4
„Kara dla piratów” BAŚŃ GRECKA

Kara dla piratów baśn grecka prezentacja

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Kara dla piratów baśn grecka prezentacja

„Kara dla piratów”

BAŚŃ GRECKA

Page 2: Kara dla piratów baśn grecka prezentacja

Pewien młodzieniec wynajął statek, który miał go zabrać z Aten na grecką wyspę Naksos. Jednak załoga miała inny zamiar.- Dokąd go naprawdę zawieziemy? - Do Turcji? Do Afryki? – chichotali marynarze, którzy w rzeczywistości byli piratami. Ich zadaniem było porywanie pasażerów i sprzedawanie ich jako niewolników.- Przecież ten biedak jest jeszcze chłopcem- wymamrotał niepewnie jeden z wioślarzy. – Czy jego matka nie będzie za nim tęsknić?Inni piraci nie przejmowali się losem chłopca. Gdy słońce było już wysoko na niebie, nieświadomy pasażer zapytał?- Czy to jest droga do Naksos?- Panie, braliśmy ten kurs już wiele razy – odpowiedział uspokajająco kapitan piratów. Wioślarze spojrzeli po sobie zaniepokojeni. Czyżby młodzieniec przejrzał ich plan?- Napiłbym się wina, jeśli można – powiedział pasażer. – Zdaje się, że macie na pokładzie coś wybornego. Kapitan głęboko wciągnął powietrze. Dziwne, chociaż w beczkach było tylko tanie wino, to on czuł zapach wspaniałego, drogiego wina.- Zawodzą nas zapewne zmysły, panie. Zbyt długo przebywamy na słońcu.Pasażer zaśmiał się.- Być może, kapitanie, ale powiedz mi, czy przez słońce mam przewidzenia, czy maszt na twoim statku zamienił się w winorośl?Kapitan popatrzył w górę. W upale południa maszty wydały się zwijać i puszczać gałęzie z liścmi winorośli.

Page 3: Kara dla piratów baśn grecka prezentacja

- Słońce grzeje mocniej, niż myślałem – powiedział kapitan. – mam zwidy.

Tymczasem młodzieniec zaczął tańczyć, a jego włosy zmieniły kolor z czarnego na złocisty, jego oczy przybrały barwę dojrzałych winogron. Czy on jest czarodziejem? Ktoś z załogi zaczął się modlić. – O, Dionizosie, boże wina, pomóż nam!

- Ależ ja wam pomagam – zaśmiał się pasażer i jego złociste włosy jeszcze bardziej zalśniły w słońcu.

Kapitan zachwiał się. – Porwaliśmy syna samego zeusa ! – wykrzyknął. - To kara za naszą nikczemność i chciwość!

Zaczął się rozglądać, nie wiedząc, co robić. Nagle wioślarze zaczęli krzyczeć. Wiosła zmieniły się w węże.

- Opuścić statek!- wrzasnął kapitan piratów.

Piraci bez zastanowienia wskoczyli do wody, usiłując się na powierzchni wody.

Page 4: Kara dla piratów baśn grecka prezentacja

- Jestem bogiem radości, bogiem zabawy !- krzyczał Dionizos, tańcząc po pokładzie statku. – Drwicie sobie ze mnie, porywając ludzi i zamieniając ich życie w niedolę – dodał. – Powinniście wszyscy utonąć, ale ponieważ jeden z was mówił uprzejmie o mnie i o mojej matce, oszczędzę was.

Dionizos wyciągnął rękę ponad morzem i piraci nagle zmienili się w delfiny.

- Płyńcie! – rozkazał im. – Od tej pory bądźcie zawsze przyjaźni ludziom przeprawiającym się przez morze i pomagajcie im, kiedy będą mieć kłopoty.

Delfiny odpłynęły, wyskakując w powietrze i wielbiąc Dionizosa za jego wspaniałomyślne wybaczenie. Po dzień dzisiejszy delfiny przemierzają ciemne jak wino morze, służąc marynarzom i pływakom w potrzebie.

Opracowano na podstawie książki „Dookoła świata w 80 baśni” Saviour Pirotta