50
1 przewodnik duchowy ciało - umysł - duch Numer 8 Lato 2014 ISSN 2299-9841 Co to jest oświecenie? Cnoty boskie, czyli ludzkie Jaka jest różnica między religią a duchowością? Trzy siły Psychoterapia fakty i mity Sekta: Jak się przed nią uchronić?

przewodnik duchowy - ebooki24.org · wy, kwasy organiczne (m.in. mrówkowy, gliko-lowy), olejki eteryczne, sole mineralne, chlorofil, ... odwiedzali najważniejsze portale internetowe,

Embed Size (px)

Citation preview

1

przewodnikduchowy

cia ło - umysł - duch

Numer 8Lato 2014

ISSN 2299-9841

Co to jest oświecenie?

Cnoty boskie,czyli ludzkie

Jaka jest różnica między religią a duchowością?

Trzysiły

Psychoterapiafakty i mity

Sekta:Jak się przed nią

uchronić?

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

2

Mamy już lato i na świecie wszystko rozkwita w pełni swojego piękna. Również praktyka duchowa wydaje się być łatwiejsza i jakby nieco bardziej przyjemna. Pogoda nie zachęca do czytania. Zapewne wolisz wyjść na spacer lub wybrać się na wycieczkę za miasto. To znakomity pomysł.

Zanim jednak to zrobisz, zajrzyj do naszego magazynu. Poszukaj inspiracji do rozmyślań. Łono natury sprzyja kontemplacji i od-krywaniu piękna wszechświata, a my jesteśmy tutaj po to, by ci to ułatwić.

W najnowszym numerze „Przewodnika” przeczytasz przede wszystkim o oświeceniu. Chciałem nieco przybliżyć to zagadnienie, gdyż jest postrzegane jako nadrzędny cel wszelkiego duchowego działania. Warto więc wiedzieć co nieco na ten temat. Być może nie ze wszystkim się zgodzisz, ale to nie szkodzi. Poglądów na temat oświecenia jest bardzo dużo – różnią się szczegółami, a czasami wzajemnie wykluczają. Nie traktuj artykułów o oświeceniu zamieszczonych w tym numerze jako prawdy ostatecznej. To, co piszę w „Przewodniku”, opieram na własnym doświadczeniu i naukach wielu mistrzów duchowych. Nie tworzę „prawd objawio-nych”. Raczej są to informacje oparte na obserwacji wszechświata, dedukcji i logicznym myśleniu.

Jeśli masz inne poglądy na temat oświecenia, podziel się nimi na naszej stronie internetowej. Być może w dyskusji pojawi się nowe światło mądrości, które wykiełkuje i wyda dobre owoce.

Życzę przyjemnej lektury,

Wojciech P. P. Zieliński

Od redakcji

ISSN 2299-9841Copywright by Wojciech P. P. ZielińskiNiniejsza publikacja jest darmowa. Może być kopiowana oraz rozprowadzana tylko i wyłącznie w niezmienionej formie.

Wydawca:Wojciech P. P. Zielińskiul. Sielawy 6/1161-620 Poznań

Redakcja:Wojciech P. P. ZielińskiAlicja ZielińskaMonika SrebrzyńskaPatrycja OstrowskaJoanna Kacperska

przewodnikduchowy

ZAREKLAMUJ SIĘJeśli chcesz, by Twoja reklama ukazała się na łamach “Przewod-nika duchowego”, skontaktuj się z nami.

www.przewodnikduchowy.pl

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

3

Od redakcji2Czy wiesz, że...4Obserwujemy świat7Co to jest oświecenie?8Radosne oświecenie9Szybko, szybciej, jeszcze szybciej...1113 korzyści płynących z oświecenia15Cnoty boskie, czyli ludzkie18Jaka jest różnica między religią a duchowością?23Sekta: Jak się przed nią uchronić?27Psychoterapia - fakty i mity32Trzy siły368 rzeczy które każdy powinien wiedzieć o zdrowiu393 techniki, które polepszą twoje życie seksualne42Opowiadanie: Być bogatym43Poezja: Skromność44Recenzje książek duchowych45

Spis treści

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

4

Terapia BowenaTerapia Bowena jest uważana za jedną z naj-efektywniejszych metod leczenia natural-nego. Powstała w Australii w latach 50-tych i jest niezwykle popularna na Zachodzie. Ostatnio dotarła również do Polski, zdoby-wając coraz szersze grono sympatyków.

Na czym polega terapia? Jej podstawą jest założenie, że nasze organizmy posiadają zdolności samoleczenia. Każdy człowiek jest jedyny w swoim rodzaju, a więc i jego ciało funkcjonuje w unikalny sposób. Sto-sowanie zatem tych samych metod leczenia u wszystkich może okazać się nieskuteczne. Tymczasem ciało samo najlepiej wie, czego mu potrzeba. Dzięki holistycznej kuracji opracowanej przez Toma Bowena, tera-peuta pomaga budzić konkretne miejsca na ciele. Leczenie odbywa się wówczas bez udziału jakichkolwiek substancji chemicz-nych.

Terapia Bowena polega na delikatnych, a przy tym bardzo precyzyjnych ruchach wy-konywanych palcami – w ten sposób masuje się i uciska ciało pacjenta. Mózg otrzymuje dzięki temu informację i bodziec do roz-poczęcia procesu uzdrawiania. Większość osób korzystających z terapii Bowena, już po pierwszych zabiegach dostrzega efekty.

Jeśli kiedykolwiek sięgałeś po kolejną tabliczkę czekolady, będąc zdenerwo-wanym – nie jesteś jedyny. Co więcej, nadmierny apetyt na słodycze w stre-sujących sytuacjach został ostatnio przeanalizowany przez naukowców.

Zespół badawczy z Monell Chemical Senses Center w Filadelfii odkrył mo-lekularne mechanizmy zajadania stre-su. W sytuacji napięcia psychicznego, organizm wydziela hormony zwane glikokortykosteroidami (GC), które regulują przemianę materii. Mają one silny wpływ na gospodarkę węglowo-danową, białkową, lipidową i wodno--elektrolitową organizmu. Badania wy-kazały, że wysokie stężenie receptorów GC w komórkach jest odpowiedzialne za większą wrażliwość na słodki smak. Poziom GC ma więc wpływ na to, jaki rodzaj pożywienia wybieramy w danej chwili.

Zajadaniestresu

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

5

Pokrzywa jest zdrowaWielu ludzi uważa pokrzywę za zwyczajny chwast. Tymczasem jest ona jednym z najbardziej cenionych ziół. Zawiera wiele cennych witamin, mikroelementów i soli mineralnych – jej właściwości lecznicze są bardzo cenione przez znawców tematu. Ziele pokrzywy wzmacnia i oczyszcza organizm (ma właściwości moczopędne), pobudza układ odpornościowy, poprawia kondycję skóry i włosów, a także korzystnie wpływa na pracę trzustki, wątroby i żołądka.

Na wiosnę i latem warto więc pić sok ze świeżo zerwanych pokrzyw. Zimą natomiast herbata z suszonych liści pokrzywy pomoże walczyć ze stresem. Picie naparów lub dodawanie świeżych listków młodej pokrzywy do sałatek ułatwia przemianę materii i wzmaga apetyt.

Pokrzywa to prawdziwa skarbnica aktywnych związków, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Specjaliści zajmujący się ziołolecznictwem uważają ją wręcz za naturalny antybiotyk. Pokrzywa posiada bowiem właściwości bakteriobójcze, dlatego może być stosowana w leczeniu schorzeń skórnych, czyraków, trądziku, stanów zapalnych pochwy oraz mięśni.

Pokrzywa była w starożytności powszechnie stosowa-na jako afrodyzjak. Panowało również przekonanie, że może zwiększać płodność u mężczyzn. Być może dlatego w mitologii rzymskiej pokrzywa była po-święcona bogini Wenus.

W Azji pokrzywa stała się znana dzięki Milarepie – jednemu z najsławniejszych joginów tybetańskich ze szkoły Kagyu. Zgodnie z legendą, średniowieczny mistrz latami medytował u podnóża świętej góry Kajlas, której zbocza pokryte były pokrzywami. Pod-czas swych medytacji żywił się głównie tą rośliną.

Co zawiera pokrzywa?• makro- i mikroelementy: magnez, fosfor, wapń,

siarkę, żelazo, potas, jod, krzem i sód;

• witaminy: A, K, B2, C;

• związki aminowe, garbnikowe, kwas pantoteno-wy, kwasy organiczne (m.in. mrówkowy, gliko-lowy), olejki eteryczne, sole mineralne, chlorofil, serotoninę, histaminę, acetylocholinę, karoteno-idy, fitosterole, flawonoidy.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

6

KIEDY COŚ SIĘ ZMIENI,BĘDĘ SZCZĘŚLIWY

KIEDY BĘDĘ SZCZĘŚLIWY,COŚ SIĘ ZMIENI

Prawda:

Fałsz:

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

7

Stany ZjednoczoneAmerykańskie lotnictwo oświadczyło, że do końca tego lata zdemontuje i na stałe zakończy program HAARP na Alasce. Instalacja, od swojego powstania w 1993 roku, przyciąga zwolenników teorii spiskowych – przypisuje się jej różne przeznaczenie, od kontroli pogody po wpływ na umysły.

Gwinea (zachodnia Afryka)Nowa fala zabójczego wirusa Eboli zaatakowała w Gwinei, gdzie w maju ogłoszono koniec epidemii. Tym razem choroba rozprzestrzeniła się również na dwa sąsiednie kraje: Sierra Leone i Liberię. Według organizacji Lekarze Bez Granic, choroba nigdy dotąd nie miała tak wielkiego zasięgu.

AntarktydaPokrywa lodowa Antarktydy ciągle się kurczy. Topnienie lodowców jest nie do powstrzy-mania i w następnych stuleciach będzie dalej postępować. Pracownicy Instytutu Geofizyki University of Texas w Austin uważają, że powodem tego stanu rzeczy nie jest efekt cieplarniany. Topnienie to proces całkowicie naturalny. Jego przyczyną jest wulkan znajdu-jący się pod lodowcem.

Norrkoping, SzwecjaW Norrkoping od marca wykryto 60 przypadków obrzezania dziewczynek. Szacuje się, że w 2012 roku w Szwecji mogło być nawet 42 tysiące takich przypadków. Zaniepokojony rosnącą popularnością tego procederu rząd uruchomił kurs internetowy, mający zwiększyć świadomość obywateli w tym zakresie. Obrzezanie jest w Szwe-cji prawnie zakazane od 1982 roku, pod groźbą kary do 4 lat więzienia.

Obserwujemyświat

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

8

OŚWIECENIE?

Oświecenie to stan, w którym człowiek osiąga pełne zrozumienie natury

wszystkich rzeczy. Wie, dlaczego i w jaki sposób wszystko działa.

Nie chodzi o to, że zna odpowiedzi na każde pytanie.

Nie jest wszechwiedzący.

Po prostu rozumie sens istnienia oraz mechanizmy działania wszechświata.

Tylko tyle.

I nic więcej.

Co to jest

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

9

Wojciech P. P. Zieliński

Radosne oświecenie

Kiedyś odkryłem, że droga do oświecenia opiera się przede wszystkim na radości. W każdej minucie życia – nawet w sytuacji nieprzyjemnej lub budzącej grozę – mędrzec zachowuje radość życia. Robi to w sposób nieświadomy. Radość jest bowiem integralną częścią jego istoty.

Wbrew pozorom nie ma w tym nic trudnego. Należy jedynie pozwolić sobie na szczere i pewne działanie. Czasami radość wymaga odwagi, innym razem przychodzi w tak naturalny sposób, że nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Mój duchowy nauczyciel mawiał, że „przeżyć swoje życie bez radości, to jakby się w ogóle nie żyło; życie z odrobiną radości, to trwanie na pół gwizdka; natomiast istnienie wypełnione radością po brzegi, to najczystsze oświecenie”. Był taki czas, kiedy nie byłem pewien, czy jest to właściwe podejście. Teraz wiem, że miał rację.

Każdego dnia widzę jednak, że wiele osób nie rozumie powyższej prawdy. Większość z nas woli żyć w sposób, do jakiego przyucza nas społeczeństwo i rodzina. Trzymamy się kurczowo tradycji i zakorzenionych weń dogmatów. To całkowicie naturalne i zrozumiałe postępowanie. Nie ma się co dziwić, że tak się zachowujemy. Jeśli jednak z oślim uporem odrzucamy od siebie radość życia, wynajdujemy dziesiątki powodów nieodczuwania jej, to staje się niebezpieczne. Społeczeństwo i tradycja nie powinny dominować nad człowiekiem.

RadośćCzłowiek, który egzystuje bez radości, jest powszechnie akceptowany jako osoba normalna; dopasował się bowiem do ogółu społeczeństwa i nie wyróżnia się. Łatwo poczuć się bezpiecznym w takiej sytuacji. Ilekroć człowiek okazuje „nieuzasadnioną” radość, przynajmniej od czasu do czasu, zaczyna niepokoić swoich bliskich. „Czy coś się stało?” – pytają.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

10

A co się dzieje, kiedy ktoś jest radosny prawie przez cały czas? Człowiek absolutnie szczęśliwy musi być gotów na posądzenie o szaleństwo. Radość bezpodstawną postrzega się jako zachowanie nienormalne. Tylko w małych dawkach jest ona akcep-towana społecznie. Jeśli okazujemy jej za dużo, jesteśmy uznawani za nieokrzesanych głupców. Dla społeczeństwa stajemy się osobami bezwartościowymi, gdyż nie jesteśmy wystarczająco zaniepokojeni materialnym bytem – a co za tym idzie, nie pracujemy dostatecznie ciężko.

Wiadomo, że społeczeństwo korzysta z efektów pracy każdego ze swoich członków. Czy to w postaci podatków, czy doskonalonej infrastruktury, znaczna część wytworzonych przez nas dóbr trafia do wspólnego wora. A tam znika w mrocznej otchłani zwanej „państwem”. Dlatego właśnie zbyt wielkie zadowolenie ze swojego życia jest postrzegane jako szkodliwe. Im bardziej się radujemy, tym mniej produkujemy.

OświecenieOświecenie nie jest pożądane w społeczeństwie, w którym kładzie się nacisk na konsumpcję i nieustanny wzrost gospodarczy. Ludzie mają poprzestawiane priorytety i dlatego nie potrafią się wyrzec rzeczy, w ich mniemaniu, niezbęd-nych. Postawieni w obliczu trudnej sytuacji, koncentrują się na zapewnieniu materialnego powodzenia. Gromadzą swoje majątki z myślą o przyszłości – kiedy to będą mogli wreszcie odpocząć i zająć się sprawami naprawdę waż-nymi. Odkładają radość życia na później, tym samym zbaczając z drogi do oświecenia.

Mądry człowiek nie podporządkowuje swojego życia iluzorycznym obrazom przyszłości. Kon-centruje się na tym, co znajduje się tu i teraz. Oświecenia nie można bowiem „zdobyć” w przyszłości, jego domeną jest teraźniejszość.

Bądź więc radosny już dzisiaj. Zastanów się nad swoim życiem i poszukaj rzeczy, które są źró-dłem szczęścia. Pielęgnuj je i rozwijaj. Buduj na ich fundamencie. Szybko dostrzeżesz rezultaty.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści 11

Wojciech P. P. Zieliński

Szybko, szybciej, jeszcze szybciej...Wiele osób rozpoczynających duchowe poszukiwania, chce jak naj-szybciej dostrzec rezultaty swoich działań. Nie ma się co dziwić, skoro od najmłodszych lat uczą nas ścigać się i walczyć z konkurencją. Spo-łeczeństwo wbija nam do głowy niecierpliwość i na każdym kroku stara się jeszcze bardziej ją pogłębiać i utrwalać.

Miałem okazję spotykać ludzi napędzanych siłą pragnienia, by odnosić sukcesy. Uczestniczyli oni w każdym możliwym kursie, czytali większość dostępnych książek i odwiedzali najważniejsze portale internetowe, poświęcone szeroko pojętemu rozwojowi duchowemu i osobistemu. Tym sposobem często dostawali się pod wpływ różnego rodzaju pseudo-duchowych ugrupowań, gdzie przechodzili kolejne etapy inicjacji, zagłębiając się coraz bardziej w psychomanipulacyjny świat wierzeń.

Ludzie pragną rezultatów jak najszybciej; najlepiej natychmiast. Chcą doświadczyć Boga czy jakiegokolwiek doznania mistycznego, ale nie chcą podejmować wysiłku i poświęcać czasu na osiągnięcie odpowiedniego stopnia rozwoju. Współczesna kultura stara się podawać wszystko na tacy. Jedno kliknięcie dzieli cię od upragnionych programów w telewizji, zasobów Internetu czy innych materiałów zawierających ogrom ludzkiej mądrości.

Niektórzy odnajdują interesujące ścieżki „na skróty”. Jedni wstępują do sekt, inni zażywają substancje odurzające lub stosują programowanie neurolingwistyczne czy hipnozę. Wszystkie te metody dają gwarancję szybkich rezultatów. I naprawdę działają! Niestety posiadają jedną, aczkolwiek istotną wadę: przynoszą tylko iluzję duchowego sukcesu. Nie ma mowy w tym wypadku o prawdziwym oświeceniu czy objawieniu, ani o nawiązaniu kontaktu z duchowym opiekunem. Wszystkie mistyczne doznania zdo-byte tymi drogami to tylko obrazy; blade kopie prawdziwej drogi.

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

12

Większość osób podążających tego typu ścieżkami, prędzej czy później zaczyna zdawać sobie sprawę ze zwodniczości swoich wizji. Z czasem pojawia się rozczarowanie i po-wraca niecierpliwość. Człowiek był zaspokojony tylko na chwilę, a teraz znowu potrze-buje pokarmu. Podejmuje więc poszukiwania na nowo. Jeśli nie wyciąga wniosków z wcześniejszych doświadczeń, z pewnością ponownie znajdzie jakąś iluzję, którą będzie mógł się nakarmić.

Właściwa postawaPraktyka duchowa – jeśli ma przynieść konkretne rezultaty – powinna opierać się na właściwej postawie. Czym się ona charakteryzuje?

1. Pragnienie praktykowania szczerej duchowości – nie chodzi tutaj o chęć zdobycia nagrody za swoje wysiłki, lecz dążenie do odkrywania prawdziwej ścieżki – nawet gdyby miała okazać się trudna i nieprzyjemna. W duchowości tak naprawdę nie liczy się cel (oświecenie czy zbawienie), lecz droga do niego.

2. Zaufanie do samego siebie – jeśli je odrzucisz, wpadniesz w pułapkę intelektualnego niewolnictwa. Człowiek, który nie darzy siebie zaufaniem, będzie wątpił w każde podejmowanie działanie. Podważy słuszność każdej decyzji. Bez zaufania nie ma szans na sukces w jakiejkolwiek dziedzinie, a szczególnie w duchowości. Osoba nie ufająca sobie, z pewnością będzie szukać oparcia w jakimś nauczycielu duchowym i pójdzie za nim „na ślepo”, nie analizując nauk, ani nie próbując ich zrozumieć. Będzie posłuszna mistrzowi, nawet gdy ten pobłądzi.

Dlatego tak ważne jest zaufanie do samego siebie. Nie chodzi o to, by odrzucać wszystkich mistrzów i nauczycieli, lecz o odwagę analizowania i rozumienia, a także wytykania błędów popełnianych przez autorytety. Ufając sobie, będziesz potrafił stanąć po stronie natury i prawdy. Nawet, kiedy wszyscy inni będą z ciebie szydzić.

3. Dzielenie się swoimi osiągnięciami. Człowiek uduchowiony nie próbuje zatrzymać niczego tylko dla siebie. Wie, że dzieląc się swoimi sukcesami, przyczynia się do sukcesów innych. Dzięki temu czuje, że podąża właściwą ścieżką.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

13

4. Wytrwałość i cierpliwość. Nie od razu Rzym zbudowano; tak samo jest z rozwojem duchowym. Jakichkolwiek rezultatów oczekujesz po swojej praktyce, nie osiągniesz ich z dnia na dzień. Zazwyczaj trzeba pracować bardzo długo, by dostrzec pozytywną zmianę.

5. Pokora. Pamiętaj, że każdy człowiek może wiedzieć coś, czego ty jeszcze się nie nauczyłeś. Nawet głupiec może udzielić wartościowej lekcji. Nie uważaj siebie za kogoś lepszego od innych tylko dlatego, że osiągnąłeś od nich więcej.

6. Świadomość działania zasady przyczynowości. Każde podjęte działanie niesie ze sobą określony skutek. Właściwa praktyka to wiedza i zrozumienie tego prawa.

7. Praktyka duchowa nie może w sobie zawierać lęku i niena-wiści. Tradycje i nauki budzące te uczucia są szkodliwe i po-winny zostać przez ciebie odrzucone. Kto przyczynia się do wzrostu agresji w jakiejkolwiek formie, nie ma prawa nauczać duchowości – jest oszustem i głupcem.

8. Praktyka duchowa jest dla wszystkich. Myli się każdy, kto próbuje wykluczyć innych ludzi ze swojej ścieżki duchowej. Nie można powiedzieć, że praktyka duchowa jest tylko dla wybranych lub tych, którzy osiągnęli jakiś „poziom rozwoju”. Duchowość jest naturalną sferą ludzkiego życia i nikogo nie można z niej wykluczyć.

Czytasz za darmoNasz magazyn udostępniamy całkowicie za darmo. Jesteśmy zwolennikami wolnej kultury i nie chcemy pobierać opłat za dostęp do naszych treści. Nie zmienia to faktu, że utrzymanie każdego projektu kosztuje.Skoro doszedłeś aż do tej strony, to znaczy, że publikowane w „Przewodniku duchowym” artykuły wzbudziły Twoje zainteresowanie. Jeśli uważasz, że są wartościowe – wesprzyj naszą działalność. Będziemy wdzięczni za każ-dą kwotę, jaką uznasz za odpowiednią. Chcemy się rozwijać i dostarczać Ci coraz więcej treści z zakresu rozwoju duchowego.

Dzięki Tobie będzie to możliwe!Konto bankowe:

mBank 43 1140 2004 0000 3902 6857 1293Dziękujemy za Twoją obecność

14

To nic nie kosztuje, a możesz pomóc chorym dzieciom.

Akcje zbierania nakrętek są mocno rozpowszechnione w naszym kraju. Mimo to nadal wielu ludzi nie wie, że mogą

pomóc innym w tak prosty sposób.Nakrętki zbiera się na wózki inwalidzkie, protezy,

rehabilitację, wakacje dla dzieci z rodzin ubogich i na wiele innych celów.

Zbieraj nakrętki

My również zachęcamydo zbierania nakrętek.

W każdym większym mieście znajdują się punkty, w których można oddawać nakrętki. To naprawdę kosztuje niewiele

wysiłku. Rozejrzyj się po najbliższej okolicy, a z pewnością znajdziesz takie miejsca.

POMAGAJ!

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

15

Wojciech P. P. Zieliński

płynących

W wielu tekstach spotykam się z opisami drogi do oświecenia. Od wieków autorzy i nauczyciele duchowi starają się przekazać ludziom mądrość prowadzącą do tego, jakże upragnionego, celu. Rzadko jednak zdarza mi się trafić na sensowny opis tego, co tak naprawdę daje oświecenie.

Nie wierzę w żadne bajdurzenie o wyższej kosmicznej jaźni czy jakichś wniebowstąpieniach. Dywagacje na temat tajemniczych boskich energii, wibracji ducha czy wędrowania do innego świata (wyższej formy egzystencji) zbywam machnięciem ręki. To tylko mity i wierzenia, nie mające potwierdzenia w faktach. Sam mógłbym rozpisywać się o anielskich bytach i wspaniałych Niebiosach. Nie robię tego jednak, ponieważ nigdy tam nie byłem. Nikt nie był. Przynajmniej nikt, kto żyje tutaj, na Ziemi.

O ludziach oświeconych mówi się, że są całkowicie przebudzonymi istotami, które zakończyły tułaczkę po materialnej czasoprzestrzeni i w swoim następnym kroku przeniosą się do „wyższego” świata. Całe tony mistycyzmu i magii znajdziemy w opowieściach o oświeceniu. Większość z tego to iluzje tworzone przez umysły nie mające większego pojęcia o rzeczywistości.

Jeśli chcesz, możesz wierzyć w dowolną opowieść. Czy wybierzesz jedną z religii, ateizm, filozofię czy logikę w czystej formie – masz prawo samodzielnie dokonać wyboru i podążać własną drogą. Dobrze jednak by było, gdybyś uświadomił sobie jedno: rezultat twoich duchowych poszukiwań zawsze będzie taki sam, jak innych ludzi.

13korzyści

z oświecenia

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

16

Ja na swojej duchowej ścieżce koncentruję się na rzeczach pewnych – przynajmniej w moim mniemaniu. Nie interesują mnie iluzje i mrzonki, ani żadne fałszywe usprawie-dliwienia. Zamiast modlić się do Boga, ufam mu; zamiast usprawiedliwiać porażki kar-micznym długiem, pracuję nad sobą i uczę się nowych umiejętności; nie zastanawiam się nad tym, co mnie czeka po śmierci – to przecież strata czasu. Wolę żyć tu i teraz, korzystać z dostępnych mi dni.

Oświecenie nie jest magiczną pigułką, leczącą wszystkie choroby i bolączki świata. Wiedząc to, mogę ze spokojnym sumieniem przedstawić, co tak naprawdę możemy dzięki niemu zyskać. Jest kilka podstawowych korzyści, które może odnieść każdy z nas. I wcale nie będzie musiał zostać świętym jakiejś religii czy zakładać nowego kościoła na odludziu. Wystarczy żyć swoim (wspaniałym) życiem i pozwolić sobie na... no cóż, na oświecenie.

1. Uczynienie szczęścia wszystkich czujących istot sen-sem własnej egzystencji – szczęście jako cel, osiągane w sposób uczciwy i niewymuszony sprawia, że natura czło-wieka uszlachetnia się.

2. Niesienie pomocy wszystkim czującym istotom – człowiek oświecony stara się ratować każdą cierpiącą istotę, czy to człowieka, czy zwierzę. Nie godzi się na krzywdę; jeśli spotka na swojej drodze kogoś, kto krzywdzi - będzie z nim walczył z całych sił.

3. Uwolnienie się od odczuwania przymusu w jakichkol-wiek działaniach – oświecenie pozwala kierować swoim postępowaniem w sposób całkowicie nieskrępowany. Niczego nie robi się wbrew swojemu sumieniu i woli.

4. Pielęgnowanie miłości w sercu – wszyscy szukamy miłości, lecz niewielu tak naprawdę ją znajduje. Ludzie nie pozwalają sobie na pełne jej osiągnięcie. Najczęściej jest to powodowane podświadomym strachem i brakiem poczucia własnej wartości. Człowiek oświecony wie, że zasługuje na miłość i wszyscy ludzie również na nią zasługują. Kocha więc w sposób naturalny.

5. Utrzymanie świadomości siebie i całego wszechświata – z niską samooceną nikt daleko nie zajdzie; z wysoką można sięgnąć gwiazd. Oświecenie jest najwyższą formą egzy-stencji w naszej rzeczywistości. Stąd łatwo można wysnuć wniosek, że wysoka samoocena ma wielkie znaczenie.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

17

6. Realizacja marzeń oraz osiąganie wyznaczanych celów – kiedy człowiek zaplanuje sobie wykonanie pewnej rzeczy, od niego tylko zależy, czy ją zrealizuje. Czasami pojawia się zwątpienie i odrzucanie swoich marzeń. Człowiek oświecony nigdy czegoś takiego by nie zrobił. Wie, że najszlachetniejsze działanie jest podejmowane pomimo wątpliwości.

7. Postępowanie pozbawione wysiłku – dzięki oświeceniu wszystko, czego się podejmujemy, przychodzi bardzo łatwo. Nawet najtrudniejsza praca jest wykonywana bez strachu i zniechęcenia.

8. Pokonanie zachłanności – człowiek oświecony umie zachować umiar i płynącą z niego harmonię. Jego pragnienia nie mają znaczenia. Nie znaczy to, że jest pusty i pozbawiony wszelkich emocji. Po prostu, rozumienie natury rzeczy pozwala mu nie przywiązywać się do niczego. Jest całkowicie wolny.

9. Przewartościowanie priorytetów – rzeczy ważne dla przeciętnego człowieka, nie mają wielkiego znaczenia dla oświeconego; to, co ważne dla oświeconego, jest najczęściej niezrozumiałe dla zwyczajnego człowieka. Oświecenie dokonuje całkowitej zmiany sposobu patrzenia na świat.

10. Życie bez pośpiechu – kiedy zaczynamy kroczyć ścieżką duchowego rozwoju, pragniemy jak najszybciej osiągnąć oświecenie. Nikt nie chce w takim momencie słuchać, że ma przed sobą kilkadziesiąt lat ciężkiej pracy. Nie chce czekać; pragnie być mistrzem już teraz. Lecz pośpiech nie jest wskazany w duchowości. Wręcz przeciwnie – ci, którzy się spieszą, zazwyczaj docierają do celu jako ostatni. Człowiek oświecony spokojnie, miarowo posuwa się naprzód, krok za krokiem, chwila za chwilą.

11. Poznanie prawdziwej natury wszystkich rzeczy – oświecenie przynosi zrozumienie. Cały wszechświat zaczyna nabierać sensu. Nic nie jawi się jako niepotrzebne.

12. Odpuszczanie – jeśli coś nie jest ci do niczego potrzebne, puszczasz to. Nie przywiązujesz się, nie maga-zynujesz na strychu, bo „kiedyś może się przydać”.

13. Pozwalanie innym ludziom żyć tak, jak mają na to ochotę – pod warunkiem, że nie krzywdzą innych.

Oto 13 korzyści płynących z oświecenia. Są to jednocześnie cele, do których warto dążyć. Jeśli wszystkie zostaną zrealizowane, z czystym sumieniem będzie można określać siebie mianem człowieka oświeconego.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

18

Czy można sporządzić listę cnót niezbęd-nych do osiągnięcia oświecenia? Z pew-nością nie jest to łatwe zadanie. Możemy się jednak pokusić o wyliczenie cnót, po-trzebnych do prowadzenia wartościowe-go i szczęśliwego życia, wiodącego ku ostatecznemu przebudzeniu. Przeczyta-łem wiele tekstów poświęconych cno-tom ludzkiego charakteru, medytowałem nad tym zagadnieniem i sprawdzałem w praktyce swoje wnioski. Zajęło mi to tro-chę czasu, ale myślę, że mogę z czystym sumieniem przedstawić listę sześciu cnót podstawowych. Stanowią one niejako fundament do dalszego działania w sfe-rze rozwoju duchowego.

Wojciech P. P. Zieliński

Cnoty boskie,czyliludzkie

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

19

Najbardziej zadziwiająca jest prostota i zwyczajność tych cnót. Ktoś mógłby powiedzieć, że praktyka duchowa wymaga posiadania niezwykłych talentów i cech. Prawda jest zupełnie inna. Wszyscy wielcy nauczyciele i mędrcy – niezależnie od kultury i religii, w jakich wyrośli – nauczają sześciu podstawowych prawd o ludzkiej naturze. Możemy zajrzeć do Biblii, Upaniszad czy Tao Te Ching; zapoznać się z naukami Sokratesa, Jezusa lub Buddy. Wszędzie znajdziemy to samo.

Oczywiście są pewne rozbieżności. Każda religia czy filozofia różni się od innych w wielu szczegółach. Honor oznacza dla samuraja coś innego niż dla Platona; wiara jest czymś innym dla katolika i dla Einsteina; mądrość ma tyle definicji, ile gwiazd jest na niebie. Mimo różnic istnieje pewna grupa prawd uniwersalnych, które przewijają się we wszystkich tradycjach duchowych i u każdego mistrza.

Sześć cnót głównychWielu badaczy na przestrzeni wieków próbowało ułożyć katalog ludzkich wad i zalet. My, jako osoby zainteresowane doskonaleniem duchowym, szczególną wagę przykła-damy do cnót ludzkiej natury. Spróbujmy więc zastanowić się nad kilkoma z najważ-niejszych.

Odwaga –polega na umiejętności podejmowania dobrych decyzji mimo niesprzyjających okoliczności. Jest cnotą dwu-znaczną, a przez to bardzo niebezpieczną. Powinna więc być pielęgnowana ze szczególną ostrożnością. Dlaczego tak jest? Ponieważ odwagę można „używać” zarówno w dobrym, jak i złym celu. Odwaga może być uznana za cnotę tylko wówczas, gdy służy w sprawach słusznych i sprawiedliwych. Konfucjusz powiedział: „Brakiem od-wagi jest wiedzieć co prawe, lecz tego nie czynić”. Nawet jeśli człowiek się boi, nie pozwala sobie na wycofanie się, mimo przeciwności. Umiejętność panowania nad strachem pozwala działać w każdej sytuacji.

Odwaga jest nie tylko niebezpieczną cnotą, ale rów-nież najważniejszą. To od niej bowiem wszystko się zaczyna. Dojście do jakiejkolwiek innej cnoty musi być poprzedzone odwagą. Jest ona potrzebna (w mniej-szym lub większym stopniu) praktycznie do każdego działania, ponieważ zawsze wiąże się ono z pokonywa-niem przeszkód. Cokolwiek obierzemy za swój cel, bę-dziemy musieli walczyć (z kimś lub czymś), by osiągnąć sukces. Bez odwagi nawet nie spróbujemy podjąć wy-zwania.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

20

Umiar –w wielu religiach cnota ta jest rozumiana jako powściągliwość w dążeniu do odczuwania przyjem-ności zmysłowych. Umiar to także utrzymywanie równowagi w korzystaniu z dóbr materialnych (np. pieniędzy). W rzeczywistości oznacza coś więcej, a mianowicie umiejętność panowania nad sobą; kontrolowania swoich instynktów i popędów. Cnota ta pozwala kształtować charakter i uczy samokon-troli niezbędnej w rozwoju duchowym. Hezjod powiedział, że „największym skarbem człowieka jest powściągliwy język, a największa przyjemność to posługiwanie się nim z umiarem”. Podobnie jest ze wszystkimi elementami ludzkiego życia. Pano-wanie nad językiem, czynami, a nawet myślami i emocjami prowadzi w praktyce duchowej do osta-tecznego przebudzenia i rozwoju innych cnót.

Rozsądek –oznacza umiejętność wykorzystania rozumu do wybierania właściwych środków, prowadzących do określonego celu. Dzięki tej cnocie, zwanej również roztropnością, człowiek podejmuje bardziej słuszne decyzje i nie błądzi na ścieżce życia. Ary-stoteles wyróżniał dwa rodzaje roztropności: osobi-stą (związaną z powodzeniem życiowym człowie-ka) oraz polityczną (odgrywającą znaczącą rolę w realizowaniu dobra całego społeczeństwa). Podział jest o tyle istotny, że czasami zdajemy się „tracić gło-wę” w tłumie. O ile człowiek jako jednostka potra-fi rozsądnie myśleć, w grupie idzie najczęściej „za stadem”, jakby zapominał o tym, co ważne i dobre. Często nie pamiętamy o tym rozróżnieniu. Oba rodzaje arystotelesowskiej roztropności są ze sobą nierozerwalnie związane i nie powinniśmy o nich zapominać, ani mylić ze strachem czy nadmierną ostrożnością. Zamiast tego nauczmy się używać ich na co dzień we właściwy sposób. Pozwolą nam skutecznie stosować zasady moralne i pokonywać wątpliwości, a co za tym idzie, doprowadzą do du-chowej dojrzałości.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

21

Sprawiedliwość -oznacza uczciwe postępowanie, niezależnie od okoliczności. Człowiek sprawiedliwy to taki, który działa i podejmuje decyzje bezstronnie. Jest to cnota, która wymaga chyba najwięcej siły charakteru. Nie jest łatwo bowiem potraktować sprawiedliwie kogoś, kto wyrządził nam jakąś krzywdę. Prawość można więc zdefiniować jako postępowanie w zgodzie z rozumem; pozbawione niepew-ności i niezależne od emocji.

Mądrość –to coś więcej niż wspomniany wyżej rozsądek; wykracza poza umiejętność właściwego postępowania i podejmowania trafnych decyzji. Mądrość oznacza zro-zumienie natury rzeczy; nie jest cechą intelektualną, więc nie powinno się jej porównywać z inteligencją. Jej źródłem jest rozsądek, ale do tego dochodzą jeszcze uczu-cia (wsłuchanie się w siebie i otaczającą rzeczywistość) oraz intuicja. Niektórzy nauczyciele duchowi twierdzą, że mądrość jest darem od Boga (np. w chrześcijaństwie św. Augustyn); inni (np. w filozofiach wschodu) postrzegają ją jako efekt doświadczeń zebranych na drodze życiowej i w wyniku praktyki duchowej. Nie ulega jednak wątpliwości, że mądrość można osiągnąć dzięki wytrwałej pracy nad sobą i samodoskonaleniu. Jej związek z rozwojem ducho-wym jest niepodważalny.

Równowaga –jest ostatnią z cnót podstawowych i stanowi niejako umiejętność, a zarazem osiągnięcie. Oznacza zdolność do życia w harmonii i rozumienie jej natury. Równowagi nie można osiągnąć, jeśli wpierw nie zrealizuje się pozostałych pięciu cnót w stopniu mistrzowskim. W życiu codziennym przejawia się ona jako tzw. niewzruszoność – ideał wewnętrznego spokoju. Nie oznacza obojętności na zło czy krzywdę. To stan, w którym człowiek eliminuje ze swojego wnętrza nadmierne pragnienia oraz lęki (np. przed śmiercią). Równowaga jest cnotą najwyższą i oznacza harmonię oraz niezmie-rzoną siłę duszy.

Pielęgnuj cnoty, a będziesz się rozwijać; zlekceważ je, a utkwisz w jednym miejscu na bardzo długo. Niewielu ludzi rozumie naturę życia, lecz pielęgnowanie cnót nieodmiennie przybliża ich do tego zrozumienia.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

22

Każdy gatunek jest unikalnyEWOLUCJA?

A może...

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

23

Wojciech P. P. Zieliński

między

Wielu ludzi chce zrozumieć różnicę między religią a duchowością, po-nieważ oba pojęcia często są ze sobą mylone. Zwykle używamy ich za-miennie, ale w rzeczywistości bardzo się od siebie różnią. To jest temat, który dotyka naszego życia w najgłębszy możliwy sposób. Zarówno bo-wiem religia, jak i duchowość stanowią fundament egzystencji ludzkiej; decydują o tym, jak przeżywamy swoje życie, dokąd zmierzamy i jakie realizujemy cele.

Człowiek nie musi być religijny, aby być uduchowionym. Wiele osób, które uważają się za głęboko uduchowione, nie jest związanych z jakąkolwiek formą tradycyjnych prak-tyk religijnych. Oczywiście pojęcia religii i duchowości są zasadniczo ze sobą powiąza-ne, jednakże istnieją między nimi pewne różnice.

DefinicjeDuchowość odnosi się bezpośrednio do wewnętrznej esencji ludzkości. Osoby określające siebie mianem uduchowionych, to ludzie pracujący nad swoim rozwojem i świadomi faktu, że świat fizyczny nie jest wszystkim, co istnieje. Prawdziwa duchowość znajduje się we wnętrzu człowieka. Osoby religijne są na ogół ludźmi uduchowionymi, ale ludzie uduchowieni nie muszą być religijni. Ich praktyka może mieć różnoraki cha-rakter, całkowicie niezwiązany z żadnym wyznaniem. W tym miejscu trzeba zwrócić uwagę na fakt, że duchowość jest uniwersalna – taka sama dla wszystkich ludzi. Nie-zależnie od kultury czy kraju, pewne elementy są wspólne i ponadczasowe. Sposoby praktykowania duchowości różnią się między sobą z powodu wpływu tradycji, kultur i nauki. Sam rdzeń duchowości jednak się nie zmienia.

Jakajest różnica

religią a duchowością?

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

24

Religia została stworzona przez ludzi potrzebujących określonego kodeksu moralnego i systemu wierzeń, który stanowiłby swoisty fundament oraz źródło zasad. Religie charakteryzują się najczęściej, choć nie zawsze, istnieniem hierarchii osób wtajemniczonych (np. kapłanów), odprawiających rytuały dla ogółu wyznawców. Pełnią oni rolę kierowniczą wobec pozostałych członków wspólnoty i nadzorują jej funkcjonowanie. Można powiedzieć, że religia jest jakby częścią duchowości – tak jak katolicyzm jest częścią chrześcijaństwa. To punkt wyjścia dla większości ludzi, początek drogi ku pełnej duchowości.

Podstawowe różnice

1. Doktryny religijne są nauczane, a duchowość to rodzaj wrodzonego postrzegania i odczuwania. Ludzie są istotami duchowymi – to całkowicie naturalna cecha. Religijność jest natomiast czymś nabytym – efektem wychowania i wpajania pewnych określonych zachowań oraz idei.

2. Religia jest związana z konkretną doktryną i (zazwyczaj) sformalizowaną organizacją (np. kościoły). W przypadku duchowości jest odwrotnie. Praktykuje się ją na poziomie osobistego doświadczenia. Człowiek uduchowiony nie musi być związany z jakąkolwiek religią.

3. Cechą charakterystyczną religii są jej rytuały, przez które wpływa na życie wyznawców. Mogą to być spotkania w określonym czasie (np. Msza Święta) albo wykonywanie konkretnych czynności (modlitwa, sakramenty, studiowanie świętego tekstu). W praktyce duchowej rytuały nie są koniecznością. Pojawiają się z indywidualnej potrzeby, ale zazwyczaj ludzie praktykujący starają się unikać tego, co może ograniczać ducha.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

25

4. Duchowość jest działaniem bezpośrednim, natomiast religia korzysta z pośredników (kapłanów) na drodze do zjednoczenia z wyższą duchową rzeczywistością lub bytem. Problem w tym, że człowiek nie jest w stanie zrozumieć oświecenia (zbawienia), póki sam go nie doświadczy. Tego nie można wyjaśnić ani opisać. Religia próbuje to robić, bez zrozumienia pewnych elementów całej „duchowej układanki”. Jest to więc próba wskazania drogi do oświecenie (zbawienia), bez wystarczającej wiedzy.

5. Religia używa rytuałów odprawianych w dużych grupach, w celu podtrzy-mywania kultu, natomiast w duchowości korzysta się raczej z indywidualnej medytacji oraz modlitwy.

6. Religia zazwyczaj wyraża związek człowieka z jakąś nadprzyrodzoną istotą (Bogiem), duchowość opiera się raczej na pielęgnowaniu wnętrza ludzkiej natury. Może odwoływać się to istoty wyższego rzędu, ale nie musi. Co za tym idzie, podmiotem religii jest Bóg (najważniejszy ze wszystkiego), a duchowości – człowiek.

7. Religia może być skutecznym narzędziem duchowej praktyki. Niestety dla wielu ludzi działa jak „produkt zastępczy”, zwalniając ich z odpowiedzialności za życie prawdziwą duchowością.

8. Związki wyznaniowe są wspólnotami osób wierzących, w których dąży się do ujednolicenia myślenia i postępowania wszystkich jego członków. Z kolei duchowość jest zjawiskiem całkowicie indywidualnym, przez co jej adepci czasami są ograniczeni do własnych zasobów i możliwości.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

26

9. Religia daje swoim wyznawcom solidne wsparcie i poczucie bezpieczeństwa – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Kościoły i kapłani bardzo często zajmują się pomocą potrzebującym, dystrybuując między nich żywność, ubrania czy leki (np. Ca-ritas). W osobistej praktyce duchowej trzeba liczyć przede wszystkim na siebie samego. Wzajemna pomoc odbywa się na mniejszą skalę; chociażby dlatego, że brakuje formalnej instytucji, która mogłaby się zająć organizacją takiego wsparcia.

10. Religia i duchowość odnoszą się do ludzkiego pragnienia znalezienia wewnętrznego spokoju lub Boga, ale używają innej terminologii i sposobów osiągania celów. Ludzie religijni twierdzą, że istnieje tylko jedna Prawda; osoby prawdziwie uduchowione wiedzą, że wszystko jest prawdą.

Na zakończenie dodam, że religia i duchowość nie zawsze są ze sobą sprzeczne. Na pewnym etapie rozwoju człowieka są wręcz wzajemnie uzupełniającymi się sferami. Harmonijnie współgrające, mogą pomóc w poszukiwaniu wewnętrznego spokoju. Prędzej czy później nadchodzi jednak moment, kiedy trzeba wykroczyć poza religię. Podobnie jak dziecko opuszczające przedszkole, by zacząć naukę w szkole.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

27

Wojciech P. P. Zieliński

SektaNa świecie działa obecnie kilka tysięcy sekt. Nie wszystkie są niebezpiecz-ne. Wiele z nich to zwyczajne wspólnoty, oparte na dążeniu do szczęścia i duchowego spełnienia. Niestety część tego typu organizacji przejawia cechy destruktywne, manipulując swoimi członkami i wyzyskując ich na różne sposoby. Z racji tego, że właśnie zaczyna się okres wakacyjny – czas wysokiej aktywności sekt – postaramy się przedstawić kilka porad, jak bronić się przed werbownikami.

Samodzielne poszukiwanie prawdy zawsze było trudnym i niewdzięcznym sposobem samorealizacji duchowej. O wiele łatwiej działać w grupie, która zapewnia wsparcie i uznanie. Właśnie dlatego związki wyznaniowe od zarania dziejów cieszą się tak wielką popularnością. Człowiek jest stworzeniem stadnym i pragnie żyć w grupie. Nie dziwi więc fakt istnienia tak wielu grup kultu. Zanim jednak pozwolisz sobie pójść za głosem natury, powinieneś sprawdzić, czy ludzie, z którymi chcesz się związać, nie są oszustami.

Metody działania sekt:

1. Manipulowanie prawdą

2. Bombardowanie miłością

3. Imitowanie doświadczeń mistycznych(np. za pomocą narkotyków)

4. Niszczenie istniejących relacjiz rodziną i przyjaciółmi

5. Degradacja dotychczasowych wartości

6. Udawana spontaniczność

7. Indoktrynacja

Jak się przed nią uchronić?

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

28Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści 28

Jak rozpoznać niebezpieczną sektę?Oto kilka specyficznych cech mogących sugerować, że dana grupa jest sektą o charakterze destruktywnym:

1. Autorytarna struktura – najczęściej skoncentrowana wokół charyzmatycznego przywódcy. Członkom sekty odbiera się możliwość decydowania o sobie; nie ma tutaj miejsca na indywidualizm, a interes grupy jest najważniejszy. Przywódca wymaga absolutnego posłuszeństwa.

2. Misjonarska gorliwość – członkowie sekty bardzo sumiennie traktują swoje obowiązki, dotyczące nawracania i werbowania nowych członków.

3. Obraz świata prezentowany przez grupę jest zazwyczaj bardzo prosty; zawiera odpowiedź na każde pytanie i rozwiązuje (pozornie) każdy problem. Do tego członkowie sekty są przekonani o niepodważalnej słuszności swoich poglądów.

4. Sekta jest oderwana od innych struktur społecznych; trzyma się na uboczu oraz odgradza swoich członków od rodziny i przyjaciół.

5. Grupa ma monopol na prawdę – zbawienie czy oświecenie można znaleźć tylko dzięki przynależności do danej sekty.

6. W życiu grupy dużą rolę odgrywają rytuały oraz kolejne stopnie wtajemniczenia.

7. Często stosuje się różnego rodzaju techniki, mające na celu wprowadzanie w trans – w ten sposób buduje się poczucie bezpieczeństwa i przynależności do grupy.

8. Członkowie sekt są często wykorzystywani psychicznie, fizycznie i finansowo. Powszechną praktyką jest, na przykład, wyłudzanie majątku werbowanych osób.

9. Sekta oferuje całkowicie nowe spojrzenie na świat, połączone z wpajaniem przekonania, że tylko w grupie można znaleźć prawdę – jedyną i niepodważalną.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

29

10. Sekta posiada własne zasady i nie zawsze są one zgodne z ogólnie akceptowal-nymi prawami. Często są z nimi sprzeczne.

11. W wielu sektach stosuje się techniki psycho-manipulacyjne, których celem jest zniewolenie ich członków.

12. Sekta przedstawia siebie jako elitę społeczeństwa, „naród wybrany”. Ludzie nie należący do grupy, są przedstawiani jako potępieni lub błądzący, których trzeba nawrócić.

Jak zachować się w zetknięciu z sektą?Poniżej znajdziesz 10 porad, które warto zastosować, mając do czynienia z destruktywnym kultem.

1. Najpierw powinieneś zebrać jak najwięcej informacji o sekcie, która cię interesuje. Im więcej posiadasz danych (także o członkach i przywódcach grupy), tym wiarygodniejsze opinie zdobędziesz.

2. Nie pozwól, by członkowie sekty cokolwiek na tobie wymuszali. Nie wierz w pochlebstwa i pod żadnym pozorem nie wspieraj grupy żadnymi datkami pieniężnymi – nawet zbieranymi na cele charytatywne.

3. Okazywanie zainteresowania naukami głoszonymi przez sektę, zachęci ją do regularnych kontaktów z tobą. Zaczniesz być zapraszany na różnego rodzaju spotkania i imprezy. Korzystając z tych zaproszeń, dasz sygnał, że jest szansa na zwerbowanie cię do grupy. Jeśli więc wiesz już, że dana grupa jest sektą, nie utrzymuj z nią żadnych kontaktów.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

30

4. Niektórzy lubują się w dyskusjach na tematy związane z duchowością. Być może kusi cię udo-wodnienie swoich racji w rozmowie z członkami jakiejś sekty. Jeśli posiadasz wystarczającą wiedzę oraz pewność siebie, możesz zaryzykować podjęcie dyskusji. W przeciwnym razie powinieneś unikać wszelkich konfrontacji. Nie ma sensu spierać się z osobami zaślepionymi „jedynie słuszną ideologią”.

5. Pozyskiwanie nowych członków przez sekty odbywa się w oparciu o emocje i pragnienia, a nie logiczne rozumowanie. W kontaktach z grupą wyznaniową uważaj więc na własne ideały, aspiracje czy troski. Mogą zostać wykorzystane przeciw tobie i nawet się nie zorientujesz. Podczas rozmowy nie ujawniaj swoich przekonań i wewnętrznych odczuć.

6. Nigdy nie oddawaj żadnych oryginalnych dokumentów, np. świadectw, certyfikatów, dowodu osobistego. Nie podpisuj też żadnych umów czy innych pism.

7. Nie pozwól na zerwanie kontaktu z rodziną. Sekta zawsze stara się wyizolować werbowaną osobę z dotychczasowego otoczenia. Szczególną uwagę zwróć na nowych przyjaciół, którzy wydają się zachwyceni tym, kogo chcą do siebie przyciągnąć.

8. Warto skontaktować się z dominikańskim Biurem Informacji o Sektach. Nawet jeśli nie jesteś chrześcijaninem, znajdziesz tutaj bardzo dużo przydatnych informacji.

9. Powinieneś uważać również na osoby reklamu-jące się jako pomocnicy, obiecujący wyciągnięcie kogoś z okowów sekty (oczywiście za pieniądze).

10. Na zakończenie najważniejsze: bądź toleran-cyjny. Pamiętaj, że nie zawsze trafisz na osoby poddawane psychicznej manipulacji. Obrażanie kogokolwiek nie jest dobrą strategią. Szczególnie, jeśli nie zna się tej osoby. Nigdy nie wiadomo, czego można się spodziewać po urażonym człowieku. Nie rób sobie wrogów bez potrzeby.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

31

Zła miłość

Dobra miłość

niewymuszona

ofiarna

pomaga kształtować i wzmacniać partnerów

jest najpotężniejszym uczuciem na świeciezapewnia wolność

pociesza w ciężkich chwilach

cierpliwa

akceptującazdrowa

wymaga olbrzymiej odpowiedzialności

buduje zaufanie

wymaga porozumienia na wszystkich poziomach

wzmacnia wiarę i zaangażowanie

wspiera rozwój duchowy i emocjonalny partnerów

wywołuje uśmiech na twarzy

bezsilna

niedojrzałatworzy fałszywy obraz partnerów

bezwarunkowa, ale uzależniona od wielu czynników zewnętrznych

samolubna

nie ma granic

pozwala na zbyt wielenieodpowiedzialna

uzależniającawymagająca rezygnacji z własnych potrzeb

manipulacyjna

oparta na (niekontrolowanym) pożądaniu

prymitywna

zaborcza

desperacka

wywołująca rywalizację

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

32

?Joanna Kacperska

Psychoterapia - fakty i mity

Myślę, że warto dzielić się informacjami na temat psychoterapii. Tym bardziej, że dzięki niej można poprawić jakość swojego życia. Często spotykam się z ludźmi, którzy mają całkowicie mylne pojęcie o możliwościach psychoterapeuty. Dlatego też poniżej przed-stawiam kilka faktów i mitów na temat mojej pracy. Może dzięki temu ktoś skorzysta z potrzebnej mu pomocy.

1. Pomiędzy terapeutą a pacjentem jest duża różnica „mocy”

To, że terapeuta jest zawsze mądrzejszy i silniejszy psychicznie od swoich pacjentów to mit, który powinien być obalony w pierwszej kolejności. Faktem jest, że terapeuta posiada konkretną wiedzę i kwalifikacje do pomagania innym. Nie znaczy to jednak, że zawsze jest dominującą stroną w rozmowie. Wielu pacjentów to odnoszący sukcesy biznesmeni, prawnicy, gwiazdy show biznesu czy artyści. Są to niejednokrotnie osobo-wości złożone i silne. Terapeuta jest z kolei często tylko przewodnikiem, osobą niejako podpowiadającą kierunek działania.

2. Tylko wariaci korzystają z psychoterapii

Psychoterapia nie jest przeznaczona wyłącznie dla osób, które mają poważne problemy ze zdrowiem psychicznym. Bardzo często okazuje się, że ludzie korzystają z porady w obliczu emocjonalnie trudnej sytuacji. To nie znaczy, że są „chorzy psychicznie”, oni po prostu potrzebują czyjejś pomocy i wsparcia.

Psychoterapia to dziedzina, wokół której narosło wiele mitów. Jest to spowodowane między innymi niską świadomością społeczną na temat leczenia zaburzeń psychicznych. Wiele osób nie bardzo wie, o co tak naprawdę chodzi w psychoterapii i obawia się zagłębiać w ten te-mat. Jesteśmy bardzo wrażliwi, jeśli chodzi o nasze zdrowie psychicz-ne. Stając w obliczu problemów nie do przeskoczenia o własnych siłach, często boimy się poprosić o pomoc – chociażby z tego wzglę-du, że nie wiemy, czego możemy się spodziewać.

!

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

33

3. „Podwójne” relacje są zawsze nieetyczne

Związek terapeuty z pacjentem jest często bardzo intymny. Nie znaczy to jednak, że jego konsekwencją zawsze jest seks czy inne zachowania przekraczające granice etyczne. Terapeuta może uczestniczyć w życiu pacjenta również poza sesją. Nic nie stoi na przeszkodzie, by został zaproszony na ślub, wycieczkę czy koncert. To może być nawet bardzo pomocne.

4. Terapia twarzą w twarz jest lepsza niż przez telefon lub Internet

Pacjenci mają różne problemy. Nie każdy potrzebuje rozmowy przeprowadzonej twarzą w twarz. Rozmowa telefoniczna jest bardzo skutecznym sposobem na zapobieganie sa-mobójstwom oraz przeciwdziałanie wielu innym zaburzeniom psychicznym. Osoby wstydliwe, żyjące w małych grupach społecznych, często preferują kontakt z terapeutą przez Internet. Fakt, że rozmawiają z kimś, kogo nigdy nie spotkali „na żywo”, dodaje im odwagi i przyczynia się do zwiększenia skuteczności leczenia.

5. Psychoterapia nie działa

Terapia, podobnie jak wiele innych form pomocy (medycyna, szkolenia, etc.), może pomagać w większym lub mniejszym stopniu. Jest to uzależnione od wielu czynników - innych źródeł wsparcia, gotowości do zmian emocjonalnych, rodzaju wybranych celów. Nie każdy skorzysta na terapii w taki sposób, jak by tego chciał. Czasami przez wiele tygodni nie widać żadnych rezultatów. Jeśli jednak pacjent jest wystarczająco zaangażowany i zależy mu na poprawie – prędzej czy później dostrzeże pozytywny wpływ, jaki mają na niego sesje terapeutyczne.

6. Psychoterapia trwa bardzo długo – nawet całe życie

Każdy problem jest inny. Niektórzy potrzebują długoterminowej terapii. Ktoś może chcieć rozwiązać wszystkie swoje problemy, innym zależy jedynie na drobnej poprawie w życiu. W trakcie rozwoju terapii, czasami pojawiają się kolejne kwestie do rozwiązania. Przekonanie o tym, że każdy potrzebuje długoterminowej pomocy, jest błędne. To wszystko zależy od konkretnego przypadku.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

34

7. Psychoterapeuci mają wszystko „poukładane” we własnym życiu

Terapeuta może sprawiać wrażenie człowieka, który nie posiada żadnych problemów. Zwykle jednak tak nie jest. Pamiętaj, że to całkowicie normalni ludzie. Prowadzą takie samo życie, jak inni. Nie są wolni od wad, niepewności i popełniania błędów. Sami często przechodzą terapię, zanim zaczną pracę ze swoimi pacjentami.

8. Terapeuta tylko siedzi i słucha

Wielu ludziom wydaje się, że psychoterapeuta „tylko” słucha swoich pacjentów i ewentualnie robi jakieś notatki. W rzeczywistości jest to tzw. słuchanie aktywne. Nie chodzi tylko o to, żeby kiwać głową i zadawać pytania. Terapeuta jest przygotowany do tego, żeby w trakcie słuchania pomagać pacjentowi w coraz głębszym rozumieniu siebie. Jest swego rodzaju przewodnikiem na szlaku do rozwiązania problemów, z jakimi boryka się pacjent.

9. Uczestnictwo w psychoterapii jest oznaką słabości

Faktem jest, że z psychoterapii korzystają osoby, które są zbyt słabe psychicznie, by ze swoimi problemami poradzić sobie samodzielnie. Nie ma w tym jednak nic złego, ani tym bardziej wstydliwego. Osoba, która przyznaje się przed sobą do posiadania problemu i ma odwagę, by skorzystać z profesjonalnej pomocy, powinna być traktowana z szacunkiem. Podejmuje bowiem konkretne działania w kierunku polepszenia swojej sytuacji. Poproszenie o pomoc czasami wymaga więcej siły, niż bierne akceptowanie istniejącego stanu rzeczy.

10. Psychoterapia jest kosztowna i stać na nią tylko osoby zamożne

Niekoniecznie. Z terapii korzystają ludzie z różnych środowisk społecznych i o różnym statusie finansowym. Koszty psychoterapii wahają się od zera (NFZ) do bardzo wysokich – wszystko zależy, kogo wybierzesz. W Polsce istnieją np. półroczne terapie dla osób z zaburzeniami osobowości, z których może każdy skorzystać bezpłatnie.

11. Rozmowy z członkami rodziny lub przyjaciółmi są tak samo skuteczne, jak rozmowa z psychologiem

Wielu z nas czuje emocjonalną ulgę, kiedy porozmawia z kimś bliskim, członkiem rodziny lub przyjacielem. Czasami wystarczy podzielić się z kimkolwiek swoimi uczuciami, by zyskać inne spojrzenie na nurtujący nas problem. Zazwyczaj to rzeczywiście pomaga. Istnieją jednak sytuacje, kiedy człowiek potrzebuje obiektywnego słuchacza. Kogoś spoza rodziny i kręgu przyjaciół, a więc nie mającego już wyrobionego zdania o roz-mówcy. Bardzo pomocne jest, gdy ta osoba dysponuje profesjonalnym przygotowaniem do wysłuchania i doradzenia.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

35

12. W psychoterapii chodzi tylko o pieniądze

Czasami spotykam się z zarzutami, jakoby terapeuci wykonywali swoją pracę tylko dla pieniędzy. Fakt, niektórzy mają bardzo wysokie stawki za sesje. Nie ulega wątpliwości, że część terapeutów może koncentrować się na swoich zarobkach i zależy im na tym, by jak najbardziej naciągnąć swoich pacjentów. Nie są to jednak częste przypadki. Zdecy-dowanej większości psychoterapeutów (przynajmniej tych, których znam) leży na sercu dobro pacjentów. Osobiście wystrzegałabym się osób twierdzących, że na pieniądzach im zupełnie nie zależy. Pamiętajmy, że psychoterapeuta to zawód jak każdy inny. Tutaj również trzeba zarobić pieniądze.

13. Psychoterapeuta będzie mnie oceniać i wytykać moje błędy

Każdego psychoterapeutę uczy się, by przybierał postawę pozbawioną krytykowania i osądzania swoich pacjentów. Osobiste sądy nie pomogą bowiem nikomu w rozwiązaniu jego problemów. Mogą jedynie sprawić, że pacjent poczuje się źle. Krótko mówiąc, to nie fair, żeby osądzać innych w oparciu o własne uczucia. Psychoterapeuta o tym wie. Jego praca polega na pomocy pacjentom w zrozumieniu siebie i zastosowaniu tej wiedzy w rozwiązywaniu problemów. Nie ma tutaj miejsca na wytykanie wad. Celem psychoterapii jest znalezienie odpowiedzi, dlaczego pacjent postępuje w taki, a nie inny sposób.

14. Będę musiał porozmawiać o sprawach, o których nie chcę mówić

Nikt nie może zmusić cię do rozmowy na temat, który chcesz zachować w tajemnicy. Psychoterapeuta zazwyczaj prowadzi sesję w taki sposób, aby skoncentrować się na tym, czego chce pacjent. Z czasem być może zaufasz terapeucie na tyle, by mówić o rzeczach, o których nie chciałeś wspominać na początku. Jednakże wybór zawsze będzie należał do ciebie. Rolą psychoterapeuty jest zapewnienie bezpiecznego środowiska do dzielenia się tymi sprawami, którymi będziesz chciał się dzielić.

15. W przypadku korzystania z ubez-pieczenia zdrowotnego, pracodawca będzie wiedział, że uczestniczysz w psychoterapii

Pamiętaj, że psychoterapia jest związana zasadami poufności. Terapeuta jest zobowiąza-ny zachować w tajemnicy wszystko, co dotyczy twojego leczenia. O ile nie będziesz potrzebował zwolnienia lekarskiego z pracy, nikt nie dowie się, że korzystasz z profesjonalnej pomocy.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści 36

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

Wojciech P. P. Zieliński

Trzy siłyTrzy siły niszczącePodczas duchowej praktyki spotkamy się z trzema potężnymi siłami, które będą nas hamować. Ich ogromna moc przytłoczyć może każdego człowieka, dlatego tak ważne jest ich poznanie już na samym początku swojej drogi.

Zaliczamy do nich:

Nieokiełznane pożądanieWielu ludzi ulega swoim pragnieniom. Więcej nawet: pozwalają, by one kontrolowały całe ich życie. Ilekroć nie udaje się ich zaspokoić, człowiek cierpi. Wydaje mu się, że sukces na drodze do oświecenia polega na zaspokojeniu wszystkich pragnień (opowieści o Raju) lub wprost przeciwnie – na całkowitym uwolnieniu się od przywiązania do świata materialnego. Obie te drogi są błędne – to popadanie w skrajności. Z pożąda-niem nie należy walczyć, ale nie można mu również ulegać bez opamiętania. Jego wpływ jest nie tyle negatywny, co rozpraszający. Człowiek podążający za pragnieniem, będzie marnotrawił nań swój czas i energię. Zamiast poświęcić się bardziej szczytnym celom, będzie w kółko gonić za przyjemnościami.

Pożądanie jest niestety najbardziej powszechną siłą we wszechświecie i nikt nie jest wolny od jego wpływu. Większość ludzi nie wie, jak sobie z nim radzić, przez co ciągle błądzą na duchowej ścieżce.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

37

Wewnętrzny chaosCzłowiek, który nie umie kontrolować siebie, nie będzie mógł kroczyć właściwą ścieżką duchową. Umysł powinien być spokojny i zrównoważony, jeśli ma coś osiągnąć. Większość ludzi niestety nie opanowała jeszcze tej sztuki. Ich umysły wirują niczym huraganowe wiatry. Nie potrafią skoncentrować się na wybranym celu. Można powiedzieć, że ich dusze nie są uporządkowane.

Wielu z nas cały czas szuka odpowiedzi na podstawowe pytania. Bardzo często jednak cała nasza duchowa praca rozprasza się z powodu zwątpienia i nieumiejętności upo-rządkowania własnej osobowości.

Lenistwo ciała i umysłuDroga do oświecenia nie jest lekka i prosta. Niełatwo osiągnąć stan duchowego spełnienia. To wymaga czasu i cierpliwości. Tak jak każdy sukces: 90% to ciężka praca. Duchowość nie jest dla osób leniwych.

Lenistwo sprawia, że nie podejmujemy odpowiednich działań na drodze do realizacji swoich planów. Nie wysilamy się, żeby pokonać złe nawyki. Z tego powodu wiele osób martwi się, że nie czyni żadnych postępów w swojej praktyce duchowej.

Tylko zapanowanie nad tymi trzema ogromnymi mocami umożliwi nam wspięcie się na wyższy poziom duchowego rozwoju. Musimy mieć świadomość, że uleganie choć jednej z tych mocy doprowadzi nas do zwątpienia i przygnębienia. Zamiast praktykować, zaczniemy pragnąć rzeczy odciągających od praktyki. Być może nawet zaczniemy uważać duchowość za coś złego i odrzucimy ją na rzecz ulotnych przyjemności, pobu-dzających te elementy naszej osoby, które wolą tkwić w miejscu.

Pokonywania trzech sił niszczących możemy uczyć się w codziennym życiu. Nie musi to być nawet związane z rozwojem duchowym. Każdego dnia stajemy w obliczu pewnych osób i zjawisk, które wykorzystują nasze słabości.

Jeśli prawidłowo zidentyfikujemy je, będziemy mogli świa-domie przeciwdziałać ich umacnianiu się. Każde negatywne zjawisko można postawić przeciw pozytywnemu. To nie-równa walka, gdyż siły niszczące wydają się zwykle o wiele potężniejsze (i o wiele przyjemniejsze, jeśli im ulec). Nie jest to jednak walka z góry skazana na klęskę. Umysł ludz-ki jest skonstruowany w bardzo prosty sposób: nie mogą w nim funkcjonować dwie przeciwstawne siły. Jeśli czujemy gniew, nie możemy jednocześnie odczuwać miłości; nie-nawiść nie może koegzystować ze współczuciem. A zatem pielęgnowanie pozytywnych sił, będzie stopniowo osła-biało negatywne.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

38

Trzy siły budująceSiłom niszczącym przeciwstawiają się trzy siły budujące. Są one tak potężne, że wydają się wykraczać poza ludzką wyobraźnię, a czasami nawet poza możliwości.

Zaufanie Jeśli chcesz osiągnąć oświecenie, musisz zaufać sobie. To podstawowy warunek i największa siła, jaką będziesz kiedykolwiek dysponować. Bez zaufania nie można nic zrobić.

CierpliwośćPraktyka duchowa nie przynosi rezultatów od razu. Wręcz przeciwnie – trzeba długo czekać na prawdziwy sukces. Czasami mija wiele lat, zanim człowiek zaczyna wznosić się na wyższy poziom zrozumienia.

MądrośćMądrość jest tym, co pozwala rozwijać się we właściwym kierunku. Dzięki niej umiemy przezwyciężyć w sobie siły niszczące i rozwijać budujące.

Wymienione powyżej siły pełnią funkcje kontrolne na drodze do oświecenia. Dzięki nim utrzymujemy dyscyplinę w swoich działaniach i nie zbaczamy z właściwej ścieżki.

Nie powinniśmy jednak mylić kontroli z ujarzmianiem czy ograniczaniem w jakimkol-wiek stopniu. Ostateczne oświecenie nie zostanie bowiem osiągnięte przez zniewolenie. Można je uzyskać tylko na drodze wolności i nieskrępowania.

Wyżej przedstawione siły to nie jedyne, jakie istnieją. Są jednak najpotężniejsze ze wszystkich. Dlatego warto dowiedzieć się o ich istnieniu. Dzięki temu nasza droga do oświecenia będzie łatwiejsza.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

39

Wojciech P. P. Zieliński8 rzeczy,które każdypowinien wiedziećo zdrowiuObecnie bardzo dużo mówi się o zdrowiu. Jeszcze więcej wydajemy na nie pieniędzy. Chcemy prowadzić zdrowy styl życia, szukamy sposobów na uniknięcie wszelkich dolegliwości i… chorujemy coraz więcej. Czy to nie paradoks?

Ze statystyk wynika, że stan zdrowia współczesnego społeczeństwa z roku na rok się pogarsza. Coraz więcej osób zapada na choroby przewlekłe, takie jak otyłość, cukrzyca, astma, nowotwory czy depresja. Wszystkie one sieją ogromne spustoszenie w naszych ciałach, umysłach oraz portfelach.

Współczesna medycyna hołduje zasadzie: „jedna dolegliwość – jedna pigułka”. Niestety jest to rozwiązanie drogie i często związane z pojawianiem się efektów ubocznych.

Co powinniśmy zrobić?Zdrowie jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu. Bez niego nawet największe sukcesy nie będą miały znaczenia. Dlatego też powinniśmy dbać o siebie na bieżąco. Nie tylko w momencie pojawienia się choroby. Aby jednak robić to dobrze, powinniśmy wiedzieć kilka rzeczy o zdrowiu. Być może są to informacje fundamentalne i pozornie powszechnie znane, ale dużo ludzi zdaje się o nich nie pamiętać. Dlatego warto zebrać te informacje w jednym miejscu i rozpowszechniać je, jak tylko się da.

1. Lepiej zapobiegać, niż leczyć

Większość ludzi chodzi do lekarza, aby rozwiązywać swoje problemy ze zdrowiem. Robią to dopiero, gdy pojawiają się jakieś dolegliwości. Tymczasem każdy lekarz powie, że zapobieganie chorobom jest bezpieczniejsze i łatwiejsze niż ich leczenie. Wszystkie problemy ze zdrowiem, których doświadczamy, o wiele lepiej rozwiązuje się profi-laktyką, niż drogimi lekami (mającymi szybko zwalczać dolegliwości). Tak naprawdę większość środków farmakologicznych posiada efekty uboczne i regularne ich przyj-mowanie prowadzi do zaburzenia stanu zdrowia. Leczą jedną chorobę, przyczyniając się do powstawania innej. Im więcej „chemii” znajduje się w organizmie, tym wyższe prawdopodobieństwo wystąpienia kłopotów ze zdrowiem.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

40

2. Medycyna alternatywna

Żyjemy w świecie podzielonym na dwa przeciwstawne obozy. Z jednej strony mamy konwencjonalną opiekę zdrowotną, z drugiej medycynę alternatywną. O tej ostatniej często słyszę niepochlebne opinie. Z doświadczenia jednak wiem, że leczenie trady-cyjne działa i jest z natury o wiele korzystniejsze dla organizmu, niż leki produkowane przez wielkie koncerny farmaceutyczne. Na szczęście nie musimy wybierać pomiędzy tymi dwoma metodami leczenia – mogą się wspaniale uzupełniać. Pod warunkiem, że będziemy korzystać z ich dobrodziejstw z głową. Możemy bez obaw czerpać z tradycji starożytnej medycyny chińskiej, ajurwedy czy ziołolecznictwa. Zasada jest prosta: stosujemy te metody, których efektów jesteśmy pewni. Nie ryzykujmy niepotrzebnie.

3. Najlepszym lekarstwem jest zdrowa żywność

Już w starożytności znany był związek pomiędzy pożywieniem a zdrowiem. W zwyczajnej misce z owocami jest więcej prozdrowotnych składników, niż w jakimkolwiek leku na Ziemi. Oczywiście najlepsze jest jedzenie nieprzetworzone, naturalne – nie żadne GMO czy produkty nafaszerowane pestycydami. Osobiście polecam lokalnie uprawiane owoce i warzywa – one dostarczą ci mikroelementów, które utrzymają ciało i umysł w równowadze. Jeśli w dodatku masz warunki do uprawiania własnych roślin i hodowania zwierząt, dysponujesz najwspanialszymi możliwościami ze wszystkich.

4. Kontakt z naturą

Pewna moja znajoma ma problemy ze stawami. Z tego powodu musi chodzić o kulach. Ale latem wyjeżdża na wieś do rodziny. W tym czasie stawy przestają jej dokuczać i może normalnie chodzić. Czyż to nie zadziwiające? W mieście ciężko choruje, a na wsi odzyskuje wigor. To doskonały przykład na to, jak natura wpływa na zdrowie człowieka. Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego w dzisiejszych czasach jest tyle chorób przewlekłych? Jednym z czynników zwiększających zachorowania jest życie w niena-turalnych warunkach i zanieczyszczonych miejscach (np. w miastach). Tymczasem natura posiada oczyszczającą moc, dzięki której człowiek żyje dłużej i cieszy się lepszą kondycją zdrowotną.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

41

5. Ładowanie baterii

W naszej kulturze wszyscy się spieszą. Mają bardzo dużo obowiązków i marzeń do zrealizowania. Plan dnia jest napięty do granic możliwości. Powoli zaczyna brakować czasu na porządny odpoczynek. Ludzie nawet śpią coraz mniej. Pośpiech i brak chwili dla siebie sprzyja depresji i innym chorobom. Dlatego tak ważny jest odpoczynek. Zawsze powtarzam, że jest on integralną częścią każdej pracy. Jakikolwiek opracujesz harmonogram dnia, pamiętaj o odpowiedniej dawce odpoczynku. I nie mam tutaj na myśli czasu spędzonego przed telewizorem czy komputerem. Chodzi o całkowite oderwanie się od tego typu rzeczy.

6. Unikanie i łagodzenie stresu

Niezależnie od tego, jak bardzo chcesz pozbyć się stresu ze swojego życia – nie uda ci się to. Najlepiej będzie zaakceptować ten fakt i znaleźć kilka dobrych sposobów na radzenie sobie ze stresem. Jedną ze skuteczniejszych metod jest koncentracja na chwili obecnej. Zamiast rozważać przeszłość i przyszłość, spróbuj zwrócić baczniejszą uwagę na to, co robisz w danej chwili. Dzięki temu popełnisz mniej błędów, wykonasz zadania szybciej i sprawniej. To sprawi, że będzie mniej powodów do zdenerwowania. Możesz zacząć medytować – szybko przekonasz się, jak bardzo pozytywny wpływ odczujesz.

7. Dobre związki z ludźmi mają korzystny wpływ na zdrowie

Pozytywne relacje z ludźmi są często pomijanym czynnikiem wpływającym na zdrowie. Na pierwszy rzut oka wydają się niezbyt związane z tematem. Tymczasem naukowcy już dawno odkryli, że zwyczajne przytulanie się do ukochanej osoby obniża ciśnienie krwi. To tylko jeden przykład, a jest ich więcej. Można powiedzieć, że pozytywne relacje z ludźmi (oraz zwierzętami) są często niezbędne dla wyzdrowienia z wielu chorób, szczególnie przewlekłych.

8. Niektóre zarazki to przyjaciele

Od najmłodszych lat jesteśmy uczeni walki z zarazkami. Tymczasem zapominamy, że nie wszystkie zarazki są szkodliwe. Każdego dnia koegzystujemy z miliardami organi-zmów, które pomagają nam utrzymać delikatną równowagę naszego przewodu pokar-mowego i układu odpornościowego. Gdy zostaje ona zaburzona (np. przez antybiotyki), jesteśmy bardziej narażeni na alergie, otyłość i cukrzycę.

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

42

3 techniki,które polepszątwoje życie seksualne

Uodparnianie psychikiJedną z rzeczy powstrzymujących wielu ludzi przed pełnym korzystaniem z dobro-dziejstw pożycia seksualnego jest strach. Dotyka on wiele dziedzin życia, również tych intymnych. Zdarza się, że nawet nie zdajemy sobie sprawy z własnych obaw i pozornie wszystko wydaje się być w porządku. Z drugiej strony, wielu ludzi nie akceptuje siebie i wstydzi się własnego ciała. Pokonywanie lęków i wątpliwości pozwala nie tylko poradzić sobie z problemami seksualnymi, ale jest to również doskonały sposób na stworzenie głębokiego intymnego związku.

Koncentracja na dotykuW początkowej fazie stosunku skoncentrujcie swoją uwagę na dotyku – to, co odczuwacie, powinno stać się jedyną rzeczą, jaka wypełni wasze umysły. Wzajemne pieszczoty zwiększają świadomość fizycznych doznań i utrzymują podniecenie. Powstrzymajcie się od dotykania piersi oraz genitaliów. Waszym celem jest teraz stworzenie atmosfery wzajemnego zaufania i kanału niewerbalnej komunikacji. Dzięki temu wasze ciała zgrają się w jeden wspólnie działający instrument.

Orgiastyczna medytacjaTa technika skupia się przede wszystkim na orgazmie kobiety, ponieważ aktywuje on układ limbiczny i uwalnia oksytocyny, powszechnie określane jako „hormony miłości”. Kobiety korzystające z tej techniki są bardziej pewne siebie, mniej zestresowane i nie obawiają się żyć w zgodzie ze swoimi intymnymi pragnieniami. Dzięki medytacji można zacząć odczuwać miejsca w swoim ciele, które wcześniej były odrętwiałe i nie w pełni wykorzystane. Podstawowym celem medytacji orgiastycznej jest osiągnięcie większej świadomości i wejście w stan całkowitego odprężenia. Przypomina to nieco praktyki tantryczne, a efektem są bardziej intensywne orgazmy oraz głębsze połączenie fizyczne i duchowe partnerów podczas seksu.

Wojciech P. P. Zieliński

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

43

Być bogatymPewnego dnia ojciec bardzo bogatej rodziny zabrał swojego syna na wycieczkę na wieś. Chciał pokazać mu, jak żyją biedni ludzie. Spędzili dwa dni na farmie, która należała do bardzo ubogiej rodziny.

W drodze powrotnej z wycieczki ojciec zapytał syna:

- Jak ci się podobała nasza wyprawa?

- Była wspaniała!

- Czy widziałeś jak żyją biedni ludzie?

- O tak!

- Czego więc nauczyłeś się na naszej wycieczce?

Syn odpowiedział:

- Zauważyłem, że mają oni cztery psy, a my tylko jednego. My mamy basen, który sięga do połowy naszego ogrodu. Oni mają strumień, którego końca nie widać. My mamy importowane, sztuczne oświetlenie w naszym ogrodzie. Oni mają gwiazdy w nocy. Nasze patio sięga tylko do połowy działki, a oni mają cały horyzont. My mamy mały kawałek ziemi do życia. Oni mają pole tak wielkie, że wzrok nie sięga. My mamy służących, którzy nam służą. Oni służą innym. My kupujemy nasze jedzenie, a oni swoje uprawiają. Dla naszej ochrony mamy wysoki mur dookoła naszej posiadłości. Oni mają przyjaciół, którzy ich chronią.

Ojciec chłopca stanął zdumiony i nie mógł wykrztusić żadnego słowa. Syn zaś dodał:

- Dzięki tato, że pokazałeś mi, jacy jesteśmy ubodzy.

Duchowa opowieść - znaleziona w Internecie

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

44

Skromność

Nigdy nie zapominaj o tym,

że nie jesteś wspanialszy i większy niż cały wszechświat.

Nigdy nie zapominaj o tym,

że nie jesteś silniejszy niż woda w górskim strumieniu.

Nigdy nie zapominaj o tym,

że twój duch nie świeci jaśniej niż słońce.

Zawsze pamiętaj,

że jesteś tym, który wędruje szlakiem oświecenia.

Zawsze pamiętaj,

że jesteś właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.

Zawsze pamiętaj,

że jesteś świętym i potępionym w jednej osobie.

Zawsze pamiętaj,

że jesteś tym, czego wszyscy szukamy.

Nigdy nie zapominaj o tym,

że nie jesteś gorszy i mniejszy niż cały wszechświat.

Nigdy nie zapominaj o tym,

że nie jesteś słabszy niż woda w górskim strumieniu.

Nigdy nie zapominaj o tym,

że twój duch nie świeci słabiej niż słońce.

Tokumei

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

45

Autor: Marcel MessingIlość stron: 130

Rok wydania: 2011 r.Oprawa: miękka

Wydawnictwo: KOS

„Od drzewa życia do krzyża” to książka autorstwa kontro-wersyjnego holenderskiego antropologa i religioznawcy Marcela Messinga. Kiedyś czytałam o tym, jak Messing opu-ścił Amsterdam i zamieszkał w Pirenejach. Proste życie w górach okazało się dla niego drogą do głębszego rozumienia istoty człowieczeństwa oraz życia – tego, co jest ważne i warte poświęcenia swojego czasu.

Czytając wywiady z Messingiem, odnosiłam nieodparte wrażenie, że ten człowiek znalazł odpowiedzi przynajmniej na część z pytań, które od lat zadaję. Tym chętniej sięgnęłam więc po jego książkę.

Messing uważa drzewo życia za najważniejszy archetyp ludzkiej świadomości. Opowieści o upadku człowieka, w których Drzewo Życia odgrywa znaczącą rolę, jest bardzo dużo. Pojawia się ono w podaniach, mitach i legendach całego świata. Najbardziej znana to oczywiście historia o Adamie i Ewie – ludziach wypędzonych z rajskiego ogrodu.

Punktem wyjścia dla rozważań przedstawionych w książce jest rajskie drzewo poznania, postrzegane przez autora jako symbol rozłączenia z Bogiem. To właśnie skosztowanie owoców z tego drzewa stało się początkiem upadku człowieka. Co więcej, ludzki dramat trwa po dziś dzień. Ignorancja i zachłanność powodują wiele cierpienia. Brak zrozu-mienia zamysłu Boga i natury wszechświata (a więc i samego człowieka) prowadzi do niekończącego się cyklu narodzin, śmierci i cierpienia.

Drogę do duchowego wyzwolenia Messing znajduje w „ukrzyżowaniu” zmysłów. Krzyż jest tutaj symbolem śmierci ego i zjednoczenia ludzkiego ducha z duchem wszechświata. Właśnie o tym pisze w swojej książce. Muszę przyznać, że robi to całkiem przekonująco.

Na kolejnych stronach autor przedstawia swoją wizję dążenia do szczęścia i zrozumienia. Daje kilka cennych wskazówek, jak nauczyć się dostrzegać to, co Bóg cały czas próbuje nam podpowiadać. Jego głos jest cichym szeptem – dlatego nie zwracamy na niego uwagi. Na szczęście o wiele głośniej mówią ludzie pokroju Messinga. To bardzo dobrze, gdyż dzięki nim możemy się nauczyć wielu wspaniałych rzeczy, które bezsprzecznie pomogą nam w rozwoju duchowym.

Od drzewa życia do krzyża

Recenzje książek duchowychOpracowanie: Joanna Kacperska

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

46

Autor: Agata Bielik-Robson, Tadeusz BartośIlość stron: 338

Rok wydania: 2013 r.Oprawa: miękka

Wydawnictwo: Czarna Owca

Kościół Katolicki przeżywa kryzys, zresztą całe chrześcijaństwo ma się ostatnio nie najlepiej. Ciągłe seks-afery, skandale i zbytnie koncentrowanie się księży na zarabianiu pieniędzy, zniechęcają coraz więcej ludzi. Zapewne zachowanie kleru nie jest jedynym powodem topnienia ilości wiernych. Nie ulega jednak wątpliwości, że są to najgłośniejsze sprawy. I jest ich coraz więcej.

Właśnie w takiej atmosferze społecznego oburzenia czytałam książkę Agaty Bielik-Rob-son i Tadeusza Bartosia pod tytułem „Kłopot z chrześcijaństwem”. Trzeba przyznać, że jest to pozycja jak najbardziej na czasie. W rozmowie dwojga filozofów mogłam odnaleźć wiele z moich własnych pytań i wątpliwości oraz – co ważniejsze –informacji pozwalających rozwinąć moją wiedzę, co do kondycji współczesnego chrześcijaństwa.

Religia dla większości ludzi ma ogromne znaczenie (szczególnie w Polsce jest to wyraźnie widoczne). Jako psychoterapeutka często spotykam się z problemami, w taki czy inny sposób powiązanymi z wiarą. Są ludzie, dla których życie bez wiary w Boga nie ma sensu. Są i tacy, co na dźwięk słowa „religia” jeżą się niczym zaatakowany tygrys.

„Kłopot z chrześcijaństwem” przedstawia przede wszystkim poglądy i opinie autorów. Czytelnik powinien o tym pamiętać, zagłębiając się w lekturę. Zarówno Agata Bielik--Robson, jak i Tadeusz Bartoś mają spore doświadczenie w omawianej tematyce – często jednak brakuje im obiektywizmu. Poszczególne zagadnienia przedstawiają przez pryzmat swoich własnych wierzeń i uprzedzeń. Nie jestem przeciwna wyrażaniu własnych poglądów i tym razem nie powiem złego słowa na autorów. Tak się bowiem składa, że ich prywatne doświadczenia i rozważania okazały się dla mnie najbardziej zajmującymi fragmentami.

Analizując człowieka, uczę się więcej, niż z poznawania historycznych faktów. To specyfika mojego zawodu – człowiek jest w centrum moich zainteresowań. Dlatego też chętnie zapoznawałam się z kolejnymi poglądami, reprezentowanymi przez autorów. Nie chcę krytykować ich za brak obiektywizmu, ponieważ w rozważaniach dotyczących religii trudno jest go zachować. Przestrze-gam tylko potencjalnych czytelników, żeby nie trakto-wali treści książki jak wyroczni.

Kłopot z chrześcijaństwemWieczne gnicie, apokaliptyczny ogień, praca

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

47

Autor: Dennis Genpo MerzelIlość stron: 170

Rok wydania: 2010 r.Oprawa: miękka

Wydawnictwo: Czarna Owca

Proces Big Mind (z ang. Wielki Umysł) to metoda rozwoju osobistego i duchowego, opracowana przez Dennisa Genpo Merzela. Sięgając po jego książkę, najpierw moją uwagę przykuło pierwsze zdanie z opisu: „Big Mind uczy, jak osiągnąć oświecenie i odkryć prawdziwy sens życia”. Przyznaję, że zain-trygowało mnie to. Zaczęłam więc czytać i...

Merzel jest mistrzem zen, więc poglądy prezentowane w jego książce mogą wydawać się nieco nietypowe osobom wychowanym na chrześcijaństwie. Gdybym sama nie miała wcześniej styczności z zen, mogłabym uznać część treści za bardzo dziwną. Jeśli więc nie spotkaliście się jeszcze z zen, przygotujcie się na bardzo nietypową lekturę. Praw-dopodobnie minie dłuższa chwila, zanim przyzwyczaicie się do sposobu prowadzenia wykładu.

Warto jednak wysilić się nieco, ponieważ książka Merzela jest rewelacyjnym zapisem duchowej podróży i nauki. Łączy w sobie starożytną mądrość zen ze współczesnymi odkryciami w dziedzinie psychologii. Dzięki tej mieszance powstała wartościowa technika dostępna dla każdego, kto jest zainteresowany rozwojem duchowym.

Myślę, że dokonania Merzela należą do jednych z najbardziej inspirujących do działania. Ze wszystkich książek przedstawiających filozofię zen, jakie miałam okazję czytać na przestrzeni ostatnich lat, „Wielki umysł, wielkie serce” jest pozycją najbardziej zajmującą.

Książka jest dobrym wprowadzeniem do techniki Big Mind, ale nie jest wiernym przedstawieniem tego, czego naprawdę doświadcza się, przechodząc przez cały proces. Nie sposób opisać wszystkiego w formie książki – potrzebny jest koordynator, aby dobrze zrozumieć głębię świadomości człowieka. Zachęcam do lektury wszystkich zainteresowa-nych zgłębianiem metody Wielkiego Umysłu. Przekonacie się, że efekty mogą być oszałamiające.

Na zakończenie wrócę jeszcze do kwestii oświecenia. Czy Merzel swoją książką rozwiewa tę wielką tajemnicę? Z całą pewnością rzuca nieco światła na to zagadnienie. Pomaga czytelnikowi zrozumieć wiele spraw. Jednakże do samego oświecenia jest jeszcze daleka droga. Zachęcając do czytania mogę tylko powiedzieć: to będzie jeden mały krok bliżej celu. Zróbcie go, a nie zawiedziecie się.

Wielki umysł, wielkie serce

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

48

Autor: Douglas De LongIlość stron: 225

Rok wydania: 2014 r.Oprawa: miękka

Wydawnictwo: Illuminatio

Książki o reinkarnacji zawsze zajmowały szczególne miejsce w mojej biblioteczce. Pamiętam czasy, kiedy kupowałam każdą pozycję na ten temat. Nic dziwnego – poprzednie wcielenia to fascynująca tematyka. Wielu ludzi pragnie znaleźć dowód na życie pozagrobowe, a reinkarnacja wydaje się najpiękniejszym sposobem na istnienie po śmierci. Przynajmniej według mnie.

„Podróże duszy” to stosunkowo nowa pozycja na rynku. Po raz pierwszy została opublikowana w 2013 przez wydawnictwo Llewellyn. Wiele osób mogło jeszcze o niej nie słyszeć, a jest to pozycja warta przeczytania. Poznajemy w niej prawdę o reinkarnacji i sposobach odkrywania sekretów własnej natury.

Kim jest Douglas De Long? To terapeuta regresywny i doradca duchowy, który od ponad 25 lat pomaga ludziom w pracy nad sobą. Trzeba przyznać, że odnosi w swojej pracy całkiem dużo sukcesów. Razem z żoną założył De Long Ancient Mystery School, gdzie uczy ludzi rozwijać swój duchowy potencjał.

Książka „Podróże duszy” w przystępny sposób wprowadza w tematykę terapii regresywnej, przedstawiając szereg prostych metod odkrywania swoich poprzednich wcieleń. Dzięki pomocy De Longa czytelnicy będą mogli poznać metody zaglądania do swojej przeszłości sprzed narodzin (o ile wystarczy im odwagi, gdyż nie zawsze jest to przyjemne doświadczenie). Posiadając tę wiedzę odkryjemy, dlaczego znajdujemy się właśnie tutaj i teraz; poznamy historię swojej duszy.

De Long porusza w swojej książce wiele trudnych tematów. Część z nich może budzić kontrowersje – szczególnie w naszej chrześcijańskiej kulturze. Kwestia nauczania przez Jezusa o reinkarnacji, prawo karmy i Kronika Akaszy, to tylko kilka z nich. Moją uwagę szczególnie przyciągnął rozdział poświęcony wspomnieniom z poprzednich wcieleń, jakie posiadają dzieci.

Bardzo często ten aspekt wiedzy o reinkarnacji jest pomijany. Osobiście doświadczyłam, że małe dzieci mogą łatwo uzyskiwać dostęp do informacji o swoich poprzednich wcieleniach. Moja córeczka opowiadała kiedyś o babci, której nie znałam. Myślałam, że są to tylko zmyślone historyjki. Tymczasem okazały się wspomnieniami „sprzed narodzin”, co było pierwotnym źródłem mojego zainteresowania zagadnieniem reinkarnacji. Cieszę się, że De Long poruszył temat regresji dzieci. Myślę, że to ważny temat. Tym bardziej, że są one o wiele bardziej szczere i naturalne niż dorośli.

Podróże duszy

Kliknij w numer strony, żeby wrócić do spisu treści

Przewodnik duchowy - ciało, umysł, duch

49

Autor: Jean VanierIlość stron: 170

Rok wydania: 2013 r.Oprawa: miękka

Wydawnictwo: Esprit

Jean Vanier jest doktorem filozofii, byłym wykładowcą Uniwersytetu w Toronto i założycielem wspólnot L’Arche oraz „Wiary i Światła” – ruchów zajmujących się osobami z upośle-dzeniem umysłowym.

Vanier jest uważany za autorytet życia duchowego i szczególnie ceniony za swoje poświęcenie na rzecz ludzi niepełnosprawnych. Jest też autorem wielu książek. Jedna z nich to niewielka publikacja zatytułowana „Znaki”, czyli siedem opowieści o nadziei.

Nie będę ukrywała: jest to książka przede wszystkim dla katolików. Osoby niewierzące również mogą znaleźć w niej wiele inspiracji, o ile nie będzie im przeszkadzał typowo katolicki tok myślenia i argumentacji autora.

Ja nie mam z tym problemu. Czytając teksty powiązane z obcymi mojemu sercu religiami, zawsze koncentruję swoją uwagę na tych elementach, które mogę określić mianem „uniwersalnych”. Jest ich zadziwiająco wiele i są obecne w większości ideologii (choć często opisywane innym językiem i symboliką).

Vanier stara się w swojej książce odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Kościół Katolicki jest coraz bardziej odrzucany przez ludzi. Wierni odchodzą od Kościoła z wielu powodów. Jednym z najczęstszych, o jakim słyszę, jest postępowanie duchownych – ich przywiązanie do dóbr materialnych i brak prawdziwego zainteresowania problemami wiernych. Oczywiście powodów jest o wiele więcej.

Autor „Znaków”, jako zaangażowany katolik, staje w obronie Kościoła. Nie robi tego jednak w zły sposób. Nie jest bowiem zaślepionym wiarą fundamentalistą, lecz człowiekiem wykształconym, który szuka przyczyn problemów i rozsądnych rozwiązań. Przekonuje, że lepsze jest przyznanie się do słabości, niż ukrywanie jej i zaprzeczanie popełnianym grzechom. W dłuższej perspektywie takie postępowanie może być oczysz-czające i pomoże Kościołowi odrodzić się w nowej, doskonalszej formie.

Vanier przynosi nadzieję na przyszłość. Mimo obecnych trudów, wspólnota katolicka odrodzi się – według niego – silniejsza i mądrzejsza, niż kiedykolwiek była w przeszłości.

Znaki

„Podróże duszy” przeczytałam w dwa wieczory, a potem jeszcze kilkakrotnie do nich wróciłam. Znalazłam w tej książce potwierdzenie wielu moich wcześniejszych przypuszczeń na temat reinkarnacji oraz kilka informacji inspirujących do dalszych poszukiwań. Z czystym sumieniem mogę zachęcić każdego, by zajrzał do dzieła Douglasa De Longa. Jeśli jest zainteresowany tematyką wędrówki dusz, z pewnością uzna lekturę za wartą poświęconego jej czasu.

50

Kilka dobrych cytatów na lato,które znaleźliśmy ostatnio w Internecie

***Dopiero w samym środku zimy przekonałem się,

że noszę w sobie niepokonane lato.Albert Camus

***Cóż to znaczy być dzi siaj „Kimś”, jeżeli człowiek wo li zap ra cowaćna wa kac je w ciepłych kra jach, niż na sza cunek w społeczeństwie.

***Na wet w wa kac je nie wy syłaj na urlop... rozumu.

***Gdy by wa kac je trwały cały rok, nie do ceniali byśmy ich w pełni,ponieważ to, co ma my na co dzień, nie jest tak pożąda ne jak to,

co rzadkie i niepowtarzalne.