5

STANISŁAW - e-teatr.pl fileW 1929 roku Jose Ortega y Gasset pisze 11 Bunt mas". W jego ujęciu człowiek masowy to ten, którego nie inte

Embed Size (px)

Citation preview

STANISŁAW IGNACY WITKIEWICZ

NAUKOWA SZTUKA „ZE SPIEWKAMI" W TRZECH AKTACH

0 KAZIMIERZ CZAPLA SAJETAN TEMPE

0 ARTUR PIERŚCIŃSKI CZElADNIK I, JÓZEK

0 ADAM MYRCZEK CZElADNIKll,JĘDRZEJSDWOPUĆKO 0 KATARZVNA SKRZ'YPEK KSIĘZNA IRINAWSIEWOl.ODOWNA ZBERfŻNICKAPODBEREZKA 0 GRZEGORZ SIKORA PROKURATOR ROBERT SCURVY

0 TOMASZ DRABEK LOKAJ KSIĘZNEJ, FIERDUSIEŃKO/FASlYITA 0 TOMASZ LOREK HIPER-ROBOCIARZ/FASlYITA

0 RAFAt SAWICKI JÓZEF TEMPE, SYN SAJETANA

0 ALEKSANDER PESTYK GNĘBON PUCZVMORDA/FASlYITA

0 CEZARIUSZ CHRAPKIEWICZ KMIEĆ/FASZVSTA 0 JAN CHMIEL KMIOTEK/FASlYITA/STRAŻNIK 0 KAROLINA CZAPLÓWNA DZIWKA BOSA a d e p I k a

0 HENRYK ROZEN A o A p T A c J A REŻYSERIA

0 MACIEJ PREYER s c E N o G R A f I A

0 TOMASZ BENN M u z y K A

asystenl reżysera ALEKSANDER PESTYK • inspicjenl Halino Mieszczak

PREMIERA LISTOPADA 2002

Później urodzeni mają przewagę nad zmarłymi pesymi­

stami. Mogą zweryfikować ich przewidywania . Tak dzisiaj

możemy czytać Szewców Witkacego - z poczuciem nie­

zasłużonej - bo tylko z przypadkowego następstwa cza­

sów wynikającej - przewagi. Przeżyliśmy socjalistyczny

kolektywizm, z opowiadań , ze szkoły i filmów wiemy spo­

ro o Faszyzmie, uroki i choroby liberalnej demokracji po­

znajemy na własnej skórze. Kultura ulega „macdonaldy­

zacji" w skali całego globu„.

Katastrofy, które Witkacy przewidywał, już nastąpiły.

Czy więc Szewcy - sztuka powstała w 1934 r. - to tyl­

ko szacowny zabytek, dziwna, zabawna, momentami Fa­scynująca pamiątka z byłej kultury?

Aleksander Wat w rozmowie z Czesławem Miłoszem

wspominał: „Katastrofizm estetyczny u ludzi trochę myślą­

cych łączył się z optymizmem społecznym: będzie szczę­

ście dla ludzkości, ale bez poezji. Będąc komunistą mia­

łem te same poglądy na sztukę, co Witkacy. Tyle że on

ze znakiem minus, dla niego ważniejsza była poezja .

Wtedy moja przyjaźń z Witkacym obróciła się prawie

w nienawiść, skakaliśmy sobie do oczu. Ja jako agitator

komunistyczny.

Miłosz: Zadawałem ci różne pytania o Witkacego, bo

to jest bardzo ciekawe. Jakiś katalizator, jakiś człowiek nie­

słychanie wrażliwy na prądy. Wierzyliście tak samo. Jeden

pozytywnie, drugi negatywnie, a właściwie to było po­

dobne do mojego pokolenia, które czytało „Miesięcznik

Literacki" i Witkacego równocześnie."

Te obserwacje wprowadzają nas w kli­

mat intelektualny lat trzydziestych XX wie­

ku, kiedy poczucie schyłku kultury, przeczu­

cie katastrofy stało się udziałem nie tylko

Witkacego.

Ustrojowy eksperyment bolszewicki, któ­

ry miał rozwiązać nasilający się od schyłku

XIX wieku konflikt między kapitałem a pra­

cą, w coraz oczywistszy sposób ukazy­

wał banalne - w perspektywie historycz­

nej - rysy zbrodniczej tyranii . Krach gospodarczy doby

Wielkiego Kryzysu zdawał się obnażać słabość kapitali­

zmu, a powstające w różnych krajach Europy reżimy auto­

rytarne tudzież mniej lub bardziej faszystowskie, będące

reakcją na słabości liberalnej demokracji, nie przynosiły

żadnej nadziei na poprawę sytuacji, dając zarazem pew­

ność kolejnych zbrodni . Optymizm lat dwudziestych, kie­

dy futuryści dokonywali apoteozy miasta, masy i maszyny,

ustąpił przerażeniu masowością i mechanizacją.

W 1929 roku Jose Ortega y Gasset pisze 11 Bunt mas" .

W jego ujęciu człowiek masowy to ten, którego nie inte­

resuje nic oprócz własnego dobrobytu i przyjemności.

Odziedziczoną cywilizację uważa za 11 dzieło Natury i na­

wet mu do głowy nie przyjdzie pomyśleć o heroicznych

wysiłkach genialnych jednostek, które umożliwiły dopro­

wadzenie świata do jego obecnej postaci ". 11 Zachwycony

własną osobą, niczego do siebie nie wymaga " , w przeci­

wieństwie do człowieka wybitnego, który 11 odczuwa we­

wnętrzną potrzebę odwoływania się do norm zewnętrz­

nych, od niego samego doskonalszych." Co gorsza, czło­

wiek masowy 11 domaga się tego, by pospolitość stała się

prawem".

1

l

W tym samym czasie powstają powieści zawie­

rające 11 potworną wizję świata statystycznego, ure­

gulowanego mechanicznie, w którym nie ma na­

dziei na zmianę, ani miejsca na człowieka." - jak

pisał Konstanty Jeleń s ki w roku 19 50 r. , wśród pe­

symistycznych jasnowidzów wymieniając Aldousa

Huxleya i jego Nowy wspaniały świat [1932), Dwa

końce świata Antoniego Słonimskiego ( 1937) i po­

wstały po li wojnie światowej Rok 1984 George' a

Orwella ( 1948).

Na tym tle głos Witkacego, określonego przez

Jerzego E. Płomieńskiego mianem 11 pontifex ma­

ximus polskiego katastrofizmu ", brzmi szczegól­

nie silnie.

Sporo czasu dzieli Szewców od wcześniejszych

dramatów Witkacego. Dramat powstał pomiędzy

1927 a 1934 rokiem. W tym samy czasie pisarz

kończył tzw. 11 główniaka11

- rozprawę filozoficz­

ną Poięcia i twierdzenia implikowane przez poięcie

Istnienia (uk . 1932). Zainteresowania problematy­

ką filozoficzną i społeczną widać już w dwu wybit-

nych antyutopijnych powieściach Pożegnanie iesieni ( 1926)

i Nienasycenie ( 1927), połączonych z Szewcami nie tylko

poprzez katastroficzną problematykę, ale i przez postać

Sajetana (Pożegnanie iesieni) i księżnej Iriny (Nienasycenie) .

Od wcześniejszych dramatów różni Szewców dość

schematyczny i przejrzysty układ treści i związków między

postaciami. Główni bohaterowie reprezentują trzy klasy

społeczne: proletariat, arystokrację i mieszczaństwo. Pucz

dokonany przy współpracy Scurvy' ego wynosi do władzy

faszystowską organizację 11 Dziarskich chłopców", później

następuje bunt wzniecony przez szewców, któ­

ry tłumi bezimienna rewolucja, rozpoczynają­

ca epokę totalnej uniformizacj i i mechanizacji .

Choć widać w tej sztuce wiele cech typowych

dla całej dramaturg ii W itkacego, ta klarow­

ność i prostota (podkreślona podtytułem 11 sztu­

ka naukowa") wskazuje, że zamiarem było tu

przede wszystkim wyraziste przedstawienie

poglądów pisarza, a nie gra Czystą Formą .

Konsekwentny (aż do samobójstwa) pesy­

mizm autora znajdu je tu najpełn iejszy wyraz:

każda idea społeczna , każdy projekt organi­

zacji świata kompromituje s ię, okazuje się pod­

szyty n i co ścią. Czy człowieczeństwo redukuje

się tylko do prostego biologizmu?

Jako później urodzeni moglibyśmy, przy­

wołując tytuł pewnego niemieckiego drama­

tu , triumfalnie wykrzyknąć: Hopla, żyjemy! Czy jednak brzmiąca jak

streszczenie Ortegi y Gasseta kwestia Sajetana: Jest tylko jedna do­

bra rzecz na świecie, to indywidualne istnienie w dostatecznych wa­

runkach materialnych. („.) Zjeść , poczytać, pogwajdlić, pokierdas i ć„ . "

czegoś nam - własneg o - nie przypomina?

Janu sz Legoń

INGJ'ła)BANK ŚLĄSKI ING Bank Śląski

ofertlj:e pełny zakres usług

dla Klientów indywidualnych i korporacyjnych

Zapraszamy do naszych placówek!

ING .,li) BANK ŚLĄSKI

Teatr Polski , 43-300 Bi e lsko-Bia ła, ul. 1 Maja 1

tel. (0-33) 82284 51, 52,

e-mail: dyrektor@teatr. bielsko. pl , http: / / www. tea tr. bie lsko .pl

Kasa biletowa czynna w dni powszednie w godz. 10.00-18.00

W soboty, niedziele i święta kasa czynna na trzy godziny przed przedstawieniem.

Tel. 82-284-51, 52 w. 44, fax 812-36·32.

Dyre kt or N acze l ny i Arty st ycz n y

TOMASZ DUTKIEWICZ zastępca dyrektora: Sabina Muras

koordynacja pracy artystycznej Urszula Szczurek • dzia ł ma rketingu i reklamy: Irena Świta lska , Bea la Król • inspicjenci Rena la Sladeczek, Halina Mieszczak • kierownik techniczny Kazim ierz Talar • bryga da techniczna : Piotr Gierczak, Andrzej Żeromski, Marek Michalski, Robert Babiec • kierownik oświetlenia Jerzy Kocoń • oświe tleni owcy: Edward Kasiewicz. Piotr Un iwers a ł • akustycy Mirosław Suprun, Ireneusz Jeziak • garderobiane: Czesława Gluza. Grażyna Caputa • rekwizytor Andrzej Gi l ows~. •

kierownik prac. perukarskiej i charakter1zacji Ryszard Pa luch • charakteryzato rki: Maria Dyczek, Alicja Koco ń • prac sto 1arska Czesław Łaciak • prac. malarsko·butaforska Andrzej Zu ziak, Jerzy Go len ia • pra c. lapicerska Roman Byrdy • prac. krawiecka

damska: Anna >'lajda • prac. krawiecka męska: Zbigniew Kajzer program opracował Janusz Lego ń, kierownik literacki