8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 1/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 2/208
Historia Komunistycznej Partii Polski
w świetle faktów i dokumentów
Jan Alfred Reguła
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 3/208
Witold Pronobis
Kim był Jan Alfred Reguła?
Przekazujemy czytelnikm książkę, nie tylk niezwykłą w treści. Jest na przecież pierwszą i - na
brą sprawę - jeyną tą ukumentwaną histrią plskieg ruchu kmunistyczneg rku
1934. Tak liczne wydania powojenne - peerelowskie - prac histryków kmunistycznych na ten sam
temat, nie mają większej wartści pznawczej, pisane były bwiem z wyraźnym celem zafałszwania
wszystkich kmprmitujących szczegółów bciążających plski kmunizm i jego organizacje.
W rezultacie zieje plskieg ruchu rbtniczeg pzstają zisiaj najbarziej zakłamanym
fragmentem polskiej historii.
Mamy więc książkę pisaną z niewielkiej wprawzie histrycznej perspektywy, ale pisaną przez
człwieka, który partyjne struktury Kmunistycznej Partii Robotniczej Polski (KPRP) - później,
1925 r., Komunistycznej Partii Polski (KPP) znał tzw. pszewki.
Książka wyana w Warszawie w 1934 r. zstała natychmiast wykupina i jeszcze w tym samym roku
czekała się rugieg, rzszerzneg wyania. Jej autrem był nikmu nieznany, niejaki Jan Alfre
Reguła. Spsób, w jaki książkę napisan, a także grmna liczba szczegółów tyczących partii i jej
ziałaczy wskazywad mgły, iż był n nie tylk ciekliwym baaczem, że musiał tkwid, i to na bardzo
wysokim szczeblu, w zakonspirowanych strukturach Komunistycznej Partii Polski. Dla wnikliwego
czytelnika nie ulegał wątpliwści, iż p pseunimem „Jan Alfre Reguła” ukrywał się autr,
pełniący pwiezialne funkcje partyjne lub mający bezpśreni stęp ścisłeg kierwnictwa
tej partii.
Wydanie „Historii KPP” w takim kształcie wywłał w gronie tego kierownictwa, a także zapewne
w Moskwie i Kominternie niesłychaną knsternację. Sprawa Alfrea Reguły i jeg książki stała się,
mim iż w dotychczasowej literaturze przedmiotu nigdy o tym nie wspominano, zasadniczym
pwem la któreg Józef Stalin stracił zaufanie plskich kmunistów, ecyując się na
rzwiązanie ich partii i wymrwanie człwych ziałaczy.
Oficjalnie rzwiązania teg knan, ecyzją Kmitetu Wyknawczeg Kminternu, wisną 1938 r.
p zarzutem przeniknięcia kierwnictwa KPP agentów plskieg wywiau. Trun ziś
rzstrzygnąd, na ile był t zarzut zasany. Z całą pewnścią większśd człnków teg kierwnictwa
była abslutnie ljalna wbec Stalina i yrektyw Kminternu. Sprawa Alfrea Reguły stanwiła
jenak la rzeczenia tej ecyzji wó krnny. Alfre Reguła był z całą pewnścią, czywiście pinnym, nieznanym wówczas nikmu nazwiskiem, jenym z nich. Rzwiązanie tej tajemnicy zaprzątał
więc myśli i prwkwał pszukiwao wielu plskich kmunistów w statnich latach prze wjną.
Stalin nie ał im jenak tej szansy, tracąc wszystkich barziej znaczących w egzekucjach, po
sfingowanych procesach. Jeszcze w sierpniu 1937 r. ściągnięt z Francji do Moskwy i natychmiast
aresztwan sekretarza generalneg KPP Juliana Leoskieg-Leszczyoskieg, któreg wkrótce ptem
zamordowano. Jego los podzielili Adolf Warszawski-Warski, Maksymilian Horwitz-Walecki, Edward
Próchniak, Stanisław Bbioski, Wera Kszutska-Kstrzewa, Józef Unszlicht, Tmasz Dąbal i tysiące
innych.
Należy załżyd, że gy w ciągu 1938 r. przybyli Plski likwiwad kmórki KPP tajni wysłannicyKminternu, późniejszy minister bezpieczeostwa publiczneg w Plsce, Stanisław Rakiewicz
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 4/208
i późniejszy człnek Biura Plityczneg PPR-u, pwiezialny za sprawy bezpieczeostwa, Jakub
Berman - mgli ni żywid przeknanie, że ktś ukrywający się p pseunimem Alfre Reguła,
zstał już zlikwiwany przez plutny egzekucyjne w Związku Swieckim. Pewnści jenak nie mieli.
Stą też, już p wjnie i pprząkwaniu Plski Mskwie, ten sam Stanisław Rakiewicz,
inspirowany przez Bolesława Bieruta, intensywnie kntynuwał śleztw w sprawie Alfrea Reguły
i jeg książki o KPP. Jej zresztą także intensywnie pszukiwan, wyłuskując pszczególne egzemplarze
z bibliotek i prywatnych zbirów. Wiele sób trafił więzieo plskiej bezpieki jedynie z tego
pwu, iż psiaali tę książkę w swoim mieszkaniu.
Gy p zakoczeniu II wjny światwej kmuniści yspnwali pełnią włazy w Plsce, rzwikłanie
tajemnicy Alfrea Reguły był tylk kwestią czasu. W pczątkach 1948 r. specjalna ekipa
funkcjnariuszy bezpieczeostwa uała się Wrcławia by aresztwad niejakieg Stanisława
Rżkwskieg, który kazał się byd klejnym wcieleniem Jana Alfrea Reguły, a w rzeczywistści,
używająceg jeszcze kilku innych nazwisk - Józefa Mitzenmachera, który ficjalnie nie żył 1933 r.
Tym razem nie żył naprawę. Zmarł na kilka tygni prze przybyciem chcących g aresztwad
funkcjonariuszy.
Urzą Bezpieczeostwa Publiczneg p kierwnictwem Stanisława Rakiewicza przeszukiwał
przedwojenne archiwa polskiego kontrwywiadu i plicji. Przeprwaził szczegółwe śleztw,
przesłuchując setki sób, które miały z nim kieyklwiek stycznśd. Wiele z nich aresztowano, wielu
zaginęł w tajemniczych klicznściach. Jak wspmniałem, wytrwale też pszukiwan i niszczono
poszczególne egzemplarze książki Jana Alfrea Reguły.
Nazwisk Józefa Mitzenmachera zniknęł z ficjalnie publikwanych tekstów tyczących histrii
polskiego ruchu robotniczego i nigy więcej miał się w nich nie pjawid. Histrycy partyjni, p
okiem cenzury, przestrzegali skrupulatnie tej decyzji i pewnie niewielu ludzi w Plsce wieziałby
o Mitzenmacherze-Regule i jeg książce, gyby nie zbiegły w kocu 1953 r. na Zachó wiceyrektr X
Departamentu Bezpieczeostwa Publiczneg ppłk. Józef Światł. W następnym roku przed
mikrofonami Rzgłśni Plskiej Raia Wlna Eurpa (wówczas Głs Wlnej Plski) ten wyski
funkcjnariusz bezpieki ujawnił, wśró wielu innych tajemnic partii i sweg resrtu, także tajemnicę
Jana Alfrea Reguły vel Józefa Mitzenmachera. Ot c Józef Światł zeznał prze mikrfnami RWE
wisną 1954 r., zwracając się, wbec rzesz słuchaczy tej Rzgłśni, sbiście Blesława Bieruta:
„Ot jeen z najbarziej fantastycznych wypaków w historii KPP i PPR. Sprawa Mitzenmachera-
Reguły i równcześni e sprawa Ferszta. Leon Ferszt, stary komunista znany doskonale w szeregach
partyjnych, główny skarbnik Kmitetu Centralneg KPP, zstał z polecenia Bieruta aresztowany kilka
lat temu i siedzi w w ięzieniu bez sąu i bez procesu. Aresztowano go jako podejrzanego o prowokacje
i t, że był pwiązany z Janem Alfreem Regułą, autrem jeynej książki ającej prawziwą histrię
KPP do roku 1934. Ferszt zstawił żnę i syna chreg na paaczkę. Kntaktwałem się z żną
i starczałem lekarstw synwi. Ale cóż, syn Ferszta zawsze mówił, że jenym lekarstwem la nieg
jest zwolnienie ojca i jeynym lekarzem mgę byd wobec tego - ja. Przestawiłem t Rmkwskiemu,
pow ieziałem, że nie mgę się z nimi dalej kontaktow ad, b nie mgę ad teg lekarstwa, t jest
w lnści jca. I w bec teg Fejgin zstał tą przyzielny teg kntaktu.
Mitzenmacher był ieowym i wybitnym kmunistą, używa jącym pseunimu Reyk. Pseunim
przybrał sbie skrótu słów, rewlucja, yktatura, kmunizm. Był jenym z najczynniejszych
człnków KPP na ługie lata prze wjną. A w latach trzydziestych, rozpracowany i kłanie
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 5/208
przepatrzany przez KPP, wydelegowany zstał jak jeen z najwybitniejszych i najinteligentniejszych
człnków, mim że samuk, na szkłę knminternwską p Mskwą. Tam zresztą żył przez ługie
miesiące z becną żną Józefa Różaoskieg, yrektra epartamentu śleczeg Ministerstwa
Bezpieczeostwa. Był n wtey razem z Mitzenmacherem na szkle kminternwskiej p Mskwą.
Po powrocie do Polski z Rosji Mitzenmacher-Reyk był w kontakcie z Alfredem Lampe, starymkmunistą i razem z nim zachził Kmitetu Centralneg krajwej KPP. I t utaj zaszeł tajemniczy
w ypaek. Iąc na sptkanie z Alfredem Lampe, Mitzenmacher-Reyk zaginął. W j akiś czas ptem
w Warszawie, w gliniance, znaleziono trupa zamordowaneg ziałacza kmunistyczneg. Jeg jciec
go zidentyfikował i polska policja przedwo jenna głsiła, że t jest właśnie Mitzenmacher -Redyko.
Nielegalna gazeta komunistyczna w Plsce głsiła nekrlg, w k tórym Kmintern wychwalał go jako
bohatera i fiarę plskiej plicji.
A tymczasem kazał się, że Mitzenmacher -Reyk nie tylk nie zginął, ale żył rku 1947. Okazał
się, że był p pr stu agentem plskiej wójki. Przypatrzył się z bliska komunizmowi , pznał g,
przeszeł na wiarę chrześcijaoską i w szeł służby przewjenneg ziału rugieg. Plicja
plska zrbiła mu p prstu fikcyjną śmierd i Mitzenmacher, już jak K wiatkowski, pracow ał
w polskim przedwojennym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Pracwał z naczelnikiem Wydziału
Spłeczn-Politycznego, Bachem i wiceministrem Kaweckim. Mitzenmacher, już teraz Kwiatkwski,
był niewątpliwie najlepszym i najwi ększym znawcą kmunizmu w Polsce. I wtedy to w łaśnie, prze
w jną, w Pznaniu, napisał p pseunimem Jan Alfre Reguła najlepszą i jeyną pr awd ziwą
histrię KPP, przeszł 300-strnicwą, pt. „Histria Kmunistycznej Partii Plski w świetle faktów
i kumentów ”.
Książka ta wywłała sensację i jej pierwsze w yanie zstał wyczerpane w ciągu kilku tygni.
Wkrótce ukazał się wydanie drugie - rozszerzone i uzupełnine. Autr zastrzegał się, że pisząc
o ruchu w Polsce zakonspirowanym i psiaającym swą centralę pza jej granicami - naptykał na
w ielkie trunści w zebraniu materiałów . Mim t pał n w swej pracy grmną ilśd nieznanych
tą szczegółów, zarówno o rganizacji partyjnej, jak też jej ziałaczach i wzajemnych stosunkach
mięzy nimi. Książka wykazywała sknałą rientację autra w szczegółach ruchu kmunistyczneg
w Polsce. W przemwie autr pkreślał, że chce wypełnid pew ną lukę. Szkicuje więc prawziwą
histrię ruchu, który rzwija się w Plsce p ziemią, a któreg histria jest celw fałszowana przez
jego kierownictwo.
Książka przeznaczna była - jak t pisał autr w przedmowie - dla tych robot ników , chłpów
i inteligentów, którzy się uważają za kmunistów i wysługują się ich celm. Przeznaczna była la
tych rbtników, chłpów i inteligentów, którzy w gruncie rzeczy nie mają pjęcia czym jest KPP, jaką
ma histrię i którzy całą swą wiezę komunizmie czerpią z reklamowych, propagandowych
reprtaży ze Związku Swieckieg. P tym w zglęem książka spełniła swe zaanie. Była szerk
czytana przez sympatyków kmunistycznych, którzy z niej tylk wiaywali się szczegółach
ukrywanych przed nimi i o sprawach kmprmitujących kmunistów. Ale stuiwali ją też luzie
zajmujący się kmunizmem teretycznie i baający t zaganienie na pstawie wszystkich
stępnych w Plsce materiałów . Książka Reguły stała się szybk źrółwym i klasycznym niemal
materiałem nauki o komunizmie w Plsce. D ziś mów i się mięzy twarzyszami, że jest t jeyna
prawdziwa książka o K munistycznej Partii Plski rku 1934. Dziś książka ta jest czywi ście
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 6/208
oficjalnie w yklęta i nikt nie ma niej stępu, b autr jej był tym ieowy m kmunistą, który
przestał w ierzyd w komunizm i zaczął z nim w alczyd.
W czasie kupacji Reguła-Kwiatkowski pracował w wywi azie Delegatury Rząu p pseunimem
Dktr. Nie był szefem wywi au, ale był jeg pracownikiem i mżna był g znaleźd w mieszkaniu na
ulicy Koszykowej i Mazowieckiej. Po wojnie w rócił Pznania, później był w Krakowie jako
pracow nik klei paostwowych. W k ocu w yląw ał jak kierwnik w yziału persnalneg w Dyrekcji
Kolei w e Wrcł awiu. Tylk, że teraz nazywał się już Rżk owski. I j ak Rżk owski, czł owy aktywista
PPR-u, zstał w r ku 1947 znaczny przez partię złtym krzyżem zasługi w kolejnictwie.
W czasie pracy mojej w d ziesiątym epartamencie bezpieczeostwa grzebałem się ług
w d kumentach, aby jśd teg, kt jest autrem tej najlepszej książki o KPP, wydanej pod
pseunimem Jan Alfre Reguła. I stwierziłem, p ługich chzeniach, że jest t właśnie
Rżk owski, dawniejszy Mitzenmacher-Redyko, w zglęnie K wiatkowski, który kieyś był prze w jną
rzekomo zamordowany w Warszawi e. Kiey na mój wnisek pracow nicy bezpieczeostwa wyjechali do
Wrcł awi a, aby g aresztwad, kazał się, że na sześd tygni przetem, w 1947 r. zmarł na
gruźlicę, znaczny złtym krzyżem zasługi przez partię.
Dlaczego o tym przypominam towarzyszowi Bierutowi? Dlatego, przede w szystkim, że na trzecim
plenum nie odważył się pad szczegółów t owarzyszm partyjnym. Mówił tylk gólnik owo
o prowokatrach, którzy przez kilkanaście lat w yrzązali szky ruchowi rewolucyjnemu. Ale nie
odważył się powi ezied im teg, że w łaśnie areszt owan Lena Ferszta, stareg kmunistę, awnego
skarbnika KC KPP. Aresztow an g za tak zwaną pr owokację. Oskarżn g t, że w yał n plskiej
policji przedwojennej Mitzenmachera-Redyko, czyli w łaśnie Rżk owskiego, kiedy ten po powrociez Rsji szeł na sptkanie z Alfreem Lampe. Oskarżn g, że w łaśnie lateg Mitzenmacher zstał
zamordowany. A przecież partii i Bierutowi był w iam, że Mitzenmacher nigy nie zstał
zamordowany i że jak Rżk owski był znaczny w roku 1947 przez partię złtym krzyżem zasługi.
Ale mimo to Leon Ferszt siedzi w w ięzieniu, b taka jest prawrząnśd twarzysza Bieruta.”
Tyle Józef Światł, który byd mże mylił się w kilku szczegółach, jak, że twarzał je z pamięci,
w wiele miesięcy p puszczeniu kierwaneg przez siebie urzęu.
Tajemnica Józefa Mitzenmachera, tajemnica książki o dziejach KPP i wreszcie pwjenne próbykmunistów z PPR i później PZPR ukrycia prawy na ich temat zstały więc ujawnine. Kmuniści
w Polsce jednak milczeli nadal. Milczeli też partyjni histrycy. Milczenie na temat Józefa
Mitzenmachera przerwane zstał tylk na chwilę w pierwszym okresie stanu wojennego w Polsce,
gy prasa znajwała się p ttalną kntrlą rzązącej generalicji i nikt nie był w stanie oficjalnie
prstwad klejnych kłamstw i prpaganwych zabiegów. Prasa pziemna nie intereswała się
ziejami kmunistów i nie zabierała na gół głsu w ich sprawach. Wówczas t w tygodniku
„Rzeczywistśd” pjawiły się w kolejnych kilku wydaniach archiwalne rzekom kumenty mające
przestawid Józefa Mitzenmachera jak jeneg z najbardziej cynicznych i zbrniczych zrajców,
zaprzeaneg hitlerwcm, który wyał w ręce Gestap ziesiątki plskich patritów. Ta próba
zyskreytwania Mitzenmachera, miała w intencji autora z tygodnika „Rzeczywistśd” jeszcze
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 7/208
barziej zniechęcid histryków sięgania p te egzemplarze „Historii KPP” J. A. Reguły, które
przetrwały p bierutwsk-radkiewiczowskich „czystkach”.
Prze rzpczęciem lektury, becnej, pierwszej p sześdziesięciu latach reeycji tej książki,
spróbujmy jenak prześlezid życie i ziałalnśd jej autra w spsób barziej uprząkwany
i szczegółwy, niż uczynił t Józef Światł. Pamiętad przy tym należy, iż pstad Józefa Mitzenmacheratczna jest ciągle nieprzebytym murem tajemnicy. Wpływa na t zarówn jeg ziałalnśd
w konspiracyjnych organizacjach i tajnych służbach, jak również kniecznśd ciągłeg zmieniania
życirysu, który zapewne nawet la najbliższych mu sób pzstawał nieznany. Większśd
kumentów, które mgłyby pmóc w ustaleniu jeg tżsamści i klejnych etapów życia, stała
się w ręce bierutwskieg Urzęu Bezpieczeostwa i śla p wielu z nich zaginął. Te zaś, które
pzstały przemieszane są ze spreparwanymi fałszywkami.
Józef Mitzenmacher urził się w 1903 r. w Mławie, w rzinie żywskieg frnala. Jak 15-letni
chłpiec rzpczął pracę w zakłazie tapicerskim. Był t w rku 1918, gy kocząca się I wojna
światwa przynisła Plsce niepległśd, a jencześnie rku, w którym tcząca się w Rosjiblszewicka rewlucja rzszerzała swą włazę na bszary wchzące kieyś w skła imperium
carskieg. Plscy kmuniści skupieni w rganizacji nszącej nazwę Scjalemkracja Królestwa
Polskiego i Litwy przygtwywali się na zwycięstw rewlucji i wcielenie ziem polskich w granice
blszewickieg paostwa. Zapewne już wówczas miał Mitzenmacher jakieś kntakty z miejscowymi
komunistami, skoro w 1919 r. znalazł się w szeregach nwpwstałej (z płączenia SDKPiL i PPS-
Lewicy) Komunistycznej Partii Robotniczej Polski i mim tak młeg wieku pełnił już funkcje
w Sekretariacie Kmitetu Mławskieg tej partii. Gy blszewicy wkrczyli na krótk Mławy,
w lipcu 1920 r., Mitzenmacher witał ich jak sekretarz miejscwej, samzwaoczej Milicji Luwej.
Po wyparciu blszewików z miasta zstał aresztwany przez plską żanarmerię plwą. W areszcie,
mim ciążących na nim pważnych zarzutów zray jczyzny, przesieział jeynie 6 tygni. Byd
mże zbiegł, gyż w wa miesiące później figurwał już w pruskich kartotekach policyjnych jako
człnek Kmunistycznej Partii Niemiec (KPD) na terenie Prus Wschnich. Tam też szybk zyskał
zaufanie miejscwych kmunistów, pełniąc w 1921 r. funkcję instruktora Krajowego Komitetu Prus
Wschnich KPD. Aresztwany wkrótce ptem przez plicję pruską zstał wyalny pza granicę
paostwa, nie Plski jenak, lecz na strnę blszewicką. Z rekmenacją niemieckich kmunistów,
z Prus Wschnich uał się Moskwy i zgłsił chtnicz w szeregi Armii Czerwnej. Walczył na
frontach rosyjskiej wjny mwej, gzie wykazad musiał niezwykły zapał rewlucyjny. Fakt, iż we
wrześniu 1922 r. skierwany zstał z frontu na moskiewski tzw. Komunistyczny Uniwersytet Zachodu,
na któreg czele stał Julian Marchlewski - jest na t wymwnym wem. Równcześnie, jak
stuent teg Uniwersytetu stał się człnkiem „biura polskiego” przy Komitecie Centralnym
Kmunistyczneg Związku Młzieży w Moskwie.
Plscy kmuniści w Związku Swieckim wysk cenili jeg talenty i mżliwści, nakazując mu
pwrót Plski i pmc przy twrzeniu kmunistyczneg ruchu młzieżweg. Nie wiemy jakie
piastwał w nim funkcje. W każym razie w 1925 r. uczestniczył jak elegat Plski na tajnej
mięzynarwej knferencji młzieży kmunistycznej, która zwłana zstała w Morawskiej
Ostrawie. Psługiwał się już wówczas knspiracyjnym nazwiskiem Mieczysław Reyk. Czeska plicja,
która wpała na śla tej inicjatywy, aresztwała wśró wielu innych przybyłych Mrawskiej
Ostrawy, także Józefa Mitzenmachera-Reyk. Ksztwał g t 8 miesięcy czeskieg więzienia.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 8/208
Wydalony do Polski, w bawie prze klejnym aresztwaniem, tym razem przez plską plicję,
skierwany zstał przez Kmitet Centralny KPRP z powrotem do Moskwy jako delegat Polski
w kierwnictwie Mięzynarówki Kmunistycznej Młzieży.
P kilku miesiącach wrócił jenak Plski. W paźzierniku 1926 r. pełnił już pwiezialne funkcje
w Krajowym Sekretariacie Komunistyczneg Związku Młzieży Plskiej (KZMP). Przez jakiś czas stałna czele zagłębiwskiej rganizacji KZMP, pod przybranym nazwiskiem Urban.
W 1927 r. przebywając w partyjnej misji w Warszawie zstał aresztwany. Znalezine przy nim
kumenty świaczyły, iż należy ścisłeg kierwnictwa partii kmunistycznej, c wpłynęł na
stosunkowo wysoki wyrok, jaki otrzymał w tczącej się przeciwk niemu sprawie - 6 lat więzienia. Byd
mże wzięt też p uwagę jeg ziałalnśd w Mławie w czasie fensywy blszewickiej. Przeszeł
przez Pawiak, Rawicz i Wrnki. Więzienie puścił jenak wcześniej, już p 4 latach, wisną 1931 r.
I znów, jak wukrtnie pprzeni, p zwlnieniu z więzienia, natychmiast puścił Plskę, uając się,
po raz trzeci, do Moskwy. W uznaniu jego wiedzy ideowej i świaczeo, kierwnictw KPP w Mskwie zaprpnwał mu prwazenie wykłaów na szkleniach partyjnych dla KPP-owskiego
aktywu, przeznaczonego do agenturalnej pracy w kraju. W czerwcu 1932 r. uczestniczył w obradach
ostatniego, VI Zjazdu KPP, który, jak wszystkie pprzenie, bywał się w stolicy sowieckiego
paostwa. Zaraz ptem pwrócił kraju.
Ten niezwykle aktywny - jak wiad - ziałacz kmunistyczny rzpczął jenak w tym czasie
współpracę z plską plicją (ściślej z Departamentem Politycznym przedwojennego MSW). Jak do
teg szł i jakie były mtywy Mitzenmachera, zisiaj nie wiam i prawpbnie nigy się
teg nie wiemy. Jeg późniejsza ziałalnśd świaczy, iż zwrtu knał raczej z pobudek
iewych, niż finanswych. Najwyraźniej zrażny kmunizmu zecywał się ad swją bgatąwiezę na rzecz walki z nim. Omówił jenak ziałalnści agenturalnej, tzn. pzstawania w ruchu
komunistycznym i jenczesnej współpracy z plicją. W tej sytuacji plicja przygtwała jeg fikcyjną
śmierd. We wrześniu 1933 r. znaleziono w gliniankach, we Włchach p Warszawą, spreparwane
zwłki - które ficjalnie zientyfikwan jak ciał Mieczysława Reyki, czyli Józefa Mitzenmachera.
Mistyfikacja pwiła się, a komunistyczna prasa - jak wspomina o tym Józef Światł, zamieściła
nekrlgi infrmujące o tragicznym zgnie sweg wybitneg ziałacza.
On sam tymczasem, z nwwyrbinymi kumentami na nazwisk Józef Kamioski, siał
w Bydgoszczy i nminalnie rzpczął pracę w Dyrekcji Klejki Wąsktrwej. W rzeczywistści niemal
cały swój czas przeznaczył na pisanie ukumentwanych ziejów partii, którą właśnie puścił, a którą pznał aż nat brze. W kwietniu 1934 r. ał gtwą książkę ruku. Pierwsze jej
egzemplarze trafiły na półki księgarskie już p wóch miesiącach. W ciągu następnych tygni nakła
zstał całkwicie wyczerpany. Józef Mitzenmacher pracwał już jenak na klejnym, rzszerznym
i pprawinym rugim wyaniem, które ukazał się w kocu 1934 r. i podobnie jak pierwsze szybko
zniknęł z księgaro. W szeregach KPP, zwłaszcza w łnie kierwnictwa partii, przebywająceg
w Moskwie - zawrzał. Pbnie w centrali Mięzynarówki Kmunistycznej i wśró człnków
Biura Plityczneg Wszechzwiązkwej Kmunistycznej Partii Blszewików, na czele z Józefem
Stalinem. Książka J. A. Reguły słaniała najściślej skrywane tajemnice nie tylk KPP, także całeg
mięzynarweg ruchu kmunistyczneg, gząc g w najbarziej czułe miejsce. Nikt jenak nie
łączył nazwiska „Reguła” z Józefem Mitzenmacherem, który - jak przecież sązn - nie żył wielumiesięcy.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 9/208
Klejne lata życia Józefa Mitzenmachera, ówcześnie Józefa Kamioskieg, trun twrzyd.
Wiam, że nabył niewielkie gsparstw rlne w Słosku kł Inwrcławia i że pwtórnie żenił
się z Wiktrią Berych, której rzice pmagali mu prwazid śwież zakupine gsparstw.
Wiam też, że twarcie wówczas manifestwał swą religijnśd i przywiązanie Kściła
Rzymsko-Katlickieg. Byd mże ficjalnie zmienił wyznanie, chd nie wykluczne, że czynił t jeynie
la lepszeg zaknspirwania swjej tżsamści. Kupn gsparstwa mgł świaczyd o jego woli
ostatecznej rezygnacji z aktywnści plitycznej, p wypełnieniu swistej misji, za jaką musiał uważad
napisanie histrii KPP. Dla plicji był jenak zbyt cennym ekspertem spraw kmunistycznych by
pozostawiono go w spokoju.
W 1937 r., gdy Stalin przystąpił metyczneg mrwania plskich kmunistów w Rosji
i przygtwywał się całkwiteg rzwiązania kmórek partyjnych w Plsce, Józef Mitzenmacher-
Kamioski ściągnięty zstał Warszawy. Chził o t, by na miejscu służyd mógł swym
świaczeniem tajnym plskim służbm, które przygtwad się musiały nwych zaao
w związku ze zmianami w Rosji i knwaniami Stalina. Wiam, iż zamieszkał w kamienicy przy ul.
Grchwskiej 69 i że aktywnie ziałał w Stwarzyszeniu Mężów Akcji Katlickiej przy parafii Bżeg
Ciała na Grchwie. Fakt, iż zgził się zamieszkad w Warszawie, gzie ptencjalnie przebywał też
wielu jeg awnych partyjnych twarzyszy, świaczy, iż starannie zmienid musiał swją
pwierzchwnśd. Byd mże przeszeł rzaj peracji plastycznej - chd nie ma na t wów.
Wyaje się jenak mał prawpbne, by bez takiej raykalnej zmiany pzstawał przez klejne
lata nierozpoznany i t mieszkając na stałe w Warszawie.
Hitlerwski najaz na Plskę i sowiecko-niemiecka okupacja kraju znów pchnęła g ziałalnści
knspiracyjnej. Nie wiemy kłanie kiey. Z pewnścią jenak w płwie 1942 r. czynny był
w służbach specjalnych Delegatury Rząu RP i Armii Krajowej. W styczniu tego roku, na polecenie
Mskwy, reaktywwan partię kmunistyczną na ziemiach plskich, p nazwą Plskiej Partii
Rbtniczej, której jenym z kierunków ziałalnści był enuncjwanie na Gestap
najaktywniejszych ziałaczy i żłnierzy niepdległściweg pziemia antyhitlerwskieg. Obrna
prze tą, zakrjną na szerką skalę, akcją musiała byd szczególnie uwzglęnina w pracach wywiadu
Armii Krajowej - a Józef Mitzenmacher był barz w nich przydatnym ekspertem.
Nieptwierzne wyają się niesienia o jeg aresztwaniu przez Niemców i wywiezieniu do
więzienia w Białymstku. Wiam natmiast, iż kniec wjny zastał g, p znów zmieninym
nazwiskiem - Roszkowski i w Krakowie. Zaraz po „wyzwoleniu” pracwał tam w Dyrekcji Okręgwej
Klei Paostwwych i właśnie w Krakowie, w kocu 1945 r., zstał aresztwany przez funkcjonariuszy
UB. Aresztwanie miał jenak charakter rutynwy i pzstawał bez związku z jeg zraą sprawy
komunistycznej. Zapewne jednak ze starego nawyku, natychmiast po zwolnieniu z aresztu puścił
Kraków i uał się Wrcławia, gzie także znalazł zajęcie na klei. I tu zaczyna się statni już,
a jencześnie najmniej knsekwentny etap niezwykłeg życia Józefa Mitzenmachera. Jeg
nieracjnalne pstępwanie w tym kresie trun bwiem wytłumaczyd. Mżna zrzumied, iż jak
barz mły człwiek zaraził się kmunizmem i pstanwił pświęcid życie jeg ieałm. Jeszcze
lepiej mżna zrzumied laczeg p kilkunastu latach przucił swych twarzyszy i zaczął z nimi
walczyd, gy przeknał się, jak te ieały ległe są rzeczywistści. Brak jenak lgicznego
wyjaśnienia pstępwania Mitzenmachera p przyjeźzie, w kocu 1945 r., Wrcławia, kiey t
zecywał się pnwnie na ziałalnśd w ruchu kmunistycznym. Kłóci się t bwiem z lgiką,
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 10/208
której czekiwad by należał wyskiej klasy knspiratra, którym przecież - siłą rzeczy - był. Lgika
ta zaś nakazywałaby usunięcie się w cieo: zniknięcie luzim - a zwłaszcza kmunistm - z oczu.
Mitzenmacher pstępuje jenak inaczej. Zmienia wprawzie pnwnie nazwisk - tym razem na
Stanisław Rżkwski, ale natychmiast wstępuje PPR-u i bez reszty aje się pracy w Związku
Zawwym Klejarzy, bejmując w nim, już p rku, funkcję sekretarza Zarząu Okręgweg. Mimzaawanswanej chrby płuc nie rezygnuje też z aktywnści zawwej i partyjnej. W pczątkach
1947 r. jest już zastępcą kierwnika Wyziału Kar wrcławskiej Dyrekcji Okręgwej Klei
Paostwwych, przy kazji trzymując złty krzyż zasługi, a zaraz ptem wybrany zstaje człnkiem
egzekutywy Kmitetu Miejskieg PPR we Wrcławiu.
W tym samym czasie ekipa dochodzeniowa w Ministerstwie Bezpieczeostwa Publiczneg p
kierwnictwem ppłk. Józefa Światł intensywnie prwaziła chzenie w celu ustalenia
prawziwej tżsamści Jana Alfrea Reguły, autra książki o KPP. Przesłuchania byłych ficerów
i wysokich urzęników przewjenneg MSW-u, m. in. główneg kntaktu Mitzenmachera w tym
resorcie - Dyrektra Departamentu Plityczneg MSW, Kaweckieg, pzwliły na twrzenieziałalnści Mitzenmachera p jeg fikcyjnej śmierci w 1933 r. i ustalenie kolejnych używanych przez
niego nazwisk - aż mmentu gy, jak Rszkwski, wypuszczny zstał w 1945 r. z krakowskiego
aresztu.
Pwiązanie Mitzenmachera-Reyk, J. A. Reguły, Urbana, Józefa Kamioskieg i Roszkowskiego
z pepeerwskim aktywistą Rżkwskim z Wrcławia, był już tylk kwestią czasu. Gy w lutym
1948 r. grupa funkcjnariuszy bezpieki uała się z nakazem jeg aresztwania Wrcławia, Józef
Mitzenmacher spczywał już jenak na cmentarzu, w kwaterze zasłużnych bjwników plskieg
ruchu robotniczego. Zmarł na gruźlicę kilka tygni przetem - 30 grudnia 1947 r., w wieku 44 lat.
Oajemy więc, p 60 latach, w ręce czytelników trzecie wyanie książki, której autrem jest jena
z najbarziej tajemniczych pstaci najnwszych ziejów Plski. Bez wzglęu na mralną cenę jeg
ziałalnści należał n niewątpliwie luzi, którzy w czuwalny spsób wpłynęli na lsy kraju, a o
któreg rli wiezieliśmy tej pry tak niewiele. W przeciwieostwie jenak licznych czytelników
jeg książki w płwie lat trzyziestych, przystąpid becnie jej lektury mżemy z wiezą
o prawziwej tżsamści autra. Nawet jeśli ta wieza pzstaje jeszcze alek niepełna. Z całą
bwiem pewnścią ziałalnśd Józefa Mitzenmachera winna stad się przemitem rzetelnych
historycznych baao. Chd sązid mżna, iż całej o nim prawy nie a się już nigy ustalid.
Przygtwując ruku becną eycję książki J. A. Reguły pieraliśmy się na II jej wyaniu z 1934 r.wprwazając jeynie rbne pprawki, plegające na językwym uwspółcześnieniu niektórych
terminów.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 11/208
Przedmowa do drugiego wydania z 1934 r.
Pierwsze wyanie mjej pracy uległ już w ciągu kilku tygni zupełnemu wyczerpaniu, co najlepiej
chyba świaczy o jej wielkiej użytecznści i celowości. Mim, że Kmunistyczna Partia Plski liczy już
15 lat istnienia, tą nikt jeszcze nie napisał jej histrii; nie zbyli się na t nawet sami kmuniści,
lateg też pzwliłem sbie nazwad swój zarys, czy przyczynek historyczny, „Histrią
Komunistycznej Partii Polski”.
Na pewne nieciągnięcia i nieznaczne luki, jakie mgły pwstad przy pracwaniu tego przedmiotu,
wpłynęł szereg przyczyn, czyst technicznych: chzi przecież o ruch zakonspirowany, przy tym
psiaający centralę pza granicami Plski. W pracy swjej starałem się ad czytelnikowi obraz
ziejów i kumentów ruchu kmunistyczneg w Polsce w takim ujęciu, aby stały się ne
zrzumiałymi la wszystkich. Naptykałem tu, czywiście, na wielkie trunści, gyż yspnwałem
głównie ntatkami i pamiętnikami jeneg z więźniów plitycznych - który ngiś był wybitnym
ziałaczem kmunistycznym, a pnat materiałami sprawozdawczymi ze zjazów, knferencji etc.;
KPP bwiem nie zbyła się nawet na pwierzchwny a biektywny szkic swych ziejów.
Tłumaczy się t przee wszystkim absolutnym brakiem własnych traycji w tym ruchu, brakiem
samzielnści nie tylk rganizacyjnej, ale także plityczn-ideologicznej. Komunistyczna Partia
Plski była zawsze tylk biciem Mięzynarówki Kmunistycznej, a raczej Wszechzwiązkwej
Komunistycznej Partii blszewików. Na kniec, zagłębianie się w dzieje swej partii nie jest dla
kmunistów rzeczą przyjemną, b zieje te sprowazają się ługieg pasma klęsk, urzmaicneg
wstrętnymi nieraz w swych metodach walkami zewnętrznymi i kłótniami. Dtyczy t zresztą
wszystkich poza rosyjskich partii Kominternu - Komunistycznej Partii Polski jednak w szczególnym
stopniu.
Nat trzeba przyznad, że jest t histria wyjątkw nieprzyjemna, histria ruchu, który w takich
Niemczech na przykła przez szereg lat był la jenych wcieleniem wszystkich ich ieałów, la innych
- potwornym niebezpieczeostwem, ruchu, który tczył krwawe boje o Saksnię, Węgry, Bawarię,
Włchy, Bułgarię, Estnię, ruchu, który przelewał ptki krwi, lub sam w nich tnął, który
wyprukwał ciekawą literaturę „naukową” i polityczno-beletrystyczną, a w Polsce tymczasem nie
zbył się właściwie na nic. Cała „bojowo-bohaterska” ziałalnśd Kmunistycznej Partii Plski t
parę bezmyślnych wyczynów terrorystycznych, parę prób rzruchów, parę afer szpiegowskich etc.
Pozycja KPP w mięzynarwym kmunistycznym świecie literack-naukwym jest barz nikła.
Dajmy jeszcze niesłychany brak kntaktu KPP z rzennie plskim spłeczeostwem, a cała histria
tej partii nabierze zabarwienia swoistego.
Wiem brze, że znaczna częśd spraw i sprawek „wielkich ludzi” z KPP, pisana przeze mnie, bęzie
stanwiła interesujący materiał nie tylk la przeciętneg bywatela Rzeczypsplitej, ale stanie się
czymś interesującym i dla wielu człnków Kmunistycznej Partii Plski, głównie tych ze sfer
rbtniczych, którzy celw nie są puszczani różnych tajemnic partyjnych.
Znajmśd tych niezbyt sławnych ziejów KPP jest mim wszystk niezbęna la każeg bywatela
interesująceg się plityką. Kmunizm „polski” jest nicścią; spreparwany zstał alek pza naszą
granicą i tam żywiany jest sztucznym życiem, czyha n jenak, wraz z komunizmemmięzynarwym i ze swą centralą w ZSRR, na każy przejaw słabści naszeg rganizmu
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 12/208
paostwowego. Nadto jest to ruch - o znacznych mżliwściach ptencjalnych szerzenia się na naszym
gruncie - leżą ne w rzmaitych pwikłaniach gsparcz-spłecznych, w ciemnocie, w istnieniu
wreszcie pewneg setka lunści barz słab związanej z naszą ieą paostwwą i z kulturą
eurpejską w ogóle.
Pracę swą przeznaczam w znacznej mierze la tych rbtników, chłpów czy inteligentów, którzy„są” kmunistami lub za takich się uważają i wysługują celm KPP, w gruncie rzeczy nie mając o tej
ostatniej właściweg pjęcia, całą swą wiezę o komunizmie czerpiąc z reklamwych reprtaży
z ZSRR itp. źróeł. Ze specjalnym naciskiem plecam pracę swą wszelkieg rzaju ziałaczm
bzów lewicwych, ale stjących przecież na gruncie paostwwści plskiej, bzów, wśró których
na tle kryzysu, jaki przeżywają, pczynały statni kłatad się myśli o współpracy z „plską”
ekspzyturą WKPb.
Autor
Warszawa w sierpniu 1934 r.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 13/208
Rozdział I
Treśd: Stsunek KPP przeszłści. Rla marksizmu w Plsce. Rzwój plskieg przemysłu a klasa
rbtnicza. Supremacja ążnści wyzwolenia narodowego nad wyzwoleniem socjalnym. I
„Proletariat” i jeg charakter plityczny. Przywócy „Proletariatu”: Waryoski, Kunicki, Dicksztajn.
Prąy narwe w „Proletariacie”. Dlaczeg kmuniści zapmnieli „Proletariacie”. Związek
Rbtników Plskich i jeg znaczenie. Wpływy „eknmistów” rsyjskich na rbtników plskich.
Socjal-Demkracja Królestwa Plskieg i Litwy, jak bezpśrenia pprzeniczka KPP. Likwiacja
przeszłści SDKPiL przez Warskieg i rugowanie „luksemburgizmu” przez bolszewizm-leninizm. Stalin
wbija statni gwóźź w trumnę SDKPiL. Ppieranie SDKPiL przez Lewicę Niemiecką S-D.
Charakterystyka grupy kierwniczej SDKPiL. Pparcie rzłamu w SDKPiL (1913 r.) przez blszewików.
„Rzłamwcy”, jak prtplaści becneg kierwnictwa KPP. Przeszczepianie na grunt polski
rosyjskiego bolszewizmu. Walka Warszawskiego i kmunistów krajwych z komunistami polskimi
w Rosji. Wybielanie SDKPiL przez III Zjazd KPP. Napiętnwanie Warskieg, jak renegata. Rewizja
luksemburgizmu i przeszłści Lewicy PPS. Nieszczęsna rla PPS - Lewicy. Niepległśd Plski -
grbem la Lewicy PPS. Usiłwania Warskieg w kierunku poprawienia jej opinii. Socjalistyczne
partie mniejszści narwych, jak źróła zasilające KPP. W przemwie wspmniałem, że Kmunistyczna Partia Plski nie psiaa własnych traycji,
szczególnie traycji plskich, chciaż bynajmniej nie znacza t, że pwstała na w dniu 16 grudnia
1918 r. ni stą ni zwą i nie miała już swich sławnych lub niesławnych pprzeników. Z przeszłści
historycznej partia ta zatrzymała tylk te pierwiastki, które becnie ptrzebne są la celówutylitarnych, a w pierwszym rzęzie la usprawieliwienia racji istnienia becneg kierwnictwa raz
te, które w taki czy inny spsób pzwalają się nagiąd ielgii czysteg - leninowsko-
stalinowskiego bolszewizmu.
Dla bliższeg pznania Kmunistycznej Partii Plski nie jest tey ptrzebne szczegółwe zagłębianie
się w histrię ruchu, na tle któreg na wyrsła, wystarczy bwiem pbieżne wejrzenie w histrię
socjalizmu polskiego i na pewnym odcinku w histrię światweg kmunizmu, a wyjaśni nam, że
plski kmunizm nie był pzbawiny nieprzumieo zarania sweg istnienia, z rugiej zaś strny
stwrzy nam ciekawą tezę, iż współczesny plski ruch kmunistyczny przestawia p prstu klnię
rosyjskiego bolszewizmu.
Rzwój scjalizmu plskieg szeł p innej linii niż scjalizmu w Eurpie Zachniej; różnica
wypływała ze specjalnych warunków plitycznych kraju, pzbawineg własnej paostwwści, alej,
z odmiennej struktury gospodarczo-spłecznej Plski, wreszcie ze specjalnych traycji histrycznych.
Nasz ruch robotniczy w pierwszym rzęzie stanął twarzą w twarz wobec nie „klasowego wroga”, lecz
bceg włacy Plski, wyzyskująceg g także materialnie. Dad musimy, że carat rsyjski nsił
się wszelkich pstulatów rbtniczych z wyjątkwą brutalnścią i niezrozumieniem. Dlatego
głównymi zaganieniami, nurtującymi świat pracy w Polsce w wych czasach, aż r. 1918, stają się:
nie walka klasowa, a ążenia wyzwlenia narwego, walka narodu z ptrójnym najeźźcą,
w pierwszym rzęzie z najkrutniejszym spśró nich - najeźźcą mskiewskim. Dla marksistów byzisiejszej brzmi t mże niec ziwnie, jenak szereg zarzeo kresu 1918 r. wskazuje, że
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 14/208
jutrzenka wlnści mcniej przyświecała rbtnikwi plskiemu, niż klaswe pstulaty. Klasycznym
zresztą przykłaem należyteg ceniania wlnści plitycznej mże byd nawet plityka
blszewików, tych najknsekwentniejszych marksistów (c prawa knsekwentnych aż absuru)
w krajach kolonialnych i okupowanych przez mocarstwa imperialistyczne. Tam walka o wyzwolenie
narwe zupełnie ficjalnie uznana jest przez ktrynę kmunistyczną za główny cel, p zbyciu
któreg pier ma nastąpid uprząkwanie stsunków spłecznych. Taką plitykę prwaził Stalin
w Chinach w latach 1925-1927.
Marksiści plscy aż czasu pwstania Plskiej Partii Scjalistycznej (1892 r.) teg czywisteg faktu
nie strzegali, alb wiząc - nie rzumieli. Pewien refleks rzuca na t uża ppularnśd Marksa
i marksizmu w Plsce tylk właśnie z tych przyczyn, że zarówn Marks, jak i Engels ze wzglęów
plitycznych, bęąc wrgami caratu, głównej wówczas siły reakcyjnej w Europie - byli grącymi
zwlennikami niepległści Plski, tej sp zabru rsyjskieg.
Pkła zjawiska teg typu plega na śd pwlnym frmwaniu się naru plskieg, jak
świamej siebie całści. Ucisk i wyzysk spaał wówczas przeważnie na prletariat fizyczny, którystanwił grmny czynnik pzycji i walki z okupantem „Priwislinja”. Obok proletariatu bardzo
ruchliwą była również szlachta, staczająca się rli inteligencji czy półinteligencji, ziejąca wielką
nienawiścią ciemiężców. Śrwisk inteligenck-szlacheckie wykazywał wówczas użą
sympatię la warstw luwych, przeknane, że awna Plska upała na skutek pniżenia tych
warstw. Już stara „demokracja szlachecka” z wielką siłą wysunęła pstulat wyzwlenia i podniesienia
chłpa; później Józef Piłsuski i jeg współpracwnicy, zapznawszy się z socjalizmem zachodnim,
uznali, że na czł warstw luwych wysuwa się rbtnik z fabryki, jak ich częśd najaktywniejsza -
a kncepcja taka stała się kamieniem węgielnym przy pwstaniu w 1892 r. Polskiej Partii
Socjalistycznej.
Marksizm napłynął Plski z Niemiec, Francji, Szwajcarii i stą najczęściej pchzi jeg swiste
zabarwienie antyplskie, kultywwane przez pewien łam stuentów plskich i żywskich,
stuiujących wówczas na uniwersytetach rsyjskich, gzie, wbec hyy reakcyjnej caratu,
najskrajniejsze prąy i terie miały zwlenników. Duż c prawa z tej plskiej młzieży, która
przejęła wiarę markswską, rbił t świamie czy pświamie, wierząc, że p naprem
socjalizmu carat runie, a z jeg upakiem zaświeci jutrzenka swby la Plski; wszystk zaś c
tej wymarznej plskiej wlnści prwaził, był la tej bezmnej - w rzumieniu Żermskieg -
młzieży i inteligencji dobre i słuszne. Wiele pamiętników i kumentów z ówczesneg kresu
wskazuje na to najdobitniej.
Scjalizm plski koca XIX w. był na najlepszej rze przetwrzenia się w ruch patriotyczno-
spłeczny, uznający istnienie klas spłecznych i ich antagonizmy, jako fakty obiektywne i szkodliwe,
które należy zlikwiwad rgą przebuwy ustrju gsparczeg - t zaś musi byd ziełem nie
jakiegś abstrakcyjnego „proletariatu”, lecz ludzi dobrej woli z różnych warstw i mże byd
urzeczywistnione tylko w ramach sweg narweg paostwa. Jencześnie atli, równlegle
socjalizmu z cieniem sentymentu narweg, ugruntwuje się wówczas u nas socjalizm innego
typu, który statecznie krystalizuje się właśnie w Komunistycznej Partii Polski - socjalizm niepolski,
kosmopolityczny, o terrorystyczno-rewlucyjnym prgramie przebuwy spłecznej. Ten statni
znajuje grących zwlenników w śrwisku getta i pewnej części plskiej inteligencji pległej
wpływm rsyjskiej kultury teg stpnia, że znalazła się na właściwie pza nawiasem plskści.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 15/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 16/208
jeśli chzi o jeg beznarwśd, która tak charakterystyczną jest la żywskiej inteligencji wych
i zisiejszych czasów.
Duż spśró człnków „Proletariatu” przeszł później bzu niepległściweg, szczególnie
Plskiej Partii Scjalistycznej, nieznaczna zaś ilśd - do Socjal-Demkracji Królestwa Plskieg
i Litwy, a później kmunistów. P ziś zieo tkwi w Komunistycznej Partii Polski jeden z„okazalszych” przestawicieli inteligentów prletariatczyków, Feliks Kn, płytki krzykacz żywsk-
plski, człwiek z charakterem w stsunku caratu, ale zupełny lizus i bez gnści w stosunku do
blszewików, zwłaszcza w okresie po 1919 r. I teg kmuniści zbyli z śd znacznym truem. Feliks
Kon po powrocie z Syberii, gzie znalazł się jak zesłaniec, wszeł pczątkw PPS, pręk jenak
z niej się wyłamał, birąc uział w rzłamie tzw. PPS-Lewicy (1907-1908), która zajęła stanwisk
antyniepległściwe. Z wybuchem wjny światwej Kn stał się na chwilę patritą i rzpczął
prpaganę za niepległścią i Leginami, zwalczając przewrót blszewicki. D 1919 r. Kon
występuje razem z mieoszewikami przeciwk blszewikm i dopiero w r. 1920 pgził się z nimi,
gdy w czasie najazu Armii Czerwnej na Plskę, bolszewicy mianowali go komisarzem (ministrem)
światy w grteskwym, tymczaswym rzązie rewlucyjnym Plski (Rewkm), który utwrzny
zstał w Białymstku. Dziś Feliks Kn grywa rlę raczej marinetki, afiszującej się swą siwą brą
i dramatycznymi zdlnściami ratrskimi, które kmuniści skrzętnie eksplatują.
Feliks Kn, ad musimy, jest baj jeynym z kmunistów plskich, który pamięta o rocznicach
„Proletariatu”, bo w góle „I Proletariacie”, o tych pierwszych pionierach socjalizmu w Polsce,
kmuniści p prstu zapmnieli. Rcznice stracenia czterech jeg przywóców: Kunickieg,
Bardowskiego2, Pietrusioskieg i Ossowskiego (28.I.1886 r.) świętują ziś pepeswcy wszystkich
łamów, a wśró PPS (tzw. CKW) kult „I Proletariatu” jest szczególnie mcny, gy natmiast wśró
kmunistów jest n rzeczą bjętną. Tłumaczy się t ich żarliwym patrityzmem rsyjskim. Byłby
wielkim nietaktem, a mże nawet herezją, wbec prletariatu rsyjskieg, tej awangary
prletariatu świata, chwalenie się, że plscy rbtnicy mieli partię rewlucyjn-scjalistyczną już
wtey, gy rsyjski ruch rbtniczy był jeszcze w pwijakach. Dlateg też „I Proletariacie”
kmuniści w kresie lat całych słwem nie pisnęli, w bawie, aby nie pmniejszyd „zasług”
historycznych rosyjskich blszewików la plskieg prletariatu. Więcej, czy nie brzmi t wprst
paraksalnie, że kmuniści, przy swim zacięciu prukwania wyawnictw (wystarczy strajk
100 rbtników w jakiejś Pipiówce, aby natychmiast ukazała się ezwa, zawierająca prawie zawsze
te same frazesy), o „Proletariacie” nie napisali żanej publicznej enuncjacji. Wizimy z teg, że nawet
w cenie histrii zależnśd kmunizmu plskieg Mskwy występuje barz mcn.
Fakt powstania „Proletariatu” w czasie, gdy w Rosji partii robotniczej w góle jeszcze nie był3,
sprawia częst nie laa kłpt kmunistycznym quasi histrykm. Tłumaczą t jenak rzekm
wcześniejszym rzwjem przemysłu w Kngresówce i brakiem jego w Rosji, co znowu jest
w sprzecznści z pracą sameg Lenina, który przecież uwnił, że rzwój przemysłu rsyjskieg
atuje się koca XVIII w. Histrycy ci, jeżeli kieyklwiek zmuszeni są mówid lub pisad
„Proletariacie”, t piszą wyłącznie o jeg... błęach, b bez błęów na świecie jest jeynie
2 Osbistśd ciekawa i szlachetna: Rsjanin, sęzia śleczy w Kaliszu, szczerze zżyty z krajem, w którym się
znalazł, teśd Waryoskieg, akcentwał n silnie plski charakter swej partii. 3
W Rosji dopiero w r. 1893 powstaje pierwsza konkretna grupa socjalistów-marksistów p nazwą„Oswbżienije Trua”, w której współpracwali: W. Zasulicz, P. Akselr, Dejtz, Plechanw, z młszychwiekiem ziałaczy - Martow-Cederbaum i Lenin.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 17/208
bolszewizm. W ogóle zaś barz ptężny setek kmunistów w Plsce słwnie nic nie wie
„Proletariacie”.
„I Proletariat” pał w kocu 1885 r. p cisami rsyjskiej żanarmerii; kilku jeg wzów zginęł p
bhatersku na stkach warszawskiej Cytaeli lub jak Waryoski w „kamiennym worku” Szlisselburga.
Mim, że nie walczyli ni o niepległą Plskę, wielu z nich zasłużył sbie na bre wspmnienia; w okresie okropnego upadku ducha i serwilizmu, śmierd ich była jeynym głsem prtestu przeciwk
dzikiej tyranii Hurki. D Waryoskieg mżna zastswad słwa Żermskieg z „Róży” - „ on nie nasz,
usza jeg własną izie rgą, t wyeptaną plską szsą, t szerkim sybirskim gściocem,
pzstanie koca sam”, sam w każym razie nie w kompanii z dzisiejszymi jurgieltnikami Stalina.
Po upadku „I Proletariatu” historia ruchu socjalistycznego („komunistycznego”) w Polsce przez lat
kilkanaście 1887 r. nie obfituje w mmenty ciekawe. Ogniskwał się n w tzw. „II Proletariacie” -
organizacji raczej uczniowsko-studenckiej i w Związku Rbtników Plskich. Obie były tylk
refleksami ówczesnych ruchów rsyjskich, nabierających wtey aktywnści. Plscy rewlucjniści
niesmacznie naślawali ówczesnych rsyjskich, nawet - i t głównie - ich zewnętrzną strnę, nszącługie bry, włosy i rubachy bez krawatów.
„II Proletariat” wyał paru ucznych i publicystów nieprzeciętnej miary, jak: wielkieg scjlga
i antrplga Luwika Krzywickieg lub Luwika Kulczyckieg, sknałeg znawcę ktryn
politycznych
Niewiele lepiej od „I Proletariatu” utrwalił się w pamięci zisiejszych kmunistów ich rugi
pprzenik, którym jest Związek Rbtników Plskich, jaki istniał w latach 1889-1892. Była t
organizacja prawie wyłącznie rbtnicza, występująca przeciwk spiskm i terrrwi, rganizwała
akcje eknmiczne, stanwiące dzisiaj główny punkt ciężkści taktyki kmunistycznej. ZwiązekRbtników Plskich mże by chlubnie zapisany zstał na kartach ziejwych kmunizmu plskieg,
gyby nie fakt, że ielgia jeg miała uż wspólnych cech z ideologią rsyjskich tzw.
„eknmistów”, sprwazających cały prgram scjalistyczny prgramu cziennej walki
robotnika o byt i jeg uświamienie plityczne, kłaając bezpśrenie walki plityczne na kres
późniejszy. „Eknmiści” ci stali się później, na „nieszczęście” kmunistów plskich, prttypami
mieoszewików, z którymi Lenin tczył strą walkę, wyrastając na wspaniałeg, zabójczeg
polemistę4. Z teg też pwu kmuniści „nasi” nie lubią wspminad o Związku Rbtników Plskich.
O ile znajzie się stu kmunistów w Plsce, którzy cś o tym Związku wiezą, t bęzie cu nie laa,
ale i ci wiezied się mgli o nim z pracy Perla-Resa lub Mazowieckiego-Kulczyckiego.
Związek Rbtników Plskich ał kmunistm wóch wybitnych wzów - Juliana Marchlewskiego
(Karskiego) i Alfa Warszawskieg (Warskieg), chciaż baj później, pmim, że egrali
w kmunizmie wielką rlę, zstali statecznie „skompromitowani” za niezgnśd z czystym
bolszewizmem; jeden po cichu, a drugi z trzaskiem i wrzaskiem. Z pamięci kmunistów i historii KPP,
Marchlewski i Warski zstali wykreśleni.
Dr Julian Marchlewski (umarł w 1926 r.) był śd ciekawym typem w ruchu rewlucyjnym. Pchził
ze zubżałej rziny szlacheckiej, zbył wyskie wykształcenie, w latach młszych pracwał jako
4
Że główny twórca „eknmizmu” rsyjskieg Martynw (Pikker) ziś zasiaa w reakcji „KmmunisticzeskijInternacjnał” i enuncjuje swich b. towarzyszy-mieoszewików raz kazi Stalinwi, plskim kmunistmujmy nie przynosi.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 18/208
prosty robotnik-rukarz. Sp pióra jeg wyszł pważne zieł o stosunkach gospodarczo-
spłecznych w Pznaoskiem. Lenin, który umiał ceniad wartśd umysłwą luzi, głębk g
szanwał. Inną natmiast wartśd przestawia sba Alfa Warszawskieg (Warskieg), który,
pmim wykształcenia, zawsze był tchórzliwy wbec właców Mskwy.
Związek Rbtników Plskich k. 1892 r. załżył swą ekspzyturę w Wilnie, zwaną ZwiązkiemRbtników Litewskich, interesującą nas chyba tylk tym, że w nim pierwsze swe kroki stawiał
największy później człwiek, któreg plski kmunizm wyał - Feliks Dzierżyoski. O tyranie tym krąży
mnóstw legen, które wypełniają różną, tanią literaturę. W gruncie rzeczy był t typwy azjatycki
mąż stanu, energiczny, brutalny i całe nieb przewyższający swą wagą tchórzliwych twarzyszy
partyjnych.
W 1893 r. kła scjalistyczne w Warszawie związane z socjalistami rosyjskimi i niemieckimi,
a znajujące parcie w Związku Rbtników Plskich, usiłwały zrganizwad się w partię p nazwą
Socjal-Demkracja Królestwa Plskieg, lecz przy braku talentów rganizatrskich wśró jej
kierwników, plicja rsyjska rzbiła ją z łatwścią. Dpier w 1897 r. szczątki Scjal-DemokracjiKrólestwa Plskieg płączywszy się ze Związkiem Rbtników Litewskich, utwrzyły Scjal-
Demkrację Królestwa Plskieg i Litwy (w skrócie SDKPiL - stą nazwa esekapelwcy, esecy -
tytułwali się też „czerwonymi” - nazwę tę przejęli później kmuniści).
W ten spsób stateczna frma partyjna plskieg marksizmu krystalizuje się w SDKPiL, która ziała
do 1918 r. SDKPiL pwstała z niebitków części „II Proletariatu” i Zw. Rbtników Plskich
przechząc różne kleje. Z pczątku rbtnicy krajwi, la różnienia się wzów
przebywających zagranicą przeważnie w Genewie, nazwali tę partię Plską Partią Scjalistyczną, ale
gdy na Paryskim Kongresie w tym samym czasie (r. 1892) zstała załżna Plska Partia Scjalistyczna
z prgramem niepległściwym, rganizacja krajwa, p usilnych staraniach wzówsocjaldemokratycznych, zmieniła nazwę na SDKP, ając później „i L”. Po paru latach aktywnej
ziałalnści partia ta upaa i znika na pięd lat z areny politycznej, a śrwiska rbtników plskich
zdobywa Polska Partia Socjalistyczna. W 1900 roku SDKPiL zostaje zasilona z zewnątrz zięki pmcy
scjalemkratów niemieckich, szczególnie Fr. Mehringa, Parvusa (Helphan), częściw
i Kautsky'eg, c też znacznie żywia jej ziałalnśd; kł zaś rku 1905, na tle wzrastającej fali
rsyjskiej rewlucji, SDKPiL siąga swój największy rozkwit.
Cechą najbarziej charakterystyczną SDKPiL był jej antyniepległściwe stanwisk i silne
tenencje współpracy z rsyjską scjalemkracją. Z tych też przyczyn każrazwy wzrst fali
rewolucyjnej w Rosji w latach 1905,1907, 1912,1914 i 1917 przyczyniał się zarazem wzrstuwpływów SDKPiL i jej siły. Partia ta ziałała tylk na terenie zabru rsyjskieg, wychząc
z załżenia, że w zaborach pruskim i austriackim scjaliści pwinni współpracwad w ramach
niemieckiej i austriackiej socjaldemkracji, nie twrząc własnych partii. Z teg też wzglęu SDKPiL
cieszyła się sympatią niemieckiej scjalemkracji i II-ej Mięzynarówki Scjalistycznej, w której
Niemcy dominowali.
Prgram SDKPiL był prstą recepcją prgramu „scjalizmu mięzynarwego”, ściślej -
socjaldemokracji Niemiec, opracowanego przez Kautsky'ego (tzw. Erfurcki z 1891 roku). Skrajnie
mięzynarwe stanwisk plskich eseków z góry wykluczał jakąklwiek samzielną przeróbkę
tego programu. W prgramie tym barz pważnie ciążyła teria „rganiczneg wcielenia KrólestwaPolskiego do Rosji”, teria, twórcą której była r Róża Luksemburg (1872-1919 r.), główny teretyk
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 19/208
SDKPiL, rodem z Zamścia, pchząca ze śrwiska stjąceg całkwicie pza brębem plskiej
i wszelkiej w góle kultury. Sama Róża Luksemburg była sbistścią niewątpliwie o użej wiezy,
aczklwiek barz jenstrnnej, energiczna, psiaała cięte piór i na wyraz ktrynerski umysł.
Wpływy jej w mięzynarwym ruchu scjalistycznym były wielkie, szczególnie zaś w niemieckiej
scjalemkracji, gzie przez ługie lata przewniczyła skrajnie lewemu skrzyłu. Róża Luksemburg
przez ługi czas prwaziła walki talmuystyczne z Leninem.
Weług „terii rganiczneg wcielenia Królestwa Plskieg Rsji” pjęcie Plski, Paostwa
Plskieg, jest tylk przeżytkiem przekapitalistycznej epki - Plska nwżytna, kapitalistyczna,
rzwinęła się i rzwijad mże alej jeynie, jak częśd paostw zabrczych - szczególnie silnie tyczy
t Kngresówki, całkwicie zależnej wschnich, głównie rsyjskich rynków zbytu la sweg
przemysłu. Przynależnśd Kngresówki Rsji była la życia gsparczeg Plski - weług Róży
Luksemburg - brziejstwem, tteż ruch scjalistyczny winien raz na zawsze wyrzec się
„szlacheckich mrzonek” o buwie Plski, pprzestając na wspólnej z całym prletariatem Rsji
walce o mięzynarwe, scjalistyczne pstulaty. W swym przywiązaniu „jenści
i niepzielnści Imperium”, Róża Luksemburg psunęła się alej niż enecy, rzucając wszelką
myśl o autnmii Kngresówki, w granicach chdby autnmii ówczesneg Wielkieg Księstwa
Finlandzkiego.
SDKPiL miała brze zgraną i wykwalifikwaną grupę kierwniczą, skłaającą się, prócz Róży
Luksemburg, z Leona Jogichesa (ps. „Jan Tyszka”), faktycznego dyktatra partii, psiaająceg walry
organizacyjne i ambicje typu Stalina; Feliksa Dzierżyoskieg (ps. „Józef”) - główna siła rganizacyjna
w kraju, fanatyk partyjny, ziałacz raczej praktyczny, mał terią zajmujący się, a nad wyraz
ryzykancki i ważny, ługletni więzieo i zesłaniec syberyjski; Juliana Marchlewskieg (ps. „Karski”) -
teoretyk i ppularyzatr Marksa, specjalista zaganieo agrarnych, który miał jenak nieszczęście -
z bolszewickiego punktu widzenia - zachwad przez całe życie niec samzielnści w swoich
pgląach. Dad musimy, że Marchlewski, w tak antypolskiej partii i przy czynnej współpracy
z niemiecką i rsyjską rewlucją, nie pzbył się pewneg plskieg sentymentu i odcienia polskiej
umy narwej, czeg na przykła nie mżna pwiezied o Dzierżyoskim. Krwawa praca w Czeka
i GPU wyrwały z nieg wszystk, c był w nim polskiego. Poza tym do grupy kierowniczej SDKPiL
należał Alf Warszawski (ps. „Warski”) - główna siła reakcyjn-publicystyczna partii i najzdolniejszy
popularyzatr iei Róży Luksemburg i „Tyszki”, sam mał ryginalny i nietwórczy, ale ptrafił przy
największym upkrzeniu g zachwad swą gnśd i nie sprzeawad się uchw i alej Brnisław
Wesłwski (ps. „Smutny”), prawie wyłącznie krajwy praktyk partyjny, znany ze swej uczciwści
i uważany za „sumienie partyjne”; zginął tragicznie w 1919 rku, gy przybył Plski jak elegatrosyjsko-swieckieg Czerwneg Krzyża. Wielką sławę zbył później galicjanin z Tarnowa,
Sobelsohn - Karl Raek, sbistśd o ogromnych zlnściach, świetny publicysta (Werner Smbart
nazywa g najgenialniejszym agitatrem wszystkich czasów), przebiegły yplmata, znający
kilkanaście języków, a zarazem wielki znawca literatury, m.in i plskiej, jenak jencześnie
bezsumienny, chciwy karierowicz; w SDKPiL nazywano go po prostu „Kradek”. Zaczął karierę w PPS (w
redakcji „Naprzodu”). Wreszcie z wzów SDKPiL wielką aurelą pkryła bhaterska śmierd na
szubienicy w Cytadeli w 1905 roku jednego z nich - Marcina Kasprzaka - pznaoczyka z pochodzenia.
Po upadku rewolucji w latach 1905-1907 zaczynają się wewnątrz SDKPiL stre tarcia, które w roku
1912 na tle walk rganizacji warszawskiej, skierwanych przeciwk głównemu zarząwi,prwazają rzłamu. Na czele rzłamu (stą nazwa „rzłamwcy”) stają: Józef Unszlicht (ps.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 20/208
„Janowicz”), Karol Sobelsohn (ps. „Radek”), Jakub Firstenberg (ps. „Hanecki”, później wielki ygnitarz
gospodarczy w ZSRR), Mieczysław Warszawski (ps. „Broski”), Henryk Stein-Kamioski (późniejszy
„Domski”) i inni. Rzłamwcy zarzucali „zarząwcm” na czele z Jogichesem-Tyszką, że przebywając
zagranicą, przyswili sbie yktatrską włazę, że stwrzyli zbyt wielki centralizm partyjny raz, że
w sprach rsyjskich eseków zajęli pzycję chwiejną, a nawet ppierali mieoszewików. Dużą rlę
w rzłamie SDKPiL egrali sami blszewicy, którzy nie mgli pgzid się nawet z drobnymi
przejawami samzielnej plityki SDKPiL, zupełna zależnśd SDKPiL rsyjskich blszewików była
znwu źrółem ciągłych w niej niepkjów wewnętrznych, b każy spór RSDRP wywłał swój
odpowiednik w SDKPiL, spry zaś te wypełniają w pważnym prcencie histrię RSDRP lat 1898-1917.
Najważniejszym z nich był rzłam na „blszewików” i „mieoszewików” (łam barziej zbliżny
socjaldemokracji europejskich), atujący się 1903 rku. W rzłamie tym wzwie SDKPiL zajęli
pzycję isttnie barz niejasną; Róża Luksemburg str zwalczała Lenina, jeg stanwisk
w sprawach narwściwych, rlnych i w sprawie organizacji partii. „Mieoszewików” traktowano
w SDKPiL zawsze jak ugwców. W ogóle, w różnych sprach jakie miały miejsce w RSDRP trudno
się częst płapad, faktem jest, że parkrtnie zwalczające się mięzy sbą łamy esecji rsyjskiej
wywływały rzłamy SDKPiL. W roku 1907-1908 niejaki Trusewicz-Zaleski utwrzył w niej „frakcję
mieoszewicką”, która ptem trwała czas jakiś, jak rganizacja samzielna p nazwą:
„Samoobrona Robotnicza”. Zresztą Trusewicz wrócił ptem partii i umarł w 1918 rku, jak
redaktor bolszewickich „Izwiestii” w Moskwie. O wiele ważniejszym był rzłam w 1912 rku
wywłany przez żywiły barz ściśle związane z rosyjskimi bolszewikami - rzłam, któreg skutki
widzimy w KPP p ziś zieo. O rzłamie tym pisze najbarziej miarajnie człnek Biura
Politycznego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Polski - Bortnowski (ps. „Bronkowski”) -
następując:
„W okresie, gdy partia bolszewicka na zaraniu nowego wzniesienia rewolucyjnego
rozbudowuje i czyści statecznie swe szeregi, w Zarzązie Głównym SDKPiL rsną raczej
tendencje pojednawcze, a nawet tenencje zbliżenia z mieoszewizmem.
Ale w organizacjach krajowych, związanych silniej z ruchem, ujawniają się już p
bezpśrenim wpływem Lenina tendencje odwrtne, które znajują p części swó j wyraz
w rzłamie SDKPiL w roku 1912. Rzłam pparty przez Lenina zbliża rganizacyjnie SDKPiL
(organizacje krajowe) z bolszewikami. Lenin przyjmuje przedstawicielstwo rzłamowych
organizacji w Biurze Mięzynarówki Socjalistycznej.
Lecz rzłam, nie bacząc na wpływ i krytykę Lenina, nie prowaził nawet prób rewizji
luksemburgistowskiej ideologii”.(„Nwy Przeglą”, sierpieo 1933 r., nr 8/66, str. 43-44)
Ogrzewanie tych sprów w dzisiejszych czasach ma o tyle znaczenie, że w obecnym kierownictwie
na pięciu człnków Biura Plityczneg KPP (w skrócie Plitbiur, nazwa przyjęta blszewików,
faktycznie kierwnictw naczelne KPP), jest aż czterech b. esekapelwców-rzłamwców, tj. Julian
Leszczyoski (ps. „Leoski”), Bortnowski (ps. „Bronkowski”), Jan Paszyn (ps. „Czarny”) i Aam Sawioski,
a mżnśd wykazania się jak najstarszym współziałaniem z rosyjskimi bolszewikami to najbardziej
miarodajne i chlubne świaectw, uprawniające kierowania partią kmunistyczną.
Rzłam, jaki pwstał w SDKPiL w rku 1912, przeciągnął się rku 1916, p czym obie frakcje
znwu płączyły się. W kocu 1918 rku, p pwstaniu niepległeg Paostwa Plskieg, niebitki
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 21/208
Socjal-Demkracji Królestwa Plskieg i Litwy płączyły się z niedobitkami PPS-Lewicy i utwrzyły
Kmunistyczną Partię Rbtniczą Plski. Sam płączenie miał uratwad jenych i drugich od
zupełneg bankructwa, b fakt pwstania Plski niepległej i zjencznej stał się naturalnym, chd
niesławnym kocem istnienia tych wóch partii, które przecież pwstały i żyły la walki z samą ieą
niepodległści. Nasuwa się jenak pytanie: czy fuzja tych wóch partii uratwała je zagłay?
Ideologicznie - na pewno nie, bo z ich ideologii i strzępy nie pzstały. Zaraz p pwstaniu KPRP
rzpczął się prces przeszczepiania na grunt plski ielgii rsyjskiego komunizmu oraz usuwania
wszystkiego, co z polskimi warunkami i stsunkami pzstawał w jakiejklwiek łącznści. W partiach
tego typu, co PPS-Lewica i SDKPiL wszelkie różnice prgramw-ielgiczne nie przeczyły
zasaniczej jenści ielgicznej rosyjskiego i polskiego marksizmu w zakresie stosunku do
paostwwści burżuazyjnej. Nic też ziwneg, że p takim sukcesie Lenina, jak rewlucja
paźziernikwa, plski marksizm ał się bez zastrzeżeo p kmenę rsyjskich blszewików,
zapminając o różnicach programowych.
SDKPiL jest niewątpliwie najbezpśreniejszą pprzeniczką KPP, niej też wywzą się zisiejsi
nasi kmuniści. Jenakże z biegiem czasu „bolszewizacja” KPP prwaziła ich wreszcie
wypierania się swej znakmitej pprzeniczki - dla kreślenia jej ielgii ukut nie zaszczytny
w pjęciu kmunistów termin „luksemburgizm”. Z drugiej strny, zaciemniania przeszłści SDKPiL
w traycji KPP przyczynił się walnie b. wóz esecki - Warski, który na stare lata, acz nie frmalnie
lecz faktycznie, przeszeł p piekuocze skrzyła PPS-Lewicy. Warski zaczął brązwywad swą
starą partię już za czasów kupacji niemieckiej, a w latach 1922-1923 p prstu enuncjwał Różę
Luksemburg o mieoszewizm. D reszty pgrzebali pinię SDKPiL ci właśnie kmuniści, którzy w latach
1922-1923 brnili jej pinii prze Warskim. Sygnał zmiany frntu ał im sam Stalin jesienią 1931
roku w wielkim liście „pasterskim”, atakując „trockistowskie przemytnictwo” w bolszewickiej
historiografii
5
, przy czym zaatakwał i luksemburgizm, z któreg trckiści i inni pzycjniści czerpiąisttnie uż argumentów przeciwk Stalinwi6
. Na skutek tego listu „plscy kmuniści” od razu
prześcignęli sweg „sułtana” w wymyślaniu na SDKPiL tak alece, że wreszcie musiał wyjśd z Moskwy
nwy nakaz, aby zupełnie nie wypierali się całej przeszłści, b w niej mżna jenakże naleźd
rzeczy godne kultywowania.
W góle całym prcesem rugwania przeszłści KPP, a jak t kmuniści nazywają „przezwyciężania
spuścizny ielgicznej luksemburgizmu w KPP”, trzeba bęzie niec bszerniej zająd się, albwiem
ułatwi t pznanie myśli i niezbyt chlubnych strn raz cech charakteru wzów zisiejszej KPP.
Z morza papieru wypisanego w tej sprawie wybrałem rzeczy tylk najisttniejsze i najbardziej
charakterystyczne i z treścią tych pzwlę sbie zapznad czytelników.
Wspmniałem już, że zaraz p pwstaniu w kocu 1918 rku KPRP rzpczęt przeszczepianie w jej
szeregi ielgii rsyjskieg kmunizmu, zaciemniając wszystk, c mgłby stwarzad histryczne
podstawy dla KPRP. „Blszewizację” KPRP rzpczęt z takim zapałem, że pczęły się zywad
czasem głsy bawy, iż zupełny brak traycji w plskim życiu plitycznym mże zaszkzid.
5 T „trckistwskie przemytnictw” plegał na stswaniu jak tak biektywnej mety histrycznej;
bardzo słab zresztą przebąkiwan błęach blszewików, a nawet Stalina. Pzwln sbie na stawianieTrckieg w grnie twórców rewlucji 1917 rku, czywiście Stalin nie mógł teg tlerwad. 6 Wyana pśmiertnie (przez Paula Levy'eg) praca Róży Luksemburg p.t. „Rewlucja rsyjska” weszła
żelazneg kapitału antykmunistycznej publicystyki scjal-refrmistycznej. W pracy tej autrka atakuje „frntrobotniczo-chłpski” - uznane przez Lenina hasł samstanwienia narów (raczej żnglwanie tym hasłem)raz gnębienie przez rzą Swietów innych partii scjalistycznych.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 22/208
Zastrzeżenia wypwieziane na II Zjeźzie KPP wisną 1925 rku przez jenego z uczestników -
Stanisława Buzyoskieg (ps. „Tradycja”, ps. „Ziemniak”) - brzmią już ziś prrcz, gy, mówiąc
o blszewizacji KPP, przestrzegał:
„Ale pamiętajmy, że musimy zaszczepid blszewicką płnkę na pniu zisiejszeg polskiego
(pkreślenie autora) komunizmu - - tylk wówczas zbęziemy wc zwycięstwakomunizmu w Polsce. Gy zaś blszewickie płnki sazid bęziemy wprost do ziemi,
zmarnieją ne bezpłnie” (pkreślenie autra).
(„Sprawozdanie z III Zjazdu KPP”, str. 117)
D przemówienia teg ad muszą, że kmuniści rsyjscy rbili wszystk, by sazid „bolszewickie
płnki” ziemi plskiej. Naturalnie, że tak jak Buzyoski przepwiaał, zmarniały ne, niech więc
się zisiaj nie ziwią, że haniebna ich praca nie wyała wców.
W pierwszych latach istnienia Komunistycznej Partii Robotniczej Polski o przeszłści jej p prstu
staran się nie mówid. P cichu zawan sbie sprawę z jej bankructwa. Pewien sentyment dla starejSDKPiL zachwali jeynie byli jej człnkwie siali w Rsji, przeważnie na stanowiskach
w administracji rosyjskiej. W rku 1923 wpali ni nawet na pmysł urzązenia 30-lecia KPRP, licząc
pwstania SDKPiL. Skoczył się t wielką awanturą - t stary plski esek Bbioski śmielił się
napisad:
„Komunistyczna Partia Robotnicza Plski, załżna o całe ziesięd lat wcześniej
bolszewickiej partii rsyjskiej (1903), bwiem za jej pczątek należy uważad 1893 r., tj. rok
załżenia Scjal-Demkracji Królestwa Plskieg, jest baj najstarszą partią w III
Mięzynarówce”.
(St. Bobioski: „Kalendarz komunistyczny na rok 1922”, wydany w Moskwie)
Aż tu w tym samym czasie właśnie blszewicy, bchząc swje 25-lecie, liczą nie jak Bbioski
powstania Rosyjskiej Socjalno- Demkratycznej Rbtniczej Partii blszewików w roku 1903, a od
1898, tj. od okresu, w którym był się pierwszy Zjaz tej partii. Urzązenie więc bchu 30-lecia
KPRP byłby knkurencją wbec blszewików. Ówczesne kierwnictw KPRP rientuje się, iż palma
pierwszeostwa zawsze należy się prletariatwi rsyjskiemu i za pśrenictwem sweg wza
Warskieg pwiaa mwnie na prjekt urzązenia takieg jubileuszu. W artykule swym Warski
z irnią pisze:
„Mglibyśmy t zrbid (bchzid jubileusz 30-lecia) z tym większą umą rwą, że
w drzewie genealogicznym polska gałąź kmunizmu kazałaby się starsza rsyjskiej, jeżeli
nie o parę wieków, t przynajmniej o lat pięd. Mżna by nawet nie bez słusznści histrycznej
psunąd się jeszcze barziej wstecz i liczyd genezę naszeg pwstania scjaln-
rewolucyjnej partii „Proletariat”
(„Nwy Przeglą”, nr 8 z czerwca 1923 r., str. 350, artykuł Warskieg p.t. „Nauki jubileuszu
bolszewickiego”)
W alszym ciągu teg artykułu, Warski całą siłą sweg publicystyczneg talentu wykazuje, że
przeszłśd SDKPiL nie jest wcale przeszłścią KPRP, a główne mtywy jeg twierzenia brzmią
następując:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 23/208
„Rzecz jasna, jak słoce: b nie intereswaliśmy się wcale kwestią włazy rewolucyjnej, bo
nie zajmowaliśmy się wcale rlą partii i rewlucji, b nie przygtwaliśmy się wcale do
dyktatury, bo nie byliśmy wcale partią kmunistyczną, jak blszewicy, b tkwiliśmy uchw
w teorii i w praktyce całkowicie w atmsferze II Mięzynarówki, w atmosferze jej lewego
skrzyła epoki nieprzerwanego rozwoju kapitalistycznego.
Jaką śmieszną fanfarnaą byłby wbec teg nasz jubileusz, mający wykazad światu, że
jesteśmy najstarszą partią kmunistyczną, starszą blszewickiej”.
(Tamże, str. 361)
Stanowisko kierownictwa KPRP, a szczególnie Warskieg, który przecież był jenym z twórców
i wzów SDKPiL, wywłał istną burzę w Moskwie w śrwisku kmunistów plskich. Obrazili się:
Dzierżyoski, Unszlicht, Marchlewski, Leszczyoski, Zaks, Bbioski, Dlecki, słwem - cała elita
„polskiego” komunizmu. W moskiewskiej „Trybunie Komunistycznej” rzpczęt grmid Warskiego
za jego renegackie stanowisko; punkt szczytowy tej walki siągnięt na III Zjeźzie KPRP, p
bankructwie plitycznym ówczesneg kierwnictwa partyjneg. Tu ficjalnie referent Skulski
(prawdziwe nazwisko - Stanisław Martens) o bolszewizacji stwierdza:
„Twierzenie, że traycje SDKPiL są pważną przeszką na rze blszewizacji partii i że
tylk młe pklenie kmunistyczne, bez esekapelwskiej przeszłści, zlne jest
istotnego zbolszewizowania KPP - twierzenie t jest błęne...
Cała przeszłśd SDKPiL, całe jej wielkie świaczenie walk rewolucyjnych, jej rola
kierownicza zawsze na czele walcząceg prletariatu, czyniły ją najbliższą blszewikom
rosyjskim, a dzisiaj esdekapelowska przeszłśd jest funamentem i rękjmią alszeg
przekształcenia KPP w partię isttnie blszewicką”.
(Broszura „Sprawozdanie z III Zjazdu KPP”, str. 444 i 445)
A występujący w yskusji Leliwa (Bbioski) śpieszy ad:
„Pglą blszewików rosyjskich na SDKPiL i jej stosunek do bolszewizmu jest raczej zgodny,
jeśli nie ientyczny z naszym pgląem i nie ma nic wspólneg z renegackimi artykułami tw.
Warskiego o naszej świetnej bolszewickiej przeszłści”.
(Tamże, str. 96)
Mżna sbie wybrazid miny tych chwalców przeszłści SDKPiL później, p wspmnianym liście
Stalina, skierowanym do redakcji „Proletariackiej Rewolucji”! Tenże Skulski, przeczytawszy list Stalina,
razu krył, że SDKPiL nawet w swym światpglązie filzficznym biegła Lenina. Bbioskiwprst nieprzyzwicie enuncjwał SDKPiL nie tylk o mieoszewizm ale i trckizm, wypisując
w kresie niesamwiteg sambiczwania się za swą luksemburgistwską przeszłśd takie brenie,
że nawet „Trybuna Radziecka” mówiła wyrukwania jeg świaczenia.
Wspmniany przez nas list Stalina wywłał cały przewrót w zapatrywaniach wzów i ziałaczy
SDKPiL na swą przeszłśd. Rzpczęt na gwałt „przyznawad się” błęów i t takich, których nigy
nie ppełnin, pragnąc swą grliwścią przypbad się blszewikm. D rku 1931 kmuniści
„polscy” żyli w przeświaczeniu, że SDKPiL, t plska miana blszewizmu, nagle Mskwa wyała
inną cenę i trzeba był na gwałt knad zwrtu o całe 180 stpni. Naturalnie, takie gwałtwne
skoki, salto mortale, niespodzianki, w ideologii i taktyce kmunistów wszystkich krajów są częstymzjawiskiem - wystarczy tylko nakaz z moskiewskiego Kremla.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 24/208
Kmitet Centralny KPP pwziął wówczas specjalną rezlucją „w sprawie przezwyciężenia spuścizny
ideologicznej luksemburgizmu w KPP”, a la równwagi jak gyby, rugi kument - tezy komisji
programowej KC KPP „o PPS-Lewicy, jak plskiej mianie mieoszewizmu”. Aby i tu zachwad
grliwą samkrytykę, głównym autrem tez zrbin Jerzeg Herynga („Ryng”, „Jeż” i „Dróżnik”),
syna zmarłeg nieawn prf. Zygmunta Herynga, b. PPS-lewicowca.
W późniejszym jeszcze czasie ukazał się szereg kumentów i innych uchwał, sązających czci
i bolszewizmu SDKPiL w spsób, który wywłał niesmak u wielu wcale niewybrenych blszewików.
Wszystkich kumentów nie jestem w stanie zacytwad, w każym razie ad muszę, że i Stalin przy
jakimś sptkaniu rzucił mimchem uwagę, iż kmuniści plscy w sambiczwaniu się zatracili
pczucie przyzwitści. Leaerzy KPP w lt uwagę tę pchwycili i rzpczęli wrót na „z góry
wyznaczone pozycje bolszewizmu”. Dokumentami tego zwrtu są pprawki i zmiany w projekcie
prgramu KPP, głszne w „Nwym Przeglązie” Nr 7/65 z lipca 1933 rku raz artykuł
Bronkowskiego pt. „30 lat bolszewizmu a SDKPiL”.
Nwy ten zwrt leaerów KPP plegał głównie na tym, że równlegle, bk przeklinania luksemburgistwskiej przeszłści SDKPiL, z całą mcą akcentwan, że jeynymi i nieomylnymi byli
zawsze i wyłącznie blszewicy rsyjscy, a także wylicza kilka atnich strn z ideologii i ziałalnści
SDKPiL, szczególnie w dziedzinie praktycznej. Ale i Brnkwski zaznacza, że:
„To, co częstkrd był rezultatem wpływów gólnrsyjskiej rewolucji i jej bolszewickiej
awangary, t c był wyrazem rewlucyjneg instynktu mas prletariackich - skłniliśmy
byli -pczytywad za zasługę partii”.
(„Nwy Przeglą” nr 8/66 z 1933 r., str. 39)
Histria ta przypmina zupełnie imd pana Paska, który nie lubiąc Sbieskieg, przypisuje jegzwycięstwa, jak hetmana, pbżnści króla Michała. Tak sam pstąpili kmuniści „polscy”, którzy
la chłzenia zbyt cieszących się b. eseków tym zwrtem, zastrzegli, że wszystk, c był breg
w SDKPiL, to nie „nasza” zasługa, a zasługa „awangardy bolszewickiej” i „rewolucyjnego instynktu
mas”.
Jeszcze słabszą w KPP psiaa traycję PPS-Lewica przedwojenna7. Jest t partia, której pamięci nikt
nie brni; wszyscy jej byli człnkwie, ziś kmuniści, czy człnkwie PPS, wyrażają się o niej jak
najbardziej ujemnie. Brak charakteru w taktyce tej partii, brak jasnej i zecywanej linii ziałania
mści się na niej p ziś zieo, niemniej partia ta w rzwju KPP egrała pewną rlę.
PPS-Lewica pwstała z rzłamu w PPS w rku 1907, knaneg przez ówczesny Centralny Kmitet
Rbtniczy, zwalczający narw-niepległściwy kierunek rganizacji bjwej partii z Józefem
Piłsuskim na czele. Niepległściwcy (Frakcja Rewlucyjna - stą nazwa „fracy”) nazywali tę
lewicę - ugą lub frakcją umiarkwaną. Na czele jej stali: Lewinsn-Łapioski, Hrwitz-Walecki, Feliks
Kon, Maria Koszutska (Wera Kostrzewa), Bernard Szapiro-Besem, dr Sachs, inż. Marian Ciszewski,
Falski i inni. Partia ta znaczała się zawsze wielką mętnścią prgramwą i prtunizmem: były tam
i elementy patrityczne, ale prtunistyczne, patrzące na walkę Józefa Piłsuskieg raz jeg ążenia
niepległściwe jak na szaleostw. Przeważał wśró człnków tej partii typ niekłanie
7
Należy różnid przewjenną PPS-Lewicę PPS-Lewicy, którą kmuniści twrzyli w latach 1926-1930 naczele z Anrzejem Czumą, b. pepeswcem i sekretarzem Związku Zawweg Rbtników PrzemysłuChemiczneg, jak swją legalną agenturę i przybuówkę.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 25/208
zasymilwaneg inteligenta żywskieg. W dziejach polskiego ruchu robotniczego PPS-Lewica nie
zapisała ani jenej chlubnej karty - jedynie jeden z jej przywóców - Tadeusz Rechniewski (Karski)
zasłużył na brą pamięd ptrzymywaniem plskści wśró rbtników Wileoszczyzny i pracą na
gólną światą mas. PPS-Lewica usiłwała współpracwad z rsyjskimi mieoszewikami -
najjałwszym i najsłabszym łamem rsyjskieg scjalizmu. Ta współpraca pciągnęła ją także
współpracy z „Bundem8, ta statnia zaś niezbyt sławnej kmbinacji przy wybrach Dumy
w roku 1912, w wyniku której przeprwazn na psła z Warszawy niejakieg Jagiełłę z Płcka
(psła pzimu naszych „gawrnów” i „rżków”), który przez parę lat zabiał pisma humrystyczne.
Blok ten - trzeba jeszcze zaznaczyd - stwrzył pretekst la hałaśliwej hecy antysemickiej. W ogóle PPS-
Lewica, jak mgła, zwalczała ruch niepległściwy, ale la „łapichłpstwa” nigy nie wyrzekała się
frazesu pseudopatrityczneg. Teretycznie prpagwała na współpracę z rosyjskim ruchem
rewlucyjnym, lecz tam nie mgła la siebie znaleźd miejsca. Przeszłśd PPS człnkwie PPS-Lewicy
zrazili, lecz sławnej traycji tej partii pzbyd się nie chcieli. Nic też ziwneg, że zarówn PPS-
Frakcja Rewlucyjna, jak też i SDKPiL nienawiziły PPS-lewicwców i wreszcie szł teg, że ziś
żaen z b. wzów PPS-Lewicy nie ma wagi brnid swej przeszłści.
P zyskaniu przez Plskę niepległści PPS-Lewica nie miała już nic o roboty - większśd jej
wzów i częśd człnków przeszła KPRP. Warski - jak wiemy - znalazł się w tej ostatniej.
W cytwanym już artykule o jubileuszu partyjnym próbwał wziąd w brnę przeszłśd PPS-Lewicy,
pisząc:
„Zasługą histryczną Lewicy PPS był, że jeszcze w łonie starej PPS, w bezpśreniej,
przytłaczającej ucha walki klasowej atmosferze socjalszowinizmu Piłsuskich
i Wojciechowskich9, pjęła walkę iewą i rganizacyjną o wyzwolenie rbtników-
pepeswców z pęt ielgii nacjnalistycznej, że ptrafiła rzszczepid PPS i stopniowo
wyprowazid większą częśd jej rbtników na rgę wspólną z SDKPiL”.
(Str. 354)
Później, w rku 1926, zbliżny kmunistów Besem (B. Szapir) próbwał rehabilitwad PPS-Lewicę
w życirysie Rechniewskieg, sam jenak wyanie g przez kmunistyczną księgarnię „Książkę”
sptkał się z strą naganą KPP - szczególną irytację wywłał pkreślenie przez Besema, że
Rechniewski był zwlennikiem niepległści Plski. Również niepwzeniem zakoczyły się próby
wybielania tej partii przez jednego z histryków KPP - Eugeniusza Przybyszewskieg, przebywająceg
w Rosji i występująceg tam p ps. „Czesława Jasioskieg”. Różne uchwały KPP wciąż wzywają PPS-
lewicwców napisania histrii (samkrytyki) swej ekspartii, lecz spśród nich zapwieział taką
pracę tylk Max Hrwitz (Henryk Walecki), jeden z najniesympatyczniejszych jej przedstawicieli,
typwy hanełes, zraliwy i błuny - becnie ygnitarz Kminternu la spraw bałkaoskich.
Naturalnie przed napisaniem tej pracy Horwitz zostanie solidnie „przerobiony” i ton jego rozprawy
utrzymany zostanie w takim stylu, jaki najbarziej bęzie pwiaał blszewikm.
Pza tymi wma głównymi prąami iewymi w KPP z czasem pczęły w niej występwad inne
jeszcze kierunki, przyniesione przez barz znaczny napływ człnków z innych partii. W latach 1919-
8 Ogólny Związek Rbtników Żywskich (Algemajner Jiiszer Arbeter Bun), w skrócie „Bun”, pwstał na
Litwie w roku 1897 z fuzji kółek scjalistycznych, związanych pprzeni z PPS, lecz zniechęcnych do niej pod
wpływem sweg nacjnalizmu żywskieg i rusfilstwa. Później „Bun” stał się częścią mieoszewizmurosyjskiego, zawsze jednak silne w nim były wpływy blszewickie, w Kngresówce zaś - esdekapelowskie.9 Wjciechwskieg czepiał się Warski tylk lateg, że był wówczas Prezyentem Rzeczypsplitej
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 26/208
1922 KPRP pchłnęła większśd „Bundu”, częśd Palej-Sjonu, drobnej Zjednoczonej Partii
Scjalistów-Sjnistów tzw. „Ferajnigte”, częśd Ukraioskiej Scjal-Demkratycznej Partii, uż eserów
białruskich; w roku 1920-1921 wywłała nawet pważny rzłam w PPS. Jeżeli chzi o wpływ
iewy tych nabytków, t partie mniejszściwe wnisły KPRP uż nacjnalizmu: ukraioskie,
prócz teg - tendencje terrorystyczne, Poalej-Sjn zaś - uż intryganctwa i braku charakteru.
Wcieleniem tych pecekwskich cnót jest Saul Amsteram, znany pwszechnie w KPP pod ps.
„Henrykowski”, człnek KC i kanyat Plitbiura KPP. Kmuniści, skaptwani z PPS i
„Wyzwolenia”, nie cieszą się w KPP brą pinią, częst pbn wyłazi z nich, tłuminy latami,
patrityzm plski, c najczęściej koczy się tragicznie w lochach stolicy Kominternu.
W góle uż miejsca w alszych rzziałach zajmie nam histria unieszkliwiania elementów
w KPP, bciążnych rientacją iewą awnych swych partii.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 27/208
Rozdział II
Treśd: Sytuacja Plski p zmartwychwstaniu. Pwstanie KPRP i jej I Zjazd. Platforma polityczna KPRP.
Nieuznawanie Plski niepległej. Bjkt wybrów Sejmu Ustawawczeg. Rsja Swiecka -
wzorem dla KPRP. Pierwsza Konferencja KPRP. Wojna sowiecko-polska i rola KPRP w tejże. Nazieje
KPRP na pomoc ze strony Armii Czerwonej. Polski Rewkom w Białymstku. Przyczyny przegraniawjny przez Armię Czerwną. Wrgi stsunek chłpów plskich kmunizmu. Kmuniści niemieccy
i Domski przeciw Armii Czerwonej. Opozycja Landy-Żarski w PPS. II Konferencja KPRP. Cfanie się fali
kmunistycznej. Nwa taktyka kmunistyczna, jenlity frnt. Hły la emkracji. III Konferencja
KPRP. Zwycięstw kierunku Kstrzewy-Warskiego. Opozycja lewicowa Ślusarskieg. Wyjaśnienie
rosyjsko-paostwwych źróeł zmian taktyki. Strajki 1921 r. Rewizja zagadnienia rolnego. II Zjazd
KPRP. Zmiana programu rolnego i narwściweg. KPRP w rli broczyni niepległści Plski.
Burzliwy rok 1923. Nadzieje na rewolucję niemiecką. Przygtwanie nweg „1920 roku”. KPRP
uznaje plskśd Górneg Śląska. Oferta KPRP p aresem PPS c jenliteg frntu.
Szermwanie hasłem „za naszą i waszą wlnśd” . Kmuniści przeciw zikim strajkm. Nwa
prażka kmunizmu w 1923 rku. Zapwieź nwej zmiany taktyki. Przyczyny nienawiści
kmunistów PPS. Dyskusja Dmski-Bran. Pczątek walki z prawicwym prtunizmem. Czwórka
opozycyjna z D omskim i Leoskim na czele.
Kmunistyczna partia pwstała z płączenia Scjal-Demkracji Królestwa Polskiego i Litwy i PPS-
Lewicy na pierwszym tzw. Zjenczeniwym Zjeźzie, jaki był się 16 grunia 1918 rku
w Warszawie, przybierając nazwę: „Komunistyczna Partia Robotnicza Polski”, później zaś any
zstał ptytuł: „Sekcja Mięzynarówki Kmunistycznej”. Nazwa ta różniła się nazwy rsyjskiej,niemieckiej i innych partii komunistycznych przymiotnikiem „robotnicza”. Jak później sami wzwie
KPRP rzekli, przymitnik ten wstawin celw, by różnid się blszewików, którzy wyawali
się im niezbyt proletariaccy, gyż psiaali „chylenie chłpskie”. W ogóle kmuniści plscy
w pczątkach byli o sbie lepszeg mniemania; uważali siebie za cś wyższeg i kulturalniejszego od
blszewików. Zresztą Róża Luksemburg niemieckim komunistm również zaprpnwała nazwę
„robotniczej”, stawiając ruch zachni-eurpejski na wyższej płaszczyźnie na wpół azjatyckieg
ruchu bolszewickiego.
Plska wówczas tylk c zmartwychwstała. Na Wschzie burza rewlucyjna znisła z powierzchni
największeg wrga Plski carat mskiewski, na gruzach któreg wyrósł nwy grźny wróg, prężny,mły i awanturniczy - blszewizm, który w imię rewlucji prletariackiej nakreślił plan zbycia
całeg świata, a przynajmniej większej części Eurpy. W planach tych Plska miała stad się jeną
z pierwszych fiar. Teretycznie blszewicy byli jeyną z rsyjskich partii plitycznych, która
uznawała niepległśd Plski, ale chcieli mied czynienia tylk z Plską o ustroju komunistycznym,
a więc w praktyce - zupełnie im pległą, nie zaś z Plską „burżuazyjną”, a burżuazyjny jest la nich
każy kraj - paostw, w którym kmuniści-blszewicy nie sprawują włazy, tj. każe paostw
niezależne nich. W ogóle blszewicy starają się siad złuzenia, jakby leninizm, któreg są
wyznawcami, nie negwał narwści, c jenak w praktyce wygląa wręcz przeciwnie.
Scjlgicznie birąc, są pmyślenia tylk wie kncepcje narwści: naró - jako organizm,
kierujący sbą przez własne niepległe paostw, i naró - - jak niezależny rganizm kulturalny,
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 28/208
mniej lub więcej ekskluzywny; lecz jen i rugie leninizm wyklucza zupełnie, o czym świaczą
pgląy Lenina, wyrażne w polemice z „Bundem”, w kwestii narwściwej10.
Rk 1918 prwaził teg, że wielkie mnarchie Hhenzllernów i Habsburgów leżały
w gruzach. Fale rewlucyjne wstrząsnęły funamentami tychczasweg łau spłeczneg na
Zachodzie. W Polsce w wym czasie nie ział się lepiej; rzennie plskie płacie naszeg kraju, jak:Górny Śląsk, Pmrze, Warmia i Mazury, znajwały się jeszcze w psiaaniu Niemiec. Przemysł
polski w kresie wjen, jakie rzgrywały się na naszych ziemiach, zstał zrujnwany, maszyny
wywiezine zstały przez Rsjan lub Niemców, rlnictw brabwane klejn przez wszystkich
kupantów i zniszczone czteroletnimi ziałaniami wjennymi. Znaczna liczba mężczyzn, zlnych
pracy twórczej, znalazła się w armiach bcych lub pza granicami kraju. Mła paostwwśd plska
twrzyła się jak gyby z niczeg, jeyną trwalszą, jak na we czasy, rzeczą był wjsk plskie, raczej
zręby, zalążki armii plskiej, w pierwszym rzęzie - Leginy Józefa Piłsuskieg a poza tym inne
formacje rganizwane zagranicą, które pwli, i niestety, z przyczyn niezależnych siebie, wracały
kraju. Wymarzna przez wiele pkleo wlnśd ziałała na spłeczeostw plskie upajając, tteż
z truów i niebezpieczeostw, jakie już wówczas pwstały i grziły niepległej Plsce, niewielu
zawał sbie sprawę.
Już w pierwszym miesiącu niepległści Plski pwstaje Kmunistyczna Partia Rbtnicza Polski.
Z jakimż prgramem „uszczęśliwienia” luzkści partia ta przychzi i rzpczyna swą ziałalnśd?
I Z jaz KPRP bywa się w atmsferze przeknania, że rewlucja scjalna jest już w pełnym tku
i niebawem wybuchnie i w Polsce. Dla Zjazdu tego Polska i jej niepległśd p prstu nie istnieją -
jeg platfrma plityczna traktuje nie tylk Plską, ale wszystkie paostwa narwe, pwstałe
w rezultacie wjny eurpejskiej, jak seznwe. Rychła rewlucja zmiecie wszystk z powierzchni,
albowiem:
„Otworzyła się era bezpśreniej walki o urzeczywistnienie ustroju socjalistycznego, era
rewolucji socjalnej... Polska wkracza w okres rewolucji socjalnej...”.
Pionierem i wzrem tej rewlucji jest czywiście Rsja Swiecka, tteż I Zjazd KPRP wysuwa po
prostu hasł inkrpracji Plski teg śrka buująceg się scjalizmu, eklarując:
„Prletariat plski rzuca wszelkie hasła plityczne, jak: autnmia, usamzielnienie,
samkreślenie...”.
W ten spsób KPRP przekreśla nie tylk hasł niepległści Polski, lecz nawet kncepcją autnmii
„przyznanej” Plsce (tj. Kngresówce) przez SDKPiL, ale i usamzielnienia (cś pśrenieg mięzy
niepległścią a autnmią), łaskawie uzielaneg Plsce przez PPS-Lewicę. KPRP rzuca nawet,
wbrew Leninowi, bolszewickie „samkreślenie”, mim, że t statnie wcale nie przesąza z góry
lsów kraju, w praktyce zaś znacza „dobrowolne” włączenie Związku Republik Razieckich
z prawem wystąpienia (a jakże!) na żąanie...
Knsekwencją takieg stanwiska jest, czywiście, zecywanie wrgi stsunek buującej się
paostwwści plskiej. Ze szczególną też strścią występuje I Zjazd KPRP przeciwko naszej armii:
10Wydane po polsku w r. 1927 w Lipsku przez wspmnianeg „Stacha Traycję” (Buzyoskieg).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 29/208
„Prletariat zwalczad bęzie wszelkie próby stwrzenia burżuazyjnej, kntrrewlucyjnej armii
plskiej... la mięzynarodowego obozu rewolucji socjalnej nie ma kwestii granic...”.
I Zjazd KPRP bywał się pza tym w atmosferze przekonania o rychłej rewlucji kmunistycznej na
Zachodzie, a wzrk uczestników Zjazu był już wówczas mcn zwrócny w kierunku Niemiec, gdzie
mżliwści tej rewlucji przesanie, aż śmiesznści, malwan. Weług platfrmy Zjazu,rewolucja:
„...pczęta w kraju eknmicznie barziej jrzałym, parta o świaczenia rewlucji
rosyjskiej - rewlucja niemiecka zmierza z żelazną knsekwencją yktatury proletariatu”.
Przesaa ta występuje jeszcze barziej w platformie I Z jazu KPRP, gzie mówi się, że:
„Już wszystkie kraje neutralne... opanowane są rewlucyjnym wrzeniem”.
Naturalnie, ta „żelazna knsekwencja” właśnie w kraju „ekonomicznie bardziej jrzałym” pszła
zgła w innym kierunku, niż kmuniści przepwiaali. Ale wówczas święcie w to wierzylii sakramentalnie zapewniali. Zresztą ten inny kierunek rzwju Niemiec był się właśnie nie bez
winy i „świaczeo rewlucji rsyjskiej”, które specjalnie w Niemczech, gdzie Rosja Sowiecka jest
stsunkw brze znana, ziałają wręcz straszając. Oczywiście, „wrzeniach”, w owych krajach
„neutralnych”, jak: w Szwajcarii, Hlanii, Nrwegii, Danii it. nikt, prócz kmunistów, nie słyszał,
i te leżały w sferze ich dzikich halucynacji, podobnie jak rewolucyjne wrzenia w zwycięskich krajach
„imperialistycznej koalicji”, tj. Ententy. Rzecz ciekawa, że kmuniści w wym czasie przeceniali siły tej
statniej, pisząc np.:
„Z statecznym przechyleniem się szali militarneg zwycięstwa na strnę kalicji cała
burżuazja plska, jak burżuazja całeg (uwaga autra) świata znalazła się w jej obozie”.
O wewnętrznych sprzecznściach, panujących w świecie cywilizwanym, a jakby kmuniści nazwali -
kapitalistycznym, które tak p mistrzwsku wygrywała zagraniczna plityka Rsji blszewickiej
i zięki którym właśnie Rsja utrzymała się na pwierzchni, naiwni kmuniści plscy nigy nic nie
słyszeli.
Podobnie przesadnie w zakłamaniu nakreślił stsunek I Zjazd KPRP do Polskiej Partii Socjalistycznej,
która - jak wiemy - w buwie Paostwa Plskieg aktywny brała uział. I Z jaz KPRP twierzi, że
„socjal-patriotyzm”:
„Dąży n uwikłania luu plskieg w nieskoczne pasm wojen nacjonalistycznych ze
wszystkimi narami ściennymi, pprząkwania całeg życia spłeczneg interesm
zaborczego militaryzmu polskiego”.
zaś o rzązie luwym Jęrzeja Mraczewskieg, jaki stwrzny zstał w Lublinie, że:
„Pwstał n nie na gruncie rewlucji mas luowych, jak rzą Kiereoskieg w Rosji lub Eberta
w Niemczech, lecz jak pśreni wynik rewlucji w krajach ściennych. Wskutek teg staje
się n w w iększym stpniu (podkreślenie autra), niż tamte, przykrywką panwania
burżuazyjneg”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 30/208
Najbarziej zażarty, lecz nie pzbawiny lgiki, wróg PPS nie mógłby z czystym sumieniem cś
podobnego o tej partii wypisywad. Rbienie zaś z gabinetu Mraczewskieg rząu barziej
burżuazyjneg, niż Eberta-Noskego w Niemczech, świaczy nie tyle o braku sumiennści w ocenie
zjawisk politycznych, ile o braku zwykłeg rzsąku. Jak zbaczymy zresztą później, kmuniści
raykalnie zmienili swje pgląy, by statni znów nich pwrócid, chciaż już w mniej przesadnej
formie.
I Zjazd KPRP nakreślił swej partii szereg wskazao agitacyjnej natury. Charakterystyczne w nich jest
mnóstw kreśleo, włujących się nie prletariatu, lecz niekreślnych „mas” - wciąż
czytamy, że należy t a t wskazywad masm, wpajad w masy etc. Na pierwszy plan, naturalnie,
wysuwa Zjaz hasł: „cała właza musi przejśd w r ęce prletariatu miast i wsi zorganizowanego
w raach elegatów rbtniczych”. O sojuszu robotniczo-chłpskim nie ma ani słwa - chłpów
traktuje ten Zjaz jak wrgów; ziemię, na równi z innymi śrkami prukcji, chce n razu
przekazad na wspólną własnśd, tj. własnśd kmunistycznej yktatury. W ogóle wszystkie hasła
w statecznym swym przeznaczeniu miały za cel przeszkazanie w twórczej pracy młych rganów
paostwwych rznej Rzeczypsplitej Plskiej, na c wyraźnie wskazuje fragment rezlucji
Zjazdu:
„... przygotowywad i organizowad bezpśrenią walkę o włazę plityczną raz szerzyd wśró
mas świamśd, że walka ta bęzie statecznie rzstrzygnięta przez rężne starcie mięzy
siłami rewlucji i kontrrewolucji”.
(Wszystkie cytaty tą z broszurki pt. „W sprawach partyjnych”, wydanie KPRP z 1922 r., str.
16-22)
Nic też ziwneg, że młe Paostw Plskie, chciaż pczątkw tlerwał KPRP, barz rychł
musiał rzpcząd z nią najstrzejszą walkę aż elegalizacji włącznie i stswania kary więzieniawzglęem kmunistów, jak zeklarwanych wrgów Plski.
Musian też rzpęzid Ray Delegatów Rbtniczych, w użym stpniu panwane przez
kmunistów, aby zapbiec rzbiciu przez nich Sejmu Ustawawczeg, czeg przygtwywali się
i co uczynili w Rosji z Knstytuantą. W Zagłębiu Dąbrwskim, gzie był wówczas największe
skupienie prletariatu pracująceg, uał się kmunistm na pewien czas panwad włazę
w niektórych zielnicach Ssnwca; wykazali przy tym wręcz niewiarygny brak zlnści
administracyjnych, nawet w bolszewickim sensie. Szybkie i ecyujące wystąpienia właz
paostwwych zlikwiwały tam wybryki rzpasanych elementów.
Plitycznie birąc, na I Z jeźzie KPRP przeważały elementy z Lewicy PPS, której sztab kierwniczy
znajwał się w kraju. Frmalnie istniał parytet: płwa elegatów z SDKPiL i płwa z Lewicy PPS.
Wśró elegatów był wielu takich, którzy przysłani zstali z Rsji. Szczególnie nsi się t
elegatów eseckich. Kierwnictw wyłnin również parytatywnie, przy czym esecy
emnstracyjnie nie wybrali najwybitniejszeg spśró nich -Warskieg, któreg już wówczas
uważali za człwieka scylująceg w kierunku PPS-Lewicy. Grs żyjących ziałaczy z SDKPiL „rbił
wtedy w rewolucji rosyjskiej”, przeważnie w Czeka z Dzierżyoskim na czele, lub w organach walki
z pzstałściami kulturaln-narwymi Plaków i Kściłem Katlickim, prwaznej
w pierwszym rzęzie przez słynny „Komisariat Polski”, któremu przewniczył Julian Leszczyoski,
obecny prowodyr komunizmu w Plsce. Ci więc kmuniści wpływu na przebieg bra I Zjazdu KPRP
nie mieli.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 31/208
W kilka miesięcy p I Z jeźzie, w kwietniu 1919 rku, kmuniści łaskawie rbią ustępstw ze sweg
programu politycznego na rzecz Polski, mianowicie: w prjekcie platfrmy na nieszły skutku
Z jaz Ra wysuwają hasł Plskiej Republiki Ra Delegatów Robotniczych, aczkolwiek na
I Z jenczeniwym Zjeźzie nie mgli się zgzid na przymitnik „polska”, życząc sbie w góle
„Republiki Rad” - granic przecież „nie ma”. Jest t p ziś zieo główne hasł kmunistów
z późniejszym atkiem p „Robotniczych” - „Chłpskich i Żłnierskich”.
W góle wiele psunięd KPRP w tym czasie nsi charakter zwykłeg małpwania psunięd
kmunizmu niemieckieg, bez żaneg wzglęu na mienną kniunkturę plityczną w Polsce. I tak,
Raa Partyjna KPRP (ziś nazywa się t Plenum Kmitetu Centralneg) w lutym 1919 rku uchwaliła
bjkt wybrów Sejmu Ustawawczeg, wbrew wskazanim blszewików i w ten spsób
kmuniści sami zapęzają się w pziemia. Później mtywwali ni nierzważny swój krk
następując:
„...bojkot Sejmu przez KPRP w roku 1919 był usprawiedliwiny, gyż jakklwiek walki
klasowe nie miały jeszcze u nas napięcia rewolucyjnego, to jednak, wobec nieistnieniarganizacji plitycznej burżuazji plskiej, wobec panowania Rad w sąsienich Niemczech(?)
i Rosji i utwrzenia się Ra u nas - istniała mżliwśd bezpśrenieg przejścia włazy Ra
w Polsce. W tej sytuacji... branie uziału w wybrach Sejmu przez KPRP byłby
przesązeniem z góry rezultatu walki i nie dyskredytowaniem Sejmu, lecz dodawaniem mu
autorytetu”.
(Broszurka „II Konferencja KPRP” z 1921 r., str. 20)
Później kmuniści ptępili ówczesny bjkt, jak karynalny błą wynikający „z ziecięcej chrby
lewicwści”, gyż pzbawił ich trybuny, z której mgliby głsid swbnie swe przewrtne iee.
Zaje mi się, że z punktu widzenia polskiej racji stanu, a przynajmniej pewnych jej wzglęów, lepiejbyłby, gyby kmuniści znaleźli się w Pierwszym Sejmie i asystowali przy uchwalaniu Konstytucji z
17 marca 1921 rku. Knstytucja nasza zapewne wypałaby barziej życiw i lepiej dopasowana do
plskich warunków plitycznych. Nie szastan by wlnścią na praw i lew. Przeknaliby się
psłwie sejmwi, gzie znajuje się jeen z najgłówniejszych wrgów Plski i ką zaprwazid
musi bezwła włazy wyknawczej.
Wspomniana Rada Partyjna z luteg 1919 rku uraczyła też Plskę całym szeregiem prrctw
mówiąc, że:
„Niewykonalna jest odbudowa życia eknmiczneg... Niewykonalne jest uspkjenie burzących się mas ludowych...
Niewykonalne jest zbudowanie wielkieg paostwa” itp, itp.
Naturalnie, wszystkie te prrctwa birą w łeb, a tak wychwalana w światku kmunistycznym
meta materialistyczneg pjmwania ziejów, która w ujęciu marksistwskim ma ad zlnśd
przewidywania, bankrutuje, o czym świaczą nie tylk fakty, rzeczywistśd, ale i późniejsze oceny
i uchwały samych kmunistów.
Ta sama Raa Partyjna przesąza przyjaźo klasy rbtniczej ZSRR, pisząc:
„ W Rosji Sowieckiej polska klasa robotnicza widzi swego sprzymierzeoca i ąży nie wjny
z nią, lecz jak najściślejszeg sjuszu
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 32/208
(Broszurka „W sprawach partyjnych”, str. 25)
Dzisiaj wizied w ZSRR tylko sprzymierzeoca, t w najwyższym stpniu herezja i bodaj
„kontrrewolucja socjal-faszystowska” - dzisiaj Rosja, to nie sprzymierzeniec, a ojczyzna proletariatu.
W tym czasie wjna mięzy Rsją Swiecką a Plską faktycznie już istniała. Rsja stawiała wszystkna jeną kartę, pragnąc wygrad wjnę rewlucyjną, która by jencześnie była pierwszym aktem
rewolucji mięzynarwej. KPRP śpieszy tey z eklaracją, na którą nie zbyła się tą żana
z zachodnio-eurpejskich partii kmunistycznych, stwierzając:
„...zbrjna pmc prletariatu rsyjskieg, gyby jej ptrzebwała jrzewająca rewlucja
plska, nie byłaby najazem ani też wyrazem tenencji imperialistycznych, nie miałaby nic
wspólneg z ążeniem pbju p hasłem narwych wo jen, lecz była p prstu (!) -
wcieleniem w czyn haseł mięzynarwej sliarnści rewlucyjneg prletariatu”.
(Tamże)
Chyba barziej klasyczneg przykłau zray głównej nie a się znaleźd. Ot, p prstu na rk z góry
KPRP zapwiaa fensywę Armii Czerwnej na Plskę i eklaruje swją la niej pmc, neutralizując
naprzó zarzuty mięzynarwej pinii i wątpliwści sumienia tych plskich rbtników, którzy
mieli nieszczęście uwierzyd błunym biecankm kmunistycznym. W rk później, gy nazieje na
rychłą rewlucję prysły (chciaż, jak twierzili, w Niemczech zwycięstw rewlucji prletariatu jest
nieuniknione w nieługim czasie) - kmuniści zupełnie stracili wiarę w swje własne siły i obliczenia
i pierali się już wyłącznie na rsyjskiej Armii Czerwnej. I Knferencja Partyjna, której bray były
się w kwietniu 1920 roku, a więc w kresie najgrętszych walk na Ukrainie, aje pełny wyraz tym
zmianm. Smętnie i fałszywie twierzą, że plski prletariat nie knał rewlucji kmunistycznej
tylko dlatego, bo:
„Żywnśd z Ameryki pozwliła złagzid głó mas; bawa utraty tej pmcy zahamwała pę
rewolucyjny proletariatu”.
(Tamże, str. 10)
Ot jest szczyt materialistyczneg pjmwania ziejów! Że gęsi caliły Rzym - wszyscy wiemy, tutaj
jak główna siła, która umżliwiła Plsce samzielny byt, występuje... smalec z Ameryki. Dziwne, że
ci genialni scjlzy nie zwrócili uwagi, iż „najbarziej uświamina klasw częśd prletariatu”,
stanwiąca ś zisiejszej KPP, w góle smalcu świoskieg nie jaa...
Wspmniana Knferencja aje bszerną analizę ówczesneg płżenia Plski, różną cen ZjazuZjednoczeniowego:
„Dalek psunięty rzkła gsparki kapitalistycznej w Polsce sprawia, że plitykę jej
kreślają - nie sfery kierwnicze burżuazji , którym rla rganizatrów produkcji i wymiany
zapewniała tychczas psłuch i autorytet w warstwach chłpów i drobnych mieszczan, lecz
żywiły rbnmieszczaosk-inteligenckie zgrupowane w kół Piłsuskieg i zbywające
sbie pparcie śreniozamżnych chłpów majakiem refrmy rlnej, emkracji i spokoju
wewnętrzneg”.
(Tamże, str. 9)
A dalej w tejże uchwale:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 33/208
„Pczas gy wielki kapitał i obszarnicy ążą świamie pprząkowana polityki
plskiej interesm kalicji, wiząc w poddaniu się kapitałwi zagranicznemu niezowny
warunek odbudowy kapitalizmu w Plsce, Piłsuski i jego inteligencko-militarna grupa -
ulegają zaślepieniu c isttnej siły Plski, chcąc uniezależnid plską plitykę bcych
wpływów , każą jej grad awanturniczą rlę wielkieg mcarstwa i ążyd zwierzchnictwa
nad Wschodem”.
(Tamże, str. 10)
Pminąwszy „obelgi”, za jakie uważane jest w żargnie kmunistycznym sam kreślenie „żywiły
rbnmieszczaosk-inteligenckie”, KPRP przyznaje tu rzecz niezmiernej wagi la całści ziejów
współczesnej Plski: niezależnśd i mcarstwwśd plityki marsz. Piłsuskieg, w różnieniu
polityki „bcych wpływów”, reprezentowanej przez żywiły prawicwe. Inna rzecz, że w parę lat
później, ta analiza „piłsuczyzny” zstanie najsurwiej ptępina przez Kmintern; pruszne zaś
zaganienia egrają wielką rlę w walkach wewnętrznych KPP.
Następnie Knferencja Partyjna stwierza, że klęska Plski jest jej kniecznścią, pisząc:
„Rzpczęła się wielka fensywa wjsk plskich na Kijów. Okres ten zakoczyd się musi
katastrfą rganizacji paostwowej burżuazji i zbyciem włazy przez prletariat.
Stwrzenie burżuazyjnej Ukrainy zmusza (!) Rsję i Ukrainę Sowiecką walki na śmierd i
życie. W walce tej nie mże zwyciężyd burżuazja plska”.
(Tamże, str. 11)
Wisną 1920 rku KPRP usiłwała zrganizwad jenniwy strajk pwszechny na znak prtestu
przeciwko wojnie z Rsją. Strajk ten znał zupełneg niepwzenia. Później, w maju-czerwcu 1920
rku kmuniści sprwkwali szereg strajków lkalnych, z których najważniejszym był strajkpracwników użytecznści publicznej w Warszawie. Wreszcie nastąpił załamanie się fensywy
naszej pod Kijowem i pochó Armii Czerwnej na Warszawę. W tym czasie kmuniści wykazali
wielkie natężenie swej pracy, by zemralizwad siły armii plskiej i ułatwid zwycięstw najeźźcm.
Gros pracy KPRP w tym czasie polega na indywidualnej pracy szpiegowskiej i sabtażwej. Na
terenach kupwanych przez Armię Czerwną KPRP z miejsca, przy współuziale właz
blszewickich, rganizwała kmitety rewlucyjne, tzw. rewkmy, lecz przyznad trzeba, że i tu
właza naszych kmunistów była barz nikła, b rwici Rsjanie-bolszewicy traktowali te
wyczyny, pzbawine wszelkiej rutyny aministracyjnej, lekceważąc. W armii plskiej kmuniści
próbwali też stwrzyd kmitety rewlucyjne, prpagujące przechzenie z brnią w ręku na strnę
wrga. Słwem, siali ni efetyzm, niewiarę i panikę, pragnąc w ten spsób wytwrzyd krzystnewarunki la wrga. Wielką pmc wjskm blszewickim kazywał wtey małmiasteczkwe
żystw, z któreg t przeważnie rekrutwały się rewkmy. Pnat uży prcent tych zrajców
ały niekmunistyczne partie żyowskie, jak „Bund” i Poalej-Sjon-Lewica. Partie te, zięki swej
polityce w roku 1920, w użym stpniu pnszą pwiezialnśd za antysemityzm, jaki rzwinął się
wśró naszej inteligencji w latach następnych. Plski chłp i rbtnik, plska młzież akaemicka
i ze szkół śrenich, a także młzież rbtnicza, wykazała zupełną prnśd na antyplskie hasła
kmunistów. Zapał i fiarnśd w brnie tylk c zyskanej jczyzny, p półtra prawie wiekwej
niewli, garnęły cały naró, c sprawił, że rzpczęty najaz na Warszawę załamał się. Kmuniści
z KPRP jeszcze raz przeliczyli się w niecenianiu uczud patritycznych w spłeczeostwie plskim, i -
ad musimy i nie p raz statni. Jakże łagnie beszły się wtey z kmunistami właze plskie!
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 34/208
P zajęciu przez Armię Czerwną Białegstku utwrzn tam Centralny Rewlucyjny Kmitet na
Plskę p przewnictwem Juliana Marchlewskieg, przy współuziale: Feliksa Dzierżyoskieg,
Feliksa Kna, Józefa Unszlichta i Józefa Próchniaka (becnie człnek Kmitetu Centralnego KPP) i przy
współpracy kanyatów na przyszłych kmisarzy „ludowych” (ministrów): Leszczyoskieg,
Bbioskieg, Heltmana, Dleckieg i innych. Grteskwy rzą białstcki stwrzn zasanicz bez
porozumienia z kierwnictwem krajwym KPRP, które w tym czasie był pważnie rzbite
i znajwał się w bzach kncentracyjnych, wyczekując wybawienia g stą przez Armię
Czerwną. Niemniej, najaz w roku 1920 i stworzenie Komitetu Rewolucyjnego w Białymstku
poparto w całej KPRP i rzecz ciekawa, że zapał tej partii do „czerwonej interwencji”, jako metody
rewlucji kmunistycznej, p prstu stanwił wówczas unikat nawet w mięzynarwym ruchu
kmunistycznym, gzie pchó Armii Czerwnej na Warszawę, wbrew częstemu mniemaniu,
bynajmniej nie wywłał zachwytu. Mał znany jest barz wymwny fakt, że Frakcja Kmunistyczna
w niemieckim Reichstagu głsiła w berlioskiej „Rote Fahne” eklarację w chwili, gdy Armia
Czerwna była u granic Niemiec, że:
„Niemiecka klasa robotnicza nie życzy sbie zbrjnej pmcy swiecki ej , bo sama potrafi
knad swej rewlucji”.
(Cytat ze wstępneg artykułu „Przegląu Kmunistyczneg”, maj 1921 r., str. 10)
W samej KPRP przeciwk najazwi Armii Czerwnej na Plskę wystąpił wóz lewicweg kierunku
tego czasu - Dmski, głaszając w „Rote Fahne” artykuł, w którym ptępił przekrczenie granic
etngraficznych Plski, zastrzegając się przeciwk „robieniu” rewlucji rgą kupacji i wywząc na
pstawie Marksa, że winna na byd wynikiem prcesów rzwjwych w każym zielnym kraju.
Ale głs Dmskieg był sbniny.
W samej Rsji byli też kmuniści krytykujący awanturniczy pchó na Warszawę. Występwaliprzeciw niemu ziałacze zawwi i niektórzy spśró tczenia Trckieg, chcący jak najpręzej
przejśd pracy gsparczej. Ci wzili także, że przez zatrzymanie się Armii Czerwnej u granic
etngraficznych Plski ua się siągnąd krzystniejsze la Rsji warunki pkju. „Spece” zaś wjskwi
słusznie przewiywali wjskwą niemżliwśd pknania armii plskiej. Ale tych głsów przestrgi
nie słuchan - Lenin w tym wypaku pparł stanwisk Kminternu (Zinwiew, Raek), a Bucharin
nawet sfrmułwał naukw rbienie rewlucji rgą wjny rewlucyjn-interwencyjnej („czerwona
interwencja”).
Plskę w rku 1920 calił zwycięstw armii, która rekrutwała się ze wszystkich warstw
spłeczeostwa, niemniej przyczyniły się teg i czynniki plityczne. Armia swiecka, która głsiłabłune, wyzwleocze hasła, nie tylk nie znalazła w masach pracujących Plski pparcia, ale
słusznie przyjęta zstała, jak kupacyjna armia najeźźców-Moskali, z taką wrgścią, na jaką wśró
plskich mas zasłużyła. Gyby nawet w Armii Czerwnej nie był żanych błęów strategicznych, jej
przegrana musiała nastąpid, chdby ze wzglęu na plitykę blszewików, a szczególnie ich przyjaciół -
kmunistów w Plsce. Zarówn bwiem kmuniści, jak i blszewicy, zupełnie nie liczyli się
z ptężnym czynnikiem, jaki tkwi w narodzie polskim - jego patriotyzmem i wielkim przywiązaniem
chłpstwa plskieg ziemi, a ad musimy, że Rewkm Białstcki psiaał już gtwe prjekty
ebrania chłpm całej ziemi na rzecz paostwa kmunistyczneg.
Pwstaje tu pytanie: laczeg blszewicy rsyjscy, którzy przecież kierwali całą plityką rewkmu
polskiego, nie przeprowadzili w stosunku do chłpów w Polsce takiej samej polityki rolnej, jak
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 35/208
u siebie w ZSRR, tj. wpierw pzwlid na rzgrabienie ziemi, by później, p latach, ebrad tę ziemię
p pretekstem kłchzów i swchzów? Na pytanie próbuje pwiezied Zinwiew, kiey był
jeszcze przewoniczącym Kminternu, w swojej mowie na II Zjeźzie KPRP:
„Nie kryję prze Wami, twarzysze, że w czasie wojny rosyjsko-polskiej - weług ceny
naszego Komitetu Centralnego, weług ceny tw. Lenina i Egzekutywy Kominternu -ppełniliśmy błą plityczny w stsunku chłpów. Nie umieliśmy skrzystad z krótkieg
okresu po to, aby kwestię knfiskaty óbr bszarniczych pstawid w spsób rewlucyjny.
Złżyliśmy wówczas hjną aninę ktrynerstwu „ marksistowskiemu”.
Kłptaliśmy się o t, aby wielkie majątki nie zstały rzgrabine, nie rzumiejąc, że zaanie
chwili plegał na tym, aby rzpalid nienawiśd klaswą, wjnę chłpską przeciwk
obszarnikom”.
(Broszurka „Referat G. Zinowiewa na II Zjeźzie KPRP 1923 r.”, str. 4-5)
Zwalanie winy na ktrynerów marksistwskich wygląa trchę sztucznie. Isttnie, kmisarzem
politycznym przy Rewkomie w Białymstku był teretyk blszewizmu, nieżyjący już reaktr„Izwiestij” moskiewskich - Stiepanow-Skwrcw; bk zaś faktyczneg głównwząceg
Tuchaczewskieg stał sam Trcki, kmisarz wjny (minister), który ecywał bezpśreni
o wszystkich sprawach plitycznych na tzw. frncie zachnim (la nas półncn-wschodnim), Ci
mgą byd zaliczeni „ktrynerów marksistwskich”, ale przecież przy armii Buinneg, na
płuniwym frncie, był we własnej sbie sam Stalin - czyżby więc i jeg mżna był zaliczyd
ktrynerów marksistwskich? Nie ulega wątpliwści, że w przyczynach, jakie wysunął Zinwiew, jest
częśd prawy, ale tylk barz mała częśd.
W rzeczywistści sprawa ta emaskuje cały prgram agrarny blszewizmu i jeg antychłpską treśd.
Właściwym prgramem jest nacjnalizacja, tj. ebranie całej ziemi na własnśd paostwa; jeynie zewzglęów taktycznych w rku 1917 Lenin wiząc, że chłpi na ten prgram nie póją, przejął
prgram eserów, głszących pział ziemi mięzy chłpów; naał mu nawet kraocwe
sfrmułwanie - „grab nagrablionnoje”. Oczywiście, „rabujący zrabwane” nie spziewali się, że p
pewnym czasie wszystko z klei bęzie im zrabwane na rzecz wspólnych i paostwwych
gsparstw rlnych, tzw. swchzów i kłchzów, w których chłp jest nawet nie najemnikiem, lecz
paoszczyźnianym „rabem”. Ale sami blszewicy rzumieli brze, że pbne szukanie chłpów jest
peracją ryzykwną i lateg należy g unikad. Tam, gzie mżna, pstanwili razu przystąpid
socjalizacji ziemi.
Właśnie w 1920 rku blszewicy, „macając Eurpę” (wyrażenie Lenina: „proszczupywat' Ewropu”)
usiłwali realizwad ten uprszczny prgram rlny. Dajmy, że pjęcia blszewików o psychologii
chłpa są równie uprszczne - wybrażali sbie, że skr w Plsce przemysł jest barziej rzwinięty,
prletariat liczniejszy, rlnictw barziej uprzemysłwine, więc ążnści chłpa rzdrapywania
„paoskieg gruntu” muszą byd słabsze, niż w Rosji. Przy tym ad należy, że mim pięknych słów
o mięzynarwej sliarnści prletariatu, blszewicy traktwali zbyte ziemie plskie, jak zwykli
kupanci, grabiąc zapasy żywnści i paszy la wygłznej Rsji, nie mówiąc już o wyżywieniu armii
i zwykłym rabunku żłnierstwa, buząceg swym bartym i wynęzniałym stanem gólne
plitwanie przeciwników. Niepbna tu był puszczad chłpstwa pziału łupów, trzeba był
stawiad stawkę na flwarki kierwane przez kmisarzy, b z rozdrobnionych gospodarstw chłpskich
nie ałby się siągnąd pruktów w tej mierze, jak z użych latyfuniów. Zapewnid muszę
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 36/208
czytelnika, że t nie żana hipteza, a najrzeczywistsza prawa, zaczerpnięta z najbardziej
miarajneg źróła swieckieg...
Obk tej głównej przyczyny plitycznej istniały także błęy strategiczne kierwnictwa wjskweg
Armii Czerwnej, na którym nasze Naczelne Dwóztw górwał niewspółmiernie, c w czasie
wjny ma ecyujące znaczenie. D teg ad musimy, że w czasie inwazji blszewickiej były jeszcze i inne ważkie, a niekrzystne la blszewików mmenty, jak: paraliż KPRP, wypływający
z braku jej dobrego kierownictwa i fałszywa plityka tej partii, plegająca na wyczekiwaniu
zwycięstwa Armii Czerwnej. Więcej przyczyn na ten temat ujawnia przedstawiciel tzw.
„Razwiedupra”, tj. urzęu przy sztabie Armii Czerwnej, kierująceg wywiaem w innych paostwach -
wspomniany przeze mnie Bronkowski-Brtnwski, który w związku z 10-leciem najazdu Armii
Czerwnej na Plskę, pisze:
„A jenak nie zmuszę i nie wszęzie przejawialiśmy wystarczającą aktywnśd rewolucyjną.
Niesłychany terrr, rzbicie wskutek niezlicznych aresztów i rozproszkowanie, wskutek
powszechnej mobilizacji, organizacji partyjnych - nie mże byd jeynym bjaśnieniemniedostatecznej aktywności w walce przeciw najazdowi na Kijów, w walce o przyspieszenie
prażki burżuazji. Na pewnych etapach pewnśd zwy cięstwa Armii Czerwonej , posuwa jącej
się w niesłychanie szybkim tempie, stwarzała nastrój bierneg wyczekiwania, zamiast
pbuzad najaktywniejszej walki...”
(„Nwy Przeglą”, Nr 4/34 z lipca-sierpnia 1930 r., str. 20)
Rk 1920 la samej KPRP był o tyle krzystny, że na jeg przestrzeni zasiliła się partia pważnie
napływem nwych człnków z różnych partii scjalistycznych, głównie - żywskich. Omówina już
I Knferencja Partyjna KPRP uchwaliła przyjęcie partii ówczesnej lewicwej pzycji PPS
z Adamem Landy i Taeuszem Żarskim na czele. Wzwie jej nie zrbili jenak w świeciekmunistycznym wielkiej kariery: Aam Lany, występujący później w partii pod ps. „Witkowski”,
a także ps. „Gruby Karol”, jest ziś nęznym urzęnikiem Prfinternu, tj. Kmunistycznej
Mięzynarówki Zawwej i sunięty zstał prac w KPP za prtunizm prawicwy, zaś
Taeusz Żarski, b. pseł na Sejm Rzeczypsplitej z listy kmunistycznej, becnie sunięty
wpływów w KPP, jako podejrzany o zraę i „prwkację”. Osielny zstał w Moskwie, gdzie „uczy
się”. Żarski, biektywnie zaznaczyd wypaa, właściwie jest fiarą wewnętrznych tard i intryg kliki
rzązącej partią. Przez ługi kres czasu był barz czynnym rewlucjnistą, występując p ps.
„Oskar” i „Czerwiec”.
Uchwała o PPS wówczas brzmiała:
„Walka z ielgią PPS za ruchu rbtniczym, emaskwanie jej imperialistyczneg
i kontrrewolucyjnego charakteru, stanowid winny jedno z najpilniejszych zaao plitycznych
partii”.
Dziś, w kresie wymyślenia terii o tzw. „socjalfaszyzmie”, takie skrmne zaanie jest uważane w KPP
za rzaj najgrszeg prawicweg prtunizmu, chd - jak się przeknamy w alszych rzziałach -
uż jest w tej terii zakłamania.
P klęsce Armii Czerwnej p Warszawą w 1920 rku, klęsce, która zarazem stała się prażką
awangary kmunizmu mięzynarweg, rzpczął się kres, który plwy 1924 rku stanwi
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 37/208
w histrii KPRP jeną całśd wypełniną tymi samymi zaganieniami. Jest t la kmunizmu
światweg kres klęsk i prażek. Już w kresie marszu Tuchaczewskieg na Warszawę aktywnśd
europejskiego „proletariatu rewolucyjnego” gasała, zaś rk 1921 przyniósł ecyującą klęskę
kompartii Niemiec w tzw. „puczu marcowym”, gy na wezwanie jej stanęł zbrjneg pwstania
przeciwk Republice Weimarskiej niespełna 5% rbtników i to w niektórych tylk kręgach Niemiec
Śrkwych (Turyngia, Mansfel). Pewne żywiły kmunistyczne wróciły sc jaldemokracji - jak
stary, najbliższy współpracwnik Róży Luksemburg i Liebknechta - Paul Levy. Maswy pływ
scjalistów kmpartii w latach 1918-1920 (Cachin, Frossard we Francji, Smeral w Czechsłwacji,
większśd tzw. „niezależnych” w Niemczech z Adolfem Hoffmanem na czele - ziś hitlerwcem,
maksymaliści włscy, lewica s. . Szwecji, Nrwegii i inni) skoczył się, a po paru latach, w roku 1924,
zaczął się pważny pływ w przeciwną strnę, kmunizmu scjalemkracji, buwującej
na nw swą Mięzynarówkę, tzw. Il-gą. Rewlucja przestała byd czymś bliskim - zaczęła zamierad.
Same kierwnictwa partii kmunistycznych pczęły uświaamiad sbie, że ich hurra-rewolucyjna
polityka lat 1918-1920 całkwicie nie pwiaa nastrjm mas, które już uległy zmianie i jedynie
izluje ruch kmunistyczny mas, sprwazając g rzmiarów rbnej, chd czasem hałaśliwejsekty, jencześnie - c weług kmunistów jest najgrźniejsze, przyczynia się rzenia
scjalemkracji. Stą też taktyka kmunizmu wbec tej statniej ulega zmianie; przez cały
mawiany kres przewijają się hasła i zabiegi o „ jednolity front”.
Lecz jenlity frnt miał płże głębsze, niż interesy różnych partii kmunistycznych - płże
w interesach Rsji Swieckiej. Rk 1921 przyniósł załamanie się kmunizmu w samej Rosji tak
głębkie, że później blszewicy zaprzeczali w góle, jakby kmunizm ten był pzytywnym
budownictwem socjalistycznym - nazwali go „wojennym” (wojenkom). „Wojenkom” ten prwaził
gólneg wygłzenia i buntów. Wreszcie Lenin rzuca hasł nekapitalizmu paostwweg,
nazwaneg, żeby truniej był zrzumied o co chodzi - „Nepem” (nowa ekonomiczna polityka).Swiety knują szeregu ustępstw na rzecz chłpstwa i handlu prywatnego. Ten okres „Nepu”
w całej pnurej histrii swietyzmu jest kresem pewnej wzglęnej, barz wzglęnej pmyślnści
i swobody - życie gsparcze buwuje się w użym stpniu. Z drugiej strony jednak ruina Rosji
nie mgła bejśd się bez pmcy kapitału zagraniczneg, któremu „Nep” przyznaje też szereg ulg
(kncesje itp.). Wymaga t znwu inneg niż tychczas traktwania przez Swiety plityki
zagranicznej: pczynają ne gwałtwnie ubiegad się o nawiązanie stsunków z różnymi paostwami.
Inna rzecz, że jest t kres w polityce zagranicznej Swietów mcn awanturniczy, prwkacyjny,
grają ne na walce Niemiec z Francją etc., angażując się p strnie pierwszych, czeg znów później
barz żałwały. Niemniej przy użych wpływach scjalistów w różnych rząach trzeba był bad
o lepsze stosunki z nimi kmunistów. O tym, że jenlity frnt jest przee wszystkim swieckąkmbinacją yplmatyczną stwierził zupełnie twarcie referent KC Bieokwski (recte Brun) na
III Konferencji KPRP latem 1922 rku, mówiąc:
„...z dwjga złeg: gaad z Mięzynarówką II, Drugą i pół, czy też szkzid interesm Rsji,
wybraliśmy czywiście, pierwsze”.
(Broszurka „Sprawozdanie z III Konferencji KPRP”, str. 16)
Dalej Bieokwski urczyście stwierza, że interesy Rsji są ientyczne z interesami ruchu
mięzynarweg. W roku 1922 - ad trzeba - była się w Berlinie konferencja trzech
Mięzynarówek: resztek przewjennej II-ej z Vanervelem, trchę kmunizującej wieeoskiej„Wspólnty Pracy”, tzw. II i pół z Ottonem Bauerem oraz III Komunistycznej (Radek. Rakowski). KPRP
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 38/208
pczątkw pwieziała się przeciwk tej knferencji, a Bieokwski uzasanił t negatywne
stanowisko przed III Konferencją Partyjną następującym argumentem:
„Ale, gyby Rsji isttnie zależał na tej knferencji, gyby la niej była t sprawa garłwa -
obowiązkiem naszym byłby zgzid się na nią”.
(Tamże)
Tak więc, jak wizimy, nawet interesy kmunizmu światweg muszą byd pprząkwywane
interesm Rsji! Ot kamieo węgielny ielgii „polskiego” kmunizmu, weług której, gy zachzą
sprzecznści mięzy interesami ruchu rbtniczeg a interesami paostwwymi becnej Rsji, należy
pświęcid interesy pierwsze la rugich. Lepszeg chyba ptwierzenia naszej głównej tezy w tej
pracy życzyd sbie nie mżna.
Jak ta rsyjska iea paostwwa panwała umysły „polskich” kmunistów świaczy najlepiej
niezwykle słaby wśró nich źwięk późniejszeg „trockizmu”. Teraz, rku 1928, kmuniści
załatwiają się z tym zagadnieniem o wiele prściej, wręcz twierząc, że w góle żanych sprzecznścimięzy interesami rbotniczymi a interesem ZSRR nie ma i byd nie mże!11
W tym bezkrytycznym
patrityzmie swieckim przuje niewątpliwie KPP.
W góle KPRP weszła w ten okres komunizmu z zasobami o wiele mniejszymi niż kmpartia Niemiec
czy Francji. Wypadki 1920 roku skompromitwały ją straszliwie w oczach szerokich mas. Masowe
przechzenie scjalistów kmpartii prwaził się u nas tylk terenu żywskieg. Właśnie
w latach 1921-1922 przystępuje KPRP wielki łam „Bundu”, tzw. „Komunistyszer Bund”
(Kombund), na czele z Aleksandrem Mincem, Abe Flugiem, Grynbergiem i innymi (ziś znaleźli się ni
przeważnie pza KPP, a wielu - wśró trckistów); alej, częśd Palej-Sjonu-Lewicy z Amsterdamem
Saulem i Alfreem Lampe, wreszcie zgłasza akces KPRP mała, wyrsła na gruncie warszawskimi częstchwskim, partia „Ferajnigte” z Izaakiem Gordinem, Izraelem Geistem i Fryszmanem
Wigrem na czele (ten statni później rzczarwał się kmunizmu i tkwił w partii, jako pewnego
rodzaju niewolnik - później był prfesrem w jednej ze szkół partyjnych na Białrusi sowieckiej). Dalej
zaczyna się napływ KPRP scjalistycznych elementów ukraioskich z USD, z Osipem Kryłykiem-
Wasilkiwym, Stiepanem Włyocem i Turjaoskim; ziś wszyscy ni awna już zerwali
z kmunizmem. Narybki te wiążą się z nwym prgramem narwściwym KPRP, uznającym
zasaę „samkreślenia aż erwania się”, wstawiną prgramu celw, by słabid Plskę.
Z czasem kmuniści ukraioscy uzyskali samzielnśd rganizacyjną, uknstytuwawszy się jesieni
1923 roku w tzw. „Kmunistyczną Partię Zachniej Ukrainy” - później zmntwan analgiczną
„Kmunistyczną Partię Zachniej Białrusi” - bie są właściwie autnmicznymi kręgami KPP. W PPS, p wspmnianym rzłamie 1920 r., rzłamów kmunistycznych już nie był. Więcej hałasu niż
znaczenia miał przejście w 1921 rku KPRP psła, klejarza z PPS - Stanisława Łaocuckieg, który
ziś pęzi żywt rzczarwaneg, zapmnianeg, przęneg urzęniczyny swieckieg
w Moskwie oraz Jerzego Czeszejko-Sochackiego, b. sekretarza CKW PPS, znanego w kłach
komunistycznych pod ps. „Konrad” i „Bratkowski”. Schacki przez pewien czas był psłem
komunistycznym na Sejm i człnkiem Kmitetu Centralneg KPP raz przestawicielem tej partii przy
Kominternie w Moskwie; później zstał sunięty w cieo wbec braku zaufania plityczneg jeg
11
Tym tłumaczą się takie nnsensy jak reklama kmunistów na rzecz umpingu swieckieg w latach 1930-1932 który już ziś załamał się. Jasne jest przecież, że umping przynsi szky w pierwszym rzęzierobotnikom i rlnikm innych krajów.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 39/208
sby ze strny grupy kierwniczej. P kniec 1933 rku zstał aresztwany przez właze GPU, jak
pzstający rzekm na usługach plskich właz bezpieczeostwa. Ci, którzy wierzą w niemylnśd KC
KPP, wersji tej nie pważą.
W rganizacjach młzieżwych scjalistycznych większy rzłam wywłali kmuniści jeynie
w istniejącym przy PPS Związku Plskiej Młzieży Scjalistycznej (ZPMS), który stał się zalążkiemZwiązku Młzieży Kmunistycznej w Polsce (ziś: Kmunistyczny Związek Młzieży Plski),
załżycielami któreg byli Maks Lapn (umarł w więzieniu), Len Teplitz12i Tadeusz Oppman. W
1923-1924 panwali kmuniści większśd stuenckiej rganizacji scjalistycznej, tzw. „Związek
Niezależnej Młzieży Scjalistycznej” (ZNMS), któremu naali nazwę ZNMS „Życie”; ostatnio
(1930 r.) przekształcny zstał na Organizację Młzieży Scjalistycznej „Życie” (OMS „Życie”)
i nabrał zupełnie kmunistyczneg charakteru. W samej PPS szereg lat nie był żanych tendencji
kmunistycznych, silnie natmiast wystąpiły ne w Polskim Stronnictwie Ludowym „Wyzwolenie”,
zwłaszcza rku 1924, o czym jeszcze bęziemy mówili.
Byli ziałacze wymieninych przez nas partii, wszełszy KPP, trzymali się alej razem, twrząc kliki,mocno chaotyzujące życie partyjne. Pmim teg nie mieliśmy wśró kmunistów w Polsce
rzłamów tak wielkich, jak w Niemczech czy Francji. Tłumaczy się t nie maswym charakterem partii
raz specyficzną psychlgią uczestników rbty knspiracyjnej - każe ejście partii traktuje się
jak zraę, ziałalnśd na rękę plskich właz bezpieczeostwa (w gwarze partyjnej - „defensywy”),
traktowanej w tym śrwisku ze szczególną nienawiścią (na wrót, stsunek GPU jest
entuzjastyczny), chciaż żaen lojalny obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, w służbie plicyjnej,
przeznacznej utrzymania bezpieczeostwa, łau i prząku Paostwa, nic wzgarliweg nie
zauważy. Tę niechęd właz paostwwych, z przykrścią przyznad trzeba, wszczepid złali
kmuniści znacznemu łamwi plskieg prletariatu i ciekawe, że „przejaw świamści klaswej”
w pstaci nienawiści aministracji występuje silniej tam, gzie świata sti niżej. Pzwalając sbie
na ygresję zaznaczę, że w Anglii służba plicyjna cieszy się gólnym szacunkiem, pbnie
respektowana jest w Niemczech, w Rsji przewjennej uchziła za rzecz haobiącą, becnie
natomiast w ZSRR traktowana jest przez spłeczeostw kmunistyczne, jak służba zaszczytna.
Niewspółziałanie przeciętneg bywatela w ZSRR z GPU poczytywane jest za objaw kontrrewolucji.
W Polsce w szczuciu na właze bezpieczeostwa użą rlę gra wpływ...getta, nie lubiąceg w góle
instytucji współziałających z wymiarem sprawieliwści i rbiących knkurencję różnym
„dintojrom”.
W lutym 1921 rku była się II Konferencja KPRP, a na niej właściwie zapczątkwan kres, który
nazwiemy okresem „politycznego nepu”. W czasie tym KPRP usiłuje się przystswad warunków
bytu w Polsce Odrodzonej, wbrew dotychczasowym swym przepowiedniom. II Konferencja próbuje
jeszcze łuzid się nazieją na wznwienie wjny z Rsją i sukurs armii swieckiej. Mówią o tym tezy
Konferencji o sytuacji mięzynarwej, mianwicie:
„Ponowny atak kapitału na Rsję mże byd sygnałem rewlucji w Europie. Lecz i na
odwrót: wybuch rewolucji w Europie bęzie (teg t są pewni - uwaga autra) sygnałem la
12
Leon Toeplitz w maju 1922 r. zstał uwięziny za agitację kmunistyczną w wojsku i skazany na 6 latwięzienia - siaując karę, wyprsił sbie płaczliwym listem amnestię u Prezyenta Wjciechwskieg,wyrzekając się kmunizmu.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 40/208
czerwonych pułków rsyjskich prletariuszy marszu na Zachó w imię mięzynarwej
sliarnści prletariatu i jenści rewlucji w całym świecie”.
(Broszurka „II Konferencja KPRP”, str. 6)
Na pierwszy plan jenak wysuwa się nazieja, że:
„Napięcie uczucia narweg, ielgia brny jczyzny, które, jak ług trwała wjna,
zaciemniały świamśd klasową proletariatu i stawały w poprzek jego walce klasowe j, tracą
uż ze swej siły z chwilą zakoczenia wjny.
Zakoczenie plebiscytu na Górnym Śląsku zamknie kres pdnieconego nacjonalizmu,
uzielająceg się i klasie robotniczej”.
(Tamże, str. 18)
Mimchem więc kmuniści przyznają naszej klasie rbtniczej patrityzm, licząc tylk na t, że
się... skoczy. W obliczeniach swych pmylili się (jak zwykle) srmtnie, b już w rk później musieli
pczynid temu patrityzmwi, c prawa na krótk, kncesje zakrawające wręcz na zraękomunizmu.
Już II Konferencja KPRP, jeżeli nie uznała aktem frmalnym Paostwa Plskieg, t przynajmniej
przyjęła ficjalnie wiamści istnienie jeg i jeg instytucji, uchwalając zmienid negatywne
nastawienie do parlamentu i wziąd uział w nachzących wybrach (rk 1922) Sejmu. Uchwała
ta nie przeszła bez walki; 18 elegatów na Knferencji pwieział się za uziałem, 11 przeciw. P
raz pierwszy wystąpiła lewicwa pzycja partyjna, z którą ptem wciąż bęziemy sptykali się.
Mniejszśd ta, na czele z Grzegrzem Ślusarskim (ps. „Grzech” i „Kowalski”... stą nazwa tej lewicy
„grzechizm”; w 1923 r. sunęli g za ultralewicwe chylenie w pracy KPRP i tą był
urzęnikiem swieckim zagranicą, a ostatnio w Rsji), pzstawała p silnym wpływemultralewicwych rzłamwców z kompartii Niemiec, tzw. kapewców (Kommunistische Arbeiter
Partei Deutschlands) nie chcących się pgzid z myślą, że generalny pływ fali rewlucyjn-
kmunistycznej jest już w pełni. Nat p wpływem KAPD „grzechiści”, jak zaraz zobaczymy,
przejawiali większą samzielnśd wbec Rsji Swieckiej. Już wspmniane wystąpienie Dmskieg
w rku 1920 wiązał się z wpływami teg kierunku. Antypatrityczne nastawienie KPP prwazi
teg, że, jeżeli jej człnkwie mgą jśd jakiegś rzsąneg stsunku Plski, t chyba pd
wpływem... jakichś Niemców, czy Francuzów.
W rku 1921 utwrzyła KPRP w Sejmie Ustawawczym Frakcję Kmunistyczną, pzyskując wóch
psłów: wspmnianeg Łaocuckieg i dr Tmasza Dąbala. Ten statni jest prawziwym kazemprzedwojennej galicyjsko-chłpskiej demagogii - zaczął karierę plityczną w Chłpskim Strnnictwie
Raykalnym wraz ze słynnym księzem Okniem; jesienią 1918 rku usiłwali baj załżyd chłpską
republikę swiecką w Tarnbrzegu, ptem razem weszli Sejmu. Dąbal pręk przeszeł KPRP,
jeszcze pręzej różnymi awanturami na wiecach w Warszawie naraził się na wyrk 6 lat więzienia.
W rku 1923 stał się na zasazie wymiany Rsji i tam awanswał na wyskieg urzęnika; ługi
też czas pracwał w Kmunistycznej Mięzynarówce Chłpskiej (tzw. Kriestinternie). Ostatni zaś
jest uczonym i to - białruskim.
O jakiejś plityce tej Frakcji trun mówid - graniczała się na emaggicznych wrzasków; Dąbal
zresztą wlał ppisywad się swym krasmówstwem na ulicy (czasem z latarni), niż w Sejmie.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 41/208
Jenakże kmuniści nie tracą naziei, że na tle kryzysu pwjenneg Plska nie wytrzyma ich
szturmu wewnątrz. Przez cały rk 1921 ciągnie się kntynuacja starej taktyki. KPRP usiłuje
wyzyskad falę strajków na tle embilizacji armii, etc. Już w lutym teg rku rzucają inicjatywę strajku
kolejarzy i strajku pwszechneg, ptem pszły strajki rbtników miejskich, w przemyśle
chemicznym, metalwym, rbtników rlnych w Pznaoskiem (latem 1921 rku), wreszcie urwał się
to i na wezwanie KPRP do strajku powszechnego w niu 2 grunia 1921 rku nikt nie ruszył.
Kierwnictw partyjne szybk przerzuca się ultraprawicwej taktyki przumienia z socjalistami,
taktyki mającej swe źróła w III Konferencji KPRP, jaka była się latem 1922 rku i w II Zjeźzie tej
partii, późnym latem 1923 rku.
Był t kres barz burzliwy. Plskę gnębił kryzys inflacyjny wciąż wzmagający się, szczyt któreg
siągnęliśmy w kocu 1923 rku. Drżyzna i bieda w kraju przybierają śd uże rzmiary i na tym tle
dochodzi do niepokojów. W Niemczech kmuniści szykują się zupełnie twarcie rewlucji i w
pewnych mmentach wyaje się, że zwycięstw niemieckich kmunistów jest rzeczą przesązną.
W Rsji Swieckiej p wpływem wypaków niemieckich zapaa ecyzja rząu swieckieg „o
wojnie rewolucyjnej ”, która ma przyjśd z pmcą rewlucji niemieckiej. Wojna ta w pierwszym
rzęzie zwrócna byłaby przeciwk Plsce, gyby rzą plski nie pzwlił na przewóz przez nasze
terytorium aprowizacji, a c najważniejsze, amunicji i wojska do Niemiec, na c Plska, związana
umwami mięzynarwymi i brze rzumianą swją racją stanu, pzwlid naturalnie nie mgła.
Przygtwania tej grźniejszej jeszcze wjny, niż w 1920 rku, były aż nat wiczne. W szybkim
tempie przegrupowywano wojska sowieckie ze Wschu na Zachó; kampania antyplska przyjmuje
w Swietach niesłychanie stre frmy. W samym kraju, sztab armii sowieckiej organizuje
z wyzielnych przez KPRP (frmalnie usuniętych z partii, aby nie skmprmitwad się na wypaek
zdemaskowania) ludzi, bandy dywersyjne i grupy terrrystyczne, celem których jest
zemralizwanie tyłów plskich, słabienie zlnści brnnej armii plskiej i wywłanie nastrjówrewolucyjnych w masach. Najbarziej grźną była wówczas rganizacja terrrystyczna b. kapitana
WP Bagioskieg, człwieka o silnej inywiualnści i wierząceg w raj sowiecki. Moim zdaniem
wielka szka, że późniejszy strzał Muraszki nie pzwlił Bagioskiemu i Wieczorkiewiczowi,
wymieninym przez rzą swiecki, zbaczyd i sksztwad teg raju. Organizacji tej uał się
prwazid skutku szereg zamachów bmbwych, z któreg najsłynniejszym był wielki wybuch
w Warszawskiej Cytaeli. Jencześnie Plska przeżywa kryzys plityczny, kryzys włazy
wyknawczej wywłany przerstem sejmwłaztwa. Latem 1922 roku dochodzi do permanentnego
kryzysu gabinetweg; niektóre rząy trwają p kilka ni. Pewne strnnictwa zaczynają ążyd
ratwania sytuacji rgą zagarnięcia w swe ręce włazy yktatrskiej; przują w tym narodowi
demokraci. PPS i „Wyzwolenie „ grżą na wypaek zamachu stanu ze strny prawicy wjną mwą.Wybory w listpazie 1922 rku ają Sejm jeszcze barziej skłócny niż pprzeni - następują
skandaliczne sceny w związku z wyborem pierwszego Prezydenta R.P. Ostatecznie w roku 1923 do
włazy dochodzi narodowa-demokracja wraz z „Piastem” - jest t rzą trwalszy, lecz bez siły
i autorytetu. Armia ulega w tym kresie słabieniu przez szereg zmian persnalnych.
Zaaniem KPRP stał się wyzyskiwanie rzgrywających się wtey w Plsce walk wewnętrznych dla
swych celów. Punktem wyjściwym la niej stała się cena płżenia Plski, wypracwana jeszcze
przez II Konferencję. Zaniem jej, Plska ma wybru wie rgi: alb pprząkwanie się
koalicji, jako jej kolonia z ustrjem wewnętrznym partym o panwanie yktatury kapitału alb
polityczno-gospodarczy sojusz z Rsją Swiecką. Nie mżna mówid racji kmunistm, że nienazywają teg sjuszu „klnią”, gyż Plska miałaby w nim mniej samzielnści, niż pierwsza
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 42/208
lepsza kolonia. W tymże czasie taką rgę wybrały „dobrowolnie” (p presją 400 ział) Chiwa
i Buchara w Azji, którym blszewicy z pwów yplmatyczn-politycznych zagwarantowali nawet
nietykalnśd niekmunistyczneg, emkratyczneg ustrju. W klatach 1926-1927 ukłay te złaman
bez żanej ceremonii, obie „ludowe” republiki rzparcelwan mięzy sąsienie republiki swieckie.
Inneg realneg prgramu przyszłści Plski kmuniści nie wizą - rgę, p której chce ją prwazid
Marszałek Piłsuski, nazywa II Konferencja utpijną i pwiaającą jedynie interesom klasy
pśreniej, tj. rbnmieszczaostwu; jest t rga - weług Knferencji - niezależna kapitału
zachodnio-europejskiego i kmunizmu rsyjskieg. Stą wyprwazili kmuniści wnisek, że
prgram feeracyjny, emkracja spłeczna, reforma rolna i ustawawstw pracy są czymś
kniecznym la bra rbtników. Dad trzeba, że prgram ten już należy przeszłści - ziś KPRP
wrzeszczy, że feeralizm jest wyrazem interesów imperializmu plskieg p kmeną imperializmu
„światweg”, zaś refrmy scjalne są „faszystowskim ustawodawstwem pracy”, etc; w latach 1922-
1924 pczęli p prstu rbid z siebie częśd bzu walcząceg o te „faszystowskie” postulaty.
Zaganienie współpracy z bzem plskiej emkracji był la KPRP utrunine jej wręcz
niewiarygnym, nałgwym niezrzumieniem stsunków Plski. Luzie ci wizą w naszym życiu
spłecznym, plitycznym, etc. jeynie cinek mięzynarweg świata kapitalistyczneg, który
przecież wszęzie właściwie jest jenakwy. Główną rlę w tych pseudo-naukowych analizach
grywa analiza stsunków niemieckich, pnieważ w tym czasie większśd prletariatu niemieckieg
była zrganizwana w scjalemkracji, jasne więc, że i w Plsce musiał n stad przy PPS, stą na
pierwszy plan z zagadnienia „ jednolitego frontu” z emkracją, wysunęł się la KPRP zaganienie
współpracy z PPS. Cały system prac Lenina, który la KPRP był wzrem, sprwaza się
„naukowego” ujęcia walki rewlucjnistów o włazę. Wszelkie zaganienia rzpatrywał Lenin p
kątem wizenia walki o włazę plityczną i gsparczą. Jeną z najważniejszych przeszkó w tej
walce - weług nauk Lenina - stanwi wpływ scjalistów na masy, stą la rzbicia g wysunął Leninsystem podchwytywania u scjalistów ich żąao, przy wmawianiu w prletariat, że jedynie dyktatura
prletariatu zła je urzeczywistnid. W pbnych wypakach taktyka kmunistów chzi
paskunych szustw; kmuniści walczą bwiem o emkrację, o hasła „narodowe”, jak np. ział się
w Niemczech w kresie kupacji Zagłębia Ruhry, nie mówiąc już o klnialnych, czy też naszym
kresowym, komunizmo-nacjnalizmach. Jenakże w pjęciu „ jednolitego frontu” zaryswała się
pważna różnica pmięzy ziałaczami kmunistycznymi kresu 1921-1924. Dla jenych był n
faktycznym, lecz nieszczerym dążeniem przumienia się z scjalistami. Ieałem teg kierunku
miał byd prwazenie w różnych krajach Eurpy rząów scjalistycznych różnych łamów.
Inni zaś rzumieli t, jak jenlity frnt z masami, plegający na pszywaniu się p
socjaldemkratyczne tenencje przy jenczesnym stałym separwywaniu się wzów„socjalugody”.III Konferencja ała temu pełny wyraz. Przestawiny na Knferencji pierwtny prjekt
rezolucji KC zaznacza:
„Wszelkie zwracanie się PPS KPRP uważa w sytuacji obecnej za wykluczone. W Polsce,
barziej niż gzieklwiek, taktyka jenliteg frntu musi byd taktyką jenści samych mas
robotniczych w walce, niezależnie stanwiska przywóców scjalugy”
(„Sprawozdanie z III Konferencji KPRP”, str. 22)
Projekt ten wykluczał jakieklwiek zetknięcie się z luźmi innej wiary, c nie pwiaał ówczesnej
prawicwej większści na Knferencji. Tteż Kmitet Centralny statecznie wycfał się z tej„nieprzejednanej” pozycji i zaprpnwał frmułę: „KPRP mże w pewnych wypadkach zwracad się
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 43/208
do PPS”, ale kazał się, że prawica z Warskim, Waleckim i Kstrzewą na czele przygtwała
kraocw mienną rezlucję, którą następnie przefrswała 26 głsami „za”, przy 9 - „przeciw” i 4
wstrzymujących się głswania. Uchwała w tym najbardziej spornym punkcie brzmi:
„KPRP winna zwracad się partii scjalistycznych i klas owych związków zawwych
z prpzycją wspólnej walki”.(Tamże, str. 49)
Wera Kostrzewa, jeden z najtęższych umysłów partii, ziś przęna urzęniczka w sowieckim
Gospłanie, mtywwała tę uchwałę zgnie z prawicwym pgląem niemieckieg kmunizmu
(Brandler, Thalheimer), popieranym przez Radka:
„W 1918-1919 roku dla walki z falą rewlucyjną sama burżuazja awała rząy
socjalugodowcom.
Dzisiaj jest inaczej. Dziś nawet socjalugodowy rzą musiałby pwstad wbrew burżuazji,
musiałby prowazid w konsekwencji do rozwoju rewolucji, rząu ra”.(Tamże, str. 29
Mtywacją swą jak wyraził się jeen z uczestników IIl Konferencji - przebiegła Kstrzewa wzięła na
kawał wielu elegatów i ci wypwiezieli się za pparciem lub ewentualnym uziałem w rzązie
robotniczym-koalicyjnym. Niemniej ten „kawał” agitacyjny Kstrzewy był wyrazem najgłębszej
tęsknty za plską „kiereoszczyzną”, bez której nie wybrażali sbie kmuniści mżnści zagarnięcia
włazy.
W tej ofercie jednolitego frontu pod adresem PPS, jak i w szeregu późniejszych, tkwi
charakterystyczna la mentalnści kmunistycznej iea: zrbimy sjusz, „pójziemy kawałek rgi
razem” (wyrażenie Raka), ale później... zrbimy prząek z sjusznikami. Wśró przywóców
kmunistycznych bywają i tacy, którzy utrzymują bre stsunki z przywócami „socjalugody”, lecz ci
mim wszystk ujawniają wbec swich własnych szeregów bezgraniczną, wprst śmieszną
nienawiśd wszystkieg c niekmunistyczne, w pierwszym zaś rzęzie - scjalistów.
W latach 1922-1923, właśnie w tku najgrętszych umizgów KPRP PPS, Jerzy Schacki publikwał
cztery tomiki „Faktów i kumentów ”: „PPS w służbie imperializmu Austrii i Niemiec”, „PPS w rzązie
Moraczewskiego”, „PPS w Sejmie i poza Sejmem”, „PPS a Rady Robotnicze”, bęące jenym
rynarnym pamfletem. Później uzupełnił je Schacki również pamfleciarską histrią NPR
(Narodowej Partii Robotniczej, w której też był za młu). Nic też ziwneg, że PPS przyjmwała
ferty kmunistyczne aż statnich czasów barz niechętnie.
Zwrot taktyczny KPRP na III Konferencji w sprawie jenliteg frntu nie tylk wypływał z chęci
brny interesów paostwwych ZSRR, c w wielu zasaniczych kwestiach gra najważniejszą rlę.
Opieran tu się także na świaczeniach partii kmunistycznych zachniej Eurpy, partii, które
szły przeknania, że ich hurra-rewlucyjna plityka, nie licząca się z nastrojami mas, izoluje ruch
kmunistyczny, czyniąc z nieg mał znaczącą, zamkniętą sektę, a c najgrźniejsze, w mniemaniu
kmunistów, przyczynia razania się scjalemkracji. Stą też wypłynęła kniecznśd zmiany
taktyki w tym uchu, żeby KPRP mgła wejśd w porozumienie z socjalistycznymi partiami i związkami
zawodowymi, aby następnie rzsazad je wewnątrz i przeciągnąd masy na swją strnę.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 44/208
Grźba izlacji kmunistów mas stanęła w Polsce w całej kazałści, gy na ich wezwanie,
strajku pwszechneg na zieo 2 grunia 1922 rku nikt nie przystąpił i fiasko, „ jak to przyznaje
III Konferencja”, był zupełne.
Plan współpracy z plską emkracją zmusił KPRP kmpletnej zmiany prgramu w dziedzinie
rolnej i narwściwej. Na III Konferencji Kstrzewa, isttnie pważna znawczyni spraw agrarnych,tak sfrmułwała stanwisko KPRP wobec programu rolnego:
„W kraju z tak stsunkw słabą lunścią rbtniczą, jak w Plsce, nie mże byd rewolucji
bez rewolucji agrarnej. A cóż t jest rewolucja agrarna? Powiedzmy to sobie wyraźnie,
nazwijmy rzeczy -po imieniu. Rewolucja agrarna, t zawłanięcie ziemią przez chłpów.
Ksztem największych wysiłków, trzeba razu częśd jej calid (!) la uspłecznienia, ale
dlatego właśnie trzeba te wysiłki skncentrowad tam, gzie ne bęą najbardziej owocne,
trzeba mied realny, a nie utopijny pglą na perspektywy rewolucji”.
(„Sprawozdanie z III Konferencji KPRP”, str. 76)
W referacie Kstrzewy mamy stwierzne wa ważne mmenty. P pierwsze - bez pozyskania
chłpów rewlucja kmunistyczna nie jest mżliwa - pzyskad zaś chłpów mżna tylk przez
anie im ziemi, wzglęnie przez zezwlenie na grabież tejże. P rugie - Kstrzewa zraza się, że
KPRP już wówczas miała bawy, czy ua jej się w momencie rewolucji „uspłecznid” całą ziemię, tzn.
zabrad na rzecz paostwa kmunistyczneg i wysuwa plan kncentracji sił na cinkach najbarziej
pewnych, wzglęnie na tych terenach, gzie chłpi są wbec kmunizmu najbarziej wrg
uspsbieni (Pznaoskie i Pmrze nie awał i nie aje im ciągle spad...), by tam „calid” ziemię
„ksztem największych wysiłków”, co w ustach kmunisty, nawet gy nsi sukienkę i ma taki
niewinny, płaczliwy głsik, jak Kstrzewa - znacza ni mniej, ni więcej tylk karne ekspeycje
czekistów i krwawą rzeź brniących swej chuby włścian. Zamiary rzeczywiste kmunistów zrazaKstrzewa jeszcze alej, mówiąc: „Bęziemy mgli więcej ziemi uspłecznid niż w Rosji” i
„uspłecznię ziemi jest w przyszłści jeynym rzwiązaniem kwestii rlnej i jeyną rgą
socjalizmu”. Pamiętad należy, że uspłecznienie weług Kstrzewy znacza - zabranie ziemi z rąk
chłpów na rzecz paostwa kmunistyczneg i uczynienie z tychczaswych psiaaczy tejże
najemnych pracwników.
Dyskusja w sprawie rlnej była barz grąca: większśd elegatów przeciwstawiła się hasłu „ziemia
la chłpów” a motywacja sprzeciwów była śd znamienna. Przytczę tylk wa barziej
charakterystyczne głsy:
„Jeżeli rewolucja bęzie na Zachzie, u nas nie znajzie się siły, która byłaby zlna
zmuszenia nas pziału (ziemi)„.
(Malinowski w dyskusji - str. 85)
Inny delegat z Centrali, Góralski, wywził:
„Jeżeli rzrbnimy ziemię, t bęzie rzeczą jasną, że na 7 mrgach (tyle weług bliczeo
Kostrzewy bęzie mgł wypaśd na gsparstw chłpskie w Polsce - uwaga autra) chłp
sam zje wszystko, a dla miast nie pozostanie nic. Rzrbnienie flwarków - to zmniejszenie
wyajnści rlniczej. A z czego wyżywimy miasta? Musimy więc wytężyd wszystkie siły, aby
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 45/208
flwarki, które mają karmid miasta, nam nie przepały. Oprzemy się na proletariacie rolnym,
który istnieje i stanowi na wsi silny i pważny czynnik”.
(Tamże, str. 89)
Wbec takiej jasnści sprawy wszelkie kmentarze są zbyteczne. Dad muszę, że sprawa rlna na
III Konferencji była mcn atakwana przez lewicwców, a znany już nam Ślusarski świaczył wręcz,że la łapichłpstwa pświęca się jeną z podstawowych zasad programu komunistycznego.
Ostatecznie jenak Knferencja sprawy tej nie załatwiła, twierając yskusję w partii i pzstawiając
przyszłemu Zjazwi ecyzję w tej kwestii.
Na marginesie III Konferencji jeszcze am, że kierunek Warskieg-Kstrzewy panwał całą
Knferencję i zbył pełnię włazy w KPRP, która aż rku 1924 znalazła się w rękach „3 W”, tj.
Warskiego, Waleckiego i Wery (Kstrzewy). Był t niewątpliwie najzlniejsze kierwnictw jakie
KPRP miała kieyklwiek i w najwyższym stpniu mżliwym w komunizmie - samodzielne. Obok
„Trzech W” zasiadali w nim: Próchniak (Sewer - przez pewien czas także „W” od pseudonimu
„Weber”), alej mły, utalentwany eknmista i matematyk Henryk Lauer (ps. „Ernest”, „Brand” i„Łapioski”), ziś ygnitarz Gspłanu, „spec” ciężkieg przemysłu raz szereg pmniejszych figur.
W kresie teg kierwnictwa nastąpiła epka ciągłeg zwracania się KPRP o jenlity frnt. Była t
raczej prywatna kombinacja „3 W”, mocno niepopularna w partii, której stanwisk sfrmułwał
„Junosza” w referacie politycznym KC na III Konferencji. I on wypwieział się za jenlitym frntem,
bo „kapitalizm na razie calił swe istnienie, z wielką bieą, ale calił” i - „na plan pierwszy wysuwają
się ziś hasła przejściwe, walka o minimum egzystencji”. „Junosza” zastrzegł się jenak przeciw
knkretnemu zwracaniu się kierwnictwa PPS; wystąpił też jak przeciwnik uczestniczenia
w rząach rbtnicz-włściaoskich pwstałych rgą inną, niż swiecka, tj. zbrojnego powstania.
Mżna - mówił n - c najwyżej rzą taki ppierad parlamentarnie, o ile nie ma się wików nayktaturę prletariatu i póki rzą taki, chd w pewnym stpniu, spełnia żąania rbtników13
.
Charakterystyczne, że „Junosza” wystąpił przeciwk yrektywm Kminternu, które nakazały
wówczas zwracad się wszęzie „gór” scjalemkracji. Dziś na pewn nie znajzie się już taki
śmiałek w KPP, który by mógł wystąpid z zastrzeżeniami c rzkazu nie tylk Kminternu, ale
nawet myśli wyrażonej przez „nieomylnego” Stalina.
Wóz pzycji lewicwej, Ślusarski, wygłsił na III Konferencji płmienny kreferat, występując
przeciwko jakiemukolwiek porozumieniu z scjalugwcami. Należy przez samzielny ruch mas,
kierwany przez kmunistów, wywierad nacisk na scjalistów, zmuszając ich walki; należy
kntynuwad taktykę rzłamwą w ruchu zawodowym14; nie wln też uzielad najlżejszegpparcia rząm „ugwców”. Pnat ptępił n jakieklwiek stępstwa stareseckieg
programu w kwestii rolnej i narwściwej, stępstwa, które by zmierzały „łapania chłpów”
i buntwania mniejszści narwych.
13 Typwe la kmunistów talmuystyczne zamiłwanie zastanawiania się na sytuacjami zgła nierealnymi,
rzważao bez żaneg praktyczneg celu. W wym czasie nikt nie tylk nie zapraszał w Plsce kmunistów rząu, a cała ich „frakcja” sejmwa liczyła aż – jeneg człwieka t niegrzesząceg rzumem, któreg
głswanie za tym czy innym rząem nie miał najmniejszeg znaczenia. 14 W wym też czasie kmuniści wywłali rzłam w warszawskich klaswych związkach zawwych i przez
krótki kres czasu psiaali własną Raę Zawwą, rzbitą wreszcie przez plicję.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 46/208
Zmiana frontu zaproponowana przez kierownictwo partyjne - weług Ślusarskieg - prowadzi do
stępstwa komunizmu i nastąpiła na p wpływem elementów prtunistycznych, które
stały się KPRP z innych partii scjalistycznych raz p wpływem plityki paostwwej ZSRR,
rzą któreg ciągle zmuszny jest szukad kmprmisów ze swym wewnętrznym wrgiem -
chłpstwem. Nim wyjaśnię bieg myśli Ślusarskieg nie mgę powstrzymad się wskazania na jeg
niezwykłą wagę, która plegała na krytyce plityki ZSRR. Gyby ziś ktś ważył się ujawnid takie
pgląy - a pamiętad należy, że wszystkie knferencje i zjazy KPP bywają się na terenie ZSRR -
zostałby z miejsca nie tylko wyrzucony z partii, ale równcześnie aresztwany i any p piekę
GPU, które w spsób niezawny „zlikwiwałby” takieg śmiałka raz na zawsze. Zapewniam, że
nie ma w tym najmniejszej przesady.
Rewolucja rosyjska - weług Ślusarskiego - była pierwszej chwili zależna pparcia chłpów,
którzy ciągle wywierali swój wpływ na jej utrwalenie. Rzą sowiecki musiał wbec teg czynid
ustępstwa na rzecz chłpów mmentu aż przyjzie z pmcą rewlucji rsyjskiej prletariacka
rewlucja na zachzie Eurpy. Gy zaś ta statnia nie nachziła rzą swiecki musiał pójśd na
alek psunięte ustępstwa, stwrzył więc „Nep”, który przyznał kncesje la zagraniczneg
kapitału. Sam jenak „Nep” nie wytwrzył warunków zaufania Swietów wśró paostw
kapitalistycznych na zachzie Eurpy, tteż w knsekwencji pczęt starad się o uznanie ZSRR
i ściągnięcie kapitału zagraniczneg. W okresie tym na rząy paostw eurpejskich wielki wpływ mieli
scjaliści; trzeba więc był wykrzystad ten wpływ, nawiązad zerwane kntakty i uzyskad w ten
spsób pparcie la Rsji Swieckiej. Taka plityka - zaniem ślusarskieg - przynsi jenak szkę
la mięzynarweg ruchu rewlucyjneg, a w dalszej konsekwencji i dla ZSRR, bo w rezultacie
komunizm w skali światwej zstanie słabiny, c z klei słabi i Rsję Swiecką.
Pza Ślusarskim, który str występwał przeciwk kierwnictwu KPRP za pmysł zmiany taktyki,
również przeciwk Kmitetwi Centralnemu KPRP wystąpili przestawiciele emigracji kmunistyczne j
w Rsji, rekrutujący się z b. esekapelwców, na czele z Marchlewskim, Uniszlichtem i Leszczyoskim.
Ci zaatakwali znów zmianę prgramu w sprawie rolnej i narwściwej, w wyniku czego po
łuższej dyskusji na III Konferencji kwestię rlną pzstawin bez rzstrzygnięcia, twierając
w partii ficjalną yskusję na nią; nieficjalnie zaś ta yskusja zapczątkwana zstała przez serię
artykułów Kstrzewy, zamieszczanych w „Nwym Przeglązie” w 1922 roku.
Rewlucja, która była już tak bliska, nie tylk nie naeszła, ale zaczęła zanikad. Lenin strzegł t
pierwszy i n też rzucił hasł wrtu, które w języku kmunistycznym przybrał frmułkę „do
mas” i natchnęł kierwnictw wych czasów, głównie Warskieg, Kstrzewę, Waleckiego i Brandta,
sfrmułwania nowej taktyki - taktyki jednolitego frontu, z którą już zapznałem czytelników.
Sytuacja polityczna w Plsce ulegała wówczas stpniwemu zastrzaniu się, a wśró kmunistów
pwstały bawy, że mże jśd yktatury Narwej Demkracji. Maria Kszutska w jednym
z artykułów pt. „Przeciw reakcji”, zamieszczonym w Nr 3-4 „Nweg Przegląu”, bawy te wyraża,
kkietując jencześnie scjalistów, którzy w bliczu niebezpieczeostwa „przewrotu faszystowskiego
endecji” winni się znaleźd w jednym bloku z kmuną. W artykule tym Kstrzewa wyraża ublewania,
że klasa rbtnicza jest niezrganizwana, rzbita, panwana apatią i letargiem. Wysuwając
kncepcję jenliteg frntu, pisze:
„Tteż, gy izie o parcie niebezpieczeostwa panowania Korfantych i Dmowskich,
wszystkie łamy klasy rbtniczej muszą iśd w zwartych szeregach, ale najbardziej
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 47/208
rewlucyjna jej częśd musi prwazid masy alej: walki równie zażartej z reakcją utajną,
pielęgnwaną w łnie lewicowego bloku”.
(Artykuł „Przeciw reakcji”, „Nwy Przegląd”, nr 3-4/1922 r., str. 63)
Dalej swój plan taktyczny Kstrzewa rzwija następując:
„Zburzenie zgy mięzy wielką burżuazją a przywócami rbnmieszczaostwa i ugody
rbtniczej bęzie craz barziej uzależniad blk belwederski od mas robotniczych
i chłopskich i zmuszad liczenia się z nimi. Zbuzid w nich wlę narzucania swych żąao -
to najważniejszy la nas sens plityczny wyarzeo becnych”.
I dalej:
„...cały prletariat miast i wsi, wszyscy robotnicy i bieni chłpi zrzumied muszą, że nie
osoba Piłsuskieg czy Witsa - jak głszą fracy i ludowcy, ale tylk zbuzenie się czynu,
nieustanna czujnśd, sliarna masowa akcja - zapewnid im mgą emkratyczne zbycze,
niezbęne w burżuazyjnym paostwie”.
(Tamże)
Nwścią buzącą zziwienie jest w nowej taktyce komunistycznej nie tylko jednolity front z „ugą
rbtniczą” (PPS), ale nawet i z całym „obozem belwederskim”, a c najważniejsze - walka
o emkrację „niezbęną w burżuazyjnym paostwie”, w brnie której występuje także Warski
w artykule pt. „Demkracja na bacznśd”, zamieszczonym w „Nwym Przeglązie”, gzie pisze, że
„nie a się uniknąd emkracji - tej krótszej lub łuższej, ale nie unikninej fazy przejściwej
rewolucji proletariackiej”. Naturalnie, wśró czytelników wzbuzi t zumienie, że kmuniści
z sakramentalnej yktatury prletariatu bniżyli się na pieestał emkracji. Kstrzewa usiłuje nawet
kreślid, jak ług na tej pzycji trzeba bęzie pzstad, pisząc:
„Dpóki gólny bieg wypaków nie przygotuje gruntu dla przewrotu i dopóki hasła rewolucji
scjalnej nie nisą zwycięstwa w masach robotniczych i chłpskich”.
(Tamże)
Z wynurzeo leaerów KPRP wizimy, że rewlucja wówczas straciła w Polsce grunt pod nogami
i hasła jej nie znajwały psłuchu w masach. Sam Warski stwierdza w tym czasie:
„I jeżeli w roku 1918-1919 partia nasza koncentrowała myśl swo ją na walce o yktaturę
prletariatu, t ziś dwóch lat prawie craz częściej i głśniej wzywamy masy walkio wlnśd... A walka o wlnśd jest hasłem emkratycznym, jak emkratycznymi są
wszystkie inne żąania częściowe, z którymi występuje teraz akcji wybrczej rewolucyjna
częśd prletariatu„.
(Artykuły „Demokracja i dyktatura” w: „Nwy Przeglą”, paźziernik 1922, nr 5, str. 154)
Oczywiście, tych słów Warskieg nie pwstyziłby się żaen z tzw. „ugodowych” scjalistów. Jak
wizimy, myśl kmunistyczna w Plsce zaczęła chazad swistymi rgami, zresztą nie tylk
w Polsce.
W parę tygni później nastąpiły wybry Sejmu (listpa 1922 r.). KPRP pszła nich p nazwą:
„Związku Prletariatu Miast i Wsi”, rganizacji fikcyjnej, ale ziałającej legalnie. Wybry 1922 rku
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 48/208
wykazały, że kmuniści w Plsce stanwią pewną siłę, lecz niepbna uważad ich za ruch
prawziwie maswy. Zbyli niecałe 130 tysięcy głsów, tj. zalewie 1/8 tego, co PPS, z teg kł
27 tysięcy głsów przypał na Warszawę, kł 15 tysięcy na Zagłębie Dąbrwskie. Takie śrki
rbtnicze, jak: Łóź, Górny Śląsk, Zagłębie Naftwe, ały kmunistm znikmą ilśd głsów, a wieś -
jeszcze mniej. Do Sejmu wprwazili wówczas wóch psłów: z Zagłębia Dąbrwskieg, Stanisława
Łaocuckieg, który we własnym śrku - Przemyślu nic nie wskórał, zaś z Warszawy, Stefana
Królikwskieg (ps. „Bartoszewicz”, „Ogrodniczek”, „Cyprian”). Działalnśd parlamentarna tych
wóch psłów plegała na prpagwaniu skrajneg hurra-”demokratyzmu”, który, gyby g zacząd
realizwad, prwaziłby likwiacji paostwa w ciągu tygnia. Prjekt pprawek Królikwskieg
keksu karneg znsił wszystkie artykuły mówiące o zdradzie stanu i ziałalnści
antypaostwwej (pzstawił jenak artykuły o szpiegostwie). Wielkiego zgorszenia w KPRP narbił
jego projekt poprawek ustawy o służbie wjskwej, w którym uznał jej kniecznśd, magając się
jeynie skrócenia służby 6 miesięcy.
Późnym latem 1923 rku był się, czywiście na terenie Rsji, II Zjazd KPRP, który stanwił
pkreślenie plityki „3 W”. Zjazd w większym jeszcze stpniu, niż III Konferencja miał charakter
przełmwy. Uchwały teg Zjazu były bwiązujące la KPRP przez cały rk, p czym zstały
zmienine jak prtunistyczne. Ze wszystkich Zjazów KPRP był n najlepiej besłany i wybrany
w mżliwie emkratycznych warunkach, b następne Zjazy KPP były p prstu mianwane przez
KC. Najbardziej typowe i bezceremonialne mianowanie elegatów był się na III Zjazd w 1925 roku
i na VI Zjazd w 1932 roku.
II Zjazd liczył 49 elegatów z głsem ecyującym. Pzim umysłwy jeg bra był stsunkw
wysoki. Cały II Zjazd brawał w blasku zrzy nachzącej rewlucji niemieckiej, która też wywarła
swe piętn na jeg braach. Nazieje żywine awniej na rewlucję w Plsce, przytłumine, a po
części stracne w latach 1921-1922, znwu pczęły wracad. W okresie Zjazu KPRP stawiała już
stawkę nie tylk na Armię Czerwną ale także na uzbrjone „sotnie” (Zenturien) Brandlera,
ówczesneg wza kmunistów niemieckich. P kątem wizenia tych naziei przyjęte zstały
uchwały w formie pompatycznej i manifestacyjnej. Zjaz zaszczycił swją becnścią sam prezes
Kominternu i prezes Sowietu piotrogrodzkiego - Zinwiew, który szeł wtey razem ze Stalinem
i Kamieniewem najwyższej włazy i znaczenia w Rosji. W płmiennym przemówieniu pwitalnym
Zinwiew zapwieział, że:
„...rewolucja niemiecka jest nieunikniona i w najkrótszym zapewne czasie rozegrają się tam
wypaki rzstrzygające. Stanie się t za parę miesięcy, byd mże wcześniej, raczej wcześniej
niż później”.
(Broszurka „Referat G. Zinowiewa”, 1923 r., str. 13)
Naturalnie, Zinwiew mógł tak śmiał przepwiaad, b na Kremlu ustaln już terminy rewolucji
i miejsca, w których miała się zacząd: najpierw w Saksnii, później w Hamburgu, Berlinie, a wreszcie -
w całych Niemczech. Jak alece rzą swiecki i Kmintern stawiali wszystk na rewlucję niemiecką
i byli pewni jej zwycięstwa mże właśnie świaczyd mwa Zinwiewa, w której nie zachwał już
nawet pzrów yplmatycznych, tj. zielania rząu swieckieg Kminternu, które - weług
naiwnych twierzeo kmunistów i yplmatów swieckich - mają stanwid niezależne siebie
organizacje.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 49/208
Na II Zjeźzie KPRP Zinwiew wręcz zapwieział pmc la rewlucji niemieckiej nie tylk
wszystkich partii kmunistycznych świata, ale i pmc ZSRR, mówiąc:
„W szczególnści rsyjska partia kmunistyczna, nasza republika raziecka, nawet gyby teg
chciała (a czywiście, nigy teg chcied nie bęzie - uwaga autra) nie mgłaby, nie
ptrafiłaby zielid swych lsów lsów rewolucji niemieckiej.(Tamże, str. 16)
W owym czasie w sferach rząwych ZSRR znajwał się wielu rzsąniejszych plityków, tzw.
ziałaczy gsparczych, którzy przeciwni byli uwikłaniu Rsji w jakąklwiek awanturę wjenną.
Zinwiew, wieząc o tym doskonale, w mwie swej, plemizując z owymi ukrytymi przeciwnikami,
histerycznie wykrzykiwał:
„jeśliby w takiej chwili partia nasza zachwiała się (mwa o rosyjskiej partii - uwaga autora),
jeśliby powieziała, że my spróbujemy zająd jakieś stanwisk neutralne, t znaczałby, że
partia gnije, że republika nasza krczy rgą przebrażenia się w republikę mieszczaoską,burżuazyjn-demokratyczną, chłpską. Ręczymy wam jenak głwą, że się t nie stanie i że
luzie, którzy t głsiliby, staną p rugiej strnie barykay. Nie wiem, czy znają się u nas
tacy luzie, lecz wątpię w t barz, jeśli byli tacy przemąrzali „realni” plitycy, którzy by
mówili: „My musimy hanlwad, ale nie zajmwad się rewlucją, nam trzeba bijad się
o uznanie de jure itd.”, jeśliby pjawili się tacy termirczycy (likwiatrzy Rewlucji
Francuskiej - uwaga autora) - zstaliby cięci nas bez litści”.
(Tamże, str. 17)
Mówiąc t bieak nie przewiział, że takie iee „termiriaoskie” zakraną się, c prawa tylk na
pewien czas, samych szczytów włazy swieckiej i że zarzuty jeg skierwane zstaną później eips przeciwk Stalinwi, c bęzie miał ten skutek, że zstanie n później przez Stalina sunięty
nie tylk czynnej plityki ZSRR, ale także pzbawiny gnści „wodza”, pomimo wielokrotnego
kajania się. Dlateg uważam, że za wcześnie Zinwiew wówczas eklarwał:
„...jest t st prcent pewnści, że partia nasza i Związek Republik Razieckich niezwłcznie
dowią, że czekaliśmy, grmaziliśmy siły, stępowaliśmy, manewrwaliśmy p t, by
w ecyującej chwili wszystk c mamy rzucid na szalę mięzynarwej rewolucji
proletariackiej i rewolucji niemieckiej”.
(Tamże)
W eklaracji tej Zinwiew zagalpwał się i pwieział szczerze, t c myślał. Sam jenak
zreflektwał się, że pwieział za uż i lateg przezrnie alej ał:
„Powinniśmy przeknad każeg rbtnika-scjalistę, pepeswca, bezpartyjneg, że my
jesteśmy za pkjem”.
(Tamże, str. 20)
Oczywiście, nie beszł się w mwie Zinwiewa bez akcentów, że głównym wrgiem niemieckiej
rewlucji bęzie burżuazja plska (sic!). Przewiując zaś smutny kniec tej całej awantury aje:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 50/208
„Jeśliby rewolucja niemiecka pnisła prażkę, t zecywałoby nie tylko o losie Rosji
Sowieckiej, ale także o lsie rbtników plskich (czytaj: Kmunistycznej Partii Plski - uwaga
autora) i wielu innych ziałów robotniczej armii”.
(Tamże, str. 22)
W ziesięd lat później słwa Zinwiewa nabrały prrczeg brzmienia, chciaż ówczesny strach jeg, jak wizimy, był mim wszystk mcn przesazny.
II Zjazd KPRP wyał wielki manifest, bęący wśró kumentów kmunistycznych tą chyba
największym ziwlągiem. Okazuje się z nieg, że KPRP ni stą, ni zwą, nagle przemieniła się
w grącą broczynię niepległści Plski i nie tylk stanęła na gruncie niepległści, ale
rzpczęła licytację w „patriotyzmie” ze wszystkimi polskimi kierunkami politycznymi. Nie ulega
wątpliwści, że ten nagle pwstały „patriotyzm” wśró kmunistów był tylk kruczkiem agitacyjnym
i manewrem plitycznym, jenak nie stanwił n zjawiska sbnineg.
W tym czasie Karl Raek psuwa niemieckim kmunistm inicjatywę tzw. „szlageteriady”, tj.pójścia kawałek rgi wspólnie z nacjonal-scjalistami (pertraktwał wówczas z hr von Roventloven,
wybitnym później hitlerwcem) przeciwk Francji i Polsce, do czego wyzyskuje, jako pretekst,
rozstrzelanie dywersanta-szpiega niemieckieg Schlagetera przez francuskie właze okupacyjne
w Zagłębiu Ruhry. W KPRP prpzycje Raka wywłały wielkie zumienie i przyznad trzeba, chd t
brzmi paraksalnie, że w ówczesnych kłach kierwniczych KPRP ujawnił się pewien sentyment
narodowy oraz zrozumienie dla spraw polskich. W wyniku teg pwzięte zstały tak „patriotyczne”
rezolucje na II Zjeźzie. Gyby wówczas KPRP ziałała w warunkach niec większej samzielnści
i niezależnści Mskwy, istniała mżliwśd alszeg rzwju jej barziej rzeczweg stsunku
Polski, co w konsekwencji mgłby się przyczynid splszczenia części partii kmunistycznej.
Pbną ewlucję przeszły ptem znaczne łamy kmpartii: Nrwegii (Partia Pracy), Szwecji(Heglun), Francji (Frssar), becnie nescjalista), Czechsłwacji (Bubnik). We Włszech
i Niemczech znaczna częśd kmunistów, nawet ze sfer kierwniczych, erwała się swych partii
i utnęła w faszyzmie. Niestety, łapa Mskwy w zarku zusiła słabiutkie jeszcze ruchy
samzielnej myśli plitycznej, jaka kiełkwała wśró kmunistów w Polsce..
W manifeście wyanym na II Zjeźzie, KPRP str atakuje rzązący wówczas w Polsce blok Chjeno-
Piastwy, szczęzając w zupełnści PPS i bóz „belwederski” z tych wzglęów, że nie wypaał
z czyst prplskieg stanwiska manifestu szkalwad tych bzów, c których kmuniści mieli
złuzenia na ewentualne zbliżenie. W tym, śd jak na ówczesne, a jeszcze bardziej na dzisiejsze
czasy, oryginalnym dokumencie, czytamy:
„Armia ma byd czyszczna ze wszystkich żywiłów emkratycznych: ci, którzy przelewali
krew w tym przeświaczeniu, że walczą o szczęście jczyzny i jej luu, tępieni są zisiaj, jak
robactwo szkodliwe i w masowych sambójstwach szukają rzwiązania swej tragedii”.
„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 8)
Jak zauważyli czytelnicy, na I Z jeźzie KPRP wysunięt pstulat, że jen z najważniejszych zaao
partii, to walka z armią plską, na II Zjeźzie zaś kmuniści brnią armii plskiej prze eneckimi
zamachami. Nie łuźmy się szczerścią ich wynurzeo - w gruncie rzeczy celem ostatecznym KPRP był
wówczas alsze rzkłaanie armii, tylk za pmcą innych met, mianwicie: przez pgłębianie
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 51/208
rzterek wewnętrznych, tak niebacznie wprwaznych armii przez plityków, bęących
w rbicie sfer rzązących.
W alszej części manifest II Zjazdu smaga korumpwanie życia paostwweg:
„Ale zamknięte i zatkane są wszystkie źróła wtey, gy chzi o ptrzeby paost wa, o interesspłeczny”.
„Więc zisiejsi rzący plscy jeyne wyjście znajują w wezwaniu na pmc kapitału
zagranicznego. Gotowi są sprzead mu pół Plski, ad w zastaw cła, mnple, kleje, lasy,
zaprzead w niewlę siebie i lunśd całą”.
„Plska rzązna przez Chjen-Witosa idzie pod jarzmo ekonomicznej dyktatury, pod bat
kntrli bankierów mięzynarwych”.
„Ale nie tylko ekonomiczna niewola grozi Polsce w chwili zisiejszej. Tylk ślepi mgą nie
wizied, że rzgrywa się zisiaj gra jeszcze większa, że stimy wobec wypaków, które
zecyują statecznie o lsach niepległeg bytu paostwowego Polski (pkreślenie
autora).(„Uchwały”, str. 9-10)
KPRP, bająca o ptrzeby paostwa, stjąca na straży niepległeg bytu paostwweg Plski - czyż
t nie paraks na paraksami? Niepległśd Plski wiąże KPRP także ze zwycięstwem rewlucji
niemieckiej strzegając, że w razie upadku tej rewolucji, mielibyśmy płakane następstwa, albwiem:
„...mięzy Rsją Mikłajów Mikłajewiczów i Niemcami junkrów i hakaty pruskiej nie byłby
miejsca la Plski niepległej.
W morzu krwi rbtniczej, która zalałaby Eurpę Śrkwą i Wschnią, znalazłaby śmierd
i Polska niepległa”.(„Uchwały”, str. 68)
Nieprszeni nefici niepległści Plski zbytni przejęli się jej lsem. Rzeczypsplita Plska już
wówczas psiaała śd siły, aby móc brnid się prze swymi zewnętrznymi nieprzyjaciółmi, a ziś,
w rku 1934, śmiał pwiezied mżemy, że nigy nie bęzie w takiej niemcy, by miała zginąd,
nawet przy takiej niekrzystnej knstelacji, jaką malują kmuniści na swym II Zjeźzie. Niemcy Hakaty
pruskiej, a zisiaj Niemcy Hitlera są niewątpliwie ptężniejsi, niż awniej, zresztą nie bez winy samych
kmunistów. A pmim teg Plska nie tylk nie ginie, ale na wrót - jest bezsprzecznie
ptężniejsza niż była prze ziesięciu laty; jej pważne znaczenie w plityce mięzynarwej nie
ulega żanej kwestii. Ale wystarczyłaby chwilka szczerści i pstawienie prze sbą ylematu Plskimięzy Rsją Stalina a Niemcami Brandlera czy Thälmanna, by ci „niepległściwcy” zrzumieli, że
przy takim ukłazie stosunków mielibyśmy wjnę i na Wschodzie i na Zachodzie nie z winy Polski,
interesm której taka wjna nie mgłaby pwiaad. Kmuniści niemieccy na pewn sięgnęliby
zbrjną ręką p plski Górny Śląsk i Pmrze; głsili t przecież zupełnie jawnie, a znane są fakty, że
na przełmie 1918-1919 roku „spartakiści” (kmuniści) niemieccy z Górneg Śląska niejenkrtnie
rbili wypay zbrjne na teren Zagłębia Dąbrwskieg.
Ówczesnej KPRP, w różnieniu becnej KPP, przyznad wypaa jeną rzecz. Otóż w specjalnej
uchwale II Zjazdu wyraźnie uznała na plski charakter Górneg Śląska ( Pmorzu w góle
najmniejszej wątpliwści nie był) pisząc:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 52/208
„Wrgiem śmiertelnym narwści plskiej na Górnym Śląsku był fabrykant i obszarnik
niemiecki”.
(„Uchwały”, str. 66)
Był w czasie II Zjazdu KPRP, no i chyba jest nadal. Niemieckiej rewolucji KPRP chciała awniej
fiarwad z Górneg Śląska tylk węgiel raz pmc rężną „bjówek górnśląskich”, któryminazywan pwstaoców, ziś tak krutnie przez kmunistów znienawiznych. Obecnie KPRP
barwuje Niemców całym Górnym Śląskiem i Pomorzem, jako „prowincjami niemieckimi”. Jak
zobaczymy dalej, w tym rzawaniu ziem plskich musiał phamwad KPP rzą swiecki, który
w mięzyczasie zmienił swą plitykę w stosunku do Niemiec i nieco w stosunku do Polski. A jak już
wiemy z pprzenich rzziałów, sprzecznści mięzy plityką KPP a rząem swieckim „nie ma”
i byd nie mże.
W swiście pjętym patrityzmie KPRP sptykamy zresztą szereg sprzecznści. Głsi na, że:
„Jeyną gwarancją jej (Plski) niepległści jest zwycięstw rewolucji w Europie i sojuszrobotniczo-chłpskiej Plski z bratnimi republikami ściennymi”.
(„Uchwały”, str. 12)
Tymczasem już na II Zjeźzie ci gwaranci niepległści Plski z niesamwiteg zarzenia, witają
niemilknącymi klaskami następujące wyznanie Zinwiewa:
„ Dzielimy wojny na sprawiedliwe i niesprawieliwe, niezależnie teg czy są ne brnne
czy zaczepne. Stosujemy tu kryterium natury spłecznej - chodzi mm o to: kto, jaka klasa
i laczeg występuje walki”.
„Wybraźmy sbie np., że niemiecka prletariacka republika - dla zabezpieczenia się prze
jutrzejszym atakiem plskiej burżuazji - pierwsza występuje walki... taka wjna z punktu
wizenia czyst strategiczneg zaczepna, faktycznie (?) byłaby jenak (!) brnna
(pkreślenie autra)”.
(„Referat G. Zinowiewa”, str. 21)
Taki więc ls miał sptkad Plskę, w razie zwycięstwa rewlucji kmunistycznej w Niemczech i to
w wypaku, gyby Plska zupełnie nie mieszała się spraw niemieckich. Zresztą skąiną wiam,
że Rsja Swiecka gtwa była przyjśd z pmcą i Niemcom straessemanowskim w razie konfliktu
z Plską; nasi zaś kmuniści, przyjmując klaskami mwę Zinwiewa wystawili sbie już wówczas
świaectw przyjaciół, prze którymi bro nas Bże.
W góle blszewicy rsyjscy w wym czasie wielkie nazieje pkłaali w rewolucji niemieckiej.
Niemcy przestawiały się jak lbrzymi rezerwuar prukcji przemysłwej, nieskoczenie
przewyższający prukcję rsyjską rezerwuar, panwanie któreg znaczałby stanięcie na prgu
panwania świata. Kraje w rzaju Plski ze swym słabszym przemysłem nie wchziły w podobne
rachuby, tteż la rsyjskieg plityka blszewickieg czy też la Polaka kmunisty, myśląceg
kategriami rsyjskieg imperializmu, Plska stanwiła jeynie pmst pmięzy Rsją a Niemcami
i cała ziałalnśd „kremlowskiego” blszewizmu sprwazała się głównie zapewnienia sbie teg
pmstu bez wzglęu na t, jaką rgą. Oczywiście, prócz tych tenencji w różnym czasie
przejawiały się i inne. Obecnie jenak Kmintern wysuwa bezkmprmiswą kncepcję wchłnięcia
Polski przez ZSRR p różnymi pzrami. W rezolucji o sytuacji politycznej II Zjazd świacza:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 53/208
„Jeżeli nastąpi interwencja kntrrewlucyjna, rzgrzeje wjna rewlucyjna, wjna na śmierd
i życie, w której Związek Republik Razieckich bęzie musiał rzucid na szalę wszystkie swe
siły, b przez zwycięstw rewlucji niemieckiej brnid bęzie sweg własneg istnienia”.
(„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 18)
Wybraźmy sbie zupełnie realny braz. W Niemczech wybuchła rewlucja kmunistyczna; Francja,np. czując się zagrżna w swoich interesach (zerwanie traktatu wersalskiego, zaatakowanie Alzacji,
Lotaryngii etc.), interweniuje zbrojnie, czy nawet tylk represjami gsparczymi. Plska, ceniając
ówczesną niekrzystną sytuację militarną, zajmuje stanwisk neutralne. Armia swiecka pod
pzrem niewypełniania przez Plskę ultimatum o przepuszczeniu wojsk i sprzętu wjenneg
Niemiec, wkracza do Polski i grzebie „raz na zawsze” jej niepległśd. Taki jest isttny sens uchwały
politycznej II Zjazdu „polskich” kmunistów, eklarujących się wówczas byd gwarantami (i t
najgrliwszymi) niepległści Plski.
W osobnej uchwale o sytuacji politycznej Polski II Zjazd rzwija alej znaną nam już cenę sił
walczących w spłeczeostwie plskim, zielący t spłeczeostw na: „bóz kapitału , prowadzony
przez sztab enecki i „bóz Piłsuskieg”, skupiający wkół siebie grupy emkratycznych ielgów
rbnmieszczaostwa, chłpów, częśd klasy rbtniczej i inteligencji pracującej raz niektóre kła
burżuazyjn-obszarnicze, słwem - prawie cały naró kmuniści już wówczas wizieli w obozie
Marszałka Piłsuskieg. Jencześnie ta sama rezlucja knstatuje „zwycięstw enecji” i
„bankructw Piłsuskieg”, z czeg wyprwaza wnisek, że la ruchu rewlucyjneg pwstają
nader korzystne momenty, bo do walki z „reakcją enecką” masy azą się łatwiej prwad. Z tej
ceny sił wychząc mamy też w uchwale plitycznej, przeznacznej raczej la użytku
wewnętrznpartyjneg (w różnieniu manifestu, który przeznaczny zstał la szerkich mas),
kokietowanie elementów inteligenckich i patritycznie nastrjnych chłpów raz rbtników. D
inteligencji, pierwszy raz chyba istnienia KPRP, zwraca się na w manifeście tymi słwami:
„...że, jeśli chce na służyd Plsce (na pewn tak, bez przymitników - uwaga autra) nie zaś
jej ciemiężycielm i paskarzm, t nie ma la niej innej przyszłści, jak w sojuszu
z robotnikami i chłpami, jak w zdecydowanym udziale w walce rewolucyjnej”.
(„Uchwały”, str. 12)
Ale manifest zaznacza, że inteligencja ta plegad musi kierownictwu proletariatu (czytaj: partii
kmunistycznej). Bro Bże, żeby przyszł kmu głwy, że inteligencja stanwi tę warstwę
naru, która właśnie mże nim kierwad. Tteż we wspmnianej uchwale znajujemy teg rzaju
zastrzeżenia:
„Rząy burżuazji w Plsce stanwią śmiertelne niebezpieczeostw la jej niepległści.
Trwałą niepległśd paostwow ą mże ad narwi plskiemu tylk zwycięstw rewolucji”.
A trchę alej:
„W tej historycznej chwili rewolucyjny proletariat Polski wystąpid musi na arenę wypaków
dziejowych nie tylk jak czynnik reprezentujący interesy swojej własnej klasy, ale jak wóz
i rzecznik interesów całeg naru”.
(„Uchwały”, str. 25)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 54/208
Kmuniści w roli wodza i rzecznika całeg naru upbniliby się ptępianeg przez nich
„nacjonalizmu endeckiego”. A gzie pziała się głszna ciągle teria walki klas? Oką t
u marksistów i leninwców istnieje „cały naró” ze swimi interesami? Wiem, że na te pytania
trun byłby im pwiedzied, lateg sam pwiaam czytelnikwi. KPRP, chcąc cś realneg
zbyd, musiała przucid swje nierealne zasay ielgiczne, a że zrbiła t płwicznie,
niekonsekwentnie, a c najważniejsze - nieszczerze, nie tylk, że nic nie wygrała, ale pnisła
srmtną klęskę. A wraz z ówczesną prażką KPRP przegrali z kretesem twórcy uchwał plitycznych
II Zjazdu z grupy Warskiego-Kstrzewy, którzy niec później stali ymisję i poszli na wygnanie, na
chleb żebraczy Mskwy.
W zakresie jednolitego frontu II Zjazd KPRP wyniósł zalecenia iące alej, niż uchwały III Konferencji.
W okresie przezjazwym partia p tym wzglęem zstała śd slinie przygtwana; seria
artykułów jej wzów, szczególnie „3 W” zrbiła swje. Z praktyką jenak był trchę grzej.
W kwietniu 1923 rku Kmitet Centralny KPRP zwrócił się Centralneg Kmitetu Wyknawczeg
PPS i kierwnictw innych partii scjalistycznych, ziałających w Polsce oraz do Komisji Centralnej
Klaswych Związków Zawwych (wpływy PPS) listem twartym w sprawie utrzymania jednolitego
frontu robotniczego oraz z knkretnymi prpzycjami zrganizwania wspólnych emnstracji
pierwszmajwych. Jenlity frnt miał na celu spwwanie walki o tzw. żąania częściwe (8-
gzinny zieo pracy, zahamwanie rżyzny i bezrbcia, zniesienie patków i przerzucenie tych
na klasy psiaające raz walka z faszyzmem „endeckim”). Płże ukryte tej ferty kmunistycznej
stanwiła jenak prpzycja walki z wjną, skierwana głównie przeciwk Francji, a w obronie
Swietów. Dla rzpczęcia tej kampanii prpnwali kmuniści jeszcze przed pierwszym maja 1923 r.
głsid tzw. „tyzieo walki z militaryzmem i faszyzmem”.
W sprawie tej kmuniści wystąpili wówczas w frmie listu twarteg; taktycznie birąc, był t
manewr jednolitego frontu z góry. Aby jenak manewr uał się, trzeba, aby ruga strna nie znała
jego istoty. Ale PPS w wym czasie pierwszrzęnie rientwała się we wszystkich pstępnych
psunięciach KPRP i dlatego w „Robotniku” z dnia 18 kwietnia 1923 roku udzielono odpowiedzi
mwnej na fertę „panów kmunistów”. W odpwiezi tej mięzy innymi czytamy:
„Walka kmunistów z „militaryzmem” to robota wielbicieli sowieckiego zaborczego
i napastniczego militaryzmu”.
Nie ulega najmniejszej wątpliwści, że PPS miała p stkrd rację - każy zaś, kt przejrzał
machinacje Swietów i ich plskich agentów, kryjących się w KPP, zgzi się na pewn ze
stanowiskiem PPS.
W obecnej KPP-owskiej historiozofii II Zjazd ma o tyle tylk nisłe znaczenie, że „ał partii
leninwskie hasła w kwestii chłpskiej i narwściwej”. W kwestii rolnej p mniej namiętnej
yskusji, niż na III Konferencji, Zjaz uchwalił:
„Żąamy wywłaszczenia wszystkich flwarków bez wykupu i ania ich rzprzązenia
kmitetem) rlnych, wybranych przez gół chłpów i rbtników z wyjątkiem bgaczy
wiejskich. Tam, gzie nie ma głu ziemi, kmitety rlne bęą mgły zachwad wzorowo
zagospodarowane lub uprzemysłwine flwarki w całści lub w części, w celu prowadzenia
na nich gospodarki zbiorowej”.(„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 25)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 55/208
Znamienne w owej uchwale jest rzucenie hasła: „ziemia la chłpów bez wykupu”, c ściśle wiązał
się z przewiywaną przez kmunistów i mającą niebawem wybuchnąd rewlucją niemiecką (w alszej
konsekwencji i plską) i miał na celu pzyskanie chłpów, jak sjuszników w walce rewolucyjnej.
Z drugiej zaś strny ta sama rewlucja niemiecka wywarła wpływ na wstawienie uchwały
zastrzeżeo o pwłaniu swistych „kmitetów rlnych” la pziału ziemi, które wybierają wszyscy
robotnicy a zatem i robotnicy fabryczni z miast, przy wyłączeniu „bogaczy wiejskich” (kreślenie, jak
wiemy chdby z przykłau rewlucji rsyjskiej, zupełnie wlne); a pnat wstawienia frmuły:
„tam, gzie nie ma głu ziemi”, c znwu miała kreślid partia kmunistyczna, naturalnie w duchu
najbardziej jej odpowiada jącym.
Pstępna ta uchwała wraz z innymi świaczeniami przywóców kmunistycznych, że gy nastąpi
rewolucja na Zachodzie, to „u nas nie znajzie się siły zmuszenia nas pziału ziemi” świaczy,
że kmuniści „polscy” w manewrwaniu hasłami prześcignęli rsyjskich, zwłaszcza, jeśli chzi
o wytwarzanie złuzeo wśró chłpstwa, które - jak życie wykazuje - w istocie rzeczy jest
najgrźniejszym przeciwnikiem kmunizmu. Wyrafinwana gra słów i chytrśd współczesneg
komunizmu jest trudna do zdemaskowania, tym bardziej w śrwisku luu wiejskieg, jenak
knfrntacja słów kmunistów z ich metodami i czynami w praktyce, daje nam obraz bezgranicznej
błuy.
W kwestii narwściwej na II Zjeźzie KPRP rzucn stare hasł patritów plskich: „za naszą
i waszą wlnśd” wkłaając w nie treśd - rzecz jasna - zupełnie mienną. O ile bowiem patriotom
plskim chził o wyzwolenie Polski, i reszty narów uciskanych przez Rsję, z zaboru carskiego, to
kmunistm wręcz przeciwnie - zależał na wpęzeniu Rzeczypspolitej Polskiej i innych narów
w jarzmo rosyjskie, przemalowane obecnie na czerwone. W uchwale zjazdowej brzmi to, rzecz
zrzumiała, elikatniej:
„ W walce o zlnśd narów uciskanych partia z całą stanwczścią występuje w obronie
zasady stanowienia luów o swoim losie oraz ich prawa do oderwania się paostwa, do
któreg zstały wcielne gwałtem”.
„Proletariat polski w interesie sweg własneg wyzwlenia z niewoli politycznej i spłecznej
musi otwarcie, bez wszelkich gróek, ppierad ążenia luów, ujarzmionych przez
burżuazję, całkwiteg wyzwolenia narodoweg raz zwalczad ucisk narwy w każej
formie”.
(„Uchwały”, str. 25-26)
Hasła rzucne przez II Zjazd KPRP i jej hjnśd la innych narów upbnine są prawy hjnści Zagłby la króla szwezkieg. Jakież t luy zstały gwałtem wcielne Plski ? Mże
kmuniści uważają Traktat Ryski, zawarty w roku 1921 przez ZSRR i Rzeczpsplitą Plską, jak wyraz
gwałtu alb pwrót bezsprnie plskich, nie tylk z tradycji historycznej ale i absolutnej przewagi
skłau narwściweg ziem Górneg Śląska, Pmrza, Małplski Wschniej?15W słusznśd
pwrtu tych ziem Rzeczypsplitej Plskiej kmuniści sami nie wątpią, ale im chzi o co innego
- o „zjenczenie narwe luu ukraioskieg i białruskieg z Ukrainą Raziecką i Białrusią
15 Inna sprawa, że swieckie publikacje naukwe częst fałszują statystykę narwściwą tych ziem,
pwtarzając też fałszerstwa niemieckie. Tak np. na wielkiej mapie etngraficznej Eurpy w „Wielkiej SwieckiejEncyklpeii” Pmrze figuruje, jak kraj niemiecki. Wiln zaś jak zamieszkałe przez Rusinów (czemu nieEstoczyków?).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 56/208
Raziecką” („Uchwały”, str. 62-63), a każy zaś sknale rientuje się, że mają na myśli zabór
naszych kresów wschnich i przyłączenie ich Rsji Swieckiej. W czasie debat nad tym
zagadnieniem na II Zjeźzie z ust stareg Marchlewskieg wyrwał się krzyk uszy plskiej, gy
słuchając tych breni, z burzeniem zawłał: „Czyż chcecie z Zagłębia Brysławsk-Drohobyckiego
zrbid Ukrainę, gy tam rbtnicy, t przeważnie Placy!”
W tej samej uchwale tak hojnie rozającej wschnie płacie naszeg kraju ( rzawania
zachnich ziem jeszcze wówczas „sytuacja nie jrzała”) KPRP usiłuje grad na patrityzmie
rbtników i chłpów, nierzecznie wmawiając im, że przez erwanie Plski terenów
zamieszkałych p części przez Ukraioców i Białrusinów i włączenie tych bszarów ZSRR rbtnicy
i chłpi „sami siebie wyzwlą” (?!). Pmnąc zaś, że w chwili obrad II Zjazdu czynine są grączkwe
przygotowania do wojny przeciwko Polsce, w celu przyjścia „z pmcą rewlucji niemieckiej”, KPRP
apeluje uczud narwych:
„Każa krpla krwi robotnika i chłpa przelana w wojnie przeciw rewolucyjnym Niemcom czy
rewolucyjnej Rosji - bęzie zbrnią wbec najżywotniejszych interesów naru plskieg”.(„Uchwały”, str. 61)
Jak widzimy, ziwny ten system makiawelizmu KPRP sknale współpracwad i szermwad ptrafi
najleglejszymi siebie, lgicznie birąc, ielgiami. Dla KPRP patrityzm rbtnika plskieg
w rku 1920 był nieszczęściem, b rzbił nawałę blszewicką, zaś w roku 1923 włuje się nieg
w imię „najżywtniejszych interesów naru plskieg”. Przykła płynie tu z góry. Współpraca
Kominternu z takimi kierunkami, jak: ghandyzm i inne, nie jest na gół bca; w Japonii np.,
w pewnym kresie wszeł Kmintern w kontakt z resztkami starego konserwatyzmu
śreniwieczneg, buntująceg się przeciwk nwżytnej paostwwści, a jeden z tych
„blszewików”, wicehrabia Gt, wyraził się, że ieały mralne blszewizmu ściśle pkrywają się
z ieałem mralnym starjaposkieg rycerstwa. Dla kmunistów najzupełniej jest bjętne, czy
psługują się w agitacji frazesem skrajnego socjalizmu, patriotyzmu, czy frazesem „Ligi Obrony Praw
Człwieka i Obywatela”, czy wreszcie - frazesem mocno reakcyjnym.
Z innych uchwał II Zjazdu należy jeszcze pkreślid niektóre uchwały w sprawie związków
zawwych, stjące wyżej o całe nieb zisiejszeg stanwiska KPP i świaczące, że wówczas
kmuniści w Plsce nie byli alecy rzsąku. Przyznad trzeba, że wtey sprawami zawwymi
w KPRP kierowali luzie pważni, brze zrientwani w sprawach związkwych, a c najważniejsze -
prawziwi rbciarze. D rzęu tych zaliczyd mżemy: Aama Krupę, ziś ygnitarz, yrektr jenej
z fabryk metalowych w kręgu mskiewskim, Wacława Sbnia, Karla Wójcika (ziś poza nawiasem
partii), Ulmana vel Urbana (obecnie dyrektor jednej z wielkich piekaro w Moskwie), Adama
Leśkiewicza, Jana Paszyna, Właysława Lisa, znaneg p przybranym nazwiskiem Prószyoskieg
i innych. Dziś większśd z nich, z tych, czy innych wzglęów, sunięta zstała pracy partyjnej.
II Zjazd pkreśla też mcn ieę jenści związków zawwych i mżliwe ich uniezależnienie
partii plitycznych; tteż ptem pewne żywiły związkwe śd mcn sprzyjały kmunistm.
Wewnątrz związków zawwych uchwała Zjazu zaleca strą, ale przyzwitą, krytykę biurkracji
związkwej. Dla wzmcnienia wpływów kmunistycznych zaleca twrzenie „frakcji czerwonych”.
Z uchwały tej najciekawsze są następujące wskazania taktyczne:
„Wszelkie akcje eknmiczne winny byd organizowane przez instancje zw iązk owe.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 57/208
Należy z reguły przeciw ziaład wybuchwi strajków tzw. „dzikich”, tj. lokalnych,
niezorganizowanych, o ile nie zstały wyczerpane wszystkie śrki nacisku na ugwe
w łaze zwi ązk owe” (pkreślenia autora).
Tego rodzaju wskazówki są ziś traktwane przez kmunistów, jak najgrsza i najhaniebniejsza
kontrrewolucja. Ale i wówczas już bawian się zarzutów ze strny Kminternu, lateg autrzyuchwał przezrnie ali:
„Należy jenak strajki organizowad nawet (!) ponad głwami ugwych kierwników
związkwych, o ile zstały ne przygtowane przez szerszą kampanię nacisku na właze
związkowe, jeżeli la szerkich mas ptrzeba strajku jest jasną, a ugodowi kierownicy
związkowi jawnie tę niezbęną akcję sabtują”.
Z punktu widzenia ortodoksji komunistycznej oczekiwanie na wynik „nacisku na właze związkwe”
jest także prtunizmem; w mniejszym jenak stpniu wła o pmstę Kremla, niż fragment uchwały
nakazujący przeciwziałanie wybuchwi strajków tzw. „dzikich”. Drzucid tu jeszcze muszę tejcałej wiązanki jeen kwiatuszek w pstaci wyniesinej uchwały taktycznej:
„Przy wysuwaniu żąao eknmicznych w czasie walki, prze nią kmuniści pwinni brad p
uwagę ustsunkowanie się sił i mżnśd zrealizwania żąao”.
(„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 71 - pkreślenia autra)
Dzisiaj teg rzaju wskazówki w KPP zasłużyłyby na mian „rewizjonizmu”, „zdrady”, a nawet
„faszyzmu”. Obecna kmunistyczna taktyka zawwa plega na rbieniu strajków zgła niezależnie
mżnści czy niemżnści realizacji żąao. Żąania te są w góle tylk śrkiem la
mobilizowania mas przeciw paostwu, b za isttny śrek walki z „burżuazją” uznają jeynie
rewlucją rgą zbrjneg pwstania. Kmunistyczna „akcja ekonomiczna” polega jedynie na
wmawianiu w masy realnści niemżliwych urzeczywistnienia żąao. W ostatecznej konsekwencji
plityka ta prwazi, jak zbaczymy, rzucenia samej iei związków zawwych, prób
„samodzielnego” i samwłaneg kierwania walką eknmiczną prletariatu przez grupy
kmunistów. Inna sprawa, że plityka pbna zawsze buziła niechęd rzsąniejszych kmunistów-
związkwców, którzy też przeważnie są w stałych zatargach z partyjnym kierownictwem.
II Zjazd KPRP wybrał Kmitet Centralny barz jenlity ielgicznie. Kierownictwo bezapelacyjnie
znalazł się w rękach grupy Warskieg, Kstrzewy etc.; Kmintern miał „3 W” zupełne zaufanie,
czemu ał wyraz w czasie swego IV Kongresu (jesienią 1923 rku) na braującej wówczas p
przewodnictwem Radka „Komisji Polskiej”. Na komisji tej jednak przeciwko kierownictwu „3 W”
pniesine zstały stre zarzuty, tak ze strny krajwych pzycjnistów ze Ślusarskim na czele, jak
i sowiecko-plskich kmunistów, którym patrnwał Leoski. Delegaci II Zjazdu rzjechali się wówczas
zaopatrzeni w Moskwie nie tylko w fałszywe paszprty, ale także z zapewnieniami rząu swieckieg
i Kminternu, że rychł trzymają pmc la knania rewlucji; mówiąc t byli przeświaczeni, że
już wybiła gzina wprwazająca system kmunistyczny w ustrój spłeczny Plski. Jakże srmtnie
tym razem, jak wiele razy jeszcze i potem, zostali „nasi” kmuniści w swych nadziejach zawiedzeni
i szukani. Życie ppłynęł zupełnie innym krytem, niż ni sbie wybrażali.
W momencie, o którym mwa, cały świat kmunistyczny znajwał się p wrażeniem klęski
kmunizmu niemieckieg, znanej jesienią 1923 rku. Jeyna „nadzieja” Kminternu, rząu ZSRR
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 58/208
i KPRP - niemiecka rewlucja, nie pisała; grzej, b z winy właśnie samych kmunistów
niemieckich, no i tym razem omylneg, sameg Kminternu. Kmuniści niemieccy, jak: Branler,
obecny „wóz” Heckert i Betcher weszli scjalemkratyczneg rząu Zeignera w Saksonii,
zamiast uzbrid się i walczyd z Reichswehrą w imię rewlucji. Złżyli przysięgę na wiernśd knstytucji
weimarskiej, włali strajk pwszechny, pzstawiając na łasce lsu, a raczej Schupo (policji
niemieckiej), walczącą na barykaach awangarę hamburską.16
Trun na tym miejscu przeprwazid kłaną analizę przyczyn klęski kmunistów niemieckich w
1923 rku. Kmintern później przypisywał ją fałszywemu zastswaniu taktyki jenliteg frntu
z górami scjalemkracji raz zrazie tej statniej, która, zauważyd należy, zupełnie przecież
rewlucji nie ążyła. Nie ulega wątpliwści, że główna przyczyna przegranej właściwie bez bju, b
Hamburg był tylk wyjątkiem, t niechęd niemieckieg prletariatu blszewickich
eksperymentów, abslutnie nie pwiaających jeg naturze. Nieprzeciętną rlę egrał tu również
pierwiastek narodowy i pczucie paostwwe robotnika-Niemca. Nawet robotnik-kmunista rzumiał,
że rewlucja kmunistyczna w chwili kupacji przez Francję Zagłębia Ruhry znaczałaby rzbicie
Niemiec, a więc byłaby zraą interesów narwych. Na kniec sami kmuniści nie mieli żaneg
zaufania co swej bjwści i maswści. Pbne zresztą przyczyny wpłynęły na ówczesną
prażkę puczu hitlerwskieg w Monachium.
Nie rzeczy także bęzie ad, że klęska rewlucji niemieckiej stała się również klęską wielu
misternie wypracowanych teorii filozoficznych przez elitę kmunizmu niemieckieg. Dla Lenina
upadek kapitalizmu i rewlucja scjalna muszą byd wynikiem świamej ziałalnści awangary
proletariatu, jego rewolucyjnej partii, gdy tymczasem marksowski materializm historyczny
w Niemczech parł się na teorii fatalizmu, a weług tej - cały kapitalizm sam, na mcy własnych praw
rzwju, ząża statecznej katastrfy, której rezultatem bęzie „Zusammenbruch” burżuazyjneg
ustrju, prwazający e ips prletariackiej rewlucji. Nawiasem mówiąc, koncepcja ta
w terii jest mżliwa i niewątpliwie wyrsła na zachni-europejskim gruncie. W istcie, gyby się
miała kazad praktyczna niemżnśd istnienia zisiejszeg ustrju i gyby czynniki ziś rzązące nie
miały już żaneg wyjścia z bezgranicznego a trapiąceg luzkśd kryzysu, spwwaneg
fatalistycznym rzwjem kapitalizmu, pzstawałaby, jak jedyny ratunek, zmiana tego ustroju
w spsób przemyślany, bez gwałtwnych wstrząsów. D wyczerpujących kreśleo tych terii, a tym
bardziej ich racji, nie mżna pretenwad na tym miejscu, wart jeynie pkreślid, że z teorii elity
kmunizmu niemieckieg wypływa pewien fatalizm w ujmwaniu zaganieo i polityki w góle,
sprzeczny bojowemu duchowi bolszewizmu rosyjskiego.17
W innych krajach pwził się kmunistom w owym czasie nie lepiej. Wczesnym latem 1923 roku
pmgli ni wielkiej kalicji partii mieszczaoskich i scjalistów w Bułgarii w baleniu rząu klasw-
chłpskieg Stambulioskieg, gy jenak z kolei uderzyli na swych „sprzymierzeoców”, burżuazyjny
rzą Cankwa zgniótł ich z wielką bezwzglęnścią. Jeszcze w kocu 1924 rku Kmintern usiłwał
ratwad swój hnr wywłaniem awanturniczeg puczu w maleokiej Estnii, rękma wysłanych
specjalnie z Rsji bjwców, lecz i t skoczył się klęską.
16 Obraz walk kmunistów w czasie powstania hamburskiego daje p łk Stefan Rowecki w swej ciekawej pracy pt.
„Walki uliczne”. 17
Wyczerpujące rzwinięcie tych terii znajuje się w pracy b. człnka KC KPP, r H. Grssmana, późniejszegprfesra uniwersytetu we Frankfurcie, pt. „Zusammenbruchs Theorie”. Praca ta stanwi zbiór mistycznych pprstu spekulacji na temat upaku kapitalizmu rgą własneg rzwju.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 59/208
W Polsce w kresie tym nie zbyli się kmuniści na żane pważne wystąpienie zbrjne. Wielkie
nazieje wzbuziły w nich krwawe wypaki, jakie rzegrały się w dniu 6 listopada 1923 roku
w Krakowie, gdzie w wyniku nieszczęśliwej plityki rząu eneck-piastowego doszł płakanej
walki rbtników z wojskiem, w której z bu strn pały trupy. Ale KPRP w walce tej nie egrała
żanej rli i wykrzesaniu przez nią z teg nieszczęsneg buntu krakwskieg gnia rewlucyjneg
nie był mwy. Dużą winę za rzruchy krakwskie ponosi jedynie specyficzny quasi komunizm
krakwski wyrsły na gruncie PPS i zgrupowany w wym czasie kła sby r. Drbnera (tzw.
Partia Niezależnych Scjalistów w Polsce18
). Podobnie i w wielkich strajkach 1923 roku (powszechnym
na Górnym Śląsku, pcztwców, klejarzy) KPRP nie wykazała większeg wpływu. Dpier w grudniu
1923 roku Warski w „Nwym Przeglązie” analizuje wypadki krakowskie, jako „pierwszy w Polsce
wypaek zbratania się, pierwsza próba sjuszu wóch klas” - uważa bwiem żłnierzy, którzy ali się
rzbrid, za przestawicieli klasy chłpskiej (nta bene, byli t przeważnie Ukraiocy):
„Z tego wynika, że Plska waz ze strajkiem pwszechnym i pozostaniem zbrojnym
w Krakowie wchodzi w nowy okres walk rewolucyjnych, które w związku z walkami
rbtników niemieckich mgą stsunkowo szybko rozwinąd się w zwycięską rewolucję
proletariatu Europy Centralnej”.
(„O strajków maswych pwstania zbrjneg”, „Nwy Przeglą”, gruzieo 1923)
Jeszcze wówczas kmuniści z Warskim na czele nie rozumieli alb nie chcieli zrzumied, że walki 1923
rku były statnimi prygami „bohaterskiego” awanturnictwa Kominternu.
„Haniebna” - weług kmunistów - rla scjalistów, którzy i w Niemczech i w Plsce zgła nie
pkwapili się rewlucji, wywłuje nawet u Warskieg zmianę taktyki i cfnięcie się z pozycji
„ jednolitego frontu”.
W tymże artykule Warski pisze:
„Próby przumienia mięzypartyjneg, celem siągnięcia jenści frntu la walki
kmunistów, pepesowców, bezpartyjnych, itd. - oto zasadnicza cecha taktyki jenści frntu
w okresie przejściwym”.
„Gy partia kmunistyczna zbęzie większśd klasy rbtniczej, a teg służy również
taktyka jednolitego front u, jak każa (sic!) taktyka w ogóle - wtey jenśd frntu wóch czy
więcej patii przeciw burżuazji mże się kazad zbyteczna, a nawet szkodliwa dla sprawy
rewolucji ”.
„Zarówn Kmintern, jak pszczególne sekcje, przystąpiły taktyki jenści frntu phasłem: z wzami scjalugy, jeżeli zechcą, bez nich, wbrew im, przeciw nim, jeżeli nie
zechcą (pkreślenia autra).
(„O strajków maswych”, str. 499)
A alej już zupełnie wyraźnie:
„Ale jeżeli w Plsce zwracanie się wzów PPS z żąaniem jednści frntu przeciw
burżuazji mgłby jeszcze w tej chwili byd pżytecznym narzęziem agitacji rewlucyjne j, to
jednak z doświaczeo walk ubiegłych i ze zmianą sytuacji w kierunku (?) rewolucyjnym
18 O rku 1924 Niezależna Scjalistyczna Partia Pracy tzw. NSPP, która scylwała w kierunku KPP, lecz
1933 rku należała do II-ej Scjalistycznej mięzynarówki.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 60/208
wynika, że w miarę zastrzania się walk klasowych, zwracanie się wzów, w miarę
emaskwania się ich wbec własnych szeregów i wobec szerokich mas, w ogóle słanie się
niemżliwe i zbyteczne”.
Pzstawiając na bku pbżne życzenie Warskieg o rozwoju sytuacji w kierunku rewolucyjnym,
mamy tu zapwieź wyraźną, zmiany taktyki i skierwania steru na lew, któreg już knają ci, cusuną Warskieg z kierownictwa partii.
Drugi z wzów grupy „3 W” - Walecki wpał wręcz we wściekłśd, grażając się PPS w spsób
typowy dla dezertera z tej partii:
„Albwiem trzeba t pwiezied ziś z mcą większą, niż kieyklwiek: droga do rewolucji
proletariackiej prowadzi przez trupa kierownictwa „socjalistycznego”, nie mże byd i nie
bęzie rewlucji póki zisiejsze partie scjalistyczne nie bęą wyrzucne pza bręb klasy
rbtniczej, póki ich paraliżujące, zabójcze wpływy nie zstaną zniszczne, póki
olbrzymia większśd klasy rbtniczej nie skupi się p sztanarami bezwzglęnej walki, to jest - komunizmu”.
(„PPS i jej opozycja”, „Nwy Przeglą”, gruzieo 1923, str. 458)
Przytczne wyżej cytaty z artykułów Warskieg i Waleckieg charakteryzują barz ciekawy rys
w polityce KPRP, pczynając 1924 rku - ziką nienawiśd scjalizmu. Płynie na przeważnie
z wóch źróeł: prim - ziałają tu czyst partyjn-knkurencyjne wzglęy; PPS jest najptężniejszym
konkurentem w walce o wpływy na masy rbtnicze, chciaż statni zarówn w Polsce, jak i w
szeregu innych krajach, zmienia się t na niekrzyśd i socjalistów i kmunistów; nat - weług
Lenina i Bucharina - najgrźniejszym wrgiem jest zawsze najbliższy, alb ten, który sbą zasłania
główneg wrga. Tym zaś głównym wrgiem la KPP jest Paostw Plskie i spłeczeostw plskie(naró jak całśd). Kmunistów w góle, a przynajmniej ich element kierowniczy trudno do tej
całści zaliczyd - sami przecież teg wypierają się. PPS zaś, nawet w kresach bezmyślnej pzycji już
nie antyrząwej, lecz antypaostwwej (głswanie w Sejmie przeciwko poborowi rekruta, akcje
OM. TUR-a, antymilitarystyczne z hasłami w brnie ZSRR), tej całści paostwwej i narodowej
należed chce. Stara gwaria PPS ze swym patrityzmem, ze swymi traycjami walk
niepległściwych, stanwi la internacjnalistyczn-wywrotowego komunizmu orzech nie do
zgryzienia. Dajmy, że zaciekła nienawiśd użej części mas kmunistycznych pepeswców jest p
prstu przykrywką nienawiści bceg sbie naru. Czasami występują i niechęci spłeczne: PPS
rekrutuje się z rbtników barziej świecnych, ustabilizwanych, związanych mnóstwem nici
z inteligencją zawwą, kmuniści (pza Zagłębiem Dąbrwskim), żerwali zawsze raczej nawielkmiejskim mtłchu, lumpenprletariacie, różnych nieukach z żywskich
rbnmieszczaoskich rzin (ziś główne filary KPP) itp. żywiłach, nie mających pjęcia o pracy
fizycznej polskiego robotnika i traktujących właściwy prletariat wręcz wrg19. A że scjaliści walczą
na tym samym terenie c kmuniści i w gruncie rzeczy o pkrewne stateczne hasła, stą pwstaje
ta wściekła nienawiśd kmunistów scjalistów i t użeranie się, buzące częst aż litśd.
19
Działacze partyjni PPS zapewne znają szereg wypaków, gy na knferencjach mięzypartyjnych czyzawwych rbtników z KPP reprezentują Żyóweczki w wieku łat 15 20. Przykłaów takich przytczydmógłbym wiele.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 61/208
Z kocem 1923 rku Eurpa, także i Plska, wstępują w okres stabilizacji gospodarczo-politycznej,
zarazem jest t kres grmneg wzmżenia wpływów scjalemkratów na rząy. W styczniu 1924
roku w Anglii chzi włazy rzą Mac Dnala, niec później we Francji - rzą kartelu lewicy
Herrita ppierany przez scjalistów, później jeszcze scjaliści bejmują włazę we Szwecji i Danii.
Stabilizacja wychodzi na zdrowie i ZSRR - do Londynu i Paryża wkraczają psłwie swieccy. Ale
Komintern nic na tym nie zyskuje, owszem - jest to okres szybkiego jego zwyrodnienia w sektę,
jencześnie na pierwszy plan wysuwa się w nim hurra-lewica.
W tym właśnie czasie tknął cały światwy kmunizm wielki cis: 25 stycznia 1924 rku umarł
w pałacu w Gorkach p Mskwą największy jeg wóz I Włzimierz Iljicz Lenin. Śmierd jeg
niewątpliwie przyspieszyła prces egraacji Kminternu z najmiarodajniejszego czynnika ZSRR do
rli przęnej agentury rząwej. P włazę zmarłeg wyciągnął ręce cały szereg wzów
Kominternu z Kamieniewem (Rosenfeld) na czele, a uzyskał ją statecznie człwiek prawie nieznany
w sferach mięzynarweg kmunizmu - Ryków. Ta ekaencja Kminternu ściśle wiąże się ze
skrajną jeg centralizacją - pszczególne kmpartie stają się p prstu ziałami centrali. D
niebywałych rzmiarów chzi też nsicielstw.
W KPRP rzpczął się w tym czasie kryzys ielgiczny. Zwiastunem jeg była yskusja Dmski -
Brant na łamach „Nweg Przegląu” w listpazie 1923 rku, yskusja, która ujawniła alek
zaawanswane tarcia wewnętrzne. Dmski, ziałający wówczas w Niemczech wraz z lewicą
kmunistyczną Thälmanna, Ruth Fischer, Masłwa, Katza etc., zaatakwał bezwzglęnie taktykę nie
tylko KPRP, ale i Kminternu. Manewry jenliteg frntu góry nazywa szukiwaniem mas -
uznaje tylk jenlity frnt łu i ciekawe, że zgazał się n wówczas na ppieranie rząów
socjalistycznych a nawet wstępwanie nich (!), b te pwstają z pwszechnych wybrów mas20.
Dalej Dmski wskazuje, że taktyka, jaką stsują blszewicy rsyjscy, psiaający pełnię włazy, mże
byd słuszna i dobra dla nich, ale zgubna la kmunistów walczących pier o włazę:
„Jeśli więc blszewicy zalecają twarzyszm zachnieurpejskim taktykę manewrowania,
to wynika to z ich własnych pięciletnich świaczeo, przensznych zupełnie błęnie na
grunt partii niepsiaających włazy plitycznej. A podchwytują te ray barz chętnie nasi
neomieoszewicy, którzy „manewrowanie” wyzyskują, jak ucieczkę prze knsekwentną
akcją rewolucyjną „ (pkreślenie autra).
(„Nwy Przeglą”, listopad 1925, str. 425)
Neomieoszewikami nazywa Dmski Brandlera i Thälmanna w Niemczech, Warskiego i Kstrzewę
w Plsce. Dmski rzumiejąc, że manewry mgą awad pewne raźne krzyści, zgła rzsąnieprzestrzega KPRP:
„Taktyka manewrowania niekiedy rozszerza wpływy partii, ale czyni je mniej realnymi;
w razie zwrtu na rgę rewlucyjną, partia mże nagle kazad się puszczną przez masy,
których nie zaprawiała walki rewolucyjnej”
(„Nwy Przeglą”, listopad 1925, str. 432)
Isttnie przykła niemieckich kmunistów, którzy zięki manewrm skupili 6 milinów głsów przy
wyborach parlamentarnych, a którzy przy wszelkich grętszych kazjach, aż pczątku 1933 rku,
20Znowu talmudystka – przecież scjalemkracja uznaje jeen tylk spsób wyłaniania rząów – spsób
emkratyczny, zgny z bwiązującą knstytucja.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 62/208
kazali się puszcznymi przez masy – potwierdza w dużej mierze bawy Dmskieg. Wbec
Kminternu śmiela się Dmski na użą samzielnśd:
„Pod wpływem tej taktyki (jenliteg frntu) Mięzynarówka Kmunistyczna zaczyna
zmieniad się w refrmistyczną”
(„Nwy Przeglą”, listopad 1925, str. 432)
i stawia sprawę str:
„Alb emaggia jenściwa alb agitacja rewolucyjna”
(Tamże, str. 428)
W polemice tej barz str rzprawił się z Dmskim E. Bran. Najpierw przestrzega n, że nie wln
zapminad o sile scjalistów, pisząc:
„ W Eurpie, zwłaszcza w Niemczech, musimy byd przygtwani na t, że w chwili
zrewolucjonizowania mas socjaldemokracja nie bęzie jeszcze wcale rozbita i pozbawionawpływów i że pierwszym etapem dyktatury - bęzie właśnie rzą kalicyjny scjalistyczn-
komunistyczny”.
(Tamże, str. 441)
Opwieź Brana, który pówczas był sekretarzem Kmitetu Centralneg KPRP, była o tyle
znamienna, że wyrażała tzw. „terię wóch etapów”, o którą później tczyd się bęą w szeregach
partii komunistycznej wprost homeryckie boje.
Pza tym Bran pwtarza znane już nam argumenty, przemawiające za taktyką jenliteg frntu
w uchu leaerów Kminternu.
W marcu 1924 rku zebrał się Kmitet Centralny KPRP w pełnym skłazie (tzw. plenum) la
mówienia sytuacji p klęsce 1923 rku, walki z lewicwą pzycją i przygtwania się
V Kongresu Mięzynarówki Kmunistycznej, który miał stad się la teg KC kocem. Plenum
występuje jak hurra-lewicwe, za najgrźniejsze niebezpieczeostw la KPRP uważa „prawicowy
oportunizm”, zatracenie rewlucyjnej czujnści i przystswanie się ziałalnści legalnej, c
w warunkach politycznych w Polsce stanowi dla komunizmu śmierd. Ten zbiór frazesów miał słnid
KC prze nachzącym cisem. W uchwale plenum czytamy:
„Źrółem tych niebezpieczeostw (oportunistycznych) jest przede wszystkim zwolnienie
tempa rewlucji, trunści, jakie pwstają la partii kmunistycznej wówczas, gdy z dnia na
zieo odsuwa się perspektywa zbycia włazy, gy paa burzliwa fala rewolucyjnych walk
maswych, gy życie i praktykę partii, zmierzającej zbycia większści w masach i nie
chcącej stracid z nimi kntaktu, zaczynają wypełniad codzienne utarczki o drobne i częściwe
żąania i zjawia się grźba, że hasła rewlucji i yktatury kmunizmu stad bęą craz barziej
w ległym związku z czienną rzeczywistścią”.
Dalej Kmitet Centralny smętnie wywzi:
„P walkach jesiennych burżuazja i w Niemczech i w Plsce umcniła się politycznie.
W obydwu tych krajach, ecyujących wraz ze Związkiem Republik o losie rewolucji socjalnej
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 63/208
w Eurpie, burżuazja umcniła się też gsparcz, gyż złała pczynid pewne krki
w kierunku uzdrowienia finansów i stabilizacji waluty”.
„Sierpieo i paźziernik w Niemczech, listopad w Polsce - dowiły, że partie nasze nie były
jeszcze przygotowane do kierowania wielkimi walkami, że w szczególnści iea zbrjnej
walki, jak jeyneg śrka balenia burżuazji, nie zstała jeszcze przez partię wszczepiona
masm, kniecznśd przygtwania się niej - nie przeniknęła szeregów partyjnych”.
(Broszurka „Plenarne posiedzenie KC KPRP”, marzec 1924, str. 4-5)
Dziwnie i niewesł la kmunistów wygląa t zawzenie p buoczucznych prrctwach Ray
Partyjnej z 1919 roku o „niewyknalnści prgramu eknmiczneg i plityczneg burżuazji
polskiej”.
Nat sambiczujące się Plenum pkreśla brak umiejętnści w manewrwaniu, której wzór
nieścigniny stanwią czywiście blszewicy; pkreśla błęy w stosowaniu jednolitego frontu „za
wszelką cenę”, nawet ksztem sweg blicza ieweg; pwtarza też frazesy lewicy o tym, że nie
trzeba był listów pisywad, a mbilizwad masy, itp. Plenum, pierając się na uchwałach II Zjazdu,zezwala na yskusję w ramach partii na temat: jak należy uchwały te realizwad. Jencześnie
Kmitet Centralny już wówczas zawał sobie sprawę, że uchwały te nie wytrzymają próby życia.
Zaraz p klęsce niemieckiej zrganizwana za granicą „czwórka pzycyjna” publikuje tezy mocno
atakujące Kmitet Centralny. D czwórki tej należeli: Dmski, Zśka Osioska (Unszlichtówna, sistra
człnka klegium GPU, późniejszeg szefa flty pwietrznej ZSRR) raz przysłani specjalnie przez
Komintern dla robienia opozycji w KPRP - Julian Leszczyoski (ps. „Leoski”) i urzęnik swieckieg
komisariatu spraw zagranicznych i handlu zagranicznego - Damowski (Adamski). Komitet Centralny
próbwał z nimi walczyd - specjalną uchwałą ptępił ich jak ezrganizatrów, wprwazających
zamęt w szeregi KPRP; skarżył ich także o złamanie yscypliny partyjnej przez wysłanie „w tajemnicy
przed Komitetem Centralnym emisariusza kraju la zrganizwania frakcji, która jencześnie bez
wiezy kierwniczych instancji partyjnych klprtwała swje tezy w kraju i w całej
Mięzynarówce”. Ale na rzkaz Kminternu pmgła „czwórce” partia niemiecka, ską właśnie
przepęzn Branlera raz francuska, też panwana przez lewicę p usunięciu Suverine'a
(Liwszyca). Kmitet Centralny KPRP usunął „czwórkę” od pracy „na wszelkich odpowiedzialnych
placówkach KPRP”, póki jej człnkwie nie pazą się yscyplinie partyjnej i czynami nie
wią, że wyrzekają się swjej frakcyjnej rbty. Lecz uchwała Kmitetu Centralneg pzstała
tylk na papierze, b już w cztery miesiące później, ta sama „czwórka” ebrała Warskiemu włazę
na partią i usunęła w cieo człnków Kmitetu Centralneg, stając się sama jąrem kierwniczym
nweg KC. Oczywiście, jak zwykle, i w tym wypaku ecywała Mskwa - to bowiem stanowi
cechę charakterystyczną „samzielnści” KPRP.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 64/208
Rozdział III
Treśd: V Kongres Kominternu. Dalszy spadek fali komunistycznej i zalążki faszyzmu. Era
demokratyczno-pacyfistyczna. Walka z prawicą i scjalemkracją. Zmiana taktyki partyjnej. Rzbicie
delegacji plskiej. Ptępienie wzów KPP za pparcie Trckieg i Branlera. Detrnizacja wzów
i mianowanie nowego kierownictwa przez „Kmisję Plską”. „Męsk-tragiczne” przemówienie
Kostrzewy. Brutalna mowa Stalina. List otwarty Kominternu do KPRP. Dezorientacja kmunistów
polskich. Platforma polityczna lewicowego kierownictwa. III Zjazd KPP. Przeciwpolskie stanowisko
Bucharina, Zinowiewa i Manuilskiego. Narodziny teorii o socjal-faszyźmie. Ptwierzenie usunięcia
z KC starych wzów. Stanwisk ultralewicwej grupy na Zjeźzie. Ruch ywersyjny na kresach -
tzw. pwstanie białruskie KPP brni plskści Górneg Śląska Blszewizacja partii i jej znaczenie.
Zmiana nazwy partii. Zwrotnym, a raczej przewrtnym mmentem la KPRP stał się V Kongres Kominternu latem (lipiec-sierpieo) 1924 rku. Był t mment la tej zacnej instytucji wielce niekrzystny. Już wisną 1924 rku
sam Zinwiew musiał bwieścid, że „fala rewolucyjna”, która narsła w 1923 rku, załamała się
barziej jeszcze, niż fala lat 1918-1920 i cfa się gwałtwnie wstecz. Stabilizacja gsparcza paostw
eurpejskich pwli pczęła ugruntwywad się; również w życiu plitycznym świata następuje pewna
równwaga. O ile cklwiek ówczesnej stabilizacji zagrażał i grzi p ziś zieo, t w żanym razie
nie rewolucja komunistyczna, a mniej czy barziej rewlucyjny ruch nacjnalistyczny, występujący
w różnych krajach p miennymi pstaciami, ppularnie nazwany przez kmunistów ruchem
faszystwskim. Pza Włchami, które są krajem psiaającym klasyczne frmy faszyzmu, ruch ten
gzie inziej występwał pier w zalążkach. Głównym celem teg ruchu był przezwyciężenie
moskiewskiej zarazy komunistycznej w swim własnym kraju i usunięcie niezrwych przerstów
powojennego kapitalizmu, przy pomocy wybitnie wzmocnionej włazy paostwwej. Narziny teg
ruchu wywłują wśró kmunistów parksyzm strachu. Wielu z pważniejszych ziałaczy
komunistycznych z chwilą pwstania ruchów nacjnalistycznych w paostwach Zachniej Eurpy
pczęł przepwiaad kniec kmunizmu; tu więc, gzie n pwstawał, kmuniści starali się zusid
go w zarku. Jenakże ficjalne sfery Kminternu nie ptrafiły wyciągnąd z teg grżąceg im
niebezpieczeostwa żanych wnisków: z jenej strny naal lekceważyły ne interesy narwe
prletariatu, ślep pprząkwując je interesm Rsji, z rugiej zaś - Kmintern był mniemania, że
faszyzm przy rzpętaniu nienawiści iei spłecznych scjalizmu, ewentualnie kmunizmu, sam
zlikwiuje się. W rzeczywistści kazał się, że bk elementów „reakcyjnych” we wszystkich tychruchach pczątku tkwiły żywiły, ążące głębkich refrm ustrju spłeczn-gospodarczego.
W pewnych wypadkach faszyzm nabiera cech narodowego socjalizmu.
Najisttniejszą treśd bra V Kongresu stanwił ustsunkwanie się kmunistów Zachodu do nowej
konfiguracji w Rosji. W pierwszej płwie 1924 rku knywuje się szybkie załamanie wpływów
Trckieg, reprezentująceg właśnie kierunek pprząkwania interesów Rsji intereswi
Kominternu. O awanturniczo-prowokacyjnej polityce tego kierunku w rku 1923 już pisaliśmy. Gy
wiczna stała się stabilizacja, Trcki pczął głsid przumienie Kminternu z lewicwymi łamami
scjalemkracji, które nie były zawlne z teg, że ich właze kierwnicze pczynają twrzyd
czysto „burżuazyjne” rząy. Jencześnie rzwija się na terenie Rsji gwałtwna kampania na rzecz
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 65/208
Trockiego. W kampanii tej ma jenak Trcki przeciwk sbie nwą biurkrację swiecką, na czł
której wysuwa się Stalin, przy pparciu Kamieniewa i Radka.
V Kongres Kominternu, rozpatrując sytuację eurpejską, wiział w krótktrwałej yktaturze gen.
Seckta zwycięstw faszyzmu w Niemczech. Dla kreślenia plitycznej sytuacji Eurpy ustanawia się
nwą terminlgię - erę emkratyczn-pacyfistyczną alb wyrażając się p blszewicku -„demokratyczno-pacyfistycznych oszustw”. Co prawda, ta nowa era ginie z kumentów Kminternu
już p kresie półrcznym. Oceniając płżenie z punktu wizenia interesów ZSRR, Kmintern
z jenej strny bi się zwycięstw wybrczych scjalistów i lewicowo-mieszczaoskich partii, bo
stanwią ne pważną knkurencję la kmunizmu, z rugiej zaś strny - frmujące się w wyniku
tych wybrów rząy, jak: Partii Pracy w Anglii, kartelu lewicweg we Francji, itp., buzą w Moskwie
uzasanine nazieje, że przy ich pparciu ua się wytwrzyd pkjwe stsunki z ZSRR i w ten
spsób a się usunąd, alb przynajmniej alid, interwencję zbrjną przeciwk paostwu
proletariackiemu. W tym właśnie czasie blszewicy zainicjwali strą kampanię w skali europejskiej,
przeciwstawiającą się rzekmym przygtwanim wjennym paostw zachni-europejskich
przeciwko ZSRR. Wrzask o wjnie antyswieckiej ał Swietm tę krzyśd, że mgły ne lepiej
utrzymad w ryzach lud rosyjski i inne uciskane przez się nary. Dla partii kmunistycznych stał się
zaś bźcem w ich pracach na rzecz obrony ZSRR.
Wzrst sił scjalemkracji w Zachniej Eurpie aje wówczas V Kongresowi Kominternu pretekst
stwrzenia niesamwitej terii, weług której burżuazja la utrzymania sweg panwania
chwyciła się chytrych manewrów, lawirując mięzy scjalemkracją a faszyzmem i ając włazę
raz tym, raz tamtym. Faszyzm i scjalizm pstawine zstały na jenej płaszczyźnie, jak „ludowa
przykrywka la yktatury burżuazji”; pnat scjalemkratów kreślił Kmintern, jako „trzecią
partię burżuazji” (wzięte ze stsunków angielskich), przetem traktwał ich jak „prawicwą” partię
rbtniczą.
Poza tym V Kongres nie przesaza zgła w malowaniu perspektyw rewolucyjnych. Referat
gsparczy główneg eknmisty Kminternu, Żya węgierskieg, Varga'eg przewiuje wie
mżliwści: alb stabilizację kapitału alb załamanie się gsparki kapitalistycznej; pbne
wróżenie na wje znajujemy w referacie plitycznym Zinwiewa: alb przyspieszny rzwój
czynników rewlucyjnych albo zahamowany.
Rezolucje polityczne V Kongresu przywiązują wielką wagę przewiywanych ciągłych zmian rząów
demokratycznych i faszystowskich, z czeg musi wreszcie wyniknąd słabienie ustrju
kapitalistycznego w różnych paostwach. Stą wyciągają autrzy tych rezlucji złuny la siebiewnisek, że „tą rgą pójzie wzrst sił rewlucji prletariackiej aż jej st at eczneg zwycięstwa”
(„Nwy Przeglą” z lipca 1924 rku, str. 600). Przeżywany kres jest kreślny, jak „kres pmięzy
dwoma falami rewolucji”. W okresie tym główny frnt walki t umacnianie ruchu kmunistyczneg,
walka z chyleniami prtunistycznymi wewnątrz partii, tj. z wszelkimi przejawami samzielnści
tych statnich, na zewnątrz zaś - walka z scjalemkracją, tj. z wszelkimi, samodzielnymi ruchami
rbtników eurpejskich. Na pierwszy plan wysuwa się stpniw hasł walki z próbami zamachu na
ZSRR.
V Kongres zmienił raykalnie taktykę jenliteg frntu. Nwe sfrmułwanie tej wciąż zmieniającej
się taktyki brzmiał:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 66/208
„Taktyka jednoliteg frntu była i pzstanie taktyką rewlucyjneg manewru strategiczneg
awangary kmunistycznej, tcznej ze wszech strn przez wrgów w jej walce przede
wszystkim przeciw zdradzieckim wodzom kontrrewolucyjnej s. d. - i w żanym wypaku nie
taktyką sojuszu z tymi wodzami”.
(Tamże, str. 603)
A alej jeszcze wyraźniejsza frmuła:
„ Taktyka jenliteg frntu była i pozostaje taktyką stpniweg przeciągania na naszą
strnę rbtników scjalemkratycznych i lepszej części rbtników bezpartyjnych. W
żanym zaś wypaku nie mże byd taktyką zniżania naszych celów do poziomu świamści
tych ostatnich”.
(Str. 603, tamże)
Tak więc z całej taktyki pzstał tylk frazes, którym kreśla się taktykę zikiej walki. Jenlity frnt
z masami stał się synnimem walki dywersyjnej - przenikania agentów kmpartii wewnątrzrganizacji scjalistycznych, gzie skupiają kła siebie sympatyków kmunizmu. Późniejsze
dyrektywy KPP z 1929-1930 rku nakazują wysyład PPS etc., prócz wspmnianych agentów-
ywersantów, także zwykłych agentów-wywiawców, mających infrmwad KPP o stosunkach
w innych partiach. Oczywiście, w tych warunkach barz pręk szł mięzy partiami
komunistycznymi a scjalizmem stanu, uniemżliwiająceg nawet stsunki sbiste pmięzy
luźmi bu tych bzów. V Kongres Kminternu wykluczył też wszelkie przumienie
z scjalemkracją na platfrmie prgramwej, bwieszczając, że rzą rbtnicz-włściaoski
kmuniści pjmują, jak synnim czy pseunim hasła yktatury prletariatu.
Od V Kongresu datuje się silne przesunięcie śrka wysiłków Kminternu na Daleki Wschó,głównie Chin i Inii. Przetem, 1920 rku ziałał n przeważnie na Bliskim Wschzie -
w Turcji, Persji, Afganistanie, przejawiając niebywały prtunizm wbec najfanatyczniejszych
łamów mahmetanizmu; w Arabii np., bolszewicy weszli w przymierze z ziką sektą Wahabitów,
zwalczającą w imię islamu wszelkie przejawy kultury eurpejskiej, prócz techniki militarnej.
Kmintern ppierał i sławneg Ab-El-Krima w Marku, starczając jeg wjskm sprzętu
wojennego i wykwalifikwanych wóców. Jeen z nich, zastępca głównwząceg Ab-El-
Krima - generał swiecki Jłwski, Plak z Warszawy, miał później nieszczęście wpaśd w ręce
plskich właz bezpieczeostwa w Warszawie, gy spełniał tu swją „misję”. Agenci Kominternu,
zwykle mahmetanie rsyjscy, cierali aż Suanu. T przesunięcie śrka ziałalnści
Kminternu szł równlegle z takimże zwrtem w plityce rząu Swietów; rla Kminternu, jakagentury teg rząu występuje tu wyjątkowo jaskrawo.
Sprawie narwściwej w Plsce pświęcił V Kongres specjalną uchwałę, w której mięzy innymi
czytamy:
„Kngres stwierza kniecznśd wysunięcia przez partie kmunistyczne Plski,
Czechsłwacji i Rumunii hasła zjenczenia rzartych przez imperializm ziem ukraioskich
w robotniczo-chłpską republikę swiecką”.
(„Rezolucje V Kongresu Mięzynarówki Kmunistycznej” - zeszyt II, str. 5)
A dalej:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 67/208
„Kngres aprbuje wysunięte przez KPRP hasł zjenczenia rzartych bszarów Białrusi
w robotniczo-chłpską republikę raziecką Białejrusi”
„...KPRP winna przeprwazid hasł prawa lunści litewskiej samkreślenia, włącznie
erwania się Paostwa Plskieg”.
(Tamże, str. 7)
Zresztą hjnśd Kminternu ksztem Plski granicza się jeszcze wówczas tylk na rzecz Swietów -
o ebraniu nam Górneg Śląska nie ma mwy:
„V Kongres zwraca szczególną uwagę partii kmunistycznych Plski i Niemiec na kniecznśd
płączenia i wzmżenia pracy na Górnym Śląsku, celem pzyskania sbie całeg
górnśląskiego proletariatu w bu paostwach. Obie bratnie partie winny prwazid wspólną
walkę przeciwk uciskwi narwściwemu we wszystkich jego formach: w agitacji swej
i propagandzie winny brad p uwagę warunki językwe niemieckich i plskich rbtników”.
(Tamże, str. 7)
Ogrmne znaczenie mają refrmy rganizacyjne V Kongresu. Do „21 warunków”21, wymaganych od
wszelkich kmpartii należących Kminternu. Kngres ał 22 warunek: przeprwazenie
blszewizacji partii, tj. pełne przejęcie przez nie statutu WKP z jego skrajnym centralizmem,
mianwaniem wszystkich właz przez wyższe instancje. Wprwazn też zasaę, że każy człnek
partii kmunistycznej musi mied kreślny przyział pracy - praca ta zaś zabiera niektórym
kmunistm tyle czasu, że z kniecznści uży prcent ich musi byd utrzymywany przez partię.
System ten, wypada namienid, aje partii kmunistycznej pełnię włazy na poszczególnymi jej
człnkami, którzy w zamian za t trzymują gdnśd stania się kółkiem w wielkiej maszynie, mającej
przebuwad świat. Za gnśd tę ziałacze partyjni, z rugiej strny, płacid muszą pełnym
pprząkwaniem się tej maszynie, nawet w swym życiu prywatnym.
Nie wając się w szczegółwą analizę pszczególnych kannów, których szła myśl twórców
nwej religii, mżemy ustalid jedn, mianwicie: kmuniści ążą wychwania „rycerza” nowej
wiary, niejak pza brębem świata, który g wyał i w którym żyje. T stanwi najisttniejszą cechę
dzisiejszego komunizmu w ziezinie wychwania człwieka. Kmunista zisiejszy brzyzi się
bwiem już nie ustrjem „burżuazyjnym”, nie wyzyskiem robotnika, lecz całym p prstu światem
dzisiejszym - „burżuazyjnym”, jeg kulturą, jeg nauką, jeg literaturą a nawet frmami życia c-
zienneg, nie mówiąc już o takich jeg właściwściach, jak: religia, mralnśd itp. W praktyce
21 II Kngres Kminternu, który brawał w lipcu 1922 rku w Pitrgrzie, uchwalił „21 warunków”,
stawianych każej partii zgłaszającej swój akces Kmunistycznej Mięzynarówki. Warunki te znaczajązupełne panie się p yktaturę Mskwy; yktatura bejmuje nawet sprawy persnalne - punkt 20
„warunków” nakazuje partim kmunistycznym pwierzanie ⅔ stanwisk kierwniczych twarzyszm, którzybyli kmunistami już przez II Zjazem Kminternu; punkt 14 ściśle wiąże sprawę kmunizmu z interesem
paostwwym Rsji, nakazując ppieranie swieckich republik, które wówczas psiaały nazwę: „RsyjskaSocjalistyczna Feeracyjna Republika Swietów” (pier 1923 rku zmienin nazwę na: „ZwiązekScjalistycznych Republik Razieckich”), bjktwanie transprtów amunicji la wrgów (był t w okresie
wjny z Plską); punkt 4 - nakazuje prpaganę wywrtwą w wjsku; aż 9 z tych warunków (1, 2, 6, 7, 9, 10,11, 13, 21) nakazuje kmpartim jak najbrutalniejszy stsunek scjalugwców - specjalny nacisk kłaziesię też na rzbijanie „refrmistycznych” związków zawwych. Warunki te sptkały się z silnym sprzeciwem -
częśd kmunistów niemieckich z Levy’m na czele razu zerwała z Kminternem, za nimi pszła częśd włskich(Serrati) i francuskich (Frssar); ne też zecywały zerwaniu z Kminternem „prawicy” „Bunu” (Erlich,Alter) - jedynie w KPRP nie podniósł się ani jeen głs prtestu.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 68/208
jenak prwazą sekciarze kmunistyczni tryb życia, jakieg pwstyziłby się przeciętny „burżuj”, tj.
ają się różnym geszeftm, jencześnie zaś głszą fantastyczne terie jakiegś ascetyzmu
rewlucyjneg, lżąc z jenej strny tych, którzy prwazą „burżuazyjny” tryb życia, z rugiej zaś -
sami ciągną z kasy partyjnej ile się a. Znane są przecież wypaki naużyd materialnych i fakty, że
kmuniści z funuszów partyjnych urzązili sbie wcale wygny tryb życia, niektórzy pbuwali
wille, a jeszcze inni, zięki różnym peracjm gtówką partyjną, przezierżgnęli się następnie
w prawziwych burżujów. Tu mżna by wymienid kilku skarbników Kmitetu Centralneg KPP.
Wspomniane przez nas reformy organizacyjne, uchwalone przez V Kongres, zwłaszcza o owej
blszewizacji, wzglęnie centralizacji, sptkały się z niezbyt grącym przyjęciem zachnich
kmunistów. Kmunistyczna Partia Szwecji, Nrwegii, częśd kmunistów angielskich, w góle uciekli
z Kominternu. Natomiast w Polsce „bolszewizacja” płączyła się z przewrtem pałacwym: całe
kierwnictw kmunistycznej partii zstał zastąpine innym. Kngres zstał także pwieni
tej roli przygotowany. W skła elegacji rsyjskiej wchzi kilku kmunistów plskich wrg
nastawinych prawicweg kierwnictwa KPRP, mięzy innymi - Unszlicht, Dzierżyoski, Dlecki;
z francuską elegacją przyjeżża jak elegat, Leoski, pza nim jest tam również rugi elegat
„Polak”, b. esdek apelwiec, Ży częstchwski, występujący p ps. „Duret”. Z niemiecką elegacją
zjechali: Gustaw Reicher - Ży łózki, znany p ps. „Rwal”, Domski i Osioska (Uniszlichtówna),
należąca „czwórki” lewicowej. W delegacji czechsłwackiej znalazł się również Plak,
antyprawicwiec, pseł na Sejm w Pradze - Karl Śliwka, zresztą jeen z najbarziej służalczych
wbec Mskwy biurkratów KP Czechsłwacji, w góle przejawiającej pewną samzielnśd22
Wreszcie trzy największe elegacje, jak: rsyjska, niemiecka i francuska, z góry nastawine były na
obalenie kierownictwa KPRP, chciaż wystarczyłaby sama rsyjska.
Delegacja KPRP była śd liczna: 10 elegatów krajwych i 4 Z zagranicznego Politbiura, nadto - 4 ze
Związku Młzieży Kmunistycznej, którzy bawili na bywającym się w tym czasie Kongresie
Komunistycznej Mięzynarówki Młzieży, tzw. KIM-a (Kmmunisticzeskij Internacjnał
Młiży). P naciskiem pinii Kngresu elegacja ta, pczątkw jenlita, rzbiła się na częśd
krajwą, na czele z Krajewskim (recte Właysław Stein, brat Dmskieg i zięd Warskieg, znany też
pod ps. „Wierny” i „Brnisław”) i Skulskim (Stanisław Martens), b. komisarzem politycznym
baszkirskiej ywizji Czerwnej Armii raz częśd zagraniczną, tj. „3W” i Próchniaka. Częśd krajwa
szła wspólnej linii z lewicwą czwórką Leoskieg, Dmskieg, która przeciwstawiała się grupie
kierowniczej.
Zaraz na wstępie Kngresu główny referent, ówczesny prezes Kminternu - Zinwiew zaatakwał
Kmitet Centralny KPRP za nieszczery stsunek Kmitetu Wyknawczeg Mięzynarówki
Komunistycznej w tzw. sprawach: rosyjskiej i niemieckiej; nieszczerśd ta plegad miała na cichym
popieraniu opozycji Trockiego w Rosji i zdymisjonowanego kierownictwa Brandlera w Niemczech. Po
tej krytyce Zinwiew zażąał naprawy pewnych błęnych psunięd Kmitetu Centralneg KPRP
mówiąc, że „należy trchę skrygwad błęy wierzchłków plskieg KC” (broszurka: „Sprawa polska
na V Kongresie Kominternu” - str. 9). Łagnśd Zinwiewa burzyła „francuskiego” delegata -
Leoskieg, który rzekł:
22
I z tą partią V Kngres zrbił prząek, balając jej kierwnictw i mianując nwe, skłaające się przeważnieze zbiegów z Węgier. Kierwnictw t prwaził skrajnej kmprmitacji: rztrwnił pieniąze partyjne,rzpijał swych człnków, wreszcie zaś częśd partii z Bubnikiem na czele uciekła scjalemkratów.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 69/208
„Myli się towarzysz Zinwiew sąząc, że wystarczy cklwiek (einwenig) naprawid błęy
kierownictwa kmpartii Plski. Trzeba je raykalnie wykrzenid, trzeba stwrzyd w partii
zdrowy trzon bolszewicki i rewolucyjne kierownictwo”.
(Tamże, str. 12-13)
Pza tym przytacza Leoski szereg przykłaów prtunizmu, jak wnisek psła Królikwskieg w Sejmie o skrócenie służby wjskwej 6 miesięcy, c przecież znacza - weług kmunistów,
uznanie armii plskiej. Alb aje n taki charakterystyczny przykła:
„Oto w imię utrzymania jenści rganizacyjne j z burżuazyjnymi wlnmyślicielami
przedstawiciele lewicy robotniczej („nasi towarzysze”), która miała na Zjeźzie
Wlnmyślicieli (tj. plskich bezbżników - uwaga autra) większśd, pzstawili w ich
rękach cały aparat głupiania rbtników”23.
(Tamże, str. 11)
Znaczna częśd tych „burżuazyjnych” myślicieli (J. Lanau, Dawi Jabłoski, Wroski-Jaśkiewicz,wybitny pepeswiec Krzesławski-Cynarski) swym wjującym, hałaśliwym ateizmem zgła nie różni się
w tym punkcie kmunistów - mimo to ich program uznano za „aparat głupiania rbtników” ,
pmim najlepszych chęci współpracy z kmuną; cała zaś ich ziałalnśd szła i idzie ostatniej bardzo
na rękę.
Spśró elegatów plskich usilnie ppierali wywy Leoskieg: „Rwal”, a zwłaszcza elegat ZMK
„Górski” (Konstanty Graeser, ps. „Alek”, łzianin, stuent), który pbił wszystkie rekry
człbitnści wbec Kminternu. Krajewski i „Grzegorzewski” (prawdziwe nazwisko: Franciszek
Grzelszczak, używał też ps. „Marcin”), stanowili rodzaj centrum: atakowali „3 W”, ale nie ecyując
się na twarte pparcie „czwórki” lewicwców. Wzwie KPRP siezieli jak myszy p mitłą; żaen z nich nie wystąpił na Plenum, wleli ni milczed. Wreszcie Kngres uchwalił w rezolucji politycznej
specjalny paragraf, aprbujący uchwały II Zjazdu KPRP, ale z takim dopiskiem:
„W swjej zaś praktycznej ziałalnści, szczególnie w okresie walki masowej w paźzierniku,
wodzowie partii nie ujawnili istotnej rewolucyjnej aktywnści. W sprawach rosyjskiej
i niemieckiej polski KC pparł prawicowe skrzył i próbował zusid we własnych szeregach
wszelką krytykę z lewicy”
(Tamże, str. 15)
Teg rzaju świaczenie nabrał już mcy wyrku na plityczną ziałalnśd Kmitetu Centralneg.
Ale na tym nie skoczył się. Kngres wyłania specjalną „Kmisję Plską” pod przewodnictwem
sameg Stalina. Był t - trzeba zaznaczyd - jeg pierwszy występ na terenie Kminternu, gyż teg
czasu trzymał się n tylk rsyjskiej partii kmunistycznej, pzstawiając teren Kminternu tym
blszewikm, którzy znali więcej zagranicę, c której Stalin był zupełnym ignrantem. W skła
kmisji pza Stalinem weszli: Młtw, jak wiceprzewniczący (becny premier rząu
23 W kwietniu 1925 rku kmuniści z Janem Hemplem na czele panwali Stwarzyszenie Wlnmyślicieli
całkwicie – przy czym usunięt ze stwarzyszenia wszystkich pważniejszych luzi: znakmiteg lingwistęprf. Bauin e Curteney’a, Rmuala Minkiewicza, Lubelskieg i in.
Stwarzyszenie t zstał w 1928 rku rzwiązane przez właze, usunięci zeo pepeswcy stwrzyli przetemPlski Związek Myśli Wlnej, stale wysławiający stsunki swieckie, mim t KPP zawsze g zwalczała, paręrazy prwkując w nim rbne rzłamy.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 70/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 71/208
skomplikowanymi zagadnieniami budownictwa socjalistycznego i nie mamy mżnści sązid
tych różnic z dziedziny polityki ekonomicznej. Jen jest la nas pewne: imię twarzysza
Trckieg la naszej partii, la całej mięzynarówki, la całeg rewolucyjnego proletariatu
światweg, związane jest nierzerwalnie ze zwycięską rewlucją paźziernikwą, z Armią
Czerwną, z komunizmem i rewlucją światwą”.
„Nie puszczamy mżliwści teg, aby twarzysz Trcki znalazł się pza szeregami wzów
RKP i Mięzynarówki. jenak niepki nas myśl, że spry mgą znacznie przekrczyd
granice knkretnych zaganieo sprnych i niektóre publiczne wystąpienia pwiezialnych
kierowników partii ają nam pwó najgrszych baw”.
(Tamże, str. 19)
W styczniu zaś 1924 rku plscy człnkwie Egzekutywy Kminternu skłaają przez Kstrzewę
eklarację w sprawie kryzysu Komunistycznej Partii Niemiec, w której czytamy:
„Nie ulega wątpliwści, że tzw. prawica, której błęy i zaniebania pane są tak bfitej
i częściow słusznej krytyce, stanwi najstarsze, najbarziej wypróbwane i świaczne jąr partii. Przeciw tej starej gwardii partii, uprawia lewica od dawna, stale demagogiczno-
anarchistyczne szczucie wzów, jaskraw sprzeczne z duchem bolszewizmu”.
„ W takiej sytuacji uważamy skarżenie o prtunizm wysunięte przeciw Radkowi, jednemu
z najbarziej zasłużnych wzów MK, nie tylk za niesłuszne, lecz również za szkliwe
w najwyższym stpniu la autrytetu wszystkich wodzów MK.”
(Tamże, str. 19)
Są t najbarziej charakterystyczne fragmenty z kumentów, za które kierwnictw KPRP musiał
pójśd „w duraki”. Wzwie KPRP, chciaż skarżani byli przez Zinwiewa „yplmację”, kazali się
kiepskimi yplmatami, nie rientując się, że ni Trckieg są już pliczne, a Kmintern był jużpanwany przez klikę Stalina w tym stpniu, iż najrbniejsza krytyka jeg psunięd musiała się
skoczyd c najmniej ymisją; niec zaś później taka „herezja” znalazłaby finał w GPU. Muszę ad,
że o prtunizmie Raka mówił już zupełnie wyraźnie II Zjazd Rosyjskiej Komunistycznej Partii, czego
jenak Kmitet Centralny KPRP wicznie nie strzegł.
Z ramienia większści plskiej elegacji wystąpił na kmisji wspmniany baszkirski ygnitarz - Skulski,
tłumacząc, że większśd ta miała wciąż zastrzeżenia wbec plityki „3 W” (Warski, Wera, Walecki),
ale bała się im przeciwstawiad, b KPRP miała za mał wzów:
„I trzeba był yskusji rsyjskiej, sprawy niemieckiej, abyśmy szli wnisku, że alej iśdrazem nie mżemy”.
(Tamże, str. 19)
Skulski, pbnie jak Leoski, enuncjuje Kstrzewę, że na zamkniętym psiezeniu elegacji plskiej
twierziła, iż:
„...stosunek rosyjskiego Politbiura do Trockiego oraz stanowisko Kominternu w kwestii
niemieckiej, t wielkie błęy histryczne, t katastrfy„.
(Tamże, str. 20)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 72/208
Jenakże Skulski pnuje przeciwk wniskwi Leoskieg o usunięcie „3 W” z kierownictwa partii,
wystarczy - mówi n - poparcie „autorytetem politycznym Kominternu” większści KC raz twarcie
dyskusji w partii.
Na tle tych skarżeo barz płakanie wypała brna Warskieg. Przemówienie jeg nie wyróżniał
się męstwem; o wiele więcej męstwa wykazała w dyskusji - jak zobaczymy - kobieta, Kostrzewa.Wspmniany list gruniwy Plitbiura tłumaczył Warski w następujący spsób:
„Kierwaliśmy się wyłącznie obawą, że namierne zastrzenie yskusji w partii rosyjskiej
mże prwazid utwrzenia zwalczających się grup i frakcji, t znaczy rzluźnienia
jednolitego kierownictwa rewolucji rosyjskiej i światwej. W tej obawie nie ma nic
oportunistycznego, jest ona godna rewolucjonisty”.
(Tamże, str. 21)
W naiwnści swej pwłuje się Warski na uchwałę CK RKP również z grudnia 1923 roku, w której
pwieziane jest, że „nie wybraża sbie (CK RKP) najwyższych placówek kierwniczych w partii i w paost wie bez Trockiego” - sąząc, że mu uchwała ta cklwiek pmże. Wreszcie jenak przyznaje się
błęu, jaki miał tkwid w tym, iż wyraźnie nie wypwiedział się przeciw Trckiemu.
Z klei Warski bierze się enuncjacji. Zarzuca Dmskiemu i Leoskiemu antyblszewizm, cytując ich
pgląy w sprawie narwściwej i rlnej, skarża Leoskieg za tenencje bsazania
kierwniczych placówek partii tymi ziałaczami, którzy należeli SDKPiL, nie zależnie teg, czy
mają cś w głwie, czy też w niej pusto” (str. 22). Dla pparcia swych wzeo, że nie tylk n
błąził, przytacza taką pikantną histryjkę:
„Alb weźcie becneg tu na kmisji tw. Pitrowskieg, który przypakiem sptkał się
z becnym tu tw. Krajewskim, który, nie wątpiąc czywiście o swoim „bolszewizmie”,
uświaamiał ich, że taktyka jenliteg frntu t humbug, wymyślny specjalnie la plityki
Cziczerina prze knferencją genueoską”.
(Tamże, str. 23)
Zaznaczyd należy, że wspmniany Pitrwski t nie byle kt. Ongiś piastwał manat człnka
Komitetu Centralnego KPRP i był rientacji lewicwej; w czasie zaś nara V Kongresu sprawwał
urzą sekretarza Cziczerina, ówczesneg kmisarza luweg spraw zagranicznych ZSRR, mógł więc,
zięki swemu stanwisku, więcej wiezied o tajnikach taktyki bolszewickiej, niż wielu wybitniejszych
kmunistów niersyjskich; nie wieział tylk, bieaczysk, że Krajewski, jak zięd Warskieg, pójzie
sweg teścia i mim różnic plitycznych, pwie mu o tym dyplomatycznym sekrecie. Wypadek
ten stał się pbn główną przyczyną ymisji Pitrwskieg ze stanwiska sekretarza
w kmisariacie spraw zagranicznych; później jenak był n psłem swieckim w Estonii, Persji
i wreszcie w Austrii. Dla nas, niebęących w kursie tych wszystkich zakuliswych spraw, śd
oryginalnie przestawia się t wzajemne enuncjwanie się kmunistów plskich prze
chlebodawcami rosyjskimi
Następnie zabrała głs Kstrzewa, która wygłsiła najmcniejsze i najbarziej ważne
przemówienie. Zwróciła uwagę, że płżem walk są wichrzenia kliki b. esdekapelwców-
rzłamwców, którzy pragną rwad się włazy w KPRP; brni się prze zarzutem ppierania
Trckieg, cytując na wó list Plitbiura KC KPRP ze stycznia 1924 roku, w którym czytamy:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 73/208
„Trcki nawet nie spstrzegając teg mże egrad rlę przewnika obcych nam klas
i wrgich spłecznych tenencji. Niebezpieczeostw pwiększa się przez t, że Trcki jest
dzisiaj w Rsji jeynym człwiekiem, który mógłby stad się przemitem „ubóstwiania” mas.
(Naturalnie, Stalinowi pbne kreślenia nie mgły się pbad - uwaga autora). Wraz ze
śmiercią Lenina zjawid się mże ptrzeba znalezienia takieg człwieka, wynika to
z rosyjskich tradycji i z ucha epki (wcale niegłupi - uwaga autora). Na Trockiego zwracad
się bęą czy mas. W partii zaś nie mże n byd tym, czym był Lenin, stą knflikt. Ale tych
niebezpieczeostw nie usunie się przez permanentną walkę z Trockim”.
(Tamże, str. 29)
Dalej ważnie brni Kstrzewa usunięteg kierwnictwa niemieckieg z Branlerem, twierząc,
z wyjątkwą na tamtejsze stsunki śmiałścią, że: „...ppełnili błęy razem z całym kierwnictwem
Kominternu” (str. 30). Skarży się też na niebywałą nagnkę lewicy przeciwk prawicy, przestrzegając:
„Kroki, poczynione w takiej atmsferze, mgą byd wbec naszej partii wprst zbrnią”.
Na jmcniejsze jenakże akry mamy w jej rugim przemówieniu, które wygłsiła w odpowiedzi
Stalinowi. Z dramatyczno-tragiczną miną świacza, ta prawy wyjątkwa spśró ziałaczy KPP
niewiasta:
„Z pwu naszeg wystąpienia i krytycznej ceny niektórych ecyzji Egzekutywy tow.
Zinowiew powieział nam awn: pgruchczemy wam kści, jeśli spróbujecie występwad
przeciwko nam! Tak, towarzysze, mżecie t uczynid z łatwścią! Wiecie o tym brze, że
walka z wami jest w anych warunkach niemżliwa. Jeślibyście postawili sporne sprawy na
strzu nża, jeślibyście pwiezieli rbtnikm w Polsce, aby wybierali: nas lub was, to - jak
myślicie? - c uczynilibyśmy wówczas? Otóż nam nie pzstawałby nic inneg zrbienia, jak pwiezied im, aby szli (!) z wami!”
Tamże, str. 60)
Dalej chyba służalczśd „polskich” kmunistów w stsunku Mskwy pójśd nie mgła. W dalszym
ciągu Kstrzewa świacza:
„Dlateg też, jeżeli wy, z powodu ujawninej becnie różnicy zao, staniecie na stanwisku
wojny z nami - t nie mże byd mowy ani o walce, ani o prażce, ani o zwycięstwie. Taki już
jest nasz specjalny przywilej i wynikająca z niego i ciążąca na was specjalna
pwiezialnśd ”.
„Olbrzymi autrytet, jakim się cieszą twarzysze rsyjscy, jest la nas wszystkich wielkim
plusem. Ale byłby niebezpiecznym, gyby g pjmwad błęnie, gyby zabijał wszelką
samzielnśd myśli”.
(Tamże, str. 61)
P kniec zaś mwy aje:
„Najfatalniejszym jenak bjawem jest t, że p wpływem nacisku z zewnątrz pwstała
w naszej delegacji taka panika, twarzysze teg stpnia stracili wszelką równwagę, że
zanikł w nich cały patrityzm partyjny i pczucie partyjnej gnści, bez której nie wart jest
grsza człnek partii”.
(Tamże, str. 61-62)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 74/208
Nic też ziwneg, że p takiej prcji grzkich słów p aresem rsyjskich blszewików i człnków
delegacji polskiej, los Kostrzewy i jej twarzyszy zstał przesązny i partyjna kariera skoczna.
W tn Kstrzewy próbwał także wpaśd Walecki, ale zabrakł temu wyze partyjnemu charakteru.
P aresem większści elegacji plskiej rzucił kilka sarkastycznych uwag w rodzaju:
„Wy, towarzysze, przyznajecie się takich nawet win, których nigy nie ppełniliście”.
(Tamże, str. 40)
Alb ptrafił łajad większśd elegacji, zarzucając jej, że straciła głwę, uległa panice, garnął ją
kretynizm kongresowy itp.
Dśd ciekawie przestawiała się także mwa Stalina. Autr przemwy brszurki pt. Sprawa
polska na V Kongresie Kominternu” pisze o tej mwie następując:
„Punktem szczytwym kmisji była mwa Stalina. Jasn, bitnie, przejrzyście zbrazował n
isttę knfliktu pmięzy wzami prawicy plskiej a Mięzynarówką, wykazałbankructwo polityczne dotychczaswych wzów partii, wskazał rgę wyjścia
w rzeczywistej bolszewizacji partii, jak i jej kierownictwa. Mowa Stalina była gwźziem
zabitym w trumnę prawicwych teretyków, którzy - ku gólnemu zumieniu - wzięli uział
w oklaskiwaniu mówcy”.
(Tamże, str. 6)
W rzeczywistści była t brutalna elukubracja niepzbawina zresztą pewnej prstackiej yplmacji.
W mowie swej Stalin ptraktwał słuchaczy z góry, str strfując ich i puczając:
„Sprawa rsyjska ma ecyujące znaczenie la całeg ruchu rewolucyjneg zarówn naZachodzie, jak i na Wschzie. Dlaczeg? Dlateg, że właza raziecka w Rosji to fundament,
to ostoja, to ucieczka (?) dla ruchu rewlucyjneg całeg świata”.
„Zachwianie zaś włazy razieckiej znacza zachwianie się ruchu rewlucyjneg na całym
świecie”.
(Tamże, str. 53 i 54)
Tak więc sekretarz generalny WKP twarcie przyznaje iunctim włazy swieckiej i Kominternu (ruchu
rewlucyjneg). D przemówieo Stalina ad muszę, iż ma n rację w punkcie, w którym twierzi,
że właza raziecka w Rosji, to ucieczka dla ruchu rewolucyjnego i nie tyle dla ruchu, ile dla jego
„bhaterów” uciekających ZSRR prze pwiezialnścią wbec keksu karneg w innychpaostwach.
Dalej Stalin ostro zarzuca Komitetowi Centralnemu KPRP udzielanie poparcia oportunistycznemu
skrzyłu RKP, tj. Trckiemu; w sprawie zaś niemieckiej świacza:
„Po rosyjskiej - ma na najważniejsze znaczenie. P pierwsze lateg, że ze wszystkich krajów
Eurpy Niemcy najbliższe są rewlucji, a p rugie lateg, że zwycięstwo rewolucji
w Niemczech jest jej zwycięstwem w całej Eurpie. O Niemiec rzpcznie się wstrząśnienie
rewolucyjne w Europie. Tylk Niemcy mgą wziąd na siebie inicjatywę p tym wzglęem.
Zwycięstw rewlucji w Niemczech jest całkwitym zapewnieniem zwycięstwa rewlucji
mięzynarwej”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 75/208
(Tamże, str. 54)
Prrctwa Stalina kazały się wkrótce fałszywymi, ale w ówczesnych warunkach były ne isttnie
„gwźziem wbitym w trumną prawicwych teretyków”, którzy nta bene nie ptrafili wcale
mąrzej przewizied rzwju wypaków w Niemczech i pparli grupą Branlera, jaka miała
zaprzepaścid tą wymarzną rewlucją niemiecką.
W dalszym wystąpieniu Stalin występuje jak zwlennik met silnej ręki, które sam tak świetnie
wypróbwał w swej pracy partyjnej; szyzi też z „miękkich” metod walki z pzycją i poucza
Kstrzewę, że „histria nie zna takiej walki, która nie pciągałaby za sbą pewnych ofiar”.
O Kmitecie Centralnym KPRP pwiaa lekceważąc:
„ jest to nie kierownictwo partii a kpiny z wszelkiego kierownictwa”.
(Tamże, str. 56)
We wniskach, jakie Stalin pstawił, wypwiaa się przeciw pziałwi człnków partii na
b. esekapelwców i b. PPS-lewicwców. gyż - zdaniem jego - taki pział mógłby przynieśd zgubę
dla partii. W pierwszym rzęzie należy - weług nieg - nieśd „zupełne zwycięstw na
prtunistycznym skrzyłem”, w rugim zaś wypwiaa się przeciwk cięciu z miejsca „główki KC”
i błunie, jak na nieszłeg ppa przystał, aje:
„W góle należy mied na wzglęzie, że peracja chirurgiczna, przeprwazna bez wielkiej
potrzeby, pozostawia w partii niesmak”.
(Tamże, str. 57)
Mówiąc t, Stalin ma już w zanadrzu wniosek o „usunięcie wierzchłka” KPRP, zdaje atoli prawdziwy
egzamin chytrści i błuy. Pstanwił sunąd Warskieg, jenakże nie grzebiąc g statecznie, b już na V Kongresie zauważył, że Warski mże mu się jeszcze przyad, chdby w przyszłści; jeżeli zaś
go obalał, t bynajmniej nie p t, by zrbid z jeg partii prezent żywtni la „lewicwej czwórki”.
Przewiując różneg rzaju zastrzeżenia p aresem nweg kierwnictwa, Stalin stwierza:
„Wypwiezian tutaj wątpliwści c teretycznej wiezy i świaczenia partyjnego
nwych leaerów, sązę, iż klicznśd ta nie mże mied ecyująceg znaczenia. Barz
mżliwe, iż pczątkw z nowymi leaerami sprawy póją niezupełnie głak, lecz nie ma
w tym nieszczęścia - raz, rugi ptkną się, a ptem nauczą się kierwad ruchem
rewolucyjnym. Nigdy nowi leaderzy nie spaają z nieba”.
Nie ał tylk Stalin, że la Mskwy lepiej był nawet mied takich przywóców KPRP, którzy
psiaali wątpliwą wiezą i świaczenie, b lateg barziej uzależniali się ni kremlwskich
mżnwłaców i byli im ulegli. Dad musimy, że triumfująca lewica niezupełnie skłaała się z
żywiłów w stu procentach pewnych dla Moskwy. Obok jednego z najwierniejszych jej służalców -
Leoskieg, był tam i Domski-Stein, umysł przy całej swej chimerycznści i absurdalnym
doktrynerstwie, samodzielny, o użych ambicjach i umiejętnści ziaływania na inteligencję
partyjną. Wspminaliśmy już o jego „niebłagnaiżnym” zachwaniu się w czasie ofensywy
swieckiej w 1920 rku. Tteż Stalin, ając KPRP Dmskiemu, zatrzymał „3 W” w Mskwie, ską
zawsze mgli ni pwrócid awneg znaczenia.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 76/208
Leoski w statnim słwie wypwieział się za szybką zmianą kierwnictwa KPRP, usprawieliwiając
swe żąanie bawą emralizacji partii, jaka mże pwstad wskutek ługtrwałej yskusji i bawą
rzluźnienia warunków knspiracji, niezbęnych przy nielegalnym ziałaniu KPRP.
W rezultacie całych nara Kmisji elegacja rsyjska przełżyła rezlucję, w której str ptępina
zstała ziałalnśd Kmitetu Centralneg KPRP. W rezlucji tej znajują się następujące zarzuty:
1) że kierwnictw KC był rewlucyjne tylk w słwach i że plityka „3 W” pzbawiła partię
zlnści bjwej,
2) że „3 W” wprwazili partię w błą i byli narzęziem prawicwych elementów Kminternu,
szczególnie RKP i KP Niemiec, i
3) że wytwrzyła się w partii sytuacja o katastrofalnym charakterze.
Przyjmując p uwagę wniski rsyjskie, Kmisja uchwaliła:
1) wysład list KPRP,
2) zwład nazwyczajną knferencję,
3) prawicwych wzów: Warskieg, Kstrzewę, Waleckiego i Próchniaka wycfad
z zagranicznego Politbiura i wraz z Branem pzstawid w Moskwie,
4) całe kierwnictw przenieśd kraju i wyłnid je spśró większści elegacji i człnków
czwórki lewicwej,
5) cfnąd pstanwienia marcweg Plenum KC przeciwk „czwórce”.
Rezlucja ta zstała później zatwierzna przez Kmitet Wyknawczy Mięzynarówki
Kmunistycznej. Ciekawe, że spśró elegatów plskich przeciwk etrnizacji prawicwych
wzów wypwiezieli się: Stefaoski (recte Aleksaner Danieluk, kperatysta z Zagłębia
Dąbrwskieg, człnek KC KPRP i Sekretariatu KC Kmunistycznej Partii Zachniej Białrusi, n-że
ps. „Olek” i ps. „Edmund”) oraz Kazimierz Cichowski25
(ps. „Teofil”, „Hrabia” i „Stanisław”, również
człnek KC, b. przewniczący rząu swieckieg Litwy i Białrusi, występujący jak skarżny
w słynnym prcesie świętjurskim we Lwwie w 1923 rku). Zastrzeżenia tych wóch ziałaczy nie
były wzięte p uwagę i nic ne prawicwym wzm nie pmgły.
Wyany następnie list twarty przez Kmintern, głszny w sierpniu 1924 rku, także str ptępia
„3 W”. W liście tym czytamy:
„...grupa ptrafiła ad partii tylk prgramwe hasła blszewizmu, lecz nie ptrafiła - a jak
później kazał się - nie zechciała wychowad partię w duchu bolszewickiej, rewolucyjnejtaktyki”.
A dalej rzuca Komintern w prawicwych wzów najcięższą bmbę:
„Nie śd na tym: grupa Warskieg, Kstrzewy i Waleckieg przenisła swe antyblszewickie
tenencje na grunt Związku Republik Scjalistycznych i pkusiła się zaad cis z tyłu
bolszewickiemu CK w ciężkiej chwili ejścia Lenina raz prtunistycznych prób rsyjskiej
opozycji zachwiania podstawami rosyjskiej kompartii”.
25
Cichwski wraz ze swą żną, wybitną kmunistką ukraioską – Olgą z Jachimwiczów I- vt Grsserwą iKrólikwskim byli głównymi bhaterami wielkieg prcesu kmunistyczneg, który był się w SązieOkręgwym we Lwwie w wyniku zemaskwanej knferencji kmunistów w katerze św. Jura.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 77/208
Wizimy więc, że Kmintern traktuje KPRP zupełnie twarcie, jak panych ZSRR mających
bwiązki bywatelskie wbec teg statniego. Wina „3 W” plegała właśnie na przekrczeniu zasa
ljalnści bywatelskiej wbec swjeg rząu. Dalej w liście swym Kmintern nawłuje
gwałtwnej rewlucji, pisząc:
„Partia pwinna przygtwad ją (klasę rbtniczą) p wzglęem rganizacyjnymi technicznym do zbrojnej walki o yktaturę prletariatu”.
(Str. 75 tejże brszury)
Przytoczone przeze mnie dokumenty najbardziej oficjalne i zupełnie autentyczne wyjaśniają
czytelnikwi: jak alece zazębine są interesy ZSRR w Kominternie i z jaką sumiennścią Kmintern
sti na straży tych interesów. Jeśli kieyklwiek pwstają zarzuty, że właze ZSRR mieszają się
spraw wewnętrznych Plski, czy inneg paostwa, blszewicy bezczelnie pwiaają, że ni za
Kmintern pwiezialnści pnsid nie mgą, b jest t instytucja całkwicie niezależna ZSRR.
Tymczasem w opisanej przeze mnie „Komisji Polskiej” zasiaał cały tłum plicjantów i yplmatów,
a nawet oficer sztabowy Armii Czerwonej ZSRR, a więc luzi grających nieprzeciętne rle w rzązieZSRR. Pomim teg blszewicy naiwnie tłumaczą, że są t wprawzie bywatele swieccy, ale jak
luzie prywatni mają pełną swbę należenia jakich chcą rganizacji. Naturalnie, isttnej prawy
nie zatuszują tu swymi pkrętnymi zaprzeczeniami.
P zakoczeniu V Kongresu Kminternu wyłnine zstaje nwe kierwnictw KPRP - Komitet
Centralny, któreg pwłan: Juliana Leszczyoskieg (ps. „Leoski”), Domskiego i Osioską,
z b. „czwórki”: Skulskieg, Krajewskieg, Lena Purmana (Ży z Włcławka, b. człnek PPS-Lewicy,
używał ps. „Brunon” i „Mann” - prze parma miesiącami skoczył śmiercią sambójczą w Moskwie
wskutek rzczarwania się met KPP) raz Grzegrzewskieg. Całe t kierwnictw urzęwał
w Warszawie. Nim jenak zążył cś knkretneg zrbid, główny filar Komitetu Centralnego - Julian
Leszczyoski, zięki „pierwszrzęnej” knspiracji partyjnej, wpał w ręce plicji w Zagłębiu
Dąbrwskim, gy zamieszkiwał u znaneg włazm plicyjnym kmunisty Ostrzygła. Dpier jesienią
1925 rku Leszczyoski, krzystając z nieuwagi zru zbiegł z gmachu Warszawskieg Sąu
Okręgweg i przy pomcy pewnych czynników stał się via Gaosk Rsji.
Nwe kierwnictw miał za zaanie przygtwanie III Zjazdu KPRP. Prace przygotowawcze do tego
Zjazu na gół trwały śd krótk. Ielgicznie pzim tych przygtwao był barz niski. Na
knferencjach kręgwych i zebraniach zielnicwych cała yskusja sprwazała się wymyślao na
„3 W”, Trockiego, Radka i Branlera, jak prtunistycznych renegatów. Nwych mężów
„patrznściowych” wychwalan, jak blszewików bez skazy. Najgręcej i najgłśniej, rzecz jasna,sławin rsyjskich blszewików z Zinowiewem i Stalinem na czele; z plskich wzów najwięcej
ciepłych słów stał się Dmskiemu, z niemieckich zaś chwaln Masłwa i Ruth Fischer,
późniejszych ultralewicwych renegatów. Z zagranicznych kmunistów wielką ppularnśd rbin
włskiemu kmuniście Brize, który isttnie był pstacią ryginalną, o wielkiej dozie
inywiualnści, lecz o wybitnie anarchistyczno-blankistowskim zacięciu, a który później zerwał
zupełnie z bolszewizmem. O Brize pisał wówczas Dmski w „Nwym Przeglązie”:
„ Wóz lewicy -partii włskiej - Briga jest niewątpliwie jeną z najwybitniejszych postaci
w Mięzynarówce”
(Str 680)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 78/208
Starsi człnkwie partii brali się p prstu za głwy, nic nie rzumiejąc. Wczraj jeszcze uwielbiani
wzwie kazali się renegatami, a ptępiani przez partię antyblszewicy-frakcjniści - „trzonem
bolszewickim”. Ale fluktuacja człnków kmunistycznej partii jest tak wielka, że siągnęła rzmiary
nieznane w żanej innej partii - więc tych starych człnków jest niewielu i głs ich mał znaczy.
Zresztą zmiana kierwnictwa była się p prstu bez wiezy masy partyjnej. Przyznają t także sami
wodzowie, o czym triumfując pisze Domski w „Nwym Przeglązie” - str. 718:
„Zmienia się partia na razie tylk w swych kłach kierwniczych. Aby zmienid ją gruntu
ptrzeba jeszcze niemał pracy. B przewrót w KPRP przyszeł z zewnątrz i przyszeł
niespodziewanie”.
„Wodzowie prawicy polskiej przyszli na kongres z rozwianym sztandarem na czele jeszcze
karnej delegacji krajowej w aureli zwycięzców, którzy pier c rzeptali łeb hyrze
opozycyjnej. Wyszli z kongresu osamotnieni, pobici, skompromitowani, utraciwszy wszystko,
nie wyłączając honoru”.
Nwi wzwie p hasłem „bolszewizacji” zniszczyli w partii wszelką emkrację. Na gół w partiiprzyjmwani byli śd życzliwie - tam zaś gzie natrafiali na pór, łamali g bez parnu.
W pbnych warunkach były się wybry elegatów na III Zjazd. Z wybrów tych przytczą jeen
autentyczny przykła: mła Żyówka, córka zamżneg kupca, która nie była w Plsce przez pięd
lat, a przebywała w ZSRR, gzie plitycznie ppierała lewicwców, zstaje przysłana w okresie
kampanii wyborczej do Polski, z wyznaczną rlą elegatki z Okręgweg Kmitetu KPRP Zagłębia
Dąbrwskieg, pmim, że nigy tam w życiu nie była. Delegatka wa jezie Zagłębia, rzmawia
tam z 2-3 luźmi, jest becna na jenym psiezeniu OK i, jak „wybrana”, jedzie do Rosji na III Zjazd,
ską Plski więcej już nie wraca. Jaskrawy, ale wcale nie wyjątkwy przykła „wybrów”
elegatów na kmunistyczne zjazy, gzie - weług słów samych kmunistów - zbiera się „kwiat
proletariatu polskiego”. Dprawy, że pwiezeniem tym kmuniści ubliżają rbtnikm plskim, b
ientyfikują ich z różnymi nieukami żywskimi, którzy przeważnie na tych zjazach zasiaają.
W kresie wisny 1924 rku lata 1925 rku gół mniej „ważnych” człnków partii wręcz nie
miał czasu na zajmwanie się tym, c się w niej zieje, pchłnięty nwą wielką akcją
antypaostwwą, zasługującą na uwagę, b wyszła całkwicie z inicjatywy samych Swietów; KPRP zaś
spełniała w niej jeynie rlę pmcnika.
W wym czasie psłem Swietów w Paryżu mianwany zstał Rakwski, który, zięki swemu
wykształceniu, zbył w krótkim czasie uże stsunki i przy ich pmcy uał mu się sfabrykwad
akcję przeciwk Plsce o nazwie: „Prtestu przeciwk białemu terrrwi w Polsce”, jaki rzekm miałbyd stswany u nas wbec kmunistów. Okł stu sób ze świata plityczneg i naukowego Francji,
nieraz bardzo wybitnych (znakomity psycholog Charles Richet, niemniej wielki pisarz Romain Rolland,
inny pisarz Gerge Duhamel, alej E. Herrit, senatr e Muzie, etc) nie mających nic wspólneg
z bolszewizmem a nawet scjalizmem, prtestwał przeciwk niebywałym trturm w więzieniach
plskich, etc. Ciekawe, że ani jeen z scjalistów francuskich nie ppisał tych ziwów, b ci, jak
ziałacze mięzynarwi, p prstu lepiej rientwali się w stosunkach polskich i wstyzili się złżyd
swój ppis p kument, który w tekście zawierał tyle blagi. Rla KPRP w tej sprawie plegała na
szerzeniu tego elaboratu w Plsce. Jencześnie pnisła na na własną rękę hałas w sprawie
niejakieg Engla, człnka Organizacji Łózkiej Związku Młzieży Kmunistycznej, stracneg za
zamrwanie niższeg funkcjnariusza plicyjneg - wyrk ten wywłał isttnie uże pruszenie
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 79/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 80/208
ultralewicwych rbtników (w łnie KPP na terenie m. Warszawy, przeważnie na Praze, istniała
wówczas rbtnicza pzycja lewicwa o syndykalistycznym zabarwieniu na czele z Karolem
Wójcikiem), prwazid walkę również przeciw „centrowym” elementm ążącym ugy
z prawicwymi wzami ( ówczesneg centrum należeli: Krajewski-Stein, Cichowski, Paszyn i inni).
Punkt ziesiąty maga się przywrócenia „ideowej” łącznści mięzy KPRP a rsyjską kmpartią
i zaleca, że „histryczna przeszłśd i becna ziałalnśd RKP są najlepszą szkłą leninizmu, weług
któreg należy wychwywad szerkie kła partyjne, w szczególnści młzież”. Punkt jedenasty
zaleca krynację wystąpieo z KP Niemiec i zawiera pchwały la zwycięskiej niemieckiej lewicy.
O Górnym Śląsku platfrma plityczna mówi niejasn - widzi w nim z jednej strony „antyniemiecką
forpocztę imperializmu plskieg”, z drugiej „punkt wypadowy niemieckiego faszyzmu”.
Dpełnia tę platfrmę jeszcze artykuł Skulskieg, zamieszczny w „Nwym Przeglązie” ze stycznia
1925 rku. Autr wspmnianeg artykułu - Skulski w parę miesięcy później szeł - obok Domskiego
- gnści główneg wza partii, c też już wówczas rbił wrażenie, że artykuł jeg stanwi
expse przyszłeg „premiera” KPRP27. W artykule pisze on:
„Obecnie, w zisiejszym staium pływu fali rewolucyjnej (a tak jest, nie wln się łuzid ani
tumanid partii i jej zwlenników) taktyka jenści frntu przestaje byd instrumentem nia
bieżąceg”.
„Rzą rbtnicz-chłpski, jak hasł taktyczne - to jeden z płów prtunistycznego
pojmowania taktyki frontu jednolitego”.
„Kmuniści mgą byd pwiezialni tylk za rzą la któreg sztanarem bęzie - rewolucja
scjalna, za rzą yktatury prletariatu, rzą kmunistyczny. Taki rzą i żaen inny jest
naszym hasłem w walce o włazę”.
(Tamże, str. 716 i 717)
W słwach tych mamy zasanicze załżenia plityki późniejszej kierwnictwa ultralewicweg.
Skulski atakuje uchwały II Zjazdu, jak prtunistyczne, niektóre uchwały - mówi n - kwalifikują się
jeszcze naprawy, inne muszą byd rzucne, np. z narwściwej uchwały „stawka na całśd
narodu”, a w części plskiej „typowa szlageteriada radkowska”, z rlnej zaś - „stawka na całśd wsi”28
i „lekceważenie rli prletariatu rlneg” („Nwy Przeglą, str. 714).
W marcu 1925 rku zebrał się III Zjazd KPRP - znowu w Rosji, w klicach Mioska Litewskiego na
Białrusi Swieckiej. W owym czasie kurswała wersja, że III Zjazd KPRP był się w Wiedniu
i niektórzy, nawet pważniejsi baacze kmunizmu, wersję tę przyjęli za prawziwą
29
. Przy znanych już metach wybrczych elegatów na Zjaz z góry mżna był przewizied jenmyślnśd Zjazu,
chciaż gestów emkratycznych nie brakwał tam, jak np.: człnkwie Kmitetu Centralneg
pzbawieni zstali głsu ecyująceg, c był nwścią. Ale ta swista emkracja była celwa, b
pzbawiła głsów człnków stareg KC (bęących nimi jeszcze frmalnie), a za t pzwliła krzystad
27Skulski-Martens po V Kngresie znalazł się na Kresach, gzie uprawiał swą wywrtwą ziałalnśd, wreszcie
zaś wpał w ręce plskich właz bezpieczeostwa na pgraniczu plsk-sowieckim i siał w więzieniu wStłpcach. Gy jenak wiezieli się tym kmuniści w Miosku wysłali banę ywersantów, która knałanapau na więzienie i przeprwaziła baszkirskieg ygnitarza Mioska. 28
Tak silna, że „Rbtnik” jesienią 1923 rku kpił z teg, że kmuniści przejęli prgram PSL „Piast”. Kmunizmchłpski (NPCh) pczątku przeciwstawiał „bietę wiejską” „kułakm”. 29
Błą ten sptykamy w pracy Aama Strapioskieg pn. „Wywrtwe Partie Plityczne”, Warszawa, 1933 r.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 81/208
z prawa głsu ecyująceg wszystkim człnkm nweg kierwnictwa, którzy zapatrzyli się
w mandaty, jako delegaci z kręgów. Jeżeli chzi o pchzenie partyjne elegatów, t na 59
obecnych był aż 26 b. esekapelwców, których z Plską przeważnie wiązała tylk przeszłśd - gyż
w wym czasie byli przeważnie mieszkaocami Mskwy, alej: 4 b. PPS-lewicwców. 7
b. pepeswców, 6 człnków RKP, 5 b. ukraioskich scjalemkratów, 2 peceków, 1z b. „Ferajnigte”, 1
z PPSD30 (galicyjskiej), 1 z Białruskiej Organizacji Rewlucyjnej, 1 ze Stronnictwa Ludowego, 1
mieoszewik i 3 tylk człnków KPP, którzy nie byli przetem w innych partiach. Wizimy, jak słab
była reprezentwana masa partyjna, a jak silnie urzęnicy swieccy i b. człnkwie partii
mniejszściwych. Na gół Zjaz był liczniejszy niż pprzeni - zjechał nao 31 elegatów z głsem
ecyującym, 18 z raczym raz 10 gści.
Zjaz zaszczycili swą becnścią ygnitarze blszewiccy, a mianowicie: w imieniu Komitetu
Centralneg RKP wystąpił Bucharin, który wygłsił referat o trockizmie i leninizmie; z ramienia
Kminternu wziął uział w Z jeźzie Zinwiew (ficjalne sprawzanie zaprzecza jeg becnści na
Zjeźzie i paje, iż naesłał tylk bszerny list, c jest nieprawą) raz Manuilski, który wygłsił
referat o sprawach narwściwych.
Zjaz witał Bucharin, przypminając nieszczęsny 1920 rk:
„Pwstała Plska i stała się młym szwinistycznym paostwem i wkrótce ała się pznad,
gdy Czerwona Armia szła na Warszawę i wyszczerbiła o ten szowinizm swe bagnety”.
A alej świacza:
„Mam niezłmną nazieję, że sptkamy się z Wami, drodzy towarzysze, nie tylko na
pokojowych zebraniach, mawiających teretycznie wszelkie zaganienia, ale i na polu
bezpśreniej walki, na placu bju, gzie Wy, nasi najlepsi przyjaciele, i my Wasi bracia
w walce, spłem knamy teg zieła, w imię któreg pległ tylu naszych wspólnych
przyjaciół”.
(„Sprawozdanie z III Zjazdu”, str. 12-13)
Jako drugi referent z ramienia Kminternu wystąpił Zinwiew z referatem o sytuacji
mięzynarwej. I on zaczyna przykrych wspmnieo sprze pięciu laty:
„Plska należy tych krajów, w których nie mżemy narażad się na prażkę. W Polsce
musimy wygrad bój razu. Już raz nam spalił na panewce, p raz wtóry ryzykowad nie
wolno”.(Tamże, str. 294)
W prównaniu z II Zjazdem Zinwiew mcn zjechał z tnu świaczając:
„Odbyła się knsliacja burżuazji , temu zaprzeczyd nie mżna; burżuazja uprząkwała
walutę, w całym szeregu krajów wizimy wzrst gsparczy. Wiemy, że kryzys kazał się nie
tak wielki, jak przypuszczaliśmy. Z teg wynika, że temp rzwju rewlucji kazał się
wlniejsze, faszyzm, t nie krótktrwały epiz, nie niewielka bjówka, lecz symptmat
kreślający całą epkę - t jest tak jasne, jak jasne jest, że p ncy następuje ranek”.
30Polska Partia Socjaldemokratyczna – przedwojenna PPS galicyjska.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 82/208
(Tamże, str. 282)
Przemówienie Zinwiewa na III Zjeźzie jest wprst niepbne mwy jeg, wygłsznej na
II Zjeźzie KPRP. Tam Zinwiew grzmiał rewlucyjnie, zapwiaając laa zieo wybuch rewolucji
niemieckiej, a następnie i plskiej, tu zaś przyznaje się, że temp rzwju rewlucji kazał się
wolniejsze.
Trzeci wóz blszewicki, chytry i fałszywy Ukrainiec - Manuilski wyraża się o Polsce w ten spsób:
„Isttna rla współczesnej Plski plega na tym, aby byd barierą uniemżliwiającą
przestanie się iei kmunistycznej na Zachó”
„Dlateg becnie cały prletariat mięzynarwy musi mied za zaanie zruzgtanie
kapitalistycznej Plski burżuazyjnej i przekształcenie jej w Plskę rbtniczo-chłpską
i raziecką”.
(Tamże, str. 492)
D ceny referatu Manuilskieg pwrócimy jeszcze przy mawianiu sprawy narwściwej. Tu
ad muszę, że wszystkie przemówienia kremlwskich prwyrów witane były przez Zjaz
oklaskami i radosnymi okrzykami ze strony „polskich” kmunistów.
Referat plityczny Miłaszewicza (Dmskieg) również tchnie pesymizmem, gy ujmuje sytuację
plityczną w Polsce:
„Był czas, gy Plskie Paostw burżuazyjne ceniane był jak chwilwa frmacja, jak
paostw seznwe. I my nie ustrzegliśmy się teg złuzenia i sąziliśmy, że znajująca się
pmięzy rewlucją rsyjską a niemiecką Plska burżuazyjna musi runąd p naciskiem
proletariatu”.„Burżuazja uprała się wówczas z tymi zagadnieniami i brniła prze bezpśrenią zagłaą.
Najstrzejsze staium kryzysu rewlucyjneg zstał zlikwidowane przy pmcy PPS, która
ała burżuazji rzą. Mraczewskieg,... ziś mamy, jak fakt, buwę i rolnictwa
i przemysłu, zwłaszcza bywająceg”.
(Tamże, str. 297-299)
Bardzo charakterystyczny jest strach Dmskieg już w marcu 1925 roku przed majem 1926 roku,
chd pciesza się, że g nie bęzie:
„Charakterystyczne la wzrstu siły burżuazji plskiej jest t, że ptrafiła na prazid sbie z piłsuczyzną, tą kamarylą wjskwą - która w okresie wjen zagarnęła włazę i która na
przykła ptrafiła przełużad wjnę z Rsją Swiecką p kniec, wbrew wli burżuazji. Dziś
Piłsuski jest sunięty włazy, klika wojskowa rzpaa się na zwalczające się kterie
i próby pwrtu Piłsuskieg armii mają barz słabe widoki powzenia. Większśd
prawicowo-piastwa niewątpliwie nie a Piłsuskiemu, nawet w dziedzinie wojskowej, takiej
włazy, jaką psiaał awniej. W samej PPS trudno powiezied, czy większśd mają
zwlennicy Piłsuskieg, czy Sikrskiego. Przynajmniej redakcja „Robotnika” jest w rękach
sikrszczyków”.
(Tamże, str. 300)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 83/208
Wywy Dmskieg stanwiły emanację uchwał V Kongresu Kminternu, który wyprrkwał, iż
rgą tard wewnętrznych „w obozie burżuazyjnym” - „pójzie na wzrst sił rewlucji proletariackiej”.
T też tak cenina przez Dmskieg sytuacja wewnętrzna Plski, ubrana przy tym w szaty pseudo-
naukwe, stanwiła ś, wkół której miała się bracad plityka kmunistycznej partii. Nieszczęście
chciał, że i tym razem Dmski mylił się w swych prrctwach, nie spziewając się, iż
spłeczeostw plskie jest zlne zrwych ruchów, i że w mmentach grących ptrafi
wykrzesad z siebie tyle siły, ile wymaga interes Ojczyzny.
W góle Dmski na III Zjeźzie pstawił szereg pmników niebywałeg frazeswiczstwa. Jenym
z nich jest bmyślenie już w wym czasie głupiej, a tak grźnie grzmiącej później, zwłaszcza 1928
roku, teorii o scjalfaszyzmie. Światły ten mąż już wówczas pwieział:
„W okresach wzglęnej knsliacji, gy twarcie czarnosecinny faszyzm nie jest na czasie,
rlę faszystów bejmują żywiły urapwane w szaty socjalizmu – socjal-faszyści. Tak więc
u nas becnie funkcje faszystów w ruchu rbtniczym pełnią pepeswcy”.
(Tamże, str. 298)
Przeciwnikami tezy o konsolidacji politycznej Plski byli wówczas: charkwski ygnitarz - komisarz
Ukrainy Swieckiej, Skrypnik, występujący na Zjeźzie, jak lewicwiec (specyficzna właściwśd
wszelkich opozycji) i Warski. Skrypnik wówczas twierził, że:
„Paostw, które w swym ciele, posiada takie rzazgi jak kresy wschnie, jak Gaosk, jak
korytarze - nie mże się sknsliwad”.
(Tamże, str. 333)
Na tym Zjeźzie KPRP p raz pierwszy mówin o mżliwści pkjweg współżycia ZSRR z Plską.
Ciekawe dla charakterystyki sowieckiego, nawet nie rzetelnego patriotyzmu, ale awanturniczo-
geszefciarskiego szowinizmu sowieckiego tych „Plaków” są wywy jeneg z elegatów:
„Ale czy rzą plski mże jśd teg przumienia ze Związkiem Swieckim. Uważam że
nie. Przee wszystkim lateg, że KPRP jest za silna. Rząowi polskiemu wygodniej jest
izlwad nas, jak czynnik bcy, związany ze Związkiem Swieckim, używad nas jak
straszaka bolszewickieg. Ten stan rzeczy musiałby ulec zmianie przy przumieniu Plski
z ZSRR. Ideologiczne uzbrojenie przeciwk KPRP burżuazja plska uważa za rzecz znacznie
ważniejszą, niż rynki rosyjskie”.
(Przemówienie wybitneg elegata-kręgwca ps. „Szczuka”, str. 323-324)
Megalmania kmunistów szła tu szczytu. Nieług ptem rzeczywistśd wykazała, że przy
rozwoju stsunków plsk-rsyjskich Kmunistyczna Partia Plski nie egrała żanej rli; rzą
plski, rzecz naturalna, nie mógł się liczyd z partią rla której pbna była wej przysłwiwej
żaby w czasie kucia konia - zaś rzą swiecki sknale rzumiał, że interes paostww-polityczny
ZSRR pstawid należy pna wszelkimi sentymentami i gmatami sliarnściwymi.
Krótkwzrczna plityka i nieznajmśd taktyki sweg pana - Rsji, sprawiły KPRP nie laa zawó
raz wpęziły ją później w impas.
Lapidarne i odpowiaające rzeczywistści kreślenie ówczesnej sytuacji kmunizmu plskieg aje
w dyskusji delegat „Sandecki”, on-że Amsteram Saul, ps. „Henrykowski”:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 84/208
„Nasze pasywa przewyższają aktywa”.
(Str 63)
Perspektywy malowane przez III Zjazd KPRP są niemniej mgliste niż perspektywy V Kongresu
Kminternu. Zasłaniają ne prawziwy braz sytuacji mnóstwem frazesów o mającym nastąpid
nieług „zbrojnym powstaniu”, „zatknięciu sztanaru kmunistyczneg na Belweerze” etc. Takistan rzeczy znajdujemy w rezolucjach zjazdowych, przeznacznych przeważnie la szerszeg gółu
partyjneg, mał w istcie zrientwaneg. Leaerzy partyjni już wówczas pświamie zawali
sbie sprawę, że przygtwywana przez nich rewlucja przegrała, niemniej nie mieli wagi teg
przyznad się, pletli więc różne smalne uby.
Głównym celem plitycznym III Zjazdu był stateczne pwalenie wzów prawicwych, tj. „3 W”
lub, ściślej mówiąc, frmalne przyjęcie wiamści ich etrnizacji, dokonanej przez Komintern.
Zaanie t wyknał Zjaz z całą sumiennścią. Starzy wzwie zstali przyjęci z pogardliwym
milczeniem - nikt im brawa nie bił tak, jak na II Zjeźzie. Niektórzy elegaci mieli c prawa
wątpliwści c słusznści całej sprawy raz spsbu rzwiązania jej przez „Kmisję Plską” Kominternu, która bezceremnialnie ptraktwała pwszechnie ceninych i szanwanych tą
w ruchu rewlucyjnym luzi. Wszyscy atli czuli swą bezsilnśd wbec „olbrzymiego autorytetu”
Kominternu i rzącej się niemylnści Stalina. Nawet głsy niezawlenia koczyły się służalczymi
frazesami - np.:
„Uważam, że załatwienie tej sprawy nie był bre, ale bra jest, jak jest i musimy iśd
dalej”.
(Delegat Białkwski - Jan Paszyn, str. 110)
Tak przemawiał centrwiec. Lewicwcy zaś wyli z raści i podobnie jak na „Komisji Polskiej”,wymyślali balnym wzm renegatów, refrmistów, skarżali ich zarówn o ppełnine, jak
i nieppełnine winy, wywłóczyli na światł zienne ich listy urzęwe i prywatną krespnencję,
aby uwnid, że prawicwi wzwie nie byli i nie są blszewikami. Mięzy innymi Dmski
cytwał list Kstrzewy z lutego 1924 roku w sprawie stsunku blszewików Kmunistycznej Partii
Niemiec:
„Mim wszystkieg, c pisze się w tezach o bliskści rewlucji niemieckiej, Zinwiew i
„trójka”31, zdaje się, nie wierzą zupełnie, aby była na mżliwa w ciągu najbliższych miesięcy,
lateg sązą, że w tym kresie kierwnictw partii mże statecznie bejśd się bez luzi
z większym autrytetem i świaczeniem. Liczą na ich (Branlera i innych) ljalnśd, wiezą,że ni i tak bęą z aniem pracwad w partii, a gdy przyjdzie moment odpowiedni znowu
wywinuje się ich w górę”.
Oczywiście, że Kstrzewa, chd pisała o KP Niemiec, miała na myśli siebie i swych przyjaciół. W dużym
stpniu trafiła w sen, b nieługo zobaczymy jak „w odpowiednim momencie znowu wywinduje
się ich w górę” - by następnie strącid w ół jeszcze głębszy. W ogóle „wodzowie” kazywali wielką
pkrę, gęst tłumacząc się z błęów. Nawet Kstrzewa tym razem zachwywała się ptulniej, niż na
„Komisji Polskiej”, chd z większym hnrem swych towarzyszy niedoli. Na zarzut wrogiego
stsunku blszewików pwiaa:
31 W Rsji Swieckiej zierżyła wówczas faktyczną włazę trójka, tj. sekretarz generalny WKP, Stalin, prezes
Kominternu Zinowiew i zastępca Preswnarkma - Kamieniew.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 85/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 86/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 87/208
3) „Uzielenie pparcia znaczałby la ZSRR nwą wjnę, na którą w chwili obecnej nie
mgliby się zgzid rbtnicy i chłpi rsyjscy” (blszewicki język yplmatyczny - uwaga
autora).
Nadto wspomina Manuilski o „niewygnej sytuacji mięzynarwej”, tj. klęsce estoskiej,
bułgarskiej etc. („Sprawozdanie” - str. 496).
Pmim teg szczut analfabetów pleskich alej. KC KPRP bmyślił hasł bjktu patków
paostwwych rzumiejąc, że mże n służyd w miarę ptrzeby, pniecania nastrjów
„pwstaoczych”, t znów ich neutralizwania. KPZU przeciwna pwstaniu rzumwała, że mże
n służyd jeynie pierwszeg celu, stą też str zwalczała t hasł, wciąż kłócąc się na Zjeźzie
z KC KPRP. Zresztą „antypwstaocze” stanwisk KPRP nie był zasanicze, wypływał tylk z sytuacji
- wyjaśnił t Purman:
„ jednocześnie pstanwiliśmy, że jeśli pwstanie będzie nieuniknione, to partia
bezwzglęnie stanie na jeg czele, abyśmy mgli w tej sytuacji ad mu stateczną lazwycięstwa pmc. Gyby sytuacja mięzynarwa wymagała teg nas, t nie bacząc na
ustosunkowanie sił rzucilibyśmy t hasł”.
(Tamże, str. 208)
Dprawy barz ważkie przyznanie! W imieniu Kmitetu Centralneg Purman świacza, że, nie
bacząc na słabśd partii i pewną przegraną, kmuniści plscy rzuciliby hasł pwstania na kresach,
gdyby tego wymagała „sytuacja mięzynarwa”, tj. wyraźnie mówiąc, gyby Mskwa pwzięła
taką ecyzję w swoim interesie. Widzimy z teg, że całe pwstanie białruskie parte był na
wymogach aktualnej sowieckiej racji stanu. Puczyzm komunistyczny ujawniono w całej pełni. Nie
należy jenak łuzid się, że w KPRP zwyciężył rzsąek, b alej już Manuilski wyjaśnia nam, iż tzrezygnowanie z awantury pwstaoczej jest tylk kwestią taktyki, która bwiązuje „w chwili
obecnej”, a nie kwestią zasaniczą.
Bardzo rewolucyjnie w sprawie pwstania wystąpił Warski:
„Jeśli chcemy, by rzazga, tkwiąca w ciele burżuazyjneg paostwa, słabiała,
dezorganizowała naszeg wrga, musimy pprzed walkę luu białruskieg”.
(Tamże, str. 335)
Trzeba przyznad, że Warski już w okresie przygotowawczym do III Zjazdu stał na tym rewlucyjnym
stanowisku. W jednym z artykułów, zamieszcznym w „Nwym Przeglązie”, a następnie i wrsyjskiej prasie blszewickiej, zaatakwał nwy Kmitet Centralny za jeg kntrrewlucyjne
stanowisko w sprawie „pwstania białoruskiego”, cytując w artykule swym jeną z ezw napisaną
przez Domskiego, w której ten ruch na kresach nazwał „banytyzmem, anarchią, ruchawką
partyzancką” itp. Artykuł Warskieg wywłał pirunujące wrażenie. Twarzysze Warskieg patrzyli
się w treści jego denuncjacji o niestateczny patrityzm swiecki, tteż wielu przyjaciół Warskieg
wrócił się nieg, mówiąc, iż za alek staruszek psunął się.
Wyjaśnienia nieprzumieo pwstałych w Kmitecie Centralnym pjął się na Zjeźzie „Borowski”,
Właysław Stein, mówiąc:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 88/208
„Rzbieżnśd mięzy nami a Skulskim plegała na różnej cenie tempa rzwoju wypaków.
Skulskiemu zawał się, że stimy już niemal bezpśreni prze powstaniem zbrojnym na
Białrusi, reszta KC zaś stała przez cały czas i stoi obecnie na stanowisku, że mówiąc
przytcznymi słowami Lenina - płó musi byd nszny. Dpuścid izlacji i klęski
powstania na Białrusi nie wolno”.
(Tamże, str. 344)
Znwu wizimy, że sprawa pwstania na naszych wschnich rubieżach, t tylk kwestia czasu, aż
warunki, o których mówi Manuilski - jrzeją. Tymczasem zaś kmuniści pstanwili pracwad na
„jrzewaniem tych warunków”, c czytad należy, że trzymali rzkaz z Moskwy oczekiwania do
chwili barziej pwieniej. Obiektywnie zantwad wypaa, że hurra-rewolucyjny III Zjazd
w sprawie tzw. białruskiej zajął stanwisk wyjątkw rzsąne, stanwisk antypwstaocze alb
mówiąc żargnem kmunistycznym, nawet kntrrewlucyjne.
Nieporozumienia i tarcia, jakie wywłała w KPRP sprawa białruska, biły się w pewnej mierze i w
samej Kmunistycznej Partii Zachniej Białrusi. Właśnie w czasie obrad III Zjazdu zaczęła się w Miosku jena z trageii białruskich hajamaków. Elementy narw-białruskie wyłamały się
z KPZB p wzą człnka Sekretariatu KC tej partii, Guryna, wybitneg ziałacza swieck-
białruskieg, przysłaneg Plski z Mioska, któreg później blszewicy zamrwali, skarżywszy,
jak zwykle, o zraę partyjną i współpracę z plskimi włazami bezpieczeostwa. Rzłamwcy ci
z pczątku mieli uże wpływy - panwali cały majątek partyjny, rukarnię, rganizację grzieoską
etc., lecz „prawowierni” kmuniści wyrwali im t wszystk, zięki zrazie jeneg z rzłamwców -
Łhynwicza-Krczyka, który zawzięcza swą późniejszą karierę w ruchu komunistycznym
(stanowisko w KC) właśnie temu, iż zraził swich przyjaciół-rzłamwców.
Wiernym sjusznikiem buntujących się żywiłów w KPZB kazał się tylk Warski; jeszcze w kocu1924 rku wystąpił n str w „Nwym Przeglązie” i w rosyjskiej prasie bolszewickiej, o czym już
wspmniałem, przeciwk Dmskiemu i innym za niewłaściwy stsunek ruchu białruskieg na
kresach. W artykule swym, przyznad trzeba, Warski pburzał białruskich kmunistów złamania
dyscypliny partyjnej wobec KC i urzązenia „bolszewickiego buntu” w imię blszewizmu i rewolucji.
Kiedy secesja elementów narw-białruskich z KPZB stała się faktem knanym, kierwnictw
KPRP zaatakwał Warskieg, iż n mralnie pparł Guryna i jeg grupę. Wyprwazn tu wówczas
na światł zienne wyjątki z jeg artykułu:
„Jeżeli KC nie tylk nie uziela żanych wskazówek i ra, ale wręcz uważa cały ruch za
„anarchię”, „wjnę mwą”, „bandytyzm”, „zdziczenie”, c wbec teg mają rbid tamtejsitwarzysze. Czy złamad żelazną yscyplinę wobec KC, czy wobec bolszewizmu i rewolucji?”.
„...czy partia ma zachowad wbec sweg KC bwiązek blszewickiej dyscypliny, czy
bolszewickiego buntu”.
Oczywiście Warski z burzeniem pierał te zarzuty traktując je jak insynuacje. Wreszcie
o prawdziwej „osi taktyki w sprawie narwściwej” musiał wszystkich puczad Manuilski:
„W Plsce mamy spełnienia isttne zaanie w sprawie narwściowej: po pierwsze -
winniśmy się starad rzluźniad szwy narwściwe współczesneg Paostwa Plskieg, nie
pzwalając mu ustalid się i nabrad równwagi, ale jencześnie pwinniśmy t rbid w tenspsób, by nie stręczyd siebie szerkich mas rzennej lunści plskiej”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 89/208
(Tamże, str. 439)
ając jeszcze, że:
„Przesąy nacjnalistyczne rbtników i chłpów nie mgą zniknąd szybko, jak za
tknięciem różżki czarziejskiej”.
Dstaje się też tutaj i ielgii luksemburgizmu, którą uważa za największą przeszkę
w przeprwazeniu słusznej plityki narwściwej. Zarazem Manuilski wygauje się, że bitwa
p Warszawą wcale nie wybiła blszewikm z głwy bucharinwwskiej terii „czerwonej
interwencji”:
„Rzmyślnie pmijam milczeniem zaganienie: czy naró, który zrzucił jarzm bszarników
i kapitalistów w swym kraju, ma prawo pnieśd na bagnetach wyzwlenie pracującym inneg
kraju. Dyskusja na ten temat, która wywiązała się w swoim czasie w partiach niemieckiej
i polskiej (szpilka przeciw Domskiemu - uwaga autra), nie jest becnie aktualna. Myślę, że
Wielka Rewlucja Francuska, która na bagnetach nisła wyzwolenie narodom poza granice
Francji, nie ppełniła grzechu histryczneg”.
(Tamże, str. 494)
„Pomijam milczeniem” - mówi Manuilski - ale jencześnie przytacza przykła z Rewolucji
Francuskiej, który ma byd zachętą rbienia rewlucji siłami Armii Czerwnej. Z teg rzmyślneg
pmijania wyszł wcale nieyplmatyczne wygaanie się - panie Manuilski! - zwłaszcza
w następującym:
„...my, kmuniści, nie tylk uważamy t za nasze praw, ale nawet za swój święty bwiązek
- przy pwienim zbiegu klicznści ad swe bagnety na służbę eurpejskich maspracujących”.
„Mim t, spgląając pza siebie na pchó warszawski, powinniśmy teraz wyraźnie
pwiezied, że przyczyną klęski rewlucji prletariackiej, która latem 1920 rku szła na
Zachó, był nacjnalistyczny nastrój chłpstwa polskiego. Uciskany w ciągu setek lat,
oszukiwany przez księży katlickich, chłp plski wiział w Czerwonej Armii tego
traycyjneg Mskala, który usił g w ciągu wielu, wielu lat. Rewlucję prletariacką pbił
chłp plski. Jest t już becnie bezsprny fakt historyczny”.
(Tamże)
Wart sbie zapamiętad te słwa! Kmuniści z KPRP częst kreślają rk 1920 jak zieł uzbrjnejburżuazji plskiej, ptrzymywanej przez kapitał francuski, aż tu, jeen z najwyższych stjników
swieckich pwiaa twarcie, że rewlucję prletariacką pbił chłp plski. Wbec teg
„bezspornego faktu historycznego” włacm Kremla nie pzstaje nic inneg, jak przeknywad
chłpów plskich, że Armia Czerwna t nie Mskale, a gy im się t ua (barz ług, zaje się
musi t trwad), bęą mgli przyjśd nas ci „nie-Moskale” już bez żanych przeszkó. Manuilski,
z całą pewnścią, nie zna wsi plskiej i nie wie, że chłp plski psiaa na tyle uświamienia
narweg, iż sknale rientuje się z jakimi brziejstwami przychzą nieg kmuniści.
Obk sprawy białruskiej na III Zjeźzie p raz pierwszy w ziejach KPRP wypłynęła mcniej kwestia
niemiecka. Dla wyjaśnienia ad trzeba, że Kmintern, a przee wszystkim rzą Swietów, zawszensił się zgła inaczej Niemiec i do jej kmpartii, niż Plski z jej zbą - KPRP. Polska
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 90/208
w bliczu Kminternu była zawsze paostwem słabym, seznwym, więc nie ptrzeba zbytni liczyd
się z nastrojami nawet jej proletariatu. Rewolucja do Polski przyjdzie jedynie na bagnetach Armii
Czerwonej, która wszystk zgniecie. Zupełnie natmiast inaczej Kmintern ceniał Niemcy. Wiział
w nich najptężniejsze skupisk prletariatu na świecie, kraj, który stał się klebką scjalizmu i w
którym rewlucja kmunistyczna stanie się pełnieniem rewlucji rsyjskiej. Stą też w Polsce
Kmintern ążył jeynie wychwania pewnej ilści ywersantów, którzy by egrali swją rlą na
wypadek najazdu, w Niemczech zaś zawsze liczyli się ze skmplikwaną psychlgią tamtejszeg
rbciarza. Pczątkw Kmintern mylił się w pojmowaniu tej psychologii, jednak rok 1923
przeknał g statecznie, że „marksista” z huty w Essen barz różni się „marksisty” z naszego
Muranowa i tej chwili zaczyna się ze strny Kminternu spekulacja na imperialistycznych
ppęach marksisty z kraju Marksa. Pczyna się reklamwad mu kmunizm, jak sztanar, p
którym zyska „zagrabione” prwincje, jak Pznaoskie, Górny Śląsk, Strasburg, bali przeklęty
Traktat Wersalski.
KPRP, czywiście, brad teg p uwagę nie mgła, trzeba jej t był pier rzkazad, więc Manuilski
str atakuje Warskieg za twierzenie, że w Polsce nie ma zagadnienia niemieckiego:
„...nacjnalizm plski niezupełnie jeszcze zstał wypleniny, nawet w szeregach starego KC”.
(Tamże, str. 498)
Komunistom „polskim”, przy ich wrznym braku zrzumienia la tych spraw, niewiele brakwał,
aby stanowisko Manuilski eg zaakceptwad. Jenak znalazł się kilku elegatów, którzy nie ali się
zasugerwad „delikatnymi napomnieniami” Manuilskiego, a w yskusji Dmski wręcz świaczył:
„Niemiecki ruch separatystyczny jest przee wszystkim ruchem klas psiaających, które
tęsknią za awnymi dobrymi czasami wyzysku i ucisku chłpa i robotnika polskiego” (Tamże, str. 510)
Brawo Panie Domski! - sam Marks lepiej by teg nie pwieział. Szka tylk, że Dmski zapmniał,
iż walką przeciwk Plakm na Górnym Śląsku w latach 1918-1919 kierwali bk junkrów,
fabrykantów etc., szczerze sliarni z nimi, socjaldemokrata Hoersing i Heines33
. Ten ostatni po latach
pległ z rąk własnych twarzyszy, już jak jeen z wzów prletariatu niemieckieg -
narodowosocjalistycznego (hitlerowiec).
Jeszcze mocniej w sprawie tej wystąpił Taeusz Żarski („Czerwiec”):
„...wysuwanie na plskim Śląsku hasła samkreślenia - jak tego chce Manuilski - byłbynonsensem. Mgłby t mied tylk t znaczenie, że występujemy w brnie interesów
burżuazji niemieckiej”.
(Tamże, str. 516)
Z teg rzaju zastrzeżeniami wystąpili sami kmuniści już wówczas. C należałby wbec teg
pwiezied o uchwaleniu tego samkreślenia la Górneg Śląska z prawem oderwania od Polski
ziś, gy włazę w Niemczech sprawują hitlerwcy. Dzisiaj nie jest t już „nonsensem”, czy
„wystąpieniem w brnie burżuazji niemieckiej”, ale wręcz zbrnią szalałych z nienawiści Plski
moskiewskich agentów, w tym wypadku nawet bardziej „moskiewskich” samych właców Kremla.
33Rozstrzelany w czerwcu 1934 r. za uział w spisku przeciw Hitlerowi.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 91/208
Jeden z elegatów śląskich, Górnicki, czywiście miejscwy rbtnik, ezwał się na Zjeźzie:
„Gybyśmy przyszli na Górny Śląsk z zasaą samstanwienia, t byśmy narbili srgiej
wrzawy”.
(Tamże, str. 552)
Przepwienie Górnickieg sprawziły się. P uchwale o tym samkreśleniu, nie tylk na Górnym
Śląsku „pwstała srga wrzawa” i szybka ruina silneg tam niegyś ruchu kmunistyczneg, ale
w całej Plsce wśró kmunistów pczęły się zywad głsy prtestu; w samej zaś Warszawie
mówin mięzy rbciarzami w KPP, że jest t rbta żywskich twarzyszy z Plitbiura KC, którzy
mgą sbie pzwlid na naanie samkreślenia nie tylk Górnemu Śląskwi, ale i Warszawie
z prawem oderwania i włączenia ZSRR.
Charakterystyczne, że sprzeajny Walecki (Hrwitz), chcąc przypbad się mżnwłacm rsyjskim
(był t kres najbliższej współpracy Mskwy ze sztabem Reichswehry - kres Rapall), brniąc
półgębkiem plskści Górneg Śląska, pwieział:
„Nie mżemy brnid tak ptwrneg ziwoląga, jakim jest krytarz gaoski, ani zabrczści
Paostwa Plskieg w stsunku sameg Gaoska, yktwanej przez interesy
imperialistycznej burżuazji plskiej”.
(Tamże, str. 523)
Ostatecznie też Zjaz pwtórzył uchwałę narwściwą II Zjazdu KPRP, naając jej jeynie większą
„praktycznśd” przez oczyszczenie z wszelkich plskich sentymentów narwych.
Wiele uwagi pświęcił Zjaz tzw. „bolszewizacji partii”. Teoretyczne podstawy owej bolszewizacji
stanwiły kncepcje Lenina, weług których, jeynym właściwym mtrem ziejów, mającym adświatu nwy sknały ustrój, nie mże byd partia plityczna w europejskim sensie, tj. zbiorowisko
luzi wyznających te czy inne pgląy, lecz musi byd związkiem „zawwców-rewlucjnistów”.
Jenakże i Lenin już rzumiał niepbieostw wprwazenia nweg ustrju przez gwałt garstki
oddanych tej idei i zajął stanwisk, że rewlucja musi byd ruchem maswym; stą wypłynęła
kniecznśd zrganizwania sekty rewlucjnistów w sposób umżliwiający jej pciąganie za sbą
w odpowiedniej chwili wielkich mas proletariatu. Konkretnie, ten rewolucyjno-partyjny mistycyzm
przejawia się w systemie wskazao rganizacyjnych, z trzema zasaniczymi na czele: człnkiem partii
mże byd jeynie sba pełniąca w niej kreślną funkcję (z czeg wynika, że partia leninowska nie
ma szareg tłumu partyjneg, cała bęąc związkiem ielgów u góry, agitatrów, techników,
szpiegów partyjnych itp. u łu); wszelkie właze partyjne są mianwane przez swe zwierzchnictwa;
pstawą buwy partyjnej jest tzw. „ jaczejka”, tj. grupa luzi ziałająca na kreślnym terenie. Te
trzy punkty nie bejmują czwarteg, mniej ściśle sfrmułwaneg, niemniej jenak isttneg,
zasadniczego i wypływająceg z owych trzech, postulatu wykluczenia z „bolszewickiej partii”
wszelkiego elementu „frakcyjnści”, elementu samzielnści pgląów pszczególnych człnków.
Praktycznie birąc, cała ta blszewizacja sprwaza się jak największeg i najbarziej ścisłeg
uzależnienia KPRP jej właców z Mskwy. Dajmy, że blszewizacja wiąże się ściśle z tzw. lewym
kursem, z pkreśleniem w całej pracy kmpartii zupełneg braku ślau łącznści z jakimkolwiek
łamem „socjal oportunizmu”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 92/208
Uchwała III Zjazdu KPRP o blszewizacji była pewnego stopnia programem tej partii i zarazem
statutem aż czasu IV Zjazdu KPP, tj. koca 1932 rku.
W związku z blszewizacją pzstaje też zmiana nazwy partii. III Zjazd uchwalił zmienid nazwę partii
przez usunięcie przymitnika „robotniczej”. W ten sposób utrzymała się nazwa w brzmieniu:
„Komunistyczna Partia Polski”, która trwa statniej chwili. Usunięcie wyrazu „robotniczej” miałna celu pkreślenie, że ąży na garnięcia nie tylk rbtników, ale i chłpów (tak jak gyby nie
rbiła teg przetem) - e fact zaś miał t na celu zatarcie różnicy, która różniła ją rsyjskiej
kompartii34
.
III Zjazd KPP w pełni utrzymał prgram rlny. Próby „Ziemniaka”-Buzyoskieg, zmierzające
przeforsowania staro-eseckieg hasła nacjnalizacji ziemi - nie uały się. Przeciwk Buzyoskiemu
wystąpił Dmski w barz charakterystyczny spsób:
„Błęem taktycznym byłby wprwazenie obecnie naszeg prgramu hasła
nacjnalizacji ziemi, jak teg chcą niektórzy twarzysze„.„W obecnym czasie wzbuziłby t tylk nieufnśd wśró mas wiejskich. Hasł pziału
ziemi na własnśd musi byd stawiane przez nas bez żanych zastrzeżeo”.
(Tamże, str. 310)
I znowu to „obecnie”, w „obecnym czasie”. Właściwie Dmski w swjej miłści chłpów izie alej
niż prawicwcy, rzwiązując zaganienie rlne rgą pziału „na własnśd” i „bez żanych
zastrzeżeo”. Oczywiście, były t hasła o znaczeniu prpaganwym, b już na innym miejscu
słyszeliśmy zapewnienia, że gy kmuniści rwą się włazy, t „żana siła ich nie zmusi
podziału”. Sam referent tej sprawy - Tmasz Dąbal zaznaczył na jeźzie:
„Program nasz jest niezmienny - klektywna uprawa rlna. D teg celu bęziemy zążad nie
po linii prostej ”.
(Tamże, str. 552)
Dąbal, jak wiemy już, znany był u nas, jak chłpski emagg, t też wieział n brze z czym
zraził się, że chłpa trzeba pójśd krętymi rgami. Pwstaje tylk pytanie: czy chłp plski nie
pzna się na blszewickich krętactwach?
O ile chodzi o ziałalnśd KPP na terenie związków zawwych, t na III Zjeźzie wystąpiły śd silne
tenencje przeciwstawienia tym związkm „kmitetów fabrycznych”, jak łatwiejszych
opanowania przez kmunistów. Wspminaliśmy już o przejawach tych tendencji w ziałalnści KPRP w rku 1924. Później kazał się, że kmitety te są częst prniejsze na kmunizm, niż związki.
Cała ta taktyka przyczyniła się grmneg słabienia ruchu zawweg, kierwaneg przez
klaswców - PPS-wców. Ultralewicwy charakter Zjazu przejawił się też w pewnych tendencjach
bjówkarskich, przebijających się ze słów na przykła Dmskieg:
„...musimy organizacyjnie i technicznie przygtwad masy rbtnicze knania
powstania zbrojnego”.
34W lutym 1930 roku na II Zjeźzie KZMP zmienin z teg sameg pwu nazwę Związku Młzieży
Kmunistycznej w Plsce na Kmunistyczny związek Młzieży Plski (KZMP).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 93/208
„Musimy stwarzad śrki rużyn ochotniczych. Na obronie demonstracji, na rozbrajaniu
policji , na usuwaniu prwkatrów musi się dwiczyd sambrna la przygtwania
dalszych walk”.
(Tamże, str. 312)
Zakoczn Zjaz wybraniem nweg kierwnictwa, pwiaająceg „nwemu ukławi sił” -w faktycznie wyłninym przez Kmintern KC zastąpin jeynie uwięzineg Leoskieg i
„zmęczneg” Krajewskiego - Żarskim i Cichowskim. W istcie całą partią trząsł triumwirat
Domskiego, Skulskiego i Purmana.
Przewniczący Zjazu, Unszlicht, na zakoczenie wyraził nazieję, że:
„Na przyszłym Zjeźzie naszej partii bęziemy mgli więcej wymagad KC, niż becnie, b
nasz IV Zjazd trzyma lepszą, bgatszą spuściznę, niż becny trzymał II Zjazdu”.
(Tamże, str. 609)
Niestety, słwa Unszlichta nie spełniły się. Wybrany na III Zjeźzie Kmitet Centralny w góle
IV Zjazdu nie żył. Cała jeg kaencja trwała zalewie pół rku i to bynajmniej nie z winy policji
polskiej, lecz z winy Mskwy, która płżyła na nim ciężką łapę, z nie mniejszą mcą, niż na
poprzednim prawicowym Komitecie Centralnym.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 94/208
Rozdział IV
Treśd: Sytuacja plityczna w 1925 rku: kryzys pieniężny i bezrbcie. Rzkwit kmunizujących
rganizacji chłpskich. Chas plityczny. Teretyczna ziałalnśd KPP. Kryzys ultralewicwy w KPP.
Akcja przeciw manewrom i ugodzie z socjalistami. Rozbicie lewicowego kierownictwa. Nowa
„Komisja Polska”. IV Konferencja KPP. Rzwinięcie terii „ jednej reakcyjnej masy”. Refleksy
stsunków rsyjskich w KPP. Stanowisko KPP wobec terroru. Charakterystyka ultralewicy.
Odgrzewanie w KPP „niepległści”. Przygtwania nweg wystąpienia rewolucyjnego. Stawka
na walki wewnętrzne w spłeczeostwie plskim. Wyłnienie nweg kalicyjneg, wierneg
Stalinwi, kierwnictwa. Pwrót części prawicy włazy. P kresie wzglęnej stabilizacji 1924 rku, kres płwy 1925 rku maja 1926 rku stanowi
prawie nawrót czasów 1921-1923 roku. Sytuacja polityczna i gsparcza kształtuje się w tym
czasie w Plsce wysce niekrzystnie: kszty sanacji waluty, barz uciążliwe la spłeczeostwa, niezapewniły trwałści złteg, zachwianie się którego w użej mierze pkpał zaufanie pieniąza
krajweg. Bezrbcie rsł w spsób zastraszający, jak na czasy brej na gół kniunktury
światwej i eurpejskiej wykazywał zatrważające cyfry. W paźzierniku 1925 rku przekrczył n
liczbę 200 tysięcy, a w pczątkach 1926 rku - cyfra ta chzi 350 tysięcy. Jencześnie wraz
z zachwianiem się złteg upaa rzą Właysława Grabskieg, p czym następuje era rzkwitu
sejmwłaztwa. Niezawlenie z nieprząków w paostwie garnia wszystkich; utrwala się
przeknanie, że taki stan trwad nie mże. Partie wciąż traktują Sejm, jak swą giełę. Pczynają też
pracwywad, każa na swją rękę, rgę wyjścia, p której musi jśd wjny mwej
z pzstałymi. Narwa-emkracja (tzw. Związek Luw-Narodowy) prawie jawnie szykuje się
bjęcia włazy, licząc na pmc „Piasta”, z Witosem na czele. Armia wykazuje brak konsolidacji.
W takich warunkach kmunistm nastręcza się wzięczne ple rbty. Wprawzie ruch
ywersyjny na kresach załamał się. Ostatnim jeg etapem była próba pwstania na Włyniu, której
termin był już wyznaczny, lecz plicja rzgrmiła sztab ywersantów. Natmiast zaczyna się kres
rzkwitu chłpskieg ruchu nacjnalistyczn-bolszewickiego w frmach spkjniejszych, ciesząceg
się legalnścią. Organizacyjnie przyjmuje n w Małplsce Wschodniej i na Włyniu pstad Związku
Robotniczo-Chłpskieg (Selrb), zaś na bszarze ziałalnści KPZB - Białruskiej Włściaosk-
Robotniczej „Hromady” (w gwarze: „Hromada”). Rzwija się też partia o charakterze
mięzynarwym tzw. „Niezależna Partia Chłpska”, źrółem której stał się rzłam PSL
„Wyzwolenie” i secesja stą kilku psłów. Partia ta ziała głównie w półncnej części kresów i w
Plsce Centralnej, zwłaszcza w Lubelskiem; w Sejmie liczyła 6 psłów. Czterej scjaliści ukraioscy,
którzy w 1922 rku trzymali manaty z Blku Mniejszści Narwych, przechzą zeo jeszcze
w kocu 1924 rku Sejmwej Frakcji Kmunistycznej. Selrb i „Hromada” również twrzą swe
frakcje sejmowe z łamków teg blku. W takich warunkach teren sejmowy nabiera dla
kmunistów znaczenia. W ciągu 1925 rku Królikwski zstaje zeo wycfany, Łaocuckieg
uwalniają i Sejm i KPP właze paostwwe, które saziły g w więzieniu za rzruchy, a na ich miejsce
wkraczają na ul. Wiejską - Warski i Jerzy Czeszejko-Sochacki.
Warski p tylu przejściach na V Kongresie Kominternu i na III Zjeźzie swej partii, na pierwszy apel
stawia się ptulnie, by reprezentwad KPP w Sejmie i na tej nwej placówce aje swym panm
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 95/208
isttnie pważne usługi. P jeg kierwnictwem kmuniści stają się w Sejmie pważnym
czynnikiem; blk ich twrzy aż 23 psłów: 6 z KPP, 7 z NPCh, 6 z „Hromady” i 4 z Selrbu. Całym tym
niezbyt zgranym zespłem trzęsie prezes Frakcji Kmunistycznej Sejmu, Warski - jedyny człwiek,
który mże przmawiad nie tylk z Hłwaczem i Prystupą ze swej Frakcji, ale nawet z samym
Nieziałkwskim. Cała ziałalnśd teg zespłu była wybitnie antypaostwwa i w ogromnym stopniu
przyczyniła się kmprmitacji ówczesneg Sejmu. Szczytem triumfów Warskieg był
zainspirwanie wisną 1926 rku wycieczki plskich parlamentarzystów Rsji Swieckiej. Frakcja
Kmunistyczna nie zstała niej zaprszna ze zrzumiałych wzglęów, pjechali natmiast
człnkwie NPCh: Wjewózki, Fierkiewicz, a c ważniejsze zaś - paru człnków
niekmunistycznych strnnictw luwych: przywóca Strnnictwa Luweg, Bryl i paru
„wyzwleniwców”. Poselstwo „plskich kmunistów” staje wówczas prze bliczem Zinwiewa
i Stalina witane z serecznścią i szacunkiem, wzbuzającym zazrśd u każeg kmunisty, który,
jaąc Mskwy, nigy nie wie, czy nie sptka g tam nieprzyjemnśd. Wszyscy wrócili czarwani;
w Rsji był właśnie kres „smyczki” (zespolenia) z chłpami, tj. plityki im przyjaznej. Niestety, wiec
sprawozdawczy Bryla w Warszawie (w Dlinie Szwajcarskiej) rzbili wrgwie kmunizmu; większeznaczenie mgłby mied zaanie na wiecu szeregu pytao tym szczęśliwcm, którzy wizieli
Zinwiewa, Dzierżyoskieg i Unszlichta.
Za pśrenictwem Klubu Sejmweg, KPP uaje się siągnąd pewne wpływy i poza terenem ul.
Wiejskiej. W orbitę ich wpływów wchzi kmunizująca Niezależna Scjalistyczna Partia Pracy.
Pmim jej nikłej siły miał t la kmunistów pewne znaczenie: przee wszystkim NSPP, zięki swej
legalnści, mgła uzielad firmy szeregwi placówek KPP (np. Warszawski Kmitet Bezrbtnych
wisną 1926 rku), a zwłaszcza ZMK - c najważniejsze zaś - przy pmcy NSPP kmuniści wkrali się
związku Tkarzy-Metalwców, niegyś NPR-owskiego, potem, od roku 1924, syndykalizująceg.
Za jeg pśrenictwem uaje się KPP wywład w sierpniu 1925 rku gólny strajk warszawskichmetalwców, płączny z użymi awanturami ulicznymi, głównie prowokowanymi przez elementy
ZMK.
Jencześnie KPP rzpczyna próby ziałalnści terrrystycznej. Pod kierownictwem zhisteryzowanej
przywóczyni „Zśki Osioskiej” (z mu Unszlicht) twrzy się „centralna bjówka”, której głównym
celem jest „sprzątanie prwkatrów”, tj. w praktyce - skrytbójcze mrwanie każeg kt śmie
przucid szeregi partyjne lub też awad usługi infrmacyjne plicji. D innych zaao bjówki
należał również rganizwanie „samoobrony”, przeznacznej rzbrajania plicjantów. Na czele
bjówki staje Właysław Hibner, stary bjwiec przewjennej PPS, który przeszeł specjalne
przeszkolenie w Rosji. Pierwszym konkretnym zadaniem tego „ideowego” człwieka miał byd zabicieurzęnika plicji, niejakieg Cechnwskieg, który zasłużył się wybitnie przy wykryciu mówinej już
bany terrrystycznej Bagioskieg-Wieczorkiewicza a miał nieszczęście byd „renegatem komunizmu”
- parę lat wcześniej był nawet człnkiem Kmitetu Warszawskieg KPRP. Hibnera zgubili waj jeg
pmcnicy, człnkwie ZMK, śd psplici, niezbyt ważni nawet, pryszkwie z Woli: Kniewski
i Rutkowski. Gdy stali na czatach la upilnwania Cechnwskieg, inny wywiawca plicji chciał ich
wylegitymwad, wówczas baj rzpczęli nieuzasaniną strzelaninę na ślep, zabijając i raniąc paru
zgła niewinnych i przygodnych ludzi. Zorganizowany z miejsca pścig prwaził ujęcia
terrrystów i ania ich p są; surwy wyrk sąu raźneg, skazujący ich na śmierd, przekreślił
plany ówczesneg Kmitetu Centralneg KPP, biecująceg sbie, że przez urzązenie zbrjnych
emnstracji ua się pbuzid prletariat rewlucyjnej walki. Na tym skoczyła siękomunistyczno-terrrystyczna ziałalnśd KPP w tym czasie.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 96/208
W owym okresie wybucha w KPP nowy kryzys, tym razem - - ultraprawicowy, spowodowany
w znacznym stpniu zmianami, jakie nastąpiły w kierownictwie. W miesiącu maju 1925 roku
warszawskie właze bezpieczeostwa zemaskwały tzw. „biuro” Kmitetu Centralneg. Mięzy
innymi zstają aresztwani wówczas człnkwie Plitbiura i ścisłej grupy kierwniczej KC: Len
Purman i Franciszek Grzelszczak. Cała właza na KPP znalazła się w rękach ultralewicwej trójki, tj.
Domskiego, Skulskiego i Osioskiej. Rzpczęły się w partii rząy hurra-lewicwe, które p paru
miesiącach sam Kmintern musiał zlikwiwad.
Zaraz po III Zjeźzie KPP, Plenum Egzekutywy Kminternu przestrzegł KPP o kniecznści walki, nie
tylko z prawicą, ale i ultralewicą; jencześnie sunięt Brigę kierwnictwa Kmunistycznej
Partii Włch, nta bene zupełnie zezrganizwanej. Kmitet Centralny KPP nie zwracał na t uwagi
i wystąpił z rezlucją, którą Kmintern zakwalifikwał, jak „ultralewicwą” i antykminternwską.
Jakieg właściwie przewinienia puścił się tym razem Kmitet Centralny? Niewtajemnicznemu
w talmu kmunistyczny, trun jest płapad się w tych wszystkich wewnętrznych sprach
komunizmu. Utrunia niezmiernie zrientwanie się specyficzna terminlgia samych kmunistów,którzy tkwiąc w wiecznej wiernści swym naukwym frmułkm, w każej kłótni nawet wóch
twarzyszy, nie mówiąc już o wóch klikach, wizą przejaw gólnświatweg, jeżeli już nie
gólnksmiczneg znaczenia. W zasazie klucz, pmagający rzwikłania tych wszystkich sprów,
stanwi tylk jen: stsunek rsyjskich blszewików anej sprawy i stosunek danej grupy czy
kierunku kmunistyczneg blszewików rsyjskich. Ta zasaa jest ecyująca, wszystkie inne t
bluff, maskarada, albo czynniki rugrzęne. Kryzys tzw. ultralewicowy, o którym bęę mówił, jest
p tym wzglęem jeszcze wyraźniejszą ilustracją niż pprzeni kryzys prawicwy.
Sytuację plityczną w roku 1925 Kominternu cenił, jak „częściwą stabilizację kapitalizmu”,
płączną ze wzrstem tenencji reakcyjnych, czy faszystwskich w całej Eurpie. Dpatrzył się też,nta bene zupełnie słusznie, „niebezpieczeostwa” upaku wpływów kmunistycznych. Z oceny tej
wypłynęła kniecznśd knania rewizji taktyki kmunistycznej, prklamwanej przez V Kongres
Kominternu, na rzecz taktyki tzw. „rewolucyjnego manewrowania”, która narzucna zstała partim
komunistycznym Europy. W pierwszym rzęzie szł tu o Niemcy, Francję i Anglię.
Wisną 1925 rku były się w Niemczech wybry nweg prezyenta, p śmierci scjalistyczneg
prezyenta Eberta. Wybry te wykazały silny zwrt pinii w tym kraju na prawo - kmuniści ceniali
to prymitywnie i niezgodnie z rzeczywistścią, jak wzrost tendencji monarchistycznych i ążeo
restauracji Hhenzllernów. O ftel p Ebercie walczył czterech kanyatów: zjencznej prawicy,
Hindenburg, centrum (partii katolickiej) - Marx, scjalista Braun (premier rząu pruskieg)
i komunista Thälmann, becny więzieo Hitlera. Zaznaczyd wypaa, że w Niemczech prezydenta
wybiera się przez plebiscyt. Kmuniści przy rugim, ściślejszym głswaniu utrzymali swą rębną
kanyaturę, chd wiezieli obrze, że biektywnie pmże t zwycięstwa Hinenburgwi - -
uczynili to w myśl uchwał V Kongresu Kominternu i własneg zjazu partyjneg, ptępiających
przecież wszelkie blki wybrcze i nakazujących zachwanie samzielnści i rębnści blicza
kmunistyczneg. Nagle Mskwa nakazuje przy rugim głswaniu wycfad kanyaturę
kmunistyczną i głswad na Brauna, albwiem:
1) miałby n szanse przejścia,
2) masa rbtnicza przeknałaby się, że kmuniści na seri walczą z monarchizmem, i
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 97/208
3) „rapallska” plityka zagraniczna Niemiec (rientacja na Rsję) uległaby wzmcnieniu, bo
scjalemkracja ppierała plitykę zagraniczną Rathenau'a.
Ten statni mtyw był najisttniejszym. Jenakże KP Niemiec nie zgziła się na t, wskutek czeg
socjaldemokracja wycfała sweg kanyata i ała głsy na nieppularną w szeregach esdeckich
kanyaturę klerykała Marxa i przy grmnym prcencie wstrzymujących się głswaniaprzeszeł Hinenburg. Wśró kmunistów pwstał mentlik. Lewicwa częśd kierwnictwa KP
Niemiec naal brniła sweg stanwiska, klepiąc w kółk, że „ze zdrajcami klasy robotniczej -
esekami nie mże byd żanych...”, it., (uczn ich teg przecież całe lata) atakując sam Kmintern
za oportunizm. W stsunku prnych Mskwa przystąpiła represji. Częśd lewicwą KC na czele
z Scholemem, Katzem i Rozenbergiem usunięt z kierwnictwa; ruga częśd, na czele z Masłwym,
Ruth Fischer i Thälmannem (nawiasem mówiąc, prócz Thälmanna są t sami Żyzi) przyznała się
błęu i pzstawszy na czele partii, pczęła g zaraz naprawiad, paktując z esecką frakcją
parlamentarną. Kmitet Centralny KPP przyszeł w sukurs, czywiście, lewicy, atakując grupę Ruth
Fischer, a nawet Kmintern za prtunistyczną taktykę.
Pbna sytuacja wytwrzyła się w tymże czasie we Francji przy wybrach ra gminnych. Ale
francuskie kierwnictw, chd też lewicwe, był psłuszniejsze i na rzkaz Mskwy wycfał swych
kanyatów w kręgach, gzie grził przejście narwców (Pincare, Tarieu), w wyniku czego
kmuniści francuscy ali swe głsy na kanyatów scjalistycznych. Ci zresztą zrewanżwali się im
w tych kręgach, gzie większe szanse przejścia mieli kanyaci kmunistyczni. I tu znwu wmieszał
się Kmitet Centralny KPP, wyając w czerwcu 1925 rku specjalną rezlucję przeciwk zgubnemu
prtunizmwi KP Francji. Oczywiście, był t pśreni atak na Mskwę, płączny z bardzo lichym
pjęciem o jej interesie paostwwym.
W Anglii znwu pwstał kmitet angielsk-sowiecki z przestawicieli angielskich Trae Unin'ów
i swieckich związków zawwych. Kmuniści angielscy zaniechali wszelkiej walki z
„socjalzdrajcami” i to „wzami scjalugy światwej”. Blk ten był typwym wzrem taktyki
jednolitego frontu „z góry”. Swietm wówczas zależał na ptrzymaniu brych stsunków z
„ugodowcami” - ci bowiem, w razie zwycięstwa Labur Party35, zajęliby ecyujące stanwisk
w rzązie Anglii. W tej sprawie Kmitet Centralny KPP ptrafił zachwad milczenie, chd była t
przecież taktyka jenliteg frntu z góry. Przyczyna teg milczenia była jasna: KC KPP płapał się, że
chodzi o interesy Rsji Swieckiej, których nie wln narażad p żanym warunkiem; nie patrzył
się tylk interesów ZSRR w sprawach niemieckiej i francuskiej i za t niepatrzenie rg później
zapłacid musiał.
Następnie zaś Kmitet Centralny KPP zaatakwał za prtunizm Kmunistyczną Partię Bułgarii, która
cś tam przeskrbała z punktu wizenia gmatów kmunistycznych. Na czym błą jej plegał
trudno z kumentów kmunistycznych zrientwad się - podobno w grę wchził wysazenie
w pwietrze przez kmunistów bułgarskich w kwietniu 1925 roku katedry w Sofii, czego Kompartia
Bułgarii wyparła się. Kmitet Centralny KPP stanwisk kmunistów bułgarskich w zbrodni sofijskiej
cenił jak prtunistyczne i w czerwcwej rezlucji swej zaatakwał KP Bułgarii.
35 Nastąpił n pier latem 1929 rku. Pierwszy rzą Mac Dnala upał już jesienią 1924 rku - powodem
klęski jeg był przechwycenie przez plicję angielską listu Zinwiewa KC KP Anglii, nakazująceg jej
rzpczęcie agitacji w armii i flocie. List ten wywłał burzenie całej pinii angielskiej - knserwatyści pszli wybrów p hasłem zerwania stsunków z Swietami i nieśli lbrzymie zwycięstw. Stsunki te zstałyisttnie zerwane prawie na 6 lat aż 1930 rku.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 98/208
Stsunek KC KPP pwyższych spraw w oczach Kminternu był ultralewicwy. T też zaraz p
głszeniu czerwcwej rezlucji KC KPP Kmintern pwieział uchwałą ptępiającą tę rezlucję,
jak antyblszewicką, lecz uchwała Kminternu nie tarła KPP, b KC p prstu ją ukrył.
Niezwłcznie też wezwan Mskwy wóch najwybitniejszych leaerów z KC, tj. Domskiego
i Skulskiego i tam urzązn im łaźnię, którą nazwan znwu „Kmisją Plską”.
Niestety, pmim starannych pszukiwao nie złałem wybyd prtkłów psiezeo wej Kmisji;
nadto sami komuniści niewiele o niej wiezą. Wśró wybitniejszych człnków partii nie jest
tajemnicą, że na Kmisji tej Stalin, Zinwiew, Dzierżyoski i Manuilski zwymyślali „plskich wzów”
statnich urniów, ptraktwali ich jak smarkaczy. Zinwiew, który na Kmisji najbardziej
wrzeszczał, mal nie nazwał Dmskieg prwkatrem. Ostatecznie skoczył się na tym, że Dmski
usunięty zstał z kierownictwa i pozostawiony na wygnaniu w Moskwie, a później zesłan g gzieś
na Włgę, ską pier p paru latach wypłynął jak histryk literatury. Skulski ukrzył się prze
Kmisją i wrócił kraju, ale z „wilczym biletem”, tj. z rezlucją str krytykującą antyblszewicką
plitykę KC KPP (tj. jeg własną) i z nakazem zwłania niezwłcznie knferencji na platfrmie
specjalneg listu Kminternu, ptępiająceg ultralewicwe kierwnictw. O nieprzyjemnej misji
likwiacji własnej plityki uwlniła Skulskieg plicja, b wkrótce p pwrcie kraju zstał n
wraz z sekretarzem KC KPZB „Arturem” (Łazar Arosztam false Czerniak, obecnie generał swiecki
w Smleosku) aresztwany i osadzony w Mktwie, gzie przesieział całą „burzę” (podobno ku
swemu zawleniu), wreszcie przy wymianie więźniów plitycznych w 1928 rku, wrócił ZSRR
i znwu wypłynął na wierzch w KPP.
Nowy ten przewrót plityczny był się całkwicie pza wlą i świamścią gółu KPP. Większśd
człnków tej statniej p prstu o nim nie wieziała. Pmim teg miał n niemałe znaczenie, gyż
z upakiem Dmskieg skoczył się srmtnie rugi, wzglęnie samzielny kierunek w KPP, jako
prukt myśli kmunistycznej w Polsce. Od tego czasu w partii wygasła prawie wszelka myśl nie
bęąca przekłaem mskiewskich wyawnictw.
W grudniu 1925 r. zebrała się w Moskwie IV Konferencja KPP. Jasne, że o wybrach na nią nie był
mowy - p prstu spęzn 27 elegatów z 8 zalewie kręgów, na gólną w KPP liczbę 16.
Z okręgów: Pznao, Kraków, Kielce, Częstchwa, Pmrze, Płck, Pitrków, Ram, nie przybył
nikt36
. Pnat był 11 elegatów z głsem raczym.
Na Konferencji tej znowu wylazł na pwierzchnię Warski, który w „Nwym Przeglązie” doskonale
kreśla bankructw wszelkich autrytetów w KPP:
„Prawicowa grupa kierownicza, straciwszy autorytet w partii, zstała rzbita na V Kongresie
Kminternu, rzpała się i przestała istnied. Grupa kierownicza ultralewicwa zbankrutwała
wkrótce p III Zjeźzie i rzsypała się na samym niemal prgu IV Konferencji. Partia pzstała
bez jakiejkolwiek grupy kierowniczej. Ale bez grupy kierowniczej nie ma partii”.
T też w partii zapanwał kmpletne bezhłwie. Warski zawlny jest z bankructwa swych
wrgów i świacza alej:
36 Duże skurczenie się rbty KPP w 1925 rku w wielkim stpniu tłumaczy się także energiczną akcją plicji
warszawskiej, która w kwietniu – maju unieszkliwiła wiele wybitniejszych figur partyjnych.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 99/208
„Ale partia nie mgła przezwyciężyd kryzysu ultralewicowego, ponieważ spał jej na głwę
nagle i niespodziewanie prze samą niemal knferencją”.
(„Nwy Przeglą”, 1926 r., str. 775-776)
Przyznad trzeba, że kryzys ten rzeczywiście zaskczył partię i prwaził ją chasu, który mcn
bił się także na IV Konferencji; w każej sprawie gląan się na przestawicielstwkominternowskie, czyli po prostu rosyjskie, by nie popaśd w nwą herezję. Tymczasem kremlwscy
włacy tym razem mieli czas zalewie na mianwanie nweg kierwnictwa KPP, resztę spraw
plskich pzstawiając temuż. W histrii Swietów był t mment barz kłptliwy. Chłp rsyjski
pczął pnsid głwę i rgą nacisku gsparczeg (niestarczanie zbża la paostwa) yktwad
blszewikm szereg warunków. Stalin, najsprytniejszy z swieckich mężów stanu, pczął kkietwad
chłpów, c znwu pstawił g w klizję z Zinowiewem i Kamieniewem, którzy pciągali ze sbą
najbarziej rbtnicze rganizacje RKP: leningrazką w całści, częśd mskiewskiej, charkwskiej,
bakioskiej, znaczą częśd kmunistyczneg związku młzieży. Pza tym Trcki rzpczął na nw
atak przeciwk klice stalinwskiej, chcąc zagarnąd włazę la siebie. Walki te wpłynęły i na los KPP;
polska ultralewica z Dmskim na czele twarcie ppierała grupę Zinwiewa. T też Stalin musiał ją
czym pręzej usunąd włazy w KPP, bęącej bąź c bąź jeną z najważniejszych plitycznie
sekcji Kominternu. W przemwie uchwał IV Konferencji tłumaczy się t czywiście inaczej:
„Pśpiech w zwłaniu knferencji wskazany był przee wszystkim lateg, że partia nasza p
III Zjeźzie przeżyła ultralewicwy kryzys, który prwaził konfliktu kierownictwa partii
z Mięzynarówką”
(„Uchwała IV Konferencji KPP”)
T sam stwierza ptem uchwała Kminternu z marca 1926 roku:
„KPP przeżyła w tym kresie szereg ciężkich kryzysów. Ultralewicowe błęy kierwnictwa
o mał nie zgubiły partii”.
(„Nwy Przeglą” z 1926 r., str. 904)
Rezolucja polityczna IV Konferencji bezlitśnie piętnuje próby Dmskieg usamzielnienia się
Kominternu. W rezolucji tej o kryzysie ultralewicowym czytamy:
„W chwili, gdy Egzekutywa MK w celu zbliżenia partii kmunistycznych do szerokich mas
proletariackich i zbyciu ich zaufania, rzpczęła walkę w pszczególnych sekcjach
z ultraprawicowymi tendencjami, KC KPP pod wpływem Dmskieg rzpczął walkę z tą
plityką Egzekutywy. Tow. Domski po III Zjeźzie nie zerwał faktycznie ze stanwiskiem
ultralewicy, wyrażającym się w oporze przeciwko „rosyjskiemu komunizmowi” w imię
„komunizmu zachodniego”, w tendencji antybolszewickiej, we frazesie rewolucyjnym,
w pseudo-rewolucyjnym, oderwanym knkretnych warunków walki prletariackiej,
ujmwaniu zaao partii komunistycznej oraz w zwalczaniu taktyki MK, taktyki jednolitego
frontu i rewolucyjnego manewrowania. Swoje stanowisko w partii tw. Dmski wyzyskał
celem wzmcnienia pzycji ultralewicy mięzynarwej, przee wszystkim niemieckiej”.
(Str. 9-10 „Uchwał”)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 100/208
Wina Dmskieg, plegała na tym, że śmiał własnym rzumem ciekad spraw, które już przez
Kmintern zstały sązne. Oczywiście, nic z teg wyjśd nie mgł. Knkretna charakterystyka jeg
błęu ujęta zstała następując:
„Wystąpienie czerwcwe KC, za które pwiezialnśd pnsi przee wszystkim Dmski,
wystąpienie t, zarzucające Mięzynarówce oraz jej najważniejszym sekcjm (KP Niemiec,KP Francji, KP Bułgarii) rzekmy zwrt na prawo, był frakcyjnym ultralewicwym atakiem na
MK i jej kierownictwo i zwracał się przeciwk tym knkretnym manewrm plitycznym,
których zastswanie w Niemczech i Francji był kniecznścią, wynikającą z sytuacji
mięzynarwej (częściowa stabilizacja kapitalizmu, niebezpieczeostw mnarchistyczne
w Niemczech, grźba reakcji prawicowej we Francji itp.)”.
(Str. 10 „Uchwał”)
Nie jednego zaciekawi, w jaki spsób rezlucja, przyjęta jengłśnie przez cały Kmitet Centralny
jakiejś partii, mże byd traktwana, jak atak frakcyjny? Otóż, Kmintern w swym załżeniu,
podobnie jak I Mięzynarówka (Marksa, Bakunina, 1864-1872), a w przeciwieostwie mięzynarówek scjalistycznych, nie uważa się za związek różnych samzielnych partii
narwych, czy krajwych, lecz za jeną mięzynarwą partię z sekcjami krajwymi (stą na
każej ezwie KPP zaraz p nagłówkiem „Komunistyczna Partia Polski” mamy w nawiasie „Sekcja
Mięzynarówki Kmunistycznej”). W praktyce sprwaza się teg, że cała Mięzynarówka,
to - jedna rosyjska partia, oficjalnie ochrzczona mianem Wszechzwiązkwej Kmunistycznej Partii
(WKP), która na zewnątrz tylk występuje, jak Kmintern (Mięzynarówka Kmunistyczna),
bęący właściwie centralą zagranicznych agentur WKP. Wystąpienie którejklwiek z sekcji przeciwko
partii-centrali, chdby miał aprbatę całści anej sekcji, jest uważane, zupełnie lgicznie, za atak
frakcyjny.
Uchwała IV Konferencji wylicza całą litanię błęów linii ultralewicwej, które wyraziły się:
1) „w błęnym pjmwaniu samzielnści partii”, w erwaniu mas, grźbie
przekształcenia jej w sektę zamkniętą;
2) „w prpaganyźmie”, nieumiejętnści wiązania walk z świaczeniem mas;
3) w mechanicznym przeciwstawieniu taktyki jednolitego frontu z łu takiejże taktyce z góry,
nierzróżnianiu mas wzów scjalemkracji, w terii „jenej reakcyjnej masy”, weług
której wszyscy pza kmunistami stanwią bóz kntrrewlucji (terię tę wymyślili sami
bolszewicy w r. 1918: „kt nie z nami, ten przeciw nam” - najbrutalniej występuje na
w pismach Dzierżyoskieg, mtywujących terrryzm); 4) w przejęciu od V Kongresu Kminternu tylk ultralewicweg hasła: „jenlity frnt tylk
łu;
5) w najhaniebniejszym błęzie - w „nieufnści kierwnictwa MK i kierwniczej rli RKP.”.
Uchwała ta stanwi rzaj skrócneg pręcznika yplmacji „leninizmu”; od razu rzuca się tu
w czy, że mięzy „ultralewicą” a ficjalnym leninizmem nie ma różnic ielgicznych, jeynie
taktyczne; t wystarcza, gyż la leninizmu zaganienia taktyczne i organizacyjne, przede wszystkim
zaś stsunek centrali ruchu (tj. ZSRR), mają znaczenie zasanicze.
Ciekawe rzwinięcie znalazła później w świecie kmunistycznym wspmniana przez nas teria„ jednej reakcyjnej masy”. Dziś, w rku 1934, markswska analiza świata kapitalistyczneg, parta na
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 101/208
wspomnianej teorii, wygląa jak ziwląg, pzbawiny wszelkiej lgiki. Weług tej terii,
w zisiejszym kapitalistycznym świecie nie ma już walk knkurencyjnych pmięzy kapitalistami, ani
pszczególnymi paostwami burżuazyjnymi, b rzwój kapitalizmu prwaził panwania na
światem „ jednolitego kapitalizmu finansowego”, kapitalizmu wielkich banków światwych, ściśle
związanych ze światwymi trustami i kartelami. Temu mięzynarwemu kapitalizmwi plegają
wszystkie paostwa świata. On t zmiótł ustrój plityczny starej burżuazji - emkrację burżuazyjną,
zastępując g swim - „faszyzmem mięzynarwym”, w któreg gnie wlecze się stary wróg
rewolucji „socjal-ugoda”, przetransferowana w „socjalfaszyzm”. Cechą całeg teg świata jest
planwśd: planwśd życia gsparczeg, planwśd wyzysku robotnika w fabryce - „racjonalizacja
pracy”, planwśd ustrju plityczneg (hierarchizm faszystwski), planwśd sameg plityczneg
życia, w którym wszystkie partie „burżuazyjne” służą jenemu celwi - spełniając jeynie na różnych
cinkach tę samą rlę: ciągania różnych części mas pracujących sp wpływu ich szermierza -
komunistycznych partii i ZSRR. Cała ta „potworna maszyna” burżuazyjna służy światwemu
kapitałwi finanswemu i światwemu imperializmwi, który znów każemu z paostw wyznaczył
pewną kreślną rlę. Plsce przypała tu „zaszczytna” rola - sprowokowania wojny z ZSRR - jest onabowiem „awangarą świata burżuazyjneg na frncie antykmunistycznym”. Namiestnicy kapitału
finansowego podobne role powyznaczali w Polsce poszczególnym kierunkom politycznym, a więc
marszałkwi Piłsuskiemu rlę przywócy faszyzmu, inną zaś rlę wyznaczyli enecji (rezerwa
faszyzmu przeznaczna zastąpienia „piłsuczyzny”), jeszcze inną - Frakcji Rewolucyjnej PPS; dalej
natkniemy się na „błuną rlę pzycji demokratycznej” spełnianą przez PPS, wreszcie wizimy, że
i lewica socjaldemkracji czekała się kreślnej rli - rli wrga kmunizmu. Jeżeli amy teg
jeszcze wzrastający wciąż militaryzm, włazę plicji i „coraz ostrzejszy terror”, ziwnym wyad się
musi, jak Kmunistyczna Partia Plski złała tychczas, wbec teg nawału wrgów, utrzymad się.
Oczywiście, pbna kncepcja świata, jak wiwisk jakiegś teatru marinetek, nie jest wyłącznąwłasnścią kmunistów plskich, lecz kmunizmu światwego w góle37
, jednak na polskim gruncie
wśró tych sfer najprzychylniej jest wiziana. Źrół tych urjeo i mechanizm tego
wyimaginwaneg przez kmunistów wiwiska tkwi w braku samzielnści pszczególnych
kmpartii, które z kniecznści muszą przyjmwad taką uchwą strawę, jaką aje im za
pśrenictwem Kminternu WKP. Ta statnia zaś, brniąc swej jczyzny, „ojczyzny proletariatu,
wszelkiej pmyślnści i pstępu”, twrzy niesamwite terie, weług których bwiązkiem każej
partii komunistycznej jest popieranie tej azy scjalizmu wszelkimi spsbami, aż walki z brnią
w ręku przeciwk własnej paostwwści, włącznie.
Pwracając IV Konferencji zaznaczam, iż str stał się też Kmitetwi Centralnemu KPP zastosowanie represji organizacyjno-politycznych wbec Kmitetu Centralneg KPZU, który wyjątkw
ze wszystkich rganizacji pległych KPP wypwieział się przeciwk czerwcwej rezlucji
ultralewicwej. Ukraiocy przez pewien kres byli za swje zrzumienie interesów blszewickich
wychwalani - później wiemy się, że ci nieugięci blszewicy kazali się skocznymi
„kontrrewolucjonistami najgorszego typu”.
IV Konferencja ptępiła też terrrystyczne zapęy ultralewicwców. Oczywiście, w uchwałach pisze
się o tym barz strżnie i mglisto:
37 W gruncie rzeczy jest t „rzwinięta”, a raczej sparodiowana przez Bucharina koncepcja W. Sombarta
„kapitalizmu zrganizwaneg”, lub „związaneg” („nakapitalizm”).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 102/208
„Wielkim błędem i niebezpieczeostwem, grżącym partii erwaniem mas, były zbczenia
w dziedzinie walki z prwkacją. Plegały ne na szerzeniu złuzeo, że pszczególne akty
inywiualneg terrru są „czynną walką z prowokacją, buzącą masy z biernści” i mgącą
zastąpid walkę tych mas z plagą prwkacji”.
(Str. 13 „Uchwał”)
Stanwisk KPP wbec terrru zasługuje na specjalne wyjaśnienie. Partia ta przyjęła w pewnym
stopniu w spaku p SDKPiL razę tej mety walki; natmiast blszewicy rsyjscy mieli
skłnnśd niej już 1905 rku (sam Dzierżyoski i Stalin rzpczęli, jak niepsplici bjwcy).
W Plsce pwjennej terrr natrafił w KPP i ZMK na patny grunt, zięki bjwym traycjm całeg
ruchu scjalistyczneg, traycjm częst egenerującym się, n i niskiemu poziomowi kulturalno-
plitycznemu części prletariatu w góle. Dziś na zewnątrz KPP nie uznaje terrru, jeynie
„sambrnę” - są t, czywiście, kziłki werbalne. D rku 1930 wypaki kmunistycznych
mrerstw kapturwych mnżyły się śd częst, lecz miały charakter sprayczny. Dpier w kocu
1930 rku bserwujemy nawrót bjówkarskich nastawieo z kresu Zśki Unszlichtówny. Okólniki
KPP z teg czasu twarcie wysławiają „sambrnę”, „usuwanie prwkatrów i szpicli”. Osobny
ział ich terrru stanowi „terror ekonomiczny” w związkach zawwych, przybierający częst
grźne rzmiary np. w warszawskim gett. Pierwiastków plitycznych, nawet wywrtwych, niewiele
mżna się w nim patrzyd, jest t właściwie kryminalna, tzw. „mokra robota”. Związki
kmunistyczne zmuszają rbnych przesiębirców usuwania pracwników la KPP
niewygnych na rzecz jej prtegwanych (za tę prtekcję trzeba czasem płacid), wymuszają kupy,
t znów, za wynagrzeniem - pejmują się prwkwad strajki w konkurencyjnych
przesiębirstwach. Jenakże kólniki KPP glryfikują i całą tę rbtę. Terrr kmunistyczny zwraca
się częst przeciwk przestawicielm innych partii rbtniczych, c z kolei prowokuje akty krwawej
zemsty; taki pkła psiaał zabójstw kmunisty warszawskieg Wiktra Białeg (rk 1924),któreg później jeg twarzysze partyjni paswali na męczennika ruchu kmunistyczneg.
Wśró wyknawców wyrków partyjnych zarzają się iewcy, fanatycy, częst atli wyknuje się je
rękami psychpatów (np. Luksemburg, mrerca wybitneg ziałacza „bundowskiego” Najermana
w gruniu 1931 rku) lub psplitych zbirów. Nierzak też wyrk partyjny ma za płże
najmarniejsze porachunki prywatne. W ogóle trun czasem rzróżnid, na jakim tle kmunistyczni
ziałacze mrerstwa knali, sama bwiem KPP przeżarta jest trucizną wzajemnego skarżania się
o prwkację. Akty zemsty sbistej na tym tle zarzają się częst a atmsfera wzajemnej nieufnści
siągnęła rzmiary nieznane tą w żanej partii plitycznej. Dziś załatwianie prachunków w KPP
zstał znacznie usknalne. Pejrzewaneg „prwkację” tj. apstazję partii, zwabia siępstępem ZSRR i oddaje w ręce GPU, który załatwia się z nim „po swojemu”. Duż spśró
wysłanych ZSRR, najczęściej niesłusznie skarżnych, zstaje rzstrzelanych lub w najlepszym
wypaku zesłanych na Sybir. Knkretnych wypaków takieg zesłania mglibyśmy przytczyd wiele.
Wracając IV Konferencji trzeba zaznaczyd, że bray jej miały na celu stateczne pgrzebanie
lewicy, ponieważ prawicę („3 W”) pwaln już przetem. Uchwały knferencyjne zaznaczają:
„IV Konferencja stwierza, że w danej chwili uwaga całej partii skupina byd musi przee
wszystkim na zwalczeniu zbczeo ultralewicowych, jak zagrażających partii erwaniem się
od mas”.
(Str. 19 „Uchwał”)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 103/208
Ocena sytuacji plitycznej Plski, ana przez tę Knferencję, świaczy o zupełnej dezorientacji właz
KPP. Przywócy jej, straciwszy zupełnie buslę plityczną, głupi pwtarzają za Zinwiewem
frmułkę: „że Plska z wasala Francji staje się wasalem Anglii”. Wart zaznaczyd, że Zinwiew chwalił
się, iż swją tezę piera na szczegółwych infrmacjach wywiau swieckieg, a męrcy
komunistyczni z KPP starali się „teoretycznie” uzasaniad te wiamści szpiegwskie i naad im
marksowskie naukwe frmy. Pakt lkarneoski cenin jak izlację Plski na terenie
mięzynarwym i zapwieź rychłeg zaatakwania jej przez Niemcy. Były wprawzie wówczas
wśró kmunistów jenstki wyrażające pinię, że, w razie ataku Niemiec na Plskę, kmuniści
pwinni brnid jej granic, jak kmunarzi paryscy brnili Paryża prze Prusakami w 1871 rku. Te
uczciwe jenstki zstały jenak przez ficjalną politykę partii ptępine, jak nacjnaln-
blszewickie; ich stanwisk byłby przecież zupełnie sprzeczne z ówczesną plityką ZSRR,
związaneg sjuszem z Niemcami.
P ukłazie lkarneoskim kmuniści są przeświaczeni, że „wszystkie partie burżuazyjne
i rbnmieszczaoskie garnął pesymizm i niewiara w przyszłśd Plski” (str. 19 Uchwał). Mistrz
Warski jest nawet zania, że KPP pbnie jak na II Zjeźzie, pwinna wystąpid, jak gwarantka
niepległści Plski. Znwu pisze się „rewlucji, która jeynie Plsce zapewni prawziwą
niepległśd” (str. 21 „Uchwał”), chciaż niepległści tej ebran wszelki niepległściwy
charakter.
W uchwale czytamy:
„O innych rbtników różni rbtnika-kmunistę stsunek becneg Paostwa Plskieg.
Masy te rzumieją niepległśd Plski w spsób burżuazyjny... Rbtnik z PPS i NRP chce
brnid niepległści, panwania i całeg teg Paostwa Plskieg, które jest... w myśl
burżuazyjnej zasay: Czy mój kraj ma słusznśd, czy nie, t jest mój kraj (jak mówią Anglicy)”.
„Dla KPP nie mże byd brny niepległści Plski bez rewlucji prletariatu... również nie
mże byd zabezpieczenia niepległści paostwwej naru plskieg bez zapewnienia (la
kresów wschnich i płuniw-wschodnich - uwaga autra) prawa samkreślenia, aż
erwania się rgą rewolucji w Plsce, c znacza przyłączenie ich jczystych republik
radzieckich”.
„Wszelkie ustępstwa KPP na tym gruncie nacjnalizmwi plskiemu byłyby dobrowolnym
kompromisem z burżuazją, niepuszczalnym la kmunistów”.
(Str. 27-28 „Uchwał”)
Niepległśd Plski, w sfrmułwaniu kmunistów na IV Konferencji, miała byd „niepległścią”
p kupacją rsyjską i t jeszcze płączna z rzbirem Plski, przez zabranie jej kresów
wschnich, Włynia i Małplski Wschniej!38 Pjęciem niepległści szermwan tam tylk
lateg, aby truniej był się płapad w istotnych zamiarach Kminternu; nie przeszkził t jenak
Warskiemu chwalid się później w prasie i w Sejmie, że KPP jest broczynią niepległści Plski. Ale
i uchwała IV Konferencji w niesieniu tej swiście pjętej włazy, pójzie na śmietnik, jak
nacjonalno-bolszewicka. Zawracanie tam głwy z tą niepległścią! - pwie wtey Leoski (i słusznie!
- czywiście, z taką niepległścią).
38Jeden z uczestników IV Konferencji - Traycja (Stanisław Buzyoski), kiey zaprpnwał hasł autnmii la
tzw. Białrusi Zachniej, zstał zakrzyczany i ptępiny. Później bieak musiał się tłumaczyd.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 104/208
Przy nakreślaniu linii taktycznej partii na najbliższy kres IV Konferencja wyszła z załżenia, że:
„Sytuacja Polski szlachecko-burżuazyjnej jest katastrfalna, ale nie jest jeszcze bezpśreni
rewolucyjna”.
(Str. 31 „Uchwał”)
Dlateg wskazania taktyczne są śd strżne:
„...beznaziejny kryzys przemysłu, brak pracy i szalejąca rżyzna stanwią w tej chwili to
centralne ogniwo, za które partia musi się chwycid, aby nie ad się erwad mas i aby
stanąd na ich czele”.
Na czł zaao partii, wysuwa się walka z PPS:
„ Występując w tej chwili p hasłem: Precz z rząem, w którym zasiaają kapitaliści,
obszarnicy i wzwie PPS (póki ci statni są ministrami), alb p hasłem: Precz z rząem
kapitalistów i bszarników ppieranych przez PPS (jeżeli ci statni wyją z rząu) i przeciwstawiając im hasł rząu rbtnicz-chłpskieg, partia pwinna nazwyczaj
czujnie, wciąż na nw baad płżenie, przygląad się bacznie stsunkm i zmianm wśró
klas pracujących, ślezid każy ruch wrgich klas i partii, baad ich stsunki wzajemne, aby,
gy kryzys becny zacznie się zmieniad w sytuację bezpśreni rewlucyjną, móc
natychmiast uświamid sobie i masm nwe żąania, stjące w związku z bezpśrenią
rganizacją rewlucji”.
(Str. 33 „Uchwał”)
Ożyły jenak na nw nazieje na rychłą rewlucję kmunistyczną, a rachuby Konferencji oparte
były na zbliżającej się walce „prawicowego” (endeckiego) i „lewicowego” (piłsuczykwskieg)faszyzmu. Zbankrutwany wóz lewicy, Dmski, zaprpnwał, by: „w razie, gyby szł
zbrjneg starcia mięzy bu grupami, ążącymi yktatury - kmuniści nie pwinni zawahad się
prze pparciem żywiłów sulejwskich”, które tak lżył na III Zjeźzie KPP. Sązi n, że w ten spsób
a się przeciągnąd i zastrzyd walkę w spłeczeostwie plskim, by później wyjśd na arenę, jak
przysłwiwy „trzeci”, który skrzysta. Jenakże IV Konferencja rzuciła ten prjekt z wielkim
burzeniem uważając, że KPP pierwszej chwili musi występwad, jak samzielna siła.
Zbaczymy później c z tego wyjdzie.
IV Konferencja, likwiując wszystkie chylenia utralewicwe, zrewiwała też stanwisk III Zjazdu
w sprawie związków zawwych. Sprawę tę na IV Konferencji referwał Aam Lany, występującypod pseudonimem „Witkowski”39. Na jeg wnisek wzięt kurs na jenśd związków zawwych,
likwiację własnych i wcielenie ich klaswych gólnych, by w ten spsób przed rzkławą pracę
w nich już nie tylk na „czerwonych frakcjach”, ale na „szerokiej opozycji lewicowej”. Z niej to
wytwrzyła się zisiejsza „lewica związkwa”, która nie mże wprawzie rzwinąd się rzmiarów
maswych, ale ciąży na niejenym związku klaswym, jak kula u nogi, przynsząc naturalnie szky,
swimi niebliczalnymi akcjami (ciągłe prklamwanie strajków), rbtnikm zrzesznym w tych
związkach.
39
Aam Lany był za swą wywrtwą ziałalnśd parkrtnie aresztwany przez właze bezpieczeostwa wWarszawie. Zawsze jenak nieznane siły pmagały mu, że w tku śleztwa sąweg zwalnian g za kaucją.P wyjściu z więzienia pwracał kntynuwania rbty wywrtwej.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 105/208
W dziedzinie rolnej IV Konferencja spreparwała tylk kilka nwych haseł, jak: „robotnik nie ma
pracy, b chłp nie ma ziemi”, „robotnik nie ma pracy, bo panowanie szlachty i burżuazji zamyka
przemysłwi Plski stęp rynków40, „chłp nie stanie ziemi bez pmcy rbtników,
a rbtnik nie bęzie miał pracy, póki chłp tej ziemi nie zbęzie, póki nie wyźwignie się
z nęzy i nie stanie się bircą wytwrów przemysłu miejskieg” (str. 23, 65 i 66 Uchwał). Takie
pstawwe zaganienie, jak sprawa cen pruktów rlnych, które by umżliwiały chłpm większą
knsumpcję twarwą, jest kmunistm zupełnie bce - cała ich eknmika agrarna sprwaza się
haseł czyst agitacyjnych, bęących wyrazem leninwskiej iei „sojuszu robotniczo-chłpskieg”,
tj. iei, która realnie sprwaza się całeg szeregu szustw w stsunku chłpów.
Najtrudniejszym dla IV Konferencji był wyłnienie nweg kierwnictwa partyjneg. Wszyscy
wodzowie starzy i nwi byli przecież w czach Kminternu skmprmitwani na amen. Wyjątek
stanwił Leoski, który przez cały czas harców ielgicznych sieział w więzieniu i nie mógł błązid p
„manowcach domszczyzny” - jak nazywan ultralewicę. Starych prawicwych wzów bawian się
przyjąd z powrotem, bo:
„...była twarcie wyraźna bawa, aby prstym skutkiem bankructwa ultralewicy nie był
powrót kierownictwa prawicy, podobnie jak bankructwo prawicy doprowaził
kierownictwa ultralewicowego”.
(„Nwy Przeglą”, str. 775)
- tak pisał Warski. W takiej sytuacji natrętnie pchali się gnści człnków Kmitetu Centralneg
przeróżni centrwcy, którzy nie angażwali się ani na praw, ani na lew lub też zaangażwali się
w bu kierunkach jencześnie. Wielkie pretensje p tym wzglęem ujawnił na Knferencji Taeusz
Żarski („Oskar”, „Czerwiec”). Z irnią o centrwcach tych pisał Warski:
„ Wprawdzie kilku towarzyszy z b. KC chciał tę pustkę zapełnid stówami. Różnili się ni
grupy ultralewicy tym, że brali również najczynniejszy uział w zboczeniach prawicowych,
a od grupy prawicowej różnili się tym, że brali także najczynniejszy uział w zboczeniach
grupy ultralewicy. Z tej racji byli oni w tym szczęśliwym innych płżeniu, że mgli się
wyrzec nie jeneg, lecz bu błęnych kierunków, ale mylili się, sąząc, że słwne
wyrzeczenie się tak wielstrnnych zlnści wystarcza, aby wystąpid w roli nowej grupy
kierowniczej i rzawad na prawo i na lewo patenty na bolszewizm„.
(Tamże, str. 777)
Ostatecznie, jak zwykle zresztą bywa w KPP, kierwnictw t zstał wyznaczne p ługichbraach przez Plitbiur WKP. Jąr jeg był niejak kalicyjne, należeli o: Warski i Próchniak
z b. prawicy, Leoski i Bogucki (zupełnie zrusyfikwany Plak z Białegstku, niegyś ygnitarz na
Białrusi Swieckiej, becnie urzęnik swiecki na przęnym stanwisku) z lewicy, Stefaoski
z ultralewicy, Jan Paszyn („Czarny”) i Krajewski z centrum oraz Wasilkiw-Kryłyk z KPZU i Korczyk-
Łhynwicz z KPZB. Jeynym kryterium przy ukłaaniu tej ziwacznej kmbinacji był stsunek jej
uczestników spraw rsyjskich, tzn. bezwzglęne ppieranie grupy Stalina, Bucharina - przeciw
40 C takieg? Przecież, weług Marksa i Lenina, cała treśd życia burżuazji sprwaza się walki rynki zbytu:
stą imperializm, wjny, wyprawy klnialne i inne tumanienie bieneg naru. Chyba KPP chce pwiezied,
że plska szlachta i burżuazja nie ptrafią należycie wypełniad sweg psłannictwa klasweg – wobec tegonajlepiej je wyrżnąd i zastąpid człnkami KPP, z których wielki prcent, ze wzglęu na swją rasę, przejawiawybitne zlnści hanlwe.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 106/208
Zinowiewowi i Trckiemu. Że t niezgrane twarzystw przy pierwszej pważniejszej sprawie
partyjnej weźmie się za głwy, w Mskwie zbytni nie przejmwan się; grunt, aby Kmitet
Centralny KPP ppierał kierunek Stalina w ZSRR.
IV Konferencja Partyjna przenisła siezibę kierwnictwa (Plitbiura) Gaoska. O czasu
V Kongresu do IV Konferencji Plitbiur rezywał w Warszawie.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 107/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 108/208
- pisał Leoski w „Nwym Przeglązie” z marca 1926 rku. Jenakże pciesza się, że grźba faszyzmu
nie jest tak wielka, bo:
„Brak jenak faszyzmwi plskiemu tej jenlitści, jaką psiaał faszyzm włski w chwili,
gy szeł włazy”.
„Jeżeli za Piłsuskim - prócz szerkich kół ficerstwa ią teraz te warstwyrbnmieszczaostwa, chłpstwa i pracującej inteligencji, które jeszcze nie wizą wyjścia
w rewolucji i chcą zastąpid rewlucję przez brze wyreżyserwany zamach stanu, to za
generałami eneckimi sti bana bszarników i kapitalistów, chcących (każy z partnerów na
swój spsób) zwalid wszystkie ciężary „sanacji” na barki nie tylko klasy robotniczej i biedoty
chłpskiej, ale prawie całeg chłpstwa i rbnmieszczaostwa”.
(Str. 858, tamże)
Wynikałby z teg, że faszyzm lewicwy bęzie chyba niec lepszy prawicweg. Ale, aje
Leoski, Piłsuski ałby tylk „kilka tysięcy psa”, „refrmę rlną na papierze”, „emkrację na
bacznśd”, „mniej zecywane niż enecja pparcie burżuazji” i ostatecznie „przesiakę z koniafrancuskiego na angielskiego”. Przywócy KPP nie mgli pgzid się z myślą, że Plska mże zbyd
się na samzielną i niezależną plitykę, breząc ciągle o uzależnianiu się Plski blku
antysowieckiego z Francją lub Anglią na czele. Ta fałszywa teza przywóców kmunistycznych
prwaziła ich już nieraz karynalnych błęów w cenie plskiej rzeczywistści i polityki
zagranicznej. Dprwaziła nawet teg, że ziś kmuniści nie mgą zrzumied plityki
zagranicznej własneg paostwa - ZSRR, p kryjmu złrzecząc raz na Raka, raz znów na Stalina, ale
tak cich, aby złrzeczeo ich nikt w Mskwie nie usłyszał.
Wreszcie Leoski koczy t glęzenie zgła już ziwacznym wywem:
„Nie chodzi nam w tej chwili o ustalenie, który bóz ma więcej szans na zbycie włazy,
w jaki spsób bęzie p nią sięgał i czy nie nastąpi kmprmis mięzy nimi. Różne rgi
mgą prwazid Rzymu, o ile nie pkrzyżuje ich rewolucja”.
(Str. 859, tamże)
Zamiast spjrzed rzeczywistści w czy, zamiast knad jakiej takiej, chd trszkę pważnej, analizy,
Leoski zasłania cały braz isttneg stanu rzeczy w Plsce czarującym słówkiem „rewolucja”, nie
bacząc wcale na t, że sam i jego generacja tej rewolucji nie doczeka.
W przededniu przewrtu majweg, pmim pewnych zbyczy rganizacyjnych, ze szczególną
strścią wystąpiła zupełna bcśd KPP nie tylk całści spłeczeostwa plskieg, ale nawet masm
własnych zwlenników. Całe kierwnictw KPP ścigał i ściga Marszałka Piłsuskieg wściekłą
nienawiścią; jest n la nich usbieniem przewjennej walki o niepległśd raz walki
o utrwalenie zisiejszeg Paostwa Plskieg - „imperializmu”, jak się t w ich żargnie nazywa.
Znaczna atli częśd kmunistów, nie należących Plitbiura, ani nie mających brych psaek
w Gspłanie lub w warszawskim Wniesztrgu (tak jak: Surawicz, Heimanówna, Okręt i inni), wiziała
w Marszałku Józefie Piłsuskim przywócę świata pracy w Plsce. P wpływem teg stsunku
marszałka Piłsuskieg sekretarz OK KPP w Lublinie (Okręgwy Kmitet) - ps. „Bartek” recte
Kazimierz Lepa, student, syn szewca z Warszawy, prpnuje ni mniej ni więcej, jak wysunięcie
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 109/208
centralneg hasła taktyczneg: „Niech żyje rzą rbtnicz-chłpski z Piłsuskim na czele”41.
W centrali komunistycznej zapanwała knsternacja nie laa, tym barziej, że głsy teg rzaju
zywały się w masach kmunistycznych craz częściej. W sprawie tej Warski zabrał wówczas głs
i pracwał tezy pt.: „Piłsuczyzna”, które Biur Plityczne uchwalił w kwietniu 1926 roku
jenmyślnie. Tezy te stanwią najważniejszy kument, tyczący stanwiska KPP prze samym
przewrtem majwym. Na wstępie Warski usiłuje zbagatelizwad znaczenie Marszałka Piłsuskieg,
brzucając g stekiem wymysłów w rodzaju „megaloman”, „poza sprawami armii nic go nie
obchodzi” itp. Nagle jednak dodaje:
„Nazwisk Piłsuskieg staje się craz częściej sztanarem lewicwych partii opozycyjnych”.
„Piłsuski staje się znwu barz ppularny wśró chłpów i w użej części nawet wśró
rbtników”.
Zaznacza Warski, że wśró partii lewicy, twrzących pzycję sejmwą (sjusz Chjen-Piast - PPS
rzleciał się), istnieje bawa prze „piłsuczyzną”, jak kiereoszczyzną. W tezach mówi się o ciekawej
rozmowie z Nieziałkwskim:
„Na przykła w czasie kryzysu wewnątrz kalicji (w kocu marca) pseł Nieziałkwski z PPS
zapytał się wręcz Warskieg: jak kmuniści nisą się ewentualnej yktatury
Piłsuskieg, przy czym n, Nieziałkwski, wypwiaał się przeciwko dyktaturze”.
W tezach Warskieg zaznacza się, że niesłuszny jest prjekt, wystawiający hasł rząu rbtnicz-
chłpskieg z Piłsuskim na czele, gyż prjekt ten, zamiast zniszczyd iluzje, pgłębiłby je
i zemralizwał całą KPP. C taktyki tej statniej, tezy pwtarzają właściwie kncepcje z koca
1923 roku:
„...popieramy walkę żywiłów demokratycznych, nie wyłączając piłsuczyzny, o ile zwalczają
one czynnie faszyzm w brnie instytucji republikaosko-demokratycznych i żąao rbtnicz-
chłpskich. Musimy publicznie stwierzid, że jesteśmy gtwi nie tylk nie przeszkazad ale
i pprzed wszelki rzą lewicw-demokratyczny, który pejmie walkę o te wyższe żąania”.
Wywy stateczne są śd ptymistyczne:
„ W każym razie sązimy, że przeżywamy w tej chwili epiz, któreg istta plega na walce
pomięzy Piłsuskim a przeciwnymi mu generałami, mięzy masami piłsuczyzny
a faszyzmem, mięzy rbnmieszczaostwem emkratycznym i radykalnym a szlachtą
i burżuazją. W tej walce my, jak bóz trzeci i samzielny, mając na wiku nasze gólne zaanie,
musimy starad się o zwiększenie nacisku mas na swich wzów w kierunku rzeczywistej
walki z faszyzmem o włazę la urzeczywistnienia żąao mas rbtniczych i chłpskich.
Bęzie t najlepszy spsób zemaskowania tych wzów”.
41Idea, mcn ppularna wówczas w luźn związanych z KPP i ZMK sferach kmunizującej inteligencji,
studenterii, etc. i w przybuówkach kmunizmu, jak: NPCh. Wielu z jej wyznawców zlał się później z obozem
paostwwym (Taeusz Waryoski, człnek Centralneg Kmitetu Niezależnej Scjalistycznej Partii Pracy). Jeen
z wzów KPP - Jerzy Ryng (Heryng) w legalnej prasie kmunistycznej kkietwał nie tylk P. MarszałkaPiłsuskieg, ale nawet b. Prezyenta Wjciechwskieg, któreg tytułwał plskim... „Wilsnem” („Kultura
Rbtnicza”).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 110/208
Z punktu widzenia teorii leninowskiej jest to chyba najbardziej heretycki dokument, jaki kiedykolwiek
wyała KPP. W epoce „upadku kapitalizmu” i „rewolucji socjalnej” kmuniści eklarują pparcie la
rząu „emkratycznych szustów”, stają w brnie instytucji republikaosk-demokratycznych,
które przecież - weług Lenina - są tylk rganami yktatury burżuazji; spziewają się pwstania
rząu rbnmieszczaoskieg, c znwu, w myśl histrizfii, jest rzeczą w góle niemżliwą. Gyby
nawet pwstał, t byłby tylk przykrywką yktatury burżuazji, tymczasem KPP spziewa się p nim
„walki żąania rbtnicz-chłpskie” i... „zwalczania czynnego faszyzmu”! W dokumencie tym nie
ma ani słwa o sztucznej teorii „wóch faszyzmów”, zaszczytny ten tytuł przyznaje się tylk
narwej emkracji, zaś „piłsuczyzna” jest „radykalno-demokratycznym
rbnmieszczaostwem”.
Trzeba tu wyjaśnid zresztą, że i „rbnmieszczaostw” i „faszyzm” są w żargnie kmunistycznym
słwami o znaczeniu belżywym, zawsze jenak „faszyzm” jest wymysłem sczystszym; wśró
marksistów rzumiany, jak reakcja spłeczna o wrogim stosunku do robotnika.
Organizacyjnie birąc, w pierwszej płwie 1926 rku KPP psiaa śd znaczną i wzglęnie pważnąbazę wpływów i t bynajmniej nie wpływów na najciemniejsze masy prletariatu, c mżna
pwiezied już o następnych latach i chwili zisiejszej, lecz sięgających w sfery, mgące przynieśd
kmunizmwi cś więcej, niż głswanie na ten czy tamten numerek, czy też hałasy uliczne. Znaczną
częśd mas na wpół skmunizwanych ujęt w karby legalnych rganizacji; rzwinęła się wzglęnie
pważna prasa, wprawzie nie rtksyjnie-kmunistyczna, zawsze przecież z komunistami
skntaktwana. Plny kmunistów w wym kresie były wynikiem penetracji różnych, mnżących
się, raykalnych rganizacji, rientujących się na tzw. „polski komunizm”. Zasięg teg kierunku był
śd znaczny. Jenakże chatyczny ten „kierunek” nie był zlny skrystalizwania się w żaną
frmę, zbywając się jeynie na niesenswne próby w rzaju ujęcia się w ramy swoistego
syndykalizmu, t znwu jakiejś blszewizującej rganizacji „narodowo-wlnściwej” (Tadeusz
Wieniawa-Długszwski), alb la parlamentarneg szachrajstwa, ale i bez staczania się w stu
procentach w bjęcia Mskwy (r Kruk, dr Drobner). Ten sui generis „polski komunizm”, jak częst
nazywali g jeg aherenci, był raczej wyrazem antyparlamentaryzmu, pewnych iei liberalnych,
chłpmaostwa, nie mniej, wielki prcent jeg wyznawców nie zatracał pczucia plskiej
paostwwści. Wyrazem teg mże byd nawet mwa b. psła Sylwestra Wjewózkieg znana tylk
aktywnym ziałaczm partii, wypwieziana w kwietniu 1925 roku na jednym z komunistycznych
przyjęd twarzyskich, która brzmiała: „Wy jesteście kmunistami mięzynarwymi, my - polskimi,
jesteśmy sprzymierzeocami i bradmi, ale iee nasze nie pkrywają się zupełnie”. Pomimo wszystko
ruch ten był wą na młyn KPP. Luzie, z których niejeen brał się seri buwania prgramupolitycznego na „Przewiśniu” Żermskieg, musieli w zetknięciu z marksistami schzid rli ich
plitycznych narzęzi; w ten spsób w rbicie wpływów KPP znalazł się tłum różnych rmantyków,
ultraemkratów etc.
Przewrót, który nastąpił w dniach 12-15 maja 1926 rku, wykazał jenak zupełną bezsilnśd
rganizacyjną KPP raz zupełną nicśd wszystkich komunistycznych ocen i analiz. Nie bęziemy tutaj
zajmwali się histrią przewrtu majweg ani jeg ceną, tym zajmie się niejen zieł
histryczne. Nas tutaj interesuje zaganienie: jak przewrtu ustsunkwała się KPP - i jaki wpływ
wywarł n na jej lsy. Opwiaając na t zaznaczę p krtce, że stsunek KPP przewrtu był taki,
na jaki pzwliła jej zupełna bezsilnśd mralna i fizyczna, alej, jak się kazał, wbrew wszelkiminnym mniemaniom ze skrajnie lewej i skrajnie prawej strny, przewrót majwy zaał śmiertelny cis
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 111/208
komunizmowi w Plsce. KPP zstała na ługie lata, a mże na zawsze, zupełnie sparaliżwana. Te
śmiertelne la kmunizmu skutki przewrtu uerzają tym barziej, że nie zstał n wcale knany
p hasłami walki z komunizmem, czy z scjalizmem, jak tyle innych przewrtów w latach 1922 -
1926: włski, bułgarski, litewski. Wbec kmunizmu w Plsce nie użyt ani razu żaneg gwałtu
płączneg z przelewem krwi, jak t miał miejsce w tylu innych paostwach. Nie bęziemy też
zajmowali się metami, przy użyciu których bóz knujący przewrtu sparaliżwał kmunistów
i zezrientwał ich; faktem jest, że kmuniści sami wlą o tych sprawach nie mówid, aczklwiek
z reguły są barz gaulscy, wieząc sknale, iż zstali wyprwazeni w pole. Dokumenty KPP,
tyczące przewrtu majweg, t pnura karta ziejów tej partii, t ciemna plama, której tą nie
złan wymazad żanymi kmunistycznymi mąrściami.
Jak już wizieliśmy, KPP awna pilnie bserwwała tarcia wewnętrzne w spłeczeostwie polskim,
usiłując wyzyskad je la swych celów. Przewrót majwy w chwili wybuchu wyał się wszystkim
kmunistm szczytwym punktem tych tard, pczątkiem ługtrwałej wjny mwej; tym barziej,
że prze majem 1926 rku spłeczeostw plskie był skłócone i rzbite na zwalczające się
wzajemnie bzy. KPP, nie czując się na siłach samzielneg zbrjneg wystąpienia ( zbrjnej
pmcy Mskwy nie mgł byd wtey mwy - blszewicy mieli śd własnych kłptów na głwie
i w powodzenie takiej awantury nie wierzyli), chciała cuzymi rękami wyciągnąd kasztany z gnia. Był
t pierwszy błą partii, błą wynikający z przesanej ceny rzprzężenia w Plsce. Kmuniści ługi
czas liczyli, że bęą tym „tertius gaudens” (trzeci cieszący się), który zaa w odpowiedniej chwili
ecyujący cis zwalczającym się strnm i całej Plsce.
W czasie sameg przewrtu głównym zaaniem kmunistów stał się pkazanie, że istnieją - wobec
czeg zecywali się pprzed czynnie bóz, który wystąpił walki. Wprawzie wóz teg bzu,
był wzem „polskiego imperializmu”, lecz był zarazem sztanarem lewicwych partii.
Na nieszczęście KPP, a na szczęście Plski, walki majwe trwały krótk. I w tej krótkiej walce
praktyczna rla KPP sprwazała się zera. Później pier kmuniści z udziałem sameg Raka
stworzyli legendy o tłumach kmunistów, którzy walczyli na „barykadach” Warszawy, a nawet zdobyli
Belweer, na którym zatknięt sztanar kmunistyczny (sic!). W rzeczywistści uział
„zorganizowanego proletariatu rewolucyjnego” przedstawiał się grteskw; tych kilkuziesięciu
młzieniaszków (sami kmuniści pawali wustu), których partia wysłała na ulicę, by pmgli
„rewlucyjnym wjskm Piłsuskieg”, w prę zamknięt w Cytadeli Warszawskiej, gdzie oczekiwali
na wezwanie ich do pomocy i ską, jak niepyszni, zstali wypuszczeni mów, gy nwe właze
przywróciły już zupełnie prząek publiczny. Właze bezpieczeostwa (rzecz wyjątkwa w historii
wszelkich przewrtów) ziałały bez chwili przerwy i ptrafiły całkwicie sparaliżwad usiłowania
kmunistów, prwazając ich zupełnej biernści i wspaniałej izlacji.
Na papierze wszak KPP przewrót plitycznie pparła, jak się wśró kmunistów mówi, pełną gębą,
zresztą przez nikg nieprszna. Dwami teg „poparcia”, które przecież nikg nie grzał, ani
nie chłził, są ezwy i pisma z tego okresu redagowane pod okiem Warskiego, a naślaujące
„patriotyczne” uchwały II Zjazdu. W oezwach tych znajujemy hasła: „miejsce robotnika
rewolucyjnego w tej walce jest w szeregach przeciwników rząu faszystów”, „materialne i moralne
pparcie wjskm Piłsuskieg” w brnie mięzy innymi zagrżnej niepległści Plski, „bromy
czerwonej Warszawy!” Dla pkrzepienia zaś serc kmunistycznych aje się: „cele nasze ią alej,
niż cele Piłsuskieg”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 112/208
Dnia 14 maja 1926 rku KPP zwraca się partii lewicy plskiej z PPS na czele o utworzenie
wspólneg kmitetu walki. PPS, PSL- Wyzwolenie i Strnnictw Luwe wyają wspólną eklarację
gólnplitycznej treści, w której wyraźnie mawiają wszelkiej współpracy nie tylk z KPP, ale
i Niezależną Partią Chłpską; w ten spsób KPP pzstaje naal pza nawiasem plskieg życia
politycznego.
Gy 17 maja 1926 rku zebrał się (nie w gmachu Ray Ministrów, jak się ten i ów spziewał, ale p
staremu, w Gaosku) Kmitet Centralny KPP, wszyscy rientwali się już, że stał się cś niebreg.
Szczególne zenerwwanie buził nie ukazywanie się ekretu z amnestią la więźniów plitycznych
raz legalizująceg ziałalnśd KPP. Przywócy zaczynają się zastanawiad czy brze zrobili
„ppierając” przewrót - wreszcie jenak Kmitet Centralny uchwalił jengłśnie, że linia partii była
w prząku, tylk niektóre sfrmułwania - błęne, że zaś całe „poparcie” sprwazał się tych
„sfrmułwao”, więc uchwała ta jest e fact przyznaniem się błęu... Nastrój własnych mas ciąży
jeszcze na awangarzie, przet KC uchwala brad uział w Zgromadzeniu Narodowym42
i wyborach
Prezydenta i ad swe głsy na Marszałka Piłsuskieg z pwienią eklaracją. Niewątpliwie był
to moment, kiey KPP mgła stad się plską partią kmunistyczną - masy parły ją teg. Ale przy
wszystkim, c kmuniści gaają i piszą „o masach”, nie ne są czynnikiem ecyującym o ich polityce,
a ten zaś właśnie czynnik wystąpił teraz w całej kazałści.
W Moskwie przyjęt przewrót majwy w góle barz nieprzychylnie, burzę zaś wywłała wieśd, że
KPP poparta „najgrszeg wrga Swietów”. Po naradach w Politbiurze WKP i Kominternie
wyłnin starym zwyczajem raz jeszcze „Kmisję Plską” (ilekrd w KPP stanie się cś złeg,
w Mskwie twrzy się „Komisja Polska”) pod formalnym przewodnictwem Zinowiewa, a faktycznym -
Bucharina i Manuilskieg, która telegraficznie zabrania Frakcji Kmunistycznej głswania na
marszałka Piłsuskieg, gyż „uchwała ta, gyby zstała wyknana, znaczałaby całkwite
bankructwo polityki komunistycznej”. Przewniczący Frakcji Pselskiej Warski próbwał
perswawad, że „masy nas nie zrzumieją, gy bęziemy głswad przeciwk Piłsuskiemu”.
Nadchodzi drugi telegram z Kominternu i bezpśrenia interwencja psła swieckieg w Warszawie,
Wjkwa, płączna z grźbą „organizacyjnych konsekwencji” - gyż „głswanie za Piłsuskim
bęzie uważane, jak złamanie yscypliny partyjnej”.
P naprem takich gróźb Kmunistyczna Frakcja Pselska statecznie ulega, wysuwając w ostatnim
mmencie kanyaturę uwięzineg b. psła Łaocuckieg. Jenakże jej przybuówki w Sejmie, jak:
NPCh, „Hromada” i Selrb, nie pprząkwują się nakazwi i głsują na Marszałka Piłsuskieg.
Dpier p zrzeczeniu się prezyentury przez Marszałka i wysunięciu przezeo kanyatury prf.
Ignaceg Mścickieg, cały blk kmunistyczny głsuje sliarnie na r. Fierkiewicza z NPCh. W taki
spsób Mskwa przekreśliła uchwałę KC KPP, ratując g prze plitycznym bankructwem. Ale jeszcze
31 maja 1926 rku wzwie kmunistyczni muszą pęzid za „swymi” masami na Plac Teatralny
i manifestwad wraz z PPS na cześd Marszałka Piłsuskieg43, a już 1 czerwca 1926 rku Kmitet
Centralny wyaje specjalną rezlucję przeciw tej emnstracji.
42 W pierwszym Zgrmazeniu Narwym jeyny pseł kmunistyczny Łaocucki uziału nie brał na znak
prtestu przeciwk przetrzymywaniu jeg twarzysza, psła Królikwskieg w więzieniu. 43 Manifestacja ta była niewątpliwie największą manifestacją rbtniczą w Warszawie 1905 rku,
zgrmaziła na 100 tysięcy sób.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 113/208
Bolszewicy, zatrwżeni wytwrznym stanem rzeczy, twarcie występują przeciwk taktyce KPP:
w dniu 8 czerwca 1926 roku na zebraniu partyjnym w Tyflisie Stalin zabiera głs i ocenia wypadki
w Polsce:
„W rzeczywistści w Plsce tczy się becnie walka wóch frakcji burżuazji -
wielkburżuazyjnej i rbnburżuazyjnej, walka, która ma na celu wzmcnienie i stabilizacjępaostwa burżuazyjneg, a nie brnę interesów rbtników-, chłpów i narów
uciskanych”...
„Niewątpliwie, że rbtnicy i chłpi wiążą z walką Piłsuskiego nadzieje na gruntowne
plepszenie sweg płżenia. Nie ulega wątpliwści, że właśnie lateg wierzchłki klasy
robotniczej i chłpstwa tak lub inaczej ppierają walkę Piłsuskieg, jak przestawiciela
rbnmieszczaoskich i drobnoszlacheckich warstw, przeciwk Pznaoczykm,
reprezentującym wielkich kapitalistów i bszarników, lecz niewątpliwe również jest i t, że
nazieje niektórych warstw plskich mas pracujących bęą becnie wykrzystane nie la
sprawy rewolucji, lecz dla wzmcnienia paostwa i łau burżuazyjneg”...
„Jak mgł się zarzyd, że rewlucyjne niezawlenie znacznej części rbtników i chłpów
w Plsce stał się wą na młyn Piłsuskieg, a nie kmpartii Plski. Otóż, ział się t
mięzy innymi lateg, że kmpartia Plski - jest nadzwyczaj słaba i że na jeszcze barziej
słabiła siebie w tczącej się walce, wskutek błęneg stanwiska wzglęem wjsk
Piłsuskieg, że wbec teg nie mgła na stanąd na czele rewlucyjnie nastrjnych mas”.
„Muszę przyznad, że nasi plscy twarzysze ppełnili w anym wypaku gruby błą”.
(„Nwy Przeglą” z sierpnia-września 1926 r., str. 1116-1117)
Jeszcze prze Stalinem zaatakwał KPP w moskiewskiej „Prawdzie” (organ centralny WKP,
redagowany wtedy przez Bucharina) - wóz niemieckich kmunistów, Thälmann. W artykule swym
pisze Thälmann, że Piłsuski, t „militaryzm”, „orientacja angielska”, „bonapartyzm” etc. Dalej,
Thälmann przeprwaza głębkie analgie wypaków z jesieni 1917 roku w Rsji, gy tczyła się
walka mięzy Kiereoskim a gen. Krniłwem, puczając KPP, że należy czynid tak, jak blszewicy
wówczas, zwalczad Krniłwa (tj. Chjen- Piasta), nie ppierając przy tym Kiereoskieg, tj.
Piłsuskieg (czyżby plagiat analgii p. Nieziałkwskieg?). Thälmann nawłuje KPP
„wyrównania błęów” i do skierowania mas polskich:
„... na rgę walki zarówn przeciwk faszystm, jak i przeciwk piłsuczykm”.
(Str. 1118, tamże)
W tymże czasie Bucharin, faktyczny wówczas kierwnik Kminternu, występuje z mwą, w którejprzeprwaza także analgię Krniłw - Kiereoski:
„Partia zrzumiała, że nie należy byd neutralną w tej walce, czyli zrzumiała, że należy
wystąpid przeciwk wyraźnie kntrrewlucyjnemu rząwi, lecz nie zrzumiała teg, c jest
uszą całeg teg manewru: zbyd jak najwięcej brni, zbyd najważniejsze pzycje, lecz
nie tracid na sekunę sweg własneg blicza; pierając się na zbytych pzycjach, umied
w każej chwili skierwad walkę przeciwk temu, z którym prze chwilą razem walczył
się”...
„T właśnie zasanicze nastawienie słuszne, o ile chodzi o nie-puszczalnśd neutralnści,
ale abslutnie błęne, mnstrualnie niesłuszne, o ile chodzi o ppieranie zwłaszcza„rewlucyjnych wjsk Piłsuskieg”, kreślił linię alszeg pstępwania partii. Jeen
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 114/208
z plskich twarzyszy zaszeł nawet tak alek, że, kiey pepeswcy zaczęli frnwad
przeciwk Piłsuskiemu, napisał, że ta frna przypmina „karzełków, zamierzających się na
olbrzyma...44
„W tych warunkach, w jakich się znajwała i znajuje Plska, należy sbie uświamid, że
ppieranie Piłsuskieg, który wyrasta na Musslinieg... linia na t pparcie jest zgubna la
kompartii Polski”.
(Str. 1118-1119, tamże)
W miesiąc później, w lipcu 1926 rku, tenże Bucharin zarzuca plityce nweg rząu plskieg
„poparcie polityki angielskiej przeciwko ZSRR, próbę ugy z Niemcami”, wreszcie zaś:
„... mamy prze sbą - swisty przewrót faszystwski. Różni się innych przewrtów
faszystowskich tym, że piłsuczycy w uż większym stpniu pierali się na masach
robotniczych i chłpskich”.
(Str. 1120, tamże)
Cytaty te wystarczają chyba, by wykazad, że teria „faszystowskiego” charakteru rząów
pmajwych, zgła nie zrziła się w KPP, a tym bardziej nie w jej masach, lecz zstała przez nią
przyjęta na rzkaz Mskwy45, a i tam nie pwstała na razu p przewrcie, b przecież jeszcze 8
czerwca 1926 rku Stalin kreślił przewrót, jak rbnmieszczaoski i drobnoszlachecki,
a skierwany przeciwk... faszyzmwi. Sami kmuniści zgła nie ukrywają że źróła niezawlenia
Moskwy z taktyki KPP szukad należy w obawie prze antyswiecką plityką zagraniczną marszałka
Piłsuskieg. Przyznają t Bran i Kostrzewa w swych tezach:
„ Wbec teg, że każy przewrót plityczny w Polsce zahacza zawsze w taki czy inny spsób
o interesy Rsji, partia musi wzglą ten brad zawsze p uwagę, zarówn wtey, gy ceniacharakter różnych strnnictw i zmieniających się rząów, jak też, gy cenia siły rewlucji
i mżliwści rewolucyjnego przewrotu w Polsce...”
„Abstrahwanie czynników zewnętrznych sprawił, że zapomniano
o niebezpieczeostwach grżących Rsji Swieckiej w związku z jściem włazy
Piłsuskieg”.
(Str. 1121, tamże)
Najrzsąniejszym z teg wniskiem byłby t, że KPP winna ppierad rzą Narwej Demkracji,
b enecy wówczas barziej rientwali się na Rsję (patrz artykuły Dmwskieg, Kzickieg
i innych) i z ich strny Swiety niczeg nie bawiały się. D takieg rzumwania w konsekwencjiprowadzi polityka „polskiej”, „robotniczej” partii, ujmwana wyłącznie p kątem interesów bceg
paostwa.
Ostatecznie dano z Moskwy sygnał: ppełniliście wielki błą i musicie przystąpid jeg rewizji. O
teg czasu zaczęła się trzyletnia gaanina yskusyjna na „rewizją błęu majweg”. Dyskusja ta
grmnie słabiła KPP. Walki wewnętrzne, które zrziły się w partii na tle błęnej taktyki KPP oraz
44 Bucharin miał na myśli słwa Alfa Warskieg, zamieszczne w „Trybunie Rbtniczej” - organie Poselskiej
Frakcji Komunistycznej z 1926 roku.45
Pczynając 1930 rku przyjęły ją lewicwe łamy PPS (pseł Zaremba, Drbner) i wszystkie scjalistycznepartie żywskie. Prym wiezie w tym „Nwe Pism”, rgan bunwski, przeznaczny la raykalniejszychscjalistów.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 115/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 116/208
głębszy, niż pprzenie kryzysy. Przee wszystkim zaś nwy kryzys różnił się zasanicz
pprzenich tym, że wyrósł n na tle spraw plskich, nie stanwiąc bicia walk w łnie WKP
i Kominternu.
Równcześnie z naszym przewrotem majowym rozpczynała się w ZSRR wielka rewlucja, której
sami kmuniści zgła nie rzumieli - rzpczął się ów wielki „termidor”, o którym wspminał z pgarą Zinwiew jeszcze w 1923 rku, plegający na zbliżaniu się Swietów frm
gsparczych nrmalneg paostwa. Sytuacja Kminternu zmienia się wciąż na jeg niekrzyśd:
z śrka gigantycznej włazy staje się n lichą agenturą prpagany zagranicznej, kierwaną przez
niższych urzęników ZSRR. Pzycja pza rsyjskich człnków Kminternu (człnków pszczególnych
kompartii) w latach 1919-1924 była, trzeba przyznad, śd hnrwa: wyrzekając się własnej
jczyzny, stawali się człnkami wielkiej kmuny, mającymi pewne, zresztą szczupłe, prawa
decydowania o jej lsie; wizieliśmy przecież rezlucję KC KPRP z 1923 roku, wyrażającą pinię
(naturalnie tylk pinię) jak mają byd bsazane stanwiska ministerialne w Sowietach. Od roku
1926 należy t przeszłści. Wyrsła z rewolucji biurokracja rosyjska ze Stalinem na czele,
pczytuje siebie za wyłączneg gsparza swjej jczyzny, swych zaś twarzyszy w innych krajach,
za prstych agentów. Wielki kryzys rząwy w Sowietach w 1925-1926 r. był statnim, w którym brali
uział kmuniści z Kominternu - teg czasu były w nich jeszcze kryzysy, pwiaające
gabinetowym w krajach eurpejskich (Bucharin, Tmski, Syrcw), lecz ewizą Kminternu przy nich
stał się: „małczat', nie rzsużat”.
W Plsce sytuacja kmunistów była fatalna. Zamiast przewrtu kmunistyczneg, a przynajmniej
radykalno-rbnmieszczaoskiej kiereoszczyzny, która „musiałaby prwazid w konsekwencji do
rząu ra”, przyszeł przewrót, w mniemaniu kmunistów, faszystwski i to w warunkach, których by
sam Marks nie wyjaśnił, b „wbrew burżuazji” i z... „pmcą kmunistów”. Rzwiązanie teg kryzysu,
wzorem poprzednich, przez mechaniczną zmianę wzów był niemżliwe, chdby lateg, że zapas
„bezgrzesznych” wzów już się wyczerpał, a przy tym wszystkie kierunki partyjne najpierw
skmprmitwały się p klei, teraz znów, wszystkie ze swimi wzami razem, tak że trzeba był
przejśd przez czyszczający gieo walki wewnętrznej, by z teg chasu cś się wykrystalizwał.
A przy tym czynnik ecyujący - Mskwa, chd uważała całe kierwnictw za zbankrutwane
plitycznie, tym razem nie chciała wkraczad i knywad trzecie j w ciągu wóch lat „operacji
chirurgicznej”, bawiając się, że pacjent jej nie wytrzyma. Pnat, ci bankruci plityczni mieli brą
jeną strnę: cały KC KPP, wszyscy bezapelacyjnie ppierali Stalina, ten zaś zaczynał właśnie statnią
walkę z płącznymi opozycjami Trockiego-Zinwiewa, trwającą przeszł rk i nie chciał przysparzad
sbie nwych wrgów, chdby nawet tak marnych.
Pierwsze jaskółki ługtrwałej walki wewnątrz KPP ujawniają się na psiezeniu Plitbiura KC KPP
w dn. 12 i 13 czerwca 1926 roku. Wyłaniają się tam trzy stanwiska i trzy projekty tez. Pierwsze
wypracwał grn reaktrów i ziałaczy kmunistycznych, nazwane później „czwórką
rbnmieszczaoską”, b uważali przewrót za rbnmieszczaoski. D niej należeli: Nerski (Bernar
Zaks - używający także pseunimu „Stach Nerwowy”), Sancki (Witl Tmrwicz, znany także p
pseudonimami: „Andrzej” i „Sło”), Jerzy Heryng (on-że pseu „Ryng”, „Dróżnik” i „Jerzy”),
a wreszcie główny teretyk grupy - Fieler (Efrim Truskier, znany także p pseudonimami:
„Winkler”, „Dżek”), który jej pgląy wyłżył w pracy wyanej przez warszawską kmunistyczną
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 117/208
spółkę wyawniczą pn. „Książka”46. Wszyscy czterej należą najbarziej wykształcnych luzi
w KPP; stały za nimi kręgi rganizacyjne: warszawski i obwwy trzech Zagłębi, któreg
wchzą OK Zagłębia Dąbrwskieg, Górneg Śląska i OK Kraków47.
Przeciwko tej „czwórce” gwałtwnie wystąpił Warski, zarzucając jej utrunianie zemaskwania
faszystwskieg charakteru yktatury. Warski przeciwstawił jej swje tezy, za którymi pwieziałasię większśd Plitbiura, stą późniejsza nazwa ich zwlenników „większściwcy”). Tezy te kreślają
przewrót majwy, jak wielkkapitalistyczny (?) i faszystwski. Taktykę partii w dniach majowych
ptępiają ne, jak prtunistyczną. Duż miejsca w tych tezach zajmuje polemika z „czwórką
rbnmieszczaoską”:
„Ale, gyby treścią wystąpienia Piłsuskieg był rzeczywiście zamach rbnmieszczaoski, t
jest zamach mas chłpskich i rbtniczych (czy rbtnicy t też rbnmieszczanie, panie
Warski? - -uwaga autra), t znaczałby t, że partia w dniach majowych błęu nie
ppełniła. Albwiem kmprmis z chłpami i masami rbtniczymi, pzstającymi jeszcze
pod wpływem rbnmieszczaostwa, jest la partii najzupełniej puszczalny”.(Punkt 3 tez, „Nwy Przeglą”, sierpieo-wrzesieo 1926 r., str. 1097)
Ale przeciwk tej tezie wystąpił znwu Leoski, uważając ją za alszy ciąg „błęu majweg”, bo,
gyby nawet był t rbnmieszczaoski zamach stanu, nie wln g był ppierad, a należał
wystąpid razu samzielnie. Jeszcze większą wrzawę wywłała ruga (w gólnej numeracji
ziewiąta) teza „większściwców”:
„Demkracja parlamentarna jest wyrazem interesów rbnmieszczaoskich mas
pracujących... (Piłsuski rzbił emkrację parlamentarną i jest jej przeciwnikiem). Zrozumieli
t rbnmieszczaoscy wzwie PPS, którzy craz wyraźniej zaczynają graniczad się i przeciwstawiad Piłsuskiemu w obronie parlamentarnej demokracji. Ten zwrot jest
zapwiezią buntu, który rzwijad się bęzie w masach rbnmieszczaoskich w miarę
nieuniknineg ujawnienia się kapitalistyczneg charakteru yktatury Piłsuskieg. Na czele
teg buntu bęą usiłwały stanąd rbnmieszczaoskie partie ugwe, aby utrzymad g
w karbach i nie ad mu rzwinąd się rzmiarów rewlucji rbtników i chłpów. Na czele
teg buntu musi stanąd KPP”.
(Tamże)
Teraz wyjaśnia się statecznie o c chzi Warskiemu. Już w jego enuncjacjach przed przewrotem,
mżna wyczytad mięzy wierszami, że ten sprytny plityk zawał sbie sprawę z zasaniczej różnicy,istniejącej mięzy „piłsuczyzną”, kierującą przewrtem majwym, a żywiłami partyjnymi, które
przewrót pparły. Kiey wyraźnie wiad był, że nie uała się kmbinacja, w której „Kiereoski-
Piłsuski” miał za kmunistów wyciągad kasztany z ognia - przyszła im inna myśl, aby stawiad na
rugieg knia, który jechał w tym samym zaprzęgu, tylk że się ptknął p rze: na PPS.
Nawiasem mówiąc, gy się czyta statnie ( lata 1932 rku zwłaszcza) yskusje i uchwały PPS t ma
się wrażenie, że wśró jej przywóców jest wielu, którzy chcieliby pchnąd tą sławną niegyś partię p
linii zamierzeo Warskieg z 1926 rku. Nta bene, trzeba zauważyd, że w tezach Warskiego mamy
46
Sieziba „Książki” znajwała się w Warszawie przy ul. Hże j – ziś już nie istnieje. 47 Szczegółwy braz struktury rganizacyjnej partii znajzie czytelnik w pracy Aama Strapioskieg pt.:
„Wywrtwe Partie Plityczne”, wyawnictw Instytutu Naukweg Baania Kmunizmu – Warszawa 1933r.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 118/208
recyywę pgląów kierwnictwa KPRP z lat 1922-1923, tylk że, jak awangarda „radykalno-
patrityczneg rbnmieszczaostwa” występuje w nich już nie „piłsuczyzna”, „peowiacy” a PPS -
w alszej przyszłści zaś „blok stronnictw lewicy i śrka”, tzw. „Centrolew”.
Stanwisk t znalazł strych przeciwników, na czł których wysunął się Leoski. Ci
„mniejszściwcy” (pnieważ reprezentwali mniejszśd ówczesneg Plitbiura48) znajwali źrół„błęu majweg” w oportunistycznej, prawicowej ideologii KPP, nie tylko (jak Warski) w złej cenie
sytuacji (przewrót rbnmieszczaoski, a nie faszystwski). Tezy Leoskieg pkreślają mcniej, jak
na swieckieg czynwnika przystał, „antyswiecki charakter yktatury Piłsuskieg”.
„Czwórka rbnmieszczaoską” później rzwiązała się i przystąpiła „mniejszści”.
Czerwcowe posiedzenie Politbiura KPP zapczątkwał ługtrwały kres walk frakcyjnych tej partii.
Stsunek bu frakcji siebie wynsił: w Politbiurze - 5:3, zaś na Plenum KC - 12:4 lub 11:5.
Dla wyjaśnienia tych cuackich nieraz sprów schlastycznych, czasem przechzących w zwykłą
ekwilibrystykę słwną, trzeba ad, że bie zwalczające się strny miały nie tylk wspólny ieał
życia spłeczneg, ale pałały jenakwą nienawiścią „faszyzmu” rząów pmajwych. Jenakże,
przy specyficznej mentalnści tych marksistów, jakaklwiek różnica w sfrmułwaniu, w pierwszym
lepszym słwie, nabiera lbrzymieg znaczenia. Słuchając tych sprów ma się chwilami wrażenie, że
luzie ci są przeknani, iż gy tylk wynają jakieś właściwe „sfrmułwanie” istty złwieszczych
faszystwskich rząów Piłsuskieg i jeżeli t sfrmułwanie wypwie się w odpowiedniej godzinie,
t cała ta ciążąca na „proletariatem” „dyktatura” runie, bez przyłżenia ręki luzkiej, jak niegyś
mury Jerychonu.
Walka „większściwców” z „mniejszściwcami” jest tematem ponieką bieżącym; skutki jej
rzzierają KPP p ziś zieo - stą na miejscu bęzie przytczenie tu pisu nazwisk najważniejszych
ziałaczy bu tych frakcji. Zaznaczam przy tym, że zamieszczam tylk nazwiska wymienine bąź
przez samych kmunistów w toku dyskusji i w wyawnictwach ilustrujących spry, bąź w różnych
sprawach sąwych, tak że o konsekwencjach prawno-sąwych, na skutek zamieszczenia ich
w mjej pracy, nie mże byd mwy.
Wśró „większściwców” spotykamy przede wszystkim starych naszych przyjaciół z kierownictwa
KPRP z lat 1922-1924 „3 W”, to jest:
1) Warskiego,
2) Kstrzewę, 3) Branda (Henryk Lauer),
4) Stefaoskieg, (recte Aleksaner Danieluk),
5) Próchniaka, wraz z innymi prawicowcami tego okresu, jak:
6) Bartszewicz (Stefan Królikwski ps. „Cyprian”),
7) Krajewski,
8) Cichwski („Tefil”, „Hrabia”),
48 Też nęzne naślawnictw kmunistów rsyjskich – bicie rzłamu 1903 r. na „blszewików” i
„mieoszewików”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 119/208
9) Rylski (recte Ignacy Lubieniecki)49
,
10) Jerzy Sochacki (w jednym z artykułów „Rbtnika” p. Zaremba mylił się, zaliczając
Schackieg przeciwników Warskieg),
11) Bogucki,
12) Stanisław Huberman (ps. „Wrzs”, brat rzny znanego skrzypka),
13) Solski (Ksawery Nasberg),
14) Witkwski (Aam Lany ps. „Karl”, ps. „Gruby”), raz z KPZU:
15) Wasilkiw,
16) Turjaoski, z KPZB:
17) Maksymwski (Abram Rzensztajn ps. „Rbert”),
18) Jurk (recte Prużaoski false Anatl Olszewski). Później przystąpił „większści” również
Len Purman. Na emigracji swieckiej frakcję tę ppierali:
19) Łapioski (Lewinsn),
20) Walecki i
21) Feliks Kon.
Poza tym „większśd” miała uże wpływy wśró inteligenckich sfer KPP w kraju; mięzy innymi
ptrzymywali ją:
22) Jan Hempel,
23) Stanisław-Ryszard Stande i inni.
Do drugiej frakcji, tzw. „mniejszści” (którzy kreślali się jak lewica, uważając strnę przeciwną za
prawicę) należeli:
1) Leoski (Julian Leszczyoski)
2) Czarny (Jan Paszyn, znany także p pseunimami: „Czarniewski” i „Ignac”),
3) Henrykowski (Amsteram Saul, używający także pseunimów: „Duoski” i Dunajewski),
4) Taeusz Żarski (pseunimy: „Oskar” i „Czerwiec”), cała „czwórka”:
5) Fiedler,
6) Nerski,
7) Ryng,
8) Sanocki,
9) Spis (Julian Brun pseunimy: „Brnwicz” i „Antnwicz”),
10) Josif (Aron Lewirtowski),11) Mariusz (Izrael Geist),
12) Karlski (ps. „Szachne”),
13) Ort (Mieczysław Bernstein, przez łuższy czas skarbnik KC, używający także pseunimów:
„Bem” i „Reens”),
14) Stanisław Burzyoski (ziałacz ze Związku Kapeluszników w Warszawie, leader lewicy na
kongresach klaswych związków zawwych, później pseł kmunistyczny Sejmu, znany
p pseunimami: „Bur” i „Gruszka”), z KPZB:
49
Lubieniecki później za różne herezje sunięty zstał czynnej pracy w KPP; miał zlecne napisaniebrszury knspiracji wewnątrz KPP, lecz teg nie uczynił. Następnie przebywał w Chinach, pracując naplacówce hanlwej swieckiej.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 120/208
15) Aam Sławioski,
16) Józef Łhynwicz (pseunimy: „Krczyk” i „Siemin”), z ZMK:
17) Mietek (Jsek Mitzenmacher, znany p pseunimem „Reyk”),
18) Alfre Lampe (ps. „Nwak” i „Marek”),
19) Anatl (Matys ps. „Jacek”). Później p wymianie więźniów plitycznych z Polski do ZSRR
w rku 1928 przyłączają się „mniejszści”:
20) Grzegorzewski,
21) Skulski i
22) Rwal (Gustaw Reicher).
W ZSRR mocno popierali „mniejszściwców”: Unszlicht, Brtnwski, Broski-Warszawski
i Buzyoski. Na gół w „mniejszści” przeważa element żywski.
O ile chodzi o wpływy tych frakcji w terenach, to w pczątkach przestawiały się mniej więcej
następując: „większśd” miała w swym posiadaniu - Łóź, Zagłębie Dąbrwskie, Pitrków, Pznao,
Lublin, Małplskę Wschnią i Włyo (KPZU) raz szereg mniejszych kręgów. „Mniejszśd” zaśpanwała: Warszawę, Warszawę-Pmiejską, Górny Śląsk, Kresy Wschnie (KPZB pza
Białymstkiem), niektóre mniejsze kręgi raz prawie całą rganizację młzieżwą tzn. ZMK. Zresztą
wpływy frakcyjne ulegały wahanim.
Wspminaliśmy już o nowej „Komisji Polskiej”, wyłninej przez Kmintern w czerwcu 1926 roku.
Zinwiew, frmalny jej przewniczący, usiłwał knad w KPP jeszcze jednego przewrotu
pałacweg; w tym celu pwłał Dmskieg (Stein-Kamioski), któremu miał pwierzyd włazę. Ale
znaczenie Zinowiewa w WKP uległ już wielkiemu słabieniu, tteż Plitbiur WKP uchwala; zstawid
włazę w rękach becneg KC, ając zarazem do kierownictwa w rli reaktrów - Kstrzewę
i Brana, nieawn ptępinych jak „ultraprawicwców”. Łaskę tę zawzięczają „prawicowcy”
najzikszemu chyba parksyzmwi nienawiści i pogardy dla Polski, a służalstwa la ZSRR, jakie
widziano kiedykolwiek w KPP. Brand i Kstrzewa wypwiaali własne tezy, z których wiaujemy
się, że: „zisiejsza Plska pwstała i rzwija się, jak wynik mięzynarwych targów i machinacji”.
Z drugiej strny ci rzumni, chd wysługujący się Mskwie, plitycy ptrafią wcale rzeczw pisad
o stabilizacji polityczno-gospodarczej Polski:
„ jednym z warunków teg była likwidacja parlamentaryzmu w jego powojennej formie
i stwrzenie silnej włazy. Chien-Piast również ążył teg celu, ale nie mógł g
urzeczywistnid, bęąc znienawidzonym w szerokich masach i w atku, chcąc
przeprowazid ten plan przeciw Piłsuskiemu i jeg rganizacji rgą całkwiteg wyparciago i zlikwidowania. Piłsuski na wrót próbę tę mógł pjąd właśnie zięki swej
ppularnści wśró szerkich mas i naziejm, które masy te z nim wiązały. Jencześnie
Piłsuski przyszeł włazy, jak wyknawca teg sanacyjneg planu la Plski, który
w danej sytuacji ma największe szanse pparcia kapitału zagraniczneg”.
(Str. 1122, tamże)
Plska, weług nich, paktuje z Anglią i idzie ku ugodzie z Niemcami, c wszystk razem wpłynie
krzystnie na jej życie gsparcze. Inna sprawa, że autrzy też rzpatrują te sprawy z punktu
widzenia „Narkminiełu”:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 121/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 122/208
„Komisja Polska”, wskazując błęy KPP w czasie przewrtu majweg, pisze, że kierownictwo partii,
mając prze sbą rgę prawiłwą, zapmniał o niej i wpał w wir faszyzmu:
„Lecz potem kierownictw (KPP) sam całkwicie zapmniał o tej prawiłwej rze i,
kiedy w maju stanęł wobec faktu wystąpienia faszystowskieg, stracił głowę p
wrażeniem lbrzymieg żywienia mas. KC wiział faszyzm, ale g nie pznał, nie wierzyłwłasnym czm.
Zawał mu się, że faszyzm - t nie faszyzm, lecz cś zupełnie inneg... Partia ała się
pnieśd żywiłwi rbnmieszczaoskiemu i sama wpała w nurt faszyzmu”.
(„Nwy Przeglą”, str. 996)
Buujący braz stswania tej samej „prawiłwej taktyki wzglęem faszyzmu” ała nam w parę lat
później KP Niemiec. Przez kilka lat cała jej „analiza” sytuacji niemieckiej sprwazała się
przyklejania etykietki „faszystowskiej” wszystkim, następującym p sbie, rząm: i Mullera-
Franckena (esdeka), i Brauna, i Brueninga, ś.p. generała Schleichera - aż wreszcie, gy przyszeł rzą
Hitlera, męrcy kmunistyczneg Sjnu rzekli w przezieo sweg stateczneg, isttnie dzikiegorzgrmu, że „t tylk różnica ilściwa a nie jakściwa”. Zapmnieli nawet, że przecież jena
z podstaw logiki Hegla - Marksa, to zasada: „ilśd przechzi w jakśd”.
Wałkuje też Kmintern w tej analizie zaganienie rli rbnmieszczaostwa, które ptem w KPP
przeżuwan aż znuzenia w ciągu trzech lat. Kmintern przeciwstawia swe „lewicowe”
stanowisko, obiektywniejszym w góle kncepcjm „3 W” etc.:
„Kierownictwo partii tak w przybliżeniu rzumwał: jest t ruch rbnmieszczaoski
rewolucyjny i myśmy pwinni g pprzed. Przy tym nie rzumiał zupełnie ani rli
rbnmieszczaostwa w obecnych warunkach Polski, ani roli partii komunistycznej w ruchumas rbnmieszczaoskich”.
„Ruch rbnmieszczaostwa nie psiaa w warunkach współczesnych znaczenia
samodzielnego czynnika plityczneg, lecz zmuszny jest awad się p kierwnictwo
innej klasy, mającej ecyujące znaczenie na arenie walki klaswej. Zaganienie mże stad
tylko tak, kto kieruje ruchem rbnmieszczaoskich mas - wielka burżuazja czy proletariat.
Trzeciej mżliwści nie ma”.
(Str. 997, tamże)
Wyjaśnid trzeba, że nazwa rbnmieszczaostw kreśla w żargnie kmunistycznym wszystkie
warstwy spłeczne prócz kapitalistów i rbtników, a więc nie tylk rbnych sklepikarzy i rzemieślników, lecz całą inteligencję pracującą i urzęników, chłpów (prócz biety wiejskiej),
zamżniejsze warstwy rbtnicze itp.
Ciekawe, że bk teg, kraocw markswskieg, wrgieg wbec rbnmieszczaostwa
stanowiska, znajdujemy w liście Kminternu takie, czysto „czwórkwe” myśli, jak:
„Dyktatura Piłsuskieg musiała się przebrazid w yktaturę wielkieg kapitału”.
(Str. 997, tamże)
„Piłsuczyzna... staje się typowym faszyzmem”.
(Str. 1001, tamże)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 123/208
Skr staje się faszyzmem, t znaczy, że pczątku nie była nim. Pbne myśli znajujemy zresztą
we wspomnianych enuncjacjach Stalina, a p części i Bucharina zaraz po przewrocie. Ale
charakterystyczne dla odwagi KC KPP, a przee wszystkim Warskieg, że atakując najgwałtwniej
„czwórkę rbnmieszczaoską”, ani słówkiem nie wspmina, że przecież ich błęy zielą kmuniści
znacznie wyższych święceo. Ale cóż: Kmintern i Stalin są wprawzie niemylni, ale są
i wszechmgący, więc mgą się pmylid, gy im przyjzie chta i gdy wymaga tego interes ZSRR - za
to ich podwłanym mylid się nie wln w myśl zasay: c wln wjewzie it. Jeżeli zaś pmylą
się, stają zbirwe baty, za „monstrualny”, weług pmpatyczneg kreślenia Bucharina, „błą
majowy”:
„Nie wln zapminad, że, wszyscy wybitni przedstawiciele różnych kierunków partyjnych
w skłazie becneg KC winni są tych błęów”.
(„Nwy Przeglą”, str. 999)
Z tez Kstrzewy, Kmintern bierze terię „agraryzacji” Polski i z niesptykaną tą bezczelnścią,
pisze:
„Ls Plski, gyby t zależał jeynie jej becnej kliki rzązącej - t ls Łtwy, Estonii
i innych krajów, które w wyniku „samodzielnego” istnienia zmieniły się w typwe paostwa
rolnicze, w atki pół-agrarne do mocarstw kapitalistycznych”.
(Tamże)
I alej, równie piramialny, emaggiczny wnisek:
„KPP winna wieśd masm, że jest na jeyną niezależną wpływów zewnętrznych siłą,
walczącą o prawdziwą samzielnśd Plski przeciwk zamianie jej na półklnię kapitału
anglo-amerykaoskieg”.
(Str. 1001, tamże)
Jeżeli już mamy perwad stylem á la Bucharin, t jeynym kreśleniem teg wywu mże byd:
wstrętna chytrśd azjatów, prześcigająca wszelkie tą znane wzry chytrści. Ot, siezą sbie na
Kremlu, obok Bucharina i Manuilskieg, niektórzy „komisarze ludowi” i puczają swją agenturę -
KPP w ten spsób: wieźcie masm, że Piłsuski i becny rzą, t zrajcy interesów Plski, a wy -
nasi jurgieltnicy - bęziecie jeynymi luźmi w Polsce „niezależnymi wpływów zewnętrznych”
i brocami samzielnści Plski. Swją rgą, wisielczeg humru im nie brak! W całej tej sprawie
smutnym jest t, że masy rbciarzy plskich (c prawa, ziś te masy a się pliczyd na palcach) nie
zają sbie sprawy z wszystkich tych machinacji moskiewskich i wysługują się Mskwie w tej niecnej
robocie.
Obok surowego nakazu likwidacji „błęu majweg”, Kmintern nakazał wtey KPP rzpczęcie
strej kampanii przeciwk przygtwywanej rzekm wjnie antyswieckiej. Nie był chyba nakazu
z Mskwy, który by KPP wyknała z taką grliwścią: już śmiu lat hasł „precz z wjną przeciwko
ZSRR!” - wypełnia wszystkie wyawnictwa kmunistyczne. Walczą kmuniści z tym
niebezpieczeostwem najazu na ich jczyznę (i kasę zapmgwą), nie tylk gębą, ale i czynem,
zabiając wym hasłem mury, parkany etc., a czasem nawet przewodniki tramwajowe, przy pomocy
czerwnej płachty. W kampanii antywjennej KPP miała także psiłkwad się faryzeuszwskim
hasłem: „przeciwk skłaaniu niepległści plskiej w ofierze zakusom imperializmu angielskiego”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 124/208
Nie rzeczy bęzie wyjaśnid tu genezę teg hasła. Latem 1926 rku Mskwa stała w przededniu
swej wielkiej wojny imperialistycznej o rozmiarach, w prównaniu z którą pchó na Warszawę był
rbną utarczką - wojny w Chinach. Była t gigantyczna impreza i, gyby się uała, isttnie musiałaby
pstawid przeciw Swietm cały świat na ngi: przecież ilśd panych Stalina zwiększyłaby się
o jakieś 300 milinów luzi: mężnych, wytrwałych, pracwitych i przyzwyczajonych do najgorszych
warunków bytwania, z rugiej zaś strny - ptulnści i wiernści la każeg espty. Właśnie w
1926 rku zaczyna się wielki pchó sprzymierznych z Swietami narów chioskich (Kumintang)
na półnc; wszyscy satrapwie Chin śrkwych, p naprem teg pchu, paają p klei.
Pręk jenak załamał się t wszystk i zaczęła się walka patritów chioskich z komunistami,
traktujących czas pewien ZSRR jak sweg sprzymierzeoca. Tymczasem jenak wyznaczn
zachodnim sekcjom Kominternu, a więc i KPP miejsce w tych lbrzymich planach, których jeen
cinek wyknywan na rzeką Niebieską, a rugi hałaśliwie na PI. Bankwym w Warszawie. Wojna
domowa w Chinach 1926-1929 r. była właściwie wjną swieck-angielską, (ze wzglęu na interesy
tych paostw w Chinach), stą wstawin we hasł „przeciwk skłaaniu niepległści plskiej
w ofierze zakusom imperializmu angielskiego”.
Obk hasła brny ZSRR każe Kmintern wystawid na czł haseł KPP: „precz z rząem
faszystwskim Piłsuskieg!” Irnia lsu chciała, by partia, która - weług teg listu Kminternu:
„...najwstrętniejsza, najcyniczniejsza p wzglęem nienawiści ku kmunizmwi partia II
Mięzynarówki” (mowa o PPS - uwaga autora).
(Str. 1002, tamże)
p paru latach zaczęła wysuwad t właśnie hasł mające, jak już wykazaliśmy, źrół w obawach
moskiewskiej dyplomacji, a nigdy w interesach polityki samej PPS.
Wzwie bu frakcji wrócili z tym listem pasterskim kraju, tj. Spt, by tu prwazid alej
zażartą walkę mięzy sbą, przy czym każa ze strn pwływała się na swą zgnśd ze
stanwiskiem Kminternu, bie zaś strny eklarwały najstrzejszą walkę z odchyleniem
prawicowym, z tą tylk różnicą że każa uważała sweg przeciwnika za prawicwca.
We wrześniu 1926 rku zbiera się Plenum Kmitetu Centralneg KPP, na którym razu występują
walki wewnętrzne i prawdziwy obraz belli omnium contra omnes (wojna wszystkich przeciw
wszystkim). O cóż właściwie znwu pwstała walka? Dla niekmunisty istta tej walki była czymś
zgła niezrzumiałym - u płża jej nie leżały żane sprawy zasaniczeg znaczenia; ieał spłeczny
jednych i drugich był ten sam: jeni i drudzy byli stu procentowymi wielbicielami i sługusami Mskwy, jedni i ruzy pwłują się na te same pisma kanniczne, tylk każa ze strn inaczej je interpretuje.
C jena strna pwie, t ruga razu wzi, że przez „niedocenienie” lub „przecenienie”
jakiegś zaganienia pwstał błą prawicwy, alb la miany ultralewicwy. Cytaty Marksa
i Lenina miały tu wielkie zastswanie; kumenty KPP z tego okresu, to rozprawy scholastyczne
w bizantyjskim stylu. Niepodobna nawet streścid całeg teg mrza gaaniny i pisaniny, postaramy
się więc wyłwid jeynie ważniejsze mmenty. Każa ezwa, czy t KC, czy którejś z niższych
instancji, opanowanych przez „mniejszściwców”, musiała zawierad c najmniej wa tuziny haseł z
żelazneg repertuaru blszewizmu, gyż przepuszczenie, nawet przypakwe, chdby jeneg z nich
pwwał natychmiastwą skargę rugiej strny Mskwy o wszystkie grzechy główne:
prtunizm, antyblszewizm, prawicwśd, uleganie wpływm scjalfaszystwskim, przeżytki
ielgii luksemburgistwskiej, frakcyjnśd, wrgi stsunek Kminternu itp. Czasami zarzył się
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 125/208
jenej ze strn jakiś lapsus w odezwie, czy rezolucji - ruga chytrze ten błą przemilczy, by p
wyrukwaniu ezwy pnieśd larum: „Widzicie, gdzie tkwi isttne niebezpieczeostw prawicwe!”
it. it. Spry takie trwały bite trzy lata. Rla Mskwy sprwazała się tu raz łagzenia, raz znów
do inspiracji w zależnści teg, c leżał w jej interesie. Są Mskwy był tu śd przemąrzały:
„ostatecznie, twarzysze, wszyscy jesteście równie brymi blszewikami, wszyscy przecież
popieracie nas przeciw kontrrewolucyjnym trockistom i innym przeciwnikom naszej dyktatury!”.
Wracając bra Plenum KC KPP z września 1926 rku musimy zaznaczyd, że Plenum t właściwie
nic nie uchwalił. Jak pierwsze zaganienie, które na Plenum wywłał różnice, była cena
ziejwej rli rbnmieszczaostwa. „Większśd” twierziła uparcie, że w Polsce w latach 1918-1926
sprawwały włazę rząy rbnmieszczaostwa, pier przewrót majwy zapczątkwał yktaturę
wielkieg kapitału i obszarnictwa. „Mniejszśd” wraz ze stpiną z nią później „czwórką
rbnmieszczaoską” gwałtwnie atakwała nie tylk tę analizę rząów pmajwych, ale przee
wszystkim zasaniczą tezę Kstrzewy, nta bene nawiązującą szeregu jej kncepcji z lat 1921-
1923:
„Wojenny i powojenny kryzys kapitalizmu i nwe wstrząśnienia rewlucyjne świata
kapitalistyczneg wyprwazają rbnmieszczaostwo po raz trzeci50
na areną histryczną
w charakterze samodzielnej siły plitycznej”.
Na ten ciężki zarzut „większśd” pczątkw próbuje nie pwiaad, „wykręcając się sianem”.
Ostatecznie jednak przechodzi do kontrataku w stosunku do „mniejszści” twierząc, że jej błęne
sfrmułwania nszą się przeszłści, gy natomiast zwolennicy „mniejszści” teraz jeszcze stją
na stanwisku, iż przewrót majwy był w istcie rbnmieszczaoski, a więc zasłaniają tą ceną
faszyzm przed zdemaskowaniem go i wierzą w samzielną rlę rbnmieszczaostwa. Twierząc t
„większśd” pwływała się na tezy „rbnmieszczaoskiej czwórki”.
Gdy z tym samym zaganieniem menerzy partyjni pszli kół partyjnych i lkalnych kmitetów, tam
przedstawili go znacznie „prściej”. „Mniejszściwcy” referowali: „patrzcie, ta Kostrzewa (tu
odpowiedni grubiaoskie kreślenie), zamiast mówid twarzysze o Was, o proletariacie, bajdurzy
o rbnmieszczaostwie i jeg samzielnści” - na c człnkwie partii pwiezą: „precz
z Kstrzewą, precz z prawicą!” i głsują za tezami „mniejszści”. Gy zaś ruga ze stron, „większśd”
znajzie się w kłach partyjnych pwie: „my demaskujemy faszystowski charakter dyktatury, a ci
pzycjniści (i znwu pwienie - sczyste kreślenie) brnią yktatury twierząc, że t nie
faszystowska, lecz „rbnmieszczaoską” - na c znów tumanieni słuchacze pwiaają: „precz
z pzycją! - niech żyje KC!” itd.
Z tej kontrowersji o rbnmieszczaostwie wynikła zaraz ruga, o rlę emkracji i znaczenie Sejmu.
„Większśd” twierziła, że parlament jest t rgan pwłany niegyś spełniania rli
mięzyklasweg bufru, alb rgan kmprmisu mięzy klasami. Gy kmprmis stał się już
niemżliwy, „armaty Piłsuskieg” strzaskały nie tylk włazę Sejmu, ale także i emkrację
parlamentarną która leży w gruzach. „Mniejszśd” odpowiadała, że emkracja parlamentarna jest
jeną z frm klaswych rząów burżuazji na masami pracującymi, a jeżeli mwa o kompromisach -
to Sejm nie jest organem, jeno terenem”; na którym bywają się kmprmisy burżuazji
50Pierwszy raz w okresie Wielkiej Rewolucji Francuskiej, a drugi w 1848 roku.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 126/208
z rbnmieszczaostwem51. „Większśd” zarzucała przy tym „mniejszści”, że ta statnia chce teraz
brnid „Sejmu faszystowskiego”, gyż w jenym ze swich prjektów też pisała „o obronie
demokratycznych instytucji nabytych w poprzednim okresie”.
Dalej wynikła różnica zao c kreślenia istty faszyzmu. Pczątkw jeszcze kłócn się o to: kto
pierwszy pznał się na faszyzmie - potem dopiero „mniejszściwcy” szermwali terią, nie własnączywiście, lecz Bucharina, ustalną statecznie na VI Kongresie Kominternu (lato 1928 r.), weług
której faszyzm jest ustrjem spłeczn-plitycznym, właściwym schyłkwemu kreswi kapitalizmu;
cechami jeg są skrajna kncentracja życia przemysłweg p yktaturą kapitału finansweg
i wojskowo-policyjna dyktatura polityczna. W okresie tym wszystkie kierunki plityczne stają się
narzęziami, którym jakaś mityczna centrala kapitalistyczn-finanswa wyznacza miejsce w życiu
spłecznym, regulwanym weług jenliteg gsparcz-politycznego planu. Jest to po prostu
teoria tzw. nadkapitalizmu (kapitalizmu zorganizwaneg lub kapitalizmu związaneg) eknmisty
Wernera Sombarta, lecz w mózgach kmunistów i na też przetwrzyła się w mitlgię.
„Większściwcy” tymczasem traktowali „faszyzm” jak zjawisk właściwe krajm kapitalistycznymbardziej zacofanym - jest to kncepcja, właściwa przez szereg lat także przywócm
II Mięzynarówki i niektórym liberalnym teretykm „burżuazyjnym”, (np. Francuz Delaisi)52
.
Dalej tczył się spór o mżliwści stabilizacji gsparczej Plski. „Większśd”, jak wizieliśmy
z wywów Branda i Kstrzewy, przypisywała tym mżliwścim uże rzmiary, twierząc jeynie,
że rbtnikwi nic na nie a, że kna się na nie rgą racjnalizacji przemysłu, jak w Niemczech,
lecz rgą wzmżneg wyzysku rbtnika. Weług „mniejszści” natomiast:
„Próba stabilizacji kapitalizmu w Plsce rzbijad się bęzie o wewnętrzne sprzecznści...
rzbid się musi statecznie o siły rewlucyjne, które wywła”.„Plityka stabilizacyjna burżuazji, parta na wzmżnym wyzysku, niskich płacach, wyskich
podatkach, zamknięciu stępu ziemi bezrlnym i małrlnym, musi rujnwad rynek
wewnętrzny”.
„Mniejszśd” pierwsza miała szczęście przechwycid u Stalina pjęcie „zgniłej stabilizacji” związanej
z terią wspmnianeg już Varga'ego tzw. „permanentnego bezrobocia”, weług której właśnie
racjonalizacja pracy i rzwój techniczny prwazają ustrój kapitalistyczny stanu, w którym jest
zlny zatrunid (a tym samym wyżywid) jeynie pewną częśd mas pracujących. I ta teoria, po jej
sprymityzwaniu statecznści, była i zrzumialszą i gniejszą la gółu kmunistów,
umżliwiając najzikszą emaggię zwrócną przeciwk każej próbie ulepszenia met pracyfabrycznej i wzmżenia jej wyajnści.
W gruncie rzeczy i w tym sprze trun patrzed się czegś rzeczweg. Dla bu kłócących się strn
charakterystyczne jest jedno: absolutna niewiara, by w Polsce w góle mgł byd lepiej; la
kmunistów w góle każa sytuacja gsparcza Plski nie jest bra - prawziwą stabilizację wizą
oni tylko w Rosji, nawet w okresie 1921 rku, gy głó ziesiątkwał tam luzi.
51 Ciekawe jest pkrewieostw tej pciesznej schlastyki ze schlastyką szkły tzw. „rewlucyjneg marksizmu”
(lewicweg scjalizmu), craz mniejszej w PPS, zwłaszcza wśró jej młych inteligentów. 52
Scjalemkraci zresztą na gól traktują różne „faszyzmy”, zwłaszcza włski i niemiecki, jako wytworywyklejnych przez wjnę i kryzys kapitalizmu elementów rbnmieszczaostwa, które jeynie w toku rozwoju
sweg ruchu pczynają wysługiwad się kapitałwi; tak uczy m.in. Max Aler.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 127/208
W związku z zagadnieniami o rli rbnmieszczaostwa i rli Sejmu wystąpił też zaganienie
stosunku do partii opozycji sejmowej, tj., PPS i partii chłpskich. Zaganienie t „większśd”
traktwała w ten spsób, że pzycja emkratyczna zbuntuje się przeciwk faszyzmwi i bunt ten
KPP pwinna wykrzystad la pójścia razem „kawałka rgi”. Dla „mniejszściwców” zaś, wszystkie
partie opozycyjne, a zwłaszcza lewicwe, stanwiły największą pprę yktatury faszystwskiej.
Później jeszcze łączyły się różnice, nieuchwytne la przeciętneg człnka partii, na tle taktyki
jednolitego frontu. „Mniejszściwcy” zarzucali „większściwcm”, że ążą jenliteg frntu
z PPS góry, o czym tym ostatnim w owym okresie ani się nie śnił. „Większśd” zaś zarzuca
„mniejszści”, że na właśnie ąży prtunistyczneg jenliteg frntu, przez wysunięcie hasła
zbyczy emkratycznych. Ostatecznie pier rzłam w PPS w 1928 roku sprawy te bardziej
skrystalizwał, tymczasem cała partia zabawiała się próżną gaaniną.
W góle „większśd” reprezentwała elitę umysłwą partii, „mniejszśd” atli miała na nią
bezwzglęną przewagę przee wszystkim swym ściślejszym kntaktem z Mskwą; niearm
przewził jej sam Leoski. Za t o charakterze i powadze „większści” jak najgrzej świaczyuciekanie się marnych kawałów i insynuacji: tak np. imputwała „mniejszści” stanowisko
„czwórki rbnmieszczaoskiej”, które „mniejszśd” najgręcej zwalczała i któreg sami twórcy
wyrzekli się. Tymczasem „czwórka” ta stanwiła jeyną właściwie siłę intelektualną „mniejszści”;
inna kwestia, że pza „czwórką” pprę „mniejszści” stanowili sami macherzy i spekulanci
w rzaju Amsterama, Karelskieg, Geista, nie cieszących się ppularnścią w partii. Wyjątek
stanwiły pważniejsze i zdolniejsze jednostki, jak Bernstein, a przede wszystkim Julian Brun
(Bronowicz-Spis) - krasą zaś teg zespłu, o ile chodzi o element rbciarski, był jeynie Jan Paszyn,
sbistśd ppularna wśró kmunistów warszawskich.
„Mniejszśd” górwała jeszcze na „większścią” różneg rzaju intryganctwem i silnym
pkreślaniem rientacji na Mskwę. Przywóca „mniejszści” Leoski, zanim cś pwieział, starał
się zawsze przewąchad c pachnie w przedsionkach Stalina i Młtwa. Wielkie zaostrzenie
pmięzy tymi frakcjami wywłał świaczenie „mniejszści” z nia 11 paźziernika 1926 rku,
w którym maga się na natychmiastwej zmiany kierwnictwa KPP, jak niezlneg naprawy
błęu majweg. Kmitet Centralny str zaatakwał za t „mniejszściwców”, lecz ci niewiele
sobie z teg rbili, b mieli zabezpieczną bezkarnśd ze strny Mskwy. Dad trzeba, że
w ówczesnej sytuacji w interesie Mskwy leżał, aby bie strny kłóciły się mięzy sbą z tych
wzglęów, że nic lepszeg właściwie rbty nie miały, gyż o skutecznej pracy rewolucyjnej nie
mgł byd mwy. Kłócąc się zaś mięzy sbą, bie frakcje zmuszne były ubiegad się o łaski i wzglęy
Mskwy, c jeszcze barziej uzależniał je Kminternu i RKP.
Na gół „mniejszśd” znalazła się w szczęśliwszym płżeniu, b, jak pzycja, była strną
krytykującą i atakującą. Jenym z najbarziej uanych psunięd „większści” przeciw „mniejszści”
był zaatakwanie najwybitniejszeg „z mniejszściwców” Juliana Bruna-Bronowicza. Ten wybitny
istotnie teoretyk literatury, jeszcze przed przewrotem majowym, w czasie odsiadywania kary
w więzieniu, napisał pracę na tle pwieści Żermskieg „Przewiśnie”53pt. „Stefana Żermskieg
trageia pmyłek”, rukwaną najpierw w odcinkach w „Skamandrze”, ptem wyaną w całści
53
Pwieśd ta sweg czasu (1924 r.) narbiła wielkiej wrzawy w sferach inteligenck-kmunistycznych, któreszukały w niej argumentów na rzecz swej ielgii. Szczególnie reklamwał ją Jan Hempel. Pewne kłaprawicwe patrywały się w niej blszewizmu – najniesłuszniej.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 128/208
przez „Książkę”. Praca jeg isttnie śmiała i ryginalna, chd silnie nawiązująca filzfii Stanisława
Brzzwskieg, ze stanwiska kmunistyczneg atli pełna jest niebywałych herezji, zgła „nacjonal-
bolszewickich”, jeżeli nawet nie „faszystowskich”. Czytamy tam np.: „Histryczną racją bytu systemu
sowieckiego jest narodowy charakter rewolucji bolszewickiej”, „rewlucja wywłaszczała nie tyle
rzimą burżuazję, ile bcą” (b rzimej burżuazji w Rsji był mał), „paostw sowieckie jest
plityczną nabuwą swieckieg kapitalizmu paostwweg”. Wszechzwiązkwą Kmunistyczną
Partię Brun kreśla w ten spsób: „Najbliżej istty rzeczy bęzie, gy pwiemy, że jest t zakn
świecki o surwej regule i żelaznej yscyplinie”; na innym miejscu nazywa blszewików „zamkniętym
bractwem”. O tym kt ma byd w Rsji Swieckiej pwłany włazy, weług autra, ecyuje
„fanatyzm iei wsparty na surwej, barbarzyoskiej sile”. Zachó autr przeciwstawia Wschwi.
Proletariat jest przez niego kreślny, jak warstwa najbarziej narwa w paostwie: „elity
młzieży inteligenckiej, rbtniczej i chłpskiej awały siły mralne la Leginów i POW ”.
P ukazaniu się tej pracy, w ciągu rku czasu, nikt spśró kmunistów nie zbył się na krytykę
wspmnianej książki. Próbwał t uczynid krytyk-literat Anrzej Stawar, wyjątkw gmatyczny
wyznawca bolszewickiej, „marksowskiej” filzfii literatury, ale kmuniści nie chcieli jeg krytyki
wyrukwad. Dpier w ogniu walki frakcyjnej „większśd” przypuściła atak na pracę Bruna w formie
rezolucji Komitetu Centralnego i artykułu Waleckieg, ptępiających myśli autra, jak nacjnaln-
blszewickie. Pczątkw Brun raz cała „mniejszśd” usiłwali brnid się twierzeniem, że cała
praca ta była „kawałem”, przeznaczonym dla zwabienia ku komunizmowi patriotyczno-radykalnej
inteligencji. Później jenak przyznali, że praca Bruna t „wielki błą”, wyrażający chylenia
nacjonalno-blszewickie. P przyznaniu się weg błęu, twórcy uchwał II Zjazdu i częściw
IV Konferencji KPP, uchwał niemal nacjnaln-blszewickich, mieli pważny argument na swe
usprawiedliwienie i atut w walce przeciwko „mniejszści”.
Najgorsze w tych sprach był la KPP t, że Mskwa nie ążyła ich zlikwiwania. Sam
przywóca „mniejszści” - Leoski pisał o tym następując:
„Nasz spór w anej chwili nie leży na linii Kminternu. Zbyt wyprzeziliśmy wszystkie partie:
tam tylko spory, u nas zaś - ostre starcia, nie pozwalające czekad”.
(Broszura pt. „Zbiór artykułów i materiałów yskusyjnych” 1927 r., str. 190)
Nie leży na linii Kminternu, tj. nie kliuje z interesami Rsji. Isttnie, awanturujący się
„kacykowie”54, pmim walk wewnętrznych w KPP, stale i jenmyślnie trzymali się Stalina w jego
walkach wewnątrz WKP. W Plsce zaś sumiennie głsili hasł brny ZSRR, a to na tymczasem
wystarczał, większej aktywnści rewlucyjnej nikt nich nie wymagał, b Kmintern chwilwzawiesił rewlucję w Eurpie na kłku, zapatrzny w Chiny.
Mim tak płakaneg stanu wewnątrz KPP, wpływy jej w omawianym kresie jenak nie zmniejszały
się - wszem, był t niewątpliwie ich apgeum. Tłumaczy się t w części ziałalnścią
wspmnianych przybuówek KPP, mniej pgryzinych sprami; w każym razie z pczątkiem 1927
rku kmuniści siągnęli szereg lkalnych zwycięstw przy wybrach ra miejskich (w Pruszkowie,
w Brześciu n/B. etc.). Najważniejszym był znaczny sukces w Warszawie w maju tego roku. Lista
kmunistyczna była unieważnina. Mim t na unieważniną listę pał kł 70 tysięcy głsów.
W prównaniu z wybrami 1922 rku znaczał t wzrst liczby głsów przeszł wa razy; knał
54Gwara partyjna: „kacyk” znacza nazwę człnka Kmitetu Centralneg, skrótu KC
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 129/208
się n ksztem strnnictw żywskich i w mniejszym stopniu kosztem Narodowej Demokracji. PPS na
tym triumfie swych knkurentów właściwie szwanku nie pnisła, b utrzymała ilśd głsów sprze
czterech lat. Inna rzecz, że ta grmna masa „rewolucyjna” wykazywała minimalną aktywnśd.
W miesiąc p tym grmnym sukcesie wybrczym, gy KPP i ZMK ruszyły na wielkie manifestacje
patriotyczne, prosowieckie z racji pgrzebu psła ZSRR w Warszawie, Wojkowa, zabitego przez
rsyjskieg emigranta Kwerę, kazał się, że masy kmunistyczne stanwi kilkaset smarkaterii,
głównie żywskiej.
Niec wcześniej, w marcu 1927 rku, rzwiązanie i likwiacja NPCh przez właze aministracji
paostwwej, przeszły w zupełnym spkju, nawet bez większej sensacji55. W parę tygni później
zebrał się IV Zjazd KPP.
Zjazd ten wykazuje w pełni, że la KPP zależnśd ZSRR stała się wręcz kniecznścią bytu; bez
jcwskiej ręki Mskwy nie jest na zlna nawet do zorganizowania partyjnego zjazdu. IV Zjazd
brawał w Moskwie; w prównaniu z innymi zjazami kmunistycznymi był o tyle szczególny, iż
bray jeg trwały prawie cztery miesiące, tj. maja sierpnia. Dtą nie głszn prtkłów z przebiegu Zjazdu w publikacjach partyjnych, nawet tak mocno ocenzurowanych, jakie mamy z III
i V Zjazdu. Przypuszczad należy, że prtkły te nigy nie czekają się publikwania; zbyt wielkie
pranie bruów był się na Zjeźzie. Bójki i awantury na nim były zjawiskiem częstym, branie się za
łby rzeczą naturalną. W ciągu czterech miesięcy panwał zupełny twarzyski bjkt wzajemny
elegatów bu frakcji. „Większśd” miała przewagę 4-5 głsów i pczątkw próbwała
majryzwad „mniejszśd”, zwłaszcza przy wybrach prezyium i komisji mandatowej. W odpowiedzi
na to „mniejszśd” grziła rzłamem, puszczając gremialnie Zjaz. Taktyka „mniejszści” burzała
znowu „większśd” itd. w kółk. Wzajemne utarczki, insynuacje, kalumnie szły takieg napięcia
i rzmiarów, że jeen z elegatów Górneg Śląska - Luwik Szabatwski zmarł w czasie przemówienia
na atak serca. Obustrnne kalumnie przechziły wszelką miarę, nawet kmunistyczną, np.
emigranci - zwolennicy „mniejszści”: Unszlicht i Krasny-Rtbar rzpuścili wieści, że Warski przed
wjną był prwkatrem i „sypał” (tzn. zrazał) swych twarzyszy prze carską chraną, (był t
ech wielkich awantur mięzy „zarząwcami”, a „rzłamwcami” w SDKPiL w r. 1913 -
„zarząwcy” skarżali wtey o prwkację Unszlichta). Łatw wybrazid sbie, jaka pwstała z tego
burza: sąy, kmisje, wyrki, rehabilitacje etc., tyle zajmwały czasu, że właściwe bray musiały iśd
jak po grudzie. Kierowniczka frakcji „większściwej” Kstrzewa nawływała wprst pgrmu
pzycjnistów, tzn. „mniejszściwców” i zagrziła, że zstaną wypaleni grącym żelazem, jak
wrzó ze zrweg ciała.
Ostatecznie, wzglęny prząek przywrócili przestawiciele Kminternu z Bucharinem na czele,
ustalając parytet w prezydium Zjazdu i zastrzegając sbie ecyzję we wszystkich zasadniczych
a spornych sprawach.
55 Resztki chłpskich kmunistów znalazły się później w rganizacji kmunizującej tzw. Zjenczenie Lewicy
Chłpskiej „Samopomoc”, przywócą której był pseł Stanisław Wójtwicz. Była t na gół rganizacja słaba,graniczająca swe wpływy części wj. lubelskieg i kieleckiego. Z biegiem czasu stosunek jej do komunizmu
i ficjalnej KPP zacieśniał się, zwłaszcza w kresie próby uaktywnienia Chłpskiej Mięzynarówki p egią
kmunistów, której pierwszy rganizacyjny Kngres był się w 1930 rku w Berlinie. W rku 1931 ZLCh„Samopomoc” uległa rzwiązaniu, a jej przywóca Stanisław Wó jtowicz zbiegi do Rosji, gdzie po kilku latach
pobytu „w kraju wszelkiej pmyślnści” rzczarwał się kmunizmu.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 130/208
Dla wytłumaczenia wielkiej bjętnści Mskwy na punkcie kłótni i jej tlerancji la niebywałeg
zamętu, jaki panwał Zjaz, ad musimy, że w Moskwie w wym czasie wytwrzyła się sytuacja,
w której laa zieo mgł jśd wjny mwej. Był t mment najgłębszeg kryzysu
paostwweg ZSRR - zjednoczona opozycja Trockiego - Zinwiewa szykwała się wręcz zbrjnej
walki o włazę w ziesiątą rcznicę rewlucji (7.XI.)56. Dużą zresztą rlę w tym spisku grywała
prwkacja ze strny Stalina. Na zewnątrz sytuacja blszewizmu była równie fatalna. Klęska
w Chinach nie awała się już zaprzeczyd, próby wywłania rewlty przeciwk nieawnym
sprzymierzeocm nie uały się; z kocem lata 1927 rku Kumintang zaczął wręcz prześlawad
kmunistów. W takich warunkach Swiety p prstu nie miały czasu na regulwanie wewnętrznych
spraw KPP tym barziej, że Kmintern, któreg najwybitniejsi ziałacze (prócz Bucharina) znaleźli się
w walce z własnym rząem (Zinwiew, Raek) ppał w zupełny rzgariasz. Przez cztery lata, tj.
płwy 1924 jesieni 1928 rku, nie był ani jeneg kngresu, chciaż pprzeni w ciągu 5 i pół
lat miał ich aż pięd. Przyczyniła się teg bawa Stalina prze wpływami pzycji na zachnich
kmunistów, zresztą kazała się na płnną: wszyscy aherenci Trckieg przucili g razu, gy
tylk załamał się w Rosji
57
.
Wreszcie i najptężniejsza właza w ZSRR - GPU nie kazywała już takieg przejęcia sprawami KPP:
Dzierżyoski już nie żył. Unszlicht przerzucił się ltnictwa, ich zaś następcy, Placy, ale zupełnie
zrusyfikwani, Mężyoski i Henryk Jagoda (pomocnik aptekarski z Łzi), byli la KPP zupełnie bcy.
Pwracając IV Zjazdu KPP muszę ad, że główna walka, jaka tczyła się na tym Zjeźzie, miała
na celu uchwycenie włazy kierwniczej w partii. Kłótnie o przecinki, słwa i zdania, naturalnie
zastrzały tylk atmsferę, nie mniej były tylk przykrywką la utajnych celów. Ostatecznie, jak
zwykle, przy bsazie KC zecywał Kmintern, wyając salmnwy są: 8 człnków z
„większści”, 7 z „mniejszści”, plus 2 arbitrów siebie. Arbitrami tymi zstali - tzw. „Mania” i
„Kasia”, tj. Manuilski i Kuusinem, zrusyfikowany Fin, jeden z sekretarzy Kominternu.
„Mniejszśd”, za jej większą grliwśd w kadzeniu Mskwie, zstała wynagrzna pwieni
przez podniesienie jej stanu posiadania w Kmitecie Centralnym z 5 7 człnków - „większśd”
natmiast pupała i zachwała słabą przewagę w KC. D Kmitetu Centralneg pwłan
w komplecie kierownictwa jednej i drugiej frakcji z wyjątkiem Warskieg, miejsce któreg zajęła
Kostrzewa. We frakcji „mniejszściwej” na Zjeźzie ujawniły się również stre tarcia klik
wewnętrznych, źrółem których i tam była żąza włazy. Tarcia te jenak starannie ukrywan.
Sam Kongres nie był zlny pracwania żanej uchwały. Ostatecznie też wszystkie rezlucje
zredagowali kominternowcy, a wówczas bie strny skwapliwie przyjęły je, nie zastanawiając sięług, czy nie kłócą się z pgląami głsznymi tychczas. Z uchwał Zjazu wystarczy przytczyd
jedynie najcharakterystyczniejsze, a więc na wstępie:
„ ...przewrót majowy stanowi ciężką -prażkę la prletariatu”...
(Powielany egzemplarz „Uchwal IV Zjazdu”, wydawnictwo KC KPP)
56 Weług rsyjskieg kalenarza - 25 paźziernika. Jest t rczne święt kmunistów wszystkich krajów.
57
Jedynie we Francji i w Niemczech już 1927 rku pczęły twrzyd się grupki trckistów”. W Niemczech byłchwilami 5 grup kmunistycznych; niektóre z nich stapiały się ptem w całśd z hitleryzmem. W Polsce
pewien, zresztą słaby, rzwój samzielnych grup trckistwskich zaczyna się pier 1932 rku.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 131/208
Dalej mamy wystąpienie przeciwk plityce wyskich cen na produkty rolne, stosowanej czas pewien
przez rząy pmajwe; pza tym nakaz rzpczęcia strej walki z „wielkim wrogiem” proletariatu -
„Strzelcem”, jako „faszystwską gwarią”. Główne zaanie jenak partii, t walka z wjną i w obronie
ZSRR. Następnie w uchwałach sptykamy teg rzaju twierzenia:
„...zaciekła w alka frakcyjna przynisła partii wielką szkę... chciaż teretycznie partia wyrsła o całą głwę... knieczna jest knsliacja bu strn na pstawie rzeczywistych
pgląów... linia plityczna jednych i rugich była na gół słuszna... większśd słusznie
kreśliła fakt stabilizacji w Plsce, gy mniejszśd nie ceniła stabilizacji... większśd zrbiła
błą, ppierając bezkrytycznie „chry wierzchłek KPZU”.
(Str. 2 „Uchwał”)
Najbardziej jenak zasługuje na wyróżnienie uchwała w sprawie faszyzmu:
„Faszyzm polski nie jest zjawiskiem erwanym imperializmu światowego. Wczesnemu
okresowi kapitalizmu, któreg cechą charakterystyczną p wzglęem eknmicznym byłazasada wolnej konkurencji, odpowiada pod wzglęem plitycznym rzwój emkracji
parlamentarnej, jako formy panowania burżuazji. Natmiast w epoce imperializmu
niesłychana kncentracja kapitałów i włazy w nielicznych rękach, klsalne zastrzenie się
przeciwieostw pmięzy paostwami burżuazyjnymi, pmięzy burżuazją a klasą rbtniczą,
nieuchrnnie prwazą panwania reakcji politycznej. W okresie wojen i rewolucji
w krajach, gdzie kryzys ekonomiczny i polityczny dezorganizuje legalny aparat dyktatury
burżuazyjnej, gzie ruch rewlucyjny mas nie mże byd pwstrzymany za pmcą zwykłych
śrków paostwa burżuazyjneg, gzie śrki te, wskutek wyjątkweg zastrzenia walki
klasowej, nie mgły już zapewnid eksplatacji mas pracujących, gzie na gruncie
powszechnego kryzysu zachodzi rzprzężanie się więzów spłecznych i deklasowanie
szerokich warstw rbnmieszczaostwa - na scenę wstępuje faszyzm, jak kraocwa
i zarazem specyficzna forma reakcji kapitalistycznej. W obecnym stadium swego rozwoju
faszyzm zwycięża w najsłabszych gniwach łaocucha paostw kapitalistycznych, lecz nie jest
on bynajmniej właściwścią krajów zacofanych”.
(Str. 15 „Uchwał”)
Bije w czy prymitywnśd i mechanicznśd tej kncepcji. „Materializm ekonomiczny” Marksa już
w samym załżeniu swym jenstrnny, chzi tu zupełnej negacji jakiejklwiek strny
psychologicznej i ielgicznej wszelkich ruchów spłecznych. Mce magiczne w rodzaju
„kncentracji kapitału” wywłują skutki spłeczne, iewe, plityczne nie rgą ziaływania naluzką psychikę (jak u mąrzejszych marksistów na Zachzie), lecz bezpśreni58
; „materializm
ekonomiczny” staje się w gruncie rzeczy światpgląem... magicznym. Ale ta prstacka frmułka
Rynga (becnie głwa teretyczna całej KPP, reaktr prgramu partyjneg) zstała przecież
przechwycona z pgląów sameg Bucharina.
Jeną tylk sprawę załatwid musiał IV Zjazd bez parytetów i zbyteczneg łagzenia. Już
w pczątkach 1927 rku pwstał na Ukrainie Swieckiej narw-ukraioski kierunek w kmuniźmie
58
Ciekawe, że ieę mistyczneg związku pmięzy „eknmiczną zasaą wlnej knkurencji” a emkracjąparlamentarną znajujemy również w pgląach... Dmwskieg. Jasne, że skłnnśd prstackieg
„materializmu” wiąże się nie z polityczno-społecznym stanowiskiem, lecz z pewnym nastawieniem umysłwym.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 132/208
p wzą Szumskieg i wybitnego literata Chwylweg (w rku 1934 skoczył śmiercią
sambójczą), rientujących się na „zachnią kulturę” przeciwk mskiewszczyźnie w
„proletariackim” wydaniu, reprezentowanej w pierwszym rzęzie przez Maksyma Grkieg59.
Kierownictwo KPZU z Wasilkiwem, Maksymowiczem i Turjaoskim pparł ten „szumskizm” - trójka ta
zaś była zarazem jeną z najmocniejszych podstaw frakcji „większściwej”. T też Zjaz IV rzekł, że„większśd” ptknęła się pważnie, b, jak zbaczymy nieług, zaraz w pczątkach 1928 rku
następuje rzłam w KPZU i prawie cały KC KPZU zerwał z Kominternem i KPP. P rzłamie tym
„większśd” uż straciła w oczach Moskwy i jej znaczenie w KPP zstał zupełnie zachwiane, gyż,
ppierając rzłamwców, znalazła się w kolizji z najżywtniejszymi interesami paostwwymi Rsji.
Wyłamanie się z p wpływów Kminternu elementów, ziałających na terenie, c któreg ZSRR
żywi pewne nazieje, był naturalnie sprawą zbyt pważną.
Z uchwał IV Zjazdu zasługuje na wyróżnienie uchwała o samkreśleniu aż erwania od Polski
Górneg Śląska. Przeciwk tej uchwale tym razem nikt na Zjeźzie nie wystąpił. Przypmnied należy,
że uchwała ta, jak wszystkie inne, zreagwana zstała przez rsyjskich stjników.
Pmim wielu upmnieo na Zjeźzie, c kniecznści likwidacji walk frakcyjnych, walki te po
zakoczeniu Zjazu trwały naal, a nawet najwyższy punkt ich siągnięty zstał pier w rok
później. Frakcje p awnemu istniały i żarły się, c pgrążył KPP na sam n kryzysu. Na tle tych
smutnych jej perypetii zasługuje na uwagę pewien sukces w wielkiej akcji plitycznej, jaką musiała
przeprwazid z pczątkiem 1928 rku w wyborach do Sejmu. W akcji wybrczej KPP wystąpiła p
przybraną nazwą „Jenści Rbtnicz-Chłpskiej”. Centralny Kmitet Wybrczy zgłsił listę
paostwwą p tą nazwą, trzymując klejny Nr 13. Głswanie w dniu 4 marca 1928 roku
wykazał, iż kmuniści wraz z przybuówkami na bszarze całej Rzeczypsplitej zbyli 829.416
głsów na 11.758.094 głsujących.
Bezpśreni p tym „triumfie”, szerok sławinym przez kmunistów, następuje w KPP jeden
rzłam za rugim. Jeszcze prze wybrami „szumskiści” knują w KPZU rzłamu, o którym już
wspminaliśmy, a któreg przyłączyła się abslutna większśd, b 9/10 człnków Kmitetu
Centralnego KPZU wraz z sekretarzami i człnkami Kmitetów Okręgwych, rzeczywistymi
Ukraiocami raz większścią człnków partii, także Ukraiocami. Rzłamwcy wystąpili przeciwk
rusyfikacyjnej plityce Swietów na Ukrainie, ich plityce kścielnej (regulwanej wyłącznie
wyznaniwymi interesami bezbżnictwa), przeciwk yktaturze Kminternu i KPP.
Przy tej ostatniej pozostali z KPZU prawie sami Żyzi
60
. Rzłam ten przerzucił się także naprzybuówkę KPZU - „Selrob”; w tym statnim, rzłamwcy znaleźli sbie sympatyków, prtektrów
w części KC, plskiej przebuówki KPP - PPS-Lewicy, przede wszystkim w Andrzeju Czumie.
Rzłamwcy usiłwali stwrzyd własną partię, lecz twór ten usechł i prawie zanikł z braku funuszów,
gyż Mskwa i Charków przerwały nasyłanie pienięzy. Naturalnie, secesjnistów ukraioskich
Kmintern chrzcił „agenturą plskieg faszyzmu”, „kntrrewlucyjną”, czy nawet „efensywiacką”
59 Zaniem Grkieg, jeynie rsyjska tychczaswa kultura zawiera pierwiastki, mgące służyd za pstawę
buującej się kulturze prletariackiej. Ten pmysł, w którym szwinizm zatacza się p rękęz lumpenprletariackim, „bsiackim” nastawieniem, jest sprzeczny nawet z orzeczeniem Lenina w tej sprawie.
Charakterystyczne, że KPP-wscy teretycy literatury nie pisnęli przeciw niemu ani słwem... 60 W kocu r. 1922 Kmunistyczna Partia Wschniej Galicji liczyła wśró człnków: 30 prc. Ukraioców, aż 10
prc. Plaków i skrmne 60 prc. Żyów, później stsunek ten jenak pprawił się na krzyśd Ukraioców.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 133/208
rganizacją. Taki już ls sptyka każeg, kt występuje z KPP, chdby nawet wystąpienie jeg miał
najbarziej iewe płże.
Niec później nastąpił na tym samym tle, c w KPZU, rzłam w KPZB. Wyłamała się tam większśd
ziałaczy b. „Hromady” i Twarzystwa Szkły Białruskiej z Łuckiewiczem i Ostrowskim na czele.
Zerwała też z KPP częśd awnej NPCh p wzą b. psła Szapiela. I tych secesjnistów nazywanpóźniej agentami efensywy.
Dzieo 1 maja 1928 rku upamiętnił się lbrzymią awanturą w Warszawie, mającą uże skutki
plityczne. Kmuniści urzązili napa na pchó PPS na PI. Teatralnym, w czasie któreg bjwcy
komunistyczni poczęli strzeliwad „scjalfaszystów”. Rzgrzała walka, w wyniku której pał kilka
trupów i był k. 200 pturbwanych. Rzruchy pierwszmajwe na ługi czas uniemżliwiły
wszelkie stsunki pmięzy KPP a PPS, wewnątrz zaś KPP grmnie pnisły sytuację „mniejszści”,
nszącej się PPS z większą zaciekłścią.
Latem 1928 roku dochodzi w warszawskiej rganizacji KPP rzłamu. Kmitety Warszawskie: KPP i ZMK mówiły psłuszeostwa „większściwemu” KC, na c ten statni pwiaa rzwiązaniem
zbuntowanych instancji i stwrzeniem nwych, wykrzystując teg swój jeen głs przewagi w KC
i w Sekretariacie Krajwym tegż. „Większśd” i „mniejszśd” wypuszczają przeciwk sbie ezwy,
wzajemnie skarżając się o rzłamwą ziałalnśd, a bajże i wysługiwanie się faszyzmwi
i efensywie. Wreszcie zwlennicy bu frakcji zabrali się bójek ulicznych mięzy sbą.
Na szczęście zebrał się właśnie w tym czasie w Moskwie VI Kongres Kminternu, który na wieśd
o rzłamie w KPP uzielił Egzekutywie (Kmitetwi Wyknawczemu) Kminternu pełnmcnictw
(chd i bez tego Egzekutywa ta z miejsca unieważnia uchwały Sekretariatu KC KPP w sprawie
Komitetu Warszawskiego i wycofuje z kierownictwa (tj. skazuje na przymusowe miejsce pobytuw ZSRR) najbardziej zaawansowanych w tym rzłamie: Rylskieg z „większści” i Henrykowskiego z
„mniejszści”, p czym rzwiązuje nw mianwane kierwnictw rganizacji warszawskiej KPP,
wreszcie - mianuje trzech nwych człnków (kmisarzy) Kmitetu Centralneg spza KPP: rsyjskieg
Łtysza Knrina (w KPP używał ps. „Sokolnik” i „Sokolnicki”) z przyziałem Plitbiura, Rsjanina
Poddubnego (prawdopodobnie pseudonim) z przyziałem Sekretariatu KC i Rosjanina Popowa (ps.
„Łwicki”) z przyziałem KC KPZU. W ten spsób w kierownictwie wytworzył się parytet
z rsyjskim języczkiem u wagi. Ale i t nie pmgł. Napięcie walki frakcyjnej był tak silne, że ci
kmisarze kminternwscy ali się wciągnąd w jej wir: Knrin trzymał z „mniejszścią”, Popow
i Poddubny raczej z „większścią”, ostatecznie jednak byli tylko mandatariuszami Komitetu
Wykonawczego Kominternu i pełnmcnikami Plitbiura RKP, rbili więc t, c im t statnie kazał.
VI Kongres Kminternu, starym już zwyczajem, musiał wyłaniad Kmisję Plską, która reaguje
i głasza nwy list twarty człnków KPP. List ten zaczyna puczania, że:
„Cała becna plityka wewnętrzna i zagraniczna Plski pprząkowana jest
przygotowaniom do wojny przeciw ZSRR”. (!)
oraz wezwania KPP do obrony „niepległści Litwy” (czemu nie Paragwaju, który niezaług uległ
naprawę najazwi), b Plska szykuje się przeciw tej statniej, a:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 134/208
„...zabór Litwy przez Plskę, t krk przygtwawczy wjny przeciw ZSRR”61.
Ptem pier list przystępuje a rem:
„Pmim uchwał IV Zjazdu KPP o rzwiązaniu frakcji i zaprzestania walki frakcyjnej, pomimo
niejenkrtnych żąao ze strny Kmitetu Wyknawczeg MK aby zaprzestan walkifrakcyjnej, walka ta trwa nadal. W ostatnich czasach szła na niebywałych rzmiarów
i ała barz smutne rezultaty, z których cieszyd się mgą jeynie wrgwie klasy
rbtniczej. Zaczęły się najrzmaitsze skarżenia wzajemne i yskreytwania się nawzajem,
szczucie przeciw sejmwej frakcji kmunistycznej... faktycznie pwstały wa śrki
kierownicze”.
(Str. 8, „Nwy Przeglą” listopad-gruzieo 1928 r.)
Swje yktatrskie zarzązenia rganizacyjne w KPP Kmintern uzasania następując:
„Zarzązenia te były pyktwane kniecznścią ratowania KPP od upadku politycznego
i rganizacyjneg rzkłau”.
(Str. 9, tamże)
A dalej:
„Niepuszczalną walkę frakcyjną prwaziła zarówn jena jak i ruga grupa. Dlateg też
KW MK uważał, że w warunkach, które się wytwrzyły żana z tych grup samodzielnie, nie
mże wyprwazid partii z teg ślepeg zaułka, w którym partia znalazła się”
(Str. 12, tamże)
Mocn też wytyka list bu grupm:
„...niebezpieczny brak, plegający na niecenianiu... niebezpieczeostwa wjny przeciwk
ZSRR”.
Pza tym każa frakcja ma własny rejestr grzechów; a więc najpierw „większśd”: „nie ceniała
nacjonal-prtunistycznych błęów Wasilkiwa-Turjaoskieg... przejście Wasilkiwa-Turjaoskieg
bzu kntrrewlucji był też lateg zupełnie nieczekiwane la większej części partii” (str. 10);
bezkrytycznie ppierała bez zastrzeżeo brszurę Brana (wyana legalnie pt. „Momenty gospodarcze
w przewrocie majowym” 1927 r.), w której zstały niecenine tenencje faszyzmu plskieg
ekspansji przemysłwej na Wschó, c wypływał z przeceniania zlnści rzwjwych rynku
wewnętrzneg Plski; znaczad t także miał niecenienie w danym momencie jednego
z pstawwych czynników wjny przeciw ZSRR. Na kniec zarzuca list „większści” bawę
rewolucyjnej samokrytyki i ucieczkę prze uznaniem swych błęów. Błęy zaś „mniejszści” plegały:
na propozycjach w projekcie jednej z rezolucji, odnoszącej się wybrów sejmwych „utworzenia
jednolitego frontu z góry z PPS i innymi partiami ugwymi, które już wówczas (mwa o wyborach
Sejmu w 1928 rku) były jenym z ziałów faszyzmu plskieg”; na wysunięciu na kresach
wschodnich koncepcji „całej wsi białruskiej” przeciwko rzekomemu uciskowi narodowemu na
Wileoszczyźnie: weług talmuystyki kmunistycznej jest t znwu herezja, b nie rzróżnia
bienych chłpów bgatych i śreni zamżnych. Wreszcie zaś „mniejszśd” miała słabid walkę z
61 Są t wszystk yplmatyczne kmbinacje Narkminiełu, które, p zawarciu paktów plsk -sowieckiego o
nieagresji, pszły lamusa.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 135/208
„faszyzmem polskim” na kresach, c wzmgł chzenie inteligencji białruskiej ruchu
rewolucyjnego („Nwy Przeglą”, str. 10-11).
W zakoczeniu listu mamy nwe nawływania zlikwiwania walk frakcyjnych „za wszelką cenę”
i wyraźną zapwieź grźby, że za alsze prwazenie walk frakcyjnych Kmintern bęzie wyrzucał
z partii. Grźby te niewiele jenak pmgły. Rzmach sprów był tak wielki, że nawet strainterwencja Kminternu nie złała zatrzymad ich na miejscu. W grudniu 1928 roku Komitet
Centralny KPP wyał kmentarz listu „Komisji Polskiej”, w którym czytamy:
„Logika jednak dwuletniej walki frakcyjnej, siła sliarnści frakcyjnej i frakcyjnych związków
są tak silne, że cały prawie aktyw partyjny (t znaczy, ziałacze, funkcjnariusze partyjni -
uwaga autra) pzielny walką wuletnią na wa obozy, nie wybraża już sbie innej rgi
do przezwyciężenia frakcyjnści i jenści partii, jak przez zwycięstw swjej frakcji”.
(Str. 17, tamże)
Wizimy więc, że w pół rku p liście Kminternu walki frakcyjne nie zstały zlikwiwane i mimoficjalnych świaczeo, żana z frakcji nie rzwiązała się. Punkt najwyższy kryzysu zstał jenak już
przekroczony i natężenie sprów zaczęł pwli paad. Mnym słówkiem staje się wówczas
konsolidacja partii i na tym tle zaczyna się wyścig: kt i w jaki spsób lepiej KPP sknsliuje.
Naturalnie, każa ze strn „konsoliduje” weług sweg wyrachwania; knsliacja zaś stała się
tematem, który wprwazał nwe rzbieżnści. Ostatecznie u płża wszystkich tych sprów leży
tłczenie się bezceremnialne „kacykowskiego” krytka. Dką zaś spry nie znalazły się „na linii
Kominternu” rzstrzygnięcie z jeg strny nie nachził, ale niebawem i t nastąpił.
VI Kongres Kminternu, który tą jest jenym z ostatnich kngresów Mięzynarówki
Kmunistycznej ( sierpnia 1934 rku więcej kngresów nie był) nakreślił nwą strategiękmunistyczną. Jeżeli ielgia kmunizmu mięzynarweg lat 1917-1928 stanwiła ielgię
sekty rewlucyjnej, panującej w Rosji i ążącej do panowania w pzstałych krajach, t VI Kongres
ał Kminternwi ielgię szczytu tejże sekty, przetwrzneg w szczyt paostwwej rsyjskiej
biurkracji. Utpię światwej rewlucji zastąpiła inna nwa utpia, twrząca się w ciągu lat
jedenastu, utopia budownictwa socjalistycznego w ZSRR, stającym się, zięki tej utpii, „jeyną
wspaniałą jczyzną światweg prletariatu”.
W dziedzinie teoretycznej VI Kongres przekreślił całą markswską scjlgię (nie ielgię - ta
statnia uległa jeynie pewnej wulgaryzacji). Weług Marksa, czy ielgii kmunizmu z lat 1917-
1928, zwycięstw scjalizmu miał byd ziełem rzwju kapitalistyczneg spłeczeostwa. Dlanweg kmunizmu bęzie n ziełem esptycznej yktatury w Rsji, która przetwarza ten kraj
w najbardziej nwżytne paostw przemysłwe, rzązące się ielgią kmunistyczną i buujące nie
tylk nwe frmy życia gsparczeg, lecz i nwą wyższą kulturę etc. Naprzeciwk teg świata,
wszelkiej scjalistycznej wspaniałści, sti ginący świat kapitalizmu.
Nowa taktyka komunistyczna, wypracowana na VI Kongresie, plegała na ścisłym
pprząkwywaniu Rsji wszystkich zachnich sekcji Kminternu, nie tylk i p wzglęem
ideowym i organizacyjnym, ale i umysłwym. Pwaliny tej nwej taktyki stanwiły smutne
doświaczenia ruchu rewlucyjneg na Zachzie Eurpy; jeyna uana próba rsyjska wyrsła na
płżu wjny. Kmunistm innych krajów - mówiąc żargnem - „proletariatowi”, zabrakł siłniezbęnych la knania rewlucji, ale burżuazja mięzynarwa, zrganizowana przez faszyzm,
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 136/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 137/208
obawie przed „interwencją”, wzięła kurs na „szybkie tempo” - rzbuwę ciężkieg przemysłu,
przee wszystkim wjenneg, chdby ksztem głu i nęzy najszerszych mas rbtniczych,
a zwłaszcza chłpskich. Te statnie były największym wrgiem kmunizmu, któreg też w obliczu
nachzącej wjny na gwałt trzeba był likwiwad, za pmcą plityki fiskalnej i rugwania chłpa
z ziemi (kłchzy i swchzy). Bierny pór chłpów ławił Stalin barbarzyoskimi ekspeycjami
karnymi i maswymi przesieleniami. Równie brutalnie zławił i pzycję partyjną, ając zbyt
prnych przeciwników swej plityki w ręce GPU a w najlepszym razie do dyspozycji Centralnej
Kntrlnej Kmisji (cś à la są partyjny), wyrzucającej przeciwników „generalnej linii”, tzn. kursu
Stalina z partii, a t znów znacza pzbawienie wszelkich psa, włącznie utraty kartki chlebwej,
mieszkania etc.
Bucharin, przegrawszy w WKP i w rzązie, musiał ustąpid także z Kminternu, miejsce jeg zajął
„lewicowy” Młtw, stając się wzem Kminternu czasu, póki nie bjął frmalnie stanwiska
premiera ZSRR. Zaczęły się wówczas rugi prawicwców we wszystkich zagranicznych partiach
komunistycznych. W KPP wprawzie wszyscy stali na generalnej linii WKP, niezależnie
przynależnści frakcyjnej i teg, jaką jest ta linia, ale nieszczęście chciał, że w pewnych chwilach
Bucharin ppierał „większśd”, a szczęście znów, że - Młtw sprzyjał „mniejszści”. Ten, pozornie
zawałby się, mał znaczący szczegół wystarczył w zupełnści, aby „większśd” przy lada okazji
naraziła się na ptępienie Kminternu, c też nastąpił nieług. Nie pmgły tu nawet
prstalinwskie artykuły Królikwskieg („Bartoszewicz”), Branda i Kstrzewy, którymi zalewali
wtedy „Nwy Przeglą”. Ich los w Mskwie był już przesązny.
Bezpśreni pwó nwych rugów w KPP stwrzyły wewnętrzne stsunki plskie. Jesienią 1928
rku nastąpił w PPS rzłam na zwlenników plityki Centralneg Kmitetu Wyknawczeg (stą
nazwa „cekawiści”) - kmuniści nazywali ich też „żuławszczykami”) i rzłamwców, nwicieli
traycji awnej Frakcji Rewlucyjnej, której też nazwę przyjęli (stą „fracy”, także „ jaworowszczycy” i
„moraczewszczycy”). Rzłam ten awał się wyczud już wybrów, lecz kmuniści byli nim
zaskoczeni i zezrientwani zupełnie, gyż nie paswał n ich schematu, nie przewiująceg by
„socjalfaszyzm” miał byd rzbity przez „faszyzm”. Pierwszą próbę sklecenia pwienie j teorii
kmunistycznej, która by bjaśniła ten ziw natury, zrbił jeen z filarów „większści” - Stefaoski w
„Nwym Przeglązie” z listopada-grudnia 1928 roku w artykule pt.: „Od socjalfaszyzmu do faszyzmu”.
Stefaoski wysuwa tezę, nta bene, nie pzbawiną słusznści, że faszyzm ąży stania się partią
mnplistyczną, więc musi zlikwiwad wszystkie inne partie, nawet te, które mu się wysługują. PPS
tymczasem brni, jak tylk mże, „pzrów emkratycznych”, stając się przeszką la
integralnego faszyzmu, którym w czach Stefaoskieg jest BBWR. PPS . Frakcja Rewlucyjna
ptraktwana zstała przez Stefaoskieg, jak prsta ekspzytura BBWR.
Ocena rzłamu knana przez Stefaoskieg wywłała z miejsca wybuch burzenia wśró
„mniejszściwców”. Największą irytację sprawiła jeg teza „obosiecznej roli socjaldemokracji”.
„ To - że masy te ały głsy na PPS, traktując na seri pzycyjnśd PPS wbec rząu,
szczerze wierząc w socjalistyczno-demokratyczne hasła PPS - faszyzm słusznie ptraktwał,
jako objaw narastania wrzenia rewlucyjneg, na któreg tle radykalno-demokratyczny
i pzycyjny frazes PPS craz barziej ujawniad bęzie sw ą „bsiecznśd” , zwłaszcza, gy
craz barziej ecyujący wpływ wśró klasy rbtniczej, bęącej hegemnem siłrewolucyjnych, zdobywa komunizm”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 138/208
(„Nwy Przeglą”, listopad-gruzieo 1928 r., str. 127)
Artykuł Stefaoskieg niewątpliwie ri się różnych niesprawznych zgła aksjmatów w rodzaju
owego „narastania wrzenia w masach”, „wzrostu komunizmu” etc. Uderza w nim fałszywa analiza
wybrów sejmwych, parta na nieznajmści faktów, nie mniej knstatuje rzecz biektywnie
słuszną wząc, że PPS ustsunkwuje się rząu pzycyjnie, i t ał mu pstawę stworzenia „terii bsiecznści”.
Prsta ta teria parta zstała na lgicznym rzumwaniu: skr PPS rzpczęła walkę z rząem,
przy użyciu raykalnych haseł, walka jej w pewnym stpniu izie na rękę ruchwi rewlucyjnemu.
Naturalnie, teoria „bsiecznści” stała się kamieniem brazy prawie la całej KPP i ptępina
została z miejsca jak antyleninwska. Dprawy, przy największym wysiłku umysłwym nie mżna
zrzumied laczeg ma na kryd w sbie jakieś niebezpieczeostw la kmunizmu; Stefaoski
w artykule wym stwierza rzecz prstą i fakt czywisty, któremu, przy rbinie logiki, nawet
z kmunistyczneg punktu wizenia, nie a się zaprzeczyd. Przecież zrzumiałą rzeczą jest lakażeg, że, jeśli PPS ustsunkwała się rząu pzycyjnie, jeśli neguje na wiele jeg zarzązeo
i niektórym wręcz przeciwstawia się, t jest to obraz walki z rząem, a nie współpracy, czy chdby
krytycznego, ale rzeczowego stosunku.
Tymczasem kmuniści wyimaginwali sbie, że główną treścią bytu PPS jest walka z komunizmem (w
rzeczywistści jest akurat wrtnie: właśnie 60 prc. energii KPP - izie na walkę z PPS, każa
gazetka kmunistyczna ri się napaści na tę partię, gy w „Robotniku” mżna nic nie znaleźd
o kmunistach całymi tygniami) i nawet wówczas, gy PPS wysuwa pzycyjne i raykalne hasła.
Ma t byd manewrem, ciągającym masy ruchu rewlucyjneg. Weług Stefaoskieg, „frazes
opozycyjny PPS” mimochodem bije w „faszyzm”, czyli w rzą; inni kmuniści zaś rzekli, że jest tzręcznie wyreżyserwany manewr ptrzebny faszyzmwi.
Ujawnia się tu, prawy, niezwykła wprst „mąrśd racji stanu” komunistycznej polityki. Trzeba
byd pzbawinym wszelkieg realizmu plityczneg, by jśd pbnej ceny rli pzycyjnych
partii plitycznych. Weług ceny KPP, wszystkie partie plityczne pza nią, należą „obozu
faszystowskiego”. Partie te płączne są jakimś mitycznym węzłem. A przecież, gyby nawet był t
prawą, t i tak zaatakwanie terii Stefaoskieg świaczyd musi o jakimś błęzie kmunistów, b
sami przecież na innym miejscu stwierzali, że w bzie faszystwskim panują tarcia.
Zresztą, „teria bsiecznści” była tylk pśrenim pwem upaku Stefaoskieg, a istotna
przyczyna leżała w przetaswaniach mięzy stjnikami Kremla i w zmianach orientacji Kominternu.
W styczniu 1929 rku zbiera się V Plenum Komitetu Centralnego KPP, w skłazie statecznie
ustalonym na VI Kongresie Kminternu. Plenum t zajmwał się głównie sprawą rzłamu w PPS
i taktyką w ruchu zawwym. Dad trzeba, że rzłam w PPS pciągnął za sbą rzłam i w
klaswych związkach zawwych - „fracy” pczęli twrzyd związki rębne, c wytwrzył chas,
wzmacniający pnieką pzycję KPP. Dszł przy tym wielkiej kłótni mięzy samymi
„mniejszściwcami”: t Fieler (Efrim Truskier) wysunął tezę, że PPS wyzbywa się swych
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 139/208
demokratycznych iluzji i coraz barziej przechzi na pzycję faszyzmu63. Tezie Fielera przeciwstawił
się Leoski, twierząc, że PPS była emkratyczną tylk tak ług, jak była nią burżuazja, stała się zaś
faszystwską autmatycznie, gy burżuazja przyjęła tę frmę. Trchę elastyczniejszy umysł Fielera
nie mógł przełknąd tej prstackiej tezy, więc z miejsca wyrzucono go z frakcji „mniejszściwej”
i głszn za „pomagiera” prawicy. Była t pierwsza jawna awantura wśró „mniejszściwców”,
która znacznie słabiła ich wewnętrzną spójnię i prestiż na zewnątrz; na nieszczęście zaś, wybuchła
w momencie, gdy „mniejszśd” była już na finiszu jścia włazy.
Kłótnia ta niemał przyczyniła się teg, że „większśd” wyszła na Plenum śd brnną ręką,
a rezolucja V Plenum stanwi cmpsitum większściw-mniejszściw-fielerwskie. Rzłam
w PPS, to etap w „planie Piłsuskieg”, zmierzającym utwrzenia jenej partii. Rezlucja
szufladkuje partie na „ jawnie faszystowskie” i „ukryte”. D tych statnich należy PPS, która jest
potrzebna faszyzmowi, „jak ręż walki z komunizmem”. Jest na la kmunizmu grźniejsza, niż
inne partie, właśnie lateg, że jest „ukrycie faszystowska” itp. brednie. Za to w taktyce związkwej
V Plenum knał ptężneg kziłka na lew - wbec rzłamu na związki frackie i cekawistyczne
rzuca hasł twrzenia jeszcze trzecich, „samodzielnych” związków zawwych.
D ecyującej rzgrywki na Plenum nie szł, cała walka „większści” z „mniejszścią” była niejak
przygrywką. Zaraz p skocznym Plenum, Manuilski, urzęujący wówczas w Berlinie, jako sekretarz
WEB-u (West Eurpäische Büro der Komintern64), głasza artykuł o niemieckiej „prawicy” Brandlera,
którą właśnie wyrzucn z KP Niemiec. W artykule swym mimchem zahaczył o Kstrzewę i jej
przyjaciół, pnieważ brnili ni prawicwych pgląów na stabilizację. Była t pierwsza jaskółka
z Kminternu, zapwiaająca nwą zmianę kierwnictwa w KPP.
W kwietniu 1929 roku Sekretariat Krajowy KC, w mięzyczasie panwany już przez „mniejszśd”,
przeprwaza uchwałę:
„Sekretariat uważa za plitycznie niesłuszną tezę bsiecznści frazelgii raykaln-
demokratycznej i pzycyjnej PPS, sfrmułwaną w artykule tw. Stefaoskieg i referwaną
w partii, gyż przyczynią się na szerzenia złuzeo c rzekmej walki PPS z faszyzmem
i w związku z tym zabrania referowania tej tezy w partii”.
Oprócz teg, Sekretariat zwrócił się Plitbiura KC o zajęcie się tą sprawą. „Większściwa”
przewaga w Plitbiurze należała już przeszłści; bk Kstrzewy i Próchniaka, zasiaał w nim
wprawdzie i twórca nwej tezy, Stefaoski, ale przewagę już miała „mniejszśd” z Leoskim, „Czarnym”
i Krczykiem, plus mskiewski języczek u wagi, protektor „mniejszści”, Sokolik-Knorin.
Jencześnie z kryzysem gospodarczym w świecie kapitalistycznym, rzpczyna się w KPP kryzys
kierownictwa. Dla tych z aktywu, którzy w nim kark skręcą, bęzie t też kryzys gsparcz-
finansowy.
63 Skoczny absur: ze wszystkich partii II Mięzynarówki jeynie w socjalistycznej partii Francji
wytwrzyły się tenencje rewizji scjalemkratycznych pgląów na integralny parlamentaryzm - jest to
tzw. „lewicwy faszyzm” (ne-scjaliści); analgiczne próby mamy w Anglii (Cripps). Wielkie za t łamy scjalemkracji (Francja, Szwajcaria, Austria, Niemcy) recytują statni kmunistycznekoncepcje dyktatury proletariatu w złagznej frmie. Że w PPS mże wytwrzyd się kierunek ne-
socjalistyczny, nie jest wykluczone, chwilw jenak nie ma nawet jeg zalążków, za t znaczny łam partii(Drbner, Chyoski, Hryniewicz) zerka w strnę kmuny. 64
Zachodnio-Europejskie Biuro Kominternu. (Agentura Kominternu).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 140/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 141/208
ROZDZIAŁ VI
Treśd : KPP w czasie kryzysu gsparczeg. Wygrywanie kryzysu przez KPP. Rzłam w PPS-Lewicy.
VI Plenum KC KPP. Nowa taktyka związkwa. Rzprawa z prawicą. Organizacyjne przesunięcia
w kierwnictwie. Kniec walk frakcyjnych. Bunt Królikwskieg. Teria o imperializmie polskim.
Platfrma zastrzeżeo b. „większściwców”. Rugi funkcjonariuszy. VII Plenum KC. Prawicowa
opozycja i jej kapitulacja. Opozycja „fielerwców”. Przygotowanie do zjazdu partyjnego. V Zjazd
KPP Kmuniści wbec „sprawy brzeskiej”. Głębki kryzys w ZSRR w 1930 roku i nowe obawy wojny.
Nastawienie V Zjazdu na akcję sabtażwą. Alarmy o organizacyjnym „nienaążaniu”. Obrona ZSRR.
Perspektywy kryzysu plityczneg. Akcja sabtażwa w Małplsce Wschniej. Prces
komunistyczny w Łucku. Pgrm pzycji prawicwej. Nwy Kmitet Centralny. Klęska wybrcza KPP
jesienią 1930 r. Zawieszenie Komitetu Warszawskiego KPP. „Wojenne” II Plenum KC. Powstanie
grupy „Pietrka”. Dyskusja o strajku pwszechnym. Siły KPP w cyfrach i skła scjalny jej człnków.
Ukryte walki w KC. III Plenum KC i myfikacja hasła „samkreślenia la Ukrainy i Białrusi”. Zwrot
w sprawie narwściowej. Walka z traktatem wersalskim. Stosunek KPP do terroru. Rewelacyjny
artykuł Żbikwskieg o planach wojennych sztabu Armii Czerwonej i taktyce kmunistów. Knflikt
z Kominternem. Powszechny strajk dnia 16 marca 1932 roku i jeszcze jedno bankructwo
komunistycznych terii. Wyrzeczenie się jenliteg frntu. VI Zjazd KPP. Projekt programu KPP.
Zmiana hasła o ziemi. Grupa trockistowsko-prawicowa. Rekonstrukcja kierownictwa. Zdradzieckie
stanowisko KPP w sprawie Górneg Śląska i Pomorza. Kryzys gospodarczy, któreg pierwsze znaki pkazały się już w 1929 rku, buził wśró
kmunistów nwe nazieje. Przecież miał n pczątku charakter już nie jeneg z kryzysów
periycznych, twarzyszących gsparce kapitalistycznej jej pierwszeg nia, ale kryzysu
strukturalneg, sięgająceg najgłębszych pstaw ustrju gsparczeg. Kmuniści mgą głsid, że
ni tylk ptrafią wyprwazid świat z katastrofy i t nie inaczej, jak rgą rewlucji, przy pmcy
dyktatury proletariatu oraz przy zastosowaniu planowej gsparki na wzór rsyjskiej. Inne próby
wyjścia z kryzysu, jak bezkrwawa przebuwa życia gsparczeg rgą sliaryzmu spłeczneg,
idee gospodarki narodowej, skomplikowane plany i prgramy gsparcze scjalemkratów etc.,
były przez kmunistów wyśmiewane.
Ale, jeżeli partie kmunistyczne mają zrealizwad swe rewlucyjne „wyjście z kryzysu”, muszą
sknsliwad się wewnętrznie, zlikwiwad swe tarcia frakcyjne. Przewlekanie ich traktuje się jak
zraę rewlucji, uniemżliwiającą wyzyskanie kryzysu la jej celów. W KPP dominuje jednak ruina
i rzkła. Warunki knsliacji na gół „jrzewają” wtey, gy spry frakcyjne pczynają
kliwad z interesami WKP i Kominternu.
Na pierwszej płwie 1929 rku zaciążył kilka wielkich wypaków. ZSRR wplątał się w Chinach
w nwy kres wjny mwej; zięki pracy Kminternu nastąpił słabienie chioskieg rząu
narodowego w Nankinie (Czang-Kaj-Szek), c umżliwił jście ptęgi Czan-Sze-Liang'owi,
synowi Czan-Tso-Lin'a, satrapie Mukenu, który wszczął wjnę z Sowietami o kolej
wschnichioską. Wjna ta skoczyła się zresztą zwycięstwem armii swieckiej, zięki lepszemu
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 142/208
sprzętwi wjennemu i lepszej rganizacji tej statniej; kmunistm zaś psłużyła wrzaskliwej
agitacji, że „wjna antyswiecka już się rzpczęła”.
W Berlinie w niu 1 maja 1929 rku kmuniści urzązają, wbrew zakazwi plicji, wielką manifestację
uliczną. Minister spraw wewnętrznych - marksista Grzesioski i marksista Zörgiebel, prezydent policji
berlioskiej, urzązają im krwawą łaźnię, ukrnwaną szturmem na słynną berlioską zielnicęlumpenproletariatu Neukölln. W parę ni później chzi włazy w Anglii rzą Labur Party i nie
wznawia razu stsunków z Swietami. Berlioski socjal-policjant i lnyoski scjal-dyplomata,
rozpalili nienawiśd kmunistów scjalemkratów tak wielką że tą przez parę lat kmpnuje
się terię o zrastaniu się scjalfaszyzmu z faszyzmem.
W Polsce w tym czasie jest wzglęnie spkjnie, nawet większych strajków jest mał; jak jeyny
lkalny, ale głśny, o znaczeniu gólniejszym, wymienid mżna tylk ługtrwały strajk
w warszawskiej przęzalni „Wola”, w którym kmuniści egrali pewną rlę, głównie za
pśrenictwem PPS-Lewicy.
W czerwcu-lipcu tegż rku następuje statni akt kruszenia się przybuówek KPP. Większśd KC PPS-
Lewicy zrywa z komunizmem, a wszyscy załżyciele i najwybitniejsi ziałacze partyjni chzą. PPS-
Lewica rzpaa się, częśd jej człnków z Anrzejem Czumą na czele przeszła PPS awnej Frakcji
Rewolucyjnej; Albin Rozenzweig-Różycki i organizacja pruszkowska (Berent) - niezależnych
scjalistów r Kruka, rbne łamki - PPS. Zupełnie skmunizwane rganizacje
z b. Kngresówki uknstytuwały się w partię p awną nazwą bęąca prstą ekspzyturą KPP (w
lutym 1932 rku zstała na rzwiązana przez właze). Rzwaleniu się tej legalnej placówki KPP
twarzyszyły grmne enuncjacje aktywu partyjneg kmpartii - prócz całeg tłumu pmniejszych
agitatrów znaleźli się w więzieniu: Witl Tmrwicz, Mieczysław Bernstein i Kazimierz Cichowski,
pówczas sekretarz Frakcji Kmunistycznej w Sejmie.
W czerwcu 1929 rku zbiera się VI Plenum KC KPP, które w walce z prawicą knał zasaniczeg
zwrotu. Plenum to:
„...wnisł krektywę uchwał pprzenieg, styczniweg, Plenum, które - przy
zasadnicz słusznej charakterystyce PPS i BBS, nie wskazały, że PPS w tym okresie jest
największym niebezpieczeostwem la klasy rbtniczej”.
(„Nwy Przeglą”, maj-lipiec 1929 roku, str. 5-6)
Mamy więc „krektywę” na lewo. Za to w dziedzinie pracy w ruchu zawodowym trzeba był
krygwad na praw:
„... w uchwałach tych (V Plenum) ppełnin błą, plegający na kursie generalnym na
twrzenie nwych związków rewlucyjnych tam, gzie Kmisja Centralna wyklucza je
i rzbija, nie cfania się prze zakłaaniem nwych związków tam, gzie związki Kmisji
Centralnej (tj. spod wpływów PPS - uwaga autra), utraciły wpływy na masy - Plenum
Styczniowe i Naraa (Związkwa) psunęły się twierzeo w rzaju, że „powstanie
związku rewlucyjneg jest jeynym śrkiem brny klasy rbtniczej prze fensywą
kapitału, faszyzmu i wojny”, to znaczy do pewnego fetyszyzm u związkweg w rewolucyjnej
szacie...”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 143/208
„...porzucenie związków Kmisji Centralnej, psiaających jeszcze wpływy w masach, jest
pójściem p linii minimalneg pru, jest wypaczeniem treści plitycznej naszej taktyki
związkwej, której istta plega na walce o masy skupione w związkach lub pzstające p
wpływami tych związków, a nie na ucieczce ze związków”.
(Tamże, str. 8)
Klaswe związki zawwe zawsze stanwiły i stanwią użą pprę la PPS i jej siłę, na którą
wielki apetyt zraza KPP. Dla wyarcia związków sp wpływów PPS, kmuniści ciągle myfikują
swą taktykę związkwą, pragnąc jśd takich frm, które by zapewniły im legalną ziałalnśd
wywrtwą w ruchu zawwym. Zauważa się tu ciekawy rys: związki zawwe w walce pmięzy
PPS a KPP nie stają się instytucjami bającymi o pprawę bytu zrzesznych rbtników, tylk
narzęziami walki plitycznej o cele ściśle partyjne. VI Plenum bierze kurs na „samodzielną
kierwniczą rlę w akcjach ekonomicznych w oparciu o Lewicę Związkwą”, tj. na organizowanie
strajków pza związkami zawwymi przez kmunistów, występujących p niejasną firmą „Lewicy
Związkwej”. Są t grupy kmunistów i ich sympatyków na terenie pszczególnych przesiębirstw,
zastępujące awne „czerwone frakcje”, które stanwiły integralną częśd klaswych związków
zawodowych. W ogóle, taktykę kmunistyczną cechuje grączkwe pszukiwanie frm „walki
ekonomicznej” poza ramami ruchu zawodowego. Czytamy to w uchwałach VI Plenum:
„W okresie, gdy większśd mas rbtniczych pzstaje pza związkami, a kierownictwo
związków pozostaje w rękach scjalfaszystów, pstawwym śrkiem la pciągnięcia mas
walki strajkwej muszą byd gólnrbtnicze rgany jenliteg frntu, łączące w jeną
całśd zrganizwanych i niezorganizowanych, jak: komitety fabryczne, komitety walki itp.,
ziałające w najściślejszym związku z Lewicą Związkwą”.
(„Uchwały VI Plenum KC KPP”, str. 26)
Jenakże, wartśd tych frm kazała się barz prblematyczną, nawet z komunistycznego punktu
wizenia. Umżliwiały ne kmunistm nieraz, zwłaszcza w statnich latach, zupełnie bezcelwe
prwkwanie strajków w pszczególnych przesiębirstwach, barz częst płącznych
z terrorem, lecz zawziły przy większych akcjach strajkwych, a przecież tylk takie mgą mied
znaczenie plityczne. Na większe strajki zbywa się jeynie Kmisja Centralna Związków
Zawwych, całkwicie panwana przez PPS. T też jenym z głównych celów całej rbty „Lewicy
Związkwej” jest wywieranie nacisku na tę Kmisję Centralną i jej związki; w ostatnich latach
związkwcy-cekawiści pchłnięci walką z „faszystowskim ustawodawstwem”, naciskowi temu
ulegają craz barziej, chd t wcale nie przeszkaza kmunistm lżyd ich alej: pp. Żuławski,
Staoczyk i Szczerkwski zawsze bęą nazywani „zdrajcami”, „socjal-faszystami”, „łamistrajkami” etc.
VI Plenum widzi w Plsce, prócz gsparczeg, także i „kryzys polityczny”. Isttnie, był t pczątek
wielkiej walki o refrmę Knstytucji, cóż jenak, kiey panwie z Plitbiura KC rzumieją się na tych
sprawach, jak przysłwiwa kura na pieprzu. Wybaczmy im już „narastanie w Plsce elementów
bezpśreniej rewlucyjnej sytuacji”, b t jest ich czienny pkarm, lecz jak wytłumaczyd, że
w mmencie wyraźneg suwania się PPS pracy paostwwej, VI Plenum widzi „dalsze zrastanie
się scjal-faszyzmu z aparatem faszystowskim” (tj. paostwwym - przypminamy, że w tym okresie
jednym z głównych zarzutów PPS przeciwk „rząm yktatury” był właśnie rugwanie jej człnków
z urzęów), które ma się wyrażad w udziale PPS w Sąach Pracy raz różnych raczych
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 144/208
i arbitrażwych rganach rząwych (str. 13). Ale największe niebezpieczeostw na rze
zwycięstwa KPP stanwią:
„Złuzenia emkratyczne w masach bęą stanwiły największą przeszkę la zwycięstwa
dyktatury proletariatu”.
(Str 14 „Uchwał VI Plenum”)
Stare „prawicowe” kierwnictw rzumwał, pnieką słusznie, że ustrój emkratyczn-
parlamentarny łatw mże przybrad zwyrniałe frmy „kiereoszczyzny” i stad się „pierwszym
etapem dyktatury proletariatu”. Tymczasem „lewicowcy”, „mniejszściwcy” bją się jak gnia
wszelkiej iei, która by hamwała penetrację zabbnów „istocie faszyzmu” i „jeynej jczyźnie
proletariatu” etc. Bją się także samej iei emkracji i p wpływem teg strachu przypisują
masm, najzupełniej kmunistm bcym, jakieś „złuzenia emkratyczne” nie wieząc, że ziś
w krajach takich jak Plska, masy pragną właśnie silnych rząów, które mgłyby zabezpieczyd im ład
i prząek wewnątrz paostwa, a pkój i mc na zewnątrz.
VI Plenum rzprawił się nie tylk z terią „bsiecznści frazelgii pepeswskiej” Stefaoskieg, ale
i z samą Kstrzewą. Na Plenum tym Kstrzewa wziła, że czynnikami rewlucji są (czy mgą byd),
prócz prletariatu raz chłpstwa i mniejszści narwych, również „tarcia w bzie burżuazyjnym
mięzy burżuazją wielką a rbną”. Wywłał t burzę, a kncepcję jej, nta bene zgła rzsąną,
uznano za „nawrót terii o samodzielnej roli drobnomieszczaostwa” i ptępin. Kstrzewie
chził przecież o starą, kmunistyczną rację, weług której należy wykrzystywad walki
wewnętrzne w bzie wrga (burżuazji). Prawę tę cała KPP głsiła i głsid bęzie alej, na razie
jenak ała na pretekst rzprawienia się z Kstrzewą. Kmentarz uchwał VI Plenum wyraźnie
to zaznacza:
„ Tteż Plenum nie pprzestał na słwnym tylk ptępianiu błęów prawicwych, lecz
knał pewnych psunięd rganizacyjnych, w celu konsekwentnego przeprowadzenia
słusznej linii partii i zabezpieczenia sprężysteg funkcjnwania kierownictwa partyjnego”.
(„Nwy Przeglą”, maj-lipiec 1929 r., str. 7)
Następnie zaczęły się nwe rugi rganizacyjno-plityczne. Stefaoskieg i Kstrzewę usunięt
z Plitbiura, pzstawiając z b. „większściwców” jeynie Próchniaka. Usunięt też Wrzsa-
Hubermana z Sekretariatu Krajweg; Krajewskieg pzbawin wszelkieg faktyczneg wpływu -
przetem jeszcze wyleciał z Redakcji Centralnej Brand - wszystkich zaś usuniętych esłan
Moskwy. Ale klecenie nweg, swjeg kierwnictwa nie przyszł „mniejszści” tak łatw. Wielu z najzlniejszych jej przywóców znalazł się w tym czasie „na odpoczynku” w więzieniu, mięzy
innymi Witold Tomorowicz i Jan Paszyn. D ścisłeg kierwnictwa bezceremnialnie wysuwają się
teraz: Alfred Lampe („Marek”), jedna z najlichszych kreatur spśró eks-peceków i krzykliwy „Oskar”-
Taeusz Żarski, w tym kresie pseł na Sejm; ten statni później, wisną 1930 rku, zstał
aresztwany za sprwkwanie rzruchów p Łzią i strzelanie plicji. Wrócił też łaski
Henrykwski (Saul Amsteram), który gwałtwnie pcha się kierwnictwa. B. „większśd” znowu
przejawiła traycyjny brak charakteru: erwała się niej grupa tzw. „knsliatrów” z Purmanem
i Sochackim na czele, która pprząkwuje się nwemu kierwnictwu, wchząc w jeg skła.
„Konsolidatorzy” zaczynają tak żarliwie emaskwad i enuncjwad swych b. towarzyszy frakcyjnych
o wszelkie herezje i „antypartyjnśd”, że buzą niesmak, nawet i pejrzenia, które późnie jprwazają skarżeo Schackieg o prwkację, tj. współpracę z włazami plicyjnymi. P
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 145/208
tym zarzutem Schacki znalazł się w Mskwie prze bliczem właz GPU, które wyały na nieg
wyrok. Kto chce, niech wierzy w jeg winę!
Nowe kierownictwo raz jeszcze eklaruje, że nie bęzie tlerwał met frakcyjnych
i knserwwania balnych już faktycznie frakcyjnych przegróek. Tym razem isttnie, zięki
bezwzglęnemu pparciu Mskwy, uał się kierwnictwu płżyd kres walce wewnętrznej, aleprzeprowadzona po „mistrzowsku” knsliacja stała się znwu punktem wyjścia nwej walki
grup i klik, walki starannie przecież ukrywanej prze partią, a do pewnego stopnia nawet przed
Kminternem. Dlateg też we wszystkich publikacjach kmunistycznych, nawet ściśle pufnych,
znajujemy jeynie barz słabe echa tych walk wewnątrz zwycięskiej b. „mniejszści”.
Przywócy b. „mniejszści” zaczęli wypierad się przeszłści frakcyjnej, rzpczynając la zachwania
pzrów biektywizmu walkę „na dwa fronty”, tzn. z prawicą i z lewicą. Pierwszym przejawem jej
był stre wystąpienie na Plenum przeciwk Fielerwi, chciaż ten już pół rku przetem zstał
usunięty z frakcji „mniejszściwej”. Kostrzewa, w przewiywaniu ataków na nią, wraz
z b. „większściwcami” głswała za rezlucją Plenum, wypierając się jeynie teg, że b. „większśd” stanowi „mianę mięzynarwej prawicy”. Pnat wyraziła nawet gtwśd
walki z błęami prawicwymi i pgląami „jej przypisanymi, które nie były i nie są jej pgląami”.
Oświaczenie Kstrzewy Plitbiur rzucił, uznając je za manewr, utruniający „knsliację”.
Jesienią 1928 rku zbiera się Plenum Kminternu65, na którym Młtw raz jeszcze str zaatakwał
„prawicwych wzów” KPP za fałszywe pgląy na „socjal-faszyzm”, pchwalając ich etrnizację.
Niewielu z usuniętych ważył się na pór, czywiście, gębą. Większy skanal, który bił się
głśnym echem w światku kmunistycznym, urząził tylk „Bartoszewicz” (Królikwski). W liście
swim Kstrzewy, przyłapanym przez KC KPP (czy przypadkiem nie przez „gepistów”?), zapowiada
on „nie cfanie się prze żanymi knsekwencjami i nie pprząkwanie się nwemu przewrtwi w partii”. Leoski z burzeniem kreślił ten list, jak wó „przerastania prawicowego odchylenia
w otwarty bunt przeciwko decyzjom Plenum” („Nwy Przeglą” Nr 4/29, str. 19). W niższych
instancjach partyjnych, na Kmitetach Okręgwych, na skutek zlecenia KC zaczęt już uchwalad
rezlucje, magające się wykluczenia „Bartoszewicza” z partii, ale nie zgziła się na t WKP, której
był n w tym czasie człnkiem i t pmim nawet żąao plskieg KC. Ciekawy t przyczynek
powagi i stjeostwa „polskich” kmunistów wbec rsyjskich. Człnek WKP mże puścid się
nawet największej niesubrynacji wbec KC KPP, mim t uchzi mu ona na sucho, o ile zachwał
ljalnśd wbec właz swjej partii. Zresztą, wart był trzymad „Bartoszewicza” w pogotowiu na
wypaek jakiegś nweg kryzysu w KPP.
Pewien pór nwemu kierwnictwu stawia też znaczna częśd tzw. centralneg i śrenieg aktywu, tj.
człnków Wyziałów Centralnych i Kmitetów Okręgwych. Opór ich plegał na tym, że głswali za
uchwałami VI Plenum, ale zgłaszali jencześnie zastrzeżenia c niektórych punktów, zwłaszcza c
kreślania grupy Kstrzewy, jak „polskiej odmiany prawicy mięzynarwej”. KC był zania, że
„platfrma zastrzeżeo” jest pretekstem mbilizacji sił „prawicowej frakcji” i włał się w tej
sprawie do Kominternu. W paźzierniku 1929 rku Plitsekretariat Kmitetu Wyknawczeg
Mięzynarówki Kmunistycznej, który bk Plitkmisji, a właściwie bk Plitbiura WKP jest
najważniejszą instancją Kminternu, p przewnictwem Młtwa zajmwał się specjalnie
65 Ciał t występuje częst w literaturze kmunistycznej i kmunizmie p nazwą-skrótem „IKKI”
(Ispłnitielnyj Kmitiet Kmmunisticzeskaw Internacjnała).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 146/208
sprawami KPP. Przyjęta wówczas rezlucja zawiera pchwały za znaczne pstępy w pracy. Grupę
Kostrzewy kreśla, jak „plską mianę prawicy”. Jencześnie rezlucja Plitsekretariatu
stwierza, że: „Podstawowe kadry b. „większści” chzą swej frakcji i knsliują się ze
zwolennikami b. mniejszści” wkół tych uchwał” (tj. uchwał Kminternu i VI Plenum). To
stwierzenie staje się zarazem rzkazem i tej chwili, kt nie pprząkuje się uchwałm i zgłsi
jakieklwiek zastrzeżenia, zstaje bezwzglęnie kierwniczej pracy w KPP sunięty i zesłany
ZSSR.
Dla zaakcentwania pełneg pparcia dnowionemu kierownictwu KPP, Politsekretariat Kominternu
zaznacza:
„Należy wykrzystad całkowicie wszystkie siły partyjne, stjące szczerze na punkcie widzenia
Kominternu i VI Plenum KC KPP, bez wzglęu na ich awne ugrupwanie frakcyjne”.
(„Nwy Przeglą”, listopad-gruzieo 1929 r., str. 17)
Uchwała statnia stała sie później tarczą chrnną la zwycięskiej frakcji b. „mniejszściwców”w mmencie zapczątkwania zikiej yktatury w łnie partii. KC rzpczął rugi partyjne na całej
linii, zwalniając ze stanwisk wielu płatnych funkcjnariuszy. Jeżeli wiemy się, że w partii stale
pracuje kł 200 pełnpłatnych funkcjnariuszy partyjnych, prócz całej masy rywcz
wynagrazanych partyjników66, zrzumiemy, że jest o c kłócid się, tym barziej, że tzw. „aktyw
partyjny” rekrutuje się w 95% z ludzi zdeklasowanych i niepsiaających żanej trwałej pstawy p
egzystencję. Są t przeważnie niekoczeni inteligenci, synkwie i córy zbankrutwanych kupców,
rbtnicy, którym nie chce się pracwad nawet wtey, gy pracę tę psiaają, a w małej tylk części
bezrbtni, pzbawieni pracy wskutek kryzysu lub przez swją wywrtwą ziałalnśd.
Krytyczna częśd rezlucji Plitsekretariatu mówi o użej słabści rganizacyjnej KPP i stawia prze niązadanie:
„...przezwyciężenia grmnej ysprprcji mięzy wpływami partii a rganizacyjnym ujęciem
tych wpływów ...szczególną uwagę zwrócid należy na wielką słabśd rganizacyjną Górneg
Śląska, grająceg użą rlę w przygotowaniu wojny przeciw ZSRR”.
(Tamże, str. 18)
Przeciwko uchwale Plitsekretariatu na KC KPP głswał jeynie Próchniak, ale i on :
„...uważa za niemżliwe brnę sweg stanwiska wbrew uchwalę MK, ...że uważa za
niemżliwe rganizwanie pru przeciw tej uchwale, że przyjmuje ją wyknania”„ („Nwy Przeglą” ze stycznia-lutego 1930 r., str. 112)
A więc nie zgazam się, ale przecież jakaklwiek walka z Mskwą jest niemżliwa, przecież nie
zbyłbym się na wytrzymanie grau belg, który czeka „zrajców”, „renegatów”, „prwkatrów”,
lateg przyjmuję wyknania wszystko. Te niewolnicze deklaracje a la Próchniak lub „tragiczne”
przemówienie Kstrzewy na „Komisji Polskiej” w 1924 rku, lepiej jeszcze niż „czynownicze”
świaczenia Leoskieg, słaniają całą tchłao zaprzeania się KPP Mskwie. Inna rzecz, że taki
66 W KPP prócz pełnpłatnych funkcjnariuszy są i „półfunki”, którzy trzymują płwę pensji. „Funk”, tj.
funkcjnariusz, trzymuje przeciętnie 200 450 zł miesięcznie czystej pensji, pza różneg rzajuatkami. „Półfunk” trzymuje 100 150 zł; prócz teg w kręgach są „zapmgwcy” wynagrazanimiesięcznie kwtą 30 75 zł.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 147/208
Próchniak, czy Warski, ilekrd zarzy się, że znajzie się człwiek, mający wagę zerwad
zdecydowanie z Mskwą i gy rzpcznie się przeciwk niemu nagnka, przyją nagnce tej
w sukurs67
.
P usunięciu prawicwych wzów z kierownictwa, „odnowiony” KC rozpoczął prces
„ielgiczneg pgłębiania terii kmunistycznej”. Jednym z płów teg pgłębiania stała sięteoria J. Rynga o „imperializmie polskim”, zawierająca takie absury, że „polski imperializm” pwstał
już... w przedwojennym okresie, gdy Polska wcale nie istniała! Filzfia Plechanwa-Lenina zaprzecza
istnieniu uchów bezcielesnych, wicznie jenak tyczy jeynie uchów, znanych religii
chrześcijaoskiej, mahmetaoskiej etc. Duchy i zjawy mitlgii Kminternu mgą sbie egzystwad
i bez ciała. Autr teg pmysłu (b. prfesr wyższej uczelni!) pwływał się na Lenina, weług
któreg kres imperializmu zaczyna się z pczątkiem XX wieku. Na nieszczęście zapmniał o jednym
z załżeo teg prrka, i t wyjątkw rzecznym, że imperializm jest niemżliwy bez... imperium
(paostwa), które tę „nwą fazę kapitalizmu” realizuje i reprezentuje. Na skutek ostrej krytyki
Warskieg, lewicwe kierwnictw wyparł się tej absuralnej teryjki, zwalając całą winę za jej
pwstanie na autra, tj. Rynga, któremu też kazan przeprwazid „samkrytykę”. Ale nie utrzymała
się i koncepcja Warskiego, jakoby „imperializm polski” istniał pier 1926 rku; kmuniści na
gół przyswili sbie pglą, że plski imperializm pwstał wraz z pwstaniem Paostwa Plskieg.
Zaje się, że p tym wzglęem kmuniści ceniają Plskę za brze...
W lutym 1930 rku zbiera się VII Plenum KC KPP, by wjwad alej z prawicą. Tym razem atakuje się
już p imieniu Krajewskieg, Próchniaka, Wrzsa, a nawet Łapioskieg (recte Lewinsn), chd ten
ostatni był tylk uchwym zwlennikiem prawicwej grupy, nie birąc praktyczneg uziału
w pracach KPP. Kstrzewa Plenum t zbjktwała w góle, pzrując swą niebecnśd chrbą.
Opozycję zaś jej satelitów kreślił „Nwy Przeglą”:
„Występując na Plenum w roli opozycji grupa prawicy, wyizolowana w KC, sunęła się
wszelkiej współpracy, grywając rlę bserwatrów i małstkwych krytyków. Nie wnisła
na ani jenej pprawki, nie zgłsiła żaneg wnisku, nie sfrmułwała żanej krytyki,
z której by partia mgła nieśd krzyśd”.
A dalej wysuwa wniosek:
„...partia musi rzbid grupę prawicową koca, zarówn p wzglęem ielgicznym, jak
i organizacyjnym”.
Przy spsbnści grywają się „mniejszściwcy” za stare stanowisko Kominternu w sprawie walk
frakcyjnych w KPP, pisząc:
„Nawiązu jąc sprnych zaganieo walki ielgicznej, która tczyła się prze VI Plenum
i której nie mżna uważad za rbny spór, pzbawiony zasadniczego charakteru...”
KC stawia żąania:
67 Gy latem 1929 r. częśd PPS-Lewicy zerwała z KPP, pepeswcy, (a zwłaszcza pseł Zaremba) w swym
warszawskim tygniku „Pbuka”, nie wstyzili się brad uziału w napaściach na nieskmunizwaną częśdPPS-Lewicy, chd wiezieli sknale, że kmuniści-PPS-lewicowcy walczyli z PPS CKW metodami godnymi
Azefa.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 148/208
„Tylko kapitulacja i zupełne rzbrjenie grupy tw. Kstrzewy mże zabezpieczyd partię
przed tworzeniem frakcji prawicowej i rzpętywaniem walki frakcyjnej”.
„Tylk całkwita kapitulacja mże płżyd kres rzkławym próbm ezrganizwania
pracy partyjnej, siania niewiary w partię i szerzenia panikierstwa w szeregach partyjnych”.
(„Nwy Przeglą” ze stycznia-lutego 1930 r., str. 10-11)
VII Plenum brawał w czasie rozkwitu w Rosji kampanii „udarniczestwa” (szturmwści - ściślej:
rekrów wyajnści pracy) i „scjalistyczneg współzawnictwa” (scsriewnwania), istta której
plegała na takim wyciskaniu ptu i krwi robotniczej, jakie na Zachodzie jest nieznane od lat 50
przynajmniej. W ogóle cała pierwsza „piatiletka” pierała się na taylryzmie najgrszeg gatunku. Na
zagraniczne kompartie wywarł t ten wpływ, że pczęły ne małpwad terminlgię tej faraosk-
mongolskiej gospodarki; VII Plenum np. nawłuje kpiwania w pracy organizacyjnej KPP
met.... buwnictwa swieckieg. Naturalnie, że nawływania te pzstały przeważnie na
papierze, b płatnym agentm znwu nie tak śpieszn był zbytnieg fatygwania się. O teg
też czasu bibuły kmunistycznej wkracza cały szereg terminów technicznych w rodzaju
„transmisja” itp.
Na Plenum tym prces rzpau nwej kliki rząców KPP trwa alej. Dkła Fielera grupuje się nwa
opozycja lewicowa („fiedlerowcy”), na czł której wysuwa się Karlski, stary, tępy fanatyk esecki
z Wyziału Żywskieg partii. Opzycja ta żąa zastrzenia walki frakcyjnej, krytykując
kierownictwo i zarzucając mu, że przeprwaza knsliację „bezpłciw”, za pmcą
„klajstrowania”, że zaprwaził „biurokratyzm partyjny” itp. W rezultacie pwuje t nwą walkę,
na którą KPP więcej pzwalad sbie nie mże; wszystkie tychczaswe spry prwaziły ją
takiego marazmu, że w najgorszym okresie walki „Centrolewu” z rząem, partia ta nic nie mgła
zziaład, cała aż trzeszcząc „konsolidacji”.
Latem 1930 rku zbiera się znwu „Komisja Polska” Kominternu dla skompletowania nowego
kierownictwa i przygotowania V Zjazdu partii. Człnek Plitbiura KC KPP Sklik-Knrin świacza na
niej:
„Lato 1928 roku - okres najostrzejszej walki frakcyjnej - t pczątek cfania się partii p
wzglęem rganizacyjnym... Stą jasne, że przełużanie walki frakcyjnej, chciażby jeszcze
przez pół rku, prwaziłby partię katastrfy”.
(„Nwy Przeglą” z paźziernika-listopada 1930 r., str. 86)
W miesiącu czerwcu i lipcu 1930 rku Kmitet Centralny KPP znów zmuszny był wyad streenuncjacje przeciwko walce frakcyjnej. W enuncjacjach tych czytamy:
„Niezbęnym warunkiem spełnienia przez partię zaao jest alsza walka na wa frnty:
z odchyleniem i prtunizmem prawicwym, jak głównym niebezpieczeostwem raz
z wszelkimi przejawami lewicowego sekciarstwa i warcholstwa”.
(„Nwy Przeglą” z maja-czerwca 1930 r., str. 102)
Stą też ugwy, jak zarzucają fielerwcy, język:
„Zasymilwad całkwicie tych, c eszli prawicy, wciągnąd ich pracy partyjnej,
przezwyciężyd wszelkie pzstałści grupwe, taki pwinien byd becnie kierunek plitykikonsolidacyjnej w naszych organizacjach”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 149/208
(Str. 103, tamże)
Elementy prawicwe wyzyskują w tym czasie, la swich celów, wszelkie niepwzenia plityczne
i rganizacyjne partii. Wytykają jej błęy i braki partyjne, wywłując tym nastrój panikierstwa
i rozprzężenia rganizacyjneg. Kmitet Centralny wymyśla znów prawicy za sianie niewiary w siły
partii i nieufnśd kierwnictwa:
T szknictw (również słówk z arsenału blszewickieg - wrieitielstw, którym peruje się tam
częst - jak tylko powstanie coś złeg, t zwala się zaraz winę na wykryteg wrieitiela - uwaga
autra) prawicwe musi byd i bęzie wysiłkiem całej partii statecznie zlikwiwane.
„Z drugiej strony wę na młyn prawicy leją elementy gnące w lewo w rodzaju tow.
Karlskieg, na któreg tendencje ultralewicowe wskazał VII Plenum.”
(„Nwy Przeglą” z lipca-sierpnia 1930 r., str. 3)
W takiej atmsferze była się kampania przygtwawcza V Zjazdu KPP. Nakaz wybrczy piewał:
wybierad b. mniejszściwców, mżliwie uż rbciarzy, żeby mied czym pchwalid się, i takich
b. większściwców, którzy nie tylk nie skapitulwali, ale gtwi są wystąpienia przeciwk swym
b. wodzom, do demaskowania ich oportunizmu wobec socjalfaszyzmu i ich kreciej roboty frakcyjnej
przeciwko nowemu kierownictwu. Nakaz wypełniny zstał z całą sumiennścią, a tymczasem
w Mskwie nwi wzwie ukłaali skła Kmitetu Centralneg.
V Zjazd KPP był się w sierpniu 1930 roku pod Leningradem. W oróżnieniu IV Zjazdu trwał n
barz krótk, b tylk wa tygnie. Na ukrócenie gaulstwa zjazweg wpłynęł zbliżanie się
kampanii wyborczej do Sejmu. Jak zawsze w Z jeźzie brała uział znaczna ilśd awnych
esekapelwców.
W uchwałach plitycznych V Zjazdu, podobnie jak w uchwałach III Zjazdu, znajdujemy przewidywania
rzkłau stabilizacji i yktatury faszystwskiej raz pwszechny przypływ fali rewlucyjnej w mieście
i na wsi. Baczną uwagę zwraca też Zjaz na zastrzne tarcia i walki wewnętrzne w obozie
faszystwskim, słabiające faszystwską yktaturę; bóz faszystwski, w żargnie kmunistycznym,
to wszystkie partie poza KPP. O ile więc PPS, czy Strnnictw Narwe, walczy z bzem rząwym,
sfery ficjalne KPP walkę taką knstatują, lecz gy któremuś z teretyków partyjnych ua się
stwrzyd jakąś terię bsiecznści, nie mgą się zgzid na jej przyjęcie. Dprawy, ługtrwała
praca w KPP musi spwwad wreszcie zanik wszelkiej lgiki. Przecież Leoski w swoim komentarzu
uchwał V Zjazdu sam wyraża również terię bsiecznści, tłumacząc śd głśną w swoim czasie
sprawę aresztwanych psłów Centrlewu za uział w Kongresie Krakowskim, w ten spsób:
„Starając się zabezpieczyd blkowi rząwemu w Sejmie murwaną większśd, Piłsuski
pstanwił zgnieśd pzycję, wycfad z biegu częśd jej przywóców.”
A dalej:
„...największym niebezpieczeostwem la naszej partii jest ziś przecenianie walk
wewnętrznych w obozie faszystowskim, po linii prawicowo-prtunistycznych pgląów tow.
Warskiego i Kstrzewy, nastawienie na trzecią emkratyczną siłę mięzy faszyzmem
a komunizmem.”
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 150/208
P chwili zaś aje t właśnie, c stanwił isttę terii Stefaoskieg i Kostrzewy, tak mocno
ptępinej w zgła nierzsąny spsób:
„...partia nasza pwinna nie tylk bserwwad tarcia w obozie faszystowskim, ale i aktywnie
wykrzystywad je la wzmocnienia walki przeciw dyktaturze faszystowskiej.”
(„Nwy Przeglą” z września-paźziernika 1930 r., artykuł pt.: „Na przełmie”)
Ientycznie mgliby napisad Stefaoski i Kostrzewa, ci jednak rozumieli to aktywne wykorzystywanie,
jako pozorne, przewrotne udzielanie poparcia jednej z walczących strn. Tymczasem integralni
kmuniści a la Leoski, prwazają nienawiśd Plski i wszystkiego, co ma z nią związek,
takieg błęu, że p prstu zatracają wartśd, jak narzęzie Kminternu walki z Plską. Mały
przykła: wspmniany Kngres Krakwski „Centrolewu” uchwala znaną, niezbyt chlubną rezlucję
o uchyleniu się pwiezialnści za pżyczki i umowy, nie ratyfikowane przez Sejm. V Zjazd tak
cenia tę uchwałę, która przecież pwinna by wzbuzid w każym zrwym na umyśle człwieku,
wrogo usposobionym dla Polski, ukontentowanie:
„Zarówn enecja, jak i Centrlew, walczą o zbycie zaufania mnplistyczneg kapitału
w kraju i zagranicą, o uział w rząach faszystwskich i wzmocnienie w ten spsób pstaw
dyktatury faszystowskiej.”
(Broszura „V Zjazd KPP, uchwały, rezlucje, materiały”, str. 25)
Całe życie plityczne Plski ptrafi KPP rzpatrywad z jeneg tylk punktu wizenia: p kątem jej
stosunku do ZSRR i to w spsób, za który krespnent jakiegś pisma swieckieg naraziłby się
w Mskwie na przykre knsekwencje za nierzeczwśd. Zamiast jakiej - takiej pracy, nie pozbawionej
sensu, KPP świeci bakę blszewikm taką t brechtą:
„ W sprawie wojny przeciw ZSRR panuje mięzy nimi (partiami) zasanicza zgnśd. Różnica
zao mięzy sanacją i enecją i częściw Centrlewem plega nie na tym, czy wjwad, lecz
kiedy i jak wjwad z paostwem dyktatury proletariatu, jak stwrzyd szerki frnt narwy,
jak rzgrmid ruch rewlucyjny, jak zabezpieczyd tyły w kraju, jak przygotowad i poprowazid
wjnę przeciw Sowietom68
... koncepcja endecka ma na wiku przyszłą burżuazyjną Rsję,
która uwikłana w sprawy Dalekiego Wschodu, epchnięta Bałtyku, nie zagrażałaby
w mniemaniu endecji Polsce w takim stopniu, jak Niemcy ze swoim Drang nach Osten
ksztem Plski. Pczas, gy pstawą planu wjenneg piłsuczyzny jest rzbiór ZSRR
i przykryte pzrami niepległści Ukrainy i Białrusi rzszerzenie kupacji plskiej na
Wschó (prgram feeralistyczny)”...(Str. 26-27 „Uchwal”)
W czasie V Zjazdu na Kremlu panwała pewnśd, że wjna antysowiecka wybuchnie zanim ZSRR
skoczy swą pięcilatkę, tj. prze kocem 1932 rku. Tak zapewniali Zjaz przestawiciele WKP
i Kominternu, a skr ni zapewniają, należy wierzyd... W obawie prze tą wjną uchwaln:
„W centrum wszystkich zaao partii Zjaz pstawił walkę z antysowieckimi przygotowaniami
wojennymi, jawnym prowokowaniem wojny przez faszyzm polski i jeg wspólników,
w obronie ojczyzny socjalistycznej ZSRR. Sprawa popularyzowania olbrzymich zdobyczy
68 I t pisane już p ukazaniu się słynnych artykułów Dmwskieg, ptępiających plitykę antyswiecką, jak
wymysł żywsk-masoski!!
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 151/208
pięcilatki, zwłaszcza pstępów klektywizacji, znalazła kłany wyraz we wszystkich
uchwałach zjazwych”.
W alszym ciągu uchwały z „żelazną”, właściwą kmunistm, sztywną knsekwencją przeciwstawiają
sbie wa światy: kapitalistyczny - swieckiemu (scjalistycznemu). Pkój mięzy tymi światami
nigy nie mże zapanwad; cały rzwój kapitalistyczneg świata jest traktwany, jak przygtwaniawjenne zwrócne przeciwk Swietm:
„Najbarziej zagrżną przez bezpśreni wpływ lbrzymich pstępów buwnictwa
socjalistycznego i plityki narwściwej w Związku Razieckim czuje się burżuazja plska,
jej rsnąca nienawiśd klaswa paostwa yktatury prletariatu... splata się nierzerwalnie
z zapatrzną przez kryzys gsparczy ptrzebą ekspansji na Wschó. Dlateg rzą
Piłsuskieg-Sławka pierwszy ustsunkwał się pzytywnie prjektu (Briana)
Paneuropy.”
(Str. 15 „Uchwał”)
Te bawy prze wjną, o ile chodzi o Swiety, miały swe uzasanienie. W latach 1930-1931
„piatiletka” postawiła ZSRR isttnie u prgu rzkłau stabilizacji i dyktatury proletariackiej.
Niezawlenie chłpów zaczęł przechzid w bunty, krwaw tłumine przez GPU; azjatycki
taylryzm prwaził strajków w kraju, gzie są ne zabrnine, z tych pwów w roku 1931
setki włókniarzy w Iwanowo-Wzniesieosku pał p kulami GPU. Trunści aprwizacyjne,
złagzne mcn w okresie Nep-u, znwu pczęły przybierad frmę jawneg głu. Planwśd
w przemyśle przeszła w zupełną anarchię, jeen plan p rugim wykazywał niemżnśd realizacji69.
W WKP panwał silny kryzys. Wytwrzyła się tam pzycja Syrcwa (b. premier RSFSR) i Łominadze,
sekretarza Krajweg Kmitetu Partyjneg Zakaukaskiej Feeracji (Gruzji, Armenii, Azerbejżanu) -
nieawna zauszników Stalina. Nic też ziwneg, że bawian się laa chwila wykrzystaniasytuacji przez kapitalistyczny Zachó la zbrjneg natarcia na Swiety. Skąiną sfery rzązące
w ZSRR zawały sbie sprawę, że takieg uerzenia blszewizm nie wytrzyma. Tkwiąc zaś p uszy
w swych naukwych frmułach trun im był wybrazid sbie, aby burżuazja była tak naiwna, że nie
pkusiła się na wyzyskanie niemcy ZSRR; kmuniści na przykła tak naiwnymi nie byliby...
P wpływem tych baw Plitbiur WKP zmienił plan pięciletni, nastawiając g w wóch
kierunkach: a) rzucenia wszystkieg na rzbuwę przemysłu wjenneg wraz z pomocniczymi, b)
likwiację samzielnych (w terii przynajmniej) gsparstw chłpskich przez tzw. „klektywizację”
w szalnym tempie, zgła nieprzewizianą przez plan, czy p prstu wywłaszczenie i pracę
paoszczyźnianą. Dprwaził t jeszcze głębszeg kryzysu aprwizacyjneg. Grzę płżeniaptęgwały w atku zagraniczne wiamści praswe, wykazujące, iż burżuazja sknale
rientuje się w płżeniu wewnętrznym Swietów, stą pwstał strach w sferach rząwych ZSRR,
że świat kapitalistyczny nie pzwli im koczyd rzpczęteg na wielką skalę planu uzbrjenia, a z
takich znwu mniemao wysunięt rientacyjną atę wjny antyswieckiej, tj. prze zakoczeniem
planu pięciletnieg (piatiletki).
69
GPU musiał przychzid tu z pmcą, inscenizując czasu czasu prcesy, w których „wykazywan”, żeszereg twórców tych planów rekrutwał się z agentów bcych rząów, rzmyślnie pracwujących„sabtażwe plany”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 152/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 153/208
Przedstawiciele Kominternu, a za nimi uczestnicy Zjazdu, głśn sarkali na „nienaążanie za
wypadkami”, „niezwykle grźną ysprprcję mięzy nastrjami mas a słabścią rganizacyjną raz
małą aktywnśd partii”, na „grmną słabśd transmisji maswych, zwłaszcza rewlucyjnych
związków zawwych” etc.
Kryzys gsparczy, który awał się już w Plsce we znaki, był la kmunistów pżąanym żywiłem.Zjaz uż spziewał się p skutkach teg kryzysu. Uchwały Zjazu z użą przesaą malują
„rozmiary katastrofalne kryzysu w przemyśle włókienniczym”, ciesząc się p prstu, że „co drugi
rbtnik zstał częściw lub całkwicie pzbawiny pracy”. Przewiują też, rzecz jasna, alsze
zastrzenie się kryzysu; la tych „materialistów ziejwych” - „kryzys gospodarczy przerasta w kryzys
gólnplityczny”. W ogóle snują ni na Zjeźzie jak najbarziej czarne przewiywania la Plski, aby
tylk, gy nasz kraj nawiezi jakieś nieszczęście, mied kazję pwiezenia: „a co, nie
przewizieliśmy teg?!” Gy znów w Polsce sytuacja gospodarcza i plityczna kształtuje się brze, t
alb temu zaprzeczają, alb, gy już zaprzeczyd nie mgą, wynajują jakąś teryjkę, która musi
uwnid, że z tej brej kniunktury tylk zł mże wyniknąd. T też w wyniku uchwał zjazwych
w ciągu czterech lat, wciąż czytamy w kumentach KPP, że kryzys plityczny narasta, wzmaga się,
siąga wyższy pzim, przechzi w grźniejsze staium etc. Brak pczucia rzeczywistści występuje
tu na każym krku.
W góle cechą charakterystyczną mentalnści człnków KPP jest twrzenie legen i wyolbrzymianie
drobnych faktów znaczenia gólnświatweg, jeżeli już nie gólnksmiczneg. Uaje im się na
przykła przeciągnąd na swją strnę senatra z Klubu Parlamentarneg BBWR, ngiś
„wyzwoleniowca”, Boguszewskiego, o którym sami mięzy sbą mówią że przeszeł nich z braku
rzsąku, a wnet głszą we wszystkich wyawnictwach, że jest t „znaka rzłamu w BBWR.”. Albo
na jakiejś emnstracji na rgu Dzikigas i Nowolipek w Warszawie zbierze się kł setki wyrstków
żywskich, a zaraz napiszą (i takie sprawzanie złżą Kminternwi): „tysięczne masy prletariatu
warszawskieg bjw emnstrwały p sztanarami KPP!”, chciaż ci rewlucjniści rzbiegają
się w ppłchu na wik czapki plicjanta.
Z analizy kryzysu, dokonanej przez V Zjazd, wypływa taktyka partyjna zmierzająca ku „kierownictwu
codziennymi walkami” dla zdobycia zaufania mas. Stosunek do „socjal-faszystów” pozostaje
negatywny. Już koca 1929 rku PPS, a za nią i strnnictwa chłpskie, pczynają wyprwazad
swych zwlenników na ulicę w różnych emnstracjach przeciwk rząwi. Pwuje t rasne
nazieje wśró kmunistów, że PPS zrbi za nich kawał rbty. V Zjazd przestrzega jednak przed
takimi złuzeniami:
„Oczekiwanie, że scjalfaszyzm wyprowazi szerkie masy na ulicę walki, a my wówczas
pójziemy za nim i ujmiemy kierownictwo w swje ręce, pkutuje ziś nia w naszych
kadrach partyjnych”.
(Str. 25 „Uchwał”)
Główne mtywy tej przestrgi tkwiły niewątpliwie w bawach prze knkurencją partyjną, jaka
grziła KPP ze strny PPS. W walce antyrządowej i antypaostwwej kmuniści pragnęli zachwad
monopol i zawsze krczyd na czele. Tymczasem w swym zaślepieniu nie strzegli, że ziałalnśd
partii opozycyjnych z chwilą, gy wykraczała pza ramy legalnści, była w gruncie rzeczy wą na ich
młyn. Inna kwestia, o czym należy pamiętad, że w razie zwycięstwa kmunizmu, pierwszymi fiarami jego terroru byliby u nas... pepeswcy, których zlikwiwan by najkrutniej. Zapewniam, że nie są
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 154/208
to hipotezy, a najbardziej autentyczne plany i zamiary leaerów KPP. Ls, który sptkał rsyjskich
scjalistów p rewlucji, mże najlepiej o tym świaczyd.
V Zjazd KPP uchwalił stswanie „ jednolitego frontu z łu w fabrykach” raz nakazał pgłębianie
i rganizacyjne ujęcie przez kmunistów fermentu pwstająceg w partiach socjal-faszystowskich
(str. 37). Ale najwięcej miejsca w uchwałach Zjazu pchłania wyimaginwana wjna antyswiecka.Ptępia się prwjenne nastrje u kmunistów, b te znaczad mają „bierne wyczekiwanie na
wjnę” i ciągłe liczenie na Armię Czerwną.
Na V Zjeźzie razają się z użą siłą tenencje terrrystyczne. Uchwały Zjazu nakłaają bwiązek
na KPP w razie wjny stswania akcji sabtażwej, zarówn inywiualnej, jak i masowej. Zjazd
nakazuje przygtwanie się zbrjneg pwstania, rganizwanie rużyn „samoobrony”, tj.
bjówek, itp.:
„Zaaniem tych rużyn jest ziś nie tylk brna mówców, psłów, zgrmazeo prze
napadami policji i bjówek faszystwskich i scjalfaszystwskich, ale również rganizwaniemaswych kntrataków przeciw ziałm plicji, bjówkarzy, rzbrajanie ich przez masy,
wznszenie przeszkó, utruniających ataki plicji itp”.
(Str. 45, tamże)
Przyjmuje też V Zjazd szczegółwy prgram żąao częściwych la wsi, pracwany głównie przez
referenta pracy wiejskiej, „Skrzyoskiego” (Franciszek Malinowski ps. „Zagóra” - ługletni sekretarz
Centralneg Wyziału Rlneg KPP, później sekretarz ważniejszych kręgów) raz Spisa-Bruna. Nie
zawiera on nic nowego - jak generalne hasła pzstają: „Ziemia bez wykupu la chłpów
i rbtników rolnych!”, „Ani grsza patków rząwi faszystwskiemu!”; poza tym reklama „dla
budownictwa socjalistycznego na wsi sowieckiej” i uż mcnych słówek, jak: wjna, nęza, kupacjaetc. Specjalny ustęp pświęca się walce z religią, nakazując:
„...zaostrzyd walkę z klerem na gruncie walki z wyzyskiem materialnym i uciskiem moralnym
mas chłpskich przez uchwieostw. Pnsid tę akcję przez systematyczną pracę
światwą (?) i uświaamiającą do poziomu akcji antyreligijnej „.
(Str. 108)
Sprawy narwściwe referwał Schacki. Dknał najpierw wiekpmneg krycia, że Plska
nie jest klnią lecz samzielnym krajem imperialistycznym (czywiście, pległym hierarchicznie
imperializmwi mięzynarwemu). Następnie, jak się kazuje, KPP zbywa się na krycia nie
tylko polityczne, ale i gegraficzne, b t bez twarzysza Schackieg (ziś gnijąceg w lochach
więzieo swieckich), nikt nie wieział, że Plska psiaa klnie. Wybitny ten uczny stwierza:
„Wyzysk kolonialny Ukrainy i Białrusi Zachodniej przez imperializm polski”.
Ale i uchwała w sprawie narwściwej pza tym nie zawiera nwści. Później Bratkwski-
Sochacki w kmentarzu niej pruszył słynną sprawę akcji ppaleniwej, zrganizwanej
w kresie żniw 1930 rku na terenie Małplski Wschniej przez Ukraioską Wjskwą Organizację
(alb Ukraioską Organizację Nacjnalistów). Zaniem Schackieg, które stał się bwiązującym la
KPP p zieo zisiejszy:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 155/208
„...byłby -pstawwym błęem utżsamianie szerkiej fali ppaleo i aktów sabtażu
z ziałalnścią Ukraioskiej Organizacji Wjskwej”.
A więc błęem byłby przyznanie kumentami stwierznej prawy i potwierdzenie tego, co nie
ulega najmniejszej wątpliwści. Awkaci występujący w procesach w charakterze broców
w sprawach sabtażu w Małplsce Wschniej, pwinni wykupid Schackieg z rąk Henryka Jagyna wagę złta. Całą akcję sabtażw-ppaleniwą w Małplsce Wschniej Schacki cenia
następując:
„Maswe ppalenia wrów bszarniczych i kścielnych, majątków saniczych i kułackich,
masowe wystąpienia przeciw plskiej kupacyjnej aministracji, pór stawiany ekspeycjm
karnym, policyjnym i wojskowym - są t przejawy rewlucyjnej walki chłpstwa pracująceg
i szerkich mas ukraioskieg rbnmieszczaostwa przeciw imperializmwi plskiemu„.
(„Nwy Przeglą” z września-paźziernika 1930 r., str. 34)
Jest t, jak już wspmniałem, p ziś zieo ficjalne stanwisk KPP wbec akcji sabtażwej w Małplsce Wschniej. Niecną rbtę, jaką przeprwazili Rusini na terenie Wschniej
Małplski, kmpartia przelewa na rachunek rewlucyjnej walki chłpstwa, uważając, że tylk
kmuniści mgą mied mnpl na tytuł „obcej agentury” raz, że tylk kmunista mże byd
podpalaczem i skrytbójcą. Później pier, kawał czasu p V Zjeźzie, KPP płapie się, że tę
bhaterską akcję ppaleniwą p prstu kmuniści przegapili i pier przy jej finale próbwali
czepid się masweg ruchu i stanarwej fabryki baśni o pacyfikacji, próbując wytwrzyd
nwy ruch na wsi rusioskiej przeciwk włazm paostwwym. A kiey właze bezpieczeostwa
i sąwe wystąpiły z całą energią przeciwk szkliwej ziałalnści KPZU, pczęli znwu krzyczed
„łuckich krpnściach”.
W tym miejscu pzwlę sbie na ygresję la rzjaśnienia całej sprawy łuckiej i rozbicia legendy,
którą wkół niej stwrzyła KPP, przy wybitnej pmcy PPS. Nie mam zamiaru brnid stanwiska
naszych właz w całej tej sprawie, bo przewó sąwy statecznie ustalił winę skarżnych
kmunistów w prcesie łuckim. Nie bęę się również zastanawiał, czy gyby nawet nasze właze
ślecze puściły się jakiegś uchybienia, mieliby praw sąu na nimi luzie, którzy własnych
twarzyszy mrują w najkrutniejszy spsób, bąź t skrytbójcz, bąź przy pmcy rganów
bezpieczeostwa ZSRR (chciaż zraa partyjna nie plega przecież kekswi karnemu ZSRR) - wiem
tylk jen, że naszym włazm plicyjnym zgła bce są barbarzyoskie mety, które stsuje GPU
i które brze znają wybitniejsi kmuniści, chdby z wielu pwiaao „Stefana” (Żbikwskieg)
i Bronkowskiego. Chciałem tylk z plityczneg punktu wizenia rzucid na całą sprawę łucką snpświatła, zwłaszcza na tę jej nieznaną gółwi strnę.
Jesienią 1930 rku właze bezpieczeostwa aresztwały szereg ziałaczy Kmunistycznej Partii
Zachniej Ukrainy usiłujących wywład na terenie Małplski Wschniej zbrjny pór przeciwk
włazm paostwwym, przy pmcy stwrznej w tym celu specjalnej organizacji bojowej pod
nazwą: „Związku Rewlucyjneg Strzelectwa” (Sjuz Rewlucyjnych Strilciw). Wśró aresztwanych
kmunistów znalazł się wówczas wielu, którzy p wpływem rzczarwania całej ziałalnści
KPZU, zaczęli wyawad włazm plicyjnym tajemnice partyjne (znaczył się tym zwłaszcza Ozjasz
Schechter, ps. „Jerzy”), mówiąc żargnem kmunistycznym, sypad innych twarzyszy partyjnych,
bąź pzstających na swbzie, bąź też bciążad winą aresztwanych. Przwali w tym
kmuniści, zajmujący stanwiska kierwnicze. Pczątkw KPP, jak również i KPZU, niewiele
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 156/208
wieziały o tym, co w więzieniu zaszł, ale tymczasem „wsypy” rsły i gólnie pczęt pejrzewad
wielu spśró uwięzinych „prwkację”. Częśd aresztwanych kmunistów, p chwilwym
upaku na uchu, zapragnęła zrehabilitwad się wbec partii i zaczęła przesyład na wlnśd listy
z więzienia, tzw. „grypsy”, ze zmyślnymi histriami o biciu, gwałceniu etc. Oczywiście kmuniści
uwierzyli temu i rzpczęli gwałtwną kampanię w Polsce i zagranicą.
Okrpnści o biciu itp. pwiaa na rzprawie sąwej prawie każy kmunista, który za uż
pwieział w śleztwie i chce zrehabilitwad się prze partią. Nikt zbytni tej blaze wiary nie aje;
tym razem jednak sprawa rzekomych tortur w Urzęzie Śleczym w Łucku miała specyficzne
znaczenie: chził o przeciwstawienie głśnemu prceswi psłów „Centrolewu”, wzglęnie
„tchórzm brzeskim”, sprawy Łucka, czyli „bhaterów łuckich”. Później pier, gy buwany
Kmitet Centralny KPZU wszczął szczegółwe śleztw partyjne, kazał się, że ci „bohaterowie” byli
skocznymi tchórzami. Są partyjny większśd łuckich więźniów zawiesił w prawach człnkwskich,
pając w mtywach, że zachwywali się w śleztwie w spsób „niegodny rewolucjonisty”, a w
dodatku „kłamywali partię” nieprawdziwymi wersjami o „katowaniu” etc.
Ale na zewnątrz, wbec pinii publicznej Plski i zagranicy, niepodbna przecież był wływad tych
kalumnii - wszem, KPZU przesłała więzienia yrektywę, by skarżeni wbec sąu cfnęli swe
zeznania, złżne w śleztwie, tłumacząc się biciem, najbarziej zaś skmprmitwanym plecn
zeznawad na prcesie, że nie byli człnkami KPZU, a jedynie sympatykami jej lub Ukrainy radzieckiej,
c też ptem wyknali. Prces, weług yrektywy KC KPZU, miał się przemienid w manifestację
przeciwk Plsce i, c najbarziej przykre, raptem manifestacja ta znalazła prtektrów wśró wielu
ziałaczy PPS.
Cała sprawa łucka, jak wspmniałem, miała znaczenie przeciwstawne la sprawy Brześcia. Prces
„Centrolewu” i sazenie wielu jeg przywóców w twierdzy brzeskiej potraktowano w KPP, jako
chytry manewr faszyzmu, który należał na gwałt zemaskwad. W pczątkach 1932 rku KPP
wyaje specjalną brszurkę, pświęcną tej sprawie pt. „Oblicze wzów PPS i ich wspólników z
„Centrolewu” na procesie brzeskim”, w której prces psłów „Centrolewu” nazywa kmeią,
wymyślną la wrócenia uwagi mas d walki rewolucyjnej. Broszurka wspomniana stanowi
paszkwil, rzucny na skarżnych w prcesie brzeskim. Dziwnym tylk wyaje się, że takiej
rynarnej gry kmunistycznej ali się wciągnąd panwie z PPS, na których przecież kmuniści nie
zostawili suchej nitki.
Wracając V Zjazdu KPP, ad trzeba, że ukrytym celem tegż był stateczne pwalenie grupy
prawicwej. Grupę tę lżyli statnich nie tylk b. mniejszściwcy, ale - w myśl nakazówprzedwyborczych - b. większściwcy. Kstrzewa, Bran, Bartszewicz i Warski zbyli się
przynajmniej na zbojkotowanie Zjazdu; ten ostatni nawet w przeeniu Zjazu napisał memriał
Kominternu o stsunkach, panujących w KPP. Brnił w tym memoriale koncepcji Kostrzewy,
zwłaszcza jej terii o faszyzmie; nie „doceniał” też plskieg imperializmu, a nawet nie uznawał jeg
istnienia, ani terii Leoskieg-Rynga o „szczytowym punkcie rozwoju kapitalizmu polskiego”, skarżył
KC, że faktycznie sti n na gruncie ptępinej brszury Fielera. Najcięższy zarzut, jaki znajwał się
w memriale, t kreślenie nweg kierwnictwa, jak zbieraniny nieuków, frazeswiczów,
ultralewicwców i rbnmieszczaoskiej kliki. Oczywiście KPP nie głsiła teg memriału p ziś
zieo, chd w sprawie jeg pwzięt szereg rezlucji i pświęcn mu spr artykułów.
O tych zarzutach Warskiego KC pisze:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 157/208
„KC ptępia pgląy, zawarte w memoriale tow. Warskieg, jak jak najbarziej jrzały
wyraz prawicowego odchylenia KPP, jako sprzeczne ze stanowiskiem partii
i Mięzynarówki w zasadniczych zagadnieniach rewolucji polskiej”.
„Platforma tow. Warskieg, pbnie jak wystąpienie Bartszewicza, w konsekwencji swej
prwazi nwych prób rzpętania walki frakcyjnej i otwartego renegactwa”.
(„Nwy Przeglą” z paźziernika 1930 r., str. 89)
Na pczątku Zjazu wystąpiła grupa pzycyjna w skłazie: Próchniak, Stefaoski, Krajewski i Wrzos
(Huberman), ale p mcnym laniu, jakie stał im się przestawicieli Kminternu i od „całeg
Zjazdu”, zaczęli p klei walid się w piersi na trybunie zjazdowej i przyznawad błęów. Stefaoski,
zachwujący się pczątkw ważnie, świaczył, że wystąpienia na Zjeźzie:
„...skłniły mnie..., ażeby t pstawienie sprawy przez Zjaz: kapitulacja, czy trwanie na
błęnych pzycjach, żeby t pstawienie sprawy przyjąd i przyjąd w sensie kapitulacji”.
Uznając słusznśd uchwał MK i KC, tym samym uznając za słuszną kwalifikację plityczną
naszego dotychczasoweg stanwiska... uznaję za słuszne wskazania na związek ielgicznymięzy pszczególnymi błęami przez naszą grupę... a błęami prawicowymi w innych
sekcjach MK”.
A na cwiszenrufy „zamiast my, mówcie siebie!” - Stefaoski pwiaa:
„Jeśli mówid o przeszłści, pzwólcie twarzysze, że ten akt kapitulacji bęzie aktem
grupowym„.
(Str. 159 i 161 „Uchwał”)
P Stefaoskim wszeł na trybuną zjazwą Próchniak i zupełnie bezrany, świaczył:
„...kapitulacja tw. Stefaoskieg wyrażała kapitulację nas wszystkich...”
„...my wszyscy przechzimy kapitulacji całkwitej, rzbrajamy się wbec partii bez
zastrzeżeo...”
„...błęy te są wyrazem nacisku bcej prletariatwi ielgii, wyrazem nacisku bcej klasy”.
(Str. 161 i 162 „Uchwał”)
W czasie tej pkuty Próchniak przypmniał sbie zapewne i własny swój grzech, tj. frmułą wyrażną
na VII Plenum KC o „stawianiu zaganienia włazy przez PPS”70.
Zaraz też p Zjeźzie Próchniak, rbiąc rachunek sumienia, znalazł jeszcze inne śmiertelne grzechy; o najważniejszym zaś z nich pisał w „Nwym Przeglązie”:
„Najjaskrawszym jenak faktem frakcyjnści była eklaracja zgłszna przeze mnie na
Komisji Polskiej VI Kongresu, w której świaczyłem, że większśd nie bierze na siebie
odpowiezialnści za ecyzje tej kmisji. Ten niesłychany krk ezrganizatrski, jakby
błyskawicą świetlił całe niebezpieczeostw sytuacji, kiey grupa stjąca na czele jednej
z najważniejszych sekcji MK twarcie zapwiada zrzucenie z siebie pwiezialnści za
70 Rzązący w kmunizmie kierunek szeł leg, że zaprzecza, jakby PPS ążyła w góle piastwania
włazy, chdby faszystwskiej. Przecież, jeżeli nawet przyjmiemy głupią frmułę, że PPS t najemnicy faszyzmu,t czyż najemnik nie mże usiłwad wyrzed włazę swemu panu, czyż wielu z uczniów, np. Warskieg, nieutrącał sweg mistrza w karierze partyjnej? Ot, czeg prwazi mitlgiczne pjmwanie ziejów!
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 158/208
ecyzje Mięzynarówki, z którymi się nie zgaza... katastrfalny błą plityczny weg
wystąpienia, które mgł... prwazid niebliczalnych skutków”.
(„Nwy Przeglą” z lutego 1931 r., str. 56)
Najmłszy zaś z przywóców „prawicy”, ale kuty na cztery nogi - Wrzos (Gwiazdowski - tj.
Huberman) świaczył z uaną naiwnścią:
„Jeżeli pwiaam, że się całkwicie rzbrajam, t nie znaczy t, żem się uzbrił na nowo, to
znaczy, że się jeszcze barziej uzbrid muszę walki z prawicwym niebezpieczeostwem”.
(Str. 163 „Uchwał”)
Ostatni zaś z czwórki prawicwej - Krajewski, pewnego rodzaju erudyta w talmudzie marksowskim,
kajał się bez żanej gnści:
„Tu na Zjeźzie z przemówieo twarzyszy-elegatów uprzytmniłem sbie w całej
rzciągłści, jakich wielkich, wprst grźnych błęów prwazą fałszywe pgląy
w sprawie PPS, które wraz z innymi towarzyszami wypwiaałem. Pnieważ sprawa stosunku
do PPS jest kardynalną sprawą rewlucji, więc wszelkie niejasnści, wszelkie wahania w tej
sprawie muszą hamwad, paraliżwad walkę rewlucyjną”.
(Str. 164 „Uchwał”)
Tylk na prwkujący cwiszenruf miał wagę świaczyd:
„W sprawie knanej przez Rynga rewizji eknmiki Królestwa Plskieg stwierzam, że
bstaję przy swim stanwisku (ale spiesznie aje)... linię partii uważam za całkwicie
słuszną”.
(Str. 165 „Uchwał”)
Pmim kajania się i sambiczwania żaen z tych grzeszników nie stał rzgrzeszenia:
„Zjazd uważa świadczenie zbankrutowanej opozycji prawicowej w KC - tow. tow.
Próchniaka, Stefaoskieg, Gwiazdowskiego i Krajewskieg, złżne p naciskiem Zjazu, za
niewystarczające... tylk ich aktywna walka z koncepcjami prawicowymi, tylko gruntowna
rewizja i samokrytyka własnych błęów, konsekwentne ujawnienie źróeł błęów, zerwanie
wszelkich nici z wodzami grupy prawicowej, z t.t. Warskim, Kstrzewą i Łapioskim,
rzeczywiste zlikwidowanie własnej grupy, jak również tychczaswego manewrowania
wbec partii, bęzie wem przejścia tych twarzyszy na linię partii i zupełnegrzbrjenia się wobec partii”.
(Str. 8 „Uchwał”)
Stsunek Zjazu , bąź c bąź, pważnych wiekiem i inteligencją luzi był aż nieprzyzwity.
Nakazuje się im zerwanie wszelkich nici, a więc i towarzyskich z b. wzami, którzy są naal
człnkami partii; ajmy, że Krajewski, aby pprząkwad się uchwałm Zjazu, musiałby
przysiąc się sweg teścia - Warskiego. Stosunki w tej mafii, jak wizimy, są nie
pozazdroszczenia.
V Zjazd stczył też walkę jeszcze z jednym heretykiem i to zakonspirowanym. Zdeklarowany
prawicowiec - Mirek Wjtkiewicz (Mirsław Zziarski, znany w Polsce z ucieczki w 1926 roku
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 159/208
z więzienia śleczeg przy ul. Dzielnej) w artykule, zamieszczonym w organie prasowym Nr 21
Kominternu „Kmmunisticzeskij Internacjnał”71- skrytykwał prze samym V Zjazdem taktykę KPP
w ruchu zawwym raz pał strej krytyce taktykę nwineg kierwnictwa:
„Zygzakwatśd naszej rbty związkwej w Polsce, zygzakwatśd pzbawina kręgsłupa
bolszewickiego... wynika z biernści i chwostyzmu72 naszych towarzyszy polskich. Taktyka ichwygląała mniej więcej tak: t był wielki ruch strajkwy - krzyknęli nam, że niezbęny jest
przełm - a więc alejże na całeg. Pwściągnęli nas, więc przykucnęliśmy. To, co nam samo
rąk lezie, bierzemy, chd nie mżemy utrzymad, lecz, jeśli się zarzy cś nweg - kropka -
nie ma głupich - znów wyjzie przegięcie.
(„Nwy Przeglą” z lipca-sierpnia 1930 r., str. 31)
Szyzi również z „komitetomanii” w KPP, tj. różnych kmitetów walki, akcji itp., wyrażając pglą, że
pracwad należy nie tylk w związkach pepeswskich, ale i we wszystkich innych, jak: chadeckich,
enperwskich it. Artykuł ten ppisał przezrnie pseunimem „Galma” i KC KPP łuższy czas nie
mógł cyfrwad, kt t taki.
Ostr pwieział „Galmie” ówczesny kierwnik teg ziału plityki związkwej KPP - „A. D.”
(Henrykowski - Saul Amsteram), kreślając artykuł „Galmy” jako wypad frakcyjny, paszkwil etc.
Na Zjeźzie zażąan becneg Zziarskieg, który pracwał wówczas w Profinternie
(Mięzynarówka Zawwa), by zeknspirwał n weg „Galmę”. Zdziarski w odpowiedzi na to
świaczył pczątkw, iż sliaryzuje się z artykułem Galmy, ptem pier... skrytykwał g, ale
zapewniał, że nie wie, kt jest jego autorem. Na to Zjazd:
Zjaz nie wierzy, że tw. Mirek nie wie, kt jest autrem artykułu ppisaneg „Galma”.
Zjaz pstanawia ad sprawę artykułu „Galmy” Kmisji Kntrlującej MK.
(Str. 167 „Uchwał”)
Uprawnienia „Kmisji Kntrlującej” są barz szerkie. Jest t właściwie rzaj sąu partyjneg
rzstrzygająceg bezapelacyjnie wszelkie zatargi i herezje partyjne. Komisja ta ma prawo usuwania
z partii, c znwu znacza znalezienie się w ZSRR bez żanych śrków życia. T też Zziarski na
gwałt pisze „Kmisji Kntrlującej” list, usprawieliwiając się jak mże:
„...przyszełem wnisku, że artykuł jest błęny, czemu ałem wyraz w swym drugim
przemówieniu i specjalnym świaczeniu... naal nie przyznawałem się autrstwa
artykułu, c z mej strny był i błęne i niekonsekwentne... Upór zaś mój w nieprzyznawaniusię autrstwa tłumaczy się tylk tym, że w wyjątkw wrgiej atmsferze Zjazu wbec
autra artykułu, atmsferze, która znalazła swój wyraz w nieustannych cwiszenrufach
i obraźliwych krzykach p mim aresem (które ja, jak stary rewlucjnista, uważałem za
niezasłużne), straciłem panwanie na sbą... przyznaję w pełni swój błą i uważam za
słuszną krytykę artykułu, przeprwazną na Zjeźzie.
(Str. 167 i 168 „Uchwał”)
W ten spsób uał się Zziarskiemu uratwad życiajny bilet partyjny człnka WKP.
71
Drukwany jest w kilku językach. W Plsce najbarziej rzpwszechnine jest jeg wyanie niemieckie p.n.„Rundschau” – drukowane w Bazylei.72
Bolszewickie słówk znaczające „wleczenie się w gnie”. P rsyjsku „chwst” znacza p plsku „gn”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 160/208
Na V Zjeźzie sptkał też nieszczęście kmpana Zziarskieg w czasie jego ucieczki z „Pawiaka” -
Lena Purmana. Ten statni śmielił się skrytykwad niektóre psunięcia rganizacyjne kliki
kierowniczej, sprzeczne z urzęwym „konsolidacyjnym” kursem raz mied w niektórych, na gół
rugrzęnych, sprawach swje zanie. T wystarczył, że zrbin z Purmana pjenawcę
w stosunku do prawicy i trącn g kierwnictwa raz na zawsze. A przyznad trzeba, że był t
jeden z niewielu w KPP plityków o użych zlnściach rganizatrskich. W warszawskiej organizacji
KPP, gzie pczątkw pracwał, psiaał pinię nieustraszneg rewlucjnisty - później, w czasie
rewlucji hiszpaoskiej, przebywał w Marycie, kierując tam rzruchami. W rku 1934 skoczył
śmiercią sambójczą w Moskwie, zmuszony do tego intrygami partyjnymi.
Uchwalił też V Zjazd, że:
„...antypartyjne stanowisk t. Bartszewicza nie aje się pgzid z należeniem zarówn
KPP, jak i innej sekcji Mięzynarówki Kmunistycznej”.
(Str. 8 „Uchwał”)
Uchwały tej Kmintern nie hnrwał i WKP nie usunęła Bartszewicza ze swich szeregów, o czym
wspminałem już pprzeni. Wyjaśnił się też laczeg WKP i Kmintern ały Bartoszewiczowi-
Królikwskiemu spkój na razie.
Już V Zjazd zaeklarwał, że w czasie jeg bra nastąpił „kres szybkieg jrzewania elementów
sytuacji rewolucyjnej w Polsce”. Z tych też wzglęów na Zjeźzie wybran Kmitet Centralny, wlny
prawicwców; calał w KC tylk Próchniak, cieszący się specjalnym szacunkiem w WKP, chdby
lateg, że jest t jeyny żyjący Plak, który miał zaszczyt byd bezpśrenim uczniem Lenina w jego
przewjennej szkle partyjnej p Paryżem. Plitbiur wybran jeszcze barziej jenlite: Leoski,
Brnkwski, Stawioski, Burzyoski i Bratkowski-Sochacki oraz kandydaci: Henrykowski, Marek (AlfredLampe), Korczyk z KPZB i Horenko z KPZU. Bronkowski i S ławioski zstali wypżyczeni przez Leoskieg
z WKP, a faktycznie Bronkowski-Bortnowski reprezentwał IV Oział Sztabu Generalneg Armii
Czerwnej, tj. wywia wjskwy, Sławioski zaś - GPU, wzglęnie wywia cywiln-polityczny. Osoba
Burzyoskieg w Plitbiurze miała znaczad wciągnięcie pracy świeżych sił i to ze sfer robociarskich,
bo f etyszyzm rbciarski bwiązuje kmunistów. Wybór Schackieg miał świaczyd o konsolidacji.
O hegemnię w tej kierwniczej grupie tczyd się bęą przez cały czas jej istnienia wewnętrzne tarcia
i bje, skrzętnie ukrywane i zaciemniane.
Naszeł wreszcie kres wyborczy, w którym ujawniła się „grźna ysprprcja” pmięzy „ptęgą
KPP” w imaginacyjnym świecie „fal rewolucyjnych w mieście i na wsi” i „faszyzmu”, a jej faktycznym„rzkłaem stabilizacji”. Warszawska rganizacja KPP już w 1930 rku prezentwała się
nieszczególnie. Barziej wartściwi rbciarze awn z niej uciekli, puścili ją także związkwcy,
rzeo Kmitetu Warszawskieg pczęli stanwid Żyzi. Ten stan rzkłau kmuniści tłumaczyli
silnymi represjami policyjnymi, co o tyle jest nieprawdziwe, że wśró aresztwanych kmunistów
warszawskich setek plskich rbtników był barz znikmy. A nie jest tajemnicą, że jeszcze
w latach 1925-1927 KPP wśró rbciarzy warszawskich miała pważne wpływy. Prces wracania
się rbtników kmunizmu bywał się we wszystkich śrkach przemysłwych, jak: na Górnym
Śląsku, w Ramiu (właściwie w kręgu, bejmującym: Ostrwiec, Starachwice, Skarżysk).
W Małplsce Zachniej, w Wielkopolsce i na Pomorzu komunizm, po chwilowych triumfach okresu
PPS-Lewicy, zamarł zupełnie, w mniejszych zaś śrkach b. Kngresówki parł się w 90 % na Żyach.Pwlniej, niestety, bumierają nastrje kmunistyczne w Zagłębiu Dąbrwskim i w Łzi, chciaż
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 161/208
w rku 1930/31 nastąpił i tam silny przełm. Nietrun strzec, że „rewolucyjna świamśd
klasowa” jest wprst prprcjnalna ... prcentu analfabetów w masach. C Łzi, t sytuacja
polityczna w niej wymyka się sp wszelkiej analizy, czy ceny. P wielkiej wjnie scjalizm
i kmunizm wyparty był w niej zupełnie na rzecz NPR, nagle - jesienią 1927 rku kazał się, że jest t
twierdza PPS. W latach 1928-1930 rzął się tam lbrzymi, czerwny baln kmunizmu, który
raptem pękł, a ostatecznie w czerwcu 1934 roku „rewolucyjne masy” plskieg Manchesteru uały
się p piekuocze skrzyła... Strnnictwa Narweg. Ale nawet w kresie użych wpływów
łózka rganizacja KPP i jej legalna forma PPS-Lewica, były w rzkwicie... rzkłau. Charakterystyczny
la kmunizmu łózkieg jest znaczny uział w nim z jenej strny bawiących się synków i córeczek
zamżnych rzin żywskich (Ejgerówna, Tajch, Jachweta, Bernar Cukier-Klski, Jaszuoski i in.),
z rugiej zaś - mętów.
Ruinę swych wpływów kmuniści tłumaczą represjami plicyjnymi, w rzeczywistści zaś prces
kruszenia się KPP jest knsekwencją pgłębiania się świamści paostwwej i kultury politycznej
naszego robotnika; z drugiej strony - zasaniczą rlę grywa rzsąna plityka właz paostwwych,
wśró których tenencje hamwania nieluzkieg nieraz wyzysku kapitalistyczneg są bardzo silne.
Dużą rlę spełniają też współpracujące z rząem związki zawwe, reszty pełnia wewnętrzna
degeneracja komunizmu.
Ostateczne testimnium bankructwa trzymali kmuniści przy wybrach sejmwych w listopadzie
1930 roku. Partia komunistyczna ponisła wyraźną prażkę nie tylk w Warszawie, ale i w swej
domenie - w Zagłębiu Dąbrwskim. Przyznają t sami, pisząc, że w Warszawie:
„...prawpbnie nastąpił w niektórych zielnicach pewien spaek plskich głsów
rbtniczych”
pewien, tj. z 70 tysięcy w rku 1928 partia straciła 30 tysięcy głsów i to na rzecz - BBWR. W starej
domenie jeszcze SDKPiL - Zagłębiu Dąbrwskiem nastąpił spaek z 60 tysięcy w roku 1928 na
wazieścia kilka tysięcy w 1930 rku. Na Kresach i w Małplsce Wschniej nastąpiła ciężka
prażka, czeg sami się przyznawali. Ratwała hnr jeynie Łóź, gzie siągnięt kł 53
tysiące głsów, ale wizieliśmy prze chwilą w c ten sui generis kmunizm łózki brócił się p paru
latach. Na Górnym Śląsku kmuniści siągnęli kł 25 tysięcy głsów, uważają tę zbycz za wielki
sukces. O prażce w Małplsce Wschniej sami pisali w „Nwym Przeglązie” z listopada-grudnia
1930 roku (str. 8-9), że:
„...na Ukrainie Zachodniej w znacznym stpniu płacimy za naszą biernśd wbec ruchurewolucyjneg mas chłpskich i wobec pacyfikacji”.
Kmitet Centralny próbwał tłumaczyd tę mżliwą przewizenia la każeg, ale nie la
kmunisty, klęskę, terrrem rząwym, pisząc:
„...w wybrach uał się sanacji... siągnąd większe, aczklwiek przejściwe, usprawnienie
aparatu faszystwskieg, wzmcnid hegemnię sanacji wewnątrz bzu faszystwskiego,
barziej zyscyplinwad własne szeregi”.
(Str. 7 „Uchwal II Plenum KC KPP”)
W związku z marnym wynikiem wyborczym, w szeregach KPP szerzył się niezawlenie. Zwłaszcza
w kierwnictwie rganizacji warszawskiej na tym tle pwstały spry i ostatecznie Komitet
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 162/208
Warszawski zapiniwał, że wybry wykazały słabienie wpływów kmunistycznych i prażkę w skali
gólnkrajwej. Za świaczenie t cały Kmitet Warszawski pzbawin manatów; zarzucn mu
też, iż sam przyczynił się klęski w stlicy tym, że walczył jeynie z PPS, pzstawiając w spokoju
BBWR.
D mmentu wybrów, kmuniści na pstawie swych anych naukwych, wyprwazali wniski, żecały prletariat, jeżeli nie jest już kmunistyczny, t w najgrszym razie, izie za złuzeniami
socjalfaszystowskimi, „fermentując”, czywiście, przeciwk zrazieckim wzm. Aż tu nagle trzeba
był stwierzid, że masy prletariatu znalazły się p wpływami... „faszyzmu”. Częśd ziałaczy
kmunistycznych szła w esperacji wręcz niewiarygneg pmysłu, że przesunięcie się części
proletariatu od socjalfaszyzmu do faszyzmu (tj. w tym wypadku do BBWR), oznacza jego
zrewoltowanie w kmunistycznym sensie. Nie mam p ręką żanej publikacji, wykłaającej tę
„terię” i mógłbym byd psązny o zmyślenie, ale mgę się pwład na uży rzgłs jej w dwa lata
później w Niemczech: tam kmuniści p prstu cieszyli się, że masy przechzą strnnictw
burżuazyjnych i rbnmieszczaoskich do hitleryzmu.
W styczniu 1931 rku zebrał się II Plenum KC KPP73
i znwu wałkwał „wjnę przeciwswiecką”,
albowiem:
„...grźba najazu imperialistów na Związek Swiecki jest rzeczywistścią nia zisiejszeg”.
(„Uchwały II Plenum”, str. 5)
Komitet Centralny zapewniał nawet wówczas, iż wa wjna wyznaczna zstała na rk 1931, przy
czym pierał się na zeznaniach prf. Ramzina74, na zainscenizowanym w Moskwie procesie tzw.
„partii przemysłwej”. W umysłach człnków Plenum pwstaje już wtey blk antyswiecki z Francją
na czele, któreg człnkiem najważniejszym ma byd Plska. Kiey była się „przesiadka” Polskiz konia angielskiego z pwrtem na francuski, KC teg nie strzegł, zaprzątnięty w tym czasie
emaskwaniem swych własnych twarzyszy-prawicwców.
Już VI Kongres Kminternu, który brawał latem 1928 rku, pracwał, przy bezpśrenim uziale
sztabu swieckieg, szczegółwe instrukcje w sprawie „walki przeciwko wojnie i zaao kmunistów”
na wypadek wojny. Na podstawie tego wzoru, II Plenum uchwala bszerną rezlucję „zadaniach
i przygotowaniach partii na wypadek wojny”. Rezlucję tę pracwał, wraz z Bronkowskim, jeszcze
jeen, przyzielny KC KPP, ficer IV Oziału sztabu Armii Czerwnej (Oział IV pwiaa
naszemu II Oziałwi Sztabu Generalneg), Plak, generał Stefan Żbikwski, b. kierownik specjalnej
szkły wjskwej w Mskwie la człnków KPP
75
. Rezlucja zupełnie twarcie stwierza, że wszelkiezadania KPP w ruchu rbtniczym, t tylk zaania pmcnicze wbec zasaniczych zaao
dywersyjno-militarnych. Tak np.:
73II Plenum po V Zjeźzie KPP. Numeracja plenów liczy się jeneg zjazu rugieg, bez wzglęu na
zmiany ich skłau persnalneg. 74
Bhater typu „łuckieg” – narzęzie GPU, rzekmy wóz mitycznej partii, zrganizwanej jakby przezimperialistów francuskich. Jaki był isttny cel tej kiepskiej prwkacji, wspmniałem już w związku z pierwsząpiatilietką. 75
Obk właściwych szkół partyjnych, z których najwyższą jest Uniwersytet Narów Zachu w Mskwie
z sekcją plską, KPP jak szereg innych kmpartii, psiaa na terenie ZSRR i szkły czyst wjskwe, kierwaneprzez swieckich sztabwców. Uczą tam zasa walki ulicznej, strategii i taktyki wojskowej, techniki
fortyfikacyjnej, sporzązania materiałów wybuchwych, raifnii etc.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 163/208
„ Śmiałe i szerokie stosowanie ręża strajku masweg uzlnią partię i klasę rbtniczą
wyższych frm walki z wjną”.
(„Uchwały II Plenum KC KPP”, str. 32)
Ale KPP nie prpnuje ezercji, jak anarchiści i skrajni pacyfiści, co jest jednak przynajmniej pewnym
chimeryczno-iewym stanwiskiem. Na wypaek mbilizacji kmuniści mają stawiad się wjska,by rzkłaad naszą siłę brnną wewnątrz; tylk la pewnych terenów, jak kresy wschnie,
przewiuje się maswy bjkt mbilizacji i ucieczkę lasów:
„W takich wypadkach partia ujmuje w swje ręce ten ruch, rganizuje na gruncie pru
przeciw mobilizacji walkę maswą walki partyzanckiej włącznie. Orzucenie generalneg
hasła bjktu nie znacza w żanym wypadku biernego stosunku partii do mobilizacji
wojennej. Partia organizuje, z powu mbilizacji, maswą akcję przeciwwjenną,
ezrganizuje mbilizację i przygotowuje zmobilizowanych do czynnej walki z wjną i w
szeregach armii, do przechodzenia z brnią w ręku na strnę Armii Czerwonej”.
(Str. 33 „Uchwał”)
„Ruch robotniczy” ma wtey urzęwad alej, lecz wszystk: emnstracje, wiece, wystąpienia
kbiet, ziewcząt, zieci, inwaliów, musi byd pprząkwane ściśle sztabwym wyrachwanim:
„Szczególny wysiłek musi byd skierowany na powstrzymanie transprtów amunicji, na
organizowanie w fortach i węzłach klejwych mwy wyknywania łaunków wojennych”.
(Tamże)
Dyrektywy II Plenum nakazywały twrzenie rganizacji zapaswych i jenstek, stjących
w wzie pza partią raz wysunięcie pracy kierwniczej kbiet, by na wypaek mbilizacji
partia nie znalazła się bez aparatu. O teg też czasu wyziały wjskwe przy rganizacjach KPP
zstają faktycznie wyzielne z reszty partii, dla lepszego zabezpieczenia ich przed kontrakcją właz
polskich - zresztą ziałają ne bezpśreni p kmeną swieckieg wywiau sztabweg.
Wszystkie sprawy organizacyjne II Plenum rzpatruje p kątem przygtwao wjny. Ot np.
uchwała o słabści rganizacji partyjnych w Małplsce Wschniej mówi, że nie chzi już
„przejawy rewlucyjnej walki chłpstwa” itd., lecz o rlę ich w partyzantce na wypaek wtargnięcia
Armii Czerwonej:
„Ciężkie świaczenie KPZU, która nie złała w sprzyjającej biektywnie sytuacji
pkierwad żywiłwym ruchem rewlucyjnym mas chłpskich, stanwi grźne strzeżeniena wypadek wojny”.
„Oprócz zaao, które stją prze całą partią, KPZU i KPZB winny już becnie przygtwad się
do organizowania walki partyzanckiej w okresie wojny.
(„Uchwały II Plenum”, str. 16)
Oczywiste, że w razie wybuchu wjny ani płwa tych nikczemnych wskazao na pewn nie bęzie
wykonana. Polska nie jest i nie bęzie Rsją Mikłaja II-g; sprawnśd jej właz i siły zbrjnej uznają
sami kmuniści, a przy tym mał który Plak rzenny ałby się wciągnąd pbnie haniebnej
rbty. Jenakże brze bęzie, jeżeli spłeczeostw nasze zapamięta, że, w razie niebezpieczeostwa
wjenneg, czyha na nie także i zaciekły wróg wewnętrzny, a la ywersji na tyłach w takim
mmencie wystarczy garstka zrajców, nie żaen ruch maswy. Wjna Plski z którymklwiek z jej
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 164/208
sąsiaów jest becnie nieaktualna i by nieaktualną była zawsze! Ale nie ma żanych gwarancji, że
sytuacja becna nigy się nie zmieni, tym barziej, że niejeen plityk i kierunek plityczny, tąd nie
mże pgzid się z niepległą Plską i z całścią jej granic i t zarówn na Wschzie, jak i na
Zachodzie... Przy tym szerzenie w nieuświaminym, niewykształcnym, a słab jeszcze przejętym
naszą ieą paostwwą śrwisku iluzji „ jutrzejszej wojnie”, „rewolucji” etc., powoduje w nim
tenencję i pmysły, grźne jeżeli nie la istnienia paostwa, t la wewnętrzneg w nim łau. Gy w
1932 rku, zapwiaana tylekrd przez kmunistów, wjna nie nastąpiła, w łach kmunistycznych
po prostu nerwy nie wytrzymały i na Włyniu rzpczęt kryminaln-ywersyjne wyczyny, które, na
szczęście właze bezpieczeostwa szybk zlikwiwały. Był t właśnie wynik ciągłych nawływao KC
KPP przygtwao walk partyzanckich.
Na właściwe sprawy plityczne II Plenum niewiele miał czasu. P raz pierwszy przeprwazn na
nim samkrytykę ziałalnści KPP i KPZU w Małplsce Wschniej, głównie uział tych partii
w wypakach, jakie tam rzegrały się jesienią 1930 rku. Plenum stwierził, że partia:
„...nie stanęła na wyskści zaania... wysiłki jej zaczęły się za późn”,
że w szeregach kmunistycznych ujawnił się: „niezrzumienie żywiłwych frm walki chłpskiej”.
Dalej Plenum stwierza, że „rsną w przyśpiesznym tempie przesłanki kryzysu rewlucyjneg”.
W zakresie wskazao taktycznych znajujemy szczere wyznanie, jakieg celu zmierza prpnwany
przez kmunistów jenlity frnt:
„Przy pomocy wytrwale stosowanej taktyki jednolitego frontu z łu, należy ptęgwad
rzkła w partiach socjalfaszystowskich, ludowo-faszystowskich i nacjonal-faszystowskich
i przyśpieszad prces przechzenia iących za nimi mas bzu rewolucyjnego”.
(Str. 16, tamże)
C prachunków wewnętrznych, II Plenum stanęł prze nwścią. D rku 1929 spry w KPP, jak
i w WKP, ską przecież bierze na wszystkie wzry żywcem, tczyły się prawie wyłącznie wśró
„góry”, ły partyjne musiały natmiast tylk słuchad i wyknywad rzkazy, jak się tam mówi,
nastawienia. T też życie plityczne zamarł w nich ostatecznie. Jakikolwiek przejaw samodzielności
umysłwej z miejsca natrafiał na represje rganizacyjne kierwnictwa, sknale perująceg
wyrazami „warcholstwo”, „szkodnictwo”, „panikierstwo”, „prowokator” etc. Nagle wytwarza się
w Warszawie grupa pzycyjna, żąająca emkracji wewnętrznpartyjnej, pwrtu starych wzów
do kierowania oraz walki z krupcją funkcjnariuszy. Na czele jej stanął funkcjnariusz partyjny ps.
„Pietrek” (Piotr Maur - rbtnik, abslwent szkły wjskwej KPP w Moskwie, a później człnekCentralneg Wyziału Wjskweg KPP), który skupił kilkunastu, a w pewnym momencie nawet
kilkuziesięciu rbtników, c jak na plską rganizację rbtniczą w Warszawie, był śd uż.
Oczywiście, tych pietrkwców wyrzucn ryczałtem z partii, jak renegatów i prwkatrów, zaś na
II Plenum fakt powstania tej grupy w Warszawie wyzyskan, jak pretekst przejechania się p
prawicowcach:
„Plenum stwierza, że stanwisk Warskieg, Kstrzewy i Bartszewicza, prwaził
pzstania grupy renegatów w Warszawie, ziałających na rękę faszyzmowi. Grupa ta,
grywająca rlę łamistrajków rewlucji i usiłująca rzbid Organizację Warszawską, czyni
swój sztanar z imion Warskiego, Kostrzewy i Bartszewicza, żąa pwrtu ich kierownictwa partyjnego i rzuca uchwały V Zjazdu.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 165/208
(Str. 23, tamże)
A więc jeszcze raz prze „3 W” stanęła perspektywa wysunięcia się na czł jakiegś plskieg ruchu,
b sami rbtnicy wływali się nich. Zbankrutwani prawicwcy nie skrzystali jenak z tego,
pzstawiając wierzących w nich prstaków sampas. Grupa „pietrkwców” wkrótce rzsypała się.
Ielgia jej stała się mixtum cmpsitum trckizmu, kmunizmu o narodowym odcieniuw antysemickim sosie i quasi anarchizmu. Dała na znad o sobie jeszcze w czasie wielkiego strajku
tramwajarzy warszawskich jesienią 1931 roku, w czasie któreg próbwali stswad terrr, rzucając
parę petar p tramwaje. KPP przyjęła te bhatersk-łbuzerskie wyczyny na swój rachunek -
później zaś częśd „pietrkwców” przyciągnęła z powrotem do siebie, przekupiwszy samego
przywócę „Pietrka” (chciaż przetem nazwan g prwkatrem) psaą w jednej z wojskowych
fabryk samochodowych w ZSRR, ką g wysłan.
W zakresie organizacyjnym, II Plenum rzucił hasł „pwjenia liczby człnków partii”. W parę
miesięcy później, Kmitet Centralny triumfalnie głasza, że hasł II Plenum zstał wypełnine
z nawyżką, b paźziernika 1931 rku liczba człnków partii (w prównaniu ze stanemorganizacyjnym, jaki przedstawiono na V Zjeźzie) wzrsła aż 107 %, tj. z 3300 na 6800, a wraz
z KPZU i KPZB z 6000 na 12000; KZMP w paźzierniku 1931 rku kreślali cyfrą 9400 człnków. Cyfry,
jakimi operowano w KPP, znaczają się takim samym efekciarstwem, jak ich sprawzania
o zajściach; zresztą wzrwane są ne na sprawzaniach i statystyce sowieckiej, gdzie kłamstw
kłamstwem jest pganiane. W rzeczywistści bwiem KPP wraz z obu filiami kresowymi, w tym czasie
mgła liczyd najwyżej 8000 czynniejszych człnków, zaś KZMP - kł 6000.
Ciekawy jest prcentwy skła scjalny kmpartii. W wydanej w lutym 1932 roku przez KC KPP
brszurce, zawierającej rezlucje II Plenum, znajujemy statystykę, z której wynika, że w skłazie
partii pracujących rbtników wielkprzemysłwych był tylk 10%, rbtników rlnych - 3%,
chłpów - 28% (większśd Ukraiocy i Białrusini), reszta, więc 59%, t wszelka zbieranina, w tym
kł 80% Żyów; w KZMP prcent Żyów jest jeszcze większy. W okręgu przemysłwym łózkim na
340 człnków KPP był aż 50 włókniarzy (na z górą 110.000 pracujących): w Zagłębiu Dąbrwskim
górnicy stanwią 42% partii. A są t przecież twierze kmunizmu. W innych śrkach, jak np.
w Warszawie, w organizacji KPP i KZMP abslutną przewagę mają Żyzi, nie mówiąc już o mniejszych
prowincjonalnych organizacjach b. Kngresówki i Galicji (w tej ostatniej, w góle nielicznych), gdzie
trzn rganizacyjny stanwią synwie hanełesów, nierzak uczniwie różnych jeszybtów,
nieuani rabini, etc. D Pznaoskieg i Pmrza KPP prawie nie ciera; cała jej praca rganizacyjna
w tych wjewóztwach parta jest na luźnych kntaktach. W każym razie KPP, jak bca agentura,
prezentuje się śd kazale, lecz siły jej rganizacji maswej ( czeg pretenuje), są stanwcz za
małe.
Wisną 1931 rku zebrał się XI Plenum Kominternu. W uchwałach swych zalicza n Plskę
grupy czterech krajów, w których rewlucja rzwija się i szybk narasta; krajami tymi mają byd -
Niemcy, Polska, Hiszpania i Chiny. Referent z ramienia KPP, Leoski znwu knstatuje „przyśpieszny
rzwój przesłanek kryzysu rewlucyjneg”, wyrażający się mięzy innymi w wypadkach, jakie
nastąpiły w Małplsce Wschniej, w wystąpieniach bezrbtnych itp. zmyślnych lub
wypacznych faktach. Chciaż, pwstała na tle ługtrwałeg kryzysu, fala strajków nie tarła
jeszcze Plski, t jenak pmagier Leoskieg - Henrykowski, zwany powszechnie w KPP
„blagierem”, uwaniał, że strajki w Plsce już są, tylk... nie barz wiczne.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 166/208
Dopiero w maju 1931 rku żywia się w Plsce ruch strajkwy. Najpierw mamy częściwy strajk
górniczy w Zagłębiu Dąbrwskim, ptem w czerwcu tramwajarzy warszawskich; w tym statnim użą
rlę grywał kmunistyczny związek zawwy z głśnym przez pewien czas jego prezesem
Stefanem Ostrwskim, który, pmim zasług płżnych la partii, też pejrzewany był
o prwkację, tj. współpracę z włazami bezpieczeostwa. W tym czasie pwstaje samrzutnie mięzy
rbtnikami nwa frma strajku, właściwie zastrzny strajk włski, płączny z kupacją fabryki,
z bawy prze jej zamknięciem. Jest t tzw. „hortensjada”, od nazwy huty szklanej „Hortensja”
w Piotrkwie, gzie p raz pierwszy znalazła zastswanie. Wśró „hortensjad” była naprawę
tragiczna, w podziemiach kopalni „Klimntów” w Zagłębiu Dąbrwskim (1933 r.), którą właściciele
chcieli zatpid. Strajk ten znalazł współczucie prawie całej pinii plskiej. Kmuniści zaczęli na tej
frmie strajku żerwad; ptem pszli za ich przykłaem „zarembowcy” z leweg skrzyła PPS,
kkietujący częst kmunistów. W sferach tych nazwano „hrtensjaę” - „polskim strajkiem”;
w rzeczywistści, sptykamy ją już wcześniej, zwłaszcza w krajach rzwinięteg anarch-
synykalizmu. Słynna „okupacja fabryk” we Włszech w 1921 r., była przecież tylk lbrzymią
„hrtensjaą”. W rezultacie jednak, strajki tego rodzaju w Plsce egrały jeynie użą rlę w nowejfazie kłótni wewnątrz-partyjnych.
Właśnie na wisnę 1931 rku wybuchła jena z takich walk wewnątrz kierwnictwa KPP. Na zewnątrz
przestały się barz skąpe wiamści o niej, pmim, że frmalnie ciągnęła się koca 1932
rku, faktycznie zaś trwa w różnych pstaciach p zieo zisiejszy. Mięzy Sławioskim
a Brnkwskim szł strych tard i wzajemneg kpania p sbą łków, przy czym
pewneg stpnia, ziałała tu, znana na gół, rywalizacja mięzy cywilnym a wojskowym wywiadem.
Zarówn Sławioski, jak i Bronkowski, znali Plskę tylk z ległych, przewjennych czasów, becną
zaś Plskę współczesną, tylk na pstawie partyjnych, czy szpiegwskich sprawzao lub ustnych
informacji swoich zaufanych ludzi w KPP. Naturalnie, za kłócącymi się, stanęły zaraz pwienie klikiwewnątrzpartyjne, mające swje pwieniki w kierowniczych, centralnych i kręgwych
instancjach w kraju oraz w kierownictwie zagranicznym, tj. Politbiurze. W tym czasie skrystalizwały
się trzy grupy: klika Leoski-Bronkowski-Henrykowski contra klice Sławioski-Marek oraz trzecia kliczka
lzermenszów, gnąca w lewo, z Rwałem i Albertem (Wigr Szapir) na czele. Nici tych nęznych
intryg sięgały, czywiście, Kminternu, który na gół ppierał klikę rzązącą i mającą ecyujące
stanowisko w partii, tj. klikę Leoski-Bronkowski-Henrykowski, „ambasadorem” której w Kominternie
był Knrin. Ale i klika Sławioski-Marek krzystała także z poparcia przedstawiciela Kominternu,
Manuilskieg; pza tym klika ta miała przewagę wśró aktywu partyjneg w kraju. Trzecia grupa, to
niezawleni inteligencji, ążący większej włazy w partii. Dla źróła tych sprów trun
wynaleźd jakieklwiek plityczne kryterium. Głównym płżem walki był pchanie się włazy
w partii i chęd panwania żłbu la siebie i swoich ludzi. Naturalnie, walkę tych klik zabarwiał się
pwienimi różnicami plitycznymi; punktem, który pwwał te różnice, była właśnie
wspmniana przez nas sprawa strajków.
Wszystkie te niesnaski wybuchły na III Plenum KC KPP, w czerwcu 1931 roku w Berlinie, przy
omawianiu taktyki strajkowej. Dwa jako-tako udane strajki lokalne, a za uane uważa KPP wszystkie,
przynszące przejściwą chdby krzyśd la jej agitacji, chdby rbtnicy przegrali, wystarczyły
Leoskiemu i jeg grupie twierzenia, że w sytuacji plitycznej Plski nastąpił „przełm w kierunku
rewolucyjnym” (chciaż już pól rku wcześniej mieliśmy „sytuację rewlucyjną”!), więc należy brad
kurs na gólnkrajwy strajk pwszechny, który przy pwieniej taktyce KPP, stanie się wstępemdo „ostatecznego boju o włazę”. Temu nieżyciwemu pmysłwi przeciwstawił się str Marek
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 167/208
twierząc, że trzeba zacząd slineg rzhuśtania fali strajkwej i przez okres powszechnych
strajków w pszczególnych gałęziach przemysłu i w zielnych śrkach, jśd kursu na strajk
gólnkrajwy, generalny i t też nie o plitycznym razu charakterze. Rzsąną w góle tezę
Marka, Leoski kreślił, jak „terię szczebli”, a więc mianę „oportunizmu”.
Z pczątku większśd KC pwieziała się za Markiem, ale znaka gniewu... Moskwy „narastała w rzwju przyśpiesznym”, więc skoczył się na uchwale kmprmiswej. Później KPP stswała
raczej taktykę Marka, ale czasu czasu „leoszczaki” prklamwali strajki pwszechne, których
nikt nie ppierał, alb małe garstki rbtników. Nie przeszkazał t, czywiście, klice rzązącej
w rzwinięciu przeciwk „markowcom” nagnki, ppieranej hałaśliwie przez plizującą się klikę
lzermenszów i innych fanatycznych „lejbgwarzistów” kliki rzązącej.
III Plenum był się w atmosf erze mcn miennej niż II-gie. Był t kres już p słynnym zwrcie
Stalina „na prawo”, plegającym na zahamwaniu tempa klektywizacji etc., c ad trzeba, calił
ZSRR prze katastrfą. Płżn więc wtey kniec gaaninie o wojnie, partyzantce itp., a nawet
zmyfikwan centralne hasł mięzynarwe KPP w uchu interesów bieżących Narkminiełu.Oto od:
„...samkreślenia aż erwania Plski la Ukrainy i Białrusi Zachniej i przyłączenie
do Ukrainy Zachodniej i Białrusi Zachniej”,
jęt częśd słwa „i przyłączenia”. Jedynie w propagandzie, a nie w maswej agitacji kmuniści
mają wyjaśniad, że p rewlucji jeynym racjnalnym rzwiązaniem tej kwestii bęzie zjenczenie
ziem ukraioskich i białruskich p włazą Swietów. W ten spsób, frmalnie zwaln całą
pwiezialnśd za t hasł na Kmintern, rganizujący walki wewnętrzne w Plsce, eliminując
z nich rzą Swietów, jak taki. Przy tym klektywizacja rlnictwa, płączna z uciskiem narodowymw USRR i BSRR, wywłała grmne niezawolenie w masach naszeg chłpstwa kresweg tak, że
chcąc je pzyskad la kmunizmu, nie mżna był straszad ich perspektywą swieckiej kupacji
i kłchzów. Zresztą, kmunizm wśró mniejszści narwych p 1930 rku pczął się gwałtwnie
cfad - jedynie wśró Żyów reakcja antykmunistczna późniła się. Przy tym, skr KPP wysunęła
la Litwinów, Górneg Śląska i Pomorza „samkreślenie” bez żanych zastrzeżeo, nie był już sensu
akcentwania teg c bęzie z tzw. „Ukrainą Zachnią i Białrusią Zachnią” po oderwaniu ich od
Plski. Teretycznie birąc, nawet weług nauki Lenina, samkreślenie naru i zarazem już z góry
rzwiązanie teg „samkreślenia” przez ecyzję przyłączenia Republik Swieckich, byłby
absurdem zbyt widocznym; absurd ten jednak kultywwała KPP 1923 1931 rku. Zresztą pełny
tekst tej uchwały wykazuje, że chzi tu tylk o figle słwne:
„Pstawwym naszym hasłem, mbilizującym jak najszersze masy luwe, jest leninwskie
hasł walki o „praw narów samkreślenia aż oderwania”. Musimy wyjaśniad
masm, że hasł samkreślenia aż erwania oznacza: a) zdecydowaną walkę z polskim
imperializmem przeciw okupacji o wyzwolenie narodowe, b) wolne, nieprzymuszone
samstanwienie naru uciśnineg w swym paostwowym istnieniu, c) że przeprwazenie
teg hasła w życie w sytuacji-zisiejszej, mżliwe jest tylk rgą wspólnej walki narów
uciśninych z proletariatem i chłpstwem pracującym całej Plski, p hegemnią
proletariatu, pod kierownictwem partii komunistycznej o obalenie burżuazji”.
(Broszura „III Plenum KC KPP”, str. 21)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 168/208
I zaraz:
„Partia nasza propagowad bęzie zjenczenie Ukrainy Zachniej i Białrusi Zachniej
z USRR i BSRR”..
(Str. 22, tamże)
Z uchwały tej wynika, że przy „samkreśleniu” np. Lwowa decydowaliby tam tylk Ukraiocy, jak
„naró uciśniny”, chciaż są w znikmej mniejszści, w Katowicach „uciśnieni” Niemcy, w Wilnie
prawie niebecni Litwini it. Praktycznie zaś, KPP całe t samkreślenie wybraża sbie w ten
spsób: kmuniści przeprwazą rewlucję i ich zjazd o wszystkim zadecyduje, a statecznie zaś
ustali dekret Moskwy.
III Plenum nakreślił „generalną linię” dla partii, w której wprst bije w oczy anarcho-bandytyzm.
Strategiczno-taktycznym hasłem tej linii staje się: „przez walki codzienne do ecyujących bitew
o włazę”. Wysuwa się też szereg haseł, mających przyczynid się zastrzenia sytuacji plitycznej
w Plsce, jak: knfiskata śrków żywnści, samwlne używanie lasów i pastwisk, odbijaniei uwalnianie aresztowanych, rozbrajanie „bjówkarzy faszystowskich”, rganizacyjne ujęcie pęu
człwych ziałów prletariatu i chłpstwa brni, ( jakiej brni? przez małe czy uże b),
buwanie baryka, przecinanie rutów telegraficznych, rzbrajanie plicji itp. (str. 13 Uchwał).
W praktyce, nawływania te prwaziły tylk paru prób rzbijania sklepów klnialnych
w Warszawie w kresie świąt Bżeg Narzenia w 1932 rku. Próby zrganizwania tzw. „dnia
głu”, plegające na emnstracjach bezrbtnych - nie pwiły się.
Źrółem tych anarcho-banyckich pmysłów były, bk pgłębiająceg się rzbrykania pewnych sfer
inteligenckieg lumpenprletariatu, nazieje na rewlucję w Niemczech. Rewlucję w Polsce
III Plenum, podobnie jak XI Plenum Egzekutywy Mięzynarówki Kmunistycznej, ujmuje w ścisłymzwiązku z rewlucją niemiecką. Był t właśnie w kresie pważniejszych walk KP Niemiec
z prpaganą skrajneg nacjnalizmu-hitleryzmu (walk o nieprzewizianym jeszcze wyniku); stą też
pwstał na III Plenum nastawienie na najściślejszą współpracę KPP z KP Niemiec:
„Rewolucja proletariatu w Niemczech, zrywająca pstawowe ogniwo systemu
kapitalistycznego w Eurpie, przyśpieszy rewlucję w Polsce, podobnie jak rewolucja
proletariacka w Plsce, ruzgcąc jen z głównych gniw systemu wersalskiego i twierzę
wypawą przeciw ZSRR, przyśpieszyłaby zwycięstwo rewolucji proletariackiej
w Niemczech”.
(Str. 14, tamże)
W związku z tym, wzmaga się atak Kminternu na Traktat Wersalski. Zaraz p III Plenum
komunistyczne partie: Niemiec, Francji, Anglii, Polski i Czechsłwacji wyają wspólny manifest pt.:
„Precz ze zbójeckim Traktatem Wersalskim!”. Charakterystyczne, że o ile KPP w manifeście
„stępwała” lekką ręką zachnie ziemie Plski Niemcm, t KP Niemiec znajwała w nim
pokrzepienie serc dla swych człnków; przecież „masy” francuskie, plskie etc. wyrażają gtwśd
pomocy Niemcom przy odzyskaniu ziem „zagrabionych” przez Francję76, Plskę, Danię,
Czechsłwację, Belgię i Litwę raz gtwśd pparcia niemieckich żąao o przeprowadzenie
Anschlussu Austrii i Gaoska.
76 Francuscy kmuniści pewien czas szli w „jenlitym frncie” z... klerykalnymi „autnmistami” alzackimi -
wyraźną agenturą Berlina.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 169/208
W głsznym przez KC KP Niemiec prgramie walki „socjalne i narodowe wyzwolenie” nie ma
mowy o samkreśleniu la ziem, które w wyniku wielkiej wjny pwróciły swych krajów.
Znajujemy tam tylk żąanie pwrtu ich Niemiec. Trzeba tu przyznad, że w agitacji
nacjnalistycznej kmuniści niemieccy silniejsi byli w gębie nawet niemieckich narwych
scjalistów (hitlerwców). Że tak wielka różnica zaryswała się w taktyce KPP i KP Niemiec, nie należy
się ziwid, gyż wówczas leżała na na linii interesów Rsji, a t miał ecyujące znaczenie. Później,
p jściu Hitlera włazy w Niemczech, gdy ZSRR, a wraz z nią i Kmintern, zmieniły swą
rientację plityczną w Eurpie, KPP znalazła się w nielaa kłpcie.
Zaraz po III Plenum, na łamach „Nweg Przegląu” rzgrzała wjna „strajk powszechny”. Wojna
ta dla laika, niezorientowanego w sprawach kmunistycznych, truna była nawet spstrzeżenia.
Wzwie kłócili się p prstu o t, kt pierwszy zauważy „oznaki” teg strajku. Gy Leoski kłał
nacisk na t, że:
„Strajk powszechny w Warszawie stał się realnym zaganieniem nia zisiejszeg. A strajk
powszechny w centrum yktatury faszystwskiej mże łatw rzwinąd się w repetycję strajkugólneg”.
(„Nwy Przeglą” z sierpnia 1931 r., str. 14)
raz przypmniał swje słwa napisane p V Zjeźzie:
„Byle nie przegapiad mmentu, byle kud żelaz, póki grące... Dynamika przerastania
strajków częściwych w strajk pwszechny zależy nie tylk biektywneg rzwju
wypaków, ale i od subiektywnej roli naszej partii”,
Jego przeciwnik - Marek, ujmując tę rzecz barziej realnie i pisząc o strajku tramwajarzy
warszawskich, pkreśla, że:
„Kiey mówimy o tenencji rzszerzenia się strajku, przekształcenia w strajk powszechny
aneg śrka, nie mamy wcale na myśli jakiegś autmatyczneg prcesu. Niewątpliwie,
sam fakt strajku zagrzewa rbtników walki, ale żeby t pniesienie się nastrjów
zamienid w czyn - ptrzebny jest wysiłek zrganizwany, świamy, wytężny”
A dalej:
„ Wybuchnąd ta walka mże pczątkw na wąskim cinku... W odpowiednim momencie
rzucid hasł strajku pwszechneg rbtników anej gałęzi prukcji, alb aneg śrka”.(Str. 18, tamże)
Terrr też spad im nie aje. W tym czasie zarzył się na Kresach zamach bmbwy na wrzec
w Pbrziu, przy czym zginął maszynista-kolejarz. W pierwszej chwili, krajowy organ prasowy KPP,
„Czerwony Sztandar” (rukwany nielegalnie) bwieścił, że była t „prwkacja właz plskich”, jak
zawsze, gy kmunistm trafi się cś, za c nie chcą pnsid pwiezialnści. Oburzył się na t
jednak Komitet Centralny KPP (analogia z Domskim i katerą sfijską w 1925 rku), ając
jencześnie zasaniczy wyraz stsunku kmunistów terrru w uchwale swej, gdzie zaznacza:
„Partia występuje przeciw inywiualnym, terrrystycznym zamachm pszczególnych
towarzyszy bez wiedzy i zgy kierwnictwa partyjneg... niesłuszne i ające błęną
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 170/208
perspektywę jest twierzenie, że „indywidualny terror w warunkach wzrostu szerokiego
ruchu rewolucyjnego posiada obiektywny charakter czynów prwkatrskich”. Niesłusznśd
pwiększa się wskutek teg, że twierzenie t pstawine jest w kntekście pwstania
zbrjneg. Orzucamy terrr inywiualny, który ma zamienid walkę mas. Lecz akty
terrorystyczne w płączeniu z walką rewolucyjną mas, przechzących pwstania
zbrjneg, stad się mgą celwym, pełniającym śrkiem walki. W takich warunkach
zbrojna walka mas i jenczesne akty terrru, czy też zamachy na biekty strategiczne to
ułatwienie zwycięstwa. I dlatego nie wolno nam odrzucad, a tym barziej piętnwad tych
aktów, jak prwkację”.
(„Nwy Przeglą” z sierpnia 1931 r., str. 80)
Żeby zaś nie był wątpliwści, c pzytywneg stsunku KPP aktów terrrystycznych, stawia
krpkę na i człnek Centralnej Reakcji, Rwal, pisząc:
„Krwawe walki z plicją bezrbtnych, strajkujących i chłpów, próby buwania barykad
pczas emnstracji, przecinanie rutów telegraficznych i telefonicznych, zabijanie lubrzbrajanie szpiclów i plicjantów - oto te nowe zaostrzone formy walki masowej,
przerzucające się na craz t inne śrki kraju”.
„Metoda czynnego odporu stosowana nie w oderwaniu od konkretnej akcji mas, ale
w ścisłym z nią związku, przyuczy masy stanwczych wystąpieo, wyszkli kierwników
walki zbrjnej, ułatwi masm zbywanie niezbęnej brni, ułatwi przejście właściwych
form obrony, do właściwych frm ataku przy sprzyjających warunkach”.
(„Nwy Przeglą” z września-paźziernika 1931 r., str. 24)
P kniec 1931 rku wielką, chd zakuliswą awanturę wywłał swym gaulstwem Stefan
Żbikwski, ficer armii swieckiej w stpniu generała. Ten swiecki strategik, brze wtajemniczny
w plany sweg sztabu, głsił w Nr 2 wydawnictwa „Żłnierz Rewlucji”77 artykuł, ppisany „S”, pod
tytułem: „Zaganienia brny Związku Razieckiego ze strony wojskowo-strategicznej”, z któreg
uważamy wprst za bwiązek przytczyd bszerne wyciągi la zapznania czytelników z planami
naszeg sąsiaa na Wschzie. Sytuacja mięzynarwa teg czasu, w ciągu prawie trzech lat,
zmieniła się znacznie, ale nie znaczy t, by sprawy tu mawiane, straciły na aktualnści; kument
ten zawsze bęzie psiaał znaczenie, równywające słynnemu memriałwi Hugenberga z planem
najazdu na Sowiety. W ogóle, pewnej myfikacji uległy tylk w polityce ZSRR i Kominternu szczegóły
- linia generalna pzstała bez zmian. Dajemy więc głs twarzyszwi generałwi Żbikwskiemu:
„Aktywnie muszą wystąpid masy rbtnicze i chłpskie przeciw plskiej burżuazji w razie
wjny, współziałając z Armią Czerwną, która jest zrganizowaną i świamą armią
rewlucji mięzynarwej... A więc tam, gzie sytuacja bęzie temu pwiaała, w razie
masweg pru mbilizacji ze strny lunści, należy rganizwad partyzantkę na tyłach
polskich wojsk. W przemyśle i transprcie należy rganizwad strajki. Ogólny cel tych akcji -
aktywne poparcie Czerwonej Armii, strajk powszechny i powstanie zbrojne dla
przekształcenia wjny imperialistycznej w wjnę mwą”.
77 Pism KPP wyawane rku 1932 w Niemczech p reakcją: Brnkwskieg, Żbikwskieg, Rwa la i
Alberta, a pświęcne specjalnie pracy w armii i teretycznemu mawianiu zaganieo „zbrjneg pwstania”,
itp. akcji dywersyjno-militarnych, kierowanych i finanswanych faktycznie przez IV Oział Sztabu GeneralnegArmii Czerwonej. Drukwany był w barz małej ilści egzemplarzy; należał najbarziej zaknspirwanychpublikacji komunistycznych.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 171/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 172/208
„najazdem” Czerwnej Armii... ZSRR, bęąc zmuszny przez paostwa kapitalistyczne
wjny, zastsuje taką strategię, jaka bęzie najbarziej celwa, mając na wzglęzie, że wjna
interwencyjna - to wjną klaswa i jako taka podlega prawom wojny klasowej: powodzenie
jej już na pczątku mbilizuje masy, każe nwe pwzenie przyśpiesza zwycięstwo
i paraliżuje siły przeciwnika. Powodzenie w każej walce znacza zajęcie terenu, ruch,
psuwanie się naprzó ... I owrtnie, pasywnśd, wyczekiwanie, paraliżuje własne siły”.
„Bęąc zmuszny przez imperialistów wjny ZSRR bęzie musiał ążyd najszybszeg
zakoczenia jej przez rzbicie lub zniszczenie armii przeciwnika, przez zajęcie jeg terytrium
i śrków aprwizujących armię. T statnie mże byd siągnięte jeynie rgą uerzenia.
Szczególnie, jeżeli fensywa pzwli rzbid siły przeciwnika,
zanim ne się skncentrują i rzwiną uerzenia”.
„ Są zwlennicy strategii efensywy, którzy pwłują się na grmne bszary rsyjskie. Słyszy
się częst zanie: Wszak mżna cfad się aż Uralu, zmęczyd przeciwnika, a potem go
rzbid. Abslutnie niesłuszna strategia z tych wzglęów:
1) Czerwona Armia jest dostatecznie silna do ofensywy,2) dzisiejsza wojna - to wojna oparta na technice, a cfanie się w głąb kraju aje
śrki przemysłwe w ręce przeciwnika,
3) wojna przeciw ZSRR, wjną klaswa i cfanie się a mżnśd zmbilizwad
klasowych wrgów rząu razieckieg na samym terytrium Związku, nie mówiąc już
o nieuniknionej depresji mas, wyzyskiwanych w paostwach kapitalistycznych”.
„Niestateczny rzwój przemysłwy i techniczny pgranicznych paostw z Zachu mże
znacznie słabid pierwsze uerzenie białych armii i byd krzystny la fensywy ze strony
Armii Czerwonej dla klejneg rzbicia armii ewentualnych przeciwników . Taką fensywę
Czerwna Armia mże pprwazid w kierunku Finlandii, Estonii i Łotwy, rzprawiając się
z tymi przeciwnikami lub w kierunku na Besarabię i Czerniowce, siągając bez truu linięKarpat i w ten spsób znacznie skracając swój frnt”.
„Na krzyśd fensywy w kierunku na Plskę przemawia przychylne dla ZSRR i Czerwonej
Armii uspsbienie lunści Ukrainy i Białrusi Zachniej, uciskanej w niesłychany spsób
przez kupacyjne właze plskie. Zwycięska fensywa na Plskę zbliży Armię Czerwną
z rewolucyjnym robotnikiem i chłpem Niemiec i zagrozi istnieniu kapitalistycznej Europy”.
„...z całkształtu warunków wojny rewolucyjnej wynika strategia ofensywna, uderzenie
w najsłabszy punkt przeciwnika, gzie jencześnie pmc ze strny lunści pracującej
bęzie najbarziej prawpbna i owocna. W tym ostatnim wypadku ofensywie
Czerwnej Armii pwinn twarzyszyd równcześnie uerzenie ze strny sił rewlucyjnych na
tyły białych armii .”
„Tezy wojenne VI Kongresu MK mówią:
1. że prletariat winien nie tylk aktywnie walczyd o prażkę rząu we własnym
kraju, ale i zwycięstw paostwa radzieckiego,
2. że wobec tego jego taktyka w wybrze rzmaitych śrków walki nie tylko
pwinna byd kreślna interesami walki klasowej we własnym kraju, ale również
interesami Armii Czerwonej na froncie”.
„...powstanie zbrojne podczas wojny interwencyjnej, szczególnie bliżej frntu lub terytriów
pracujących bezpśreni na wjnę, takie pwstanie bęzie miał grmne znaczenie,
szczególnie jeżeli bęzie skrynwane z operacjami Armii Czerwonej na froncie”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 173/208
„Wobec tego z rganizacją takieg pwstania nie ma ptrzeby czekad aż w całym kraju
sytuacja la pzstania bęzie statecznie jrzała. T sam tyczy się strajku
powszechneg lub strajków częściwych. Nawet krótktrwały strajk częściwy w transporcie,
nawet nie uany koczący się rzbiciem, jeżeli bęzie miał miejsce pczas przewozu
amunicji lub wjska, bęzie miał grmne znaczenie”.
W alszym ciągu autr pkreśla znaczenie partyzantki w czasie wojny:
„...partyzantka ma znaczenie akcji mobilizu jącej lunśd walk zbrojnych z białym
wjskiem, la niepkjenia tyłów, zrywania łącznści, niszczenia śrków komunikacyjnych,
la napaów na sztaby wjsk technicznych i gsparczych, jak barziej stjących na
uboczu i słabiej chranianych”...
„...stą wyciągamy wnisek, że partyzantka na tyłach białych armii jest barziej skutecznym
współziałaniem z Armią Czerwną, niż prste przechzenie rewlucjnistów na strnę
Armii Czerwonej.
Mim teg zastrzeżenia, Żbikwski prpaguje także mcne przechzenie z brnią w ręku na strnę
Armii Czerwnej. Pza tym mawia fachw militarną gegrafię Plski, ewentualne plany
strategiczne naszego Sztabu i przebieg mbilizacji, ając:
„Plska la przeprwazenia całkwitej mbilizacji bęzie ptrzebwała spreg przeciągu
czasu, mniej więcej trzech czterech tygni. Już w tym kresie (kmuniści) mgą
przeciwstawid się wjnie, występując czynnie przeciw przewozowi wojsk, nagromadzeniom
materiałów wjennych, rganizując strajki antywjenne itp.”.
Szczegółw też pucza jak należy przygtwywad się tej zrazieckiej rbty. Zwraca uwagę na
obiekty strategiczne, które KPP musi teraz już czynid niezlnymi użytku. Z zakoczenia
wiaujemy się, że cała frazelgia i ialektyka cen, nastawieo, analiz, rezlucji, t tylk parawanik
la fachw, sknale bmyślnych planów i zaao militarn-imperialistycznych ZSRR:
„Zagadnienie strategii i taktyki wojskowej w tej dziedzinie przygotowania do powstania
zbrjneg, zbiega się z zaganieniem brny Związku Razieckieg i walki z wjną”.
(„Żłnierz Rewlucji” z listopada 1931 r., str. 32-43)
W Mskwie artykuł Stefana Żbikwskieg wywłał istną burzę. Przecież elabrat jeg grził
skanalem większym, niż słynny angielski „list Zinowiewa” z 1924 roku. Natychmiast polecono
Kmitetwi Centralnemu KPP sknfiskwad wspmniany numer „Żłnierza Rewlucji”, kilkaegzemplarzy, które puszczn klprtażu wśró zaufaneg aktywu partyjneg, plecn wycfad
z biegu: nie puszczn też żanych mówieo artykułu Żbikwskieg w prasie partyjnej
i lateg nie tarł n prawie zupełnie kraju, tj. szerszych kół rganizacyjnych KPP.
Naturalnie epilg całej sprawy znalazł się później w Kmisji Kntrlującej Mięzynarówki
Kmunistycznej, prze którą gęst musieli tłumaczyd się, prócz Żbikwskieg, także Leoski
i Bronkowski za dopuszczenie do ujawnienia wojskowych tajemnic ZSRR. Nie beszł się i bez
zaganienia talmuyczneg: przecież „rewolucyjne masy” p wpływem takich artykułów bęą
biernie wyczekiwały przyjścia Armii Czerwnej, zamiast samym rbid rewlucję. W sferach
kierowniczych KPP, a więc tam, gzie o tej sprawie wiezian, nie ezwał się ani jeen głsprtestu, b sprawę załatwiały swieckie właze wjskwe... Wicznie jenak Swnarkm wysk
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 174/208
musiał cenid wartśd zawwą Żbikwskieg, skr nawet za taką gafę, jak mimwlne...
zdradzenie „burżuazji” tajemnic czerwneg imperializmu, nie pniósł n większej
pwiezialnści.
Akurat w czasie ukazania się teg artykułu kmuniści w Polsce, popierani znowu przez...
pepeswców, czynili krpny hałas przeciwk nwemu regulaminwi więziennemu, zrównu jącemuich w prawach z resztą lkatrów więzieo. Przecież zupełnie lgiczne byłby stswanie wbec
„towarzyszy”, czy pwłanych generała Żbikwskieg w Warszawie, nie polskiego kodeksu karnego,
lecz bwiązująceg w ich paostwie 1934 rku ekretu „karach za zraę jczyzny”, który, jeżeli
nie przewiuje przebierania schwytanych szpiegów i ywersantów w szare kitle, t tylk lateg, że
na tamtym świecie zarówn plski, jak też rsyjski regulamin więzienny nie bwiązują...
Koniec 1931 roku i pczątek 1932 rku był w KPP kresem jałwych sprów i intryg wewnętrznych
klik. W dyskusjach plitycznych mówin wciąż o strajkach, „nowych etapach”, „fazach”,
„wzniesieniach fali rewolucyjnej”, „przyśpieszeniu rzwju elementów kryzysu rewlucyjneg” itp.
Pważnym etapem przyśpieszenia rzwju elementów kryzysu KPP był wprwazenie w tym czasiew Plsce sąów raźnych. P wpływem teg, ynamika autmatyczneg prcesu ucieczki luzi
z KPP przybrała tenencje rzszerzania w gólny rzkła. Kierwnictw z truem panwał jak
tak sytuację. W tym czasie mnżą się wypaki przechzenia kmunistów legalnych partii
rbtniczych, głównie PPS i Bundu79
.
W marcu 1932 roku, jak grom z jasneg nieba, spał na KPP prklamwanie przez PPS na zieo 16
teg miesiąca strajku pwszechneg przeciwko tzw. ustawie scaleniowej (ubezpieczeniowej). Znowu
życie realne sprawił ucznym z KPP prawziwy kawał; przecież w kresie faszyzmu, który jest frmą
imperializmu, najnowszej fazy rozwoju kapitalizmu itd. „scjalfaszyści” muszą łamad każy strajk -
niemżliwścią więc staje się, aby PPS prklamwała i przeprwazała strajk i to do tego jeszcze
pwszechny. Sekretariat Krajwy KC KPP wyaje więc ezwę, w której z głupia frant twierzi, że:
„...wzwie PPS, uając, że t ni prklamwali strajk pwszechny, czynili wszystko, by do
strajku nie puścid (któż więc g prklamwał? - mże sanacja? - uwaga autora).
Takie stanwisk Sekretariatu KC burzył Leoskieg. Weług nieg, nie mgł n trafid
przeknania ani pepeswcm, ani człnkm kmpartii (zupełnie słusznie!). Uwagi swe Leoski
zamieścił w „Nwym Przeglązie” z miesiąca maja 1932 rku, str. 10- 11. Własne jenak jeg
tłumaczenie, teg niezgneg z naturą faktu, nie mże trafid przeknania chyba już nikmu:
„... nwe manewry PPS mają typwo prewencyjny charakter. Są t manewry zapbiegawcze
prze narastającą rewlucją prletariacką. Taki charakter miał proklamowanie przez PPS
jednodniowego strajku powszechnego w całej Plsce. Fakt ten sygnalizuje zmianę
w taktycznym nastawieniu PPS”.
„Proklamowanie przez PPS strajku powszechnego w niu 16 marca był manewrem na
wielką skalę. Zaskczył n w pewnej mierze naszą partię”.
79 Objaw, który byłby atni, gyby rzeczne partie twar pkreślały różnice pmięzy swim prgramem
i ielgią a kmunizmem, jak t czyniła PPS w dawnych latach. Obecnie jednak jest t częst prces czyst
mechaniczny. Kmunista, przechząc PPS, pzstaje takim samym kmunistą naal, częst nawet gaatym samym żargnem; Żyzi np. usprawieliwiają się prze sbą i prze człnkami KPP ze sweg „haobiąceg”czynu tym, że przeszli do socjal-faszystów, by ich nawracad.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 175/208
(„Nwy Przeglą” z miesiąca maja 1932 r., str. 10-11)
Dalej piętnuje prawicwy błą, że:
„PPS grywa rlę czynnika rzpętująceg rewlucyjne wystąpienie mas, czynnika
ułatwiająceg nam, zięki swej legalnści, pprwazenie mas”.(Str. 10, tamże)
Niestety, z tym „ułatwieniem” tak jest w rzeczywistści. Z punktu wizenia plitykierstwa, ktś mże
się cieszyd z teg, że PPS swją knkurencją płata figle kmunistm, patrząc alej zaś - nie ulega
wątpliwści, że pgłębiająca się 1932 rku plityka PPS, sprwazająca się pryncypialnej
pzycji antyrząwej, strajkmanii, przejmwania frmułek kmunistycznych, aż brny ZSRR
prze wjną imperialistyczną włącznie (hasł wysunięte przez OM TUR w 1933 rku z okazji
Mięzynarweg Dnia Młzieży), przygtwuje grunt la sweg grabarza. Niebezpieczeostw
teg prcesu la paostwa słabine jest tylk tym, że właśnie teg czasu masy suwają się
Komitetu Centralnego KPP i Centralneg Kmitetu Wyknawczeg PPS. T suwanie sięprletariatu garstki menerów kmunistycznych pwuje wśró tych statnich jeszcze większą
nienawiśd PPS. Leoski jest zania, że:
„...większą rlę w naszej agitacji winny grywad hasła, które twrzą linię pziału mięzy
obozem komunizmu a socjalfaszyzmu - hasła yktatury prletariatu, hasła rząu ra
elegatów rbtniczych, chłpskich i żłnierskich, pwstania zbrjneg, jak jeynej rgi o
balenia yktatury burżuazji raz brny ZSRR”.
(Str. 13, tamże)
Pmówimy o tym jeszcze, pisząc o okresie po styczniu 1933 roku. W owym czasie prces zwężania się
granic komunizmu i pewnych łamów scjalizmu pier się zaczynał; jeg wzglęna pwlnśd
prwaza Leoskieg pasji:
„Trzeba raz na zawsze w świamści całej partii utrwalid, że jenlity frnt z łu, t
wspólna walka z łwymi rbciarzami z PPS, Bundu itd.. pod kierownictwem
kmunistów... Ale t nie znaczy, że i delegat pepesowwski (na fabryce), przeprwazający
stanowisko swej partii, mże byd również naszym sprzymierzeocem. Tylk ten elegat, który
ziała wbrew yrektywm trzymywanym z góry, mże twrzyd z nami jednolity front z łu.
A takich jest niewielu”.
(Str. 16, tamże)
Jednocześnie przestrzega jenak prze zbytnim awanturnictwem:
„Wszelkie głsłwne szermowanie strajkiem pwszechnym bniża autrytet partii
w masach i ułatwia scjalfaszystm perwanie zaufania wśró mas naszej partii”.
(Str. 15, tamże)
Że t nic nie pmgło zobaczymy w 1933 roku, gdy to „głsłwne szermwanie” „przybrał
tendencje” chronicznej manii.
Zachwianie się jenlitści kierwnictwa partyjneg, o czym już wspminaliśmy, raz „nowa
sytuacja”, tj. manewry PPS na wielką skalę, skłniły właze KPP szybkieg zwłania VI Zjazdu
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 176/208
partyjneg. Kampania przewybrcza teg Zjazu plegała na skrzętnym utrącaniu „markwców”
na stanwiskach ecyujących w partii i wyznaczaniu na ich miejsce „leoszczaków”, którym zlecan
przeprowadzenie odpowiednich „wybrów”, tj. p prstu mianwanie tych elegatów, którzy im
najlepiej pwiaają.
Jeszcze prze Zjazem był się latem 1932 rku XII Plenum Egzekutywy Kominternu,pświęcneg głównie „przygotowaniu” rewolucji w Niemczech. Ze tam naprawę przygtwywała
się rewlucja, ale rewlucja... hitlerwska, kmuniści nie zawali sbie zupełnie sprawy. T też
XII Plenum obwieszcza triumfalnie „koniec stabilizacji kapitalistycznej”, chd przecież stabilizacja ta
skoczyła się właściwie już w 1929 rku na rzecz kryzysu światweg, jakieg świat jeszcze nie
wiział. Ale pza tym Kmintern nie ma właściwie nic pwiezenia; miele alej prrctwa
o nastaniu nwej ery wjen, rewlucji it. Na gół, błęne kmbinacje o jakimś „ jednolitym”
świecie kapitalistycznym, przeciwstawinym ZSRR, ustępują z powrotem miejsca odwiecznym
marksowskim spekulacjom o wewnętrznych sprzecznściach kapitalizmu:
„Na gruncie lbrzymieg zastrzenia przeciwieostw mięzy paostwami imperialistycznymi i wewnętrznych przeciwieostw klaswych w świecie kapitalistycznym, na tle wzniesienia
rewolucyjnego w krajach kapitalistycznych i przyśpieszneg jrzewania w słabszych
ogniwach kryzysu rewlucyjneg (Niemcy, Plska, kraje bałkaoskie), wbec koca wzglęnej
stabilizacji kapitalizmu - knuje się przejście do nowej serii wielkich, gwałtwnych stard
mięzy klasami a paostwami, nwej serii rewolucji i wojen”.
Sam VI Zjazd KPP był się w paźzierniku 1932 rku na Białrusi Swieckiej. Przewaga
„leoszczaków” była na nim z góry zapewnina. Nsił n pza tym barziej urzęw-sowiecki
charakter, niż tychczaswe zjazy; prócz zwykłych przestawicieli Kminternu, WKP
i Kmunistycznej Partii Niemiec, zjawiła się na nim zupełnie ficjalnie elegacja właz swieckich:przewniczący Ray Kmisarzy Luwych BSRR (czyli premier rząu swieckieg na Białrusi) -
Głie, sekretarz KC kmpartii Białrusi - kaukazczyk Gikałł raz kierwnik plityczny (Plitruk)
sztabu armii „zachodniego frontu” w Smleosku - generał Arnsztam (niegyś sekretarz KC KPZB,
używający pseunimów: „Artur” i „Czerniak”; waj pierwsi występwali, jak gsparze Zjazu
i wygłaszali mwy antyplskie. Dad musimy, że ział się t już w czasie, gy rzą mskiewski
pczął umizgad się Plski, przestraszny pstępami Japnii w Manżurii i zapwiaającym się
zwycięstwem Hitlera.
Punktem wyjściwym uchwał plitycznych VI Zjazdu była zacytwana już uchwała XII Plenum
Kminternu. Sam Zjaz właściwie pwtarza tylk za panią-matką pacierz:
„...węzłwym punktem jrzewania kryzysu rewlucyjneg w Eurpie są Niemcy... Plska
pchzi bezpśreni kryzysu rewlucyjneg... z przyśpiesznymi przesłankami
elementów kryzysu rewlucyjneg”.
(Broszura „VI Zjazd KPP”, str. 3)
VI Zjazd ujawnia z większą niec twartścią słabe miejsca rzwju KPP - nie wiadomo po co, bo
mniej miejsca zajęłby wyliczenie mcnych:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 177/208
„Temp rzkłau scjalfaszyzmu i luwfaszyzmu nie pwiaa gólnemu rzwjwi
ruchu rewolucyjnego - temp zbywania większści w takich śrkach, jak: Warszawa,
Łóź, Górny Śląsk, jest zbyt pwolne i musi byd znacznie przyśpieszne”.
(Str. 8-9 Uchwał)
Następnie Zjaz knstatuje słabśd rganizacyjną wśró bezrbtnych: na wsi (stwierza się np., że w rzruchach chłpskich w Lesku w Małplsce kmuniści byli niebecni), wśró mniejszści
narodowych raz wśró pracujących rbtników, głównie metalwców i kolejarzy. W stosunku do
wsi Zjaz czyni zarzuty rganizacjm miejscwym, że zbytni przejęły się akcją bjktu patków
(jeżeli jakiś gsparz nie zapłaci patku, b nie ma z czego - kmuniści zaraz głaszają, że jest t
ich sukces), a zaniebały, a nawet zgła zaniechały, „walki o ziemię”, która stanwi la KPP „główne
ogniwo walki na wsi”. Szczególne burzenie wyraził Zjaz za nieumiejętnśd wykrzystania przez
miejscwych kmunistów frm walki, przy wybuchających p wsiach rzruchach:
„Z całą stanwczścią trzeba wykrzeniad w naszym aktywie sweg rzaju paoski,
pgarliwy, niechętny stsunek żywiłwych frm walki na wsi, jak: ppalenia, bjktpłat targwych itp”.
„ Wychząc z załżenia, że przyjęte przez V Zjazd sfrmułwanie hasła walki o ziemię
(ziemia la chłpów i rbtników rlnych) w praktyce słabiał mbilizwanie mas
chłpskich przez partię, Zjaz pstanawia przywrócid awne brzmienie teg hasła „ziemi dla
chłpów bez wykupu”, które jak najściślej wiązad trzeba z hasłem rząu rbtnicz-
chłpskieg. Nie zmienia t stsunku partii zabezpieczenia interesów rbtników rolnych
przy podziale ziemi”.
(Str. 13, tamże)
Druga częśd tej uchwały wzbgacna zstała pewną „nwścią”. Zasanicze hasł w sprawie ziemi
zmodyfikowano w ten spsób, że kmuniści „nie ają” ziemi robotnikom rolnym, a tylk chłpm;
rbtnicy rlni stanwid mają materiał la przyszłych „swchzów”, „fabryk chleba”, które mają
uniezależnid yktaturę prletariatu chłpstwa, stawiająceg - jak wiemy chdby z przykłau Rsji -
wielki pór przy sklektywizwaniu rli. Uchwałę tę przyjął VI Zjazd jenmyślnie, przecież sam KC ją
przełżył, ale p paru tygniach Kmintern zmienił ją, usuwając mment rewizji uchwały V Zjazdu,
uział zaś frnali w przyszłym pziale ziemi pkreślił jeszcze mcniej. Tak wygląa samzielnśd
KPP...
Sporo czasu VI Zjazd pświęcił sprawie trckistów:
„...wzmocnienie walki z trckizmem, wyrastającym w Polsce na gruncie ideologii
kostrzwizmu, konserwowanej przez niedobitki grupy prawicowej”.
(Str. 17 Uchwał)
W ciągu 1932 rku isttnie wyłniła się na żywskim terenie KPP grupa z b. kombudowcami:
Aleksandrem Mincem i Abe Flugiem raz wybitnym literatem żywskim (żargnwym)
Deutscherem (Krakwskim) na czele, twarcie przyznająca się Trckieg, za c usunięt ją z KPP.
Ruch ten znaczenia nie miał i nie ma: cała jeg ziałalnśd sprwaziła się wyania p plsku kilku
broszur Trockiego i paru publikacji praswych (przeważnie w języku żydowskim), a pza tym wywłał
n parę bijatyk w zielnicy żywskiej Warszawy, pmięzy zwlennikami Stalina a Trockiego.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 178/208
Później grupa ta rzbiła się na wie części, tj. czystych trckistów i na tzw. „abistów” (od imienia Abe
Flug), którzy stali się wreszcie zwolennikami Warskiego i Kostrzewy.
Mim błahści tej frny, KPP musiała na nią rzucid całą swą ptęgę. Trzeba był pkazad
blszewikm, że, gy Stalin walczy u siebie z „człwym ziałem kntrrewlucji”, jak nazwał
„trckistów”, to i KPP dzielnie mu sekunuje; alej, nagnka na Minca etc. wracała uwagęszerszych mas partyjnych pważniejszych tard klikwych w KPP. Walka z trckizmem psłużyła też
do dalszego mieszania z błtem prawicwych wzów: na III Zjeźzie stał się za Guryna, na V za
„Pietrka”, a teraz pisze Leoski w kmentarzu uchwały VI Zjazdu:
„Nie ulega wątpliwści, że antypartyjna i renegacka ziałalnśd tej grupy, bęącej faktycznie
agenturą scjal-faszyzmu, izie na rękę efensywie w jej walce z KPP. Moralno-plityczną
odpowiedzialnśd za tę grupę pnszą: Warski i Kostrzewa, którzy tej chwili nie
skapitulowali prze partią.
(„Nwy Przeglą” z listopada-grudnia 1932 r., str. 9)
Walka Leoski-Marek o taktykę strajkwą zakoczyła się pełnym zwycięstwem pierwszeg. Marek
musiał byd nawet pkutę, t.j. przeprwazid samkrytykę swych pgląów. Na wszystkich zjazach
partyjnych KPP muszą byd już tacy pkutnicy, b inaczej byłby zbyt nun; same frazesy
rewolucyjne i frmułki leninwsk-stalinwskie nie wystarczą. Główny intrygant przeciw Markowi,
jego dawny kolega „p kązieli pecekwskiej”, Henrykwski mógł z triumfem pisad:
„ VI Zjazd naszej partii ptępił prtunistyczne wahania, jakie w niektórych gniwach partii
ujawniły się w związku ze sprawą strajku pwszechneg”.
(„Nowy Przeglą” z listopada-grudnia 1932 r., str.26)
VI Zjazd wziął też „kurs na gólnkrajwy strajk pwszechny”, by „prwazid masy
powszechnego strajku politycznego”, pod kierownictwem kompartii:
„Systematyczne popularyzowanie teg strajku należy wiązad z prpaganą pwstania
zbrjneg... Jencześnie należy pamiętad, że rewolucyjny strajk powszechny w warunkach
kryzysu rewlucyjneg stawia wręcz prze masami zaanie bezpśreniej walki o włazę,
a prze partią rganizację sił la pwstania zbrojnego”.
(„Uchwały VI Zjazdu”, str. 15)
Ale najważniejszą z prac VI Zjazdu był uchwalenie prjektu prgramu KPP. Prgram ten rbi
wrażenie p prstu jakiegś rzprzązenia wyknawczeg prgramu Kmiternu z roku 1928(przyjęteg na VI Kongresie) itp. enuncjacji. Od razu rzuca się w czy, na c nieraz już zwracałem
uwagę, że ten plski ruch plityczny nawet nie stara się nawiązad jakichklwiek plskich traycji
plitycznych: SDKPiL KPP przyjęła jeynie:
„...jej stałe braterstw brni z rewlucją rsyjską, jej nieprzejednanie wrogi stosunek do
wszelkich przejawów szwinizmu, nacjonalizmu”...
(.Projekt programu KPP” - broszura z lipca 1932 r., str. 3)
tj. jeynie te zasay, które „zbliżały SDKPiL blszewizmu”. „Mieoszewicką spuściznę (?) PPS-
Lewicy” KPP „odrzuca” (tamże str. 3-4), prgram zaś swój piera na zasaach „leninizmu, bęącegmarksizmem”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 179/208
Cały ten elabrat Rynga przestawia się, jak 32-strnicwa sałatka z enuncjacji Bucharina
i Varga'eg. Główną jej ryginalnśd stanowi chyba nieciekawy styl; poza tym lży w niewybredny
spsób „kntrrewlucyjną scjalemkrację” (str. 8-9), nie zaając sbie najmniejszeg truu
z zbrazwaniem różnych w niej prąów; PPS i „Bund” pakuje się wspólneg ktła, ając
nich jeszcze trockizm. Stosunek do Polski pozostaje negatywny:
„...Plska burżuazja stanwi bóz warowny i graniczną twierzę światwą (?? - chyba
światowego?) imperializmu przeciwko ZSRR”.
(Str. 11, tamże)
Dalej ex-prfesr wyższej uczelni pwtarza stare banialuki, jakby:
„Paostw Plskie pwstał... jako przedmurze imperializmu Ententy przeciw rewolucji
proletariackiej, jako ogniwo imperialistycznego systemu wersalskiego...”
(Str. 11, tamże)
O tym, że ten „imperializm Ententy” w latach 1918- 1920 częst wręcz ignrwał interesy teg
swojego „przedmurza”, o tym, że „przedmurze” to o szereg swych interesów musiał walczyd p
prstu zębami i pazurami, wbrew wli Ententy, elita umysłwa KPP jeszcze nie wie... wie za t, że:
„...burżuazja plska właa na mcy imperialistycznych pbjów... Górnym Śląskiem i
„korytarzem”, ciemięży „wlny Gaosk” (tak!! - str. 13, - to jarzmo Polski zrzuci zapewne p.
Forster! - uwaga autora)„
W prgramie tym rzuca się w czy, że jeg spłeczn-gsparcza treśd nie aje właściwie nic
nweg ani ryginalneg. Długa litania żąao, zapełniająca trzeci rzział, mgłaby się znaleźd prawie
w niezmiennej formie w prgramie każej partii scjalistycznej, czy nawet wielu łamów„faszyzmu”. Mamy więc hasł nacjnalizacji wszystkich przesiębirstw wielkprzemysłwych,
śrków kmunikacji, banków i hanlu hurtweg, jak też całeg hanlu zagraniczneg. O
„nacjonalizacji” rbneg przemysłu i hanlu, przeprwaznej przecież z tak wesłymi skutkami
przez rewlucję rsyjską w latach 1917-1921, nie ma ani słwa. „Dyktatura proletariatu”
pprzestanie na wszechstrnnym ppieraniu kperacji spżywczej (str. 20); wynikałby więc, że
rewlucyjny kmunizm byłby barziej prtunistyczny niektórych raykałów-hitlerwców z ich
fantastycznymi planami scjalizacji całeg hanlu spżywczeg. Oczywiście, szczerśd tych
zapowiedzi komunistycznych, obliczonych na wprowadzenie w błą rbneg kupca i rzemieślnika,
mżna skntrlwad jeynie w świetle bgateg, barz bgateg świaczenia plityki
kmunistów w Sowietach wobec „rbnmieszczaostwa”. KPP, gwarantując temu
„rbnmieszczaostwu” pewną wlnśd brtu twarweg, umizga się i inteligencji pracującej
(str. 23), „która pier w buwnictwie scjalistycznym mże znaleźd całkwite zastswanie
swich sił i zlnści”, czywiście, KPP rzciągnie na nią kntrlę; zapwiaa się nawet
zużytkwanie świaczenia i wiezy wychźców z burżuazji (chzi zapewne o tow.
Henrykowskiego!) i „obszarnictwa”, naturalnie, też p „ścisłą kntrlą”. Jedynie w ustawach,
pświęcnych chłpstwu, jaskrawie przebija się azjatycki scjalizm paoszczyźniany w postaci
azjatyckieg krętactwa. Zapwiaa się tey „anie chłpm sknfiskwanej ziemi” (str. 19), aby
alej zapwiezied znwu „przechzenie... szerkiej masy chłpskiej... niższych (kperatyw)
wyższych (kłchzów) frm gsparki”. Zresztą, znaczna częśd wielkich psiałści ma byd razuprzekazana pod „zarzą rganów yktatury prletariackiej” (str. 19).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 180/208
Wszystk t atli nie stanwiłby właściwie pstaw istnienia KPP w jej obecnym charakterze. Na
podstawy te natrafimy dopiero przy „kwestii narwściwej”:
„...w stsunku Ukrainy Zachniej, Białrusi Zachniej i terytriów litewskich (ta
gólnikwa frma, zaje się wskazywad, że i sam p. prof. Ryng nie bardzo wie, gdzie tych
terytriów należałby szukad - uwaga autra) zwycięstw rewlucji prletariackiej w Polsceznacza... całkowite urzeczywistnienie prawa do samkreślenia aż erwania od
Paostwa Plskieg... Lunśd Wilna sama zaecyuje o swej przynależnści paostwowej.
Zwycięska rewlucja prletariacka usunie wszelkie zapry zjenczenia... narów
ukraioskieg i białruskieg.
Dlaczeg KPP nie rzuca wprst hasła inkrpracji tych ziem USRR i BSRR, wyjaśniliśmy; t sam
stanwisk zajmuje prjekt prgramu wbec Górneg Śląska i... „pomorskiego korytarza”. Natomiast
wbec Gaoska rzuca hasł, na które wreszcie machnęli ręką, chwilw przynajmniej, nawet
hitlerowcy:
„W stsunku Gaoska KPP zwalcza narzucone mu jarzmo Polski i Ligi Narów... uznaje
praw lunści gaoskiej, siłą erwanej Niemiec, pnwneg złączenia z Niemcami”.
(Str. 21-22, tamże)
C słw, t większa nikczemnśd i płśd w stsunku naszej jczyzny! Gybyśmy pzwlili tym
zrajcm realizwad ich prgram, t w krótkim czasie nie znalazłaby się w Plsce ani pięź ziemi
rzennie plskiej; wszystkie nasze terytria rzaliby sąsiam: kresy wschnie Rsji, pbnie
pstąpiliby z Małplską Wschnią, Wiln aliby Litwie, Górny Śląsk i Pomorze wraz
z Pznaoskiem Niemcm, i wreszcie krjną o kresy wschnie, Małplskę Wschnią, Górny
Śląsk, Pmrze i jakieś mityczne „terytoria litewskie”, Plska miałaby zstad częścią ZSRR, albwiem jest to „scjalistyczna jczyzna prletariatu całeg świata” (str. 16, tamże).
Litania brziejstw, p którymi aż jęczą bywatele Rsji, zajmuje też użą częśd prgramu KPP.
Mtywacja laczeg mamy wyrzec się niepległści wygląa śd sbliwie:
„ Szczególnie silne węzły wspólnych interesów i braterstwa brni łączą prletariat plski
z proletariatem ZSRR. Przez szereg ziesięcileci rbtnik plski razem z robotnikiem
rsyjskim, ukraioskim, łtewskim, gruzioskim it., walczyli ramię przy ramieniu przeciw
caratowi”
(Str. 16, tamże)
Czyżby jenak p. prfesr nie zawał sbie sprawy, że wszyscy ci Placy, Ukraiocy, Gruzini i inni
„inorodcy” walczyli ramię przy ramieniu właśnie o wyłamanie się z ram paostwa, parteg na pełnym
zeptaniu zasay narwściwej, paostwa gigantycznej Mięzynarówki, sprzęgniętej
esptyzmem paru jenstek. Zresztą i n nie śmie pstawid sprawy jasn, łuząc Plskę jakąś
chiwiosk-bucharską „niepległścią”:
„...Plska Republika Raziecka zawrze braterski sjusz ze Związkiem Swieckim i z każym
narem, który uwlnił się kapitalizmu”.
(Str. 22, tamże)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 181/208
Jest t jenak sjusz śd sbliwy, bo oparty:
„...na zasazie... centralizacji sił wjskwych i gospodarczych”.
(Tamże)
Zawracanie głwy z tą niepległścią! - pwtórzymy za tw. Leoskim. Knia z rzęem i pensją „pół-funka” temu, kt wyjaśni nam na czym bęzie plegała różnica mięzy tym „sojuszem” a „sojuszami”
różnych maharażów z Anglią.
Uzupełnia ten prgram stek wymysłów na wszystkie bzy plityczne w Plsce aż anarchistów
włącznie, którzy „włączają się w jenlity frnt kntrrewlucyjnych sił”. Dwiaujemy się też, że:
„Najpoważniejszymi transmisjami faszyzmu plskieg mas są partie „przedmajowe”,
partie tzw. opozycyjne”.
(Str. 27-28, tamże)
Jenakże i ten prgram uległ później pewnym zmianm w związku z wypadkami w Niemczech.Bezpśreni p VI Zjeźzie KPP, jej umizgi szwinizmu niemieckieg szły szczytu. W kocu
1932 roku kompartie Polski i Niemiec wytwrzyły wspólny „Robotniczy Komitet Polsko-Niemiecki”,
który enuncjwał „burżuazję i rzą faszystwski Piłsuskieg” o:
„...przygotowanie gruntu dla wojennej okupacji Gaoska... la zagrabienia Prus Wschnich
i zachniej części Górneg Śląska”.
(„Nwy Przeglą”, styczeo-luty 1933 r., str. 110)
„Komitet” ten zwłał na 29 stycznia 1933 rku Gliwic „kngres mas pracujących bu części
Górneg Śląska” - „kongres walki przeciw hecy nacjonalistycznej”. Delegacja plska przestawiała sięna nim niezbyt impnując: 52 elegatów na 349. Kmuniści niemieccy z Neubauerem na czele
wymyślali na hitleryzm etc., ani słwem atli nie zrazając chęci stąpienia kmuklwiek chdby
pięzi niemieckiej ziemi. Natmiast wszyscy mówcy „polscy” powtarzali o „samkreśleniu Górneg
Śląska aż erwania”. W pwitaniu KC KPP na tym zjeźzie znajujemy i takie kwiatki:
„P 11 latach kupacji plskiej na Górnym Śląsku KPP świacza, że zwycięski prletariat
plski... przekreśli wszystkie rzeczenia traktatu wersalskieg w stsunku Górneg Śląska
i do korytarza pomorskiego i zapewni lunści tych ziem praw samkreślenia aż
oderwania od Polski”.
(Str. 112, tamże)
Charakterystyczne jednak, że jeszcze w lipcu 1933 rku KC KPP, pracwując zmiany w projekcie
prgramu KPP, abslutnie nie zmienił tych punktów - zmiany we są śd rugrzęne, a więc:
„bardziej uwypuklono dynamiczne czynniki kapitalizmu” itp.; częśd prgramu pświęcneg „wrogim
komunizmowi ideologiom”, uzupełnin bfitymi belgami przeciwk trckistm, rzszerzn ustęp,
ptępiający przewjenną SDKPiL, a zwłaszcza PPS-Lewicę. Okazuje się tu, że cała rla traycji tych
partii w życiu KPP plega na tym, że stała się na źrółem „prtunistycznych chyleo... stanwiąc
ich główne źrół ielgiczne” („Nwy Przeglą” z lipca 1933 r., str. 43). Na czym polega
wyciągnięcie przez kmunistów świaczeo ze swej haniebnej klęski w Niemczech, doprawdy
trun się płapad.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 182/208
W wybranym przez VI Zjazd Kmitecie Centralnym przeważali ziałacze ani Leoskiemu. Właściwe
kierownictwo partii - Politbiuro - zmienił się nieznacznie: ubyli tylk: Bratkwski (Schacki, był t
pczątek jeg likwiacji...) i Marek, jako „ukryci” pzycjniści, chciaż baj w skłazie KC pzstali.
W Plitbiurze zasieli: Leoski, Brnkwski, Burzyoski, Sawioski i Bielawski (Jan Paszyn), który prze
samym Zjazem wymieniny był w rze wymiany persnalnej więźniów plitycznych ZSRR.
Kandydatami do Politbiura byli: Henrykwski, Próchniak, Krczyk i Hrenk. Spśró człnków
Plitbiura sprawiał Leoskiemu kłpt tylk Sławioski; Paszyn zaś był niepewny, gyż sercem sprzyjał
n Markwi, aczklwiek jasn nie wypwiaał się p czyjej strnie sti.
W związku z ówczesną sytuacją w Niemczech szczytu łajactwa chzi stanwisk KPP wbec
naszych ziem zachnich. Uchwały VI Zjazdu mcniej pkreślają hasł erwania Plski Górneg
Śląska i Pmrza, ezwa zaś KC KPP zaraz p Zjeźzie „luu górnśląskieg” mże byd
prównana jeynie mówineg artykułu Żbikwskieg:
„Zbójecki traktat wersalski, narzucny narwi niemieckiemu przez kalicję zwycięskich
w wjnie imperialistycznej wielkich rabusiów imperialistycznych Ententy - rzarł GórnyŚląsk, ał Gaosk p jarzm Plski imperialistycznej, stwrzył krytarz plski, sztucznie
zielący Prusy Wschnie Niemiec... Imperializm plski grzi wjenną kupacją Gaoska,
by zagrabid Prusy Wschnie i zachnią częśd Górneg Śląska”.
„KPP świacza becnie, p jeenastu latach kupacji (?) plskiej na Górnym Śląsku, wbec
luu górnśląskieg, wbec naru całej Plski i Niemiec, wbec narów całeg świata:
Zwycięski prletariat plski, p baleniu panwania imperialistyczneg burżuazji plskiej,
przekreśli wszystkie rzeczenia traktatu wersalskiego w stsunku Górneg Śląska i do
pomorskiego korytarza, zapewni lunści tych ziem praw samkreślenia aż
oderwania od Polski”.
Zaje się, że jeżeli plski rbtnik jeszcze nie wrócił się zupełnie tych płatnych zrajców
i szczerców Plski, t tylk lateg, że kumenty teg rzaju rzak chzą nieg i treśd ich
nie zawsze jest mu znana.
Kilka tygodni potem „rewolucyjna sytuacja” w Niemczech skoczyła się rzwiązaniem, które stał się
punktem wyjścia nweg etapu historii - rzkłau Kminternu i KPP.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 183/208
Rozdział VIITreśd: Zwycięstw hitleryzmu cisem śmiertelnym la kmunizmu. Nieuany nawrót taktyki
jednolitego frontu. Zmiana kursu polityki sowieckiej i kłpt KPP wynikający z tej zmiany.
Wykorzystywanie zajśd chłpskich w Małplsce. Kryzys KPZB, KPZU i aresztwanie ich człnków.
Charakterystyczne cechy rzkłau KPP. Pwstanie Opzycji Rbtniczej. Legalna prasa partyjna.
XIII Plenum Kominternu i wyraz niewiary w siły kmunizmu. Zwycięstw Leoskieg na tle taktyki
strajkowej. Zasadnicza zmiana polityki zagranicznej ZSRR. II Styczniowe Plenum KC KPP. Nowe
ążenia KPP jenliteg frntu. Rzkła KPP na tle rzekmej prwkacji. Próby ywersji
komunistycznej w PPS. Wejście ZSRR Ligi Narów i bankructwo mitu moskiewskiego marksizmu. Wypaki, jakie rzegrały się w styczniu 1933 roku i umżliwiły jście przywócy narwych
scjalistów w Niemczech, Hitlerwi, włazy, stwrzyły nwy, czarny kres nie tylk la
komunizmu niemieckiego, ale i komunizmu mięzynarweg w góle. Nie jesteśmy w mżnścimówid tu wszystkich tych wypaków, gyż zanat rzszerzyłyby ne ramy naszej pracy. Musimy
tylk pkreślid, że klęska KP Niemiec była klęską całeg Kminternu, a w pierwszym rzęzie
Komunistycznej Partii Plski. Zaznaczałem wielkrtnie, że rewlucji plskiej nikt z elity
kmunistycznej nigy zbytni nie brał seri - zawsze pjmwan ją, jeżeli już nie jak kupację
rsyjską, t jak epiz rewlucji niemieckiej. Teraz i ta rewlucja niemiecka kazała się wyętym
balnem, który prysł jak baoka mylana. Klęska kmunistów niemieckich była ruzgcąca,
nieczekiwana; Kmintern zstał nią zaskczny i na pewien okres kompletnie zdezorientowany.
Nat, klęska kmpartii Niemiec była la KPP wielką prażką i to nie tylko ideowo-plityczną, ale
i rganizacyjną. Przecież Plitbiur i Centralna Reakcja miały siezibę w Berlinie, „Nwy Przeglą”
rukwał się w Gliwicach, pwszechnie zaś sązn, że każy rzą niemiecki, a cóż pier takantyplski, jak hitlerwski, bęzie im uzielał łaskawej gściny. Tymczasem w Niemczech po
przewrcie stała się rzecz straszna. Kmunistów pczęt prześlawad i całe Plitbiur raz
wszystkie agentury KPP, rezyujące w Niemczech, musiały na gwałt likwiwad się i uciekad na
wszystkie strny: jeni Czechsłwacji, ruzy Gaoska (chciaż i tam nieług ppasali), inni
do Danii, Holandii, Szwajcarii, a jeszcze inni aż Knstantynpla. Główneg prkurenta
moskiewskiej centrali - Leoskieg, zatrzymała plicja w Berlinie, gdzie przesieział miesiąc czasu, ale
wpływy swieckie w Niemczech miały jeszcze pewne znaczenie, zwłaszcza w sferach wojskowych
i uał im się wielkieg rewlucjnistą wybyd z więzienia i samltem wywieźd z granic Niemiec do
Gaoska, gzie znalazł gścinę u jednego z yplmatów...
Na czł zaganieo kmunizmu wysuwa się teraz zaganienie „ jednolitego frontu” scjalistów
z kmunistami. Jeszcze prze jściem Hitlera włazy, II Mięzynarówka i Socjal-Demokracja
Niemiec pierwsze zwracały się o to do Kominternu, ten jenak pwieział kpinami. Dpier p
klęsce, plecił n swym sekcjm zwracad się „socjalfaszystowskich” partii z prpzycją wspólnej
walki z wrgiem, któreg, czywiście, uznan za wrga w skali światwej. Był już, naturalnie, za
późn i praca na buwą jenliteg frntu, trwająca ziś, sprwaza się kłótni i wzajemnego
zwalania winy za opanowanie Niemiec przez faszyzm.
KPP musiała z miejsca przepisad prpzycje Kminternu i skierwad je PPS, „Bundu” it., żąając
atkw głszenia jednodniowego strajku przeciwko nowej ustawie o ubezpieczeniach i wspólnejwalki z plskim faszyzmem, chciaż zaraz zbaczymy, że był t wszystk rynarnym humbugiem.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 184/208
Tymczasem zaś, chził KPP o usprawieliwienie się w oczach mas z bezprzykłanej klęski, jaką
w Niemczech pniósł kmunizm i ścisłe wyknanie rzkazu Mskwy.
Leoski p zmntwaniu rzbiteg kierwnictwa, przystępuje „wyjaśniającej kampanii”. Stwierdza
n, że:
Frazelgia jenściwa scjalemkratycznych szustów przybrała niebywałe rzmiary,
ezrientując masy rbtnicze i hamując rzkła w szeregach socjal-demokracji.
(„Nwy Przeglą” z maja-czerwca 1933 r., str. 3)
Dalej tłumaczy, że Kmintern musiał manewrwad:
„Socjal-faszystawska kmeia jenlitfrntwa rzbiła się o jasne, konkretne, zrzumiałe
la każeg rbtnika (w rzeczywistści zaś nawet wybitni człnkwie KPP tego nie rozumieli
- uwaga autra) prpzycje Mięzynarówki Kmunistycznej, plecającej swim sekcjm
pjęcie w obliczu szerkich mas jeszcze jenej próby utwrzenia za pśrenictwem partii
socjal-demokratycznych jednolitego frontu walki z socjal-demokratycznymi masami
robotniczymi.
(Str. 4, tamże)
Całą winę klęski niemieckiej pnszą, czywiście, weług Leoskieg, scjalemkraci. „Bystry” umysł
Leoskieg strzega jeszcze jen niebezpieczeostw la plskieg prletariatu - oto, szowinistyczna
frazelgia hitleryzmu, prze jściem włazy, buziła w Plsce zrzumiałe bawy, że triumf jej
w Niemczech stanie się hasłem bezpśrenieg ataku na nasze ziemie. Dajmy, że na
śrwisk, w którym braca się 80% luzi Leoskieg, triumf ten zrbił wrażenie wstrząsające i pod
jeg wpływem nastrje prplskie w gett wzrsły ptężnie. Przepwienie Leoskieg, jak zwykle,
zawiły:
„Z przyjściem Hitlera włazy rzgnił się antagnizm plsk-niemiecki, systematycznie
psycany przez imperialistów plskich, wyciągających swje łapy p Gaosk”.
„Mięzynarwy prletariat jest nieprzejenanym wrgiem wersalskich traktatów,
partych na grabieży i ucisku narów”.
(Str. 7, tamże)
Hasł KPP na wypaek wjny brzmi alej: „główny wróg we własnym kraju”. Dprawy, t błęne
stanwisk kmunistów wywłuje już tylk uczucie litści!
W tychczaswej taktyce jenliteg frntu zachzi tylk ta zmiana, że puszcza się teretycznie
porozumienie lokalnych organizacji KPP i PPS la knkretnych akcji strajkwych czy antyrząwych,
dalej, „wbrew socjalfaszystowskim wodzom”. Scjalemkracja naal grywa rlę „najważniejszej
pki spłecznej burżuazji w klasie robotniczej”; swoje owieczki zaś pciesza się tym, że:
„...mimo krwawego terroru stoimy przed nowym rewolucyjnym wzniesieniem w Niemczech”.
(Str. 15, tamże)
Stali kmuniści prze tym wzniesieniem rewlucyjnym już w maju 1933 rku, stją tą i zaje się,
że jeszcze barz ług stad bęą. Tymczasem zaś Kmintern w marcu 1933 roku po prostu
z wisielczym humrem pciesza, że:
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 185/208
„Ustanwienie yktatury faszystwskiej, która niszczy wszystkie złuzenia emkratyczne
mas, uwalnia te masy wpływu socjal-emkracji, przyśpiesza temp rzwoju Niemiec ku
rewolucji proletariackiej”.
Lgicznie birąc wynikałby z teg, że zwycięstw hitleryzmu i ruchów analgicznych był sukcesem
klasy robotniczej i kmunizmu raz że kmuniści pwinni wład: „Niech żyje yktatura faszystwskaHitlera!”
W tymże czasie spaa na KPP nwy kłpt w pstaci plepszenia się stsunków plitycznych Plski
z Swietami. Tu już mamy czystą kmeię! KPP raz uaje, że o niczym nie wie, drugi raz - bredzi jak
w malignie. Przecież teg plepszenia ążyły same Swiety, którym jest ono niezaprzeczalnie
ptrzebniejsze, niż nam, tymczasem KPP glęzi, że t „szantaż” ze strony Polski i demonstracja wobec
imperialistów Zachu la „wytargowania” la siebie lepszych warunków w bloku antysowieckim. Po
prstu, panwał leaerów kmunistycznych w Plsce strach, że za chwilę nikt już nie bęzie
ptrzebwał ich marnych usług. Ot, jak tłumaczą pakt, kreślający napastnika, ppisany
w Londynie w czasie nieudanej konferencji gospodarczej:
„Ppisanie przez rzą plski tzw. paktu wschnieg, czyli paktu śmiu paostw, nie znacza
bynajmniej zerwania z antyswiecką plityką imperialistyczną i z planami
kntrrewlucyjneg najazu na Związek Swiecki. Pakt wschni jest lbrzymim sukcesem
nieugiętej plityki pkjwej rząu swieckieg, który rzuca nwy pział świata przez
wielkich zbirów imperialistycznych p nazwą rewizji traktatu wersalskieg”.
(„Nwy Przeglą” z lipca 1933 r., str. 8)
P brutalnym języku memriału Hugenberga, p „pakcie czterech”, KPP na sygnał z Mskwy musiała
przekonad się traktatu wersalskieg i tymczasem schwad „samkreślenie la Pmrza”. Zaśpodczas dyskusji w Sejmie nad paktem o nieagresji z ZSRR, nowy nabytek parlamentu z KPP, pseł
Chil Rzenberg, plótł nia 18 stycznia 1933 rku:
„...pakt, p któreg słną imperializm plski craz intensywniej przygtwuje się wjny
antyradzieckiej... W pstępwaniu rząu wiczne są wpływy mięzynarwych sztabów
imperialistycznych, które ążą przyspieszenia wjny”.
(„Nwy Przeglą” Nr 1-2 z 1933 r., str. 115)
Latem 1933 rku hałaśliwa agitacja antyrząwa niektórych menerów Strnnictwa Luweg
prwaziła w wielu powiatach Małplski (Rpczyce, Łaocut) słynnych zajśd chłpskich
przeciwk płatm patkwym. KPP mając na tym terenie swe rganizacyjne jenstki, mgła
w tych zajściach brad uział, mim ich prymitywn-reakcyjneg charakteru, prwkując jak
najostrzejszy ich przebieg. „Leoszczakm”, którzy wówczas trzęśli całą partią, zamajaczył się już
„powstanie zbrojne”, „rewolucja agrarna”, setki tysięcy walczących chłpów etc. Zagraniczne
kierwnictw mityguje ich niec, wzywa strżnści, nieprzeceniania sytuacji. „Znakomity”
znawca spraw rlnych, Henrykwski, typwy hanełes galicyjski z yplmem ktra praw, znający
teren wiejski chyba z pobytu u teścia sweg („burżuja” - właściciela garbarni p Włcławkiem),
wykłaa:
„Ruch pwstaoczy wśró chłpstwa galicyjskiego sygnalizuje narastanie rewolucji agrarnej”.
(„Nwy Przeglą” z lipca 1933 r., str. 14)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 186/208
Knflikty wiejskie pwują zmianę stanwiska KPP w sprawie cen pruktów rlnych. Ta częśd jej
prgramu najwymwniej świaczy, że jeynym jeg celem jest łapanie zwlenników. Dtą
kmuniści byli partią ściśle rbtniczą, magali się cen jak najniższych, teraz wiząc, że
demagogiczny ruch Stronnictwa Luweg za pwyżką cen ziemipłów, przybiera nieraz frmy
antyspłeczne, „rewolucyjne”, tak miłe kmunistm, nawet, gy są zwrócne wręcz przeciwk klasie
rbtniczej (próby strajków aprwizacyjnych, plegających na nie starczaniu pruktów miast,
jakie miały miejsce we wrześniu 1932 i 1933 rku), zaczynają przełapywad prgram Strnnictwa
Luweg. Czasami wręcz trun zrzumied o co im chodzi:
„Demaskując gólne hasł Strnnictwa Luweg pniesienia cen na zbże, jak hasł
kułack-obszarnicze, wykazując masm, że znacza n premie rząwe, ulgi taryfwe,
podatkowe i inne la bszarników i kułaków - winniśmy ppierad wszelkimi sposobami
i rganizwad walkę chłpów i śreniaków przeciw obdzieraniu ich przez rekinów
kapitalistyczno-obszarniczych przy pmcy bniżania cen na zbże i skupowania za bezcen
trzody i nabiału”.
(Str. 20, tamże)
W góle, nazieje KPP na terenie chłpskim wzmagają się. Wzwie KPP chwalą się w tym czasie, że
laa zieo nastąpi wielki rzłam w Stronnictwie Ludowym na ich korzyśd, wymieniają nawet, zaje
się, bez żanych pstaw, grupę psłów na czele z Wrną, Pacem i Mchniejem, którzy jakby mają
przejśd nich, wzglęnie stwrzyd nwe strnnictw na wzór awnej Niezależnej Partii Chłpskiej.
W rzeczywistści zaś, wpływy KPP na wsi wciąż maleją. Właśnie w tym czasie następuje nwy kryzys
w par excellence chłpskich przybuówkach kmpartii, tj. KPZU i KPZB, który jest alszym ciągiem
trageii ukraioskich i białruskich kmunistów. Naprężenie na Ukrainie Swieckiej rśnie za rząów
nweg jej yktatra Pstyszewa, który umyślnie przysłany zstał z Moskwy dla przeprowadzenie
rusyfikacyjnego kursu. Wybitny literat Chwylowy i kmisarz światy Skrypnik koczą z tego powodu
śmiercią sambójczą; Szumski, Maksymwicz i cała masa emigrantów kmunistycznych - Rusinów
z Plski staje się więzienia; la KPZU jest t cis stateczny - zostaje ona zdyskredytowana
w czach mas ukraioskich.
Dalszy etap likwiacji resztek samzielnści ukraioskieg kmunizmu (KPZU) przypał na lata 1933-
1934. W okresie tym, różne zmiany w sytuacji mięzynarwej, jak: jście włazy Hitlera,
truna sytuacja wewnętrzna na Ukrainie Razieckiej i iący w parze z nią głó, wywłały silne
żywienie w ukraioskim bzie nacjnalistycznym; zaś KPZU znalazła się w przykrym płżeniu, gyż
aktywnśd ta zwróciła się zarówn przeciwk Plsce, jak i przeciwko ZSRR. Terror bolszewicki na
Ukrainie Razieckiej przekrczył w tym okresie bodaj rozmiary z czasów Dzierżyoskieg, jakaklwiek
samzielnśd pgląów człnków partii była bezwzglęnie prześlawana. Urjne pejrzenia
oficjalnych sfer Charkowa w stsunku wielu wybitnych tą ziałaczy w ruchu komunistycznym
pszły tak alek, że w rezultacie szereg z nich znalazł się w więzieniach swieckich. P zarzutem
prawicowo-prtunistycznych chyleo i nacjnalizmu znaleźli się człnkwie Biura Plityczneg
KPZU: Baraba, Ksar raz inni wybitni ziałacze, jak: Bej, Lwiwskij-Rozenberg, Chaba, Jarema, etc.
Naturalnie, z miejsca osadzono ich w więzieniach swieckich i nazwano zdrajcami i prowokatorami.
Obszernych danych o opozycji Baraby i Ksara starcza artykuł W. Stasiaka (recte Berek Berman,
z pchzenia Ży rsyjski, sielny w Warszawie; kresweg ruchu kmunistyczneg wszełdopiero w 1930 roku) pt. „Oczyścid KPZU agentów nacjnalizmu”, zamieszczony w „Nowym
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 187/208
Przeglązie”, Nr 1 ze stycznia-lutego 1934 r. Wywody tego „hajdamaka” z Walicowa80
rbią wrażenie
przedziwne. Z jenej strny, żeruje n na niezawleniu wschni-małplskich chłpów z kryzysu
etc., skierwując je przeciwk Plsce, z rugiej zaś, pieni się przeciwk tym, którzy by chcieli walczyd
z Plską, bez pierania się o Charków. Dla pgzenia tej sprzecznści łapie się manewru, który
mżna by był nazwad isttnie „wyrafinowanym”, gyby nie był po prostu bez sensu: oto, wmawia
on w swych twarzyszy, że ukraioscy terrryści z UWO i UON, którzy w Małplsce niszczą flwarki
i biekty klejwe, mrercy ś.p. Taeusza Hłówki i Ministra Pierackieg, są... sprzymierzeocami
„plskiej burżuazji”. Już VI Zjazd KPP wyimaginwał sbie „służebną rlę UON” wobec polskiego
imperializmu, teraz Stasiak wła patetycznie, że, „należąc UOW, nie mżna faktycznie walczyd
z plską kupacją!” (tamże, str. 67)
Oczywiście, aresztwanych Ukraioców w Rsji skarżn o związki, Bóg wie z kim. Jednych o kontakt
z UOW, innych z Hitlerem, a jeszcze innych wprost z plską efensywą. Szka, że nie starczył im
fantazji, by związad ich także z Trockim. W rezultacie w KPZU pwstał nwy „kryzys”, który wykazuje
cały rzkła „ukraioskieg” komunizmu.
Niec później, jeszcze grszy ls sptkał kmunistów białruskich. Na Białrusi Swieckiej w Miosku
zieją się rzeczy, które wprwaziły w zumienie niejeneg, spśró nieznających się na
czekistwskiej technice właców mskiewskich. Wszyscy b. psłwie z b. „Hromady” i „Zmahanja”,
„męczennicy więzieo faszyzmu plskieg”: Rak-Michajłwski, Mitła, Włszyn, Dwrczanin,
Bursewicz, Włyniec, Gawrylik, Kchanwicz i inni, przetem najgrliwsi kmuniści, stają się
więzieo GPU, jak „prowokatorzy” i „agenci defensywy i II-g Oziału”, „nacjonal-faszyści”. Cała ta
plejaa stanwiła skrajnie mskalfilskie skrzył białruskiej lewicy, wysługujące się Mskwie
najżarliwiej w jej aneksyjnych planach c naszych wschnich terytriów.
Jenakże, ci służalcy Mskwy stali się wreszcie la niej samej niewygni. Wpłynęła na t i polityka
zagraniczna Swietów, ążąca w tym kresie nawiązania nrmalnych stsunków z europejskimi
paostwami; bźcem zaś teg stała się niepewna sytuacja plityczna na Dalekim Wschodzie.
Jencześnie Mskwa pstanwiła uprząkwad stsunki wewnętrzne u siebie, zwłaszcza
w republikach, przylegających terytrialnie naszeg paostwa. Bąź c bąź, Dwrczanin etc. są
Białrusinami i mgł w nich ezwad się pczucie narwe na wik niebywałeg niszczenia
włściaostwa białruskieg i kultury białruskiej. Wieśd o ich uwięzieniu wywłała wśró
Białrusinów wielkie zumienie; jak mgł się stad, aby jenstki tychczas nieskazitelne i uszą
oddane komunizmowi, nagle mgły przemienid się w grliwych pracwników wywiau plskieg?
Nie zależy nam bynajmniej na brnie aresztwanych, sami bwiem pszli rgą, która, wcześniej
czy później, zaprwazid ich musiała lchów GPU, pbyt w których bęzie la nich zasłużną
pkutą za krzywy wyrzązne naszemu paostwu. Niemniej biektywnie stwierzid wypaa, że głsy,
jakie ukazały się na łamach prasy białruskiej (chciaż ljalnśd jej wzglęem naszeg paostwa
pzstaje także p znakiem zapytania) są zupełnie słuszne.
W Nr 2 czasopisma „Rodnyj Kraj” z nia 25 stycznia 1934 rku znajujemy wstępny artykuł, któremu
trun mówid słusznści:
„T, c się becnie zieje w Sowieckiej Białrusi, wywłuje gólne burzenie u wszystkich
świamych Białrusinów, wywłuje krzyk gniewu i -prtestu raz ptępienia czerwnym
80 Nazwa ulicy w Warszawie, przy której zamieszkiwał Berman.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 188/208
katm naru białruskieg. Swieckie właze, które już w rku 1920 przynisły
zdecydowane uerzenie inteligencji białruskiej, sazając za kraty alb psyłając na
Słówki... kł 200 przestawicieli białruskieg świata naukweg, prfesrów
uniwersytetu z rektrem Pieczetą na czele... becnie uczynili nwe puszczenie krwi
Białrusinm. I tym razem fiarą gwałtu są właśnie ci... którzy przez swą naiwną wiarę
w przychylnśd partii kmunistycznej wyzwleoczeg ruchu białruskieg egrali u nas
barz nieatnią rlę... niemal wszyscy psłwie polskiego sejmu z Klubu „Zmahanje”
i niemal wszyscy przywócy „Hromady”... aresztowani zostali w Miosku i ani p są...
ale zarzuty skarżenia, które im są czynine, wywłują głębką pgarę la skarżycieli,
których jeynym argumentem jest świame i bezgraniczne kłamstwo”.
Dla przeciwziałania głsm prtestu, Kmintern wyał p plsku i w języku białruskim, brzyliwą
brszurę pt. „Wykrycie bany prwkatrów Łuckiewicza-Dworczanina - zwycięstwem ruchu
narwwyzwleoczeg (tak!!) na Białrusi Zachniej”. Nigy chyba Kmintern nie sfabrykwał
takieg steku breni, zawartych już w samym tytule: imputuje się tym kmunistm białruskim
kontakt z tzw. „plnfilami”, jak Łuckiewicz, których ni przecież w najbrutalniejszy spsób
zwalczali; sam Kmintern musiał napisad:
„Wielu wya się t ziwne i niemżliwe: jak t: Włszyn i Mitła, Gawrylik i Dworczanin,
którzy przez tyle lat stali na czele ruchu narw-wyzwleoczeg, którzy wygłaszali takie
rewlucyjne przemówienia w sejmie i na wiecach, wzywając... walki z rząem plskim...
jakże mgli ni znaleźd się na czele rganizacji kntrrewlucyjnej...?”.
(„Wykrycie bandy...”, str. 7)
I my mżemy pwtórzyd t pytanie, zastępując jeynie ruch „narodowo-wyzwleoczy” słwami:
mskalfilska ywersja. Jenakże, Kmintern i GPU zainscenizwały w Miosku „śleztw”, w wyniku
któreg wspmnianą brszurę upiększn „zeznaniami osobistymi” Dworczanina etd.,
„przyznających się”, że „szykwali się balenia włazy razieckiej i ponownego zaprowadzenia
panwania bszarników i kapitalistów na Białrusi Razieckiej”. Kt psiaa chd rbinę lgiki,
zeznanim tym nie wiary. Gyby nawet skarżeni przy pmcy znanych śrków GPU zmuszani
byli zeznao i tak nie mgliby wymyślid takiej fantazji. Ot Dwrczanin miał zeznad:
„Zamierzaliśmy wprwazid knstytucję burżuazyjną, która by wszystkie prawa i przywileje
dawała burżuazji, bszarnikm i kułakm. Dążyliśmy również teg, by znwu zaprwazid
ustrój kapitalistyczny, zarówno w mieście, jak i na wsi... Chcieliśmy... znieśd 7-8-godzinny
zieo rbczy... stwrzyd wjsk burżuazyjne i plicję...”.
(Tamże, str. 4-5)
W tymże stylu utrzymane są rzekme zeznania Kchanwicza - jednej z najpocieszniejszych figur
niesławnej pamięci Sejmu 1922-1928, znanego z przywłaszczenia artykułów spżywczych (ktleta)
z bufetu na wrcu Głównym w Warszawie w kwietniu 1925 rku (w stanie nietrzeźwym,
czywiście). Otóż i n miał włazm GPU-wskim świaczyd:
„O pczątku sweg istnienia Białruski Klub Pselski - ppierał rzą plski”.
(Str. 6, tamże)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 189/208
A Bursewiczowi, b. sekretarzowi generalnemu „Hromady”, miała nawet majaczyd się w głwie wjna
antysowiecka:
„W roku 1930... w Wilnie postanowion, że chwili wybuchu wjny mięzy Plską a ZSRR,
która pwinna rzpcząd się jesienią 1933 rku alb wisną 1934 rku...” itd.
(Tamże, str. 24)
Nic ziwneg, że jen z wileoskich pism białruskich „Białruskaja Krynica” prównał ten ziki
proces do procesu czarownic. Nie bez słusznści pism t, w artykule p.t. „Judaszowa polityka” (Nr 4
z dn. 21.I. 1934 r.), pisze:
„Broszura („Wykrycie prowokatorskiej...”) ta jest naprawę straszną swym cynizmem,
fałszem i bezgraniczną płścią. Sprawa jest w tym, że statni blszewicy wsadzili do
więzienia wielu Białrusinów... Trzeba ten naprawę straszny fakt czymś usprawieliwid,
czymś przykryd. T też Swiety zmyślili zarzucid aresztwanym ich współpracę z plską
defensywą, w celu szukania białruskich włścian i rbtników... treścią tej „sławnej” brszury, słaniającej isttne blicze plityki swieckiej w stsunku Białrusinów”.
Zaje się, że statnie psunięcia właców mskiewskich na tzw. BSRR i USRR, wykazujące isttne
blicze mskiewskieg kmunizmu, który, szlakiem zniszczenia inteligencji białruskiej i ukraioskiej,
nawet najbarziej anej Swietm, ąży zmskwiczenia tych terenów - zaają jencześnie
śmierd ukraioskiemu i białruskiemu kmunizmwi. Niektórzy z jeg wzów skoczą „karierę”, na
pewno w tych samych Sołówkach, c Maksym Żeleźniak, który też „wyzwalał” Ukrainę sp
„polskiego jarzma” w przymierzu z Rsją, a skoczył w więzieniu. Ci ziałacze są już nieptrzebni
Mskwie; KPZB mgą przecież kierwad Białrusini z kocówkami nazwisk na: man, berg i stein,
którzy w ptrzebie bęą i Australijczykami.
A KPP przez cały rk 1933 rzkłaała się mralnie i plitycznie. Błt, którym brzucan się w czasie
walk wewnętrznych, stał się już śrkiem niewystarczającym - pstanwin także pławid się i we
krwi własnych luzi, prwazając tu i ówzie skrytbójczych... mrerstw, które później partia
usiłuje przypisad plicji.
Latem 1933 rku twrzy się w Warszawie nwa pzycyjna plska grupa rbtnicza, pważniejsza
i liczniejsza niż „pietrkowcy”, b licząca kilkaset sób, z b. strażakiem Ałykwym na czele, znanym
pod pseudonimem „Mirek” (stą nazwa „mirkowcy”). Grupa ta, bk pstulatów zbliżających ją
„trckistów”, jak: walka z biurkratyzmem partyjnym, ze śmieszną terią scjal-faszyzmu etc.,
występuje też przeciwko „samkreśleniu la Górneg Śląska i Pomorza”, c świaczy o jej polskim
charakterze. Częśd jej, w pczątkach 1934 rku, przyłącza się PPS, reszta ziała alej, jak
„Opozycja Robotnicza”, wewnątrz KPP. Jak jenak stsunki w KPP eprawują jej człnków świaczy,
że przejście PPS elementów tą niepszlakwanych, z punktu cenia się w kompartii, jako
„efensywiacką rbtę”. A takich drobnych secesji w KPP mamy craz więcej. Skamle też Leoski, że:
„Słabśd życia plityczneg w kmórkach rzi nastrje niezawlenia, których nasze
komitety dzielnicowe nawet nie sygnalizują w prę. Dlateg grupki pzycyjne (nie tylk
trockistowskie) „wybuchają” częst znienacka, zaskakując kierwnictwa kręgów. Tak się
dzieje w Warszawie i w Zagłębiu Dąbrwskim, zarówn w organizacjach partyjnych, jak
i młzieżwych”.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 190/208
(„Nwy Przeglą” z sierpnia 1933 r., str. 47)
Klęska niemiecka, niepwzenia wywrtwych akcji w Plsce, pkjwa plityka rząu plskieg
raz występujące tu i ówzie, znaki pwlnej pprawy życia gsparczeg kraju, wywłują
w szeregach KPP apatię, a gzieniegzie wyraźne rzczarwanie. Sny o ptęze nie spełniły się; craz
wiczniejsze staje się, nawet la kmunisty, że fala rewlucyjna izie nie w górę, a opada w ół;tezy, oceny i uchwały Komitetu Centralnego i Kminternu stają się pustymi frazesami. Ale, pmim
wszystko, wiatrak agitacyjny miele i miele dalej.
W tym właśnie kresie kmuniści wyają w Łodzi pismo legalne pt. „Kronika”, z którą wart się
zapznad z grubsza. Mamy więc w niej t sam ujaanie na wszystk, c się w Polsce dzieje, i na
znienawizną PPS, t sam wysławianie stsunków swieckich, jak w nielegalnej prasie
komunistycznej. O obiektywizmie, z jakim ta prasa infrmuje swych czytelników, świaczy, że
w kresie zbliżenia ZSRR do Polski, w „Kronice” nie mamy o tym ani słwa; jeynie w Nr 4 z dnia 5
sierpnia 1933 rku, enuncjuje rzą plski prze swymi chlebawcami, że:
„...z ramienia swego Führera Rausching (pseł niemiecki w Warszawie - uwaga autra) skłaa
wizytę rząowi polskiemu w Warszawie... itd.”
(Str. 1)
Pza tym, wciąż ta sama, ciągnąca się w nieskocznśd, krnika spraw chioskich, ciągłe
zapewnienia, że plajta KP Niemiec jest jakimś zikim nieprzumieniem, które laa chwila pryśnie
pod ciosem wyimaginowanej proletariackiej rewolucji.
W góle, cała legalna prasa kmunistyczna wypełnina jest banialukami, z dwoma
najcharakterystyczniejszymi rysami: jarmarczną reklamą Swietów i wymyślaniem na PPS, jak
w góle na każeg, kt śmiela się ążyd jakiejklwiek pprawy bytu robotnika i stsunków
spłecznych w góle, bez upważnienia i subsyiów Kminternu. I tak, każemu kt twrzy kmplet
wydawnictwa „Ze Świata” razu rzuca się w czy napaśd na pepeswców; uż miejsca zajmuje też
krnika niemiecka (są t czasy rząu v. Papena), utrzymana w stylu sławnych kmunikatów
sztabowych z czasów Wielkiej Wjny. Np. w Nr 12 z dnia 18 VII 1932 roku, a więc na pół rku prze
takim załamaniem się kmunizmu niemieckieg, jakieg nie wiziała histria ruchów rewlucyjnych
od XVI w., jakiś p. Hug Obst. pisze:
„Lunśd pracująca Niemiec... przeciwstawia (hitlerowcom)... zwarty, jednolity front
wszystkich pracujących... w całych Niemczech stanęły barykay... O bezsilnści plicji
świaczy fakt... it. Świat pracy w walce z faszyzmem przechodzi do ofensywy”.
(„Ze Świata”, Nr 12, str. 2)
A w miesiąc później:
„Głsy ane na awangarę wzrsły... Obóz antyfaszystwski wy szeł barziej
sknsliwany... siły jeg wzrsły i rsną w tczącym się bju„.
(„Ze Świata”, Nr 14, str. 1)
Dale j już cytwad artykułów zawartych w tych pismach nie bęziemy, b wszystkie ne nie mają
żanej wartści i świaczą jeynie o nicści ielgii kmunistycznej. Z kocem 1932 rku „ZeŚwiata” zstał zamknięte przez właze.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 191/208
W kocu 1933 rku zbiera się w Moskwie XIII Plenum Komitetu Wykonawczego Kominternu. Przebieg
jeg t prawziwy braz jałwści, niemniej rewlucyjna perspektywa skrzypi alej:
„Nazwyczajne napięcie zarówn wewnętrznych przeciwieostw klaswych w krajach
kapitalistycznych, jak i antagonizmów mięzynarwych, świadczy o takiej jrzałści
biektywnych przesłanek kryzysu rewlucyjneg, że w chwili becnej świat bezpśreni jużpodchodzi ku nowej turze rewolucji i wojen”.
(Broszurka „XIII Plenum Komitetu Wykonawczego MK”, str. 8)
Uchwały stwierzają w ostatnim roku w wielu krajach wzrost produkcji w szeregu gałęziach,
w szczególnści w czarnej i kolorowej metalurgii81
, w przemyśle chemicznym i włókienniczym, ale
tłumaczą g wyłącznie kniunkturą „wjenną” i „zbrjeniwą”. Stwierzają też zastój i upadek
w innych gałęziach przemysłu, jak: buwy maszyn, buwlanym, prukcji wielu przemitów
czienneg użytku, a stateczny wnisek, że następuje „jeszcze większe zastrzenie pwszechneg
kryzysu kapitalizmu”. Równcześnie zaś uchwała wróży na woje:
„Obiektywne tenencje przyśpieszneg jrzewania kryzysu rewolucyjnego... bynajmniej
nie znaczają, że rzwój rewlucyjny izie w górę żywiłw, alb bez przeszkó... Rzwój
rewlucyjny jencześnie jest utruniany i przyśpieszny faszystwskim szałem burżuazji”
(Tamże)
Wizimy więc z niej, że jest jencześnie „źle” i „dobrze”. Jest t znana frmuła ialektyki
marksistwskiej, przy pmcy której a się wytłumaczyd wszystk i - nic.
Uchwała XIII Plenum wizi też wzrst sił rewlucyjnych w Japonii (??) i wzrost „rewolucyjnej
nienawiści prletariatu” w Niemczech (chyba przeciwko rodakom towarzyszy: Lampego
i Henrykwskieg), gzie rzpczyna się już nwe wzniesienie rewlucyjne; pza tym Kmintern
widzi je w góle we wszystkich krajach, chwilw pkłóconych z Rsją. Wbec Plski uchwała ta
zachwuje rezerwę:
„W Polsce masowym strajkom robotników towarzyszą wielkie wystąpienia rewlucyjne wsi
polskiej”...
Przyśpieszne narastanie kryzysu rewlucyjneg etc. w stsunku Plski gzieś zginęł. Zresztą na
całym świecie:
„...w każej chwili nastąpid mże przełm, który znaczad bęzie przekształcenie kryzysuekonomicznego w kryzys rewolucyjny”.
(Str. 14, tamże)
Oczywiście, wjna antyswiecka srży się w tej przepowiedni dalej:
„Płżenie mięzynarodowe nosi charakter wjny światwej”.
(Tamże)
81 „Czarna” znacza przemysł żelazn-stalwy; „klrwa” – mieziany, cynkwy etc. Są t niełężne
przekłay z technicznej terminlgii rsyjskiej (czrnoja, cwietnaja).
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 192/208
Siłami tej wjny są teraz Japnia, Niemcy i... Anglia, zaś we Włszech i w Plsce intrygują przeciwk
ZSRR. Niemcy (plityki rząu naszeg, który ąży pacyfikacji stsunków sąsiezkich z ZSRR i z
Niemcami jencześnie, nawet taki znawca plityki mięzynarwej, jak Saul Amsteram, nie
zrozumie), nadto:
„Faszystwski rzą Niemiec, główny pżegacz wjenny w Eurpie, prwkuje zamęt w Gaosku... Eurpa stała się skłaem prchu, który laa chwila mże wylecied
w powietrze”.
(Str. 17, tamże)
Ale mimo wszystko „praw samkreślenia aż erwania” la Górneg Śląska bwiązuje alej,
tylk la Pmrza gzieś uleciał... Wicznie nasza gsparka w Gyni zrbiła na Raku w czasie
jeg pbytu na Bałtykiem, tak bre wrażenie, że kazał ją nam zstawid. Zarazem KPP ma
prtestwad przeciwk przyłączeniu tych ziem „katowskiej Trzeciej Rzeszy faszyzmu” (str. 20).
A więc ma t byd „samkreślenie” w sensie negatywnym, a absurdalnym, z punktu widzenia
rozwoju i egzystencji gospodarczej i plitycznej tak małeg bszaru.
Jak zawsze, centralne miejsce w uchwale, zajmuje nawływanie „ofiarnej obrony ZSRR”.
Zaje się nie ulegad wątpliwści, że uchwała ta musiała przejśd przez cenzurę Plitbiura WKP,
ziałająceg w porozumieniu z Narkminiełem. Niektórzy nasi naiwni plitycy lubią rzwzid się
na różnicą zao lub rzbieżnściami mięzy plityką rząu Swietów a Kominternu, czy KPP.
Właśnie „legalny” tn mówinej rezlucji XIII Plenum najlepiej wskazuje, że o takich różnicach nie
ma mwy. Każrazwe zastrzenie, czy stępienie kursu plityki Narkminiełu, pciąga za sbą
i Komintern - t jeg narzęzie. C najwyżej, pnieważ w Kminternie skupiają się najmniej
wartściwe siły biurkracji swieckiej, narzęzie t nie zawsze ziała precyzyjnie. O KPP zaś w gólenie wart mówid, musi na tak ziaład, jak teg wymaga linia plityczna Kminternu i rząu
sowieckiego.
Także stsunek XIII Plenum do socjal-emkracji, jak gyby złagniał. Już nie używa się słwa
„socjal-faszyzm”; zresztą pwtarza się stare przekleostwa:
„ Dchząc włazy faszyzm wypiera, rzbija i rzkłaa (np. Plska), alb likwiuje
(Niemcy, Włchy) inne partie burżuazyjne (był t kieyś herezją w oczach
„mniejszściwców”, a szczególnie „leoszczaków” - uwaga autora) Takie ążenie faszyzmu
monopolu politycznego zaostrza w szeregach klas panujących waśnie i knflikty, które
wypływają z wewnętrzneg przeciwieostwa płżenia faszyzującej burżuazji”.
„Socjal-emkracja gra naal rlę głównej ppry spłecznej burżuazji również w krajach
jawnej dyktatury faszystowskiej, walcząc przeciwk jenści rewlucyjnej prletariatu
i przeciwko ZSRR”.
„Na gruncie strych antagnizmów krajów imperialistycznych rzpaa się mięzynarwa
organizacja socjal-demokracji. Mamy kryzys II Mięzynarówki”.
(Str. 8-9, tamże)
Pleca się alej pszczególnym sekcjm rzbuwę swych wpływów w przesiębirstwach
przemysłwych i związkach zawwych raz agitację, przystswaną „poziomu mas” (tj.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 193/208
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 194/208
(Tamże)
Dalej, mamy znaną już cenę „zmian w polityce zagranicznej rząu Piłsuskieg”, jako:
„...manewrów... stanwiących próbę ezrientwania mas i uśpienia ich czujnści na grźbę
wojny antysowieckiej”.(Str. 5, tamże)
Raz jeszcze pwtarza się hasł:
„...samookreślenie Górneg Śląska i korytarza pomorskiego... w walce... z imperializmem
plskim, który siłą zagarnął te ziemie, jak i imperializmem niemieckim, chcącym siłą wcielid je
do faszystowskich Niemiec”.
(Str. 28, tamże)
II Plenum rzuca hasł „pniesienia wszystkich naszych akcji na taki pzim, aby masy wiziały
w partii... siłę, iącą włazy”. O jakiejklwiek współpracy z PPS nie ma mowy, owszem, Plenumzarzuca partii niedostateczne i mał knkretne emaskwanie „wyrafinwanych manewrów scjal-
faszyzmu” (str. 18), nakazując „emaskwad”, zwłaszcza „lewą frazelgię”, tj. frazesy radykalnego
łamu PPS. W rzeczywistści, t sam Plenum musi stwierzid bezsilnśd KPP, o której piszemy
w rzziałach naszej pracy 1926 rku:
„...słabśd wewnętrzneg życia plityczneg w partii i KZMP.; znaczna płynnśd naszych
organizacji... słabśd rganizacji partyjnej... na wsi plskiej, jak również rewlucyjneg
aktywu wiejskieg... słabśd pracy w armii”.
(Str. 20-24, tamże)
Wymwnym świaectwem zgnilizny mralnej KPP jest sbna uchwała „konspiracji”. Okazuje się,
że zachzi ptrzeba bezwzglęneg zakazu prwazenia „ jakiejkolwiek korespondencji,
ujawniającej tryb życia funkcjnariusza lub aktywisty partyjneg”. Łanie musi ten tryb życia
wygląad, jeżeli przestanie się o nim wiamśd na zewnątrz, grzi pważnym
niebezpieczeostwem la partii! Jencześnie „rzpwszechnianie fałszywych, wlnych,
niesprawznych... wiamści o prowokacji i prowokatorach” dochodzi do tak potwornych
rzmiarów, że właze kierwnicze muszą głsid t rzpwszechnianie za swój mnpl. Jeżeli
wiemy się, że wzajemne skarżania się „prwkację” w KPP siągnęły niebywałe wprst
rzmiary, t trun nam bęzie w góle pwiezied, którzy spśró becnych jej leaerów nie są
jeszcze „prowokatorami”. Okazuje się statni, weług kmunikatu Kmitetu Centralnego KPP -że,poza Sochackim, w KC rezywał jeszcze rugi „agent polskiego wywiadu - Taeusz Żarski, z którym
współpracwad miała jeg żna, Maciejewska Zfia raz znany na gruncie warszawskim ziałacz
lewicowy - Aleksaner Ostrwski. Nie spsób w góle wymienid tu wszystkich, pejrzanych w KPP
o prwkację, tj. współpracę z włazami bezpieczeostwa, b litania tych naiwnych „agentów”, którzy
tak łatw pzwalają „emaskwad się” w swej pracy, byłaby barz ługa. W ostatnich numerach
„Nowego Przegląu” (marzec-kwiecieo, maj-czerwiec) z 1934 rku nie znajujemy już artykułów
Rynga. Czy czasem i ten literat nie stał się znów „prowokatorem”, b przecież był n
„niebłagnaiżnym” „markowcem”. Wiemy przecież, że b. czł. KC KPP, Wacław Wróblewski
więziny był w Mskwie prawie cały rk, aż swej śmierci, p zarzutem... szpiegstwa. Tam,
w Mskwie, wszystk jest mżliwe...
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 195/208
Pwracając jeszcze II Plenum, am, że uż czasu pświęcił n walce strajkwej i taktyce
związkwej. Cała praca KPP ześrkwuje się na żerwaniu na zatargach eknmicznych, przy czym
ma ona „uprczywie realizwad kurs na prtestacyjny strajk pwszechny”, czeg wstępem ma byd
„maswa akcja za jenniwym strajkiem pwszechnym przeciwk przymuswemu arbitrażwi
i likwidacji ustawawstwa spłeczneg”, aż prwazi się „rewolucyjnego strajku
powszechnego” (str. 25-26).
W ciągu całeg rku 1934, ziałalnśd KPP bracała się przee wszystkim kła „ jednolitego
frontu”, a raczej kła wyzyskiwania teg hasła la swich, ściśle partyjnych, celów. Mety
kmunistów szukania teg zbliżenia prwazają jeynie jeszcze większeg rzjątrzenia
stsunków z PPS. Oczywiście, jak zawsze, tak i teraz, źrół teg nastawienia taktyki KPP leżał zgła
nie w stosunkach i wypadkach wewnętrznych Plski. Jest t kres barz głębkich zmian w polityce
zagranicznej Swietów, kres zabezpieczania sbie tyłów prze niebezpieczeostwem japoskim i w
dalszej perspektywie - niemieckim. Tu znwu bnaża się zupełna zależnśd plityki KPP i innych partii
kmunistycznych kmbinacji Narkminiełu; prace na jenlitym frntem prwazi się seri
tylko w tych krajach, gzie pacyfikacja stsunków mięzy kmunistami, a scjalistami mgłaby mied
wpływ na plitykę zagraniczną aneg kraju, a więc tam, gzie scjaliści mają wpływy na MSZ-ty,
przede wszystkim we Francji. Taktyka kompartii tamtejszej musi w każym iewym kmuniście
buzid wręcz przerażenie.
Partia ta p prstu schwała „na później” całą ielgię kmunistyczną i uchwyciła się kurczw
„zgniłej” (i t naprawę zgniłej) parlamentarnej emkracji paryskiej. W zawartym w kocu czerwca
1934 pakcie z scjalistami, kmpartia Francji, wyrzekła się nawet tak rgcenneg ręża, jak prawa
publicznej krytyki „socjal-faszystów”.
Z propozycjami zawarcia pbnych paktów zwrócili się scjalistów kmuniści także
w Czechsłwacji, Hiszpanii i Włszech, lecz bezskutecznie. Jeynie na lkalnym terenie Szwajcarii (w
Genewie), tuzież w mał znaczącej Grecji, szł ścisłeg przumienia.
Że w całym tym „ jednolitym froncie” chodzi tylko o brnę interesów swieckich, emaskuje t
wspólna ezwa kmpartii Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii (istniejąca raczej na papierze) i Polski
z lipca 1934 r. Wobec socjal-emkratów przybiera na tn rynarnej kurtuazji:
„Nie bacząc na t, że na pczątku imperialistycznej wjny82 stanęliście p strnie własnej
wjującej burżuazji, nie bacząc na t, żeście ppierali imperialistyczne traktaty pkjwe...
nie bacząc na t, że przez tą swją plitykę rzbiliście ruch rbtniczy, proponujemy wam:w dniu dwudziestej rocznicy wybuchu wojny - 1 sierpnia - organizujcie... razem z nami
wspólne emnstracje”...
Na sześd haseł, wysuniętych la tych wspólnych emnstracji, mamy aż cztery, związane
bezpśreni z plityką swiecką na Wschodzie Azji, mianowicie:
82 Tak histrigrafia swiecka nazywa Wielką Wjnę 1914-1918.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 196/208
„Ani jeneg pciągu, czy krętu, transprtująceg amunicję i bro la Japnii
i faszystowskich Niemiec... obrona ZSRR... obrona rewolucyjno-emkratycznej Chioskiej
Republiki Sowieckiej83
... obrona Chin”.
Odezwa wzywa do obrony rewlucyjneg rząu Kiangsi nie tylk rbtników etc., ale
i rzemieślników. Zaje się, że płżenie Rsji w Azji jest tak fatalne, że nie ług bęzie musiałabłagad o siecz nawet c bgatszych kupców.
W Plsce, wpływy PPS w MSZ-cie nie równywują wpływm Blum'a na Quai 'Orsay, t też akcja
o jenlity frnt właściwie nasz kraj minęła i jeżeli w ciągu statnich miesięcy była parkrtnie
wysuwana przez KPP, t p płaszczykiem jej kryły się tylk chęci warcia się na teren PPS
i rozsadzania tej ostatniej o wewnątrz.
W kwietniu-czerwcu 1934 rku lbrzymi ppłch w całym milieu scjalistyczn-komunistycznym
wywłał pjawienie się na wiwni plitycznej secesji Str. Narweg, tzw. Obzu Narw-
Radykalnego i paru grup pkrewnych. Pmięzy ONR warszawskim a PPS w zielnicy wlskiej, rychłszł bijatyk, jencześnie zaś, całe śrwisk żywskie, z któreg rekrutuje się w 90 % aktyw
KPP raz różni nefici, grający użą rlę w inteligencji pepeswskiej, pczęli napierad na swe partie,
aby wreszcie porzumiały się walki z rodzimym, polskim „hitleryzmem”, któreg ptęgę w góle
mocno w tych sferach przesazan. Kmuniści atli raz jeszcze pkazali, że sprawy, nie związane
z plityką ZSRR i Kiangsi, niewiele ich bchzą, b, kiey zniknął z widowni politycznej
najpważniejszy straszak la kmunizmu - ONR, zaczęła się na nw pwóź wymysłów na swych
nieszłych sprzymierzeoców - PPS. I tak, wspomniana odezwa kompartii Francji, Niemiec, Polski
swją rgą, a swją rgą KPP, pstanwiła przetwrzyd swe manifestacje 1 sierpnia 1934 roku
w hałasy przeciwk PPS.
„1 sierpnia zewrzejmy szeregi w rewolucyjnym jednolitym froncie walki wbrew rozbijaczom
jednolitego frontu, wodzom PPS”.
(„Czerwony Sztandar”84, Nr 2 lipiec-sierpieo 1934 r., str. 1).
PPS alej tytułuje się „główną pprą burżuazji” (tamże, str. 2), „główną siłą pmcniczą yktatury
faszystowskiej”, „główneg przewnika manewrów faszyzmu”, który sti na stanwisku jenliteg
frontu z faszyzmem. „Bez rzbicia tej głównej ppry burżuazji i faszyzmu prletariat nie spełni
swego zadania”.
Najwięcej belg staje się, wspmnianemu już parkrtnie, bunwskiemu wyawnictwu pt.
„Nowe Pismo”, grliwie plizującemu się kmunistycznym nastrjm. „Czerwony Sztandar” kreśla
jeg reaktrów p prstu jak „lewicwych emaggów”, „raykałów”, uprawiających
„demagogiczne chwyty” (święta prawa!) it. Jencześnie, wstręt emaggii i emaggów nie
przeszkadza KPP w wysyłaniu tych statnich, raz p raz, listów „porozumienie”, wieząc z góry,
że nic z tego nie wyjdzie.
83Mowa o paru prwincjach Chin płuniwych (Kiangsi etc.) panwanych przez kmunistów. Kmuniści
nazywają tę esptię militarną „republiką emkratyczną” chyba p t, żeby truniej był zganąd. 84
Jest t raswy rgan KC KPP, ppularniejszy „Nweg Przegląu”, kntynuacja stareg pisma SDKPiL,wychząceg p tą samą nazwą jeszcze prze wjną. W kocu 1918 r. wychził legalnie. Pzdelegalizowaniu KPP drukowany jest konspiracyjnie i teg czasu ukazuje się b. nieregularnie.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 197/208
Dnia 12 czerwca 1934 rku KC KPP zaprpnwał CKW PPS wspólną walkę o uwlnienie przywócy
KP Niemiec Thälmanna (uwięzineg przez hitlerwców, nta bene PPS mże mied na tę sprawę
wpływ nie większy niż na wynik Sąu Ostateczneg). PPS uzależniała przyjęcie tej prpzycji ania
przez KPP gwarancji, że w toku tej walki zaprzestanie propagandy przeciwko PPS. Gwarancje takie
ali scjalistm kmuniści, ale... francuscy, w Plsce pacyfikacja stsunków scjalistyczn-
kmunistycznych przecież nie leży na linii interesów Narkminiełu, więc skoczył się na wyaniu
przez KC KPP belżyweg kmunikatu.
I t jeszcze nie przeszkził im wcale w wystosowaniu po paru tygodniach, w kocu sierpnia, nwej
prpzycji wspólnej walki o uwolnienie Thälmanna i przeciwko „wojnie imperialistycznej”, z tymże
skutkiem. Z drugiej strony KC KPP fabrykuje ordynarny paszkwil w postaci komunikatu, w którym
cynicznie głsi, że b. pseł kmunistyczny Taeusz Żarski swją prwkatrską rbtę prwaził:
„...przy bezpśrenim sbistym uziale ziałaczy... pepeswskich... Brnisława
Ziemięckieg... Kwapioskieg... Zygmunta Zaremby... o rli prwkatrskiej Żarskieg,
podobnie jak o rli Schackieg... wieział awna szereg wzów PPS”.
Cała ta kmeia zabiegów o jednolity frnt emaskuje przee wszystkim tchłao znikczemnienia
rewlucyjnej ielgii, zaprzęgniętej walania imperialistycznych geszeftów ZSRR. PPS, mim
swej chimerycznści, a czasem i tenencji, wyraźnie kmunizujących, zupełnie słusznie nie chce
znaleźd się w rbicie wspmnianych geszeftów. Na tle prpzycji jenlitfrntwych nabierają
znaczenia słwa Mieczysława Nieziałkwskieg, wypwieziane na łamach „Robotnika” Nr 301 z 4
listopada 1923 roku:
„Jest mięzy Wami (mwa o komunistach - uwaga autora) a nami i ta różnica zasanicza, że
my reprezentujemy polski ruch rbtniczy, jeg ążenia i ptrzeby, jeg swiste właściwści, a u Was, panwie, nigy wiezied nie mżna, gzie się koczy ziałacz iewy, a gdzie
zaczyna agent rsyjskieg rząu. Przed laty, jako „socjal-emkraci Królestwa Plskieg
i Litwy”, zwalczaliście z największą wściekłścią ążenie niepległści. P zbyciu
niepległej Plski, przeciwstawiliście się jej bezwzglęnie, prwaziliście na własny kraj
rsyjskie pułki kzackie, my zaś, jak mówi nasz program, „stoimy na gruncie Republiki
Polskiej”, my Plski ani stratwad, ani rzerzed pmięzy sąsiay, nie amy”...
Święta prawa, tylk że, niestety, nie wszyscy pepeswcy ziś o niej brze pamiętają! T
„zapomnienie” wyzyskują teraz kmuniści i rztaczają prze nimi cały aparat gruzioskiej kkieterii; że
zaś PPS nie psiaa ziś wpływu na naszą plitykę, więc wymyśla się jej ile wlezie. Niechby tylko jenak partia ta pczęła trząśd zagraniczną plityką, zbaczylibyśmy wtey miny tych wszystkich
Leoskich, Marków, Amsteramów, Bermanów itp.
W rugiej płwie 1934 rku nastąpił fakt, który gyby Kmintern był isttnie instytucją iewą,
musiałby spwwad całkwite jeg zerwanie z rząem ZSRR i to zerwanie ze skandalem. ZSRR,
w którym już paru lat mżna był zabserwwad różne bjawy przemian, statecznie stał się
jednym z cinków „faszyzmu mięzynarweg”, wstępując z wielkim hałasem Ligi Narów.
Że zaś awna wszyscy teretycy kmunistyczni uwaniali nam niezbicie, iż jeynym zadaniem
Ligi Narów jest rganizwanie wjny antyswieckiej, wynikałby więc, że na czł jenliteg
frntu imperialistów przeciwk jeynej jczyźnie prletariatu przepchała się... i t łkciami, tawłaśnie jeyna jczyzna prletariatu...
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 198/208
Z faktu wejścia ZSRR Ligi Narów nie należy jenak wyciągad jakichklwiek wnisków c
zmiany stsunku Rsji paostw eurpejskich. Słusznie zatem, sam wstąpienie ZSRR Ligi
Narów w wielu kłach zachni-eurpejskich przyjęt z alek psuniętą rezerwą, której
najlepszy wyraz ał w Lize Narów, wybitny yplmata szwajcarski p. Mtta, przestawiciel
jednego z paostw, sprzeciwiających się przyjęciu niej ZSRR:
„…znaczna częśd spłeczeostwa szwajcarskieg zajęła wobec tej kandydatury zdecydowanie
wrogie stanowisko, a rzą pziela w zupełnści pgląy pinii publicznej... rzą, któreg
ktryną i praktyką paostwwą jest bjwy kmunizm, w żanej mierze nie mże
pwiaad warunkm kniecznym la przyjęcia Ligii Narów... Komunizm sowiecki ma
na celu wywłanie rewlucji światwej i jeśliby się jej wyparł, wyparłby się tym samym siebie
samego. Ponieważ jenak wszystk świaczy, że Swiety wierne są swej zasaniczej iei,
stanwid ne muszą grzę i niebezpieczeostw la wszystkich narów świata... Paostwo
sowieckie, partia komunistyczna i III Mięzynarówka - stanwią jenśd mralną
i rganizacyjną.
„...ryzyk, które mże wyniknąd la świata i jego kultury z przyjęcia Swietów, nie bęzie
zrównważne jakimiklwiek isttnymi usługami la sprawy pkju, gyż ten nie leży
w dalszych planach... komunizmu. Z pwyższych wzglęów Szwajcaria nie mże pświęcid la
chwilwych prtunistycznych celów plityki swich wielkich ieałów... Dzisiejszy kurs
plityki swieckiej, przychylny rzekm la Ligi Narów, jest tylko manewrem i wynika
z niepkjów na Dalekim Wschzie”.
Że isttę zmiany nastawienia plityki ZSRR stanwi bankructw jej wschodnio-azjatyckiej polityki
imperialistycznej, nie zaś jakaś zasanicza rewizja mistyki prgramwej, t nie ulega żanej
wątpliwści i z taką tezą zgazała się nawet większśd przestawicieli w Lize Narów.
Niewątpliwe jest również, że Kmintern musi byd przygtwany na nwą pniewierkę, znwu
w interesie swej jczyzny. Pierwszym teg przejawem jest rczenie, już wyznaczneg na rugą
płwę września 1934 rku Mskwy VII Kongresu, następnym zaś bęzie - oportunizm
blszewików mskiewskich, którzy w tym uchu ziaływad bęą bezpśreni na plitykę
pszczególnych kmpartii na Zachzie.
Jencześnie, bez wzglęu na t, w jakim stopniu „wejście ZSRR rziny paostw cywilizwanych”,
jest manewrem, oznacza ono bankructwo jeszcze jednego z mitów mskiewskieg marksizmu. D lat
mniej więcej 1923-1924, szermwał n mitem rewlucji „światwej”, ściślej eurpejskiej, mit ten
załamał się, na skutek niepatrzenia rbnej klicznści, że rbtnik francuski, angielski, plskiposiada i poczucie narodowe i zupełnie inne pjęcie o ieale życia czienneg, niż azjatycki typ
z na Włgi. Ptem przyszeł fascynujący, ptężny mit „burzy na Azją”, rewolucji milionowej masy
ludzkiej od Amuru do Cejlonu - i tę legenę trzeba był wreszcie zastąpid mitem „socjalistycznego
budownictwa w jednym kraju”.
Sześd lat teg buwnictwa wykazały statecznie, że, pbnie, jak niemżliwy jest związek
scjalistycznych republik razieckich, sięgający bieguna bieguna, ze stlicą akurat w Moskwie,
tak sam niemżliwe jest istnienie paostwa, chdby wielkieg jak świat, hermetycznie izlwaneg
reszty świata i mgąceg bejśd się bez nrmalnych stsunków plitycznych i gospodarczych
z kimkolwiek. Ale, w takim razie, wyrzekając się i teg mitu, kmunizm, alb, jak mówi p. Mtta ,
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 199/208
wyrzekłby się sameg siebie, alb też wszystkie jeg próby pprawnych stsunków ze światem
cywilizwanym bęą tylk naprawę chytrymi manewrami...
Wybitny plski znawca stsunków mięzynarwych, Len Chrzanwski, zupełnie słusznie pisze:
„Nie kwestinując pkjwych zamiarem Swietów, nie mżemy brażad ich ielgii -a ielgia ta zecywanie antyburżuazyjna... ielgia rewlucji scjalnej jest przecież wy
znaniem programowym Sowietów. Dzieck lub argant plityczny mógłby wierzyd lub
insynuwad Swietm, iż zaparły się sweg prgramu - zniszczenia istniejących systemów
paostwwych (pkreślenie autra)”.
(„Świat” Nr 38 z 1934 r., str. 9)
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 200/208
Rozdział VIII
Treśd: 15-lecie KPP. Plany strategiczne uchwycenia włazy. Znaczenie KPP z punktu widzenia
bezpieczeostwa Paostwa. Mja pwieź kmunistm. Piętnastlecie istnienia KPP (kniec 1933 r.) bił się ziwnie słabym echem w jej publikacjach.
Jeynie człnek Plitbiura KC KPP, znany nam już Brnkwski, miał o tym całym „chlubnym” 15-
letnim istnieniu, tylko tyle do powiedzenia:
„25 lat istnienia naszej partii, to 15 lat walki o siągnięcie ieału partii blszewickiej, partii
Lenina i Stalina, WKP”.
„...t walka przee wszystkim przeciwk głębk tkwiącemu w masach nacjonalizmowi
polskiemu”.
„...15 lat walki KPP, to walka w brnie Związku Razieckieg, jczyzny prletariatu
mięzynarweg, której granic musi brnid przee wszystkim proletariat polski”.
(„Nwy Przeglą” Nr 1/69 styczeo-luty 1934 r., artykuł „Piętnaście lat walki Komunistycznej
Partii Polski”)
Wizimy więc, iż Brnkwski zaje sbie sknale sprawę z teg, że KPP żanej samzielnej
historii, jak i samodzielneg prgramu nie psiaa. Mógłbym na tym swą książkę zakoczyd, gyż
pwyższy cytat stanwi aprbatę wybitneg ziałacza KPP zasaniczej tezy mjej pracy. Pragnę
jenak ad słów kilka o alszych mżliwściach rzwju kmunizmu w Polsce.
Komunizm ten nie przedstawia w chwili becnej grźneg niebezpieczeostwa la naszeg Paostwa,
w sensie mżliwści wywłania pwszechneg pwstania zbrjneg (rewlucji) i zagarnięcia włazy
paostwwej. Z całej analitycznej mej pracy wnisek ten nasuwa się nie mniej jaskrawo, jak i z
faktycznej sytuacji spłeczn-politycznej kraju. Ale sytuacja obecna, w kresie histrycznym ciągłych,
najczęściej gwałtwnych przemian w rganizmach spłecznych i plitycznych, mże ulec zmianie.
Słuszna więc plityka musi byd nastawina, nie tylk na walkę z grżącymi jej becnie
niebezpieczeostwami, ale także mied na uwaze i te ptencjalne niebezpieczeostwa, które
w przyszłści mgłyby się stad grźnymi.
Wiemy przecież, że KPP głsi, iż rga, p której zamierza na jśd włazy w paostwie, prowadzi
przez rzhuśtanie wielkieg ruchu masweg w mieście i na wsi, przy wyzyskaniu niezadowolenia
lunści, które mże pwstad na skutek takiej, czy innej plityki rząu, lub też wskutek pewnych
waliwści ustrjwych. Niezawlenie t mże przybrad frmy strajków, walk bezrbtnych
o chleb i pracę, walk chłpów o ziemię i z ciężarami patkwymi, wreszcie zaś różnych spisków
mniejszści narwych. Punktem kulminacyjnym tych zamieszek miałby byd zbrjne pwstanie
p kierwnictwem KPP, wzglęnie p kierwnictwem, pwłanych w przededniu powstania przez
kmpartię, ra elegatów rbtniczych, chłpskich i żłnierskich (swietów).
Na tak gólnikwe kreślenie rgi jścia włazy zgazają się w KPP wszyscy jej przywócy
i prawie cała partia. Ale, gdy chodzi o barziej knkretne sfrmułwanie tych bezpśrenich etapów,
pprzezających rewlucję, istnieją w kierwniczych sferach KPP różne kncepcje i „plany
strategiczne”. Spśró tych planów, najbarziej interesują nas cztery wyraźniej już sprecyzowane
i mające swich pważnych rzeczników w łnie kmpartii. Niektóre z wymienionych przeze mnie
kncepcji, znajują w histrii KPP kumentalne ptwierzenie, acz niepełne; inne zaś są tylk
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 201/208
przedmiotem debat w najściślejszym grnie luzi z kierownictwa KPP. O planach swych, sfery
kierwnicze kmpartii ze zrzumiałych pwów nie chcą ficjalnie pisad i mówid, sprwazając
ewentualne yskusje tylk frazelgicznych gólników, tym barziej, że stateczneg słwa w tej
ziezinie nie wypwieział jeszcze Kmintern, wzglęnie Plitbiur WKPb.
Jenym spśró wszechwłanie panujących planów w KPP jesieni 1923 rku, była kncepcjawjny, istta której plegała na przyniesieniu Plski rewlucji na bagnetach swieckiej Armii
Czerwnej. Dziś, chd sytuacja mięzynarwa gruntwnie się zmieniła, kncepcja ta nie zstała
w KPP statecznie przucna, znalazła tylk inne zabarwienie. Gruntuje się na na przeknaniu (chd
rzecznicy jej niechętnie przyznają się teg twarcie), że własnymi siłami KPP („polska klasa
robotnicza”) rewlucji knad nie ptrafi, tym barziej teraz, gy już niepległa Plska mcn się
ugruntwała wewnętrznie i na zewnątrz. Wspaniale uzbrjna armia swiecka, ma weług tej
kncepcji wybawid KPP wszystkich kłptów. Pwstanie zbr jne, partyzantka, strajki powszechne
grają w niej, jak i w strategii Armii Czerwnej, jeynie rle pmcnicze, rugrzęne. Plan wjny
rewlucyjnej ma przee wszystkim licznych zwlenników wśró emigracji KPP-owskiej w Rosji i wśró
generalicji sowieckiej, plskieg pchzenia, stsunkw licznej (Łągwa, Kchaoski, Żbikwski,
Jłwski i inni). Głównym jej wyznawcą jest Józef Unszlicht, szef ltnictwa ZSRR, kmunistyczny
kandydat na premiera w Polsce, a przynajmniej na plityczneg kmisarza sił zbrjnych. W samym
kierwnictwie KPP (Plitbiurze) pgląy te reprezentuje Aam Sławioski. Publiczną tajemnicą w KPP
jest fakt, że kncepcja ta była szerzej rzwijana w 1933 rku, na jenym z przyjęd twarzyskich
u Unszlichta. Sławioski i Kchaoski, w stanie mocno pchmielnym (Sławioskiemu zarza się t
barz częst), wychwalali znaczenie pierwszej pięcilatki la mechanizacji i uzbrojenia Armii
Czerwnej (wyjaśniałem już, że była t właściwie treśd całeg „planu”), zachwycali się sprawnścią
pszczególnych rzajów brni uż mówiąc o zlnściach bjwych ziałów ltniczych,
wreszcie zaś z żalem sknstatwali, iż żłnierze naszej armii prni są na agitację kmunistyczną.
Kncepcja pwyższa wyraża ieę „czerwonej interwencji” w najbrutalniejszej formie. Obok niej,
w majaczeniach KPP występuje jeszcze ta sama iea, w pstaci rachub na rewlucję z Zachodu. Ze
szczególną siłą występwała na w latach 1923-1924, gdy rewolucja komunistyczna w Niemczech
wyawała się kwestią ni. W szczególnym stpniu tę pewną „zachodnią rientację” reprezentwał
w KPP Stein-Kamioski-Domski, Grzech-Kowalski, Czarny-Paszyn i w góle żywiły związane z lewicą
komunizmu niemieckiego. W burzliwym kresie, bezpśreni p wjnie, kncepcja ta nie była
pzbawina pstaw; jenakże później „rewolucja niemiecka” pczęła wciąż „zbliżad się” milowymi
krkami, zbliżała się, zbliżała, aż w kocu w 1930 rku gzieś sbie pszła.
Niewątpliwie, przewrót kmunistyczny w Niemczech, a nawet jeg próba, miałby la Plski
następstwa barz pważne; przytaczaliśmy już kumenty stwierzające, że przewrót taki
wywłałby natychmiastwą prśbę „pania przez prletariat ZSRR ręki prletariatwi Niemiec”. Na
szczęście atli w becnym mmencie, rewlucja taka jest marzeniem ściętej głwy, nie tylk lateg,
że Hitler rzgrmił kmpartię, ale, że w tku teg rzgrmu ujawniła się zupełna zgnilizna teg
niemieckiego komunizmu, otaczanego przez tyle lat w KPP aurelą wyjątkweg „bohaterstwa”,
wsławineg przez całą plejaę starzaknnych liberałów. Znaczna częśd „mas” komunistycznych
pszła p prstu szturmówek, za nimi uała się częśd przywóców i to tej miary, co Adolf
Hoffman. W czasie zaś prcesu o ppalenie Reichstagu, cały szereg wyższych funkcjnariuszy
partyjnych, ex-psłów etc., zaprezentwał się jak najnęzniejsi tchórze. Jeżeli tak wygląa
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 202/208
komunizm i jeg ziałacze w Niemczech, to komunizmu w Anglii i innych krajach, a nawet we Francji,
sami kmuniści nie traktwali nigy, jak zjawiska o znaczeniu światwym.
Tyle o koncepcjach i mżliwściach narzucenia nam kmunizmu siłami zewnętrznymi. Nie a się
jenak zaprzeczyd, że KPP psiaa i kncepcję rzbicia Plski wewnątrz. Sama zresztą bfitśd
tych planów świaczy, że każemu z nich z osobna i wszystkim razem czegś brakuje. Z awanturniczych koncepcji kmunistów „polskich” przytczę kncepcję tzw. „pierwszego etapu”,
czyli polskiej „kiereoszczyzny”.
Ta kncepcja stanwiła ielgiczną pstawę terii rewlucji awnej grupy prawicwej Warskieg -
Kstrzewy. Znalazła na szerkie świetlenie w dokumentach KPP, szczególnie z okresu 1926-1929 r.
Pstawwym jej załżeniem jest przeknanie, że szerki ruch maswy i zwycięskie pwstanie mgą
się byd jeynie w warunkach wlnści emkratycznej, a nie w warunkach konspiracyjnej
ziałalnści, na jaką ziś skazana jest KPP. Taką wlnśd emkratyczną mgą jej ad w Plsce rząy
„socjal-ugodowe” (PPS, czy „Centrolewu”), pwstanie zaś ich mżliwe jest rgą żywiłweg buntu
masweg, niekniecznie kierwaneg przez kmunistów. W KPP istniał nawet kres, w którymmnieman, iż kmpartia przystąpi kalicji z takim rząem, później tę myśl przucn,
w przeświaczeniu, iż większe krzyści wyniesie kmpartia, gy utrzyma się w rli pzycji, ążącej
parcia się na mających pwstad ewentualnie raach rbtniczych i milicji robotniczej, przy
pmcy których w pwienim mmencie mgłaby przejśd zbrjneg pwstania.
Rzuca się w czy, że jest t mechaniczne pwtarzanie głównie przykłaów rsyjskich z 1917 rku.
Chd plitycznie zstała na pbita w roku 1924 i w 1929 rku, żyje jeszcze p ziś zieo i znajduje
wielu zwlenników wśró przywóców KPP, którzy wizą w niej jeyną realną perspektywę rewlucji
w Plsce. Zamaskwanymi rzecznikami teg planu są inteligenci z kierownictwa KPP, jak: Heryng,
Spis, Brun, Marek-Lampe i inni. Weług nich, teraźniejsza KPP, t jeynie kary, czy zręby, przyszłejwielkiej partii maswej, która mże się rzwinąd tylk w warunkach pracy, chdby półlegalnej.
Działacze ci są przeciwnikami spiskwści w KPP; pbnie jak wielu ziałaczy ze śrenieg aktywu,
są za przumieniem z lewym skrzyłem PPS, jak chwilwym sjusznikiem. Dad trzeba, że różni
plscy trckiści i inne pzycje różnej maści, które rywają się KPP, są barz bliskie tej właśnie
koncepcji.
Z alszych planów rewlucyjnych wymienid należy kncepcję strajku pwszechneg. Oficjalnie ziś
panuje w KPP kierunek Leoskieg, najwyższeg wza partyjneg. Jest n właśnie twórcą planu, wg
któreg Plska, 1930 rku, jest craz bliższa kryzyswi rewlucyjnemu. Rewlucja przypłynie na
fali strajkwej, która siągnie swój szczyt w powszechnym strajku politycznym, kierowanym przez
kmunistów, a który rzpcząd się mże np. w związku z protestem przeciwko ustawie scaleniowej
lub innemu zarzązeniu właz, zlnemu pruszyd masy. Dpiero w toku strajku powszechnego,
partia wysunie na prząek zienny pstulat twrzenia ra rbtniczych i proklamowania powstania
zbrojnego. Strajk powszechny w tej najbardziej schematycznej i najmniej życiwej kncepcji,
stanwid ma źwignię strategiczną, przy pmcy której, nielegalna i mał ppularna w masach
partia, ptrafi masy pracujące prwad za sbą rewlucji. Grliwym prpagatrem tej kncepcji
jest człnek KC, Saul Amsteram. Cały ten plan, nazwany ziś „generalną linią partii”, mocno ucierpiał
w statnich wóch latach w związku z blamażem KPP w ciągłych nieuanych strajkach, niemniej KC
trzyma się g uprczywie.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 203/208
W planach rewlucyjnych KPP mieści się także kncepcja spisku, chciaż nie znajujemy wzmianki
o niej w oficjalnych dokumentach KPP. Ma na także uż zwlenników, na czele z kierownikiem
organizacyjnego i wjskweg ziału pracy KC, Brnkwskim- Bortnowskim, Gustawem Reicherem
(Rwal) i częściw Skulskim-Martensem. W orientacji rewlucyjnej tych spiskwców, perspektywy
wjny są zbyt ległe, perspektywy „pierwszego etapu” nierealne, a strajk powszechny,
niewystarczający wywłania rewlucji. D tej statniej, niezbęne jest przygtwanie, w ramach
ruchu masweg, brze zrganizwaneg spisku, który, przy pwienim zbiegu klicznści (np.
słabienie autrytetu rząu, większe niepwzenie w plityce wewnętrznej czy zagranicznej, które
wywłują w masach niezawlenie), uerzyd musi w najbarziej czułe miejsca, czy biekty
aministracji paostwwej (gmachy rząwe, telegraf, rai, instytucje użytecznści publicznej,
kszary), c stanie się pczątkiem maswej rewlucji. Dla zrealizwania tej kncepcji strajk nie jest
czynnikiem niezwnym, tak jak nie był nim w Rosji w listopadzie 1917 roku.
W kncepcji tej góruje zanie, że ziałalnśd takieg spisku nastąpid mże tylk w „sytuacji
rewolucyjnej”, ale, jeżeli zważymy, że mment nastąpienia takiej sytuacji kreśla KC weług sweg
uznania i, że już weług VI Zjazdu KPP (paźziernik 1932 r.) polityczna sytuacja Polski „znajuje się na
progu kryzysu rewolucyjnego”, t spisek taki zawsze wystąpid mże, p prstu jak próba
rzpaczliweg krku, by uchwycid włazę, która kmunistów ucieka craz barziej.
Nie rzeczy bęzie ad, że kncepcja spisku stsunkw jest najmniej pracwana. Mobilizuje
na kł siebie awanturnicze elementy KPP; w barziej zemralizwanych śrkach kmpartii,
w kręgach ma na o wiele silniejszy źwięk, niż wśró elementów pważniejszych. Zwlennicy jej
w sferach kierwniczych partii ficjalnie gzą się na „generalną linię partii”. Taki Bronkowski np.,
bk Leoskieg, jest najważniejszą persną w Plitbiurze. Nie mniej, takie szaleocze myśli pkutują
tam i ziś już należy zwrócid na nie baczną uwagę, gyż sama próba ich realizacji byłaby wręcz
niebezpieczną la łau i prząku naszej Ojczyzny.
Tak, w głównych zarysach, przestawiają się plany KPP, przy pmcy których zamierza na jśd
włazy w Plsce. Cała partia, t kilka, a mże kilkanaście tysięcy luzi (lepiej mied na uwaze t
statnie), najczęściej fanatyków, a jencześnie wyklejeoców i histeryków, marzących o dorwaniu
się włazy rgą krwaweg przewrtu i włączenia Plski tzw. Związku Scjalistycznych
Republik Razieckich. Aczklwiek KPP nie przestawia ptęgi, t jenak ciągle trzeba zwracad na nią
baczną uwagę, gyż, przy niekrzystnej sytuacji Plski (c prawa, barz wątpliwe, aby taka
sytuacja nastąpiła), mżliwe jest skrynwanie ziałania wszystkich planów, o których pisałem.
Praktycznie birąc, jest t barz mał prawpbne. Przede wszystkim obecna koniunktura
polityczna wcale nie sprzyja „czerwonej interwencji”, zwłaszcza z zachu. Marzeo „polskiej
kiereoszczyźnie” awna wyrzekła się przeważająca częśd KPP, nie mniej pewnym echem tej
kncepcji są próby wyzyskiwania zamętu w różnych partiach scjalistycznych, chciaż PPS, przyznad
trzeba, naiwnścią nie grzeszy i prwazi wbec KPP plitykę nieskoczenie realniejszą niż szereg
partii socjalistycznych na Zachodzie.
Zapznanie się z tymi koncepcjami wywrotowymi KPP i szczegółowe obserwowanie ich dalszego
rzwju, stanwi ważne zaanie la tych właz i sfer spłeczeostwa plskieg, które chcą stad na
straży naszej Ojczyzny i naszej kultury, a które nie bawiają się zajrzed ptencjalnemu
niebezpieczeostwu wprst w czy. Dużą rlę w tym grywa gruntwna znajmśd cziennej pracyKPP w terenie, która, chciaż nie zagraża istnieniu Paostwa, nie mniej sprawia uż szky i zamętu.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 204/208
Siły, którymi yspnuje KPP, słabną: mety jej ziałania, wypełniające swistą rsyjską rację stanu,
bcą całkwicie życiu spłeczn-plitycznemu Plski, musiały w rezultacie prwazid izlacji
ruchu kmunistyczneg śrwiska plskieg, które słusznie nabrał razy Kminternu i jego
ekspozytury - KPP.
Oczywiście, KPP mże istnied jeszcze ług, nawet tak ług, póki nie wygaśnie swieck-rosyjskiimperializm, zasilający ją luźmi, hasłami i pienięzmi. Różne pwikłania w światwej i polskiej
gsparce spłecznej niejeneg jeszcze pciągnąd mgą ieału kmunistyczneg, zwłaszcza ze
sfer tzw. pstępw-raykalnej inteligencji, zgła nie rientującej się, jak naprawę w praktyce
rbta KPP wygląa i jakie, w gruncie rzeczy, ma na prze sbą cele.
Dzisiaj mżemy zabserwwad bjawy zaniku wpływów kmunistycznych wśró prletariatu
polskiego, specjalnie tej jeg części, która zależnśd swą wpływu czynników zewnętrznych, tzw.
„obcych agentur” uważa za brazę swej gnści narwej. Niespsób jenak zupełnie lekceważyd
ruchu komunistycznego w Polsce, bo w pewnych mmentach mże n byd szkliwy.
Na zakoczenie książki cisną się wprst zacytwania słwa b. komunisty niemieckiego Maksa
Wenlana, który p paru latach pbytu w ZSRR, w Okręgu Dnieckim, w liście żny pisał:
„Prawziwą wlnśd w Rsji psiaają tylk ci, którzy leżą w grobie”!
Moja odpowiedź komunistom
Centralny organ KPP „Nwy Przeglą” Nr 4 (72) z lipca-sierpnia 1934 r., drukowany obecnie
w Czechsłwacji, zajął się krótk mją książką, zapwiaając równcześnie, że jeszcze niejpwróci. Wicznie, z racji ukazania się „Historii KPP”, pwstał w śrwisku kmunistycznym tak
wielkie przerażenie, że muszą wpierw chłnąd, aby spkjnie w pcie czła wypracwad
pwienią teryjkę, która „wytłumaczy” ich klęskę ielgiczną. Krcząc, jak zwykle, rgą
samouwielbienia, redakcja „Nweg Przegląu”, za którą kryje się prawpbnie szef
bezpieczeostwa w KPP „Albert”, świacza:
„...że KPP jest jeyną w Plsce partią, która czekała się ze strny swych wrgów
obszerneg wypracwania, świacząceg jak alece partia nasza przykuwa uwagę
kierowniczeg sztabu burżuazji”.
(„Nwy Przeglą” Nr 4 z lipca-sierpnia z 1934 r., str. 75)
Gyby nawet prawą był, że „KPP jest jeyną” itd.., to i tak bynajmniej nie świaczy, że przykuwa
na uwagę „kierwniczeg sztabu burżuazji”, a po prostu praca mja ukazała się z tej przyczyny, że
KPP tą nie napisała swej histrii tak, jak t czynią inne partie plityczne, a pza tym, aby wykazad
spłeczeostwu, że KPP jest partią nielegalną szkliwą la naszeg rganizmu paostwweg,
szczelnie chroniącą swje tajemnice i nawet swją histrię.
Przy tym muszę Wam świaczyd, panwie z KPP, że nie zajął się Wami żaen „kierowniczy sztab
burżuazji”, tylk skrmny sbie człwiek, który zgłębił Was na i ze stanowiska obywatelskiego
uznał za wskazane świetlid Wasze zrazieckie la Plski i la plskich mas pracujących machinacje.
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 205/208
Że p.p. kmuniści częst mijają się z prawą wizi każy, kt chd trchę bznajminy jest z plską
literaturą plityczną. Właśnie w latach 1933-1934 mieliśmy wyjątkwy ruch w dziedzinie historiografii
różnych ruchów plitycznych, la przykłau wskazad mgę chdby na bszerną pracę Pbóg-
Malinowskiego o pczątkach Narwej Demkracji lub Haeckera „Histrię ruchu scjalistyczneg
w b. Galicji”. Kmuniści wykręcają się też, że właśnie nielegalnśd KPP pwuje, że nie mgą
pracwad swej bhaterskiej histrii. Jest t marny wykręt, przecież w momencie najdzikszego
tępienia PPS, tak pwiezialny jej człnek, jak Res-Perl, wyał b. wyczerpującą jej histrię.
Podobnie Feliks Kon mógł swą histrię ruchu rewlucyjneg w Rsji napisad za czasów Stłypina -
czyżby rząy Stalina mniej sprzyjały mżliwści teg rzaju pracy naukwej?
Znam też najważniejszy pwó irytacji p. szefa bezpieczeostwa KPP. Ot, nie a się już utrzymad
legendy, trwającej 5 lat „jenlitści kierwnictwa z tw. Leoskim na czele”, nie a się utrzymad
w bliczu faktów i kumentów, częśd których zamieściłem w mojej pracy oraz wobec wielu nowych,
barz ciekawych zarzeo, które pzwlę sbie w przyszłści publikwad.
Zaznaczam, że różnymi słówkami z żargnu kmunistyczneg pp. kmuniści nie straszą mnie gruntownego zaznajomienia z ich ieą i metami pracy, nie tylk gółu bywateli Rzeczypsplitej
Plskiej, ale nawet człnków kmunistycznej partii, rzczarwujących się craz barziej
bezgranicznej błuy mskiewskich najmitów.
AUTOR
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 206/208
Spis treści Witl Prnbis Kim był Jan Alfre Reguła? ........................................................................................... 3
Przedmowa do drugiego wydania z 1934 r. .......................................................................................... 11
Rzział I Treśd: Stsunek KPP przeszłści. Rla marksizmu w Plsce. Rzwój plskieg przemysłu
a klasa rbtnicza. Supremacja ążnści wyzwlenia narweg na wyzwleniem sc jalnym. I
„Prletariat” i jeg charakter plityczny. Przywócy „Prletariatu”: Waryoski, Kunicki, Dicksztajn.
Prąy narwe w „Prletariacie”. Dlaczeg kmuniści zapmnieli „Prletariacie”. Związek
Rbtników Plskich i jeg znaczenie. Wpływy „eknmistów” rsyjskich na rbtników plskich.
Socjal-Demkracja Królestwa Plskieg i Litwy, jak bezpśrenia pprzeniczka KPP. Likwiacja
przeszłści SDKPiL przez Warskieg i rugwanie „luksemburgizmu” przez blszewizm-leninizm. Stalin
wbija statni gwóźź w trumnę SDKPiL. Ppieranie SDKPiL przez Lewicę Niemiecką S-D.
Charakterystyka grupy kierwniczej SDKPiL. Pparcie rzłamu w SDKPiL (1913 r.) przez blszewików.
„Rzłamwcy”, jak prtplaści becneg kierwnictwa KPP. Przeszczepianie na grunt plski
rosyjskiego bolszewizmu. Walka Warszawskiego i kmunistów krajwych z komunistami polskimi
w Rosji. Wybielanie SDKPiL przez III Zjaz KPP. Napiętnwanie Warskieg, jak renegata. Rewizja
luksemburgizmu i przeszłści Lewicy PPS. Nieszczęsna rla PPS - Lewicy. Niepoległśd Plski -
grbem la Lewicy PPS. Usiłwania Warskieg w kierunku poprawienia jej opinii. Socjalistyczne partie
mniejszści narwych, jak źróła zasilające KPP. ........................................................................... 13
Rzział II Treśd: Sytuacja Plski p zmartwychwstaniu. Pwstanie KPRP i jej I Zjazd. Platforma
plityczna KPRP. Nieuznawanie Plski niepległej. Bjkt wybrów Sejmu Ustawawczeg.
Rosja Sowiecka - wzorem dla KPRP. Pierwsza Konferencja KPRP. Wojna sowiecko-polska i rola KPRP
w tejże. Nazieje KPRP na pmc ze strny Armii Czerwnej. Plski Rewkm w Białymstku.
Przyczyny przegrania wjny przez Armię Czerwną. Wrgi stsunek chłpów plskich kmunizmu.
Komuniści niemieccy i Domski przeciw Armii Czerwonej. Opozycja Landy-Żarski w PPS. II Konferencja
KPRP. Cfanie się fali kmunistycznej. Nwa taktyka kmunistyczna, jenlity frnt. Hły la
demokracji. III Knferencja KPRP. Zwycięstw kierunku Kstrzewy-Warskiego. Opozycja lewicowa
Ślusarskieg. Wyjaśnienie rsyjsk-paostwwych źróeł zmian taktyki. Strajki 1921 r. Rewizja
zagadnienia rolnego. II Zjazd KPRP. Zmiana programu rolnego i narwściweg. KPRP w roli
broczyni niepległści Plski. Burzliwy rk 1923. Nazieje na rewlucję niemiecką. Przygtwanie
nweg „1920 rku”. KPRP uznaje plskśd Górneg Śląska. Oferta KPRP p aresem PPS c
jenliteg frntu. Szermwanie hasłem „za naszą i waszą wlnśd” . Kmuniści przeciw zikim
strajkom. Nowa prażka kmunizmu w 1923 rku. Zapwieź nwej zmiany taktyki. Przyczyny
nienawiści kmunistów PPS. Dyskusja Dmski-Bran. Pczątek walki z prawicowymprtunizmem. Czwórka pzycyjna z D omskim i Leoskim na czele................................................... 27
Rzział III Treśd: V Kongres Kominternu. Dalszy spadek fali komunistycznej i zalążki faszyzmu. Era
demokratyczno-pacyfistyczna. Walka z prawicą i scjalemkracją. Zmiana taktyki partyjnej. Rozbicie
elegacji plskiej. Ptępienie wzów KPP za pparcie Trckieg i Branlera. Detrnizacja wzów
i mianwanie nweg kierwnictwa przez „Kmisję Plską”. „Męsk-tragiczne” przemówienie
Kostrzewy. Brutalna mowa Stalina. List twarty Kminternu KPRP. Dezrientacja kmunistów
polskich. Platforma polityczna lewicowego kierownictwa. III Zjazd KPP. Przeciwpolskie stanowisko
Bucharina, Zinowiewa i Manuilskiego. Narodziny teorii o socjal-faszyźmie. Ptwierzenie usunięcia
z KC starych wzów. Stanwisk ultralewicwej grupy na Zjeźzie. Ruch ywersyjny na kresach -
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 207/208
tzw. pwstanie białruskie KPP brni plskści Górneg Śląska Blszewizacja partii i jej znaczenie.
Zmiana nazwy partii. ............................................................................................................................. 64
Rzział IV Treśd: Sytuacja plityczna w 1925 rku: kryzys pieniężny i bezrobocie. Rozkwit
kmunizujących rganizacji chłpskich. Chas plityczny. Teretyczna ziałalnśd KPP. Kryzys
ultralewicowy w KPP. Akcja przeciw manewrom i ugodzie z socjalistami. Rozbicie lewicowegokierwnictwa. Nwa „Kmisja Plska”. IV Knferencja KPP. Rzwinięcie terii „jenej reakcyjnej
masy”. Refleksy stsunków rsyjskich w KPP. Stanowisko KPP wobec terroru. Charakterystyka
ultralewicy. Odgrzewanie w KPP „niepległści”. Przygtwania nweg wystąpienia
rewlucyjneg. Stawka na walki wewnętrzne w spłeczeostwie plskim. Wyłnienie nweg
kalicyjneg, wierneg Stalinwi, kierwnictwa. Pwrót części prawicy włazy. .......................... 94
Rzział V Treśd: Dezrientacja KPP prze przewrtem majwym. Przygtwania bankructwa
ideowo-plityczneg KPP. Tezy „piłsuczyźnie”. Stan rganizacyjny KPP prze przewrtem
majwym. Rzekme „pparcie” przewrtu przez kmunistów. Paraliż KPP. Pierwsze próby wycfania
się z pzycji zajętej w czasie przewrtu. Spór z Kominternem w przemicie głswania na
Prezyenta. Opinia Stalina, Thälmanna i Bucharina o przewrocie i taktyce KPP. Pczątek walki
frakcyjnej. Pwy, la których blszewicy utrzymali na stanwiskach skompromitowane
kierwnictw KPP. Upaek znaczenia Kminternu. Tezy „większści”, „mniejszści” i „czwórki
rbnmieszczaoskiej”. Najważniejsi ziałacze jenej i rugiej frakcji. Nwa „Kmisja Plska”. Tezy
Kostrzewy i Branda. Pouczanie przez Komintern KPP, jak stswad chytrą taktykę. Wrześniwe
Plenum KC w 1926 r. Istta zaganieo, które tczyły się spry. Różnice w stanwiskach „większści”
i „mniejszści”. Plusy i minusy bu frakcji. Dążenia „mniejszści” balenia KC. Atak na „nacjnal-
blszewizm” Bronowicza. IV Zjaz KPP. Rzłamwe tenencje i „klajstrwa” taktyka Kminternu.
Nwe ustsunkwanie się sił w KC i rla kminternwskich arbitrów. Sprawa ukraioska. Teretyczna
efinicja faszyzmu. Fikcyjne rzwiązanie frakcji. Rzłam w KPZU. Oejście inteligencji białruskiej kmunizmu. Rzłam w Warszawie w KPP w 1928 roku. VI Kngres Kminternu. Nwe przesunięcia
w KC KPP. Mianowanie trzech bolszewickich komisarzy. Nowy list otwarty Kominternu. Nowe
teoretyczne koncepcje rewolucyjne przy pomocy Armii Czerwonej. Walka z prawicą w Rosji i pczątek
koca „większści”. Artykuł Stefaoskieg PPS i tzw. „teria bsiecznści”. V Plenum KC KPP. Walki
i yskusja na ceną rzłamu w PPS. Kurs na „samzielne” związki zawwe. Jaskółki nwej
zmiany kierownictwa KPP.................................................................................................................... 107
ROZDZIAŁ VI Treśd : KPP w czasie kryzysu gsparczeg. Wygrywanie kryzysu przez KPP. Rzłam
w PPS-Lewicy. VI Plenum KC KPP. Nwa taktyka związkwa. Rzprawa z prawicą. Organizacyjne
przesunięcia w kierwnictwie. Kniec walk frakcyjnych. Bunt Królikwskieg. Teria imperializmie
plskim. Platfrma zastrzeżeo b. „większściwców”. Rugi funkcjnariuszy. VII Plenum KC.
Prawicowa opozycja i jej kapitulacja. Opzycja „fielerwców”. Przygtwanie zjazu partyjneg.
V Zjaz KPP Kmuniści wbec „sprawy brzeskiej”. Głębki kryzys w ZSRR w 1930 roku i nowe obawy
wojny. Nastawienie V Zjazu na akcję sabtażwą. Alarmy organizacyjnym „nienaążaniu”. Obrna
ZSRR. Perspektywy kryzysu plityczneg. Akcja sabtażwa w Małplsce Wschniej. Prces
komunistyczny w Łucku. Pgrm pzycji prawicwej. Nwy Kmitet Centralny. Klęska wybrcza KPP
jesienią 1930 r. Zawieszenie Komitetu Warszawskieg KPP. „Wjenne” II Plenum KC. Powstanie grupy
„Pietrka”. Dyskusja strajku pwszechnym. Siły KPP w cyfrach i skła scjalny jej człnków. Ukryte
walki w KC. III Plenum KC i myfikacja hasła „samkreślenia la Ukrainy i Białrusi”. Zwrt
w sprawie narwściwej. Walka z traktatem wersalskim. Stosunek KPP do terroru. Rewelacyjnyartykuł Żbikwskieg planach wojennych sztabu Armii Czerwonej i taktyce kmunistów. Knflikt
8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)
http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 208/208
z Kominternem. Powszechny strajk dnia 16 marca 1932 roku i jeszcze jedno bankructwo
kmunistycznych terii. Wyrzeczenie się jenliteg frntu. VI Zjazd KPP. Projekt programu KPP.
Zmiana hasła ziemi. Grupa trockistowsko-prawicowa. Rekonstrukcja kierownictwa. Zdradzieckie
stanowisko KPP w sprawie Górneg Śląska i Pomorza. ...................................................................... 141
Rzział VII Treśd: Zwycięstw hitleryzmu cisem śmiertelnym la kmunizmu. Nieuany nawrót taktyki jednolitego frontu. Zmiana kursu polityki sowieckiej i kłpt KPP wynikający z tej zmiany.
Wykrzystywanie zajśd chłpskich w Małplsce. Kryzys KPZB, KPZU i aresztwanie ich człnków.
Charakterystyczne cechy rzkłau KPP. Pwstanie Opzycji Rbtniczej. Legalna prasa partyjna.
XIII Plenum Kominternu i wyraz niewiary w siły kmunizmu. Zwycięstw Leoskieg na tle taktyki
strajkowej. Zasadnicza zmiana polityki zagranicznej ZSRR. II Styczniowe Plenum KC KPP. Nowe
ążenia KPP jenliteg frntu. Rzkła KPP na tle rzekmej prwkacji. Próby ywersji
komunistycznej w PPS. Wejście ZSRR Ligi Narów i bankructwo mitu moskiewskiego marksizmu.
............................................................................................................................................................. 183
Rzział VIII Treśd: 15-lecie KPP. Plany strategiczne uchwycenia włazy. Znaczenie KPP z punktu