Problemy z kanałem

na YouTube…?

Paweł Grzech

www.ebiznesdlakazdego.pl

Jak już pisaliśmy wcześniej, YouTube może być doskonałym sposobem na

promocję domowego biznesu – jeśli na przykład prowadzisz marketing sieciowy

w internecie, to będzie to wręcz naturalny kanał pozyskiwania klientów lub

poleconych.

Jednocześnie jednak w takich pozornie prostych przypadkach bardzo łatwo jest

popełnić kosztowne błędy i to im będzie poświęcony ten artykuł.

Mów, ale tylko wtedy, kiedy masz o czym

Tematy typu „jak działa marketing sieciowy” są już dość mocno oklepane.

Naiwnością byłoby liczyć, że ktoś, kto będzie oglądał Twój filmik na ten temat,

dowie się czegokolwiek nowego.

Poza tym tego rodzaju informacje, strukturalnie złożone, do których trzeba

później niejednokrotnie sięgnąć, są o wiele bardziej praktyczne, jeśli poda się je

w formie pisanej. Jeśli jednak chciałbyś opowiedzieć o tym, jak zarobić na

marketingu sieciowym, to już może to być materiałem na ciekawy film.

Oczywiście to, czy uda się ten cel zrealizować, będzie zależało między innymi

od Twojego podejścia, umiejętności zainteresowania danym zagadnieniem i

merytorycznej wartości Twoich porad, ale zakładamy, że znasz się na tym, o

czym chcesz opowiadać.

Pamiętaj, że YouTube może zadziałać na Twoją korzyść lub nie, a wszystko

dzięki propozycjom podobnych filmów.

Jest więcej niż pewne, że ktoś, kto ogląda Twój kanał, rzuci okiem na inny

zaproponowany film. Jeśli z tych dwóch Twój wypadnie słabiej pod względem

merytorycznym, nie pomoże Ci nawet najlepsza technika zdjęciowa.

Udział w dyskusji pod filmem może być

błędem

Kiedy mówisz o tym, na czym i jak zarobić w Internecie, musisz przygotować

się na burzliwą dyskusję pod Twoim filmem.

Na pewno pojawią się głosy mniej lub bardziej maskowanej konkurencji, która

postara się deprecjonować podawane przez Ciebie informacje, pojawią się też

dyskusje rozpoczynane tylko po to, żeby Cię podjudzić, ale zdarzą się też

sensowne pytania od widzów.

I tutaj można popełnić wiele błędów.

Pierwszym jest ignorowanie komentarzy – powinieneś je na bieżąco

monitorować, ale nie ingerować w dyskusję.

Wychodząc z założenia, że krzykaczy i tak nie przekrzyczysz, musisz

przygotować dobry materiał źródłowy, z którym nie da się dyskutować.

Odpowiadając na zaczepki, tylko potwierdzisz, że nie jesteś gotowy do

merytorycznej dyskusji, ale chętnie pokrzyczysz razem z innymi.

Czasem zbierz negatywne komentarze o wartości merytorycznej wyższej od

zera i odpowiedz na nie wpisem lub kolejnym filmem. Odpowiadaj na bieżąco

na sensowne pytania, ale nie staraj się zawsze mieć ostatniego słowa.

Jeśli sprawisz, że Twój kanał będzie miejscem niegościnnym, w którym ludzie

zadający pytania lub mający odmienne zdanie nie są mile widziani, nie

wystawisz sobie tym samym dobrego świadectwa.

Niespójne filmy mogą być problemem

Jeśli wykorzystujesz YouTube, aby promować marketing sieciowy, wyjaśnij

ludziom, czym on jest, jak działa i w jaki sposób generuje zyski, ale nie rozwódź

nad innymi pomysłami na biznes – skup się na stworzeniu jasnej linii

tematycznej kanału.

Wiele osób ma z tym spory problem, po części indukowany bezsensownymi

komentarzami, które niekiedy sugerują potrzebę dalszej dygresji od tematu.

Nie – zajmujesz się jednym tematem i tylko w jego obszarze staraj się

ustawicznie budować wizerunek eksperta.

Nie możesz zajmować się jednocześnie wszystkim, za to z powodzeniem

możesz wykreować pokaźną społeczność ludzi zainteresowanych tym

samym tematem co Ty.

Oczywiście, że czasem warto napomknąć o czymś innym, żeby nie stać się

kolejnym nudnym youtuberem z kanału dla gimbusów – firma to nie zabawa,

ale musisz przyjąć pewne reguły, które rządzą e-biznesem.

Spróbujmy to podsumować

YouTube daje naprawdę spore możliwości promocji i bez wątpienia warto z

nich korzystać, ale z drugiej strony, złożoność takiego przedsięwzięcia to

również wiele schodów, kłód rzuconych pod nogi i spontanicznych potknięć.

Warto zrobić wszystko, żeby ich uniknąć, choć to niełatwe.

Jeśli masz uzasadnione podstawy, żeby podejrzewać, że YT nie jest metodą

promocji dla Twojej firmy, nie testuj tej hipotezy, dopóki się nie przygotujesz.

Przeczytaj cały artykuł na Blogu:

Skuteczny marketing na YouTube…