PRĄD

Jestem prąd. Pytasz skąd?

Sprawa to jest oczywista gdy z energii się korzysta!!!

Ale ciągle mnie ubywa – bo z człowiekiem różnie bywa.

To ze światła wciąż korzysta, to znów gra gdzieś telewizja,

tu konsola, tam radyjko, a tu laptop z Internetem i Allegro i Onetem,

tu lodówka starej klasy – a w niej same ananasy!

O, i czajnik bezprzewodowy chociaż szybki , też nienowy!

I o wygląd trzeba dbać: suszyć włosy, często prać,

wyprasować, komóreczką naładować – i tak co dzień człowiek duży,

człowiek mały czerpie zasób doskonały,

który prądem się zwie i o jedno prosi Cię:

Opamiętaj w końcu się, z prądem lżej nam żyje się!!!

Czy też stary, czy też młody oszczędzaj energii zasoby –

a zostanie Ci na lody!

Magda Zdziebłowska

H2O

Rzecz to chyba oczywista, że każda osoba lubi być czysta!

Ale do tego potrzebna jest woda, a jej nikomu nigdy nie szkoda!

To do herbatki, to do kąpieli, trochę do pralki, ciupkę na bańki,

a to niechcący coś się wylało, a to znów Jasiek rozlał kakao

– kropla tu, kropla tam i zagłada grozi Nam!!!

Opamiętaj się człowieku- woda to nasz wielki skarb,

więc go chroń, oszczędzaj ,dbaj!!!

Bo gdy kiedyś się okaże, że choć było jej w nadmiarze,

nagle pusto się zrobiło – to już tak nie

będzie miło i się kiepsko będzie żyło!!!

Magda Zdziebłowska

HISTORIA PEWNEJ PUSZKI

Historia jakich wiele.

Wypili moja zawartość w niedzielę, potem do worka mnie wyrzucili –

myślisz kolego, że dobrze zrobili?

Obok papierków, kapsli, zakrętek, obierek, ścierek byłam wciśnięta.

Męki okrutne tam odczuwałam, bo przecież z innych się związków składałam.

Choć pognieciona i przygnębiona denkiem do worka gdzieś przyklejona

zaczęłam marzyć o tym, jak fajnie by było z powrotem, z taśmy wyruszyć prosto do sklepu,

potem do domu, szkolnego bufetu....

Później gdy pragnienie bym ugasiła, byłabym w śmieciach nie skończyła

- tylko zgnieciona bym została i posegregowana i na skup puszek szybko oddana, a tam na

nowo bym zaistniała i nie skończyłaby się historia cała.

Morał z historii jest bowiem taki – segregujcie odpady dzieciaki!!

Magda Zdziebłowska

WIERSZYK Pani Ewy Woźniak

Piszą wszyscy dookoła, dzieci, Ela, Pani Jola

Tworzą wierszy rzędy długie

Więc „ Ja też spróbuję ” – mówię.

Dziś o prądzie powiem Wam,

bo go bardzo dobrze znam

Jest niezbędny do wszystkiego,

Trudno dziś jest żyć bez niego.

Choć nie widzisz go, nie słyszysz

Ciągle tobie towarzyszy

Telewizor, komp, lokówka,

Pralka, radio, mp-czwórka

Prąd pochłania niesłychanie

A ty słono płacisz za nie

Więc oszczędnym bądź na co dzień

A sprostasz ekologicznej modzie!

KOLOROWA, PACHNĄCA I RADOSNA

IDZIE, IDZIE DO NAS WIOSNA!!!!!!

BOCIANY PRZYLECIAŁY!!!

BO SIĘ DOWIEDZIAŁY

ŻE JUŻ ŻABY KUMKAŁY

BOCIANY PRZYLECIAŁY ZNAD MÓRZ

BO WIOSNA TUŻ, TUŻ

JUŻ ZIELENIĄ SIĘ DRZEWA

NAWET SKOWRONEK ŚPIEWA

A SŁONKO WYSOKO ŚWIECI

WIĘC CIESZCIE SIĘ DZIECI!!!

BUDZI SIĘ PRZYRODA

GDY WIOSENNA POGODA

A PTASZEK GNIAZDO BUDUJE

KIEDY SŁOŃCE POCZUJE

LEĆ MOTYLKU LEĆ

NA ŁĄKĘ ZIELONĄ

W KWIATKI PRZYSTROJONĄ

JAK ZOBACZYSZ BIEDRONKĘ

WEŹ JĄ NA TĘ ŁĄKĘ

ŻURAW, BOCIEK i SKOWRONEK

ZOBACZYŁY PIĘKNY DZIONEKZEBRANIE W POLU ZROBILI

I TAK URADZILI:

BĘDZIEMY KLEKOTAĆ I PODSPIEWYWAĆ

NA SŁONECZKU PIÓRKA WYLEGIWAĆ

PĘDRAKI I ŻABY WABIĆ

ŻEBY STAWEK OPUŚCIŁYI Z NAMI SIĘ ZABAWIŁY

WTEDY ŁAPAĆ JE BĘDZIEMY

I NA OBIAD SOBIE ZJEMY!!!

Ela Małachowska

Elektryczność, prąd, kontakty,

Wtyczki, gniazdka oraz kable

Sprawa prosta, oczywista

Chyba, że się skończy nagle.

Gdy komputer zgaśnie w domu

Podczas gry najlepszej w świecie,

Człowiekowi drgnie powieka,

Zły się robi- tak powiecie.

Rośnie sterta obok pralki

Ubrań naszych, taty, mamy.

Pralka prądu potrzebuje,

By wyczyścić z ubrań plamy.

Na dywanie wzorki z kurzu,

Brud spogląda na nas z kąta,

Bo odkurzacz w pudle leży

I bez prądu nie posprząta.

Łatwo żyje się, wygodnie,

Gdy prąd płynie po drucikach.

Gdy żarówka nie zaświeci-

Radość nasza szybko znika.

Co tu robić, gdy jest ciemno?

Czas na bajki, teatr cieni,

Można z mamą dłużej pobyć-

Dzień bez prądu w święto zmienić!

Jolanta Okuniewska