144
5/14/2018 OMSLMediaPopulizmDemokracja-slidepdf.com http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 1/144 Media – Populizm – Demokracja The Media – Populism – Democracy

OMSL Media Populizm Demokracja

  • Upload
    jja3

  • View
    77

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 1/144

Media – Populizm – Demokracja

The Media – Populism – Democracy

Page 2: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 2/144

Page 3: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 3/144

Media – Populizm – Demokracja

Zapis konferencji z dnia 5 listopada 2011 roku

Ośrodek Myśli Społecznej im. Ferdynanda Lassalle'aWrocław 2011

Page 4: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 4/144

Książka wydana dzięki wsparciu finansowemuFundacji im. Friedricha Eberta

This booklet has been published owing to the financialsupport from the Friedrich Ebert Foundation

Projekt okładki / Cover designAGNIESZKA JAKÓBIAK 

Zdjęcia / PhotographsTOMASZ SZKLANY

RAJMUND NIWIŃSKI

Opracowanie redakcyjne i techniczne / Design and editingRYSZARD CHYTROWSKI

ISBN 978-83-930596-8-3

© Ośrodek Myśli Społecznej im. Ferdynanda Lassalle'a

www.lassalle.org.ple-mail: [email protected]

Page 5: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 5/144

Spis treści

Biogramy uczestników konferencji  7

Michał SyskaPowitanie 

9

Prof. dr hab. Tomasz Goban-KlasTabloidyzacja mediów a neopopulizm 

13

Dr Dorota Piontek Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

26

Pytania do wykładów  40

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” Prof. dr hab. Andrzej AntoszewskiDr Anna Pacześniak Marek Beylin

Roman Kurkiewicz Agnieszka Pawelska

43

Pytania i komentarze uczestników  61

Podsumowanie konferencji  67

5

Page 6: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 6/144

Table of Contents

 Notes on the participants  77

Michał SyskaIntroduction 

79

Prof. Tomasz Goban-Klas, PhDThe tabloidisation of the media and neopopulism 

83

Dr Dorota Piontek Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

96

 Questions regarding the lectures  110

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion Prof. Andrzej Antoszewski, PhDDr Anna Pacześniak Marek BeylinRoman Kurkiewicz

 Agnieszka Pawelska

113

 Questions and comments from the attendants  130

Conclusions  136

6

Page 7: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 7/144

BIOGRAMY PRELEGENTÓW

Prof. dr hab. Andrzej Antoszewski – kierownik Zakładu Systemów Poli-tycznych w Instytucie Politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Specjalizujesię w problematyce funkcjonowania współczesnych demokracji – ich zasad,instytucji i procedur. Prowadzi badania nad procesem demokratyzacji  w Europie Środkowo-Wschodniej oraz nad partiami i systemamipartyjnymi. Autor i współautor m.in.: Erozja systemu politycznego PRL.Studium procesu  (1992), Socjaldemokracja w Europie Zachodniej (1995),Systemy polityczne współczesnego świata  (2001), Wzorce rywalizacji politycznej we współczesnych demokracjach europejskich  (2004), Systemy polityczne Europy  (2006),

Partie polityczne Europy Środkowej i Wschodniej  (2005), Partie i systemy partyjne  państw Unii Europejskiej na przełomie wieków (2009). Marek Beylin – historyk sztuki. Dziennikarz i publicysta „Gazety Wybor-czej”. W okresie PRL działacz opozycji demokratycznej, członek redakcji„Krytyki” i „L'autre Europe”, współpracownik „Tygodnika Mazowsze”.Odznaczony Krzyżem Orderu Odrodzenia Polski. Współpracownik pol-skich i zagranicznych ośrodków naukowych. W 1995 roku opublikował

książkę „Dziennik kampanii wyborczej. Klapa '95”. Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas – socjolog, medioznawca, specjalista w dziedzinie komunikacji społecznej i masowej. Kierownik Katedry Komu-nikowania i Mediów Społecznych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Były dyrek-tor Polish Information Center. Profesor w State University of New York  w Buffalo. Autor i współautor Społeczeństwo informacyjne. Szanse, zagrożenia,wyzwania;  Prasa lokalna i środowiskowa w Stanach Zjednoczonych. W cieniu gigantów; 

 Mass media w Polsce 1989-1992. Rekonstrukcja sfery publicznej; Media i komuniko- wanie masowe. Teorie i analizy pracy radia, telewizji i internetu . Roman Kurkiewicz –  felietonista tygodnika „Przekrój”, wykładowcadziennikarstwa w Collegium Civitas i Uniwersytecie Warszawskim, autorprogramu o książkach i czytaniu Pod Tytułem w radiu TOK FM w latach2006-2010, dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. Wybór jego felieto-nów ukazał się w książkach: Klapsy polskie (2009) oraz Lewomyślnie (2011).

 

7

Page 8: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 8/144

Dr Anna Pacześniak – adiunkt w Instytucie Politologii Uniwersytetu Wro-cławskiego i współpracowniczka naukowa Centrum Badań nad ŻyciemPolitycznym (CEVIPOL) Wolnego Uniwersytetu w Brukseli. Autorka lub

 współautorka m.in. Kobiety w Parlamencie Europejskim. Przełamywanie stereotypu  płci w polityce (2006), Populizm w Europie – defekt i przejaw demokracji?  (2010),Ludzie partii: idealiści czy pragmatycy? Kadry partyjne w świetle badań empirycznych (2011).

Dr Dorota Piontek – adiunkt na Wydziale Nauk Politycznych i Dzienni-karstwa UAM oraz Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Doktorat z ko-munikowania międzynarodowego, habilitacja (w przygotowaniu) z komuni-

kowania politycznego. Członkini władz Polskiego Towarzystwa Komunika-cji Społecznej. Autorka i redaktor naukowy czterech opracowań, autorkakilkudziesięciu artykułów naukowych o tematyce politologiczno-medio-znawczej. Zainteresowania naukowe: komunikacja polityczna i kultura po-pularna – wzajemne relacje, tabloidyzacja dyskursu politycznego, marketing i reklama polityczna.

 Agnieszka Pawelska – doktorantka w Instytucie Nauk Politycznych Uni-

 wersytetu Warszawskiego. Aktywistka społeczna, członkini Demokratycz-nego Zrzeszenia Studenckiego. Współpracowniczka Ośrodka Myśli Spo-łecznej im. F. Lassalle'a.

8

Page 9: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 9/144

Michał Syska

Powitanie 

 W imieniu Ośrodka Myśli Społecznej im. Ferdynanda Lassalle'aoraz Fundacji im. Friedricha Eberta – Przedstawicielstwo w Polsce mam

przyjemność i zaszczyt przywitać państwa na konferencji „Media – Po-pulizm – Demokracja”. Chciałbym serdecznie podziękować państwu zaprzybycie i uczestnictwo w tym wydarzeniu. Ośrodek Myśli Społecznej im.Lassalle'a od ponad sześciu lat prowadzi aktywną działalność think-tankową, badawczą, także konferencyjną. Dzisiejsza konferencja wpisuje się w pewien obszar naszych zainteresowań, gdyż oprócz spraw społecznych,edukacji, spraw miejskich, systemów partyjnych i partii politycznych,interesują nas także media. Dzisiaj chcielibyśmy porozmawiać

o związku mediów z polityką i z partiami politycznymi. Chciałem bardzoserdecznie podziękować prelegentom, którzy zgodzili się wziąć udział  w naszej konferencji. Witam pana prof. Tomasza Gobana-Klasa z Uni-

9

Page 10: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 10/144

Powitanie 

 wersytetu Jagiellońskiego i panią dr Dorotę Piontek z Uniwersytetu AdamaMickiewicza w Poznaniu. W pierwszej części konferencji dokonają oni

eksperckiego wprowadzenia do tematu, który rozwijać będziemy w częścidrugiej naszej konferencji, podczas dyskusji panelowej, w której wezmą udział pan prof. Andrzej Antoszewski z Uniwersytetu Wrocławskiego orazpan redaktor Marek Beylin z „Gazety Wyborczej”, redaktor RomanKurkiewicz, felietonista „Przekroju”, dziennikarz TVP Kultura oraz RadiaDla Ciebie. Witam również stałą współpracowniczkę naszego Ośrodka,panią dr Annę Pacześniak z Uniwersytetu Wrocławskiego, współautorkępublikacji poświęconej populizmowi1. Dyskusje będzie moderować

  Agnieszka Pawelska z Uniwersytetu Warszawskiego, również współpracowniczka Ośrodka im. Lassalle’a.

Szanowni państwo, „Media – Populizm – Demokracja” to temat,który jest niezwykle istotny przede wszystkim w Polsce i w EuropieŚrodkowo-Wschodniej, ale i w całej Europie. Politolog Cas Mudde  w swoim tekście The Populist Zeitgeist 2 , stwierdził , że jednymz czynników, który sprzyja rozwojowi strategii populistycznych w polityce jest tabloidyzacja mediów, której istotą jest skupianie się na

skandalu i sensacji. Konkurencja medialna stwarza zapotrzebowanie naformułowanie coraz bardziej radykalnych, wyrazistych poglądów politycznych. Niewątpliwie ta transformacja współczesnych mediów zmienia zarówno strategie partii politycznych, ale i usytuowanie polityków  w życiu publicznym. Bernard Poulet, autor wydanej niedawno w Polsceksiążki Śmierć gazet i przyszłość informacji 3, wskazuje na coraz większą dominację telewizji w dyskursie publicznym i pokazuje, jak ta potęgatelewizji zmienia usytuowanie polityków w debacie publicznej,

 w relacji polityk-obywatel i władza publiczna-obywatel. Poulet pisze, że:„Potęga telewizji jako nośnika informacji i miejsca debaty głębokoprzeobraziła metody uprawiania polityki. Osoba mówcy i wizjonerastopniowo ustąpiła miejsca aktorowi i pragmatykowi”. Wskazuje, żepolityka się desakralizuje, a politycy coraz częściej stają się celebrytami.Sfera polityki pozbawiona jest elementu sakralnego, związanego

1 De Waele, J.-M., Pacześniak, A. (Red.), Populizm w Europie. Defekt i przejaw demo- kracji?, Warszawa 2010. 

2 Mudde C., The Populist Zeitgeist, „Government & Opposition“, vol. 39, No. 4,2004.3 Poulet B., Śmierć gazet i przyszłość informacji, Wołowiec 2011.

10

Page 11: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 11/144

Michał Syska 

z wielkimi ideami i wizjami, a politycy wpisują się coraz częściej w światshow businessu . Poulet pokazuje, że o ile kiedyś istotą udziału polityczki czy polityka w programie telewizyjnym było to, czy udało się jej lub jemuprzekazać pewne treści polityczne, czy odpowiednio skierować pewien apelpolityczny, tak teraz głównym kryterium jest to, czy dobrze wypadła czy  wypadł w telewizji. Poulet omawia też zmiany w tym, co można nazwaćpsychologizacją polityki. O ile kiedyś widzowie zadawali sobie pytanie czy dana polityczka czy polityk są szczerzy czy uczciwi, tak teraz stawiamy sobiepytanie o to, jak wypadli, czy udało się im zainteresować wyborców jakimśtrikiem, wymyślonym przez doradców, spin doctorów , specjalistów od

marketingu politycznego. Mowa tu o telewizji, której istotą jest rozrywka. Telewizja ta zmienia, przetwarza istotę informacji, tak iż informacja staje sięrozrywką. Zjawisko to nosi nazwę infotainment – a więc oznacza połączenieinformacji i rozrywki.

  Wydaje mi się, że również w Polsce mogliśmy zaobserwowaćpewną zmianę uprawiania polityki. Wielu komentatorów życia politycznego,politologów czy socjologów, uważa za punkt zwrotny w polskiej polityceutworzenie przez koncern Axela Spingera AG polskiego tabloidu „Fakt”

oraz uruchomienie 24 godzinnej telewizji informacyjnej TVN24. Według nich, te dwa elementy radykalnie wpłynęły na zmianę stylu uprawianiapolityki w Polsce. Warto zatrzymać się na chwilę nad tabloidem „Fakt” i naprzykładzie tego pisma pokazać, na czym polega sprzężenie między mediami a populizmem. Filozofia tabloidu polega na stawaniu po stronieobywatela przeciwko złym, niemoralnym, skorumpowanym elitom. Gniew przeciwko elitom, wzniecany przez tabloidy, nie jest skierowany naniesprawiedliwe społeczne czy gospodarcze systemy, ale wymierzony jest

przeciwko konkretnym urzędnikom czy politykom. Widać tutaj paralelępomiędzy strategią tabloidu a strategią partii populistycznych, które równieżkanalizują pewien gniew społeczny, i nie kierują go przeciwkoniesprawiedliwej polityce społecznej czy złemu systemowi gospodarczemu,ale właśnie przeciwko konkretnym politykom, wskazując, że szkodzą oniobywatelom4.

4 Zob. szerzej: Syska M., Trzecie urodziny „Faktu”,http://www.krytykapolityczna.pl/Naszym-zdaniem/Syska-Trzecie-urodziny-Faktu-/menu-id- 197.html  

11

Page 12: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 12/144

Powitanie 

Chciałem zakończyć swój wstęp cytatem z Giovanniego Sartoriego,który stwierdził, że obecnie mamy do czynienia z obywatelami homo videns ,

czyli ludźmi telewizji, którzy patrzą, ale nie myślą. W ostatnich tygodniachmłodzi ludzie wyszli na ulice europejskich, amerykańskich i izraelskichmiast w ramach protestu wywołanego brakiem perspektyw. Na tychdemonstracjach pojawiło się hasło „Wyłączcie telewizory, otwórzcie oczy”.Proszę profesora Gobana-Klasa o zabranie głosu.

Michał Syska

Dyrektor Ośrodka Myśli Społecznejim. Ferdynanda Lassalle'a

12

Page 13: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 13/144

Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas

Tabloidyzacja mediów a neopopulizm 

 Temat jest trudny, wręcz samobójczy, gdyż, mimo że trzydzieściminut na jedno wystąpienie to jak na dzisiejsze czasy sporo, to na każdez zagadnień wymienionych w tytule konferencji wypada tylko dziesięćminut. Skupię się zatem na mediach, o pozostałych zagadnieniach będęmówił mniej, zwłaszcza o demokracji, bo prof. Antoszewski, na tematdemokracji i populizmu będzie wiedział i mówił dużo więcej.

Zanim jednak zacznę, chciałem wspomnieć o bardzo ważnej de-cyzji polskich władz, jaką było powołanie nowej dyscypliny naukowej, naukio mediach, co stało się 1 października tego roku. Historia pokazuje, żepowołanie nowej dyscypliny akademickiej zajmuje około stu lat. Tak było w Stanach, tak jest wszędzie indziej. W Polsce właśnie dobiliśmy do tegostulecia i oto mamy naukę o mediach. Nauka ta, na równej stopie

13

Page 14: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 14/144

Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas 

z socjologią, psychologią, politologią itd. stanowi nowy dział nauk społecznych.

Dlaczego od tego zaczynam? Otóż wreszcie gremia naukowe  w Polsce dostrzegły, że media to coś więcej niż cyrk i propaganda. Sam  walczyłem o uznanie dla tej nauki o mediach, choć pod nieco dłuższą nazwą. Z wykształcenia będąc socjologiem ze strony uczonych kolegów spotykałem się z zarzutami, że media są niepoważne, że media to tylkoinfotainment  i cyrk, a jak nie cyrk, to propaganda. Jakże więc zrobić z tegonaukę? A jednak do tego doszło, i to z ważnych powodów.

Dlaczego to jest ważne? Istotą nauki jest poszukiwanie prawdy.

Czterdzieści lat zajmuję się tym, co nazywa się mediami i mogę powtórzyćza Sokratesem, że w swojej dziedzinie wiem, że nic nie wiem. Jedyne co  wiem, to że mediom nie należy naiwnie ufać. To jest postawa, któraodróżnia mnie od aktywnych dziennikarzy – choć niegdyś sam byłempublicystą. Postawa większości dziennikarzy wyraża się w sloganie TVN24:„cała prawda, całą dobę”. Wystarczy chwila rozsądku by dostrzec, że tozafałszowanie, ale oni istotnie twierdzą, że znają prawdę. Ja, gdy tu stojęprzed państwem, przyznaję, że nie znam prawdy. Jedynie jej szukam.

Napisałem niedawno dwa wystąpienia. Jedno, powstałe około rokutemu, nazywało się „Czy media szkodzą demokracji?”. Potem napisałemdrugi tekst, mocniej zatytułowany „Jak media szkodzą demokracji?”. Podłuższej refleksji doszedłem bowiem do wniosku, że należy wskazać, w jakisposób media psują demokrację. W pierwszym zdaniu drugiego tekstustwierdziłem jednakże, że słuszna jest teza o tym, jak media pomagają demokracji. Oba wnioski są bowiem prawdziwe. Media pomagają i szkodzą. Alexis de Tocqueville po wizycie w Stanach Zjednoczonych w 1831 roku,

pisał, że bardziej podziwia wolną amerykańską prasę za zło, któremuzapobiega, niż za dobro, które czyni. Dobro, które czyni prasa jest zwyklemałe, ale zło, któremu zapobiega bywa czasami bardzo wielkie. Ta zasadamoże obowiązywać nawet w przypadku gazety, nawet tabloidu.

Mam przed sobą typowy polski tabloid, który dzisiaj rano kupiłem w kiosku. Radzę wszystkim wydać 1,60 zł, żeby naocznie doświadczyli tego,na czym polega kwintesencja tabloidu – tak „stabloidyzowanego” tabloiduze świecą szukać. Na okładce dramatyczne ostrzeżenie – „Zabiorą  wdowom renty” – a to przecież chwyt populistyczny aż do bólu. Podobny ton ma wiele innych tekstów w tej gazecie. Mimo to, nawet ten tabloidniekiedy pełni funkcje kontrolera życia politycznego, tzw. watchdoga , pełni

14

Page 15: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 15/144

Tabloidyzacja mediów a neopopulizm 

funkcję informacyjną itd. Ten konkretny numer może czyni to  w minimalnym stopniu, dlatego jest tak dobrym przykładem słabościtabloidyzacji dziennikarstwa, ale pamiętajmy, że nawet najgorszy tabloid madwa oblicza: jedno trochę lepsze, drugie trochę gorsze.

Celem tekstu „Jak media szkodzą demokracji?” było nakłuciebalonu rozdętego przez profesjonalnych propagandystów, dziennikarzy,którzy są mistrzami w przekonywaniu, także do swoich cnót; pokazanie, żetam nie zawsze jest tak wspaniale z mediami, gdyż pojawiają się różneformy psucia demokracji przez niezamierzone działania mediów.

Gdyby było więcej czasu, to na każdy temat można powiedzieć

 wiele więcej. Już samo pojęcie mediów jest jednym z pojęć, o których beztrudu można mówić zarówno przez trzydzieści minut, jak i przez trzydzieścigodzin. Święty Tomasz z Akwinu, scholastyk, jeszcze w dawnych, dobrych,średniowiecznych czasach nawoływał do stosowania rozgraniczeń między pojęciami. W debacie często operuje się generalnymi terminami, pojęciamiz różnych kategorii, zatem zaś powinno się powiedzieć za Św. Tomaszem„distinguo” – rozróżniam. Pierwszą rzeczą, którą sugerowałbym rozróżniać – może się to przydać w późniejszej debacie – to pospolite w Polsce

nagminnie mieszane pojęć „polityczności” i „partyjności”. Te dwa pojęciaoznaczają coś zupełnie innego. Polityczność mediów jest już w pewnymsensie ich cechą wrodzoną, i z pewnego punktu widzenia dobrą, natomiastpartyjność mediów, ich upartyjnienie, to okropna rzecz. Politycznośćmediów tzw. publicznych – mówię „tak zwanych”, gdyż można na tentemat dyskutować, lecz mówię tu o mediach państwowych – nie jest groźna.Groźna jest ich partyjność. Nie jest groźna polityczność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, tylko jej partyjność. Partyjność zaś wynika

z ustawy, ze sposobu powoływania Rady. Proszę więc o tym pamiętać, kiedy będziecie państwo dyskutować na ten temat. Polityczność odnosiłbymosobiście do pewnych celów, natomiast nie cała polityka polega na ustalaniucelów, lecz również na realizacji tych celów, czyli na działaniuadministracyjnym. Zupełnie czym innym jest podejmować decyzję, a innymokreślać pewne cele. Często skupiamy się na tych, którzy wyłącznie mówią o celach, politykach czystej krwi. Znikają nam za to z pola działania i nie są przedmiotem informacji publicznej ci, którzy podejmują decyzje

administracyjne, bo to jest bardziej skomplikowane. O celach mówi sięłatwiej i prościej.

15

Page 16: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 16/144

Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas 

Co dzieje się teraz, w moim przekonaniu, z mediami? Nie wystę-puję tu tylko przed gremium naukowym, ale także przed zainteresowanymi

obywatelami. Powiem teraz o zagadnieniu z dziedziny, nazwijmy to, polito-socjologii. Jeżeli przyjmiemy koncepcję systemu społecznego, na który składają się pewne działania ludzi – działania, nie ludzie – to ma on swojepodsystemy. Pierwszy podsystem, polityczny, w pewnym sensie wciąż jestnajważniejszy. To podsystem wyznaczania celów, nie partyjnych, leczpolitycznych. Potem mamy podsystem kultury, dziedzictwa, ustalania wzorów pewnego działania. Trzecim jest podsystem społeczny, czyli normspołecznych. Na czwarty składają się zasoby, czyli ekonomia. Te cztery 

systemy nie mogą funkcjonować jako systemy, jeżeli nie mają podłoża w społecznym obiegu informacji. Tak naprawdę nie ma czegoś takiego, jak społeczeństwo informacyjne. Społeczeństwo zawsze było informacyjne.Społeczeństwo małp jest informacyjne. Nawet najbardziej prymitywne,przedpiśmienne społeczeństwo, było informacyjne tam, gdzie była ludzkamowa. Społeczeństwo zawsze opierało się na obiegu informacji. Pytaniedotyczy tego, na czym ten obieg się opierał.

Otóż obieg informacji nazywamy komunikacją społeczną. Ko-

munikacja społeczna odnosi się do obiegu informacji społecznej, a więcznaków i symboli które ludzie wymieniają między sobą, które krążą między nimi w sferze politycznej, kulturowej i społecznej par excellence, czylinorm, relacji społecznych i gospodarczych. Nie ma handlu bez informacji,nie ma polityki bez informacji, nie ma kultury bez informacji,i nie ma społeczeństwa bez obiegowej, społecznej informacji. Jakie są no-śniki tej informacji? Przez całe wieki wystarczała mowa i proste formy zapisu. Komunikowano się bezpośrednio, wszystko było lokalne, bliskie,

swojskie. Gospodarka i kultura były wpierw regionalne, potem regionalno-narodowe. Polityka również była taka, jak społeczeństwo. Te formy  wystarczały. Tak słowo funkcjonuje na dzisiejszym spotkaniu, na zebraniu w jednej sali, choć należałoby usunąć mikrofon, bowiem on wprowadzaelement medialności.

Spójrzmy na to, co się zmieniło. Od wynalazku druku, a zwłaszczaprasy jako periodycznego komunikowania, zmieniły się warunki obieguinformacji społecznej. Książka to inna sprawa, ale popatrzcie państwo naprasę. Dopiero prasa wprowadziła periodyczny obieg informacjispołecznej, który jeszcze w XVIII był elitarny, gdyż gazety były drogie, alepod koniec XIX wieku pojawiły się popularne gazety masowe. Zmiana

16

Page 17: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 17/144

Tabloidyzacja mediów a neopopulizm 

nastąpiła dzięki technologiom nowego druku, a przede wszystkim dziękinowemu zapotrzebowaniu, przy upowszechnieniu się umiejętności czytania,czego wcześniej nie było. Tu dochodzę do tego, o czym mówiąc o mediachsię zapomina: słowo „media” weszło do języka angielskiego z łaciny, gdziemiało różne znaczenia. W XVIII wieku, a jeszcze bardziej w XIX wieku,zaczęło ono być odnoszone do prasy. Prasa stała się pewnym medium,pojemnikiem, nośnikiem ogłoszeń. Nie dla dziennikarskiego materiałuredakcyjnego, podstawowego i pierwotnego nadawcy, ale reklamy. Prasaniosła przekaz dla innego nadawcy, którym był ogłoszeniodawca. Tak jak ściana jest medium dla ulotki, bo ulotkę musimy przykleić, gdyż nie będzie

 wisieć w powietrzu, tak prasa była medium dla ogłoszeń. W XIX wiekumówiło się: „Docieramy do publiczności za pośrednictwem medium panagazety”. Piękne określenie. Ale znajdowała się tu pewna zasadzka. Dziękitemu, że prasa skojarzyła się z reklamą, mogła być tania. Przedtem byładroga. Za książkę płacimy sporo pieniędzy, lecz za gazetę płacimy mało,gdyż reklamodawcy opłacają 80% jej kosztów, a w przypadku komercyjnychprogramów telewizyjnych nawet 100%. Doszło więc do sytuacji, w którejprasa dociera do rzesz czytelników, a więc ogłoszeniodawcy „kupują” nasze

spojrzenia. Nasze oczy, gdy czytamy artykuł, przeskoczą obok, na blok reklamowy. Oglądamy program, a w jego przerwie naszą uwagę chwytają reklamy.

Co produkuje prasa? Pewna koncepcja ekonomii politycznej mówi,że istotą komercyjnej produkcji medialnej – w warunkach rozwiniętegokapitalizmu, co może brzmieć marksistowsko, ale jest adekwatne – nie jesttylko produkowanie programów i informacji, lecz także produkowanieaudytoriów odbiorczych, by sprzedać uwagę audytorium ogłoszeniodawcy.

Marshall McLuhan – którego nie można posądzać o marksizowanie – mówił, że program telewizyjny jest jak kawał krwistego befsztyku, który  włamywacz rzuca psu, kiedy chce okraść dom. Odwraca dzięki temu uwagępsa, rzuca mu przynętę, a sam wchodzi do domu by dokonać rabunku.Z teorii McLuhana – z innych zresztą też – wynika, że to nie programtelewizyjny jest przerywany reklamami, tyko reklamy są przerywaneprogramem. To, że proporcja czasowa jest nierówna, nic nie znaczy. Sam  wiem z pracy w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, że nie ma

dostatecznej mocy wobec nadawców telewizyjnych, żeby zmniejszylipoziom głośności nadawania reklam, który denerwuje bardzo dużostarszych osób. Chociaż wielokrotnie KRRiT próbowała wymusić

17

Page 18: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 18/144

Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas 

zmniejszenie głośności reklam, bez rezultatu. Stacje komercyjne odrzucają jednakże ich apel, gdyż twierdzą, że wymagają tego reklamodawcy, od

których stacje są zależne. Reklamodawcy nie są naiwni i wiedzą, że w przerwie ludzie odchodzą od telewizora. W związku z tym, gdy wychodzą do toalety czy kuchni w przerwie reklamowej, to złapie ich nie obraz, alesłowa i dźwięk reklamy.

 W XIX wieku dokonał się mariaż rynku idei i rynku globalnego.Pewne szczytne ideały oświeceniowe prasy, zakładające, że człowiek jestracjonalny, że trzeba mu dać informację, on zaś będzie działał racjonalnie,stworzyły koncepcję marketplace of ideas czyli rynku idei. Ze zderzenia idei na

tym rynku wyniknąć miała prawda. Thomas Jefferson mówił pięknie, żegdyby miał wybrać między rządem bez gazet a gazetami bez rządu, to wolałby gazety bez rządu, bo gazety będą kierowały myśleniem publicznym.Stawiał jednakże warunek, że każdy musi umieć czytaći mieć dostęp do tych gazet. Oba warunki dzisiaj nie są do końca spełniane,bo nie chodzi tu o czytanie proste, tylko o czytanie trudniejszych tekstów politycznych. Mamy więc rynek idei, który uwolnił prasęz wczesnorenesansowej cenzury państwowej. Gazety się emancypowały,

uniezależniały się od państwa. Proces ten rozpoczął się w XIX wieku, w XX został zachwiany w systemach autorytarnych, ale po 1989 roku od-rodził w różnych krajach. Media zdobyły niezależność od państwa.Równocześnie uzależniały się od pieniądza, i to nie od pieniądza nabywców pierwszej kolejności, czyli czytelników – za niektóre media płaciliśmy bowiem coraz mniej, a czasami mieliśmy do nich dostęp za darmo – lecz odpieniądza, który napływał do tych mediów inną drogą, w zależności odilości odbiorców.

Pierwszy emancypacyjny ruch wolności prasy zapewnił dzienni-karzom i mediom sytuację branży, która ma wyjątkowe przywileje. Popieramte przywileje, sam byłem dziennikarzem i doceniałem to, że nie zamykanomi ust, ale żadna branża, czy to farmaceutyczna, lekarska czy sądowa,naukowa, nie ma takich przywilejów wolności jak prasa. Pionierska byłaPierwsza poprawka do konstytucji amerykańskiej. Dlaczego? Chodziło o to,by zapewnić prawdziwy rynek idei, by nie tłumić żadnej idei w sposóbsztuczny. Jeśli ma być tłumiona, to poprzez zderzenie fałszu z prawdą – prawda wyjdzie zwycięsko. Założyciele Stanów Zjednoczonych niezauważyli jednakże elementu ekonomicznego, bo on początkowo jeszczenie był tak istotny. W XIX wieku zauważył go Hearst i Pulitzer, tworząc

18

Page 19: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 19/144

Tabloidyzacja mediów a neopopulizm 

potężne imperia medialne, prasowe, oparte na niezależności od władzy państwowej. Ich majątek powstawał nie z płytkich kiszeni biednychczytelników, tylko za sprawą bogatych ogłoszeniodawców, którzy traktowalinaród amerykański jako obiekt reklam konsumpcyjnych. Powstał więc drugirynek, rynek biznesowy, na którym konkuruje się o pieniądze i to oogromne pieniądze. Przedtem to była prasa, Hearsta i innych, potemtelewizja Murdocha, obecnie Internet, w którym Zuckerberg bierze się zabary z Googlem, po tym jak wcześniej pokonali finansowo Microsoft, który pokonał inne firmy.

 Ten główny rynek stworzył branżę, która jest uprzywilejowana pod

  względem swojej swobody działania, ale jednocześnie jest wysocezyskowna. W dziedzinie prasy zakładać gazetę może teoretycznie każdy,choć w praktyce wymaga to ogromnych nakładów finansowych. W dzie-dzinie koncesjonowanego radia i telewizji przez długi czas było regułą – a w dziedzinie telewizji naziemnej ciągle nią jest – że przyznanie komuślicencji telewizyjnej to tak, jakby przyznać licencję na drukowanie pieniędzy.  W Polsce Zygmunt Solorz-Żak otrzymał dostał licencję na Polsati sprawnie ją wykorzystał. Oczywiście to było możliwe na początku, potem

już TVN zdobył mniejszy zasięg ogólnopolski, była utrudniona,a teraz żeby mieć w Polsce ogólnokrajową telewizję naziemną, trzeba ją odkupić od obecnych nadawców. TVN jest na sprzedaż – rozważciepaństwo kupno. Inaczej się na rynek nie wejdzie, nie ma bowiem często-tliwości, miejsca w eterze. Można zakładać satelity, kombinować na ka-blówce – inaczej jest to niemożliwe.

Mamy więc zderzenie rynków, wolny rynek idei i finansowy rynek medialny. Wielkie media oczywiście się wzbraniają – nie pozwalają zaglądać

sobie w finanse. Tabloidy też nie ujawniają żadnych informacji o swoichdochodach, nie mówią ile zarabiają naczelni, ile kierownicy, ile szeregowy dziennikarz itd. Natomiast użalają się nad wdowami. Jeśliz tabloidu ucieknie kiedyś księgowy i opublikuje dane o zarobkach dzien-nikarzy, to będzie to idealna informacja dla poważnej prasy.

Prowadziłem kiedyś drobny spór z liberalnymi profesorami eko-nomii, którym łagodnie zarzuciłem, że nie rozumieją dwóch pojęć. Niejestem ekonomistą, ale mogę spróbować je opisać. Pierwsze z nich nazywa

się ekonomią informacji. Informacja nie jest towarem jak inny. Materialnapięciozłotówka zawsze ma pewną wartość. Słyszałem, że niektórzy spekulanci skupują w USA pięciocentówki za sześć centów, wiedząc, że jak 

19

Page 20: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 20/144

Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas 

spadnie dolar, to i tak będą zawsze mieli cztery centy, bo sama miedź mapewną wartość. Oczywiście piątki za dziesięć złoty kupować może nie

 warto, ale proszę rozważyć zabezpieczenie swoich dochodów na przyszłość,poprzez kupowanie jak najmniejszych monet. Tej wartości bowiem nie dasię tak łatwo powielić. Papierowy pieniądz łatwo dodrukować, ale metalowy   wyprodukować coraz trudniej. Otóż kiedy pieniądz staje się czystą informacją, można go jak ona przekazywać i powielać. Stąd kryzys tzw. wirtualizacji pieniądza.

 Ale przechodząc do samej informacji, wiemy, że o wartości książkinie decyduje papier, ani jej grubość, tylko informacja semantyczna. Dawniej

trudno było ją powielać, trzeba było przepisywać książki w klasztorach. Gutenberg stworzył drukarstwo, a dzisiaj dzięki kompute-rom informację szybciej się tworzy, potem jeszcze szybciej drukuje. Możnateż kopiować cudzą pracę – na tym przecież polega dziennikarstwoportalowe. Ma się dziesięć źródeł i skleja się z nich jedenaste. Stąd mamy to,o czym mówi prezes Google, że licząc w bitach od roku 2006 do 2009powstało tyle informacji, ile od początku dziejów ludzkości. W bitach liczy się informację asymetryczną – to tak jakby liczyć litery. „Kot” i „Ala” mają 

jednakową ilość liter. Różnica semantyczna między „Alą” a „kotem” jestistotna dla nas, ale nie przy liczeniu liter. Tych bitów jest coraz więcej, idzieje się powoli to, o czym pisał Stanisław Lem w „Bombie megabitowej” – zaczynamy być zalewani informacją, bo produkcja bitów jest wyjątkowoprosta.

Ponadto dochodzi tu drugi element. Ekonomika informacji zajmujesię osobliwościami informacji, kiedy informacja jest utowarowiona.Informacja jest coraz szybciej powielana. Ale istnieje też tzw. ekonomia

uwagi, którą rozwijał Herbert Simon, laureat Nobla. Teoria ta mówio tym, że najrzadszym dobrem na świecie jest ludzka uwaga. Proszę po-myśleć – mamy w tej chwili na świecie siedem miliardów ludzi. Każdy z nich ma dwadzieścia cztery godziny na dobę. Odliczamy osiem godzin naspanie i elementarną higienę. Można sobie policzyć, ile godzin uwagiposiada każdy człowiek. Ta ilość jest ściśle określona, i nikt nam nigdy nieda nawet dodatkowej minuty. Jeżeli ja państwu ukradnę dwadzieścia pięćminut, to jest to bezpowrotnie stracone. Jeśli ktokolwiek myślał sobie  w tym czasie o niebieskich migdałach, to nie mógł uczestniczyć  w wielu innych ciekawszych rzeczach. Na co dzień zapewne jesteśmy „multitasking”, czyli wykonujemy różne zadania jednocześnie. Ja na

20

Page 21: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 21/144

Tabloidyzacja mediów a neopopulizm 

przykład nałogowo czytam gazety w czasie oglądania telewizji. Skaczemy odjednej sprawy do drugiej, żeby zdobyć więcej informacji, ale i tak nam się to  w pełni nie udaje. Postęp XIX wieku polega na nieprawdopodobnymzwiększeniu podaży informacji, przy znacznie ograniczonym popycie  w ramach ekonomii uwagi. Tym bardziej, że dochodzą jeszcze inneczynniki, jak na przykład zmęczenie ludzkie. Nie jesteśmy wbrew pozoromtak wypoczęci jak osoby, które nie utrzymywały się z pracy, jak na przykładarystokracja francuska, doskonaląca w XVIII wiecznych salonach sztukękonwersacji. Sytuacja jest w tej chwili całkowicie zmieniona, jednak mało sięna ten temat dyskutuje. Nie mówi się właśnie o ekonomii uwagi.

Na szczęście przeciwwagą dla rynkowości informacji jest niesły-chana kreatywność rynku idei, i to jest wspaniała rzecz. Osobiście kochammedia, choć nie do końca im ufam; zarówno nowym, internetowym, jak i starym, prasowym i telewizyjnym. Media są mi bliskie, bo dzięki ichrynkowości biznesowej znalazły się pieniądze i motywacja do tego, żeby tworzyć nowe, fantastyczne rzeczy. Świat cechuje wspaniała konektywność,zapewniona przede wszystkim przez telefony komórkowe z Internetem.Postęp jest fantastyczny. Deregulacja rynku, umożliwienie większej

konkurencyjności, osłabienie licencjonowania – to są plusy. Ale są i minusy. W tej chwili wiemy, że zdominowanie sfery mediów przez  wolnorynkowe ideologie zaciera charakter informacji jako dobrapublicznego, wartego ochrony konstytucyjnej, a robi z nich infotainment ,który zdecydowanie nie jest wart takiej ochrony. Następuje tu teżkoncentracja własności. Moim zdaniem koncentracja własności, plurali-zacja, urynkowienie – i tu mój spór z Balcerowiczem – może być czymśdobrym, na przykład w dziedzinie samochodów. Nie mam nic przeciwko

temu, że jest tylko pięć czy dziesięć głównych producentów samochodów na świecie, gdyż oni z roku na rok robią coraz lepsze samochody poprzyzwoitej cenie. Otóż to jest dobre. Postęp w przypadku odbiorników telewizyjnych także jest niesłychany. Kto będzie mówił, że od współczesnego Samsunga lepszy jest Jowisz sprzed lat, czy Rubin?

Natomiast jeśli przechodzimy do kultury, czyli informacji se-mantycznej, to pytanie jest takie: czy większa konkurencja nadawców-producentów tworzonych masowo i różnie pakowanych informacji, tworzy 

lepszą czy gorszą jakość? Tworzyłaby lepszą, gdyby istniały odpowiedniestandardy oceny. Problem polega na tym, że takich standardów nie ma.Standardem jesteśmy my, nasze umysły, nasze oczy i uszy. Człowiek siedzi

21

Page 22: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 22/144

Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas 

przed telewizorem i wybiera za pomocą pilota programy. Gdyby wybierałtzw. lepsze jakościowo programy – cokolwiek to oznacza – to byłoby 

dobrze. Wiemy jednakże, że zwykle wybieramy gorsze. Prawo Greshama wypierania lepszego pieniądza przez gorszy działa tu wyjątkowo dobrze.Dlaczego? Bo jesteśmy coraz bardziej zmęczeni obecną sytuacją. Szukamy rozrywki żeby odpocząć od pewnych napięć dnia codziennego, od życiachwilą, od pośpiechu, od tyranii chwili.

Nie ma żadnego dowodu, że zupełnie nieskrępowana konkurencjaprowadzi do polepszenia jakości informacji, niezależnie od tego co onaoznacza. W pewnym momencie deregulacja rynku medialnego była

zjawiskiem dobrym, gdy rozpoczął ją Reagan, czy pani Thatcher. Obecniesytuacja zaczyna się odwracać na niekorzyść. Fragmentaryzacja społeczna wywoływana różnorodnością mediów powoduje rozdzielenie, przy czymnie jesteśmy jedynie rozdzieleni, lecz również selekcjonowani. Wiadomo, żedla mediów młodzi są lepsi, a starsi, do których należę, jest gorsze, bomłodszym można dać reklamę piwa i więcej na tym zarobić,a takim jak ja można reklamować jedynie leki na podagrę albo na prostatę.Rozważcie państwo, jakie reklamy umieszcza się w telewizji dla określonego

„targetu” odbiorczego. Proszę się nie oczekiwać reklamy samochodu BMW   w przerwie Teatru Telewizji, bo to byłyby wyrzucone pieniądze przezreklamodawcę. Widzowie tego programu nie są właściwym targetem dla tejmarki. Tak więc nie tylko jest ich nie tylko mniej niż telekibiców, ale są mniej cenni dla reklamy. Publiczność telewizyjną kupuje się według tychsamych zasad, według których w Teksasie sprzedaje się byki – młode byczkiidą po wyższej cenie niż stare byki i krowy.

  Warto pamiętać, że mediami są istotnym elementem tego, co

Zygmunt Bauman – mój zresztą dawny nauczyciel – określa mianempłynnej nowoczesności. Płynna nowoczesność obejmuje wiele zjawisk, alenajbardziej płynne są media. Jeżeli każdy z nas popatrzy na własne życie, nato co się w jego życiu najbardziej zmieniło, to okaże się, że najbardziejzmieniło się otoczenie medialne. Pięćdziesiąt lat temu dziennikarstwo byłodosyć dobrze określoną służbą publiczną. Mówię tu o każdymdziennikarstwie, nawet o komercyjnym. Służba ta polegała na in-formowaniu o urbi et orbi, o mieście i o świecie. Obecnie proszę zwrócićuwagę na zanik wiadomości zagranicznych, nie tylko w Polsce, w serwisachtelewizyjnych. Amerykanie, którzy jeszcze w latach 60. w miarę interesowalisię światem, przestali się nim interesować. Odkryto, że ludzie są z natury 

22

Page 23: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 23/144

Tabloidyzacja mediów a neopopulizm 

lokalni, ewentualnie narodowi. W wielkich stacjach likwidowane są działy zagraniczne. Informacje zagraniczne pojawiają się w postaci szczątkowej,zamiast tego mamy kulturę draki. W Polsce jeżeli jest się obecnie osobą odpowiedzialną za dochody stacji, to wysłanie korespondenta do Libii to wielki heroizm finansowy, bo to strasznie drogie. Telewizja musi pojechaćze sprzętem za granicę – są to ogromne koszta. A migawka o trzęsieniuziemi czy o zalaniu Bangkoku jest zbyt nudna w odbiorze powszechnym,katastrof w świecie nie brakuje, emocji już nie wywołują. Łatwiejzorganizować pseudodebatę „Błaszczak kontra Ziobro” – to jest draka naoczach wszystkich, to nic nie kosztuje, uczestnicy sami nawet przyjadą do

studia. Mamy tu do czynienia z politycznym subwencjonowaniemprogramów mediów, bo politycy wiedzą już jak się wyrazicie zachowywać.Sami tworzą program. Mają pieniądze na doradców i prezentują gotowy produkt, tak jak reklama prezentuje gotowy produkt. Kiedy doda się dotego dramaturgii, to mamy wtedy do czynienia z swoistym rodzajemtabloidyzacji, o którym za chwilę powie więcej pani dr Dorota Piontek.

Media są funkcjonalnym elementem współczesnego życia, czy to w ramach demokracji czy nie. Ja wolę demokrację i media stabloidyzowane, od

tych centralnie kierowanych przez dawnych dyktatorów. Problemem możetu być populizm i tzw. neopopulizm. Przed przyjazdem na dzisiejszą konferencję sprawdziłem, jako naukowiec, jakie wydano poważne książki natemat populizmu. Okazuje się, że o neopopulizmie i mediach jest mało. Tak naprawdę ukazała się jedna książka na ten temat. Przeczytałem ją, okazałasię dość chaotyczna. Mam nadzieję, że o dawnym populizmie powie więcejprof. Antoszewski. Jeśli zaś chodzi o neopopulizm, to jest to według mniepopulizm sfery telewizyjnej i tabloidów, populizm, który stanowi nową 

formę. W ramach takiego populizmu używa się obrazów, a przecież tenartykuł w „Fakcie” o wdowach to też pewien obraz. Tu nie chodzi o to, żenapisano wielkimi literami, że zabiorą wdowom renty. Bo taki artykułmógłby też znajdować się w „Gazecie Wyborczej”. Tam byłoby to napisanemniejszymi literami, może umieszczono by to na drugiej stronie, możeinaczej sformułowano. W tabloidzie mamy do czynienia z specjalną formą graficzną. Brakuje tylko zapłakanej wdowy, która pyta „Jak żyć?”. Od razusam przecieram oczy ze współodczuwania losu wdów. Proszę państwa, to

jest właśnie tabloid w działaniu – nadmierne granie na emocjach. To jestnajbardziej niebezpieczne w przypadku neopopulizmu, bo te rozwinięte, wysoko stabloidyzowane media zabijają w człowieku elementarną refleksję,

23

Page 24: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 24/144

Prof. dr hab. Tomasz Goban-Klas 

element debaty wewnętrznej, eksponują emocje, frustracje etc. docierającdo rozproszonych audytoriów, szczególnie do tych, które są biedniejsze,

sfrustrowane. Bo przecież taka informacja jest dostępna prawie za darmo,za 1,80 zł czy 1,60 zł. Dobra informacja powinna kosztować. Ale za dobrą informację z różnych powodów nie chcemy płacić, media idą więc w kierunku taniej, nawet bezpłatnej informacji, więc zazwyczaj emocjonalnej,proste, rozrywkowej. Na Zachodzie dostrzegalny jest już ogromny kryzysdziennikarstwa. Wiem o tym od amerykańskich kolegów profesorów, aletakże z książek byłych dziennikarzy – także telewizyjnych – których wyrzucono z pracy, albo którzy przeszli na emeryturę, i którzy w swoich

książkach ujawniają kulisy swojej pracy. W Polsce tego nie ma, informacjijest relatywnie mało, nie mają też czasu na pisanie grubych książek.Natomiast przyszłość dziennikarza i dziennikarstwa, na co wskazujeBernard Poulet, rysuje się w czarnych barwach.

Czy istnieje jakaś nadzieja? Homo sapiens zmienia się. Kognity- wistyka jest dziedziną, która bada wpływ mediów na umysł. Tzw. dzieciakisieciaki są inne niż my, przynajmniej niż ja. Moje wnuki są inne niż ja. Wierzę jednak w to, że one też są homo sapiens, nie tylko videns, ale i

sapiens, że nie klikają tylko myszą, ale także myślą. Nie wiem czy za rok,może za dwa, może za dziesięć dojdzie z tabloidyzacją do ściany. Może popewnym czasie nastąpi przesyt i znudzenie ciągłym wywoływaniem emocji.Pojawiają się już pewne sygnały. Pewne seriale telewizyjne, które powinny złapać widza, przestają działać. Ludzkość przechodziła różne okresy i jakoś – niekiedy być może dzięki małym grupom – ze wszystkiego się wyzwalała. Te małe intelektualne grupy muszą wprowadzić w obieg publiczny pewneidee. Tutaj też pojawia się ta dobra strona mediów – niekoniecznie na razie

tych wielkich, urynkowionych aż do bólu, tylko mediów o charakterze„nosicielskim”, czyli cyfrowych, dwukierunkowych, internetowych,społecznych. One też są zawłaszczane, ale istnieje przynajmniej nadzieja, żepowstanie drugi obieg. Za czasów komuny mówiło się o pierwszym obiegu,czyli o obiegu masowym, w pełni kontrolowanym przez PZPR, ale był teżtzw. drugi obieg. Kiedy pierwszy obieg przestał funkcjonować, zacząłdziałać ten drugi. Pierwszy obieg, jakim jest kapitalizm, przestaje pracowaćtak dobrze jak dotychczas. Pracował bardzo dobrze, ale od kilku lat zaczyna  wyjątkowo pogłębiać nierówności społeczne. Wywołana tym frustracjamoże się przez moment przejawiać właśnie w neopopulistycznych ruchachczy partiach wodzowskich, tak jak to się dzieje w Ameryce Południowej.

24

Page 25: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 25/144

Tabloidyzacja mediów a neopopulizm 

 Ale może się także przejawiać w postaci różnych form zorganizowaniaspołecznego i mniejszych form porozumienia się, dalszego wymienianiainformacji, niekoniecznie na poziomie tabloidu. Ludzie myślący mogą jeszcze odzyskać kontrolę nad sterownością tego świata, ale być może musi wpierw nastąpić wielki szok czy krach. Ale prędzej czy później siedemmiliardów ludzi nie może zgłupieć tak bardzo, tak łatwo dać się oszukaćtabloidom. Kryzys dziennikarstwa może się przełamać w formę nowychmediów jakościowych i publicznych. Ale to jeszcze odległa nadzieja.

 W  Weselu  Wyspiańskiego Czepiec pyta się „Cóż tam, panie, w polityce? Chińcyki trzymają się mocno!?”. Dziennikarz odpowiada: „Otóż

 właśnie polityków mam dość”. Dziennikarz nie chce rozmawiać, ale chłopgo naciska i na końcu mówi: „A i my tu cytomy gazety i syćko wiemy”. I natym polega cała zasadzka, że chłop, który czytał jeden dziennik,prawdopodobnie konserwatywny, krakowski „Czas”, uważał, że „syćko” wie. To przykład narkotyzującej funkcji mediów. Ale być może ów chłop wiedział więcej o Chinach niż dzisiejszy odbiorca, bo wtedy chodziło okonkretną sytuację militarną na froncie chińskim.

Myślę, że zdrowy rozsądek zwycięży i będziemy chcieli „syćko”

 wiedzieć, ale niekoniecznie z tabloidów, tylko z tych gazet, które zajmowały się jeszcze światem, jak ten krakowski „Czas”, sto lat temu. Czytajmy, alepamiętajmy też, że im więcej wiemy, tym mniej możemy temu ufać.

25

Page 26: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 26/144

Dr Dorota Piontek 

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

Dzień dobry państwu. Występowanie po panu profesorze jestniewątpliwie wyzwaniem, któremu jednakże postaram się sprostać. Z jednejstrony chciałabym uniknąć bardzo akademickiego charakteru mojego  wystąpienia, z drugiej strony jednak chciałam zwrócić uwagę na to, żekategoria tabloidyzacji, nie jest tylko i wyłącznie kategorią obecną 

 w dyskursie publicznym – bardzo zresztą od kilku lat popularną. Jest torównież kategoria opisana naukowo. Prowadzone są pewne badaniazwiązane z tabloidyzacją, oraz z drugim pojęciem, czyliz metarelacjonowaniem, które dotyczy przede wszystkim dziennikarzy i współczesnego dziennikarstwa politycznego. Pozwolę sobie podaćpaństwu kilka definicji, ale oczywiście nie będę ich szczegółowo omawiać.Chciałabym natomiast zwrócić uwagę na kilka rzeczy oraz podzielić sięz państwem wynikami badań, które mają charakter pilotażowy, a więc są,

póki co, robione na małej próbie, lecz mimo to dają już pewne podstawy doformułowania założeń dotyczących dalszych badań, które zresztą przewidujemy. Być może w przyszłości pojawi się okazja by podzielić się z

26

Page 27: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 27/144

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

państwem wynikami badań empirycznych, które – myślę, że w dużej mierze – potwierdzą intuicje, które posiadamy już w tej chwili.

Czy tabloidyzacja i metarelacjonowanie polityki stanowią przy-szłość dziennikarstwa politycznego? To pytanie jest wciąż pytaniemotwartym. Można powiedzieć, że termin tabloidyzacja w dużej mierzekojarzy się negatywnie, i tak też używany jest w dyskursie publicznym. Taintuicja jest słuszna, ale chciałabym nawiązać do tego, o czym mówił panprof. Goban-Klas – media zarówno pomagają, jak i szkodzą. Tostwierdzenie obejmuje też media tabloidyzujące się. Większość analityków rynku medialnego i procesów komunikacji masowej i politycznej będzie

mówiła, że te media przede wszystkim szkodzą. Ale są też tacy, najczęściejreprezentanci tzw. teorii kulturowej, którzy wskazują na to, żetabloidyzujące się dziennikarstwo ma też pewne zasługi, polegającechociażby na tym, że wprowadza się do dyskursu publicznego sprawy, które  wcześniej były pomijane. Przyjmuje się generalnie, że dziennikarstwotabloidyzujące się – bo nie mówimy tu tylko o tabloidzie, lecz o pewnymprocesie – to dziennikarstwo, które w dużej mierze prowadzi doemancypacji pewnych grup społecznych, które wcześniej były pomijane,

nieobecne w sferze publicznej. Mówi się nawet o tworzeniu pewnejalternatywnej sfery publicznej, gdzie grupy dotychczas w jakiś sposóbspołecznie poszkodowane czy wyalienowane mają możliwość artykulacjiswoich zainteresowań i swoich problemów. Ta dyskusja jest oczywiściedyskusją otwartą, chociaż – jak powiedziałam – z punktu widzenia elitcokolwiek to słowo znaczy – medialnych, politycznych i naukowych,tabloidy i dziennikarstwo tabloidowe są najczęściej potępiane.

 W naszym ogródku naukowym również występuje tendencja do

potępiania tabloidów. Ale mówiąc szczerze, nikt tabloidów nie bada – to teżjest interesująca sprawa. Rok temu występowałam na konferencji, gdzieporównywałam „Fakt” i „Super Express”, przede wszystkim pod kątemdziennikarstwa politycznego. Osoba prowadząca ten panel powiedziała wtedy o mnie: „Oto przykład osoby, która robi za nas to, czego my niemamy zamiaru robić”. Z góry założono, że moja praca była wynikiem  wielkiego poświęcenia. Przy okazji tej dyskusji pojawiło się paręinteresujących różnic między „Faktem” a „Super Expressem” jeśli chodzi o

dziennikarstwo polityczne – może kiedy indziej będzie okazja, by powiedzieć o tym nieco więcej.

27

Page 28: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 28/144

Dr Dorota Piontek 

  Tabloidyzacja i metarelacjonowanie to ściśle związane ze sobą tematy. Pan prof. Goban-Klas wspominał o wielu przesłankach procesów 

zmian w mediach. Chciałabym teraz krótko i syntetycznie wskazać trzy najważniejsze procesy. Pierwszym z nich jest rosnąca konkurencyjnośćrynku medialnego, a w konsekwencji komercjalizacja – czy jak niektórzy twierdzą, hiperkomercjalizacja – rynku medialnego, która powodujenastawienie mediów na zaspokajanie potrzeb odbiorców. Potrzeby tezmieniają się, co jest pochodną zmiany stylów życia i wszystkich uwa-runkowań systemu społecznego. Do tego dochodzi rozwój technologiimedialnych, i to, o czym mówił pan profesor: fragmentaryzacja publicz-

ności. Kanałów komunikacji przybywa zdecydowanie szybciej niż ludzi,którzy z nich korzystają. W związku z tym, mamy do czynieniaz fragmentaryzacją, a w konsekwencji z rosnącą konkurencyjnością.Komercjalizacja czy hiperkomercjalizacja wskazywana jest jakonajistotniejsza przesłanka tabloidyzacji.

Metarelacjonowanie wynika przede wszystkim ze zmiany w rela-cjach między politykami a dziennikarzami. Tutaj interesującą sprawą jest to,że dziennikarze – tak przynajmniej twierdzą analitycy współczesnego

komunikowania politycznego, tzw. komunikowania trzeciej ery – tracą swoją uprzywilejowaną pozycję w dyskursie publicznym. To ich szalenie frustruje i wywołuje pewne działania, o których mówi się przy metarelacjonowaniu.Rośnie polaryzacja poparcia w społeczeństwie, co w konsekwencji prowadzirównież do polaryzacji mediów. Rozwój technologii umożliwia to, żespolaryzowane media – także elektroniczne, które wcześniej kojarzone były z koniecznością dotrzymania zasady zachowania obiektywizmu, której jużpo nich nie oczekujemy – odzwierciedlają polaryzację społeczną. Moim

zdaniem proces polaryzacji przebiegał w Polsce szczególnie dynamicznie od2005 roku. Oczywiście wcześniej również mieliśmy do czynienia z mediami,które popierały pewne opcje światopoglądowe. Natomiast od 2005 rokumożemy mówić o mediach, które wyraźnie uczestniczą w konflikciepolitycznym, a nie tylko w dyskusji politycznej, bo to wcześniej byłonormalne.

Powiedziałam, że nie będziemy szczególnie omawiać definicji. Warto jednakże zauważyć, że pierwsze definicje tabloidyzacji sformułowanojuż w połowie lat 80. . Marvin Kalb, praktykujący dziennikarz, stwierdził, żetabloidyzacja to pomniejszanie twardych wiadomości, wynoszenie seksu,skandalu i infotainmentu . Proszę zwrócić uwagę, że z infotainmentem sytuacja

28

Page 29: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 29/144

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

jest o tyle ciekawa, że termin ten początkowo oznaczał zupełnie co innego,niż obecnie. Pierwotnie infotainment  miał oznaczać podawanie informacji ważnych, w atrakcyjnej czy rozrywkowej formule, tak, aby się przebiły. W tej chwili infotainment  oznacza atrakcyjną formułę, która jest nośnikieminformacji nieważnych. Infotainment nie byłby odbierany tak negatywnie jak obecnie, gdyby nie zmieniła się jego zawartość.

Koncepcja Franka Essera – moim zdaniem bardziej interesująca – rozbija tabloidyzację na poziom mikro i makro. Tabloidyzacja na poziomiemikro dotyczy przede wszystkim standardów dziennikarskich, gdyżprowadzi do rewizji tradycyjnego podejścia do dziennikarstwa, przede

 wszystkim telewizyjnego, ale także i prasowego. Jest to wywołane przede  wszystkim preferencjami odbiorców i wymaganiami komercyjnymi, wynikającymi z komercjalizacji mediów. Proszę pamiętać, że komercjalizacjadotyczy wszystkich mediów, niezależnie od statusu nadawcy. Niezależnie odtego, czy nadawca jest nadawcą komercyjnym ze swojej istoty, czy publicznym, media są zawsze przedmiotem komercjalizacji.

Na poziomie mikro tabloidyzacja oznacza zmianę wyboru infor-macji i sposobów ich prezentacji. Pojawia się mniej relacji dłuższych,

a więcej relacji krótszych, którym towarzyszą – co doskonale widać naprzykładzie numeru „Faktu”, który pokazywał pan prof. Goban-Klas – zdjęcia i wizualizacje. Zmienia się też styl mowy dziennikarzy i relacjo-nowania przez nich pewnych wydarzeń. Pojawia się język bardziej nie-formalny, w którym zdecydowanie więcej mowy potocznej, i który trafi dotzw. przeciętnego odbiorcy. Wiadomo, że chodzi o odbiorcę, który niegrzeszy nadmiarem wykształcenia, nawet jeśli ma formalne, chociażby z tego względu, że nasze szkolnictwo wyższe również się tabloidyzuje.

  Tabloidyzacja na poziomie mikro ma swoje konsekwencje dlapoziomu społecznego, a więc dla poziomu makro. Oznacza to, że tworzy się pewien proces społeczny, który symbolizuje pewne przewartościowania,zmiany, które mają swoje konsekwencje dla fundamentów konstytuującychspołeczeństwo. Esser wskazuje, że mamy do czynienia z sytuacją, w którejmniej liczą się wartości tradycyjnie rozumianej edukacji i ćwiczenieobywatela do intelektualnego uczestniczenia w poważnej debaciepolitycznej, a dominującą rolę odgrywa marketing polityczny, który spłyca

debatę polityczną w rozumieniu tradycyjnym. Mówiąc krytycznieo tabloidyzacji, najczęściej mamy na myśli pewne szkody, które wyrządzaona na poziomie makro.

29

Page 30: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 30/144

Dr Dorota Piontek 

Można by jeszcze zwrócić uwagę na definicję Howarda Kurtza,który jako pierwszy przebadał dziennikarzy amerykańskich i zdefiniował

tabloidyzację na podstawie tego co mówili, i na podstawie obserwacjipewnych procesów w świecie prasy amerykańskiej w latach 90. Jego de-finicja koresponduje z jednej strony z założeniami Kalba, a z drugiej strony z definicją tabloidyzacji na poziomie mikro.

 Warto też zauważyć, że tabloidyzacja jest procesem. Z jednej strony jest to zjawisko, z drugiej jednak zjawisko, które nabiera charakteru procesu.  W związku z tym, tabloidyzację należałoby badać w perspektywiedługoterminowej. Po drugie, tabloidyzacja nie dotyczy tabloidów, lecz

mediów tzw. tradycyjnych czy też tzw. dziennikarstwa jakości. Tak naprawdęnie możemy mówić o tabloidyzacji „Super Expressu”, natomiast możemy mówić o tabloidyzacji „Gazety Wyborczej”, „Rzeczpospolitej”, czy jakiegokolwiek innego dziennika, który uważa się za bastion dziennikarstwa  w rozumieniu tradycyjnym – z trudem przychodzą mi one do głowy.Podobnie możemy mówić o tabloidyzacji tygodników opinii, natomiast nietygodników, które są z założenia tabloidami. O tym też warto pamiętać.  Tabloidyzacja tak naprawdę polega na przejmowaniu standardów 

dziennikarstwa tabloidowego przez dziennikarstwo opinii. Dlatego należy badać media poważne. Wreszcie tabloidyzacja powinna być badana w kontekście kulturowym i historycznym każdego kraju – przy każdymsystemie medialnym przebiega ona nieco inaczej.

Colin Sparks stwierdził, że istnieją trzy sposoby posługiwania sięterminem tabloidyzacja w dziennikarstwie. Oznacza ona zmianę tematów,czyli zmianę tradycyjnych standardów – przede wszystkim w odniesieniu dopublicznych mediów elektronicznych. Sparks podkreśla, że – po drugie -

jest to zmiana priorytetów w konkretnym medium na rzecz rozrywki. Trzecie założenie mówi o przekroczeniu granic dobrego smaku i podajeprzykład The Jerry Springer Show. W Polsce chwilowo nie ma jeszczeodpowiednika tego programu, i myślę, że z wielu powodów nie pojawi sięon w takiej postaci. Kiedyś zdarzyło mi się jednak zobaczyć przypadkiemprogram nadawany w telewizji publicznej, w którym jury oceniałonieszczęścia uczestników i przyznawało nagrody, zależnie od tego, którenieszczęście było najbardziej spektakularne.

Mówi się też o tabloidyzacji polityki i o tabloidyzacji emocji, któresą konsekwencją tabloidyzowania się dziennikarstwa. Tabloidyzacja politykiobejmuje wzajemne wykorzystywanie się dziennikarzy i polityków, nie po

30

Page 31: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 31/144

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

to, by realizować istotne plany czy cele, o których mówił pan profesor, leczby osiągać cele wynikające z komercjalizacji: przyciąganie widowni przezmedia i przyciąganie wyborców przez polityków. Tabloidyzacja emocji toprzypisywanie pewnym wydarzeniom przez media znaczenia zdecydowanie większego, niż faktyczne, a więc hiperbolizacja, wyolbrzymianie rozmaitychemocji czy wydarzeń. To jest oczywiście związane z koniecznością rywalizowania.

Przedstawię teraz wspomniane na początku badania pilotażowe.Nie będę tu mówiła o metodologii, jeśli ktoś jest tym zainteresowany, toz chęcią opowiem o tym później – w tej chwili nie jest to najistotniejsze.

Przedstawiony materiał nie był badany przeze mnie – to analiza ilościowa  wykonana przez Press-Service. Na Rys. 1 widać porównanie liczby materiałów w latach 2009 i 2010, w „Wydarzeniach”, czyli w polsatowskimprogramie informacyjnym, w „Wiadomościach”, w „Panoramie”i w „Faktach”. Są to główne programy informacyjne dwóch anten pu-blicznych i dwóch komercyjnych. Proszę zauważyć, że w przypadku każ-dego z tych programów nastąpił przyrost liczby jednostek informacyjnych,przy – co warto podkreślić – niezmienionym czasie emisji programu

informacyjnego. Mamy zatem mniej czasu poświęconego na poszczególnejednostki informacyjne.

Rys. 2 przedstawia zestawienie zawartości tematycznej, zaczerpniętez moich badań. Próba była zdecydowanie mniejsza niż w przypadku Press-Service. Przedział czasowy znów obejmuje lata 2009 i 2010,a badane programy to „Fakty” i „Wiadomości”. Proszę zauważyć, że napierwszy rzut oka polityka dominuje jako treść przekazu, ale gdyby zsu-mować pozostałe tematy, to wcale nie jest ona najważniejszym tematem

naszych serwisów. Mimo to zgodziliśmy się z panem profesorem, że w znanych nam demokracjach, nie ma chyba aż takiej obecności polityków  w mediach informacyjnych jak w Polsce.

Następuje przyrost zainteresowania historiami ludzkimi. Proszę niepatrzeć na sport, badania były wykonywane w okresie olimpiady, więc wyniki są trochę zniekształcone. Po polityce mamy historie ludzkie, potemsprawy społeczne i sensacje. Gdyby je zsumować, wyszło by tego więcej niżproblemów politycznych, nie mówiąc o ekonomii. Proszę zwrócić uwagę,

jak nikły jest udział tematów ekonomicznych w programachinformacyjnych. To jest traktowane jako wyznacznik tabloidyzacji.Rys. 3 przedstawia liczbę materiałów tematycznych badaną przez

31

Page 32: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 32/144

Dr Dorota Piontek 

Rys. 1

Rys. 2 

32

Page 33: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 33/144

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

Rys. 3

Rys. 4

33

Page 34: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 34/144

Dr Dorota Piontek 

Press-Service – nieco inaczej dokonano tu podziału tematów. Co prawdadominuje polityka, ale znów – gdyby zsumować pozostałe rzeczy,

okazałoby się, że tematów politycznych jest relatywnie mniej.Pan profesor wspominał też o aktorach. Rys. 4 pokazuje, że

 w programach informacyjnych politycy stanowią dominującą grupę akto-rów, choć jeśli mamy być szczerzy, chodzi tu zaledwie o dwudziestukonkretnych polityków. Poza tym aktorami są tzw. zwykli ludzie. Mamy doczynienia z bardzo interesującym zjawiskiem, jakim jest fragmentaryzacja  wypowiedzi. Dziennikarze funkcjonują jako swojego rodzaju brokerzy informacji. Wypowiedzi polityków w programach informacyjnych to tzw.

setki. Najczęściej opierają się one nie na wypowiedziach ekskluzywnych,czyli udzielanych wyłącznie dziennikarzowi konkretnej stacji, tylko na  wypowiedziach na rozmaitego rodzaju briefingach. To są  w istocie nieprzypadkowo wyselekcjonowane fragmenty. Dana wypowiedźzostaje wybrana albo dlatego, że pokazuje, że dany polityk przygotował się ipowiedział coś, o czym wiedział, a więc ma szansę na nagłośnieniemedialne, albo dlatego, że wypowiedź pasuje dziennikarzowi do koncepcjinewsa, do pewnych treści, które chce tam umieścić. Podobnie rzecz ma się

z wypowiedziami tzw. ekspertów. To również zwykle krótkie wypowiedzi, itak dłuższe w rzeczywistości niż później to, co widzimy na ekranie. Rys. 5przedstawia to, o czym mówił już pan profesor: zanik zainteresowaniainformacjami zagranicznymi. Interesujemy się nimi o tyle, o ile mają onejakiś związek z naszymi sprawami. W tym roku dość mocno nagłaśnianosytuację w Egipcie, lecz wątkiem wiodącym w relacjach było to, co stanie sięz naszym wypoczynkiem – gdzie będziemy jeździć, skoro w Egipciepojawiły się problemy? Dosyć interesujące jest porównanie Polsatu News z

  TVP Info i TVN24. Informacje międzynarodowe dotyczą tam tzw.michałków – chodzi o informacje o tym, że gdzieś urodziła się jakaś panda,albo miał miejsce jakiś wypadek. To nie są te newsy, które tradycyjniekojarzą się ze sprawami międzynarodowymi, w rozumieniu ważnych dlaspołeczności międzynarodowej rozstrzygnięć.

Rys. 6 dotyczy analizy tego, kto wypowiada się w mediach. Jeślichodzi o polityków, najczęściej wypowiadają się naturalnie reprezentancikoalicji rządzącej. Co ciekawe, Rys. 7 pokazuje, że w 2009 roku częściejcytowani byli politycy pierwszoplanowi, podczas gdy w 2010 mamy doczynienia ze zdecydowanie większym udziałem polityków drugoplanowych.

34

Page 35: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 35/144

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

Rys. 5 

Rys. 6 

35

Page 36: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 36/144

Dr Dorota Piontek 

Rys. 7 

Rys. 8 

36

Page 37: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 37/144

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

Osobiście tłumaczę to zmianą strategii komunikacyjnych partiipolitycznych, które delegują określone osoby do kontaktów z mediami. W naszych warunkach stosuje się pewną zasadę niedostępności liderów, dziękiczemu liderzy nie zużywają się w codziennej konfrontacji i nie muszą sięścierać z dziennikarzami.

Rys. 8 pokazuje, tematy poruszane przez polityków. Otóż politycy najczęściej mówią o sobie. Wypowiedzi polityków z okresu badań dotyczyły innych polityków, tego, jak dany polityk ocenia swojego kolegę – nie jegoprojekty ustawodawcze, tylko to, jakim jest człowiekiem, a więc czy jestgodny zaufania, czy jest mądry itd. Najczęściej występuje tu pełno

złośliwości i negatywnego nastawienia wobec kolegów.Chciałam jeszcze zasygnalizować pewną rzecz, co też może być

zachętą dla państwa do dyskusji. Chodzi o kwestię metarelacjonowania.Mówimy tu znowu o pewnych procesach związanych z uwarunkowaniamiotoczenia, w którym odbywa się komunikacja polityczna. Metarela-cjonowanie definiowane jest jako odejście od tradycyjnej roli mediów jakokreatora przestrzeni, w której toczy się debata polityczna, czy publiczna. Wskazuje się tu na to, że dziennikarze stają się uczestnikami debaty poprzez

mechanizm autoreferencji, który – przynajmniej u Essera – polega nakoncentrowaniu się na własnej roli. Dziennikarze koncentrują się więc nasobie. Esser definiuje mechanizm autoreferencji jako metakomunikowanieprzez dziennikarzy świadomości bycia manipulowanym przez polityków.Następnie, dziennikarze pokazują w jaki sposób te manipulacje siędokonują, dekonstruując je, a na koniec ujawniają, w jaki sposób dzielnie sięprzed nimi bronią. To jest związane – jak już powiedziałam – zezmianą relacji, a przede wszystkim z profesjonalizacją komunikacji

politycznej. Coraz częściej jest tak, że polityk jest profesjonalnieprzygotowany do kontaktu z mediami. W imieniu polityków często występują też zawodowi komunikatorzy. Bardzo często są to zresztą bylidziennikarze, którzy doskonale znają funkcjonowanie mediów, czy teżpewne uwarunkowania i czynniki, które wpływają na selekcję informacji.

 Te same osoby, które mówią o tabloidyzowaniu się polityki, któretwierdzą, że dziennikarze krytykują zachowanie polityków, to również ci,którzy twierdzą, że dziennikarze mają poczucie, że stracili swoją 

uprzywilejowaną pozycję w procesie komunikacji politycznej. Dziennikarzeprzestają być pośrednikiem, wyrocznią, a zaczynają być ogrywani czy oszukiwani. Stąd mówi się na przykład, że termin spin doctor  to termin

37

Page 38: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 38/144

Dr Dorota Piontek 

tabloidowy, który ma zabarwienie negatywne, a został uknuty przezpolityków, którzy czują, że są ogrywani. Natomiast spin jest uznawany przez

specjalistów od public relations za rzecz naturalną, jest to bowiemprzedstawianie swojej wersji wydarzeń. Każdy z nas opowiada zawsze swoją historię i nie ma w tym nic nagannego. Natomiast powiązanie tych działań zterminem spin , który etymologicznie ma dosyć kontrowersyjne znaczenie,powoduje postrzegane ich jako z góry nastawionych na nieuczciwą inieszczerą manipulację.

  Typy metakomunikacji mogą przejawiać się w dwóch rodzajachnewsów: w newsach tzw. autoreferencyjnych, i w newsach dotyczących

procesu tworzenia newsów. Jeżeli chodzi o newsy autoreferencyjne to są tonewsy, które najczęściej dotyczą oceny własnego udziału dziennikarzy w procesach komunikacji, najczęściej komunikacji dotyczącej wydarzeńszczególnych, czyli na przykład wyborów. Proszę zwrócić uwagę, że zro-bienie z wyborów wyjątkowego dla demokracji wydarzenia jest w przypadku 24 godzinnych telewizji informacyjnych rzeczą praktycznieniemożliwą. Kiedyś wybory stanowiły okres intensywniejszego komuni-kowania się polityków z obywatelami. W tym choćby sensie można było

mówić o pewnym święcie. W tej chwili, ci sami politycy, którzy występowalimiesiąc temu i trzy miesiące temu i dwa lata temu, pojawiają się w czasiekampanii i mówią dokładnie te same rzeczy. Media starają się stworzyćpewne sytuacje wyjątkowości poprzez, na przykład, organizowanie debat,które tak naprawdę niczym się nie różnią od programów publicystycznych, w których występują politycy. Mówi się tam jedynie o regułach, które są tamprzestrzegane. To z kolei daje dziennikarzom, poczucie, że pełnią w procesie komunikacji szczególną rolę. Dziennikarze zajmują się potem

analizowaniem zorganizowanych przez siebie wydarzeń, z naciskiem przede wszystkim na to, jaką rolę w tych wydarzeniach odgrywają oni sami. Częstopodkreślają też, że jako jedyni dbają o poziom dyskursu publicznego, czy też o to, by pewne tematy pojawiały się w przestrzeni publicznej.

Newsy autoreferencyjne dotyczą również zjawiska, które możnazaobserwować od 2005 roku w Polsce: relacjonowania sporów między dziennikarzami. Dziennikarze zaczęli się pozywać, i z tych pozwów zaczęliteż czynić newsa. Nie tylko się pozywali – mają do tego prawo – aleinformowali o tym szeroką publiczność. Bardzo często obejmowało tokwestionowanie wypowiedzi oponentów, pomniejszanie ich kompetencjialbo wręcz podważanie ich legitymizacji do publicznego wypowiadania się.

38

Page 39: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 39/144

Tabloidyzacja i metarelacjonowanie – przyszłość dziennikarstwa politycznego? 

Myślę, że obiektem szczególnych działań ze strony wielu mediów jest„Gazeta Wyborcza” – choć nie przeprowadzałam w tej kwestii badań.

Istnieją pewne klisze autoreferencji, przede wszystkim związane zkonkretnymi jej przejawami. Są też newsy dotyczące produkcji newsów.Mówi się, że widzowie kochają oglądać kulisy. Istnieją więc rozmaiteprogramy pokazujące wpadki i zakulisowe działania polityków, skupiającesię na strategiach marketingowych, na spindoctoringu , na wyjawianiumechanizmów, za pomocą których politycy chcą wpływać na dziennikarzy.Bardzo często pojawiają się tu newsy o relacjach kandydat-media, newsy dotyczące zachowywania się polityków w czasie kampanii, czy też relacje

dotyczące motywów kandydatów, najczęściej przedstawianych negatywnie.Politycy pokazywani są jako osoby o partykularnych interesach, którzy niedziałają dla dobra ogółu. To wszystko jest konsekwencją tabloidyzacji, bogdyby dokonać rekapitulacji obrazu polityki w programach informacyjnych,to tak naprawdę mamy do czynienia z ogromną personalizacją, zeskupianiem się na osobach, z prywatyzacją w znaczeniu pokazywaniapewnych cech prywatnych polityków. To było szczególnie widoczne w 2010roku, po katastrofie smoleńskiej. Chodzi tu też o specyficzny sposób

narracji dziennikarzy – pan profesor o tym wspominał – wykorzystywanienarracji ludycznej, baśni, w których występuje ten zły, czyli władza, i tendobry, ale pokrzywdzony, czyli obywatel.

Na poziomie językowym można dostrzec stosowanie wartościu-jących i ocennych sformułowań. Dziennikarz pyta na przykład przedsta-  wiciela władzy o to, dlaczego obywatel stał się ofiarą niekompetencjiurzędnika. Zakłada więc z góry, że chodzi tu o niekompetencję. Może teżużyć sformułowania „odrażająca zbrodnia”, przed wskazaniem, że

 w ogóle doszło do czegoś takiego jak zbrodnia. Innym sformułowaniemmoże być „bezduszny urzędnik”. Już na poziomie językowym mamy więccałą masę sformułowań, które w gruncie rzeczy sytuują dziennikarzaprzeciwko władzy, a to jest właśnie istota dziennikarstwa tabloidowego.  Tabloidy zawsze były antyelitystyczne, w tym rozumieniu, że sytuowały siebie po stronie tych, którzy są słabsi, co nie oznacza, że nie czerpały ztego wymiernych korzyści.

39

Page 40: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 40/144

PYTANIA DO WYKŁADÓW

PROF. DR HAB. JERZY LUKIERSKI: Chciałem zapytać o słowa spin ispin-doktor . Jak pani doktor rozumie te pojęcia w języku polskim?

DR DOROTA PIONTEK : Etymologicznie spin odnosi się do „kręcenia”.Mówi się, że nazwę tę wymyślili politycy i dziennikarze mainstreamowych mediów, na określenie pewnych działań z dziedziny  public relations . Pojęciespinu ewaluowało, gdyż na poziomie public relations , spin oznacza przekazaniepewnej wersji wydarzeń, ich interpretacji. Interpretacja ta może i jest

skrzywiona, ale skrzywienie jest immanentną cechą każdej interpretacji,gdyż każda ma charakter subiektywny. Kiedy opowiadam jakąś historię, tonawet jeśli robię to w najlepszej wierze i jestem przekonana, że czynię toobiektywnie, to w istocie opowiadam ją tak, jak ją rozumiem – w tym sensiejest ona zawsze subiektywna.

Pojęcie spin ewoluowało i w tej chwili w potocznym dyskursie jestono zabarwione negatywne. Spin  traktowany jest jako działanie ma-nipulacyjne, opowiadanie historii z intencją zmanipulowania świadomości

ludzi. Doradca jest kimś innym, ale w publicznym dyskursie zaciera sięróżnica między pojęciem „doradca”, a spin – wszystko wrzuca się do workaspin , co ułatwia w pewnym sensie przekaz tej skrótowej, negatywnejinformacji, w pewnym sensie fałszuje też rzeczywistość.

Okazuje się, że nikt nie wymyślił lepszego terminu w języku pol-skim. „Szacher-macher” jest przykładem terminu wartościującego, podczasgdy w nauce anglosaskiej na początku lat 80. spin był terminem neutralnym w odbiorze, który ewoluował coraz bardziej w kierunku bliskim pojęciu

„szacher-macher”.

PROF. DR HAB. TOMASZ GOBAN-KLAS: Ja ująłbym to trochęinaczej: spin to „wywracanie kota ogonem”. Mieszkałem kilka lat w StanachZjednoczonych, i uważam, że spin  związany jest z sytuacją, w której jakaśosoba publiczna, celebryta czy polityk, wpakowuje się w niekorzystną sytuację, albo kiedy musi rozprawić się ze swoim oponentem. Spin polega więc na tym, że jeśli jako aktor, polityk czy celebryta, na przykład, jechał

pod wpływem alkoholu, to musi wytłumaczyć dlaczego.

40

Page 41: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 41/144

Wrocław, 5.11.2011 

Robi się więc akcję charytatywną, w której przekazuję pieniądze z własnejkieszeni na biedne dzieci, starając się pokazać, że w gruncie rzeczy porządny z niego człowiek, któremu po prostu przydarzyło się cośniedobrego. Spin  jest oparty na tym, co Schopenhauer w  Erystyce  nazwałretorsio argumenti , czyli odwróceniem argumentacji. Polega to na tym, że, naprzykład, kiedy młody chłopak ze staroświeckiego domu coś przeskrobał,to tata zdejmuje pas i chce mu przylać, bo mówi, że mu się należy. Matka w tym momencie mówi: „Jakże, Juzuś! Ty go będziesz bił? To przecieżdziecko!”. Matka uprawia więc klasyczny  spin , bo należałoby ukarać syna,ona zaś powołuje się na argumenty innego typu. Ojciec stosuje z kolei

„kontrspin”, odkręca sytuację w drugą stronę, mówiąc, że trzeba synowi  wlać, bo co z niego wyrośnie. Na spin  nie ma rady, bo to nie jestargumentacja oparta na pełnych faktach tylko na faktach cząstkowych.„Wywracać kota ogonem” to chyba najbardziej adekwatne określenie.

WIESŁAW GAŁĄZKA : Panuje pewna ignorancja w Polsce dotycząca  public relations i pojęcia spin . Oczywiście, pojęcie to zostało ukute przede  wszystkim prze polityków i indolentnych dziennikarzy, którzy używają 

takiego sformułowania jak „czarny PR”. Nie ma czegoś takiego jak czarny PR, bo PR to utrzymywanie dobrych relacji z otoczeniem, nie może więcbyć mowy o złym utrzymywaniu dobrych relacji z otoczeniem. Możnamówić o black magic , czyli o brudnych sztuczkach – tak przynajmniej jest w  Ameryce. Natomiast spin  pochodzi od owijania. Kiedyś mówiło się w Polsce: „nie owijajmy w bawełnę” a tu właśnie: „owijajmy  w bawełnę”, pokażmy naszą wersję. Pan profesor ma rację, natomiast to niejest tylko maskowanie prawdy. Interpretuję spin następująco: mamy cztery 

rodzaje przesłania – atakujące, obronne, kontratakujące i popierające.Musimy jeszcze znaleźć takie słowa klucze, które spowodują zain-teresowanie. Zatem ja tłumaczę studentom, że spin to akronim oznaczający „Specjalny Przekaz Intrygujący Nowością”.

PROF. DR HAB. TOMASZ GOBAN-KLAS: Zaprotestuję tylkoprzeciwko temu, że w Stanach Zjednoczonych nie ma „czarnego PR”. Nielubię tego słowa, to obowiązuje tylko w Polsce, i ma korzenie w rosyjskim

odpowiedniku. W Stanach nie ma określenia „czarny PR”, bo wiadomo, cotam jest czarne. Natomiast „czarny PR” to sformułowanierozpowszechnione w Rosji. Po angielsku „czarny PR”, po angielsku negative 

41

Page 42: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 42/144

Pytania do wykładów 

reporting , po polsku „szukanie haków”. Mam w domu cztery grube książkinapisane przez byłych konsultantów sztabu wyborczego Republikanów.

Płacono im 500 dolarów na dzień, żeby jechali do danej miejscowości iszukali niekorzystnych informacji na temat oponentów, w myśl zasady, żena każdego znajdzie się hak. Przeszukiwali więc księgi parafialne, skarboweitd., aż znaleźli, że oponent nie zapłacił podatku, albo że ma nieślubnedziecko itp. To jest negative reporting . W kampanii możemy używaćargumentów pozytywnych dla nas, albo deprecjonować innych polityków. Jacek Kurski mówił o dziadku Tuska, który służył w Wehrmachcie – to byłklasyczny przykład szukania haka. Pod tym względem ostatnie wybory 

parlamentarne, jakie by nie były, były dość pozytywne, bowiem nie były tak negatywne. Być może polowania na haki były nieudane, a może zmieniła siękultura polityczna – myślę, że prędzej to pierwsze, bo to w istocie trudnasztuka szukać haków. Trzeba mieć dostęp do rozmaitych informacji, żeby mieć tzw. przecieki, bo „czarny PR” opiera się na przeciekach. To jest inny aspekt niż tabloidyzacja mediów, bo to jest zajmowanie się podskórnymżyciem. Spin  nie kręci na górze, lecz kręci pod spodem. Trafne jest więcokreślenie spin , bo to właśnie jest kręcenie nam w głowach. Czasem na

dobre, najczęściej na złe.

42

Page 43: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 43/144

DYSKUSJA PANELOWA „MEDIA – POPULIZM – DEMOKRACJA”

 AGNIESZKA PAWELSKA : Przygotowując się do dzisiejszej konferencjizastanawiałam się, od którego z elementów wymienionych w tytulenależałoby zacząć. Wszyscy jednak chyba zgodzimy się z tym, że jest topewien system naczyń połączonych – nie da się ich od siebie oddzielić. Jakoże o mediach była już w znacznej części mowa, chciałabym pozostawić jechwilowo na boku. Teraz skupmy się na dwóch pozostałych: na populizmiei na demokracji. Badacze twierdzą zgodnie, że populizm łączy sięz demokracją przedstawicielską niejako naturalnie. Początkowo nie miał onnegatywnych konotacji, natomiast teraz jest to słowo w większości języków postrzegane pejoratywnie. W związku z tym chciałam zapytać państwa o to,czy populizm jest zły, skoro naturalnie łączy się z demokracją. Jest o tymzresztą mowa w publikacji pod redakcją dr Pacześniak, gdzie przeważa teza,że populizm jest zarówno przejawem, jak i defektem demokracji. Panredaktor Marek Beylin, w pierwszym zdaniu jednego ze swoichartykułów, napisał, że „ilu polityków, tylu populistów”. Stąd moje pytanie – 

czy populizm jest zły, skoro naturalnie łączy się z demokracją?

43

Page 44: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 44/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

DR ANNA PACZEŚNIAK : Jeśli chodzi o tytuł publikacji, której byłam współredaktorką, czyli Populizm w Europie – przejaw i defekt demokracji? , to

początkowo łącznikiem była tu partykuła „czy”, a nie spójnik „i”.Recenzentem tej publikacji był prof. Jerzy Szacki, który powiedział, że topytanie jest nie na miejscu. Po lekturze tekstu zasugerował nam, że trzebazamienić „czy” na „i”. Zgodziliśmy się z tym dlatego, że, tak jak panipowiedziała, populizm jest immanentnie związany ze współczesną demokracją, w Europie Środkowo-Wschodniej zapoczątkowaną w 1989roku.

Pani pyta dlaczego słowo „populizm” jest kojarzone negatywnie.

 Wydaje mi się że populizm jest kojarzony coraz mniej negatywnie, zużył sięjako epitet, bo teraz wszystkich nazywa się populistami. Analizującjakąkolwiek kampanię, zwłaszcza silnie spersonifikowane kampanieprezydenckie, można powiedzieć, że każdy jest populistą. Jeśli uznamy bowiem, że populizm nie jest ideologią, tylko pewną retoryką, to w tymmomencie populistą może być zarówno przedstawiciel Zielonych, euro-sceptyk i euro-entuzjasta. A skoro wszyscy są populistami, to trudno uznaćto za negatywną łatkę. Jeżeli wszystkich nazwiemy populistami i uznamy, że

populizm to przejaw demokracji, to równie dobrze możemy nazywać wszystkich demokratami.

PROF. DR HAB. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI: Właściwie zgodziłbymsię ze wszystkim tym, co powiedziała pani dr Pacześniak. Uwypukliłbymmoże tylko jedną rzecz – populizm jest w istocie rzeczy produktemdemokracji, jeżeli przez demokrację rozumiemy władzę ludu, a tak toetymologicznie wygląda. Jeżeli demokracja polega na zdobywaniu poparcia,

na walce o głosy, to rzeczywiście można nazwać populistami wszystkichtych, którzy się o to starają, tylko po co wprowadzać takie słowo? Populizmto obecnie określenie zarezerwowane dla pewnego obszaru. Niezależnie odtego, czy rozumiemy pod tym pojęciem coś w rodzaju ideologii czy substytutu ideologii, czy jakiś ruch, czy jakąś wreszcie strategię polityczną,to ona odróżnia się od tego, co mieści się w głównym nurcie. Wprawdzieniektórzy badacze powiadają, że populizm panuje dziś w głównym nurciepolityki, a więc że partie populistyczne nie stanowią obrzeża czy marginesupolityki. Jeżeli mamy jednak posługiwać się tym słowem sensownie, to onemuszą się czymś odróżniać. Upierałbym się przy tym, że możemy odróżnićzarówno lewicowe jak i prawicowe partie populistyczne. Często zresztą 

44

Page 45: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 45/144

Wrocław, 5.11.2011 

dodaje się do populizmu określenia „radykalny”, które odróżnia pewnepartie od innych uczestników tej konfrontacji. Kwestią zasadniczą jest to, żeo ile populizm posiada pewną swoją historię, to należałoby odróżnićrozważania o historii populizmu, w warunkach w jakich on się rodził, odsukcesów politycznych populizmu, które są kwestią ostatniego czasu. To siębardzo wyraźnie wiąże z rolą mediów – demokracja i populizm zazębiają się w mediach.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Proszę redaktora Beylina o ustosunkowaniesię do postawionej przez siebie tezy – czy rzeczywiście ilu polityków tylu

populistów?

MAREK BEYLIN: Każdy polityk bywa populistą w pewnym swoichzachowaniach, ale to nie znaczy, że przedstawia całościową albo rozwiniętą postawę populistyczną. Populizm to kategoria niesłychanie pojemna, jak zresztą antypopulizm, i obie te kategorie bywają niebezpieczne. Antypopulizm bywa niebezpieczny, ponieważ łatwo określać jako popu-listyczne całkiem zasadne roszczenia różnych grup społecznych. Co po-

 wiedziawszy, uważam, że populizm można wyodrębnić jako postawę bardzoszkodliwą polityce demokratycznej, ale taką, która jest z demokracją nieodłącznie związana. Taką, która usiłuje zaradzić defektowi demokracjinarastającemu w ostatnich kilku dekadach. Mam na myśli kryzysreprezentacji politycznej i, co się łączy, nasilanie się nieprzejrzystościspołeczeństwa. Społeczeństwo nie rozpoznaje siebie jako całości, roz-poznaje się jedynie w cząstkach. Nikt nie ma dzisiaj całościowego wy-obrażenia społeczeństwa, ani politycy, ani badacze. Populizm usiłuje

stworzyć takie całościowe wyobrażenie i posługuje się ideologicznymiinstrumentami. Populista uważa na przykład, że reprezentuje cały lud.Istnieje wpisana w populizm europejski – a Ameryce wygląda to jeszczeinaczej – koncepcja jednolitego ludu przeciwstawionego wrażym elitom. Występuje ona w różnych krajach Europejskich, pod różnymi postaciami.Populista uważa, że większość ma zawszę rację, i że większość jest święta, w przeciwieństwie do różnych mniejszości. W gruncie rzeczy uważa, że niema czegoś takiego jak społeczeństwo – jest tylko wódz i masa, która za nim

idzie. Populiści wcale nie stawiają na aktywność społeczną, tylko naaktywność swojej własnej elity, i wolą ludzi biernych od aktywnych.

45

Page 46: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 46/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

Długo można by te cechy wyliczać, ale jeszcze jedno jest ważne:populizm z natury rzeczy jest niesłychanie prowincjonalny. Nie ma czegoś

takiego jak międzynarodówka populistyczna, która mogłaby się ze sobą dogadać. Populizm to jest uświęcanie własnego grajdołu. Na tym poluPopulizm najsilniej łączy się z mediami, które też stają się coraz bardziejprowincjonalne.

Charakterystyczne jest, że w ostatniej kampanii parlamentarnejpopularnym pytaniem stało się „jak żyć?”. Pytanie „jak żyć?” odwołuje siędo jednostki, do demokracji zindywidualizowanej, gdzie każdy na własną rękę poszukuje sposobu życia. Demokracja indywidualistyczna jest bardzo

emocjonalna, właśnie emocje jednostki odgrywają w niej dużą rolę. Takademokracja jest więc bardzo medialna i potencjalnie bardzo populistyczna,odwołuje się bowiem do jednostkowych sentymentów i resentymentów, anie do klasycznego, wcale nie leninowskiego w polityce pytania – którezamarło, jak widać – „co robić?”.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Dziękuję. Myślę, że brak międzynarodówkipopulistycznej wynika w przeważającej mierze z tego, że populizm nie jest

ideologią – jest tak różnorodny, że trudno byłoby utworzyć wspólną płaszczyznę porozumienia między tymi ugrupowaniami.

MAREK BEYLIN: Nie jestem tego pewien, bo nacjonalizm bez wątpieniajest ideologią, a nigdy nie udało się stworzyć trwałej międzynarodówkinacjonalistycznej.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Być może dlatego, że nacjonalizm odwołuje

się do konkretnej narodowości i byłoby to sprzeczne z ideą między-narodówki. Chciałabym włączyć do rozmowy pana redaktora Kurkiewicza – czy populizm jest zły, czy może zły jest tylko neopopulizm, o którym byłamowa w pierwszej części konferencji, czyli populizm dzisiejszych mediów?

ROMAN KURKIEWICZ: Postrzegam populizm jako wartość, szcze-gólnie dlatego, że o tym, kto jest populistą, decyduje kto inny – to wyznaczai stygmatyzuje grupy ludzi, żądania i roszczenia. Częściowo zgodzę się więctutaj z Markiem Beylinem. Natomiast istnieje pewna elita – nazwijmy ją taką czy inną – która mówi kto jest populistą. Powstaje wtedy pytanie o to, ktonie jest populistą. Okazuje się, że populistą nie jest tzw. partia

46

Page 47: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 47/144

Wrocław, 5.11.2011 

odpowiedzialna, partia racjonalna, partia uwzględniająca bardzo wieleczynników, a nie te kolejne, bardzo konkretne żądania jakiejś mniejszej,bardziej wykluczonej grupy ludzi. Oczywiście ta stygmatyzacja odbywa sięprzy pomocy współdziałania mediów, bo media – które moim zdaniem właściwie już przestały istnieć – w tej roli, którą sobie jeszcze zostawiły, są elementem aparatu władzy. Nie kontestują istniejącego stanu rzeczy, czy układu władzy, a ci, którzy to robią, zostają zwyczajnie określeni jako osoby prowincjonalne. I tu się głęboko nie zgodzę z tonem wypowiedzi MarkaBeylina – że ci prowincjonalni są głupi, są masą, która sama nie myśli tylkopotrzebuje wodza. Wydaje mi się, że ten ton wyższości charakteryzuje

politykę uprawianą również często przez media, politykę stygmatyzacji,która stara się pokazać, że roszczenia mniejszych czy większych grup ludzisą nieistotne, bo istnieje inny horyzont – pytanie, jaki to horyzont? Pytamy tu o interesy władzy, o utrzymanie władzy, o podziały klasowe itd. W tymsensie postrzegałbym populizm jako pewien rodzaj tęsknoty i wołaniao uzdrowienie demokracji w swoim rdzeniu.

Mowa w tej chwili o Polsce. Nie chcę wchodzić tu w problemy rewolty arabskiej czy paru innych ruchów, które ostatnio przybierają na sile,

a które są oczywiście w opinii rządzących przejawem populizmu.Okupujący Wall Street uznani są za populistów, lub za gówniarzy – bo jak ktoś nie jest prowincjonalny, to jest gówniarzem. Gówniarze oburzają sięi w prowincjonalny sposób żądają czegoś, co jest kompletnie nieracjonalne. To elita polityczna mianuje to populizmem. Według nich populista jest zły,nie należy go słuchać, nie należy go traktować poważnie.

MAREK BEYLIN: O stygmatyzacji wolę mówić konkretnie. W Polsce jest

populistyczny i prowincjonalny PiS. Na Słowacji Fico, prowincjonalny. W  Austrii haiderowcy, prowincjonalni, uważający, że Unia i wspólna Europanie mają sensu. W krajach skandynawskich, w Holandii i w Danii – podobnie. Ruchy populistyczne w Europie chcą naprawiać demokrację, alena przykład przez wysiedlenie imigrantów. Czy to jest sposób naprawy demokracji? Do głowy by mi nie przyszło nazwać ruchy oburzonychpopulistycznymi – to zupełnie inny rodzaj ruchu. Podtrzymuję tezę, żepopulizm jako rodzaj postawy czy ideologii – a broniłbym tu stosowności

słowa ideologia – chce zamknąć społeczeństwo w swoim własnym grajdole,i że jest niechętny wobec wszystkich innych i obcych.

47

Page 48: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 48/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

 AGNIESZKA PAWELSKA : Chciałabym włączyć do dyskusji pierwszy element – media, ponieważ z tej rozmowy wynikło wprost, że nie da się ich

zupełnie zostawić na boku. Chciałam zapytać o to, czy mamy do czynienia w większym stopniu z mediatyzacją polityki czy raczej z polityzacją mediów.Które z tych zjawisk byłoby według państwa groźniejszei jaki jest kierunek tego procesu? Jak transformacja mediów wpływa nakształt demokracji, treść debaty publicznej i strategie partii politycznych?Czy ten proces przebiega właśnie w tym kierunku, czy też może jest tak, żespłycona i wyjałowiona z treści debata publiczna jest partiom politycznymna rękę, gdyż politycy nie muszą już zastanawiać się nad tym, co mówić, a

jedynie jak to powiedzieć? Czy to rzeczywiście media kreują obecnie kształtdebaty publicznej?

PROF. DR HAB. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI: W pewnym sensiekwestia ta wiąże się z poprzednim wątkiem, dotyczącym tego, czy po-pulizm jest dobry czy zły. Populizm istotnie jest dobry, kiedy dostrzegaewidentne defekty demokracji, jakim jest na przykład dogrywanie się elit dospołeczeństwa. Zły wkład populizmu polega na tym, że nie dostrzega on

różnorodności – o czym była już mowa. Jest przywódca i jest społe-czeństwo, nawet nie większość, lecz jednorodne społeczeństwo. O spo-łeczeństwie możemy mówić sensownie wtedy, kiedy uda nam się dostrzec,zbadać, pokazać jego różnorodność – która jest obiektywna, niezależna odnaszej woli – i zastanowić się nad tym, co z tego wynika. W tym oczywiście ogromną rolę mogą odegrać media, ale zarówno polity-kom, jak i dzisiaj mediom – o czym była mowa w pierwszej części – prosty przekaz informacji o świecie jest na rękę. Dlaczego politycy populistyczni

cieszą się ogromną popularnością mediów? Dlatego, że, po pierwsze,dobrze jest pokazywać barwnych liderów, a po drugie, dobrze jestprzekazywać proste przesłanie – czarne jest czarne, białe jest białe, choć,jak wiemy, w Polsce nie do końca jest tak dla wszystkich. Politycy też są zainteresowani przekazywaniem swojego prostego komunikatu. W tym momencie te interesy się zbiegają. Nie powiedziałbym więc, że cośtu jest pierwotne. Otóż istnieje możliwość połączenia interesów tych dwóchpodmiotów społecznych, jakimi są media i politycy, i to się w pewnychmomentach zbiega. Politycy populistyczni potrzebują mediów jak ryba  wody, ale media też potrzebują takich polityków, bo dzięki nim mogą skutecznie przebijać się do odbiorcy.

48

Page 49: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 49/144

Wrocław, 5.11.2011 

ROMAN KURKIEWICZ: Mam poczucie, że banałem jest stwierdzenie,że żyjemy w erze postpolitycznej, czyli takiej, w której nie wydaje sięabsurdem, kiedy zarządca największej partii w Polsce, w ramach hasłakampanii politycznej mówi coś w stylu: „Nie róbmy polityki, budujmy autostrady, stadiony i przedszkola”. Oczywiście ostatecznie buduje się tylkostadiony. Pytanie brzmi: czy jeśli zostają stadiony, to czy to nie jest polityka?  Wydaje mi się, że to jak najbardziej polityka. Partia, która nie jestprowincjonalna, zaspokaja bardzo populistyczne żądania wąskiej grupy konsumentów.

 To, co powiedziałem o tym, że moim w przekonaniu w jakimś

sensie słowo „kryzys” nie oddaje stanu zapaści jakim są media w ogóle,zaczerpnięte jest nieco z książki Pierre'a Bourdieu, O telewizji. Panowanie dziennikarstwa. Bourdieu, socjolog francuski, twórca wielu znaczącychterminów socjologicznych opisujących świat, pisze tam, że nie ma osobi-stych pretensji do dziennikarzy. Jego problem z dziennikarzami polega natym, że nie są oni w stanie zastanowić się nad miejscem, które zajmują, nadgłosem, którym mówią, nad tym, czego nie widzą, bo są tym, kim są. Są naprzykład prowincjonalni, a rzeczy prowincjonalne nie mieszczą się

  w przekazie medialnym. Rzeczy populistyczne są właściwie godne wyśmiania i szyderstwa, i w tym sensie te dwa światy tworzą wspólny świat.Polityka i media wędrują sobie radośnie – przynosząc niezłe zarobki – nieodrywając się i nie wybierając się na przykład na wieś. Na przełomie lat 80.i 90. pracowałem z Józefem Kuśmierkiem, jedynym dziennikarzem, któregopamiętam, który jeździł na zadupie żeby napisać prosty tekst. Niekiedy  wracał w umazanych w gównie gumiakach. Takich dziennikarzy już nie ma,nie ma potrzeby nigdzie jechać za informacją. Nie ma korespondentów 

 w Afryce, w Azji, w Europie Środkowej czy Zachodniej.Rozmawiałem jakiś czas temu z Wojciechem Jagielskim, jednymz najlepszych polskich reporterów. Powiedziałem mu, że sytuacja sięzmieniła, że nie ma już ludzi, którzy znają się na tych artykułach, i którychgazety zwalniają – to nie jest zarzut wobec „Gazety Wyborczej” – a onmówi, że to nie jest polityka, tylko ekonomia. Nagle te dwa światy, które są ze sobą  de facto nierozerwalne, udają, że nie są w stanie tego dostrzec.Główny zarzut do mediów polega na tym, że nie potrafią one dokonać

krytycznego oglądu samych siebie, i z poczucia bezradności i lękureprodukują durne pytania i durnych polityków. Nic nie wywołuje takiejdebaty jak to, kiedy w telewizji pokaże się jakiś przedmiot, na przykład

49

Page 50: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 50/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

rewolwer czy pistolet, czy sztuczny penis. Trzy lata mamy dyskusjędotyczącą najważniejszego problemu polskiej polityki – kolejny populista – 

który co prawda wywodzi się z partii establishmentowej i z establishmentubiznesowego – pokazuje nam sztucznego penisa. To swojego rodzajuzabawa w kotka i myszkę. Dlatego nastąpił pewien koniec tej formuły, boona jest wycieńczająca.

Czy jest szansa na to, że powstanie inny rodzaj narracji, który będzie zbliżony do dawnej narracji medialnej, a będzie korzystał z rewolucji,którą przyniósł Internet? Internet bowiem pod względem komunikacyjnym w niewiarygodny sposób zmienia całą naszą rzeczywistość, dużo bardziej

niż rewolucja Gutenberga, poprzez swoją dostępność, powszechność,formułę kontaktu i trudność w postawieniu granic. Ten stary świat mediów tradycyjnych stawia wciąż fundamentalny, radykalny opór,i długo jeszcze będzie stawiał.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Do Internetu jeszcze wrócimy, bo to ważny  wątek, ale chciałabym skierować jeszcze jedno pytanie do pana redaktoraBeylina. Czy gdybyśmy obecnie zmienili język debaty publicznej i zaczęli

rozmawiać z politykami na tematy merytoryczne, to czy nie poczuliby sięoni zagubieni?

MAREK BEYLIN: Zagubieni to eufemizm – oni by pouciekali ze strachu.Zgadzam się z Kurkiewiczem, że to bałwaństwo dobiega końca, że modelpolityka medialnego i dziennikarza, który wciela się w rolę idioty, uważając,że reprezentuje społeczeństwo, chyli się ku upadkowi. W dziennikarstwietabloidalnym, głównie telewizyjnym, najciekawszy jest przedstawiany tam

 wizerunek społeczeństwa: społeczeństwa kretynów, nierozumnej masy. Aletakie przedstawienia społeczeństwa dobiegają końca. Owszem, również zasprawą Internetu jako narzędzia, ale głównie za sprawą tego, że aktywizujesię społeczeństwo obywatelskie, coraz wyraźniej widać społeczeństworóżnych głosów i zaangażowań. Coraz trudniej udawać, że społeczeństwanie ma i podstawiać zamiast niego to, co komu wygodne. Zresztą powolinastępuje odpływ widzów tego typu telewizji na rzecz kanałów bardziej  wyspecjalizowanych czy bardziej elitarnych. To samo zresztą będzie siędziało z prasą. Bez wątpienia zostaną tabloidy, bo stawka na flaki, emocje ikrew zawsze przynosi korzyści, ale w mediach papierowych będzie zanikaćproste dziennikarstwo informacyjne, bo to wszystko już jest w sieci.

50

Page 51: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 51/144

Wrocław, 5.11.2011 

Powstanie dziennikarstwo bardziej elitarne, analityczne, komentujące igłębiej wyjaśniające informacje . Takie elitarne media będą się kształtowaćtakże w Polsce. Dlatego nie martwię się o przyszłość gazet papierowych – one będą mniejsze, będą miały mniej czytelników, ale będą istnieć.Natomiast politycy będą musieli się przystosować do nowychmechanizmów. W zasadzie już tak robią, już starają się podłączyć doróżnych inicjatyw obywatelskich, afirmując je albo je wykorzystując. Swoją drogą nie uważam, że PO nie jest prowincjonalne – to partiaprowincjonalna.

ROMAN KURKIEWICZ: Skoro wszystkie partie są prowincjonalne, topo co używać tego terminu?

MAREK BEYLIN: Bo istnieje horyzont wartości nieprowincjonalnych.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Jaki to horyzont?

MAREK BEYLIN: To horyzont, ku któremu musimy podążać, jeśli

chcemy przetrwać jako część Europy. To jest na przykład sformułowanienie tylko interesów Polski, lecz także wspólnych interesów europejskich.Żadna partia w Polsce nie jest na to obecnie gotowa, debaty na ten tematnie ma. Wszyscy mówią o tym, co Polska ma robić w Europie, ale co marobić Europa wraz z Polską – żadna partia polityczna o tym nie mówi.Dodam tylko, że wierzę w odrodzenie debaty w Polsce, ale od kuchni,bocznym wejściem, przez Internet i ruchy obywatelskie.

PROF. DR HAB. ANRZEJ ANTOSZEWSKI:  À propos społeczeństwaobywatelskiego, byłbym trochę ostrożniejszy w ocenie, bo owszem – dostrzegam pewne objawy kształtowania się społeczeństwa obywatelskiego,ale mówiliście tutaj panowie na przykład o frekwencji, która jest wyrazempasywności. Przyznam szczerze, że nie mam odpowiedzi na pytanie o to,poniżej którego pułapu frekwencji należy ubolewać, że to szkodliwe, groziczemuś itd. Natomiast wiem jedno – niska frekwencja wyborcza ośmielapolityków, którzy, zdając sobie sprawę z tego, że ponad połowa ludzi

 w ogóle nie interesuje się wyborami, przestają się martwić o swoje lobby.Dlatego też jeśli chodzi o rozmowę z politykami o sprawachmerytorycznych, to jestem absolutnym pesymistą.

51

Page 52: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 52/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

DR ANNA PACZEŚNIAK : Odniosę się do pytania postawionego napoczątku. Słuchając dwóch wykładów wprowadzających, cały czas zada-

 wałam sobie pytanie – kto kogo bardziej wykorzystuje, czy to politycy używają mediów czy raczej dziennikarze – bo dziennikarze to nie całemedia – używają polityków. Odpowiedź na to pytanie co pięć minut ulegałazmianie. W wykładach nie padła ona wprost, natomiast myślę, żepokazywały one, że jedni używają długich i vice versa . Pytała pani czy po-litycy też czerpią z tego korzyści. Jeżeli popatrzymy na fenomen, który zrodził się przy okazji ostatnich wyborów, czyli na pana Janusza Palikota, tomożna powiedzieć, że politycy doskonale radzą sobie z mediami, które

oczekują od nich obrazkowości, krótkiego przekazu, szybkich recept. Alepatrząc chociażby na to, co wydarzyło się wiosną z niemal pewnymkandydatem we francuskich wyborach prezydenckich Dominique'iemStrauss-Kahnem można wnioskować, że politycy nie są w stanie w pełnizapanować nad mediami, zwłaszcza, jeżeli te tabloidyzowane media atakują z zewnątrz – w tej sytuacji chodziło bowiem o media amerykańskie. Myślę,że ten francuski polityk był kompletnie nieprzygotowany na taki atak, mimoże odbiór tej sytuacji w samej Francji, czy, szerzej trochę, w krajach

francuskojęzycznych, był trochę prześmiewczy, gdyż media francuskiekrytykowały media amerykańskie odkrywając pewne kolejne kroki, któremedia podejmowały przeciwko Strauss-Kahnowi.

 Wrócę do tego, jak to wpływa na debatę publiczną. Jestem pra-cownikiem zakładu europeistyki. Często patrzymy przez pryzmat Europy,szerszego horyzontu, o którym powiedział redaktor Beylin. Przysłuchujęsię czasem debatom programowym europejskich partii politycznychi transnarodowych federacji politycznych. Być może za sprawą mediów,

albo przez oczekiwania społeczne i sytuację kryzysową, w jakiej się obecnieznajdujemy, europartie poszukują pewnych rozwiązań, ale od razuzastanawiają się nad tym, jak je sprzedać. Ta debata wydaje mi się mniejgłęboka niż kiedyś. Z drugiej zaś strony, od razu pojawia się pytanie o to,jak na przykład sprzedać przekaz Partii Socjalistycznej we Włoszech, gdziem.in. za sprawą wieloletniej polityki medialnej koncernu Berlusconiegospołeczeństwo jest zupełnie nieprzygotowane na głęboką debatę publiczną.Myślę, że to negatywna konsekwencja populizmu. Populizm tylko udaje, że wsłuchuje się w to, co ci, którzy dotychczas byli wykluczeni z debaty publicznej, mają do powiedzenia, a tak naprawdę chodzi o odejście od

52

Page 53: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 53/144

Wrocław, 5.11.2011 

debat, od konsensusu, który przedstawiany jest jako wymysł elit. Sampopulizm nie proponuje żadnej odpowiedzi.

ROMAN KURKIEWICZ: Zgodnie z tezą, którą przedstawiłem, że mediaidą razem z polityką, i zgodnie z wyrażoną przeze mnie na początkupochwałą populizmu, chciałbym zachować się jak populista i zaproponowaćbardzo proste rozwiązanie. Mówię zresztą w imieniu sporej grupy obywateli. Myślę, że to co, zdumiało Strauss-Kahna i co sprawiło mutrudność w przyjęciu reakcji mediów na jego formę funkcjonowania w społeczeństwie to przede wszystkim to, że to mężczyzna. Mężczyzna jest

nieprzygotowany do przyjęcia takiej krytyki. Jako mężczyzna jestprzygotowany do tego, że wszystko mu wolno i że wszystko wie lepiej. Jakomężczyzna jest nietykalny, ma władzę, której sobie nie uświadamia, i dogłowy mu nie przychodzi, że powinien ją oddać, albo że może byćkrytykowany za jej nadużywanie. Moim populistycznym hasłem jest to, żenależy oddać władzę kobietom. Dlaczego tak uważam? W Polsce dlatego,że jest ich więcej. Funkcjonujemy w ramach demokracji – więc to naturalne. Wprawdzie kobiety w Polsce są bardziej konserwatywne niż mężczyźni – 

tradycyjny model społeczeństwa jest zakonserwowany pod wpływemKościoła. Ale byłaby to znacząca zmiana.

Była mowa o tym, że dziennikarze zawsze mówią o sobie. Ja teżchętnie powiem o sobie, o jednym z moich najciekawszych doświadczeńzawodowych. Przez osiem miesięcy prowadziłem w pewnym radiu ko-mercyjnym program publicystyczny, do którego zapraszałem wyłączniekobiety. Okazało się, że w każdym temacie, który był w tym momenciedyskutowany, znajdowałem rozmówczynie. To były bardzo ciekawe

programy, pokazywały kompletnie inny głos. Problem polegał na tym, żeaby zaprosić do tego programu kobietę, należało wcześniej odbyćz nią minimum dwudziestominutowa rozmowę, każda z nich pytała bo- wiem „Dlaczego ja?”, O czym będziemy rozmawiać?”, „Czy moje kom-petencje są wystarczające?”, „Czy sobie poradzę?”, „Może prezes wypo- wiedziałby się za mnie, bo on zawsze idzie do telewizji?”. Zachęcałem: „Alepani napisała na ten temat doktorat”. Odpowiadała: „Tak, ale nie wiem czy  w odpowiednim zakresie”. Natomiast mężczyźni zapraszani do radia, do

innych programów, które prowadziłem, zadawali tylko jedno pytanie: „Októrej mam przyjść?”. To swojego rodzaju odpowiedź na pytanie o to,dlaczego nasza debata wygląda tak, jak wygląda, i dlaczego kobiet nie ma

53

Page 54: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 54/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

 w debacie publicznej, mimo iż w Polsce są one lepiej wykształcone, jest ich  więcej itd. Nie mówię tu już o różnych mniej policzalnych zaletach

przydatnych w życiu, którego ideałem nie musi być wyłączniespołeczeństwo obywatelskie. Uważam bowiem, że w społeczeństwie  wartością są też jednostki, które kontestują system, nie popierają obywatelskości jako pewnego ideału itd. Otwierają się tu nowe przestrzenie.Moim zdaniem rozsadnikiem obecnego stanu i klinczu, w którym tkwipolityka razem z mediami, są kobiety i Internet.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Rozumiem, że im więcej kobiet w polityce,

tym mniej populizmu?

ROMAN KURKIEWICZ: Na pewno będzie to inteligentniejszy i lepiejmerytorycznie przygotowany populizm.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Mam do państwa zasadnicze pytanie. Myślę,że zgodzimy się co do tego, że media nie są już tylko czwartą władzą, leczże znajdują się nad władzą, a więc w pewien sposób kreują rzeczywistość.

Spotkałam się z tezą, że należy wyróżnić dwa wymiary związków między mediami a władzą: władzy nad mediami i władzy mediów. W związkuz tym, chciałabym zapytać państwa o to, czym są dzisiaj wolne media –   wolne, czyli niezależne od kogo, od czego? Co w dzisiejszych czasachmożemy określić mianem wolnych mediów?

MAREK BEYLIN: Z wolnymi mediami jest jak z suwerennymi pań-stwami – państwa są suwerenne, ale zawsze maja ograniczenia. Wolność

każdego medium hamuje to, że musi się ono sprzedać, musi znaleźć czy-telników czy widzów i reklamodawców. Oczywiście, zawsze istnieje w redakcjach wewnętrzny konflikt między tym, co by się chciało, a tym, comożna. Konflikt ten wyraża się choćby w języku. W redakcji mojej gazety o reklamach które zapełniają strony, na ogół na dole, mówi się „podwały”. W dziale reklamowym o tekstach redakcyjnych mówi się „nadwały”. Panuje więc nieustanny spór między nadwałem i podwałem, choć ani nadwał, anipodwał nie mogłyby istnieć osobno.

 Wolna prasa istnieje w tym sensie, że władza ekonomiczna ani  władza polityczna nie wyznaczają linii redakcji. W tym sensie „Gazeta Wyborcza”, ale też „Rzeczpospolita”, „Uważam Rze” są prasą wolną. Nie

54

Page 55: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 55/144

Wrocław, 5.11.2011 

są wolne od własnych przekonań, ale są wolne od zewnętrznych presji. W Polsce silna prasa centralna bywa często bardziej wolna niż lokalne gazety,które - niemało jest takich przypadków – muszą wchodzić w układy z lokalną władzą, żeby przetrwać. Muszą się korumpować. Należałoby lokalną prasę wspierać, gwarantować jej niezależność, ale nikt nie wie, jak tozrobić. Zresztą, zdarzało się, że gdy słabe lokalne gazety, stawały się częścią potężnych koncernów prasowych, sytuacja się nie zmieniała. Bo centralizależało na spokoju, nie chciała konfliktów z władzami. To jest wielkiproblem demokracji lokalnej.

Myślę, że wskutek zmian społecznych dobiega też końca szcze-

gólny w Europie alians pomiędzy władzą a tabloidami. Tabloidy  w Niemczech miały, wciąż jeszcze mają moc kreowania siły politycznej. W  Wielkiej Brytanii długo politycy bali się wystąpić przeciwko tabloidom.Podobnie w Niemczech. Także w Polsce czołowi politycy łaszą się dobrukowców. To się będzie powoli zmieniać, nie tylko wskutek skandaluz gazetą Murdocha, ale właśnie za sprawą zmiany społecznej.

 Jeszcze w sprawie wypowiedzi pani dr Pacześniak. Zgadzam się, żepopuliści nie wkluczają tych, do których się odwołują. Całkowicie nie

zgadzam się jednak z tym, że społeczeństwo włoskie, polskie czy bułgarskiemoże być odzwyczajone od debaty. Myślę, że kiedy pojawiają się poważneproblemy i poważne artykulacje tych problemów, to rozpoczyna siępoważna debata. Podobnie dzisiaj jest z ruchami oburzonych, które wprowadzają do sfery publicznej najpoważniejsze tematy, czyli związek między społeczeństwem i rynkiem, równością i państwem opiekuńczym. Tojest dzisiaj temat kluczowy. Każde społeczeństwo będzie podejmować tentemat.

ROMAN KURKIEWICZ: Ja się nie zgadzam z tym poglądem w takimsensie, że pytanie jest o media wolne, nie centralne, co jest kolejnymprotekcjonalnym sformułowaniem. Padł dogmat, że media muszą sięsprzedawać. Otóż chodzi o to, że wcale nie muszą – mało tego, istnieją jużmedia, które się nie sprzedają. Najlepszym programem motoryzacyjnymjest brytyjski program Top Gear. Nie jest tak dlatego, że jest on w jakiejkolwiek formie obiektywny, bo nie jest. Właściwie to jest to szowi-

nistyczny, skrajnie subiektywny program. Najlepszym programem jest zaśdlatego, że kanał telewizyjny, który go emituje, nie jest w żaden sposóbzależny od reklam. W Wielkiej Brytanii w jakimś stopniu ostała się jeszcze

55

Page 56: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 56/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

instytucja mediów publicznych, których my właściwie nie znamy. Co więcej,nie zanosi się na to, że to się zmieni. Wszystkim jest to na rękę. Media nie

muszą się sprzedawać, choć nie mówię o dużych mediach. Niestety,utożsamiamy dzisiaj media z gazetami tzw. centralnymi, które tak naprawdęczytane są w skali całego społeczeństwa przez garstkę ludzi. De facto rządzitelewizja, a wszystkie telewizje są – przynajmniej w Polsce – telewizjamikomercyjnymi. Wszystkie żyją z reklam i walczą o reklamy.

Marek Beylin mówił o tradycyjnym dziennikarstwie informacyj-nym. Coś takiego nie istnieje, każda informacja jest bowiem wyborem.Fakty nie istnieją – fakty konstruujemy i opisujemy. Nie mówmy, że mamy 

informacyjne dziennikarstwo. Mamy pewne sztywne formuły. One siębardzo poszerzyły, bo kiedyś był tylko jeden dziennik o 19:30,a dzisiaj mamy dziennik całodobowy. Na świecie nie dzieje się tyle, żeby było o tym warto mówić, ale trzeba, bo idzie o pieniądze.

Istnieje jednakże nowa internetowa jakość mediów społecznych.  Jeśli mamy wymienić najbardziej wolne z mediów tradycyjnych, to w Polsce mamy jeden taki tytuł – tygodnik „Nie”, który zależy wyłącznie odtego, ile ludzi go kupi, bo reklamy wiatrówek i sztucznych penisów nie

zapewniają stałego biznesu. To daje niezwykłą wolność Urbanowi, który  wali gdzie chce, i w którą stronę chce. Żadna inna gazeta nie ma właściwietakiej wolności jak on.

Istnieją media, które nie polegają na tym że muszą się sprzedać – na podwałach albo nadwałach – media nowego typu, internetowe. W Polsce są one jeszcze słabe, ale w innych krajach maja już sporą siłę. Tosię będzie rozwijało. Mamy tam typ nowego dziennikarstwa, świetnychtekstów, często zresztą przewyższających wartością artykuły tzw. profe-

sjonalnych dziennikarzy w uznanych mediach. W tym sensie widać świa-tełko w tunelu, ale to będzie trudna droga.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Mam pytanie odnośnie Internetu do panaprofesora Antoszewskiego, jako politologa i teoretyka demokracji. Czy nadzieja tkwi właśnie w mediach społecznościowych, w nowym dzienni-karstwie społecznym? Czy Internet może być spełnieniem marzeniao demokracji idealnej, w której każdy jest równy i każdy może zabrać głos?Czy to nie jest jednak przypadkiem tak, jak rzekł wspomniany już BernardPoulet, że jest to dziki Zachód, który niedługo zostanie skolonizowany?

56

Page 57: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 57/144

Wrocław, 5.11.2011 

PROF. DR HAB. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI: Uważam, że idealnademokracja to utopia. Możemy sobie konstruować takie czy inne wy-obrażenie o tym, jak ludzie powinni ze sobą żyć, i w jaki sposób rozwią-zywać swoje problemy, ale w moim przekonaniu pozostaje to ciągle tylko w sferze wydarzeń i projektów, które są historycznie zmienne. Czy Internetzmienia rzeczywistość? Oczywiście. Natomiast nie jestem do końcaprzekonany czy jest odpowiedzią na wszystkie problemy w komunikowaniu,które dzisiaj występują, kiedy analizujemy tradycyjne media. Jedno jestpewne – Internet nie jest własnością, tak jak na przykład własnością są media Berlusconiego. To jest dobry przykład mediów posiadanych przez

polityka. One mogą mu załatwiać bardzo wiele rzeczy. Jako że w Polsce niemamy takiej sytuacji – co rzecz jasna nie oznacza, że media są wolne – dyskusja o wolności mediów ma dość akademicki charakter, bo to tak, jak dyskutować o tym, co oznacza wolność w liberalizmie. Nie rozstrzygniemy tej kwestii. Oczywiście, że zawsze istnieje zależność od kogoś lub odczegoś. Natomiast to, co różni sytuację mediów w systemiedemokratycznym od sytuacji w systemie niedemokratycznym jest to, żemediów jest wiele. Mamy więc możliwość wyboru informacji i komentarza,

który według nas porusza kwestie dla nas ważne, w sposób, który namodpowiada. Podobnie jest z Internetem – możemy dokonać tego wyboru,nawiązać kontakty z tymi, z którymi chcemy je nawiązać, a odrzucićkontakty z tymi, z którymi nie kontaktować się nie chcemy. Natomiast czy to oznacza zrealizowanie projektu demokratycznego, w którym wszyscy będą podejmowali wspólne decyzje, czy w którym dojdą do porozumienia,na mocy którego moglibyśmy żyć razem szczęśliwie i wolni od trosk? Tojest moim zdaniem niemożliwe i żadna rewolucja technologiczna – 

przynajmniej dzisiaj, w wyobrażalnej perspektywie – tego nie zmieni.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Czy pani dr Pacześniak uważa, że Internetmoże zmienić język debaty publicznej? Chodzi mi tu o dwutorowośćkomunikatu. Telewizja utrudniała komunikację w drugą stronę. Nowetechnologie, takie jak media społecznościowe, ułatwiają komunikacjęoddolną. Czy to zmieni język debaty publicznej?

DR ANNA PACZEŚNIAK : Myślę, że rola Internetu zmienia równieżzachowanie polityków. Nagle uświadomili oni sobie, że to nie oni objaśniają rzeczywistość, że ludzie są w stanie wymieniać się informacjami bez ich

57

Page 58: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 58/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

pośrednictwa. Co więcej, ludzie mogą w bardzo krótkim czasie skrzyknąćsię przeciwko jakiejś idei, albo w jej imię. W sierpniu odbyło się

zgromadzenie europejskich politologów w Islandii. Wypowiadał się tambardzo mądry prezydent Islandii – mądry dlatego, że też jest politologiem.Lansował on tezę, że Islandia jest laboratorium tego, co dzieje się naświecie. Można z tym dyskutować, lecz powiedział on też, że wszelkiedemonstracje, które zbierają się w Islandii – biorąc pod uwagę, że w Islandiimieszka około trzystu tysięcy ludzi, dość prosto jest się skrzyknąć – organizują się między sobą za pośrednictwem Internetu, nie ma zaś czegośtakiego, jak liderzy opinii, czy to politycy czy innego typu liderzy organizacji

pozarządowych. Jest to pewne novum . Moim zdaniem politycy – nie tylkopolscy, ale w całej Europie i na świecie – nie poradzili sobie jeszcze z taką sytuacją. W Instytucie Politologii pojawia się coraz więcej prac studentów,zajmujących się tym, w jaki sposób politycy używają Internetu. Wydaje misię, że politycy znowu podeszli do sytuacji inaczej, myśląc o tym, w jakisposób mogą użyć tego narzędzia, nie zaś w kategorii zmiany jakościowej, w której według mnie należy rozpatrywać Internet.

PROF. DR HAB. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI: W pytaniu była mowao języku. W moim przekonaniu, Internet jest tu pewnym zagrożeniem dlajakości języka. Bardzo istotna jest tutaj anonimowość. W mediachtradycyjnych bierze się odpowiedzialność za słowa, w Internecie można jejuniknąć. Nie bardzo spodziewałbym się też tego, że Internet przyniesienam widoczne zyski w procesie samoorganizowania się społeczeństwaprzeciw politykom. Przed wyborami 2011 pojawiła się bardzo ciekawa akcjaskreślania pierwszych kandydatów na listach wyborczych. Przyznam, że

 wiązałem z tą akcją duże nadzieje. Nic z tego nie wyszło, nie było żadnegoskreślania jedynek. W Estonii, która przoduje w wykorzystaniu Internetu w wyborach, 3% głosujących skorzystało z tego sposobu. Należy byćostrożnym z optymizmem odnośnie Internetu.

ROMAN KURKIEWICZ: Istnieje zjawisko nowej struktury politycznegodziałania, którą nazywa się ruchem ruchów. Jest to zjawisko opisane wielokrotnie, między innymi przez Naomi Klein. Z założenia ruch ten nie  wyłania jednego lidera, który grupuje dziesiątki bardzo różnych formi społeczności. Jak wiemy, demokratyczny projekt dla polis przeznaczony jest dla mniej więcej pięciotysięcznego miasta i tam ma szansę się spełnić.

58

Page 59: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 59/144

Wrocław, 5.11.2011 

  Te grupy nie przekraczają często takiej ilości, ale dzięki powiązaniom,przepływowi, przenikaniu się tych ludzi, udaje im się coś osiągać. W takiejgrupie nie jest tak, że lider jednej partii zaprosi szefa drugiej partii, alborodzącego się ruchu, i jest z kim pogadać, jak go postraszyć, jak goprzekupić. Pojawia się więc nowe zjawisko, z którym związany jest Internet.Nawet nie chodzi tu o to, co było pierwsze – czy Internet i ta formakontaktu, czy potrzeba wśród ludzi by dogadywać się na innych zasadach,na przykład na zasadach pełnego konsensusu, już nawet nie głosowania.Coraz więcej jest bowiem nowych, aktywnych politycznie grup, które wprowadzają nową jakość, o której my, szczególnie w Polsce, mało wiemy,

bo to rzeczy niezauważalne. Nie ma w tych grupach dziennikarzy. W lipcu, w Warszawie, odbyły się Mistrzostwa Świata Kurierów Rowerowych. Grupapracujących kurierów zorganizowała swoje mistrzostwa świata. Przybyło500 osób z całego świata. Media dzwoniły do rzecznika, on zaś kazał imspadać, mówiąc, że nie są im do niczego potrzebni. „Ale jak to, jesteśmy zmediów” – padła odpowiedź. „A my jesteśmy kurierami rowerowymi, do widzenia”.

Czy nasz kraj jest gorszy przez to, że nie usłyszeliśmy w wielkich

mediach o Mistrzostwach Świata Kurierów Rowerowych? Nie. Ale ta grupakilkuset osób zgromadzonych wokół tego wydarzenia ma za sobą jakąściekawa przygodę. Takich przygód moim zdaniem pojawia się coraz więcej.  Jest to nowa jakość, związana z Internetem. Być może wyczerpuje sięformuła starego populizmu, bo tutaj problem przywództwa zostajezakwestionowany, a słynne pojęcie lidera, kultowe w świecie biznesu, stajesię bezwartościowe dla coraz większej grupy ludzi.

MAREK BEYLIN: Obawiam się, że dopóki będą istnieć partie polityczne – a będą istnieć dopóki będzie istnieć ta postać demokracji – to będzieistnieć problem populizmu politycznego, nie oddolnego, tylko odgórnego. Ale zgadzam się z Romanem Kurkiewiczem, że to tworzy nową jakość.Pojawiają się jednakże dwa niebezpieczeństwa. Pierwsze polega na tym, żełatwo podjąć się internetowego zaangażowania i bardzo łatwo się z niego  wypisać. To nic nie kosztuje, więc to zaangażowanie jest częstopowierzchowne i ulotne. To żaden sprawdzian obywatelskiej mocy i energii.

Drugie niebezpieczeństwo to niebezpieczeństwo łatwiejszej se-paracji. Powstaje grupa A, potem grupa B i trzydzieści innych grup. Każdaz nich się wyodrębnia i nie utrzymuje z pozostałymi kontaktu. To jest

59

Page 60: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 60/144

Dyskusja panelowa „Media – Populizm – Demokracja” 

bardzo niebezpieczne dla wspólnej sfery publicznej. Łatwo o sytuację, w której różne grupy zaangażowania w ogóle nie mają ze sobą kontaktu,

tworzą całkowicie odrębne nie zainteresowane sobą światy.

60

Page 61: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 61/144

PYTANIA I KOMENTARZEUCZESTNIKÓW

DR DOROTA PIONTEK : Pozwolę sobie nazwać siebie medioznawcą i politologiem. Miałam do każdego z państwa pytania i komentarze,natomiast szczególnie poruszyła mnie kwestia Internetu. Opinie, które w tejdyskusji wyrażamy, to opinie zdroworozsądkowe. Nie są więc potwierdzoneżadnymi badaniami. Co więcej, patrząc z perspektywy historii mediów,z Internetem jest dokładnie tak samo, jak w przypadku wszystkich innych

mediów – tyle tylko, że procesy te zachodzą szybciej, i różnią się w szczegółach. Proszę zwrócić uwagę, że zawsze pojawianie się każdegorodzaju mediów powodowało wzrost oczekiwań i optymizmu społecznegozwiązanego z nowymi, wcześniej niedostępnymi możliwościami. Dokładnietak samo jest z Internetem. Okazuje się, że te oczekiwania i nadzieje – jak to zwykle z nadziejami i oczekiwaniami bywa – nie spełniają się.

Uczestniczyłam we wrześniu w międzynarodowej konferencjipoświęconej nowym technologiom w komunikowaniu politycznym, przede wszystkim związanej z zagadnieniem Internetu. W tej chwili prowadzone są badania na temat Internetu – cały czas mają one charakter fragmentaryczny,bo samo medium trudno badać całościowo. Na owej konferencji  wypowiadali się przedstawiciele najważniejszych ośrodków europejskich, w których prowadzi się takie badania. Okazuje się, że Internet tak naprawdęnie zmienił niczego w komunikacji politycznej, Sfera debaty politycznej jestcoraz lepiej i coraz aktywniej kontrolowana przez zatrudnianych przezpolityków specjalistów. Jeśli zaś chodzi o poszukiwanie informacjipolitycznych – bo poruszyli dziś państwo bardzo dużo wątków, lecz mówię

tu o komunikacji politycznej – to okazuje się, że większość obywateli – z tych, którzy w ogóle szukają informacji, bo również należy mieć nauwadze takie zastrzeżenie – wchodzi na strony internetowe największychmediów. To nie jest tak, że poszukuje się na przykład alternatywnychprogramów politycznych. Tak naprawdę poszukuje się informacji u tegoźródła, które jest już postrzegano jako duże. Z punktu widzeniadzisiejszych badań okazuje się, że tak naprawdę zmienia się jedynie kanałdostępu. Nie zmienia się natomiast źródło informacji. Tak jak mówiłam,

istnieje wiele nadziei i oczekiwań związanych z Internetem, ale minęło jużponad dwadzieścia lat, i o kazuje się, że znane mi badania w żadnej mierze

61

Page 62: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 62/144

Pytania i komentarze uczestników 

nie potwierdzają tak optymistycznego stosunku co do, na przykład, kwestiibudowy społeczeństwa obywatelskiego czy kwestii tzw. dziennikarstwa

obywatelskiego. Każdy z nas, dysponując nowoczesnymi technologiami,może zrobić zdjęcie i je gdzieś wysłać. Dość często – szczególnie w amerykańskiej literaturze – takie dziennikarstwo traktowane jest jako rodzaj wykorzystywania internautów, których dowartościowuje się etykietami typu„reporter”, czy „dziennikarz”, podczas gdy tak naprawdę ekonomizuje siędziałalność mediów poprzez dostęp do rozmaitych wydarzeń, do którychmedia na co dzień nie miałyby dostępu. Tak naprawdę zawsze decyduje otym ktoś w redakcji. Badania nie potwierdzają więc tych wszystkich oczeki-

 wań odnośnie Internetu, a pewna znajomość historii mediów pokazuje, żeInternet podąża w tym samym kierunku, w którym podąża telewizja, radioczy prasa drukowana.

RADOSŁAW S. CZARNECKI: Na początek krótka dygresja do tego, comówili szanowni państwo paneliści o populizmie. Lula da Silva, zanimzostał prezydentem, określony był w polskiej prasie jako skrajny populista. Teraz w tej samej prasie czyta się, że jest to bardzo odpowiedzialny polityk,

jego prezydentura zaś jak najbardziej mieściła się w ramach  political correctness . Co to znaczy populizm? Współczesne media są według mnie jak moloch, który pożera

demokrację. Pan profesor Goban-Klas wymienił trzy pozycje literackie.Chciałbym jeszcze przypomnieć o trzech innych. Trzydzieści lat temu NeilPostman napisał Zabawić się na śmierć . Benjamin Barber napisałSkonsumowanych . Al Gore napisał Zamach na rozum . Te trzy pozycje pod-sumowują rolę współczesnych mediów. Prof. Goban-Klas przypomniał

 Thomasa Jeffersona. Chciałbym zacytować tegoż Jeffersona w takim otoschlagworcie: „Człowiek gdy już pozbędzie się rozumu, pozbywa sięstrażnika, który strzeże go przed najbardziej monstrualnymi niedorzecz-nościami”. Czy współczesne media reprezentują model, podług któregonależy posługiwać się rozumem? Pytanie to zadaję nawet w kontekście tego,co napisał Postman.

PRZEMYSŁAW FILAR : Ja również pozwolę sobie użyć cytatu noblisty,Paula Krugmana, który ostatnio stwierdził, że amerykańscy kongresmenimogliby mieć na garniturach reklamy banków, tak jak kierowcy Indianapolis500. Kto sponsoruje tak naprawdę prasę? Gdybyśmy przejrzeli sobie

62

Page 63: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 63/144

Wrocław, 5.11.2011 

główne gazety i przekonali się, z jakich branż są tam reklamy, to okazuje się,że przytłaczająca grupa to reklamy państwowe lub samorządowe. Ciężkomediom niezależnym i internetowym wygrać bez takich pieniędzy.Niedawno w Warszawie odbyła się konferencja OpenGov, ten tematpraktycznie się tu dzisiaj nie pojawił. W Polsce dostęp do informacjipublicznej jest tak utrudniony, że dzięki temu tak naprawdę media prywatneczy państwowe – bo skoro są sponsorowane przez państwo, to są państwowe – wygrywają z niezależnymi mediami internetowymi.

PROF. DR HAB. JERZY LUKIERSKI: Chciałem zaapelować do tego,

by słowa „populizm” używać bardzo ostrożnie. Przymiotnik „po-pulistyczny” używany jest do wartościowania pewnych poglądów. W okresie, kiedy dominował naszą gospodarkę Balcerowicz, każde stwier-dzenie, że, na przykład, własność państwowa może jakoś konkurować w gospodarce z własnością prywatną, było uważane za wyraz poglądu po-pulistycznego, a w tym czasie, w ankietach, 80% Polaków uważało, że nietrzeba więcej prywatyzować. W słowie „populizm” nie ma zbyt wieleobiektywnej treści, jest natomiast deklaracja polityczna. Kiedyś, na przy-

kład, mówiło się o rewizjonizmie. Przy określonych oficjalnych poglądach,populizm obejmuje także te powszechne przekonania, które można by nazwać rewizjonistycznymi z punktu widzenia oficjalnej doktryny.

STANISŁAW ROGALA : Na wstępie chciałbym głęboko nie zgodzić sięz wypowiedziami pani dr Piontek i pana prof. Gobana-Klasa odnośnie tego,że dziennikarze odczuwają swoją deprecjację ze strony polityków  występujących w telewizji. To nieprawda. Spójrzcie państwo na prowadzone

 w telewizji publicznej i prywatnej wywiady. Dziennikarz zadaje pytanie,przerywa odpowiedź w połowie, potem zadaje kolejne pytaniei narzuca kolejny wątek. Klasycznym przykładem prywatnej telewizji jestpani Monika Olejnik, skądinąd dobra dziennikarka. W swoim programiedyktuje ona wszelkie zagadnienia. W prywatnych mediach właściciel możejeszcze mieć na to istotny wpływ. Natomiast w państwowych mediachpublicznych, niestety, obsada personalna Rady Nadzorczej i Zarządu  Telewizji determinuje sposób prowadzenia różnego rodzaju reportaży,

  wywiadów i dyskusji. Tak więc odczucia wyrażone w wykładach wprowadzających są dla mnie bardzo dziwne, absolutnie nie przekonujące.

63

Page 64: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 64/144

Pytania i komentarze uczestników 

Chciałbym za to zgodzić się z panem Markiem Beylinem w oceniepopulizmu. Uważam podobnie. W potocznych rozmowach z ludźmi ten typ

myślenia wydaje mi się najbardziej adekwatny, najlepiej odzwierciedlarzeczywistość. Pan Kurkiewicz jest chyba w mniejszości.

Mam pytanie do dyskutantów – czy ta swego rodzaju tabloidyzacjamediów jest funkcją rozwoju cywilizacyjnego czy też funkcją zacie-trzewienia i walki politycznej jaka odbywa się w danym państwie?

 ANDRZEJ DOMINICZAK : Chciałem powiedzieć kilka słów na tematInternetu. Sam jestem jego użytkownikiem i w jakiejś mierze entuzjastą, ale

z obserwacji i z badań – przeprowadzanych nie tylko przez politologów ale ipsychologów – przestrzegałbym bardzo przed wiązaniem nadmiernychnadziei z tym medium. Bardzo interesujące były dla mnie wyniki badań natemat skutków komunikowania się przez Internet, mierzonych pod  względem stopy agresywności w procesie komunikacji i liczby nieporozumień, czyli jakości informacyjnej tego medium. Pisałemo tym kiedyś w „Bez Dogmatu”. Komunikowanie się przez Internet wy-padło najgorzej z różnych form komunikowania się, które były brane prod

uwagę. Oczywiście w tego typu badaniach jest tak, że nie wszystko możnakontrolować. Być może w innych badaniach nie wyglądało by to tak źle. Tobyły badania prowadzone w korporacjach, w dużych firmach. Być może w innych środowiskach wypadłoby to trochę lepiej. Istnieją różne grupy,niektóre patologiczne. Różne zjawiska są względnie uniwersalne lub mniejuniwersalne – warto zwracać uwagę na takie cechy, które dają jakośracjonalnie wytłumaczyć wyniki badań. Wyniki badań, o których mówiłem,nie były dla przeprowadzających je osób zaskakujące, dla mnie zresztą też

nie. Z początku byłem większym entuzjastą Internetu, teraz jestemostrożniejszy. Ale chciałem wrócić do głównego tematu tej konferencji, czyli do

mediów i populizmu. Moim zdaniem media głównego nurtu – szczególnie  w Polsce – wytwarzają populizm w sposób, który upodabnia je dozachodnioeuropejskich tabloidów. Nawiąże tutaj do tego, co przed chwilą pan prof. Lukierski powiedział o ostrożnym używaniu pojęcia „populizm”,które nie ma treści obiektywnych. Polskie media głównego nurtu częstonadawały treść temu słowu – zwłaszcza, w moim odczuciu, „Gazeta Wyborcza”, choć inne być może też, ale „Gazetę” czytałem najczęściej.Chciałem to zilustrować na ciekawym przykładzie. Ileś lat temu nasz

64

Page 65: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 65/144

Wrocław, 5.11.2011 

modelowy populista, Andrzej Lepper, po powrocie z Brazylii zaczął głosićprojekt minimum socjalnego dla każdego. Oczywiście natychmiast zostałoto uznane za projekt skrajnie populistyczny. Wielu dziennikarzy, nie tylko w „Wyborczej”, tak to określiło. Ale kilka lat później, również w „Gazecie Wyborczej”, Witold Gadomski pisał o Miltonie Friedmanie, oczywiściebardzo pozytywnie – to było chyba w którąś rocznicę śmierci Friedmana – i na zakończenie tego artykułu dodał – co było prawdopodobnie wynikiempotrzeby powiedzenia prawdy, ale czymś kontrolowanej – mówię jakopsycholog kliniczny, więc wolno mi się tego domyślać – że Milton Friedmanjest również znany z różnych ekscentrycznych projektów, ale nie warto o

tym mówić. Milton Friedman rzeczywiście jest znany jako autor projektuminimum socjalnego gwarantowanego dla każdego, w szczególnej wersji,ale tych wersji tego projektu na świecie jest bardzo dużo. Sam bowiem tenprojekt społeczno-polityczno-ekonomiczny nie jest żadnym wymysłempopulistów, tylko środowisk akademickich, lewicowych, chrześcijańskich,prawicowych. W Europie funkcjonuje on głównie na konferencjach nauko- wych, natomiast w Polsce – moim zdaniem w znacznym stopniu za sprawą mediów głównego nurtu – zafunkcjonował jako jakiś skrajnie populistyczny 

projekt. Tak więc kwestia w Europie czy w USA akademicka, w jakiejśmierze polityczna, w Polsce stała się programem populistycznym i wręcz  wzmocniła skrzydło populistyczne, bo usuwa pewne kwestie, które w normalnym świecie stają się przedmiotem normalnej debaty. Usuwa onasporo normalnej debaty i przesuwa w rejon, który bywa wykorzystywany przez osoby o autorytarnych skłonnościach, ze wszystkimi wadami októrych pan mówił. W Polsce problem populizmu w niemałym stopniu jest  wynikiem bardzo zideologizowanych w tzw. duchu nowoliberalnym

zachowań w głównym nurcie medialnym.

MICHAŁ SYSKA : Chciałem dodać dwie krótkie uwagi: pierwsza odnosisię do kwestii Internetu, którą podnosił Roman Kurkiewicz. Ja również niepodzielam wiary w to, że niezależne dziennikarstwo może stać siękonkurencją dla dziennikarstwa mainstreamowego. Również czytałemo badaniach, które przywoływała pani dr Piontek. Mówi się, że informacjakosztuje. Żeby publikować jakąś informację, na przykład o Libii, należy 

mieć dobrze zweryfikowaną informację dobrej jakości i trzeba za nią za-płacić. Dziennikarstwo obywatelskie na obecnym etapie rozwoju to główniedziennikarstwo komentujące, dziennikarstwo blogerów, którzy komentują 

65

Page 66: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 66/144

Pytania i komentarze uczestników 

informacje zaczerpnięte z korporacyjnych portali internetowych – tych,które mają największą liczbę odsłon. Widzę w tym problem. Oczywiście, co

do samej idei, to jestem zwolennikiem przełamania hegemonii korporacjimedialnych.

Druga kwestia dotyczy szans relacji między politykami a mediamii tego, czy to, że media skupiają się na ekscesie i skandalu, a nie na samejtreści polityki, jest dla polityków wygodne. Pojawia się tu problem związany z kryzysem ekonomicznym mediów. Jesteśmy mniej więcej co kilka miesięcy informowani o masowych zwolnieniach w danej korporacji medialnej, gdziezwalnia się dziennikarzy, najczęściej z długim stażem pracy i dużym

zasobem wiedzy, ponieważ kosztują oni najwięcej. To powoduje, że zanikadebata pomiędzy dziennikarzem, a politykiem, w której dziennikarz jest w stanie rozmawiać z politykiem z pozycji eksperta. O ile kiedyś byłemjeszcze w stanie wymienić kilka nazwisk dziennikarzy, którzy od latspecjalizują się w danej dziedzinie, tak dzisiaj bardzo trudno jest określić,który dziennikarz od dwudziestu czy trzydziestu lat pisze o danej sprawie.

66

Page 67: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 67/144

PODSUMOWANIE KONFERENCJI

 AGNIESZKA PAWELSKA : Chciałabym przejść do podsumowań. Po-jawiło się wiele wątków. Pozwolę sobie zatem zadać pytanie pomocnicze.Co będzie w przyszłości? Czy osiągniemy taki poziom wyjałowienia debaty publicznej, że widzowie poczują się obrażeni lub oburzeni? Przytoczępewną sytuację. W TVN24 relacjonowano pewnego razu wizytę AdamaMałysza u prezydenta Komorowskiego, po tym jak skoczek ogłosił koniecswojej kariery. W pewnej chwili dziennikarz stwierdził, że pies prezydentamiał okazję powąchać stopy Adama Małysza. Poczułam wtedy, jakbym

została uderzona w twarz. Pozostaje pytanie, czy istnieje gdzieś granicażenady, płytkości informacji? Czy widzowie w końcu zbuntują się przeciw infantylności mediów? Czy takich granic nie ma i będziemy podążać w niewiadomym kierunku?

ROMAN KURKIEWICZ: Kiedy mówię o Internecie, to nie mówięo nim z głupkowatym i naiwnym zachwytem, że to remedium na zły świat. Ja w ogóle uważam, że zło nie istnieje – to jest taki judeochrześcijański

przesąd, który został nam wmówiony i zdejmuje z nas odpowiedzialność zato, co robimy, i jak możemy zmieniać świat. Sam bywam ofiarą internetowejagresji, z tego powodu na przykład przestałem prowadzić bloga – uznałem,że uczciwe jest czytanie reakcji, ale to przerosło moją gruboskórną   wrażliwość. Uczestniczę za to w kilkunastu, nieprzypadkowych grupachludzi, którzy komunikują się w konkretnej sprawie, albo wokół jakiegośpomysłu. Poziom dyskusji, które tam się odbywają, poziom otwartości,kultury, przekonywania się, argumentacji, efekty jakie przynosi to w życiu

tzw. niewirtualnym – czegoś takiego nie spotykam poza tym środowiskiem. To nowa forma komunikacji, która ma swoje różne odsłony, lecz stanowinową jakość w moim życiu.

 Ja również jestem wykładowcą akademickim i dostrzegam zmianę  w funkcjonowaniu studentów. Pojawiła się u nich pewna zmiana w postrzeganiu świata. Nie zawsze działa ona na korzyść, delikatnie mó-  wiąc, bo dużo zajmuję się zawodowo literaturą, i tutaj pojawia się nie-  wątpliwie kłopot, ponieważ wykształcają się kompletnie nowe formy 

odbioru komunikatów. Z drugiej strony ilość ludzi, która czytały onegdajksiążki, była jeszcze mniej liczna niż dzisiaj – obecnie więcej ludzi czyta, boproporcjonalnie większa ilość ludzi potrafi czytać.

67

Page 68: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 68/144

Podsumowanie konferencji 

 Tkwimy w obłędnym europocentryzmie. Na szczęście wyszliśmy   w dzisiejszej rozmowie z polskocentryzmu, ale europocentryzm jet tu

nieznośny. Wiosna arabska wykonała się w dużej mierze za sprawą Internetu – ma swoje fundamentalnie ważne odsłony w sieci, równieżmanipulacyjne, ale to nowa rzeczywistość. W ogóle nie mówimy o takichmiejscach jak Indie, Chiny – jak to jest tam, co to oznacza w tych krajach? Afryka nas nie obchodzi, Ameryka Południowa nie istnieje.

Nie jestem bezkrytycznym piewcą Internetu, natomiast widzę, żedaje on niezwykłe możliwości i jest gwarancją pewnego typu wolności,którą chce się nam zabierać. Kiedy mówimy o dziennikarstwie oby-

  watelskim, to pojawiły się, na przykład, informacje o tym, jak służby specjalne w Polsce, nie mając żadnych ustawowych umocowań, przygo-towują narzędzia do kontroli Internetu, do blokowania sieci. Wykryła tomała organizacja pozarządowa, której nikt nie daje pieniędzy, a ona mo-nitoruje takie działania, czyta ogłoszenia o przetargach i buduje z tego zrąb wiedzy. „Gazeta Wyborcza” może potem napisać o tym duży artykuł, ale w istocie zajmują się tym ludzie spoza mainstreamu . Informacje zagraniczne właściwie nie istnieją w polskich mediach. Są coraz tańsze, dlatego że albo

 wysyłają je ludzie którzy są za granicą przy okazji, jak na przykład AndrzejLepper, czy dziesiątki dziennikarzy, którzy piszą  de facto za darmo, albokupuje takie informacje w agencjach, bo wyłącznie kilka dużych agencji staćna to, by wysłać ludzi za granicę. Tu się pojawia nowe zjawisko. Widzę w tym jakąś przyszłość, dlatego o tym mówię z takim optymizmem. Ale  widzę też zmęczenie tradycyjnym modelem mediów, który staje się poprostu nie do wytrzymania. Tę energię warto włożyć w coś nowego – tegosię będę trzymał.

PROF. DR HAB. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI: Przejdę do pytaniao jałowość debaty publicznej. Muszę powiedzieć, że im dłużej zajmuję sięfunkcjonowaniem demokracji w Polsce, tym mniej wierzę w pojęcie debaty publicznej. Mogę ją oczywiście jakoś zdefiniować, tylko w ogóle nie mogęjej dostrzec, a nie jest dla mnie debatą publiczną wymiana inwektyw  w Internecie, którą mogę zaobserwować. Czemu mówimy zresztą o debaciepublicznej, jeżeli na przykład w polskich partiach politycznych, grupującychludzi którzy są, jak rozumiem, zaangażowani politycznie, nie toczy się żadnadebata? Coś takiego jak debata programowa w ogóle nie istnieje. Panujekonsensus polegający na uznaniu roli lidera. Tu niestety pojawia się właśnie

68

Page 69: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 69/144

Wrocław, 5.11.2011 

ten lider, człowiek, który ma rację, który ma swoją wizję, któremu należy siępodporządkować. Internet, owszem, przyniósł nam to, że możemy się terazswobodnie obrzucać wyzwiskami, ale nie posuwa nas to ani trochę doprzodu jeśli chodzi o debatę publiczną, która miałaby czemuś służyć.

Druga moja uwaga dotyczy definicji populizmu, padło bowiempytanie, czym jest populizm, i czy Lula da Silva jest populistą, czy nie. JeśliLula da Silva podoba się temu, kto go ocenia, to ten ktoś powie, że nie jestpopulistą. Jeśli zaś się nie podoba, to powie, że jest populistą, bo populizmspełnia przede wszystkim funkcję etykiety. Nie wiążę się z tym żadenkonkretny przekaz co do treści. Dlaczego polityka Luli miałaby być

populistyczna, a dlaczego nie miałaby być populistyczna? Czym w ogóle jest polityka populistyczna? Oczywiście każdy polityk będzie sięzarzekał, że działa dla dobra ludu – to normalne przesłanie polityków, czy to w autorytaryzmie czy w demokracji, bo wszyscy politycy muszą miećprzynajmniej przeświadczenie, że działają w imieniu jakiejś szerokiejzbiorowości. Stąd mamy problemy z określeniem tego, czym populizmodróżnia się od tego, co można by nazwać „niepopulizmem”. Mówimy naprzykład, że są pewne partie populistyczne i inne, „niepopulistyczne”. Ale

przypominam sobie polityka PO – która za populistyczną partię nieuchodzi – mówiącego: „jesteśmy oświeconymi populistami”. Słowo„oświecony” miało pozytywnie dowartościować populizm, ale być możeten polityk ukazywał prostą prawdę, że wszystkie partie są  w jakimś zakresie populistyczne, zwłaszcza, gdy zbliża się czas wyborów,dobrze wiemy bowiem, że politycy składają nam wtedy różne, zorientowanena nas obietnice, z których część jest albo nierealna, albo której części w ogóle nie mają żadnego zamiaru dotrzymać.

 Trzecia kwestia wiąże się z wypowiedzią pani dr Piontek. To bardzo ważny wątek, który moim zdaniem trochę zszedł na dalszy plan. Badaniaprowadzone w Polsce nie potwierdzają faktu, żeby Internet w jakiś sposóbrewolucjonizował naszą rzeczywistość społeczną. Myślę, że to uzmysławianam, jak dalece winniśmy dzisiaj akcentować potrzebę konfrontowania wyników badań prowadzonych w ramach różnych dyscyplin naukowych. Jeśli na przykład skoncentrujemy się tylko na nauce o komunikowaniu, tobędziemy badać relacje między odbiorcami, a nadawcami komunikatu. Ale

 warto byłoby uwzględnić to, co robią socjolodzy, którzy pokazują, że w tymczasie następuje rozpad więzi społecznych, rekonstrukcja, a przede wszystkim słabnie poczucie zbiorowej tożsamości. To jest ważne. A jeżeli

69

Page 70: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 70/144

Podsumowanie konferencji 

zachodzą takie procesy, a takie badania są prowadzone, to prawdopodobniemożemy powiedzieć, że nowe możliwości technologiczne komunikowania

się nie są dla nich przeciwwagą, nie są w stanie ich zablokować, czy choćby osłabić efekty ich działania. Tego nie obserwujemy tylko w Polsce. Nie będęsię tutaj mądrzył na temat Chin, Ameryki Łacińskiej czy Afryki Północnej,ale w Europie ten proces słabnięcia identyfikacji jest choćby widoczny w badaniach wyborczych. Przywiązanie wyborców, identyfikacja grupowa albopartyjna – to kwestia przyszłości. Mówimy o tym, że chwiejność wyborczajest u nas wysoka. Prof. Radosław Markowski za każdym razem powtarzanam to w telewizji. W ostatnich wyborach ta chwiejność spadła, ale trzeba

pamiętać o tym, że w Europie się wznosi. To jest signum naszych czasów. Tym bardziej odczuwam potrzebę uzupełniania i konfrontowania wyników badań prowadzonych w różnych dyscyplinach, gdyż one sobie wzajemniepomagają.

DR ANNA PACZEŚNIAK : Może będzie to dość chaotyczne, ale naj-pierw zacznę od pytania o prezydenta Lulę. To może potwierdzać tezę,która tu padała, że w momencie kiedy wchodzimy do mainstreamu , coraz

rzadziej otrzymujemy etykietkę populisty. Jeżeli środowisko międzynaro-dowe uznało, że da Silva to poważny polityk, to dla wielu przestał byćpopulistą.

Owszem, media ogłupiają, infantylizują. Myślę, że to jest dobrze, żepani – tak jak pewnie wszyscy na sali – dostrzega, że siła mediów nie jesttak wielka, bo zauważamy spadek poziomu informacji. Czy w przyszłościbędzie mniej populizmu czy więcej? Patrząc na skomplikowanie procesupodejmowania decyzji, nie tylko w państwach, ale również na poziomie Unii

Europejskiej, to zarówno politykom i mediom jest przez to bardzo trudnoobjaśnić rzeczywistość. W związku z tym, jeżeli dalej będziemy się trzymaćtego, że potrzebujemy tego objaśniania, to będziemy otrzymywać je w bardzo uproszczonej formie. To jest kwintesencja tabloidyzacjii populizmu w polityce. Dlatego tutaj nie byłabym optymistką, że będzietego populizmu coraz mniej, a media będą zyskiwały na jakości.

MAREK BEYLIN: Jestem przywiązany do myśli, że populizm można wyodrębnić, i że różni się on od zwykłej demagogii, którą widzimy na codzień. Kiedy premier Tusk, uganiając się za poklaskiem, mówi o kastro- waniu pedofilów, to występuje jako typowy populista – nie jako polityk w 

70

Page 71: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 71/144

Wrocław, 5.11.2011 

państwie prawa, tylko jako mściciel ewentualnych ofiar. Kiedy populistamówi o tym, że istnieje jeden zdrowy lud, a każdy, kto do tego ludu nienależy, jest nic niewarty, to nie jest to zwykła demagogia, tylko esencjapopulizmu. Niechęć do obcych, do imigrantów, ale też pogarda dlasłabszych społecznie, dla biednych – to są klasyczne postaci dzisiejszychpopulizmów. A dlaczego populizm narasta zarówno w polityce, jak i w mediach? Wydaje mi się, że ludzie czują się coraz mniej reprezentowaniprzez polityków, a politycy wiedzą, że coraz słabiej reprezentują ludzi, że taluka się powiększa. W tę lukę wchodzą idee i postawy zastępcze, takie jak   właśnie populizm. W tym sensie odrodzenie debaty jest sposobem na

marginalizowanie populizmu. Wierzę w debatę. Wierzę nawet w to, że ona istnieje, bo od czasu

do czasu ją widzę. Przypomnijmy sobie kwestię emerytur i OFE – to byłacałkiem poważna debata. Można by jeszcze wymienić inne przykłady. W pewnych odsłonach debata jest poważna, w innych niepoważna, ale coś siędzieje. Widać, że w całej Europie, w Polsce też, zbliża się wielka debatao równości. To będzie poważne. Wprawdzie pojawią się populistyczneodsłony tej debaty, ale będą i rzetelne. Nie boję się o przyszłość debaty 

  w demokracji, zwłaszcza, że już od kilku dziesiątek lat, partie nie są motorami debat publicznych. To grupy obywatelskie, stowarzyszenia,intelektualiści, naukowcy, ale też związki zawodowe, które akurat teraz mają się jak najgorzej – to one inicjują debaty, nie partie polityczne.

Największy problem polega na tym, jak odrodzić partie politycznejako reprezentantów społeczeństwa. To kluczowe dla demokracji. Kiedyśpartie, politycy byli depozytariuszami zbiorowych celów społeczeństwa.  Takie cele istniały, pozostawały ze sobą w sporach, ale w sumie

odzwierciedlały jakąś całość społeczną. Dzisiaj nie ma ani jasnych celów zbiorowych, ani tym bardziej ich depozytariuszy. Jak więc odzyskać partie w ich funkcji filarów demokracji? To już temat na inną debatę.

DR DOROTA PIONTEK : Myślę, że to, o czym mówi pan Rogala, nie wyklucza tego, o czym mówię ja. Zastrzegam się, że chwilowo mój osąd natemat kontroli sytuacji podczas wywiadu to osąd zdroworozsądkowy,  wynikający z intensywniejszej może obserwacji debaty politycznej, niż

obserwacje czynione przez przeciętnego obywatela. Mam zamiar zająć siętym tematem bardziej naukowo. Mogłabym podać kilka przykładów agresywnych zachowań dziennikarzy, o których pan wspominał. Bardzo

71

Page 72: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 72/144

Podsumowanie konferencji 

często wynikają one ze świadomości, że tak naprawdę tracą oni kontrolę.Politycy i tak mówią swoje, w związku z czym dziennikarz, chcąc usłyszeć

odpowiedź na pytanie, przerywa, zadaje pytanie ponownie, albo wręczformułuje odpowiedź, o której wie, że padłaby z ust polityka, gdyby rzeczywiście chciał udzielić jej udzielić. W moim przekonaniu to się nie wyklucza, natomiast nie jest to jeszcze potwierdzone żadnymi badaniamiempirycznymi, a my przywiązujemy wagę do tego, by weryfikować takiezałożenia.

Myślę, że każdy z nas ma w dzisiejszej debacie rację, w sensie własnych ocen. Myślę, że wszyscy mają pewne intuicyjne wyobrażenie na

temat funkcjonowania mediów, bo na co dzień z nich korzystamy. W tym sensie na mediach zna się każdy.

  Jak mniemam, znam się na mediach. Na populizmie znam sięzdecydowanie mniej, na demokracji też nie znam się zbyt dobrze, szcze-gólnie kiedy jestem w towarzystwie pana profesora Antoszewskiego. Myślęnatomiast, że z populizmem problem zawsze polega na tym, że należy ustalić co to jest, czy ideologia czy strategia marketingowa. Jeżeli spojrzymy na tę kwestię z punktu widzenia komunikacji politycznej, to równie dobrze

może to być strategia marketingowa. W literaturze zachodniej, właściwieamerykańskiej, pojęcie polityki lifestyle'owej  może stanowić próbę zamiany populizmu na styl życia. Te wszystkie procesy, o których tu mówiliśmy,fragmentaryzacja itp. powodują, że ludzie nie odczuwają interesuzbiorowego. Ich interesy wynikają z bardzo zróżnicowanych stylów życia.  Jedni lubią jazdę na rowerze lub zdrowy styl życia, więc będzie ichinteresowało to, co konkretny polityk ma do powiedzenia na ten temat. W tym momencie polityka nie nabiera wymiaru metanarracji, tylko raczej

pragmatycznego odwoływania się do różnych kwestii. Myślę, że istnieją przynajmniej cztery podstawowe modele demokracji. Każdy z tych modeli w gruncie rzeczy formułuje inne postulaty normatywne w odniesieniu domediów – stąd też wynika pewien problem w debacie. Często używając tychsamych kategorii odnosimy je do innych zjawisk. Ogromnie dziękujęorganizatorom za to, że mogłam tu być i uczestniczyć z państwem w tejszalenie interesującej dyskusji.

MICHAŁ SYSKA : Mówię jako ostatni, lecz oczywiście nie chcę miećostatniego słowa. Chciałem podziękować wszystkim panelistom. Poczytujęsobie za zaszczyt to, że udało nam się zaprosić do Wrocławia takie grono.

72

Page 73: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 73/144

Wrocław, 5.11.2011 

Bardzo się cieszę, że odbyliśmy tę ciekawą debatę. Wydaje mi się, ze składprelegentów, którzy reprezentowali różne dziedziny naukowe - nie tylkoświat nauki, ale i mediów - pozwolił pokazać ten temat z różnychperspektyw. Mimo to, podczas tej debaty na pewno zostało poruszonychkilka wątków, z które są warte głębszego i bardziej wyczerpującegoomówienia, co stanowi wyzwanie na przyszłość dla organizatorów konferencji. Już teraz chciałem zapowiedzieć Ośrodek Myśli Społecznej im.Ferdynanda Lassalle'a ma plany, by poruszyć w debacie publicznejprzynajmniej dwie kwestie, które się dzisiaj pojawiły. Pierwszą z nich jestkwestia powszechnego dochodu gwarantowanego. Sama idea jest dysku-

towaną w politycznym mainstreamie , nie tylko w Ameryce Południowej, alei w Europie. Druga kwestia związana jest z kryzysem demokracji. Wielukomentatorów twierdzi, że globalny kryzys nie jest tylko kryzysemgospodarki, ale również kryzysem demokracji i instytucji demokratycznych.Obywatele nie czują się reprezentowani, nie tylko przez instytucjedemokratyczne, ale również przez innych aktorów demokracji jakimi są naprzykład partie polityczne. Jako Ośrodek Myśli Społecznej im. FerdynandaLassalle'a jesteśmy zaangażowani – z racji naszych afiliacji ideowych – 

  w dyskusję na temat tożsamości ideowych współczesnych partiisocjaldemokratycznych. Bierzemy udział w kilku projektach międzyna-rodowych. Z pewnością będziemy dzielić się z państwem wynikami tychbadań i tej dyskusji we Wrocławiu.

Chciałbym państwu bardzo serdecznie podziękować. Dziękujęrównież Fundacji im. Friedricha Eberta, dzięki której mogliśmy się tu dzisiajspotkać. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będziemy mieli okazjęspotkać się na równie interesujących dyskusjach, także – mam nadzieję – 

z gronem dzisiejszych prelegentów. Myślę, że takie spotkanie jest też formą aktywizowania do debaty publicznej, dlatego też bardzo serdecznie dziękujępaństwu, jako tym obywatelom, którzy skłonni są brać udział w debaciepublicznej. Do zobaczenia na następnych spotkaniach.

73

Page 74: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 74/144

74

Page 75: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 75/144

Ośrodek Myśli Społecznej im. Ferdynanda Lassalle'a został zało-

żony w 2005 r. we Wrocławiu jako niezależne stowarzyszenie, którego celemjest upowszechnianie idei sprawiedliwości społecznej, pokoju, praw człowiekai zrównoważonego rozwoju. Patronem stowarzyszenia jest Ferdynand Lassalle(1825-1864), twórca pierwszej partii robotniczej w Niemczech, który urodziłsię we Wrocławiu i w tym mieście został pochowany.

Działania Ośrodka służą formułowaniu krytycznych refleksji o współ-czesnym świecie i jego rozwoju oraz budowaniu ideowej alternatywy dla postu-latów konserwatywno-liberalnych i nacjonalistycznych, które dominują w dzi-siejszym dyskursie politycznym w Polsce.

Ośrodek realizuje swoje cele poprzez organizację konferencji, semina-riów, szkoleń i warsztatów, działalność badawczą, wydawniczą i publicystyczną oraz kampanie społeczne.

Dzięki współpracy z lewicowymi fundacjami i instytucjami z innychkrajów OMS im. F. Lassalle'a bierze także aktywny udział w europejskiej deba-cie politycznej i międzynarodowych projektach badawczych.

 www.lassalle.org.pl

75

Page 76: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 76/144

The Media – Populism – Democracy

Written record of conference held on November 5, 2011

Page 77: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 77/144

NOTES ON THE PARTICIPANTS

Prof. Andrzej Antoszewski, PhD –  head of the Political SystemsDepartment at the Institute of Political Sciences, University of Wrocław.He specialises in the area of the functioning of contemporary democracies – their principles, institutions and procedures. He is currently conducting research on the process of democratisation in Central Eastern Europe, as well as parties and party systems. He is the author and the co-author of  works such as: Erozja systemu politycznego PRL. Studium procesu  ( The erosion of the political system of the People's Republic of Poland. Process study  )  (1992),Socjaldemokracja w Europie Zachodniej ( Western European social democracy  ) (1995),Systemy polityczne współczesnego świata  ( The political systems of the contemporary world  )  (2001), Wzorce rywalizacji politycznej we współczesnych demokracjach europejskich  ( Patterns of political rivalry in contemporary European democracies  )(2004), Systemy polityczne Europy  ( The political systems of Europe  )  (2006), Partie 

  polityczne Europy Środkowej i Wschodniej  ( The political parties of Central and Eastern Europe  )  (2005)  , Partie i systemy partyjne państw Unii Europejskiej na 

 przełomie wieków (The parties and party systems in European Union states at the turn of the century  ) (2009).

 Marek Beylin –  art historian. Journalist and publicist for the Gazeta Wyborcza . Democratic opposition activist during the People's Republic of Poland, member of the Krytyka  and L'autre Europe  editorial teams,cooperative for the Tygodnik Mazowsze . Awarded the Polonia Restituta Crossorder. Cooperative of Polish and foreign science centres. Author of the1995 book  Dziennik kampanii wyborczej. Klapa '95  ( Electoral campaign diary.

Flop '95  ).Prof. Tomasz Goban-Klas, PhD – sociologist, media expert, specialist insocial and mass communication. Head of the Communication and SocialMedia Department at the Jagiellonian University. Former director of thePolish Information Center. Professor at the State University of New York,Buffalo. Author and co-author of  Społeczeństwo informacyjne. Szanse,zagrożenia, wyzwania  ( Information society. Opportunities, dangers, challenges  ), Prasa lokalna i środowiskowa w Stanach Zjednoczonych. W cieniu gigantów  ( Local and environmental press in the United States. In the shadow of the giants  ) ,  Mass media w Polsce 1989-1992. Rekonstrukcja sfery publicznej  (  Mass media in Poland 1989- 

77

Page 78: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 78/144

1992. A reconstruction of the public sphere  ), Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy pracy radia, telewizji i Internetu ( The media and mass communication. Theories and analyses on the radio, television and the Internet  ).

 Roman Kurkiewicz   – columnist for the Przekrój  weekly, journalismlecturer at the Collegium Civitas and the University of Warsaw, host of programme on books and reading Pod Tytułem in the TOK FM radiobetween 2006-2010, press, radio and TV reporter. A selection of hisfeuilletons appeared in the books Klapsy polskie  (2009) and Lewomyślnie ( Leftminded  ) (2011). 

Dr Anna Pacześniak –  adjunct at the Political Sciences Institute of theUniversity of Wrocław, research assistant at the CEVIPOL Research Centreof Political Life at the Free University of Brussels. Authoress and co-authoress of works such as: Kobiety w Parlamencie Europejskim. Przełamywanie stereotypu płci w polityce  ( Women in the European Parliament. Breaking the gender stereotype in politics   ) (2006), Populizm w Europie – defekt i przejaw demokracji ( Populism in Europe – defect and symptom of democracy?  )  (2010) ,Ludzie partii: idealiści czy pragmatycy? Kadry partyjne w świetle badań empirycznych 

( Party people: idealists or pragmatists ? Party members in the light of empirical data  )(2011). Dr Dorota Piontek –  adjunct at the UAM and Political Sciences and Journalism Department and the School of Social Sciences and Humanities.Her doctorate deals with international communication, her habilitation (inprogress) with political communication. Chair member of the PolishCommunication Association. Authoress and science editor of four studies,authoress of numerous academic articles on political sciences and mediastudies. Interested in the relations between political communication andpopular culture, the tabloidisation of the political discourse, politicalmarketing and advertising.  Agnieszka Pawelska – doctoral student at the Political Sciences Instituteof the University of Warsaw. Social activist, member of the DemocraticStudents' Association. Cooperative of the Ferdinand Lassalle Centre forSocial Thought.

78

Page 79: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 79/144

Michał Syska

Introduction 

On behalf of the Ferdinand Lassalle Centre for Social Thoughtand the Friedrich Ebert Foundation – Representation in Poland, I have the

pleasure and honour to welcome you to the conference entitled “TheMedia – Populism – Democracy.” Thank you for coming and deciding toparticipate in this event. For more than six years, the Ferdinand LassalleCentre for Social Thought has been involved in think tank activities relatedto research and conference work. Today's conference is concerned with acertain area of our interest, since apart from issues of society, education,the city, party systems and political parties, we are also interested in themedia. We would like to talk about the relationship between the media,

politics and political parties. I would like to thank all of the speakers whoaccepted our invitations and decided to participate in the conference.

79

Page 80: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 80/144

Michał Syska 

I would like to welcome Prof. Tomasz Goban-Klas from the Jagiellonian University in Kraków, and Dr Dorota Piontek from the Adam

Mickiewicz University in Poznań. In the first part of the conference they  will provide an expert introduction to the subject which we will cover inmore detail in the panel discussion in the second part. The latter willinclude Prof. Andrzej Antoszewski from the University of Wrocław, editorMarek Beylin from the Gazeta Wyborcza , Roman Kurkiewicz, a columnistfor the Przekrój , journalist for TVP Kultura and Radio Dla Ciebie. I also welcome a full-time cooperative of the Centre, Dr Anna Pacześniak fromthe University of Wrocław, the co-authress of a publication dedicated to

populism5. The discussion will be moderated by Agnieszka Pawelska fromthe Warsaw University, also a cooperative of the Lassalle Centre.

“The media – Populism – Democracy” – this topic is especially important for Poland and Central Eastern Europe, but also for Europe asa whole. The political scientist Cas Mudde argues in The populist zeitgeist 6 , that one of the factors which foster the development of populist strategiesin politics is the tabloidisation of the media, which involves focusing onscandals and on sensation. The competition amongst the media brings the

need to formulate increasingly radical and vivid political views. Thistransformation within contemporary media inevitably changes both thestrategies of political parties and the status of politicians in public life.Bernard Poulet, the author of a book recently published in Poland, The end of newspapers and the future of information 7 , points out the increasing dominance of television in the public discourse and shows how the powerof TV changes the status of politics in the public debate, when it comes tothe relations between the politician and the citizen, as well as between

public authority and the citizen. Poulet writes that “The power of televisionas a vehicle of information and debate space brought profound changes tothe methods of making politics. The person of the speaker and the visionary gradually gave way to the actor and the pragmatist.” He points outthat politics is being desacralised, with more politicians becoming celebrities. The sacred element related to grand ideals and visions is missing from the sphere of politics, while politicians are becoming an increasingly 

5 De Waele, J.-M., Pacześniak A. (Ed.), Populism in Europe. Defect and symptom of 

democracy?  Warsaw 2010. 6 Mudde, C. The populist zeitgeist , Government & Opposition , vol. 39, No. 4, 2004.7 Poulet, B. The end of newspapers and the future of information. Wołowiec 2011.

80

Page 81: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 81/144

Introduction 

important element of show business. Poulet claims that in the past, whena politician appeared on TV, the idea was to provide some political contentor properly direct a political appeal. Now, the main criteria is whether thepolitician makes a good impression on air. Poulet also describes changes in what can be called the psychologisation of politics. Once, viewers wouldask themselves whether they a given politician seems trustworthy andhonest – now we ask ourselves whether they make a good impression, whether they are successful in attracting the voters' attention with sometrick invented by their advisers and spin doctors, specialists in the field of political marketing. This sort of television is all about entertainment, trans-

forming the nature of information so that it becomes entertainment. Thisphenomenon is referred to as infotainment – the merging of informationand entertainment.

It seems that there have also been some changes in the way onemakes politics in Poland. Many commentators of the political life, politicalscientists or sociologists, consider the creation of the Polish tabloid Fakt by the Axel Spinger AG corporation, and the launching of the 24 hourinformation channel TVN24, as turning points. They argue the two events

radically influenced the way of making politics in Poland. It is interesting tolook at the Fakt  tabloid and use it to show the connection between mediaand populism. The philosophy of the tabloid is based on taking the side of the citizen against evil, immoral and corrupted elites. Anger against theelites, instigated by the tabloids, is never aimed at the unjust social oreconomical system, but rather against specific officials or politicians. Somemight consider this to be a parallel between the strategy of the tabloid andthe strategy of populist parties, who also channel a certain social anger, and

do not direct it against an unjust social policy or an inefficient economicalsystem, but against given politicians, pointing out, that they are harmful forthe citizen8.

I would like to conclude my introduction with a quote fromGiovanni Sartori, who argues that we are experiencing the phenomenon of the homo videns citizen, the television man, who looks but does not think. Inthe last few weeks, young people entered the streets of European,  American and Israeli cities as part of a protest against a lack of 

8 See more at: Syska, M. Trzecie urodziny „Faktu”, http://www.krytykapolityczna.pl/ Naszym-zdaniem/Syska-Trzecie-urodziny-Faktu-/menu-id-197.html  

81

Page 82: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 82/144

Michał Syska 

perspectives. During these demonstrations, one slogan stated: “Turn off your TV sets and open your eyes.” I would like to ask Prof. Goban-Klas to

begin with his introduction.

Michał SyskaDirector of the Ferdinand LassalleCentre for Social Thought

82

Page 83: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 83/144

Prof. Tomasz Goban-Klas, PhD

The tabloidisation of the media and neopopulism 

 The subject of the conference is difficult. In a way it is a shot inthe foot, since even though thirty minutes for one speech is quite a lot by today's standards, it leaves only ten minutes for each of the three issuesmentioned in the title of the conference. Thus I shall focus on the media

and speak about the other elements less, especially about democracy, sinceProf. Antoszewski will definitely know and say more on the subject of democracy and populism.

Before I begin, I would like to mention a very important decisionon the part of the Polish authorities – the introduction of a new academicdiscipline: media studies. This happened on the 1 st of October 2011.History shows that a new academic discipline usually takes abouta hundred years to be nominated. That has been the case in the UnitedStates, and still is everywhere else. We have just reached this centennial inPoland, and thus we have media studies. This discipline, on the same rightsas sociology, psychology, politology etc. is a new branch of social studies.

83

Page 84: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 84/144

Prof. Tomasz Goban-Klas. PhD 

 Why do I begin with this particular subject? That is because thescience circles in Poland finally noticed, that the media are more than just a

circus and a vehicle for propaganda. I fought for the recognition of themedia studies as a legitimate branch of science myself, even thoughI preferred a slightly longer name. I am a sociologist by education, andI have met with accusations on behalf of my colleagues, that the media areludicrous and that they are all about infotainment and or propaganda. How than can we turn it into science? Well, it already happened, and for many important reasons.

 The essence of science is the search for truth. I have been working 

 with what is referred to as the media for forty years and I can repeat afterSocrates, that in my field, I know that I know nothing. The only thing I know is that one cannot naively trust the media. This is the thing whichsets me apart from active journalists – even though I have been a publicistmyself. Most journalists act according to the TVN24 slogan “the wholetruth, 24 hours a day.” One needs only a little common sense to notice, thatit is not so, but they truly claim that they know the truth. I, standing herebefore you, admit, that I do not know the truth. I am only looking for it.

Not long ago I have written two speeches. The first one, whichI wrote about a year ago, bears the title: “Are the media harmful fordemocracy?” Later I wrote a second speech, with a slightly stronger title:“In what way are the media harmful for democracy?” After a longer periodof reconsideration I have decided that I should point at the ways in whichthe media spoil democracy. Still, in the first sentence of the second speechI argued that the thesis that the media are helpful for democracy is alsocorrect. Both conclusions are true – the media work for and against

democracy. After visiting the States in the year 1831, Alexis de Tocqueville wrote that he admires the free American press more for the evil that itprevents than for the good it does. The good done by the press is usually small, yet the evil that it prevents is often very great. This principle mighteven apply in the case of a tabloid.

I have in front of me a typical Polish tabloid which I bought today at a newsagent's. I encourage you to spend 1.60 zł to see for yourself thequintessence of the tabloid – a tabloid “tabloidised” this much is a rarefind. There is a dramatic word of caution on the front cover – “They willdeprive widows of their pensions” – a perfectly populist ploy. Many otherarticles in this paper make use of a similar tone. Despite this, even this

84

Page 85: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 85/144

The tabloidisation of the media and neopopulism 

tabloid may sometime function as a controller of political life, a so-called watchdog, or fulfil an informative role etc. This specific issue perhaps doesthat in the worst way possible, which is why it is a perfect example of thetendency of the press to tabloidise. But let us remember that even the worst tabloid has two sides to it: a better one and a worse one.

 The goal of the “In what way are the media harmful for demo-cracy?” paper was to undermine the idea created by professional propa-gandists and journalists – who are masters in convincing, also towards their virtues – and to show that the situation with the media is not as bright-coloured as it may seem, since there are many ways in which democracy can

be spoiled through unintentional acts by the media.If I had more time I would talk much more on each subject. The

definition of the media itself is an issue one could easily talk about forthirty minutes as well as for thirty hours. St. Thomas Aquinus,a scholar from the good old medieval times, called for the need to differ-entiate between terms. In a debate, one often uses general terms and no-tions from different categories. Thus, just like Thomas Aquinas, we shouldsay “distinguo” – I differentiate. The first thing I would suggest to

differentiate between – which might be useful for the upcoming debate – are the terms “politicality” and “partiality” – which in Poland are thesubject of excessive confusion. These two terms stand for completely different things. The politicality of the media is in a way their innate trait,and, from a certain point of view, a good thing. But the partiality of themedia, their connection to political parties, is a terrible thing. Thepoliticality of so-called public media – I use the expression “so-called”since it is debatable, but what I have in mind are national media – is not

dangerous. It is their partiality that is dangerous. The politicality of theNational Broadcasting Council is not dangerous – its partiality is. Partiality is governed through legislature, it comes from the manner of nominating the Council. Please remember this when discussing this subject. I wouldpersonally link politicality to certain goals, but politics is not only aboutsetting goals, but also about realising them through administrative work. Itis a completely different thing to make a decision than it is to set certaingoals. We often focus on those who speak only of goals – politicians to the

core. But we forget about those who make the administrative decisions work, or who make them the subject of public information. That is becauseit is more complicated. It is easier to talk about goals.

85

Page 86: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 86/144

Prof. Tomasz Goban-Klas. PhD 

 What is it that I think is currently happening with the media?I am standing here not only in front of an academic circle, but also in front

of interested citizens. I will now talk of an issue related to, let us call it,political sociology. The concept of a social system, which comprises of certain actions of people – the actions, not the people – has its sub-systems. The first sub-system, the political one, is still, in a certain sense,the most important one. It is the sub-system for setting goals – not party goals, but political goals. Next, we have the culture sub-system, the sub-system of heritage, of setting certain activity patterns. The third sub-systemis the social one, related to social norms. The fourth one is concerned with

resources and deals with the economy. These four systems cannot functionas systems if they are not grounded in the social circulation of information. There is actually no such thing as an information society. Society has alwaysbeen based on information. The society of apes is an information society.Even the most primitive, illiterate societies were information societies if human speech was involved. Society was always founded on the circulationof information. The question is – what was this circulation based on?

  The circulation of information is referred to as social commu-

nication. Social communication has to do with the circulation of socialinformation through signs and symbols exchanged between humans. Thesesymbols circle around them in the political, the cultural and the socialsphere  par excellence , that is the sphere of norms, as well as of social andeconomical relations. There is no trade without information, there is nopolitics without information, there is no culture without information, andthere is no society without circulatory, social information. What are the  vehicles for this information? For centuries speech was sufficient along 

 with simple forms of writing. Communication was direct, everything waslocal, close, familiar. Economy and culture were first regional, thenregional-national. Politics was also like this, just as society. These forms were sufficient. Speech works this way at today's meeting – we are gatheredin one room, though we would have to remove the microphones since they introduce a medium.

Since the invention of printing, especially the press as periodicalcommunication, the conditions for the circulation of social informationunderwent a change. The book is a different story, but please look at whathappened with the press. It was the press that introduced a periodicalcirculation of social information, which in the 18th century was still elitist,

86

Page 87: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 87/144

The tabloidisation of the media and neopopulism 

since newspapers were expensive. But near the end of the 19 th century there appeared popular, mass-produced papers. The change occurredthrough the technology of new printing, most of all due to a new need, which was fostered by the spreading of the ability to read – this was neverthe case before. Here is the thing which many people forget about whenspeaking of the media: the word “media” entered English from Latin, where it had different meanings. In the 18th century, more so in the 19 th

century, it was used for the press. The press became a certain medium, areceptacle, a vehicle for advertisements. Not for editor content, the basicand original source, but for advertisements. The press carried the message

of a different source – the advertiser. Just like a wall is a medium for a flier,since we have to put the flier on a wall, as it refuses to hang in the air on itsown, such was the press a medium for advertisements. In the 19th century one would say: “We reach out to the audience through the medium of yourpaper.” Very nice phrase. But a certain pitfall awaited within. Since the press was now associated with advertisements, it could be cheap. Before that, it was expensive. We pay a lot of money for a book, but we pay much less fora newspaper, since the advertisers cover 80% of its cost – they cover all the

costs in the case of commercial television programmes. Thus, there was anew situation in which the press started reaching a massive audience. In thissense, the advertisers started to purchase our attention. When we read anarticle, our eyes will eventually skip over to the advertisement column. We  watch a TV show and during the break our attention is drawn by commercials.

 What does the press produce? A certain concept from politicaleconomy states that the essence of commercial media production – under

developed capitalism, which might sound Marxist, but is adequate here – isnot only the production of programmes and information, but alsoproducing recipient auditoriums, selling the attention of an auditorium tothe advertiser. Marshall McLuhan – who cannot be accused of being Marxist – claimed that a TV programme is like a juicy stake a burglarthrows before a dog when he intends to rob a house. This way he distractsthe dog with the bait and enters the house to rob it. McLuhan's theory – just as many other theories – shows that it is not that a TV programme is

interrupted with commercials. It is the commercials that are interrupted by the programme. The time disproportion is unequal, but this is not a factorhere. I know myself, from working in the National Broadcasting Council,

87

Page 88: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 88/144

Prof. Tomasz Goban-Klas. PhD 

that no amount of power would force the TV broadcasters to decrease the volume level of commercials, which many elderly people find annoying.

  Though the Council attempted many times to change this, it failed.Commercial channels reject their appeals, since it is the advertisers they depend on, who force them to keep the current volume. Advertisers are notnaive and they know that during a break people walk away from their TV sets. That is why, when they go to the bathroom or to the kitchen, theirattention is caught not by the image but by the words and the sounds of the commercial.

 The 19th century saw the marriage of the idea market and the

global market. Certain grand ideals from the Enlightenment period re-garding the press, which assumed that human beings are rational, that they need to be given information and will act rationally, led to the creation of the marketplace of ideas concept, also called the ideas market. Truth wassupposed to emerge from the clash of all the ideas in this market. Thomas  Jefferson spoke in beautiful words that if he were to choose betweena government without newspapers or having newspapers withouta government, he would prefer to have newspapers without the

government, since the papers would then direct public thought. His only condition was that everyone would have to have access to them and know how to read. Both conditions are not exactly met today, since we are talking here about reading complex political articles. Thus, we have the marketidea, which freed the press from the early Renaissance state censorship. Thepapers emancipated themselves, they were becoming independent from thestate. This process began in the 19th century, in the 20th century it wasundermined under authoritarian systems, but after the year 1989 it saw its

rebirth in many countries. The media achieved their independence from thestate. At the same time they became dependent on money, not from those who bought the papers i.e. the readers – since for some media we paid in-creasingly less money, sometimes having access to them for free – but fromthe money which reaches the media through a different channel, depending on the amount of recipients.

 The first emancipatory freedom movement for the press allowedfor the journalists and the media to have unique privileges asa trade. I support these privileges, I was a journalist myself and I appreci-ated the fact that nobody tried to censor me, but no other trade, whetherpharmaceutical, medical, legal or academic, has such freedom as the press.

88

Page 89: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 89/144

The tabloidisation of the media and neopopulism 

 The First Amendment to the American Constitution was a pioneer idea. Why? The goal was to ensure a true market of ideas, to prevent any ideafrom being artificially stifled. If it is to be rejected, it has to occur throughthe confronting of truth with falsehood – the truth will emerge victorious. The Founding Fathers did not take the economical element into account,since at first it was not as important. Hearst and Pulitzer noticed it in the19th century, creating huge media empires, press empires based on theindependence of press from state authority. Their wealth did not comefrom the shallow pockets of the poor readers, but from the well-off advertisers, who treated the American nation as the object of consumer

ads. Thus a second market was emerging – the business market, where onecompetes with others for money, huge amounts of money at that. First it was the press, Hearst and such, later television with Murdoch, now theInternet, for which Zuckerberg is at war with Google after they bothfinancially defeated Microsoft, which prior to that finished other companiesas well.

 This main idea created a trade which is privileged when it comes toits freedom of action, and at the same time brings high revenues.

 Theoretically, anyone can start a paper, though it actually requires hugefinancial input. In the case of concession radio and television, the rule for along time was – and when it comes to terrestrial TV it still is – that granting someone a TV license is as if to allow them to print money. ZygmuntSolorz-Żak has been granted licence for his Polsat channel and made gooduse of it. It was possible in the beginning, later the TVN channel received asmaller nation-wide range, as things were more difficult. Now, in order tohave a nation-wide terrestrial TV, one would have to buy it from the current

broadcasters. TVN is for sale – please consider buying it. It is impossible toenter the market otherwise, as there are no more frequencies, no morespace. One can launch satellites, or try their luck with cable, since otherwiseit is impossible.

 Thus we have the clash of two markets, the free idea market andthe financial media market. Large media corporations do not allow forothers to see their finances. The tabloids also never reveal any informationregarding their income, let alone any information about the wages of chief-

editors, directors, or even a single journalist. And yet they are full of despairfor the situation of widows. If at some point some accountant jumps ship

89

Page 90: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 90/144

Prof. Tomasz Goban-Klas. PhD 

from a tabloid and publishes data regarding the income of the journalists,that will be the ideal piece of information for serious press.

I had a small altercation with liberal economy professors, whomI have delicately accused of not understanding two notions. I am not aneconomist, but I can try to describe these notions. The first one is calledinformation economy. Information is a commodity like no other. Thematerial five złoty coin always has a certain value. I have heard that somespeculators buy nickels in America for six cents, knowing that when thedollar drops, they still have four cents, since the copper itself always hasa certain value. Perhaps it is not worth to buy five złoty for ten złoty, but

please consider this option of keeping your income safe for the future – buy the smallest coins possible. This value cannot be easily reproduced.  A paper bill can easily be reprinted, but a metal coin is becoming increasingly harder to copy. When money becomes pure information, it canbe passed on and copied just like the information. This is where the crisisof the so-called virtualisation of money comes from.

But moving on to information itself, we know that the value of a book does not come from the paper it is printed on or from how thick it

is. It is the semantic information that counts. Once it was hard to reproducethis value, people had to copy books in monasteries. Gutenberg createdprinting, while today, thanks to computer technology, information iscreated even faster, and it takes even less time to print it. One can also copy the work of others – that is exactly what portal journalism is about. Youhave ten sources and you merge them into the eleventh one. The directorof Google said once that if you count information in bits, since 2006 to2009 alone there has been as much information produced as since the

beginning of the human race. Bits are used to measure asymmetricalinformation – just like when you count the letters of a word. „Joe” and„Doe” have the same amount of letters. The semantic difference between„Doe” and „Joe” is what is important to us, but it is not as relevant when itcomes to counting the letters. The bits keep growing and what is slowly taking place is what Stanisław Lem wrote about in his  Megabyte Bomb – weare starting to be flooded with information since the production of bits is very simple.

  What is more, a second element takes place. Information eco-nomics is concerned with the characteristics of information when it iscommodified. Information is reproduced in increasingly fast ways. But

90

Page 91: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 91/144

The tabloidisation of the media and neopopulism 

there is also the so-called attention economy, developed by the Nobel PrizeLaureate Herbert Simon. In this theory, Simon argues that human attentionis the rarest good in the world. Please think about this – we have sevenmilliard people in the world. Each of them has a twenty four hour day andnight cycle. We take away eight hours for sleep and basic hygiene. Now wecan count how many hours of attention each one of us has left. Thisamount is strictly limited and nobody will ever be able to increase it, noteven by a single minute. If I steal twenty five minutes from you, you lose itforever. If during my speech someone was day dreaming, he was excludedfrom many much more interesting activities. During the day we are often

multitasking – we do a number of things simultaneously. I, for example, amaddicted to reading papers while watching television. We jump from onething to the other to get more information, but eventually we are neverreally successful. 19th century progress is about the incredible increase in thesupply of information, with a severely limited need as described by theattention economy. Especially since there are other factors involved, such ashuman tiredness. Despite what many might think, we are not as rested asthe people who could allow themselves not to work, like the French

aristocracy, who spent most of their time perfecting the art of conversationin 18th century parlours. The current situation is completely different, yetthere is not much discussion about this. For one thing, the attentioneconomy remains ignored.

Luckily, the unprecedented creativity of the idea market isa counterbalance for the market-nature of information. Which is a won-derful thing. I love the media, even though I do not entirely trust them;both the new, Internet-based media, as well as the old press and television.

 The media are close to me, since due to their business market activity wehave the funds and motivation to create new, fantastic things. The world ischaracterised by an amazing connectivity, ensured mostly through mobilephones with Internet connection. The progress is amazing. Thederegulation of the market, room for greater competition, licensing becoming less harsh – these are the good sides. But there are bad sides as well. Right now we know that the dominance of free market ideology onthe market undermines the character of information as a public good

 worthy of constitutional protection, turning it into infotainment, whichundoubtedly is not worth such protection. What occurs is theconcentration of property. I think that the concentration of property,

91

Page 92: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 92/144

Prof. Tomasz Goban-Klas. PhD 

pluralisation, commodification – this is where I disagree with Leszek Balcerowicz – can be a good thing, when you take for an example

automobiles. I have nothing against the fact that there are only five or tenmain producers of cars in the world, since each year they create better carsat a reasonable price. That is a good thing. The progress when it comes totelevision sets is also astounding. Who prefers the old Jowisz or Rubin setsto a new Samsung?

But when it comes to culture, that is semantic information, thequestion is: does the greater competition among the creators of massproduced and differently packaged information lead to better or worse

quality? It would create good quality information were there standards of evaluation. The problem is that we lack such standards. We are the standard – our minds, our eyes and ears. One sits in front of the TV and picksa given channel with the remote. If we were to choose quality programs –  whatever that means – things would be good. But we all know that weusually choose the worse ones. The Gresham law of weaker money repelling better money applies here very well. Why? Because we areincreasingly tired with the current state of things. We look for ways to

entertain ourselves, to take a break from the everyday life stress, from living the moment, from the hurry and the tyranny of the moment. There is no proof that an entirely unlimited competition leads to

the better quality of information, regardless what such information wouldactually be. At a certain point the deregulation of the media market was agood thing, when it was started by Reagan or Mrs Thatcher. Right now thesituation is becoming unfortunate. Social fragmentation caused by thediversity of the media leads to a dispersion, but not only that – we are not

only dispersed but we are also selected. It is common knowledge that themedia prefer the younger than the elderly, whom I represent. That isbecause you can sell a beer commercial to a younger audience and makemore money, while the only thing you can advertise for the likes of me ispills for gout or prostate problems. Please, for a moment, think about thekind of commercials placed in TV for a given target. Do not expect to see acar commercial interrupting television theatre shows – this would be a waste of money on the side of the advertiser. The audience of a show likethat are not the proper target for this kind of commodity. Not only there isfewer of them than sports supporters, but they are also less valuable for thegiven advertiser. TV audiences are bought according to the same principles

92

Page 93: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 93/144

The tabloidisation of the media and neopopulism 

 which are used in Texas to sell bulls – young bulls cost more than old bullsand cows.

It is worth remembering that the media are an important part of  what Zygmunt Bauman – my old teacher – refers to as liquid modernity. This notion encompasses many phenomenons, but the media seem to bemost liquid. If each of us looks at their life, at what has changed the most,it turns out that it is the media surrounding that changed the most. Fifty years ago journalism was a quite simply defined type of public duty. Thisincludes all sorts of journalism, even commercial journalism. This duty aimed at informing people about urbi et orbi – the city and the world. Right

now we notice a lack of foreign news in TV news reports – not only inPoland. Americans, who in the '60s used to be somewhat interested in the world, are no longer interested. It turned out people are local by nature,national at most. Large stations remove foreign blocks. Such information isusually just minimal, with the media focusing on confrontations. If you areresponsible for the finances of a TV station in Poland, you would have tobe a financial hero to send a correspondent to Libya, since it costs hugeamounts of money. The channel reporters have to travel with their

equipment abroad, which is costly. Besides, a news flash about anearthquake or the flooding of Bangkok is too boring for the common viewer – we have disasters enough in the world, they no longer cause any emotional response. It is easier to organise a pseudo-debate the likes of “Błaszczak vs. Ziobro” - this is a bloodbath for all to see, and it costsnothing – the participants will come to the studio on their own. This ispolitics subsidising media programmes, since politicians already know how to act properly. They are the ones who make the show. They have money 

for advisers and they present a ready product, just like a commercial showsa given product. If you add a touch of drama, what you get is a specifictype of tabloidisation – dr Piontek will talk more of this.

 The media are a functional element of contemporary life, be itunder democracy or not. I prefer democracy and tabloid media, to mediadirected centrally by dictators. Populism and the so-called neopopulismmight be an issue here. Before I came here today, I checked, asa scientist, what serious books have been published on the subject of popu-

lism. It turns out that there is not a lot of books about neopopulism andthe media. There is actually one book which covers it. I have read it, itturned out to be very chaotic. I hope that Prof. Antoszewski will speak 

93

Page 94: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 94/144

Prof. Tomasz Goban-Klas. PhD 

more about the older type of populism. When it comes to neopopulism,I think it has to do with television and tabloid populism, which is a new 

form. This sort of populism utilises images – this article in Fakt  on the widows is also a certain image. It is not about the phrase “They will deprive widows from their pensions” being written in huge letters. Such an articlecould also be published in Gazeta Wyborcza . Perhaps they would use asmaller font there, or perhaps put it on the second page or phrase itdifferently. But the tabloid uses a special graphic form. The only thing missing is a crying widow asking “How am I to live?” I am starting to havetears in my eyes already. This is the essence of the tabloid – excessive use

of our emotions. This is the most dangerous thing about neopopulism,since these developed, highly tabloidised media deprive people of basicreflections, of the element of an inner-debate. They expose emotions,frustrations etc., reaching dispersed auditoriums, especially those which arepoorer and more frustrated. This sort of information costs almost nothing  – 1.80 zł or 1.60 zł. A good piece of information should be costly. But wedo not wish to pay for good quality information for various reasons, whichis why the media choose cheap, even free information, which, as a result, is

mostly emotional, simple, entertaining. One can already see a great crisis of journalism in the West. I know this from my American colleagues who areprofessors, but also from books written by former journalists – also working for television – who were fired or who are now retired and exposein their books the backstage specifics of their work. There is no such thing in Poland, there is relatively little information, and journalists have no timeto write thick books. But the future of the journalist and journalism ingeneral, as indicated by Bernard Poulet, represents a grim perspective.

Is there hope? Homo sapiens  is changing. Cognitive science isa branch of study which studies the influence of the media on the mind.“Internet-based” kids are different from us, at least from me. My grand-children are different than I am. But I believe that they are also homo sapiens ,not only homo videns but also sapiens , that they also think apart from clicking away at websites. Perhaps in a year, maybe two or ten, tabloidisation willreach its limit. Perhaps after some time people will have enough and will bebored with the constant evoking of emotions. One can already see somesignals of that happening. Certain TV series which should captivate the viewer fail. Humanity underwent many different time periods and somehow   – perhaps often due to small groups – it emerged free. These small

94

Page 95: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 95/144

The tabloidisation of the media and neopopulism 

intellectual groups have to introduce certain ideas into public circulation. This is where the good side of the media comes into play – perhaps not thebig, vastly commodified ones for now, but “vehicle” media, i.e. digital,both-way Internet, social media. They are also appropriated, but there is atleast some hope, that a second circulation will emerge. In the communisttimes one would talk about the first circulation, that is the mass circulationfully controlled by the PZPR party, and the second circulation. When thefirst one went out of order, the second one took over. The first circulationof capitalism is starting to malfunction. It worked well so far, but lately itincreases social inequities. The resulting frustration might for a moment

take the form of neopopulist movements or leader parties, just as it is inSouth America. But it can also assume the form of different types of socialorganisation and smaller forms of communication, a further exchange of information, not necessarily on the level of the tabloid. Sensible peoplemight still be able to regain control over the direction this world is heading towards, but first there has to be a major shock or crash. Sooner or laterseven milliards of people cannot become as stupid or be such easily cheated by the tabloids. The journalist crisis might break away into a form

of new quality public media. But this is a distant perspective.In Stanisław Wyspiański's play  The wedding , Czepiec asks: “What's

going on in politics, sir? Are the Chinese holding on!?” The journalistanswers: “Politicians is what I have had enough of.” He does not want totalk, but the peasant coerces him and eventually says: “We read papers hereso we know everything.” This is the trap. The peasants, who used to readone journal, probably the conservative Czas  from Kraków, thought thatthey know everything. This is the example of the narcotic function of the

media. But perhaps the peasant knew more about the Chinese than today's  viewer, since he was interested in a specific military situation on theChinese front.

I think that common reason will prevail and that we will wish to“know everything,” perhaps not from the tabloids but from the newspapers which used to be involved with international matters, like the Kraków Czas a hundred years ago. Let us read, but let us also remember, that the more we know, the less we can trust what we know.

95

Page 96: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 96/144

Dr Dorota Piontek 

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

Speaking right after the professor is undoubtedly a challenge, yetI will try and face it. On the one hand I would like to avoid making a very academic speech, at the other I would like to point out that the cat-egory of tabloidisation is not only present in public discourse, where it is very popular. It is also a category which has been the subject of academicstudy. There are certain studies conducted concerning tabloidisation anda second notion, metarelating, which mostly affects journalists andcontemporary political journalism. Please allow me to provide a couple of 

definitions – I will, obviously, not delve too deep into the details. I wouldlike to point out a number of things and share with you the results of a certain study. It is a pilot study, which is why it is currently conducted on

96

Page 97: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 97/144

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

a small sample, but nevertheless it provides certain foundations forformulating assumptions for further research, which we expect toundertake. Perhaps the future will bring an opportunity to share with youthe results of the empirical research, which – I believe that to a large degree – confirm the intuitions we already have.

Is the tabloidisation and metarelating of politics the future of political journalism? This question remains open. One might say that theterm “tabloidisation” has largely negative associations, and that is how it isused in public discourse. This intuition is correct, but I would like to referto what has been said by Prof. Goban-Klas – the media are at the same

time helpful and harmful. This statement also applies to the tabloid media.Most analysts of the media market and the processes of mass and politicalcommunication will argue, that this type of media is mostly harmful. Butthere are also those, most often the representatives of the so-called culturaltheory, who point out that tabloid journalism has certain merits, like forexample the introduction of certain issues which have previously beenignored, into the public discourse. It is generally accepted that tabloidjournalism – since we are not only talking here of tabloids, but a certain

process – is a type of journalism which to a large extent leads to theemancipation of certain social groups, which were previously ignored andabsent in the public sphere. Some even speak of the creation of a certainalternative public sphere, where groups which until now were somehow socially hurt or alienated are given a chance to articulate their interests andproblems. This discussion is still an open discussion, though – as I havealready stated – from the point of view of the elites – what ever they may stand for – be it media elites, political or academic elites – tabloids and

tabloid journalism are usually held in contempt.In our science community there is also the tendency to denigratetabloids. But to be honest, nobody studies them – which is also an inter-esting matter. A year ago I spoke at a conference where I compared Fakt and Super Express , mostly focusing on elements related to politicaljournalism. The moderator of the panel described me by saying that: “Hereis an example of a person who does for us what we do not wish to doourselves.” It was assumed beforehand that my work was the result of 

a great sacrifice. During that discussion, certain interesting differencesbetween Fakt  and Super Express  were revealed when it comes to political

97

Page 98: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 98/144

Dr Dorota Piontek 

journalism – perhaps some other time there will be a chance to talk aboutthis in depth.

  Tabloidisation and metarelating are closely connected subjects.Prof. Goban-Klas mentioned the many reasons for the changes in themedia. I would now like to provide a short and synthetic description of thethree most important processes. The first one is the growing com-petitiveness of the media market, which results in the commercialisation – or as some claim, the hypercommercialisation – of the media market, whichmakes the media focus on the fulfilment of the needs of the recipients. These needs change, which is the derivative of the changes in lifestyles and

all the conditions of the social system. Two other processes involved arethe progress of media technologies and the thing mentioned by Prof.Goban-Klas: the fragmentation of the audience. The number of communication channels is growing far faster than the number of people who use them. That is why what occurs is fragmentation and, consequently,growing competitiveness. Commercialisation or hypercommercialisation ispointed out as the most important reason behind tabloidisation.

Metarelating is mostly the result of changes in the relations

between politicians and journalists. The interesting thing is that journalists – at least as it is claimed by analysts of contemporary political com-munication, i.e. third age communication – are losing their privilegedposition in the public discourse. It is terribly frustrating for them andmakes them resort to actions referred to as metarelating. The polarisationof support among society is growing, which consequently leads to thepolarisation of the media. The technological progress enables the polarisedmedia – also electronic ones, which were earlier associated with the

requirement to stand by the principle of maintaining objectivity, which weno longer expect from them – reflect social polarisation.I think that the process of polarisation in Poland was especially dynamicsince the year 2005. Of course, earlier we also had media which supportedcertain world-view options. Yet since 2005 we can talk of media, whichclearly participate in the political conflict, and not only in the politicaldebate, which was a normal state of things.

I said before that I will avoid detailed descriptions of definitions.But it is worth noting that the first definitions of tabloidisation have beenformulated as early as the mid '80s. Marvin Kalb, an active journalist, arguesthat tabloidisation is the depreciation of hard news, the glorification of sex,

98

Page 99: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 99/144

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

scandals and infotainment. Allow me to point out that the situation withinfotainment is especially interesting, since this term was originally used forsomething entirely different than it is today. At first, infotainment wassupposed to stand for the providing of relevant information in an attractiveor entertaining form, to make it stand out. Currently, infotainment is anattractive formula which is the carrier of irrelevant information.Infotainment would not be considered as negative as it is, if it were not forthe change within its content.

Frank Esser's concept – which I find more interesting – dividestabloidisation to a micro and a macro level. Micro level tabloidisation

mostly has to do with the standards of journalism, since it leads to a re-  vision of the traditional approach to journalism, mostly to televisionjournalism, but also to the press. This is first and foremost the result of thepreferences of the viewers and the commercial requirements which stemfrom the commercialisation of the media. Please remember, thatcommercialisation encompasses all types of media, regardless of the statusof the source. Regardless of whether the contributor is commercial orpublic by nature, the media are always subject to commercialisation.

On the micro level, tabloidisation stands for the changes in theselection of information and in the manner of their presentation. There isfewer long reports and more shorter reports, accompanied – what you canclearly see in the case of the issue of  Fakt brought by Prof. Goban-Klas – by images and visualisations. There is also a change in the elocution of thejournalists and the style in which they report certain events. Their languageis becoming more informal, with a definitive dominance of commonspeech. This allows them to reach the so-called average recipient.

Obviously the recipient in question is one with an unimpressive education,even if they have formal education – which is actually a result of thetabloidisation of our high education.

Micro level tabloidisation has its consequences for the social level,and thus for the macro level. This means that there is a certain socialprocess at work, which is a symbol of certain over-evaluations, changes  which have their consequences for the foundations which constitutesociety. Esser indicates that we are experiencing a situation in which the

 values of traditional education and the need to activate the citizen tointellectual participation in a serious political debate are belittled, withpolitical marketing, which waters down the public debate in the traditional

99

Page 100: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 100/144

Dr Dorota Piontek 

sense. When we speak critically of tabloidisation, we usually refer to thedamage it deals on the macro level.

 We could also take a look at Howard Kurtz' definition. He was thefirst to study American journalists and define tabloidisation on the basis of  what they said and using the observation of certain processes in the worldof the American press in the '90s. His definition corresponds on the onehand with the assumptions of Kalb, and on the other with the definition of tabloidisation on the micro level.

It is also worth noting, that tabloidisation is a process. One the onehand it is a phenomenon, yet on the other it is a phenomenon which is

becoming a process. That is why tabloidisation should be studied in a long-term perspective. Secondly, tabloidisation does not concern itself withtabloids but rather with so-called traditional media, or so-called quality journalism. We cannot really talk of the tabloidisation of  Super express , yet we can talk of the tabloidisation of the Gazeta Wyborcza and Rzeczpospolita or any other journal which is considered a guardian of journalism in thetraditional sense – I find it hard to come up with examples of such papers.Similarly, we can talk of the tabloidisation of opinion weeklies, but not

 weeklies which are tabloids by nature. This is also worth remembering. Tabloidisation is in fact all about the repossession of tabloid journalismstandards by opinion journalism. That is why the media have to be a subjectof serious study. Finally, tabloidisation should be studied within the culturaland historical context of each country – in each media system it issomewhat different.

Colin Sparks argued that there are three ways one can use the termtabloidisation in journalism. It stands for a change in the subject – a change

of traditional standards – mostly when it comes to public electronic media.Secondly, Spark stresses that it is a change of priority in a specific mediumfor the sake of entertainment. The third assumption has to do withcrossing the barrier of good taste and gives the example of the Jerry Springer Show. There is no Polish equivalent of this programme yet, and Ibelieve that for many reasons it will not appear here in such form.However, I have once stumbled upon a programme broadcast in publictelevision, in which a jury evaluated the misfortunes of the show'sparticipants and rewarded the ones whose misfortunes were the mostspectacular.

100

Page 101: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 101/144

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

Some also speak of the tabloidisation of politics and the tabloid-isation of emotions, which are the consequences of the tabloidisation of journalism. The tabloidisation of politics involves journalists and politiciansusing each other, not in order to realise important plans or goals mentionedby Prof. Goban-Klas, but in order to attain goals set by commercialisation:for the media it is to draw an audience, for the politicians it is to draw  voters. The tabloidisation of emotions has to do with the aggrandisation of certain events by the media. This is obviously related to the need forcompetitiveness.

I shall now present the pilot study I mentioned in the beginning.

I will not talk of the methodology – if someone is interested, I will gladly talk about it later – right now it is not as important. The material I willpresent was not researched by me – it is a quantitative analysis done by Press-Service. Image 1 shows the comparison of the amount of material inthe years 2009 and 2010 in Wydarzenia, the Polsat information programme,in Wiadomości, Panorama and Fakty. Those are the major newsprogrammes of two public channels and two commercial ones. Please notethat in each of these programmes there can be observed an increase in

information units, whereas the running time of each programme did notchange. Thus we have less time for each information unit.

Image 2 shows a comparison of the content, taken from my ownstudy. The sample was definitely smaller than in the case of Press-Service. The time period in question is also 2009 and 2010, and the programmesstudied are the Fakty and the Wiadomości. Please note, that at firstglimpse, politics seems to be the dominating topic, but if we were to sumup the remaining ones, it would turn out to be less important. Despite that,

 we agreed with the Professor that in the democracies known to us, thepresence of politicians is not as strong in informative media as it is inPoland.

 There is a growing interest in Poland with personal stories. Pleaseignore the sport readings, the research was conducted during the Olympics which is why the results are a bit inaccurate. After politics, the top spot istaken by personal histories, then social matters and sensational stories. If  we were to sum them up it would be more than polit ical problems, let alone

matters related to economy. Please notice how little economic informationthere is in information programmes. This is considered an indicator of tabloidisation.

101

Page 102: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 102/144

Dr Dorota Piontek 

Image 1

Image 2 

102

Page 103: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 103/144

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

Image 3

Image 4

103

Page 104: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 104/144

Dr Dorota Piontek 

Image 3 shows the amount of material researched by Press-Service – with a slightly different division of topics. Politics seem to be dominant,

but again – if we were to sum up the other topics it would turn out that it isnot as prevalent.

Prof. Goban-Klas also mentioned actors. Image 4 shows thatpoliticians are the dominant group of actors in information programmes,though, frankly speaking, this means only about twenty specific politicians.  The other actors are so-called everyday people. The fragmentation of statements is an interesting phenomenon. The journalist acts as a sort of information broker. Statements from politicians are usually based not on

exclusive statements given only to the reporter of a given station, but on allsorts of statements uttered at various briefings. In fact, these aredeliberately selected fragments. A given statement is chosen because itshows that a given politician was prepared and talked about something they  were familiar with, thus they have a chance for media exposure, or becausethe statement fits the journalist's news concept, or certain content whichthey intend to put there. It is similar with statements from so-called experts. Their statements are also usually short, though still longer than what we

eventually see on the screen.Image 5 shows an issue already mentioned by Prof. Goban-Klas:the fall in interest regarding foreign news. We find them only interesting if they are somehow related to our own business. This year the situation inEgypt was quite prominent, but what was stressed was the issue of what will happen to our vacations – where will we go if there are problems inEgypt? This is also an interesting comparison of the channel Polsat News  with TVP Info and TVN24. International news on those channels are

concerned with singular, often petty events such as a panda bear being bornsomewhere or some accident taking place abroad. This is not the news which are traditionally associated with international matters, meaning eventsthat are relevant for the international community.

Image 6 is an analysis of who speaks in the media. The politicians who appear in the media are usually those who represent the coalition inpower. What is interesting, Image 7 shows that in 2009 major politicians were quoted the most, whereas in 2010 secondary politicians are definitely more prominent. I personally interpret this as a result of the changes in thecommunication strategies of political parties, which delegate certain people

104

Page 105: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 105/144

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

Image 5 

Image 6 

105

Page 106: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 106/144

Dr Dorota Piontek 

Image 7 

Image 8 

106

Page 107: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 107/144

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

to contact the media. In Poland, there applies a certain principle of theinaccessibility of leaders. This prevents the leaders from being used up ineveryday confrontation, plus they do not have to struggle with journalists.

Image 8 shows the subjects brought up by politicians. Politiciansusually talk of each other. The statements of politicians in the studied timeperiod were concerned with other politicians. They would evaluate theircolleagues – not their legislative projects but whether they are trustworthy,smart etc. There is usually a lot of malice and negative approach towardspolitical colleagues.

I would also like to quickly mention one thing which might en-

courage you to participate in the discussion – the issue of metarelating. Italso includes certain processes related to the determinants of the en- vironment in which political communication takes place. Metarelating isdefined as the abandonment of the traditional role of the media as thecreator of space for political or public debate. It is pointed out thatjournalists become the participants of a debate through the mechanism of autoreference, which – at least according to Esser – is concerned withconcentrating on one's own role. Thus journalists focus on themselves.

Esser defines the mechanism of autoreference as the metacommunicationof the journalist's awareness of being manipulated by politicians. Next,journalists show the ways in which this manipulation is done,deconstructing them. Finally, they reveal the ways in which they bravely oppose them. This is related – as I have already mentioned – to a change inrelations, and, first and foremost, with the professionalisation of politicalcommunication. It is more often that a politician is professionally preparedfor a confrontation with the media. Certain professional communicators

often speak on behalf of politicians. Very often such people are ex-journalists, who are perfectly familiar with how the media functions – they know the determinants and factors which influence the selection of information.

 The same people who talk of the tabloidisation of politics, whoclaim that journalists criticise the behaviour of politicians, are the samepeople, who claim that journalists feel they have lost their privileged statusin the process of political communication. Journalists are no longer the

mediator, the oracle. Instead, they are being used and cheated. That is why some say that the term “spin doctor” is a tabloid term which has negativeassociations, and was coined by politicians, who feel they are being fooled.

107

Page 108: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 108/144

Dr Dorota Piontek 

In fact, “spin” is considered by public relations specialists as a naturalphenomenon, since it involves the presentation of one's own version of 

events. Each of us always tells their story and there is nothing wrong aboutthat. Associating the term spin – which etymologically has a somewhatcontroversial meaning – with aforementioned actions leads to theirinterpretation as unjust and untruthful manipulation.

Different types of metacommunication can appear in two sorts of news: in autoreferential news, and in news concerned with the process of creating news. When it comes to autoreferential news, those are such whichmost often involve the evaluation of the journalists' role in the

communication process, usually communication regarding special events,such as the elections. Please note that turning the elections intoa special democratic event is practically impossible to do in a 24 hour in-formation channel. Once, the elections were a time of intense commu-nication between politicians and citizens. In this aspect we might call ita sort of holiday. Currently, the same politicians who appeared on TV a month ago and three months ago and two years ago, show up during thecampaign and say the exact same things. The media attempt to create

certain special events, for example by organising debates, which are nodifferent than publicist programmes with appearances by politicians. Theonly difference is about certain rules which seemingly apply during debates. This gives the journalists the feeling that they play an important role in thecommunication process. They later analyse the events they organised,focusing on their own role. They often stress that they are the only ones who care about the quality of public discourse, or about certain topicsbeing brought up in public space.

 Autoreferential news also involve a phenomenon which can beobserved in Poland since 2005: the relating of altercations betweenjournalists. Journalists started suing each other and they turned thoselawsuits into news. They no longer simply sued each other – it is their right – but they informed the public about it. Very often this involved thequestioning of the statements of opponents, degrading their competenceor undermining their legitimacy for public statements. I think that Gazeta Wyborcza  is especially treated this way by certain media – butI have not studied this issue.

 There are certain clichés of autoreference, mostly related to itsspecific manifestations. There are news concerned with the making of 

108

Page 109: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 109/144

Tabloidisation and metarelating – the future of political journalism? 

news. It is often said that viewers love watching the backstage process.  Thus there are various programmes which show the mistakes and thebackstage work of politicians, focusing on marketing strategies, spindoctoring, revealing the mechanisms used by politicians to influencejournalists. Quite often there are news about the candidate-media rela-tionship, news on the behaviour of politicians during the campaign, orreports regarding the motives of each candidate, usually showed in a badlight. Politicians are usually shown as people with particular interests, whodo not act for the common good. All of this is a consequence of tabloidisation, since if we were to recapitulate the image of politics in in-

formation programmes, it would show that we are experiencing greatpersonalisation, focusing on individuals, the privatisation in the sense of showing certain private traits of politicians. This was especially apparent in2010 after the Smoleńsk catastrophe. This also applies to the specificnarration of journalists – Prof. Goban-Klas mentioned this – the use of the ludic narrative, the fairy-tale with the evil ruler and the good butmistreated citizen.

On the level of language one can notice the use of certain evalu-

ative phrases. A journalist for example might ask a representative of thegovernment why was a citizen the victim of the incompetence of an of-ficial. Thus he assumes beforehand that incompetence was involved. Hemight also use the phrase “hideous crime” before there is indication thatany sort of crime was involved. Another phrase might be “soulless official.”Even on the linguistic level we have lots of forms which situate thejournalist against the government, which is the essence of tabloidjournalism. Tabloids were always anti-elitist, in the sense that they always

positioned themselves on the side of those who were weaker, which doesnot mean that they did not use this for their own benefit.

109

Page 110: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 110/144

QUESTIONS REGARDINGTHE LECTURES

PROF. JERZY LUKIERSKI, PHD: I wanted to ask about the words“spin” and “spin doctor.” How do you understand these terms in Polish?

DR DOROTA PIONTEK : Etymologically, “spin” simply comes from“spinning.” It is often said that the term has been introduced by politiciansand mainstream media journalists, to refer to certain public relations

activities. The term “spin” evolved, since on a public relations level it standsfor providing a certain account of events, their interpretation. Thisinterpretation can and is not entirely accurate, but this subjective element isthe innate trait of any interpretation, since each interpretation is subjective. When I tell a story, even if I do this with my best intentions and when I amcertain that I am being objective, in fact I am telling it according to how I understand it – in this sense it will always be subjective.

 The term “spin” evolved and right now it is commonly used ina derogative manner. Spin is considered as a sort of manipulation, a telling of stories with the intention of manipulating the consciousness of others. An advisor is always someone else, but in public discourse the differencebetween the term “advisor” and “spin” is fading – everything is consideredas “spin,” which makes this short, negative information easier to convey, atthe same time somewhat falsifying reality.

It turns out no one was able to come up with a better term inPolish. “Szacher-macher” is an example of an evaluative term, whereas inthe Anglo-Saxon science in the beginning of the '80s “spin” was

a neutral term, which evolved in the direction which makes it closer to themeaning behind the Polish “szacher-macher.”

PROF. TOMASZ GOBAN-KLAS, PHD: I would put it this way: spin isaptly described by the Polish idiom, which talks of turning “the cat,” i.e. thetruth, around. I have lived in the States for a couple of years and I think that spin is related to a situation when a given public figure, celebrity orpolitician, ends up in an unfavourable situation, or when they have to deal

 with an opponent. Thus, spin stands for the actor, politician or celebrity, who, for example, drove under the influence and now has to explain why.

110

Page 111: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 111/144

Wrocław, 5.11.2011 

 That is why they launch a charity fund with all the money going from theirpocket for poor children, in an attempt to show that they are not such badpeople after all, that they simply fell victim to an unfortunate event. Spin isbased on what Schopenhauer called in his Eristic the retorsio argumenti , thereversion of argumentation. Allow me to provide an example. A young boy from an old-fashioned house did something wrong. His father unbuckleshis belt and wants to give him a spanking, saying that he deserves it. Themother interrupts him and says “Johnny, you can't hit him, he's just achild!” The mother is using a classic spin technique, since the boy should bepunished but she is using an argument of a different type. The father then

uses a counter-spin, turning the situation around, saying that the childdeserves to be punished to grow up a man. There is no way to deal with aspin technique since it does not use arguments based on fact but rather onpartial facts. Spinning the truth – I guess this would be the most adequatedescription.

WIESŁAW GAŁĄZKA : People in Poland are often ignorant when itcomes to a certain issue related to public relations and the notion of spin.

 True, the term was coined mostly by politicians and indolent journalists who use phrases such as “black PR.” There is no such thing as a black PR,since PR stands for the maintaining of good relations with a givensurrounding, and there is no such thing as a bad maintaining of goodrelations with a given surrounding. We can talk of “black magic,” dirty tricks – that is how it is called in America. But the term “spin” comessimply from spinning, showing our version of events. Prof. Goban-Klas iscorrect, yet this is not only about covering the truth. I interpret spin in the

following manner: there are four types of messages – offensive, defensive,counter-offensive and supporting. One has to look for other keywords which would make the recipients interested. That is why I always tell my students that spin is an acronym for “specjalny przekaz intrygujący nowością” (“special message of intriguing novelty”).

PROF. TOMASZ GOBAN-KLAS, PHD: I disagree with the idea thatthere is no black PR in the States. I dislike the phrase since it is in use in

Poland only and has its roots in its Russian equivalent. In the States there isno black PR, since we all know what is black over there. But “black PR” is a  widespread phrase in Russia. In English, “black PR” is “negative

111

Page 112: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 112/144

Questions regarding the lectures 

reporting,” which is the equivalent of the Polish “looking for leaks.” I havefour thick books at home written by former consultants of the election

team for the Republicans. They were paid 500 dollars a day to go to a giventown and look for unfavourable information regarding their opponents,according to the principle that everyone has secrets. Thus they wouldsearch through church records, tax records etc. until they found that theiropponent did not pay their tax or that they have an illegitimate child etc. That is “negative reporting.” During a campaign we can use arguments which are positive for us or which depreciate other politicians. Jacek Kurskitalked about Tusk's grandfather serving in the Wehrmacht – a typical

example of looking for a leak. In this respect, the last parliamentary elections, whatever one might say about them, were quite positive, sincethey were not as negative. Perhaps the hunt for leaks was unsuccessful, orperhaps political culture has undergone some changes – I would beguessing it is the first reason, since looking for leaks is a hard job. One hasto have access to all sorts of information. It is something different than thetabloidisation of the media, since it focuses on one's double life. Spin doesnot work on the surface, it spins beneath the surface. Thus, “spin” is an apt

term, since it is all about making our heads spin. Sometimes for better,most often for worse.

112

Page 113: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 113/144

THE MEDIA – POPULISM – DEMOCRACY PANEL DISCUSSION

 AGNIESZKA PAWELSKA : When I was preparing for today's confer-ence, I was wondering which element from those mentioned in the titleshould we begin with. I guess we all agree that it is a certain system of intertwined elements – one cannot separate one of them from the others. We have already talked about the media, thus I would like to put them asidefor a while. Now let us focus on the two remaining ones: populism anddemocracy. Researchers unanimously claim that populism is naturally linkedto representative democracy. Originally it did not have any negativeconnotations, but now, in most languages it is a pejorative word. That is why I would like to ask you whether populism is a bad thing if it is naturally linked to democracy. The publication co-edited by Dr Pacześniak mentionsthis issue, with the dominant thesis that populism is both a symptom anda defect of democracy. Editor Marek Beylin wrote for the first sentence of one of his articles that „the more politicians, the more populists.” Thus my question is – is populism a bad thing even though it is naturally connected

to democracy?

113

Page 114: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 114/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

DR ANNA PACZEŚNIAK : When it comes to the title of the publication which I co-edited, Populism in Europe – defect and symptom of democracy? , an

“or” particle was originally in place of the “and” conjunction. Thepublication was reviewed by Prof. Jerzy Szacki, who said that the originalquestion was incorrect. After reading the text he suggested to change the“if” to an “and.” We agreed, since, just as you said, populism is per-manently connected with contemporary democracy, which started inCentral Eastern Europe in 1989.

 You are asking why the word “populism” has negative connota-tions. I think it is becoming less negative, it is used up as an epithet, since

now everyone is being referred to as a populist. If we analyse any campaign, especially the strongly personified presidential elections, one cansay that everyone is a populist. If we assume that populism is not anideology buta type of rhetoric, then both a representative of the Greens or anEurosceptic or an Euro-enthusiast can be populist. And since everyone is apopulist, it is hard to consider this to be a negative label. If we calleveryone populists and decide that populism is a symptom of democracy,

than we might as well call everyone democrats.

PROF. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI, PHD: I basically agree witheverything said by Dr Pacześniak. I would perhaps stress one thing – populism is in fact a product of democracy, if by democracy we understandthe rule of the people, which is what it is etymologically speaking. If democracy is about gathering support and struggling for votes, we canindeed call all those who are involved in the process populists, but why 

should we introduce this word in the first place? Populism is currently a term reserved for a certain area. Regardless of whether we understand itas a sort of ideology or a substitute for ideology, or some movement, orfinally a political strategy, it is different from what we refer to as themainstream. True, some researchers claim that populism occurs today mostly in mainstream politics, and thus that populist parties are not the rimor margin of politics. But if we are to use this world sensibly, populistparties have to be special in some way. I would argue that we candifferentiate both leftist and rightist populist parties. Populism is oftenaccompanied by the word “radical,” which sets apart certain parties fromother participants of the confrontation. The key issue is that, while there is

114

Page 115: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 115/144

Wrocław, 5.11.2011 

a certain history to populism, one should differentiate assumptions on thehistory of populism in the conditions under which it emerged, from thepolitical achievements of populism, which are a matter of recent times. This is clearly related to the role of the media – democracy and populismintertwine in the media.

 AGNIESZKA PAWELSKA : I would like to ask Mr Beylin to address hisown thesis – is it truly so, that there are as many populists as there arepoliticians?

MAREK BEYLIN: Every politician sometimes acts as a populist, but thatdoes not mean that they represent a general or developed populist stance.Populism is an amazingly broad category, the same as with antipopulism.Both these categories may be dangerous. Antipopulism may be dangeroussince it is easy to refer to certain justified claims by various social groups aspopulist. That said, I believe that populism is an attitude which is very harmful for democracy, despite being inseparable from democracy. It is anattempt to repair the damage to democracy which has been growing for the

last few decades. I am referring to the political representation crisis and therelated decrease in the clarity of society. The society does not recogniseitself as a whole, it recognises itself only in parts. No one has the ability to view society as a whole, neither the politicians nor researchers. Populism isan attempt at creating a mutual perspective like that using ideologicalinstruments. The populist believes that, for example, he represents allpeople. There is this concept which is part of European populism – sincein America it is different – which is a concept of a unified people opposing 

the hostile elites. It exists in various forms in European states. The populistbelieves that the majority is always right, and that it is sacred, unlike variousminorities. In fact, they believe that there is no such thing as society – thereis only the leader and the masses which follow him. Populists do notsupport social activism, they only support the activism of its own elite, andthey prefer passive people from active ones.

One could enumerate a lot of the characteristics of populism, butone more thing is important: populism by its nature is extremely provincial.

 There is no such thing as a populist international, which could come tomutual agreement. Populism is the glorification of one's burrow. In this

115

Page 116: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 116/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

area, populism forms the strongest connection with the media, which arealso becoming increasingly provincial.

It was popular in the last parliamentary campaign to ask “how tolive?” This question is aimed at the individual, at individualised democracy,in which everyone is looking for their way of life, on their own.Individualist democracy is deeply emotional – the emotions of an indi- vidual play a key role. Such democracy is thus strongly rooted in the mediaand potentially very populist, since it uses references to individualsentiments and resentments, rather than the classic, not at all Leninistquestion in politics – which seemingly faded into obscurity – “what to do?”

 AGNIESZKA PAWELSKA : I believe that the lack of a populist inter-national comes mostly from the fact that populism is not an ideology – it isso diverse that it would be hard to find common grounds between thesegroups.

MAREK BEYLIN: I am not so sure, since nationalism is also, un-doubtedly, an ideology, and yet there has never been a stable national in-

ternational.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Perhaps that is because nationalism refers toa given nationality, which would be contrary to the idea of an international.I would like Roman Kurkiewicz to join the conversation – is populism abad thing? Perhaps it is only neopopulism, mentioned in the first part of the conference, the populism of contemporary media, that is a bad thing?

ROMAN KURKIEWICZ: I consider populism to be a value, especially since it is the other party which decides who is a populist – this leads to theselection and stigmatisation of certain groups of people, certain demandsand claims. I partly agree with Marek Beylin on this. But there is a certainelite – regardless of what we call it – which points out populists. Thequestion is who is not a populist. It turns out that the so-called responsibleparty, the rational party which takes many factors into consideration, butnot the next very concrete demands of some smaller, more excluded groupof people, is not populist. Surely this stigmatisation is co-authored by themedia, since the media – which, in my opinion, no longer exist – in the rolethey left for themselves, are an element of power. They do not contest the

116

Page 117: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 117/144

Wrocław, 5.11.2011 

existing state of things or the power relations, while those who do, aresimply referred to as provincial. This is where I absolutely disagree with thetone of Marek Beylin's words – that the provincial ones are stupid, thatthey represent thoughtless masses which need a leader. I think that thistone of superiority is characteristic of the politics often made by the media,the politics of stigmatisation, which is an attempt to show that the demandsof smaller or greater groups of people are irrelevant, since there is adifferent horizon – the question is, what kind of horizon is it? This is aquestion about the interests of the authorities, about the maintaining of power, class divisions etc. In this sense I would view populism as a certain

type of longing and a call for the healing of democracy at its core.  We are talking about Poland. I do not wish to bring up the

problems of the Arab revolt or a couple of other movements which havelately gained strength, and which are obviously considered by those incharge as populist. The people who occupy Wall Street are seen as populistsor brats – since if you are not provincial, you are a brat. The brats are upsetand demand something which is completely irrational, in a provincialmanner. The political elite refers to this as populism. It considers the

populist to be evil, undeserving of attention or serious treatment.

MAREK BEYLIN: I prefer to talk of stigmatisation using concrete ex-amples. In Poland we have the populist and provincial Prawo i Spraw-iedliwość party. In Slovakia, there is the provincial Fico. In Austria there areHaider's people, provincial and convinced that the European Union anda common Europe are nonsense ideas. It is similar in Scandinavia, Hollandor Denmark. Populist movements in Europe want to repair democracy, but,

for example, through resettling immigrants. Is this the way to repairdemocracy? I would never think to call the Los Indignados populists – it isa completely different type of movement. I support the thesis thatpopulism, as an attitude or ideology – and I would defend the use of the word “ideology” in this context as justified – wants to lock society in itsown burrow and that it is reluctant towards everyone who is different.

 AGNIESZKA PAWELSKA : I would wish to add the first element – the

media – into the discussion, since the last conversation showed that itcannot be ignored. I would like to ask whether what we are experiencing has to do more with the mediation of politics or the politicisation of the

117

Page 118: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 118/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

media. Which of these phenomena would you consider more dangerousand what is the direction this process is taking? How does transformation

influence the shape of democracy, the content of the public debate and thestrategies of political parties? Perhaps the bland and shallow public debateis convenient for political parties, since politicians no longer have toconcentrate on what to say but rather how to say it? Do the contemporary media shape the public debate?

PROF. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI, PHD: In a way, this issue isrelated to the previous one, which had to do with whether populism is

a good or a bad thing. Populism is good when it notices the evident defectsin democracy, an example of which is the elites seemingly taking the side of society. The bad contribution of populism is that it does not take variety into account – this has already been said. There is the leader and thesociety, not even the majority, but a unified society. We can talk meaningfully about a society when we are able to notice, study and show its variety – which is objective, independent of our will – and think about thethings that it means. The media can surely play a major part in this, but for

both the politicians as well as the media – this was said in the first part of the conference – simple information is convenient. Why are populistpoliticians so immensely popular in the media? Because, firstly, it pays toshow interesting leaders, secondly, it pays to show a simple message – whatis black is black and what is white is white, even though we all know that itis not so for everyone in Poland. Politicians are also interested in sending their simple message. This is where the interests of both sides meet. Thus I would not say that one thing came before the other. There is the possibility 

of connecting the interests of the two social subjects of the media and thepoliticians, and at times it happens. Populist politicians need the media likefish need water, but the media also need such politicians, since they can usethem to successfully reach their recipients.

ROMAN KURKIEWICZ: I feel that it is trivial to state that we are living in a post-political era, in which it is not absurd for the leader of the largestparty in Poland to use the idea of “Let's not make politics, let's buildhighways, stadiums and kindergartens” for a campaign slogan. Eventually they focus only on building stadiums. The question is: is it not politics?

118

Page 119: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 119/144

Wrocław, 5.11.2011 

I think that it is certainly a type of politics. A party which is not provincial,feeds the very populist demands of a small group of consumers.

 What I said about the word “crisis” not doing justice to the criticalstate which the media are currently in, is inspired by Pierre Bourdieu's book On television . Bordieu, a French sociologist, the creator of many essentialsociological terms used to describe reality, wrote that he has no personalgrudge against journalists, that he simply thinks they cannot find a place forthemselves, cannot find a voice for themselves, and that there are certainthings they do not see because of who they are. For instance, they areprovincial, and there is no room in the media for that which is provincial.

Populist notions should deserve nothing else but to be ridiculed – this is where the two worlds form a common reality. Politics and the media gohand in hand – bringing good money – but do not notice things happening,for example, in the countryside. In the late '80s I worked with Józef Kuśmierek, the only reporter I remember to travel where the crow fliesbackwards, to write a simple article. Sometimes he came back with his wellingtons smeared with dung. Such journalists are no more, there is noneed to travel after news. There are no correspondents in Africa, Asia or in

Central or Western Europe.Not so long ago I talked with Wojciech Jagielski, one of the best

Polish reporters. I told him that things have changed, that there are nolonger people who write great articles, that they are being fired – this is notdirected against Gazeta Wyborcza . He said that it is no longer politics buteconomics. These two worlds which are in fact inseparable, pretend thatthey cannot see it. The main charge against the media is that they areunable to view themselves critically, and they reproduce stupid questions

and stupid politicians out of a feeling of helplessness and fear. Nothing gets people talking better than showing some object on TV, be it a revolveror an artificial penis. For three years now we have been discussing the mostimportant problem in Polish politics – another populist, who actually comes from an establishment party and the business establishment, showedus an artificial penis. This is a sort of a cat and mouse game. Which is why this formula is slowly being overdone, since it is tiring.

Is there any chance that a different type of narration will emerge,

one which will be related to the past media narration and at the same timeutilise the revolution brought by the Internet? The Internet changes ourreality in an outstanding way when it comes to communication. It is far

119

Page 120: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 120/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

better than Gutenberg's revolution, due to its accessibility, universality, theform of contact it offers and the way in which it resists the creation of 

boundaries. The old world of the traditional media is still fundamentally defiant, and it will be so for a long time.

 AGNIESZKA PAWELSKA : We will return to the issue of the Internet,since it is an important element, but I would first like to direct anotherquestion to Mr Beylin. If we were to change the current language of thepublic debate and begin talking with politicians on relevant subjects, wouldthey feel confused?

MAREK BEYLIN: Confused is a euphemism – they would scatter in fear.I agree with Kurkiewicz that this parade is coming to an end, that themodel of the media politician and the journalist who assumes the role of an idiot thinking that they represent society, is coming to an end. In tabloidjournalism, especially in television, what is most interesting is the image of society depicted there: a society of morons, a mindless mass. But suchdepictions of society are becoming obsolete. True, this is also in part due to

the Internet being a tool, but mostly because of the civic society becoming more active – different voices and different interests are becoming visible within society. It is increasingly hard to pretend that society is not there andsubstitute it for something which is more convenient. Actually, the viewersof such type of television are slowly being replaced by those who watchmore specialised or more elitist channels. The same will happen with thepress. Undoubtedly, tabloids will survive, since focusing on guts, emotionsand blood will always bring revenue, but simple informative journalism will

soon disappear from the paper media since it is also available on the net.  A more elitist, analytical and commenting journalism will emerge, one which will cover information in a deeper manner. Such elitist media willalso appear in Poland. Which is why I am not worried about the future of newspapers – they will be smaller, they will have less readers, but they willexist. Whereas politicians will have to adapt to new mechanisms. In factthey are doing so already, they are already trying to get involved in variouscivic initiatives, supporting them or exploiting them. Actually,I do consider Platforma Obywatelska to be a provincial party.

120

Page 121: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 121/144

Wrocław, 5.11.2011 

ROMAN KURKIEWICZ: If all parties are provincial, why use this termin the first place?

MAREK BEYLIN: Because there exists a horizon of non-provincial values.

 AGNIESZKA PAWELSKA : What is this horizon?

MAREK BEYLIN: It is the horizon in the direction of which we have tomove if we wish to survive as part of Europe. It is, for example, the

formulation of not only Polish interests, but also common European in-terests. No single party in Poland is currently ready for this, there is nodebate on the subject. Everyone keeps talking about what should the roleof Poland be in Europe, but no political party speaks of what shouldEurope do alongside Poland. I will only add that I believe in the restitutionof debating in Poland, but through a side door, through the Internet andcivic movements.

PROF. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI, PHD: Regarding civic society,I will be more cautious in my evaluation, since indeed – I am noticing cer-tain symptoms of the formation of a civic society, but you have mentioned,for example, attendance, which is an indicator of passivity. I admit thatI have no answer to the question below which attendance level we shouldbe alarmed, what level is harmful, dangerous etc. But I do know one thing  – low electoral attendance encourages politicians, who, knowing that morethan half of all the people are completely uninterested in the elections, stop

 worrying about their lobby. That is why when it comes to talking withpolitics on relevant topics, I am a true pessimist.

DR ANNA PACZEŚNIAK : I shall address the question asked in the be-ginning. While listening to the two introductory lectures I kept asking myself – who is using who the most, is it the politicians using the media orjournalists – since journalists do not always represent the entire media – that use politicians. My answer to this question kept changing every five

minutes. It did not emerge directly in the lectures, but I think that they showed that the first are using the latter and vice versa. You asked whetherpoliticians are the ones to benefit from this situation. But if we take a look 

121

Page 122: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 122/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

at the phenomenon which emerged during the last elections, i.e. JanuszPalikot, we might say that politicians know perfectly how to deal with the

media, which expect them to provide images, short messages, quick recipes.But looking at what happened in Autumn with the almost certain candidatein the French presidential elections, Dominique Strauss-Kahn, we mightconclude, that politicians are not entirely capable of taking control over themedia, especially if the tabloid media attack from the outside – in this casethe American media was involved. I think that the French politician wascompletely unprepared for such an assault, even though the reception of the situation in France, or more broadly in French speaking countries, was a

bit tongue-in-cheek, since the French media criticised the American media,revealing certain actions undertaken by them against Strauss-Kahn.

I will return to how this influences the public debate. I work at theDepartment of European Studies. We often look through the prism of Europe, the broader horizon mentioned by Marek Beylin. I sometimesobserve the programme debates of European political parties andtransnational political federations. Perhaps due to the media, or socialexpectations and the crisis we are currently experiencing, europarties are

searching for certain solutions, but immediately consider the ways in whichto sell them. This debate seems to me more shallow than it once was. Onthe other hand, the question arises: how to, for example, sell the messageof the Socialist Party in Italy, where, in part due to the many years of mediapolitics by the Berlusconi concern, the society is completely unprepared fora profound political debate. I think that this is a negative consequence of populism. Populism is only a way to pretend that one listens to what those who have so far been excluded from the public debate have to say, when in

fact it is a step away from debating, from the consensus which is oftenshowcased as an elitist fancy. Populism itself offers no answer.

ROMAN KURKIEWICZ: In accordance with the thesis whichI presented, the media go hand in hand with politics, and in accordance with the acclamation of populism I expressed in the beginning, I would liketo act like a populist myself and propose a simple solution. I am speaking on behalf of a large group of citizens. I think that the thing whichsurprised Strauss-Kahn and made it difficult for him to accept the mediareaction to his form of functioning in society, had to do first and foremost with the fact that he is a man. Men are not ready to accept such criticism.

122

Page 123: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 123/144

Wrocław, 5.11.2011 

 As a man, he expects to have the freedom to do whatever he wants to. Menthink they know everything best. As a man he is untouchable, he has powerand the thought does not even occur to him that he should give it away orthat he could be criticised for abusing it. My populist appeal is this: weshould hand power over to women. Why do I think so? In Poland there ismore women than men. We function under democracy – this is the naturaldemocratic approach. Women in Poland are more conservative than men – the traditional model of society is preserved by the influence of theChurch. But this would be a substantial change.

It was said today that journalists always speak about themselves.

I will also talk about myself, about one of my most interesting professionalexperiences. For eight months I hosted a publicist programme in a certaincommercial radio, and I invited exclusively women. It turned out that foreach topic which was discussed at a given time I had no problem finding  women to talk with. The programme was very interesting as it showeda different type of voice. The problem was, that in order to invite a womanto the programme, I had to convince them for at least twenty minutes, sinceeach of them would ask: “Why me?”, “What are we going to talk about?”,

“Am I competent enough?”, “Will I manage?”, “Perhaps the chairmancould speak instead of me, since he is always the one to show up ontelevision?” I encouraged them: “But you wrote a doctorate on thesubject.” They would respond: “Yes, but I am not sure whether the field of focus was sufficient.” Men who were invited to the radio to otherprogrammes I hosted asked only one question: “When am I to show up?” This may answer the question about why our debate looks the way it doesand why there are no women in the public debate, even though in Poland

they are better educated, there is more of them etc. I am not evenmentioning other less countable assets of women, useful in life, which doesnot have to be based around the idea of a civic society. I think thatindividuals who contest the system and do not support civic involvement asa certain ideal etc. are also valuable for society. There are new spacesopening up here. I think that the thing which would break down thecurrent state and the chokehold in which politics is currently locked in withthe media, are women and the Internet.

 AGNIESZKA PAWELSKA : I understand that the more women inpolitics, the less populism?

123

Page 124: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 124/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

ROMAN KURKIEWICZ: It would definitely be a more intelligent and

more materially prepared populism.

 AGNIESZKA PAWELSKA : I have a fundamental question. I guess weagree that the media are no longer the fourth power, but that they act abovepower, thus shaping reality. I have come upon a thesis that two dimensionsof relations between the media and the government should be indicated:the relation of the government over the media and the power of the media.I would thus wish to ask: what currently are the free media – what or who

are they free from? What can we consider as the free media of today?

MAREK BEYLIN: Free media are like sovereign states – states aresovereign but they always have certain limitations. The freedom of every medium is limited by the fact that it has to sell, it has to find its readers or viewers, as well as advertisers. It is true that there is always an internalconflict within every editorial office, between what one wants to do and what one can do. There is always a constant disagreement regarding the

material content and the advertisements, even though one could not exist without the other.Free press still exists in the sense that no economic power or

political power sets the course of action for the editors. In this sense,Gazeta Wyborcza , but also Rzeczpospolita or Uważam Rze are examples of freepress. They are not free from their own convictions, but they are free of exterior pressure. The strong central press in Poland is often more free thanlocal papers, which – it happens quite a lot – have to enter agreements with

the local authorities to survive. They have to become corrupt. Local pressshould be supported, its independence should be guaranteed, but nobody knows how to do it. There were times when weak local papers became partof huge media corporations but their situation never changed. The centralpress wanted peace, it did not want to get involved in conflicts with theauthority. This is a serious issue with local democracy.

I think that as a result of social changes, the unique Europeanalliance between the government and the tabloid is coming to an end. Thetabloids in Germany have had and still have the power to createa political force. In Great Britain, the politicians were for a long time afraidof acting against the tabloids. Just like in Germany. In Poland, major

124

Page 125: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 125/144

Wrocław, 5.11.2011 

politicians kiss up to tabloids. This will slowly change, not only due to theMurdoch newspaper scandal, but because of social changes.

 As for Dr Pacześniak's input, I agree that populists do not aid theexclusion of those they are referring to. But I completely disagree with theidea that any Italian, Polish or Bulgarian society can be unused toparticipate in the public debate. I believe that whenever there appear graveproblems and serious articulations of these problems, a serious debateensues. The current Los Indignados situation is similar – they introduceessential topics to the public sphere, such as the relationship betweensociety and the market, equality and the welfare state. This currently is a key 

issue. Each society will keep bringing it up.

ROMAN KURKIEWICZ: I disagree with this opinion, in the sense thatthe question was concerned with free media, not central media, which is yetanother condescending phrase. The dogma that the media need to sell isobsolete. The thing is they do not have to sell – not only that, there already exist media which are not for sale. The best automobile programme is theBritish Top Gear show. It is not so because it is in any way objective, since

it is not. It actually is a chauvinist, radically subjective show. But it is themost popular because the TV channel which broadcasts it is in no way dependant on advertisements. There sill remains an institution of publicmedia in Great Britain which is alien to us. What is more, there is no reasonto think it will not stay this way. It is convenient for everyone. The mediado not need to sell, though I am not referring to major media.Unfortunately, we associate the media with so-called central newspapers, which are actually read by a handful of people in the scale of the entire

society. Television reigns supreme, and all TV broadcasters are – at least inPoland – commercial. They all strive on ads and struggle for them.Marek Beylin mentioned traditional informative journalism. There

is no such thing, since every piece of information is a choice. Facts do notexist – we construe and describe facts. We should not talk of any informative journalism. There are certain strict formulas. They havedefinitely become broader, since once we only had a single newsprogramme at 7:30 PM and today we have a 24 hour news channel. Not all

the things that are happening in the world are worth showing on the news,but one has to show them, since money is the concern.

125

Page 126: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 126/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

But there is this new Internet quality of social media. If I was toname examples of free traditional media, then I guess we only have one

such newspaper in Poland: the  Nie  weekly, which relies entirely on how many people buy it, since ads for air rifles and artificial penises do notensure a steady business. This gives Jerzy Urban an amazing degree of freedom – he can attack whatever he wants and in whichever directions he wants. No other paper is as free as his.

 There exist media which are not based around the idea of selling – a new type of media that is based on the Internet. In Poland it is still weak,but in other countries it has garnered considerable force. This will develop.

 We have a new type of journalism, great articles, often superior in quality tothose by so-called professional journalists in the recognised media. In thissense, there is light at the end of the tunnel, but this will be a tough road.

 AGNIESZKA PAWELSKA : I have a question regarding the Internet forProf. Antoszewski, a political scientist and theoretician of democracy. Isthere hope in community media, in the new phenomenon of socialjournalism? Can the Internet be the realisation of an ideal democracy,

under which everyone is equal and allowed to voice their opinion? Orperhaps it is as said by the aforementioned Bernard Poulet, that it is a Wild West that will soon be colonised?

PROF. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI, PHD: I consider the notion of anideal democracy to be utopian. We can construct our views on how peopleshould live and solve their problems, but to me it always remains in thesphere of events and projects which are historically unstable. Does the

Internet alter reality? Obviously. But I am not entirely certain whether it isthe solution to all the current problems related to communication, when weanalyse the traditional media. One thing is certain – the Internet is notproperty, like Berlusconi's media, for example. This is a good example of a politician in possession of the media. He can use them for many things.Since there is no such situation in Poland – which does not, naturally, meanthat the media are free – a discussion on the freedom of the media is quiteacademic in character, since it is as if we were to discuss the meaning of freedom in liberalism. We will not solve this issue. True, there is alwayssome sort of dependence on someone or on something. But what makesthe media different under democracy from their situation in a non-

126

Page 127: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 127/144

Wrocław, 5.11.2011 

democratic system is that there is a plurality of media. Thus, we have thefreedom to choose information and the commentary which we findrelevant for the issues which we consider important, in a manner which weaccept. The Internet works in a similar manner – we can choose who we want to come into contact with, and refuse to stay in touch with those whom we dislike. But does this allow for the realisation of a democraticproject, according to which everyone will make unanimous decisions and in which we will all come to an agreement which would allow us to livehappily and care-free? I think it is not possible and no technologicalrevolution – at least today, in the foreseeable future – will change that.

 AGNIESZKA PAWELSKA : Does Dr Pacześniak think that the Internetcan change the language of the public debate? What I mean is the two-way character of the message. Television made communication in twodirections harder. New technologies, such as community media, fostercommunication from the side of the recipient. Will this change thelanguage of the public debate?

DR ANNA PACZEŚNIAK : I think that the role of the Internet is alsochanging the behaviour of politicians. They have suddenly realised that they are not the ones to elucidate reality, that people are able to exchangeinformation without their mediation. What is more, people can quickly stand up against any idea or support it. There was a conference forEuropean political scientists held in Iceland last August. The very smartpresident of Iceland held a speech there – I say “very smart” since he isalso a political scientist. He promoted the thesis that Iceland is

a laboratory for what is happening in the world. It is debatable, but he alsosaid that all types of demonstrations held in Iceland – taking into accountthat the population of Iceland equals about three hundred people it is notthat hard to form groups – are organised with the use of the Internet, withno such thing as opinion leaders, be it politicians or other types of non-governmental organisation leaders. This is a certain novelty. I think thatpoliticians – not only in Poland but also in Europe and the entire world – have not yet handled this sort of situation. There is an increasing number

of studies by students at the Political Science Institute on the subject of how politicians utilise the Internet. I think that the politicians, like before,approached this matter in a different manner, focusing on how to use this

127

Page 128: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 128/144

The Media – Populism – Democracy Panel Discussion 

tool, rather than in the category of introducing a change in quality, whichI think should be the way to approach the Internet.

PROF. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI, PHD: The question was aboutlanguage. I personally think that the Internet is a certain danger for thequality of language. Anonymity is a very important factor here. In the caseof traditional media, the journalist takes responsibility for what they write.In the Internet, responsibility can be avoided. I would not expect theInternet to bring us visible benefits in the process of the self-organisationof society against politicians. Before the 2011 elections there was this

interesting initiative of crossing out the first candidates on voting lists.I admit that I had high hopes regarding this idea. But eventually it did nothappen, there was no crossing-out of number ones. In Estonia, which isthe leading state in the use of the Internet for voting, 3% chose to use thismethod. One has to be careful in one's optimism regarding the net.

ROMAN KURKIEWICZ: There is a phenomenon of a new structure of political activity, which is referred to as the movement of movements. It

has been described many times, among others by Naomi Klein. By principle, this movement does not nominate a single leader who wouldgroup tens of various forms and communities. As we know, the democraticproject for the polis is intended for a city with five thousand inhabitantsand it is there that there is a chance it will be realised. These groups seldomexceed such numbers, but due to connection, the flow and inter-flow of these people, they are able to achieve something. In the case of sucha group there is no possibility of the leader of one party inviting the chief 

of the other party or a newborn movement and threaten them or bribethem. Thus a new phenomenon is emerging, and the Internet is closely related. The issue what was first is not important – whether it was theInternet and this form of communication, or the need among people tointeract on different terms, for example as part of a full consensus, noteven voting. There are more new, politically active groups which introduce anew quality, which to us, especially in Poland is unfamiliar, since we cannotnotice these things. There are no journalists in such groups. In July, in Warsaw, there was the Cycle Messenger World Championships of 2011. Agroup of professionally active couriers organised their own championships.500 people attended from all over the world. The media called their

128

Page 129: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 129/144

Wrocław, 5.11.2011 

spokesperson on the phone and he told them to get lost, saying that they have no need for them. “But we're from the media” – was the answer. “So what? We're cycle messengers, goodbye.”

Did our country lose anything because we did not hear about theCycle Messenger World Championships in the major media? No. But thisgroup of people who participated in the event have an interesting adventure to remember. I think that the number of such events is growing. This is a new quality related to the Internet. Perhaps the formula of oldpopulism is wearing out, since in this case the problem of leadership isundermined, and the famous notion of the leader, revered in the world of 

business, becomes worthless for a growing number of people.

MAREK BEYLIN: I am afraid that as long as there exist political parties – and they shall exist until this form of democracy survives – there will bethe problem of political populism, not from below, but from above. But Iagree with Roman Kurkiewicz that this does constitute a new quality. Still,there are two dangers involved. The first one has to do with the fact that itis easy to become involved in the Internet and it is just as simple to cancel

that involvement. It costs nothing, thus this sort of involvement is oftenshallow and short-lived. It is not a real test of civic power and energy.

 The other danger is the danger of easy separation. One createsgroup A, then group B appears and is followed by thirty other groups. Eachof them keeps to themselves and does not stay in contact with the others. This is very dangerous for the common public sphere. A situation is likely in which different activist groups will have no contact with each other,creating completely separate, mutually uninterested worlds.

129

Page 130: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 130/144

QUESTIONS AND COMMENTSFROM THE ATTENDANTS

DR DOROTA PIONTEK : Allow me to consider myself a specialist inthe field of the media and a political scientist. I had questions and com-ments for each of the panellists, but I was especially interested in the issueof the Internet. The views which we express in this debate are based oncommon sense. They are not confirmed by any studies. What is more, fromthe perspective of the history of the media, the Internet is identical to allother media – apart from the fact that in this case the processes progressfaster and differ in details. Please consider that the appearance of a new kind of media always leads to a rise in expectations and social optimismrelated to new, previously unavailable possibilities. It is exactly the same with the Internet. It turns out that these expectations and hopes – as itusually is with hopes – never come true.

In September, I participated in an international conference ded-icated to new technologies in political communication, in the most partrelated to the Internet. There are currently studies conducted on the subjectof the Internet – they are still fragmentary studies, since the medium itself is difficult to study as a whole. The representatives of the most importantEuropean centres for such studies provided lectures during the conference.It turns out that the Internet changed nothing in political communication. The political debate sphere is more efficiently and more actively controlledby specialists hired by politicians. When it comes to looking for politicalinformation – since you have mentioned many things here today but I amtalking about political communication – it turns out that most citizens – from those who are looking for information in the first place, since we also

have to make this reservation – enter the websites of the largest mediacorporations. It is not that people are looking for alternative politicalprogrammes. In reality, they are looking for information from sources which are already considered big.

From the point of view of current research it turns out that it isonly the access channel which is changing. But the source of informationremains the same. As I said, there are many expectations and hopesregarding the Internet, but more than twenty years have passed and it

turns out that the research I am familiar with does not confirm this op-timistic attitude when it comes to, for example, the issue of building a civic

130

Page 131: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 131/144

Wrocław, 5.11.2011 

society or the issue of so-called civic journalism, whatsoever. Each of us, with the help of contemporary technology, can take a photo and send itsomewhere. Quite often – especially in American literature – suchjournalism is treated as a sort of exploitation of Internet users, whose self-esteem is boosted through the use of labels such as “reporter” or“journalist,” when in fact the work of the media is economised throughaccess to many events which would normally be inaccessible to the media. There is always someone in the editorial office who makes the decisions.Research does not confirm all of the expectations regarding the Internet,and a certain knowledge of the history of the media shows, that the

Internet is progressing along the same route which is taken by television,the radio or printed press.

RADOSŁAW S. CZARNECKI: First, I would like to quickly digress from what our distinguished panellists said about populism. Before becoming president, Lula da Silva was considered by the Polish press an extremepopulist. Currently, when Silva became president, he has been described inthe same newspapers as a very responsible politician, whose presidency was

 very much politically correct. What does populism mean?I view contemporary media as a Moloch, devouring democracy.

Prof. Goban-Klas named three books. I would like to remind us of threeother publications. Thirty years ago Neil Postman wrote  Amusing ourselves todeath . Benjamin Barber wrote Consumed . Al Gore wrote The assault on reason . These three books sum up the role of the contemporary media. Prof.Goban-Klas also mentioned Thomas Jefferson. I would like to quote thesame Jefferson, in the form of the following buzzword. Jefferson stated

that when a human being discards his reason, he gets rid of a guardian whodefended him from the most monstrous absurdities. Are contemporary media representative of a model, where one should use their reason? I ask this question even in the context of what was written by Postman.

PRZEMYSŁAW FILAR : I will also quote, indirectly, a Nobel PrizeLaureate, Paul Krugman, who lately said that American congressmen could wear suits with bank ads, just like Indianapolis 500 drivers. Who is really 

sponsoring the press? If we take a look at the major newspapers and findout what businesses usually place advertisements there, it will turn out, thatan overwhelming amount comes from the state or from local authorities.

131

Page 132: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 132/144

Questions and comments from the attendants 

Independent and Internet based media cannot prevail without suchamounts of money. There was an OpenGov conference held in Warsaw 

not long ago. This subject never appeared during today's debate. Publicaccess to information in Poland is so hard, that private or state-ownedmedia – since if they are funded by the state they are in fact state-owned –  win against independent Internet media.

PROF. JERZY LUKIERSKI, PHD: I would like to appeal to use the word “populism” very carefully. The adjective “populist” is used to evaluatecertain views. At a time when Leszek Balcerowicz dominated our economy,

any claim that, for example, state property can in any way compete in theeconomy with private property, was considered as an expression of populist views, despite the fact 80% of Polish people at the time decided throughpolls that there is no need for more privatisation. There is little objectivecontent in the word “populism,” but it does contain a political declaration. Another example – once people talked of revisionism. Under set official views, populism also encompasses those popular convictions, which couldbe referred to as revisionist from the point of view of the official doctrine.

STANISŁAW ROGALA : Firstly, I would like to disagree with what wassaid by Dr Piontek and Prof. Goban-Klas regarding the idea that journalistsfeel that they are being depreciated by the politicians who appear ontelevision. That is not so. Please look at the interviews which are broadcaston public and private channels. The journalist asks a question, interruptsthe answer before it is uttered, then asks the next question and forcesanother topic on the interviewed. A classic example of how it is done in

private television is Mrs Monika Olejnik, actually a good journalist. In herprogramme, she is in control of all of the topics. In the private media theowner can have some power over this. But in the state public media thepersonnel of the National Broadcasting Council determines the method of providing reports, interviews and discussions. Thus I consider the viewsexpressed in the introductory lectures to be very odd and entirely unconvincing.

But I would like to agree with Marek Beylin when it comes to hisevaluation of populism. My views are similar. In informal conversations with people I see that this type of thinking is the most adequate, it aptly describes reality. Mr Kurkiewicz seems to be the minority here.

132

Page 133: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 133/144

Wrocław, 5.11.2011 

I have a question to the panellists – is the tabloidisation of themedia a function of the civilisation development or is it a function of thestubbornness and the political conflict in a given country?

 ANDRZEJ DOMINICZAK : I would like to say a few things about theInternet. I am an Internet user and to some degree an enthusiast as well,but the observations and studies – conducted not only by political scientistsbut also by psychologists – make me warn us from having too high hopesfor this medium. The results of research on the subject of theconsequences of Internet communication were especially interesting – the

consequences were measured based on the degree of aggressive behaviourin the process of communication and the amount of misunderstandings,thus, it was concerned with the quality of the medium. I wrote about thisonce in Bez Dogmatu . Internet communication turned out to be the worstform of communication in a long list of communication methods which were studied. Of course one cannot take everything into account in suchstudies. Perhaps other studies would not be as harsh regarding the Internet. The study I am referring to was conducted in corporations and large

companies. Perhaps in other environments it would be a bit better. Thereare many groups which are pathological. Certain phenomena are relatively universal or not – we should take into account such factors, which canprovide a rational interpretation of the results of a given study. The resultsI am referring to were not surprising for the researchers, nor are they forme. At first I was a greater Internet enthusiast, now I am more cautious.

But I wish to return to the main subject of this conference: themedia and populism. I think that mainstream media – especially in Poland – 

produce populism in a manner which makes them similar to WesternEuropean tabloids. I will address what was mentioned here by Prof.Lukierski – he said to be cautious about the use of the word “populism,” which has little objective content. The mainstream media in Poland oftenimbued this word with their own content – this especially applies in thecase of  Gazeta Wyborcza , though perhaps other newspapers also did this,but I read Gazeta the most. I would like to illustrate this on an interesting example. A couple of year ago our model populist, Andrzej Lepper,

returned from Brazil and started advocating the social minimum foreveryone project. Naturally, this was immediately considered as anextremely populist project. Many journalists, not only from Wyborcza ,

133

Page 134: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 134/144

Questions and comments from the attendants 

treated it as such. But a few years later, also in Gazeta Wyborcza , WitoldGadomski wrote about Milton Friedman, in a very positive manner – this

  was probably during one of Friedman's death anniversaries – andconcluded his article by adding – which was probably the result of a controlled need to tell the truth; I am a clinical psychologist thus I amallowed to suspect it – that Milton Friedman is also known for his various,eccentric projects which do not deserve to be mentioned. Indeed, MiltonFriedman is known as the author of the social minimum guaranteed toeveryone project, in his own version, but there are many versions of thisproject. This socio-politically-economic project itself was not created by 

populists, but by academic, leftist, Christian and right-wing circles. InEurope it functions mostly as part of academic conferences, but in Poland – in my opinion to a large degree due to mainstream media – it appeared assome extremely populist project. Thus an idea which in Europe or the USAis considered to be academic, somewhat political, is Poland is viewed as apopulist programme. It reinforced the populist wing, since it removescertain issues which in a normal world would be the subject of a normaldebate. It gets rid of a large part of normal debate and moves it into an

area used by people with authoritarian tendencies. In Poland, the problemof populism is to a large degree the result of highly ideological in the so-called neoliberal vein behaviours in the media mainstream.

MICHAŁ SYSKA : I wanted to add two short comments: the first one hasto do with the Internet – this issue was raised by Roman Kurkiewicz. I alsodo not share the belief that independent journalism stands a chance againstmainstream journalism. I also read about the research mentioned by Dr

Piontek. It is said that information is costly. In order to publish a piece of information, for example about Libya, one needs to have properly verifiedinformation of good quality, and one has to pay for it. Civic journalism atits current stage of development is mainly based on comments. It is thejournalism of bloggers, who provide comments regarding informationtaken from corporate websites – the ones with the highest number of   views. I consider this a problem. As for the idea itself I support thebreaking of the hegemony of media corporations.

  The other thing is related to the chances for communicationbetween politicians and the media, and whether the fact that the mediafocus on excessive and scandalous material instead of the political content,

134

Page 135: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 135/144

Wrocław, 5.11.2011 

is convenient for the politicians. This leads to a problem related to theeconomic crisis within the media. Each couple of months we are informedabout mass firings in a given media corporation, where the journalists whoare terminated usually have a long seniority and a large amount of knowledge, since they are the ones who are the most expensive. This resultsin a lack of debating between the journalist and the politician, with thejournalist being unable to talk with the politician as an expert. In the pastI was able to name a number of journalists who specialised in a given issuefor years – now it is very hard to determine, which journalist has been writing about the same matter for twenty or thirty years.

135

Page 136: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 136/144

CONCLUSIONS

  AGNIESZKA PAWELSKA : I would like to move on to conclusions.Many issues were brought up. Please allow me to ask a subsidiary question. What is going to happen in the future? Will the public debate reach a levelof blandness which will make the viewers feel insulted or disgruntled? A certain situation comes to my mind. TVN24 broadcast Adam Małysz visiting president Komorowski, after the ski-jumper had announced the endof his career. At a certain point the reporter pointed out that the president'sdog had a chance to sniff Adam Małysz's feet. I felt as if I was slapped inthe face. The question is: is there no end to this embarrassing, shallow type

of information? Will the viewers eventually rebel against the infantilecharacter of the media? Or perhaps there are no such boundaries and we will be heading in an unknown direction?

ROMAN KURKIEWICZ: When I speak of the Internet, it is not withsilly and naive praise, as if it was a remedy for a world gone wrong. I do notbelieve in the existence of evil – it is a Judeo-Christian superstition, which was forced upon us and which deprives us of the responsibility for what we

do and how we can change the world. I have fell victim to Internetaggression many times, which is why I have stopped writing my blog – I decided that it is honest of me to read the reactions, but whatI read there was too much for my thick-skinned sensitivity. I am the parti-cipant of a number of groups of people who communicate regarding a given issue, or around some idea. The level of the discussion taking placethere, the level of openness, the manners, the argumentation and thediscourse, finally – the results it brings in so-called non-virtual life – I have

never seen anything like that anywhere else. It is a new form of communication, which has its different sides, but is a new quality in my life.I am also an academic lecturer and I notice the changes in the

functioning of the students. There has been a certain change in the way they perceive the world. It is not always a change for good, to put it lightly.In my profession, I work a lot with literature and there is a problem here,undoubtedly, since there appear completely new forms of receiving communication. On the other hand, the amount of people who once read

books was smaller than it is today – currently more people are reading,since a proportionally greater amount of people knows how to read.

136

Page 137: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 137/144

Wrocław, 05.11.2011 

 We are being extremely eurocentrist during today's conference.Luckily we moved outside of Poland, but the eurocentrism is unbearable. The Arab Autumn was to a large degree achieved through the Internet – ithas its fundamental manifestations on the web, including manipulatory ones, but it is still a completely new reality. We say nothing about thesituation in India, China – how are things there? What do these thingsmean in those countries? We do not care about Africa, South America isnon-existent.

I am not an uncritical advocate of the Internet, though I see that itgrants us amazing possibilities and it guarantees a certain type of freedom,

 which some wish to deprive us of. Speaking of civic journalism, recentinformation emerged regarding the ways in which the Polish security services, without any legal grounds, are working on tools to control theInternet, to block the web. A small non-governmental organisation hasdiscovered this without any external funding. It is monitoring such actions,reading auction ads and using this sort of data to form a knowledgedatabase. Gazeta Wyborcza might later write a large article on the subject, butin fact, the people who deal with these things come from outside of the

mainstream. Foreign information is basically absent from the Polish media.It is becoming increasingly cheap, since it is provided either by people whohappen to be abroad, like the aforementioned Andrzej Lepper, or by adozen journalists who write such articles practically for nothing; or perhapssuch information is bought in agencies, since only a number of largeagencies can afford to send people abroad. A new phenomenon is taking place here. I consider it to be part of the future, which is why I may soundso optimistic. But I also notice people being tired with the traditional model

of the media, which is simply becoming unbearable. It might be a goodidea to use this energy for something new – and I will stand by this idea.

PROF. DR HAB. ANDRZEJ ANTOSZEWSKI: I shall move on to thequestion about the blandness of the public debate. I have to say, that thelonger I am studying the functioning of democracy in Poland, the lessI believe in the notion of public debate. I can, of course, define itsomehow, but I cannot see it at all. I do not consider the exchanging of 

invectives on the Internet, which I am able to observe, as a debate. How can we talk of any public debate, if, for example, there is no debate withinPolish political parties, which gather people who, as I understand, are

137

Page 138: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 138/144

Conclusions 

political activists? Such a thing as a programme debate is non-existent. There is a consensus based on the acceptance of the role of a leader.

Unfortunately, this is where this leader figure comes in, this person, whoknows what is right, who has their own vision, who should be obeyed. True, the Internet brought us the opportunity to call each other names, butthis does not bring us any closer to a political debate which would servesome relevant purpose.

My second comment is related to the definition of populism. There was this question about what exactly is populism and whether Lulada Silva is a populist or not. If the person evaluating Lula da Silva likes him,

they will say that he is not a populist. If they do not like him, they will callhim a populist, since populism is used mostly as a label. There is no specificmessage in this label regarding content, whatsoever. Why would Lula'spolitics be populist, or why should it not be populist? What is populistpolitics? Every politician will obviously keep saying that they are working for the good of the people – that is the usual message of politicians, be itunder authoritarianism or under democracy, since every politician has tohave this conviction, that they act in the name of some wider collective.

 That is why we encounter problems when we are to decide what makespopulism different from non-populism. But allow me to remind the wordsof a politician from the Platforma Obywatelska party – which is notconsidered a populist party – who said: “We are the enlightened populists.” The word “enlightened” was supposed to positively reinforce populism, butperhaps this politician showcased the simple truth, that all parties are tosome degree populist, especially around the time of the elections, since weall know very well that during that time politicians offer us various

promises, aimed at us, part of which is either unrealistic or something  which they do not intend to fulfil at all.  The third issue has to do with Dr Piontek's contribution. It is

a very important matter, which, in my opinion, got lost somewhere in ourdebate. Research conducted in Poland does not confirm the fact, that theInternet revolutionised our social reality in any way. I believe that thisshows us how strongly we should stress the need to confront the results of studies conducted within various academic disciplines. If we concentrateonly, for example, on the study of communication, we will study therelations between the recipients and the source of a given message. But it would be wise to consider the things done by sociologists, who indicate,

138

Page 139: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 139/144

Wrocław, 05.11.2011 

that we are experiencing the dispersion of social bonds, a reconstruction,and most of all: the weakening of a group identity. This is important. If such processes occur, and there are studies which deal with them, we canprobably say that the new technological possibilities for communication donot outweigh them and are unable to block them, or at least weaken theirinfluence. This is something we can observe not only in Poland. I will nottry to pretend I am knowledgeable about the situation in China, Latin America or North Africa, but in Europe this process of the weakening of identification is visible, for example, in electoral research. The attachmentof the voters, their group or party identification – these are matters for the

future. We say that the electoral volatility is high in Poland. Prof. Radosław Markowski keeps reminding us that on television. During the last electionsthis volatility decreased, but we have to remember, that in Europe it isrising. This is the sign of our times. That is why I strongly feel the need tosupplement and confront the results of studies within various disciplines,since they reinforce each other.

DR ANNA PACZEŚNIAK : Perhaps this will be confusing, but I will start

by answering the question about president Lula. This might confirm thethesis which appeared today, that the moment we enter the mainstream, it isincreasingly rare for us to receive the label of a populist. If an internationalenvironment decided that da Silva is a serious politician, he ceased to be apopulist in the eyes of many people.

 True, the media stupidify and infantilise. I believe it is a good thing that you – just as probably everyone present here – notices that the powerof the media is not as great as it may seem, since we notice the fall in the

quality of information. Will there be more or less populism in the future?Looking at the level of complexity within the process of making a decision – not only within countries but also on the level of the European Union – it seems it is very hard for both politicians and the media to describe reality.Because of this, if we hold on to the fact that we need reality to bedescribed, we will keep receiving it in a very simplified form. That is thequintessence of tabloidisation and populism in politics. That is why I wouldnot be an optimist regarding whether there will be less populism in the

future, and whether the media will gain on quality.

139

Page 140: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 140/144

Conclusions 

MAREK BEYLIN: I stand by the thought that populism is a separateissue, different from typical demagogy which we see everyday. When Prime

Minister Tusk, in search of appraisal, talks of castrating paedophiles, hetalks like a typical populist – not as s politician in a state of law, but as theavenger of potential victims. When a populist speaks of there being onehealthy people, and that everyone who does not belong to this people is  worthless – it is not pure demagogy, it is the essence of populism. Animosity towards aliens, immigrants, but also contempt for the socially   weaker, for the poor – those are the classic forms of contemporary populism. And why is populism increasingly strong both in politics and in

the media? I think that people feel increasingly less represented by politicians, while politicians know that they represent the peopleincreasingly less, that this gap is growing. That is why they fill the gap withsubstitute ideas and convictions, like populism. In this sense, the rebirth of debating is a way to marginalise populism.

I believe in debating. I even believe that it is taking place, sinceI see it happening from time to time. Let us not forget the issue of pen-sions and the Open Pension Fund – it was a quite serious debate. We could

name other examples. The debate may be serious one the one side andridiculous on the other, but something is happening. There are clear signsof a great debate on the subject of equality coming to Europe, including Poland. This will be a serious matter. There will surely be a populist side tothis debate, but there will also be relevant sides. I am not afraid for thefuture of debating in democracy, especially since for decades parties havenot been the driving force behind public debates. It was the civic groups,associations, intellectuals, scientists, but also trade unions, which are

currently in the worst situation possible – they are the ones to initiatedebates, not political parties. The biggest problem is related to the difficulty in restoring the role

of the political party as a representative of society. This is a key issue fordemocracy. Once, parties and politicians were the depositories of thecommon goals of society. Such goals existed, they perhaps oftencontradicted each other, but in a way they reflected a sort of social unity. Today, there are no clear common goals, let alone their depositories. How then are we to restore parties as the pillars of democracy? We would haveto talk about this on a different occasion.

140

Page 141: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 141/144

Wrocław, 05.11.2011 

DR DOROTA PIONTEK : I think that what Mr Rogala is saying does notexclude what I am saying. I wish to make it clear that currently my judgement regarding the controlling of the situation during an interview isa common sense judgement, resulting from a perhaps more intensiveobservation of the political debate than that by the common citizen.I intend to deal with this subject in a proper, academic manner. I couldprovide a number of examples of aggressive behaviour of journalists, which you mentioned. Very often they are a product of the journalists'awareness that they are losing control. Politicians say whatever they wanteither way, which is why the journalist, who wants to have his question

answered, interrupts, asks again or even formulates the answer themselves,knowing that it would eventually come from the mouth of the politician,had he really wanted to provide it. I believe that what we are saying is notmutually exclusive, but it has not been confirmed by any empirical research – and we always consider the verification of such assumptions as a key matter.

I believe that each of those who participated in the debate is right when it comes to personal evaluations. I think that we all have some sort of 

intuition regarding the functioning of the media, since we use themeveryday. In this sense, everyone has some knowledge of the media.

I consider myself a specialist in the subject. As for populism, my knowledge is definitely less impressive. I also know little about democracy,especially with Prof. Antoszewski in the room. But I think that the problem with populism is always about the need to define it. Is it an ideology ora marketing strategy? If we look at this matter from the point of view of political communication, it might as well be a marketing strategy. In western

literature – American, to be precise – the notion of lifestyle politics mightbe an attempt to substitute populism with lifestyle. All the processes which were brought up here today – fragmentation etc. – result in people losing asense of mutual interest. Their interests come from their very diversifiedlifestyles. Some like cycling or a healthy lifestyle, so they will be interested in what a given politician has to say about the subject. At this point politics isnot related to metanarration, but rather to the pragmatic referring to  various issues. I think that there are at least four basic models of 

democracy. Each of these models formulates other normative postulates inregard to the media – which leads to a certain problem during any debate. We often use the same categories for different phenomena. I would like to

141

Page 142: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 142/144

Conclusions 

sincerely thank the organisers for having me here and allowing me toparticipate with you in this immensely interesting discussion.

MICHAŁ SYSKA : I am the last to speak but it is not that I wish to havethe final word. I would like to thank all the members of the panel.I consider this an honour to have you all here in Wrocław. I am very gladthat we had this interesting debate. I believe that the choice of speakers, who represent different fields of science – and not only science, but alsothe media – allowed for showing the subject from various perspectives.Despite that, during this debate, a number of issues have been touched

upon which definitely call for a deeper and more exhaustive study, which isa future challenge for the organisers of this conference. I would already liketo announce that the Ferdinand Lassalle Centre for Social Thought hasplans to bring up at least two issues which appeared today, in public debate. The first one has to do with guaranteed income for all. The idea itself is thesubject of discussion within the political mainstream, not only in South America, but also in Europe. The second issue is related to the crisis of democracy. Many commentators argue that the global crisis is not only 

a crisis of the economy, but also a crisis of democracy and democraticinstitutions. The citizens no longer feel represented, not only by theinstitutions, but also by other actors of democracy, like political parties. Asthe Ferdinand Lassalle Centre for Social Thought we are involved – due tothe nature of our ideological affiliations – in a discussion on the matter of the ideological identities of contemporary social democratic parties. Weparticipate in a number of international projects. We will certainly share  with you the results of our research and the conclusions from this

discussion, here in Wrocław.I would like to thank you all. A great deal of thanks goes to theFriedrich Ebert Foundation, which made it possible for us to meet here.I hope that in the near future we will meet here as part of equally inter-esting discussions, also – hopefully – with today's team of speakers. I think that this sort of meeting is also a form of invigorating the public debate, which is why I would also like to sincerely thank all those who decided toattend today's meeting – citizens who are eager to participate in the publicdebate. See you next time.

142

Page 143: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 143/144

Wrocław, 05.11.2011 

143

Page 144: OMSL Media Populizm Demokracja

5/14/2018 OMSL Media Populizm Demokracja - slidepdf.com

http://slidepdf.com/reader/full/omsl-media-populizm-demokracja 144/144

The Ferdinand Lassalle Centre for Social Thought  was founded

in 2005 in Wrocław as an independent association aiming at promoting ideasof social justice, peace, human rights and sustainable development. Theassociation's patron is Ferdinand Lassalle (1825-1864), the founder of the firstlabour party in Germany. He was born in Wrocław, the city in which he waslater buried.

 The Centre's efforts are focused on formulating critical reflectionsconcerning the contemporary world and its development, as well as creating anideological alternative for conservative-liberal and nationalist postulates which

are currently dominating the political discourse in Poland.  The Centre is realising its goals through organising conferences,seminars, courses and workshops, as well as performing research, publishing and organising social campaigns.

 Thanks to the cooperation of leftist foundations and institutes inother countries the Ferdinand Lassalle Centre for Social Thought is alsoactively participating in the European political debate and internationalresearch projects.

 www.lassalle.org.pl