28
Magazyn Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu W numerze: Minister w cukierni Honorowy Mistrz Kobieta z rzemieślniczą pasją nr 15 | grudzień 2011 ISSN 1898-1968 Pismo rzemieślników i przedsiębiorców – wydawnictwo bezpłatne

Nowiny rzemieślnicze nr 15

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Nowiny rzemieślnicze nr 15

Magazyn Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu

W numerze:Minister w cukierniHonorowy Mistrz Kobieta z rzemieślniczą pasją

nr 15 | grudzień 2011 ISSN 1898-1968

Pismo rzemieślników i przedsiębiorców – wydawnictwo bezpłatne

Page 2: Nowiny rzemieślnicze nr 15

OD REDAKCJI

Zespół redakcyjny Agnieszka Nowopolska-Szczyglewska, Jakub Turański, Monika Przeniosło, Krystyna Drozd, Alicja Konat, Jerzy Cackowski

Adres redakcji Dolnośląska Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu pl. Solny 13, 50-061 Wrocław tel. 71 344 86 91, fax 71 343 38 22 e-mail: [email protected] www.izba.wroc.pl

Redaktor odpowiedzialny Tomasz Kapłon, tel. 503 692 708, [email protected]

Skład, łamanie, fotoedycja Rafał Tlak, [email protected] Usługi Dziennikarskie i Wydawnicze Maciej Woźny

ul. Energetyczna 14, 53-330 Wrocław tel. 71 791 13 62, 501 086 588

www.wroclawianin.pl

Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i adiustowania nadesłanych tekstów. Autorzy, przekazując do redakcji teksty i zdjęcia, przenoszą na wydawcę prawo do publikacji w wydawnictwach redakcji.

Drodzy Czytelnicy!

Mija kolejny rok wytężonej, rzemieśl-niczej pracy, która w dzisiejszych czasach globalnej industrializacji i pędu do wie-dzy „na wyższym poziomie” nie zawsze jest pozytywnie oceniana. W 15. numerze „Nowin Rzemieślniczych” zebraliśmy więc trochę faktów z życia dolnośląskich rze-mieślników. Piszemy zatem o Pani Janinie

Tyrcz, która w tym roku jest z ramienia DIR laureatką Szabli im. Jana Kilińskiego – najwyższego odzna-czenia rzemieślników. Replika tej osiemnastowiecznej ka-rabeli podarowana została przez dolnośląskie środowisko rzemieślnicze jego narybkowi uczęszczającemu do Zespołu Szkół Zawodowych nr 5 we Wrocławiu przy ul. Dawida. Oka-zją do tego było pasowanie pierwszoklasistów na ucznia i adepta rzemiosła.

Kolejnym rzemieślniczym powodem do dumy są ju-bileusze, jakie świętowali członkowie dolnośląskich ce-chów: Stanisław Arsan, Stanisław Kibało oraz Sergiusz

Siemionko. Ten ostatni wyróżniony został w sposób szcze-gólny – odwiedzinami jego cukierni przez Ministra Kultury. Piszemy także o dorocznym wielkim Święcie Mistrza w Dreź-nie, jak i stażach zagranicznych realizowanych w ramach programu UE – Leonardo da Vinci.

Mistrzowie natomiast uczestniczyli w wyjazdach na imrezy targowe. Wspominamy $nał projektu „%exi-dolnoslaskie.pl” oraz nadmieniamy o innych obecnie realizowanych przez nas projektach i szkoleniach.

Wkrótce zobaczymy się na naszym dorocznym spotkaniu opłatkowym i po raz kolejny wręczony zostanie Honorowy Tytuł Mistrza. W tym roku Kapituła wyróżniła wybitnego języ-koznawcę – Pana Profesora Jana Miodka.

Każdy zatem może znaleźć w tym numerze naszego ma-gazynu coś dla siebie.

Pozwólcie jednak, że w ostatnich swoich słowach po-dziękuję za Wasze poparcie mojej kandydatury na senatora z okręgu nr 2 w kampanii do październikowych wyborów. Nie dane było mi dobrnąć do jej $nału, gdyż w podstępny sposób komitet wyborczy (którego sam nie byłem założycielem) kil-ka dni przed wyborami został rozwiązany. Jednak doświad-czenia zebrane w trakcie kampanijnych spotkań utwierdziły mnie w przekonaniu, że rozpoczęty przeze mnie projekt czyn-nej budowy społeczeństwa obywatelskiego ma głęboki sens. Wszystkim, którzy mi pomagali, a także tym, którzy zamie-rzali na mnie głosować – tą drogą wyrażam swoją głęboką wdzięczność.

Zapraszam do lekturyPrezes Izby

Zbigniew Ładziński

Spis treści

Temat numeru

Honorowy Mistrz – prof. Jan Miodek .......................................................... 3Kobieta z szablą ................................................................................................... 4Podsumowanie sesji egzaminacyjnej w 2011 r. ...................................... 5

Wydarzenia

Minister w cukierni ............................................................................................. 6Rzemiosło na targach BATIMAT ..................................................................... 6Szabla Kilińskiego dla szkoły .......................................................................... 7Pięćdziesiąt lat minęło....................................................................................... 8Spotkanie seniorów ....................................................................................... 8-9Pracujemy dla klientów .................................................................................... 9Drezdeńscy uczniowie we Wrocławiu ..................................................... 10Seminarium ochrony środowiska ............................................................... 11Na targach „Po Mistrzowsku” ....................................................................... 11Chińskie targi ...................................................................................................... 12Rzemiosło da radę ............................................................................................ 13Dolnośląskie Gryfy z wizją przyszłości .................................................... 14Szkolenie w Cottbus ....................................................................................... 15Zawód organmistrz ......................................................................................... 15

Wiadomości z regionu

Podwójny jubileusz ......................................................................................... 16Wręczenie dyplomów czeladniczych ...................................................... 16Kreator po raz piąty .......................................................................................... 17Konkurs fryzjerski ............................................................................................. 18Wspomnienia o M. Lubelskiej, J. Drozdowskiej i J. Wojciechowskim 19Czterech kandydatów .................................................................................... 20Dolnośląski Fundusz Powierniczy ............................................................. 21

Projekty Izby

Flexi-dolnoslaskie.pl ........................................................................................ 22Projekt CARGO ................................................................................................... 23Energooszczędne budownictwo w rzemiośle ................................24-25Środowisko na pograniczu ......................................................................24-25

Świąteczne życzenia ..................................................................................26-27

Zbliżające się Święta Bożego Narodzenia są czasem spokoju, radości, spotkań w rodzinnym gronie.

Takich właśnie Świąt, rozgrzewających serca dobrocią i miłością, życzę w imieniu własnym, Zarządu i pracowników DIR.

Te ciepłe życzenia kieruję do całej naszej Rzemieślniczej Rodziny, a także do naszych Partnerów i Przyjaciół.

Życzę Państwu więcej powodów do radości w Nowym 2012 Roku. Po okresie trudów i niepokojów niechaj nadchodzący rok będzie dla Państwa

szczęśliwy i ob(tujący w ludzką wrażliwość oraz wzajemną życzliwość.

Prezes DIRZbigniew Ładziński

Page 3: Nowiny rzemieślnicze nr 15

3nr 15 | grudzień 2011

TEMAT NUMERU

Profesor Jan Miodek będzie pią-tym mistrzem uhonorowanym

przez Kapitułę „Honorowego Tytułu Mistrza”. Honorowy Tytuł Mistrza jest przyznawany nieprzerwanie od roku 2007. Odznaczenie to przyznawane jest zawsze tylko jednej osobie.

Wyboru postaci odznaczonej do-konuje kapituła, w której zasiadają ce-nieni i zasłużeni reprezentanci środo-wiska rzemieślniczego. Odznaczenie przyznawane przez Dolnośląską Izbę Rzemieślniczą jest jedynym w Pol-sce, przyznawanym przez samorząd rzemieślniczy. Laureaci Honorowego Tytułu Mistrza to wybitni działacze na polach naukowych, kulturalnych, spo-łecznych lub przyczyniających się do rozwoju rzemiosła. Celem inicjatywy powołanej przez prezesa Izby Zbigniewa Ładzińskiego było wyróżnienie mistrzów w dziedzinach niezwiązanych z działalnością rzemieślniczą, będą-cych niedościgłym wzorem. Laureaci wykonują swój fach z wyjątkową pasją i oddaniem, wyznaczając standardy etyczne oraz stojąc na ich straży.

Wręczenie Honorowego Tytułu Mistrza jest niezwykle uroczyste. Uroczy-stość odbywa się podczas spotkania opłatkowego organizowanego przez Dolnośląską Izbę Rzemieślniczą wraz z Zachodnią Izbą Gospodarczą i Dol-nośląską Lożą Business Centre Club. Ceremonia przyznania tytułu przebiega w wyjątkowy sposób. Laureat otrzymuje stylizowany imienny dyplom oraz historyczne szaty starszyzny cechowej – togę, kryzę oraz biret. Tradycyjny ubiór posiada dedykację wyhaftowaną złotą nicią. Splendoru uroczystości dodaje miejsce uroczystości – zabytkowa aula Papieskiego Wydziału Teolo-gicznego we Wrocławiu. W uroczystości bierze udział zgromadzona brać rze-mieślnicza oraz wielu zacnych wrocławian i Dolnoślązaków.

Dotychczasowymi Honorowymi Tytułami Mistrzów wyróżniono metro-politę wrocławskiego Henryka kardynała Gulbinowicza, poetę, proza-ika i dramaturga Tadeusza Różewicza, Profesor Alicję Chybicką kierującą Katedrą i Kliniką Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej wrocławskiej Akademii Medycznej, kompozytora i dyrygenta Profesora Krzysztofa Pendereckiego.

W tym roku podczas uroczystości, która odbędzie się 14 grudnia 2011 roku, tytuł odbierze Profesor Jan Miodek. Profesor Miodek to najpopularniej-szy polski językoznawca, popularyzator języka polskiego oraz laureat wielu nagród. Od lat wyjaśnia w mediach zawiłości i niuanse języka polskiego. Jest dyrektorem Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, a tak-że członkiem Komitetu Językoznawstwa Polskiej Akademii Nauk oraz Rady Języka Polskiego. Tegoroczny laureat posiada m.in. tytuły doctora honoris causa Pedagogicznego Uniwersytetu Wileńskiego oraz Uniwersytetu Opol-skiego. Profesor Jan Miodek jest postacią doskonale znaną wrocławianom. Dwukrotnie został wybrany na najpopularniejszego mieszkańca Wrocławia.

Jako przedstawiciele dolnośląskiego rzemiosła jesteśmy dumni, że Hono-rowym Tytułem Mistrza możemy wyróżnić postać tak wielkiego formatu jak profesor Jan Miodek. Jakub Turański

Honorowy Mistrz – Profesor Jan Miodek

„On ikoną językoznawstwa polonistycznego, autorytetem nauko-wym, który nie tylko wyjaśnia zawiłości polszczyzny, ale też proponuje Polakom re*eksję nad ich mową ojczystą” – to cytat z laudacji Profesora Bogusława Wyderki wygłoszonej w 2006 roku w Opolu podczas przy-znawania tytułu doctora honoris causa, w pełni oddaje opis postaci, jaką jest Profesor Jan Miodek.

Tegoroczny laureat Honorowego Tytułu Mistrza jest postacią dosko-nale znaną. Na próżno szukać osoby, która miałaby kłopot z odpowie-dzią na pytanie, kim jest Profesor Miodek. Dlatego naszym czytelnikom przedstawimy najciekawsze fakty z życia Honorowego Mistrza.

Jan Miodek urodził się w Tarnowskich Górach 7 czerwca 1946 roku. Już jako uczeń liceum marzył o poznaniu tajników dziennikarstwa. Ma-rzenie spełnia, wyjeżdżając po maturze na studia polonistyczne do Wro-cławia. Od tego czasu Wrocław staje się drugim domem Jana Miodka. W historycznej stolicy Śląska rozwijał swoją pasję dziennikarską, publi-kując swoje pierwsze teksty w piśmie „Agora”. W 1968 roku rozpoczął pracę jako asystent na Uniwersytecie Wrocławskim, w Katedrze Języka Polskiego. Po pięciu latach na podstawie rozprawy „Syntetyczne kon-strukcje leksykalne w języku polskim” uzyskuje tytuł doktora i kontynu-uje pracę na UWr w charakterze adiunkta.

Jan Miodek rozwija się naukowo nie tylko we Wrocławiu. Przez krótki okres wykłada na polonistyce na Uniwersytecie Opolskim. W październiku 1975 wiąże się z Uniwersytetem Wilhelma w Münster w Niemczech, gdzie pracuje jako lektor języka polskiego.

Dorobek Profesora obejmuje wiele książek, setki artykułów nauko-wych i popularnonaukowych oraz liczone w tysiącach artykuły publicy-styczne. Na podstawie dwóch książek wydanych w 1983 roku uzyskuje stopień doktora habilitowanego. Kolejny rok przynosi mianowanie na docenta języka polskiego w Katedrze Współczesnego Języka Polskiego.

Koniec lat osiemdziesiątych to początek trwającej do dnia dzisiej-szego przygody z mediami. Na początku z wrocławskim oddziałem Polskiego Radia, następnie z Programem II Telewizji Polskiej. Znane są nam wszystkim programy takie jak „Ojczyzna polszczyzna” czy „Profe-sor Miodek odpowiada”.

Tytuł profesora nadzwyczajnego Jan Miodek uzyskał w 1991 roku, po czterech latach został mianowany na profesora nauk humanistycz-nych Uniwersytetu Wrocławskiego.

Profesor Miodek za swoją pracę i osiągnięcia w popularyzacji języ-ka polskiego był wielokrotnie nagradzany wieloma nagrodami. Warto przypomnieć te najważniejsze: potrójny laureat nagrody Wiktora oraz Superwiktora, dwukrotnie otrzymał Nagrodę Ministra Edukacji Narodo-wej, laureat Nagrody Prasy Dolnośląskiej, dwukrotnie otrzymał Nagrodę Prezydenta Miasta Wrocławia, Dolnośląski Klucz Sukcesu. Prezydent Polski odznaczył Profesora Miodka Złotym Krzyżem Zasługi.

Na podstawie:

Jan Miodek Doctor Honoris Causa Universitatis Opolensis

„Przegląd Uniwersytecki” nr 3 (120) marzec 2006

Postać Mistrza

Page 4: Nowiny rzemieślnicze nr 15

4 nr 15 | grudzień 2011

TEMAT NUMERU

Ponad pół wieku Janina Tyrcz wykonuje za-wód fryzjerki. Wykonuje go bardzo dobrze, o

czym świadczą nagrody, dyplomy, puchary. Twier-dzi jednak, że w tym zawodzie najważniejszy jest talent.

Po wojnie, w 1945 roku, po powrocie z przymuso-wych robót z Niemiec zaczęła rozglądać się za pracą. Jej ojciec miał znajomego fryzjera, u którego zaczęła naukę zawodu. Miała widać talent w tym kierunku, bo już po dwóch miesiącach zaczęła pracę. Taka sy-tuacja trwa już 66 lat!

W 1957 roku pani Janina zaczęła pracę w swoim zakładzie fryzjerskim we Wrocławiu na pl. Uniwersy-teckim, potem przy ul. Kotlarskiej. Od 1991 roku do dziś pracuje przy ul. św. Mikołaja. Kiedy pytam, czy to dobre miejsce na zakład, odpowiada mi: „To nie miejsce, ale dobry fachowiec przyciąga klientelę”. W tych słowach nie ma cienia zarozumiałości. To, co pani Janina osiągnęła w zawodzie, upoważnia ją do takiego stwierdzenia. Posiada wiele dyplomów, nagród, certy(katów. Na międzynarodowym kon-kursie w Cannes w 1986 roku zdobyła srebrny medal drużyno-wo. Czesała też na konkursach w Berlinie, Darmstadt, Düssel-dor(e, a także w Zürichu i Kairze. Pokazuje mi też Złoty Krzyż Zasługi oraz tytuł Rzemieślnika Stulecia, przyznany jej przez miesięcznik „Super Kontakty”. Jest przewodniczącą Klubu Postępu Techniki Fryzjerskiej przy Cechu Rzemiosł Różnych we Wrocławiu. Przez wiele lat reprezentowała Dolny Śląsk w Ogólnopolskiej Komisji Branżowej Fryzjersko-Kosmetycznej przy Związku Rzemiosła Polskiego, a także kilkanaście lat prze-wodniczyła Komisji Egzaminacyjnej (czeladniczej i mistrzow-

skiej) w zawodzie fryzjer przy Dolnośląskiej Izbie Rzemieślni-czej. W sumie wyszkoliła około 100 uczniów.

Zdaniem pani Janiny, jest duża różnica w zawodowym star-cie między czasami, w których ona zaczynała pracę a teraźniej-szością. Wówczas nie było tylu możliwości, czasopism, żurnali, środków do pielęgnacji włosów. Dziś są większe wymagania, ale też większe możliwości doskonalenia zawodowego. Pani Janina nie bierze już udziału w konkursach, ale organizuje dla młodych adeptów wycieczki, podczas których uczą się, kon-taktują się z fachowcami. Gdzie jak gdzie, ale w Mediolanie i Paryżu można wiele podpatrzeć i nauczyć się.

Kiedy przychodzi młoda osoba, pani Janina uczy ją podstaw zawodu. Jak twierdzi, przeważnie po miesiącu widać, czy nada się ona do tego fachu, czy nie. Zaczyna się od mycia głowy i farbowania. Po trzech latach dopiero zaczyna się strzyżenie. „Bywają bardzo zdolne osoby, które strzygą po roku, ale to raczej rzadkość” – mówi pani Janina.

W rzemiośle najwyższym odznaczeniem jest Szabla Kilińskiego. Moja rozmówczyni, otrzymała ją 27 listo-pada w Hali Stulecia, podczas Otwartych Mistrzostw Dolnego Śląska we Fryzjerstwie. Traktuje ją jako najważniejszą nagrodę w swojej karierze. Jednak w rozmowie pada zaskakujące zwierzenie. Pani Janina, gdyby miała jeszcze raz wybierać zawód, zostałaby… budowlańcem! Niestety, wojna zmieniła jej plany. Nie żałuje tej zmiany, bo polubiła swój zawód. Warto do-dać, że bardzo wiele w nim osiągnęła. Szabla Kiliń-skiego tra(a w dobre ręce.

Gratulujemy, Pani Janino!Tomasz Kapłon

Kobietaz rzemieślniczą pasją

Page 5: Nowiny rzemieślnicze nr 15

5nr 15 | grudzień 2011

TEMAT NUMERU

W zakładach rzemieślniczych zrzeszonych w organizacjach rzemiosła na Dolnym Śląsku w 2011 roku uczyło się za-

wodu ponad 5 tysięcy pracowników młodocianych w zawodach tradycyjnie rzemieślniczych. Z tej liczby 1/3 młodzieży kończącej naukę zawodu przystąpiło do egzaminów czeladniczych w czasie letniej sesji egzaminacyjnej.

Egzaminy przeprowadzane były zgodnie z przepisami za-wartymi w Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 12 października 2005 roku w sprawie egzaminów na tytuł czeladni-ka i mistrza w zawodzie, przeprowadzanych przez komisje egzami-nacyjne izb rzemieślniczych (Dz.U. nr 215, poz. 1820 z 2005 r.).

W związku z tym, że nauka zawodu pracowników młodocia-nych kończy się 31 sierpnia, egzaminy czeladnicze – podobnie jak w latach ubiegłych – przeprowadzone zostały w okresie od poło-wy sierpnia do połowy września br.

Przygotowania do sesji egzaminacyjnej trwały od początku roku, przy dużym zaangażowaniu i współpracy pracowników Izby i cechów. W okresie tym dużo pracy miały także komisje egzami-nacyjne, które przygotowywały zadania egzaminacyjne spraw-dzające umiejętności praktyczne uczniów, testy do części pisem-nej egzaminów oraz zestawy pytań do części ustnej.

W celu obniżenia kosztów egzaminacyjnych związanych przede wszystkim z dojazdem i zakwaterowaniem uczniów we Wrocławiu, organizowane były przez Izby przy ścisłej współpracy z cechami egzaminy czeladnicze w terenie.

Liczbę uczniów, którzy przystąpili do egzaminów czeladni-czych w cechach przedstawia poniższa tabela.

Liczba

uczniów

Liczba

egzaminów

1.CRR i Małej Przedsiębiorczości w Bolesławcu

141 6

2.CRR oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Oleśnicy

111 6

3. CRR w Lubaniu 99 6

4. CRR i MP w Zgorzelcu 67 4

5.CRR i Przedsiębiorców w Jeleniej Górze

64 3

6. CRR w Miliczu 63 4

7. CRR w Twardogórze 47 2

8.Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców w Oławie

44 2

9. CRR w Kamiennej Górze 39 2

10. CRR w Głogowie 28 1

11.Cech Rzemiosła oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości w Lubinie

24 1

12. CRR w Wołowie 20 1

13. CRR w Jaworze 19 1

14. CRR w Legnicy 17 1

15. CRR i MP w Wałbrzychu 16 1

Razem 799 41

We Wrocławiu przeprowadzono 39 egzaminów, do których przystąpiło 670 uczniów. Łącznie do egzaminów czeladniczych przystąpiło więc 1469 uczniów.

Oceny niedostateczne otrzymało 74 uczniów (5% zdających). Wprawdzie ocen niedostatecznych było w tym roku mniej niż w roku ubiegłym, to jednak część młodzieży była słabo przygoto-wana z przedmiotów zawodowych (technologia, materiałoznaw-stwo, rachunkowość zawodowa, rysunek zawodowy). U fryzjerów natomiast występują w dalszym ciągu braki w umiejętnościach praktycznych, zwłaszcza w robieniu fal.

Podobnie jak w latach ubiegłych, najwięcej uczniów przystąpi-ło do egzaminów w następujących zawodach: – fryzjer 434– mechanik pojazdów samochodowych 296– ślusarz 105– cukiernik 99– stolarz 75– murarz 70– piekarz 65

Z powyższego wykazu wynika, że 50% wszystkich zdających uczniów to byli uczniowie w zawodach fryzjer i mechanik pojaz-dów samochodowych.

Zjawiskiem pozytywnym jest wzrost liczby uczniów i tym sa-mym egzaminów w zawodach budowlanych, zwłaszcza w za-wodzie murarz (71 osób) i technolog robót wykończeniowych w budownictwie (51).

Niepokoi dalszy spadek liczby zdających w zawodzie piekarz – ze 129 w 2008 roku do 65 w 2011 roku (spadek o 50%).

Jeszcze bardziej niepokojącym zjawiskiem jest szczątkowa liczba uczniów i egzaminów czeladniczych w tak ważnych zawo-dach jak: złotnik-jubiler (1 osoba), krawiec (2), malarz-tapeciarz (2), posadzkarz (2), fotograf (3), betoniarz-zbrojarz (4), dekarz (6).

Omawiając przebieg sesji egzaminacyjnej, z zadowoleniem na-leży odnotować stwarzanie coraz lepszych warunków do przepro-wadzania egzaminów praktycznych i teoretycznych oraz udział rzeszy znakomitych fachowców i pedagogów, dobrze przygoto-wanych merytorycznie w sprawach komisji egzaminacyjnych.

Odnotować także należy bardzo duże zaangażowanie pracow-ników Izby i cechów w przygotowanie i przeprowadzenie w ciągu jednego miesiąca tak dużej liczby egzaminów.

Opracował Jerzy Cackowski

Podsumowanie sesji egzaminacyjnej w 2011 roku

Page 6: Nowiny rzemieślnicze nr 15

6 nr 15 | grudzień 2011

WYDARZENIA

Wrocławskie rzemiosło zastało zauważone podczas ob-rad Europejskiego Kongresu Kultury we Wrocławiu.

W trakcie obrad kongresu przebywający we Wrocławiu mini-ster kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, wraz z małżonką, wybrał się na Sępolno. Tam odwiedził cukier-

nię mistrza cukiernictwa Sergiusza Siemionko, który pracuje w tym fachu już 53 lat.

Minister Zdrojewski najpierw wystąpił w roli ekspedienta. Sprzedał babeczkę, a następnie w części produkcyjnej cukier-ni zrobił rogalika z białym makiem. Dopiero wtedy wypił kawę

z Sergiuszem Siemionko i jego małżonką Władysławą. Skoszto-wał również ciastka węgierskie-go i pozował do zdjęć w cukierni.

Kiedy spytałem panią Włady-sławę, jaki jest minister Zdrojewski w bezpośrednim kontakcie, od-powiedziała: „Ma dobry kontakt z ludźmi, jest rozmowny i natural-ny. Złożył też nam, z okazji 40-lecia cukierni, życzenia dalszej owocnej działalności i rozwoju (rmy.

Te życzenia mają szansę się spełnić, choć nie do końca. Wła-ściciele myślą o dobudowaniu małego ogrodu zimowego, ale opinia konserwatora zabyt-ków powstrzymuje ten zamiar. A przecież cukiernia jest swoje-go rodzaju placówką kultural-ną chętnie odwiedzaną przez mieszkańców.

Tomasz Kapłonzdjęcia dzięki uprzejmości Galerii Starter

Minister w cukierni

W dniach 7-10 listopada delegacja dolnośląskich rze-mieślników odwiedziła targi BATIMAT w Paryżu.

Wyjazd został zorganizowany przez Stowarzyszenie SIDE- -CLUSTER w ramach projektu „SIDE-CLUSTER liderem eko-przedsiębiorczości”, (nansowanego z budżetu województwa dolnośląskiego.

Targi BATIMAT, zwane też Wielkim Salonem Budownictwa, organizowane są od 1959 roku, co dwa lata. Dziś gromadzą wiodące (rmy branży budowlanej. W bieżącym roku swoją ofertę prezentowało 2382 wystawców z 56 krajów. Ogromna powierzchnia gromadzi (rmy z sektorów: budownictwo i sys-temy budowlane, wyposażenie i dekoracja wnętrz, stolarka budowlana, materiały i narzędzia budowlane, informatyka i telekomunikacja oraz usługi budowlane.

Tematem przewodnim tegorocznych targów były nowe regulacje termiczne (RT 2012), które mają na celu ogranicze-nie zużycia energii pierwotnej w nowych budynkach. RT 2012 koncentrują się wokół kwestii zmniejszenia zużycia energii pierwotnej do 50 kWh/m2/rok dla nowych budynków, wy-ostrzenia normy emisji CO

2. Chodzi też o poprawę efektyw-

ności energetycznej w nowych budynkach o 50% lub więcej do 2020 r., w porównaniu do obecnego poziomu.

Targi odwiedziło 380 168 gości ze 171 krajów świata. Tema-tem na rok 2014 jest dostosowanie budynków użyteczności publicznej oraz budynków mieszkalnych do potrzeb osób nie-pełnosprawnych.

Rzemiosło na targach BATIMAT

Page 7: Nowiny rzemieślnicze nr 15

nr 15 | grudzień 2011 7

Szabla dla szkołyWYDARZENIA

Dla uczniów i nauczycieli Zasadniczej Szkoły Zawodowej nr 5 im. Jana Kilińskiego i Technikum nr 5 im. Jana Kilińskiego, wchodzą-cych w skład Zespołu Szkół Zawodowych nr 5 we Wrocławiu, dzień 30 września br. był szczególny. Splendoru dodali mu rzemieślnicy, współpracujący od lat ze szkołą. Przybyli oni na uroczystość ślubo-wania i pasowania na adepta rzemiosła uczniów klas pierwszych.

Decyzją Zarządu Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wro-cławiu szkole została ufundowana Szabla Kilińskiego – replika polskiej karabeli z XVII wieku. Została ona wykonana w pra-cowni pana Stanisława Modelskiego. On też, chcąc przybli-żyć młodzieży historię polskiej szabli, zaprezentował swoją kolekcję.

Fakt uhonorowania Szablą Kilińskiego oznacza uznanie wy-bitnych zasług szkoły w kształceniu i wychowaniu młodzieży rzemieślniczej oraz wieloletniej, wysoko ocenianej współpra-cy z organizacjami samorządu rzemieślniczego we Wrocławiu – wszak Zespół Szkół Zawodowych nr 5 we Wrocławiu to ponad sześćdziesiąt lat historii i tradycji. Fundatorzy są przekonani, że szabla ta zawsze przypominać będzie młodzieży postać patrona szkoły – wielkiego Polaka, gorącego patrioty, rzemieślnika-szew-ca, pułkownika insurekcji kościuszkowskiej z 1794 roku.

W imieniu prezesa Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wro-cławiu Zbigniewa Ładzińskiego dyrektorowi Zespołu Szkół Za-wodowych nr 5 we Wrocławiu Czesławie Gersztyn szablę prze-kazał wiceprezes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej Zygmunt

Rzucidło. Po przekazaniu szabli szkole Zygmunt Rzucidło w asy-ście Starszych Dolnośląskich Cechów dokonał pierwszego w hi-storii szkoły pasowania uczniów na adeptów rzemiosła.

Wychowawcy i nauczyciele są przekonani, że uczniowie Ze-społu Szkół Zawodowych nr 5, ślubujący na odznaczony Złotym Medalem im. Jana Kilińskiego sztandar, będą dbać o dobre imię

szkoły i kontynuować jej chlub-ne tradycje. W sposób uczciwy i odpowiedzialny będą wy-konywać obowiązki szkolne, a nade wszystko zawsze dbać o piękno języka ojczystego i kulturę osobistą. Ich punk-tem honoru będzie okazywa-nie szacunku nauczycielom i pracownikom szkoły, zaś w kształceniu zawodowym dołożą wszelkich starań, aby w przyszłości uczciwie i rzetelnie wykonywać swój zawód.

Można więc mieć nadzie-ję, że swoją pilnością w nauce i wykonywaniu pracy zawodo-wej będą służyć naszej Ojczyź-nie. Tym samym dziś godnie reprezentować szkołę, a jutro – wybrany przez siebie zawód.

Lidia Nestoruk

Page 8: Nowiny rzemieślnicze nr 15

8 nr 15 | grudzień 2011

WYDARZENIA

Stanisław Kibało przepracował pięćdziesiąt lat w zawo-dzie cukiernika. Pół wieku doświadczeń, satysfakcji, ale

przede wszystkim pasji w działaniu. Naukę i pracę w zawodzie cukiernika rozpoczął 1 września 1961 roku. Naukę w szkole na Wyspie Słodowej łączył z pracą we Wrocławskich Zakładach Pieczywa Cukierniczego. Kontynuował naukę w technikum i uzyskał specjalność technolog-piekarz. Po siedmiu latach uzyskał dyplom mistrzowski w zawodzie cukiernik. W paź-dzierniku 1978 roku otworzył prywatną piekarnię w Gniecho-wicach. Produkowała ona chleb i inne wyroby piekarskie.

Kolejny etap działalności Stanisława Kibało to przejęcie w 1987 roku zdewastowanego zakładu po Wrocławskiej Spółdzielni Rolniczo-Handlowej. Działalność trzeba było zacząć od modernizacji i rozbudowy zakładu. Odkupienie zakładu od gminy Wrocław trwało aż osiem lat.

Wreszcie w 1995 roku pan Stanisław – jako jeden z pierwszych – stał się właścicielem zakładu. Kolejne roz-budowy zakładu miały miejsce w 1998 i w 2004 roku. Dziś pracuje w nim pięćdziesiąt osób, w tym siedem niepełno-sprawnych.

Od 1990 roku Stanisław Kibało działał w Stowarzyszeniu Rzemieślników Piekarstwa RP, jako członek Zarządu Głów-nego w Warszawie. Pracował też w Krajowej Radzie Pieka-rzy i Cukierników Związku Rzemiosła Polskiego. Od 1996 roku piastuje funkcję Starszego Dolnośląskiego Cechu Pie-karzy i Cukierników. Działa też w Radzie Osiedla Leśnica, w której jest przewodniczącym Zarządu Osiedla.

Za rzetelną i solidną pracą przyszły sukcesy i odzna-czenia. Są to m.in.: Krzyż Komandorski I Klasy, Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi. Ma srebrny, złoty i platynowy Medal im. Jana Kilińskiego. Zdobył pierwsze miejsce w ogólno-polskim konkursie „Bezpieczna Piekarnia” w 2002 roku. Jest laureatem ogólnopolskiego konkursu „Piekarz Roku” w 2005 roku. Bardzo ceni sobie prestiżowego Gryfa Dolno-śląskiego, otrzymanego w 2007 roku.

Mimo tylu laurów i zaszczytów Stanisław Kibało po-został rzemieślnikiem pracowitym, rzetelnym i niosącym pomoc innym. W dzisiejszym biznesie to coraz większa rzadkość.

Tomasz Kapłon

Pięćdziesiąt lat minęło…

27 października br. w Cechu Rzemiosł Różnych w Oleśnicy odbyło się spotkanie seniorów. Ściślej – tych, którzy ukończyli 75. rok życia i przebywają na zasłużonej emeryturze.

Organizatorem spotkania przy kawie, cieście i muzyce był Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, a także oleśnic-ki Cech Rzemiosł Różnych. Spotkanie przygotowane było w związku z październikowymi obchodami Dnia Seniora. Przy-byli na spotkanie seniorzy nie kryli zadowolenia Dziękowali za zaproszenie i pamięć o nich. Szefowa oleśnickiego ZERiI, pani Stefania Kollner, życzyła seniorom radości, zdrowia i uśmie-chu oraz zachęcała do udziału w różnych przedsięwzięciach.

Starszy Cechu Rzemiosł Różnych Henryk Kruszelnicki, wspominając pierwsze powojenne lata Oleśnicy, wymienił na-zwiska kilku rzemieślników, którzy uruchamiali pierwsze wo-dociągi, piekarzy, którzy wypiekali pierwsze bochenki chleba, stolarzy, rzeźników, elektryków i wielu innych rzemieślników. Życzył seniorom, by jak najrzadziej korzystali z usług zakła-dów opieki zdrowotnej. Zamiast tradycyjnych 100 lat życzył, aby ZUS przez najbliższe sto lat wypłacał im sowite emerytury.

Cech Rzemiosł Różnych w Oleśnicy

Spotkanie seniorów

Page 9: Nowiny rzemieślnicze nr 15

9nr 15 | grudzień 2011

WYDARZENIA

Ponad pół wieku działalności Sergiusza Siemionko w za-wodzie cukiernika potwierdza jego umiłowanie tego fachu.

Tak jak działająca na Biskupinie od ponad czterdziestu lat jego cu-kiernia – „Carolin i Simon”.

W 1958 roku, a więc 53 lata temu, pan Sergiusz zaczął naukę zawodu. Nie od razu tra(ł do cukiernictwa. Najpierw próbował szczęścia w technikum kolejowym, potem budowlanym. Po trzy-letnim stażu u pana Nadwodnego na ul. Nowowiejskiej zaczął pracę w zakładach prywatnych. Pracował kolejno u pana Humie-nieckiego, pana Dąbrowskiego, pani Chalamońskiej. Przepraco-wał nawet pół roku w zakładzie państwowym, ale – jak twierdzi – był za dobry, więc stamtąd odszedł.

Dojrzewała w nim i jego małżonce Władysławie myśl o wła-snym zakładzie. W 1970 roku ruszyła budowa na ul. Partyzan-tów. 19 czerwca 1971 roku nastąpiło uroczyste otwarcie. Począt-ki, jak mówi, były bardzo trudne: „Pracowaliśmy tylko we dwoje. Dopiero po dwóch latach stać nas było na pracownika, potem na ekspedientkę”.

Dziś w (rmie pracuje trzydzieści osób, produkując dla swojego sklepu i na zewnątrz.

Firma jest też wielokrotnym laureatem certy(katu „Solidna Fir-ma”. Posiada złoty certy(kat „Fair Play”. Była również nominowana do „Gryfa Dolnośląskiego”.

Po czterdziestu latach działalności cukierni ma ona swoją zna-komitą renomę nie tylko wśród wrocławian. Klienci przyjeżdżają tu także z zagranicy. Kiedy pytam panią Władysławę, czy było war-to działać w tej branży, odpowiada mi: „Myślę, że tak. Pracujemy dla klientów, spełniamy ich oczekiwania. Nie jesteśmy w centrum, ale na Biskupinie. Musimy więc potwierdzać naszą wartość, aby klient kupił u nas, a nie w centrum”. Wciąż pojawiają się nowe wy-roby, a specjalnością zakładu jest ciastko czekoladowe „Sergiusz”.

Mój rozmówca jest aktywny zawodowo i w Cechu. Przez czte-ry kadencje był członkiem komisji egzaminacyjnej. Jest również członkiem zarządu Stowarzyszenia Cukierników, Karmelarzy i Lo-

dziarzy Rzeczypospolitej Polskiej oraz Podstarszym Dolnośląskie-go Cechu Piekarzy i Cukierników we Wrocławiu. Zajmuje się także nauczaniem zawodu.

Już po raz piąty w cukierni będzie organizowany (nał Ogól-nopolskiego Konkursu na Najlepszego Ucznia w Zawodzie Cu-kiernika. Uczniowie wykonują prace poświęcone konkretnemu tematowi. W ubiegłym roku był to „Świat bajek i baśni”, w tym – co zrozumiałe – Euro 2012. Na pytanie o marzenia pani Wła-dysława wymienia rozbudowę cukierni w typową kawiarnię z ogrodem zimowym. O przyszłość (rmy są spokojni, bo pracu-ją w niej córka Gabriela oraz wnuczka Karolina i wnuk Szymon. Wyjaśnia się zatem nazwa cukierni – „Carolin i Simon”.

Firma także bardzo mocno działa na niwie społecznej: wspiera ludzi potrzebujących, wspomaga (nansowo Operę Wrocławską, domy dziecka, para(ę, domy opieki społecznej, szkoły. Świadczy o tym bardzo dużo podziękowań i dyplomów wiszących w sklepie.

Oglądając cukiernię i słuchając opowieści pana Sergiusza i jego małżonki, pani Władysławy, jestem pod wrażeniem ich pracowito-ści, która dała znakomity rezultat. Cukiernia „Carolin i Simon” jest miejscem chętnie odwiedzanym. Gości wita także czarny jak smo-ła kot Batman. Czuje się tam jak u siebie.

Warto odwiedzić cukiernię Sergiusza Siemionko. Delektując się smakowitymi wyrobami, też poczują się tam Państwo jak w domu.

Tomasz Kapłon

Pracujemy dla klientów

Page 10: Nowiny rzemieślnicze nr 15

10 nr 15 | grudzień 2011

WYDARZENIA

Sześcioro uczniów w zawodzie piekarza oraz fryzjera prak-tykowało u wrocławskich mistrzów rzemiosła. Młodzi

drezdeńczycy przebywali na stażu trzy tygodnie – od 10 do 30 września 2011 roku. Wizyta we Wrocławiu zorganizowana była w ramach programu Leonardo da Vinci.

Pobyt na Dolnym Śląsku miał bardzo praktyczny charakter. Uczniowie na trzy tygodnie stali się pracownikami wrocław-skich zakładów. Poprzeczka została ustawiona wysoko, ponie-waż gościli w zakładach wybitnych rzemieślników. Mistrzami, którzy zdecydowali się pokazać im tajniki rzemiosła, byli: Tama-

ra Gorczycka-Cader, Stanisław Kibało i Jan Przybył. Wyzwaniem dla młodzieży była przede wszystkim komunika-

cja w języku polskim z pracodawcą. Przed wyjazdem saksońscy praktykanci uczestniczyli w kursie językowym, przygotowu-jącym do stażu we Wrocławiu. Pomocą dla nich była obecność mentora – Marty Ross. Koordynowała ona pobyt grupy, przede wszystkim jednak służyła pomocą językową.

Pobyt młodzieży z Drezna rozpoczął się od wizyty w Dol-nośląskiej Izbie Rzemieślniczej. Tam została przywitana przez wiceprezesa Mariana Fornalskiego oraz dyrektor Agnieszkę

Nowopolską-Szczyglewską. Podczas spotkanie uczniowie opowiadali o swojej motywacji wyjazdu do Polski. Jako głów-ny czynnik wskazywali przede wszystkim wysoki poziom rze-miosła w naszym kraju. Również chęć poznania naszej kultury i obyczajów miała kluczowe znaczenie przy wyborze praktyki

w Polsce. Podczas stażu uczestnicy byli z wizytą w Zespole Szkół Zawodowych nr 5 we Wrocławiu, gdzie spotkali się z kierowni-kiem szkolenia praktycznego Zo'ą Kawecką. Przedstawiła ona system kształcenia zawodowego w Polsce oraz zaprezentowała pracownię fryzjerską.

W czasie trzech tygodni spędzonych we Wrocławiu saksońscy praktykanci mieli także okazję poznać wiele atrakcji kulturalnych. Z najciekawszych warto wymienić zwiedzanie Wrocławia, wizytę w Muzeum Narodowym, obejrzenie Panoramy Racławickiej oraz wyprawę na Ślęzę.

Wrocławscy mistrzowie byli zadowoleni z wymiany w ich za-kładach doświadczeń i umiejętności między dolnośląskimi i sak-sońskimi uczniami. Chwalili również zaangażowanie, z jakim mło-dzież wykonywała swoją pracę i pokonywała bariery językowe.

Jakub Turański

Drezdeńscy uczniowie we Wrocławiu

Kilkuset uczestników zgromadził uroczysty bankiet z okazji 15-lecia (rmy TÜVPOL. Przeszklona sala Regio-

nalnego Centrum Turystyki Biznesowej Hali Stulecia we Wro-cławiu to ta, w której niedawno gościli uczestnicy Europej-skiego Kongresu Kultury, ministrowie państw członkowskich Unii Europejskiej, uczestnicy debaty euroatlantyckiej. Tym razem zapełniła się pracownikami i współpracownikami (rmy TÜVPOL, najważniejszymi klientami, przedstawicielami or-ganizacji biznesowych, urzędów i instytucji, prezesami wielu (rm, przyjaciółmi i sympatykami z Polski i z zagranicy.

Zaprezentowano osiągnięcia TÜVPOL-u na przestrzeni 15 lat. Wymieńmy niektóre z nich. W tym czasie TÜVPOL: przeszkolił 1200 diagnostów; zbudował sieć 350 Stacji Kontroli Pojazdów zatrudniających ponad 1000 diagnostów; zorganizował 60 konferencji dla diagnostów, w których uczestniczyło 1600 osób; wdrożył też pilotażowy program CEPiK w stu Stacjach Kontroli Pojazdów, przy udziale MSWiA; zorganizował i przeprowadził około 400 egzaminów certy(kowanych rzeczoznawców; prze-szkolił ponad 20 000 osób w zakresie szkoleń technicznych oraz 15 000 osób z zakresu szkoleń zarządzania jakością i szkoleń menedżerskich; prowadził studia podyplomowe na najbar-

TÜVPOL ma 15 lat dziej prestiżowych uczelniach; wydał około 1000 certy(katów jakości w ramach certy(kacji systemów zarządzania.

TÜVPOL wydał też książkę „Postęp w budowie pojazdów w świetle opinii rzeczoznawczych” we współpracy z O(cyną Wydawniczą Politechniki Wrocławskiej.

Prezes TÜV Thüringen Bernd Moser przedstawił rozwój or-ganizacji w ciągu ostatnich 20 lat, a także aktualnie rozwijające się kierunki i zauważalne różnice w rozwoju Europy Zachodniej i Wschodniej oraz dalsze możliwości rozszerzenia współpracy. Na zakończenie wystąpienia w imieniu TÜV Thüringen prze-kazał on ręcznie zdobiony kryształowy puchar w (rmowym, niebieskim kolorze z napisem „15 Jahre Zusammenarbeit TÜV Thüringen – TÜVPOL 2011”.

Następnie głos zabrali: kanclerz Loży Dolnośląskiej BCC i wiceprezes BCC Marek Woron, który przekazał list gratula-cyjny od prezesa BCC Marka Goliszewskiego, oraz prezes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej Zbigniew Ładziński, który podziękował za owocną współpracę z (rmą TÜVPOL.

Kolejnym punktem programu było wręczenie przez preze-sa (rmy TÜVPOL, klasycznym już dla tej (rmy zwyczajem, oko-licznościowych statuetek pamiątkowych, wykonanych z me-talu. Statuetki za wzorową i wieloletnią współpracę otrzymali w pierwszej kolejności goście przybyli z zagranicy, następnie wręczono je pracownikom (rmy TÜVPOL, współpracownikom i przedstawicielom wybranych (rm.

Page 11: Nowiny rzemieślnicze nr 15

11nr 15 | grudzień 2011

WYDARZENIA

Dolnośląska Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu z myślą o potrzebach rzemieślników rozpoczęła od paździer-

nika br. – we współpracy z Wydziałem Środowiska Urzędu Mar-szałkowskiego Województwa Dolnośląskiego – cykl semina-riów zatytułowanych „Zmienione obowiązki dotyczące ochrony środowiska według nowych wytycznych na rok 2011/2012”.

Pierwsze z czterech zaplanowanych szkoleń odbyło się 25 października br. Jego adresatami byli pracownicy cechów zrzeszonych w DIR oraz rzemieślnicy prowadzący zakłady rze-mieślnicze w branżach: fryzjerskiej, kosmetycznej, fotogra�cz-nej. W programie szkolenia przewidziane były następujące za-gadnienia: podstawy prawne dotyczące obowiązku ponoszenia opłat za korzystanie ze środowiska, ze szczególnym uwzględ-nieniem opłat za wprowadzanie gazów lub pyłów do powietrza. Omówiono też obowiązki posiadaczy odpadów.

Zaproszone były prelegentki – przedstawicielki Wydziału Środowiska Urzędu Marszałkowskiego: mgr inż. Anna Regner- -Mikluszka – kierownik Działu Opłat Środowiskowych oraz mgr Barbara Kędzierska – główny specjalista Wydziału Środo-wiska. Zapewniły one wysoki poziom merytoryczny prezentowa-nych paneli, zaplanowane też były warsztaty wypełniania wzorów wykazów, ustalania wysokości opłat na wybranych przykładach, wypełniania zbiorczego zestawienia danych o odpadach.

Kolejne seminarium dla branży spożywczej, w tym piekarzy, cukierników, rzeźników-wędliniarzy, lodziarzy i karmelarzy, zor-ganizowano 15 listopada br.

Pozostałe szkolenia – dla branż: motoryzacyjno-metalowej, stolarsko-meblowej, budowlanej i odzieżowej – zaplanowano do 10 grudnia br.

Uczestnictwo w seminariach jest niepowtarzalną okazją pod-niesienia swojej wiedzy w zakresie aktualnie obowiązujących przepisów. Umożliwia też wymianę doświadczeń w gronie kole-żanek i kolegów z branży.

Seminaria mają charakter warsztatowy, udział w nich jest bez-płatny.

Warto skorzystać. Zachęcamy. Alicja Konat

Dolnośląscy przedsiębiorcy odwiedzili Drezdeń-skie Jesienne Targi „Po Mistrzowsku”. Kolejna

edycja targów, poświęconych rzemiosłu i rzemieślni-kom, trwała od 28 do 30 października br.

Dolnośląskie rzemiosło było reprezentowane przez pięćdziesięciu przedstawicieli zrzeszonych głównie w Cechu Rzemiosł Budowlanych we Wrocławiu. Wizy-ta odbyła się w dniu otwarcia wystawy, tj. 28 paździer-nika 2011 roku. Delegacji polskich przedsiębiorców przewodniczył wiceprezes Izby Marian Fornalski oraz przedstawiciele zarządu Cechu Rzemiosł Budowlanych.

Polscy rzemieślnicy zostali przywitani przez dyrek-tora generalnego Drezdeńskiej Izby Rzemieślniczej dra Andreasa Brzezinskiego oraz członka zarządu Andreasa Geisslera. Cała grupa została zaproszona do stoiska Drezdeńskiej Izby Rzemieślniczej, gdzie za-poznała się z ofertą szkoleniową dla mistrzów oraz moż-liwościami wsparcia �rm. Następnie przedstawiciele polskiego rze-miosła zwiedzili stoiska targowe. Wiele osób zwróciło uwagę na stoisko szewca oferującego wykonanie butów na miarę. Podkreśla-li, że jego praca wymaga mistrzowskiego opanowania rzemiosła.

Z terenów targowych grupa przeniosła się do Muzeum Milita-riów, w którym można poznać historię militariów od czasów śre-dniowiecznych aż po najnowsze zdobycze techniki. Ekspozycja

muzeum podzielona jest tematycznie na różne działy, m.in.: muzy-ka na wojnie, moda inspirowana żołnierstwem, zwierzęta w armii oraz wiele innych.

Wizyta w muzeum zamknęła program odwiedzin stolicy Sak-sonii. W czasie podróży powrotnej uczestnicy żywo dyskutowali o produktach i rozwiązaniach, jakie zaobserwowali u wystawców w Dreźnie. Jakub Turański

Seminarium ochrony środowiska

Na targach „Po Mistrzowsku”

Page 12: Nowiny rzemieślnicze nr 15

WYDARZENIA

12 nr 15 | grudzień 2011

W dniach 21-23 września br. w Warszawie miały miejsce targi Lifestyle Expo, organizowane przez Radę Rozwoju Handlu Hong-kongu oraz Wydział Handlu Zagranicznego i Współpracy Gospo-darczej Chińskiej Prowincji Kanton.

Dolnośląska Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu zorganizowała wyjazd grupy przedsiębiorców zainteresowanych współpracą z chińskimi �rmami. W wizycie wzięło udział 30 �rm z cechów zrzeszonych w DIR. Wieczorem wszyscy wystawcy i zwiedzający uczestniczyli w uroczystym bankiecie, na którym prezentowano również chińską kuchnię.

Były to trzecie targi produktów chińskich w Warszawie. Zor-ganizowano je dla przedsiębiorców z Polski, a także z Węgier, Czech, Rosji, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji, Bułgarii i innych krajów z Europy Środkowo-Wschodniej. Oferta obejmowała pro-dukty z branż: elektronika, upominki i artykuły reklamowe, sprzęt i artykuły gospodarstwa domowego, odzież i modne akcesoria, zegary i zegarki.

Targom towarzyszyły seminaria informujące o rynku w Chinach, możliwości nawiązania współpracy oraz procedurach wymiany handlowej pomiędzy polskimi i chińskimi �rmami. Największe zainteresowanie wzbudził wykład przedstawiciela Departamen-tu Instrumentów Wsparcia w Ministerstwie Gospodarki dotyczą-cy instrumentów wsparcia dla polskich �rm rozwijających swoją

Chińskie targi

Rzemiosło da radęChatex Sp. z o.o. z Oleśnicy jest �rmą rzemieślniczą, która świet-

nie sobie radzi w kontaktach biznesowych z chińskimi �rmami. O rozmowę poprosiliśmy jej prezesa ROMANA MICHALCA, który wziął udział w targach Life Expo, uczestniczył również w targach w Hongkongu.

– Współpracuje Pan z Chińczykami już od jakiegoś czasu. Proszę powiedzieć, czym zajmuje się Pańska 'rma i jak za-częły się Pańskie kontakty handlowe z Chinami.

– Prowadzę działalność usługową już ponad 15 lat. Rozwijając moją �rmę, poszukuję nowych rozwiązań i produktów, których zastosowanie pozwoli mi utrzymać się na konkurencyjnym po-

ziomie wśród najbardziej cenionych przedsiębiorstw w regionie. W branży instalacyjnej nie ma możliwości zaistnienia innowacyj-nym produktem, do którego inni mają ograniczony dostęp. Dro-gę handlową z Chińczykami otworzył mi mail, zawierający zapro-szenie na targi organizowane w kwietniu 2010 r.

Mimo stereotypów, jakie krążą na temat tamtejszego rynku, zdecydowałem się wziąć w nich udział. Dziś mogę powiedzieć, że to była jedna z najlepszych decyzji, jaka została podjęta w moim życiu zawodowym. Później uczestniczyłem w targach jeszcze je-sienią 2010 i wiosną 2011 roku.

– Wszystkie produkty sprowadzane na rynek europej-ski muszą spełniać dyrektywy środowiskowe i technologiczne oraz europejskie standardy. Nie obawia się Pan, że otrzyma Pan produkty kiepskiej jakości, które nie znajdą nabywców w Polsce?

– Nierozłącznym elementem prowadzenia dzia-łalności jest jej wykonywanie zgodnie z powszech-nie obowiązującymi przepisami. Aby mój biznes przynosił korzyści �nansowe, jak również satysfak-cję, zwracam uwagę na jakość oferowanych na ryn-ku chińskim produktów. Tak naprawdę jakość na-wet polskich produktów jest zróżnicowana do tego stopnia, że nie wszystkie będące w obiegu materia-ły posiadają odpowiednie certy�katy i jakość. Pro-blem nie przejawia się w kraju pochodzenia, lecz w podejściu producenta do standardów wykonania. Tak więc nie mam wątpliwości ani negatywnych doświadczeń związanych z napisem „Made in Chi-na”.

– Czy przy okazji wyjazdów udało się Panu coś zwiedzić?

Page 13: Nowiny rzemieślnicze nr 15

WYDARZENIA

nr 15 | grudzień 2011 13

działalność w Azji. Dla polskich �rm rynek chiński jest wciąż bardzo odległy, chociaż roczny wzrost sprzedaży o 30% pokazuje większą odwagę polskich przedsiębiorców w samodzielnym sięganiu po chińskie produkty. Obecnie w Polsce jest kilka �rm zajmujących się poszukiwaniem partnerów współpracy dla �rm. Targi były okazją do samodzielnego nawiązania kontaktu i osobistego sprawdzenia oferowanych produktów.

Chińczycy nie są łatwym partnerem dla Europejczyków ze wzglę-du na różnice kulturowe. Było to widoczne już na targach. Podczas

gdy w Polsce wystawcy w profesjonalnej pozie cze-kają na potencjalnych parterów, Chińczycy siedzie-li i raczej znudzeni przyglądali się zwiedzającym. Spora część interesów z Chińczykami nie udaje się właśnie ze względu na brak znajomości etykiety biznesu. Ich grzeczność nie jest tożsama z polskim „byciem zawodowo miłym”. Podstawowym przy-kładem różnic jest podejście do czasu. Europejczy-cy, z szacunku do zapracowanych biznesmenów, zdecydowani są jak najszybciej przechodzić do sedna sprawy, przedstawiając swoje argumenty. W chińskiej kulturze wygląda to zupełnie inaczej. Przede wszystkim należy poznać się i nawiązać więź, a dopiero później zacząć rozmowy handlowe.

Każdy importer powinien posiadać podstawową wiedzę o Chinach i chińskiej kulturze biznesu, ponieważ znajomość właściwego protokołu i manier jest zdecydowanie kluczem do odniesienia sukcesu w długotrwałym partnerstwie. Kolejne targi odbędą się jesienią 2012 roku. Dolnośląscy przedsiębiorcy uzna-li wyjazd za udany, zaplanowano więc wziąć udział w przyszło-rocznych targach. Coraz więcej �rm widzi swoją szansę na rynku jako kooperanta.

Monika Przeniosło

– Nie mógłbym sobie odmówić zwiedzenia popularnych i najchętniej odwiedzanych przez turystów zabytków Chin. Mimo że większość czasu spędzałem na targach, w wolnym cza-sie odwiedziłem klasztor Shaolin, gdzie oddałem się przyjem-ności nauki sztuk walki. Architektura chińska to nie tylko stare i zabytkowe budowle. Idąc za technologią i nowoczesnością, Shanghai – wiodący w tej dziedzinie prym – słynie z najbardziej widowiskowej wieży telewizyjnej nazwanej Perłą Orientu. Po nacieszeniu oczu pięknymi widokami, w tym samym miejscu miałem możliwość skosztować tradycyjnych potraw oraz zaku-pienia drobnych upominków dla najbliższych. Piękne widoki mogłem również podziwiać z tarasu widokowego na Górze Wik-torii w Hongkongu.

– Zapytam szczerze. Czy uważa Pan, że rzemieślnicze 'rmy dadzą radę w tej dziedzinie? Chiny to w końcu duży, daleki kraj.

– Nie będę odkrywczy – dla chcącego nic trudnego. Uważam, że zarówno odległość, jak i wielkość kraju nie stanowią bariery w realizacji postawionych przez siebie celów. Ryzyko należy trakto-wać jako motywację, a nie jako niemożliwe do usunięcia trudności. Gdybym nie realizował tej zasady, dziś nie zajmowałbym kierowni-czego stanowiska w założonej przeze mnie wiele lat temu �rmie. Fakty nie potrzebują potwierdzenia w słowach, lecz słowa tak na-prawdę niewiele znaczą bez faktów. Rzemiosło da radę!

xie xie (sie sie) – dziękuję zai jian (ciaj cien) – do widzenia

Monika Przeniosło

Page 14: Nowiny rzemieślnicze nr 15

14 nr 15 | grudzień 2011

Statuetki „Dolnośląski Gryf – Nagroda Gospodarcza” już po raz ósmy tra�ły do rąk najlepszych z najlepszych. Liczymy,

że dodadzą skrzydeł każdemu nagrodzonemu. Tym razem no-minowani walczyli aż w dziewięciu kategoriach. VIII edycję kon-kursu zakończyła Wielka Gala Biznesu w Operze Wrocławskiej 24 października 2011 roku. Było uroczyście, barwnie, nie zabrakło emocji i dobrej muzyki. Dla wszystkich zgromadzonych gości za-śpiewała światowej sławy sopranistka Aleksandra Kurzak.

Konkurs „Dolnośląski Gryf – Nagroda Gospodarcza” jest jedną z najciekawszych inicjatyw gospodarczo-społecznych Dolnego Śląska, o czym świadczy, z edycji na edycję, rosnąca liczba uczest-ników. W tym roku w szranki o statuetki stanęło 200 �rm z całego Dolnego Śląska. Zwiększające się zainteresowanie utwierdza nas w przekonaniu jak ważne jest promowanie i nagradzanie najważ-niejszych osiągnięć gospodarczych w regionie.

Kondycja �nansowa �rm, działalność na rzecz społeczno-ści lokalnych, rozwój działalności badawczo-rozwojowej i ko-mercjalizacja wyników wzbudziły zainteresowanie nie tylko kapituły, która zdecydowała o wyborze zwycięzców, ale też wszystkich przedsiębiorców, samorządowców i mediów zgro-madzonych 24 października w Operze Wrocławskiej. O tym, że nasz biznes ma się dobrze, może świadczyć liczba zgłoszonych podmiotów do konkursu, a było ich ponad dwieście!

W ścisłym �nale znalazło się grono 27 wyróżnionych nomi-nacjami. O statuetkę „Gryfa” w każdej z dziewięciu kategorii ubiegały się trzy �rmy bądź jednostki samorządowe. Jednak zwycięzca mógł być tylko jeden. Listę wszystkich tegorocz-nych kategorii, nominowanych oraz laureatów „Dolnośląskie-go Gryfa” możecie Państwo zobaczyć na stronie internetowej www.gryfy.pl.

Tegoroczna Wielka Gala Biznesu zgromadziła w gmachu Opery Wrocławskiej znakomitych gości. Świadczy to o kolej-nych pozytywnych tendencjach, jakie obserwujemy na Dol-nym Śląsku, bo właśnie poprzez takie inicjatywy i udział w po-dobnych przedsięwzięciach kształtuje się wspólna integracja

środowiskowa. Tym razem w październikowy wieczór spotkał się biznes, samorząd, media, duchowieństwo, politycy, służby mundurowe oraz ludzie kultury. Zgodnie z niepisaną tradycją „Gryfów”, gości Wielkiej Gali Biznesu honorowo w głównym holu witali prezesi: Zachodniej Izby Gospodarczej Grzegorz Dzik i Herbert Wirth ze Związku Pracodawców Polska Miedź. To również obaj panowie zadbali o to, aby uroczyście otwo-rzyć wieczór w Operze, powitali gości i podziękowali za przy-bycie wszystkim obecnym na sali.

W przemówieniach zarówno wojewoda Aleksander Marek Skorupa, jak i marszałek Rafał Jurkowlaniec oraz wi-ceprezydent Adam Grehl podkreślili, jak duże znaczenie ma inicjatywa „Gryfów” i jak wiele może zdziałać swym wsparciem dla regionalnego biznesu, rolnictwa oraz jednostek publicz-nych. Oprócz zadowolenia, nie zabrakło też głosu, że ciągle musimy starać się i pracować, zwłaszcza nad wprowadzeniem własnych unikatowych rozwiązań i innowacyjności.

Po prezentacji dziewięciu nagrodzonych, przedstawicie-li kapituły oraz organizatorów przyszedł czas na wręczenie statuetki „Dolnośląskiego Gryfa” Osobowości Dolnego Śląska – ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego Bogdanowi Zdrojewskiemu. Wspaniałą laudację przybliżającą tegorocz-ną osobowość wygłosił znany wrocławianin prof. Jan Miodek.

Część o�cjalną zakończyły gratulacje i wspólne zdjęcia. Na-stępnie dla wszystkich gości Wielkiej Gali Biznesu zaśpiewa-ła Aleksandra Kurzak z Wrocławską Orkiestrą Festiwalową Wiktora Kuzniecova pod dyrekcją Alana Urbanka. Tak więc, kolejny bardzo wyraźny akcent wplótł się w atmosferę tego wyjątkowego wieczoru.

Zwycięzcom gratulujemy, a wszystkich informujemy, że ko-lejna edycja konkursu „Dolnośląski Gryf – Nagroda Gospodar-cza” już za rok. Zapraszamy do udziału!

Organizatorzy konkursu: Urząd Marszałkowski Wojewódz-twa Dolnośląskiego, Związek Pracodawców Polska Miedź, Za-chodnia Izba Gospodarcza.

Dolnośląskie Gryfy z wizją przyszłości

WYDARZENIA

Page 15: Nowiny rzemieślnicze nr 15

WYDARZENIA

Czwartego listopada br. ośmiu kandydatów przystąpiło do egzaminu czeladniczego oraz trzech kandydatów do egzami-nu mistrzowskiego w unikatowym zawodzie organmistrza.

Kandydaci to przede wszystkim osoby z wieloletnim sta-żem pracy w tym zawodzie z terenu niemalże całej Polski. Część praktyczna egzaminu odbyła się w Lubaniu, w zakładzie pana Adama Wolańskiego (wiceprzewodniczącego komisji egzaminacyjnej), oraz w kościele św. Teresy we Wrocławiu. Kandydaci wykazywali się umiejętnościami praktycznymi

z zakresu rekonstrukcji i konserwacji organów, m.in. renowacji piszczałek, czyszczenia poszczególnych sekcji instrumentów, wykonania tremola. Natomiast w części teoretycznej rozwią-zywali testy z przedmiotów ogólnych oraz odpowiadali na py-tania z przedmiotów zawodowych.

Na zakończenie egzaminu prezes Dolnośląskiej Izby Rze-mieślniczej Zbigniew Ładziński wręczył świadectwa czelad-nicze i dyplomy mistrzowskie wszystkim osobom, które zdały egzamin. Krystyna Drozd

Zawód organmistrz

nr 15 | grudzień 2011 15

W dniach 20-21 września br. pracownicy Działu Oświaty i Kwali�kacji Zawodowych Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej wzięli udział w szkoleniu nt. „Usługi dla małych i średnich przedsiębiorstw, realizacja szkoleń i kursów oraz doradztwo” – w ramach projektu QUICK.

Podczas dwudniowego pobytu w Izbie Rzemieślniczej w Cottbus uczestnicy zapoznali się z historią i strukturą or-ganizacyjną niemieckiego rzemiosła. Poznali system oświa-ty zawodowej w Niemczech, w szczególności rolę ośrodków kształcenia zawodowego oraz wybrane aspekty dokształcania i doskonalenia zawodowego.

W drugim dniu pobytu zorganizowano wyjazd i zwiedzanie

ośrodka szkoleniowo-technologicznego w Cottbus oraz �rmy AH Mercedes, od wielu lat szkolącej młodzież w branży moto-ryzacyjnej.

Głównym celem szkolenia było przybliżenie tematyki pro-mowania i wspierania MŚP oraz osób w nich zatrudnionych. Szkolenie obejmowało zarówno przekazanie podstawowej wiedzy teoretycznej, jak również pracę interaktywną w gru-pach i wymianę doświadczeń. Program szkolenia organizato-rzy urozmaicili atrakcyjną przejażdżką łodzią kanałami Sprewy, zakończoną Wieczorem Szprewaldzkim.

Alicja Konat Krystyna Drozd

Szkolenie w Cottbus

Page 16: Nowiny rzemieślnicze nr 15

16 nr 15 | grudzień 2011

WIADOMOŚCI Z REGIONU

Uroczystość uświetniło wielu znakomitych gości. Obecny był burmistrz miasta i gminy Bogatynia Andrzej Grzmielewicz wraz z całym zarządem. Przekazał on gratulacje i podziękowania na ręce Jubilata.

Były też życzenia, które złożyli: prezes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej Zbigniew Ładziński i Starszy Cechu Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości ze Zgorzelca Franciszek Wurszt. Wśród gości byli przedstawiciele władz kościel-nych: infułat prof. dr hab. Władysław Bochnak i proboszcz para�i Piotra i Pawła ksiądz kanonik Kazimierz Pracownik. Całą uroczystość uświetniła orkiestra gór-nicza oraz pokaz sztucznych ogni.

Tomasz Kapłon

Jubileusz 70-lecia urodzin oraz 40-lecia pracy rzemieślniczej obchodził Stanisław Arsan

– rzemieślnik znany nie tylko w Bogatyni. Uroczy-stość miała miejsce 26 sierpnia br. Rozpoczęła się mszą świętą w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Bogatyni z udziałem orkiestry górniczej. Dalsze uroczystości miały miejsce w Domu Weselnym w Bogatyni.

Pan Stanisław Arsan został w tym dniu uho-norowany wieloma odznaczeniami: Srebrnym Krzyżem Zasługi nadanym przez prezydenta RP, Srebrnym Medalem „Za zasługi dla Ligi Obrony Kraju” nadanym przez prezesa Ligi Obrony Kra-ju, Platynowym Medalem im. Jana Kilińskiego za zasługi dla rzemiosła polskiego, Złotą Od-znaką im. Franciszka Stefczyka „Za zasługi dla spółdzielczości bankowej”, medalem z okazji XX lat Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych za zasługi dla Stowarzyszenia.

W Starostwie Powiatowym w Zgorzelcu 9 września br. odbyło się uroczyste wręczenie dyplomów tegorocznym absolwentom szkół zawodowych. Zdali oni egzamin czeladniczy w zawodach: mechanik pojazdów samochodowych, lakiernik, piekarz, cukier-nik, fryzjer, ślusarz.

Uroczystość miała bardzo ładną oprawę. Swoją obecno-ścią uświetnili ją przedstawiciele władz samorządowych oraz przedstawiciele szkół. Znakomici goście to: poseł na Sejm RP Roman Brodniak, wicestarosta powiatu zgorzeleckiego Mariusz Tureniec, sekretarz gminy Zgorzelec Marek Wolanin, zastępca burmistrza Zgorzelca Radosław Baranowski, wójt gminy Sulików Roman Starzyński, przedstawicielka Urzędu Miasta Zawidów

Barbara Mędrek-Rutowicz, dyrektor Zespołu Szkół Zawodo-wych w Bogatyni Katarzyna Koman.

Znakomitą oprawę uroczystości stworzył Zarząd Cechu Rze-miosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości w Zgorzelcu. Wystąpił bo-wiem w strojach cechowych. Byli więc: Starszy Cechu Franciszek Wurszt, I Podstarszy Cechu Janusz Karkowski oraz członkowie Zarządu: Jan Mielańczyk, Janina Zalińska i Jan Przybyszewski. Uroczystość wręczania dyplomów czeladniczych na stałe wpisała się w życie naszego Cechu. Podkreśla ona, jak ważne w życiu ucznia jest ukończenie szkoły oraz zdanie egzaminu czeladniczego.

Alina SkowronekCech Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości w Zgorzelcu

Podwójnyjubileusz

Wręczenie dyplomów czeladniczych

Page 17: Nowiny rzemieślnicze nr 15

17nr 15 | grudzień 2011

WIADOMOŚĆI Z REGIONU

27 sierpnia br. w sali MOKiS-u już po raz piąty odbył się Ole-śnicki Konkurs Fryzjerski „Kreator”. Dziewczęta szkolące się w zawodzie fryzjerki zaprezentowały swoje umiejętności. Startowało 21 osób z Oleśnicy, Oławy i Sycowa. Tym razem za-daniem konkursowym było przygotowanie fryzury dla gejszy i kobiety biznesu. Przeznaczono na nie tylko czterdzieści mi-

nut. Uczestników konkursu oceniało jury w składzie: Beata Krzemińska, Anna Lachowicz i Julita Sikorska. Jury zwra-cało też uwagę – oprócz fryzury – na makijaż i ubiór. Przede wszystkim oceniane było nowatorstwo i kreatywność.

Swoją obecnością zaszczycili konkurs honorowi patroni konkursu. Byli to: posłanka na Sejm RP Ewa Wolak, zastępca burmistrza Piotr Pawłowski oraz starosta Zbigniew Potyrała. Obecny był także Starszy Cechu Henryk Kruszelnicki.

Oto wyniki konkursu w konkurencji „gejsza”: Marcela Tkaczuk (I miejsce), Natalia Golimowska (II), Patrycja Witak (III). Natomiast w konkurencji „bizneswoman” pierwsze miejsce zdobyła Patrycja Załachowska, drugie Dominika Petelicka, trzecie Iwona Janeczek. Nagrodę Cechu Rzemiosł Różnych otrzymała Ewelina Janda. Osoby te oprócz pucha-rów otrzymały przechodnie statuetki, jak również sprzęt i ko-smetyki fryzjerskie. Wszystkim biorącym udział w konkursie wręczono pamiątkowe dyplomy i upominki.

Organizatorzy konkursu to Miejski Ośrodek Kultury i Spor-tu w Oleśnicy, Cech Rzemiosł Różnych w Oleśnicy oraz Paweł Leszczyłowski. Tomasz Kapłon

Kreator po raz piąty

Page 18: Nowiny rzemieślnicze nr 15

18 nr 15 | grudzień 2011

WIADOMOŚCI Z REGIONU

Rzemieślnicza Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Wałbrzychu już po raz czwarty gościła w swoich murach adeptów

sztuki fryzjerskiej. Szesnaście ekip reprezentujących dolnoślą-skie szkoły zawodowe stanęło do dwuetapowej rywalizacji.

Pierwszy etap to test pisemny z zakresu wiedzy teoretycz-nej, przepisów BHP, drugi – praktyczny. Tematem konkursu były „Inspiracje jesienne”, a dodatkowym wymogiem – zastosowa-nie warkoczy, plecionek, przypinek. Test rozwiązano zdecydo-wanie przed czasem, ale druga część konkursu zajęła młodym fryzjerom znacznie więcej czasu. Wszyscy zmieścili się jednak w regulaminowych 120 minutach.

Oceniało jury w składzie: przewodniczący – Waldemar El, członkowie – Małgorzata Przybył, Marcin Ferenczuk i Arka-diusz Katyński. Jurorzy mieli duży problem z wyłonieniem laure-atów, bowiem poziom konkursu był wyjątkowo wyrównany.

Po burzliwych naradach wyłonio-no laureatów. Pierwsze miejsce zajęła Bożena Maksymowicz ze świdnic-kiego Rzemieślnika, drugie Paulina Woźniak z Zespołu Szkół nr 10 w Wał-brzychu. Trzecie miejsce przypadło reprezentantce gospodarzy – uczen-nicy Rzemieślniczej Zasadniczej Szko-ły Zawodowej im. Stanisława Palucha w Wałbrzychu Aleksandrze Manjak.

Jak twierdzi dyrektor szkoły i orga-nizator Międzyszkolnego Konkursu Fryzjerskiego Jan Brzeziński, z edy-cji na edycję widać wzrost zaintere-sowania konkursem wśród dolnoślą-skich szkół. Świadczy o tym rosnąca liczba uczestników i coraz wyższy poziom ich umiejętności. Dowodzi to, że organizacja konkursu przynosi korzyści uczniom – adeptom sztuki fryzjerskiej.

Organizator z edycji na edycję stara się pozyskać spon-sorów coraz atrakcyjniejszych nagród. Nikt nie odchodzi z pustymi rękoma. Poza cennymi nagrodami głównymi, po-zwalającymi kompletować pierwsze narzędzia pracy, każdy uczestnik dostaje upominek za udział. Mamy jednak nadzieję, że najcenniejszy jest dla nich sprawdzian umiejętności przed egzaminem czeladniczym lub zawodowym, zamykającym cykl kształcenia. Cieszy nas, że wałbrzyska szkoła jest organi-zatorem tak potrzebnej edukacyjnej imprezy.

Upominki dla uczestników konkursu ufundowali dolno-śląscy rzemieślnicy: Józef Curyło, Beata Drapała, Alina Dulko, Waldemar El, Jadwiga Fila, Halina Gądek, Danuta Huzarska, Mirella Kmoch, Monika Kwiatkowska, Agnieszka Piasecka, Małgorzata Przybył, Stanisław Szczepaniak i Izabela Wlaźlak.

Konkurs fryzjerski

Page 19: Nowiny rzemieślnicze nr 15

19nr 15 | grudzień 2011

WSPOMNIENIA

Jerzy Wojciechowski urodził się 12 maja 1929 roku w Krupsku. Przez trzydzieści pięć lat należał do Cechu Rzemiosł Budowlanych we Wro-cławiu. Od 1974 roku sam prowadził Zakład Remontowo-Budowlany. Przez jedną kadencję był w zarządzie Cechu Rzemiosł Budowlanych. Piętnaście lat pełnił zaszczytną funkcję chorążego pocztu sztandaro-wego Cechu. Przewodniczył także przez dwa lata Komisji Kontroli Spo-łecznej przy Cechu.

Wyszkolił wielu uczniów w zawodzie malarz i murarz. Przez dwa-naście lat był też cenionym przewodniczącym komisji egzaminacyjnej w zawodach malarz-tapeciarz i lakiernik samochodowy. Pełnił też funk-cję rzeczoznawcy robót malarskich i posadzkarskich przy Dolnośląskiej Izbie Rzemieślniczej. Odznaczony wieloma medalami rzemieślniczymi.

Był też o�arnym społecznikiem, przez dziewiętnaście lat był w Ra-dzie Duszpasterskiej Rzemiosła. Wielokrotnie na procesje Bożego Cia-ła budował Ołtarz Rzemiosła. Odszedł 15 listopada 2011 roku. Będzie nam Jerzego Wojciechowskiego bardzo brakować.

Cech Rzemiosł Budowlanych

10 listopada br. z żalem pożegnaliśmy naszą Koleżankę – Panią Jadwigę Drozdowską. Była posta-cią, zasłużoną dla legnickiego rzemiosła. Urodziła się 20 czerwca 1941 roku w Wojewódkach Dol-nych. Całe życie mieszkała w Legnicy. Doczekała się dwóch wspaniałych córek – bliźniaczek Beaty i Małgorzaty, a także 8 wnucząt i 5 prawnucząt. Od 1963 roku do jesieni 2010 roku prowadziła zakład fryzjerski przy ul. Żwirki i Wigury w Legnicy. Do końca swoich dni była członkiem Cechu Rzemiosł Różnych w Legnicy.

Wykładała fryzjerskie przedmioty zawodowe w legnickiej Zasadniczej Szkole Zawodowej. Dzia-łała też społecznie w sekcji fryzjerskiej legnickiego Cechu. Na 40-lecie swojej działalności została odznaczona Srebrną Odznaką przez Cech Rzemiosł Różnych w Legnicy.

Rzemieślnicy wspominają Panią Jadwigę jako bardzo solidną osobę. Sumienna, uczynna, ser-deczna, aktywna – takimi słowami była najczęściej określana. Zawsze elegancka, gustownie ucze-sana, umalowana – tak wspominają ją wszyscy. Odeszła od nas 8 listopada 2011 roku. Będzie nam bardzo brakowało naszej wspaniałej Koleżanki.

Zarząd i Pracownicy Cechu Rzemiosł Różnych w Legnicy

Jerzy Wojciechowski

Jadwiga Drozdowska

Maria LubelskaPani Maria Lubelska urodziła się 11 maja 1925 roku w Raszycach. Do Wrocławia przybyła

w 1947 roku. Jako handlowiec – ekonomista, od razu zaangażowała się w tworzenie miejskiego handlu detalicznego. Absolwentka szkoły hafciarskiej i osoba niezwykle przedsiębiorcza.

14 sierpnia 1972 roku Maria Lubelska przystąpiła do Cechu Rzemiosł Skórzanych we Wrocła-wiu. Prowadziła też zakład kaletniczy. Przez dwie kadencje była przewodniczącą Komisji Rewizyj-nej Cechu. Przez 30 lat była też delegatem na Zjazd Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej. W DIR oraz Małej i Średniej Przedsiębiorczości do 2006 roku była wiceprzewodniczącą Komisji Rewizyjnej. We wrocławskim Banku Spółdzielczym Rzemiosła przez wiele lat była członkiem Rady Nadzor-czej. Odznaczona Dolnośląską Odznaką Rzemiosła, srebrnym Medalem Kilińskiego oraz Srebr-nym Krzyżem Zasługi nadanym przez prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego.

Maria Lubelska odeszła 28 października 2011 roku. Była człowiekiem wielkiego honoru, ogromną patriotką i autorytetem dla dolnośląskiego rzemiosła. Na zawsze pozostanie nam w pamięci jej zorganizowanie, pracowitość, entuzjazm, dowcip i radość życia.

Cech Rzemiosł Skórzanych

Page 20: Nowiny rzemieślnicze nr 15

20 nr 15 | grudzień 2011

WIADOMOŚCI Z REGIONU

3 listopada br. w Oratorium Marianum Uniwersytetu Wrocławskiego obchodzono jubileusz 20-lecia istnie-nia Business Centre Club w Polsce. Gościem specjalnym był prezes BCC MAREK GOLISZEWSKI.

Prowadzący spotkanie Marek Woron, kanclerz Loży Dol-nośląskiej, powitał przybyłych gości. Wśród nich wicewoje-wodę dolnośląską Ilonę Antoniszyn-Klik, wicemarszałka Włodzimierza Chlebosza, członka Zarządu Wojewódz-twa Dolnośląskiego [jakie jest nazwisko tego członka ZWD?????] oraz wiceprezydenta Wrocławia Wojciecha Adamskiego. Obecni byli również rektorzy i profesorowie wrocławskich uczelni, przedstawiciele duchowieństwa oraz lokalnych izb i związków gospodarczo-pracodawczych.

Szefowie najważniejszych organizacji na Dolnym Śląsku dziękowali BCC za wspieranie rozwoju polskich przedsię-biorstw, podkreślając znaczenie organizacji w budowaniu dialogu w Polsce. Składali też życzenia dalszych sukcesów. W trakcie przemówienia Zbigniewa Ładzińskiego, preze-sa Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej, został wręczony Medal im. Jana Kilińskiego kanclerzowi Loży Dolnośląskiej Marko-wi Woronowi za specjalne zasługi dla dolnośląskiej tradycji rzemieślniczej.

Marek Goliszewski w swoim wystąpieniu podkreślił zna-czenie dialogu społecznego i potrzebę jego rozwoju w oparciu o wzajemne zaufanie. Prezes BCC złożył również ży-czenia Loży Dolnośląskiej z okazji 15-lecia istnienia. – Loża Dolnośląska jest lożą, którą można się pochwalić nie tylko w Polsce, ale również za granicą – powiedział Marek Goli-szewski.

Jubileusz BCC

Prezes BCC wręczył dyplomy uznania kanclerzowi Loży Dolnośląskiej Markowi Woronowi oraz dyrektorowi Loży Dolnośląskiej Krzysztofowi Mojzychowi. Podczas spotka-nia wręczono również nagrody specjalne BCC.

Po laudacji prof. Tadeusza Lutego wręczone zostało ho-norowe członkostwo w Loży Dolnośląskiej prof. Bogusła-wowi Fiedorowi, rektorowi Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i przewodniczącemu Kolegium Uczelni Wro-cławia, Opola, Częstochowy, Zielonej Góry.

Nagrodą Loży Dolnośląskiej BCC – IGLICĄ został uhono-rowany prof. Wojciech Witkiewicz, za szczególny wkład w budowanie innowacyjnego potencjału regionu.

Specjalne wyróżnienie, sygnet BCC, został wręczony Ja-nuszowi Cymankowi, prezesowi �rmy Druk-Partner, za jego zaangażowanie w sprawy społeczno-gospodarcze oraz przy-czynienie się do rozwoju i wzrostu znaczenia BCC. W dalszej części spotkania dyrektor Loży Dolnośląskiej Krzysztof Moj-zych złożył podziękowania sponsorom uroczystości oraz wszystkim, którzy pomogli przy organizacji jubileuszu.

Spotkanie uświetnił koncert wybitnej sopranistki Opery Wrocławskiej Aleksandry Kubas.

Page 21: Nowiny rzemieślnicze nr 15

21nr 15 | grudzień 2011

WIADOMOŚCI Z REGIONU

Próbie odpowiedzi na tak postawione pyta-nie poświęcona była konferencja „Instrumen-ty !nansowe a rozwój sektora MŚP na Dol-nym Śląsku”, która odbyła się we Wrocławiu 21 września 2011 r. w hotelu Mercure Panorama. Organizatorami konferencji byli: Dolnośląski Fundusz Gospodarczy Sp. z o.o. wraz z Zachod-nią Izbą Gospodarczą, Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz Lożą Dolnośląską BCC.

Honorowym patronatem objął konferen-cję marszałek województwa dolnośląskiego Rafał Jurkowlaniec, który dokonał jej uro-czystego otwarcia.

W trakcie konferencji, w której udział wzięło prawie sto osób – przed-siębiorców, przedstawicieli instytucji samorządowych oraz #nanso-wych – zaprezentowano nowe formy wspierania przedsiębiorczości ze środków Dolnośląskiego Funduszu Powierniczego w ramach Inicjatywy JEREMIE.

W drugiej części konferencji odbyła się ciekawa dyskusja panelowa „Instrumenty !nansowe a programowanie rozwoju regional-nego”, w której udział wzięli specjaliści od #nansowego wsparcia przedsiębiorców. Celem panelu było podsumowanie skuteczności rynkowej różnorodnych instrumentów #nansowych, mających na celu wspieranie rozwoju działalności gospodarczej mikro-, małych oraz średnich przedsiębiorstw.

W 2010 roku na Dolnym Śląsku uruchomiony został ze środków Dolnośląskiego Funduszu Powierniczego projekt w ramach Inicjatywy JEREMIE (ang. Joint European Resources for Micro-to-Medium Enterprises – Wspólne zasoby dla małych i średnich przedsiębiorstw), inicjatywy Komisji Europejskiej, Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego i Europejskiego Banku Rozwoju.

Dolnośląski Fundusz Powierniczy utworzony został ze środków Regio-nalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013. Na realizację projektu przeznaczono kwotę 405,7 mln zł.

Celem projektu jest zminimalizowanie luki w dostępie do kapitału mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw, zwiększenie ich aktywności gospodarczej, inwestycyjnej, w rezultacie podniesienie konkurencyjności sektora MŚP na Dolnym Śląsku.

Przyjęte w Inicjatywie JEREMIE rozwiąza-nie odchodzi od tradycyjnego, dotacyjnego modelu wsparcia znanego z poprzedniego i aktualnego budżetu RPO na rzecz instru-mentów zwrotnych, które ze swej istoty są bardziej efektywne między innymi dzięki

możliwości wielokrotnego wykorzystania środków oraz poprzez mniejszą ingerencję w warunki konkurencji na rynku.

Dolnośląski Fundusz Gospodarczy Sp. z o.o., współorganizator konferencji, będąc największą instytucją oferującą zwrotne instru-menty wsparcia na Dolnym Śląsku, uczestniczy czynnie w realizacji wspomnianego projektu, oferując poręczenia ze środków Dolnoślą-skiego Funduszu Powierniczego.

Fundusz utworzony z inicjatywy Zarządu Województwa Dolno-śląskiego w 2002 roku, jest instytucją non pro#t, a ma za zadanie wspieranie rozwoju gospodarczego regionu między innymi po-przez ułatwianie mikro-, małym i średnim przedsiębiorcom dostępu do zewnętrznych źródeł #nansowania.

W tym celu DFG Sp. z o.o. uruchomił Regionalny Fundusz Po-ręczeń Kredytowych, który we współpracy z bankami udziela na ich rzecz poręczeń za zobowiązania przedsiębiorców z tytułu udzielonych im kredytów, starając się w ten sposób ułatwić lub uprościć pozyskanie środków na rozwój prowadzonej działalności bądź inwestycje.

Fundusz realizuje cele statutowe we współpracy z samorządami gospodarczymi, samorządami lokalnymi oraz organizacjami go-spodarczymi.

W trakcie dotychczasowej działalności wsparcie w postaci po-ręczeń kredytów otrzymało ponad 1300 dolnośląskich przedsiębiorców na kwotę ponad 156 mln zł, dzięki cze-mu pozyskali oni kredyty w wysokości ponad 260 mln zł, a w wyniku inwestycji zrealizowanych z tych środków utworzyli ponad 700 miejsc pracy.

Z kredytu z poręczeniem DFG Sp. z o.o. mogą korzystać mikro-, małe lub średnie przedsiębiorstwa (MŚP), posia-dające siedzibę lub prowadzące działalność gospodarczą na terenie naszego województwa.

Więcej informacji o Dolnośląskim Funduszu Gospodar-czym i jego ofercie można znaleźć na stronie internetowej:

www.dfg.pl

Dolnośląski Fundusz Powierniczy szansą rozwoju dla mikro-, małych i średnich #rm?

Page 22: Nowiny rzemieślnicze nr 15

22 nr 15 | grudzień 2011

PROJEKTY IZBY

23 września br. w Sali Sejmikowej Dolnośląskiego Urzędu Wo-jewódzkiego we Wrocławiu odbyła się konferencja podsumo-wująca 10-miesięczny projekt pn. „Flexi-dolnoslaskie.pl”. Był to projekt partnerski Izby Rzemieślniczej w Opolu i Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu. Celem projektu było podnie-sienie stanu wiedzy pracowników i pracodawców z województwa dolnośląskiego na temat idei i korzyści społecznych płynących z wdrażania zasad *exicurity w odniesieniu do lokalnego oraz re-gionalnego rynku pracy. Patronat nad konferencją podsumowują-cą projekt objęła wicewojewoda dolnośląska Ilona Antoniszyn- -Klik. Natomiast otwarcia dokonał sam wojewoda dolnośląski – Aleksander Marek Skorupa. Swoją obecnością konferencję za-szczycili także wicemarszałkowie województwa dolnośląskiego: Marek Łapiński i Radosław Mołoń, który w swoim wystąpieniu mówił o aktualnej sytuacji na regionalnym rynku pracy oraz wska-zywał na ogromny potencjał gospodarczy Dolnego Śląska. Pod-kreślał imponujące tempo rozwoju regionalnego.

W konferencji udział wzięli m.in. przedstawiciele Wojewódz-kiej Komisji Dialogu Społecznego z jej wiceprzewodniczącym – dr. Andrzejem Kaliszem na czele. Dr Kalisz, także jako prze-wodniczący Związku Pracodawców Dolnego Śląska, w swojej wypowiedzi wskazywał na szansę, jaką jest dla rozwoju sektora MŚP umiejętnie wykorzystane narzędzie w postaci elastycznych form zatrudnienia. Na elastyczne formy zatrudnienia, jako sposób profesjonalizacji zarządzania #rmą, wskazał w swoim wystąpieniu dyrektor Loży Dolnośląskiej BCC Krzysztof Mojzych. Dolnośląskie rzemiosło reprezentowali m.in. wiceprezesi DIR Marian Fornalski i Zygmunt Rzucidło, a także członek Zarządu Edmund Ostrowski.

O możliwościach i barierach korzystania z tego mechanizmu, z punktu widzenia pracodawcy zatrudniającego osoby niepeł-nosprawne, opowiedziała Barbara Pokorny – przewodnicząca Rady Krajowej Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełno-sprawnych. Szczególnym zainteresowaniem cieszyło się wystą-pienie przedstawiciela Państwowej Inspekcji Pracy – pani Barbary Sera!nowskiej. Natomiast o tym, jak przydatnym narzędziem w aktywizowaniu zawodowym osób niepełnosprawnych jest mo-del *exicurity w praktyce dowiedzieliśmy się od pani Ewy Wójcik – dyrektora Zakładu Aktywności Zawodowej we Wrocławiu.

Zaprezentowane zostały zagadnienia teoretyczne, szanse i za-grożenia wynikające ze stosowania elastycznych form zatrudnie-nia w kontekście polityki krajowej, regionalnej i europejskiej. Pre-legenci przedstawili także przykłady dobrych praktyk, jak również rezultaty i wnioski płynące z realizacji projektu.

Podczas konferencji ogłoszono wyniki konkursu pt. „Jestem *exi”, który miał na celu wyróżnienie #rm z Dolnego Śląska, któ-re wdrażają model *exicurity. Konkurs, do którego zgłosiło się 21 #rm, przeprowadzany był w trzech kategoriach:1. w kategorii „Mikroprzedsiębiorstwo” wygrała #rma Sky Stora-

ge Sp. z o.o.2. w kategorii „Małe Przedsiębiorstwo” zwyciężyła #rma Prywat-

ne Centrum Kształcenia Kadr z Jeleniej Góry3. w kategorii „Średnie Przedsiębiorstwo” wygrała #rma Innova-

tion Technology Group S.A.W dalszej części konferencji wicewojewoda Ilona Antoniszyn-

-Klik opowiedziała o pracach zespołu ds. kobiet działające-go przy WKDS, któremu przewodniczy. Natomiast prof. Piotr Wrzecioniarz – przewodniczący kapituły przyznającej specjalne „Certy#katy dla Firm Najbardziej Przyjaznych Kobiecie” – zapoznał uczestników z kryteriami oceny kandydatów. Przedstawiciele wy-różnionych #rm odebrali te po raz pierwszy przyznawane certy#-katy z rąk pani wicewojewody. Są to trzy #rmy prowadzone przez kobiety i trzy kierowane przez mężczyzn:1. Salon Fryzjersko-Kosmetyczny „Tamara” z Wrocławia2. Salon fryzjerski „Kamilla” z Lwówka Śląskiego3. Salon Fryzjersko-Kosmetyczny Doroty Kogut z Oleśnicy4. „Pączuś” Cukiernia Mistrza Ryszarda z Wrocławia5. ZUH Chatex Sp. z o.o. z Oleśnicy6. Piekarnictwo-cukiernictwo Ryszard Grabarczyk z Wrocławia

W przerwie konferencji laureaci wyróżnień mieli okazję spotkać się z mediami.

Gościem specjalnym konferencji była pani Lidia Geringer de Oedenberg – poseł do Parlamentu Europejskiego, która poin-formowała o polityce UE na temat *exicurity. Natomiast dla #rm rzemieślniczych, które wzięły udział w konkursie „Jestem *exi” pani poseł wręczyła nagrody specjalne – zaproszenia na kilkudniowy wyjazd do Parlamentu Europejskiego dla jednej osoby reprezentu-jącej #rmę. Laureatami wyróżnienia zostały następujące #rmy:1. Studio Fashion and Look2. Gobud3. Chatex Sp. z o.o.

W podsumowaniu konferencji usłyszeliśmy od jej uczestników, że projekt ten (choć z rzemieślniczej perspektywy trudny tema-tycznie) zakończył się wielkim sukcesem!!!

Flexi-dolnoslaskie.pl

Page 23: Nowiny rzemieślnicze nr 15

23nr 15 | grudzień 2011

PROJEKTY IZBY

Projekt CARGOCentrum Edukacji Zawodowej CARGO istnieje od niemal

20 lat. Działalność #rmy obejmuje siedem segmentów: szkolenia transportowe, szkolenia zawodowe, doskonalenie kadr, realizację dużych projektów współ#nansowanych ze środków Unii Euro-pejskiej, kompleksową ofertę współpracy dla ośrodków szkole-nia, wynajem autokarów, pracownię psychologiczną.

Jednym z segmentów działalności CEZ CARGO jest realizacja pro-jektów współ#nansowanych ze środków Unii Europejskiej, wśród których jest projekt „Masz kwali#kacje – potwierdź je!” realizowany od 1.09.2010 r. na terenie Dolnego Śląska (projekt trwa do 30.08.2012 r.), z siedzibą biura projektu przy ul. Kamiennej 145 we Wrocławiu.

Projekt jest skierowany do 400 osób mieszkających lub pra-cujących na terenie Dolnego Śląska, w tym przewidziane jest uczestnictwo co najmniej 15% kobiet w wieku od 18 do 64 lat, które z własnej inicjatywy chcą uzyskać formalne potwierdzenie posiadanych kwali#kacji, a co za tym idzie deklarują chęć przystą-pienia do egzaminu zewnętrznego czeladniczego lub mistrzow-skiego w jednym z dziesięciu zawodów branży budowlanej. Wspomniane egzaminy przeprowadzane są przez Dolnośląską Izbę Rzemieślniczą we Wrocławiu.

Projekt stanowi szansę na uzyskanie zatrudnienia na stanowi-skach specjalistycznych w branży budowlanej w zawodach:• kamieniarz• betoniarz-zbrojarz• cieśla• murarz• posadzkarz

„Zdrowie w życiu zawodowym – edukacja prozdrowotna jako czynnik jakości” – to nazwa nowego projektu realizowanego przez Dolnośląską Izbę Rzemieślniczą ze stroną niemiecką. Liderem i pomysłodawcą projektu jest Berlińskie Towarzystwo ds. Współ-pracy Międzynarodowej (BGZ). Projekt jest realizowany w ramach programu Komisji Unii Europejskiej „Uczenie się przez całe życie” (LLP – Transfer of Innovation). Partnerzy projektu reprezentują cztery kraje Unii Europejskiej: Polskę, Niemcy, Austrię i Węgry.

Pomysł projektu zrodził się w odpowiedzi na niekorzystne zmiany demogra#czne na rynku pracy. Europejskie społeczeń-stwa starzeją się i borykają się z problemem ujemnego przyrostu naturalnego. Przeciwdziałaniem brakowi nowych kadr dla go-spodarki jest wypracowanie oraz wdrożenie rozwiązań pozwala-jących zachować zdrowie obecnym pracownikom.

W dyskusji toczącej się na temat procesu edukacji wiele miej-sca poświęca się rozwojowi poszczególnych kompetencji i umie-jętności kluczowych. Dotyczy to bardzo rozległych obszarów, między innymi takich jak komunikacja, praca w zespołach, umie-jętności językowe i kulturowe.

Podniesienie świadomości i orientacja na zachowanie zdrowia stanie się z biegiem czasu kluczową kompetencją na rynku pra-cy. Rozwój tej kompetencji ma szczególne znaczenie w procesie kształcenia zawodowego. Intencją projektu jest, aby wykształ-

ceni specjaliści posiadali wiedzę i umiejętności, jak zachować zdrowie w ciągu całego okresu aktywności zawodowej. Projekt „Zdrowie w życiu zawodowym” ma przyczynić się do zapewnie-nia wykwali#kowanej kadry specjalistów. Trzeba też dostosować proces kształcenia i szkolenia w warunkach wciąż zmieniających się wymagań rynku pracy.

Cele założone w projekcie to przede wszystkim wzmocnienie umiejętności nauczycieli, uczniów, uczestników szkoleń, zwięk-szanie ich zdolności do aktywnego uczestnictwa na rynku pracy przez cały okres pracy zawodowej. To także wzmocnienie współ-pracy między instytucjami z różnych krajów Europy uczestniczą-cymi w procesie szkolenia.

Efektem realizacji projektu będzie m.in. opracowanie mate-riałów informacyjnych dla nauczycieli, jako podstawa programu nauczania o kompetencjach zdrowotnych. Zachęcamy do współ-pracy wszystkich rzemieślników i przedsiębiorców, których inte-resują zagadnienia zdrowotne. Jakub Turański

Wspólny projekt

• elektryk• monter instalacji i urządzeń sanitarnych• monter sieci wodnych i kanalizacyjnych• monter instalacji gazowych• monter sieci gazowych

Przygotowanie techniczne w dziesięciu wybranych przez be-ne#cjentów zawodach trwa dwa dni (łącznie 16 godzin) i ma na celu usystematyzowanie wiedzy nabytej w sposób nieformalny oraz przybliżenie formuły egzaminów zawodowych i mistrzow-skich. Uczestnicy otrzymują także laptopy, internet bezprzewo-dowy oraz specjalnie opracowane e-learnigowe pomoce dydak-tyczne do samodzielnej nauki.

Projekt ma na celu wzbogacenie rynku pracy w wykwali#ko-wanych pracowników oraz ułatwienie przedsiębiorcom znalezie-nia odpowiednich osób do realizowania wymagających inwesty-cji budowlanych.

Zawody budowlane są zdominowane przez mężczyzn, jednak projekt zakłada również przełamywanie stereotypu, iż kobieta nie może pracować w budownictwie, dlatego zaproszeni są za-równo mężczyźni, jak i kobiety.

PRZEBIEG PROJEKTU w liczbach:– jak dotąd możemy się pochwalić prawie stuprocentową zda-

walnością uczestników,– od początku projektu zrekrutowano 233 osoby,– w przygotowaniu do egzaminu czeladniczego już wzięło

udział 90 osób,– w przygotowaniu do egzaminu mistrzowskiego już wzięły

udział 84 osoby,– dzięki uczestnictwu w projekcie dyplomem czeladniczym cie-

szy się obecnie 45 osób, – dyplomem mistrzowskim może się poszczycić aż 69 osób.

Warto potwierdzać swoje kwali#kacje!

Page 24: Nowiny rzemieślnicze nr 15

24 nr 15 | grudzień 2011

PROJEKTY IZBY

Dolnośląska Izba Rzemieślnicza we Wrocławiu wygrała konkurs na realizację projektu nt. budownictwa energo-

oszczędnego. Projekt zatytułowany „Energooszczędne budow-nictwo w rzemiośle – saksońsko-dolnośląska wymiana doświad-czeń” rozpoczął się 15 września. Potrwa do końca 2011 roku.

Jego realizacja przebiega we współpracy z Izbą Rzemieślniczą z Drezna.

Podstawą powstania projektu była analiza stosunków gospo-darczych między Saksonią a Dolnym Śląskiem, która wykazała nie-wielki poziom współpracy. Głównymi przeszkodami są trudności

Saksońsko-dolnośląska wymiana doświadczeń

Energooszczędne budownictwo w rzemiośle

Projekt „Środowisko – wspólna sprawa pogranicza!” to kolejna inicjatywa realizowana przez Dolnośląską Izbę

Rzemieślniczą. Realizacja trwa od 15 września i potrwa do końca 2011 roku. Projekt polega na wspieraniu współpracy w dziedzinie środowiska przyrodniczego polskich i saksoń-

skich #rm rzemieślniczych oraz instytucji otoczenia biznesu, jak również jednostek samorządu terytorialnego. Podstawą do podjęcia działań w obszarze ochrony środowiska są obowiązki oraz opłaty, które są konsekwencją obowiązywania przepisów prawnych.

Środowisko na pograniczu

Page 25: Nowiny rzemieślnicze nr 15

25nr 15 | grudzień 2011

PROJEKTY IZBY

Przepisy prawne z zakresu ochrony środowiska, dotyczące mikro-, małych i średnich przedsiębiorców zarówno na Dolnym Śląsku, jak i w Saksonii, tworzą bardzo rozbudowany i skompliko-wany zestaw obowiązków. W procesie prowadzenia działalności gospodarczej rola tych przepisów mocno wzrasta. Przyczyną ta-kiego stanu rzeczy są m.in. normy chroniące środowisko, wpro-wadzone przez Unię Europejską.

Rosnąca ilość przepisów prawa ochrony środowiska stanowi barierę w zakładaniu działalności gospodarczej na wspólnym pograniczu oraz realizacji dalszych inwestycji wpływających na poprawę konkurencyjności, a także wzrost liczby miejsc pracy w Saksonii i Polsce. Ograniczenie to jeszcze jest pogłębiane przez przepisy prawa administracyjnego, prawa planowania i zagospo-darowania przestrzennego oraz prawa budowlanego, które są powiązane z prawem ochrony środowiska.

W projekcie przewidziano szereg seminariów informacyj-nych dla przedstawicieli dolnośląskich #rm i instytucji oto-

czenia biznesu z zakresu ochrony środowiska, ze szczegól-nym uwzględnieniem gospodarki odpadami. Zrealizowana zostanie także dwudniowa dolnośląsko-saksońska konferen-cja, podczas której przedstawiona zostanie sytuacja w obu regionach i wymagania prawne. Ostatnim produktem będzie przygotowanie i wydruk dwujęzycznej broszury informującej o warunkach korzystania ze środowiska, wymaganiach oraz pozwoleniach w obu krajach.

W wyniku realizacji projektu korzystający ze środowiska, za-równo MŚP, jak i pozostali partnerzy społeczni, zostaną wypo-sażeni w wiedzę z zakresu wymogów środowiskowych po obu stronach granicy. Pozwoli to na odpowiedzialne korzystanie ze środowiska na pograniczu, przyczyniając się do jego zachowania oraz – z czasem – poprawy.

Projekt jest współ#nansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz środków budżetu państwa przy wsparciu Euroregionu Nysa.

w poszukiwaniu partnerów handlowych oraz nieznajomość rynku i procedur prawnych. Zaplanowane działania mają na celu przed-stawienie sobie potencjalnych kooperantów oraz dostarczenie im wiedzy o obowiązujących aktach prawnych. Założenia te dotyczą w szczególności branży budowlanej z nastawieniem na budow-nictwo energooszczędne.

Zadania przewidziane do realizacji w ramach projektu to orga-nizacja dwudniowego, wspólnego dla Saksończyków i Dolnoślą-zaków seminarium. Przewidziana jest też wizyta studyjna przed-stawicieli polskich przedsiębiorstw w saksońskich zakładach. Zapoznają się tam z dobrymi praktykami w branży budowlanej.

Seminarium dla przedsiębiorców z obu państw odbyło się 13-14 października 2011 roku w Zgorzelcu. W spotkaniu uczest-niczyło prawie 50 osób zainteresowanych budownictwem energooszczędnym w rzemiośle. Uczestnicy seminarium zo-stali przywitani przez prezesa Izby Zbigniewa Ładzińskiego, Starszego Cechu Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości w Zgorzelcu Franciszka Wurszta oraz przedstawiciela Izby Rzemieślniczej w Dreźnie.

Zgromadzeni uczestnicy wysłuchali referatów przygotowa-nych przez wybitnych niemieckich i polskich specjalistów z dzie-dziny energooszczędnego budownictwa. Pierwszy referat doty-czył szans, jakie stają przed rzemiosłem. Związane są z rewolucją energetyczną i dyrektywami Unii Europejskiej. Ujęte zostały też perspektywy rynków w obu państwach związane z renowacją energetyczną.

Wielkie zainteresowanie obecnych na sali wielu przedsiębior-ców branży budowlanej wzbudził raport „Dwa lata monitoringu budynku pasywnego – Intersport Timm”. Głos zabrali pomysło-dawca oraz właściciel sklepu. Ten drugi przedstawił dokładną analizę porównawczą z budynkiem wybudowanym w technice klasycznej. Na zakończenie wystąpienia właściciel Jerzy Timm zaprosił przedsiębiorców do zwiedzenia budynku podczas wizyty studyjnej. Na zakończenie wystąpił dr Maciej Sygit z #rmy SYGMA, prezentując programy wsparcia oraz wymagania prawne. Według nich realizowane są projekty budynków pasywnych w Polsce.

Drugą część seminarium stanowiła giełda kooperacji dolnoślą-skich i saksońskich przedsiębiorców. Prowadzone były ożywione rozmowy na temat szans współpracy. Dotyczyły one realizacji

wspólnych przedsięwzięć w obszarze budownictwa energoosz-czędnego. Wizyta studyjna w Saksonii miała miejsce w dniach 24-25 listopada 2011 roku. Jakub Turański

Page 26: Nowiny rzemieślnicze nr 15

26 nr 15 | grudzień 2011

ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA

W oczekiwaniu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia i Nowy 2012 Rok pełni nadziei spoglą-damy w przyszłość. W tych wyjątkowych chwilach Wszystkim Naszym Członkom oraz Współpracowni-kom składamy najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia, pomyślności, pogody ducha, spełnienia wszystkich marzeń, zawodowej satysfakcji i wielu sukcesów. Pragniemy również serdecznie podzięko-wać za dotychczasową owocną współpracę.

Zarząd i Pracownicy Cechu Rzemiosł Różnych w Legnicy

Zbliżają się szczególne święta – Święta Bożego Narodzenia. Z tej okazji w imieniu Biura i Zarządu Dolnośląskiego Cechu Rzemiosł Meta-lowych i Motoryzacyjnych we Wrocławiu składa-my najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczę-ścia osobistego, podniosłego przeżycia tych świąt oraz pomyślności w Nowym 2012 roku.

Życzenia te kierujemy do wszystkich Rze-mieślników, ich Rodzin, Pracowników i Uczniów oraz do naszych organizacji rzemieślniczych.

Zygmunt SkrzypekStarszy Cechu

W oczekiwaniu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia i Nowy 2012 Rok żegnamy minione miesiące i pełni nadziei spoglądamy w przyszłość. Pragniemy przeżyć niepowtarzalne świąteczne chwile w pokoju i wzajemnej bliskości.

W imieniu Zarządu, swoim własnym oraz pracowników Cechu Rzemiosł Róż-nych i Przedsiębiorców w Jeleniej Górze pragnę złożyć najserdeczniejsze życze-nia z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz zbliżającego się Nowego 2012 Roku Rzemieślnikom zrzeszonym w jeleniogórskim Cechu.

Niech ten świąteczny czas będzie przepełniony miłością, pokojem, radością w naszych rodzinach, a Nowy 2012 Rok będzie pełen zdrowia, pogody ducha, speł-nieniem wszelkich marzeń, również zawodowych satysfakcji i wielu sukcesów.

Starszy, Zarząd i Pracownicy Cechu Rzemioiosł Różnych w Jeleniej Górze

Page 27: Nowiny rzemieślnicze nr 15

27nr 15 | grudzień 2011

ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA

Na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia pragniemy złożyć najlepsze życzenia, zdrowia, szczęścia, pomyślności oraz ciepłej rodzinnej atmosfery. Niech każdy dzień nadchodzącego Nowego Roku 2012 przyniesie radość i pomyślność oraz spełnienie wszystkich marzeń.

Zarząd Cechu Rzemiosł Budowlanych we Wrocławiu

W oczekiwaniu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok pełni nadziei spo-glądamy w przyszłość.

Składamy życzenia zdrowia, pogody ducha, spełnienia wszystkich marzeń, zawodowej sa-tysfakcji i wielu sukcesów.

Za Zarząd Rzemiosł Różnych i Małej Przedsiębiorczości

w ZgorzelcuStarszy Cechu

Franciszek Wurszt

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz nadchodzącego Nowego Roku 2012 wszystkiego najlepszego, zdrowia, pomyślności i wielu prawdziwych przyjaciół Członkom Cechu Rzemiosł Różnych w Oleśnicy oraz ich Rodzinom, Pracownikom i Uczniom zakładów rzemieślniczych, Pracownikom Cechu, jak również bratnim organizacjom cechowym w Sycowie i Twardogórze

życzy Starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Oleśnicy

Henryk Kruszelnicki

Page 28: Nowiny rzemieślnicze nr 15

Serdeczności

!"#$%&'(#)'''' !"#$%&'#!()*&)+*,-'./0!12"%!32/4./+*.&.52/0