16
GAZETA BEZPŁATNA NAKŁAD: 4500 EGZ www.gwio.pl NR 45/(11)2014 Środa, 4 czerwca 2014 REKLAMA Śp. Henryk Górski pożegnany "Święty" kamień z Wyszomierza? Strona 2 Strona 8

Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

GAZETA BEZPŁATNA NAKŁAD: 4500 EGZ www.gwio.plNR 45/(11)2014Środa, 4 czerwca 2014

REKLAMA

Śp. Henryk Górski pożegnany "Święty" kamień z Wyszomierza?

Strona 2Strona 8

Page 2: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

2Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014www.gwio.plWIADOMOŚCI

WydawcaSematon Sp. z o. o.ul. Kościuszki 307-100 Węgrów

Redakcjaul. Kościuszki 307-100 Węgró[email protected]. 25 792 00 44

Redaktor NaczelnyAdrian [email protected]

Dział Reklamy i Ogłoszeń[email protected]. 698 630 062

DrukarniaMedia Regionalne Sp. z o.o.ul. Prosta 5100-838 WarszawaOddział Białystok

SkładAdrian Majewski,Kamil Kawałko

Redakcja gazety „Głos Węgrowa i Okolic” ma prawo wy-boru nadesłanych materiałów, a także korekty i skra-cania otrzymanych tekstów. Materiałów niezamówio-nych nie zwracamy.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść za-mieszczanych ogłoszeń i reklam.

Śp. Henryk Górski pożegnany

Podczas mszy swoją homi-lię wygłosił ks. bp Antonii Pa-cyfik Dydycz, który w osobie Henryka Górskiego widział człowieka oddanego spra-wom naszej ojczyzny.

BOGOTA HISTORIA POLITYCZNA

Henryk Górski w 1980 roku ukończył studia na Wydziale Rolniczym SGGW w Warsza-wie. Z rolnictwem był zwią-zany od zawsze. Prowadził swoje gospodarstwo, ale rów-nież tym kwestiom poświę-cał znaczną część swojej ka-riery politycznej. W 2000 ro-ku wrócił na SGGW na studia podyplomowe, tym razem, na Wydziale Ekonomiczno--Rolniczym. W przeszłości był między innymi kierownikiem Spółdzielni Kółek Rolniczych

AdrianMajewskiRedaktor naczelny

Szanowni Państwoll Ten numer zaczyna-my od smutnego wyda-rzenia - śmierci Senatora RP Henryka Górskiego.Po-grzeb odbył się 26 maja w Korytnicy.

Na stronie 4 nieco o służbie zdrowia. Cią-gle wydłużające się ko-lejki i możliwość obniże-nia wynagrodzenia dla ra-towników medyczny.

Na stronie 5 skupiliśmy się na problemach spo-łecznych. Nasi czytelni-cy sygnalizują problem z dostępnością parkingów w obrębie Rynku. Dosta-liśmy także e-mail z proś-bą o interwencję w kwe-stii mieszkania socjalnego.

Na 8 stronie niezwykła ciekawostka. "Święty" ka-mień z Wyszomierza. Bar-dzo żywa legenda o tym, jaką wartość dla miesz-kańców niewielkiej wsi ma głaz, na którym w niewyja-śnionych okolicznościach wyryty został krzyż.

Na stronie 10 o znako-mitym połączeni niezwy-kłego grafika i fantastycz-nej tkaczki.

Strona 14 przynosi nie-zbyt dobrą wiadomość dla fanów piłki nożnej. Czarni Węgrów po nieudanej li-dze spadają do Ligi Okrę-gowej.

Miłej lektury!

Śp. Henryk Górski został pośmiertnie odznaczony przez Prezydenta Komorowskiego FOT. ACHIWUM GWIO

Ostatnia droga senatora Górskiego FOT. ACHIWUM GWIO

Jarosław Kaczyński, prezes PiS dobrze zapamięta zasługi Górskiego dla Polski FOT. ACHIWUM GWIO

W poniedziałek 26 maja w Korytnicy odbyły się uroczystości pogrzebowe związane ze śmiercią senatora Henryka Górskiego. Wieloletniego wójta gminy Korytnica oraz senatora RP pożegnali między innymi Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz Marszałek Senatu, Bogdan Borusewicz.

w Korytnicy, a także nauczy-cielem w rodzinnej wsi, Gór-kach Grubakach. Był również dumnym działaczem NSZZ „Solidarność” Rolników In-dywidualnych.

Przez 15 lat był wójtem gminy Korytnica, swój urząd na tym stanowisku zakończył w 2005 roku, kiedy to z ra-mienia Prawa i Sprawiedli-wości wystartował w wybo-rach do Senatu. Po sukcesie w 2005 roku, Henryk Górski zagościł w Senacie na stałe, bowiem był senatorem VI, VII i VIII kadencji. Pracował w Ko-misji Obrony Narodowej oraz w Komisji Rolnictwa i Rozwo-ju Wsi.

- Widziałem, jak siedział tam na końcu po prawej stronie. Zawsze uważny, zawsze pra-cowity. Zawsze robił to, co go interesowało, ale bardzo waż-ne jest to, że robił to nie dla sie-bie, a dla społeczeństwa – mó-wił o zmarłym senatorze Mar-szałek Senatu, Bogdan Boru-sewicz.

Kilka zdań o senatorze Gór-skim powiedział również Ja-rosław Kaczyński, który dotarł na msze z kilkunastominuto-wym opóźnieniem.

- Dobrze przysłużył się Pol-sce, dobrze przysłużył się wszystkiemu, co jest naszą wiarą, tradycją, temu, co mo-że dać nam siłę. Dziś żegna-my go po katolicku, po Pol-sku. Niech spoczywa w poko-ju – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości.

W uroczystości udział wzięło również Wojsko Pol-skie i Straż Marszałkowska. Podczas ceremonii pochów-ku Górski został pożegnany salwą honorową oraz wy-ciem syren.

Mateusz Majewski

Z głębokim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci

Ś.p.

Henryka Górskiego

Senatora RP trzech kadencji, działacza NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych,

samorządowca. Dobrego i prawego Człowieka.

Małżonce Janinie oraz Najbliższym Pana Senatora składamy wyrazy najgłębszego współczucia

Członkowie Komitetu Powiatowego Prawo i Sprawiedliwość w Węgrowie oraz Maria Koc

Radna Województwa Mazowieckiego

Page 3: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

REKLAMA

Page 4: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

4Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014www.gwio.plWIADOMOŚCI

ll Sytuacja w służbie zdrowia w całej Polsce jest bardzo trudna, podobnie jest w powiecie węgrowskim. Mimo, że rok 2013 został za-mknięty finansowo na plus, to kolejki do lekarzy ciągle wydłużają się.

Szpitale mają wyznaczo-ny czas, w którym muszą do-stosować placówki do norm określonych rozporządze-niem ministra zdrowia. Do-stosować, czyli przebudo-wać, zmodernizować od-działy oraz zmienić niektó-re struktury. Węgrowski szpi-tal, jak twierdzi Artur Skóra, dyrektor SP ZOZ, spełnia już wymogi.

- Zostały wyremontowane wszystkie oddziały. Sale są mniejsze, ładnie pomalowa-ne, kolorowe, większość z od-dzielnymi łazienkami, także dla osób niepełnosprawnych – powiedział Skóra.

Na najbliższy czas plano-wany jest jeszcze remont sali „R”, tej, na której leżą najcię-żej chorzy pacjenci oddzia-łu internistyczno-kardiolo-

gicznego.- Właściwie wszystkie od-

działy spełniają wymogi. Po-zostaje nam jedna rzecz, na której będziemy koncentro-wać nasze siły, jest to blok operacyjny, który jako jedy-ny nie spełniaja norm. Obec-nie kończy się przetarg na pra-ce elektryczne i to już będzie ostatnia sieć, która zakoń-czy tę budowę podstawową i przejdziemy do prac wykoń-czeniowych, czyli zakupienia sprzętu i montażu elementów wykończeniowych – dodał.

INFORMATYZACJA

Drugim zadaniem dla SP ZOZ-u jest kontynuowanie rozpoczętego procesu infor-matyzacji.

- W chwili obecnej kończy się zakładanie sieci informatycz-nej w przychodni Rejonowo--Specjalistycznej w Łochowie i to będzie już ostatnia przy-chodnia, która takiej sieci nie miała – skomentował.

W każdym gabinecie bę-dzie znajdować się kompu-ter oraz drukarka dla leka-

rza i pielęgniarki. Przepro-wadzono już pierwsze szko-lenia i prawdopodobnie od 1 stycznia 2015 roku całość dokumentacji medycznej bę-dzie prowadzona w formie elektronicznej.

NIE KOŃCZĄCE SIĘ KOLEJKI

Skóra uważa, że sprawa ko-lejek do lekarzy jest bardzo złożona.

- SP ZOZ ukończył rok finan-sowy zyskiem, może nie jest co-raz lepiej, raczej powiedział-bym, że coraz trudniej, dla-tego, że kontrakty szczegól-nie na szpital są pomniejsza-ne w ostatnich latach – pod-sumował.

Ograniczenie środków w szpitalu nie skróciło ko-lejek, tylko je wydłużyło, a ograniczenie dostępu pa-cjentów do szpitala jest nie-możliwe.

- Nikt nie wyobraża sobie ta-kiej sytuacji, żeby pacjenta nie przyjąć na wydział wewnętrz-ny, bo większość to są ludzie schorowani i nie z jedną choro-bą tylko z kilkoma, najczęściej

w podeszłym wieku i takiego pacjenta nie można odesłać i nie można go zapisać w ko-lejkę – podkreślił.

Zapisy prowadzone są na oddziale chirurgicznym oraz ginekologicznym, ale oczywi-stym jest fakt, że nie ma ta-kiej możliwości na oddziale położniczym, patologii cią-ży, noworodkowym czy dzie-cięcym.

- Nie ma u nas sytuacji, że pacjent nie zostanie do szpi-tala przyjęty i te kolejki prak-tycznie nie istnieją – poinfor-mował dyrektor SP ZOZ.

Pojawił się pomysł, żeby mniejsze zabiegi były wyko-nywane w przychodni, a to spowoduje, że kolejki jesz-cze się wydłużą.

- Kolejki są głównie do po-radni specjalistycznych. Je-śli nasz zakład przyjął śred-nio 105% kontraktu, to zna-czy, że 5% przyjęliśmy powy-żej kontraktu, nie wiedząc, czy dostaniemy za to zapłatę. Wię-cej niestety nie możemy pa-cjentów przyjąć, nie dlatego, że nie mamy możliwości tech-nicznych, ale dlatego, że nikt już nie zapłaci za tych pacjen-tów – powiedział.

Beata Majewska

ll Zaszły zmiany w prze-pisach o dodatkach nocnych, niedzielnych i świątecznych dla pracowników pogotowia. Stanowi to aż 30% wynagro-dzenia. Czy zubożeją portfele w służbie ratowniczej?

Artur Skóra, dyrektor SP ZOZ zapewnia, że pobory pracowników nie zostaną zmniejszone.

- Prowadzimy rozmo-wy i chcemy wypłacać tak, jak jest zapisane w Kodek-sie Pracy i przepisach szcze-gółowych odnośnie służby zdrowia. Nie jest prawdą, że

chcemy komuś pomniejszać pensję. Część personelu jest na kontraktach i te przepisy ich nie dotyczą, a część jest na umowę o pracę i z tą czę-ścią personelu rozmawiamy i chcemy jakość z tego wy-brnąć – powiedział Skóra.

Zmianie uległy także prze-pisy odnośnie długości cza-su pracy techników rentge-nowskich. Od 1 lipca tech-nik nie będzie pracował 5 go-dzin, lecz 7.35.

BM

ll Mimo drobnych pro-blemów Urząd Miejski za-pewnia, że plaża nad Zale-wem w Węgrowie będzie, tak samo w jak rok temu, letnią atrakcją zarówno dla miesz-kańców, jak i turystów. Roz-poczęcie sezonu planowane jest na 28 czerwca.

Problematyczny okazał się zwycięzca przetargu, który po rozstrzygnięciu wycofał się z inwestycji. Miasto mu-siało bardzo szybko rozpo-cząć rozmowy z innymi za-interesowanymi, aby zapew-nić odpowiednie funkcjono-wanie plaży nad Zalewem.

- Prowadzone są w tej chwi-li rozmowy z potencjalnym dzierżawcą, który zajmował się Zalewem także w tamtym roku. Myślę, że jesteśmy na fi-nalizacji tej transakcji. Miasto

będzie musiało partycypować w kosztach zatrudnienia ra-towników. Plaża na pewno roz-pocznie swoją działalność 28 czerwca. Dwa tygodnie przed tym terminem planowane są badania jakości wody – mówił podczas sesji Rady Miejskiej Hubert Kowalewski.

Jak zapowiada Kowalewski, plaża bez względu na wynik rozmów będzie funkcjonowa-ła. Jeżeli Miasto nie znajdzie dzierżawcy, zajmie się tym we własnym zakresie.

ZAPLECZE W BUDOWIE

Aktualnie budowane jest całe zaplecze techniczne, w którym będą szatnie, ubi-kacje, a także zaplecze ga-stronomiczne.

- Będą tam wszystkie po-mieszczenia niezbędne do pra-

widłowego funkcjonowania obiektu jakim jest Zalew wraz z plażą, gastronomią oraz wy-pożyczalnią sprzętu. Niestety, w tym roku nie zdążymy jesz-cze oddać do użytku tych po-mieszczeń, dlatego w sezonie letnim wciąż funkcjonowały będą toalety przenośne – za-powiada burmistrz Jarosław Grenda.

Jak mówi, w przyszłym roku węgrowski Zalew wej-dzie na zupełnie inny po-ziom, zmieni się jego stan-dard i między innymi w tym Urząd Miejski upatruję szan-sę do zwiększenia atrakcyj-ności turystycznej Węgrowa.

Mateusz Majewski

Będą dłuże kolejki do poradni specjalistycznych

Zmiany w dodatkach dla pracowników pogotowia

Zalew wystartuje

Mieszkańcy narzekają na długie kolejki w przychodniach FOT. MM / GWIO

Ratownicy medyczni zarobią mniej? FOT. MM / GWIO

Page 5: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

5WIADOMOŚCI

Mieszkanka Międzylesia nie dostanie nowego lokum

Problem z parkowaniem w obrębie Rynku

Do naszej redak-cji wpłynęła wiadomość od mieszkanki Międzylesia, któ-ra oczekuje od Urzędu Miej-skiego w Węgrowie przyzna-nia mieszkania socjalnego. Twierdzi, że jej sytuacja pre-dysponuje ją do otrzymania takiego wsparcia.

Burmistrz Jarosław Gren-da przedstawił nam zasady przyznawania mieszkań so-cjalnych, a także wyjaśnił dla-czego ma inne zdanie w tej kwestii.

Kobieta przeprowadziła się do swojego męża do Między-lesia, ponieważ warunki by-towe w jej miejscu zameldo-wania są katastrofalne – jak sama ocenia, jest tam bród, smród i ubóstwo. U męża nie jest lepiej, ponieważ nie ma nawet łazienki i ogrzewania, a uzyskanie zameldowania nie jest możliwe ze względu na nieuregulowaną sytuację prawną działki.

- Burmistrz miasta chce mnie wraz z dzieci wyrzucić na ulicę, ponieważ twierdzi, że nie przysługuje mi miesz-kanie, bo nie mieszkam chwi-lowo wraz z dziećmi w Węgro-wie – napisała rozgoryczona kobieta.

Jak powiedział Grenda, chwilowy okres nie miesz-kania w Węgrowie trwa już kilkanaście lat.

- Ta pani ma meldunek w Węgrowie, natomiast od 15 lat mieszka z dziećmi i partne-rem w Międzylesiu. Tam jest jej centrum życiowe. Korzysta z pomocy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Miedznie i w świetle prawa jest miesz-kanką tejże gminy – skomen-tował całą sytuację burmistrz.

Obecnie prowadzone jest postępowanie administra-cyjne o wymeldowanie jej z urzędu.

- Jest taki przepis, że jeżeli ktoś nie mieszka powyżej 12 miesięcy w danej miejscowo-ści czy pod danym adresem,

to nam przysługuje prawo wy-meldowania go z urzędu. Tu mowa jest o 15 latach – do-dał burmistrz.

W takiej sytuacji o pomoc powinna ubiegać się do wój-ta gminy Miedzna.

- Burmistrz twierdzi, że są osoby bardziej potrzebują-ce niż ja – napisała w e-ma-ilu mieszkanka i trudno się z tym nie zgodzić.

PROCEDURY PRZYZNAWANIA MIESZKAŃ

Sytuacja z przyznawaniem mieszkań socjalnych jest bar-dzo trudna. Mieczysław Ja-niuk, podinspektor ds. gospo-darki lokalowej powiedział, że w 2007 roku została spo-rządzona lista osób oczeku-jących i niektórzy nadal cze-kają na mieszkanie.

- Tam było około stu wnio-sków i były one weryfikowane pod kątem metrażu i dochodu zgłaszających się. Listę osta-tecznie zatwierdzono w 2008 roku z czterdziestoma wnio-skami. W tej chwili oczekują-cych na otrzymanie lokalu jest jeszcze 16 osób – poinformo-wał Janiuk.

Po 2008 roku została przy-

gotowana kolejna lista i znaj-duje się na niej łącznie 117 wniosków, z czego 98 ubiega się o najem lokalu, a 19 o za-mianę. Szczegółowe przepi-sy w sprawie zasad wynajmo-wania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego za-sobu miasta określa Uchwa-ła Rady Miejskiej Węgrowa nr. XXXI/193/01 z 2001 roku.

Liczba osób, które potrze-bują nowego lokalu utrzymu-je się mniej więcej na tym sa-mym poziomie. Czasami zda-rza się, że mieszkańcom loka-li komunalnych sytuacja ży-ciowa poprawia się i kupują mieszkanie albo budują dom i wtedy lokal zostaje wynaj-mowany innej osobie.

Beata Majewska

Odkąd węgrowski Ry-nek przeżył dużą metamor-fozę, nie maleją problemy z miejscami parkingowymi w jego obrębie. Na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami zo-staliśmy poproszeni o poru-szenie tej kwestii na łamach gazety.

Burmistrz Jarosław Grenda skrupulatnie przedstawił plan rozwiązania tego problemu. Niestety nim wszystkie założe-nia tego planu wejdą w życie, kierowcy będą musieli jeszcze trochę poczekać.

PARKING NA 100 MIEJSC

Duży parking przewidziany jest w północnej pierzei ryn-ku, za aktualnymi zabudowa-niami.

- W planie zagospodarowa-nia przestrzennego przewidzia-ny jest tam parking o wielkości 2000m². W tej chwili na tej po-wierzchni znajdują się różne bu-dynki, których częściowo mia-sto jest właścicielem. Nie posia-damy jednej działki, którą bę-dziemy musieli odkupić – po-wiedział burmistrz.

Za Urzędem Stanu Cywil-nego będzie poprowadzona

ulica, która połączy Gdańską ze Staszica. To właśnie przez nią będzie przebiegał wyżej wspomniany parking.

- W Urzędzie Stanu Cywilne-go przesunęliśmy ogrodzenie i zawiesiliśmy tabliczkę z infor-macją, że wolno parkować. Nie-bawem rozbierzemy sąsiadują-ce z tamtym miejscem komórki PGK i zorganizujemy tam par-king tymczasowy na około 30 miejsc – dodał Grenda.

Do rozbiórki przeznaczo-nych zostanie także kilka bu-dynków socjalnych. Jednym z nich jest budynek nr 6, któ-ry jest w bardzo złym stanie, nie posiada nawet urządzeń wodno-kanalizacyjnych.

- Chcielibyśmy ten budynek do końca roku rozebrać. Dla mieszkających tam lokatorów poszukujemy lokum. Tutaj też tymczasowo będziemy chcieli stworzyć parking. W tym roku powinno nam się udać wygo-spodarować około 40 nowych miejsc parkingowych. Docelo-wo będzie ich znacznie więcej – poinformował.

PARKUJESZ NA 1H?

Od jakiegoś czasu na par-

kingach przy Rynku obowią-zuje zasada, według której samochód można zaparko-wać jedynie na godzinę. Na-wet niezbyt wprawny obser-wator jest w stanie zauważyć, że niewielu kierowców stosu-je się do tej zasady. Narzekają na to mieszkańcy Węgrowa, którzy przyjeżdżają załatwić kilka spraw, a nie mają gdzie zaparkować, ponieważ pra-cownicy okolicznych firm zaj-mują znaczną część miejsc.

- W końcu przeprowadzimy kontrolę. Ja zauważam jeden pozytywny aspekt. Pracowni-cy Urzędu Miejskiego przestali blokować parking. Stawiają te-raz swoje samochody po prze-ciwnej stronie Rynku. Siłą rze-czy, jak przyjeżdżali do pracy o 8 i wyjeżdżali o 16, to bloko-wali wiele miejsc. Kto jak kto, ale Urząd musi świecić przykła-dem. Mieszkańcy też coraz czę-ściej mówią, że łatwiej jest zna-leźć miejsce, planujemy jednak przeprowadzić kilka akcji, że-by uzmysłowić mieszkańcom istotę tego przepisu – zakoń-czył burmistrz.

Adrian Majewski

Mieszkania socjalne to ciągle duży kłopot w Węgrowie FOT. GWIO

Zatłoczone parkiingi na Rynku i parking za Domem Gdańskim FOT. GWIO

JESTEŚ SPECJALISTĄ, FACHOWCEM?

A MOŻE PROWADZISZ

NIEWIELKĄ FIRMĘ?

ZADZWOŃ !

TEL. 698 630 [email protected]

ZAMIEŚĆ REKLAMĘ W FORMIE WIZYTÓWKI

JUŻ ZA 30 ZŁOTYCH !

Page 6: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

6Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014www.gwio.plKRONIKA

ll W czwartek 22 maja w Węgrowie odbyły się uro-czystości z okazji Dnia Stra-żaka.

Na placu przed strażnicą, dowódca uroczystości bryg. Jacek Iwanowski złożył mel-dunek Doradcy Komendan-ta Głównego PSP st. bryg. Ire-neuszowi Królikowi.

Po powitaniu gości przez Komendanta Powiatowego PSP w Węgrowie, przyszedł czas na wręczenie meda-

li i odznaczeń funkcjonariu-szom pożarnictwa, druhom ochotnikom oraz cywilom za-służonym dla ochrony prze-ciwpożarowej.

Wyższe stopnie służbowe otrzymało również 6 stra-żaków tutejszej Komendy. W okolicznościowych prze-mówieniach zaproszeni go-ście między innymi gorąco dziękowali strażakom za pro-fesjonalne prowadzenie dzia-łań ratowniczo-gaśniczych.

Zasłużeni zostali nagro-dzeni między innymi: brązo-wą odznaką „Zasłużony Dla Ochrony Przeciwpożarowej”, „Złotym Znakiem Związku”, „Medalem Honorowym im. Bolesława Chomicza”, a tak-że złotym, srebrnym oraz brą-zowym „Medalem za Zasłu-gi dla Pożarnictwa”. Starosta Węgrowski, a także Burmistrz Miasta Węgrowa wręczyli na-grody za wzorową służbę.

Rok 2013 obfitował przede wszystkim w miejscowe zagrożenia, do usuwania których straż pożarna wzywana była 467 razy. Strażacy pompowali wodę, usuwali powalone w wyniku silnych wiatrów drzewa, udzielali pomocy w wypadkach drogowych. Na drugim miejscu plasują się pożary, których powstało 213. Dodając do tego 32 alarmy fałszywe wychodzi łącznie 712 zdarzeń.

ll Oprócz Jednostki Ra-towniczo-Gaśniczej Państwo-wej Straży Pożarnej w Węgro-wie, na terenie powiatu wę-growskiego działają 54 jed-nostki Ochotniczych Straży Pożarnych typu „S”, czyli po-siadające na wyposażeniu przynajmniej jeden, samo-chód oraz 15 jednostek typu „M”, które mają jedynie moto-pompę. Dodatkowo w okre-sie największej palności, czy-li od kwietnia do końca wrze-śnia funkcjonuje czasowy po-sterunek Jednostki Ratowni-czo-Gaśniczej w Ostrówku.

St. bryg. mgr inż. Jarosław Soszyński, komendant PSP w Węgrowie uważa, że sys-tem ratowniczo-gaśniczy na terenie powiatu jest dobrze rozwinięty.

- Każda gmina ma zapew-nione wystarczające zabez-pieczenie operacyjne. Nasze działania ukierunkowane są

na to, aby czas od momentu otrzymania informacji do do-jazdu pierwszego zastępu na miejsce zdarzenia nie przekro-czył 15 minut. Bazując na jed-nostkach OSP staramy się to kryterium zapewnić – powie-dział Soszyński.

SIŁA OSP

Komendant jest zadowolo-ny z zaangażowania i bezinte-resownej pomocy ludzi służą-cych w OSP. Jako ciekawostkę podał, że OSP istnieją już po-nad sto lat, a najstarsza jed-nostka znajduje się w Węgro-wie (powstała w 1898 roku).

- Na terenie powiatu wę-growskiego jest już kilka jed-nostek OSP, które mają powy-żej stu lat i mimo że funkcjo-nują już ponad wiek, dalej cie-szą się zaufaniem w społeczeń-stwie – dodał.

Ze względu na to, że w po-wiecie znajdują się dwie drogi krajowe, bardzo ważną funk-cję pełni ratownictwo dro-gowe. Straż pożarna wzywa-na jest również w sytuacjach, kiedy ludzi dotknie jakieś nie-szczęście, z którym nie potra-fią sobie sami poradzić.

„CZUJKA W KAŻDYM DOMU”

Co prawda zima już daw-no się skończyła, natomiast teraz jest odpowiedni czas na przygotowanie się do te-go okresu. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej prowadzi kampanię „Czujka w każdym domu” i jak poka-zuje doświadczenie, to nie-wielkie urządzenie uratowało

niejedno ludzkie życie. - Wiadomo, że tlenek węgla

(czad) zwany cichym zabójcą, jest niewyczuwalny, nie ma za-pachu i jeśli się wydzieli, to lu-dzie go nie czują. Potencjal-ne źródła czadu w pomiesz-czeniach mieszkalnych to: ko-minki, gazowe podgrzewacze wody, piece węglowe, gazo-we lub olejowe i kuchnie ga-zowe. Dlatego w sprzedaży są czujki, które wykrywają stę-żenie tlenku węgla. Już za 80 – 100 zł można ją kupić w celu zwiększenia bezpieczeństwa osób przebywających w do-mu można także dodatkowo zakupić i zamontować czujki wykrywające dym – poinfor-mował Soszyński.

CO Z NOWĄ STRAŻNICĄ?

W 2011 roku został złożony wniosek w ramach współpra-cy transgranicznej na budo-wę nowej strażnicy. Przeszedł ocenę formalną oraz meryto-ryczną, natomiast nie docze-kał się realizacji.

- Plany budowy są nadal ak-tualne i będziemy dalej czynić starania, w celu pozyskania środków finansowych, w tym środków unijnych na budo-wę nowej strażnicy – podsu-mował.

WYMIANA CIĘŻKIEGO SPRZĘTU

Komendant powiedział, że wyposażenie na dzień dzisiej-szy jest wystarczające w sto-sunku do zdarzeń, które po-wstają na terenie powiatu. Jednak sprzęt i wyposażenie trzeba na bieżąco wymieniać i uzupełniać. Powiem tylko, że w przeciągu dwóch lat będzie konieczna wymiana ciężkie-go samochodu ratowniczo--gaśniczego.

- Samochód, którym dyspo-nujemy był zakupiony w 2001 roku, a więc ma już 13 lat. Zgodnie z Zarządze-niem Komendanta Główne-go normatywny czas eksplo-atacji dla tego typu pojazdów wynosi 15 lat. Będziemy więc musieli zmierzyć się z tym za-daniem – dodał.

Beata Majewska

Dzień Strażaka w Węgrowie

Ochrona przeciwpożarowa w powiecie

Kontrole autobusów

Zatrzymani za narkotyki

Odnaleziono poszukiwaną 82-letnią kobietę

Dwie osoby ranne w wypadku w Łochowie

ll Węgrowscy policjanci poszukiwali 82–letnią miesz-kankę Żelazowa, gm. Korytni-ca. Kobieta została odnalezio-na i trafiła do szpitala w Wę-growie.

27 maja przed godziną 5 rano dyżurny węgrowskiej komendy został poinformo-wany o zaginięciu kobie-ty, która wyszła ze szpitala w ubraniu szpitalnym mię-

dzy 3 a 4 rano.- Funkcjonariusze sprawdzili

monitoring w szpitalu oraz te-ren wokół szpitala, rozpyta-no rodzinę zaginionej. Ustali-li także, że zaginioną kobietę widziano około 8.40 przy ul. Nowiny – poinformowała st. sierż. Anna Maliszewska.

W akcji poszukiwawczej wzięli udział policjanci, prze-wodnik z psem oraz strażacy.

- O godzinie 13 policjanci z ruchu drogowego wspólnie z rodziną zaginionej odnaleźli poszukiwaną kobietę. 82-letnia zaginiona przebywała około 500 metrów od miejsca, które-go widziano ją ostatni raz. Ko-biecie nie zagraża już niebez-pieczeństwo, została przewie-ziona do szpitala w Węgrowie – dodała Maliszewska.

ll W czwartek 22 ma-ja około godziny 17.10 w Łochowie doszło do wy-padku, w którym zostały ran-ne dwie osoby.

Policjanci wstępnie ustalili, że 41-letni kierowca Peuge-

ota nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w tył To-yoty, która skręcała w lewo.

- W wyniku zderzenia 19-letnia kierująca i 13-letni pasażer z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpi-

tala w Węgrowie. Postępowa-nie w sprawie przyczyn i oko-liczności zdarzenia prowadzi KP w Łochowie – informuje st. sierż. Anna Maliszewska.

ll W trosce o bezpie-czeństwo dzieci i młodzieży wyjeżdżających w podróż, węgrowscy policjanci spraw-dzają stan techniczny auto-busów, ich wyposażenie oraz trzeźwość kierowców.

W miniony czwartek 22 maja policjanci wydziału ru-chu drogowego przeprowa-dzili trzy takie kontrole. Funk-

cjonariusze nie ujawnili żad-nych nieprawidłowości.

- Węgrowska Policja zachę-ca organizatorów wycieczek i wyjazdów, a także rodziców, o zgłaszanie kontrolowania autobusów wyjeżdżających z dziećmi. Funkcjonariusze podczas takiej kontroli bę-dą sprawdzać stan technicz-ny i wyposażenie pojazdów,

stan trzeźwości kreujących, a także wymagane upraw-nienia – informuje st. sierż. Maliszewska.

Aby przeprowadzić taką kontrole należy z odpowied-nim wyprzedzeniem skon-taktować się z naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego pod nr tel. 25 792 12 63 lub 25 792 12 30.

ll 16 maja policjan-ci z wydziału kryminalnego zatrzymali do kontroli dro-gowej kierowcę Audi, u któ-rego znaleźli narkotyki.

24-letniemu mężczyźnie

z gminy Korytnica grozi do trzech lat pozbawienia wol-ności.

- Funkcjonariusze znaleźli amfetaminę, marihuanę i ha-szysz. Odnalezione narkotyki

zabezpieczono, a mężczyznę osadzono w policyjnym aresz-cie – skomentowała Anna Ma-liszewska, rzecznik prasowy KPP w Węgrowie.

Strażnica FOT. GWIO

Warto skontrolować autobus przed daleką podróżą FOT. ARCHIWUM KPP WĘGRÓW

Strażnica FOT. ARCHIWUM KPP WĘGRÓW

Page 7: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

7WIADOMOŚCI

ll W czwartek 8 maja obchodzone było 65-lecie Biblioteki Publicznej w Łochowie oraz nadanie jej nowego imienia. Święto odbyło się w Dzień Bibliotekarza i Bibliotek.

W tym czasie obchodzona była również osiemdziesią-ta rocznica śmierci Medar-da Downarowicza – nowego Patrona biblioteki w Łocho-wie. Biblioteka to nie tylko te-raźniejszość i książki, to rów-nież skarbnica naszej histo-rii, w której działy się waż-ne wydarzenia dla lokalnej społeczności oraz całego kra-ju, a Downarowicz taką wła-śnie historię utworzył. Ludzi z pasją, budujących nową hi-storię, którzy umiłowali swo-je miejsce, swój kraj, których często docenia się dopiero po

latach należałoby bliżej po-znać, docenić i naśladować.

WNUCZĘTA DOWNAROWICZA

Do biblioteki na tę spe-cjalną uroczystość przyje-chała trójka wnuków nowe-go patrona biblioteki: Ma-rek Dwonarowicz, Magdale-na Skajnowska oraz Grażyna Zajączkowska, co było naj-głębszym uhonorowaniem tych obchodów. Oprócz te-go, każdy uczestnik impre-zy mógł w szczegółach za-poznać się z działalnością bi-blioteki, założyć kartę czytel-nika oraz przejrzeć publika-cje książkowe.

Część artystyczna, podzię-kowania i gratulacje odbyły na sali widowiskowej w Miej-skim

i Gminnym Ośrodku Kul-tury w Łochowie. Na scenie pojawiły się dzieci oraz mło-

dzież, która przygotowała spektakl teatralny nawiązu-jący do historii i dalszych lo-sów istnienia książki. Zapro-szono również artystę, Jacka Szymkiewicza, który zechciał rozbawić publiczność i po-kazać swój kunszt artystycz-ny. Wokalista, gitarzysta i sak-sofonista, jest on m.in. auto-rem muzyki do spektaklów teatralnych.

Po wystąpieniach na ścia-nie obok wejścia została od-słonięta i poświęcona tabli-ca pamiątkowa, na której wy-ryto popiersie Medarda Do-wnarowicza

z podpisem: „Medard Do-wnarowicz 1878-1934… To dzięki Polakom, takim jak On żyjemy w suwerennym wol-nym kraju… Stefan Starzyń-ski Prezydent Warszawy’’.

Nowe imię 65-latki

Biblioteka im. Medarda Downarowicza w Łochowie ma już 65 lat! FOT. ARCHIWUM UM ŁOCHÓW

Na uroczystości byli obecni między inni wnuczęta nowego patrona FOT. UM ŁOCHÓW

Stoisko Węgrowa cieszyło się dużą popularnością FOT. ARCHIWUM UM

ZAPRASZAMY TEGOROCZNYCH ABSOLWENTÓW, RÓWNIEŻ DOROSŁYCHDO SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH POWIATU WĘGROWSKIEGO

Bazując na danych demograficznych oraz propozycjach szkół Zarząd Powiatu Węgrowskie-go dn. 18 marca 2014 r. określił w drodze uchwały plan naboru do klas pierwszych szkół po-nadgimnazjalnych na rok szkolny 2014/2015.

I. Licea Ogólnokształcące: 12 oddziałów – 355 uczniów, w tym:

l I Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza ul. Adama Mickiewicza 3; 07-100 Węgrów: – 6 oddziałów* x 30 uczniów (w ofer

cie możliwość wyboru 2-3 przedmiotów rozszerzonych spośród 11 przedmiotów ogólnokształcących, m.in. język polski, matematyka, fizyka, geografia, chemia, bio logia, historia, języki obce);

* Jeśli w wyniku naboru zostanie przyjętych co najmniej 198 osób wówczas 7 oddziałów.l II Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Kochanowskiegoul. Bohaterów Warszawy 10; 07-100 Węgrów: – 2 oddziały: 1 x 25 uczniów (tzw.

klasa siatkarska – przedmioty rozszerzone: biologia, język angielski, wychowanie fizyczne), 1 x 30 uczniów (tzw. klasa służb mundurowych – przedmioty rozszerzo ne – język angielski, WOS, edukacja dla bezpieczeństwa);l Liceum Ogólnokształcące im. Marii Sadzewiczowej ul. S. Wyspiańskiego 18; 07-130 Łochów: – 3 oddziały* x 30 uczniów; (w ofercie

możliwość wyboru 2-3 przedmiotów rozszerzonych spośród 9 przedmiotów ogól nokształcących, m.in. język polski, matematyka, fizyka, geografia, chemia, biolo gia, historia, język angielski);

* Jeśli w wyniku naboru zostanie przyjętych co najmniej 108 osób wówczas 4 oddziały.l Liceum Ogólnokształcące im. Władysława Orkana w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych; ul. T. Kościuszki 74; 07-140 Sadowne: – 1 oddział x 30 uczniów (w ofercie

możliwość wyboru 2-3 przedmiotów rozszerzonych spośród 5 przedmiotów ogól nokształcących: język polski, matematyka, biologia, historia, język angielski).

II. Technika: 5 oddziałów – 158 uczniów, w tym:

l Technikum w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. J. Kochanowskiego ul. Bohaterów Warszawy 10; 07-100 Węgrów: – 4 oddziały x 32 uczniów: technik eletryk, technik mechanik, technik ekonomista, technik agrobiznesu, tech

nik informatyk. l Technikum w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych ul. T. Kosciuszki 74; 07-140 Sadowne: – 1 oddział x 30 uczniów: technik żywienia

i usług gastronomicznych

III. Zasadnicza Szkoła Zawodowa: 7 oddziałów – 200 uczniów, w tym:

l Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. J. Kochanowskiego ul. Bohaterów Warszawy 10; 07-100 Węgrów: - 2 oddziały x 32 uczniów: elektryk (pnz w warsztatach szkolnych), mechanik po

jazdów samochodowych (pnz w warsztatach szkolnych), - 2 oddziały klas wielozawodowych - 64 uczniów (w tym operator maszyn i urzą

dzeń przemysłu spożywczego oraz ślusarz - pnz organizowana przez szkołę); l Zasadnicza Szkoła Zawodowa w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych ul. T. Kościuszki 74; 07-140 Sadowne: – 1 oddział (klasa wielozawodowa) x 30

uczniów;l Zasadnicza Szkoła Zawodowa ul. Fabryczna 57; 07-132 Ostrówek: – 1 oddział (klasa wielozawodowa) x 32 uczniów;l Zasadnicza Szkoła Zawodowa Specjalna w SOS-W w Węgrowie, ul. Mickiewicza 23, 07-100 Węgrów: - 1 oddział x 10 uczniów: kucharz – pnz na

miejscu w Ośrodku (absolwenci gimnazjum specjalnego i gimnazjum - z upośle dzeniem w stopniu lekkim, dot. normy intelektualnej)

Razem szkoły ponadgimnazjalne dla młodzieży: 24 oddziały* – 713 uczniów* Oddziały ujęte w planie rekrutacji będą tworzone pod warunkiem, gdy kandydat uzyska od-

powiednią (określoną przez szkołę) liczbę punktów i złoży oryginał świadectwa i zaświadczenia w wybranej przez siebie szkole, a liczba na oddział wyniesie określone powyżej.

IV. Szkoły dla dorosłych (kształcenie nieodpłatne):

l Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. J. Kochanowskiego, ul. Bohaterów Warszawy 10; 07-100 Węgrów: - 1 oddział - 30 osób, cykl trzyletni (jeśli na podbudowie ZSZ wówczas

przyjęcia do klasy II); l Liceum Ogólnokształcące w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych, ul. T. Kościuszki 74; 07-140 Sadowne: - 1 oddział - 30 osób, cykl trzyletni (jeśli na podbudowie ZSZ wówczas przyjęcia

do klasy II); l Szkoła Policealna dla Dorosłych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych, ul. T. Kościuszki 74; 07-140 Sadowne: - 1 oddział - 20 osób (technik administracji),

cykl dwuletni;l Szkoła Policealna dla Dorosłych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Jana

Kochanowskiego, ul. Bohaterów Warszawy 10; 07-100 Węgrów: - 1 oddział (technik rachunkowości), cykl dwuletni - 20 osób,

Page 8: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

8Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014www.gwio.plTEMAT NUMERU

Krzyż widoczny w kamieniu FOT. MM / GWIO

Mieszkaniec wsi użył koparki, aby przerzucić kamień na bok FOT. MM / GWIO

W poszukiwaniu świętych odcisków stóp FOT. MM / GWIO

Nasza wizyta oprócz żywiołowych dyskusji wywołała także różnorakie wspomnienia FOT. MM / GWIO

Jakiś czas temu do naszej redakcji dotarły informacje o rzekomym świętym kamieniu, jaki znajduję się w Wyszomierzu, małej wsi położonej przy granicy powiatu węgrowskiego i sokołowskiego. Postanowiliśmy udać się w to miejsce i sprawdzić, cóż magicznego może być w wielkim, bardzo starym głazie.

Z opowieści osoby, która do nas dotarła, a potem za-prowadziła w miejsce aktu-alnego położenia wielkiego głazu, dowiedzieliśmy się, że na kamieniu były różnorakie znaki. Według naszego infor-matora można było zobaczyć między innymi krzyż, datę, odcisk bosych stóp, ślady ró-żańca oraz napis „Jezus”.

TAJEMNICA PRZEKAZYWANA OD POKOLEŃ

Cała wieś zna historię tego kamienia z opowieści swo-ich przodków. Wiele lat temu kamień stał w innym miej-scu. Był swoistym strażni-kiem wjazdu do wsi, lecz kie-dy chciano w miejscu, w któ-rym stał, zrobić brukowaną drogę, głaz okazał się dużym problemem. Po kilkodniowej próbie rozłupania go na ka-wałki, postanowiono zakopać go głęboko w ziemi. Z relacji naocznych świadków wynika, że podczas uderzania młota-mi z kamienia szły iskry. Żad-na moc nie mogła sprawić, by rozpadł się na kawałki. Kie-dy po czterech dniach prób robotnikom nie udawało się nic zrobić, wykopano olbrzy-mi dół obok kamienia, a na-stępnie wtoczono go do nie-go i zakopano. Przez lata po kamieniu został tylko mały czubek, który wystawał z dro-gi. Jakiś czas temu postano-wiono go odkopać i przenieść pod remizę strażacką, gdzie aktualnie można go znaleźć.

Jedyne, co możemy potwier-dzić to fakt, że znajduję się na nim, wydawałoby się, wy-ryty krzyż. Tutejsi mieszkań-cy zauważają także odciski pięt, znaki różańca, a także ja-kiś zapis liczbowy, być może datę. Mężczyzna, który poin-formował nas o tym zjawisku twierdzi, że pamięta również odcisk dwóch bosych stóp, lecz niestety mimo przewró-cenia kamienia na drugą stro-nę, wciąż nie udało nam się potwierdzić obecności takie-go znaku.

STOPY CZY PIĘTY?

Kwestia ostatniego znaku jest sporna, bowiem najstar-sza mieszkanka wsi pamięta tylko odciski pięt, które po-noć są na kamieniu do dziś, natomiast nasz informator, który mieszka na co dzień w Węgrowie, lecz wychował się w Wyszomierzu, uparcie uważa, że widział tu odbicie bosych stóp.

Mieszkanka opowiedzia-

ła nam również o historiach, które słyszała z ust swoich pradziadków. Od wielu po-koleń we wsi mówi się, że na tym, wielkich rozmiarów, ka-mieniu objawiła się Maryja, która nakazała wybudowanie w tym miejscu kościoła. Cóż, kościoła nie ma, a mieszkań-cy spytani o obecność zjawisk ponadnaturalnych wynikają-cych z obecności tego kamie-nia nie przypominają sobie niczego szczególnego. Nie-znana historia krzyża, który jest widoczny na kamieniu sprawia, że niektórzy miesz-kańcy widzą w nim świętość.

- Ja jestem urodzona w tej wiosce, mam 83 lata. Kamień leżał na drodze i jak byłam ma-ła to się na nim bawiłam. Uczy-łam się na nim odmawiać ró-żaniec, bo w tym kamieniu był taki, jest też krzyż. Bruka-rze chcieli go rozbić na bruk, więc ma różne ślady, jest ukru-szony. Ale kamień się nie dał. Palili pod nim ogień, a mimo to nie dało się go rozbić, szły

tylko iskry – mówi najstarsza mieszkanka.

OD ZARANIA DZIEJÓW

Nikt nie jest w stanie po-wiedzieć skąd wziął się tu ten kamień, a przede wszystkim, skąd jest na nim krzyż.

- Kiedyś, jak byłam mała, to 90-letni człowiek opowiadał mi, że może ten kamień jest tu już od początku świata. Powie-dzieli, że Matka Boska chodziła po nim i zostawiła te ślady. To nam starsi ludzie opowiadali. Ja osobiście nie widziałam ca-łych stóp, tylko odciski, pięty, jakby takie obcasy. Jak się sta-nęło na tym kamieniu, to by-ło widać całą okolicę. Ten ka-mień był dużo większy, teraz go poobijali trochę – opowia-dała rozmówczyni.

W celu poszukiwania świę-tych stóp lokalna społeczność zorganizowała koparkę, dzię-ki której bardzo sprawnie udało się przewrócić kamień na drugą stronę. Po dokład-nych oględzinach nie udało

się nam zlokalizować nicze-go, co przypominałoby stopy. Mimo tego, jak mówi sołtys, kamień można traktować ja-ko coś ważnego dla wsi. Po-jawiali się już ludzie, którzy chcieli zabrać kamień bądź nawet kupić, ale wieś stanow-czo się sprzeciwiła.

- Kamień był tu zawsze, jest i na pewno zostanie – za-powiada sołtys.

Czy kamień jest święty? Te-go z pewnością nie wiemy. Pewne natomiast jest to, że jego historia jest owiana du-żą dozą tajemniczości. Legen-dy krążące na jego temat są obecne w Wyszomierzu od wielu pokoleń, a sam krzyż widoczny na jego froncie jest co najmniej intrygujący.

Na naszym portalu www.gwio.pl znajduje się z mate-riał video, przygotowany we współpracy z Patrykiem Butą podczas naszej wizyty w Wy-szomierzu.

Mateusz Majewski

"Święty" kamień z Wyszomierza?

Page 9: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

9WIADOMOŚCI

Budynek Urzędu Gminy Liw FOT. MM / GWIO

Nowy plac zabaw FOT. ANNA WĄSOWSKA

ll Urząd Gminy Liw podjął kroki zmierzające do odzyskania VAT-u i odnieśli sukces. Z pomocą zewnętrz-nej firmy z Piaseczna odzy-skali 1 610 000 zł. Za tę usłu-gę zapłacili 10% sumy, czyli 161 000 zł.

Mieszkaniec Zająca, Stani-sław Górski bardzo emocjo-nalnie zareagował na wiado-mość, że urząd sam nie odzy-skał podatku, tylko potrze-bował korzystać z usług fir-my. Skarbnik Katarzyna Ko-siorek twierdzi, że może i po-radziliby sobie z tym sami, ale wyścig z czasem i możliwość popełnienia błędu działałyby na niekorzyść i rozsądniej-

szym rozwiązaniem okaza-ło się skorzystanie z pomocy.

- Nigdy nie byliśmy podat-nikiem podatku VAT, po dru-gie nie jesteśmy jedyną gminą, która korzystała z doradztwa. Robiąc to samodzielnie nara-zilibyśmy się na ryzyko. W tym przypadku firma miała ogrom-ne doświadczenie, więc mieli-śmy pewność, że VAT odzyska-my – powiedziała skarbnik.

Do urzędu zgłosiło się kilka firm, które wychodziły z pro-pozycją marży w wysokości 25%. Wybór firmy z Piasecz-na okazał się nie tak drogim rozwiązaniem.

Istnieje szansa na jedno-razowe przelanie całej kwo-

ty, natomiast na razie Urząd Gminy Liw oczekuje na de-cyzję od Trybunału Konsty-tucyjnego. W innym wypad-ku kwota będzie spłacana in-stytucji przez okres dziesię-ciu lat.

- Kwota będzie wpływać pro-porcjonalnie. Te pieniądze zo-stały już ulokowane w wyna-grodzenie dla firmy, które wy-nikało z umowy oraz w inwe-stycje. Przez kolejne lata, a bę-dzie ich jeszcze dziewięć, bę-dziemy otrzymywali z Urzę-du Skarbowego czysty do-chód, czyli 240 000 zł - doda-ła skarbnik.

Beata Majewska

ll Gmina Liw od 1 maja do 31 sierpnia realizuje pro-jekt: „Pod strzechą szlaków turystycznych”. Celem projek-tu jest promowanie i rozwija-nie aktywności mieszkańców i turystów poprzez organiza-cję zajęć teatralnych, sporto-wo-rekreacyjnych oraz edu-kacyjno-poznawczych.

Do realizacji zadania zo-stały włączone miejscowości: Jartypory, Ruchna, Borzychy, Tończa, Szaruty, Wyszków, Po-

pielów, Liw oraz Jarnice.Każdy rodzaj zajęć umoż-

liwia poznanie walorów po-szczególnych miejscowości oraz okolic. Zajęcia teatral-ne to forma spędzania cza-su wolnego, która wpływa na rozwój osobowości, uczy wy-rażania emocji. Jest to źródło przeżyć i wzruszeń, warsztaty te prowadzi Beata Gadomska.

Zajęcia sportowo-rekre-acyjne mają na celu propa-gowanie spędzania wolne-

go czasu ze szczególnym na-stawieniem na rozwój fizycz-ny (gry, zabawy, wycieczki ro-werowe, podchody itp.), pro-wadzi je Damian Bednarczyk.

Zajęcia edukacyjne to pro-mowanie wiedzy na temat walorów turystycznych gmi-ny, w tym szlaku przyrodni-czo-ekologicznego „Doliną Liwca”, ich prowadzącą bę-dzie Małgorzata Górska.

Beata Majewska

ll W najbliższą środę 4 czerwca odbędą się obchody 25. rocznicy pierwszych wol-nych wyborów w Polsce. Uro-czystości odbędą się w Bazy-lice Mniejszej w Węgrowie, na Rynku Mariackim oraz pod pomnikiem Solidarności.

O 12 w Bazylice Mniejszej odbędzie się msza święta w intencji Ojczyzny, następ-nie, o 13 na rynku odbędzie się koncert pt. „Abyśmy byli wolni”. Wystąpi chór oraz ze-spół Dobrogost-Band z Gim-nazjum im. Jana Dobrogosta Krasińskiego w Węgrowie. Po koncercie nastąpi złożenie kwiatów pod pomnikiem So-lidarności, który znajduję się przy ul. Piłsudskiego. Orga-

nizatorami obchodów jest Samorząd Miasta Węgrowa, Gimnazjum im. Jana Dobro-gosta Krasińskiego oraz Para-fia pw. Wniebowzięcia NMP w Węgrowie.

POWIEW WOLNOŚCI

- Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Pol-sce komunizm – powiedziała kiedyś Joanna Szczepkowska w „Dzienniku Telewizyjnym”, który był głównym ośrod-kiem propagandy PRL oraz PZPR.

Choć ciężko uznać tę datę za koniec komunizmu w Pol-sce, to niewątpliwie 4 czerw-ca 1989 roku był swego ro-dzaju przełomem. Pierwsze

częściowo wolne wybory, które się wtedy odbyły utoro-wały drogę do wprowadzenia demokracji i powolnego wy-cinania czerwonego nowo-tworu z organizmu narodu. Od tamtej pory Polska zmie-niła się diametralnie, co było pochodną działań NSZZ Soli-darność i strajkujących oby-wateli, którzy często za swo-je patriotyczne działania by-li dotkliwie represjonowani.

Właśnie wtedy, 4 czerwca, „w samo południe” powstał pierwszy niekomunistyczny rząd w bloku sowieckim.

W 2013 roku Sejm ustano-wił dzień 4 czerwca Dniem Wolności i Praw Obywatel-skich. MM

ll Tegoroczny plan in-westycyjny jest różnorod-ny – na jego liście znajduje się kontynuacja rozpoczętej w ubiegłym roku budowy ka-nalizacji sanitarnej, ale rów-nież są to remonty dróg czy wykonanie placów zabaw.

Zadanie z zakresu gospo-darki ściekowej jest drugim etapem budowy kanaliza-cji sanitarnej w Borzychach. W tym roku zostanie wykona-nych 300 nowych przyłączy.

- Jeszcze innym zadaniem kanalizacyjnym jest budowa przydomowych oczyszczal-ni ścieków na terenie gminy

Liw. Będzie to 50 sztuk – po-wiedział Bogusław Szymań-ski, wójt gminy Liw.

BUDOWY DRÓG

Na terenie gminy zosta-ną wyremontowane dro-gi o łącznej długości ponad 4km. Na tę inwestycję skła-dają się odcinki w miejsco-wościach: Pierzchały, Jarni-ce Pieńki, Jartypory, Tończa, ul. Polna w Liwie (II etap), ul. Ogrodowa w Starejwsi oraz Popielów.

- Oprócz tego we współ-pracy z powiatem węgrow-skim dofinansujemy nową

nawierzchnię drogi powiato-wej w Zawadach o długości 1200m i budowę około 200m chodnika w Krypach – dodał.

INWESTYCJE REKREACYJNE

W ramach programu unij-nego „Leader” w Liwie zo-stanie wybudowane boisko, a świetlica wiejska w Krypach wyremontowana, powięk-szona i z parkingiem. W Toń-czy Janówek planowane jest wybudowanie świetlicy, a w Połaziu i Popielowie postaną place zabaw.

BM

ll Węgrowska policja dostała 30 tysięcy złotych do-tacji na zakup nowych radio-wozów. Bez tej kwoty, któ-rą na sesji Rady Miejskiej po-stanowiono zasilić policyjny budżet, nie udałoby się do-konać tych, jakże potrzeb-nych w opinii komendanta, zakupów.

W flocie motoryzacyjnej policji pojawi się między in-nymi samochód terenowy, który umożliwi policji prowa-

dzenie różnego rodzaju akcji terenowych, takich jak poszu-kiwania. Potrzeba także no-wych radiowozów, bowiem te mają już prawie 10 lat i są coraz mniej sprawne tech-nicznie. Cała inwestycja wy-niesie około 200 tysięcy zło-tych. Pozostałe środki policja zgromadziła również z dota-cji samorządowych.

ll Na terenie Przedszko-la „Chatka Puchatka” w Pniew-niku powstał nowy plac za-baw, z którego mogą korzy-stać dzieci z całej okolicy.

Do dyspozycji najmłod-szych mieszkańców są m.in. karuzele, huśtawki, duży ze-staw z domkiem i zjeżdżalnią.

Plac zabaw powstał dzięki zaangażowaniu i pracy człon-ków Stowarzyszenia „Pniew-nik-Dzieciom”. Projekt był współfinansowany ze środ-ków Unii Europejskiej z Eu-ropejskiego Funduszu Rol-nego na rzecz rozwoju Ob-szarów Wiejskich.

Ponad półtora miliona odzyskanego VAT-u w Liwie

Pod strzechą gminy Liw

Obchody rocznicy Wolnych Wyborów

Inwestycje w gminie Liw

Policja kupi radiowozyNowy plac zabaw w Pniewniku

Page 10: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

10Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014www.gwio.plKULTURA

ll Dosyć długo zasta-nawiałam się, jaka może być relacja grafiki i tkactwa, jak te dwie dziedziny sztu-ki mogą stać się jednością. To, co stworzyła w mgnie-niu oka Małgorzata Pepłow-ska na podstawie grafiki Ja-kuba Jezierskiego jest czymś nie tylko przełomowym, ale wyjątkowym w Polsce. Ludo-wość nabrała wymiaru współ-czesności, dzięki współpra-cy tych dwóch utalentowa-nych artystów.

Pomysł skontaktowania się grafika z tkaczką zrodził się przy okazji zwiedzania wy-stawy w Domu Gdańskim, gdzie znajdują się tkaniny dwuosnowowe Małgorza-ty Pepłowskiej. Zachwyco-ny świeżością techniki tkac-kiej postanowił skontaktować się z ludową twórczynią i na-wiązać współpracę.

Pani Małgosia z uśmie-chem na twarzy wspomina wiadomość e-mail od grafi-ka: - Zobaczyłam projekt i za-częłam się śmiać, ale potrakto-wałam to jako nowe doświad-czenie i wyzwanie. Ciekawi-ło mnie, czy podołam i w jaki sposób to uchwycę.

Wspomina także, że w pra-

cy znalazło się dużo nowych, trudnych i dziwnych dla niej elementów.

- Pierwszy raz tkałam auto-bus czy człowieka na rowerze, a ponadto też policję. Miałam problem z Godzillą, ale jak pan Jakub mi ją rozrysował, to było mi o wiele łatwiej wytkać. Pro-jekt został skomponowany na podstawie zdjęć – powiedzia-ła Pepłowska.

W dziewiętnastym nu-merze czasopisma „Wyso-kie obcasy” autorka artyku-łu „Wspólny wątek” napisała o tkaninie:

„To, co z daleka wydaje się utkanym z wełny wiejskim kobiercem, z bliska okazu-je się obrazem wielkomiej-skiej apokalipsy w miastecz-ku Wilanów, osławionej ko-lebce „lemingów”. W cen-trum kompozycji znajduje się kontrowersyjna Świąty-nia Opatrzności, atakowana przez zmutowanego potwo-ra i Godzillę (choć może to być Smok Wawelski z Bazy-liszkiem). Bałwan gigant de-moluje oddział banku, pło-ną samochody, a na ulicach toczą się walki zamaskowa-nych napastników z policją i fruwają wyrwane z chodni-

ka kostki Bauma.”Tkanina powstała bar-

dzo szybko, bo w przeciągu dwóch tygodni i została utka-na specjalnie na „NASZ. Desi-gned and Manufactured in Poland” - wystawę polskie-go designu w Nowym Jorku.

- W trakcie tkania pan Ja-kub przyjeżdżał i patrzył, w jaki sposób powstaje tkanina i bar-dzo mu się to podobało. Był za-chwycony efektem – dodała.

NOWY WYMIAR TKANINY DWUOSNOWOWEJ

Pepłowska cały czas zasta-nawia się nad tym, co ta pra-ca „mówi”, jakie budzi emo-cje. Jest zadowolona z tego, że z tą tkaniną może wyjść do szerszej publiczności i współ-czesności.

- Sztuka ludowa ma to do siebie, że powielamy, robimy jakieś wzory typowe dla swo-jego regionu. Moja współpra-ca z grafikiem udowodniła, że tkactwo dwuosnowowe jest bardzo elastyczne. Poprzez współczesne wzornictwo może trafić do szerszego grona od-biorców, a tym samym zainte-resować tą dziedziną twórczo-ści ludowej - dodała.

Beata Majewska

Grafik i tkaczka - połączenie idealne

Dywan Jakuba Jezierskiego i Małgorzaty Pepłowskiej FOT. ERNEST WINCZUK

Page 11: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

11KULTURA

W eliminacjach wystąpiło 9 grup teatralnych FOT. ARCHIWUM MIGOK-U W ŁCOHOWIE Uczestnicy eliminacji FOT. ARCHIWUM MIGOK-U W ŁCOHOWIE

ll W piątek 23 maja na scenie Miejskiego i Gminne-go Ośrodka Kultury w Łocho-wie odbył się eliminacje rejo-nowe XIV Mazowiecki Festi-wal Teatrów Amatorskich. Do udziału zgłosiło się dziewięć teatrów – trzy grupy w ka-tegorii dziecięcej oraz sześć grup młodzieżowych.

W programie przeglądu grup dziecięcych znalazły się występy Teatru „Inspira-cje” z Jadowa, Teatru z Ka-lisk, a także Teatru „Iskierka” z Wyszkowa. W grupie mło-dzieżowej udział wzięły Teatr z Gimnazjum w Gwizdałach, Teatr „Profil” z Długosiodła, „Grupa Edwarda” z Sadowne-go, „Animagia” z Sochocina, „Preteksty” z Sokołowa Pod-laskiego oraz zespół „Łosce-mił” z Łochowa.

MOCNE JURY

Grupy oceniało jury w skła-

dzie: Anna Mizińska (szefo-wa działu Teatr w Mazowiec-kim Centrum Kultury i Sztuki), Piotr Kamiński (aktor m.in. Te-atru Roma), Andrzej Hausner (aktor teatralny i filmowy).

Po przesłuchaniu wszyst-kich kandydatów wystąpił gość specjalny Festiwalu – Teatr Sztuki Mariana Bednar-ka „Rurarze”.

Podczas wyboru zwycięz-ców Jury brało pod uwagę przede wszystkim spójność kompozycji, ruch sceniczny, wymowę i dobór repertuaru.

Komisja podjęła decyzję o kwalifikacji do finału w Sie-dlcach Teatru „Inspiracje” z Ja-dowa. W kategorii Młodzie-żowej pierwsze miejsce zaję-ła grupa „Łoscemił” za sztukę „Niedźwiedź” Antoniego Cze-chowa, w komisji było słychać głosy, że ten występ teatral-ny został zagrany niemalże zawodowo, wspaniała rytmi-

ka wypowiedzi, świetna sły-szalność i dynamika całego przedstawienia zachwyciła wszystkich widzów, a także komisję.

Drugie miejsce zajął Teatr „Profil” za sztukę „Opowieść o świecie nie-idealnym” na podstawie oryginalnego sce-nariusza uczennicy Natalii Maksiak, dla której inspira-cją była lektura „Mały Ksią-żę”. Trzecie miejsce zajął Te-atr „Preteksty” za sztukę „Pu-łapka” w reżyserii Urszuli Ko-sieradzkiej i zespołu. Występ ten zachwycił swą klarowno-ścią, spójnością przekazu, po-nadto wyróżnił się oryginal-ną i odważną tematyką. Do-datkowo przewodnicząca ju-ry Anna Mizińska skorzysta-ła z przywileju organizatora i zaprosiła do finałów w Sie-dlcach teatr „Grupa Edwarda”.

MM

ll 28 czerwca wę-growska sala widowiskowa przepełniona była oklaska-mi dumnych mam, których dzieci przygotowały specjal-nie dla nich przedstawienie. Były tańce, śpiewy i podzię-kowania za to, że po prostu są mamami, czyli podjęły ży-ciowe wyzwanie wychowania nowego pokolenia.

Prezentacja była przygo-towana przez dzieci z Aka-demii Artystycznej „ArtDan-ce”, prowadzonej przez peda-goga, choreografa i zawodo-wego tancerza Andrzeja Go-łębiewskiego.

- Ten młody zespół, ponie-waż każdego roku dochodzą nowi członkowie, przedstawił program o tematyce narodo-wej. Dzieci zatańczyły polo-neza powitalnego, a zaraz po nim kujawiaka, w którym już mogliśmy zobaczyć osobniki z oberka. Dzieci dostosowały się do wskazówek i widać było pracę nad ukazaniem charak-terystycznego rubato. Kolejna

pozycja w repertuarze była wo-kalna. Dzieci zaśpiewały utwór „Czerwone jabłuszko” , a zaraz po nim zatańczyły i zaśpiewa-ły utwór „Krakowiaczek ci ja” – powiedział Gołębiewski.

Dzieci tańcząc i śpiewając zabawiały publiczność. Jak powiedział choreograf, nie mogło oczywiście zabraknąć polki siedleckiej z elementa-mi akrobatycznymi. Krótkie przedstawienie „Żegnaj zimo” pobudził emocje wśród pu-bliczności, nadał temu dniu groźnego charakteru.

- Efekt pracy zespołu to efekt swoistej determinacji prowa-dzących, aby pokazać wszyst-kim polską kulturę narodową i dostosować repertuar tak, aby był ciekawy dla dzieci,

ale nie zgubił charakteru tań-ca, jego cech głównych oraz rytmu muzyki. Dzieci uczą się zachowania na scenie, kultu-ry scenicznej oraz współpracy z muzykami – dodał.

Pojawił się pomysł, aby za-angażować rodziców w dzia-łania artystyczne na scenie i realizować wielopokolenio-we projekty artystyczne. Na zakończenie tego przedsta-wienia mamy zostały popro-szone o wspólne zatańcze-nie poloneza z dziećmi i wy-glądało to naprawdę cieka-wie. Oprócz dzieci na sce-nie wystąpili również instru-mentaliści: Alicja Sadowska na skrzypcach oraz Gabriel Szaruga na akordeonie.

Beata Majewska

ll 20 maja w MiGOK-u w Łochowie odbyły się elimi-nacje gminne XXXI Konkursu Recytatorskiego im. Korne-la Makuszyńskiego. Do kon-kursu zgłosiło się 22 uczest-ników z trzech Szkół Podsta-wowych.

Uczniowie mieli za zadanie przedstawienie poezji i frag-mentu prozy. Młodociani re-cytatorzy umiejętnie wczu-wali się w mówiony tekst, sto-sując odpowiednią intonację, operując mimiką i gestykula-cją. Popisom uzdolnionych recytatorów z uwagą przy-glądało się jury.

Członkowie komisji oce-niali poszczególne wystę-

py, biorąc pod uwagę do-bór repertuaru, interpreta-cje utworów, kulturę słowa oraz ogólny wyraz artystycz-ny. W kategorii klas I-III zwy-cięzcą został Krystian Sien-kiewicz (Szkoła Podstawowa Nr 3 w Łochowie, klasa I ), na drugim miejscu uplasowała się Gabriela Sówka (Szkoła Podstawowa Nr 3 w Łocho-wie, klasa II), a ostatnie miej-sce podium zajęła Maja Gro-madowska (Szkoła Podstawo-wa Nr 3 w Łochowie, klasa I).

W kategorii klas IV-VI ko-misja postanowiła pierwsze miejsce przyznać Elizie Ka-lisz (Szkoła Podstawowa Nr 3 w Łochowie), drugie Weroni-

ce Molskiej (Katolicka Publicz-na Szkoła Podstawowa w Ka-liskach). Na trzeciej pozycji uplasowała się natomiast Na-talia Lipczyńska (Szkoła Pod-stawowa Nr 1 w Łochowie).

Wszyscy uczestnicy dosta-li pamiątkowe dyplomy, zaś zwycięzcy nagrody książko-we oraz upragniony awans do kolejnego etapu konkur-su, który odbędzie się już 2 czerwca w Węgrowskim Ośrodku Kultury. Na zakoń-czenie konkursu Halina File-monowicz udzieliła młodym recytatorom kilku wskazówek dotyczących recytacji oraz doboru utworów.

MM

Festiwal Teatrów Amatorskich w Łochowie

Dzień Mamy na ludowo

Eliminacje recytatorskie w Łochowie

Page 12: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

12Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014www.gwio.plTWÓRCZOŚĆ

W DNIU DZIECKA

Kasia i Marysiado przedszkola krocząw drodze rozmyślają...czym ten dzień zaskoczy?

czy panie na dzisiajcoś przygotowały?może upominekwręczą chociaż mały?

Kasia lubi chipsya Marysia dropsywiedzą że niezdrowelecz są wyjątkowe!

z przedszkola do domuwracały z paczkamipodskakując żwawona przemian nogami.

KACPEREK

Wołali na mnie Kacperekchoć imię moje - Dorotkaspytacie pewnie - dlaczego?po części bo byłam psotna!

chodzi oto że wolałamtypowe zabawy chłopcówbardziej niż lepienie z mamąw kuchni na obiad parowców

zaś chłopcy wiadoma sprawachętnie bawią się autamilubią wspinaczkę po drzewacha nie zabawę lalami!

z tatą zawsze od maleńkaw kółko naprawiałam wszystkorównież sprawnie młotkiem w ścianyprzybijałam gwoździe szybko

za to z chrzestnym swoim na wsirazem w parze do obrządkudumnie w dużych szłam kaloszachdać jeść małemu cielątku

pasją moją były konie(choć kochałam faunę całą)patykami stukot kopytskrzętnie chód naśladowałam

KSIĘGA TWARDOWSKIEGO SERIA II - UPADEK WĘGROWA ODCINEK II – FORMOCITAS

Wiersze na Dzień Dziecka

WĘGRÓW, ROK 2014

- A co z lustrem Twardow-skiego? – zapytał przewod-nika Artur wędrując powoli ulicą Mickiewicza.

- Nie wiem na pewno, ale słyszałem teorie, że może być w jakiś sposób odpo-wiedzialne za całą tę sytu-ację. Ale pewne jest, że po-siada jakiś związek ze znik-nięciem mieszkańców.

- Skąd wiesz?- Tak uważają badacze.

Ostatnio znalezione notatki

jednego z Węgrowian wspo-minały coś o odkryciu szy-fru w napisie zdobiącym ra-mę zwierciadła, ale nie po-dawały żadnych szczegółów. Wygląda na to, że odczytany napis doprowadził do odkry-cia czegoś, co wyludniło ca-łe miasto.

- I nikt potem go nie od-czytał?

- Może wy spróbujecie?- Czemu nie.Przeszli obok szarego bu-

dynku WOK-u i ruszyli w stro-nę siedziby Straży Pożarnej.

Zewsząd otaczały ich opusto-szałe ulice i złowroga cisza.

- A co z UFO? – zapytała Ula.

- Do rynku już niedaleko – odparł Przewodnik. – Za parę minut się przekonamy.

6 DNI WCZEŚNIEJ

- I jak się ma nasz zakocha-ny? - przywitał się Łukasz.

Robert spojrzał na niego znacząco.

- My się tylko…- Pewnie, wy się tylko wczo-

raj cały wieczór… właściwie

co?- Rozmawialiśmy.- Taa…Łukasz uśmiechnął się od

ucha do ucha. - Idziemy? – zapytał.Robert skinął głową, wcią-

gnął buty, na siebie zarzucił kurtkę i chwilę potem masze-rowali już ulicą w stronę bi-blioteki. Poranek był chłod-ny, cichy i spokojny, choć lu-dzie tłumnie spieszyli do pra-cy i na zakupy.

- I o czym tak rozmawiali-ście? – ciągnął wypytywanie Łukasz.

- O różnych rzeczach.Chyba pierwszym pyta-

niem Julii było to o pamięć. Drugie brzmiało: A jak tam lektura? Co to było…? „Ry-tuał”? Trzecie było już bar-dziej konkretne i wieloznacz-ne: A co porabiasz jutro?, do-pełnione uśmiechem.

- Mamy się dzisiaj spotkać – dorzucił Robert, kiedy mi-jali PolDruk, bank i ciągnące się za nim sklepy.

- Nieźle, nieźle – przyjaciel poklepał go po ramieniu.

- Daj spokój.- Zobaczymy, co powiesz za

jakiś czas. – przez chwilę szli w milczeniu. - Ciekawe tylko dlaczego zjawiła się tak nagle – zastanowił się Łukasz, kiedy przekraczali brukowaną uli-

cę, dochodząc już do rynku.- Co?- No wiesz, Julia. Nie zasta-

nawia cię, czemu zjawiła się teraz? Od szpitala minęło już pól roku, a tu…

- Cos sugerujesz?- Zastanawiam się tylko…- … że może leci na mo-

ją sławę?Łukasz wzruszył ramiona-

mi.- Coś w ten deseń.- Przesadzasz.- Myślę tylko.- Chyba ci się coś na gło-

wę rzuciło.- Spokojnie, człowieku. Mó-

wię tylko żebyś się logicznie zastanowił, bo jakoś w zbie-gi okoliczności nie wierzę. Nie zamierzam jej obrażać, ale każdy zastanowiłby się nad tym choć trochę.

- Seri przeginasz.Byli już w połowie rynku.

Tłum nadal oblekał gablotę z ich znaleziskiem, niektórzy robili zdjęcia, inni macali szy-bę niby relikwię, jeszcze ko-lejni dyskutowali, a przy fon-tannie jakiś zaradny człowie-czek handlował pamiątkami.

- Ale… - Łukasz starał się coś powiedzieć. – A zresztą – machnął ręką.

- Co „a zresztą”? Cholera, taki z ciebie kumpel?

Łukasz wywrócił oczami.

- Daj już spokój, tak tylko sobie powiedziałem.

- Wiesz co?- Co? Może chcesz mi po-

wiedzieć, żebym się od cie-bie odwalił i dał ci spokój? Że przeginam, przesadzam i w ogóle i na tym niech lepiej skończy się nasza przyjaźń? Coś w tym guście?

Robert parsknął.- Ty chyba naprawdę masz

paranoję.Dotarli pod Dom Gdański.- Ciekawe czy przybyło dzi-

siaj coś z książek – zmienił te-mat.

I weszli do środka.

5 DNI PÓŹNIEJ

- Ale zimna! – jęknął Łu-kasz wchodząc do wody. Ser-ce waliło mu jak oszalałe, a w głowie kłębiło się od myśli, ale w końcu – wreszcie! – chy-ba coś miał. Tylko…

Czy tu naprawdę mogło coś być?

Czy to nie byłby zbyt wiel-ki zbieg okoliczności?

Czy…Czy…Ale co szkodziło sprawdzić?Westchnął tylko drżąc

z zimna i ruszył przed siebie.

C.D.N.Michał P. Lipka

Nazywam się Dorota Boratyńska. Urodziłam się 14.12.1970 roku w Warszawie, gdzie mieszkałam, uczyłam się i pracowałam. Od osiemnastu lat miesz-kam na wsi, w miejscowości Poszewka. Z zawodu je-stem ogrodnikiem i obecnie, sezonowo, ogrodnic-twem się zajmuję. W dzieciństwie, niemal każde wa-kacje, spędzałam u rodziny na wsi w Miedznej, zatem pewnie dlatego tak bardzo pokochałam wieś. Cenię sobie kontakt z przyrodą, zarówno fauną, jak i florą. Kocham zwierzęta, przeto u mnie w domu nigdy ich nie brakuje. Obcowanie z przyrodą sprawiło, że po-lubiłam ją obserwować i zachwycać się jej urokiem, co z pewnością miało i ma duży wpływ na moje pi-sanie wierszy, które piszę od pięciu lat. Lubię tworzyć wiersze rymowane, z dozą humoru. Adresuję je bar-dzo często do dzieci, ale nie tylko i nie zawsze. Uwiel-biam czytać książki Katarzyny Grocholi, u której po-dobnie jak i u mnie, humoru w twórczości nie braku-je. Jeśli chodzi o autorów wierszy dla dzieci, bardzo lubię Juliana Tuwima i Jana Brzechwę.

Usiądź sobie na chwilę i popatrz … czy Ją widzisz? … Zawsze jest taka sama: wesoła i zamyślona, ze łzami w oczach potrafi cieszyć się każdą twoją radością, martwić, Przed kilkoma dniami obchodziliśmy święto wszystkich dzieci. Z tej okazji prezentujemy wiersze autorstwa pani Doroty Boratyńskiej, która między innymi, pisze utwory dla najmłodszych, pod sympatycznym pseudonimem „Dodi”.

C. D. KACPEREK

"Czarne chmury" film puścilikto był głównym bohaterem?myślę szybko odgadniecie(?)nie kto inny lecz...Kacperek!

może warto jeszcze wspomniećskoro miało to też miejscebędąc w ciąży moja mamanie myślała o córeczce!

przeto sami więc widziciefakty zliczając jak muchyz dziewczynki chłopca zrobilichoć żeńskie nosiłam ciuchy!

ale zaraz moi drodzybo to dzięki "płci zamianie"mogło powstać i powstałodzisiejsze opowiadanie.

Page 13: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

13OGŁOSZENIA

ZAMIEŚĆ BEZPŁATNE OGŁOSZENIE DROBNE

TREŚĆ: .............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................

ILOŚĆ EMISJI: .......................................... (maksymalnie 3)

Kupon dostarcz na adres redakcji: Węgrów, ul. Kościuszki 3

OGŁOSZENIA DROBNE

NIERUCHOMOŚCI

SPRZEDAM działki ogrodzone, ok. 3000 m2 w Popielowie, Ruchnie, Jartyporach, No-wych Lipkach i Liwie oraz pole uprawne 2ha w Ugoszczy, świetnie nadające się na daczę lub stadninę koni. Tel. 25 792 27 48 lub 514 579 350

SPRZEDAM 2ha lasu w Jarnicach, 175 tys. zł, tel. 604 186 921

KUPIE laki, pastwiska, ugory. Gotowka tel. 600 426 906

SPRZEDAM dzialke z zabudowaniami- 0,54 ha Rabiany tel. 668184 290

USŁUGI

ZAPRASZAM na artystyczne sesje fotogra-fii ślubnej i okolicznościowej. www.monika-pakulak.pl, tel. 504-967-112

FOTOGRAF Węgrów! Zapraszam serdecz-nie na sesje narzeczeńskie, ślubne, nowo-rodkowe, okazjonalne. www.annakruszew-ska.pl, 606 477955

STUDENTKA filologii angielskiej udzieli ko-repetycji, zakres - szkoła podstawowa, gim-nazjum, liceum. Tel. 600 243 254

Zamieść ogłoszenie

za pomocą SMS!

Wyślij SMS o treści: TC.GWIO.treść_ogłoszenia na numer 75068 (5 zł + VAT)

Twoje ogłoszenie zostanie opublikowane w najbliższym wydaniu

Regulamin usługi dostępny na stronie www.gwio.pl/regulaminy

REKLAMAREKLAMA

KUPIĘ KAŻDE AUTO. SAMOCHODY STAR-SZE I NOWSZE. ODBIÓR WŁASNYM TRA-SNPORTEM. GOTÓWKA OD RĘKI. TEL: 533-730-695

JEŻELI KTOŚ BLISKI NADUŻYWA ALKOHOLUPRZYJDŹ !!!

Grupa Rodzinna Al-Anon ul. Kościuszki 15, Węgrów

Grupy rodzinne Al-Anon są wspólnotą krewnych i przy-jaciół alkoholików. Istnieją one w tym celu, aby rozwią-zywać wspólne problemy poprzez dzielenie się swoim

doświadczeniem, siłą i nadzieją.

SPOTKANIAW KAŻDĄ ŚRODĘ

GODZ. 17.00 - 19.00

ODSZKODOWANIAza błędy lekarskie, wypadki w pracy,

komunikacyjne, na chodniku,za znęcanie się, gwałt lub molestowanie w rodzi-nie, szkole, kościele. Również za sieci przesyłowe

na działce (prąd, gaz, inne).

Pomoc prawna, bez opłat wstępnych!

Zadzwoń lub wyślij sms o treści:POMOC pod numer 535 031444,

a my oddzwonimy do Ciebie.

USŁUGI ogólnobudowalne, układanie kost-ki brukowej, granitu, glazura, panele, ogro-dzenia. Tel. 664 997 537

USŁUGI koparko-ładowarką jcb. Tel.: 506 295 017

VIDEOFILMOWANIE i fotografia - 505 759 780, www.giersmultimedia.pl

INNE

POSZUKUJĘ lokalu do wynajęcia w centrum Węgrowa, 20-30 m2, z łazienką bądź umywal-ką. Tel.: 506675774

ZATRUDNIĘ kierowcę kat C+E na trasy mię-dzynarodowe. Tel. 530 688 540

SPRZEDAM samochód CITROEN XSARA, rok prod. 1999, 2.0 TDI, 90 KM, 5-drzwiowy. Tel.: 508 217 760

SPRZEDAM samochód VOLSWAGEN GOLF IV, rok prod. 1999, 1,9 TDI, 90 KM, 5 drzwiowy, klimatyzacja, klimatronic. Tel.: 508 217 760.

ZATRUDNIĘ kierowcę betonomieszarki z oko-lic Węgrowa lub Sokołowa Podl.tel. 502 502 744

ZATRUDNIĘ do zbierania bloczków betono-wych ( okolice Węgrowa lub Sokołowa Podl.) tel. 502 502 744

ZATRUDNIĘ handlowca do sprzedaży mat. budowlanych i betonu z okolic Węgrowa lub Sokołowa Podl., tel. 502 502 744

Page 14: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

14Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014www.gwio.plSPORT

Po ostatnich porażkach Czarnych Węgrów stało się ja-sne, że tym sezonem węgro-wianie zakończą swoją przy-godę z IV ligą. Do końca roz-grywek zostały 3 kolejki. Ostat-ni raz Czarni przed własną pu-blicznością zagrają 14 czerwca. Przeciwnikiem węgrowian bę-dzie MKS Ciechanów.

W ubiegły weekend do Wę-growa przyjechali Błękitni Ra-ciąż. Mecz zaczął się bardzo do-brze dla Czarnych, bowiem już po kilkunastu minutach po do-środkowaniu z rzutu różnego było 1:0 dla węgrowian. Potem, głównie po błędach w obronie podopieczni Roberta Parzonki stracili przewagę i w rezultacie ponieśli kolejną już w tej run-

dzie porażkę.

FATALNA RUNDA

Węgrowianie notują bardzo złą passę. Jedyne dotychczaso-we zwycięstwo w tej rundzie, które miało miejsce w Wyszko-wie, zostało odebrane Czarnym poprzez walkower. Przyczyną takiej sytuacji było wystąpie-nie nieuprawnionego do gry zawodnika w szeregach wę-growian.

- Niektórzy zawodnicy nie mają kompletnie konkuren-cji na swoich pozycji. Aktual-nie nie możemy sobie pozwolić na lepszych piłkarzy i zapewne prędko się to nie zmieni. Uczymy się na własnych błędach i teraz nauczyliśmy się tyle, że spadli-

śmy z ligi. Czy to zaprocentuje w przyszłości? Ciężko mi powie-dzieć – mówił po meczu trener Robert Parzonka.

TRENER RACZEJ ZOSTANIE

Robert Parzonka mimo de-gradacji do Ligi Okręgowej nie planuje „ucieczki” z Węgrowa.

- Jak przyszedłem do Węgro-wa to też była „okręgówka”. Podjąłem się tutaj pewnej mi-sji, której elementem oprócz bu-dowania klubu, było budowa-nie zespołu organizacyjnie. To co zastałem w Węgrowie, a to co jest teraz, to są dwa inne klu-by. Świadczy o tym chociażby wysokość budżetu, to jak wy-gląda teraz kręgielnia, jak wy-gląda zespół, jest ubrany od gó-

ry do dołu. Nie ukrywam, że na pewno dużą cegiełkę do tego dołożyłem. Teraz ruszamy jesz-cze z akademią, to jest kolejny duży projekt. Mam jakieś opcję pracy również w IV lidze, ale je-stem już po wstępnych rozmo-wach z prezesem i jeśli zarząd zostanie utrzymany, a piłkarze dalej zechcą współpracować to Czarni są dla mnie priorytetem – zapewniał Parzonka.

Zapisy do akademii odbędą się 15 czerwca o 18: na Stadio-nie Miejskim w Węgrowie. Po-staną 3 grupy wiekowie: 2004-2005, 2006-2007, 2008-2009. Trenerami związanymi z akade-mią będą Tomasz Gmiter, Ro-bert Parzonka, Arkadiusz Sitek oraz Henryk Giers. MM

We wtorek 27 ma-ja w Publicznym Gimnazjum im. Jana Pawła II w Grębko-wie odbyły się zawody uży-teczno-obronne z udziałem Żandarmerii Wojskowej, Stra-ży Pożarnej oraz młodzieży szkolnej.

Młodzież była podzielona na grupy i zdobywała punk-ty w różnych, wcześniej przy-gotowanych konkurencjach. Na najlepszych czekał Puchar Wójta Gminy Grębków. Na-grodą specjalną dla wyróżnia-

jących się drużyn było zapro-szenie na zbliżające się Świę-to Żandarmerii Wojskowej, które odbędzie się w Mińsku Mazowieckim.

RZUCALI GRANATAMI

Drużyny zostały podzie-lone na trzy kategorie. Naj-młodsi uczestnicy to kate-goria „Szkoły Podstawowe”. W młodzieży nieco starszej doszedł podział na płeć, bo-wiem dwie pozostałe kate-gorie to „Gimnazjum – dziew-

częta” oraz „Gimnazjum – chłopcy”.

Żołnierze oraz strażacy przygotowali wiele cieka-wych konkurencji. Na uczest-ników czekał między inny-mi tor przeszkód, rzut imita-cją granatów, rozwijanie oraz zwijanie węży strażackich na czas. Na koniec przyszedł czas na ciepły posiłek, przygoto-wany w przez wojskowego kucharza.

W pierwszej kategorii zwy-ciężyła Szkoła Podstawowa

z Trzebuczy, której ucznio-wie uzyskali 41 pkt. Najlep-szą dziewczęcą drużyną gim-nazjalną zostały „Dzikie Ko-ty”, czyli uczennice klasy IIa z grębkowskiego gimnazjum. Dziewczęta zdobyły aż 94 pkt.

W kategorii chłopców triumf odnieśli „Czerwone Diabły”, którzy również repre-zentowali klasę IIa. Chłopcy zdobyli 73 pkt.

Mateusz Majewski

Kapitalnie w rundzie wiosennej radzi sobie ŁKS Ło-chów, który w minioną nie-dzielę zdemolował na wła-snym obiekcie dotychczaso-wego lidera tabeli, Tygrysa Hutę Mińską aż 3:0.

Łochowianie zajmują ak-tualnie trzecią pozycję w ta-beli i nic nie wskazuje na to, by ktoś mógł im na tej pozy-cji zagrozić. Do końca sezo-nu zostały zaledwie 3 kolej-ki. Jeżeli ŁKS podtrzyma do-brą formę, może być pewny miejsca na podium.

RACZEJ BEZ SZANS NA AWANS

W tym sezonie ligę zdecy-dowanie zdominowała Ma-zovia Mińsk Mazowiecki oraz Tygrys Huta Mińska. Aktual-nie liderem jest Mazovia, któ-ra dzięki ostatniemu zwycię-

stwu ŁKS’u odskoczyła Tygry-sowi na 3 punkty. Awans do IV ligi nie jest już raczej w za-sięgu łochowian. Matema-tycznie można jeszcze kal-kulować, lecz wymagałoby to dramatycznej postawy Ty-grysa, który musiałby prze-grać wszystkie zbliżające się spotkania. W najbliższej kolej-ce odbędzie się kluczowy dla trzeciego miejsca mecz, bo-wiem Fenix Siennica podej-mie ŁKS Łochów. Jeżeli pod-opieczni Pawła Wróbla zdo-będą komplet punktów, bę-dą mogli już teraz świętować duży sukces. Warto zaznaczyć że w rundzie wiosennej ŁKS jeszcze nie przegrał. Ostatnim zwycięstwem piłkarze prze-dłużyli passę meczów bez po-rażki do 11.

Mateusz Majewski

Witaj "okręgówko"

"Szpony orła" w Grębkowie Świetna seria ŁKS-u

Na uczestników czekało wiele ciekawych konkurencji FOT. MM / GWIO

ŁKS gra jak z nut FOT. BLOG

IV Liga

M Klub P M W/R/P Z STR1 Bug Wyszków 70 31 20/10/1 57 232 MKS Polonia Warszawa 68 30 21/5/4 74 153 Wisła II Płock 62 31 20/2/9 72 324 MKS Ciechanów 56 31 18/2/11 64 555 Mławianka Mława 53 31 15/8/8 44 286 Błękitni Raciąż 52 31 16/4/11 61 517 MKS Przasnysz 50 31 15/5/11 49 418 KS Łomianki 50 31 15/5/11 44 409 Narew Ostrołęka 46 31 14/4/13 43 4110 Ostrovia Ostrów Maz. 44 31 12/8/11 57 5211 Błękitni Gąbin 44 31 12/8/11 35 3712 Bzura Chodaków 41 31 13/2/16 50 4413 Wkra Żuromin 40 31 12/4/15 42 6014 Korona Ostrołęka 28 31 8/4/19 38 7315 Naprzód Skórzec 27 31 7/6/18 36 6516 Czarni Węgrów 24 31 6/6/19 33 5817 Mazur Gostynin 22 30 6/4/20 25 6218 Amator Maszewo 10 31 1/7/23 27 74

Page 15: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

15SPORT

Na dziewczęta czeka jeździectwo FOT. NADESŁANE

W tym roku Diecezjalna Parafiada odbędzie się 14 czerwca FOT. NADESŁANE

Jedną z dyscyplin będą sporty walki FOT. NADESŁANE

Węgrowscy szachiści zaprezentowali się z dobrej strony FOT. ARCHIWUM FIDES

Niebawem III Diecezjalna Parafiada

Udany występ Fides w Czechach

ll Dużymi krokami zbli-ża się doroczne diecezjalne święto sportowo-kulturalne. W tym roku Parafiada odbę-dzie się w sobotę 14 czerwca, a rozpocznie się mszą świętą o 9. Dzieci i młodzież szkol-na będzie mogła rywalizo-wać w 9 dyscyplinach spor-towych, a także wziąć udział w 4 zaplanowanych konkur-sach artystycznych.

Rywalizacja odbędzie się na trzech płaszczyznach, bę-dą to: współzawodnictwo in-dywidualne, współzawodnic-two zespołowe oraz współza-wodnictwo kulturalne.

BOGATA OFERTA

Duża różnorodność czeka na chętnych uczestników już w kategorii współzawodnic-twa indywidualnego. Warto jednak zaznaczyć, że niektóre dyscypliny są tylko dla wybra-nych kategorii wiekowych. Jest tak chociażby z jeździec-twem. W tej dyscyplinie mo-gą rywalizować tylko dziew-częta z gimnazjum oraz ze szkoły średniej. W walkach karate udział wziąć mogą tyl-

ko dziewczęta oraz chłopcy ze szkół podstawowych. Je-dyną dyscypliną, w której mogą wystartować wszyscy uczniowie są szachy. Oprócz tego, na uczestników współ-zawodnictwa indywidualne-go czekają jeszcze: tenis sto-łowy, łucznictwo oraz strze-lectwo. W tych dyscyplinach rywalizować ze sobą będą uczniowie szkół podstawo-wych oraz gimnazjum.

We współzawodnictwie ze-społowym wybór jest nieco mniejszy. Dostępne są bo-wiem trzy dyscypliny – piłka nożna, koszykówka oraz siat-kówka. W pierwszej z wymie-nionych, udział mogą wziąć chłopcy ze szkoły podsta-wowej oraz gimnazjum. Ko-szykówka przeznaczona jest tylko i wyłącznie dla chłop-ców ze szkół średnich, nato-miast siatkówka dla dziew-cząt z „podstawówki”.

KULTURA RÓWNIE WAŻNA

We współzawodnictwie kulturalnym udział mo-gą wziąć dziewczęta oraz chłopcy ze szkół podstawo-

wych oraz gimnazjów. Do-stępne są cztery konkursy. Pierwszy z nich to konkurs plastyczny, którego tytuł przewodni to „Rodzina dro-gą do świętości”. Inną formą zaprezentowania swojego artyzmu będzie śpiew, bo-wiem uczestnicy mogą wziąć udział w konkursie piosen-ki religijnej. Dostępne będą również dwa konkursy wie-dzy. Jeden z nich to konkurs „Wiedzy o Mundialu w Brazy-lii w 2014 roku”, zaś drugi no-si tytuł „Jan Paweł II – Święty”.

Dla zwycięzców poszcze-gólnych dyscyplin przewidy-wane są puchary, medale, dy-plomy i nagrody książkowe.

ZGŁOSZENIA DO 12 CZERWCA

Aby wziąć udział w Para-fiadzie należy zgłosić się do 12 czerwca bezpośrednio do ks. Krzysztofa Domaraczeń-ko (Ul. Strażacka 5) bądź dro-gą e-mail: [email protected], te-lefonicznie: 602826454 lub przez gadu-gadu: 4011158.

Mateusz Majewski

ll Na zaproszenie za-przyjaźnionego Klubu Sza-chowego SK Slavia Orlova 8 osobowa grupa szachistów z PUKS Fides Węgrów wzię-ła udział w XI Międzynaro-dowym Festiwalu Szacho-wym „Open Orlova 2014”.

Węgrowscy szachiści po-zostawili po sobie dobre wrażenie, zdobywając wy-sokie miejsca z międzyna-rodowymi rywalami.

TRZY TURNIEJE

W szachach błyskawicz-nych w kategorii do 18 lat Rafał Żebrowski zajął 3 miejsce, a tuż za nim upla-sował się Adam Żebrowski,

który zajął 4 miejsce. Jakub Żurawicki zajął również 3 miejsce w swojej kategorii wiekowej.

W szachach szybkich w turnieju o nazwie „2 Me-moriał Łukasza Krula dla zawodników do 12 lat”. Bardzo miłą niespodzian-kę sprawił Jakub Żurawic-ki zajmując 5 miejsce. Ma-rianna Majewska i Alek-sandra Żurawicka zdoby-ły 4 punkty z 7. W turnieju wzięło udział 36 szachistów z Czech i Polski.

W szachach klasycznych Adam Żebrowski i Jakub Żurawicki zdobyli po 2,5 punktu, Rafał Żebrowski

2 punkty, zaś najmłodsza, zaledwie 7 letnia Aleksan-dra Żurawicka wywalczy-ła 1 punkt.

W tym turnieju startowa-ło 80 zawodników z : Ro-sji, Czech, Łotwy, Niemiec, Ukrainy, Holandii i Polski.

NIE ZWALNIAJĄ

Na węgrowskich szachi-stów czeka teraz kolejny międzynarodowy turniej, który odbędzie się w Ustro-niu. Na tym wydarzeniu PUKS Fides reprezentowa-ny będzie przez 10 osobo-wą ekipę.

Mateusz Majewski

Page 16: Głos Węgrowa i Okolic 45/(11)2014

16 Głos Węgrowa i okolic nr 45 4 czerwca 2014

Głos Węgrowai okolic