Upload
hoangphuc
View
213
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Kamila Pawełek
Przyszłość polskich elektrowni węglowych
Koło Naukowe Eko-Energia Wydział Energetyki i Paliw
Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie Konferencja: Ogólnopolska Konferencja Młodych Energetyków
Opiekun naukowy: mgr inż. Krzysztof Sornek
Polska należy do dziesięciu największych na świecie producentów
węgla kamiennego. W 2014 roku wydobycie tego surowca kształtowało się
na poziomie 137,1 mln ton, co plasowało nasz kraj na 9. miejscu na świecie.
Natomiast w Unii Europejskiej Polska jest jednym z liderów. Nie bez
powodu więc węgiel nazywany jest „czarnym złotem” Polski.
Sektor energetyczny Polski, dysponując tak ogromnymi zasobami
węgla, opiera się w głównej mierze na energetyce konwencjonalnej.
Aktualnie w naszym kraju ponad 90% produkcji energii elektrycznej
pochodzi z elektrowni opalanych węglem kamiennym i brunatnym.
Surowce te są więc podstawą polskiego systemu energetycznego. Aktualnie
nacisk kładziony jest na ochronę środowiska, która podniszczona
przemysłem zmierza do ograniczenia wykorzystania węgla
w elektrowniach. Klamrę zamyka polityka energetyczna, która wyznacza
prognozy i trendy mające dopasować odpowiedni miks energetyczny dla
Polski uwzględniając pakiety klimatyczne i BAT (z ang. Best Available
Technology).
Obecne założenia polskiej polityki energetycznej opierają się o cele
Pakietu Energetyczno-Klimatycznego z 2007 roku, ze zwróceniem uwagi na
zasadę „3 x 20%”, obejmującą 20% wzrostu efektywności energetycznej,
20% wzrostu poziomu energii z OZE oraz 20% redukcji emisji gazów
cieplarnianych. Odpowiedzią na wyzwania Pakietu Energetyczno-
Klimatycznego jest „Polityka energetyczna Polski do 2030r.”- dokument
przyjęty przez Radę Ministrów w 2009 roku.
Miks eneregtyczny Polski do 2030r.
węgiel kamienny
węgiel brunatny
gaz ziemny
biomasa
paliwo jądrowe
energia wiatru
inne
Przedłożono w nim ukierunkowania na:
poprawę efektywności energetycznej,
wzrost bezpieczeństwa dostaw paliw i energii,
wprowadzenie energetyki jądrowej i rozwoju odnawialnych
źródeł energii w celu zróżnicowania struktury produkcji
energii elektrycznej,
ograniczenie interakcji energetyki ze środowiskiem.
Szereg działań mających na celu realizację programu „Polityki
energetycznej…” dotyka przede wszystkim elektrownie węglowe. Stanowią
one niemały problem ze względu na wysokie emisje szkodliwych związków
i pyłów, jak i wyłączność węgla w strukturze paliw wykorzystanych do
produkcji energii elektrycznej. Żadnym ratunkiem dla tej sytuacji nie jest
pojawiająca się na horyzoncie Energetyczna Mapa Drogowa 2050. Jest to
plan postulujący efektywność energetyczną, którą powinny osiągnąć kraje
do 2050r. Konsekwencją ma być redukcja emisji gazów cieplarnianych
o 80-95%. Dla Polski oznaczałoby to restrykcyjne przekwalifikowanie się
na inne źródła energii niż węgiel, ponieważ przy obecnym udziale nie ma
realnych możliwości na duże ograniczenie w emisji. Przyszłość elektrowni
węglowych staje więc pod znakiem zapytania. Naturalnie, nie każdy kraj ma
takie same wytyczne, ze względu na zróżnicowanie gospodarcze,
geograficzne i ekonomiczne. Jednak ten margines nie zwalnia polskiej
energetyki z nadchodzących wyzwań.
Lawina ograniczeń zadaje mocny cios polskiemu sektorowi
energetycznemu, który musi przygotować się na poważne zmiany. Jakie są
alternatywy dla polskich elektrowni węglowych?
Zastąpienie innym źródłem energii
Nie tylko węgiel prowokuje, ale i energia jądrowa oraz OZE, aktywują
postawy społeczne oraz budzą wątpliwości ekonomiczne i ekologiczne.
Warto przyjrzeć się dwóm aspektom: zasobom oraz infrastrukturze. To
wcale nie surowce są największym problemem. Dla energii atomowej uran
jest tani, niepodważalną zaletą jest wysoki uzysk energii w reaktorach
jądrowych, ale problemem są odpady i zapewnienie bezpieczeństwa na
wskutek nieprzewidzianych awarii. Program Polskiej Energetyki Jądrowej
realizowany w ramach Polityki energetycznej Polski do 2030r. przewiduje
budowę elektrowni atomowej o łącznej mocy co najmniej 6000 MWe. Jego
realizacja pozwoli utrzymać udział węgla kamiennego w polskiej
elektroenergetyce, a także zwiększy bezpieczeństwo energetyczne
zapewniając stabilne dostawy energii.
Za odnawialnymi źródłami energii przemawiają wzrastające udziały
biomasa czy energii z wiatru. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na
charakterystyczny dla niektórych OZE problem, którym jest zmienność
warunków atmosferycznych. Optymalna praca turbin wiatrowych czy też
urządzeń energetyki słonecznej (panele fotowoltaiczne, kolektory
słoneczne) jest możliwa jedynie przy korzystnych warunkach
atmosferycznych. Aspekt ten nie istnieje dla konwencjonalnych elektrowni,
których bloki odstawione do dyspozycji można uruchomić w dowolnej
chwili, zgodnie z zarządzeniem Krajowego Dyspozytora Mocy, który
monitoruje poziom i nadwyżki produkcji.
Biorąc pod uwagę np. siłownię wiatrową, będzie ona pracowała
w chwili występowania korzystnych prędkości wiatru. Kiedy wiatr
ucichnie, turbina nie będzie produkowała energii. Nie ma tu optymalnej
metody, nie da się kontrolować pogody i brakuje rozwiniętej sieci
akumulacji energii elektrycznej. Budzi to szereg wątpliwości i wnioski, iż
energetyka odnawialna nie będzie w stanie całkowicie pokryć rosnącego
w Polsce zapotrzebowania na moc. Może je jedynie uzupełniać. Również
biomasa ze względu na ograniczoną ilość surowca może rozwijać się obok
elektrowni węglowych, ale ich całkowicie nie zastąpi. Nie można
doprowadzić do masowej wycinki w lasach, które stanowią dobro
narodowe, a po szczycie klimatycznym w Paryżu będą również wliczać się
w bilans ograniczeń emisji CO₂ jako źródło jego pochłaniania)
Obok surowców należy przeanalizować infrastrukturę obejmującą
siłownie energetyczne, za czym idą ogromne nakłady finansowe na budowę
nowych obiektów bądź przebudowę już istniejących. Modernizacja jest
rezultatem naturalnego procesu starzenia się instalacji elektrowni. Około
40% energetycznych bloków węglowych ma przeszło 40 lat, natomiast
kolejne 15% mających ponad pół wieku nadaje się do bezzwłocznego
zamknięcia. Obecnie buduje się duże jednostki mocy produkującej 1000
MWe. Taki blok ma powstać w Elektrowni Ostrołęka. Pojawia się nowe
ryzyko zaangażowania kapitałowego, którego nie jesteśmy pewni. Sytuacja
skłoniła do przemyśleń i znalazła rozwiązanie, którym miałby być nowy
program rządowy „Energetyka 200+. Rewitalizacja i odbudowa mocy na
bazie bloków 200 MW”. Projekt ma na celu wydłużenie żywotności bloków,
które nie zostaną wyłączone z sieci, lecz pozostaną w rezerwie. Jeśli projekt
ma być konkurencyjny musi mieć widoczną zaletę. W tym wypadku jest to
znacząca różnica finansowa. Obiektem porównania niech będzie 10 tys.
MW. Koszty budowy bloków tysięczno-megawatowych są rzędu 60 mld zł,
a budowa trwa 6 lat. Natomiast modernizacja bloków o średniej mocy
200MW to wydatek 9 mld zł. Rzeczą odróżniającą obie propozycje jest
sprawność. W rewitalizowanych kotłach wynosiłaby 43-44%, co
zmniejszałoby emisję CO₂ o 20%, podczas gdy w nowych obiektach
wynosiłaby 45% i redukowałaby emisję CO₂ o 22%. Budowa dużych
bloków jest nieopłacalna ze względu na niskie ceny hurtowej energii.
Wyłączając stare bloki i wprowadzając ryzykowne zmiany możemy narazić
się na blackout (awarię zasilania-utratę napięcia w sieci
elektroenergetycznej na dużym obszarze).
Współspalanie z biomasą
Innym sposobem na elektrownie węglowe jest modyfikacja mieszanki
paliwowej. Wydaje się, że odnawialne źródła energii i węgiel stoją po
dwóch przeciwstawnych stronach. Jednak można pogodzić oba rodzaje
paliwa i współspalać węgiel z biomasą, która jest paliwem odnawialnym.
Taka kooperacja niesie ze sobą efekt energetyczny, ekologiczny
i ekonomiczny. W tego rodzaju procesie produkowane jest w Polsce
najwięcej odnawialnej energii elektrycznej, co wpływa na skuteczność
wprowadzania OZE. Biomasa stanowi wysoki odsetek w strukturze
nośników energii pierwotnej na całym świecie. Już od dawna gospodarka
przekonała się o jej energetycznych właściwościach. W porównaniu do
węgla, oba paliwa mają identyczny skład pierwiastkowy, ponieważ są
substancjami organicznymi, jednak mają różną zawartość węgla (biomasa
zawiera go dwukrotnie mniej), tlenu (czterokronie więcej tlenu
w biomasie), siarki, azotu i wodoru. Biomasa zawiera również od 5 do 10
razy mniej popiołu aniżeli węgiel, co charakteryzuje ją wysoką zawartością
części lotnych (65%-80%). Nieprzychylnym parametrem jest duży procent
zawartości wilgoci, sięgający nawet 60%, co znacznie obniża wartość
opałową. Upraszczając powyższe zestawienie można stwierdzić, że
energetycznie jednostka masowa biomasy odpowiada dwóm jednostkom
masowym węgla kamiennego.
Biorąc pod uwagę optymalizację efektu energetycznego uzyskanego
ze współspalania trzeba określić skład mieszanki adekwatny do
zachodzenia procesu i możliwości technicznych kotła. Biomasę można
dawkować pośrednio lub bezpośrednio. Podczas pośredniego
współspalania, biomasę pierw zgazowuje się i pirolizuje, a powstały biogaz
kieruje się do kotła. Inną opcją jest spalanie samej biomasy
w przedpalenisku, by potem współspalać ją z węglem w kotle. Bardziej
korzystnym procesem jest współspalanie bezpośrednie, gdzie biomasę
podaje się do układu nawęglania, kolejnie paliwa stają się mieszanką
mieloną przez młyny węglowe i doprowadzane są do kotła. Przemawia za
tym przede wszystkim ekonomia, ponieważ nie ma konieczności budowy
nowych instalacji (np. do zgazowania), prócz koniecznych do
magazynowania Eurosilo czy podajników taśmowych transportujących
biomasę do układu nawęglania. Pozostałą infrastrukturę wykorzystuje się
zgodnie z przeznaczeniem jakie stosuje się w przypadku węgla.
Najkorzystniejszym efektem w opinii publicznej będzie obniżenie emisji
tlenków węgla, ditlenku siarki i , zanieczyszczeń organicznych,
związków mutagennych i kancerogennych, ciężkich metali
i radioaktywnych pierwiastków, co wpływa pozytywnie na świadomość
obywatelską czy samą atrakcyjność producenta z faktu, iż produkuje
zieloną energię, która jest niemal wszechobecnym trendem. Tym samym,
nie inwestując znacznie, spełnia wymogi unijne.
Z technicznego punktu widzenia, respektując właściwości
fizykochemiczne biomasy- wilgoć, tlenki wapnia, alkalia (głównie potas),
fosfor i chlor mogą powodować korozję i osady podczas współspalania.
Bezpieczną drogą do uniknięcia tego typu zjawisk jest optymalna metoda
współspalania. Polega ona na dobraniu odpowiedniego procentu biomasy
w stosunku masowym do węgla. Dla kotłów pyłowych stosunek ten wynosi
nie więcej niż 5% m/m, w przypadku kotłów rusztowych może sięgać do
10% m/m, natomiast dla kotłów fluidalnych nie powinien przekraczać 20%
m/m. Wzrost tych procentowych udziałów może powodować niekorzystny
bilans energetyczny, a nawet większe emisje szkodliwych związków do
atmosfery. Ponadto instalacje wymagają przebudowy pod adaptację innej
niż wymienione wyżej mieszanki paliwowej. Odstępstwem od tej reguły są
kotły fluidalne, które są idealne nawet do spalania samej biomasy.
Przykładem jest Elektrownia w Połańcu o mocy zainstalowanej 1811 MWe,
w której grudniu 2012r. uruchomiono Zielony Blok z kotłem
z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym (CFB). Jest to największa na świecie
jednostka energetyczna opalana w 100% biomasą. Miks biomasy, który jest
tam stosowany to 80% zrębków drzewnych i 20% odpadów rolniczych
(agro). Inwestycja dała sposobność na redukcję emisji , o ponad 1,2 mln
ton rocznie. W pozostałych 7 blokach elektrowni również zastosowano
współspalanie węgla z biomasą.
Nie wszystkie elektrownie węglowe mogą być dostosowane do
współspalania węgla z biomasą. Dlatego warto rozpatrzeć każdy z obiektów
indywidualnie, ponieważ nie wszystkie zakłady mają optymalne warunki
i często współspalanie może okazać się bardzo niekorzystnym procesem.
Czyste technologie węglowe (CTW)
Czyste technologie węglowe obejmują metody i urządzenia
możliwe do wdrożenia na każdym z niżej wymienionych etapów:
w procesie zgazowania:
układy gazowo-parowe ze zintegrowanym zgazowaniem paliwa
(ang. IGCC)
zgazowanie podziemne
w procesie spalania:
nadkrytyczne siłownie z kotłami parowymi
siłownie z kotłami fluidalnymi
spalanie w atmosferze wzbogaconej w tlen
w procesie oczyszczania spalin:
odsiarczanie
selektywna katalityczna redukcja tlenków azotu
selektywna niekatalityczna redukcja tlenków azotu
sekwestracja CO2 (technologia CCS)
odpylanie
Jak widać, modyfikacji w zakresie ograniczeń emisji zanieczyszczeń można
dokonać już na etapie górnictwa węgla. Dokonuje się tzw. zgazowania
podziemnego (ang. UCG- Underground Coal Gasification). Jest to metoda
transformacji węgla do gazu syntezowego (mieszanina tlenku węgla
i wodoru). Wyróżnia się dwie metody UCG: szybową i bezszybową. Aby
zgazować węgiel stosuje się również technologię bloku gazowo-parowego
ze zintegrowanym zagazowaniem paliwa (ang. IGCC- integrated gasification
combined cycle). Całkowity proces IGCC składa się z czterech oddzielnych
podprocesów:
1. separacja tlenu i azotu z powietrza w tlenowni
2. zgazowanie paliwa (z udziałem powietrza lub tlenu przy mocy
powyżej 100 MW)
3. oczyszczanie gazu syntezowego
4. spalanie gazu syntezowego w turbinie gazowej.
Produktem w reaktorze gazyfikacji jest wysokokaloryczny syngaz
(mieszanka ~50% , ~25% , ponadto , , ). Po oczyszczeniu
kierowany jest do spalania w turbinie gazowej. Część ciepła spalin
wylotowych z turbiny jest zużywana do wytwarzania pary w kotle
utylizacyjnym. Następnie para napędza turbozespół. Metoda IGCC jest
wysoce skuteczna w porównaniu do obecnych technologii i podnosi
sprawność bloku o około 10% w porównaniu do najnowszych bloków
z kotłami pyłowymi oraz instalacjami odsiarczania spalin (IOS).
Innych modyfikacji można dokonać w procesie spalania.
Ten obszar działań wymaga specjalistycznych kotłów: parowych na
parametry nadkrytyczne lub kotłów fluidalnych. Te pierwsze podnoszą
sprawność bloku, co w rezultacie pozwala na większą efektywność przy tej
samej porcji paliwa. Walorem kotłów fluidalnych jest łatwe odsiarczanie
i odazotowanie spalin. Niska temperatura spalania powoduje zmniejszenie
powstawania . Natomiast odsiarczanie można przeprowadzić metodą
suchą, czyli poprzez dawkowanie sorbentu (np. kamienia wapiennego) do
materiału warstwy, który wiąże siarkę i nie dopuszcza do jej utlenienia
do . Kolejnym przykładem CTW ingerującym w proces spalania jest
oksy-spalanie. Jest to stosunkowo młoda technologia, pierwszą tego typu
instalację uruchomiono w 2008r. Metoda ta polega na zastąpieniu azotu
cyrkulowanym ditlenkiem węgla. Dzięki temu w spalinach pozostanie
ditlenek węgla i para wodna, który w takiej mieszaninie łatwiej wydzielić
w drodze kondensacji. Jest to mniej energochłonne, jednak bilans
energetyczny nie pozostanie dodatni, ponieważ wydzielenie tlenu
z powietrza jest silnie energochłonne.
Czyste technologie węglowe uwzględniają również oczyszczanie spalin. Do
metod tych zalicza się odsiarczanie, katalityczną i niekatalityczną redukcję
tlenków azotu, sekwestrację czy odpylanie. Każda z nich wymaga
dodatkowych instalacji w elektrowni, co pociąga za sobą nowe koszty.
Instalacja odsiarczania spalin (IOS) wymaga całej gospodarki kamienia
wapiennego czy potężnych absorberów. Odazotowanie spalin potrzebuje
katalizatorów, bądź instalacji SNCR, z kolei odpylanie wiąże się
z elektrofiltrami bądź innymi metodami. Trudno nie zauważyć, że te
inwestycje nie stawią czoła problemowi, z którym elektrownie się borykają,
ponieważ jego skala jest ogromna.
Wnioski
Polska energetyka narodziła się na węglu, który stanowi sprawdzoną
formę pozyskiwania energii i jeszcze na długo taką pozostanie. Alternatywy
dla przyszłości polskich elektrowni węglowych to nie tylko ich zamykanie
i zamiana w pomniki przemysłowe. Warto wykorzystać bogactwo, którym
Polska dysponuje, z uwzględnieniem aspektów środowiskowych. Jeśli
warto budować nowe kotły węglowe, to tylko o większej sprawności
(obecne bloki po modernizacjach osiągają sprawność około 35%)
i w oparciu o niskoemisyjne techniki spalania. Stawiając na OZE, trzeba
zastanowić się nad siecią magazynującą energię z wiatru i słońca, natomiast
biomasę współspalać w elektrowniach węglowych. Wybierając energię
jądrową, należy przede wszystkim przełamać postawy społeczne
i zapewnić bezpieczeństwo. Dzięki takim krokom nastąpi dywersyfikacja
struktury produkcji energii elektrycznej. Powolne zmiany nie wprowadzą
gwałtownej dekarbonizacji polskiej gospodarki, będzie procesem
czasochłonnym. Każda inwestycja wymaga ogromnych nakładów
finansowych, ale najdroższą energią pozostanie ta, której brak.
Bibliografia:
Technologiczne i ekonomiczne bariery usuwania ditlenku węgla w układach
energetycznych- M. Ściążko
Nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne kotłów energetycznych- dr inż.
S. Grądziel
Współspalanie biomasy z węglem- K. Kubica, M. Ściążko, J. Raińczak, Instytut
Chemicznej Przeróbki Węgla, Zabrze
Załącznik do uchwały nr 202/2009 Rady Ministrów Z dnia 10 listopada
2009r, Polityka energetyczna Polski do 2030r, Ministerstwo Gospodarki
Coal Information 2015, http://www.giph.com.pl
http://www.pigeor.pl
http://www.cire.pl
http://bip.me.gov.pl
http://www.euee.agh.edu.pl
http://www.zielonaenergia.eco.pl
https://ien.com.pl
http://www.elektrownia-jadrowa.pl