“Nowe Życie Olsztyna” nr 23 (170) 2015dom 11

Panie prezesie, zwy-kle słyszymy, że aby ku-pić mieszkanie, trzeba mieć zdolność kredyto-wą. Niestety wielu mło-dych ludzi jej nie ma. Problemy z uzyskaniem kredytu hipotecznego mają też osoby starsze. Na czym polega państwa propozycja?W pięknym miejscu będzie

można zamieszkać na niestan-dardowych warunkach, bo bez konieczności zaciągania kredytu hipotecznego. Już ru-szyliśmy z budową pierwsze-go z sześciu domów wieloro-dzinnych nowego „Osiedla Kormoran”. Nie będą to zna-ne olsztynianom bloki, ale du-żo mniejsze eleganckie budyn-ki wielorodzinne w Dywitach. Łącznie wybudujemy 170 mieszkań. Każde z widokiem na pobliskie jezioro, z rekre-acyjnymi terenami zielonymi.

Jak to możliwe, by mieć szansę na własne „M” bez kredytu?Jesteśmy spółdzielnią,

a nie deweloperem. Naszą misją jest dbanie o tych, któ-rzy są pod naszymi skrzydła-mi. Dlatego przywróciliśmy dawno zapomnianą formę budownictwa mieszkanio-wego o statusie spółdzielcze-go lokatorskiego prawa do lokalu. Polega ono na tym, że osoba, która chce zamiesz-kać u nas, wpłaca nam 30 procent wartości wybranego mieszkania. Mogą to być pie-niądze pochodzące ze zwy-kłego kredytu lub z oszczęd-ności, wystarczy już około 40 tysięcy złotych, aby zająć małe mieszkanie. Pozosta-łe 70 procent wartości miesz-kania pokrywa spółdzielnia z zaciągniętego przez sie-

Zamieszkaj bez kredytu hipotecznego

Wielu z nas marzy o nowym mieszkaniu, ale banki stosują coraz surowsze zasady przyznawania kredytu hipotecznego. Skąd więc wziąć pieniądze na własne „M”, jeśli bank nam nie chce pożyczyć tak dużej kwoty? Jedna z olsztyńskich spółdzielni ma rozwiązanie. O nowo powstającym osiedlu, które stanie się szansą dla wielu rodzin, rozmawiamy z Andrzejem Sztomberskim, prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej „Kormoran”.

bie kredytu hipotecznego. Lokatorzy oddają dług nie bankowi, a swojej spółdziel-ni w miesięcznych opłatach, na które składają się opłaty za użytkowanie mieszkania i rata kredytu.

Czy taki pomysł ludziom odpowiada?Powiem tak: w ubiegłym

roku na tych zasadach udo-stępniliśmy nową kamie-nicę przy ulicy Rataja 62. W niespełna cztery miesią-ce od ogłoszenia naszej pro-pozycji mieszkania zostały pozajmowane niemal co do jednego! Nic dziwnego: na-leżność wobec spółdzielni jest znacznie niższa niż wynajmo-wanie od kogoś mieszkania. A tu z każdym miesiącem do-kładamy cegiełkę ku temu, by mieszkanie stało się naszym. Bo gdy kredyt zostanie spła-cony, to mieszkanie przecho-dzi na własność lokatora.

Czy z takiego mieszkania można zrezygnować, kie-dy się chce?Tak, w każdej chwili! Walo-

rem posiadania spółdzielczego lokatorskiego prawa do loka-lu jest możliwość rezygnacji z niego w dowolnym momen-cie. Odbywa się to tak, że lo-kator przekazuje mieszkanie spółdzielni. Spółdzielnia na-tomiast zwraca lokatorowi wartość rynkową tego loka-lu, pomniejszoną o niespłaco-ne przez lokatora raty kredytu.

Czy spodziewa się pan, że mieszkania w Dywi-tach rozejdą się jak świe-że bułeczki?Pierwszy dom wieloro-

dzinny przekażemy do użytku w pierwszym kwartale 2017 roku. Mamy jeszcze dostępne mieszkania od 38 mkw. (dwu-pokojowe) do 60 mkw. Jeste-śmy elastyczni i możemy, jeśli ktoś sobie tak zażyczy, połą-

czyć lokale, by powierzch-nia mieszkania była np. po-nad 80-metrowa. I o to właśnie chodzi. Ci, którzy porozma-wiają z nami jako pierwsi, ma-ją najwięcej możliwości wybo-ru. Spodziewamy się dużego zainteresowania. Dywity le-żą tylko 8 minut drogi autem lub kwadrans autobusem od Olsztyna. W tym kierunku idzie przyszłość budownictwa mieszkaniowego, to szalenie perspektywiczna gmina.

Właśnie, szybciej dotrze-my do centrum Olsztyna z Dywit niż z wielu miej-skich osiedli! To prawda. „Osiedle Kor-

moran” w Dywitach stanie się idealne dla osób, które pragną uciec z blokowiska do kame-ralnej zabudowy wielorodzin-nej. Nikt nie będzie miał przed domem sznura samochodów. Miejsca parkingowe znajdą się tuż obok naszego miniosiedla,

pozostawiając przestrzeń we-wnątrz na alejki, zieleń, plac za-baw – tereny rekreacyjne dla mieszkańców. To szczególnie wyróżnia nasze osiedle. Du-żym plusem jest również widok z okna na pobliskie jezioro. Każ-dy dom będzie ciepły i słonecz-ny, bo największe pomieszcze-nia będą od strony południowej.

Czy w domu wieloro-dzinnym w Dywitach za-mieszkamy taniej niż w bloku w Olsztynie?Tak. I każdy ma taką szan-

sę. Wystarczy uzbierać te 30% wartości wybranego miesz-kania. Może to sporo pienię-dzy, ale łatwiej pozyskać taką kwotę, choćby z banku, niż za-ciągnąć cały kredyt na miesz-kanie. Drugim warunkiem skorzystania z naszej propo-

zycji jest bycie członkiem Spół-dzielni Mieszkaniowej „Kor-moran” w Olsztynie. Jedynie naszym członkom jesteśmy w stanie oddać mieszkania na warunkach spółdzielczego lo-katorskiego prawa do lokalu. W każdej chwili jednak może-my przyjąć w poczet członków tych wszystkich, którzy pra-gną zamieszkać w Dywitach.

Panie prezesie, dziękuję za rozmowę. To dobrze, że ktoś pomyślał o tych z nas, którzy chcą mieć dom w pięknym miejscu, a nie mają jak zaciągnąć kredytu hipotecznego.Serdecznie zachęcam do kon-

taktu z naszą spółdzielnią i do za-dawania pytań dotyczących pla-nowanej inwestycji. Wszystko przystępnie wyjaśnimy.

Spółdzielnia Mieszkaniowa „Kormoran” w Olsztynie

ul. Okulickiego 5, tel. 89 541 80 00www.smkormoran.olsztyn.pl

Wizualizacja nowego "Osiedla Kormoran" w Dywitach

W pięknym miejscu będzie można zamieszkać na niestandardowych warunkach, bo bez konieczności zaciągania kredytu hipotecznego – twierdzi Andrzej Sztomberski, prezes SM Kormoran