17
Materiały do pracy z osobami w stanie wegetatywnym, stanie minimalnej świadomości i zespole zamknięcia, do zastosowania zarówno w specjalistycznych ośrodkach, jak i w domu TORUŃ 2012 Agnieszka Kwiatkowska, Marlena Topolska-Skowrońska i Agnieszka Yoshioka – kontynuacja

– kontynuacja

  • Upload
    vukhanh

  • View
    229

  • Download
    1

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: – kontynuacja

1

Materiały do pracy z osobami w stanie wegetatywnym, stanie minimalnej świadomości i zespole zamknięcia, do zastosowania zarówno w specjalistycznych ośrodkach, jak i w domu

TORUŃ 2012

Agnieszka Kwiatkowska, Marlena Topolska-Skowrońska i Agnieszka Yoshioka

– kontynuacja

Page 2: – kontynuacja

2 3

Niniejszy poradnik kierowany jest do szerokiego grona terapeutów, którzy chcą wzbogacić swój warsztat pracy z osobą w stanie apalicznym. Lekturę polecamy również aktywnym rodzinom, przyjaciołom, którzy chcą poprawić jakość i komfort życia swoich bliskich. Powstała ona z chęci podzielenia się naszymi spostrzeżeniami, zainteresowaniami i osiągnięciami. Wieloletnia praca z osobami w stanie apalicznym zaowocowała wypra-cowaniem innowacyjnych metod. Proponowane przez nas zajęcia grupowe są możliwością wykorzystania w praktyce stymulacji polisensorycznej. Myślą przewodnią poradnika, który mają Państwo w ręku, oprócz walorów kształcąco-terapeutycznych była prezentacja przykładowych zajęć, któ-rych przeprowadzenie nie wymaga dużych nakładów finansowych. Książka ta może być inspiracją do samodzielnego tworzenia scenariuszy zajęć w zależności od inwencji twór-czej prowadzących. Proponowane formy i metody pracy z osobami w stanie apalicznym były wielokrot-nie stosowane w praktyce z tego względu możemy je polecić z pełnym przekonaniem. Uniwersalność niniejszej pozycji polega na tym, iż proponowane działania terapeutycz-ne są skierowane i można je dopasować do każdej osoby niezależnie od stopnia uszkodzenia mózgu. Owocem podejmowanych przez nas działań jest poradnik, do którego lektury serdecznie zachęcamy.

Agnieszka Kwiatkowska, logopeda Marlena Topolska-Skowrońska, psycholog

Od autorówAutorzy: Agnieszka Kwiatkowska, Marlena Topolska-Skowrońska, Agnieszka YoshiokaFotografia: Archiwum Fundacji „Światło”, Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Fundacji „Światło”, Wojciech Głowacki (okładka)Opracowanie graficzne i skład: Katarzyna Rosik

Projekt został dofinansowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego

Wszystkie prawa zastrzeżone.Poradnik ani jej część nie może być przedrukowywana ani w żaden sposób reprodukowana lub odczytywana w środkach masowego przekazu bez pisemnej zgody Fundacji „Światło”

Fundacja „Światło” ul. Grunwaldzka 64, 87-100 Toruń tel./fax. 56 651 12 17 [email protected], [email protected] www. swiatlo.org

TORUŃ 2012Wydanie II

Od autorów | Jestem... słyszę... czuję...

Page 3: – kontynuacja

4 5

Wstęp

Zanim się czemuś oddasz, zawsze jest wahanie, Szansa, by się wycofać,

Zawsze nieudolność. Przy każdej inicjatywie i akcie tworzenia

Jest jedna elementarna prawda, której nieświadomość zabija nieprzebrane idee

I niezliczone plany:Że kiedy całkowicie się czemuś poświęcisz,

Opatrzność też wykona swój ruch. Wszystko się wtedy zdarzy, aby ci pomóc,

Co inaczej nigdy by się nie zdarzyło. Z decyzji wypływa cały strumień zdarzeń,

Przynosząc z korzyścią dla ciebie najrozmaitsze Wypadki, spotkania i rzeczy,

O których nikt by nie śnił, że mu się przydarzą. Cokolwiek robisz lub marzysz, że możesz to zrobić

– Zacznij tylko. W zdecydowaniu drzemie geniusz, siła i magia.

Zacznij teraz.

Johann Wolfgang Goethe

Wstaje nowy dzień. Wewnątrz krzątający się personel, unoszący się aromat zupy mlecznej wymieszany z zapachem kosmetyków, z radia rozbrzmiewa poranne nabożeństwo. Za oknem biały puch otula ziemię. Srebrzą się drzewa i krzewy. Ciszę wypełnia brzmienie dzwonu, krakanie wron i skrzypiący pod nogami śnieg. To wszystko jest na wyciągnię-cie dłoni, jest nam dane bezinteresownie, bezwarunkowo, jest – jeśli tylko możemy i po-trafimy z tego skorzystać. A co jeśli z jakiś powodów tego nie dostrzegamy? Gdy istnie-je coś, co nas ogranicza i jest od nas niezależne? Jeśli nasze życie zamknięte jest w czte-rech ścianach, z możliwością ich opuszczenia wyłącznie przy udziale innych? Pomocna dłoń jest potrzebna także w najbliższej przestrzeni. Tylko dzięki niej zabłyśnie/ zgaśnie światło, będzie rozbrzmiewać muzyka, jest szansa na kolejny odcinek serialu, będzie do-

Wstęp | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Wstęp

pływ świeżego powietrza, gdy zrobi się zbyt duszno, z grzejnika popłynie ciepło, będzie też to, co jest podstawowe i niezbędne do życia picie, jedzenie, leki... Tak wygląda co-dzienność osób w stanie wegetatywnym. Czy to jednak naprawdę wszystko, co może-my dla nich zrobić? Nie wiemy przecież, czy nas widzą, słyszą, czują... Nie mamy prawa „więzić” ich w tak zawężonej przestrzeni. Przecież to nadal Asia, Beata, Marcin, Michał, Tomek...Każdy z nich jest niepowtarzalny, wyjątkowy. Nie można dać tylko tego, co do życia niezbędne. Potrzeba czegoś więcej, tego, po co sięgali, brali garściami, gdy jesz-cze mogli. Tu rodzi się miejsce dla nas luka, którą możemy wypełnić, nie po to, aby się dowartościować, postawić sobie pomnik wspaniałomyślności, ale udostępnić to, co jest nam dane: nasze nogi, ręce, oczy, uszy, język... To po prostu nasz obowiązek. Taki sposób myślenia stał się fundamentem grupowych zajęć polisensorycznych, które prowadzone są już od kilku lat dla „Śpiochów” z Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego Fundacji „Światło” w Toruniu. Francuski psychofizjolog Henri Peron trafnie określił funkcje wrażeń zmysło-wych, które jego zdaniem są „przewodnikami życia” gdyż kształtują nasze wiadomości o  świecie. Dzięki narządom zmysłu niektóre zjawiska fizyczne są odzwierciedlane w  mózgu. Sygnały, które do niego docierają są przekształcane i  łączone z  wrażenia-mi wcześniej nabytymi, tworząc w  ten sposób informacje o  świecie nas otaczającym. Wzrok, słuch, węch, dotyk, smak są w  terapii „Śpiochów” traktowane jako zmysły równorzędne w  postrzeganiu świata, bez podziały na lepsze i  gorsze anali-zatory. Każdy z  nich jest potencjalnym kanałem przekazu informacji i  ma niewąt-pliwie wpływ na powstawanie obrazu składającego się z  drobnych fragmentów. Stąd istotna rola ciągłego dopływu bodźców zmysłowych. Dostarczając szeregu wrażeń zmysłowych uruchamiany jest proces stymulacji, który jest narzędziem naszej pracy. Inspiracją zajęć grupowych jest świat przyrody. W działaniach związanych ze stymulacją wielozmysłową wykorzystujemy nieograniczoną bazę różnorodnych materiałów. Aby najpełniej to zobrazować przedstawimy przykładowe scenariusze zajęć. Mogą być one inspiracją do kolejnych tego typu stymulacji w zależności od inwencji twórczej pro-wadzących.

Page 4: – kontynuacja

6 7

śnieg. Następnie przystępujemy do lepienia bałwana – nasz będzie z waty przyklejo-nej do kartki papieru i ozdobionej różnymi materiałami plastycznymi: farby plakatowe, pastele, krepa, bibuła, guziki, koraliki itp. W  trakcie wykonywania pracy z  ma-gnetofonu dobiegają piosenki: „Bałwankowa rodzina” (muzyka: K.  Kwiatkowska, słowa: M. Głogowska), „Zima lubi dzieci” (A. Jurksztowicz, słowa: J. Cygan), „Biały wal-czyk” (muzyka: F. Leszczyńska, słowa: M. Kownacka). Po ulepieniu bałwana „wracamy” na gorącą czekoladę, którą wąchają i  smakują przy dźwiękach „Baśni zimowej” R.  Schumana. Następnie z  rzutnika prezentowany jest materiał filmowy dotyczą-cy jazdy figurowej na lodzie i  łyżwiarstwa szybkiego, podczas którego Śpiochy dostają do ręki łyżwy. Po prezentacji multimedialnej pora na herbatę malinową, któ-rej zapach wysyca salę. Z magnetofonu dobiega dźwięk dzwonków i piosenka „Dzyń, dzyń, dzwonią dzwonki sań”, która wzbogacona jest grą Śpiochów na instrumen-tach (dzwonki, trójkąty). Jest to zapowiedź następnego etapu zajęć. Manipulacja skupia się na podanych w dłonie saniach, w trakcie której rozbrzmiewa „Sanna” (mu-zyka: A. Markiewicz, słowa: B. Kossuth). Na ścianie prezentowany jest kolejny już materiał filmowy. Tym razem to projekcja wideoklipu „Kulig” Skaldów. Po sannie „wra-camy” na zbójnickiego grzańca. Odpoczywamy przy trzaskach płomieni zsynchronizo-wanych z głęboko przestrzenną muzyką „Przy kominku”. Po krótkim relaksie ponownie „ruszamy” na śnieg. Uczestnicy dostają w dłonie narty, kijki narciarskie, gogle, a z rzut-nika emitowany jest fragment skoków narciarskich z  udziałem Adama Małysza. Kolejnym, niezmiernie przyjemnym punktem spotkania, jest smakowanie lodów i czeko-ladowych pastylek miętowych, które zbliżamy do ust Śpiochów. Następnym, tym razem końcowym elementem jest odczytanie przez każdego terapeutę wiersza o zimie, który spisany jest dużą trzcinką i prezentowany w odległości ok. 20 cm od oczu podopiecznego („Śnieżny poranek” St. Szuchow, „Zima” J. Ratajczak, „Zimowe listy” J. Jałowiec, „Krysia lubi zimę” Cz. Janczarski, „Zima” J. Czechowicz, „Sypie śniegiem” T. Chudy, „Noc zimo-wa” A. Nosalski). Wierszom towarzyszy oprawa muzyczna A. Vivaldiego „Zima – Cztery pory roku”). Podsumowaniem spotkania jest podziękowanie za mile spędzone chwile i zaproszenie na kolejne.

Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...

POMOCE DYDAKTYCZNE: Białe materiały, zimowe pejzaże, kartki sztywnego papieru, farby, pastele, klej, krepa, bibuła, sznurek, nożyczki, guziki, koraliki, olejek miętowy, herbata malinowa, czekolada, grzaniec, czapki, szale, rękawice, skarpety, krem ochronny, pomadka, wazelina kosme-tyczna, narty, kijki, gogle, łyżwy, sanki, dzwonki, trójkąty.

MATERIAŁY MUZYCZNE: „Zima, odpoczynek z muzyką i brzmieniem natury – muzyka relaksacyjna”, „Bałwankowa rodzina” – muzyka: K. Kwiatkowska, słowa: M. Głogowska, „Dzyń, dzyń, dzwonią dzwon-ki sań”, „Zima lubi dzieci” – A. Jurksztowicz, słowa: J. Cygan, „Biały walczyk” – muzyka: F. Leszczyńska, słowa: M. Kownacka, „Baśni zimowej” R. Schuman, „Sanna” – muzyka: A. Markiewicz, słowa: B. Kossuth, „Przy kominku – muzyka relaksacyjna”, „Kulig” Skal-dowie, „Zima – Cztery pory roku” A. Vivaldi. WYBÓR TEKSTÓW: „Zła zima” M. Konopnicka, „Śnieżny poranek” St. Szuchow, „Zima” J. Ratajczak, „Zimowe listy” J. Jałowiec, „Krysia lubi zimę” Cz. Janczarski, „Zima” J. Czechowicz, „Sypie śnie-giem” T. Chudy, „Noc zimowa” A. Nosalski.

PRZEBIEG ZAJĘĆ: W celu efektywnego ich przeprowadzenia należy najpierw przygotować salę terapeu-tyczną. Do jej udekorowania służą białe płachty, z  umieszczonymi na nich zimowymi pejzażami. Ze sufitu zwieszają się na różnych wysokościach elementy interaktyw-ne imitujące płatki śniegu. Sala nasycona jest zapachem mięty. Z głośników dobiega-ją charakterystyczne odgłosy zimy („Zima, odpoczynek z  muzyką i  brzmieniem natu-ry”). Do sali wjeżdża 7 osobowa grupa Śpiochów. Następuje powitanie grupy, przed-stawienie uczestników i  wprowadzenie do tematu spotkania. Robimy to za pomocą zagadek-rymowanek, podając głośno odpowiedzi, których rozwiązania kojarzą się z zimą. W tym celu do manipulacji podajemy pacjentom ciepłe: wełniane, polarowe czap-ki, szale, rękawice, skarpety itp. Twarz i ręce smarujemy kremem ochronnym, usta po-madką, celem odpowiedniego przygotowania do wirtualnego zimowego spaceru, który wyświetlany jest na ścianie za pomocą rzutnika. W oddali słychać śmiech dzieci i pio-senkę do wiersz M. Konopnickiej „Zła zima”. Śpiochy dotykają świeżo przyniesiony

Jestem... słyszę... czuję... | Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych

Autorskie scenariusze za-jęć polisensorycznych

Temat: ZIMA

Page 5: – kontynuacja

8 9

momencie tradycją, rzucają je za siebie. Następnie przechodzimy na Plac św. Mar-ka, gdzie wśród odgłosu gołębi wypisujemy pamiątkowe pocztówki z  pozdrowienia-mi dla najbliższych, a potem „spożywamy” regionalną kanapkę składającą się z: buł-ki chlebowej, grubego plastra szynki, sera, oliwek, pomidora, majonezu i  przypraw (poprzez poznawanie poszczególnych warstw kanapki aktywizowane są wszyst-kie zmysły). Po krótkim odpoczynku ruszamy dalej w kierunku Bazyliki św. Piotra po-dziwiając posąg Chrystusa, Jana Chrzciciela i  apostołów oraz balkon, z  którego nie-gdyś Jan Paweł II udzielał błogosławieństwa. Równocześnie na ekranie prezentowa-ne jest owe błogosławieństwo po wysłuchaniu, którego kierujemy się do środka. Tu podziwiamy: Pietę Michała Anioła, grób św. Piotra, relikwie oraz kopułę. Głowy pacjentów kierujemy ku górze, gdzie zamieszczone są freski. Z Rzymu przenosimy się do Toskani. Pa-cjenci dostają w dłonie kiście winogron i słoneczniki, które wpisane są w tutejszy krajobraz. Następnie udajemy się na obiad do restauracji, gdzie serwowane są: makaron, ryż, mię-so, ryba, warzywa oraz grappa – wódka winogronowa (pacjenci poznają wszystkimi zmy-słami zgromadzone produkty). Kolejnym punktem wycieczki jest Wenecja. Tutaj podzi-wiamy maski, które będą inspiracją do zajęć karnawałowych oraz odbywamy wirtualną podróż gondolą po wielkim kanale. Z głośników dobiega operetka Johanna Straussa syna „Noc w Wenecji”. Będąc w romantycznym nastroju przenosimy się do Werony wsłuchując się w przytaczane fragmenty „Romea i Julii” Szekspira. Stamtąd bolidem teamu Ferrari (na ekranie prezentowane są fragmenty wyścigu Formuły I) udajemy się do Mediolanu. Pacjenci mają teraz za zadanie zaprojektować ubrania, wzorując się na najlepszych (Guc-ci, Valentino, Armani). W tym celu przeglądamy magazyny z modą, wycinamy najlepsze kreacje i przyklejamy je na kartki papieru. Tak przygotowane projekty służą do zorganizo-wania pokazu mody przy muzyce Zucchero i E. Ramazzotti. Czas na relaks…udajemy się na sycylijską plażę. Po przybyciu smarujemy się kremami, zakładamy okulary, czapeczki. W dłoniach przesypujemy piasek, szukając muszli, kamyków. Następnie moczymy ręce w wodzie i poddajemy się kąpielom słonecznym ( twarze pacjentów naświetlane są lam-pą). Na plaży gramy też w piłkę – pacjenci ustawiani są w kręgu i przy pomocy terapeu-tów odbijają piłkę plażową. Po grze dla ochłody smakują wodę z cytryną. Ostatnim punk-tem wycieczki jest kolacja w Neapolu – serwowane są oczywiście pizza i wino. W trak-cie tej stymulacji dodatkowo rozbrzmiewa fragment „Cyrulika sewilskiego” G.  Rossi-niego. Podróż kończymy ponownym przejechaniem do części pierwszej sali połączonym z odgłosem samolotu. Z naszej wycieczki przywozimy kilka pamiątek, które trafiają do pudełka ze skarba-mi, jakie gromadzimy z każdej wyprawy.

POMOCE DYDAKTYCZNE: Sztywny papier, farby, klej, nożyczki, sznurek, ilustracje z  zabytkami Włoch, mapa, materiał w kolorze zielonym, czerwonym i białym, przewodniki, rozmówki, plany miast, magazyny mody, aparat fotograficzny, pieniądze, plecak, okulary przeciwsłoneczne, czapki, krem do opalania, piłka plażowa, strój kąpielowy, cappuccino, wino, kawa, droż-dżówka, tiramisu, makaron, ryż, ryba, mięso, bazylia, oliwki, wędlina, pomidor, ser żółty, bułka, majonez, pizza, winogrona, cytryny, słonecznik, lody.

MUZYKOTEKA:„Viva Italia”, „Noc w  Wenecji” Johann Strauss syn, „Fly” Zucchero, „The Colection” E. Ramazzotti, „Cyrulik sewilski” G. Rossini.

WYBÓR TEKSTÓW:„Romeo i Julia” W. Szekspira.

PRZEBIEG ZAJĘĆ:Sala zajęciowa podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich imituje lotnisko, dlatego na ścianach i suficie rozwieszone są chmury, a w górnym narożniku widoczna jest makieta samolotu. Druga część sali przedstawia natomiast już włoską scenerię, w związku z czym obfituje w fotografie i kartki z kalendarzy przedstawiające zabytki Włoch. Z boku sali za-mieszczona jest mapa Włoch, a po przeciwnej stronie rozpostarta jest trójbarwna płach-ta symbolizująca flagę. Pacjenci wjeżdżają najpierw do części pierwszej, w której odbywa się powitanie i przed-stawienie tematyki zajęć. Pacjenci przygotowują się do wycieczki wspólnie pakując potrzebne rzeczy, wśród których znajdują się: przewodniki, rozmówki, plany miast, pieniądze, aparat fotograficzny, okulary, czapeczka, strój kąpielowy, kremy do opalania, piłkę plażową. Po spakowaniu plecaka słyszalny jest odgłos samolotu, w trakcie którego przemieszczamy się do części drugiej sali, gdzie rozbrzmiewają utwory z płyty „Viva Italia”. Teraz przy cappuccino, drożdżówce i tiramisu (pobudzany jest zmysł węchu i smaku – kropla napoju) ustalamy plan zwiedzania. Wycieczkę rozpoczynamy od odkrywania uroków Rzymu – na dużym ekranie prezentowane są slajdy z zabytkami tego miasta: Koloseum, Forum Romanum, Panteon, Pizza Navona, Schody Hiszpańskie. Kiedy wyświetlana jest Fontanna di Trevi pacjenci dostają do dłoni monety, które zgodnie z  opowiedzianą im w  tym

Temat: WYCIECZKA DO WŁOCH

Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych

Page 6: – kontynuacja

10 11

niku turystycznym znajdującym się wewnątrz pomieszczenia. Dzięki temu sala wypełnia się po chwili pięknym aromatem. Usmażone przysmaki karnawałowe posypywane są cu-krem pudrem z domieszką wanilii i rozkładane na talerzach. Na stoły trafiają też palusz-ki, chipsy, popcorn i owoce. Ponieważ pomieszczenie jest już gotowe czas na zadbanie o siebie. Panie układają włosy za pomocą szczotki, lokówki, prostownicy, suszarki i lakie-ru. Następnie robią sobie sylwestrowy makijaż, w tym calu malują oczy, rzęsy, policzki, usta i paznokcie. Wszystkie powyższe czynności odbywają się z pomocą terapeutów. Po takich przygotowaniach pozostało jeszcze tylko dobranie odpowiednich ozdób – klipsów, kolczyków, korali, broszek, bransoletek i perfum. W tym samym czasie panowie symulują golenie, żelują włosy, kropią się perfumami oraz dobierają muchy bądź krawaty. Zajmują się także wykonaniem kotylionów z koloro-wej krepy.Na balu sylwestrowym nie może zabraknąć oczywiście masek. Pacjenci ozdabiają przy-gotowane wcześniej szablony za pomocą: farb, flamastrów, brokatu, piórek, koralików, kolorowe papieru różnej faktury, itp. Ponieważ przygotowania dobiegły końca pora rozpocząć imprezę. W tym celu gasimy światła, zapalamy świece, włączamy dyskotekowe oświetlenie, przygotowaną wcześniej muzykę i tańczymy. Po kilku tanecznych korowodach przystę-pujemy do konsumpcji smakołyków i mieszania trunków z lodem za pomocą szejkera. Następnie pacjenci biorą udział w różnych konkursach, np. podbijanie balona, dmucha-nie konfetti słomką, czy wykonywanie znalezionych zadań wewnątrz przebitego przez nich szpilką balonika. Po przeprowadzonych konkurencjach losujemy wśród zgromadzonych osobę, której wręczamy lizak i zapraszamy do pokierowania pociągiem w rytm piosenki Ry-szarda Rynkowskiego „Jedzie pociąg z daleka”. Po skończonych pląsach każdy z pacjentów spisuje z pomocą terapeuty swoje postanowienia noworoczne na sztywnym papierze, którego krawędzie są podpalane, aby nadać im rangi. Ponieważ zbliża się symboliczna północ pora odliczać czas. Na dużym ekranie wyświetlany jest zegar, widać kolejno po-jawiające się cyfry od 10 do 0 i skandujący tłum ludzi wspólnie odliczający sekundy. Po wybiciu północy otwieramy szampana, rozlewamy go do kieliszków i smakujemy. Z gło-śników dobiega piosenka „Happy New Year” (ABBA), z  pacjentami rzucamy konfetti i serpentyny. Imprezę kończymy tańcząc przy muzyce „RMF FM Polskie Przeboje”. Pacjenci wyjeżdżają z sali ze swoimi postanowieniami, które od dziś będą wisieć w ich pokojach. Jak widać istnieje duża różnorodność tematyczna, a w związku z tym szeroka gama możliwości stymulacji, która zależna jest od inwencji twórczej prowadzących.

POMOCE DYDAKTYCZNE: Ciemne materiały, błyszczący papier samoprzylepny, klej, nożyczki, krepa, farby, flama-stry, brokat, piórka, koraliki, kolorowe papiery różnej faktury, pastele, sznurek, balony, serpentyny, konfetti, łańcuchy, świece, serwetki, sztućce, talerze, kubki, kieliszki, wo-reczki do lodu, popcorn, paluszki, chipsy, owoce, mąka, sól, śmietana, jajka, spirytus, cukier puder, sitko, olej, stolnica, wałek, noże, palnik gazowy, patelnia, napoje, wino mu-sujące, szejker, mieszadełka, słomki, parasolki, szczotki do włosów, grzebienie, suszarki, prostownice, lokówki, lakier do włosów, żel do włosów, cienie do powiek, tusze do rzęs, kremy, pudry, pomadki, lakiery do paznokci, maszynki do golenia, pianki, balsamy po go-leniu, perfumy, biżuteria, krawaty, muszki.

MUZYKOTEKA:„Najlepsze Przeboje Radia ZET”, „Eska – Hity na czasie”, „RMF FM Polskie Przeboje”, „Jedzie pociąg z daleka” R. Rynkowski, „Happy New Year” ABBA.

PRZEBIEG ZAJĘĆ:W  sali panuje półmrok dzięki zawieszonym na oknach granatowych płachtach z przyklejonymi gwiazdami, które mają symbolizować noc. Na środku zamieszczona jest dużego formatu kartka z kalendarza z datą 31 grudnia. Po wjeździe pacjentów do sali zapa-lamy światło i wprowadzamy w tematykę spotkania. Zajęcia rozpoczynamy od stworzenia odpowiedniego nastroju. W  tym celu pacjenci dmuchają balony przy użyciu pompki, a następnie dekorują nimi salę. Do przyozdobienia sali używane są też kolorowe serpen-tyny i łańcuchy. W tle słychać dźwięki polskiej muzyki rozrywkowej „Najlepsze Przebo-je Radia ZET”. Na stołach rozkładamy kieliszki, kubeczki, talerzyki, sztućce. Całość de-korujemy świeczkami, serwetkami i kwiatami. Po przygotowaniu sali zabieramy się za szykowanie smakołyków. Grupę dzielimy na męską i żeńską. Panowie będą zajmować się napojami, a panie zatroszczą się o przekąski. Aby umilić pracę włączamy dyskoteko-wą muzykę „Eska – Hity na czasie”. Panowie napełniają woreczki do lodu, szykują mie-szadełka, słomki, parasolki, szejkery i butelki z trunkami. Zajmują się także zebraniem płytoteki na późniejszą imprezę. W tym czasie panie robią faworki i róże karnawałowe. Do ich przygotowania używają mąki, jajek, śmietany, soli i spirytusu. Powyższe produk-ty pacjenci z pomocą terapeutów dodają i zagniatają ciasto. Tak przygotowane rozwał-kowują, wycinają formując odpowiednie kształty i smażą na patelni umieszczonej na pal-

Temat: SYLWESTER

Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych

Page 7: – kontynuacja

12 13

w stronę stacji kolejowej, skąd wyruszymy pociągiem do Hiroshimy. Na ekranie widzimy wjeżdżający na stację Shinkansen, japoński konduktor prosi o zajęcie miejsc. Przybywa-my do Hiroshimy, na ekranie pojawiają się fotografie z Genbaku Domu jedynego miej-sca ocalałego z wybuchu. Niedaleko tego miejsca, odwiedzamy pomnik japońskiego żu-rawia z setkami łańcuchów papierowych tsuru. Opowiadamy jego historię i historię sen-bazuru – tysiąca żurawi (według japońskiej tradycji, jeżeli pragniemy, żeby bliska osoba wyzdrowiała, musimy ułożyć w tej intencji 1000 żurawi). Każdy Śpioch otrzymuje tsuru, wspólnie wieszamy je na gałązkach wierzbowych wraz z intencją zdrowia. Teraz wyru-szymy do duchowego centrum Japonii – Kioto. Na ścianie przewijają się fotografie naj-piękniejszych świątyń i ogrodów, by móc jednak zajrzeć do środka, musimy się oczyścić. Każdy Śpioch obmywa usta i dłonie (dźwięk wody), uderza w dzwonek – (dźwięki dzwo-nu)… Widzimy wnętrze świątyń, z głośników dopływa czysty śpiew japońskich mnichów. Na ekranie pojawiają się drzewa z przywiązanymi karteczkami (karteczki symbolizują niepomyślne wróżby, problemy – przeminą wraz z wiatrem). Każdy na kolorowym zwit-ku papieru odciska swój palec zamoczony w tuszu – kolorowe papierowe wstęgi zawie-szamy na gałązkach drzewa i wystawiamy na działanie wiatru… W naszej wirtualnej świątyni płoną kadzidełka. Zgodnie z japońskim zwyczajem kie-rujemy dym w stronę niedomagającej części naszego ciała Jesteśmy zmęczeni i głodni. Na ekranie przewijają się fotografie tradycyjnych japoń-skich posiłków. Opowiadamy historię o japońskiej tradycji odkładania miseczki ryżu dla przodków z każdej nowo ugotowanej porcji i odlewania kieliszka sake z każdej otwar-tej butelki. Każdy Śpioch odkłada ze swojego talerzyka łyżeczkę ryżu do wspólnej miski i odlewa po łyżeczce sake do wspólnej szklanki. Próbujemy jeść pałeczkami, smakujemy zupę miso, plastry wędzonego łososia, sake. Na koniec posiłku oglądamy ceremonię pa-rzenia machy japońskiej proszkowanej herbaty. Naszą sproszkowaną herbatę rozrabia-my z pomocą pędzelka wodą. Gotowy napój pijemy zgodnie z rytuałem. Na pamiątkę naszej podróży uczestnicy wraz z rodzinami losują nazwy najważniej-szych wartości (Prawda, Miłość, Wolność, Piękno, Odwaga, Godność, Pełnia etc.) Rozda-jemy pędzelki i czarnym tuszem podług wzoru malujemy ich piktogramy. Rozchodzimy się przy dźwiękach energetycznej muzyki z rytuałów płodności Shinto.

POMOCE DYDAKTYCZNELaleczki kokeshi, wachlarze, kimono, zwierzęta origami, kadzidełka, miseczki z laki, torba furoshiki, pałeczki, pędzelek do zielonej herbaty, chryzantemy, kolorowe kartki pa-pieru, czarny tusz, kolorowe farby, pędzle, gałązki drzew, miseczki z wodą, wędzony ło-soś, ugotowany ryż, zupa miso, sproszkowana zielona herbata, wzory piktogramów.

MATERIAŁY MUZYCZNE„Buddhist Chanting” – Nothing But Everything; „Japan-Tokyo-Shibuya” – Street Sounds; „Japanese tap dance” from ‚Zatoichi’; „Spirited Away Theme Song” Joe Hisaishi; „Nausi-caa Requiem” Joe Hisaishi; „Summer” Joe Hisaishi

WYBÓR TEKSTÓWOpowiadania autorskie

PRZEBIEG ZAJĘĆTworzymy orientalną atmosferę. Do dekoracji używamy czerwonych materiałów (wscho-dzące słońce), papierowych żurawi (symbole szczęścia), zwierząt wykonanych w technice orgiami, drewnianych laleczek kokeshi, miseczek z laki i zestawu do parzenia zielonej herbaty. Na szybie okna eksponujemy kimono z wyhaftowanym złotym smokiem. W wa-zonach układamy chryzantemy (herb Japonii). Z głośników rozbrzmiewa dźwięk oriental-nej melodii. Witamy Śpiochy i rozpoczynamy przygotowania do naszej podróży. Rozdaje-my furoshiki, podziwiamy fakturę i gładkość materiałów, związujemy końce i  ukrywamy w środku przedmioty związane z Japonią. Podchodzimy kolejno do Śpiochów i  wkładając ich dłonie do furoshiki wyciągamy kolejne drobiazgi (wachlarze, laleczki kokeshi, pa-łeczki do jedzenia, pędzelek do zielonej herbaty etc.) Pozwalamy by dłonie dokładnie zbadały przedmiot, podczas gdy prowadzący, króciutko opowiada o każdej rzeczy z osob-na. Podajemy każdemu, jako bodziec dotykowy flagę Japonii wykonaną z papieru ścier-nego z umieszczonym na środku jaskrawo-czerwonym symbolem słońca. Słyszymy jak pracują silniki samolotu, powoli dźwięk przechodzi w odgłosy najbar-dziej hałaśliwej japońskiej dzielnicy – Shibuya. Jesteśmy w Tokio, na ekranie widzimy rozpędzone samochody, ludzi zmierzających w różnych kierunkach, słyszymy japońskie rozmowy. Jest nieznośnie gorąco, wachlujemy się wachlarzami, wskaźnik zanieczyszcze-nia powietrza jest jednym z najwyższych na świecie, zakładamy maseczki. Zmierzamy

Temat: JAPONIA

Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych

Page 8: – kontynuacja

14 15

– Wycinamy pieczątki z ziemniaków, pozwalamy by paluszki Śpiochów dokładnie zbadały kontury, a następnie wykonujemy z pomocą pieczątek jesienne prace. – Rozdajemy kamyczki, wpierw badamy ich kształt, chłodną fakturę i z pomocą farb zmieniamy szare kamyki w kolorowe owady. – Z białych kartek wycinamy przeróżne kształty liści, wraz z uczestnikami badamy te kształty i pomocą paluszków wypełniamy jesiennymi barwami.

POMOCE DYDAKTYCZNELampka zapachowa, olejek sosnowy, kasztany, żołędzie, szyszki, gałązki leszczyny, gałąz-ki olszyny, rajskie jabłuszka, szyszki, suszone grzyby, konfitury śliwkowe, suszone śliwki, nalewka malinowa, suszone jabłka, orzechy laskowe i włoskie

MATERIAŁY MUZYCZNE„Mimozami jesień się zaczyna” Niemen; „Koncert jesienny” Magda Umer; „Mężczy-zna jesienny” Magda Umer; „Kasztany” Magda Umer; „Pamiętasz była jesień” Sława Przybylska; „Żółty jesienny liść” Sława Przybylska; „Jesień idzie przez park” Klenczon; „Szum liści; Szum wiatru; Słota jesienna” Dźwięki Natury

WYBÓR TEKSTÓW„Zagadki Smoka Obiboka”; „Opowieści relaksacyjne” – Andrea Erkert

PRZEBIEG ZAJĘĆNa podłodze rozkładamy jesienne kolorowe liście, kasztany w łupinkach i żołędzie. Sala nasycona jest zapachem sosny. Przygotowujemy jesienny stolik – na pomarańczowym nakryciu układamy gałązki, szyszki, kolorowe liście, suszone owoce, konfitury, nalewki, orzechy, korę drzewa. Jesteśmy w jesiennym lesie. Liście szeleszczą, z głośników płynie delikatny szum wiatru, wdychamy zapachy sosnowej żywicy. Witamy naszych Śpiochów i ich rodziny i wprowadzamy wszystkich w zagadnienia związane z jesienią poprzez za-gadki („Smok Obibok”), bodźce wizualne (duże, wyraźne fotografie), dotykowe (owoce jesieni) i słuchowe (Np. dźwięk łupania orzechów). Snujemy opowieść o jesiennej odsłonie przyrody. W tle „Mimozy” Niemena. Do mi-ski wsypujemy szyszki, żołędzie, orzechy i kasztany i nakrywamy je kolorowymi liśćmi. Podchodzimy kolejno do uczestników i wydobywamy nasze „skarby” Delikatnie masuje-my dłonie owocami jesieni. Jesień to również czas zbiorów, zapraw, przygotowania do zimy. Możemy przypo-mnieć Śpiochom jak smażyliśmy konfitury, przygotowywaliśmy nalewki, suszyliśmy jabł-ka. Przy każdej opowieści pobudzamy uczestników olfaktorycznie (suszone jabłka, śliw-ki, suszone grzyby), smakowo (konfitury, nalewki), słuchowo (łupanie orzechów lasko-wych i włoskich). Przy dźwiękach starych polskich melodii rozpoczynamy zajęcia plastyczne.

Temat: JESIEŃ

Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych

Page 9: – kontynuacja

16 17

dmuchając przez słomkę próbujemy wprawić je w ruch. Pogoda zmienia się gwałtownie, w oddali słychać pierwsze grzmoty (Thunderstorm Sounds) – decydujemy się na powrót. Jesteśmy w lesie. Powietrze gorące zawisło w przestrzeni, w oddali słychać byczenie pszczół („Bees and Birds”), jest błogo, leniwie i gorąco. Wolnym, spokojnym głosem pro-wadzimy Śpiochy przez leśne bezdroża. Przed nami prześwit, polana, malinowy chru-śniak – przynosimy pacjentom słodkie maliny i truskawki, wpierw napawamy się zapa-chem owoców, następnie podajemy rozgniecione owoce i konfitury. Czas wracać do miasta. Przy dźwiękach „Summer In the City”, próbujemy lodów i samodzielnie przygotowanej lemoniady. By zachować wspomnienia próbujemy zatrzymać obraz morza wykorzystując w tym celu kawałki krepy, materiałów, naklejki etc. Tworzymy wraz ze Śpiochami i rodzinami prace plastyczne przy dźwiękach Vivaldiego.

POMOCE DYDAKTYCZNELampka zapachowa, olejek różany, konfitury wiśniowe, truskawki, maliny, lody, drobne kamyki, muszelki, piasek, spryskiwacz, papierowe łódki, cytryna, cukier.

MATERIAŁY MUZYCZNE„Cztery pory roku – Lato” Vivaldi; „Miłość w Portofino” Magda Umer; „Letnia przygo-da” Marek Grechuta; „Tyle słońca w całym mieście” Anna Jantar; „Lato pachnące mię-tą”; „Lato, lato, lato czeka”; „Bees and birds” Muzyka Relaksacyjna; „Summer Nights” Grease; „Sea Sounds”, „Thunderstorm Sounds” Nature Calls Me; „Summer In the City” The Lovin’ Spoonful;

WYBÓR TEKSTÓW „Zagadki Smoka Obiboka”; „Opowieści relaksacyjne” – Andrea Erkert

PRZEBIEG ZAJĘĆTworzymy atmosferę błogiego lata. Na ekranie pojawiają się wzburzone fale, a z głośni-ków dobiega dźwięk szumiącego morza. W sali umieszczamy pojemniki z piaskiem, ka-myczkami, muszelkami. W koszyczku układamy pachnące letnie owoce, konfitury nakła-damy na talerzyki. Zapalamy lampkę zapachową z olejkiem różanym. Witamy uczestni-ków i z pomocą zagadek-rymowanek wprowadzamy w letni klimat spotkania. Podając rozwiązanie zagadki prezentujemy fotografię obrazującą rozwiązanie i bodziec z nim związany (np. „Rankiem srebrzy się na łące. Potem wysuszy ją słońce”, podajemy gło-śno i wyraźnie rozwiązanie, przedstawiamy fotografię rosy i delikatnie spryskujemy dłoń kropelkami wody). Przy dźwiękach szumu fal czytamy krótkie opowiadanie o pobycie na plaży. Wyru-szamy na wakacje przy dźwiękach piosenki „Lato, lato, lato czeka” – trzymając walizkę podchodzimy do każdego uczestnika i wkładamy do środka przedmioty, które przydadzą się podczas letniego urlopu (koło do pływania; okulary przeciwsłoneczne etc.). Stopnio-wo w tle pojawiają się polskie piosenki związane z letnią aurą. Po przybyciu na plażę po-dajemy Śpiochom miskę piasku z zakopanymi w nim muszelkami i kamykami, rozgrze-bujemy piasek dłonią i wydobywamy ukryte „skarby” a następnie razem robimy babki, zamki itd. przyozdabiając je zdobyczami. Delektujemy się słońcem i zażywamy kąpieli słonecznej (Biotronic). Rozdajemy papierowe łódeczki i umieszczamy je w misce z wodą,

Temat: LATO

Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych

Page 10: – kontynuacja

18 19

nie możemy wyrecytować piękny wiersz Staffa. W oddali słychać szmer strumyka („Stru-myk”) i dźwięki ptaków, a my powoli przygotowujemy się do spaceru. Przy dźwiękach re-laksującej muzyki czytamy krótkie opowiadanie o spacerze wiosennym – skupiamy się na trelach ptaków (zmieniają się także głosy ptaków). Opowiadamy o darach, które przy-nosi ze sobą wiosna: – Miękką rozgrzaną słońcem ziemię – ogrzaną wcześniej ziemię rozsmarowujemy na dłoniach Śpiocha – Ciepłe promyki słońca – wyzwalanie reakcji w odpowiedzi na bodźce wzrokowe i ter-miczne – wodzenie wzrokiem za źródłem światła w liniach poziomych i pionowych (wskaź-nik laserowy), naświetlamy dłoń lampą dłoń pacjenta tak by poczuł rozchodzące się ciepło – Pierwsze wiosenne kwiaty – dotykamy i wąchamy kwiaty i bazie. – Szum strumyka (z płyty dobiega dźwięk strumyka), spryskujemy dłonie wodą – Świeży zapach lasu i smak miodu (bzyczenie pszczół). Próbujemy pysznego miodu. Wiosna to również czas porządków i przygotowań do Świąt Wielkiej Nocy. Czas wró-cić do domu i poczynić przygotowania. Przy dźwiękach „Morning Mood” Edvarda Grie-ga i  „Habanera” z Carmen rozpoczynamy porządki. Wpierw przygotowujemy materiały potrzebne do efektywnej pracy: – ocet do mycia okien (nasączamy watkę octem by wzbudzić delikatną woń) – oliwa z oliwek do polerowania (nagrzaną oliwę możemy rozsmarować na dłoniach) – soda oczyszczona (rozpuszczamy sodę w wodzie i słuchamy dźwięku ulatniającego się gazu) W tle pojawiają się energiczne utwory muzyczne („Tango” Isaac Albeniz; „Concer-to Movement 1” Edvard Grieg; „Piano Concerto 3” – Hummel) Na lustrze obrysowujemy kontury twarzy szminką lub pastą do zębów – wycieramy do czysta z pomocą octu zmie-szanego z sokiem z cytryny i wodą. Odkurzamy wykorzystując do tego celu odkurzacz samochodowy. Polerujemy sztućce z pomocą oliwy z oliwek. Czyścimy wełniane materia-ły z pomocą golarki do ubrań. Na drewniane pręty nawlekamy materiał imitujący firanki. Następnie przechodzimy do opowiadania o pracach w ogrodzie. Przy dźwiękach „Oczarowania” – dotykamy materiałów przyrodniczych (ziemia, kamyki, nasiona rzeżu-chy, cebulki kwiatów). Stymulujemy zmysł słuchu poprzez nasłuchiwanie dźwięków wy-dawanych przez przedmioty wypełnione nasionami, grochem, kaszą, ryżem, drobnymi kamykami). Śpiochy wraz z rodzinami włączają się w wysiewanie rzeżuchy i sadzenie ce-bulek lilii. Powoli zbliża się wieczór, a my kończymy prace w ogrodzie. Z głośników dobiega „Wczesny wieczór – powrót skrajem lasu”, układamy nasze donice i pojemniki z rzeżu-chą na oknach. Przy dźwiękach muzyki relaksacyjnej („Księżyc nad jeziorem”) i przy wy-korzystaniu wizualizacji powoli wracamy.Na zakończenie zajęć wystukujemy z pomocą naszych wiosennych instrumentów ener-giczny rytm („Wiosenny spacer” – Old Timers mit Sandy Brown)

POMOCE DYDAKTYCZNELampka zapachowa, olejek jaśminowy, miód, bazie, wiosenne kwiaty, pojemniki plastikowe, nasiona rzeżuchy, cebulki lilii, ziemia, drobne kamyki, piasek, pojemniki wypełnione róż-nymi ziarnami, obrazki tematyczne wiosenne, instrumenty muzyczne (butelki plasty-kowe wypełnione nasionami, ziarnami), lampa do naświetlań, wskaźnik laserowy, ocet, cytryna, soda oczyszczona, drewniane pręty, lustro, odkurzacz samochodowy, oliwa z oli-wek, golarka do ubrań

MATERIAŁY MUZYCZNE„Cztery pory roku – Wiosna” Vivaldi; „Leśny poranek”; „Poranek nad wodą”; „Rozśpie-wany las”; „Ptaki i pszczoły”; „Strumyk”; „Skowronek borowy” – Relaksacja; „Oczaro-wanie”; „Wczesny wieczór – Powrót skrajem lasu”; „Księżyc nad jeziorem”; „Wiosenny spacer” Old Timers mit Sandy Brown;, „Tango” Isaac Albeniz; „Concerto Movement 1” Edvard Grieg; „Piano Concerto 3” – Hummel, „Morning Mood” Edvarda Grieg, „Haba-nera” z Carmen

WYBÓR TEKSTÓWOpowiadania autorskie –„Spacer wiosenny”; „Prace w ogrodzie”, „Zagadki Smoka Obiboka”; „Pean Wiosenny” Leopold Staff

PRZEBIEG ZAJĘĆW celu stworzenia wiosennej atmosfery w wazonach ustawiamy bazie i zielone gałązki wierzbowe. Drobne kamyczki, fasolę, soczewicę, ryż, nasiona rzeżuchy wsypujemy do pojemniczków i układamy w różnych punktach sali. Świeży, pachnący spadziowy miód nakładamy do szklanych spodeczków. Przygotowujemy donice, ligninę, narzędzia ogrod-nicze, spryskiwacz. Zapalamy lampkę zapachową i dodajemy olejek jaśminowy by sala powoli wysycała się jego zapachem. W czasie, gdy pacjenci przybywają na zajęcia z gło-śników dobiegają dźwięki „Wiosny” Vivaldiego. Witamy uczestników, przedstawiamy każdego imiennie i wprowadzamy w wiosenny klimat spotkania. Słychać dźwięki natu-ry („Leśny poranek”; „Poranek nad wodą”, „Rozśpiewany las”). Temat spotkania przed-stawiamy z pomocą zagadek wiosennych i dołączonych do nich fotografii i realistycz-nych obrazków tematycznie związanych z wiosną. Przedstawiamy zagadkę-rymowankę głośno i wyraźnie podając odpowiedź i jednocześnie prezentując obrazek. Na zakończe-

Temat: WIOSNA

Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych

Page 11: – kontynuacja

20 21

• Zawody: stolarz, kowal, kuśnierz, leśniczy• „Miś Koralgol”, „Miś Uszatek” – prezentacje na DVD

• Ogórek, jabłko, koper, szczypior, zioła, • Herbata zielona, herbata miętowa, galaretka agrestowa, nalewka

miętowa• „Ogórek” Fasolki, „Zielone ufoludki” Fasolki, „Gramy w zielone” Mag-

da Umer, „Zielono mi” Magda Umer, „Zielony mosteczek” biesiadne, „W zielonym gaju” biesiadne

• Zawody:leśniczy, straż graniczna, żołnierze• Różne gatunki drzew i liści• Związki frazeologiczne: Zielone światło, zielono w głowie, zielona

wyspa, zielona • planeta, zielone pojęcie

• bita śmietana, mąka, napoje gazowane, pianki, • wata, słomki, płachty, wiatraki, suszarka, balony, bańki, piłki dmucha-

ne, samoloty z papieru, latawce, wstążki, modele szybowców, gwizdki,• flet, dzwony rurowe, harmonijka ustna, trąbka, puzon, saksofon, • odgłosy fauny, szum wiatru i wody,• „Dmuchawce, latawce, wiatr” Urszula, „ Biała mewo Kis Lech Staw-

ski, ”Jestem powietrzem” A. Lipnicka, „Coś wisi w powietrzu” Stare Dobre Małżeństwo, „Tańcząc w powietrzu”,

• A. Zaucha, „Tam powietrze ma inny smak” Wolna Grupa Bukowina, „Wyrzeźbiłam twoją twarz w powietrzu” E. Bem, „Na wietrze” Wilki;

• woda słona, słodka, kwaśna, gorzka, napoje ciepłe i zimne, ryby sma-żone, wędzone, owoce morza, zupa,

• para wodna, ciecz, lód,• ryby, wędka, łódka, wiosła, kapoki, strój kąpielowy, czepek, gwizdek,

koło ratunkowe, materac, foremki do babek z piasku, łopatki, wiader-ko, dmuchane zabawki wodne,

• przybory toaletowe, ręczniki, • naczynia, płyn do mycia naczyń, gąbka, miska,• lustro, spryskiwacz,• wiadro, konewka,• parasol, kalosze, szyba, płaszcz przeciwdeszczowy, • odgłosy związane z wodą, szanty,• „Hej bystra woda”, „Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda” Fasolki,

„Mydło wszystko umyje” Fasolki, „Wielka woda” M. Rodowicz, „Woda”

ZIELONY

POWIETRZE

WODA

• kawa, pieprz, bez, jagoda, herbata, mak, • farba, pastele, materiały w kolorze czarnym o różnej fakturze, węgiel, • pantera, kruk, wrona, kot, kret, pies, diabeł tasmański, czarna wdowa, • „Murzynek Bambo” J. Tuwim,• „Makumba” Big Cyc, „Czarne oczy” Ivan&Delfin, „Czarny chleb”

Pidżama Porno, „Czarny blues o czwartej nad ranem”• Stare Dobre Małżeństwo, „Czarny Alibaba A. Zaucha, „Czarny kot”

Alibabki, • kominiarz, górnik, żużel, • związki frazeologiczne: ląd, dziura, charakter, owca, rozpacz, teczka,

myśli, magia, lista;

• herbata, wino, soki owocowe i  warzywne, jabłka, maliny, poziom-ki, porzeczki, wiśnie, czereśnie, truskawki, żurawina, głóg papryka, pomidor, burak, fasola, dżem, ketchup,

• róża, tulipan, gerber, mak, pelargonia, goździk,• „Czerwony Kapturek” J.W. Grimm,• „Czerwone i bure” Big Dance, „Czerwone róże” A. Majewska, „Czer-

wone korale” Brathanki, „Czerwony jak cegła” Dżem, „Czerwone jabłuszko” Zakazane piosenki, „Czerwona jarzębina” S. Przybylska, „Czerwone maki na Monte Ciasno”, „Ai No Corrida” Uniting Nations

• strażak, ratownik medyczny, „Czerwone Gitary”,• korale, serce, ogień, corrida;

• czekolada, kakao, pepsi, piwo,• mięso – kotlet, pieczeń, masło orzechowe, • kora drzewa, żołędzie, kasztany, orzechy, szyszki, metal, galanteria

skórzana,• instrumenty drewniane, • „Siedmiomilowe buty”, „Jaś i Małgosia” – bajkowe motywy drwala

i  lasu w czytanych fragmentach,

CZARNY

CZERWONY

BRĄZ

Przykładowe plany pracy do zajęć polisensorycznych

Przykładowe plany pracy do zajęć polisensorycznych | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Przykładowe plany pracy do zajęć polisensorycznych

Temat: BODŹCE DO ZAJĘĆ POLISENSORYCZNYCH

Page 12: – kontynuacja

22 23

Ktoś mógłby zapytać, czy jest sens prowadzenia zajęć ze „Śpiochami”? Takie wątpliwości naszym zdaniem mogą mieć wyłącznie osoby, które nie chcą uczestniczyć w  tej jakże odmiennej rzeczywistości. Nie zapominajmy nigdy, że obok nas jest dru-gi człowiek, słabszy, bezbronny, zależny od naszej pomocy, ale nadal CZŁOWIEK, którego możemy/powinniśmy stać się przewodnikami. Jan Paweł II powiedział, że „(…) istotna wartość i  osobowa godność każdego człowieka nie ulegają zmia-nie nigdy, niezależnie od konkretnych okoliczności jego życia. Człowiek, nawet cięż-ko chory lub niezdolny do wykonywania bardziej złożonych czynności, jest i  za-wsze pozostanie człowiekiem, nigdy zaś nie stanie się „rośliną” czy „zwierzęciem”. Każdy ma swoją historię, pasje, rodzinę, przyjaciół... Na naszym oddziale są 22 opowieści. Można by też zastanawiać się jaki jest sens grupowych zajęć? Na to pytanie odpowiedź jest równie prosta i oczywista. Terapia grupowa stosowana jest w celu nie tylko stymu-lacji, gdyż z powodzeniem wszelkie działania polisensoryczne mogłyby być realizowane indywidualnie. Zajęcia w grupie dają możliwość stworzenia więzi, poczucia wspólnoty i korzystnej atmosfery zarówno dla podopiecznych jak i opiekunów. Jest to szalenie istot-ne, albowiem nastrój panujący w grupie ma wpływ na poszczególnych jego członków. Wzajemna obserwacja jest także dla Śpiochów potencjalnym źródłem motywacji. Mamy nadzieję, że odpowiedzi na postawione pytania są wystarczającym argumentem, by roz-wiać wątpliwości czy warto, czy ma to sens…Z naszej perspektywy wieloletniej pracy ze Śpiochami WARTO i takiego podejścia życzymy wszystkim.

PodsumowanieK. Kowalska, „Cicha woda” Z. Kurtycz, „Martwa woda” B. Kozidrak, „Kto pije wodę” Golecu Orkiestra;

• trunki, przyprawy typu: papryczki chili, tabasco, pieprz, • ryż, kasza, goździki, cukier kryształ, susz, • papier ścierny, gwóźdź, piła, pilnik, metalowa szczotka, żyletka, • korkociąg, widelec, nóż, nożyczki, tarka,• muzyka z gatunku heavy metal, techno, rock metal, punk np. utwory

zespołów: Metalika, Grailknights, L.A.Guns, Mahavatar, Sex Pistols, De Velvet, Underground, Technohead, LFO, Pan Sonic;

• jogurt, serek, mąka, pianki, galaretki,• wata, piórko, wełna, poduszka, koc, materiały – polar, plusz, aksamit,

tiul, welur,• muzyka liryczna, harfa, poezje śpiewana np.: „Utwory na harfę i flet”

L. Laskine, J.P. Rampa, „Harfa” U. Mazurek, „The Mandé Variations” Toumani Diabate, „Sonaty” R. Blechacz;

• wygląd, odgłos, tropy, rasy, środowisko życia, pożywienie, piosenki i wiersze zgodne z tematyką;

• ubiór, atrybuty, wyroby, charakterystyka miejsce pracy, odgłosy,• filmy, piosenki, wiersze i anegdoty związane z danym zawodem;

• nasiona, ziemia, konewka, woda, grabie, szpadel, trójząb, sekator, sierp, rękawice, nakolanniki, nawóz, donice,

• poradniki, albumy, czasopisma, audycje telewizyjne, słuchowiska radiowe,

• „Kwiaty polskie” J. Tuwim, „Posyłam kwiaty” A. Asnyk, fragmenty książki „Tajemniczy ogród” F. H. Burnett,

• „Stokrotka”, „Ogórek” Fasolki, „Jaka róża taki cierń” E. Geppert, „Byłam różą” Kaya, „Róża” Maanam, „Kwiaty we włosach” Czerwo-ne Gitary, „Niech ziemia tonie w kwiatach” A. Jantar, „Ogrodu serce” Daab, „Pamiętajcie o ogrodach” J. Kofta, „Piosenka o naszym ogro-dzie” Pod Budą.

OSTRY

MIĘKKI

ZWIERZĘ

ZAWÓD

ROŚLINA

Podsumowanie | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Przykładowe plany pracy do zajęć polisensorycznych

Page 13: – kontynuacja

24 25

Z życia oddziału...

Z życia oddziału... | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Z życia oddziału...

Teatr za Jeden Uśmiech

Dzień dziecka

EURO 2012

Page 14: – kontynuacja

26 27Z życia oddziału... | Jestem... słyszę... czuję...Jestem... słyszę... czuję... | Z życia oddziału...

Kościół Spotkanie z wybudzonymi

Różaniec Plener

Page 15: – kontynuacja

28 29Jestem... słyszę... czuję... | Z życia oddziału...

Dogoteriapia Śnieżka

Japonia

Z życia oddziału... | Jestem... słyszę... czuję...

Page 16: – kontynuacja

30 31

Prace Śpiochów

Prace Śpiochów | Jestem... słyszę... czuję...

Jesień

Jestem... słyszę... czuję... | Z życia oddziału...

Page 17: – kontynuacja

32

Od autorów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4Autorskie scenariusze zajęć polisensorycznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6Przykładowe plany pracy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 20Podsumowanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 23Goście Śpiochów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24Prace Śpiochów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 31

Spis treści

Jestem... słyszę... czuję... | Spis treści