16
Gazeta bezpłatna nakład: 13 000 egz. 29.04.2009 - 06.05.2009r. nr 17 (39) W NUMERZE: Bukowski: to drobne usterki Wiadukt Grota-Roweckiego jest w do- brym stanie – zapewnia Rafał Bukow- ski, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji. Przeprowadzona kontrola wykazała tylko drobne usterki. s.3 Jesteście wspaniali Prawie 15 tysięcy złotych – tyle udało się zdobyć podczas licytacji na koncercie na rzecz Ani Rosłoń. s.4 Polonia po przejściach Walczyli ambitnie i wstydu nie przynieśli, ale przegrali jednak z Goplanią 0:1. s.11 Sajfutdionow uciekł wszystkim Inaugurację cyklu Grand Prix w Pradze wygrał debiutant, Emil Sajfutdionow. Młody Rosjanin w finale pogodził wielkie gwiazdy światowego żużla. s.15 Wygrana i awans w tabeli Szczypiorniści Arotu Astromal Leszno, zgodnie z oczekiwaniami, pokonali u sie- bie Zagłębie II Lubin 39:29. s.14 Memoriał dla Australijczyka Ryan Sullivan dołączył do grona zwy- cięzców prestiżowego Memoriału im. Al - freda Smoczyka. Losy wygranej ważyły się do ostatniego biegu. s.16 Było sobotnie popołudnie, 25-go kwietnia. Tego słonecznego dnia Weronika P. bawiła się na placu zabaw za Domem Dziecka we Wschowie. Ma osiem lat. Powinna być pod okiem opiekunów. Czy była? Wykaże to prokuratorskie śledztwo. Kontrola musiała być słaba, bo Kamil L. - starszy kolega z tego samego Domu Dziecka, nie tylko wyprowadził Weronikę z placówki, ale dotarł z nią aż do Olbrachcic, oddalonych od miasta o 3 kilometry. Tam widziani byli razem późnym wieczorem, ostatni raz. W pustym domu, w szczerym polu przy trasie na Kacze Doły, policja o 20.50 znalazła ciało dziecka. Było do połowy odarte z odzieży co świadczyło o gwałcie. Zabójca jednak był dużo bardziej okrutny. Skrępował i zakneblował dziewczynkę. Najpierw ją gwałcił, a później udusił, gołymi rękami. - Po wszystkim wrócił do domu dziecka. Jakby nic się nie stało. Zatrzymaliśmy go wieczorem. Był zimny jak kamień. Żadnych emocji – mówią policjanci ze Wschowy. Chłopak z Kłody, dziewczynka z piekła - domowego Kamil L. szesnaście lat skoń- czy w listopadzie. Pochodzi z Kło- dy. Od dziecka tuła się jednak po różnych placówkach wychowaw- czych Jego życie to pasmo konflik- tów z prawem. Im był starszy, tym trącał o poważniejsze paragrafy. Zaczęło się od kradzieży, szybko jednak dochodziło i do przemocy. Prokurator powie później: - Kamil L. ma wyraźne skłonności sady- styczne. Ujawniał je w czasie licz- nych rozbojów. W listopadzie 2008 roku trafił do wschowskiego Domu Dziec- ka, po pobytach w dwóch innych placówkach. Nikt we Wschowie na niego nie czekał, ale takie jest prawo. Sąd kieruje, placówka przyjmuje – nie ma dyskusji. Sąd w Lesznie skierował Kamila wła- śnie do Wschowy. – Od początku dyrekcja była przeciwna. Wiedziała o jego prze- szłości. Gdy w lutym kolejny raz uciekł, trzeba go było odbierać z Wrocławia. Dostał 11 zarzutów o udział w zorganizowanej grupie przestępczej parającej się rozboja- mi – mówi Marek Kozaczek, sta- rosta ze Wschowy, któremu pod- legają Domy Dziecka. Sąd w Lesznie tylko w lutym dostał aż pięć wniosków z Domu Dziecka, który prosił o umieszcze- nie agresywnego i niezdyscyplino- wanego chłopaka w Izbie Dziecka. Bez skutku. – Mam do sądu w Lesznie o to żal i mówię to publicznie – rzuca wyraźnie poirytowany starosta oddam sprawę prokuraturze dodaje. dok. na stronie 2 Ośmioletnia Weronika zginęła z ręki kolegi z Domu Dziecka Zgwałcił i zabił Kamil L. zabójca i gwałciciel z Kłody pod Lesznem, który nie skończył jeszcze 16 lat, nie trafił za kraty, tak jak chciał tego prokurator. Wschowski sąd uznał, że choć okrutnie zabił, a wcześniej skrzywdził zaledwie ośmioletnią Weronikę, nie zasługuje na areszt i sąd dla dorosłych. Trafił do schroniska, jak młodociani złodzieje i wandale. Teraz sąd w Lesznie może zmienić tę decyzję. Fot. Michał Wiśniewski

Dodatek 17/2009 (39)

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Gazeta bezpłatna

Citation preview

Page 1: Dodatek 17/2009 (39)

Gazeta bezpłatna nakład: 13 000 egz. 29.04.2009 - 06.05.2009r. nr 17 (39)

W NUMERZE:

Bukowski: to drobne usterkiWiadukt Grota-Roweckiego jest w do-brym stanie – zapewnia Rafał Bukow-ski, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji. Przeprowadzona kontrola wykazała tylko drobne usterki. s.3

Jesteście wspanialiPrawie 15 tysięcy złotych – tyle udało się zdobyć podczas licytacji na koncercie na rzecz Ani Rosłoń. s.4

Polonia po przejściachWalczyli ambitnie i wstydu nie przynieśli, ale przegrali jednak z Goplanią 0:1. s.11

Sajfutdionow uciekł wszystkimInaugurację cyklu Grand Prix w Pradze wygrał debiutant, Emil Sajfutdionow. Młody Rosjanin w finale pogodził wielkie gwiazdy światowego żużla. s.15

Wygrana i awans w tabeliSzczypiorniści Arotu Astromal Leszno, zgodnie z oczekiwaniami, pokonali u sie-bie Zagłębie II Lubin 39:29. s.14

Memoriał dla AustralijczykaRyan Sullivan dołączył do grona zwy-cięzców prestiżowego Memoriału im. Al-freda Smoczyka. Losy wygranej ważyły się do ostatniego biegu. s.16

Było sobotnie popołudnie, 25-go kwietnia. Tego słonecznego dnia Weronika P. bawiła się na placu zabaw za Domem Dziecka we Wschowie. Ma osiem lat. Powinna być pod okiem opiekunów. Czy była? Wykaże to prokuratorskie śledztwo. Kontrola musiała być słaba, bo Kamil L. - starszy kolega z tego samego Domu Dziecka, nie tylko wyprowadził Weronikę z placówki, ale dotarł z nią aż do Olbrachcic, oddalonych od miasta o 3 kilometry. Tam widziani byli razem późnym wieczorem, ostatni raz. W pustym domu, w szczerym polu przy trasie na Kacze Doły, policja o 20.50 znalazła ciało dziecka. Było do połowy odarte z odzieży co świadczyło o gwałcie. Zabójca jednak był dużo bardziej okrutny. Skrępował i zakneblował dziewczynkę. Najpierw ją gwałcił, a później udusił, gołymi rękami.

- Po wszystkim wrócił do domu

dziecka. Jakby nic się nie stało. Zatrzymaliśmy go wieczorem. Był zimny jak kamień. Żadnych emocji – mówią policjanci ze Wschowy.

Chłopak z Kłody, dziewczynka

z piekła - domowegoKamil L. szesnaście lat skoń-

czy w listopadzie. Pochodzi z Kło-dy. Od dziecka tuła się jednak po różnych placówkach wychowaw-czych Jego życie to pasmo konflik-tów z prawem. Im był starszy, tym trącał o poważniejsze paragrafy. Zaczęło się od kradzieży, szybko jednak dochodziło i do przemocy. Prokurator powie później: - Kamil L. ma wyraźne skłonności sady-styczne. Ujawniał je w czasie licz-nych rozbojów.

W listopadzie 2008 roku trafił do wschowskiego Domu Dziec-ka, po pobytach w dwóch innych placówkach. Nikt we Wschowie na niego nie czekał, ale takie jest

prawo. Sąd kieruje, placówka przyjmuje – nie ma dyskusji. Sąd w Lesznie skierował Kamila wła-śnie do Wschowy.

– Od początku dyrekcja była przeciwna. Wiedziała o jego prze-szłości. Gdy w lutym kolejny raz uciekł, trzeba go było odbierać z Wrocławia. Dostał 11 zarzutów o udział w zorganizowanej grupie przestępczej parającej się rozboja-mi – mówi Marek Kozaczek, sta-rosta ze Wschowy, któremu pod-legają Domy Dziecka.

Sąd w Lesznie tylko w lutym dostał aż pięć wniosków z Domu Dziecka, który prosił o umieszcze-nie agresywnego i niezdyscyplino-wanego chłopaka w Izbie Dziecka. Bez skutku.

– Mam do sądu w Lesznie o to żal i mówię to publicznie – rzuca wyraźnie poirytowany starosta – oddam sprawę prokuraturze – dodaje.

dok. na stronie 2

Ośmioletnia Weronika zginęła z ręki kolegi z Domu Dziecka

Zgwałcił i zabił

Kamil L. zabójca i gwałciciel z Kłody pod Lesznem, który nie skończył jeszcze 16 lat, nie trafił za kraty, tak jak chciał tego prokurator. Wschowski sąd uznał, że choć okrutnie zabił, a wcześniej skrzywdził zaledwie ośmioletnią Weronikę, nie zasługuje na areszt i sąd dla dorosłych. Trafił do schroniska, jak młodociani złodzieje i wandale. Teraz sąd w Lesznie może zmienić tę decyzję.

Fot.

Mic

hał W

iśni

ewsk

i

Page 2: Dodatek 17/2009 (39)

2 Wydarzenia

Wydawca:AWR ELKA sp. z o.o.

Roman Lewicki - dyrektor, Arek Wojciechowski

- red. naczelny, Emilia Wojciechowska

- szef informacji, Klaudia Dymek

- red. prowadzący/ skład

Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska,

Hanna Ciesielska, Jarek Adamek,

Marcin Hałusek, Michał Konieczny,

Piotr PazołaMichał Wiśniewski

Siedziba redakcji:Leszno, ul. Sienkiewicza 30a

tel. 065 5295678e-mail:[email protected]

Druk:Drukarnia POLSKAPRESSE Sp.

z o.o.

dok. ze strony 1

Weronika P. miała osiem lat. Skończyła je 14 stycznia. W maju miała mieć komunię.

– Uśmiechnięta, pogodna i sympatyczna dziewczynka, tak ją pamiętamy – przyznaje dy-rektor Szkoły Podstawowej nu-mer 2 we Wschowie, Ryszard Ratajczak. Była taka, mimo pie-kła, które przeszła w rodzinnym domu. Takich wspomnień nie chcą mieć żadne dzieci.

– Ojciec molestował wszyst-kich, a było ich czworo. Siedzi za te czyny – mówi policjant pracu-jący przy śledztwie. Matka? - Po-szła w ,,tango’’. Jak ją znaleźli-śmy, to powiedziała, że nie życzy sobie kontaktów z rodziną – do-daje śledczy.

W małej wsi pod Sławą mieszka jeszcze babcia dzieci. Ale nie ma ona prawa do opieki. Wszystkie dzieci trafiły do Domu Dziecka. Starszy brat, Paweł, i młodsza siostra, Ania, chodzą do tej samej szkoły co Weronika. Druga siostra uczy się w gimna-zjum. Mają teraz pomoc psycho-logiczną.

- Nikt nie wie jak to się mogło stać – dodaje dyrektor Rataj-czak.

Zabił i zgwałcił, a wcześniej związał

Kamil L. musiał tę zbrodnię planować. Wiedział, po co wy-ciąga małą Weronikę z Domu Dziecka. Chyba chciała z nim iść z własnej woli. Może czymś ją kusił. Sama nawet weszła praw-dopodobnie po prowizorycznej drabinie na piętro pustostanu. Dostać się tam nie jest łatwo, nie ma więc mowy, by drobnej budo-wy Kamil L. wciągnął tam dziecko siłą. Później jednak w chłopaka coś wstąpiło. Skrępował ośmio-

latkę. Założył jej knebel, żeby nie krzyczała. Rozebrał i zgwałcił. W końcu postanowił zabić. Udu-sił ją gołymi rękami, a ciało ob-rócił twarzą do zasypanej gruzem posadzki i wrócił do domu dziec-ka. To, że został złapany policja zawdzięcza świadkom. Widzieli oni Kamila L. z Weroniką przy Kaczych Dołach i niedaleko prze-jazdu kolejowego przy drodze na Siedlnicę i Górę. Wysłane w so-botę na miejsce siły policji miały przeczesać teren. Opuszczona rudera była oczywistym celem.

Nie okazał skruchy, ale aresztu nie dostał Kamil L. w śledztwie począt-

kowo milczał. Nie jest nowicju-szem, był wiele razy przesłuchi-wany. Śledczy bali się, że nie pęknie. Pękł. W niedzielę przy-znał się, że zabił. Później dodał, że gwałcił. Prokuratura postano-wiła wnioskować o traktowanie go jak dorosłego.

- Zabił z rozmysłem i okrutnie – tłumaczyli śledczy wyjaśniając swój wniosek.

Do sądu prokurator przy-szedł przekonany o sile dowo-dów. W poniedziałek po 12.30 konwój policji dowiózł do sądu, chowającego się pod czarnym kapturem bluzy, Kamila L. Fa-chowo zasłaniał twarz, by żaden z fotoreporterów nie mógł poka-zać, jak wygląda. Tak jakby nie miał świadomości, że jego profil na Naszej Klasie (z liściem ma-rihuany witającym ,,gości’’ jako zdjęcie główne) znają już wszyst-kie media. Na zdjęciu widać tam drobnego bruneta i jego kole-gów.

W sądzie Kamil milczał, na-wet gdy dziennikarze pytali go, czy wiedział co robi. Sędzia, po trwającym 20 minut przesłucha-niu za zamkniętymi drzwiami, ogłasza:

- Sąd Rejonowy postana-wia zarządzić umieszczenie go w schronisku dla nieletnich na okres 3 miesięcy. Do tego czasu będzie on w policyjnej izbie dziec-ka – tłumaczy sędzia Janusz Chruszczewski.

Nastolatek przyznał się do okrutnego zabójstwa i gwałtu.

- Nie będziemy się odwoły-wać, to jeszcze nie koniec sprawy

Zgwałcił i zabił

– mówi na korytarzu sądowym prokurator Artur Dryjas.

Policjanci są wściekli. - Schronisko dla zabójcy z

taką przeszłością, przy niezbitych dowodach i przyznaniu się? Prze-cież on w ciągu miesiąca zwieje z tego schroniska. Wie, jak to się robi – mówią.

Kamil L. własnoręcznie pod-pisuje na sali sądowej doku-ment, który oznacza dla niego zmniejszoną odpowiedzialność – przynajmniej na najbliższe trzy miesiące. Co dalej? Ponieważ Ka-mil L. pochodzi z Kłody, sprawa trafi do sądu w Lesznie, a do-kładnie do jego wydziału rodzin-

nego. Śledczy ze Wschowy mają jednak obawy.

– Przecież to ten sąd nie reago-wał na pisma w sprawie przenie-sienia Kamila L. do pogotowia opiekuńczego. Ten sam sąd umie-ścił go jesienią w Domu Dziecka, gdy ciążyły na nim zarzuty o roz-bój. Może być różnie – mówią.

Kamil.L w sądzie przyznał się do zabójstwa i gwałtu, ale nie okazał skruchy.

Fot.

(3x)

Mic

hał W

iśni

ewsk

i

Page 3: Dodatek 17/2009 (39)

3Wydarzenia

BURMISTRZ MIASTA I GMINY OSIECZNAogłasza

II przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż½ niewydzielonej części nieruchomości zabudowanej, położonej w Osiecznej

przy ul. Leszczyńskiej 19.

O wysokości postąpienia decydują uczestnicy przetargu, postąpienie nie może być niższe niż 1% ceny wywoław-czej, z zaokrągleniem w górę do pełnych dziesiątek złotych.Nieruchomość w całości jest obciążona hipoteką zwykłą w kwocie 30.000,00 zł, hipoteką kaucyjną w wysokości 17.400,00 zł i hipoteką do najwyższej kwoty 232.000,00 zł – wszystkie na rzecz Banku Przemysłowo Handlowego PBK S.A. w Krakowie.

Przetarg odbędzie się dnia 4 czerwca 2009 roku o godz. 13. 00 w sali sesyjnej UMiG w Osiecznej.Przystępujący do przetargu są zobowiązani do wpłaty wadium w wysokości 30.000,00 zł w terminie do dnia 28 maja 2009 roku (włącznie) na konto Urzędu Miasta i Gminy w BS Poniec Oddział w Osiecznej nr konta 46 8682 0004 2600 0273 2000 0100. Wadium wpłacone przez oferenta który przetarg wygrał, zostanie zaliczone na poczet ceny zakupu, pozostałym uczestnikom przetargu zostanie zwrócone po jego zamknięciu, nie później niż przed upływem 3 dni od dnia zamknięcia przetargu.

Nabywca powinien wpłacić cenę nabycia nieruchomości najpóźniej w dniu ustalonego terminu sporządzenia umowy notarialnej. W razie niestawienia się bez usprawiedliwienia nabywcy w Kancelarii Notarialnej w wyzna-czonym terminie gmina odstąpi od zawarcia umowy, a wadium nie będzie podlegało zwrotowi. Szczegółowe informacje o przetargu można uzyskać w UMiG Osieczna, tel. /065/ 5 350 016.

Lp. Oznaczenie nieru-chomości wg ewi-dencji gruntów

Pow.działekw m2

Opis Nieruchomości

Przeznaczenie nieruchomości, sposób jej zagospodarowania

Cena wywoławcza ½ niewydzielonej części stanowiącej własność Gminy Osieczna w zł

Wadium w zł

1. d z i a ł k i n u m e r 85/16 i 85/15, zapi-sane w KW 43057, prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Le s z n i e . O b rę b Osieczna.Własność ½ Gmina Osieczna.

1417 ½ niewydzielonej części nierucho-mości zabudowa-nej, oznaczonej w ewidencji grun-tów- Bi, R .

Brak planu zagospodarowania przestrzennego. Nierucho-mość jest zabudowana budyn-kiem handlowym, dwukondy-gnacyjnym, bez poddasza, bez podpiwniczenia. Powierzchnia użytkowa 640,17 m2. Gmina podpisała porozumie-nie z współwłaścicielem nie-ruchomości wyrażającą zgodę na prowadzenie przez gminę Osieczna działań do wspólnej sprzedaży nieruchomości w trybie ustawy o gospodarce nieruchomościami. Wartość całej nieruchomo-ści określona do II przetargu 500.000,00 zł.

250.000,00 30.000,00

Burmistrz Miasta i Gminy /-/Stanisław Glapiak

- Wykonanie modernizacji wiaduktu jest przez nas co jakiś czas sprawdzane – zapewnia Ra-fał Bukowski – w ubiegłym roku jakością prac interesowała się nawet Najwyższa Izba Kontroli. Wyniki kontroli NIK były jednak pozytywne. Kolejną szczegóło-wą kontrolę przeprowadzono 15 kwietnia, po wykryciu dziury w

nawierzchni wiaduktu. Kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwe-stycji przekonuje, że to nie objaw złego wykonania prac, tylko efekt zimy. Poza tym nie stwierdziliśmy większych usterek – mówi.

Owszem, zauważono złusz-czanie farby i korozję na metalo-wych płytach.

- Poinformowaliśmy o tym wy-konawcę – powiedział Rafał Bu-kowski – czekamy na odpowiedź w sprawie naprawy gwarancyj-nej, mamy nadzieję, że otrzyma-my ją do końca maja.

Niepokój samorządu wzbudzi-

ły spękania, które pojawiły się na nawierzchni dojazdu do wiaduk-tu od strony miasta.

- Wykonawca wymieniał tu tylko nawierzchnię bez podbudo-wy – mówi kierownik – musimy się temu przyjrzeć lepiej.

Przy okazji Rafał Bukowski zapowiedział, że Urząd Miasta za-stanowi się nad zmianą umów na kolejne inwestycje drogowe w czę-ści dotyczącej udzielania gwaran-cji. Standardowo bowiem zapisu-je się ją na cztery lata. Możliwe, że ten termin zostanie wydłużony. (jad)

Nowe inwestycje z wydłużoną gwarancją?

Bukowski: to drobne usterkiWiadukt Grota-Roweckiego jest w dobrym stanie – zapewnia Rafał Bukowski, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji. Przeprowadzona kontrola wykazała tylko drobne usterki, które wykonawca inwestycji ma usunąć w ramach gwarancji. Niepokój budzą pęknięcia na dojeździe do wiaduktu, które trzeba będzie gruntownie zbadać.

Fot.

Are

k W

ojci

echo

wsk

i

Seria kontroli w Domu Dziecka

Zabójstwo oznacza kłopoty dla wschowskiego Domu Dziec-ka. Powiat od kilku lat walczy, by skostniałą strukturę zmie-nić w coś na kształt prawdziwe-go, rodzinnego domu. Z dużego gmachu podopiecznych przenosi do małych domków jednorodzin-nych. Po kilkanaście osób. Z po-działem ról – jak w domu.

Teraz cały ,,projekt rodzin-kowy’’ idzie w zapomnienie. Pla-cówkę czeka trudny okres kon-troli. Zapowiada je wojewoda i samo starostwo. Prokuratorzy z Zielonej Góry chcą śledztwa i odpowiedzi na pytanie: dlacze-go dziecku pozwolono wyjść poza placówkę.

– Przecież to nie więzienie. Dzieci mają prawo zamykać się w swoich pokojach, jak w domu. Zniknięcie Weroniki zauważono szybko i natychmiast wszczęto

procedury – broni dyrekcji Domu Dziecka wschowski starosta.

– To nie pierwsze ekscesy o seksualnym tle z udziałem wy-chowanków – wspomina były praktykant placówki i przypo-mina sprawę sprzed kilku mie-sięcy.

Jeden z podopiecznych zmu-sił wówczas dwóch innych do seksu, bo przegrali z nim w grze komputerowej. Działo się to jed-nak poza Domem Dziecka. Spra-wa jest już w sądzie.

Gdyby Kamil L. zaczął odpo-wiadać na zarzuty jak dorosły, to zamieni schronisko na areszt tymczasowy. Wtedy, jako ,,nie-lat’’, może otrzymać zmniejszony wyrok – maksymalnie dwie trze-cie górnego wymiaru kary. Jeśli jednak sąd uzna, że ma odpo-wiadać jako nieletni, pójdzie do poprawczaka, a za niecałe dwa lata, po osiągnięciu pełnoletnio-ści, będzie wolny... Michał Wiśniewski

▲▼ Miejsce zbrodni - pusty dom, w szczerym polu przy trasie na Kacze Doły.

Fot.

(2x)

Mic

hał W

iśni

ewsk

i

Page 4: Dodatek 17/2009 (39)

4 Wydarzenia

Przemieleni przez PlazęJarek Adamek

Konsultacje społeczne były tak naprawdę referendum w sprawie przyszłości Kaszczoru. Nawet py-tanie sformułowano w referendal-nym stylu: czy jesteś za zmianą granic gminy? Zmiana polegać miała na wyłączeniu Kaszczoru z gminy Przemęt i włączeniu jej w granice gminy Wijewo. Pociągało to za sobą także zmianę granic po-wiatów wolsztyńskiego i leszczyń-skiego. Z inicjatywą przeniesienia się do Wijewa wystąpiła grupa mieszkańców Kaszczoru, zrażo-nych, jak mówili, lekceważeniem spraw wsi przez władze Przemę-

tu, zwłaszcza wójta Dorotę Go-rzelniak. Argumentami miały być sprawy przeniesienia przedszkola do budynku szkoły czy likwida-cja ośrodka zdrowia. Na zebraniu wiejskim większość uczestników opowiedziała się za przeniesieniem wsi do gminy Wijewo. Jednak ostateczna decyzja miała zapaść podczas niedzielnych konsultacji społecznych.

Tu jednak większość uczestni-czących w głosowaniu mieszkań-ców Kaszczoru – ponad 67 procent - zdecydowała się nie zmieniać granic gminy. Za wystąpieniem z gminy głosowało ponad 28 pro-cent. Konsultacje są wiążące, po-nieważ wzięła w nich udział ponad połowa uprawnionych – dokładnie 54,5 procenta.

Ciekawe jaki będzie wynik konsultacji społecznych w Osło-ninie – drugiej wsi, która razem z Kaszczorem chciała przejść do Wi-jewa. Tam referendum odbędzie się za dwa tygodnie, 10 maja. (jad)

Już w założeniu koncert nie miał być „wyciskaczem łez” na rzecz chorego dziecka. Maciej Mizgalski zapowiadał bardzo dużo pozytywnej energii i ten zamiar udało się spełnić. Przede wszystkim za sprawą muzyków zespołu Mizgalski Band oraz za-proszonych gwiazd. Publiczność rozgrzał najpierw szaleńczo przy-stojny Wojciech Medyński, który poza piosenkami zaprezentował swój talent taneczny. Potem Olga Bończyk rozkołysała francuski-mi piosenkami. Prawdziwe sza-leństwo ogarnęło salę podczas występu Karoliny Nowakowskiej, prezentującej songi Abby czy muzykę latynoską. Kto nie był, niech żałuje. Wystąpiły też ze-społy szkół współorganizujących koncert – Szkoły Podstawowej nr 3 i Gimnazjum nr 5.

Podczas koncertu odbyły się też licytacje atrakcji przekaza-nych przez darczyńców – a wła-ściwie ich finały, bo aukcje już od kilku dni prowadzone były w portalu elka.fm i Radiu Elka. Wszystkie doczekały się jednak znacznych przebić – lot samo-lotem An-2 osiągnął 1100 zło-tych, lot balonem 1500, godzina prowadzenia programu Radia Elka 1700, a kolacja na 12 osób

w Restauracji w Ratuszu 2000 złotych. Największe „przebicia” miała jednak aukcja rajdowego volkswagena golfa – do interne-towej propozycji, czyli 3 tysięcy złotych licytujący z sali dołoży-li drugie tyle i samochód został sprzedany za 6 tysięcy. Podczas koncertu otrzymaliśmy też infor-macje o wpłatach ze strony lesz-czyńskich firm: Almark, Klubu X-Demon i Techog.

Łącznie z licytacji udało się osiągnąć 14.800 złotych – prak-

tycznie połowę pieniędzy potrzeb-nych na zakup kamizelki, która ma masować płuca chorej na mukowiscydozę Ani. Do tej kwo-ty dojdą z pewnością pieniądze za sprzedane bilety-cegiełki oraz bezpośrednie wpłaty na konto dziewczynki w Polskim Towarzy-stwie Walki z Mukowiscydozą.

Można je wciąż przekazywa-ćAC : PKO BP S.A. o/Rabka, Nr 49 1020 3466 0000 9302 0002 3473, także z dopiskiem „dla Anny Rosłoń”. (jad)

Tu nie będzie rewolucji

Kaszczor zostaje w gminie PrzemętGranice gminy Przemęt się nie zmienią. W niedzielnych konsultacjach społecznych po-nad dwie trzecie mieszkańców Kaszczoru opowiedziało się za pozostaniem w granicach gminy Przemęt. Konsultacje są ważne, ponieważ wzięła w nich udział ponad połowa uprawnionych do głosowania.

Połowa porzebnych pieniędzy już jest

Jesteście wspanialiPrawie 15 tysięcy złotych – tyle udało się zdobyć podczas licytacji na koncercie na rzecz Ani Rosłoń. Przyszło na niego kilkaset osób i mamy nadzieję, że się nie zawiedli. Przez ponad dwie godziny publiczność bawili artyści zaproszeni przez Macieja Mizgalskiego: Olga Bończyk, Karolina Nowakowska i Wojtek Medyński.

Na pierwszy rzut oka Plaza strzeliła sobie w stopę. Jej in-westycja w leszczyńskich mły-nach została przyjęta ciepło, a może nawet z entuzjazmem. Wreszcie centrum handlowe z prawdziwego zdarzenia – pisa-li w komentarzach na portalu elka.fm leszczyniacy, spragnie-ni, żeby im ktoś z wdziękiem wyciągnął pieniądze z portfeli. Tymczasem okazuje się, że Pla-za chce wyrzucić mieszkańców z domu przy młynach, w dodat-ku straszy eksmisją. Nie ma nic gorszego, niż bezduszny kapi-talista-wyzyskiwacz, bogacący się na ludzkiej krzywdzie. Co prawda, na nikim już chyba nie robi wrażenia fakt, jakie korze-nie ma ów kapitalista. Na szczę-ście antysemitów u nas raczej niewielu, dzięki niestrudzonej działalności edukacyjnej Ga-zety Wyborczej. Jedynie starsi, przedwojenni ludzie pamiętają słynny slogan „wasze ulice, na-sze kamienice”. Firma jednak,

która ma zamiar robić w Lesz-nie sympatyczne rzeczy dla mas nie powinna chyba kojarzyć się z eksmisjami, groźbami czy zainteresowaniem prokuratu-ry. Oczywiście ma prawników, którzy za porządne honoraria wykażą, że ma prawo po swojej stronie. Jednak wydaje mi się, że lepsze dla niej byłoby wy-danie tych samych – no, może trochę większych – pieniędzy na zakup porządnych mieszkań dla lokatorów. Jakiś przedstawiciel w garniturze powinien im je za-wieźć i powiedzieć: „Przeprasza-my, doszło do nieporozumie-nia, nasza wina, naprawiamy”. Może jeszcze dorzucić kwiaty i jakieś bony na zakupy.

Chociaż z drugiej strony, być może, Plaza umie kalkulować ryzyko i wie, że na klientach takie numery nie robią żadne-go wrażenia. Chcą kupować, chodzić do kina i zajadać jakieś fastfudy, grzejąc się w splen-dorze ogólnoświatowej marki.

Nikt nie ogłosi bojkotu, a jeżeli nawet ogłosi, zostanie uznany za oszołoma. Kiedy Solidarność skarżyła się na SEWS mówiąc, że firma nie postępuje uczciwie przenosząc się do Rumunii za-pytałem, czy nie mogą ogłosić takiego ogólnokrajowego bojkotu – na przykład kupowania japoń-skich samochodów. SEWS robi do nich kable. Taka akcja wca-le nieźle wyszła w Niemczech, gdy Nokia ogłosiła przenosiny gdzieś na tani Wschód. Ludzie nie kupowali telefonów fińskiej firmy, nawet odsyłali już używa-ne. Związkowcy jednak kręcili nosami, mówiąc mniej lub bar-dziej wyraźnie, że to po prostu nie wyjdzie. Że ludzie i tak będą kupować „japończyki”, bo dobre i niedrogie.

Podobnie więc i do Plazy wszyscy pójdą, nawet gdyby eksmitowani pod nią koczowa-li. Bo solidarność dziś to tylko nazwa związku zawodowego. I jakiejś fabryki słodyczy.

Fot.

Igor

Leń

ski

Page 5: Dodatek 17/2009 (39)

5Wydarzenia

Sprawę lokatorów domu przy ul. Przemysłowej opisał dzien-nik ABC. Żyją tam trzy rodziny i jedna osoba samotna. Firma Pla-za, która kupiła budynek wraz z obiektami dawnych młynów, żąda, żeby mieszkańcy się wypro-wadzili, grożąc nawet eksmisją. Nie zapewnia jednak żadnych mieszkań zastępczych. Budynek ma być zburzony pod centrum handlowo-rozrywkowe, które ma powstać w dawnych młynach.

Lokatorzy jednak uważają, że to Plaza powinna zadbać, by mieli gdzie mieszkać. Spór doprowa-dził do złożenia pozwu cywilnego przez jedną z osób mieszkających w budynku.

Włączyliśmy się w tę sprawę – powiedział Radiu Elka Jerzy Maćkowiak, szef Prokuratury Re-jonowej w Lesznie – wymaga tego ochrona praworządności i interesu społecznego.

Prokurator zaznacza, że nie chodzi tu o postępowanie karne.

- Mamy też prawo do działa-nia w zakresie prawa cywilnego – mówi – możemy albo wszcząć po-stępowanie, albo wziąć udział w postępowaniu już prowadzonym.

Maćkowiak zaznacza, że jeżeli śledczy ustalą, że doszło do zła-mania jakichś przepisów, mogą wszcząć postępowanie karne. Na razie nic na to nie wskazuje – po-wiedział. Tak więc prokuratura przyłącza się do pozwu mieszkań-ca, rozważane jest też wytoczenie kolejnych w imieniu innych loka-torów.

- Z firmą Plaza jeszcze pro-kuratorzy nie rozmawiali. Mamy dokumentację przekazaną nam przez powoda – mówi Maćkowiak – to między innymi koresponden-cja ze spółką, w której jest wyra-żone jej stanowisko.

(jad)

Sołtys Krajewic, Julian N. wy-dał prawie 700 złotych na placki i słodycze, które miały urozmaicić imprezę gwiazdkową dla dzieci. Tak się jednak nie odbyła, bo w tym czasie remontowano świetli-cę. Mimo to, sołtys przedstawił faktury za dokonane zakupy w Gostyńskim Ośrodku Kultury, który ma nadzór nad sołectwami. Sprawa wyszła na jaw kilka tygo-dni temu, na zebraniu wiejskim. Julian N. tłumaczy, że chciał zor-ganizować imprezę, ale remont świetlicy się przedłużył i nie miał do niej dostępu, w związku z tym do imprezy nie doszło. Część to-waru, jak twierdzi nadal ma w domu.

- Chciałem z własnej inicjaty-wy zorganizować Zająca, ale też nie wyszło - twierdzi - powinie-nem wcześniej zgłosić tę sprawę. To jest moja wina, zapomnienie - przyznaje. Cała sprawa wzburzy-ła mieszkańców, możliwe, że będą chcieli odwołać sołtysa z funkcji, a dyrektor GOK-u zdecydowała powiadomić o sprawie organy ści-gania, aby wyjaśnili jak zakwalifi-kować winę sołtysa.

- Jako dyrektor ośrodka kultu-ry nie mam możliwości wyciągnię-cia konsekwencji wobec pana soł-

tysa. Nie jest pracownikiem naszej placówki, ani nie ma zależności służbowej, mając na uwadze to, że nie jestem organem uprawnio-nym do orzekania o winie sołtysa, zdecydowałam się zgłosić sprawę organom ścigania - mówi Sabina Hoska-Kaczmarek, dyrektor GOK „Hutnik” w Gostyniu.

Sołtys twierdzi, że nie chciał nikogo oszukać.

- Pieniądze za te zakupy odda-łem. Nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Koń ma cztery nogi i też się potknie - podsumowuje soł-tys. - Jeśli mieszkańcy uznają, że nie nadaję się na sołtysa, to mnie odwołają. (abj)

10 czerwca wypada w środę, ale przed świętem Bożego Ciała, a więc przed dniem wolnym. – Zachęcamy zatem do przyjazdu do malowniczych Jeziorek. Znako-mite towarzystwo to z pewnością największa atrakcja imprezy – podkreśla prof. Tadeusz Feliczak,

szef Stowarzyszenia Przyjaciół „Jedynki”. - Nie zabraknie też do-brego poczęstunku, czy muzyki.

- W czerwcu będzie już po tego-rocznych maturach, zachęcamy zatem do przyjazdu także naj-młodszych absolwentów naszej szkoły – dodaje Anna Werno ze Stowarzyszenia.

- Chcemy poprzez takie jak to spotkania, poszerzyć grono przy-jaciół I LO – mówi prof. Feliczak – no i zapraszamy oczywiście całe rodziny.

Piknik rozpocznie się o godz. 17.00. Można już się zapisywać w sekretariacie szkoły przy ul. Kur-pińskiego lub na stronie interne-towej www.solidni.pl/jedynka/. Koszt uczestnictwa wynosi 20 złotych. (han)

Narobił poruty za czekoladki

Słodko-gorzki błąd sołtysaCzy sołtys Krajewic popełnił przestępstwo? Chodzi o zakup za ponad 700 złotych słodyczy na imprezę, której de facto nie było. Sołtys pieniądze zwrócił, przyznaje się do błędu, ale mieszkańcy są oburzeni i możliwe, że będą domagać się jego odwołania. Sprawą trafiła też do gostyńskiej policji.

Niechciani lokatorzy na bruk

Prokuratura sprawdza PlazęProkuratura Rejonowa w Lesznie włączyła się w spór prawny między mieszkańcami domu przy ul. Przemysłowej a firmą Plaza, która chce dom zburzyć i wyeksmitować jej mieszkańców. - Rozważamy przyłączenie się do powództwa złożonego przez jednego z lokatorów – mówi prokurator Jerzy Maćkowiak – możliwe też, że sami wytoczymy powództwa cywilne.

Nasze klasy czekają na spotkanie w „realu”

Wkrótce piknik przyjaciół JedynkiStowarzyszenie Sympatyków i Przyjaciół I Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie zaprasza na piknik do Jeziorek. Impreza odbędzie się 10 czerwca, ale warto już dziś zarezerwować ten termin, by spotkać się z koleżankami i kolegami ze szkoły.

SEN O POTĘDZE REKLAMYRozmowa z Dawidem Malcherkiem – jednym z założycieli Grupy Potęga Reklamy /część 2/

REKLAMA

- Jaki wpływ na wasze dzia-łania ma ogłaszany wszem i wobec światowy kryzys eko-nomiczny?

- Kryzys jest faktem, ale uważamy, że nie ma takiej mocy, która byłaby siłą spraw-czą upadku wszystkich firm. To niemożliwe. Mimo zamykania wielu firm uważamy, że tak być nie musi, że bankructwo i upa-dek, to nie jest sprawa prze-sądzona. Weźmy pod rozwagę sieć zakładów fryzjerskich. Nie wszystkie upadną, nie wszyst-kie czeka czarny scenariusz bankructwa, tak jak nie upadną wszystkie sklepy spożywcze, nie zostaną zamknięte wszystkie sklepy branży meblarskiej itp. Nie upadną, bo - mimo wszyst-ko - ludzie potrzebują mebli, artykułów spożywczych, a od czasu do czasu, muszą zadbać o swój wygląd idąc do fryzjera. Przetrwają najsilniejsi, ale... najsilniejsi, to nie ci najwięksi, którzy zatrudniają 100 i więcej osób, ale najsprytniejsi. Według nas, najsprytniejsze firmy to te, które inwestują w reklamę, bo reklama, jak wiemy, jest dźwi-gnią handlu. Jeżeli ktoś będzie stale dbał o swoich klientów, pozyskiwał i szanował ich, do-cierał do nowych źródeł docho-dów i pokazywał się na rynku z

pozytywnej strony, podkreślając swoje atuty, ten przetrwa, nawet w dobie kryzysu.

- Postawienie na reklamę i to w dobie kryzysu, nie jest wy-rzuceniem pieniędzy?

- I tak i nie... Jeżeli w reklamę zainwestujemy nieodpowiednio to są to pieniądze wyrzucone. Rekla-ma powinna działać pozytywnie na klienta ostatecznego. Wiemy doskonale, że w dzisiejszych cza-sach reklama jest wszechobec-na, ludzie niejednokrotnie są nią zmęczeni, dlatego powinna ko-munikować to, co jest najbardziej istotne i sprawiać, że klient za-chęci się do skorzystania z danej usługi, bądź też do zakupu pro-duktu. Powinno to być w sposób klarowny, bez żadnych gwiazdek, bez jakichkolwiek form, które mogą go zniechęcić.

- A więc... reklama pozwoli przetrwać ciężkie chwile. Tak z tego wynika...

- Reklama nie jest gwarancją, ale jest szansą by przetrwać, bo nie ma czegoś takiego jak gwa-rancja, a jeżeli ktoś tak mówi, to nie do końca jest szczery, po prostu, nie mówi prawdy. Nie je-steśmy wróżkami, ale jesteśmy specjalistami w naszej grupie. Reklama daje do ręki potężny oręż, potężną broń, dzięki któ-rej możemy skutecznie osiągnąć

cele biznesowe.- Jednym słowem, w kon-

taktach z klientem nie wolno kłamać?

- Oczywiście, że nie. Przy każdej okazji staramy się go edukować. To podstawa. Wiele firm, z różnych zresztą branż, w trakcie wykonywania usługi nie informuje klienta na bieżąco. My natomiast stawiamy na bezpo-średni kontakt z klientem oraz na informowanie go o każdym kolejnym etapie. Klient otrzymu-je od nas informacje dowolnie wybraną przez siebie formą: dro-gą mailową, telefoniczną, bądź też w trakcie spotkań bezpośred-nich. W naszym przypadku nie ma najmniejszej formy dezorien-tacji. I być nie może!

- Dziękuję za rozmowę. Rozmawiał Jerzy Rozynek

Page 6: Dodatek 17/2009 (39)

6 Sport

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o.ul. Lipowa 76, 64-100 LesznoLaboratorium Badania Wody i Ściekówtel./fax:(0-65) 529 83 39/ 529 83 71 www.mpwik-leszno.pl e-mail: [email protected]

Badania laboratoryjne

Laboratorium Badania Wody i Ścieków Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Lesznie oferuje wykonywanie badań jakościowych:- wody z ujęć indywidualnych – studnie przydomowe- wody z sieci wodociągowejw zakresie analiz fizyko- chemicznych i mikrobiologicznych,w celu stwierdze-nia jej przydatności do spożycia, na które posiadamy zatwierdzenie Inspekto-ra Sanitarnego;- ścieków przemysłowych - osadów - gleby.

Serdecznie zapraszamy klientów do skorzystania z naszych usług.

Ważny do dnia 30.06.2009.RABAT 15%

WYTNIJ KUPON !!! WYTNIJ KUPON !!!

Przed sezonem Kuba planował przejście z Formuły Renault 2000 do Formuły 3, ale ostatecznie wy-brał ADAC GT Masters. Zdecydo-wały o tym względy finansowe, a konkretnie brak wystarczającego budżetu pozwalającego z powo-dzeniem rywalizować w Formule 3. W ADAC GT Masters na torze walczą między innymi takie mar-ki jak: audi, chevrolet, ferrari czy lamborghini.

- To samochody o mocy od 480 do 580 koni i masie od 1,2 do 1,3 tony - tłumaczy Kuba.

Pierwsze tegoroczne zawo-dy zostały rozegrane na torze w niemieckim Oschersleben. W tej kategorii wyścig trwa równo 60 minut, a samochód prowadzi na zmianę dwóch kierowców. Part-nerem Kuby za sterami lambor-ghini jest Niemiec, Frank Keche-le.

Ten duet bardzo dobrze poje-chał w serii treningowej i kwali-fikacjach, Niestety w pierwszym wyścigu nie było już tak dobrze, bo Kuba wypadł z trasy.

- Popełniłem kardynalny błąd, przeszarżowałem na drugim okrą-żeniu i wypadłem z toru – przyznał później gostynianin. Drugi wyścig był już zdecydowanie lepszy i pol-sko-niemiecka ekipa zakończyła

Giermaziak szybki na inaugurację sezonu

Kuba na pudleOd trzeciego miejsca na torze w niemieckim Oschersleben rozpoczął sezon Jakub Giermaziak. W tym roku pochodzący z Gostynia kierowca wyścigowy zamienił Formułę Renault na serię ADAC GT Masters.

zmagania na bardzo dobrym trze-cim miejscu.

Kolejne zawody odbędą się 9 i 10 maja w holenderskim Assen. Bardzo możliwe, że Kuba i jego partner w Holandii zmienią bo-lid na najnowszy model audi R8 LMS GT3 o pojemności 5,2 litra. Gostynianin do rywalizacji przy-stąpi dzień po swoim egzaminie maturalnym z geografii.

Page 7: Dodatek 17/2009 (39)

7Program telewizyjny

Page 8: Dodatek 17/2009 (39)

8 Program telewizyjny

Page 9: Dodatek 17/2009 (39)

9Program telewizyjny

Page 10: Dodatek 17/2009 (39)

10 Program telewizyjny

Page 11: Dodatek 17/2009 (39)

11Reklama

Nieprzewidywalni, nierówni i chyba nie do końca pewni swo-ich możliwości. Taki obraz piłka-rzy Polonii Leszno wyłania się z analizy ich poczynań tej wiosny. Dwie ostatnie kolejki przyniosły rozstrzygnięcia trudne do racjo-nalnego wytłumaczenia. Najpierw podopieczni trenera Jerzego Ra-dojewskiego pewnie 3:0 ograli wicelidera tabeli, Spartę Oborni-ki, by trzy dni później przegrać u siebie aż 0:6 z broniącą się przed spadkiem ekipą Mień Lipno. Tego co stało się na boisku przy Strze-leckiej w minioną środę nie byli w stanie przewidzieć nawet naj-więksi pesymiści. Poloniści, mimo że konstruowali sporo akcji ofen-sywnych, zostali po prostu wy-punktowani, rozbici w pył. Zasko-czony wynikiem meczu był nawet trener gości z Lipna.

– Powiem szczerze, że nie pa-miętam, kiedy ostatnio wygrali-śmy tak wysoko, w stosunku 6:0 – mówił Marcin Bartczak.

Jakiekolwiek próby wytłuma-czenia postawy leszczynian nieco wyświechtanym zwrotem „taka jest piłka” chyba w tej sytuacji nie zdają egzaminu, bo piłka aż „taka nie jest”.

Polonia Leszno ma wiosną kłopoty z ustabilizowaniem for-my i jej postawa na boisku jest zupełnie nieprzewidywalna. W 22 kolejce leszczynianie wybrali się do Inowrocławia na mecz z tam-tejszą Goplanią, która zajmowała 4 miejsce w tabeli III ligi grupy kujawsko – pomorsko – wielko-polskiej i we wrześniu w Lesznie ograła Polonię 3:1. Podopieczni trenera Radojewskiego jechali jednak na Kujawy z mocnym po-stanowieniem zrehabilitowania się za środową klęskę.

Goplania w ostatnich me-czach nie spisywała się najlepiej, niczego szczególnego nie pokazała też w spotkaniu z Polonią. To lesz-czynianie prezentowali się lepiej na boisku w Inowrocławiu. Już do przerwy mogli objąć prowadze-nie, ale Szymon Matuszewski nie wykorzystał bardzo dobrej okazji. Gospodarze także mieli szansę na pokonanie Daniela Tomczaka, ale bramkarz Polonii spisał się bez zarzutu. Do przerwy kibice w Ino-wrocławiu nie oglądali więc goli.

Po zmianie stron Poloniści nadal grali uważnie i ze sporym zaangażowaniem. Przynamniej, do mniej więcej 60 minuty o ich postawie można było powiedzieć sporo dobrego. Niestety właśnie po kwadransie gry, w drugiej połowie, pozwolili sobie na jeden moment dekoncentracji przy sta-łym fragmencie. Piłkarze Gopla-nii posłali piłkę na długi słupek, wykorzystali zamieszanie w polu karnym i Damian Kempski strze-lilł na 1:0.

Podopieczni trenera Radojew-skiego nie załamali się utratą gola i z jeszcze większą determinacją natarli na bramkę gospodarzy. Doskonałą okazję do zmiany re-zultatu miał Jakub Pujanek, ale piłka po uderzeniu głową poszy-bowała nad poprzeczką. Później bliski posłania piłki do siatki był Łukasz Glapiak, ale najlepszą sytuację miał Szymon Matuszew-ski.

- Wznieśliśmy nawet ręce w górę, myśląc, że piłka zatrzepota-ła w siatce, ale nic z tego - przy-znał szkoleniowiec Polonii.

Leszczynianie szarpali, ale nie udało im się zmienić niekorzyst-nego wyniku, przegrali w Inowro-cławiu 0:1.

- W ostatnich dniach na trenin-gach postawiliśmy na motywację i widać było, że chłopacy chcieli się dobrze zaprezentować. Zapo-mnieli o środowej klęsce i zagrali bardzo dobrze. Jestem dla nich pełen podziwu. Kibice nie mieli powodów, by wstydzić naszej gry w Inowrocławiu. Porażka nieste-ty jest faktem, żal mi chłopaków, bo włożyli mnóstwo serca w grę. Ciągnie się za nami jakiś niefart, dziś zasłużyliśmy, co najmniej na punkt, niestety doznaliśmy naj-gorszą z możliwych porażek – za-kończył Jerzy Radojewski.

Kolejne ligowe spotkanie Polo-nia zagra już w sobotę. Przed wła-sną publicznością, o godz. 17.00 podejmie Zdrój Ciechocinek.

W pierwszym meczu pod-opieczni trenera Tomasz Grabia-nowskiego stoczyli ciężki bój z Korsarzem Gdańsk. Zespół znad morza przeważał przez większą część pojedynku, jednak w koń-cówce leszczynienie pokazali cha-rakter i wygrali jednym punktem - 77:76. Spotkanie kosztowało ich sporo zdrowia, ale do decydują-cego o awansie meczu z Żyrar-dowianką Żyrardów przystąpili zmobilizowani.

Rozpoczęli wprawdzie dość nerwowo, jednak po rzucie Wój-ciaka za 3 objęli prowadzenie i po dziesięciu minutach wygrywali 19:17

W drugiej kwarcie UKKS po-prawił skuteczność. Wydawało się, że gospodarze mają pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie i awans jest już na wy-ciagnięcie ręki. Utwierdzić w ta-kim przekonaniu mogła też kolej-na kwarta. Po „trójce” Wójciaka na 4 minuty przed jej końcem leszczynianie prowadzili z Żyrar-dowianką już 17 punktami.

A jednak! Nawet i tak dużą przewaga nie daje jeszcze gwa-rancji zwycięstwa. Podopieczni Tomasza Grabianowskiego chyba zapomnieli, że gra się przez 40 mi-nut. W ich poczynaniach pojawiło się sporo nonszalancji, tracili pił-ki i seryjnie marnowali okazje do zdobycia punktów.

Koszykarze z Żyrardowa zwietrzyli swoją szansę i na nie-

spełna 3 minuty przed końcem meczu doprowadzili do remisu. W tym momencie UKKS stanął na parkiecie, leszczyńscy koszy-karze sprawiali wrażenie zupeł-nie bezradnych i pogodzonych z porażką. Niektórzy zawodnicy ze stoickim spokojem przyglądali się skutecznym akcjom Żyrardowa, który ostatecznie wygrał 69:60 i awansował do II ligi eliminując przy tym UKKS.

- To nasz historyczny, pierw-szy taki awans. Gramy prawie wyłącznie amatorami, dzisiaj po-stawiliśmy wszystko na jedną kartę i to przyniosło efekt - mówił po meczu trener Żyrardowianki, Adam Wielgosz.

W dużo gorszym nastroju był trener Tomasz Grabianowski. Zespół, który prowadzi był przed obecnym sezonem budowany z myślą o awansie do II ligi. Znaczą-ce wzmocnienia kadrowe, spore wydatki, nie dały spodziewanego wyniku.

- Nie może tak być, że liderzy tego zespołu, kiedy nie idzie lub nie dostają kilku piłek, obrażają się, to jest skandal. Nie wiem, co będzie dalej z drużyną. Muszę najpierw ochłonąć po tym, co się dzisiaj stało. Przez cały sezon mie-liśmy bardzo wielu wrogów. Przed turniejem finałowym pojawili się nagle przyjaciele. Teraz, po tej po-rażce zobaczymy, tak naprawdę, kto z tych przyjaciół z nami zo-stanie. Nie jest wykluczone, że w nowym sezonie zagramy jednak w tej drugiej lidze. Kilka klubów może nie przystąpić do rozgrywek i władze PZKosz pewnie kogoś za-proszą - stwierdził szkoleniowiec UKKS WSH Leszno 2000.

Punkty dla gospodarzy zdo-bywali: Dryjański 26, Wójciak 16, Skrzypczak 8, Skonieczny 6 i po 2 Grabiński oraz Kowalski.

Awans do II ligi z leszczyńskie-go turnieju wywalczyły: Ósemka Skierniewice, Korsarz Gdańsk i Żyrardowianka Żyrardów. UKKS 2000 może teraz liczyć tylko na „dziką kartę”.

Z Goplanią ambitnie, ale bez punktów

Polonia po przejściachDobrą grą chcieli wymazać z pamięci kibiców środową klęskę w meczu z drużyną z Lipna. Niestety piłkarze Polonii Leszno wracają z Inowrocławia bez punktów. Walczyli ambitnie i wstydu nie przynieśli, ale przegrali jednak z Goplanią 0:1. – Zasłużyliśmy co najmniej na punkt – przyznał trener Jerzy Radojewski.

1. Olimpia Grudziądz 22 59 19 2 1 53-13

2. Goplania Inowrocław 22 40 12 4 6 41-23

3. Sparta Oborniki 22 38 11 5 6 46-22

4. Promień Opalenica 22 38 11 5 6 44-26

5. Górnik Konin 22 37 11 4 7 41-31

6. Unia Swarzędz 22 37 10 7 5 31-21

7. Lech Rypin 22 36 10 6 6 30-26

8. Polonia Leszno 22 32 10 2 10 32-39

9. Polonia Nowy Tomyśl 22 28 7 7 8 28-28

10. Legia Chełmża 22 28 7 7 8 32-31

11. Mieszko Gniezno 22 25 8 1 13 24-41

12. Mień Lipno 22 24 6 6 10 30-32

13. Zdrój Ciechocinek 22 23 6 5 11 20-42

14. Chemik Bydgoszcz 22 22 5 7 10 24-32

15. Włocłavia Włocławek 22 21 6 3 13 16-32

16. LKS Czarnylas 22 3 0 3 19 13-66

UKKS bez awansuTeraz mogą liczyć tylko na zaproszenie

W kiepskim stylu z marzeniami o II koszykarskiej lidze poże-gnali się zawodnicy UKKS WSH Leszno 2000. W meczu decydującym o awansie przegrali na własnym parkiecie z Żyrardowianką Żyrardów 60:69, prowadząc już nawet różnicą 17 punktów. Leszczy-nianie w finałowym turnieju barażowym, przed własną publicznością, zajęli ostatnie miejsce.

Fot.

Igor

Leń

ski

Page 12: Dodatek 17/2009 (39)

12 Ogłoszenia drobne

BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!

ZWIERZĘTA

MEBLE

USŁUGI

NIERUCHOMOŚCI

PRACA

ODZIEŻ

AGD/RTV

Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatek. Ogłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto).

Ogłoszenia drobne przez sms!

RÓŻNE

FOTOGRAFIA okolicznościowa, komunie, śluby etc. www.michalwisniewski.net 605 624 851

MOTORYZACJA

JARDOM Nieruchomości - doradz-two, sprzedaż, kupno, wynajem, www.jardom.pl. 065 520 74 25

WYNAJMĘ powierzchnię magazyno-wą 630m2 i 420m2. 065 529 95 12.

TANIA Książka SOWA Komis Skup książki, podręczniki, bajki, albumy, wi-dokówki itp. Leszno, Prusa 23 663 383 804 lub 605 640 180

KREDYTY do 20.000 zł na dowód osobisty, Leszno. 723 469 727

TYNKI, posadzki agregatem. 501 363 456

SKUP katalizatorów. 500 520 109

„LIBERTY SF” prowadzi skup by-dła przeznaczonego na ubój z ko-nieczności. Odbiór natychmiastowy własnem transportem. Tel. czynny całą dobę. 604 050 831, 606 452 352 65 520 21 62

SPRZEDAŻ DOMÓW POD LASEM, LESZNO: UL. BALONOWA, UL. GRZYBOWA, 110M2 + 110M2 NA PODDASZU UŻYTKOWYM, CENA 199.000,- + DZIAŁKA 99.000,-. RATY OD 1.430,-. WYSOKI STAN-DARD! www.smigielski.net.pl. 510 148 210

DZIAŁKI BUDOWLANE - DĄBCZE, 700 M2/39.000. RATY! 510 148 210

SPRZEDAM mieszkanie 70m2, IVp., duża kuchnia, centrum Leszna. 607 371 238

177m2 z garażem, Lipno, stan suro-wy zamknięty - sprzedam. 603 138 055

KREDYTY dla każdego: gotówko-we, konsolidacyjne i hipoteczne, wysokie kwoty, długi okres spłaty - Leszno, ul. Chrobrego 13. 065 529 36 94

NAUKA JAZDY - kursy, doszkala-nie, „u Magdy” Leszno. 065 529 92 50, 605 653 957

MALOWANIE TAPETOWANIE 692 877 337

SPRZEDAM działkowy domek na-rzędziowy, WC, instalacja elektrycz-na 605 573 636

OPEL ASTRA 1994r. 1,6 benzyna + gaz. 785 981 938

OPEL Astra Classic, 1994r., gaz, za-rejestrowany. 607 799 161, 693 76 77 91

CLIO ładne i zadbane. 509 618 428, 697 832 732

TELEWIZOR kolorowy 21” Philips. 603 085 865

DO wynajęcia mieszkanie, 35m2, umeblowane, wyposażone. 695 29 22 58

SPZEDAM szczenię husky, cena 300. 697 747 429

BELLIS PROJEKTOWANIE TERE-NOW ZIELENI profesjonalne, kom-pleksowe projekty ogrodow, inwenta-ryzacja i analiza terenu, wizualizacje. 512 451 665

SPRZEDAM dzialkę budowlano-uslugową w Krobi ul. Ogrodowa Po-wierzchnia 2830m2. Szczegoly: 513 009 086

PRZYJMĘ DZIEWCZYNE Z LESZNA NA TARG. 513 099 814

MIESZKASZ na terenie powiatu wschowskiego chcesz wziasc udzial w pokazie domowym kosmetykow avon zadzwoń, napisz dowiedz sie wiecej. 789 305 324 gg 3893351

PRALKA Amica PCP 5510B623 (zakup 10.2006) po gwarancji. Pral-ka ma uszkodzony moduł sterujący i łożysko do wymiany. Cena 350zł. 603 115 434

CHŁODZIARKA do Coca Cola. Chłodziarka jest na kółkach co uła-twia jej przestawianie. Wymiary: 160cm x65cm x70cm. Cena 400,00 693 663 954

PLAY Station 2. Konsola + Karta Memory Card 8mb SONY, Dual-Shock2 SONY Oryginał, Kabel RGB dający kolor w grach NTSC, kabel SONY Cinch, zasilacz. Cena 360 zł. e-mail [email protected] gg 8633060

ZESTAW wypoczynkowy - stan bdb, tanio. 600 540 312

OKAZJA !!! Sprzedam dwie mało używane jednoosobówki w cenie 100 zł za 1 szt. 694 467 863

DWA fotele + dwie pufy w stanie b.dobrym. Cena 250 zl. 603 119 846

SPRZEDAM: 1) ławka kuchenna narożnikowa w dobrym stanie cena 100 zł, 2) lampa stojąca cena 30 zł. Grabonóg. 661 035 155

SUKNIA ślubna, rozmiar 34/36 wzrost około 160cm w kolorze bia-łym, dwuczęściowa, szyta na indy-widualne zamówienie. W komplecie bolerko z koronki z rękawami, Cena 900zł do negocjacji. 605 151 714 po godz. 16:00

SUKNIA ślubna Atelier Diagonal model 333. Kupiona w Poznaniu. Stan idealny, po profesjonalnym czyszczeniu. Gratis welon. Rozmiar: 34/36, 166-168 cm. Cena 800 zł 504 101 522

SUKNIA ślubna roz. 38 jednocze-sciowa + dodatki! Okolice Wscho-wy. 603 352 636

POSIADAM do wynajęcia atrak-cyjny lokal handlowy w centrum Leszna ok 80m2, z miejscami par-kingowymi. Wysoki standart wy-kończenia. 601 484 803

KAWALERKA nowa, w pełni wy-posażona, kuchnia w zabudowie, ogrzewanie podłogowe, TV-LCD, internet, miejsce parkingowe. Czynsz z opłatami 1000zł (Faktu-ra-VAT) Kaucja zwrotna 3x czynsz. Zatorze. 504 252 151

CORSA B rocznik 1993, w bardzo do-brym stanie. Przebieg 115 tyś. Cena 4.000 zł do negocjacji 691 769 911, 609 639 103 BAGAŻNIK samochodowy do rowe-rów do Opla Vectry B cena 180 zł okolice Gostynia. 665 837 859

SRZEDAM skuter tgb 303rs w stanie bardzo dobry. Skuter kupiony w pol-skim salonie. 605 450 211

PEUGEOT 206 1,9 DIESEL, 2001 ROK. SREBRNY METALIK, CENA 14.500 DO NEGOCJACJI. 697 713 289

VW PASSAT B5 z bardzo oszczęd-nym i niezawodnym silnikiem 1.9 TDI o mocy 90 KM! Rok produkcji: 99/00, Cena: 17 800 zł 665 680 848

FELGI stalowe felgi 13 do forda. Cena 25 zł sztukę. 609 112 839 OPEL Corsa sprzedam. 1.4 benzyna + LPG rok: 1996 kolor: żółty, Cena: 5200 zł. 667 116 476, 723 927 382 PASSAT 99r Super stan!. Cena do uzgodnienia. 608 363 341

MINI motor żużlowy wykonany sa-modzielnie. 660 926 646

FORD Focus C-max GIHA 2003, cena 39 900 zł, do opłat, 1.6 TDI. 601 211 686

SPRZEDAM - Golfa 2 poj; 1.6 benzy-na,1991rok, grafitowy metalik. 721 554 192

CLUB WELLNESS. Zostań trenerem wellness. Przeszkolę! Praca na do-datkowo lub w pełnym wymiarze. 781 198 360 KIEROWCA Międzynarodowy C+E - praca. 503 494 444 SZUKAM OPIEKUNKI DO DZIECKA PRACA W JEDNYM TYGODNIU OD 5 RANO, DRUGI TYDZIEN ODE-BRANIE DZIECKA Z PRZEDSZKO-LA I ZOSTANIE Z NIM W DOMU DO 22.30. 510 074 247 FIRMA Zepter International Poland Spółka z o.o. poszukuje pracowników na stanowisko konsultanta handlo-wego. CV oraz List Motywacyjny na: [email protected] POSZUKUJĘ osoby do prowadzenia baru małej gastronomi w Lesznie- praca na umowę o pracę od 1 maja 605 606 126 PRZEDSTAWICIELI, ludzi otwartych i samodzielnych. Program szkoleń i pomocy bezpłatny.Kontakt e-maill: [email protected] MALARZA, SZPACHLARZA I DO KŁADZENIA TYNKÓW, Z DOŚWIAD-CZENIEM Z OKOLIC LESZNA. 501 773 803 RESTAURACJA Błękitna w Bojano-wie. Zatrudnimy kucharkę, kucharza z doświadczeniem. 607 866 311 POMOC domowa, sprzątanie w Ber-linie. Poszukuje osoby niepalącej do 30 lat. Wynagrodzenie +/- 2500 zł + spanie i wyżywienie. 0049 160 44 28 125 FIRMA WALDI zatrudni ref. ds księ-gowości. Oferty: [email protected] 508 009 032 20-LETNIA kobieta z pełnym wy-kształceniem średnim i niepełnym wyższym. 661 789 272

OPIEKUNKA na wakacje, na terenie Rawicza. W tym roku kończę 18 lat, chętnie zaopiekuję się dzieckiem. Je-stem osobą miłą, pracowitą, szybko nawiązuję kontakt z dziećmi. 663 601 293 LESZNO. Poszukuję pracy dodatko-wej - prowadzenie kadr. 663 731 031 PRACA biurowa w czasie wakacji. Mam 17 lat. Jestem uczennicą liceum (średnia 4,7). Poszukuję pracy w cza-sie wakacji. 601 602 024

31 lat wykształcenie wyższe o kie-runku wychowanie fizyczne, technik elektryk, kurs wychowawców placó-wek wypoczynku, prawo jazdy kat B, poszukuje stabilnej pracy. 601 432 085 SZUKAM pracy na terenie Gostynia lub okolic, jestem 26 letnia kobietą z wyksztalceniem gastronomicznym. 665 722 527

PODEJMĘ w miarę dobrze płatną pracę najlepiej we Wschowie. Obsłu-ga komputera, kasy fiskalnej, obsługa lottomatu. 721 842 093

Page 13: Dodatek 17/2009 (39)

13Plebiscyt

lat 20uczennica Instytutu Edukacji i BiznesuO sobie: pasjonuje ją architektura i projektowanie wnętrz i właśnie w tym kierunku planuje swoją przy-szłość. Lubi taniec i muzykę.

lat 30mama kilkuletniego DamianaO sobie: wychowuje syna, pracuje w jednym z leszczyńskich marketów, spełnia się jako wokalistka w zespole muzycznym.

lat 19studentka padagogiki w PWSZ w LesznieO sobie: interesuje się sportem, kiedyś trenowała koszykówkę. W przyszłości planuje założyć hodowlę psów.

Marika Antoniak Magdalena Biegańska Karolina Paszek

1 2 3

Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2009 jest Gazeta bezpłatna Dodatek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawiamy sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czytelnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku.

W kwietniu nasze panie zaprezentują się w pięciu odsłonach. W tym numerze pu-blikujemy sesję zdjęciową wykonaną w Centrum Ogrodniczym Ardisia. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Małgorzata Tomiak z Beauty Salon w Lesznie przy ulicy Niepodległości 29. Odzież wykorzystana podczas sesji pochodzi ze sklepu Odzież damska i galanteria skórzana Bożeny Pokładek, Leszno Rynek 5.

Jak zagłosować na wybraną kandydatkę?Jeśli chcesz oddać głos na Marikę Antoniak – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k1 Jeśli chcesz oddać głos na Magdalenę Biegańską– wyślij sms pod numer 72103 wpi-sując w treści: k2 Jeśli chcesz oddać głos na Karolinę Paszek – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k3 Koszt sms’a – 2,44 zł z vat.

Do kiedy można głosować?Sms’y można wysyłać do 30 kwietnia. W każdą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Osta-teczne wyniki - edycji kwietniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 06 maja 2009 roku.

Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fmDla Kobiet Miesiąca i dla głosujących organizatorzy przewidzieli cenne nagrody. Na-grodą główną - dla Kobiety Roku jest tygodniowa podróż marzeń w ciepłe kraje, dla dwóch osób. Aby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji plebiscytu należy wysłać email na adres: [email protected]

57%7%36%

Page 14: Dodatek 17/2009 (39)

14 Sport

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, upo-rządkowane od 1 do 11 utwo-rzą rozwiązanie krzyżówki. Aby wziąć udział w losowaniu na-gród, należy wysłać prawidłową odpowiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści sło-wo: „dodatek”, swoje imię i na-zwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat. Hasło z poprzedniej krzyżów-ki brzmi: „Robert Kasprzak”, a zwycięzcą jest: Sylwia Jaźwik. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.

Poziomo: 3) życiowy towarzysz, 9) nie wszystko, co się świeci, 10) staropolski strój szlachcica, 11) terenowe ćwiczenia wojsko-we, 12) w lokalnym samorzą-dzie, 13) … się rzekło, kobyłka u płota,14) „lek na bek”, 15) mecz o pierwsze miejsce, 18) kolor

żółtobrunatny, 21) samosąd, 22) odwzajemnienie złem za zło, 23) zimowy opad, 26) letni upał, 29) szacunek, poważanie, 32) „…, księżniczka Burgunda” – dramat Witolda Gombrowicza, 33) białko wytwarzane przez każdy żywy organizm, 34) wprowadza nowe i lepsze, 35) bułka lub szmira, 36) kuchenna siekierka, 37) rewol-werówka lub karuzelówka.

Pionowo: 1) z gwiazdą na piersi, 2) europejska stolica, 3) projekt, plan, 4) okrągłe skrzyżowanie, 5) np. obornik, 6) ściernisko, 7) nie znosi budzika, 8) ze stolicą w Lu-andzie, 16) Troja, 17) papiery na giełdzie, 19) dziwak, oryginał, 20) uchodzi do morza, 23) bywa ru-baszny, 24) wynik dzielenia, 25) owoc zaczepny? 26) stos, 27) 300zł za miesiąc pracy, 28) nowa wersja filmu, 30) zamek błyska-wiczny, 31) efekt działania kwasu na alkohol.

1 2 3 4 5 6 7 8

9 10

11

122

13

149

15 16 17 18 196

20

217

2210

23 248

25 26 271

28

29 30 31

3211

334

34

353

365

37

Żużlowcy z Torunia i Leszna na zielonogórskim owalu zgroma-dzili po 28 punktów. W barwach Byków wyśmienicie spisywał się niepokonany Przemek Pawlicki, który zakończył zawody z dorob-kiem 12 (3,3,3,3) punktów. Sła-wek Musielak przegrał tylko raz, z Mateuszem Kowalczykiem z Kro-sna, który gościnnie bronił barw

Falubazu Zielona Góra i w zawo-dach uzbierał 11 (3,3,3,2) oczek. Mateusz Łukaszewski dorzucił 2 (d,d,2,0) punkty, a Australijczyk Justin Sedgmen 3 (2,0,0,1).

Trzecie miejsce z 21 punktami zajęli młodzi zawodnicy Falubazu, tyle samo w dorobku mieli także

juniorzy Stali Gorzów. Piąta lokata przypadła Starto-

wi Gniezno (20 pkt). W tej druży-nie startowali zawodnicy związani z naszym regionem. Marcel Kajzer i Michał Łopaczewski, dowieźli do mety po 7 punktów

Arot Astromal był faworytem tego meczu – w Lubinie podopiecz-ni trenera Kmiecika zwyciężyli 30:26. W sobotę, przed własną publicznością tę przewagę jeszcze powiększyli. Tylko początek spotkania był dość wyrównany, ale leszczynia-nie pokazali, że są drużyną zgra-ną i kiedy wyszli na prowadzenie w czwartej minucie, nie oddali go już do końca meczu.

- Cały zespół zagrał bardzo dobrze – ocenia trener Ryszard

Kmiecik. - Wprawdzie były błędy, ale te trzeba wkalkulować, to jest gra. Według mnie krystalizuje się zespół, który będzie ostro walczył do końca rozgrywek o awans do I ligi.

We wczorajszym meczu nie zagrał jeszcze Marcin Tórz.

- Mamy nadzieję, że wróci do składu na mecz w Zielonej Górze, jest podstawą naszej obrony – mówił po meczu bramkarz Arotu Mateusz Nadolny.

Trener drugiego zespołu Za-głebia Lubin nie mógł być zado-wolony z wyniku, ani z gry swoich podopiecznych.

- Niestety muszę przyznać, że ich skuteczność była żenująca, nie wykorzystali przynajmniej 15 sytuacji, ale to młody zespół, do-piero się zgrywa – mówił Andrzej Jeżak.

Bramki dla Arotu zdobyli: Łuczak 12, Giernas 8, Wieruc-

ki 6, Szkudelski 5, Meissner 3, Kajzer i Matuszewski po 2 i No-wak 1.Leszczynianie po tym me-czu są współliderem tabeli. Mają identyczny bilans, dwudziestu wygranych i trzech przegranych spotkań, jak AZS Zielona Góra, który przegrał w ostatniej kolej-ce z OSiRem w Komprachcicach 26:29. (han)

TRENING• W piątek o godzinie 15.00 odbę-dzie się oficjalny trening przed FIM OTOMOTO.PL SPEEDWAY GRAND PRIX OF EUROPE, który będzie otwarty dla publiczności. Wszyscy, którzy będą chcieli zobaczyć przy-gotowania najlepszych żużlowców, będą mogli zrobić to za okazaniem programu zawodów korzystając z sektora wiraż 1 (wejście przez bramkę nr 3). BILETY• Bilety do nabycia za pośrednic-twem Internetu pod adresem: www.e-ticket.pl oraz www.euro-bilet.com lub w kasach w dzień treningu i zawodów. UWAGA! Jeśli wszystkie bilety w kasach zosta-ną sprzedane do piątku, w sobotę 9-ego maja w kasach będą dostęp-ne tylko programy na zawody. • Ceny dostępnych biletówSuper VIP 600 zł (bilety numerowa-ne)(pełen catering, program zawodów, miejsce parkingowe, upominki od organizatorów)- Trybuna „A” 230 zł (bilety numero-wane)- Trybuna „WIRAŻ 1” 190 zł (bilety numerowane) Miejsca nienumerowane:- Normalne 130 zł- Ulgowe 85 zł(dzieci w wieku do 6 lat, uczniowie

szkół podstawowych i gimnazjal-nych za okazaniem ważnej legity-macji szkolnej)- Stojące 65 zł (ilość biletów ograni-czona)• Wszystkie osoby, które zakupiły bilety przez Internet i wybrały opcję KASA INFO, będą mogły odebrać swoje wejściówki w Kasie INFO/IN-TERNET zlokalizowanej przy kasach od ul. 17 Stycznia w piątek w godz. 14-18 lub sobotę 12-19

• W dniu zawodów bramy Stadio-nu im. Alfreda Smoczyka zostaną otwarte o godz. 16.30. Wejście na stadion odbywać się będzie nastę-pującymi bramami:BRAMA 1 – posiadacze zaproszeń na Lożę Honorową, biletów SUPER VIP, Trybuna A, Trybuna B, dzienni-karze i fotoreporterzy.BRAMA 3 – posiadacze biletów WI-RAŻ 1,BRAMA 5 – posiadacze biletów na sektor z miejscami stojącymiBRAMA 8,9,10,14 - posiadacze bile-tów na sektor z miejscami siedzący-mi nienumerowanymiUWAGA! Wychodzimy z sektorów tymi bramami, którymi wchodzili-śmy TYLKO i WYŁĄCZNIE ZA OKA-ZANIEM BILETU. IMPREZY TOWARZYSZĄCEKibice, którzy w piątek i sobotę od-wiedzą okolice stadionu im. Alfreda Smoczyka czy leszczyński Rynek,

będą świadkami wielu imprez kul-turalno-rozrywkowych, których plan wygląda następująco: 8 V 2009 (piątek)godz. 17.00 – Przegląd zespołów muzycznych INTERFESTIWALgodz. 21.00 – Koncert Sławomira Łosowskiego „ZACZAROWANE MIA-STO”godz. 22.30 – Blok muzyczny przy-gotowany przez Radio ELKA

9 V 2008 (sobota)godz. 10.00-14.00 – „Szlifowanie Bruku” LESZNO Rynekgodz. 16.00-18.30 – Blok muzyczno-konkursowy przygotowany przez Radio ELKAgodz. 16.30 – Otwarcie bram stadio-nu Smoczykagodz. 22.00 – Koncert zespołu „CRUSH”godz. 23.00 – Koncert zespołu „Grze-chy Naszych Ojców”

INFORMACJE PRZED FIM OTOMOTO SPEEDWAY GRAND PRIX

Młode Byki najlepsze w Zielonej GórzeZwycięstwem podzielili się z Unibaxem

Kolejne podium żużlowców Unii Leszno w Młodzieżowych Druży-nowych Mistrzostwach Wiel-kopolski. Ex aequo z juniorami Unibaxu Toruń wygrali II rundę tych zmagań na torze w Zielonej Górze. Jedynym niepokonanym zawodnikiem turnieju był Prze-mek Pawlicki.

Arot Astromal znowu współliderem

Wygrana i awans w tabeliSzczypiorniści Arotu Astromal Leszno, zgodnie z oczekiwaniami, pokonali u siebie Zagłębie II Lubin 39:29. Mecz przebiegał pod dyktando gospodarzy, którzy prowadzili od czwartej minuty spotkania.

Fot.

Igor

Leń

ski

Page 15: Dodatek 17/2009 (39)

15Sport

Zgodnie z regulaminem orga-nizatorzy poszczególnych rund

Grand Prix zgłaszają po jednym kandydacie do „dzikiej karty”. Nie było więc tajemnicą, że w przypadku turnieju w Lesznie, organizator czyli Unia Leszno, aby przyciągnąć na stadion jak największe rzesze kibiców, zapro-ponuje któregoś z zawodników klubu. Statystyki poprzednie-go sezonu i początku obecnego wskazywały, że żelaznym kan-dydatem jest Jarek Hampel. Niespodzianki nie było, „Mały” został oficjalnie zgłoszony przez Unię Leszno firmie BSI.

9 maja na stadionie Smoczy-ka, w drugiej rundzie tegorocznej odsłony Grand Prix, ścigać się będzie pięciu Polaków. Oprócz Hampela, także czwórka stałych uczestników: Tomasz Gollob, Grzegorz Walasek, Sebastian Ułamek i Norweg reprezentujące Polskę – Rune Holta.

Musielak, po tym jak wygrał półfinał eliminacji krajowych w Poznaniu, był jednym z fawory-tów gorzowskiego finału. Młody żużlowiec, który w klubie wygry-wał do tej pory rywalizację mię-dzy polskimi juniorami o miejsce w składzie Unii na mecze ligowe, nie może jednak turnieju w Go-rzowie zaliczyć do udanych. Nie

wygrał ani jednego biegu i stracił szansę na awans do kolejnego etapu walki o tytuł Indywidualne-go Mistrza Świat Juniorów. W ca-łych zawodach zdobył (1,2,1,2,2) 8 punktów i został sklasyfikowa-ny na dziesiątym miejscu.

– Widocznie to jeszcze nie mój czas. Zostają mi mistrzostwa Eu-ropy, tam będę się starał powal-czyć – przyznał Musielak.

Dużo lepiej poradził sobie ten, który przepustkę do gorzowskiego finału wywalczył w Poznaniu do-piero po biegu dodatkowym. Prze-mek Pawlicki udowodnił, że wra-ca do formy sprzed kontuzji. W Gorzowie jeździł bardzo pewnie, dwukrotnie dojeżdżał do mety na pierwszej pozycji, trzy razy inka-sował po 2 punkty. Przegrał tylko z późniejszym zwycięzcą, Micha-łem Mitko oraz Grzegorzem Zen-gotą i Mateuszem Lampkowskim. Przemek uzbierał (2,3,2,2,3) 12 oczek, co dało mu trzecie miejsce w turnieju i pewny awans do ko-lejnej rundy eliminacji IMŚJ.

– Trochę przegrywałem star-ty, ale nadrabiałem na trasie. Gorzowski tor bardzo mi pasuje, starałem się, naśladując Leigh Adamsa, wybierać najlepsze mo-menty, aby zaatakować i to mi się udawało – mówił po zawodach

Pawlicki Sporo szczęścia w Gorzowie

miał wychowanek Unii Leszno, wypożyczony do PSŻ Poznań – Adam Kajoch. Skorzystał na zmianie regulaminu kwalifikacji wprowadzonej przez Główną Ko-misję Sportu Żużlowego. Okaza-ło się, że przepustkę do kolejnej rundy, po polskim finale, otrzyma nie sześciu, a siedmiu młodych żużlowców. Kajoch, po wygraniu biegu dodatkowego, z dorobkiem (2,0,2,2,3) 9+3 zajął siódme miej-sce w zawodach i też cieszył się z awansu.

Oprócz Pawlickiego i Kajocha awans do kolejnej rundy uzyska-li: zwycięzca Michał Mitko z RKM ROW Rybnik, Grzegorz Zengota z Falubazu, tarnowianin Szy-mon Kiełbasa, Paweł Zmarzlik z Caelum Stal Gorzów i Mateusz Lampkowski z Unibaxu Toruń.

Kolejne rundy kwalifikacyjne odbędą się w Neustadt Donau (Niemcy), Krsko (Słowenia), Rye House (Wielka Brytania), Mseno (Czechy) i w norweskim Elgane, gdzie wystartują żużlowcy skan-dynawscy. Półfinały zaplanowa-no w Miszkolcu na Węgrzech i w szwedzkiej Kumli. Finał odbędzie się 4 października w Gorican w Chorwacji.

Pierwsza z jedenastu rund tegorocznej odsłony Grand Prix odbyła się na praskiej Marke-cie. Niestety Polacy w pierw-szym turnieju cyklu, w stolicy Czech, wypadli blado. Rune Holta, Norweg ścigający się dla Polski, uzbierał tylko 3 oczka, Sebastian Ułamek 5, a Grzegorz Walasek, któremu na Markecie udało się nawet wygrać jeden wyścig – 6 punktów. Najbliżej awansu do najlepszej ósemki był trzeci żużlowiec świata w po-przednim sezonie - Tomasz Gol-lob. Lider polskiej reprezentacji bez zwycięstwa biegowego, z 7 punktami na koncie, został jed-nak ostatecznie sklasyfikowany na dziewiątej pozycji.

– Liczyłem na lepszy występ. Za późno dokonałem zmiany mo-tocykla. Zabrakło jednego punk-tu, by wejść do półfinału – przy-znał Tomasz Gollob.

Lepszy od żużlowca Caelum Gorzów okazał się choćby debiu-tujący w stawce jeźdźców Grand Prix, rewelacyjny młody Rosja-nin, Emil Sajfutdinow, i to on, z ósmego miejsca po fazie zasad-niczej, wskoczył do półfinałów. Na tym etapie najlepiej radził sobie Szwed Fredrik Lindgren, który z 13 oczkami był liderem turnieju w Pradze.

W pierwszym półfinale naj-szybszy był wicemistrz świata, Jason Crump, tuż za nim do mety dojechał wspomniany już Lindgren, a z turniejem pożegna-li się Kenneth Bjerre i Andreas

Jonsson. Półfinał numer 2 miał dwie odsłony, bo w pierwszej, po walce z Nickim Pedersenem, na tor upadł Sajfutdinow. W powtórce młody Rosjanin poje-chał wyśmienicie. Zainkasował 3 punkty, drugi na metę wjechał

Hampel piątym Polakiem w Grand Prix Europy

„Dzika karta” dla JarkaZgodnie z oczekiwaniami, to Jarek Hampel pojedzie z „dziką kartą” w Grand Prix Europy w Lesznie. Przed rokiem Jarek na stadionie Smoczyka zaprezentował się wyśmienicie, zajął czwarte miejsce. Wtedy też startował ze specjalną przepustką.

Pawlicki w kolejnej rundzieMusielakowi zostają mistrzostwa Europy

W półfinale miał proble-my, ale w finale eliminacji krajowych do Indywidu-alnych Mistrzostw Świata Juniorów pokazał, że jest jednym z najlepszych polskich młodzieżowców. Przemek Pawlicki zajął na gorzowskim torze trzecie miejsce i pewnie awansował do kolejnej rundy kwalifikacyjnej IMŚJ. Walkę o tytuł naj-lepszego juniora świata w Gorzowie zakończył drugi z Unistów – Sławek Musielak. Zajął dziesiąte miejsce.

Sajfutdinow uciekł wszystkim

Nowa siła w światowym żużlu

Żadnemu z czterech Polaków ścigających się w tym roku o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata nie udało im się na inaugurację cyklu Grand Prix w Pradze awansować choćby do półfinału. Wygrał debiutant, Emil Sajfutdionow. Młody Rosjanin w finale pogodził wielkie gwiazdy światowego żużla, w tym kapitana Unii Leszno, Leigh Adamsa, który zajął w Pradze czwarte miejsce.

Leigh Adams.Walczący w Pradze z ogrom-

ną determinacją, często na gra-nicy faulu, mistrz świata Nicki Pedersen, który przed rokiem na Markecie był najlepszy, tym ra-zem zakończył ściganie na półfi-nale, podobnie jak jego kolega z Włókniarza Częstochowa - Greg Hancock.

Ostatni wyścig praskiego turnieju pokazał, że w świato-wym żużlu pojawiła się nowa siła. Emil Sajfutdinow w swoim debiucie w Grand Prix wygrał wielki finał i całe zawody. Poko-nał Fredrika Lindgrena, Jasona Crumpa i Leigh Adamsa. Lide-rem cyklu został jednak Lind-gren, który w Pradze miał lepszy dorobek punktowy.

- Nie wierzę w to, co się dzisiaj stało. Byłem dobrze przygotowa-ny, choć na początku miałem tro-chę problemów. Jechałem swoje i zrobiłem, to o czym marzyłem. Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli, szczególnie rosyjskim kibicom, którzy przyjechali mnie dopingować – mówił Emil Saj-futdinow.

Już 9 maja dwukrotnego Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów i sensacyjnego zwy-cięzcę Grand Prix Czech zoba-czymy w Lesznie podczas Grand Prix Europy.

Fot.

Kla

udia

Dym

ek

Fot.

Kla

udia

Dym

ek

Fot.

Kla

udia

Dym

ek

Page 16: Dodatek 17/2009 (39)

Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny

Silny przenikliwy wiatr, a może, w co trudno uwierzyć kibicowi żużla, telewizyjna trans-misja piłkarskiego szlagieru Legia – Lech sprawiły, że w niedzielny wieczór sporo niebieskich krze-sełek było pustych. A szkoda, bo Memoriał Alfreda Smoczyka to przecież od ponad pół wieku jeden z najbardziej prestiżowych turniejów indywidualnych w kra-ju. W 59. odsłonie tych zawodów, ku pamięci „Wielkiego Freda”, żużlowcy postarali się, by było naprawdę ciekawie.

W pierwszych wyścigach, w głównych rolach, wystąpili za-wodnicy Unii Leszno. Wygrywali: Krzysztof Kasprzak, Jarek Ham-pel i Jurica Pavlic. W czwartej gonitwie faworytem był kolejny „Byk” – Leigh Adams, ale przed zwycięzcą ubiegłorocznego Me-moriału na mecie zameldował się Sebastian Ułamek.

W drugiej serii nie brakowało emocji, bo punkty potracili do-tychczasowi liderzy. Na dodatek Emil Sajfutdinow i Troy Batchelor pokazali leszczyńskiej publiczno-ści trochę widowiskowej jazdy. Po ośmiu gonitwach stawce za-wodów przewodzili Leigh Adams i Damian Baliński, którzy mieli w dorobku po 5 punktów.

Ściganie na leszczyńskim owa-lu nabierało rumieńców. Szybki

Po raz kolejny pragniemy zaprosić Państwa do udziału w konkursie SMSowym, w którym do wygrania jest bilet NORMALNY na FIM OTOMOTO.PL SPEEDWAY GRAND PRIX OF EUROPE, które zostanie rozegrane 9 maja na torze stadionu im. Alfreda Smoczyka.Osoba, która chce wziąć udział w konkursie powinna wysłać SMSa na numer 72601 w treści wpisując SGP i nazwisko triumfatora zeszłorocznej rundy SPEEDWAY GRAND PRIX w Lesznie.Koszt SMS-a to 2,44 PLN z VAT.

Na odpowiedzi czekamy do 6 maja do godz. 12.00

Po raz kolejny pragniemy zaprosić Państwa do udziału w konkursie SMSowym, w którym do wygrania jest bilet NORMALNY na OTOMOTO.PL SPEEDWAY GRAND PRIX OF EUROPE,OTOMOTO.PL SPEEDWAY GRAND PRIX OF EUROPE,rozegrane 9 maja na torze stadionu im. Alfreda Smoczyka.Osoba, która chce wziąć udział w konkursie powinna wysłać SMSa na numer zeszłorocznej rundy SPEEDWAY GRAND PRIX w Lesznie.Koszt SMS-a to 2,44 PLN z VAT.

Na odpowiedzi czekamy do 6 maja do godz. 12.00

Ryan Sullivan dołączył do grona zwycięzców prestiżowego Memoriału im. Alfreda Smoczyka. Zabrakło Pedersena i Crumpa, ale nie zabrakło emocji. 59 zawody poświęcone legendarnemu żużlowcowi leszczyńskiej Unii były bardzo wyrównane. Losy wygranej ważyły się do ostatniego biegu, a całe podium kibice poznali dopiero po dodatkowym wyścigu.

Memoriał dla Australijczyka

1. Ryan Sullivan (Unibax Toruń) - 12 (2,2,3,2,3)2. Jarosław Hampel (Unia Leszno) - 11+3 (3,0,3,3,2)3. Damian Baliński (Unia Leszno) - 11+2 (2,3,1,3,2)4. Tomasz Gapiński (Włókniarz Czę-stochowa) - 11+1 (0,2,3,3,3)5. Adrian Miedziński (Unibax Toruń) - 10 (1,3,2,1,3)6. Sebastian Ułamek (Unia Tarnów) - 9 (3,1,3,2,0)7. Krzysztof Kasprzak (Unia Leszno) - 9 (3,1,2,0,3)8. Leigh Adams (Unia Leszno) - 9 (2,3,2,1,1)

9. Adam Shields (Unia Leszno) - 8 (1,3,0,3,1)10. Troy Batchelor (Unia Leszno) - 7 (0,1,2,2,2)11. Emil Sajfutdinov (Polonia Bydgoszcz) - 6 (2,2,1,w,1)12. Przemysław Pawlicki (Unia Leszno) - 5 (1,1,1,2,0)13. Karol Ząbik (KM Ostrów) - 4 (1,2,0,1,0)14. Jurica Pavlic - Unia Leszno 3 (3,0,0,0,d)15. Rafał Dobrucki Falubaz Zielona Góra) - 3 (0,0,0,1,2)16. Hans Andersen (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 2 (0,0,1,0,1)

Adam Skórnicki: Dzisiaj w roli kibica, ta rola mi służy (śmiech). Przyjecha-łem zobaczyć, jak na torze po kontuzji będzie się spisywał Przemek Pawlicki. Tor służy dziś walce. Żałuję, że nie mogę się dzisiaj pościgać, ale najwidoczniej klub z Leszna dosię-gła recesja i nie starczyło pieniędzy na mistrza Polski.

Jarek Hampel: Trochę żałuje tego ostatniego wyścigu fazy zasadniczej. Bardzo chciałem wygrać, ale Adrian był szybszy, niż się spodziewałem. Nie rozpaczam jednak, jeździło się dzisiaj bardzo przyjemnie, bez presji, po prostu bawiliśmy się jazdą.

Tomasz Gapiński: Jestem zadowolony. Jeżdżę w tym sezonie coraz lepiej. Dzi-siaj udawało mi się walczyć na torze. Brakuje jeszcze trochę objeżdżenia, bo popełniłem na trasie kilka błędów. W wy-ścigu dodatkowym przespałem start, myślałem że uda się powalczyć z Jarkiem i Damianem, ale i tak jest nieźle.

Ryan Sullivan: Zawsze mi się w Lesznie dobrze jeździ. Tutejszy tor przy-pomina australijskie. Przed sezonem zrobiłem kilka zmian w moim teamie i to chyba była dobra decyzja. Jazda dzisiaj sprawiała mi wielką przyjemność, to miłe uczucie wygrać tutaj.

był Sebastian Ułamek, całkiem nieźle radził sobie Ryan Sullivan i coraz lepiej także Tomasz Gapiń-ski. Po dwunastu wyścigach na

czele byli: Adams, jego rodak Sul-livan i Ułamek, którzy uzbierali po 7 oczek. Później kolejne biegowe zwycięstwa zanotowali: Hampel oraz Baliński i lista kandydatów do wygranej się wydłużyła. Kibice oglądali wyjątkowo wyrównane zawody.

O wszystkim decydowała ostatnia seria startów. W siedem-nastej gonitwie Tomasz Gapiński przyjechał przed Damianem Ba-lińskim i obaj po fazie zasadni-czej mieli po 11 punktów. Wyścig dziewiętnasty wygrał Sullivan i przy jego nazwisku pojawiła licz-ba 12 oznaczająca taką właśnie zdobycz punktową. W ostatnim wyścigu szansę na zrównanie się z Australijczykiem miał Jarek Hampel, ale musiał uznać wyż-szość kolegi klubowego Sullivana, Adrian Miedzińskiego. Stało się więc jasne, że triumfatorem Me-moriału Alfreda Smoczyka, po raz pierwszy w karierze został popu-larny „Saletra”.

O tym kto zajmie drugie miej-sce miał zadecydować wyścig dodatkowy. Pod taśmą stanęli: Hampel, Baliński i Gapiński. Najszybszy był „Mały”, tuż za nim na mecie zjawił się Baliński,

a trzeci był żużlowiec Włókniarza Częstochowa, Na drugim stopniu podium, tak jak przed rokiem

stanął więc Jarek Hampel, na trzecim kolejny Unista, Damian Baliński.

Fot.

Kla

udia

Dym

ek