3
TEMAT NUMERU 5 Logistyka 3/2019 Rozmowa z Januszem Gocałkiem, Prezesem Zarządu firmy Talex S.A., Przewodniczącym Rady Polskiego Związku Ośrodków Przetwarzania Danych i... wizjonerem. Michał Koralewski: Czy idea logistyki 4.0 to szansa czy zagrożenie dla polskich przedsiębiorstw? Janusz Gocałek: Nie mam żadnych wątpliwości - logistyka 4.0 to ogromna szansa dla naszych przedsiębiorców, żeby nie wypaść z rynku. To je- dyna droga do osiągnięcia sukcesu, choć czasem jest to droga kręta i wyboista. Przedsiębiorstwo, które chce konkurować na rynku, musi się rozwi- jać, a więc musi korzystać z dobrodziejstw nowo- czesnych technologii. Trzeba jednak pamiętać, że logistyka 4.0 wymaga nie tylko zmiany mentalnej i otwarcia się na innowacyjne technologie, ale tak- że sporych nakładów finansowych. Jeśli ktoś do tej pory nie próbował nadążać za zmianami w po- dejściu do biznesu, nie uczestniczył w procesie in- formatyzacji firmy - przynajmniej małymi krokami - nie da rady dogonić tych, którzy już od lat inwe- stują w rozwój. M.K.: Wydaje się, że przedsiębiorca, który ma uczestniczyć w tej rewolucji technologicznej musi mieć żyłkę hazardzisty - przecież obecnie nie mamy stuprocentowej pewności, że technologia, w którą dzisiaj inwestujemy, ma przyszłość. J.G.: Ale właśnie na tym polega biznes! Codziennie wkładamy marynarkę i stajemy się hazardzistami. Musimy inwestować w rozwój, cały czas trzymając rękę na pulsie i sprawdzając sensowność naszych posunięć. Dzisiaj nie ma już czasu na oglądanie się na konkurentów i podglądanie, czy ich inwestycje wypaliły. Współczesny świat zmienia się bardzo szybko. Nowe technologie wchodzą praktycznie z dnia na dzień, wypierając inne. Współczesny przedsiębiorca musi ryzykować i szybko podejmo- wać decyzje, jeśli chce prowadzić poważny biznes. Ale pamiętajmy, że dla każdego przedsiębiorstwa ta szybkość oznacza inny przedział czasu. Im bar - dziej praca całego zespołu uzależniona jest od in- nych przedsiębiorstw i całego rynku, tym bardziej rozwój technologiczny musi być prowadzony kom- pleksowo i z uwzględnieniem specyfiki kontrahen- tów. Nic nie da inwestycja w technologię, jeśli Twoi klienci używają papierowych faktur i nie są przygo- towani na innowacyjne rozwiązania. M.K.: To jak sytuacja bez wyjścia - z jednej strony konieczność rozwoju, żeby nie pozostać w tyle, z drugiej zaś ograniczenia w postaci kontrahen- tów, którzy nie nadążają za zmianami i hamują nasz rozwój. J.G.: Dlatego naszą rolą jest inspirowanie całego rynku - od urzędów, poprzez małe firmy, aż po największych graczy. Małymi krokami zmieniamy mentalność ludzi, którzy nieufnie podchodzą do nowych rozwiązań technologicznych, wskazując im korzyści i minimalizując ewentualne straty. Ale do tego potrzebna jest pewna wizja tego, jak się chce prowadzić swój biznes. Przedsiębiorca powi- nien wiedzieć jak będzie wyglądała jego firma za rok, dwa, trzy, tak aby już dzisiaj zainicjować zmia- ny, z których będzie czerpał korzyści w przyszłości. M.K.: Nowe technologie pojawiają się tak szybko i momentami tak nieprzewidywalnie, że nie spo- sób nadążać za nimi wszystkimi. Powstaje coraz większa luka pomiędzy aktualnym stanem rozwoju polskich przedsiębiorstw a wizją opartą na rozwią- zaniach Logistyki 4.0. Sztuczna inteligencja, roz- szerzona rzeczywistość, transakcje wykonywane poprzez łańcuch bloków, drony w logistyce „ostat- niej mili” - to w naszej rzeczywistości trochę takie science fiction. Które z tych technologii wydają się Panu kluczowe i możliwe do wdrożenia już teraz? J.G.: Przede wszystkim tzw. chmura prywatna. Clo- ud computing jest elementem nieodzownym we współczesnym biznesie: daje szybki i bezpieczny dostęp do zasobów niezbędnych do realizacji pro- cesów. Bezpieczny, bo chmurą prywatną, urucho- mioną w zasobach profesjonalnej firmy, posiadają- cej własny Data Center, ktoś się zajmuje 24 godziny Rewolucja na miarę internetu

Logistyka 3 2019 z okładkami › pl › documents › 339 › Rewolucja_na_miarę... · 2020-05-15 · do tego potrzebna jest pewna wizja tego, jak się chce prowadzić swój biznes

  • Upload
    others

  • View
    1

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Logistyka 3 2019 z okładkami › pl › documents › 339 › Rewolucja_na_miarę... · 2020-05-15 · do tego potrzebna jest pewna wizja tego, jak się chce prowadzić swój biznes

TEMAT NUMERU

5

Logistyka 3/2019

Rozmowa z Januszem Gocałkiem, Prezesem Zarządu firmy Talex S.A., Przewodniczącym Rady Polskiego Związku Ośrodków Przetwarzania Danych i... wizjonerem.

Michał Koralewski: Czy idea logistyki 4.0 to szansa czy zagrożenie dla polskich przedsiębiorstw?

Janusz Gocałek: Nie mam żadnych wątpliwości - logistyka 4.0 to ogromna szansa dla naszych przedsiębiorców, żeby nie wypaść z rynku. To je-dyna droga do osiągnięcia sukcesu, choć czasem jest to droga kręta i wyboista. Przedsiębiorstwo, które chce konkurować na rynku, musi się rozwi-jać, a więc musi korzystać z dobrodziejstw nowo-czesnych technologii. Trzeba jednak pamiętać, że logistyka 4.0 wymaga nie tylko zmiany mentalnej i otwarcia się na innowacyjne technologie, ale tak-że sporych nakładów finansowych. Jeśli ktoś do tej pory nie próbował nadążać za zmianami w po-dejściu do biznesu, nie uczestniczył w procesie in-formatyzacji firmy - przynajmniej małymi krokami - nie da rady dogonić tych, którzy już od lat inwe-stują w rozwój.

M.K.: Wydaje się, że przedsiębiorca, który ma uczestniczyć w tej rewolucji technologicznej musi mieć żyłkę hazardzisty - przecież obecnie nie mamy stuprocentowej pewności, że technologia, w którą dzisiaj inwestujemy, ma przyszłość.

J.G.: Ale właśnie na tym polega biznes! Codziennie wkładamy marynarkę i stajemy się hazardzistami. Musimy inwestować w rozwój, cały czas trzymając rękę na pulsie i sprawdzając sensowność naszych posunięć. Dzisiaj nie ma już czasu na oglądanie się na konkurentów i podglądanie, czy ich inwestycje wypaliły. Współczesny świat zmienia się bardzo szybko. Nowe technologie wchodzą praktycznie z dnia na dzień, wypierając inne. Współczesny przedsiębiorca musi ryzykować i szybko podejmo-wać decyzje, jeśli chce prowadzić poważny biznes. Ale pamiętajmy, że dla każdego przedsiębiorstwa ta szybkość oznacza inny przedział czasu. Im bar-dziej praca całego zespołu uzależniona jest od in-nych przedsiębiorstw i całego rynku, tym bardziej rozwój technologiczny musi być prowadzony kom-

pleksowo i z uwzględnieniem specyfiki kontrahen-tów. Nic nie da inwestycja w technologię, jeśli Twoi klienci używają papierowych faktur i nie są przygo-towani na innowacyjne rozwiązania.

M.K.: To jak sytuacja bez wyjścia - z jednej strony konieczność rozwoju, żeby nie pozostać w tyle, z drugiej zaś ograniczenia w postaci kontrahen-tów, którzy nie nadążają za zmianami i hamują nasz rozwój.

J.G.: Dlatego naszą rolą jest inspirowanie całego rynku - od urzędów, poprzez małe firmy, aż po największych graczy. Małymi krokami zmieniamy mentalność ludzi, którzy nieufnie podchodzą do nowych rozwiązań technologicznych, wskazując im korzyści i minimalizując ewentualne straty. Ale do tego potrzebna jest pewna wizja tego, jak się chce prowadzić swój biznes. Przedsiębiorca powi-nien wiedzieć jak będzie wyglądała jego firma za rok, dwa, trzy, tak aby już dzisiaj zainicjować zmia-ny, z których będzie czerpał korzyści w przyszłości.

M.K.: Nowe technologie pojawiają się tak szybko i momentami tak nieprzewidywalnie, że nie spo-sób nadążać za nimi wszystkimi. Powstaje coraz większa luka pomiędzy aktualnym stanem rozwoju polskich przedsiębiorstw a wizją opartą na rozwią-zaniach Logistyki 4.0. Sztuczna inteligencja, roz-szerzona rzeczywistość, transakcje wykonywane poprzez łańcuch bloków, drony w logistyce „ostat-niej mili” - to w naszej rzeczywistości trochę takie science fiction. Które z tych technologii wydają się Panu kluczowe i możliwe do wdrożenia już teraz?

J.G.: Przede wszystkim tzw. chmura prywatna. Clo-ud computing jest elementem nieodzownym we współczesnym biznesie: daje szybki i bezpieczny dostęp do zasobów niezbędnych do realizacji pro-cesów. Bezpieczny, bo chmurą prywatną, urucho-mioną w zasobach profesjonalnej firmy, posiadają-cej własny Data Center, ktoś się zajmuje 24 godziny

Rewolucja na miarę internetu

Page 2: Logistyka 3 2019 z okładkami › pl › documents › 339 › Rewolucja_na_miarę... · 2020-05-15 · do tego potrzebna jest pewna wizja tego, jak się chce prowadzić swój biznes

TEMAT NUMERU

6

Logistyka 3/2019

na dobę i odpowiada nie tylko za jej sprawne dzia-łanie, ale także za brak dostępu do danych przez nieuprawnione osoby.

Big Data, czyli duże zbiory danych. Dzisiaj nie inte-resują nas już raporty business intelligence, które zostały zrobione rok czy pół roku temu. We współ-czesnym świecie opieranie swojego biznesu o ta-kie raporty i podejmowanie decyzji na podstawie danych sprzed kilkudziesięciu dni jest kompletną pomyłką. Dostęp do danych aktualnych, genero-wanych na bieżąco, jest kluczowy, aby móc zare-agować na czas. Zbieramy obecnie niesamowite ilości danych, na które możemy nakładać modele matematyczne. To nam pozwala przewidywać z dużą dozą prawdopodobieństwa pewne zjawi-ska, które nastąpią. To się też wiąże bezpośred-nio z Internetem Rzeczy. Zaczynamy zbierać dane z czujników znajdujących się w samochodach, na statkach czy kontenerach po to, aby na bieżąco obserwować cały łańcuch dostawy danego towa-ru, ale dodatkowo za kilka - kilkanaście lat dzięki tym danym otrzymamy niesamowitą możliwość

analizy i pogłębienia wiedzy o procesach, które za-chodzą podczas transportu. To sprawi, że ten nasz biznesowy hazard będzie nieco bezpieczniejszy.

Kolejną technologią o niebagatelnym znaczeniu jest uczenie maszynowe. Nie ma już teraz na rynku dziedziny, w której sztuczna inteligencja nie miała-by sensu wdrożenia. Stosowanie różnych prototy-pów sztucznej inteligencji jest już tak powszechne, że nie ma odwrotu. Proszę sobie wyobrazić jako przykład tak trywialną sprawę, jak chłodzenie ser-werów w naszym Data Center. Zbierając szczegó-łowe dane z czujników rozmieszczonych na bu-dynku, można zastosować sztuczną inteligencję, która weźmie pod uwagę porę dnia, kąt padania promieni słonecznych, występowanie chmur, któ-re zatrzymują te promienie, wilgotność powietrza, liczbę uruchomionych aplikacji, wielkość przepływu danych itp. po to, aby na bieżąco sterować klima-tyzacją i decydować, czy zmniejszyć lub zwiększyć poziom chłodzenia. A to się przekłada na wymier-ne oszczędności.

Page 3: Logistyka 3 2019 z okładkami › pl › documents › 339 › Rewolucja_na_miarę... · 2020-05-15 · do tego potrzebna jest pewna wizja tego, jak się chce prowadzić swój biznes

TEMAT NUMERU

7

Logistyka 3/2019

M.K.: Nie wspomniał Pan o technologii blockchain...

J.G.: Dla mnie block-chain to rewolucja porównywalna z wy-nalezieniem interne-tu. Ale nie w wydaniu powiązanym z ideą Bitcoina, bo nie stać nas na energię, któ-ra jest potrzebna na przetwarzanie i liczenie danych. Za-stosowań technolo-gii jest bardzo dużo, szczególnie widać to w przypadku łańcu-chów dostaw. Oczy-wiście dzisiaj też potrafimy dokładnie wskazać, gdzie w tym łańcuchu dostaw jest dany towar - gdzie jest produkowany, przeładowywany czy składowany. Ale to tylko ułamek danych, które możemy pobie-rać, bo zagłębiając się w szczegóły możemy dowiedzieć się przy-kładowo - na jakim

polu dojrzewało winogrono, jaka była tempera-tura podczas zrywania, jaką trasą i jakim samo-chodem jechał dostawca, kto przeładował towar, gdzie dokładnie znajduje się teraz ten towar, jakie dokumenty zostały wygenerowane i jakie płat-ności uiszczone. Nie będzie już zagrożenia, że to-war przejmie ktoś nieuprawniony lub że został on uszkodzony, a nie wiadomo na jakim etapie łańcu-cha doszło do uszkodzenia. To przede wszystkim bezpieczeństwo dla wszystkich - producentów, dostawców i klientów.

M.K.: Ale czy jest to technologia dla każdego? Czy nie ma obaw, że dodatkowe koszty związa-ne z samą technologią sprawią, że jej wdrożenie w małych firmach nie będzie opłacalne?

J.G.: Takie samo pytanie padło, gdy wchodził In-ternet. Wtedy też były wielkie obawy, pod każdym względem - czy mamy odpowiedni sprzęt, czy

warto to wdrażać, skoro wszyscy pracują poza Internetem, czy jest to bezpieczne itd. Dzisiaj In-ternet jest tak powszechny, że nie potrafimy so-bie wyobrazić prowadzenia biznesu poza Siecią. Z blockchainem będzie podobnie. Nie powinniśmy zadawać pytania: wdrażać czy nie wdrażać, tylko - KIEDY wdrażać. Bo tak jak wspominałem wcze-śniej, trzeba brać pod uwagę specyfikę rynku, żeby przypadkiem go nie sparaliżować zbyt szybkim wdrożeniem.

M.K.: Ostatnie pytanie, żebyśmy mogli zatoczyć koło w naszej rozmowie: Wyszliśmy od Logistyki 4.0 jako nowoczesnego trendu, do którego powin-niśmy dążyć. Ale Pan, jako wizjoner, z pewnością wybiega myślą dalej w przyszłość. Czego się mo-żemy spodziewać w bardziej odległej przyszłości?

J.G.: To dobre pytanie, ale zarazem szalenie trudne do odpowiedzi. We współczesnych filmach, grach komputerowych czy powieściach często podejmo-wana jest tematyka odległej przyszłości. Widzimy jednak, że dominuje w nich jedna wizja – technologii, która prowadzi do zagłady ludzkości. Roboty, które się buntują czy systemy informatyczne zyskujące świadomość i prowadzące do wybuchu wojen.

Czy faktycznie tak będzie czy nie, trudno dzisiaj przewidzieć. Na pewno jednak przyjdzie dzień, w którym większość naszych codziennych czyn-ności będzie wykonywała sztuczna inteligencja. Od zarządzania mieszkaniem, kontrolą nasze stanu zdrowia aż po pracę. Technologia będzie tak rozwinięta, że każdy w domu będzie posia-dał urządzenie zarządzające całym mieszkaniem, zbierające wszelkie dane przez całą dobę, anali-zujące te dane i dostosowujące komfort naszego życia do naszego nastroju, poziomu hałasu, do-konanych wyborów kulinarnych, czy aktywności osób znajdujących się w otoczeniu itp. Wyobrażam sobie, że w miejsce tradycyjnych fabryk będziemy budowali wielkie hale bez okien, w których roboty będą przez 24 godziny na dobę wykonywały pracę. Ludzie znikną z takich fabryk, ale zostaną przenie-sieni do centrów sterowania, gdzie będą zarządzali całymi skupiskami takich zrobotyzowanych fabryk. Mało tego, zaczniemy poważnie myśleć o logisty-ce międzyplanetarnej. Czy to będzie łańcuch do-staw na Marsa czy na jakąś stację orbitalną, gdzie zaczną mieszkać ludzie – to sprawa drugorzędna, ale na pewno kiedyś Ziemia stanie się dla nas za mała i będziemy musieli rozejrzeć się za miejscem do zamieszkania poza naszą planetą.