GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrze www.gazeta-miejska.pl 27.11.2012 (nr 597)

GLIWICE, ZABRZE2

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

R E K L A M A . . . . . . . . . . . . . . . . .

Dokończenie ze str. 1

Ewa Pokorska dodaje: - Jest mi naprawdę bardzo, bardzo żal, że tak się dzieje. To piękny budynek, widnieje na wielu sta-rych pocztówkach z Gliwic.

Żal jest także mieszkańcom, którzy nie kryją oburzenia: - Jak można było dopuścić willę do takiego stanu? - głośno pytają.

Wyburzany budynek powsta-wał w latach 1881-1888. Jego pierwszym właścicielem i użyt-kownikiem był Frantz Traufeld mistrz ciesielski. Pierwotnie w tej szeroko rozbudowanej

GAZETA MIEJSKA Gliwice Zabrzewww.gazeta-miejska.pl27.11.2012 (nr 597)

ZABRZE AKTUALNOŚCI 11

Na co dzień pracują nad rozwią-zaniami technicznymi wspierają-cymi kardiochirurgów w ratowa-niu ludzkiego życia. Raz w roku spotykają się w Domu Muzyki i Tańca, by podziękować tym, którzy im pomagają. W minioną sobotę odbył się 21. już koncert z cyklu „Serce za serce”.

W wypełnionej po brzegi sali Domu Muzyki i Tańca statuetki „Serce za serce” odebrali w tym roku przed-stawiciele firm „Ever” ze Swarzę-dza, „Dotpay” z Krakowa oraz marki „Benecol”. Medal im. profesora Zbigniewa Religi przypadł w udzia-

le Fundacji PKO Banku Polskiego

w Warszawie. Z kolei statuetki

„Przyjaciel Fundacji” otrzymali Kry-

styna Bieniek z Kancelarii Adwoka-

tów i Radców Prawnych „Bieniek”

w Zabrzu, dyrektor Domu Muzyki

i Tańca Wiesław Śmietana, prezes

Wojskowych Zakładów Mechanicz-

nych w Siemianowicach Śląskich

Adam Janik oraz firmy „Ekoprodukt”

z Częstochowy i Polskie Pieczywo

Obrzędowe z Cieszyna.

O oprawę artystyczną gali zadbali w tym roku znakomity jak zawsze Grzegorz Turnau, młoda wokalist-ka Kasia Sobek, podbijający ser-ca słuchaczy akordeonista Marcin Wyrostek i grupa Carrantuohill. Na scenie zobaczyliśmy również Or-kiestrę Symfoniczną Państwowej Szkoły Muzycznej im. A. i K. Sza-franków w Rybniku oraz tancerzy Młodzieżowej Formacji Tanecznej Salake. Swój talent muzyczny zaprezentował również z gitarą w ręku znany bardziej z prac m.in. nad robotem kardiochirurgicznym Zbigniew Nawrat z Fundacji Roz-woju Kardiochirurgii. (hm)

KONCERT DLA LUDZI Z SERCEMW SOBOTĘ FUNDACJA ROZWOJU KARDIOCHIRURGII PO RAZ 21. PODZIĘKOWAŁA SWOIM DOBROCZYŃCOM

ZAKOŃCZYŁ SIĘ REMONT ELEWACJI ZABYTKOWEGO HOTELU PRZY ULICY WOLNOŚCI

Bogata w zdobienia elewacja już z daleka przyciąga wzrok przechodniów.

W słońcu błyszczą przypominające witraże okna. Zabytkowy gmach dawnego hotelu

„Admiral Palast”, a obecnie „Monopol”, przeszedł meta-morfozę. Na razie z zewnątrz, ale możliwe, że już wkrótce

prace ruszą w środku budynku.Jeszcze niedawno elewacja ho-telu „Monopol”, zamiast być ozdobą budynku, stanowiła raczej zagrożenie dla przechod-niów. Na szczęście to już histo-ria. Zabytkowy gmach zniknął za rusztowaniami w kwietniu tego roku. Od tego czasu zmie-nił się nie do poznania.– Największy kłopot sprawi-ło nam odnowienie wykuszu budynku, który zdobiony jest blachami miedzianymi. Część z nich musiała zostać wymie-niona na nowe, które trzeba było spatynować. Część wy-starczyło tylko oczyścić – tłu-maczy Piotr Kajda z prowadzą-cej prace firmy „Albud”.Odrestaurowane zostały efek-towne okna na parterze i pierw-szym piętrze. Na pozostałych kondygnacjach wstawiona została nowa stolarka. Odno-wiona elewacja zyskała gra-fitowo-szary kolor. Wszystkie prace pochłonęły około miliona złotych. Co czwarta złotówka pochodziła z kasy Zabrza, resz-tę wyłożyło Wojewódzkie Przed-siębiorstwo Usług Turystycz-nych w Katowicach, do którego należy „Monopol”.– W najbliższym czasie zarząd spółki podejmie decyzję w za-kresie przyszłości budynku – mówi Aleksander Cichoń, dyrektor Zespołu Hoteli WPUT.

– W grę wchodzi remont wnę-trza, sprzedaż lub wieloletnia dzierżawa. Możliwe, że koncep-cja zostanie wypracowana już w grudniu – dodaje.Dyrektor Aleksander Cichoń przyznaje, że jego marzeniem jest całkowita rewitalizacja bu-dynku i przywrócenie go miastu. – Mógłby tu powstać wysoko ka-tegoryzowany obiekt hotelarski, na jaki Zabrze bez wątpienia zasługuje. Ale są marzenia i są realia ekonomiczne – zastrzega.

„Monopol” to jeden z najbar-dziej reprezentacyjnych budyn-ków Zabrza. Został wzniesiony w latach 1924-1928 według projektu berlińskich archi-tektów Bielenberga i Mose-ra. Oprócz pokoi hotelowych z umywalkami i bieżącą wodą znalazły się w nim m.in. pi-wiarnia, kawiarnia, restauracja i sala balowa. Jedną z najwięk-szych atrakcji dla gości był zlokalizowany na dachu letni ogród. (hm)

z daleka przyciąga wzrok przechodniów. z daleka przyciąga wzrok przechodniów. W słońcu błyszczą przypominające witraże W słońcu błyszczą przypominające witraże

MONOPOL W NOWEJ

SZACIENa elewacji nie

brakuje różnorodnych zdobień

Dawny hotel „Admiral Palast" otwarto w latach

20. XX wieku

Kilka dni temu

z budynku zniknęły ostatnie

rusztowania

Laureaci statuetek „Przyjaciel Fundacji" na scenie DMiT

Grzegorz Turnau

fot:

Muz

eum

Mie

jski

e w

Zab

rzu

Po willi zostaną tylko zdjęcia

W ZABRZU

willi utrzymanej w klasycznym włoskim stylu mieściły się także biura firmy budowlanej pierwszego właściciela. W póź-niejszych latach obiekt był roz-budowywany.

Obecnie użytkownikiem wie-czystym nieruchomości jest

Wojciech Wajda, prezes spółki Wasko.Wasko jest także właścicielem sąsiedniej willi, w której mieści-ło się Kuratorium Oświaty. Bu-dynek nie był tak zaniedbany, czeka go więc tylko gruntowny remont, który już się rozpoczął.

(kk)