14
Rozdział I 12 „Na św. Idziego (1 IX) pogoda, cała jesień wygoda”. przysłowie Władysław Podkowiński Strumień między drzewami Zanim przeczytasz utwór… Nazwij dźwięki, które w trakcie roku szkolnego słychać podczas przerwy. Przez minutę posłuchaj w skupieniu, jakie dźwięki słychać teraz w szkole. Wypisz jak najwięcej odgłosów usłyszanych w klasie i dobiegających z po- dwórka, korytarza. Wskaż, które dźwięki są głośne, a które bardzo ciche. Czesław JANCZARSKI WRZESIEŃ Już za nami ciepłe lato, cień głęboki, upał, burze, ale mamy wrzesień za to i najczystszy błękit w górze. W lesie – cisza pod dębami i orzechy na leszczynie 1 . Czy do lasu pójdziesz z nami, nim błękitny wrzesień minie? W polu pachnie ziemia świeża przeorana blaskiem pługa 2 , wkrótce przejdzie tu po ścieżkach mokra słota 3 i szaruga 4 . 1 leszczyna – krzew lub drzewo o jadalnych owo- cach, zwanych orzechami laskowymi. 2 pług – narządzie rolnicze służące do orania. 3 słota – długotrwały deszcz z wiatrem, plucha. 4 szaruga – słota, plucha. 5 10

Rozdział I - Wydawnictwa Edukacyjne WIKING · Wypisz jak najwięcej odgłosów usłyszanych w klasie i dobiegających z po-dwórka, korytarza. Wskaż, które dźwięki są głośne,

  • Upload
    lynhu

  • View
    219

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Rozdz i a ł I

12

„Na św. Idziego (1 IX) pogoda, cała jesień wygoda”.

przysłowie

Władysław Podkowiński Strumień między drzewami

Zanim przeczytasz utwór…

Nazwij dźwięki, które w trakcie roku szkolnego słychać podczas przerwy.

Przez minutę posłuchaj w skupieniu, jakie dźwięki słychać teraz w szkole. Wypisz jak najwięcej odgłosów usłyszanych w klasie i dobiegających z po-dwórka, korytarza. Wskaż, które dźwięki są głośne, a które bardzo ciche.

Czesław JANCZARSKI

WRZESIEŃ

Już za nami ciepłe lato, cień głęboki, upał, burze, ale mamy wrzesień za to i najczystszy błękit w górze.

W lesie – cisza pod dębami i orzechy na leszczynie1. Czy do lasu pójdziesz z nami, nim błękitny wrzesień minie?

W polu pachnie ziemia świeża przeorana blaskiem pługa2, wkrótce przejdzie tu po ścieżkach mokra słota3 i szaruga4.

•1 leszczyna – krzew lub drzewo o jadalnych owo-cach, zwanych orzechami laskowymi.

2 pług – narządzie rolnicze służące do orania.

3 słota – długotrwały deszcz z wiatrem, plucha.

4 szaruga – słota, plucha.

5

10

„Huczy szumny, gwarny wrzesień…”

1�

Z przymrużeniem oka

„Od przyszłego roku szkol-nego lekcje odbywać się będą tylko przez 5 dni w tygodniu. Wszystkie pozostałe dni ty-godnia będą wolne od nauki”.

Jerzy Jesionowski „Zwariowana książeczka”

A nad rzeką? Cicho, pusto przez dzień cały aż do świtu. Prawda, że i wody lustro pochłodniało od błękitu?

Tylko w szkole ruch i życie, tak jak przedtem w polu, w lesie. Tylko w szkole, czy słyszycie? Huczy szumny, gwarny5 wrzesień.

1 a) Jakie dźwięki słychać w szkole opisanej w wierszu? Nazwij je.

b) Wyjaśnij sens ostatniego wersu (linijki).

2 Po czym można poznać, że jest już wrzesień? Zwróć uwagę na przyro-dę opisaną w utworze Cz. Janczarskiego.

3 W wierszu wymieniono różne miejsca, w których można odpoczywać. Napisz, jakie. Co tam teraz słychać? Przerysuj i uzupełnij podaną tabelkę.

MiejscaSkojarzenia

poety Twoje

np. w lesie … …

… … …

4 Spośród podanych w ramce wyrazów wybierz właściwe, a zdania nimi uzupełnione wpisz do zeszytu.

W opisie wrześniowej natury dominuje … i … nastrój.

przygnębiający • smutny • pogodny • groźny • spokojny • ponury

Odkrywajmy

Ciekawostka

Odkrywajmy

Ciekawostka

5 gwarny – głośny, hałaśliwy. 15

20

Rozdz i a ł I

1�

Wakacyjna Ścieżka1 Oto mapa Polski. Przyjrzyjcie się jej uważnie i wskażcie miejsca Wasze-

go wakacyjnego odpoczynku.

2 Czy umiesz grać w „Państwa, miasta”? Przerysuj podaną tabelkę do zeszytu i wypełnij ją poprawnie, zapisując wyrazy dużą literą.

Litera Państwo Miasto Rzeka Pasmo górskie

A … … … …

K … … … …

P … … … …

„Huczy szumny, gwarny wrzesień…”

1�

Wielką literą (a nie: z wielkiej litery) piszemy:– pierwszy wyraz w zdaniu;– imiona, nazwiska, przezwiska;– nazwy państw, miast, ulic, placów;– nazwy mieszkańców kontynentów,

państw, regionów (ale nie: mieszkańców miast);

– nazwy gór, jezior, rzek, mórz, krain geograficznych;

– pierwszy wyraz w tytułach książek, filmów.

Profesor przestrzega

3 Jeśli spędziliście wakacje w różnych miejscach Polski, mieliście otwar- te oczy i nadstawialiście uszu, to zapewne potraficie odpowiedzieć na podane niżej pytania:

– Jak nazywa się polskie morze?

– Jakie góry znajdują się na południu Polski?

– Jak nazywają się dwie najdłuższe polskie rzeki?

Wszystkie odpowiedzi zapiszcie do zeszytu pełnymi zdaniami.

4 Oto wyrazy o trudnej pisowni, które kojarzą się z wakacjami.

podr plaa pał

pygoda gra ścieka

obz moe lewa

pyroda eka wybee

Odgadnij, jakie litery zostały zastąpione znakami: , i zapisz wszystkie wyrazy poprawnie w zeszycie.

5 Napisz o swoich wakacjach. Odpowiedz pełnymi zdaniami na nastę- pujące pytania:

– Gdzie spędziłeś/-aś wakacje? W jakiej części Polski? W jakim województwie?

– Jakie jeziora, góry, rzeki znajdowały się w pobliżu?

– Jak spędzałeś/-aś czas? Czym się zajmowałeś/-aś?

– Kogo poznałeś/-aś? Z kim się zaprzyjaźniłeś/-aś?

– Jak podobały Ci się Twoje wakacje?

Obok swojej odpowiedzi możesz umieścić rysunek, zdjęcie, widokówkę.

Rozdz i a ł I

1�

Kochani Rodzice!Na kolonii jest ekstra! Po pierwsze, nie ma Miziołów; po dru-

gie, nie ma pani Barszcz. Do Olsztyna przyjechaliśmy z opóźnie-niem, bo taki jeden gruby z sąsiedniego przedziału pociągnął za hamulec bezpieczeństwa. Była straszna awantura, przybiegł ma-szynista i zapytał grubego, dlaczego zatrzymał pociąg. Na to gruby, że widział przez okno kiosk ze słodyczami i chciał sobie kupić bato-na. Wychowawczyni tej grupy z sąsiedniego przedziału postano-wiła od razu wracać do Warszawy, ale kierownik kolonii się nie zgodził. Powiedział coś zupełnie bez sensu, że „kości zostały rzucone”. Nie mam pojęcia, o co mu chodziło. Rzucaliśmy się tylko jajkami na twardo, żadnych kości nie było… (…)

Jeden chłopak z naszego przedziału zrobił sobie sztuczne zęby ze skórki od pomarańczy i poszedł nastraszyć dziewczynki. Już nie wrócił, dołączył do Fify i aż do Olsztyna musieli obaj grać z dziew-czynkami w łapki. (…)

Zaraz idziemy nad jezioro łapać żaby. Po ciszy nocnej będziemy je wrzucać dziewczynom przez okno. Czy mówiłem już, że na ko-lonii jest ekstra? Mamo, nie zapomnij karmić Ogryzka trzy razy dziennie!

Całuję mocno– Wasz Miziołek1.

Profesor tłumaczy

Joanna OLECH

koŚCI zoSTały RzuConE

1 Kto do kogo napisał ten list? Kto jest jego nadawcą, a kto adresatem?

2 Gdzie Miziołek przebywa na wakacjach? Poszukaj informacji w liście. Jeśli poprawnie nazwiesz krainę geograficzną – to znaczy, że świetnie znasz Polskę! Brawo!

3 Opowiedz, co wydarzyło się podczas podróży na kolonie.

4 Wytłumacz, dlaczego jedna z wychowawczyń postanowiła wrócić do Warszawy.

5 Jakie plany ma Miziołek na najbliższy czas?

6 Czego dowiedziałeś/-aś się o Miziołku na podstawie listu?

Odkrywajmy

Ciekawostka

Odkrywajmy

Ciekawostka

Każda wypowiedź (pisemna, ustna) jest tworzona przez autora (nadaw-cę) i przekazywana odbiorcy (adre-satowi). Gdy piszesz list, nadawcą jesteś Ty, a adresatem ten, do kogo zaadresowałeś/-aś kopertę.

treść listu

nagłówek

podpis

zwrot pożegnalny

5

10

15

20

1 Miziołek – przezwisko bo-hatera książki Joanny Olech.

(fragment książki „Dynastia Miziołków”)

„Huczy szumny, gwarny wrzesień…”

1�

Kości zostały rzucone (po łacinie Alea iacta est!) – słowa te wypowiedział Juliusz Cezar w 49 r. p.n.e., przekraczając rzekę Rubikon i tym samym rozpoczy-nając wojnę domową. Oczywiście Cezarowi chodziło o kości do gry, kiedy się je rzuci, nie ma odwrotu, nic nie da się zmienić.

Powiedzenie „Kości zostały rzucone” znaczy: uczynić krok decydujący, nieodwołalny, spalić za sobą mosty.

Ciekawostka

Ciekawostka

Z przymrużeniem oka

Profesor tłumaczy

Patrz list (zeszyt ćwiczeń z wiadomościami cz. II, s. 59–60)

7 a) Poszukaj i policz, ile razy Miziołek użył w swoim liście słowa „ekstra”.

b) W jakich sytuacjach nie powinno się używać słowa: „ekstra”?

c) Wskaż kilka wyrazów, którymi można zastąpić nadużywane obecnie słowa: „ekstra”, „cool”, „super”.

8 Wytłumacz, gdzie w liście znajdują się określone elementy: nagłówek (zwrot do adresata), formuły końcowe, podpis. Odpowiadając, posłuż się wyrażeniami z ramki.

w górnym (dolnym, prawym, lewym) rogu • na środku • pod • przed • na końcu • na początku

9 Podpowiedz Miziołkowi, jakich innych nagłówków i formuł końcowych można użyć w liście.

10 Jakiej informacji zabrakło w liście Miziołka? Gdzie powinien ją zapisać?

11 Dlaczego wyrazy: „Rodzice”, „Wasz” zostały napisane wielką literą?

12 Wyobraź sobie, że znalazłeś/-aś się z Miziołkiem na kolonii. Napisz do rodziców list o swoich przygodach (patrz zeszyt ćwiczeń).

Tadeusz ŚLIWIAK

LIST z wakaCjIKochani Rodzice w mieście K.! Wasz syn się całkiem dobrze ma.Oddycha świeżym powietrzem, a kiedy chłodno, śpi w swetrze. Nie ma chrypki, kataru ni słonecznego udaru. Śpi co dzień po obiedzie od drugiej piętnaście do trzeciej. Myje szyję i nogi. Nie wchodzi do wody głębokiej. I wstydu Wam nie przyniesie, choć wychowuje się w lesie. Jedyne, co trzeba mu więcej, to, proszę Mamy, pieniędzy. Na lody śmietankowe. Na kino objazdowe.

„Kochane pieniążki przyślijcie Rodzice”.

5

10

15

Rozdz i a ł I

1�

Rym to powtórzenie tych sa-mych lub podobnych głosek w zakończeniach wyrazów. Wyróżniamy: rymy dokładne, jeśli ostatnie głoski są identyczne, np. miętowe – zdrowe; niedokładne, kiedy te głoski tylko podobnie brzmią, np. pozdrawiam – Wrocławia, proszku – gorzką.

Profesor tłumaczy

List Jacusia jest wierszem. To utwór pisany specjalnymi linijkami (krótszymi!) – wersami, często występują w nim rymy. Taki list nazywamy listem poetyckim.

Profesor tłumaczy

Na oranżadę w proszku. Na czekoladę gorzką. Na chałwę, na dropsy miętowe. Na kwaśne mleko – bo zdrowe. I, proszę Mamy i Tatki, na różne inne wydatki.Na koniec serdecznie pozdrawiam Babcię i Dziadka z Wrocławia, i Ciocię Helę z córkami, i kłaniam się Tacie i Mamie. Wasz ukochany syn Jacek, co nie ma pieniędzy na znaczek.

20

25

30

1 a) Przeczytaj ostatnie słowa w kolejnych wersach (linijkach) i przepisz podobnie brzmiące pary wyrazów do zeszytu, np. kataru : udaru.

b) W wypisanych parach wyrazów zaznacz kolorowym pisakiem podob-ne ich części. O takich słowach mówimy, że się rymują.

c) Stwórz rymy (dokładne i niedokładne) do podanych wyrazów.

wakacje – … przygoda – … słońce – … radosny – …

beztrosko – … odpoczywamy – … góry – … las – …

2 Dlaczego autor nie zapisał listu Jacka tak:

„Oddycha świeżym powietrzem, a kiedy chłodno, śpi w swe- trze. Nie ma chrypki, kataru ni słonecznego udaru. Śpi co dzień po obiedzie od drugiej piętnaście do trzeciej”?

3 Jakie cechy prawdziwego listu można odnaleźć w wierszu T. Śliwiaka?

4 Kto jest nadawcą, a kto adresatem tego listu poetyckiego?

5 Jak pisane są słowa, którymi nadawca zwraca się do odbiorcy (zwroty do adresata)? Sformułuj odpowiednią zasadę ortograficzną.

6 Napisz w punktach:

– o co najprawdopodobniej rodzice prosili Jacusia przed wyjazdem,

– o co prosi ukochany synek.

Odkrywajmy

Ciekawostka

Odkrywajmy

Ciekawostka

„Huczy szumny, gwarny wrzesień…”

1�

Edward SZYMAŃSKI

kSIĄŻka

Witam cię kartek szelestem, tytułem na pierwszej stronie, witam! Bo po to przecież jestem, żebyś mnie ujął w dłonie i czytał!

Kiedy jesz obiad – na zdrowie! Gdy chcesz się bawić – baw się! Ja ci nie bronię! Ale gdy chcesz mieć opowieść o wszystkim, co najciekawsze – ja ci się skłonię!

Kiedy ci smutno będzie, kiedyś samotny, chory, bez przyjaciela – ja z tobą pójdę wszędzie, poprzez zimowe wieczory, w kraje wesela.

Będziesz wraz ze mną oglądać baśnie i cuda, i dziwy na końcu świata. Po niebie, po morzach i lądach, jako te ptaki szczęśliwe będziemy latać.

Nigdy ci się nie znudzi! Wędrówki po każdej kartce nie są tak straszne. Przygody innych ludzi są przecież nie mniej warte niż twoje własne.

Ja cię bez trudu nauczę tego, co przydać się może choćby po latach paru. Ja tobie słowem, jak kluczem, w cudowny sposób otworzę pałace czarów.

„Sitem czerpie wodę, kto chce się uczyć bez książki”.

przysłowie łacińskie

5

10

15

20

25

30

35

Rozdz i a ł I

20

Profesor przestrzega

Profesor tłumaczy

Grażyna KuleszaJacek Kulesza

SZKO

ŁA P

OD

STAW

OW

A

Języ

k pol

ski

podręcznik do kształcenia literacko-kulturowegodla klasy czwartej

4

Podręcznik zgodny z nową

podstawą programową

wiking

1 Kto wypowiada się w utworze E. Szymańskiego? Kim jest postać mó-wiąca w wierszu? Wskaż odpowiednie fragmenty tekstu.

2 Jaki jest cel tej wypowiedzi? Napisz na ten temat 2–3 zdania. Możesz posłużyć się odpowiednimi czasownikami z ramki.

grozi • kusi • przestrzega • zachęca • reklamuje • tłumaczy

3 Co może dać czytanie książek? Na podstawie wiersza napisz kilka punktów, w których wyjaśnisz korzyści płynące z czytania.

4 Wymyśl hasła zachęcające do czytania, np. Kto czyta, rozkwita.

5 Stwórzcie Waszą klasową listę bestsellerów (popularnych i lubianych przez Was książek). Wystarczy, aby każdy zapisał na kartce 2–3 tytuły ulubionych lektur (pamiętajcie o cudzysłowie!). Następnie 3 osoby podliczą Wasze głosy i już lista przebojów gotowa.

6 Przygotuj krótką prezentację swojej ulubionej książki (w dowolnej for-mie) i zachęć koleżanki, kolegów do jej przeczytania.

7 Trzymasz w ręku swój podręcznik, który ma Ci towarzyszyć w podróży po „wyspach szczęśliwych” i pomóc odkryć niezwykłe skarby: książki, wiersze, obrazy, prawdziwe „cuda i dziwy”. Obejrzyj podręcznik uważ-nie i opisz go, odpowiadając na poniższe pytania:

– Jaki nosi tytuł?

– Co znajduje się na okładce?

– Ile ma stron?

– Jakie kolory w nim dominują?

– Gdzie znajdują się: spis treści, spis najważniejszych pojęć i terminów oraz indeks autorów?

– Co zawiera podręcznik?

– Z ilu składa się rozdziałów? Jakie są ich tytuły?

– Które ilustracje podobają Ci się najbardziej?

– Które strony Cię zaciekawiły? Dlaczego?

– Jak go oceniasz?

8 a) Książki należy szanować. Napiszcie (w punktach), jak powinno się korzystać z książek. Stwórzcie klasowy regulamin.

b) Porównajcie Wasz regulamin z tym, który jest dostępny w szkolnej bibliotece.

Odkrywajmy

Ciekawostka

Odkrywajmy

CiekawostkaAutor wiersza najczęściej nie wypowiada się bezpośrednio. Wymyśla natomiast taką postać, która mówi. To postać mówiąca w wierszu, czyli podmiot liryczny.

Nazwa znaku interpunkcyjnego „” – cudzysłów – sprawia trudności w odmianie. Zapamiętaj, że słowo cudzysłów odmienia się jak słowo rów: w cudzysłowie (nie: w cudzy-słowiu), nie ma cudzysłowu (nie: nie ma cudzysłowia), o cudzy-słowie (nie: o cudzysłowiu).

„Huczy szumny, gwarny wrzesień…”

21

Giuseppe Arcimboldo1 (1527–1593) Bibliotekarz

fragment 1

fragment 2

fragment 3

1 Giuseppe Arcimboldo [czyt. dżjuseppe arczimboldo]

Obrazy znanych malarzy oglądasz w książce dzięki technice kopiowa-nia. Reprodukcja (kopia) ma często inny wymiar niż dzieło oryginalne (musi zmieścić się w książce, więc najczęściej jest pomniejszana).

Profesor tłumaczy

1 a) Przyjrzyj się reprodukcji obrazu G. Arcimbolda z pewnej odległości. Co przedstawia obraz?

b) Co widzisz na obrazie, gdy przyjrzysz mu się z bliska?

c) Określ, czy to portret człowieka, czy martwa natura (kompozycja z przedmiotów). Uzasadnij swoje zdanie.

2 Opisz elementy dające złudzenie: włosów, nosa, ręki, palców.

3 Jaki tytuł nosi obraz? Dlaczego malarz namalował bibliotekarza w ten sposób?

4 Zapisz trzy pytania, które chciałbyś/chciałabyś zadać bibliotekarzowi, aby lepiej poznać jego pracę. Pamiętaj o prawidłowym zapisie pytań.

5 Przygotuj podobny „portret” wybranej postaci: piłkarza, strażaka, ma-rynarza, kierowcy, malarza itp. Wytnij z kolorowych czasopism zdjęcia odpowiednich przedmiotów, ułóż je na kartce papieru w kształt twarzy, przyklej wycinki i zatytułuj swoje dzieło.

Patrzmy i opisujmyPatrzmy i opisujmy

Rozdz i a ł I

22

W opowiadaniu występuje wymy-ślona przez autora osoba, która opowiada wydarzenia z perspektywy świadka lub uczestnika wydarzeń; nazywamy ją narratorem.

Profesor tłumaczy

Hanna OŻOGOWSKA

PoPRaw Tę dwÓjkę!Nazywam się Jacek Czarnecki i jestem zupełnie porząd-

ny chłopak, chociaż moja mama mówi o mnie „straszne dzie-cko”. Nie mogę się z tym pogodzić.

Po pierwsze, nie jestem już dziecko. Skończyłem dziewięć lat i cztery miesiące i codziennie mi jeden dzień przybywa. A za osiem miesięcy będę miał całe dziesięć lat. Zresztą prze-czytałem już dwie książki dla młodzieży. To chyba najlepszy dowód.

A po drugie, nie jestem straszny, bo nikt się mnie nie boi. (…)

Hanna Ożogowska (1904–1995) – polska pisarka i poetka. Napisała wiele powieści dla dzieci i młodzieży, najbardziej znane to: „Tajemnica zielonej pieczęci”, „Chłopak na opak, czyli z pamiętnika pechowego Jacka”, „Dziewczyna i chłopak, czyli heca na czternaście fajerek”, „Ucho od śledzia”.

„Pech ma w ogóle muzykalne ucho i lubi się rytmicznie powtarzać”.

Michał Choromański

5

„Huczy szumny, gwarny wrzesień…”

2�

Jeśli zwracamy się do jakiejś pani, to mówimy: proszę pani, nie zrobiłem zadania, a nie: proszę panią, nie zrobiłem zadania.Tylko wtedy, gdy rzeczywiście o coś prosimy, mówimy: proszę panią (np. o klucz).

Profesor przestrzega

Bardzo często coś mi się nie udaje. A dlaczego? Nie wiem. A jak się kogoś o to pytam, to mi też nie umie wytłumaczyć. Dopiero niedawno przyszło mi na myśl, że może ja jestem pe-chowy, bo niektórzy ludzie to są pechowi, więc może i ja? (…)

Tak było i teraz. Ledwo rozpoczęła się lekcja, pani wyrwa-ła mnie. Nie miałem innego wyjścia, wstałem i zacząłem:

– „Jadą, jadą dzieci drogą…” – wtem coś mnie w gardle zadrapało i zakrztusiłem się.

A pani mówi:– Zacznij jeszcze raz.Więc zacząłem jeszcze raz:– „Jadą, jadą dzieci drogą…” – ale dostałem kaszlu i nie

mogłem mówić dalej, a pani mówi:– Cóż to znaczy? Jadą te dzieci, jadą, a dalej ani rusz. Nie

pamiętasz, co było dalej? Co te dzieci widzą w drodze?– Proszę pani – tłumaczę – to wszystko przez tę niepogo-

dę. Gdybyśmy wczoraj byli na wycieczce, to byłoby mi o wie-le łatwiej zapamiętać, co się widzi na drodze. Ale padał deszcz, a u nas przez okno to się widzi tylko plac i cegły na budowie, i więcej nic.

– Mój Jacku – mówi pani – zawsze masz jakieś dziw-ne wykręty, a przecież gdybyś przysiadł wczoraj nad książką, dziś nie byłoby kłopotu.

Bardzo mnie zabolała ta niesprawiedliwość. O mało nie zapłakałem nad swoim losem, ale przypomniałem sobie, że jestem mężczyzną, a mężczyzna nie płacze, więc tylko powiedziałem:

– Całą, calutką niedzielę przesiedziałem nad książką. Jeżeli mi pani nie wierzy, to i babcia, i mamusia mogą zaświadczyć.

– Nad jaką książką? – pyta pani.– Nad „Robinsonem”.– Aha, szkoda, że nie nad tą, w której był zadany wiersz.

A ćwiczenie napisałeś? Pokaż no mi zeszyt!A ja o tym ćwiczeniu na śmierć zapomniałem! Pani obej-

rzała zeszyt i postawiła w nim dwójkę. Dwójka nie była duża, tylko średnia, to znaczy, że pani nie była „strasznie” rozgnie-wana, bo kiedy pani jest „strasznie” rozgniewana, to dwójki stawia duże. I rzeczywiście pani już nic nie mówiła, tylko po-wiedziała bardzo smutnym głosem:

– Jacku, już sama nie wiem, co mam z tobą zrobić. Obiecaj mi, że tę dwójkę poprawisz. Tak, żebyśmy o niej zapomnieli, bo to wielka dla mnie przykrość.

10

15

20

25

30

35

40

45

50

Rozdz i a ł I

2�

Naturalnie, obiecałem, chociaż nie mogłem zrozumieć, dlaczego pani ma do mnie pretensje. Kto postawił tę dwójkę? Kto komu zrobił przykrość?

W domu zaraz wszystko się wydało. Mama obejrzała ze-szyt, kazała sobie powtórzyć to, co mówiła pani, i powiedziała:

– Żebyś tylko nie odkładał tej obietnicy, bo zapomnisz znowu. Weź się do roboty zaraz.

Wziąłem się zaraz po obiedzie. Namęczyłem się, bo to wcale nie było łatwe. Chciałem dwójkę poprawić na piątkę – nie pasowało. Na czwórkę też nie. Udało się na trójkę, ale ogonek musiałem wydrapać, wygładziłem paznokciem i, rze-czywiście, można by już o tej dwójce zapomnieć, tylko w tym miejscu, gdzie była, zrobił się trochę cieńszy papier od skro-bania i wycierania. Ale dziury nie było.

Zaraz na drugi dzień pani mnie zapytała.– No, jak tam, Jacku, chcesz poprawić tę wczorajszą

dwójkę?– Już ją poprawiłem – mówię i pokazuję zeszyt, żeby pani

zobaczyła. A pani aż za głowę się wzięła.– To nazywasz poprawieniem dwójki?

55

60

65

70

„Huczy szumny, gwarny wrzesień…”

2�

Gdybyście się uczyli w Niemczech, najbardziej zadowoleni bylibyście z 1, ponieważ to najwyższa ocena, najsłabszym stopniem jest 6.

W Stanach Zjednoczonych za-miast cyfr do oceniania używa się liter: A to najwyższa nota, najniższą oceną jest F.

Akapit – to fragment tekstu wydzielony wcięciami (graficznie) i stanowiący całość myślową, będącą częścią dłuższej wypo-wiedzi. Akapity ułatwiają czyta-nie i śledzenie myśli autora.

Profesor tłumaczy

1 na opak – na odwrót, prze-ciwnie.

– Proszę pani – mówię – nie bardzo mi się udało, bo to pierwszy raz i nie mam jeszcze wprawy. Na drugi raz posta-ram się lepiej.

Nawet nie chcę opisywać, co było dalej i w szkole, i w domu. Okazało się, że to, co zrobiłem, to jest straszna rzecz. Stopnia postawionego przez nauczyciela nie wolno przerabiać za nic na świecie. A przecież cała klasa mogłaby zaświadczyć, że pani wy-raźnie mówiła: „Popraw tę dwójkę”.

(fragment książki „Chłopak na opak1, czyli z pamiętnika pechowego Jacka”)

1 Zabaw się w detektywa i znajdź jak najwięcej różnic między autorem i narratorem opowiadania „Popraw tę dwójkę”. W śledztwie pomoże Ci tabelka, przerysuj ją do zeszytu i uzupełnij.

Dane Autor Narrator

Imię i nazwisko … …

Płeć … …

Wiek … …

Zawód … …

Inne … …

2 Opowiedz, co przydarzyło się pechowemu Jackowi w szkole.

3 Dlaczego nikt się nie ucieszył z tego, że Jacek poprawił dwójkę?

4 Wytłumacz, w jaki sposób chłopiec powinien poprawić zły stopień.

5 Czy pani lubiła pechowego chłopca? Dlaczego tak sądzisz?

6 Jaka skala ocen obowiązywała w szkole Jacka?

7 Czy znasz swoją skalę ocen? Rozszyfruj podane skróty nazw stopni (obowiązujących w Polsce), przyporządkuj im odpowiednie liczby i przepisz do zeszytu ich pełne nazwy w kolejności od 6 do 1.

bdb • ndst • cel • db • dop • dst

8 Przeczytaj cztery pierwsze akapity opowiadania i w podobny sposób przedstaw się swojemu nauczycielowi języka polskiego. Napisz o so-bie, o swoich zainteresowaniach, zaletach i wadach.

Odkrywajmy

Ciekawostka

Odkrywajmy

Ciekawostka

Ciekawostka

Ciekawostka

75