marzec 2010 puls - OIL · 2010. 3. 12. · nr 3 (179) marzec 2010 1 M am wra¿enie, ¿e Pro-fesora Tadeusza Chru-œciela zna‡am od za-wsze, ale tak napraw-dŒ poznaliœmy siŒ w

1www.miesiecznik-puls.org.pl nr 3 (179) marzec 2010

Mam wra¿enie, ¿e Pro-fesora Tadeusza Chru-�ciela zna³am od za-wsze, ale tak napraw-

dê poznali�my siê w latach 80.,kiedy oboje dzia³ali�my w Solidarno�ci warszawskiej s³u¿byzdrowia. Z Profesorem ³¹czy mnie wiele ró¿nych wspomnieñ,ale jedno ma dla mnie szczególne znaczenie. Dwa lata temuodebra³am moje akta z IPN i przegl¹daj¹c je odkry³am, ¿ew stanie wojennym, wspólnie z prof. Zofi¹ Kuratowsk¹ i w³a-�nie prof. Tadeuszem Chru�cielem, byli�my rozpracowywa-ni przez SB w ramach jednej akcji o kryptonimie �Judym�.Kiedy opowiedzia³am o tym Profesorowi, by³ niezwykle uba-wiony i w pewnym sensie zadowolony. W koñcu Judym tobardzo pozytywna postaæ i nie ka¿dy na taki �epitet� mo¿ezas³u¿yæ.

Latem 1990 roku, kiedy stanê³am do konkursu na stanowi-sko lekarza wojewódzkiego � Profesor by³ w komisji kon-kursowej. Ten i inne konkursy w ochronie zdrowia by³y taknaprawdê jedynym osi¹gniêciem naszego �rodowiska przy

Podobnie jak dwadzie�cia lat temu, w przededniuI Krajowego Zjazdu Lekarzy, ko�ció³ �w. Krzy¿a naKrakowskim Przedmie�ciu by³ pe³en lekarzy i przy-jació³ naszego �rodowiska. 20 lat temu byli�my pe³-

ni entuzjazmu gdy reaktywowano Izby i pojawi³a siê szansademokratycznego wyboru w³adz lekarskich. 19 lutego tegoroku uroczyst¹ msz¹ ¿egnali�my wspania³ego lekarza i na-ukowca, wielkiego patriotê, niezawodnego Przyjaciela. Wró-ci³y wspomnienia I Zjazdu, który spo�ród utytu³owanych kan-dydatów wybra³ na prezesa NRL Profesora Tadeusza Chru-�ciela � farmakologa urodzonego we Lwowie, absolwentaUniwersytetu Jagielloñskiego � powierzaj¹c mu zadanie od-budowy naszego samorz¹du, zli-kwidowanego prawie 40 latwcze�niej przez komunistycznyre¿im. Wybrano lekarza, któryswoj¹ postaw¹ w okresie stanuwojennego i dzia³alno�ci¹ w Ko-mitecie Prymasowskim na rzeczinternowanych i ich rodzin da³dowód odwagi i altruizmu.

Dzisiaj trudno zrozumieæ, ¿ebez telefonów komórkowych,samorz¹dowych diet, z ma³egozak³adu farmakoterapii przyulicy Nowowiejskiej � siedzibykomitetu organizacyjnego izblekarskich, w której Profesorpracowa³ � uda³o siê stworzyæpodwaliny sprawnie dzia³aj¹cejinstytucji. Jego niezwyk³a pra-cowito�æ i ogromne do�wiad-czenie zawsze budzi³y uznaniewspó³pracowników.

Po¿egnanie

Profesor czêsto podkre�la³ swoje lwowskie korzenie, �wiet-nie zna³ losy Polaków na wschodzie. Ju¿ na pocz¹tku I ka-dencji stworzy³ przy Naczelnej Izbie Lekarskiej O�rodek Wspó³-pracy z Poloni¹ Medyczn¹, który od lat pomaga tym, �odktórych Ojczyzna odesz³a�. Bieg³a znajomo�æ kilku jêzykówobcych i dyplomatyczne do�wiadczenie u³atwia³y Mu kon-takty z izbami i stowarzyszeniami lekarskimi na �wiecie.

By³ wspó³twórc¹ uchwalonego na II Krajowym Zje�dzie Le-karzy w Bielsku-Bia³ej Kodeksu Etyki Lekarskiej.

Potrafi³ zjednywaæ sobie ludzi i dawaæ przyk³ad innym. Cecho-wa³a go skromno�æ, nie waha³ siê � nawet gdy mia³ wyrobio-

ne zdanie dotycz¹ce pojawiaj¹-cych siê problemów � pytaæ in-nych, jak oni by post¹pili. Do koñ-ca ¿ycia, mimo pogarszaj¹cego siêstanu zdrowia, pracowa³ inten-sywnie naukowo i spo³ecznie.W dzia³alno�ci Naczelnej Rady Le-karskiej Jego opinie by³y nieocenio-ne. W ostatnim Krajowym Zje�dzieuczestniczy³ przez ca³y czas obrad,przygotowuj¹c wiele wa¿nychuchwa³ i wniosków. Chcia³ praco-waæ tak¿e w nowej kadencji. Bar-dzo bêdzie nam Go brakowa³o.

Mia³em szczê�cie byæ Jego przy-jacielem, poznaæ Jego go�cinnydom, cieszyæ siê Jego rado�cia-mi i prze¿ywaæ pora¿ki. Bez Pro-fesora Tadeusza Chru�ciela trud-no kontynuowaæ Jego misjê, alewierzê, ¿e abitt non obitt.

Krzysztof Makuchwiceprezes ORL w Warszawie

19 lutego br. �wiat lekarski po¿egna³ prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej I kadencji odrodzonegosamorz¹du lekarskiego Profesora Tadeusza Les³awa Chru�ciela.

okr¹g³ym stole. Izba rekomendo-wa³a jednak zupe³nie kogo� in-nego. Nie zepsu³o to jednak na-szych wzajemnych relacji, którez up³ywem czasu stawa³y siê co-

raz bardziej serdeczne. Nasze drogi krzy¿owa³y siê zarównopodczas prac nad reformowaniem systemu ochrony zdro-wia, jak i w dzia³alno�ci Katolickiego Stowarzyszenia Leka-rzy Polskich, w którym przez wiele lat, Profesor by³ niezwy-kle aktywnym cz³onkiem zarz¹du g³ównego.Ostatni raz spotka³am Profesora podczas styczniowego Zjaz-du Lekarzy. Zwierzy³am siê Jemu z wa¿nego problemu,z którym boryka³am siê w ostatnim czasie. Zawsze bêdê pa-miêtaæ jak wielk¹ pociechê, wrêcz ulgê poczu³am po tej roz-mowie. Dziêkujê Ci Tadeuszu, tak¿e za to, ¿e zalicza³e� mniedo grona swoich przyjació³!Jak wielki by³ to zaszczyt u�wiadomi³am sobie dobitnie pod-czas ceremonii pogrzebowej. Przy trumnie dostrzeg³am tyluszlachetnych, dobrych, po prostu porz¹dnych ludzi. Tacyw³a�nie Ciê otaczali i tacy do Ciebie lgnêli.

Anna Grêziak

Fot.

M.

Stan

kiew

icz

2 www.miesiecznik-puls.org.pl nr 3 (179) marzec 2010

WYDAWCA MIESIÊCZNIKA �PULS�: Okrêgowa Izba Lekarska w Warszawie,[email protected]

REDAKCJA: 00-070 Warszawa, ul. Kozia 3/5, lok. 31, fax 22-850-18-08,[email protected] REDAKTOR NACZELNY: Ewa Gwiazdowicz,tel. 22-850-18-10, e-mail: [email protected] SEKRETARZ REDAKCJI: KrystynaBie¿añska, tel. 22-850-18-10, [email protected]

KOLEGIUM REDAKCYJNE: Stanis³aw Ancyparowicz, Janusz Bugaj, W³odzimierz Cerañski,Janusz Garlicki, Wies³aw Jêdrzejczak, Tadeusz Kalbarczyk, Jerzy Kruszewski,Wojciech Maria Ku�, Ryszard Majkowski, £adys³aw Nekanda-Trepka,Stanis³aw Niemczyk, Gra¿yna Pacocha, Wojciech Rowiñski, Tadeusz To³³oczko,Maria Wierzbicka, Andrzej W³odarczyk

KOMENTATORZY: Marek Balicki, Pawe³ Walewski PUBLICY�CI: Ewa Dobrowolska,Ma³gorzata Kukowska-Skarbek WSPÓ£PRACUJ¥: Anna Bie¿añska, Jerzy Borowicz,Beata Kozyra-£ukasiak, Wojciech £uszczyna, Piotr Müldner-Nieckowski,Krzysztof Rosiecki

SEKRETARIAT REDAKCJI: Iwona Stawicka, tel. 22-850-18-10

ZG£OSZENIA ZMIAN ADRESÓW: tel. 22-822-02-83, [email protected]

REKLAMA I MARKETING: Renata Klimkowska, tel./fax 22-828-36-39, tel. (0) 668-373-100,[email protected]

OPRACOWANIE GRAFICZNE: Artmedia Partners, tel. (0) 601-20-14-12

DRUK: Elanders Polska Sp. z o.o., P³oñsk, ul. Mazowiecka 2, tel. 23-662-23-16,[email protected]

Redakcja zastrzega sobie prawo do adiustacji artyku³ów i listów, dokonywania skrótów oraz zmian tytu-³ów. Materia³ów niezamówionych nie zwracamy. Redakcja nie odpowiada za tre�æ reklam i og³oszeñ.

Nr 3 (179) marzec 2010

Na ok³adce:Prof. Tadusz Chru�ciel(Fot. E. Gwiazdowicz)

Reprodukcja:Regina Antczak-Rutkowska� �Spacerek�

ww

w.m

ie

sie

cz

nik

-p

uls

.o

rg

.p

l

W numerze m.in.:

� Po¿egnanie prof. T. Chru�ciela 1� rozterki prezesa 3� gor¹cy temat

Tylko �ródmiejski zmieni status 4� g³osy z Wiejskiej 6� Nowa ustawa o izbach lekarskich.

Doganianie rzeczywisto�ci 8� Prezydium ORL 10� uchwa³y ORL 12, 20� u nas w samorz¹dzie 18� Sk³adki 19� Razem mo¿emy wiêcej 21� �wiatowy Dzieñ Walki z Gru�lic¹ 22� Wyst¹pienia RPO 23� wêdrówki po regionie

Grodzisk Mazowiecki 24� Rejestr zak³adów opieki... 27� w stronê leków 28� literatura i ¿ycie 30� Silva rerum 32� Lekarskie bale 35� z Mazowsza 36� z radomskiej delegatury 38� sport 39� porozmawiajmy o ksi¹¿kach 40� Dzieñ �w. Apolonii 42� Lekcja anatomii 43� epitafium 44� nowe przepisy prawne 46� ankiety 47, 48� felietony:w Walewski 21w Balicki 23w SMS z Krakowa 37w Müldner-Nieckowski 41

na marginesie

Rozdarte sercePodstawowym zadaniem lekarza � niektórzy nazywaj¹ to powo³aniem � jestratowanie zdrowia i ¿ycia chorego cz³owieka. Medycyna jest dzi� na tak wy-sokim poziomie, ¿e w wiêkszo�ci przypadków udaje siê pomóc choremu. S¹jednak sytuacje, w których wobec choroby lekarz jest bezradny. Uzbrojonyw technologie i wiedzê XXI wieku nie jest Panem Bogiem, czego rodziny cho-rych i dziennikarze czasem nie potrafi¹ zrozumieæ. Nawet najwybitniejsi przed-stawiciele zawodu niekiedy musz¹ siê poddaæ, tak¿e ci, których otacza aureolaautorytetu �który wszystko potrafi�.

Czy kto� poza lekarzem potrafi zrozumieæ, co czuje chirurg, któremu umierana stole operacyjnym chory z pêkniêtym têtniakiem aorty? Czy którykolwiekz tak chêtnie wsadzaj¹cych za kratki lekarzy prokuratorów zapyta³, co czujelekarz w sytuacji, gdy musi powiedzieæ rodzinie, ¿e ich bliski umrze z powodunp. zaawansowanego nowotworu?

�Rozdarte serce mam wtedy, gdy mam problem i nie mogê go rozwi¹zaæ.Ale jednocze�nie wiem, ¿e ten problem muszê rozwi¹zaæ natychmiast. Do-tyczy to sytuacji krytycznych� � powiedzia³ w jednym z wywiadów kardio-chirurg prof. Marian Zembala.

W naszym kraju lekarze zbyt czêsto w porównaniu z lekarzami z innychkrajów maj¹ �rozdarte serce�, bo nie mog¹ rozwi¹zaæ ró¿nych problemów.Te problemy to nie pêkniêty têtniak czy nieoperacyjny nowotwór (z tymwiêkszo�æ lekarzy nauczy³a siê ¿yæ), ale problemy wynikaj¹ce z bardzo trud-nej sytuacji chorego cz³owieka w chorym systemie ochrony zdrowiaw naszym kraju.

Gdy widzê bezradne matki ze swoimi dzieæmi, które sto-j¹c w kolejce nie mog¹ doczekaæ siê wizyty u specjalistyw Centrum Zdrowia Dziecka, czy chorych z nowotworami,którzy z nadziej¹, ¿e nie powstanie przerzut raka do inne-go narz¹du, oczekuj¹ miesi¹cami na pomoc w CentrumOnkologii w Warszawie, to mam rozdarte serce.

Ewa Gwiazdowicz


REK

LAM

A

Jaka ma byæ?Chcia³bym, aby�cie uwierzyli w to, ¿enasza Izba mo¿e byæ taka jak¹ zapra-gniemy. Wiem, jak do tego doprowa-dziæ. By spe³nia³a ona oczekiwaniawszystkich lekarzy, by nie mówiono,¿e jest �niepotrzebna�, �nic mi niedaje� albo �co ja z tego mam� � le¿yw gestii nas samych. Ka¿dy z cz³on-ków bêdzie mia³ mo¿liwo�æ wypowie-

dzieæ siê w kluczowych sprawach naszego ¿ycia lekarskie-go, pod jedynym warunkiem � ¿e bêdzie chcia³. Bêdêdopingowa³ mo¿liwo�æ wypowiadania siê cz³onków naszejIzby za pomoc¹ ankiet z �Pulsu� lub Internetu na tematywa¿ne, które przyjdzie nam rozstrzygaæ dla dobra nasze-go �rodowiska. Izba bêdzie podejmowa³a te dzia³ania, którewska¿¹ nam cz³onkowie i finalizowa³a je tak, jak wypowiesiê wiêkszo�æ. To model �Izby interaktywnej� � tzn.: �tak¹Izbê macie, jakiej chcecie�. Na jej stworzenie mam 4 latakadencji i uczyniê to, nawet je�li nikt mi nie pomo¿e. Te-matami wa¿nymi, z którymi przyjdzie nam siê zmierzyæ,s¹ zgodnie z wol¹ naszego Okrêgowego Zjazdu Lekarzy:obrona prawna lekarzy, kszta³cenie, pilna sprawa ubez-pieczenia obowi¹zkowego OC lub ubezpieczenia komplek-sowego w pracy, ¿yciu i dla rodziny, dzi� i na emeryturze.Teraz, kiedy mamy obowi¹zek posiadania ubezpieczenia OC

z tytu³u dzia³alno�ci zawodowej, nale¿y okre�liæ, czy Izbama negocjowaæ tylko ten jeden rodzaj ubezpieczenia, czyca³y pakiet, który bêdzie dla lekarzy tym tañszy, im wiêcejbêdzie zawiera³ elementów sk³adowych. Silnym argumen-tem przetargowym w tych negocjacjach jest powszechno�æudzia³u lekarzy w zawieraniu takich umów. Istnieje równie¿mo¿liwo�æ wprowadzenia ubezpieczeñ z tytu³u leczenia siêwzajemnego przez lekarzy. Koszty wizyt w gabinetach pry-watnych i zak³adach niepublicznych pokrywa³oby ubezpie-czenie. Tak uczyniono w Niemczech. Tam wszyscy lekarzeoraz ich rodziny s¹ ubezpieczeni i obs³ugiwani bezp³atnie,a obs³uguj¹cy ma wizytê refundowan¹ przez ubezpieczyciela.System taki daje lekarzowi tak¿e o wiele wiêcej ró¿nych mo¿-liwo�ci. To du¿e pole do popisu dla Izby, która mo¿e takie ne-gocjacje z firmami ubezpieczeniowymi przeprowadziæ. Ju¿ dzi�tworzymy zespó³ negocjacyjny � zapraszam chêtnych do pra-cy. Wspó³pracuj¹ca z nasz¹ Izb¹ firma ubezpieczeniowa �In-ter� wyrazi³a chêæ stworzenia ca³ego pakietu ubezpieczeñ dlalekarzy naszej OIL. Do³o¿ymy starañ, by by³ to pakiet najko-rzystniejszy spo�ród propozycji rynkowych, by zapewnia³ bez-pieczeñstwo w pracy lekarzom i lekarzom dentystom,a tak¿e w ¿yciu prywatnym naszym rodzinom.Nazywam go �pakietem bezpieczeñstwa ubezpieczeniowe-go� i mam nadziejê, ¿e we�miecie w jego tworzeniu aktyw-ny udzia³, wype³niaj¹c ankietê, dziel¹c siê swoimi przemy-�leniami (patrz str. 47). Ü

Mieczys³aw Szatanek

Fot.

R.

Klim

kow

ska

rozterki prezesa


gor¹cy temat

Jakimi zasadami kieruje siê Rada Warszawy w finansowaniuochrony zdrowia w bie¿¹cym roku?

Przez ca³¹ kadencjê, koñcz¹c¹ siê ju¿ w tym roku, nak³ady na ochronêzdrowia systematycznie ros³y. W 2010 r. kwota przeznaczona na inwesty-cje przekroczy 200 mln z³. Wiêkszo�æ �rodków przeznaczamy na inwesty-cje szpitalne. W tej chwili rozbudowuj¹ siê prawie wszystkie szpitale miej-skie, m.in. trzy ginekologiczno-po³o¿nicze: przy ul. Inflanckiej, �w. Zofiiprzy ul. ¯elaznej i �w. Rodziny przy ul. Madaliñskiego. Du¿e inwestycjeprowadz¹ Szpital Praski Przemienienia Pañskiego przy al. Solidarno�cii Szpital Grochowski przy ul. Grenadierów. W 2009 r. zakoñczy³a siê bu-dowa nowego SOR-u w Szpitalu Wolskim. Wszystkie inwestycje finanso-wane s¹ z bud¿etu miasta, a po zakoñczeniu ka¿dej ³o¿ymy na wyposa-¿enie nowych oddzia³ów.

W bie¿¹cym roku planowane jest zakoñczenie rozbudowy Szpitala Wol-skiego i Szpitala Po³o¿niczego przy ul. Inflanckiej. Ponadto powstaje zu-pe³nie nowy obiekt � szpital chirurgii jednego dnia na Ursynowie.

Lecznictwo otwarte te¿ wymaga pomocy.

W ostatnich latach znacznie zwiêkszyli�my dofinansowanie przychodni.Fundusze s¹ przeznaczane g³ównie na ich modernizacjê i dostosowanie dowymogów sanitarnych, zgodnych z przepisami unijnymi. Nowe normy sa-nitarno-epidemiologiczne mia³y przecie¿ obowi¹zywaæ ju¿ od 2012 r. Ter-min ich wej�cia w ¿ycie zosta³ przesuniêty, ale to nie zwalnia nas od pracynad unowocze�nieniem obiektów.

Czy nadal bêd¹ finansowane programy profilaktyczne?

W 2010 roku przeznaczamy na ten cel oko³o 30 mln z³. Programów jestkilkana�cie, najwa¿niejsze z nich przeznaczone s¹ dla dzieci i m³odzie¿y. S¹to m.in. badania przesiewowe maj¹ce na celu wczesne wykrycie wad s³u-chu, wzroku, postawy, nadci�nienia têtniczego. Kolejne programy obejmu-j¹ ludzi starszych, s¹ to np. prowadzone od kilku lat szczepienia przeciwkogrypie, które na prze³omie 2009/2010 r. cieszy³y siê rekordowym powo-dzeniem. W szczególny sposób troszczymy siê o opiekê zdrowotn¹ dla kom-batantów. Przy ul. Litewskiej 11/13 mie�ci siê przychodnia przeznaczonatylko dla tej grupy osób. Udzielaj¹ tam porad lekarze POZ i specjali�ci.Przychodnia utrzymywana jest wy³¹cznie dziêki dotacji miasta. Kolejn¹ tak¹placówkê otwarto niedawno w Szpitalu Praskim.

Komunalizacja szpitali

Tylko �ródmiejskizmieni status

Z dr. MarcinemHOFFMANEM,przewodnicz¹cymKomisji ZdrowiaRady m.st. Warszawy,rozmawiaMa³gorzata Skarbek

Na jakim etapie jest budowa nowegoSzpitala Po³udniowego?

Pomys³ budowy szpitala na Ursynowie zro-dzi³ siê ju¿ kilka lat temu. W tej ogromnejdzielnicy nie ma placówki lecznictwa za-mkniêtego. Od kilku lat w bud¿ecie rezerwo-wane s¹ pieni¹dze na tê inwestycjê, ale wci¹¿nie mo¿e ona ruszyæ. Znalezienie odpowied-nio du¿ej dzia³ki stanowi problem. Miasto niedysponuje w tej dzielnicy terenem, który spe³-nia³by wszystkie kryteria wymagane przy lo-kalizacji szpitala: powierzchni, dojazdu, oto-czenia. Prowadzone by³y rozmowy z w³a�ci-cielami terenów, np. z SGGW, z wojskiem, alejeszcze ich nie sfinalizowano. Byæ mo¿e bu-dowa rozpocznie siê w 2011 r. i potrwa oko-³o 2 lat. Aby przynajmniej w pewnym stop-niu odpowiedzieæ na potrzeby zdrowotnemieszkañców Ursynowa, budujemy szpitalopieki jednodniowej, który powstanie obokprzychodni przy ul. Kajakowej, prawdopo-dobnie jeszcze w tym roku. Bêdzie zajmowa³siê �wiadczeniem us³ug chirurgicznych. Znaj-d¹ siê w nim 2 sale operacyjne, oko³o 10 ³ó-¿ek dla osób wymagaj¹cych krótkiej hospita-lizacji.

A jak przebiegaj¹ prace nad prywatyzacj¹szpitali, dla których organem za³o¿ycielskimjest miasto?

Naszym zamiarem jest komunalizacja tych pla-cówek, czyli przekszta³cenie ich w spó³ki pra-wa handlowego. Plany te dotycz¹ szpitali naj-bardziej zad³u¿onych. Placówki pracuj¹ce bezd³ugów, np. Wolski, Bielañski, nie s¹ brane poduwagê. Najbardziej zad³u¿one s¹: Szpital �ród-miejski na Solcu i Praski. Uwa¿amy, ¿e jednostkiprowadzone jako spó³ki prawa handlowegobêd¹ lepiej zarz¹dzane.

Ustawa o zak³adach opieki zdrowotnej z 1991 r.ju¿ siê trochê zdezaktualizowa³a. Na pocz¹t-ku transformacji s¹dzono, ¿e ustawa ta dajeplacówkom samodzielno�æ. Okaza³o siê, ¿e niew pe³ni. Ani dyrektor nie ma odpowiedniejdozy samodzielno�ci, ani organ za³o¿ycielskinie ma mo¿liwo�ci skutecznego nadzoru, a toutrudnia prowadzenie jednostki. Natomiastkodeks handlowy, którym musi kierowaæ siêspó³ka, �ci�le okre�la w³adzê i zakres odpowie-dzialno�ci mened¿era. Liczymy, ¿e nowe pla-cówki bêd¹ sprawniej zarz¹dzane, a nadzórw³a�cicielski te¿ bêdzie lepszy.

Celem przekszta³cenia jest tak¿e odd³u¿enieszpitali. Chcemy skorzystaæ z planu �B� Mi-nisterstwa Zdrowia, który pomaga w odd³u-¿eniu. Wspomniane szpitale nie maj¹ p³yn-no�ci finansowej, a my tylko w niewielkimstopniu mo¿emy je wspomóc sp³acaj¹c czê-�ciowo zad³u¿enie. Trzeba je przej¹æ jedno-razowo w ca³o�ci. Liczymy, ¿e MinisterstwoZdrowia mo¿e sp³aciæ ok. 40 proc. tych d³u-gów � czê�æ, która jest zobowi¹zaniem w sto-sunku do organów pañstwowych.


Jako pierwszy bêdzie komunalizowany szpitalna Solcu. Uchwa³ê, daj¹c¹ zarz¹dowi miastazgodê na rozpoczêcie dzia³añ, podjêli�my je-sieni¹ 2009 r. Wkrótce plan tej operacji zosta-nie Radzie przedstawiony do zatwierdzenia.Do koñca bie¿¹cej kadencji raczej nie podej-miemy ju¿ prac nad zmianami statusu innychszpitali.

A co ze szpitalami, które od dawnad¹¿¹ do przekszta³cenia w spó³ki,np. ze Szpitalem �w. Zofii?

Ich wnioski by³y rozpatrywane. Ale wiemy, ¿ewarszawiacy s¹ niechêtni zmianom prywaty-zacyjnym. Panuje przekonanie, ¿e szpitale poprzekszta³ceniu, bêd¹ ¿¹daæ od pacjentówop³at. Uwa¿amy, ¿e nie ma potrzeby przekszta³-cania szpitali dobrze pracuj¹cych. Ü

Marcin Hoffman jest od jesieni 2009 r. prze-wodnicz¹cym Komisji Zdrowia Rady Warsza-wy, radnym z ramienia PO. Jest specjalist¹w dziedzinie medycyny rodzinnej oraz zarz¹-dzania w s³u¿bie zdrowia, dyrektorem zak³a-du niepublicznego � Praktyki Lekarzy Rodzin-nych przy ul. Kasprzaka w Warszawie, maj¹-cym kontrakt z NFZ.

Uwaga!Wszystkich Pañstwa,

którzy chc¹ otrzymywaæ �Puls�tylko e-mailem,

prosimy o przes³anie tej informacjina adres:

[email protected]

Prosimy o podanie:

imienia i nazwiska,dotychczasowego adresu do korespondencji,

numeru prawa wykonywania zawodu,tel. kontaktowego.

mailem


Komisja Zdrowia rozpoczê³aprace nad projektem ustawyo wyrobach medycznych.

Projekt ustawy ma na celu dosto-sowanie prawa polskiego do obo-wi¹zuj¹cego na terenie Unii Euro-pejskiej.

Jak wa¿ny jest to projekt mo¿e �wiadczyæ fakt, i¿ zmieniaon 29 ustaw polskiego prawa oraz wdra¿a postanowienia9 dyrektyw Komisji Wspólnoty Europejskiej.

Ustawa wprowadza regulacje zgodne z dyrektywami UniiEuropejskiej, dotycz¹ce obowi¹zków wytwórców, impor-terów oraz dystrybutorów wyrobów medycznych, a tak-¿e zasady klasyfikacji i oceny zgodno�ci z wymaganiamizasadniczymi.

Foto

gra

fie:

M.

Stan

kiew

icz Czes³aw Czechyra

� lekarz, pose³ PO, Kozienice:

Stanis³aw Karczewski � lekarz, senator PiS, Radom:

elec

tus@

mp

.pl

biu

ro_s

op

linsk

i@w

p.p

ls.

karc

zew

ski@

wp

.pl

Ostatnie posiedzenie senackiejKomisji Zdrowia, które odby-³o siê 16 lutego, zosta³o pra-

wie w ca³o�ci po�wiêcone sytuacjiG³ównej Biblioteki Lekarskiej, zeszczególnym uwzglêdnieniem Dzia-³u Zbiorów Specjalnych, mieszcz¹-cego siê przy ul. Jazdów 1.

Senatorów zaniepokoi³y informacje o planowanym przez Mi-nisterstwo Zdrowia i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Na-rodowego przeniesieniu zbiorów. W GBL znajduje siê 3995starodruków, 1157 rêkopisów, archiwalne teczki osobowe,obrazy, medale, meble i inne cenne przedmioty. Do tej poryzbiory mia³y swoje godziwe miejsce a rocznie korzysta³oz nich kilka tysiêcy osób: lekarzy, studentów, przedstawicie-li �rodowisk naukowych. Jest to jedyne w swoim rodzaju,unikatowe w skali europejskiej muzeum medycyny.�rodowisko lekarskie, przedstawiciele NIL, jak równie¿ OIL,zaniepokojeni planowan¹ zmian¹, ju¿ od dawna prosz¹ MZ

W odniesieniu do obecnie obowi¹zuj¹cej od 5 lat ustawy, nowezapisy pozwalaj¹ na wprowadzenie korekty s³u¿¹cej udosko-naleniu metody, stosowanej celem w³a�ciwej implementacjidyrektyw, które doprecyzowuj¹ odpowiedzialno�æ i uprawnie-nia w zakresie wytwarzania i obrotu ww. wyrobami. Zapropo-nowane zmiany maj¹ te¿ charakter porz¹dkuj¹cy.

Rozwi¹zania, zgodne z przepisami obowi¹zuj¹cymi w UniiEuropejskiej, u³atwi¹ wytwórcom i autoryzowanym przed-stawicielom przeprowadzenie, w³a�ciwej dla danego wyro-bu, procedury oceny zgodno�ci.

Polska bêdzie zobowi¹zana od 2011 r. przekazywaæ do Eu-ropejskiej Bazy Danych o Wyrobach Medycznych (EUDAMED)informacje dotycz¹ce: wszelkich wyrobów medycznych, za-gadnieñ zwi¹zanych z incydentami medycznymi, badañ kli-nicznych wyrobów medycznych lub aktywnych wyrobówmedycznych do implantacji.

W projekcie ustawy okre�lono równie¿ tryb udzielania po-zwolenia na prowadzenie badañ klinicznych, regu³y ich pro-wadzenia, odpowiedzialno�ci za badania, a tak¿e sposób

o wyja�nienie sytuacji i odst¹pienie od przeniesienia. Kilkamiesiêcy temu sam wyst¹pi³em z o�wiadczeniem do MKiDN,które w odpowiedzi poinformowa³o mnie, ¿e planuje siêprzeniesienie czê�ci zbiorów do Biblioteki Narodowej. Nawypadek takiej sytuacji rektor Warszawskiego Uniwersyte-tu Medycznego prof. Marek Krawczyk z³o¿y³ bardzo cieka-w¹ i godn¹ uwagi propozycjê, aby przenie�æ wszystkie dzie³ado nowobudowanej biblioteki WUM.Na posiedzeniu senackiej Komisji Zdrowia obecny by³ wice-minister zdrowia Cezary Rzemyk, który przedstawi³ aktualn¹sytuacjê GBL. Du¿ym zaskoczeniem by³a dla nas informacja,i¿ Biblioteka jest bardzo zad³u¿ona � na ok. 7 mln z³, przyrocznym bud¿ecie oscyluj¹cym w granicach tej kwoty. Sytu-acjê bada Ministerstwo Zdrowia, a w Naczelnym S¹dzie Ad-ministracyjnym toczy siê postêpowanie, które ma rozstrzy-gn¹æ sprawy w³asno�ciowe budynku przy ul. Jazdów.Senatorowie oraz uczestnicz¹cy w posiedzeniu komisji go-�cie zgodnie przyznali, ¿e najlepszym miejscem do prezen-towania tak bogatych i cennych zbiorów jest pawilon szpi-tala przy ul. Jazdów. Mam nadziejê, ¿e pod wp³ywemprzyjêtego przez komisjê apelu, w zwi¹zku z opiniami obec-nych na posiedzeniu go�ci oraz pod presj¹ �rodowiska me-

Aleksander Sopliñski� lekarz, pose³ PSL, Ciechanów:

Parlament pracuje nad ustaw¹o zakazie palenia tytoniuw miejscach publicznych.

G³ównym problemem jest wprowa-dzenie zakazu palenia papierosówwe wszystkich lokalach gastrono-micznych. Dla wielu palaczy jest toniewyobra¿alny zapis ustawowy.

Dotychczasowy zapis ustawy z 1995 r., mówi¹cy o wydzie-leniu czê�ci lokalu lub sal dla pal¹cych lub niepal¹cych, jestfikcj¹. Ka¿dy, kto by³ w takim lokalu wie, jak to wygl¹da.Takie rozwi¹zanie nie chroni przed paleniem biernym.

Co roku w Polsce z powodu palenia papierosów bezpo�red-niego i biernego umiera ponad 70 tys. ludzi. Uwa¿a siê, ¿ez powodu palenia biernego, wed³ug pewnych danych, umie-ra ok. 9 tys. osób. Jak wynika z badania firmy Estymator,w Polsce pali systematycznie ok. 7 mln osób, ka¿da z nichwypala ok. 16 papierosów dziennie. Przy u�rednionej cenie

jednej paczki wynosz¹cej 7,70 z³ daje to ponad 15 mld z³.Natomiast koszt leczenia chorób odnikotynowych to ok.24 mld z³. Takie s¹ szacunki. Po wprowadzeniu podobnychzapisów w Szwecji, ograniczaj¹cych miejsca palenia bier-nego, zmniejszy³a siê tam umieralno�æ na choroby odni-kotynowe i wynosi obecnie 1,7 na 100 tys. We Francjiwska�nik ten wynosi te¿ 1,7, a we W³oszech � 3,1. A jakjest w Polsce? W Polsce jest to 4,8 na 100 tys. zgonów.W 2009 r. najwy¿sze nara¿enie na dym tytoniowy w re-stauracjach, barach i pubach wyst¹pi³o na Cyprze, a tak¿ew Bu³garii. W Hiszpanii wprowadzono liberalny zapis � nie-pe³ne rozwi¹zanie, pozostawiaj¹c w³a�cicielom ma³ych lo-kali mo¿liwo�æ wyboru odno�nie do wprowadzenia zaka-zu palenia tytoniu. Proponowany w poprawce modelhiszpañski nie sprawdzi³ siê. Rz¹d Hiszpanii pracuje nadprojektem radykalnego rozwi¹zania, jakie wystêpuje w po-zosta³ych 12 krajach Unii Europejskiej.Polska w 2006 r. ratyfikowa³a ramow¹ konwencjê �wiato-wej Organizacji Zdrowia o ograniczeniu palenia tytoniu, któ-ra w art. 8 zobowi¹zuje sygnatariuszy do wdro¿enia sku-tecznych �rodków przewiduj¹cych ochronê ludzi przeddymem tytoniowym we wszystkich zamkniêtych miejscach


dycznego ministerstwo, po ponownym przeanalizowaniu sy-tuacji, zadecyduje, ¿e zbiory pozostan¹ na swoim miejscu.Jestem przekonany, ¿e posiedzenie przyniesie oczekiwanyskutek i uda nam siê pomy�lnie zakoñczyæ tê sprawê. Usta-lili�my, ¿e za kilka miesiêcy spotkamy siê ponownie w tymsamym gronie, aby dalej zajmowaæ siê t¹ spraw¹. Poni¿ejfragment apelu przyjêtego jednomy�lnie przez wszystkichsenatorów senackiej Komisji Zdrowia:

Budynek przy ul. Jazdów 1a w Warszawie, tzw. pawilon 2w kompleksie dawnego Szpitala Ujazdowskiego, w którym

Rys.

K.

Rosi

ecki

G³osyz Wiejskiej

pracy, obiektach publicznych i �rodkach transpor-tu. Rada Europy przyjê³a rezolucjê z 30 listopada2009 r. Europa w 2012 r. ma byæ wolna od dymutytoniowego, a to ju¿ za 2 lata. Mamy wiêc byæw tyle i za 2 lata ewentualnie implementowaæ now¹dyrektywê?Wokó³ tej ustawy powsta³ szum medialny. Mówie-nie o spadku dochodów do bud¿etu pañstwa,o ograniczeniu swobody obywatelskiej, o zwiêk-szeniu bezrobocia jest nieuzasadnione. W krajach,w których wprowadzono te ograniczenia, spadekkonsumpcji w lokalach spad³ w pierwszym okresieo 10-12%, ale po pó³ roku wróci³ do normy. Z tegopowodu wcale nie zwiêkszy³o siê bezrobocie i (w d³u¿-szej perspektywie) nie spad³y dochody restauratorów.Powstaje pytanie, czy ustawa bêdzie przestrzega-na. Podobnie jak ustawa z 1995 r., która zmniej-szy³a liczbê osób pal¹cych, tak i ta ustawa stop-niowo zmniejszy liczbê osób pal¹cych i przedewszystkim zwiêkszy przestrzeñ woln¹ od dymu ty-toniowego. My�lê, ¿e jest ona nadziej¹ dla ludziniepal¹cych. Ü

ich dokumentowania, rejestrowania danych i prowadzeniakontroli.

Na uwagê zas³uguje przepis dot. konieczno�ci wykonywa-nia badañ klinicznych dla wyrobów najwiêkszego ryzyka(klasa III) oraz wyrobów medycznych przewidzianych doimplantacji.

Niew¹tpliwie przyjête w ustawie rozwi¹zania prawne popra-wi¹ bezpieczeñstwo i sytuacjê zdrowotn¹ �wiadczeniobiorcówkorzystaj¹cych z wyrobów medycznych w sposób po�redni.Wynikaæ to bêdzie ze zwiêkszenia wymagañ, poprawienia sku-teczno�ci nadzoru pocz¹wszy od fazy projektowania, poprzezprodukcjê, a¿ do u¿ywania wyrobów medycznych.

Szczególnie wa¿na jest gruntowna regulacja przepisóww odniesieniu do zagadnieñ zwi¹zanych z zapewnieniembezpieczeñstwa, wdro¿enia przepisów dyrektyw dotycz¹-

cych obowi¹zków importerów i dystrybutorów wyrobówmedycznych oraz przepisów dotycz¹cych badañ klinicznych.

Wprowadzenie ustawy w ¿ycie bêdzie równoznaczne z pod-wy¿szeniem bezpieczeñstwa pacjentów i personelu medycz-nego, ze zwiêkszeniem nadzoru nad rynkiem wyrobów me-dycznych oraz ze zniesieniem barier formalnych w ichobrocie miêdzy Polsk¹ a innymi krajami cz³onkowskimi UniiEuropejskiej.

W indywidualnych przypadkach, na wprowadzenie do ob-rotu lub u¿ywanie bez konieczno�ci przeprowadzania pro-cedur oceny zgodno�ci, zgodê bêdzie móg³ wydaæ prezesUrzêdu Rejestracji Leków � dotychczas takie uprawnieniaposiada³ tylko minister zdrowia. Widoczne jest d¹¿enie dozapewnienia bezpieczeñstwa w obrocie wyrobami medycz-nymi oraz nadzorowania sprzeda¿y, tak¿e rozprowadza-nymi przez po�redników produktami pochodz¹cymi z kra-jów trzecich.

Ustawa poprawi bezpieczeñstwo i sytuacjê zdrowotn¹wszystkich korzystaj¹cych z wyrobów medycznych. Ü

dzisiaj znajduj¹ siê Zbiory Specjalne, a tak¿e maga-zyny ksi¹¿ek i czasopism Biblioteki Lekarskiej, to miej-sce uto¿samiane z bohatersk¹ tradycj¹ personelu me-dycznego w czasie powstañ i wojen, stanowi¹cebezcenny obiekt historyczny. Zgromadzone wielkimwysi³kiem zbiory muzealne i archiwalne oraz ksi¹¿kidotycz¹ce historii polskiej medycyny powinny pozo-staæ nienaruszone. Dzia³alno�æ od lat niedofinanso-wanej G³ównej Biblioteki Lekarskiej powinna zostaæzauwa¿ona i doceniona, nie za� zmarnowana poprzezodebranie wa¿nego dla historii polskiej medycyny bu-dynku szpitala i zgromadzonych zbiorów.

Wy³¹czenie tej czê�ci Biblioteki z kompleksu planowanychinwestycji, przy zachowaniu, a nawet rozszerzeniu dostêp-no�ci zbiorów, jest jedynym rozs¹dnym rozwi¹zaniem i wy-razem szacunku dla ca³ego �rodowiska medycznego.Komisja Zdrowia Senatu RP apeluje do wszystkich, w którychgestii jest podejmowanie decyzji w tej sprawie, a szczególniedo ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz ministrazdrowia, o zachowanie dziedzictwa polskiej medycyny w nie-naruszonym stanie, pozostawienie miejsca po�wiêconego tra-dycji lekarzy, nauce, patriotycznej postawie i historii. Ü


W ci¹gu kolejnych lat izby stawa³y przed wyzwa-niami, o jakich przy�niæ siê nie mog³o ich po-przedniczkom z II RP, godzi³y dobro choregoi dobro lekarza, pust¹ kasê z wymaganiami

etycznymi, �wiêto�æ ¿ycia z prawami cz³owieka, kszta³ci³y,doskonali³y zawodowo, prowadzi³y rejestry, afiliowane przynich s¹dy lekarskie os¹dza³y lekarskie wystêpki. Wreszcieprzyszed³ czas na ustawê na nowo okre�laj¹c¹ zadania i spo-sób ich funkcjonowania. Nosi ona datê 2 grudnia 2009 r.i tytu³ taki sam jak jej poprzedniczka: Ustawa o izbach le-karskich (DzU 2009, nr 219, poz. 1708). Prezydent j¹ pod-pisa³. Obowi¹zuje od 1 stycznia 2010 r.

Zawód zaufania Dzisiejszy status samorz¹dów za-wodowych zakotwiczony jest w Konstytucji RP. S¹ to insty-tucje reprezentuj¹ce osoby wykonuj¹ce zawody zaufania pu-blicznego i zobowi¹zane do sprawowania pieczy nad nale-¿ytym ich wykonywaniem w granicach interesu publicznegoi dla jego ochrony (art. 17 ust. 1 Konstytucji RP). To w³a�nienormy konstytucyjne s¹ zasadniczym miernikiem popraw-no�ci rozwi¹zañ ustawowych dotycz¹cych izb lekarskich.

Nowa ustawa sk³ada siê ze 123 artyku³ów podzielonych naosiem rozdzia³ów. Przepisy zawarte w rozdziale 1 (�Przepisyogólne�) generalnie okre�laj¹ istotê samorz¹dulekarzy (w tym lekarzy dentystów) oraz wskazuj¹jego jednostki organizacyjne. W rozdziale 2 (�Za-dania i zasady dzia³ania samorz¹du lekarzy orazprawa i obowi¹zki jego cz³onków�) ustalono ka-talog zadañ samorz¹du zawodowego lekarzy,a tak¿e zasady wpisu oraz skre�lania lekarzyz listy cz³onków. Przepisy rozdzia³u 3 (�Organyizb lekarskich�) mówi¹ o sk³adzie, zadaniach,kompetencjach oraz o zasadach dzia³ania po-szczególnych organów (jednoosobowych i kole-gialnych) jednostek organizacyjnych samorz¹du,

czyli okrêgowych izb, Wojskowej Izby Lekarskiej oraz Naczel-nej Izby Lekarskiej. Rozdzia³ 4 (�Okrêgowy rejestr lekarzyi lekarzy dentystów, Centralny Rejestr Lekarzy i Lekarzy Den-tystów RP�) normuje zasady prowadzenia okre�lonych reje-strów publicznych (maj¹cych charakter administracyjny), sta-nowi¹cych zbiór danych i dokumentów dotycz¹cych lekarzy.Przepisy rozdzia³u 5 (�Odpowiedzialno�æ zawodowa�) regu-luj¹ podstawy, przes³anki, zasady oraz procedurê odpowie-dzialno�ci zawodowej lekarzy, a rozdzia³u 6 (�Postêpowaniemediacyjne�) odnosz¹ siê do specjalnego sposobu rozstrzy-gania spraw zwi¹zanych z odpowiedzialno�ci¹ zawodow¹ le-karzy, maj¹cego prowadziæ do pojednania pokrzywdzonegoz obwinionym. Rozdzia³ 7 (�Maj¹tek i gospodarka finanso-wa�) okre�la podstawowe prawa maj¹tkowe mog¹ce przy-s³ugiwaæ jednostkom samorz¹du, w tym te¿ �rodki przeka-zywane tym jednostkom z bud¿etu pañstwa. Wreszcie roz-dzia³ 8 (�Zmiany w przepisach obowi¹zuj¹cych, przepisy przej-�ciowe i koñcowe�) zawiera przepisy nowelizuj¹ce,miêdzyczasowe, uchylaj¹ce oraz o wej�ciu w ¿ycie.

Wniosek: nowa ustawa wykorzystuje 20-letni dorobek izb.Wiele przepisów doprecyzowuje zapisy pierwszej ustawy.W kilku miejscach wprowadza jednak zasadnicze zmiany.

Proporcjonalni stomatolodzy Ustawa nie bu-rzy dotychczasowego modelu organizacyjnego samorz¹du.Obecnie dzia³aj¹ 24 izby lekarskie � 23 obejmuj¹ce zasiê-giem województwo lub jego czê�æ, jest te¿ jedna izba bran-¿owa. Nowa ustawa utrzymuje zasadê, i¿ kompetencje okre-�lenia liczby oraz zasiêgu terytorialnego izb maj¹ tylko one,czyli organa samorz¹du zawodowego lekarzy. Warto te¿zwróciæ uwagê na art. 12 dotycz¹cy trybu wyborów do or-ganów izb okrêgowych, delegatów na krajowy zjazd leka-rzy i organów NRL. Wprowadzono [zwyczajowo przestrze-gany od wielu ju¿ lat � przyp. �Puls�] obowi¹zek proporcjo-nalnej reprezentacji lekarzy i lekarzy dentystów. [�]

Przepisy przej�ciowe projektu przewiduj¹, ¿e dzia³aj¹ce 23okrêgowe izby, Wojskowa oraz NRL stan¹ siê z mocy prawajednostkami organizacyjnymi nowego samorz¹du lekarskiego.

S¹d i archiwum Ze starej ustawy przejêto te¿ zasa-dê wzajemnej niezale¿no�ci prowadzenia postêpowañ z za-kresu odpowiedzialno�ci zawodowej lekarzy oraz odpowie-dzialno�ci karnej i dyscyplinarnej. Oznacza to, ¿e niezale¿-nie od postêpowania tocz¹cego siê przed organami izbpokrzywdzony lub prokurator mog¹ domagaæ siê poci¹gniê-cia lekarza do odpowiedzialno�ci karnej, o której orzeka s¹dpowszechny. Poza tym zmiany s¹ daleko id¹ce. By³y koniecz-ne choæby dlatego, ¿e Europejski Trybuna³ Praw Cz³owiekaw Strasburgu wytkn¹³ niedoskona³o�ci procedur � w opiniisêdziów narusza³y gwarancje rzetelnego procesu s¹dowe-go, o jakich mówi art. 6 Europejskiej Konwencji Praw Cz³o-wieka i Podstawowych Wolno�ci. Fundamentalnych zmianjest wiêcej, do nich zalicza siê np. wprowadzenie jawno�cipostêpowania przed s¹dami lekarskimi (oczywi�cie z posza-nowaniem tajemnicy lekarskiej). Poprzednio by³o jawne tyl-ko dla cz³onków samorz¹du lekarskiego.

¯aneta Semprich

Nowa ustawao izbach lekarskichDoganianierzeczywisto�ci*

Ustawê z 17 maja 1989 r. reaktywuj¹c¹ izbylekarskie z blisko pó³wiecznego niebytu pokrywakurz. I s³usznie, bo u schy³ku PRL nie przewidzia-no, w jakim kierunku pójd¹ reformy ochronyzdrowia, jakie bêd¹ przepisy Konstytucji RPz 1997 r., co wyniknie z orzecznictwa europej-skich trybuna³ów. Przed 20 laty powo³anie izbmia³o upodmiotowiæ spo³eczno�æ lekarzy,uzmys³owiæ (w³adzom przede wszystkim)ich odrêbno�æ w�ród innych �pracownikówochrony zdrowia�, odtworzyæ struktury, którychlikwidacja by³a gwa³tem na samorz¹dno�ci�rodowiska, podkre�liæ jego szczególn¹ misjêi godno�æ, zdolno�æ do tworzenia w³asnychkanonów deontologicznych.

Pacjencie, broñ siê nie sam Nowa ustawa przynosi uzna-nie pokrzywdzonego pacjenta � oprócz lekarza, którego postêpowa-nie dotyczy, i rzecznika odpowiedzialno�ci zawodowej � za stronê po-stêpowania. Pacjent bêdzie móg³: powo³aæ pe³nomocników (lekarza,adwokata); domagaæ siê przeprowadzenia przez s¹d lekarski wskaza-nych przez niego dowodów; otrzymywaæ odpisy postanowieñ, a wiêcbêdzie informowany na równi z obwinionym lekarzem o przebiegupostêpowania.

Dotychczasowe przepisy ograniczaj¹ prawa pokrzywdzonego, co ucho-dzi za niezgodne ze standardami lekarskimi.


Ciekawe rozwi¹zanie dotyczy kwestii archiwum in-dywidualnych praktyk lekarskich i konieczno�ciprzechowywania ich dokumentacji medycznej.Ustawa nie obarcza izb ustawowym obowi¹zkiemprzechowywania tej dokumentacji. Powód? W de-mokratycznym pañstwie prawnym, je¿eli siê nak³a-da obowi¹zki, trzeba równie¿ wskazaæ �ród³a fi-nansowania, np. dotacje lub subwencje z bud¿etupañstwa. Te za� nie wchodzi³y w grê. Salomonowewyj�cie: lekarz rejestruj¹cy praktykê indywidualn¹w izbie powinien zostaæ pouczony, i¿ otwieraj¹cpraktykê, musi sobie zdawaæ sprawê, ¿e gdy j¹ za-koñczy, poniesie (on albo spadkobiercy) ciê¿ar jejzamkniêcia. Chodzi o to, by koszt archiwizowaniadokumentacji wkalkulowaæ w koszt dzia³alno�ci.

Nastêpstwo prawne Ciekawy przepis(art. 121) ustawy jest �wrzutk¹� senack¹. Brzmiona: �Okrêgowe izby lekarskie s¹ nastêpc¹ praw-nym dzia³aj¹cych do 1950 roku okrêgowych izb le-karskich oraz okrêgowych izb lekarsko-dentystycz-nych i s¹ uprawnione, je¿eli nie narusza to ujaw-nionego w ksiêdze wieczystej prawa w³asno�ci lubprawa u¿ytkowania wieczystego osób trzecich, dowystêpowania o zwrot nieruchomo�ci stanowi¹-cych w podanym okresie w³asno�æ tych podmio-tów�. W dalszej czê�ci przepis upowa¿nia okrêgo-we izby lekarskie do wystêpowania o zwrot nieru-chomo�ci, je¿eli jest niezbêdna do wykonywaniajej zadañ. O zwrocie orzeka wojewoda w decyzjiadministracyjnej. Jest ona podstaw¹ wpisu do ksiêgiwieczystej. Wnioski o wszczêcie postêpowaniamo¿na zg³aszaæ do 31 grudnia 2012 roku. [�] Za-pis jest prosty, ale jego stosowanie ju¿ nie, np. ka¿-da decyzja wojewody mo¿e byæ zaskar¿ona do wo-jewódzkiego s¹du administracyjnego.

200Krzysztof Makuch

W obronielekarskiegodziedzictwanarodowego

lat temu w budynku przy ulicy Jazdów 1a w Warsza-wie zacz¹³ funkcjonowaæ oddzia³ chirurgiczny, któryod 1818 r. sta³ siê czê�ci¹ Szpitala G³ównego Wojsko-

wego, rozbudowanego przez administracjê rosyjsk¹ pod patrona-tem profesora Uniwersytetu Warszawskiego Józefa Czekierskiego.Od 1995 r. w wyremontowanym pawilonie, dziêki niezwyk³emu za-anga¿owaniu profesora Janusza Kapu�cika, mie�ci siê Dzia³ Zbio-rów Specjalnych G³ównej Biblioteki Lekarskiej. Zamiast jubileuszu25-lecia tego wydarzenia i 200. rocznicy powstania oddzia³u chirur-gicznego, nad Dzia³em Zbiorów Specjalnych i ca³ym budynkiem po-jawi³y siê czarne chmury.

Wydawaæ by siê mog³o, ¿e zgromadzone przez mjr. Stanis³awa Ko-nopkê (za³o¿yciela i pierwszego dyrektora GBL, pe³ni¹cego tê funk-cjê do 1939 r.) materia³y biblioteki i muzeum Szko³y Podchor¹¿ychSanitarnych, które sta³y siê pocz¹tkiem za³o¿onej 8 czerwca 1945 r.G³ównej Biblioteki Lekarskiej, bêd¹ pod specjaln¹ opiek¹ i protekto-ratem. Ustawa z 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archi-waliach potwierdza ich unikalny charakter oraz warto�æ zgroma-dzonych archiwaliów medycznych dla pañstwa. G³ówna BibliotekaLekarska, rozporz¹dzeniem Ministra Kultury i Sztuki, zosta³a zakwa-lifikowana w 1998 r. do bibliotek naukowych dysponuj¹cych naro-dowym zasobem bibliotecznym. W zbiorach GBL znajduje siê po-nad pó³ miliona woluminów oraz liczne bazy danych. W wyodrêb-nionych zbiorach specjalnych, w�ród 4 tysiêcy starodruków, mo¿naznale�æ �Chronica Polonorum� Macieja z Miechowa z 1521 r. lub IIwydanie � De revolutionibus orbium coelestium� Miko³aja Koperni-ka z 1566 r. W zbiorach znajduj¹ siê bezcenne dokumenty instytucjii towarzystw medycznych, spu�cizna po lekarzach oraz liczne pa-mi¹tki, dyplomy, kolekcja medali i malarstwa. Du¿¹ czê�æ stanowi¹archiwalia Izb Lekarskich: lwowskiej, krakowskiej, �l¹skiej, warszaw-sko-bia³ostockiej. Do dyspozycji jest równie¿ komputerowa baza bi-blioteczna oraz czytelnia.

Kilka miesiêcy temu pojawi³a siê informacja, ¿e z powodu planowanejprzebudowy Traktu Królewskiego mo¿e doj�æ do likwidacji siedziby GBLprzy ulicy Jazdów 1a. Okrêgowa Rada Lekarska ju¿ 2 pa�dziernika 2009r. zajê³a zdecydowane stanowisko w obronie Dzia³u Zbiorów Specjal-nych GBL i przes³a³a je do odpowiednich instytucji. 16 lutego 2010 r.nad losami GBL dyskutowali senatorowie z Komisji Zdrowia Senatu RP,przyjmuj¹c postulat zaproponowany przez senator Janinê Fetliñsk¹,zbie¿ny z apelem ORL w Warszawie. Niestety na posiedzeniu komisjizabrak³o przedstawiciela Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodo-wego. Niepokoi równie¿ fatalna sytuacja finansowa GBL, brak analizyprzyczyn zad³u¿enia i programu naprawczego oraz jednoznacznejwizji Ministerstwa Zdrowia, bêd¹cego organem nadzoruj¹cym dzia-³alno�æ GBL. Taka sytuacja, przy niejasnych planach zmian wokó³Zamku Ujazdowskiego, �le wró¿y tej zas³u¿onej placówce. Powinni-�my wszelkimi sposobami broniæ naszego lekarskiego dziedzictwanarodowego, w miejscu, które przetrwa³o administracjê rosyjsk¹i tragediê niemieckiej okupacji, by³o siedzib¹ Szpitala Legionów Pol-skich, Szko³y Podchor¹¿ych Sanitarnych, miejscem tajnego naucza-nia medycyny. Chroñmy zabytkowy budynek, jego zbiory i pamiêæo historycznych wydarzeniach, bez niej nie bêdzie przysz³o�ci. Ü

Rozszerzenie katalogu kar S¹d lekarskimo¿e orzec: upomnienie, naganê, karê pieniê¿n¹, za-kaz pe³nienia funkcji kierowniczych w jednostkach or-ganizacyjnych ochrony zdrowia na okres od roku dopiêciu lat; ograniczenie zakresu czynno�ci w wykony-waniu zawodu lekarza na okres od sze�ciu miesiêcydo dwóch lat; zawieszenie prawa wykonywania zawo-du na okres od roku do piêciu lat; pozbawienie prawawykonywania zawodu. O wymierzeniu najciê¿szych kars¹d informuje cz³onków izb w publikacji umieszczonejw wewnêtrznym biuletynie. Najwy¿sza kara grzywnyto równowarto�æ miesiêcznego wynagrodzenia w sek-torze przedsiêbiorstw, bez wyp³at nagród z zysku, og³o-szonego przez prezesa GUS, obowi¹zuj¹cego w chwiliwydania orzeczenia w pierwszej instancji. Mo¿e to byækara samoistna albo orzeczona obok innych kar wy-mienionych w katalogu.

* Artyku³ w pe³nej wersji ukaza³ siêw �Medical Tribune� nr 1/2010.

9

(skr. eg)

Koniecznie trzeba zwróciæ uwagê na art. 117 no-wej ustawy! Stanowi on, ¿e lekarz wykonuj¹cy za-wód na terytorium RP: w ZOZ, w ramach indywidual-nej praktyki lekarskiej, indywidualnej specjalistycznejpraktyki lekarskiej lub grupowej praktyki lekarskiej maobowi¹zek ubezpieczenia siê od odpowiedzialno�cicywilnej za szkody wyrz¹dzone przy wykonywaniuzawodu. Nie dotyczy to czynno�ci zawodowych, któ-rych zasadno�æ ubezpieczenia wynika z przepisów oZOZ oraz przepisów o �wiadczeniach opieki zdrowot-nej finansowanych ze �rodków publicznych. Ü


Prezyd ium ORL

Prezes ORL Mieczys³aw SzatanekLat 54. Absolwent AM w Warszawie. Specjalista ginekologii i po³o¿nictwa, ma te¿ I st. z aneste-zjologii. Pracuje w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym na Oddziale Ginekologiczno-Po³o¿ni-czym na stanowisku starszego asystenta. Wcze�niej by³ p.o. zastêpc¹ dyrektora ds. lecznictwaRSzS i p.o. dyrektorem naczelnym. W samorz¹dzie lekarskim: cz³onek Okrêgowej Rady Lekarskiejw Lublinie w II kadencji, cz³onek Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie w IV kadencji, prze-wodnicz¹cy Komisji Kultury, Sportu i Turystyki w IV kadencji. W kadencji 2005-2009 by³ wiceprze-wodnicz¹cym Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

Wiceprezes ORL � Dent. Marta Klimkowska-MisiakLat 40. Lekarz dentysta. Absolwentka �l¹skiej AM. Ukoñczy³a studia podyplomowe w Szkole G³ów-nej Handlowej, kierunek � zarz¹dzanie organizacjami ochrony zdrowia. Prowadzi specjalistyczn¹praktykê stomatologiczn¹. W samorz¹dzie lekarskim: od V kadencji � delegat na okrêgowyi krajowy zjazd lekarzy, cz³onek ORL, wiceprzewodnicz¹ca i przewodnicz¹ca Komisji ds. LekarzyDentystów, sekretarz Komisji ds. Wspó³pracy z Samorz¹dami Terytorialnymi i NFZ. W VI kadencjiprzewodnicz¹ca Komisji ds. Lekarzy Dentystów, cz³onek Prezydium NRL.

Wiceprezes ORL Krzysztof MakuchLat 54. Absolwent AM w Warszawie. Specjalista ginekolog-po³o¿nik. Od 1987 r. pracuje nawarszawskiej Woli w lecznictwie otwartym (obecnie SZPZLO Warszawa � Bemowo) oraz prowa-dzi praktykê prywatn¹. Ukoñczy³ Podyplomowe Studium Ekonomiki Zdrowia na UniwersytecieWarszawskim. Jest jednym z za³o¿ycieli Stowarzyszenia Mened¿erów Opieki Zdrowotnej. Od1998 r. radny gminy Stare Babice, przewodnicz¹cy Komisji Zdrowia i Opieki Spo³ecznej. Z sa-morz¹dem lekarskim zwi¹zany od pocz¹tku, od okresu organizacyjnego. Skarbnik ORL w War-szawie w I kadencji, przewodnicz¹cy ORL w Warszawie w latach 1993-2000, wiceprezes NRLw latach 1997-2000, sekretarz Naczelnej Rady Lekarskiej w latach 2001-2005.

Wiceprezes ORL Ewa Miêkus-P¹czekLat 54. Lekarz dentysta. Absolwentka Pomorskiej AM w Szczecinie. Ma specjalizacjê II st.z parodontologii i stomatologii ogólnej. Pracuje w Samodzielnym Wojewódzkim PublicznymZespole Zak³adów Psychiatrycznej Opieki Zdrowotnej w Radomiu na stanowisku kierownikaAmbulatorium Ogólnego. W samorz¹dzie lekarskim od 1997 r.: m.in. cz³onek Komisji Stomato-logicznej OIL w Lublinie, ORL w Warszawie, cz³onek Komisji Bioetyki, cz³onek Krajowej KomisjiWyborczej. W kadencji 2009 -2013 tak¿e cz³onek NRL.

Sekretarz ORL £adys³aw Nekanda-TrepkaLat 69. Absolwent AM w Warszawie. Specjalista chirurgii ogólnej i med. sportowej. Przez 28 latasystent i st. asystent IV Oddz. Chirurgicznego Szpitala Praskiego w Warszawie, w latach 1970--1984 lekarz kadry olimpijskiej PZLA. W okresie: 1998-1999 doradca podsekretarza stanu w MZ,2000-2001 radca ministra w Departamencie Nauki i Kadr Medycznych MZ. Cz³onek KomitetuOrganizacyjnego Izb Lekarskich, od 1989 cz³onek ORL w Warszawie, w latach 1990-1997 oraz od2001 r. do chwili obecnej cz³onek jej Prezydium. W latach 1990-1997 oraz obecnie przewodni-cz¹cy Komisji ds. Rejestracji i Prawa Wykonywania Zawodu, od 1994 cz³onek NRL i przewodnicz¹-cy Komisji Organizacyjnej ORL. Od 1997 r. przewodnicz¹cy Krajowej Komisji Wyborczej.

Zastêpca sekretarza ORL Julian WróbelLat 39. Absolwent AM w Lublinie. Ma specjalizacjê I st. z chorób wewnêtrznych. Ukoñczy³ studiapodyplomowe �Zarz¹dzanie procesami pracy�. Pracuje w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycz-nym w Radomiu. Od 2007 r. wiceprzewodnicz¹cy Regionu Mazowieckiego OZZL. By³ wspó³orga-nizatorem i �twarz¹� strajku lekarzy w Radomiu.


Skarbnik ORL Andrzej SawoniLat 56. Absolwent AM w Bia³ymstoku. Specjalista chirurgii ogólnej. Od 2007 r. dyrektor naczelnySzpitala Powiatowego w Ostrowi Mazowieckiej. Od 1990 r. radny Rady Miasta Ostrów Mazo-wiecka, w poprzedniej kadencji przewodnicz¹cy Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, radny po-wiatu ostrowskiego. Cz³onek Komitetu Organizacyjnego Izb Lekarskich. W latach:1989-1993wiceprzewodnicz¹cy Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, 2001-2005 wiceprezes NRL,2005-2013 skarbnik NRL.

Cz³onek Prezydium Wies³aw DideñkoLat 60. Ukoñczy³ AM w Warszawie. Specjalista chirurgii ogólnej. Pracowa³ w Szpitalu Wolskim,Bródnowskim i Bielañskim. Od dziewiêciu lat jest kierownikiem Zak³adu Chirurgii Ogólnej Cen-trum �Attis� w Warszawie. W II kadencji samorz¹du sekretarz ORL, w III kadencji � cz³onek ORL.

Cz³onek Prezydium Renata DmowskaLat 54. Absolwentka AM w Bia³ymstoku. Ma specjalizacjê z okulistyki. Pracuje w NZOZ Specjali-stycznej Przychodni Okulistycznej w Siedlcach. Delegat na Okrêgowe Zjazdy Lekarzy od 1993 r.Cz³onek Prezydium ORL od 2001 r., zastêpca Naczelnego Rzecznika Odpowiedzialno�ci Zawodo-wej w latach 2001-2005.

Cz³onek Prezydium Igor Kwa�niewskiLat 37. Absolwent Wojskowej AM w £odzi, specjalista neurolog. Pracuje na Oddziale Neurolo-gicznym Specjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Ciechanowie.

Cz³onek Prezydium Roman OlszewskiLat 57. Absolwent AM w Warszawie. Lekarz dentysta. Specjalista protetyki stomatologiczneji stomatologii ogólnej. W samorz¹dzie lekarskim od 1993 r. Delegat na zjazdy okrêgowe i krajo-we. Od 1993 r. cz³onek ORL w Warszawie. Od 1997 r. przewodnicz¹cy Rady Funduszu Samopo-mocy. W kadencji 2005-2009 cz³onek Komisji Rewizyjnej Naczelnej Rady Lekarskiej.

Cz³onek Prezydium Aleksander PieczyñskiLat 54. Absolwent Pomorskiej AM. Specjalista medycyny spo³ecznej i chirurgii ogólnej. Pracujew SPZZOZ w Zwoleniu, kierownik Pogotowia Ratunkowego, asystent w Poradni Chirurgii Ogól-nej i na Oddziale Chirurgii Ogólnej w SPZZOZ w Pionkach. Delegat na Okrêgowy Zjazd IzbyLekarskiej w Lublinie w II kadencji samorz¹du, delegat na Okrêgowy Zjazd Okrêgowej IzbyLekarskiej w Warszawie w III kadencji, cz³onek Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie w IV i Vkadencji. W latach 1990-2006 radny Rady Miejskiej Zwolenia, pe³ni³ te¿ funkcjê wiceprzewod-nicz¹cego Rady Miejskiej w Zwoleniu.

Cz³onek Prezydium Andrzej W³odarczykLat 57. Doktor nauk medycznych. Absolwent AM w Warszawie. Specjalista chirurgii ogólnej.Ukoñczy³ podyplomowe Studium Ekonomiki Zdrowia � Wydzia³ Nauk Ekonomicznych Uniwer-sytetu Warszawskiego. Pracowa³ m.in. w szpitalach warszawskich: Bródnowskim, �ródmiej-skim, im. dr. Or³owskiego, im. Krysi Ni¿yñskiej �Zakurzonej� � przy ul. Inflanckiej. Od listopada2007 r. do maja 2008 r. podsekretarz stanu w MZ. Obecnie � zastêpca dyrektora ds. lecznictwaWojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie. W III, IV i V kadencji samorz¹du lekar-skiego � przewodnicz¹cy ORL w Warszawie, w V kadencji � wiceprezes NRL.


uchwa³y ORL

ww

w.

wa

rs

za

wa

.o

il

.o

rg

.p

l

UCHWA£A NR 26/R-VI/10OKRÊGOWEJ RADY LEKARSKIEJ W WARSZAWIE

Z DNIA 5 LUTEGO 2010 r.

w sprawie upowa¿nienia Prezydium Okrêgowej RadyLekarskiej w Warszawie do dzia³ania w imieniu

Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie

Na podstawie z art. 26 ust. 3 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) � uchwala siê, conastêpuje:

§ 1Upowa¿nia siê Prezydium Okrêgowej Rady Lekarskiej w War-szawie do podejmowania uchwa³ i dzia³ania w imieniu Okrê-gowej Rady Lekarskiej w Warszawie, w okresach pomiêdzy jejposiedzeniami, w nastêpuj¹cych sprawach:1) reprezentowania i ochrony indywidualnych i zbiorowych in-teresów cz³onków Izby;2) udzielania pomocy w realizacji przez cz³onków OkrêgowejIzby Lekarskiej uprawnieñ okre�lonych w art. 9 pkt. 3 ustawyo izbach lekarskich,3) prowadzenia lub udzia³u w organizowaniu doskonalenia za-wodowego lekarzy i lekarzy dentystów,4) opiniowania i wnioskowania w sprawach kszta³cenia przed-i podyplomowego lekarzy i lekarzy dentystów oraz w innychzawodach medycznych,5) wyznaczania przewodnicz¹cego i cz³onków komisji przepro-wadzaj¹cych konkurs na stanowisko ordynatora oraz cz³onkówkomisji na inne stanowiska w ochronie zdrowia, je¿eli odrêbneprzepisy tak stanowi¹,6) opiniowania kandydatur lekarzy i lekarzy dentystów na sta-nowiska lub funkcje, je¿eli odrêbne przepisy tak stanowi¹,7) prowadzenia:a) okrêgowego rejestru lekarzy i lekarzy dentystów Okrêgowej

Izby Lekarskiej w Warszawie,b) rejestru lekarzy i lekarzy dentystów tymczasowo i okazjonal-

nie wykonuj¹cych zawód na terytorium Rzeczypospolitej Pol-skiej,

c) rejestru indywidualnych praktyk lekarskich i lekarsko-denty-stycznych, indywidualnych specjalistycznych praktyk lekar-skich i lekarsko-dentystycznych oraz grupowych praktyk le-karskich i lekarsko-dentystycznych Okrêgowej Rady Lekarskiejw Warszawie,

d) rejestru podmiotów uprawnionych do prowadzenia kszta³-cenia podyplomowego lekarzy i lekarzy dentystów Okrêgo-wej Rady Lekarskiej w Warszawie,

8) opiniowania warunków pracy i p³ac lekarzy i lekarzy denty-stów,9) dzia³ania na rzecz ochrony zawodu lekarza i lekarza denty-sty, w tym wystêpowania w obronie godno�ci zawodu orazinteresów indywidualnych i zbiorowych cz³onków samorz¹dulekarskiego,10) prowadzenia badañ dotycz¹cych ochrony zdrowia i wyko-nywania zawodu lekarza i lekarza dentysty,11) udzielania zainteresowanym lekarzom i lekarzom denty-stom informacji dotycz¹cych ochrony zdrowia, zasad etyki le-karskiej, tak¿e o przepisach dotycz¹cych ochrony zdrowiai warunków wykonywania zawodu lekarza i lekarza dentysty,12) prowadzenia instytucji samopomocowych i innych formpomocy materialnej dla lekarzy i lekarzy dentystów oraz ichrodzin,13) wspó³dzia³ania z organami administracji publicznej, zwi¹z-kami zawodowymi oraz innymi organizacjami w kraju i za gra-nic¹ w sprawach dotycz¹cych warunków wykonywania zawo-du lekarza i lekarza dentysty,14) wspó³dzia³ania z samorz¹dami zawodów medycznych i in-nymi organizacjami reprezentuj¹cymi zawody medyczne w krajui za granic¹ oraz organami pañstw cz³onkowskich Unii Euro-

pejskiej, na zasadach okre�lonych w art. 6a ust. 2 i 2a ustawyz dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty(DzU z 2008 r., nr 136, poz. 857 ze zm.),15) wspó³pracy z towarzystwami naukowymi, uczelniami, in-stytutami i jednostkami badawczo-rozwojowymi w kraju i zagranic¹,16) zarz¹dzania maj¹tkiem i dzia³alno�ci¹ Okrêgowej Izby Le-karskiej w Warszawie na zasadach okre�lonych odrêbn¹ uchwa³¹Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie,17) nadzoru nad zbieraniem sk³adek cz³onkowskich i prowa-dzenia ich ewidencji,18) wykonywania uchwa³ Okrêgowego Zjazdu Lekarzy,19) prowadzenia bie¿¹cych spraw Izby,20) wykonywania zadañ zleconych przez Naczeln¹ Radê Lekar-sk¹,21) wydawania Biuletynu Okrêgowej Izby Lekarskiej �Puls�,22) prowadzenia archiwum Okrêgowej Izby Lekarskiej w War-szawie,23) wykonywania innych zadañ niezastrze¿onych do wy³¹cznejkompetencji Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie,24) udzielania rekomendacji kandydatom na lekarzy s¹dowych.

§ 2Prezes lub wiceprezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawiesk³ada na ka¿dym jej posiedzeniu sprawozdanie z realizacjiuchwa³y.

§ 3Okrêgowa Rada Lekarska w Warszawie mo¿e zmieniaæ decyzjepodjête w jej imieniu przez Prezydium Okrêgowej Rady Lekar-skiej w Warszawie.

§ 4Uchwa³y Prezydium Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawiepodpisuj¹ prezes lub wiceprezes oraz sekretarz Rady.

§ 5Traci moc uchwa³a nr 1842/R-V/05 Okrêgowej Rady Lekarskiejw Warszawie z dnia 9 grudnia 2009 r. w sprawie upowa¿nie-nia Prezydium Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie dodzia³ania w imieniu Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

§ 6Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia.

UCHWA£A NR 27/R-V/10OKRÊGOWEJ RADY LEKARSKIEJ W WARSZAWIE


w sprawie upowa¿nienia Prezydium Okrêgowej RadyLekarskiej w Warszawie do dzia³ania w imieniu

Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawiew sprawach, do których stosuje siê

Kodeks postêpowania administracyjnego

Na podstawie z art. 26 ust. 4 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) � uchwala siê, conastêpuje:

§ 1Upowa¿nia siê Prezydium Okrêgowej Rady Lekarskiej w War-szawie, w okresach pomiêdzy jej posiedzeniami, do podejmo-wania uchwa³ w sprawach lekarzy i lekarzy dentystów, do któ-rych � na podstawie ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r.o zawodach lekarza i lekarza dentysty (DzU z 2008 r. nr 136,poz. 857 ze zm. � tekst jednolity), zwanej dalej �ustaw¹�� stosuje siê przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeksupostêpowania administracyjnego w nastêpuj¹cych sprawach:1) podejmowanych na podstawie art. 5-7 ust. 1-5, art. 8 ust. 1oraz art. 10 ustawy:


þ



a) przyznawania ograniczonego prawa wykonywania zawodulekarza/lekarza dentysty, wpisywania na listê cz³onków i dookrêgowego rejestru lekarzy i lekarzy dentystów;

b) przyznawania ograniczonego prawa wykonywania zawo-du lekarza/lekarza dentysty w celu odbycia sta¿u adapta-cyjnego/z³o¿enia testu umiejêtno�ci oraz wpisywania na li-stê cz³onków i do okrêgowego rejestru lekarzy i lekarzydentystów;

c) przyznawania prawa wykonywania zawodu lekarza/lekarzadentysty oraz wpisywania na listê cz³onków i do okrêgowe-go rejestru lekarzy i lekarzy dentystów;

d) uznawania kwalifikacji formalnych lekarza/lekarza dentysty,przyznawania prawa wykonywania zawodu lekarza/lekarzadentysty oraz wpisywania na listê cz³onków i do okrêgowe-go rejestru lekarzy i lekarzy dentystów;

e) przyznawania ograniczonego prawa wykonywania zawodulekarza/lekarza dentysty cudzoziemcowi oraz wpisywania nalistê cz³onków i do okrêgowego rejestru lekarzy i lekarzy den-tystów;

f) przyznawania prawa wykonywania zawodu lekarza/lekarzadentysty lekarzowi cudzoziemcowi oraz wpisywania na listêcz³onków i do okrêgowego rejestru lekarzy i lekarzy denty-stów � na czas okre�lony lub nieokre�lony;

g) przyznawania prawa wykonywania zawodu lekarza/lekarzadentysty lekarzowi cudzoziemcowi w celu odbycia kszta³ce-nia podyplomowego/odbycia studiów w celu uzyskania stop-nia naukowego/uczestniczenia w badaniach naukowych/uczestniczenia w pracach rozwojowych oraz wpisywania nalistê cz³onków i do okrêgowego rejestru lekarzy i lekarzy den-tystów;

h) przyznawania ograniczonego prawa wykonywania zawodulekarza/lekarza dentysty, prawa wykonywania zawodu leka-rza/lekarza dentysty, lekarzowi cudzoziemcowi, który uzyska³obywatelstwo polskie;

i) wpisania lekarza/lekarza dentysty na listê cz³onków i do okrê-gowego rejestru lekarzy i lekarzy dentystów oraz wydanianowego dokumentu uprawniaj¹cego do wykonywania za-wodu w zwi¹zku z podjêciem wykonywania zawodu/uzy-skaniem uprawnienia do wykonywania zawodu na obsza-rze Rzeczypospolitej Polskiej;

j) wpisania lekarza/lekarza dentysty na listê cz³onków i do okrê-gowego rejestru lekarzy i lekarzy dentystów w zwi¹zku z prze-niesieniem siê z innej izby lekarskiej;

k) zobowi¹zania lekarza/lekarza dentysty do odbycia przeszko-lenia w zwi¹zku ze stwierdzeniem przerwy w podjêciu wy-konywania zawodu/w wykonywaniu zawodu;

l) zobowi¹zania lekarza/lekarza dentysty w zwi¹zku ze stwier-dzeniem niepodjêcia wykonywania zawodu po ukoñczeniuwy¿szej uczelni medycznej;

m) stwierdzenia odbycia przeszkolenia zwi¹zanego z przerw¹w wykonywaniu zawodu lekarza/lekarza dentysty po uzyska-niu prawa wykonywania zawodu;

n) stwierdzenia ukoñczenia przeszkolenia przez lekarza/lekarzadentystê zobowi¹zanego do odbycia przeszkolenia po ukoñ-czeniu wy¿szej uczelni medycznej/po ukoñczeniu sta¿u po-dyplomowego i z³o¿eniu Lekarskiego Egzaminu Pañstwowe-go/Lekarsko-Dentystycznego Egzaminu Pañstwowego;

o) odmowy przyznania ograniczonego prawa wykonywaniazawodu lekarza/lekarza dentysty/prawa wykonywania zawo-du lekarza/lekarza dentysty;

p) odmowy uznania kwalifikacji formalnych do wykonywaniazawodu lekarza/lekarza dentysty i przyznania prawa wyko-nywania zawodu lekarza/lekarza dentysty;

q) odmowy przyznania prawa wykonywania zawodu lekarza/lekarza dentysty i wpisania na listê cz³onków i do okrêgo-wego rejestru lekarzy i lekarzy dentystów lekarza cudzo-ziemca;

r) wydania duplikatu dokumentu �Prawo wykonywania zawodulekarza�/�Prawo wykonywania zawodu lekarza dentysty�/�Ogra-niczone prawo wykonywania zawodu lekarza�/�Ograniczoneprawo wykonywania zawodu lekarza dentysty�;

2) podejmowanych na podstawie art. 9 ust. 1 � w sprawie zgodyna wykonywanie zawodu w zakresie teoretycznego i praktycz-nego nauczania zawodu lekarza lub udzia³u w konsylium lekar-skim i wykonywaniu zabiegów, które wynikaj¹ z tego konsyliumlub programu nauczania przez lekarza nie posiadaj¹cego prawawykonywania zawodu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;3) podejmowanych na podstawie art. 9 ust. 2 � w sprawie wpisulekarza/lekarza dentysty obywatela pañstwa cz³onkowskiego UniiEuropejskiej do rejestru lekarzy tymczasowo i okazjonalnie wy-konuj¹cych zawód na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;4) podejmowanych na podstawie art. 52a ustawy w sprawie:a) dokonania wpisu do rejestru indywidualnych praktyk lekarskich;b) skre�lenia z rejestru indywidualnych praktyk lekarskich;c) cofniêcia zezwolenia na wykonywanie indywidualnej prakty-

ki lekarskiej oraz skre�lenia z rejestru indywidualnych prak-tyk lekarskich z powodu niespe³nienia wymogów ustawyi w³a�ciwym rozporz¹dzeniem ministra zdrowia;

d) dokonania wpisu do rejestru indywidualnych praktyk lekar-skich wy³¹cznie w miejscu wezwania, praktyki wykonywanejwy³¹cznie w miejscu wezwania;

e) cofniêcia zezwolenia na wykonywanie indywidualnej praktyki le-karskiej oraz skre�lenia z rejestru indywidualnych praktyk lekar-skich, praktyki wykonywanej wy³¹cznie w miejscu wezwania;

f) dokonania wpisu do rejestru indywidualnych specjalistycz-nych praktyk lekarskich;

g) skre�lenia z rejestru indywidualnych specjalistycznych prak-tyk lekarskich;

h) dokonania wpisu do rejestru indywidualnych specjalistycz-nych praktyk lekarskich, praktyki wykonywanej wy³¹czniew miejscu wezwania;

i) cofniêcia zezwolenia na wykonywanie indywidualnej specja-listycznej praktyki lekarskiej oraz skre�lenia z rejestru indy-widualnych specjalistycznych praktyk lekarskich, praktyki wy-konywanej wy³¹cznie w miejscu wezwania;

j) dokonania wpisu do rejestru grupowych praktyk lekarskich;k) skre�lenia wpisu do rejestru grupowych praktyk lekarskich;l) odmowy wpisu do rejestru indywidualnych specjalistycznych

praktyk lekarskich na podstawie opinii zespo³u wizytacyjnegoo niespe³nieniu wymogów, o których mowa w art. 50b ust. 3ustawy i zgodnie z rozporz¹dzeniem ministra zdrowia z dnia9 marca 2000 r.

§ 2Prezes lub wiceprezes Okrêgowej Rady w Warszawie sk³ada naka¿dym jej posiedzeniu, sprawozdanie z realizacji uchwa³y.




w sprawie ustalenia terminu obrad XXIX OkrêgowegoZjazdu Lekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej

w Warszawie im. profesora Jana Nielubowicza

Na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) � uchwala siê, conastêpuje:

§ 1Zwo³uje siê XXIX Okrêgowy Zjazd Lekarzy Okrêgowej Izby Le-karskiej w Warszawie.

§ 2Ustala siê termin obrad XXIX Okrêgowego Zjazdu Lekarzy Okrêgo-wej Izby Lekarskiej w Warszawie na dzieñ 10 kwietnia 2010 r.

§ 3Ustala siê miejsce obrad XXIX Okrêgowego Zjazdu Lekarzy Okrê-gowej Izby Lekarskiej w Warszawie: Centrum KonferencyjneWojska Polskiego w Warszawie, ul. ¯wirki i Wigury 9/13.



þ




w sprawie powo³ania Komitetu OrganizacyjnegoXXIX Okrêgowego Zjazdu Lekarzy Okrêgowej Izby

Lekarskiej w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza

Na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) � uchwala siê, conastêpuje:

§ 1Powo³uje siê Komitet Organizacyjny XXIX Okrêgowego ZjazduLekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, w nastêpuj¹-cym sk³adzie:

Przewodnicz¹cy Komitetu Organizacyjnego� kol. W³odzimierz Cerañskicz³onkowie:1) kol. Roman Olszewski,2) kol. Andrzej Sawoni,3) kol. £adys³aw Nekanda-Trepka,4) kol. Julian Wróbel,5) mec. El¿bieta Barcikowska-Szyd³o � koordynator Zespo³uRadców Prawnych,6) mgr Ewa Gwiazdowicz � redaktor naczelna miesiêcznika�Puls�.


REK

LAM

A




w sprawie wyasygnowania �rodków finansowych napotrzeby XXIX Okrêgowego Zjazdu Lekarzy Okrêgowej

Izby Lekarskiej w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza

Na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbachlekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Przeznacza siê na organizacjê XXIX Okrêgowego Zjazdu LekarzyOkrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie �rodki finansowe w wy-soko�ci do 60.000 z³ (s³ownie: sze�ædziesi¹t tysiêcy z³otych).

§ 2Nadzór nad wykonaniem uchwa³y powierza siê dyrektorowiBiura Okrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie oraz skarbnikowiOkrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.




w sprawie przyjêcia terminów posiedzeñ OkrêgowejRady Lekarskiej w Warszawie w 2010 r.

Na podstawie art. 25 pkt. 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) � uchwala siê, conastêpuje:

§ 1Przyjmuje siê nastêpuj¹ce terminy posiedzeñ Okrêgowej Rady Le-karskiej w Warszawie na pierwsze pó³rocze 2010 r.: 1) 5 lutego;2) 26 lutego; 3) 19 marca; 4) 23 kwietnia; 5) 21 maja; 6) 18 czerwca.




w sprawie wyboru przewodnicz¹cegoKomisji ds. Rejestracji i Prawa Wykonywania Zawodu

Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawiei cz³onka Prezydium na okres kadencji 2009-2013

Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) w zw. z § 28 ust. 2Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania Okrêgowej Rady Lekarskiejw Warszawie � Okrêgowa Rada Lekarska w Warszawie stwierdza, ¿e:

§ 1Przewodnicz¹cym Komisji ds. Rejestracji i Prawa WykonywaniaZawodu Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie, na okres ka-dencji 2009-2013, w g³osowaniu tajnym, zosta³ wybrany kol.£adys³aw Nekanda-Trepka.

§ 2Traci moc uchwa³a nr 1848/R-V/05 z dnia 9 grudnia 2005 r. w spra-wie wyboru przewodnicz¹cego Komisji ds. Rejestracji i Prawa Wy-konywania Zawodu Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.




w sprawie wyboru przewodnicz¹cego Komisji ds. Reje-stracji Praktyk Lekarskich Okrêgowej Rady Lekarskiej

w Warszawie na okres kadencji 2009-2013

Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) w zwi¹zku z § 28 ust. 2

Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania Okrêgowej Rady Le-karskiej w Warszawie Okrêgowa Rada Lekarska stwierdza, ¿e:

§ 1Przewodnicz¹cym Komisji ds. Rejestracji Praktyk Lekarskich Okrê-gowej Rady Lekarskiej w Warszawie, na okres kadencji 2009-2013,w g³osowaniu tajnym, zosta³ wybrany kol. Ryszard Stañczak.

§ 2Traci moc uchwa³a 1849/R-V/05 z dnia 9 grudnia 2005 r.w sprawie wyboru przewodnicz¹cego Komisji ds. Rejestracjii Prawa Wykonywania Zawodu Okrêgowej Rady Lekarskiejw Warszawie i cz³onka Prezydium.




w sprawie powo³ania przewodnicz¹cegoKomisji ds. Konkursów na Stanowiska Kierownicze

w Ochronie Zdrowia Okrêgowej Rady Lekarskiejw Warszawie na okres kadencji 2009-2013

Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) w zwi¹zku z § 28ust. 2 Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania Okrêgowej RadyLekarskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê kol. Rafa³a Paluszkiewicza na stanowisko prze-wodnicz¹cego Komisji ds. Konkursów na Stanowiska Kierowni-cze w Ochronie Zdrowia Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warsza-wie na okres kadencji 2009-2013.

§ 2Traci moc uchwa³a 1850/R-V/05 z dnia 9 grudnia 2005 r.w sprawie powo³ania przewodnicz¹cego Komisji ds. Konkur-sów na stanowiska kierownicze w ochronie zdrowia Okrêgo-wej Rady Lekarskiej w Warszawie i cz³onka Prezydium.




w sprawie powo³ania przewodnicz¹cego Komisji ds. Sta¿uPodyplomowego Lekarza i Lekarza Dentysty OkrêgowejRady Lekarskiej w Warszawie na okres kadencji 2009-2013

Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708), w zwi¹zku z § 28ust. 2 Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania Okrêgowej RadyLekarskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê kol. Miros³awa Klukowskiego na stanowisko prze-wodnicz¹cego Komisji ds. Sta¿u Podyplomowego Lekarza i Le-karza Dentysty Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie na okreskadencji 2009-2013.

§ 2Traci moc uchwa³a 1851/R-V/05 z dnia 9 grudnia 2005 r.w sprawie wyboru przewodnicz¹cego Komisji ds. Sta¿u Pody-plomowego Lekarza i Lekarza Dentysty Okrêgowej Rady Lekar-skiej w Warszawie.




w sprawie powo³ania przewodnicz¹cegoKomisji Etyki Okrêgowej Rady Lekarskiej

w Warszawie na okres kadencji 2009-2013



REK

LAM

ANa podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) w zwi¹zku z § 28ust. 2 Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania OkrêgowejRady Lekarskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê kol. Jacka Kubiaka na stanowisko przewodnicz¹-cego Komisji Etyki Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

§ 2Traci moc uchwa³a nr 1855/R-V/05 z dnia 9 grudnia 2005 r.w sprawie powo³ania liderów poszczególnych komisji sta³ychi problemowych Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.




w sprawie powo³ania przewodnicz¹cegoRady Funduszu Samopomocy

Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawiena okres kadencji 2009-2013

Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708), w zwi¹zku z § 28ust. 5 Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania OkrêgowejRady Lekarskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê kol. Romana Olszewskiego na stanowisko prze-wodnicz¹cego Rady Funduszu Samopomocy Okrêgowej RadyLekarskiej w Warszawie na okres kadencji 2009-2013.

§ 2Traci moc uchwa³a 1857/R-V/05 z dnia 9 grudnia 2005 r.w sprawie powo³ania przewodnicz¹cego Rady Funduszu Sa-mopomocy Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie i cz³onkaPrezydium.




w sprawie powo³ania przewodnicz¹cegoKomisji ds. Lekarzy Dentystów


Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) w zwi¹zku z § 28ust. 7 Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania OkrêgowejRady Lekarskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê kol. Martê Klimkowsk¹-Misiak na stanowiskoprzewodnicz¹cej Komisji ds. Lekarzy Dentystów OkrêgowejRady Lekarskiej w Warszawie na okres kadencji 2010-2013.

§ 2Traci moc uchwa³a 382/R-V/06 z dnia 31 maja 2006 r. w spra-wie powo³ania przewodnicz¹cego Komisji ds. Lekarzy Den-tystów Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.


Przewodnicz¹cy ORLMieczys³aw Szatanek

Sekretarz ORL£adys³aw Nekanda-Trepka

www.miesiecznik-puls.org.pl nr 3 (179) marzec 2010


Liczba ofert pracy

lekarz bez spec. 14alergologia 2alergologia dziec. 1anestezjologia 7chirurgia dziec. 1chirurgia og. 4chirurgia nacz. 1choroby p³uc 2choroby wewn. 26choroby zaka�ne 1

dermatologia 4endokrynologia 2epidemiologia 1gastroenterologia 3geriatria 1ginekologia i po³. 8kardiochirurgia 1kardiologia 6kardiologia dziec. 2laryngologia 6

med. paliatywna 1med. pracy 3med. ratunkowa 4med. rodzinna 21nefrologia 3neonatologia 2neurochirurgia 1neurologia 7neurologia dziec. 1okulistyka 3

Krajowe oferty pracy

Biuro Po�rednictwa Pracy: tel./fax: 22-542-83-30; e-mail: [email protected]

Andrzej MORLIÑSKIprzewodnicz¹cy

Komisji ds. Po�rednictwa Pracy

onkologia 1ortopedia 7pediatria 12psychiatria 5psychiatria dziec. 2radiologia 5radiologia dziec. 1

na dzieñ 28 lutego 2010 r.

rehabilit. med. 3reumatologia 2stomatologia 5stomatol. ortod. 4stomatol. protet. 1urologia 3USG 1

Dy¿ury cz³onków Prezydium ORL

Mieczys³aw Szatanek � przewodnicz¹cy ORL (�roda, pi¹tek, godz. 10.00-16.00);

Marta Klimkowska-Misiak � wiceprzewodnicz¹ca ORL (pi¹tek � godz. 10.00-16.00);

Krystyna Miekus-P¹czek � wiceprzewodnicz¹ca ORL(�roda � godz. 12.00-16.00 � Delegatura w Radomiu; pi¹tek � godz. 12.00-14.00 � ORL w Warszawie);

Krzysztof Makuch � wiceprzewodnicz¹cy ORL(wtorek � godz. 14.00-16.00, �roda � godz. 9.00-13.00, pi¹tek � godz. 10.00-13.00);

£adys³aw Nekanda-Trepka � sekretarz ORL (codziennie w godzinach pracy);

Julian Wróbel � z-ca sekretarza ORL (�roda � godz. 8.30-14.00);

Andrzej Sawoni � skarbnik ORL (�roda, pi¹tek � godz. 12.00-16.00);

Renata Dmowska � cz³onek Prezydium (�roda � godz. 12.00-14.00);

Roman Olszewski � cz³onek Prezydium (�roda, pi¹tek � godz. 14.00-16.00);

Wies³aw Dideñko � cz³onek Prezydium (pi¹tek � godz. 12.00-16.00).

u nas w samorz¹dzie

pe³niony jest w pierwsz¹ i trzeci¹ �rodêmiesi¹ca � godz. 15.00-16.00.

Miros³aw Klukowskiprzewodnicz¹cy Komisji

Dy¿ur przewodnicz¹cego Komisjids. Sta¿u Podyplomowego

mec. El¿bieta Barcikowska-Szyd³o � koordynator (wtorek-czwartek, godz. 12.00-16.00);

mec. Pawe³ Jannasz � (poniedzia³ek, wtorek, czwartek � godz. 8.00-12.00);

mec. Zdzis³aw Czarnecki � (wtorek, pi¹tek � godz. 14.00-16.00);

mgr Bartosz Niemiec � (poniedzia³ek-czwartek � godz. 9.00-17.00).

Godziny pracy zespo³u radców prawnych

W zwi¹zku z pytaniami

nap³ywaj¹cymi do biura OIL w Warszawie,

uprzejmie informujemy, ¿e

spó³ka brokerska �Medbroker�

nie ma rekomendacji

Okrêgowej Izby Lekarskiej

w Warszawie.

Adresy do kolporta¿uRedakcja miesiêcznika �Puls� bardzo prosi

wszystkich lekarzy o weryfikowanie adresówdo kolporta¿u �Pulsu� i �Gazety Lekarskiej�

(zmiany adresu, rodziny lekarskie, które nie chc¹otrzymywaæ kilku egzemplarzy pism i tym podobne).

e-mail: [email protected] tel. 22-542-83-14, fax 22-542-83-15

Zebrania komisjids. Emerytów i Rencistówodbywaj¹ siê w pierwszy poniedzia³ek mie-si¹ca, przy ul. Pu³awskiej 18, o godz. 14.00.

Daniela Machnicka-Bacciarelliprzewodnicz¹ca Komisji


Od 1 czerwca 2009 r. ka¿dy lekarz i lekarz dentysta posia-da indywidualne subkonto sk³adkowe w Banku PKO S.A.Indywidualny numer konta zawiera m.in. numer Pani/Panaprawa wykonywania zawodu (siedem ostatnich cyfr).

W celu u³atwienia przesy³ania sk³adki proponujemy z³o¿yæsta³e zlecenie w banku, w którym posiadaj¹ Pañstwo oso-biste konto indywidualne.

Przypominamy, i¿ sk³adka za dany miesi¹c powinna wp³y-n¹æ na konto Okrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie dokoñca miesi¹ca, za który powsta³o zobowi¹zanie. Zgod-nie z obowi¹zuj¹c¹ ustaw¹ o rachunkowo�ci, w przypad-ku nieuregulowania sk³adki w terminie, automatyczniebêd¹ naliczane odsetki ustawowe, powiêkszaj¹ce tym sa-mym zobowi¹zanie wobec Izby Lekarskiej. W zwi¹zkuz tym, i¿ decyduj¹ca o terminowo�ci wp³aty jest jej datazaksiêgowania na Pañstwa indywidualnym koncie sk³ad-kowym, proponujemy ustaliæ datê przelewu do 22 dniaka¿dego miesi¹ca.

Andrzej Sawoniskarbnik ORL

SK£ADKI CZ£ONKOWSKIE

Wysoko�æ sk³adki(na podstawie uchwa³y Nr 8/08/V Naczelnej Rady Lekar-skiej z 4.04.2008 r.)

Miesiêczna sk³adka cz³onkowska wynosi:

� 40 z³ dla lekarza/lekarza dentysty (bez zmian),

� 10 z³ dla lekarza/lekarza dentysty emeryta, który:

1) ma ju¿ ustalon¹ przez Izbê Lekarsk¹ sk³adkê w wyso-ko�ci 10 z³ miesiêcznie.

2) ukoñczy³ 65 lat w przypadku mê¿czyzny albo 60 latw przypadku kobiety oraz z³o¿y odpowiednie doku-menty do OIL:

Je¿eli do tej pory przekazywa³a Pani/Pan sk³adki zapo�rednictwem pracodawcy, prosimy o z³o¿enie pi-sma w zak³adzie pracy o niepotr¹caniu sk³adek od1.04.2010 r.

Okrêgowa Izba Lekarska w Warszawie przypomina rów-nie¿ o konieczno�ci niezw³ocznego zg³aszania do Dzia³uRejestru Lekarzy wszelkich zmian: adresu zamieszkania,miejsca pracy, stanu cywilnego oraz informacji dotycz¹cychotrzymania decyzji przej�cia na rentê lub emeryturê itp.

Numer indywidualnego konta, na które proszê przeka-zywaæ comiesiêczne sk³adki na rzecz Okrêgowej IzbyLekarskiej w Warszawie otrzymaj¹ Pañstwo w biurzeOkrêgowej Izby Lekarskiej przy ul. Pu³awskiej 18, w pok.nr 306, telefonicznie: 22-542-83-38, 22-542-83-39 lube-mailem, pisz¹c na adres: sk³[email protected]

!

Podanie do Prezydium Okrêgowej Rady Lekarskiejo ustalenie wysoko�ci sk³adki cz³onkowskiej na kwotê10 z³/m-c z zaznaczeniem okresu wnioskowanego,

Kopiê decyzji emerytalnej,

Zeznanie roczne PIT 36 lub PIT 37 z roku poprzedza-j¹cego z³o¿enie wniosku, w którym udokumentowa-ne jest, i¿ nie zosta³ przekroczony przychód w wyso-ko�ci 24.084 z³, nie wliczaj¹c do tego �wiadczeniaemerytalnego,

� 10 z³ dla lekarza sta¿ysty, lekarza dentysty sta¿ysty,z wy³¹czeniem cz³onków OIL, którzy ju¿ posiadaj¹pe³ne prawo wykonywania zawodu.

Aktualne numery kont bankowych OIL w Warszawie22 1050 1041 1000 0005 0130 9736 � op³ata za rejestracjê praktyk lekarskich;

39 1240 6247 1111 0000 4979 2205 � sp³ata po¿yczek z Funduszu Samopomocy Lekarskiej

Dzia³ windykacji sk³adekOkrêgowej Izby Lekarskiej w Warszawie

przypomina, ¿e na lekarzu ci¹¿y obowi¹zekpisemnego zg³aszania nast. informacji:

- do Rejestru OIL � o zmianach dotycz¹cych: miejscazatrudnienia wraz z informacj¹ dotycz¹c¹ potr¹caniask³adek cz³onkowskich na OIL w Warszawie, adresu za-mieszkania i adresu do korespondencji, daty przej�ciana emeryturê b¹d� rentê (kserokopia decyzji wydanejprzez ZUS), terminu rozpoczêcia i zakoñczenia urlopu

wychowawczego b¹d� bezp³atnego, daty i miejsca roz-poczêcia pracy przez lekarza/lekarza dentystê po zakoñ-czeniu sta¿u podyplomowego, rejestracji w UrzêdziePracy jako osoby bezrobotnej, zaprzestania pracy zarob-kowej przez lekarza/lekarza dentystê emeryta b¹d� ren-cistê (o�wiadczenie);

- do Komisji Praktyk Lekarskich:a) o wyrejestrowaniu praktyki indywidualnej,b) o zawieszeniu praktyki � np. w zwi¹zku z chorob¹, urlo-pem wychowawczym, wyjazdem za granicê. Ü


uchwa³y ORL



w sprawie powo³ania przewodnicz¹cychkomisji problemowych w celu rekomendacjiOkrêgowej Radzie Lekarskiej w Warszawie

sk³adu poszczególnych komisji,okre�lenia ich zadañ oraz ustalenia regulaminów

ich pracy na okres kadencji 2009-2013

Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708), w zwi¹zku z § 28ust. 4 Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania Okrêgowej RadyLekarskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê ni¿ej wymienionych kolegów na przewodnicz¹-cych nastêpuj¹cych komisji problemowych Okrêgowej Rady Le-karskiej w Warszawie, na okres kadencji 2009-2013:1. kol. Aleksander Kotlicki � Komisja Legislacyjna,2. kol. Krzysztof Schreyer � Komisja Wspó³pracy z Zagranic¹,3. kol. Dorota Mazurek � Komisja M³odego Lekarza,4. kol. Daniela Machnicka-Bacciarelli � Komisja ds. Emerytów

i Rencistów,5. kol. Krzysztof Makuch � Komisja ds. Kultury, Sportu i Tury-

styki,6. kol. Andrzej Morliñski � Komisja ds. Po�rednictwa Pracy dla

Lekarzy i Innych Zawodów Medycznych,7. kol. Jaros³aw Ros³on � Komisja ds. Kontaktów z Narodo-

wym Funduszem Zdrowia i Samorz¹dami Terytorialnymi,8. kol. Stanis³aw Ancyparowicz � Komisja Kszta³cenia Ustawicz-

nego Lekarzy.

§ 2Traci moc uchwa³a nr 1855/R-V/05 z dnia 9 grudnia 2005 r.w sprawie powo³ania liderów poszczególnych komisji sta³ychi problemowych Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.




w sprawie powo³ania Zespo³u ds. WynagrodzeñOkrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie

Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) oraz § 28 ust. 6

Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania Okrêgowej Rady Le-karskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê Zespó³ ds. Wynagrodzeñ Okrêgowej Rady Lekar-skiej w Warszawie.

§ 21. Powo³uje siê kol. Macieja Jêdrzejowskiego, jako przewod-nicz¹cego Zespo³u ds. Wynagrodzeñ Okrêgowej Rady Lekar-skiej w Warszawie.2. Powierza siê kol. Maciejowi Jêdrzejowskiemu przedstawie-nie Okrêgowej Radzie Lekarskiej w Warszawie kandydatów nacz³onków zespo³u oraz projektu szczegó³owych zadañ zespo-³u i regulaminu jego pracy.




w sprawie powo³ania Zespo³u ds. Analiz i WizerunkuLekarza i Lekarza Dentysty


Na podstawie art. 25 pkt 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r.o izbach lekarskich (DzU nr 219, poz. 1708) oraz § 28 ust. 6Regulaminu Organizacji i Trybu Dzia³ania Okrêgowej Rady Le-karskiej w Warszawie � uchwala siê, co nastêpuje:

§ 1Powo³uje siê Zespó³ ds. Analiz i Wizerunku Lekarza i LekarzaDentysty Okrêgowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

§ 21. Powo³uje siê kol. Juliana Wróbla, jako przewodnicz¹cegoZespo³u ds. Analiz i Wizerunku Lekarza i Lekarza Dentysty Okrê-gowej Rady Lekarskiej w Warszawie.

2. Powierza siê kol. Julianowi Wróblowi przedstawienie Okrê-gowej Radzie Lekarskiej w Warszawie kandydatów na cz³on-ków Zespo³u oraz projektu szczegó³owych zadañ Zespo³ui regulaminu jego pracy.


Przewodnicz¹cy ORLMieczys³aw Szatanek

Sekretarz ORL£adys³aw Nekanda-Trepka

Prof. dr hab. Tadeusz To³³oczko zosta³ zaproszony do wyg³oszenia wyk³adu pod-czas Walnego Zgromadzenia Polskiej Akademii Umiejêtno�ci w Krakowie w dniu 20marca 2010 r. Wyk³ad zatytu³owany bêdzie: �Bo cz³owiek to misterium�.

W miarê up³ywu czasu zrozumia³em, ¿e w ka¿dej my�li zawarta jest olbrzymiapotencjalna energia � buduj¹ca lub burz¹ca, twórcza lub destrukcyjna. ¯a³owaætylko nale¿y, ¿e wspó³cze�nie jak¿e czêsto my�l i refleksja zastêpowane s¹ przezdemagogiê, podczas gdy �wiat nale¿y zape³niaæ my�lami a nie s³owami.

(z fragmentu wyk³adu)

Polska Akademia Umiejêtno�ci powsta³a w Krakowie jako kontynuacja Towarzy-stwa Naukowego Krakowskiego (za³o¿onego w 1816 r.). By³a najwa¿niejsz¹ in-stytucj¹ naukow¹ w okresie miêdzywojennym. W 1989 r., po transformacjiustrojowej w Polsce, nast¹pi³a jej reaktywacja. Ü kb

Fot.

E.

Gw

iazd

ow

icz


Na posiedzeniu Okrêgowej RadyLekarskiej w lutym br. zosta³powo³any Zespó³ ds. Wyna-

grodzeñ Lekarzy. Jego zadaniem jestzwiêkszenie dotychczasowego zaanga-¿owania samorz¹du lekarskiego w dzia-³ania na rzecz wzrostu wynagrodzeñnaszego �rodowiska.

Mo¿liwo�ci dzia³ania samorz¹du lekarskiego okre�lone zo-sta³y precyzyjnie w ustawie z 2 grudnia 2009 r. o izbachlekarskich. Ustawa ta nie przewiduje realnego wp³ywu sa-morz¹du lekarskiego na kszta³towanie p³ac lekarzy w Pol-sce (w szczególno�ci nie przewiduje prawa do organizo-wania strajku i negocjowania minimalnych stawek wyna-grodzeñ). Nie pozostawia nas jednak zupe³nie bezbronny-mi. Zapisy o dzia³aniach na rzecz ochrony zawodu lekarza,wystêpowaniu w obronie indywidualnych i zbiorowych in-teresów cz³onków samorz¹du oraz integracji naszego �ro-dowiska sankcjonuj¹ wiêkszo�æ koniecznych dla poprawystatusu materialnego lekarzy dzia³añ. Zaliczyæ do nichmo¿na monitorowanie wysoko�ci wynagrodzeñ, wspó³pra-cê ze zwi¹zkami zawodowymi i stowarzyszeniami praktykprywatnych, doradztwo w zakresie negocjowania wyna-grodzeñ oraz integrowanie �rodowiska lekarskiego w trak-cie negocjacji.

Do�wiadczenia ostatnich lat pokazuj¹, ¿e kluczow¹ rolê wewzro�cie p³ac lekarzy odgrywa³a zawsze integracja �rodo-wiska. Dlatego te¿ zespó³ do spraw wynagrodzeñ powinienbyæ w pierwszym rzêdzie platform¹ umo¿liwiaj¹c¹ wypra-cowanie wzajemnego zaufania i w³a�ciwie pojêtej solidar-no�ci zawodowej.

Zwracam siê z apelem do przedstawicieli wszystkich �ro-dowisk w naszym zawodzie o zaanga¿owanie siê w dzia-³alno�æ Zespo³u. Konieczna jest integracja lekarzy POZ,lekarzy specjalistów, lekarzy szpitalnych zatrudnionychzarówno na kontraktach, jak i w ramach umów o pracê.Czekamy na chêtnych do pracy w Zespole!:[email protected] Ü

Wszystkich kolegów, którzy pragn¹ uczestniczyæ w dzia-³alno�ci Komisji Wspó³pracy z Zagranic¹ ORL zapraszamna najbli¿sze zebranie, które odbêdzie siê w 16 kwiet-nia 2010 r., o godz. 14.00, w siedzibie OIL przy ul Pu-³awskiej 18.

Dr n. med. Krzysztof Schreyerprzewodnicz¹cy

Komisji Wspó³pracy z Zagranic¹

A zatem nie obesz³o siê bez nie-spodzianek. Krajowy Zjazd Le-karzy zawsze wywo³ywa³ w �ro-

dowisku nie lada emocje (pamiêtamII Zjazd w Bielsku Bia³ej, podczas któ-rego wytupano list od prof. Zofii Ku-ratowskiej), wiêc i tym razem delega-

ci nie zawiedli. Po raz pierwszy od czasu reaktywacji izbprezesem zosta³ lekarz spoza stolicy. Po raz pierwszy zebra-ni nie wys³uchali ministra zdrowia, bo ten do nich po pro-stu nie przyby³. Po raz pierwszy komisja rewizyjna wniosko-wa³a o nieudzielenie absolutorium ustêpuj¹cej Radzie. Niemartwi¹ mnie te rewelacje, bo �wiadcz¹ po prostu o demo-kracji. To, ¿e �rodowisko nie jest monolitem, wiadomo oddawna. Ale nawet personalne animozje nie s¹ w stanie zmie-niæ ogólnego wra¿enia, ¿e na tego rodzaju zgromadzeniachdecyduje wiêkszo�æ. Do niej zawsze nale¿y ostatnie s³owobez wzglêdu na zasadno�æ niektórych postulatów (mam tuna my�li ostre wyst¹pienia cz³onków komisji rewizyjnej i osta-teczne przeg³osowanie absolutorium dla rady stosunkiemg³osów 218 przeciw 90).

Nowy prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankie-wicz ma inny problem i nie wiem nawet, czy go dostrzega,gdy¿ zanurzony od lat w izbowym ¿yciu mo¿e nie odczu-waæ zaduchu, który tu osiad³ przy od dawna nie otwiera-nych oknach. Ujmê to krótko: brak m³odej krwi w szere-gach dzia³aczy izb lekarskich. Kompletny brak zaintereso-wania m³odych lekarzy prac¹ w samorz¹dzie, udzia³emw jakiejkolwiek jego aktywno�ci. Ostatnie wybory do orga-nów izb s¹ tego najlepszym dowodem � niemal w ca³ej Pol-sce wci¹¿ te same nazwiska weteranów, bez zaanga¿owa-nia których czê�æ siedzib mo¿na by zamkn¹æ na k³ódkê.W okrêgowych radach zasiadaj¹ stale te same osoby, zestanowisk wiceprezesów staj¹ siê prezesami, jako przewod-nicz¹cy jednych komisji trafiaj¹ do drugich � ta karuzelanie tyle �wiadczy o warto�ciowej kontynuacji, ale odbywasiê wy³¹cznie z powodu braku nowych kandydatów. Ile jesz-cze lat delegaci krajowych zjazdów bêd¹ siê spotykali wci¹¿w tym samym gronie? I co siê stanie, je�li nie znajd¹ siêchêtni by ich zast¹piæ albo � bo i tej przyczyny nie wyklu-czam � kiedy pozwol¹ m³odszym lekarzom, by przejêli odnich pa³eczkê?

Maciej Hamankiewicz przyzna³ w jednym z wywiadów, ¿ewzmo¿enie aktywno�ci w�ród m³odszych kolegów jest mo¿-liwe �poprzez znalezienie odpowiednich kana³ów przep³y-wu informacji�. Prawdê mówi¹c, nie wiem co prezes mia³na my�li, choæ dalsza czê�æ jego wywodu po�wiêcona by³awykorzystaniu Internetu. Czy¿by taka mia³a byæ diagnoza,¿e brak m³odego narybku to efekt jedynie niewykorzysty-wania poczty elektronicznej w kontaktach z tym pokole-niem? S¹dz¹c z rozmów z m³odymi lekarzami, ich scepty-cyzm wobec samorz¹du wynika w du¿ej mierze z niechêcido zajmowania siê rzeczami, które w medycynie nie przy-nosz¹ korzy�ci: gadulstwa i politykierstwa. Warto, by nowaRada równie¿ to mia³a na uwadze. Ü

Autor jest publicyst¹ �Polityki�

To idz iestaro�æ

Pawe³ Walewski

Fot.

G.

Pres

s

Razemmo¿emy wiêcej

Maciej Jêdrzejowskiprzewodnicz¹cy Zespo³uds. Wynagrodzeñ Lekarzy

Fot.

E.

Gw

iazd

ow

icz


24 marca�wiatowy Dzieñ Walki z Gru�lic¹Ubieg³oroczny Dzieñ Walkiz Gru�lic¹ Warszawsko-Otwocki Oddzia³ Pol-skiego Towarzystwa Chorób P³uc uczci³ uroczy-st¹ Sesj¹ Szko³y Pneumonologii. Otwarciadokona³a dr Ma³gorzata Grzemska, która odwielu lat pracuje w Genewie w DepartamencieWalki z Gru�lic¹ �wiatowej Organizacji Zdro-wia. Przedstawi³a wysi³kiw zwalczaniu gru�licy i podkre�li³a, jak wa¿nydla organizacji jest ten dzieñ.

Przed rozpoczêciem obrad zebrani powitali honoro-wego go�cia, nestora polskiej ftyzjatrii, 94-letniego dr.Jana Gliñskiego, by³ego ordynatora i dyrektora Sana-

torium Przeciwgru�liczego w Rudce. Dr J. Gliñski uosabiaprzymioty ca³ego pokolenia polskich ftyzjatrów, którzy sku-tecznie zwalczali w Polsce gru�licê. Spisuj¹c za� pieczo³owi-cie biografie polskich lekarzy, którzy zginêli podczas II woj-ny �wiatowej, zachowuje ich w naszej pamiêci. Udowad-nia, ¿e mo¿na tworzyæ rzeczy wa¿ne bez wzglêdu na wiek.

Pierwszy wyk³ad nt. wspó³czesnych zagro¿eñ gru�lic¹ wyg³o-si³a dr M. Grzemska. Przedstawi³a problemy z jakimi boryka-j¹ siê lekarze w innych krajach. W kolejnym wyk³a-dzie omówi³a aktualn¹ sytuacjê epidemiologicz-n¹ na �wiecie. Ró¿nica we wska�nikuzapadalno�ci na gru�licê pomiêdzy Mo-nako (3 zachorowania na 100 tys.mieszkañców) a Suazi (1200 za-chorowañ na 100 tys.) jestogromna. Polska do niedawnanale¿a³a do krajów o z³ej sy-tuacji epidemiologicznej,ale w ostatnim czasie za-chorowalno�æ spad³aponi¿ej 25/100 tys. rocz-nie. Prof. Sylwia Kwiat-kowska z UniwersytetuMedycznego w £odziprzybli¿y³a s³uchaczompatogenezê gru�licy, t³u-macz¹c dlaczego tylkoczê�æ osób zaka¿onychpr¹tkiem choruje na têchorobê. Dr Karina Onishz Instytutu Gru�licy i Chorób P³uc zaprezentowa³a obrazy ra-diologiczne chorych na gru�licê, podkre�laj¹c przydatno�æ to-mografii komputerowej w wykrywaniu zmian swoistych.Dr Renata Langfort, patolog z IGiChP, omówi³a zmiany mor-fologiczne typowe dla gru�licy.

Druga sesja po�wiêcona by³a diagnostyce choroby. Rozpo-czê³a j¹ prof. Zofia Zwolska, honorowy go�æ poprzedniejsesji, która jak twierdzi �darzy pr¹tki gru�licy mi³o�ci¹ z wza-jemno�ci¹�. Podkre�li³a rangê badañ mikrobiologicznych w dia-gnostyce choroby. Od czasu odkrycia przez Roberta Kocha pr¹t-ków kwasoopornych, metody te s¹ standardem w rozpo-znaniu gru�licy. W ostatnich latach dokona³ siê postêpw mikrobiologii, pozwalaj¹cy na znaczne skrócenie czasu, nie-zbêdnego do uzyskania wzrostu wolno rosn¹cych pr¹tków.

Doc. Ewa Augustynowicz-Kopeæ przedstawi³a rozwój me-tod molekularnych, pozwalaj¹cych �ledziæ drogi szerzeniasiê zaka¿enia i precyzyjnie identyfikowaæ pochodzenie po-szczególnych szczepów bakterii. Niezwykle ciekawy by³wyk³ad mgr Gra¿yny Krawieckiej, kierownika LaboratoriumPr¹tka w Bydgoszczy, która wyja�ni³a, w jaki sposóbw województwie kujawsko-pomorskim udaje siê potwier-dziæ bakteriologicznie gru�licê u 89 proc. chorych. Jak za-wsze wszystko zale¿y od ludzi, którzy konsekwentniewdra¿aj¹ odpowiednie procedury i kontroluj¹ uzyskiwa-ne wyniki. W kolejnym wyst¹pieniu doc. U. Demkowz WUM przedstawi³a postêp w diagnostyce immunolo-gicznej gru�licy. Testy, o znacznie wiêkszej czu³o�ci i swo-isto�ci, in vivo zastêpuj¹ metody in vitro.

Trzeci¹ sesjê otworzy³a prof. Ewa Rowiñska-Zakrzewska,która omówi³a obraz kliniczny gru�licy. Zwróci³a uwagê nanietypowe objawy i dyskretny przebieg choroby. Doc. Moni-ka Szturmowicz z IGiChP, na podstawie licznych danych o cho-rych z wysiêkiem w osierdziu, przedstawi³a wp³yw zaka¿eniapr¹tkiem na powstawanie p³ynu i konstrukcyjnego zapaleniaosierdzia. Natomiast prof. Jan Ku� wyg³osi³ wyk³ad dotycz¹cymykobakteriozy. Zaka¿enia pr¹tkami niegru�liczymi pojawiaj¹siê coraz czê�ciej u chorych z obni¿on¹ odporno�ci¹. Dr JacekJagodziñski z Otwocka, gdzie leczeni s¹ prawie wszyscy cho-

rzy na gru�licê z terenu Mazowsza, omówi³najwa¿niejsze leki i schematy leczenia po-

szczególnych postaci choroby. Dr MariaKorzeniewska z IGiChP przedstawi³a

przyczyny niepowodzenia w leczeniugru�licy. Wina czêsto le¿y po stro-

nie chorych, ale lekarze te¿ czê-sto nie postêpuj¹ zgodnie z pro-

cedurami.

Bardzo ciekawa by³a ostat-nia sesja. Doc. Jerzy Zio³-kowski z WUM przedsta-wi³ problem profilaktykigru�licy u dzieci. Ponie-wa¿ istniej¹ca od ponad80 lat szczepionka BCGnie spe³ni³a oczekiwañ,trwaj¹ intensywne pracenad wynalezieniem sku-teczniejszej. Nowy lek bê-dzie jednak dostêpny naj-

wcze�niej w 2015 r. Zagadnienie to referowa³a prof. Wie-s³awa Rudnicka z £ódzkiego Uniwersytetu Medycznego. Prof.Jaros³aw Dziadek opisa³, co dzieje siê z pr¹tkiem w stanieu�pienia. Sesjê zakoñczy³ wyk³ad prof. Z. Zwolskiej na te-mat bezpiecznej pracy personelu medycznego zajmuj¹cegosiê gru�lic¹. Omówione zosta³y zagro¿enia zwi¹zane z kon-taktem z chorymi lub materia³ami biologicznymi oraz spo-soby ochrony przed zaka¿eniem. Ü

Tadeusz M. ZielonkaKatedra i Zak³ad

Medycyny Rodzinnej WUM,Warszawsko-Otwocki Oddzia³

Polskiego Towarzystwa Chorób P³uc

Rys.

K.

Rosi

ecki


Z okazji �wiatowego Dnia Walki z Gru�lic¹ i setnej rocz-nicy �mierci Roberta Kocha, pod patronatem rektoraWUM prof. dr hab. med. Marka Krawczyka i �wiatowejOrganizacji Zdrowia, Warszawsko-Otwocki Oddzia³ Pol-skiego Towarzystwa Chorób P³uc organizuje uroczyst¹sesjê po�wiêcon¹ gru�licy pozap³ucnej.

Sesja odbêdzie siê 27 marca 2010 r. w sali SenatuWUM w Warszawie przy ul. ¯wirki i Wigury 61 w godzi-nach 10.00-13.30.Wstêp jest bezp³atny. Uczestnicy otrzymaj¹ punkty edu-kacyjne Okrêgowej Izby Lekarskiej. Szczegó³owe infor-macje na stronie internetowej: www.ptchp.home.pl.Organizatorzy:

Prof. Zofia Zwolska � 22-431-21-82,[email protected];

dr Tadeusz M. Zielonka � (0) 501-143-324,[email protected];

dr Jacek Jagodziñski � (0) 604-957-483,[email protected];

sekretariat: Izabela Misiak,Instytut Gru�licy i Chorób P³uc,01-138 Warszawa, ul. P³ocka 26, tel.: 22- 431-21-58,[email protected].

Zaproszenie

Wyst¹pieniaRzecznikaPrawObywatelskichW ostatnim okresie Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich

podjê³o postêpowanie wyja�niaj¹ce w sprawie dostê-pu kobiet do mo¿liwo�ci wykonania badania mammogra-ficznego, w ramach przesiewowego programu profilaktykiraka piersi. Przepisy wprowadzone przez prezesa NFZ wyklu-cza³y z przesiewowych badañ kobiety, które wcze�niej cier-pia³y na nowotwór oraz te, które zg³asza³y ju¿ wcze�niejdolegliwo�ci. Lekarze specjali�ci, równie¿ dr Jerzy Giermek,kierownik Centralnego O�rodka Koordynuj¹cego Program Pro-filaktyczny Wczesnego Wykrywania Raka Piersi, uznali te prze-pisy za sprzeczne z ide¹ profilaktyki.

W wyniku licznych interwencji, równie¿ Rzecznika Praw Oby-watelskich, zarz¹dzenie zosta³o zmienione.

Kolejna interwencja RPO dotyczy³a prawa pacjenta do po-szanowania intymno�ci i godno�ci osobistej w czasie udzie-lania �wiadczeñ zdrowotnych. Rzecznik zwróci³ siê dominister Ewy Kopacz o wyja�nienie, dlaczego w klinikachi szpitalach akademii medycznych, jednostkach badawczo-rozwojowych i innych placówkach uprawnionych do kszta³-cenia personelu medycznego nie stosuje siê art. 22. ust. 2ustawy o prawach pacjenta, który brzmi: �uczestnictwooraz obecno�æ innych osób przy udzielaniu �wiadczeniazdrowotnego wymaga zgody pacjenta i osoby udzielaj¹-cej �wiadczenia zdrowotnego�. Ü

mkr

Bezznieczulenia

Marek Balicki

Co to jest reforma systemu ochro-ny zdrowia? Komu na niej niezale¿y? Takie pytania zada³a mi-

nister Kopacz uczestnikom debaty zwo-³anej na pocz¹tku lutego w Warszawie.Spotkanie zorganizowano po�piesznie.Zaproszenia wys³ano zaledwie kilka dni

wcze�niej. W�ród blisko dwudziestu go�ci, nie licz¹c stronyrz¹dowej, znalaz³a siê trójka pos³ów, szefowa zwi¹zku za-wodowego pielêgniarek, przedstawiciele samorz¹du zawo-dowego lekarzy i pielêgniarek, kilku konsultantów krajo-wych, mened¿erowie publicznych szpitali oraz przedstawi-cielka jednego ze stowarzyszeñ pacjentów, a wiêc osoby,które z racji pe³nionych funkcji gotowe s¹ do udzia³u w spo-tkaniach publicznych prawie w ka¿dym czasie.

Zabrak³o ekspertów, chocia¿ mamy ju¿ ich w Polsce wielu,a w ostatnich latach ukaza³o siê sporo interesuj¹cych publi-kacji dotycz¹cych systemu zdrowotnego. Ale eksperci, zw³asz-cza ci wybitniejsi, maj¹ kalendarze wype³nione po brzegii nie s¹ sk³onni przyjechaæ na zwo³an¹ ad hoc debatê, w któ-rej czas wypowiedzi ograniczony jest do kilku minut. Tymbardziej, gdy jej przedmiot i cel jest nieokre�lony precyzyjnie.

Mimo tych wszystkich zastrze¿eñ, mo¿na by³o oczekiwaæ,¿e ministerstwo chce co� istotnego przekazaæ swoim part-nerom i opinii publicznej. Inaczej przecie¿ nie zaprasza³obytylu go�ci, nie by³oby tylu kamer telewizyjnych i dziennika-rzy. Jednak tych, którzy na to liczyli spotka³ zawód. Otwie-raj¹c spotkanie pani minister nie przedstawi³a ¿adnych no-wych propozycji zmian w ochronie zdrowia, ani nawet har-monogramu i sposobu ich opracowania. A to dopieromog³oby byæ podstaw¹ do budowania, tak bardzo potrzeb-nego, ponadpartyjnego porozumienia w polityce zdrowot-nej. Ku zaskoczeniu wszystkich, debata zaczê³a siê od od-pytywania go�ci � co to jest reforma systemu ochrony zdro-wia. Je�li po dwu i pó³ roku rz¹dów minister zdrowia chceustalaæ now¹ definicjê reformy, mo¿e to oznaczaæ jedynie,¿e sama przyznaje siê do pora¿ki.

Czy¿by wiêc rzeczywistym celem debaty by³o szukanie win-nych dotychczasowych niepowodzeñ � oczywi�cie pozaMinisterstwem Zdrowia? Jej przebieg wskazuje, ¿e tak. Od-wa¿n¹ próbê odpowiedzi na tytu³owe pytanie: komu niezale¿y na reformie systemu ochrony zdrowia podjê³a nazakoñczenie debaty wiceprzewodnicz¹ca komisji zdrowia.Wed³ug pos³anki PO, a tak¿e pani minister � bo w czasiejej wypowiedzi kiwa³a g³ow¹ z aprobat¹ � �wszystkim tym,którym zale¿eæ powinno na reformie, tak naprawdê niezale¿y�. Nie zale¿y politykom, mened¿erowie i pracownicynie s¹ zainteresowani zmianami, równie¿ p³atnik nie jestzainteresowany reform¹, bo jest monopolist¹. Nie zale¿yte¿ pacjentom, bo obawiaj¹ siê wszelkich zmian. I w tensposób dowiedzieli�my siê wreszcie, dlaczego rz¹dowi nieuda³a siê reforma. Po prostu zawini³o spo³eczeñstwo. Po-zostaje tylko przypomnieæ znane szyderstwo Bertolta Brech-ta o spo³eczeñstwie, które w oczach w³adzy nie stanê³o nawysoko�ci zadania. Zatem w³adza powinna wymieniæ jena nowe. Ü

Fot.

: M

. St

anki

ewic

z


Pierwsze trzy oddzia³y Szpitala Zachodniego im.Jana Paw³a II w Grodzisku Mazowieckim: we-wnêtrzny z pododdzia³em kardiologii, pediatriii stacji dializ, a tak¿e niektóre poradnie specjali-styczne w nowym gmachu otwarto ju¿ w 2003 r.

Do nowego obiektu przeniós³ siê w tym czasie personel szpi-talny oraz przeniesiono aparaturê ze starego, wyeksploato-wanego, 3-oddzia³owego szpitala w Turczynku. Pocz¹tko-wo szpital by³ planowany � nieco na wyrost � na 660 ³ó¿ek,teraz ma ich 348.

W nastêpnych latach kontynuowano rozbudowê szpitala,wyposa¿ano i uruchamiano kolejne oddzia³y: chirurgii ogól-nej, chirurgii onkologicznej, neurologiczny i udarowy, uro-logii, ortopedii i traumatologii, anestezjologii i intensywnejterapii, kardiologii, kardiologii inwazyjnej oraz SzpitalnyOddzia³ Ratunkowy, który jest najwiêkszy na Mazowszu

� dysponuje 11 ³ó¿kami, w tym 3 stanowiskami intensyw-nego nadzoru oraz 2 salami z nowoczesnym sprzêtem spe-cjalistycznym.

� Z jednej strony cieszymy siê z SOR-u i jeste�my z niego dum-ni � mówi mgr Krystyna P³ukis, dyrektor szpitala. � Jednakjest on te¿ �ród³em zmartwienia, bo generuje ogromne kosz-ty. Jego utrzymanie jest zdecydowanie wiêksze od �rodkówjakie otrzymujemy z NFZ. �rednio w ci¹gu doby SOR przyjmu-je 110 pacjentów. W 2009 r. w SOR przyjêto ok. 32 tys. pacjen-tów. Na co dzieñ odczuwamy brak chêtnych lekarzy do takciê¿kiej pracy. Posiadamy piêæ w³asnych karetek z pe³nym wy-posa¿eniem, które zapewniaj¹ transport pacjentów.

� Nasza placówka dysponuje pe³n¹ gam¹ diagnostyczn¹do badañ neurologicznych, urologicznych, traumatolo-gicznych, dla chirurgii urazowej � mówi dr hab. n. med.Jacek Pawlak, zastêpca dyrektora ds. medycznych.

Ma³gorzata Skarbek

Grodzisk Mazowiecki

Up³ynê³o dwadzie�cia lat od chwili rozpoczêciainwestycji, przez kilka lat stale powiêkszano bazê,poszerzono profil �wiadczeñ i wreszcie osi¹gniêtostan docelowy. Ostatnim akordem by³o otwarciew pa�dzierniku 2009 r. oddzia³u kardiologii inwazyjnejz pracowni¹ hemodynamiki. Wkrótce zostanie te¿udostêpnione l¹dowisko dla helikopterów, potrzebneaby usprawniæ pracê SOR. O szpitalu w Grodziskupisali�my ju¿ w 2003 r. w �Pulsie� nr 7/8.

wêdrówki po regionie � powroty

Koniecwieñczy dzie³o

GRODZISK MAZ.

Dr hab. n. med. Jacek Pawlak, zastêpca dyrektora ds. medycznychMgr Krystyna P³ukis, dyrektor szpitala

Foto

gra

fie:

K.

Jem

io³


� Za kilka miesiêcy uruchomiony zostanie drugi tomografkomputerowy, tym razem 64-rzêdowy. Angiograf, rezo-nans magnetyczny, mammograf, ultrasonografy, to tylkoniektóre urz¹dzenia wspomagaj¹ce diagnostykê i lecze-nie pacjentów. Obok sprawnie funkcjonuj¹cej stacji dia-liz, czynnej 24 godziny na dobê, w której miesiêcznie dia-lizujemy 60-65 pacjentów, i SOR-u zapewniaj¹cego do-ra�n¹ pomoc w ka¿dym przypadku, mamy szereg innychspecjalistycznych oddzia³ów. Neurologia leczy ciê¿kie uda-ry niedokrwienne z zastosowaniem najnowszych proce-dur, w³¹cznie z podawaniem leków rekombinowanego ak-tywatora pozwalaj¹cego na szybkie rozpuszczenie mate-ria³u powoduj¹cego zatorowo�æ. Chirurgia specjalizuje siêw operacjach w¹troby, trzustki, dróg ¿ó³ciowych i w le-czeniu chorób nowotworowych przewodu pokarmowe-go. Na ostatnim zje�dzie chirurgicznym przedstawili�mywyniki, które plasuj¹ nas w pierwszej dziesi¹tce o�rod-ków w Polsce.Mamy 2 oddzia³y kardiologiczne. W pierwszym prowadzi-my leczenie standardowe � diagnostykê i terapiê przewle-k³ych chorób uk³adu kr¹¿enia. W drugim leczenie inwazyj-ne, pozwalaj¹ce na wykonywanie koronarografii, angiopla-styk, zak³adanie stentów. Oba oddzia³y pracuj¹ 24 godzinyna dobê.Na pediatrii leczy siê g³ównie choroby dróg oddechowychi przewodu pokarmowego oraz prowadzi diagnostykê ra-diologiczn¹. W przypadku postawienia rozpoznania wyma-gaj¹cego dalszego leczenia, oddzia³ przekazuje dziecko doo�rodka referencyjnego. OAiIT posiada 9 ³ó¿ek z ca³o�cio-wym wyposa¿eniem do wykonania dializ pourazowych orazprowadzenia intensywnej terapii chorych po operacjach. Or-topedia z traumatologi¹ zajmuje siê przede wszystkim ope-racyjnym leczeniem zmian zwyrodnieniowych stawu kola-nowego, biodrowego i wstawianiem endoprotez, na oddzia-le tym rozpoczêto tak¿e operacje przewlek³ych stanów zwy-rodnieniowych krêgos³upa.

Nowoczesna urologia z pracowni¹ urodynamiki zapewniadiagnostykê i leczenie na poziomie klinicznym.

Nasze oddzia³y �ci�le wspó³pracuj¹ z poradniami specjali-stycznymi. Pacjent ma zapewnion¹ ci¹g³o�æ leczenia � przedi po pobycie w szpitalu. O�rodek rehabilitacji zajmuje siêg³ównie pacjentami z problemami neurologicznymi i pozabiegach ortopedycznych.

Sze�æ lat temu, gdy szpital zaledwie raczkowa³, dr MarekStopiñski, obecnie ordynator Oddzia³u Wewnêtrznegoi Stacji Dializ, nie przewidywa³, ¿e dzia³alno�æ szpitala,z nazwy powiatowego, wykroczy poza region.

W dobie ostrej konkurencji o pacjentów, taka opinia wy-dawa³a siê nadmiernie optymistyczna. A jednak, obec-nie tylko 50 proc. chorych leczonych w placówce po-chodzi z powiatu grodziskiego, pozostali przyje¿d¿aj¹z pruszkowskiego, zachodniowarszawskiego, ¿yrardow-skiego, sochaczewskiego, grójeckiego, a nawet z innychwojewództw.

� Szpital ma dobr¹ opiniê i jest popularny. Doceniamy to.Ale s¹ tego równie¿ z³e strony � dyr. Krystyna P³ukis reali-stycznie ocenia sytuacjê. Popularno�æ kosztuje � szkoda, ¿ew �lad za ni¹ nie id¹ dodatkowe �rodki. Fakt, ¿e mamy takwielu pacjentów, powoduje wyd³u¿anie siê kolejek po �wiad-czenia. Czekaj¹ w nich wszyscy, tak¿e chorzy z naszego po-wiatu. Nie mo¿na im zapewniæ pierwszeñstwa, choæ dla nichSzpital by³ budowany. Prawo pacjenta do wyboru placówkii lekarza jest �wiête.

Samorz¹d powiatowy wspomaga finansowo Szpital w mia-rê swoich mo¿liwo�ci, przekazuj¹c �rodki na bie¿¹ce remontyi zakup sprzêtu. W Szpitalu Zachodnim obowi¹zuje �ci�leprzestrzegana procedura remontu oddzia³ów szpitalnych conajmniej raz na trzy lata. W 2009 r. w szpitalu hospitalizo-wano blisko 16 tys. chorych, wykonano 4800 tys. operacjina 3 oddzia³ach zabiegowych. Udzielono 50 tys. poradw lecznictwie otwartym. þ


REK

LAM

A

Przy Szpitalu dzia³a 18 poradni specjalistycznych i POZ, pra-cownie m.in. ECPW, Endoskopii, EMG i EEG oraz laborato-ria diagnostyczne.

Szpital ma wystarczaj¹c¹ ilo�æ kadry medycznej � przypa-dek nieczêsto spotykany w placówkach lecznictwa zamkniê-tego. Obok lekarzy, którzy przeszli zestarego szpitala w Turczynku, bardzowielu przyjecha³o do nas z ca³ego kra-ju, nie tylko z Mazowsza.

Grodzisk i powiat grodziski s¹ rejona-mi inwestycyjnymi, rozwojowymi. Wy-grywaj¹ w rankingach przedsiêbiorczo-�ci, a wiêc przyci¹gaj¹ firmy i kapita³.Rozwija siê budownictwo mieszkanio-we. Wiele osób, w tym lekarze, chêt-nie tu siê osiedla. Szpital szczyci siê pra-cownikami z tytu³ami naukowymi.Wszystkie oddzia³y maj¹ uprawnienia do szkolenia specjali-stów, ostatnio przyznano je tak¿e SOR-owi. Jest to szcze-gólnie cenne, bo bêd¹ tu specjalizowaæ siê lekarze z ratow-nictwa medycznego.

� Przez nasz¹ spo³eczno�æ jeste�my postrzegani jako szpi-tal, który przede wszystkim zapewnia szerok¹ diagnostykê� mówi Krystyna P³ukis. � Lekarze Szpitala nie maj¹ ograni-czeñ i limitów zarówno w diagnostyce jak i ordynowaniulekarstw. Lekarze s¹ od leczenia a s³u¿by administracyjneod liczenia kosztów i obs³ugi wszystkich oddzia³ów.

Wspó³praca z NFZ uk³ada siê dobrze, choæ proponowanawysoko�æ stawki � 51 z³ za punkt rozliczeniowy, ustalonadla wszystkich � jest na niskim poziomie. Szpital w Grodzi-sku dba o pacjenta pod ka¿dym wzglêdem. W poczekalniSOR zainstalowano du¿y monitor, na którym pacjenci i oso-

by im towarzysz¹ce mog¹ zapoznaæ siêz wieloma cennymi informacjami:o prawach i obowi¹zkach pacjenta, jakporuszaæ siê po szpitalu itp. Inne udo-godnienie to bezp³atny dostêp do In-ternetu w SOR i bibliotece medycznejdla ka¿dego pacjenta. Specjalne stano-wiska internetowe zosta³y sfinansowa-ne z bud¿etu miasta Grodziska.

Tu krêcone s¹ filmy i seriale, którychakcja dzieje siê w szpitalu. Filmowcyokre�laj¹ go jako �przyjazny dla kame-

ry�. Udostêpnienie wnêtrz na potrzeby filmu jest �ród³emdodatkowych pieniêdzy dla Szpitala.

Pierwsze miejsca w rankingach �Bezpieczny Szpital� zobo-wi¹zuj¹ nas do systematycznej pracy, podnoszenia kwalifi-kacji i niesienia pomocy pacjentom. Znamy swoje niedosko-na³o�ci, wiemy, co jeszcze nale¿y poprawiæ, czego oczekuj¹od nas pacjenci. Niestety, bez zwiêkszenia finansowania�wiadczeñ medycznych, zmian w niektórych przepisach pra-wa, sami nie jeste�my w stanie zapewniæ pe³nej satysfakcjizarówno pacjentom, jak i nam samych. Ü

þKoniec wieñczy dzie³o cd. ze str. 25


Jedn¹ z form prowadzenia dzia³alno�ci gospodarczej,maj¹cej za cel opiekê medyczn¹, jest zak³ad opieki zdro-wotnej. Zasady funkcjonowania takiego zak³adu s¹

okre�lone we w³a�ciwych przepisach prawnych, w szczegól-no�ci w ustawie o zak³adach opieki zdrowotnej. Wskazujeona na obowi¹zek wpisu ka¿dego z powstaj¹cych zak³a-dów o tym charakterze do w³a�ciwego rejestru, prowadzo-nego najczê�ciej przez wojewodê.

Warto wiêc przyjrzeæ siê problemowi rejestracji ZOZ-u, gdyzamierzamy prowadziæ dzia³alno�æ gospodarcz¹, aby roz-wa¿yæ, czy interesuje nas prowadzenie zak³adu opieki zdro-wotnej, czy mo¿e indywidualna lub grupowa praktyka le-karska, która kieruje siê zupe³nie innymi zasadami i podle-ga odrêbnym obowi¹zkom rejestracji. Czêsto zapominamyo konieczno�ci zg³oszenia prowadzonej dzia³alno�ci medycz-nej � zak³adów opieki zdrowotnej, indywidualnych lub gru-powych praktyk lekarskich � do odpowiedniego rejestru,pamiêtaj¹c jedynie o samym obowi¹zku zarejestrowaniadzia³alno�ci gospodarczej. Sytuacja taka najczê�ciej wynikaz braku w³a�ciwej wiedzy w tym zakresie, z ignorowaniawymagañ prawnych lub ich niew³a�ciwej interpretacji. Tym-czasem warto sobie u�wiadomiæ, ¿e zarejestrowanie dzia-³alno�ci gospodarczej to tylko pierwszy krok w drodze lega-lizacji naszej firmy w formie ZOZ-u.

Sytuacja jest analogiczna do innych obszarów gospodar-czych, np. w us³ugach koncesjonowanych, w których nietylko zg³oszenie faktu prowadzenia dzia³alno�ci gospodar-czej jest wymagane, ale dodatkowo potrzebne jest uzyska-nie odpowiedniej zgody od instytucji rejestruj¹cej upraw-nienia i wydaj¹cej odpowiednie koncesje. W przypadku za-k³adów opieki zdrowotnej, dopiero uzyskanie niezbêdnegozezwolenia, tj. decyzji o zarejestrowaniu we w³a�ciwym re-jestrze wojewody, jest wystarczaj¹cym uprawnieniem do le-galnego dzia³ania. Zgodnie bowiem z art. 12 ustawy o za-k³adach opieki zdrowotnej, zak³ad taki mo¿e prowadziæ dzia-³alno�æ medyczn¹, tylko po uzyskaniu odpowiedniego wpisudo rejestru. Rejestr zak³adów opieki zdrowotnej nie jest wiêc,

jak czêsto siê go postrzega, wykazem ZOZ-ów funkcjonuj¹-cych na danym terenie, ale spisem podmiotów, które uzy-ska³y pozwolenie na legalne prowadzenie dzia³alno�ci go-spodarczej w tym zakresie.

Niestety, zdarzaj¹ siê, tak¿e w ochronie zdrowia, próby dzia-³ania nielegalnego, bez uzyskania niezbêdnych wpisów i po-zwoleñ. Wynikaj¹ one na ogó³ z prze�wiadczenia, ¿e zapisyustawy o swobodzie dzia³alno�ci gospodarczej s¹ nadrzêdnelub z niewiedzy, ¿e wymóg wpisania ZOZ-u do dodatkowegorejestru jest konieczny. Warto wiêc przypomnieæ, ¿e zgodniez art. 15 ww. ustawy, podejmowanie i wykonywanie dzia³al-no�ci mo¿e siê wi¹zaæ dla przedsiêbiorcy z dodatkowym obo-wi¹zkiem uzyskania wpisu do rejestru dzia³alno�ci regulowa-nej, takim przyk³adem jest w³a�nie rejestr zak³adów opiekizdrowotnej. Zapewne ka¿dy mia³ okazjê dowiedzieæ siê z me-diów o opiece zdrowotnej realizowanej, szczególnie w sto-sunku do osób starszych, bez jakichkolwiek upowa¿nieñ. Pod-czas kontroli, prowadzonych jeszcze do niedawna przez Ma-zowieckie Centrum Zdrowia Publicznego, natykali�my siê narodzaj hoteli, funkcjonuj¹cych bez wpisu do w³a�ciwego re-jestru dzia³alno�ci medycznej, specjalizuj¹cych siê w krótko-terminowych pobytach seniorów. Odnotowywano tam umie-ralno�æ niekiedy na bardzo wysokim poziomie. Prowadzenietakich domów bez posiadania odpowiednich zezwoleñ jestkaralne. Artyku³ 147a kodeksu wykroczeñ stwierdza wprost,¿e podmiot, który udziela �wiadczeñ zdrowotnych bez wy-maganego prawem wpisu, podlega karze aresztu, ograni-czenia wolno�ci albo grzywny.

Z prowadzenia rejestru zak³adów opieki zdrowotnej wyni-ka jeszcze istotna korzy�æ. Rejestr jest publiczny, prowa-dzony w wersji elektronicznej i ogólnie dostêpny na stro-nie internetowej. Mo¿na wiêc sprawdziæ, czy zak³ad, którynas interesuje, dzia³a legalnie, jakie ma poradnie lub od-dzia³y szpitalne, kto jest jego kierownikiem. Wszystkie teelementy s¹ weryfikowane przez organ prowadz¹cy rejestri stanowi¹ �ród³o cennych informacji o organizacji opiekizdrowotnej w danym województwie. Ü

Rejestr zak³adówopieki zdrowotnejKatarzyna Paczek

W 50. rocznicê absolutorium, w sobotê 29 maja 2010 r. w Warszawie, odbêdzie siê

zjazd kole¿eñski wydzia³ów AM w Warszawie:Ogólnolekarskiego, Pediatrycznego i Stomatologicznego, rocznika 1955-1960.

Program zjazdu: godz. 9.00 � msza �w. w ko�ciele Sióstr Wizytek w Warszawie, ul. Krakowskie Przedmie�cie 30;godz. 11.00 � uroczyste spotkanie z w³adzami uczelni w rektoracie WUM w Warszawie, ul. ¯wirki i Wigury 61; godz. 14.00� wspólny obiad w restauracji La Cantina w Warszawie, ul. Nowy �wiat 64; godz. 16.00 � zakoñczenie zjazdu.Zg³oszenia � z podaniem: imion, nazwiska, adresu, numeru telefonu, nazwy ukoñczonego wydzia³u � proszê kierowaæ dosekretarza zjazdu Mieczys³awa �mia³ka (04-143 Warszawa, ul. Kordeckiego 4). Op³atê zjazdow¹ w wys. 200 z³ nale¿yprzekazaæ na konto OIL, Warszawa ul. Pu³awska 18, nr: 63 1050 1041 1000 0022 8948 8575 do 31 marca 2010 r. Dla osóbchc¹cych skorzystaæ z noclegów w pokojach go�cinnych Towarzystwa Lekarskiego Warszawskiego konieczna jest wcze-�niejsza rezerwacja � tel.: 22-559-13-00, 22-559-13-24. Prosimy przyjació³ kole¿anek i kolegów przebywaj¹cych za granic¹o powiadomienie ich o zje�dzie. Komitet organizacyjny zjazdu: przewodnicz¹cy Krzysztof Bielicki, tel. (0) 602-256-329,sekretarz Mieczys³aw �mia³ek, tel.: (0) 501-076-024, 22-610-79-95.


W stronê leków

rejestracja leków

Nic tak nie szkodzi zdrowiu, jak czêsta zmiana lekówSeneka

L e k i w F D A : c o n o w e g o w r o k u 2 0 0 9 ?

Wojciech £uszczynaPrzewodnicz¹cy Rady Programowej kwartalnika�Almanach URPL, WMiPB�;redaktor naczelny miesiêcznika �Lek w Polsce�


k³ej bia³aczki limfatycznej (PBL, CLL), który do³¹czy³ do sto-sowanych ju¿ przeciwcia³ monoklonalnych: alemtuzuma-bu i rituksymabu (w lipcu 2009 r. GSK og³osi³a wyniki ba-dañ przedstawiaj¹ce skuteczno�æ ofatimumabu tak¿ew RZS), canakinumab (Ilaris®; UE+, CP � lek sierocy) sto-sowany w leczeniu okresowych zespo³ów zale¿nych od krio-piryny (Cryopyrin-Associated Periodic Syndromes, CAPS),ustekinumab (Stelara®; UE+, CP), wskazany w leczeniuumiarkowanych i ciê¿kich postaci ³uszczycy plackowatej(iniekcje 1 x na 3 m-ce).

Dwa nowe inhibitory kinazy tyroninowej to dasatinib(Sprycel®; UE+, CP) wskazany w przewlek³ej bia³aczceszpikowej (PBS; CML) oraz w ostrej bia³aczce limfatycz-nej z obecno�ci¹ chromosomu Filadelfia (Ph+ALL) u do-ros³ych w przypadkach oporno�ci/nietolerancji na imati-nib (Gleevec, Glivec) oraz pazopanib (Votrient®; UE-)przeznaczony dla leczenia raka nerkowokomórkowegoz przerzutami odleg³ymi, odznaczaj¹cy siê stosunkowo ni-sk¹ toksyczno�ci¹. Gdy za� zawiod¹ inhibitory kinaz tyro-zynowych (sunitynib lub sorafenib) skuteczny okazuje siênowy lek z grupy inhibitorów szlaku mTOR, everolimus(ewerolimus; Afinitor® UE+; CP), dotychczas stosowanytak¿e jako lek immunosupresyjny zapobiegaj¹cy odrzu-caniu alogenicznych przeszczepów nerek u doros³ych bior-ców (oba wskazania tak¿e w UE).

Niestety, wszystkie powy¿sze biofarmaceutyki maj¹ ce-chê wspóln¹, a jest ni¹ (na razie) wysoka cena, bardzoograniczaj¹ca dostêp do tych terapii, nie tylko zreszt¹w Polsce, ale i w wielu bogatszych krajach �wiata; musi-my poczekaæ � przecie¿ penicylina te¿ by³a kiedy� dro¿-sza od z³ota... Ü

Wiek XXI � to era zumabów, czyli terapeutycznychprzeciwcia³ monoklonalnych II generacji, (o zna-cz¹co zredukowanej lub wyeliminowanej immu-nogenno�ci w porównaniu z I generacj¹), zapo-

cz¹tkowana w 1994 r. przez abcyksymab (ReoPro); kilka latpó�niej wprowadzono biofarmaceutyki blokuj¹ce czynnikmartwicy nowotworów TNF-alfa (TNFá) i interleukinê-1(IL-1), które sta³y siê prawdziwym prze³omem w hamowa-niu postêpu reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS) orazinnych schorzeñ ogólnoustrojowych (m.in. choroby Le�niow-skiego-Crohna), a tak¿e ch³oniaków i nowotworów. Ka¿dymiesi¹c przynosi nowe leki, co zauwa¿a FDA: golimumab(Simponi®; EU+, CP) jest wskazany w leczeniu czynnegoRZS o umiarkowanym/ciê¿kim nasileniu, ³uszczycowego za-palenia stawów (£ZS), zniekszta³caj¹cego zapalenia stawówkrêgos³upa (ZZSK); lek mo¿na stosowaæ w monoterapii lubw skojarzeniu z metotreksatem (MTX); podawany jest s.c.1 x w miesi¹cu.

Równie¿ dla leczenia umiarkowanych i ciê¿kich postaci RZSzaaprobowano certolizumab pegol (c. pegylowany; Cim-zia®); lek jest tak¿e stosowany w USA w przypadkachumiarkowanych i ciê¿kich postaci choroby Le�niowskiego-Crohna, jednak w UE nie uzyska³ pozytywnej opinii dla tegowskazania (2008). Zgodnie z obowi¹zuj¹c¹ w Polsce ChPL:Cimzia w skojarzeniu z MTX jest wskazany u doros³ych pa-cjentów w leczeniu czynnego RZS o umiarkowanym lubciê¿kim nasileniu, je�li odpowied� na leki przeciwreuma-tyczne modyfikuj¹ce przebieg choroby (LMPCh; DMARDs),w tym na MTX, jest niewystarczaj¹ca.

Inne �zumaby� zarejestrowane w USA to: ofatumumab(Arzerra®; UE+,CP) zarezerwowany dla leczenia przewle-


RE

KL

AM

A

Alarmuj¹cy jest fakt, ¿e stale ro�nie liczba zapa-daj¹cych na depresjê. Zdaniem niektórych psy-chiatrów, jest to choroba w pewnej mierze

cywilizacyjna, bowiem jedn¹ z jej przyczyn jest niemo¿-no�æ radzenia sobie za stresem, problemami zawodo-wymi, codziennymi trudno�ciami. Czynnikami wywo-³uj¹cymi chorobê mog¹ byæ te¿ uwarunkowania dzie-dziczne, cechy osobowo�ci, ciê¿kie, d³ugotrwa³echoroby. Najnowsze badania kliniczne wskazuj¹ tak-¿e na zaburzenia rytmów oko³odobowych.

Dr n. med. Dariusz Wasilewski wymienia najbardziejcharakterystyczne objawy depresji: pogorszenie na-stroju, uczucie smutku i zobojêtnienia, stany lêkowepojawiaj¹ce siê bez powodu, zaburzenia snu, spa-dek apetytu i utrata masy cia³a, zaburzenia pamiêcii koncentracji, spowolnienie my�lenia, trudno�ci z po-dejmowaniem decyzji, spadek zainteresowania sek-sem, zwolnienie ruchów, dochodz¹ce w skrajnychprzypadkach do bezruchu, my�li samobójcze. Ü

mkr

Depresjê trzeba leczyæ

Dr hab. n. med. Janusz Heitzman, prezes elekt PolskiegoTowarzystwa Psychiatrycznego, w trakcie jednej z konferencjipo�wiêconych depresji

Wg szacunków �wiatowej Organizacji Zdrowia 121 mln mieszkañców Ziemi choruje na depresjê.W Polsce � ok. 2 mln osób. Tylko po³owa z nich otrzymuje w³a�ciw¹ pomoc. Ciê¿ka depresjajest g³ówn¹ przyczyn¹ samobójstw, ka¿dego roku pope³nia je na �wiecie ok. 900 tys. osób.

Fot.

R.

Klim

kow

ska


�Zagrajcie¿ mi, niechaj cofnie siê �wiat�

Artur Dziak�

Zawód lekarza wybra³a mibabcia Rozalia, nic wiêc dziw-nego, ¿e czu³a siê odpowie-dzialna za moj¹ przysz³o�æ.

Nied³ugo po podjêciu przeze mniepracy w Szpitalu Przemienienia bab-cia postanowi³a zobaczyæ, jak tosobie radzi jej ukochany wnuczeki jaki to ze mnie �ordynat�, jak mnieuciesznie nazywa³a. Od szpitalnegoportiera babcia dowiedzia³a siê w³a-�nie, ¿e dr Dziak �ordynuje� na piê-trze, w ambulatorium, które profesor£ukasik traktowa³ jako �koloniê kar-n¹�. Do ambulatorium zosta³em ze-s³any po tym, jak przepiêknie �anato-micznie zoperowa³em z³aman¹ szyj-kê ko�ci udowej�. Dla m³odego asy-stenta operacja taka by³a wówczasrównoznaczna z nadaniem tytu³uszlacheckiego. Kiedy rozmodlony nadw³asn¹ doskona³o�ci¹ syci³em wzrokpooperacyjnym rentgenem, jedenz zawistnych starszych asystentów,który móg³ tylko trzymaæ haki, po-wiedzia³: � Panie kolego, niech panpójdzie pochwaliæ siê wynikiem panuprofesorowi!

Nie podejrzewa³em podstêpu, kiedyogl¹da³ zdjêcia i z uznaniem kiwa³g³ow¹. By³em wniebowziêty!

Na drugi dzieñ okaza³o siê, ¿e mojarado�æ i zachwyt nad sob¹ by³yprzedwczesne, gdy¿ £ysy, któremuju¿ doniesiono, jak siê pawiê przedkolegami, zdecydowa³, ¿e nastêpne-go dnia rozpocznê sta¿owanie

literatura i ¿ycie

Odwiedzinybabci Rozalii

w ambulatorium (ka¿dego, komu siêw g³owie przewraca³o, bardzo szyb-ko ono prostowa³o). Gdy wszed³emjak zwykle na górê, by siê przebraæ,mój tutor, dr Tadeusz Mickiewicz,cz³owiek wielkiego serca i szczerzemi sprzyjaj¹cy, powiedzia³: � A tyczego tu? Przebieraj siê w ambulato-rium � tam bêdziesz �operowa³�przez najbli¿sze trzy miesi¹ce!

Babcia Rozalia, dowiedziawszy siê,gdzie �ordynujê�, uda³a siê we wska-zane miejsce i przycupnê³a na ³a-weczce w�ród t³umu pacjentów, niezdaj¹c sobie zupe³nie sprawy, kims¹ �chorzy urazowi�. Musisz wie-dzieæ, Czytelniku wielce ³askawy, ¿epacjenci ci, a ju¿ szczególnie na Pra-dze, byli to w wiêkszo�ci na³ogowialkoholicy, z³odzieje i pospolite opry-chy, zwyk³e menele i obrzympalce,nie mówi¹c ju¿ o �damach�, którychjak �wiat d³ugi i szeroki na ¿adnesalony nikt by nie wpu�ci³.

Oczywi�cie, ów kot³uj¹cy siê t³um,w którym bezustannie wybucha³yawantury o miejsce w kolejce, o re-ceptê czy o zwolnienie z pracy, raczejma³o pochlebnie wyra¿a³ siê o swo-im doktorze, czyli akurat o mnie,ochoczo dzieli³ spostrze¿enia, coz �temy konowa³amy� uczyniæ bytrzeba, aby �krwiopijce i pijawkiprzesta³y siê tuczyæ na zdrowym cieleludu pracy�.

Portier, widz¹c, ¿e starsza pani co�nazbyt d³ugo antyszambruje, powia-

domi³ siostrê opatrunkow¹, ¿e nakorytarzu czeka pani Sobolewska,babcia doktora Dziaka. Pielêgniarkanatychmiast siê zakrz¹tnê³a, wy³u-ska³a babciê z futerka, zaprosi³a dody¿urki i poczêstowa³a herbat¹.

Oderwa³em siê na chwilê od nasta-wiania z³amanych, �mierdz¹cych nóg�klasy rz¹dz¹cej�, przysiad³emdo stolika i zacz¹³em opowiadaæo mojej pracy, ¿e jest mi tutaj bardzodobrze, prze³o¿eni mnie szanuj¹,za� pacjenci wprost �uwielbiaj¹�,co, naturalnie, wszystko by³o okrop-nym k³amstwem.

Babcia cierpliwie mej opowie�ciwys³ucha³a a gdy skoñczy³em,o�wiadczy³a: � Moje dziecko, kiedyw maj¹tku naszym � jak matkamoja opowiada³a � kto� nagle za-chorowa³, to wysy³ano do miastaKarolkê albo dwóch konnych z wi-klinowym koszem. Na miejscu pory-wano potrzebnego ¯yda albo inne-go felczera wraz z pierzyn¹ i przy-wo¿ono do dworu. A we dworze,uwa¿asz, doktorowi pokazywanodwie rêce. W jednej by³a czapkaz dukatami, w drugiej � na³adowa-ny brauning albo nagan. I mówio-no: �No, doktorku, wybieraj, colepsze�. I to by³o sprawiedliwe� podnios³a g³os babcia. � A tutaj� wykrzycza³a � to tylko na wasleworwer wyci¹gaj¹! Zwi¹d³ rozma-ryn, moje dziecko!

Wyci¹gaj¹ do dzisiaj, Babciu! Ü


RE

KL

AM

A

[email protected]

Zg³oszenia referatów i plakatów do 31.03.2010 [email protected]

Rezerwacje hotelowe do 9.04.2010 [email protected]

VII KongresPolskiego TowarzystwaChirurgii Jamy Ustnej

i Chirurgii Szczêkowo-Twarzowej

Warszawa, Jachranka � Hotel Windsor14-15 maja 2010 r.

Przewodnicz¹cy Komitetu Naukowego� prof. Andrzej Wojtowicz

Przewodnicz¹cy Komitetu Organizacyjnego� dr hab. Artur Kamiñski

Rejestracja on line:

[email protected]

Zg³oszenia referatów i plakatów do 31.03.2010 [email protected]

Rezerwacje hotelowe do 9.04.2010 [email protected]


SILVA RERUMMEDICARUMVETERUM

Tak we s³owie wstêpnym do uroczej ksi¹¿ki �Cicer-cum caule, czyli groch z kapust¹� pisa³ jedenz moich ulubionych poetów Julian Tuwim. �Cicercum caule� stanowi³ zbiór publikowanych w la-

tach 1949-1950 w �Problemach� niezmiernie ciekawychinformacji z ró¿nych dziedzin nauki, od historii obyczajówdo dziejów reklamy, teatru etc., ukazuj¹cych siê w rubryce�Panoptikum i archiwum kultury�. Od niej to czytelnicyzazwyczaj rozpoczynaj¹ wertowanie tego niezmierniew owych latach popularnego miesiêcznika. Ksi¹¿kawpad³a w moje rêce u schy³ku lat piêædziesi¹tych, podkoniec studiów, potem towarzyszy³a mi w czasie d³ugichlekarskich dy¿urów. Lektura wyra�nie poprawia³a mi na-strój. Zapamiêta³em s³owa Tuwima: �... nie zbieraæ, nieszperaæ, nie udawaæ choæby, ¿e siê zbiera � nie mo¿na�.

Wertuj¹c stare, zakurzone, rozsypuj¹ce siê nieraz rocznikiczasopism medycznych, wychodz¹cych na ziemiach pol-skich w okresie zaborów i w pierwszych latach odrodzonejRzeczpospolitej, zacz¹³em z nich wy³awiaæ ró¿ne medycz-ne ciekawostki. Niektóre by³y pe³ne humoru � bawi³y,cieszy³y. Ale czy, jak pisze Józef Hurwic w przedmowiedo �Cicer cum caule�, humor koliduje z �naukowo�ci¹�?Trzeba przyznaæ mu s³uszno�æ, ¿e raczej sztuczna powaga,zawi³o�æ i napuszony styl rozpraw naukowych niektórychautorów ubli¿a godno�ci nauki. Jak¿e nie zgodziæ siêz La Rochefoucauld, który twierdzi³, ¿e �powaga jest ob-rz¹dkiem cia³a wymy�lonym dla pokrycia braków ducha�?Kilka lat temu postanowi³em podzieliæ siê tymi kuriozalia-mi z czytelnikami �Gazety Lekarskiej�. Od pa�dziernika1992 r. ukazywa³y siê one w rubryce pt. �Silva rerum me-dicarum veterum�, potem w �Medium� � pi�mie Dolno�l¹-skiej Izby Lekarskiej. Zawarto je tak¿e w tomiku pod tymsamym tytu³em (�Silva rerum medicarum veterum�. Atut.Wroc³aw 1999).

Silva rerum, ³ac. �las rzeczy�, zbiór najrozmaitszych wia-domo�ci � to u¿ywana dawniej nazwa ksi¹g prowadzo-nych przez polsk¹ szlachtê w okresie od XV do XVIII wie-ku, przechowywanych w polskich domach. KazimierzW³adys³aw Wójcicki informowa³, ¿e �by³o to zwyczajemchwalebnym, ¿e g³owa rodziny, lub przeznaczony jedenz jej cz³onków, w ksiêgê oprawn¹ zapisywa³ nie tylko wia-domo�ci obchodz¹ce najbli¿sz¹ rodzinê ca³¹, ale i wypad-ki krajowe, a nadto drukowane �wistki, ulotne wiersze itp.przepisywa³ razem�. Ksiêgi pe³ne by³y dykteryjek, facecji.Te swoiste niekiedy antologie zachowywano najczê�ciejw rêkopisach, rzadziej drukowano.

Charakter ich pochodzi³ od poetyckiego zbioru �Silvae�Stacjusza (Pabliusa Papiniusa Statiusa, 45-96), mieszcz¹ce-go siê w piêciu ksiêgach okoliczno�ciowych wierszy,

przedstawiaj¹cych szczególn¹ warto�æ jako �ród³a dlahistorii kultury i ¿ycia zamo¿nych Rzymian tego okresu.Swoisty silva rerum stanowi³y tak¿e urokliwe �Nowe Ate-ny� (�Nowe Ateny albo Akademia wszelkiej scyencyi pe³-na... M¹drym dla memorya³u. Idiotom dla nauki. Polity-kom dla praktyki. Melancholikom dla rozrywki erygowa-na...�) ksiêdza kanonika Benedykta Chmielowskiego(1700-1763) �Dziekana Rohatynskiego, Firlejowskiego,Podkamienieckiego Pasterza�. Ta ukazuj¹ca siê w latach1745-1756 czterotomowa encyklopedia przez pó�niej-szych krytyków ods¹dzona by³a od czci i wiary. IgnacyChrzanowski uwa¿a³ j¹ za ksi¹¿kê wysoce znamienn¹,daj¹c¹ wyborne pojêcie o upadku zarówno zdrowej my�li,jak i poczucia piêkna. Jan Józef Lipski w przedmowie dowznowionego w 1966 r. dzie³a konstatowa³ natomiast, ¿e�ka¿dy, kto wczyta siê w tok prozy ksiêdza kanonika, tegorzetelnego kompilatora i niew¹tpliwie erudyty, pozna lwipazur �wietnego stylisty i poczucie tworzywa, cechuj¹ce-go artystê w ca³ym tego s³owa znaczeniu�. Nie po razpierwszy zdania uczonych by³y podzielone.

Nazwê silva rerum nosi³y czasopisma bibliofilskie, ukazuj¹-ce siê w Poznaniu w latach 1887-1889 oraz wydawaneprzez Towarzystwo Mi³o�ników Ksi¹¿ki w Krakowie z prze-rwami w latach 1925-1939, których wspó³pracownikamiby³y takie tuzy nauki jak Aleksander Ludwik Birkenmajeri Jan Stanis³aw Bystroñ. W 1981 r., tak¿e w Krakowie, spodprasy drukarskiej wysz³a ciekawa pozycja pod jak¿ed�wiêcznym tytu³em �Silva rerum series nova, wychodzi ju¿gotowa. Redaguj¹ Sowi�rza³y, co Warszawy nie widzia³y:niech im sprzyja ³aska Boska i wolna (choæ go³a) Rzeczpo-spolita Krakowska. Finis coronat opus�.

�Silva rerum medicarum veterum� stanowi zbiór wiadomo-�ci z ró¿nych dziedzin lekarskiej wiedzy, a tak¿e z pograni-cza medycyny, dotycz¹cy tak ludzi o s³awnych w �wiecienazwiskach, jak i ludzi, o których pamiêæ utrwal¹ tylko owekrótkie wzmianki. Czêsto bowiem zapomina siê o b³êdzieperspektywy, który pope³nia siê, pamiêtaj¹c jedynie o wiel-kich osi¹gniêciach i wielkich nazwiskach, obecnych na ³a-mach nie mniej wielkich dzie³. �Silva rerum medicarumveterum� to tak¿e wiele licznych i barwnych drobiazgówi ciekawostek z drugiej po³owy, tak niezmiernie ciekawego,XIX stulecia oraz z pierwszych dekad XX wieku. Chc¹cutrzymaæ dawny klimat epoki zachowa³em oryginaln¹ pi-sowniê. Materia³y mog³em zamieszczaæ w porz¹dku chro-nologicznym, mog³em uporz¹dkowaæ tematycznie. Nieskorzysta³em ani z jednej, ani z drugiej drogi. Zatraci³ybywtedy swój charakter. G³ównym celem jest wzniecenie za-interesowania lekarzy i studentów medycyny histori¹ w³a-snej profesji. Mo¿e lektura �Silva rerum medicarum vete-rum� przyniesie im jak¹� korzy�æ? Mo¿e nie tylko tym zwi¹-zanym z medycyn¹? Mo¿e wed³ug zasady �nie nudz¹c� uczyæ� uda siê po³¹czyæ utile cum dulci? Ü

Andrzej Kierzek

[W Lyonie prof. Nagons sta³ siê ofiar¹ przy wykonywaniuobowi¹zku swego powo³ania; kiedy bowiem zachlorofor-mowano silnego bardzo pijaka, przebudzi³ siê ten¿e przypierwszym ciêciu, wyrwa³ nó¿ chirurgowi i przebi³ nim go-dz¹c w serce Nagonsona i zakonnicê przy operacji asystuj¹-c¹. Mordercê przywieziono zwi¹zanego do szpitala s¹do-wego i dokonano operacyji, ale bez narkozy. Zdaje siê, ¿echory na w pó³ sennym stanie okrutnej dokona³ zbrodni.]

�Nowiny Lekarskie�, 1890, II 151

Prof. dr hab. n. med. Andrzej Kierzek, specjalista otory-nolaryngolog, specjalista fizjoterapeuta i balneoklimato-log, pracownik naukowy Akademii Medycznej im. Pia-stów �l¹skich we Wroc³awiu.

SILVA RERUMMEDICARUMVETERUM

... Odezwa³ siê wrodzony na³ógZg³êbienia kuriozalnych naukSzperania po folia³ach grubych[...]Gubienia siê w drobnostkach lubych.Z których nie bêdzie mieæ korzy�ciAni wspó³czesno�æ, ani przysz³o�æ...


Z dzia³alno�ciWarszawskiegoUniwersytetu MedycznegoUmowa z uniwersytetem japoñskimWUM zawar³ umowê o wspó³pracy z Hamamatsu Universi-ty School of Medicine w Japonii oraz podpisa³ memoran-dum o wymianie studentów i kadr obu uczelni.Kooperacja placówek obejmowaæ bêdzie wymianê wyk³a-dowców, naukowców, studentów i doktorantów, wspó³pra-cê naukow¹, organizacjê warsztatów oraz wymianê mate-ria³ów naukowych, publikacji i informacji. Umowê podpisaliprof. Marek Krawczyk, rektor WUM i prof. Satoshi Nakamu-ra, prezydent Hamamatsu University School of Medicine,któremu towarzyszyli liczni przedstawiciele uczelni.

RE

KL

AM

AR

EK

LA

MA

Badania naukowe a gospodarkaW Konsorcjum Centrum Badañ Przedklinicznych i Technolo-gii przygotowano program, którego celem jest szersze wy-korzystanie w polskiej gospodarce wyników badañ nauko-wych CePT. Stworzenie mechanizmów wspó³pracy sektoranaukowego i przemys³u, zastosowania osi¹gniêæ naukiw gospodarce jest zaleceniem Komisji Europejskiej. Zagad-nieniu temu po�wiêcone by³o pierwsze w tym roku posie-dzenie Rady CePT.

Nowi profesorowie3 lutego br. w Pa³acu Prezydenckim Lech Kaczyñski wrêczy³nominacje nowym profesorom. Otrzyma³o je dwoje naukow-ców z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego: HannaCzeczot z Katedry i Zak³adu Biochemii oraz Rafa³ Paluszkie-wicz z Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjneji W¹troby, oboje z I Wydzia³u Lekarskiego. Ü mkr


W styczniu br. w hotelu Marriott odby³a siê

Trzecia CharytatywnaGala Karnawa³owaPrzyjació³ FundacjiPro Seniore.Tradycj¹ gali jest symboliczne uhonorowa-nie donatorów FundacjiPro Seniore im. Lekarzy PolskichPoleg³ych i Pomordowanych w CzasieII Wojny �wiatowej statuetk¹Benevolenti.

Podczas gali statuetkê Benevolentiwrêczono wicemarsza³kowi woj.mazowieckiego WaldemarowiRoszkiewiczowi. Przeprowadzono tak¿eloteriê fantow¹ oraz licytacjê przedmio-tów ofiarowanych przez sponsorów.Dochód z imprezy jest przeznaczonyna cele statutowe Fundacji.

as

Bal lekarzy Izbykrakowskiej

Bal lekarzy Izbydolno�l¹skiej

34


Wizytaw ratuszu

Kole¿anko i Kolego! Pomy�l o przysz³o�ci i o tych, którzy ju¿ dzi� s¹ w potrzebie.Fundac ja �Pro Sen iore� j es t organizac j¹ po¿ytku publ icznego (KRS nr 0000250527).

Wp³aæ 1% podatku na jej konto: 03105010411000002213573187.

Fundacja OIL w Warszawie

12 stycznia 2010 r. w siedzibie urzêdum.st. Warszawy prezes Fundacji ProSeniore Andrzej Surowiecki oraz wice-prezes W³odzimierz Cerañski wrêczylistatuetkê Benevolenti prezydent m.st.Warszawy, profesor Hannie Gronkie-wicz-Waltz. W ten sposób fundacjawyrazi³a swoj¹ wdziêczno�æ za zaanga-¿owanie i dary, które otrzyma³a odurzêdu miasta. Licytacja tych darówprzynosi wymierne korzy�ci dla potrze-buj¹cych lekarzy seniorów.

Pani prezydent podziêkowa³a za doce-nienie jej wk³adu w dzia³alno�æ funda-cji. Rozumiej¹c jej szczytny cel dzia³aniaobieca³a dalsz¹ pomoc. Ü

cer

13 stycznia 2010 r. w siedzibie AmbasadyUkrainy odby³a siê uroczysto�æ wrêczenia Orderuza Zas³ugi prof. Henrykowi Skar¿yñskiemu.

Ukraiñski Orderza Zas³ugidla prof. HenrykaSkar¿yñskiego

Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko przyzna³ to od-znaczenie prof. Henrykowi Skar¿yñskiemu, za aktyw-ne dzia³ania na rzecz rozwoju stosunków polsko-

-ukraiñskich. Jest to najwy¿sze odznaczenie jakie mo¿e odprezydenta Ukrainy otrzymaæ obcokrajowiec. Wrêczaj¹c orderambasador Ukrainy w Polsce Olexander Motyk podkre�li³, ¿eprof. Skar¿yñski zmieni³ na lepsze los wielu ukraiñskich rodzin,przywracaj¹c dzieciom z ciê¿kimi chorobami s³uchu i mowyrado�æ normalnego funkcjonowania w spo³eczeñstwie, ro-dzicom za� szczê�cie z powrotu do zdrowia ich pociech.

Zespó³ Instytutu Fizjologii i Patologii S³uchu, w ramach wspó³-pracy z Ukrain¹, organizuje m.in. sta¿e, szkolenia dla ukraiñ-skich lekarzy z zakresu diagnostyki, leczenia wad s³uchu

i mowy oraz konferencje naukowo-szkoleniowe w ró¿nychmiastach Ukrainy.Profesor jest pomys³odawc¹ badañ przesiewowych s³uchuw Polsce. Równie¿ na Ukrainie przygotowa³ szkolenia ukra-iñskich badaczy na potrzeby tych badañ. Jest te¿ organiza-torem O�rodka Diagnostyczno-Leczniczo-Rehabilitacyjnegow Odessie, którego budowa jest na ukoñczeniu.Dziêki zaanga¿owaniu polskich specjalistów, wielu ukraiñskichpacjentów z ró¿nymi uszkodzeniami s³uchu lub mowy prze-sz³o w Polsce profesjonaln¹ diagnostykê i leczenie, ponadtoprof. H. Skar¿yñski siedmiokrotnie przeprowadza³ na Ukrainiepokazowe operacje wszczepienia implantów s³uchowych. Ü

Renata Korneluk

Fot.

arc

hiw

um

am

bas

ady

Ukr

ain

y

Fot.

W.

Cer

añsk

i


z Mazowsza

Nowy oddzia³psychiatrycznyw Pruszkowie

Wojewódzki SamodzielnyPsychiatryczny Zespó³ Publicz-nych Zak³adów Opieki Zdrowot-nej im. dr. J. Mazurkiewiczaw Pruszkowie ma nowy Oddzia³Psychiatrii o charakterzekonsultacyjnym, ukierunkowanyna diagnostykê i leczeniepacjentów ze z³o¿onymi proble-mami psychosomatycznymi.

W ci¹gu ostatnich trzech lat Samorz¹dWojewództwa Mazowieckiego na mo-dernizacjê i wyposa¿enie oddzia³uprzeznaczy³ ponad 8,3 mln z³. Nowootwarty oddzia³ umo¿liwi interdyscy-plinarne podej�cie do pacjentów. Znaj-d¹ w nim wsparcie osoby ze schorze-niami kardiologicznymi, diabetologicz-nymi, ginekologiczno-po³o¿niczymi,neurologicznymi i innymi chorobamipsychosomatycznymi. Oddzia³ bêdziestanowiæ czê�æ Kliniki Psychiatrii War-szawskiego Uniwersytetu Medycznego,która mie�ci siê w zabytkowym budyn-ku. Ze wzglêdu na jego z³y stan tech-niczny zosta³ wy³¹czony z eksploatacjiju¿ 20 lat temu. W 2006 r. dyrekcja szpi-tala opracowa³a kompleksowy pro-gram rewitalizacji Szpitala Tworkow-skiego, który zak³ada³ m.in. moderni-zacjê tego budynku. W latach 2008--2009 przeprowadzono prace remon-towe: wzmocniono pod³o¿e gruntowebudynku, pog³êbiono piwnice, ocieplo-no �ciany i fundamenty, zamontowa-no windê a tak¿e wymieniono kon-strukcjê, pokrycie dachowe oraz insta-lacjê. Na oddziale bêdzie mog³oprzebywaæ równocze�nie 22 pacjen-tów, w salach 1, 2 lub 3 -osobowych.Ka¿da z sal wyposa¿ona zosta³a w od-dzielny wêze³ sanitarny. Na oddzialemie�ciæ siê bêd¹ tak¿e gabinety leka-rzy, pielêgniarek oraz sale psychotera-peutyczne.

Ratownicyw Serocku

Decyzj¹ wojewody mazowiec-kiego, w Serocku utworzonomiejsce wyczekiwania Zespo³ówRatownictwa Medycznego Spe-cjalistycznego i Podstawowego.

Powo³anie zespo³u ma skróciæ dojazdratowników do pó³nocnej czê�ci po-wiatu legionowskiego. W utworzonej

podstacji Samodzielnego PublicznegoZak³adu Lecznictwa Otwartego w Le-gionowie, zespó³ specjalistyczny ratow-nictwa medycznego funkcjonuje ca³¹dobê, natomiast zespó³ podstawowy wgodzinach 7.30-19.30, w okresie od 1maja do 31 pa�dziernika 2010 r.

Nowy szpitalw Ostro³êce

Uroczy�cie otwarto nowybudynek szpitala w Ostro³êce.

Budowê obiektu rozpoczêto 25 lattemu. Inwestycja kosztowa³a ponad400 mln z³. Placówka jest obecnie jed-nym z najlepiej wyposa¿onych i naj-bardziej nowoczesnych obiektów me-dycznych w Polsce. Posiada m.in. Miê-dzynarodowy Certyfikat Jako�ci ISO9001:2000 i Euro Certyfikat 2009, bie-rze tak¿e udzia³ w Europejskim Pro-gramie Promocji Jako�ci.

Planyinwestycyjnena Mazowszu

Na inwestycje w szpitalachpodlegaj¹cych samorz¹dowiwojewództwa mazowieckiego,zosta³o przeznaczone w tymroku 128 417 049 z³.

Od 1999 r. samorz¹d na inwestycjew swoich placówkach przekaza³ pra-wie 965 mln z³. Równie¿ tegorocznybud¿et, mimo gorszej sytuacji finanso-wej, zak³ada du¿e wydatki. Dziêki tym�rodkom mo¿liwa bêdzie m.in. grun-towna modernizacja budynków Mazo-wieckiego Centrum Leczenia ChoróbP³uc i Gru�licy w Otwocku, Wojewódz-kiego Szpitala Bródnowskiego w War-szawie oraz Miêdzyleskiego SzpitalaWojewódzkiego. 14 mln z³ zarezerwo-wano na bie¿¹ce finansowanie innych,nie inwestycyjnych zadañ np. progra-mów prozdrowotnych.

Grójecki szpitalzosta³ spó³k¹

Szpital w Grójcu przekszta³ci³ siêw spó³kê prawa handlowegopod nazw¹ Powiatowe CentrumMedyczne w Grójcu sp. z o.o.

Kapita³ zak³adowy spó³ki wynosi 100tys. z³ i dzieli siê na 1000 udzia³ówpo 100 z³ ka¿dy. Zarz¹d powiatu po-

wo³a³ radê nadzorcz¹, która po ukon-stytuowaniu siê powo³a³a prezesa za-rz¹du spó³ki. Rada nadzorcza sk³adasiê z trzech cz³onków. Przewodnicz¹-cym zosta³ dr Marek Lejk, zastêpc¹ drBeata Wieczerzyñska a cz³onkiemrady Jaros³aw Zawalich. Zarz¹d pe³-niony bêdzie jednoosobowo. Preze-sem zosta³ wybrany S³awomir Jagie-³a. Po przekszta³ceniu szpitala powiatmo¿e otrzymaæ od 8 do 10 mln z³z tzw. planu B.

Noweambulansew Przasnyszu

Samodzielny Publiczny Zespó³Zak³adów Opieki Zdrowotnejw Przasnyszu ma trzy noweambulanse.

Nowe karetki zosta³y kupione na potrze-by Zespo³ów Ratownictwa Medycznego.Dwie z nich bêd¹ s³u¿yæ Stacji Pogoto-wia w Przasnyszu, a jedna Podstacji Po-gotowia w Chorzelach. Koszt zakupukaretek wyniós³ 1mln z³, z czego 85 proc.szpital pozyska³ ze �rodków Europejskie-go Funduszu Rozwoju Regionalnego,pozosta³e 150 tys. z³ pochodzi z bud¿e-tu powiatu przasnyskiego.

Partnerstwopubliczno-prywatne

W siedzibie Urzêdu Marsza³kow-skiego w Warszawie odby³a siêkonferencja, podczas której sa-morz¹dy wymienia³y siê do-�wiadczeniami dotycz¹cymi part-nerstwa publiczno-prywatnego.

Konferencja by³a okazj¹ do wymianydo�wiadczeñ szpitali z Wielkopolskii �l¹ska oraz pogl¹dów na temat sa-mej formu³y PPP. Omówione zosta³ym.in. kwestie dotycz¹ce budowy no-wych placówek, utrzymania i moder-nizacji dotychczasowej infrastrukturyochrony zdrowia oraz sposobów ich za-rz¹dzania w formule PPP. Obecniew Europie, w ramach PPP, sfinansowa-no inwestycje o warto�ci ponad 200 mldeuro. Komisja Europejska przyzna³a,w ramach europejskiego planu napra-wy gospodarczej, ogromne wsparciei przyjê³a odpowiednie wytyczne do-tycz¹ce zastosowania PPP w krajachUE, które sprzyjaj¹ tej formule. Ü

Piotr Kaczmarek


REK

LAM

A

Dobrze, ¿e zim¹ � zw³aszcza tak¹ prawdziw¹ jak w tymroku � nikt Krakowa nie odwiedza. Nikt nie wie zatem,

jak miasto brzydnie, jak ciasne uliczki �ródmie�cia wype³nia-j¹ siê pryzmami brudnego �niegu, jak temperatura powy¿ejzera zmienia je w b³otniste potoki, jak wszystko pogr¹¿a siêw niemo¿no�ci.

Nie brakuje za to ksiê¿ycowych pomys³ów. Oto jacy� radnilansuj¹ ideê sporz¹dzenia �Planu Zagospodarowania B³oñ�,na które z uporem wpycha siê Klub Sportowy Zwierzynieckiposiadaj¹cy na ich skraju swoj¹ siedzibê. Inni m¹drale, zor-ganizowani w stowarzyszeniu �U Siemachy� chc¹ wokó³ B³oñ(oczywi�cie po wewnêtrznej stronie) wybudowaæ ��cie¿kêaktywno�ci� czyli tor wy�cigów na deskorolkach. Dla odmia-ny na Kazimierzu, powa¿ne biuro projektów przedstawi³o,w ramach konkursu na zagospodarowanie placu Wolnica,zamys³ pokrycia hektarowej powierzchni placu drewnian¹posadzk¹ (na wzór molo w Sopocie). No có¿, w czasie �nie-gu dzieci siê nudz¹...

W �wiecie medycznym odnotowaæ trzeba przede wszystkimniewielki, acz istotny postêp w dziedzinie chorób nowotwo-rowych. Oto otwarto w³a�nie spory oddzia³ kliniczny onko-logii w Szpitalu Uniwersyteckim, który rozwija siê dwubie-gunowo. Niby powstaje od fundamentów gdzie� daleko, naobrze¿u miasta (w Prokocimiu), a tak naprawdê wci¹¿ roz-budowuje i modernizuje swoje oddzia³y w samym centrumKrakowa (w zabytkowym kompleksie przy ul. Kopernika). Jestw tym odrobina schizofrenii, charakterystycznej dla ca³ejnaszej ochrony zdrowia. Niby wiadomo, co trzeba zrobiæ,ale na co dzieñ robi siê co� zupe³nie innego.

A w Izbie Lekarskiej nowy prezes (Andrzej Matyja) wszcz¹³papierow¹, jak na razie, rewolucjê. Zmienia siê wszystko,co mo¿na, od godzin funkcjonowania Izby, poprzez regu-laminy dzia³ania rozmaitych cia³ (ORL, prezydium, komisjeproblemowe itp.), po restrykcyjn¹ politykê finansow¹ mo-tywowan¹ budow¹ nowej siedziby Delegatury w Przemy-�lu. Spodziewamy siê odzyskaæ na w³asno�æ � po uchwale-niu 2 XII 2009 r. nowej ustawy o izbach lekarskich � przynaj-mniej jednej kamienicy przy ul. Krupniczej, w której OILzajmuj¹c tylko fragment, praktycznie przesta³a siê mie�ciæ.Chomikuje siê zatem �rodki na remont, ale rzecz wcale nieokazuje siê ³atwa. Ustawa ustaw¹, a gmina Kraków wcalenie zdradza ochoty do zwrotu nie swojej w³asno�ci i �le od-wo³ania, gdzie siê da. Ile potrwa w tej kwestii mitrêga biuro-kratyczna nie sposób przewidzieæ. Mo¿e kwarta³, mo¿e rok,mo¿e d³u¿ej. Jest okazja, by siê podroczyæ z lekarzami. Ju¿zreszt¹ zapowiedziano, i¿ druga nale¿na Izbie kamienica,po³o¿ona praktycznie w Rynku G³ównym, w ogóle mo¿e dolekarzy nie wróciæ. W koñcu przynosi niez³y dochód, wiêcwara nam od niej.

I tak to u nas jest. Miêdzy prawem a bezprawiem rozci¹gasiê ogromna pustynna strefa, po której harcuj¹ rzekomiobroñcy sprawiedliwo�ci, w imiê niesprawiedliwo�ci. Podob-no, wytrawne ³ódzkie szwaczki potrafi³y rozró¿niaæ oko³o90 odcieni czerni. A có¿ dopiero mówiæ o barwach ochron-nych szaro�ci rozci¹gaj¹cej siê wokó³ nas.

I nawet ten promyk sukcesu Adama Ma³ysza w Vancouver,który na chwilê roz�wietli³ nam polsk¹ rzeczywisto�æ, wyda-je siê nierzeczywisty. Bo w³a�ciwie jakim prawem Adam jesz-cze mo¿e... Ü

Wasz Cyrulik z Rynku G³ównego

Barwy ochronne

sms z Krakowa


Komisja Kultury, Sportu i Rekreacji przy ORL w Szczeci-nie zaprasza cz³onków OIL w Warszawie do wziêciaudzia³u w VII Ogólnopolskich Mistrzostwach Izb Lekar-skich w ¯eglarstwie � klasa omega � które odbêd¹ siêw dniach 4-6 czerwca 2010 r. na Jeziorze D¹bskim.

Termin zg³oszenia wraz z op³at¹ startow¹ 1200 z³za 3-osobow¹ za³ogê (w tym noclegi i wy¿ywienie):

do 25 kwietnia 2010 r.

Miejsce zg³oszeñ: biuro OIL w Szczecinie, mgr KamilaSidor, tel. 91-487-49-36, w. 106, [email protected]

Dodatkowe informacje i formularz dostêpne s¹ na stro-nie: www.oil.szczecin.pl i w biurze OIL w Warszawie,Komisja Kultury Sportu i Turystyki, Iza Zió³kowska-Hry-ciuk, tel. 22-542-83-30.

Wojewódzki SzpitalSpecjalistyczny,przyjaznykombatantom

W konkursie �Szpitale PrzyjazneKombatantom� siódme miejsce,na dwana�cie mo¿liwych, zaj¹³Wojewódzki Szpital Specjali-styczny w Radomiu. Konkurszainicjowa³ w 2009 r. wojewodamazowiecki.

Do konkursu zg³osi³o siê 21 szpitali,które deklarowa³y przygotowanie doleczenia i obs³ugi kombatantów orazosób represjonowanych.

Laureaci otrzymali certyfikaty potwier-dzaj¹ce respektowanie praw kombatan-tów i osób represjonowanych. Osoby temaj¹ prawo do korzystania ze �wiad-czeñ zdrowotnych poza kolejno�ci¹.

W konkursie oceniono miêdzy innymizakres �wiadczeñ i ich dostêpno�æ, czasoczekiwania na us³ugê, mo¿liwo�æ zg³a-szania problemów przez pacjentów,dostêpno�æ do informacji o uprawnie-niach oraz respektowanie Karty PrawPacjenta. W ka¿dym ze szpitali rozpo-czêto wdra¿anie oznakowania kart hi-storii choroby kombatantów. Wiêk-szo�æ zak³adów opieki zdrowotnej zor-ganizowa³a spotkania z lokalnymiorganizacjami kombatanckimi, pod-czas których informowano o programiei rozdawano zaproszenia na bezp³at-ne badania w ramach akcji profilaktycz-nych (miêdzy innymi �Dzieñ Zdrowia�;

�Dzieñ Rzucenia Palenia�; pomiar: po-ziomu cholesterolu, cukru, masy cia³a;badania: s³uchu, wzroku, EKG).

Program �Szpitale Przyjazne Komba-tantom� powsta³ w wyniku porozumie-nia grupy szpitali z Rad¹ Kombatantówwojewództwa mazowieckiego. NaMazowszu ze specjalnych (kombatanc-kich) uprawnieñ powinno korzystaæoko³o 40 tys. osób w wieku powy¿ej80 lat. Z praktyki wynika, ¿e prawa tenie wszêdzie s¹ respektowane. Og³o-szenie konkursu �Szpitale PrzyjazneKombatantom� stworzy³o mo¿liwo�ædodatkowej kontroli szpitali.

Pomocdla radomskichszpitali

Wojewódzki Szpital Specjali-styczny otrzyma³ 1,6 mln z³z urzêdu marsza³kowskiego,natomiast lecznica psychiatrycz-na � 9,8 mln. W tym rokuna inwestycje w swoich placów-kach zdrowotnych samorz¹dwojewództwa mazowieckiegozaplanowa³ ponad 128 mln z³.Do Radomia trafi³o ponad11 mln z³.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny naJózefowie przeznaczy te pieni¹dze naostatni etap remontu d�wigów windo-wych. Wyremontowane zostan¹ czte-ry windy w g³ównym ci¹gu. KrzysztofZaj¹c, dyrektor do spraw eksploatacyj-no-administracyjnych szpitala na Józe-

fowie planuje tak¿e uruchomiæ windêprzeciwpo¿arow¹ oraz ma³y d�wig przywej�ciu. Koszt tej inwestycji, to ponadtrzy miliony z³otych.

Natomiast szpital psychiatryczny w Ra-domiu, który otrzyma³ 9,8 mln z³, prze-znaczy te pieni¹dze na realizacjê licz-nych zadañ zawartych w d³ugoletnimplanie inwestycyjnym.

Piêæ milionów z przyznanej kwoty po-ch³onie rozbudowa pawilonu I, którymusi byæ dostosowany do wspó³cze-snych standardów.

Poza tym pieni¹dze od marsza³ka sfi-nansuj¹ rozpoczêty ju¿ remont izbyprzyjêæ wraz z budow¹ podjazdu dlakaretek.

Budynek ma byæ dostosowany do normunijnych. Powstanie zadaszony pod-jazd dla karetek a ca³y obiekt bêdzieprzyjazny dla niepe³nosprawnych.

Z pieniêdzy od marsza³ka, lecznicaprzeprowadzi te¿ remont centralnegoogrzewania, sieci ciep³ej wody, insta-lacji elektrycznej i wodno-kanalizacyj-nej. Na ten cel przeznaczono 2 mln z³.

Kolejne 2 miliony pozwoli rozbudowaæZak³ad Opiekuñczo Leczniczy, dziêkiczemu przybêdzie sto dodatkowych³ó¿ek.

Od 1999 r. na inwestycje w swoich pla-cówkach samorz¹d województwa ma-zowieckiego przekaza³ prawie 965 mlnz³. Tegoroczny bud¿et zak³ada na tencel 128 417 000 z³. 14 milionów prze-znaczono na bie¿¹ce wydatki, w tymrównie¿ na dzia³ania profilaktyczne. Ü

Anna Nowak

z radomskiej delegatury

Zaproszenie


Mini PWC 2010Poland Winter Challenge w wersji mini, traktowany jest

jako rozgrzewka przed pe³nowymiarowym, kilkudnio-wym rajdem przygodowym w warunkach zimowych,

zaliczanym do cyklu Pucharu �wiata w tej dyscyplinie spor-tu. Po raz kolejny uczestników zawodów go�ci³a Rabka Zdrój.Wersja mini oznacza w tym przypadku wy�cig jednodnio-wy, z limitem czasu wynosz¹cym 12 godzin, na trasie d³u-go�ci prawie 90 km. Trafili�my na mro�n¹ pogodê, na star-cie, rankiem 23 stycznia, by³o -21°C, przy bezchmurnym nie-bie. Ubrani niczym polarnicy rozpoczêli�my 40-kilometrowyodcinek rowerowy, na którym do zaliczenia by³o 5 punktówkontrolnych. Pierwsze wzniesienie rozgrza³o, a widok z nie-wielkiej prze³êczy, przy wschodz¹cym s³oñcu i skrz¹cym odmrozu �niegu, by³ przepiêkny. Na zjazdach przed zmarzniê-ciem chroni³y emocje zwi¹zane z niepe³n¹ kontrol¹ nad ro-werem pokonuj¹cym za�nie¿one zakrêty. Po ukoñczeniu eta-pu rowerowego, ruszyli�my z Koninek na ponad 30-kilome-trow¹ trasê pieszo-narciarsk¹ prowadz¹c¹ przez Turbaczi grañ Gorców. Sk¹pane w s³oñcu Tatry pozwala³y nacieszyæoczy piêkn¹ panoram¹. Ma³a ilo�æ �niegu (warto odnoto-waæ � mniej ni¿ na Mazowszu!) sprawi³a, ¿e odcinek nar-ciarski by³ trudny i wymaga³ sprawnego lawirowania miê-dzy wystaj¹cymi kamieniami. Niektórzy postanowili w ogó-le nie zak³adaæ nart i pokonali ca³o�æ pieszo. Nam uda³o siêtrochê poje�dziæ, acz sprzêt nie zniós³ tego zbyt dobrze.

sport

Na zakoñczenie pozosta³ kilkunastokilometrowy powrót ro-werem do Rabki. Pocz¹tek zjazdu zmrozi³ wilgotn¹ po bie-gu odzie¿ do tego stopnia, ¿e zgiêcie rêki w ³okciu wyma-ga³o w³o¿enia si³y niczym przy podnoszeniu ciê¿arów.

Lekarze Agnieszka Bolesta (na zdjêciu) i Tomasz Mikulskiszczê�liwie i bez odmro¿eñ dotarli do mety. Pomimo pozor-nie niesprzyjaj¹cej pogody ten dzieñ by³ bardzo udany. Spê-dzili�my wiele godzin w ruchu, na powietrzu � do czegowszystkich gor¹co namawiamy. Ü

Tomasz Mikulski

ciekawe

Pech do alkoholuJak g³osi przys³owie: Nieszczê�cia chodz¹ parami.Potwierdzeniem tej tezy sta³y siê badaniaJosé Rico Irlesa z Universidad de Granada.Wynika z nich, ¿e osoby o genetycznie niskimpoziomie beta-endorfin s¹ bardziej podatnena uzale¿nienie od alkoholu.

Beta-endorfiny mo¿na okre�liæ mianem �wewnêtrznegonarkotyku� produkowanego przez ludzki mózg. Ich uwal-nianie, wzrastaj¹ce m.in. w odpowiedzi na bod�ce bólowe,os³abia nieprzyjemne doznania. Ka¿dy z nas rodzi siê z ge-netycznie zaprogramowanym poziomem tych zwi¹zków.Mo¿na zatem powiedzieæ, ¿e niektórzy od urodzenia s¹szczê�ciarzami i optymistami, podczas gdy u innych niedo-

statek endorfin sprawia, ¿e wszelkie zewnêtrzne niepowo-dzenia wywo³uj¹ g³êboki �ból istnienia�. Taki ból bywa uci-szany np. przez alkohol.

Zdaniem prof. Irlesa, ró¿nice w genetycznie zaprogramo-wanym poziomie endorfin sprawiaj¹, ¿e niektórzy s¹ bar-dziej podatni na uzale¿nienie od alkoholu. Aby sprawdziæ,w jakim stopniu podatno�æ ta jest przekazywana z pokole-nia na pokolenie, przebada³ on dzieci z 200 hiszpañskichrodzin, w których co najmniej jedno z rodziców by³o alko-holikiem. Poziom endorfin by³ u tych dzieci ni¿szy ni¿ u ichrówie�ników z rodzin bez problemów z alkoholem, za� naj-ni¿szy u tych, u których problem taki mieli oboje rodzice.� Beta-endorfiny to dobry wska�nik pozwalaj¹cy zidentyfiko-waæ osoby, które w przysz³o�ci mog¹ mieæ problem z alko-holem. To w³a�nie ich mózg, przyzwyczajony do sztuczniezawy¿onego poziomu �uszczê�liwiaczy�, nie potrafi ju¿ beznich daæ sobie rady, bo w³asna produkcja nie wystarcza. Wte-dy zaczyna siê uzale¿nienie � podsumowuje José Rico Irles. Ü

mtz

Fot.

T.

Mik

uls

ki�wiêtokrzyska Izba Lekarska w Kielcach organizuje

Ogólnopolski Konkurs Fotograficzny LekarzyKonkurs zostanie przeprowadzony w dwóch kategoriach:

I. Cz³owiek, �rodowisko, architektura; II. Temat dowolny

Ka¿dy lekarz mo¿e nades³aæ od 1 do 5 fotografii w formacie 30 x 40 cm (lub wiêkszym) do 30 kwietnia 2010 r.Do ka¿dej pracy opatrzonej god³em powinna byæ do³¹czona koperta, tak¿e opatrzona god³em, zawieraj¹ca dane oso-bowe autora. Nades³ane prace bêdzie oceniaæ piêcioosobowe jury kierowane przez nestora polskiej fotografiki Paw³aPier�ciñskiego. Nagrodzone fotografie nie bêd¹ odes³ane, stan¹ siê czê�ci¹ pokonkursowej wystawy. Planujemy wyda-nie katalogu. Uroczysto�æ wrêczenia nagród (albumy fotograficzne i wydawnictwa regionalne) oraz otwarcie wystawynagrodzonych prac odbêdzie siê 14 czerwca 2010 r., w siedzibie �wiêtokrzyskiej Izby Lekarskiej, o godz. 12.00.

Adres do korespondencji: �wiêtokrzyska Izba Lekarska, 25-389 Kielce, ul. Wojska Polskiego 52(z dopiskiem �Ogólnopolski Konkurs Fotograficzny Lekarzy w Kielcach�).


U�miechniêta ksi¹¿kam¹drego profesora

Bior¹c do rêki autobiografiê lekarza spodziewamy siêna ogó³ znale�æ w niej prozaiczn¹ i such¹ faktografiê,w¹tpimy w jako�æ jêzyka, a gdy pisze lekarz z tytu³em

profesora, boimy siê zbytniego przeintelektualizowania tek-stu lub nudnej dydaktyki. I oto zaskoczenie. Ksi¹¿ka profe-sora Leszka Ceremu¿yñskiego to wspania³a i fascynuj¹ca li-teratura. Ju¿ od pierwszych stron czytamy tekst napisanypiêkn¹ polszczyzn¹ i z poczuciem humoru.

Profesor opowiada nam o swojej rodzinie, w której siê wy-chowa³. Czytamy o ch³opcu ciekawym �wiata, energicz-nym, kochaj¹cym i szukaj¹cym ksi¹¿ek, który wcale niemarzy³ o medycynie. Pomys³ studiowania medycyny pod-sunê³a mu matka. On my�la³ o prawie, dyplomacji lubdziennikarstwie. Jestem przekonana, ¿e w ka¿dej z tychdziedzin Ceremu¿yñski osi¹gn¹³by sukces. Na tym, ¿e wy-bra³ medycynê zyska³o ludzkie ¿ycie. Opowie�æ o dziejachProfesora wiedzie nas przez beztroskê wczesnych lat dzie-ciñstwa i czas wojny. Potem przez pocz¹tek nauki, maturêi studia, lata okupacji � epokê zniewolenia, kiedy trudnoby³o zachowaæ pogodê ducha, nadziejê i wiarê w niepodle-g³o�æ. �Takiej próbie, na masow¹ skalê, byli poddani ci, któ-rym wiek dojrza³y up³yn¹³ w Polsce tzw. Ludowej� � napisa³Ceremu¿yñski.

Autor wprowadza nas w �wiat swych przemy�leñ i fascyna-cji. Mówi o przyjacio³ach, poznanych ludziach, z którymipracowa³, dyskutowa³ na powa¿ne tematy, ale te¿ spêdza³wspólne chwile relaksu.

Autor porusza problem wiary, która uczyni³a Profesora cz³o-wiekiem dekalogu. Pisze o mi³o�ci do rodziców i wspania-³ym z nimi porozumieniu. Jest pow�ci¹gliwy w opisach w¹t-ków spraw rodzinnych, ale nie stroni od podzielenia siêswoim zachwytem i rado�ci¹ z wnucz¹t, m.in. �wyczynamipoetyckimi� Antosia i Stasia.

Z ksi¹¿ki tej emanuje tolerancja i szacunek do kolegów, któ-rzy id¹ �odleg³¹ �cie¿k¹� �wiatopogl¹dow¹. Ceremu¿yñskiceni ich naukowe dokonania, ale sam pilnuje w³asnej drogi,któr¹ kroczy wedle w³asnych warto�ci. W wa¿nych sprawachjest asertywny na tyle, ile to konieczne.

Autor zachwyca siê zdrowym my�leniem prostych, zwyk³ychludzi, uczy nas ci¹g³ego poszukiwania m¹dro�ci. W ¿yciu Pro-fesora jest tyle energii, wizji, planów i realizacji, a jednocze-�nie pokora wobec laurów, sta³ego odkrywania w sobie ofiar-no�ci, ludzkiej i lekarskiej empatii przy ³ó¿ku chorego. Cz³o-wieka chorego widzi jako cel, podmiot powo³ania, �ród³orado�æ z sukcesu w dziele ratowania ¿ycia. O tym jest ta ksi¹¿-ka. To lektura dla wszystkich my�l¹cych, nie tylko dla studen-tów medycyny i lekarzy, aby mogli zrozumieæ, czym jest po-kora w nauce i ofiarno�æ w leczeniu chorych. Ca³a ta �cere-mu¿yñska u�miechniêta medycyna� przynosi nadziejê, ratu-je lekarski honor, tak ostatnio nagminnie poddawany próbomkompromitacji, a wymagaj¹cy obrony. Uczmy siê humanizmuod m¹drego profesora, rado�ci z ma³ych, skromnych rzeczy,szukania satysfakcji nawet w najtrudniejszych warunkach.

Kiedy czytam tê ksi¹¿kê, to jakbym siedzia³a sobie obok Pro-fesora � przed chat¹ starej mieszkanki bu³garskiego sio³a,któr¹ opisuje � z nadziej¹, ¿e dobro istnieje. Wiem, ¿e mambardzo dobr¹ lekturê, w któr¹ mogê zanurzyæ siê w chwi-lach zw¹tpienia. Przyjemno�æ spotkania z t¹ ksi¹¿k¹ podsu-mujê tak: kiedy� pozna³am u�miechniêtego lekarza kardio-loga, potem podziwia³am m¹drego i nowoczesnego profe-sora spo³ecznika, dzi� zafascynowa³ mnie prawdziwy pisarz.Ta ksi¹¿ka leczy! Ü

Jolanta Zarêba-Wronkowska

Leszek Ceremu¿yñski�Medycyna, �wiat, ludzie�

Wydawnictwo Pert, Warszawa 2009 r.

Nak³adem Wydawnictwa Edytor Serwis ukaza³o siê ju¿ II wydanie ksi¹¿ki Krystyny Knypl pt.:�¯ycie po byciu lekarzem�. Autorka jest absolwentk¹ Akademii Medycznej w Warszawie(1968 r.), lekarzem internist¹-hipertensjologiem. Opublikowa³a ponad dwie�cie prac nauko-wych z zakresu nadci�nienia têtniczego. Pisze równie¿ powie�ci, opowiadania, felietonyi wiersze. W prezentowanej powie�ci porusza aspekty lekarskiej kariery i zawi³ych ��cie¿ek�rozwoju zawodowego splecionych z marzeniami i codzienno�ci¹. Przekonuje, ¿e determina-cja mo¿e staæ siê motorem miêdzynarodowej kariery, bez wzglêdu na to, sk¹d startujemy. kb

Krystyna Knypl�¯ycie po byciu lekarzem�

Edytor Serwis, wyd. II, Warszawa 2009 r.

nowo�ci wydawnicze


Wyrazy te wydaj¹ siê identyczne co do tre�ci, ale ichznaczenia siê ró¿ni¹, i to do�æ znacznie. Tymczasemjedni stosuj¹ je wymiennie, inni przeciwnie � toleruj¹

tylko wypadek albo tylko przypadek, jeszcze inni kieruj¹ siê pry-watnie ustalonymi kryteriami u¿ycia, które niekoniecznie musz¹byæ zgodne z zasadami poprawno�ci. Poniewa¿ znajomo�æi sposób u¿ywania jêzyka s¹ czym� w rodzaju wizytówki, wieluludzi podchodzi do tej sprawy ambicjonalnie i nie kryje rozdra¿-nienia, je�li zwróci im siê uwagê. Mo¿e wiêc warto przypomnieæ,na czym te zasady polegaj¹, bo rzecz wcale nie jest prosta.

Punktem wyj�cia jest semantyka, konieczne jest rozpoznanieznaczeñ.

Wypadkiem nazywamy 1) to, co siê jednorazowo lub jako jed-no z wielu zdarza lub zdarzy, oraz 2) nieszczê�liwe zdarzenie.

Przypadek ma du¿o wiêcej znaczeñ. S¹ to: 1) fakt, zdarzeniepojedyncze lub jedno z wielu, które nastêpuj¹ lub mog¹ wy-st¹piæ, 2) zdarzenie losowe, niespodziewane, ale niekoniecz-nie nieszczê�liwe; zbieg okoliczno�ci (np. sta³o siê tak przezprzypadek), 3) jedna z postaci tego, o czym mowa (np. przy-padek jakiej� choroby), 4) osoba albo grupa osób reprezentu-j¹ca jak¹� cechê lub charakteryzuj¹ca siê jak¹� cech¹ (np. nasznowy kolega to ciekawy przypadek g³upoty). Wszystkie te przy-padki maj¹ formê dope³niacza liczby pojedynczej: przypadku.Jest jeszcze znaczenie 5) w gramatyce � przypadkiem nazywa-my tak¿e formê fleksyjn¹ w odmianie wyrazów. Ten przypadekma jednak dope³niacz liczby pojedynczej: przypadka. Dziêkifleksji mo¿emy oddzieliæ znaczenie 5. od pozosta³ych.

Wyrazy te s¹ wiêc podobne tylko w punkcie pierwszym i tylkow tym znaczeniu mog¹ byæ od biedy u¿ywane wymiennie.W pozosta³ych powinny byæ u¿ywane zgodnie ze znaczeniemi dowolno�ci tu nie ma. Lepiej jednak u¿yæ w wypadku czego�ni¿ w przypadku czego�, choæ s³owniki poprawnej polszczyznyradz¹ zrezygnowaæ i z jednego, i z drugiego, i pos³ugiwaæ siêwyra¿eniem w razie czego�.

Jeszcze niedawno forma w przypadku czego� by³a uwa¿ana zaca³kowicie niepoprawn¹, ale czêsto�æ jej u¿ycia by³a tak du¿a,¿e jêzykoznawcy zgodnie z wol¹ ludu w koñcu j¹ uznali, leczjedynie za dopuszczaln¹. Natomiast nie ugiêli siê w zwi¹zkuz wyra¿eniem z przypadku i za poprawne uwa¿aj¹ jedynie wy-razy przypadkowo i przypadkiem, np. zosta³ kierownikiem przy-padkowo lub przypadkiem, a nie *z przypadku; spotkanie na-st¹pi³o przypadkiem, przypadkowo, a nie *z przypadku; mo¿-na te¿ powiedzieæ: do spotkania dosz³o przez przypadek.

Istniej¹ ustalone wyra¿enia, w których wypadek i przypadekmaj¹ swoje nienaruszalne miejsce: na wszelki wypadek, w ¿ad-nym wypadku, ale co� jest dzie³em przypadku, co� jest kwesti¹przypadku, od przypadku do przypadku.

Kolizja drogowa albo oblanie siê wrz¹tkiem to wypadek, a nieprzypadek, ale (kolejny) cz³owiek, choruj¹cy na konkretn¹ cho-robê, któr¹ rozpatrujemy jako fakt naukowy, to przypadek,a nie wypadek, jak to siê ostatnio czêsto widuje w prasie. Ü

http://www.lpj.pl

Piotr Müldner-Nieckowski

Wypadekczy przypadek?

jêzyk nasz giêtki

Nie znam zbyt dobrze literatury skandynawskiej� z tym wiêksz¹ ciekawo�ci¹ przeczyta³am�Opowie�æ o Blanche i Marie� wspó³czesnego

pisarza szwedzkiego Pera Olova Enquista. Jest on zna-ny w Europie i poza ni¹, wyró¿niony wieloma presti¿o-wymi nagrodami, jego dzie³a zosta³y przet³umaczonena 20 jêzyków. Ksi¹¿ka, napisana piêknym jêzykiem,jest opowie�ci¹ biograficzno-fabularn¹ o naszej rodacz-ce, wielkiej uczonej Marii Sk³odowskiej-Curie oraz jejwspó³pracownicy i przyjació³ce Blanche Wittman.

¯ycie Marii w Pary¿u toczy³o siê g³ównie w laborato-rium. Miejsce to s³u¿y³o niegdy� za prosektorium. Ce-mentowa pod³oga, kamienne sto³y, zimno, pomimoognia w ¿eliwnym piecyku � w tym prymitywnym labo-ratorium Maria wraz ze swym mê¿em Piotrem odkrylirad i polon. Wtedy jeszcze nie zdawano sobie sprawy, jakzabójcze jest promieniowanie rudy uranu podczas ob-róbki. Wielu pracowników laboratorium zmar³o na rakaskóry i bia³aczkê. Obie rêce Marii mia³y nie goj¹ce siê rany,które ukrywa³a nosz¹c rêkawiczki.

Jej niezwykle ciekawe ¿ycie autor opisa³ na podstawiezebranych dokumentów, ró¿nych biografii i listów. Czy-tamy o wielkim spo³ecznym uznaniu dla uczonej, roz-g³osie jaki jej towarzyszy³, dwukrotnie przyznanej Na-grodzie Nobla i g³o�nym skandalu, jakim by³ romansMarii z ¿onatym profesorem fizyki Paulem Langevinem.S³awnym ludziom, którym przypisano pozytywne cechy,a styl ¿ycia postrzega siê przez ich geniusz, opinia pu-bliczna rzadko wybacza czyny, które zmieniaj¹ ich po-zytywny wizerunek. W tym najtrudniejszym dla siebieokresie Maria czerpie pocieszenie i duchowe wsparcieu swej przyjació³ki Blanche Wittman. To bardzo ciekawai tragiczna postaæ. W wieku 16 lat zosta³a oddana przezojca do szpitala psychiatrycznego w Salpêtrière, prowa-dzonego przez ekscentrycznego profesora Charcota. By³apacjentk¹, a zarazem medium w jego eksperymentachhipnotycznych. W 1908 r. na jednym z seansów AxelMunthe (s³ynny psychiatra i pisarz szwedzki) takie za-notowa³ wra¿enie: �Upo�ledzone epileptyczki i histerycz-ki [...] gromady starych kobiet, zaniedbanych, krzycz¹-cych i snuj¹cych siê jak cienie�. Blanche prze¿y³a w tympiekle 16 lat. Potem pracowa³a z Mari¹. Zajêcie to oka-za³o siê dla niej zabójcze � musia³a poddaæ siê amputa-cjom obu nóg i lewej d³oni. Umar³a maj¹c 40 lat, Mariaprze¿y³a j¹ o 27 � obie le¿¹ na cmentarzu w Sceaux.Splecione dzieje tych kobiet s¹ kanw¹ tej niezwykle cie-kawej ksi¹¿ki, która po przeczytaniu z pewno�ci¹ d³ugopozostanie w naszej pamiêci. Ü

Per Olov EnquistAnna Bie¿añska

Per Olov Enquist�Opowie�æ o Blanche i Marie�

Wydawnictwo Jacek Santorski & CoWarszawa 2006 r.

Spros towanieW poprzednim wydaniu �Pulsu�, podczas adiustacji tek-stu �£azienki�, pomy³kowo pominiêto przy imieniu na-zwisko rze�biarza Gustawa Zem³y. Czytelników, profe-sora Gustawa Zem³ê i Autorkê przepraszamy. red.


9 lutego 2010 r. w ko�ciele �w. Tomasza w Warszawie,ju¿ drugi, czy te¿ mo¿e dopiero drugi raz, lekarze den-ty�ci spotkali siê na mszy w dniu �wiêta swojej Patronki.

Przypomnijmy dzieje jej mêczeñstwa i genezê kultu. Pocz¹tkichrze�cijañstwa � epoka wojen, ale tak¿e wznios³o�ci pocz¹t-ków nowo¿ytnej nauki i czas wielkiej sztuki s¹ bardzo intere-suj¹ce. Dzi�, obcuj¹c codziennie ze zbola³ymi, przestraszonymipacjentami, pomimo nowoczesnej technologii bezbolesne-go leczenia, wyobra�my sobie, jak straszny niegdy� musia³byæ ból zêbów lub szczêk, ¿e te czê�ci ludzkiego cia³a wyko-rzystywano w specjalnych, wyrafinowanych torturach.

Patron to symboliczny opiekun (np. kraju, miasta, zawodualbo osoby nosz¹cej jego imiê). W Ko�ciele katolickim jestnim zazwyczaj �wiêty lub mêczennik, do którego osobypotrzebuj¹ce zwracaj¹ siê o wsparcie.

Zawsze w dziejach cz³owiek szczególnie czêsto prosi³ o opie-kê i wsparcie w chorobie. Do popularnych patronów cho-rób nale¿eli m.in.: niewidome �w. Otylia i �w. £ucja (patronkiociemnia³ych) i �w. Erazm (patron cierpi¹cych na chorobybrzucha). Apolonia sprawuje opiekê nad chorymi cierpi¹cy-mi z powodu bólu zêbów.

Wybór patrona uzale¿niony jest od ¿ycia �wiêtego, rodzajujego mêczeñstwa i �mierci.

Dla wiernych �w. Apolonia sta³a siê symbolem cierpienia� bólu fizycznego i psychicznego. Jej relikwie znalaz³y siêprzede wszystkim w ko�cio³ach w³oskich. Oczywi�cie, historiatej �wiêtej by³a ciekawa nie tylko dla wiernych szukaj¹cychpociechy. Dzieje Apolonii sta³y siê inspiracj¹ dla artystówtej miary co Piero della Francesca czy Francisco de Zurba-ran. Znamy te¿ rze�by i grafiki z ró¿nych epok przedstawia-j¹ce �wiêt¹. 14 lutego 1969 r. papie¿ Pawe³ VI zatwierdzi³ogólne normy roku liturgicznego i nowy kalendarz rzymski.Apoloniê wykre�lono z kalendarza powszechnego, pozosta³atylko w kalendarzu partykularnym. Fakt ten nie oznacza³koñca kultu. W Polsce popularno�æ �w. Apolonii trwa. Odwielu lat liczne organizacje oraz stowarzyszenia stomatolo-gów wykorzystuj¹ jej legendê i symbolikê z ni¹ zwi¹zan¹podczas ró¿nych uroczysto�ci. Jej imiê otrzymuj¹ klinikii firmy zwi¹zane z t¹ dyscyplin¹ medycyny. Ü

Ryszard MajkowskiAnna Ziemba-Micha³owska

9 lutego,dzieñ �wiêtej Apolonii� patronkilekarzy dentystówi ich pacjentów

Gra¿yna Pacocha

Autorka wierszyjest lekarzem internist¹,

dyrektoremSP ZOZ Lecznica Centrum w Warszawie,

prezesem oddzia³u warszawskiegoStowarzyszenia Mened¿erów Opieki Zdrowotnej,

wiceprezesem ZG STOMOZ

On

Stoisz pod drzwiamiI serce ci waliPot na skroniachKo³nierz marynarkiDotyka w³osówZ siwymi pasmamiJeszcze tylko dzwonekMa³y, bia³y klawiszKlamka zimna i szara

Wejd�, ja czekam

Si³a

Czy jest co� co daje mi si³êCzy ta si³a jest jeszcze potrzebnaMo¿e szkoda my�li, oczuMarnowaæ na pró¿no dla innych

Nie dotknê mózgu cz³owiekaKtóry, ma mnie za wrogaA przyda³oby siê poruszyæ neuronyPrzestawiæ synapsy, po³¹czyæ pó³kule

Coraz bardziej boli mnie g³owa

Zaproszenia na rekolekcjeRekolekcje dla pracowników s³u¿by zdrowia (lekarzy, pie-lêgniarek i farmaceutów) z Warszawy, które odbêd¹ siêw ko�ciele Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmie�ciu 34w dniach 17-20.03.2010 r., wyg³osi ks. prof. Stanis³aw Wa-rzeszak � bioetyk, wyk³adowca na UKSW w Warszawie.Zapraszam.

Ks. Andrzej OtyszeckiDuszpasterz S³u¿by Zdrowia Archidiecezji Warszawskiej

Serdecznie zapraszam na rekolekcje wielkopostne dla per-sonelu medycznego w dniach 20-21.03.2010 r. o godz.17.00, w auli przy ul. Floriañskiej 3 w Warszawie (obokkatedry). Rekolekcje g³osi ks. abp. Henryk Hoser.

Ks. Arkadiusz ZawistowskiKapelan S³u¿by Zdrowia Diecezji Warszawsko-Praskiej


W 1632 r. holenderski malarzRembrandt van Rijn namalo-wa³ pe³en napiêcia i drama-

tyzmu portret zatytu³owany Lekcja ana-tomii doktora Tulpa. Dzie³o przedsta-wia publiczn¹ sekcjê zw³ok przeprowa-dzon¹ przez doktora Nicolaesa Tulpa,t³umacz¹cego szczegó³y anatomiczneludzkiej rêki. Turpistycznym odwo³a-niem do obrazu Rembrandta jest wierszStanis³awa Grochowiaka Lekcja anato-mii Rembrandta. Poeta zawar³ w nimrozwa¿ania natury egzystencjalnej natemat ¿ycia i �mierci.

Obydwa te dzie³a zdaj¹ siê byæ ³¹czni-kiem wprowadzaj¹cym w kulturowykontekst ksi¹¿ki pt.: Twórcy polskichpodrêczników anatomii i ich dzie³a(XVIII-XIX wiek) napisanej przez dr.n. med. Jerzego Reymonda. W³a�ciwytekst pracy poprzedzony jest Przedmo-w¹ w charakterze merytorycznej recen-zji autorstwa dr. hab. Jaros³awa Wy-sockiego oraz Wprowadzeniem, w któ-rym autor pracy wyjawia motywy jejnapisania. Poza oczywistymi � naturymedycznej � podkre�laj¹cej bogat¹ tra-dycjê s³ownikow¹ i podrêcznikow¹z zakresu anatomii � mo¿na wskazaæjej walory kulturowe. Praca ma kszta³tmonografii bêd¹cej przegl¹dem bio-grafii twórców polskojêzycznych pod-rêczników anatomicznych oraz anali-z¹ ich dzie³, a jednocze�nie � w innymplanie � wywodem na temat rozwojupolszczyzny. Prof. Wysocki zauwa¿a, i¿�polskie mianownictwo anatomicznejest w �wiecie wyj¹tkiem� ze wzglêduna bogactwo mian w jêzyku narodo-wym, obejmuj¹ce pe³ny zasób nazwtworzonych jako oryginalnie polskie,niebêd¹cych replikami wyrazów obco-jêzycznych (w interesuj¹cej tu dziedzi-nie zw³aszcza greckich i ³aciñskich).

Anna Klas-Markiewicz

Lekcja anatomiistruktura. Zawieraj¹ one zwykle � przedtekstem g³ównym � cytaty, dedykacje dlaprotektorów, wstêpy oraz listy do czy-telników: formy typowe dla pi�miennic-twa i kultury XVIII i XIX wieku.

I wreszcie ich zawarto�æ merytoryczna.W ocenie dr. Reymonda niektóre z pracmaj¹ charakter ogólnikowy, wynikaj¹cyze stanu ówczesnej wiedzy. Czasem ro-dzaj ujêcia jest wynikiem �wiadomej de-cyzji autora, np. Ludwik Perzyna o swymdziele pisze: (...) lubo krótka, ale porz¹d-na, prawie za rêkê czytelnika, zacz¹wszyod wierzcho³ka g³owy, a¿ do ostatniegopalca u nogi prowadz¹ca. Ale autor wska-zuje przede wszystkim opracowania ob-szerne, zaplanowane i realizowane jakoca³o�æ (4-tomowa Anatomia cz³owiekaFranciszka Brandta czy wspomnianypodrêcznik Ludwika Hirszfelda).

Wiêkszo�æ opisanych tutaj prac dzi� nieprzedstawia warto�ci praktycznej; o ichznaczeniu decyduje fakt, ¿e sta³y siê�wiadectwem formowania siê zasobóws³owotwórczych w dziedzinie medycy-ny. Niezaprzeczaln¹ zas³ug¹ ich autorówjest podjêcie wysi³ków na rzecz stworze-nia �katalogów� anatomicznych w jêzy-ku narodowym; niekiedy proces ten pro-wadzony by³ symultanicznie w kilku jê-zykach, znamienna jest jednak¿e troskao wzbogacanie zasobu leksykalnegoo miana polskie. Podjête próby nie za-wsze s¹ udane z jêzykowego punktu wi-dzenia; ra¿¹ konstrukcje typu: wczaszk,czaskowcisk, czaszkowycisk, wyczo³,gruczo³ek smarkowy itp., niemniej trze-ba podkre�liæ, ¿e wiêkszo�æ z nich to for-my udane, pozostaj¹ce w u¿yciu tak¿edzisiaj, podlegaj¹ce jedynie zmianomogólnojêzykowym. Ü

Autorka jest doktoremnauk humanistycznych

Uwa¿na lektura monografii pozwalazauwa¿yæ, ¿e proces tworzenia narodo-wego zasobu leksykalnego z zakresuanatomii i fizjologii, a szeroko pojmu-j¹c � nauk przyrodniczych, nie by³ pro-cesem ³atwym i wolnym od b³êdów.W pracy znale�æ mo¿na przyk³ady wy-j¹tkowo udanych prób s³owotwórczych(np. podrêcznik Ludwika Hirszfelda,tworzony zgodnie z naukowymi i jêzy-kowymi regu³ami poprawno�ci), aletak¿e propozycje chybione, nieznajdu-j¹ce oparcia ani w regu³ach, ani w zwy-czaju jêzykowym, by wymieniæ Anato-miê czaszko jamu Kazimierza Noiszew-skiego (trzeba zaznaczyæ, ¿e w dorobkutego autora Anatomia� jest najs³ab-szym ogniwem, prace z zakresu okuli-styki prezentuj¹ wysoki poziom).Sporz¹dzony przez dr. Reymonda prze-gl¹d u³o¿onych chronologicznie 16 syl-wetek autorów podrêczników, poza eks-ponowaniem ich indywidualnych cech,daje mo¿liwo�æ wychwycenia wspólnychrysów ich biografii, do jakich zaliczyætrzeba niew¹tpliwie gruntowne wy-kszta³cenie, uzyskiwane nieomal bezwyj¹tku w znanych o�rodkach Europy;Wiedeñ, Pary¿, Getynga, Wilno, Berlin,Kraków tworz¹ mapê ich naukowychperegrynacji. Wielu z nich zdobywa³otam stopnie doktorów i tytu³y profeso-rów medycyny, czêsto równolegle z osi¹-gniêciami w innych dziedzinach: filozo-fii czy sztuce. Zdolno�ci, wiedza, prak-tyka lekarska i niezwyk³a ¿ywotno�ænaukowa staj¹ siê ich wizytówk¹.Wydawane podrêczniki anatomii maj¹niekiedy ambicje ujêæ ca³o�ciowych, aledaje siê zauwa¿yæ, ¿e poszczególni au-torzy koncentruj¹ siê na wybranej, naj-bli¿szej ich zainteresowaniom, dziedzi-nie medycyny. Znamienn¹ dla czasu po-wstania cech¹ wiêkszo�ci z nich jest


24 maja 2009 r. odesz³a od nas nasza Kole¿anka BarbaraGrzegorzewska-Szeligiewicz. Zawsze spokojna, u�miechniê-ta, dyskretnie pos³uguj¹ca siê aparatem fotograficznym,utrwala³a ulotne chwile spêdzane z kolegami i przyjació³-mi podczas comiesiêcznych spotkañ �Ko³a S³uchaczy Szko-³y Zaorskiego oraz Lekarzy i Medyków Powstania Warszaw-skiego przy Towarzystwie Lekarskim Warszawskim�. Zebra-nia, w których uczestniczy³a od szeregu lat, odbywa³y siênajpierw w Klubie Lekarza w Alejach Jerozolimskich, a od5 listopada 2005 r. we w³asnym budynku Towarzystwa przyulicy Raszyñskiej 54. Podczas wiêkszych uroczysto�ci widy-wa³y�my siê na Zamku Królewskim w Warszawie. Barbara,zawsze pe³na przyja�ni, wrêcza³a nam wykonane przez sie-bie zdjêcia z inicja³ami B.G. na odwrocie.

Urodzi³a siê 3 stycznia 1925 r. w Wilnie, mie�cie drogimka¿demu Polakowi. Matka Aleksandra, z domu Ostroróg--Sadowska, wykszta³cona na uniwersytetach w Cambrid-ge i Grenoble, wcze�nie osieroci³a jedenastoletni¹ Basiê.Ojciec W³adys³aw Grzegorzewski, in¿ynier le�nik, pracowa³w Dyrekcji Lasów Pañstwowych. Przed wybuchem wojnyBarbara przenosi siê do Poznania, a nieco pó�niej do War-szawy. Przenosiny s¹ zwi¹zane ze zmian¹ miejsca pracy ojca.W stolicy uczêszcza najpierw do gimnazjum Gi¿yckiego,a od 6 klasy uczy siê w gimnazjum i liceum J. Popielewskieji J. Roszkowskiej. Gdy w 1939 r. wybucha wojna kontynu-uje naukê na tajnych kompletach. W 1943 r. otrzymuje �wia-dectwo maturalne. W tym samym roku zaczyna uczêszczaædo Prywatnej Szko³y Zawodowej N.J. Zaorskiego dla Po-mocniczego Personelu Sanitarnego. Barbara kontynuuje na-ukê a¿ do chwili wybuchu Powstania Warszawskiego. Zda-je egzaminy z dwóch semestrów studiów. Zg³asza siê bezwahania jako sanitariuszka do Zgrupowania Artyleryjskie-go �Granat� pu³ku �Baszta�. Przybiera pseudonim �Gra¿y-na�. Niesie pomoc rannym i potrzebuj¹cym na terenie Mo-kotowa, dzia³aj¹c w rejonie ulic: Pu³awskiej, Kazimierzow-skiej i Ursynowskiej. Po kapitulacji Mokotowa � 27 wrze-�nia 1944 r. � i upadku powstania usi³uje przedostaæ siê doJêdrzejowa, gdzie zosta³ wywieziony jej ojciec. W Kielcachzostaje zatrzymana podczas ³apanki na dworcu i wywiezio-na do obozu pracy pod W³oszczow¹. Ca³y czas my�li o od-nalezieniu ojca. W pa�dzierniku decyduje siê na ucieczkê.Pomagaj¹ jej mieszkañcy z pobliskiej wioski. Dociera do Jê-drzejowa i tam odnajduje ojca.

Po przej�ciu frontu i wkroczeniu Armii Czerwonej przeno-sz¹ siê do Krakowa � ojciec w celu znalezienia pracy, a Bar-bara aby kontynuowaæ studia medyczne. 8 marca 1945 r.umiera ojciec Barbary, potr¹cony przez radziecki samochód.Barbara mimo prze¿ytej tragedii i bez �rodków do ¿yciapostanawia nadal studiowaæ. Jako studentka II rokuotrzymuje stypendium Wydzia³u Lekarskiego Uniwersy-tetu Jagielloñskiego. Jednocze�nie, chc¹c poprawiæ swoj¹sytuacjê finansow¹, dorabia w Dyrekcji Lasów Pañstwo-wych. Bierze udzia³ w akcji podawania dzieciom szcze-pionki BCG. Bêd¹c na V roku studiów lekarskich dodat-kowo rozpoczyna naukê w Studium Wychowania Fizycz-nego UJ. W 1948 r. otrzymuje absolutorium w AkademiiMedycznej, a w 1949 r. w Studium Wychowania Fizycz-nego. Podczas studiów bierze udzia³ w letnich i zimo-wych obozach studenckich. Na jednym z nich poznajeprzysz³ego mê¿a Kazimierza Szeligiewicza.

W 1949 r. zawiera zwi¹zek ma³¿eñski z Kazimierzem, któryjest absolwentem Akademii Sztuk Piêknych w Krakowie.Dyplom lekarski otrzymuje w 1952 r., a dyplom StudiumWychowania Fizycznego w 1954 r.

Wraz z mê¿em przenosi siê do Warszawy, gdzie otrzy-muje propozycjê pracy w Zak³adzie Fizjologii AWF, u pro-fesora Missiuro. M¹¿ dostaje pracê na AWF jako kierow-nik Pracowni Pomocy Dydaktycznych. Wkrótce przycho-dz¹ na �wiat ich dzieci: Zbigniewa, Wojciech i Ewa. Bar-bara przyjmuje stanowisko asystenta w Zak³adzieAnatomii AWF i pracê w Przychodni Sportowo-Lekarskiej.Nastêpnie podejmuje pracê w nowo wybudowanym Szpi-talu Bielañskim u docenta Józefa Rydygiera i jednocze-�nie w Ambulatorium Akademii Wychowania Fizyczne-go. Przez wiele lat pracuje jako lekarz szkolny. W 1963 r.zdobywa specjalizacjê z medycyny szkolnej I stopnia,a w 1965 r. II stopnia.

W 1992 r. Barbara przechodzi na emeryturê. Nadal jednakpracuje na pó³ etatu i zaczyna dzia³alno�æ na Uniwersyte-cie Trzeciego Wieku, prowadz¹c lektorat z jêzyka angiel-skiego. Jego znajomo�æ zdoby³a zaliczaj¹c 8 semestrówSzko³y Jêzyka Angielskiego Metodystów.

Po �mierci mê¿a w 1983 r. podró¿owa³a po �wiecie razemz synem Wojciechem. Pisa³a wtedy wspomnienia, doku-mentuj¹c je tak¿e zdjêciami. Niespe³na przed dwoma latyodwiedzi³a Maroko, przemierzaj¹c pustynie i góry Anty-atlasu.

Barbara Grzegorzewska-Szeligiewicz zosta³a uhonorowa-na licznymi odznaczeniami. Posiada stopieñ wojskowy:porucznik.

Barbara mia³a niespo¿yt¹ energiê, ogromn¹ ciekawo�æ�wiata oraz nieprzeciêtne zdolno�ci pozwalaj¹ce jej zajmo-waæ siê ró¿norodnymi dziedzinami. D¹¿y³a do raz obrane-go celu. Kocha³a przyrodê i ludzi, a szczególnie m³odzie¿i dzieci. By³a z nimi zwi¹zana przez wiele lat pracy. W ¿yciukierowa³a siê przekazan¹ przez swego ojca dewiz¹:

�Nie potêpiaj, nie krytykuj, ale zrozum�(Nil mirari, nil indignari, sed intellegere)

Wspomnienia napisa³auczestniczka spotkañ kole¿eñskich

Irena Æwiertnia-Sitowskana podstawie materia³ów dostarczonych

przez Wojciecha Szeligiewicza

epitafium

Barbara Grzegorzewska-Szeligiewicz1925-2009



Tadeusz £ukasz Chmieliñski1935-2009

Tadeusz Chmieliñski urodzi³ siê 18 pa�dziernika 1935 r.w Radomiu. W latach 1952-1953 studiowa³ na Wydziale We-terynaryjnym Szko³y G³ównej Gospodarstwa Wiejskiegow Warszawie, a od 1953 do 1958 r. na Wydziale LekarskimAkademii Medycznej w Gdañsku.

Po zdaniu egzaminów i odbyciu sta¿u przeddyplomowegow 1960 r. otrzyma³ dyplom lekarza. Nastêpnie ukoñczy³sta¿ podyplomowy i rozpocz¹³ pracê na Oddziale ChirurgiiSzpitala Miejskiego w Radomiu. W tym czasie s³u¿y³ rów-nie¿ w wojsku. W stopniu kapitana WP przeszed³ do rezer-wy w 1981 r.

Towarzystwo Lekar skie War szawskiez a p r a s z a d o D o m u i K l u b u L e k a r z aw Warszawie, przy ul. Raszyñskiej 54.

Klub, czynny codzienniew godz. 12.00-22.00,

jest otwarty dla �rodowiska lekarskiegoWarszawy w celu odbywania posiedzeñ

naukowych, szkoleniowych, spotkañkulturalnych i towarzyskich

oraz imprez okoliczno�ciowych.Ponadto dysponujemy 4 pokojami go�cinnymi

udostêpnianymi po niskich cenachlekarzom i ich rodzinom.

Tel: 822-23-42; 823-96-82; 823-96-83;e-mail: [email protected]

Cz³onkowie Komisji Wspó³pracy z Zagranic¹ ORLz ogromnym ¿alem przyjêli wiadomo�æ o �mierci

Profesora Tadeusza Chru�cielaProfesor � postaæ historyczna � stale czynny w dzia³aniach naszej Izby i spo³ecznych,

pokonuj¹c fizyczn¹ s³abo�æ znajdowa³ czas, aby aktywnie uczestniczyæw pracach naszej komisji. Podziwiali�my Jego energiê i si³ê ducha,

szanowali�my Jego rady i �mia³e pomys³y. Jeste�my dumni z faktu wspó³pracyz naszym znakomitym Koleg¹. Jego odej�cie nape³ni³o nas wielkim smutkiem.

Przewodnicz¹cy Komisji Wspó³pracy z Zagranic¹ Krzysztof Schreyer

W latach 1964-1965 pracowa³ w Szpitalu Wojewódzkimw Kielcach, gdzie uzyska³ I stopieñ specjalizacji z chirurgiiogólnej. Powróci³ do pracy w Radomiu. W 1970 r. zdoby³II stopieñ specjalizacji z chirurgii ogólnej i obj¹³ stanowiskozastêpcy ordynatora I Oddzia³u Chirurgii WojewódzkiegoSzpitala Zespolonego w Radomiu.

Chirurgia naczyñ i zabiegi operacyjne têtnic sta³y siê Jegopasj¹ i mi³o�ci¹ do koñca ¿ycia. Wielokrotnie uczestniczy³w kursach w Klinice Chirurgii Naczyñ CMKP w Warszawie,kierowanej przez prof. Henryka Rykowskiego. Od 1977 r. szko-li³ siê indywidualnie w Klinice Chirurgii Naczyñ AM w Lubli-nie, pod kierunkiem prof. Paw³a Misiuny oraz prof. JerzegoMichalaka, który zosta³ promotorem Jego pracy doktorskiej�Ocena przydatno�ci rozleg³ej plastyki têtnicy g³êbokiej udaw leczeniu niedokrwienia koñczyn dolnych� (1981 r.).

W 1971 r. zorganizowa³ Poradniê Chorób Naczyñ Obwodo-wych w Radomiu, a od 1987 r., po wygraniu konkursu, zo-sta³ powo³any na stanowisko ordynatora Oddzia³u Chirur-gii Naczyñ. W 1993 r. obj¹³ stanowisko specjalisty wojewódz-kiego w zakresie chirurgii naczyñ.

Zmar³ 13 pa�dziernika 2009 r. w Radomiu po d³ugotrwa³ejchorobie.

Odszed³ od nas wspania³y Kolega, pe³en ¿arliwo�ci lekarz. Nie-spokojny poszukiwacz o rozlicznych zainteresowaniach, pe-³en witalnej energii. Wy³¹cznie Jego zas³ug¹ by³o stworzenie�naczyniówki� w Radomiu. Swoim do�wiadczeniem zawodo-wym chêtnie dzieli³ siê z innymi kolegami. Bêdzie nam brako-wa³o Jego energii, pomys³ów, emocji i zara�liwego �miechu.

¯egnaj Tadziu.

Dr n. med. Andrzej Ostrach

Spros towanieW poprzednim wydaniu�Pulsu� w epitafium au-torstwa Jolanty Zarêby--Wronkowskiej mylnie po-dali�my datê �mierci dr.Wies³awa Skwieciñskiego,który zgin¹³ w katastrofielotniczej w 1969 r.Czytelników i Rodzinêdoktora przepraszamy.

red.


mec. Beata Kozyra-£ukasiak

Noweprzepisyprawne

16 grudnia 2009 r. wesz³o w ¿ycie zarz¹dzenie mini-stra zdrowia z 16 grudnia 2009 r. w sprawie powo³a-nia zespo³u do spraw opracowania zasad postêpowa-nia terapeutycznego u kobiet w ci¹¿y powik³anej in-fekcj¹ grypow¹, opublikowane w Dzienniku Urzêdo-wym Ministra Zdrowia nr 13, poz. 60.

22 grudnia 2009 r. wesz³o w ¿ycie zarz¹dzenie mini-stra zdrowia z 22 grudnia 2009 r. w sprawie powo³a-nia zespo³u do spraw opracowania standardów w neu-rochirurgii, opublikowane w Dzienniku UrzêdowymMinistra Zdrowia nr 13, poz. 64.

Do zadañ zespo³u nale¿y opracowanie standardów w neuro-chirurgii w zakresie wskazañ do operacji krêgos³upa z zasto-sowaniem implantów allogenicznych.

1 stycznia 2010 r. wesz³o w ¿ycie zarz¹dzenie ministrazdrowia z 23 grudnia 2009 r. w sprawie ustalenia re-gulaminu organizacyjnego Ministerstwa Zdrowia, opu-blikowane w Dzienniku Urzêdowym Ministra Zdrowianr 13, poz. 68.

1 stycznia 2010 r. wesz³a w ¿ycie ustawa z 19 listopa-da 2009 r. o uchyleniu ustawy o negocjacyjnym syste-mie kszta³towania przyrostu przeciêtnych wynagro-dzeñ u przedsiêbiorców oraz o zmianie niektórychustaw, opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 219,poz. 1707.

Ustawa uchyli³a miêdzy innymi art. 44 ust. 7 i 8 ustawy z 30sierpnia 1991 r. o zak³adach opieki zdrowotnej stanowi¹cypodstawê do rozwi¹zania bez wypowiedzenia umowy o pracêlub umowy cywilnoprawnej z kierownikiem zak³adu opiekizdrowotnej w przypadku przekroczenia przyrostu przeciêtne-go miesiêcznego wynagrodzenia ustalonego na podstawieuchylonej wym. na wstêpie ustawy.

1 stycznia 2010 r. wesz³o w ¿ycie rozporz¹dzenie mi-nistra spraw wewnêtrznych i administracji z 18 grud-nia 2009 r. zmieniaj¹ce rozporz¹dzenie w sprawieutworzenia oraz organizacji komisji lekarskich w Stra-¿y Granicznej, opublikowane w Dzienniku Ustawnr 222, poz. 1770.

1 stycznia 2010 r. wesz³o w ¿ycie rozporz¹dzenieministra pracy i polityki spo³ecznej z dnia 23 grudnia2009 r. zmieniaj¹ce rozporz¹dzenie w sprawie orze-kania o niepe³nosprawno�ci i stopniu niepe³nospraw-no�ci, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 224,poz. 1803.

Powiatowe zespo³y i wojewódzkie zespo³y wydaj¹ odpowied-nio orzeczenia o:

- niepe³nosprawno�ci osób, które nie ukoñczy³y 16 roku ¿ycia,

- stopniu niepe³nosprawno�ci osób, które ukoñczy³y 16 rok¿ycia,

- wskazaniach do ulg i uprawnieñ osób posiadaj¹cych orze-czenia o inwalidztwie lub niezdolno�ci do pracy.

Osoba niepe³nosprawna posiadaj¹ca orzeczenie o niepe³no-sprawno�ci lub stopniu niepe³nosprawno�ci wydane na czasokre�lony mo¿e wyst¹piæ z wnioskiem o wydanie orzeczeniao ponowne ustalenie niepe³nosprawno�ci lub stopnia niepe³-nosprawno�ci, nie wcze�niej ni¿ 30 dni przed up³ywem wa¿-no�ci posiadanego orzeczenia.

8 stycznia 2010 r. wesz³o w ¿ycie rozporz¹dzenie mi-nistra zdrowia z 31 grudnia 2009 r. w sprawie zasadi trybu upowa¿niania pracowników stacji sanitarno-epidemiologicznych lub g³ównego inspektora sani-tarnego do wykonywania okre�lonych czynno�ci kon-trolnych i wydawania decyzji w imieniu pañstwowychinspektorów sanitarnych lub g³ównego inspektora sa-nitarnego, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 2z 2010 r., poz.10.

G³ówny Inspektor Sanitarny mo¿e udzieliæ upowa¿nienia pra-cownikom G³ównego Inspektoratu Sanitarnego a pañstwowyinspektor sanitarny pracownikom podleg³ej mu stacji sanitar-no-epidemiologicznej do wykonywania czynno�ci w ramach:

1. zapobiegawczego i bie¿¹cego nadzoru sanitarnego,

2. zapobiegania oraz zwalczania chorób zaka�nych i innychchorób powodowanych warunkami �rodowiska

- w zakresie niezbêdnym do ustalenia stanu faktycznego i jegozgodno�ci z obowi¹zuj¹cymi wymaganiami higienicznymii zdrowotnymi.

12 stycznia 2010 r. wesz³o w ¿ycie rozporz¹dzenieministra obrony narodowej z dnia 18 grudnia 2009 r.w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycz-nej w zak³adach opieki zdrowotnej utworzonych przezministra obrony narodowej oraz sposobu jej przetwa-rzania, opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 222,poz. 1765.

15 stycznia 2010 r. wesz³o w ¿ycie rozporz¹dzenieministra zdrowia z 11 stycznia 2010 r. zmieniaj¹ce roz-porz¹dzenie w sprawie �wiadczeñ gwarantowanychz zakresu programów zdrowotnych, opublikowanew Dzienniku Ustaw nr 5, poz. 29.

2 lutego 2010 r. wesz³o w ¿ycie rozporz¹dzenie mini-stra zdrowia z 31 grudnia 2009 r. zmieniaj¹ce rozpo-rz¹dzenie w sprawie warunków pobierania krwi odkandydatów na dawców krwi i dawców krwi, opubli-kowane w Dzienniku Ustaw nr 7, poz. 50.



Kartkê po wyciêciu i wype³nieniu nale¿y skierowaæ przez delegata swojego rejonu wyborczegolub przewodnicz¹cego Ko³a Samorz¹du Lekarskiego, lub poczt¹ do Okrêgowej Izby Lekarskiej na adres:Okrêgowa Izba Lekarska w Warszawie, 02-512 Warszawa, ul. Pu³awska 18,e-mail: biuro@ warszawa.oil.org.pl

#

Ubezpieczenie OC dla lekarzy pracuj¹cych w zak³adach publicznych tak nie

Ubezpieczenie OC dla lekarzy pracuj¹cych w zak³adach niepublicznych tak nie

Ubezpieczenie OC dla lekarzy pracuj¹cych na umowach kontraktowych tak nie

Ubezpieczenie OC dla lekarzy pracuj¹cych w gabinetach prywatnych tak nie

Ubezpieczenie maj¹tku lekarzy (mieszkania, gabinety, zak³ady niepubliczne) tak nie

Ubezpieczenia komunikacyjne OC, AC, NW dla lekarzy tak nie

Ubezpieczenia na ¿ycie i utraty zdolno�ci zarobkowania tak nie

Ubezpieczenie oferowane przez lekarzy dla pacjentów leczonych prywatnie tak nie

Ubezpieczenie rentowe dla lekarzy tak nie

Inne:

Moje uwagi dotycz¹ce ubezpieczeñ lekarzy:

Deklarujê chêæ w³¹czenia siê do zespo³u pracuj¹cego nad rozwi¹zaniem problemu: tak nie

Chcia³bym, by problem ten rozwi¹za³ kto� inny: tak nie

Telefon kontaktowy zg³aszaj¹cego:

Miejsce pracy:

Adres do korespondencji:

�Pakiet bezpieczeñstwa ubezpieczeniowego�dla lekarzy powinien zawieraæ:

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Proszê skre�liæ niepotrzebne

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Ankieta


Dziedzina medycyny:

Opis faktu:

Sk³adam propozycjê uproszczenia lub zmiany:

Deklarujê chêæ w³¹czenia siê do zespo³u pracuj¹cego nad rozwi¹zaniem problemu: tak nie

Stworzê w³asny zespó³ z kolegów i przyjació³ i poprowadzê go: tak nie

Chcia³bym, by problem ten rozwi¹za³ kto� inny: tak nie

Telefon kontaktowy zg³aszaj¹cego:

Miejsce pracy:

Adres do korespondencji:

Zg³oszenie faktu lub przepisunara¿aj¹cego lekarza na utrudnienia w pracy

Kartkê po wyciêciu i wype³nieniu nale¿y skierowaæ przez delegata swojego rejonu wyborczegolub przewodnicz¹cego Ko³a Samorz¹du Lekarskiego, lub poczt¹ do Okrêgowej Izby Lekarskiej na adres:Okrêgowa Izba Lekarska w Warszawie � Komisja Interwencyjna, 02-512 Warszawa, ul. Pu³awska 18,e-mail: biuro@ warszawa.oil.org.pl

h○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Proszê skre�liæ niepotrzebne

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

#

Documents

marzec 2010 puls - OIL · 2010. 3. 12. · nr 3 (179) marzec 2010 1 M am wra¿enie, ¿e Pro-fesora Tadeusza Chru-œciela zna‡am od za-wsze, ale tak napraw-dŒ poznaliœmy siŒ w