24
ODEBRALI ŚWIADECTWA CZELADNICZE Magazyn Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu Pismo rzemieślników i przedsiębiorców - wydawnictwo bezpłatne nr 23 zima 2013 ISSN 1898-1968 W NUMERZE: HONOROWY MISTRZ 2013 ZMIANY PRZEPISÓW W ZAKRESIE CZASU PRACY

Nowiny rzemieślnicze nr 23

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Nowiny rzemieślnicze nr 23

ODEBRALI ŚWIADECTWA CZELADNICZE

Magazyn Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu

Pismo rzemieślników i przedsiębiorców - wydawnictwo bezpłatne

nr 23 zima 2013 ISSN 1898-1968

W NUMERZE:

HONOROWY MISTRZ 2013

ZMIANY PRZEPISÓW W ZAKRESIE CZASU PRACY

Page 2: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 2

SPIS TREŚCI:

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i adiustowania nadesłanych tekstów. Autorzy, przekazując do redakcji teksty i zdjęcia, przenoszą na wydawcę prawo do publikacji w wydawnictwach redakcji.

Przekazujemy Państwu zi-mowy numer „Nowin Rzemieśl-niczych” z kącikiem świątecznej poezji i najlepszymi życzeniami. rzemiosło. Przeczytają zatem Pań-stwo o zakończonej sesji egzami-nacyjnej, rozdaniu świadectw czeladniczych, nowych nabo-rach do szkół zawodowych

i powołanych komisjach egzaminacyjnych. Zamieszczamy relacje z konkursów fryzjerskich w Oleśnicy, Legnicy i Moskwie. Gratulujemy dolnośląskiej mistrzyni, pasjonatce swojego zawodu, pani Marcie Robak, która w międzynarodowym konkursie dwukrotnie stanęła na podium. O swojej pasji i profesji opowiada również rusznikarz pan Stanisław Modelski. Pasja to także motor napędowy, nominowanego w 2013 r. do tytułu Honorowego Mistrza, generała Mirosława Hermaszewskiego - jedynego polskiego kosmonauty.

str. 17

19. Tajemnica Strategii Województwa Dolnośląskiego str. 18

20. Zmiany przepisów w zakresie czasu pracy str. 20

21.

Święta tuż, tuż... str. 23

Projekt „Młodzi budowlańcy na szkoleniu w Europie” str. 22

22.

1. Honorowy Mistrz 2013 – generał Mirosław Hermaszewski str. 3

2. Odebrali świadectwa czeladnicze str. 4

3. Ze świadectwem czeladniczym na starcie str. 5

4. Dzień Edukacji Narodowej w ZSZ Nr 5 str. 5

5. Uroczystości w cechu w Kamiennej Górze str. 6

6. Witamy uczniów w ZSZ Nr 5 str. 6

7. Kolejna pięciolatka komisji egzaminacyjnych str. 7

8. Gdy pasja staje się sposobem na życie str. 8

9. Wizyta przedstawicieli Parlamentu Saksonii str. 9

10. Delegacja z Drezna str. 9

11. Fryzjeriada 2013 str. 10

12. Najlepszy fryzjer w Europie strzyże we Wrocławiu str. 11

13. Konkurs fryzjerski Kreator str. 11

14. Jubileusz Kardynała Gulbinowicza str. 12

15. Kształcenie zawodowe we Francji str. 12

16. Młodzi rzemieślnicy w Europie str. 14

17. Kariera bez granic str. 16

18. Międzynarodowy transfer wiedzy i doświadczeń

Na łamach magazynu relacjonujemy na bieżąco, co się dzieje w projektach, a dzieje się wiele. Rozpoczęliśmy warsztaty redak-cyjne dla uczniów w ramach międzynarodowego projektu „Kariera bez granic”. W ramach projektu „Młodzi rzemieślnicy w Europie”przygotowujemy dwie grupy uczniów, które w pierwszym kwartale 2014 r. wyjadą do Niemiec na staż. Wrażenia uczestników, którzy już wrócili z zagranicznych staży znajdą Państwo na stronach 14 i 15. Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, jak ważna w procesie kształcenia zawodowego jest praktyczna nauka zawodu. Jak to się robi we Francji opowiada dyrektor Centrum Kształcenia Za-wodowego w Arras. O strategii w zakresie kształcenia zawodowe-go mówi wicemarszałek dolnośląski pan Radosław Mołoń. Wy-wiadowi towarzyszy informacja o projekcie „Modernizacja cen-trów kształcenia zawodowego na Dolnym Śląsku”. Mamy nadzie-ję, że w latach 2014-2020 projekty w zakresie kształcenia zawodo-wego i rynku pracy pozostaną priorytetem w działaniach władz samorządowych. Przedsiębiorcom natomiast polecamy lekturęartykułu o zmianach przepisów w zakresie czasu pracy. Czekamy na informacje od Państwa o regionalnych wydarze-niach oraz Państwa potrzebach. Chętnie napiszemy o nich w kolej- nych wydaniach kwartalnika.

SZANOWNI PAŃSTWO, DRODZY CZYTELNICY!

Adres redakcji: Dolnośląska Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu

pl. Solny 13, 50-061 Wrocław

tel. 71 344 86 91, fax 71 343 38 32, www.izba.wroc.pl

Zespół redakcyjny: Teresa Lis-Pieńkowska, Małgorzata Lucińska, Jakub

Turański, Agnieszka Wieciołkowska, Alicja Konat

Druk:

Nakład: 2000 egz.

KlaudiaDruk,

tel. 52 357 69 10, e-mail: [email protected]

www.klaudiadruk.pl

Korekta, skład, łamanie

i opracowanie gra�czne:

Strefa Szoku Agencja Reklamy Dorota Mazanek

tel. 509 95 99 66, e-mail: [email protected]

www.strefaszoku.pl

Page 3: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 3

Mirosław Hermaszewski urodził się 15 września 1941 r. w Lipnikach na Wołyniu.W 1945 r., wraz z matką i sześciorgiem rodzeństwa, został ekspatriowany do Woło-wa koło Wrocławia. Tam ukończył szkołę podstawową i liceum. Przygodę z lataniem rozpoczął w 1960 r. w Aeroklubie Wrocławskim, gdzie uzyskałkwaliGkacje pilota szybowcowego i ukończył kurs akrobacji szybowcowej. Swoje pasje rozwijał następnie w Lisich Kątach pod Grudziądzem, gdzie rozpoczął naukę na sa-molotach typu CSS-13. Tam uzyskał licencję pilota szybowcowego i uprawnienia pilota samolotowego. Kolejnym krokiem w karie-rze zawodowej pana Hermaszewskiego była Szkoła Orląt w Dęblinie, w której opanowałpilotaż samolotu TS-8 Bies oraz uzyskał kwa-liGkacje pilota myśliwskiego trzeciej klasy na samolocie odrzutowym MiG-15. Po wzorowym ukończeniu szkoły, w stopniu podporucznika, uzyskał przydział do 62 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego OPK im.Powstańców Wielkopolskich 1918-1919 w Poznaniu. Tam uzyskał uprawnienia pilota pierwszej klasy i przeszedł szkolenie w pilota-żu samolotów ponaddźwiękowych MiG-21. W 1968 r. Mirosław Hermaszewski został wyróżniony za osiągnięcia w służbie i skiero-wany na studia stacjonarne do Akademii

Sztabu Generalnego WP na fakultet lotniczy. Studia te ukończył z wyróżnieniem w 1971 r.i otrzymał awans do stopnia kapitana, a w 1975 r. do stopnia majora. W latach 1964-1978 służył w Wojskach Obrony Powietrznej Kraju. Był dowódcąeskadry 28 Pułku Lotnictwa Myśliwskiegow Słupsku-Redzikowie, zastępcą dowódcy34 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w Gdy-ni-Babich Dołach oraz dowódcą 11 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego OPK im. Osadni-ków Dolnośląskich we Wrocławiu. W 1976 r. został wyłoniony w drodze selekcji z grona kilkuset polskich pilotów, jako kandydat do lotu kosmicznego w ramach międzynarodowego programu Interkosmos. W dniach 27.06-05.07.1978 r. wraz z Piotrem Klimiukiem odbył misję kosmiczną na sta-tku Sojuz 30. W czasie ośmiodniowego lotu dokonano 126 okrążeń ziemi i ustanowiono kilka rekordów Polski zatwierdzonych przez FAI (Międzynarodową Federację Sportów Lotniczych). W tym roku mija 35 lat od pamiętnego lotu w kosmos. W tak piękną rocznicę generał Mirosław Hermaszewski otrzyma Tytuł Ho-norowego Mistrza i dołączy do zaszczytnego grona laureatów.

Laureaci TytułuHonorowego Mistrza

Rok 2007 – arcybiskup metropolita

roc a ski kar y a e ryk ulbi o ic

Rok 200 – a eus R e ic

Rok 2009 – prof. Alicja Chybicka

Rok 20 0 – prof. r ys tof e erecki

Rok 20 – prof. a io ek

Rok 20 2 – prof. orma a ies

HONOROWY MISTRZ 2013

Page 4: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 4

Uroczyste rozdanie świadectw czeladniczych i dyplomów mistrzo-wskich to rzemieślnicza tradycja, w któ-rej uczestniczą przedstawiciele zarządu izby oraz starszyzna cechowa. Uroczys-tość cechu odbyła się 28 października 2013 r. w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu. Obecni byli na niej nie tylko absolwenci i mistrzo-wie uczący młodzież, ale także znamie-nici goście. Wśród nich znalazł się jedyny polski kosmonauta generałMirosław Hermaszewski, Dolnoślą-ski Kurator Oświaty Beata Pawło-wicz, Dolnośląski Wicekurator Oświa- ty   Danuta Leśniewska, a także pre-zes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej

we Wrocławiu Zbigniew Ładziński. Nie zabrakło również przedstawicie-li miasta Oleśnica, z burmistrzem Janem Bronsiem na czele, władz po-wiatu oleśnickiego i gminy Oleśnica.

Starszy oleśnickiego cechu Henryk Kruszelnicki skierował do młodych ludzi kilka ciepłych słów, gratulując im świetnie zdanych egzaminów i ży-cząc jednocześnie osiągania kolejnych zawodowych sukcesów. Motywował ich również sam generał Hermasze- wski, który specjalnie z tej okazji, opo-wiedział młodzieży o swoich marze- niach, które konsekwentnie realizował, aż osiągnął niebywały sukces.

Wśród otrzymujących dyplomybyło kilkunastu wyróżniających się uczniów: Dawid Larysz, Tomasz Dąbro-wski, Piotr Babiarz, Sebastian Moś, Łukasz Mateusiak, Anetta Prudników, Marlena Pietruszczak, Ewelina Janda, Szymon Kozar, Katarzyna Smolis, Jago-da Janeczek, Aneta Kargol, Krzysztof Reczka i Anna Pławiak. Prymusi otrzymali ozdobne, stylizowane na starodruk, świadectwa czeladnicze.

Medalami im. Jana Kilińskiegoz kolei wyróżnieni zostali ludzie, którzy swoją codzienną działalnością przyczyniają się do rozwoju oleśnic-kiego cechu. Srebrne medale otrzymali: Małgorzata Iwańska – naczelnik Wy-działu Oświaty, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Oleśnicy, Jacek Stala – dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Oleśnicy oraz Ryszard Zelinka – przewodniczący Rady Miasta Oleśnicy. Platynowymi medalami, za tworzenie pozytywnego klimatu, dbanie o rzemiosło i uprawia-nie takiej polityki, dzięki której może się ono rozwijać, odznaczeni zostali: burmistrz Oleśnicy Jan Bronś i starosta oleśnicki Zbigniew Potyrała (zdjęciez lewej).

ODEBRALI ŚWIADECTWA CZELADNICZE

Page 5: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 5

i pracy przekazaliśmy im wiedzę, jak pokonywać przeszkody i jak radzić sobie w niesprzyjających warunkach. Życzymy powodzenia młodym czelad-nikom i zapraszamy za kilka lat na egzamin mistrzowski.

W tym roku Dolnośląska Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu wydała w sesji egzaminacyjnej 1495 świadectw czeladniczych dla absolwentów nauki zawodu. Paradoksalnie, to jednak począ-tek ich drogi zawodowej. Zdajemy sobie sprawę z trudności, z jakimi przyjdzie się zmierzyć młodym rzemieślnikom wkraczającym na rynek pracy. Wiemy jednak, że świadectwo czeladniczew ręku stawia naszych absolwentów w uprzywilejowanej pozycji wśród rzeszy

europejskich rynkach pracy i część

alternatywę. Od bieżącego roku istnie-je możliwość uzyskania suplementu

Tradycyjnie 14 października wszyst-kie osoby związane z kształceniemi nauczaniem obchodzą swoje święto – Dzień Edukacji Narodowej. W tym roku przedstawiciele Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu (DIR) uczestniczyli w gali zorganizowanej w Zespole Szkół Zawodowych nr 5 we Wrocławiu. Izbę reprezentowali wice-prezes pan Zygmunt Rzucidło oraz pra-

Zawodowych pani Alicja Konat. niu skierowanym do grona pedago-

EUROPASS do świadectwa czeladnicze-go, który, w wersji angielskojęzycznej, umożliwia poruszanie się w środowisku zawodowym poza granicami kraju. Praca za granicą jest okazją do rozwoju, poznania nowych technologii i innych metod pracy. Często jest dobrym rozwiązaniem na zebranie kapitału, który, po powrocie do kraju, umożliwi rozpoczęcie pracy na własny rachunek. Na absolwentów czeka także system oświaty szkolnej z ofertą kształcenia ogólnego i zawodowego, dostosowany także dla pracujących. Również w ofercie publicznych służb zatrudnienia absolwenci nauki znajdą mechanizmy

Możemy mieć nadzieję, że w toku nauki

gicznego, podkreślił, jak ważną rolę w rozwoju młodych ludzi odgrywa eduka-cja. Zaznaczył, że nauczyciele podejmu-ją się bardzo odpowiedzialnego zadania, jakim jest przekazanie wiedzy, umiejęt-ności oraz kształtowanie społecznych postaw u młodzieży. Na ręce dyrektora szkoły pani Czesławy Gersztyn złożył, w imieniu rzemiosła dolnośląskiego, podziękowania za nieopisany trudi zaangażowanie w kształcenie młodych fachowców, tak bardzo poszukiwanych przez pracodawców. Gala z okazji Dnia Edukacji Naro-

Alicja Konat

Najpopularniejszezawody w 2013 roku

fryzjer mechanik pojazdów

samochodowych cukiernik piekarz

murarz stolarz lusarz

dowej była również okazją do wyróżnie-nia dyplomami uznania nauczycieli, pracowników obsługi i administracji, którzy w szczególny sposób angażują się w życie szkoły. Na zakończenie uroczystości ucz-niowie zaprezentowali, przygotowaną przez siebie, część artystyczną, która umiliła wszystkim zgromadzonym ten świąteczny dzień.

DZIEŃ EDUKACJINARODOWEJ

W ZESPOLE SZKÓŁ ZAWODOWYCH NR 5

ZE ŚWIADECTWEM CZELADNICZYM NA STARCIE

Page 6: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 6

Cech Rzemiosł Różnych oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Kamien-nej Górze zorganizował po raz pierwszy uroczyste wręczenie świadectw czelad-niczych. Wydarzenie odbyło się 11 paź-dziernika 2013 r. w przepięknej saliwitrażowej kamiennogórskiego ratusza. O randze spotkania może świad-czyć fakt, że na sali pojawili się znamienici goście m.in. burmistrz Kamiennej Góry Krzysztof Świątek, przewodniczący rady miasta Andrzej Mankiewicz, wicedyrektor Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcą-cych Zuzanna Dziedzic-Olszak, prezes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu (DIR) Zbigniew Ładziński oraz zarząd kamiennogórskiego cechu. W głównych rolach wystąpiliabsolwenci i absolwentki ZespołuSzkół Zawodowych i Ogólnokształcą-cych w Kamiennej Górze. 63 osoby uzys-

Zespół Szkół Zawodowych nr 5 im. Jana Kilińskiego we Wrocławiu powitał i przyjął do grona społeczności ucz-niowskiej pierwszaków, którzy w roku szkolnym 2013/2014 rozpoczęli naukę w tej szkole.27 września br., podczas uro-czystego apelu, uczniowie klas pierwszych złożyli ślubowanie na sztandar szkoły, a ucznio-wie zawodów rzemieślniczych zostali ponadto pasowani na adeptów sztuki rzemieślni- czej. W asyście starszyzny wrocławskich cechów oraz pocztów sztandarowych Izbyi cechów, aktu przyjęcia w poczet uczniów dokonał wice-prezes Dolnośląskiej Izby Rzemieśl-niczej Zygmunt Rzucidło. Pasowanie odbyło się repliką szabli Jana Kiliń-skiego, który jest patronem szkoły.Uroczystość szkolną poprzedziła msza święta z udziałem uczniów, rodziców, nauczycieli oraz przedstawicieli Izbyi cechów.

kały tytuł zawodowy i otrzymały świa-dectwo czeladnicze. Należy podkreślić, że wszyscy uczniowie, którzy przystąpili do egzaminów organizowanych przez DIR, ukończyli je z pozytywnym re-zultatem, co jest, niestety, rzadko spo-tykane. Uroczystość otworzył starszy cechu Jerzy Germata, który z uznaniem i dumą wypowiadał się o uczniach kończących pierwszy etap kształcenia zawodowego i życzył wielu sukcesów w karierze za-wodowej. Głos zabrał również prezes Izby Zbigniew Ładziński, który gratu-lując świeżo upieczonym czeladnikom, wyraził nadzieję na spotkanie za trzy lata na rozdaniu dyplomów mistrzow-skich. W drugiej części uroczystości wrę-czono rzemieślnikom powołania na członków komisji egzaminacyjnych DIR. Powołania wręczali wspólnie:

starszy cechu, burmistrz miasta, prezes Izby oraz przewodniczący rady miasta. Dzięki rosnącej liczbie uprawnionych do sprawdzania wiedzy, coraz więcej eg-zaminów czeladniczych może odbywać się w Kamiennej Górze i młodzież nie musi dojeżdżać do odległego Wrocła-wia. Na zakończenie uroczystości, z oka-zji zbliżającego się Dnia Edukacji Naro-dowej, pan Ładziński złożył życzeniai podziękowania mistrzom szkolącym, nauczycielom, instruktorom nauki za-wodu oraz egzaminatorom za trud pra-cy włożony w edukację młodych ludzii kształcenie kolejnych pokoleń fachow-ców.

Podkreślić należy, że pomimo nie-korzystnych zmian demogra^cznych, jakie obserwujemy w ostatnich latach, nabór uczniów do klas pierwszych w „5” jest ilościowo zadowalający. Naukę na poziomie zasadniczym za-wodowym rozpoczęły 282 osoby. Naj- liczniejszą grupę stanowią fryzjerzy (ok. 100 uczniów) oraz cukiernicy (ok.

50 osób), a na szczególne podkreślenie zasługuje fakt rozpoczęcia nauki przez jednego krawca.

UROCZYSTOŚCI W CECHUW KAMIENNEJ GÓRZE

WITAMY UCZNIÓW W ZSZ NR 5

Page 7: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 7

W czerwcu br. rozpoczęła się kolej-na pięcioletnia kadencja izbowych komisji egzaminacyjnych, nadających tytuły czeladnika i mistrza w zawodzie. Po przejściu żmudnej procedury kwa-

Izby Rze-mieślniczej we Wrocławiu powołał na funkcję członka komisji 515 osób - wysokiej klasy branżowych fachow-ców z uprawnieniami pedagogicznymi. Większość egzaminatorów zostało re-

komendowanych przez terenowe i bran-żowe cechy zrzeszone w Dolnośląskiej Izbie Rzemieślniczej, tworząc tym samym siatkę egzaminatorów w regio-nie. Za sukces należy uznać powołanie komisji w 55 zawodach, w tym unika-towych w skali kraju. Za takie na pew-no trzeba uznać komisje w zawodach: rusznikarz, metaloplastyk, organomistrz, groomer, renowator mebli artystycznych

-wodowa komisji egzaminacyjnych dzia-łających przy Izbie gwarantuje obsługę kandydatów w szerokim spektrum za-wodowym. Z drugiej strony jednak

w, wydawałoby się ciągle aktualnychi popularnych na rynku, zawodach ta-kich jak elektromechanik, szklarz, szewc czy krawiec. Część tych komisji pracuje w pełnym składzie osobowym (4 oso-by), upoważniającym do przeprowadze-nia egzaminu na tytuł mistrza. Orga-nizacja egzaminu w takim przypadku jest niezwykle trudna, bowiem wymaga dyspozycyjności wszystkich członków komisji w określonym miejscu i czasie. Są także zawody, w których lista egza-minatorów jest długa i liczy nawet

ponad 50 osób, ale i ilość kandydatów do egzaminu jest imponująca – to fry-zjerzy i mechanicy pojazdów samocho-dowych. Dla większości egzaminatorów obecna kadencja to kolejna pięciolat-ka w strukturach rzemieślniczych eg-

-ności komisji nie ma jednak miejsca na rutynę, bowiem prawie każdy okres

w przepisach, regulujących tryb prze-prowadzania egzaminów. Tak jest i tym razem – podstawą prawną działalnoś-ci izbowych komisji egzaminacyjnych jest rozporządzenie Ministra Eduka-cji Narodowej z dnia 10 października2012 r. w sprawie egzaminu czelad-niczego, egzaminu mistrzowskiego oraz

dzanych przez komisje egzaminacyjne izb rzemieślniczych (Dz. U. z 2012 r., poz. 1117). Obecna kadencja komisji egzaminacyjnych upływa 18 czerwca 2018 r.

KOLEJNA PIĘCIOLATKAKOMISJI EGZAMINACYJNYCH

Page 8: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 8

W poprzednim numerze Nowin Rzemieślniczych prezentowaliśmy za-wód rusznikarza. Tym razem zapra-szamy do przeczytania historii mistrza rusznikarstwa pana Stanisława Model-skiego.

„Moje zainteresowania rzemiosłem sięgają okresu szkoły podstawowej, ponad 60 lat temu, gdy uczyłem się wykonywać drobne wyroby z drewna, metalu i tworzyw sztucznych. Do prac używałem prostych narzędzi, które znajdowały się w rodzinnym domu. Posługiwania narzędziami uczyłem się od mojego ojca, a także od rze-mieślników - stolarza, rzeźbiarza, ko-wala, ślusarza, kołodzieja, rymarza. Zawód metaloplastyk wówczas nie występował. O rusznikarzu wspomi-nano, gdy zachodziła potrzeba napra-wy broni palnej. Ja w tym czasie naj-częściej zajmowałem się rzeźbiarstwem, które związane było z wykonywaniem makiet z Ngurkami ludzi i zwierząt do powieści Henryka Sienkiewicza „W pustyni i w puszczy”. Okres szkoły średniej to czas mo-jego zainteresowania się sportem strzeleckim i bronią. Uzyskiwanie dobrych wyników w strzelectwie wy-magało przystosowania broni do in-dywidualnych warunków Nzycznychi wprowadzania niezbędnych ulepszeń. Większość ulepszeń każdy zawodnik wykonywał osobiście i tak oto zrodziły się początki mojego rusznikarstwa. Po 1956 r. tzw. odwilż polityczna spowodowała, że broń sieczna, zwa-na białą, wyszła spod ścisłej kontro-li organów bezpieczeństwa. W tym czasie otwierają się rodzinne i wojenne

schowki tej broni, w tym także schowek mojego ojca. Rozpoczęła się moja przy-goda z polską szablą – królową oręża polskiego, która trwa do dziś. Zain-teresowanie bronią białą z różnych okresów historycznych oraz wynika-jące potrzeby renowacji i napraw, w tym odtwarzanie i uzupełnianie ele-mentów metalowych, dały początek mojej metaloplastyce. W 1962 r. rozpocząłem zawodową służbę wojskową, a więc zawodowy kon-takt z bronią palną wszystkich typów. Rusznikarstwo w moim przypadku stało się powszednim zajęciem, które ściśle łączyło się z metaloplastykąi zawodami pokrewnymi branży meta-lowej. Zmieniając zamiłowanie do broni w profesję, uzupełniłem moją wiedzę w zakresie bronioznawstwa na studiach za granicą oraz z maszynoznawstwa i materiałoznawstwa na Politechnice Wrocławskiej. W 1990 r. rozpocząłem współpracę z Pracownią Metaloplastyki Śląskiego Okręgu Wojskowego, prowadzoną przez pułkownika Jerzego Bielańskiego, i po dwuletniej praktyce pod jego ar-tystycznym okiem, 18 grudnia 1992 r., zdałem egzamin mistrzowski w Dol-nośląskiej Izbie Rzemieślniczej (DIR) i uzyskałem tytuł mistrza w rzemiośle metaloplastyka. W latach 1980-1998, jako żołnierz zawodowy Sztabu Śląskiego Okręgu Wojskowego, osobiście wykonywałem renowację i naprawę ponad 80 kom-pletów różnych typów broni białej, w tym 60 egzemplarzy polskich szabel wzorów 1917, 21/22, 27 MW, 34 SHL, a także 8 szabel z XVII i XVIII wieku oraz renowację i naprawę broni pal-

STANISŁAW MODELSKI

Mistrz w rzemiośle metaloplastyka.Prowadzi zakład „Rusznikarstwo” Stanisław Modelski przy al. Lipowej 5 we Wrocławiu na podstawie Cer-

zyjnej.29 maja 2009 r. Uchwałą Prezydium Zarządu Związku Rzemiosła Pol-skiego został wyróżniony Srebrnym Medalem im. Jana Kilińskiego za zasługi dla rzemiosła polskiego.W 2012 r., na wniosek Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej i Związku Rze-miosła Polskiego, był nominowany do tytułu honorowego Mistrza Rzemiosł Artystycznych, który nadawany jest przez Ministerstwo Kulturyi Dziedzictwa Narodowego.

nej lontowej, skałkowej i kapiszonowej (pistonowej) w ilości 50 kompletów, w tym 5 egzemplarzy stanowiących własność Muzeum Wojska Polskiegow Warszawie. Od 1992 r. rozpoczęła się moja współpraca z DIR w zakresie meta-loplastyki, a od 1998 r. w rusznikar-stwie. Posiadane kwaliNkacje oraz wyższe wykształcenie, zdobyte w kraju i za granicą w zakresie bronioznawstwa i uzbrojenia, dały mi uprawnienia do prac w komisji egzaminacyjnej w za-wodzie rusznikarz. W 1999 r. otworzyłem działalność gospodarczą w zakresie rusznikarstwa, uzyskując równocześnie Koncesję Mi-nisterstwa Spraw Wewnętrznych i Ad-ministracji do wytwarzania i naprawy broni strzeleckiej wszystkich typów – ZKK-29/99 oraz B-038/2003”.

GDY PASJA STAJE SIĘSPOSOBEM NA ŻYCIE

Page 9: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 9

16 września 2013 r. partnerską wi-zytę w Dolnośląskiej Izbie Rzemieśl-niczej we Wrocławiu (DIR) złożyli goś-cie z Izby Rzemieślniczej w Dreźnie - prezes Izby dr Jörg Dittrich i dyrektor generalny dr Andreas Brzeziński. W trakcie spotkania, któremu prze-wodniczył prezes DIR pan Zbigniew Ładziński, dzielono się doświadcze-niami dotyczącymi prac obu organiza-cji, szczególnie w zakresie kształcenia

-

między izbami oraz rozmawianoo możliwościach wspólnych przedsię-wzięć w przyszłości. Goście niemiec-cy poinformowali również, że Izbaw Dreźnie została upoważniona do informowania wszystkich zaintereso-wanych w Niemczech o procedu-rach potwierdzania świadectw czelad-niczych i dyplomów mistrzowskich wydawanych w Polsce. kowali za organizację pobytu we Wrocławiu grupy przedsiębiorców

Na początku listopada br. we Wrocławiu przebywała delegacja przed-stawicieli Parlamentu Saksonii. Pre-zes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej (DIR) pan Zbigniew Ładziński spot-kał się z dwudziestoosobową grupąz Komisji Gospodarki, Pracy i Trans-portu Parlamentu Saksonii, której przewodniczył pan Jürgen Petzold. W spotkaniu uczestniczyli również zastępca konsula generalnego Repu-bliki Federalnej Niemiec we Wrocła-wiu pani Heidrun Jung, kierownik Biu-ra Łącznikowego Wolnego Kraju Związ-kowego Saksonia we Wrocławiu pan Andreas Grapatin oraz przedstawiciel polsko-niemieckiej spółki „Mirskii Dittrich” pan Julian Mirski. Celem spotkania była prezenta-cja rzemiosła dolnośląskiego orazdziałań i zadań, jakimi zajmuje się DIR. Przedstawiciele niemieckiej komisji

DELEGACJA Z DREZNA

WIZYTA PRZEDSTAWICIELI PARLAMENTU SAKSONII

saksońskich na targach budowlanych Tarbud oraz organizację spotkaniaz polskimi rzemieślnikami z tej bran-ży. Przedstawiciele DIR podziękowali natomiast za możliwość uczestniczenia w spotkaniu niemieckich izb rzemieśl-niczych z ich francuskimi partnera-mi. Obecny na tym wydarzeniu nie-miecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle, chwaląc efekty tej

nie jej o wschodniego sąsiada Nie-miec. Wyraził opinię, że trójstronna współpraca izb francuskich, niemiec-kich i polskich byłaby bardzo korzystną i pożądaną oraz dobrze wpisującą się

skiej. Obie strony chcą realizować wspól-ne projekty w ramach europejskich programów. Przykładem jest udział Iz-by z Drezna w projektach Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej „Młodzi rzemieśl-nicy w Europie” oraz „Praktyki w rze-

mach których młodzież, ucząca się za-wodu u dolnośląskich rzemieślników,

może odbywać staż w zakładach na terenie Drezna. Prezes Zbigniew Ładziński zos-tał zaproszony, jako honorowy gośći mówca, na przyszłoroczne Walne Zgromadzenie Izby w Dreźnie. 16 listo-

nym Święcie Mistrza organizowanym przez Izbę Rzemieślniczą w Dreźnie.

Teresa Lis-Pie kowska

parlamentarnej szczególną uwagę poświęcili tej części wystąpienia preze-sa Izby, w której opowiadał o wspólnych inicjatywach podejmowanych z Izbą Rzemieślniczą w Dreźnie. Wśród wie-lu wspólnych działań szczególnie wyróżnił międzynarodowe wymia-ny uczniów szkół zawodowych. Pre-zes Ładziński z dumą podkreślił, że w ciągu ostatnich 3 lat do Saksonii na staż zawodowy wyjechało ponad sto osób. Zaznaczył też, że saksońscy rówieśni-cy mają także możliwość przyjechać na praktykę na Dolny Śląsk.

Julian Mirski opowiedział o powsta-

która stawiana jest jako przykład do-brych praktyk we współpracy rzemieśl-ników z Dolnego Śląska i Saksonii. Jako ciekawostkę zaznaczył, że niemiecki

prezesem Inie, a jako przedsiębiorca jest członkiem dolnośląskiej Izby. Na zakończenie spotkania pre-zes I nurdieH lusnok inap łyzcęrw ybzJung, przewodniczącemu Komisji Gospodarki, Pracy i Transportu panu Jürgenowi Petzoldowi oraz kierowniko-wi Biura Łącznikowego Saksonii panu Andreasowi Grapatinowi Dolnośląską Odznakę Rzemiosła. Odznaczenia zos-tały przyznane za działania wspierające polsko-saksońskie kontakty między

łecznej i gospodarczej.

Jakub Tura ski

Page 10: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 10

Celem konkursu było wyłonienie młodych, obiecujących fryzjerów oraz zachęcanie młodzieży do doskonalenia umiejętności zawodowych, systema-tycznej nauki, pogłębiania tajników za-wodu oraz zaszczepienie zasad zdrowej rywalizacji. Wyłonienie najlepszych uczniów odbyło się w dwóch etapach. Eliminacje odbyły się w maju w sali konferencyjnej legnickiego cechu. Zwycięzcy elimi-nacji natomiast zmierzyli się 15 czerw-ca 2013 r. podczas gali Dnałowej, która miała miejsce w największym centrum handlowym Legnicy – Galerii Piastów. Wszyscy chętni, przystępujący do zawodów, na etapie eliminacji zmie-rzyli się ze stylizacją w konwencji „pin-up”. Motywem przewodnim Dnałów była galaktyka. Jury oceniało nie tylkoprzygotowanie fryzury, ale także po-mysł, estetykę i stopień trudności wykonania. Dodatkowe punkty moż- na było zdobyć za harmonię fryzuryz wizerunkiem modelki, czyli tema-tycznym makijażem i strojem.

Na podium stanęły trzy uczennice: na I miejscu – Roksana Czarnata,na II miejscu – Izabela Gałwa, na III miejscu – Justyna Grzegorek.

Uczestnicy konkursu otrzymaliatrakcyjne nagrody, m.in. profesjonal-ny sprzęt fryzjerski ufundowany przez Drmę Polwell i jej renomowane marki -  -Fale Loki Koki, Montibello, Artego. Gala Dnałowa była wielkim wy-darzeniem artystycznym oraz wyjąt-kowym show na miarę profesjonalnych pokazów. Fryzjeriada była najwię- kszym, tegorocznym wydarzeniem rzemieślniczym w Legnicy. Finałom towarzyszyły pokazy mody, konkursy oraz występy artystyczne, które przy-ciągnęły uwagę wielu osób. Serdecznie dziękujemy naszym partnerom ZS CKU w Legnicy, Gale-rii Piastów oraz rzemieślnikom za wspaniałą i owocną współpracę przy organizacji Fryzjeriady 2013. Składa-my również podziękowania na ręce głównego sponsora - Drmy Polwell za ufundowanie nagród i wszelką udzieloną pomoc.

FRYZJERIADA 2013

Page 11: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 11

NAJLEPSZY FRYZJER W EUROPIESTRZYŻE WE WROCŁAWIU

Większość z nas chce wyglądaćatrakcyjnie. Wiele czasu i zaangażowa-nia poświęcamy na wypracowanie

ważniejszych elementów schludnego

domością dla wszystkich zaintereso-wanych dobrym wyglądem jest fakt, że mistrzyni Europy we fryzjerstwie strzyże we Wrocławiu. Pani Marta Robak, członkini Ce-chu Rzemiosł Różnych we Wrocławiu oraz właścicielka salonu fryzjerskiego we Wrocławiu, zdobyła dwa medale na Mistrzostwach Europy we Fryzjer-stwie. Tytuł mistrzyni Europy jest tym cenniejszy, że w rywalizacji, która odbyła się w Moskwie w dniach 27-28 września, startowało ponad 500 za-wodników z kilkudziesięciu krajów. Najcenniejszy, bo złoty medal,otrzymała w konkurencji Hair Ex-tension, w której należało wykazać się kunsztem w sposobach przedłuża-

nia włosów. Brązowy medal Dol-noślązaczka wywalczyła w kategorii Total Look. W Total Look zawodni-cy konkurują w kompleksowym sto-sowaniu technik strzyżenia, kolory-zacji i modelowania fryzury. Medale na mistrzostwach Europy w Mos-kwie są kolejnymi zdobytymi na are-nie międzynarodowej. W bogatej kolekcji pani Robak znajdują się już złote medale Mistrzostw Europy czy Otwartych Mistrzostw Fryzjerstwa Polskiego. O konkursowych fryzurach pani Robak mówi, że z pewnością zwraca-łyby uwagę przechodniów. Wyjaśnia, że dawniej do sukcesu wystarczyło

Fryzury konkursowe zadziwiają nie tylko swoją objętością, ale przede

– warkocze, przeplatane kosmyki oraz koki. W ocenie jurorów ważną rolę odgrywa lekkość wykonania. Mimo zastosowania środków, które pozwalają na wyjątkowe ułożenie włosów, fryzura powinna sprawiać wrażenie lekkiej, ar-tystycznie potarganej. rzy chcą się przekonać na własnej głowie o kunszcie mistrzyni Europy, zapraszamy do Atelier pani Marty Ro-bak na ul. Dokerską 17 we Wrocławiu.

25 sierpnia 2013 r. już po raz siód-my odbył się oleśnicki konkurs fryz-jerski Kreator. W tegorocznej edycjiuczestniczyło osiemnaście uczennicszkoły zawodowej. Organizatorami przedsięwzięciabył Miejski Ośrodek Kultury

i Sportu, cech w Oleśnicy oraz członek rady miejskiej Oleśnicy Paweł Leszczyłowski. Konkurs został ob-

jęty honorowym patronatem posłan-ki Ewy Wolak oraz starosty oleśnic-kiego Zbigniewa Potyrały. W tym roku zawodniczki rywa-lizowały w dwóch konkurencjach„fryzura ślubna” oraz „w rytmie twista”. W kategorii „w rytmie twista” udział wzięło sześć zawodniczek, a fry-zurę ślubną przygotowało dwanaście zawodniczek. Prowadzenie konkur-

su powierzono mistrzom fryzjerskim pani Dorocie Kogut oraz panu Pawłowi Leszczyłowskiemu. Zmagania były oce-niane przez jury, któremu przewodził mistrz fryzjerski Dariusz Fronia. Wszystkie zawodniczki zaprezento-wały wysokie umiejętności fryzjerskie i wyłonienie najlepszych było nie lada wyzwaniem. Po długich i burzliwych naradach jury ogłosiło zwycięzców. W kategorii „w rytmie twista” I miejsce zajęła Andżelika Dyk, IIsce - Anna Pawlik i IIIna Walasz. W kategorii „fryzura ślub-na” I miejsce zajęła Justyna Szostek, II miejsce - Małgorzata Chotnicka, a III miejsce - Joanna Brodnicka. Zdobywczynie pierwszych trzech miejsc otrzymały puchary, kuferki

gorii otrzymały ponadto puchary

Nagrodę specjalną przyznał również starszy cechu Henryk Kruszelnicki,a otrzymała ją Justyna Polka.

KONKURS FRYZJERSKI KREATOR

Page 12: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 12

16 października 2013 r., uroczyście

nencji Księdza Kardynała Henryka Gulbinowicza - osobistości niezwykłej, wielce zasłużonej, powszechnie szano-wanej i darzonej ogromną sympatią. mszy świętej w archikatedrze wro-cławskiej, w której licznie uczestniczy-ło również rzemiosło dolnośląskie, oddając hołd jednemu z największych pasterzy Kościoła na Dolnym Śląsku. Przedstawiciele rzemiosła uczest-niczyli również w koncercie Opery Wrocławskiej przygotowanym spe-cjalnie z tej okazji i zorganizowanym wspólnie przez arcybiskupa metro-politę wrocławskiego Józefa Kupnego i prezydenta Wrocławia Rafała Dut-kiewicza we wrocławskiej Hali Stulecia.8 listopada Jego Eminencja Ksiądz Kar-

Podczas stażu polskich uczniówszkół zawodowych we Francji opiekun stażu, pani Paulina Szmat (PS), prze-prowadziła wywiad z dyrektorem Cen-trum Kształcenia Zawodowego w Ar-ras Christianem Vanwildemeerschem (CV).

PS: W Polsce, w związku z niżem de-

tylko najgorsi uczniowie idą do szkoły zawodowej, obserwuje się spadek zain-teresowania kształceniem zawodowym. Czy we Francji wygląda to podobnie?

CV: Przekonanie, że szkoły zawodowe są dla gorszych uczniów nadal jest w pewnym stopniu obecne, jednakże ten sposób myślenia powoli zaczyna się zmieniać i obecnie obserwujemywzrost zainteresowania zawodamirzemieślniczymi. Jest to spowodowane dwoma czynnikami – po pierwsze, w czasie kryzysu fach w ręku daje większe szanse na znalezienie pra-

JUBILEUSZKARDYNAŁA GULBINOWICZA

KSZTAŁCENIE ZAWODOWEWE FRANCJI

dynał Henryk Gulbinowicz spotkał się z prezesem oraz przedstawicielami zarządu Dolnośląskiej Izby Rzemieśl-niczej we Wrocławiu (DIR). Prezes Izby Zbigniew Ładziński wręczył skromny

razami wdzięczności za dotychczasową troskę, zrozumienie i wsparcie dla rze-miosła, których czcigodny jubilat nigdy naszemu środowisku nie skąpił. nowicz jest kawalerem najwyższego odznaczenia rzemieślniczego, jakim jest Szabla Kilińskiego, którą otrzy-mał w 2012 r. Jako pierwszy otrzymał również Tytuł Honorowego Mistrza nadawany przez kapitułę DIR.

cy. Rodzice starają się więc nakłonić dzieci do wybrania zawodu dającego pewną przyszłość. Po drugie, od ja-kiegoś czasu, media, zwłaszcza telewiz-ja, ale również radio, kreują pozytywny obraz rzemieślnika-specjalisty w swo-jej dziedzinie. W czasie największej oglądalności, po wiadomościach wie-czornych ramówkę zapełniają pro-gramy typu „Top chef” „Meilleur pâtis-sier” „Meilleur boulanger” („Top chef”, „Najlepszy cukiernik”, „Najlepszy piekarz”).

PS: Jakie działania podejmuje Centrum Kształcenia, aby zachęcić młodzież do wyboru szkoły zawodowej?

CV: Organizujemy wiele akcji, mają-cych na celu promocję szkolnictwa za-wodowego. W marcu (to jest miesiąc, w którym uczniowie muszą wybrać

drzwi otwarte, w czasie których udzielamy wszelkich informacji doty-

czących kształcenia zawodowego. Dużym zainteresowaniem cieszą się tzw. salony, które poświęcone są kon-kretnemu zawodowi. Opiekujący się polskimi stażystami Jean Pierre Roch i Bertrand Masse właśnie uczestniczą w takim salonie poświęconym me-

wane jest również tzw. forum,

ko dla absolwentów, ale również dla tych, którzy chcą się przyjrzeć ryn-kowi pracy w danym zawodzie przed dokonaniem wyboru. Forum orga-nizowane jest średnio raz w miesiącu przez różne instytucje: urząd pracy, merostwo czy szkoły.

PS: A jakie zawody uczniowie wybierają najczęściej?

CV: Wśród dziewcząt największą popularnością cieszy się fryzjerstwo. Dużym zainteresowaniem cieszy się również psia kosmetyka (groomer)

Page 13: Nowiny rzemieślnicze nr 23

i bukieciarstwo. Chłopcy najczęściej wybierają zawód mechanika samocho-dowego. Na drugim miejscu plasuje się cukiernik.

PS: Czy po skończeniu szkoły uczniowie otrzymują świadectwa czeladnicze?

CV: Po dwóch latach kształcenia otrzy--

jętności Zawodowych). Po kolejnych dwóch latach mogą uzyskać BP – Brevet Professionnel (Dyplom Zawodowy) lub BTM – Brevet Technique des Métiers (Dyplom Technologa Zawodowego).

PS: Czy młodzież łatwo znajduje pracę po skończeniu szkoły?

CV: Ze znalezieniem pracy nie ma problemu w zawodach związanych z żywnością. Mechanicy jednak mają już trochę trudniej.

PS: Czy obecna jest tendencja do emi-gracji po skończeniu szkoły?

CV: Bardzo niewielka. Jeśli już, to w za-wodach związanych z żywnością.

PS: Przejdźmy do współpracy Izby Rze-mieślniczej w Arras z Polską. Jak to się wszystko zaczęło?

CV: To było gdzieś koło 1985 r. Wszystko zaczęło się od pewnego wrocławskiego piekarza, który z powo-

nie Nord-Pas-de-Calais, zwrócił się -

nansową, a rzemieślnicy z Nord-Pas-de-Calais przyjechali do Wrocławia.Wizyty takie odbywały się co cztery,

pięć lat. Potem nieco ucichło (tu Chris-tian się uśmiecha). O dalszych losach współpracy zadecydował zbieg oko-liczności. Na przełomie 2005-2006 r. dostałem od władz regionu propozy-cję uczestnictwa w programie mo-bilności zawodowej. Postanowiłem zaangażować się w ten projekt. Byłajedenasta. Lipiec. Siedziałem tu przy tym biurku z Jean-Pierre’emi zastanawialiśmy się, jaki region wy-brać. Niektóre regiony były bardziej polecane, między innymi Dolny Śląsk. Patrzyliśmy na mapę, gdzie jest ten Dolny Śląsk i szukaliśmy ja-kiegoś dużego miasta w tym regionie. Znaleźliśmy Wrocław i w tym momen-cie zadzwonił telefon. To był dawny prezydent Izby, pan Mezurer. Pytał się, co w tej chwili robimy. Powiedziałem, że siedzimy z Jean-Pierrem, zastana-wiamy się nad projektem unijnymi oglądamy mapę Wrocławia. A on na to, że właśnie ma spotkanie z prezesem Izby z Wrocławia. Po 15 minutach by-liśmy na miejscu i zaczynaliśmy roz-mowy. I tak w 2008 r. projekt mobil-ności zawodowej doszedł do skutku – 10 uczniów – mechaników samocho-dowych - przyjechało do Polski na kil-ka dni. Kolejna wizyta mechaników miała miejsce w 2009 r. W 2010 r. przy-jechali cukiernicy, a w 2011 znów me-chanicy. W czasie tych wizyt zwiedza-li zakłady pracy i poznawali Wrocław. Polscy uczniowie po raz pierwszy przy-jechali do Francji na wiosnę w 2010 r.Ta pierwsza wizyta była bardziej turys-tyczna. Kolejne natomiast to już wy-jazdy na trzytygodniowe staże – w 2010, 2011 i obecnym 2013 r.

PS: A jakie Izba ma plany na przyszłą współpracę?

CV: W 2014 r. mamy zamiar zorga-

CHRISTIANVANWILDEMEERSCH

Dyrektor Centrum KształceniaZawodowego w Arras.

nizować wymianę z Niemcami, Anglią i Holandią. W 2015 chcielibyśmy zor-ganizować dwutygodniową wymianęz Anglią, Niemcami, Holandią i Polską. Bierzemy pod uwagę zawody związane z żywieniem, jak kucharz, cukiernik, rzeźnik, masarz, piekarz, lodziarz.

PS: Więc może zobaczymy się w 2015 r. przy okazji przyszłej wymiany?

CV: Czas pokaże.

PS: Dziękuję za rozmowę.

Serdeczne podzi kowania kierownictwu i pracownikom

Izby Rzemie lniczej w Arras

za zorganizowanie sta y zawodowych dla

dolno skich uczniów sk adaj

prezes Dolno skiej Izby Rzemie lniczej

we Wroc awiu

wraz z dyrektorem i pracownikami.

Page 14: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 14

bistego. Działania w zakresie mobilności są obecnie kontynuowane ze środków Pro-gramu Operacyjnego Kapitał Ludzki w ramach projektu „Młodzi rzemieślni-cy w Europie”. Tym razem stworzono szansę dla siedemdziesięciu dolnoślą-skich uczniów, zgłębiających tajniki ta-kich zawodów jak fryzjer, mechanik pojazdów samochodowych, piekarz czy cukiernik. Przeprowadzanie staży we Francji i Niemczech było i jest możli-we dzięki partnerskim organizacjom – izbom rzemieślniczym we francuskim Arras i niemieckim Brunszwiku oraz Dreźnie. Spodziewanymi rezultatami są: lep-sze przygotowanie przyszłego absolwen-ta do pracy w zawodzie lub samozatru-dnienia, wprowadzenie innowacyj-

od 2012 roku projekt w ku grupa

w W roku

MŁODZI RZEMIEŚLNICY W EUROPIE

Dolnośląska Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu (DIR), dzięki wsparciu

Leonardo da Vinci „Uczenie się przez całe życie”, oferowała adeptom zawodów rzemieślniczych staże zagraniczne. W ciągu czterech lat prawie dwustu uczniów i czeladników doskonaliło swoje umiejętności w Austrii, Czechach, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii. Program stażowy stał się istot-nym narzędziem wspierania rozwoju przyszłych specjalistów. Projekty przy-czyniają się do zwiększania mobilnoś-ci młodzieży na rynku pracy krajów UE, wspierają aktywizację zawodową i społeczną młodych ludzi. Promowa-na jest również nauka języka obcego, jako bardzo istotna część w procesie kształcenia zawodowego i rozwoju oso-

nych rozwiązań podpatrzonych poczas zagranicznych praktyk oraz porównanie systemów kształcenia. Młody stażysta ma możliwość odnie-sienia korzyści nie tylko pod względem zawodowym, lecz także osobistym -zyskuje większą pewność siebie, może nawiązać kontakty z rówieśnikami, staje się bardziej otwarty na świat oraz zdecy-dowanie bardziej samodzielny. Do tej pory w ramach projektu „Młodzi rzemieślnicy w Europie” trzy-dziestu uczniów odbywało praktykę w Niemczech oraz dwudziestu we Francji. W dalszym ciągu trwa rekrutacja do projektu. Zainteresowane osoby mogą przesyłać do DIR wypełnione doku-menty aplikacyjne, które są dostępne na stronie Izby oraz projektu: www.mlo-dzirzemieslnicy.blogspot.com.

wany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki

Page 15: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 15

„Na stażu poznałam nowe techniki strzy-żenia, zarówno dam-skiego, jak i męskiego, a także koloryzacji włosów. W salonie,

w którym odbywałam praktykę, duże wrażenie zrobił na mnie poziom kul-tury osobistej i atmosfera pracy. Zau-ważyłam, że klienci opuszczali zakład bardzo zadowoleni z zabiegów pra-cowników, a po kilku dniach i moich. Jeśli masz możliwość udziału w stażu zagranicznym, aby nabyć nowe umieję-tności zawodowe, to szczerze polecami namawiam.”Angelika Dudzińska, fryzjerka.

„Teraz mogę powie- dzieć, że czuję się pewniej i wiem, że do-brze wybrałam swój zawód. Uważam, że warto cały czas się

szkolić, ponieważ każda profesja tego wymaga. Nabyte umiejętności będę wykorzystywała w pracy w Polsce. Tego typu staże pozwalają rozwijać swoje umiejętności, zarówno zawodowe, jak i językowe, pozwalają również zawie-rać liczne znajomości międzynarodowe, które mogą być przydatne w przyszłoś-ci.”Kamila Kryjak, fryzjerka.

„Dzięki temu wy-jazdowi poznałem całkiem inną kul-turę, obyczaje i życie w innym kraju, co w przyszłości może mi

się przydać w czasie dalszego rozwija-nia moich zdolności cukierniczych za granicą.”Dawid Kosc, cukiernik.

„Krótko mówiąc staż we Francji to wspa-niała sprawa - nowe doświadczenia, nowe znajomości, nowa kultura i nauka języ-

ka. Bardzo dobrze, że istnieją takie projekty, w których mogą wziąć udział młodzi ludzie. To wszystko po to, bydoskonalić swoje umiejętności”.Krzysztof Stec, mechanik pojazdów sa-mochodowych.

NAJCIEKAWSZE

OPINIE MŁODZIEŻY

O ZAGRANICZNYCH

STAŻACH

BRUNSZWIK - NIEMCY

„Uczyłam się codzien-nie czegoś nowego. Pokazano mi różne metody trwałej on-dulacji, modelowania, koloryzacji i strzyżeń.

Moim zdaniem ten staż pomógł mi w rozwinięciu zdolności fryzjerskich. Poznałam nowych ludzi i zaprzy-jaźniłam się z nimi. Jestem bardzo za-dowolona z tego stażu. Uważam, że warto wyjechać poza granice kraju, abydoskonalić swoje umiejętności”.Dorota Bryłkowska, fryzjerka.

„Każdy praktykował w innym zakładzie, ale to dobrze, ponie- waż mogliśmy le-piej skupić się natym, czego chcie-

liśmy się nauczyć. Zakłady pracy oka-zały się być bardzo profesjonalne, ludzie w nich pracujący mili, pomocnii uprzejmi. Ogółem wyjazd był bardzo udany. Wróciłam bogatsza o nowe do-świadczenia i znajomości”.Dżesika Dera, fryzjerka.

„Z dużym uznaniem chciałbym podzięko-wać Dolnośląskiej Iz-bie Rzemieślniczej we Wrocławiu oraz Izbie w Brunszwiku za od-

byty staż, bardzo miłe chwile oraz naukę i zdobytą wiedzę, którą mogłem nabyć na stażu.”Daniel Dudzik, mechanik pojazdów sa-mochodowych.

„Wyjazd na zagrani-czny staż był moją życiową szansą, by polepszyć swoje ży-cie prywatne, jak i za- wodowe. Była to dla 

mnie wielka przygoda, której nie zapomnę do końca życia. Szansę naudział w takim przedsięwzięciu powin-

no się wykorzystać. Jest to okazja do zgromadzenia nowych doświadczeń, polepszenia swojej sytuacji zawodowej oraz poszerzenia horyzontów. Piszę to z wielką szczerością i natchnieniem. Naprawdę gorąco polecam wszystkim udział w stażach zagranicznych, które odbywają się dzięki Dolnośląskiej Izbie Rzemieślniczej we Wrocławiu.”Dominik Mastalerek, mechanik po-jazdów samochodowych.

DREZNO - NIEMCY

„Staż odbyty w Niem-czech to wspaniała sprawa, nowe do-świadczenia i znajo-mości, nowa kultura i język. Jestem bardzo

zadowolony, że mogłem wziąć udziałw projekcie „Młodzi rzemieślnicy w Europie”, ponieważ wzbogaciło to moje umiejętności w zakresie praktycznym, jak i wiedzę ogólną na temat mecha-niki samochodowej. To dobra okazja na zwiększenie szans na rynku pracy.”Bartłomiej Gwałt, mechanik pojazdów samochodowych.

„Na stażu zapoznałam się z nowymi techno-logiami produkcji cu- kierniczej oraz inny-mi maszynami niż te, które są używane

w polskim zakładzie, gdzie odbywam praktyczną naukę zawodu. Wpłynęło to pozytywnie na rozwój moich umie-jętności zawodowych. Staż był bardzo owocny, wiele mnie nauczył. Podszko-liłam też znajomość języka niemiec-kiego. Otrzymałam także certyWkaty, które z pewnością będą pomocne przy poszukiwaniu zatrudnienia po skończe-niu szkoły.”Natalia Mikołajczyk, cukiernik.

„W ciągu trzech tygodni praktyk poznałam nie tylko technikę produk-cji pieczywa, lecz także sposoby wytwa-rzania różnorodnych bułek, ciast, cias- teczek oraz różnych plecionek z cias-ta pszennego. Uważam, że zdobyte na stażu doświadczenie, poświadczonedodatkowo certyWkatem, w dużymstopniu pozwoli mi w przyszłości na zdobycie dobrej pracy.”Kinga Zielińska, piekarz.

„csśmi

zadowolony że m

„slokmt

w polskim zakład

„nżsaw

któ db

„dpbzw

szkolić ponieważ

„jctwp

się przydać w czas

„wndzk

ka Bardzo dobrz

„nPmdk

Moim zdaniem t

„wawpt

liśmy się nauczyć

„cwbWw

b t t ż b d

„cżpcw

i i lk

Page 16: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 16

WARSZTATY DLA UCZNIÓW

W dniach 18-19.09.2013 r. w Zgo-rzelcu grupa uczniów z trzech polskich gimnazjów i dwóch niemieckich szkół

poświęconych transgranicznej orienta-cji zawodowej. Celem warsztatów było przedsta-wienie branż i zawodów przyszłościo-

ski Szpital St. Carolus w Görlitz oraz Piekarnię i Ciastkarnię w Jędrzycho-wicach. Wysłuchali informacji na te-mat kształcenia w zawodzie pielęgnia-rza, opiekuna medycznego, piekarza czy cukiernika. Poznali sposoby doskonale-nia swoich umiejętności zawodowych i społecznych. Dowiedzieli się, jakich

od przyszłych pracowników i jakie znaczenie mają posiadane kompetencje. Ponadto uczniowie mieli okazję spot-kać się z przedstawicielem zgorzelec-kiego cechu. Starszy cechu Franciszek Wurszt przekazał młodzieży informa-cje dotyczące kształcenia zawodowe-go w regionie, organizacji praktyk za-wodowych, prowadzenia egzaminów zawodowych oraz pracy młodocianych.

SZKOLENIE NAUCZYCIELI

Kolejna grupa nauczycieli z polskich

BIURO PROJEKTU:

Dolnośląska Izba Rzemieślnicza

we Wrocławiu

Wrocław, Pl. Solny 13, pok. 51

» Jakub Turański

tel.: 71 344 86 91 wew. 29,

e-mail: [email protected]

» Marzena Łukowiak

tel.: 71 344 86 91 wew. 14,

e-mail: [email protected]

Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Polska – Saksonia 2007-2013.

KARIERA BEZ GRANIC

gimnazjów i niemieckich szkół śred-nich z Euroregionu Nysa spotkała się na wspólnych warsztatach poświęco-nych tematyce transgranicznej orien-tacji zawodowej. Spotkanie odbyło się w dniach 30.09-01.10.2013 r. w St. Ma-rienthal.

tod w orientacji zawodowej w obu kra-jach, określenie oczekiwań i potrzeb oraz rozwinięcie pomysłów odnośnie dalszej

dzynarodowych grupach analizowalii poszukiwali rozwiązań dla problemu aktualnej sytuacji i szans młodzieży weuroregionie. Nauczyciele mieli możli-wość poszerzenia swojej wiedzy na te-

realizowanych działań dotyczących preorientacji zawodowej po obu stro-nach granicy, istniejących możliwości oraz najlepszych praktyk w tym zakresie. Zdobyta wiedza i zebrane informa-

cje stanowić będą bazę do wykorzysta-nia przez nauczycieli w dalszej pracyw szkołach.

WARSZTATY REDAKCYJNE DLA UCZNIÓW

Od 15-18.10.2013 r. w St. Marien-thal miały miejsce polsko-niemieckie

wej. Udział w warsztatach wzięli ucznio-wie z gimnazjum w Zgorzelcu oraz nie-mieckich szkół średnich z Rothenburga i Bautzen. Uczestnicy warsztatów mieli możli-wość zapoznania się z zasadami pracy dziennikarskiej, samodzielnym prze-prowadzeniem wywiadów i twórczej pracy w zespole, a ponadto rozszerze-nia swoich umiejętności językowych

Podczas spotkania międzynarodowy zespół redakcyjny pracował nad pier-wszym wydaniem gazetki dla swoich rówieśników. Efektem pracy jest czaso-pismo zatytułowane „Kropka.Punkt”, w którym uczestnicy warsztatów m.in. odpowiadają na pytanie związane z ich wymarzonym zawodem oraz opi-sują nadzieje i obawy z nim związane. Zapraszamy do zapoznania się z czaso-pismem na stronie internetowej projek-tu www.karierabezgranic.pl.

Page 17: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 17

PROJEKT GIB8! jest realizowany w ramach Pro-gramu „Uczenie się przez całe życie” Leonardo da Vinci Transfer Innowacji. Projekt lub publikacja odzwierciedlają jedynie stanowisko ich autora i Komisja Europejska nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nich zawartość merytoryczną.

W dniach od 15 do 18 września w Berlinie przedstawiciele instytucji zaangażowanych w realizację projek-tu gościli w szkole kształcącej fachow-ców w dziedzinie gastronomii – Aka-demie Berlin-Schmöckwitz. Spotkanie poświęcone było omówieniu i ustaleniu szczegółów dotyczących międzynaro-dowego transferu wiedzy i doświadczeń, tj. podręcznika dla nauczycieli oraz in-struktorów nauki zawodu. W tworzenie podręcznika ze scenariuszami zajęć, po-szerzającymi świadomość młodzieży na temat odpowiedzialności za własny stan zdrowia na przestrzeni całego okresu aktywności zawodowej, zaangażowane były instytucje z Austrii, Niemiec, Pol-ski oraz Węgier. Projekt GIB8! składał się z trzech etapów. W pierwszej kolejności prze-prowadzone zostały badania nad po-trzebami wszystkich grup odbiorców projektu. Pod uwagę wzięte zos-tały potrzeby związane z działaniami prozdrowotnymi uczniów szkół za-wodowych, nauczycieli, instruktorów praktycznej nauki zawodu oraz osób odpowiedzialnych za tworzenie pro-gramów nauczania. Drugą fazą pro-jektu było stworzenie katalogu do-brych praktyk. Celem było porównanie dostępnych środków oraz działań rea-lizowanych w krajach partnerów, a także

tronomicznej i handlowej na Węgrzech – „Przekazywanie tematyki prozdrowot-nej na zajęciach zawodowych na Węgrzech”, Jakub Turański z Dolnośląskiej Izby

Rzemieślniczej we Wrocławiu – „Podej- ście Wrm z sektora MŚP do przekazywa-nia kompetencji zdrowotnych”. Ostatniego dnia spotkania gru-pa projektowa pracowała z ekspertem nad stworzeniem raportu o możliwoś-ciach transferu wiedzy na płaszczyźnie regionalnej, branżowej, sektoroweji geograWcznej.

Wszystkich zainteresowanych otrzy- maniem materiałów wypracowanych w projekcie zapraszamy do kontaktu z Dolnośląską Izbą Rzemieślniczą we Wrocławiu lub odwiedzin strony pro-jektu www.bgz-gib8.eu

Jakub Turański

ocena możliwości transferu istniejących rozwiązań. Ostatni etap obejmowałstworzenie scenariuszy zajęć dla ucz-niów związanych z pięcioma obszara-mi tematycznymi: ogólnym stanem zdrowia, radzeniem sobie ze stresem, odżywianiem, identyWkacją zagrożeń, uzależnieniami i ruchem. Następnie opracowane scenariusze były pod-dane testom w szkołach podczas lekcji.Uczestniczący w nich uczniowie i na- uczyciele prowadzący warsztaty zostali zaproszeni do przekazania informacji zwrotnej o zaletach i wadach programu. Dopiero po uwzględnieniu uwag odbiorców zmodyWkowane scenariusze lekcji znalazły się w podręczniku. W trakcie spotkania odbyły się także warsztaty dla osób, które są zaintereso-wane działalnością w roli multiplika-torów zagadnień z zakresu kompeten-cji zdrowotnych. Uczestnicy warsztatu wysłuchali prezentacji przedstawiciela każdego kraju uczestniczącego w pro-jekcie. Referentami byli: Christine Lux - dyrektor szkoły

służb medycznych w Austrii – „Treści opracowane przez partnerstwo”, Nicola `apa-Görder - dyrek-

tor szkoły ergoterapii w Niemczech – „Międzybranżowy transfer kompetencji zdrowotnych”, Anita Bauko - dyrektor szkoły gas- 

MIĘDZYNARODOWY TRANSFERWIEDZY I DOŚWIADCZEŃ

Page 18: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 18

Samorząd województwa dolno- śląskiego we współpracy z dziewięcioma powiatami i miastami na prawach po-wiatu przygotował program moderni- zacji kształcenia zawodowego w regio-nie, co doskonale wpisuje się w Strategię Rozwoju Województwa Dolnośląskiego do 2020 r. oraz krajowe strategie doty-czące dostosowania kształcenia do po-trzeb gospodarki. W ramach projektu inwestycyjnego utworzono, na bazie istniejących placówek edukacyjnych, sieć centrów oraz Dlii szkolących w sied-miu branżach: mechanicznej, samo-chodowej, elektro-energetycznej, me- chatroniczno-elektronicznej, informa- tycznej, budowlanej i turystycznej.Dzięki temu szkoły i placówki w po-wiatach: bolesławieckim, głogowskim, kłodzkim, oleśnickim, świdnickim oraz gminach lub miastach na prawach po-wiatu: Jeleniej Górze, Legnicy, Wałbrzy-chu i Wrocławiu oraz dwóch szkołach, dla których samorząd województwa jest organem prowadzącym, zostały wy-posażone w najnowocześniejszy sprzęt dydaktyczny. Z ramienia województwa projekt „Modernizacja centrów kształcenia zawodowego na Dolnym Śląsku” re-alizowany był w Wydziale Edukacji

i Nauki Urzędu Marszałkowskiego Wo-jewództwa Dolnośląskiego (UMWD),w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolno- śląskiego 2007-2013, Priorytetu 7 „Roz-budowa i modernizacja infrastruktury edukacyjnej na Dolnym Śląsku”, Dzia- łania nr 7.2 „Rozwój infrastruktury placówek edukacyjnych”. 415 pracowni w 52 placówkachkształcenia zawodowego, z około 20 tysiącami sztuk sprzętu za kwotę ponad 67 milionów złotych, to symbole wiel- kości projektu, stawiane m.in. w Minis-terstwie Rozwoju Regionalnego za wzór wyjątkowo dobrej praktyki wykorzysty-wania środków unijnych. 5 września 2013 r. we Wrocławskim Centrum Kongresowym przy Hali Stu-lecia odbyła się konferencja podsu-mowująca realizację projektu „Moder-nizacja centrów kształcenia zawodowe-go na Dolnym Śląsku”. W uroczystości udział wziął wicemarszałek wojewódz-twa dolnośląskiego Radosław Mołoń, przedstawiciele partnerów projektu: starostowie i prezydenci miast, dyrek-torzy wydziałów edukacji starostw lub urzędów gmin z Dolnego Śląska, nau-kowcy wrocławskich uczelni, lokalni przedsiębiorcy i organizacje zrzeszające

pracodawców. Gościem honorowym konferencji był generał Mirosław Her-maszewski. Konferencja stanowiła jed-nocześnie podsumowanie wszystkich działań samorządu województwa na rzecz wzmocnienia szkolnictwa za-wodowego. Po konferencji pani Jolanta Kaba-ta (JK) – inspektor w Wydziale Eduka-cji i Nauki UMWD – poprosiła o krót-ką rozmowę wicemarszałka Radosława Mołonia (RM).

TAJEMNICA STRATEGIIWOJEWÓDZTWA DONOŚLĄSKIEGO

JK: Panie Marszałku, podczas konfe-rencji podsumowującej realizację projek-tu: „Modernizacja centrów kształcenia zawodowego na Dolnym Śląsku” mówił Pan o wzmacnianiu przez samorząd województwa szkolnictwa zawodowego. Dlaczego, Pana zdaniem, ma to tak duże

Page 19: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 19

znaczenie?RM: Jednym ze szczegółowych celów strategii województwa, spójnym z zapi- sami Strategii Europa 2020, jest pod-niesienie poziomu edukacji i kształcenia ustawicznego, natomiast głównym jest rozwój gospodarki opartej na wiedzy. Szkolnictwo zawodowe jest wyjątko-wym przykładem połączenia tych dwóch celów. Musimy bowiem myśleć nie tylko o tym, żeby uczniowie kończy-li szkołę, ale raczej o tym, żeby przygo-tować ich do wyzwań i potrzeb rynku pracy po to, by wzmagać rozwój gospo-darczy regionu. JK: Czy są jeszcze inne punkty styczne tych dwóch światów: edukacji i gospo-darki?RM: Oczywiście, jest ich wiele. W dzi- siejszym świecie trudno jest wyobrazić sobie istnienie którejkolwiek z tych sfer bez istnienia drugiej. Jednak jedną z naj- bardziej istotnych korelacji widać na styku szkolnictwo zawodowe - szkolnic-two wyższe - innowacyjna gospodarka. JK: Skąd taki właśnie trójkąt?RM: Przedstawiciele szkolnictwa wyż- szego podkreślają, że znaczenie dużych projektów inwestycyjnych, modernizu- jących bazę szkół zawodowych na Dol-nym Śląsku, szczególnie w połączeniu z dobrymi projektami nowocześnie szkolącymi kadrę nauczycielską, jest ogromne. Jeśli bowiem zdolny uczeń traLa na studia techniczne po szkole ogólnokształcącej, może się świetnie rozwijać, ale myśli w dużej mierze teo-retycznie. Jest dopiero uczony powiązań

pomiędzy techniczną teorią, a prakty- ką przemysłową. Innymi słowy mniej wyraźnie widzi zastosowanie zdoby-wanej wiedzy w praktyce. Powoduje to często powielanie myślenia schema- tycznego. To, o co jednak dziś zabiega-my, to zmierzanie w kierunku innowa-cyjności. Dlatego uczeń po szkole za-wodowej, który odbył wiele praktyk na nowoczesnym, identycznym, jak w przemyśle sprzęcie, który jednak chce kształcić się dalej, może traLć na studia politechniczne. Nie musi już jednak poz- nawać od podstaw specyLki przemy-słowej, toteż potraL szybko przejść do kolejnego etapu. Lepiej znając praktycz- ne zastosowanie wiedzy, myśli mniej sztampowo, bardziej konkretnie, inno- wacyjnie i bardziej perspektywicznie. To bardzo cenne dla nauki, ale i dlarynku pracy. JK: Konieczność tworzenia regionalne-go nowoczesnego rynku pracy to często dziś podejmowany temat. Jak działania samorządu województwa mogą się do tego przyczynić?RM: Nowoczesny regionalny rynek pra-cy można stworzyć wyłącznie poprzez efektywne wykorzystywanie gospo-darczego potencjału tego regionu. Ten potencjał to także absolwenci szkół za-wodowych i to z dwóch powodów. Po pierwsze to oni będą naprawiać nasze samochody, wznosić domy, aranżować ogrody czy serwować posiłki w restau-racjach, budując tym samym stabilny gospodarczy mur, oparty na solidnych fundamentach. Po drugie jednak

zwykły pracownik w przyszłości stanie się być może właścicielem warsztatu samochodowego, architektem zieleni, deweloperem lub hotelowym poten-tatem. Istota gospodarki to przecież wytwarzanie dóbr i świadczenie usług zgodnie z ludzkimi potrzebami. Wyko-rzystując własny potencjał samorząd pomaga zarówno ukierunkowywać ludzkie potrzeby, jak i bardziej no-wocześnie i efektywnie wytwarzać te dobra i świadczyć te usługi, na które jest zapotrzebowanie. Na dużą lub mniejszą skalę – są to cegiełki w murze nowo-czesnej gospodarki. JK: Rozmawiamy dziś o projektach, które zostały zrealizowane lub są właśnie w końcowej fazie realizacji. Jakie są plany samorządu województwa w związku z nową perspektywą 1nansową? RM: Zgodnie z zapisami strategii aż 15% alokacji środków wspierających rozwój regionu będzie przeznaczo-nych na makrosferę, w której zawarte są zadania edukacyjne. Po wydatkach planowanych na infrastrukturę to dru-gi najważniejszy dla regionu element nowych planów. Wydział Edukacji i Na- uki urzędu marszałkowskiego naszego województwa jest w trakcie prac nad nowymi projektami zarówno inwesty-cyjnymi, jak i szkoleniowymi. Będzie to dalszy ciąg edukacyjnych zmian ja-kościowych Dolnego Śląska. JK: Gdyby miał Pan podsumować, co sta- nowi istotę strategii działań wojewódz-twa dolnośląskiego w sferze edukacji?RM: Tajemnica naszej strategii jest pros-ta - dobrze diagnozujemy nasz własny potencjał, nie zapominając o wyz- waniach współczesnego świata. Wspie- ramy wydobycie z regionu tego, co w nim immanentnie tkwi, a mam na myśli potencjał intelektualny, bazę lo-kalową, predyspozycje środowisk czy ambicje ludzkie. Dlatego nie stosujemy rozdawnictwa, nie trwonimy środków bez dokładnego rozpoznania potrzeb w długofalowej perspektywie. Wzmacnia-my tylko sfery, które tego wymagają, by we wspólnych działaniach stopnio-wo prowadzić do rozwoju gospodarki opartej na wiedzy.JK: Dziękuję za rozmowę.

Page 20: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 20

Odpowiedzią na te potrzeby jest nowelizacja Kodeksu pracy (k. p.) w za- kresie przepisów o  czasie pracy, która weszła w  życie z  dniem 23 sierpnia 2013  r. Mody@kacji uległy przepisy dotyczące czasu pracy, a najważniejsze zmiany polegają na możliwości wy-dłużenia okresów rozliczeniowych we wszystkich systemach czasu pracy do 12 miesięcy oraz stosowaniu ruchomego czasu pracy. Dodano przepisy dotyczące rozkładu czasu pracy oraz uregulowano tryb wprowadzenia przerywanego czasu pracy.

WYDŁUŻONY OKRESROZLICZENIOWY

Jak stanowi Kodeks pracy, czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przy-jętym okresie rozliczeniowym nieprze-kraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem przepisów dotyczących równoważnego czasu pracy (art. 135-137 k. p.), systemu czasu pracy w ruchu ciągłym (art. 138k. p.), systemu skróconego tygodnia pra-cy (art. 143 k. p.) oraz weekendowego systemu pracy (art. 144 k. p.). W świetle nowych przepisów, w każdym systemie czasu pracy, jeżeli jest to uzasadnione

przyczynami obiektywnymi lub tech-nicznymi lub dotyczącymi organiza-cji pracy, okres rozliczeniowy może być wydłużony, nie więcej jednak niż do 12 miesięcy. Przesłanki te zostały wpro-wadzone w sposób bardzo ogólny, a dla wprowadzenia wydłużonego okresu

jednej z nich. Redakcja przepisu powoduje, iż opisywane przedłużenie będzie możliwe w przypadku nieomal każdego przedsiębiorcy. Wydłużenie okresu rozliczeniowego pozwala na bardziej elastyczną organizację czasu pracy, w zależności od zapotrzebowa-nia na pracę w poszczególnych miesią-cach. W okresach zwiększonego popy-tu na pracę możliwe będzie stosowanienp. sześciodniowych tygodni pracy, które będą bilansowane krótszą pracą i dniami wolnymi w innych okresach. Decydując o wprowadzeniu wydłużone-go okresu rozliczeniowego należy mieć na uwadze konieczność zachowania ogólnych zasad bezpieczeństwa i zdro-wia pracowników. W celu wprowadzenia wydłużonego okresu rozliczeniowego konieczne jed-nak będzie spełnienie przez pracodawcę określonych wymogów formalnych, do których należą: - wprowadzenie zapisu o  stosowaniu

rocznego okresu rozliczeniowego do układu zbiorowego pracy lub, jeżeli pra-codawca nie jest objęty takim układem,- zawarcie porozumienia z  zakładową organizacją związkową lub, w  razie jej braku,- zawarcie porozumienia z  przedsta- wicielami pracowników wyłonionymi w trybie przyjętym w danym zakładzie pracy (art. 150 § 3 k. p.).Zgodnie z nowelizacją, w analogicznym trybie następuje wprowadzenie przery-wanego systemu czasu pracy. Wprżenia okresu rozliczeniowego może prowadzić do znacznie zwiększonej ilości pracy w danym okresie oraz zbi-lansowanie go długim okresem bez wykonywania pracy lub wykonywaniem jej w zmniejszonym zakresie. W takim przypadku, pomimo braku świadczenia

zachowuje prawo do wynagrodzenia w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę określone w przepisach ustawy z dnia 10.10.2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. Nr 200, poz. 1679 ze zm.). Wy-nagrodzenie minimalne powinno zos-tać ustalone w proporcji do wymiaru czasu pracy.

ZMIANY PRZEPISÓW W ZAKRESIECZASU PRACY

Page 21: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 21

RUCHOMY ROZKŁADCZASU PRACY

Dodany nowelizacją przepis art. 1401

k. p. wprowadza dwie regulacje zmie-rzające do uelastycznienia organizacji pracy. Pracodawcy umożliwiono wpro-wadzenie indywidualnych rozkładów czasu pracy (tzw. harmonogramów),

nę rozpoczęcia pracy w kolejnym dniu, przed upływem 24 godzin od rozpoczę-cia pracy w dniu poprzednim. Nadto, wprowadzono możliwość ustalenia tzw. ruchomego czasu pracy, w którym pra-cownik może, we wskazanym odstępie czasowym, autonomicznie decydować o godzinie rozpoczęcia pracy i jej za-kończenia po upływie dobowego wy-

ponowne wykonywanie pracy przez pracownika w tej samej dobie nie będzie oznaczało świadczenia pracy w godzi-

jest zachowanie formalnego trybu jego wprowadzenia według przepisów art. 150 § 3 i 5 k. p. oraz przestrzega-nie prawa pracownika do odpoczynku. Wprowadzenie do stosowania u pra-codawcy indywidualnych rozkładów

dziny rozpoczynania i kończenia pracy, a także ruchomego czasu pracy, może bowiem nastąpić poprzez porozumie-nie z zakładową organizacją związkową lub przedstawicielami pracowników. Drugą możliwością wprowadzenia ta-kiej organizacji czasu pracy jest wniosek pracownika przedłożony pracodawcyw formie pisemnej. Pracodawcy, stosujący indywidu-alne rozkłady czasu pracy bądź rucho-my czas pracy, zobowiązani są zapewnić

przestrzeganie przepisów dotyczących prawa pracownika do minimalnego nieprzerwanego odpoczynku dobowego (11godzin) oraz minimalnego nieprzer-wanego odpoczynku tygodniowego (35 godzin). Przy wyznaczaniu godziny roz-poczęcia pracy w danym dniu należy uwzględnić, iż w dobie rozpoczętej w

czenia pracy, musi jeszcze zostać zapewniony okres 11 godzin obligato-ryjnego i nieprzerwanego odpoczynku.Wprowadzono zasadę, że rozkłady cza-

pisemnej lub elektronicznej oraz, że nie

liczeniowego, jednak minimalny okres objęty rozkładem czasu pracy wynosi 1 miesiąc. Pracownik powinien otrzymać swój rozkład czasu pracy na co najmniej tydzień przed rozpoczęciem okresu, na który został ustalony dany rozkład. Ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie ruchomego czasu pra-cy ze względu na korzyści płynące z tej regulacji dla pracowników, którzy mogą

ny pracy do swoich osobistych potrzeb, związanych np. z obowiązkami rodzin-nymi, dokształcaniem się, czy też utrud-nionym dojazdem do pracy. Należy wspomnieć, iż wniosek pra-cownika o objęcie go ruchomym czasem pracy nie stwarza po jego stronie rosz-czenia do domagania się wprowadze-nia takiej organizacji pracy w stosunku do niego, gdyż decyzja w zakresie przy-chylenia się do takiego wniosku została pozostawiona do swobodnego uznania pracodawcy, a odmowa objęcia pra-cownika takim rozkładem czasu pracy nie wymaga uzasadnienia. Pracodaw-ca powinien w tym względzie mieć na uwadze przede wszystkim niezakłóconą

BIURO DLA CIEBIE W CENTRUM WROCŁAWIA

zukasz biura dla swoje o biznesu ale y Ci na presti owym adresie

Chcesz przyjmowa klientów w centrum miasta

prawd ofert olno l skiej zby Rzemie lniczej we roc awiu.

ferujemy pomieszczenia przeznaczone na biura

o wielko ci od m do m .

Atrakcyjna oferta – korzystna cena – przyjazny klimat.

ofercie posiadamy równie pomieszczenia

na ul. aszubskiej we roc awiu

Przyjdź, obejrzyj, wynajmij! – telefon 71 344-86-91Wrocław, Pl. Solny 13 – DOBRY ADRES NA SUKCES!

2 2

organizację czasu pracy w zakładzie pracy.

ODPRACOWANIEZWOLNIENIA OD PRACY

Ustawa nowelizująca wprowadziła do art. 151 k. p. zapis § 21, zgodnie z którym czas odpracowania zwolnienia od pracy, udzielonego pracownikowi, na jego pisemny wniosek, w celu załatwie-nia spraw osobistych, nie stanowi pracy

ściem w życie nowelizacji czas udzie-lony pracownikowi celem załatwienia osobistych spraw stanowił nieobec-ność usprawiedliwioną niepłatną, nato-miast czas odpracowania tej nieobec-ności po godzinach pracy, w tym samym lub innym dniu, był czasem pracy w godzi-nach nadliczbowych, jeśli spowodował przekroczenie dobowej normy czasu pracy. Takie rozwiązanie było nieopła-calne dla pracodawców zobowiązanych do udzielenia czasu wolnego lub zapłaty dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, z kolei pracownicy z powyższych względów niejednokrotnie spotykali się z odmową pracodawcy co do udzielenia czasu wol-nego na załatwienie prywatnych spraw. Powyższe względy zadecydowały o zmianie tych uregulowań i skutkowały wprowadzeniem powołanego przepisu.Warunkiem skorzystania z możliwości uzyskania czasu wolnego na załatwienie spraw prywatnych jest złożenie przez pracownika wniosku w formie pisemnej. Czas zwolnienia od pracy i czas jego odpracowywania nie musi przypadać na ten sam okres rozliczeniowy.

Podstawa prawna : Ustawa z dnia 26 czerwca 1974  r. -

Ustawa o zmianie ustawy Kodeks pracy i ustawy o związkach zawodowych z dnia 12 lipca 2013r. (Dz. U. z 2013 poz. 896)

Stan prawny na dzień 30 października 2013 r.

Magdalena Kieszkowska

radca prawny

Page 22: Nowiny rzemieślnicze nr 23

zima 2013 nr 23 22

Założeniem projektu jest zwiększe-nie mobilności polskich uczniów, zdobycie nowych doświadczeń za-wodowych, doskonalenie umiejętności, przygotowanie do zakładania własnych

nowych trendów i porównanie ich z technologią stosowaną w polskich zakładach. W okresie realizacji projektu pięć 10-osobowych grup uczniów szkół za-wodowych, uczących się w zawodach: stolarz, murarz, ślusarz, elektryk, mon-ter instalacji i urządzeń sanitarnych, bie-rze udział w 3-tygodniowych stażach zagranicznych. Oferta staży spotkała się z dużym zainteresowaniem uczniów w wieku 16-20 lat. Pierwszą grupę stanowili stolarze, a drugą murarze. Obie grupy nabywały doświadczeń zawodowychi kulturowych w niewielkiej miejsco-wości Naunhof w powiecie lipskim. Pod-

konalili swoje umiejętności, wykonując szereg czynności takich jak szlifowa-nie czy malowanie mebli ogrodowych,

PROJEKT „MŁODZI BUDOWLAŃCY NA SZKOLENIU W EUROPIE”

domków i ogrodzeń. Wykonywali zabawki oraz drewniane skrzynki przy użyciu metod stosowanych w przeszłoś-ci. Wzięli udział w renowacji starych drewnianych konstrukcji oraz rekon-strukcji placu zabaw. Natomiast mu-rarze przygotowywali podłoże i układali kostkę brukową, budowali piec do piz-zy od fundamentów, a także kominki. Wzięli również udział w wykładzie na temat renowacji starych budynków oraz zapoznali się z systemem produkcji w

młodzież zwiedziła zoo, Lipsk, oraz największy we wschodnich Niemczech

park rozrywki Belantis. Dużym zain-teresowaniem cieszyły się wycieczki rowerowe po okolicy. Murarze, korzysta-jąc ze słonecznej pogody, pływali w po-bliskich jeziorach i na basenie. Trzecia grupa, którą stanowili sto-larze i ślusarze, praktykę zagraniczną

leko Poczdamu. Swoje umiejętności przyszli czeladnicy rozwijali poprzez

lowanie, bejcowanie czy lakierowa-nie drewna. Uczestnicy stażu wyko-nali wieszak, szachownicę oraz skrzyn-kę. Wysłuchali również wykładu na te-mat oklein. W wolnym czasie ucznio-wie zwiedzali Berlin, Lipsk, Poczdam oraz Brandenburgię. w wybornych humorach, z nowymi

doświadczeniami i chęcią do dalszej nauki. Wielu uczniów z wielką ochotą pojechałoby po raz kolejny, by uczyć się za granicą. Na stronie www.mlodzi-budowlancy.blogspot.com oraz na fejs-

dów. 6 listopada 2013 r., podczas uroczys-tego spotkania, zarząd Cechu Rzemiosł Budowlanych wręczył pierwszym dwóm

ność oraz zaświadczenia o odbyciu stażu. Kolejną grupę stanowią elektry-cy, którzy rozpoczęli staż 24 listopada,a kończą 14 grudnia br. Obecnie trwa nabór do ostatniej grupy, tj. monterów instalacji i urządzeń sanitarnych. Zainteresowane osoby pro-szone są o kontakt z cechem i koordyna-torem projektu (tel. 603-320-911).

Agnieszka Michalczuk

-

Page 23: Nowiny rzemieślnicze nr 23

ŚWIĘTA TUŻ, TUŻ…

Wiersze bożonarodzeniowe

dziś kolęda wzięła świat w swe posiadaniei rozbrzmiewa nad górami głośnym echemnie opadnie jak mgła mleczna – pozostanieżeby zmieszać się z radosnym, dźwięcznym śmiechem

bo dziś w sercach znów zapala się nadziejaw żłobie leży choć ubogi to bogatydzisiaj człowiek do drugiego mówi – kochami wieczerza znów zapala się klimatem

płyną z serca ciepłe słowa jak piosenkatrzask opłatka im wtóruje takt nadającta noc cicha to radosne nasze świętowszystkie waśnie, wszystkie troski dziś znikają

i życzymy sobie wespół dobrych myśliniech łańcuchem barwne dobro nas opleciea spojrzenia niech migocą jak choinkabo to Boże Narodzenie przecież

ludzkim głosem

w tę noc jedyną jak sami wiecie głosu dobywa karp w galarecie szturcha z uporem kuzyna śledzia: - na darmo tutaj nie będę siedział,

trzęsą się z zimna wszystkie me ości pan, który pierwszy w lodzie zagościł niechaj i tutaj honory czyni, gdy głąba zbyła już gospodyni

grzyba suchego ugotowała obrus uświetni zastawa biała, na to mu rzecze śledź: miły panie ja to dopiero będę w śmietanie

płakał nad losem z krążków cebulą więc proszę do mnie się nie przytulać, kapusta z barszczem stawiają ucha gdy ryby ględzą, a noc je słucha

fraszki ze świątecznej

grzyb zasuszony wyciągnął nóżkę chcąc połaskotać krągłości uszka _____________

pieróg się nadział skiśniętym farszem

udusił cebulę zalała się barszczem

______________

mak się przekręcił wycisnął soki

teraz odpocznie u kluski boku

Z okazji

i

a od 20 i

XIV

i

„Na oraz

Page 24: Nowiny rzemieślnicze nr 23