Clive Cussler - Dirk Pitt 11 - Sahara

7/24/2019 Clive Cussler - Dirk Pitt 11 - Sahara

1/268

Clive Cussler

Sahara

Przekad Joanna i Witold Kalinowscy

Z wyrazami gbokiej wdzicznoci dla ekspertw w dziedzinie chemii skae! rodowiskowych"dra #ala $t%bera i &irmy James P' Walsh ( )ssociates" *o%lder" +olorado , za odrz%ceniewszelkich szkodliwych mieci i %trzymanie mojej wyobra-ni w dop%szczalnych granicach'

.


2/268


3/268


4/268

par godzin ;e


5/268

, 6ie mam niestety czas% na wyjanienia' ?%sz przeprowadzi8 moich l%dzi przez most w/ichmond" zanim wysadz5 go w powietrze' ) wizie!''' jest j% teraz pod pa!sk5 opiek5', ) co ja waciwie mam z nim zrobi8G, ;rzyma8 pod stra5 na okrcie" dopki nie otrzyma pan dalszych rozkazw' ;yle tylko mi

powiedziano', ;o jakie szale!stwoE

, 6ie" to wojna" komandorze , rz%ci *rown przez rami" smagn5 konia i odjecha'Za nim znikali kolejno w ciemnociach kon&ederaccy kawalerzyci przebrani w m%nd%ry :nii';eraz nie byo j% adnego powod%" by cho8 o chwil op-nia8 rejs k% zagadzie';ombs odwrci si do +ra9ena', Por%cznik%" prosz odprowadzi8 pasaera do mojej kaj%ty' @ niech DH#are przyle tam ktrego zmechanikw" eby zdj5 te kajdanki' 6ie mam ochoty %miera8 jako kapitan statk% niewolnikw'Wysoki mczyzna %miechn5 si z wdzicznoci5', Czik%j pan%" komandorze' *ardzo to mio z pa!skiej strony', 6ie ma pan za co dzikowa8" sir , odpar ;ombs pon%ro' , Zanim so!ce wzejdzie" wszyscy razemznajdziemy si w piekle'Zraz% powoli" potem coraz szybciej" wspierany sabym" dw%wzowym pr5dem" ;e


6/268

Dtworzy pancerne drzwi z ty% nadb%dwki i stan5 na dach% kazamaty' ;ezamknita we wntrz% zaoga zaledwie dosyszaa zgrzyt metal% o metal" kiedy pancerna ostroga

przed dziobem rozdzieraa blachy pontonw'Pokonali jeszcze spory odcinek rzeki" zanim zostali za%waeni' Peni5cy wart na brzeg% onierz:nii" widz5c wyaniaj5cy si z ciemnoci okrt" wystrzeli ostrzegawczo w powietrze', Przerwa8 ogie!" na lito8 bosk5" nie strzelajcieE , zawoa ;ombs" stoj5cy wci5 na dach%kazamaty', ) co ty za jeden" odpowiadajE , dobieg gos z brzeg%', 6ie widzisz" d%rni%" e to )tlantaE 6ie potra&isz rozpozna8 wasnego okrt%G, $k5decie si wzili w grze rzekiG, Przechodzilimy tdy przed godzin5" nie za%wayeG Costalimy rozkaz inspekcji przeszkody

pod ;rentHs /eachA teraz wracamy do +ity Point'Widocznie ble& si %da" bo onierze :nii na brzeg% nie zadawali wicej pyta!' ;e


7/268

+hwila wahania drogo go kosztowaa' Zanim wyda pierwsze rozkazy artylerzystom" ;e ;e


8/268

, /oz%miem" chce pan ich zmie8 z drogi''' , pilot pokiwa gow5 z %znaniem' , *ardzo dobrypomys" komandorze'Dbrci nieznacznie koo sterowe" kier%j5c dzib ;e tylko trzej marynarze doznali szok% i drobnych obrae! od

odamkw';e dzielni chopcy z Po%dnia na pewno i tym razem tgo zoj5 skr tchrzliwym

Jankesom' Potem z l%net5 pod pach5 wspi5 si z powrotem na stanowisko przy b%dcesterowej')rtylerzyci :nii mieli d%o czas%" by przygotowa8 si do bitwy' $ygnalici j% dawnoprzekazali jasny rozkaz> otworzy8 ogie!" gdy tylko ;e


9/268

, 6ie bdziemy strzela8 na wiwat" panie )lden' 6iech pan przypomni l%dziom" e maj5 spokojnieczeka8 i szanowa8 am%nicj' ;% kady strza jest wany'

6a ;e &regata :nii wypeniaa cae pole widzenia z otworw strzelniczych'Zatoka #ampton /oads wypenia si przeci5gym grzmotem dzia wszystkich kalibrwA w

powietrz% a gsto byo od szrapneli" kartaczy" cikich jak kamie! pociskw litych" a take k%lkarabinowych> strzelali jankescy snajperzy" licznie rozmieszczeni na pokadach okrtw' J% po

par% min%tach gsty dym spowi ;e


10/268

we wntrz%' $zeci% l%dzi zgino" jedenast% byo ciko rannych' 6a pokadzie bojowym wyb%chpoar', 6iech to wszyscy diabliE , zakl5 +ra9en" gdy znalaz si po chwili na miejsc% wyb%ch% pordmartwych" poszarpanych cia' Dn sam by prawie nietknity" jeli nie liczy8 zamanej rki i

porwanego m%nd%r%', Poda8 we z maszynowni i zgasi8 to pask%dztwoE , rozkaza' Z l%k% maszynowni wychyna

gowa TH#areHa' +zarn5 od py% wglowego twarz znaczyy str%myczki pot%', Kiepsko" coG , spyta gwny mechanik dziwnie spokojnym gosem', 6ie twoja sprawa , b%rkn5 +ra9en' , 7epiej piln%j" eby maszyny nie stany', ;o nie takie proste' ?oi l%dzie mdlej5 z gor5ca' +z%jemy si t% jak w piekle', Potrakt%jcie to jako dobre 8wiczenie przed tym" co nas wszystkich czeka , zaartowa pon%ro+ra9en'W tym momencie nastpna potna eksplozja wstrz5sna kad%bem' Cwa pociski tra&iyrwnoczenie w kazamat' Jej lewy przedni naronik odpad od reszty pancerza jak odcity noem'Wyb%ch pooy tr%pem ca5 obs%g dziobowej baterii'Kolejny pocisk przebi si przez pancerz ieksplodowa w okrtowym lazarecie' Zgin5 chir%rg" zginli wszyscy ranni" czekaj5cy naopatr%nek' Pokad bojowy %podobni si do spalonej rze-niA rozsypany wszdzie piasek" jeszcze

niedawno jasnoty" teraz sczernia od spalenizny i sp%rp%rowia od krwi' ;ake na zewn5trzszkody byy wielkie' 6ieprzyjacielskie pociski zerway wszystkie odzie rat%nkowe" zamay obamaszty" podzi%rawiy komin' Zarwno przednia jak tylna cz8 kazamaty przeksztaciy si wr%mowisko pogitego elastwa' Przewody parowe" przebite w kilk% miejscach" dostarczay mniejenergii do r%bA szybko8 okrt% spada o jedn5 trzeci5')le daleko jeszcze byo do%nieszkodliwienia pancernika' ?aszyny nadal pracoway rwno" a trzy ocalae dziaa siaysp%stoszenie wrd okrtw :nii' Kolejna salwa zdr%zgotaa drewnian5 b%rt parowo,koowej&regaty Powhatan" powod%j5c eksplozj kotw i najwiksz5 w tej bitwie liczb o&iar miertelnych';ombs" tak jak i +ra9en" nie %nikn5 obrae!' Ddamek szrapnela %tkwi w jego %dzie" a zb5kanak%la rozoraa m% lewy bark' Komandor tkwi jednak z %porem na odsonitym stanowisk% za b%dk5sterow5" wykrzyk%j5c polecenia dla pilota'Wydawao si" e przeszli j% przez najgorsze" gdydaleko przed dziobem zamajaczya sylwetka 6ew @ronsides" przegradzaj5cego ich tor wodny'Wszystkie b%rtowe dziaa pancernika :nii" gotowe do strza% mierzyy w zbliaj5cy si szybko;e


11/268

;ombs by miertelnie zmczony i prawie nieprzytomny z bl%" ale jego czarne oczy ponysilnym jak zawsze blaskiem' *aga *oga" by dowdcy &ortw obserwowali go rwnie %wanie" jakczyni to dowdca 6ew @ronsides', Przejdziemy midzy dziobem pancernika i =ort Wool , poinstr%owa gwnego pilota', Wed%g rozkaz%" sir';ombs odwrci si' Patrzy" jak po drabinie w l%k% kazamaty powoli wspina si jego LpasaerL' Za

nim pojawi si +ra9en" z d%ym biaym obr%sem przywi5zanym do kija od szczotki' Wizie!wygl5da staro" jak na swj rzeczywisty wiek' ;warz mia wych%d5" zapadnit5 i blad5' *yo naniej wida8 zmczenie" spowodowane wieloma latami ycia w nie%stannym napici%' Wizie!

popatrzy na zakrwawiony m%nd%r ;ombsa i w jego oczach pojawi si wyraz wspcz%cia', Jest pan powanie ranny" komandorzeA powinien pan natychmiast zej8 na d i opatrzy8 rany', 6ie czas na to , ;ombs potrz5sn5 energicznie gow5' , Prosz wej8 n5 b%dk sternika" tak ebydobrze pana widzieli'Wizie! skin5 ze zroz%mieniem gow5', Pojm%j pa!ski plan , powiedzia';ombs popatrzy znow% na jankeski pancernik i na oba &orty' W sam5 por" by dostrzec silny byskognia na m%rach =ortress ?onroe' Zanim nad nabrzen5 bateri5 rozwin5 si pirop%sz czarnego

dym%" ciki pocisk przemkn5 z wyciem nad ;e niech natychmiast przerw5 ogie!E 6o" r%sz si" czowiek%EPonownie odezway si baterie =ortress ?onroe' )rtylerzyci z ob% brzegw %wijali si jak w%kropieA kady mia nadziej" e to wanie on wymierzy wrogiem% pancernikowi miertelny cios'?oe dlatego wci5 p%dowali' ;ylko dwa nied%e pociski tra&iy w kazamat w pobli% komina"wybijaj5c w nim kilka nowych dzi%r';e


12/268

marynarzy 6ew @ronsides i onierzy =ort Wool nigdy nie mia najmniejszych w5tpliwoci" kogowidzia tego ranka na pokadzie ostatniego pancernika Kon&ederacji'$etki l%dzi patrzyy w bezsilnym przeraeni%" jak ;e tyle mino od jej start% z

podlondy!skiego lotniska +roydon' ?iaa przed sob5 jeszcze trzy godziny dnia' ?ogo towystarczy8 na dotarcie do 6iamey w normalnych war%nkach" ale teraz" przy niesprzyjaj5cymwietrze" prdko8 samolot% wzgldem ziemi spada do dziewi8dziesici% mil na godzin' $tary" aleniezawodny =airchild =+,1W" grnopat z zamknit5 kabin5" napdzany .T,konnymgwia-dzistym silnikiem Pratt ( Whitney Wasp" pozwala pokonywa8 przestrze! z szybkoci5 st%

dw%dziest% mil na godzin' Wanie tak5 szybko8 zakadaa Kitty w dokonywanych przed lotemobliczeniach'+zteromiejscowy =airchild by kiedy wasnoci5 linii lotniczej Pan)merican BraceAw reg%larnych rejsach przewozi poczt i pasaerw midzy 7im5 a $antiago' Kiedy &irma zast5piasamolot wiksz5" szeciomiejscow5 maszyn5 , odk%pia go Kitty ?annock' W kabinie pasaerskiejna miejsce &oteli zainstalowaa dodatkowe zbiorniki paliwa" i pod koniec .SIT rok% wystartowaado lot% po rekord na trasie /io de Janeiro , ?adryt' *ya pierwsz5 kobiet5" jaka pokonaa

po%dniowy )tlantyk drog5 powietrzn5'Przez ca5 nastpn5 godzin walczya z wciekymi atakami wiatr%" staraj5c si %trzyma8 samolotna zaplanowanym k%rsie' ?iaki piasek przenika do kabiny wszystkimi szczelinami" wciska si wnozdrza i pod powieki' Przetara oczy" ale to tylko pogorszyo spraw' 6iemal nic j% nie widziaa'Jeli cakiem straci wzrok" jeli nie bdzie moga obserwowa8 wskaza! zegarw ,

zginie'Wyci5gna spod &otela niewielki kanister" otworzya go i spryskaa wod5 twarz' Ddwieyoj5 to' $tr%ki wody z piaskiem spyny po policzkach" niemal natychmiast wysychaj5c w %pale')le znw widziaa dobrze" cho8 wci5 miaa wraenie" e tysi5ce igieek wbija si w jej oczy'

.1


13/268

@ wtedy %syszaa , a moe tylko wycz%a , drobn5 niereg%larno8" jaki ledwie %chwytny momentciszy w ci5gej" jednostajnej pracy silnika' Pochylia si nad zegarami' Wszystko dziaaonormalnie' $prawdzia zawory paliwaA byy otwarte' Cosza do wniosk%" e m%siaa si przesysze8'

6ic dziwnego" przy takim zmczeni%''')le milisek%ndowa przerwa powtrzya si' ) potem jeszczeraz" i znow%' Kolejne przerwy nastpoway j% reg%larnie' Przeraona zroz%miaa" e jeden cylinder

przesta pracowa8' Po chwili to samo stao si z dr%gim" potem z trzecim' $ilnik zacz5 kaszle8"

strzaka szybkociomierza co&na si gwatownie'Jeszcze chwila i silnik ostatecznie stan5' Przedoczami Kitty martwo koysay si opaty miga' +isza" jaka nagle zapanowaa" porazia j5' 6iemiaa adnych w5tpliwoci" co spowodowao awari silnika' ;o wciskaj5cy si wszdzie

piaszczysty py zam%li w ko!c% dysze ga-nika'Przygnbienie i strach szybko miny' :mys zacz5 analizowa8 nieliczne" w5te szans" jakie jej

pozostay' $amolot straci sterowno8' Pchna gwatownie dr5ek do przod%" przyspieszaj5copadanie" i po chwili odzyskaa kontrol nad maszyn5' 6ie bya nowicj%szk5 w l5dowaniach bezsilnika' ?iaa j% za sob5 siedem takich przygd' Cwie zako!czyy si katastro&ami" ale wysza znich bez wikszych obrae!' 6igdy jednak nie l5dowaa awaryjnie w t%manie b%rzy piaskowej'Przytrzym%j5c jedn5 rk5 dr5ek sterowy" dr%g5 naci5gna na oczy gogle" op%cia boczn5 szyb iwychylia gow za b%rt'Caremnie jednak %siowaa dostrzec ziemi" do ktrej , s5dz5c z pd%

powietrza , szybko si zbliaa' Wiedziaa" e p%stynia w tych okolicach jest stos%nkowo paska" alewiedziaa te" e zdarzaj5 si zdradzieckie w5wozy i strome di%ny" o ktre =airchild mgby sirozbi8 w drzazgi' ?iaa wraenie" e przybyo jej pi8 lat" zanim wreszcie zobaczya %mykaj5cy doty% piasek p%styni , zaledwie trzydzieci stp pod koami samolot%'Piasek wygl5da nadostatecznie zbity i twardy" by koa mogy si po nim potoczy8' +o najwaniejsze jednak" teren bygadki i rwny' Podci5gna dr5ek" zmniejszaj5c prdko8 opadania" ale j% po chwili d%e koa=airchilda dotkny gr%nt%' $amolot odbi si jak pika" znw dotkn5 ziemi" podskoczy jeszczedwa" trzy razy" wreszcie potoczy si po piask%" szybko trac5c prdko8' Kitty nabraa powietrza w

p%ca" by wyda8 okrzyk radoci" kiedy teren przed samolotem %rwa si gwatownie'=airchild r%n5po stromej skarpie w gbok5" w5sk5 rozpadlin' Podwozie zaczepio o wystaj5cy gaz i zamao siz trzaskiem' ?aszyna dotara do dna jar% i %derzya migem w piaszczyste podoe' Kitty" ktrazapomniaa zapi58 pas bezpiecze!stwa" r%na caym ciarem na przedni5 szyb' 7ewa noga" ktra%wizia pod orczykiem" skrcia si i pka w kostce' )le Kitty j% tego nie cz%a' :amek sek%ndywczeniej trzasna czoem w s%pek szyby i zapada si w ciemno8'Wiadomo8 o zaginici% Kitty ?annock obiega wiat j% w par godzin po terminie jej

przewidywanego l5dowania w 6iamey' 6ie mogo by8 oczywicie mowy o szybkiej akcjirat%nkowej' Poa8 p%styni" na ktrej zagina Kitty" bya w wikszoci nie zamieszkana i w oglerzadko odwiedzana przez l%dzi' W promieni% tysi5ca mil nie byo ani jednego samolot%' 6ie byote w .SI. rok% tej armii wyszkolonych i odpowiednio wyposaonych l%dzi" jaka dzi zajm%je siratownictwem';ym niemniej j% nastpnego ranka r%szy na posz%kiwanie niewielkizmotoryzowany oddzia 7egii +%dzoziemskiej" stacjon%j5cy w oazie ;akaldebey" w kraj%

nosz5cym wtedy nazw =ranc%skiego $%dan%' Zakadaj5c" e Kitty wyl5dowaa gdzie przy szlak%trans,saharyjskim" legionici pos%wali si tym szlakiem na pnoc' Jednoczenie kilk% l%dzi zpewnej &ranc%skiej kompanii handlowej wyr%szyo dwoma samochodami z miejscowoci ;essalitna po%dnie'Cwa dni p-niej obie gr%py posz%kiwaczy spotkay si' Radna nie dostrzega po drodze ladwkatastro&y ani sygnaw wietlnych" cho8" jad5c nocami" pilnie ich wypatrywali' Kontyn%%j5c prace"

przeczesali dw%dziestomilowy pas po ob% stronach szlak% motorowego' Po dalszych dziesici%dniach bezowocnych posz%kiwa! dowdca oddzia% 7egii nie mia wielkich nadziei' Radenczowiek , notowa w swoim raporcie , nie zdoaby przetrwa8 tak d%go pod p%stynnym so!cem

bez wody i ywnoci' ) wic Kitty ?annock" nawet jeli przeya katastro&" z pewnoci5 zmaraj% z wyczerpania'We wszystkich wielkich stolicach wiata odprawiono naboe!stwa aobne za

d%sz sawnej zdobywczyni podniebnych szlakw' *o Kitty , obok )melii arhart i )my Johnson ,naleaa do tych najsawniejszych' Mwiat" pasjon%j5cy si jej wyczynami" poegna j5 %roczycie ize szczerym sm%tkiem'

.I


14/268

Kitty cieszya si powszechn5 sympati5' Fadna kobieta o niebieskich oczach i d%gich czarnychwosach" bya crk5 bogatego hodowcy owiec z +anberry' Zaraz po %ko!czeni% gimnazj%mzapisaa si na k%rs lotniczy' /odzice" o dziwo" nie tylko jej tego nie bronili" ale nawet poparlioryginaln5 pasj crki> k%pili dla niej %ywany dw%patowiec )9ro )9ian" z otwart5 kabin5 iosiemdziesiciokonnym silnikiem +irr%s'P rok% p-niej" na przekr wszelkim obawom i probom , teraz take ze strony rodzicw ,

podja wieloetapowy lot przez wyspy Pacy&ik% a na #awaje" gdzie l5dowaa wrd t%mw"niecierpliwie czekaj5cych na ni5 na lotnisk%' Z twarz5 spalon5 od so!ca" w poplamionej smaremwojskowej kosz%li i takich samych szortach" Kitty niepewnie pomachaa rk5 i %miechna si

blado" zaskoczona sz%mnym powitaniem'Kontyn%owaa jednak swoje rekordowe loty przez oceanyi kontynentyA wkrtce podbia serca milionw l%dzi i staa si przedmiotem rozmw w milionachdomw';o mia by8 ostatni j% jej wyczyn lotniczy' W najbliszym czasie miaa wyj8 za m5'

6arzeczonego znaa od dziecka , by wacicielem &army s5siad%j5cej z posiadoci5 jej rodzicw w)%stralii' $awa Lzdobywcw przestrzeniL bya nietrwaa" a przy tym" jak szybko zorientowaa siKitty" nawet dla najsawniejszych pilotw niewiele byo zwykej" dobrze patnej pracy' +orazczciej mylaa wic o jakiej stabilizacji" o zaoeni% rodziny' Waciwie chciaa zrezygnowa8 ztego lot%" ale w ko!c% postanowia sprbowa8A jeszcze jeden" ostatni raz' ;eraz cay wiat lotniczy

czeka na wiadomo8 o niej' W miar jak mijay kolejne dni" nadziei byo coraz mniej'Ddzyskaa przytomno8 dopiero nastpnego ranka' $o!ce zaczynao j% smay8 piasek p%styni"kiedy wyrwaa si z zamroczenia' $k%pia wzrok na dziwnym przedmiocie" tkwi5cym t% przed ni5A

by to rozszczepiony kik%t miga' Dbraz by zamazany' Potrz5sna gow5" by si ockn58 icakowicie otrze-wie8' ) jkna z bl%' Dstronie dotkna rk5 czoa' $kra bya caa" ale podni5" na granicy wosw" %&ormowa si d%y g%z' Dstroniej j% zacza sz%ka8 innych obrae!'

6iestety" znalaza> lewa noga" ktra %wiza pod orczykiem" bya pknita w kostce i skrcona wkolanie'Wypl5taa si z lotniczej %przy" wypchna drzwi kabiny i ostronie wydostaa si zsamolot%' +iko %tykaj5c zrobia par krokw" po czym os%na si na piasek' $prbowaa oceni8swoj5 syt%acj' Poczciwy =airchild szczliwie %nikn5 poar%" ale na pewno nie nadawa si j% dodalszych lotw' ;rzy cylindry silnika %rway si" kiedy kad%b szorowa z impetem po skarpieAreszta zwisaa aonie na wygitych wspornikach' W zadziwiaj5co dobrym stanie byo pcienne

poszycie skrzyde i kad%ba" ale podwozie poamao si cakowicie' Problem ewent%alnych naprawmiaa wic z gowy'6astpnym p%nktem byo %stalenie" gdzie waciwie jest' Cosza do wniosk%"e samolot zs%n5 si w koryto Lbillabong%L" jak nazywaj5 w )%stralii wysychaj5ce latemstr%mienie' ;yle" e tym korytem woda nie pyna j% pewnie od st% lat' *%rza piaskowa sko!czyasi" ale Kitty i tak nie moga rozejrze8 si po okolicy> strome ciany w5woz% wznosiy si na dobredwadziecia stp ponad jej gow5'

6agle pocz%a pragnienie' Przypomniaa sobie o kanistrze' Pok%tykaa z powrotem do kabiny isigna pod &otel'W kanistrze pozostao niewiele ponad 8wier8 galon% wody' Dcenia" e starczy

jej to najwyej na dwa , trzy dni" i to pod war%nkiem" e za kadym razem bdzie wypija8 nie

wicej ni kilka maych ykw'Postanowia podj58 prb dotarcia do jakiej wsi l%b do szlak%samochodowego' Pozosta8 t%taj oznaczao samobjstwo' went%alni ratownicy mogliby zobaczy8jej samolot tylko wtedy" gdyby przelatywali dokadnie nad jarem" w ktrym %tkn5' 6a razie byajednak zbyt saba i zbyt zszokowana" by wyr%szy8' Wyci5gna si wygodnie w cieni% samolot% ioddaa si dalszym rozmylaniom'$pdzia przy wrak% jeszcze ca5 dob' Poznaa w tym czasienieprzyjemn5 osobliwo8 klimatyczn5 $ahary> niewiarygodn5 rozpito8 dobow5 temperat%r' Wci5g% dnia %pa doszed do S stopni +elsj%sza' W rodk% nocy pokadowy termometr wskazywazaledwie pl%s cztery' +hd nocy okaza si tak5 sam5 tort%r5" jak ar soneczny za dnia'Wygrzebaa sobie gbok5 jam w piask%" ale i tam" zwinita w kbek" co chwila b%dzia si"dygocz5c z zimna'?imo to o wicie" nim jeszcze so!ce owietlio zachodni5 krawd- jar%" wstaa wypoczta i

zacza szykowa8 si do drogi' Ze zamanej w czasie katastro&y podpory zrobia sobie prymitywn5k%l' /wnie prymitywny" ale sk%teczny okaza si parasol" ktrego pokrycie stanowi kawaekptna oderwany z poszycia skrzyda' Korzystaj5c z podrcznego komplet% narzdzi wymontowaa

.


15/268

z deski rozdzielczej b%sol' Wiedziaa" e m%si kierowa8 si w stron szlak% samochodowego' ;obya jej jedyna szansa'?iaa wic gotowy plan dziaa! i to dodao jej ot%chy' Wzia z kabiny dziennik pokadowy izacza pisa8 pierwsz5 stron czego" co bdzie zapewne kronik5 jej zmaga! o ycie w skrajnietr%dnych war%nkach' Dpisaa katastro&" po czym naszkicowaa plan wdrwki' 6a po%dnie"korytem billabong%" dopki nie tra&i na miejsce" w ktrym mogaby atwo wspi58 si po skarpie'

Kiedy bdzie j% na otwartej przestrzeni" pjdzie prosto na wschd" by jak najszybciej dotrze8 doszlak% motorowego , moe zreszt5 wczeniej tra&i na jakie plemi nomadw'Wyrwaa kartk z dziennika i zatkna j5 na tablicy wska-nikwA gdyby jaka ekipa ratowniczaznalaza wczeniej samolot" bd5 wiedzieli" gdzie jej sz%ka8':pa sta si nagle nie do zniesienia'Promienie so!ca dotary do dna jar%A odbijay si jak od l%stra" od stromych piaszczystych cian'Pocz%a si jak w wielkim" otwartym palenisk%' Z tr%dem chwytaa oddech' ?iaa straszn5 ochotwypi8 natychmiast" wielkimi ha%stami" ca5 wod z kanistra'Jeszcze jedno" przypomniaa sobie'/ozszn%rowaa wysoki lotniczy b%t' +ho8 zdejmowaa go bardzo ostronie" bl pknitej kostki bytak silny" e nie zdoaa powstrzyma8 jk%' Zacisna zby i mocno przewi5zaa kostk jedwabnymszalikiemA m%siaa j5 cho8 troch %nier%chomi8' Potem wstaa" przytroczya do paska kanister i

b%sol" podniosa swj LparasolL i %miecia Lk%lL pod pach5' ;ak wyekwipowana r%szya"

k%tykaj5c" w piekielny ar $ahary'Jeszcze przez wiele lat wznawiano posz%kiwania Kitty ?annock" ale bez sk%tk%' Radnego lad%"adnego szkielet% w kombinezonie lotniczym" adnych szcz5tkw samolot%' 6ie natkny si te nani5 karawany" przemierzaj5ce wszerz i wzd% $ahar' ;ajemnicze zniknicie Kitty stao si jedn5 znajwikszych nie wyjanionych zagadek w dziejach lotnictwa'Z czasem zaczy si nawet pojawia8rne &antastyczne pogoski i interpretacje' 6iektrzy twierdzili" e przeya katastro&" ale podwpywem szok% doznaa amnezji i yje pod innym nazwiskiem gdzie w )meryce Po%dniowej'@nni s5dzili raczej" e wpada w rce ;%aregw i staa si ich niewolnic5' Jedynie p-niejszezaginicie )melii arhart wywoao wicej spek%lacji') p%stynia dobrze strzega swego sekret%'Dkolicznoci mierci Kitty ?annock i miejsce jej wiecznego spoczynk% miay pozosta8 tajemnic5

jeszcze ponad p wiek%'

.4


16/268

Cz I

Sza

4 maja .SS3" Daza )sselar" ?ali" )&ryka

.

Kady" kto wdr%je dni i tygodnie przez p%styni" bez widok% l%dzi i zwierz5t , wie" jak wspania5rzecz5 jest pierwszy lad cywilizacji" cho8by najbiedniejszej i najbardziej prymitywnej' 6a widok

pierwszej osady l%dzkiej zgodny okrzyk radoci wyrwa si z piersi jedenast% t%rystw i pici%kierowcw,przewodnikw" podr%j5cych przez p%styni picioma landro9erami' $poceni" br%dni izmczeni tygodniow5 podr5 przez p%stkowie %czestnicy wycieczki L$a&ari na $aharzeL"zorganizowanej przez &irm *ackworld


17/268

martwa' 6ie byo wida8 wiate" nie zaszczeka ani jeden pies' W adnej z lepianek nie byo lad%ycia' Wygl5dao to tak" jakby mieszka!cy spakowali si nagle i wywdrowali na p%styni'=airweather pocz% si nieswojo' +o byo nie w porz5dk%' 6ie byo take lad% pilota' Wydao m%si" e jakie d%e czworonone zwierz czmychno za prg jednego z domwA potem jednakdoszed do wniosk%" e by to tylko cie! jego landro9era';%ryci nie bd5 dzisiaj zachwyceni"

pomyla' Co diaba z tymi &olderami" przesadnie reklam%j5cymi %roki p%styni' LDkazja" jaka

zdarza si raz w yci%> &ascyn%j5ca podr przez r%chome piaski $aharyEL , przypomnia sobieidiotyczny tekst' ?gby si zaoy8" e ten" kto to pisa" nigdy w yci% nie wytkn5 nosa pozaCo9er'*yli prawie osiemdziesi5t kilometrw na zachd od transsaharyjskiego szlak% motorowego idwiecie czterdzieci kilometrw na pnoc od pooonego nad 6igrem miasta Bao' ?ieli jednakd%o ywnoci" wody i paliwaA mogli pozwoli8 sobie na ominicie )sselar w razienieprzewidzianych okolicznoci'=irma *ackworld


18/268

przeznaczone na sprzty i naczynia k%chenne' 6isze byy p%ste , caa zawarto8" pot%czona" leaana pododze midzy poamanymi meblami' Poniewa na pierwszy rz%t oka niczego nie brakowao"=airweather doszed do wniosk%" e dom , op%szczony przez prawowitych wacicieli , zr%jnowali

jacy przypadkowi wandale'Copiero wtedy w k5cie izby dostrzeg stos koci' Kiedy pozna" e to koci l%dzkie" zrobio m% sidziwnie nieswojo'/%chome wiato latarki wywoywao na cianach gr cieni' =airweather zdawa

sobie spraw z %%dy" gotw by jednak przysi5c" e jeden z tych cieni" przypominaj5cy d%ezwierz" wyskoczy przez okno na podwrze' Ddbezpieczy patchettaA szsty zmys podpowiadam%" e w mrocznych %liczkach i domostwach oazy czai si niebezpiecze!stwo'6agle zzazamknitych drzwi" prowadz5cych na niewielki taras" %sysza jaki szmer' Zbliy si do drzwi"st5paj5c ostronie midzy szcz5tkami naczy!' $zmer %cich'Kto" kto tam by" te stara si nie czyni8 haas%' ;rzymaj5c lew5 rk5 latark" a praw5wycelowany w drzwi pistolet" =airweather otworzy je kopniakiem' $tare zawiasy nie wytrzymay idrzwi r%ny na posadzk taras%" wzniecaj5c chm%r k%rz%'/zeczywicie kto tam by' +zy moeraczej coG $zkaradny czarny stwr z pieka rodem" ni to zwierz" ni to czowiek" klcza podpartydo!mi i wpatrywa si dzikim wzrokiem w wiato latarki' *iaka ocz% wieciy krwawo jakarz5ce si wgle'=airweather co&n5 si instynktownie' Potwr podnis si z kolan i skoczy na

niego')nglik spokojnie nacisn5 sp%st patchetta" opieraj5c kolb o napite minie brz%cha' Krtka seriadziewiciomilimetrowych pociskw wypada z wylot% t%mika z cichym odgosem pkaj5cej

praonej k%k%rydzy'Ddraaj5ca bestia wydaa chrapliwy d-wik i z piersi5 rozdart5 pociskami r%na na ziemi'=airweather podszed do bezwadnego ciaa i pochyliwszy si" owietli je latark5' *yo kompletnienagie i straszliwie br%dne' 6ier%chome j% oczy wci5 zachowyway dziki" wcieky wyraz' ?ia

przed sob5 twarz chopca" najwyej pitnastoletniego'=ala strach% sparaliowaa =airweathera';eraz wiedzia j%" sk5d wziy si dziwne lady na piask%' ?%siaa t% y8 caa horda takich istotAczogay si na kolanach" podpieraj5c si szponiastymi do!mi' 6agle przypomnia sobie o

pozostawionych przy st%dni l%dziach i r%szy biegiem w kier%nk% placyk%' )le byo j% za p-no"gr%bo za p-no'+hmara wrzeszcz5cych demonw wypada z wieczornego mrok% i r%na prosto na

beztroskich t%rystw' J% pierwsza &ala zwalia z ng cz%waj5cych kierowcw" zanim zd5ylipodnie8 alarm l%b podj58 walk' *anda dzikich istot" skacz5cych na doniach i kolanach niczymszakale" rz%cia si na bezbronnych l%dzi' $zarpay ich ciaa paz%rami i wbijay zby w nag5 skr'Cziki w5czonym wiatom landro9erow straszliwa scena powtarzaa si" niczym %piorny teatrcieni" na m%rach s5siednich domw' Przera-liwe krzyki t%rystw zmieszay si z dzikim wrzaskiemnapastnikw'Pani 7ansing wydaa rozpaczliwy okrzyk bl% i znikna w masie kbi5cych si cia' Jej m5

prbowa wspi58 si na dach jednego z samochodw" zosta jednak stamt5d ci5gnity na ziemi iosaczony jak chrz5szcz" ktrego atak%je armia mrwek' Wytworny londy!czyk przekrci r5czk

laski i wyci5gn5 z niej krtk5 szpad' Wymach%j5c ni5" przez jaki czas trzyma napastnikw nadystans' Wkrtce jednak i on m%sia %st5pi8' Dkolice st%dni stay si kbowiskiem walcz5cychl%dzkich cia' ;gi #iszpan" brocz5cy ob&icie krwi5 po licznych %k5szeniach" wyrwa si i wskoczydo st%dni' +zterech oszalaych mordercw skoczyo za nim'=airweather odbieg na bok i przyklkn5wszy zacz5 strzela8' ?ierzy starannieA m%sia %waa8" bynie tra&i8 kogo ze swoich l%dzi' Zabi prawie trzydziest% napastnikw" ale inni nie zwracali na toadnej %wagi' *y8 moe dlatego" e nie syszeli strzawA nie mia czas% zdj58 t%mika" zreszt5 nie

pamita o tym'Wystrzeli ostatni nabj' $ta w ciemnoci" nadal nie za%waony i bezradny' Pochwili sza masakry zacz5 przygasa8A nikt z t%rystw i kierowcw nie dawa j% znak% ycia', D *oeE , wyszepta =airweather cichym gosem' Zmartwiay patrzy na gromad zdziczaychistot" spokojnie j% poeraj5cych ciaa swoich o&iar' 6ie mg oderwa8 wzrok% od potwornej scenyA

&ascynowaa go do tego stopnia" e przez chwil zapomnia nawet o wasnym bezpiecze!stwie'Dckn5 si dopiero" gdy kilk% kanibali" zapewne j% najedzonych" rz%cio si z now5 energi5 na

.2


19/268

landro9ery' W bezroz%mnym szale walili kamieniami w blach i szyby" prb%j5c %nicestwi8wszystko" co wydawao im si obce'+o&n5 si gbiej w mrok' Pocz% nagle straszliwy ciar winy' ;o on" wy5cznie on byodpowiedzialny za mier8 tych l%dzi' 6ie zadba dostatecznie o ich bezpiecze!stwo" nie zapobiegnieszczci%' Przeklina swoj5 bezradno8 i tchrzostwoA powinien by im pomc , l%b razem znimi %mrze8'Wielkim wysikiem woli oderwa wzrok od sceny na placyk% i pobieg w5skimi

%liczkamiA bieg d%go" do %traty tch%" dopki nie wydosta si na otwart5 p%styni' +z% wstrt dosiebie" ale m%sia %ratowa8 wasne ycie" by ostrzec nastpnych amatorw p%stynnych wyprawprzed czekaj5c5 ich w )sselar mierteln5 p%apk5' Pieszo nie mia szansy dotrze8 nawet donajbliszej oazy' Ddlego8 bya zbyt wielka" by mg pokona8 j5 bez kropli wody w skwarze

p%styni' Postanowi wic i8 na wschd" do szlak% samochodowego'?ia nadziej" e spotka jak5 ciarwk l%b patrol policyjny , jeli wczeniej nie %mrze w

poraaj5cych promieniach so!ca':stali kier%nek marsz% wed%g gwiazdy polarnej i r%szyszybkim krokiem przez p%styni" zdaj5c sobie spraw jak niewielkie s5 jego szans przeycia' 6ieobejrza si ani raz%' Wci5 mia przed oczami scen potwornej rzezi" w jego %szach wci5

brzmiay krzyki mordowanych l%dzi'

1

*iay piasek play mikko %kada si pod stopami 9y /ojas' $tana i popatrzya na morze'Caleko od brzeg% woda miaa barw kobaltowo,niebiesk5A bliej" na pyciznach" stawaa siszmaragdowa" by wreszcie przy samym brzeg%" gdzie &ale wbijay si w piasek" przej8 wakwamaryn'Wypoyczonym samochodem przejechaa ponad sto kilometrw na zachd od)leksandrii" zanim wreszcie znalaza rzeczywicie p%st5 pla w pobli% l )lamein , w rejonie"gdzie w czasie dr%giej wojny wiatowej toczyy si sawne p%stynne bitwy' Zjechaa z nadbrzenejszosy" zaparkowaa samochd i z niewielk5 torb5 podrn5 posza na pla' Jednoczciowykosti%m k5pielowy z obcisej elastycznej tkaniny przylega do niej jak dr%ga skra' $t5paa lekko i zwdzikiem' +iao miaa mocne" szcz%pe" piknie opalone' Zote z r%dym odcieniem wosy"opadaj5ce na plecy a do pasa" lniy w so!c% miedzianym poyskiem' $pogl5daa na wiat sponadwystaj5cych koci policzkowych d%ymi" ciemnoniebieskimi oczyma'?iaa j% trzydzieci osiemlat" lecz wygl5daa najwyej na trzydzieci' +ho8 nigdy w yci% nie pojawia si na okadce0og%eHa" bya pikna %rod5" jak5 daje wspaniae zdrowie' ?czy-ni" nawet o wiele od niej modsi"%waali" e jest niezwykle poci5gaj5ca'Plaa wygl5daa na p%st5' Jedynie sto metrw od niej sta nawydmie midzy pla5 a szos5 t%rk%sowy jeep L+herokeeL z wielkim napisem 6:?) na drzwiach'Costrzega go j% przedtem" zanim zaparkowaa wasny samochd' Jeep by jednak p%sty i nigdzienie byo wida8 jego pasaerw' 9a r%szya wolno w stron morza' ?imo wczesnej pory so!cegrzao j% mocno' Bor5cy piasek parzy bose stopy' Zatrzymaa si kilka metrw od brzeg% irozoya na ziemi d%y plaowy rcznik' $pojrzaa na zegarek" potem schowaa go do torby' *yo

dziesi8 po dziesi5tej' 6asmarowaa ciao olejkiem" pooya si na plecach" zamkna oczy izacza chon58 a&ryka!skie so!ce'+i5gle jeszcze odcz%waa sk%tki podry z $an =rancisco" ktraw kilkanacie godzin przeniosa j5 w bardzo odleg5 stre& czasow5' 6ie bya te okazj5 doodpoczynk% czterodniowa kon&erencja w Kairze" powicona dziwnej chorobie psychicznej" ktrankaa ostatnio l%dno8 po%dniowej $ahary' ;eraz marzya j% tylko o jednym , by przed czekaj5c5

j5 wypraw5 z ekip5 badawcz5 na p%styni cho8 na par godzin zan%rzy8 si w samotnoci iodpocz58' Przez chwil jeszcze odcz%waa lekkie askotanie wiatr% na skrzeA potem zasna'Db%dzia si i spojrzaa na zegarek' Jedenasta dwadziecia' $paa na so!c% ptorej godziny'$tanowczo za d%go" ale chroniona olejkiem skra tylko nieznacznie si zarowia' Przewrcia sina brz%ch i rozejrzaa dookoa' Cwaj mczy-ni w kosz%lach sa&ari i szortach kolor% khaki zblialisi brzegiem morza w jej kier%nk%' Bdy zobaczyli" e kobieta ich obserw%je" zatrzymali si i

odwrcili gowy" %daj5c" e przygl5daj5 si jakiem% statkowi w oddali'Po chwili przestaa si nimi interesowa8' Jej %wag przyci5gno co innego' 6a powierzchni wodyniedaleko od brzeg% pojawia si gowa pywaka' ?%siaa przysoni8 oczy doni5" by przyjrze8 m%

.S


20/268

si dokadniej' Costrzega mask n%rka' Zapewne owi ryby z k%sz5' 6a d%sz5 chwil znikn5pod wod5A przestraszya si nawet" e %ton5 , ale wyn%rzy si znow% i silnymi" d%gimipoci5gniciami ramion pyn5 w jej stron' Cziki &ali przypyw% j% po par% min%tach znalaz sina brzeg%'W jednej rce trzyma k%sz" %zbrojon5 w ostry harp%n" w dr%giej dr%ciane kko" naktrym nanizane byo kilka ryb" kada wa5ca co najmniej ptora kilograma' ?imo silnejopalenizny i hebanowo czarnych wosw nie wygl5da na )raba' Krople wody iskrzyy si na

mocnej" miedzianej piersi' *y wysoki" dobrze zb%dowany" o szerokich ramionach'Por%sza si z rzadk5 % mczyzn lekkoci5 i wdzikiem' ?g mie8 okoo czterdziestki' ?ijaj5c9 spojrza na ni5 chodno i badawczoA jego dziwne opalowozielone oczy miay janiejsze plamkina tczwkach' Wzrok by tak przenikliwy" e 9ie zdawao si" i dociera do jej myli ihipnotyz%je j5' +hciaa" by si odezwa" a jednoczenie baa si tego' Dn jednak tylko skin5 jejgow5" bysn5wszy biaymi zbami w %miech% i odszed w kier%nk% szosy' Dbserwowaa go" aznikn5 za wydm5" mniej wicej tam" gdzie widziaa przedtem jeepa z napisem 6:?)'Ule ze mn5" pomylaa" mogabym przynajmniej si do niego %miechn58' Potem jednak dosza downiosk%" e caa znajomo8 byaby strat5 czas%A ten czowiek przyp%szczalnie nawet nie znaangielskiego' ?imo to jej oczy nabray blask%" jakiego nie miay od dawna' Jakie to dziwne"mylaa" to %cz%cie wieoci i podniecenia' ;ylko dlatego" e obcy mczyzna" ktrego pewnie

nigdy wicej nie spotkasz" przez krtk5 chwil patrzy na ciebie' ?iaa ochot wej8 do wody" ebynieco si ochodzi8" za%waya jednak" e spacer%j5cy wzd% brzeg% mczy-ni znw zbliaj5 sido niej' Postanowia poczeka8" a przejd5 dalej' 6ie mieli s%btelnych rysw egipskich' Paskienosy" prawie czarna skra i krcone wosy kolor% miedzi byy typowe dla l%dw zamieszk%j5cych

po%dniow5 $ahar'Zatrzymali si i %kradkiem rozejrzeli po play" j% chyba po raz dw%dziesty" odk5d ichobserwowaa' Po czym nagle rz%cili si na ni5', PreczE , krzykna gono" broni5c si instynktownie'Walczya ze wszystkich si" by wyrwa8 si i %ciec' 6ie %dao si' ?czyzna o szcz%rzej twarzy zw5skimi oczami i d%ymi czarnymi w5sami chwyci j5 za wosy i przewrci na plecy' Przeszy j5zimny dreszcz strach%' 6apastnik siad okrakiem na jej piersi" przyciskaj5c kolanami rce" tak enie moga nimi por%sza8' Cr%gi mczyzna %klkn5 przy jej %dach i przycisn5 je mocno do!mi do

piask%' Widziaa jego sadystycznie %miechnit5 twarz z krzywymi" pokymi od tytoni% zbami"wychylon5 zza plecw pierwszego napastnika'Zdziwio j5" e w ich spojrzeniach nie ma lad% po5dania' Dbezwadnili j5" ale nie prbowalizedrze8 z niej kosti%m%' 6ie zachowywali si jak gwaciciele' Zacza znow% krzycze8" ale jedyn5odpowiedzi5 by sz%m &al' +zowiek o szcz%rzej twarzy niemal natychmiast zakneblowa doni5 jej%sta" zaciskaj5c jednoczenie nos' W przytoczonych ciarem napastnika p%cach nie byo j%

prawie powietrzaA niemal natychmiast zacza si d%si8' Copiero teraz zroz%miaa" e ci l%dzie niechc5 jej zgwaci8A oni chc5 j5 zabi8' Jeszcze raz sprbowaa krzykn58" ale z przygniecionych doni5mordercy %st nie wydoby si aden d-wik' 6ie cz%a bl%" tylko paniczny" parali%j5cy

strach'/ozpaczliwie %siowaa przekrci8 gow" by zapa8 oddech" ale na prnoA bya%nier%chomiona jak w imadle' P%ca daremnie domagay si powietrzaA przed oczyma zaczy lata8ciemne patki' *ya bliska %traty wiadomoci' Ponad ramieniem pierwszego napastnika widziaawci5 wstrtn5 twarz dr%giego' 6agle ogarn5 j5 groteskowy al" e ostatnia rzecz" jak5 widzi natym wiecie" jest a tak obrzydliwa' 6ie chciaa tegoA szybko zamkna oczy' Wtedy" w nagymmrok%" przyszo jej do gowy" e przeywa tylko jaki koszmar senny" e wystarczy otworzy8 oczy"

by wszystko to zniko' Z najwyszym tr%dem" resztkami wiadomej woli %niosa powieki';ak" to jest koszmarE , pomylaa niemal z radoci5 na widok tego" co zobaczya';o nie moga by8 rzeczywisto8' Z gowy czowieka o pokych zbach stercza w obie stronyw5ski metalowy prt" jakby strzaa" ktra przeszya jego czaszk' Z twarzy znikn5 sadystyczny%miechA napastnik p%ci jej %da i z rozrz%conymi szeroko rkami %pad do ty% na piasek'

)le czowiek" ktry d%si 9" nawet tego nie za%wayA kontyn%owa mordercze dzieo' Basn5cymwzrokiem dostrzega jeszcze" jak na jego gowie zacisny si jakie potne donie' Bowanapastnika zacza si obraca8 szybkim jednostajnym r%chem" jak kop%a latarni morskiej' Bdy jego

1T


21/268

oczy zatoczyy peny kr5g i znw zwrciy si na 9 , byy j% martwe' :wolniona od dawi5cego%cisk% zaczerpna apczywie powietrza w p%ca i stracia przytomno8'Db%dzi j5 pal5cy blask so!ca i odgos &al" ami5cych si na piaszczystym brzeg%' Widok" ktry%jrzaa" gdy otworzya oczy , spokojna" p%sta plaa , wyda jej si najpikniejszy w wiecie' 6aglezerwaa si z rozszerzonymi strachem oczymaA przypomniaa sobie przeraaj5ce przeycia ostatnichzapamitanych chwil' )le mordercy zniknli' +zy w ogle istnieliG Przyszo jej do gowy" e

wszystko byo jedynie hal%cynacj5', Witam wrd ywych , %syszaa mski gos' , J% si obawiaem" e zapada pani w pi5czk'9a obrcia si i zobaczya %miechnit5 twarz n%rka z k%sz5" ktry klcza obok niej', Bdzie s5 ci l%dzie" ktrzy chcieli mnie zabi8G , spytaa przeraonym gosem', Zabra ich odpyw , odrzek z pogodn5 powag5', DdpywG, :czono mnie" eby nie zamieca8 play' Wic zaci5gn5em ich ciaa do wody' Kiedy widziaemich po raz ostatni" dry&owali w kier%nk% Brecji'$pojrzaa na niego z przestrachem i odraz5', Zabi ich panE, 6ie byli zbyt sympatyczni'

, Zabi ich pan , powtrzya mechanicznie' , Jest pan takim samym morderc5 jak oni'Zroz%mia" e kobieta jest jeszcze w , szok%" e nie odzyskaa zdolnoci logicznego mylenia'Wzr%szy ramionami', +zy s5dzi pani" e lepiej by byo" gdybym si w to nie mieszaG?ilczaa'?ina dobra min%ta" zanim z jej ocz% znikny lk i odraza' Copiero teraz poja" e ten czowiek%ratowa j5 od strasznej mierci', 6iech mi pan wybaczy' ?wiam g%pstwa' Przecie tylko dziki pan% yj" panie''', Pitt' Cirk Pitt', 9a /ojas , przedstawia si" wyci5gaj5c do! na powitanie' , Pan te jest )merykaninemG, ;ak' Prac%j w 6:?)''' W )gencji *ada! ?orskich i Podwodnych , doda widz5c" e 9a niezna tego skrt%' Prowadzimy t% badania archeologiczne dna 6il%', ?ylaam" e pan odjecha', Prawie' )le zostaem" bo zachowanie tych &acetw wydawao mi si dziwne' 6ie mogemzroz%mie8" dlaczego zaparkowali samochd dobry kilometr st5d" eby dalej i8 brzegiem morza'Postanowiem sprawdzi8" o co t% chodzi':miechna si', Pa!ska podejrzliwo8 %ratowaa mi ycie', Claczego chcieli pani5 zabi8G, 6ie wiem' ?oe to rab%sie" napadaj5cy na t%rystw'Potrz5sn5 sceptycznie gow5'

, ;o nie rab%sie' 6ie mieli ze sob5 adnej broni' ;o nie byli zawodowi zabjcyA gdyby tak byo"oboje bymy j% nie yli' ) jednak zaoybym si" e dziaali na czyje polecenie' Przyjechali zapani5 w to odl%dzie z zamiarem zabjstwa' Bdyby im si %dao" wrz%ciliby pani5 do wody"pozor%j5c nieszczliwy wypadek' Clatego zastosowali tak niewygodn5 technik mord%" jakzadawienieA nie chcieli zostawi8 ladw', ;r%dno mi w to %wierzy8' Po co mieliby to robi8G Jestem tylko szeregowym biochemikiem'

6ikom% nie zagraam" nie mam wrogw' Kom% mogoby zalee8 na mojej mierciG, Za krtko pani5 znam" eby mc odpowiedzie8 na te pytania'9a dotkna spieczonych warg', ;o chyba jakie szale!stwo', Jak d%go jest pani w gipcieG

, Par dni', ?oe w ci5g% tych par% dni zrobia pani co" co kogo doprowadzio do szale!stwaG

1.


22/268

, 6a pewno nie zrobiam nic zego mieszka!com )&ryki , rzeka zastanawiaj5c si' , Przyjechaam"eby im pomc'$pojrza na ni5 z zaciekawieniem', ) wic nie jest pani na %rlopieG, 6ie' ;o podr zawodowa' Jestem czonkiem ekipy badawczej Mwiatowej Drganizacji Zdrowia'W#D interes%je si dziwn5 chorob5 psychiczn5" szerz5c5 si wrd l%dw po%dniowej $ahary' W

Kairze bya kon&erencja na ten temat', ;o rzeczywicie saby motyw do zabjstwa , przyzna Pitt'6agle co przyszo rn% do gowy', +zy ta p%stynna epidemia nie jest wywoana jakimi toksynamiG, Jeszcze nie wiadomo' 6ie mamy wystarczaj5cych danych do diagnozy' Przyczyna choroby wci5

jest dla nas tajemnic5' ;ak to mogaby by8 jaka tr%cizna" ale z%penie nie wiadomo" sk5d by sitam wzia' $ymptomy choroby pojawiaj5 si w miejscach odlegych o setki kilometrw od

jakiegokolwiek zakad% przemysowego" gdzie stos%je si chemikalia', @le zanotowano przypadkwG, W ci5g% ostatnich dziesici% dni osiem tysicy przypadkw wrd l%dnoci ?ali i 6igr%', 6ieprawdopodobna liczba jak na tak krtki okres , %nis brwi' , ?oe to jaka bakteria albo

wir%sG, 6iestety" ci5gle tego nie wiemy', Cziwne" e nie ma nic na ten temat w prasie', Wadze W#D nalegaj5" by zachowa8 dyskrecj" dopki nie %da si okreli8 przyczyny choroby'$5dz" e obawiaj5 si niezdrowej sensacji i paniki'Pitt j% od d%szego czas% przygl5da si wydmie oddzielaj5cej pla od szosy' W wibracjirozgrzanego powietrza byo co nienat%ralnego', Jakie ma pani dalsze planyG, 6asz zesp wybiera si j%tro na $ahar" do ?aliA zaczynamy badania', Zdajecie sobie spraw" e ?ali jest na prog% krwawej wojny domowejGWzr%szya beztrosko ramionami', @ch rz5d obieca da8 nam ochron przez cay czas trwania bada!''' )le po co zadaje mi pan tewszystkie pytaniaG Prac%je pan dla jakiej agencji wywiadowczejG, 6ie" jestem tylko inynierem" ktry nie l%bi" gdy kto mord%je pikne kobiety', ?oe pomylono mnie z kim innymG , spytaa z nadziej5 w gosie', 6ie s5dz" eby to bya pomyka''' , przerwa" bo dziwny r%ch rozgrzanego powietrza za wydm5zmieni si w wielki s%p dym%', +hod-my" szybkoE , krzykn5 i chwyciwszy do! 9y poci5gn5 j5 przez pla'Wynajty samochd 9y sta w pomieniach' Pitt nie mia w5tpliwoci" e poar nie jest

przypadkowy' $prawc5 m%sia by8 wsplnik zamachowcw'Zrezygnowa z prby gaszeniasamochod%' ;eraz trzeba byo myle8 o ratowani% wasnego pojazd% , jeli zamachowiec jeszcze

nie zd5y si do niego dobra8'Kiedy dobiegali do zaparkowanego za nastpn5 wydm5 jeepa" zobaczyli mczyzn ze zwinit5 wr%lon i zapalon5 gazet5 w rk%A dr%g5 rk5" %zbrojon5 w latark" prbowa zbi8 szyb samochod%'

6ajwyra-niej chcia wrz%ci8 pon5c5 gazet do rodka' :brany by inaczej ni napastnicy z play'6a gowie mia zawj" przez ktrego szczelin wida8 byo tylko oczyA ciao okrywa d%gi" l%-nyb%rn%s' *y tak zajty swoj5 robot5" e nie za%way zbliaj5cych si l%dzi' Pitt zatrzyma si', Jeli mi si nie %da , szepn5 , niech pani wraca na drog i zatrzyma pierwszy przejedaj5cysamochd'Podszed cicho do podpalacza', $tjE , krzykn5 ostro'+zowiek w b%rn%sie odwrci si' W jego oczach mona byo dostrzec zaskoczenie" ale nie lk>

raczej agresj' Pitt nie zwlekaA z pochylon5 gow5 r%szy do atak%' ;ra&i dokadnie w splotsoneczny' :sysza trzask pkaj5cych eber" ale na wszelki wypadek wymierzy jeszcze pici5potny cios w krocze'Podpalacz pad na ziemi" wij5c si z bl%' Z jego p%c wydobywa si

11


23/268

nieartyk%owany charkot' Pitt %kl5k przy nim i przesz%ka kieszenie b%rn%sa' 6ie byo w nich nic>ani broni" ani adnego dok%ment%A nawet drobnych monet czy grzebienia', Kto ci t% przysaGE, rykn5" potrz5saj5c gow5 le5cego'/eakcja bya jednak inna" ni mona si byo spodziewa8' ?imo bl% podpalacz patrzy na niego zezoliwym %miechem' :kazay si zniszczone i poke zbyA tylko jeden poyskiwa metalicznie'

6agle mczyzna zacz5 dziwnie por%sza8 jzykiem" jakby czyci nim zby' Ponownie zacisn5

szczki' Pitt zbyt p-no zorientowa si" e metalowy Lz5bL by w istocie kaps%k5 z cyjankiem'Z%st mczyzny zacza wydobywa8 si piana' ;r%cizna bya bardzo silnaA mier8 nast5pia niemalnatychmiast' Pitt i 9a patrzyli bezradnie na dogorywaj5cego czowieka', +zy on''' , 9a przerwaa i zacza jeszcze raz' , +zy on %marG, ;ak" albo raczej zdech , odrzek Pitt bez lad% wspcz%cia'9a chwycia k%rczowo jego rami' ?imo pan%j5cego %pa% miaa lodowate donie i trzsa si zzimna' 6igdy jeszcze nie widziaa %mieraj5cego czowieka' Pocz%a odr%ch wymiotnyA opanowaasi jednak', Claczego si otr%G , spytaa' , Po coG, Rebymy si nie dowiedzieli" kto go wysa', Zabi si tylko po to" eby chroni8 kogo innegoG

, =anatyczna lojalno8 , prbowa znale-8 wyjanienie Pitt' , )lbo moe co innego' Wiedzia" ejeli sam si nie zabije" to m% pomog5' @ bdzie to raczej bolesne'Potrz5sna gow5 z niedowierzaniem', ;o wszystko wydaje mi si dziwne' Jaki spisekG, Wszystko za tym przemawia' Kto zada sobie wiele tr%d%" by pani5 zlikwidowa8' , Popatrzy na9A miaa min maej dziewczynki" zag%bionej w wielkim dom% towarowym', Kto nie yczy sobie pani obecnoci w )&ryce' Dsobicie radzibym odlecie8 pierwszymsamolotem do $tanw', Wykl%czone' Przynajmniej tak d%go" dopki %mieraj5 t%taj l%dzie" ktrym mogabym pomc', ;r%dno pani5 przekona8' )le powtarzam> pozostanie w )&ryce po tym wszystkim to d%e ryzyko', Zaryzyk%j', /aczej> zaryzyk%jecie' ;o moe dotyczy8 caego waszego zespo%' Wszyscy moecie by8 na licieLosb niepo5danychL' 6iech pani natychmiast po powrocie do Kair% %przedzi kolegw' *y8 moewszyscy l%dzie %czestnicz5cy w tych badaniach s5 w miertelnym niebezpiecze!stwie'$pojrzaa jeszcze raz na martwego czowieka w b%rn%sie', +o z nim zrobimyG , spytaa' Pitt wzr%szy ramionami', Wrz%c go do morza" ma tam j% dobre towarzystwo' , Jego twarz rozjani demoniczny %miech', +hciabym widzie8 min jego sze&a" kiedy dowie si" e wynajci mordercy zaginli bez lad%" a

pani yje sobie" jakby nic si nie stao'

I

:rzdnicy bi%ra *ackworld


24/268

=airweather by na wp ywy' 6iemal z%penie si odwodni' $%ch5 skr pokrywaa warstewkasoli' =ranc%zi ostronie wlewali w %sta nieprzytomnego czowieka mae iloci wody' Bdy doszeddo siebie" wychyli apczywie kilka d%ych b%telek , i wreszcie przemwi' W wojskowym skrciezrelacjonowa histori masakry w )sselar i swojej %cieczki'$abo znaj5cym angielski =ranc%zomopowie8 =airweathera wydaa si &antazj5 %drczonego %mys%" cho8 wiele jej elementw

brzmiao wiarygodnie' ?imo nalega! )nglika nie skrcili w stron )sselar' Postanowili jecha8

prosto do Bao" by %mieci8 wycie!czonego czowieka w szpital%' Cotarli tam tego samego dnia"jeszcze przed zmrokiem':pewniwszy si" e =airweather jest pod dobr5 opiek5 lekarzy i pielgniarek" postanowilizawiadomi8 o zdarzeni% miejscow5 policj' Poproszono ich o spisanie o&icjalnego protoko%' Wczasie" kiedy to robili" sze& komisariat% skontaktowa si tele&onicznie ze swymi przeoonymi wstolicy ?ali" *amako'K% zdziwieni% =ranc%zw" zatrzymano ich na noc w b%dynk% policji' Przybya nazaj%trz ekipaledcza z *amako za5daa od kadego z nich z osobna szczegowych zezna! na temat=airweathera' Ddmwili" domagaj5c si kontakt% ze swoim kons%latem" ale 5danie pozostao bezecha' Wtedy zroz%mieli" e caa sprawa moe si dla nich bardzo -le sko!czy8' 6ie wiedzieli" e nies5 pierwszymi l%d-mi" po ktrych , odk5d weszli do b%dynk% malijskiej policji , wszelki s%ch

zagin5'Po par% dniach marsylska dyrekcja przedsibiorstwa geologicznego zaniepokoia si"dlaczego jej pracownicy nie przysyaj5 adnych raportw z )&ryki' Wszczto akcj

posz%kiwawcz5' ;ake tym razem malijskie s%by bezpiecze!stwa zaproponoway pomoc' @" taksamo jak w przypadk% gr%py =airweathera" ostateczna odpowied- brzmiaa> mimo %silnych

posz%kiwa! nikogo nie znaleziono' 6atra&iono jedynie na p%st5 ciarwk ekipy" porz%con5 nap%styni" daleko od osad l%dzkich i szlakw samochodowych'6azwiska geologw i t%rystw z *ackworld


25/268

architekt%ry =ranka 7loyda Wrighta' ;o wspaniae dzieo szt%ki motoryzacyjnej naleao wczasach" gdy kraj ten by czci5 =ranc%skiej )&ryki Zachodniej" do generalnego g%bernatora ?ali'?adani dobrze zna ten samochd' Zna go , tak" jak jego obecnego waciciela , prawie kadymieszkaniec ?aliA i prawie kady dra na jego widok' Coktor za%way" e za wspania5 lim%zyn5

jedzie wojskowy amb%lans" i przestraszy si' Bdy kierowca bezszelestnie zatrzyma wz przedbram5 szpitala" ?adani rz%ci si do klamki i otworzy tylne drzwi'

Z samochod% wysiad wysokiej rangi o&icer w nienagannie skrojonym" cho8 nieco osobliwymm%nd%rze' Dsobliwo8 nie polegaa na iloci orderw" odznak" wstg" szn%rw i innych ozdb ,genera Zateb Kazim nie nosi ich wicej ni przecitny a&ryka!ski przywdca , lecz na nakryci%gowy" ktre stanowi stylizowany litham" tradycyjny bkitny zawj ;%aregw' Jego twarz miaakolor gorzkiej czekolady" rysy jednak mia ma%reta!skieA w wyrze-bionej jakby z kamienia twarzytkwiy w5skie oczy kolor% topaz%' *yby nawet przystojny" gdyby nie okr5gy i bardzo krtki nos"

podkrelony rzadkimi w5sami zachodz5cymi na policzki'Kazim wyprostowa si wyniole" strzepn5 z m%nd%r% niewidzialny pyek i skin5 od niechceniagow5 doktorowi', ?ona go j% zabra8G , spyta o&icjalnym tonem', ;akA pan =airweather mia powany kryzys nerwowy" ale teraz jest pod dziaaniem silnego rodka

%spokajaj5cego', /ozmawia z kim" odk5d przywie-li go ci =ranc%ziG, 6ie' Dpiekoway si nim tylko dwie osoby> ja i pielgniarka' Dna jest ze szczep% ;%k%lor" nie znaadnego jzyka poza dialektem &%lak' Zgodnie z instr%kcj5" pan =airweather przebywa przez cayczas w separatce" w oddzielnym pawilonie" z dala od innych chorych' ?og rwnie zarczy8" ewszelkie lady jego pobyt% w szpital% zostan5 zatarte'Kazim wydawa si zadowolony', ;o dobrze" doktorze' Czik%j za s%mienn5 wspprac', Dn nie jest w najlepszym stanie' +zy mog spyta8" dok5d go pan zabieraGKazim %miechn5 si zowrogo', Co ;ebezzy', Dch" nieE , zaprotestowa trzs5cym si gosem ?adani' , ClaczegoG Za coG +zy popeni jak5zbrodniGKazim obrz%ci ?adaniego takim wzrokiem" jakim patrzy si na %ci5liwe insekty', Za d%o pyta!" doktorze , rzek chodno')le ?adaniem% cisno si na %sta jeszcze jedno pytanie', ) =ranc%zi" ktrzy go t% przywie-liG, ;ra&i5 w to samo miejsce', ;am nikt nie wytrzym%je d%ej ni kilka tygodni''', Wic maj5 podarowane jeszcze kilka tygodni ycia , odpar Kazim cynicznie' , 6iech

przynajmniej zrobi5 w tym czasie co poytecznego dla ?ali' ;am bd5 mieli okazj'

, ?a pan cakowit5 racj" generale , powiedzia szybko ?adani" cho8 wasny s%alczy ton napawago wstrtem' Wiedzia jednak" e od Kazima zaley cay jego los' ;en czowiek by w ?alinajwyszym sdzi5" tryb%naem i katem w jednej osobie', +iesz si" e pana przekonaem" doktorze' )ha" jeszcze jedno> w interesie naszego kraj% ley" aby

jak najszybciej zapomnia pan o wizycie =airweathera'?adani skoni si', DczywicieE, Rycz wszystkiego najlepszego pan% i pa!skiej rodzinie'7ekarz bez tr%d% poj5 sens ycze! Kazima' /zeczywicie mia liczn5 rodzin' Copki bdziemilcza o sprawie =airweathera" wszyscy bd5 bezpieczni' D tym" co staoby si w przeciwnymrazie" ba si nawet myle8'

Kilka min%t p-niej dwaj l%dzie Kazima wynieli na noszach nieprzytomnego )nglika i %mieciligo w amb%lansie' Benera poegna ?adaniego gestem doni i wsiad do 0oisina' Bdy oba pojazdyodjechay" ciao doktora przeszy zimny dreszcz' 6ie prbowa jednak odgadn58" w jakiej to

14


26/268

kolejnej strasznej tragedii przyszo m% %czestniczy8' ?odli si raczej o to" by nigdy si tego niedowiedzie8'

4

W apartamencie hotel% 6ile #ilton doktor =rank #opper" ple5c na skrzanej so&ie" s%cha

%wanie' Po dr%giej stronie stolika z kaw5" rwnie wygodnie rozparty w &otel%" @smai Verli wzamyleni% pyka &ajk z morskiej pianki" ktrej cyb%ch wyrze-biony by w ksztacie gowy s%tanaw t%rbanie' Za&ascynowana haasem orientalnego miasta" ktry wdziera si nawet przez zamkniteokna" 9a na chwil zapomniaa o koszmarnej walce" jak5 stoczya na play'$tanowczy gos #oppera przypomnia jej jednak" po co si t% spotkali', Jeste pewn5" e chcieli ci zabi8G, 6ie mam cienia w5tpliwoci , odpara', ?wi pani" e byli czarniG , w5czy si Verli', 6ie czarni" ale ciemnoskrzy' ?ieli ostre" wyraziste rysy twarzyA jakby mieszanka cech arabskichi hind%skich' D tym" ktry spali samochd" nie mog wiele powiedzie8> mia d%gi b%rn%s i zawj

przykrywaj5cy twarz' Widziaam tylko hebanowe oczy i ostry" orli nos'

, +zy zawj by baweniany" kilkakrotnie owinity wok gowyG , pyta dalej Verli', ;ak" przyszo mi nawet na myl" e m%sia by8 zrobiony z bardzo d%giego kawaka materia%', ) jakiego by kolor%G, +iemnoniebieski" prawie jak atrament', @ndygoG , podpowiedzia Verli', ;ak" to chyba wanie ten kolor'@smai Verli" koordynator akcji terenowych Mwiatowej Drganizacji Zdrowia" zamyli si przezchwil' $zcz%py" wysportowany" by jednoczenie niezwykle sprawny intelekt%alnie iorganizacyjnie' Z niezwyk5 pedanteri5 dba o wszystkie wane szczegy" a zarazem wietnieroz%mia strategiczny i polityczny wymiar prowadzonych spraw' *y ;%rkiem z )natolii" twierdzi

jednak" e ma w sobie krew k%rdyjsk5' Ceklarowa si jako m%z%manin" cho8 j% od wiel% lat nieodwiedzi adnego meczet%' Jak wikszo8 ;%rkw mia gste" sztywne" czarne wosy" rwnieczarne krzaczaste brwi i wielkie w5sy' Zawsze w dobrym h%morze" zawsze %miechnity" by

jednoczenie czowiekiem niezwykle powanym i solidnym', ;%aregowie , rzek po chwili'Powiedzia to tak cicho" e #opper m%sia si pochyli8 w jego stron', KtoG , spyta'Verli spojrza przez st na Kanadyjczyka' $ze& zespo% medycznego by czowiekiem spokojnym"maomwnym" lecz %mia s%cha8 innych' =izycznie przypomina sawnego Wikinga" ryka+zerwonego' *y wielki" r%miany" z rzadk5 r%d5 brod5A brakowao tylko stokowatego hem% zrogami' 6iezwykle s%mienny i wnikliwy badacz" w Mwiatowym ;owarzystwie pidemiologicznym

%chodzi za jednego z najlepszych w wiecie toksykologw', ;%aregowie , powtrzy Verli' , 6iegdy najsilniejszy i najwaniejszy szczep koczowniczy nap%styni" ktry nieraz zwycia ?a%rw i =ranc%zw' *y8 moe take najwiksi bandyci w styl%romantycznych legend' )le dzisiaj j% nie prowadz5 rozbojw' :trzym%j5 si z hodowli kz alboebrz5 w miastach na obrzeach $ahary' ?czy-ni tego szczep% nosz5 zawoje zwane titham"zwykle bardzo d%gie' C%go8 rozwinitego zawoj% moe dochodzi8 nawet do dwch metrw', 6o dobrze" ale dlaczego ci p%stynni nomadzi mieliby napada8 na 9G , spyta #opper' , 6iewidz adnego motyw%'Verli pokiwa gow5 w zamyleni%" ale nic nie powiedzia', Przecie m%sieli mie8 jaki powd , ci5gn5 #opper' , 6ie moemy wykl%czy8" e chc5zlikwidowa8 cay zesp" ktry bada przyczyny zatr%cia w po%dniowej czci $ahary'

, Pitt te tak twierdzi , odezwaa si 9a', KtoG , spyta znw #opper'

13


27/268


28/268

, 6ie" =rank , zaprotestowaa 9a' , ) jeli pan Verli ma racj" jeli tam zdarzy si co zegoG 6iemoemy ci straci8', Polecicie czy nie , powiedzia z pon%r5 min5 Verli , powinnicie chyba najpierw zgosi8 policjispraw tej napaci na play', 6ie , odpar stanowczo #opper' , Jak do wyjaniania tej sprawy wezm5 si t%tejsi bi%rokraci" tozatrzymaj5 nas w Kairze miesi5c albo d%ej" a wtedy caa misja straci jakikolwiek sens'

, ?am t% troch kontaktw" mgbym przyspieszy8 proced%r dochodzeniow5 , nalega Verli', 6ie , powtrzy twardo #opper' , 6ie moemy sobie pozwoli8 na ani jeden dzie! zwoki'Wyr%szymy zgodnie z planem', 6araa pan swoich l%dzi , przestrzeg jeszcze raz Verli', Wymyliem pewne zabezpieczenie', ZabezpieczenieG, ;ak' Zrobimy przed wyjazdem kon&erencj prasow5' Dpowiemy o naszej misji" a przy okazji oniebezpiecze!stwach" jakie nam gro5 na $aharze" zwaszcza w ?ali' Po czym takim generalKazim trzy razy si zastanowi" zanim zrobi jak5 krzywd naszym na%kowcom', ?oe tak" a moe nie , mr%kn5 Verli sceptycznie' , 6aprawd nie przekon%j5 was mojearg%mentyG

, )rg%menty s5 dobre , rzeka 9a' , )le tam %mieraj5 l%dzie" tysi5ce l%dzi' @ to te jest arg%ment', 6iech was )llach ma w swojej opiece , rzek Verli z rezygnacj5'

3

Kiedy 9a wychodzia z windy hotel% 6ile,#ilton" Pitt czeka j% w hol%' :brany by w lekkibr5zowy garnit%r i jasnoniebiesk5 kosz%l" z jedwabnym krawatem w kolorze granatowym zczarno,zotym wzorem'Z rkami na plecach i z gow5 nieco przechylon5 na bok przygl5da si modej" piknej gipcjancew obcisej" zotej s%kience' @d5c koysaa okr5gymi biodramiA jej r%chy przypominay wahadozegara' Zwracaa powszechn5 %wag nie tylko z powod% %rody i e&ektownego stroj%" ale take z

powod% czowieka" ktry jej towarzyszy" a ktry by chyba trzy razy od niej starszy' *ez przerwyco do niego mwia'We wzrok% Pitta nie byo po5dania , obserwowa dziewczyn raczej jak interes%j5cy &enomen

przyrody' 9a podesza do niego cicho i spytaa bezceremonialnie>, Podoba ci siGDdwrci si i spojrza na ni5 najbardziej niezwykymi zielonymi oczyma" jakie widziaa w yci%', Dwszem" robi wraenie', Jest w twoim typieG, 6ie" wol kobiety maomwne i rozwane'*ardzo miy gos" pomylaa' Pocz%a zapach dobrej wody kolo!skiej" znacznie bardziej

wyra&inowany ni wikszo8 aromatw sawnych &ranc%skich wyrobw per&%meryjnych', +zy mam traktowa8 to jako komplementG, ?oesz'Zawstydzia si wasnej swobody i sp%cia wzrok', J%tro rano r%szamy , rzeka' , Powinnam wczenie pj8 spa8'*oe" to okropne" pomylaa' Zachow%j si jak smark%la na pierwszej randce', $zkoda' +hciaem ci pokaza8 wszystkie nocne siedliska rozp%sty i grzech% w Kairze' ?iejsca nieznane t%rystom', ?wisz powanieG/ozemia si', )le sk5d' ?yl" e najrozs5dniej bdzie" jeli zjemy kolacj w hotel% i nie bdziemy pokazywa8

si na %licach' ;woi przyjaciele mog5 chcie8 sprbowa8 jeszcze raz'/ozejrzaa si po r%chliwym hol%', #otel jest przepeniony' 6ie wiem" czy dostaniemy stolik'

12


29/268

, J% go zarezerwowaem , odpar Pitt" po czym wzi5 j5 za rk i poprowadzi z powrotem dowindy'Pojechali na najwysze pitro'Jak wikszo8 kobiet" 9a l%bia mczyzn przejm%j5cych inicjatyw' 7ekki" ale stanowczy %ciskdoni Pitta take sprawia jej przyjemno8'?aitre dHhotel wskaza im stolik przy oknieA mielic%downy widok na 6il i cay Kair' ?iasto jarzyo si wiatami' $amochody zapeniay mosty" by

rozpyn58 si potem w gstwinie %lic" wrd konnych doroek i wzkw dostawczych', Propon%j wino , rzek Pitt , chyba e wolisz zacz58 od jakiego koktajl%', ?oe by8 wino , skina gow5 z %miechem'Przez chwil st%diowa kart', $prb%jemy LBrenadis 0illageL', Mwietny wybr , rzek kelner' , ;o jedno z naszych najlepszych win'Pitt zamwi jeszcze oberyn z ziarnem sezamowym" jog%rt zwany leban zahadii tacmarynowanych jarzyn' Pszenne placki pita zamkny list przystawek'Kiedy wino byo j% nalane"

podnis wysoko kieliszek', Za pomylno8 wyprawyE, Za sensacyjne odkrycia w rzeceE , odpara i spojrzaa na niego z ciekawoci5' , +zego wy tam

waciwie sz%kacieG, Wrakw starych odzi' $zczeglnie jednej> barki pogrzebowej &araona ?enk%rasa" zwanego te pogreck% ?ycerin%sem' 6alea do +zwartej CynastiiA to on zb%dowa najmniejsz5 z trzech piramidw Bizeh', Jest w niej pochowanyG , spytaa 9a', J% w .2IT rok% pewien brytyjski o&icer znalaz komor grzebaln5" a w niej sarko&ag zezwokami" ale dokadniejsza analiza wykazaa" e pochodz5 one raczej z okres% greckiego l%brzymskiego'Przyniesiono przystawki' Zabrali si do nich z apetytem' Zan%rzali kawaki smaonejoberyny w ziarnie sezamowym i ykali je apczywie' Celektowali si niezwykym smakiemmarynowanych jarzyn' Wszystko" 5cznie z rzeczywicie wybornym winem" zaostrzyo ich apetyt'Pitt zamwi gwne danie', Claczego s5dzisz" e ?enk%ras jest na dnie rzekiG , spytaa', Ddczytalimy hierogli&y na kamieni%" znalezionym niedawno w pobli% Kair%' Wynika i nich" e

barka pogrzebowa spalia si i %tona w 6il% midzy dawn5 stolic5" ?em&is" a piramid5 w Bizeh'Wed%g tej inskrypcji prawdziwy sarko&ag z m%mi5 ?enk%rasa i d%5 iloci5 zota nigdy nie zostaodnaleziony'Przyniesiono jog%rt" gsty jak mietana' 9a zawahaa si', $prb%j , zachci j5 Pitt' , 7eban zahadi znakomicie wpywa na trawienie' ) jak raz sprb%jesz"nie bdziesz chciaa nawet patrze8 na ameryka!skie jog%rty'$prbowaa' Jog%rt by dobryA jego smak wyda jej si znajomy', Zsiade mleko''' , przypomniaa sobie i szybko wrcia do temat% ich rozmowy' , +o zrobicie" jak

znajdziecie t barkG Zabierzecie sobie zotoG, ;o nie takie proste , odrzek Pitt' , ?y jedynie zaznaczamy na mapie znalezione na dnie obiekty iin&orm%jemy o nich gipski @nstyt%t $taroytnoci' ;o oni bd5 wydobywa8 wrak spod dna"oczywicie jak zdobd5 na to &%nd%sze', $pod dnaG , zdziwia si 9a', ?ino czterdzieci pi8 st%leciA szlam przykry wszystko gr%b5 warstw5', +o to znaczy> gr%b5G, ;r%dno dokadnie powiedzie8' 6a%kowcy egipscy twierdz5" e na tym odcink% rzeki gwnekoryto przes%no si od rok% 1TT przed nasz5 er5 o sto metrw na wschd' Jeli d- zatona

blisko brzeg%" to moe by8 dzisiaj przykryta nawet dziesiciometrow5 warstw5 piask% i m%%'Pojawi si kelner z ogromn5 srebrn5 tac5" zastawion5 owalnymi pmiskami' *yy na nich piecze!

z jagnicia" ryba smaona na grill%" &ilet woowy" dziwny jaskrawozielony szpinak" ry zwinogronami i orzechami' Po krtkiej naradzie z kelnerem Pitt zamwi jeszcze kilka pikantnychsosw'

1S


30/268


31/268

, Podr przez p%styni moe kadego wyko!czy8' )le mwi5c o ryzyk%" mam na myli nie tylko%pa' Kto" by8 moe wanie w ?ali" chce zlikwidowa8 ciebie i twoich kolegw', ) zabraknie rycerza w srebrzystej zbroi" ktry by mnie wyratowa z opresji , zakpia' , 6ie

przestraszysz mnie' Wiem" e potra&i sobie poradzi8', 6ie jeste pierwsz5 kobiet5" ktra tak twierdzi" a potem l5d%je w kostnicy , zaartowamakabrycznie'

)le w jego opaowych oczach dostrzega prawdziwy" gboki niepokj'W tym czasie w sali recepcyjnej hotel% doktor =rank #opper prowadzi kon&erencj prasow5' ?imop-nej pory zgromadzia wielki t%m dziennikarzy' Korespondenci gazet" stacji radiowych itelewizyjnych zarz%cali go pytaniami' Poci si ob&icie w wietle re&lektorw" ale dzielnie stawiaczoo nawale', Coktorze #opper , pytaa wytworna dama z agencji /e%tera , jak rozlegy jest obszar dotknityepidemi5G, 6ie moemy tego dokadnie stwierdzi8" dopki wszystkie nasze ekipy badawcze nie dotr5 namiejsce'Kto inny przepchn5 si do niego z kieszonkowym magneto&onem', ) czy znane jest j% -rdo zarazyG

, 6ie" na razie nie mamy pojcia" sk5d si wzia', +zy mg j5 spowodowa8 ten wielki &ranc%ski zakad %tylizacji odpadw" ktry mieci si na

p%styniG#opper podszed do mapy wywietlonej na d%ym ekranie i wskaza paeczk5 po%dniowy region$ahary', =ranc%skie zakady , powiedzia , znajd%j5 si w =ort =o%rea%" ponad dwiecie kilometrw na

pnoc od najbliszego odnotowanego przypadk% choroby' ;o stanowczo za daleko', ?oe zaraz przenosi wiatrG , spyta korespondent niemieckiego tygodnika LCer $piegelL' , Ztego co wiem" wiej5 tam silne wiatry" zdolne przenosi8 szybko rne skaenia nawet na wiksz5odlego8', ;o z%penie niemoliwe , odpar #opper stanowczo', $k5d ta pewno8G, Podczas wstpnych narad i przygotowa! badawczych W#D zapoznaa si dokadnie z procesemtechnologicznym stosowanym w =ort =o%rea%' Wszystkie odpady spala si tam w bardzo wysokiejtemperat%rze" dziki czem% dym i popioy s5 j% nieszkodliweA w kadym razie dotychczasowe

pomiary" dokonywane w promieni% setek kilometrw od zakad%" nie wykazay adnego skaeniapowietrza', Jak %kada si wsppraca z krajami" w ktrych bdziecie prowadzi8 badaniaG , spyta reportertelewizji egipskiej', Wikszo8 z nich przyjm%je nas z otwartymi ramionami', Wikszo8G ) wic s5 wyj5tkiG

, ;ak" cile bior5c jeden' Prezydent ?ali" pan ;ahir" zgasza pewne obiekcje' ?amy jednaknadziej" e zmieni zdanie" kiedy %dowodnimy na miejsc%" e nasze badania maj5 wy5cznieh%manitarny cel', +zy nie naraa pan swojej ekipy na zbytnie niebezpiecze!stwo" posyaj5c j5 do ?ali bez wyra-nejzgody prezydenta ;ahiraG, 6ajwiksze niebezpiecze!stwo grozi nie mojej ekipie" ale l%dnoci ?ali' ?am wraenie , doda#opper z nie %krywan5 irytacj5 , e prezydent ;ahir ma zych doradcw" ktrzy nie wiadomodlaczego prb%j5 zlekceway8 zaraz" a nawet zaprzeczy8 jej istnieni%', @ mimo to s5dzi pan" e wasz zesp bdzie mg pracowa8 w ?ali bezpiecznieG , powtrzya

pytanie egipskiego kolegi korespondentka /e%tera'#opper by zadowolony' Pytania szy dokadnie w kier%nk%" jakiego sobie yczy'

, W tej kwestii , powiedzia , bardzo licz na was" dziennikarzy' $podziewam si" e bdzieciecz%jni" e odnot%jecie wszelkie nieprawidowoci" zanim dojdzie do jakiej tragedii'

I.


32/268


33/268

razem grali w dr%ynie &%tbola akademii wojskowej" razem walczyli w Wietnamie' /azem te" naosobisty wniosek admiraa $andeckera prosto z armii tra&ili do )gencji *ada! ?orskich iPodwodnych' ?ieli odby8 jedynie krtki sta w 6:? )A pracowali tam j% jednak dziewi8 lat inic nie wskazywao na to" by admira mia ochot rozsta8 si z nimi'Raden z nich nie pamita j%" ile razy ratowali sobie nawzajem ycie l%b pomagali wyj8 znajtr%dniejszych opresji" jakich nie brak%je w niebezpiecznym zawodzie badacza podmorskich

tajemnic' Wiele ich wsplnych wypraw i wyczynw przeszo do legendy" czasem zreszt5 gr%boprzerastaj5cej m%dn5 robocz5 rzeczywisto8'Pitt znow% pochyli si nad ekranem" na ktrym pojawi si trjwymiarowy obraz" przedstawiaj5cyw najdrobniejszych szczegach zatopiony w m%le statek' ?imo pojemnej pamici" komp%ter przezdobre kilka sek%nd kon&rontowa ten obraz z in&ormacjami o jednostkach pywaj5cych po 6il% wstaroytnoci' Wreszcie na ekranie pojawiy si wyniki analizy', Prawdopodobnie barka handlowa z czasw $zstej Cynastii , odczyta gono Pitt , zb%dowanamidzy rokiem 11TT i 1TTT przed +hryst%sem', W jakim jest stanieG , spyta Biordino', W cakiem niezym' ;ak samo jak odzie" ktre znale-limy przedtem' ;en szlam ma chyba dobrewaciwoci konserwacyjne' Kad%b i ster s5 prawie nie nar%szone' Widz take masztA ley na

pokadzie' 6a jakiej jest gbokociGBiordino przez chwil st%diowa swj ekran', ?a nad sob5 osiem metrw szlam% i dwa metry wody', Jest co metalowegoG, 6a pewno nie ma elazaA magnetometr pokaz%je zero" 6ic dziwnego" przecie elazo poznano wgipcie dopiero w dw%nastym wiek%' ) inne metaleGBiordino znw wyst%ka na klawiat%rze krtk5 instr%kcj', 6iewiele tego' ;roch armat%ry z br5z%' )le to j% waciwie tylko resztki'Pitt przygl5da si obrazowi barki" ktra zatona w rzece czterdzieci wiekw tem%', Zadziwiaj5ce" jak niewiele zmienia si konstr%kcja tych odzi przez trzy tysi5ce lat', ;ak samo jak szt%ka', $zt%kaG , powtrzy Pitt" jakby nie zroz%mia', $zt%ka egipska prawie si nie zmienia od czasw Pierwszej Cynastii a po lata trzydziestenaszego wiek%' , Biordino przybra niespodziewanie o&icjalny ton' , 6awet postacie l%dzkie narys%nkach pozostay statyczne" jak w staroytnoci' @ te oczy" zawsze malowane w caoci" nawetgdy gowa przedstawiona jest z pro&il%' ;o na pewno sprawa szczeglnego k%lt% tradycji'gipcjanie w tym cel%j5', Dd kiedy to stae si takim ekspertem egiptologiiGBiordino zrobi min czowieka %czonego', 7izno si troch tej wiedzy przy rnych okazjach'Pitt wiedzia" e jest w tym d%o prawdy' Biordino mia wyj5tkowy wprost dar obserwacjiA niewiele

rzeczy mogo %mkn58 jego %wadze' ;ak byo i tym razemA dostrzega w szt%ce egipskiej wieleistotnych detali" na ktre nie zwracali %wagi t%ryci" a czasem nawet ich przewodnicy'Biordino odstawi na bok kolejn5 oprnion5 b%telk piwa i wskaza palcem przes%waj5cy siwolno po ekranie obraz odzi', Wprost nie chce si wierzy8> zbadalimy dopiero dwie mile rzeki" a j% mamy dziewi8dziesi5tcztery wraki' +zasem le5 nawet po dwa" trzy na razA jeden na dr%gim', 6ie ma w tym nic dziwnego , rzek Pitt' , Policz> midzy delt5 6il% a +hart%mem eglowao

przecitnie par tysicy statkw jednoczenie' ) ycie statk% trwa rednio dwadziecia lat' Prdzejczy p-niej niszczy go b%rza" ogie! albo -li l%dzie' @ tra&ia na dno' ) jeli nawet sam nie zatonie"zatapia go waciciel" ktrem% nie opaca si ani remontowanie wraka" ani trzymanie go w

przystani' W rez%ltacie na tym dnie mgby dzi lee8 nawet milion statkw' Dczywicie wikszo8

%lega rozkadowi" ale wiele zakonserwowao si pod m%em' @ przele5 tam pewnie nastpne czterytysi5ce lat" jeli wczeniej nie wyci5gn5 ich mionicy archeologii'

II


34/268

, 6ie ma lad% ad%nk% , za%way Biordino patrz5c na ekran' , ;o chyba wanie taki przypadek" ojakim mwie> waciciel zabra z wys%onej barki wszystko" co nadawao si jeszcze do %ytk%" izatopi j5'$zyper k%tra badawczego" Bary ?ar przyrz5dy wykryy w kabinie i wsarko&ag% d%e iloci metali kolorowych'

, Zoto &araona ?enk%rasa , rzek cicho Pitt', ?asz j% datG, ;ak" dwadziecia sze8 wiekw przed +hryst%sem' Wszystko si zgadza'?ar< zakotwiczy k%ter dokadnie nad wrakiem' Przez nastpne sze8 godzin Pitt i Biordino badali

bark pogrzebow5 caym arsenaem najnowoczeniejszych instr%mentw elektronicznych' +hcielizebra8 dla wadz egipskich moliwie najkompletniejsz5 dok%mentacj', C%o bym da" eby mc zajrze8 kamer5 do rodka sarko&ag% , westchn5 Biordino'$ign5 po piwo" ale j% po pierwszym yk% odstawi je z niesmakiem' *y tak pochonity prac5" iz%penie zapomnia o otworzonej kilka godzin tem% b%telce' ;eraz piwo byo ciepe i zwietrzae', /oz%miem" e nie chodzi ci o m%miA zreszt5 pewnie wilgo8 j5 zniszczya' +o do innych rzeczy'''owszem" to moe dorwnywa8 skarbom ;%tenchamona'

, ?enk%ras by jeszcze bogatszy ni ;%tenchamon' Zapewne" zgodnie z tradycj5" zabra wszystko wswoj5 ostatni5 podr'

I


35/268


36/268

Pitt wskaza ekran komp%tera" na ktrym wci5 widnia przetworzony obraz odzi', 6iesamowiteE , powiedzia B%nn zd%szonym tonem" jakby w hodzie dla spoczywaj5cego na dniestaroytnego majestat%', Znale-limy take ponad sto innych wrakw , pochwali si Biordino' , 6iektre s5 nawet starszeod tego', Brat%l%j' ;o naprawd wielkie odkrycie' /z5d egipski powinien was ozoci8'

, 6a razie nie ma czym" chyba e wygrzebie zoto z tego sarko&ag% , powiedzia Pitt', +o to za nowy projekt ma dla nas $andeckerG , zaatakowa ponownie'B%nn nagle spowania' Ddwrci wzrok od monitora', $zczerze mwi5c" mam wraenie" e to jaka wredna robota', 6ie powiedzia nic konkretnegoG, 6ic" co daoby si %oy8 w jak5 cao8' , B%nn rozejrza si po kabinie" jakby chcia zyska8 naczasie' , Kiedy go spytaem" po co taki popiech" odpowiedzia mi wierszem' 6ie pamitamdokadnie" ale byo tam co o cieni% statk% i o czerwonej wodzie'

6ieoczekiwanie dla wszystkich" Pitt zacz5 recytowa8>Jej wiata iskrzyy si w gor5cym oceanieJak szron kwietniowy

7ecz gdy %kaza si ogromny cie! statk%Woda zakwita spokojn5 i straszn5 czerwieni5", ;o &ragment wiersza z L/ymw starego marynarzaL +oleridgeHa , wyjani'B%nn spojrza na niego z szac%nkiem', 6ie wiedziaem" e znasz na pami8 wiersze', Pamitam tylko kilka krtkich &ragmentw , rozemia si Pitt', +iekawe" co $andecker mia na myli , rzek Biordino' , $tary lis zawsze l%bi zagadki" ale ta nie

jest w jego styl%', Z%penie nie w jego styl% , przyzna Pitt'

2

#elikopter ntreprises ?assarde wystartowa z *amako i przez dwie godziny lecia na pnocnywschd nad kompletnym p%stkowiem' Wreszcie pilot dostrzeg w oddali dwie lni5ce w so!c%nitki stalowych szyn' Calej lecia j% nad torem" ktry zdawa si prowadzi8 do nik5d'Zb%dowana przed paroma zaledwie miesi5cami linia kolejowa prowadzia jednak do ogromnegozakad% %tylizacji szkodliwych odpadw' Przedsibiorstwo znajdowao si w po%dniowo,zachodniej czci $ahary" na terytori%m ?ali' 6osio nazw =ort =o%rea%" ktr5 zapoyczyo od

pobliskiego &ort% &ranc%skiej 7egii +%dzoziemskiej" od dawna j% op%szczonego i nie %ywanego';ory biegy st5d prosto na zachd" do granicy ?a%retanii i dalej" do odlegego o tysi5c sze8setkilometrw atlantyckiego port% +ap ;a&arit'

Z l%ks%sowego wntrza helikoptera genera Kazim obserwowa jad5cy w stron zakad% poci5g>dwie dieslowskie lokomotywy ci5gny d%gi szn%r wagonw z wielkimi" szczelnie zamknitymikontenerami z odpadami' Benera odwrci wzrok od poci5g% i skin5 na stewardaA ten natychmiastnapeni m% kieliszek szampanem i pods%n5 tac z l%ks%sowymi przek5skami' 6a =ranc%zwmona liczy8" pomylaA zawsze maj5 pod rk5 szampana" tr%&le i pasztet' W gr%ncie rzeczy %waaich jednak za lekkod%chw" ktrzy nie s5 w stanie zb%dowa8 i %trzyma8 prawdziwego imperi%m' Z

pewnoci5 odetchnli z %lg5" kiedy zm%szono ich do odejcia z )&ryki i z Calekiego Wschod%'Cziwne i iryt%j5ce byo dla niego to" e nie do ko!ca zniknli z terytori%m ?ali' +hocia o&icjalniewyco&ali si z tej kolonii w .S3T rok%" wci5 jeszcze %trzymywali swoje wpywy w gospodarcekraj%> w kopalniach" w przemyle" w transporcie i w energetyce' Wiel% &ranc%skich biznesmenw%waao ?aii za korzystnego partnera i zawi5zao t%taj szereg spek handlowych' 6ikt jednak nie

%lokowa swoich pienidzy lepiej ni V9es ?assarde'Zajm%j5c si interesami w dawnych zamorskich terytoriach =rancji" ?assarde znalaz dla siebie w?ali szczeglnie korzystn5 nisz' Wykorzysta przy tym swoje dawne kontakty i wpywy z wiel%

I3


37/268

przedsibiorstw zachodniej )&ryki' ?ia opini twardego negocjatora' W interesach bybezwzgldny i br%talnyA mwiono" e nie co&nie si przed niczym" jeli w gr bdzie wchodzi jegowasny zysk' Jego maj5tek oceniano na dwa do trzech miliardw dolarw' $palarnia mieci w =ort=o%rea% bya obecnie gwnym -rdem dochodw imperi%m ?assardeHa'Mmigowiec zniy lot'Kazim mg teraz podziwia8" jak na makiecie" %rz5dzenia Lzakad% detoksykacji sonecznejL , botak5 nazw wymyli ?assarde dla swojej %nikalnej" s%pernowoczesnej instalacji' $zczeglne

wraenie robio rozlege pole parabolicznych l%ster" sk%piaj5cych energi soneczn5 do temperat%rydw%nast% tysicy stopni' )le Kazim" ktry zna j% ten widok" wola wypeni8 ostatnie chwile lot%jeszcze jednym kawakiem pasztet% z gsi z tr%&lami" i jeszcze jednym kieliszkiem 0e%9e +lic%ot'#elikopter tymczasem osiad mikko na l5dowisk% przed b%dynkiem bi%rowym'Kazim wysiad i przywita si z czekaj5cym na niego przed b%dynkiem wicedyrektorem ntreprises?assarde" =eli


38/268

, 6ie spiesz si z tym , ostrzeg ?assarde' , Jeli zgin5" pierwsze podejrzenia padn5 na rz5d ?ali intreprises ?assarde' Coktor #opper" sze& tej misji" j% wczoraj w czasie kon&erencji prasowejnarzeka na nieprzychyln5 postaw wadz malijskich' ?wi nawet" e jego zesp moe t% by8naraony na niebezpiecze!stwo' /ozrz%8 ich koci na p%styni" a od raz% bdziemy t% mieli armidziennikarzy i agentw D6Z', 6ie miae tyl% skr%p%w w sprawie pani doktor /ojas'

, *o to nie byo na naszym podwrk% i nie nas obci5ay ewent%alne podejrzenia', Claczego w takim razie zgodzie si na Ltragiczny wypadekL poowy twoich wasnychinynierw i ich rodzinG, @ch zniknicie byo niezbdne dla ochrony dr%giego etap% naszych dziaa!', ?asz szczcie" =ranc%zi przyjli twoje wyjanienia" a gazety paryskie nie opisay sprawy na

pierwszych stronach', ?am tam troch przyjaci , mr%kn5 ?assarde' , )le przyznaj" e bardzo zrcznie pomoge miw tej sprawie' 6ie poradzibym sobie bez twoich pomysw'Jak wikszo8 l%dzi z tych stron" Kazim by bardzo asy na pochlebstwa" a ?assarde %mia towygrywa8' Bboko gardzi generaem" ale wiedzia" e bez jego pomocy cae to saharyjskie

przedsiwzicie nie bdzie dziaa8' W istocie bya to przestpcza spka" z ktrej jednak Kazim

dostawa tylko pi8dziesi5t tysicy dolarw miesicznie" za doradztwo' + to znaczyo wobecdwch milionw dziennie" jakie ?assarde , dziki anielskiej wprost pobaliwoci wadz malijskich, wyci5ga z zakadw' ;olerowa wic Kazima i schlebia m%" cho8 po cich% nazywa go nawetwielb5dzim ajnem'Kazim podszed do bar% i nala sobie koniak%', +o w ko!c% propon%jesz w sprawie #oppera i jego l%dziG, ;o twoja dziaka , powiedzia z pogodnym %miechem ?assarde' , ?am pene za%&anie do twoich%miejtnoci'Kazim %nis brwi" robi5c m5dr5 min', Przede wszystkim" drogi przyjaciel%" zlikwid%j problem" ktrym interes%je si zesp #oppera', Jak toG , zdziwi si ?assarde', Zrobiem j% dobry pocz5tek' Wysaem oddzia mojej gwardii" eby wystrzela i pogrzebawszystkich dotknitych zaraz5', +hcesz wybi8 cay nardG , spyta ironicznie ?assarde', Przeciwnie" s% narodowi i speniam patriotyczny obowi5zek" zwalczaj5c sk%tecznie masow5epidemi , odpar Kazim" wypinaj5c d%mnie pier'+hyba naprawd w to wierzy', $tos%jesz do8 radykalne metody" Zateb' )le prosz ci jeszcze raz> nie prowok%j niepotrzebnejawant%ry na skal midzynarodow5' Jeli przez jaki g%pi przypadek wiat dowie si" co t%tajrobimy" postawi5 nas ob% przed tryb%naem i powiesz5', 6ajpierw m%sieliby mie8 dowody" wiadkw'''

, ) co z tymi wciekymi diabami w )sselarG , przypomnia sobie ?assarde' , ;e ichwystrzelaszG, Po coG , Kazim %miechn5 si cynicznie' , J% si pozagryzali i zjedli nawzajem'Dczywicie moliwe" e w innych miejscowociach choroba przybraa te same &ormy' Jeli l%dziedoktora"#oppera tra&i5 do takiej miejscowoci w odpowiednim momencie" bd5 mieli okazjosobicie pozna8 t chorob'?assarde nie potrzebowa dodatkowych wyjanie!' Zna tajny raport" jaki Kazim dosta na tematmasakry w )sselar' Fatwo mg sobie wyobrazi8 opanowany szale!stwem t%m" poeraj5cywysannikw D6Z" tak jak poar t%rystw z *ackworld


39/268


40/268


41/268

?ansa wrci po pici% min%tach i zasiad przy bi%rk%' *ez sowa wstemplowa wizy dowszystkich paszportw" po czym odda dok%menty #opperowi', Dtrzymalicie zgod na pobyt w ?ali w cel% prowadzenia bada!' )le prosz pamita8" doktorze"e pan i pana l%dzie jestecie t%taj tylko go8mi' 6ikim wicej' Jeli podejmiecie dziaania" mog5ce

przynie8 szkod interesom ?ali" l%b bdziecie wypowiada8 p%blicznie opinie szkal%j5ce nasz kraj, zostaniecie deportowani'

, Czik%j" p%kownik%' Prosz take podzikowa8 generaowi Kazimowi za jego %przejmo8',Kapitan *at%tta i dziesici% jego l%dzi bd5 warn towarzyszy8 w podry' ;o dla waszegobezpiecze!stwa', Dchrona osobistaE ;o za wielki honor dla skromnych %czonych'?ansa zignorowa ironiczn5 %wag', /ez%ltaty bada! bdzie pan przekazywa na moje rce', W jaki sposb mam to robi8" kiedy bd w terenieG, Kapitan zapewni pan% niezbdne rodki 5cznoci', ?yl" e bdzie nam si dobrze wsppracowa8 , rzek #opper do *at%tty chodno', *dziemy potrzebowali d%ego samochod% osobowego" najlepiej z napdem na cztery koa" i dw%&%rgonetek do przewoz% sprzt% , zwrci si do ?ansy'

, Zaatwi wam samochody wojskowe'#opper zroz%mia" e ?ansa chce %ratowa8 twarz', Czik%j" p%kownik% , zdoby si na o&icjaln5 serdeczno8', ;o pikny i hojny gest z pana strony' Benera Kazim moe by8 d%mny" e ma tak o&iarnegoo&icera'?ansa nad5 si" a w jego oczach pojawi si tri%m&', ;ak" genera wielokrotnie wyraa %znanie dla mojej lojalnoci i dobrej s%by'/ozmowa bya sko!czona' #opper wrci do samolot% i wraz z innymi zaj5 si wyadowywaniemsprzt% i baga%' ?ansa obserwowa ich przez okno z ledwo dostrzegalnym ironicznym%miechem', +zy mam ograniczy8 ich tras do terenw p%blicznie dostpnychG , spyta *at%tta', 6ie" niech jad5" gdzie im si podoba', ) jeli #opper natra&i na oznaki zarazyG, ;o nie ma znaczenia' Przynajmniej dopki ja kontrol%j wszystkie jego raporty i mogeliminowa8 z nich szkodliwe treci' Pokaemy wiat%" e nasz kraj jest wolny od wszelkiej zarazy', 6o" ale jak wrc5 do swojej centrali''' , *at%tta zawaha si', ;o powiedz5" co naprawd t% znale-liG ;ak" to byoby moliwe, ?ansa oderwa wzrok od samolot% D6Z i spojrza na *at%tt wzrokiem" w ktrym czaia sigro-ba' , +hyba e mieliby w drodze powrotnej tragiczny wypadek'

.T

Pitt zdrzemn5 si nieco w odrz%towc% 6:?)" ktry wiz go z gipt% do 6igerii'Db%dzi go dopiero widok /%diego B%nna" nios5cego z dr%giego ko!ca pokad% trzy dymi5cek%bki' *ior5c swoj5 kaw Pitt spojrza na B%nna z rezygnacj5" peen niezbyt radosnych przecz%8', Bdzie w Port #arco%rt mamy spotka8 si z admiraemG, spyta', Prawd mwi5c" nie ma go w Port #arco%rt' +zeka na jednym z naszych okrtw badawczych"dwiecie kilometrw od brzeg%'''Pitt spojrza wzrokiem myliwskiego psa" ktry dopad lisa', ?w dalej" /%di', +zy )l te si napije kawyG , zmieni bezpiecznie temat B%nn" patrz5c na pogr5onego wgbokim nie Biordina'

, Caj m% spokj' 6ie ob%dzisz go nawet armat5'B%nn %siad na &otel% po dr%giej stronie przejcia'

.


42/268

, 6ie mog ci powiedzie8" jakie s5 plany admiraa" poniewa sam ich nie znam' Podejrzewam tylko"e ma to jaki zwi5zek z prowadzonymi na ra&ach koralowych badaniami biologw 6:?)', ;ak" syszaem o tych badaniach' )le ich wyniki byy znane" zanim r%szylimy do gipt%'Pitt mia satys&akcj" e tym razem B%nn nie wie wicej od niego' *yli w bardzo dobrychstos%nkach" wiele ich jednak rnio' B%nn by intelekt%alist5 z dyplomami i tyt%ami na%kowymiw dziedzinie chemii" &inansw i oceanogra&ii' 6ajlepiej cz% si w mrocznych bibliotekach"

oboony ksi5kami" przy analizowani% raportw badawczych i obmylani% nowych projektw' Pittnatomiast l%bi zajcia praktyczne" zwaszcza d%banie w mechanizmach starych" klasycznychsamochodw" ktre kolekcjonowa' Jego naogiem bya te przygoda' +z% si jak w raj%" lec5c

prymitywnym" starowieckim samolotem albo n%rk%j5c w posz%kiwani% historycznych wrakw'*y inynierem nie tylko z wyksztacenia" ale i z powoaniaA z pasj5 podejmowa zadania" ktreinnym wydaway si niewykonalne' W przeciwie!stwie do B%nna" rzadko mona byo go spotka8

przy bi%rk% czy w laboratoriach waszyngto!skiej centrali 6:?)' Wola osobicie bada8 morskiegbiny', /a&y koralowe s5 w niebezpiecze!stwie , kontyn%owa B%nn' , Db%mieraj5 w nie spotykanymdot5d tempie' ;o jest teraz temat n%mer jeden badaczy ycia morskiego', Jakich oceanw to dotyczyG

, Pacy&ik%" od #awajw do @ndonezji" ?orza +zerwonego oraz )tlantyk% w rejonie Karaibw iprzy brzegach )&ryki', Wszdzie z tak5 sam5 intensywnoci5G, 6ie' ;empo ob%mierania ra& jest rne' 6ajgorzej jest wzd% wybrzey zachodniej )&ryki', $5dziem" e to normalna kolej rzeczy> koralowce ob%mieraj5" kostniej5" potem odradzaj5 si nanowo''', ;ak , przyzna B%nn , to proces cykliczny' )le tym razem &aza ob%mierania przybraa rozmiary itempo katastro&y' 6igdy jeszcze nie obserwowalimy czego takiego', +zy wiecie j% co o przyczynachG, /ozpoznalimy dwa czynniki' Jeden to" jak zawsze" zbyt ciepa woda' Wywoany cyrk%lacj5

pr5dw morskich okresowy wzrost temperat%ry powod%je" e delikatne polipy wymiot%j5" albo"jeli wolisz" wypl%waj5 algi" ktre stanowi5 ich gwny pokarm', 6iewiele wiem o ra&ach koralowych , przyzna Pitt' , Walka o byt w gbinach morskich rzadko

bywa przedmiotem dziennikw telewizyjnych', @ to mwi pracownik 6:?)G Powiniene si wstydzi8" tym bardziej e zmiany w ra&achkoralowych s5 bardzo dobrym barometrem tego" co w ogle dzieje si w oceanachA pozwalaj5 te

przepowiada8 pogod''', 6o dobrze , przerwa Pitt zmczony reprymend5' , Wic polipy zaczy wypl%wa8 algi' @ co dalejG, ;o wanie algi nadaj5 koralom ywy kolor' *ez tego pokarm% polipy bledn5 i wiotczej5Azjawisko znane jako blaknicie ra&''', '''ktre jednak nie zdarza si w chodniejszych wodach'

, Po co ja ci to wszystko mwi" skoro i tak j% wieszG, +zekam" a dojdziesz do najwaniejszego', Pozwl" e sko!cz kaw" zanim cakiem wystygnie' Zapanowaa cisza' Picie kawy przed%aosi w niesko!czono8 i Pitt zaczyna si niecierpliwi8', 6o wic" ciepa woda jest jedn5 z przyczyn ob%mierania ra&' Jaka jest dr%gaGB%nn pedantycznie miesza resztki na dnie k%bka', 6owe zagroenie" krytyczne" to nage pojawienie si w wielkiej masie gr%bych" zielonych alg"ktre przykrywaj5 ca5 ra& czym w rodzaj% szczelnego koca', Claczego koralowce nie karmi5 si tymi algamiG Claczego je" jak mwisz" Lwypl%waj5LG, ;rac5 apetyt pod wpywem ciepej wody i ciemnoci' Br%ba warstwa zielonych alg nie

przep%szcza wiata" %tr%dnia te cyrk%lacj chodniejszych wd' /obi si bdne koo> im cieplej i

ciemniej" tym mniej koralowce jedz5" a im mniej zjadaj5 alg" tym cieplej i ciemniej'Pitt przegarn5 palcami czarne wosy', ?iejmy nadziej" e to si zmieni" jak tylko pojawi5 si znow% zimne pr5dy'

1


43/268

, 6ie mona na to liczy8 , rzek B%nn' , W kadym razie nie na po%dniowej pk%li" i nie w tej aniw nastpnej dekadzie', $5dzisz" e jest to zwi5zane z e&ektem cieplarnianymG, 6ie tylko' ;rzeba %wzgldni8 rne zanieczyszczenia rodowiska', )le nie masz pewnoci co do gwnej przyczynyG, +akowitej pewnoci nie ma nikt" ani w 6:?)" ani gdzie indziej'

, +o takiegoE Zawsze mylaem" e %czeni pro&esorowie od raz% maj5 na wszystko jak5 teori'B%nn %miechn5 si blado', ;o niby ja jestem tym %czonym pro&esoremG, Dch" przepraszam" tak mi si tylko powiedziao', 7%bisz przypina8 l%dziom atki', ;ylko %czonym pro&esorom', 6o dobrze , wrci do temat% B%nn , nie jestem krlem $alomonem" ale skoro mnie pytasz" torzeczywicie mam pewn5 hipotez" ktr5 rwnie dobrze mogoby s&orm%owa8 dziecko' Po tyl%latach wrz%cania do morza wszelkich mieci" odpadw przemysowych i chemikaliw zakconodelikatn5 rwnowag biologii morskiej' Zapacimy za to , jeli nie my sami" to nasze wn%ki , son5cen'

Pitt nigdy jeszcze nie sysza z %st B%nna tak powanych sw', ;o czarna prognoza , posiedzia', *o wydaje mi si" e przekroczylimy j% p%nkt krytyczny', 6ie dop%szczasz moliwoci jakiego pozytywnego zwrot%G, 6ie , odpar pon%ro B%nn' , Zbyt d%go nie zwracano w ogle %wagi na katastro&alny stan wdmorskich';eraz jest j% za p-no'Pitt s%cha tego z pewnym zdziwieniem' 6ie podejrzewa zastpcy sze&a 6:?) o tak wielkiezaangaowanie w t spraw' $am zreszt5 nie by a tak wielkim pesymist5' Dwszem" oceany s5chore" ale do ich zagady raczej jeszcze daleko', Zostawmy to na razie" /%di" i przejd-my do konkretw' )dmira nie spodziewa si chyba po nas"e za jednym zamachem zbawimy cay wiatG, +hyba nie'''Bdyby wiedzieli" jak bardzo myl5 si co do planw i oczekiwa! admiraa" z pewnoci5sterroryzowaliby pilota i kazaliby m% lecie8 z powrotem do Kair%'

6a pycie lotniska towarzystwa na&towego na pery&eriach Port #arco%rt nie zabawili d%go'Przesiedli si do helikoptera i polecieli nad Zatok Bwinejsk5' +zterdzieci min%t p-niej maszynazawisa nad $o%nderem" statkiem badawczym 6:?)" ktry Pitt i Biordino dobrze j% znali ztrzech poprzednich ekspedycji' Zb%dowany kosztem osiemdziesici% milionw dolarw"st%dw%dziestometrowy statek by wyposaony w najnowoczeniejsze sejsmogra&y" sonary i

batymetry'Mmigowiec wyl5dowa na r%&ie statk%" na swoim staym miejsc% za nadb%dwk5' Pittwyskoczy na pokad pierwszy" za nim B%nn'Dstatni wygrzeba si z helikoptera Biordino' $tawia

kroki ciko i ospale" ziewaj5c przy tym bezwstydnie' 6ie zmniejszyo to serdecznoci powitaniaAna pokadzie czekao par% starych znajomych z zaogi statk% i z personel% na%kowego'Pitt cz% si t% jak % siebie' $zybko wspi5 si po drabince do awaryjnych drzwi gwnegolaboratori%m' Przeszed przez zastawione gsto aparat%r5 pomieszczenie robocze i znalaz si w salikon&erencyjnej' Jak na statek badawczy" wntrze byo przyt%lne i kom&ortowe' 6a rodk% sta d%gimahoniowy st" wok niego wygodne skrzane &otele'Przed d%ym ekranem" odwrcony tyem doPitta" sta czarnoskry mczyzna' Wydawa si cakowicie zajty st%diowaniem wywietlonego naekranie diagram%'*y co najmniej dwadziecia lat starszy od Pitta i znacznie od niego wyszyA mg mie8 nawet

ponad dwa metry' $posb por%szania si zdradza byego koszykarza':waga Pitta i jego dwchprzyjaci sk%pia si jednak na kim innym' Za stoem siedzia niski" niepozorny" a jednak od raz%

wzb%dzaj5cy szac%nek mczyzna z wielkim cygarem w k5cik% %st' W5ski owal twarzy" zimne iwadcze niebieskie oczy" siwiej5cy r%dy jeyk na gowie i krtko przystrzyona broda daway m%wygl5d emerytowanego admiraa'

I


44/268

*y nim w istocieA granatowa marynarka ze zotymi kotwicami na kieszeni nie pozostawiaa co dotego adnych w5tpliwoci')dmira James $andecker" mzg i sternik )gencji *ada! ?orskich i Podwodnych" %miechn5 siszeroko" wsta i r%szy z otwartymi ramionami w kier%nk% przybyych', CirkE )lE , przywita ich z wyrazem zdziwienia na twarzy" jakby nie spodziewa si ich wizyty' ,Brat%l%j odkrycia legendarnej barki &araona' Mwietna robota'

Copiero teraz dostrzeg B%nna i skin5 m% gow5', Widz" /%di" e %dao ci si ich aresztowa8 bez tr%dnoci', Jagnita same przyszy pod n , B%nn %miechn5 si krzywo'Pitt spojrza na niego s%rowo" potem zwrci si do $andeckera>, Wezwa pan nas znad 6il% w strasznym popiech%' ClaczegoG$andecker %da obraonego', + to" nie powiecie j% nawet> Lmio nam pana zobaczy8L albo przynajmniej Lcze8LG 6ikt sinie wita ze starym sze&em" ktry odwoa kolacj z pikn5 dziewczyn5 i lecia t% sze8 tysicy miltylko po toH" by pograt%lowa8 warn wielkiego wyczyn%E, Jeli tylko o to chodzi , zacz5 Biordino" ktry zd5y j% rozsi58 si wygodnie w &otel% ,dlaczego nic nie sysz o jakiej podwyce" nagrodzie" albo przynajmniej o dw%tygodniowym

patnym %rlopie ekstraG J% dawno nie byem na *roadway%', 6a to te przyjdzie pora' 6a razie pojedziecie na ma5 wycieczk po rzece 6iger', Znw rzekaG , mr%kn5 niechtnie Biordino' , 6o tr%dno' )le starych wrakw nie bd wicejsz%kaE, 6ie bdzie wrakw , zapewni $andecker', ) co bdzieG , spyta powanie Pitt', @ kiedy r%szamy na t wycieczkG , dorz%ci Biordino', J%tro o wicie' )le moe wszystko po kolei'''$andecker wskaza wzrokiem wysokiego ?%rzyna przed ekranem', Pozwlcie" e przedstawi warn doktora Carcy +hapmanaA jest naczelnym toksykologiem w7aboratori%m ?orskim Boodwina w 7ag%na *each', ?io mi panw pozna8 , odezwa si +hapman gosem jak ze st%dni' , Jestem pod wraeniemwaszych wspaniaych dokona!', Zaoybym si" e gra pan kiedy w LCen9er 6

Documents

Clive Cussler - Dirk Pitt 11 - Sahara