198
STADION – MIASTO – KULTURA: EURO 2012 I PRZEMIANY KULTURY POLSKIEJ EURO PRZED „ŚWIĘTEM” – ROK 2011

STADION-MIASTO-KULTURA EURO 2012 i przemiany kultury polskiej. Euro przed "świętem" - rok 2011

  • Upload
    swps

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

STADION – MIASTO – KULTURA: EURO 2012I PRZEMIANY KULTURY POLSKIEJEURO PRZED „ŚWIĘTEM” – ROK 2011

STADION – MIASTO – KULTURA: EURO 2012I PRZEMIANY KULTURY POLSKIEJEURO PRZED „ŚWIĘTEM” – ROK 2011

Wojciech Józef Burszta, Mariusz Czubaj, Jacek Drozda, Mirosław Duchowski, Aleksandra Litorowicz, Piotr Majewski, Jakub Myszkorowski, Elżbieta Anna Sekuła, Karolina Thel

Narodowe Centrum Kultury Warszawa 2012

PodstawąpublikacjijestraportzbadańprzeprowadzonychprzezFundacjęObserwatoriumw2011r.,zatytułowanych„Stadion-Miasto-Kultura.Euro2012iprzemianykulturypolskiej”.Ba-daniazostałyzrealizowanewramachprogramuNarodowegoCentrumKultury„ObserwatoriumKultury”

Publikacjarecenzowanaprzezprof.drhab.RochaSulimę

Redakcja AnnaMatysiak

Opracowanie graficzne RauszDesignMiłoszWiesiołekwww.rauszdesign.pl

Wpublikacjizazgodąautorówwykorzystanomateriałyzdjęciowezgromadzonepodczasbadańterenowych,listębadaczyizarazemautorówzdjęćzawieraAneks3.

©CopyrightbyNarodoweCentrumKultury,Warszawa2012

ISBN978-83-61587-86-6

Skład i druk System-GrafDrukarniawww.systemgraf.pl

NarodoweCentrumKulturyul.Płocka1301-231Warszawa

Miasto – stadion – kultura: globalny przemysł sportowy i lokalne aspiracje WojciechBurszta,MariuszCzubaj 7

EURO 2012 i dyskursy tożsamościowe PiotrMajewski 22

„Mamo, zagrałem dzisiaj na stadionie narodowym i strzeliłem bramkę”. Analiza zmian zachodzących w przestrzeni publicznej związanych z budową infrastruktury na EURO 2012 MirosławDuchowski,ElżbietaAnnaSekuła 66

Analiza wartości, idei, postaw, oczekiwań mieszkańców Warszawy, Wrocławia, Poznania i Gdańska związanych z rekonstrukcją przestrzeni miejskiej w ramach przygotowań do EURO 2012 AleksandraLitorowicz,KarolinaThel 96

Wielkie imprezy sportowe i miasta. Między aurą, kulturą futbolu i ekonomią JacekDrozda 123

EURO 2012 i Internet. Analiza postaw i opinii użytkowników, konteksty JacekDrozda 141

Analiza oficjalnej komunikacji organizatora EURO 2012 a UEFA w kontekście zderzenia globalności (standaryzacja) z lokalnością (indywidualizacja) JakubMyszkorowski 155

Stadiony jako epicentra kultury MariuszCzubaj 166

Rekomendacje 181

Aneksy 1.Założeniametodologiczne 186 2.Organizacjaprocesubadawczego 189 3.Notyobadaczach 191 4.Bibliografia 194

MIASTO – STADION – KULTURA: GLOBALNY PRZEMYSŁ SPORTOWY I LOKALNE ASPIRACJE Wojciech Józef Burszta i Mariusz Czubaj

Terazdoobecnejpiłkiweszłypieniądzei nieraztenwymiar,wiesz, sportowy,tojesttylkoprzyokazji.A taktopotężnybiznes.Teżjest taka moda wśród szejków, że każdy sobie kupuje swój własny klub,pompujekasę,sprowadzapiłkarzyzagrubemilionyi gdzieś ginietopięknofutbolu.

Naród?Kojarzymisię.BotoStadionNarodowy.Będąprzychodzili ludzie,główniePolacynamecze.Będziesięspotykałnaród1.

Sport,stanowiącybezwątpieniajednązgłównychdzisiajpraktykkulturowych,jestdziedzinąuwikłanąwtakrozległekontekstyspołeczno-kulturowe,polityczne,ekonomiczneiideologiczne,żeniesposóbpatrzećnańprzezpryzmattradycyjnejoptykinaukowej,każącejwidziećwnimprzedewszystkimważnądziedzinękultury,odwołującąsiędoodrębnychreguł,niejako„wyjętą”zinnychkontekstówspołecznych. Dzieje filozoficznych zainteresowań sportem sięgają starożytnej Grecji, lecz dopierow dru-giej połowie XX wieku fenomen sportu stał się osobnym przedmiotem analiz filozoficznychi poważnych studiówhumanistycznych. Kulturagreckaprzykładaładużąwagędo tego, cona-zywano gimnastike, czyli do treningu ciała i uznawała sport – obok wykształcenia w dziedzi-nie sztuk – za jeden z dwóch filarów edukacji. Pisma Platona odzwierciedlają to zaintereso-wanie sportem, przedstawiając edukację w zakresie gimnastyki jako zasadniczy aspekt wy-chowania przyszłych władców, a także chwaląc grę sportową jako ważną ludzką aktywność2. OPlatonieDiogenesLaertiospisze,iż:„ĆwiczeniagimnastyczneodbywałpodkierunkiemAristo- na z  Argos i  u  niego nadano mu imię Platon (Szeroki) z  powodu masywnej budowy ciała”3.

1 MottapochodzązwywiadówprzeprowadzonychwramachprojektubadawczegoStadion–Miasto–Kultura.EURO2012 i przemianykulturypolskiej.2 SzerzejnatentematzobaczS.Judycki,Filozofiasportu,www.kul.pl/files/57/wydzial/judycki/filozofia_sportu.pdf,s.1-83 Wjęzykugreckimplatos oznacza obszerność,szerokość,rozległość.

7

Jak zauważa Judycki, jego uczeń Arystoteles używał niekiedy przykładów z dziedziny atlety-ki jako ilustracji dla swoich rozważań filozoficznych. Mimo to żaden z dialogów Platona aniżadne inne dzieło filozofii starożytnej, średniowiecznej i nowożytnej explicite nie brało poduwagę sportu jako przedmiotuwartego osobnej refleksji. Jako jedną z pierwszych książek do-tyczących filozofii sportu wymienia się najczęściej pracę Paula Weissa z 1969 roku Sport: APhilosophical Inquiry,poświęconąróżnymaspektomgier idyscyplinsportowych,publiczności irolisportudlażyciaduchowegospołeczeństw4. Wklasycznymrozumieniusocjologicznymiantropologicznymaktywnośćfizycznairekreacjatotakadziałalnośćludziigrup,którawdanychwarunkachspołecznych,kulturowychiekonomicz-nychuznawana jestprzez społeczeństwozauprawianie sportu,odpowiadającwzorcowi jednej zdyscyplinsportowych.Chodziopowszechneodczuciespołeczne,wramachktóregodanaformauprawianiasportutraktowanajestjakorodzajdyscyplinysportowej.Antropolodzyzwykliuważać,żetakjakniemaspołeczeństwabezkultury,taknieznajdziemykultury,wramachktórejnieistniejesferawiążącasięzodpoczynkiem,rekreacjąirywalizacją,ergosportem. Sportbyłbyzatemświadomąidobrowolnądziałalnościączłowiekapodejmowanąwceluza-spokojeniapotrzebyzabawy,współzawodnictwaorazdoskonaleniacechfizycznychiumysłowych.Wyrażasięonaprzezćwiczeniaigryuprawianewedługokreślonychzasad.Sportemnazywasięnietylkosystematyczneuprawianieokreślonejdziałalności,lecztakżezajmowaniesięniąwspo-sóbsporadyczny.Wzwiązkuztympojęcietoobejmujewszelkieformyudziałuwwalkachigrach.Niezawężasięgododziałalności,którązwykłosięokreślać–zdzisiejszejperspektywy–jakosportwyczynowy.

4 Por.P.Weiss,Sport:A PhilosophicalInquiry,SouthernIllinoisUniversityPress,Urbana1971(wyd.2).

8

Dodzisiajbezkonkurencyjnąklasyfikacjąrodzajówgier(takżejakotypówrywalizacjisporto-wej)jestpropozycjasformułowanaprzezRogeraCaillois.Raisond’êtretegoklasycznegosposobuwyodrębniania sfery zabawowo-sportowej z całokształtupraktyk kulturowych jest założenie, żewgrzenastępujeprzemieszczeniewłasności,niedochodzijednakdowytworzeniajakichkolwiekdóbr:„Istotnącechągrybowiemjestto,żenieprowadzionadopowstaniażadnegobogactwa,żadnegodzieła.Tymwłaśnieróżnisięodpracyczysztuki”(Caillois1997:17)Coznamienne,Cail-loiszastrzeganiecodalej:„Cosiętyczyzawodowców:bokserów,cyklistów,dżokejówlubaktorów,zdobywającychśrodkiutrzymanianaringu,torzewyścigowymlubdeskachscenicznychimyślą-cychozdobyciunagrody lubotrzymaniu różnych formwynagrodzenia– jest jasne,żepod tymwzględemniewystępująonijakogracze,leczpoprostujakoludziepracy.Jeślizdarzaimsięgrać,tow jakieśinnegry”(Caillois1997:17–podkr.W.B.iM.Cz.).Kilkadziesiątlat, jakieminęłoodczasówrozważanychprzezfrancuskiegobadacza,całkowicieprzewróciłologikępodobnychrozu-mowań.Sportjestdzisiajprzemysłem,asportowcytoludziepracy.Pracująwobecnościglobalnejpublicznościwciągledoskonalonychdekoracjachprofesjonalnycharensportowych,którestająsięsymbolamimiast,regionówikrajów.WypadazgodzićsięzdiagnozązawartąwpasjonującejpracyGamingtheWorld,żesportowearenyto,obokcentrówhandlowychibankowych,najbardziejrzu-cającesięwoczyznakiczasówkapitalizmupostindustrialnegoiprocesówtzw.drugiejglobalizacji5.

Globalnysportmadośćzłąprasęwtymsensie,żewskazujesięnawszystkiemożliwezwiązaneznimpatologie.Zwykleargumentacjaprzebiegamniejwięcejwnastępującysposób:skomercjali-zowanysportwyczynowyprowokujedopytańnaturyspołecznejimoralnej,np.czysportwyczyno-wyobecnywmediachprzyczyniasiędopowstaniaprzyjaźnipomiędzynarodami,grupamispołecz-

5 Zob. A.S. Markovits, L. Rensman, Gaming the World: How Sports are Reshaping Global Politics and Culture, PrincetonUniversityPress,Princeton2010.

9

nymiczylokalnymispołecznościami?Mogłobysięwydawać,żetakwłaśniejest,atozewzględunaoficjalniepropagowaneposzanowaniedlarywalibędących„reprezentantami”innychnarodów,możliwośćpoznaniaichzbliskaitp.Istniejąjednakteoretycysportu,którzyuważają,żejestinaczej,awięcżerzeczywistośćstadionówiekranówtelewizorówpobudzanegatywneodczuciawobecinności:najważniejsze jestzwycięstwonaszychipognębienieobcych.Sport jakowidowiskowewspółczesnymwydaniujestzatemocenianynegatywniealboconajwyżejneutralnie,jeślichodzi ojegowpływnarozwójprzyjaźnimiędzynarodami. Podobniedwuznaczna jestsprawapropagowaniaprzezwspółczesnysportwyczynowytzw.pozytywnychwzorcówosobowościowych.Wydajesię,żehartducha,wymaganydoosiągnięciawyników,powinienbyćpozytywnymwzorcemdlamłodych,wrzeczywistości jednakwidowiskasportowepełnesąbardzo jużwidocznychelementówdążeniadozwycięstwazawszelkącenę,prób–częstoudanych–oszukaniasędziów,niedozwolonegodopingu(chemicznegopodnoszeniawydolnościfizycznejipsychicznej),symulowania,gestównienawiściwstosunkudorywala,ana-wetgladiatorstwazagrażającegozdrowiuiżyciu.Oczywiście,takżeinnezajęciasąniebezpiecznedlażycia i zdrowia,anegatywnewzoryzachowaniaobecnesą równieżwżyciupozasportem,problememjestjednakto,żewtelewizyjnychwidowiskachsportowychzłezachowaniaprzedsta-wianesąwotoczceemocjonującegowydarzenia,naktórymmożnadużozarobić,ataki„koktajl”jestszczególniełatwoprzyswajanyprzezdzieciimłodychludzi.Podobniejestzesprawądopingu.Nie tylko łamieon zasadę fair play iwwiększościwypadkównegatywniewpływana zdrowiezawodnika, lecz takżepodważa sens sportu jako rywalizacji: nie jest to już rywalizacjamiędzyzawodnikami,leczmiędzylaboratoriamichemicznymiowyhodowaniejaknajlepszegoautomatudowygrywania. Listazarzutówjestowieledłuższa.Wszystkieonewyrażająjednak–naszymzdaniem–swo-istąbezradnośćwobeczłożonegokompleksu,jakimjestdzisiejszysport.Sąwyrazemjednostron-negopostrzeganiategozjawiska,przezpryzmatprzeszłościjawiącejsięjakolepsza,bardziejau-tentyczna,łatwiejszadouporządkowania.Dotyczytopodejściadokulturywogóle,aleuwidaczniasię także doskonalew sferze sportu. Jak pisał przed laty RaymondWilliamsw eseju Strukturyodczuwania:

W większościopisówsłużącychdoprzedstawieniakultury i społeczeństwaużywasięzwyczajnegoczasuprzeszłego.Tobezpośredniei ciągłeprzekształcaniedoświadczeniaw skończoneproduktysta-nowinajwiększąprzeszkodęw poznaniuludzkiejdziałalnościkulturalnej.To,cobyłobydającymsiębronićsposobempostępowaniaw świadomiewybranejformieopowiadania,w którymnapodstawiepewnychprzypuszczeńwieledziałańmożnauznaćzaskończone,zwyklebywaprzenoszonenietylkonażywątkankęprzeszłości,alerównieżnażyciewspółczesne,w którymkontakty,instytucjei forma-cje,w jakichwciążz wigoremuczestniczymy,przeistaczająsię–namocyprzyjętegochwytuopowia-dania–w ukształtowanejużraczejcałościniżw formującesięjeszczei formowaneprocesy.Zatemanalizakoncentrujesięnastosunkachpomiędzytymiukształtowanymijużinstytucjami,formacjamiorazdoświadczeniami,takiżteraz–podobniejakw przeszłości–istniejątylkozakrzepłei wyraźneformy,podczasgdyżywateraźniejszośćz regułytraciznaczenie(Williams1989:210).

To,cospołeczneikulturowe,jawisięwówczasjakozistotyjużminione,zastygłeiuformowane,wistotnymwięcsensie,niezawszezresztąuświadamianym–wzorcowe.Wdziedziniesportuglo-

10

balizującyitotalnieobecnywprzestrzenispołecznejimedialnejprzemysłsportowyjestwynaturze-niemidealizowanychstanówwcześniejszych,wktórychtojakobysportmiał„właściwywymiar”.Tenbłądredukcjispołeczeństwaikulturydoustalonychformwciążpowracawwieludyskusjach owspółczesności.Takżewodniesieniudosportuinterpretacje„niechwytają”:„tego,couciekalubzdajesięuciekaćodtego,cojestustalone,wyjaśnionei znane,i cojestpojmowanejakoiokreślonejakopersonalne,[...]dziejącesiętui teraz,żywe,aktywnei subiektywne”(Williams1989:211). Rodzącasięobecnie„antropologiaemergencji”przyjmujeodmiennypunktwidzenia.Jakpiszejejgłównyprojektant,PaulRabinow:

Jest różnica pomiędzypodkreślaniem reprodukcji a  podkreślaniememergencji.Odnosi się ona za-równodopodmiotóww świecie,jaki badaczy.Większośćantropologiii znaczącaczęśćinnychnaukspołecznychskupiasięnatym, jakspołeczeństwolubkulturareprodukujesię (włączniezwielomamodelami«zmiany»)poprzezinstytucje,pracęsymboliczną,stosunkiwładzyczyprzebiegłość«zdro-wegorozsądku».Wieleprzemawiazatakimtrybemanalizy.Alestałosięjasne,żeistniejądziśinnezjawiska–takjakbezwątpieniaistniaływ innychczasachi innychmiejscach–któresąemergentne,czylizjawiska,którejedynieczęściowomogąbyćwyjaśnionelubzrozumianeprzezwcześniejszetrybyanalizy lub istniejącepraktyki.Zjawiskatakie,coza tymidzie,domagająsięodrębnegopodejścia,zestawuwłaściwychpojęći prawienapewnoinnychtrybówprezentacji(Rabinow2008:4)6.

Wyrażając tonieco inaczej–problemzanalitycznympodejściemdo fenomenudzisiejszegosportupoleganatym,żewiększośćkoncepcji,przesądzeń,założeńiaparaturapojęciowazwiązanazbadaniamisugerująwyraźnąciągłośćgenetyczną„sportu”rozumianegotradycyjnie–dziedzino-wozdzisiejszymirealiamisymultanicznejcałościcywilizacyjnej,jakąjest„konglomeratsportu”wewszystkichswoichemanacjach.JużprzedlatyJerzyKmitawspanialepokazywałnaprzykładachfi-lozoficznych,żezakładanaczęstociągłośćgenetycznajestjedyniesferąpozornejkontynuacji(Kmi-ta1985:33).Pomiędzypojęciamisportuwobutychodmiennychsytuacjachistniejetylkopozornaciągłośćgenetyczna, cooznacza, iż sposóbwyjaśnianiadotyczący tegodrugiego,posługuje sięterminologiąwypracowanądoanalizypierwszego.Aterminologiatanajczęściejniejestwstanieadekwatnie,maksymalnieintersubiektywnie,zanalizowaćto,codziejesięwsferzesportuinstatunascendi. Sportstałsię,nadobreinazłe,jednymzgłównychwyznacznikówcywilizacyjnegopostępuimiarą rozwojuneoliberalniepojmowanego społeczeństwakonsumpcyjnego. Jest toniezwykleinteresującenawiązaniedostarejdebatynatematróżnicymiędzykulturąicywilizacjąorazstano-wićmożewspółczesnąreinterpretacjęideiprocesucywilizacyjnego,odwołującąsiędooryginalnejmyśliNorbertaEliasa. RozróżnienieterminówkulturaicywilizacjajakopierwszywprowadziłSamuelvonPufendordwpracyDeiurenaturaeetgentiumlibrioctozroku1672,rozumiejąctędrugąjakomiaręstopniaogładypolegającejnaprzyjęciuistosowaniucorazbardziejwyrafinowanychformwspółżyciamię-dzyludźmi.DotegorozumieniacywilizacjinawiążepowiekachNorbertEliaswswojejsłynnejkon-cepcjiprocesucywilizacyjnego.Jegomyśleniemoświeciespołecznymkierowałopięćwzajemnie

6 Natentematzob.szerzejM.Halawa,Wyobraźniaetnograficznaw badaniachkulturywspółczesnej.Refleksjepoprojekcie „Młodzii media”,„KulturaWspółczesna”2010,nr4,s.71-91.

11

powiązanychzasad7.Pierwszaznichzakłada,żewprawdziespołeczeństwaskładająsięzintencjo-nalniedziałającychjednostek,aleto,cowynikaztychdziałań,najczęściejprowadzidonieplano-wanychefektów.Zadaniemsocjologiijesttedywyjaśnienietransformacjidziałaniaintencjonalnegowniezamierzonewzoryżyciaspołecznego.Podrugie,abyzrozumiećjednostkiludzkie,należyjetraktować jakowzajemniewspółzależne, jako części siatek relacji (figuracje). Jednostkanie tyleposiadaautonomicznątożsamość, ile jestodsamegopoczątku,zeswejpsychicznej ispołecznejistoty,częściąuspołecznionego„my”–żyjącz innymiiwśródinnych,rozwijaspołecznyhabituszwanytakżejej„drugąnaturą”.Tymsamymbadanieprocesurozwojuspołecznego(socjogenezy)wiążesięzestudiaminadpsychogenezązjawisk,nadprocesamirozwojupsychologicznegoijegotransformacjami.Potrzecie,życiespołecznemacharakterprocesualnyaniestatyczny,zawierasię wrelacjachaniewstanach rzeczy.Poczwarte, rozumienie ludzkich społeczeństwwymagaza-łożenia o długoterminowych procesach rozwoju i zmiany, awięcwinnomieć postać socjologiihistorycznej,niezaśsynchronicznychbadańjakichśniepodlegającychzmianomstanówiwarun-ków.Popiątewreszcie,poznanienaukowenieustanniecyrkulujemiędzyspołeczno-emocjonalnymzaangażowaniemw to, copodlegabadaniu, a dystansowaniem się odprzedmiotu eksploracji.Prawdziwiezaangażowanybadaczjestzatemjednocześnieburzycielempotocznieprzyjmowanychsądów,codziennychmitologii,założeńideologicznychczyprzesądów(którenieomijajątakżenaukisamej)oraztwórcąautonomicznychsądów,którepoddajeweryfikacji8. MirosławaMarodytakotoformułujegłównątezętegodzieła:

Rozwóji wzrostsamokontroli,którejnieodłącznączęściąjestpsychologizacjairacjonalizacjaludzkie-gomyślenia,takcharakterystycznadlaprocesówpoznawczychwspółczesnychjednostek,dokonałsięw efekciedługotrwałegoprocesu,w którymnajistotniejsząrolęodegrałyrelatywnieautonomiczne,leczściślezesobąpowiązaneprzemianystrukturekonomicznychi strukturwładzy,prowadzącestop-niowo do nasileniawspółzależności jednostekwchodzącychw  skład tego podstawowego układuprzetrwania,jakimodśredniowieczastałosiępaństwo(Marody2008:XXIX).

TowłaśniespektrumzagadnieńnazywaEliasprocesemcywilizacyjnym,zajmującsięwielomajegoodsłonamiwobutomachksiążki.SyntetyzującpoglądyMaksaWebera,ZygmuntaFreudaiEmi-laDurkheima, nie stroniąc takżeod odwołańdoWilliamaSumnera i JohanaHuizingi, o czymsięnajczęściejzapomina,Eliaspunktemwyjściaczyniśredniowiecze.Tojestówpunktkrytyczny whistoriiEuropy,jakożeobrazujeobniżaniesięprogutolerancjiwobecpewnychzachowańuzna-wanychzawstydliweczypowodującezakłopotanie.Obszerneopisyśredniowiecznychzachowańprzystoleszlachty,wycierającejnosyrękawem,defekującejpublicznieiplującejnapodłogępo-jawiająsięwpierwszymtomietejksiążki jakodowódnato,żewtraktatachnatematdobrychmanierzXV iXVIwiekutegorodzajuzachowaniezaczynabyćpotępiane.Stanowi to ilustracjęsocjogenezy zachodniej cywilizacji,w ramach której dokonuje się internalizacja zachowań i ich

7 Zob. R. van Krieken,Norbert Elias, Routledge, London –New York 1998; S.Mennel, Norbert Elias: An Introduction, BlackwellOxford,1992.Por.też:M.Marody,Międzyneutralnościąa zaangażowaniem.O socjologiiNorbertaEliasa,[w:] N.Elias,Społeczeństwojednostek,tłum.J.Stawiński,WydawnictwoNaukowePWN,Warszawa2008,P.Burke,Historia i teoriaspołeczna,WydawnictwoNaukowePWN,Warszawa–Kraków2000.8 Najpełniej, najszerzej i w sposób najbardziej złożony zasady te zrealizował Elias w pracy zatytułowanej O procesiecywilizacji(Elias2011).

12

unormowanie.WjednymzwywiadówElias,zapytanyoto,czytym,coodróżniaczłowieka,którynożemzabijaprzystolewspółbiesiadnika,odkogoś,ktowzdragasiękroićtymnarzędziemsałatę,niejestprocescywilizacyjny,odpowiada:„Tojestuproszczenie,alejestprawdą,żetedwasposobyposługiwaniasięnożemprzystoleobrazujądwamomentydługiegohistorycznegorozwoju,którew zasadniczysposóbzmieniłyspołeczeństwaZachodu.Stałysięone«cywilizowane»,a procestentrwałponadpięćsetlati polegałnanarzucaniunaafektyróżnorodnychograniczeń”(cyt.za:Fon-taine1978:243). Cywilizacja dla Eliasa istnieje, a raczej należałoby powiedzieć – interesuje go – jedynie wliczbiepojedynczej,wodniesieniudotejszczególnejformacjispołeczno-ekonomicznej,jakąjestEuropa.Cywilizacjapotocznierozumiana,odczasówgreckichdodzisiaj,tozawszeprzeciwieństwobarbarzyństwa,miara pozwalająca odróżniać „nas” od „innych”.Mimo iż dziewiętnastowieczniantropolodzyiarcheolodzystaralisięużywaćtychpojęćopisowo,opozycjamiędzynimipozostajewyraźnienacechowanaaksjologicznie.Wystarczypoczytać,copiszesięotzw.nowychemigrantachwEuropiedzisiejszej.SamElias,powołującsięnapięknedeklaracjeKantaotym,że:„jesteśmyoświeceniprzezsztukęi naukęi ażdoprzesytuucywilizowanipodwzględemwszelakiejukład-nościtowarzyskiej i obyczajności”,stawiałsobiezacelpokazanie,żenapisaćtakwXVIIIwiekumożnabyło,wyłącznieuwzględniającprzemiany,jakiedokonałysięodczasówśredniowiecza.Ale–jaksłuszniezauważaJackGoody,zarównoKant,jakiElias,pisząc„my”,niemająnamyśliludzi wogóle,leczichkonkretnąkategorię–mieszkańcówEuropy.Tutajdokonałsięprocesmoderni-zacjiświadomości,zwanywOprocesiecywilizacji„postępemZachodu”.Eliaszatem,rzecmożna,„uhistorycznia”pojęciecywilizacji(azarazemkultury),wiążącjezeszczególnymkontekstemspo-łecznymitymsamymnadającwłasnejkoncepcjiwaloranalityczny. Swoistenawiązaniedzisiejszedopodobnegomyśleniaznajdziemywdziedzinieglobalnegoprzemysłusportu.Otowyraźniestawiasiętezę,żepoprawamaterialnejbazyuprawianiaróżnychdziedzinsportowych(przedewszystkimtych,któreglobalniesąrozpoznawaneimająnajbardziejmasowąwidownię), umożliwieniewidzomwmaksymalnie komfortowychwarunkachdoświad-czania wrażeń i bycia together apart, przyczynia się do „poprawy obyczajów”. Cywilizowanie i okiełznanie emocji lokalnych, narodowych i kontynentalnychmoże się dokonać dzięki cywili-zacyjnemupostępowiwdziedziniearchitektury stadionów,estetykiprzestrzeni i takiego zorga-nizowaniasportowegowydarzenia(święta),byprzypominałoonokonsumpcyjnyevent,któregosensnaczelnysprowadzasięwprawdziedokibicowaniaiagonu,alektóryjestjednocześniecy-wilizowany i regulowanyprawnie, umieszczanywkontekście społecznej potrzebyuczestnictwazapewniającego komfort i bezpieczeństwo. Temu celowi służąwszelakie klasyfikacje obiektów,wymogi stawiane nowo powstającym stadionom i arenom – od lig narodowych poczynając, anaolimpiadach,mistrzostwachświataiEuropykończąc.

13

Jakiej cywilizacji Polacy potrzebują? Lokalna „praca wyobraźni”

ProjektbadawczyStadion–Miasto–Kultura.EURO2012i przemianykulturypolskiejwspo-sóboczywistyodnosisiędokoncepcjiEliasowskiej,którejsednemsąprocesy„cywilizowaniasię”.Pytaliśmynaszychrozmówców(owywiadachsłówkilkaponiżej)międzyinnymioto,wjakisposóbEURO2012wpłynie(iczywpłynie)naprzyrostkapitałuspołecznegoikulturowego.Dopytywaliśmysięomożliwąrekonstrukcjęprzestrzenipublicznejoraz–ogólniej–przestrzenimiast.Dociekali-śmy,czysymbolikasportowaorazto,conazwaliśmy„promieniowaniemstadionowym”,wpływanasposobykonstruowaniairekonstruowaniatożsamościzarównonarodowej,jakilokalnej. Ujmując rzecz inaczej: w kontekście EURO – wydarzenia wyjątkowego w polskiej historii ikulturze(tawyjątkowośćpowtarzasięniczymmantrawewszelkichdyskursachpublicznych)–staraliśmysiępowrócićdokwestii,którąJerzyJedlickizawarłwtytuleswojejklasycznejjużksiążkiJakiejcywilizacjiPolacypotrzebują?HistorykzajmującysiędziejamiideiXIXwiekupisałtak:„Nastunieinteresujehistoriadoktrynekonomicznychi ichaparatupojęciowego.U ekonomistówinte-resująnasichwyboryaksjologicznei pracawyobraźni.To,jakiobrazwidzielinahoryzoncie,jakiświatchcielipomóctworzyć,jakiemupostulowanemutypowikulturyi organizacjispołecznejsłużyćmiaływykładaneprzeznichzasadyrachunkugospodarczego”(Jedlicki1988:85). Nastakżeinteresujeprzedewszystkim„pracawyobraźni”,wdecydującejmierze:wyobraźniapotocznaicodziennatych,którzynagorączkęstadionowąsątaklubinaczejskazani.Podstawo-wym źródłempozyskiwania opinii były pogłębione badania etnograficzne, które przeprowadzi-liśmywGdańsku,Poznaniu,WarszawieorazWrocławiu,awięcmiastach-organizatorachEURO.Precyzyjny opismetodologii znajduje sięw aneksie niniejszego opracowania; tu poprzestańmy

14

jedyniena informacji, żebadanychpodzieliliśmynaczterykategorie.Pierwsząstanowią„nawi-gatorzy”,awięcci,którzyzracjipełnionychfunkcjiwewładzachmiast,organachpaństwowych,spółkachpowołanychdoorganizacjiEURO,pełnionychrólpublicznychitp.kreująstrategierozwojuzwiązanezmistrzostwamiinadajątondebaciepublicznej.Powiedzmyteżodrazu:kontaktztągrupąbyłdlabadaczynajtrudniejszy.UwagatadotyczyzwłaszczaWarszawy; tu„nawigatorzy”zgadzalisięnarozmowyzoporami,bojącsię już to„wyjściaprzedszereg”, już towygłaszaniaopinii,któremogłybypodważaćichkompetencje. Kategoriędrugąstanowią„etnokibice”–fanifutboluzainteresowaninietylkoodświętawyni-kamiosiąganymiprzezreprezentację,aleśledzącystalepoczynanialokalnychklubów.Nieodrzeczybędzieprzypomnieć,żetrzyspośródczterechstadionówprzeznaczonychnaEUROtoobiektydrużynEkstraklasy.Wprzypadku„etnokibiców”silnawięźzklubemokazujesiępodstawowąformąkre-owaniatożsamości,niekiedyteż–anektowaniaprzestrzeniokołostadionowej(lubwręczmiejskiej),atakżedystansowaniasięodmistrzostw.Rozmowyz„etnokibicami”pozwoliłyuchwycićniezwykleistotnenapięcieipęknięcie,któregoświadkamijesteśmyobecnienapolskichtrybunach.Opróczka-nonicznegofutbolowegoetnocentryzmu,gdynaprzeciwsiebiestająkibicedwóchdrużyn,pojawiasięzgołainnypodziałna„prawdziwych”kibiców(fanatyków,kibiców„odzawsze”,„ultrasów”,we-dleenuncjacjiprasowych:„kiboli”)oraz„pikników”,„Andrzejów”,„Januszów”,którzyprzyjeżdżająnastadionmiłospędzićczasprzezdwiegodzinywtowarzystwiepodobnychznajomych.Więcej opodzialetympisząwposzczególnychczęściachautorzyopracowania,tuwięcpozwólmysobienaogólniejsząuwagę.Tenstosunkowonowykonfliktmiędzykibicamipokazuje,naczympolegapro-cesualnośćcywilizowaniaorazprzemianykibicowskiegohabitusu,gdy„naszość”(ztypowymdlaniejetosemwalki,rywalizacji,agresją)wypieranajestprzezuniwersalneregułyGlobalnegoPrze-mysłuSportowego.Byzaśniebyćgołosłownym–jedencytatzestronyinternetowej„DrogaLegio-nisty”:TowłaśnietakiewyjazdyjakBiałystoklubisięnajbardziej,bopewneokolicznościsprawiają,iżniejadąnanieliczne„pikniki”,którychuświadczyliśmyprzykładowow Bukareszcie...Zawszejakjestsukcesalbomasowyhitowywyjazd,topojawiająsię„sympatycy”,którzyzalewająsektorgościi zdająsięniedokońcakumać,o cow tymwszystkimchodzi.Jesttozapewneproblemogólno-polski,boprzecieżwszędziejestpodobnie.Zgodziciesię,żeirytującejeststado,którewnosiemawszelkąhierarchię,a«muszęobejrzećmecz»uznajezaswójpriorytet,kosztemczegomożnanara-zićsprawnośćwchodzeniai innesprawykibicowskie[…].Wyjazdysąpocośinnego,przygoda,re-prezentowanieruchukibicowskiegoLegiiWarszawa.Meczjesttaknaprawdęnaostatnimmiejscu (http://www.drogalegionisty.fuckpc.com/index.php?option=com_content&view=category&lay-out=blog&id=38&Itemid=90&limitstart=1). Mecz jestw rzeczywistości na ostatnimmiejscu, choć z całkiem innych powodów, dla ko-lejnej grupy wyróżnionej w badaniach – „świadków”. Do zbiorowości tej należą mieszkańcymiast-organizatorów EURO, którzy do piłki nożnej mają stosunek chłodny, zaś mistrzostwa-mibędązmuszeni się zainteresować,gdyż tepoprostubędą. Jednak towłaśnie tagrupazdy-stansowanych uczestników piłkarskiego święta być może najdobitniej artykułuje nadzieje i obawy związane z nowymi stadionami. Nie brakuje tu, rzecz jasna, pytań: „Co ja będęz tego EURO mieć?”. Wyrażane są obawy – od tych powszechnych, że nie podołamy z in-frastrukturą, a śmierdzące dworce i spóźniające się pociągi dopełnią reszty, po te mniej

15

oczywiste. Do tych ostatnich zaliczyć wypada obawy dotyczące Stadionu Narodowego wWarszawie.Czyten,źlezarządzany,zczasemniepodzielilosuswojegopoprzednika,niepopad-niewruinęlub–niewiadomocogorsze–nieprzepoczwarzysięwkolejnybazar.Ostatnigłos,zresztąnieodosobniony,pokazuje,żewprzypadkuprzestrzenipublicznejmożemymówićotraumieprzestrzennej – gdy dany obszar (jakw przypadku Stadionu Dziesięciolecia) poddany zostaniepraktykom,którychnieakceptujemy. Aleoprócztychminorowychtonówrozbrzmiewająwwypowiedziach„świadków”zupełnieinnegłosy.EUROjestwięctraktowanejakozwieńczenieetaputransformacjirozpoczętegow1989roku,anastępniepotwierdzonegowstąpieniemdoUniiEuropejskiej.Budowastadionówjestsymbolemnajwiększychprzekształceńcywilizacyjnychodczasuodbudowykrajupodrugiejwojnieświatowej,zaśsameobiektysą–niemal–świątyniamiNowoczesności,Postępu,Europejskościitp.Jakpowia-dajedenzrespondentów:Myślę,żetestadionynapewnosięutrzymająi to,żeu nasodbywasięEUROi budująsięstadiony,możewyjśćtylkonaplus[...]jeślichodzio infrastrukturę,stadiony,hotele,drogiw Polsce,którezostanązbudowane,tosiębędziewszystkorozwijało.Coprawdaz opóźnie-niami,aleuważam,żeważnejest,żebychociażwykonaćpierwszekroki,chociażtrzebazrobićplanminimumnatoEURO.I jeszczecałainfrastruktura,łączniezestadionami,któresąnajważniejszymiobiektami,będąnajwięcejznaczyły.Uważam,żetojestsamakorzyśćdlanasnanastępnepokole-nia[...]stadiony,którychbędziekilkajużnaprawdęporządnychjaknaskalęEuropy(WarszawaW2 S.Dąb).Kluczowąkwestiąpozostajetakżeito,żerekonstrukcjaprzestrzenipublicznejnienastę-powała równolegle z procesami transformacji politycznej, społecznej i kulturowej;w tej sferzejesteśmyniejakozmuszeninadrabiaćzaległości.Konsekwencjąprocesucywilizowaniajestrównieżzmianamentalna,którątrudnoprzecenić:jednymzjegodalekosiężnychskutkówjestposzerzaniesię horyzontu oczekiwań. Byćmoże to zresztą najważniejsza zmiana, jakiej doświadczamy. To,

16

cojeszczekilkalattemutraktowalibyśmywkategoriachsukcesuiwydarzenia,dziśuznajemyzanormalnośćioczywistość.EUROdlawielu–zarówno„świadków”,jaki„wizytatorów”(toostatniazbadanychprzeznasgrup,obejmującatych,którzymiastaorganizującemistrzostwaodwiedzająsłużbowo,podczasurlopówitp.)–stałosięzaczynempowiększaniapólaspiracji. Horyzontoczekiwańwypełnianyjestsymbolami.Dlategotakważnąrolęwnaszymprojekcieodgrywawłaśnieowa„pracawyobraźni”,kumulującasięwtym,coBronisławBaczkonazywałwy-obrażeniamispołecznymi:„Odzaraniadziejówspołeczeństwastaletworząglobalnewyobrażeniasamychsiebie,czyli idee-obrazy,zapomocąktórychnadająsobietożsamość,postrzegająswojewewnętrznepodziały,legitymizująswojąwładzęiwypracowująmodelestanowiącewzórdona-śladowaniadlainnychczłonków[...].Sątowyobrażeniarzeczywistościspołecznej,a niejejprosteodbicia”(Baczko1994:14).Szczególnemiejscewkreowaniutychwyobrażeńprzypadasymbolom:„Wzbogacone o wyobraźnię znaki stają się symbolami.Wyobrażenia społeczne opierają się nasymbolice,będącejjednocześnietworzywemiinstrumentem”(Baczko1994:41). Przyjrzyjmy się wybranym symbolizacjom, dotyczącym stadionu oraz piłki nożnej, który-mi respondenci podzielili się podczaswywiadów z badaczami. Najpierw zatem piłka i jej kar-nawałowe oblicze, gdy kibice Lecha Poznań świętowali zdobycie mistrzostwa Polski (gwo-li jasności:w rozmowie uczestniczy „etnokibic” – oznaczony literą A oraz „świadek” (litera B): A: O,proszę!Tojestidealnyprzykład.JestmistrzowskafetanaStarymRynku.Czegośtakiegonie usłyszysznigdziei nienagrasz.- Jatambyłem(wtrąceniebadacza–przyp.WBiMCz).A: Jatambyłemteż.I stoję,i mówiętak:zabawa,zabawa,zabawa.I nagleczuję,żepalimisię noga.I myślę:kurwa,pewniektośzrzuciłjakąśracęi dotarładomnie,i spadła.I sięodwracam, a tamstoizamnąkoleśz fiutemnawierzchui sikamiponodze.W tłumie.I w tymmomencie moikoledzyjakośtamgoodgonili. - JezusMaryjo (wtrąceniebadacza–przyp.WBiMCz).B: NanajniższympiętrzeMaslowatojestwłaśniesikanienacoś,a niew próżnię.Dlategokole- gamusiałnanogę,a nie,wiesz,gdzieśpoprostunabok(PoznańW5i6EiSSch).

ScenkazaisteBachtinowska,wrazztym,coautorTwórczościFranciszkaRabelais’gookreślałmianem„dołumaterialno-cielesnego”.Ważniejsze jest jednak to, żeprzeżyciaokołostadionowewpisywanesąwkrągdoświadczeńludycznychispontanicznych,atakże,poprostu,wsferęprak-tykpotocznych,wokółktórychogniskujesięwspółczesnakultura.Mamybowiemwrażenie–dotakiegownioskuskłanialekturawywiadówz„nawigatorami”–żewoficjalnym,publicznymdys-kursieEUROtraktowanejestnadzwyczajserio,niemaljaksprawapolskiegohonoru,życiaiśmierci.Tymczasemkreowanietożsamościlokalnejinarodowejcorazczęściejodbywasięnieprzytonachwysokich,leczprzyrockowychriffach.Mówiącpoprostu:woparciuopraktykicodziennościorazkulturypopularnej.Kibicowskieświętomożebyćjednakpostrzeganewzupełnieodmiennejtonacji:- Jaksięurodziłem,jużwiedziałem,żebędęLegionistą.- Aleskądtosięwzięłow ogóle?Znaczyskądwiedziałeś,tow rodziniewszyscysąkibicami,czy znajomi,czyjak?(pytaniebadacza–przyp.WBiMCz)

17

- Raczejprzezkolegów,tak.I samtakz siebie.WiększośćoczywiściebyłazaLegią.Noi chodzę taknameczedziesięćlatconajmniej,jestembardzotymzajarany.Byłemnawielumeczach,no nażadnymwyjeździe,zawszetaku siebie.Planujęnawyjazdjechaćtakw tymroku, jakby todałoradę,bototeżciekawaprzygoda.Noalekręcimniepoprostutakiekibicowanie.Tak jaknażylecie,żewiesz,przychodzisz,przezdziewięćdziesiątminutzdzieraszgardłozadrużynę i nierazbyłotak,żedrużynyjakieśtakiemniejsze,jakprzyjeżdżały,tonaprzykładwygrywały. Takbyłonaotwarciestadionuz Cracovią;prowadziłajeden–zeroi tokibicewygralimecz,bo swoimdopingiemnieślidrużynę,a poprostutadrugasię,możnapowiedzieć,zesrała.Nieraz jesttak…terazweszłatakanowa,możnapowiedzieć,przyśpiewka,rodzajtakidopingu,na- woływanietakiewojenne,takiepoprostugłośne«Aaaaaaaa»(respondentwtymmomencie ryknął,prezentującnowąformędopingu–przypisekbadacza).- Jakw«Trzystu»(wtrąceniebadacza–przyp.WBiMCz)- No, dokładnie. Piłkarze przeciwnej drużyny, jakwychodzą namecz, pochodzić, i  nagle tak zzaskoczeniawszyscyrykną,topoprostuwidać,żedresymająpełnejuż.- Czylijestsiła,sąemocje.- Siła,emocje.Jaknajbardziej(WarszawaW8EDąb). Stadionjesttuprzestrzeniąkratofanii–objawianiasięmocy.Najmocniejtenaspektprzeżyćstadionowychakcentują„etnokibice”.Wprzestrzenitejodczuwasięintensywniejoddziaływanielokalnychkibicowskichsymboli:Przejdzieszsiępoulicy,zobaczysz,żesporoosóbmatamkoszulkiLegii,Deyny,cośzestadionemzwiązane,koszulkęmeczową,treningową,czywłaśniedzieciaki,jak

18

grają,czynawettamstarsi,trenująw drużynach,toteżwidzisz,żemakoszulkęswojegoulubio-negozawodnika.Tak,jesttokształtowaniestylużycia,tak.W ogólekiedyśniebyłotakiegomar-ketingunatakimpoziomiejakjestobecnie,ponieważw sklepie,oficjalnym,kibica(bojestrównieżnieoficjalnynaTorwarze,prawda,i raczejkibicez żyletywolątamsięoczywiściezaopatrywać,niżw sklepietymoficjalnym),w tymoficjalnymkiedyśbyłocośtakiego,żetamwiesz...Trzykoszulki,dwaszalikinakrzyż,i towszystko.Obecniejesttak,sześć,niewiem,rodzajówjakby,nowiesz,męskiej odzieży. Jest coś takiego jak „Legia lady”, „Legiababy”.Miski dlapsa z  herbemLegii,popielniczki,kufle.Terazjestwszystko.Okładkanarejestracjętaka,żewiesz.Ramkanarejestrację.Obecniejesttobiznespoprostu(WarszawaW8EDąb). Niemawątpliwości,żeznaczeniabitwywarszawskiejnaznakiniesposóbniedocenić.Otopowstał,poprawejstronieWisły,obiekt,którymożebyćsymbolicznąiarchitektonicznąprzeciw-wagądlamiejsc tradycyjnie kojarzonych zWarszawą.Dla „etnokibiców”związanych zWarsza-wąStadionNarodowy–z racjibyciaobiektemwskaliglobalnej– jestprzestrzeniąwszystkich izarazemziemiąniczyją.Ponadtoczęstopostrzeganyjestbardziejjakoobiektglobalnywinnymwymiarze: w perspektywie światowej ekonomii, kongresów i zjazdów, które być może będą wjegoprzestrzeniachorganizowane.„Swojskim”stadionemjestnatomiastten,któryznajdujesięprzyulicyŁazienkowskiej inależydoLegiiWarszawa(dysproporcjakibicówLegii iPolonii takżewśród respondentówwarszawskichbyławidoczna). Jeden z „nawigatorów” tęmoc roztaczanąwokółstadionuLegiiująłnastępująco:Dlamnie,jakoniedlakibica,tomiejsce–stadionLegii–niejestsymbolemi niejestteżważne,alewiem,żedlatysięcyludzitenobiektjestmiejscemkultui w tensposóbnatopatrzę(WarszawaW6NAlm). Pozostałetrzystadionyniebudzątakichkontrowersji iniereorganizujątożsamościkibiców,choćdajesięwskazaćróżnicewrozkładaniulokalnychakcentów.Pogłębionewywiadyetnogra-ficznedostarczajądanychjakościowych,pozwalająuchwycićsenspraktykkulturowychorazjein-terpretować,niemogąbyćnatomiastpróbąpoddanąstatystycznemuoglądowi.Pamiętającotymzastrzeżeniu,możnajednakzauważyć,żewypowiedzimieszkańcówPoznaniaróżniąsięodgłosów zPomorza.Trzymającsięmetaforsportowychmożnapowiedzieć,że,tepierwszekonstruujątoż-samość,którąnazywamydefensywną.EUROoraznowystadionsąważne,bowpłynąnalepszewyniki„Kolejorza”,pozwoląodróżnićsięPoznaniowiodinnychpolskichmiast,pokazująwreszciewielkopolskąorganizację ipracowitość stanowiącąwzórdla całegokraju:Poznań znówmusiałwyjśćprzedszereg,lokalniepatriotyczniesięwypowiem.Poznańznówmusiałwyjśćprzedszeregi pokazaćkierunek,wjakimnależydążyć.Resztawiedziałajuż,jaktozrobić,jaktozrobionou nas,jaktozrobić,żebybyłodobrzezrobione(PoznańW9NSko). Wprzeciwieństwiedo respondentówzPoznania, rozmówcyzPomorzaprezentująpostawęofensywną: tu krąg identyfikacji jest na ogół rozleglejszy; EURO potwierdza jedynie przynależ-nośćGdańskadoEuropy:Nonieukrywajmy,jesteśmynarodemeuropejskim.Jużnatylejesteśmyotwarcikuświatu,żetutaj,to,żenaprzykładprzyjedzie100tysięcyobcokrajowcówibędziemyz Hiszpaniamipićpiwko,zNiemcamiitd…Tonatyleniebędziejakąśtamprzemianą,wiekopomnąchwilą,którąbędąwszyscypamiętać.Moimzdaniem,przyjemnewydarzeniekulturowei nadużąskalębędziemożnatutajpoznaćludzii miłospędzićczas.Chociażjednakwestiamiterazprzyszłado głowy, bo na pewno bycie gospodarzem takiej imprezy jest po częściwielkimwyznaniem;

19

i pytanie,jakmygospodarze…Gospodarzmusi,matodosiebie,żemusiugościćgościswoich.Ipytanie:czystawimyczołatemuwyzwaniu?Jeżelitak,tomoimzdaniemjakaśtamprzemianahistorycznanastąpi,w sensie,będziezanaminowedoświadczenie(Gdańsk,W4EZac). Na koniec jeszcze jedna symbolizacja, którawtłacza i sytuujepolską rewolucję stadionowąwprzestrzenimitu.EUROmożestaćsiępoczątkiemodrodzeniarodzimegofutbolu,jegonowymaktemzałożycielskim.Dziękimistrzostwompodźwigniemysięcywilizacyjnie,ale,niewykluczone,wzbijemysiętakżejakospołecznośćpiłkarska:Terazmamystadiony.Przytychstadionachzaczniesięnoweżycie.Młodziludziegdzieśtamprzytychstadionachzacznąćwiczyć.Zapięć–dziesięćlatokażesię,żemy,kurcze,wcaleniejesteśmytacydurnii piłkędostrzegamy,i strzelićbramkęteżumiemy.Tojestdlamnieewidentne,tojestzaczynczegoś,cobędziezachwilę.I niemamcodotegożadnychwątpliwości(WrocławW1SGie). JakpisałMirceaEliadewMitachwspółczesnegoświata:„zlaicyzowane,zdegradowane,za-kamuflowanemityiwyobrażeniamitycznespotykamywszędzie:trzebajetylkoumiećrozpoznać”(Eliade1994:24).Futboljestbezwątpieniajednązpopularnychmitologii,niepowinnowięcdzi-wić,żewjegopolurażeniapowstająpodobneopowieści.Wypowiedźostadionowymodrodzeniumożebyćodczytywanajakwspółczesnatęsknotazarenovatio,za–razjeszczeodwołajmysiędoEliadego–przeżywaniemhistoriiwświecieodrodzonym. Jeśliwięcnapoczątku2012roku–gdywiemyjuż,zkimzagramywgrupie,wiedzatazaśtchnęłanowąnadziejęwkibicowskie serca–możnawyrazićniepokój, togłównieoniewspół-miernośćprodukcjisymbolicznejmiędzytymi,którzypowinniczynićtozurzędu(„nawigatorzy”), aresztąspołeczeństwauwikłanegowEURO.Zlekceważenietejsferymożespowodować,żekapita-łuspołecznegoikulturowego,którykumulujesięwsytuacjiwielkichimprez,nieudasiępomnożyćiwykorzystać.Żepozostanąnamjedyniekilometryautostrady,terminalizrewitalizowanedworce. Alepoczątek2012rokutoczas,gdykończysiępierwszapołowameczu.WprzypadkuEUROczekanasdrugaczęśćorazdogrywka.Dopierobowiemzperspektywy„poświątecznej”,pozakoń-czeniumistrzostw,udasięwpełniocenićważnośćtegowydarzeniadlakulturypolskiej.

20

***

Niniejsza książka jest efektem projektu badawczego prowadzonego przez Fundację Obser-watorium(2011)orazInstytutBadańPrzestrzeniPublicznej(2012-2013)ześrodkówprzyznanychprzezNarodoweCentrumKultury. Jejdopełnieniemstanąsię zpewnościąpublikacjeukazującefazę„święta”(rokmistrzostw)orazskutkiikonsekwencjetegowydarzeniarejestrowanew2013roku. NajbardziejfascynującewprojekcieStadion–Miasto–Kulturawydajesięto,żepróbujemyuchwycićzjawiskakulturoweispołeczne,któredziejąsięnanaszychoczach.Takzresztąrozumiemyistotnąpowinnośćnaukspołecznych,którychzadaniemjestzderzaćsięzewspółczesnościąorazgłęboko–analitycznieiinterpretacyjnie–wnikaćwnią.Jesttozpewnościądziałalnośćbardziejpożywnaniżspoglądanienaświatwzastygłychiutrwalonychstrukturach,otoczonychniekiedyaurąegzotyzmu.TymsamymStadion–Miasto–Kulturatotakżeefektspotkańidyskusjiodbywa-nychwInstytucieBadańPrzestrzeniPublicznejorazkształtującychsięwnimpostawbadawczych. Wszystkim,którzyprzyczynilisiędopowstaniatejpublikacji–szczególniezaśekipieskupionejwokółIBPPorazNarodowemuCentrumKultury–należąsięsłowawdzięcznościipodziękowania.

21

EURO 2012 I DYSKURSY TOŻSAMOŚCIOWE Piotr Majewski

PrzyznaniePolsce(iUkrainie)prawadoorganizacjiMistrzostwEuropywPiłceNożnej–EURO2012wywołało iwciążwywołuje skrajnie różne reakcje. Także stosunek dowieloaspektowychzmian związanych zprzygotowaniamido turniejunie jestbynajmniej– jakmogłoby sięwyda-wać–jednoznaczniepozytywny.Napodstawieanalizowanychwypowiedzirespondentówiinnychmateriałówuzyskanychwtrakcieprowadzonychbadańnależystwierdzić,żewkażdymzczterech„gniazdbadawczych”(Gdańsku,Poznaniu,WarszawieiWrocławiu)możnawyróżnićtrzy–częstosprzeczneczywykluczającesię–dominującewśródmieszkańcówmiast-organizatorówpostawywobecEURO2012. Pierwsząznichokreślęjakow pełni afirmatywną.Dominujeonazarównowśród„nawiga-torów”–niezawsze jedynie„zarażonych”urzędowymoptymizmem– jak iwśród„świadków”,czyli„zwykłych”mieszkańców,tych,którzyczęstouczestnicząwwydarzeniachsportowych,oraztakich,którzyuczestnicząwnichsporadyczniebądźwcale.Oddużejczęści„etnokibiców”różnitedwiekategorieosóbnietylkoto,żeczęstowinnysposóbkibicujądrużynielokalnej,lecztakżeinnysposóbprzeżywaniameczówreprezentacji,aprzedewszystkimpozytywnepostrzeganiefaktu,żePolskabędziewspółorganizatoremEURO2012.Choć sąoni zazwyczaj zainteresowani budowąnowychstadionów–będącychnajważniejszymiemblematamizmianzwiązanychzorganizacjątur-nieju–wrównejmierzeskupiająswąuwagęnawieloaspektowychzmianachfunkcjonalnych,este-tycznychikulturowychzachodzącychwprzestrzenimiejskiejpostrzeganejjakoorganicznacałość.Interesująichzarównonowerozwiązaniainfrastrukturalne,rewitalizacjazaniedbanychobszarów ibudynków,jakizmianykulturowe.OrganizacjaEURO2012traktowanajesttujakomożliwośćdokonaniawielkiego„skokucywilizacyjnego”,powóddodumy,szansanawielowymiarowyroz-wójimodernizację,motorprzyśpieszonegopostępui,wreszcie,ogromnaokazja,bywypromować wpozytywnysposóbPolskęiPolaków.Wramachtejnarracjiturniejprzedstawianyjestwkatego-riachbehawioralnych,jakobodziec,którywreszciezmusicałespołeczeństwo–wtymzwłaszczapolitykówiurzędników–dowytężonejpracyiotwarciasięnaświat. DrugączęstopojawiającąsiępostawąwobecEURO2012jestpodejście–charakterystycznezwłaszczadlamłodych,wykształconychrespondentów,którzyczęstomielibądźmająszansęprze-bywać(praca,studia)wEuropieZachodniej–wramachktóregoorganizacjaEURO2012postrze-gana jest jako kolejny etap na drodze do „normalności”.Normalności,którautożsamianajest

22

zeuropejskościąwwersjirozwiniętychpaństwUniiEuropejskiej(Austrii,Francji,Irlandii,NiemiecczyWielkiejBrytanii).WtejnarracjiEURO2012jestszansą,abyPolacy„liznęliświata”,zobaczyli,jakwyglądającywilizowanestandardy,takżetezwiązanezkibicowaniem.Respondencizaliczenidotejgrupyniemają jednakzłudzeń,żesamaorganizacja turniejuwsposóbnagły idogłębnyzmieni–„zeuropeizuje”czy„ucywilizuje”–ichmiastoijegomieszkańców.Tekilka„dniświątecz-nych”postrzegająraczejjakoszansęnarozpoczęciecałegoprocesuwieloaspektowychprzemian(Poznań)bądźjegokontynuację(Gdańsk,Wrocław,Warszawa).EURO2012jesttuprzedewszyst-kimopisywanejakozadanie,któregopozytywnebądźnegatywnerozwiązaniebędzieswoistymegzaminem.Egzaminem,którymusizdaćzarównowładzacentralnailokalna(organizatorzy),jak ispołeczeństwo. Iwreszcie,trzeciagrupatosporaczęść„etnokibiców”,którzypostrzegająprzyznaniePolsceprawadowspółorganizacjiEURO2012jeśli nie całkowicie negatywnie, to na pewno z ogromną rezerwą. Co niezwykleważne, do tej grupy zaliczamy nie tylko osoby będącew dużym stop-niu,o ileniewytworem, togłównymprzedmiotemzainteresowaniamediów,czyli tzw.„kiboli” i„pseudokibiców”utożsamianychzazwyczajztakimiogólnymi„kategoriami”ludzimarginesu,jak„dresiarze”czy„blokersi”.Dużączęśćtejgrupystanowiąbowiemmiejscyyuppie–zazwyczajmęż-czyźniwprzedzialewiekupomiędzy25a40rokiemżycia–członkowieklasyśredniej,posiadającywyższewykształcenieformalneistatusmaterialnypozwalającynp.napodróżowaniezaukochanądrużynąpocałejEuropie(tzw.„wyjazdy”).DlatychosóbEURO2012toprzedewszystkimimprezadla„Andrzejów”,„Januszów”i„pikników”,sposóbnaautopromocjędlanielubianychpolityków i,wreszcie,zagrożeniedlaichfanowskiegostylużycia,którymaniewielewspólnegozwizjąkibicapromowanąprzezmainstreamowemedia,polskiewładzeczyUEFA.TraktująoniEURO2012jakopróbęmarginalizacjiwłasnejgrupy,wypchnięciapozamarginesprzestrzenipublicznej i dyskur-

23

sywnej.Tymczasem,ichzdaniem,tooni–itylkooni–mająprawookreślaćsięmianem„prawdzi-wych”kibicówpiłkarskich.Niechodzitujednakwcaleokibicowaniedrużyniepiłkarskiejzłożonej zróżnych„najemników”,leczo„kibicowanie”pewnejnarracjitożsamościowej.Całaresztakibicówtowedługnich „miłośnicyeventów”, którzynie tylkonie są związani z klubem„nadobre inazłe”czy„dopóki śmierć ichnie rozłączy”, leczswoimstylemżycianegują lokalny–najważniej-szydla „etnokibiców”–wymiar tejże tożsamości. „Andrzeje”, „Janusze” i „pikniki” sąwięcdla„prawdziwychkibiców”ludźmibezwłaściwości.Bezwładnąianonimowąmasą,którawyrzekłasięprawdziwychwartości.UżywającmetaforyZygmuntaBaumana:„miłośnicyeventów”postrzeganisąprzez„etnokibiców”jakoglobalnituryści(por.Bauman2000:92-120),natomiastEURO2012jestwłaśnietakim„eventem”dlaglobalnychglobtroterów,anieimpreządlaprawdziwychkibicówprzywiązanychdomiejsca,czasuitradycyjnychwartości.

EURO 2012 jako „skok cywilizacyjny” RespondencipostrzegającyEURO2012jakoszansęnawielkącywilizacyjnązmianę–zazwy-czajsą to„nawigatorzy”oraz„świadkowie”– traktują jegoorganizacjęprzedewszystkim, jakopozytywnewyzwaniedlaokreślonychstrukturwładzy(centralnych-państwowychilokalnych-miej-skich).WedługtejgrupyinformatoróworganizacjaMistrzostwEuropywPiłceNożnejmusizakoń-czyćsięwielowymiarowymsukcesem,któregoefektymożnaobserwowaćjużteraz(zwłaszczajeślichodziorozwójinfrastrukturymiejskiej).Cociekawe,ichniemalżegraniczącezpewnościąprzeko-nanieoprzyszłymsukcesiewynikazsilnegofunkcjonowaniaautostereotypuopisującegopewnespecyficzne–rzekłbym,żejużniezawszepozytywniewaloryzowanewświeciezdominowanymprzezsłowa,takiejak„projekt”i„długofaloweplanowanie”–cechyPolaków:Jesteśmynarodem,którysiępotrafispiąći jeżelijestpotrzeba,topotrafimy,potrafimynawet,jaktosięmówi,stanąćnarzęsach,żebywszystkobyłozapiętenaostatniguzik;organizacja,jeżeliniema,jeżelijestpo-trzebnetowszystko,tojesteśmytacy(GdańskW7EGar). EURO2012 jest dla tej grupy jedną z najważniejszych i najczęściej poruszanych publiczniekwestii,aonisamichętnieuczestnicząwtejdyskusji.Uważają,żewszyscydookoła–wtymnawetosobynieinteresującesięsportem1–żyjątegorocznymiMistrzostwamiEuropyizmianami, jakiezachodząwcałymkraju,aprzedewszystkimwichmieście,którejestwspółorganizatoremturnieju: Myślę,żejakbytakspytaćWrocławian,tomałoktóryodpowie,żegotonieobchodzi.Totalnieichtoobchodzi,bowszystkosięzmienianagle…Jeślitylkosięsłyszyrozmowygdziekolwiek,w ko-

1 JakwyjaśniajednazosóbodpowiedzialnazaorganizacjęturniejuwGdańsku:Nodlatego,żetopozwoliłowykonaćjed- naktakitrochękrokmilowyw rozwoju.Jakby…nozawszetegotypuprestiżowemabardzopozytywnywpływna… pośrednionamieszkańców, ale też jakbyna, głównieprzez zmiany infrastrukturalne, napodejście ichdowszelakich aspektówżyciaw mieście.Czylitegotypurozwójwpływa,nowiadomo,nawszystko.Drogitopodstawa,mniejszekorki, mniejsfrustrowanikierowcy,więcbardziejzadowolenimieszkańcy.Zapewnianierozrywkiteżbardzopozytywniewpływa naludzi–czymentalnie,czyteżjakbyfizycznie.Nobo,jeślijestemkibicem,toczasamiteżfajniejest,jaksięporuszam samnaboisku,prawda,bozazwyczajtaktojestijakbywpływanienamentalnośćludzkąprzeztojestwedługmnie,no, bardzoważne(GdańskW8NKło).

24

munikacjimiejskiej,naulicy,typu„autobussięzepsuł”–„aaa,EURO,EURO”;„autobusjedziedo-brze”–„aaaEURO,EURO”;„jestremont”–„EURO,EURO”;„skończyłsięremont”–„EURO,EURO”;„cośjestotwarte,cośjestzamknięte”,„ktośprzyjechał”,„jestjakiśproblem,notoprzedEUROtowstyd”;„cośdobrzejedzie,notodlatego,żejestprzedEURO”…Naprawdętojestdlamnie…tojuż…tojużzmieniatożsamość,żetoEUROtosięjużpowtarza…Namaksa.Noja…uważam,żew takichrozmowachtypuspotykamysięnaulicy,bodawnosięniewidzieliśmyi niemao czympogadać,tozawszepadniesłowoEURO.Stoprocentw ogóle.Noja…nonstoptosłyszę(WrocławW5EKar).

PrzyznaniePolsceprawadoorganizacjiMistrzostwEuropywPiłceNożnejtraktowanejestjakoźródłomiędzynarodowegoprestiżuipowóddodumy.EURO2012postrzeganejestjakoepokowewydarzenie2; choć będzie trwało jedynie miesiąc, jego efekty będę długofalowe, wieloletnie,wieloaspektowe i przełomowe3. Zmiany, jakie zachodzą i zajdą wraz z przygotowaniami doorganizacji turnieju oraz jego przebiegiem, opisywane są najczęściej właśnie metaforą „skokucywilizacyjnego”, niejako wymuszonego na państwie i społeczeństwie (w tym zwłaszcza napolitykachiadministracji).WtejnarracjiEURO2012jestniczymzewnętrznasiła,którazmuszadopodjęciaokreślonychdziałań.Możliwe,żebezniejwciąż tkwilibyśmycywilizacyjnie–chodzi tuzwłaszczaoinfrastrukturę,zarównosportową,jakikolejowączydrogową–w„trzecimświecie”.Jednocześniezaśorganizacjamistrzostwpostrzeganajestwieloaspektowo,aleprawiewszystkie ztychaspektówocenianesąpozytywnie–przyczyniąsięnietylkodopromocjikraju,lecztakżedopozytywniewaloryzowanejzmianyobrazuPolskiwoczachosóbzzagranicy. DziękiorganizacjiEURO2012Polacyzacznąbyćpostrzeganijakospołeczeństwonowoczesneiotwartenainność:Oczywiście,jeślimamrozwinąćwypowiedź,toogromnyprestiżdlakraju,boto...zamojegożycia,a mamjużlat...dużo.Prawdopodobnietakiegowydarzenia,czyliEUROdwatysiąceileśtamjużniebędzie.Czyliprzeżywaćjednakbędziemywydarzeniesportowe,a jestemczłowiekiemsportuodwielulat,tobędzietonapewnoraz[...].Więcnapewnoprestiżtojestraz.Dwa,samskokcywilizacyjny,bowiadomo,żedopewnychrzeczyjesteśmyzmuszani,bozrobiliśmystadionyprawie już,poprawimydworce lotnicze,kolejowe– trochęmoże,boz  tymniebędziepewnietakróżowo.Poprawimydrogi,aczkolwiekzamierzeniabyływiększe,jakwiemy,prawda?Aletakczyinaczejmożemysobiemówić,żetedrogii tak–niezależnieodEUROsiębudowały–alemożenietakszybko.Więcnapewnosport,tadecyzja,tychkilkunastuludzi17maja...przepraszam 17kwietnia–o iledobrzepamiętam–2007rokuspowodowała,żekrajnapewnoniezależnieod

2 Uważam–mówijedenzpoznańskichrespondentów–żeprzedewszystkimtobędątakiedniw Poznaniu,temeczowe, którychw historiiPoznania jeszczeniebyło i jakich jużniebędzie.Może jedynietaksąwspominane,przepraszamza górnolotneporównanie,alechybatylkowizytypapieżaw tymmieście.ReorganizowałyżyciePoznania,takjakzreorga- nizujetoEURO.Tylkowizytapapieżapowodowała,żebyłyzamknięteulice,powodowała,żemiastowłaściwiezamierało, wszystkobyłypodporządkowanepodjedno.I tewizytybyłyraptemdwiew historiitegomiasta(PoznańW9NSko).3 Muszępowiedzieć–deklarujerespondentzGdańska,któryokreślasięjakozagorzałyfanpiłkinożnejidrużynyLechii Gdańsk–żejestemdumnyi mnietokręci,żeakurattutaj.Jesttonaprawdęimprezataka,którazapisujesięw kartachhi- storii.Coczterylatai pozatym,żecoczterylata,tojeszczejestto,załóżmy,jednoz tychośmiumiastw tychdwóch państwach,tak?Czylitoteżjestjakieśwyróżnienie.Noi fajnie,żetosiębędzie…Boi taknapewnobymgdzieśsobiepo- jechałi myślę,żewielugdańszczanby–nawetgdybyniebyłow Gdańsku–tonawetbyjechałogdzieś,a jakjeszczema tutajpodnosem,tonapewnojestmegafrajda.A zobaczenietegotutajtak,mieszkaniew tym,toteżjestciekawedo- świadczenie(GdańskW4EZac).

25

tego,żeo tymkrajubędziesięmówiłoi towłaściwienietylkow samymokresieEURO,czyliw okre-sietychtrzechtygodni,alezdecydowanie:przed,w czasieipo.I tobędziesięmówiłodośćgłośno.Nowięc...jatustandardypewniemówię,alenapływludzidonaszegokraju–świadomieużywamtutajsłowaludzi,a nieturystów,botunapłynąróżniobserwatorzy,aktywnii mniejaktywni,dlaktórychkiedyśsłowo„Polska”byłokrajem...jakimśkrajemnawschodzie,kojarzonympewniez Ja-nemPawłemII,LechemWałęsą,zSolidarnością...ikojarzonymteżz jakimiśelementamifolkloru.Czasamiprzedstawianymiw sposóbniekonieczniekorzystnydlawizerunkuPolski,boteżtakbyło,prawda?Więctutajmamybezdyskusyjnewywindowanienaszegokrajunapółkęzdecydowaniewyższą(WarszawaW14NTch). Wedługtejgrupyrespondentów,EURO2012jesttakżeszansąnazmianęsposobówistylówkibicowania.Cowięcej,imprezatamożeprzyczynićsięrównieżdoznacznegowzrostuzaintere-sowaniaPolakówsportemwogóle,awszczególnościpiłkąnożną:…dużokibicówi mieszkań-cówmiastazobaczykibicówzzagranicy,którzyprzyjadąi będąreprezentowaćswojekibicowanie itomożemiećwpływnatychkibicówaktualnych,imożetychnowych,którzyzacznąpoprostuchodzić,bo zobaczą, że tu jest fajnie.Byłemnamistrzostwach światawNiemczech,byłem teżw Austrii i  cimieszkańcy faktycznie teżpatrzyli nanas,naPolaków, jak siębawimy, tańczymy,jakskaczemy,żetoniejestbydło,którerozwalamiasto,tylkobyłokulturalnie.I w tensposóbteżmożnapromowaćPolskę–żejesteśmyradośni,żeniepijemytylkopiwa,aleteżśpiewamy,robimysobiezdjęciai bawimysiępoprostu.Więcmożetomiećwpływ(GdańskW2EKne). Jednocześnie, niektórzy respondencimają nadzieję, że dzięki EURO2012może zmienić sięstereotypowyobrazkibica-chuliganaipowstanieswoistamodanakibicowanie4:Możeteżspołe-czeństwozmienitrochęnastawieniedokibiców,przezto,żezobaczą,żenaprzykładtosąludzie,z którymimożnausiąśćporozmawiać,prawda,napićsiępiwaw normalnejatmosferze,niewiem,pójśćnamecz,pokrzyczećczycokolwiek.Możezmieniąteżnastawieniedopolskichkibiców,noboprzezspołeczeństwokibiceniesąjakośszczególniedobrzepostrzegani[...]sąw dużejmierzeste-reotypowopostrzegani.Nokibicesamimielinatowpływw pewnymmomencie.Niedasięukryć,żetakbyło.Natomiastodkilkulatśrodowiskokibicówzmieniasiębardzodynamiczniew pewnychaspektach,czylitychaspektach,którebyłynajbardziejuciążliwedlaprzeciętnego,żetakpowiem,mieszkańca,wtychaspektachzaszłarewolucja,aspołeczeństwonadalpostrzegastereotypowokibiców.ByćmożeEURObędziemiałojakiśpozytywnywpływnato.Tosąrzeczy,którebyćmoże…EUROzaplusujew tychsferach(GdańskW5NKło).

4 Mimotychnadziei,wśródrespondentówznajdująsiętakżetacy,którzyobawiająsię,żeświęto,jakimjestEURO2012, zostaniezawłaszczoneizniszczoneprzezkibiców-chuliganów:Toznaczy,japowiemtak,jasiębojęi o ludzizzagranicy, i o naszych.Bonasitoogólnie,z tego,cowiem,tosąjeszczegorsiodAngoli–jakokibice,anty-kibice.Bojęsiętego,że poprostujakośdorwątebilety,pójdąnatenstadion,noi tamzdemolują.Toznaczy,niechodzinaweto EURO,tylko o takąLechię.Nobojęsię,bomamybardzoładnystadion,nowy,a tusięzawszeznajdziejakiś,jużniebędęmówićkto (GdańskW6SGar).

26

EURO 2012 jako normalizacja

Wramach tejnarracjibardzoczęstopojawiasiękwestiaosiąganiaeuropejskiegoczyświa-towego poziomu wydarzeń sportowych, modernizacji infrastruktury oraz przestrzeni miejskiej, iwreszcie,pozytywnychzmianwmentalnościPolaków.Kategoria„europejskości”inierozerwal-niezwiązanezniąEURO2012zaznaczasiętujakosynonimnormalności.RespondenciniechcąpostrzegaćMistrzostw Europy w Piłce Nożnej jako „zbawienia” dla kraju, regionu czy miasta.Uważają,że to jużnajwyższapora,abywPolscepowstałyobiektysportowe, jakieznajdująsię wkażdym„normalnym”zachodnimmieścieśredniejwielkości,któreniemusiwcalepretendowaćdomianametropolii. Ichzdaniem,istniejącadotejporyinfrastrukturasportowaprzypominaje-dyniereliktyniesławnejkomunistycznejprzeszłości.Obiektyte,zamiastzachęcaćdouprawianiasportuiuczestniczeniawwydarzeniachsportowych,odpychają,sprawiają,żesporti„naznaczone”przezeńmiejscakojarząsięnegatywnie(np.ztzw.„kibolstwem”)orazżeniemajążadnejkulturo-twórczejiwięziotwórczejmocy.Nowoczesnei„przyjazne”mieszkańcomstadionymogązaś–zda-niemtejgrupyrespondentów–pełnićważnefunkcjespołeczne,wtymtakżetetożsamościowe:Niewiem,czytakbędzie,ale…alezaryzykowałbym,żebędziemiałapozytywnywpływ,żenastąpipozytywnazmiana.Toznaczy jest torzeczbardzoprosta,no…możenietylesamaorganizacjaEURO,ilewybudowanienowegostadionu,któryjestzwiązanyoczywiściez EURO.Wybudowanienowego stadionu sprawi, żewięcej ludzi będzieoglądało ŚląskWrocławna żywo, czyliwięcejludzi…więcejludzibędziewiązałoswojąhistoriężycia,swojąhistorię,swojąbiografięosobistąz biografiąsportowątegomiasta.W tymsensietak(WrocławW3NGie)5. „Poziomeuropejski”jestdlarespondentównaturalnymcelem,doktóregopowinnodążyćpań-stwopolskieispołeczeństwo.Wjegospełnieniuniedostrzegajążadnychobawczydwuznaczności,chybażezwiązaneztym,czyichmiastoikrajporadząsobieorganizacyjnie6,amieszkańcyPozna-niaczyWarszawy–iwszyscyPolacy–będąpotrafilistworzyćpodczasmistrzostwodpowiedniąatmosferę.TeostatnieobawywidaćzwłaszczawPoznaniu7.

5 NapierwszychdwóchmeczachŚląskaWrocław,rozegranychwlistopadzie2011roku,nanowymstadioniewMaślicach zjawiłosięwsumieponad80tysięcywidzów(zob.http://www.sport.pl/sport/1,65025,10685325,Barcelona__Real__ Slask__Wroclaw_szokuje_frekwencja_.html).6 Często w tej grupie respondentów pojawiają się opinie wskazujące na to, że struktury administracyjne ipolityczneodpowiedzialnezaorganizacjęiprzygotowanieturniejuniedokońcaradząsobieztymzadaniem:Dumna chybaniejestem,alejestemzadowolona,nobotrochękasyspłynęłodoGdańskaw związkuz tym,więcmożebędzie ładniejszy,niewiadomo.TrochęodbudowalitęLetnicę;fakt,żezrobilistraszliwąfuszerę[…]odmalowalidomynaze- wnątrz,a w środkudalejsięwaląi w ogólejakieśstrasznehistorietambyły.Noaletakstraszniemocnowkroczyliw życie tychludzii ciludzieniesąjakośdokońcazadowoleniz tego,cosiędzieje.A innąalternatywnąbyłobyprzesiedlićtocałe żulowstwogdzieśindziej.A z tegoteżbyniebylizadowoleni,więcw sumiejakośtakmiastośredniosobieporadziłoz tym problemem.Nibypróbującośrobić,a wychodzijakzwykle(GdańskW8SKoł).7 Wieszco–mówi jedenz respondentów– jasięboję, żepoznaniacysiędodomuschowają, jakpodczaskonferencji klimatycznej.Tammożeczynnikpogodowyzagrał,alesytuacjasięzrobiłatakadziwna,żesięzrobiłydwadziwnegetta. Jednogettoosób,któreprzyjechałynatękonferencjęi przebywałynatargachi w hotelach,drugiepoznaniaków,którzy nawieść,żeprzyjeżdżatabunobcokrajowców,schowalisięw swoichdomach.Miałemprzyjemnośćjeździćakuratwte- dyparęrazypomieściewieczorem,miastobyłowymarłe.Tobyłghosttown.Noterazbędzieinaczej,będzieinnapogo- da,będzieinnycharaktertegowydarzenia,natomiastspodziewamsię,żeczęśćosób,któramogłabysiępojawić,niewiem, w obawieprzedkorkamii przedtłumem,sięniepojawi(PoznańWnr11EiNSch).

27

Respondenci zaliczeni do tej grupy z EURO 2012wiążą nadzieje na rozwój gospodarczymiasta i państwa, napływ środków finansowych oraz zmianę mentalności społeczeństwa.Najważniejszym „pojęciem kluczowym” jest dla nich modernizacja. W tym rozumieniu odnosisię ono do dwóch aspektów rzeczywistości. Pierwszym jest ten związany z infrastrukturą i zmianami przestrzennymi łączącymi się z organizacją samego wydarzenia oraz sposobamipromocji ich miasta. To, czy – i na jakim poziomie – uda się zorganizować imprezę orazzwiązanezniąprojekty,zależy–zdaniemrespondentów–odwładzistrukturorganizacyjnych, a skuteczność ich działań pozwoli ocenić, na jakim etapie rozwoju cywilizacyjnego sięznajdujemy. Dlatego też większość z nich z uwagą i zainteresowaniem śledzi postępy wprzygotowaniachoraz–gdynadarzasiętakamożliwość–wytykaniepowodzenia,zaniedbaniaczy źle opracowane strategie. Po drugie, organizacja Mistrzostw Europy jest dla wielu z nichwyzwaniemdlaspołeczeństwaidominującychwnimstylówżycia.Wwypowiedziachtejgrupyrespondentów–„obytych”wświecie i znającychorazpodziwiających„zachodnie”standardy–dominujezazwyczajmentorskiton,wramachktóregonietylkobezpośredniorganizatorzy,lecztakżespołeczeństwomusiodrobić„swojąlekcję”,apotemzdaćegzaminz„europejskości”:Jamyślę,żebędędumna,jeśliPolacyuwierząw siebiepoEUROi sięzmienią,nastąpijakaśdużatransformacja,np.jeślibędziemyzdawalisobiez tegosprawę,jakiemamywady,alei jakiemamyzalety,będziemyzdawali sobiesprawęz naszejkreatywności.Zawszebyliśmy jakośpodpresją,podciśnieniem. I tutaj na pewno będziemymusieli jakimiś pomysłami sięwykazać i  na pewno damy radę sięwykazać.Na pewnobyłabymdumna, gdyby EURO sprawiło, że zmieni się stosunek do sportu[...].Chciałabym,żebyEURObyłotakimprzyczynkiemdozmiany,jeślizmiany,którejauważamzaistotne,sięzadzieją,nawetdwiealbotrzy,towtedyjabędęz tegodumna,z tego,żetodostaliśmy,żetozrobiliśmy.Jeślinicsięniezadzieje,poprostuzrobimytoEURO,będziefajnie,polejesięmorzepiwa–niskoprocentowego–tojaniebędędumna,bowłaściwieniemaz czego,poprostukolejnaimpreza,którasiędziejew Polsce(WarszawaW7NTch)8. Respondencinależącydotejgrupy,szanująctradycję(lokalną,narodowąijejmaterialneoraznie-materialnereprezentacje),woląjednakpatrzećwprzyszłość.Jejpodstawowymelementemmabyć–zaniedbanadotejpory–kategoriafunkcjonalności.StądEURO2012postrzeganejestjakowydarzenie

8 Jeszczedobitniejpodkreśla„edukacyjną”czy„wychowawczą”rolęEURO2012jedenzrespondentówzGdańska.Przed- stawiaonwłasnąwizjętożsamościnarodowejPolaków(awiecigdańszczan),któradefiniowanaiopisywanajestprzez niegonegatywnie.EURO2012możebyćwydarzeniem,któreprzyczynisiędojejtrwałej–pozytywnieocenianej–zmia- ny:Jamamnadzieję,żeludziomsiętrochęgłowyotworząi zobaczą…ŻeliźniemytrochęZachodu,bomyciąglejesteśmy niestetydaleko,a misięwydaje,żejesteśmyw Unii,niemaprzejśćgranicznych,żewszystkojesttakielepszei w ogóle. Alenie,Polacysądalejbardzozamknięcinaświat. Jamamnadzieję,że,poprostu,optymizmuwięcej.Żeciwszyscy kibice…No zależy, jakie reprezentacjewłaśnie tubędągraływ Gdańsku, alewierzę, że kibice trochęoptymizmu tu przywioząwiększegoi dziękitemusięPolacybardziejotworząnainnenacje.I żetrochętegorasizmunamubędzie.U nas jestdziewięćmiesięcyzimy,miesiącwiosnyi może,jaksięuda,miesiąclata.Notowiadomo,żejużz automatatrzeba chodzićsmutnymi wkurzonymnawszystko.Natomiast,jeszczez innejstrony,w Skandynawiilekkoniema,a tamludzie jakośnormalnie funkcjonują.Tamjestporządek i sąpieniądze.ZresztąSkandynawianigdyniebyłakatolicka.Tampo prostuprotestantyzm, tenkalwinizm, zbawienieprzez ciężkąpracę i niebyło tegokatowaniakatolską indoktrynacją. I wedługmnietomabardzodużywpływ.WystarczyspojrzećnaZachód,nawetNiemcy.W XVIwiekuonizaczęlireforma- cję,bozobaczyli:«ej,cośtuniegra».TaksamoCzesi,którzypowinnibyćnammentalniebardzobliscy,a sąnam…Ja jestemczęstow Czechachi widzę,jaknamdalekomentalniedotychCzechów,z którychmysięzawsześmiejemy.Wie- śniakiCzechy,tchórze,bosięniebiliw czasiewojny(GdańskW2ESta).

28

o„mocykreacjonistycznej”.Maonozmienićizdezaktualizowaćstare,choćwciąż,niestety,obo-wiązująceiczęstopostrzeganejakoarchaicznewzorykultury,narracjetożsamościoweczysposobyfunkcjonowaniawprzestrzenipublicznej:Takjakmówię,jestto…Gdańskzawszebyłutożsamianyz miastemtysiącletnim,z miastemhistorii,cofamysięw przeszłość.Japodchodzędotegow tensposób, oczywiście na przeszłości, historii, tej spuściźnie należy budować, ale patrzącw  przy-szłość. To jest takiewyjściew przód, nowoczesne, nie tylko podwzględemarchitektonicznym,ale też funkcjonalnym, czyli staramysię, zaczynamybyć tacy jakprzeciętniEuropejczycy, którzyw ramach,w trakcierozwojucywilizacji,bogaceniasięspołeczeństwa,zaczynamyzapewniaćtepotrzeby,którepoczątkowoniebyłytakieważne,poto,żebydobrzespędzaćczas,żebyodpocząćpopracy,żebypójśćzeznajomymi,byćwtłumieludzi,którzypodobneemocjeprzeżywają(Gdańsk W4NGar). Tenuśrednionyobrazzmian–wtymtakżezmiantożsamościowych–jakiemawedługtejgru-pyinformatorówprzynieśćEURO2012,musibyćjednakuzupełnionyprzezprzykładypochodzącezróżnychmiast.Niewszędziebowiemrespondenciopisująsytuacjętaksamo,aniekiedywręczichocenyróżniąsięzasadniczo.ZnamiennejestzwłaszczaporównaniePoznaniaiGdańska. StolicaWielkopolskijestprzezanalizowanątugrupęjejmieszkańcówprzedstawianajakomia-stokonserwatywne,zamkniętenainność,wpewiensposób„zasiedziałe”izastałe.DlategoEURO2012jawiimsięjakoszansanazmianęmentalności(tożsamości)poznaniaków,którzy–jaktwier-dziczęśćrespondentów–niewykazująsięzbytniątolerancjądlainności:…jeżelibędziecorazwię-cejgościnapływało,tosiłąrzeczyzaczniemysięoswajaćz tym,żejestu naswięcej,bojestu nasmałoobcokrajowców,takich,którzyzwracająuwagęswojąinnością,a w momencie,kiedybędzieichwięcej,tostaniesięczymśtakimnaturalnymbardziej,łatwiejbędzieotolerancję(PoznańW7SSch). EURO2012postrzegane jestwięc jakowydarzenie kulturotwórcze, któremoże, aczniemusi,przyczynićsiędoprzemianypewnychwzorówczysposobówzachowania.Mistrzostwamogąprzysłużyćsiędozmianypostawpoznaniaków,gdyżposiadająpewneelementy„wychowawcze”:…mogąbyć zaszokowani, że istnieją jacyś inni ludzie poza nimi [...].W tymprowincjonalnymmieściepozapoznaniakami i grupąstudentów,niewieluw porównaniudo innycheuropejskichkrajów,niewielujestturystów,niewielujestludziinnejnarodowości,ludzi,którzywyglądająina-czej,ubierająsięinaczeji tomożebyćszok,żetacyludzieistniejąnietylkowtelewizji.Zobacząinnezachowania…Mamnadzieję,żetoniebędątylkozachowaniatychbrytyjskichkibiców,tylkożezobacząinnypoziomkultury.Żezobacząradosnychludzi,żekibicemogąbyćradośni.Boliczęnato,żekibice,którzyprzyjadą,będąsiębawić,weselić,poznaniacyzobaczą,żenietrzebasięeleganckoubrać,tylkomożnatozrobićz polotem,niekonieczniechodzićdotegosamegofryzjeracopaniHania.Żemożnaróżniewyglądać,czerpaćz tegoradość,zimąnosićklapki,a latemkalosze (PoznańW2SSch). ZkoleigdańscyrespondenciporównująEURO2012dotakichwydarzeńjakfestiwalmuzycznyOpen’er.Wskazująprzytym,żegdańszczanieprzyzwyczajenisądotegotypuimprez,akulturo-twórczamocEURO2012 jestowiele słabszaniżmoc codziennych interakcji,w jakiewchodząmieszkańcyGdańskazodwiedzającymiliczniemiastoturystami:Nie,niemażadnegoznaczenia.Tojest…GeneralnienaEURO,jednorazowo,wGdańskubędzietyle ludzi, ile jestnaOpen’erzew Gdyni.Zakładając,żebędzietrochęwięcejzagranicznych,żebędziestotysięcy,toniebędzie

29

miałowiększegoznaczenia.Tojestkilkutygodniowaimpreza[...].Zastanawiamsię,jakiezmiany?Cobyniemówić,jednak,mimowszystko,mieszkańcyGdańskasąprzyzwyczajenidoturystów,niebudząemocjiMurzyninaDługimTargu,czyNiemcy.WiększeemocjepodejrzewambudzipięciugrubasówzeŚląskanaścieżcerowerowej,którzyniewiedzą,cotojest(GdańskW1NSta).EURO2012jestwięcprzezczęśćgdańszczanpostrzeganejakojednozwieluwydarzeńwpisującychsięwcałościowyobrazzmianzachodzącychwichmieście.Niejestaniważniejsze,animniejważneodfestiwalimuzycznych,zlotówżaglowców,rocznicowychuroczystościzwiązanychzSolidarnościączyletnichimprezorganizowanychdlalicznychsezonowychturystów.Poprostu–możnabyrzec–jestjednymznowychdańgłównychwpisanychkulturalno-eventowemenuGdańska(iTrójmiasta). Wartoodrazuzauważyć,żetemurefleksyjnemuspojrzeniunaEURO2012towarzyszy–częstopodkreślaneprzeztęgrupęrespondentów–pewnezażenowaniezwiązanezfaktem,żemożliwośćorganizacjiMistrzostwEuropywPiłceNożnej została zapewnionaPolsceniedzięki skutecznymzabiegomrodzimychpolitykówczylobbystów,lecznaskutekdziałańprowadzonychprzezukraiń-skiegooligarchęidziałaczapiłkarskiego,AnatolaSurkisa.Fakttenorazpojawiającesięinformacjeoniedociągnięciach ibłędachwprzygotowaniachniepozwalają respondentom„poczućdumy”związanejzprzyznaniemichojczyźnieprawadoorganizacjitakwielkiejimprezy,jakąjestEURO2012:Znaczy...jamampodejrzeniegraniczącez pewnością...żeEURO...tojestczystybiznesi zo-stałokupioneprzezpanaSurkisaz Ukrainy.Więcchodzio  to, że... jestemświadomy,żePolskai Ukrainatojesttakświetnyrynekdosprzedawaniapraw,dozrobieniacałejimprezy,żeniemie-liśmyzabardzokonkurencji.Jamająctęświadomośćwiem,jaktomogłozostaćnamsprzedane.Niedlatego,żejesteśmysuper,tylkodlatego,żetojestdobryinteres.Noniewiem,możemitotrochętędumępsuje[...].Nofajnie...taimprezaspowodowała,żenietylkostadiony,alenapraw-dęwszystkiedrogisąrobione...nagleszybko...masyrzeczybyniebyło,gdybynieEURO.Alez tądumątopoczekampoEURO.Zobaczymy,jaktowypadnie,narazietonastadioniew Poznaniucotrzymiesiącewymieniająmurawę,nowystadionLegiiniemakanalizacjizrobionej–muszęspraw-dzić,ktotobudował.Słyszysztakierzeczynoi....trochętak...przedtakąwielkąimprezą,naktórejwszystkomusibyćdopiętenaostatniguzik,byłobywstyd,jakbycośniewypaliło...tutajnaoczachmilionówtelewidzów.Taktowygląda(GdańskW5EKło)9. Jednaznajwiększychobawtejgrupyrespondentówzwiązanajestzproblememzachęcenia„zwykłych”mieszkańców(niezawszezainteresowanychsportem)douczestnictwawkulturalnymwydarzeniu,jakimbędzieEURO2012.Ichzdaniem,jeślimaonozmienićcośwmentalnościpo-znaniaków,warszawiaków czy gdańszczan, tomusi byćw odpowiedni sposób zorganizowane(np.sprzyjaćjaknajwiększejliczbieintensywnychipozytywnychkontaktóworazinterakcjimiędzyzagranicznymi kibicami amieszkańcami). Dlatego też dużą uwagę przykładają oni do promocji

9 To,coczułem–wyjaśniazkoleirespondentzWarszawy–a czułemzadowolenie,pewnąsatysfakcję.Nie,tobyłosponta- nicznezadowoleniekogoś,ktostarasiębyćkrytyczny,alecieszysięz tego…Z tego,żejegokrajosiągnąłcoś,cojest postrzeganejakosukces.Kiedywszyscywokółciebiepostrzegajątojakosukces,totyteżtopostrzegaszjakosukces. Dopieropotemzaczynaszsięzastanawiać,czytorzeczywiściejesttakieosiągnięcie.U niektórychzostajetopoczuciedo tejpory,a u innychludzitoprzemija.Więczadowolenie,alenawetwtedydodumytobyłodaleko.PozatymEUROmu- siałobyćwcześniej,czypóźniejw Polsce,ponieważEURObyłojużw tylukrajach,żew Polscepoprostuwypadałojużje zrobić.Tojestnierozłącznez politykąi silnesąteżkwestiebiznesowe.UEFA,FIFAtojestrodzajpolityki,gdzielicząsię znajomości,pieniądzei warunkipanującenaświecie(WarszawaW6NAlm).

30

kierowanejna„rynekwewnętrzny”,doprogramówistrategii związanychzwydarzeniami,któ-remają towarzyszyć stricte piłkarskiemu turniejowiorazdo idei „miasteczek kibica”, które staćsięmająnajważniejszym– konstruowanymnapoziomieoficjalnym–miejscemspotkańmiesz-kańców i przyjezdnych kibiców: Ponieważ bardziej obawiam się tej kwestii takiej separacji ca-łegowydarzeniaodmieszkańców,właśnie tego, żenow  sumieniewieleosób siędostanienasamemecze. Piłka nożna to jednak jest pewneprzeżycie no i abybyło jakoś dobrzedoświad-czone,tojednaklepiejbybyłowidziećjenażywo.Teoretyczniebędzietastrefakibicatutaj,naPlacu Zebrań Ludowych, ale jednak… chociażmoże być taka sytuacja, żemieszkańcy po pro-stu będą sobie szli pod stadion, tak jak np. niektórzy chodzą na koncerty pod płot posłuchać.Tomogłobybyćciekawymwydarzeniem, tobymniezastanawiałowłaśnie, czy takieuczestnic-two…prawieuczestnictwomiałobymiejsce(GdańskW2EKło).Jednocześnie,równieważnydlatej grupy osób jest program (strategia) wykorzystania stadionów budowanych na EURO 2012 wprzyszłości.Respondencipodkreślają,żepowinnyonespełniaćwieloaspektowefunkcje.Zichnarracjiwyłaniasięobraznowychstadionówjako„wielozmysłowychprzestrzenikultury”(Szlen-dak2011),anietylkomiejsc,gdzierozgrywanemająbyćmeczepiłkarskie. Jeszczeinnypowóddozaniepokojeniawiążesięztym,corespondencipostrzegająjakopró-by „polityzacji” EURO2012 iwykorzystania turnieju dla realizacjiwąskodefiniowanychgrupo-wychcelów,sprzecznychzinteresamiogółu.Wgłośnowypowiadanychopiniachmożnarównieżwyczuć strach przed pojawieniem się kolejnej odsłony spektaklu zatytułowanego „wojna pol-sko-polska”. Konfliktu, który mógłby okazać się niszczycielski dla powszechnego w społeczeń-stwieentuzjazmuwiążącego się zprzyznaniemPolsceprawadoorganizacjiMistrzostwEuropy i zwiarąwkształtowanie siędzięki temukapitału społecznego:…podejrzewam, że z powoduEUROwiększośćludzibędzieradosnych.Ci,którzybędątochcieliwykorzystywaćpolitycznie,czylitennieudolnyPiSi jakieśtamresztówkiSLD,będąbiły,żewszystkonaeuro,pokaz,igrzyskai tamkażdezepsuciesiętramwajubędąwykorzystywalinanieudolnośćekipyrządzącej.Wiadomo,żesiętramwajzepsuje,solarisymajątodosiebie,żejedennakilkasetpłonie.Więcmożebyćtakasytuacja,możebyćtaka,żejakiśartystazachleje,wpadniedoMotławyisięutopi.Tobędątakierzeczynormalne.A dziennikarzebędątowykorzystywali,bojakmożesięcośudać,trzebaszukaćczegoś,cosięzepsuło.A toobiecano,atamtoobiecano,ategoniezrobiono...(GdańskW3NKne).

EURO 2012 – święto „Andrzejów”, „Januszów” i „pikników”, a nie „prawdziwych” kibiców

Duża części „etnokibiców” – z czterechmiast,w których odbędą sięmecze EURO 2012 –maobojętny bądź negatywny stosunekdomistrzostw (np.wPoznaniu część członków stowa-rzyszenia „Wiara Lecha” nosi ponoć koszulki z napisem „anty-EURO”). „Typowy” i dominującyw tej grupiedyskurs–pomimo sporadycznegowskazywaniana ewentualne korzyści dla kraju iregionu–wyrażaniezadowolenieztego,żeichmiastojestgospodarzemEURO2012czyogól-niej, że Polska jest współorganizatorem mistrzostw. Wskazując na przykłady z innych państw

31

(np. Niemiec i Austrii), respondenci zaliczeni do tej grupy dowodzą, że tego typu imprezy izwiązanezichorganizacjądziałaniawładz(np.powszechnymonitoringikontrolanastadionie)przyczyniąsiędostłumienia„prawdziwych”ruchówkibicowskich10.Dlategoteżłącząonibezpo-średnioorganizacjętejimprezyzewzrostemmedialnej„nagonki”na„prawdziwych”kibiców. Tymczasem,według„etnokibiców”towłaśnieichpraktykiorazstylkibicowaniasąjedynymigodnymiszacunku–ataknaprawdęgodnymipojęcia,jakimjestdlanich„kibic”–formamiwy-rażaniaemocjonalnegozwiązkuzklubemimiastem:BotoEUROtowłaśniesięnajedzieróżnegotałatajstwa.Znaczy,no,tałatajstwa…no,będziemożetamczęśćkibicównormalnych.Załóżmy…normalnych dlamnie, załóżmy, tak?Nie, dla jakichś tampostronnych ludzi, którzy ani razu nameczuniebyli,tomożedlanichtobędziefajne.Miogólnie…Możetozmienić,alenapewnosięniebędąutożsamiać,załóżmy,zWrocławiem,zpiłkąnożnąŚląska,tylkoewentualniereprezentacjiPolski[…].Mogłobyniebyćtutajw ogóleEURO.MoglibyzbudowaćstadiondlaŚląskai toEUROmogłobypoprostuniebyć[…].Że jakieśtałatajstwotusięnajedzie.Kurwa,kolorowetrybunyczytęczowejakieś…jakieśtakiegamonie,no.OgólniedlamnietegoEUROtutajmogłobyniebyć (WrocławW9EGie). Wartowtymmomenciezwrócićuwagęnageneralizacjestosowaneprzezcześćmediów,we-długktórychnajzagorzalsikibicedrużynlokalnych–określaninajczęściejjako„kibole”lub„pseu-dokibice” –mają byćw powszechnymwyobrażeniu domniemanym zagrożeniem dla porządku i„świątecznejatmosfery”podczasrozgrywanychwPolsceMistrzostwEuropywPiłceNożnej.Tym-czasem, tzw.„kibole”niewybierająsięnamecze rozgrywanewramachEURO2012.Ogromnawiększośćrespondentów„etnokibiców”–zjakimiprzeprowadziliśmywywiady–deklaruje,żeniezamierzauczestniczyćwmeczachreprezentacjinarodowej,atymbardziejnieinteresująichmeczeinnychdrużyn,wtymtakże„klasyków”futbolu. Osoby,którepojawiająsięjakokibicenategotypumeczach–izapewnepojawiąsięwtrakcieEURO2012–sąprzez„etnokibiców”zaliczanedogrupykibicówweekendowychczyli„miłośnikóweventów”.Rekrutująsięonizgrupy„pikników”,„Januszów”i„Andrzejów”,awięctych,którzytraktowani są przezwładze imedia jakobezproblemowi i obdarzani niczymnieuzasadnionymi„przywilejami”. Również dlatego „prawdziwi” kibice nie darzą ich zbytnim szacunkiem,widzącwnich raczejzagrożeniedlaswojegoruchu. Ich rozumowanieopierasięnazałożeniu,żewrazzezwiększającąsięliczbą„pikników”nastadionachnastąpiprocesmarginalizacji„fanatycznych--prawdziwych”kibicówiichpraktykkibicowania.

10 Jakwyjaśniajedenzzaangażowanychkibiców,negatywnystosunekczęścifanówdrużynpiłkarskichdozmianzwiązanych zestylamikibicowanianiejestfenomenemtypowopolskim.PrzywędrowałonnanaszestadionyzEuropyZachodniej:Jest wielu,w całejPolsce,w Europie,takinurtsięwytworzył,AgainstModernFootball,gdzieCinajzagorzalsikibicesąprze- ciwkotemuwzorcowipłynącemuz Zachodu,czylitak, jakw Anglii,czyw Niemczech,żebyograniczaćjaknajbardziej swobody,ładowaćkaryzakażdywystępek.Niemożnaodpalaćrac,wieszanieflag…Tewszystkienajbardziejcharak- terystycznezwyczajesątłamszone,zakazywane.Z jednejstrony,napewnomisiętoniepodoba,bowszystkomożnarobić w granicachzdrowegorozsądku,alez drugiejstrony,jasięcieszę,żewiększacywilizacjazagościnastadionach.Gene- ralniejesttak,jaksięidziedo…Niewiem,możetoniebędzienajszczęśliwszeporównanie,alejaksięidziedoeleganckie- golokalu,tojużsięczłowiekautomatycznie,nawetnajprostszy,hamuje,niechceniczegozrobić,samjużwie,żepewne rzeczymusiszanowaćiniewypadasięzachowywaćjakoś.Tenoweobiektysamew sobiespowodują,żeludziebędąsię kontrolowaći doceniaćto,żepostulatach,a możei dwustu,przyjdzieimoglądaćmeczew naprawdęświetnychwarun- kach.Ijużbędąw tejEuropie,którąoglądaliw telewizjii podczaswycieczek(GdańskW2ESta).

32

„Etnokibice” obawiają się, że z powodu standardów narzuconych kibicom w ramachEURO 2012, ich własne wzory tożsamościowe11 – oraz sposoby ich wyrażania (manifesto-wania) – będą wypychane poza margines życia społecznego, także po zakończeniu turnieju. Wtymzwłaszcza–coboliichnajbardziej–zacznąbyć„dyskryminowane”nastadionach,którebyłydlanich,domomentuprzyznaniaPolsceprawadoorganizacji turnieju, „miejscemcentral-nym”.Stadionów,którepostrzeganesąprzeznichjakonajważniejszeobszaryichprzestrzeni„pu-blicznej”,przestrzeni,wramachktórejmoglibezwiększychprzeszkódodtwarzaćswojątożsamość,anawet–wcalenietakrzadko–ustanawiaćreguły,zasadyorazsposobyfunkcjonowaniaizacho-waniawszystkich,którzyznaleźlisięwjejobrębielubzasięgujejoddziaływania.Dlategowłaśniewzorytożsamościowe„pikników”–którzy,oileniesąnp.zwolennikamirównouprawnieniaczynieopowiadająsięprzeciwkodyskryminacjimniejszości,wtymtakżemniejszościseksualnych,tozróżnychwzględówniewyrażająswychpoglądówwprost–isposobyichmanifestowania(np.piciepiwaniskoprocentowegoispożywaniekiełbasyzgrillapodczasmeczu)postrzeganesąprzez„etnokibiców”jakozagrożeniedlaspecyficznieprzeznichpojmowanegoładutożsamościowego.IwłaśnieEURO2012jestwedługnichwydarzeniem,podczasktóregozatriumfująobceiwrogie„etnokibicom”styleżyciaoraznarracjetożsamościowe. „Prawdziwa”tożsamość„prawdziwego”kibica–jesttojedenznajważniejszychinajbardziejwidocznych,aczdającychsięwytłumaczyćparadoksów–związanajestbowiemztymcolokalne (z klubami), anienarodowe (z reprezentacją).Dzieje się tak, choć towłaśnie „etnokibice”naj-

11 MichaelBillig–analizującyfunkcjonowanieideologiinacjonalistycznychwrozwiniętychpaństwachZachodu–dowodzi, żewspółczesnanarodowatożsamość:„toskrótowyopissposobumówieniaojednostceispołeczności(Billig2008:121). Jegozdaniemtensposóbmówienia:„…czyteżideologicznydyskursnierozwijasięwspołecznejpróżni,aleodnosisiędo formżycia.Wtymsensie«tożsamość»,jeślimabyćrozumianajakosposóbmówienia,musibyćtakżerozumianajako forma życia […] tak zwanewewnętrzne stany psychologiczne jednostek uzależnione są odwłaściwych danej kultu- rze przedstawień czy wyobrażeń świata społecznego. Dana osoba nie może twierdzić, że żywi uczucia patriotyczne wobec swojego narodu, jeśli niema żadnych założeń co do tego, czym jest naród i czym jest ów patriotyzm (Billig 2008:121).Dlatego,zdaniemBilliga,badanietożsamościnarodowej:„powinnowyodrębnićzdroworozsądkowezało- żenia i sposobymówienia o sprawach narodowościowych” (Billig 2008: 121), a tożsamości narodowepowinno roz- patrywać się i analizować jako formy życia społecznego, które są konstruktami ideologicznymi zaplątanymiw histo- ryczneprocesynarodowościowe(por.Billig2008:61-62).Definicjataodpowiadamizdwóchpowodów.Popierwsze dlatego,żetrafiawsednoanalizowanegoprzezemniefenomenu,czylicałościowegonawykowegosystemumyślenia, wktóregocentrumpojawiasięzmistyfikowaneprzekonanieonaturalnymcharakterzenarodu.Podrugiezaś, jestona istotnarównieżztegopowodu,żepodkreślarolęstrategiidyskursywnychwkonstruowaniuobrazunaroduitożsamo- ści jegoczłonków.Strategii, któreniezwykleczęstosąpodstawowymnarzędziempolityki tożsamościowejuprawianej przezróżnegorodzajuelity(wtymtakże„elitykibicowskie”).Takiepodejściepozwalamipotraktowaćprzedstawicielitych elitjako„uprzywilejowanych”uczestnikówdyskursu,którzy–nawetjeśliniezgadzająsięmiędzysobącodoistotytożsa- mościnarodowej–całyczastworząireprodukują„zdroworozsądkowezałożeniaisposobymówieniaosprawachnarodo- wościowych”.Wszyscyonisąpewni,żePolacysąnarodem,któryposiadaswojąwyjątkowątożsamość,októrej„prawdziwą” wersjętocząnieustannepolityczneiideologiczneboje.Awłaśnieowesporyikonfliktyorazichwpływna„potoczne”wy obrażenianarodusągłównymprzedmiotemmojegozainteresowaniawtejpracy:„Wświecienarodównarodowośćjednocze- śnieistniejebezrefleksyjnie,jakijesttematempolitycznychsporów[…].Dyskutanci,dowodzącswoichpolitycznychracji,mogą sięniezgadzaćcodotego,copowinnosięuznawaćzarzeczywistynaródczyrzeczywistyjęzyk,alewszyscyonizgóryzakładają,że narodyijęzykirzeczywiścieistniejąiżeistniećpowinny[…]Różnefrakcjemogąsięspieraćoto,jak«my»powinniśmymyślećo«nas» icomabyć«naszym»narodowymcelem.Alepodejmująctedziałania,zakładajązgóryrealność«nas»,wspólnotyludzi wswoimnarodowymmiejscu”(Billig2008:127i180)..

33

częściejdeklarująprzywiązaniedonarodu,jegosymboli,historiiiczystości12:…zacytujęLitara13:„EUROtojestimprezadlamiłośnikóweventów”.A niedlaprawdziwychkibiców,którzysięiden-tyfikująz klubem.Faktyczniew tychośrodkach,gdzieklubysąmocnei napędzająkoniunkturę,toreprezentacjaschodzinadrugiplan.Poznańjesttakimprzypadkiem,gdziew pierwszejkolejnościinteresujebliższaciałukoszula,czyliLech.Jakjestw innychośrodkach,niewiem.Lechprzysporzyłtychradości,sukcesów,dlatego.Natomiast jeślichodzio reprezentacjęPolski, tobyłowidaćnameczuz WybrzeżemKościSłoniowej, tosąsympatycyeventów.Dziś idziemynaLigęŚwiatowąsiatkarzy,w  interneciezabukowanebiletynamecze reprezentacjiPolski, zamiesiącnażużloweGrandPrix,a zimąnaMałysza.Jasięczasamiśmieję,żetenkibicchodziubranyz tymtamhusar-skimpióropuszemnastadion,nabiało-czerwono,wchodzinastadioni onpewniewchodzącnaobiekt,dowiadujesię,najakąimprezętrafił.Możezimąnie,bowie,żenaMałyszatrzebasięciepłoubrać.Tosątacywłaśniesympatycy eventów,i dotychwydarzeńmożnapewniew jednymciągudopisaćOpen’er.Jestfajny,nowoczesnyfestiwal,napoziomie,naktórynasstać,tojedziemy.Tutajsłuchamymuzyki,jesteśmysympatykaminiszowychzespołów,o którychpewnienierzadkoprzedtymfestiwalemniesłyszeliśmy,aledoczytaliśmyprzedfestiwalemwgazecieczyinternecie;a jeślichodzio wydarzeniasportowe,tokibicujemyi śpiewamy:Polskabiało-czerwonii nicsięniestało.A tomnienajbardziejirytuje.Jaktosięnicniestało?Ktośprzechodziobokstadionu,a 40 tysięcyludzikrzyczy:nicsięniestało.Jaktosięniestało?Toteżznaczy,żetenkibicjestniewyrobiony.Stałosię.Spierdzielilimecz.Wygwizdaći wygonićpiłkarzy(PoznańW9NSko). Większość„etnokibiców”–wprzeciwieństwiedopogardzanychprzeznich„pikników”–niechceczyniepotrafiutożsamiaćsięzreprezentacjąPolskiwpiłcenożnej(ikażdejinnejdyscyplinie).Mecze„narodowej”drużynysądlanichfestiwalemobciachu,pozbawionymgłębszegoznaczenia„eventem”,któryprzyciągajedynieosoby„bezwłaściwości”.Wydarzeniemskierowanymdołow-

12 Charakterystyczna dla tego dyskursu jest deklaracja jednego z „prawdziwych” kibiców z Poznania: A reprezentacja–nigdyjakośmnieniekręciła,a teraztojużw ogóleniejesttematmibliski.Pomijamwyniki,bojapo pierwszychlatachchodzenianaLechajestemprzyzwyczajonydotego,żemożebyćkiepskoi przeżyłemspadek,przeżyłem to,żeprawiesiędotrzeciejligistoczyli,przeżyłemto,żerazjestlepiej,razgorzej.Takżeto,żereprezentacjajestteraz na jakimśodległymmiejscu rankingu, toniema znaczenia.Natomiastdrażniąmnie reprezentanci. Są strasznymibu- fonami,sązagłaskiwanii tosięnakręca,boonimyślą,żesąwspaniali,bosązagłaskiwanii niktimzłegosłowanie- powie,a jakktoścośzłegopowie,toodrazu,żeniejestkibicem.Nielubiętego,noi nielubiętego,cosiędziejew ostat- nimczasie–importowaniapiłkarzyz zagranicydoreprezentacji[…]Noniepodobamisięto,jauważam,żereprezentacja jest,jakajest,alepowinnigraćludzie,którzysą…Żebytoniezabrzmiałojakośtakwszechpolsko,tak…Bototeżjest znowu…jakktośskrytykujejakiegośtamPerquisaczyinnegoPolańskiego,tojestetykietkaprzylepianaksenofobai szo- winisty.Japoprostuuważam,żepowinnigraćludzie,którzysięczująPolakami,a nietacy,którzyw ostatnichdwóch latachzwąchaliokazję,żebysięzaprezentowaćnaEURO,bowswoichreprezentacjachniemielibyszans,wswojej,czyli francuskiejczyniemieckiej.Niemielibyokazji,żebygraćnatakiejimprezie.Takżetotrochędeprecjonujekadręi taktosię robiw klubach,ikupieniedoklubudziesięciuobcokrajowcówniejestteżidealnymrozwiązaniem,noalejestakcepto- walne,botojestinaczejorganizowane.A reprezentacjakraju,notomyślę,żepowinnosiękłaśćnacisknato,żepowinni byćtoPolacy,słabilubnie,alejednak(PoznańW23ESko).13 ChodzituoKrzysztofaMarkowicza,ps.Litar,prezesaStowarzyszenia„WiaraLecha”.Litar„zasłynął”opluciemjednego zkibiców(„miłośnikaeventów”)–ubranegowbarwynarodowe–którypodczasmeczupomiędzyreprezentacjąPolski iWybrzeżaKościSłoniowejpojawiłsięnatrybunienajbardziejzagorzałychfanówLecha,wtzw.„kotle”.Wtymmomencie warto zauważyć, że towłaśnie „miłośnicy eventów”najczęściej i najgłośniej protestująprzeciwkonowymkoszulkom reprezentacjiPolskiwpiłcenożnej,którewmiejscetradycyjnegoorzełka–będącegodotejporyemblematem/godłem drużyny–zyskałynowelogo,wpostaciznakugraficznegoPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnej.

34

cówulotnychwrażeńikonsumentówtanichatrakcji,aniedoprawdziwych„wyznawców”określo-negostylużyciaiwizjiświataczysposobówmanifestowaniaswegoprzywiązaniadonarodu:Nowidzętąrzecz,żetonaszestowarzyszenieczasem,jakmateswojepatriotycznemanifestacje,tosiętamtetreścinarodowepojawiają.I teżciąglezagrożenie,żeonisąjakimiśfaszystaminowymi–to,co„Wyborcza”lansuje.Noinnasprawajesttaka,żestadionjakomiejsce,gdziegrarepre-zentacja,siłąrzeczybędzieskojarzonyz narodem:wszyscysięubierająw biało-czerwonekoszulkiitoteżjestsubstytutwojny,taknaprawdę–wojnylokalnejlubwojnynapoziomiekrajównawet.Anglicyi Niemcy,AnglicyiFrancuzi,Polacyz Anglikamiterazbędąw jednejgrupie–temeczeteżmająjakąśswojąhistorię.Aletojesttakajuż…Pewnieczęśćkibicówbychciała,żebytotrwałoi tak,jakjaz nimi,rozmawiam–onisątacyzatwardziali,onisąstrasznieprzeciwnitakiemumo-delowikibicasiatkarskiegoczytakiego…Tojesttakinawetnie„piknik”,tylkotakipajacwłaśniew tychwszystkichpomponach.Dlatego,żeichzdaniemtotakjakbywyszydzawartościnarodowe,nie? „Ale to tamwiocha” (PoznańW9NSch).Dlatego, choćwciążpodstawowymelementemtożsamości„etnokibiców”jestichnarodowość,jeślichodziopraktykikibicowania,zdecydowanieprzedkładająoninadniąswą lokalność (patriotyzmlokalny),którąnajlepiej inajpełniejwyrazićmożnaponoćpoprzezzwiązekzklubempiłkarskim. Analizująctensposóbkonstruowaniaopozycji„narodowy–lokalny”,możnaodnieśćwrażenie,żetakmocnoodseparowującsięodreprezentacji,„etnokibice”zamierzająbronićswojegoostatniegobastionu,czyliklubupostrzeganegojakojedenznajważniejszychsymbolitożsamościlokalnej.Sko-ro„bitwa”–alebynajmniejnie„wojna”–oreprezentacjęzostałaprzegrana,należyprzegrupować formacjeiokopaćsięwsamymcentrumwłasnegoterytorium:Tentematniejestw zasadzieporu-szanynaforachdanejdrużyny.Drużynanarodowaodgrywataknaprawdęjakąśtamdrugorzędnąrolę.Gdzieśtamnaforachz ogólnej,powiedzmy,tematykipiłkinożnej,tokibicujeszLechowiito

35

jestnaprawdętwójklubidrużynanarodowaniematakiegoznaczenia.Botojestmimowszystkosztucznytwór,którysięreaktywujecojakiśczasnajakieśkonkretneeventy.I dlakibiców,którzynacodzieńsązwiązaniz danądrużyną,toniemaznaczeniapoprostu[...]większośćtychosób,któreznam,z którymijeżdżęnameczeodlati z którymichodzęnastadion,tonieprzywiązująwiększejwagidowystępówdrużynynarodowej(PoznańW1ESch). Jednak to odrzucenie drużyny narodowej jako symbolu godnego reprezentować pew-nągrupę ludzi i ichpoglądynieoznaczawcalecałkowitegozerwaniazretorykąnarodową.Odkilku lat można zaobserwować, że wśród kibiców piłkarskich „wielkie” wydarzenia, stanowią-ce ważne elementy narracji o wspólnej przeszłości wszystkich Polaków, zaczynają być zagar-niane przez konkretne grupy, stając się przede wszystkim elementami tożsamości lokalnych.Wtensposób„Solidarność” i jejmitstajesięgłównie,amoże iwyłącznie,własnościągdańsz-czan, a zwłaszcza zaangażowanych kibiców Lechii. Podobną sytuację można zaobserwować wPoznaniu,gdziekibicestająsięnajważniejszymikustoszamipamięcioPowstaniuWielkopolskimczyowydarzeniachzczerwca1956roku14.ZkoleiwWarszawieważnymsymbolemPowstaniaWarszawskiegoniejestjużtylkopowstałew2005rokumuzeum.Podobnąrolęzaczynabowiemodgrywać stadion Legii przy ulicy Łazienkowskiej, gdzie na trybunie północnej swej ukochanejdrużyniezdająsiękibicowaćtakżeduchypowstańcówwarszawskichorazżołnierzywyklętych. Takiesposobymanifestowaniatożsamościnarodowejorazwykorzystywanewramachtegopro-cesunarracjemogąbyćpostrzeganejakoswoistaformakontratakuirewanżu.Odwołująsiędowy-darzeńopowiadanychiwykrzykiwanychprzezwielkie„W”.Sąpoważne,dostojneiprzesyconemar-tyrologią,dziękiczemu–użytewodpowiednisposóbiwokreślonymkontekście–podkreślająbez-spornyponoćfakt,że„prawdziwy”kibicjestosobnikiemowielepoważniejszymodtychwszystkich„Andrzejów”,„Januszów”i„pikników”.Jegotożsamośćzbudowanajestbowiemnaemblematach,narracjachisymbolach,którewyrażająwielkieprawdyonarodzieisąreprezentacjamijegochwaleb-nejorazbohaterskiejprzeszłości.Tymczasem,„miłośnicyeventów”potrafiązamanifestowaćto,kim

14 Tak, jakmówiłem,kibiceLechasąnapewno,wielukibicówLechaczujesiępatriotami lokalnymi.Samstaramsiębyć na jakichśwydarzeniachzwiązanychz miastem,choćbyna28czerwca.Nieudałomisiębyćnaobchodachupamięt- niającychrocznicęwydarzeńczerwcowych,alebyłemnaMarszuNiepodległości,byłemnarocznicyPowstaniaWielko- polskiego.I tonapewnobliżejjestkibicomdotakichwydarzeńniżtakimludziom,którzyto…Inaczej:Poznańjestna tylemiastemmultikulturowym,żewieleosób,młodychzwłaszcza,niebędziesięczułozwiązanychz wydarzeniami,któ- rebyływ Poznaniuxczasutemu.Owszem,mogąo tymprzeczytaćw gazeciealboobejrzećw telewizji,ależebyw tym aktywnieuczestniczyć–notobędzieproblem.Z koleitrybunyi kocioł,w którymspotykająsięcikibice,którzynaogół śpiewają,dopingują, jestmiejscem,w którymspotykająsiędwiesfery:miejskai klubowa.Takżenaprawdęklubjest częściąhistoriitegomiasta.Klubjestczymś,z czymwielukibicówsięutożsamia.A jeżeliutożsamiaszsięz klubem–to utożsamiaszsięz miastemi staraszsię,żebyw mieściebyłoOK.Oczywiściezdarzająsięwybryki,takjakjużmówiłem, żepójdziekibicnajakieśwydarzeniepatriotycznei będziesięnegatywniezachowywać.Notojużtrudno,tojestkwestia teżwychowania.Mamyróżnychnatrybunach,staramysię,żebykibicebyliświadomitego,corobią,jakdopingują.Że jeżeliktośprzychodzii śpiewa,namecz,tostaramysiężebyonniebyłpijany,tak?Niechcemy,żebykibic,któryprzycho- dzinaspotkanieLech-Legia,stałw kotlejakkołek,podpityparomapiwami którytwierdzi,żeonjestkibicemLecha.A tak naprawdęnicpozawypowiadanymisłowamigoz tymklubemniewiąże.Tylkoposzedł,bozawszechodził,akuratnatospo- tkanie,nie?Aletojużteżzupełnieinnahistoria,natomiasttakjakmówię:kibice,którzysięspotykająnastadioniebardzoczęsto, mająpodobnezainteresowania.Tymizainteresowaniamisączęstowspólnedopingowanie jednemuklubowi, inicjaty- wy–takjakterazbyłyczęsto–żebyodwiedzićgrobypowstańcówwielkopolskichczyupamiętnićrobotnikówpoznań- skiegoczerwca.Łatwiejimsięskrzyknąć,łatwiejsiędogadaći łatwiejteżzmobilizować,żebywziąćudziałw tymwyda- rzeniu (PoznańW13ESko).

36

są,jedyniezapomocąpióropuszy,MałegoRycerza,syntezatorów,wuwuzeliiinnych„śmiesznych”– araczejkompromitującychtożsamośćnarodową–gadżetów:Polskikibicjestułomny,przezto,żejesttosympatykeventów.Polskikibic–mówięo reprezentacji–niemaprzyśpiewek.Jesttylkonieśmiertelne: „Polska–biało-czerwoni”. Jak ja słyszę„Polska–biało-czerwoni”, to jabymteżkażdegow tyłek za przeproszeniem kopał. Niestety atmosfera nameczach reprezentacji Polskijestżenująca.Kibicew innychkrajach,bardziejwyrobionychpiłkarskokrajach,mająswojepieśni,potrafiązaśpiewaćdonośnymgłosem,aunastojesttakieniwpięć,niwdziewięć.Ijeszczenaszczęścienapiłcenożnejniemawodzireja.Aleproszęzobaczyć,cosiędziejenasiatkówcealbonapiłceręcznej;jakbytamniebyłopanaz syntezatorem,tobyniebyłozabawy.Najlepsikibicenaświecie?Bomająwodzirejazsyntezatoremizbębnem.Tosąnajlepsi.Akibic,którysamniepotrafiwygenerowaćpiosenki, czegośzaśpiewać?Tomoimzdaniem jestkibicułomny.Niestetyz takimkibicemmamydoczynieniaw reprezentacjiPolski.Aledrugastronamedalujesttaka,żeonisąw klubie,a w klubietendopingnapędzająfanatycy.Czylijednaktagrupa,którajestniższa.Jamyślę,żeci,którzyprzyjdąnatemeczei zapłacązatebilety,ci,którzymajątenbudżetklubuzasilać,tooniteżprzychodzą,bowiedzą,żetedwasektoryoboksiębawiąi skaczą,prowadządo-ping,wieszająflagi…Dlatakiegowidowiskaludzieteżprzychodząnastadiony[...].A jeślichodzio EURO…EUROniejestdlakibicównastadionie,EUROjestpoto,żebysprzedaćsponsoromtebilety,aludziezostanąprzedtelewizorem.Jakiprocentpójdzienastadion?I pójdąludzie,którzyprawdopodobnienigdyjużnastadionnietrafią(PoznańW9NSko). Tymczaseminni–stanowiącyzdecydowanąwiększość–kibice,którzyokreślanisąjako„An-drzeje”,„Janusze”i„pikniki”,wciążmająnadzieję,żeorganizacjaMistrzostwEuropywPiłceNoż-nejstaniesiędlakibicówpiłkarskichwPolscetym,czymdlaplemionIzraelastałosięprzejścieprzezMorzeCzerwone.Wtrakcietegokulturotwórczegowydarzenia–atakżedziękibudowienowocze-snych,bezpiecznychiestetycznychstadionów,którebędąwykorzystywanepoEURO2012–wśródfanówpiłkinożnejzatriumfująnowe„prawa”,reguły,wzorykulturyiformykibicowania15:Choćostatniokibicamizostająprzedstawiciele innychgrupspołecznychniżtylko, jaksiętokojarzyło,blokersów.Ludziemyślącywybierająsięnameczedlaprzyjemności,gdyżzauważyli,żepanujetam

15 Biało-czerwoneszaliki,reprezentacjaPolskii…I zjazdkibicówz całejPolski.Aleteżnaródmożekojarzyćsięzpoczuciem dumy.Z poczuciemjakiejświększejtożsamości,jakiejświększejsprawy[…].Taknaprawdęw momencie,kiedygrareprezen- tacjanarodowa,jesteśmyw stanieprzeżywaćtoz każdym,którysiedziobok.Gdzieśzanikająjakieśniesnaskiczytam negatywneemocjew momencie,kiedygrareprezentacja.Wiadomo,żepiętnaścielattemutoteżbyłoinaczej,bodocho- dziłodoekscesówmiędzyjednostkamizwaśnionychklubównameczachreprezentacyjnych.Noalew tejchwlitojużzaniknęło, z tymżetrzebateżoddaćfakttemu,żekibice,którzykiedyśpowodowalijakiegośtypuburdyczydziałysięjakieśnegatyw- newydarzenia,poprostustopniowozanikali.Jużw tymmomenciejestichnaprawdęmało,tak?Reprezentacjatakna- prawdęprzyciągaosoby,którenacodzieńniepasjonująsięażtakbardzopiłką–jeżelichodzio tępiłkękrajową.Tojest poprostutaki…jakbytonazwać,amatorskistylkibicowania,alew pozytywnymtegosłowaznaczeniu.Wiadomo,każ- demuzależynatym,żebyreprezentacjawygrała.NieznamPolaka,którybypowiedział:aniechprzegrają.Chyba,żeto mówizłośliwie,aletaknaprawdęw sercuczuje:nokurczę,coz tego,żegrająz Niemcami,którzyzdobyliileśtamtytułów mistrzaświata.Liczysięto,żebynasiwygrali!I nawetjeżeliw tymnieuczestnicząjakoś,notojednakcośw sumieniualbo przyserduszkugryzie–żeby,kurczę,byłdobrywynik.Pozatym…reprezentacja,występyreprezentacjitojestdobremiej- sce,żebysięspotkaćw większymgroniei pokibicowaćtak…Inaczej:pokibicować,grillując.Albopogrillować,kibicując. Napewno,mówię,reprezentacjatojestsposób,żebyprzyjemniespędzićczas,czytonastadionie,czyw gronieswoich znajomychczyrodziny.A jaktojestrobione–tojużinnasprawa.Sąróżnemodelekibicowaniai toakuratreprezentacja jesttymlżejszym,przynajmniejodkilkunastulat(PoznańW13ESko).

37

większebezpieczeństwoimożnapoprostusiędobrzebawić[…].Kiedymoiznajomichodzilinameczedopubóww WielkiejBrytanii,tambyliludzie,którzykibicowaliróżnymdrużynomi czulisiębezpiecznie.Byłktoś,drużynaEdynburgagrałaprzeciwManchesterUnited.Izapytaligościa,którykibicowałMU,dlaczegoimkibicuje.A onodpowiedział,żedlatego,żetodrużyna,którejkibicujeoddzieciństwa,jegoukochana.Aonipowiedzieli,aha,tospoko.Niedlatego,żenasnielubisz.A on,żenie,zwyklekibicujeEdynburgowi,alejakgrajegoukochanyMU,tomusiimkibicować.Piłz nimipiwkoi bawiłsiędobrze.Byłamzaskoczona.SzkocjajestnacjonalistycznachybabardziejodAnglii[…].A jednaktutajPolskaokazujesięznaczniebardziejw takichkwestiach.Takżetole-rancjajakoposzanowanieinności.Meczdlamnieidealny,naktórymsiedząkibicekibicującyinnymdrużynominiebijąsię.Ipotrafiązesobąrozmawiać.Tojesttakimmoimniedoścignionymtutajpragnieniem(PoznańW2ESko). Częśćztychkibiców–wtymtakże„etnokibice”utożsamiającysięzreprezentacjąPolski–niepotrafią zrozumieć takiej niechęci czy antypatii oraz braku zainteresowania drużyną narodową.Z jednej stronymożna zaobserwować, że sąosoby, które– choćdostrzegają różnicępomiędzykibicowaniemlokalnejdrużynieireprezentacjikraju–umieszczajątedwiepraktykiwtymsamymkontinuum.Wtymujęciusąoneróżnymi,aczintegralnymielementamitegosamegoprocesu,pro-cesuodtwarzaniatożsamości,wramachktóregoniemajakościowejróżnicywprzeżywaniuswejlokalnościinarodowości:Dlamnietow ogóleniemachybajednonicdodrugiego.Legiapoprostutojestczęściąmnie,częściątegoz czymdojrzewałemitd.,akibicowaniePolscetojestpatriotyzm,staniezamoimkrajem,zamojąnarodowością.Możetaksamotosięokazujenameczu,aletakjakbyzapleczetegojestinne(WarszawaW3ETch). Z drugiej zaś strony, część respondentów zasadniczo rozdziela te dwa sposoby manife-stowania tożsamości oraz wskazuje na ważne jakościowe różnice pomiędzy kibicowaniemdrużynie klubowej i wspieraniem reprezentacji narodowej. W ramach tej narracji kibicowa-nie klubowi jest zazwyczaj przedstawiane negatywnie, jako forma postawy nacjonalistycznej, a w efekcie szowinistycznej i negatywnej, gdzie podstawowym elementem więziotwórczymjestniechęćwobecobcychwyrażanawagresywny,obraźliwy–aczęstotakżebrutalny– spo-sób. Z kolei wspieranie reprezentacji ma być wyrazem „pozytywnego” patriotyzmu16, któregoistotą nie jest niechęćwobec innych, lecz pokojoweoraz pełne radości umiłowanie swojskości i „naszości”17.W ten sposób konstruowana jest dychotomia,w ramach której „normalni” kibi-

16 Tutajdwierzeczy.Nacjonalizmipatriotyzmtowedługmniesądwieinnerzeczy,więcalboto,alboto.Chociażzobydwo- marzeczamimisiękojarzy.Nacjonalizmjakotakieskrzywienia.Formafanatyzmudlajakiejśtamdrużyny.Nastadionach częstowystępuje.Formaekspresji,tak?Dlaswoichjakichśświatopoglądów.Jeżelijestemkibicem«swojej»drużyny,nie- nawidzęinnych.Tosięnastadionachzdarza,niestety.Zestadionemteżmisiękojarzypatriotyzm.Tojestcałkieminne pojęcie. Typunaprzykład kibicowaniedrużynienarodowej, conieniesie ze sobąnienawiściwobec innych. Zarówno jeden,jakidrugizestadionemmisiękojarzy,chociażmiałbymżyczenie,żebytenpatriotyzmbyłwwiększymstopniuniż nacjonalizm,aleobydwiedefinicjerównieżwjakimśstopniupasujądostadionu(GdańskW3SZac).17 JaksłuszniedowodziMichaelBillig–powszechnazarównowmyśleniupotocznym, jak inaukowymopozycja„nacjo- nalizmvspatriotyzm”–jest,zanalitycznegopunktuwidzenia,niedoutrzymania:„«Naszej»lojalnościwobec«naszego» narodowegopaństwamożemybronić, anawet jąwychwalać.Ale żebybronić jej skutecznie,należypoczynićpewne retorycznerozróżnienie.«Naszego»nacjonalizmunieprzedstawiasięjakonacjonalizm,któryprzecieżjestniebezpiecznie irracjonalny,przesadzonyiobcy.Mamyjednaknatoinnąetykietę,nowątożsamość.«Nasz»nacjonalizmprzyjmujęformę «patriotyzmu»–siłydobroczynnej,niezastąpionej[…].Wrezultacieniektórzybadaczespołeczninalegają,abypatriotyzm inacjonalizmtraktowaćjakoreprezentacjedwóchodmiennychstanówumysłu.Rozróżnienietakiebyłobyprzekonujące,

38

ceprzedstawianisą jakodobrodusznipatrioci,a„kibole”stająsięzłyminacjonalistami:Nieste-ty, często kojarzymi się z  nacjonalizmem, takimmałym, takw  sensie, że oni są z klubu «A»,amyzklubu«B» i sięnienawidzimyodpokoleńzupełnieniewiadomodlaczego, japoprostutego nie rozumiem. Niemawemnie takiego przywiązania do jakiegoś klubu, po prostu tegonierozumiemabsolutnie.Nie,żejajakośtamtonegujęczymówię,czytojestdobreczyzłe.Jategopoprostunierozumiem.Ok,sąosoby,dlaktórychbarwyklubusąnajważniejszenaświe-cie. Ja tegozupełnienie rozumiem.Np.O!Reprezentacja to rozumiem.Naprzykładwspieraniereprezentacji,byciedumnymzreprezentacji–spoko.Inacjonalizmtak,pojawiasięnastadionach i tosą takienegatywneodruchy; ipatriotyzmteż, i tosą takiepozytywneodruchy [...].Nonp.żewszyscyśpiewająhymnipóźniejmająłzyw oczach.Isięcieszą,jakPolakstrzelabramkęisięmartwią, jakNiemiecnamstrzelabramkę.Anp.nacjonalizmsiępojawiawtedy, jak,niewiem,jak drużyna A  śpiewa o  drużynie B, że są Żydy i pójdą do gazu, tego typu rzeczy (Warszawa W3NWia). Dodatkowymelementemnarracji,którydopełniatakisposóbmyśleniarespondentówzaliczo-nychdotejgrupy, jestfakt,że„normalni”kibicegeneralnieizawszekibicująpolskości.Niejestdlanichnajważniejsze,czynp.klubosiągającysukcesynaareniemiędzynarodowejpochodzizichmiasta–choćoczywiścieniemająnicprzeciwkotemu,amożenawetwoleliby,żebybyłatoichdrużyna–ważnejestprzedewszystkim,abybyłtopolskiklub:Botojestnatejsamejzasadzie.Mocnosięutożsamiam,botojestdrużynapolska.Mamkolegę,któryjestzapalonymlegionistąi mówiliśmymu:„SuperLechowiidzie”,toonnato:„Alecotojestzadrużyna,okimTyw ogólemówisz?”Widzę takie ograniczenie. Klapki na oczach. To jest niedobre, nie podobami się to.Zwyczajniejesttogłupota.Dlaczegoniewspieraćswoich.PrzecieżtoteżsąPolacy.Choćbyztegopowodu.WięcabsolutnietutajLechawspierałem(WarszawaW3EAlm). Podsumowując,można by stwierdzić, że konflikt pomiędzy „etnokibicami” a tzw. „piknika-mi” to spór pomiędzy dwiema wizjami polskości i dwoma sposobami manifestowania tożsa-mościnarodowej.Błędembyłoby jednakuważać,żesą tocałkowiciesobieprzeciwstawnedys-kursy. „Etnokibice”bowiemstanowią tę część społeczeństwa,któraniepotrafi–bądźnie chce–porzucić„gorącychsposobówodtwarzaniatożsamościnarodowej”,które– jakujął toMicha-el Billig–polegająna świadomymmachaniunarodowymiflagami, przyjmująprzesadne formy iopartesąnawyrażonymwprostpoczuciu„więzówkrwi”(por.Billig2008:100-102).Tymczasem,„normalni”kibiceniesąwcale–jakchcielibyonisamiczypromująceichstylekibicowaniamedia–owymi „dobrodusznymi”patriotami. Ichnacjonalizm jest zazwyczaj poprostu „chłodniejszy”.Wybuchnacjonalizmu„gorącego”wpostaci,którąpreferujewiększość„etnokibiców”,niebyłbymożliwybeztego„powszedniegoi„banalnego”nacjonalizmu,zktórymtakchętnieutożsamiająsię„normalni”kibice:…gorącesłowaosadzonesązawszew nawykowychpraktykachbanalnegonacjonalizmu,któryutrzymasięzawsze[...]Tenmetonimicznyobrazbanalnegonacjonalizmuto

gdybyistniałyklarowne,jednoznacznekryteriawykraczającepozaideologicznewymogiodróżnienia«nas»od«nich»[…]. Taka retorykawielemówi.Lojalność […]pomyślana jako«patriotyczna»,nieobjawiasiękłopotliwymiwybuchami ir- racjonalnejpsyche,jaknacjonalizm,prowokujący«niezliczonefanatycznepoświecenia».Słowa«fanatyczny»,«irracjonal- ny»,«instynkt»przyklejająsiędo[…]«nacjonalizmu».«Wartościpatriotyczne»(retorykategoterminujestwyraźnieuspa- kajająca)sązagrożoneprzeznacjonalistyczneruchy”(Billig2008:113,114).

39

nieflaga,którąmachasięzawzięciei jaknajbardziejświadomie;tonierzucającasięw oczyflagazatkniętanapaństwowymbudynku(Billig2008:19,34-35).

Co i jak promować? Sposoby manifestowania i odtwarzania polskości Analizatego,wjakisposóbPolacypostrzegająioceniajądziałaniapromująceichkrajijegokulturęoraz to, comabyćw ramach tychdziałańprzedmiotempromocji,możedostarczyćba-daczom zagadnień tożsamościowychwielu cennych informacji. Po pierwsze, umożliwia zdoby-cie pogłębionejwiedzy na temat tego, jakiewedług respondentów są najważniejsze i najwar-tościowszematerialne iniematerialnereprezentacjenarodu.Podrugie,pozwalazrozumiećspo-sób,w jakiowereprezentacje (emblematy) funkcjonują (np.czysąoneatrakcyjnedlaPolaków, w jakichmomentach ta atrakcyjność się objawia i czy są one, ich zdaniem, na tyle uniwersal-ne,żemogąbyćjednocześniezrozumiałeiatrakcyjnedlaobcokrajowców).Potrzecie,dostarczainformacji, czy te reprezentacjewciążposiadająkulturotwórczą iwięziotwórcząmoc.Po czwar-te, pozwala wyróżnić podstawowe komponenty, z których składa się autostereotyp Polakóworazstwierdzić,jakiejegoelementyuważanesązapozytywneiwartepokazaniainnym,aktóre znichpostrzeganeiocenianesąnegatywnie.Popiątewreszcie,analizawypowiedziotym,„co” i„jak”należypromowaćwtrakcieEURO2012,umożliwiaprześledzenie,wjakisposóbresponden-cipostrzegająwspółczesnąPolskę,zczegosądumni,acowywołujewnichzażenowanieiwstyd. Wtymmiejscu–pozornieniejakowformiewtrącenia–wartotakżezauważyć,żeorganiza-cjaEURO2012„przyspiesza”procesodtwarzaniatożsamościitonapoziomiezarównolokalnym(miejskim, regionalnym), jak inarodowym.DziękiorganizacjiMistrzostwEuropywPiłceNożnejzdajesięwzrastaćwśródrespondentówpoziomrefleksyjnościizainteresowaniareprezentacjamipolskości oraz lokalności (np. tożsamościmiejskiej).Możliwość przybycia licznej grupy kibicówzagranicznych,którymtrzebabędzie„coś” i„jakoś”pokazać,sprawia,żecorazwięcejosóbza-czynasięzastanawiać,„co”i„wjakisposób”wichnajbliższejidalszejokolicywartejestzapre-zentowania.Corównieistotne,dlaczęścirespondentówcorazważniejszawydajesięopinia,jakąwyrobiąsobienaichtemat–zarównojakojednostek,jakiczłonkówspołeczeństwa–przybyszezzagranicy.Wtensposób–poprzezorganizacjęEURO2012–Polacyzaczynającorazuważniej„przeglądaćsięwoczachInnego”(por.Waldenfels1992)inatejpodstawiebudowaćswojątoż-samość:Turystyka– twierdzi jedenzgdańskichnawigatorów– jestmocnopowiązanawłaśniez tym,jakmieszkańcyidentyfikująpewneobiekty,boto,żeinnipodziwiająnaprzykładtesymbole,powodujeto,żelokalnimieszkańcysąz tychsymbolidumnii jakośw pewiensposóbteżsiędonichprzywiązują,przywiązujądonichdużąwagę(GdańskW5NKło). Jednocześnie, koniunkturę na refleksyjne przeżywanie polskości i jej licznych reprezentacjinapędzają uprzywilejowani uczestnicy dyskursu (przedstawicielemediów, elity kulturalne i po-lityczne, celebryci itd.), którzy informują i instruują społeczeństwo– częstoposługując się przytymmglistymstwierdzeniemopotrzebie„dobregozaprezentowaniasię”,któremimoswej„płyn-

40

ności” iwieloznacznościnapoziomieanalitycznymoddaje jednak istotę rzeczy–w jakisposóbpowinno się promować i zachowywać, zarówno już teraz,w fazie przygotowań, jak i podczas trwaniasamegoturnieju,atakżepojegozakończeniu18.Wefekcieoddziaływaniaobydwutychprocesóworaz„promocjinazewnątrz”mieszkańcyzaczynająpostrzegaćpromowaneemblematy

18 Zob.np.artykułMaciejaDrzewickiegoNiegwiżdżmynaNiemców,powitajmy ichbrawamiopublikowanynaportalu Gazeta.pl,wktórym jegoautor zachęca i nawołuje, aby „godnieprzywitaćNiemców”podczas towarzyskiegomeczu rozgrywanegomiędzyreprezentacjąPolskiiNiemiecwGdańsku:„Niechniktniemazłudzeń–piszeautor–toniebędzie mecztowarzyski.Ładunekemocjonalny,jakiniesiezesobąspotkaniePolska-Niemcy,w Europiemożnaporównaćchyba tylkodo tegozestarćSzkotów lub Irlandczykówz Anglikami.Oni teżmająswojąpokręconą,wielowiekowąhistorię, którasprawia,żeichrywalizacjawykraczadalekopozawymiarsportowy.Osobiepostronnejtrudnowytłumaczyć,jakie uczuciatowarzysząpolskimkibicom,którzyzasiądądziśnaPGEArenie[…].Nodobrze,alecow takimraziemająpowie- dziećgwiazdyreprezentacjiNiemiec–MirosławKlosei ŁukaszPodolski?Grali jużnanajwiększychstadionachświata, o najwyższestawki.A jednakjestemprzekonany,żenamurawęPGEArenywyjdąnamiękkichnogach.Tonic,żeprze- ciwkoPolscejużgrali.Przeciwko–tak,alenie«w».Urodzeniw Polsce,wychowaniw Niemczech,obajpodkreślajązwiązki ze«starym»krajem[…].I Podolski,i Kloseniewiedzą,jakieprzyjęciezgotująimkibicew Gdańsku.Mamnadzieję,żeten wieczórbędąwspominalimiło,żebędąmielisięczympochwalićkolegomz reprezentacji.Jakichzaskoczyć?Dziświe- czorem zaprezentujemyEuropie nie tylko nowy stadion.Wszyscy, którzywybierają się donas za rok namistrzostwa Europy,sąteżciekawiatmosfery,jakananimpanuje.Przyglądająsięnamszczególnieuważnie,bopolskikibicopinie o sobiepozostawiabardzoróżne.Klubowikiboleurządzającysobiezagraniczneeskapadyzaswoimidrużynamitodziś naszpowóddowstydu.A dlakibicóww Europie–niepokojuprzedprzyjazdemnaEURO.Alemamynaszczęściei drugą twarz.Tę,jakąpokazująkibicenameczachreprezentacji.Tonanaszychstadionachjużodkilkulatprzyjąłsię–niespotyka- ny,pókico,bodajnigdzieindziej–sposóbwitaniarywali.Podczasobcegohymnucałybiało-czerwonystadion...trzęsie sięodbraw[…].A jakbędzienaPGEArenie?Ok.godz.20.40sędziawyprowadzipiłkarzynaboisko.Kapitanowieodczy- tająkrótkieoświadczeniao grzefairplay.Pochwilizabrzmipierwszyhymn–gości.Tobędziedlanas,40tys.biało-czer- wonychkibicównaPGEArenie,momentpróby[…]marzymisię,byśmywobecnaszychrywalipokazalidziśklasę]…]. Jeślichcemyzgotowaćimprzywitanie, jakiegodługoniezapomną,poktórymrozpocznąmecznamiękkichnogach… Powitajmyich...burząbraw”(http://www.sport.pl/sport-trojmiasto/2029020,113933,10237777.html?).

41

tożsamościjakodlanichważneiznaczące:Myślę,żetak,alew związkuz tym,żetutajnapewnoteż,wydajemisię,żejakcośtakiegosiędzieje,toprzyjeżdżamasaludzizzagranicyitow ogóle,żesamfakt,żedotwojegomiastaprzyjeżdżatakamasaludzizzewnątrz,napływa...ijakośjesteś...niewiem...nawetjeśliniestykaszsięz nimibezpośrednio,topośredniojakbyuczestniczyszw tymnajeździe,więcbudzisiętakie,takachęćpokazaniamiastai w ogólezaczynaszmyślećo swoimmieście,żemożebyćatrakcyjnedlainnych.Noi napewnowydajemisię,żedużosięruszy.Nawetz takichlokalnychwłaśniebiznesów,nawettakiepierdyjaktegadżety,któresięsprzedajezawsze[...].Bardzosięcieszę,naprawdę.Właśniedlatego,żewydajemisię,żetomożewpłynąćnatakąmentalnośćgdańszczani żemogązobaczyć,żetomiastomożebyćatrakcyjneiżemożemysięnimpochwalić,żetuludziebędąprzyjeżdżać(GdańskW6SKne).

EURO 2012 i dwa obrazy Polski

Wśródwiększościrespondentówdominujądwieprzeciwstawneopinienatemattego,comy,Polacy–aprzedewszystkimmieszkańcymiastwspółorganizującychEURO2012–możemyzaofe-rowaćkibicom,którzyprzybędądonaszzagranicy.Pierwsząznichmożnastreścićdośćłatwo,choćniekoniecznie jest toopiniaprzyjemnaczypozytywna.Wedługpodzielających ją respondentówPolskamożezaoferować:„niewiele inienazawysokimpoziomie”.Z tychwypowiedziwyłaniasięobrazkraju„zacofanego”,„tradycjonalistycznego”,„nieatrakcyjnego”orazspołeczeństwa„peł-nego kompleksów” i „niechęciwobec inności”. EURO2012mabyć zaś dla tak postrzeganegoiocenianego społeczeństwa (czy raczejmogłobybyć, leczniedokońcaudaje sięwykorzystaćtęszansę)„lekcjąkultury”,adlakrajuszansąna„cywilizacyjnypostęp”ipróbązbliżeniasiędopoziomużyciaEuropyZachodniej,którawciążjestniedoścignionymwzorem:Powiemszczerze,żeniewiele,boniewiem,czymłodychludzimożeprzyciągnąćBazylikaMariackai starówka.Tosątakiestandardyturystyczne.Oczywiściemastaremiasto,kilkauroczychmiejsc,gdziemożnasobiepospacerować,alechybanieoferujezbytwielemłodemu,aktywnemuczłowiekowi,którychciałbyspędzićaktywnieczasi chociażby,niewiem,skorzystaćnaatrakcyjnymżyciunocnym,niemata-kichrzeczyw Gdańsku.Jeszczejestpolskamartyrologia.Chociażuważam,żeStoczniaGdańska,touważam,żetobyłbardzodobrypomysł,żebyzagospodarowaćjąw tensposób,gdziepowstałoparęmiejscdlatakzwanychartystów…Uważam,żetojestdużypotencjał.DawnaStoczniaGdań-skai zagospodarowaniejejw takisposóbalternatywny.Generalnieuważam,żeGdańskpowinienbraćprzykładz BerlinaWschodniego,któryjestpoprostucentrumżycianocnego,kulturowego.Alboz Hamburga, teżmiastohanzeatyckie.Uważam,żeBerlinpowinienbyćpoprostuwielkimwzoremdlaGdańska(GdańskW2ESta). Wramachtejnarracjiniezwykleczęstopojawiasięmotywpewnegozawstydzeniaresponden-tów.Mabyćonowynikiemkonfrontacjiwyobrażonegoprzezrespondentów„zachodniegoturysty”zsiermiężną–wniewystarczającymstopniuzmodernizowaną–polskąrzeczywistością,wwynikuktóregoprzeżywaon szok kulturowy i zaczyna rozumieć, czemuwPolscewciąż je się zepsutąkapustę:Copowinnobyćpromowane…Noniewiem,tuniema,mówię,nicszczególnegodopro-mowaniapozastarówką,pozauniwersytetem,którymożeniejestnajlepszyw Polsce,noaleprzy-

42

najmniejinfrastrukturęmacorazlepsząi budynki,więcmożeściągniewięcejstudentówz Polski.Dostępdomorza,ładneplaże,jeślitobędzielatem,notonapewnobędzieteżsporoosóbchodziłonaplażę…Boże,jakieonebędązapchanewtedy.Nojeślichodzio dzielnicę,niestety,gdybybyłodnowiony,ładniezrewitalizowanyWrzeszcz,poleciłabymWrzeszcz,gdybybyłaładnieodnowionaOliwa,poleciłabymOliwę.Aleniewidzę,żebywładzetegomiastastarałysięjakośuatrakcyjnićtedzielnicez okazjiEURO.A szkoda,bototeżpomogłobyw budowaniulepszegowizerunkuGdań-ska,gdyby takzabrali się zauatrakcyjnienie, rewitalizację tychdzielnic, tosąnaprawdępięknedzielnice,któremająperspektywęnastaniesiętakimcentrumi dlamieszkańców,i dlaturystów,choćby taGaleria Bałtycka, któramoże przyciągać ludzi z  całego Trójmiasta. A  niestety, już naspacerpoWrzeszczu…niejestzachwycającynachwilęobecną,a mógłbybyćnaprawdę…Onmatakipotencjał,żebybyćtakądzielnicąbardzoreprezentacyjną,bosamastarówkajestdosyćmała;tampozanią,mówię,DolneMiasto,któreteżmogłobybyć,tamteżjestdużozabytków.Ostatniobyłam,przechodziłam,staryspichlerz...starespichlerze,tefortece,starabramawjazdowa,bardzodużypotencjałrekreacyjno-turystycznymaGdańsk,alegozabija(GdańskW6WKło). Zdrugiejstrony,możnazaobserwować,żesporaczęśćrespondentówjestprzekonanaotym,żePolskaorazmiasta-organizatorzymająturystomzagranicznymdozaoferowaniawielewartościo-wego.Problempolegajednaknatym,żedotejporyniepotrafiliśmywodpowiednisposóbsię„za-reklamować”i„wypromować”.Szansą,abyzmienićtenstanrzeczy–awięcwyobrażenienatematPolskiiPolaków,jakiemają„obcy”–mabyćwłaśnieEURO2012.Tadrugapostawaczęstszajest uzaangażowanychkibiców(aleniekoniecznie„etnokibiców”)orazosóbdeklarującychsilnyemo-cjonalny– ipozytywniewaloryzowany–związekzpolskościąoraz ichmiastem,postrzeganymczęstojakolokalnaojczyzna.WramachtejnarracjiPolska–awięcimiasta,wktórychorganizo-wanebędzieEURO2012–przynależydoEuropy(Zachodniej),będącjejpełnoprawnymczłonkiem.

43

Jednakwedługrespondentówtupojawiasiękolejnyproblem,że tzw.„Zachód”o tymniewie,aPolacyniepomagająmuwzdobyciutejwiedzy,ponieważmająwciążwiele–niedającychsięracjonalnieuzasadnić–kompleksów.DlategowłaśnieEURO2012jesttakważnymwydarzeniem. Z jednej stronyprzybysze z zagranicy zobaczą, jak „naprawdę”wygląda kraj leżącynadWisłą,Odrą,WartąiMotławą,azdrugiejmieszkańcytegokraju–wchodzącwinterakcjezturystami–przekonająsię,żesątakimisamymiEuropejczykami,jakmieszkańcyEuropyZachodniej:NapewnoteżPoznańsięw jakimśstopniuotworzynaświat.Bonigdyniebędzietyluturystównaraz,tyluosóbodwiedzających.Mieszkańcymożezobaczą,żemoże,niewiem,bardziejzakompleksienisą,niepodróżują,nieznająsiętaknaświecie,naEuropie.Zobaczą,żenaprawdęPoznańtoniejestbyledziura,żePolskanaprawdęjednakznaczytrochęw tymświecie,żejednaktyleosóbtuprzyje-chało,tyleróżnychkrajów.NoPoznań,boPoznań–Poznańzyska,jakjużmówiłem,nainfrastruk-turzeitd.,fajniebybyło,jakbyzyskał,zobaczymy.A samimieszkańcy?Hmm…Noniewiem,jaktobędzie,napewnobędąmielipoczucieteż,żeudałosię,żew jakimśstopniunojednak…Polskamatakąhistorię,jakąma,zawszew cieniubyła.Terazwreszcieudałosięwyjść.Potym,jakUniaEuro-pejska,teraztoEURO.Napewnoimpreza,którądużoludzizapamiętanadługo(PoznańW4ESch).

„Co”, „jak” i „po co” promować na EURO 2012?

Wypowiedzirespondentównatemattego,wjakisposób–atakżeco–należyinależałobypromowaćwPolsce(wtymprzedewszystkimwmiastach,wktórychzostanąrozegranemecze),możnapodzielićnadwiekategorie. Dopierwszejnależałobyzaliczyćopinie,żepodczasEURO2012,powinnybyćpromowaneele-mentyorazemblematykultury„wysokiej”i„narodowej”umieszczonewodpowiednimkontekściehistorycznym.Chodzituzarównoote,którepochodzązzamierzchłejprzeszłości,jakite,którychrodowódniejesttakidługi19.Wartoodrazuzauważyć,żetegotypupoglądystanowiąmniejszość.Jednakwedługdużejczęścirespondentówwłaśnietakisposóbpostrzeganiatego,conależypoka-zywaćzagranicznymturystom,jestcharakterystycznydladecydentówiorganizatorówmistrzostw(np.władzmiejskich).Dopożądanychelementówautoprezentacjinależyzaliczyćważnezabytki,miejscapamięci,narracjehistoryczne(wtymtakżetezwiązanezpolskąmartyrologią)zamknięte iutrwalonewinstytucjach(np.muzeach)czyzaklętewkamieniubądźstali(pomnikach,kościołachitp.).Wszystkieonemajązapoznaćprzybyszyzkanonicznymiformamireprezentacjipolskości(pol-skiejtożsamości)orazlokalnyminarracjamiumiejscowionymiwszerszymkontekścienarodowym.Ich„opowieść”toopowieśćoprzeszłości,któramapozwolićzagranicznymturystomnazrozumie-

19 Jakzauważa jedenz respondentów, funkcjonowanienowych,wielkich–nawet tychodwołującychsiędopozytywnie waloryzowanychwydarzeń–tradycjiniejestwcaletakiełatweioczywiste:Notojestw ogóleproblem,boz takichmoich obserwacjiczęśćśrodowiskodpowiedzialnychzaturystykęw mieścieuważa,żetrzebapromowaćmiastoGdańsk,jako miastoinneniżul.Długa.Żetrzebawytworzyćnowesymbolei tymsymbolemnaprzykładjestSolidarność.Aleokazuje się,żejaksięrobipotemteankietyturystów,totaSolidarnośćichg...interesuje.Myślę,żeoniw ogólejejniezauważają, taideaw ogóleichnierusza.Niechcęmówić,żejestpusta,niewiem,jaktoodbierają,ażtaknieznamtych...Natomiast onituprzyjeżdżają,bojestŻuraw,jestDługa,cukrowawata,przyjeżdżajątu,bosązabytki(GdańskW3NKne).

44

niewspółczesnościiukształtowanych–poprzezoddziaływaniehistorii–specyficznychcechPola-ków:PrzyokazjiEUROnotonapewnopewnatożsamośćkulturowaGdańska,jego,żetakpowiem,ryshistoryczny,czylifakt,żejestmiastemtysiącletnim,multumżetakpowiemzabytków,muzeówwartychodwiedzenia[...].GdańskjesttakimmiastemsymbolemXXwieku,nobotusię,prawda,rozpoczęładrugawojnaświatowa.Toraz,a dwa–upadłkomunizm,czylijesttakimłącznikiem,tedziesięćlattotalitaryzmówjakbymiałoswójpocząteki koniectakisymbolicznyw tymmieście.Oprócztegowartopodkreślaćto,jakimGdańskbyłmiastemnp.w XVI,XVIIwieku,prawda,nawetw pierwszejpołowieXVIII,byłatotakaperław koronieRzeczypospoliteji wartopewnerzeczy…nawetjeżelichodzio namacalnośćtegonp.opróczrestaurowaniazabytkównp.jakieśwydarzenia,którepokazywałybyżyciegdańszczanz tamtegookresu,noi jabymjeszczepolskąkuchniętutajzareklamował,boteżmamysiętutajczympochwalić(GdańskW5NKło). PostrzegającywtensposóbpromocjęPolskiijejmiastrespondencizakładająprzytym–czymożeraczejprzyjmująjakopewnik–żeosobyodwiedzającePolskępodczasEURO2012będąza-interesowanewłaśniewtensposóbprzygotowanąofertą.Taki„wyobrażony”turysta,miałbywięcprzedewszystkimkoncentrowaćswąuwagęna„ważnychdlaPolakówmiejscach”orazich„histo-rii”:Nobogeneralniejabymtopodzieliłnadwiekategorie,czylipierwszatosąmiejsca,drugatojesthistoria.Jakbyjednoz drugimsięmocnowiąże,noalejakbypewnie,alejakbytojestmójtakisztucznypodział,alejednak.Ikony,o którychwcześniejwspomniałem,tak,każdymusitambyć,każdymusitozobaczyć,alez drugiejstronyhistoria,czylito,cosiętutajwydarzyło,to,cosięwyda-rzyłow stoczni,osobaLechaWałęsy,którajestrozpoznawalnaw świeciei bardzodobrze,bototeżwpływapozytywnienato,żeWałęsa,ktośmożeskojarzy,żetoGdańsk,ktośmożeskojarzy,żetostocznia,a towłaśniestoczniaw Gdańskuitd.Tojesttaka,tosąnaczyniapołączone,więcnapew-nowewszystkiemiejscahistorycznezwiązanezSolidarnością.Właściwieterazmiprzychodzą…znaczyturystycznie,turystycznieprzychodząmidwanamyśl:pierwszatojestoczywiściestoczniai pomnikpoległychstoczniowców,a drugatojestwystawa„Drogidowolności”,któratojestteżprzystoczni,czyliw zasadziejakbytakiedwafilary.Natomiastjakbyjeszczejednarzecz,o którejniewspomnieliśmytutaj,właściwiegdzieśtamprzystadioniemimochodem,tojestbursztyni całahistoria związana z bursztynem, czyliGdańsk–europejska stolicabursztynu, to jestoczywiścieMariacka,tosąwarsztaty,tosąrzemieślnicy,tojestw końcuMuzeumBursztynu,w którymmożnapodziwiaćbardzopiękneeksponaty,wystawamieszczącasięzresztąw pięknymmiejscui wszystkonawyciągnięcieręki,bozarównoDługa,DługiTarg,Motława,jaki właściwiestoczniatojest,tosąmiejscaoddaloneodsiebieopiętnaścieminutmaksymalniespacerem(GdańskW8NKło). Tymczasemdruga–znaczniewiększagruparespondentów–nieoczekujewtrakcieMistrzostwEuropywPiłceNożnejpromowaniaemblematów(reprezentacji)kultury„wysokiej”i„narodowej”,zwłaszczawjejmartyrologicznymwydaniu.Ichzdaniem,promowanepowinnybyćraczej(a)pew-neelementykulturypopularnejwjejludycznej,„polsko-słowiańskiej”wersji;(b)niektórepozytyw-necechybędąceczęściąpolskiegoautostereotypu20;oraz (c)nowoczesnośćwspółczesnejPolski

20 Polacy–twierdzirozentuzjazmowany„nawigator”zWarszawy–tacysą!Myjesteśmyotwarci!Fajnie!W końcumynie mamyopiniijakichś,jakichś,jakichśpalantów,opiniiNiemców,Angoli,no…Mypoprostujesteśmytakimnarodemno… nito,niepołudniowym,niepółnocnym…NiejesteśmyzimnymiSkandynawami,niejesteśmygorącymiWłochami,nie jesteśmyprzekrętamiz Bułgariiczyz Rumunii,prawda…A jednocześnieno,jesteśmykatolikami,coteżmajakieśzna-

45

ijejmieszkańców.Osobytemożnabyokreślićjako„praktyczne”,aich„wyobrażony”zagranicznyturystatoosobaprzedewszystkimzainteresowana–niezawszemoże„wyszukaną”–rozrywką.PolskapowinnawichopiniiodnieśćdziękiorganizacjiEURO2012praktycznekorzyści.Jednakstaćsiętakmożetylkowtedy,kiedyjejmieszkańcypostanowiąbyćnachwilę„praktyczni”iwramachpromocji swojego kraju oraz oferowanych namiejscu „atrakcji” będą kierowali się kategoriamizdroworozsądkowymii„praktycznymi”właśnie. Opinie tej grupy respondentów zdają sięwynikać przedewszystkim ze znajomości realióworazwspółczesnychpraktykkibicowaniaistylówżyciaprzyjezdnychkibicówiturystóworaztego,co taknaprawdębędzie tychże zagranicznych turystów interesować ina czymskupiąoni swo-jąuwagę21:To jestspecyficznaimpreza,naktórąprzyjeżdżają ludziepoto,żebyzobaczyćpiłkęnożną,napićsiępiwa,spędzićfajnieczas,prawda.Taknaprawdęniewieluz nichbędziewtymczasiezwiedzałomuzea,oglądałoróżnemiejsca.Alewśródtychkibicówjestteżkierowcacięża-rówki,jestprezesbanku,jestwłaścicielpensjonatugdzieśtamnapołudniuHiszpanii,tosąludzieróżnychkategorii. Jeśliprzyjadąraz tutaj i będzie fajnie…Nowiadomo,że ichniezachwycimyautostradami,zawszesięmówi,że jestkatastrofa,nieprawda!Myichmamyzachwycićtym,cojestu nasnajlepsze,najcenniejsze:gościnność.W Polscejednymz najważniejszychprzysłówjest„Gośćw dom,Bógw dom”.Takzawszerobiliśmy,w czasachkryzysubyło„postawsięa zastawsię”,przyjeżdżaligoście, towiadomo, trzebabyłoposprzątaćmieszkanie,możezrobićmały re-moncik,napełnićlodówkę,jakzabrakło,topożyczyćodsąsiadajakąśszyneczkęczybutelkęwódki,bo trzeba było gości podjąć. I  to trzebaw  jakiś sposób przełożyć na, na to, jakmy będziemygospodarzami.I terazciludzie,którzytutajbędą,jeślisiębędądobrzeczuli,zobacząfajnemiej-sca,pozytywnychludzi,napewnotutajwrócą.Wrócątutajturystycznie,wrócątutajbiznesowo,w związkuz tymtojestniepowtarzalnaokazja.Zanaszegożyciajużdrugiejtakiejokazjiniebę-dzie,boto,przypominam,trzecianajwiększaimprezanaświecie,sportowa(GdańskW4NGne).

czenietam…jesteśmyotwarcibardzo,jesteśmyprzyjacielscy,jesteśmyotwarci!Chętniepomożemy,ale,no…Chodzimy poWarszawie,jasięporuszam,no,samochodemnie,botojużjest…nawetnieprzejeżdżam,nometremjeżdżę,tram- wajem,autobusemi widzę,że…zwłaszczateraz,w czasiewakacji,kiedyjestdużostudentów,dużomłodychludzii…i… i turystówzagranicznychi ja,kiedywidzę,żektośstoiz mapą,czegośtamszuka,topodchodzęi pytam,jakmogępomóc. I janiejestemżadnymwyjątkiem[…].I jajestemprzekonany,żetegotypuzjawisko,żetegotypuzachowaniastaną się…stanąsięzjawiskiem.Jajestemo tymprzekonany.I Portugalczycytacybyli,no…NomówięPani,janie,nie,nie… o Niemcach…Niemcybyli też tacy!Także,no…takie…wyzwala,wyzwalau  ludzi jakieś takiepoczucie,wspólnoty, która…i takiejodpowiedzialnościzakraj,doktóregoprzyjechali.Żebyci,cotuprzyjechali,odnieślijaknajlepszewrażenie (WarszawaW4NWia).21 Częśćrespondentówniewierzy,abyzagranicznikibicebyliczymkolwiekzainteresowanipozameczamizudziałemich własnejreprezentacji,aichpobytzwiązanybyłzchęciązwiedzeniamiastaizapoznaniasięzjegohistoriączy„atrakcjami” przezeńoferowanymi: To znaczybyłemsamprzez jedendzieńkibicempiłkarskim-turystą i mamprzekonanie, że taki kibicmaw nosieatrakcjemiasta,pozasportowymi.Oceniamtonaswoimprzykładzie.Wydajemisię,żenajważniejsze jestto,żebykibicczułsiębezpieczniei nieczułsięzagubiony.Czylito,copowinniśmymuzapewnić,toczytelnainformacja natematporuszaniasiępomieście–żebynp.,gdyzabłądzi,wiedział,gdziesięudać.Bomymyślimy,żenp.doGdańska przyjedziepięćtysięcyHolendrów,którzyspędzątutajdwatygodnie,a wydajemisię,żetonieprawda–chociażmogęsię mylić.Bardziejmyślę,żetobędąludzie,którzyprzyjadąnajedenmeczi wrócądosiebie.Więcw Gdańskuspędząkilka godzinprzedi po.Niewydajemisię,żebybylijakimiśkonsumentamikultury,zwiedzalizabytki,nopewniebędzietrochę kibicównaGłównymMieścieGdańska,pewniewypijątrochępiwa,aleniesądzę,żezapamiętająwieleatrakcjiturystycz- nych,pozasportowych(GdańskW1NKne).

46

Niewieleosóbnależącychdo tejgrupy respondentówsądzi, żeprzyjezdni kibicew trakciepobytuwkrajuPolanskupiąswąuwagęnamuzeach,kościołachczymiejscachmartyrologii,aichgłównąaktywnościąbędziezwiedzaniezabytkówiwsłuchiwaniesięwskomplikowanąopowieśćopolskiejhistoriiiwalcePolakówowolnośćoraznarodowesamostanowienie.Wedługnichtym,copowinniśmypokazaćzagranicznymkibicom,niekonieczniemusibyćnasz–„wyjątkowywskaliglobu”–patriotyzm,ofiarnośći„walkazawasząinasząwolność”,lecz„fajne”knajpyirestaura-cje,napitkiiimprezy,miłaiwesołaatmosfera,dobraregionalnakuchnia,otwartość,azwłaszcza„typowopolsko-słowiańska”gościnność:Napewnotychkibicówzzagranicytrzebabyzabraćdodobrejrestauracji,żebydobrzezjedli,dobrzesięnapili,wieczoremżebyposzlidodyskoteki.Boonituprzyjeżdżająnarozrywkę,tak?Chcąsiębawić.Niemuszętumówićkonkretnie.Więcmożetemiejsca,możeSopot,żebypobawilisię,tamjestdużorestauracji.A jeślisięinteresująpiłkąnożną,topokazaćtenhistorycznystadionLechii.Jeślibychcielibardzo,toteżnapewnowypadałobypo-kazaćcoś,cozwiedzająturyści,czyliGłówneMiasto,w GdyniBulwarNadmorski.Namuzearaczejniemaczasu.Tosątenajważniejszerzeczy(GdańskW2EKne). Analizująctęnarrację,możnaodnieśćwrażenie,żewtrakcieEURO2012„Polskaimprezowa”chcepoimprezowaćz„imprezowąEuropą”.Żadnewielkieideeczyopowieści–któryminależałobysiępodzielićzzagranicznymikibicami–niewchodząwgrę.Trzebasprzedawaćto,copopularne,comożebyćdlanich typowo„polskie”, a jednakmusibyć zaprezentowanew formieatrakcyj-nej, czyli byćbutikowo-egzotyczne. Coś, couznanobyna Zachodzie– cowydaje się znaczące wkontekście EURO2012, zdecydowanawiększość respondentówwspomina tylkoo turystach--przybyszachzEuropyZachodniej–zafajneiłatwe,azarazemcoś,conienudzi,cojestwielozmy-słoweinowoczesne:Byłyrobionetakiebadania,aletojestfajnarzecz,botamniemaprzypad-kowychludzi.Raczejtacy,którzyinteresująsięrozwojemswoichmiast,którzysąw miarękumaci.Tamsątysiącepostów,gdziekażdypisze,z czymmusiękojarząmiastai Gdańskzawszesiękojarzyz politykąbieżącą,boWałęsa,Tusk,itakdalej.Z zabytkami,Ratusz,kościół,ulicaDługai Żuraw.I jakbycałytenetosSolidarności,testocznie,strajkii takdalej.I nicpozatym.Jaksiępatrzynainnemiasta,towidać,żejesttrochębardziej…Przynajmniejteopiniesąróżne,w zależnościodczłowieka.Gdańskjeststrasznietakistargetowanynatedwierzeczyi,cogorsza,comniemartwi,animieszkańcy,aniwładzemiasta,niemajątaknaprawdępotrzebywewnętrznej,żebytozmienić.Uważają,żetojestcoś,cojestfajne,naczymmożnabudowaćmarkęmiasta.Moimzdaniem,nie.Uważam,żetojestjedenz kluczowychbłędówGdańska.Tosątakierzeczy,któresiętotalnienieprzekładająnacoś,comożnafajniepromocyjniewykorzystać.Comożefajnieprzedstawićmiasto[...].Toniemusibyćzwiązanez jakimśtotalnymrebrandingiem.Kiedyśbyłytakiebadania,z czymCisiękojarzyGdańsk.Takiepogłębione,żeludziompodpowiadanoróżnerzeczy.Gdańskmożesiękojarzyć z  rewelacyjnymi rzeczami.Z  latem,wypoczynkiem,morze, laski,wolny seks,dziesiątkirzeczymożnawymyślićfajnych.I tojestcoś,coparadoksalniemogłobypracowaćdlategomiastalepiej (GdańskW1NSta).

47

Sport i odtwarzanie tożsamości – kluby piłkarskie jako znaczące „miejsca pamięci”

Obecność klubów sportowych w przestrzeni publicznej (w tym zwłaszcza klubów piłkar-skich) stałasięwspółcześnieważnymelementemtego,coPierreNoraokreśliłmianemkonstru-owania „historii drugiego stopnia”. Kluby stają się znaczącymi – znowu określenie francuskie-go historyka – „miejscami pamięci” i wraz z innymi tego typu emblematami/reprezentacjamitożsamości tworzą skomplikowaną sieć pamięci, w której poszczególne elementy zrastają sięzesobą iprzenikają. Ichobecnośćdaje„zwykłym” ludziommożliwośćzanurzeniasięwhistorii (w tymzwłaszczahistorii lokalnej czymiejskiej), czyli namacalnegoprzeżyciawłasnej tożsamo-ści.Identyfikowaniesięzklubempozwalanazarzucenietożsamościowychkotwic(por.Szlendak2011),poczuciesięczęściąwiększejitrwalszejwspólnoty.Wtymujęciu,klubysportowetoważneelementykonstytuującepamięćzbiorową,kształtującetożsamośćgrupyijejautowizerunek:Tak,napewnotak,botakjaktenmójkolega...Takjakjautożsamiamsięz reprezentacjąswojegokraju,takoni jemupodobniutożsamiająsięz reprezentacjąswojegomiasta.Ontotraktujetak,żejestnie tylkoPolakiem,ale jest teżwarszawiakiem.Dlatego ta Legia jestdlaniego taką świętościąwręcz.Matonapewnowpływnahistorię.Sąpiłkarze,którzyprzeszlidohistoriiz powoduswoichosiągnięć.Sportpraktycznieodzawszetowarzyszyłczłowiekowii tojestnieodłącznyelementżycia (WarszawaW3EAlm). Jednakpraktykikibicowania–wyrażającezarównozwiązekzklubem,jakiprzywiązaniedoszerzejrozumianegoprojektutożsamościowego–niesątylkowypowiedziamiohistorii,wktórychmanifestowaćmiałbysięwyłączniestosunekzbiorowychbądźindywidualnychaktorówdoprze-szłości.Częstotakżenieograniczająsięonedozainteresowańczystosportowych.Możnanawet

48

powiedzieć,żeposiadająwspółcześniecorazmniejpunktówstycznychzpiłkąnożnąrozumianątylkowkategoriachsportowych.Przedewszystkimwydajesię,żesąoneobecnieznaczącymiele-mentaminarracjiokreślającejteraźniejszątożsamośćgrupy(itworzącychjąjednostek),doktórejsięodnoszą.JakmówiłpodczasjednegozwywiadówdwudziestoczteroletnikibiczGdańska:Tojesthistoria,toteżzależy,kiedyklubpowstał,alew przypadkuLechii,nototak,takjakmówiłem,meczz Juventusemi wkładkibiców,oniwalczyliżebyobalićkomunę,więctojestczęśćhistorii.Tutajbardzoważnisąkibice,botoonitworzątenklub,którypowstałw 1945roku,alemaswojąhistorię,tamnawetjestnastadionie,naTraugutta,namalowanenafladze:„mytworzymyhisto-rię”,my,kibice.Piłkarzesięzmieniają,trenersięzmienia,a kibicesąodlati toonitworząhistorię.Dziadek,z pokolenianapokolenie,przekazujeswojemusynowi,wnuczkowi.Ipoprostutoidzietak z pokolenia na pokolenie(GdańskW7EGne). Klubypiłkarskie–rozumianewłaśniejako„miejscapamięci”–stałysięważnymifragmentamimiejskiejinarodowejpamięcizbiorowej.Sąoneaktywniewykorzystywanewwieloaspektowymiwielowątkowymprocesiekonstruowaniatożsamości.Sązarówno„świadkami”,jaki„aktorami”historii.Miejscami,które„opowiadają”–ustamiswoichfanów/kibiców–oważnychwydarzeniachzdalszejbądźbliższejprzeszłości.Awydarzeniate–nieustanniepoddawaneprocesowireinter-pretacji–wciążposiadajądużąkulturotwórcząiwięziotwórcząmoc:W tymsensiejesttoczęśćmojejhistoriii częśćhistoriimojegomiasta.A myślę,żetakichludzijakja,jestwielu,niejestemtutajwyjątkiem.W związkuz tymnapytaniePaniodpowiadamtwierdząco:tak,sportjestczęściątożsamościnowego(lubmojego)miasta.Niemówiętego,żeby…żebybyćpropagandzistą,któryjestprzyjacielemEUROi musidąćw tętrąbępropagandyi mówić,żetak,takietojestmiasto.Tylkomówięterazbardzoosobiście–tojestmojahistoria,historiamojegożycia,tojestmojabiografia.I myślę,żetakich…żetakichjakja–ludziw moimwieku,młodszych–jestbardzowielu,którzyutożsamiają,którzyłącząhistoriępiłkarskąz historiąichwłasną(WrocławW3NGie). Wtensposóbklubypiłkarskiestająsięwykreowanymiiwciążnanowore-aktualizowanymisymbolamiskładającymisięnawiedzęlokalnądanejspołeczności.Kierują–posiadając„energięmnemiczną”–działaniamiiprzeżyciamiogółuorazstanowiąważneelementyprocesusocjalizacjikolejnychpokoleń.Ichfunkcjonowanienieodzowniezwiązanejestzistnieniemstrategiiupamięt-niających,którychobecnośćwidaćnajlepiejwtedy,kiedykreowanesąwydarzeniaznaczące(waż-nemecze)iichbohaterowie(piłkarze,trenerzy,czasemdziałaczeczykibice-ikony).Dziękidziałaniutychstrategiikluby–awłaściwiedyskursynaichtemat–stająsięistotnymielementamiwkształ-towaniupostaw,zachowańikompetencjikulturowychspołeczeństwaorazwspólnychelementówtożsamościwielujednostek.Atozkoleisprzyjaiumożliwiapowstanietożsamościgrupowej. Jednocześniezaśwartopamiętać,żeswojąwięziotwórcząużytecznośćzawdzięczająonepew-nejpłynnościichznaczenia,któredostosowujesiędopotrzebrzeczywistości.Wtensposóbnar-racjenatematklubówpiłkarskichstająsię„tradycjamiwynalezionymi”(por.Hobsbawm2008)22.

22 Zprocesem„wynajdywania tradycji”możemyzetknąćsięnakażdymetapiedziejów.Najczęściej jednakpojawiająsię onewokresach,wktórychdochodzidogwałtownejtransformacjispołeczeństwa,niszczącejczytylkoosłabiającejwzory iregułyspołeczne.„Wynalezionetradycje”stanowiąodpowiedźnanowąsytuację,czylifragmentaryzacjęihybrydyzację kultury:„przybierają formęnawiązaniadosytuacjidawnychalboustanawiająswąwłasnąprzeszłośćprzez jakgdyby «obowiązkowe»powtarzanie.Towłaśniekontrastpomiędzynieustannązmiennościąi nowościąwspółczesnegoświata

49

Zaczynają funkcjonować jakoważny element praktyk o charakterze rytualnym i symbolicznym,któremajązazadaniewpoićludziompewnewartościinormyzachowania.Poprzezpowtarzaniemitycznychopowieściimanifestowanieichsensów–np.poprzezprodukcjęsymboliigadżetów,flag,vlepekitd.–automatycznieimplikowanajestspołeczeństwuciągłośćzprzeszłością23.Klubysłużąwięcwzmacnianiupoczuciawspólnotowości, symbolizują spójnośćwewnętrzną rzeczywi-stych bądź sztucznych grup, służą upowszechnianiu wierzeń, wartości oraz konwencjonalnych ibezrefleksyjnychsposobówzachowania.Wreszcie,sątakżenarzędziamiumacnianiailegitymiza-cjiinstytucjiorazrelacjiwładzy(zob.Hobsbawm2008:10-18). Wtymmiejscuwypadazaznaczyć,żenajbardziej interesującewprocesietworzeniasiętoż-samościkibicowskich jest–moimzdaniem–wykorzystywaniestarychśrodkówsymbolicznych,narracji, elementów kultury oraz emblematóww imię uwierzytelnienia całkowicie nowych ce-lów i zapewnienia grupie „długiego trwania” oraz poczucia „sławnej przeszłości”. Równieżw przypadku tożsamości kibicowskiejmożna zaobserwować, że „nowe czywynalezione trady-cje” dość łatwo dają się zaszczepić na gruncie swych poprzedniczek, a czasamimogą zapoży-czaćjedynie ichelementy,takie jakrytuały,symbolikęczyzestawnormmoralnych:Jamyślę,żejesttobardzoistotnei chybanajistotniejszasprawaw życiudużejgrupy…mieszkańców,aletooczywiście jestzwiązane tylkoz tymigrupami,dlaktórychklubysportowesąbliskie.Teśrodo-wiskasązamknięte,homogeniczne,bardzohermetyczne,mająswojekodeksyhonorowe,znająhistorię swojego klubu. Dla nich jest to najistotniejsze. Poza tymwszyscywiedzą, że Legia tobyłklubwojskowy,Lechbyłklubemkolei.Terazprzyjęłosię,żePoloniikibicuje takaburżuazja,inteligenci, w  opozycji do kibiców Legii. I ci kibice Polonii to głównie Żoliborz, NoweMiasto. Amiejsce zamieszkania świadczy przecież o statusie społecznym. Legia to cała resztaWarsza-wy.Więckształtuje tow kolosalnysposóbobrazmiasta.Swojądrogąw Krakowie jestciekawasytuacja.Niedawnodowiedziałemsię,żeWisłaKrakówbyłaprzedwojnąklubem…klubempo-licyjnymi jejkibicebylisilniezwiązaniz endecją.Powojniezatoposzłow drugąstronęi byłto

a próbąuczynieniaprzynajmniejniektórychobszarówżyciaspołecznegow tymświecieniezmiennymisprawia,że«wy- myślanietradycji»takbardzofrapujehistorykówostatnichdwóchstuleci”(Hobsbawm2008:10).23 Wiele osób zarzuca – twierdzi oburzony „etnokibic” z Gdyni – że Arka nie jestwcale taka stara, że ciągłość gdzieś zostałaprzerwana,aletojestnieistotne.Taciągłość,nawetjeśligdzieśformalnie,prawniezostałaprzerwana,totradycyj- niebyłakontynuowana.Uważam,żew GdynitoakuratjestpięknahistoriaArki[…].Arkapoprostu…Gdynia,strasznie młodemiasto,perław koronieIIRP,rozwijałasięnakażdejpłaszczyźnie,pierwszetowarzystwasportowepowstawały, typowozwiązanez instytucjamimorskimi…I w końcupowstałataArka.JeszczetenstadionnaEjsmonda,którybyłpo prostunajładniejpołożonyw Polsce,tampo30tysięcyludzichodziło.Nameczuz Legiąw 78roku,chodziłopo30tysięcy osób.ArenaEjsmonda.Klub,którytyleciekawychosóbskupiałwokółsiebie,jestważnączęściąmiasta,bowieluludzisię z  tym identyfikuje.TeżczęstopojawiasięGdynia,a  pomyślisięArka.Bałtykzostał jakośw tejświadomości tamze- pchnięty,aletojeststoczniowyklub,stoczniajużnieistnieje,całyprzemysłw Gdynipadłi teżchybatenBałtykniestarał siętejswojejtradycjipielęgnowaćażtakbardzo.Dopieropóźniej,gdykibicezeszlidopodziemiawręcz,tojakoś,nie wiem,jaktacypartyzancizaczęlisięz tątradycjąobnosić.Dobrze,bokażdyzeswojątradycjąpowinienwychodzićdo ludzi,tradycjatojestteżcośekstra.Coś,copoprostuludziteżprzyciąga.Tencałymit,tradycja.Nawetczęstoponaciągane niektórerzeczy.Tojesttakawartość…Mówisiędodatnia?Dodana.Wartośćdodanatojest[…].Poprostuklubyz tra- dycją,tojestnajwiększykapitałdlamiasta.Tatradycjanajczęściejłączysięz dziejamimiasta.I losytwórcówklubuczęsto przeplatająsięz losamimiasta,jakośtamrównoleglerazemidą,i tojestogromnykapitałdlakażdegomiasta,abyprzed- stawiaćklub,tennajbardziejjakośtamznany,tradycyjnydladanegomiasta,przedstawiaćjakoswójskarb,spuściznępo prostulosówtwórcówmiasta.Ludziemająpotrzebępoczuciawspólnoty.Mają.A sportjakoidea,no,świetna…(Gdańsk W2ESta).

50

klubmilicyjny,czylizwiązanysilniez komunizmem,prawda?ZatoCracoviabyłajedynymklubemprzedwojennym,którydopuszczałdograniaw zespoleŻydów,piłkarzypochodzeniażydowskiegoi byłbardziejliberalnyczylewicowy.Terazjesttak,żekiboleCracovii,nazywająsiebie„Judegang”.„Jesteśmyżydowskimibandytami”.Oczywiścieteżsąantysemitami,jakwiększośćkibiców.Onisiętaknaprawdęmiędzysobąnieróżnią.KibiceWisłyiCracoviitodwanarodynacjonalistów,którewyznajątesamewartości,ztąróżnicą,żeichwektorysąskierowanenakonfrontacjemiędzysobą (WarszawaW6NAlm). Często–leczniezawsze–narracjeodwołującesiędozwiązkuklubówpiłkarskichzpewnymiprojektamitożsamościowymisąkreowanewwynikuzagrożenia.Stająsięniezbędne,gdypojawiasiępotrzebaobronypamięciiwartości,poto,byprzekazaćpewnetreścibądźjeudowodnić.Dzię-kisileichoddziaływaniamożliwejestkultywowanieswojskości,konstruowanieróżnicpomiędzygrupąwłasną iobcąorazutrzymywaniemonolitycznejwizjiprzeszłości,awięc funkcjonowaniepodstawowychelementówprocesumobilizacjimasikreowaniaspójnościspołecznej:GeneralnieLegia jestnierozerwalna.CzłowiekmyśliLegia,dodajeWarszawa. I chybanawetto jest tak,żezlepektychdwóchsłów,chybaniemageneralnietakich,żebybyłytakjednoznacznekonotacjeitakjednoznacznieemocjonalnienacechowane,tak?DlaWarszawypozytywnie,dlaresztyPolskinie.Legiazawszesiękojarzyłaz tym,cojestjakgdybytąWarszawą,tymcentrumPolski.Jeszczetakaprzeszłośćz czasówPRL-u,kiedysięmyślało,żecałezłotam,gdziewładza.I generalnietopozo-stałojakoś.No,pozatymWarszawa,miastospecyficzne,tak?Bardzospecyficznicirdzenni,zresztąLegiateżodzwierciedlatątożsamość.ZresztąLegiateż pokazujetonowoczesneobliczemiasta,ciągłychzmian.TakjakLegiai trybunyLegiizmieniałysięzbiegiemhistorii.Jakprześledzimyodczasówdwudziestoleciamiędzywojennegodoteraz,totak,jakzmieniałsięnaszkraj,takzmieniałasięLegia;i wszystko,cosiędziałow kraju,miałoodzwierciedlenienatrybunach.Czyli,jakspojrzyPannaprzykładnaodzyskanieniepodległości,czasysanacyjne,kiedyLegiabyłatymklubem,kiedynajwięcejjakgdybywojskowychtamsiępojawiało.Jednocześniepojawiałosięspołeczeństworo-botniczez Grochowai z tamtychokolic.I tobyłypoczątkiLegii.Jakspojrzymynazmianypolityczne,czasemniekorzystne…ZakomunyuciętonaparęlatnazwęLegia,zostałCWKSWarszawa.Czypóźniej…chociażjakgdybywszystkiezmianyspołeczne,lataosiemdziesiąte,Solidarność,jakieśprotesty.Czasembyłotak,żeciludzie,którzybilisięz ZOMOtutajnameczach,zarazwalczyliw Ur-susie,a zachwilęwalczylipodkoszem,naprzykładz tamtychczasówzgodaLegiii Lechiii okrzyk„Warszawa–wspólnasprawa”.I takpopatrzymy,jaktowszystkosięzmieniałolatami;i w tensamsposóbzmieniało sięnaLegii,na trybunach.Teraz zmienił się stadion i to jest jakby terazkolejnenoweobliczenowoczesnejWarszawy,tak.Nampięknieje,jestbardziejnowocześnie,tenładw architekturzesięzmieniai taksamozmieniasięLegia.I zostałanietylkoklubemrdzennychwarszawiaków,alewszystkichtych,którzypoczęściprzyjechaligdzieśdoWarszawy,nadzielnice,niewiem,Tarchomin,Ursus,Ursynów;iwarszawiacysięśmieją,żeodrazuwidaćgdziektomiesz-ka,nobow Wigilięparkingisątampuste.NatomiastciludzieteżprzychodząnaLegię.Noi jakgdybytensposób,dlaniektórych,alenapewnodlamłodychnastolatków,jesttopierwszalekcjalokalnegopatriotyzmu.Legia,myślę,odzwierciedlaidealnietowszystko(WarszawaW7NWia). Klubypiłkarskiezapewniająswoimkibicomdługietrwanie,tworząichwłasnąhistoriętożsa-mościpowiązanązhistoriami innychmieszkańcóworazokreślająprzeszłość i teraźniejszość ich

51

miastaczyregionu.Sukcesklubu,iniezawszemusituchodzićosukcessportowy,niejakoauto-matyczniejestsukcesemmiastaizamieszkującychjeludzi,którzyjednocząsięwokółniego.Jakomiejscakulturotwórczezanurzonewprzeszłości–nawetjeżeliprzeszłośćmiastaniezawszeiniedokońcapozwalasięoswoićorazwpisaćwhistorięwspólnotyitworzącychjąjednostek–służązakorzenieniu. Z kolei jakomiejsca osadzonew czasie teraźniejszym,materializują „wspólnotęwyobrażoną”(por.Anderson1997)ipozwalająjejczłonkompoczućsięrazem„tuiteraz”,atakże„usiebie”:Gdańskjestmiastem[...]gdziemieszkańcówpamiętającychczasyprzedwojennejestbardzoniewielui tonietylkoz racjiwieku,aledlatego,żeGdańskjestw zdecydowanejwiększościludnościąnapływową... koło30% ludzi zWileńszczyzny i różnych regionówPolski...oczywiściesporojestludnościnapływowejznajbliższejokolicy,czylizKaszubi Pomorza.U nichGdańskfunk-cjonujewtakiejhistorycznejświadomości...sątutajpięknetradycjesportowei klubyGedania–janiemówięo towarzystwieSokół,bototeżicaładziałalnośćPoloniiGdańskiejbyłanastawionanapracęz młodzieżąsportową–botobyłaszerszadziałalnośćnietylkosportowa,aleispołeczna.Powojnieoczywiściefunkcjeklubusąinne,alewieleklubówwrosłow tradycję,w tożsamośćGdań-ska[...].Aleklubistniejei pięknatradycjaistnieje.JestpięknatradycjaWybrzeżaGdańskiSpójniwgrachzespołowychtypuprzedewszystkimpiłkaręczna,alei judo.I przykładem,żetosiętlii żenawetjeżelizostaniezlikwidowanei przezileślatniemasekcjipiłkiręcznejw Gdańsku,tookazujesię,żeci,którzypamiętalijeszczeiWybrzeże,iSpójnię,tojednakzałożyliklub,którynazapleczu...któryjestz ambicjamiwejściadoEkstraklasyi graniataknaprawdęznowunawysokimpoziomie.Czylijestcośtakiego,żenawetjeżelidziałalnośćupada,tocośnowegosiębudujei tworzy,naba-zietejtradycji,bardzopięknejprzecież,zaktórąstoidziałalnośćwielufantastycznychludzi(GdańskW4NKne). Wartozauważyć,żekulturotwórczaiwięziotwórczamocklubówsportowych(piłkarskich)„roz-lewasię”czy„bierzewsweposiadanie”takżetych,którzydotejporynieinteresowalisięsportem(futbolem)iwcaleniemająochotyzostaćmaniakalnymikibicami”.Klubysąważnymsymbolemnietylkodlatychosób,którepotrafiązpamięcipodaćskładukochanejdrużyny„zpamiętnegosezonuz1972roku”:Ponieważ–doskonalecharakteryzujetenfenomenjedenzgdańskichrespondentów –nawetludzie,którzyniechodząnamecze,tojesttakifenomenw pewnymsensie,noci,którzyniechodząnamecze,którzyniezawszeinteresująsiępiłkąnożną,identyfikująsięz tymklubem,prawda. Jeżeli naprzykład,niewiem, są ludzie, którzynigdyniebyli nameczu,aleniedadząnic złegopowiedziećw  towarzystwiena Lechię, są ludzie, którzyno rzadko chodząnamecze,a naprzykładchodząw koszulkach,w bluzach,w pewnychinnychgadżetachLechii,mająszalikiw domu,mająnp.w samochodachpowieszonetetakiekoszulkinalusterku,noi generalniemożnapowiedzieć,żedużoludziidentyfikujesię.No,czyLechiatworzyhistorię?Napewnotąnajnowszą,odczterdziestegopiątego jestważnymogniwemw tożsamościmieszkańcówGdańska.Właśniejeżelichodzio  lataosiemdziesiąte,byłytakimi…jednymz takichognisk,które,żetakpowiem,dałytegoduchaniepodległościowegow walcez komunizmemi jesttotakie….zresztąwystarczyspojrzeć na to, jak się Lechia odbudowywała, to było rękami kibiców, rękami gdańszczan byłaodbudowywanaodpodstawprzypomocypowiedzmyurzędnikówmiejskich;w pewnymstopniuudałosięzupełnieodA klasy,czylijednejz najniższychrozgrywkowych,w ciągudziesięćlatod-budowaćtąLechiędotegostopnia,jakimjestw tejchwili,czylido,możnapowiedzieć,jużklubu

52

profesjonalnego,w którymnależałobyjeszczeconiecopoprawićjeżelichodzio funkcjonowanie,alenojużtozupełnieinaczejfunkcjonujeniżnapoczątku.Myślę,żegdańszczaniecorazbardziejidentyfikująsięz Lechią,postrzegajątojakonieodłącznączęśćtożsamości(GdańskW5NKło).

Piłka nożna i kulturotwórcza wartość opowieści o przeszłości

Każdatożsamość–takżekibicowska–potrzebujemitówpoczątku,opowieściowielkichprzod-kachiichbohaterskichczynach,kronikdziedzictwaipradawnegoaktuurodzenia,zbiorulegendopowiadającychozłotymwieku,baśnioupadku,poktórymzawszenastępujeczasodrodzenia.Poprzezprodukcjętychfabułlegitymizowanejestprawogrupydoegzystowaniazarównowprze-szłości,jakiwteraźniejszości,atakżeiwprzyszłości.Jednocześnie–cobyćmożetutajnajważniej-sze–potwierdzonazostajesłusznośćroszczeńdozajmowaniaokreślonegoterytoriumorazprawodoobecnościwprzestrzeni(zarównofizycznej,jakidyskursywnej):Tradycjaginie–ostrzega„et-nokibic”zPoznania–ważne,żeby…Działaniapodejmowane,no,przezmediageneralniemająnaceluzubożenienaszejtradycji.Stworzenietakiejatmosfery,żetaknaprawdębyciePolakiem,byciedumnymz byciaobywatelemswojegokrajuniejestczymś,cojestpotrzebne.A naródbeztradycjii historiiumiera.Bezznajomościhistoriiczyjęzykajestsiępozbawionymtaknaprawdędostępudokultury.Bosamaświadomośćspołecznatojednakwestia.Drugatoświadomośćkompetencjiod-biorukomunikatówwerbalnychi niewerbalnych.Ktoś,ktobędziesłyszałRotę,nieznającjejhistorii,nieznającjejgenezy,popierwsze,kiedytaRotapowstała,przyjakiejokazji,ktojąnapisałi w jakimczasie,mającświadomośćchociażbyśmiesznejbitwypodGrunwaldemczypolskiejwojnyz Krzy-żakami,tobędzietośmiesznapiosenka,którąjakaśartystkasobienapisałagdzieś,kiedyś(Poznań W18NSko). Zazwyczaj są owemity opowieściami uświęcającymi klubypiłkarskie i ichnajzagorzalszychfanów.W ramach tychnarracji klubyprzedstawiane są jakonajważniejsze symbole „polskości”i„miejskości”,a ichkibice jakoświadomiswejnarodowej i lokalnej tożsamościpatrioci,śmiałoiwytrwalewalczący–zarównowprzeszłości,jakiobecnie24–zwewnętrznymiizewnętrznymizagrożeniami.Tenmechanizmsakralizacjisprawia,żekibice–zpotrzebysercaibezwzględuna

24 CharakterystycznesątubardzoczęstopowtarzającesięwypowiedzikibicówLechiiGdańsk,którzyprzedstawiająswój klubjakoorganizację,którabyłaostojąwalkizkomunizmem.StarystadionLechiiprzyulicyTrauguttajestwtejnarracji miejscem,wktórym–narównizeStoczniąGdańskąiKościołemśw.Brygidy–narodzićsięmiałademokratycznaopozycja (Solidarność).Analizującwypowiedzirespondentów,możnaodnieśćwrażenie,żetokibicepiłkarscyobalilikomunistyczny systemtotalitarny:Notowtedytak,myślęnawet,żena100%.Nobotutaj...stadionLechiipamiętaczasyjuż...powojen- ne.Jakdobrzepamiętam,klubLechiaistniejebodajżeod52roku,noi natymstadionieodbywałysiętakjużnietylko mecze,alechociażbynawet...patrzącnawydarzeniaspołeczne...gdzietewszystkiewiecesolidarnościowe,ruchcały tejspołeczności,czyli jakbypodążaniezawolnością... i przekazywanietychidei…odbywałysięteżnatymstadionie. Patrzącwstecz–rok83,gdziebyłmeczLechia-Juventus,wiadomo,tambyłLechWałęsa...tonatymstadionieodbywały sięmanifestacje,wywieszanieflag,skandowaniehasełróżnych.I totamtaknaprawdęmożnabyłopoczućtęwolność, bogdzieindziejjużnie.Bonaulicachteż,aletamganianoz pałami,więc…więctąkolebkąSolidarnościjestteżten stadion,stamtądpochodziwieluteżkibiców,którzyterazsąpolitykami.Więctakisymbolnapewnotutajtenstadionma. Jużniemówiąco urokucałympięknegostadionuw lesie,terazjesttrochęunowocześniony.Z tąakustyką,z tymikibicami. Samklubmateżswojąhistorię,niejestznikąd(GdańskW2EKne).

53

okoliczności–przekształcająsięwtymdyskursiewbojownikówopewienporządekświata,któryzbudowanyjestnasystemiewyznawanychimanifestowanychprzeznich–ioczywiścieocenianychnajwyżejbądź,częściej,jakojedynesłuszne–wartości:…w Gdańsku,jakbył17września,towy-wiesilitransparent„17września–czwartyrozbiórPolski”.Jakbyniepatrzeć,dbająo tętradycję.U naskibicetotaksamo.Właśniebył,załóżmy,dzień…toznaczywcześniejbyłdzień…pamięcio…żołnierzachwyklętych,późniejbyłmeczi taksamobyłaoprawapatriotycznaz tymzwiązana,jakieśdbaniewłaśnie,noniewiem,o…o…ojakieśwłaśnie…Czyw Warszawiezresztą,Legiikibicedbająo tychpowstańcówwarszawskich,tak?Nototeżsięwiążez tradycją,tak?Bodbająo tętradycjęmimowszystko,żeonitam,załóżmy,walczylio Polskęi terazsąkopaniw dupęprzezjakichś,kurwa,donków-jelonków.Toonidbająo nich,tak?U nastaksamo–byłyodnowionete,oczyszczone tegroby…właśnie żołnierzywyklętych,gdzie tamubeckich,kurwa,oprawcówsągrobywypucowane,a  tutajbyłycałkowiciezaniedbaneprzez, załóżmy, tamwładzecmentarza.Kibicesamitozrobili,tak?Oczyścilite…Taksamobyłypaczkiw…podczasjakbyłyświętaBożegoNarodzenia,topaczkidlażołnierzyAK,którzymieszkajątamnaBiałorusi,naWschodzie.Byłyzbie-ranedaryi taksamow…właśnieprzedewszystkimwłaśnie…nasiiLegiiWarszawa…w chuj…w chuj…w chujtychdarówtam…pieniędzy,jedzenia–tychdarówtamprzekazali.No,aletowiększośćtaksamo,nawetkibiceLeszka,tak,dopingującyAmikę,to,jakbyłarocznicapowstaniawielkopolskiego, to…zresztąmożnasobiezobaczyćnaYouTube…gdzienakażdymwiększymskrzyżowaniubyłyraceodpalone,marszbył.TeżzrobilimarszodnośnierotmistrzaPileckiego,tak?Gościu, no kurwa, bohater taki, żemożnabyło dziesięć filmówo  nimnagrać. Sobie z własnejwoliposzedłdoAuschwitz,żebysprawdzić,czytojestprawda,co…co…cotamsiędzieje,tak?I późniejzresztąspierdoliłNiemcomz tegoAuschwitz.A później,kurwa,jebanaubecjago,kurwa,zamordowała, tak?A  kibicepamiętająo  takich ludziach i  to jest jakoś związane z  tradycją, no (WrocławW9EGie). Wydaje się, że wielu przedstawicieli „etnokibiców” postrzega walkę o pozycję wpolukulturyhistorycznejjakonadrzędnycelswojejegzystencjiwsferzepublicznej.Ichudział w„bitwieointerpretacjęhistorii”zacząłpolegaćnanarzucaniuwłasnychkryteriówocenywydarzeńzprzeszłościoraznakontroliróżnychsposobówodwołaniadoniej.Dlawielukibiców–zwłaszcza„etnokibiców”i„nawigatorów”25–historiaichklubuizwiązanazniąpamięćstałasięcelemina-rzędziemrządzenia.Wtensposóbkibice,instrumentalizującprzeszłość,doprowadzajądomomentu, wktórymwwersjifanowskiejulegaona„terrorowisakralizacji”.Jeślizaśichprawowyłącznościdotychsymbolijestpodważane,asposobyzachowaniaocenianenegatywnie,zazwyczajpojawiasiędyskurs,wktórymprecyzyjniezdefiniowani„inni/obcy”nietylkopragnąnarzucićkibicomswo-je–spaczone–standardy iwzorcekibicowania, lecz takżewystępująprzeciwkotejwspaniałej

25 Natomiastjeżelichodzio taką…o takąodrobinę…upolitycznioną…upolitycznionewidzeniesportu,toGdańsk–dla tych,którzysiędziśinteresująsportem–tojestprzedewszystkimLechiaGdańsk,czyliklubSolidarności.Tojestklub,na któregomeczeprzychodziłzwykłyobywatelLechWałęsa.JakLechiawylosowałaJuventusTurynto ludziesiedzielina drzewach,prawda.I tamprzychodziłanameczecaławierchuszkadzisiejszejPolski,i tobyłojedynemiejsce,gdziemożna byłobezryzyka,żedostaniesiępałą,wznieśćpalcedogóry.I tojestmożejakaśtakahistorycznalegitymacja,żebyto EUROsięz czymśwGdańskukojarzyło.Myślęzresztą,żeoniwykorzystajątow jakiśsposób.Tamjestmójkolega,który jestodpowiedzialnyzatąPR-owąstronętejgdańskiejodnogiEURO.Onibędąwykorzystywalii Wałęsę,i StocznięLenina, którejniema,i całytensolidarnościowymit(WarszawaW1NWia).

54

„Historii”. „Historii” zawszepisanej iwykrzykiwanejwielką literą, której kustoszami sąwłaśnie„prawdziwikibice”.Dlategokiedyktośatakuje„etnokibiców”iichpraktykikibicowania,nieata-kujewcalewspółczesnychberserków,lecz„pamięć”opowstańcachwarszawskichiwielkopolskichczydzielnychstoczniowcachścierającychsię–wnierównejwalce–zkomunizmem:Stadiondlamniebył,jesti będziemiejscem,w którymspotykająsięludziez wyższymi niższymwykształce-niem,natomiastteraztendencjesątakie,żechcesiędoprowadzićdotego,żebypiłkanożnastałasięsportemelitarnym.Żebynastadionmiaływejścietylkoi wyłącznieosoby,któremająpieniądze.Nie.Lechjestdlakażdego,bezwzględunajegostanmajątkowyi wykształcenie.Dlategodążymydotego,przeprowadzamyróżneakcje,mającenaceluzachęcenieróżnychgrupspołecznych,takżetychnajmłodszych, żebypoświęcalijaknajmniejpieniędzynaprzychodzenienastadion.Wydajemi się, że stadionpowinien stanowić takąpigułkę całego społeczeństwa.A  kibicedośćmocnoutożsamiająsięz  regionem. Iproszęniemówić tuo nacjonalizmie,chodzi tuo kontynuowaniepewnychtradycjizwiązanychz miejscem,zWielkopolską.Związanymteżz historiąPolski.Chociaż-byhołdowaniewydarzeniomzwiązanymz PowstaniemWielkopolskim,z Czerwcem‘56itakdalej.Uważam,żestadionmożekojarzyćsięz narodem.Kurozpaczydziennikarzyz „GazetyWyborczej”[…].W tejchwili,jeśliktośwywiesiflagęna3maja,jestuważanyzanacjonalistę.Mainstreamo-wemediaokreśliły…Taknaprawdętrudnookreślić,ktowedługmainstreamowychmediówjestpatriotą,a kto jestnacjonalistą.Mymamyjasnypodział. Jesteśmypatriotami,staramysiędbaćo promocjęnaszegoregionu,staramysiędbaćo naszychkolegów,przyjaciół,omiastoi region,dbaćo jegopromocję,historiitegoregionu.Czujemysiępatriotami(PoznańW18NSko). Manifestując przywiązanie do swego klubu albo niezależnie od tego, „etnokibice” – corazczęściej,wyraźniejigłośniej–demonstrująpoczucieprzynależnościdonarodowejimiejskiej(lo-kalnej)wspólnoty,któradefiniowanajestprzeznichekskluzywnie.Oznaczato,żestarająsięoniwyznaczyćtrwałągranicępomiędzytymi,którzydotychwspólnotprzynależą,atymi,którzyniemajątegoprawa,choćstarająsięjesobieuzurpować.Dlategowłaśniewpierwszymprzypadkuagresja„etnokibiców”(najczęściejwerbalna,leczczasemtakżefizyczna)skierowanajestkuobec-nierządzącymorazpopierającymichmainstreamowymiliberalno-lewicowymmediom26.Zdaniem„prawdziwychkibiców”–wśródwieluinnychstawianychobecnejekipiezarzutów–owirządzącyniesąprawdziwymi reprezentantami„polskości”.Dotegowykorzystująoni futboldowłasnychcelów,sprzecznychzcelamikibiców.Swoimidziałaniamichcąpozbawićznaczenia„prawdziwy”ruchkibicowski,awięctakże„prawdziwych”Polaków,aprzecieżto„etnokibice”–spadkobiercymająmiećmonopolnawyrażanietożsamościnarodowej:Nacopatrzęz niepokojem–natakiego

26 Tak,tak,zdecydowanietak.Poprostunieznasięteżsprawyodpodszewki.Innasprawa,żedziennikarzeszukająsensacji i topoprostuprzyciągaczytelnikówteż.A żeartykułówodnośnieWiaryLechai szefaWiaryLechabyłokilkanaście,jeżeli niekilkadziesiąt,odpoczątkuroku,notojużinnasprawa.Toznaczy,żejestjakaś,możenietylewojna,alejestcelw tym, żebyograniczaćkibicównastałedopingującychnastadioniealboprzynajmniejzmienićichstrukturę,tak?Niewiem,po co,niewiem,dlaczego,w końcuparęlattemubyliśmypojmowanijakowzorcowestowarzyszenie.A odtamtychczasów się taknaprawdęniewielezmieniło.Pozatym,żebyły jakieśekscesy, tak?Taknaprawdę–podamteżprzykład–my jesteśmytakągrupęzamkniętątaknaprawdę,czylijakokibiceLechastaramysię,żeby…–toznaczyterazmówięzasie- bie–chcemy,żebybyłojaknajwięcejkibicówLecha,alezwiązanychz klubemnadobrei nazłe.Czylitakzwanikibice sukcesulepiej,żebypoprostunieudawali,żesązwiązaniz Lechemodxczasu,tak?Byłmeczw zeszłymtygodniuŚląska Wrocławz DundeeUnitedi dałosięzauważyćwieleosóbnastadioniew SzkocjikibicującychŚląskowi,alerówniedobrze teosobybymogłytrafićnastadionLecha,Legii.I myniechcemytakichosóbz tegowzględu,żenotojestkwestiawłaśnie takiego patriotyzmu lokalnego(PoznańW13ESko).

55

jednegorudego(Tusk),któryrobiwszystko,żeby…któryuważa,żezjadłwszystkierozumyijesttowalkapolityczna.Bolimnie,żepolitykatakbardzoweszładosportu,weszładoczegoś,doczegonie powinnawchodzić. Politycy są od rządzenia, pomagania społeczeństwuodnaleźć sięw  tejsytuacji,natomiastniewidzę,żebyrządrobił jakikolwiekkrok,żebypomóc.Natomiastnajważ-niejszetematytotematyzastępcze,kibice,Smoleńsk,kampaniai czydobrzePR-owowyszedłemw mediach(PoznańW18NSko). Wtakichwarunkachkibicowanieswojemuklubowi–alejużniereprezentacji–jestpostrze-ganeiprzedstawianejakowyraznajwyższegopatriotyzmu.Napoziomielokalnym(miejskim)zaśagresjaczyniechęćprzejawiasięwstosunkudoinnychekipikibiców27orazwłasnych,zmanipu-lowanychprzezwrogiemedia„miłośnikóweventów”,czyli„Januszy”,„Andrzejów”i„pikników”.Kibicowaćmożna bowiem jedyniew taki sposób, jaki „etnokibice” uważają zawłaściwy. Innepraktykikibicowanianiewyrażająprawdziwejtożsamości,aczasemwręczjejzagrażają.Dlategowłaśnie„etnokibice”–roszczącysobieprawodobyciadepozytariuszamiprawdziwychwartości itradycji–musząstaćsię,czytegochcączynie,strażnikamiortodoksji.Jakojedynimająprawo,niezbędnąwiedzę,cechycharakteruiwłaściwościduchowedojejwykładni.Wykładni–cowartoodrazupowiedzieć–obowiązującej.Jedynejwłaściwejinterpretacji.Dlategowłaśnielegitymizacjidlaswoichteraźniejszychdziałańczęstoposzukująoniwprzeszłości,kreującsięnaprawdziwychobrońcównarodowychilokalnychtradycjioraztożsamości,którejtetradycjesąnajważniejszymikomponentami.Wtensposóbniejakozagarniajądlasiebieważnenarracje isymbole, traktującjejakowłasneemblematy.Itakstająsięonewłasnościąekskluzywnejgrupykibiców.Coważneioczywiste,dogrupytejniejestłatwozostaćprzyjętym,jeślibezdyskusyjnieniezaakceptujesięwizjiświatajejczłonków:ByłaniedawnorocznicaPowstaniaWarszawskiego.Rokporokukibiceupamiętniajątonameczuminutąciszy,sąwykrzykiwanehasła,sątransparentynawiązującedotego.Itakjestrównież,byłzłapanyStaruchnauroczystościach,prawda.Oczywiście,tobyło,takprzyokazji,podpubliczkę, taakcja.Grupykibicówzajmująsięnaprzykładkombatantami,we-teranamiwojennymi,pomagająimw życiucodziennym,dbająogrobypowstańców.Zawszesąskładaneprzyokazjiznicze,wieńcepodkażdymtakimmiejscemupamiętniającymwalki,prawda.Szczególnietegopierwszegosierpnia,żesązapalaneznicze.W kształcieherbuLegiiteżtakiesą,więcwidaćteż,żetokibiceLegiizłożyli.Dbają,upamiętniajątęhistorięklubu,Warszawywłaśnie.Czyli jaknajbardziej.A właśniektoz właścicielinieszanujetego,prawda.Tak jaktobyłoterazwłaśniez CWKSem,jakITItutajwchodziło,notopoprostuusłyszałwyrazniechęciMariuszWalter.DżihadLegia,świętawojna(Warszawa8EDąb).

27 Sąprzecieżludzieukształtowaniprzezzespółpiłkarski.Głównietuchodzio fanówLegii.DlaniektórychLegiatoznaczna część ichżycia.Mamteż takichznajomych,których,możnabypowiedzieć,ukształtowałaPolonia, chociażonigłośno tegoniemówią,bosąw mniejszości.Zmoichobserwacjiwychodzi,żepoloniścizsubkulturysąwinopijami(śmiech), spokojni ludzie, nierzucający się, bowiedzą, że kibicują temugorszemuklubowi z mniejszą ilością fanów.Należy im sięjednakszacunek,bomimotakiejsytuacjibędązeswoimklubemdokońca.Drugiklub,Legia,noniestety,lansujetutaj subkulturędresową,eee…i jakbytookreślić,słynągłówniez kibolstwa.Wiadomo,sątoraczejpseudokibiceniżkibice. Ichmożnarozpoznać,bosązazwyczajpodobnieubrani.To,coichnajbardziejzbliżadoklubu,tosportoweubranie.Legia w ogólesprzedajeswojeubraniaz  logiemi  jestto jakiśznakrozpoznawczy i integrującytośrodowisko.Jeżelichodzi o to,czyw jakiśsposób,naprzykładLegia,za-pisałasięwhistoriimiasta,czytworzyjakąśsubkulturęi kształtujeludzi, totak.Zdecydowanietak.I tonietylkomęskączęść,boznamdziewczyny,któresązagorzałymilegionistkamii zrobiądużo dlategoklubu,łączniez wybiciemzębówinnejdziewczynie…(WarszawaW2SAlm).

56

Aspołecznośćsporejczęścikibiców(„etnokibiców”),wrogistosunekdospołeczeństwaijegooficjalnychprzedstawicieli – często rozciągający się na kierownictwa iwłaścicieli klubów–nieprzybiera już tylko form swoistej subkultury, czymówiąc dokładniej, kontrkultury. „Etnokibice”zaczęlibowiemprzedstawiaćsięjakoobrońcyrudymentów(podstawowychwartości)kulturyna-rodowej,obrońcyPolskiiprawdziwejwersji„polskości”.Retorykaosóbzwiązanychsilniezkluba-mipiłkarskimizaczynawpewnymstopniuprzypominaćnarracjęśrodowiskantykomunistycznych zczasówPRL-u.Odniedawna–cotakżewynikazezgromadzonegowtrakciebadańmateriału–wśród„etnokibiców”główniemówisięowolnościsłowa,prowokacjisłużb,propagandzie,walceoprawdęisprawiedliwość:Z tegowzględu,żemediawypaczająobrazkibica,wtejchwilijesteśmytematemzastępczym.Zawszebyliśmytematemzastępczym.W tejchwilimamywiększeproblemyw krajuniżkibiceskandujący„Donaldmatole,twójrządobaląkibole”.Którzysązatoaresztowani,zatrzymywaniprzezpolicjęnawniosekpanaDonaldaTuska,myuważamytozaskandal.Szkoda,żeniktsięniezainteresowałkwestiąłamaniaprawicenzuryw naszymkraju.Dlategokibicenie-nawidząmediów.Z tegowzględu,żemediaszukajątylkoi wyłączniesensacji.Gdybyliśmyw tymroku,powstałookoło50-60materiałówautorstwaPiotraŻytnickiegonatematKrzysztofaMarko-wicza,któryrzekomomiałopluć,pobićjakiegośpijanegokibicanameczuz WKS.Dlaporównania,gdyrozdawaliśmykamizelki,tobyłaakcjanacałąWielkopolskę,to„GazetaWyborcza”zamieściłainformację składającą się ze150 znaków.Widzi Pani różnicę?PaniAgnieszkaGulczyńskausiło-wałauczyćkibicówkulturalnegozachowania,a zapomniała,żesamarzucasłowamiuważanymizaobelżywe.Aletojestw porządku.Z koleiw „GazeciePolskiej”przejaskrawiająniektórerzeczy ipisząo nasjakbyśmybylirycerzami.Myto,corobimy,nierobimypoto,żebybyłoo nasgłośno,żebyktośnaszauważył,żebyśmyzyskalipoparciew oczachspołeczeństwa,tylkomytakpoprostuczujemy,wszystko,corobimy,robimyzpotrzebyserca(PoznańW18NSko). Swoista antysystemowość „etnokibiców”nie jest już– jakmiało tomiejsceprzez całe latadziewięćdziesiąteXXinapoczątkuXXIwieku–obalaniemdominującejhierarchiiwartościipo-rządku.Jestraczejpróbą„ochrony”należytegoporządku,przywróceniafunkcjonowaniawżyciu,raczejnarodowymniżspołecznym,„prawdziwych”wartościwmiejscetychzdegenerowanych,sta-nowiącychaksjologicznefundamentyobecnegoporządku.Oficjalnie–wyrzekającsięrolimętówspołecznych–„etnokibice”stająsiębuntownikamiprzeciwkopseudoliberalnemuiantypolskiemu„układowi”, przeciwko „lewactwu”, zdegenerowaniu, obowiązującemu systemowi „antywarto-ści”,polityceniepamięci,szarganiuświętości,kosmopolityzmowiiwszelkiejmaściodmieńcom28. Wramachtejnarracjimożna,anawetnależymanifestowaćswojeprzywiązaniedotradycji,naro-du,wspólnotylokalnej,alenastadionieniemajużmiejscanainnedyskursy.

28 Kiedyśbyłproblemztolerancjąnastadionie.WmniejszymzakresietenproblembyłwPoznaniu,największybyłwŁodzi iraczejtakiedośćjawniemanifestowanehasłarasistowskie.WPoznaniutosięniezdarzało,anirasizm,chybażeprzyj- miemyjakowyróżniktolerancjędlainnychorientacjiseksualnych,totakiejtolerancjinapewnoniema.Tomisięakurat bardzopodoba[…].Jamówię,żejestemprzeciwnynakłanianiuinnychdookreślonegopoglądu.Iwtymsensiejestem raczej zawolnościąwypowiedzi niż narzucaniemwłasnegopogląduprzez niektóre grupy związane ze środowiskiem homoseksualnym.Wtymprzypadkutolerancjiniema.Dlatakichgrup[...].Nie,japodkołdręnikomuniezaglądam.Ale żądamtaksamo,jakminiktniezagląda,tożądamnieepatowaniatakimizachowaniami,taksamojakjanieepatujęswoją heteroseksualnością,taksamożądamtegoodgruphomoseksualnych.Tak,wśródkibicówjestbardzo,bardzoostrysprze- ciwprzeciwkozachowaniomhomoseksualnyminiematakiejtolerancji.Jasiebieuważamzatolerancyjnego,bonikomu podkołdręniezaglądaminiechniktmnienieprzekonujeinieepatujeswojąwizjąświata,natejzasadzie.Alekibicesą przeciwnihomoseksualistom,zdecydowanie(PoznańW20ESko).

57

Choćwielu„etnokobiców”deklaruje,żestadionjestmiejscemotwartymdlawszystkichchęt-nych,którzychcąobejrzećmecz,tojednocześniezastrzegająoni,żeniejesttomiejsceodpowied-niedomanifestowaniapoglądów.Cojednakciekawe,niechodzituoto,abyniemanifestowaćprzekonańwogóleizająćsiępoprostukibicowaniemswojejdrużynie.Zabronionejestbowiemjedyniegłoszeniepoglądów,któreniesązgodnezwizjąświatadominującejgrupy:Stadionjestenklawąkibiców.Iwszystkieruchy,któremajązazadanielansowaćjakieśopcjepolityczne,czyjesttolewica,prawica,transparentyz napisamiPO,PiS,SLD,PSL–niebędzietotolerowane.Ujaw-nianiejakichkolwiek,niewiem,poglądów,niewiem,jakto…Nonie,manifestujemypatriotyzm,przywiązaniedoregionu,doklubu,totak.Aleniejestmilewidziane,jaktoniejestpowiązanez ruchemkibiców.Noniewyobrażamsobie,żektośbyprzyszedłnastadioni zacząłskandowaćniewiem,DJBobo.Tobyzostałuznanyzajakiegośidiotę,debila[...].Wszelkiewynaturzenianiesątolerowanenietylkonastadionie,aleteżspołecznie.Inastadioniejestprzekrójspołeczeństwa. Ijeślipojawiąsięnastadioniegrupyosób,którebędąusiłowałykomuśwmówić,żepiciesokujabł-kowegojestnajlepszenaświecieikażdy,ktoniepijesokujabłkowego,jestnajgorszyiw ogóletoniejestpasséitrendy,tozostanieuznany,żeniepowiniensięnastadioniepojawiać.Namawianiedoczegokolwiek,jeśliktośjestkibicemLechaPoznańi przychodzikibicowaćLechowi,toświetnie,aleobnoszeniesięzpoglądami…toniejesttomiejsce.Niewiem.CzywyobrażasobiePani,żebynastadioniebyłaosoba,którapokazywałaby,jakbardzojestdumnaz tego,jakzachowałsięnaszpremierTuskobściskującsięz Putinem,żenastąpiłakatastrofasmoleńska.Alboz drugiejstrony,osoba,którabędzie lansowałamocno jakieśpoglądypolitycznezwiązanezałóżmyz PiS-em.ŻegłosujcienaKaczyńskiego,boJarosławtowspaniałyczłowiek,w ogóle,awszyscyci,którzyniegłosują,mająsobieiśćtam,gdziepieprzrośnieiwogóle.WyobrażasobiePani?Bojanie.Takżeto…nastadionieniemanatomiejsca.Przypuszczam,żejawiem,doczegoPanipije.Dlamnietopytaniejestjasne,jawiem,ocochodzi,o tęczowątrybunęiteinnebzdury.Stadionjestmiejscemdlakażdegokibica(PoznańW18NSko). Wramachtegodyskursu,„etnokibice”kreująsięnaostatnich„patriotów”,umiłowanychsynówojczyzny(zarównotejmniejszej,jakiwiększej),którzy–gdynadejdzietakapotrzeba–stanąwjejobronieiprzelejązaniąkrew,wzorującsięnaczynachswychsławnychprzodków.Cojednakważne,nazywanieich„nacjonalistami”jesttraktowanenawetniejakonadużycie,alechęćichdeprecjacjiiobelga,którą wpełniświadomieposługująsię ichwrogowie.Agresywnaenergiaczęści„etnokibiców”,któraczęstoprzybiera formęwydarzeń, jakie rozegrały się11 listopada2011 rokuwWarszawie,niemabowiemnicwspólnegoznacjonalizmem,zyskujezatowłaśnienowysens,stającsięaktempatriotycznejofiarności. „Prawdziwi” kibicewalczą owolność, a ichwalka przenosi się na coraz to nowe obszary.Tradycyjnie jużprzeciwstawiającsiępróbomroztoczenia„obcej”kontrolinadstadionem,prote-stująrównieżprzeciwkozagarnianiuinnychprzestrzeni,któreuznajązaczęśćswojegoterytorium. Wprawdziwośćtejnarracjizaczęlizresztąwierzyćjużnietylkosamijejtwórcyczyadmiratorzy,lecztakżeosoby,któreformalnieprzeciwstawiająsiękibicom-zadymiarzom.Jakpowiedziałwtrakciejednegozwywiadówznanywarszawskidziennikarzpiszącyopiłcenożnej:Jesttutakaspecyficznaatmosferasprowadzającasiędotego…przynajmniejjamamtow sobie,wydajemisię,żewieluludzi,wieluwarszawiakówcośtakiegoma…Jajestemwarszawiakiemw drugimpokoleniu.Coś

58

takiegoma,żeWarszawabyłazawszedumna.Warszawasięnigdyniepoddała.WWarszawiebyłoPowstanieKościuszkowskie,PowstanieListopadowe,PowstanieStyczniowe,Powstanie1905roku,byłaBitwaWarszawskaw 1920rokuijeszczePowstanieWarszawskie,prawda?I mimożewszystkożeśmyprzegrali, to jednaktenwarszawiaknigdysięniepoddał. I  jestcośtakiego,copowiedzmysobie…żewarszawiakuosabiapostaćFrankaDolasaz filmu„Jakrozpętałemdrugąwojnęświatową”.Warszawiaktojestcwaniak.Tosiętroszeczkę...„Niemaszcwaniakanadwar-szawiaka”.TojestpiosenkaStanisławaGrzesiuka,którajestśpiewananaPoloniinazakończeniekażdegomeczu.„Możeszmniechamemzwać,możeszmniew mordęlać,leczodstolicywon,bokrewsiębędzielać”.Terazjestcośtakiego,żetenwarszawiaktojużniejestcwaniak,tojesttakiprostychłop,któryno…który…noniestety,kibiceLegiiuosabiajątakitypwarszawiaka.Aletojestchamstwo,któremunależałobysięprzeciwstawić.Alejakbybyławojnai trzebabybyłosięsprawdzić,toonibybylipierwsi,którzyposzlibynabarykady!Nieciabsolwenciwyższychuczelni!(WarszawaW4NWia). Nakoniecwartoodpowiedziećsobienapytanie,kimjestten„etnokibic”takbardzopragnący„zanurzenia”wprzeszłościistającydowalkiwobronieprawdziwychwartości?Wramachdominu-jącegodyskursumedialnegoczęśćosóbzaliczonychnapotrzebybadańdokategorii„etnokibiców”określanajestzazwyczajjako„kibole”,„pseudokibice”czy„stadionowichuligani”.Zdarzasiętakże,że–zewzględunaczęstoprzypisywaneimpoglądy–określasięichmianem„rasistów”,„antyse-mitów”czy„neonazistów”.Ichikonograficzneprzedstawieniaprezentująogolonych„nazapałkę”,muskularniezbudowanychmłodychmężczyzn,którychulubionyubiór–traktowanyniemalżejakuniform–eufemistyczniemożnaokreślićprzymiotnikiem„sportowy”.Nieodłącznymgadżetemwtensposóbprzedstawionegochuliganapiłkarskiegojestszalikklubowy–zazwyczajzasłaniającytwarz– iczapkazdaszkiemozdobionalogotypemukochanegoklubu,czylitzw.bejsbolówka. Takubrany„etnokibic”(„pseudokibic”vel.„kibol”)zamieszkujezazwyczajwielkieblokowiska,ewentualnie„złedzielnice”takiejakwarszawskaStaraPraga.Sątomiejscapełnebiedy,wszelkichpatologii iprzemocy,cooznaczatakże,żechuligan jest jednocześnie„blokersem”bądź„dresia-rzem”słuchającym„muzyzManieczek”lubpełnegowulgaryzmówiantysystemowychtreścihip--hopu.Wlicznychwolnychchwilach–wTescowszakpracujejedynienapółetatu,wystawiająctowarynapółki–dorabiasobienielegalnymi interesami (zazwyczajhandlujenarkotykamialbowymuszadrobneharacze),pijepiwo,palimarihuanę,„pakujenasiłce”,apotemlatapo„dzielni”zesprayem,bazgrającpomurachsłynnekibicowskiehasło„HWDP”.Wreszcie–gdyjużsięfizycz-niezmęczy–poświęcasię swej jedynejaktywności intelektualnej, czyliplanuje„wyjazdy”oraz„ustawki”. Tencelowoprzejaskrawionyopis„etnokibica”,któryzdominowałdyskursmedialny,niewielemajednakwspólnegozrzeczywistością.Wypadałobyraczejpowiedzieć,żeadekwatniecharakte-ryzujejedyniewąskągrupęosóbzaliczanychdotejkategorii29.Potwierdzajątonietylkowyniki

29 Otymsięteżniemówiiwwielutychartykułachczymateriałach,któresąprzedstawianeo kibicach,tonajczęściejsię ichprzedstawiajakotroglodytówkwadratowychz ogolonymigłowami.No,jasamjestemprawnikiem,prawnikówmógł- bymdziesięciuwymienićodręki,którzynameczachregularniewidujęi nawetpoznałemnastadionie.Sąlekarze,przed- siębiorcy,studenci,kobiety,dzieci też,wbrewtemu,cosięmówi.Starsi,młodsi,bogaci,mniejzamożninonaprawdę myślę,żemożnabyzrobićtakiprzekrójspołeczeństwapełenpraktycznie(PoznańW23ESko).

59

naszychbadań, lecz takżeopis „etnokibica”, sporządzonyprzez jednego zbadaczy:Rozmówcajestaktywnymkibicem,chodzącymnastadion.Wyglądmojegorozmówcyznacznieodbiegaodstereotypowegoobrazukibica(z któregosamikibicenaśmiewająsiępodczaswywiadów):łysego,groźnegotypkaw dresiei kapturzenagłowie.Podczaswywiaduspotykammianowicieszczupłegoiniskiegochłopakaw trochędłuższych,kręconychwłosach,modnychspodniachrurkach,zesłu-chawkaminaszyii w kolorowejkoszulce.Wyglądanaokonamodnegobywalcaklubówi mame-troseksualnystyl.Pijecappuccino.Niepodważapytań,badania,niejestanitrochęnieufny.Trochęzblazowany,alebardzopomocnyi miły,odpowiadanapytaniawyczerpująco,aleposkończeniurozmowynatychmiastzbierasiędowyjściai ulatnia.TegosamegodniawysyłamizaproszeniedoznajomychnaFB(portaluspołecznościowymFacebook–P.M.)i kontaktdoinnegokibica,człon-kaStowarzyszenia„WiaraLecha”(doktóregosamnienależyiniechcenależeć).Treśćrozmowyprzypominainnewypowiedzikibiców,którzysązaangażowanii zwyklechodządo„kotła”,mającprzytymwyższewykształcenieidobredochody.Łącząoniczęstosprzeciwwobecdziałańrządu ipolicjiwstosunkudokibicóworazsilneprzywiązaniedoklubuz lekkimemocjonalnymdystansemwobecultrasówi próbąznalezieniajakiegośkompromisu,złotegośrodkamiędzybyciemkibolemi yuppie.Dośćdobrzeoddajetostwierdzenie:„niemaprzesadyjeślichodzio rasistowskiejakieśzachowania. Now  Poznaniu ja nie zauważyłemw  ostatnich latach chociażby jednego takiegozachowania.Wiadomo,żeznajdąsięzawsze jakieśosoby,którewydająz siebiedźwiękimałpynaprzykładjeślijakiśczarnyzawodnikjestprzypiłceczycoś.Noaleniewiem,mniesięwydaje,żetojestwszystkow ramachtakiej…wgranicach…tolerancjidlanietolerancji”.Rasistowskichzachowańosobawykształconapopieraćniepowinna,natomiastmożnazaakceptowaćdziałania„nieprzesadne”wramach„tolerancjidlanietolerancji”.Podobniez kwestiąpatriotyzmu,równieżlokalnego:kibice-prawnicyi kibice-ekonomiścichwaląi popierająpatriotyczneakcje„WiaryLecha”,sami jednakw nich zwykle nie uczestniczą. Z tą pośrednią pozycją zajmowanąmiędzy najbar-dziej fanatycznymikibolamia mniejzaangażowanymi i mniejregularnymikibicamikorespondu-je równieżstosunek rozmówcydoEURO: raczej cieszysię, żebędzieonoorganizowane i widzipewnepotencjalnezyskiz tejimprezy,alesamniejestszczególniezainteresowanyintensywnymuczestniczeniemw niej,apodrugie–najegostosunkudomistrzostwkładąsięcieniemdziałaniazmierzającedo„poprawybezpieczeństwa”nastadionach(Poznań,notatkateoretyczna1ESko). Znaszychbadańwynika, że charakterystykaprzedstawionapowyżej stanowi „typ idealny”zaangażowanegokibica(„etnokibica”).Towłaśnietakieosoby–choćsameniezawszesąwgrupienajbardziej fanatycznychkibiców i częstonieprzynależądooficjalnychkibicowskichorganizacji(np.„StowarzyszenieWiaraLecha”czygdańskie„LwyPółnocy”)–akceptująistniejącąnastadionienieformalnąhierarchięwładzy30,stylkibicowaniaorazsposobymanifestowaniatożsamości:Teraz

30 JakdowodziIvanČolović–wybitnyserbskiantropologibadacznacjonalizmuanalizujący„przeistoczeniesię”grupyserb- skichkibicówwparamilitarnyoddziałwojskowywykorzystywanydowalkiwtrakciewojnywbyłejJugosławii–hierar- chicznefunkcjonowaniegrupkibicowskichłatwowykorzystaćdlainnychcelów,niemającychjużwielewspólnegozki- bicowaniemifanowskimstylemżycia:„wiemydziś,żewnapozórpozbawionymhamulców,chaotycznymświecieekstre- mistycznychkibicówpanujeporządek.Ichzachowaniapodporządkowanesąmnóstwuniepisanychreguł,kodów,proto- kołów,hierarchii idyscyplinie.Kiedy sięo tympamięta,można logiczniewyjaśnić,dlaczegowłaśnie zgrupykibiców najłatwiejjestzrobićbojowyoddziałparamilitarny:dlatego,żeprzepojonajestduchemorganizacjiiposłuszeństwa.Prze- mianakibicówwżołnierzyjestreinterpretacjąistniejącejjużstrukturygrupy,jejczłonkowiemogąwięcprzytymprzeobra-

60

byłataaferaz tymLitarem,towszyscymówią,żeontamopluł.Bla,bla.Moimzdaniem,wiadomo,żejestbojówka,tak?Któranameczeprzychodzii imniepodskoczysz,bodostanieszw papęprę-dzejczypóźniej,tak?Niewiem,jaktowytłumaczyć.Notojestnazasadziestada,tak?Sąsilniejsiisąsłabsi,tak?I słabsisiępodporządkowująsilniejszym,tak?Tylkożebyśmnieźleniezrozumiała.Tosąwybraninaprzywódców,tak?I onitoprowadzą,mówią,jaksiętrzebazachować,tustójcie,tamniestójcie,żebytomiałoręceinogi.Możetakitojestpodział.Natych,którzyprowadząi or-ganizujątewszystkietamoprawyitakdalejinatych,którzytylkośpiewająi sątylkoodtwórcamitegowszystkiego,cosiędzieje(PoznańW8ESch). Wichwypowiedziachcharakterystycznejestto,żesamiczęstodystansującsięodtzw.„ultra-sów”,starająsięjednakbudowaćichpozytywnywizerunek.Podstawowymikategoriami,zapomocąktórychkreowanyjestwizerunek„rzeczywistegoobrazuprawdziwegokibica”,sątakiepojęcia,jak„wierność”,„autentyczność”,„prawdziwość”,„honor”,„przywiązaniedotradycji”czy„patriotyzm”, wtymzwłaszcza„patriotyzmlokalny”.Równieczęstoopowiadająonioprzyczynachrozgoryczenia„prawdziwych”kibicóworazopowodachichprotestu,usprawiedliwiającwtensposóbniektórezachowania (w tymtakżeburdy, rasizm,przemocwobec innychkibicówczynietolerancję)31: Jago(Litara–P.M.)absolutnienieusprawiedliwiam.Aleinnasprawa,żetendelikwenttobyłtakiprowokator, to nie był grzeczny obywatel i nagonka, że rodzinaw  biało-czerwonych barwachprzyszłaopluta,to…Dlamnieśmiechuwartetanagonkabyła.Janiewiem,czytoniebyłapróbaszukaniaguza.Niktmituniebędziezaprzeproszeniemfikał.Jajużniebędęmówił,czybyłtrzeź-wyczynie,nakolejnymmeczuteżbyłpodwpływemalkoholu.Innasprawa,żeklubjużgosobieupatrzył,nadepnąłnaodciski,niepowiem,żebyłtropiony,alejakzostałzauważony,tozostałodrazuwyproszonyz tegostadionu.Poszłow mediach,żeklubnaniegopolował.Pewniemiałgonauwadze.Janiewiem,myślę,żewinabyłapośrodkuzatowydarzenie.BoonniebyłtakiBogu

żeniuzachowaćtożsamośćkibiców[…]oraz[…]swójfolklor”(Čolović2001:275).31 Jakzauważacytowany już tu IvanČolović: „Udziałkibiców-żołnierzywwojniewbyłej Jugosławii zaprzecza tezie, że w ostatecznym rozrachunku przemoc kibicówma pozytywną funkcję społeczno-psychologiczną. Autorzy broniący tej tezyuważają,żenależyodróżnićrytualne,symboliczne,karnawałoweczyspektakularneokazywanieprzemocyodprze- mocy«rzeczywistej»,przyczymprzypadki,kiedyprzemockibicówstajesięrealna,uważajązaincydenty,zjawiskaekstre- malne.Wedługtakiejinterpretacjiimprezysportowe,zwłaszczameczepiłkinożnej,przenoszącokazywanieagresjitłumu naplansymboliczny,zmieniającjewrytuał,pełniąprofilaktycznąfunkcjękatharsis.Mecztowojna,ale«wojnazrytuali- zowana»–nietylkodlatego,żedziennikarze,opisującgo,posługująsięwojskowymsłownictwem,aleidlatego,żere- kwizyty kibiców, flagi, bębny,mundury, zapowiadają, iż chodzi tu o jakąś symbolicznąwalkę […].MichelMaffesoli przypisujewspółczesnemusportowi funkcję zrytualizowaniaprzemocy, to jest kanalizowania intensywności jejokazy- wania,analogicznądoroli,jakąmiałyantycznebachanaliaorazśredniowieczneturniejerycerskieipojedynki[…].Nie- którzyautorzy–kontynuujeswojamyśl serbskiautor–uważajązjawiskokontrolowanejprzemocywsporciemiędzy grupamikibicówzaosiągnięcienowoczesnego,przemysłowegospołeczeństwa.BiorączapunktwyjściapoglądHerberta Spenceraijegonastępców(naprzykładNorbertaEliasa),żespołeczeństwonowoczesne,wodróżnieniudoprzednowo- czesnych,militarystycznych,cechujestałeprzekształcanieotwartej,niekontrolowanejprzemocywregularnąikontrolo- waną,P.Marshdoszedłdowniosku,iżprzemocwsporciewystępujewtejnowoczesnej,kontrolowanejrytualnejpostaci, żechodzituoiluzjęprzemocy,oprzemocpozorną[…].Alenaszprzykładodkrywa,żewłaśnieśrodowiskokibiców-chu- liganówokazało siębardzoodpowiedniedowerbunku iprzekwalifikowaniawoddziałbojowy ibez truduzamieniło stadiony ibójkizkibicami innychdrużynnapolebitwy imordowanienakontopaństwa-nacji.Rytualne,symboliczne wojny agresywnych kibicówna stadionach sportowych, które zresztą niekiedyprzeradzają sięw krwaweporachunki międzygrupami,niedająraczejskutecznejochronyprzedwybuchemprzemocyw«realnymżyciu»”(Čolović2001:277- 278).

61

duchawinny.Alewyrzuconyzostałw sposóbmałokulturalny.Alenatymmeczubyło43 tysiąceludzi,stałosięcośkomuś?Nie.Z BorussiąDortmund,przyszłodużoludzi,którzynaLechaniecho-dzą,alebyłaokazja,taniebilety,możnazobaczyć,jakstadionwygląda.Popiknikować.Teżnikomusięnicniestało.Alenatymmeczubyłomniejkibicawychowanego.Bokibicw Poznaniujestdosyćwychowany.Pewnie,żepodstadionemjestbałagan,po40tysiącachludzitrudnożebyniebyło,aletośmietniskopoBorussitopożadnyminnymmeczutakiegoniebyło.Byłowidać,żetoprzyszedłinnykibic.Tenkibicpoznański,comastadionrzadziej,częściejprzychodzi,niechcępowiedzieć,żejestporządny,alejakośzadbaotonajbliżsześrodowisko.PoWKSteż,alerozmawiałemzludźmiz POSiR-u,zklubu,którzysprzedająpakietyVIP-owskienamecze,żebyłowidać,komujesprzedali.Żebyliludzie,którzyprzyszlizjeśćcoś,napić,przyokazjispotkaćsięnameczu,OK,natoteżjestmiejsce,alebyłowidać,żetojużbyłkibicmniejświadomyibyłowidaćśmietnikwokółstadionu.Jakktośmiałjakąśtrąbkę,torzuciłgdziekolwiek.Kibic,którychodziregularniebardziej,dbao to,comazesobąi najbliższeotoczenie.Towidaćodrazu(PoznańW9NSko). Kimjednakjestów„prawdziwykibic”?Przedewszystkimjesttoosobawiernabarwomklubo-wym,identyfikującasięznimi,awięcizokreślonąwizjątożsamości.Respondenciprzynależącydogrupy„etnokibiców”iokreślającysięmianem„prawdziwychkibiców”konstruująswójautoportretzapomocądefinicjinegatywnych.Owielełatwiejprzychodziimpowiedzieć,kimniesą,niżzbu-dowaćpozytywnyobrazwłasnejtożsamości.Awięc„etnokibice”niechętnisąosobom,które–ichzdaniem–znalazłysięnastadionieprzypadkowolub/ikibicującymklubowijedyniewtedy,gdytenodnosisukcesy.Wramachtejnarracji„etnokibiców–prawdziwychkibiców”takich„fałszywych”fanównazywasięzpogardą„kibicamisukcesu”.Ci„miłośnicyeventów”nietylkowsposóbbez-warunkowynieutożsamiająsięzklubem,alejegolosjestimwłaściwieobojętny.Podążaćmająjedyniezarozrywkąitojej–taknaprawdę–jedyniełakną.Niepotrafiączyniechcązrozumieć,żeprzywiązaniedoklubu,barwczyherbu jestdowodemiwyznaniempatriotyzmu ideklaracjąszacunkuwobecnieśmiertelnychwartości:Nomyślę,żetak,dlatego,żekażdego,kogozapytamy,tobędziewiedział,cotojestLechia.Wiadomo,żesąteżróżnikibice,sątacy,cosąnadobrei nazłe,a sątacy,cotylkonadobre.„Pikniki”,któreprzychodzątylko,jakdrużynawygrywa,alezawszejestjakaśtożsamość.Myślę,żeprawiekażdygdańszczaninmaw sercukawałekLechii[...].Notak,niestety,niestetyjestcośtakiego,jakdrużynawygrywatrzy,czterymeczez rzędu,toschodzisięludzi,właśnie „pikniki”, piknikowi. Przychodzą,booni fascynują się każdymsportem,nie tylkoLechią,LechiaGdańskjesttakimtroszeczkę…tylkomastatystyki,notoprzychodzą,a potemsięobrażają,noijużnieprzychodzą,przychodzątylkonawidowisko,niesązżyci,notomniewkurza.Czasamiwidaćjakprzyporażcefrekwencjasięzmniejszaw trakciemeczu,ludziewychodzą,poprostudziesięćminut,dwadzieściaprzedkońcemmeczu,ludziewychodząalboprzestajądopingo-wać.Potrafiątylkonarzekaćnato,cosiędzieje,naszczęścieterazniemanaconarzekać,z naszymklubemdziejesiędobrze(GdańskW7EGne). Co ciekawe, gdy zastanowić się nad codziennym autowizerunkiem i deklarowanym stylemżyciatakiego„etnokibica”–porównującgodomedialnegoopisu„stadionowychchuliganów-der-siarzy-blokersów”–tomożnaodnieśćwrażenie,żedopieronastadionieprzechodzion„nadrugąstronęlustra”.Wprzerwiemiędzymeczamiukochanejdrużyny„etnokibic”jestzwykłym,przecięt-nym„normalsem”.Jegostylżyciaisposóbfunkcjonowaniawspołeczeństwienieróżnisięwża-

62

densposóbodżyciastadionowych„Januszy”,„Andrzejów”i„pikników”,którychjednakdarzyon zpewnychpowodówdużąniechęciąiktórychzachowanianapawajągotakąodrazą.Takjakoni,ów„prawdziwykibic”przynależybądźchceprzynależeć–itonietylkowsferzedeklaracji–dokla-syśredniejzjejcałymzdroworozsądkowymmieszczańskimetosem,sposobamizachowaniaistyla-miżyciaorazmentalnymikonstrukcjamipozwalającymimufunkcjonowaćpomiędzytym,cowolno, atym,czegorobićnieprzystoi,alboprzynajmniejtym,oczymwtowarzystwiegłośnomówićniewypada. Równocześniejednak–analizującwypowiedzitejgrupyrespondentów–możnaodnieśćwra-żenie,żetakisposóbżycianiedokońcaimodpowiada,żegdzieśtkwiwnichpotrzebanieskrępo-wanegomanifestowaniawłasnychprzekonań,którychwyrażaniepozastadionempowolistajesięoilenietowarzyskimwykroczeniem,toprzynajmniejśrodowiskowymfauxpas.Dlategoci„metro-seksualnietnokibice”,choćzazwyczajsaminieuczestnicząwnajbardziej„gorących”deklaracjachkibicowskichpoglądówimanifestacjachwizjiświata,głębokosięznimiidentyfikują,cosprawia zkolei,żesposobyzachowaniaipoglądynajbardziejradykalnejgrupykibicówsąprzeznichlegity-mizowane,anawet„uświęcane”.Wszaktylkooniprzeciwstawiająsięotwarciefałszywymwarto-ściompromowanymprzezkulturępoprawnościpolitycznejijejkonsumentów,czyliwszelkiejmaści„Januszy”, „Andrzejów” i „pikników”: Jest tokolejnykibic LechaPoznań–podsumowuje jeden zwywiadówbadaczkazPoznania–zwykształceniemprawniczym/ekonomicznym,oopisywanymjużprofiluzdystansowanego,azarazemzaangażowanegouczestnikameczównatrybuniezwanej«kotłem».Kolejny,którynieangażujesięw działaniastowarzyszenia„WiaraLecha”,alejechwali,niemanifestujepatriotyzmu,alesądzi, że jest topozytywne,„nikomuniezaglądapodkołdrę”,alechwalibrakpoparciadlahomoseksualistówwśródkibiców.Niepopierarządui stadionowychzakazów,mapretensjedomediów,alepotrafimówićo tymz dystansem.Konserwatywnyw poglą-dach,cołączygoz „kotłem”,aleo wyższymkapitaleekonomicznymi kulturowymniżnp.rzecznik„WiaryLecha”i innifanatycyKolejorza.PodejściedoEUROsceptyczne,sporowątpliwości,jednakw przeciwieństwiedowieluinnychzagorzałychkibicówwskazujeteżnaplusy(Poznań,notatkateoretyczna20ESko). Podsumowując ten rozdział, należy zauważyć, że takżewprzypadku kibiców– którzy swątożsamośćpotwierdzają iodtwarzająpoprzezmanifestowaniezwiązkuzokreślonądrużynąpił-karską–opowieścioprzeszłościsłużąuzasadnianiuprawadoposiadaniaokreślonegoterytorium(stadionu)32orazważnychprzywilejów,takichjaknieograniczonydostępdoprzestrzenipublicznej

32 Powiemtak–jeżeliktośguzanieszuka,togonieznajdzie.Ajakgoszuka,togoznajdzieinastadionieiwszędzieindziej, anastadioniewszczególnościmoże,alemusigoszukać.Jakktośkupibiletnaswojemiejsce…Oczywiścieniezachęcam tejosobydokupnabiletuwsektorzenajbardziejzagorzałychkibiców,botoniejestmiejscedlaosób,któreokazjonalnie idąnamecziterazjestcałamegawielkanagonkanasłynnegoLitara,któryoplułjakąśrodzinę.Pewnie,żeniemiałoto, niepowinnotomiećmiejsca;zdrugiejstrony,tenczłowiekniepowiniensięnatymsektorzeznaleźć,tojestdlatych,co lubiąposkakać,pokrzyczeć,przepraszam,pokurwowaćsobie;nawettamwtymdopingu,wjakiejśmierzetonastadio- nachbędzieobecne.Toniebyłsektordlategoczłowieka,ażegotamwyproszonowsposóbnieładny,tojestinnasprawa. Natomiastjeżeliktośkupisobiebiletnanormalnemiejsce,przyjdzienatenmecz,wejdzietąbramką,którąmiałwchodzić, zajmiemiejsce,któremiałnabilecie,niebędzierozrabiał,wstaniepotymmeczuiwyjdzie,tonaprawdęnicsięniestanie. Stadionjestbezpieczny,jeżelinikttegoguzanieszuka.Jeżeliktośpójdzie,będziedobiegałdosektorakibicówgościicoś tamwygrażał,nawetjeśliktośzgościniewybiegnie,toochroniarztakiegodelikwentazgarnie.Jakktośbędziesięza- chowywałnastadioniezgodniezustawąobezpieczeństwieimprezmasowych,toniematamżadnychobaw.Takarodzi-

63

i możliwośćwykrzykiwaniawniejswychplemiennychzaklęć(manifestowaniapoczuciaprzynależ-ności):Demokracja?Nastadionieniemademokracji,nigdyniebyłoinigdyniebędzie.Tojestmiej-sce,gdziejestprowadzonydoping,itensektornajzagorzalszychfanówdyktujeinnym,cośpiewać,tak.Innisiępodłączają.Nastadionienigdysięniespotkaliśmyz takąsytuacją,żeby„kocioł”cośzaintonował,a inniniepodchwycilitego(PoznańW18NSko). Wydajesięwręcz, żeobecniepostawy temanifestująsię jeszczewyraźniej,awpływna tomiałozapewnetakżeprzyznaniePolsceprawadoorganizacjiEURO2012.Narracjeoprzeszłościwykorzystywanesązwłaszczawbieżącejwalceodominacjęwprzestrzenipublicznej/miejskiej.Każdy ze zbiorowych aktorów biorący udziałw tej bitwie o przestrzeń i dominację prezentuje„prawdziwewartości”,tejedynewarte,byistniałyiwyznaczałytożsamość. „Etnokibicom”utożsamiającymsięzpolskościąilokalnością–anawetzagarniającymsymboleinarracjenarodowe–identyfikowanąjakoprzywiązaniedoterytorium,tradycji,historii,swojsko-ści,określonegostylużyciaorazsposobuzachowania(np.heteroseksualności)jestłatwiejwyra-żać swoje racje i przekonywać do nich innych.Mimoniespójności,wewnętrznych sprzeczności iczęstegobrakulogiki,racjetesąnadwyrazkonkretneizakorzenionewdyskursiepublicznym.„Etnokibice”,afirmującpewnewartości,mówiąoichobecnościnastadionieiwśródczęścikibi-ców.Zkoleiichnajważniejsioponenci–zbrakumiejscajedyniesygnalizujętutajtenproblem–wciążmówiąobrakupewnychwartości,„siejądefetyzm”,pouczają,że„takniewolno”,a„takniewypada”.Możnabypowiedzieć,żebrakuje impozytywnegoprogramu,którynieodwoływałbysiędo tak– jaksięczęsto,choćniezawszeokazuje–abstrakcyjnychpojęć jak„prawo”,„tole-rancja”,„wielokulturowość” itd.:Noteraz to tegopolitycznegokonfliktu…Aletakbyłozawszeimisięwydaje,żerzeczywiścieczęśćklubów,noboczęść,niewszystkie, tooddłuższegocza-sutamteorganizacjekibicowskiemajątakiepatriotycznezabarwienie,któreczasemprzechodziteżw  takiegrubsze klimatynacjonalistyczne, ale też nie zawsze. To też jest jakiś takiwogólesyndromtychwszystkichorganizacjikibicowskichw całejEuropie.Niemaw Europiegejowskichbranchóww organizacjachkibicowskich.Szczególnietezorganizowanegrupykibicowskietomajątaki akcent prawicowy, ultraprawicowy.W Niemczech,we Francji, w  Anglii to jest normą. Teżjest trochę tak,mi sięwydaje, że temediamainstreamowew Polsce zabardzo toprzeżywają,jakcoś takiegobardzozłego,cow ogóle jestdziwne…Oczywiście, jakktoś łamieprawo ipo-jawiająsięrasistowskieokrzyki,totrzebaz tymwalczyćisąodtegosłużby.Alewydajemisię,żew ogólecałatasytuacjaz kibicowaniemobecniew Polscei rzekomykonfliktpoleganatym,że częśćmediów, też gazeta,w  której pracuję, nie ukrywam,ma takie podejście, że chciałabytakiejzmianyspołecznejtrochę.Żetrochęniepasująimci ludzie,którzyaktualniesąnastadio-nach.Żetopowinnabyćzmianai częstosiępowołujeprzytymnato,corobiłaMargaretThat-cher.Aleteprzykładyudane,teżz Anglii,tobyłotak,żeskuteczniezaczętorespektowaćprawo.

na,conigdyniechodziłanamecze,wktórejniktniechodziłnatemecze,tomożemiećtakiepodejścieitakieobawy. Ajeżelichodziłtamojciec,mąż,aprzyokazjiweźmietęresztęrodziny,toonpokaże,żetamniemaobaw.Jachodziłem dużojakokibicitowgorszychczasach,latachdziewięćdziesiątych,kiedynaprawdęmogłobyćniebezpiecznie.Imisię nigdynameczunicniestało,nie(PoznańW9NSch).

64

Tamniktniewymieniałkibiców,poglądówpolitycznych,poprostuwprowadzonopewneprzepisy,którebyłyegzekwowane.Tojestw ogóleniezrozumienietego,jakiesądziśpatologiew środo-wiskukibicowskim;bosąi nikttegonieukrywa,sami,nawetcinajbardziejzagorzali,kibice,jaksię z nimi rozmawia. Że są pewne rzeczy, które należałoby zlikwidować, ale identyfikacja tychproblemówjest,wedługmnie,fałszywa.I z tegowynikająnieporozumieniai towszystko(Gdańsk W1NSta).

65

MAMO, ZAGRAŁEM DZISIAJ NA STADIONIE NARODOWYM I STRZELIŁEM BRAMKĘ! ANALIZA ZMIAN ZACHODĄCYCHA W PRZESTRZENI PUBLICZNEJ ZWIĄZANYCH Z BUDOWĄ INFRASTRUKTURY SPORTOWEJ NA EURO 2012Mirosław Duchowski i Elżbieta Anna Sekuła

Wybudowaniestadionuwmieścietodzisiajnietylkostworzenieświątynisportu.Jegoobec-nośćstajesięczynnikiemwielowymiarowejzmianykulturowej,któradotyczyzarównoprzestrzenifizycznej, jak ispołecznejorazsymbolicznej.Obiekt tegorodzaju,będącysymbolempopkultury,późnonowoczesnejwspólnotowościinadmiarowejdzisiaj,wszechobecnejcielesnościwpływanacałokształtnaszegofunkcjonowaniawmieście,redefiniującjegofunkcjeiikonografię.Dlaczegotaksiędzieje?Niesposóbodpowiedziećnatopytaniewkrótkimtekście,spróbujemyjednakpokazaćnajważniejszeaspektytegoprocesuiistotęstadionowegooddziaływania.Chcielibyśmypoświęcićtuniecomiejscazróżnicowaniuzmianewokowanychwprzestrzenipublicznejprzezstadion, ichtrwałości i sile oddziaływania.Wykorzystamy przy tymmateriał zgromadzonyw trakcie badańterenowych–naszerefleksjeczęstozatemwspieraćbędziemyfragmentamiwypowiedzirespon-dentówzewszystkichczterechpolskichmiast–gospodarzyEURO2012.Tenbogatymateriałnietylkodobrzeilustrujeproblemy,którezamierzamyporuszyć,lecztakżestanowielementwizerunkurespondentów– tworząc tym samym charakterystyki aktorów społecznych, których język naukiprzeważnieniepotrafioddaćtakwiernie. Zacznijmyod tego, żezmianywynikającezpojawieniasięwprzestrzenimiejskiej stadionuprzeważniesądostrzeganeiszerokokomentowaneprzezrespondentów(conieoznaczawcale,żemówiąoniwtejsprawiejednymgłosem–wręczprzeciwnie).Wieleznichznajdujetakżeakcepta-cjęmieszkańcówGdańska,Wrocławia,PoznaniaiWarszawy;choćniewszystkie,doczegojeszczepowrócimy.Copodobasięnaszymrozmówcom?Wczymupatrująpozytywów„efektustadionu”?Jakoceniajątempo,skutecznośćitrwałośćmetamorfozy,jakiejulegaprzestrzeńpubliczna?

Dla mnie ten stadion jest metaforą zmian w całym mieście

Mieszkańcyrejestrująprzedewszystkimmodernizacjęmiejskiejinfrastruktury,którajestkon-sekwencjąpowstanianowegolubprzebudowystaregostadionu.Jakzmieniasięprzestrzeńpu-

66

blicznamiastawzwiązkuzbudowąStadionuNarodowegowWarszawie?Jestbudowanystadion,czylinowabryła,nowyobiekt,dotegostadionusądobudowywanedrogi,alboprzebudowywaneistniejące,…sąprzebudowywanewęzłykolejowe,węzłytramwajowe,czylitory,noweprzystanki,parkingi,ułatwiającekomunikacjędostadionuizestadionuitojestwtakimdośćszerokimpojęciu,nietylkonadwieściemetrów,pięćsetmetrówikilometr,alerównieżjesttoanalizowanedogranicmiasta,alerównieżpozagranicamimiasta.(WarszawaW3NWia).Zmianydostrzegająnietylkostaliużytkownicyprzestrzenimiejskiej, lecztakżeprzyjezdni.Takcharakteryzujeje„wizytatorka” zWarszawy:Jeślichodziotakietypowoinfrastrukturalne,tonapewno.Możnazacząćodlotniska–rozbudowaterminalanumer2izwiązaneztympołączeniekolejowezdworcadoWarszawyCen-tralnej.SamremontwWarszawieCentralnej,ostatniozaczęłasięprzebudowaAlejJerozolimskich,kładąnowechodniki.TaksamoWybrzeżeHelskie iGdańskiekołostadionu, też jest fryzowane.ChcąoddaćprzecieżMostPółnocny.Wieluinwestycjisięnapewnonieudałozrobić,np.niebędziepołudniowej obwodnicyWarszawy na EURO. Trasa S7 przebiegająca przez Bemowo doMarekteżjestjakimśwariantemalternatywnym[…]jeślichodzioto,jakmiastosięzmieniłopatrzącodprzyznaniadotegomomentu,powiedzmyrokprzedEURO,tonaprawdęwidaćtezmiany,powoli,alewidaćje(WarszawaW10WThe). Z podobnymi relacjami z placu budowy spotykamy się w Gdańsku, gdzie responden-ci dodatkowo podkreślają rolę połączenia wielu inwestycji i ich skumulowanego wpływuna metamorfozę przestrzeni miasta: …wiele takich inwestycji, które w sumie razem mogą w znaczący sposób go zmienić, PGE do tego należy, między innymi też Ergo Arena, czy ECS(Europejskie Centrum Solidarności) budowany, no towszystko jestwyniesieniemiasta nawyż-szy poziom, amoże nawet dwa poziomy.Wporównaniu z Trauguttemnowy stadion czy halęsportową porównując z tymi halami, które do tej porymieliśmy, no to na pewno jest to innypoziom, bardziej europejski. To się oczywiście przełoży na organizowanie imprez rangi mi-strzowskiej […] grupa inwestycji, na jeden stadion, to by było trochę za mało (Gdańsk W 7 SKoł).Respondencizwracająteżuwagęnafakt,żeobecnośćstadionu–zwłaszczawdośćpustyn-nymkrajobraziemiejskimgdańskiejLetnicy,możeprzyczynićsiędozagęszczeniatkankiurbanistycz-nej:…teinwestycjewracajądośrodkamiasta,tojestbardzodobratendencja,boilemożesięmiastorozwijaćwszerz?(GdańskW6SSta).Wskazanytrendwspółgraznowymtypemkształtowaniaprze-strzenimiejskiej,zjakimmamydoczynieniawprzypadkutrzechpolskichobszarówmetropolitalnych(Trójmiasto,SilesiaiŁódź-Warszawa),astadionpełniwtymprzypadkurolękatalizatoraoczekiwanejzmiany.Jegoobecnośćmożerównież,zdaniemgdańszczan,decydowaćometamorfoziesamejdziel-nicy: Zupełniezmieniatędzielnicę,tobyłcel,jaobserwowałembudowętegostadionuodsamegopoczątku,jeszczetambyłydziałki,kiedyludziesiębalichodzićnaLetnicę,zawszebyłytakienega-tywneskojarzenia(GdańskW4NGar).Modernizacjadotykanietylkosamychobiektówarchitekto-nicznychczysiecidróg,aletakżeelementówpozorniedrobnych,adecydującychofunkcjonalności iwizerunkumiasta–posadzkimiejskiej,krawężników,małejarchitekturyitd.Jakkonstatujejedenzrozmówców,nawetwodniesieniudoprzestrzennegodetalutrudnooddzielićstadionodmiasta(GdańskW3SZac). Zmianie ulega również, co podkreślają nasi rozmówcy,wizualna percepcjamiasta:Wydajemisię,że[…]innabędzietapanorama,którawzwiązkuztymsięzmieniła.Miastozyskałoko-

67

lejnyobiekt,naktórymmogąodbywaćsięwszelkieimprezyimożebyćpunktemprzyciągającym ipunktem,którywartozobaczyćwWarszawie(WarszawaW10WThe),anowykrajobraz,mimokontrowersjiestetycznychdotyczącychniekiedysamegostadionu,budziakceptację:… stadion mi sięteżpodoba.Lubiępatrzećnaniegozakażdymrazem.Całkiemmiłotowygląda,żecośtakiegonamurosło(WarszawaW4SDąb). Respondenci rejestrują nie tylko szerszy kontekst, ale zwracają uwagę również na zmiany o charakterze punktowym, dotyczące samego stadionu i jego otoczenia.W tym przypadku donajlepiej poinformowanych należą przeważnie „nawigatorzy”, którzymają bezpośredni kontaktz rozbudowąstadionównaEURO.Kładąoni teżakcentnapodstawowefunkcje tychobiektów:TammiałopowstaćNarodoweCentrumSportu.Czylihala,basen,tammiałbyćzaczątekczegoś,cobypozwoliłokiedyśPolsce,Warszawieubiegaćsięnp.oIgrzyskaOlimpijskie.Jużwiemy,żeniebędzie!BędzieStadion,jakośtammniejlubbardziejtymczasowozagospodarowanaokolica.[…]TencałyogromnyprojektNarodowegoCentrumSportumiałbyćrealizowanyitegownajbliższejprzyszłościniebędzie. I tego teżbardzo żałuję.Bo […]Warszawa równieżniemapięćdziesię-ciometrowego, takiegoolimpijskiegobasenu (WarszawaW1NWia).Cóż,nieod razu stadionzbudowano… Znacznawiększośćbadanychnieskupiasięjednaknaprzestrzenisamegoobiektusportowe-go,awskazujeraczejna„prawoserii”wmodyfikacjiprzestrzenimiejskiej,kreśląctrasy,którychstadion jest tylko elementem, i szukając korzyści, jakich należy sięwmieście spodziewać: Niewiem,czytozmienimiasto,alenapewnododacośdorepertuarumiasta.Przejdźmyteraznp.domuzeumKopernika.Tenowemuzea,któremająpowstaćnaplacuDefilad,stadion.Iczymwięcejtakichpunktównarepertuarze,tymwięcejludzichceprzyjechaćdotegomiasta.Chodzimiotu-ryzm,turystykę,aleteżoinneinwestycje.Samstadionnicniezrobi,alecałataseriadodatkówdoWarszawy–tak,topomoże(WarszawaW3EThe).Mieszkańcysąrównieżprzeważnieświadomi,żemajądoczynieniazezmianądługofalowąizróżnicowaną:jeślichodzioPolskę,toprzezto,żetopierwszynajpopularniejszy sport,obok żużlu,myślę, że te stadionynapewnosięutrzymająito,żeunasodbywasięEUROibudująsięstadiony,możewyjśćtylkonaplus[…]jeślichodzi oinfrastrukturę,stadiony,hotele,drogiwPolsce,którezostanązbudowane,tosiębędziewszystkorozwijało.Coprawdazopóźnieniami,aleuważam,żeważnejest,żebychociażwykonaćpierwszekroki,chociażtrzebazrobićplanminimumnatoEURO.Ijeszczecałainfrastruktura,łączniezesta-dionami,któresąnajważniejszymiobiektami,będąnajwięcejznaczyły.Uważam,żetojestsamakorzyśćdlanasnanastępnepokolenia.[…]stadiony,którychbędziekilka,jużnaprawdęporząd-nych,jaknaskalęEuropy(WarszawaW2SDąb).Zmianamazarazemcharakterfundamentalny,bomodyfikacjiulegatakżefunkcjonalnasferamiasta:Zmieniasięcałkowiciefunkcjategomiejsca.Wcześniej to był rynek […]. Teraz będzie to biznes sportowo-kulturalny. To całkowicie zmieniaprzestrzeń, jej użycie. Zmienia podejściemiasta do tegomiejsca, do tej przestrzeni (Warszawa W2NWia). Respondenciwpisująobecnośćstadionuijejprzestrzennekonsekwencjewdłuższycyklmo-dernizacyjny, możemy zatem także mówić w tej sytuacji o kumulacji zmian rozwojowych, dlaktórychstadionmabyćimpulsem,etapemlubukoronowaniem:Widzęzmiany.Jesttonaturalnakonsekwencjarozwojumiasta.Miastozostałozaniedbaneprzezdługiokresczasu,moimzdaniem.

68

Były tylkozmianykosmetyczne (PoznańW10SSch).Badaniwykazują teżzrozumieniedlakło-potów,jakiegenerujebudowastadionuirozwójinfrastrukturyztymzwiązanej,liczącnadługo-falowekorzyści:Nawet, jeżeli terazmamytrudności, topóźniejbędziemymieli z tegokorzyści.Jamambardzodobre zdanie.Uważam, żeprzestrzeńpublicznana tymzyskuje. Jestwieleuliczamkniętychzpowoduremontu.Jestwieleobiektówodrestaurowanych.Tosąsamekorzyści,bowłaśniechcemysięwypromowaćiniedopuścićdoklapy.Ludziesiędwojąitroją.Ogromnezmia-ny. Imbliżejmistrzostw, tymwięcej się dzieje (WarszawaW3 EAlm). Kompleksowemyślenie oprzestrzennejzmianiezapoczątkowanejprzezstadionwiążesięzszerszympostrzeganiemważ-nychdlamiastazjawiskiprocesów.Itak,mieszkańcyWrocławiadośćczęstołącząEURO2012zezdobyciemtytułuEuropejskiejStolicyKultury:Powiemtak,WrocławzdobyłEuropejskąStolicęKul-turyw2016roku,znaczywidaćpewnąkolejwydarzeń.Jauważam,żeWrocławpowinien,znaczy,niemożnazapominać…niemożnatylkoiwyłącznieiśćwjednąstronę.Czyliżebytylkozajmowaćsięsportem,kulturą,rozwijaćtedziedziny.Wszystkojestważne.Wszystkojestważneitrzebatukompleksowoiść(WrocławW1NKal). Respondencipodkreślająteżekonomicznyaspektwprowadzaniastadionówwprzestrzeńmiej-ską:No,Warszawajestjednymwielkimplacembudowywtejchwili.Popierwszestaramysięwy-korzystaćteśrodkiunijne,cojestdobre(WarszawaW3EAlm).Pojawiająsiętakżespostrzeżeniazwiązanezeznaczeniemstadionudlarozwojulokalnegorynkupracy–mieszkankaWrocławiatakmówiozmianach,jakiespowodowaćmawybudowaniestadionunaEURO:dziękitemujużwieluludzi znalazło pracę. Poza tym to teżw jakiś taki psychiczny sposóbwpływanamieszkańców,żebędziemymieligości,sportowców,bukmacherzypewniezacierająręce(WrocławW7SKwi), awrocławski„etnokibic”dodaje:Miastozyskałomiejscapracy,dziękityminwestycjom(WrocławW3EKwi).

69

Wwypowiedziach respondentów zmianaprzestrzenimiejskiej jawi się jako proces złożony iwykraczającypozasferęczystoutylitarną:Każdanowarzecz,któraprzybywa,każdyobiektspor-towy,każdynowyjakiś,nowoczesnybudynek jestzawszemagnesemściągającym.Popierwsze–medialniesięotymmówi.Podrugie–budzizainteresowanie.Potrzecie–Wrocławniemiałtakiegoobiektu[…].Miastomacośnowego.Cośdowykorzystania.Coś,conastrochęrozsławi.[…]Wszystko,conowe,innezawszebędzieprzyciągało.(WrocławW1SGie).Wartozauważyć,żedośćczęstopojawiasięten–innyniżczystoprzestrzenny–wymiarmetamorfozymiasta.Stadiontworzy bowiemwartość dodaną równieżw sferze symbolicznej:Na pewno odrobinęwzrośnieprestiż,bomamyprzepięknyobiektsportowy.Tonapewnojakośpunktujedogóry(GdańskW1SKoł).KategoriesymbolicznepojawiająsiętakżewprzypadkuStadionuNarodowego:Tak,chodzioprestiż.Każdedużemiastomajakąśtakąwizytówkę.TomożebyćstarybudynekczyzabytekkategoryzowanyprzezUNESCOalboniewiem…ParyżmawieżęEiffla,noisąróżnekategorie.Jest jakiśzabytek, jestnowoczesnybudynekzaprojektowanyprzezznanegoarchitekta i jestcośsportowego,bojednakktośoglądatemeczeiinnegorodzajurozrywkę.NoiStadionNarodowyłączy te funkcje.Bo jestnowymobiektem, jestobiektemsportowym.No iWarszawa,nie liczącPałacuKultury,niematakiejwizytówki,którąmożnanarysować,takjakwieżęEiffla,EmpireStateBuildingitd.(WarszawaW3NWia).Podobnieznaczeniezmiany,jakąniesiezesobąbudowasta-dionu,rozumiemieszkaniecPoznania:No,zpewnościądlaprestiżumiastamatodużeznaczenie.[…]wydajemisię,żejesttoprestiżdlamiastamiećnowystadion.JeszczenaktórymsiębędąodbywałyspotkaniaEURO(PoznańW5SSko). Symbolicznametamorfozaprowadzićma z koleidoprzedefiniowaniawizerunkuoraz funk-cji miasta lub jego – powiązanej ze stadionem – części. Dotyczy to zmiany skierowanej dowewnątrz: Inwestycje związane ze stadionem, z EURO, bardzo, bardzo pomogą zachodniejczęściWrocławia, gdzie się buduje stadion […] do tej pory niewiele tam było […] inna spra-wa to galeria handlowa obok stadionu […] dodatkowa inwestycja, dodatkowy jakiś spo-sób rozrywki dla mieszkańców tej części regionu tudzież miasta […] dzielnice Wrocławia,które są blisko, blisko tego stadionu, to na pewno zyskają (WrocławW 9 E Kar). Responden-ci wskazują też na znaczenie nowych obiektów i zmian, które one generują, dla postrze-gania ich miasta (a nawet regionu czy kraju) na zewnątrz. Dotyczy to również przyszłości, azatemstadionijegooddziaływaniepoddanezostanąswoistymtestom.Poznaniacypytani,jakązmianęspowodujestadioniinfrastrukturasportowa,jeślichodziowizerunekmiasta,mówią:popierwszetojesttak:żebudowatakiegostadionupokazujewszemiwobec,żemyjesteśmydużym,poważnymmiastem,któreprzedewszystkimnatostać.Oczywiścieproblempojawiasięwtedy,kiedyprzychodzikryzysipieniądzesiękończą,iniemawłaściwienanic,anastadionjest.TakasytuacjamiałamiejscewPoznaniu.WPoznaniutenstadionbudzidosyćdużokontrowersji–jegobudowaicoznimbędziedalej.Taknaprawdęrozwianietychkontrowersji–odtegobardzodużozależy, jakbędziewyglądałwizerunekmiastadalszy(PoznańW21NSko).Badanizwracająteżuwagęnazaangażowaniemieszkańcówwprocesyzmian:Taksięwszyscyspinają.Żesiępokazuje,nie?(PoznańW3ESch).Naszczególnejpozycjisątutajpoznaniacy,którzyjakopierwsiukończyliprzebudowęstadionu–w ichodczuciumiałaonaznacznywpływnazmianęwizerunku stolicyWielkopolski:Napewnozmieniła,botamtenbyłtakistary.Dobrebyłoto,żebyliśmypierwsi,nie

70

możnabyłomówić,żesięspóźniamynaEURO–bowPoznaniustadionjużjest.Takieporządne,poznańskieinaplus(PoznańW3SSko). Wszystkim tymdziałaniom iobserwacjomtowarzysząobawy, jakiepojawiająsięzazwyczajwprzypadkupotężnej zmianyprzestrzennej– i tobardzo złożonej,boosadzonejwkontekściespołecznym, kulturowym, ekonomicznym, politycznym itd. Ale w ślad za nimi idzie nadzieja, októrej chętniemówią respondenci. I pytanie, czynapewno sięuda:Generalnieobawabyła,czymypodołamy,czydamyradę.Daliśmyradę[…].Bowobectegostadionupokładanesądużenadzieje–żenietylkozostaniezbudowany,ależebędzieteżtakimbursztynkiem,jakjest.Czylibędzieświecił,emanował,żewokół tegopowstanąnoweosiedlamieszkaniowe,że tenobszarbędzieuporządkowany(GdańskW3NKne). Czysięuda?Topokażąnajbliższelata.Kiedywyjadąkibice,zgasnąświatłastadionów,alokalniamatorzyfutbolurozejdąsiędodomów–wtedyprzyjdziemieszkańcomczterechmiastzmierzyćsięz„rzeczywistościąpoEURO”.Zanimjednaknastąpitenmoment,jużdzisiaj–próczakceptacji izrozumienia–pojawiasięwielewątpliwościzwiązanychzezmianamiprzestrzennymi,jakiepo-ciągazasobąbudowaiużytkowaniestadionów.

-AjakPanmyśliotymstadionie,tojakiejestpierwszeskojarzenie?-Żejestniepotrzebny…

LękimieszkańcówWrocławia,Gdańska,PoznaniaiWarszawyzwiązanezprzebudowąimo-dernizacjątychmiastmająróżneoblicza.Tworząkomplementarnyobrazspodziewanychklęsk,roz-czarowańiniespełnionychnadziei.Układająsięwponurąkrzywą,oscylującąpomiędzysprawaminajbardziejzasadniczymiaproblemamicoprawdaprzyziemnymi,jednakbardzouciążliwymidlanaszychrespondentów. Przeważnie niepokoi ich głęboko fakt, że rozbudowa infrastruktury sportowej przebiegakosztemniedoinwestowaniainnychważnychobszarówmiejskich.Jakzauważa„świadek”zWro-cławia,metamorfozama często charakter naskórkowy; pytany, czy pominięto jakieś istotne in-westycjew jegomieście, stwierdzaon:pominięto, bo toniewszystko jest, że ludziebędą szli wjednymkierunku…ApowiedzmyktośsobieprzejdzieRynkiemwboczneuliczki,toażpopro-stu strach patrzeć…(WrocławW 4 S Kal). Z tytułu budowy tego stadionu jeszcze przezwiele,wiele latprzez tonieuruchomimywiele inwestycji (WrocławW1NKal)– dodajedolnośląski„nawigator”.Niekiedy tekasandrycznewizjeekstrapolowanesąnapoziom regionu lub całegokraju,arespondencipodkreślająniesprawiedliwyrozdziałpublicznychśrodkówpomiędzyPolskęA i prowincję:Nomyślę, że szkoda, że te zmianyniedotyczą całej Polski. Że to jednak zysku-jąmiasta.Tooznacza,że temiasta,któresągospodarzamiEURO, rzeczywiściewykorzystują tęszansę, i towidać. I tonadalboli […]napoziomiekraju,wydajemisię,żenie jestwystarcza-jąca ilość inicjatyw,którapomogłaby innymmiastom imałymmiejscowościom itd. towykorzy-staćdlasiebie,nawet jeżeli to jestwkwestii knowhow,nawetbezpieniędzy (WarszawaW2 NWia).Wmniemaniutychbadanychporazkolejnyzadziałasocjologiczna„regułaŚwiętegoMa-teusza”,wmyślktórejci,którzymają,otrzymająjeszczewięcej. Wątekekonomicznypowracawwypowiedziachnaszychrespondentówwwieluodsłonach.

71

Pojawiająsięzarzuty,żestadionymożnabyłosfinansowaćzinnychfunduszy:Dojdziemydotego,żejesttoinwestycja,którapociągnęłazasobątakgigantycznekoszty,któremożnabyłoinaczejpoprostu…znaleźćpieniądzenatowinnysposób.Byłypropozycjewystawieniastadionupozatkankęmiejską, natomiast stadionw tej chwili jest potraktowany jako StaryRynek, tylkopełniinną funkcję– sportową.Wszyscynapoczątku idąna stadion,oglądająmecz, apotem idąnaStary Rynek i piją. Piwo. Tak że generalnie jest onw centrum…no jest to totalne nieporozu-mienie (PoznańW10SSch), a takżeobawy,że ich funkcjonowanieprzezdługie lataobciążaćbędziekieszeńpodatnika:Wtakiejformie,wjakiejstadionzostałstworzony,jest…no…jesttoniestetynietrafionainwestycja.Dlategożestadionzkażdymrokiembędzierobiłdziuręwbudże-ciemiastaPoznania,chociażbywymianadwarazywsezonietrawy,nawierzchni (PoznańW10S Sch). Nie każdy też identyfikuje się z nowymobiektem; respondentównierzadko irytuje nie-właściwe–w ichprzekonaniu–ulokowaniepieniędzypublicznych:nosobiezawszemyślę, żejest todumanaszegomiasta,alemojaosobistanie.Poprostuwiem,że tambyłowpakowanemnóstwokasy[…]jabymjągdzieśindziejulokowała.NoaleOK.Jeślimamystawiaćnasport…Wolałabym, żebyPoznańsię trochębardziej rozwijałw takimkierunku jakWrocław.Onim takgłośnojestostatnio,kulturaitakdalej.Amystawiamynasport.NoOK.(śmiech)(PoznańW12SSch).„Etnokibic”zWrocławiazauważa,że:budowategostadionu…jestbardzonapompowywanaprzezwładzemiastaiprzedstawiana…jako…bardzowydarzenie…bardzoważnewydarzenie wżyciumiastaiii….jestprzedstawianejakocośważnegodlaWrocławia,zczymjasiędokońcanie zgadzam.Uważam, że przeciętnywrocławianin… jeśli, zestawiając…kosztawydawane natenstadioni…życiecodzienneprzeciętnegowrocławianina,towydajemisiętotrochębezsen-sowną… inwestycją (WrocławW6ENKal).MieszkańcyWrocławiaobawiają się też zadłużeniamiasta,któremożepociągnąćzasobąkolejnezaniechaniainwestycyjne:Zekonomicznegopunktuwidzenia–napewnomiastoobciążywieloletnimi…wieloletnimkredytem,któryzostałzaciągnię-tynabudowętegostadionu,tojestnapewno,tobezdwóchzdań.Więcwpłynietonamiasto.[…]wpłynie,bomożezahamowaćpewneinwestycjewinnemiejsca.Naprzykład,noniewiem,odrestaurowaniewielukamienicw tymmieście,możebyć taka sytuacja (WrocławW1NKal).Dolnośląskich respondentów irytuje także brak dobrej kampanii informacyjnejmiasta na tematwydatkówzwiązanychzestadionem,skierowanejdomieszkańców. Todopieropoczątekdługiejlistyskargizażaleń.Zarazpozarzutachnaturyfinansowejpoja-wiają się tedotyczącesamejkoncepcjiogromnychEURO-stadionów.Respondenciganiąprzedewszystkim jednowymiarowość inieelastycznośćmiejskichprojektówzwiązanychz infrastrukturąsportową.Jedenzpoznańskich„świadków”takporównujeobiektnaMaślicachzinnymcentrumkulturyfizycznej:Jeżelimamynp.CentrumNikunaPiątkowskiej,tostanowinietylkoswegorodza-jucentrumsportu,aleteżcentrumtowarzyskie.Dlatego,żewszędziejestblisko,zaPlazą,ludziesobietamdochodząztychosiedli,mówią„chodź,idziemynakręgle!”Pełnitofunkcjętowarzyską.Natomiastżebydojechaćdostadionu–jużsamajegobryłaniejestprzystępna,niejestoswojona,jeślichodziopodejścietakieczystoludzkie.Teszerokieschodyprzygotowanenawielotysięcznetłumy,tetrybuny…Nosamwystrójstadionu,samoto,jakjestzbudowany,jestpomyślanetylko w tym kierunku, żeby tam odbywały się duże imprezy sportowe, tylko tyle. I żeby ta imprezasportowabyłapiłkąnożną.Tylko iwyłącznie (PoznańW10SSko]. Jednowymiarowośćdotyczy

72

zatem zarówno oferty, jak i samej bryły. Inny z respondentów zauważa: Obecnie w miastachtworzysię centra,które są synergicznewzględemróżnychaktywności człowieka. Jeżeli idziemydo centrum handlowego chociażby […] to tam i zjemy, iwypijemy, i kupimy ciuchy, i kupimysprzętAGD, ispotkamysię towarzysko, ipogramywkręgle, iobejrzymyfilm.To jestwieleak-tywności zawartych w jednym. Stadion jest, pomijając formę, pomyślany tak, jak się myślało wlatachczterdziestych,pięćdziesiątych,sześćdziesiątych.MamyXXIwiek,noiniestety,znowutosamo.Awstadionzostaływłożonezadużepieniądze,żebyktośtozlikwidowałizrobiłodpocząt-ku.Tenstadionjestskazanynamiastoimiastojestskazanenategotypustadion,któryniebędziespełniałwłasnychwymagań.[…]Noniestety,szkodatychpieniędzy(PoznańW10SSch).Zdaniemkolejnego badanego omiejskim charakterze stadionu decydujewłaśnie jegowielofunkcyjność,zdolnośćdozaspokajaniarozmaitychpotrzebmieszkańców–atego,wjegoprzekonaniu,brakujepoznańskiemuobiektowi:Generalnieuważam,żewdużymmieściepowinienbyćdużystadion,tylkototeżjestkwestiatejmiejskościtegostadionu,która,jauważam,żejestmocnonaciągana.Botopowinnobyćmiejsce,którejestmultifunkcjonalneisłużywieluróżnympodmiotom(PoznańW11SEiNSch).Tenstadionmógłbyćjednocześnieidopiłkinożnej,idokoszykówki,ibyćlodo-wiskiem(PoznańW10SSch)–dodajewielkopolski„świadek”.Aniejest. Niezależnieodtychnegatywnychopiniistadionywczterechmiastach-gospodarzachEUROjużsą.Rodzitopytaniaojakośćwybudowanychobiektów.Opóźnienia,zaniechania,błędykonstruk-cyjne iniedoróbki–natakiemiędzy innymiwadystadionówimiejskiej infrastrukturywskazująrespondenci. Jakkonstatuje „świadek” zWarszawy:większość tychzmian,widzę, że jest chwi-lowa.Ulicą,którąpodkątemEUROzałatalitrzymiesiącetemu,potrzechmiesiącachsięniedałojuż po niej jeździć, trzeba było robić to od nowa, bo tak sięwykonuje te remonty (Warszawa W10NDąb).Wtórujemupoznański„etnokibic”:Nonapewnokomfortjestowielewyższyniżpo-przednioistadionnatakich,myślę,postronnychkibicachrobidużewrażenie.Alenaosobach,którejednakjużnaparuczyparunastustadionachwEuropiebyły…tojednakwidaćsporeniedociągnięcia imankamenty.[…]Wiadomoteżoarchitektonicznychniedociągnięciach,bosąpewneproblemyteraz z tymstadionem[…].Widoczność teżnie jestzewszystkichmiejsc idealna.No icałezaplecze,infrastruktura gastronomiczna, nie jest gotowe,więc efekt będziemożna dopierow przyszłymroku zobaczyć tak naprawdę (Poznań W 1 E Sch). Kontrowersje budzi nie tylko wielokrotnie isporymkosztemzmienianawPoznaniutrawa:To,comiprzychodzinamyśl,żemiastoopłacawszystkieroboty,któreodbywająsięnastadionie,iwtejchwilimamniestetybardzonegatywneskojarzenia, ponieważ już ileś razy byławymienianamurawa na stadionie. Co jest bardzo iry-tujące,bozamiast zrobić razaporządnie, tomarnująpieniądze.Przecież z tego, copamiętam, tochyba400tysięcyzłotychtakawymiana!Dajspokój.Poprostuniegospodarnietozrobili(Po-znańW1ESko),atakżewyśmiewanaprzezinnego„etnokibica”stadionowahydraulika:Ktoś,kto wtoniewnika,nieangażujesię,tylkoprzyjdzienatenstadion,powie:jestfajnie,dużystadion, wkońcuEuropadonaszawitała,jestOK,fajnydach,wysoko,tylemiejsc.Ataknaprawdętowcho-dzidokiblainiemawody.Nobochodziszpokorytarzuimaszpokostkiwody(PoznańW8ESch). Prawdziwylękbudziwśródrespondentówzagrożeniekomunikacyjnymparaliżem–głównie wtrakciemistrzostw,aletakżepoichzakończeniu(podczaschociażbyrozgrywekligowych):Pod-czasEUROtobezkomentarza…Znaczy,nieno,bezkomentarza,bouważam,żebędąogromne

73

problemykomunikacyjne,ponieważ,no,nieprzebudujemywszystkichulic inieuruchomimyja-kichśnowych technologiidoprzenoszenia ludzi,więcnapewnobędą (WarszawaW5NWia). WzwiązkuzespodziewanądużąliczbagościnaEUROrespondenci,prócztłoku,obawiająsiętakżeinnychzagrożeńpowstającychwmiejscachwielkichzgromadzeń:Jasięobawiamnajbardziejtego,czykomunikacjanaszapodołanapływowitylukibiców,czywłaśnieniebędzieutrudnieńkomu-nikacyjnych,czytoniebędzienajwiększymproblemem.Pozatymmamnadzieję,żetewszystkieujemnestronydotyczącebudowystadionu,czylitambezpieczeństwoitakdalej,żeonezostanącałkowicie usunięte. Jeżeli zostaną, no tobędziewszystkoOK (PoznańW7 S Sch). Tym lękomtowarzyszystrachprzedpotencjalnymzniszczeniemświeżoufundowanychstadionów.„Świadek” zWarszawyboisię:tylkoiwyłączniedewastacji.Mamnadzieję,żepoprostutaktojestzrobione,takbędziezorganizowanaochrona jego. I teżkibice,żesięna tylebędąpoczuwali, żeniktniebędziepróbowałniszczyć(WarszawaW4SDąb). O ilewypowiedzi dotyczące tego typu problemów nie są zbyt liczne, o tylewiele kontro-wersjiwzbudza kwestiawykorzystania stadionów po EURO.Mieszkańcy czterechmiast-gospo-darzyobawiają się, żeprzynieodpowiednimużytkowaniuobiektówniebędzie szansna zwrotzainwestowanychwichbudowępieniędzy:Tojeststadionnarodowy,niejestpodporządkowanyżadnej drużynie, nie będzie tam żadnychmeczy ligowych,więc on będzie stał i tylkowydanakupapieniędzy (WarszawaW6E The); Ja się obawiampoprostu tego, że ten stadionbędzieniewykorzystany,tegosięzawszeobawiam,takiesązawszeobawy,żebędziemymusielispłacać i ponosić obciążenia (WrocławW1NKal). Respondentówmartwi także ewentualnaniska fre-kwencja:Notojestwłaśniegłupota,bowybudowaliśmystadionnaEURO,którybędziemymiećproblembardzoduży,żebygozapełnićwosiemdziesięciuprocentachnawet(PoznańW8ESch).Wzwiązkuzniepewnymlosemstadionówpozakończeniumistrzostwpojawiająsięnawetbardziejdrastyczneprognozy:Właściwietoniezdziwięsię,jeżelizapięćdziesiątlatbędziewtymmiejscunowybazardziesięciolecia(WarszawaW6NAlm).Niektórymrespondentomniepodobasiępo-nadto,żestadiony,stanowiąceelementprzestrzenipublicznej,niesąotwartedlamieszkańców:Dlawładznapewnopowóddodumy,adlamieszkańców…?Pytaniezresztą,czymieszkańcybędąmielipoczucie,żetoteżjestichmiejsce,żetoniebędziegrodzone,żetobędziemiejsceotoczonezielenią,gdziemożnapodejść.[…]Tak,tojestźle,tomisięniepodoba(WarszawaW5WThe). Badaniwskazywaliwwywiadachtakżenatekwestie,któreichzdaniemniezostaływłaściwierozwiązane – na przykład na brakiw okołostadionowej infrastrukturze: Brakuje takiej otwartejprzestrzeni,zadbanegoparku,gdziewszyscymogąprzyjśćiniekoniecznieodrazuwydawaćkasę.TakiemiejsceprzydałobysiętakżedlaturystówpodczasEURO.Terazwszystkojestpoddyktandobiznesu,interesówimiastunieopłacasiębudowaćidbaćotakiemiejsce.PrzydałbysiętakiCentralParknaprzykład.Mamytrochęparków,aleonewszystkiesątaknaprawdęmałeiwiększośćznichjestzapuszczona,awnocyjestniebezpiecznie.Podwzględembardziejkomercyjnym,niewidzę,żebypowstawałynowehotele,tanienoclegi.[…]Warszawaniezadbałaomiejscespotkańbezpotrzebywydawaniadużychsumpieniędzy.Tojestsmutnaprawda(WarszawaW6NAlm).Takżewbezpośrednimsąsiedztwiestadionubrakuje,zdaniemwielurespondentów,potrzebnychmiejsc iusług:Wokółstadionujestpustkaiżebycokolwiekzjeść,totrzebajechaćkawałdrogi.[…]Tak!Tamsięnicniedzieje,tamjestwogólepusto.Tamsątylkodomkiinic.[…]Wokółtegopowinno

74

sięcośdziać.Faktyczniewystawy,promocjatego,cowokół,żeby ludziewiedzieli,cozobaczyć,wktórąstronępójść,gdzieco jest.Dodatkowebusy,któreby rozprowadzały,żebymożnabyłoobjechać,cośzobaczyć(PoznańW7SSch).Noiwreszcie–zawszemożnabyłozrobićwięcej…:Cojeszczejestniewykorzystane?Jamyślę,żemożnabybyłowięcejzrobić…Znaczyto,cosięwyda-rzyłowPolsceporównującdoLondynu,Austrii,Szwajcarii…[…].Programyspołecznezajmowałytamjakieś50%turnieju.Byłyświetneprogramywsparciaprzedsiębiorców…[…]napewnojestwięcejrzeczy,jakiemożnabybyłozrobić(WarszawaW2NWia). Odnajbardziejnawetkontrowersyjnejzmianygorszymożebychybajedynie–wmniemaniurespondentów–całkowityjejbrak…Coprawda,niewieluspośródnichpostrzegawtensposóbsytuację,jednakitakiekonstatacjepojawiająsięwwywiadach.Zmianynajmniejzauważalnesądlarespondentówwarszawskich,coniecozaskakuje.Byćmożejednakprzyczynszukaćtrzebawper-manentnejprzebudowiemiasta,którasprawia,żewarszawiakom„oswojone”remontyniekojarząsięzEURO:Tosięwogóleniezmienia,powstajestadion.Niestety,jaknaraziezmieniasiętotak,żejeststadion.Oglądam,jakhałdypiaskurosną,apóźniejsięzmniejszają,jakgruszkizcementemprzyjeżdżają,apotemodjeżdżają.Infrastrukturadrogowa,kolejowaniezmieniasięwogóle,cojestdużymproblemem.[…] Maszrację,żezmieniasięinfrastrukturapodtymwzględem.Sądwaprzy-stankiwWarszawie,któresąremontowane,OK(śmiech)(WarszawaW6SWia).Innarespondent-ka,pytana,czybudowaNarodowegoznaczącozmieniWarszawę,stwierdza:Chciałabym,żebytakbyło,alewątpię,bojednakdotejporystadionystałypusteiniemapomysłunazagospodarowanieich(WarszawaW5NAlm).Stołeczna„nawigatorka”równieżniedostrzegażadnejwiększejmeta-morfozyprzestrzenimiastaaniaktywnościinformacyjnejmediówwtymzakresie:Właśnietegoniewidzęiuważam,żetojestogromnybłądWarszawy.Janawetzmotywowałamkolegówzportu,żebyotymnapisali(WarszawaW7NThe).Podobnegozdaniajestinnywarszawskirespondent:Nie,wżadensposób.Możemiałby jakiśwpływ,gdybytenstadionbyłnietylkopiłkarski,aletaki,jakibyłkiedyśStadionDziesięciolecia,czylichociażbyposiadałbieżnię,żebymożnabyłozrobićtamzawody lekkoatletyczne,halowe,czypseudo-halowe. […]Toprzepraszambardzo,LegiabędziegrałausiebieczynaStadionieNarodowym?Jakraznaroksiętammeczodbędzie,toktotoutrzyma? Zmoichpodatkówrównież.[...]Niewidzęopróczbudowynowegostadionuniczego,ajużmamypewniezdziesięćmiesięcydoEURO.Niewidzęnic.Poprostuniewidzęnic(WarszawaW5NWia).Zbliżonąopinięmatakże„wizytatorka”odwiedzającastolicę:Botojestwogóletakiegadanie,żezbudujemystadionicośsięnaglezmieni.Miastojestdużym,poważnymorganizmem,którykształ-towałsięprzezlata.Nawetjeżelizostałozniszczoneprzezwojnęipóźniejzostałoodbudowane,tojeżelibudujemystadion,toonjesttylkobudynkieminiczymwięcej(WarszawaW8WThe).JedenzpoznańskichkibicówporównujeEUROdoegzaminu,któregowynikwrzeczywistościniczegoniezrewolucjonizuje:Toznaczy,myczekamynatoEUROitojesttak,jakprzedjakimśegzaminemnie-razważnym.Żemasztenegzamin,czekasz,czekasz,czekasznaniego,zdaszgoipotempojawiasiętakapustka.Coturobić?Myślę,żezEURObędzietaksamo.Żebrakbędziepomysłu,codalej.Iniesądzę,żebycokolwiektoEUROzmieniło(PoznańW8ESko).Wopinii innegopoznaniakastadionniezmodyfikujewistotnysposóbprzestrzenipublicznejmiastazkilkuprzyczyn:Dlatego,żestadionjestzaduży.Niedasięgowypełnićwcałości.Tojestjednarzecz.Tojestdrugarzecz.Jesttostadiontypowopiłkarskiibędąsiętuodbywałymeczepiłkarskie.Jeśliwładzeczyktośtam

75

twierdzi,żebędąsięodbywałyjakieśimprezy,tojesttokłamstwo.Zprostejprzyczyny,wPolscemamydwa-trzymiesiącegóra,gdziemogąbyćimprezynaotwartympowietrzu.Noikonkurencjajestolbrzymia(PoznańW18NSko).

Diabeł tkwi w …. „kotle”

Potymszkicowymomówieniukatalogubazowych„za”i„przeciw”funkcjonowaniastadionuwmieściejakoczynnikaistotnejzmianyprzestrzennejporaprzejśćdoszczegółów.Przyjrzyjmysięzatemkonkretnymelementomdecydującymokształcie,znaczeniuijakościprognozowanychzmianwprzestrzenipublicznejmiast-gospodarzyEURO2012. Zdaniem naszych respondentów, pierwszym z tych faktorów jest tempo zmian. Zadają onisobiepytanie,czymodernizacjamiastniejestzbytpowolna:Pytanie,czytosiędziejeodpowiednioszybko.Zdecydowanienie.Dziejesię tozawolno. Jeżelibrakujenamdobrychpołączeńkolejo-wych,metremwramachtejtkankimiejskiej…(WarszawaW7NDąb);Zdecydowaniezawolnoiwzasadziejużmożnapowiedzieć,żeniezdążyliśmy.Noboniema,niebędzieobwodnicy,niebędziewiększościautostrad,jedyneto,conastąpiło,tobędziekawałekodŚwieckadoPoznania.Noitaknaprawdę,tobyłanajwiększanadziejazEURO.Bosportowychjakichśnadzieigeneralnieniemiałem (WarszawaW7NDąb); zbytpóźno też została rozpoczęta:Oczywiście, żedobrze,aledwadzieścialatzapóźnoizawolnowszystkoidzie(GdańskW2ESta).Zarazemmieszkańcymająświadomość,żenakońcowąocenęprzemianprzyjdziejeszczeczas–wtejchwili,niecałyrokprzedmistrzostwami, jesteśmy jedynie świadkami finalizowania pierwszego ich etapu: StadionWembleybyłmodernizowanyiwszyscymówiątylkowtymkontekście,żesąciekawi,jaktobędziewyglądało.Niktniesiedziiniemówi„AlewspanialebudująwBrazylii”.Jakbędziewidaćefekty,tobędziemożnacośpowiedzieć,naraziejestjeszczezawcześnie,takiemamwrażenie(WarszawaW6SWia);Noniewiem,botozależyjeszcze–jesteśmyrokprzedtym–jaktowszystkozostanieukończone,ileztychinwestycjizostaniezrealizowaneiwjakimstopniu.Tobędziemożnawięcejpowiedziećwtedy(PoznańW1ESch). Respondencinierzadkorozumieją,żeprzełomoweokażąsięlatapoEURO:Mogęcośpowie-dziećjeszczeotym,comówiłaś:informacja,prestiż.Wmojejopiniitaknaprawdęnaraziecałahi-storiatoczysięiwszystkieplanyodjakichślatwobectejwyznaczonejgranicy2012.Natemistrzo-stwa.Jakbyniemyślisięotym,cobędziepóźniej,tylkopoprostumobilizujesięwszystkiewysiłki,żebysprostaćtemu,żejakprzyjadątutajkibicezcałegoświata,tożebymielihotele,komunikację,odpowiedniedrogi,stadionżebybyłgotowynaprzyjęcietychludziitd.Itaknaprawdę,jakjasobiemyślęotymwszystkim,towłaśniewszystkonaraziejestwbudowieirozsypce.Jednocześnie(Po-znańW5i6EiSSch).Jużdziśjednakwiadomo,żezniektórymirzeczaminiezdążymyitorównieżmartwibadanych:PrzebudowaKaponiery.Onamiałabyćprzebudowana,botamzacieka,grozizawaleniemnawet.Aniestetyniebędzie(PoznańW3ESch). Kolejnymważnymkryteriumocenysytuacjijestzasięgzmian–rozumianyzarównojakofizycznyobszar,dojakiegometamorfozasięodnosi(bezpośrednieotoczeniestadionu,dzielnica,całemiasto,regionlubnawetkraj),alborozmaiteaspektyipola,wobrębiektórychprzebiega.Zdaniemjednego

76

zwarszawskich„nawigatorów”,zmianaprzestrzenispowodowanaobecnościąstadionuprzebie-gaćbędziewielotorowo.Jegorefleksjewykraczajątakżepozaterytoriumstolicyidotycząprzedewszystkimlokalizacjistadionuorazzwiązanejznią„siłyrażenia”tegoobiektu:Popierwszedlatego,żezpunktuwidzeniaurbanistykii….jakbytakiejkwestiiarchitektonicznej…Ipatrzącnasytuacjęwinnychmiastach.Nowestadionysąbudowaneprzeważniewdzielnicachtakichbardziejprzemy-słowych,albotakichdzielnicach,którewłodarzemiastachcą,żetakpowiem,podciągnąćdogóry. Np. stadion narodowy we Francji został zbudowany w dzielnicy chyba czternastej. Już niewiem,niepamiętamwktórej…aletobyłatakadzielnicabiedna,robotniczaitd.Nowystadionspowodował, że przyszedł tam biznes, zaczęły się tam przenosić wieżowce, budynki miesz-kalne itd. I to spowodowało zmianę całej dzielnicy. I podobnie, tego się spodziewamy, że takbędziewWarszawie. […] to jest po prostu supermiejsce, półtora kilometra od centrummia-sta. czterdzieści-pięćdziesiąt hektarów, na których nic się nie działo.Można go fajniewykorzy-stać,jeżelibędziejedenzarządzającyzpomysłem,zwizją,notofajnietomożezrobić.Podobnie wGdańsku,wGdańskujestbudowanywtakiejdzielnicyLetnica.Czylitakiejniezabogatejdziel-nicyprzemysłowej-mieszkalnej.Niezadużoludzitammieszka…Izarządzaniestadionempole-ganatym,żetrzebazbudowaćdrogidojazdowe,zmienić ichukład,żeby ludziemogliwjechać iwyjechać..Jeżelitobędziewykonane,tozacznątamzarazpowstawaćfirmy,magazyny,potembyćmoże…niewiem,fabryki,wieżowce,miejsca,gdziepoprostubędziemożnazakładaćfirmy,będziemożnawynajmowaćpowierzchnie…Następujetakarewitalizacjatychterenów.JeżeliterazchociażbyPragaodżyje,tobędziemiałodiametralneznaczeniedla[…]miasta.(WarszawaW3NWia).Wtejpozytywnejwizjizmianokołostadionowychznaczeniemaprzedewszystkimto,czyobiektpowstałnaobrzeżachmiastaczyteżwjegocentrum,jakijestcharakterdzielnicypołożonejwpobliżu (żywa,gęsta tkankaczyspołeczno-urbanistycznapustynia).Zpewnościąmożemyteżstwierdzić,żeistotnąrolęodgrywająkomponentynaturalne–wprzypadkuStadionuNarodowegoorazPGEArenywGdańskumożnabywykorzystaćichpołożeniewbezpośredniejbliskościwody.WWarszawypowstałyjużnawetplanyprzestrzennegoisymbolicznegoskomunikowaniaStadionuzPortemPraskim,jakjednakwiemy,niebędąonenarazierealizowane.Zdrugiejstrony,obatesta-dionyzpunktuwidzeniawizualnejobecnościwprzestrzenimiejskiejzasadniczoodróżniawłaśnieusytuowanie:gdański„bursztyn”leżynauboczuipraktycznieniewidaćgoztrasy,gdytymcza-sembryłaNarodowegogórujenadtąstronąmiasta,ustanawiającnowąprawobrzeżnądominantę wurbanistycznymładzie. Lokalizacjategorodzajuobiektumoże,zdaniemrespondentów,decydowaćtakżeozmianieatrakcyjnościposzczególnychreperówmiejskich–innymisłowy,prowadzinaprzykładdoprzesu-nięciacentrumizwiązanegoztymzagęszczaniatkankiwinnym,nowymrejoniemiasta:Najważ-niejszechybajestto,żestadionpowstałwtakiejdzielnicydośćzapyziałej,właściwienaperyferiachtakiegonowoczesnegoGdańska,wczęści,którakiedyśhistoryczniebyładużomocniejszaiistotniej-sza.Wydajemisię,żetomożeposkutkowaćwjakiejśmierzerozszerzeniemśrodkaciężkościmiasta.Jeślinp.staniesięto,oczymmówiłem,żemieszkańcybędąchodzićnatenstadion,spotykaćsię,umawiaćichodzićnaobiad–co,mamnadzieję,żesięstanie,aleniejestempewien–tomożewpły-nąćnaśrodekciężkościmiasta.Tomożewpłynąćnafakt,żewdzielnicy,gdziediabełmówidobra-noc,naglepojawiąsięludziezinnychczęścimiasta.Ibardzomożliwe,żeludzieodkryjątędzielnicę

77

iNowyPort,któryjestblisko.Itomożewpłynąćnasposóbfunkcjonowaniamiasta.[…]Myślę,żetaszansajestibyłobybardzopozytywnie,gdybytadzielnicaożyładziękistadionowi(GdańskW1NKne);…wydajemisię,żeolbrzymiepołacieGdańskazostanąwłączonejakbydotegomiasta.Któreterazsągdzieśtamnauboczu,zaniedbywane,adziękistadionowi,no,zostanąwłączone wtenorganizm,stanąsięważne(GdańskW6SSta). Zmianamożemiećtakżeszerszyzasięg;obejmującobszarypozaterytoriumsamegomiasta–do-świadczamywówczasnietylkomodyfikacjifizycznejprzestrzeni,aletakżeekstensywnejmetamor-fozysymbolicznej:…onpoprostuzostaniewizytówkąmiastaczynawetregionu.Adużoosóbjed-nakmówi…ipatrzącnawetnatewypowiedzifachowców,żejestnajpiękniejszyztychbudowanych naEUROwPolsce.Więctutajsporypotencjałjestjużwtym.Więcmieszkańcymiastanapewnobędą sięznimutożsamiać,będąpokazywaćgoturystom,oprowadzaćmieszkańcównietylkopoDługiej,tylkotamteżbędą(GdańskW2EKne).Jeszczeinaczejujmujetojedenzgdańskich„nawigatorów”,uwzględniającwswejopiniirozmaitepolastadionowegoodziaływania:Myślę,żemożnatoocenićnaplatformieracjonalnejiideologicznej.Naideologicznej,bomieszkańcy,myślę,żebędądumnizestadionu,bonigdygoniebyło.WPolscewogóleniemanowoczesnejinfrastrukturysportowej,więcto,żebędziestadionnowoczesnyipiękny,to jestwielkiplus i tonapewnomieszkańcówmiastacieszy.Inapewno,oceniającmiastoprzezjegopryzmat,będązniegobardziejzadowole-ni.Dlamnietoprzedewszystkimtojestogromnewyzwanieinwestycyjne,któresięnaszczęściezakończyło.[…]No,alerozumiempotrzebębudowaniatakichkolosalnychobiektówteż(Gdańsk W1NKne).ZkoleirespondentzWrocławiatakpodsumowujekwestięzasięgustadionuwkon-tekściezmianprzestrzenimiejskiej:Jeślichodziotakiezmianymaterialne,totakjakjużmówiłem–wszystkiedrogiprowadządostadionu.Iteraztakiemamwrażenie,żeodrokunicinnegosięnierobi,tylkodrogitramwajowe,oczywiścietakiejesttylkomojewrażenie,budujesięjeodstadionu

78

iobwodnice.Więctaprzestrzeńsięnapewnozmieni.ZapyziaładzielnicaWrocławiasięzmieni(WrocławW2NKar).Kolejnybadanyzapunktodniesieniazmianprzyjmujepułapeuropejski,za-kładając,żestadionowyblaskopromieninietylkoWrocław,aletakżepozostałemiastaregionu:…noi…tymnowymstadionempokazuje,żetoWrocław,aspirującydomianaeuropejskiegomiasta,mastadionnamiaręEuropy. JedenznajnowocześniejszychwEuropie,wybudowanyspecjalniepodEURO2012,którypowinienbyćtaknaprawdęfunkcjonalnyi…powinienbyćtakimsmacz-kiemdlacałegoregionu,aleteżmiejscowościzwojewództwościennych(WrocławW1NKal). Jednakpozawymiaramiczasuiprzestrzeni,wjakichodbywająsięzmianymiasta,uwzględnićtrzebakoniecznieichlogikę–azatemnastępstwoprzyczynowo-skutkowe.CzyEUROiobecnośćstadionujestpowodem,czytylkokatalizatoremmiejskiejrewolucji–impulsem,okazją,którajedy-niewymusiłaprzyspieszenieinwestycjiimodyfikacji,którewcześniejczypóźniejmusiałybynastą-pić?Respondenciprzeważnieskłaniająsiękutejdrugiejtezie,podkreślającjednak,żegdybyniepowstałystadiony,nazmianymoglibyśmyjeszczeoczekiwaćprzezwielelat.Warszawski„etnoki-bic”stwierdza:Myślę,żepieniądzeprzyszłydlatego,żejestEURO.Topowinnobyćzrobionedawnotemu,ato,żepieniądzesąteraznato,tonieznaczy,żetojestzwiązanezEURO(WarszawaW3EThe).Wtórujemu„nawigator”,któryzaznacza,że:terzeczybyłydozrobienia,dozbudowaniaczymoder-nizacji,wplanachjużodwieków…Modernizacjajest…Nigdywżyciubyśmyzeswojegowłasne-gobudżetutychdrógniezmodernizowali.Częśćdworcówjestmodernizowana.DworzecCentralnyjestmodernizowanyprzecież,DworzecWschodni…(WarszawaW2NWia).RespondencizwracająuwagęnietylkonasymbolicznąsiłęiinwestycyjneprzebicieEURO,lecztakżenaróżneokoliczno-ścitowarzysząceprocesomorganizacyjnym,którestwarzająuprzywilejowanewarunkidlazmiany irozwojuprzestrzenimiejskiej:Aleoczywiście,jaksięprzejedziewdniudzisiejszymprzezGdańsk,no to człowiek czuje się jak nawielkim placu robót budowlanych, bo praktycznie,można po-wiedzieć, większość arterii była przebudowywana lub jest przebudowywana. Czy tam tram-waje,czynowetrasy.No iczyonesąbezpośredniozwiązanezEURO,czynie, to innasprawa.Są po prostu fundusze unijne, a żemiasto, powiedzmy, sprytnie po prostu tewszystkie inwe-stycje podporządkowało pod plakietkę EURO i korzysta z tego powodu z pewnych ułatwień,które ustawa o EURO przewiduje... Jest uproszczony proces inwestycyjny, proceswywłaszczeń iwtensposób,mimożetoniejestjakośtamsuperbezpośredniozwiązanezEURO,aleprzezto,żejakośtamzostałouargumentowane,jestwtymtrybierealizowane(GdańskW2SZac). Takonwergencjazmianwielurespondentówjednakirytujeiniechcąoniłączyćprzestrzennejmeta-morfozymiastajedyniezpiłkąnożnączyzesportemwogóle:miastowymagazupełnieinnegospojrze-nia,niełączeniarozwojuzżadnąimpreząsportową…bardziejmyśleniadoprzodu,jeślichodziosamąinfrastrukturęmiasta,icozatymidzie,równieżzagospodarowaniasportowegomiasta(Warszawa W7NAlm).„Nawigator”zGdańskadodaje:Zmojejocenywynika,żecałetogadanie,to,żesięsły-szy,żemycośbudujemynaEURO,tojestgłupota.ToniemadlaEUROżadnegoznaczeniaitosobiewymyślilidziennikarze.Politycyteżtopompowali.Iodpoczątkutobyłobezsensu,boaniautostra-dy,aniinneinwestycje,toniemadlaEUROżadnegoznaczenia.GdańskbudujeliniętramwajowąnaUjeścisko.Jakietomaznaczenie?Szanujmysię.Jedynarzecz,jakamiałabyznaczenie,totunelpodWisłą,aleniebędziegonaEURO.Uważam,żejedynarzecz,którapowstaładlatego,żejestEURO,tojeststadion.Stadionbyniepowstał,gdybynieEURO,tojestrzeczjasna(GdańskW1NSta).Wrocław-

79

ski„świadek”twierdzi,żeporządekmyśleniaomieściezostałwprzypadkuEUROwywróconyiwy-koślawiony:Uważam,żeporządekpowinienbyćodwrotny,żetoobwodnicajestpoto,żebyjeździć, aEURO jest przyokazji, a nie, że jest obwodnicadlatego, że FIFApostawiła takiewarunki, żejakniebędziedrogi,toniebędzieciemogligraćwpiłkę(WrocławW11SKar).InnirespondenciciesząsięjednakzEURO-przyspieszeniaidoceniająrolępojawieniasięstadionówwcharakterze„wyzwalaczy”miejskiejzmiany:Fajnie,żejestjakiśkatalizatorzmian.Niewiadomo,jakwyjdą,aleskorosięzaczęły,tojestwiększaszansa,żewkońcucośsięzmieninadobre.Ijeślichodziojakieśtamremonty,ijeślichodziozwracanieuwaginato,żemożnawypromowaćmiasto.Pamiętam,żekiedyśgadałemzgościem,którymieszkawBarcelonieionmówił,żeprzed1992rokiem,kiedytambyłaolimpiada,totaknaprawdęBarcelonawHiszpaniitobyłotakiezadupie,takiGrudziądz(PoznańW5i6EiSSch).Aniektórzywtakiej formuleprzeprowadzaniazasadniczejmodernizacjiprzestrzenimiejskiejdoszukująsięsłabościwładzlokalnychipaństwa,którebezEURO-instrumen-tuniepotrafisobieporadzić:Totylkowychodzikwestiategotypudlamnie,żejakopaństwojest unassłabo.Bodopierocośtakiegojakgłupkowataimprezasportowazmuszarządzącychdotego,żebyjednakzainteresowaćrządzącychtym,żerozpierdalamysobiekołanazjebanychdrogachi…tojestsłabe.Atak,jakmówiliśmywcześniej,EUROdlasamegoPoznaniatowlecijednymuchem,awylecidrugim(PoznańW5i6EiSSch). Gdymowabyłaozasięgustadionowegopromieniowania,poruszonyjużzostałwątek,stano-wiącykolejneważnekryteriumocenyzmianprzestrzennychpowstałychnaskutekwbudowaniastadionówwtkankęczterechmiast.Mowaorewitalizacjiokolicznychzdegradowanychkwartałówi całychdzielnic.WprzypadkuPolski iEURO2012mamy tutajdoczynieniazdwomastudiamiprzypadku–modelowymisytuacjami,którechcielibyśmykrótkoprzedstawić.WarszawskaPraga igdańskaLetnicatobowiemdwaróżneobliczategosamegoproblemumiejskiego. Wprzypadku PGEArena i otaczających ją terenówmożemymówić o rewitalizacji zakrojo-nej na szeroką skalę, nieprzebiegającej co prawda bezkonfliktowo, ale mimo wszystko sto-sunkowo udanej, na etapie, na którym obecnie możemy ją oceniać. Inaczej natomiast rzeczma się z warszawską Pragą. Popełniono w tym przypadku liczne błędy i zaniechano wieludziałań, czego efektem jest właściwie pozostawienie Pragi poza nawiasem „cywilizacyjne-go skoku”, jaki towarzyszyć miał budowie stadionów na EURO. Różnica wynika z odmienne-go podejścia władz obu miast do spożytkowana budowy stadionów dla tworzenia kapita-łu społecznego Warszawy i Gdańska. Prezydent tego ostatniego miasta, Paweł Adamowicz,jako jedyny zdecydował się na skierowanie strategii komunikacyjnej i promocyjnej do miesz-kańców, a nie tylko do kibiców (zwłaszcza zagranicznych turystów, którzy przybędą tutaj zokazjiEURO).Efektemtegobyłopodjęciedziałańrewitalizacyjnychnaszerokąskalę,uwzględ-niającą także konsultacje społeczne i strategie animacyjnewprzestrzeni Letnicy. Posłużymy siętu bardziej rozbudowanym cytatami z wywiadów, ponieważ respondenci dość wnikliwie ana-lizują oba przypadki i właściwie ich konstatacje niewymagają specjalnych dopowiedzeń. Oto,jakprzedstawiasięsytuacjazmianywLetnicy:GorzejniemaniżnaLetnicy. Idzięki tejdecyzji,podjętejo rewitalizacjiLetnicy...przecież tobyła jednazprzesłanek,żebudujesięwtymmiej-scu stadion ionwszerszymzakresiepozwolina rozwójokolicznychdzielnic.Nie tylko Letnicy,którajestprzystadionie,alerównieżNowyPort,BrzeźnoczyokoliceodLetnicydoNowegoPortu

80

i dalej.Stąddecyzjao rewitalizacji Letnicy,włożeniu tamogromnychpieniędzy (GdańskW4NKne); […]naprzykładwtejchwili jużwidać,żeprzystadionieswojąsiedzibębudująMiędzy-narodowe Targi Gdańskie. […] cała ulica Uczniowska, którą będziemy rozbierać jeszcze przedEURO 2012 – ta, gdzie ludzie jeszcze mieszkają i są budynki, tam będzie obszar przeznaczo-nynausługi, różne rodzaje.Awięcbędzie tokolejnyelement– zarównopensjonat,hotel, jak iinne.WgłębiwkierunkuNowegoPortunapustychprzestrzeniach–mówiono,bowtejchwiliniemanatośrodków–naterenyrekreacyjne,sportowe,aleoczywiścieniewyczynowe,centrumob-sługiruchuturystycznego.Mogątampowstaćschroniskamłodzieżoweczyteżpensjonaty,hotele[…].Alestadionbędzietymtakimkośćcem,wokółktóregoterenystanąsięatrakcyjneimiejscesta-niesiębardzoatrakcyjne.Wzwiązkuztymliczymy,żetobędzieelementtakibardzomiastotwórczy ibardzotakirozwijającytenobszar,nietylkomałejLetnicy,aleiNowegoPortu[…]tobyłygłosy„jeszczeniebudują?Adlaczego?Nic sięnie robi i nic sięnie zrobi”. Z rewitalizacjąpodobnie.Dopiero jak zaczęliśmy remontowaćbudynki, to ludzieuwierzyli, że tomasens i jestmożliwe. Ajeszcze,jaksięwprowadziliizobaczyli,jakjestświeżo,jakbyłsyf,dziadostwokompletne–nie zwinyludzi,tylkoobiektywnychpowodów,bomieszkaniabyłynieremontowaneprzezpięćdziesiątlat,wzłychwarunkach,niedocieplone.Teżludzieniewierzyli,żetucośsięzrobi.Tylelatnicnierobili inagleraptemterazwciągudwóch latzrobią.No i terazdopierouwierzyli,żemożnatozrobić.Alesątacy,jakjednapaniprzyUczniowskiej,któramieszkałatamprzedwojną,wkościeleLetnickimbrałaślubimaterazchybadziewięćdziesiątczterylata.Nodlaniejtojestkatastrofa,ona tegoniezaakceptuje, to jużnie jest jejświat, to innyświat.Ale ja to rozumiem–onamaprawodo tego, bo się przyzwyczaiła, i ona już zmian żadnych nie zaakceptuje, ale oczywiścieprzyjmujeto,takmusibyć,boprzecieżtosąprocesy,któreprzebiegająwmiastach.Aleróżnie–imbyłobliżej,ludziewidzieli,żepowstajecośijest,idziałanianaszeinformacyjnespowodowały,żeludziezaakceptowalito.[…]Bonajtaniejbyłobytozburzyćisprzedać.Czystobyłobyitego,ale zpowodówspołecznych i dbałości o tożsamość–nie tylko zabytkównajwyższej klasy, alecharakteruróżnychfajnych iciekawychenklawmiasta, tozostało.Możnapowiedzieć,żegdybynieEURO,toLetnicaniezostałabyzrewitalizowana.Czyli,wmoimprzekonaniu,toakuratpoma-ga.Niezaszkodziłowniczymtejdbałościotąhistoryczno-kulturowątożsamośćmiasta(Gdańsk W 4 N Kne). […] gdybyśmy nie zbudowali stadionu, nie ruszalibyśmy Letnicy. Żeby wybudo-wać stadion, czyli obiektw tej swojejmasie,musieliśmy zrobić cały system odwadniania […]właściwienieuporządkowalibyśmy tegoobszarupodwzględemmelioracyjnym.Gdybyniesta-dion, rewitalizacja Nowego Portu musiałaby jeszcze pewnie poczekać – dzisiaj rzuca się Dol-neMiasto, robi sięNowyPort,boktośmożeprzezprzypadekprzejść tam i...głupiobybyło...(GdańskW3NKne).Oobjęciuprognozowanymidziałaniamirównieżdzielnicypołożonejwpo-bliżuLetnicywspominatakżejedenz„etnokibiców”.Zapytany,cosiętamzmieniło,odpowiada: WNowymPorcie?Wszystko.No zmieniają całe trakcje te tramwajowe. Zmieniają się ulice, bocałkowicie ulegnąprzebudowaniugłówneuliceNowegoPortu. Bardzo fajnie jakieś, z tego, cosłyszałem,wracajądotradycji, tak?Żejakieśkostki,kamieniekładą,zamiastzwykłychwylewekjakichśtambetonowychczyasfaltowych,czyjaktosięzwie.Tworzą,odnawiająłaźnie?Tosąchybałaźnie.Przerabiająto,jakotakidomekkulturybędziedodatkowy,będziejakaśsalkakinowa,takiepierdoły.Generalnie,żebyprzyciągnąćmłodzieżtam.Widziałem,żeszkołysąodnowione,boiskastworzyli–Orlika–dladzieciaków.No,idziedoprzodu(GdańskW5EZac).

81

ZgołainaczejmasięrzeczzwarszawskąPragą–oddajmyponowniegłosrespondentom:Myślę,żetatzw.chamskaPraganawetniewie,cosiędzieje.Możeiwidzątenstadion,alemożepoprostu–tojestbardzoaroganckaopinia–alemożepoprostuoninicniewiedząotym,nieczytają,żePra-gamiałamiećtyle,anicniebędziemiała.Możeniezdająsobiesprawyztego,żepowinnichciećwięcej,bogdybysobiezdawalisprawę,toteprotestybyłybygłośniejszeibybyłoichwięcej.Ate-razczytasięwjakichśpublikacjach,opiniach,albojakichśpublikacjachbardziej„inteligentnych”,żejeślimiałobysięcośdziać,tojużbysiędziałooddawna.AcodoodchamieniaPragi,tomyślę,żetoniebędziemiałożadnegoskutku.Poprostu,Warszawa,myślę,żeWarszawa,jakajest,takabędzie,żetonicniezmieni.Możejedyneco,topopraskuskorzystająztego,żetobogatsiludzieprzycho-dząnastadion,będąhandlarze,będązłodziejeiotochodzi,żetooniwłaśnieskorzystająztego(WarszawaW3EThe).Tojesttak.Wieleobiecywano,danodużonadziei,aniewieledefactozro-biono.Zwłaszczawkwestiachkomunikacyjnych,takjaktobyłoodlatzaniedbane.Chociażbystwo-rzeniedobregodworcaautobusowegoteżbyłoobiecywane,aEURObyłotymwydarzeniem,któremiałosprawić,żecośsięzadzieje,pewnaniemoczostanieprzełamana.Żebędziezgodanarodowa, awszystkowskazujenato,żepowstanieznowujakaśprowizorka,małofunkcjonalna,niepowią-zanazestacjąWarszawaWschodnia.Taksamomiałosięcośzmienićwzwiązkuzinfrastrukturądrogową na Pradze i niestety się skończyło na gadaniu i jak są projekty, znowu są odsuwane wczasie.MieliśmynaEUROzacząćcośrobić,później,anapewnotobędziepoEURO,apóźniejznówbędzie toodsunięte. I tak są rzeczy, na którePraga czekaod lat, a to znowuopóźni się odekadę.[…].Ludziesązawiedzeni,żeznowuimcośobiecanoiznowuskończyłosięnaobiet-nicach,inicwtejkwestiiniezrobiono.Jakbyteżkwestie...Niewiem,sądzę,żeczęśćosóbmiałanadzieję,żemożemiastoodremontujeprzynajmniejcoponiektórekamienice,żebyniebyłozbyt-niegowstyduprzedkibicami,alesięskończynatym,żezasłonisięreklamamiczywogóle,żebyniebyłowidać,żesązaniedbane.Pewnebyłynadzieje,żeprzyznanieEUROzmienicośwmyśleniuurzędników,żePragaprzestaniebyćjakbytraktowanataksobiepomacoszemu.Żejednakzmienitooptykę.Żeprzeniesiesięjakbytrochęzainteresowaniezlewegobrzegunaprawy.Żecośruszywkwestiach,którebyłyzaniedbywaneodxlat.Tak,jakczytałemwypowiedziludzi,komentarze,totentonsięprzewijał.Niebyłohurraoptymizmu,mieszkańcypodchodzilidotegosceptycznie,alejednakzpewnąnadzieją,żemożejednakcośztegowyjdzie.Aterazsięokazujepowiedzmy,żenicniewyjdzie (WarszawaW3NDąb). Stadion jest stadionem,aPragabędzie sobiedalejżyła.Aprzyjadąciludzieioniodjadą(WarszawaW5SDąb).NiezmieniPragi,niestety,ponieważjestzapóźno.Niezostałyprzyznanepraktycznieżadneśrodkifinansowe,awięcktośpoprostu,wydajemisię,zapomniałotym.TomiałabyćtakaszansadlaPragi.BojesttoEURO2012,tylesięmówiło o rewitalizacji, tak blisko tego stadionu, że niemożemypokazywać takich starych,obskurnychbudynków…natomiastbędziemypokazywaćstare,obskurnebudynki,ponieważniktniewygospodarowałpieniędzyna to, żebyza tosięwziąć (WarszawaW5NWia); […] ja tenstadionzdecydowaniewidzęjakoniedokońcastadionwcentrummoże…[…].Natomiastjestonzdecydowanieoderwanyodtejsubstancjimiejskiej,boniejestwżadensposóbpołączony.Natoteżtrzebazwrócićuwagę.Przecieżtenstadion,owszem,onsobiestoipodrugiejstroniemiasta,alejednocześnieto,coznajdujesiępoprzejechaniumostu…niewiem…jakośniekorespondujeznim.Jestprzejściedoinnegoświata.IcałaWarszawapodrugiejstronieWisłyjestinnaniżta…

82

niżnaprzykładStareMiasto,NoweMiastoczyjużniewspominamotychwszystkichobrzeżachWarszawy(WarszawaW8WThe). Różnicawiążesię,jakjużwspomnieliśmy,nietylkozkonkretnymiinwestycjamiwprzestrzenifizycznejmiasta,leczrównieżzesposobemprowadzeniadialoguzlokalnąspołecznością.Wtrakciebadań terenowychpytaliśmyoplany zmianprzestrzennych iprogramykonsultacji społecznych.Najwięcejnatentematdopowiedzeniamająprzeważnie„nawigatorzy”,choćsątoraczejogólni-kowestwierdzenia.Generalnie,respondenciprzekonanisą,że„jakiś”planistniejei„jakieś”kon-sultacjeodbyćsięprzecieżmusiały,boniemożliwejest,bytakpotężnychinwestycjinieuzgadniaćzespołeczeństwem:Informowalimieszkańcównapewno.Nibybyłyjakieśrozmowyspołecznewurzędziedzielnicy,aletozjakimśdużymodzewemonesięniespotkały,szczególnie,żeurząddziel-nicyinformowałonich,nałamachswojejstronydwa,trzydniprzedtaką...Przepisowomusząpoprostupowiadomić.Noitowszystko(WarszawaW6NDąb).Plantonapewnojest,tylkożeplany towszyscyrobiąodlatijakbyktośzapytał,czyjestplanidlaczegotaktosięrobi,tobydostałodpowiedź,żetakmabyć.NatomiastjaplanuczypomysłunaWarszawę,bojestEURO2012ijesttakiprzekrój,iztegokierunku,idlategobudujemy,itakączęść,itąobwodnicę,anieinną,niewidziałemipierwszesłyszę,żebybył(WarszawaW7NAlm). Jednaknawet„nawigatorzy”niepotrafią tychdziałańprecyzyjnieopisać,powołują sięnie-kiedynakonkretneakcje,alewłaściwieniewiadomo,zabardzo,kiedy,gdzieizjakimefektemjeprzeprowadzono.Otokilkawyimkówzwywiadów:-Aczytenplanbyłkonsultowanyspołecznie?-(długacisza)Planbudowystadionu?-Ten,októrymPanmówiteraz.-Ten,októrymjamówię,tak?-Notak…Czyonpoprostuniemógłbyćkonsultowanyspołecznie?Niematosensu,żeby…-Wpewnychelementachbyłkonsultowanyspołecznie,jakieśrozwiązaniadlaosóbniepełnosprawnych,dniotwarte,wczasiektórychludziezmiastamogliprzyjść i zobaczyć, jak się tobuduje, tego typudziałalność. I to były kwestionariusze jakieś? - Tobyły ikwestionariusze…Jużterazdokładnieniepowiem,różnegorodzajuanalizyrobioneprzezróżne-gorodzajustowarzyszeniaosóbniepełnosprawnych,dotyczącetego,czystadionysąprzygotowa-nedoprzyjęciaosóbniepełnosprawnych(WarszawaW3NWia). ZnówniecolepiejsprawawyglądawGdańsku:-Czykrzesełkatobyłajedynainicjatywa,wja-kiejbraliudziałmieszkańcypluskibice?-Nie,byłyjeszczebodajżekonsultacjespołecznedotyczącerewitalizacjiLetnicy,byłyjużtakiemniejzpompąrobione,aleteżkonsultacjedotyczącesektorówdopingowychnanowymstadionie.Natomiastbyłajeszczeankietaprzeprowadzona,aletomiałoraczej takie niewiążące, że tak powiem, znaczenie, to było takim raczej elementemdoradczymdlainstytucjimiejskich,dotyczącytego,jakmastadionwyglądać,tobyłobodajżetrzy-czterylatatemu,takaankieta,noifaktyczniebyłajedyniedoradczaponieważnp.tamwiększośćludziztego,copamiętamzagłosowało,żestadionmamiećzamykanydach,prawda,dachjestotwarty,żemamiećwysuwanąmurawę,amurawajeststała.Alepatrząc,podejrzewam,żekosztybyłybyowielewiększe,więctutajakuratwtymprzypadkuinstytucjesąjaknajbardziejusprawiedliwione,prawda (GdańskW5NKoł). WeWrocławiu teżzabrakłokonkretów:Mieszkańcygłosowalidlaprzykładuna temat tego,jakpowinienwyglądać tennowy tramwaj. Jeślio stadion chodzi,dostajemymaile, jestodzew w prasie. Ludzie jednak się żywo interesują. Zwłaszczawśródmieszkańców zachodniej części,

83

gdziesąnajsilniejdotknięcicałąprzebudową.Aletwierdzą,żetrzebatoprzeżyć,bobędzielepiej (WrocławW5NKwi);Pewnezmianysąpodwpływemmieszkańców.Niekonieczniepytaniwspo-sóbankietowy,niekoniecznietakiekonsultacjesąprowadzone,noboprzecieżniktniepytał,czychcąstadionnaprzykład.Azdrugiejstrony,niktniepytałteżWrocławian,czytaulicapowinnabyćbudowana.Więcciężkomipowiedzieć,czy…takiekonsultacjesięodbywają,aleone…tezmianywynikajązczyjejśpotrzeby.Nadziśsą topotrzeby…yyy…któresązwiązanezobserwacjamiwieloletnimiczyzpomysłemnarozwójmiasta,narozwójposzczególnejczęścimiasta(WrocławW1NKal);Byłykonsultacjespołeczne,choćbyzeStowarzyszeniemWielkiŚląsk–wywalczyliśmyzielonekrzesełkawbarwachklubu,nanowymstadionie,choćarchitektsięnatoniezgadzał,oraznazwęulicy,przyktórejbędziestadion–AlejaŚląska(WrocławW1NKar)

WPoznaniu z kolei zabrano się dodziałania dość profesjonalnie, zdaniem „nawigatorów”.Aleoefektachmieszkańcywiedząrównieżniewiele:[…]rzeczywiściejesttak,żekiedyzapadładecyzjaoorganizacjiEUROwPolsce,topewnekwestiezostałyzałożone aprioriniejako.Żenapewnoludzietegochcą.Żechcąkonieczniemiećstadiony,żechcąkonieczniemiećnowedrogi,oni na pewno po prostu tego chcą. I nikt tak specjalnie się o to nie pytał. Natomiast… jeżelirobićkonsultacjespołecznąwtego typukwestiach, toznaczy,cozrobićnaEURO i jakimikosz-tami,towtedy,anieteraz,tak?Bowtedytakiedecyzjezapadały(PoznańW21NSko);Swojegoczasu prowadziliśmy taki sondaż deliberatywny, który między innymi dotyczył funkcjonowaniastadionuwprzyszłości, i to teżbyło robioneprzez Instytut SocjologiiUW,na licencji profesoraFrieskina,który jestautoremtejmetody. I tosiępotwierdziło, tak.Żewiększośćosóbbiorącychudziałwtymsondażudeliberatywnymmiałaświadomość,dlaczegostadionpowstał,miałaświa-domość,jaktenstadionpowinienfunkcjonowaćitewszystkiedecyzje,którebyłypodejmowane

84

wsprawachfunkcjonowaniastadionu,chociażbyktomazarządzaćtymstadionem,byłykonsul-towanespołecznie.Wtrakcietegosondażudeliberatywnego.Itenmodel,któryzostałwdrożony, z operatorem zewnętrznym, poniekąd był wynikiem tego sondażu deliberatywnego (Poznań W13NSko). Kwintesencjępolityki informacyjnej,któraniezawierażadnej informacji,oddajewypowiedź„nawigatora”zWrocławia:Każdązmianępoprzedzająkonsultacjespołeczne.Zmianyprzeprowa-dzanesązgodniezplanemzagospodarowaniaprzestrzennegoorazwieloletnimplaneminwesty-cyjnym(WrocławW11NGie). Respondencidajądozrozumienia,żebrakujeimjasnychkomunikatówzestronywładzmiej-skich:Miastonieinformuje…właściwiemałojestreklamyjakotakoEURO2012.Janaprzykładchciałbymdostaćdorękitakąbroszurkę,gdziebyłobypowiedziane,żewzwiązkuzEURO2012mamytakąsytuację,tobudujemy,tamto.Przydałybysiętakierzeczy.WWarszawietegoniema…wogóle.Taknaprawdę,właściwieniedbająoto,żebyinformowaćludzinabieżąco,cosiędziejei dlaczego tak się dzieje. Brakowałomi na przykład…dobrze by było dostać, tak na przykład wCentrumidąc,informatorzrozpiską,cojestplanowaneikiedybędzieskończone.Miastomnienie informujeo takichsytuacjach,no toniemampojęcia, cosiębędziedziało,oprócz tego,cowiem,żesiędzieje (WarszawaW4SAlm).Powołują się teżnadobrepraktyki innychpaństw,sugerując zarazem, żew Polsce takich działań się nie podejmuje lub są one prowadzone nie-efektywnie:Zresztą,wiepani,wkrajachtrochębardziej rozwiniętychtademokracjabezpośred-nia…sąorganizowanereferenda–czychcecieigrzysk,czyniechcecie?Winnychkrajachludziemówią„nie”,wSzwajcarii,wNiemczech,weFrancji…Nie,niechcemy, chcemyczego innego.Chcemylepszychszkół,chcemylepszejsłużbyzdrowiaitd.Zwykletaniechęćjestwiększawśródkrajów bogatych, które już tomają, np. Szwajcaria. Czym biedniejsze kraje, tym bardziej chcąsiępokazać.Imwydajenamsię,żeświatonasmniejwie,tymbardziejchcemysięzaprezento-wać(WarszawaW1NWia)lubjedyniedlazachowaniapozorówadministracyjnejpoprawności: O konsultacjach społecznych, szczerzemówiąc, niewiem. Pewnie jakieś były, ale tylko tak dlazachowaniapozorów,cośtampopytaćludzi,żenibytojestważne,aletaknaprawdętowszystko itakbyłojużwcześniejzaplanowane.Jakmówię,całaWarszawajesttaka,takjestniestety(War-szawaW6EThe). Co ciekawe, tej niewiedzy towarzyszy stosunkowowysokipoziomzaufaniadowładzmiej-skich i zarządcówstadionów. Jakmówi„wizytator”zWarszawy:Nie,niewiemnicokonsulta-cjachspołecznych,aleno to jestwłaściwiegłównepytanie,októrymsięgłośnoniemówi:czyto jest na pewno to, czegow Polsce chciano? Ja na to patrzęw ten sposób, że to jest jednoz takichwydarzeń, z takich imprez, które są elementem tegomarszu Polski naprzód, no i któ-rewymagają poświęceń. I zdaję sobie sprawę, że taki sposóbmyśleniamoże byćwykorzysty-wany do przeznaczenia na to gros budżetu, a nie nawiele innych rzeczy. Zdaję sobie z tegosprawę, ale mam cały czas takie ugruntowane przekonanie, że to jest dobre, że coś dobrego ztegopowstanie(WarszawaW5WThe).OdpoczątkubudowystadionównaEURO,pomijającdrobnespory,niezanotowaliśmywsferzepublicznejżadnejpoważniejszejdebatynatentemat.Społeczeństwow zasadziemilczącoprzyjęło, że stadionybędą i trzeba je sfinansować, godzącsię zarazemnakonsekwencjeprzestrzenne, jakieniesiezasobą ichpowstaniewczterechmia-

85

stach.Niekiedyrespondencizgóryakceptujątakąsytuację,zakładając,żeswojedemokratyczneprzywileje zrealizowalipodczaswyborów:Myślę, żeprawogłosu to jestw trakciewyborów…jeżelibyprzykażdejinwestycjimiałobyć…miastomiałobysiępytaćmieszkańcówozdanie,to…jakbynienatympolegademokracja,prawda?(WrocławW8EKal). Niewszyscyjednakprzyjmujądecyzjewładzmiejskichztakapokorą:Mniesięniktotoniepytał.Tonarzucił,kurwa,nasz,naszprezydentDutkiewicz.Onsięnatozgodziłion,onotowalczył,ataknaprawdęniktnikogoonicniepytał,tylkosamaczystapolitykajest.To,toniktspołeczeństwa…Tojestpotężnemiasto,nie?Tutajmieszka700–800tysięcyludzi.Tojestnaprawdępotężnemiasto.Iniktnikogoonicniepytał,irozpierdalajątak,jakchcą,irobiąto,cochcą.Ajajakoszaryżuczekmamsobiesiedziećztyłucichoinicniemówić.Jakbymmiałdostępdogranatów,tobymrzuciłgranatatamdośrodka,aleniemamdostępu…(WrocławW3SKal). Oceniepodlegatakżejakośćwprowadzanychzmianprzestrzennych–ichtrwałość,estetyka,wewnętrznaspójnośćiharmonizacjazmiejskimpejzażem.StosunkowołatwoojednoznacznośćtakichopiniiwWarszawie,gdzie,jakwiadomo,„nicniepasujedoniczego”.Toteżwłaśniewstolicyzmianyprzestrzennezwiązanezbudowąstadionunajczęściejocenianesąjakoestetycznieniespój-neipozostawiającewieledożyczenia,apoziomumiarkowanejakceptacjidlaurodysamegoobiek-tuznajdujewyrazwnadawanychmuprzezlokalsównazwach:„poprutegacie”,„ruskatorba”itd.Jakzauważajedenz„nawigatorów”:Warszawaniemaspójnegocharakteru…Użyłapanisłowasamowolka…nozakładam,żetutajsamowolkijestmało,alemamwrażenie,żeoilepopierwszepowstajemnóstworóżnychprzepięknych,różnegorodzajubudowli,tomamwrażenie,żeniktnadtymniepanuje,niemówi,gdziecopowinnostanąć,gdzieniepowinnostanąć…(WarszawaW4 NWia).Pojawiająsięcoprawdazapisyprawne,którychefektemmabyćwiększajednolitośćsub-stancjimiejskiej,ale ichefektywnośćpostrzegana jest jakoraczejnikła:To jest tak.Pojawiłysięzapisy,określającecharakterystykęreklam,budynków.Aleczytobędziemiałoprzełożenienastanistniejącyinapraktykę,toniesądzę.Znaczytojesttak,żebrakujedobrejwoli.Bopewneprzepisysąpostanowione,natomiastbrakujewoli,żebytoegzekwować.(WarszawaW3NDąb). StadionNarodowy,określanyteżmianembulwy,budziniekiedysprzeciwjakozbytinwazyjnadominantanaprawymbrzeguWisły:Jeślipytaszomojąopinię,towydajemisię,żeprzytłoczyłtro-chękrajobraz,zabardzogozdominowałifajniejwyglądałtrochęnaprojekcieniżwrzeczywistości(WarszawaW5WThe).Respondenciwskazująponadto,żeprzywykliśmydotakiej,anieinnej,stolicyinicnasjużniezdziwi,jeślichodziozmianyprzestrzeniwarszawskiej:Cokolwieksięwy-budujenaEURO2012,niewzbudzitoniczyjegozdziwienia,boWarszawatakajużjest(Warszawa W4SAlm). Niecoinaczejpatrząnatesprawygdańszczanie–PGEArenaestetykąisymbolikąnawiązujedotożsamościGdańska,aponadtoefektyprzynosikampaniamiejska,którejcelembyłozbudowanieidentyfikacjiisymbolicznejłącznościpomiędzymieszkańcamiaobiektem:Nawetpatrzącnasta-dion,notoonzostałwybudowanywtakimcharakterzeGdańska,niejesttocałkowicietaka,forma,no,żestadiontostadion,więctwórzmy,jakchcemy,tylkozostałbardzomądrzeprzemyślany,jakmasiękomponowaćzGdańskiem,tak,jakmawręczopowiadaćpewnąhistorięGdańska,tak.Bosamkolor,samkształtjużnawiązujenamdobursztynu[…]staraliśmysię,żebytoniewyglądało,jakjakiśtakipostawionyklocek,żestadionmamy.Tylkoikształt,ikolor,inawetkrzesełkapóźniej,

86

towszystkotakbardzostaraliśmysięwkomponowaćwmiasto,żebytopotempasowało,poprostu (GdańskW5ESta);Stadionnapewnojestestetyczny,adopókimówionoonimjakobursztynie,tonapewnobyłspójnyzcharakteremGdańska.Bobursztynto jednozkluczowychsłów,któreprzychodząnamyśl,gdysięmówioGdańsku,itojestwłaśniebardzopozytywne,żetakgozapro-jektowano.Efektkońcowyjesttaki,żetoniedokońcawyglądajakbursztyn,alewciążoceniamtobardzopozytywnie.Więcjestdużyplus.Natomiastpozostałeremontyiinwestycjerealizowane wzwiązkuzEUROtoniemasensuoceniaćichestetyki–toinwestycjedrogowenaprzykład.[…]Noimyślęjednak,żedzielnicaLetnica,wktórejpowstaniestadion,skorzystanamistrzostwachestetycznie,botenajbardziejprzerażającerudery,nawpółwypalone,nawpółzasikane,jednakzostaływyburzone,ate,którezostały,zyskająnowąfarbęnaelewację.Topozytywne,powierz-chowne,alepozytywne(GdańskW1NKne). Zsympatiąiwyrozumiałościąnaswójstadionizwiązanezniminwestycjepatrzątakżewro-cławianie:Myślę,żemiastotakczysiakmusi…musiłączyćnowoczesność…z…zpowiedzmy,tradycyjnymiformamii…jeżelichodziodrogi,tonaprzykład…eee…niedokońcamisiętomożepodoba…niewidziałemtegoteżwostatecznymefekcie…jestpomysłtakizdobieniadrógnaskrzyżowaniachzkolorowychrurekpodświetlanychtam…literka„W”…itojestspójne,tyleżewidziałemtojużwparumiejscach…no…jeżelichodzioinneinwestycje…to…nowiadomo,żepowstająteżnowehotele…niewiemteż,ileichpowstało,aileniezostanieukończonych…toteżtrzebabybyłoindywidualniedootoczeniaokreślićtąspójność(WrocławW8EKal).Jakzaznaczajedenzrespondentów:Wrocławtomiastowolneiotwarte,więcwzwiązkuztymniemożnagozamknąćwśredniowiecznymcharakterze,czy…czysecesyjnym,prawda?Niemożnagozamknąćtylkoiwyłączniewnowoczesności.Zburzymycałemiastoibudujemyfajnebudynkinowoczesne,noto,jakgdyby…moimzdaniemWrocław…akurattaformułapasuje,czyliwolnośćwbudowa-niuiprojektowaniuprzestrzenimiejskiej(WrocławW1NKal). ZkoleimieszkańcyPoznaniadoceniająfunkcjonalnewaloryprojektówzwiązanychzokołosta-dionowymizmianamiprzestrzenimiejskiej:Powiemtak.Tewizualizacje,bootymnaraziemożemymówić, to świetnie się komponują.One sąmiastotwórcze,w zasadzie przenoszą trochę punktciężkościzobecnegonawolnetory.Itambędziepowstawałotakiecentrumhandlowo-biznesowo--komunikacyjne,itakoncepcjamisiępodoba.Niektórzymówią:takimałypoznańskiManhattan.Oczywiście,skalazupełnieniedoporównania,alefunkcjazupełniepodobna.Takienastosunkowoniewielkimobszarzeskoncentrowanietychfunkcjibiznesowych,handlowych,biurowych,komuni-kacyjnych.Wsąsiedztwietargówpoznańskich.Więctowszystkorazemtworzyjakąśfajnąkompo-zycjęnawizualizacjach.Jaktojużbędziewyglądałokonkretnie,jakbędąwyglądałyteobiekty,notojestzawszekwestiaocenyestetyki.Alefunkcjonalniemoimzdaniemtosięwpisuje,tworzyteżnowąjakośćfunkcjonalnąwmieście(PoznańW22NSko). Stosunekrespondentówdookołostadionowejmetamorfozywiążesięteżzjakościąprzestrzen-nejzmiany.Najczęściejjestondośćżyczliwy.Dominujepostawaakceptacjidlarozmaitychutrudnieńwcodziennymfunkcjonowaniu,którąmożnastreścićsłowamiprzytaczanymiwwieluwywiadach:musibyćgorzej,żebybyłolepiej.Pozostajenatomiastotwartepytanie,czyjesttojakiśszczególnyrodzajafirmacjizewzględunarangęmistrzostwEuropywpiłcenożnej,czyraczejjakospołeczeń-stwopoprostu„normalniejemy”izaczynamyspokojniejegzystowaćwewnikliwieopisanejprzez

87

MaxaWeberarzeczywistościkapitalistycznej,gdzieobowiązujereguła„odroczonejkorzyści”.Od-dajmyznównachwilęgłosrespondentom:PowiemCi,żetenstadionto…Wieluludzisięirytuje,botenstadionmiałbyćgotowy20styczniataknaprawdę.Potemmuzrobilijedenaneks,potemdrugi i tak dalej.Generalnie rzeczywiście niewygląda to zbyt elegancko i byćmożemedia powinnysiędotegoprzyczepić.Możeszpotwierdzićtutaj,żesiębijęwpiersi,żepowinniśmyzrobićdużąaferę,tylkożetojestzawszetak,żeidziesiędotychkontenerków,gdzietenBiegsiedzi,taspółka(BiuroInwestycjiEUROGdańsk2012Sp.zo.o.–przyp.K.S.),tamsięznimirozmawia,wypytujeiprzyszpila,apotemsięidziezobaczyćstadion,sięzwiedza.Wmomencie, jakwchodziszprzeztetuneledlapiłkarzynastadion,widziszkrzesełka,towszystko,topowiemCi,żeczujeszsiętakzajebiście…Autentycznie,jaksięczasemmówi,żekoparaopada,totakjest.Rozdziawiaszgębę.Patrzysz się, no i to jest taki obiekt, taka struktura, żewchodzisz tylko tam iwiesz, jesteś takionieśmielony.Jakwychodziszztego,toniechceCisiępisaćotym,że…Kogotoobchodzi,czytobędziepóźno,czynie.Tojesttakzajebiste,żesięcieszysz,żebędzie(GdańskW1NSta);Japo-wiemtak,jaoceniambardzopozytywnietezmiany.Uważam,żekierunekjestdobry,bojestpewnezrównoważeniepomiędzybudowądrógczytejtakiejinfrastrukturydrogowejainnychobiektów,typu Europejskie Centrum Solidarności, Teatr Szekspirowski czy inne przedsięwzięcia (Gdańsk W5ESta);Zdrugiej stronymamyteżświadomość,że trzebaprzeczekać tenokres, tak jaksięremontujemieszkanie,notrzebaprzeczekaćtenokres,żebywgruzach…w…w…w…wnieładzieiporządku,żebyzachwilęzobaczyćpełenefekttegoitymefektemszczycićsięprzezwiele,wielemiesięcyilat.Wfunkcjonowaniu…znaczy…trzebaprzymknąćoczy,zagryźćzębyiprzemilczećpewne…pewneutrudnienia,któresiępojawiają,wzwiązkuztym,żenaEURO2012powstajeileśprzedsięwzięćinfrastrukturalnych,któreułatwiąnamżycie.NietylkowzwiązkuzEURO2012będąatrakcyjnedlakibiców,alebędąatrakcyjnedlanasrównieżpoEURO2012,gdziebędziemynormalniefunkcjonowali,gdziebędziemymusielinormalniefunkcjonować(WrocławW1NKal);Cieszę się, żeEURObędziewPoznaniu,bowkońcuktoś się zajął tymi sprawami, które leżałyodłogieminiktsięniminiezajmował.Takżetobyłtakibodziecdozmianicieszęsię,żeonesą, imamnadzieję,żebędązrobioneporządnieidwalatapoEUROtowszystkosięnierozpadnie(Po-znańW1ESko).Miasto,miasto.No,kochana,niewiem,cocimampowiedzieć,miastomożebyćdumne,żematakistadion,nobomożebyćdumne,jestsięczympochwalić,poprostu.Niemusimysięwstydzić,o!Jesteśmyzadowoleniztego(PoznańW4SSko).Wypowiedzitepotwierdzają,żezjawiska, którymi jeszcze niedawno skłonni byliśmy się bezkrytycznie zachłystywać, traktujemycorazczęściejjakonormęielementnaszegokulturowegopejzażu. Wartozaznaczyć, żewwywiadachpojawiają się teżpróbyocenporównawczych– miesz-kańcyodnosząsiędoinnychstadionówiwskazująnapodobieństwaproblemów,zjakimimuszą wzwiązkuzichbudowąborykaćsięlokalnespołeczności:Powiemtak:każdezmiast,któreprzygo-towujeEURO,matakiesameproblemyiinnemająwiększe,ajatylkoczekam,ażWrocławprzetniewstęgęswojegostadionu,aimsiętrybunynaglezałamią,botamsięokaże,żegazułupkowegoniewykryli,żeprojektbyłdoniczego.Zresztąteżmieliprzecieżproblemy,boimDutkiewiczteżmusiałprzecieżfirmęwypieprzać.Jamamteżrodzinneinformacje,jakwogólewyglądarealizacjaróżnychinwestycji,czytodrogowychczytakich. I tamniematak,żetamsiędacośzrobićbezopóźnienia(PoznańW9NSch).Niekiedyjednakrespondencidoceniajądziałania„konkurentów”

88

przeciwstawiającjewłasnymsłabościom:Jakdlamnie,tojestjedenwielkichaos(wPoznaniu–MDiEAS).JakterazbyłamweWrocławiu,toonimająwszystkoznacznielepiejzorganizowane. Unastojesttakierozgrzebywaniewszystkiegonarazimisięwydaje,żeoniniemająporządku wtychremontach.Onijakośniepotrafiąsobieusystematyzowaćtejroboty.Jatamsięniewdraża-łamwto,coonirobią,alejakjeżdżępomieście,totowyglądatak,jakbychcieli,aniemogli.Takienieprzemyślanesąteremonty(PoznańW6i7GSko).

Miasto sprzedam okazyjnie!

Ostatniąkwestią, którejnależyprzyjrzeć sięwzwiązkuzprzemianamiprzestrzenimiejskiejwynikającymizobecnościstadionów,jestpromocja.Rozumianajednakszeroko–azatemnietylkojakozestawinstrumentówreklamującychEURO2012,lecztakże(amoże–znaszejperspektywy–przedewszystkim)sposobybudowaniaidentyfikacjimieszkańcówzestadionami,włączaniaichwmiejskąikonografięorazkształtowaniaprzyokazjimistrzostwwizerunkumiast-gospodarzyjakomarekkomercyjnych(promocjazewnętrzna),atakżemiejsc,którebudujątożsamośćswoichspo-łeczności(kampanieskierowanedomieszkańców). Zacznijmyodtego,żekampaniepromocyjnezwiązanezEURO2012(aletakżeznowopowsta-łymistadionami)skierowanesąprzedewszystkimnazewnątrz.Ichadresatamisąwgłównejmierzekibice,azwłaszczagościezzagranicy.Oilewodniesieniudosamychmistrzostwjesttouzasadnione(choćwłączeniemieszkańcówwteprocesybyłobywskazane,pozwoliłobyimbowiemłatwiejza-adaptowaćsiędozmian),otylewprzypadkupromocjimiasttrudnoprzedstawićjakieśracjonalneargumentyprzemawiającezatakąformułamarketingową.Wartozwrócićuwagę,że–zwyjątkiemGdańska–władzemiast-gospodarzynastawiająsięnapromowanieswoichmiejscowościgłówniewtrakciemistrzostwibezpośrednioprzednimi.Oswojeniztakąideąwydająsięjużrównieżnasirespondenci,którzyczęstowiążąstrategiereklamowemiastprzedewszystkimzsamymirozgryw-kami,eliminująckontekstmiejski:Promocjamiasta.No,promocja…Jeśliodbędąsięciekawemeczeiwszystkozagra,tonapewnobędziepromocja(PoznańW7SSch).Pókico,kampaniesąbardzoskromne,copotwierdzajątakżeopiniebadanychibadaczy:Powiedziałeśoreklamie,aleprowadzącwywiadysłyszę,szczególnieodturystów,żewcaletegoniezauważają…(WrocławW3SKar).Jakstwierdzajedenz„etnokibiców”:Napewnosąjakieśplanowane,jakjużbędziemiesiącdoEUROczytamtrzydzieścidnidoEURO…Takie,wiem,żesąwplanach,takieimprezyjakporównywalnadotej,cobyło„rokdoEURO”.TobędziewzrastałoikumulowałosiętużprzedEURO.Tobędziejużwtedynakręcaniekoniunkturybezpośredniopodmistrzostwa(WrocławW2EGie).„Świadek” zWrocławiadodaje:Jaknarazie,toniebardzosięzmienia.Narazietojużdomniedotarłygłosy,żeturyścisąniezadowolenizfaktu,żeniemożnajeszczedostaćgadżetównaEURO.Pozatym,jużzaczynasięodniewłaściwejstrony,skorotakdrobnapromocjajestproblemem(WrocławW4 SKwi).Władzemiejskie i instytucjeodpowiedzialnezapromocjęprzygotowująplanykampanii,jednak informacjeonich sądośćogólnikowe: Jawłaśnieprzewodniczękomórce, która towła-śnierobi,ponieważjesteśmybiuremdosprawEURO,posiadamykomórkędosprawpromowania

89

miasta.Oczywiście,żebędziemytorobić,mamyprzygotowanąprofesjonalnąstrategięijąterazegzekwujemy, tj. ruszyliśmyzniąnaczterystadnidoEURO,czyliwkwietniu,czylibędziemy jąkonsekwentnierealizowaćdotużpomistrzostwach,podhasłem„2012powodów,bypokochaćWrocław”,zktórychnumerjedenpowodemsąmieszkańcy,aktórymśtampowodemjeststadioniturniej,i innecegiełki.Wrocławjużnierazpokazał,żejestwstaniewypromowaćswojeatuty(WrocławW5NKwi). Wprzestrzenimiejskiej,próczstandardowejreklamynaróżnegorodzajunośnikachzewnętrz-

nych,pojawiająsiębardziejoryginalne formy– jakchoćbywrocławska fontannazpiłkami,wi-docznerównieżwprasieimediachzegaryodmierzająceczasdoEURO,maskotkii jednorazoweeventy.Ichskalajednakjestnatyleniewielka,żeniekiedytrudnojedostrzec.Sporadyczniespo-tkaćmożemytakżewykwityoddolnychdziałańzwiązanychzmistrzostwami–graffiti,muraleitd.(pomijamy tu oczywiście „wrzuty klubowe”).Oddajmygłos naszym respondentom: -Awidziszwogólenamieściesygnały,żetoEURO2012będzieijestcorazbliżej?-Uważam,żemało.Alejeszczewcześnie. Spodziewam się, że już nawiosnę przyszłego roku zaczną różne takie nowemiejsca powstawać jak grzyby po deszczu. Ale na dzisiejszy dzień tego niewidzę. Poza zega-remodliczającymczasdoEUROustawionymnaGrochowskiej.Któryzresztąstoi jużdośćdługo(WarszawaW 4 S Dąb);WWarszawie? Jakaś płachta na Pałacu Kultury? Żenada. Jakiś kwiet-nikna Trasie Łazienkowskiej? Żenada.Wydajemi się, że szczególniewWarszawie,wysiadając zjakiegośsamolotuczyzdworca,wszyscypowinninatknąćsięnainformacje,żetojestmiastoEURO.Tegoniema.Cowięcej,tojestchybatakiproblem,żepromocjaPolskinaEURO–przyzwy-czailiśmysię,żektośzatoodpowiada.Polacy,pokazującsięwświecie,nieprzypominają.Czekamyjakbynajakieśodgórneinicjatywy,anicnierobimytakiegooddolnie.Niemanaprzykładkoszulek,

90

żebymożnabyłozałożyć„jestemPolakiemijestemdumnyzEURO2012”(WarszawaW7NThe). BardziejwidocznisąsponsorzyniżmiastajakogospodarzeEURO.Wzwiązkuzmistrzostwamiotwierająsięteżnowelokale(gastronomiaihotele),ajużistniejącemodyfikująswąofertę.Jednakrównież tutaj działania sąpunktowe i sprowadzają sięgłówniedoekstremalnegowindowaniacen:Tu90%gości tobędą ludzie,którzyprzyjadątylkoraz. I jużwięcejniebędzieszans,żebyprzyjechali.Więcjabędęnapewnopodwyższałaceny,tobędzienormalne.Normalnieniepod-wyższamnażadne festiwale,ale tubybyło chybagłupio,gdybymniepodwyższała.Będziemychybaczekaćnawetdostycznia,janawetzablokowałammożliwościrezerwacji.Trzebazamknąćtenokresizobaczyć,cosiębędziedziało,jakiecenyinnehostelesobiepostawią(PoznańW6i7GSko).Są takżeprzedsiębiorcy,którzyprzygotowująspecjalnąofertęnaEURO,ale jestonara-czejmałowyszukana: - A jakoś się państwo przygotowują do tegowydarzenia? - Jużwymie-niliśmy telewizorynawiększe, apewnie, jakprzyjdzie czas jeszczebliższy, to sądzę, że zaopa-trzymysięwjeszczelepsze.Możewlepszejeszczenagłośnienie(PoznańW24i25GNSko).Inni wogólenieprzykładajądomistrzostwżadnejwagi:-Ajakwogóle,jeszczezapytam,wtakimrazielokalWarszawaPowiśle,myślipan,będzierobiłcośwzwiązkuztymEURO,jakieśimprezyokolicz-nościoweczywogólesięraczejniebędzieciełączyćztąimprezą?-Nie,raczejnie.Nojakbyłymi-strzostwaświata,towkażdejknajpiebyłtelewizorisięoglądałomecze,unasnie.Mystaramysięunikaćzbiorowegoszaleństwa,niezależnieodokoliczności,zjakichonopowstaje(WarszawaW10 NDąb)lubuważają,żejeszczejestczasnatakiedziałania:-ChcąpaństwonawiązaćdoEURO,flagi,dekoracje?-Jeszczeniemyśleliśmyotym,napewnofilmybędąinne.Poszukamyjakichśdo-kumentówopiłceczyjakichśbiograficznych,nawiążemydotegoklimatu.Aletakniemyśleliśmy,jesteśmyjeszcześwieżymhostelem,dużosiędzieje,wciążmyślimy,cotuwymyśleć,zrobić.Ażtakdalekonie.Pewniebędziemypotemmyśleć,pewnie całyPoznańbędzie żył tymEURO (Poznań W6i7GSko). Pojawiają się też obawy, że promocja prywatnychprzedsiębiorcówprzy okazji EUROmożebyćniedokońcazgodnazprawem:Kolejnarzecz,któraprzychodzimidogłowy,tojestużyciewizerunku,któryjużbyłkilkarazyużytybezprawnie,pewniesięto...powoli,mamnadzieję,siętozmienia,czyliużyciewizerunkustadionu jakotakiego, jakobryły,przezfirmykomercyjnedo, wjakiśsposób,dopromowaniaichproduktów(GdańskW8NKoł). Niepojawiająsięnatomiastinformacjeosamychmiastach,ajeślijuż,toniebudująonespój-negoprzekazunatemattego,jakmiastochcepromowaćsięzokazjiEURO,jakplanujebudowaćidentyfikacjęzestadionemiszerzej–zesportemjakotakim.Niemateżinformatorówdlagościnatematplanowanychimpreziinteresującychmiejsc,anidlamieszkańców–wzwiązkuzezmianamiwprzestrzenipublicznej:Na razie teżniemażadnych takich informacjiomieście.Niepojawiłysięmapy,informatory,punktyelektroniczne.Niewidzę,żebycośtakiegosiępojawiało.TegoweWrocławiujestdużowięcej.-Awidać,żebysięreklamowalipodtymkątemnamieście,niewiem, wrestauracjachczygdzieś?-Nie.Niewidziałam.Jedyneco,tozauważyłam,żeteportalesiętwo-rzą,którechcąpośredniczyćwwynajmowaniu.Tojestbardzoaktywne.Atakpozatymniewidzia-łamżadnejreklamyczybanerówwmieście,żebyjakaśrestauracjaplanowałacokolwiek(PoznańW6i7GSko).

91

Niecoinaczej,jakwspominaliśmy,promocjawyglądawGdańskuizauważajątorespondenci:-Ajakoceniaszreklamywprzestrzenipublicznej?-Reklamysąnabiletach,totaksięzaczęło,jakbyłotrzystadnidoEUROitonaprawdęrobiwrażenie,wszystkojestobrandowane,wszędzie,żeEURO,żebędzieEURO,żeGdańskwitamy,dobrzetowygląda(GdańskW7WGar);Jestcośtakiegokołostadionu,jasamosobiścietegoniewidziałem,alewiem,żejest…Sąminiaturyróżnychsta-dionów,międzyinnymiNarodowego,takiedużedosyć,więctojest,powiedzmy,takaciekawostkaokołostadionowa.Knajpy…Dostałemostatnioulotkędoskrzynkiaproposnowejchińskiejrestau-racjiwLetnicy.Miałemprzyjemnośćjużtamodwiedzić.Wiesz,środekjakiejśtakiejczarnejdupy,tamnicniema,atutajchińskarestauracjapowstała(GdańskW6SSta);-OJezu,tereklamytowszędziesą.Zauważyłam,żeja,notebilbordy,nowszędzie,dosłowniewszędzie,gdzietylkosięniespojrzyteraz.Ategoniebyłowcześniej.Nawetjakbyłamwczerwcuwdomu,toniewidzia-łamtegoażtyle,wiadomo,jaksięwjeżdżadoLetnicy,totamjestjedenbilbordzik,aleterazjest owielewięcej.Także,jeślichodziotakiereklamy,tojesttegopełno(GdańskW6SGar).Strzałem wdziesiątkęokazałysiętakżedniotwartegdańskiegostadionu:-Notomisięwłaśniewydajebardzopozytywne,boosiemdziesiątkilkatysięcybyło,około,takmówiliwradiu.Więcod10.00dookołoktórejtobyło,misięwydaje,żetobyłobardzopozytywne,tobyłwogólebardzodobrypomysł,żecośtakiegozrobili(GdańskW6SGar).RównieżkonkretnemiejskieimprezyrespondencikojarzązEURO:PodtymwzględemwGdańskuakurat,no,sąteimprezy.Streetwaves,Transvizualia.PodtymwzględemakuratGdańskmocnoruszyłdoprzodu.Pracowałemwtymrokuprzytychdwóchfestiwalachibyłonieźlecałkiem.AletotrzebawszystkojakośchybazrobićwterminieEURO,żebyludziomteżdaćmożliwość…Uważam,żesiępowoliwszystkorozwija,alezbytwolno(Gdańsk W6EGar). Pojawiasięteżjasnyprzekazdotyczącytego,żetrzebazadbaćoobywateliswojegomiasta–wprzekonaniujednejzpomorskich„nawigatorek”todonichpowinnabyćskierowanakampaniapromującamistrzostwaimiasto:Trudnomyślećopromocjitylkodlaturystów.Powinniśmyrobićtoteżdośrodka,boci,cotumieszkają,teżmająprzecieżznajomychnacałymświecie.Jeślionibędącoświedzieliotymmieście,tobędąjakbyprzyciągali.Jeślichodząiniewiedząnic,aniestetygdańszczanieniewiedząnicoswoimmieście,notojakonimająsami…Każdytakipunkcik,każdyznasmożenaswójsposób,wśródznajomychmówić,dlaczegotuwartoprzyjechać(GdańskW3NSta). Wydajesię,żepromocjemiejskiepomijająrównieżwymiarsymboliczny.Zresztąwprzypadkuwiększościmiast-gospodarzytakjednoznacznaidentyfikacjazestadionemniejestbudowana(chy-bażenaliniiklub–kibice):Miastojako…metonimialudzinimrządzących.Miastowtakimsensiezastępowania.Jakmówimy:miastodałopieniądze,miastoniemapieniędzy.Wtakimsensietak.Boczuję,żezatym,żemamytakiwypasionystadionimurawę,stoimiastoikuzynimiasta,ciotkiistryjkowie.Natomiastwtakimsensie:Poznań,nieczuję,żebystadionbyłelementemwizerunkumiasta(PoznańW14SSch).WprzypadkuGdańskawymyślnasymbolikaczasamizaskakuje,jed-nakbudowanietakiegonastrojuokazujesięnadłuższąmetęskuteczne–praktyczniewbadaniuniepojawilisięgdańszczanie,którymbysięnowystadionniepodobałiktórzybysięznimnieutożsamiali:-Zdecydowanietak;itopewnienakilkupłaszczyznach.Pierwszapłaszczyznatojesttakatypowowizerunkowa,takjakwcześniejwspomniałem,Neptun,Żuraw,wsumiemamnadzie-

92

ję,żetrzecimtymsymbolemstaniesięwłaśniestadion,któryjestraz,żeprzeogromny,dwa,żepiękny,atrzy,jeszczebardzomocnonawiązującydocharakterumiastazkilkupowodów.Pierwszyjesttaki,żejegopoliwęglanowepokryciedachowenawiązujedokolorówbursztynu,czylijednegozsymboli,którymisięszczyciGdańsk.Pozatymjakbywręginawiązujądobudowykadłubastatku,czylitojestteżnawiązaniedotego,żeGdańsktomiastonadmorskie,oczywiścieogromnąrolęod-grywatransportwodny,noijakbynaturalnepowiązaniestadionuzcharakteremmiasta.(GdańskW8NKoł).Respondencidoceniajątakżeznaczenietegoobiektudlabudowaniawizerunkusame-gomiasta–sązniegodumniiuważają,żepodnosionprestiżGdańska:Mamytenstadion,któryjestładnyimożnagobardzodobrzewykorzystać.MamytentunelpodWisłą,którymożnabardzozajebiściewykorzystać.JabymwalnąłwkażdymmieściewojewódzkimwPolscenaśrodkutakiLED-owywielkiekran,gdzienażywobybyło, ile jużmetrówtuneluprzekopaliśmy,żebyludziemoglikibicowaćbudowie.Takanapinka,alepowoduje,że to jestkontrowersyjne, ludzieo tymgadają,itakdalej(GdańskW1NSta);-CzybudowastadionuprzyczynisiędopromocjiGdańskawwymiarzeogólnopolskim,europejskimczyświatowym?-Myślę,żetak,botojesttakiłatwopo-kazywalnysymbol.Możnanapisaćtysiącsłów,pokazaćtysiączdjęć,wydrukowaćtysiącfolderów,któreniewielezmienią,natomiastpokazaniekilkunastosekundowejmigawkiwtelewizjiznaszymstadionem,który,podkreślam,jestbardzoładny–możewieledać.Niewiem,czytakiegórnolotneokreślenie,żetaknowoczesnystadionwpłynienawizerunekGdańskajakomiastanowoczesnego,jestuczciwe,myślę,żetonadużycie.AlebędzietakieskojarzeniewgłowachmieszkańcówPolski,żeskoromamytakifajnyobiekt,tomusibyćfajnemiasto(GdańskW1NKne). WeWrocławiuzkoleiobserwowaćmożemywręczpewnezniechęceniedobudowaniapromo-cjimiastanakanwiewyłączniesportu.Nasirozmówcywyśmiewajątękoncepcję,przypominając,że nośną ideąwprzypadku reklamy tegomiasta od dawna jest pojęcie kultury. Bardzo częstozresztąwspominająoESKiwydająsięztegotytułubardziejdumni,niżzprzyznaniaprawadoorganizacjiEURO2012.Poznaniacyzresztąrównieżdystansująsięodpromocjiopartejwyłącznienakulturzefizycznej:Nozawszetohasłobyło,nie,zktóregoludziekulturyisztukisięśmiali,żePoznaństawianasport(śmiech)(PoznańW12SSch). WarszawawopiniirespondentówsłabowykorzystujeszansęnapromocjęprzyokazjiEURO– nie prowadzi skoordynowanych działań promocyjnych, nie korzysta z potencjału Pragi, któryzresztądlasamych„nawigatorów”pozostajetajemnicą:-NaPragęjestpocojeździć?-Nie.Janiemampoco.Gdzieś tam, jakieś tampunktowe,FabrykaTrzciny,czasemsięgdzieśwpadnie,aletak...PragajestpozaWarszawą[…]wedługmniePragajestwartatego,żebyjąasymilowaćdostolicy,aletojestwielkieprzedsięwzięcieijakośtotrzebazacząć.Tobyłaokazja(WarszawaW12 NThe). Poznań kładzie większy nacisk na aspekty rynkowe promocji: - Właśnie, popularniej-sze – myśli pani, że EURO przełoży się na generalny wzrost popularności miasta, w sensie,że będziewzrost turystyki nie tylko podczas EURO, ale i po EURO? - Też dużo będzie zależałoodbazy hotelowej, od tego, jak będzie komunikacja rozwiązana, czy ci, co przyjadą, nie będązbyt narzekać na utrudnienia. W tym sensie. Poza tym mówi się, czy te hotele, które rzeczy-wiście będą powstawały, czy one później nie splajtują. No, ale zawsze są jakieś takie obawy. A jak tobędzie,gospodarczo, toniewiem.Nie jesteśmyaż takim rejonem,myślę, tenPoznań,

93

który by tak szczególnie przyciągał… (PoznańW 7 S Sch). Sami mieszkańcy zresztą nie majązbyt wiele do powiedzenia o atrakcjach swojego miasta: Jedyne, na co możemy liczyć, to że onasusłyszą,ktośbędziechciałprzyjechać,zobaczyćtomiasto,możenaprzyszłośćwtymbędziejakiśtakikapitał,tak?ŻeOK,jesttakiemiastojakPoznań,byłoonimgłośno,możeniewtymroku,niezadwalata,alezapięćlatsobiepojedziemy,jakjużzwiedzimywszystko,cojestfajniejsze.GdzieśtammożebędzietkwiłwgłowietenPoznań.Nonieoszukujmysię,niejesteśmyWenecją,niejesteśmyParyżem,tak?Tuzabardzoniemacooglądaćpoza,no…katedra,OstrówTumski,StaryRyneknoigdziedalej,nie?(PoznańW8ESch). Rzadkozdarzasięrozmówca,którynapromocjęmiast,budowanieichmarkiilokalnejtożsa-mościchcespojrzećszerzej,awielutwierdzi,żetakiezabieginiesąwogólepotrzebne,boEUROpromujesięsamo,aichmiastomajużbardzodobrąidentyfikacjęiuznanienazewnątrz. Jeślichodzioefektypodejmowanychdziałań,trudnojedzisiajoceniać.Jaksłuszniezauważajedenz„nawigatorów”,czaspokaże:-AczywedługPanamiastopotrafiwykorzystaćtęszansę,jakąjestorganizacjaEUROwpromowaniumiastairegionu,wtakiejperspektywieinstytucjonalnejmoże?-Myślę,żenatopytaniebędziemywstanieodpowiedziećsobiew2012,anawetw2013,jakzobaczymy,czyjakbytaliczbaturystówsięzwiększy,czytouroperatorzychętniejbędąpromo-waćwycieczkitutajdonas,doGdańska,czywięcejludzibędzieprzyjeżdżałotylkodlatego,żechcązobaczyćstadion,czy też jakiśmeczpoprostu.Nadzieńdzisiejszywszyscysobie tegożyczymy iwszyscytrzymamykciuki,żebytakbyło(GdańskW8NKoł). Możejednaktrochęszkodajedynejwswoimrodzajuokazji,któramożezostaćtakłatwozmar-nowana?

Recykling łuku triumfalnego

Generalna refleksja dotyczącawszystkich zmian, jakie przyniesie namwnajbliższym czasiebudowastadionów,jesttaka,żezawcześnienazdecydowaneoceny.Przełomowybędziezapewnerok2012inastępny(jeślichodziopromocjęmiast,sameprzemianyiichefekty)–wydajesiętoszczególniewyraźnewodniesieniudoporuszanychprzeznaswtejanalizieproblemów.Zmianyprzestrzenimiejskiejnastępująwdługichcyklachisąprzeważnietrwałe(aniekiedynieodwracal-ne),ponieważmamydoczynieniazmaterialnątkankąmiasta.Zkoleimetamorfozysymboliczne, októrychbyłapowyżejmowa,mimobardziejefemerycznegocharakteruwymagająrówniedługie-go(albojeszczedłuższego)czasu,bysięugruntowaćiokrzepnąć.Przyjęliśmyzatemzałożenie,żenaraziepodzielimysięzCzytelnikamiwstępnymirefleksjamiiintuicjaminatemattendencjirozwo-jowychwmiastach-gospodarzachEURO2012–takteżnależyzaprezentowanymateriałtraktować, awięcejdanychprzyniosąbadaniawtrakciekolejnychetapówprojektu. Wartoteżzauważyć,żejeślichodziostosunekdozmianprzestrzennych–istotniejszewydająsięróżnicepomiędzymieszkańcamiposzczególnychmiastniżmiędzywyodrębnionymiprzeznaszzespółczteremakategoriamirespondentów.„Etnokibice”,„świadkowie”,„nawigatorzy” i„wizy-tatorzy”nie tworzą jednobrzmiących frakcji– ichgłosywodniesieniudo różnychkwestiidoty-czącychprzestrzenimiejskiej rozkładająsięnierówno.Rzecz jasna,zdarzasię,że„nawigatorzy”

94

wniektórychsprawachorientująsięlepiejniżinni,a„etnokibice”bywająbardziejzacietrzewieniwkrytycedziałańokołostadionowych,alewodniesieniudozmianprzestrzennychnierysująsięwzasadziewyraźneopozycje.Bywa,żeinawigatorniezbytprzychylnieodnosisiędoinwestycjiwładzmiejskichigłośnojeganilubdecydujesiępominąćwymownymmilczeniem:–MógłbyPanopowiedzieć,jakzmieniasięprzestrzeńpublicznamiastawzwiązkuzbudowąinfrastrukturynaEURO2012?Pytamoto,coPanzauważa.Dworce,drogiitakdalej.–Niechcęsięnatentematwypowiadać(śmiech)–Wogóle?–Zewzględunato,żepracujędlaPaniGronkiewicz-Waltz.–Czylitematzamknięty…Anaokołojakoś?–Anaokoło,totakiegoburdelujeszczenigdyniebyłowmieście!(śmiech)(WarszawaW7NAlm). Wpodsumowaniutrzebateżponowniezwrócićuwagęnazłożonycharakterzmianwprzestrzenipublicznej.Mająonewymiar„twardy”fizyczny,infrastrukturalny,aledziałająturównieżczynniki„mięk-kie”–społeczne,kulturowe,estetyczne,symboliczneitd.Miejskiemetamorfozyróżniąsięzasięgiem,tempem,jakością.Rozmaiciebywająpostrzeganeiwaloryzowane.Wiążąsięznimiróżnorakielęki inadziejewielugrupspołecznych.Zpewnościąstwierdzićmożnajedno–bardzosilnąwspółzależnośćpomiędzyprzestrzeniąmiejskąastadionem,jednakwektorytejkorelacjiniesąjeszczedokońcaznane.Oczywiście,możemyposiłkowaćsię(zarównomy–badacze,jakidecydenci)doświadczeniamiinnychmiasteuropejskichorganizującychwcześniejmistrzostwa.Należyjednakpamiętaćohistorycznych istrukturalnychróżnicachpomiędzypolskimiprawie-metropoliamiamiastamizachodnimi. Czyczterynowestadionyzmieniąprzestrzeńnaszychmiast?Niewątpliwietaksięstanie,aledziśtrudnookreślićjednoznaczniekierunektejmetamorfozy.Czyzazmianąprzestrzennąpójdzieredefinicjaiprzewartościowaniemiejskiejkultury?Czyzmienionanaszespojrzenienaprzestrzeńpubliczną? Jeśli centra handlowe określamy mianem katedr późnej nowoczesności, to stadion zpewnościązasługujena to,bynazwaćgowspółczesnym łukiemtriumfalnym. Jakwiemy,bu-dowletemiałyogromneznaczeniesymboliczne, ichużytecznośćbyła jednakstosunkowoniska.Zczasem,gdyprzeminęłydnichwałyichfundatorów,wieleznichrozebrano,apozyskanywtensposóbmateriałspożytkowanoprzybudowienowych,bardziejfunkcjonalnychobiektów.Równieżwprzypadkustadionówniesposóbmówićonieograniczonejprzydatności.Tymbardziej trzebadocenićkulturowywymiarichobecnościwprzestrzenimiasta.Wartoprzytympamiętać,żeczte-rynowestadionynaEURO2012sąjedynieczubkiemgórylodowej–wyeksponowanym,botoobiektynajwiększe,najbardziejreprezentacyjneizwiązanebezpośredniozwielkąsportowafiestąoświatowymrozmachu.Jednaktakżewmniejszychośrodkach–Elblągu,Bielsku-BiałejczyOpo-lu–powstajątegorodzajuobiektysportowe.WcałejPolsce,jakgrzybypodeszczu,rosnąorliki.CzyichnajmłodsibywalcyzapełniąkiedyśmurawyEURO-boisk?Amożestaniesiętoszybciej,niżprzewidujemy?Jakmarzyjedenznaszychrespondentów:Tamsiępowinnocodzienniecośdziać,tobybyładlanas,dladzieciakówtakazachętasportowa[…]Że…„Mamo,zagrałemdzisiajnaSta-dionieNarodowymistrzeliłembramkę!”,tam,wjakimśturniejutrzecichklasszkółpodstawowych.No,jesttocośpięknegodlamałegoczłowieka(WarszawaW5NWia).

95

ANALIZA WARTOŚCI, IDEI, POSTAW i OCZEKIWAŃ MIESZKAŃCÓW GDAŃSKA, POZNANIA, WARSZAWY I WROCŁAWIA, ZWIĄZANYCH Z REKONSTRUKCJĄ PRZESTRZENI MIEJSKIEJ W RAMACH PRZYGOTOWAŃ DO EURO 2012 Aleksandra Litorowicz i Karolina Thel

MistrzostwaEuropyw2012rokumożnatraktowaćjakowydarzenieunikatowewnajnowszejhistoriiPolski.Wdyskursiepublicznymnajczęściejjestonoprzedstawianejakoszansa,wydarze-niepotwierdzającenaszemiejscew cywilizowanymświecie,dowódmiędzynarodowego zaufa-nia.Przygotowaniado rozgrywek zawierająwsobiewieleelementów,naogół jednakpodkre-śla się znaczenie tych „twardych”,materialnych, związanych z sytuacjąpolityczno-gospodarczą.Wśródwskaźnikówobrazującychzmiennąokreślonąjako„sukcespolskichprzygotowań”wymie-nia się najczęściejwyrażonew liczbach koszty i szacowane zyski, liczbę kilometrówwylanegoasfaltu, tonażzużytegodokonstrukcjistadionówbetonu itp.Małomiejscapoświęcasięzagad-nieniom związanym zwartościami niematerialnymi, tym samym– poprzez brak eksponowania wdebaciepublicznej–uznającjezamniejistotne. Jakwielkieznaczeniemająteniedocenianeelementy,świadczytzw.„aferaorzełkowa”.Okaza-łosię,żeusunięciesymbolunarodowegozkoszulekreprezentacjipiłkarskiejdoprowadziłodotaksilnegosprzeciwuspołecznego,że jegokonsekwencjeznajdująodzwierciedleniewświeciema-terialnymwpostacipustych–naznakprotestuprzeciwdecyzjomPolskiegoZwiązkuPiłkiNożnej–krzesełeknastadioniepodczasmeczutowarzyskiegozWęgramiwlistopadzie2011roku.Mecztenpewnieniebyłbytakistotny,gdybyniedwieokoliczności.Popierwsze,spotkaniebyłojednymzostatnichsprawdzianówprzygotowańkadrypiłkarzydowystępuwEURO2012,aoczekiwaniawobecwystępudrużynygospodarzysązawszeogromne:Myśl,żetakieprzykładyGrecji,czyKorei,którzyjakogospodarzebardzodalekozaszli.Tomożenaspociągną,wyprowadzającz grupy.Był-bymzadowolony,gdybyśmywyszliz grupy.Nawięcejnielicz,alejeżeliwyjdziemyz grupytobędęsięcieszył,także…Bylebyniebyłokompromitacji(Warszawa W 3 E Alm). Podrugie,meczówmiałstanowićsprawdziantechniczno-organizacyjnydlanowegoobiek-tu.KosztynieodrobieniaprzezPZPNlekcjizwartościniematerialnychpodzielanychprzezpolskichsympatykówfutbolusąpoliczalnewkategoriachekonomicznychirównająsięsumieniezakupio-

96

nychprzezkibicówbiletów,costanowikonkretnąstratędlaoperatorastadionu(por.Karwińska2007). Już choćby na tym przykładziewidać, czymmoże skutkować niedocenienie „miękkiej” sfe-ry związanej z organizacją mistrzostw. Zajmiemy się tu problememwartości, idei i oczekiwańmieszkańcówmiast-gospodarzymistrzostw Europyw piłce nożnejw 2012 roku: Gdańska, Po-znania, Warszawy i Wrocławia. Diagnoza dokonana została w oparciu o analizę materiałów zempirycznychbadań jakościowych–wywiadów,obserwacjiorazdokumentacji fotograficznej.Tekst–zewzględunaróżnyrodowóddyscyplinarnyautorek–podzielonyzostałnadwieczęści. Wpierwszejodnosimysiędowartości,ideiipostaw–zpunktuwidzeniapolitologa.Wdrugiej,okiemkulturoznawcy,przyglądamysięoczekiwaniom–zarównonadziejom,jakiobawom.

WARTOŚCI, IDEE, POSTAWY Karolina Thel

Analiza zgromadzonegomateriału empirycznegowyraźniewskazuje na dominację czterechwartości,którePolacyuznajązaszczególnieistotnewkontekścieEURO2012.Tewartościtonor-malność,prestiż,wartościnarodoweihedonistycznawspólnotowość.

Normalność

Normalnośćoznaczaosiągnięcieokreślonegostandardużycia.Jestwartościąrelatywną.Ka-tegorianormalnościodnosisiębezpośredniodoobiektywnychwskaźnikówjakościżycia,wtymfunkcjonalnościiestetykiprzestrzenimiejskiej,rozbudowyinfrastruktury.Respondencipodkreślaliznaczenietychelementówwkontekścieosiąganiaokreślonegopoziomurozwojucywilizacyjnego:Traktujęstadion,halęsportowądużą,jakoelementnormalnego,cywilizacyjnegopejzażumiasta.Niemożebyćtak,żePolskaorganizujemeczi niemagdziezagraćw stolicy.Stolicanormalnegoeuropejskiegokraju tejwielkościpowinnamiećpięknystadion.Pięknąhalęsportową,w którejbędąmogligraćRollingStonesii siatkarze,i wszystkoto,cosięwiążez cywilizacyjnymrozwojem.Niemasięcowygłupiać.Przecieżw normalnychwarunkachtojestpotrzebne.Todecydujeoatrak-cyjnościmiasta ionormalnościmiasta(WarszawaW1NWia); Polska jestkrajemnormalnym,europejskim.PodobniejakWrocław,jaki tomiasto,prawda?W związkuz tymniewierzę,żebymiasto,którejesttakdużei matakietradycje,niepotrafiłozaludnićstadionu.Niemówięw stuprocentach,no,alew osiemdziesięciu.Tojużsięopłaca(WrocławW3NGie). Koniecznośćosiągnięciategostandarduujawniasięjakopewnaoczywistośćdziejowa:Toteżniemożna tak traktować, że jest dworzec i  jest EURO, i  dworzec jestmodernizowany tylko zewzględunaEURO.EUROjestkolejnymargumentemzatym,żebytozrobić…i żebytozrobićdużo,dużoszybciej,tak...?GdybyniebyłoEUROtotewszystkiezmianynastąpiłybyw przeciągudziesię-ciulat,nopowiedzmyw przeciągudziesięciulat,niektóreszybciej,niektórepóźniej…(Warszawa W1NWia).

97

Oczekiwanezmianypostrzegasięwłaśniewkategoriach„normalności”anie„wyjątkowości”:Jeślidużobędziesięnastadioniedziało,tonapewnoodmieniWarszawę,alesamstadiontoniepomnik.Niemacosięchwalić, skorowszyscydookoław Europie,nawetnaUkrainiepodobnestadionymają.Tojeststandarddoktóregodobiliśmyi niemaw tymnicnadzwyczajnego.Najwyż-szyczas(WarszawaW6NAlm);Drażnimnieto.Robimyz igływidły.Tojeststandard,doktóregomydążymy…PoprostuPolacybędąprzezkrótkąchwilęzadowoleni,żewreszcienadążyliśmyzacywilizowanymświatem,gdziesąwszędziestadionyi niktsięniepodnieca,żematakizarogiem.Promocja,szansa,wreszcie.OdskoczyliśmytrochęMurzynomi jesteśmyo krokbliżejdoEuropy.Nicpoza tym (WarszawaW6NAlm). Oczekiwaniadotyczącepoprawyjakościżyciawmiastachsąprzezniektórychrespondentówkonfrontowanezrzeczywistością,któraniejestwstanieimsprostać:Wielurzeczy,któreobiecano,toichniebędzie.BomieliśmyzyskaćwięcejniewątpliwienatymEUROcywilizacyjnie,infrastruk-turalnie(WarszawaW1NWia);Budowanesąnibyteautostrady,międzyinnymidoWarszawy,którepowybudowaniuodrazuidądoremontu.Mnietozastanawia.Ponieważtaksięskłada,żesłyszałam,żejeszczenieotwarta,a jużdoremontu…(WarszawaW5NAlm). Odpowiedzialność zaniedociągnięcia i niezrealizowane, zdaniem respondentów, inwestycjespoczywanawładzach iwiążesięznieodpowiednimsposobemorganizacji:Robiądrogi, robiądrugąlinięmetra,którejoczywiściei takniedorobiądoEURO,alerobią.Przystankizmieniają,mo-dernizują,wszystkosięzmienia.Chodzątakiesłuchy,żez tymwszystkimniezdążą.PodczasEUROmająbyćzamkniętegłówneulicew centrum,Świętokrzyska.Mająbyć jakieśobjazdy,cuda.Napewnotozepsujewszystko,będziepełnokoparek,dziur.Zatotosiępowinnizabraćzedwaalbotrzylatatemu,jakniewięcej,prawda.Nobotowszystkoniemaszansbytu,żebytowszystkobyłozrobionenaczas(WarszawaW6EThe).Innyrespondentmówitak:Działaniasąrobione,moimzdaniem,takbardzochaotycznie,bardzobezgłowy.To,żejestbajzeltotalny,tojestjakbyoddziel-nasprawa.Pytaniebędzie,cobędziejaksięEURO2012skończy,a mywielu…żedużorzeczynieskończymyi niezrobimy.Gdzieścośrobimy,bojestjakiśwęzeł,a połączenianiema.I dalejniema.I sięjedzieprzezwyremontowanegoMarsa,a kawałekdalejjestkorek,bojestniedokończonytenwyjazdz miasta.Totrzebabyłobysięzastanowić,czytow ogóleopłacałosięzaczynać(Warszawa W1NAlm). Pojawiająsiętakżegłosy,żeprzygotowaniadomistrzostwstanowiłykatalizatorzmian,akiedysięskończą,zabrakniebodźcadodalszejintensywnejpracy:Niewątpliwie,całatakoncepcja,żeEUROmabyćpretekstemdotego,żebyśmysięrozwijaliszybciej,żebyśmyzbudowalinatenter-minwielerzeczy,którei takbyśmyzbudowali,tylkotrwałobytodużodłużej,notoEURObędziepretekstemdotego,żebyśmyzrobiliistotnycywilizacyjnykroki tosiętrochęzawaliło.I tomniemartwi.Żetakolejtakfatalniefunkcjonuje,żeniebędziedrugiejliniimetra.I tegosięobawiam,żejeślitegoniezrobimynaEURO,tosiępotemodłożyi będzietakjaktadrugaliniametra,czyliniewiadomokiedy(WarszawaW1NWia).Natleinnychwypowiedzinasząuwagęzwróciłatakżerefleksjadotyczącasposobudefiniowaniastandardunormalnościwdzisiejszym,szybkozmieniającymsięświecie:Poczujemy,żeosiągnęli-śmyteneuropejskistandard,tylkożehistoria…Standardysięzmieniająiwszystkoidzienaprzód.Jakjużbędziemymielistadiony,toznajdąsięnoweproblemy,nowewyzwaniai takżenowepowo-

98

dydokompleksów.To,żejeszczetychautostradniemamy,tożemetrojesttylkow jednymmieścieitojeszczejestbardzokrótkie...Kompleksysięznajdą,aEUROtylkonachwilępoprawinamnastrój (WarszawaW6NAlm). Normalnośćłączysięrównieżzzaspokojeniempotrzebybezpieczeństwa.Rzadziejniżmożnasięspodziewać,alejednakstosunkowowyraźniepojawiasięwwywiadachtakwestiaizwiązaneztymobawy:Kolegawygrał(bilet–przypisKT),noalejakbyz racjitego,żejegonarzeczonaniechce iść,bosięboiAl-Kaidy,uważażebędziezamach (śmiech),więc jaskorzystamz  tejokazji (WarszawaW3EAlm);Rodzinytam(nastadionypiłkarskie–przypisK.T.)narazieniechodzą,bomożnadostaćbutelkąpogłowie,mimożenibyniemożnawnieść (WarszawaW6NAlm).Wnastępującysposóbkomentujesprawęjedenz„etnokibiców”:Nozdarzasięw Polsce,jednakjestkiepskoztym,zkibicowaniem.Kibicowaniem.Toznaczykibicowaniemrodzinnym,toznaczymożna iść z  rodzinąale jest zawszeniebezpieczeństwo, żewarszawska żyleta albo inni kibice,którzykibicują,takjakpotrafią–czyliprzemocąwtargnąi możebyćnieciekawie (Warszawa W 1 EThe).Należyjednocześniezauważyć,żedlawielurespondentówchuligaństwojestproblemem oznaczeniumarginalnym,bardziejmedialnymniżrzeczywistym.

Prestiż Kategoria,którąhasłowookreślamyjako„prestiż”,odnosisiędopotrzebyszacunku.Kategoriatajestwpewnejmierzestopniowalna–odbyciarozpoznawanym,ażdoosiągnięciaodpowiedniejrenomy,nacowskazująwypowiedzirespondentów:Jesttopokazaniesięnaświat.Jesttopokaza-

99

niesięświatuwpewnymsensie.Iżadnerankingi,takiebiznesowe,czyjesteśmyzielonąwyspączyjesteśmyczym…Taknaprawdęniebudujątakiejrenomyjakwydarzeniesportoweczywydarzeniekulturalne(WarszawaW9EThe).Pojawiająsięrównieżwypowiedzi,wktórychnastępujebezpo-średnieodniesieniedokategoriiprestiżu:Namprzyznalitemistrzostwadlatego,żebypodciągnąćpoprostuprestiżowo igospodarczotączęśćświata,bowiadomo,żenajpierwnaEUROtrzebawydać,alepotemdwa,trzyrazytylesiędostaje(WarszawaW4SAlm). Zkwestiąprestiżurespondenciłączylirównieżkreowaniewizerunkupoprzezdefiniowanieroz-poznawalnegosymbolumiasta:Chodzio prestiż.Każdedużemiastomajakąśtakąwizytówkę.TomożebyćstarybudynekczyzabytekkategoryzowanyprzezUNESCOalbo…niewiem…ParyżmawieżęEiffla,noisąróżnekategorie.Jestjakiśzabytek,jestnowoczesnybudynekzaprojektowanyprzezznanegoarchitektaijestcośsportowego,bojednakktośoglądatemeczeiinnegorodzajurozrywkę.NoiStadionNarodowyłączytefunkcje.Bojestnowymobiektem,jestobiektemsporto-wym.NoiWarszawa,nieliczącPałacuKultury,niematakiejwizytówki,którąmożnanarysowaćtakjakwieżęEiffla,EmpireStateBuildingitd.,itd.(WarszawaW3NWia). Respondenciwskazywalinauwarunkowaniakształtowaniasiępotrzebyprestiżu,któreiden-tyfikowalijakoefektprocesu„doganiania”(zang.catchingup)inadrabianiazaległościwrozwojuspołeczno-gospodarczymwstosunkudokrajówEuropyZachodniej,którestająsiępunktemodnie-sienia:W krajachtrochębardziejrozwiniętych(jest–przyp.K.T.)tademokracjabezpośrednia.Sąorganizowanereferenda–czychcecieigrzysk,czyniechcecie?W innychkrajachludziemówiąnie,w Szwajcarii,w Niemczech,weFrancji…Nie,niechcemy,chcemyczegoinnego.Chcemylepszychszkół,chcemylepszejsłużbyzdrowiaitd.Zwykletaniechęćjestwiększawśródkrajówbogatych,którejużtomają,np.Szwajcaria.Czymbiedniejszekraje,tymbardziejchcąsiępokazać.Imwydajenamsię,żeświato nasmniejwie,tymbardziejchcemysięzaprezentować.Tojestnormalnarzecz.NaUkrainiewidaćtojeszczewyraźniej(WarszawaW1NWia).Otoinnyprzykładodwołaniasiędoprzykładukrajóweuropejskich:Tojestnajdroższaautostradaw świecie,którąwybudowaliśmy.Nokurcze,Włosi,Francuziwybudowalityleautostrad.Dlaczegomyniekorzystamyzichdoświadcze-nia?(WarszawaW5NAlm). Szukanie„istotnychinnych”,którzymajądostarczyćnamwartościuznaniaiprestiżu,należysytuowaćwkategoriiwartościallocentrycznych–ulokowanychnazewnątrzkategoriiJa/My.Moż-nawtymmiejscuprzywołaćrównieżpojęciejaźniodzwierciedlonej.Odnosisięonodoprocesukonstruowaniatożsamościioznaczazestawnaszychprzekonańnatemattego,jaknaswidząinni. Wanalizowanychwywiadachpojawiałysięgłosy,żewinnychkrajachfunkcjonujewielestereo-typównatematPolski,któreniesądlanaskorzystne.EURO2012postrzeganejestwkategoriiszansynaobalenietychnegatywnychstereotypów:Myślę,żetobędziedobrybodziec,żebysiętrochęruszyłow miastach,w którychmabyćEUROprzynajmniej.Coprawdametrobędzietrochępóźniej, ale będzie. No imożew  końcu przestaniemy być takimmocnym zaściankiem Europy. ImożeHiszpanieczyFrancuzizobaczą,żeu nasniechodząbiałeniedźwiedzienaulicach (Warsza-waW4EThe). Przyokazjianalizypotrzebzwiązanychzprestiżemujawniająsiętakżeskłonnościdomegalo-manii,alekomentarzyutrzymanychwtymtonieniezaobserwowanowielu:Stadion…jestmonu-mentalny,wielki[...].Wreszciejestjakaśinfrastruktura,żebyprzyjechaliRollingStonesiczyktotaki

100

(WarszawaW7NThe);Botobędzienajwiększystadionw Polsce.Klasaświatowa (Warszawa W 6 NAlm). Ciekawąuwagępoczyniłjedenzrespondentów:Tojesttakiparadoks,boPolacysąjednocze-śniezakompleksieni–tubymsięzgodził,aleteżmajątakiciągnabramkęw stronęmegalomanii–PolskaChrystusemNarodów…itd. […].Trochęnastowyleczyz kompleksów,trochęnamtopoprawinasząsamoświadomośći odbiórsamychsiebie,żemożemycośzrobićdobrze,profesjo-nalnie,nienazasadzie:hura,żemiesiącprzedimpreząmalujemytrawęnazielono,tylkorobimycośodA doZ…Zgodniez planem,jakNiemcy,spokojnie,potemjestimpreza…jakpracatopraca,jakzabawatozabawa.Kończysiętodużymsukcesemisięokazuje,żePolacypotrafiącośdobrzezrobić(WarszawaW3NWia).RespondentwskazujewswojejwypowiedzinacharakterystycznedlaPolakówkompleksy,zktórychpoczuciedobrzespełnionegodzieła(„welldonePoland”)manaswyleczyć.Wątektenpojawiasięwwieluwypowiedziach. ZproblematykąprestiżułączysiękwestiadumyzprzyznaniaPolsceEURO2012,którapoja-wiałasięwbardzowieluwypowiedziach.Dominującypoglądmożnasparafrazowaćnastępująco:naraziejestemzadowolony,azdumąjeszczepoczekam,jaknamwyjdzie:Niepostrzegamtegow kategoriidumy,znaczy…nofajnie.Napewnojestemzadowolony,botojestolbrzymiaszansa.Będędumnypotym, jaktosięwszystkoskończyi okażesięsukcesem(WarszawaW3NWia); Byłanapewnoduma,aleteżmieszanaz zaskoczeniem.Jednaktobyłodlamniezaskoczeniem.Aletowynikawłaśniez tego…z powodutychkompleksówi możetakiegopodejścia:„Eeee,i taknamniedadzą.Przecieżniemastadionów,nicniema”(WarszawaW3EAlm);Jestemdumny,oczywiście,bo…chociażdumajakaśtamjest,natomiast…właściwiebardziejtakiepodnieceniei niecierpliwośćdopadła,nobowiem,żebędziedużoemocjii czekamnateemocje.Duma,jakotaka,prawdziwa,żeterazmy…nie,nieużyłbymtakiegosłowa.Zadowolenienajwyżej (Warszawa W4SAlm). Pojawiająsięrównieżgłosybardzosceptyczne:Jalubięmojeteoriespiskowei janiewiem,czymydostaliśmyEUROdlatego,żenamsięnależało,czydostaliśmyEUROdlatego,żektośtamsięz kimśumówił,żezróbmytutaj.Myślę,żeto,czyjestemdumnyz EURO,możnabędziepowiedziećpo(WarszawaW3EThe). WieleosóbracjonalizujeodczuciazwiązanezprzyznaniemPolscerozgrywek:[…]czułemza-dowolenie,pewnąsatysfakcję.Nie,tobyłospontanicznezadowolenie,kogoś,ktostarasiębyćkry-tyczny,alecieszysięz tego.Z tego,żejegokrajosiągnąłcoś,cojestpostrzeganejakosukces.Kiedywszyscywokół ciebiepostrzegają to jako sukces, to ty też topostrzegasz jako sukces.Dopieropotemzaczynaszsięzastanawiać,czytorzeczywiściejesttakieosiągnięcie.Uniektórychzostajetopoczuciedotejpory,a u innychludzitoprzemija.Więczadowolenie,alenawetwtedydodumytobyłodaleko.PozatymEUROmusiałobyćwcześniejczypóźniejwPolsce,ponieważEURObyłojużw tylukrajach,żew Polscepoprostuwypadałojużjezrobić.Tojestnierozłącznezpolitykąisilnesąteżkwestiebiznesowe.UEFA,FIFAtojestrodzajpolityki,gdzielicząsięznajomości,pieniądzei warunkipanującenaświecie(WarszawaW6NAlm).

101

Hedonistyczna wspólnotowość Zwielubadańwynika,żewPolscepoziomkapitałuspołecznegojestniski.Nieufamyinnym,niepotrafimywspółpracować,niejesteśmyzainteresowaniżyciempublicznymiaktywnościąoby-watelską.Wświetletejdiagnozydośćzaskakującaokazałasiędlanasujawniającasięwwywia-dachpotrzebabyciarazemidocenianiewartościwspólnoty.Stadionstanowipołączeniepoczuciawolności,byciarazemiwspólnegoprzeżywaniaemocji:Znamtouczuciewłaśnieeuforiiw trakciemeczui jednościz ludźmi,którzysąwokółciebie.I tojestjakiśelementwolności,żemożnasięwykrzyczećbezograniczeń,możnateemocjezsiebiewyrzucić,bow codziennymżyciuniemożnatakich rzeczy zrobić,bo jest todziwniepostrzegane.Natomiastna stadionie jest takawolność.Niewolnooczywiścierobićwszystkiego,bosąograniczenia,aletakadobrzepojętawolnośćjestobecnanastadionie(WarszawaW4SAlm). Potrzebabyciarazemiradość,któratowarzyszyjejrealizowaniu,zostałyopisaneprzezteorięprocesówgrupowych;emocjeteodnosząsiędozjawiskazwanegologikątłumu,którazwalniajed-nostkęzciężaruodpowiedzialności,costanowidlawieluatrakcyjnąalternatywędlapowszechnieobowiązującychnormżyciaspołecznego:Wiemz moichwłasnychdoświadczeń,żenatejtrybuniekibolskiejosobaczujesięczęściąwielkiejgrupy.Wtedyczujesztakąwielkąmoc,żeniejesteśsam,tylkotysiącalbodwatysiąceludzijestz tobąi cokolwieksięzdarzy,tojesteścierazem.Tojestjaktakajednawielkaarmia.I nawetja,osoba,któranieuważasięzakibola,kiedystoinatrybuniekibolskiej,takieuczuciaczasaminachodząmnie,żejakbyterazpolicjaweszłanastadion,toi jabymstałtamitaksamosięlałz nimi,jaktenłysygościuobokmnie.Tojużjestbardziej–trzebabyo tozapytaćpsychologa–takamentalnośćzbiorowaczycotojest(WarszawaW3EThe). Jakwynikazcytowanejwypowiedzi,stadiontraktowanybywajakowentylbezpieczeństwa wprzestrzenipublicznej,oczymświadczyrównieżkolejnawypowiedź:Meczpiłkarskitoczęstojestjedynemiejsce,w którymwspółcześniemożnatakbezrefleksyjniei takpowiedziałbym–dziko[…]pokazywaćemocje,prawda?Nastadionieniktsięniewstydzikrzyczeć,niktsięniewstydzipłakać,ludziesięwzruszają,emocjonują.Czująsięw jakiejśwspólnocie.Oczywiścieprzeradzasiębardzoczęstounas,strasznieu nastosięprzeradzaw jakąśtakąplemiennąmentalność,powiedziałbym.Natomiast…bardzowielumieszkańcówtychmiastchodzinatemecze.Emocjonujesięi totaksięstajeautomatyczniejakąśmiejskąlegendą(WarszawaW1NWia). Odwołaniedolegendimagiipojawiasięjakoelementopisuwydarzeńiobiektówsportowych:napewnoniewątpliwienaprzyszłąpromocjęwpływbędziemiało to,kto tubędziegrał i jakiewynikitupadną.JeśliPolskatudobrzezagra,toteżniewątpliwieprzyczynisiędopromocji,boprzecieżciągleżyjemymitemWembleyikilkomainnymimitamisprzedtrzydziestulat (Warszawa W4EThe). Wartozauważyć,żeoilesamsportczyobiektsportowybywarozpatrywanywkategoriiwar-tościhedonistycznych (zabawa,święto,fiesta,emocje),o tyle faktorganizacjiEUROnie jest jużpostrzeganywtakisposób.Raczejzależynam,żebynasigościedobrzesiębawili,cobędziedlanasźródłemsatysfakcji,niżżebynamtosprawiłoprzyjemność,radośćzmiłospędzonegoczasu.Wanalizowanychwywiadachsilnieujawniasięstereotypowapolskagościnność–wrazzregułą„zastawsięapostawsię”.Wwypowiedziachrespondentówobecnejestrównieżprzekonanie,że

102

sprawdzimysięwroligospodarzy: (EURO2012–przypisK.T.)pokażenaszągościnność,żemywielokrotniebędziemypotrafilizaskoczyćtychludzi,podejśći zapytać,czywytowiecie,a możewampomóc–poprostutacyjesteśmy.Napijemysięzewszystkimi[...].Bomytacyjesteśmy–żebywszystkichnajeść,napić,pokazać.Janieznamludzi,którzybyprzyjechalidoPolski,znająckogoś,kto ichprzyjąłpodwłasnydach, iwyjeżdżając,powiedzieli:nie,wPolsce to sięnicniedzieje,wszystkojestbezsensuitd.(WarszawaW7NThe);To,cow całejPolsce,naszaotwartośćtakasłowiańska,ludzietusąprzyjaźni…żenicimtutajniegrozi…(WrocławW9EKar).Ujawniasięrównieżopinia,żeatmosfera iodpowiednieprzyjęciegościmożezrekompensowaćewentualneniedociągnięciaorganizacyjno-infrastrukturalne. Pojawiasięjednaktakżeproblembrakutolerancji:Napolskichstadionachniematolerancji,coniestetymuszęstwierdzić,cojestnowielkimminusemnaszegokibicowania.Zakażdymrazem,jaksłyszę…głosycośtam,jakiśpiłkarzjestczarno…czarnoskóryi odrazusłychaćjakieśudawaniemałpyalbo„rzucićmubanana”,notojestdebilizm…Nozdarzająsię jednostki,żeniesątole-rancyjne.Jeślichodzio rasę,prawda?Chociażnietylkoo kolorskórychodzi,bardzo,bardzodlaruchukibicowskiegowyznanieodgrywadużąrolęijest,nonietolerancyjnisąkibice,jeślichodzio wyznania(WrocławW9EKar).

Wartości narodowe Mieszkańcommiast-gospodarzystadion,iszerzej–instytucjaspołecznasportu–kojarzysięczęstozwartościaminarodowymi:Nacjonalizmzdecydowanie tak i patriotyzmteż.Nacjonalizmw  tym pozytywnym znaczeniu, jako przywiązanie do własnej nacji, a niekoniecznie wybijaniewszystkichinnych(WarszawaW4EThe). KategorianarodujestwPolscekategoriądeliberatywną.Wdyskursiepolitycznymczęstopoja-wiasięproblemokreślenia,ktojestprawdziwymPolakieminaczympolegaprawdziwypatriotyzm.Takanarracjajestobecnarównieżnastadionachpiłkarskich:Wszyscykibiceczykibole,bojednakichw  jakimś sensie… trzeba ichnazwaćprawdziwymi kibicami,bo sąpotężnie zaangażowanii żyjątym,toonisąbardzorozpolitykowani.I onimająwyrazistepoglądy,narodowo-konserwa-tywne.Nieznamżadnychkibiców,żadnejpolskiejdrużyny,którzymielibyinnepoglądy.Tojużna-wetniejestpatriotyzm,jeślichcemyrozdzielićpatriotyzmodnacjonalizmu.Ponieważnacjonalizmjesttutajagresywny,prawda?Tojestnawetcośgorszegoniżnacjonalizm,botojestnacjonalizmmałychspołeczności.OnisięczująPolakamii zwalczająinnedrużyny,ikibicóww derbach,wewła-snymmieście.Bijąsiętaknaprawdęo to,którzyz nichsąlepszymiPolakami.Tojestnacjonalizmw skalimikro(WarszawaW6NAlm). Wkwestiidefiniowanianarodupolskiegoniemazgodności.Byćmożezbrakutejzgodybierzesięwłaśniedośćinstrumentalnestosowanietejkategorii.Atrybut„byciaprawdziwymPolakiem/byciaprawdziwiepolskim”postrzeganyjestjakosynonimsłowa„dobry”,„właściwy”,„słuszny”,„celowy”:Mocnosięutożsamiam(zLechem–przypisK.T.),botojestdrużynapolska[...].Dlaczegoniewspieraćswoich?PrzecieżtoteżsąPolacy.Choćbyz tegopowodu (Warszawa W 3 E Alm). Wśródwartoścideklarowanychszczególneznaczeniemajątezwiązaneznarodem.Polska„na-

103

rodofilia”, która szczególnie ujawnia sięw dziedzinie nazewnictwa.MamyNarodoweCentrumKultury,NarodoweCentrumSportu,NarodowyBankPolski,NarodoweCentrumMuzyki,NarodowyInstytutFryderykaChopina,NarodowyInstytutAudiowizualnyitd.Jedenzrespondentówpodsu-mował tonastępująco:Wnaszymkrajucodruga rzecz jestnarodowa (WarszawaW6NAlm). Zdrugiejjednakstronyodzywasięgłos:WolęnazwęStadionNarodowyniżsprzedażnazwyspon-sorowi (WarszawaW8NAlm). Pojawiasięproblem,comożnauznaćzanarodowe,aconatakieokreślenieniezasługuje:Dla-czegozawłaszczaćpiłkęnożnąjakosportnarodowy?[…].Możnanazwaćtonaszymnajważniej-szymsportemnarodowym,aczkolwiekwielujestprzeciwników,którzyuważają,żenazwaStadionNarodowytozawłaszczenietrochę.Piłkanożnadostajetutajtaką,niewiadomojakąrangę.Możetojestprzesada(WarszawaW3EAlm);Niemapiłkinarodowejnaszej,piłkaniejestnaszą,żetakpowiem,narodowądomeną.Akurattanazwaniepasuje,tymbardziej,żeonniespełniarolistadionunarodowego,chociażbyztegowzględu,żeniematamżadnychlekkoatletycznychprze-widzianych….Gdybytobyłodlaróżnychdziedzinsportu,gdziemamylepszewynikialboniezłe,tomożespróbowałbymsiępokusićo takąnazwę(WarszawaW6NAlm). Pomimobrakuzgodnościcododefinicjinarodu,wwypowiedziachznacznejczęściresponden-tówujawniasięprzekonanieopowszechnościodbiorukategoriinarodowościjakokwestiiistotnejdlajednostek:Meczereprezentacjijednocząchyba…większośćpolskiegonarodu.Toznaczy,niekażdymusibyćfanempiłkinożnej,alenaprawdęmałoznamludzi,którzyw trakcieważnegome-czureprezentacjiniesąpodniecenitymfaktem.Nawetjeżeliktośniejestzainteresowany,tomakumpli,którzysą,igogdzieśzesobązabiorą[...]stadion,kiedygrareprezentacjajednoczycałynaródw dopingu(WarszawaW4SAlm). Innymężczyznamówi tak: Bo to stadion narodowy. Będą przychodzili ludzie, głównie Po-lacynamecze. Będzie się spotykał naród [...]. Polacy sąogólnie znani z wielkiegopatriotyzmui  nameczach to szczególnie okazują [...]. Zapraszam namecz najbliższy, bo tak to ciężko jestopisać słowami (WarszawaW6 E The). Podkreśla się znaczenie specjalnej,wyjątkowej atmos-fery związanej z przeżyciami, którew opinii respondentówmożna określić jako narodowe, nacowskazuje również kolejnawypowiedź:Wspieranie reprezentacji, bycie dumnym z reprezen-tacji – spoko. I  nacjonalizm, tak, pojawia się na stadionach i  to są takie negatywne odruchy, ipatriotyzmteż,itosątakiepozytywneodruchy[...]np.żewszyscyśpiewająhymnipóźniejmająłzyw oczach.Isięcieszą,jakPolakstrzelabramkęi sięmartwią,jakNiemiecnamstrzelabramkę (WarszawaW3NWia). Niektórzyrespondencipoddawalitenfenomengłębszej,krytycznejrefleksji:Terazwświeciekibicowskimtosięstałobardzomodne,żebyciekibicemłączysięz byciempatriotąi żeichoddaniedladrużynytotak, jakoddaniedlanarodu.Dlamnieto jest trochęsztuczne,tenpatriotyzmnastadionach(WarszawaW2EThe). „Polskość”manifestujesię(cojesttypowedlaprocesukonstruowaniatożsamościgrupowej)poprzeztworzenieopozycjiwpostaci„swoi”–„obcy”.Przykłademnatomożebyćmeczpolskiejreprezentacji(por.Wawrzyczek,2007):Pięćtysięcylattemusiębiliśmyoślimiszczękami,a potemmieczami,a terazwalczymyw piłkęnożną.Oczywiściemożnamówić,żetojestszlachetneitd.,itd.,aletojestw gruncierzeczystłamszenieprzeciwnikaizmieszaniegozbłotem,ipokazanie,że

104

jesteśmylepsi(WarszawaW3NWia).Zawodnicyto„nasi”(naszPolakwalczyzKliczko). Niektórekomentarzeidąokrokdalej:Napewnobędąjakieś,żetakpowiem:spinki.Nowiesz–jakieśścięciamiędzyPolakamiajakimśinnymkrajem.No,tojestpewne.O wielebardziejniżpewne[...].No,policjaniedaradytegoupilnować.Niemaszans(WrocławW8EGie).Wwypo-wiedzitejniepojawiłasięobawa,raczejoczekiwanie. Przynależnośćdo„naszych”okazujemy–jakwewspólnocieplemiennej–poprzezzewnętrzneemblematy,np.biało-czerwonyszal,którystanowielementidentyfikacji.Cociekawe–tenkomu-nikatjestbardziejskierowanydoczłonkówwłasnejgrupyniżdogrupyobcej. Wydaje się, żegdy chodziowartości związane zewspólnotąnarodową, teobserwowalnezachowania mają dla Polaków szczególne znaczenie. Ujawniają się w słownych deklaracjach, atakżewopisiesposobuzachowań–śpiewaniahymnu,innychaktywnościzwiązanychzkibico-waniem:Wtychkluczowychmomentachtowłaśniepodnosiszszaliki krzyczysz:POLSKA(Warsza-waW4EThe). Przynależnośćnarodowąmanifestujesięprzedewszystkimprzywiązaniemdobarwiinnychwizualnychjejprzejawów:Tychstadionówpowstaniekilkainiewiem,czyzagranicąbędąrozróż-niaćtakbardzo,żetojestakuratStadionNarodowy.Niewydajemisię,żebyonsięjakośbardzowyróżniał.Nomożetenwyglądbiało-czerwony, takibardzonarodowy (Warszawa W 3 E Alm). Pojawiająsięrównieżinnekomentarze:Czytoteżniejesttak,żemysiętychsymbolinarodowychbardziejwstydzimyniżpowinniśmy…?Mnienieprzeszkadza, żeon jestbiało- czerwony,mnieprzeszkadza,żeonjestbrzydki!Gdybytabiało-czerwieńbyłainna,gdybytoniebyłatakasiatkadruciana,no…(WarszawaW1NWia).

Relacje między wartościami w kontekście EURO 2012 Systemwartości to zespół wartości uporządkowanywedług stopnia ważności. Powiązaniamiędzywartościaminiesąwyłącznieliniowe.Doujawnieniahierarchiiwartościdochodzinajczę-ściejwsytuacjikonfliktowej,gdykoniecznyjestwybórirezygnacjazdanychwartości. ZgodniezkategoryzacjąpotrzebwedługMaslowa,wzrostważnościpotrzebwyższegorzędunastępuje dopiero po zaspokojeniu potrzeb niższego rzędu.Najniższe sąwartości często uzna-wanesązautylitarne(użyteczne–nieużyteczne)wodniesieniudopotrzebwyższych.Nadrugimbiegunieznajdująsięwartościautoteliczne–autonomiczne,naczelne,centralne;ich,realizacjajestdobremsamymwsobie. AnalizamateriałuniewskazujewyraźnienahierarchięwartościkojarzonychzEURO.Możnaraczejzauważyćpomiędzynimirelacjewspółzależności.JesteśmyPolakami,zasługujemynabycierównorzędnympartnerem dla krajów europejskich i oczekujemy takiej jak u nich jakości życia.Inaczej: Polska, chcąc być uznanym, równorzędnym partnerem,musi charakteryzować się ade-kwatnymdotychoczekiwaństandardem. Wartościmaterialne i niematerialne stanowią jeden z aspektów kształtujących ludzkie po-stawy. Mianem postawy określa się względnie trwałą dyspozycję człowieka do reagowania wokreślonysposóbnainneosobylubgrupyosób,wydarzenia,sytuacjeoraz,wreszcie,materialne

105

iniematerialnewartości.Postawawprowadzastannerwowejiemocjonalnejgotowościdopodję-ciadziałań,wywierakierowniczyidynamicznywpływnajednostkę,przezcopozwalajejreagowaćwokreślonysposóbnabodźcepłynącezotaczającegoświata. Postawaposiadatrzyskładowekomponenty,któremogąsięwzajemnieprzenikać,uzupełniaćibyćwróżnychproporcjach:elementpoznawczo-oceniający,elementemocjonalnyielementbe-hawioralny.Wkomponenciepoznawczo-oceniającymistotnąrolęodgrywawiedzanadanytemat, aprzedewszystkimświadomośćistnieniaobiektupostawy.Jesttonajczęściejwiedzaocharakterzeprobabilistycznym,któraniemapotwierdzeniawdoświadczeniu,leczjestteoretyczna.Formuło-wananajejpodstawieocenajestwięcbardzosubiektywna,nieposiadacharakterubezwzględniepewnego,obiektywnego,ponieważwiedzajednostekjestograniczona.Doświadczeniepojedyn-czychosóbniestanowirównieżźródławiarygodnegodlazbudowaniaocenynapodstawiepewnejwiedzy.Elementemocjonalnyzawierawzględnietrwałeuczuciaiupodobania.Mogątobyćpewnepozytywnelubnegatywneuprzedzenia.Emocjeokreślająwięckierunekpostawy.Toonerównieżmobilizujądozdobyciajakiegoścelu,dopodjęciaodpowiedniegodziałanialubteżpowodująznie-chęcenie.Towłaśnieemocjewywierajądecydującywpływnakształtowaniesiępostaw,silniejszyniżdoświadczenieczywiedza.Elementbehawioralnytozachowanie,którewynikazpostawy(por.Nowak1973). Postawy różnią sięmiędzy sobą zewzględuna ich treść, intensywność, kierunek, zwartość itrwałość.Kierunekpostawytorodzajuczucia,któreposiadadanaosobawstosunkudoprzed-miotupostawy.Wyróżniamypostawępozytywną,obojętnąlubnegatywną.Intensywnośćposta-wy to siła uczuć żywionych do przedmiotu postawy. Zwartość to spójność postawy. Chodzi tu ostopieńharmonijnościelementówskładowychpostawy(którewcześniejzostaływymienionejakojejkomponenty:poznawczo-oceniający,emocjonalny,behawioralny)podwzględemichkierunku

106

iintensywności.Wtrakciekształtowaniasiępostawynastępujewzrostharmonijnościmiędzytymielementami,choćnapoczątkuwystępująpewnenierównomierności.Trwałośćpostawytostopieńjejstabilności,niezmiennośćpodwpływemróżnychczynników,takichjakwpływpostawinnychosób,nowychwiadomościdotyczącychprzedmiotupostawy.Istniejąpostawy,któresąniezmienneprzezcałeżycie;sąteżtakie,któresąbardzokrótkotrwałeiniestabilne. Analizazebranegomateriałusugeruje,żedominującawśródmieszkańcówmiast-gospodarzyjestpostawaoptymizmu(odumiarkowanegodointensywnego).Towarzysząjejpoczuciebyciawy-różnionymizadowolenie:Napewnopierwszyrazmamyokazjęcośtakiegorobić.Jestnapewnowieluludzi,którzysięw tozaangażująi niemapowodów,żebywątpić,żeniemamyspecjalistów,żeniemamyzdolnych ludzi,którzynawet jeśliniemajądoświadczenia, tonadrabiajązapałemi takimwłaśnie…takąświeżością,kreatywnością,którzypotrafiąwypromowaćPolskę[...].Trzy-dzieściosiemmilionówludzi.Napewnoznajdąsiętacyludzie,którzysąinteligentni,wykształceni,kreatywni.Jestemoptymistąi myślę,żedamyradę(WarszawaW3EAlm).Wpostawietejkompo-nentpoznawczyjestmniejwstosunkudoemocjonalnegorozbudowany.Respondenciraczejmająprzybliżonąorientacjęniż rzeczywistąwiedzęna tematorganizacjiprzygotowańdomistrzostw.Najczęściej „słyszeli”,albo im„się zdaje”, że jakieśdziałania sięodbywają,natomiastniemająinformacjiszczegółowych. Szczególnieinteresującoprezentujesięaspektbehawioralnywodniesieniudowartości„nor-malności”.Najbardziejrozpowszechnionymobserwowalnymprzejawemstrategiizachowaniajestzaniechanie – zaniechanie ekspresji niezadowolenia, zniecierpliwienia.Wydaje się, że potrzeba„normalności”iwiarawmożliwośćjejosiągnięciadziękiEURO2012uruchomiłaumieszkańcówmiast-gospodarzygotowośćdopoświęceń:Warszawajestjednymwielkimplacembudowyw tejchwili. Po pierwsze staramy sięwykorzystać te środki unijne, co jest dobre. Tak generalnie todużosiędzieje,niektórzynarzekają,żewszystkonaraz,aleto jesttakienarzekaniedlasamegonarzekania.Bou naszawszecośmusibyćnietak.Nawetjeżeliterazmamytrudności,topóźniejbędziemymieliz  tegokorzyści. Jamambardzodobrezdanie.Uważam,żeprzestrzeńpublicznanatymzyskuje.Jestwieleuliczamkniętychzpowoduremontu.Jestwieleobiektówodrestauro-wanych.Tosąsamekorzyści,bowłaśniechcemysięwypromować i niedopuścićdoklapy.Lu-dzie się dwoją i  troją.Ogromne zmiany. Imbliżejmistrzostw, tymwięcej się dzieje (Warszawa W3EAlm).Innyrespondentmówitak:Niewidzępowodu,żebytomiałomiećjakieśnegatywneskutki,żebędąlepszedrogi,nowymost.Tosąpozytywneefektytego,żemiastoprzygotowujesięnaEURO2012.Jaakuratniewidzężadnychnegatywówtutaj,możepozachwilowymiutrud-nieniamiwtransporcie.Mamyzamkniętecentrum,terazjestkiepsko,aletocośzacoś (Warszawa W4SAlm). Postawietejtowarzyszyracjonalizacjaniepowodzeń,któremogłybyzachwiaćstrukturąocze-kiwań:ostatnio,coprawda,odwołane,możeniezbytprzyjemniewydarzenie…MiałbyćRedBullFighters,tenkonkurs,któryzostałodwołanyzpowoduopóźnień,aleopóźnieniazawszemogąsięzdarzyći oczywiścieniejesttochlubne,alemimowszystkouważam,żepowinniśmybyćbardziejwyrozumiali,bojesttogigantyczneprzedsięwzięciei całaaferaz tymischodami.Gdybycośsięstało,gdybyteschodyrunęły,zginęlibyludzie,notochybabyłobygorzej,niżjeżeliteraztozostałozauważone (Warszawa W 3 E Alm).

107

Wartpodkreśleniajestdużykredytzaufaniadanywładzompublicznym(rządowymisamorzą-dowym):MajądużykredytzaufaniaumniewładzeWrocławiaijeżelibędąwspółpracowaćz wła-dzamisamorządowymi,zwładzamiwojewództwa, tomożewyjśćnakorzyśćobustron,miastai województwa.Mamnadzieję,żesobieporadzą(WrocławW9EKar). Jednocześniezanalizywynika,żetenkredytnajmniejszyjestwWarszawieitunajczęściejpoja-wiająsięwątpliwościwobecautorytetuwładzypublicznej:Bojęsiętutajwłaśnietylkoo teinteresy,kiedywchodząw grępieniądze.Tostraszniekomplikujeipotemniewiadomo,ocochodzi.A jeżeliniewiadomo,o cochodzi,tochodziopieniądze[...]nieodpowiedniczłowieknanieodpowiednimstanowisku,żemożesięrównaćz tym,żezamiastinteresuPolskibędąsięliczyćznajomościalbopieniądze.Zamiastkompetencji.Więctutajmożebyćtenproblem(WarszawaW3EAlm).Możetowynikaćzfaktu,żeWarszawanatlepozostałychmiastwyróżniasięniskimiwskaźnikamipoczucialokalnejtożsamościisłabąidentyfikacjązmiejscem.Jednaknawettudajesięwyczućatmosferęszczeregooptymizmu. Wyznawanewartościdefiniująkryteriawyborucelówogólnospołecznychdążeń.Podzielanieprzezspołeczeństwosystemuwartościmożebyćpostrzeganejakostandardintegracjijednostkizespołeczeństwem.Ci,którzynieutożsamiająsięzpowszechnieaprobowanymiwartościami,częstopostrzeganisąjakooutsiderzy,buntownicy,wywrotowcy.Takiepostawywłaściwiebyłynieobec-newśródbadanych.Oileistniałypewnerozbieżnościwkwestiiocenymożliwościrealizacjitychwartości,otylewkwestiiidentyfikowaniasamychwartościrespondencibylistosunkowozgodni,niezależnieodwieku,płciipozycjizajmowanejwstrukturzespołecznej.Dominującąpostawąjestkonformizm,ewentualniekonformizmpołączonyideą:celesądobre,alesposóbrealizacjimógłbybyćlepszy(por.Merton2002). Natleinnychszczególniewyróżniłsięjedenzrespondentów,którypodałwwątpliwośćsamwybórcelówrozwojowych:GdybymjasięzajmowałpromocjąWrocławia,ważniejszebybyłydlamniesprawyartystyczne,sprawykulturowe,sprawynaukowe…żeważniejsząrzecząbybyło,żew rankingachuniwersytetówpolskichtenUniwersytetWrocławskijestnaszarymkońcu,to,żemaznakomitątradycjęteatralną,botoiGrotowskiiTomaszewskiweWrocławiu,żeztymiteatramimogłobybyćdużolepiej,żescenaoperowamogłabybyćdużociekawsza…WięczacytujęSłonim-skiego,którywpewnymmomenciepowiedział:„Światniejestpiłkąfootballową,światsiępodbijagłową”.Noijateżuważam,żejeżelimielibyśmypodbijaćświat,togłową,anienogą(Wrocław W11SKar).

Etos

Wproblematyceaksjonormatywnejważnymzagadnieniemjestkwestiazakresupowszechnościaprobaty:odjednostkowej(wtedymówimyosubiektywizacjisystemuwartości)dokompletnej(zo-biektywizowanesystemywartości).Badania,doktórychsięodnosimy,nieobejmowałycałegospo-łeczeństwa,leczspecyficznągrupę,jakąstanowiąmieszkańcydużychpolskichmiast.Towłaśnieztągrupązwiązanesązidentyfikowanewartości,nieprzypisujemyimwięcparametrupowszechności.Podkreślasię,żewartościgrupowetote,którepojawiająsięwgrupiewzwiązkuzokreślonąsytuacją

108

(wnaszymprzypadkuEURO2012wPolsce),istanowiądlaniejbodziecdodziałania.Wtymmiejscuwartoprzywołaćkategoriąetosu.Etos,zdaniemMaxaSchelera,tosferawartościtworzonaiuznawanaprzezkonkretnegoczłowiekalubgrupęludzi,pewnąkulturę.Myślę,żediagnozakategoriiwartości wodniesieniudoEURO2012zawierapewneodniesieniadoetosumieszczańskiego.Składająsięnatogotowośćdowspółpracywimięosiągnięciacelu,szacunekdoinstytucji,oilesprzyjająonetemucelowi,zainteresowaniejakościążyciaijejmaterialnymiwyznacznikami,otwartość,potrzebauznaniaiprestiżu(Scheler1987). Warto zauważyć, że cała problematyka zagadnień związanych z EURO2012 odnosi się doprzestrzeni,życiaspołecznegoigospodarkimiast.Samturniejstanowipewnącelebracjękulturymiejskiej.Wtymświetleniewydajesiębłędemdobórgrupyrespondentówprzyjętywprojekciebadawczym.Pozostajejednakpytanie,czyprocesyspołeczno-kulturowe,toczącesięwPolsceA,znajdująjakiekolwiekprzełożenienafunkcjonowaniePolski„drugiejprędkości”,czyjedynieutrwa-lająukładmiasto-wieśjakowymiarzróżnicowaniaspołecznego(por.Szacka2003:334-336).

A) Internalizacja

Trudno jednoznacznieokreślić,czywartoścideklarowanewbadaniuzostałyzinternalizowa-ne,czylifaktycznieuznaneiwłączonewobrazświataiwizjiwłasnejosobyprzezjednostki.Jeśliuznamy,żeaspektbehawioralny(np.noszeniebarwnarodowych,śpiewaniehymnu,kibicowaniereprezentacjinarodowej)matukluczoweznaczenie,torzeczywiściemożemypotraktowaćwartościzwiązaneznarodemjakozinternalizowane,aprzeztosilneitrwałe.

B) Egalitaryzm – elitaryzm

Rozwójkulturystadionowejwodniesieniudowartościwspólnotowychmożna równieżod-czytywaćwkategoriachegalitaryzm–elitaryzm:Widać,żeprzychodzą różni ludzienastadion:dresy,niedresy,podkrawatem.I widać,żekażdyjesttam...zachowujesiępodobnie,iwidaćtakiewyluzowanie.Kibicowaniepozwalabyćsobą,niejesteśw jakichśryzach.Czućtąwolność.Możeszsięwykrzyczećczyniewiem...(WarszawaW2EThe). Respondenci zauważali, że pozasportowe wykorzystanie nowych stadionów także zawiera wsobiepotencjałegalitaryzujący:Widziałempoprostunastadionach…comożnazrobićnasta-dionachpodkątemkultury,tak?Żemożnazrobić„Aidę”,żemożnawystawić„MadameButterfly”,no cuda niewidy!W  fajnymmiejscu,wykorzystując super fajny obiekt. I  nagle się okazuje, żemożnazaprosićnaoperę60tysięcyludzi,którzywcześniejniemielitakiejmożliwość,boniemajągarniturualboniewiedzą,jaksięzachowaćw operze,albowstydząsiętampójść;no,mogątampójść. I naglesięokazuje,żemożnatakiesacrumsprowadzić…nomożeniedoprofanum,aledoakceptowalnegoprzezludziizrozumiałegodlaludzi,i jednocześnienierobićz tegofestiwalukaszanki(WarszawaW3NWia). Jednak ujawniają się również opinie, że przestrzenie stadionu odzwierciedlają stratyfikacjęspołeczną. Podkreśla się zwłaszczabariery ekonomiczneutrudniające kibicom równydostępdowydarzeńiobiektówsportowych:[…]stadion,demokracja…średnio,zwłaszcza,żesąlożedla

109

VIP-ównastadionie.Wydajemisię,żez demokracjątomaniewielewspólnego (Warszawa W 3 EAlm).Respondencipodkreślali,żeniejesttoproblemwyłączniepolski:BiletnameczArsenalukosztował1funta.Dziśbiletóww ogóleniemapodobnodokupienia,a średniacenato150fun-tów.Jakmówiąinteligentnipiłkarze:footballprzestałbyćplebejskąrozrywką,a stałsięatrakcjądlaamatorówkawioruzkanapkami.W związkuztymtaktosięmadodemokracji (Warszawa W 1 NWia). Pojawiłysięrównieżwypowiedzi,wktórychtakiezróżnicowaniejestoczekiwaneiaprobowa-ne:Znammnóstwoludzi,którzy...zmojej,żetakpowiem,klasyspołecznej,ludzidobrzezarabia-jącychiktórzy...którzy...kibiców,którzybychodzilinamecze,gdybynieto,żeniemająochotyiśćicisnąćsięprzywejściu,prawda.Nojakbyniemająochotysiedziećnaplastykowychkrzesełkach.WszyscymająCANAL+w domui oglądająsobieORANGESPORT,prawda,i…irozgrywkiŚląskanastadionie.Także...Aciludzie–wielokrotnietosłyszałemwrozmowiezróżnymimoimikolegami–wsensiemówiliwyraźnie:będziestadion,będziemychodzić(WrocławW3NGie).

EURO 2012 a możliwość zmiany mentalności Polaków

Respondenciniewydająsięprzekonanidokoncepcji,żeEUROmożestaćsiękamieniemmi-lowymwpolskiejkulturze:Niejestemwielkimzwolennikiemtezy,żebyprzypomocysporturoz-wiązywaćjakieśważneproblemyspołeczne.NiechPanizobaczy,cosięstałoztąmultikulturowąreprezentacjąFrancji,którazdobyłamistrzostwoświataw98roku,prawda?Wszyscymówili,żeFrancjaarabsko-murzyńsko-biała,integracjafantastyczna,żeZidanenaprezydentaitd..,adwalatapóźniejpłonęłysamochodynaprzedmieściachParyża.Janiewierzę,żeprzypomocysportuudazałatwićjakiśważnyspołecznyproblem.I ciwszyscymająnadzieję,żebiało-czerwonanamaszt,iwszyscypójdziemyrazem,itonaspołączy,izakopietopórmiędzyPOiPiS-em,toniebardzo…(WarszawaW1NWia). Pojawiająsięopinie,żezmianymentalnościowetoraczejwynikrozwojucywilizacyjnego,aniekonkretnegozwiązkuzfaktemorganizacjimistrzostw.Obserwowanezmianyodbieranesąraczejzaprobatą.Respondenci–zwłaszczamłodsi i lepiejwykształceni–podkreślalirównieżwartośćkategorii„nowoczesność”:Myślę,żew Warszawiesięmentalnośćbardzoszybkozmienia,niezależ-nieodtego,żejestEUROczynie.Jestrewitalizacjadzielnic,ludziewyszlinaulice,sąjakieśstreetartoweprzedsięwzięcia.Robiąsięzupełnienowemiejscaniekomercyjne,niewymagającezupełnienakładówfinansowych.Wszyscyjeżdżąnarowerach.DużowWarszawiesięzmieniaijestempew-na,żetoniemanicwspólnegoz EURO(WarszawaW7NThe). Opisanewartościikształtowanenaichpodstawiepostawystanowiąszkielet,nabaziektóregotworząsięoczekiwaniaiobawymieszkańcówzwiązanezrekonstrukcjąprzestrzenimiejskiej.

110

OCZEKIWANIA: NADZIEJE I OBAWYAleksandra Litorowicz

Jednąztezstawianychprzeznaszzespółwmaju2011roku,awięcnapoczątkuprowadzonychbadań,byłata,żebudowastadionówwramachprzygotowańdoEURO2012jestmetaforąwielkiejprzebudowyPolski(zpewnościąnajwiększejodczasówodbudowypodrugiejwojnieświatowej),atymsamym–aspiracjicywilizacyjnych.Rozmowyzrespondentamizwszystkichczterechgniazdbadawczychnietylkofakttenzwyklepotwierdzały,lecztakżedobitniepoświadczyłyosłusznościobraniaprzeznasbadawczejperspektywymikro.Toniejestjużbowiemtylko„wielkaprzebudo-wa Polski”. Zachodzące zmiany przez naszych rozmówcówwielokrotnie porównywane były doremontuichwłasnegomieszkania–wpewnymmomencieniezbędnego,zwykleuciążliwego,aleiświadczącegoogospodarzu,atakżemogącegoprzynieśćwielekorzyścizarównowcodziennymżyciu, jak i „odświęta”:Alemamy teżświadomość, że trzebaprzeczekać tenokres, tak jaksięremontujemieszkanie,notrzebaprzeczekaćtenokres,w gruzach,wnieładzieiporządku,żebyzachwilęzobaczyćpełenefekti tymefektemszczycićsięprzezwiele,wielemiesięcyi lat(Wrocław W1NKal). Zacznijmyodmaterialnej tkankimiasta–wielu respondentówokreślabowiemmiasto jakożywylubmartwyorganizm,awięcbyt,któregokondycjanajlepiejodzwierciedlajakośćiharmo-nijność zachodzących zmian.Według respondentówprzygotowania do EURO2012mogąwięcprzynieśćpozytywnelubnegatywnekonsekwencjezwiązanezmiastemijegofunkcjonowaniemalbo–chociażopiniatadotyczyłajedynieśladowejilościprzypadków–niezmienićnic. Zdecydowanawiększośćnaszychrozmówcówzewszystkichbadanychgrup(„etnokibice”,„na-wigatorzy”,„świadkowie”,„wizytatorzy”)oczekujeznaczącychzmianwinfrastrukturzemiejskiej,którepodniosąfunkcjonalnośćmiastainadrobiązaniedbania„sprzeddwudziestulat”.Mieszkańcyczekają namodernizację czy też budowę lotnisk, dworców, dróg,mostów, linii tramwajowych,metra.Precyzyjniewskazująnanajwiększebolączkiwłasnychmiastiprzypominająotym,conapewnoniepowinnozostaćpominięte:chodzioobwodnice,przejściapodziemne,fasadybudyn-ków,chodnikiczy–bardzoczęsto–oogólniepojętąokolicęokołostadionową.WtychwłaśnieprzypadkachorganizacjaEUROpostrzeganajestjakogeneratorzmian,którenigdybynienastąpiłylub–wnajlepszymprzypadku–naktóreprzyszłobyczekaćlatami:Chybakażdyjestzadowolony,żeprzyjdzienanowowyremontowanyDworzecCentralny,aniebędziewysiadałw syfie.Każdyjestzadowolony,żezDworcaWileńskiegoczygdzieśtamgłębiejz TargówkawpiętnaścieminutbędziemógłpodjechaćdoCentrummetrem[…]będąlepszedrogi,nowymost.Tosąpozytywneefektytego,żemiastoprzygotowujesięnaEURO2012(WarszawaW4SAlm);I tychdróg,któremyw tejchwilibudujemy,napewnobyniebyłotakwiele,gdybyniebudowastadionu.NiebyłobyEURO,niebyłobydróg.EUROsięskończy,a mybędziemymielitedrogi.I lotnisko(GdańskW3NSta). Wymienionezmianywtkancemiejskiejokreślanesąjako:„największyplusEURO”,„szansa”,„impuls”,którynietylkodoprowadzimiasto„doporządku”,leczwygenerujenowesymbole(sta-diony),zwiększyprestiż,uatrakcyjni,rozpropagujemiastozagranicą,zbliżyjedoEuropyi–być

111

może–wpłyniena rozwój turystyki.WtejafirmatywnejwersjiEURO jestszansącywilizacyjną,którąnależywykorzystać. Podobnychzmianoczekująrespondencibardziejsceptyczni–onizkoleitraktująmodernizacjęinfrastrukturyjako„dojściedonormy”,boprzecieżfunkcjonalnelotniska,czystedworce,estetycz-nebudynkiinowoczesnestadionypiłkarskieto„nicnadzwyczajnego”,zwłaszczawkontekściein-nycheuropejskichmiastpodobnejwielkości.Poprawajakościinfrastrukturymiejskiejniejestwięcżadnymnovum,którymmożemy„chwalićsięwEuropie”,ajedynie„podgonieniem”standardów,którebynajmniejautomatycznieniesprawi,żeomiastach-gospodarzachstaniesięgłośnonaświe-cie.Dośćdosadnieiironiczniepodsumowałtenfaktwarszawskiurzędnik:Drażnimnieto.Robimyz igływidły.Tojeststandard,doktóregomydążymy…PoprostuPolacybędąprzezkrótkąchwilęzadowoleni,żewreszcienadążyliśmyzacywilizowanymświatem,gdziesąwszędziestadionyi niktsięniepodnieca,żematakizarogiem.Promocja,szansa,wreszcie.Odskoczyliśmytrochęmurzy-nomi jesteśmyo krokbliżejdoEuropy(WarszawaW6NAlm). Jakwidać,zmianywmieścieniesąprzyjmowaneprzezwszystkichrespondentówzjednako-wymentuzjazmem.Inneobawydotycząprzedewszystkimbrakuspójnościpodejmowanychdzia-łań,ogólnegorozgardiaszuwprzestrzenipublicznej,przeciągającychsięutrudnieńkomunikacyj-nych,brakuogólnejwizjiiniedofinansowaniainnych,niezwiązanychzEURO,zmianwinfrastruk-turzemiast.Wieleosóbwyrażatakżeobawędotyczącąniewystarczającychzasobówfinansowychniezbędnychdorealizacjiwszystkichzakładanychplanów(częśćjużterazjestprzekonana,żesąonezamałe).Wiążesiętościślezkolejnymscenariuszem,którymartwinaszychrespondentów–żepoprostu„niezdążymy”,azagranicznygośćnawłasnejskórzeprzekonasię,cooznaczahasło„Polskawbudowie”.Nieznaczytojednak,żezmianymająbyćdokonywane„połebkach”–iry-tacjępołączonązestrachemprzedkompromitacjąbudzązabiegidoraźne, fasadowe,mającenacelu„zamiecenieproblemówpoddywan”,aniefaktyczną,trwałązmianę:Poprawejstroniewidaćładnystadion,a odwracasięipodrugiejstroniewidaćwłaśnieteopustoszałebudynki,bojużdoEUROsięz niminicniezrobi,iwłaśnietojesttakim…to,żejesttenstadioni jestładnie,totenobszarjestdlamniezamały,iteosoby,którebędąjechałynatenstadion,będąmiałytakikontrastniesamowity,botujestładnie,tamjestbrzydko(GdańskW1EGar);Coztego,żemamyodno-wionedworce,jakmamystrasznybałaganz kolejami.NieradzimysobiezprzewozemPolakównacodzień,tojakporadzimysobieztylomaosobamizzagranicyizewzmożonymruchemw trakciemistrzostw?Polacy jeszcze sądo tegoprzyzwyczajeni, ale copowiedzą turyści zagraniczni, jakspóźniąsięnameczprzezpolskąkolej. Iznowubędziewstyd(WarszawaW6NAlm);I potemsięokaże,że…żezrobiono,botrzebabyłodojechaćz lotniska,noisiędojechałodostadionu,alepotem,żebywyjechaćjużz miastatenkawałekodtegostadionu,tojużkompletnie…kogotoobchodzi?Dostadionudojechali(WarszawaW7NAlm);Niemożnatylkoprzejśći pomalowaćelewacji,trzebarównieżzająćsiępomocątymludziom,którzytammieszkają,bomożnazbudowaćbardzoładnąokolicę,azostanąludzie,którzysobienieradząi okolicabędziefajnawizualnie,alemożepozostaćtakasama,jakajestdotejpory(GdańskW8ESta). Wypowiedzitedoprowadzająnasdokolejnejparypojęć–dumyiwstydu.Taczęśćrozmów-ców,któradeklarujedumęzpowoduorganizacjiprzezPolskęEURO2012,oczekujeprzedewszyst-kimdocenieniawłasnegomiastaprzezPolskęiEuropę:Tojestwizytówka,tojestwizytówkaPolski

112

całej.Wrocław,DolnyŚląsktojestwizytówkanacałąPolskę(Wrocław8SKar);Myślę,żebędziebardziejprestiżowy,nomyślę,żejednakGdańskstaniesiętakimmiastembardziejpoważanymniżinnemiasta(GdańskW7EGar). LokalnaczyteżnarodowadumakonstruowananapodstawieporównańzkrajamiEuropyZa-chodniejbudziirytacjęczęścibardziejwykształconychlub(zwykle)młodszychrespondentów.Niemająonikompleksówzwiązanychzwłasnąnarodowościąinieczująsięzobowiązanidoudowad-nianiakomukolwiekswojejeuropejskościinowoczesności. Kategoriawstydupojawiała się z koleiwwypowiedziachdotyczącychniedociągnięćwbu-dowiestadionów:Czyfaktyczniewszystkowypaliw sensiebudowyi czyniebędziemysięwsty-dzili?Czyniebędąnaostatniąchwilęmontowaćkrzesełek,dzieńprzedEURO?Aleokazujesię,żeUEFA się zabezpiecza, także. Że nie będzie tak, że przyjadą i  dzień przedmeczem zobaczą,że drzwi niema na stadionie (PoznańW5 S Sko).Wypowiedź ta,według której kompromita-cjiunikniemyjedyniedziękiczujnościUEFA,nie jestodosobniona.Wedługczęści respondentów znaszychwewnętrznych „wpadek” i problemów (związanych zbezpieczeństwem,profesjonali-zmem,standardamiitd.)będziemyrozliczaniprzed„wielkimbratem”.Jegoaprobatajestgwaran-temtego,żezagranicznykibic,przyjeżdżającdonas,niepodejmujewiększegoryzykaiwie,czegosięspodziewać:A ponieważPolskajestczęściąUnii,tojestjakąśtamgwarancjąbezpieczeństwa.ToEURO,misięwydaje,w przypadkunaszychmiastbędziedodatkowymdowodemdlaludzinaZachodzie,żetujestnormalnie,bezpiecznie,kibicesiębawili,jestEuropa,sąknajpy(GdańskW1NSta).Równiewyraźneobawydotyczątego,żegościezzagranicyzetknąsięzbolączkami,zktórymimystykamysięnacodzieńi,niemającwyboru,trochędonichprzywykliśmy.Wtymkontekściewymieniasięutrudnieniawkomunikacji(szczególnieczęstowspominanyjestprzewoźnikPKP,aleiniewystarczającasiećścieżekrowerowychczykomunikacyjnyparaliżmiast).Respondencizwra-cajątakżeuwagęnaniedostatekinformacjiturystycznej,brakdarmowychtoalet,niewystarczająceudogodnienia dla niepełnosprawnychw przestrzeni publicznejmiast, brak odpowiedniej liczbymiejscnoclegowych,wizualny„śmietnik”wprzestrzenimiejskiej(np.chaosreklamowy)czyeste-tykępamiątekzwiązanychzEUROiodwiedzanymmiastem:Tegosięnaprawdęboję,żetopójdziew takimkierunkutaniochy,byleczego,aleintratnyinteresdlatych,którzytorobią,aletaki,któregojasiębędęwstydziłai będęszłaznowupoDługiej,ibędępatrzyłaalbonateżabkiskaczące,albocodziesięćmetrówstadiontańczący,z piłkarzykamiw środku.Tegosiębardzobojęi obawiamsię,żetobędzietakiebyleco(GdańskW3NSta). Nietylkojednakto,cozwiązanezprzestrzeniąmiejską,budziniesmak.Respondenciwstydząsięzaczęśćwspółmieszkańcówswoichmiast.Zakompromitująceuważają,oczywiście,agresywnezachowanie pseudokibiców iwychylenie o jednego kieliszka zwódką za dużo (ma to bowiempowielaćstereotypPolakalubiącego„sobiechlapnąć”).Zwracanotakżeuwagęnasprawymniejoczywiste,np.nieznajomośćjęzykaangielskiego(zwłaszczawśródosóbmającychstycznośćzob-cokrajowcamizewzględówzawodowych)czyniskąhigienęosobistą:Gdyobcokrajowiecprzyje-dziedoPolskii zobaczyzaniedbaneulice,tezapachy,zaniedbanychludzi,towskazujew dużejmie-rzenakulturęosobistą,nawartości,jakiesięprzywiązujedoróżnychrzeczyiżedooczywistych,potrzebnychijasnychrzeczydlaludziz zachodniejEuropyw Polscenieprzywiązujesięwagi,niezauważasiętego.Wyprowadzamswojegomałegopieskanaulicę,uważam,żeskoromałypiesekzrobiłmałąkupkę,tojestmałyproblem(PoznańW2SSch).

113

KategorienadzieiiobawmożnaprzełożyćtakżenaspotkaniezInnym,czylioceniającymzasta-nąsytuacjękibicemzagranicznym.Popierwsze,częśćrespondentówoczekuje,żenapływkibicówzzagranicychociażchwilowozwiększyzarobkimieszkańcówmiast–przewidywaniatedotyczągłównieprzedstawicielibranżzwiązanychzbezpośredniąobsługąturystów,awięczajmującychsię np. hotelarstwem czy gastronomią (co ciekawe, sami zainteresowani, awięc drobni przed-siębiorcy,sądotegoscenariuszanastawienibardziejsceptycznie).Wedługnaszychrozmówcównapływturystów,awkonsekwencji–promocjamiasta,możewdalszejperspektywiedziałaćsty-mulującotakżenaturystykęigospodarkęwogóle. Podrugie,respondencioczekująnadejścia„czasuświątecznego”,podkreślającwniektórychwypowiedziach jegowymiar integrujący. Przyjazd gościma ich trochę „rozruszać”, „otworzyć”,umożliwić„pobyciezesobą”.Mabyćpostaropolsku:gościnnie,wesoło,„na500%”i–jednocze-śnie–komfortowoibezpiecznie:Więcmożew Gdańskuzaczniesięwięcejdziać,podtymkątemimprezmuzycznych,noniewiem,różnegotakiegotypu i przeztowłaśniemieszkańcyGdańskabędąmieli okazję troszeczkęwięcej ze sobą poobcować (GdańskW5NGar); (Mamnadzieję,że–przypisA.L.)zostawiątupoprostuwspomnienia,zostawiątupewnierzeczy,którychimniktniezabierze.Nowyjadąstądpoprostunaprawdęz uśmiechemnatwarzyi zeświadomością,żenaprawdębyłofajnie(PoznańW4ESch). Potrzecie,przyjazdturystówpostrzeganyjestjakosprawdzian–częśćmieszkańcówwyrażaobawyzwiązaneztym,czygośćzzagranicybędziesięwjegomieściepoprostudobrzeczuł,czyjedoceni,znajdziewnimcościekawego,atakżeczyniebędziesięnudziłipoczujesiędobrzeugosz-czony.ObawytesąpotęgowaneprzezporównywaniawłasnegomiastazinnymimiastamiPolskiorazpaństwamiEuropyZachodniej:PoznańniebędzienigdyKrakowem,jeślichodzio turystykę.Będziepodtymwzględemsłabszy(PoznańW21NSko);[…]botaknaprawdęWarszawaniejest

114

ciekawymmiastem,aniinnemiastaniemajączymzauroczyćturystówtakjaknaprzykładRzymczyParyż(WarszawaW4SAlm). Spotkaniezobcokrajowcemgenerujejednakwiększenadziejeniżobawy.Możnajeprzeanali-zowaćwkategoriachkorzyścimaterialnychisymbolicznych.Przyjazdgościzzagranicywiązanyjestwwiększościzewzrostemturystykiwprzyszłości,acozatymidzie,zprzyciągnięcieminwestorów,rozwojemmiasta,napełnieniemmiejskichkasiprywatnychkieszenidrobnychprzedsiębiorców.Natymsięjednakniekończy–zwłaszczawprognozachmłodychlub/iwykształconychrespondentówimplikujeonkorzyściznacznieważniejsze,bosymboliczne.Wartoprzytoczyćtutajkilkacytatów:Janaprzykładbymchciał,jeżelibyłabytakaróżna…przyjedzieróżnakolebkakulturróżnych,nie,narodowości różnesiępojawią,że jakoś,mmm…jakośwykażemysiękulturąosobistą. I możeprzeztonaszatożsamość,nomoże,takwidzęjakbyodpowiedźw tym,żejakby,mmm…stycznośćz innymikulturami,mysięwykażemyjakbyrównympoziomem,przeztomożetatożsamośćsięzmieni(GdańskW2SGar);Wydajemisię,żenapewnobardziejpodniesietakąwartośćmiastaw bardziej subiektywnympostrzeganiumiejsca,w którymsię żyje.Wiadomo, jestbardzodużoosóbsceptycznychw Gdańskudotego,cosięw mieściedzieje, i  tomożemiećtakipozytywnywpływnamoralemniejakogdańszczanina,cośtakiego.Chodzio to,żetomożepodnieśćprestiżGdańskaw oczachsamychgdańszczan,w tymsensie(GdańskW5ESta);Więcwydajemisię,żeo tyle,żesamiludzieuwierzą,cojestbardzoważne,żew tymmieściecośsięudaje,żemamycośfajnego.Tewszystkiezwiązanez poczuciemdumyz własnegomiejscazamieszkanie,bla,bla,bla.Wzrośnieto(GdańskW1NSta). KontaktzInnymispotkaniezezróżnicowaniemkulturowymmapomócwodświeżeniuire-definicjiwłasnychwartości–będziebowiemszansą zastanowienia sięnad tym, jacy jesteśmy:respondencizewszystkichmiastzdająsięzastanawiaćnadtym,czyjesteśmyjużEuropejczykami?Czyjesteśmywystarczającootwarci inowocześni?Czykogośzainteresujenaszahistoria itrady-cja?Czywybaczysięnampotknięcia,któremywybaczamy,będącwinnychkrajacheuropejskich? Amożejesteśmydlasiebiezbytsurowi?WtymkontekścieEURO2012postrzeganejestprzezczęśćrespondentów(deklaratywnielubnieświadomie)jakounikalnamożliwośćpoddaniasięzewnętrz-nejobserwacjiiukonstytuowaniaswojejnarodowejtożsamości.

„Kibice młyna” vs „Park Jurajski”, czyli ten stadionbędzie należał do… Przyjrzymy się teraz oczekiwaniom i obawom związanym z EURO2012wwymiarze sensustrictosportowym,awięcdotyczącympiłkinożnejjakodyscyplinyorazmodeliipraktykkibicow-skich.Nasirozmówcy,zwyłączeniem–chociażniecałkowitym–„etnokibiców”,podkreślaliprzedewszystkimnadziejezwiązanezrozszerzeniemsiępraktykkibicowskichnawiększągrupęPolaków,wtymszczególnienarodzinyzdziećmiimłodzież,aletakżenamieszkańcówokolicokołostadio-nowychczy„kibicówkanapowych”i„kibicówCanal+”.Mastaćsiętakzasprawązwiększeniastandardówbezpieczeństwaifunkcjonalności,naktórychdotychczasowyniskipoziomnarzekano

115

zresztąbardzo często.Wieleosóbdeklarowało chęć chodzeniana stadion, z czegodo tejporyrezygnowałozewzględunastrachprzezagresjąpseudokibiców,chaosemkomunikacyjnymprzedi pomeczu, anawet zewzględunaniewygodne siedzenia.Wnowych stadionachpokłada sięwięcogromnenadzieje.Mająonepodnieśćstandardy,aprzezto„poprawićkulturękibicowania”:Kulturakibicowaniasiępoprawia.[...].EURO2012napewnoprzybliżydotejEuropy.Nowysta-dion,nowemonitoringi,toteżzaczynainaczejfunkcjonować,więccikibice…natymstadionie…zaczynająprzestrzegaćjakichśzasad,którychwcześniejwogólenieprzestrzegali.Mielijegdzieś,policjaniemogłasobiekompletnieporadzić(WrocławW1NKal). Większość respondentów liczy na to, że adepci, czyli „nowi kibice”, zachęceni nowymi,pięknymi lub funkcjonalnymi stadionami, a przede wszystkim – podwyższonymi standarda-mibezpieczeństwa– „złapiąbakcyla”, którymoże,przy sprzyjającychwiatrach,okazać się sta-łą praktyką kulturową: No i przede wszystkim większość kibiców to są tacy kibice, którzy dotejporyniechodzilinamecze,a przyciągnął ichstadion również. I  jeżelipierwszemeczebędąspokojne, poczują się bezpiecznie, no to będą chodzić chętniej i częściej, bardziej regular-nie (GdańskW7SKoł);Nooczywiście,boniektórzy ludzieprzecieżnie interesująsięsportem, atemistrzostwaświatawyzwoląnawetwczęścitych,którzyniezajmowalisiętym...wyzwolijakiśtakipowiedzmy...niewiemjaktopowiedzieć...jakieśzainteresowaniesportem...młodychludzi,jeszczedzieci,którzysiębardziejzainteresują.Możei zacznąuprawiać,bototeżjestzwiązane...tetakiemistrzostwa,powiedzmy,Europy,któreterazsą,towyzwalająuludzizainteresowaniewtensposób,żezaczynająuprawiaćteżsport(GdańskW7SKne). Respondenciliczątakżenato,żeosobydotejporykrytycznienastawionedokibicowania,podwpływemEURObędąmiałyszansęspojrzećnatępraktykę„świeżymokiem”oraz–takżedziękispotkaniuzpolskimiizagranicznymikibicami–rozszerzyćizweryfikowaćswojedotychczasowero-

116

zumienietegohabitusu:Myślę,żejestszansa,bojestsporoludzi,którzysąnaprzykładnastawieninegatywnie, czy żenie…nie jest to jakaśhołota,oglądająbez sensu…Może zobaczyć,możespotkaćnaswojejdrodzefajnychkibiców,którzyichzaciągnąnamecz,czynawetprzypadkowo,niewiem…jakichśpiłkarzy,kogokolwieki zobaczą,żetoniejestwcale…Tonapewnoniejesttakieprostackie, jakwiększość ludzimyśli (GdańskW1SKoł);Może teżspołeczeństwozmienitrochęnastawieniedokibiców,przezto,żezobaczą,żenaprzykładtosąludzie,zktórymimożnausiąść,porozmawiać,prawda,napićsiępiwaw normalnejatmosferze,niewiem,pójśćnamecz,pokrzyczećczycokolwiek(GdańskW5NKoł).Chciałobysięwięcpowiedzieć–nietakistrasznykibic, jak gomalują, awłaściwie, jak go odmalowują, zwłaszczawmniemaniu „etnokibiców”,ogólniepojmowanespołeczeństwoimedia. Jednakrozszerzeniesiękibicowanianainnegrupymożenieśćzesobązmiany,którychrespon-denci zarównooczekują (np.„zmarginalizowaniakibicówmłyna”), jak i sięobawiają.Zdeklaro-wanikibicelękająsię,żenapływświeżej„stadionowejkrwi”możedoprowadzićdo,popierwsze,rozbiciadawnychstrukturkibicowskichizerwaniawięzi,którewytworzyłysiępodczaswspólnychlatkibicowania.Matemusprzyjaćrozmachwydarzeń,formalizacjapraktykkibicowskich(związa-nazbezpieczeństwemnanowychstadionach), „konsumowanie”meczu jakowydarzenia, któremaswójścisłypoczątekikoniec(bezprzysłowiowegopójścianapiwoiwspólnegoświętowania„po”). Część z tych obawwyraża na przykład nawigator z Gdańska: Największąmoją uwagą,myślę,żenietylkomoją,aledużejilościkibiców,jestto,żecałewydarzenieEUROirzeczyzwią-zanez EUROzostałypowiązaneztaką…z pewnymiruchamiodgórnymi,któremająwpływnaśrodowisko kibiców i to zarówno… To znaczy powiem tak:wylewa się dziecko z kąpielą, taktosięmówipodhasłamiwalki,powiedzmy,zjakimśdemolowaniemstadionówitd.,cooczywi-ście jestzjawiskiemnegatywnym, rozbijasię takiestrukturyspołeczne,które funkcjonująod lat iktórepozwalają...pozwalająnato,żenaprzykładkibiceoddolniewspierająsiebienaprzykładtych,którzymająkiepskąsytuacjęmaterialną,naprzykładorganizują jakieśakcjecharytatywneitd. I totakiedziałaniemożepowstać, jeżeli ludziemajądosiebiezaufaniewzajemne, jeżelisą wpewiensposóbzorganizowani,jeżeli,no,tworząpewnągrupęnieformalnączyteżformalną,aleodgrupnieformalnychsiętozaczyna(GdańskW5NK). Podrugie,„etnokibice”obawiająsięnastania„modynakibicowanie”,awrezultacie–jegoszerokopojętej komercjalizacji.Wypaczaona,anawetmarginalizuje „prawdziwe”,archetypicz-ne kibicowanie na modłę hard edge, związane z konstruowaniem tożsamości, kodem zacho-wań i poglądów, determinujące kalendarz i rytm dnia codziennego (przykład pierwszy z brze-gu: jeden z respondentówplanując ślub, uwzględnił terminmeczu swojej ukochanej drużyny).Zwarte, na swój sposób ekskluzywne grupy „prawdziwych” kibiców, symbolicznie dominowały w przestrzeni stadionowej, kultywowały ducha wspólnotowego i patriotycznego. EURO, które wopiniiwielu„etnokibiców”niesiezasobąsporopozytywów,takich jakpowstaniestadionówwykorzystywanychprzezdrużyny,poprawęinfrastrukturymiastaitd.Spowodujetakżechwilowezainteresowaniesportem,którenieprzełożysięnażadnestałezmiany:Efekttaki,jakchłopako na-zwiskuRybakwygrywaEurowizjęiprzezpółrokujegopłytysięlepiejsprzedają.Czytamnagralipierwszą część „Parku Jurajskiego” i  przez rokdużowięcej ludzi interesowało się dinozaurami.Mniejwięcejtegotypuefekt.Tegobymsięspodziewał,żemniejwięcejprzezjakiśczaswięcejosób

117

będziesięinteresowaćpiłkąnożną,natomiasttosięskończypojakimśczasie(GdańskW4SSta). Przykładymożnamnożyć–przypomnijmychoćbyhisterycznewręczzainteresowanietańcempowodowane programami typu Taniec z gwiazdami czy You can dance. Tendencja do takiego„surfowaniapostylach”(por.Polhemus)irealizowaniachwilowychmódjestprzez„etnokibiców”oceniananegatywnie.Nie znaczy to jednak, żewnagłośnieniu tematupiłki nożnej przy okazjiEURO2012niewidząoninicpozytywnego.KibiczGdańskazaznaczanaprzykład,żenanowymstadioniepanowaćbędziewiększakulturaniżnastarymstadionieprzyul.Traugutta,zewzględuchociażbynawszechobecnekamery.Inny„etnokibic”ztegosamegomiastawyrażanadzieję,żeinwestowaniewsportprzezmiasta-gospodarzymożezakilkanaścielatumożliwićorganizacjęim-prezsportowychnajeszczewiększąskalę,tj.naprzykładMistrzostwŚwiata.Pojawiająsiętakżegłosy,żenowoczesnystadionzapewnilepszemożliwościkibicowania(wedługlogiki:większysta-dion,więcejmiejsca,więcejkibiców,gardeł,transparentówizewnętrznychemblematów):Ważne,żebybyłonas(weWrocławiu–przypisA.L)jaknajwięcej,takjakjestw Poznaniu,gdzienameczidzie40tysięcyludzi,50tysięcyi tamjest,kurwa,kibicowanie,a u nas?Pierwszeco,tojestpod-stawa,tojeststadion,musibyćstadion...Terazniemamożliwości,leczmożliwościsięzaczynają (WrocławW5EKar). Nowoczesnystadiontotakże,wprzypadkuGdańska,PoznaniaiWrocławia,stałemiejsceroz-grywaniaprzezmiejscowedrużynyspotkańligowych.Respondencizwymienionychmiastupatrująwtymwielkiejszansydladrużyn(oprócz,oczywiście,sceptyków,którzyposzczególnymklubom,jakipolskiejpiłcewogóle,niewróżążadnychszansnasukcesy).Będzietotakaokazja,takjakwcześniejmówiłam,żeby[...]daćszansęnaszejLechii,żebymiałajednakwiększystadioni mogłajednakteskrzydłarozwinąć(GdańskW5NGar). Padałytakżesformułowaniatypu„podniesiesięjakośćpolskiejpiłki”,„pokażą,nacoichstać”.Jednak stadiony niemają byćwyłącznie generatorem sukcesówdrużyn „tu i teraz”.Większośćrespondentówoczekuje,żeichdobrefunkcjonowanieprzełożysięnazwiększeniezainteresowaniapiłkąnożnąwśródwszystkichgrupwiekowych.Zkoleizainteresowaniemłodychsamowsobiemożepodnieśćjakośćpolskiejpiłkiwprzyszłościiprzynieśćjejdługowyczekiwane„odrodzenie”: Terazmamystadiony.Przytychstadionachzaczniesięnoweżycie.Młodziludziegdzieśtamprzytychstadionachzacznąćwiczyć.Zapięć-dziesięćlatokażesię,żemy,kurczę,wcaleniejesteśmytacydurniipiłkędostrzegamy,istrzelićbramkęteżumiemy.Tojestdlamnieewidentne,tojestzaczynczegoś,cobędziezachwilę.I niemamcodotegożadnychwątpliwości(WrocławW1SGie). Większośćrespondentównienależącychdogrupy,którąokreślasię jako„prawdziwychkibi-ców”,ma z kolei nadzieję, że piłkarskie EURO i związany z nimnapływ zagranicznych kibiców– tychbardziej „cywilizowanych”–wprowadzi trwałezmianydopolskiego,odbieranegoprzeznichnegatywnie,modelukibicowania.Przybyszezdalekichstronmająwięcoswoić„dzikie”ludy iprzynieśćnam„kaganekoświaty”:Bardziejcywilizowany(śmiech),możekibicetacydotychczaso-wizobaczą,jakpowinnywyglądaćprawdziwemecze,jakpowinnowyglądaćzachowanienatakichmeczachi będąstaralisiętakzachowywać(GdańskW6WKoł);Możliwe,że[…]zobacząinnystylkibicowania,któryniejesttylkorozwalaniem,aletakikolorowy,radosny,śpiewający(PoznańW3SSko).

118

Zdarzająsięteżoczywiściegłosy(choćodosobnione)wyrażająceobawyzpowoduprzyjazduzagranicznychkibiców:Toznaczy,japowiemtak,jasiębojęi o ludzizzagranicy,i onaszych.Bonasitoogólnie,ztegocowiem,tosąjeszczegorsiodAngoli,jakokibice,anty-kibice.Bojęsiętego,żepoprostujakośdorwątebilety,pójdąnatenstadion,noi tamzdemolują(GdańskW6SGar). Respondencimają jednaknadzieję, że „przeddemolką”obroninie tylkoprestiż stadionów,który„zobowiązuje”dopoprawnegozachowania.Matosprawićtakżesystemkamer,zwiększonewymogibezpieczeństwanarzuconeprzezUEFA,atakże– imożebardziejprozaicznie–wyższecenybiletów,któreniepozwolą,bystadionyzostałyopanowaneprzez„bydło”.Przytejokazjiwar-toprzyjrzećsięwypowiedziom„etnokibiców”orazczęściświadkówinawigatorów(określającychsiebiejakokibiców).Pojawiająsiętutajdwieodmiennenarracje. Pierwszazwiązanajestznadziejąnademistyfikacjępojęciaagresywnych„kiboli”,którzyszu-kają tylko„zadymy”.Częśćz respondentów,zwłaszczatychzwykształceniemwyższym,mana-dziejęna rozpoczęciepoważnej imerytorycznejdyskusji na temat kibiców,oddanie immiejscawdyskursiepublicznym,aprzedewszystkim,dostrzeżenieichjakogrupy:Pozytywnienapewnopostrzeganiekibicówprzezwładzelokalne,tzn.zauważeniekibiców,żeistniejetakagrupa,praw-da,żeniejesteśmyjużw pewnymsensieanonimowi,niejesteśmyodbijanii nawetdziennikarzeczyróżneinstytucjeinteresująsiękibicamijakogrupą(GdańskW5NKoł). Druganarracja związanaznowymi stadionamiwidoczna jestwwypowiedziachaktywnych„etnokibiców”.Obawiają się oni, że zainteresowanie nimi jest jednorazowym, PR-owym zabie-giem,azmianywprowadzonewzwiązkuzEURObędąmiałynegatywnekonsekwencjedlanichjako grupy: Alewarto się skupiać na tym, że jeżeli jest jakaś energiaw  społeczeństwie, któramożebyćspożytkowananacelepozytywne,towartojąwykorzystaćzamiastjązwalczać,prawda,zamiastwalczyćjakimiśustawami,zakazami,nakazami,monitoringami,jakimiśinnymidziwnymirzeczami,angażowaniemsetekfunkcjonariuszyróżnychsłużbdotego,żebytrzymać,żetakpo-wiem,w ryzachipodkontroląludzi,którzyniekonieczniechcąrobićcośzłego.Tojestnajwiększaobawaipodzielatośrodowiskokibicówz całejPolski,żedziałaniawładzysąnietrafionew tymwzględzie(GdańskW5NKoł). Padająsformułowania,takiejak„systemkontroli”,„zabieraniewolności”,określającedziała-nia,którewpłynąćmająnietylkonakibicówjakogrupę,aleinaposzczególnejednostki.Respon-dencipodająprzedewszystkimdwaprzykładyobrazującetętendencję:wzrostcenbiletów(Boniezawszekażdemunawszystkowystarcza,noi możepopewnymczasieniekażdybędziemógłsobienatopozwolić,naprzykładżebypójśćnameczczychodzićregularnie–GdańskW1EGar),atakżepodniesieniestandardówkontrolizwiązanejzzabezpieczeniaminastadionach;tezabiegirównież„ograniczająwolność”, „budzą obawy”, „są kosztem każdego kibica”, świadczą o „nieufności” ipodejściu„rygorystycznym”.Wedługczęści„etnokibiców”rezultatytychzmianmogąodbićsięnaatmosferzekibicowaniaispontanicznościnatrybunach.Zabiegitraktująjakoprzeprowadzanenawyrost:Tewzmożonestandardybezpieczeństwaigeneralniejużtakatrochęparanoja,jakasięwy-tworzyławokółkibiców,grupultrasitakdalej.Żestadionysązamykanebezpodstawniewłaściwie.Itutajsięmojeobawybiorą,bopodobniebyłozresztąw Niemczechprzedmistrzostwamiświata.Żejakbyrządiwładzedocisnęłyjakbykurek,poprostustrasznąpresjęwywarłynakibicach,żebyprzedmistrzostwamisiębrońBożenictamniedziało(PoznańW1ESch).

119

Wtym,co„etnokibice”uważajązaprzekleństwo,innirespondencidostrzegająszansęnato,że nowe stadiony rozwiążą dotychczasowe problemy z „ultrasami”, przyniosą bezpieczeństwo, aprzeztostanąsięprzestrzeniąumożliwiającącałymrodzinomcelebracjędniwolnychizapewniąnowemiejscawcielaniawżyciepraktykludycznych.

„Słomiane misie” czy nowe centra sportowo-rozrywkowe, czyli co ze stadionami po EURO 2012 Opowiadającoswoichoczekiwaniachilękach,respondencizastanawialisięnadmomentem,wktórymostatnizagranicznykibicopuścinaszkraj.Bardzoczęsto„wyprzedzali”naszepytanianatematprzyszłościstadionów–widaćwięcwyraźnie,żekwestia„cozestadionamipoEURO?”niezaprzątagłowyjedyniewładziprasy. Podejścia naszych rozmówców do tej sprawymożna podzielić na dwie narracje. Pierwsza,optymistyczna,związanajestznadziejami–respondenciwierzą,żestadionypoEUROnietylkobędąnadal funkcjonować, leczstanąsię jednocześniegeneratorempozytywnychzmian.Druga,sceptyczna,przekładasięnalękidotyczącesytuacji,wktórejstadionynasiebieniezarabiająistająsięobciążeniemdlamiasta,niszczeją,anawetznikajązpowierzchniziemi(sic!)–czyliw„naoczny”sposóbświadcząonaszymnarodowymfiaskujakogospodarzamistrzostw. Otym,żestadionutrzymasięwyłączniedziękiwydarzeniomsportowym,jestprzekonanychzaledwiekilkurespondentów.Zdecydowanawiększośćwyrażaopinię,żetylkomądrezarządzaniestadionemprzezoperatorów,awięcorganizacjaróżnegorodzajuwydarzeńi imprez(połączonaz nowoczesną promocją), jestw stanie zapewnić trwałe funkcjonowanie obiektu. Respondenciwymieniająwłasnepropozycje:organizacjęimprezsportowych(np.zawodówlekkoatletycznych) ikulturalnych,pokazówizawodów(np.RedBullX-Fighters,zawodymonstertrucków),koncertów,wynajem powierzchni biurowych, restauracyjnych i sklepowych, organizację spotkań, pikników iwycieczek,a takżesprzedażpamiątek.Padałytakżepomysłyodbiegająceodtegoschematu–jedna z respondentek zaproponowała stworzeniena terenie stadionumuzeum,a respondent–operowaniestadionamipodkątemkulturywysokiej(wystawianieAidyczyMadameButterfly). Oczywiście zwracano także uwagę na rozwój infrastruktury okołostadionowej, awięc pro-wadzącychdoobiektudróg,parkingów,sklepów,mającypoczęścisprawić,żestadionystająsięświątyniamikonsumpcji,doktórychłatwodojechać,zostawićsamochód,kupićcoś,pobawićsię,zjeśćkolacjęiodjechać–awszystkotobezproblemowoiwygodnie. Takzarządzaneiwykorzystywanestadionybędą–wedługwiększościrespondentów–samesięutrzymywać:trybuny,zamiastkibiców,wypełniąamatorzyinnegotypuokoło-sportowychlubcałkiemkomercyjnychrozrywek.Wzwiązkuztymwmiastach„będziesięcośdziać”,powstaniemiejscena imprezymasowe zprawdziwego zdarzenia, chociażbywystępMadonny czy Stinga, atakżeinnychgwiazd,któreniebędąjużomijaćPolskiwswoicheuropejskichtrasach. Oczekiwaniazwiązanezprzekształcaniemstadionówwnowecentrasportowo-rozrywkoweniesąpodzielaneprzezwszystkich.Wśródrespondentówznajdziesię takżegrupa,która–ow-

120

szem,zdaje sobie sprawęz faktu, że tylkodziałaniadodatkowesąwstanieutrzymaćstadiony–jednakprzestrzegaprzedichzbytnimskomercjalizowaniem:Hm,jabymwolał,żebytenstadionniebyłwykorzystywanyw innychcelachjaktylkosportowych,szczerzemówiąc.Oczywiścietamjakiśkoncertmożesięzdarzyć,noalejeżelitomafunkcjonowaćnatymklub,notoniechbędzieprofesjonalnie.Niechtobędzieprofesjonalnykompleks(GdańskW2SGar);Fajnie,żebynastadio-nachsportowychodbywałysięgłównieimprezysportowe,bow sumieodtegojeststadionchociażwiem,żenastadionachodbywająsięrównieżkoncertyi inneimprezymasowe.Przecieżbyłyteredbullei innewiększespędy.Takjakmówię,fajniebyłoby,gdybystadioncałyczasbyłstadionemsportowym,bonainne,równieważneatrakcje,sąnp.halewidowiskowe(WarszawaW4EThe);Tobędąstadionysportowe,więcmyślę,że jednaktosportoweprzeznaczeniepowinnomiećtupierwszeństwo.Tojestjednakważne,nie?Żerobimystadionysportowe(WrocławW2SKal).

Sątojednakopinieodosobnione–jedyniekilkurespondentówwierzy,żemeczeLechiiGdańsk,LechaPoznań czy ŚląskaWrocławbędąw stanie przyciągnąćodpowiednią liczbęosób. Zdecy-dowanie przeważaopinia, że tylkoposzerzenie oferty stadionowej jestw staniewygenerowaćodpowiedniezyski,niezbędnedoutrzymaniaobiektów.Respondenciobawiająsię,żebezrzutkichoperatorówiciekawegoprogramuwydarzeństadionówniedasięutrzymaćidosłownie„umrąpoEURO”lub,wlepszymprzypadku,będą„świecićpustkami”. Łączy się to także z obawamidotyczącymi „technicznej” strony stadionów–według częścirespondentówsąonepoprostuzaduże,acogorszanieprzystosowanedopełnieniazróżnicowa-nychfunkcji(wprzypadkuchociażbyStadionuNarodowegonarzekanonabrakbieżniimożliwościrozgrywaniazawodówżużlowych,wPoznaniunamurawęisłabąakustykę). Bardzoczęstopodkreślanokwestiedotyczące„przeinwestowania”,„przepłacenia”i„rozrzut-

121

ności”związanejzpowstawaniemlubrozbudowąobiektów.Większośćrespondentówkreślipo-nurewizjeskarbonkibezdnaiobawiasię,żeutrzymaniestadionówspadnienamiasta,którychbudżety i tak–wzwiązku zprzygotowaniamidoEURO– świecąpustkami:Myślę, że…że tobędziejednorazowainwestycja,a potembędąmyśleli,skądwziąćkasę,żebygoutrzymać,tegostadiona…(WrocławW3SKal);Umówmysię,stadionytosąchybainwestycjebezzwrotne,tosąwłaśnietakiemisiesłomiane,namiaręnaszychmożliwości,któremusząbyć,botosąigrzyskadlaludu(GdańskW2ESta);Jaznamopinieekspertów,żetojestzadużyobiekt,zadrogi,żeniemaszans,żebysięjakośfinansował,żemusiałobybyćtamosiemdodwunastuimprezrocznie,takichogromnych,masowych,na80tysięcyludzi,żebytotaknaprawdężyło(WarszawaW7NThe). Respondenci często używali określeń „żywy” i „martwy” (podobnie jak przy opisie swoichmiast),utożsamiającstadionzorganizmem.Jego„śmierć”przepowiadanabyławprawdzieprzezzaledwiekilkurozmówców,alejednakwdośćmrocznychwizjach;martwystadionto„pustostan”,obiekt„zniszczony”,„pusty”,„pilnowanyprzezdwóchstróży”:Właściwietoniezdziwięsię,jeżelizapięćdziesiątlatbędziew tymmiejscunowybazardziesięciolecia(WarszawaW6NAlm). Askorotenrozdziałdotyczymiędzyinnyminadziei,zaakcentujmyjegokoniecnadziejąwła-śnie.Respondencipragnąpostrzegaćswojemiastajakosilne,dynamiczne,zdroweidążącedosuk-cesuciałasportowców–motywciał,oczymjużwspominałam,pojawiałsięwichwypowiedziachbardzo często. Oddajmywięc „patronat” nad niniejszym tekstem sportowcomprzedstawionymnarzeźbieSztafetaAdamaRomana–niechantycypująświetlanąprzyszłośćikumulująnajlepszewzorceinadzieje.Wkońcuobserwująjużniepierwsząstadionowąbudowę.

* * * Rozdział ten jest wynikiem połączenia dwóch odmiennych perspektyw badawczych:

politologicznej i kulturoznawczej. Nie ukrywamy, że miałyśmy obawy przed tak specyficznymmariażem,okazałosięjednak,żeopracowaneindywidualnieczęści,choćnapisanezupełnieinnymjęzykiemipunktująceinnezmienne,pokrywająsięiuzupełniają.Cowięcej,posiadająwielemiejscstycznych,którychanalizawrezultaciejest–mamynadzieję–bardziejwnikliwaiinteresującadlaczytelnika.

122

WIELKIE IMPREZY SPORTOWE I MIASTA. MIĘDZY AURĄ, KULTURĄ FUTBOLU I EKONOMIĄ.Jacek Drozda

Kiedy przywołujemy termin „wydarzenie sportowe”, odnosimy go zazwyczaj do konkret-nych zawodów, a coraz częściej również do fragmentów oferty medialnej. Mecz bokserskioglądany w systemie pay-per-view także jest przecież „wydarzeniem”, które od współczesne-go widza wymaga wykonania pewnych zabiegów przed rozpoczęciem, podobnie jak spektakloglądany na żywo. W przypadku tradycyjnego uczestnictwa należy zakupić bilet uprawniają-cydowejściana stadion lubdohali sportowej, natomiastobcowanie zprzekazemmedialnymwspomnianegowyżej rodzajuwymagawykupienia adekwatnego abonamentu.Wobuwypad-kachmamydoczynieniazokreślonymiramamiczasowymiiprzestrzennymi,nawetjeżelichodzi ometaprzestrzeń funkcjonującą pomiędzy osobą oglądającą transmisję, przekazemmedialnym(formą), właściwym spektaklem i jego licznymi zapośredniczeniami. Pomimo nierozerwalnegozwiązku sportu ze środkami przekazu, który nie jest przecież dziełem ostatnich lat, lecz feno-menem, którego początków szukać należy już u proguXXwieku, nie sądzę, aby należało dziśsprowadzać„wydarzeniesportowe”wyłącznie–czyprzedewszystkim–dotejrelacji.Opowia-damsięraczejzarozumieniemtejkategoriizgodniezpropozycjąJohnaMacAloona,którypisał ozagnieżdżonychirozgałęzionychformachperformatywnych(MacAloon2009). Wniniejszymtekścieposługujęsięterminem„kulturafutbolu”,któryrozumiemjakopojęcieparasolowe–wjegoszerokiejdefinicjiwinnyznaleźćsięzachowaniaspołeczne,wzajemnywpływsportuipolityki,sposobytworzeniakulturowychreprezentacjipiłkinożnejijejkontekstówczyna-ukowemetaforyzacjeodnoszącesiędotypówludzkiejdziałalnościzwiązanejzfutbolem.Niejestmoimcelemrozwijanietejkwestii,leczzaznaczenie,żezewszechmiarwskazanejestwprzypadkuanalizkulturowegoznaczeniasportuużywanieterminówpojemnych,nawiązującychdobogategopejzażupraktyk,jakiewiążąsięztymrodzajemludzkiejaktywności.Dlategozajmującsię„wielki-miwydarzeniami”,odnoszęsięnietylkodoigrzyskolimpijskich,futbolowychmistrzostwświataczyEuropy,lecztakżedoimprezprzełamującychdychotomięglobalność–lokalność,np.derbówGlasgowiKrakowa.Formawydarzeniasportowegoorazjegokulturowykontekstniefunkcjonująjużdziśwyłącznie jakodającesię rozpoznaćzapomocąantropologicznegobadaniaspecyficznekonstrukcje,leczjakomemy,replikowanewciążwzorce.Dlategosądzę,żemówiącozmianachkul-turowychwynikającychzoddziaływaniawielkichimprezsportowych,niemożnapominąć„igrzysk

123

lokalności”,którewkulturowymobiegumająniemniejszeznaczenieniżgromadząceraznaczterylatagigantycznąliczbęwidzównatrybunachiprzedtelewizoramiimprezy,abyćmożeprzewyż-szająjepodwzględemrolikulturotwórczej.

Od militarystycznej ideologii do nowoczesności konsumowanej Kiedy rozpatrywana jest ideologizacja sportu, zazwyczaj przywołuje się casus berlińskiejolimpiadyw1936roku,odbywającejsięwnazistowskichNiemczechrozgrywkipolitycznej,którarównieżdziśrobiogromnewrażenieswymdziedzictwemikonicznym.SłynnyfilmowydyptykLeniRiefenstahl:Olympia1.Teil–FestderVölker i Olympia2.Teil–FestderSchönheitorazbogatadokumentacjafotograficzna,atakżeobecnawiedzaodramaciewojnyiHolokaustu,którynastą-pił niedługo potem,wpisują igrzyska olimpijskie z 1936 roku do swoistego kanonu projektówupolitycznienia sportu.Mamy tudo czynienia zpoziomemoficjalnym,wktórym jednostka sta-je się nośnikiem treściwytworzonej odgórnie za pomocą ideologicznej aparatury. Z podobnymschematemstykamysięwprzypadkurozwojusportuwfaszystowskichWłoszech,gdziew1934rokurozegranodrugiewhistoriimistrzostwaświatawpiłcenożnej.Zgodniezszybkowdrażaną wcodziennośćWłochówfaszystowskąideologią,sportmiałbyćzarównośrodkiempropagando-wym i instrumentemszkoleniabojowonastawionego społeczeństwa, jak imasową, zorganizo-waną formąrozrywki.Wielecech„nowegoczłowieka” (uomonuovo)Mussoliniegoodzwiercie-dlanychbyłowfaszystowskimpodejściudosportu.Miałysięwnimzawieraćwartości,takiejakmłodość, umiłowanie ryzyka i niebezpieczeństwa, duma poświęcenie sprawienarodowej (por.Gordon2006).

124

Piłka nożna stanowiła doskonały grunt dla takiej interpretacji: indywidualny heroizmw ra-machkolektywnegozaangażowaniawwalkębyłidealnymzwierciadłempolitycznejnarracji.Jestto zresztą trwały toposw ramach interakcji sportu i poetyki narodowej, nie należywiązać gojedynie ze skrajnymi ideologiami, lecz także zuniwersalnie rozpoznawanymipolitycznymiema-nacjami„atletyzmu”;ichprzejawówwprzypadkutzw.kulturyzachodniejnależy,oczywiście,szu-kaćpocząwszyodczasówantycznych.Testałysięźródłeminspiracjidlarewolucyjnychprojektów ocharakterzetotalistycznym.Opróczfaszyzmuinarodowegosocjalizmuzeźródłategoczerpałyza-równosowieckisocjalizm,jaki–cowartopodkreślić,mającjednaknauwadzeróżnicewwymowieprzymiotnika„totalistyczny”wtymprzypadku–demokracjaliberalna.Pierwszyznalazłszczególniedobitnywyrazwrandze,jakąwspółzawodnictwusportowemunadawanowdawnejNiemieckiejRepubliceDemokratycznej,drugi–wideologiikonsumeryzmu,którajakoatrakcjękażetraktowaćwszystkie aspekty bycia sportowymherosem: status społeczny imaterialny, ciało, biografię. Tewątkisymboliczniesplatająsięzesobąwhistoriiigrzyskolimpijskich:w1931rokuzdecydowanootym,żepięćlatpóźniejgospodarzemimprezybędziestolicaTrzeciejRzeszy,którazdecydowaniepokonaławgłosowaniuBarcelonę.W1992rokutonajwiększemiastoKataloniibyłoarenąolim-pijskichzmagań,którepozwoliłydokończyćprzeistoczeniesiętejmetropoliizmiastanaznaczone-godyskryminacjąKatalończykówzaczasówreżimugenerałaFranciscoFranco,wielukojarzącegosięgłówniezdramatycznymiwydarzeniamizczasówwojnydomowejlattrzydziestych,wwielkąturystycznąatrakcję,znówprzyciągającązwiedzającychofertąkulturalną,klimatemiaurąmiastalegendarnego.Ponurepiętnofaszystowskiejpolitykizostałozdławioneprzezprocestransformacjispołeczno-ustrojowej,bywkońcuzostaćzastąpionemitemponowoczesnejdemokracji.Nagruncietego ostatniego powołano kategorię „efektu barcelońskiego”, czyli przeświadczenia, że spraw-niezorganizowanewielkiewydarzeniesportowemożestanowićogromnyimpulsdlagospodarki ipodnieśćatrakcyjnośćturystycznąmiejsca. JakwskazująautorzyRaportunatematwpływuprzygotowańiorganizacjiMistrzostwEuropywPiłceNożnejUEFAEURO2012nagospodarkęPolski,skalaowego„efektubarcelońskiego”jestraczejtrudnadooszacowania,ponieważnależyondopośrednichrezultatóworganizacjiimprezyijegowłaściwycharakterujawniasiędopierowwieloletniejperspektywie(Borowski2010).JakpokazująprzypadkiPortugalii,gdzieodbywałosięEURO2004,czyniektórychmiast-gospodarzyEURO2008(np.Klagenfurt),atakżeplanyzwiązanezorganizacjąigrzyskolimpijskichwLondyniew roku 2012, instytucje publiczne i komercyjne przestały postrzegaćwielkie imprezy sportowejakowstępdotrwałejzmianykulturowej.Nierzadkowydarzeniategotypugenerująistotnedyle-matyekonomiczneiwielerozmaitychpodmiotówstajeprzedkoniecznościąudzieleniaodpowie-dzinapytanie:corobićdalej, jakzagwarantowaćinfrastrukturze„drugieżycie”?Niezmieniatojednakfaktu,żeXXVIgrzyskaOlimpijskiewBarceloniebędąprzywoływanejako„przykładdobrejpraktyki”wzakresieprzemianyiwzbogaceniamiejskiejtożsamości.Dziśmożemypowiedzieć,żewydarzenie to stało siępierwsząpostmodernistycznąolimpiadą,wktórej doszłodo twórczegopołączeniasportowegoświęta,marketingowychstrategii,silnegooddziaływaniamediówiinsty-tucjipolitycznychorazspołecznegouznaniakulturowejodnowy.Jakpokazująlicznestudiabarce-lońskiegofenomenu,byłonsolidnieprzygotowanymdziałaniem,codoktóregokonkretneplanymiałyróżneszczeblewładzregionalnychicentralnych,sektorprywatnyorazsamMiędzynarodowy

125

KomitetOlimpijski.Wśródnichznalazłysięm.in.„katalonizacja”olimpiady,leżącawinteresielo-kalnejegzekutywyzarządzającej,czyliGeneralitatdeCatalunya;modernizacjainfrastrukturymiej-skiejpostulowanaprzezmagistratczy„projekt1992”opracowanyprzezhiszpańskirząd(Kennett,deMoragas2006). Powstajezatempytanie,czyosławiony„efektbarceloński”niejestraczejproduktemzderzeniaponowoczesnegopożądaniawielokontekstowościimerkantylnychinstynktówneoliberalizmu.Nie-wątpliwie,Barcelonapozostajeprawdopodobnienajbardziejprzekonującymprzykłademdługofa-lowegospołeczno-ekonomicznegooddziaływaniawielkichimprezsportowych,niejestjużjednakoczywiste,czynatejpodstawienależywyrokowaćoistnieniuponadczasowejtendencjirealizującejsięwróżnychzakątkachświata.

Kultura futbolu w mieście

Politycznośćprzestrzenijestustanawiananietylkoprzezczynnikihistoryczne,oficjalneprzeka-zyczystrategieurbanistyczne.Kształtujejątakżepopkulturazewszystkimijejdziedzinami.Sportfunkcjonujenaprzecięciudyskursówiwtensposóbróżnorodnieoddziałujenaprzestrzeńorazjejkulturowewytwory.Dziejesię topoprzez infrastrukturę,wymiarsymbolicznyorazwłaśniepop- kulturowe artykulacje sportu: jego popularność i związaną z nią komercjalizację,mediatyzację,rozmaitereprezentacje.Choćsportgotowijesteśmykojarzyćzotwartąprzestrzenią,zmaganiemsięczłowiekanietylkozsamymsobąlubdrugimczłowiekiem,lecztakżeznaturą,towspółcześniesta-nowionzjawiskozdecydowaniemiejskie.Aspektinfrastrukturalnyodgrywaturolępierwszoplano-wąidajeosobieznaćszczególniemocnoprzytakichokazjachjakwielkieimprezywrodzajuEURO2012.Jednakpoprzedzajągoinneczynniki,wtymtakie,któresąelementamifutbolowegomituspołecznego.Przywołująctermin„mit”,mamtunamyślijegoszerokąantropologicznąeksplikację,nietraktującgojakocośnieprawdziwego,rozbudowanyfantazmat.Jesttowielowarstwowakon-strukcja,którątworząfenomenyspołeczne,ekonomiczne,estetyczne,technologiczneorazpołącze-niamiędzynimi.Przenikaontkankęmiastapoprzezgraffitinamurach,dyskusjewokółbudowynowychstadionów,placetychbudów,opisywaneprzezmediaskandalezwiązaneznadużyciami,nadziejemieszkańców,wpływlubbrakwpływunarynekpracy,rozwójofertyrozrywkowej. EURO2012należydo tych szczególnychprzypadków,gdydokonuje siępewnejpolitycznejoperacjiwsymbolicznejkonstrukcjimiastawceluwzbogaceniajegotożsamości.Działanietoniejest jednak zwyczajną inwestycją, przedsięwzięciem ukierunkowanym na rozwój, które możnaokreślić jakoobiektywniepożądanąoperację.Nie jestonateżobiektywnienegatywna,stanowiraczej przejaw szerszej prawidłowości, przejawiającej się w strategicznym rozwijaniu miejskiejekonomiisymbolicznej.Miejscastwarzanesąnanowo,powoływanesą„atmosfery”(bliskieBenja-minowskiej„aurze”),ustanawianesąpoczątkinowychhistorii.Należytezjawiskarozpatrywaćnietylkowkontekściewielkichpolitycznychprojektówczysocjologiimiasta.Analiziepoddaćtrzebateż ekonomizację kultury, konsumpcjonizm i ideologizację sfery publicznej (Zukin 1996).W ni-niejszymtekścieprzedstawięprzykładyzwiązkówtożsamościmiastzespołecznieprodukowanymiznaczeniamizwiązanymizesportem,zwłaszczazpiłkąnożną.Uwzględnięzarównowymiaroficjal-

126

ny–polityczneinwestycjewkreacjętożsamościzwiązanązfutbolem,jakirealneoddziaływaniefutbolunaprzestrzeńmiejską. Obecnośćkulturyfutboluwprzestrzenimiastjestfaktemwwiększościzakątkówglobu.Istniejąjednakośrodkiuznawanezaszczególniezwiązanezpiłkąnożną,czegoprzyczynybywająrozmaite:czystosportowe,związanezhistorycznymiwynikamiklubów–botoowpływieklubówpiłkarskichwspomniećnależyprzedewszystkim–lubwynikającezinnych,towarzyszącychsportowizjawisk.Kultura futbolu jest sceną rozgrywania się lokalności, symbolicznąprzestrzenią,wktórej to, colokalne,nabieraspecyficznegocharakteruijednocześniewpisujesięwmechanizmyglobalizacyjne.Jest równieżareną złożonego spektaklumedialnego, ale także kulturąmaterialną zakorzenioną wekonomiisymbolicznej.Dziśpiłkanożnaijejinstytucjenabierająfunkcjiutylitarnych–stająsięelementamistrategiibudowaniamarkimiasta.Dotychinstytucjizaliczyćmożnastrukturysymbo-licznezwiązanezespołecznymfunkcjonowaniemnajpopularniejszejnaświeciedyscyplinysportuorazpodmioty,takiejakklubypiłkarskie,narodoweilokalnefederacjefutbolowe,stowarzyszeniakibiców,placówkihandloweiprodukcyjneoferująceprzedmiotyorazusługizwiązanezpiłkąnożnąitd.Tenkompleksowycharakterkulturyfutboluwkontekściemiejskimkażerozpatrywaćją jakokulturęwłaśnie.WtymsensiepodejścieprezentowaneprzezwspomnianąjużSharonZukin,którainteresuje się rozmaitymiwymiaramimiejskiej ekonomiki,wydaje się adekwatne, podobnie jakinspirującejąwznacznejmierzebadaniaLewisaMumforda(Zukin1996). Studianadkulturąkibicowskąpozwalajązrozumieć,żespołecznaobecnośćfutbolujestnie-rozerwalniezwiązanazsystememprodukcjikulturowej(symbolicznejimaterialnej,operującejnapłaszczyźnie językowejorazgospodarczej). SteveRedhead (1997)w licznychpublikacjachpisze otejprodukcji,pokazując,jakekonomizacjafutbolunaprzestrzenilatstajesięfundamentemjegokulturowejegzystencji,leczniejesttowyłączniedziełemprzemysłurozrywkowegoodpowiadają-

127

cegozapopularyzacjęsportujakoczegoświęcejniżpowodudlatworzeniazrzeszeńjegoprakty-kówczypopkulturowejkomercji.Kulturafutboluwytwarzanowetożsamościisamagenerowanajest przez już istniejące.Ma to ścisły związek z geografią,wymiarem przestrzennym. Zarównokibicowskiestrefywpływówwmiastach,gdziefunkcjonujekilkarywalizującychzesobąklubów,jakiprzywołanawyżejmarkamiastatoprzecieżkategoriewznacznejmierzegeograficzne.WielebadańkulturfanowskichinspirowanychjestwięcideamiMichelaFoucaulta,np.badasięstadionywkontekściepanoptycznościianalogiidoprzestrzeniwięziennych(Bale1992).Jednaktożsamośćmiastawspółkonstruowanaprzezkulturęfutbolułączywsobiebogactwowątków,czerpiezesferymakro(kulturynarodowe,dziedzictwohistoryczne)orazwytwarzanoweelementylokalności(np.społecznieprodukowanystrachwynikającyzprzeświadczeniaozdominowaniukonkretnychdziel-nicprzezfutbolowychchuliganów).

Dlaczego Kraków nie jest polskim Glasgow Jednymznajczęściejopisywanychwliteraturzesocjologicznej,antropologicznejikulturoznaw-czejprzykładówmiasta,wktórympiłkarskifandomikrajobrazetnoreligijnywzajemnienasiebieoddziałują,jestszkockieGlasgow.TennajwiększyośrodekmiejskiKaledoniijestjednocześniesie-dzibądwóchnajbardziejutytułowanychszkockichklubów,odktórychcałąresztętamtejszychpro-fesjonalnychdrużynpiłkarskichdzieliprzepaśćzarównobudżetowa,jakiczystosportowa.CelticiRangersdziedziczątradycyjnymodelbrytyjskiegokluburodzinnego;wśród jegokibicówpasjafanowskaprzekazywana jestzpokolenianapokolenie imechanizmtenprzetrwałmimozmian,jakiewspołecznymodbiorzepiłkinożnejodegrałaglobalizacjaiwynikającazniejkomercjalizacja.Rywalizacjamiędzytymidwomaklubaminazywana„TheOldFirm”należydonajszerzejkomen-towanych rozgrywekderbowychna świecie. Jest to prawdopodobnie również najpowszechniejznanewspółzawodnictwoopodłożu,dlaktóregosportjestjedyniepretekstem–choćważnym.Hi-storycznierzeczbiorąc,kibiceRangerstozazwyczajunioniści,protestancilojalniwobecbrytyjskiejkorony,natomiastentuzjaściCelticuto„fenianie”,irlandzcyimigranciiichpotomkowie,zwolenni-cyirlandzkiegorepublikanizmu,atakżeszkoccynacjonaliści,lojalniwobec„celtyckiegodziedzic-twa”.KontrastdlakonfrontacjikibicówdwóchdrużynzGlasgowstanowikarnawałowaatmosfera, wktórejzwyklibawićsięuczestnicy„TartanArmy”,czylifaniszkockiejreprezentacjinarodowej.Ichstylcelebracjinastadionachipozanimibywaokreślanyjakoswoisteczystekibicowskie,jouissan-ce.Przynależnośćklubowa,wyznanieipolitycznesympatieorazafiliacjeobjętesąwtejspołecz-nościzakazemeksponowania,copozwalauniknąćwaśni.Szczególnieniepożądanesąemblematy iwszelkie inne treści związane zGlasgowRangers,wmniejszym stopniu także z edynburskimHeartsofMidlothian,gdyżteprotestanckieklubyuchodzązatradycyjnieantyirlandzkieiantykato-lickie(Finn,Giulianotti2002). PrzemockibicowskawGlasgowokreślanajestmianem„sekciarskiej”(sectarian).Zsocjologicz-negopunktuwidzenianajwiększaszkockametropolianiepowinnabyćarenąbrutalnychataków,zabójstwnatlereligijnymzmotywemfutbolowymwtle.JakzauważaFranklinFoer:

128

Większośćszkółsocjologicznychzgodnietwierdzi,żemiejscatakiejakGlasgowmiałyzwalczyćstarestrukturyplemienne.PodstawątakiegomyśleniajestteorianowoczesnościKarolaMarksa,w latachsześćdziesiątychrozwiniętai dopracowanamiędzyinnymiprzezDanielaBella,uświęconaw politycezagranicznejStanówZjednoczonych,awlatachdziewięćdziesiątychprzerobionaprzezentuzjastówglobalizacji.W myśljejzałożeńspołeczeństworozwiniętegospodarczorozwijasiętakżepodwzglę-dempolitycznym–stajesięliberalne,tolerancyjne,demokratyczne.[...]Kiedywlatachdziewięćdzie-siątychteoretycypostawilitezęo globalizacji,uznali,żebiznestakżemiałrolędoodegraniawtymtriumfietolerancji.Kulturamasowamiaładokonaćpowszechnejasymilacji(Foer2006:44-45).

Długatransformacjaszkockichklubów–powstałychjakokatolickiestowarzyszeniesportowedlamłodzieży,powołanewobawieprzedjejmożliwąewangelizacjąprzezwpływowychizamoż-nychduchownychprotestanckich(Celtic)orazrelatywnienieupolitycznionainstytucja,którajednakszybko stała się elementemksenofobicznejprotestanckiej polityki (Rangers)–wkapitalistyczneprzedsiębiorstwaniezlikwidowałapodziałównatlereligijnymietnicznym.Stałysięoneelemen-temmarketingowejrozgrywki:razpróbowanotemperowaćniepokoje,gdyżstawałysięonepowo-damistratfinansowych,innymrazempocichupodgrzewanoatmosferę,abyspowodowaćwzrostsprzedażyklubowychgadżetów–artefaktówkomunikujących„plemienną”przynależność.Tenden-cjatautrzymujesiędodziśinicniewskazuje,abymiałastaćsięhistorią. RzadziejomawianymwątkiemantagonizmówspołecznychzwiązanychzpiłkąnożnąwGlas-gow,anawetwcałejSzkocji,jestspecyficznarelatywizacjarasizmu.„Sekciarstwo”(sectarianism)stałosięnamocyparadoksupretekstemdolegitymizacjistwierdzeniaobrakuproblemurasizmu wtymkraju.Podziałyreligijnemiałybystanowićrzeczywiścieszkockikłopot,natomiastdyskrymi-nacjarasowastawałabysiędomenąAnglii.Choćzawodnicypochodzeniaafro-karaibskiego,piłka-rzeodwiedzającychSzkocjęzagranicznychklubówiinniodróżniającysiępodwzględemetnicznymodceltyckiejianglosaskiejwiększościwielokrotniedoświadczalirasistowskichzachowań,łączniezobrzucaniembananami,opiniaonieistnieniu„konwencjonalnego”rasizmunaszkockichtrybu-nachbyłaprzezwielelatrozpowszechniona.Oczywiście,globalizacjaiwielokulturowośćGlasgowniecozniwelowałyproblem,jednaknapewnogoniezażegnały.Pokazałytochoćbywydarzenia z1995roku,kiedypojawiłasięperspektywawykupieniaprzezazjatyckichinwestorówtrzeciego,naświecieniemalnierozpoznawalnego,klubuzGlasgow–PartickThistle.Orędownikiemtransak-cjibyłlewicowyparlamentarzystazGlasgowGeorgeGalloway,któryzakładał,żemałoznanyklubpo zmianiewłaścicieli zintegruje imigranckie środowiska zamieszkujące dzielnicęMaryhill. FaniPartickThistlewwiększościrównieżsprzyjaliprzejęciuichdrużynyprzezzagranicznekonsorcjum.Jednakmedia,włodarze klubu i postacie życia publicznego zaczęływ związku ze sprawąpod-kreślać„azjatyckość”1biznesmenówchętnychnabyćudziaływPartickThistle,klubie tradycyjniekojarzonym z antysekciarskimnastawieniem,niesprzyjaniem żadnej ze stronw konflikcieCeltic–Rangers(Dimeo,Finn2002). WtokumedialnychsporówmiedzyGallowayem,znanymdziałaczemantyrasitowskim,aleteżniewygodnymdlawielu renegatemzPartiiPracy, zaangażowanymm.in.wkampaniepro-pale-styńskieiwspółpracownikiemradykalnychorganizacjiorazJimemOlivierem,ówczesnymprezesem

1 PrzymiotnikAsianwjęzykuangielskimkojarzonyjestprzeważniezludnościąpochodzącązobszarudawnychIndiiBrytyj- skich:dzisiejszychIndii,PakistanuiBangladeszu.

129

PartickThistleFootballClub,nastąpiłareifikacjapojęć„antysekciarskość”i„azjatyckość”.Stałysięoneorężemwwalcenaoskarżeniaorasizm(wstosunkudoOliviera)inachalnąautopromocję(wstosunkudoGallowaya).Wszystkotoskłoniłopublicystęgazety„TheScotsman”dosformułowanianastępującejopinii:„Postusiedmiu latach religijnejnietolerancjimiędzykibicamiCeltiku iRan-gersów,Glasgownagleodkryłoinnąscenęrozgrywaniasięświętejwojny,tymrazemangażującąazjatyckąspołeczność”(cyt.za:Dimeo,Finn2002:156). Opisane przypadki ilustrujące znaczenie futbolu dla tożsamościmiasta Glasgoww pewiensposóbmogą stać się podstawąporównania zwarunkamipolskimi, a dokładniej krakowskimi.Analogiedotyczyćmogłybynietylesamejscenykibicowskiejijejkulturowegotła,gdyżporówny-waniekonfliktukibicówCracoviiiWisłydorywalizacjifanówCeltikuiRangersówbyłobydalekoidącymnadużyciem,budzącąrozbawienieprzesadą.Jednakposiadającystatuslegendarnegospórprotestanckich i katolickich kibiców stanowiw pewnejmierze „inspirację” dla lokalnychwaśnikibicowskichnacałymświecie,równieżwPolsce.Wprzypadkukrakowskiej„ŚwiętejWojny”,jakuczestnicykonfliktuCracovia–Wisłanazywająswojąrywalizację,niemamowyozatargachnatlereligijnym,chodziprzecieżoniemalhomogenicznepodwzględemwyznaniowym(przynajmniejnapoziomiedeklaratywnym)polskie środowiskokibicowskie.Wpublicystycznymdyskursie zaczęłyjednakpojawiaćsięodniesieniadozagranicznych„wzorów”kibicowskiejprzemocymotywowa-nejkontekstemkulturowym.Przywoływanieczyraczejkonstruowanietegotypuanalogiistałosiępowszechnąpraktykąmniejwięcejwmomencieostatecznegootwarciapolskiejsferymedialnej ijejodbioruorazrodzimychrynkówzwiązanychzprzemysłemrozrywkowymnanowoczesneme-chanizmykomercjalizacyjne. Pisząco „ostatecznymotwarciu”,mamnamyśli sytuację,wktórejodstępstwa od pewnego kapitalistycznego paradygmatuw zakresie popularyzacji futbolu jakopopkulturowego przemysłu nie są już efektem pozostawania Polski poza sferą jego dominacji. Oilewlatachdziewięćdziesiątychmożnabyłomówićopewnym„cywilizacyjnymzapóźnieniu”,czyli pozostawaniu Polskiw tyle zawspółczesnymi trendamiwobszarzemarketingowym:dys-trybucjigadżetów,relacjiinstytucjiświatapiłkarskiegozmediami,toobecniemamydoczynienianajwyżej z „niedoborami”wynikającymi z charakterupolskiej kultury futbolowej i z rozmaitychczynnikówekonomicznych.Związanyzpiłkąnożnąkonsumpcjonizmstanowiterazrównieżpolskąrzeczywistość. Krakówjestwartszczególnejuwagizkilkuwzględów.Popierwsze,medialnereprezentacjetamtejszej„ŚwiętejWojny”czyniązniejprawdopodobnienajistotniejsząkibicowskąrywalizację wPolsce.Atmosferętegokonfliktupodgrzewafakt,żerozgrywasięonprzedewszystkimnatere-niejednegomiasta,wdodatkuwpowszechnymobiegukojarzonegozdziedzictwemhistorycznymoraz„kulturąwysoką”.ByćmożekonfliktyLechaPoznańzLegiąWarszawaczyRuchuChorzów zGKSKatowiceczyinne,nieodnoszącesiędonajbardziejtypowejsytuacji„derbowej”,czyliwalki oprymatwkonkretnymmieście2absorbująwistocieuwagęwiększejliczbyosób,jednakstatus„plemiennej”walkiodominacjęna jednymobszarzemaokreślonekonsekwencje. Istotnesą tu

2 RywalizacjaRuchu iGKSstanowituszczególnyprzypadekrozgrywkiwpewiensposób„derbowej”, lecz jednocześnie stanowiącejelementszerszegowspółzawodnictwalokalnegowobrębieGórnegoŚląska,wktórymaktorami,częstonie mniejważnymisątakżeGórnikZabrze,OdraWodzisław,GKSTychy,PoloniaBytom,dawniejteżSzombierkiBytom.

130

równieżsojuszekibicowskie,czylitzw.„zgody”orazszczególnieintensywnekonfliktyzwane„ko-sami”. Krakówjakomiastokojarzonezkibicowskąwojnąstanowidośćoryginalnyprzypadek.Jed-nakprzywołująctumetaforyczniekategorię„banalnościzła”HannahArendtmożemystwierdzić,żewytwarzaneprzezaurędanegomiejsca znaczenianie sąwstaniewykluczyćpojawienia sięprzemocy,np.kibicowskiej,gdziekolwiek.KonfliktfanówCracovii iWisłyjestwyjątkowy,ponie-ważważnąrolępełniąwnimczynnikihistoryczne,alefaktycznaciągłośćhistorycznawrelacjachobuspołecznościkibicowskichzostałaistotniezaburzona.PrzypadekCracoviijestosobliwy,choć wpolskichrealiachniestanowiwyjątku.Tojedenznajstarszychklubówpiłkarskichwkraju,mogącyposzczycićsięświetnymiwynikamiwprzedwojennychrozgrywkach.Zewzględunadyskryminacjęprzezkomunistycznewładze,Cracovianiebyławstanieodbudowaćswejpozycjiwczasachpowo-jennychifaktycznąodnowęprzyniósłdopieropoczątekbieżącegostulecia.Wrazzesportowo-orga-nizacyjnądegradacjąruchkibicowskizwiązanyzCracoviąstraciłsiłęiprymatwstolicyMałopolskiuzyskałaWisła,powojniezarządzanaifinansowanaprzezmilicję,corównieżdzisiajjestpowodemnienawiścido„BiałejGwiazdy”wśródfanówCracovii.DopołowylatdziewięćdziesiątychlepsząpozycjąniżuchodzącaniegdyśzainteligenckąiotwartanaróżneśrodowiskaspołeczneCracoviacieszyłsięnawetHutnikKraków,założonywlatachpięćdziesiątychjakoklubdlaklasyrobotniczej.KibiceWisłyzwykliobrażaćswychprzeciwnikówzdrugiejstronykrakowskichBłonijako„Żydów”.Antysemickiewątkisąobecnewkibicowskiejretoryceodwieludekad,choćeksponowanebywajązróżnymnasileniem.Znanesąprzypadkitakichklubów,jakAjaxAmsterdamczylondyńskiTotten-hamHotspur,zktórychdziedzictwazwiązanegozotwarciemnażydowskąspołecznośćlubzżydow-skimikorzeniamikibiceuczynilielementwłasnejkolektywnejtożsamości.WśródkibicówCracovii wostatniejdekadzierównieżpojawiłysiętakietendencje,choćniesąoneefektemjakiejśogólnieprzyjętejstrategii identyfikacyjnej, leczraczejwyborempewnejczęścizaangażowanychkibiców.Wymieniane są różnepowody: chęćprzeciwstawienia sięobelgomwiślakówzapomocą ironii,pragnieniebudowaniawłasnejtożsamościnagrunciepluralistycznejtradycjiprzypisywanejCra-coviizokresuprzedwojennego,„zgryw”.Jesttoprawdopodobniepierwszytegotypuprzypadek wpolskimświeciekibicowskim.Pomimo rozbudowanej infrastrukturyspołecznej sportużydow-skiegowIIRzeczypospolitejijegointeresujących,choćczęstonaznaczonychkonfliktamiiuprze-dzeniamirelacjizinstytucjamisportowymizwiązanymizpolskąwiększościąorazinnymigrupamietnicznymi,bezpośrednimpowodempojawieniasięswoistychfilosemickichakcentównatrybu-nachstadionuCracoviiipozanimijestprzedewszystkimimportpewnejkonwencji.JednakwKra-kowie,gdziehistorycznadzielnicaKazimierzzamieszkananiegdyśprzedewszystkimprzezŻydówjestreklamowanaturystomjakoOldJewishDistrict,aspektakularneimprezypromująceżydowskiedziedzictwomiastafinansowaneprzezmagistratorazpodmiotyprywatneprzyciągajątysiącewi-dzów,pewienrenesanszainteresowaniażydowskościądajesięzaobserwowaćnietylkow„pierw-szymobiegu”,choćpróbaprzypisaniafutbolowymfanomnagłego,masowegozwrotuwstronęfilosemityzmubyłabynietrafionądiagnozą,niemającąnicwspólnegozrzeczywistością.MimotoprzykładkibicówCracoviizasługujenauwagę.Nakrakowskichmurachmożnazauważyćgraffiti zprzekreślonąbiałągwiazdą,symbolemWisłyorazgwiazdąDawidazpodpisem:„urodzenipod

131

właściwągwiazdą”,ajednaznajpowszechniejrozpoznawanychkrakowskich„firm”3kibicowskichprzyjęłanazwęJudenGang. Nie należy zapominać, że te pozornie całkiem przyjemne zjawiska towarzyszące zorgani-zowanemu ruchowi kibicowskiemu stanowią pewną niszę i nie powinny być postrzegane jakomiłaalternatywadla„zdegenerowanego”, jakzwykłosięgoprzedstawiaćwmedialnychdonie-sieniach,modelukibicowania.Owa„degeneracja”, czyli funkcjonowaniepozasferąakceptowa-nejnormatywności,mawieletwarzy.Kibicidealnyzpunktuwidzeniaaktorówtworzącychświatutowarowionego futbolu toktośposłusznywładzom, zaangażowanywperformatywnywymiarkibicowaniawokreślonychregulaminamiirozporządzeniamigranicach,ajednocześnieodbiorcahandlowo-usługowejoferty tworzonejnaobrzeżu sportowych rozgrywek,dziśprzyćmiewającejsamągrę.„Żydowskość”zaadaptowanaprzezczęśćkibicówCracovii,niewielką,choćwidoczną,jestponiekądpokłosiemtakiejwłaśniekonstrukcjidzisiejszegodoświadczeniakibicowskiego.Toż-samościbudowanesązelementówgromadzonychwczasiebricolage’u,któryniemożejużbyćopisywanytylkojakotwórczapraktykajednostekposzukującychnajbardziejadekwatnychdoichpotrzebznaczeń.Należyzwrócićuwagęnafakt,żewspółczesne„majsterkowanie”napłaszczyźniesemantycznej to równieżukładaniepuzzliprzygotowanychprzez rynek,kompletowaniesprepa-rowanejwcześniejukładanki.Zatemkibiceodwołującysiędożydowskichwątkówsąrównocze-śnie klientamifirmoferujących konkretneproduktyodnoszące siędo futbolu, abyćmoże rów-nieżuczestnikamibrutalnychwalktoczonychwprzestrzeniKrakowaprzezfanówCracoviiiWisły. WzwiązkuztymiostatnimiKrakównazywanyjestczasem„miastemnoży”.Powodemtejsytuacjistałosięniepodpisanieprzezchuliganówjednejidrugiejstronytzw.„paktupoznańskiego”,czylinieformalnego(wmyśldyskursuoficjalnego)porozumieniakibicówklubówzcałejPolski,regulują-cegozasadychuligańskiegowspółzawodnictwa.Wprowadzałonm.in.zakazposługiwaniasiębro-niąwbezpośredniejwalce,czegonieuznalikrakowscychuligani.Zochotąodnotowałytorodzimemedia,zainteresowaneprzedewszystkimwątkiemprzemocywkibicowskimświecie. Skądpotrzebastwierdzenia,żeKrakówniejestpolskimGlasgow?Odpowiedźnatopytaniewymaganajpierwprzyznania,żepewneanalogieistnieją.Należądonich:tradycyjna,długoletniarywalizacjanaboiskuitrybunach,występowaniewątkówpolitycznychietnoreligijnychwkontek-ściekibicowskimorazzmianaspołecznegokrajobrazumiastbędącychsiedzibamiklubówwwynikuprocesówmodernizacyjnych(napływprotestanckichimigrantówzUlsteruikatolickichzpołudnio-wejIrlandiidoGlasgow,budowaNowejHutywKrakowieiindustrializacjametropolii).Tegoro-dzajupodobieństwamożnajednakwskazywaćwprzypadkuwiększościdużychmiasteuropejskich, wktórychfutbolstanowiłistotnyelementspołecznejaktywności.Dlategodziennikarskieporów-naniabywająnatymobszarzetyleżatrakcyjne,cowątłepodwzględemmerytorycznym.„ŚwiętaWojna”w„mieścienoży”iGlasgowtoinnekonflikty,choćobydwaustanawiająważneparadoksy:relatywizująoficjalnewizerunkimiastzbudowanenadwojakichfundamentach:modernizacyjnegomituoraztradycji.

3 Angielskimsłowemfirmokreśla sięmniejwięcejod lat siedemdziesiątychgangi chuligańskie,najczęściejposiadające wyrazistąhierarchię.

132

Czytanie futbolowej popkultury Zestawienie futbolowego kontekstu miejskiej tożsamości Glasgow i Krakowa jest samo wsobiepewnąpraktykągenerowanąprzezkulturępopularną:mojezainteresowanieskupiłosię w tymprzypadku na subkulturowymwymiarze społeczności kibicowskich. Jest to już dość tra-dycyjnyprzedmiot antropologicznych i kulturoznawczychdociekań, o ilemożemymówićw tensposóbofenomenie,któremubadaczeprzyglądająsięniedłużejniżodokołotrzydziestupięciulat,awysypliteraturynatentematprzyniosłydopierolatadziewięćdziesiąte.Nietrzebajużchybaprzekonywać,żewkontekściehumanistycznymotoczeniemfutboluniepowinnyzajmowaćsięjużtylko tradycyjnasocjologia czykryminologia (choć ta,wchodzącw interakcje zewspółczesnyminaukami,okazujesięniezwyklepłodnąiinteresującądyscyplinąnietylkodlainstytucjikontroli).BadańrealizowanychnatympoluprzezPolkiiPolakówniebyłowiele,aprzynajmniejnienatyle,abyśmymoglimówićowystępowaniunarodzimymgruncieoryginalnychorientacjibadawczych.Takietendencje,choćmożesamozwańczonazywaneiopisywaneprzezichpraktyków,pojawiałysięprzedewszystkimwWielkiejBrytanii.Wśródnich,czyliwśród tzw.nurtówzainteresowaniakulturąfutbolu,któredoczekałysiępewnegowłasnegostyluopisu,atakżezrębówmetodologii,wartowyróżni „Leicester school” reprezentowaną przez licznych badaczy z University of Leice-ster,dlaktórejpodstawąbyłsocjologicznydorobekNorbertaEliasa.Pozostajeonajednakraczejluźnymwspólnymmianownikiemdladziałańrozmaitychnaukowców,niekonieczniedającychsiępojmować jakogrupa tworząca faktyczną„szkołę” (Dunning2005).Dalekopoza rozpatrywaniekulturyfutbolujakofenomenuopierającegosięprzedewszystkimnafunkcjonowaniustrukturgru-

133

powychwykraczająliczneanalizySteve’aRedheadaorazjegowspółpracownikówzuniwersytetówlondyńskich,manchesterskichorazwieluinnych.Szerokieuniwersumpopkulturowestałosiędlanichpretekstemdobadaniapołączeńmiędzysportemigenerowanymprzezeńfandomem,muzyką i imprezamirave,kulturąnarkotykową,przestępczością,tożsamościamilokalnymi.Wniniejszymartykuleinteresujemnieprzedewszystkimwłaśnietadrugaperspektywa,wywodzącasięzpost-strukturalistycznejtradycjibrytyjskichstudiówkulturowych.Studianadprzemocąkibicowskąisub-kulturamifanóworazchuliganówstanowiąosobny,choćpowiązany,rzeczjasna,zbardziejkontek-stowympodejściemrozdział.Dlategoprzyglądającsiętemu,jakkonsumpcjonizmiutowarowienie wpewnymsensiestwarzająfutbolodnowa,posługujęsięjęzykiemiodniesieniamiwpisującymisię,mamnadzieję,wtętradycję.

Kreowanie tożsamości miejskiej przez kulturę futbolu jest dziś ważnym procesem ekono-micznym.Różnisięprzytymistotnieodtego,coantropologiadostrzegaławbadaniachkulturyludowej iopisywała jakopraktykihomooeconomicus.Przyglądającsiębogactwuprzedmiotów,artystycznychreprezentacjiorazinnychwytworówsymbolicznychzotoczeniafutbolu,powinniśmyzdawaćsobiesprawę,żeśrodekciężkościprzesunąłsięzaktuwytwarzanianaaktprzyswajania,konsumowania.Jesttozpozoruoczywiste,leczprzywołanietejprawidłowościuznajęzazasadne zdwóchpowodów.Popierwsze,należypamiętać,żesztukaiwytwórstwoobiektówpotemanali-zowanychjako„ludowe”,azatemstanowiąceprzedmiotzainteresowaniabadaczy,którzystworzy-lipodstawydorozpoznaniaianalizowaniakulturypopularnej,niebyłyrezultatamijakiejśurokliwejpotrzebytworzeniarzeczy„prostychipoczciwych”,leczekonomicznąkoniecznością(Błachowski1974). Kiedy projekty polityczne i gospodarczamodernizacja uczyniły ze sztuki ludowej towar,jedenzelementówbudowaniatransakcjimiędzywsiąamiastem,stałasięonaprzedewszystkim

134

przedmiotemmasowejreprodukcjiikonsumpcji.Podobniejestdziśzproduktamiprzemysłufutbo-lowego:piłki,koszulki,obudowynatelefonykomórkowezlogotypamiklubówsąprodukowanenaperyferiachzglobalizowanegoświata,leczdedykowaneprzedewszystkimjegocentrum. Drugimpowodem, dla którego pragnę podkreślićwagę związanego z kulturą futbolu kon-sumpcjonizmu, jest zniesienie lub przynajmniej podważenie autonomii gry. Mecz piłkarski niewydajesiędziśnajistotniejszymogniwemłańcuchaznaczeńpiłkarskiegofenomenuspołecznego.Oznaczato,żetradycyjneantropologicznezainteresowaniegrąjakokulturowąpraktykąniejestjużwystarczającedlaopisaniafutbolujakoaktywnościspołecznej.Zgodnieztymzałożeniemmożnabydopisaćnoweznaczeniadonastępującejuwagibadacza: „piłkanożna jestgrąwyodrębnio-nązeświatarealnościpoprzezodgraniczenieprzestrzennei uporządkowanieczasowe.Z drugiejzaśstronyjesttonietylkoporządek,aleteżdowolność,czasamiwręczchaos”(Bausinger2005:272). Jako rozgrywka sportowa, futbol rzeczywiście posiada autonomię czasowo-przestrzenną,ponieważ mecz trwa około dziewięćdziesięciu minut i odbywa się na boisku, często otoczo-nym trybunami. Jednakbanery reklamoweustawionenieopodal linii autowej, logotypy,napisyna koszulkach graczy,muzyka płynąca z głośników to przekazy obecne równieżwpublicznych iprywatnychprzestrzeniach,wszechobecnetakżepozastadionami. Zatemfutbolowyporządeki chaos przenikają się z innymi czasoprzestrzeniami, podlegają mechanizmom komercjalizacji i kształtują tożsamości nie tylko w obrębie wydzielonego piłkarskiego świata dla sportowców ikibiców. Bohaterowiepóźnejnowoczesności,jakmedialnicelebryci,politycyczyartyściczęstootwar-ciewyrażają swoje przywiązanie i podziw do konkretnych piłkarskich klubów, częściej jeszcze,rzecz jasna, do reprezentacji narodowych czy konkretnych zawodników. Ten niezwykle silnyłącznik między gustem konkretnych jednostek a masowym odbiorem stanowi nieoceniony in-strument dla instytucji rynkowych operujących w otoczeniu piłki nożnej. Jest to jednak takżeelement relacjimiędzy lokalnościąa kosmopolityzmem, związanych z kształtowaniem tożsamo-ści (Edensor 2005). Każda gwiazda pochodzi przecież z określonego regionu,miasta czy kraju inatejpodstawieustalaswojekibicowskiepreferencje,oileinteresujesięsportem.Jednakjestto zaledwie jeden z ogromnego zbioru elementów popkulturowego kontekstu piłki nożnej. Jejposzczególnedyscypliny,jakkino,muzyka,„miejskielegendy”stanowiąniewyczerpaneźródłodlaopisówlokalnychtożsamości.

Poetyka popkulturowa w futbolowym mieście

InteresującymprzypadkiemjestmiastoManchester,znaneprzedewszystkimjakosiedzibaMan-chesterUnited,niezwykleutytułowanejdrużynyipotężnejinstytucjifutbolowegoprzemysłu,słyn-nejzarównozpowodusportowychsukcesów,jakidlatego,żepozostajejednymzkilkunajpopu-larniejszychklubówświata,azatemjednymzpodmiotówdominującychwfutbolowejikonosferze,naktórąskładaćsiębędąznakiisymbole,zarównodostrzegalnewcodziennychprzestrzeniach,jak i zapośredniczone oraz ustanawiane przezmedia. Do niedawnamożna byłomówi o opozycji:globalny,skrajnieskomercjalizowanyManchesterUnitedilokalny,przywiązanydotradycjiMan-

135

chesterCity.Dziśsytuacjawyglądajużinaczej,ponieważdrugi,mniejpopularnyzmanchesterskichklubówzostałw2007wykupionyprzezkontrowersyjnegotajskiegopolitykaThaksinaShinawatr,chroniącegosięwWielkiejBrytaniiprzedorganamiścigania,bydwalatapóźniejprzejśćpodkura-telękonsorcjumzKataru.ManchesterCitydołączyłtymsamymdogronaklubówprzypominającychjużbardziejwielousługoweprzedsiębiorstwa,zarządzanychifinansowanychprzezmagnatów,któ-rzyfortundorobilisięwsektorzewydobywczym.Dobiegłozatemkońcaistniejącewgłównymnur-ciemanchesterskiej„politykikibicowskiej”nastawieniezakorzenionewmodelukluburodzinnego, o którymwspominałemwcześniejwodniesieniu do dwóch drużyn zGlasgow.Oczywiście, nieznaczyto,żeanulowanodotychczasowepraktykikulturowezwiązanezpoczuciem„swojskości” inatereniesamejaglomeracjiGreaterManchesterniedoszłodowiększychzmian,jeślichodzioroz-kładsympatiimiędzydwakluby;niewygasłystarekonflikty.Jednakpierwiastekkosmopolityczny–globalizacyjnyikapitalistycznyzwyciężyłnadpierwotnymmodelemspołecznegozaangażowania wkulturęfutbolu,którydziśnależałobyjużchybanazwaćretro-kibicowaniem. Zanimjednakstałosięto,coobecniekażepatrzećnaManchesterjaknajedenzwieluprzykładówwchłanianiatradycyjnegozapleczasymbolicznegoprzezrynek,stanowiłonprzykładprzestrzeni,zarównowwymiarzefizycznym,jakinametapoziomie,wktórejdochodzidobardzointensywnychinterakcjipopkulturyisportu.Miastoniegdyśzewzględunaswojeznaczeniejakoośrodkaprzetwór-stwabawełnyzwane„Cottonopolis”byłolaboratoriumrynkowycheksperymentów,któreprzyczyniłysiędoukształtowanianowoczesnego,agresywnegokapitalizmu,aleteżmiejscemfunkcjonowaniafabrykinależącejdoFryderykaEngelsa,pozwalającejmufinansowaćpublikacjedziełKarolaMarksaorazjegowłasnych.WwiekuXXdoświadczałoprosperitywokresieogólnoświatowegowzrostueko-nomicznegoidramatycznejdegradacjiekonomiczno-społecznejpowycofaniusięWielkiejBrytanii

136

zkeynesowskiegoparadygmatugospodarczegoinastaniuepokipostindustrialnej,przynoszącejm.in.delokalizacjęprodukcjiorazgruntownąmodyfikacjęstrukturyzatrudnienia.W1996rokuzamachow-cyzProvisionalIrishRepublicanArmyzdetonowaliprzykompleksiehandlowo-usługowymArndaleCentrewmanchesterskimśródmieściunajwiększązbomb,jakiewybuchłynabrytyjskimterytoriumpodrugiejwojnieświatowej.Totragicznewydarzeniemożnapotraktowaćjakosymbolicznykoniecpewnejery.Arndaleodbudowano,aprojektrewitalizacjiprzestrzenimiejskiejzostałrozwiniętyiprzy-spieszony.Jednocześnierok1996okazałsięapogeumpopularnościbritpopu,czylisilnienawiązują-cegodolatsześćdziesiątych,aleteżmelodyjnegopopulatosiemdziesiątychstylumuzykirockowej.Jegocechądystynktywnąniebyławzasadziewarstwadźwiękowa,lecztożsamośćwykonawców, wktórejkrzyżowałysięetosbrytyjskiejworkingclass,inteligenckaironiaprezentowanaprzezwy-wodzącychsięz„dobrychdomów”sennychpołudniowoangielskichprzedmieśćwykonawcóworazandrogyniczneaktorskieemploiundergroundowychcelebrytówzlondyńskichklubów.Szczególnieeksponowanybyłpierwszyzwymienionychwzorców,którypowszechniekojarzysięprzedewszyst-kimzrobotniczą(teraznależałobymożemówićjuż:postrobotniczą)Anglią.Połowalatdziewięćdzie-siątychprzyniosłaczęściową,bazującąnaromantycznymsentymencie,restytucjęklasypracującejjakoprzedmiotuzainteresowaniateoretykóworazprzemysłówkultury.Ponieważjednakprzymiotnik„pracujący”przestałbyćadekwatnydookreśleniatejspołecznejformacji–zniszczenietradycyjnejfunkcjonalnościekonomicznejregionuiwprowadzenieneoliberalnegoparadygmatuspowodowałowzrostbezrobociaiprzestępczości–zwróconouwagęnainneniżekonomiczneprzejawyaktywnościmieszkańcówtakichregionówjakMidlandslubYorkshire.WszystkotozbiegłosięzprzyjęciemprzezPartięPracyprogramu„trzeciejdrogi”,któregoteoretycznymfundamentembyłym.in.praceAntho-ny’egoGiddensa,izbliżenieoficjalnejpolitykidopopkultury.ZatembraciaLiamiNoelGallagherwspółtworzącyzespółOasis,noszącykoszulkikluboweManchesterCity,śpiewającyofrustracjach inadziejachmłodychludziwpostthatcherowskiejBrytanii,opowiadającyotrudnymdzieciństwiewszarychsuburbiach,ajednocześniezapraszaninaprzyjęciaprzezpremieraTony’egoBlaira,stalisięsymbolami„nowychczasów”,metaforąbrytyjskości,aleteżmanchesterskiejlokalności(Drozda2008). Britpopitowarzyszącemuzjawiskazinnychpólkulturypopularnej,jakdziałaniagrupyYoungBritishArtists,eksperymentyAlexandraMcQueenanapolumodylubnadziejananoweotwarcie wsocjaldemokratycznejpolitycepoprzezwejściena„trzeciądrogę”byłyefektemmedialnegospek-taklu, euforycznym rezultatem semantycznych operacji. Piłka nożna również znalazła sięwśródmotywówużywanychdorealizacjiowychprojektów.Jakoskładniktożsamościmiejskiejokazałasiędlagłównonurtowychnarracjibardzoatrakcyjna.BraciaGallagher i kibiceutożsamiającysięz ichwizerunkiem,naśladujący ich styl bycia i przejawiającypodobne skłonności, jakdość cie-kawy„Manchesterswagger”,czylicharakterystyczny,„luzacki”stylporuszaniasięprzypisywanyAnglikomzpółnocy,bylidlamediówniezwykłąpożywką.Epatowalipewnymrodzajemniebez-pieczeństwa,coczyniłoichpodobnymidofutbolowychchuliganów,ajednocześnieokazywalisiępoczciwymi,prostolinijnymi„swojakami”,prawdziwymiboysnextdoor4.

4 Wyrażenieoznaczające„chłopcówzsąsiedztwa”,częstowykorzystywanewanglosaskiejkulturzepopularnej.

137

Obietnice EURO 2012: nowa warszawskość? ZbliżającesięEURO2012stanowidobrypowóddoprzyjrzeniasiępopkulturowejtożsamościWarszawyimiejscukulturyfutboluwtejkonstrukcji.Przesłanekdlaprzeprowadzeniatakiejanalizydasięznaleźćbardzowiele,niezbędnajestzatemracjonalnaselekcja.Uważam,żewyczerpującądiagnozęmożnasformułowaćnapodstawiespołecznegoodbiorurozwojuinfrastrukturalnego,zeszczególnymuwzględnieniemstadionówsportowychoraz interakcjinarracji sportowych ihisto-rycznych. WostatnichlatachWarszawazmiasta,którejakojednazniewielustolicpaństwnależącychdoUniiEuropejskiejniemogłaposzczycićsięrozwiniętąinfrastrukturąsportową,stałasięposiadaczkądwóchwysokiejklasystadionów:NarodowegoinazwanegowzwiązkuzestrategiąsponsoraPepsiArenąobiektuLegiiWarszawa.WruiniepozostajeniegdyśpodziwianymodernistycznystadionSkry,aten,naktórymmeczeswerozgrywawarszawskaPoloniajestraczejprowizorycznąkonstrukcją,którejdalekodoświatowychstandardów.JednakmeczeMistrzostwEuropyrozgrywanebędąwpol-skiejstolicywyłącznienaStadionieNarodowym,któregoużytkownikiemniejestżadenzestołecz-nychklubów.SytuacjataskłaniadoprzywołaniaprzypadkuParyża.Pomimorozmiarówmetropolii,funkcjonujetamtylkojednawpełniprofesjonalnadrużyna,którejzresztąniebezproblemówprzy-chodziłowostatnichlatachutrzymywaniesięwnajwyższejklasierozgrywkowej,czyliParisSt.Ger-mainFC.Mimoto,kiedyw1998rokuodbywałysięweFrancjipiłkarskiemistrzostwaświata,aglo-meracjaparyskastałasięniejakopodwójnągospodyniąturnieju–meczerozgrywanozarównonastadionieParcdesPrinces,jakinaświeżowybudowanymwówczasStadedeFrancewleżącymtużzapółnocnągranicąfrancuskiejstolicySaintDenis.Tenostatnirównieżniestanowiarenydlaligowych ipucharowychzmagańżadnegoklubu.Odbywająsiętamkoncerty,pokazyumiejętnościekstremal-nychsportowców(np.akrobacjemotocyklowe)orazprzedewszystkimmeczereprezentacjiFrancji.ParyżjestjednakmetropoliązupełnieinnegotypuniżWarszawa,miejscem,wktórymdokonanojednejznajistotniejszychdlastudiównadurbanistycznymimetamorfozamioperacji,czyli„haus-smanizacji”,jakokreślałtoswegoczasuFryderykEngels.Zewzględunahistorycznewydarzeniato również tampowstaływywrotowe teoriopoznawcze konstrukcjeodnoszące siędogeografii,sztuki i semiotyki, subwersywnew stosunku do oficjalnie uznawanych, takie jak sytuacjonizm i psychogeografia.Warszawy, choćniegdyś stanowiłaonaważnyośrodekawangardowejmyśli wzakresiesztukiczyteoriispołecznej,niepowinnosięnatejpodstawieporównywaćzParyżem.Niedlatego,żenato„niezasługuje”–postawatakabyłabywyrazemskrajnego,nieuzasadnionegookcydentalizmu.Heterogenicznośćparyskichgeografiiskłaniapoprostudoinnegorozpatrywaniategoprzykładu. Pierwsza dekada XXI wieku rozpoczęła proces swoistego odzyskiwania tożsamości przezWarszawę.Dominującew latachdziewięćdziesiątychprzekonanieo cywilizacyjnymzapóźnieniuWarszawyijejskrajnejnieatrakcyjnościdlaprzybyszówzzewnątrzzostałowyparteprzezwielo-wątkowąrefleksjęorewitalizacjiinowejmodernizacjiprzestrzeni,którastałasięudziałemnajroz-maitszychśrodowisk,choćuznawaniejejzamasowątendencjębyłobyprzesadą.Okazujesię,żeto,codlawielumieszkańcówWarszawystanowiwizualnyrozgardiasziplanistycznąniekonsekwen-cję, jestczynnikiemprzyciągającymuwagęturystówipodróżnikówwychowanychwodmiennej

138

organizacjiprzestrzennej,wktórejregularnośćmainneoblicze.Zatempozornamonotoniapolskiejstolicywistocieujawniasięjakoskrajnezróżnicowanie,feerianiezawszeuznawanychzapiękne,lecznapewnooryginalnemotywów. Jakie znaczenie ma w tym kontekście kultura futbolu? Z pewnością również ona zmieniaswe oblicze, a raczej to sposób jej odbierania ulegamodyfikacjom. Tabuizacja, która towarzy-szyła futbolowi jakonośnikowichuligańskiejagresjiw latachdziewięćdziesiątych,kiedypolskiestadiony dręczyła plaga rozruchów, rodzime rozgrywki piłkarskie dławiła korupcja, a druży-ny nie odnosiły prawie żadnych większych sukcesów na arenie międzynarodowej, ustępu-jemiejsca czemuś, comożnanazwaćnowąobecnością kultury futbolu.Nieoznacza tow żad-nym razie jej systemowej adiustacji, przystosowania do rynkowych reguł zarządzania ludzkimipotrzebami i schematami ich zaspokajania. Konflikty, w jakie środowiska zorganizowanychkibiców wchodzą z rządem, klasą polityczną i mediami, wskazują, że nie mamy do czynie-nia z unormowaniem rozumianym jako przystosowanie do norm określanych przez dyskursoficjalny, lecz z pogłębieniem różnic – zmieniają się jedynie sposoby artykulacji sporu.Nie jestto zjawiskowarszawskie, choć kibice stołecznej Legii należądo tych, którzywiodąprymw ru-chu kibicowskim, który należałoby określićmianemupolitycznionego lubmoże poprostu „roz-politykowanego”.Warszawa jest jednak sceną,na której rozgrywa sięponowoczesny spektakl, wktórymgłównymiaktoramisąmaszyna5neoliberalizmuorazspołecznestrategieprzystosowaniaioporuimplementowanejakoreakcjanadziałanietejpierwszej. WkontekściesamegoturniejuEURO2012dochodzidoparadoksalnejsytuacji:nowystadionLegii, którego otwarciawyczekiwano niecierpliwie nie tylkow samym zorganizowanym środo-wiskukibicowskim, lecztakżewewszystkichkręgachzainteresowanychpojawieniemsięnowo-czesnegoobiektuarchitektonicznegowprzestrzenimiastaireorganizacjąwizualnąpewnej jegoczęści,okazał się swoistym„nie-miejscem”,byprzytoczyćpopularny termin francuskiegoantro-pologaMarca Augégo (2011). Istnieje, znamy jego funkcję, stanowi spełnienie pewnego spo-łecznegożądania,alenierealizujeswej„misji”podczasprzedsięwzięciaocharakterzewielkiegoprojektucywilizacyjnego, jakprzedstawiane jestEURO2012.Tymczasowostajesięprzestrzeniąpozbawioną funkcjonalności–niebędziearenązmagańdrużynuczestniczącychw futbolowychmistrzostwach Europy,w czasie ich trwania przy Łazienkowskiej nie będą też rozgrywaneme-czeligowelubjakiekolwiekinne.Jakoprzestrzeńodtwarzaniaspektaklustadionutraciswąmoc istaniesięwłaściwieelementemkrajobrazu.Nawetjakoewentualneboiskotreningowedlajed-nej z europejskich reprezentacji przebywającychwPolsce nie odzyska pewnej przypisanejmudoniosłości, gdyż niew takim celu gowybudowano. Stadion Legii jest o tyle ciekawym przy-padkiem, że wwymiarze symbolicznym, a teraz może również fizycznym staje się elementemdebatyowarszawskości. Jest tokolejnyzdyskursówo lokalności, tworzonyprzezwieleśrodo-wisk, który czerpie z historii, ale działa jednocześniew ramach pewnego „nowego otwarcia”.Popularne wyobrażenia o przedwojennym warszawiaku, czyli bardziej ulicznym awanturniku

5 Posługujęsiętuterminem„maszyna”,mającnamyśliznanązłożonąpropozycjęteoretycznąDeleuze’aiGuattariego,którą odnieśćmożnado sposobu funkcjonowania kapitalizmu;wpisuje sięonawnurtnazywany freudo-marksizmem (zob. Deleuze,Guattari1983).

139

z Pragi niż bywalcu kawiarni „Ziemiańska”,w której bawiła się literacka elita stolicy Polski, sąreprodukowaneizestawianezeskładnikamiwspółczesnychopowieściowarszawskości.Pojawiająsięnaszalikachklubowych,transparentachiflagach–tamcytatyzMaklakiewiczasąsiadujązpa-triotycznymisloganamiinarodowąsymboliką.Nadzieje,którewiązanesązEURO2012jakopro-jektemcywilizacyjnym,będąmusiałyzderzyćsięzwielomasprzecznościamizarządzającymikul-turąfutboluijejreprezentacjami.Dlatego,bezwzględunarzeczywistąekonomicznąefektywnośćdziałańzwiązanychzezbliżającymisiępiłkarskimimistrzostwamiEuropy,takiezderzenialokalności iglobalnegosystemupowinnybyćpoddawaneciągłemunaukowemuipublicystycznemuoglądo-wi.Jesttorównieżokazjadoodświeżeniakonwencjibadańempirycznychnaróżnychpolach,cojestniebezznaczeniadlaprzyszłejkondycjirodzimychnaukokulturze.

140

EURO 2012 I INTERNET. ANALIZA POSTAW I OPINII UŻYTKOWNIKÓW, KONTEKSTYJacek Drozda

Euro 2012 mam zamiar spędzić grając w szachy z teściem1 – użytkownik „siedem”

Patrzenie na tożsamość

Analiza treści związanych z EURO 2012 pojawiających się w sieci jest zadaniem wymagającym uwzględnienia wielu różnych sposobów wypowiedzi. Nie powinno ono skutkować tworzeniem zamkniętej systematyki, gdyż ze względu na wielką dynamikę przekształceń „gatunków” interne-towych, ich krzyżowania się i unowocześniania, taksonomiczne klasyfikacje nie mają sensu, o ile chcemy odnosić się do zjawisk innych niż historyczne. Chociaż przedmiotem badawczego oglądu są skonwencjonalizowane metaprzestrzenie (fora, blogi, sekcje z komentarzami na portalach itd.), środek ciężkości w interpretacjach powinien zostać przeniesiony z analizy formalnej na badanie warstwy retorycznej i tych zabiegów semantycznych, dla których nadbudowa „gatunkowa” nie będzie już najistotniejszą determinantą. Innymi słowy, w moich dociekaniach przyjmuję, że ramy formalne w sieci użytkowanej przez kibiców piłkarskich i osoby zainteresowane tematyką futbo-lową oraz jej kontekstami nie są najistotniejszymi czynnikami wpływającymi na styl ekspresji, na podstawie którego możemy konstruować wnioski dotyczące tożsamości internetowych. Sieć jako taka generuje zjawiska, które odnosząc się do terminologii zaproponowanej przez Genette’a (1997), moglibyśmy określić jako metatekstualne i intertekstualne. Śledzenie powstawa-nia tożsamości internetowych na przykładzie środowisk w ten czy inny sposób zainteresowanych tematyką sportową pozwala zauważyć, jak mocno mechanizmy te zostają uwydatnione w dzisiej-szej kondycji internetu – przestrzeni wielowymiarowej i wyjątkowo modalnej. Tożsamość inter-netowa, której istotnym komponentem są opinie dotyczące EURO 2012, przeważnie nie stanowi konstrukcji zamkniętej. Jest raczej nieregularna i powołuje się ją poprzez wielokrotne przełączenia. Te ostatnie są rezultatem funkcjonowania danego podmiotu w różnorodnych okolicznościach inter-

1 http://www.wielkapolonia.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=13310&start=75

141

netowych – profil na Facebooku wymaga lub przynajmniej skłania do innych zachowań i wykorzy-stywania odmiennych sposobów autoprezentacji niż komunikatory internetowe, fora lub wymiany komentarzy pod tekstami publikowanymi na blogach. Trzeba odnotować fakt, że w przypadku fanów piłki nożnej mamy przeważnie do czynienia z przemieszczaniem się między tożsamościami zbudowanymi na podobnych, jeśli nie identycznych podstawach; podstawowe parametry, jak płeć czy wiek nie są zazwyczaj poddawane relatywizacji. Istotą tych tożsamości staje się zatem sama wypowiedź. Charakterystyki jednostek ujawniają się częściowo w momentach wyłamania się ze wspólnoty (np. przy okazji konfliktów światopoglądowych, wygłaszania opinii o sojuszach kibi-cowskich czy o bezpieczeństwie stadionowym). Wspomniane przełączenia nie są tożsame z płynnym przechodzeniem między różnymi sieciowymi inkarnacjami; zawsze istnieją cechy wspólne, a nader często różnic nie możemy stwierdzić ze względu na anonimowość lub niejednoznaczność tożsamości, które są dystynktywnymi cechami internetowych sytuacji komunikacyjnych. Trzeba przy tym zaznaczyć, że o konstruowaniu internetowych tożsamości w różnego rodzaju kanałach sieciowej komunikacji powiedziano już na tyle dużo, że traktowanie fanów sportu jako grupy wnoszącej do tego zjawiska nową jakość byłoby przesadą. Mimo to nie należy zapominać o złożonej tekstualizacji fenomenów wiązanych z kulturą kibicowską. Lata dziewięćdziesiąte przyniosły w tym względzie pewien podział między „tradycyjnymi” obszarami występowania takich zjawisk, jak chuligaństwo stadionowe i pozastadionowe, tworzone oddolnie media (np. fanziny), oraz inne aspekty futbolowej plemienności, a uznawanymi przez teoretyków za „nowe” rejony kibicowskiej geografii. Do tych drugich należy m.in. Polska z jej sinusoidalną dy-namiką występowania praktyk chuligańskich (a raczej jej medialną reprezentacją). Do pierwszych zaliczylibyśmy Anglię, matecznik owych futbolowych plemion, która w oficjalnych narracjach upo-rała się z problemem i przeszła do etapu „cywilizowanej” rozrywki opartej na sportowej rywalizacji. W rzeczywistości jednak w kraju leżącym pomiędzy Kanałem La Manche a murem Hadriana kultura futbolowa została inkorporowana do skomercjalizowanego sportowego przemysłu, któ-rego częścią stały się również tożsamości piłkarskich fanów. Przejawem tej tendencji jest choć-by eksplozja popularności literatury kibicowskiej, a dokładniej wspomnień uczestników rozrób, rozmaitych „top boys” (przywódców grup chuligańskich). Bazują one na micie „złotego wieku” chuligaństwa brytyjskiego, który trwał mniej więcej przez dwie dekady: całe lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte, by powoli wygasnąć w latach dziewięćdziesiątych. Są to teksty dalekie od fakto-graficznej precyzji, cytaty w nich zawarte często mają niewiele wspólnego z rzeczywiście wypowie-dzianymi niegdyś słowami, nie należy też od takich książek oczekiwać szczególnych analitycznych ambicji (Redhead 2009). Dowolność i autokreacja to cechy, które są właściwie konstytutywne dla tego, co moglibyśmy nazwać, przywołując popularny termin, tekstami kultury, w tym przypadku futbolowej. W Polsce nie doczekaliśmy się jeszcze wysypu kibicowskiej literatury. Jednym z ważniejszych powodów tej różnicy między naszym krajem a choćby Brytanią jest silna społeczna, a przede wszystkim medialna stygmatyzacja kibiców utożsamianych z brutalnymi zadymiarzami i brak kulturowej asymilacji jej symboliki, mitów oraz idei. W internecie prawidłowości te są re-produkowane, na co retoryka futbolowych fanów odpowiada radykalizacją, dającą się szczególnie wyraźnie zaobserwować w dedykowanych jej metaprzestrzeniach. Nie zawsze jednak radykalizacja

142

ta oznacza brutalizację, czasem przybiera charakter rozbudowanej ironii, a działania zorganizowa-nych kibiców mogą być odczytane jako ich pamflet na otaczającą rzeczywistość. Za przykład takiej sytuacji można uznać zachowanie części fanów Legii Warszawa, którzy zarówno w komunikacji internetowej, jak i podczas samych sportowych widowisk zaczęli konstruować groteskowy komen-tarz do wyobrażeń „oficjalnych instytucji, zatroskanych o jakość kibicowania” podczas zbliżające-go się EURO 2012. Kiedy latem 2011 roku, w reakcji na zajścia po finałowym meczu rozgrywek Pucharu Polski w Bydgoszczy, wojewodowie mazowiecki i wielkopolski zdecydowali o zamknięciu dla widzów stadionów, odpowiednio Legii oraz Lecha Poznań, kibice Legii podczas pierwszych po otwarciu trybun zawodów prowadzili irracjonalny doping w konwencji happeningu, wznosili okrzyki na cześć Adama Małysza, Roberta Matei, czy kuriozalnego bohatera internetowych memów Krzysztofa Kononowicza. Internet stał się tu nieodzownym narzędziem komunikacji, przestrzenią powołania nowej formy reakcji na posunięcia władz i ustalania nowego modelu konfrontacji z nimi. Jest to zjawisko konieczne do odnotowania, jeżeli na fenomen obecności futbolowego fandomu w sieci chce się spojrzeć nieco inaczej, niźli wyłącznie przez pryzmat doniesień o forach, za pośred-nictwem których chuligani skrzykują się na tak chętnie opisywane przez media ustawki. Tożsamości internetowe na forach stwarzane są również za pomocą dwóch istotnych narzędzi: awatarów i podpisów. Awatary, czyli niewielkie treści wizualne występujące w charakterze „zdjęć profilowych”, często nawiązują do symboliki sportowej, np. herbu ulubionego klubu sportowego, albo symboliki chuligańskiej (wariacje na temat krzyża celtyckiego; symboli ruchu „Against Modern Football”; artefaktów przemocy kibicowskiej, jak kastety, kominiarki i kije bejsbolowe; slogany i symbole związane z oporem przeciw/nienawiścią do policji, np. hasło A.C.A.B. – All Cops Are Bastards). Ważne są również motywy polityczne – w ramach krytycznego nastawienia do polskiego rządu zaczęły się pojawiać karykatury polityków oraz parafrazy haseł politycznych. Podpisy, czyli krótkie teksty (kibicowskie sentencje, motta) zamieszczane pod wpisami użytkowników nawiązują do kultury kibicowskiej, popkultury (popularne są np. cytaty z brytyjskiego filmu „Football Factory” czy wypowiedzi chuligańskich „weteranów”).

Futbolowe media internetowe

Jako jedno ze „sztandarowych” popkulturowych hobby oraz rozbudowany przemysł wido-wiskowy piłka nożna funkcjonuje w internecie w postaci znanej (lub do niej zbliżonej) dzisiej-szym użytkownikom właściwie od początku epoki posługiwania się siecią przede wszystkim za pomocą przeglądarek stron www. Przeglądarki w pewien sposób ustaliły ramy doświad-czenia audiowizualnego związanego z obcowaniem z jnternetem i obecnością w nim. Sport okazał się wyjątkowo wdzięcznym materiałem zarówno dla reprezentacji fanowskich, jak i dla tych tworzonych odgórnie w celach komercyjnych. Rozwój sposobów przedstawiania i omawiania tematów piłkarskich w sieci przebiegał według tego samego właściwie schematu co „internetowe dzieje” wielu innych zjawisk kulturowych, produktów, struktur symbolicznych, dla których nowe spektrum audiowizualne, dyskursywne i językowe zaoferowane przez internet stało

143

się środowiskiem poniekąd „naturalnym”. Jest zatem futbol jednym z wielu tematów, do rozpa-trywania którego należy zaprzęgnąć cały arsenał środków naukowych, a także intuicyjnych metod interpretacji. W ten sposób dałoby się połączyć m.in. elementy antropologii codzienności, badań socjologicznych i analizy lingwistycznej mocno skupionej na kontekście języka, jego ideologizacji (Chomsky 2007). Takie kompleksowe podejście stanowi element dążenia do strukturalnego ujęcia problematyki, ukazania pewnej formy i związanej z nią treści. Uzupełnieniem jest tu orientacja w duchu kontekstowego materializmu kulturowego rozwijanego niegdyś przez Raymonda William-sa i pozostającego ważnym składnikiem kulturoznawczej analityki na wszystkich właściwie polach, którymi kulturoznawstwo może się interesować. Podążanie tą ścieżką pozwala równomiernie rozło-żyć uwagę na wymiar społeczny i jednostkowy. Bez takiej równowagi o kibicach piłkarskich, futbo-lowym przemyśle rozrywkowym czy globalizacji piłki nożnej można dziś już mówić, stosując jedynie wyjaśnienia o charakterze kolektywistycznym, przedstawiać socjologiczną analizę zachowań gru-powych, uruchamiać skojarzenia z plemiennością itp. Niniejszy tekst może stanowić tylko wstęp do analizy tego typu, lecz w celu przyjrzenia się kulturowemu oddziaływaniu EURO 2012 przyjmuję, że zaproponowana przez Williamsa optyka jest adekwatnym, spełniającym intelektualne wymagania nastawieniem. Pejzaż medialny sugeruje, aby na takie zjawiska jak oddziaływanie EURO 2012 patrzeć z uwzględnieniem nowoczesnych strategii produkcji informacji oraz podmiotów zaangażowanych w ten proces. Dlatego istotna jest typologia internetowych mediów zajmujących się w ten lub inny sposób piłką nożną. Możemy zatem wyróżnić następujące rodzaje takich mediów: • ogólnoinformacyjne: np. portale Gazeta.pl, Onet.pl, Wirtualna Polska, czy internetowe wy dania dzienników, w których piłka nożna stanowi jeden z wielu tematów; • wyspecjalizowane: poświęcone wyłącznie lub przede wszystkim tematyce futbolowej: Futbol.pl, Ekstraklasa.pl; • fanowskie: fora dyskusyjne (np. kibiców drużyn Ekstraklasy, fora stadionowych ultrasów, czyli kibiców zaangażowanych w tworzenie tzw. opraw podczas meczów), blogi, profile w serwisach społecznościowych prowadzone przez fanów; • eksperckie: łączą cechy mediów wyspecjalizowanych i fanowskich, funkcjonują na przecięciu dyskursów lub są mediami wyspecjalizowanymi o „luźniejszej” retoryce np. Zczuba.pl, Weszlo.pl. O ile pierwsze trzy z wymienionych kategorii nie są nowością w stosunku do wcześniej wystę-pujących form medialnych dotyczących również innych obszarów tematycznych, media, które na-zywam na potrzeby tego tekstu „eksperckimi”, dostarczają ciekawego przykładu fuzji czy raczej he-terogenizacji dyskursów. Serwisy takie jak Weszlo.pl łączą bowiem cechy przekazów tabloidowych (plotki dotyczące świata piłki nożnej i jego otoczenia), wielokanałowych mediów informacyjnych (przekazywanie bieżących wiadomości za pośrednictwem strony internetowej, profilu na Facebo-oku i Twitterze) i mediów o „towarzyskiej” specyfice. Ta ostatnia polega na swoistym przeniesie-niu atmosfery rozmów prowadzonych w studiu telewizyjnym czy podczas programów eksperckich w przestrzeń internetową lub po prostu na połączeniu swobodnych komentarzy profesjonalistów – dziennikarzy sportowych, działaczy, trenerów, byłych i obecnych piłkarzy z bardziej analitycznym oglądem. Są to więc serwisy o charakterze hybrydowym, choć należy przypuszczać, że przykuwają

144

uwagę przede wszystkim osób na co dzień zainteresowanych piłką nożną. Specyficzny jest styl komentarzy publikowanych na Weszlo.pl: medium to ma w dużej mierze charakter prześmiewczy, ironia jest tam najczęściej stosowanym do opisu futbolowego świata zabiegiem, dotyczy to zarów-no wydarzeń polskich, jak i zagranicznych.

EURO 2012 w sieci EURO 2012 w dużej mierze jest bardziej wydarzeniem medialnym niż imprezą sportową. Uży-wam tu czasu teraźniejszego – „jest” – ponieważ jako topos medialny funkcjonuje od chwili, gdy podjęto decyzję o wspólnym kandydowaniu Polski i Ukrainy do prawa organizacji tego piłkarskiego turnieju. Kluczowym momentem, od którego zaczęło się „właściwe życie” EURO 2012 jako „pol-skiej” zdobyczy, okazał się, rzecz jasna, 18 kwietnia 2007 roku, kiedy UEFA oficjalnie ogłosiła, że futbolowe mistrzostwa Europy w roku 2012 odbędą się w dwóch krajach Europy Wschodniej. Fenomen ten zaczął funkcjonować w przestrzeni medialnej jako „projekt” – przedsięwzięcie zorga-nizowane według konkretnych reguł, realizowane w określonym czasie i terytorium. Jednak jako złożony produkt żyje również w metaprzestrzeniach, jako przedmiot dyskusji i zabiegów o charak-terze marketingowym. Raczej trudno byłoby mówić o jednym lub nawet o kilku modelach percepcji EURO 2012 przez kibiców piłkarskich, gdyż zdefiniowanie tej heterogenicznej grupy w kontekście samych piłkar-skich mistrzostw Europy nieuchronnie prowadzić będzie w kierunku dość sztampowych opisów bazujących na narracji opartej na „plemienności”. Pewne kategoryzacje nie są jednak bezzasadne, bowiem postrzeganie piłkarskich fanów jako zwartej grupy koniecznie odczuwającej radość z faktu współorganizowania przez Polskę turnieju EURO 2012 byłoby błędem. Różnorodność nastawienia do EURO 2012 daje się zaobserwować we wszystkich grupach fanów piłki nożnej, niezależnie od stopnia i rodzaju ich zaangażowania w kibicowanie, czy po prostu w szeroko rozumianą „praktykę fanowską” (śledzenie przekazów medialnych, kolekcjonowanie przedmiotów związanych z piłką nożną, więzi emocjonalne, uczestnictwo w społecznościach kibicowskich itd.). Tematy związane z EURO 2012 pojawiające się na forach kibicowskich zazwyczaj wiążą się z aktu-alnie dominującymi zagadnieniami poruszanymi w mediach. Niezależnie od profilu forum, użytkow-nicy przywołują lub nawet cytują komunikaty z głównonurtowych środków przekazu, m.in. serwisów Gazeta.pl (oraz związanym z nim Sport.pl), Onet.pl, Wp.pl. Pojawiają się też nawiązania do artykułów z „Przeglądu Sportowego” i papierowych wydań dzienników prasowych. Do najistotniejszych za-gadnień wybieranych przez użytkowników forów jako tematy nowych wątków należą: • logistyka (dostępność i cena biletów na mecze, transport w czasie odbywania się EURO 2012, nocleg w miastach-gospodarzach turnieju, utrudnienia komunikacyjne związa- ne z przygotowaniami do imprezy, stan prac przy remontach i budowie dróg, dworców etc.); • aspekty sportowe (przebieg kwalifikacji, drużyny uczestniczące w turnieju, terminarze roz- grywek);

• polska reprezentacja (szanse na sukces, powołania dla zawodników, biografie zawodników).

145

• bezpieczeństwo (regulacje prawne dotyczące organizacji EURO 2012, sprzedaż alkoholu na stadionach i w ich sąsiedztwie, potencjalne konfrontacje kibiców z różnych państw, wyszko- lenie i zachowanie policji). Fora internetowe, jeśli rozumieć je będziemy jako „gatunek internetowy”, nie są już tak wyrazistymi metaprzestrzeniami ekspresji indywidualnej i grupowej jak jeszcze na począt-ku tego stulecia. Wraz z rozwojem serwisów społecznościowych, rozpoczęła się pewnego rodzaju hermetyzacja forów, stały się one płaszczyznami komunikacji służącymi spójniej-szym, lepiej znającym się grupom, podczas gdy „oficjalne” (prowadzone np. przez pracują-ce dla klubów sportowych osoby) i „nieoficjalne” (zarządzane np. przez rozmaite zrzesze-nia fanowskie) profile klubów, czy reprezentacji sportowych w otwartych dla zalogowanych i/lub niezalogowanych użytkowników serwisach zaczęły przyciągać szersze rzesze entuzjastów, niekoniecznie bardzo mocno związanych na poziomie symbolicznym i emocjonalnym z danymi sportowymi instytucjami2. W ten sposób doszło do swoistej rewersji postaw – w dobie urynko-wienia sportu i marketingowych metamorfoz modeli kibicowania dokonał się powrót do mniej lub bardziej zamkniętych form tworzenia i podtrzymywania tożsamości zbiorowych opartych na komunikacji w sieci. Być może określenie „powrót” nie jest najbardziej adekwatne, zjawisko to można bowiem równie dobrze postrzegać jako uwydatnienie funkcji takich narzędzi jak fora w utrzymywaniu dynamiki komunikacji wewnątrz lepiej zorganizowanych grup. Jako etnograficzne źródła najbardziej interesujące wciąż wydają się przestrzenie komunikacyjne praktyków fandomu, nie mniej wyraziste ogólnodostępne (zrozumiałe, dostępne i atrakcyjne dla wszystkich) media. Śle-dząc wątki dotyczące EURO 2012 na forach kibiców polskich klubów futbolowych, zaobserwować możemy znacznie wyższy poziom sceptycyzmu w stosunku do tej imprezy niż w innych przekazach medialnych, konstruowanych odgórnie, nie „społecznie”. Choć w tych drugich wątpliwości doty-czące kompetencji organizatorów, przejrzystości procedur czy korzyści ekonomiczno-społecznych związanych z EURO 2012 stają się coraz częstsze, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, przesuniecie czasowe jest niezwykle istotne: sceptycyzm kibicowski pojawił się znacznie wcześniej niż podejrz-liwość goszczących w telewizji lub na prasowych łamach ekspertów. Pojawia się zatem pytanie, czy nastawienie zagorzałych kibiców piłkarskich wobec działań politycznych przecinających się z projektami rynkowymi, do których daje się zaliczyć EURO 2012, to jedynie efekt ich uczestnictwa w pewnych grach politycznych znajdujących szczególnie dobitne emanacje w relacjach zorgani-zowanych fanów futbolu z mediami, czy też fenomen o znacznie bardziej skomplikowanym rodo-wodzie? Odpowiedź nasuwa się sama, jeżeli przejrzymy publikowane w sieci wypowiedzi kibiców pochodzące choćby z 2006 i 2008 roku, kiedy problem „kiboli” nie był tak mocno eksponowany jak obecnie. Był to czas pewnego wyciszenia – po latach dziewięćdziesiątych postrzeganych jako

2 Trzeba nadmienić, że rozróżnienie między „oficjalnymi” i „nieoficjalnymi” kanałami komunikacji nie może być bezwzględ- ne. Zwłaszcza w przypadku mniejszych klubów sportowych fani często proszeni są o zajęcie się „społeczną produkcją” przekazów dotyczących takiej instytucji. Pojawiają się więc fora fanowskie, które przejmują funkcję mediów „oficjalnych”. Nierzadko można też zaobserwować sytuację odwrotną – fora tworzone i moderowane przez oficjalne ciała marketin- gowe stają się agorami zorganizowanych grup kibicowskich, które dokonują nieformalnej reorganizacji zasad komunikacji w zgodzie z własnymi preferencjami.

146

apogeum stadionowego chuligaństwa, wraz z rozwojem okołosportowego przemysłu i infrastruk-tury sportowej o kibicach przestano mówić powszechnie jak o zdehumanizowanej czy przynajmniej ordynarnej i wyłącznie niebezpiecznej masie. Nie poddawano ich również powszechnie romanty-zacji, która stanowi schemat przeciwny, ujawniający się we wspomnianych targach politycznych nieopartych na sporach ideologicznych, lecz raczej koniunkturalnym posunięciom, zorientowanym na doraźne korzyści zabiegom (np. wykorzystywanie wątku kibicowskiego w kampanii przed wy-borami parlamentarnymi w 2011 roku). EURO 2012 niezaprzeczalnie stanowi ważny temat toczonych w internecie dyskusji, lecz nie stało się czynnikiem rewolucjonizującym komunikację w sieci; nie powstały dziesiątki no-wych społeczności zainteresowanych piłkarskimi mistrzostwami Europy, nie ujawniły się zja-wiska związane z faktem współorganizowania tej imprezy przez Polskę, których zaistnienia zupełnie nie dałoby się przewidzieć. Z pewnością nie zostały nasycone apetyty tych badaczy, którzy oczekiwali erupcji „wulkanu kreatywności” społecznej w postaci wysypu blogów i in-nych rezultatów społecznej produkcji treści. Oczywiście, faza przygotowań do imprezy to jedno, a właściwy czas jej trwania to co innego. W tym drugim etapie medialnego istnienia EURO 2012 będziemy mieć do czynienia ze wzmożoną aktywnością wielu komentatorów „amatorskich” i „pro-fesjonalnych”. Z pewnością ożywieniu ulegnie sfera publicznego zainteresowania samym wątkiem sportowym. Z uwagi na fakt, że polska drużyna narodowa jako reprezentująca kraj-współgo-spodarza nie uczestniczy w eliminacjach do nadchodzących mistrzostw Europy, strona sportowa trwających kwalifikacji nie jest zagadnieniem specjalnie eksponowanym na forach poświęconych piłce nożnej. Wzrostu jej popularności nie oddaje też liczba komentarzy czytelników do artykułów publikowanych w większych serwisach informacyjnych. Obecnie stwierdzić można, że zależność między liczbą wpisów w danym wątku i/lub liczbą nowych wątków na forach kibicowskich ma dwa wymiary: • zależy od dynamiki własnej forum, na którą składa się relacja między bezpośrednim zain- teresowaniem wątkiem a kontekstowością zaczepioną w aktualnych wydarzeniach (np. oży- wione dyskusje o ogólnym rozwoju infrastruktury drogowej i mieszkaniowej w Polsce na forum kibiców Lecha Poznań w związku z krytycznymi artykułami o jakości prac budowla- nych na Stadionie Miejskim w 2010 roku); • jest determinowana przez natężenie medialnego zainteresowania, komentowane są tak na- prawdę przekazy medialne, nie faktyczne wydarzenia.

Wszystkie te czynniki każą jednak podkreślić przede wszystkim jedną kwestią: EURO 2012 nie staje się powodem spontanicznej emergencji nowych narzędzi komunikacyjnych w interne-cie. Zmiany tej sytuacji należy spodziewać się w roku 2012, gdy uruchomiony zostanie społeczny i komercyjny arsenał komunikacyjny – dynamiczna wymiana opinii na temat rozgrywanych me-czów oraz działania realizowane w internecie przez podmioty rynkowe, np. firmy sponsorujące turniej EURO 2012, już dziś działające na rzecz „zbliżenia” piłkarskich fanów, jak choćby Castrol. Ta ostatnia kategoria stanowi przykład działań marketingowych odnoszących się do szeroko rozu-mianej społeczności kibicowskiej, traktowanej tu jako konstrukt otwarty, którego podstawowym spoiwem wewnętrznym są cechy dające się wyraźniej dostrzec w toku analizy rynkowej niż przez

147

naukowy ogląd spontanicznych zachowań. Celem jest tu bowiem wykorzystanie komercyjnego potencjału opierającego się na triadzie: • ludzie (aktorzy w procesie komunikacyjnym, będący jednocześnie odbiorcami symbolicznych i fizycznych wytworów z oferty danego podmiotu); • wydarzenie (EURO 2012 jako potencjalny inkubator nowych zachowań, trendów i gustów); • treść (powstaje jako kontekst EURO 2012 i objawia się jako „wartość dodana”, materiał do wykorzystania przez podmioty rynkowe w przyszłości).

Postrzeganie nadziei i problemów Na forach internetowych używanych głównie przez oddanych (co można wywnioskować przede wszystkim na podstawie ich własnych deklaracji i liczby oraz treści postów) kibiców podsta-wowe obawy związane z organizacją piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie pozo-stają właściwie niezmienione od kilku lat. W 2007 i 2008 roku kibice Lechii Gdańsk (http://lechia.gda.pl/forum/, dostęp: 10.10.2011) wymieniali następujące czynniki potencjalnie zagrażające po-wodzeniu projektu EURO 2012: • nieodpowiednia infrastruktura pozasportowa, niewielkie prawdopodobieństwo nadrobienia zaległości „cywilizacyjnych”; • potencjalne nadużycia lub opieszałość przy budowie stadionów; • nieefektywna współpraca ze stroną ukraińską.

Należy podkreślić, że obawy te mają związek z postrzeganiem EURO 2012 jako wydarzenia ważnego z powodów ekonomicznych i symbolicznych. Jeden z kibiców posługujący się nickiem „Michał P.” deklaruje: Mi chodzi o  rozwój miast i  Polski, a  na samo Euro to chyba zaszyję się w bieszczadach (http://lechia.gda.pl/ forum/3). To również przykład funkcjonowania strategii oswa-jania całego projektu i próba dostrzeżenia ideologicznego wymiaru mistrzostw. Przekazy fanow-skie natomiast to w dużej mierze treści oporu lub przynajmniej daleko posuniętego sceptycyzmu. Wspólnym mianownikiem tych dwóch grup stanowisk jest wspomniana już „nadzieja cywilizacyj-na”. Użytkownik o pseudonimie „daimler” pisał na forum znajdującym się w serwisie „legioniści.com”: Pomyśl tak – jeśli nas wybiorą, będą MUSIAŁY powstać autostrady z Warszawy do Gdańska, Krakowa i na oba Śląski i do tego w końcu zrównają z ziemią stadion dziesięciolecia mnie te ar-gumenty przekonują (http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=5811, dostęp: 11.10.2011). Przekonanie o doniosłości EURO 2012 jako wielkiego projektu inwestycyjnego pojawia się zarówno w historycznych, jak i najbardziej aktualnych komentarzach. Widzimy jednak stopniowy rozkład nadziei, gdyż wraz z postępami prac następuje uszczegółowienie narracji dotyczącej EURO 2012, ujawnienie niewygodnych szczegółów, a zatem także pewna jej dekonstrukcja. Wyróżnieni zostają nowi aktorzy, np. spółki odpowiadające za konkretne prace zamiast enigmatycznego podmiotu zbiorowego – „ich”, czyli zbiorowości polityków, urzędników PZPN i innych instytucji dokonujących

3 euro-forum.pl

148

implementacji przedsięwzięcia EURO 2012. Większa wiedza o organizacyjnym zapleczu mistrzostw Europy uruchamia mechanizm, który zaobserwować można przy wielu zjawiskach skutkujących utrwalaniem się w kulturze popularnej pewnych pojęć i symboli, takich jak specjalistyczne terminy dotyczące sportów motorowych (słynny system KERS, przez którego brak w bolidzie Roberta Kubicy polski kierowca miał osiągać gorsze rezultaty w wyścigach Formuły 1).

Polityka, konteksty Lata 2010-2011 przyniosły pewną zmianę w postrzeganiu politycznego kontekstu organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w Polsce i na Ukrainie. W związku z przeważnie opozycyjnym na-stawieniem do obecnego rządu (czasem także do ogółu klasy politycznej) ortodoksyjnych kibiców, którzy z największą częstotliwością wypowiadają się na forach, retoryka związana z oczekiwaniami często jest zastępowana tonem oskarżycielskim lub przynajmniej nieufnością. Włączenie kibiców piłkarskich do przedwyborczej gry w 2011 roku stanowi wydarzenie bez precedensu, choć przykła-dów uwikłania kibiców w polityczne konflikty i targi znaleźć można bardzo wiele: od znaczącego i niezwykle dramatycznego udziału chuliganów oraz kibiców belgradzkiego klubu Crvena Zvezda w wojnie domowej w byłej Jugosławii, powiązań zaangażowanych w ruch kibicowski gangsterów argentyńskich i kolumbijskich ze światem polityki parlamentarnej, po wykorzystywany w kreacji wizerunku Donalda Tuska kibicowski rodowód – fakt, że obecny premier Polski miał należeć do entuzjastów Lechii Gdańsk, stał się powszechnie znany. Jednak polityczne upodmiotowienie śro-dowiska kibicowskiego dokonało się na mocy paradoksu, częściowo bez starań rodzimych władz centralnych, a dokładniej poprzez przeciwstawienie etosu kibicowskiego ideologii i politycznym aksjomatom rządzących. Wartym odnotowania motywem postaw sceptycznych są obawy dotyczące współpracy z Ukraińcami. Jeszcze przed wybraniem polsko-ukraińskiej oferty przez UEFA, kibic stołecznej Le-gii o pseudonimie „kiubz” pisał: Włosi odpadli przez policję, Chorwaci przez swastykę, Węgry przez zamieszki antyrządowe, a  teraz ME zorganizuje Ukrainskaja mafjia górnicza (http://forum.legionisci.com/showthread.php?t=5811). Błędem byłoby jednak dopatrywanie się w interneto-wych komentarzach śladów konfliktu, u którego podstaw leżałyby wątki etniczne lub religijne. Wielowiekowa i trudna historia relacji polsko-ukraińskich nie jest postrzegana przez kibiców jako zagadnienie istotne w przypadku wspólnej organizacji EURO 2012, choć okazjonalnie pojawiają się odniesienia do tej kwestii: Mam pytanie do tych, którzy się wybierają na Ukrainę. Co zrobicie, kiedy na ukraińskich trybunach pojawią się hasła gloryfikujące Banderę, UPA, czy jakiegoś innego „bohatera”, który mordował Polaków? (http://euro-forum.pl/euro-2012-34/banderowskie-incyden-ty-vt953.htm, dostęp: 12.10.2011). Miewają one charakter zarówno pozytywny (dialog między narodami o bolesnych relacjach), jak i negatywny (etnocentryczne i ksenofobiczne uwagi, wiara w polską mocarstwowość, nostalgia za czasami ekspansji na Wschód). Jako główny problem wy-mieniany jest „mafijny” charakter ukraińskich organizatorów, przy czym nie odmawia się go rów-nież stronie polskiej, zwłaszcza Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej, który wśród rodzimych fanów futbolu opinię ma jak najgorszą. Jednak stosunek niektórych użytkowników sieci do „mafii” po

149

stronie ukraińskiej pozostaje ambiwalentny – pojawia się wiara w kompetencję „struktur przestęp-czych”, które przygotowania do turnieju potraktują priorytetowo i okażą się w tym zakresie spraw-niejsze niż władze publiczne, ale silne jest też przekonanie o niższości Ukraińców, których rzekoma opieszałość i niestaranność mają prowadzić do nieuchronnej klęski przedsięwzięcia. Polityczność EURO 2012 jest faktem, lecz należy ją odnieść do kilku różnych spraw. Po pierw-sze, jak już zostało wspomniane, jest to element specyficznej strategii prowadzenia polityki, którą określa „logika projektowa”. Szeroko zakrojone działania „cywilizacyjne” – gospodarcze, kulturo-we, ideologiczne opracowywane są we wszystkich systemach politycznych, niezależnie od stopnia ich demokratyzacji czy fundamentów intelektualnych. Kwestia ta dostrzegana jest przez użytkow-ników sieci podejmujących temat EURO 2012. Stwierdzenie „EURO napędza gospodarkę” pojawia się nie tylko w kontekście wspomnianych wcześniej nadziei cywilizacyjnych, ale także jako wyraz podejrzliwości i braku wiary w długofalowe oddziaływanie imprezy. Wraz z upływem lat liczba sceptycznych głosów w zamieszczanych w sieci opiniach rośnie, są one coraz mocniej związane z bieżącymi wydarzeniami politycznymi. W tym kontekście trzeba dostrzec postępującą instytucjo-nalizację środowiska kibicowskiego, której podłożem staje się konflikt ideologiczny; hasło „Donald, matole, twój rząd obalą kibole” widoczne zarówno na transparentach podczas demonstracji ulicz-nych i okołostadionowych (np. podczas meczów, które w wyniku wspomnianej wcześniej decyzji wojewodów zamknięto dla widzów), jak i na forach internetowych stało się nośnym sloganem, dającym się łatwiej zapamiętać niż wiele przedwyborczych haseł wykorzystywanych przez stron-nictwa ubiegające się w 2011 roku o miejsca w parlamencie. Etos kibicowski często konstruowany jest m.in. na bazie wartości kojarzonych z dość patriar-chalnie pojmowanym honorem, takich jak patriotyzm przechodzący w nacjonalizm, męstwo, trady-cjonalizm. Rozgrywki polityczne roku 2011 po raz pierwszy usankcjonowały ów etos jako prawo-mocny i właściwy pod względem kompatybilności z „polskością”. Choć wierność zorganizowanych środowisk kibicowskich, a także wielu pojedynczych piłkarskich fanów, niekoniecznie związanych z kibicowskimi stowarzyszeniami czy nawet niesformalizowanymi grupami, jest powszechnie zna-nym faktem, w poprzednich latach sportowi kibice w Polsce nie byli uznawani za społeczność o rze-czywistym potencjale politycznym. Wraz z ich inkluzją do sfery polityki i swoistą legitymizacją ich etosu uprawomocniono jednocześnie wywrotowy, antysystemowy charakter wyznawanych opinii oraz praktyk. Wartości wymienione wyżej w najbardziej podstawowym wymiarze kojarzone są z ideologiami prawicowymi, których osławieni „kibole” często bywają wyznawcami, choć otwarte deklaracje polityczne nie powinny być raczej określane jako powszechnie występujące w tym róż-norodnym środowisku praktyki. Płaszczyznę odniesienia stanowią raczej wartości, do których przy-wiązanie bywa konstytutywne dla postaw prawicowych i skrajnie prawicowych. Niezależnie od he-gemonicznej pozycji szeroko rozumianej prawicy na rodzimej scenie politycznej, najsilniejsze sym-boliczne konstrukcje oporu kulturowego również mają wymiar prawicowy, pomimo odmiennych (post-)ideologicznych deklaracji i życzeń wpisanych w dzisiejszy krajobraz polityczny. W tym kontek-ście ciekawe stają się powiązania i przenikanie się kibicowskich środowisk z innymi grupami o sub-kulturowym, ustanowionym na politycznym fundamencie charakterze. Do takich należy zaliczyć np. „tradsów”, jak sami określają się niektórzy użytkownicy serwisu Rebelya.pl. Jest to heterogeniczna społeczność, do której należą osoby deklarujące przywiązanie do stylu życia realizowanego w opar-

150

ciu o wartości chrześcijańskie, tradycyjne definiowanie ról płciowych, patriotyzm, antykomunizm, tradycyjne wartościowanie w polu estetyki, zainteresowanie historią i polityką. Znaczna część tej społeczności to zwolennicy tzw. katolicyzmu przedsoborowego, którego najważniejszym elemen-tem jest afirmacja mszy trydenckiej i uczestnictwo w tej formie liturgii. Pomimo niezwykle konser-watywnego profilu i powiązań ze środowiskami lefebrystów czy skrajnej prawicy, język stosowany przez większość użytkowników omawianego forum jest nowoczesną, potoczną polszczyzną, na po-ziomie idiomatycznym obfitującą w konstrukcje, których, bazując na stereotypie, raczej nie dałoby się przypisać ortodoksyjnym katolikom i nacjonalistom. „Kibole” bywają uczestnikami owej społecz-ności, choć nie należy utożsamiać ich z „tradsami” – ani na odwrót. Awatary z herbami klubów pił-karskich to często wykorzystywany przez użytkowników motyw, co pozwala przypuszczać, że wielu z nich bliska jest tematyka futbolowa. W wypowiedziach zamieszczanych w portalu Rebelya.pl odtwarzane są pewne pop-nacjonalistyczne konwencje, widoczna jest konwergencja idei, po-staw i zwyczajów, która niejako stwarza medialny wizerunek polskiego kibica piłkarskiego: hoł-dującego tradycyjnym wartościom młodego mężczyzny, oddanego sportowej pasji i łączącego ją z konkretnymi opiniami na tematy polityczne oraz społeczne. Standardowe ujęcie męstwa ma tutaj znaczenie kluczowe, choć wśród użytkowników Rebelya.pl kobiety stanowią znaczący procent. Zainteresowanie futbolem, zgodnie ze stereotypowym, ale też po prostu tradycyjnym schematem nie jest jednak ich domeną. Posługuję się kategorią męstwa, a nie męskości, gdyż omawiany ser-wis internetowy stanowi przestrzeń ekspresji etosu i wyborów etycznych; mocno eksponowane są wątki religijne oraz związane z nimi światopoglądy, wobec których charakterystyka ról płciowych jest konstrukcją niezwykle ważną, lecz wtórną. Użytkowników łączy pewien wzór duchowości i wynikające z niego praktyki: prośby o wspólną modlitwę, porady. W ramach konserwatywnego paradygmatu zachowany jest swoisty egalitaryzm, nie są ujawniane opinie otwarcie dyskryminu-jące ze względu na płeć, zatem męstwo jako „zmienna etyczna” wydaje się bardziej adekwatne do zastosowania w opisie tego fenomenu. Często jednak wątki futbolowe stanowią jedynie pretekst do przeniesienia dyskusji na inne pole. Szczególnie istotne wydają się w tym przypadku zagad-nienia związane z konserwatywnym światopoglądem, dla którego konstrukcji nieodzowne jest dziś poczucie opresji i zagrożenia ze strony rozrastającego się laickiego profanum. Pojawiają się zatem pogardliwe lub co najmniej przepełnione głębokim sceptycyzmem albo obawą wzmianki o związkach futbolowego świata z medialną machiną uprawiającą ową profanatorską działalność. W sposób ironiczny lub zupełnie na serio tropione są też przejawy „zła” związane np. z piłką nożną: Nic nie rozumiem z futbolu, ale te tęczowe literki na plakacie jakoś nieszczególnie dobrze mi się kojarzą. Sodomię mamy na stadionach promować? Czy cuś ten teges, nie pojęłam głębi? (http://rebelya.pl/forum/watek/8837/?page=2, dostęp: 1.11.2011).

151

Kto tworzy narrację? Opisane zjawiska komunikacyjne istniejące w sieci, metaprzestrzenie, które stają się ich are-nami oraz aktorzy w procesach komunikacyjnych angażują przede wszystkim tych kibiców pił-karskich, których dla potrzeb badawczych nazywamy „etnokibicami”. Chodzi zatem o uczestni-ków swoistego kibicowskiego milieu, choć niekoniecznie przygotowujących meczowe oprawy ultrasów. Dyskusje toczone na forach internetowych pozwalają zewnętrznym obserwatorom zweryfikować znaczną część wypowiedzi pod kątem ich autentyczności, np. w zakresie uczest-nictwa w wydarzeniach, takich jak mecze, kibicowskie zloty czy zupełnie zwyczajne, codzien-ne wypadki, które w jakiś sposób organizują dyskusję. Dlatego prowadzenie takiej klasyfikacji wydaje się zasadne. Dziś wydaje się, że „etnokibice” to jedyna kategoria, którą możemy auto-matycznie włączyć do grona użytkowników forów internetowych i innych mediów o charak-terze fanowskim. Nie można jednak wykluczyć, że wśród użytkowników incydentalnych lub nieregularnych zdarzają się także „świadkowie”, których nazywamy również kibicami przygod-nymi. Są to osoby luźno związane ze środowiskiem kibicowskim lub nieuczestniczące w nim w ogóle, lecz w jakimś stopniu zainteresowane tematyką futbolową – np. w związku z EURO 2012 poszukujące informacji na konkretny temat. Jednak na ich wypowiedzi częściej trafić można na tych forach i w innych internetowych przestrzeniach, które tworzone i zarządzane są przez podmioty zaangażowane w organizacje piłkarskich mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie od strony biz-nesowej oraz tych noszących miano oficjalnych (lub odtwarzających taką konwencję – w samym tylko serwisie Facebook działa siedem profili EURO 20124). Tu należałoby wymienić np. serwis prowadzony przez firmę Castrol – sponsora turnieju, czy stronę internetową hospitality.uefa.com. Te z kolei stanowią element oficjalnego zaplecza komunikacyjnego komercyjnego przedsięwzięcia, jakim jest EURO 2012. Do tej sfery przyporządkowujemy kategorię „nawigatorów”, czyli „nadaw-ców” oficjalnej narracji, ideologów kształtujących wizerunek EURO 2012 i jego konteksty w publicz-nej świadomości. Na etapie przygotowań do imprezy ta kategoria wydaje się szczególnie istotna, gdyż okres przed właściwymi piłkarskimi zawodami to czas ich największej aktywności. Owych „nadawców” jest jednak zbyt wielu, żeby wprowadzać tu generalizacje i dokonywać uśrednień za pomocą jednego tylko terminu. Jeżeli spróbujemy wyróżnić głównych aktorów odpowiadających za tkanie narracyjnej sieci dotyczącej EURO 2012 w internecie, dojdziemy do wniosku, że możliwości jest wiele, lecz dają się zauważyć najbardziej wyraziste typy dyskursów budujących tę opowieść: - instytucjonalne/komercyjne – przekazy ukierunkowane na wypracowanie wartości dodatko- wej w związku z medialno-handlowym potencjałem imprezy; - fanowskie – narracja odbiorców dwóch pozostałych dyskursów, jednocześnie najistotniejszy z antropologicznego punktu widzenia komponent społeczno-kulturowy całości; - eksperckie – sfera komentarza dotyczącego sportu, ale i całego kontekstu społeczno-ekono- micznego imprezy, dyskurs wytwarzający „wartość oficjalną” na gruncie historycznym i poli- tycznym.

4 Stan na październik 2011 roku.

152

Określenie pozycji społeczności lokalnych, a więc przedstawicielek i przedstawicieli mieszkań-ców miast i wsi w narracjach sieciowych dotyczących EURO 2012, nastręcza istotnych trudności. Z jednej strony, osoby mocno osadzone w kontekście lokalnym bywają kibicami piłkarskimi (np. klu-bów z miast-gospodarzy) i jako takie dają się przeważnie rozpoznać w sieci, z drugiej, lokalność w ofi-cjalnych przekazach występuje w kontekście omawianej futbolowej imprezy jako pewna przestrzeń do zagospodarowania przez instrumenty o charakterze komercyjno-instytucjonalnym. EURO 2012 staje się wtedy pretekstem do mówienia o rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, agroturystyki, podnoszenia atrakcyjności danych miejsc dla potencjalnych gości z zagranicy itd. Entuzjazm doty-czący ekonomicznego potencjału imprezy słabnie z upływem lat i zbliżaniem się początku turnieju – tak można by wnioskować z pojawiających się w internecie głosów. Powodów tej sytuacji jest kilka, np. wspomniana już wcześniej samoistnie dokonująca się dekonstrukcja mitu EURO 2012 stwarza-nego przez media i polityków, ale też przejście od nadziei o charakterze ogólnym (powstaną lepsze drogi, nowe lotniska, zyska wizerunek Polski) do rozczarowań dwuwymiarowych – dotyczących za-równo poziomu ogólnego, jak i partykularnego (niepowodzenie w otwieraniu biznesu związanego z EURO 2012). Funkcjonują one jednak równolegle do wciąż artykułowanych nadziei i pozytywnych opinii o oddziaływaniu EURO 2012 na rodzimą gospodarkę. Ważny jest przypadek Krakowa – mia-sta, które jest jedną z największych atrakcji turystycznych Polski i do momentu dokonania oficjalnej selekcji przez władze UEFA uchodziło za pewnego kandydata do statusu gospodarza części rozgry-wek w ramach EURO 2012. Stolica Małopolski wydawała się predestynowana do organizacji zawo-dów również ze względu na aspekt sportowy – w mieście tym funkcjonują dwa kluby Ekstraklasy, w tym Wisła, która w ostatnich kilkunastu latach należy do ścisłej czołówki rodzimych drużyn futbolowych i może poszczycić się największą liczbą mistrzowskich trofeów. Pomimo rozbudo-wanej bazy noclegowej, oferty kulturalnej, gastronomicznej oraz wysokiej rozpoznawalności za granicą, Krakowowi nie przyznano prawa do włączenia się w organizację piłkarskich mistrzostw Europy. W wypowiedziach użytkowników sieciowych kanałów komunikacji pojawiają się wyrazy rozczarowania, przeświadczenia o oszustwie, jakiego rzekomo dokonano w stosunku do Krako-wa, oraz poczucia dyskryminacji tego miasta. Pojawiają się komentarze w rodzaju: Euro 2012 bez Krakowa, to jest żałosne... Kraków krótko mówiąc ma wszystko w przeciwieństwie do Gdańska i Poznania... (http://sport.interia.pl/euro-2012/news/jak-doszlo-do-kleski-krakowa-i-slaska/komen-tarze,1306265,,22615940, dostęp: 10.10.2011) oraz: już przy pierwszym wyborze miast Kraków został odsunięty na boczny tor. Widocznie komuś w Warszawie kością w gardle stoi organizacja ta-kiej imprezy w Małopolsce. Trudno zatem się dziwić że w ostatecznej rozgrywce nic się nie zmieniło pomimo zapewnień komisarzu UEFA że mamy najlepszą infrastrukturę. Szkoda ze ktoś nie pomyślał o tym że nasz region obfituje w Mistrzów przez ostatnie lata: Wisła, Muszynianka, Cracovia (hokej). Widać nie ma to znaczenia dla panów ze stolycy... (http:// www.goldenline.pl/forum/923550/nie--bedzie-euro2012-w-krakowie/s/3,dostęp: 10.10.2011). Według doniesień medialnych pojawiających się w drugiej połowie 2011 roku Kraków ma stać się jedną z najchętniej wybieranych przez uczestniczące w EURO 2012 reprezentacje narodo-we lokalizacji baz treningowo-noclegowych. Po raz kolejny pojawia się więc aspekt ekonomiczny: rekompensatą za utratę pewnego prestiżu ma być korzyść ekonomiczna wynikająca ze zbliżonego do miast-gospodarzy statusu. Zgodnie z taką oceną, kibice będą zostawiać w miejskich hotelach,

153

punktach gastronomicznych i usługowych pokaźne sumy pieniędzy, a pomimo „upokorzenia”, ja-kiego Kraków miał doznać za sprawą decyzji UEFA, dojdzie do spełnienia pewnej ekonomicznej obietnicy zawartej w przedsięwzięciach przedstawianych jako cywilizacyjne, do których zaliczyć możemy EURO 2012. Sami kibice zauważają: Ja myślę, że władze Krakowa na pewno wykorzystają w jakimś procencie Euro wiec nie będzie tak źle (http://www.goldenline.pl/forum/923550/nie-be-dzie-euro2012-w-krakowie, dostęp: 10.10.2011). Kraków jest bardzo znany w Europie. Znajdzie-my tu ślady opisywanego przez Manuela Castellsa mechanizmu utowarowienia miasta, zarówno w jego przestrzeni fizycznej, jak i warstwie symbolicznej (Castells 1983). Pojawia się pretekst do pewnej reorientacji przestrzeni z jej funkcji historyczno-symbolicznej (Kraków jako „wizytówka” kraju, miejsce istotne dla dziejów Polski) na cele merkantylne, w oficjalnych narracjach często uj-mowane za pomocą kategorii „awansu”, a jeszcze częściej „rozwoju”. Analizowanie narracji dotyczącej EURO 2012 jest swego rodzaju work in progress, lecz jego etapy pozostają jednocześnie współzależne i autonomiczne. Aktorów i czynników wpływających na zawartość historii piłkarskich mistrzostw Europy i ich kulturowego kontekstu będzie przybywać. Internet pozostaje tu szczególnie ważną płaszczyzną do obserwacji.

154

ANALIZA OFICJALNEJ KOMUNIKACJI ORGANIZATORA EURO 2012 A UEFA W KONTEKŚCIE ZDERZENIA GLOBALNOŚCI (STANDARYZACJA) Z LOKALNOŚCIĄ (INDYWIDUALIZACJA)Jakub Myszkorowski

Osiemnastego kwietnia 2007 roku kibice piłki nożnej w Polsce, ale także osoby na co dzień niewyrażające większego zainteresowania tym, kto i jak gra w reprezentacji kraju, zademonstro-wali na ulicach całego kraju dumę z decyzji, którą właśnie ogłosił Michel Platini, prezydent UEFA. „Mamy Euro” – śpiewali ludzie zgromadzeni na placach miast. I ta retoryka, wykrzyczana w chwili entuzjazmu, miała zdominować zbiorową świadomość na kolejne miesiące oraz lata. Postrzeganie EURO 2012 w Polsce jest dziś spojrzeniem w kategoriach naszości. EURO jest polskie, nasze – mówi ulica, ale jak jest naprawdę? Odpowiedzmy sobie od razu. Z punktu widzenia prawa – a rozstrzygającym będzie tu dla nas statut UEFA i wewnętrzne regulacje europejskiej federacji – to nie Polska i Ukraina są „wła-ścicielami” imprezy w 2012 roku, a właśnie Unia Europejskich Związków Piłkarskich. Pociąga to za sobą bardzo znaczące konsekwencje prawne i ekonomiczne. Przede wszystkim, aby zro-zumieć pełen mechanizm, należy cofnąć się do procedury wyboru gospodarzy turnieju, któ-ra rozpoczęła się już w grudniu 2004 roku. Łączona, polsko-ukraińska kandydatura była jedną z pięciu zgłoszonych. Konkurencyjne oferty przedstawili początkowo Włosi, Węgrzy wspólnie z Chorwatami, Grecy i Turcy. Do drugiego etapu, w którym UEFA miała dokonać wyboru spo-śród trzech kandydatów, zakwalifikowały się propozycje: polsko-ukraińska, włoska i węgier-sko-chorwacka. Liderem wydawali się Włosi, którzy w pierwszym głosowaniu otrzymali aż jedenaście głosów, podczas gdy Polacy i Ukraińcy zakwalifikowali się jako ostatni z czterema głosami mniej. Finał tego trwającego niemal dwa lata wyścigu dobrze znamy – Komitet Wyko-nawczy miał do rozdysponowania czternaście głosów, ale dwa z nich zostały wyłączone, ponie-waż należały do przedstawicieli Włoch i Ukrainy. Pozostało więc dwanaście, które rozłożyły się w stosunku 8:4 dla Polski i Ukrainy przeciw Włochom. Łączona kandydatura Węgrów i Chorwatów nie otrzymała ani jednego punktu.

155

Franczyza zamiast oryginalności Czym jest jednak oferta kandydacka, którą rozpatruje najpierw Komitet Wyborczy UEFA, a wreszcie Komitet Wykonawczy? To w rzeczywistości zbiór zobowiązań, jakie potencjalni or-ganizatorzy gotowi są zadeklarować UEFA. W Polsce dokumentem bazowym jest ustawa z dnia 7 września 2007 r. o przygotowaniu finałowego turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012. Wszystkie elementy pozostające w mocy prawnej są konstruowane w oparciu o ten dokument. Jeśli szukać analogicznego modelu dla funkcjonowania na linii UEFA (właściciel EURO) – orga-nizatorzy, trzeba by sięgnąć chyba po koncepcję franczyzy. Sięgnijmy tu po definicję zaproponowa-ną przez Polską Organizację Franczyzodawców:

Franczyza to system sprzedaży towarów, usług lub technologii, który jest oparty na ścisłej i ciągłej współpracy pomiędzy prawnie i  finansowo odrębnymi i  niezależnymi przedsiębiorstwami, franczy-zodawcą i jego indywidualnymi franczyzobiorcami. Istota tego systemu polega na tym, że franczyzo-dawca nadaje swoim poszczególnym franczyzobiorcom prawo oraz nakłada na nich obowiązek pro-wadzenia działalności zgodnie z jego koncepcją. W ramach i na okres sporządzonej na piśmie umowy franczyzowej oraz w zamian za bezpośrednie lub pośrednie świadczenia finansowe uprawnienie to upoważnia indywidualnego franczyzobiorcę do korzystania z nazwy handlowej franczyzodawcy, jego znaku towarowego lub usługowego, know-how, metod prowadzenia działalności gospodarczej, wie-dzy technicznej, systemu postępowania i  innych praw własności intelektualnej lub przemysłowej, a także do korzystania ze stałej pomocy handlowej i technicznej franczyzodawcy (Polska Organizacja Franczyzodawców. Kodeks Etyki, 2011).

Model ten dość precyzyjnie pokazuje relacje na linii właściciel idei – jej wykonawca i wytycza ich kierunek. Franczyza to sposób organizacji biznesu popularny choćby w sieci McDonald’s, która w naszej analizie jeszcze się pojawi. To UEFA pozostaje właścicielem turnieju jako takiego, logo i innych znaków rozpoznaw-czych – marki imprezy. Ale też UEFA dostarcza know-how. EURO 2012 w tym sensie nie różni się niczym od seriali czy programów rozrywkowych, do których licencje nabywają polskie sta-cje telewizyjne. Wówczas przedmiotem zakupu jest nie tylko sam pomysł, lecz także dokład-ne zasady jego realizacji. Nabywający otrzymują grubą księgę opisującą krok po kroku to, co mają zrobić, aby odtworzyć sukces pierwotnej realizacji. Jednocześnie zakazane jest odstęp-stwo od tego, co stanowi rdzeń idei. To prawo gatunku, który ma bazować na tym, co znane i uznane, a nie nowe i zaskakujące. W tym sensie przepis na EURO przypomina Lordowską kon-cepcję formuły, według której twórca ma posługiwać się tylko wspólnie przyjętym kapitałem ele-mentów znaczących i z nich układać swoją opowieść, a nie próbować zaskoczyć odbiorcę czymś mu nieznanym. UEFA w tej dziedzinie doszła niemal do perfekcji. Dokładnie opisane zostały więc nie tylko za-łożenia ogólne turnieju, ale nawet to, jak ma zostać wykonana piłka i jakie parametry ma spełniać stadion, aby uzyskać rangę odpowiednią do organizowania meczów finałów ME. Wydany przez federację dokument – instrukcja dla ubiegających się o udział w ME 2012 – Regulations of the UEFA European Football Championship 2011-12 jasno określa, że w czasie eliminacji można jeszcze

156

używać stadionów tzw. trzeciej klasy, ale w imprezie finałowej dozwolone są wyłącznie stadiony kategorii elite. Warto przy okazji przytoczyć punkt 30.01 tego dokumentu, który w klarowny sposób wykła-da, komu przypada wisienka: „UEFA jest wyłącznościowym właścicielem własności intelektualnej imprezy, włączywszy wszystkie obecne lub przyszłe prawa do materiału audio i wideo (z lub bez dźwięku) z turnieju finałowego, nazw UEFA, logotypów, marek, muzyki, medali, odznaczeń i trofe-ów. Jakiekolwiek wykorzystanie wyżej wymienionych praw wymaga zgody pisemnej UEFA i musi być w zgodzie z warunkami postawionymi przez UEFA” (http://www.uefa.com/ multimediafiles/do-wnload/competitions/euro/91/87/57/918757_download.pdf, dostęp: 20.10.2011). To europejska federacja dzierży kapitał i jego nieustającą akumulację, a związki członkowskie mogą partycypo-wać w tym sukcesie na zasadach wyznaczonych odgórnie.

Maskotki dla mas Maskotki na EURO 2012 zaprezentowano w listopadzie 2010 roku. Nie obyło się bez wielkiej gali, która miała miejsce w Teatrze Polskim w Warszawie. Komunikat PAP z tego wy-darzenia zawiera znamienne słowa: „Para sympatycznych entuzjastów futbolu kojarzy się z krajami-organizatorami” (http://tvp.info/informacje/polska/pilkarzeblizniacy-maskotka-euro-2012 /3348408, dostęp: 27.10.2011), które wydają się nie tyle oceną agencyjną, ile informacją zaczerp-niętą wprost z materiałów prasowych rozdawanych dziennikarzom. Nie trzeba wszak być specjali-stą w dziedzinie projektowania, aby podać to stwierdzenie w wątpliwość. Figurki dwóch chłopców do złudzenia przypominają maskotki z imprezy wcześniejszej o cztery lata… EURO 2008 było wszak

157

promowane przez lalki o imionach Trix i Flix, których odróżnienie od maskotek turnieju w Polsce i na Ukrainie umożliwiają przede wszystkim kolory. Już to każe wątpić w relacje między maskotkami a przestrzenią odniesienia (geograficznego i symbolicznego) w państwach-organizatorach imprezy. W 2008 roku jeden z klipów promujących EURO wykorzystał figury maskotek Trix i Flix bawią-cych się piłką w krajobrazie alpejskim i miasteczku wskazującym architektonicznie jednoznacznie na to, że akcja jest umiejscowiona w przestrzeni Austrii i Szwajcarii. Całość wyglądała jednak dość groteskowo i przywoływała na myśl raczej realizacji typu „green screen”, czyli realizacje wykony-wane na tle zielonego materiału, który w ostatecznej wersji zastępowany jest przez dowolny drugi plan. Trix i Flix równie dobrze mogliby być włożeni w każde inne otoczenie – od wydm saharyjskich aż po śniegi Grenlandii, bez straty dla przekazu klipu, który ma promować radość i kult czasu wol-nego, a nie jakieś konkretne miejsce. Oczywiście, ono jest tu obecne, ale niejako na doczepkę. Trix i Flix w klipie promują beztroską zabawę, a nie rywalizację. Piłka nożna to gra, gdzie ele-ment zabawy tak naprawdę stanowi bardzo drobną część. Jeśli przyjąć klasyfikację Rogera Caillo-isa, futbol należałoby uznać za agon, gdzie dochodzi do starcia mającego wykazać wyższość jednej strony nad drugą. Tymczasem klip promujący EURO 2008 pokazuje bardziej ilinx – zagubienie się w szaleństwie, radości, braku opamiętania. Autorzy z premedytacją unikają tematu rywalizacji, po-nieważ ten kojarzy się w równym stopniu ze zwycięzcami, jak i z przegranymi. Porażka nie pasuje do modelu dobrej zabawy, więc w klipie motyw rywalizacji zostaje zgrabnie pominięty. Podczas imprez, takich jak finały mistrzostw Europy i świata wydatki fanów znacznie spadają, kiedy odpada reprezentacja kraju gospodarza. Warto więc delikatnie pominąć kwestię zwycięstwa i porażki, promując imprezę, aby grupa docelowa mogła skupić się na niczym niezakłóconej kon-sumpcji. Cofnijmy się jednak w czasie. W 2004 roku, kiedy finały mistrzostw Europy organizowali Portu-galczycy, maskotką imprezy został Kinas, rozbawiony chłopiec z piłką. Już on nosił w sobie zapowiedź tendencji, którą miały wyrażać kolejne maskotki, a więc przerost głowy w stosunku do korpusu i brak jednoznacznych cech płciowych. Właściwie to od niego zaczyna się seria maskotek przedsta-wiających postaci o cechach dziecięcych. Wcześniej, aż do 2000 roku, obowiązywała linia zwierzęca. Najpierw, w 1984 roku, Francuzi mieli koguta Peno, później w 1988 roku Niemcy, a potem w 1992 roku Szwedzi reprezentowani byli przez maskotki-króliki. Imprezę u naszych zachodnich sąsiadów upamiętniał Berni, a u Skandynawów najzwyczajniej w świecie… Rabbit. Potem nastała epoka lwów – angielskiego Goaliatha w 1996 roku i reprezentującego turniej w Holandii oraz Belgii Be-nelucky’ego. Zupełnie inny charakter miała za to pierwsza maskotka finałów ME – włoski Pinocchio z 1980 roku, którego figura czerpała z postaci bajkowej. Wspólnym wyznacznikiem dla wszystkich tych maskotek – włączając w to te z XXI wieku – jest powiązanie graficzne z krajem gospodarzy przede wszystkim przez stroje, w które ubierano figurki. Za każdym razem zawierały one elementy charakterystyczne dla organizatorów konkretnej imprezy. W ostatnich trzech turniejach, odkąd pojawiają się figury nawiązujące do motywu dziecięctwa/chłopięctwa, obserwujemy dalsze odejście od emblematów odtwarzających symbole narodowe czy motywy odsyłające do charakterystycznych dla danych narodów punktów odniesienia. Kolejne figurki stanowią wyraz pewnej ewolucji ku modelowi coraz bardziej uniwersalnemu i – co za tym idzie – łatwiejszemu do przyjęcia dla odbiorców z różnych kręgów kulturowych.

158

Maskotki mają przede wszystkim wzbudzać pozytywne skojarzenia i odsyłać do koncepcji zabaw-ki-przytulanki stanowiącej symbol dzieciństwa. Dzieciństwa uniwersalnego, a nie konkretnego. Wydaje się, że stoją za tym wyraźne strategie sprzedażowe – maskotka odwołująca się bardzo jednoznacznie do symboli narodowych będzie atrakcyjna dla fana-kolekcjonera, ale może już nie zachęci do zakupu gadżetów z jej podobizną osób mniej sprofilowanych na kolekcjonowanie. Uży-wając motywów uniwersalnych, znacznie poszerza się grupę docelową dla merchandisingu, który w zawodowej piłce nożnej stanowi coraz bardziej istotny element strategii biznesowych. Poprzez zuniwersalizowane i chyba również zunifikowane maskotki można efektywniej komunikować się z odbiorcami, ponieważ używa się ikonografiki i motywów jej znanych. Kultura popularna odkryła i zagospodarowała ten element już dawno. Najlepszym tego dowodem niech będzie sposób, w jaki wyłoniono imiona dla dwóch postaci. O tych ostatnich zadecydowali kibice, ale kibice dość specyficzni – mianowicie należący przede wszystkim do klientów sieci barów szybkiej obsługi McDonald’s. Sieć z charakterystyczną literą M w logo jest jednym ze stałych sponsorów kolejnych turniejów o europejski czempionat. To przede wszystkim w jej barach można było oddać głos (również na stronie UEFA.COM oraz na imprezach prezentujących dwie jeszcze bezimienne maskotki). Wybór był… niezwykły, ponieważ przedsta-wione postaci można było nazwać decydując się na jeden z trzech możliwych zestawów: Slavek i Slavko; Siemko i Strimko; Klemek i Ladko. Spośród ponad 40 tysięcy oddanych głosów 56% wsparła pierwszą parę, przesądzając wybór. Imiona maskotek z pozoru są powiązane z krajami-gospodarzami. Ktoś lepiej zoriento-wany w kontekście kulturowym może jednak zakwestionować ich wiarygodność. Mało kto z nas jest w stanie wymienić wśród swoich znajomych kogoś o imieniu Slavek lub Slavko. UEFA nie zamierzała jednak wybierać imion faktycznie reprezentatywnych dla krajów-gospo-darzy, lecz takie, których wymówienie i zapamiętanie nie sprawi problemów kibicom z całej Europy. Wykorzystano tu najbardziej oczywiste strategie mnemotechniczne i dynamiczne wspo-magające pamięć. Jeśli na względzie wciąż mamy argumenty sprzedażowe i szeroką orien-tacją na grupę docelową, nie dziwi nas już, dlaczego postacie maskotek nazywają się Slavek i Slavko, a nie np. Grzegorz i Andriy (jedne z najbardziej popularnych imion w Polsce i na Ukrainie, co przecież byłoby jakimś uzasadnieniem dla wyboru nazw maskotek). Oczywiście UEFA przedstawiła sprawę z zupełnie innej strony. Członek Komitetu Wykonawcze-go, Frantisek Laurinec, ogłosił: „Maskotki Euro 2012 tworzą bardzo pozytywny wizerunek Polski i Ukrainy. Są młodzi, dynamiczni i przyjaźnie nastawieni do innych, czyli mają taki charakter, jak państwa przyjmujące turniej” (http://sport.interia.pl/euro-2012/news/wybrano-imiona-dla-masko-tek-euro-2012,1567100,4324). Czyli mniej więcej tyle, ile chcieliby usłyszeć o sobie kibice z obu krajów. Jeśli jednak w tym zgrzebnie skonstruowanym slangu PR zamienimy w drugim zdaniu nazwy krajów na dwa dowolne inne państwa, całość nadal będzie brzmiała równie przekonująco. James Serpell w ważnej analizie kulturowych relacji człowieka ze zwierzętami W towarzy-stwie zwierząt, omawia teorie, które zakładają, że zwierzęta udomowione niejako „wykorzystują” naturalne mechanizmy ewolucyjne, nakazujące nam otaczać opieką stworzenia o charakterystycz-nej dysproporcji w budowie ciała na rzecz głowy, ponieważ kojarzy się to nam jednoznacznie z niemowlętami. Do tych samych emocji wydaje się odwoływać pomysł twórców maskotek impre-

159

zy. Dwaj chłopcy o wielkich głowach i ogromnych oczach przypominają dzieci i mają za zadanie wzbudzać sympatię. Przywodzi to na myśl choćby popularne Teletubisie, tak łatwo zaakceptowane przez dzieci na całym świecie – wszak w obu przypadkach mamy do czynienia z odwołaniem się do uniwersalnego rysu. Użyliśmy słowa „chłopcy”, choć w przypadku maskotek na EURO 2012 mamy raczej do czy-nienia z figurami pozbawionymi jednoznacznej identyfikacji płciowej. Wszystko budowane jest tu wokół założeń jak najszerszego adresowania komunikacji.

Logo-wanie do lokalności Maskotki są tylko jedną z podstawowych identyfikacji graficznych imprezy – najważniejszą pozostaje jednak jej logo. To ono stanowi najbardziej pożądaną wartość dodaną do wszelkich produktów, które będą serwowane kibicom. Jego wykorzystanie podlega ścisłym ograniczeniom i – co oczywiste – sowitym opłatom.

Logo przygotowane na EURO 2012 jest chyba najbardziej powiązaną z graficzną reprezentacją kultury lokalnej emanacją mistrzostw. Motyw kwiatowy ma nawiązywać do ludowej tradycji wy-cinanek – wspólnej dla Polski i Ukrainy. Jak pisze Katarzyna Kraczoń: „wycinanka z papieru, jako jeden z najefektowniejszych elementów świątecznego wystroju wiejskiej izby, jest niewątpliwie najciekawszą formą i niemal symbolem polskiej sztuki ludowej” (Kraczoń 2011). To zarazem dość skomplikowana i dostępna technika. Budzi też dość jednoznaczne skojarzenia z kulturą ludową. No właśnie – ludową.

160

Jeśli przypomnimy sobie słowa przedstawiciela Komitetu Wykonawczego UEFA o wizerunku Polski i Ukrainy, jaki mają uosabiać Slavek i Slavko, widzimy od razu spory rozziew z tym, do czego odsyła logo. Rzekomo młodzi i nowocześni chłopcy przeciwko tradycyjnej i wiejskiej kulturze. Albo to niezamierzony dysonans i pomieszanie dyskursów, albo świadomy zabieg europejskiej federacji, chcącej pokazać, że kraje-gospodarze mają zarazem pewien bagaż kulturowy do zaprezentowania, jak i perspektywy do wykorzystania. W uproszczonej komunikacji wizualnej wydaje się to jednak pewną nadinterpretacją, a rozdźwięk między kontekstami, w jakich funkcjonują maskotki i logo, przywodzi raczej na myśl dość protekcjonalne i wybiórcze potraktowanie motywów powiązanych z organizatorami. Zastanówmy się więc, do jakich dyskursów odsyłało logo w poprzednich turniejach. W 2008 roku imprezę promowało lekkie i zwiewne logo odsyłające do topografii górzystych terenów Austrii i Szwajcarii. Wykorzystano w ten sposób uniwersalny bagaż kontekstu Alp, które odwołują się zarówno do pewnej tradycji, jak i do młodości (sporty zimowe). Do tego – zwłaszcza w zestawieniu z dość ociężałym i pstrokatym logo EURO 2012 – logo poprzedniej imprezy wydaje się bardzo delikatne. Dobre wykorzystanie pustych przestrzeni nadaje mu lekkość i prostotę, nie pozbawiając go kapitału znaczenia. Tworząc logo dla EURO 2004, podobnie jak w przypadku tego na EURO 2012, sięgnięto do motywów kultury ludowej. Wybrano powtarzający się w twórczości ludowej motyw serca, w któ-re wpisano piłkę, oddając rzekomą miłość Portugalczyków do futbolu. W ten sposób uzyskano logo, które mogło funkcjonować bezkolizyjnie w dwóch kontekstach kulturowych – ograniczo-nym, odsyłając do kwintesencji kultury etnicznej dla znających portugalski folklor, oraz szerokim – w prosty sposób reprezentując umiłowanie piłki nożnej. Zainteresowani procesem tworzenia logo-typu powinni odwiedzić uproszczoną prezentację pracy koncepcyjnej dostępną na stronie UEFA – http://www.uefa.com/newsfiles/48150.pdf. Impreza w 2000 roku odbywała się w Holandii i Belgii – wówczas logo zdecydowanie zrywało z tradycją budowania logotypów na finały ME w oparciu o szablon (obowiązywał do 1992 roku). Twórcy graficznej reprezentacji imprezy jako pierwsi w historii imprez tego typu stanęli przed ko-niecznością połączenia w jednym symbolu wartości reprezentatywnych dla dwóch różnych krajów. Wybrali najprostszą drogę i odwołali się do barw z flag państwowych.

Zaśpiewaj to jeszcze raz

Poza identyfikacją graficzną każda impreza finałów ME posiada również identyfikację mu-zyczną w postaci oficjalnej piosenki turnieju. Klucz doboru wykonawcy jest tu już jednak po-dyktowany przede wszystkim rynkową rozpoznawalnością. W 2004 roku, kiedy EURO orga-nizowała Portugalia, udało się dość szczęśliwie namówić do wykonania utworu piosenkar-kę Nelly Furtado, którą niejako uwiarygodnić miało to, że choć wychowała się w Kanadzie, to oboje jej rodzice są Portugalczykami. Piosenka Forca nawiązywała przy tym do elementów fol-kowych typowych dla etnicznej muzyki portugalskiej. Cztery lata później nie dało się już jednak w podobny sposób obronić wykonawcy sztandarowego utworu – Enrique Iglesiasa. Hiszpan wy-

161

konał wówczas oficjalną pieśń turnieju Can You Hear Me. Jego związki z oboma alpejskimi krajami były jednak znikome. Tło muzyczne dla występów maskotek dostarczył zaś urodzony na Jamajce Shaggy, którego z Austrią i Szwajcarią łączyło jeszcze mniej. W momencie zamknięcia raportu EURO 2012 nie ma jeszcze oficjalnej piosenki. Zapewne zo-stanie ona zaprezentowana późną wiosną 2012 roku.

A na stadionie tylko Coca-Cola

Już wcześniej w tym tekście wspomniano sieć McDonald’s, która w kontekście EURO 2012 po-jawia się często. Nie ma tu żadnego przypadku. McDonald’s należy do elitarnego grona dwunastu tzw. globalnych sponsorów imprezy. Obok sieci restauracji grupę tę tworzą: Adidas, Canon, Castrol, Coca-Cola, Continental, Orange i Telekomunikacja Polska, Hyundai-Kia, Carlsberg, SHARP. W większości przypadków ich obecność na turnieju to wypadkowa strategii wizerunkowej firm i wieloletniej współpracy z UEFA. Wspomniany już McDonald’s ma umowę z europejską federacją aż do 2017 roku, co oznacza, że obecność w gronie sponsorów EURO 2016 ma już zapewnioną. Oficjalne piwo dostarcza Carlsberg. Przekonamy się, jak bardzo duński koncern będzie walczył o swoją pozycję na turnieju. Kiedy w 2006 roku oficjalnym piwem finałów MŚ w Niemczech był Budweiser, konkurenci, którzy nie mogli marzyć o tym, aby wyłożyć niezbęd-ne kwoty zapewniające pakiet sponsorski, posłużyli się prowokacją. Na jeden z meczów kibice z Holandii stawili się w koszulkach od browaru Bavaria – oczywiście z odpowiednim nadrukiem. Skończyło się na tym, że postawiono ich przed wyborem: albo przebranie, albo zakaz wejścia na

162

stadion. Sponsorzy turniejów finałowych ME i MŚ wykładają na sponsoring niebagatelne sumy, więc egzekwują też swoje monopolistyczne prawa bez mrugnięcia okiem. Castrol to z kolei firma, która zbudowała nową wizję swojej identyfikacji w oparciu o dane piłkarskie (tzw. performance data, które w języku polskim chyba najlepiej oddadzą niedosłowne „wskaźniki występu”). Koncepcja budowy wizerunku marki przez Castrol w powiązaniu z efektyw-nością w piłce nożnej to temat na oddzielną pracę. W Polsce gościliśmy niedawno (w 2010 roku) Toby’ego Hestera, jednego ze strategów sukcesu wizerunkowego marki w 2008 roku, podczas turnieju finałów ME w Austrii i Szwajcarii. Anglik na cyklicznej imprezie – Dni Marketingu Sporto-wego – wystąpił z wnikliwą analizą projektu Castrol Performance Index1. Z innych przykładów warto wymienić Coca-Colę, która poza bogatymi możliwościami promo-cyjnymi, ma prawo dostarczania wszystkich napojów bezalkoholowych na stadionach. Oznacza to, że spragnieni kibice, męczeni polskim i ukraińskim słońcem, nie będą mogli sięgnąć po kube-czek z płynem innego koncernu niż Coca-Cola. Oczywiście, strategia budowania wizerunku firmy w powiązaniu z piłką nożną jest o wiele szersza. Wystarczy wspomnieć choćby cykl imprez Coca--Cola Cup, mających pokazać zainteresowanie koncernu wsparciem dla młodych talentów. Łatwo zauważyć, że głównymi sponsorami imprez zostają przede wszystkim te wielkie firmy, które są obecne praktycznie na całym świecie. W ich szerokiej strategii ogromne wydatki związane

1 Tu konieczne jest pewne wyjaśnienie co do tego, czym jest CPI. To system oparty na wzorach zaczerpniętych z profesjonal- nych systemów analitycznych, na co dzień używanych w klubach na całym świecie do oceny gry poszczególnych za- wodników. Castrol Performance Index śledzi występy piłkarzy w pięciu najlepszych ligach świata, aby wskazać tych, którzy są aktualnie najlepsi (najbardziej aktywni i najdokładniejsi na boisku, co wykazuje kombinacja pomiarów).

163

z finansowaniem turnieju przekładają się na szansę na równie ogromne zyski będące efektem zmaso-wanej komunikacji z fanami piłki (tzw. ROI – Return of Investment w ich przypadku jest gigantyczny – przede wszystkim w postaci świadomości i rozpoznawalności marek, a dopiero na dalszym planie w bezpośrednim efekcie finansowym). W wieloletniej i skrupulatnej strategii takie inwestycje mają sens. Firmy lokalne – często ograniczające obszar swojej działalności do terenu państwa-organiza-tora – zadowalają się mniejszymi pakietami sponsorskimi.

EURO – naszość vs uniwersalna swojskość

EURO 2012 jest i nie jest imprezą polską. Jest w takim sensie, że odbywa się na terenie Polski, kibice odwiedzą polskie stadiony i nakręcą koniunkturę turystyczną w polskich miastach, a zdecy-dowana większość osób odpowiedzialnych za obsługę turnieju będzie Polakami. Nie jest, ponieważ prawdziwy rdzeń EURO tkwi gdzie indziej i z Polską ma niewiele wspólnego. Kibice piłkarscy to grupa bardzo specyficznych konsumentów – ich wybory są wyborami emo-cjonalnymi, ale w przeciwieństwie do zakupów luksusowych czy osobistych, w przypadku piłki noż-nej i powiązanych z nią branż nie chodzi o rozbudzanie emocji indywidualnych, lecz grupowych. Ki-bic jest częścią większej grupy – kibiców jednego klubu, jednej reprezentacji – i tylko w takim ukła-dzie odniesienia funkcjonuje jego tożsamość w tym otoczeniu. Nie chodzi więc o indywidualność i odrębność, lecz o przystawalność i integrację. To wytycza bardzo istotne ścieżki interpretacyjne dla ujmowania zjawisk na zasadzie przeciwieństw: nasze – obce. Kibice są grupą, w której ten podział ma absolutnie kluczowy charakter i prymarną rolę w stosunku do wszelkich dalszych roz-różnień. Niczym plemiona pierwotne, kibice rozpoczynają proces autoidentyfikacji poprzez wyklu-czenie – ten nie jest nasz, bo… Tu następuje wymienienie zbioru cech negatywnych, które poprzez zaprzeczenie tworzą wzór właściwy i pożądany. Skrajnym przykładem jest stosunek do czarnoskórych piłkarzy w Polsce – tu wart omówienia, o czym zaraz. Jeśli zawodnik z Afryki występuje w innym klubie, dla zdecydowanej większości tzw. ultrasów będzie on idealnym celem ataku werbalnego podczas meczu jako symbol obcości. Jeśli jednak ten sam piłkarz później dołączy do naszego klubu, jego status zmieni się na akceptowany. W myśl zasady: „nasz Murzyn to dobry Murzyn”. Na tej samej zasadzie fani futbolu w Polsce przyjęli EURO według prostych wyznaczników kategoryzowania przynależności jako cechy wyznaczonej poprzez powiązanie przestrzenne (nasz Murzyn gra przecież w naszym klubie, tak jak nasze EURO odbywa się na naszych stadionach). Podobnie w Polsce chciano wesołego miasteczka, które miał budować Michael Jackson i amerykań-skich baz rakietowych. Gdyby jedno lub drugie powstały nad Wisłą, to byłyby – w zbiorowej świa-domości – bardziej nasze niż czyjeś, a już zwłaszcza bardziej nasze niż ich prawowitych właścicieli. W środowisku kibiców, gdzie poszanowanie dla praw autorskich jest znacznie mniejsze niż i tak niski poziom respektowania tegoż, nie stanowi to problemu. Dla ludzi, którzy bez większych problemów przejmują od siebie nawzajem całe teksty piosenek wychwalających kluby tylko po to, aby zmienić nazwę wielbionego i śpiewać w najlepsze niezależnie od szerokości geograficznej, prawo do własności intelektualnej czy logo nie jest kwestią wzbudzającą dyskomfort.

164

Niezależnie od tych czy podobnych badań – w zbiorowym postrzeganiu EURO pozostanie na-sze, tak samo jak już realnie nasz pozostanie problem z tym, co po EURO 2012. Kiedy zakończy się impreza, Polska pozostanie z ogromnymi stadionami, które trzeba będzie rozsądnie zagospodaro-wać. Przykład austriacki po ME 2008 dowiódł, że brak strategii w tym przypadku może prowadzić do tego, że obiekty sportowe stoją opuszczone i świecą pustkami, aby okazjonalnie tylko przyjąć większą liczbę kibiców. W tym sensie EURO jest i pozostanie nasze, bo UEFA zabiera po turnieju większość zysków i przenosi się wraz ze swoimi szyldami do kolejnego państwa-organizatora (najbliższe mistrzostwa odbędą się we Francji), a gospodarze turnieju pozostają z faktycznymi problemami. Andrzej Stasiuk napisał swego czasu wybitny esej w tomie Fado. Rzecz była o Karolu Wojtyle, który jako papież zyskał wyjątkowe uwielbienie Polaków – do tego stopnia, że stał się w ich po-strzeganiu niejako „polskim królem” (Stasiuk 2006: 164). Tak samo Polacy gotowi są uznać EURO za swoje tylko dlatego, że odbędzie się na polskiej ziemi. Przy tym wyjątkowo łatwo przechodzą do porządku nad tym, że tak jak papież był wszystkich przynależących do Kościoła, tak EURO jest wszystkich i dla wszystkich należących do UEFA.

165

STADIONY JAKO EPICENTRA KULTURY Mariusz Czubaj

Co się dzieje, kiedy na jednym obszarze stłoczy się sześć tysięcy ciał? Mierząc współczesną miarą, daje to średnie albo też średnio wysokie zagęszczenie na powierzchni czterech hektarów; mniejsze niż tłum na meczu piłki nożnej, większe niż tłum w przeciętnym centrum handlowym (Sennett 1996: 45).

Moc literatury polega między innymi na tym, że w jednym skondensowanym obrazie, we frazie i pojedynczej metaforze niekiedy potrafi ona zawrzeć pełniej to, co bywa przedmiotem rozwlekłych studiów. W przypadku Gorączki futbolowej Hornby’ego – świadectwa literackiego, a zarazem ema-nacji tego, czym jest kultura fanowska – wystarczyłby sam tytuł rozdziału oraz data opisywanych zdarzeń: Hillsborough. 15 kwietnia 1989. Gdyby jednak ta inskrypcja – w istocie: inskrypcja na-grobna – nie spełniła swojej roli, przywołajmy słowa angielskiego pisarza, a zarazem zaprzysięgłe-go fana Arsenalu Londyn:

Kibice wyposażeni w  radioodbiorniki przekazywali pewne informacje, jednak w  rzeczywistości nie wiedzieliśmy nic konkretnego aż do przerwy meczu, kiedy to nie podano żadnego wyniku półfinało-wego spotkania Liverpool – Forest. Nawet jednak wtedy nikt nie miał pojęcia o nieprawdopodobnej skali zdarzenia. Jeszcze przed końcem meczu, przed nudnym i przypadkowym zwycięstwem 1:0 (gdy zdarzyła się tragedia na innym stadionie, Arsenal grał mecz z Newcastle – przyp. M.Cz.), wszyscy wiedzieli, że są ofiary śmiertelne. [...] Kiedy dotarliśmy do domu, stało się jasne, że nie chodzi o zwykły wypadek piłkarski, taki, jaki zdarza się co kilka lat, pociągając za sobą jedną lub dwie pechowe ofiary. Tego typu zdarzenia traktowane są przez stosowne władze jako jedno z niebezpieczeństw związanych z wybranym przez nas hobby. Liczba osób, które poniosły śmierć, wzrastała z minuty na minutę – siedem, potem dwadzieścia, potem pięćdziesiąt kilka i wreszcie dziewięćdziesiąt pięć. W takiej chwili człowiek zdaje sobie sprawę, że jeśli ludzie posiadają resztki zdrowego rozsądku, świat się musi nieodwracalnie zmienić (Hornby 2003: 259).

Hillsborough. Stadion, na co dzień zasłużonego Sheffield Wednesday, pochłonął tego dnia dziewięćdziesiąt sześć ofiar (a więc o jedną więcej, niż zapamiętał Hornby) – kibiców Liverpoolu, uduszonych i stratowanych na śmierć w tłumie podczas półfinału Pucharu Anglii. Jednym ze skut-ków tak zwanego raportu Taylora, który został sporządzony po tym wydarzeniu, było zalecenie, aby na wszystkich stadionach angielskich zlikwidować miejsca stojące. Rodziny ofiar oraz ich przy-jaciele – skupieni w ruchu „Justice for 96” – do dziś walczą o ukaranie winnych tamtej tragedii.

166

Stadion jako heterotopia Jednak w innej już perspektywie nie mniej ważne są słowa Hornby’ego. Po tym, co stało się na angielskim stadionie, świat w istocie musiał się nieodwracalnie zmienić. Stadion można bowiem potraktować jako swoisty mikrokosmos: przestrzeń, w której kondensują się procesy społeczne da-lece wykraczające poza wymiary sportowej rywalizacji. Niezależnie więc od tego, czy obiekty takie położone są na peryferiach (ta tendencja dominuje na świecie), czy też wtłoczone są w centrum miasta (gdzie ze względu na swoją skalę stają się budowlami zmieniającymi dominantę architekto-niczną i urbanistyczną otoczenia, jak dzieje się w przypadku Stadionu Narodowego w Warszawie), przypisać im można status Foucaultowskich heterotopii: „Są także, prawdopodobnie w każdej kul-turze, w każdej cywilizacji, miejsca rzeczywiste – miejsca, które istnieją i które wpisane są w samą instytucję społeczeństwa – stanowiące w pewnym sensie przeciw-miejsca, rodzaj rzeczywiście wcielanych w życie utopii, w których miejsca prawdziwe, wszystkie inne prawdziwe miejsca, jakie można odnaleźć w kulturze, są jednocześnie reprezentowane, kontestowane i odwracane. Miejsca tego rodzaju znajdują się poza obrębem wszystkich miejsc, nawet jeśli możliwe jest wskazanie ich rzeczywistej lokalizacji” (Foucault 2006: 9). Na stadionie więc, poza „zwykłą”, sportową rywalizacją, odbywa się „głęboka gra” praktyk i idei kulturowych; gra, w której istotnie ujawniają się zarówno awersy, jak i rewersy kultury. Uwa-gę Michela Foucaulta można opisać w innych kategoriach: tym razem, miast akcentować odmien-ność owych „innych przestrzeni”, wypada zwrócić uwagę na zbiorowości, które przeciw-miejsca wypełniają. Reprezentację, kontestację i subwersywność przedstawić można zatem i tak: „To tak jakby istniały dwa główne «modele» dla ludzkich relacji, przeciwstawne i kolejno po sobie następu-jące. Pierwszy to model społeczeństwa jako ustrukturyzowanego, zróżnicowanego i często hierar-chicznego systemu pozycji polityczno-prawno-ekonomicznych z wieloma rodzajami oceniania, któ-ry dzieli ludzi, posługując się kategoriami «mniej» lub «więcej». Drugi, który pojawia się w okresie liminalnym jest modelem społeczeństwa pozbawionego struktury lub ze strukturą szczątkową i ze stosunkowo niezróżnicowaną communitas, społecznością, a nawet wspólnotą równych jednostek” (Turner 2004: 241-242). Na stadion i odbywające się na nim praktyki można popatrzeć jako na zdarzenia kulturowe „podlegające kontroli” i „wymykające-się-spod-kontroli” (choć ich sekwencja może odbiegać od modelu, który proponował brytyjski antropolog). Stadiony proponują utopię życia, ładu i harmonii: świata opanowanego i, generalnie, „w porządku”. Ale też te same miejsca stają się strefami śmier-ci – niekiedy dziejącej się na oczach innych (jak w przypadku Hillsborough), czasem przybierającej symboliczną postać, gdy publiczność „zamiera” (jak podczas finałowego meczu mistrzostw świata w 1950 roku, gdy Urugwaj strzelił Brazylii drugą bramkę i na osławionej Maracanie, która tego dnia zgromadziła dwieście tysięcy kibiców, zaległa grobowa cisza). Stadiony potraktować można zatem jako epicentra kultury. Obiekty, w których – jak w soczew-ce – skupiają się jej cechy. Choć zapewne istnieją motywy wspólne dla różnorodnych kultur, jakie można rozpatrywać w stadionowej perspektywie, obszary te są przede wszystkim epicentrami „wiedzy lokalnej” i lokalnych spojrzeń na to, co mieści się we wspólnym mianowniku. Bez wąt-pienia więc stadiony są przestrzeniami biopolityki. Tu właśnie władza ukazuje, że potrafi panować

167

nad ciałami oraz ciałem uogólnionym: tłumem i – w myśl zasady pars pro toto – że panuje nad społeczeństwem. Tyle że forma tej kontroli może być sprawowana rozmaicie. Stadion Narodowy w Santiago w Chile w 1973 roku, przekształcony w obóz koncentracyjny, do dziś jest jednym z symboli dyktatury Pinocheta. W czasach III Rzeszy stadion olimpijski stał się miejscem, gdzie miała objawiać się kratofania – tym razem jako odwieczna aryjska moc1. Jeszcze innym przykładem jest wojna z piłkarskimi chuliganami prowadzona w Wielkiej Brytanii przez Margaret Thatcher w latach osiemdziesiątych, a i przykład rodzimy z roku ubiegłego, kiedy premier Donald Tusk wy-dał wojnę „kibolom” po finale Pucharu Polski i zdemolowaniu stadionu w Bydgoszczy, byłby nie od rzeczy, choć wymagałby odmiennego potraktowania2. Poniższe uwagi odnosić się zatem będą do skromnej, lokalnej skali; wydobyte i przypomniane zostaną głównie wydarzenia z przeszłości polskich stadionów po to, by wskazać rozleglejsze plany historii kultury polskiej.

1 Sztafaż wykorzystywany przy takich okazjach bywa ze wszech miar pomysłowy, czego przykładem symbolika sztafety z ogniem: „Idea sztafety i dziedziczenia spuścizny Greków znalazła swój najbardziej namacalny wyraz w czasie igrzysk olimpijskich roku 1936 w Berlinie. To właśnie wtedy, zgodnie z pomysłem Carla Diema, po raz pierwszy odbył się rytuał przeniesienia ognia olimpijskiego z Grecji metodą biegu sztafetowego i ceremonia zapalenia olimpijskiego znicza. (Mimo że podczas panatejów organizowano biegi sztafetowe z pochodniami, których zwycięzca miał prawo zapalić święty ogień na Akropolu, i chociaż w gaju na Olimpie płonął wieczny ogień, w starożytnej Grecji nigdy nie istniała ceremonia biegu z pochodniami bezpośrednio związana z igrzyskami olimpijskimi)” (Rose 2006: 190).2 Należałoby na przykład umieścić krucjatę antykibolską w regułach dyskursu charakterystycznego dla tzw. paniki moralnej. Kwestia ta nie jest jednak przedmiotem niniejszego artykułu.

168

Dwa łady – dwa stadiony

Idealne modele społeczeństwa proponowane przez Victora Turnera – to, co obejmujemy poję-ciami struktury oraz communitas – mają w polskiej architekturze swoje ewokacje przestrzenne, któ-re prezentowane były w albumach, leksykonach oraz innych kompendiach na całym świecie, jako rozwiązania unikatowe. Wprowadzeniem do krótkiej historii powstawania tych dwóch obiektów niechaj będzie uwaga, jaką poczynił Jerzy Hryniewiecki w artykule Formy stadionów 1956 roku3.

Twórca Stadionu Dziesięciolecia wskazywał na podstawowe dwa modele budowli sportowych istniejących w antyku. Na jednym biegunie zatem znajduje się stadion grecki, zharmonizowany z krajobrazem. Taki – dodajmy – który bywał połączony z gymnasionem, by wcielać idee kalo-skagathos, ładu estetycznego i etycznego, Piękna i Dobra4. Po przeciwległej stronie znajduje się stadion rzymski – wtłoczony w obszar Wiecznego Miasta: miejsce, gdzie krew, śmierć, dramat i konflikt okazywały się wizytówką rozedrganego cesarstwa. Antyczne modele, zdaniem Hrynie-wieckiego, okazały się trwałe, a już z pewnością doskonalsze od stadionów: „kalekich pozostałości ustrojów totalitarnych” (Hryniewiecki 1956: 15). Najpierw więc model apoliński ucieleśniony przy budowie kompleksu sportowego SKS War-szawianka. Zamknięty konkurs SARP na opracowanie takiego obiektu na warszawskim Mokotowie rozpisany został w 1954 roku, zaś zwycięzcą został zespół Zakładów Artystyczno-Badawczych po-wstałych przy Akademii Sztuk Pięknych5. Być może najlepszą interpretację idei Warszawianki, gdzie stadionowy mikrokosmos łączy się z rozleglejszym planem i wtapia weń, przedstawił Oskar Hansen:

W tym miejscu chciałbym podać jeden przykład, przykład poetycko-przestrzennego wykładu o Ziemi, o możliwości koegzystencji Natury i Działalności Człowieka [...]. Chodzi tutaj po pierwsze o  formę stadionu, która umożliwia każdemu z nas fizyczne odczucie i przeżycie skali Ziemi: stadion będący elementem mezoskali wpiera się „plecami” w element makroskali – skarpę Wisły, a więc skalę kraju i szerzej. W ten sposób stajemy się zintegrowanym detalem tej wielkiej gry. Ukierunkowanie stadionu w stronę doliny wielkiej rzeki potęguje to wrażenie wielkiej skali. Nasze fizyczne opieranie się o wielką Ziemię, daje nam poczucie bezpieczeństwa, „ciepła” Ziemi i uzależnienie od niej. Po drugie, chodzi tu o wzgórze wzniesione ludzką ręką po to, żeby rosła na nim zielona trawa, a zimą malował je śnieg. Wielka masa i prosta geometria wzgórza czyni z niego chłonne tło, które jest w stanie przejąć agre-

3 Artykuł ukazał się w piśmie „Projekt”, w numerze drugim. Redaktorem naczelnym pisma był właśnie Jerzy Hryniewiecki. Okładka, z konturem Stadionu Dziesięciolecia, projektowana przez Wojciecha Zamecznika jest też świadectwem kunsztu tego artysty, a także znakiem jakości grafiki użytkowej czasu postalinowskiej „odwilży”. 4 Wzoru ładu dopatrywano się przede wszystkim na agorze. Znawca tematu, Johann Winckelmann, określał reguły tam panujące jako cielesny ład pośród różnorodności, którego zaczynem mogły być reformy Klejstenesa, zwłaszcza zaś isogoria – zasada równości na agorze.5 W składzie realizującym Warszawiankę znaleźli się Jerzy Sołtan, Zbigniew Ihnatowicz, Wojciech Fangor oraz Franciszek Strynkie wicz. ZAB – powiązane biografiami twórców z Le Corbusierem oraz czołówką światowego modernizmu – specjali- zowały się w projektach budynków reprezentacyjnych w kraju oraz za granicą. Spośród najważniejszych realizacji Zakła- dów wy mienić należy polski pawilon wystawowy na Expo w 1958 roku w Brukseli, pawilon wystawowy „Tropik” na Międzynarodowe Targi w Damaszku (1954-55), zaś spośród realizacji krajowych – wystrój plastyczny Dworca Warszawa- -Śród-mieście (1960-62) oraz bar Wenecja na warszawskiej Woli (1959-61). Główny projektant Warszawianki i zarazem szef ZAB w latach sześćdziesiątych wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie po Walterze Gropiusie przejął katedrę architek tury na Harvardzie.

169

sywne oddziaływanie formalne powstające podczas imprez sportowych i utrzymać w równowadze układ kompozycyjny. Trawiaste lub ośnieżone zbocza są tłem eksponującym formy ludzkich zdarzeń. Wreszcie, chodzi tutaj o ścianę oporową, o przestrzenny wykład o grawitacji. Prawo natury formujące naturalną skarpę, niedostrzegane przez nas, zostało na nowo odkryte przez przetworzenie naturalnej skarpy na setki skarpek, ujętych jak obrazy w prostopadłe ramy. To ponad dwieście metrów długości „płaskorzeźba” opowiadająca o grawitacji z nią związanej pracy gruntu przypomina nam w nowej formie o odwiecznym prawie (Gala 1995: 85).

Krótki komentarz należy poczynić do ostatniej kwestii podjętej przez Hansena. Projekt Sołtana zakładał piętrowe umieszczenie obiektów sportowych na tarasach, z których każdy był odmiennie kształtowany i miał inne otoczenie. Dziś obiekty Warszawianki, wraz ze zrujnowanym stadionem lekkoatletycznym, robią wrażenie równie przygnębiające jak blokowiska, które przed laty skutecz-nie przesłoniły starorzecze Wisły, zaburzając projekt unikatowego kompleksu sportowego. I projekt drugi: Stadion Dziesięciolecia. Niemal przez dziesięć pierwszych powojennych lat dys-kutowano, w którym miejscu Warszawy powinien stanąć reprezentacyjny dla miasta obiekt spor-towy. Wskazywano rozmaite lokalizacje: tak zwane tereny olimpijskie na Czerniakowie, na Powiślu przy porcie zimowym, w grę wchodziły Szczęśliwice, okolice Dworca Południowego na Mokotowie, a nawet teren Cytadeli. W 1953 roku Główny Komitet Kultury Fizycznej zadecydował o budowie stadionu dzielnicowego po praskiej stronie Wisły; obiekt ten miał pełnić funkcje reprezentacyjne do czasu wybudowania bardziej prestiżowego kompleksu sportowego po lewej stronie rzeki. Obszar wybrany na realizację projektu był dość szczególny: stanowiło go wysypisko gruzu z ruin Warsza-wy, „cmentarzysko – jak powiada jeden z krytyków sztuki – realnego miasta i wymarzonego przez przeszłość miasta przyszłości” (Piątek 2009). Nie miejsce tu na szczegółowy opis zwrotów akcji, które towarzyszyły budowie obiektu – kwe-stia ta jest dość dobrze opisana6. Warto jednak przypomnieć, że nawet zwycięski projekt Jerzego Hryniewieckiego, Zbigniewa Ihnatowicza oraz Jerzego Sołtana budził obiekcje decydentów i nie został skierowany do realizacji. Przełom nastąpił w czerwcu 1954 roku, gdy stolicy powierzono organizację V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów. Stadionowi „zamkniętemu między dwoma wiaduktami”, jak wówczas pisano, postawiono nowe wymagania: miał być to już nie obiekt lokalny, ale ogólnopolski; dwukrotnie zwiększono jego pojemność (do 71 tysięcy miejsc siedzących oraz 100 tysięcy wraz z miejscami stojącymi). Wprowadzenie zmian do projektu (były one warunkiem przystąpienia do realizacji) spowodowało, że z zespołu wycofali się Jerzy Sołtan oraz Zbigniew Ihnatowicz7. Na ich miejsce w zespole pojawił się Marek Leykam, którego koncepcje wpłynęły na kształt stadionu. Stadion, który powstał na gruzach, pod koniec swojego istnienia sam stał się gruzowiskiem. Ale gdy zapadła decyzja o jego likwidacji oraz budowie nowego, narodowego obiektu na skalę

6 56 Por. G. Piątek, Palimpsest wpisany w  elipsę. O  architekturze stadionu, [w:] Stadion X. Miejsce, którego nie było, red. J. Warsza, Kraków – Warszawa 2008. (Internetowa wersja artykułu znajduje się pod adresem http://www.obieg.pl/ teksty/7042) oraz P. Giergoń, Warszawa – Stadion Dziesięciolecia, http://www.sztuka. net/palio/html.run?_Instance =www.sztuka.net.pl&_PageID=853&newsId=9760&callingPageId=852&_ cms=newser&_CheckSum=907308661.7 O możliwych powodach rozłamu z zespole piszą Grzegorz Piątek oraz Paweł Giergoń we wspomnianych artykułach, chociaż – mimo upływu ponad pół wieku od tamtych zdarzeń – wciąż trudno wykroczyć poza sferę domniemań.

170

XXI wieku, starą budowlę otaczała wręcz aura nostalgii i sentymentu, czego świadectwem były zarówno okołostadionowe działania artystyczne, jak i eksploracje warszawskich etnografów, którzy w wielokulturowym tyglu handlarzy odnajdowali rodzimą wersję Smutku tropików8.

Stadion Dzie-

sięciolecia wcielał najpełniej spośród polskich obiektów zasady, które Michel Foucault przypisywał heterotopiom: „Heterotopia jest zdolna zestawić ze sobą w pojedynczym rzeczywistym miejscu różne przestrzenie, różne rodzaje umiejscowienia, których normalnie nie daje się pogodzić. [...] Heterotopie wiążą się najczęściej z wycinkami czasu, co znaczy, że otwierają się one na coś, co poprzez czystą symetrię określić można heterochroniami” (Foucault 2006: 11). Mówiąc inaczej: przestrzeni (a przestrzeni przeciw-miejsc w szczególności) nie da się opisać jedynie w obiektyw-nych kategoriach współrzędnych; przestrzeń jest nacechowana symbolicznie i podlega regułom pamięci kulturowej. Stadion Dziesięciolecia miał w swej warstwie ukrytej (dosłownie i w przenośni) śmierć; żył dzięki gruzom, tak jak Stadion Narodowy nakładać się będzie na cień dawnego obiektu. „Wielki krater widowni” Stadionu Dziesięciolecia, z szeregiem spiętrzonych elips, nawiązywał do koncepcji, które wcześniej zastosowano, budując obiekty sportowe w Berlinie czy Rzymie (por. Hry-niewiecki 1956). Stadion Narodowy ocalił z kolei jeden z najbardziej charakterystycznych symboli poprzedniej budowli: Sztafetę – rzeźbę Adama Romana, która mogła być traktowana w latach pięćdziesiątych jako koncesja twórców obiektu na rzecz socrealistycznego stylu w architekturze. Na tym właśnie polega nawarstwianie się pokładów przestrzennych oraz heterochronia. Być może tym samym właśnie Stadion Dziesięciolecia – stadion, w którym apoteoza życia sąsiadowała z umieraniem – stał się przestrzenią uprzywilejowaną dla polskich dramatów społecznych.

Tysiące gołębi. Roznegliżowany pijak

Przyjrzyjmy się zatem charakterystycznym modelom owych dramatów. Po pierwsze więc sta-dion jest miejscem, w którym spełnia się utopia Nowego Społeczeństwa: zbiorowości zespolonej, wyżutej z konfliktów, takiej, dla której siła przyciągania istotniejsza jest od antagonizmów. Choć nie jest to tematem tego artykułu, zauważmy, że utopia ta zawładnęła dziś także sferą rywalizacji sportowej: mecz piłkarski nie jest już wojną, lecz grą przezroczystych kulturowo ciał; grą, w której eliminuje się potencjalne sfery konfliktów narodowych, lokalnych, rasowych, genderowych itp..9

Wzorem, a zarazem realizacją, owej utopii są widowiska stadionowe: w tej roli występować mogą uroczystości państwowe, imprezy towarzyszące wydarzeniom sportowym, dożynki, msza święta, koncerty itd.10. Przytoczmy zatem kilka opisów tych stadionowych świąt. W tym samym nu-

8 Przypomnijmy tu zwłaszcza akcję artystyczną Boniek! – jednoosobowe odtwarzanie meczu Polska – Belgia (rozegranego podczas mistrzostw świata w Hiszpanii w 1982 roku, podczas którego Zbigniew Boniek strzelił trzy bramki – przyp. M.Cz.) przez Massimo Furlana do komentarza Tomasza Zimocha oraz Radio Stadion – akcję, która odwoływała się do motywu wieży Babel, przykrawając obiekt do polifonicznej przestrzeni targowiska.9 Więcej piszę o tym we wstępie do książki Alberta Jawłowskiego Święty ład.10 W 1983 roku na Stadionie Dziesięciolecia Jan Paweł II odprawił mszę dla 100 tysięcy wiernych. W tradycji amerykańskiej zwłaszcza – oto przykład stadionowej wiedzy lokalnej – mówi się o stadium rock lub arena rock: stylu muzycznym kształ- tującym się w latach siedemdziesiątych XX wieku, gdy zespoły rockowe (Boston, Foreigner niechaj będą tu przykładami)

171

merze „Projektu”, w którym Jerzy Hryniewiecki pisał o architekturze stadionów, Jerzy Wyszomirski w artykule Rytm epoki przedstawił reminiscencje z Festiwalu Młodzieży, podczas którego był chore-ografem stadionowego spektaklu: „Akcja tego widowiska jest prosta, jak w klasycznym dramacie greckim. Na scenę-boisko wkraczają aktorzy [...]. Krążą wokół stadionu, a widownia włącza się w akcję, staje się chórem, wita i komentuje różnymi odcieniami aplauzu uczestników pochodu. Sy-pią się z trybun i wzlatują w górę kwiaty, wyfruwają w powietrze tysiące gołębi, niosąc na wszyst-kie strony wieści, że młodzież z całego świata przybyła tu, do dźwigającej się z ruin Warszawy” (Wyszomirski 1956: 28-31). Na plan pierwszy wysuwa się nie teatralna metafora tego obrazu, lecz jego totalność i harmonia. Rośliny, zwierzęta i ludzie stanowią tu jednię; „aktorzy” i „widownia” zespalają się ze sobą; jest tu i „cały świat”, i „wszystkie strony”11.

Totalna przestrzeń stadionu wymaga widowisk na taką – holistyczną – skalę. Ta gigantomania może być przejawem politycznej siły, o czym pisze się expressis verbis:

wystąpiły przeciwko tradycji grania klubowego, wypełniając stadiony oraz inne obiekty sportowe i tworząc widowiska dopracowane choreograficznie, multimedialnie itp. 11 Tę aurę totalności towarzyszącą Festiwalowi Młodzieży odnotowała w Dziennikach Maria Dąbrowska. W jej opisie jednak fascynacja tłumem sąsiaduje z przerażeniem: „Trybuny szczelnie zapchane, zdawały się wyłożone kolorową mozaiką. [...] Sam Stadion z delegacjami równie kolorowymi tak co do skóry, jak w strojach, też wyglądał nieludzko, jak zaczarowane jezioro kołyszących się barwnych fal. Słowem, ludzkość w charakterze ornamentu, lecz ornamentu czego? I skąd w czło- wieku bierze się potrzeba stawania się ornamentem? ” (Dąbrowska 1988: 219). Jeśli zaś mowa o związkach architektury z teatrem – do tej kwestii nawiązuje w swoim artykule Wyszomirski – pamiętajmy o tradycji z pierwszej połowy XX wie- ku, gdy przenikanie tych form wypowiedzi było na porządku dziennym (wspomnijmy tu jedynie Helenę i Szymona Syrku*- sów, Waltera Gropiusa, Farkasa Molmara bądź Franka Lloyda Wrighta i ich teatralne alianse).

172

Pierwszomajowy karnawał na Stadionie Śląskim to bite sześć godzin niezapomnianych wrażeń i emo-cji. A niespełna dwa miesiące później, w połowie czerwca 1962 roku, wielka rewia muzyki, pieśni, tańca i sportu. Znowu sześć godzin na imprezie organizowanej przez WKZZ dla uczczenia 20-lecia PPR i V Kongresu Związków Zawodowych. Spektakl przygotowano rzeczywiście na miarę... gigantycznego obiektu, na którym się odbywał. Ponad 8 tysięcy wykonawców! Same tylko chóry skupiły blisko dwa tysiące najpiękniejszych na Śląsku głosów. Ponad tysiąc młodych w masowych pokazach gimnastycz-nych, których finałem były barwne, żywe napisy na murawie stadionu. [...] W następnym roku znów wypełniła się widownia Stadionu Śląskiego. Znów przed naszymi oczami roztoczył się barwny kalej-doskop ruchu, siły i piękna (Drapiński 1969: 21-2).

Niekiedy owa totalność i harmonia wyrażana bywa w pojęciach bardziej abstrakcyjnych. Pięk-no poruszającego się na stadionie tłumu potwierdzane jest niewzruszonymi regułami matematy-ki: „Widownia stadionu to przede wszystkim zrytmizowanie masy ludzkiej, to stworzenie tysięcy punktów, wpisanych w szeroką geometrię rzędów w taki sposób, by każdy z nich spełniał postu-lat dobrej widoczności w tym olbrzymim teatrze ruchu i życia” (Hryniewiecki 1956: 18). Nie jest przypadkiem, że wzory matematyczne, którymi posłużył się Marek Leykam przy określaniu formy stadionu, upamiętniono przy wejściu na trybunę honorową. Dodajmy także, że „rytmizacja mas ludzkich” ma co najmniej tradycje międzywojenne: rozważana była po wielokroć w kręgu kon-struktywizmu, którego przedstawiciele nie kryli fascynacji pochodami, defiladami i stadionowymi pokazami gimnastycznymi. A jednak struktura – w tym przypadku struktura święta – nie jest niewzruszoną skałą; jak pisze Victor Turner, communitas ma tendencje, by tę nienaruszalną społeczną budowlę podmywać i wdzierać się przez jej szpary. Polskie stadiony były świadkami takich chwil. Najbardziej pamięta się dramatyczny gest Ryszarda Siwca, który podczas dożynek w 1968 roku dokonał na Stadio-nie Dziesięciolecia samospalenia, protestując przeciwko interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji12. Kto wie jednak, czy tendencja do naruszania struktury nie objawiła się najpełniej w maju 1968 roku, podczas finałowego etapu Wyścigu Pokoju, którego meta tradycyjnie wyznaczana była na Stadionie Dziesięciolecia. Publiczność szczelnie wypełniająca stadion czekała na kolarzy ponad trzy godziny, a wieści z trasy nie były pocieszające. Oto jak zdarzenie to zapamiętał Walery Namiotkie-wicz, sekretarz Władysława Gomułki:

Pod wpływem tych meldunków stadion zaczynał coraz bardziej szumieć, a gdy przyjechali kolarze, pa-nował już zupełny bałagan. Na nieszczęście wygrał kolarz radziecki. Oczywiście posypały się butelki, byli pierwsi ranni. Ktoś, kto zabezpieczał imprezę, kazał wyprowadzić batalion ZOMO na murawę i otoczyć kolarzy. W tym momencie zauważyłem na szczycie stadionu kompletnie pijanego mężczyznę, coś wykrzykującego, który zaczął się rozbierać. Dosłownie cały stadion zaczął na niego patrzeć. I wte-dy rozegrała się następująca scena: dowódca oddziału ZOMO zawołał jednego z milicjantów i pokazał mu tego pijaczka. Milicjant wziął pałkę, zdjął hełm i  zaczął biec w  jego kierunku. Stadion zamarł

12 Według „Trybuny Ludu” (1968, nr 248), relacjonującej przebieg dożynek, nic jednak nie zakłóciło święta: „Jest ognisty obe- rek i walczyk; dostojny polonez i skoczny mazur; żywa «piątka rzymska» – symbol zbliżającego się zjazdu partii – jest ostatnim akordem widowiska”. Decyzją władz Warszawy z 2011 roku jedna z alei prowadzących do Stadionu Narodowe- go nosić będzie imię Ryszarda Siwca.

173

i czekał, co się stanie. Kiedy milicjant podszedł już do tamtego, pijak kopnął go z całej siły w twarz. Milicjant spadł prawie na sam dół, zresztą przy aplauzie publiczności. Funkcjonariusz podniósł się i jeszcze raz pobiegł na górę. Nie dyskutował z nim, tylko go spałował i zabrał na dół. W tym momencie Cyrankiewicz przywołał Pietrzaka (komendanta głównego milicji – przyp. M.Cz.) i polecił mu postawić w stan pogotowia i ściągnąć na stadion całe ZOMO, jakim dysponuje (Namiotkiewicz 2002: 97).

Oto przejaw instynktownej energii communitas, która ujawnia się w starciu ze strukturą. Ujawnienie to następuje na wielu poziomach. W tym obrazie sztywna władza zostaje zderzona z chaotycznym, buczącym tłumem. Po jednej stronie mamy uniform milicyjny i hełm, po drugiej roznegliżowanego mężczyznę; milicjanta, zaś naprzeciw niego figurę z karnawału. Zdarzenia toczą się w płynnym rytmie dramatu społecznego: stadion „zamiera”, by eksplodować radością, mili-cjant z góry stacza się w czeluście. Nawet jeśli przyznać rację Victorowi Turnerowi i przyjąć, że: „communitas nie jest wyłącznie produktem biologicznie odziedziczonych popędów uwolnionych z więzów kulturowych” (Turner 2004: 265), to jednak aspektu fizyczności i cielesności nie sposób tu zbagatelizować. I skoro – raz jeszcze zacytujmy brytyjskiego antropologa – „skrajność commu-nitas prowokuje skrajność struktury” (Turner 2004: 265), to spontaniczny ruch tłumu, w zgodzie z wymogami biopolityki, musi być zastopowany przez ciało władzy – oddziały ZOMO. Dodajmy zresztą, że akcja ta nie powiodła się do końca. Po Marcu 1968 roku władze odetchnęły, wysłały też oddziały ZOMO na zasłużony urlop. Tym samym, gdy finiszował Wyścig Pokoju, w Warszawie nie stacjonowała ani jedna rezerwowa kompania ZOMO. Według relacji świadków, walki w stolicy przeniosły się między innymi w okolice Dworca Stadion i trwały do rana następnego dnia. Rannych i zniszczone samochody liczono w dziesiątki13. Nie jest to jedyny stadionowy przypadek, gdy sztywne ramy struktury naginano do społecz-nego krzywego zwierciadła, choć skala zdarzeń bywała na ogół mniejsza. Raz jeszcze powróćmy do Wyścigu Pokoju i 1975 roku. Tym razem tłum kibiców świętował po zwycięstwie Ryszarda Szurkowskiego. Kibice wdarli się na murawę, zaś władze partii pierzchły ze stadionu w popłochu. Pamiątkę tamtego zdarzenia stanowiło ogrodzenie wykonane jeszcze w tym samym roku, by zapo-biec podobnym ekscesom.

Banalny nacjonalizm: fruwający Cieślik i fruwające butelki

Stadionowa utopia harmonii i przejrzystości społecznej oraz jej liminalny rewers są matrycą dla podobnych wydarzeń osadzonych w innej skali i powiązanych wprost z wydarzeniami sportowymi. Nie jest przypadkiem, że podstawowa grupa publikacji z zakresu antropologii sportu koncentruje się na problemie konstruowania tożsamości wokół, na przykład, praktyk kibicowskich, niezależnie

13 Inaczej opisywał przebieg zdarzeń „Przegląd Sportowy” z 25 maja 1968 roku: „Ta atmosfera godna wielkiego widowiska została, niestety, zakłócona przez chuliganów. Po zakończeniu etapu, w czasie trwania dekoracji zwycięzców Wyścigu, grupy rozwydrzonych wyrostków wbiegły na murawę boiska, stwarzając zamieszanie. Kiedy interweniowała służba po- rządkowa – posypały się kamienie, butelki itp. przedmioty, w wyniku czego szereg osób odniosło obrażenia. Ekscesy te spotkały się z powszechnym oburzeniem i potępieniem ze strony publiczności znajdującej się na stadionie”.

174

od tego, czy będziemy mówić o kulcie badmintona w Danii, tańcach w Irlandii, tangu i piłce nożnej w Argentynie czy o zachowaniu kibiców norweskich14.

Praktyki te, dla kibiców odświętne, wzma-

gane są na co dzień przez dyskursy okołosportowe: zarówno te przeznaczone dla koneserów, w pi-smach branżowych i na portalach tematycznych, jak i te w przestrzeni tabloidów. Tę formę kreowa-nia tradycji i więzi wspólnotowej Michael Billig nazywa – z racji jej wpisywania się w krwioobieg kultury popularnej – banalnym nacjonalizmem. Być może najlepiej istotę owego nacjonalizmu na co dzień ujął jeden z respondentów, z którym rozmawialiśmy podczas tegorocznych badań: Naród? Kojarzy mi się. Bo to Stadion Narodowy. Będą przychodzili ludzie, głównie Polacy na mecze. Będzie się spotykał naród (Warszawa W 6 E The). Jeśli więc mamy zająć się tu przez chwilę tą kwestią, to warto uczynić tak z dwóch powodów. Pierwszy wiąże się z trwaniem owego banalnego nacjonalizmu, nie jest on bowiem, wbrew temu, co mogłoby się wydawać, wykwitem i specyfiką naszej późnej nowoczesności, gdy tradycyjne kry-teria autoidentyfikacji rozrzedzają się w powietrzu. W „Przeglądzie Sportowym” z maja 1963 roku znajdujemy taki reporterski obrazek: „O tej godzinie (jak wynika z tekstu, około 14 – przyp. M.Cz.) bary mleczne, restauracje i tramwaje są zazwyczaj w stolicy prawie puste. Tym razem było inaczej. Na Marszałkowskiej, Mokotowskiej, Kruczej i przy barze «Praha» w Alejach Jerozolimskich kolejka jak po lody w upalne dni. «Naród» chce się pożywić, moc godzin trzeba spędzić nad brzegiem Wisły” („Przegląd Sportowy” 1963, nr 65). W impresji tej chodziło rzecz jasna o prawy brzeg rzeki, a ową moc godzin wypełniało oczekiwanie na kolarzy. I nawet, jeśli „naród” traktowany jest tu jako określenie kolokwialne, oddaje istotę banalnego nacjonalizmu. Wystarczających przykładów z przeszłości dostarczyłby sam Wyścig Pokoju, a przecież przypad-ków szczególnej erupcji dumy narodowej powiązanej z wydarzeniami sportowymi mieliśmy więcej. Do historii przeszły mistrzostwa Europy w boksie, rozgrywane w Warszawie w 1953 roku, gdy pol-scy bokserzy zdobyli więcej złotych medali od pięściarzy Związku Radzieckiego. Mecz na Stadionie Śląskim rozgrywany jesienią 1957 roku z tym samym Związkiem Radzieckim potraktowano niemal jak kolejną październikową odwilż. Gerarda Cieślika, strzelca dwóch zwycięskich bramek, kibice znosili na rękach. I również stutysięczny tłum wiwatował na tym samym stadionie w 1973 roku, gdy Jerzy Szczakiel w dodatkowym biegu pokonał legendę żużla, Ivana Maugera i został mistrzem świata. Wypada jednak pamiętać, że stadionowe legendy – a więc jeden z najważniejszych czynników więziotwórczych – kształtowały się nie tylko w atmosferze zwycięstw. Takim zdarzeniem był mecz lekkoatletyczny Polska – USA, który odbył się w pierwszych dwóch dniach sierpnia 1958 roku. Polski legendarny wunder-team dopingowany przez stutysięczną publiczność (największą, jaką kie-dykolwiek zgromadził mecz lekkoatletyczny w historii) przegrał, ale było to wydarzenie, które kibice wspominali latami. Stało się tak między innymi ze względu na konkurs skoku o tyczce. Zawody, ze względu na porywisty wiatr i kiepską pogodę, kończono w ciemnościach – choć Stadion Dziesię-ciolecia był nieprzygotowany do rozgrywania zawodów po zmroku. Zeskok oświetlały reflektory samochodów, w wielu wspomnieniach opowiada się o kibicach, którzy podpalali gazety, by światło ze stworzonych w ten sposób prowizorycznych pochodni umożliwiło dokończenie zawodów15.

14 Por. N. Dyck, E. Archetti, Sport, Dance and Embodied Identities, Berg, New York 2003.15 Pierwszym polskim stadionem, na którym zamontowano sztuczne oświetlenie, był Stadion Śląski. Lech Drapiński ten

175

I wreszcie drugi powód, dla którego warto zająć się banalnym nacjonalizmem. Jedność kibi-ców budowana wokół osi „My” – „Oni” ma bowiem także swój rewers. Tworzą go zachowania, zwykle nazywane chuligańskimi, a w ostatnim czasie – „kibolskimi”. Ten szczególny byt podlega dziś wyraźnemu procesowi autokreacji (wystarczy poczytać blogi kibicowskie, by przekonać się, jaka jest jego skala), ale także, jak się rzekło, mistyfikacji ze strony mediów szukających kolejnego wroga publicznego i gorącego tematu w przededniu EURO. Tym bardziej warto w tym miejscu, gdy mówimy o stadionach jako epicentrach kultury w perspektywie historycznej, poczynić dwie uwagi. W myśleniu o kulturze poddajemy się często (uwaga ta dotyczy zarówno refleksji potocznej, jak i naznaczonej rygorami naukowości) taniemu sentymentalizmowi; ulegamy temu, co Greg Urban określił zgrabnym terminem onceness. Owa „niegdysiejszość” dotyczy też, a jakże, praktyk kibico-wania. W tych wyobrażeniach przeszłość fanowska zogniskowana wokół sportu jawi się nam jako Złoty Wiek, po którym nastał Wiek Żelaza – kastetów, noży i maczet. I, jak to zwykle bywa, między idealizacją a rzeczywistością jest spory rozziew. Tym, którym niegdysiejsza wizyta na stadionie

moment opisał tak: „Nie tak odległe to czasy, gdy opowieści o zawodach przy sztucznym świetle, słuchało się u nas niczym bajki o żelaznym wilku. Wszyscy o tym słyszeli, ale nikt nie wiedział, jak to jest naprawdę... [...]. 2 maja 1959 roku na Stadionie Śląskim zorganizowano centralną, pierwszomajową imprezę sportową naszego województwa. O 19.20 w świe tle potężnych jupiterów (pół miliona watów!) rozpoczęła się defilada sportowców. [...] Wielka feeria świateł i barw wywo- łała długo niemilknącą burzę oklasków. Rozpoczął się doprawdy baśniowy spektakl, którego głównymi aktorami byli piłkarze Polonii Bytom i Polonii Bydgoszcz” (Drapiński 1969: 14-16). Sztuczne oświetlenie było niegdyś takim probierzem cywilizacyjnym, jakim jest dziś zadaszony stadion. Na Stadionie Dziesięciolecia koncepcja postawienia masztów z reflek- torami powstała w 1974 roku, nigdy jednak nie została zrealizowana. Osobną kwestią pozostaje to, że ruch tłumu w stoli- cy po zmroku był czymś, co nie mieściło się w polu wyobrażeń władzy, co stanowić też może interesujący asumpt do rozważań nad życiem codziennym (i nocnym) w Warszawie w czasach Polski Ludowej.

176

kojarzy się z arkadyjską przygodą, przypomnijmy choćby mecz eliminacyjny do mistrzostw Europy w 1975 roku między Polską a Holandią, wygrany przez „naszych” 4:1 (swoją drogą, to były czasy – powie zaprzysięgły wróg sentymentalizmu). Przez cały mecz trwały walki między polskimi kibicami „sektor na sektor”, nasilały się one po każdej ze strzelonych bramek, gdy w powietrze wlatywał grad butelek po wódce. Karetki pogotowia jeździły na sygnale, zbierając rannych, prasa na temat zamieszek taktownie milczała, koncentrując się na kunszcie polskich piłkarzy. I jeszcze jedna – z teoretycznego punktu widzenia ważniejsza uwaga. Na wybryki chuligańskie zwykliśmy patrzeć jak na incydenty, zdarzenia, pomijając historyczny aspekt ich systemowości. Tymczasem walki kibiców bardzo często wpisują się w dzieje długiego trwania (w skali zdarzeń okołosportowych, oczywiście), tworzą legendę klubu i zawadiaków w szalikach. Tworzą sferę opo-wieści, które się wspomina. Najlepszego, być może, przykładu takiej ciągłości dostarcza finałowy mecz Pucharu Polski w maju 1980 roku między Legią Warszawa i Lechem Poznań. Przez cały dzień w Częstochowie (tam rozgrywano mecz) trwały regularne potyczki między kibicami. Oficjalne ko-munikaty mówiły o jednej ofierze śmiertelnej, wersje podawane przez kibiców zwielokrotniały te dane. Zdarzenie to w historii obu klubów żywe jest do dziś. Nie trzeba było więc specjalnej wy-obraźni, by przewidzieć, że finał Pucharu Polski rozgrywany równo trzydzieści lat po tamtym wyda-rzeniu (i znów na neutralnym, tym razem bydgoskim, stadionie) doprowadzić może do podobnych awantur. Przynajmniej w 2010 roku obyło się bez ofiar. Communitas tworzona przez chuliganów poddana jest także procesowi strukturyzacji – choćby owego osadzenia w historii. To zaś pokazuje, że strukturę i jej typologiczny rewers dzieli subtelna linia. Jeżeli więc struktura może mieć w sobie pierwiastek chaosu, to communitas może być ustrukturyzowana.

177

Dach nad stadionem: Jarmark Europa i klasa elite

Tym razem – wprowadzając do naszej stadionowej opowieści czynnik ekonomiczny i zbliżając się ku współczesności – odwróćmy kolej rzeczy. Ostatni mecz międzypaństwowy rozegrano na Stadionie Dziesięciolecia w 1983 roku. Obiekt popadał w ruinę, aż w 1989 roku zyskał nowe ży-cie. W sierpniu 1989 roku uruchomiony został „Jarmark Saski” działający w weekendy. Stragany i liczba kupców zwiększały się, rozlewając się z korony stadionu na błonie. W 1996 roku targowi-sko przemianowano na Centrum Handlowe „Jarmark Europa”, choć nazwa ta, nadając bazarowi kontynentalny wymiar, była przekłamaniem: „Trudno wymienić narodowości wszystkich handlarzy, którzy pojawili się na Stadionie. Zazwyczaj wyróżniało się trzy grupy – «Wietnamczyków» (czyli szeroko rozumianą grupę przybyszów z Azji Dalekowschodniej – większość rzeczywiście stanowi-li w niej Wietnamczycy, ale byli tam również przykładowo Chińczycy, Koreańczycy, Malezyjczycy, «Murzynów» czy «Afrykańczyków» (m.in. z Kenii, Senegalu, Nigerii) i «Ruskich». [...] A  przecież oprócz nich na Stadionie handlowali też Turcy, Hindusi czy migranci ze Sri Lanki” (Cichomski 2010: 213). „Jarmark Europa” słynął jednak nie tylko z tygla kupieckiego i niskich cen, lecz także z „nie-legalu” oraz swoistego państwa w państwie – stadionowej mafii. W opowieści jednego z handla-rzy epicentrum przestępcze wyglądało tak: „Mafia była niewidzialnym bytem, działała dyskretnie, ale skutecznie, choć czasem brutalnie. Kontrolowała handel podróbkami i nielegalnymi towarami, szczególnie prowadzony przez Ormian, Rosjan i kilku Polaków. W swojej pieczy miała przemycane papierosy i alkohol, pirackie DVD i programy komputerowe, kradzione telefony, aparaty fotogra-ficzne oraz radia samochodowe. Działalność mafii była bardziej widoczna podczas nocnego handlu na Stadionie. [...] Nikt nie kwestionował ich władzy. [...] Mafia pilnowała, by interes na Stadionie kręcił się gładko” (Cichomski 2010: 215). „Jarmark Europa” – obszar totalnej prawnej, ekonomicznej i kulturowej liminalności – przegrał z potężnym przeciwnikiem: Stadionem Narodowym. Co ciekawe, dyskusja o nowym obiekcie doty-czy głównie czynnika ekonomicznego: tego, ile będzie kosztowało jego utrzymanie i co zrobić, by z czasem nie zamienił się w stadion-widmo lub (takie obawy także są często formułowane) nie stał się kolejnym targowiskiem. Współczesne stadiony są przestrzeniami globalnej ekonomii: miejscami konferencji, zjazdów i sympozjów, obszarem struktur korporacyjnych, ale zarazem – by przywołać klasyczną już meta-forę George’a Ritzera – świątyniami konsumpcji16. Nie jest przypadkiem, że UEFA wprowadziła kategoryzację stadionów przypominającą system hotelowych gwiazdek. Jest także znamienne, że podstawowe kryteria decydujące o przyznaniu najwyższej jakości – klasy elite – związane są z liczbą miejsc dla vipów oraz stanowisk dla ekip telewizyjnych. Tym samym wiadomo, kto rządzi współczesną piłką nożną lub, lepiej powiedzieć: postfutbolem, który z romantyzmem rozgrywek sprzed czterech dekad (nie mówiąc o dawniejszych czasach) ma niewiele wspólnego. Przykładem funkcjonowania takiej świątyni niechaj będzie Veltins Arena – stadion Schalke 04

16 Gdy piszę ten tekst, władze Manchesteru rozpaczają nad katastrofalną grą dwóch swoich klubów w Lidze Mistrzów. Ani bowiem United, ani City nie awansowały do fazy pucharowej. Miasto liczy więc straty: obliczono, że przeciętny kibic przyjeżdżający do Manchesteru na Ligę Mistrzów pozostawiał około 800 funtów.

178

Gelsenkirchen. Najważniejszym atrybutem kibica jest karta chipowa nazywana Knappencard. Tą kartą płaci się za wstęp na stadion, ale gromadzi na niej także dowolną liczbę środków, którymi można płacić za wszelkie towary i usługi na terenie obiektu. Jednak największą atrakcją – jak przystało na stadion, którego patronem jest kompania piwna – jest pięciokilometrowy rurociąg zaopatrujący kibiców w bursztynowy trunek. Gdy mowa o postfutbolu onceness odzywa się we mnie raz jeszcze, tym razem jednak, sądzę, niebezzasadnie. Coraz częściej mecz jest jedną z ofert, którą otrzymuje się w pakiecie konsumenckim. Lotnisko, hotel, stadion, hotel, lotnisko – tak wygląda bardzo często praktyka współczesnego kibicowania, gdy przyjeżdża się na jeden mecz mistrzostw. Stadion tym samym staje się jeszcze jedną przestrze-nią tranzytową, by posłużyć się określeniem Marca Augégo, pośród podobnych miejsc, do jakich nawykli współcześni globtroterzy.

***

Zaczęliśmy obrazem z książki Nicka Hornby’ego, by wskazać na przyległość świata stadio-nowego i pozaboiskowej rzeczywistości, sportowego mikrokosmosu i rozleglejszych przestrzeni, gdy stadion jest metaforą kultury, ale i miejscem, w którym jej skumulowane ruchy tektoniczne – strukturę i communitas – widać wyraźniej. Zakończmy zatem obrazkiem z Londynu, uprzednio raz jeszcze oddawszy głos Jerzemu Hryniewieckiemu:

Podobnie jak dworskie teatry operowe XIX wieku dzieliły widownię na klasy społeczne rzędami parte-ru, lóż, balkonów i galerii, tak samo i starsze stadiony wprowadzały podział na miejsca lepsze i gorsze, siedzące i stojące, przykryte i otwarte. Dziś dążymy do pełnej demokratyzacji urządzeń sportowej

179

widowni, cenimy sobie jedność mas społecznych na widowni sportowej i  to jest drugi powód, dla którego unikamy dachu nad częścią widowni i dlatego zresztą nie budujemy miejsc stojących. Zresztą solidarność sportowa z zawodnikami walczącymi na nieosłoniętym boisku stwarza także tendencję do nieprzykrywania widowni. Jednorodność miejsc i brak przykrycia dają współczesnym stadionom monumentalną prostotę, nawiązującą do pięknej i szlachetnej tradycji teatru greckiego (Hryniewiecki 1956: 21).

Dzisiejszy stadion jest tyleż przestrzenią jednoczenia wokół gry (na nieszczęście zarządców światowego futbolu kibice pojmują sens tej gry wciąż rozmaicie), ile miejscem różnicowania spo-łecznego. Utopia stadionowej równości, o którą apelował Hryniewiecki, ma być zastąpiona przez utopię niewinnej dwugodzinnej rozrywki, zajmującej tyle, ile przeciętny hollywoodzki film. Dach nad głową chcą mieć wszyscy. Niektórych stać na więcej. Po dziesięcioleciach spędzonych na Highbury (Arsenal Londyn grał tam od 1913 roku), klub przeniósł się sześćset metrów dalej, na Ashburton Grove. Nowoczesny stadion miał dobrze współistnieć z nową nazwą Emirates Stadium reklamującą arabskie linie lotnicze. Trybuny starego stadionu Arsenalu postanowiono przebudo-wać na apartamentowce. Murawa boiska ma zamienić się w park dla mieszkańców.

180

REKOMENDACJE

Na podstawie przeanalizowanego materiału chcemy podzielić się wstępnymi – jak zaznaczy-liśmy – sugestiami na temat tego, jak można kreować okołostadionowe praktyki społeczne i kul-turowe (ze szczególnym uwzględnieniem kwestii przestrzeni publicznej) tak, by były one możliwie efektywne.

1. Kontynuacja zmian i wprowadzanie w przestrzeń miejską kolejnych inwestycji, powinny być w rozsądnej mierze uzgadniane z lokalnymi społecznościami. Konieczne wydaje się stworzenie i wdrożenie programu konsultacji społecznych, a także opracowanie precyzyjnych planów moderni-zacji i rewitalizacji przestrzeni publicznych oraz poinformowanie o nich mieszkańców.

2. Należy starannie przyglądać się działaniom operatorów stadionów oraz skłonić ich do stwo-rzenia zróżnicowanych, długofalowych programów oraz propozycji dotyczących tego, co ma się dziać na terenie tych obiektów – mamy na myśli zarówno zjawiska cykliczne z zakresu kultury i sportu, jak i codzienne funkcjonowanie stadionów. W tym drugim przypadku akcent położony być powinien na większą dostępność stadionów dla mieszkańców i turystów (niekoniecznie kibiców) – istnieje zatem potrzeba stworzenia dla nich atrakcyjnej oferty.

3. W najbliższym czasie jest jeszcze możliwa modyfikacja kampanii promocyjnych związanych z EURO 2012. Należy przemodelować je w taki sposób, by akcentowały mocniej symboliczne więzi i budowały identyfikację mieszkańców ze stadionami, a także samych tych obiektów z pozostałą przestrzenią miejską (na przykład poprzez identyfikację wizualną).

4. Wśród mieszkańców miast-gospodarzy istnieje oczekiwanie, że z okazji EURO do Polski przybędą liczne grupy gości zagranicznych. Stąd wniosek, że potrzebna jest efektywna i profe-sjonalna promocja – która w obecnej formie nie spełnia oczekiwań mieszkańców – prowadzona zarówno w kraju (np. na lotniskach, dworcach), jak i poza jego granicami. Promocja powinna być jednocześnie skierowana „na zewnątrz” i „do wewnątrz”, co może przyczynić się do wzrostu kapi-tału społecznego i podwyższenia atrakcyjności miejsca zamieszkania wśród samych mieszkańców miast-organizatorów. Pamiętać przy tym należy, że treści przekazywane w ramach tej promocji po-winny być „wielowątkowe”, a ona sama musi być dopracowana w najmniejszych szczegółach (pod

181

względem estetyczno-formalnym i technicznym). Jednocześnie, kampania promocyjna powinna być prowadzona za pomocą wszelkich dostępnych środków przekazu, włącznie z wykorzystaniem starych i nowych mediów. Zwłaszcza umiejętne użycie tych drugich pozwoliłoby ich użytkownikom na współkształtowanie przekazywanych treści, czyli konwergencję, co z kolei mogłoby umożliwić mieszkańcom stworzenie własnych narracji tożsamościowych, które nie byłyby skażone odium „ofi-cjalności”, a zarazem wpisywałyby się w wielowymiarowy i kulturotwórczy oraz więziotwórczy dyskurs o EURO 2012.

5. Każde z miast-organizatorów – wykorzystując potencjał sponsoringu – powinno stworzyć strategię kulturalną (promocyjną), która umożliwiłaby uzyskanie „efektu barcelońskiego”. Dlatego też należy uważnie i starannie przygotować „wielozmysłową” oraz „wieloaspektową” ( opartą za-równo na elementach kultury wysokiej, jak i popularnej) powszechnie dostępną ofertę kulturalną. Co istotne, poszczególne wydarzenia stanowiące jej elementy nie powinny odbywać się jedynie w trakcie samego turnieju, lecz także go poprzedzać oraz „podsumowywać” już po jego zakoń-czeniu. Najlepiej, by te wydarzenia rozgrywały się w przestrzeni miejskiej powstałej w ramach przygotowań do organizacji EURO 2012 lub były z nią powiązane oraz by łączyły się, często acz nie wyłącznie, z tematyką sportową (piłkarską), a także eksponowały ważne elementy lokalnej/miejskiej tożsamości i ich powiązanie/współistnienie z globalnymi wzorami kultury.

6. Naznaczenie przestrzeni miast-organizatorów nowoczesnymi „miejscami pamięci” związa-nymi z EURO 2012, piłką nożną czy – ogólniej – rywalizacją sportową, a także tożsamością miejską/lokalną. Chodzi tu zwłaszcza o trwałe dzieła sztuki (pomniki, rzeźby, profesjonalne murale i graf-fiti) oraz czasowe akcje i działania artystyczne (miejska „partyzantka artystyczna”). Działania te – i powstałe w ich efekcie „artefakty” – nie powinny mieć jednak charakteru elitarnego, co nie ozna-cza wszak, że nie mają one być dziełami sztuki „wysokiej próby” (chodzi tu zarówno o ich walor estetyczny, jak i o przekazywane przez nie treści).

7. Niezwykle istotne wydaje się odpowiednie przygotowanie i umiejscowienie stref „styku kulturowego”, czyli tzw. „miasteczek kibica”. Ich oferta powinna być nie tylko „wielozmysło-wa”, a ich sposób konstrukcji – sprzyjający integracji i nawiązywaniu relacji. Istotą muszą być także wielofunkcyjność oraz estetyczna innowacyjność. Aby odniosły one sukces, należy je skonstruować w taki sposób, żeby stanowiły rzeczywiste „miejsca centralne”, które będą miały moc „promie-niowania”, a ich liczba nie powinna być specjalnie ograniczana. Jednocześnie polityka tworzenia „miasteczka kibica” i oficjalnych „ścieżek kibica” powinna zakładać także to, że powstaną konku-rencyjne wobec jej założeń, spontaniczne migracje kibiców. Dlatego należałoby stworzyć (bądź – na ile to możliwe – przewidzieć) program „alternatywnych” ścieżek kibicowskich w przestrzeni wielkomiejskiej oraz zaplanować ich ewentualny przebieg/trasy. Władze miast-organizatorów więc powinny w pewnym stopniu włączyć się w kreowanie i promowanie „ścieżek nieoficjalnych” – a nawet zachęcać do ich tworzenia – konstruowanych zarówno przez mieszkańców, jak i przyjezd-nych kibiców, promując i wspierając w ten sposób pewien model aktywności niezależnej (oddolnej) oraz spontaniczne uczestnictwo w kulturze. Jednocześnie wydaje się, że „ścieżki kibica” oraz „mia-

182

steczka kibica” powinny powstać w różnych częściach miast, angażując jak największą liczbę mieszkańców w wydarzenia sportowe i kulturalne związane z organizacją imprezy.

8. Niezbędne wydaje się opracowanie lokalnych programów aktywności (w trakcie trwania turnieju mogłoby to być np. wspólne oglądanie meczy na telebimach przez mieszkańców oraz kibiców w poszczególnych dzielnicach oraz towarzyszące im imprezy kulturalne), które zaczęłyby funkcjonować jeszcze przed EURO 2012. Dzięki temu możliwe będzie uniknięcie efektu Ghost Town w trakcie trwania turnieju. Chodzi tu zwłaszcza o symboliczne „związanie” mieszkańców z turnie-jem, sprawienie, by poczuli się współgospodarzami oraz współrealizatorami całego przedsięwzię-cia (chodzi tu zarówno o „prawa” z tym związane, jak i o „obowiązki”).

9. Skoro znamy już rywali grupowych reprezentacji Polski oraz podział na grupy w ramach turnieju, warte polecenia wydaje się jak najszybsze nawiązanie ścisłej współpracy z oficjal-nymi przedstawicielami krajów (ambasady, konsulaty), których drużyny narodowe będą bezpośrednio rywalizowały z naszą ekipą oraz rozgrywały swe mecze na terytorium Polski. W ramach współpracy należałoby nie tylko promować polską/lokalną/miejską kulturę za grani-cą, lecz także stworzyć program promocji tych państw w miastach-organizatorach. Program ten powinien przede wszystkim opierać się na elementach kulturalnych oraz kulturotwórczych i wię-ziotwórczych. Na przykład, w ramach tworzenia strategii kulturalnych („lokalnych programów ak-tywności”), można by zaprosić artystów reprezentujących różne dziedziny sztuki, działaczy pozarzą-dowych, animatorów kultury, ale także przedsiębiorców z zagranicy do wspólnych działań.

10. Szczególnie istotne jest wzmożenie produkcji symbolicznej ze strony „nawigatorów” (wzo-rem choćby mistrzostwa świata w piłce nożnej w RPA w 2010 roku) oraz publiczne (na przykład dzięki formom społecznościowym) monitorowanie powstających propozycji.

11. Wydaje się, że już w tym momencie operatorzy stadionów wraz z władzami miejskimi powinni przedstawić „repertuar wydarzeń stadionowych” na najbliższe dwa lata. Umożliwiłoby to nie tylko wzrost aktywności kulturalnej mieszkańców – współkształtowanie tego repertuaru przez jednostki i organizacje – lecz także aktywne włączenie się potencjalnych sponsorów.

12. Poszerzenie bazy kibicowania poprzez stworzenie programów kibicowania. Zapełnienie stadionów i wykorzystanie ich kulturotwórczego i więziotwórczego potencjału powinno odbywać się nie tylko na poziomie oficjalnych meczów reprezentacji Polski oraz spotkań ligowych, lecz także rozgrywek lokalnych, juniorskich itd. W ramach tych działań powinna być prowadzona promocja pozytywnych wzorców, rytuałów oraz narracji więziotwórczych, a zarazem próba „odbicia” pew-nych symboli/narracji zagarniętych przez część tzw. „prawdziwych kibiców”/„etnokibiców”. „Pa-triotyzm”/„tożsamość lokalna i narodowa” nie powinny być jedynie kojarzone – a przez to niejako „oddane bez walki” – z najgłośniejszymi i najbardziej radykalnymi grupami społecznymi (które są zarazem kreatorami społecznych wyobrażeń często zabarwionych negatywnie lub wprost szowini-stycznie). Powinno się stworzyć takie warunki, w których „normalni” ludzie (tzw. „Janusze”, „An-

183

drzeje” i „pikniki”) wrócą na stadiony, co może sprzyjać deradykalizacji narracji i dyskursów tam obecnych. Jednocześnie jednak, należy opracować strategię/plan dekomercjalizacji stadionów, by nie stały się one miejscami zdominowanymi przez najbogatsze ekonomicznie grupy społeczne, a przez to niedostępne dla „zwykłych” czy gorzej sytuowanych finansowo osób.

13. Rozwój inwestycji i infrastruktury związanej z powstaniem stadionów powinien przebiegać wielotorowo – oznacza to wielofunkcyjne działanie tych obiektów i adekwatny do tego marketing.

14. Należy wyciągnąć wnioski z popełnionych błędów, do których zaliczyć można na przykład budowanie w Warszawie dwóch kosztownych stadionów, w sytuacji, gdy w mieście funkcjonują dwa kluby i żaden z nich nie będzie gospodarzem jednego z nowo powstałych obiektów. Po-dobne błędy daje się zauważyć w sposobach promowania Warszawy (przykładem – powszechnie krytykowana trzyminutowa reklamówka z młodzieńcem „ścigającym” po mieście blondynkę) oraz wykorzystywania w celach reklamowych przestrzeni publicznej (przywołujemy oprawę jednego ze stołecznych mostów upstrzonego markami sponsorów tytularnych EURO).

15. Należy stworzyć ogólnopaństwową strategię rewitalizacji przestrzeni publicznej – wraz z programami szeroko zakrojonych i ogólnie dostępnych konsultacji społecznych (np. sondaże deliberatywne) – znajdującej się w pobliżu wybudowanych/zmodernizowanych już stadionów i hal/obiektów sportowych oraz miejsc związanych ze sportem, które powstaną w przyszłości, przy okazji organizacji innych dużych imprez sportowych (np. Mistrzostw Świata i Europy w siatkówce, Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Kobiet itd.). Przy okazji EURO 2012 szansa na modernizację przestrzeni została w ogromnym stopniu zmarnowana, nie wykorzystano także potencjału spo-łecznego i możliwości aktywizacji mieszkańców dzielnic, w których powstały obiekty sportowe. Wydaje się, że w przyszłości – o ile będzie jeszcze możliwość naprawienia tych błędów, a zakłada-my optymistycznie, że tak (choć już na pewno nie będzie w najbliższym czasie imprezy sportowej o potencjale modernizującym na taką skalę) – należy stworzyć program/strategię umożliwiającą realizację opisanych powyżej postulatów oraz nasycenie przestrzeni miejskiej symboliką spor-tową. Należy także opracować zasady i strategie preferencyjnego włączania – przy zachowaniu zasady konkurencyjności – w opisane działania lokalnych przedsiębiorstw i biznesu, co może przyczynić się do wzrostu ekonomicznego i pozytywnych skutków finansowych oraz społecznych.

16. Trzeba powrócić do zarzuconych koncepcji szerokich działań w przestrzeni miejskiej i spo-łecznej związanej ze stadionami – dotyczy to zwłaszcza otoczenia Stadionu Narodowego (w tym Portu Praskiego) oraz rewitalizacji Pragi.

17. Istotne wydaje się stworzenie strategii ograniczającej komercjalizację stadionów i około-stadionowej przestrzeni publicznej. Powinna ona polegać na znalezieniu „złotego środka” pomię-dzy włączeniem sponsorów w utrzymanie obiektów i przestrzeni, przy jednoczesnym zachowaniu ich społecznej, architektonicznej i estetycznej autonomii. Owa strategia powinna opierać się na stworzeniu planów (regulaminów) i zaleceń estetycznych związanych z ikonografią, kolorystyką

184

(system barwności), formatem reklam i banerów oraz ich umiejscowieniem, czyli cała sferą wizual-ną.

18. W przypadku Stadionu Narodowego na czas EURO warto zastanowić się, jak wykorzystać aktualny potencjał warszawskiej Pragi, nie wprowadzając w jej tkankę „twardych” inwestycji. Nie mamy na myśli „pudrowania” dzielnicy, ale wybicie jej rzeczywistych atutów (oryginalna zabudo-wa, „praski klimat”, wygenerowanie własnego środowiska artystycznego itd.).

19. Regułą w przypadku projektów związanych z EURO 2012, a podejmowanych przez miasta--gospodarzy, powinno być wprowadzenie deliberatywności. Ten istotny czynnik wykorzystywany w procesach demokratyzacji życia i poszerzania sfer publicznego dyskursu stosowany jest w zbyt skromnym wymiarze. Jeśli już model deliberatywności jest używany, wnioski płynące z debat są często ignorowane lub marginalizowane.

20. Operatorzy stadionów powinni zwiększyć dostęp do stadionu lokalnych społeczności. Na przykład na Stadionie Narodowym powinny odbywać się lokalne zawody sportowe i wydarze-nia kulturalne tworzące trwałą więź pomiędzy przestrzenią a lokalnymi społecznościami.

Rekomendacje – powstałe w wyniku badań w 2011 roku – należałoby zweryfikować w ko-lejnych projektach badawczych obejmujących lata 2012-2013. Z rekomendacjami warto zapoznać władze miast oraz organizatorów dużych imprez sportowych, które w najbliższych latach odby-wać się będą w Polsce (Łódź – mistrzostwa świata w siatkówce w 2014 roku) oraz tych, którzy pretendują do organizowania takich wydarzeń (Zakopane i jego starania o mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym).

185

ZAŁOŻENIA METODOLOGICZNE

Choć sport należy dziś do najpowszechniejszych i najważniejszych praktyk kulturowych, po-święca się mu niewiele miejsca w badaniach dotyczących życia społecznego w Polsce. We współ-czesnej rodzimej literaturze socjologicznej, etnologicznej i kulturoznawczej brakuje obszerniejszych opracowań poświęconych tej kwestii. Jeśli już sport zaistnieje w dyskursie publicznym – w tekstach publicystycznych czy w socjologii (przypomnijmy tu książkę Jerzego Dudały Fani – chuligani. Rzecz o polskich kibolach) pokazywane jest na ogół jego mroczne oblicze (jak działo się wiosną 2011 roku w przypadku debaty o kibicach piłkarskich, wpisującej się w klasyczne mechanizmy tzw. paniki moralnej).

Perspektywa Mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku daje szczególną okazję do przeprowadzenia gruntownych badań, w których sport rzutowany byłby na inne wymiary kultury i w tych szerszych kontekstach rozpatrywany. Tym samym badania realizowane w ramach projektu Stadion – Miasto – Kultura. EURO 2012 i przemiany kultury polskiej skoncentrowały się wokół pięciu podstawowych problemów, które można opisać następująco: 1. W jakim zakresie powstające stadiony i EURO 2012 symbolizują wyobrażenia o przemianach cywilizacyjnych, które mają dokonać się/dokonują się w Polsce. Formułując to jeszcze inaczej: jak Mistrzostwa Europy wpisują się w myślenie o nowoczesności i w jakim wymiarze ewokują te wyobrażenia? 2. W jakim stopniu stadiony (znów: pojęte tu nie tyle dosłownie, ile jako zwornik znaczeń symbolicznych) reorganizują tkankę życia wielkomiejskiego, rekonstruują tożsamość miejską i poczucie lokalnej wspólnoty? 3. Jak obecność stadionów wpływa na przemiany wielkomiejskich praktyk w różnych obsza- rach (od, ujmując rzecz hasłowo, gastronomii po cywilizowanie się praktyk kibicowania)? 4. Jakich skutków kulturowych oczekiwać można wtedy, gdy faza „święta” (rozgrywek) ustąpi poświątecznej codzienności? W jakim zakresie EURO 2012 może być poligonem doświad- czalnym współczesnego projektowania strategii i tendencji rozwoju kultury? 5. Czy zachodzi istotny związek między wypełnianiem przestrzeni publicznej formami architek- tonicznymi związanymi ze sportem a poczuciem dumy narodowej, etnonacjonalizmem oraz różnymi postaciami popnacjonalizmu, które zostaną „przypisane” konkretnym miejscom jako znakom metonimicznym polskości? A może takie miejsca to bardziej metafory kultury kosmopolitycznej, dla których głównym odniesieniem będą wydarzenia popkulturowe w postaci koncertów i festiwali? Taki zakres hipotez i pytań roboczych wyznacza perspektywę czasową dla prowadzonych ba-dań, które podzielone zostały na trzy wyodrębnione – zazębiające się, ale zarazem autonomicznie rozpatrywane – etapy. Pierwszy z tych etapów opisuje codzienność przedświąteczną i realizowa-ny jest w 2011 roku. Kolejny (przewidziany na 2012 rok) obejmować będzie epicentrum zdarzeń świątecznych. Wreszcie ostatni (realizowany w roku 2013) dotyczyć ma codzienności poświą-tecznej. Skoro w przyjętej przez badaczy perspektywie EURO 2012 traktowane jest jako wydarzenie kulturowe, zastosowane metody badawcze muszą być adekwatne do przyjętych założeń. W tym

186

przypadku oznaczało to zastosowanie metody etnograficznej, której podstawowymi wymiarami są: 1. polifoniczność, 2. intensywność i 3. jakościowa ważność.

Polifoniczność. Uzyskana wielogłosowość jest efektem wyróżnienia podmiotów badania oraz źródeł podlegających analizie. Badacze postawili sobie za cel, skonfrontowanie świadomości i wyobrażeń konstruowanych wokół EURO 2012 ze sferą praktyk kulturowych (ze szczególnym uwzględnieniem tych, które powiązane są z praktykami kibicowania). Takie podwójne naświetlenie pozwala na analizę nie tylko poziomu deklaracji (często skrępowanych przymusem normatywnym, gdy mówi się to, co „należy powiedzieć”), lecz także, by przywołać Clifforda Geertza, „głębokiej gry”, a więc znaczeń sytuowanych poza sferą refleksji i autorefleksji. Ramę i punkt odniesienia dla danych zastanych (oficjalnych dokumentów związanych z EURO 2012) oraz wywiadów stanowią analizy wpływu wybranych dużych imprez sportowych (ze szcze-gólnym uwzględnieniem mistrzostw świata i Europy w piłce nożnej) na zmiany kulturowe w innych krajach, a także opracowania – mieszczące się w obszarze antropologii historycznej – dotyczące niegdysiejszej roli stadionów jako „epicentrów kulturowych” w Polsce oraz miejsc konstruowa-nia i rekonstruowania tożsamości narodowej („banalnego nacjonalizmu” albo „oflagowywania”). Ważnym obszarem pogłębiającym i zagęszczającym badania była (i jest nadal) analiza dyskursów wokół EURO 2012 prowadzona przez mieszkańców miast w internecie. Analiza netnograficzna, czyli „nasłuch antropologiczny” jest niezbywalną częścią badań dotyczących współczesnych dys-kursów, kształtowania postaw i kreowania idei. Zapisy świadomości i praktyk kulturowych zbierane były przez badaczy w czterech miastach-or-ganizatorach EURO 2012 na terenie Polski: w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie oraz Wrocławiu latem i wczesną jesienią 2011 roku. W ten sposób wdrożono ideę tzw. antropologii wielomiejscowej (multifocal), która modyfikuje wyobrażenia dotyczące tradycyjnie pojmowanego „terenu” badań. Mówiąc jeszcze inaczej: polifonia etnograficzna powiązana jest z politopią. W każdym z miast badacze przeprowadzili po 40 wywiadów (w sumie zgromadzono 160 wy-wiadów oraz pakiety dodatkowej dokumentacji (patrz: polifoniczność). Próba obejmowała cztery wyszczególnione (wybrane celowo) kategorie badanych. Są to zatem: a) nawigatorzy (określenie Davida A. Westbrooka): politycy, urzędnicy, ideologowie (w tym ludzie mediów), piłkarscy celebryci i „twarze EURO”, a więc ci, którzy kreują oficjalny dyskurs wokół Mistrzostw Europy oraz opinie; tworzą ramy interpretacyjne, w które wpisywany jest sens piłkar-skiego „święta”; b) etnokibice – ludzie o rozwiniętej świadomości kibicowania, uczestnicy meczów piłkarskich (nie zaś tylko „kibice telewizyjni”) i przemysłu futbolowego powiązani z określonym środowiskiem futbolu lokalnego (w przypadku Poznania z Lechem, we Wrocławiu – ze Śląskiem); c) świadkowie albo kibice przygodni: mieszkańcy miast organizujących EURO, którzy nie inte-resują się piłką w wymiarze lokalnym i w najlepszym razie śledzą występy reprezentacji narodowej; d) wizytatorzy, czyli goście: przyjezdni, którzy przybyli do Gdańska, Poznania, Warszawy lub Wrocławia ze względu na mecz reprezentacji, na co dzień związani są natomiast z innymi miastami oraz – w przypadku kibiców innych drużyn narodowych – państwami.

187

W badaniach etnograficznych i socjologii zwraca się uwagę na rolę „pojęć uwrażliwiających” (H. Blumer, P. Willis). W przypadku badań wokół EURO 2012 terminem takim jest kategoria „sta-dionu” – jako wydzielonego architektonicznie obiektu w przestrzeni miejskiej, organizującego sferę symboli. W przypadku każdej ze wskazanych grup można mówić o „metaforach uwrażliwiających”. W przypadku „nawigatorów”: „Cała Polska jednym stadionem” (lub: „Stadion mój widzę ogrom-ny”); w przypadku „etnokibiców”: „To miasto należy do nas”; świadkowie zapytają: „I co z tego będę miał?”; „wizytatorzy” zaś powiedzą: „Pokaż mi swój stadion, a powiem ci, jaki jesteś”. Jedną z niezbędnych procedur interpretacyjnych jest zatem analiza języka, jakim mówią przepytywani. Skoro bowiem, by użyć znanej formuły, „zapomina się o własnym mówieniu”, właśnie w warstwie semantyki, używanych metafor, słów kluczowych (nie w pełni kontrolowanych) odczytywać można sens kulturowych idei i wyobrażeń. Wywiady – w miarę możliwości – powinny być przeprowadzane w „miejscach kontaktu”, a więc w takich miejscach, które uspójniają rolę społeczną odgrywaną przez informatora z dyskur-sem wokół EURO. Tym samym wskazane było, by z urzędnikiem (np. dzielnicy Praga Południe) roz-mawiać w jego miejscu pracy, restauratorem prowadzącym gastronomię opodal stadionu – w jego lokalu, z kibicem – w otoczeniu stadionowym (z uwzględnieniem meczów międzypaństwowych). Częścią założonego procesu badawczego jest powtarzalność (weryfikowalność) rozmów z wybraną grupą informatorów w kolejnych fazach realizacji projektu Stadion – Miasto – Kultura. Taka proce-dura pozwala uchwycić wyobrażenia społeczne w ujęciu dynamicznym i pokazać, w jakim stopniu „event narodowy” (a takim będzie EURO 2012) wpływa na ich kształt. Intensywność. Oznacza, po pierwsze, że etnografia jest zarówno teorią, jak i metodą1; te dwa jej oblicza należy traktować w przypadku badań jako awers i rewers etnograficznej monety. Tak więc teoria i metoda weryfikowane są w praktyce badawczej. Po wtóre – istotą tej części badań, która obejmuje przeprowadzenie wywiadów i klasyczny rekonesans antropologiczny, jest zastosowanie się przez badaczy do formuły nazwanej przez Re-nato Rosaldo „intensywnym przebywaniem”. Oznacza ona łączenie różnych technik badawczych (wywiadu swobodnego – narracyjnego, ukierunkowanego przez badacza; obserwacji terenowej i uczestniczącej; analizy „wielozmysłowej”). Szczególną uwagę badacze zwrócili właśnie na wymiary „wielozmysłowości”. Tradycyjnie stosowany w metodzie etnograficznej zapis fotograficzny wydaje się bowiem niedostateczny w przypadku praktyk wielokodowych i złożonych. Aby zatem przygotować i niejako wytrenować badaczy do kontaktu z „totalnością stadionową”, zalecano rejestrowanie zdarzeń w formie krót-kich filmów (by uwzględnić aspekt audytywny) oraz sporządzanie notatek uwzględniających inne typy doświadczeń (np. doznania zapachowe). Notatki terenowe sporządzane są zgodnie z zasadami etnograficznej sztuki, a zatem w dniu przeprowadzania obserwacji i wywiadu, z wyszczególnieniem zakresu operacyjnego (uwzględ-nieniem wszelkich uchwytnych okoliczności, czasu i miejsca wpływającego na fortunność czynności

1 We wstępie do Ethnographies Revisited zwraca się uwagę, że etnografia to zarówno teoria, jak i metoda. Stosuje się w niej różne teorie: 1. Teorię ugruntowaną, 2. Badania z użyciem „pojęć uwrażliwiających”; 3. Eksperymenty z rozbu- dowywaniem ram teoretycznych; 4. Konceptualizacje społeczności i organizacji społecznej; 5. Próby obalania ustalonych wizji świata i przesądów.

188

badawczych) oraz zakresu teoretycznego (będącego pierwszą próbą porządkowania i interpreto-wania zgromadzonego materiału). Aby osiągnąć wymagany w badaniach efekt teoretycznego nasycenia, poproszono samych badaczy o sporządzenie notatek autoetnograficznych, które są zapisem osobistych doświadczeń powstających w trakcie badań. Notatki takie pozwalają przezwyciężyć ograniczenia wynikające z tradycji realizmu etnograficznego, w której badacz traktowany jest jedynie jako przezroczyste me-dium między informatorami a czytelnikami zapisów z terenu. Istotą intensywności etnograficznej jest m.in. wskazywanie na to, że badacz jest pełnoprawnym uczestnikiem sytuacji kulturowej, zaś uwzględnienie tego czynnika jest niezbędne dla pogłębionej interpretacji pozyskanych wyników. Jakościowa ważność. W przypadku badań jakościowych prowadzonych metodą etnograficz-ną pojawia się kwestia rzetelności (zgodności z przyjętym wzorem, nieprzypadkowości badań) i trafności (tego, do jakiego stopnia obserwacje przedstawiają to, do czego wydają się odnosić). Trafność osiągana jest w takim przypadku – inaczej niż w badaniach ilościowych – bez posługiwa-nia się narzędziami statystycznymi. W badaniach wokół EURO 2012 przyjęto założenie dotyczące współpracy z wieloma obserwatorami, którzy kontaktują się ze sobą oraz zespołem badawczym, aby weryfikować swoje ustalenia. Takie założenie sprawia, że – nie rezygnując z różnorodności punktów widzenia i poziomu emergencji przynależnych każdemu z badaczy – osiąga się stan me-todologicznej i terminologicznej spójności. Zgodnie też z regułami teorii ugruntowanej zasto-sowano metodę indukcji analitycznej, polegającą na poszukiwaniu przypadków negatywnych, odstających od „matrycy”. Wyszczególnienie takich przypadków pozwala jaśniej i pełniej uchwycić te prawidłowości, które można uznać za dominujące.

ORGANIZACJA PROCESU BADAWCZEGO

1.0 Dobór i opis narzędzi badawczych W ramach projektu badawczego prowadzone były badanie terenowe, mieszczące się w para-dygmacie metody etnograficznej, dzięki czemu badanie miało charakter eksploracyjno-diagnostycz-ny. Metodologia ta łączy techniki obserwacyjne, konwersacyjne oraz analizę wizualno-ikonogra-ficzną.

2.0 Organizacja procesu badawczego Badania odbyły się latem 2011 roku (od końca czerwca do połowy sierpnia), czyli wtedy, kiedy przygotowania do EURO 2012 weszły w fazę finalną. W ramach badań wybrano cztery gniazda badawcze, czyli Gdańsk, Poznań, Warszawę i Wrocław. W każdym z nich badaniu zostało podda-nych 40 osób. Powstały cztery zespoły badawcze (jedno miasto-gospodarz EURO 2012 – jeden zespół badawczy). Badacze wykonali 160 wywiadów narracyjnych, 160 notatek teoretycznych, 160 notatek operacyjnych oraz kilka tysięcy zdjęć, nagrań audio i wideo, które zostały poddane anali-zie. W każdej z wyselekcjonowanych miejscowości badacze przeprowadzali wywiady swobodne pogłębione z „nawigatorami”, „wizytatorami”, „etnokibicami” i „świadkami”. Respondenci zostali dobrani celowo ze względu na wiedzę m.in. na temat liczby i cech demograficznych mieszkań-

189

ców uczestniczących w imprezach związanych z organizacją EURO 2012, na temat liczby organizo-wanych przedsięwzięć kulturalnych oraz opinie na temat jakości tych imprez i przyszłych planów zagospodarowania infrastruktury powstałej z myślą o EURO 2012 oraz ich wykorzystania przez wspólnoty lokalne. Jednocześnie badaniu poddane zostały wszelkie zmiany w tkance miejskiej, formy kibicowania, semantyczne związki między przestrzenią miejską a tematyką sportową (zostały one także skrupulatnie udokumentowane za pomocą zdjęć do celów dalszej analizy wizualnej).

2.1. Opis technik badawczych W trakcie badań wykorzystane zostały następujące techniki: 1. obserwacja terenowa, 2. spo-rządzanie dokumentacji wizualnej, 3. wywiad narracyjny pogłębiony. Wymienione techniki stoso-wane były w rozmaitych kombinacjach w zależności od miejsca i charakteru badań.

3.0 Badania etnograficzne przestrzeni publicznej/miejskiej Badacze dokonali rekonesansu antropologicznego z użyciem urządzeń audiowizualnych. In-teresowała ich pełna dokumentacja przestrzeni miejskiej, na którą wpływ ma organizacja EURO 2012, w tym zwłaszcza poprzez budowanie i remontowanie stadionów mających być w przy-szłości arenami najważniejszych wydarzeń sportowych i kulturalnych organizowanych na masową skalę: położenie względem szlaków komunikacyjnych i budynków mieszkalnych, ogólny wygląd zewnętrzny, układ architektoniczny i związany z tym charakter organizacyjny (place i ulice, instytu-cje publiczne zlokalizowane obok stadionów, wszelkie udogodnienia architektoniczne itd.), funk-cjonalność (w tym funkcje ukryte, np. wykorzystywanie stadionów i ich infrastruktury w innych celach niż jawnie im przypisane). Interesowały ich sposoby komunikacji, sposoby mówienia, gesty oraz charakter interakcji na stadionie, a także formalna i nieformalna organizacja stadionu, które poddali systematycznej obserwacji, odnotowując swoje uwagi w ramach notatek zawierających dwa typy danych: 1. informacje na temat tego, co wydarzyło się w trakcie badań terenowych, infor-macje o okolicznościach metodologicznych i środowiskowych, zwłaszcza o szczególnych wydarze-niach, na które warto zwrócić uwagę w trakcie analizy danych, detaliczną charakterystykę miejsc, w których dochodziło do rozmów z respondentami; 2. informacje zawierające refleksje badacza nad zebranym materiałem, pomagające zespołowi badawczemu zrozumieć wywiady i wydarzenia, a także szkic na temat emocji ujawnianych przez osoby badane, ich osobiste opinie wyjawiane off--the-record. Notatki terenowe stanowiły równoprawny ze skryptami wywiadów oraz materiałami wizualnymi materiał do analizy i interpretacji. Przestrzeń miejską, na którą wpływ ma organizacja EURO 2012, badacze fotografowali wedle ściśle wyznaczonego skryptu – tylko wyznaczone klasy podmiotów i przedmiotów: 1. stadion, 2. infrastrukturę okołostadionową oraz kulisy stadionu, 3. dzieła sztuki oraz wszystkie przedmioty mające pełnić funkcje estetyczne, konstruowane, remontowane i budowane w okolicy stadionu, 4. tablice informacyjne, 5. rozwiązania komunikacyjne, 6. inne artefakty/miejsca/symbole/gadżety, które zwracały uwagę badacza i były w jego osądzie „emblematem” związanym z organizacja EURO 2012. Powstał w ten sposób możliwie pełny i wyczerpujący inwentarz kulturowy.

190

3.1 Badania etnograficzne wydarzeń kulturalnych Uczestnictwo badaczy w wydarzeniach kulturalnych obejmowało systematyczne fotografo-wanie „ludzkich organizmów”/publiczności, czyli zachowań i wizerunków ludzi przed, w trakcie, w przerwie i po imprezie kulturalnej oraz wszelkich zachowań sytuacyjnych. W ramach badań zastosowana została metoda terenowego badania etnograficznego polegającego na sondowaniu „efektów emocjonalnych” i „wrażeń”, które generują imprezy kulturalne w ich uczestnikach „na gorąco”. Badacze w trakcie imprez kulturalnych związanych z EURO 2012 dokonali pomiaru ich „jakości” na podstawie wrażeń uczestników, konfrontując te wrażenia z własnymi.

4.0 Dobór i szkolenie badaczy Badacze terenowi wywodzą się ze środowisk studentów kulturoznawstwa, studiów miejskich i socjologii, przygotowanych do pracy badawczej w terenie i mających za sobą tego rodzaju do-świadczenia. Szkolenie badaczy terenowych dotyczyło „technologii” przeprowadzania, jakości i trafności komunikacyjnej wywiadów swobodnych oraz założeń interpretacyjnych dotyczących me-tody „reportażowej” wykorzystanej w ramach badań wydarzeń kulturalnych. 5.0 Sposoby analizy zebranych materiałów W efekcie działań badawczych zebrane zostały cztery rodzaje danych: 1. wywiady narracyjne, 2. notatki operacyjne, 3. notatki teoretyczne, 4. dokumentacja audiowizualna. Podstawą analiz była lektura danych oraz interpretacja oparta na „gęstym” opisie. Zebrane materiały zostały pod-dane analizie przez wszystkich ekspertów wchodzących w skład zespołu badawczego, w ramach konstruowania raportów cząstkowych. Z kolei zestawienie i analiza treści raportów cząstkowych pozwoliła w raporcie końcowym postawić diagnozę w możliwie najszerszym kontekście.

6.0 Dobór próby Ostateczna próba została „wysycona”, co oznacza, że: 1. w próbie odbiło się szerokie spektrum możliwości; 2. próba uwzględniała wszystkie wyodrębnione typy i cechy.

Informacje na temat członków zespołu badawczego

(1) Wojciech Józef Burszta – profesor zwyczajny w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie oraz Instytucie Slawistyki PAN; przewodniczący Komitetu Nauk o Kulturze PAN. Antro-polog kultury, socjolog i kulturoznawca. Kierownik projektu badań nad stanem kultury miejskiej w Polsce (NCK 2008). Kierownik projektu badań nad stanem kultury na wsi i w małych miastach do 15 tysięcy w Polsce (NCK 2010); (2) Mirosław Duchowski – profesor zwyczajny w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie oraz w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Dyrektor Instytutu Badań Przestrzeni Publicznej oraz Insty-tutu Kultury i Komunikowania w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Współreali-zator badań nad stanem kultury miejskiej w Polsce (NCK 2008) oraz badań nad stanem kultury na wsi i w małych miastach do 15 tysięcy w Polsce (NCK 2010); (3) Mariusz Czubaj – dr hab., antropolog kultury, autor książek z zakresu kultury popularnej

191

oraz historii idei; autor powieści kryminalnych, profesor nadzwyczajny w Szkole Wyższej Psycho-logii Społecznej w Warszawie. Kierownik projektu badawczego Stadion – Miasto – Kultura. EURO 2012 i przemiany kultury polskiej (NCK 2011-13); (4) Piotr Majewski – dr, antropolog kultury i socjolog, adiunkt w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie. Koordynator i współrealizator badań nad stanem kultury miejskiej w Pol-sce (NCK 2008) Koordynator badań nad stanem kultury na wsi i w małych miastach do 15 tysięcy w Polsce (NCK 2010); (5) Elżbieta Anna Sekuła – dr, kulturoznawca i socjolog, adiunkt w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie i wicedyrektor Instytutu Kultury i Komunikowania SWPS. Współrealizator badań nad stanem kultury miejskiej (NCK 2008) oraz badań nad stanem kultury na wsi i w małych miastach do 15 tysięcy w Polsce (NCK 2010). Wicedyrektor Instytutu Badań Przestrzeni Publicznej; (6) Jacek Drozda – kulturoznawca, doktorant na Wydziale Nauk Humanistycznych i Społecznych SWPS na kierunku kulturoznawstwo, pracownik Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej; (7) Aleksandra Litorowicz – kulturoznawca, animator kultury, pomysłodawca i redaktor na-czelna Puszki, vortalu digitalizującego, opisującego oraz prezentującego warszawski street art i sztukę w przestrzeni publicznej (puszka.waw.pl), prezes zarządu Fundacji Puszka; (8) Jakub Myszkorowski – antropolog kultury, doktorant w Instytucie Kultury Polskiej UW, tre-ner UEFA B, absolwent LMA School of Football Management. Autor wystąpień i publikacji na temat analizy taktycznej w piłce nożnej, członek sztabu szkoleniowego I drużyny i szef działu analizy KSP Polonia Warszawa; (9) Karolina Thel – magister polityki społecznej i gospodarki społecznej, doktorantka w Instytucie Politologii UKSW, asystent w Międzywydziałowej Katedrze Historii i Teorii Sztuki ASP w Warszawie.

Badacze terenowi (i autorzy zdjęć zamieszczonych w książce)Gdańsk: (1) Jakub Knera (UG) (2) Emilia Garstka (UG) (3) Katarzyna Kołakowska (UG) (4) Krzysztof Stachura (UG) (5) Krzysztof Zaczyński (UG) Poznań: (1) Filip Schmidt (UAM) (2) Marta Skowrońska (UAM) Warszawa: (1) Marcin Almert (SWPS) (2) Krzysztof Dąbrowski (SWPS) (3) Maja Tekieli (IBPP) (4) Karolina Thel (ASP, IBPP, UKSW) (5) Dorota Wiankowska (SWPS) Wrocław:

192

(1) Magdalena Gieżyńska (SWPS) (2) Anna Kalinowska (SWPS) (3) Agnieszka Karcz (SWPS)

193

BIBLIOGRAFIA

Augé Marc (2011), Nie-miejsca. Wprowadzenie do antropologii hipernowoczesności, Wydaw-nictwo Naukowe PWN, Warszawa. Baczko Bronisław (1994), Wyobrażenia społeczne. Szkice o nadziei i pamięci zbiorowej, Wy-dawnictwo naukowe PWN, Warszawa. Bale John (1992), Cartographic fetishism to geographical humanism: some central features of a geography of sport, „Innovation in Social Sciences Research” nr 5(4). Barker Chris (2005), Studia kulturowe. Teoria i praktyka, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloń-skiego, Kraków. Bauman Zygmunt (2000), Globalizacja, PIW, Warszawa. Bausinger Hermann (2005), Małe święta na co dzień: piłka nożna, [w:] Antropologia widowisk. Zagadnienia i wybór tekstów, red. Leszek Kolankiewicz, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskie-go, Warszawa. Billig Michael (2008), Banalny nacjonalizm, Znak, Kraków. Błachowski Aleksander (1974), Skarby w  skrzyni malowanej czyli o  sztuce ludowej inaczej, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa. Borowski Jakub (red.) (2010), Raport na temat wpływu przygotowań i organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012

TM na gospodarkę Polski, Warszawa.

Boyle Raymond, Haynes Richard (2004), Football in the new media age, Routledge, London – New York. Burke Peter (2000), Historia i teoria społeczna, Wydawnictwo naukowe PWN, Warszawa – Kra-ków. Caillois Roger (1997), Gry i ludzie, Volumen, Warszawa. Castells Manuel (1983), The City and the Grassroots: a cross-cultural theory of urban social movements, Edward Arnold, London. Castells Manuel (2003), Galaktyka internetu: Refleksje nad internetem, biznesem i społeczeń-stwem, Dom Wydawniczy Rebis, Poznań. Čolović Ivan (2001), Polityka symboli, Universitas, Kraków. Chomsky Noam (2007), Polityka, anarchizm, lingwistyka, Oficyna Trójka, Poznań. Cichomski Mariusz (2010), Stadion Dziesięciolecia – „awangarda polskiego kapitalizmu” [w:] Kurczewski Jacek, Cichomski Mariusz, Wiliński Krzysztof, Wielkie bazary warszawskie: środo-wisko społeczne, kultura i problem społeczny, Wydawnictwo Trio, Warszawa. Dąbrowska Maria (1988), Dzienniki, t. IV: 1951–1957, red. Tadeusz Drewnowski, Czytelnik, Warszawa. Deleuze Gilles, Guattari Felix (1983), Anti-Oedipus. Capitalism and Schizophrenia, University of Minnesota Press, Mineapolis. Dimeo Paul, Finn Gerry P.T. (2002), Scottish racism, Scottish identities: the case of Partick Thi-stle, [w]: FANATICS! Power, identity and fandom in football, red. Adam Brown, Routledge, London – New York.

194

Dobson Stephen, Goddard John (2011) The Economics of football, Cambridge University Press, Cambridge. Drapiński Lech (1969), Stadion Śląski, Zarząd Środowiskowy AZS : na zlec. Wojewódzkiego Ośrodka Sportu, Turystyki i Wypoczynku, Katowice. Drozda Jacek (2008), Kibicowanie brytyjskości. O tożsamości polskich fanów Manchester City FC., [w:] „Sprawy Narodowościowe” nr 32. Dunning Eric (2005), The social roots of football hooliganism: a reply to the critics of the ‘Le-icester School’, [w:] Football, violence and social identity, red. Richard Giulianotti, Norman Bonney, Mike Hepworth, Routledge, New York. Edensor Tim (2005), Tożsamość narodowa, kultura popularna i życie codzienne, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. Eliade Mircea (1994), Mity współczesnego świata, [w:] tegoż, Mity, sny i misteria, Wydawnic-two KR, Warszawa. Finn Gerry P.T., Giulianotti Richard (2002), Scottish fans, not English hooligans!: Scots, Scot-tishness and Scottish football, [w:] FANATICS! Power, identity and fandom in football, red. Adam Brown, Routledge, London – New York. Fontaine Stanislas (1978), The Civilizing Process Revisited. Interview with Norbert Elias, „The-ory and Society” nr 5. Foucault Michel (2006), O innych przestrzeniach. Heterotopie, „Kultura Popularna” nr 2. Genette Gérard (1997), Palimpsests: literature in the second degree, University of Nebraska Press, Lincoln. Giergoń Paweł, Warszawa – Stadion Dziesięciolecia, http://www. sztuka.net/palio/html.run?_Instance=www.sztuka.net.pl&_ PageID=853&newsId=9760&callingPageId=852&_cms=new-ser&_ CheckSum=907308661 Gordon Robert S.C., London Jack (2006), Italy 1934: Football and Fascism, [w:] National Identi-ty and Global Sports Events Culture, Politics, and Spectacle in the Olympics and the Football World Cup, red. Alan Tomlinson, Christopher Young State University of New York Press, Albany. Halawa Mateusz (2010), Wyobraźnia etnograficzna w badaniach kultury współczesnej. Reflek-sje po projekcie «Młodzi i media», „Kultura Współczesna” nr 4. Hannerz Ulf (2006), Odkrywanie miasta. Antropologia obszarów miejskich, Wydawnictwo Uni-wersytetu Jagiellońskiego, Kraków. Heatley Michael (2006), Stadiony piłkarskie Europy, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa. Hobsbawm Eric (2008), Wprowadzenie. Wynajdowanie tradycji, [w:] Tradycja wynaleziona, red. Eric Hobsbawm, Terence Ranger, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków. Hryniewiecki Jerzy (1956), Formy stadionów, „Projekt” nr 2. Jedlicki Jerzy (1988), Jakiej cywilizacji Polacy potrzebują? Studia z dziejów idei i wyobraźni XIX wieku, PWN, Warszawa. Karwińska Anna (2007), Socjologiczne badanie rzeczywistości. Możliwości i ograniczenia, [w:] Odkrywanie socjologii. Podręcznik dla ekonomistów, red. Anna Karwińska, Wydawnictwo Nauko-we PWN, Warszawa.

195

Kennett Christopher, de Moragas Miquel (2006), Barcelona 1992: Evaluating the Olympic Lega-cy, [w:] National Identity and Global Sports Events Culture, Politics, and Spectacle in the Olympics and the Football World Cup, red. Alan Tomlinson, Christipher Young, State University of New York Press, Albany. Kozinets Robert (2010), Netnography: The Marketer’s Secret Weapon [dostęp: 11.10.2011]. Kmita Jerzy (1985), Epistemologia w oczach kulturoznawcy, „Studia Filozoficzne” nr 4. Kraczoń Katarzyna (2011), Wycinanka ludowa [w:] Kultura ludowa [online], [dostęp: 15.10.2011]. <http://www.kulturaludowa.pl/widok/240/353>. Krieken van R (1998), Norbert Elias, Routledge, London – New York. Łobocki Mieczysław (2009), Teoria wychowania w zarysie, Oficyna Wydawnicza IMPULS, Kra-ków. MacAloon John (2009), Wstęp: widowiska kulturowe, teoria kultury, [w:] Rytuał, dramat, świę-to, spektakl. Wstęp do teorii widowiska kulturowego, red. John Mac Aloon, Wydawnictwa Uniwer-sytetu Warszawskiego, Warszawa. Marody Mirosława (2008), Między neutralnością a  zaangażowaniem. O  socjologii Norberta Eliasa, [w:] Elias Norbert, Społeczeństwo jednostek, Wydawnictwa Naukowe PWN, Warszawa. Matusewicz Czesław (1975), Psychologia wartości, PWN, Poznań. Mennell Stephen (1992) Norbert Elias: An Introduction, Blackwell, Oxford. Merton Robert (2002), Teoria socjologiczna i  struktura społeczna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa. Muggleton David, Weinzierl Rupert (red.) (2003), The post-subcultures reader, Berg Publishers, London. Namiotkiewicz Walery (2002), Byłem sekretarzem Gomułki. Z Walerym Namiotkiewiczem roz-mawia Grzegorz Sołtysiak, „Comandor”, Warszawa. Nowak Stefan (red.) (1973), Teorie postaw, Wydawnictwo PWN, Warszawa. Olechnicki Krzysztof, Załęcki Paweł (1998), Słownik socjologiczny, Wydawnictwo Graffiti, Toruń Polhemus Ted (1996), Style surfing: what to wear in the 3rd millennium, Thames & Hudson, London.

Piątek Grzegorz (2008), Palimpsest wpisany w elipsę. O architekturze stadionu, [w:] Stadion X. Miejsce, którego nie było, red. Joanna Warsza, Korporacja Ha!art, Kraków – Warszawa.

Piłkarze-bliźniacy maskotką Euro 2012. [online] [dostęp: 27.10.2011] <http:// tvp.info/informacje/polska/pilkarzeblizniacy-maskotka-euro-2012/3348408>

Polska Organizacja Franczyzodawców. Kodeks etyki [online]. [dostęp: 20.10.2011] <http://franczyza.org.pl/kodeks-etyki>.

Rabinow Paul (2008), Marking Time On the Anthropology of the Contemporary, Princeton University Press, Princeton.

Reber Arthur (2000), Słownik psychologii, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa.Redhead Steve (1997), Post-Fandom and the Millennial Blues: the transformation of soccer

culture, Routledge, London and New York. Redhead Steve (2009), Hooligan Writing and the Study of Football Fan Culture: Problems and

Possibilities, [dostęp: 14.10.2011] http://www.nobleworld.biz/ images/Redhead2.pdf

196

Redhead Steve (2009), Terrace Terrors And Glamorous Hooligans. Post-Subcultural Criminology and the Memoirs of Football Hooligan Crews [dostęp: 10.10.2011] <http://www.steveredhead.com/publications/Steve_Redhead_ Terrace_Terrors_and_glamorous_Hooligans.pdf>.

Regulations of the UEFA European Football Championship. [online]. [dostęp: 20.10.2011] <http://www.uefa.com/multimediafiles/download/competitions/ euro/91/87/57/918757_download.pdf>

Rosa Sala Rose (2006), Krytyczny słownik mitów i symboli nazizmu, Sic!, Warszawa. Scheler Max (1987), Pisma z antropologii filozoficznej i teorii wiedzy, Wydawnictwo Naukowe

PWN, Warszawa. Sennett Richard (1996), Ciało i kamień: człowiek i miasto w cywilizacji Zachodu, „Marabut”,

Gdańsk 1996. Shirky Clay (2010), Cognitive Surplus: Creativity and Generosity in a Connected Age, Penguin

Group, London. Sołtan Jerzy (1995), Jerzy Sołtan. Monografia oprac. Jola Gola, Wydawnictwo Akademii Sztuk

Pieknych, Warszawa. Stasiuk Andrzej (2006), Fado, Wydawnictwo Czarne, Wołowiec. Strachocki Jerzy (1957), O architekturze dziesięciolecia – na nowo, „Architektura” nr 1. Szczepański Jan (1972), Elementarne pojęcia socjologii, Wydawnictwo PWN, Warszawa.Szlendak Tomasz (2009), Aktywność kulturalna, [w:] Raport o  stanie i  zróżnicowaniach

kultury miejskiej, Narodowe Centrum Kultury, Warszawa Szlendak Tomasz (2011), Nic? Aktywność kulturalna na wsi i w małych miastach, [w:] Stan

i zróżnicowaniach kultury wsi i małych miast w Polsce. Rozproszenie i kanon, red. Izabella Burkraba-Rylska, Wojciech Burszta, Narodowe Centrum Kultury, Warszawa.

Sztompka Piotr (2002), Socjologia. Analiza społeczeństwa, Wydawnictwo ZNAK, Kraków.Waldenfels Berhnard (1992), Topografia obcego. Studia z  fenomenologii obcego, Oficyna

Naukowa, Warszawa. Wawrzyczek Irina (2007), „Nasze orły”, „dzieci Sobieskiego”, „żołnierze Janasa”, czyli

o polskiej tożsamości narodowej w prasie sportowej, [w:] Czytanie tekstów kultury. Metodologia – badania – metodyka, red. Barbara Myrdzik, Iwona Morawska Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin.

Weiss Paul (1971), Sport: A Philosophical Inquiry, Southern Illinois University Press, Urbana. Williams Raymond (1989), Struktury odczuwania [w:] tegoż, Marksizm i  literatura, PWN,

Warszawa. Wirszyłło Romuald (1955), Stadion Dziesięciolecia w Warszawie, „Architektura”, nr 2.Wybrano imiona dla maskotek Euro 2012 [online] [dostęp: 27.10.2011] <http://sport.interia.

pl/euro-2012/news/wybrano-imiona-dla-maskotekeuro-2012,1567100,4324> Wyszomirski Józef (1956), Rytm epoki, „Projekt”, nr 2.

http://www.sport.pl/sport-trojmiasto/2029020,113933,10237777.html?

197