8
NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ 18 LISTOPADA 2009 reklama Biuro przyjazne środowisku Strategia firmowego druku CRM – indywidualne podejście do klienta Zagrożenia w sieci – oprogramowanie antywirusowe str. i3 str. i4 str. i6 str. i7 Modern office reklama

NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

  • Upload
    vominh

  • View
    215

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNYDYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ18 LISTOPADA 2009

reklama

Biuro przyjazne środowisku

Strategia fi rmowego druku

CRM – indywidualne podejście do klienta

Zagrożenia w sieci– oprogramowanie antywirusowestr. i3 str. i4 str. i6 str. i7

Modern offi ce

reklama

Page 2: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

i2 NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ

MODERN OFFICE

Spis treściZdrowe biuro str. i2

Nowe sposoby pracy to oszczędności dla firm i korzyści dla środowiska str. i3

Strategia firmowego druku str. i4 – i5

Indywidualne podjeście do klienta str. i6

Zagrożenia w sieci str. i7

W zdrowym biurze zdrowy duch

Przez dziesiątki lat ludzie nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji palenia tytoniu.

Dopiero pod koniec dwudziestego wieku, kiedy pojawiły się druzgocące wyniki pierw-szych badań efektów nałogowego palenia palenie zaczęto uznawać za coś złego i szko-dliwego, a do sądów zaczęły trafiać pozwy o odszkodowanie.Na pewno wielu pamięta Marlboro Mana – kowboja reklamującego papierosy Marl-boro. Wszyscy trzej mężczyźni, którzy brali udział w tych reklamach zmarli na choroby wywołane paleniem tytoniu – David Millar zmarł w 1987 roku na rozedmę płuc, Wayne McLaren zachorował na raka płuc i zmarł w 1992 roku, a David McLean zmarł na raka płuc w roku 1995.W Stanach Zjednoczonych moda na niepalenie pojawiła się już dawno. W Europie kilka lat temu, a Polsce niestety dopiero raczkuje.

Palenie jest passeNałogi są oznaką słabości. Nieumiejętność poradzenia sobie przez pracownika z nałogiem w ciągu całego dnia pracy jednoznacznie wska-zuje, że dana osoba nie jest na tyle silna, aby przezwyciężyć swoje uzależnienie. Jak zatem można powierzyć odpowiedzialne zadania osobie, która nie potrafi poradzić sobie sama ze sobą w tak prostej sprawie?Głównym czynnikiem uzależniającym jest tytoń, który jest po prostu zalegalizowanym ustawowo narkotykiem. Niestety istnieje jesz-cze drugi czynnik – uzależnienie motoryczne. Palacz przyzwyczaja się do odruchu ręką. Osoby, które potrafiły poradzić sobie z uza-leżnieniem od tytoniu, często mają problem z pozbyciem się odruchu. – Nie jest łatwo oduczyć się nawyku trzymania papierosa, bo jest to odruch warunkowy – mówi Joanna Nowak, studentka medycyny. – Czynności automatyczne takie, jak palenie papierosów, mycie zębów czy jazda na rowerze pamięta się do końca życia.Nikotyna działa stymulująco jedynie przez chwilę. Po kilku minutach obniża się przepływ w naczyniach mózgowych, co utrudnia kon-centrację, spowalnia procesy myślenia i zapa-miętywania oraz obniża percepcję. W efekcie pracownicy, którzy palą są mniej efektywni od tych, którzy nie palą.Najbardziej niewskazane jest palenie przez osoby mające kontakt z klientami. Nieprzyjem-

ny zapach z ust, żółte zęby, bruzdy na twarzy – takie cechy nie sprawią dobrego wrażenia. Palacz po prostu śmierdzi i zazwyczaj sam nie zdaje sobie z tego sprawy, bo nie czuje. Dopiero, gdy odstawi papierosy, zaczyna czuć to, co normalne osoby. Zmniejsza się także jego tolerancja na dym tytoniowy. – Osoba, która śmierdzi papierosami jest postrzegana negatywnie nawet przez osoby palące – mówi Zbigniew Gawroński, specjalista od kreowania wizerunku. – Jeśli zależny nam na dobrym wrażeniu nie powinniśmy palić – ucina krótko.

Śmierć jest bliskoLekarze alarmują – palenie tytoniu to bomba z opóźnionym zapłonem. Efekt palenia widać dopiero po 10–15 latach. Ryzyko zachoro-wań wraca do normy dopiero po 5–10 latach od chwili zaprzestania palenia. Na świecie z powodu skutków palenia, co sześć sekund umiera jedna osoba.– Szacuje się, że połowa nałogowych palaczy umrze z powodu konsekwencji tego zwyczaju skracając swoje życie średnio o 25 lat – mówi dr Marek Szwiec, Specjalista Onkologii Kli-nicznej z Opolskiego Centrum Onkologii. – Palenie obniża libido oraz powoduje wiele chorób. Niedokrwienie i zawał mięśnia serco-wego, przewlekłe zapalenie oskrzeli, gruźlicę układu oddechowego, nadciśnienie tętnicze, udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też raka płuc, nerek, trzustki, warg, języka, jamy ustnej, przełyku, krtani, pęcherza moczowego, szyjki macicy oraz białaczkę. Złośliwość tych no-wotworów jest bardzo wysoka. Ich wykrycie w praktyce oznacza dla palacza śmierć – do-daje dr Szwiec.

Nowa ustawa nadchodziJak zatem chronić niepalących? Pierw-szym krajem w Unii Europejskiej, któ-ry całkowicie zakazał palenia była Nor-wegia. Szybko dołączyły do niej Irlandia i Wielka Brytania. W pozostałych krajach zakazy są bardziej liberalne – dopuszcza się palenie w specjalnych pomieszczeniach. Niestety Polacy lubią łamać prawo, a kary za palenie są śmiesznie niskie. Mimo, że zakaz palenia juz obowiązuje w wielu miej-scach, mało kto, go respektuje, a zwróce-nie uwagi palaczowi najczęściej wiąże się z oburzeniem, wyzwiskami lub pobiciem.

W Polsce od miesięcy trwa dyskusja o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, aby lepiej chronić przed biernym paleniem. Jest ona następstwem wprowadzania zmian legislacyjnych w ostatnich latach na terenie Unii Europejskiej. Zdaniem Moniki Wieczo-rek, Sekretarza Europejskiego Stowarzyszenia Technicznej Ochrony Osób Niepalących, przed polskim ustawodawcą stoi nie lada wyzwanie. Musi pogodzić interes zdrowia publicznego i doprowadzić do akceptacji stanowionego przez siebie prawa przez różne środowiska oraz pozostawić prawo wyboru stosowania metod ochrony przed biernym paleniem. Pa-trząc na kraje skandynawskie, najlepszym rozwiązaniem wydaje się uchwalenie prze-pisów celowych, które stworzą możliwości osiągnięcia konsensusu pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi.Obecnie zakaz palenia obowiązuje w zakła-dach opieki zdrowotnej, szkołach i placów-kach oświatowo-wychowawczych, zakładach pracy, małych lokalach gastronomicznych oraz innych obiektach użyteczności publicz-nej. Według projektu zakaz ma dotyczyć także lokali gastronomiczno-rozrywkowych. Ustawa nie będzie jednak tak restrykcyjna, jak w Irlandii. Dopuszcza bowiem istnienie specjalnych palarni oraz możliwość instalo-wania kabin dla palaczy.– Otwarte kabiny dla palaczy to sprawdzo-ne rozwiązanie stosowane od lat w Dani, Belgii czy Szwecji. Dzięki kabinom Smoke Point, osoby palące mogą palić przebywa-jąc wspólnie z osobami niepalącymi jed-nym pomieszczeniu – mówi Konrad Gołota z Media B2B. – Kabinę można zamontować w dowolnym pomieszczeniu, wystarczy kon-takt elektryczny. Sercem kabiny jest silny wy-ciąg z filtrem powietrza. Dym papierosowy jest utylizowany w kilka sekund z 99-procentową skutecznością. Mogę zapewnić, że osoba sto-jąca obok kabiny, nie jest w stanie wyczuć dymu papierosowego. W kabinie umieszczone są popielniczki ze specjalnym mechanizmem blokującym nieprzyjemny zapach. Obecność kabiny skraca czas spędzany przez pracowni-ków na paleniu, zmniejsza ryzyko przeziębień wśród palaczy, rozwiązuje też problem wy-tyczania stref dla osób palących. Kabiny są bardzo dobrym rozwiązaniem dla biur, hoteli, restauracji oraz innych obiektów.

Partnerzy publikacji:

Mediaplanet jest wiodącym domem wydawniczym na rynku europejskim. Specjalizujemy się w tworzeniu wysokiej jakości publikacji tematycz-nych w prasie codziennej, online oraz broadcast. Aby uzyskać więcej informacji na temat naszych publikacji, prosimy o kontakt: +48 22 401 75 23, Katarzyna Jasińska, Country Manager, [email protected], www.mediaplanet.com. Mediaplanet nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam.

Project Manager: Anna TreblińskaProject Manager: Kinga WodzyńskaOpracowanie treści: Starpress Media, Aleksander MartinOpracowanie graficzne: Graphics & Design Studio, Michał Ziółkowski, www.gdstudio.pl

Zdjęcia: istockphoto.com Nakład średni: 180 000 egz.Adres: Mediaplanet Publishing House Sp. z o.o. ul. Marszałkowska 58, lok. 3, 00-545 Warszawa

reklama

Palenie tytoniu szkodzi zdrowiu - ten truizm zna chyba każdy, kto choć raz widział paczkę papierosów. Mówi się, że ten zgubny nałóg to podobno klątwa Indian, od których Krzysztof Kolumb przywiózł tytoń do Europy.

Page 3: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ i3

MODERN OFFICE

Nowe sposoby pracy to oszczędności dla firm i korzyści dla środowiskaW czasach recesji często wprowadza-

ne są nowe sposoby pracy, których celem jest pomoc przedsiębiorstwom w poradzeniu sobie z cięciami w wydat-kach. W przypadku niektórych firm nowe procedury umożliwiły wprowadzenie zmian, które przyniosły trwałe, pozytywne efekty. Przedsiębiorstwa uświadamiają sobie, że dzięki wprowadzaniu rozsądnych zmian w sposobie działania mogą zarówno zwięk-szyć efektywność, jak i ograniczyć negatyw-

Firma Vodafone także odnosi korzyści dzięki stosowaniu komunikacji wideo. Przedsiębiorstwo ograniczyło liczbę podró-ży służbowych o 25% w czasie 2 lat, osiągając wielomilionowe oszczęd-ności. Dzięki śledzeniu i rejestrowaniu liczby po- dróży służbowych sza-cuje się, że oszczędzono ponad 17 000 ton dwu-tlenku węgla w roku fi-nansowym 2007/08.

Firma Volkswagen wyko-rzystała technologię wideo do przeszkolenia ponad 200 przedstawicielstw handlowych w zakre-sie najnowszych technik naprawy, ogranicza-jąc w ten sposób koszt wysłania na szkolenia lokalnych techników. W rezultacie skrócono czas napraw o 50% a wydatki na podróże i komunikację obniżono o 30%. Ogólnie dzięki technologii wideo producent samo-chodów skrócił czas oczekiwania na skom-plikowane naprawy o 300%.

Korzyści z komunikacji wizualnej czerpie także firma TANDBERG. W ubiegłym roku jej pracownicy na całym świecie przepro-wadzali średnio 75 000 połączeń wideo miesięcznie. „Nasza firma ma na uwadze ochronę środowiska począwszy od fazy pro-jektowania produktów, aż do funkcjonowa-nia naszych globalnych biur” — wyjaśnia Halvorsen. „Dzięki zastąpieniu zbędnych podróży osobistymi połączeniami wideo ograniczyliśmy emisję dwutlenku węgla o 21 000 ton w zaledwie jeden rok, a jedno-cześnie oszczędziliśmy około 38 000 robo-czogodzin i obniżyliśmy koszty o ok. 30 mln euro”.

Praca w domuPoza ograniczeniem liczby dalekich podró-ży, dzięki korzystaniu z wideokonferencji przedsiębiorstwa skracają czas dojazdu do pracy, umożliwiając pracę w domu lub te-lepracę. Dzięki mniejszemu zapotrzebowa-niu na pomoc techniczną świadczoną przez pracowników u klienta istnieje możliwość ograniczenia emisji dwutlenku węgla przez pojazdy, a także obniżenia kosztu posiadania i wydatków na energię elektryczną. „Obli-czyliśmy, że jeśli jedna firma umożliwiła-by 100 pracownikom wykonywanie zadań w domu przez jeden dzień w tygodniu, emisja dwutlenku węgla do atmosfery zostałaby obniżona o ok. 115 620 euro rocznie” — powiedział Halvorsen.

Działania ekologiczne i utrzymanie konkurencyjnej pozycji„Oszczędność energii i prowadzenie działań ekologicznych nie oznaczają negatywne-go wpływu na przedsiębiorstwa. Systemy telepresence i wideokonferencji to jedna z wielu przykładowych metod pracy, które mogą pomóc ograniczyć zużycie energii oraz osiągnąć inne cele, między innymi ob-niżyć koszty i zapewnić bardziej efektywną współpracę” — mówi Halvorsen. „Należy wybrać programy redukcji dwutlenku węgla, które pomagają chronić środowisko natu-

Przekonaj się sam:Odbądź bezpłatną videokonferencje

z partnerem biznesowym w dowolnym kraju na świecie. Zarejstruj sie na:

www.TANDBERG.com/FLYFREE

ralne oraz zapewniają osiągnięcie lepszych wyników finansowych”.Ponieważ wprowadzanych jest coraz wię-cej przepisów, których celem jest pomoc w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych, przedsiębiorstwa każdej wielkości zauwa-żą, że oszczędność energii i zwiększanie sprawności energetycznej nie tylko poma-gają naszej planecie, lecz także umożliwiają zwiększenie przewagi nad konkurencją.

Wskazówki, które umożliwiają ograniczenie emisji dwutlenku węgla dzięki zastosowaniu systemów wideokonferencji

1. Globalne spotkania – nie trzeba wyma- gać od wszystkich osób odbywania podróży lotniczych.2. Telepraca – można pracować w domu i zwiększyć równowagę pomiędzy pracą a życiem osobistym.3. Integracja zespołów i współpraca – można połączyć rozproszone biura i odizolowane zespoły.4. Dostęp do zdalnych ekspertów – łatwe nawiązywanie osobistych połączeń z doradcami.5. Łączenie łańcucha dostaw – udos- konalenie procesów biznesowych, standardów i komunikacji z dostaw cami.6. Szkolenia – szkoły, szpitale i inne pla- cówki mogą rozszerzyć możliwości szkoleniowe.7. Rekrutacja – eliminacja konieczności podróżowania na wstępne rozmowy kwalifikacyjne.

ny wpływ na środowisko. To dobre wiado-mości dla tych użytkowników, która dba o ochronę środowiska naturalnego.

Ograniczenie niepotrzebnych podróży biznesowychJednym z najskuteczniejszych sposobów na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla jest ograniczenie zbędnych podróży. Taka takty-ka może być także jednym z najprostszych rozwiązań, które także umożliwia szybkie uzyskanie oszczędności. W bieżącym roku fundacja World Wildlife Fund opublikowa-ła dwa raporty, które dowodzą, że dzięki ograniczeniu ilości podróży służbowych i zastosowaniu systemów wideokonferencji przedsiębiorstwa mogą znacznie obniżyć poziom emisji gazów cieplarnianych.

Fredrik Halvorsen, dyrektor generalny firmy TANDBERG, producenta systemów tele-presence i wideokonferencji, wyjaśnia: „To proste — technologia wideo i telepresence pomaga ograniczyć podróże biznesowe, a powstrzymanie się od częstych podróży

oznacza niższy poziom emisji dwutlenku węgla. Ponadto przedsiębiorstwa, które korzystają z naszych systemów zyskują możliwość obniżenia kosztów, zwiększenia produktywności, szybszego podejmowania decyzji oraz lepszej współpracy”.„Jest to możliwe, ponieważ najnowsze tech-nologie telepresence i wideokonferencji za-pewniają wrażenie przebywania w tym sa-mym pomieszczeniu i tworzą trójwymiarowe wizerunki wszystkich stron biorących udział

w połączeniu” — kontynuuje Halvorsen. „Podróżowanie nie jest konieczne, ponieważ systemy tego typu zapewniają możliwość nawiązywania pomiędzy pracownikami połączenia wideo w wysokiej rozdzielczo-ści — przy biurku, w sali konferencyjnej, w podróży i w domu”.

Niższa emisja gazów cieplarnianych i ograniczenie kosztówFirma TANDBERG zbadała, że systemy wideokonferencji mogą ograniczyć podró-że o 30%. Na przykład TNT, największa w Europie firma świadcząca usługi kurier-skie, wdrożyła technologię wideokonferencji w ramach realizowanego przez nią programu Planet Me. Jej celem jest zostanie pierwszą neutralną pod względem emisji dwutlenku

węgla firmą w tej branży. Szacuje się, że ograniczenia podróży wyniosą około 20%, co umożliwi uzyskanie oszczędności w wy-sokości 11 mln EUR w ciągu czterech lat, a także zapewni znaczne obniżenie poziomu emisji dwutlenku węgla.

TANDBERG Total Telepresence

TANDBERG Profile 60” Dual

TANDBERG E20

[email protected]

Page 4: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

i4 NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ

MODERN OFFICE

Strategia fi rmowego drukuZdaniem analityków IDC, w segmencie MSP około 30 procent miesięcznych wydatków na utrzymanie biura przypada na koszty eksploatacji drukarek Potwierdzają to badania przeprowadzone przez fi rmę Lexmark, z których wynika, że aż 54 procent drukowanych dokumentów powstaje właśnie w fi rmach małych i średnich, a tylko 37 procent w korporacjach.

Według danych fi rmy Gartner, w Polsce przeciętny pracownik biurowy zużywa

średnio 50 kg papieru rocznie. Dla porówna-nia w USA jest to aż 120 kg. Do 2010 r. fi rmy wydrukują 53 biliony stron, tak więc kwestia optymalizacji druku staje się coraz ważniej-sza Koszt utrzymania systemów drukowa-nia wynosi średnio 80 USD na pracownika. W USA jest to 250 USD. Z kolei Xerox oce-nia, że w polskich przedsiębiorstwach śred-ni koszt utrzymania systemów drukowania i kopiowania wynosi rocznie ok. 2200 zł na pracownika. Ale niekoniecznie trzeba płacić aż tyle. Co prawda, według ocen Gartnera, koszty związane z drukowaniem, kopiowa-niem, faksowaniem i skanowaniem stanowią od jednego do trzech procent obrotów każ-dego przedsiębiorstwa, jednak optymalizacja tych systemów może przynieść oszczędności rzędu 30 procent całkowitych kosztów utrzy-mania infrastruktury biurowej.

Jak optymalizować wydruki?Optymalizacja fl oty drukującej to proces kompleksowy obejmujący analizę dotych-czas stosowanych rozwiązań systemów drukowania w fi rmie i propozycję ich uno-wocześnienia. Pierwszym etapem jest audyt dotychczas funkcjonującego sprzętu. Polega on na zebraniu szczegółowych informa-cji o urządzeniach obecnie pracujących

w przedsiębiorstwie. Następnie zbierane są opinie użytkowników i ich biznesowe wymagania funkcjonalne. Szczególnie waż-na jest analiza finansowa produkowania dokumentów, obejmująca koszty związane z zakupem i magazynowaniem papieru, materiałów eksploatacyjnych, serwisem urządzeń i ich kosztami, a także kosztami zużycia energii. Oszczędność często oznacza połączenie w jedno kilku funkcji. Dobrym rozwiąza-niem będzie na przykład zakup urządzeń wielofunkcyjnych typu MFP (MultiFunc-tion Printer). Organizacje mogą oszczędzić od 20 do 30 procent, konsolidując wiele drukarek biurowych oraz samodzielnych kopiarek w kilku wydajnych urządzeniach wielofunkcyjnych.Współczesne urządzenia wielofunkcyjne oferują zaawansowane funkcje skanowa-nia dokumentów. Wyposażone w szybkie skanery, przystosowane do przetwarzania dokumentów dwustronnych, dobrze wspo-magające wydajną archiwizację. Doku-menty mogą być gromadzone w postaci cyfrowej, co zapewnia łatwy dostęp oraz ogromną oszczędność miejsca. Nowoczesne urządzenie MFP potrafi ponadto drukować z prędkością nawet do 90 stron na minutę, ma wbudowane funkcje druku, kopiowa-nia, skanowania oraz faksowania, przyj-

muje nawet kilka tysięcy kartek papieru, potrafi zeskanowane dokumenty przesłać bezpośrednio z urządzenia na email. Wiele urządzeń wielofunkcyjny obecnie potra-fi zeskanowany obraz zamienić w formę tekstową, rozpoznać zawartość dokumentu lub słowa kluczowe niezbędne do dalszego procesu obiegu dokumentów. Wszystko to może dziać się automatycznie lub za pomocą komend wydawanych przez użytkownika. Na urządzeniach MFP można oprzeć cały obieg dokumentów w fi rmie łącznie ze stwo-rzeniem polityki poufności i bezpieczeń-stwa danych. Są one coraz popularniejsze, co widać choćby po wynikach sprzedaży. W I kwartale 2008 r. drukarki stanowiły blisko 80 procent sprzedaży, w III kw. – 70 procent Tendencja do zastępowania druka-rek przez urządzenia wielofunkcyjne jest od niemal 18 miesięcy wyraźnie widocz-na na rynku i według analityków Gartnera w ciągu najbliższych 2 lat przewidywany jest 20-procentowy wzrost sprzedaży urządzeń tego typu, zwłaszcza w segmencie maszyn drukujących w kolorze. „Winnym” jest tu

DRUK W FIRMIE • 70 procent czasu administratora sieci poświęcanych jest na zadania związane z drukowaniem• 6 porcent do 13 procent dochodów przeciętnej organizacji pochłaniają koszty związane z drukowaniem• 99 procent fi rm nie posiada żadnego narzędzia kontrolującego koszty dru kowania i kopiowania dokumentów• 90 procent dokumentów nadal jest w formie papierowej• 55 procent ruchu w sieci jest generowane przez wydruki

(źródło: LAN Times, Ashburnham Group, Gartner Group)

reklama

połączeń z działem obsługi technicznej. Po-zyskiwanie zewnętrznych usług zarządzania drukiem odciąża dział IT w zakresie obsługi sprzętu drukującego. Przedsiębiorstwa co-raz częściej decydują się na outsourcing drukowania i zarządzania drukiem. Firmy z sektora BPO (Business Proces Outsour-

Dodatkowe koszty związane z drukiem mogą pojawić się po stronie człowieka jak i eksploatacji urządzeń. Pracow-nicy często nie zdają sobie sprawy z tego ile kosztuje jedna strona wy-druku. Dlatego często drukują kilka, a nawet kilkanaście stron dziennie tylko po to, aby po ich przeczytaniu, znisz-czyć je w niszczarce. Dlatego warto przeprowadzić szkolenie, na którym oprócz uświadomienia realnych kosz-tów „rozrzutnego” drukowania, należy pokazać jak można wykorzystać funk-cje urządzenia np. druk próbny, czy dwustronny, aby ograniczyć wydatki. Często, kierując się pozorną oszczęd-

nością w urządzeniach wykorzystuje się zamiast oryginalnych materiałów eksploatacyjnych, zamienniki. Trzeba jednak pamiętać o tym, że tylko ory-ginalne tonery gwarantują 100 procent niezawodność działania oraz osiągają wydajność do 30 procent wyższą niż w przypadku wkładów regenerowa-nych. Używanie zamienników może również spowodować uszkodzenie dru-karki, co z kolei skutkuje dodatkowymi kosztami naprawy i niepotrzebnymi przestojami w pracy. Okazuje się więc, że oszczędność na materiałach eksplo-atacyjnych jest tylko teorią, nie znajdu-jącą zastosowania w praktyce.

oczywiście kryzys gospodarczy, ale i także tendencja do maksymalnego zmniejszania kosztów– Coraz więcej klientów decyduje się na zakup urządzeń kolorowych. Dodatkowym argumentem przemawiającym za takim za-kupem jest również to, że koszt wydruku czarno-białego na urządzeniu kolorowym jest taki sam jak na urządzeniu monochroma-tycznym. Dzięki temu urządzenie kolorowe mogą być z powodzeniem wykorzystywane do druku czarno-białego bez obawy o wzrost kosztów ich eksploatacji – mów Łukasz Rumowski Dyrektor Działu Rozwoju Pro-duktów z fi rmy Arcus Przykładowym rozwiązaniem do druku w kolorze dla małych i średnich fi rm jest seria Xerox WorkCentre 7425 / 7428 / 7435. Koszt zakupu takiego urządzenia kształtuje się od 15 000 złotych netto. Tańsza jest seria Xerox WorkCentre 5222 / 5225 / 5230 za 6000 zł netto. Podobnymi produktami dysponuje choćby Kyocera jak np. Kyocera Mita TASKalfa 250ci w nieco wyższej cenie. W tym roku pojawiły się na rynku już cztery nowe urzą-dzenia z tej serii.

Outsourcing coraz częstszyWedług raportu IDC, problemy związane z urządzeniami drukującymi w fi rmie stano-wią przyczynę około 23 procent wszystkich

cing) potrafi ą wesprzeć kluczowe proce-sy biznesowe firmy, zoptymalizować je, usprawnić oraz maksymalnie zautomaty-zować. Zapewniają także bezpieczeństwo danych. Z ich usług korzystają nie tylko nowe fi rmy, dopiero rozpoczynające dzia-łalność lub chcące zoptymalizować aktualne procesy obiegu dokumentu papierowego, ale także od dawna działające na rynku i dotąd korzystające z własnego parku drukarko-wego. Według badania fi rmy Canon przy-gotowanego wraz z Rochester Institute of Technology, w 2008 roku ponad 65 procent plików zostało przesłanych przez internet, co oznacza istotną zmianę w porównaniu z obiegami papierowych dokumentów sprzed dekady. Wiele fi rm wdrożyło roz-wiązania typu Web-to-Print, które łączą generowanie dokumentów za pomocą apli-kacji internetowej z późniejszą komercyjną produkcją zadania. Pozwala to na coraz efektywniejsze i łatwe zlecanie wydruków przez internet.

Jak wyliczyć TCO?Zakup odpowiednich urządzeń jest istotny, ale istotniejsze może być wyliczenie całko-witego kosztu ich eksploatacji. Z raportu Samsung Electronics wynika, że 83 pro-cent użytkowników uważa, że kluczowym elementem przy podejmowaniu decyzji o wyborze sprzętu są koszty zakupu druka-

MATEUSZ WASILEWSKI, SAMSUNG ELECTRONICS POLSKA

Page 5: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ i5

MODERN OFFICE

reklama

rek lub MFP. Tymczasem naprawdę koszt zakupu sprzętu stanowi zaledwie 5 – 10 pro-cent całkowitych kosztów użytkowania. TCO w przypadku systemów drukujących jest kosztem, na który składa się cena za-kupu, cena materiałów eksploatacyjnych, koszty serwisu oraz związana z nimi długość gwarancji, koszt użytkowania i – finalnie – koszt pozbycia się urządzenia. Szacując TCO, należy wziąć także pod uwagę inne parametry, takie jak wydajność materiałów eksploatacyjnych, maksymalną obciążalność urządzenia, cenę jednostkową tonera i bębna, koszt wydruku jednej strony. Natomiast sugerowanie się tylko prędkością nie oddaje wydajności urządzenia. Biorąc pod uwagę fakt, że dokument średnio ma 3-5 stron, dużo ważniejsza jest prędkość przetwarza-nia danych niż wydruku. Przeprowadzenie prostego audytu druku pozwala wyodręb-nić obszary możliwych oszczędności, które sięgają, w zależności od przedsiębiorstwa i stosowanych przez nie procedur, od kilku-nastu nawet do 60 procent.

Kinga Piecuch, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Xerox Polska, Członek Zarządu

W wielu organizacjach panuje przeko-nanie, że na firmowe wydruki wydaje się zbyt duże kwoty, a liczba kopiarek, faksów i drukarek jest nadmierna. Trudno się z tym nie zgodzić. Jak wynika z badań Xerox – większość urządzeń drukujących jest eksploatowana przez około 15 minut dziennie, tj. 2% dnia roboczego. Jest to efekt braku wyraźnego podziału kompe-tencji w zakresie zarządzania i zakupu urządzeń drukujących. Wiele działów, w tym IT, zaopatrzenia, infrastruktury

oraz kierownicy biura czy użytkowni-cy często angażują się w proces zakupu pojedynczych urządzeń co powoduje, iż firma może posiadać więcej urządzeń niż w rzeczywistości potrzebuje.Wydatki związane z drukiem, jak np. serwis urządzeń i materiały eksploata-cyjne, mogą stanowić od 3 do 5 procent rocznych dochodów ogółem, zwiększając całkowity koszt posiadania (total cost of ownership – TCO) drukarek, kopiarek oraz urządzeń wielofunkcyjnych. I choć firmy przydzielają większość kosztów powiązanych z urządzeniami drukujący-mi do budżetu IT, istnieje tendencja do włączania ich do centrów kosztowych poszczególnych działów, skutkiem czego koszty te stają się ukryte podczas oceny całkowitych kosztów posiadania.

Łukasz Rumowski Dyrektor Działu Rozwoju Produktu, Arcus

System drukowania w firmie powinien opierać się na zasadzie druku rozproszonego, który bazuje na średnio- lub wysoko-wydajnych urzą-dzeniach sieciowych. Większość firm, nawet tych dużych wykorzystuje naj-częściej małe, jednostanowiskowe dru-karki, które są co prawda dość tanie w zakupie ale mają bardzo drogą eks-ploatację. Dotyczy to zwłaszcza druka-

rek atramentowych. Jeżeli już wyko-rzystuje się urządzenia wielofunkcyjne to najczęściej są to również tanie roz-wiązania użytkowane przez 1-2 osoby. Urządzenie wielofunkcyjne powinno być przede wszystkim użytecznym, efektyw-nym i ekonomicznym narzędziem pracy a to daje się osiągnąć wyłącznie wówczas kiedy z jego funkcjonalności korzysta grupa osób. .Rzeczywiste ukryte koszty związane z kopiowaniem, drukowaniem i faksowaniem to poważny problem, to około 6 procent rocznego budżetu firmy. Badania wykazują, że po wprowadzeniu systemów kontroli i optymalizacji zuży-cie papieru spada nawet o 30 procent.

– Każda złotówka wydana na sprzęt, ma-teriały eksploatacyjne i serwis wymaga wydania następnych dziewięciu na koszty związane z infrastrukturą, systemami pracy grupowej i zarządzaniem dokumentami. Więc rzeczywiste ukryte koszty związane z kopiowaniem, drukowaniem i faksowa-niem to poważny problem, to około 6 pro-cent rocznego budżetu firmy – mówi Łukasz Rumowski z Arcusa. W przypadku dużych organizacji koszt audy-tu oraz wdrożenia odpowiednich systemów kontroli i zarządzania drukiem zwraca się w ciągu kilkunastu miesięcy. Ważne jest, aby przy ocenie produktu pod kątem TCO brać również pod uwagę tak istotne cechy urzą-dzenia, jak niezawodność, funkcje zabezpie-czania poufności dokumentów i informacji czy też gwarancja bezproblemowej pracy w danym środowisku sieciowym.

Coraz tańszy kolorDo tej pory drukowanie w kolorze było mało opłacalne. Firma Kyocera postanowiła to zmie-

nić wprowadzając na rynek nową serię druka-rek kolorowych. Model FS-C5200DN dzięki kompaktowym rozmiarom oraz rozkładanym pojemnikom na papier rozmiarom pozwala za-oszczędzić miejsce. Język sterujący PRESCRI-BE IIc umożliwia drukowanie kompleksowej grafiki i formularzy pod każdym systemem operacyjnym. Dokumenty mogą zapamiętane w drukarce i drukowane na żądanie użytkow-nika z panelu sterowania. Szybkość druku wynosi 21 stron A4 na minutę w kolorze lub odcieniach szarości. Jakość wykonania oraz wyjątkowo trwały ceramiczny bęben pozwa-lają na pracę miesięcznym obciążeniem rzędu 65 tysięcy stron. Dzięki systemowi ECOSYS Kyocera zapewnia niskie koszty eksploatacji także w przypadku wydruków kolorowych.Bęben drukarki FS-C5200DN obliczony jest na 200 tysięcy stron, co sprawia, że drukarka ma jedne z najniższych kosztów wydruku w

swojej klasie. Model FS-C5200DN została wyposażona standardowo w kartę sieciową, gdyż jest to najwygodniejszy sposób współ-dzielenia urządzenia.

Zwycięzca bierze wszystkoW testach urządzeń biurowych przeprowadzo-nych przez magazyny PC World oraz CHIP, drukarki Kyocera FS-C5200DN i FS-1300D zostały uznane za najbardziej ekonomiczne w eksploatacji urządzenia w swojej klasie. Bardzo wysoką ocenę otrzymała także jakość wydruków wymienionych drukarek.

Struktura kosztów w systemie drukowania przy założeniu 3-letniego okresu eksploata-cji sprzętu:• Zakup sprzętu – 11 procent• Serwis – 3 procent• Materiały eksploatacyjne – 86 procent

Page 6: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

i6 NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ

MODERN OFFICE

Indywidualne podejście do klienta

Customer Relationship Management, bo tak brzmi rozwinięcie tego skrótu,

to w polskim tłumaczeniu Zarządzanie Relacjami z Klientami. Jest to strategia biznesowa tworzona w celu redukcji kosz-tów oraz zwiększania rentowności firmy poprzez utrzymywanie i utrwalanie lojal-ności klientów. Pionierem oprogramowa-nia CRM jest Thomas Siebel.

System CRM to w praktyce baza danych, w której przechowywane są szczegółowe informacje na temat klientów firmy. Baza powinna zawierać takie informacje, które pomogą udzielić pomocy klientowi, ziden-tyfikować jego potrzeby czy też określić jego lojalność. Dostęp do takich informacji pomaga w podejmowaniu szybkich decy-zji. Jest to szczególnie ważne dla działów sprzedaży czy konsultantów telefonicz-nych. Indywidualne relacje z klientami w efekcie przekładają się na wzrost pozio-mu świadczonych usług, wzrost satysfak-cji klienta oraz maksymalizację zysków. Informacje zebrane w bazie danych dają pracownikom firmy wiedzę niezbędne do poznania klienta i zrozumienia jego potrzeb. CRM jest również pomocny w zarządzaniu sprzedażą. Dzięki historii zakupów w łatwy sposób można zidenty-fikować najbardziej dochodowych klien-tów, jak również przygotować specjalne

Dawniej kontakt firm z klientami był znacznie prostszy. Zarówno sklepy, czy też firmy usługowe znały swoich klientów z nazwiska, ich preferencje i upodobania. Postępująca globalizacja oraz wzrost wolumenu sprzedaż powodują, że coraz częściej klient staje się zupełnie anonimowy, a zapamiętanie preferencji tysięcy klientów jest fizycznie niemożliwe. W tej sytuacji z pomocą przychodzą systemy CRM.

kampanie marketingowe oparte o analizę preferencji klientów.Na rynku można nabyć gotowe systemy CRM lub zamówić specjalną aplikację szytą na miarę. Dużą grupę rozwiązań CRM stanowią systemy analityczne umoż-liwiające uzyskanie szczegółowej informa-cji o grupach klientów. Na tej podstawie możliwe jest tworzenie ofert targetowa-nych do wybranych grup klientów. Warto wspomnieć też o systemach zarządzania kampaniami marketingowymi.

Niestety wiele firm nie sprawdza, czy wprowadzenie CRM-u przyniosło im ja-kiekolwiek korzyści. Według raportu PMP Research z 2007 roku, jedynie 41 procent firm choć raz zmierzyło efektywność swo-jego systemu CRM bilansując osiągnięte korzyści z początkowymi oczekiwania-mi. Przeprowadzić pomiar zamierzało 30 procent badanych firm. Oznacza to, że prawie jedna trzecia firm żyje w nie-świadomości.

Wdrożenia systemów CRM są obarczone bardzo dużym ryzykiem niepowodzenia. Aby system spełnim pokładane w nim nadzieje zmianie musi ulec sposób pracy i zarządzania firmą. Według analizy Gart-nera, w roku 2008 aż jedna czwarta projek-tów została zaniechana lub odroczona.

reklama

Maciej Blajer, Właściciel firmy Astcon Rozwiązania Informatyczne zajmującej się tworzeniem i wdrażaniem dedykowanego oprogramo-wania dla biznesu.www.astcon.pl

Z roku na rok obserwujemy coraz większe zainteresowanie firm oprogramowaniem wspierającym ich działalność biznesową. Systemy CRM to jedne z częściej zamawia-nych i wdrażanych produktów. Choć na rynku dostępnych jest wiele gotowych programów tego typu, przedsiębiorstwa coraz częściej do-strzegają potrzebę stworzenia dedykowanego dla ich potrzeb rozwiązania, dostosowanego do specyfiki ich działalności. Koszty oprogramowania tworzonego na za-mówienie początkowo mogą wydawać się wyższe niż gotowych produktów, ale wygoda obsługi i dostosowanie do realnych potrzeb firmy, a często także powiązanie systemu CRM z innymi aplikacjami już funkcjonu-jącymi w firmie, potrafią sprawić, że różnica ta szybko przestaje mieć znaczenie. Trzeba również pamietać, że w oprogramowaniu stworzonym na zamówienie istnieje praktycz-nie nieograniczona możliwość jego rozbudo-

wy. W programach gotowych jesteśmy zwykle ograniczeni tym, co producent przygotował. Oprogramowanie dedykowane, choć pozornie droższe, pozwala uzyskać lepszą efektywność pracy, co prowadzi do oszczędności w dłuższej perspektywie czasu.Nasze doświadczenia wskazują na nowe trendy w dziedzinie systemów CRM, jak i innych apli-kacji biznesowych. Jednym z nich jest integracja z innymi programami używanymi w firmie, co pozwala na połączenie CRM np. z systemami sprzedażowymi. Umożliwia to klientom doko-nywanie zakupów, bądź zamówień, poprzez Internet. Pozwala to nawet na tworzenie inter-netowych biur obsługi klienta, gdzie kontrahent może na bieżąco aktualizować swoje dane, sprawdzać stan zamówień i płatności. Drugi z trendów to wykorzystanie nowych kanałów komunikacji i sztucznej inteligencji w połączeniu z systemem CRM. Można tu zaliczyć automatyczne wysyłanie wiadomości SMS z przypomnieniem o zamówieniach czy płatnościach. Coraz popularniejsze jest także przewidywanie zapotrzebowania klienta na produkt, na podstawie jego historii zamówień, i automatyczne wysyłanie w odpowiednim momencie e-maila, listu czy faksu z zaprosze-niem do zakupu naszych produktów.

reklama

Page 7: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też

NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z DZIENNIKIEM GAZETĄ PRAWNĄ i7

MODERN OFFICE

Zagrożenia w sieci Źle zabezpieczony komputer może stać się śmiercionośną bronią. Niestety prawie wszystkie te zagrożenia to najczęściej efekt bezmyślności i niewiedzy.

Dzięki szybkiemu rozwojowi techniki, in-ternet stał się podstawowym narzędziem

pracy w firmie. Komputer z dostępem do internetu pozwala oszczędzać czas i zwiększać efektywność pracowników. Problem stanowi jednak poziom świadomości informatycznej pracowników, który jest zatrważająco niski.

Zagrożenia i konsekwencjeZazwyczaj wirusy po prostu kasowały dane w mniej lub bardziej wyrafi nowany sposób. Twórcy najpopularniejszych wirusów zadowa-lali się jedynie satysfakcją ze swojej wątpliwej sławy. Czasy się jednak zmieniły i tworzenie wirusów stało się całkiem dobrym nielegalnym biznesem. Po co kasować dane, skoro można je wykraść i sprzedać? W efekcie powstały zupełnie nowe rodzaje złośliwego oprogra-mowania – robaki, trojany, sniffery.Robak to złośliwy skrypt lub program, który rozprzestrzenia sie głównie droga mailową. Rozsyła swoje kopie pod znalezione lub wy-kradzione adresy w formie spamu. Trojan to z kolei rodzaj złośliwego oprogramowania, które pozornie pełni pożyteczną funkcję. Ma jednak ukryte szkodliwe działanie. Jak nie trudno zgadnąć, swoją nazwę zawdzięcza słyn-nemu koniowi ze starożytnej Troi. Co może się kryć pod tym działaniem? Trojanów można używać do stworzenia sieci komputerów zoo-mbie, które bez wiedzy użytkownika mogą np. zdalnie rozsyłać spam lub atakować inne komputery metodą Denial of Services. Sniffe-ry, obecnie jedne z najgoźniejszych rodzajów

reklama

złośliwego oprogramowania, to programy przechwytujące poufne dane takie, jak hasła, czy numery kart kredytowych. Takie informa-cje dla hackera mogą być warte fortunę.

Kradzież tożsamościProblem kradzieży tożsamości, od lat znany w Stanach Zjednoczonych, staje się coraz bardziej popularny także w Polsce. Jeśli zło-dziej dysponuje poufnymi danymi osobowymi ofi ary, może podszywając się pod tą osobę, dokonać przestępstwa lub bezpośrednio jej za-szkodzić. Problem ten jest szczególnie groźny w przypadku zgubienia lub kradzieży laptopa lub telefonu komórkowego. Użytkownicy z powodu lenistwa lub technicznej ignorancji zwykle nie szyfrują swoich danych i zapamię-tują w systemie hasła. Gdy takie urządzenie wpada w ręce złodzieja, wraz z nim są również poufne informacje takie, jak treść koresponden-cji, lista kontaktów, hasła, numery, zdjęcia etc. Dzięki temu złodziej może w łatwy sposób do-wiedzieć się, kim jest jego ofi ara, jak wygląda, kogo zna, czym się zajmuje, gdzie mieszka. Dlatego właśnie, by uniknąć nieprzyjemności warto się zabezpieczać.Filtr antyspamowy to system ochrony użyt-kownika poczty elektronicznej przed zale-wem niechcianej korespondencji. Specjalny fi ltr analizuje treść każdej popranej z serwera wiadomości i w zależności od ustawionych parametrów dopuszcza wiadomości do od-czytania przez użytkownika lub przenosi ją do specjalnego folderu. Analizowany jest temat

reklama

Liczba cyberataków rośnie w gwałtownym tempie.Jak informuje serwis AV-test.org, w 1988 r.znane były 1738 niepowtarzalne próbki szkodliwe-go oprogramowania, natomiast obecnie notujemy już około 855 nowych zagrożeń na godzinę. Jeśli wskaźnik ten będzie nadal rósł w takim tempie, do 2015 r. będziemy walczyli z 26 500 zagrożeniami na godzinę.

Aby uskutecznić swoją walkę z zalewem wirusów, niektórzy pro-ducenci aktualizują swoje programy nawet co godzinę. Ciągłe pobieranie nowych plików wzorcowych oraz skanowanie systemów może jednak znacznie obniżyć wydajność komputerów.

Nowa metoda zarządzania bezpieczeństwem w otoczeniu sieciowym (cloud) zastosowana w rozwiązaniu Worry-Free Business Security 6.0 pozwala na obniżenie kosztów i zwiększenie wy-dajności komputerów. Ponieważ 80% zadań zwią-zanych z sygnaturami przenoszonych jest na serwer, komputery mogą pracować z maksymalną wydaj-nością bez potrzeby ciągłego pobierania i przetwa-rzania aktualizacji zabezpieczeń. Pamięć komputera zostaje zwolniona, a procesor odciążony.

Metoda ta pozwala również obniżyć koszty ogólne zarządzania aktualizacją komputerów użytkowników mobilnych, gdyż tylko serwer musi być na bieżąco aktualizowany. Kompu-ter użytkownika stosuje natomiast inteligent-ne techniki skanowania i w razie podejrzeń wysyła odpowiednie zapytania do bazy danych Trend Micro.

Ponadto dzięki wbudowanym pętlom informacjizwrotnych działających na zasadzie „strażysąsiedzkiej”, informacje o każdym wykrytym

zagrożeniu są przekazywane do Trend Micro i po-wodują natychmiastową aktualizację baz danych.

Rozwiązanie Worry-Free Business Security 6.0 przyczynia się również do wzrostu produktywności

fi rmy, ponieważ fi ltruje adresy URL i blokuje pracownikom dostęp dostron niezwiązanych z pracą.

Równocześnie Trend Micro ska-nuje codziennie miliardy serwisówinternetowych i aktualizuje bazędanych o reputacji stron interne-towych w ramach infrastrukturySmart Protection Network. Umo-żliwia to zablokowanie wszystkich

stron, które mogą stanowić zagrożenie.

Rozwiązanie Worry-Free Business Security 6.0 przenosi zarządzanie zabezpieczeniami do otoczenia sieciowego, dlatego jest doskonałym rozwiąza-niem dla wszystkich fi rm, które chcą zwiększyć wydajność swoich systemów i produktywność pracowników.

TREND MICRO, tel. (22) 583 95 15 www.trendmicro.pl

Dystrybutorzy:DAGMA, tel. (32) 202 11 22

www.dagma.com.plCLICO, tel. (12) 378 37 00

www.clico.plRRC, tel. (22) 549 74 00

www.rrc.pl

Małe fi rmy są coraz bardziej narażone na ataki z Internetu, a używane przez nie tradycyjne rozwiązania zabezpieczające mogą spowolnić pracę komputerów. Nowa metoda zarządzania bezpieczeństwem w otoczeniu sieciowym (cloud) zastosowana w rozwiązaniu Worry-Free Business Security 6.0 działa na zasadzie „straży sąsiedzkiej” i znacznie zwiększa wydajność komputerów oraz pozwala na obniżenie kosztów.

Worry-Free Business Security – większa wydajność, niższe koszty wiadomości, adres nadawcy, serwer, z którego wiadomość została wysłana oraz treść wraz z załącznikami. Filtry antyspamowe potrafi ą się uczyć. Dzięki interakcji ze strony użytkownika można w łatwy i szybki sposób zwiększyć sku-teczność fi ltra. Przy okazji warto wspomnieć o czarnej i białej liście adresów, z których wiadomości są kasowane lub akceptowane bez dokonywania analizy.Firewall służy do fi ltrowania połączeń sie-ciowych. Dzięki niemu osoba, która zechce zaatakować dany komputer przez sieć, będzie miała utrudnione zadanie. Dzięki możliwości blokowania portów i adresów sieciowych moż-na skutecznie walczyć z atakami. W sieciach rolę prostego fi rewalla pełni sam router, który zarządza lokalną siecią komputerową. Bar-dziej zaawansowane rozwiązania instaluje się bezpośrednio na komputerach. Dobry fi rewall sam monitoruje aktywność aplikacji chcących połączyć się z internetem i na podstawie usta-lonych zasad zezwala lub odmawia.System antywirusowy pozwala przeskano-wać, zweryfi kować i ewentualnie zabloko-wać potencjalnie niebezpieczne programy i pliki. Identyfikacja podejrzanych plików możliwa jest dzięki bazie wirusów oraz spe-cjalnym algorytmom heurystycznym, które pozwalają wykryć jeszcze niesklasyfi kowane wirusy. W uproszczeniu rozróżniamy dwa podstawowe sposoby ochrony antywiruso-wej – aktywną ochronę w czasie rzeczywi-stym oraz weryfikacje plików na żądanie. W pierwszym przypadku każdy plik, do któ-rego system operacyjny próbuje się dostać, przed otwarciem jest skanowany i badany na obecność wirusa. Takie rozwiązanie jest bardzo skuteczne, jednak równie skutecznie potrafi obciążyć komputer. W przypadku starszych maszyn praca na takim komputerze może stać się bardzo uciążliwa. Drugi sposób polega na przeskanowaniu wybranego obszaru dysku lub pamięci w poszukiwaniu ewentualnych wirusów. Mimo, iż jest to proces czasochłonny proces, warto o nim pamiętać.

Biznes to biznesMałe i średnie przedsiębiorstwa bardzo często kupują oprogramowanie przeznaczone dla użytkowników domowych, mimo, że istnie-ją specjalne wersje dla nich przeznaczone. W Polsce jest to dość powszechny problem. Różnice między tymi dwoma typami oprogra-mowania są tylko pozornie niewielkie. Warto wspomnieć o zdalnym zarządzaniu aplika-cjami przez administratora fi rmowej sieci, co pozwala zaoszczędzić fi rmie czas i pieniądze. Słowa te potwierdza Artur Bałuta, szef kanału sprzedaży Trend Micro – Rozwiązania stojące na straży bezpieczeństwa informacji w małych i średnich fi rmach posiadają zwykle funkcję centralnego zarządzania, co pozwala na budo-wanie jednolitej i spójnej polityki bezpieczeń-stwa dla wszystkich komputerów lub ich grup w ramach danej organizacji. Dzięki centralnej konsoli, administrator sieci może zdalnie kon-fi gurować różne uprawnienia i parametry dla poszczególnych komputerów nie wstając zza biurka. Może również monitorować poczy-nania pracowników – czy coś konkretnego robią, czy też marnują czas pracy wałęsając się po internecie. Na podstawie takich infor-macji administrator ma możliwość nałożenia blokady na strony odciągające pracowników od ich obowiązków.

Pendrive ratunkowyFirma ArcaBit wprowadziła ostatnio do sprze-daży nowy produkt. Chodzi o pakiet anty-wirusowy ArcaVir zapisany na przenośnym dysku flash powszechnie określanym jako pendrive. Dzięki temu użytkownik może uru-chomić komputer bezpośrednio z dysku USB i uruchomić skaner antywirusowy bez udziału systemu operacyjnego. Tym sposobem można przeskanować cały system operacyjne przed jego uruchomieniem. Wyklucza to możli-wość zablokowania programu antywiruso-wego przez złośliwe oprogramowanie i daje pewność, że żaden zarażony plik nie przeżyje takiej operacji.

Page 8: NIEZALEŻNY DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY …doc.mediaplanet.com/all_projects/4053.pdf · udar mózgu, wrzody żołądka i dwunastnicy to tylko niektóre z nich. Powoduje też