16
Gazeta bezpłatna nakład: 14 000 egz. 07.04.2010 - 14.04.2010r. nr 14 (88) W NUMERZE: Miasto kupiło jedenaście no- wych autobusów, co oznacza, że wymieniona zostanie połowa taboru MZK. Przetarg wygrała firma Solaria z podpoznańskie- go Bolechowa, która w przetargu za całą jedenastkę pojazdów za- życzyła sobie niespełna dziesięć milionów złotych. 80 procent tej kwoty wykłada Unia Europejska w ramach Wielkopolskiego Re- gionalnego Programu Operacyj - nego. Termin pierwszej dostawy – czterech dłuższych autobusów - wyznaczono na 31 marca. I tego dnia, tuż po 12.00, na plac MZK zajechał pierwszy 12-metrowy Solaris. Na pozostałe trzy trzeba było trochę poczekać – kierow- ców z poznańskiej firmy zajmu- jącej się transportem autobusów z Bolechowa zmyliła nawigacja: zamiast na ulicę Leśną zaprowa- dziła ich na Leśną Osadę i zgubili się na wąskich uliczkach Osiedla Zamenhofa i Rejtana. Jednak warto było czekać. Solarisy bo- wiem prezentują się imponują- co. To nasz standardowy model Urbino – mówi Waldemar Wlazło, dyrektor sprzedaży firmy Solaris na nasz region. Standard w tym przypadku jest jednak dość wy- śrubowany: każdy autobus ma klimatyzację, ekran LCD, moni - toring pozwalający na obserwa- cję drzwi i terenu za pojazdem, licznik pasażerów czy instalację przeciwpożarową. Każdy jest też dostosowany dla osób niepełno- sprawnych – poza pochylnią ma na przykład specjalne pasy do przypięcia wózka. O fakcie, że pojazdy są niskopodłogowe przy- pomina wymalowany na każdym zielony jamnik. A propos malo- wania – na burtach pojazdów na- klejono tylko oznakowanie MZK oraz informację o finansowaniu z WRPO – umowa w sprawie do- tacji stanowi bowiem, że przez 5 lat nie mogą być one ozdabiane reklamami. Urbino to całkowicie polska konstrukcja, zbudowana przy dużym udziale wielkopolskich, a nawet podleszczyńskich firm. Elementy wyposażenia, przede wszystkim siedzenia, dostarczył Astromal z Wilkowic, a drzwi ra- wicki Rawag. Ważne jest też to, że Solaris nie tylko dostarczył pojazdy, ale i opatrzył je swo- istym offsetem – warsztaty MZK wyposażone zostały w linię dia- gnostyczną i serwisową, dzięki czemu naprawy mogą być wyko- nywane na miejscu. Autobusy przyjmujemy na razie nieoficjalnie – mówi Bole- sław Poślednik, dyrektor MZK – ale zaraz po rejestracji wyjeż- dżają na trasę. Do końca maja ma dotrzeć do Leszna pozostałe siedem pojazdów; będą to dzie- więciometrowe Alpino. Oficjalne przekazanie wszystkich zaplano- wano na 1 czerwca, kiedy to na Rynku odbędzie się festyn z oka- zji Dnia Dziecka. Nowe autobusy komunikacji miejskiej Przyjechały Solarisy Do Miejskiego Zakładu Komunikacji przyjechały pierwsze cztery nowe autobusy. Solarisy zakupiono dzięki dofinansowaniu z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Już w piątek wyjechały w miejskie trasy. Jak oni to przegrali... Unia Leszno prowadziła przed biegami nominowanymi czterema punktami, by ostatecznie przegrać ze Stalą 43:47. Zwy- cięstwo gospodarzom w ostatniej gonitwie zapewniły asy światowego speedwaya: Nicki Pedersen i Tomasz Gollob. s.16 Niedźwiadki rozpoczęły od zwycięstwa Na inaugurację rozgrywek w II lidze Kolejarz Rawicz pokonał Polonię Piła 46:43. s.15 Arabeska wyśpiewała pierwsze miejsce W ocenie jurorów leszczynianki zaśpie- wały lepiej niż dziewięć pozostałych grup, choćby zespół z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. s.2 Wzięli ich w obroty Mieszkańcy Lipna protestują przeciwko planom wybudowania farm wiatrowych. Nie zgadzają się przede wszystkim na zbyt bliskie, ich zdaniem, sąsiedztwo tur- bin. s.3 Odra wreszcie pokonana Dziewięć punktów – z taką zaliczką poja- dą do Brzegu koszykarki Super-Pol Tęczy Leszno. W środowy wieczór pokonały Odrę 65:56. s.11 Sprawdź jak cię leczą Każdy klient wielkopolskiego oddziału NFZ może sprawdzić, z jakich świadczeń zdrowotnych korzystał w ostatnich latach i ile to kosztowało. Zdrowotny Informator Pacjenta jest systemem komputerowym, z którego skorzystać może każdy z do- stępem do Internetu – twierdzi Andrzej Kościelski, kierownik leszczyńskiej dele- gatury NFZ. s.4 W nowych autobusach zadbano nie tylko o komfort kierowcy, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo i wygodę pasażerów.

Dodatek 14/2010 (88)

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Gazeta bezpłatna

Citation preview

Page 1: Dodatek 14/2010 (88)

Gazeta bezpłatna nakład: 14 000 egz. 07.04.2010 - 14.04.2010r. nr 14 (88)

W NUMERZE:

Miasto kupiło jedenaście no-wych autobusów, co oznacza, że wymieniona zostanie połowa taboru MZK. Przetarg wygrała firma Solaria z podpoznańskie-go Bolechowa, która w przetargu za całą jedenastkę pojazdów za-życzyła sobie niespełna dziesięć milionów złotych. 80 procent tej kwoty wykłada Unia Europejska w ramach Wielkopolskiego Re-gionalnego Programu Operacyj-nego. Termin pierwszej dostawy

– czterech dłuższych autobusów - wyznaczono na 31 marca. I tego dnia, tuż po 12.00, na plac MZK zajechał pierwszy 12-metrowy Solaris. Na pozostałe trzy trzeba było trochę poczekać – kierow-ców z poznańskiej firmy zajmu-jącej się transportem autobusów z Bolechowa zmyliła nawigacja: zamiast na ulicę Leśną zaprowa-dziła ich na Leśną Osadę i zgubili się na wąskich uliczkach Osiedla Zamenhofa i Rejtana. Jednak warto było czekać. Solarisy bo-wiem prezentują się imponują-co. To nasz standardowy model Urbino – mówi Waldemar Wlazło, dyrektor sprzedaży firmy Solaris na nasz region. Standard w tym przypadku jest jednak dość wy-śrubowany: każdy autobus ma klimatyzację, ekran LCD, moni-toring pozwalający na obserwa-cję drzwi i terenu za pojazdem, licznik pasażerów czy instalację przeciwpożarową. Każdy jest też dostosowany dla osób niepełno-sprawnych – poza pochylnią ma na przykład specjalne pasy do przypięcia wózka. O fakcie, że pojazdy są niskopodłogowe przy-

pomina wymalowany na każdym zielony jamnik. A propos malo-wania – na burtach pojazdów na-klejono tylko oznakowanie MZK oraz informację o finansowaniu z WRPO – umowa w sprawie do-tacji stanowi bowiem, że przez 5 lat nie mogą być one ozdabiane reklamami.

Urbino to całkowicie polska konstrukcja, zbudowana przy dużym udziale wielkopolskich, a nawet podleszczyńskich firm. Elementy wyposażenia, przede wszystkim siedzenia, dostarczył Astromal z Wilkowic, a drzwi ra-wicki Rawag. Ważne jest też to, że Solaris nie tylko dostarczył

pojazdy, ale i opatrzył je swo-istym offsetem – warsztaty MZK wyposażone zostały w linię dia-gnostyczną i serwisową, dzięki czemu naprawy mogą być wyko-nywane na miejscu.

Autobusy przyjmujemy na razie nieoficjalnie – mówi Bole-sław Poślednik, dyrektor MZK – ale zaraz po rejestracji wyjeż-dżają na trasę. Do końca maja ma dotrzeć do Leszna pozostałe siedem pojazdów; będą to dzie-więciometrowe Alpino. Oficjalne przekazanie wszystkich zaplano-wano na 1 czerwca, kiedy to na Rynku odbędzie się festyn z oka-zji Dnia Dziecka.

Nowe autobusy komunikacji miejskiej

Przyjechały Solarisy

Do Miejskiego Zakładu Komunikacji przyjechały pierwsze cztery nowe autobusy. Solarisy zakupiono dzięki dofinansowaniu z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Już w piątek wyjechały w miejskie trasy.Jak oni to przegrali...

Unia Leszno prowadziła przed biegami nominowanymi czterema punktami, by ostatecznie przegrać ze Stalą 43:47. Zwy-cięstwo gospodarzom w ostatniej gonitwie zapewniły asy światowego speedwaya: Nicki Pedersen i Tomasz Gollob. s.16

Niedźwiadki rozpoczęły od zwycięstwaNa inaugurację rozgrywek w II lidze Kolejarz Rawicz pokonał Polonię Piła 46:43. s.15

Arabeska wyśpiewała pierwsze miejsceW ocenie jurorów leszczynianki zaśpie-wały lepiej niż dziewięć pozostałych grup, choćby zespół z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. s.2

Wzięli ich w obrotyMieszkańcy Lipna protestują przeciwko planom wybudowania farm wiatrowych. Nie zgadzają się przede wszystkim na zbyt bliskie, ich zdaniem, sąsiedztwo tur-bin. s.3

Odra wreszcie pokonanaDziewięć punktów – z taką zaliczką poja-dą do Brzegu koszykarki Super-Pol Tęczy Leszno. W środowy wieczór pokonały Odrę 65:56. s.11

Sprawdź jak cię lecząKażdy klient wielkopolskiego oddziału NFZ może sprawdzić, z jakich świadczeń zdrowotnych korzystał w ostatnich latach i ile to kosztowało. Zdrowotny Informator Pacjenta jest systemem komputerowym, z którego skorzystać może każdy z do-stępem do Internetu – twierdzi Andrzej Kościelski, kierownik leszczyńskiej dele-gatury NFZ. s.4

W nowych autobusach zadbano nie tylko o komfort kierowcy, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo i wygodę pasażerów.

Page 2: Dodatek 14/2010 (88)

2 7 kwietnia 2010Wydarzenia

LESZNO: ul.A.Krajowej Waldi, Tele Pizza, Parking pod Wiaduktem – ul.Grota Roweckiego, ul.Korcza Nomi, ul.Niepodległości 26 Salon prasowy, ul.1 Maja 46, Sklep Moraś, ul.Saperska 16, ul.21 Października, ul.Mickiewicza 5 PWSZ, ul.Nowy Rynek 2, os.Ogrody 4, ul.Opalińskich 4 Punkt ksero , ul.Ofiar Katynia 12, ul.Jagienki 24, ul.Rejtana 44, ul.Szczepanowskiego 63, ul.Zamenhofa 25, ul.Lipowa 39, ul.Lipowa Wodociągi, CPN , ul.Sułkowskiego Kogucik, Strzelecka 7, ul.Powstańców Wlkp. 12/8, ul.Starozamkowa 1, ul.Niemiecka 1 b, ul.Machnikowskiego 22, ul.Łanowa 11, ul.Jeziorkowskiej, ul.Narutowicza 74, ul.Wróblewskiego, ul.Gronowska 65, ul.Kmicica 15, ul.Kochanowskiego 4a, ul.Dożynkowa 62, ul.Lotnicza 32, ul.Miśnieńska 17, ul.Wyszyńskiego 53, ul.Łowiecka 11, ul.Szybowników 22, ul.Czarnieckiego 13, ul.Wiejska 15, Delikatesy Przemko, ul.Balono-wa CPN, ul.Reja 8, Sklep przy Harcówce, ul.Okrzei 62, ul.Wieniawa 41a, sklep Iga, ul.Snycerska 3, ul.Okrężna Almark, Aleje Krasińskiego Kiosk Ruchu, ul.Luksemburska Pronet, WMB, ul.55 Pułku Piechoty Byczy Punkt, ul.Święciechowska Kiosk Ruchu przy Akwawicie, ul.Słowiańska, Chata Polska, C.H. Bricomarche/Intermarche, C.H.Nasze Leszno, C.H. Manhattan, Słomiński Pawilon, ul.Śniadeckich Urząd Pracy, ul.Towarowa PKS, Manhattan, Społem PSS: ul.17 Stycznia, ul.Jagiellońska, ul.Opalińskich, ul.55-ego Pułku, ul.Lubu-ska 17, ul.Lipowa Salon prasowy, ul. Kmicica 5 Minut, ul.Karasia 15 Urząd Miasta, Rynek Restauracja Ratuszowa, Pływalnia Akwawit, L.C.M.Ventriculus, ul.Chrobrego Medical, Restauracja McDonald’s, ul.Bracka Bar Oregano, Cukiernie Sobota, ul.Dekana Hurtownia Kawy i Herbaty Dukar, ul. Leśna 4 MZK, Plac Kościuszki Starostwo Powiatowe, Nowy Rynek Agencja Eureka, ul.Kiepury Szpital, Kaufland , Stacje Jespol, ul.Śniadeckich CPN BP, CPN Perła, ul.Słowiańska ELKA TAXI, Metro TAXI, Mini TAXI TAXI 98,50. KRZEMIENIEWO: ul.Wiejska109, Dworcowa 146, Kociugi 21, ul.Dworcowa 146, Drobnin 2, 46, RADOMICKO 63, NOWY BELĘCIN: Karchowo, LIPNO: Powstańców Wlkp. 37, Powstańców Wlkp.7, MÓRKOWO: sklepy, ŁONIEWO 33, OSIECZNA: Rynek 4, 16, ul.Kościuszki 27, 48 ul.Kopernika 4a, GD Samopomoc Chłopska - Stacja Paliw, DOBRA-MYŚL, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska 27 a, ul.Krzywińska 27, Sklep GS, Maciejewo, Ziemnice, Wojnowice 15, KĄKOLEWO: ul.Rydzyńska, KĄTY: GD Samopomoc Chłopska, Kąty 89, PAWŁOWICE: ul.Wielkopolska 55, ul. Mielżyńskich 58, ul.Wielkopolska 116, RYDZYNA: ul. Kościuszki 2, 12, ul.Rzeczypospolitej, Dąbcze 42, Kłoda 79, CPN, Rojęczyn, BOJANOWO: Rynek 1, ŚWIERCZYNA: GD Samopomoc Chłopska, NOWA WIEŚ, ŚMIGIEL: Mickiewicza 4, Kościuszki 35,52, ul. Ogrodowa, Skarżyńskiego 5a, NIETĄŻKOWO: ul.Arciszewskich 2 a, ŚWIĘCIECHOWA: Rynek 7, ul.Wolności 2, 25, DŁUGIE STARE: ul.Wiosenna 10, ul.Jesienna 5 b, GOŁANICE: ul.Stawowa 10, Parkowa 32, Jezierzyce K 56, KRZYCKO MAŁE: ul.Główna 35, LASOCICE: Święchowska 1, Niechłód 22, WILKOWICE: ul. Boczna 1, Dworcowa 53, Park 10, Zbarzewo 42, PRZYBYSZEWO: ul.Wiejska 11, 59, WŁOSZAKOWICE: ul.Grotnicka 35, ul.Kurpińskiego sklep „14”, ul.Powstańców Wlkp 17, ul.Zalesie 9C, GROTNIKI: ul.Krótka 5, Piaskowa 5, BUKÓWIEC GÓRNY: ul.Machcińska 2, Powstańców Wlkp 43, 126, DŁUŻYNA: 5a, KRZYCKO MAŁE: Główna 31 ABC, Główna 35, KRZYCKO WIELKIE: ul. 700 lecia 2, ul. Krzyckiego 86, ul.Szkolna 1 ABC, ul.Sądzia 40A, BUCZ/GM.PRZEMĘT: Kasztanowa12, 16, BARCHLIN ul.Główna 19, Poladowo 12.

Kolportaż Gazety bezpłatnej Dodatek:

Wydawca:AWR ELKA sp. z o.o.

Roman Lewicki - dyrektor,

Arek Wojciechowski - red. naczelny,

Emilia Wojciechowska - szef informacji, Klaudia Dymek

- red. prowadzący/ skład

Dziennikarze: Aldona Brycka-Jaskierska,

Hanna Ciesielska, Jarek Adamek,

Marcin Hałusek, Michał Konieczny, Michał Wiśniewski

Siedziba redakcji:Leszno, ul. Sienkiewicza 30a

tel. 065 5295678e-mail:[email protected]

Druk:Drukarnia POLSKAPRESSE Sp. z o.o.

Decyzję o przyjęciu do Lesz-na rodziny Polaków z jednej z byłych republik Związku Ra-dzieckiego podjęła Rada Miasta Leszna. Wciąż żyje tam bardzo wielu dawnych zesłańców, czę-sto w trudnych warunkach ma-terialnych. Leszno jest jednym z wielu miast, gdzie repatrianci będą mogli zacząć nowe życie. Jeszcze nie wiadomo, kto i skąd do nas przyjedzie, ale już wiado-mo, gdzie zamieszka.

-  Kupiliśmy  50-metrowe mieszkanie na Osiedlu Przyjaźni – mówi prezydent Tomasz Ma-lepszy. Lokal kosztował 100 ty-sięcy złotych. Dotacja wojewody na zagospodarowanie rodaków wynosi 150 tysięcy. -  Za  pozo-stałe  pieniądze  wyposażymy mieszkanie – mówi prezydent – chodzi tu o zakup mebli i sprzętu AGD. (jad)

Zespół Wczesnego Wspoma-gania Rozwoju Dziecka powoła-no do życia niespełna rok temu. Działa przy Zespole Szkół im. Marii Konopnickiej. Opłacani przez starostwo specjaliści po-magają dzieciom z różnym stop-niem orzeczonej niepełnospraw-ności. - Z naszych zajęć korzysta 14  dzieci. W  zależności  od  dia-gnozy poradni psychologicznej  i naszej wewnętrznej obejmujemy dzieci odpowiednią opieką – pod-kreśla Katarzyna Kwiatkowska, koordynator zespołu.

Dzięki finansowaniu przez starostwo dzieci mogą przez go-dzinę w tygodniu pracować ze specjalistami, między innymi z takich dziedzin, jak: EEG bio-feedback (nowoczesna metoda treningu pracy mózgu ), integra-cji sensorycznej, psychologiem, logopedą.

Placówka wciąż dysponuje wolnymi miejscami i czeka na dzieci. -  Wystarczy  orzeczenie poradni  psychologiczno  –  peda-gogicznej. Nabór jest ciągły. Moż-na zgłaszać się w każdej chwili – mówi Kwiatkowska. Ze wsparcia zespołu mogą korzystać dzieci do lat siedmiu. (mich)

Nie wszyscy chętni mogli za-prezentować się na scenie bydgo-skiego Pałacu Młodzieży.

Zespół Arabeska z Klubu Na Piętrze przy Spółdzielni Przyle-sie w Lesznie przygotował dwa filmowe przeboje, ostatecznie dziewczyny zaśpiewały piosenkę

Kolejka Parkowa w Cichowie działa od 2007 roku. Wtedy to zbudowano torowisko, po któ-rym zaczęła jeździć miniatura angielskiego parowozu Atlantic z 1937 roku. Skład wiosną, latem

i wczesną jesienią cieszy dużym zainteresowaniem głównie wśród najmłodszych pasjonatów kolej-nictwa. W tym roku sezon kolejki parkowej w Cichowie zapowiada się jeszcze atrakcyjniej. Po trzech latach gruntownego remontu do-czeka się infrastruktura obiektu. -  Kompletnie  przebudowany  zo-stanie budynek administracyjny. Powstaną tam pomieszczenia dla podróżnych,  toalety,  kasy  oraz miejsce  gdzie  będzie można  ku-pić pamiątki, gadżety, pocztówki. Oddane do użytku zostaną rów-nież  miejsca  dla  obsługi  kolejki oraz  warsztaty.  Kierowców  z pewnością  ucieszą  parkingi  dla samochodów – mówi Roman Wit-kowski, prezes Stowarzyszenia Hobbystów Kolejowych, jeden z inicjatorów powstania kolejki w Cichowie.

Prace w budynku trwają od jesieni, w końcu marca ruszył również remont torowiska. – Taka  konserwacja  i  renowacja jest  co  kilka  lat  niezbędna, mię-

dzy innymi po to, by pasażerów mniej trzęsło w wagonikach – do-daje Witkowski.

Działania członków Stowa-rzyszenia Hobbystów Kolejowych w Cichowie obejmują także przy-gotowania do odtworzenia działa-jącej przed wojną kolejki konnej. - Robimy co możemy, by obiekt w cichowskim  parku  zyskał  nowy wygląd, nowe atrakcje i przycią-gał  turystów – przyznaje prezes SHK.

Kolejowych hobbystów we wszystkich pracach wspiera sa-morząd Krzywinia. –  Nie ma  co ukrywać,  remonty  nie  byłyby możliwe bez środków od gminy, która jest zainteresowana, by ko-lejka stała się atrakcją turystycz-ną  z  prawdziwego  zdarzenia  – mówi Roman Witkowski.

Efekty modernizacji kolejki parkowej w Cichowie będzie moż-na podziwiać w czerwcu. Trzeba zatem nieco poczekać na otwar-cie sezonu kolejkowego w tym roku, ale chyba warto. (mah)

Sukces na ogólnopolskim konkursie

Arabeska wyśpiewała pierwsze miejsce

Whitney Huston „I`m every Wo-man” z filmu Bodyguard. -  Po-ziom  festiwalu był wysoki. Jury bardzo pochlebnie wyrażało się o możliwościach  i  umiejętnościach wszystkich  wykonawców,  tym większa  nasza  radość  z  pierw-szego  miejsca  – podkreśla Ewa Halatyn, opiekunka grupy.

Pierwszą nagrodę zgarnął zespół wokalny Arabeska na Ogólnopolskich Spotkaniach z Muzyką Filmową i Musicalową w Bydgoszczy. W ocenie jurorów leszczynianki zaśpiewały lepiej niż dziewięć pozostałych grup, choćby zespół z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.

Grand Prix festiwalu przyzna-no Martynie Kubicz, uczennicy liceum muzycznego we Wrocła-wiu. Arabeska zdobyła pierwsze miejsce w kategorii zespołów. W nagrodę leszczyński zespół otrzy-mał wysokiej klasy aparat cyfro-wy oraz statuetkę i upominki. (han)

Na zdjeciu Arabeska w składzie: Joanna Szkaradkiewicz, Jagoda Plewka, Magdalena Greżlikowska, Paulina Miałkowska i Kinga Ratajczak z Martyną Kubicz z Wrocławia laureatką Grand Prix.

Fot.

E.H

alat

ynKolejka jeszcze atrakcyjniejsza

By mniej trzęsło pasażerówZ dnia na dzień ładnieje kolejka parkowa w Cichowie. Od jesieni trwa remont budynku administracyjnego, powstają również parkingi, renowację przechodzi też torowisko. W związku z pracami opóźni się otwarcie sezonu kolejki.

Repatrianci dostaną mieszkanie

U nas rozpoczną nowe życieSamorząd Leszna przygotowuje się do przyjęcia rodziny repatriantów z byłego Związku Radzieckiego. - Kupiliśmy już dla nich mieszkanie – mówi prezydent Tomasz Malepszy. Jeszcze nie wiadomo, kto w nim zamieszka – wybraniem rodziny zajmuje się urząd Wojewody Wielkopolskiego, który też zrefunduje miastu część wydatków związanych z zagospodarowaniem repatriantów.

Wsparcie dla niepełnosprawnych dzieci do lat 7

Specjaliści czekają na małych pacjentów14 niepełnosprawnych dzieci korzysta ze wsparcia specjalistów Zespołu Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dziecka w Kościanie. Placówka powstała w sierpniu 2009 roku, ale wciąż gotowa jest na przyjęcie kolejnych chętnych. Dzieciom pomagają między innymi logopedzi, psychologowie i pedagog specjalny.

Page 3: Dodatek 14/2010 (88)

7 kwietnia 2010 3Reklama

Nadanie imienia szkole za-pewne nie wzbudziłoby więk-szych emocji i dociekań, bo imię Wybickiego nosi w Polsce już blisko 20 różnych szkół, mię-dzy innymi w Śremie, Gdań-sku, Lęborku, czy Poznaniu, ale jednego z radnych, Stanisława Kowalczyka, zaciekawił jednak fakt rodzinnych powiązań pa-trona z Łysinami. Okazuje się bowiem, że szkoła doszukała się powiązań autora polskiego hymnu z niewielką wschowską wsią. Tym wspólnym mianow-

nikiem jest kobieta, a dokładnie żona Józefa Wybickiego, Estera Wierusz Kowalska. - Jak to się stało, że kobieta właśnie z Łysin miała przyjemność być żoną au-tora polskiego hymnu? - dociekał radny. Na to pytanie zapewne trudno będzie znaleźć odpo-wiedź. - Dokonując analizy  źró-deł historycznych doszukaliśmy się związków Wybickiego z Wie-rusz Kowalską. Będziemy teraz dogłębnie wertować dokumenty związane z ostatnią żoną autora Mazurka Dąbrowskiego i planu-jemy  opracowanie  monografii - przyznaje Renata Chilarska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Łysinach. Według źródeł histo-rycznych Wierusz – Kowalska była drugą żoną Wybickiego. Żadne źródła jednak nie wska-zują, by autor hymnu Polski by-wał pod Wschową. (mich)

Dokładnie rok temu rawicki szpital przekształcił się w spół-kę prawa handlowego. Majątek lecznicy wart 34 miliony złotych wniesiono przez starostwo apor-tem do spółki. Szpital stoi jednak przed koniecznością ogromnych wydatków dostosowujących bazę do wymogów unijnych. Czasu nie zostało wiele, bo według obec-nych przepisów mija on za dwa lata. - Funkcjonujemy w budynku oświatowym,  a  nie  medycznym. Przepisy mówią jasno, że do 2012 roku musimy dostosować wszyst-kie  nasze  pomieszczenia.  Sza-cowany  koszt  takich  prac  to  40 milionów złotych – mówi Janusz Atłachowicz, dyrektor szpitala w Rawiczu.

Powiat otwarcie przyznaje, że pieniędzy nie ma. Jedyną szansą jest pozyskanie pieniędzy przez spółkę. Szpital chce więc popra-wiać stan bazy i dostępność do leczenia. Stawia na inwestycje.

- Planujemy przenosiny oddziału dziecięcego  z  parteru  budynku głównego,  który  będzie  remonto-wany.  To  będzie  w  przyszłości centrum diagnostyczne dla pacjen-tów  przyjmowanych  do  szpitala. Planujemy  też  generalny  remont sal  operacyjnych.  To  będzie  bar-dzo  drogie,  bo  szacujemy  to  na-wet na 9 milionów złotych – mówi Atłachowicz. Szpital musi szybko zrealizować tę inwestycję, chcąc utrzymać oddziały zabiegowe, ta-kie jak ginekologia i położnictwo, oraz planując w przyszłości uru-chomienie nowych - między in-nymi urologii. (mich)

Kosztowne unijne normy

Szpital szuka 40 milionówRawicki szpital po roku od przekształcenia w spółkę prawa handlowego musi znaleźć pieniądze na pilne remonty. Potrzeba na to aż 40 milionów złotych. Starostwo rozkłada ręce. Szpital musi więc szukać pieniędzy samodzielne.

Szkoła szuka związków patrona z Łysinami

Wybicki bywał u teściów?Szkole Podstawowej w Łysinach, decyzją Rady Miejskiej we Wschowie, nadano imię Józefa Wybickiego. Jednak nie tylko zasługi literackie legły u podstaw takiej decyzji władz szkoły. Nie bez znaczenia są bowiem rodzinne powiązania Wybickiego z niewielką wsią pod Wschową, która właśnie przymierza się do wydania monografii.

Ośrodek, w którym przed laty wypoczywali urzędnicy leszczyń-skiego magistratu dziś stanowi dla samorządu spore obciążenie.

Choćby z tego powodu, że od roku nie udaje się go sprzedać. Dwa pierwsze przetargi zostały unieważnione z powodu braku ofert, ten sam los czeka trzecie postępowanie – do końca marca, czyli terminu składania propo-zycji, nie złożono ani jednej. Nie wiadomo, czy wpływ na to ma trudna sytuacja na rynku nie-ruchomości, czy cena ośrodka, oszacowana na ponad półtora miliona złotych. Sekretarz Miasta Leszna Maciej Dziamski powie-

Przetarg obejmuje budowę sieci oświetlenia ulicznego na ul. Spółdzielczej od Styki do Wilko-wickiej oraz na samej Wilkowic-kiej, od przejazdu kolejowego do skrzyżowania z drogą do Mary-szewic.

- To łącznie 45 opraw oświe-tleniowych  oraz  instalacja  elek-tryczna – powiedział Radiu Elka Rafał Bukowski, kierownik Miej-skiego Zarządu Dróg i Inwestycji. Przetarg ma być rozstrzygnięty w

połowie kwietnia, a nowe latarnie mają być gotowe w czerwcu.

Przy okazji zapytaliśmy Urząd Miasta o stan ulicy Spółdzielczej – po zimie jest upstrzona dziura-mi.

-  Planujemy  przeprowadze-nie  tam  napraw – mówi Rafał Bukowski – ale tylko w ramach usuwania  pozimowych  szkód. Wypełnienie  ubytków  ma  być wykonane jeszcze w kwietniu.    (jad)

Fot.

ww

w.w

ikip

edia

.org

Fiasko kolejnego przetargu

Wrzos się nie sprzedajeUrzędowi Miasta Leszna znów nie udało się sprzedać ośrodka wypoczynkowego „Wrzos” w Boszkowie. W trzecim przetargu, podobnie jak w dwóch poprzednich, nie złożono żadnej oferty.

Załatają dziury na Spółdzielczej

I oświetlą drogę do VASYCzterdzieści pięć nowych latarni stanie na drogach prowadzących do strefy przemysłowej VASA na Zatorzu. Urząd Miasta Leszna ogłosił przetarg na budowę oświetlenia na ulicach Spółdzielczej i Wilkowickiej. Po świętach ma zacząć się też pozimowy remont Spółdzielczej; nie będzie to jednak solidna przebudowa, a raczej łatanie dziur, których tam jest rzeczywiście sporo.

dział Radiu Elka, że jeszcze nie zapadła decyzja co do dalszego postępowania z nieruchomością w Boszkowie. Być może miasto przystąpi teraz do negocjacji na sprzedaż – tak zrobiło z budyn-kiem dawnej przychodni na rogu Alei Krasińskiego i Skarbowej. Możliwe jednak też, że ogłosi czwarty przetarg – w ten sposób urząd próbuje się pozbyć niepo-trzebnego już poloneza trucka, którego chce sprzedać za 500 złotych. (jad)

Elektrownie wiatrowe chce w gminie Lipno budować kilka firm, jednak największym in-westorem jest Bonwind, znany przede wszystkim ze względu na związki ze słynnym Zbigniewem Bońkiem. Dlatego przedstawicieli tej właśnie firmy zaproszono na spotkanie z mieszkańcami.

Kierownictwo Bonwindu przy-gotowało multimedialną prezen-tację na temat historii firmy i jej potencjału. Prezesowi Władysła-wowi Puchalskiemu mieszkań-cy przerwali jednak już po kilku minutach wykładu. Domagali się konkretów, dotyczących inwe-stycji w gminie Lipno, a przede wszystkim zwracali uwagę na potencjalne zagrożenia – głównie hałas i wpływ infradźwięków na zdrowie. Puchalski oddał głos dy-rektorowi do spraw technicznych, Jackowi Przybylskiemu, który miał kontynuować prezentację,

ale na samym początku zaliczył wpadkę – na wielkiej planszy po-jawiło się słowo „chałas” – właśnie przez „ch”, co wywołało po części wesołość, lecz głównie rozdrażnie-nie obecnych. W tym momencie dialog właściwie się zakończył, zaczęła się awantura.

Duża część mieszkańców przyszła bowiem na spotkanie już przekonana co do szkodliwości turbin. Wyjaśnienia Przybylskie-go, że turbiny będą lokowane co najmniej 500 metrów od zabu-dowań nie przekonywały. Miesz-kańcy podkreślali, że boją się i codziennego wpływu wiatraków na ich zdrowie, i możliwości wy-stąpienia poważnych awarii, kie-dy to pourywane śmigła polecą im na głowy. Nie przekonał ich też argument o dobroczynnym wpły-wie elektrowni na budżet gminy – zdaniem Jacka Przybylskiego do kasy samorządu rocznie wpły-wać będzie około dwóch milionów złotych. Tu dostało się i wójtowi Januszowi Chodorowskiemu. Remigiusz Konarczak zarzucił mu forsowanie budowy turbin, a nawet zastraszanie pracowników urzędu w tej sprawie. -Jednemu z  nich  powiedział  pan,  że  może nie  doczekać  emerytury  – mówił Konarczak. Wójt zrazu zaprote-stował, że żadnego straszenia nie było, potem przyznał, że powie-dział coś takiego pracownikowi, ale… żartem. Dolał tym samym oliwy do ognia. -To ja mogę powie-dzieć, że panu spalę dom – powie-dział mieszkaniec Lipna. -To  już nie jest żart – lodowato odpowie-dział mu wójt – niech pan się mo-dli, żeby się tak nie stało. 

Rozgrzana do białości atmos-fera sprawiła, że już o żadnej prezentacji mowy być nie mo-gło. Mieszkaniec Lipna Andrzej

Klecha złożył wniosek, żeby były lokowane co najmniej dwa i pół kilometra od zabudowań. To praktycznie uniemożliwia jaką-kolwiek budowę – w całej gminie nie ma tak pustych przestrzeni. Jednak i tak wniosku nie głoso-wano. Wójt wyjaśnił, że żadnych uchwał mieszkańcy podejmować nie mogą z przyczyn formalnych, a sołtys Andrzej Musielak ze-branie rozwiązał. O następnym mieszkańcy dowiedzą się z publi-katorów oraz kościelnej ambony – bardzo prawdopodobne, że wła-śnie wtedy dojdzie do głosowa-nia, czy mieszkańcy Lipna sobie turbin w ogóle życzą. Przeciwni-cy inwestycji też już zapowiadają spotkanie z naukowcami, którzy mają dysponować dowodami na szkodliwość turbin i ich nikłą opłacalność. (jad)

W Lipnie nie chcą wiatraków

Wzięli ich w obrotyMieszkańcy Lipna protestują przeciwko planom wybudowania farm wiatrowych. Nie zgadzają się przede wszystkim na zbyt bliskie, ich zdaniem, sąsiedztwo turbin. Temat planów inwestycyjnych firmy Bonwind zdominował zebranie wiejskie: oberwało się i inwestorowi, i wójtowi Januszowi Chodorowskiemu. Jeden z mieszkańców zarzucił mu forsowanie budowy turbin, a nawet zastraszanie pracowników urzędu. Wójt bronił się, że nikogo nie straszył, tylko… żartował. Ostatecznie nie podjęto żadnych wiążących decyzji co do stawiania turbin, jednak sprawa z pewnością będzie miała swój dalszy ciąg.

Page 4: Dodatek 14/2010 (88)

4 7 kwietnia 2010Wydarzenia

Słowa na wiatrJarek Adamek

- ZIP, czyli Zdrowotny In-formator Pacjenta to nowość, wprowadzona na razie tylko w Wielkopolsce.

- Tak, chwalimy się tym. Zdrowotny Informator Pacjenta to system informatyczny, który jest wprowadzany w całym kraju, ale właśnie Wielkopolski Oddział NFZ jest pierwszym, gdzie on już funkcjonuje. Skorzystać z niego może każdy ubezpieczony w na-szym oddziale, który mieszka w Wielkopolsce.

- A na co mu ta korzyść, to znaczy czego się może z tego ZIPa dowiedzieć?

- Dowie się, z jakich świad-czeń, w jakich poradniach, w jakich szpitalach skorzystał w swojej pięcioletniej historii. A tak-że tego, ile te świadczenia koszto-wały.

- Bo wycinają nam, na przy-kład, ślepą kiszkę i nie wiemy, ile to kosztowało.

- Na pewno, kiedy przychodzi nam skorzystać z tego typu proce-dury w pierwszym momencie nie zastanawiamy się nad kosztami, ale po jakimś czasie taka refleksja może przyjść.

- Jakiś lekarz to wycinał, anestezjolog mnie znieczulał, jakieś pielęgniarki biegały wko-

ło, poza tym ktoś mnie przygo-towywał do operacji i opiekował się mną później.

- Możemy więc zobaczyć, ile ta procedura kosztowała, kiedy była wykonana, w jakim szpitalu.

- I możemy sobie porównać cenę, na przykład z prywatnym zabiegiem?

- Oczywiście ktoś ciekawski mógłby, dzwoniąc do kliniki pry-watnej, dowiedzieć się ile kosztuje taka procedura.

- Z ZIPa dowiemy się też ile kosztowała porada w przychod-ni, zarówno lekarza pierwszego kontaktu, jak i specjalisty?

- Tak, każda wizyta jest reje-strowana. Każdy świadczenio-dawca, który ma podpisaną umo-wę z Wielkopolskim Oddziałem NFZ co miesiąc składa raport statystyczno-medyczny. Na jego podstawie generowana jest wie-dza, każdy ma swoją kartotekę, która jest w komputerach, na za-bezpieczonych serwerach.

- Jest tam też informacja na temat kupowanych przez nas leków, refundowanych przez NFZ?

- Tak, zobaczymy jakie leki zostały przez lekarza przepisane i jaki był koszt refundacji. Gdy dodamy go do ceny, jaką zapłaci-liśmy, dowiemy się, ile naprawdę lek kosztował. Z ZIPu dowiemy się także, jakiego wybraliśmy lekarza POZ, jaką pielęgniarkę lub położ-ną i o ewentualnych zmianach. Można też sprawdzić, jaki się ma status ubezpieczenia.

- To znaczy czy jestem ubez-

pieczony, czy nie? Przecież wiem, czy płacę ZUS. Chyba, że pracodawca mnie w konia robi.

- Dokładnie.- To system internetowy,

czyli działa jak elektroniczne konto w banku, tak?

- Tak, wchodzimy na stronę Wielkopolskiego Oddziału NFZ: www.nfz-poznan.pl/zip, tam wybieramy opcję „Formularz dla nowego użytkownika”. Wypełnia-my, wpisując podstawowe dane: imię, nazwisko, PESEL, numer dowodu osobistego. Z wydruko-wanym zapraszamy do naszej siedziby, gdzie dokonuje się reje-stracji.

- To jest problem. Trzeba się do was fatygować osobiście?

- Są to dane poufne. Musimy je odpowiednio zabezpieczyć, żeby nie wpadły w niepowołane ręce. Przecież te informacje dotyczą na-szego zdrowia. Każdy więc dostaje swój login i hasło dostępu.

- A co z dziećmi?- W imieniu osób niepełnolet-

nich wniosek składa rodzic lub opiekun prawny.

- Czyli mam login, hasło i dostęp. I co zrobić z tą wiedzą, w posiadanie której wchodzę?

- Podstawową funkcją ZIP jest dostarczenie ubezpieczonym wiedzy i informacji na temat pro-cedur, z których korzystają. Moż-na sobie to porównać ze składką medyczną, którą płacimy i zo-baczyć, jak to się przekłada na koszty, choćby zabiegów kardio-logicznych, które są szczególnie drogie.

Każdy klient wielkopolskiego oddziału NFZ może sprawdzić, z jakich świadczeń zdrowotnych korzystał w ostatnich latach i ile to kosztowało. Umożliwia to Zdrowotny Informator Pacjenta, wprowadzony przez Fundusz właśnie w Wielkopolsce. ZIP jest systemem komputerowym, z którego skorzystać może każdy z dostępem do Internetu – twierdzi Andrzej Kościelski, kierownik leszczyńskiej delegatury NFZ. Jednak żeby otrzymać dostęp do systemu, trzeba się osobiście zarejestrować w jednym z biur Funduszu.

Czterdzieści lat stąpania po tej planecie (który to jubileusz hucznie zamierzam obchodzić za jakieś sześć tygodni) nauczy-ło mnie, że im dłużej żyję, tym mniej rozumiem bliźnich. Poje-dynczo i en masse. Jednakowoż rozumiem ich od czasu do czasu. Rozumiem na przykład miesz-kańców Lipna, którzy wszczęli krucjatę przeciwko elektrowniom wiatrowym. Nie pojmuję wpraw-dzie ich wszystkich argumentów. No dobra – większości. Wrodzona tępota co do zagadnień technicz-nych i sześć lat obijania się na lekcjach fizyki sprawiają, że za cholerę nie wiem, o co chodzi z tymi infradźwiękami. Parę osób widzących we mnie potencjalne-go sojusznika w krucjacie tłuma-czyło mi to z cierpliwością godną świętych, pokazując przy tym wykresy, ale jak byłem głupi, tak jestem. Chodzi zdaje się o to, że kury przestają się nieść, krowy nie dają mleka, a dzieciom wy-rastają dwie dodatkowe głowy. O ile mamy dzieci, bo z powodu in-fradźwięków zanikają gonady… Oczywiście zwolennicy wiatra-ków zapewniają, że żeby doszło do tak niepożądanych efektów musielibyśmy na turbinie sie-dzieć okrakiem i to z pięć lat bez przerwy, ale lepiej dmuchać na zimne.

Oczywiście czysta, natural-

na energia to piękna rzecz. Cały świat to widzi i buduje wiatraki gdzie się tylko da. Ale w Lipnie nie dają. Infradźwięki – mówią. Hałas – mówią. Do tego ryzyko awarii. A właściwie katastro-fy – są podobno na świecie po-twierdzone przypadki, że urwane śmigło przeleciało ponad dwa kilometry. Oczywiście perspekty-wa spadających na ziemię meta-lowych ostrzy wielkości skrzydła jumbo-jeta skłania do refleksji. Przecież to może głowę uciąć. Pół biedy, gdyby to była jedna z dodatkowych głów, które wyro-sną naszym dzieciom z powodu infradźwięków, ale wiadomo, jak toto poleci i w którą głowę trafi?

Ludzie z firmy zachwalającej swoje wiatraki nie mieli w Lipnie łatwego zadania. Prawdę mówiąc żal mi się ich robiło, bo praktycz-nie nie było argumentu, który nie został odparty. Właściwie zakrzyczany, ale co tam. Sami sobie strzelili w kolano, kiedy to w prezentacji wywalili wielkimi bukwami „CHAŁAS” i ten byk ortograficzny świecił się na ekra-nie przez pół godziny. Jak ktoś jest taką fleją, nie zasługuje na poważne traktowanie. Czy firma może jeszcze przekonać miesz-kańców? Oczywiście poza tymi, którzy dostaną te parędziesiąt tysiączków rocznie za ziemię pod wiatraki? Moim skromnym zda-

niem nie bardzo. Wiatraki bo-wiem trudno obronić. Nie chodzi nawet o te infradźwięki, hałas czy przecinanie na pół każdego bociana w promieniu kilkuna-stu kilometrów. Najważniejsze bowiem jest to, że ta cała czy-sta, naturalna, pobłogosławiona przez Unię Europejską i Ala Go-re’a energia NIE DZIAŁA.

Nie żeby się nie kręciło, kiedy wieje. Kręci się – a nawet wytwa-rza jakiś prąd. Mały, niepewny i cholernie drogi. A co najważniej-sze nie wysyła go do nas, tylko do koncernu Enea, który musi go kupować. Traktuje to jak wrzód na… (wiecie gdzie) ale musi ku-pować. Bo tak stanowi Prawo – musi być ekologicznie. Czy od tych wiatraków zapłacimy mniej za prąd? Jasne - prędzej piekło zamarznie. Gdyby mieszkańcom Lipna ktoś zagwarantował, że po postawieniu wiatraków ich ra-chunki będą mniejsze o połowę, z pewnością zaczęliby kombino-wać inaczej. Ale nikt im tego nie zagwarantuje. Choć może obieca w kampanii wyborczej – przy oka-zji słyszałem, że wiatraki mają stać się jej istotnym elementem. Trudno się zresztą dziwić. Oczy-wiście, gdybym to ja był wójtem tej ślicznej miejscowości, natych-miast wyrzuciłbym wiatraki na zbite skrzydła. I załatwił porząd-ną elektrownię jądrową.

Zdrowotny Informator Pacjenta

Sprawdź, jak cię leczą

Informowaliśmy już o postu-latach zgłaszanych przez środo-wisko leszczyńskich deskorol-kowców i BMX-owców, którzy poprosili władze o możliwość legalnego i bezpiecznego upra-wiania sportów ekstremalnych. Zadeklarowali oni nawet partycy-pację w przedsięwzięciu.

- Odbyło się spotkanie, w cza-sie  którego  pojawiły  się  bardzo konkretne  rozwiązania.  Ustalili-śmy, że obiekt powstanie na Zato-rzu, przy Gimnazjum nr 9 – powie-działa Radiu Elka radna Danuta Balcerzak, która zorganizowała spotkanie. Na miejscu zdewasto-wanego skateparku powstanie skateplaza. Taką nazwę noszą funkcjonujące już na świecie duże obiekty dostosowane do jaz-dy i ewolucji zarówno na desko-rolkach, jak i na łyżworolkach i rowerach. - Jeżeli uda się zrealizo-wać tę koncepcję, będzie to jedna z  najpiękniejszych  skateplaz  na świecie – mówi Danuta Balcerzak – będą się mogły tu odbywać tak-że międzynarodowe zawody.

Projekt musi jeszcze zyskać akceptację radnych; koszt przed-sięwzięcia sięgać może nawet 750 tysięcy złotych. Danuta Balcerzak ma nadzieję, że uda się znaleźć te pieniądze jeszcze w tegorocznym budżecie. (jad)

- I można uwierzyć w ZUS i NFZ… Na koniec - wspomniał pan o programach profilak-tycznych realizowanych wła-śnie przez Fundusz.

- Tak przy okazji – profilakty-ka jest dużo tańsza niż medycyna naprawcza. Dlatego zachęcam do skorzystania z trzech programów realizowanych w Wielkopolsce. Pierwszy to program profilakty-ki raka piersi. Skierowany jest do pań wieku od 50 do 69 lat. W Lesznie prowadzi go tylko je-den świadczeniodawca: NZOZ Ventriculus, ale mam nadzieję, że wkrótce dojdzie jeszcze Woje-wódzki Szpital Zespolony. Dru-gi program to profilaktyka raka szyjki macicy, skierowany do ko-biet w wieku od 25 do 59 lat. Tu świadczeniodawców jest więcej – to każda poradnia ginekologicz-no-położnicza, która ma z nami podpisaną umowę kontraktową. Zachęcam także do udziału w programie profilaktyki chorób układu krążenia. Prowadzą go przychodnie lekarzy Podstawo-wej Opieki Zdrowotnej. Program skierowany jest i do pań, i do pa-nów, którzy w tym roku skończy-li 35, 40, 45, 50 i 55 lat.

- Rozumiem, że wszystkich szczegółów można dowiedzieć się w waszym biurze?

- Zapraszamy na Plac Ko-ściuszki 4, do Pałacu Sułkow-skich, na parterze, pokój nr 14 lub 16. Służymy też informa-cją telefoniczną pod numerem 655286170.

Rozmawiał: Jarek Adamek

Młodzież liczy na głosy radnych

Na Zatorzu powstanie skateplaza?Zamiast skateparku – skateplaza, czyli duży kompleks do jazdy na deskorolce i rowerach powstać ma na terenach przy Gimnazjum nr 9 na Zatorzu. Takie są deklaracje władz miasta po spotkaniu z przedstawicielami środowiska sportowców ekstremalnych. Plaza może powstać na miejscu zdewastowanego skateparku, jej szacowany koszt to około 750 tysięcy złotych. Ostateczną decyzję w tej sprawie podjąć musi Rada Miasta.

Page 5: Dodatek 14/2010 (88)

57 kwietnia 2010 Wydarzenia

Jadący golfem młody mężczyzna został zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej na krajowej „piątce” w pobliżu Leszna. Podej-rzenie policjantów wzbudziło jego dziwne zachowanie. 22-latek albo w ogóle nie reagował na polecenia, albo reagował zupełnie inaczej niż powinien. Funkcjonariusze nie wyczuli od niego alkoholu, dlate-go podali mu test na zawartość środków odurzających. Wynik był pozytywny. Mężczyznę zatrzy-mano, dokładne badanie wykaże pod wpływem jakiego narkotyku wsiadł za kółko. Zdaniem poli-cjantów mogła to być amfetami-na. Mieszkańcowi powiatu ra-wickiego grozi teraz do dwóch lat więzienia. (mah)

19-latek oferował na jednym z portali aukcyjnych markowe buty sportowe. Tak naprawdę jednak

oszust nie miał ani jednej pary z kilkudziesięciu, które wystawiał w sieci. Ze względu na atrakcyjne ceny zainteresowanie jego aukcja-mi było spore.

 - To właśnie ceny były magne-sem ściągającym coraz to nowych klientów.  30  osób  z  całej  Polski wpłacało mu pieniądze nigdy nie otrzymując towaru – mówi Mate-usz Marszewski, rzecznik praso-wy policji w Kościanie.

Oszust jednak się nie zabez-pieczył. Policjanci szybko usta-lili kim jest. - Podawał w portalu 

aukcyjnym  numer  konta  osoby z najbliższej rodziny.  To sprawi-ło,    że  policjanci  błyskawicznie go  namierzyli.  To  trochę  tak  jak-by  przestępca  przy  napadzie  na bank zostawił wizytówkę – mówi Marszewski. Niestety policji nie udało się odzyskać pieniędzy oszukanych. 19-latek zdążył je roztrwonić. Policja postawiła mu zarzut oszustwa. Grozi za to na-wet osiem lat więzienia. Mężczy-zna nie ma czystej kartoteki. Był wcześniej karany między innymi za oszustwa. (mich)

A pieniądze zdążył roztrwonić

Oszust łapał na buty30 poszkodowanych z całej Polski zgłosiło się kościańskiej policji z informacją o oszustwach, których miał się dopuścić mieszkaniec tego miasta. Naciągacz oferujący buty w internecie zarobił na tym pięć tysięcy złotych, ale sam wystawił się śledczym.

Dziwnie reagował na polecenia policjantów

Jechał po zażyciuDokładne badanie wykaże, co zażył 22-letni mieszkaniec powiatu rawickiego zatrzymany w nocy z piątku na sobotę za jazdę pod wpływem środków odurzających. Zdradziło go bardzo dziwne zachowanie, teraz może trafić na dwa lata za kratki.

Kradzieże prądu nie są ni-czym nowym. Tym razem jednak zatrzymany w związku z takim przestępstwem, 58-latek spod Śmigla, wykazał się ogromną pomysłowością. - Kradł prąd za pomocą własnoręcznie wykona-nej wędki. Długą  tyczkę zakoń-czoną brzeszczotem ,,zarzucał ‘’ przez otwór w dachu prosto na linię  wysokiego  napięcia.  Ry-zykując życie w  ten sposób do-prowadzał  prąd  nielegalnie  do domu  - przyznaje Mateusz Mar-szewski, rzecznik prasowy poli-cji w Kościanie.

Połowy zawsze miały miejsce

Kradł prosto z linii wysokiego napięcia

Łowił prąd na wędkęCzy można łowić prąd na wędkę? Okazuje się, że można. Mieszkaniec wsi pod Śmiglem, przez pół roku, nocami, za pomocą własnoręcznie wykonanego wędziska, kradł prąd wprost ze słupa energetycznego. Ryzykował życie, a teraz grozi mu więzienie.

po zmroku. Wówczas lokatorzy za darmo prali, sprzątali i wy-konywali inne wymagające prą-du roboty na koszt energetyki. - Wędzisko znikało nad ranem i wtedy, gdy koło domu pojawia-ły się obce osoby. Na poddaszu znaleźliśmy  specjalne  stanowi-sko  do  ,,połowów’’.  W  dachu przygotowano  nawet  specjalnie odsuwane  dachówki  – mówi rzecznik.Połowy prądu trwały przez kil-ka miesięcy. Straty szacowane przez energetykę wynoszą 4700 złotych. Teraz łowcy prądu grozi do roku więzienia. (mich)

Nowa pracownia tomograficz-na działa w szpitalu od lutego. Zgodnie z kontraktem, jaki uzy-skano w Narodowym Funduszu Zdrowia, w ciągu miesiąca można wykonać tam 60 badań dla pa-cjentów szpitala, czyli około dwóch dziennie. Pod koniec marca udało się poszerzyć kontrakt o usługi tomograficzne dla pacjentów spo-za gostyńskiej lecznicy, również o około 60 badań. To wiąż jednak niewiele w stosunku do możliwo-ści jakimi dysponuje nowoczesna pracownia tomograficzna.

- Myślę, że potrzeby są znacz-nie  większe  - przyznaje Janusz Sikora, wicestarosta gostyński

- Będziemy się starać o większy kontrakt na 2011 rok, zwłaszcza aby mógł być większy dla pacjen-tów z zewnątrz. Zobaczymy jakie będą  potrzeby.  Z  analiz,  które przeprowadzaliśmy  przed  zaku-pem tomografu wynika, że takich badań można wykonywać około 250,  czyli obecnie mamy połowę tych możliwości - dodaje wicesta-rosta. W związku z tym, że zakup tomografu był dofinansowany z funduszy unijnych, w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, przez pięć lat gostyński szpital nie może wykonywać badań poza kontrak-tem z NFZ. (abj)

Będą się starać o większy kontrakt

Tomograf na pół gwizdkaW nowej pracowni tomograficznej, która działa w gostyńskim szpitalu można wykonywać około 120 badań miesięcznie. Na tyle pozwala kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. A to zaledwie połowa możliwości, jakimi dysponuje pracownia.

Pomysł rozbudowy rawickiej pływalni, w którą samorząd mia-sta wpompował rok temu ponad trzy miliony złotych, zgłosił w ubiegłym tygodniu radny pra-wicy, Mariusz Suchanecki. Jego zdaniem, inwestycja w część

z odnową biologiczną pomoże zwiększyć spadające wciąż do-chody miejskiego obiektu. Inny radny prawicy, Grzegorz Kubik uważa wręcz, że Rawiczowi po-trzebny jest drugi basen, typowo szkoleniowy. Burmistrz Rawicza nie zgadza się z tymi argumenta-mi i zapewnia – ze strony władz miasta nie można liczyć na po-parcie takich pomysłów.

- Spadają dochody gminy i w takiej  sytuacji  rozdmuchiwanie obiektów  dotowanych  przecież przez  miasto,  a  takim  jest  ba-sen, uważam za pomysł nie do zaakceptowania. Musimy raczej inwestować w  drogi  i  zagospo-darowanie  terenów  przemysło-wych, bo za chwile okaże się, że wyprzedzą nas inne samorządy i to one ściągną do siebie inwe-storów - twierdzi burmistrz Ta-deusz Pawłowski.

Rozbudowa pływalni w Ra-wiczu o część SPA to wydatek około miliona złotych. Budo-wa nowego obiektu dla potrzeb szkoleniowych może przekro-czyć 10 milionów. O ile pierwszy z pomysłów był planowany w te-gorocznym budżecie, ale ustąpił miejsca pilniejszym wydatkom, o tyle drugi nie ma najprawdo-podobniej żadnych szans na re-alizację. (mich)

Pawłowski: drogi, a nie drugi basen

Kosztowne pomysły radnychPomysł radnych prawicy, by szybko inwestować w rozbudowę pływalni lub wybudować w mieście drugi basen, nie ma szans na wsparcie władz miasta. - Rawiczowi potrzebne są drogi i tereny przemysłowe, a nie dotowane przez samorząd obiekty – mówi burmistrz, Tadeusz Pawłowski.

Page 6: Dodatek 14/2010 (88)

6 7 kwietnia 2010Sport

Leszczyńscy kibice, mający w pamięci jesienne zwycięstwo Polonii przy Strzeleckiej aż 5:0, spodziewali się, że ekipa Jerzego Radojewskiego w rewanżu także łatwo wypunktuje Spartę. Aryt-metyka w roli faworyta kazała upatrywać Polonię, która choć nie jest ligowym potentatem, to nad zespołem z Obornik Wielko-polskich miała aż 13 punktów

Polonia Nowy Tomyśl 20 48 15 3 2 54-18 Victoria Koronowo 20 47 15 2 3 62-25 Górnik Konin 20 37 11 4 5 32-24 Unia Swarzędz 20 36 10 6 4 39-24 Lech Rypin 20 33 9 6 5 28-17 Włocłavia Włocławek 19 31 9 4 6 28-25 Wda Świecie 18 31 10 1 7 27-21 Calisia Kalisz 19 30 9 3 7 27-22 Polonia Leszno 20 23 7 2 11 26-37 Mieszko Gniezno 20 23 6 5 9 22-35 Notecianka Pakość 19 18 4 6 9 24-37 Legia Chełmża 20 18 4 6 10 27-40 Lubuszanin Trzcianka 20 17 4 5 11 20-25 Zdrój Ciechocinek 19 16 4 4 11 21-46 Goplania Inowrocław 20 15 2 9 9 17-36 Sparta Oborniki 20 13 3 4 13 19-41

W Puszczykowie odbyła się pierwsza edycja cyklu Thule Cup. To wielkopolskie wyścigi mtb cross country, organizowa-ne przez cały sezon.

- Trasa była trudna technicz-nie,  a  dodatkowo  po  deszczu błotnista  – relacjonuje trener Robert Syc. Jednak zawodnicy dobrze sobie poradzili. W kate-gorii żaczek bezkonkurencyjna była Anna Płatek. Dobrze poje-

chał też Maciej Kuśnierek, który zajął trzecie miejsce w kategorii młodzików. W tej samej grupie ósmy był Adam Ostryński.

W zawodach wzięli udział również starsi zawodnicy lesz-czyńskiego klubu: Dawid Ja-niak, Jakub Kazubski i Patryk Moryson.

Kolejna edycja cyklu Thu-le Cup już 3 maja w Gnieźnie. (han)

Mecze kawalerów z żonaty-mi zapoczątkował sołtys Krzycka Małego Jerzy Kołodziej. - Wybra-no mnie w marcu 1995 roku – po-wiedział Radiu Elka – zaraz  na Wielkanoc  skrzyknęliśmy  się  na pierwsze spotkanie. I tak powsta-ła piętnastoletnia tradycja, że w pierwszym dniu Świąt, po sutym śniadaniu, mężczyźni przychodzą zagrać w piłkę. - Chodzi o integra-cję wsi  i  dobrą  zabawę – mówi sołtys –  ale  oczywiście  gramy  o puchar. Puchar jest wprawdzie

przechodni, ale zasadniczo dzier-ży go stan wolny. Na czternaście meczów aż jedenaście wygrali bowiem kawalerowie, żonatym udało się wygrać tylko trzy spo-tkania.

Oczywiście daje się zauważyć stały transfer z jednej drużyny do drugiej, postępujący wraz z wie-kiem, ale - jak widać - stabilność

Trudno się z taką opinią nie zgodzić, bo pani Beata, razem ze swoimi koleżankami z Victorii Bamberg, wygrała praktycznie wszystko, co było do wygrania. Za-wodniczki tego klubu triumfowa-ły w Eurolidze, zdobyły kręglarski Puchar Świata, są rekordzistkami i mistrzyniami Niemiec.

Warto też przypomnieć, że in-dywidualnie leszczynianka usta-nowiła nowy rekord Polski, a na światowych listach rankingowych tej dyscypliny sportu znajduje się w ścisłej czołówce. To wszystko osiągnęła u naszych zachodnich sąsiadów.

Niebawem ta zawodniczka pojawi się na polskich torach kręglarskich i w barwach swoje-go dawnego klubu - Polonii 1912 Leszno - powalczy o indywidual-nie w Mistrzostwach Polski. -Będę

się intensywnie przygotowywała do tych czerwcowych zawodów, chcę obronić tytuł - mówi sama kręglarka. Przypomnijmy, że wła-śnie ten turniej odbędzie się na leszczyńskiej kręgielni.

Dali sobie wbić w końcówce

Świątecznaporażka PoloniiChyba w nienajlepszych nastrojach zasiedli do wielkanocnego śniadania piłkarze Polonii 1912 Leszno. Przegrali w Wielką Sobotę z autsajderem trzecioligowej tabeli, Spartą Oborniki Wielkopolskie 0:1. Leszczynianie stracili bramkę w końcówce meczu. Wcześniej mieli kilka świetnych okazji na pokonanie bramkarza gospodarzy.

przewagi. Sparta, mimo że zamyka ligo-

wą tabelę, to gra wiosną z wielką determinacją. Zremisowała już z Unią Swarzędz oraz Włocłavią, a w pojedynku z Polonią trener jedenastki z Obornik upatrywał szansy na zdobycie 3 punktów.

Pierwsze minuty upływały pod znakiem lekkiej przewagi

gospodarzy. Sparta stworzyła so-bie dwie dogodne okazje, ale na posterunku był Daniel Tomczak. Polonia odpowiedziała jedną bar-dzo groźną akcją. Świetnie na bramkę Jakuba Słowika strzelał Maciej Tomkowiak, golkiper go-spodarzy z najwyższym trudem wybił futbolówkę. W pierwszej odsłonie kibice nie oglądali więc bramek.

Kolejną doskonałą oka-zję Poloniści stworzyli sobie po przerwie. Przejęli piłkę straconą w środku boiska przez piłkarza Sparty, przeprowadzili szybką kontrę, ale kończący akcję Łu-kasz Pujanek nie miał szczęścia. Piłka po jego uderzeniu odbiła się od zewnętrznej części słupka.

– To była najlepsza okazja w całym spotkaniu – przyznał tre-ner Jerzy Radojewski.

Trzeba przyznać, że piłkarze z Obornik także nie zasypiali gru-szek w popiele i kilkakrotnie za-grozili bramce Tomczaka, ale im również brakowało skuteczności. W 87 minucie miała miejsce sy-tuacja, która zaważyła na losach pojedynku. Sędzia pokazał czer-woną kartkę Danielowi Tomcza-kowi, uznając że bramkarz Po-lonii interweniował poza polem bramkowym. –  Decyzja  bardzo kontrowersyjna, mam spore wąt-pliwości co do tego, gdzie Daniel rzeczywiście złapał piłkę po akcji gospodarzy  –  dodaje Radojew-ski. Z racji tego, że trener gości wykorzystał już limit zmian,

między słupkami musiał stanąć obrońca, Tomasz Wiśniewski. Nie poradził dobie z dość łatwym strzałem z rzutu wolnego Dawida Golona i Sparta prowadziła 1:0. – Nie mam absolutnie pretensji za tę interwencję do Wiśniewskiego – przyznaje szkoleniowiec Polo-nii.

W końcówce siły się wyrów-nały, bo w 90’drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał pomocnik Sparty, Ja-kub Paździerski. Choć Polonia postawiła wszystko na jedną kartę i rzuciła się w doliczonym czasie gry do ataku, to wynik spotkania nie uległ już zmianie.

-  Niestety  punkty  zostały  w Obornikach,  a  my  wracamy  do domu na święta w kiepskich na-strojach  – powiedział po meczu Jerzy Radojewski.

Najlepszy sezon w historii

Co by tu jeszcze wykulać…-To był najlepszy sezon w historii moich startów w Victorii Bamberg - tak właśnie podsumowała zakończone właśnie zmagania kręglarskie u naszych zachodnich sąsiadów leszczynianka Beata Włodarczyk.

Stabilność życiowa sportom nie sprzyja

Kawalerowie wciąż niepokonaniJuż po raz piętnasty na boisku w Krzycku Małym rozegrano mecz kawalerowie-żonaci. To już prawdziwa wielkanocna tradycja w tej wsi w gminie Święciechowa. Tradycją stało się też to, że to kawalerowie gromią żonatych; tak było i tym razem – młodzież wygrała 8 do 2.

Kolarze górscy REAL 64-sto już stają na podium

Rowerem po błocieKolarze górscy REAL 64-sto sprawdzili formę na pierwszych w tym sezonie zawodach. Test wypadł całkiem dobrze. Anna Płatek wygrała swoją kategorię wiekową, a Maciej Kuśnierek był trzeci.

życiowa wyczynom sportowym nie sprzyja.

Tak było i podczas piętnaste-go spotkania. Kawalerowie roz-gromili żonatych aż 8:2. - Nic się nie stało – pocieszał swoich kole-gów z drużyny Jerzy Kołodziej – w najbliższym roku następnych kil-ku kawalerów przejdzie do naszej drużyny. (jad)

Fot.

Jare

k A

dam

ek

Page 7: Dodatek 14/2010 (88)

7Program telewizyjny

Page 8: Dodatek 14/2010 (88)

8 Program telewizyjny

Page 9: Dodatek 14/2010 (88)

9Program telewizyjny

Page 10: Dodatek 14/2010 (88)

10 Program telewizyjny

Page 11: Dodatek 14/2010 (88)

117 kwietnia 2010 Sport

Zawodnicy z Lipna stawali na podium niemal w każdej z mło-dzieżowych kategorii. W grupie najmłodszych świetnie spisał się Mateusz Ratajszczak, który z Miejskiej Górki wrócił ze złotym medalem. W tej samej kategorii, młodzików do lat 10 szóste miej-sce zajął Dawid Franek.

Wśród młodzików trzynasto-letnich warcabistom z Lipna nie

udało się stanąć na podium, ale wypadli całkiem dobrze. Fartu-nata Fedyk była piąta, a tuż za nią znalazła się Jagoda Marcin-kowska.

Medalowe żniwo zebrali ju-niorzy młodsi i juniorzy Roszady. Mistrzem Polski w tej pierwszej grupie został Marcin Rosiński, a na trzecim stopniu podium sta-nęła Joanna Szymańska. Nie-wiele do podium zabrakło rów-nież Krzysztofowi Koniecznemu, który ostatecznie został sklasy-fikowany na piątej pozycji, z ta-kim samym dorobkiem punkto-wym jak wicemistrz kraju. Tytuł najlepszego polskiego juniora w kategorii do 19 lat wywalczył w Miejskiej Górce Mateusz Niczy-poruk. Srebrne krążki padły łu-pem Magdy Pawłowskiej i Mar-ka Knioły. Tuż poza podium, na czwartym miejscu, został sklasy-fikowany Filip Kuczewski.

Równie okazale wyglądają zdobycze medalowe zawodników z Lipna w grze błyskawicznej. Marcin Knioła i Marcin Rosiński zostali mistrzami Polski. Joanna Szymańska, Magda Pawłowska i Mateusz Niczyporuk wywalczy-li srebrne medale. Czwartymi miejscami musieli się zadowolić Martyna Lipka, Fortunata Fe-dyk, Agnieszka Szymańska oraz Filip Kuczewski.

W fazie zasadniczej Super-Pol Tęcza w rywalizacji z Odrą Brzeg dwukrotnie schodziła z parkietu pokonana. Szczególnie bolesna była porażka na inaugurację se-zonu w Trapezie. Play-off rządzi się jednak swoimi prawami, co pierwsze starcie w walce o piąte miejsce pokazało dobitnie.

Przyjezdne rozpoczęły od moc-nego uderzenia. Leszczynianki nie zdążyły jeszcze wejść dobrze w mecz, a przegrywały już 0:6. Taki wynik Odra zawdzięczała głownie Natalii Małaszewskiej. Po chwili było już 9:2 dla zespołu Jarosła-wa Zyskowskiego, ale na 3 minu-ty przed końcem kwarty za 3 tra-fiła Magda Gawrońska, punkty z linii rzutów wolnych zdobywały Joanna Walich oraz Tracy Gahan i Super – Pol Tęcza wyszła na pro-wadzenie 10:9. Leszczynianki po-szły za ciosem i po 10 minutach wygrywały 19:15. Ta ćwiartka była strzeleckim popisem Natalii Małaszewskiej i Joanny Walich. Pierwsza zdobyła 11, a druga 10 punktów.

Na początku drugiej kwarty na drugi rzut za 3 zdecydowała się Magda Gawrońska i po raz drugi trafiła. Rywalki odpowie-

działy trzema celnymi rzutami wolnymi, a później przez długie minuty na tablicy widniał wynik 22:18. Problem braku skutecz-ności dotknął obie ekipy. Dopiero przed przerwą celowniki zostały podregulowane, trzy skuteczne akcje przeprowadziła Marta Ga-jewska, na kilkadziesiąt sekund przed końcem pierwszej połowy za 3 trafiła Ola Drzewińska i lesz-czynianki wygrały tę partię 12:8, a w całym meczu było już 31:23.

Po zmianie stron leszczynian-ki zagrały tak, że ręce same skła-dały się do oklasków. W obronie spisywały się koncertowo. Przez 5 minuty niemal zupełnie wyłączyły rywalki z gry. Punkty zdobywała wciąż Walich, trafiała również Jo-anna Czarnecka. Widząc bezrad-ność swoich zawodniczek trener Zyskowski wziął czas i dopiero w połowie trzeciej kwarty, po rzucie za 3 Jazmine Sepulvedy, Odra po-większyła konto punktowe. Było wówczas 39:26. Podopieczne Ja-rosława Krysiewicza nie zwolniły tempa. Efektowny, celny rzut za 3, równo z syreną kończącą czas przewidziany na akcję, oddała Joanna Czarnecka. Później szan-sę na akcję trzypunktową miała także Joanna Walich. Faulowana trafiła za 2 punkty, rzutu wolne-go już jednak nie wykorzystała. Leszczyńscy kibice i tak mieli jed-nak powody do zadowolenia, bo Super-Pol Tęcza prowadziła już 46:26. W końcówce tej ćwiartki dało już jednak znać o sobie zmę-czenie leszczynianek. Nie broniły dobrze i pozwoliły brzeżankom zniwelować stratę do 15 punktów (50:35).

Przewaga topniała prawie z każdą minutą czwartej kwarty. Wprawdzie na jej początku za 3 ponownie trafiła Czarnecka, ale potem leszczynianki zaliczyły serię strat i niecelnych rzutów. Inicja-tywę przejęła ponownie najsku-teczniejsza na parkiecie Natalia Małaszewska i zrobiło się 57:48. Do tego za piąte przewinienie par-kiet musiała opuścić Joanna Wa-lich i pojawiły się obawy o wynik. Po rzucie Sepulvedy Odra traciła już tylko 7 punktów (60:53). W

odpowiedzi zza linii 6,25 z rogu boiska piłkę do kosza posłała Ola Drzewińska, ale została przy rzu-cie dość brutalnie sfaulowana. Mocno poobijana kapitan zespołu stanęła na wysokości zadania i wykorzystała trzy rzuty wolne. – Łokieć, jak widać zbity, ale jakoś się trzymam – przyznała później. Na 10 sekund przed końcem Se-pulveda znowu trafiła za 3. Lesz-czynianki zdołały jeszcze przepro-wadzić akcję. Sfaulowana została Gawrońska, która wykorzystała dwa rzuty wolne ustalając wy-nik spotkania na 65:56. Super-Pol Tęcza zatem wreszcie wyszły zwycięsko z pojedynku z Odrą. W następną środę zagrają w Brzegu rewanż. Jeśli nie pozwolą rywal-kom odrobić dziewięciopunkto-wej straty, to w kolejnej rundzie play-off zagrają z Wisłą Kraków o piąte miejsce w Ford Germaz Ekstraklasie. –  Chcieliśmy  wy-grać dzisiaj  różnicą 15 punktów. To  by  była  zaliczka  dając  nam pewien  komfort  gry w  rewanżu. Sądzę, że gdybyśmy w czwartej kwarcie grali dłuższe akcje, wyko-rzystali fakt, że rywal miał sporo fauli na koncie, to udałoby się te piętnaście punktów dowieźć. Bra-kuje  nam  w  takich  momentach boiskowego  cwaniactwa.  Słabo było  też w pewnych momentach z koncentracją, ale na tym etapie rozgrywek, nie ma się co oszuki-wać,  tak  bywa.  No  niestety  jest dziewięć  punktów  i  czeka  nas trudna walka w Brzegu, choć i tak cieszy pierwsze  zwycięstwo nad Odrą w tym sezonie, bo ta poraż-ka na inaugurację sezonu boli do dziś. W rewanżu musimy zagrać mądrze, może się uda tak bronić, jak  na  początku  trzeciej  kwarty. Coś wymyślimy, to Odra musi się teraz denerwować, bo do odrobie-nia mają dziewięć punktów – pod-sumował Jarosław Krysiewicz.

Punkty dla ekipy z Leszna zdobywały: Joanna Walich 18, Joanna Czarnecka 16, Magdale-na Gawrońska 12, Ola Drzewiń-ska 10, Marta Gajewska 6, Tracy Gahan 3.

Najwięcej dla zespołu z Brze-gu: Natalia Małaszewska 26.

Najlepsi warcabiści w krają są z Lipna

10 medali RoszadyKolejne medale mistrzostw kraju do bogatej już kolekcji dorzucili warcabiści UKS Roszada Lipno. Z powodzeniem startowali w rozgrywanych w Miejskiej Górce Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. Zdobyli w sumie 10 medali w grze klasycznej i błyskawicznej.

Mogło być rewelacyjnie, jest dobrze

Odra wreszcie pokonana

Dziewięć punktów – z taką zaliczką pojadą do Brzegu koszykarki Super-Pol Tęczy Leszno. W środowy wieczór pokonały Odrę 65:56. Momentami grały koncertowo i prowadziły już nawet różnicą dwudziestu oczek, w końcówce jednak rywalki zniwelowały nieco stratę.

Fot.

Raf

ał P

asze

k

Challenge Wratislavia, to cy-kliczne zawody gromadzące na starcie florecistów z całego świa-ta. W tym roku zmagania odbyły się już po raz trzydziesty trzeci, a areną turnieju była wrocławska hala Orbita. Na planszach poja-wiła się rekordowa liczba uczest-ników, jak podaje oficjalna strona internetowa turnieju, przyjechało

w sumie 1773 zawodników, w tym 744 z zagranicy. Reprezen-towanych było 187 klubów z 27 państw, niekiedy tak odległych jak Indie, Kolumbia, Egipt czy Ar-gentyna. Przez pięć dni stoczono 6003 pojedynki.

Z leszczynian zdecydowa-nie najlepiej zaprezentował się przedstawiciel IKS Jamalex Bar-tek Cegielski. Wygrał eliminacje grupowe i z pierwszego miejsca walczył w eliminacjach bezpo-średnich. Dotarł do 1/8 finału gdzie uległ Rosjaninowi Ivanowi Kedrinowi. Ta porażka jednak ujmy nie przynosi, bo przeciwnik leszczynianina został zwycięzcą całego turnieju. Bartek w końco-wym rozrachunku znalazł się na 9 miejscu.

W gronie dzieci w pierwszej dwudziestce uplasowała się trój-ka leszczyńskich florecistów. Na dwunastej pozycji została skla-syfikowana Renata Tomczak z IKS Jamalex, a na dwudziestym miejscu rywalizację kończyli Ja-goda Dyba i Szymon Skrzypczak z Polonii 1912.

Fechtowali we Wrocławiu

Cegielskiw „dziesiątce”Floreciści IKS Jamalex i Polonii 1912 Leszno fechtowali w międzynarodowym turnieju Challenge Wratislavia. W silnej stawce zawodników najlepiej poradził sobie Bartek Cegielski z IKS. Wielka nadzieja leszczyńskiego floretu uległa w 1/8 finału z późniejszym triumfatorem imprezy.

Page 12: Dodatek 14/2010 (88)

12 Ogłoszenia drobne

BIURA OGŁOSZEŃ - Leszno: ul. Sienkiewicza 30a tel. 065 529 56 78 / ul. Opalińskich 4, tel. 603 803 145 / Nowy Rynek 33, 065 529 78 34 TYLKO 50 GROSZY ZA SŁOWO!

MEBLE

AGD/RTV

Wyślij SMS-a pod numer 79567 z treścią ogłoszenia bez polskich znaków, pierwsze słowo: dodatekOgłoszenie - maksymalnie do 160 znaków - bez drukowanych liter. Ogłoszenia wysłane do piątku - do godziny 16.00 ukażą się w najbliższym środowym wydaniu gazety bezpłatnej „Dodatek”. Koszt ogłoszenia to 9 zł netto (10,98 zł brutto).Wysłanie smsa z ogłoszeniem - oznacza akceptację regulaminu umieszczania ogłoszeń, który dostępny jest w redakcji.

Ogłoszenia przez sms!

ARTYSTYCZNA fotografia ślubna MWFoto.www.michalwisniewski.net 605 624 851

RÓŻNE

CIESIELSTWO. 502 668 126

WYCENA, inwentaryzacje nierucho-mości, uprawnienia państwowe, ban-kowe. 605 603 657

PRZEPROWADZKI 509 198 826

USŁUGI transportowe, przewóz ludzi 1+8 osób, przeprowadzki. Le-szek Talaga. 604 385 663

NIERUCHOMOŚCI

MOTORYZACJA

SPRZEDAŻ motocykli i quadów z USA. Wypożyczalnia samochodów.Auto Jack, Leszno, ul.Okrężna 25. 65 526 92 32

KUCHNIE, SZAFY, ZABUDOWY „JANKO” - Wilkowice, ul.Święcie-chowska 22. 503 192 636

LESZNO, ul.Przemysłowa 25. Tele-fon czynny całą dobę: 065 520 91 00, 609 205 982

PRAWO jazdy. Profesjonalne do-szkalanie. 609 390 008

KAMIENIE, grysy, łupki ogrodowe, kostki niesorty granitowe, ziemie tor-fowe i kwiatowe, kora - bardzo tanio!; żwir, piasek. 601 786 937

WĘGIEL z importu - 500zł/tona. 601 786 937

KOMPLEKSOWA rejestracja pojaz-dów z zagranicy, tłumaczenia przysię-głe INTRASAD Dekana 4/20. 663 751 811.

USŁUGI

PRACA

LOKAL lokal 20 m2 z zapleczem socjalnym do wynajęcia. 605 633 070

PRAWO jazdy kat.B. 605 690 570

SPRZEDAM Ford Fiesta 1.1/95r stan idealny, 2 poduszki. 605 645 173

USŁUGI ogólno-budowlane. 783 629 377

SPRZEDAM golfa III1996 granatowy automat, klimatyzacja, podgrzewane siedzenia,szyberdach,elek. Szyby. 695 146 754

DO wynajęcia lokal handlowy 120m2 + 60m2 piwnica. Wysoki standard. Leszno ul. Grunwaldzka 131. 608 346 357

SPRZEDAM mieszkanie 48 m2 z za-budowa przedpokoju oraz meblami kuchennymi z AGD. 600 064 670

STRZYŻENIE i pielęgnacja psów. Przychodnia dla zwierząt FELIX ul. Niepodleglosci 47. Leszno. 601 282 010, 065 520 94 41 INSTALACJE i pomiary elektryczne. www.kktech.pl 515 999 511, 601 275 572

TELEWIZOR Samsung 29 cali pano-ramiczny, polskie menu, zakupiony w 2006 roku, srebrny, stan bardzo dobry + szklany stolik pod telewizor. Cena: 400zł. 607 636 341 LODÓWKI i lady chłodnicze. 660 996 537 RADIO samochodowe perfect CAU-210 IMP3, USB, SD, AUX IMPUT radio rds, cztery głośniki Pioneer 60w TS-174, cena 150zł. 661 736 972 POLAR CZ-250 chłodziarko-zam-rażalka używana w bardzo dobrym stanie. 609 722 826 SPRZEDAM klimatyzację SINCLAIR. Wydajność: chłodzenie 5,3 KW, grza-nie 5,6 KW. 509 714 347

KOMODA długość 97cm, szerokośc 45cm, wysokośc 93cm. 661 222 108 REGAŁY sklepowe drewnopodobne w kolorze brązowym. 660 996 537

KOMPLET wypoczynkowy 3 czę-ści. Tapczan o powierzchni spania - 115x190, 2 fotele. Cena: 789zł. Stan: bardzo dobry. 609 808 379

SOFA rozkładana w kolorze niebie-sko-beżowym, cena 100zł. Rawicz. 607 082 579

STÓŁ rozkładany 140x85 po rozło-żeniu 190x85, cena 400zł. 662 048 857

RENAULT Scenic, 2004r., 1,9 DCI, skrzynia manualna, moc 120km. Cena: 27 000zł do negocjacji. 661 962 520 ROVER 200 1999r., poj. 1.4l benzyna 4-drzwiowy, cena 9000zł. 787 123 029

OPEL Vectra 1.8, 2000r.,skrzynia biegów manualna, srebrny metalic. Cena: 10 700zł. 601 991 009 SEAT Toledo 1994r., 1.8 poj., be-n+gaz, kierowca niepalący - kobieta, cena 3200zł do negocjacji. 665 744 294 4 OPONY firmy Brillants w rozmiarze 175/65/R14. Cena z komplet 200zł. Cena nie podlega negocjacji. 693 930 987

FORD MONDEO 1,6. Skrzynia bie-gów: manualna. Moc: 90 KM, pojem-ność skokowa: 1597 cm3, benzyna, 1994. Kraj pochodzenia: Niemcy, Kraj aktualnej rejestracji: Polska. Cena: 2990zł. 065 572 31 30, 607 884 227

OPEL Astra 1992, automat + LPG. Auto to było używane przez kobietę do pracy w związku z tym ma przeje-chane 220 tys. W komplecie całe koła z oponami letnimi. Cena 1700zł. 691 640 152 VW PASSAT 1,9 TDI salonowy, rok prod. 1998/99. Kupiony w salonie VW w Lesznie. Bezwypadkowy. Wyposa-żenie: ABS, klimatronic, 2xpoduszka powietrzna, wspomaganie, radio CD. Kolor srebrny. Nie wymaga wkładu finansowego. Faktura - kupujący nie płaci podatku. Cena 20.000zł. 661 968 538

BRAVA 2000r.1900TD klimatyzacja, zarejestrowany, Cena 7700zł, nie-dawno zmieniony akumulator. Auto bezwypadkowe. 665 316 458

RENAULT Laguna II Kombi 1.9DCI Privilage. Samochód w stanie bar-dzo dobrym zarówno wewnątrz jak i zewnątrz - zadbany. Bardzo bogato wyposażony, nie wymaga wkładu fi-nansowego, oszczędny. 667 775 778

VW BORA 2003/4, kupiony w salo-nie w Polsce, wersja basic, 89 tys. przebiegu, opony zimowe i letnie, CB, cena do negocjacji. 602 598 439 SPRZEDAM, Toyotę Avensis, 2006, 133 700 km, skrzynia biegów: ma-nualna, moc: 150 KM (110 kW), po-jemność skokowa: 2200 cm3, olej napędowy (diesel), brązowy-metallic.Cena: 56 000zł. 693 946 915 OPEL Vectra 1991r., auto pali na ga-zie i benzynie, cena 2000zł. 723 926 634 FIAT Seicento 900, 1999r., zadbany, kolor bordowy. Cena 6200zł do nego-cjacji. 691 838 823 AUDI A3 98r.okazja! Auto jest po opłatach, przygotowane do rejestracji. Tylko koszty tablic . Auto posiada rysy na lewym błotniku. Rok: 1998, pojem-ność skokowa: 1800 cm3, benzyna, srebrny-metallic. 509 837 159

GOLF III rok 1993, pojemność silnika 1,8 + instalacja gazowa. Cena 6000zlł do negocjacji! Samochod do obejrze-nia w Gostyniu. 609 097 482

MIESZKANIE 65m2 w Pawłowicach bezczynszowe, ogrzewanie gazowe wspólne. 3 pokoje, mała kuchnia i ła-zienka. Cena ok. 115000zł. 783 487 023 KAWALERKA w Gostyniu. 663 280 747 ODSTĄPIĘ TBS - LESZNO. 607 790 363 SPRZEDAM działkę o powierzchni 570 m2 z możliwością powiększeniao 330 m2 w Lesznie ul. Okrężna. 500 025 002

PILNIE sprzedam atrakcyjne miesz-kanie bezczynszowe o pow. 75m2, 1 piętro w okolicach Gostynia + garaż murowany(22m2) + piwnica(30m2) + działka, podwórko. 721 749 794 DOM w Czerninie Dolnej. Wysoki standard, ogród, las przydomowy, bu-dynki gospodarcze. 693 642 416 MIESZKANIE Sułkowskiego, 3 - po-kojowe mieszkanie o powierzchni 61,4 m2, położone na II piętrze. 691 741 435 DZIAŁKA budowlana w Nowym Lu-boszu, 1200m2. Spokojna okolica, blisko obszary leśne. 887 116 505 MIESZKANIE w nowym blok z 2008r., 33 m2. Bezczynszowe. 785 920 028

DOM w Wilkowicach w stanie de-weloperskim na obrzeżach Leszna. Powierzchnia działki 1133m2, po-wierzchnia domu 130m2 plus 40m2 poddasze. 691 974 775 NOWE mieszkanie 51,11m2 - w nowo wybudowanym kompleksie miesz-kaniowym przy ul.Armii Krajowej w Lesznie. Dodatkowa opcja - garaż. 514 906 914

SPRZEDAM mieszkanie w Witosławiu koło Osiecznej. Powierzchnia miesz-kania 54m2, piwnica 9m2, pomiesz-czenie gospodarcze 9m2, powierzch-nia działki 450m2. Cena 62000zł do negocjacji. 609 564 981 DOM na Zatorzu, powierzchnia ok. 200 m2, nowa atrakcyjna cena 400.000zł, sprzedaż lub zamiana na mieszkanie. 514 906 914 SPRZEDAM działkę budowlaną 577m w Lesznie na Zatorzu, wszystkie me-dia, droga, chodnik, 121000zł. 723 698 458

SZUKAMY osoby z uprawnieniami do kierowania i nadzorowania robót branży instalacji sanitarnych lub in-żyniera inżynierii środowiska o spe-cjalności technika sanitarna. [email protected] 65 543 38 15 PRZYJMĘ do pracy wykwalifikowa-nych murarzy, malarzy. Praca w de-legacji. 723 341 442 PRZEDSTAWICIEL handlowy. Doku-menty aplikacyjne prosimy przesyłać na adres: [email protected] PRACA dla ludzi aktywnych. Napisz e-mail - [email protected] w tytule wpisz „Praca dla ludzi aktyw-nych”. Przyśle info gratis. 602 127 088 PRACA NA STACJI PALIW SHELL. 65 528 82 63 KIEROWCA kat. C, zagranica, po-dwójna obsada, Przemęt, CV proszę na: [email protected]. ZATRUDNIMY spedytora (mężczy-zna) z okolic Wschowy. Wymagane doświadczenie w spedycji oraz mile widziana znajomość języka niemiec-kiego lub angielskiego. 601 541 566 FIRMA zatrudni od zaraz operatorów maszyn. 65 525 22 43. ZATRUDNIĘ panią z doświadcze-niem pedagogicznym do opieki nad rocznym synkiem. 603 941 378

USŁUGI stolarskie. Schody, drzwi ze-wnętrzne i wewnętrzne, meble z litego drewna. 504 015 713 FOTOGRAFIA ślubna, okolicznoscio-wa,reportażowa. 798 978 529

BUDOWA domów od A do Z, roboty remontowo - budowlane. 604 521 407

PAZURKI żelowe - tanio! Zdobienie gratis.Możliwy także dojazd do klientki. Dłonie 40zł, stopy 20zł, razem:50 zł. 781 099 583

Page 13: Dodatek 14/2010 (88)

137 kwietnia 2010 Plebiscyt

lat 23studentka ekonomii w PWSZ w LesznieO sobie: Interesuje się marketingiem, z którym wiąże swoją przyszłość. Pracuje w tartaku. Lubi zwierzęta, podróże i geo-grafię.

lat 18uczennica LO w ŚmigluO sobie: Interesuje sie sportem i tańcem. W wolnych chwi-lach czyta książki. W przyszłości planuje zostać kosmetycz-ką i otworzyć własny salon kosmetyczny.

lat 20uczennica Technikum Ekonomicznego w GórzeO sobie: Tegoroczna maturzystka. Interesuje sie głównie sportem, gra w siatkówkę. Ma słabość do zakupów. Planuje studiować na kierunku stosunki międzynarodowe.

Malwina SzewczykAgata BossaSylwia Borowczyk

1 2 3

Organizatorem plebiscytu Kobieta Roku 2010 jest Gazeta bezpłatna Do-datek! i Pracownia Wizerunku Art Team. W każdym miesiącu przedstawia-my sylwetki trzech kobiet, utrwalone na zdjęciach Bogdana Marciniaka, znanego leszczyńskiego fotografika. W drodze głosowania sms’owego Czy-telnicy Dodatku! wyłonią te, które zdobędą tytuł Kobiety Miesiąca i wezmą udział w finałowej walce o miano Kobiety Roku. W kwietniu nasze panie zaprezentują się w czterech odsłonach. Fryzury wykonano w Pracowni Wizerunku Art Team przy ul. Wilkońskiego 2/1 w Lesznie, pod opieką Moniki Prałat. Makijaże wykonała Anna Gerwazik z gabinetu kosmetycznego Bądź Piękna w Lipnie, przy ulicy Powstańców Wielkopolskich5 (tel. 665 008 294)Ubrania wykorzystane podczas sesji, pochodzą ze sklepu Funk&Soul (na piętrze w C.H. Manhattan). Plan zdjęciowy powstał w Gliding Hotel (Leszno, ul. Szybowników 28, www.glidinghotel.pl)

Do kiedy można głosować?Sms’y można wysyłać do północy 30 kwietnia. Koszt sms’a – 2,44 zł z vat. W każ-dą środę na łamach Dodatku! publikowane są aktualne wyniki plebiscytu. Osta-teczne wyniki - edycji kwietniowej - zostaną opublikowane w Dodatku! 5 maja 2010r.Jak głosować?Jeśli chcesz oddać głos na Sylwię Borowczyk – wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.1 Jeśli chcesz oddać głos na Agatę Bossą – wyślij sms pod numer 72103 wpi-sując w treści: k.2 Jeśli chcesz oddać głos na Malwinę Szewczyk– wyślij sms pod numer 72103 wpisując w treści: k.3

Więcej zdjęć i filmy - na portalu elka.fmAby wziąć udział w eliminacjach do kolejnych edycji Plebiscytu należy wysłać na adres email: [email protected] swoje zgłoszenie - podać imię i nazwisko, numer telefonu, opisać siebie w kilku zdaniach i załączyć kolorowe zdjęcia twarzy i sylwetki.

3% 5% 92%

Page 14: Dodatek 14/2010 (88)

14 7 kwietnia 2010Sport

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Litery z pól ponumerowanych w pra-wym dolnym rogu, uporządkowane od 1 do 23 utworzą rozwiązanie - myśl Friedricha Schillera.Aby wziąć udział w losowaniu na-gród, należy wysłać prawidłową od-powiedź smsem pod numer 72 103 wpisując w treści słowo: dodatek, swoje imię i nazwisko oraz hasło z krzyżówki. Koszt wiadomości to 2,44 zł z Vat.

Hasło z poprzedniej krzyżówki brzmi: „Dobry żart tynfa wart”, a zwycięzcą jest: Aleksander Wiel-go. Po odbiór nagrody zapraszamy do naszej redakcji.

Poziomo: 1) narzędzie dla górnika, 5) w teologii chrześcijańskiej: prawda uznana przez Kościół za objawioną przez Boga, 8) zrobi uprząż, 9) do przerzucania siana, 10) ukochana Tri-stana, 11) wieńczy dzieło, 12) porcja

leku, 13) mięso na kotlety, 15) księga dla księdza, 16) biały kruk, 20) poje-dyncza linijka wiersza, 21) wieczorny posiłek, 25) … Baez, amerykańska piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów, 26) pszczelarskie „żniwa”, 28) naczynie na piwo, 29) pod jeźdź-cem, 30) tropikalna roślina wodna o dużych, pływających liściach i białych kwiatach, 31) najlepsze – hawańskie, 32) materiał garncarski.

Pionowo: 1) w parze z młotem (ale nie sierp), 2) niezbędna w kuchni, 3) przysmak, 4) upiększa twarz, 5) teren w stanie pierwotnym, 6) nieduży dra-pieżnik podobny do łasicy, 7) ustąpie-nie króla, 14) … majowy – chrząszcz z rodziny żukowatych, 17) owoc jak nielot, 18) piłkarska ”kiwka”, 19) do brania za pas, 22) sypane na ba-lowników, 23) wśród studentów, 24) męczarnia, harówka, 27) na straży środowiska.

11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23

119

2 3 4 5 6 74

82

9 10

811

14 2212

11 2313 14 15

1516 17

518 19

2013

21 227

23

1824 25

326

10 1627

281

2920

3021

3117 9

632

12

Wicemistrzowskie tytuły 28- letni Grzegorz Szafrański wy-walczył w swojej kategorii wago-wej 84 kg, zarówno w semi kon-takcie, jak i light kontakcie. W finale, decyzją sędziów, przegrał za aktualnym mistrzem świata w tej dyscyplinie, Marcinem Sta-chowiczem.

- Grzegorz trenuje sztuki wal-ki zaledwie od czterech  lat. Naj-pierw  trenował  MMA  czyli  mie-szane sztuki walki, a od dwóch 

lat  taekwondo.  Wywalczone wicemistrzostwo  to bardzo duży sukces,  jego  przeciwnicy  trenu-ją  po  kilkanaście  lat - twierdzi trener Janusz Hebda. Grzegorz Szafrański trenował najpierw w hali Arkadia, a od ubiegłego roku należy do sekcji prowadzonej w hali przy Szkole Podstawowej nr 1 w Górze. Dwa lata temu zdo-był wicemistrzostwo w semi kon-takcie, a później brązowy w light kontakcie. (abj)

Wicemistrz taekwondo z Góry

Obudzony talentPodwójny sukces odniósł Grzegorz Szafrański, zawodnik sekcji taekwondo w Górze. Podczas Mistrzostw Polski Taekwondo w Obornikach Śląskich wywalczył podwójne wicemistrzostwo. Sukces tym większy, że sztuki walki trenuje dopiero od czterech lat.

W składzie Niedźwiadków na pierwszy mecz sezonu zabrakło świetnie dysponowanego w spa-ringach Wiktora Gołubowskiego. Trener Henryk Jasek pominął Rosjanina, bo ten podobno jest bardziej zainteresowany startami w klubie z Ostrowa, niż Rawicza. Polonia Piła natomiast zjawiła się w Rawiczu bez byłego żużlowca Unii Leszno, Andrzeja Korolewa.

Już pierwszy wyścig pokazał, że rawicki tor tego dnia będzie sprzyjał walce. Spod taśmy uciekł Sebastian Alden, a na trasie dwoił się i troił Erik Pudel, który minął

Speedway Polonia Piła 431. Piotr Świst (2,0,1*,3,3,3) 12+12. Piotr Dziatkowiak (0,1,-,1*) 2+13. Aleksiej Charczenko (d,3,2,2,2,3) 124. Marcin Kozdraś (-,-,-,-) NS5. Piotr Rembas (3,2,1*,3,1,2*) 12+26. Cyprian Szymko (1,1,0,0,0) 27. Mateusz Mikorski (2,1,w,u) 3

Kolejarz Rawicz 469. Sebastian Alden (3,3,3,w) 910. Erik Pudel (1,1,-,0) 211. Eric Andersson (3,3,2,1*,1) 10+112. Marcin Sekula (2*,2*,1*,2,d) 7+313. Marcin Nowaczyk (2,2,3,3,0) 1014. Tobiasz Musielak (3,0,1,0,-) 415. Anton Rosen (t,0,2,2) 4

Niedźwiadki rozpoczęły od zwycięstwaSporo ciekawych akcji na torze i - co najważniejsze - zwycięstwo swojej drużyny obejrzeli w poniedziałkowe popołudnie kibice żużla w Rawiczu. Na inaugurację rozgrywek w II lidze Kolejarz Rawicz pokonał Polonię Piła 46:43.

Kolejarz Rawicz - Polonia Piła 46:43

byłego zawodnika Kolejarza, Pio-tra Dziatkowiaka. Dzięki temu Niedźwiadki objęły prowadzenie 4:2. Wyścig drugi był z pewnością

KMŻ Redstar Lublin 1 2 1 0 0 +15Kolejarz Rawicz 1 2 1 0 0 +3Orzeł Łódź 1 2 1 0 0 +2Speedway Wanda Kraków 1 0 0 0 1 -2Speedway Polonia Piła 1 0 0 0 1 -3KSM Krosno 1 0 0 0 1 -15Kolejarz OpoleŻKS Ostrovia Ostrów

ważnym wydarzeniem w krótkiej sportowej karierze Tobiasza Mu-sielaka. Wypożyczony do Koleja-rza z Unii młodziutki żużlowiec w swoim debiucie w rozgrywkach ligowych wygrał bieg i uratował dla rawickiej drużyny remis, bo jego partner Anton Rosen wjechał w taśmę.

Po trzeciej gonitwie Kolejarz powiększył przewagę do sześciu punktów (12:6). Porcję żużlowych emocji zafundowali publiczności Eric Andersson oraz Marcin Se-kula. Mimo, że przegrali start po-radzili sobie na dystansie z Alek-siejem Charczenko i zainkasowali komplet punktów. Ta sama para podwójnie zwyciężyła także w piątym wyścigu. Po siódmym, wygranym w stosunku 4:2 przez duet Alden – Pudel, gospodarze prowadzili już 26:16.

Pięć kolejnych gonitw, choć nie brakowało w nich emocji, to kończyły się podziałem punktów. Trzynasta podniosła puls rawic-kim fanom speedwaya. Na pierw-

szym łuku doszło do karambolu, w którym uczestniczyli Sebastian Alden, Piotr Rembas oraz Piotr Świst. Szwed tor opuścił w karet-ce. Pierwszy komunikat mówił, że nic poważnego liderowi Niedź-wiadków się nie stało. W powtór-ce jednak w ciągu dwóch regula-minowych minut nie pojawił się pod taśmą, a osamotniony Mar-cin Sekula przegrał z Świstem i Rembasem 2:4. Dopiero po tym wyścigu Alden został jednak prze-transportowany do szpitala. Prze-rwa związana z oczekiwaniem na karetkę trwała na stadionie ponad 20 minut. Kibice dopie-ro po blisko trzech godzinach od

rozpoczęcia spotkania doczekali się na dwóch biegów kończących ściganie na stadionie im. Floriana Kapały. Czternasty, po defekcie Sekuli i upadku Mikorskiego, wy-grał Świst przed Rosenem, a na finał goście za sprawą Charczen-ki i Rembasa podwójnie pokonali parę Nowaczyk – Anderson. W końcówce przewaga Kolejarza stopniała, ale zwycięstwo nie było zagrożone. Niedźwiadki wygrały 46:43.

W 13 biegu na pierwszym łuku doszło do karambolu, w którym uczestniczyli Sebastian Alden, Piotr Rembas oraz Piotr Świst. Szwed tor opuścił w karetce.

Fot.

(5x)

Raf

ał G

rzel

ewsk

i

Page 15: Dodatek 14/2010 (88)

157 kwietnia 2010 Sport

Przemek walczył w półfina-le na torze w Grudziądzu. Dla niepewnego swojej przyszłości zawodnika był to dopiero drugi start w sezonie. Niestety, wycho-wanek Unii Leszno z pewnością o grudziądzkich zawodach będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Zdobył tylko 4( 2,0,2,0,0) punk-ty i w końcowym rozrachunku zajął czternaste miejsce. Zatem żużlowca, który w ubiegłym roku przez wszystkie etapy eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Gorican prze-szedł jak burza, w tym sezonie w finale turnieju zabraknie.

Trudno się oprzeć wrażeniu, że zamieszanie wokół kontraktu młodego żużlowca nie wpływa najlepiej na jego formę sportową.

Półfinał w Grudziądzu, z kom-pletem 15 punktów, wygrał żuż-lowiec miejscowego GTŻ Artur Mroczka. Do finału awansowali również: Adrian Szewczykowski (PSŻ Poznań), Damian Sperz (Wy-brzeże Gdańsk), Damian Celmer (PSŻ Poznań), Sławomir Pyszny (RKM Rybnik), Paweł Zmarzlik (Stal Gorzów), bracia Kamil i Emil Pulczyńscy (Unibax Toruń), a re-zerwowym będzie Mateusz Lamp-kowski z Wybrzeża Gdańsk.

W drugim półfinale, rozegra-nym na torze w Rybniku, barw Unii Leszno bronili bracia Sławek

Kolejne akty dramatu z udzia-łem utalentowanego żużlowca, który popadł w niełaskę klubu, bo chciał więcej, niż mógł dostać, kibice żużla śledzą z zapartym tchem od kilku tygodni. Z każ-dym kolejnym wątkiem sprawy utwierdzają się w przeświadcze-niu, że będzie ona miała poważne konsekwencje dla młodego za-wodnika, mimo że ten wykonuje gesty pojednania. Pierwszym było wycofanie odwołania z Trybunału Polskiego Związku Motorowego.

Kilka dni temu do naszej re-dakcji dotarło oświadczenie, w którym swoje stanowisko w spra-wie relacji z klubem Unia Lesz-no przedstawia ojciec Przemka Pawlickiego, Piotr Pawlicki. Były wybitny zawodnik leszczyńskiego klubu bije się w piersi:

Szanowni Państwo W związku z sytuacją na linii 

Team  Pawlickich  a  Unia  Leszno pragnę zabrać głos w powyższej sprawie. W ostatnich  tygodniach doświadczyliśmy  jednego  z  naj-gorszych  etapów  naszego  życia prywatnego  i  sportowego.  Fala krytyki  naszej  rodziny  ze  strony części  kibiców,  jaka  przetoczyła się w mediach dała nam wiele do myślenia. 

Jak każdy ojciec chcę dla swo-ich dzieci jak najlepiej. Tylko ojciec zawodnika uprawiającego niebez-pieczny sport jest w stanie zrozu-mieć,  co  czuję,  gdy  moi  chłopcy na torze ryzykują życie. Przemek i Piotr junior wybrali taką samą dro-gę pomimo faktu, iż mnie ten sport zabrał zdrowie. Szanuję ich decy-zję i podziwiam ogromną odwagę. Zawsze będę im pomagał i starał się zapewnić bezpieczeństwo tam gdzie jest to możliwe, bo na torze nikt ich nie obroni, tam muszą li-czyć na siebie. 

W  ostatnich  tygodniach  do-szło  do  sytuacji  niepotrzebnych, pojawiło się dużo emocji również z  mojej  strony.  Jestem w  sporej części  temu winny, ponieważ na skutek  działania  doradców  oraz osób  uważających  się  za  znaw-ców sportu daliśmy się wmanew-rować w nieprzyjemną sytuację z Klubem Sportowym Unia Leszno, a co za tym idzie również z kibi-cami sportu żużlowego w naszym mieście. 

Rodzina  Pawlickich  zawsze czuła  i  będzie  czuć  wdzięczność dla mieszkańców Leszna i klubu, ponieważ tutaj zaczynaliśmy na-sze kariery, to tutaj po moim wy-padku szybko nadeszła pomoc  i mogliśmy liczyć na otwarte serca wspaniałych kibiców. 

Zdajemy  sobie  sprawę,  że stało się źle, ale tylko ten, kto nic nie robi nie popełnia błędów. Nie jesteśmy obojętni na opinię ludzi, dla  których  uprawiamy  ten  nie-bezpieczny i trudny sport, dlatego chcąc przerwać impas we wspól-nych relacjach pragnę gorąco prze-prosić  leszczyńskich Kibiców, Za-rząd S.S.A. Unia Leszno na czele z Panem Prezesem Józefem Dwora-kowskim oraz zawodników za za-istniałą sytuację. To nie tak miało być. W  każdej  rodzinie  zdarzają się  lepsze  i gorsze dni. Nie  chcę, aby sytuacja, która się wytworzy-ła zaprzepaściła karierę sportową moich  synów.  Chcemy  zostać w Klubie i walczyć o miejsce w skła-dzie licząc na zmianę zapatrywań Pana Prezesa oraz Zarządu S.S.A. Unia Leszno. Będziemy cierpliwie czekać na swoją szansę.

  Piotr Pawlicki

Zarząd klubu przeprosiny i przyznanie się do błędu przy-jął z dużym spokojem. Gest ojca Przemka Pawlickiego nie wpły-nął jednak na zmianę decyzji za-komunikowanej 2 marca przez prezesa Unii Leszno, Józefa Dwo-rakowskiego. Sternik klubu na konferencji prasowej stwierdził wówczas, że nie widzi Przemka Pawlickiego w składzie Unii na se-zon 2010. Zaapelował także o za-kończenie sprawy i zadeklarował umożliwienie przejścia juniorowi do innego klubu. Teraz to sta-nowisko powtórzył dyrektor za-rządzający Unii Leszno, Ireneusz Igielski. – Przyjmujemy przeprosi-ny, ale nasza decyzja z początku marca była  jednoznaczna  i osta-teczna. Przemek w sezonie 2010 nie będzie  startował w barwach Unii Leszno, może zostać wypoży-czony do innego klubu. On wie o tym od dawna, ma wolną rękę w szukaniu sobie zespołu – stwier-dził dyrektor Igielski.

Sytuacja jest jasna i z pewno-ścią przyszłość młodego żużlowca nie przedstawia się w różowych barwach. Sezon ruszył, a żaden z klubów nie zdecydował się na wy-pożyczenie Przemka Pawlickiego. – Były tylko luźne rozmowy i żad-nych konkretów – dodaje Igielski.

Sam zawodnik ostatnimi star-tami raczej nie zachęca potencjal-nych nowych pracodawców do zainteresowania się jego osobą. Bardzo słabo spisał się w półfina-le eliminacji krajowych do Indy-widualnych Mistrzostwa Świata Juniorów odpadając z dalszej ry-walizacji. Fatalny występ zaliczył też w meczu sparingowym pomię-dzy Unibaxem Toruń a Lotosem Gdańsk. Przemek gościnnie bro-nił barw ekipy znad morza. Były to chyba najgorsze zawody w jego karierze. Nie zdobył punktu, a przy jego nazwisku pojawił się je-dynie zapis oznaczający: upadek, defekt i wykluczenie.

W jakim klubie w rozpoczę-tym właśnie sezonie wystartuje Młodzieżowy Indywidualny Mistrz Europy? To pytanie wciąż pozo-staje bez odpowiedzi. Byle, dla do-bre żużlowca, nie okazało się, że w żadnym.

Juniorzy rozpoczęli walkę o tytuł mistrza świata

Tylko Sławek jedzie dalejW Grudziądzu i Rybniku żużlowa młodzież walczyła o awans do finału krajowych eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Z trzech żużlowców Unii Leszno do kolejnego etapu przeszedł jedynie Sławek Musielak. Sporą niespodzianką było odpadnięcie, w tak wczesnej fazie rywalizacji o tytuł najlepszego juniora świata, Przemka Pawlickiego.

Zarząd przyjmuje, ale decyzji nie zmienia

Przeprosiny PawlickiegoZa pomocą oświadczeń kontaktuje się ostatnio z mediami żużlowy team Pawlickich. Po wycofaniu odwołania od decyzji Komisji Orzekającej Ligi w sprawie ważności kontraktu Przemka Pawlickiego, do naszej redakcji wpłynął kolejny dokument. To oświadczenie, w którym Piotr Pawlicki senior przeprasza Zarząd Unii i leszczyńskich kibiców za zamieszanie wokół kontraktu syna. Gest godny docenienia, bo niewielu w podobnej sytuacji przyznałoby się do błędu i prosiło o wybaczenie. W Unii jednak pozostają nieugięci i nie widzą Przemka w zespole.

Fot.

Raf

ał P

asze

k

i Tobiasz Musielakowie. Starszy z rodzeństwa poradził sobie wy-śmienicie. Wygrał turniej, wy-przedzając czołowych polskich juniorów. Sławek ściganie rozpo-czął od dwóch zwycięstw, później minął linię mety za młodzieżo-wym mistrzem kraju, Patrykiem Dudkiem. – Mimo,  że wygrałem start i prowadziłem w tym wyści-gu, to nie udało mi się dowieźć 3 punktów – przyznał po zawodach młody leszczynianin. W sumie w zawodach starszy z braci Mu-sielaków uzbierał (3,3,2,3,2) 13 oczek. - Po sparingach, w których nie pojechałem dobrze, dziś było już  lepiej, przede wszystkim wy-grywałem  starty.  To w  pewnym sensie podbuduje mnie przed  in-auguracją  rozgrywek  ligowych. Przy okazji dziękuję Zenkowi Ka-sprzakowi i Andrzejowi Krawczy-kowi  za  przygotowanie  silników – dodał lider krajowych juniorów Unii.

Na podium w Rybniku znaleź-li się również Dawid Lampart ze Stali Rzeszów i Patryk Dudek z ZKŻ. Obaj dowieźli do mety po 12 punktów. Awans z tego półfinału wywalczyli również Rafał Fleger (RKM Rybnik), Maciej Janowski (WTS), Kamil Fleger (RKM Ryb-nik), Szymon Kiełbasa (Unia Tar-nów) i Borys Miturski (Włókniarz Częstochowa).

Niewiele brakowało, aby w stawce finalistów był także To-biasz Musielak. Debiutujący w tego typu imprezie żużlowiec za-kończył zawody z (2,2,0,0,2) 6 punktami.

Finał krajowych eliminacji do IMŚJ odbędzie się już w środę, 7 kwietnia na torze w Gdańsku.

Tauron Azoty Tarnów 1 2 1 0 0 +22

Unibax Toruń 1 2 1 0 0 +14

Caelum Stal Gorzów 1 2 1 0 0 +4

Unia Leszno 1 0 0 0 1 -4

Betard WTS Wrocław 1 0 0 0 1 -14

Falubaz Zielona Góra 1 0 0 0 1 -22

Włókniarz CzęstochowaPolonia Bydgoszcz

Jako oni to przegrali...Caelum Stal Gorzów - Unia Leszno 47:43

dok. ze strony 16 W sektorze leszczyńskich fa-

nów żużla głośno zrobiło się po-nownie po kolejnym wyścigu. W pierwszej jego odsłonie, w chwili gdy Leigh Adams i Jurica Pavlic wieźli do mety 5 punktów, na tor upadł Zagar. Słoweniec został wy-kluczony, a w powtórce osamot-niony Paweł Zmarzlik nie poradził sobie z parą Unii, choć trzeba przyznać, że ambitnie atakował Chorwata z bykiem na plastro-nie.

Gromkie gwizdy rozległy się na stadionie Edwarda Jancarza po trzynastym biegu. Ich adresa-tem był Damian Baliński, do któ-rego miejscowa publiczność mia-ła pretensje za atak na Tomasza Gapińskiego. Był to też wyraz fru-stracji, bo jadący na sprzęcie To-masza Golloba Gapiński w parze z Pedersenem prowadzili podwój-nie, gdy na ostatnim łuku wy-chowanka pilskiej Polonii minęli najpierw Hampel, a później także

ostrym, ale czystym atakiem Ba-liński. Przed biegami nominowa-nymi Unia prowadziła 41:37 i w boksach gospodarzy było bardzo nerwowo.

Po czternastej gonitwie na-stroje zmieniły się jak w kalejdo-skopie. Matej Zgar wystrzelił spod taśmy, jakby sam ją uruchamiał, za jego plecami ustawił się Gapiń-ski i Kołodziej z Hampelem byli bez szans. Stal znowu wyrów-nała (42:42). W najważniejszej

potyczce dnia pod taśmą w żółto niebieskich kevlarach ustawili się wielokrotni medaliści mistrzostw świata, Gollob z Pedersenem. Pokazali wielką klasę. Choć nie przepadają za sobą, to pojechali parą idealnie. Powstrzymali nie-samowite ataki Damiana Baliń-skiego, zainkasowali 5 punktów i dali gorzowskiej drużynie zwycię-stwo 47:43. Stal tylko raz wyszła na prowadzenie, niestety w naj-ważniejszym momencie.

Page 16: Dodatek 14/2010 (88)

Strony sportowe redagują: Marcin Hałusek i Michał Konieczny

Starcie Stali Gorzów z Unią Leszno zostało okrzyknięte me-czem inauguracyjnej kolejki Speedway Ekstraligi. Spotkały się drużyny, które w historii pol-skiego żużla zajmują szczególne miejsca. W tym roku pojedynkom tych zespołów towarzyszą także dodatkowe podteksty. Stal pro-wadzi zwolniony jesienią z Unii trener Czesław Czernicki. To Stal wygrała z Unią batalię o pozyska-nie Nickiego Pedersena, to wresz-cie prezesowi Stali, Władysławowi Komarnickiemu miał zapropono-wać swoje usługi Przemek Paw-licki, zanim popadł w niełaskę u leszczyńskich działaczy.

Na torze jednak podteksty ze-szły na dalszy plan. Kibice dość szybko przekonali się, że mecz będzie zacięty i bardzo wyrówna-ny. Pierwsze gonitwy były festi-walem remisów. Wyścig juniorów pewnie wgrał Jurica Pavlic, ale Sławek Musielak nie nawiązał walki z Simonem Gustafssonem oraz Pawłem Zmarzlikiem. W drugiej odsłonie Nicki Pedersen uporał się z Leigh Adamsem oraz Troyem Batchelorem. W trzeciej bardzo szybki na twardym go-rzowskim torze Matej Zagar nie dał szans Damianowi Balińskie-mu i Januszowi Kołodziejowi. Wydawało się, że czwarty bieg będzie przełomowy, bo Jarek Hampel i Jurica Pavlic przez moment byli przed Tomaszem Gollobem, ale wicemistrz świa-ta zdołał minąć leszczynian. W kolejnym wyścigu znowu klasę pokazał Zagar, Adams i Batche-lor skupili się na obronie pozycji przed Tomaszem Gapińskim. Gospodarze mieli szansę na wyjście na prowadzenie w bie-gu szóstym. Gollob i Zmarzlik świetnie wystartowali, ale junior Stali najpierw dał się minąć Ba-lińskiemu, a na ostatnim okrą-

żeniu także Kołodziejowi i znowu zespoły podzieliły się punktami. Seria remisów zakończyła się w siódmej gonitwie. Jarek Hampel w parze z zastępującym Musiela-ka Pavlicem kapitalnie wystrzelili spod taśmy i przez cztery kółka bronili się przed atakami samego

Nickiego Pedersena. Udało się! Unia wgrywała 23:19. Ósmy bieg nie dostarczył zbyt wielu emocji. Tomasz Gollob pewnie zapisał na koncie trzecie zwycięstwo. Za to emocjami z dziewiątego wyści-gu można by obdzielić kilka in-nych. Baliński z Kołodziejem w

Trudno uwierzyć w to, co stało się w poniedziałkowy wie-czór w Gorzowie. Unia Leszno prowadziła przed biegami nominowanymi czterema punktami, by ostatecznie prze-grać ze Stalą 43:47. Zwycięstwo gospodarzom w ostatniej gonitwie zapewniły asy światowego speedwaya: Nicki Pe-dersen i Tomasz Gollob.

Caelum Stal Gorzów - Unia Leszno 47:43

Jak oni to przegrali...

Unia Leszno 431. Leigh Adams (2,2,2,3,0) 92. Troy Batchelor (1,1*,1*,0) 3+23. Janusz Kołodziej (1*,1*,1,2,1) 6+24. Damian Baliński (2,2,3,1*,1) 9+15. Jarosław Hampel (1*,2*,1,2,0) 6+26. Sławomir Musielak (0,-,-,-,-) 07. Jurica Pavlic (3,2,3,0,2*) 10+1

Caelum Stal Gorzów 479. Nicki Pedersen (3,1,2,3,3) 1210. David Ruud (u,0,0,1) 111. Matej Zagar (3,3,2*,w,3) 11+112. Tomasz Gapiński (0,0,-,0,2*) 2+113. Tomasz Gollob (3,3,3,3,3,2*) 17+114. Paweł Zmarzlik (1*,-,0,-,1) 2+115. Simon Gustafsson (2,0,0) 2

stosunku 4:2 pokonali parę Pe-dersen – Ruud. Damian Baliński kapitalnie blokował trzykrotnego mistrza świata. Na ostatniej pro-stej przed metą podniósł rękę w geście triumfu, leszczyńscy ki-bice zadrżeli, bo wydawało się, że przez to wytracił szybkość i zostanie minięty przez Pederse-na. Sędzia obejrzał telewizyjną powtórkę i nie miał watpliwości. Triumf Balińskiego był w pełni uzasadniony.

Przewaga Byków wzrosła do 6 punktów, więc trener Czernicki nie wahał się ani chwili. W dzie-siątej odsłonie widowiska posłał do boju jako rezerwę taktyczną niepokonanego Golloba. To był strzał w dziesiątkę, bo najlepszy

polski żużlowiec w parze z Zaga-rem podwójnie pokonali Hampe-la oraz Pavlica i odrobili 4 punkty (29:31).

Po jedenastym biegu znowu był remis (33:33). Mimo wygra-nego startu Janusz Kołodziej z Troyem Batchelorem najpierw nie upilnowali Golloba, a później jeszcze leszczyńskiego Australij-czyka zdołał wyprzedzić Ruud.

dok. na stronie 15

W innych ekstraligowych pojedynkach:Tauron Azoty Tarnów - Falubaz Zielona.G 50:28 (mecz zakończony po 13 wyścigu z powodu opadów deszczu)Unibax Toruń Betard - WTS Wrocław 52:38Włókniarz Częstochowa - Polonią Byd-goszcz – przełożony

Jurica Pavlic: Dobrze mi się dziś jeździło. Miałem dobrze przy-gotowany sprzęt. Najbardziej żałuję wyścigu, gdy Tomasz Gol-lob po mistrzowsku mnie blokował i razem z Zagarem. uciekli na dystansie. Tor się szybko zmieniał, musieliśmy korygować ustawienia, przed czternastym wyścigiem było równanie, widać było że warunki znowu się zmieniły, gospodarze potrafili lepiej przewidywać, co się stanie. Jeszcze sporo meczów przed nami i

na pewno pokażemy na co nas stać. Dziękujemy kibicom, że tak licznie przybyli nas dopingować do Gorzowa.

Damian Baliński: Staram się bardzo, by moja formą przypo-minała tę z 2007 roku. Wszystko idzie w dobrym kierunku, na-prawdę mocno pracowałem nad sobą i liczę na efekty tej pracy. Dziś mogę być zadowolony, a obiecuje, że będę jeszcze praco-wał. Walczyłem ostatnim biegu, ale Tomek blokował mnie bardzo dobrze, zwalniał, przyspieszał, przyznam, że myślałem, iż w nie-go wjadę w pewnym momencie. Nie mam wątpliwości, że Gollob

wygrał Stali mecz. Wracamy do domu bez punktów, ale pokazaliśmy się z dobrej strony, chyba tu nie spodziewano się takiego oporu.

Sławomir Kryjom: Szczęście było blisko, ale jednak nam go trochę zabrakło. Plan był w końcówce taki, żeby wygrać czterna-sty wyścig 4:2. Niestety start był nierówny, Jarek Hampel trochę się „czołgał”, gdy zaczął się cofać sędzia puścił taśmę, Zagar idealnie wystrzelił i było po biegu, i po meczu. Nie składamy bro-ni, jesteśmy już myślami przy meczu z Unibaxem.

Janusz Kołodziej: Nie o takim debiucie w barwach leszczyń-skiego klubu marzyłem. Zawaliłem te zawody, czuję się wielkim przegranym. Szczególnie fatalnie wyszedł mi czternasty bieg, zo-stałem na starcie i to był koniec. Wszystko dziś mieliśmy w zasię-gu ręki, szkoda, że nie udało się wygrać na inaugurację. Zimny prysznic i jedziemy dalej, bo czujemy, że jesteśmy mocni.

Jarek Hampel: To był bardzo zacięty, typowy mecz walki. Go-spodarzom należą się gratulacje, wykorzystali atut tego twar-dego toru, my nie potrafiliśmy się najlepiej dopasować. Jestem przekonany, że w kolejnym meczach będziemy mieli więcej po-wodów do satysfakcji.

Tomasz Gapiński: Gdyby nie motocykle Tomasza Golloba mój występ byłby fatalny. Cieszymy się z sukcesu, wierzyliśmy do końca, że wygramy. Dziś decydował start i pierwszy łuk, wszystko dlatego, że było bardzo twardo. Tor musiał być tak przygotowany, bo istniały obawy, że będzie padać deszcz.

Roman Jankowski: Czujemy niedosyt, choć wiem, że za-wodnicy robili wszystko, co w ich mocy. Moim zdaniem sędzia powinien przerwać czternasty wyścig po lotnym starcie Zagara. Cieszy mnie jednak postawa zawodników. Widać determinację, między innymi u Damiana Balińskiego, bardzo na niego liczę. Mieliśmy problemy z dopasowaniem się do twardego toru, ale wyciągniemy wnioski.

Fot.

(2x)

Raf

ał P

asze

k