26
HISTORIA I KULTURA ZIEMI SŁAWIEŃSKIEJ T. X MIASTO I GMINA POLANÓW

Archeologia w lesie. O identyfikacji stanowisk archeologicznych w gminie Polanów (i nie tylko)

Embed Size (px)

Citation preview

HISTORIA I KULTURA ZIEMI SŁAWIEŃSKIEJ T. X

MIASTO I GMINA POLANÓW

2 Spis treści

FUNDACJA „DZIEDZICTWO”

HISTORIA I KULTURA ZIEMI SŁAWIEŃSKIEJ

TOM X

MIASTO I GMINA POLANÓW

Redakcja WŁODZIMIERZ RĄCZKOWSKI

JAN SROKA

SŁAWNO–POLANÓW 2010

4 Spis treści

ABSTRACT: Rączkowski Włodzimierz, Sroka Jan (eds), Historia i kultura Ziemi Sła-wieńskiej, t. X: Miasto i Gmina Polanów [History and Culture of the Sławno region, Vol. X: Town and Polanów Community]. Fundacja „Dziedzictwo”, Sławno 2010. Pp. 456, figs 116, colour plates 46. ISBN 978–83–7591–142–8. Polish text with German summaries.

These are studies of aspects of history and culture of the Polanów region [Pomerania, Poland]. The unique landscape has been shaped since the last glaciation. It was also human being who got and impact on changes in landscape. The concept of the palimp-sest allows to identify the processes of introducing new and erasing existing elements of landscape. To some extent people got a respect to existing in landscape features (e.g. burial mounds). Today it is difficult to find out the same approach. The fantastic his-toric tradition and beauty of landscape are under threat. Can we learn anything from the past? The aim of the collection of paper is to bring the history nearer. The know-ledge about the past of the region will allow to understand the landscape and protect it as well as create a new social approach to the future.

© Copyright by Włodzimierz Rączkowski, Jan Sroka 2010 © Copyright by Authors

Na okładce: Wiesława Pietrzak, Złota jesień w Polanowie, 1977, olej, 61 × 92 cm (zbiory prywatne)

Tłumaczenia na język niemiecki: Brygida Jerzewska

Publikację wydano przy finansowym wsparciu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego oraz Urzędu Miasta i Gminy Polanów

Województwo

Zachodniopomorskie

Redaktor: Katarzyna Ceglarz Łamanie komputerowe: Eugeniusz Strykowski

Wydawca/Herausgeber: Fundacja „Dziedzictwo”, 76-100 Sławno, ul. A. Cieszkowskiego 2

Wydawnictwo „Region”, 81-574 Gdynia, ul. Goska 8 www.region.jerk.pl

ISBN: 978-83-7591-142-8

Druk/Druck: Totem – Inowrocław

Spis treści

WŁODZIMIERZ RĄCZKOWSKI (Poznań), JAN SROKA (Sławno), Pamięć w krajobra-zie? O tradycji i niefrasobliwości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7

WACŁAW FLOREK (Słupsk), Rzeźba terenu gminy Polanów na tle budowy geolo-gicznej i morfogenezy krajobrazu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 19

IGNACY SKRZYPEK (Koszalin), Z pradziejów gminy Polanów . . . . . . . . . . . . . . . 39

ŁUKASZ BANASZEK, WŁODZIMIERZ RĄCZKOWSKI (Poznań), Archeologia w lesie. O identyfikacji stanowisk archeologicznych w gminie Polanów (i nie tylko) . . 117

ARTUR TOTA (Kępiny), Kurhany we wsi Żydowo – ocalony zabytek . . . . . . . . . . . 133

KRZYSZTOF CHOCHUŁ (Słupsk), Polanów i okolice w zasobie archiwum Pań-stwowego w Koszalinie Oddział w Słupsku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 141

ANDRZEJ CHLUDZIŃSKI (Pruszcz Gdański), Nazwy miejscowe miasta i gminy Polanów (wybór) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 151

JÜRGEN LUX (Schönaich, Niemcy), Die Entstehung der Stadt Pollnow vor 700 Jahren mit einer Darstellung der Besitzverhältnisse des Schlosses und der Stadt vom Mittelalter bis zur Neuzeit . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 175

TOMASZ SIEMIŃSKI (Bytów), Święta Góra w Polanowie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 185

EWA GWIAZDOWSKA (Szczecin), Na dachu Pomorza – dawna kartografia i iko-nografia gminy Polanów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 199

JOANNA PLIT (Warszawa), Przestrzenne zmiany zasięgu lasów i gospodarowania w lasach gminy Polanów w ciągu ostatnich 400 lat . . . . . . . . . . . . . . . . . . 269

ZBIGNIEW SOBISZ (Słupsk), Parki dworskie gminy Polanów. Część 1 . . . . . . . . . 289

MARIA WITEK, WALDEMAR WITEK (Szczecin), Zespoły folwarczne w krajobrazie kulturowym gminy Polanów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 305

KONSTANTY KONTOWSKI (Darłowo), Cmentarze gminy Polanów . . . . . . . . . . . . 331

ARTUR DROPKO (Polanów), Życie gospodarcze Polanowa w latach 1918–1945 . . . 353

STEFAN ŻURAWSKI (Słupsk), Rady narodowe Ziemi Polanowskiej w latach 1945–1978 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 381

6 Spis treści

MAREK JANKOWSKI (Koszalin), Koncepcja programowo-przestrzenna Rynku Staromiejskiego w Polanowie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 421

Indeks osób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 435

Indeks nazw geograficznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 447

Lista adresowa Autorów . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 454

Archeologia w lesie. O identyfikacji stanowisk archeologicznych w gminie Polanów (i nie tylko)

�UKASZ BANASZEK*, W�ODZIMIERZ R�CZKOWSKI** (POZNA�)

Wst�p

Stanowiska archeologiczne s� materialnymi �ladami po dzia-�alno�ci cz�owieka w przesz�o�ci. Problem ich identyfikacji jest istotnym elementem post�powania badawczego w archeologii. Rozpoznanie sta-nowisk archeologicznych w danym terenie jest tak�e wa�nym aspektem polityki konserwatorskiej, maj�cej na celu zarz�dzanie dziedzictwem archeologicznym. Zidentyfikowane stanowiska archeologiczne maj� warto�� nie tylko naukow� czy konserwatorsk�, lecz mog� ponadto zo-sta� wykorzystane w celu budowania to�samo�ci regionalnej. Na ich podstawie mo�liwe jest kszta�towanie emocjonalnych relacji mi�dzy mieszka�cami a u�ytkowanym przez nich obszarem oraz poczucia iden-tyfikacji z nim (np. Minta-Tworzowska, Ol�dzki 2006). Jest to wci�� istotny problem na Ziemiach Odzyskanych, gdzie w swoim czasie usil-nie starano si� zerwa� z niemieck�, czyli obc� narodowo przesz�o�ci�.

Wyniki post�powania badawczego w archeologii s� �ci�le zale�ne od przyj�tych metod oraz w�a�ciwo�ci terenu, na jakim zosta�y one zastosowane. Ponad 150 lat istnienia archeologii jako nauki pozwoli�o na wypracowanie rozmaitych metod badawczych, w tym prospekcyj-__________________�

* Instytut Prahistorii UAM. ** Instytut Prahistorii UAM, Fundacja „Dziedzictwo”.

118 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

nych. Najbardziej znan� jest metoda wykopaliskowa, lecz mo�na j� zastosowa� dopiero wówczas, gdy stanowisko archeologiczne zosta�o wcze�niej zidentyfikowane w terenie. Z historii archeologii w ró�nych krajach wynika, �e tradycja badawcza ma istotny wp�yw na obecn� praktyk� (Trigger 1990). W Polsce od pocz�tków XX wieku najbardziej rozpowszechnion� metod� prospekcyjn� s� badania powierzchniowe. Pocz�tkowo okre�lane jako „wycieczki terenowe” z czasem przekszta�-ci�y si� w metod� badawcz�, o szczegó�owo wypracowanej procedurze post�powania. Polega ona na poszukiwaniu materialnych pozosta�o�ci dzia�alno�ci kulturowej cz�owieka (np. fragmentów ceramiki lub na-rz�dzi krzemiennych) na powierzchni pól, ich opisie oraz �cis�ej lokali-zacji na dost�pnych mapach (Mazurowski 1980). Materia� obecny i wi-doczny na powierzchni jest wynikiem procesów destrukcji zalegaj�cych pod ziemi� �ladów przesz�ej dzia�alno�ci cz�owieka.

Wzgl�dnie wysoka efektywno�� bada� powierzchniowych, rozu-miana jako odnajdowanie licznych materialnych �ladów z przesz�o�ci, spowodowa�a, �e sta�y si� one standardem w polskiej archeologii. W konsekwencji polscy archeolodzy nie odczuwali potrzeby rozwijania i aplikowania innych metod prospekcyjnych.

„Archeologia w lesie” jest swego rodzaju metafor� pokazuj�c� nie-jako dwa aspekty praktyki badawczej archeologów. Z jednej strony wprost odnosi si� do prac w lasach, a z drugiej oznacza, �e uzyskane wyniki kszta�tuj� sposób interpretowania przesz�o�ci. Ma�a wydajno�� rozpoznania powierzchniowego w lasach (o powodach poni�ej) generuje obraz osadnictwa archeologicznego sk�adaj�cego si� ze skupisk oraz pustek osadniczych (Ryc. 1). atwo si� domy�li�, �e skupiska osadni-cze pojawiaj� si� na obszarach, gdzie metoda bada� powierzchniowych jest efektywna (czyli g�ównie tam, gdzie znajduj� si� pola uprawne), a pustki osadnicze wyst�puj� na terenach dzi� zalesionych (Tabl. I: A). Obrazy przesz�o�ci budowane na tak nierównomierne rozpoznanym terenie s� nieadekwatne i obci��one s�abo�ciami metody. Mo�na za-tem postawi� pytanie: Jak zmieni�by si� obraz przesz�o�ci, gdyby roz-poznanie terenowe by�o równomierne?

Naszym celem jest pokazanie, w jaki sposób zmiana metody mo�e wp�yn�� na zakres rozpoznania stanowisk archeologicznych i w kon-sekwencji na obraz przesz�o�ci. Zastosowanie skuteczniejszej metody pozwala uzyska� wyniki, które mog� w sposób istotny przekszta�ci� dotychczasowe wyobra�enia o zasiedleniu i u�ytkowaniu danego tere-nu. Nie b�dziemy jednak�e wchodzi� w interpretowanie przesz�o�ci, gdy� wymaga to bardziej wnikliwych studiów.

� Archeologia w lesie�� 119

Ryc. 1. Nierównomierne rozmieszczenie stanowisk archeologicznych w gminie Pola-nów – skupiska stanowisk wskazuj� na obecno�� pól uprawnych, a obszary pozbawione stanowisk na wyst�powanie lasów.

Na podstawie naszego do�wiadczenia w prospekcji terenowej na obszarze Nadle�nictwa Polanów chcemy pokaza� zalety i ograniczenia innych metod stosowanych w archeologii. Ich efektywno�� mo�e by� istotna w kszta�towaniu polityki konserwatorskiej, wiedzy o przesz�o-�ci oraz wspó�czesnego wykorzystywania dziedzictwa archeologiczne-go, w tym budowania �wiadomo�ci o zasobach (por. Tota w tym tomie).

1. S�owo o archeologii w gminie Polanów

Szczegó�owy tekst o archeologii gminy Polanów przedstawi� Ignacy Skrzypek (w tym tomie). Mapy przez Niego zaprezentowane pokazuj� „wyspowy” charakter osadnictwa – widoczne s� skupiska

120 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

stanowisk z ró�nych okresów rozdzielone przestrzeniami niezasiedlo-nymi. Jest to widoczne nawet w sytuacji, gdy nie uwzgl�dnia si� wszyst-kich znanych na terenie gminy stanowisk archeologicznych. Uwag� zwraca, �e w ró�nych okresach skupiska osadnicze zasadniczo lokuj� si� na tych samych obszarach. atwo z tego wysnu� wniosek na przyk�ad o zwi�zku osadnictwa z okre�lonymi formami geomorfologicznymi.

Pokazanie tego samego obrazu rozmieszczenia osadnictwa, wzgl�-dem obszarów zalesionych, jednoznacznie wskazuje, �e jest to efekt nierównomiernego rozpoznania terenowego. Pojawia si� wi�c pytanie: Czy bardziej równomierne rozpoznanie terenowe jest mo�liwe? Tereny le�ne w gminie Polanów zajmuj� ponad 50% powierzchni. Rozwi�zanie problemu metodycznego mo�e mie� wi�c fundamentalne znaczenie dla oceny warto�ci gminnych zasobów dziedzictwa archeologicznego.

2. Wspó�czesna praktyka prospekcji terenowej

2.1. Badania powierzchniowe typu AZP

Jak wspomnieli�my, badania powierzchniowe s� najbardziej rozpowszechnion� metod� prospekcji w polskiej archeologii. W latach 70. XX wieku metoda ta zosta�a przyj�ta jako standard post�powania badawczego i sta�a si� podstaw� ogólnopolskiego, niebywale szeroko zakrojonego, programu badawczo-konserwatorskiego, znanego jako Ar-cheologiczne Zdj�cie Polski (Konopka 1981: 6).

Lata 1975–79 po�wi�cono na poszukiwania w�a�ciwych form koordynacji dzia�ania i wypracowanie zasad, które wykorzystywa�yby dotychczasowe do�wiadczenia bada� mikroregionalnych w realizacji programu krajowe-go. W 1978 r. ogólnopolska konferencja archeologów pod kierunkiem prof. dra Witolda Hensla przyj��a zasady opracowania karty ewidencji stano-wiska archeologicznego.

Badania powierzchniowe polegaj� na przej�ciu przez dany obszar grupy archeologów poruszaj�cych si� tyralier�. Poszukuj� oni róde� archeologicznych:

1) ruchomych, zalegaj�cych na powierzchni ziemi, 2) nieruchomych, odznaczaj�cych si� charakterystyczn�, w�asn� for-

m� krajobrazow�. Ka�de miejsce wyst�powania substancji zabytkowej (nawet poje-

dynczy fragment ceramiki) jest zaznaczane na mapie w skali 1 : 25 000

� Archeologia w lesie�� 121

(obecnie na mapie 1 : 10 000) oraz wype�nia si� dla niego Kart� Ewi-dencji Stanowiska Archeologicznego, zawieraj�c� podstawowe infor-macje o znalezisku, a tak�e jego kontek�cie kulturowym i przyrodniczym.

Pocz�tkowe za�o�enia programu stara�y si� pogodzi� interes archeo-logów zainteresowanych studiami osadniczymi oraz s�u�b konserwa-torskich. Z praktyki wiemy, �e program oprócz wielu zalet ma równie� sporo ogranicze�. Do niew�tpliwych zalet nale�y identyfikacja ogrom-nej liczby stanowisk archeologicznych (dzi� na 87% powierzchni kraju zidentyfikowanych zosta�o ponad 435 000 stanowisk).

Mankamentem praktyki AZP jest brak równomiernego rozpozna-nia terenu. Istniej� obszary praktycznie niedost�pne (np.: lasy, nie-u�ytki, ��ki, pastwiska, tereny podmok�e, zurbanizowane, przemys�o-we itp.), na których trudno jest odkry� materia� zabytkowy. Równie� na polach uprawnych nie zawsze mo�liwe jest zidentyfikowanie mate-ria�u na powierzchni, co wynika ze stanu wegetacji ró�nych gatunków ro�lin lub zabiegów agrotechnicznych. Sytuacji nie poprawia fakt, �e badania AZP z regu�y ograniczaj� si� do jednorazowego wej�cia na dany teren. W konsekwencji uzyskane wyniki dalekie s� od oczekiwa�.

W pewnym stopniu obraz ten mo�e by� pe�niejszy po przeprowa-dzeniu ponownych bada� (takie powtórne rozpoznanie prowadzi si� ostatnio w Wielkopolsce), lecz i tak nie rozwi�zuje to problemu obsza-rów niedost�pnych. Co wi�cej mo�e to jeszcze bardziej zniekszta�ca� obraz przesz�ego osadnictwa (zag�szczenie stanowisk na zbadanych po raz kolejny terenach w kontra�cie do obszarów niedost�pnych). Po-nowne przeprowadzenie bada� powierzchniowych nie rozwi��e zatem sytuacji w takich gminach, jak Polanów, której znacz�ca cz��� po-wierzchni pokryta jest lasami.

2.2. Archeologiczny rekonesans lotniczy

Od pocz�tków XX wieku w archeologii znana jest metoda wy-korzystywania zdj�� lotniczych. Co prawda w Polsce jej pierwsze apli-kacje si�gaj� lat 20. i 30. XX wieku, to nigdy nie znalaz�a szerokiego zastosowania (Kobyli�ski 2005). Mo�liwo�� u�ycia zdj�� lotniczych w identyfikacji stanowisk archeologicznych wynika z wp�ywu zalega-j�cych pod ziemi� struktur archeologicznych na wegetacj� ro�lin lub zabarwienie ziemi. Natomiast obiekty o zachowanej jeszcze formie terenowej (np. nasyp, wa�, rów) mo�na zidentyfikowa� poprzez analiz� rzucanego cienia czy sposobu topnienia �niegu (R�czkowski 2002; 2009).

122 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

Niew�tpliw� zalet� wykorzystania zdj�� lotniczych jest to, �e po-zwalaj� na: wzgl�dnie dok�adne okre�lenie charakteru funkcjonalnego substancji zabytkowej znajduj�cej si� pod powierzchni� ziemi (np. ziemianki, fundamenty chat, jamy odpadkowe, groby itp.), rozpozna-nie relacji przestrzennych oraz szczegó�ow� lokalizacj� i okre�lenie zasi�gu. Takich informacji nie dostarcza materia� zebrany w trakcie bada� powierzchniowych. Dodatkowo interpretacja zdj�� lotniczych umo�liwia stwierdzenie stanu zachowania stanowiska archeologiczne-go. S� to zatem bardzo przydatne informacje zarówno dla archeologów akademickich, jak i s�u�b konserwatorskich. Niew�tpliwie maj� te� walor promocyjny i edukacyjny.

Wielokrotnie udowodniona przydatno�� zdj�� lotniczych nie ozna-cza, �e sprawdzaj� si� one zawsze i w ka�dych okoliczno�ciach. Na ich efektywno�� wp�ywa wiele czynników, w tym: warunki wegetacji ro�-lin, ró�norodno�� upraw (nie wszystkie ro�liny s� równie „wra�liwe” na zalegaj�ce pod ziemi� struktury), warunki wilgotno�ciowe, typ gleb, sposób zagospodarowania terenu itp. Zmienno�� uwarunkowa� klima-tycznych czy zwi�zanych z uprawami ro�lin powoduje, �e rekonesans lotniczy powinien by� powtarzany konsekwentnie przez kilka lat. W kon-tek�cie naszego tekstu istotnym ograniczeniem mo�liwo�ci wykorzy-stania zdj�� lotniczych w gminie Polanów jest ich nieefektywno�� na terenach le�nych. Mog� one dostarczy� istotnych informacji o stanowi-skach po�o�onych na obszarach uprawnych (podobnie jak AZP), lecz struktura lasu (drzewa i poszycie) praktycznie ca�kowicie maskuje powierzchni� ziemi.

2.3. Identyfikacja stanowisk archeologicznych w lasach

Z powy�szych rozwa�a� wynika, �e lasy stanowi� istotny pro-blem dla efektywnej prospekcji archeologicznej. Wspomniane metody przydatne na terenach uprawnych nie zdaj� egzaminu na obszarach le�nych.

Badania powierzchniowe bazuj� na poszukiwaniu materia�u lu-nego zalegaj�cego na powierzchni ziemi. W lesie, z powodów oczywi-stych, nie ma warunków dla takich poszukiwa� (poszycie, �ció�ka). Sytuacja pozwalaj�ca na efektywne rozpoznanie powierzchni zdarza si� sporadycznie, gdy nast�puje wyr�b lasu i przygotowanie terenu pod nowe nasadzenia (w praktyce raz na kilkadziesi�t lat i to dla sto-sunkowo niewielkich po�aci).

� Archeologia w lesie�� 123

To, co z perspektywy standardowych bada� powierzchniowych wy-daje si� by� ograniczeniem (p�ug nie wyrzuca na powierzchni� mate-ria�u zabytkowego), w praktyce jest zbawienne dla wielu stanowisk, gdy� od dziesi�tek lat nie podlegaj� one destrukcyjnej dzia�alno�ci rolniczej. Dzi�ki temu w lasach ci�gle mo�liwe jest odkrycie stanowisk maj�cych w�asn� form� krajobrazow� (np.: cmentarzyska kurhanowe, grobowce megalityczne, wa�y, rowy itp.). Ich identyfikacja nie jest jed-nak �atwa, szczególnie w du�ych kompleksach le�nych. Problemy wy-nikaj� z utrudnionych warunków ich rozpoznania (np. g�sto�� poszy-cia, wiek lasu, ukszta�towanie terenu) (Tabl. I: B) oraz precyzyjnej lokalizacji (trudno�ci w orientacji w terenie, skala i aktualno�� map).

Z powy�szych rozwa�a� wynika, �e cho� obszary le�ne mog� by� bardzo bogate w dobrze zachowane stanowiska archeologiczne, to w dalszym ci�gu istnieje wiele ogranicze� dla skutecznej prospekcji archeologicznej. Zarówno badania powierzchniowe typu AZP, jak i zdj�-cia lotnicze s� tu przydatne jedynie w bardzo ograniczonym stopniu. Czy oznacza to, i� rozpoznanie archeologiczne terenów le�nych jest niemo�liwe? Czy gmina Polanów nigdy nie b�dzie dysponowa� pe�n� informacj� o zasobach dziedzictwa archeologicznego?

3. Panaceum dla gminy Polanów (i nie tylko)?

B�d�c w sytuacji bez wyj�cia trzeba si� zastanowi� nad mo�-liwymi rozwi�zaniami. Nasza propozycja pod��a w dwóch rozbie�nych kierunkach. Pierwszy wi��e si� z odpowiedzi� na pytanie: Kto mo�e dobrze zna� las i jego zasoby? Drugi natomiast proponuje zastosowa-nie zaawansowanej technologicznie metody, dla której wspomniane ograniczenia s� nieistotne.

3.1. Wspó�praca z le�nikami

Odpowied na pierwsze z postawionych pytanie wydaje si� by� wyj�tkowo prosta. Takimi osobami s� ludzie pracuj�cy w lesie i zarz�-dzaj�cy jego zasobami (nadle�niczy, le�niczy, gajowy, podle�niczy, stra�nik le�ny, drwal itp.). Le�nicy niew�tpliwie doskonale znaj� sy-tuacj� w lesie (metaforycznie – ka�de drzewo). S� zatem w stanie roz-pozna� „podejrzane” formy terenowe. To jeszcze nie oznacza, �e po-prawnie identyfikuj� je jako obiekty archeologiczne. W tym miejscu

124 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

rysuje si� bardzo powa�ny problem dla potencjalnej wspó�pracy archeo-logów z le�nikami. Dotyczy on przynajmniej dwóch aspektów:

1) umiej�tno�ci interpretacji obserwowanej formy jako obiektu ar-cheologicznego (wiedza),

2) poczucia potrzeby kontaktu z archeologami. Obie te kwestie s� �ci�le powi�zane. Le�nicy zwykle nie maj� me-

rytorycznego przygotowania umo�liwiaj�cego poprawn� interpretacj� obserwowanych stanowisk archeologicznych o w�asnej formie krajobra-zowej. Nie chodzi tu oczywi�cie o ustalenie chronologii obiektu czy jego przynale�no�ci kulturowej, lecz o umiej�tno�� zidentyfikowania go jako tworu r�k ludzkich. Za przekazanie i upowszechnienie tego typu wiedzy odpowiedzialni powinni by� archeolodzy. W konsekwencji ozna-cza to przeprowadzenie dodatkowych szkole�, maj�cych na celu prze-kazanie umiej�tno�ci interpretowania zasobów archeologicznych na terenach le�nych. Z perspektywy dzisiejszej praktyki wynika, �e raczej nie jest to mo�liwe i bardziej powodowane jest sposobem prowadzenia polityki konserwatorskiej (utajnianie informacji, ograniczanie dost�pu spo�ecze�stwa do wiedzy o zasobach, skoncentrowanie si� na dzia�a-niach administracyjnych i pomijanie zada� edukacyjno-popularyzator-skich) ni� nastawieniem le�ników. W konsekwencji trudno oczekiwa�, �e le�nicy b�d� inicjowa� kontakty z archeologami, gdy� cz�sto nie przynosi to oczekiwanego wyniku, pozytywnej reakcji. Szersze w��cze-nie le�ników w system wymiany informacji o zasobach dziedzictwa archeologicznego przynios�oby znacz�ce, korzystne rezultaty. Wi�za�oby si� to z w��czeniem wa�nej grupy spo�ecznej zainteresowanej tym dzie-dzictwem do zada� zwi�zanych z jego ochron�. Dotyczy� to mo�e za-bezpieczenia stanowisk przez przypadkowe, nie�wiadome zniszczenie wynikaj�ce z prowadzenia gospodarki le�nej, a tak�e ograniczenie za-gro�e� ze strony „poszukiwaczy skarbów”.

Wspó�praca le�ników z archeologami istnieje, lecz nie jest to rezul-tat przemy�lanych dzia�a� �rodowiska archeologicznego. Inicjatywy takie opieraj� si� na indywidualnych kontaktach. Przyk�adem mo�e by� nasza wspó�praca z Nadle�nictwem Polanów.

3.2. Nadle�nictwo Polanów – archeologiczne Eldorado

Wkroczenie archeologów do trudno dost�pnego lasu by�o mo�-liwe dzi�ki wspó�pracy z Panem Tadeuszem Lewandowskim z Nadle�-nictwa Polanów. Ze wzgl�du na swoje obowi�zki regularnie wizytuje

� Archeologia w lesie�� 125

On poszczególne fragmenty lasu. Od dawna by� te� zainteresowany archeologi�, co zaowocowa�o szczególnie „wyczulonym okiem” na „niety-powe” formy terenowe znajduj�ce si� w lesie. W ten sposób zidentyfiko-wa� wiele rozmaitych stanowisk archeologicznych, g�ównie cmentarzysk kurhanowych z ró�nych okresów. Tym zasobem wiedzy postanowi� po-dzieli� si� z archeologami i w konsekwencji dos�ownie „znaleli�my si� w lesie”.

Wizytacja stanowisk archeologicznych odby�a si� w listopadzie 2008 roku oraz w lipcu 2009 roku. Jej celem by�a merytoryczna ocena charakteru stanowisk oraz ich precyzyjna lokalizacja (Tabl. II: A). Zastosowana procedura dokumentacyjna obejmowa�a: opis obiektów, wykonanie ich zdj�� oraz lokalizacj� z wykorzystaniem odbiornika GPS.

Zastosowanie odbiornika GPS umo�liwi�o przeprowadzenie rozpo-znania terenowego pomimo utrudnionego korzystania ze szczegó�o-wych i aktualnych map. Pozwoli�o na okre�lenie pozycji w geograficz-nym uk�adzie wspó�rz�dnych WGS-84 oraz wysoko�ci nad poziom morza. Precyzja lokalizacji uzale�niona jest od klasy odbiornika oraz rodzaju zastosowanej techniki pomiaru (Januszewski 2006). W na-szym przypadku dok�adno�� pomiaru wynosi�a od 5 do 10 m. Taka precyzja jest niemo�liwa podczas pracy wy��cznie z mapami w skali 1 : 10 000. Ponadto, u�ytkownik GPS-u mo�e korzysta� z us�ug: nawi-gacji (navigation), kierowania (guidance), �ledzenia (tracking), karto-wania (mapping) oraz synchronizacji czasu (timing) (Narkiewicz 2003). W praktyce umo�liwia to nie tylko okre�lenie pozycji danych stanowisk archeologicznych, ale i zwi�ksza dok�adno�� nanoszenia ich na map� (Ryc. 2). Ponadto, trasa, jak� si� poruszali�my, zosta�a rów-nie� zarejestrowana. Dzi�ki rejestracji przemarszów odbytych wcze�-niej mo�na pod��y� nimi po raz kolejny, na przyk�ad w celu ponownej weryfikacji stanowisk. Mo�na tak�e zaplanowa� kolejne przej�cia w taki sposób, aby omin�� miejsca ju� przebadane (Tabl. II: B). Poprzez syn-chronizacj� czasu w odbiorniku GPS oraz aparacie fotograficznym iden-tyfikacja rozmieszczenia, udokumentowanego na zdj�ciu obiektu w prze-strzeni nie nastr�cza trudno�ci (Tabl. III: A, B; Tabl. IV: A, B).

Sukces naszego wspólnego dzia�ania nie oznacza, �e rozwi�zany zostaje problem prospekcji archeologicznej w lesie. Pozwala ona na identyfikacj� i dokumentacj� stanowisk rozpoznanych przez nie-archeo-loga. Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje, ile stanowisk nie zosta�o zaobserwowanych? Oczywi�cie nie kwestionujemy takiego podej�cia (wr�cz przeciwnie, postulujemy jego kontynuacj�), lecz zdajemy sobie spraw� z jego ogranicze�.

126 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

Ryc. 2. Lokalizacja kurhanów i cmentarzysk kurhanowych na mapie 1 : 10 000 przy u�yciu GPS-a

3.3. Lotniczy skaning laserowy

Wspó�czesna archeologia od kilku lat dysponuje nowoczesn� metod� teledetekcyjn�, która pozwala w pe�ni i systematycznie pene-trowa� obszary le�ne (Holden, Horne, Bewley 2002). Tak� metod� jest lotniczy skaning laserowy ALS (Airborne Laser Scaning) wykorzystu-j�cy urz�dzenia LiDAR (Light Detection and Ranging). Jest to nowo-czesna technologia umo�liwiaj�ca na uzyskanie informacji o rzebie terenu z dok�adno�ci� do kilku centymetrów. Produktami lotniczego skaningu laserowego s� Numeryczne Modele Terenu (NMT) oraz Nu-meryczne Modele Pokrycia Terenu (NMPT) (Borkowski, Go�uch, Wehr 2006).

Jest to metoda aktywnej teledetekcji i polega na wykorzystaniu urz�dzenia wysy�aj�cego i odbieraj�cego sygna�y laserowe (Ryc. 3). Urz�dzenie rejestruj�ce wyposa�one w odbiornik GPS jest podwieszo-

� Archeologia w lesie�� 127

ne pod poruszaj�cym si� samolotem. Podczas lotu LiDAR wysy�a w ró�nych kierunkach g�st� chmur� impulsów. Ka�dy impuls odbija si� echem od obiektów znajduj�cych si� na jego drodze (np. zabudo-wa�, ro�lin, powierzchni ziemi, linii energetycznych itp.), a cz��� z nich wraca do odbiornika. Miejsce odbicia jest zapami�tywane na podsta-wie równa� zawieraj�cych k�t wys�ania promieni, odleg�o�� od odbior-nika (wyliczana na podstawie czasu od wys�ania impulsu do powrotu echa), pozycji odbiornika w momencie rejestracji oraz inercyjnej jed-nostki pomiaru (Doneus i in. 2007).

Ryc. 3. Model prezentuj�cy zasad� dzia�ania LIDAR-u

Liczba impulsów wysy�anych w kierunku ziemi pod zró�nicowa-nymi k�tami jest bardzo liczna. Z tego powodu nie wszystkie echa s� rezultatem odbicia od punktów po�o�onych najwy�ej, czyli najbli�ej odbiornika znajduj�cego si� ponad badanym terenem. atwo to zilu-strowa�, za przyk�ad bior�c zastosowanie tej technologii w lasach. Cz��� impulsów dotrze do koron najwy�szych drzew, inne z kolei odbi-jaj� si� od ga��zi i krzewów. Jednak�e niektóre z nich dotr� do po-wierzchni ziemi, a po odbiciu zostan� zarejestrowane. Póniejsze, ga-binetowe przetwarzanie danych pozwala na rozpoznanie zarówno

128 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

rzeby terenu, dla jakiego przeprowadzone zosta�y pomiary (utworze-nie NMT), jak i analiz� wszelkich obiektów znajduj�cych si� na po-wierzchni (opieraj�c si� na NMPT). Innymi s�owy, mo�liwe jest za-równo rozpoznanie struktury i wysoko�ci drzew w lesie, jaki i ich wirtualne „wyci�cie” pozwalaj�ce uzyska� obraz rzeby terenu.

W Europie Zachodniej od kilku lat lotniczy skaning laserowy znaj-duje zastosowanie w archeologii. Aplikacja tej technologii przynios�a bardzo dobre poznawczo wyniki, na przyk�ad w Austrii (Doneus, Brie-se 2006), Niemczech (Bofinger 2007) czy Irlandii (Corns, Shaw 2008). W Polsce po raz pierwszy wykorzystanie LiDAR-u na potrzeby archeo-logów mia�o miejsce pod koniec 2008 roku, w okolicach Pi�y1. Dzi�ki tej metodzie teledetekcyjnej mo�liwa jest identyfikacja znajduj�cych si� w lasach stanowisk archeologicznych maj�cych w�asn� form� kraj-obrazow�. Za pomoc� tej metody mo�na uzyska� informacje dotycz�ce wymiarów obiektu (nawet je�eli jest on stosunkowo niewielki i s�abo widoczny w terenie) oraz jego lokalizacji (Devereux i in. 2005).

Uzyskany Numeryczny Model Terenu, wygenerowany na podsta-wie ostatniego echa, nie jest �atwym przedmiotem analizy archeolo-gicznej. Bardzo trudno jest opieraj�c si� tym sposobie reprezentacji terenu odró�ni� na przyk�ad cmentarzysko kurhanowe od nagroma-dzonego chrustu. Chc�c to stwierdzi�, konieczna jest cz�sto weryfika-cja naziemna. Precyzyjna lokalizacja obiektów wymagaj�cych weryfi-kacji przyspiesza j� i ogranicza koszty.

Jak ju� wspomnieli�my, metoda ta w polskiej archeologii jest jesz-cze praktycznie nieobecna. I tu tak�e na pomoc archeologom mog� przyj�� le�nicy. Wykorzystuj� oni LiDAR w inwentaryzacji stanu drzewostanów. Na podstawie wygenerowanych NMT oraz NMPT mo�-liwe jest bowiem konstruowanie opisów taksacyjnych lasów, które mog� dotyczy� struktury wysoko�ciowej drzewostanów, struktury ga-tunkowej, zapasu drewna i innych (B�dkowski, Brach, Stere�czak 2008). Badania tego typu przeprowadzane s� obecnie w wielu nadle�-nictwach na terenie ca�ego kraju, na przyk�ad w nadle�nictwie �ednia (Gajko, Myszkowski, Ksepko 2009). Ten sam zasób danych uzyska-nych na potrzeby gospodarki le�nej jest do wykorzystania przez arche-ologów – le�nicy zainteresowani s� w szczególno�ci pierwszym i kolej-nymi echami, a archeolodzy echem ostatnim. __________________�

1 Jacek Nowakowski – referat wyg�oszony na konferencji w Muzeum Archeologicz-nym w Poznaniu w kwietniu 2010 roku.

� Archeologia w lesie�� 129

Zako�czenie

Podsumowuj�c, archeologia wci�� wydaje si� by� „zagubiona w ciemnym lesie”. Jej dotychczasowe metody nie rokuj� dobrze na po-konanie istniej�cych ogranicze�. Z naszych do�wiadcze� w obr�bie gmi-ny Polanów wynika jednak, i� ten stan rzeczy mo�na zmieni�. Bezpo-�rednia wspó�praca w terenie wydaje si� by� rozwi�zaniem �atwym i efektywnym. Przy zaaplikowaniu w niej nowoczesnej technologii do-kumentacyjnej mo�na unikn�� wielu ogranicze� charakterystycznych dla dotychczasowej praktyki AZP. A jest to znacz�cy problem w skali kraju, gdy� obszary zalesione zajmuj� oko�o 30% powierzchni Polski.

W dalszej perspektywie mo�liwe jest równie� podj�cie wspó�pracy zwi�zanej z wykorzystaniem LiDAR-u. Zalety tej nowoczesnej techno-logii dotycz� nie tylko identyfikowania stanowisk archeologicznych w lesie, lecz równocze�nie pozyskiwania szczegó�owej informacji o ich kontek�cie topograficznym, stanie zachowania, potencjalnych zagro�e-niach. Uzyskany NMT pozwala na utworzenie wizualizacji krajobrazu kulturowego, które mo�na wykorzysta� w ochronie oraz promocji dzie-dzictwa archeologicznego.

Bibliografia

B�DKOWSKI K., BRACH M., STERE CZAK K. 2008. Numeryczny model terenu obszaru zalesionego utworzony na podstawie skanowania laserowego i jego dok�adno��, Roczniki Geomatyki 6(8), 49–53.

BOFINGER J. 2007. Flugzeug, Laser, Sonde, Spaten – Fernerkundung, und archäologi-sche Feldforschung am Beispiel der frühkeltischen Fürstensitze, Esslingen: Baden- -Württemberg Landesamt für Denkmalpflege.

BORKOWSKI A., GOUCH P., WEHR A. 2006. Rejestracja doliny rzeki Widawy z wykorzy-staniem lotniczego skaningu laserowego, Archiwum Fotogrametrii, Kartografii i Teledetekcji 16: 53–62.

CORNS A., SHAW R. 2008. High resolution LiDAR for the recording of archaeological monuments and landscapes, [w:] Advances on Remote Sensing for Archaeology and Cultural Heritage Management, (red.) R. Lasaponara, N. Masini. Rome: EARSeL, CNR, 99–102.

DEVEREUX B.J., AMABLE G.S., CROW P., CLIFF A.D. 2005. The potential of airborne lidar for detection of archaeological features under woodland canopies, Antiquity 79: 648–660.

DONEUS M., BRIESE C. 2006. Digital terrain modelling for archaeological interpretation within forested areas using full-waveform laserscanning, [w:] The 7th International Symposium on Virtual Reality, Archaeology and Cultural Heritage VAST 2006, M. Ioannides, D. Arnold, F. Niccolucci, K. Mania (red.). Graz: European Associa-tion for Computer Graphics, 155–162.

130 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

DONEUS M., BRIESE C., FERA M., FORNWAGNER U., GRIEBL M., JANNER M., ZINGERLE M.C. 2007. Documentation and Analysis of Archaeological Sites Using Aerial Re-connaissance and Airborne Laser Scanning, [w:] AntiCIPAting the Future of the Cultural Past. XXIth CIPA Symposium, A. Georgopoulos, N. Agriantonis (red.). Athens: CIPA http://cipa.icomos.org/fileadmin/papers/Athens2007/FP054.pdf

GAJKO K., MYSZKOWSKI M., KSEPKO M. 2009 Eksperyment w obr�bie Zajma. Lotniczy skaning laserowy w urz�dzaniu lasu, Geodeta 1(164), 60–62.

HOLDEN N., HORNE P., BEWLEY R. 2002. High-Resolution Digital Airborne Mapping and Archaeology, [w:] Aerial Archaeology. Developing Future Practice, R. Bewley, W. R�czkowski (red.). Amsterdam: IOS Press, 173–180.

JANUSZEWSKI J. 2006. Systemy satelitarne GPS, Galileo i inne, Warszawa: Wydawnic-two Naukowe PWN.

KOBYLI SKI Z. 2005. Archeologia lotnicza w Polsce: osiem dekad wzlotów i upadków, Warszawa: Pa�stwowe Muzeum Archeologiczne, IAiE PAN.

KONOPKA M. 1981. Wprowadzenie, [w:] Zdj�cie archeologiczne Polski, M. Konopka (red.) Warszawa: Ministerstwo Kultury i Sztuki, Generalny Konserwator Zabyt-ków, 6–7.

MAZUROWSKI R. 1980. Metodyka archeologicznych bada� powierzchniowych, Warsza-wa–Pozna�: Pa�stwowe Wydawnictwo Naukowe.

MINTA-TWORZOWSKA D., OL�DZKI . (red.) 2006. Komu potrzebna jest przesz�o��?, Po-zna�: KNSA.

NARKIEWICZ J. 2003. Globalny system pozycyjny GPS. Budowa, dzia�anie, zastosowa-nie, Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i �czno�ci.

R�CZKOWSKI W. 2002. Archeologia lotnicza – metoda wobec teorii, Pozna�: Wydawnic-two Naukowe UAM.

R�CZKOWSKI W. 2009. Zobaczy� ukryte. Zdj�cia lotnicze w archeologii, [w:] Studia nad dawn� Polsk�, t. 2, T. Sawicki (red.). Gniezno: Muzeum Pocz�tków Pa�stwa Pol-skiego w Gnienie, 133–154.

TRIGGER B. 1990. A History of Archaeological Thought, Cambridge: Cambridge Univer-sity Press.

Archäologie im Wald. Über die Identifikation der archäologischen Standorte in der Gemeinde Polanów (und nicht nur)

Z u s a m m e n f a s s u n g

28,9% der gesamten Landesoberfläche sind Wälder, in der Gemeinde Polanów sogar 52%. Die charakteristischen Eigenschaften der Wälder bedeu-ten große Schwierigkeiten in der Identifizierung der archäologischen Stan-dorte. Archäologen suchen darum nach methodischen Lösungen.

� Archeologia w lesie�� 131

1978 begann die Realisierung des Programms der AZP mit dem Ziel, alle archäologischen Standorte des Landes zu registrieren. Leider hat man bis heute, nach 31 Jahren, 10% nicht erfassen können. Frühere Untersuchungs-methoden wie z.B. notierte mündliche Überlieferungen oder Flächenuntersu-chungen sind nicht ausreichend, sehr begrenzt und veraltet. Heute gibt es andere Methoden, z.B. Luftaufnahmen.

Die Möglichkeit, materielle Spuren der Vergangenheit zu beobachten, hängt von der Pflanzendecke des Terrains ab. Der vegetierende Zyklus der Pflanzenwelt Polens, erlaubt die Untersuchungen nur im Frühjahr und Herbst, wenn das Wachstum der Pflanzen gering ist. Falls die Objekte keine eigene Landschaftsform besitzen, werden sie im üppigen Pflanzenwuchs des Sommers oder im Schnee unentdeckt bleiben. Leider können die Vorausset-zungen des Programms nicht erfüllt werden, denn 29% der Oberfläche sind Wiesen, Weiden, Wälder und Brachland, dadurch mit Hilfe der bisherigen Methoden nicht zu Untersuchen. Die Struktur und das Alter der Wälder ma-chen Schwierigkeiten bei der Erforschung, z.B. junger Waldbestand. Die Landkarten 1 : 10 000 weisen große Fehler auf. Die bisherigen Ergebnisse archäologischer Erkundungen sind daher nicht vollständig und wenig glaub-würdig, nach wissenschaftlicher Ansicht.

Die heutige Archäologie arbeitet oft mit Luftaufnahmen. Sie nehmen prä-zise Lokalisierungen der Standorte auf, auch genaues Erkennen der unterir-dischen Strukturen, so wie räumliche Anordnungen. Das Ergebnis der Luft-aufnahmen hängt von der Korrelation mit der Pflanzenwelt des Terrains ab. In Waldgebieten können sie praktisch nicht angewendet werden, mit Aus-nahme von Laubwäldern im Winter, aber auch nur dann, wenn die archäolo-gischen Standorte eine ausgeprägte Landschaftsform haben.

Was könnte hier weiterhelfen? Vorschlag: Kontakte zu hiesigen Men-schen die die Gegend und Wälder gut kennen; Zusammenarbeit mit Förste-reien, und Waldarbeitern. Persönliche Kontakte zu Vertretern der Försterei-en haben uns in der Gemeinde Polanów sehr geholfen, z.B. beim Auffinden von Hügelgräbern. Ein anderer Vorschlag: Arbeit mit moderner Technologie präzise Apparatur, die viele Fehler ausschließt, und vor allem Anwendung von Lasergeräten, die die Erdoberfläche mit Genauigkeit von Zentimetern registrieren. Wichtig, kann auch in Wäldern angewendet werden.

In vielen Ländern wird schon lange mit Lasergeräten gearbeitet, in Polen erst seit 2008. Die Zukunft der Archäologie in Wäldern liegt in der Zusam-menarbeit zwischen Archäologen, Förstern und Waldarbeitern.

132 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

� Archeologia w lesie�� 133

134 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski

� Archeologia w lesie�� 135

136 ukasz Banaszek, W�odzimierz R�czkowski