Co po szkole?

Partner dodatku

Wydawca

Bezpłatny dodatek 9.09.2015

Wydawca: „Nowiny Gliwickie” Sp. z o.o., Dział reklamy: Beata Marciniuk, Jadwiga Wysocka

reklama@nowiny.gliwice.pl, 32 231 44 13, 501-086-750, www.nowiny.gliwice.pl/reklamaPartner dodatku: Jasna 31 - Sport i rekreacja, Druk: Agora-Poligrafia Sp. z o.o.,

Zdjęcie: Michał Buksa, na okładce: Julia BuksaOpracowanie graficzne: Michał Buksa

Co po sszzkkoollee??

Partner dodatku

Wydawca

Bezpłatny dodatek 9.09.2015

3 arte Studio Tańca ........................3

Clan City.............................................4

YAMAHA.............................................4

Edumania.......................................... 5

Alhambra...........................................6

Moose................................................ 6

Pozaszkolne wybory....................... 7

Rusz głową .......................................8

Grupy wiekowe dzieci: żywieniea rozwój fizjologiczny............... 9-10

Havana............................................ 11

Jasna 31.................................... 12-13

Wiersze, rymowanki..................... 14

Spis tresci,Speed............................................... 15

Jak uczyć dzieci

języków obcych....................... 16-17

Britam.............................................. 18

Pływaczek....................................... 18

Stowarzyszenie Melina................ 19

Rycerze Ajaxu.................................19

Ruch i sport, czyli zdrowie dla dziecka.............20

Teddy School.................................. 21

Unikids............................................ 22

H2o...................................................23

Sportler............................................ 24

Kon kursDro dzy Czy tel ni cy, ma my dla Was do wy gra nia rocz ne sty pen dium na uczest nic twow za ję ciach Uni wer sy te tu Dzie cię ce go. Szczę śli wym po sia da czem mo że stać się oso ba, któ ra od po wie po praw nie na py ta nie: ile lat ma UNIKIDSGliwice?  Na od po wie dzi na kart kach pocz to wych cze ka my do 18.09.15 do godz. 15.00. w Gli wi cach przy ul. Zwy cię -stwa 3 (II pię tro, Se kre ta riat) lub ma ilo wych: j.wy soc ka@no wi ny.gli wi ce.pl. Pro si my aby na zgło sze niach po -dać: imię, na zwi sko oraz da ne ad re so we. Roz strzy gnię cie kon kur su opu bli ku je my w ga ze cie w dniu 23.09.15.

Ser decz nie za pra sza my do za ba wy!!!

Hip HopTAŃCZĄCE BRZDĄCEponiedziałek 16:45, piątek 16:30

HIP HOP KIDSśroda 16:45, piątek 17:15

KLASY 1-3 środa 17:00, piątek 17:00

KLASY 4-6 poniedziałek 17:30, piątek 18:00

LABIRYTMY (gim.-lic.)wtorek 18:30, środa 18:30

Taniec towarzyskiNOWY KURSpiątek: 19:00

Taniec użytkowyśroda: 19:00

Jogaponiedziałek 19:30

Pilatesponiedziałek 19:30

Deep Workczwartek 19:30

Dancehallponiedziałek 20:30

Sexy dance środa 20:00

Dance Fitness wtorek 19:30

BaletDZIECIśroda 16:15

Balet/TeatrKLASY 1-3środa 18:00

Jazz MŁODZIEŻ/DOROŚLIpiątek 18:00

Akademia Musicaluponiedziałek 18:30, środa 17:30

BreakdanceGR. POCZĄTKUJĄCAponiedziałek 16:00, czwartek 16:00

CO PO SZKOLE? 7

Moż li wo ści jest ogrom nie du żo, ale – jak za wsze w ta -kich sy tu acjach – de cy zje są trud ne. Jak wy brać mię -dzy za ję cia mi spor to wy mi (pił ką noż ną, pły wa niem,

lek ko atle ty ką, gra mi ze spo ło wy mi, sztu ka mi wal ki), mu zycz -ny mi (śpie wem, grą na in stru men tach), ta necz ny mi (ba le tem,hip -ho pem), pla stycz ny mi (na uką ry sun ku, le pie niem w gli -nie), sce nicz ny mi (ko łem te atral nym, re cy ta tor skim) i na uko -wy mi (lek cja mi ję zy ków ob cych, ko ła mi che micz ny mi)?Do te go do daj my jesz cze ko re pe ty cje przed ko lej ny mi kla sów -ka mi, te sta mi czy eg za mi na mi… Nie rzad ko nie da się wszyst -kie go po go dzić, przede wszyst kim… cza so wo.

Jak za tem dzia łać? Przede wszyst kim na le ży zdać się na wy -bór dziec ka, bio rąc pod uwa gę je go tem pe ra ment, moż li -wo ści, ta len ty, chę ci i oczy wi ście wol ny czas. Dzie ci chęt nieuczest ni czą w za ję ciach do dat ko wych, je że li uczą się tam te -go, co je naj bar dziej in te re su je. Dla te go bar dzo waż ne jest,by wy bo ru do ko nać wspól nie z cór ką lub sy nem – co, kie -dy, gdzie i jak czę sto bę dzie ich po za lek cja mi ab sor bo wać, cooka że się przy dat ne, przy jem ne, od po wied nie i efek tyw ne.

Je śli dziec ko roz no si ener gia i cią gle szu ka cze goś no we go,war to przede wszyst kim po sta wić na za ję cia spor to we, któ repo za ry wa li za cją mo gą na uczyć je kon se kwen cji i współ pra -cy. Je śli po po wro cie ze szko ły dziec ku nie zo sta je wie le za -pa łu i cza su na do dat ko wą na ukę, le piej nie szu kać jej na si łę,ale sku pić się na za ję ciach o cha rak te rze bar dziej re lak su ją -cym. Mo że to znak, że dziec ku po trze ba wię cej cza su na lep -szą or ga ni za cję dnia i ty go dnia? Mo że za bar dzo mę czy je

gru pa, więc lep sze bę dą za ję cia in dy wi du al ne? Mo że po pro -stu jesz cze nie wie, cze go chce, i na le ży wspól nie z nim po -szu kać cze goś wy jąt ko we go?

Nie wol no zmu szać dzie ci do uczest nic twa w za ję ciach,w któ rych nie chcą brać udzia łu. Po wo dy mo gą być róż ne(zmia na za in te re so wań, brak suk ce sów na tle gru py, ale teżnie cie ka wy pro wa dzą cy). Le piej te go nie ba ga te li zo wać,bo za ję cia po zasz kol ne ma ją być przede wszyst kim przy -jem no ścią, a nie nud ną bądź stre su ją cą pra cą. War to też pa -mię tać, by nie na rzu cać dziec ku wła snych am bi cji ani niere kom pen so wać so bie dzię ki nie mu nie speł nio nych ma -rzeń wy ni ka ją cych, na przy kład, z ogra ni czo nych moż li wo -ści w dzie ciń stwie. Nie po le ca się też bu do wa niapo tom ko wi – wbrew je go obiek tyw nym pre dys po zy cjom i za -in te re so wa niom – ka rie ry za wo do wej od 5. ro ku ży cia.Wresz cie na le ży tak że uni kać ry wa li za cji ze zna jo my -mi i za pi sy wa nia dziec ka na za ję cia ak tu al nie mod ne. Ści ga -nie się, czyj po to mek cho dzi na wię cej kur sów, warsz ta tów,kó łek czy tre nin gów mo że przy nieść sku tek od wrot ny od za -mie rzo ne go, czy li… znie chę cić mło de go czło wie ka do wszel -kiej ak tyw no ści.

http://www.bim bi.pl/po zasz kol ne -wy bo ry.html

Pozaszkolne wyboryCzas na za pla no wa nie za jęć po zasz kol nych swo je mu dziec ku za wsze jest od po wied ni,choć szcze gól nie sprzy ja te mu po czą tek ro ku szkol ne go. Czym się kie ro wać?

CO PO SZKOLE?8

Rusz głową

Wiek 7 – 9 lat charakteryzuje się stosunkowo niskimtempem rozwoju fizycznego oraz słabą aktywnością ru-chową. Dlatego dziecku z tej grupy wiekowej podajemypokarmy łatwo strawne, zawierające jednak odpowied-nią ilość składników budulcowych oraz witamin.

Dzieci od 10. do 12. roku życia wykazują większą ak-tywność fizyczną, szybciej się rozwijają, wymagają więcspożywania większej ilości produktów energetycznych,takich jak: ciemne pieczywo, kasze, makarony, mięso iwarzywa.

Grupa wiekowa 13 – 15 lat przeżywa burzliwy rozwójfizyczny i psychiczny. Wzrasta wtedy w znacznym stop-niu zapotrzebowanie na produkty bogate w białko, wapń,żelazo oraz witaminy. Dzieci z tej grupy powinny spo-żywać obfitsze racje pokarmowe niż osoby dorosłe. Wposiłku należy uwzględnić większą ilość mleka, sera, jaj,mięsa, masła, warzyw i owoców. Najważniejszym po-siłkiem dla każdego dziecka jest ŚNIADANIE! Może tobyć zupa mleczna, np. owsianka, kromka pieczywa wie-loziarnistego z masłem, miodem, roztartym twarożkiemz dodatkiem np. szczypiorku, pietruszki, rzodkiewki,jajko na miękko lub jajecznica. Śniadanie musi pokryćok. 30 proc. dziennego zapotrzebowania na energię, więcpowinno być odpowiednio skomponowane – z produk-tów wysokoenergetycznych, ale również budulcowych.Nie wolno zapominać o drugim śniadaniu, które dzieckomusi obowiązkowo zabierać ze sobą do szkoły. Możenim być pieczywo z ziarnem z dodatkiem wędliny, sera,sałaty, itp. Dodatkowo – owoc lub warzywo.

Znamy jednak upodobania naszych pociech. Na szczycielisty ich ulubionych przekąsek i napojów stoją te słodkie,sztuczne i niezdrowe. Trzeba przystąpić do zorganizowa-nej akcji, z udziałem nauczycieli i specjalistów ds. żywie-nia, którzy będą edukować dzieci i młodzież w zakresiezdrowego żywienia.

Upowszechnianie wśród dzieci i młodzieży wiedzy o pra-widłowym żywieniu należy do bardzo istotnych zadańedukacyjnych szkolnictwa. Służą temu spotkania z diete-tykiem, wykłady ekspertów ds. żywności, wyjazdy do gos-podarstw produkujących żywność ekologiczną, uczestni-czenie w warsztatach uczących, jak zdrowo jeść i zdrowożyć, dbanie o dostęp dzieci do książek, broszur, ulotek po-pularyzujących zdrowe żywienie. Edukacja młodego po-

CO PO SZKOLE? 9

Grupy wiekowe dzieci: żywienie a rozwój fizjologiczny

CO PO SZKOLE?10

kolenia w zakresie prawidłowego żywienia to ważny krokw kierunku profilaktyki zdrowia. Prawidłowo żywionedziecko to dziecko skoncentrowane na lekcji, a nie – zie-wające i senne. Aktywne, nie – ospałe. Tryskające radościąi energią, a nie – smutne i przygnębione.

Niewłaściwe żywienie dziecka prowadzi do niedożywienia,czemu towarzyszą: anemia, biegunki lub zaparcia, częsteinfekcje i depresje.

Posiłkiem niezbędnym dla dziecka jest pełny obiad. Pierw-sze danie do świeża zupa na wywarze mięsnym z dodat-kiem dużej ilości warzyw, bez kostek rosołowych czy nie-których przypraw, np. wegety. Nie trzeba dodawać, żeabsolutnie należy wykluczyć z menu zupę z torebki, do-starczającą jedynie porcję szkodliwej dla organizmu che-mii. Zupa to posiłek delikatny, rozgrzewający żołądek iprzygotowujący go do przyjęcia drugiego dania, które pod-lega bardziej skomplikowanemu procesowi trawienia. Dru-gie danie może składać się np. z gotowanego lub duszonegomięsa (najlepiej cielęciny, drobiu, mięsa z królika), kaszyjaglanej, gryczanej lub jęczmiennej, do tego obowiązkowosałatki, np. z czerwonych buraczków lub selera i jabłka z

dodatkiem orzecha włoskiego. Możliwości są nieograni-czone, jednak ważne są: rodzaj i jakość produktów orazsposoby ich przyrządzania (unikamy smażenia i piecze-nia!).

Nie zapominajmy, że w ciągu dnia dziecko powinno sięgaćpo zdrowe przekąski, najlepiej surowe owoce i warzywalub naturalne soki owocowe oraz warzywne, które są źród-łem niezbędnych witamin, składników mineralnych, kwa-sów owocowych, pektyn oraz błonnika. Płatki owsiane zdodatkiem owoców, miodu, naturalnego jogurtu, orzechówbędą doskonałym posiłkiem na podwieczorek. Kolacjanie powinna obciążać żołądka, można na nią przygotowaćkanapki z pełnoziarnistego chleba z pastą serową, z do-datkiem naturalnych ziół lub przypraw, plasterkiem dobrejwędliny, pomidora posypanego nie solą, ale zdrową mie-szanką prażonych i mielonych ziaren (lnu, sezamu, dyni igruboziarnistej soli morskiej). I na koniec jeszcze jednauwaga! Posiłek dziecko powinno spożywać powoli, w mi-łej atmosferze, najlepiej w towarzystwie najbliższych.Uczmy dzieci tego, co i jak powinny jeść, a przede wszyst-kim dajmy im – jako rodzice – dobry przykład!

������������ ������������������

���������������������������

����

�������������������� �������

�����������������������

�����������������

NA DOBRY START

Żeby zdrowo zacząć dzieńi radosnym poczuć się,warto rano dziarsko wstaći o ciało zacząć dbać.

Tej codziennej aktywności jest tak wiele możliwości:jeśli lubisz tańczyć – tańcz,gimnastykuj się i skacz.

Lub inaczej tego dnia,jeśli tylko chęci masz,możesz poczuć się jak zuch,swoje mięśnie wprawić w ruch.

Nawet mały wymach nogą,skłon czy podskok i skręt głową,od dziś mogą dla twych kościbyć powodem do radości.

Bo, czy jeszcze to przedszkolak, uczeń czy dorosły Polak,niechaj każdy dziś się dowie:RUCH – to przecież zdrowie!

RUCH TO ZDROWIE

Jak być zdrowym ? Prosta sprawaRuch to zdrowia jest podstawa. Więc od dzisiaj przyjaciele –Zdrowy duch w zdrowym ciele.

Jak być zdrowym ? Powiem szczerze:Trzeba jeździć na rowerze,W piłkę kopać z kolegamiI na basen pójść czasami.

Zaprzyjaźnić się z rolkami,Zimą narty będą z nami,Wiosną hulajnogą śmigać,No a latem – łódką pływać.

Oto moja rada takaDla każdego przedszkolaka:Dużo ruszaj się kolegoI uśmiechnij się do tego!

http://mp15.siedlce.net/index.php/publikacje/opracowania/381-ruch-to-zdrowie

CO PO SZKOLE?14

RYMOWANKALubię biegać, lubię skakać. Lubię kąpać się i chlapać. Jeżdżę także na rowerze. Rolkach, wrotkach i skuterze. Ruch to zdrowie, mówię Wam. Uśmiech wciąż na twarzy mam.

RYMOWANKAW zdrowym ciele zdrowy duch, Gimnastykuj się za dwóch. Podskok zrób, na rower wsiądź,Szybki, zwinny zawsze bądź.

CO PO SZKOLE? 16

Kie dy naj le piej roz po cząć na ukę ję zy ka ob ce go?

Im wcze śniej tym le piej, ale wte dy, gdy dziec ko jest go to we psy-chicz nie na no we do świad cze nie prze by wa nia po za do mem w gru-pie ró wie śni czej. Nie po win no oba wiać się kon tak tu z ob cą oso -

bą czy li z lek to rem, jed nak to, kie dy czu je się go to we na ta ki kon takt,jest spra wą bar dzo in dy wi du al ną. U ma łe go dziec ka po czu cie bez pie-czeń stwa i kom for tu psy chicz ne go to kwe stia klu czo wa. Do świad cze-nie po ka zu je, iż dzie ci cho dzą ce już do przed szko la do brze od naj du -ją się w sy tu acji uczest nic twa w kur sach ję zy ko wych. Przed szko laco raz czę ściej pro po nu ją w swo jej ofer cie na ukę dla trzy - i czte ro lat-ków w wy mia rze 2 –3 spo tkań ty go dnio wo i wy da je się, że po sła nieta kie go dziec ka tak że na kurs w szko le ję zy ko wej bę dzie cen nym uzu-peł nie niem na uki. W tym wie ku dziec ko uczy się wy łącz nie pa mię-cio wo, po przez dzia ła nie „tu i te raz”, za tem im częst szy ma kon taktz ję zy kiem, tym le piej.

Ja wy brać szko łę ję zy ko wą dla dziec ka? Oto kil ka czyn ni ków, na któ -re war to zwró cić uwa gę przy wy bo rze od po wied niej szko ły:

n· do świad cze nie: py taj, od jak daw na szko ła pro wa dzi kur sy dladzie ci i jak bo ga tą ma ofer tę skie ro wa ną dla mło dych słu cha czy.Do bra szko ła bu du je swój know -how na wła snych do świad cze-niach;n· gru py sta ran nie do bra ne co do wie ku i stop nia za awan so wa nia:po ziom zna jo mo ści ję zy ka dzie ci w tym sa mym wie ku mo że sięznacz nie róż nić, ale dzie ci po win ny uczyć się w gru pach ró wie ś-ni czych, gdyż ma ją wte dy po dob ne za in te re so wa nia i moż li wo ściin te lek tu al ne; róż ni ca wie ku dzie ci w gru pie nie po win na prze kra-czać 2 lat. Je śli two je dziec ko uczy ło się już ję zy ka ob ce go, po win -no być za pro szo ne na spo tka nie, w któ rym me to dyk oce ni je goumie jęt no ści i przy dzie li do od po wied niej gru py;n· li czeb ność grup – to waż ne, gdyż tyl ko w ma łej gru pie two jedziec ko ma szan sę otrzy mać od lek to ra ty le uwa gi, ile po trze bu je.Za rów no ma lu chy, jak i star sze dzie ci, do brze się czu ją w gru-pach 6 – 8-oso bo wych;n· prze stron ne i bez piecz ne kla sy – im młod sze dzie ci, tym wię-cej prze strze ni! Dzie ci uczą się w ru chu, po przez dzia ła nie;n· nad zór me to dycz ny – sprawdź, czy nad prze bie giem kur su czu -wa me to dyk i czy bę dzie do stęp ny dla ro dzi ców. Py taj o wszyst -ko, co cię nur tu je – kom pe tent ny me to dyk po wi nien wy słu chać cięz uwa gą i od po wie dzieć na każ de two je py ta nie;n· pro gram na ucza nia – pro fe sjo nal ne szko ły opra co wu ją wła snepro gra my na ucza nia lub pro gra my kur sów w opar ciu o pod ręcz-ni ki kur so we – masz pra wo się z ni mi za po znać;n· prze pływ in for ma cji – py taj, w ja ki spo sób szko ła mo ni to ru jepo stę py uczniów i jak bę dzie cię in for mo wa ła o po stę pach two je -go dziec ka: w do brej szko le mo żesz ocze ki wać ra por tów se me s-tral nych, spo tkań z ro dzi ca mi, dni otwar tych lub bez po śred nie gokon tak tu z lek to rem, np. w for mie re gu lar nej ko re spon den cji e -ma i-

lo wej;n· przej rzy stość – w pro fe sjo nal nych szko łach ro dzi ce by wa ją za-pra sza ni na lek cje po ka zo we lub po pro stu przy glą da ją się stan dar-do wym za ję ciom i nikt nie po wi nien się dzi wić, że chcesz obej rzećswo ją po cie chę „w ak cji”;n· re ko men da cje – war to po słać dziec ko do szko ły, o któ rej do brzemó wią zna jo mi i ro dzi ce in nych dzie ci; je śli jed nak chcesz opi niiz pierw szej rę ki, py taj rów nież dzie ci, któ re tam się uczą;n· lek tor – je go przy go to wa nie do za wo du i oso bo wość sta no wiąo suk ce sie ca łe go przed się wzię cia. Pra ca z ma ły mi dzieć mi toszcze gól ny przy wi lej i ogrom na od po wie dzial ność. Do brze, gdylek tor łą czy wie dzę ję zy ko wą z so lid nym przy go to wa niem pe da-go gicz nym;n· re la cje z ro dzi ca mi – do bre szko ły nie bo ją się kon tak tów z ro-dzi ca mi swych uczniów, wręcz prze ciw nie, za chę ca ją ich do współ-pra cy i współ mo ni to ro wa nia po stę pów dzie ci, a tak że współ dzia-ła nia w mo men cie po ja wie nia się trud no ści. Do brze, gdyz ini cja ty wą ta kie go kon tak tu wy cho dzi lek tor two je go dziec ka;n· roz sąd na ce na kur su – w pro fe sjo nal nej szko le lek tor spe cja li -sta uczą cy dzie ci jest do brze wy na gra dza ny; za tem zbyt ni ska ce -na kur su mo że bu dzić po dej rze nia, że do pra cy z dzieć mi za trud-nia ne są oso by bez od po wied nie go wy kształ ce nia.

Co da lej?

Kie dy zde cy do wa łeś już o szko le dla swej po cie chy, chciał byś sięupew nić, że to traf ny wy bór. Jak mo żesz się o tym prze ko nać,szcze gól nie, gdy nie znasz ję zy ka ob ce go?

n·Py taj dziec ko, czy ko le dzy są mi li, za ję cia są cie ka we i czy pan/pa -ni na le ży cie się nim zaj mu je. Jak już wspo mnia no, kom fort psy chicz -ny jest spra wą klu czo wą dla do brych efek tów na ucza nia. Je śli jed naktwój ma luch wy bie ga z kla sy z ru mień cem na twa rzy, rzu ca jąc na u-czy cie lo wi na po że gna nie kil ka cie płych spoj rzeń, a w dro dze po wrot-nej w kół ko po wta rza no we słów ka z lek cji – nie ma wąt pli wo ści, żewszyst ko w po rząd ku.n Je śli Two je dziec ko na rze ka, że lek cje są nud ne, nie igno ruj te go sy -gna łu. Dzie ci nu dzą się wte dy, gdy nie rzu ca im się wy zwań i nie sta-wia ce lów, gdy za ję cia prze bie ga ją w spo sób mo no ton ny. Współ cze -sna me to dy ka zna wie le spo so bów uroz ma ica nia za jęć tak, byni we lo wać znu że nie. Efek tyw na pra ca in te lek tu al na, ja ką jest ucze niesię i po słu gi wa nie ję zy kiem ob cym, przy no si ra dość, sa tys fak cję i mo-ty wu je do więk sze go wy sił ku – i ni gdy się nie nu dzi!Two je dziec ko mo że być po za ję ciach zmę czo ne, szcze gól nie je śli od-by wa ją się po po łu dniu, po kil ku go dzi nach pra cy w szko le, i wte dymo że nie mieć ocho ty na re la cjo no wa nie w szcze gó łach prze bie gu lek-cji. Tym nie mniej waż ne jest, aby umieć roz róż nić brak dzia ła nia i wy-zwań od zmę cze nia, do któ re go wszy scy ma my pra wo. Star sze dzie -ci py ta ne o ce chy ide al ne go na uczy cie la na jed nym z pierw szychmiejsc sta wia ją ce chę „wy ma ga ją cy”. Ta kie ocze ki wa nia mło dych słu-cha czy ogrom nie zo bo wią zu ją.

Jak uczyć dzie ci ję zy ków ob cych?

CO PO SZKOLE?17

n·Pu sty ze szyt – pu sta gło wa! W ten nie co uprosz czo ny spo sóbwnio sku jesz, że sko ro brak na ma cal nych do wo dów pra cy dziec kana lek cji, to pew nie jej nie by ło. Nie ko niecz nie, choć masz ra cję, ocze-ku jąc krót kiej no tat ki w ze szy cie po każ dej lek cji. Kil ka za pi sa-nych wy ra żeń lub przy kła do we zda nie po zwo li dziec ku przy po mniećso bie treść za jęć, a ty mo żesz wnio sko wać, że na uczy ciel jest do brzezor ga ni zo wa ny, pra cu je we dług pla nu i je go dzia ła nia z dzieć mi niesą przy pad ko we.n·Pod ręcz nik. Więk szość kur sów ję zy ko wych od by wa się w opar ciuo pod ręcz nik, któ ry po wi nien być do bra ny nie tyl ko pod wzglę dem po-zio mu za awan so wa nia ję zy ko we go, lecz rów nież wie ku ucznia. Pod-ręcz ni ko wi zwy kle to wa rzy szy ze szyt ćwi czeń, czę sto prze zna czo nydo pra cy sa mo dziel nej (do mo wej). Wy star czy, że do pil nu jesz, abydziec ko po szło na za ję cia z ze szy tem, pod ręcz ni kiem i in ny mi po trzeb-ny mi przy bo ra mi.n·Pra ca do mo wa. Dzie ci w wie ku szkol nym, któ re uczęsz cza ją na za-ję cia 2 – 3 ra zy w ty go dniu, po win ny sys te ma tycz nie pra co wać po mię-dzy za ję cia mi: wy star czą dwa, trzy ćwi cze nia lub na pi sa nie kil kuzdań. Ta ka sys te ma tycz na pra ca znacz nie przy spie sza za pa mię ty wa -nie no we go ma te ria łu. Nie jest do brze, je śli dziec ko mu si prze sia dy-wać ca ły mi go dzi na mi nad pra cą do mo wą. Mo że to ozna czać, że na -uczy ciel prze rzu ca od po wie dzial ność za efek ty na ucza nia na dziec koi ro dzi ców, a tak być nie po win no. Z dru giej stro ny, war to przy po mi-nać młod szym dzie ciom, że by od ro bi ły pra cę do mo wą.n·Czy two je dziec ko uczy się roz ma wiać w ję zy ku ob cym? Nie mapo wo dów, aby już sze ścio - czy sied mio lat ki uczo ne me to dą ko mu ni-ka cyj ną nie mo gły w kil ku pro stych zda niach opo wie dzieć o so bie,swo ich za in te re so wa niach i tym, czy ma ją wła śnie te raz ocho tę na lo -dy lub ką piel w ba se nie. W do bie glo bal ne go do stę pu do ję zy ków ob-cych oraz co raz więk szych moż li wo ści po dró żo wa nia za gra ni cęi kon tak tów mię dzy kul tu ro wych pod sta wo wa ko mu ni ka cja wy su wasię na pierw szy plan. Tra dy cyj ne śpie wan ki i ry mo wan ki po win ny sta-no wić je dy nie do da tek do lek cji, nie zaś jej osta tecz ny cel. Przed szko-lak po dró żu ją cy za gra ni cę ma pra wo wie dzieć, jak za mó wić lo dyo ulu bio nym sma ku, po pro sić o po moc, gdy zgu bi się na pla ży i zro-zu mieć, ile kosz tu je upa trzo na pa miąt ka. Oczy wi ście, zda rza się, żedziec ko mo że po czuć się onie śmie lo ne, gdy po raz pierw szy ma zwe-ry fi ko wać w praw dzi wym ży ciu swo je umie jęt no ści wy nie sio ne z kur -su – dla te go wła śnie tak waż ne jest, aby na uka od by wa ła się po przez„uda wa nie” praw dzi wych sy tu acji ży cio wych, w któ rych dziec ko bę-dzie po trze bo wa ło ję zy ka ob ce go.

Praw da czy fałsz? Oto kil ka po pu lar nych po glą dów do ty czą cychna uki ję zy ków ob cych. Przyj rzyj my im się z bli ska:

Na ti ve spe aker na uczy naj le piej – wrzuć my dziec ko na głę bo ką wo -dę, niech so bie ra dzi! To spo ty ka ny po gląd, jed nak nie do koń ca uza sad nio ny. Po ku sa jestwiel ka: wszak na ti ve spe aker ma nie na gan ny ak cent i dziec ko chwy -ci w lot niu an se ob ce go ję zy ka. Tak, to praw da, pod wa run kiem jed-nak, że ów na ti ve spe aker w ra zie ko niecz no ści za re agu je na tych miasti bez błęd nie na po trze by ma łe go słu cha cza. Nie wszyst kie za cho wa-nia lek to ra i nie wszyst kie je go dzia ła nia w cza sie lek cji bę dą dla każ-de go dziec ka czy tel ne i zro zu mia łe, je śli je dy nym środ kiem po ro zu-mie nia sta nie się ję zyk ob cy. W pra cy z gru pą przed szko la ków trud noteż prze wi dzieć wszyst kie moż li we sce na riu sze za cho wań dzie ci:na po rząd ku dzien nym by wa ją na głe zmia ny na stro ju, wy bu chasprzecz ka o kred kę, a ko le ga da je nam kuk sań ca. Wte dy lek tor po wi-

nien za re ago wać jak ktoś bli ski, kto w lot zro zu mie pro blem ma łe gosłu cha cza. Po czu cie bra ku zro zu mie nia mo że zro dzić naj pierw lęk,a da lej znie chę ce nie do na uki w ogó le i mi nie spo ro cza su, nim zdo-ła my wy ma zać ne ga tyw ne do świad cze nia. Pa mię taj my, że ma luchw kon tak cie z na uczy cie lem mu si czuć się ab so lut nie bez piecz nie, gdyżtyl ko wte dy na uka ję zy ka sta nie się dla nie go po zy tyw nym, ra do snymprze ży ciem, do któ re go bę dzie chciał po wra cać. Roz wią za nie kom pro-mi so we za tem to na uka z na ti ve spe ake rem mó wią cym po pol sku lubz pol skim lek to rem, po sia da ją cym do sko na ły ak cent i zna jo mość ję-zy ka.

Dzie ci ni cze go się nie uczą, pa ni się z ni mi cią gle ba wi!To po waż ny za rzut i cza sem uza sad nio ny. Pa mię taj jed nak, że dłu gojesz cze two ja po cie cha bę dzie uczyć się po przez za ba wę, a mó wiąc ści-śle – po przez za ba wę w uży wa nie ję zy ka ob ce go. Ruch, dzia ła nie,śmiech i ra dość to naj lep si sprzy mie rzeń cy w na uce! Gry i za ba wy ję-zy ko we ma ją ogrom ne wa lo ry edu ka cyj ne: po ma ga ją za pa mię ty waćca łe zwro ty i wy ra że nia, utrwa la ją pi sow nię, skła nia ją dzie ci do słu-cha nia ze zro zu mie niem. Z dru giej stro ny jed nak, nie wszyst kie za ba -wy są rów nie efek tyw ne, szcze gól nie, je śli nie wy mu sza ją uży cia ję-zy ka ob ce go. Na ko niec trze ba też nad mie nić, że na do brzepro wa dzo nym kur sie dziec ko nie po strze ga na uki ja ko cięż kiej i żmud-nej pra cy, a wręcz prze ciw nie – czu je, że świet nie się ba wi, choć takna praw dę przez ca ły czas po zna je ję zyk ob cy i go uży wa.

Mo je dziec ko nie zna gra ma ty ki!Dzie ci po zna ją pod sta wy gra ma ty ki ję zy ka pol skie go w trze ciej kla-sie szko ły pod sta wo wej, gdyż wy cho dzi się z za ło że nia, że do pie rowte dy są go to we in te lek tu al nie do do ko ny wa nia abs trak cyj nych ana-liz ję zy ko wych. Zbyt wcze sne wpro wa dza nie za sad gra ma tycz nychw ję zy ku ob cym mo że się za tem oka zać stra tą cza su i, nie ste ty, spo-wo do wać u dziec ka znie chę ce nie do na uki. Ma łe dzie ci uczą się z po-wo dze niem po przez ko ja rze nie wy ra żeń i ca łych zdań z kon kret ny misy tu acja mi i cią głe ich po wta rza nie. Nie ocze kuj od nich, by re cy to-wa ły za sa dy gra ma tycz ne lub bez błęd nie od mie nia ły czę ści mo wy;przyj dzie na to czas, naj le piej w póź niej szych kla sach szko ły pod sta-wo wej.

Mo je dziec ko ro bi błę dy!Nic nie szko dzi! Praw do po dob nie ozna cza to, że nie boi się wy zwańi eks pe ry men tu je, dzię ki te mu ucząc się szyb ko i z ra do ścią. Z cza sembłę dy wy eli mi nu je, ale masz pew ność, że po słu gu je się ję zy kiem ob-cym bez obaw. Waż ne, by uczeń wie dział, kie dy po peł nia błę dy i jaksię z ni mi roz pra wić, ale pa mię taj, że wszy scy się na nich uczy my!

Im wię cej ję zy ków, tym le piej!Z ca łe go ser ca pra gniesz dać swe mu dziec ku jak naj lep szy start, ale pa-mię taj o za sa dzie: „Rób my jed ną rzecz, lecz rób my do sko na le”. I dru-giej: „Wszyst ko w na le ży tej ko lej no ści”. Je śli ma luch za czy na uczyć siępierw sze go ję zy ka ob ce go już wwie ku przed szkol nym, daj mu kil ka lat,by się z nim oswo ił. Trze ba pa mię tać, że na uka każ de go ko lej ne go ję-zy ka przy cho dzi co raz ła twiej. Two je dziec ko, na wet przy za ło że niu, żewpro wa dza my ko lej ne ję zy ki w kil ku let nich prze rwach, ma szan sę na -uczyć się do brze trzech, czte rech ję zy ków ob cych, nim osią gnie do ro-słość i sta nie na star cie w wy ści gu o lep szą pra cę i szan se ży cio we.

http://je zy ki.stu dent news.pl

CO PO SZKOLE?20

Ruch, a szcze gól nie ruch na świe żym po wie trzu, jestnie zbęd ny dla pra wi dło we go do ra sta nia dziec ka.Wpły wa na je go roz wój fi zycz ny, do tle nia i har tu je or-

ga nizm, za po bie ga nad wa dze, a przy tym roz wi ja wy obraź nię.Udział w grach gru po wych i za wo dach ko rzyst nie wpły wana kształ to wa nie kom pe ten cji spo łecz nych dziec ka. Zdo by wa-nie no wych umie jęt no ści i pod no sze nie spraw no ści bu du je po-czu cie wła snej war to ści.Oczy wi ście bar dzo waż ne jest za pew nie nie opty mal nych wa-run ków do za ba wy. Czy ste po wie trze, bez piecz ne miej sce,pra wi dło wo kon ser wo wa ny sprzęt spor to wy, od po wied niodo sto so wa ny do wie ku dzie ci, są pod sta wą do te go, aby za ba -wa da wa ła ra dość i sprzy ja ła zdro wiu.Dziś, nie ste ty, dzie ci ma ją co raz mniej ru chu, co raz wię cejcza su spę dza ją przed kom pu te rem i te le wi zo rem, do i ze szko -ły są do wo żo ne i od wo żo ne sa mo cho dem, w week en dy za-miast do par ku czy la su ja dą do cen trum han dlo we go, po dro-dze krót ko ba wią się na pla cu za baw i tyl ko od cza su do cza subio rą udział w za ję ciach spor to wych. Nic dziw ne go, że takwie le z nich do ty ka pro blem oty ło ści.Dzie ci ba wią ce się na po dwór kach, w ber ka, w cho wa ne go,pod cho dy, dwa ognie, sza le ją ce na śnie gu, śli zgaw kach – todzi siaj rzad ki ob ra zek. „Jest mniej bez piecz nie, dziec ko mo -

że się prze zię bić, bę dzie mu sia ło opu ścić lek cje, a póź niejtrud no bę dzie nad ro bić ma te riał” – mó wią ro dzi ce. Cza sy sięzmie ni ły, ale jed nak żal, że dzi siej sze dzie ci nie po zna ją sma -ku wol no ści, przy jaź ni, sa mo dziel no ści i ży cia w gru pie. Trze -ba pa mię tać, że kto w dzie ciń stwie nie na bie rze za mi ło wa niado spor tu i ak tyw no ści fi zycz nej, ten ja ko do ro sły tym bar dziejbę dzie uni kał ru chu. Dla te go dbaj my o to – nie ża łuj my cza -su na cho dze nie z dzieć mi na pla ce za baw, spa ce ry, wy ciecz -ki lub wy pra wy ro we ro we. To bę dzie tak że in we sty cja w na-sze wła sne zdro wie. A je śli cho dzi o za ję cia spor to we,uwa żaj my, by nie uczy nić z nich – za miast bez tro skiej przy-jem no ści – ko lej ne go obo wiąz ku, z któ re go dziec ko jest roz-li cza ne.Pa mię taj my, że naj le piej wy cho wy wać przez przy kład, dla te -go war to wspól nie z dziec kiem wy brać ta ki ro dzaj ak tyw no-ści fi zycz nej, w któ rym uczest ni czyć bę dą z ra do ścią wszy scyczłon ko wie ro dzi ny. Wy ciecz ki ro we ro we, wy pra wy na nar -ty, spor ty wod ne – każ da z tych ak tyw no ści po dej mo wa nychw dzie ciń stwie z ro dzi ca mi jest bar dzo czę sto chęt nie kon ty-nu owa na w wie ku do ro słym.

https://www. stre fa ro dzin nej za ba wy. pl/po ra dy/ruch -i -sport -czy li -zdro wie --dla -dziec ka

Ruch i sport,czy li zdro wie

dla dziec ka