Upload
darek-m
View
222
Download
0
Embed Size (px)
DESCRIPTION
POLSKA W EUROPIE
Citation preview
Kraków, czerwiec 2012 r.
Projekt pod nazwą:
Polska w Europie
Nazwa przedmiotu: Polska w Europie.
Prowadzący: mgr Piotr Malec, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie.
Wykonanie: Musiał Natalia, Jóźwik Grzegorz, Kochana Artur, Dariusz Mosoń.
Rozdział I - Ogólne informacje o Polsce.
Rzeczpospolita Polska, jest demokratycznym krajem Europy Środkowo-Wschodniej.
Z dniem 1 maja 2004 r., została włączona w poczet krajów członkowskich Unii Europejskiej.
Polskę zamieszkuje blisko 40 milionów obywateli, co daje 34. pozycję na świecie oraz szóstą
w Unii Europejskiej (UE) pod względem liczby ludności. Pod względem narodowościowym,
należy do krajów względnie jednolitych – w kraju zamieszkuje ponad 93% Polaków. Kraj
graniczy z Niemcami, Republiką Czeską, Republiką Słowacji, Litwą, które podobnie jak
Polska, są członkami Unii, a także z Białorusią, Ukrainą i Rosją. Polska na północy swojego
terytorium, ma szeroki dostęp do Morza Bałtyckiego.
Produkt Krajowy Brutto Polski zanotowany w roku 2011r., wyniósł 765.6 miliardów
dolarów, a przyrost PKB wyniósł 3.8%1. Największy sektor gospodarczy Polski stanowią
usługi – 63% produktu krajowego brutto, następnie przemysł - 33,6% oraz rolnictwo - 3,4%.
Wskaźnik bezrobocia waha się na poziomie 12%, a dług publiczny stanowi 56,7% PKB.
W ubiegłym roku inflacja uplasowała się na poziomie 4%
Według portalu ekonomicznego forsal.pl, Polska jest jednym z państw Unii
Europejskiej, który posiada wysoki potencjał ekonomiczny – w szczególności zwraca się
uwagę na pozytywne perspektywy wzrostu oraz wiarygodny program konsolidacji finansów
państwowych. W porównaniu do innych państw ugrupowania, Polska ma dwukrotnie niższe
bezrobocie niż w Hiszpanii, dług publiczny jest mniejszy niż u zachodniego sąsiada –
Niemiec, deficyt handlu zagranicznego kraju, jest niższy niż we Francji, a tempo rozwoju jest
jedno z największych w Europie. Według autora artykułu, problem Polski leży w naturze
ludzkiej i skłonności do pesymizmu oraz niewiary we własne siły2.
Jednym z najbardziej „miarodajnych” czynników ekonomicznych, dzięki którym
możemy porównać kilka krajów, jest Produkt Krajowy Brutto per capita, tj. PKB mierzony na
jednego obywatela zamieszkującego na terenie danego kraju. Poniżej na wykresie numer 1,
można znaleźć zestawienie tego czynnika dla wszystkich krajów Unii Europejskiej w roku
2010 r.
1 https://www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/geos/pl.html dostęp 03-06-20122 http://forsal.pl/artykuly/594012,polska_jest_prymusem_w_europie_ale_polacy_tego_nie_widza.html dostęp 18-06-2012
Wykres 1 – Produkt Krajowy Brutto na 1 mieszkańca wg PPS.
Źródło: http://cel.uek.krakow.pl/moodle/file.php/4734/PUBL_fol_polska_w_ue_2011.pdf3
Na powyższym wykresie widzimy, że Polska należy znajduje się w ostatniej piątce
państw Unii Europejskiej pod względem wielkości poziomu produktu krajowego brutto per
capita. W 2010 roku czynnik ten, wyniósł dla Polski 63% średniej wszystkich państw Unii4.
Na najwyższej pozycji jest Luksemburg, którego PKB w przeliczeniu na jednego mieszkańca
przewyższa średnią unijną ponad dwa i pół razy. Ostatnie miejsce zajmuje Bułgaria mająca
ponad 20 punktów procentowych niższy wynik niż Polska . Sytuację tą można wyjaśnić
różnymi czynnikami takimi jak np. zacofanie gospodarcze, słabiej rozwinięta gospodarka
(efekty przynależności Polski do systemu komunistycznego zakończonego dopiero 1989r.),
krótsza pod względem lat przynależność do struktur europejskich etc.
Polska dzięki swojej centralnej pozycji w Europie, stała się jednym z głównych krajów
tranzytowych całej Unii Europejskiej. Po przystąpieniu do Unii, inwestorzy z całej Europy
zaczęli na wielką skale lokować swoje inwestycję w kraju nad Wisłą, gdyż Polska stała się nie
tylko kolejnym atrakcyjnym rynkiem zbytu, ale również wiarygodnym partnerem
handlowym.
3 Dostęp internetowy 07.06.2012r.4http://forsal.pl/artykuly/ 626595,eurostat_pkb_per_capita_polski_wzroslo_w_2011_r_wzgledem_sredniej_ue.html, dostęp internetowy 07.06.2012r.
Wykres 2 – Obroty handlu zagranicznego z krajami Unii Europejskiej w 2010r.
Źródło: http://cel.uek.krakow.pl/moodle/file.php/4734/PUBL_fol_polska_w_ue_2011.pdf5
Polska posiada szereg zasobów naturalnych. Do głównych, wydobywanych surowców
można zaliczyć: węgiel, siarka, miedź, gaz ziemny, srebro, ołów, sól. Głównym partnerem
ekonomicznym pod względem obrotów handlowych są Niemcy - ponad 30% wartości
eksportu i importu trafia do tego kraju. Polska, eksportuje głównie maszyny i sprzęt
transportowy, wyroby pośrednie, przemysłowe oraz żywność. W przypadku importu, wśród
krajów europejskich wielkie zapotrzebowanie istnieje na produkty takie jak chemikalia,
paliwa, sole mineralnie, smary i materiały pochodne.
Najbardziej rozwinięte branże, to przede wszystkim górnictwo węgla kamiennego,
a także przemysł stoczniowy, szkło, tekstylia, oraz produkcja żelaza i stali6. W rolnictwie
jesteśmy jednym z głównych producentów ziemniaków, pszenicy, jaj, drobiu, mięsa
wieprzowego oraz produktów mlecznych.
5 Dostęp 07-06-20126 https://www.cia.gov/library/publications/the-world-factbook/geos/pl.html dostęp 10-06-2012
Pod względem demograficznym, Polska – podobnie jak większość krajów
europejskich – należy do państw starzejących się. W 2011r., 71,6% ogółu społeczeństwa,
stanowiły osoby w wieku produkcyjnym, dzieci do lat 15-stu stanowią 14,7% narodu, zaś
osoby powyżej 65roku życia to 13,7%. Wiek statystycznej kobiety to 40 lat, a mężczyzny 36
lat. Przyrost naturalny jest ujemny i wynosi -0,075%.
Rozdział II
1. Ocena Polskiej Prezydencji w Radzie
Unii Europejskiej
Prezydencją Rady Unii Europejskiej nazywamy czas, w którym państwa członkowskie
Unii przewodniczą posiedzeniom Rady UE oraz komitetów. Prezydencję pełni każde państwo
członkowskie w systemie rotacyjnym przez okres 6 miesięcy.
1999r. na spotkaniu Rady Europejskiej w Helsinkach zaczęto zastanawiać się nad
nowym systemem rotacji – głównie ze względu na planowane powiększenie liczby członków
Unii. Postanowiono, że grupa 3 państw będzie współpracować z Komisją Europejską przez
1,5 roku . Prezydencja grupowa pozwala na skuteczne zrealizowanie celów przewodnictwa.
Każde trio składa się z kraju członkowskiego „starej” i „nowej” Unii oraz z jednego państwa
dużego i dwóch mniejszych.
Decyzja Rady Europejskiej, po wejściu do Unii Bułgarii i Rumunii, ustaliła nowy ład
w sprawowaniu przewodnictwa w Radzie. Uwzględnia ona 27 krajów członkowskich i ich
porządek sprawowania prezydencji do końca skład naszego trio wchodzą Królestwo Danii
oraz Republika Cypryjska. Jeszcze przed 1 lipca zorganizowano spotkanie premierów Danii
i Polski z prezydentem Cypru na którym ustalono półtoraroczny program prezydencji
w którym zawarto jego priorytety7.
Cele prezydencji
Priorytetem naszego przewodnictwa w Radzie UE było m. in. sfinalizowanie
negocjacji z Chorwacją odnośnie jej przystąpienia do Unii oraz podpisanie traktatu
akcesyjnego. Ponadto trio musiało zająć się nowym budżetem Unii, sytuacją w północnej
części Afryki oraz znalezieniem sposobu na rosnące bezrobocie oraz ubóstwo. Głównym
7 http://pl2011.eu/polish_denmark_cyprus_trio dostęp 02-07-2012
zadaniem określono „wprowadzenie Unii Europejskiej na tory szybkiego wzrostu
gospodarczego i wzmocnienie siły politycznej wspólnoty”8. Realizację tego zadania
wyznaczyć miały trzy priorytety określone w programie naszej prezydencji w Radzie UE:
Integracja europejska jako źródło wartości, Bezpieczna Europa oraz Europa korzystająca na
otwartości9. Oto strategie Polski w ramach przewodnictwa:
W ramach pierwszego priorytetu należy:
dążyć do pogłębiania rynku wewnętrznego,
działać na rzecz wzrostu, wykorzystania kapitału intelektualnego Europy,
ustalić Wieloletnie Ramy Finansowe po 2013 roku.
Bezpieczna Europa obejmuje:
zewnętrzną politykę energetyczną,
zreformowaną Wspólną Politykę Rolną,
wzmocnienie zarządzania gospodarczego w Unii.
Otwartość Europy ma polegać na:
rozwoju Partnerstwa wschodniego wraz z polityką sąsiedztwa,
partnerskiej współpracy z krajami arabskiej wiosny oraz wspieraniu demokratycznej
transformacji systemu,
powiększeniu Unii o Chorwację, kontynuowaniu negocjacji z Turcją i Islandią oraz
wspieraniu państw Bałkańskich w rozwoju m. in. przez nadanie Serbii statusu
kandydata,
pobudzeniu wzrostu i rozwoju gospodarczego i stworzeniu nowych miejsc pracy
dbaniu o pozytywne relacje UE z Rosją poprzez ustanowienie nowych ram
współpracy10.
8 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/527546,program_polskiej_prezydencji_w_radzie_ue.html dostęp 29-06-20129 http://pl2011.eu/sites/default/files/users/shared/o_prezydencja/program_polskiej_prezydencji_w_radzie_ue.pdf dostęp 29-06-201210 Ibidem
Podsumowanie Prezydencji
Źródło: http://pl2011.eu/content/pol-roku-prezydencji-w-liczbach
Polska przewodniczyła Radzie UE od 1 lipca 2011 do 31 grudnia 2011, było to
poprzedzone głośną promocją naszego nawiązującego do solidarności symbolu prezydencji.
Blisko 200 000 widzów uczestniczyło w wydarzeniach towarzyszących Europejskiemu
Kongresowi Kultury. Zorganizowanych zostało blisko 4000 koncertów oraz wystaw zarówno
w kraju jak i za granicą.
Opinie Polaków
Po zakończeniu prezydencji CBOS przeprowadził ankiety wśród Polaków z prośbą o
ustosunkowanie się do naszego przewodnictwa w Radzie UE11. Oto ich wyniki:
11 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/586875,polacy-o-prezydencji-nieskuteczna-i-malo-aktywna.html dostęp 02-07-2012
Podsumowując, co czwarty ankietowany zauważa skuteczność Polskiej prezydencji.
Warto jednak zauważyć, że badania były przeprowadzane na losowej grupie dorosłych
mieszkańców naszego kraju spośród których najbardziej krytycznie nastawieni do prezydencji
były te osoby, które zdeklarowały zainteresowanie polityką w niewielkim stopniu. Opinie o
wpływie naszej prezydencji na politykę UE były wyrównane, blisko połowa osób stwierdziła,
że Rzeczpospolita była zbyt mało aktywna w swoich działaniach. Niewiele osób, bo tylko
12% ankietowanych jest zdania, że przewodniczący w radzie ma wpływ na politykę Unii, ¾
twierdzi, że politykę Unii kształtują jej największe kraje członkowskie12.
Piotr Stachańczyk – wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ocenił naszą
prezydencję jako bardzo udaną podając za argumenty sukces projektu o małym ruchu
granicznym z Kaliningradem oraz przyjęcie paktu przeciw narkotykom syntetycznym
powstałym z polskiej inicjatywy. Polska sprawiła wrażenie kraju zorganizowanego
posiadającego kompetentnych urzędników, udało nam się przekonać Niemców, Francuzów
i rząd Finlandii do rozszerzenia strefy Schengen o Rumunie i Bułgarię13.
Prezydent Bronisław Komorowski podkreślał w ocenach prezydencji zbieżność
interesów Polski z interesami UE. Zachwalał, że mimo kryzysu strefy euro, kryzysu na
Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej podołaliśmy z najważniejszymi wyzwaniami.
W swoich reminiscencjach odnośnie przewodnictwa Polski Janusz Palikot wspominał
o wystąpieniu Radosława Sikorskiego – szefa MSZ - w Berlinie w którym to w mocnych
słowach przekonywał do obrony strefy euro. Zdaniem polityka ów wystąpienie przyczyniło
się do podniesienia rangi naszej prezydencji14.
Zagraniczne opinie
Organizacja chroniąca fundamentalne prawa człowieka – Amnesty International
skrytykowała nasze państwo w połowie prezydencji za brak promocji praw człowieka.
Zarzucono nam rozczarowujące efekty walki o ów prawa na Białorusi oraz brak inicjatywy w
sprawie tajnych więzień CIA. Organizacja ta przypomniała również o konieczności wydania
i ukarania zbrodniarzy wojennych z Chorwacji która w grudniu podpisała traktat akcesyjny15.
Stany Zjednoczone pochwaliły nasze sukcesy gospodarcze oraz stabilność polityczną
(wynikającą z ponownego sukcesu PO w wyborach do Sejmu) dając do zrozumienia że
największym utrapieniem USA był kryzys w strefie euro ze względu na obawy przed kolejną
recesją. Prof. Mitchell A. Orenstein, specjalista ds. europejskich ze Szkoły Zaawansowanych
Studiów Międzynarodowych w Waszyngtonie wyjaśnił, że prezydencja w Radzie UE nie była
12 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/586875,polacy-o-prezydencji-nieskuteczna-i-malo-aktywna.html, dostęp internetowy 04.07.201213 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/580619,wiceszef-msw-o-polskiej-prezydencji-byla-bardzo-udana.html, dostęp internetowy 04.07.201214 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/578740,polska-prezydencja-w-opinii-politykow-sukces-czy-porazka.html, dostęp internetowy 04.07.201215 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/561248,amnesty-international-krytycznie-o-polskiej-prezydencji.html, dostęp internetowy 04.07.2012
śledzona tak pilnie jak główne problemy makroekonomiczne. Uznano także wypowiedź
ministra Sikorskiego za historyczne przemówienie i pochwalono dojrzałość naszej polityki16.
Chorwackie media podkreślają dużą rolę Polski oraz Węgier w akcesji Chorwacji do
UE. Podają nas jako przykład państwa radzącego sobie z kryzysem, potrafiącego rozsądnie
wykorzystywać pozyskane fundusze europejskie. Porównują swoją obecną sytuację do naszej
sprzed dwóch dekad, bowiem właśnie w Chorwacji trwa restrukturyzacja deficytowych firm
oraz zmniejszenie liczby województw i wzorując się na nas będą chcieli stworzyć struktury
zdolne do wykorzystywania funduszy z Unii17.
Francuscy eksperci stwierdzają, że głos Polski w czasie prezydencji nie był słyszalny
ze względu na wiosnę arabską, kryzys grecki oraz kryzys pozostałych państw południa UE.
Zauważają oni zaniedbanie Partnerstwa Wschodniego oraz postępu w tworzeniu europejskich
sił obronnych. Doceniają jednak pełną mobilizację naszych urzędników oraz ogólne
przygotowanie do działań. Sukcesem nazywają tzw. „sześciopak”, budżet Unii na lata 2014-
202018.
W podsumowaniu zebranych opinii przydatne będą słowa Jerome Heurtauxa: "biorąc
pod uwagę wąskie pole manewru […] trudno było zrobić więcej i lepiej niż Polska19". A do
momentów zapisujących się w historii UE mających miejsce w drugiej połowie 2011 roku bez
obaw można zaliczyć grudniowe podpisanie traktatu akcesyjnego Chorwacji oraz
przemówienie ministra Sikorskiego w Berlinie.
2. Efekty członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej
w Unii Europejskiej16 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/579636,polska-prezydencja-w-ue-z-amerykanskiej-perspektywy.html dostęp 04-07-201217 http://forsal.pl/artykuly/586498,chorwaci_polska_to_gwiazda_w_unii_europejskiej.html dostęp 05-07-201218 http://serwisy.gazetaprawna.pl/prezydencja/artykuly/579294,francja-o-prezydencji-glos-polski-nie-byl-slyszalny.html dostęp 04-07-201219 Ibidem.
Dzień przystąpienia Polski do Unii Europejskiej – 1 maja 2004 r., był dla naszego
kraju dniem przełomowym. Po wielu latach bardzo trudnych starań, dostosowywaniu kraju do
standardów wyznaczonych przez traktaty i przepisy unijne, Polska wraz z innymi
dziewięcioma krajami Europy Środkowo-Wschodniej, stała się członkiem Unii Europejskiej.
Dla zwykłego obywatela przystąpienie Polski do struktur europejskich, wiązało się
z wieloma oczekiwaniami i nadziejami względem przyszłości – poprawa sytuacji
gospodarczej kraju, polepszenie standardów życia zwykłych obywateli, otwarcie rynków
pracy dla Polaków, a co za tym idzie możliwość wyjazdów za granicę w celach zarobkowych.
Wszystkie zmiany jakie zaszły dzięki akcesji Polski do Unii – pozytywne czy negatywne –
nazywamy efektem unijnym. W jego skład wchodzą wszystkie czynniki – społeczne,
kulturowe, ale główną pozycję i znaczenie odgrywają składniki ekonomiczno-gospodarcze,
które w najbardziej „obiektywny” sposób są w stanie przedstawić zmiany jakie zaszły. Ocena
efektu unijnego jest bardzo prosta, bo od chwili akcesji Polski do Unii Europejskiej,
wszystkie wskaźniki gospodarcze, społeczne, etc., są bardzo ściśle monitorowane
i analizowane. Żeby jednak obiektywnie spojrzeć na efekty skali przystąpienia Polski do
struktur europejskich, należy wziąć po uwagę kryzys gospodarczy który zdominował
gospodarki całej Europy i świata, a także ma wpływ na wskaźniki społeczne i poziom życia
obywateli Unii Europejskiej.
A: Korzyści wypływające z przystąpienia Polski do Unii Europejskiej
1) Korzyści polityczne
Członkostwo Polski w Unii Europejskiej przyniosło Rzeczpospolitej wiele korzyści
Politycznych – przede wszystkim zwiększenie stabilności wewnętrznej w kraju i regionie
Europy Środkowo – Wschodniej, a także wzrost poziomu bezpieczeństwa w całej Europie,
który jest bardzo istotny, zwłaszcza po wydarzeniach na Bałkanach które miały miejsce
w ostatnich dekadach. Akcesja Polski do Unii Europejskiej pozwoliła naszemu krajowi na
wzmocnienie swojej pozycji na arenie międzynarodowej, a co za tym idzie, realizację
polskich interesów geopolitycznych na arenie międzynarodowej, a także udział naszego kraju
w kreowaniu unijnej polityki zagranicznej, bezpieczeństwa i obrony. Polska jako członek
„grupy państw podobnie myślących” (like-minded countries) – czyli kierujących się w swoim
postępowaniu tymi samymi zasadami i wartościami – stała się znacznie silniejszym państwem
w stosunkach z krajami trzecimi. Główną korzyścią polityczną jaką uzyskała Polska po
akcesji do Unii Europejskiej jest to, że jako kraj, Polska stała się głównym „łącznikiem”
z państwami Europy Wschodniej. Polska stała się głównym zwolennikiem zacieśniania
kontaktów z państwami wschodnimi i akcesji tych krajów do Unii Europejskiej. Taka sytuacja
jest też korzystna z kontaktami z Rosją. Polska, jako jeden z czołowych krajów Unii,
zwiększył swoją pozycję negocjacyjną w stosunkach Warszawa-Moskwa.
Korzyścią polityczną Polski jest udział polskich przedstawicieli w wyznaczaniu kierunków
rozwoju unijnej polityki i we wspólnotowym procesie decyzyjnym. Polska ma swoich
przedstawicieli m.in. w Komisji Europejskiej, Europejskim Banku Centralnym, Trybunale
Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a także Parlamencie Europejskim, gdzie Polacy mają
bezpośredni wpływ na politykę ugrupowania.
Polska jako członek UE ma też możliwość wpływania na podejmowane przez
organizację decyzje polityczne i prawne, a także na modyfikowanie jej stanowisk i opinii
w różnych dziedzinach życia społecznego, gospodarczego i politycznego. Najbardziej
wyraźnym przykładem współtworzenia przez Polskę obowiązujących we Wspólnocie praw
i zasad działania był udział naszego państwa w kształtowaniu zapisów nowego traktatu
założycielskiego Unii Europejskiej (tzw. Traktat Lizboński). Stanowisko Polski, miało
zasadniczy wpływ na przyjęte rozwiązania instytucjonalne, m.in. przedłużenie głosowania
w Radzie Unii Europejskiej opartego na systemie nicejskim, włączenie do dokumentu
zapisów dotyczących tzw. mechanizmu z Joaniny, zacieśnienie solidarności członków
organizacji (w tym w przypadku kryzysu energetycznego), zwiększenie roli Polski
w organach wspólnotowych, a także utrzymanie jednomyślności w ważnych z punktu
widzenia polskiego interesu narodowego dziedzinach, na przykład podatkach oraz polityce
zagranicznej i bezpieczeństwa.
Od chwili przystąpienia Polski do struktur Unii Europejskiej, nasza gospodarka rozwija
się szybciej niż jakakolwiek gospodarka innego kraju w całej Unii. Analizując sytuację
na przestrzeni lat 2004-2010, polska gospodarka zyskała 30%, kiedy dla porównania
wszystkie 27 krajów Unii uzyskało jedynie wzrost na poziomie 6%. Lepszy wynik niż Polska,
uzyskała jedynie Słowacja, przewyższając Polskę jedynie o 4 punkty procentowe. Tak dobry
wynik w podanym okresie czasu, wskazuje, że nasza gospodarka z pozycji bardzo ubogiego
beneficjenta Unii Europejskiej, stała się jedną z najważniejszych gospodarek całego
ugrupowania.
2) Korzyści ekonomiczne
Niewątpliwą korzyścią gospodarczą dla Polski, wynikającą z członkostwa w Unii
Europejskiej, są uzyskane możliwości rozwoju gospodarki. Polska od przystąpienia do Unii
Europejskiej w 2004 r., stała się częścią Jednolitego Rynku Unii Europejskiej.
Dzięki swobodom przepływu towarów, usług, pracy i kapitału, polska gospodarka, firmy
i przedsiębiorstwa, dostały szansę na rozwijanie współpracy z koncernami europejskimi,
otwieranie i prowadzenie działalności gospodarczej za granicą. Zlikwidowanie barier
taryfowych i pozataryfowych, a także zlikwidowanie barier administracyjnych, doprowadziło
do znacznego zwiększenia rozmiarów wymiany handlowej (zwłaszcza eksportu) pomiędzy
Polską, a krajami trzecimi. Przedsiębiorcy z krajów europejskich, dostrzegli w naszym kraju
kolejny rynek zbytu, a także miejsce do lokowania swoich inwestycji zagranicznych. Polscy
producenci, żeby stać się konkurencyjni dla eksporterów z krajów trzecich, a także żeby
spełnić wymogi unijne, musieli podnieść jakość produkowanych na terenie Polski produktów.
Zmiany które zostały wprowadzone, doprowadziły do sytuacji, że wzrosło zatrudnienie
zwłaszcza w sektorach nastawionych na eksport, co w konsekwencji doprowadziło do spadku
bezrobocia i restrukturyzacji polskiej gospodarki.
Pozytywnym efektem przystąpienia do UE jest też zwiększenie bezpieczeństwa obrotu
gospodarczego, przepływów kapitałowych oraz pewności obrotu prawnego, co wpływa m.in.
na możliwości rozwojowe polskich firm oraz na wielkość napływu do Polski bezpośrednich
inwestycji zagranicznych. Należy też podkreślić, że proces integracji gospodarczej
i finansowej prowadzi w długim okresie do podniesienia konkurencji na wspólnym rynku,
a w rezultacie – do wzrostu jakości oferowanych produktów, przy jednoczesnym obniżeniu
ich cen i zwiększeniu ich dostępności dla konsumentów, co zmniejsza jednostkowe koszty
pracy, zwiększa korzyści ze skali oraz obniża poziom inflacji.
Od chwili przystąpienia Polski do struktur Unii Europejskiej, nasza gospodarka rozwija
się szybciej niż jakakolwiek gospodarka innego kraju w całej Unii. Analizując sytuację
na przestrzeni lat 2004-2010, polska gospodarka zyskała 30%, kiedy dla porównania
wszystkie 27 krajów Unii uzyskało jedynie wzrost na poziomie 6%. Lepszy wynik niż Polska,
uzyskała jedynie Słowacja, przewyższając Polskę jedynie o 4 punkty procentowe. Tak dobry
wynik w podanym okresie czasu, wskazuje, że nasza gospodarka z pozycji bardzo ubogiego
beneficjenta Unii Europejskiej, stała się jedną z najważniejszych gospodarek całego
ugrupowania.
Tak wielki wzrost gospodarczy, jaki zanotowała Polska w latach 2004-2011, byłby
niemożliwy gdyby nie transfery z budżetu Unii Europejskiej dla naszego kraju. W tym
okresie, transfery wyniosły 49,8 mld euro, podczas kiedy w tym samym okresie Polska
wpłaciła do budżetu Unii 20,4 mld euro. Dodatnie saldo przepływów finansowych po siedmiu
latach członkostwa ukształtowało się więc na poziomie 29,5 mld euro. Rok 2010 był
rekordowy w historii polskiego członkostwa, gdyż po odliczeniu składki do budżetu Unii do
Polski trafiło 7,7 mld euro, co stanowi równowartość 2% Polskiego Produktu Krajowego
Brutto w 2010 r. Dzięki członkostwu w Unii Europejskiej, Polska otrzymała możliwość
korzystania ze środków polityki spójności (fundusze strukturalne i Fundusz Spójności).
Środki te, są przeznaczane na projekty krajowe z zakresu infrastruktury transportowej,
ochrony środowiska, wspierania małych i średnich przedsiębiorstw, czy aktywizacji
zawodowej osób bezrobotnych. W tej ostatniej dziedzinie, z samych środków Europejskiego
Funduszu Społecznego, pomoc uzyskało w Polsce ponad 700 tys. bezrobotnych. Aż 400 tys.
z nich, dzięki polityce spójności znalazło pracę lub otworzyło działalność gospodarczą.
dzięki polityce spójności znalazło pracę lub otworzyło własną działalność gospodarczą. Jeśli
chodzi o wykorzystanie środków z budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013, Polska jest
największym beneficjentem netto.
Analizując korzyści gospodarcze, płynące z członkostwa Polski w Unii Europejskiej, nie
można zapominać o szansach rozwojowych polskiej wsi. Podczas negocjacji akcesyjnych
władze polskie z uporem podkreślały konieczność objęcia polskich rolników dopłatami
bezpośrednimi oraz wprowadzenia limitów produkcyjnych w tych samych segmentach
produkcji rolnej, co w Unii Europejskiej (m.in. produkcja mleka), od momentu uzyskania
członkostwa w organizacji. Polska obawiała się, że niedotrzymanie tych postulatów uczyni
z mieszkańców polskiej wsi obywateli drugiej kategorii we Wspólnocie poprzez pogorszenie
konkurencyjności ich produkcji na wspólnym rynku europejskim. Ostatecznie Polska jako
członek organizacji zapewnia rolnikom bezpośrednie dopłaty do produkcji rolnej oraz
realizuje programy restrukturyzacyjne i modernizacyjne obszarów wiejskich. Warto także
zwrócić uwagę, że Unia wspiera działania mające na celu zmniejszenie bezrobocia na wsi,
m.in. przez promocję programów przekwalifikujących dla młodych rolników.
Inną ważną korzyścią gospodarczą związaną z akcesją Polski do Unii Europejskiej, jest
przyznanie państwu polskiemu unijnych dopłat do projektów inwestycyjnych, które
przeznaczane były na rozwój terenów biednych i zacofanych, w ramach funduszy
strukturalnych i funduszu spójności. Otrzymane unijne środki finansowe są wykorzystywane
na likwidowanie różnic pomiędzy regionami Unii Europejskiej – na projekty związane
z rozbudową krajowej infrastruktury transportowej (m.in. budowę dróg, autostrad, mostów)
i energetycznej, ochroną środowiska, rozwojem miast (m.in. budowa ośrodków sportowych,
obwodnic, oczyszczalni ścieków), a także na stworzenie nowych miejsc pracy, rozwój
kapitału ludzkiego, poprawę funkcjonowania rynku pracy etc. Dzięki możliwości korzystania
z funduszy strukturalnych, Polska uzyskała szanse na zwiększenie konkurencyjności
gospodarki narodowej na wspólnym rynku europejskim, wzrost zatrudnienia wysoko
wykwalifikowanych pracowników, a w konsekwencji – stworzenie gospodarki opartej na
wiedzy, co w długim okresie doprowadzi do przekształcenia się Polski w kraj odznaczający
się wysokim wzrostem gospodarczym, przyciągającym bezpośrednie inwestycje zagraniczne,
charakteryzujący się wysokimi zarobkami, a niskim poziomem bezrobocia.
Dzięki obecności Polski w Unii Europejskiej, na terenie naszego kraju nastąpił znaczny
wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Według szacunków Narodowego Banku
Polskiego na koniec 2010 roku, skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji
zagranicznych w Polsce wyniosła 144,6 mld euro (w 2009 roku wartość BIZ w Polsce
wyniosła 129,1 mld euro). W okresie styczeń-grudzień 2010, napływ do Polski kapitału
z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniósł 7,3 mld EUR. Polska pozostaje
krajem o dużym zaufaniu inwestorów zagranicznych o czym świadczyć może awans
w rankingu FDI Confidence Index z 22 miejsca w 2007 roku na pozycję 6 w 2010 roku.
Pomimo zwiększającego się poziomu inwestycji w Polsce płynących spoza Unii, państwa
Unii Europejskiej pozostają największym źródłem napływu BIZ do Polski – ich udział
w całości napływu BIZ do Polski utrzymuje się w granicach 80-90%, co świadczy
o kluczowej roli objęcia polskiej gospodarki jednolitymi zasadami obowiązującymi na rynku
wewnętrznym UE. W 2010 roku z kwoty 7,3 mld euro napływu kapitału zagranicznego 6 mld
euro, tj. 82,6 % pochodziło z krajów Unii Europejskiej, reszta - 579 mln euro, tj. 17,4%
z pozostałych krajów. Najwięcej środków pochodziło z Luksemburga (1 941 mln euro),
Niemiec (1 663 mln euro) oraz Włoch (1 025 mln euro). Na koniec 2010 roku skumulowana
wartość polskich inwestycji zagranicą osiągnęła poziom 27,6 mld euro. W całym 2010 r.
odpływ z Polski kapitału z tytułu bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniósł 3,5 mld
euro (w porównaniu do kwoty 3,7 mld euro notowanej rok wcześniej). Pod względem
kierunków geograficznych ekspansji polskich przedsiębiorstw w formie BIZ, kraje Unii
Europejskiej pozostają podstawowym miejscem inwestowania polskich przedsiębiorstw –
ponad 83% wszystkich polskich BIZ w 2010 r. została zrealizowana w krajach UE. Krajami
największego odpływu kapitału netto z tytułu polskich inwestycji bezpośrednich za granicą
pozostają Luksemburg (1,4 mld euro), Belgia (504 mln euro) i Niemcy (345 mln euro).
W przypadku Niemiec, obecność kapitałowa polskich podmiotów charakteryzuje się
znaczącym udziałem małych przedsiębiorstw. W grupie państw takich jak Luksemburg,
Holandia (195 mln euro), Wielka Brytania (96 mln euro), większość polskich BIZ miała
charakter przepływów finansowych – niektóre z dużych polskich firm funkcjonują tam
w formie holdingów, co umożliwia transferowanie zysków osiąganych przez polskie
przedsiębiorstwa za granicę, gdzie opodatkowanie jest korzystniejsze. Wymienione kraje,
postrzegane ponadto jako centra finansowe o zasięgu globalnym stają się miejscami, gdzie
polskie przedsiębiorstwa rejestrują spółki zależne, których celem jest podejmowanie
inwestycji bezpośrednich na rynkach krajów trzecich.
3) Korzyści społeczne-kulturalne
Wśród korzyści społeczno-kulturalnych należy zwrócić szczególną uwagę na możliwości
rozwojowe polskiej nauki. Członkostwo w Unii Europejskiej przyczyniło się w znacznym
stopniu do poprawy jakości kształcenia w Polsce, dzięki programom wymiany
międzynarodowej, do której ma dostęp każdy uczeń lub student (program Sokrates, Erasmus).
Polscy pracownicy naukowi (wykładowcy, nauczyciele) mają możliwość
uczestniczenia w naukowych w programach badawczo-rozwojowych i unijnych projektach
naukowych, co przyczynia się do uzyskania nowych możliwości kształcenia i doskonalenia
kwalifikacji zawodowych prowadzących do zwiększenia specjalizacji i profesjonalizacji.
Wymienione możliwości wzajemnego przekazywania wiedzy i doświadczeń nie tylko
stwarzają niepowtarzalną okazję dla rozwoju polskiej nauki i dostosowania jej do standardów
światowych, ale też wpływają pozytywnie na rozwój polskiej gospodarki i zwiększenie
napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do naszego kraju (m.in. większa część
polskiej gospodarki opiera się na wiedzy i usługach). Poprzez włączenie w Europejską
Przestrzeń Badawczą polskie ośrodki naukowo-badawcze uzyskały możliwość finansowania
działalności z unijnych funduszy przeznaczanych na badania i rozwój, a także mają prawie
nieograniczony dostęp do najnowszej infrastruktury badawczej i nowoczesnych technologii
badawczych. Co więcej, zwiększyła się mobilność pracowników naukowych, przyspieszeniu
uległa publikacja rezultatów ich badań i wcielenia ich w życie, rozwijany jest transfer know-
how etc.
Bardzo wielkie znaczenie ma też promowanie Polski na arenie międzynarodowej.
W turystyce widać, że co raz więcej turystów zza granicy, decyduje się na wakacje właśnie w
Polsce. Następuje złamanie i zmiana stereotypów o społeczności polskiej. Po otwarciu
rynków pracy między innymi w Wielkiej Brytanii, Irlandii, czy Szwecji, wielu rodaków
skorzystało z szansy budowania swej przyszłości poza Polską, w Europie. Szacuje się, że od
roku 2004 Polskę odwiedziło aż o 35% więcej turystów niż miało to miejsce przed wejściem
naszego kraju do struktur unijnych. W wyniku takich działań, Polska stała się krajem
rozpoznawalnym na świecie i chętniej odwiedzanym przede wszystkim, ze względu na
walory turystyczne oraz kulinarne np. polski bigos, który obecnie jest znany prawie we
wszystkich krajach członkowskich.
B: Straty z przystąpienia Polski do Unii Europejskiej:
1) Utrata „suwerenności” w dziedzinach, które zostały objęte wspólną polityką –
mówimy tutaj głównie o decyzjach ekonomicznych, które mogą ograniczać państwo,
2) Obciążenia finansowe dla budżetu będące warunkiem korzystania ze środków
i programów unijnych oraz wysoka składka do budżetu unijnego. Dodatkowym
kosztem jakie ponosi państwo, jest obowiązek współfinansowania projektów unijnych,
3) Dostosowania prawa które w wielu dziedzinach takich jak np. ochrona środowiska,
standardy socjalne, bezpieczeństwo produktów, bezpieczeństwo i higiena pracy jest
bardziej restrykcyjne w stosunku do prawa polskiego. Dlatego też spełnienie pewnych
norm unijnych może stanowić i stanowi problem dla części przedsiębiorstw, by zostać
dopuszczonym na rynek UE, jak też na rynek krajowy – jako część rynku wspólnego.
W konsekwencji taka sytuacja oznacza dodatkowe nakłady, jakie muszą ponieść
podmioty gospodarcze, a tym samym okresowe osłabienie ich pozycji na rynku
konkurencji, co może nawet zmusić do zakończenia działalności małych i średnich
przedsiębiorców
4) Szybszy wzrost kosztów życia przy wolniejszym wzroście dochodów, co
równoznacznie stanowi o większym rozwarstwieniu mieszkańców kraju.
5) Wzrastająca emigracja, przede wszystkim ludzi młodych wykształconych
w poszukiwaniu lepszych perspektyw życiowych, co doprowadziłoby do
przyspieszenia procesu starzenia się społeczeństwa polskiego.
Jak widać powyżej, więcej jest „plusów” akcesji Polski do Unii Europejskiej, jednak
opinia ta może kształtować się w różny sposób, w zależności członek jakiego środowiska
będzie oceniał sytuację w Polsce.
Rozdział III:
Ocena jakości i satysfakcji z życia w Polsce na tle
innych państw Unii Europejskiej
Europejczycy są przeważnie dość zadowoleni ze swojego życia osobistego, natomiast
mniej satysfakcjonuje ich sytuacja gospodarcza, usługi użyteczności publicznej i polityka
społeczna w kraju zamieszkania - ujawnia opublikowane 3 lutego 2012r. badanie opinii
publicznej. Badanie Eurobarometr dotyczące klimatu społecznego w UE, ujawniło także duże
różnice między poszczególnymi krajami, przy czym najbardziej zadowoleni ze swojej sytuacji
osobistej są z reguły mieszkańcy krajów nordyckich oraz Holandii. Badanie to stanowi część
opublikowanego dzisiaj sprawozdania Komisji Europejskiej dotyczącego sytuacji społecznej,
poświęconego analizie tendencji społecznych w Europie, w tym roku ze szczególnym
uwzględnieniem warunków mieszkaniowych.
„To pocieszające, że mimo trudnej sytuacji ekonomicznej większość Europejczyków
jest zadowolona ze swojego życia, choć widać też pewne obawy o przyszłość” - powiedział
Vladimír Špidla komisarz Unii Europejskiej ds. zatrudnienia, spraw społecznych i równości
szans. „Dzisiejsze sprawozdanie ponownie pokazuje, jak ważne dla zapewnienia dobrostanu
społecznego w przyszłości są nasze starania o promowanie zatrudnienia i wzrost gospodarczy
w Europie. Musimy kontynuować te działania w ramach przyszłej strategii 2020, aby UE stała
się inteligentniejszą i bardziej przyjazną środowisku społeczną gospodarką rynkową.”
W badaniu Eurobarometru większość Europejczyków wyraziła ogólne zadowolenie
z życia, oceniając je na średnio +3,2 punktu (w skali od -10 do +10). Między państwami
członkowskimi są jednak duże różnice: największe zadowolenie deklarują mieszkańcy Danii
(+8,0), poziom satysfakcji z życia jest wysoki również w Szwecji, Holandii i Finlandii.
Najniższy poziom zadowolenia zanotowano w Bułgarii (-1,9), która uplasowała się za
Węgrami, Grecją i Rumunią.
W odniesieniu do usług użyteczności publicznej Europejczycy są przeważnie dość
niezadowoleni ze sposobu zarządzania administracją publiczną (-1,2 punktu). Mieszkańcy
wszystkich państw z wyjątkiem Luksemburga i Estonii uważają, że w ciągu ostatnich pięciu
lat sytuacja ta zmieniła się na gorsze i spodziewają się, że w przyszłości jeszcze się pogorszy
(wszędzie poza Luksemburgiem).
Pytanie o konkretne obszary polityki publicznej, Europejczycy są ogólnie rzecz biorąc
zadowoleni z opieki zdrowotnej (+1,3 punktu), od najbardziej zadowolonych mieszkańców
Belgii, Holandii i Luksemburga (ponad +5 punktów) po najmniej zadowolonych Bułgarów,
Greków i Rumunów (-3 punkty lub mniej).
Największe niezadowolenie Europejczyków budzi sposób radzenia sobie
poszczególnych państw z problemami nierówności i ubóstwa (-2 punkty). Tylko respondenci
w Luksemburgu i Holandii przyznali w tej dziedzinie ocenę pozytywną, natomiast
ankietowani na Łotwie i Węgrzech byli najbardziej niezadowoleni (-5 punktów lub mniej).
Warunki mieszkaniowe
Najnowsze roczne sprawozdanie Komisji Europejskiej dotyczące sytuacji społecznej
pokazuje, że Europejczycy wydają na mieszkanie większą część swoich dochodów, niż miało
to miejsce dziesięć lat temu ( o prawie 4 punkty procentowe więcej), a równocześnie w całej
UE gwałtownie wzrosło zadłużenie hipoteczne.
Europejczycy wydają na mieszkanie przeciętnie jedną piątą swojego dochodu do
dyspozycji. Czynsz i spłaty kredytu hipotecznego stanowią zaledwie do 30% wszystkich
wydatków na mieszkanie w UE, natomiast pozostałe 70% to koszty napraw, utrzymania i
opału. W następstwie prywatyzacji sektora mieszkaniowego większość obywateli państw
członkowskich w centrum i na wschodzie UE stała się właścicielami swoich mieszkań, w
związku z czym koszty napraw, utrzymania i opału stanowią tam około 90% wydatków na
mieszkanie.
W sprawozdaniu uwzględniono także jakość mieszkań, stwierdzając że wielu
Europejczyków żyje w warunkach poniżej normy i coraz więcej osób o niskich dochodach ma
problemy mieszkaniowe.
Społeczne skutki kryzysu.
Choć na pełną ocenę skutków społecznych kryzysu jest za wcześnie, w sprawozdaniu
rozpatrzono wnioski, jakie płyną z doświadczeń minionych recesji. Z analizy tej wynika, że
wydatki na opiekę socjalną przyczyniły się do ochrony osób poszkodowanych w wyniku
recesji, jednak prawdopodobieństwo, że osoba bezrobotna otrzyma wsparcie dochodu jest
różne w całej UE.
Podstawowe informacje.
Specjalne badanie Eurobarometru dotyczące klimatu społecznego jest pierwszym z
serii dorocznych badań monitorujących subiektywną satysfakcję życiową Europejczyków.
Badanie przeprowadzono w maju i czerwcu 2009 r. wśród mieszkańców 27 państw
członkowskich UE. Respondentów pytano o opinię w sprawie sytuacji osobistej oraz sytuacji
gospodarczej i społecznej kraju, a także o odczucia wobec polityki rządu w różnych
dziedzinach, takich jak opieka zdrowotna i system emerytalny.
W rocznym sprawozdaniu dotyczącym sytuacji społecznej Komisja Europejska
dokonuje analizy długoterminowych tendencji społecznych w UE w celu dostarczenia
aktualnych, wiarygodnych i wszechstronnych informacji na temat sytuacji społecznej. W tym
roku skupiono się na dwóch kluczowych zagadnieniach polityki społecznej: sytuacji
mieszkaniowej (w tym na stosunkach właścicielskich i wydatkach na cele mieszkaniowe) oraz
możliwych skutkach recesji, włączając jako część sprawozdania wyniki badania
Eurobarometru dotyczące klimatu społecznego.
Rozdział IV:
PRZYSTĄPIENIE POLSKI DO STREFY EURO
Wstępując do Unii Europejskiej, 1 maja 2004 r., Polska zobowiązała się do
wprowadzenia waluty Unii Europejskiej - euro i zastąpienia swojej waluty narodowej. Traktat
o Unii Europejskiej, wyraźnie wskazuje, że każde państwo które wstępuje do struktur
europejskich, staje się automatycznie członkiem Unii Gospodarczej i Walutowej i jest
zobowiązane do wprowadzenia wspólnej waluty w swoim kraju (Unia Gospodarcza
i Walutowa, stanowi element procesu integracji gospodarczej, który poza innymi
obowiązującymi we wspólnym rynku wprowadza koordynację polityki gospodarczej,
przemysłowej, regionalnej, monetarnej, fiskalnej, transportowej).
Każdy kraj, który wyraża chęć przystąpienia do strefy euro, jest zobowiązany do
spełnienia szeregu warunków. Przede wszystkim kraj ten, musi zmienić swoje podstawy
prawne dotyczące prowadzenia naczelnej polityki monetarnej u pieniężnej i przekazać te
kompetencje na Europejski Bank Centralny. Kolejnym bardzo ważnym krokiem, jest
stopniowe wycofywanie waluty narodowej i zastępowanie jej walutą euro. Warunki
przystąpienia do strefy euro, są bardzo rygorystyczne i kontrolowane. Jeżeli dany kraj nie
spełni choć jednego z warunków, nie może wejść do strefy euro dopóki warunek nie zostanie
spełniony i nie przewiduje się ponownego niespełnienia.
Pierwszym etapem wejścia do strefy euro, jest:
1) Akcesja do struktur Unii Europejskiej,
2) Co najmniej dwuletnia przynależność do Mechanizmu Kursów Walutowych – ERM
II - którego celem jest powiązanie i usztywnienie kursów wymiany walut państw
członkowskich,
3) Wypełnienie warunków i kryteriów ustanowionych w Traktacie o Unii Europejskiej,
tzw. kryteria konwergencji, kryteria Maastricht. Do kryteriów tych zaliczyć można:
co najmniej dwuletnie uczestnictwo w ERM II,
deficyt budżetowy w roku poprzedzającym ocenę, nie przekracza 3%
Produktu Krajowego Brutto danego kraju,
dług publiczny w roku poprzedzającym ocenę nie przekracza 60% PKB
danego kraju
średnia nominalna długoterminowa stopa procentowa nie może być
wyższa niż 2 punkty procentowe od średniego poziomu, odpowiednich
stóp procentowych, w trzech innych krajach Unii Europejskiej
o najniższej stopie inflacji
średnia stopa inflacji w ciągu roku poprzedzającego nie może być
wyższa niż 1,5 punktu procentowego od pułapu wyznaczonego przez
średni poziom inflacji trzech innych państw Unii Europejskiej
o najniższej inflacji
Bardzo często obserwujemy sytuację, że problemy gospodarcze, inflacyjne, finansowe
uniemożliwiają danemu kraju wejście automatyczne wejście do strefy euro.
W Polsce już od dłuższego czasu, częstym tematem dyskusji staje się przystąpienie
Polski do strefy Euro. Z roku na rok polski rząd, szacuje kiedy nasz kraj będzie mógł
dołączyć do unii walutowej i być pełnoprawnym członkiem i partnerem gospodarczym
w Europie. Wśród Polaków, pojawia się wiele obaw związanych z tego typu posunięciem.
Przede wszystkim według przeciwników euro, wprowadzenie tej waluty do naszego kraju
zniszczy możliwość narzędzia ekonomicznego, jakim jest wykorzystywanie kursu
walutowego w stosunku do rozwoju gospodarczego. Kolejnym argumentem jest również
teoria, że euro pozbawi Polskę niezależności i suwerenności ekonomicznej.
Zwolennicy wprowadzenia unii monetarnej zwracają uwagę przede wszystkim na
obniżkę kosztów związanych z transakcjami w handlu zagranicznym. Koszt wymiany
walutowej stanowi około 0,4% PKB państw członkowskich Unii Europejskiej i ponoszony
jest nie tylko przez producentów ale i zwykłych obywateli. Nowa, wspólna waluta
wyeliminuje również koszty związane z zabezpieczeniem się przed ryzykiem kursowym.
Euro jako wspólna waluta UE wpłynie korzystnie na rozwój przedsiębiorczości wewnątrz
Unii, ponieważ pozwoli na realne porównanie cen towarów i usług stosowanych w
poszczególnych państwach członkowskich. Jednocześnie jednolita waluta poprawi
konkurencyjność firm europejskich w zetknięciu się z produktami ze Stanów Zjednoczonych i
Japonii. Korzyści z wprowadzenia wspólnej waluty odczują również osoby podróżujące po
Europie. Nie będzie już konieczne wymienianie danej waluty narodowej na lokalną.
stabilizacja gospodarek państw członkowskich spowodowana koniecznością
spełnienia kryteriów konwergencji. Efektem tego jest stabilność cen i niska inflacja.
Zdania, co do wejścia Polski do strefy euro są podzielone. Jednak nasz kraj wchodząc
do Unii Europejskiej zobowiązał się do tego. Warto wspomnieć, że jednak przystępując do
Unii Europejskiej zyskaliśmy wiele, dlatego błędne są opinie niektórych ludzi, którzy
twierdzą, że lepiej było nie wchodzić do niej wcale by uniknąć wprowadzenia nowej waluty.
Z wyceny instrumentów finansowych wynika, że rynek dyskontuje wejście Polski do
strefy euro w przedziale 2020-2022 r., wynika z opublikowanego przez resort finansów
"Monitora konwergencji nominalnej". "Z aktualnej wyceny instrumentów finansowych
wynika, że rynek dyskontuje wejście Polski do strefy euro w przedziale 2020-2022. Przedział
ten stopniowo odsuwa się w przyszłość w miarę upływu czasu" - głosi raport.
"Jednak w czasie kryzysu zadłużenia niektórych państw strefy euro obserwujemy
okresy wysokiej zmienności na rynkach finansowych. Powoduje to, że informacje zawarte w
terminowej strukturze stóp procentowych są mało precyzyjne z punktu widzenia identyfikacji
oczekiwanej przez rynek daty wejścia Polski do strefy euro" - czytamy dalej.
Obecny rząd, który początkowo wyznaczył datę przyjęcia euro na 2011-2012 rok, od
dłuższego czasu nie podaje nowego terminu. Ostatnio minister finansów Jacek Rostowski
zapowiadał, że decyzja o tym, kiedy Polska przystąpi do strefy euro zostanie podjęta za kilka
lat, a samo przystąpienie jeszcze później.
Rozdział V:
Ocena konkurencyjności Polski w UE
Stosunkowo trudno jest określić definicję konkurencyjności ze względu na brak
w literaturze przedmiotu ogólnie przyjętej definicji oraz brak mierników jej oceny.
Z ekonomicznego punktu widzenia konkurencyjność ma na celu maksymalizowanie przez
producentów przychodów ze sprzedaży i/lub korzyści z zakupu czynników produkcji.
Konkurencja oznacza rywalizację o źródła zaopatrzenia w środki produkcji i kapitał
pracowniczy oraz o rynki zbytu. Działania podmiotów gospodarczych zmierzają do
zwiększenia swojego udziału na tych rynkach poprzez wyeliminowanie lub ograniczenie
konkurencyjnych podmiotów20. Definicja ta odnosi się do konkurencyjności przez pryzmat
przedsiębiorstw. My postaramy się popatrzeć na Polskę i inne kraje tak jak gdyby były to
samodzielne przedsiębiorstwa. Można, więc umownie przyjąć, iż ogólnie konkurencyjność
Polski to jej zdolność do zapewnienia długotrwałego rozwoju gospodarczego.
W świetle międzynarodowych porównań i rankingów polska gospodarka nie zalicza się do
gospodarek wysoce konkurencyjnych, choć w ciągu ostatnich lat Polska zanotowała wyraźną
poprawę pozycji w większości tego typu opracowań. Oceny zawarte w rankingach są
uwzględniane w przypadku podejmowania np. decyzji inwestycyjnych.
Raport Banku Światowego i IFC jest jednym z najbardziej znanych i najczęściej
cytowanych opracowań tego typu. Eksperci BŚ oceniają jedynie aspekty mikroekonomiczne
prowadzenia działalności gospodarczej. Są one związane zasadniczo z regulacjami w 10
obszarach, uznanych za kluczowe w prowadzeniu biznesu. Zgodnie z wynikami raportu
„Doing business 2011” nasz kraj zajmuje 70 miejsce (w gronie 183 państw). W stosunku do
poprzedniego raportu, Polska poprawiła się o 3 miejsca. Nie jest to pozycja bardzo zła pod
względem globalnym, jednak zła w porównaniu do innych krajów UE i samej europy21.
Ranking globalnej konkurencyjności Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) to
kolejny nie mniej ważny raport. Powstaje on na podstawie oceny tzw. indeksu globalnej
konkurencyjności i jest wyliczany na podstawie 100 wskaźników ujętych w 12 kategoriach
i przypisanych do 3 głównych obszarów. W rankingu tym, przygotowanym na rok 2010-2011
20 E. Skawińska, Konkurencyjność przedsiębiorstw – nowe podejście, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa – Poznań 2002, s. 72.21http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/463304,doing_business_2011_polska_dopiero_na_70_miejscu_w_swiatowym_rankingu_ulatwien_dla_biznesu.html 13.05.2012.
zajmujemy 39 pozycję (awans z 46 pozycji w stosunku do ostatniej edycji raportu) wśród 139
państw. Jednocześnie ważny jest fakt, iż wyprzedzamy 13 innych państw UE.
Z kolei w indeks wolności gospodarczej 2011 prowadzonym przez Heritage Foundation
i Wall Street Journal zajmujemy 68 pozycję na 168 krajów (awans o 3 pozycje).
Ostatnim raportem na który warto zwrócić uwagę jest Światowy Rocznik
Konkurencyjności 2011 - International Institute for Management Development (IMD). Jest to
raport sporządzany w oparciu o ponad 300 kryteriów szczegółowych. Według tego raportu
Polska zanotowała spadek o 2 pozycje (z 32 na 34 pozycje) wśród 58 państw. Nie jest to
wcale miejsce odległe zważywszy na fakt, iż raport ten bada tylko najbardziej konkurencyjne
gospodarki świata. W grupie UE-27 polska wyprzedza 10 państw22.
Biorąc pod uwagę cechy charakterystyczne tych raportów, Polska jest wyróżniana za:
łatwość uzyskiwania kredytów, ochronę inwestorów, procedury związane
z handlem międzynarodowym (wg. Raportu Banku Światowego );
wielkość rynku, szkolnictwo wyższe i szkolenia i rozwój rynków finansowych (wg.
WEF);
obszar polityki handlowej, monetarnej oraz fiskalnej (wg. Indeksu wolności
gospodarczej);
Źle oceniane w Polsce są natomiast:
formalności związanych z uzyskiwaniem pozwoleń budowlanych, czasu
rozpoczynania działalności gospodarczej (wg. Raportu Banku Światowego);
infrastrukturę, otoczenie makroekonomiczne oraz innowacyjność (wg. WEF);
polityka budżetowa oraz wysoki poziom percepcji korupcji (wg. Indeksu wolności
gospodarczej)23;22 Pod kierunkiem A. Piątkowskiej, POLSKA 2011 RAPORT O STANIE GOSPODARKI, Ministerstwo Gospodarki, Warszawa 2011, s. 78.23 Ibidem, s. 77-79.
Poprawy konkurencyjności naszego kraju w ciągu ostatnich lat w największym stopniu
można się doszukiwać nie w aktywnym dzianiu władz, lecz w działaniach defensywnych
i słabości pozostałych państw wynikającej z kryzysu od 2008 r. Jak wiadomo, Polska
gospodarka znalazła się wśród krajów, w które kryzys mimo że odczuwalny to jednak uderzył
ze stosunkowo niedużą siła (w porównaniu np. do Hiszpanii czy Grecji). Załamanie
europejskiej gospodarki w wyniku światowego kryzysu finansowego sprawiło, że nierealne
okazały się unijne plany, by do 2010 roku stać się najbardziej konkurencyjnym, opartym na
wiedzy obszarem gospodarczym na świecie. Doroczny Europejski Monitor Wzrostu
i Zatrudnienia - przygotowany przez Lisbon Council i Grupę Allianz, obejmujący 14
największych gospodarek UE umieścił nawet w 2009 roku, Polskę na 2 miejscu za
Finlandią24.
Należy zwrócić uwagę, iż konkurencyjność Polski oraz co za tym idzie polskich
przedsiębiorstw wygląda lepiej niż jeszcze 10 lat temu i należy utrzymać ten trend. Potrzebne
są jednak do tego zdecydowane działania, co w dobie nieustannych strajków w Polsce wcale
może nie być takie łatwe do osiągnięcia.
24 http://www.euractiv.pl/gospodarka/artykul/ranking-konkurencyjnoci---polska-na-drugim-miejscu-w-ue-000818 14.05.2012.