208
 

Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

Embed Size (px)

Citation preview

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 1/208

 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 2/208

Historia Komunistycznej Partii Polski

w świetle faktów i dokumentów 

 Jan Alfred Reguła  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 3/208

Witold Pronobis

Kim był Jan Alfred Reguła?

Przekazujemy czytelnikm książkę, nie tylk niezwykłą w treści. Jest na przecież pierwszą i - na

brą sprawę - jeyną tą ukumentwaną histrią plskieg ruchu kmunistyczneg rku

1934. Tak liczne wydania powojenne - peerelowskie - prac histryków kmunistycznych na ten sam

temat, nie mają większej wartści pznawczej, pisane były bwiem z wyraźnym celem zafałszwania

wszystkich kmprmitujących szczegółów bciążających plski kmunizm i jego organizacje.

W rezultacie zieje plskieg ruchu rbtniczeg pzstają zisiaj najbarziej zakłamanym

fragmentem polskiej historii.

Mamy więc książkę pisaną z niewielkiej wprawzie histrycznej perspektywy, ale pisaną przez

człwieka, który partyjne struktury Kmunistycznej Partii Robotniczej Polski (KPRP) - później,  

1925 r., Komunistycznej Partii Polski (KPP) znał tzw. pszewki. 

Książka wyana w Warszawie w 1934 r. zstała natychmiast wykupina i jeszcze w tym samym roku

czekała się rugieg, rzszerzneg wyania. Jej autrem był nikmu nieznany, niejaki Jan Alfre

Reguła. Spsób, w jaki książkę napisan, a także grmna liczba szczegółów tyczących partii i jej

ziałaczy wskazywad mgły, iż był n nie tylk ciekliwym baaczem, że musiał tkwid, i to na bardzo

wysokim szczeblu, w zakonspirowanych strukturach Komunistycznej Partii Polski. Dla wnikliwego

czytelnika nie ulegał wątpliwści, iż p pseunimem „Jan Alfre Reguła” ukrywał się autr,

pełniący pwiezialne funkcje partyjne lub mający bezpśreni stęp ścisłeg kierwnictwa

tej partii.

Wydanie „Historii KPP” w takim kształcie wywłał w gronie tego kierownictwa, a także zapewne 

w Moskwie i Kominternie niesłychaną knsternację. Sprawa Alfrea Reguły i jeg książki stała się,

mim iż w dotychczasowej literaturze przedmiotu nigdy o tym nie wspominano, zasadniczym

pwem la któreg Józef Stalin stracił zaufanie plskich kmunistów, ecyując się na

rzwiązanie ich partii i wymrwanie człwych ziałaczy. 

Oficjalnie rzwiązania teg knan, ecyzją Kmitetu Wyknawczeg Kminternu, wisną 1938 r.

p zarzutem przeniknięcia kierwnictwa KPP agentów plskieg wywiau. Trun ziś

rzstrzygnąd, na ile był t zarzut zasany. Z całą pewnścią większśd człnków teg kierwnictwa

była abslutnie ljalna wbec Stalina i yrektyw Kminternu. Sprawa Alfrea Reguły stanwiła

 jenak la rzeczenia tej ecyzji wó krnny. Alfre Reguła był z całą pewnścią, czywiście pinnym, nieznanym wówczas nikmu nazwiskiem, jenym z nich. Rzwiązanie tej tajemnicy zaprzątał

więc myśli i prwkwał pszukiwao wielu plskich kmunistów w statnich latach prze wjną.

Stalin nie ał im jenak tej szansy, tracąc wszystkich barziej znaczących w egzekucjach, po

sfingowanych procesach. Jeszcze w sierpniu 1937 r. ściągnięt z Francji do Moskwy i natychmiast

aresztwan sekretarza generalneg KPP Juliana Leoskieg-Leszczyoskieg, któreg wkrótce ptem

zamordowano. Jego los podzielili Adolf Warszawski-Warski, Maksymilian Horwitz-Walecki, Edward

Próchniak, Stanisław Bbioski, Wera Kszutska-Kstrzewa, Józef Unszlicht, Tmasz Dąbal i tysiące

innych.

Należy załżyd, że gy w ciągu 1938 r. przybyli Plski likwiwad kmórki KPP tajni wysłannicyKminternu, późniejszy minister bezpieczeostwa publiczneg w Plsce, Stanisław Rakiewicz 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 4/208

i późniejszy człnek Biura Plityczneg PPR-u, pwiezialny za sprawy bezpieczeostwa, Jakub

Berman - mgli ni żywid przeknanie, że ktś ukrywający się p pseunimem Alfre Reguła,

zstał już zlikwiwany przez plutny egzekucyjne w Związku Swieckim. Pewnści jenak nie mieli.

Stą też, już p wjnie i pprząkwaniu Plski Mskwie, ten sam Stanisław Rakiewicz,

inspirowany przez Bolesława Bieruta, intensywnie kntynuwał śleztw w sprawie Alfrea Reguły 

i jeg książki o KPP. Jej zresztą także intensywnie pszukiwan, wyłuskując pszczególne egzemplarze 

z bibliotek i prywatnych zbirów. Wiele sób trafił więzieo plskiej bezpieki jedynie z tego

pwu, iż psiaali tę książkę w swoim mieszkaniu.

Gy p zakoczeniu II wjny światwej kmuniści yspnwali pełnią włazy w Plsce, rzwikłanie

tajemnicy Alfrea Reguły był tylk kwestią czasu. W pczątkach 1948 r. specjalna ekipa

funkcjnariuszy bezpieczeostwa uała się Wrcławia by aresztwad niejakieg Stanisława

Rżkwskieg, który kazał się byd klejnym wcieleniem Jana Alfrea Reguły, a w rzeczywistści,

używająceg jeszcze kilku innych nazwisk - Józefa Mitzenmachera, który ficjalnie nie żył 1933 r.

Tym razem nie żył naprawę. Zmarł na kilka tygni prze przybyciem chcących g aresztwad

funkcjonariuszy.

Urzą Bezpieczeostwa Publiczneg p kierwnictwem Stanisława Rakiewicza przeszukiwał

przedwojenne archiwa polskiego kontrwywiadu i plicji. Przeprwaził szczegółwe śleztw,

przesłuchując setki sób, które miały z nim kieyklwiek stycznśd. Wiele z nich aresztowano, wielu

zaginęł w tajemniczych klicznściach. Jak wspmniałem, wytrwale też pszukiwan i niszczono

poszczególne egzemplarze książki Jana Alfrea Reguły. 

Nazwisk Józefa Mitzenmachera zniknęł z ficjalnie publikwanych tekstów tyczących histrii

polskiego ruchu robotniczego i nigy więcej miał się w nich nie pjawid. Histrycy partyjni, p

okiem cenzury, przestrzegali skrupulatnie tej decyzji i pewnie niewielu ludzi w Plsce wieziałby 

o Mitzenmacherze-Regule i jeg książce, gyby nie zbiegły w kocu 1953 r. na Zachó wiceyrektr X

Departamentu Bezpieczeostwa Publiczneg ppłk. Józef Światł. W następnym roku przed

mikrofonami Rzgłśni Plskiej Raia Wlna Eurpa (wówczas Głs Wlnej Plski) ten wyski

funkcjnariusz bezpieki ujawnił, wśró wielu innych tajemnic partii i sweg resrtu, także tajemnicę

Jana Alfrea Reguły vel Józefa Mitzenmachera. Ot c Józef Światł zeznał prze mikrfnami RWE

wisną 1954 r., zwracając się, wbec rzesz słuchaczy tej Rzgłśni, sbiście Blesława Bieruta: 

 „Ot jeen z najbarziej fantastycznych wypaków w historii KPP i PPR. Sprawa Mitzenmachera-

Reguły i  równcześni e sprawa Ferszta. Leon Ferszt, stary komunista znany doskonale w szeregach

 partyjnych, główny skarbnik Kmitetu Centralneg KPP, zstał z polecenia Bieruta aresztowany kilka

lat temu i siedzi w w ięzieniu bez sąu i bez procesu. Aresztowano go jako podejrzanego o prowokacje

i  t, że był pwiązany z Janem Alfreem Regułą, autrem jeynej książki ającej prawziwą histrię

KPP do roku 1934. Ferszt zstawił żnę i syna chreg na paaczkę. Kntaktwałem się z żną

i starczałem lekarstw synwi. Ale cóż, syn Ferszta zawsze mówił, że jenym lekarstwem la nieg

 jest zwolnienie ojca i  jeynym lekarzem mgę byd wobec tego - ja. Przestawiłem t Rmkwskiemu,

 pow ieziałem, że nie mgę się z nimi dalej kontaktow ad, b nie mgę ad teg lekarstwa, t jest  

w lnści  jca. I w bec teg Fejgin zstał tą przyzielny teg kntaktu. 

Mitzenmacher był ieowym i wybitnym kmunistą, używa jącym pseunimu Reyk. Pseunim

 przybrał sbie skrótu słów, rewlucja, yktatura, kmunizm. Był jenym z najczynniejszych

człnków KPP na ługie lata prze wjną. A w latach trzydziestych, rozpracowany i kłanie

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 5/208

 przepatrzany przez KPP, wydelegowany zstał jak jeen z najwybitniejszych i najinteligentniejszych

człnków, mim że samuk, na szkłę knminternwską p Mskwą. Tam zresztą żył przez ługie

miesiące z becną żną Józefa Różaoskieg, yrektra epartamentu śleczeg Ministerstwa

Bezpieczeostwa. Był n wtey razem z Mitzenmacherem na szkle kminternwskiej p Mskwą. 

Po powrocie do Polski z Rosji Mitzenmacher-Reyk był w kontakcie z Alfredem Lampe, starymkmunistą i razem z nim zachził Kmitetu Centralneg krajwej KPP. I t utaj zaszeł tajemniczy  

w ypaek. Iąc na sptkanie z Alfredem Lampe, Mitzenmacher-Reyk zaginął. W j akiś czas ptem 

w Warszawie, w gliniance, znaleziono trupa zamordowaneg ziałacza kmunistyczneg. Jeg jciec

go zidentyfikował i polska policja przedwo jenna głsiła, że t jest właśnie Mitzenmacher -Redyko.

Nielegalna gazeta komunistyczna w Plsce głsiła nekrlg, w k tórym Kmintern wychwalał go jako

bohatera i fiarę plskiej plicji. 

 A tymczasem kazał się, że Mitzenmacher -Reyk nie tylk nie zginął, ale żył rku 1947. Okazał

się, że był p pr stu agentem plskiej wójki. Przypatrzył się z bliska komunizmowi  , pznał g,

 przeszeł na wiarę chrześcijaoską i w szeł służby przewjenneg ziału rugieg. Plicja

 plska zrbiła mu p prstu fikcyjną śmierd i Mitzenmacher, już jak K wiatkowski, pracow ał  

w polskim przedwojennym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Pracwał z naczelnikiem Wydziału

Spłeczn-Politycznego, Bachem i wiceministrem Kaweckim. Mitzenmacher, już teraz Kwiatkwski,

był niewątpliwie najlepszym i najwi ększym znawcą kmunizmu w Polsce. I wtedy to w łaśnie, prze  

w jną, w Pznaniu, napisał p pseunimem Jan Alfre Reguła najlepszą i   jeyną pr awd ziwą

histrię KPP, przeszł 300-strnicwą, pt. „Histria Kmunistycznej Partii Plski w świetle faktów 

i kumentów ”. 

Książka ta wywłała sensację i jej pierwsze w yanie zstał wyczerpane w  ciągu kilku tygni.

Wkrótce ukazał się wydanie drugie - rozszerzone i uzupełnine. Autr zastrzegał się, że pisząc

o ruchu w Polsce zakonspirowanym i  psiaającym swą centralę pza jej granicami - naptykał na 

w ielkie trunści w zebraniu materiałów . Mim t pał n w swej pracy grmną ilśd nieznanych

tą szczegółów, zarówno o rganizacji partyjnej, jak też   jej ziałaczach i wzajemnych stosunkach

mięzy nimi. Książka wykazywała sknałą rientację autra w szczegółach ruchu kmunistyczneg 

w Polsce. W przemwie autr pkreślał, że chce wypełnid pew ną lukę. Szkicuje więc prawziwą

histrię ruchu, który rzwija się w Plsce p ziemią, a któreg histria jest celw fałszowana przez

 jego kierownictwo.

Książka przeznaczna była - jak t pisał autr w przedmowie - dla tych robot ników  , chłpów 

i inteligentów, którzy się uważają za kmunistów i  wysługują się ich celm. Przeznaczna była la

tych rbtników, chłpów i  inteligentów, którzy w  gruncie rzeczy nie mają pjęcia czym jest KPP, jaką

ma histrię i  którzy całą swą wiezę komunizmie czerpią z reklamowych, propagandowych

reprtaży ze Związku Swieckieg. P tym w zglęem książka spełniła swe zaanie. Była szerk

czytana przez sympatyków kmunistycznych, którzy z niej tylk wiaywali się  szczegółach

ukrywanych przed nimi i o sprawach kmprmitujących kmunistów. Ale stuiwali ją też luzie

zajmujący się kmunizmem teretycznie i  baający t zaganienie na pstawie wszystkich

stępnych w Plsce materiałów . Książka Reguły stała się szybk źrółwym i klasycznym niemal 

materiałem nauki o komunizmie w Plsce. D ziś mów i się mięzy twarzyszami, że jest t jeyna

 prawdziwa książka o K munistycznej Partii Plski rku 1934. Dziś książka ta jest czywi ście

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 6/208

oficjalnie w yklęta i  nikt nie ma niej stępu, b autr jej był tym ieowy m kmunistą, który 

 przestał w ierzyd w komunizm i zaczął z nim w alczyd. 

W czasie kupacji Reguła-Kwiatkowski pracował w wywi azie Delegatury Rząu p pseunimem

Dktr. Nie był szefem wywi au, ale był jeg pracownikiem i mżna był g znaleźd w mieszkaniu na

ulicy Koszykowej i Mazowieckiej. Po wojnie w rócił Pznania, później był w Krakowie jako

 pracow nik klei paostwowych. W k ocu w yląw ał jak kierwnik w yziału persnalneg w Dyrekcji 

Kolei w e Wrcł awiu. Tylk, że teraz nazywał się już Rżk owski. I j ak Rżk owski, czł owy aktywista

PPR-u, zstał w r ku 1947 znaczny przez partię złtym krzyżem zasługi w kolejnictwie.

W czasie pracy mojej w d ziesiątym epartamencie bezpieczeostwa grzebałem się ług 

w d kumentach, aby jśd teg, kt jest autrem tej najlepszej książki o KPP, wydanej pod 

 pseunimem Jan Alfre Reguła. I stwierziłem, p ługich chzeniach, że jest t właśnie

Rżk owski, dawniejszy Mitzenmacher-Redyko, w zglęnie K wiatkowski, który kieyś był prze w jną

rzekomo zamordowany w Warszawi e. Kiey na mój wnisek pracow nicy bezpieczeostwa wyjechali do

Wrcł awi a, aby g aresztwad, kazał się, że na sześd tygni przetem, w 1947 r. zmarł na

gruźlicę, znaczny złtym krzyżem zasługi przez partię. 

Dlaczego o tym przypominam towarzyszowi Bierutowi? Dlatego, przede w szystkim, że na trzecim

 plenum nie odważył się pad szczegółów t owarzyszm partyjnym. Mówił tylk gólnik owo

o prowokatrach, którzy przez kilkanaście lat w yrzązali szky ruchowi rewolucyjnemu. Ale nie

odważył się powi ezied  im teg, że w łaśnie areszt owan Lena Ferszta, stareg kmunistę, awnego

skarbnika KC KPP. Aresztow an g za tak zwaną pr owokację. Oskarżn g  t, że w yał n plskiej 

 policji przedwojennej Mitzenmachera-Redyko, czyli w łaśnie Rżk owskiego, kiedy ten po powrociez Rsji szeł na sptkanie z Alfreem Lampe. Oskarżn g, że w łaśnie lateg Mitzenmacher zstał 

zamordowany. A przecież partii i Bierutowi był w iam, że Mitzenmacher nigy nie zstał 

zamordowany i że jak Rżk owski był znaczny w roku 1947 przez partię złtym krzyżem zasługi.

 Ale mimo to Leon Ferszt siedzi w w ięzieniu, b taka jest prawrząnśd twarzysza Bieruta.”  

Tyle Józef Światł, który byd mże mylił się w kilku szczegółach, jak, że twarzał je z pamięci, 

w wiele miesięcy p puszczeniu kierwaneg przez siebie urzęu. 

Tajemnica Józefa Mitzenmachera, tajemnica książki o dziejach KPP i wreszcie pwjenne próbykmunistów z PPR i później PZPR ukrycia prawy na ich temat zstały więc ujawnine. Kmuniści 

w Polsce jednak milczeli nadal. Milczeli też partyjni histrycy. Milczenie na temat Józefa

Mitzenmachera przerwane zstał tylk na chwilę w pierwszym okresie stanu wojennego w Polsce,

gy prasa znajwała się p ttalną kntrlą rzązącej generalicji i nikt nie był w stanie oficjalnie

prstwad klejnych kłamstw i prpaganwych zabiegów. Prasa pziemna nie intereswała się

ziejami kmunistów i nie zabierała na gół głsu w ich sprawach. Wówczas t w tygodniku

„Rzeczywistśd” pjawiły się w kolejnych kilku wydaniach archiwalne rzekom kumenty mające

przestawid Józefa Mitzenmachera jak jeneg z najbardziej cynicznych i zbrniczych zrajców,

zaprzeaneg hitlerwcm, który wyał w ręce Gestap ziesiątki plskich patritów. Ta próba

zyskreytwania Mitzenmachera, miała w intencji autora z tygodnika „Rzeczywistśd” jeszcze

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 7/208

barziej zniechęcid histryków sięgania p te egzemplarze „Historii KPP” J. A. Reguły, które

przetrwały p bierutwsk-radkiewiczowskich „czystkach”.

Prze rzpczęciem lektury, becnej, pierwszej p sześdziesięciu latach reeycji tej książki,

spróbujmy jenak prześlezid życie i ziałalnśd jej autra w spsób barziej uprząkwany 

i szczegółwy, niż uczynił t Józef Światł. Pamiętad przy tym należy, iż pstad Józefa Mitzenmacheratczna jest ciągle nieprzebytym murem tajemnicy. Wpływa na t zarówn jeg ziałalnśd 

w konspiracyjnych organizacjach i tajnych służbach, jak również kniecznśd ciągłeg zmieniania

życirysu, który zapewne nawet la najbliższych mu sób pzstawał nieznany. Większśd

kumentów, które mgłyby pmóc w ustaleniu jeg tżsamści i klejnych etapów życia, stała

się w ręce bierutwskieg Urzęu Bezpieczeostwa i śla p wielu z nich zaginął. Te zaś, które

pzstały przemieszane są ze spreparwanymi fałszywkami. 

Józef Mitzenmacher urził się w 1903 r. w Mławie, w rzinie żywskieg frnala. Jak 15-letni

chłpiec rzpczął pracę w zakłazie tapicerskim. Był t w rku 1918, gy kocząca się I wojna

światwa przynisła Plsce niepległśd, a jencześnie rku, w którym tcząca się w Rosjiblszewicka rewlucja rzszerzała swą włazę na bszary wchzące kieyś w skła imperium

carskieg. Plscy kmuniści skupieni w rganizacji nszącej nazwę Scjalemkracja Królestwa

Polskiego i Litwy przygtwywali się na zwycięstw rewlucji i wcielenie ziem polskich w granice

blszewickieg paostwa. Zapewne już wówczas miał Mitzenmacher jakieś kntakty z miejscowymi

komunistami, skoro w 1919 r. znalazł się w szeregach nwpwstałej (z płączenia SDKPiL i PPS-

Lewicy) Komunistycznej Partii Robotniczej Polski i mim tak młeg wieku pełnił już funkcje  

w Sekretariacie Kmitetu Mławskieg tej partii. Gy blszewicy wkrczyli na krótk Mławy, 

w lipcu 1920 r., Mitzenmacher witał ich jak sekretarz miejscwej, samzwaoczej Milicji Luwej. 

Po wyparciu blszewików z miasta zstał aresztwany przez plską żanarmerię plwą. W areszcie,

mim ciążących na nim pważnych zarzutów zray jczyzny, przesieział jeynie 6 tygni. Byd

mże zbiegł, gyż w wa miesiące później figurwał już w pruskich kartotekach policyjnych jako

człnek Kmunistycznej Partii Niemiec (KPD) na terenie Prus Wschnich. Tam też szybk zyskał

zaufanie miejscwych kmunistów, pełniąc w 1921 r. funkcję instruktora Krajowego Komitetu Prus

Wschnich KPD. Aresztwany wkrótce ptem przez plicję pruską zstał wyalny pza granicę

paostwa, nie Plski jenak, lecz na strnę blszewicką. Z rekmenacją niemieckich kmunistów, 

z Prus Wschnich uał się Moskwy i zgłsił chtnicz w szeregi Armii Czerwnej. Walczył na

frontach rosyjskiej wjny mwej, gzie wykazad musiał niezwykły zapał rewlucyjny. Fakt, iż we

wrześniu 1922 r. skierwany zstał z frontu na moskiewski tzw. Komunistyczny Uniwersytet Zachodu,

na któreg czele stał Julian Marchlewski - jest na t wymwnym wem. Równcześnie, jak

stuent teg Uniwersytetu stał się człnkiem „biura polskiego” przy Komitecie Centralnym

Kmunistyczneg Związku Młzieży w Moskwie.

Plscy kmuniści w Związku Swieckim wysk cenili jeg talenty i mżliwści, nakazując mu

pwrót Plski i pmc przy twrzeniu kmunistyczneg ruchu młzieżweg. Nie wiemy jakie

piastwał w nim funkcje. W każym razie w 1925 r. uczestniczył jak elegat Plski na tajnej

mięzynarwej knferencji młzieży kmunistycznej, która zwłana zstała w Morawskiej

Ostrawie. Psługiwał się już wówczas knspiracyjnym nazwiskiem Mieczysław Reyk. Czeska plicja,

która wpała na śla tej inicjatywy, aresztwała wśró wielu innych przybyłych Mrawskiej

Ostrawy, także Józefa Mitzenmachera-Reyk. Ksztwał g t 8 miesięcy czeskieg więzienia.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 8/208

Wydalony do Polski, w bawie prze klejnym aresztwaniem, tym razem przez plską plicję,

skierwany zstał przez Kmitet Centralny KPRP z powrotem do Moskwy jako delegat Polski

w kierwnictwie Mięzynarówki Kmunistycznej Młzieży. 

P kilku miesiącach wrócił jenak Plski. W paźzierniku 1926 r. pełnił już pwiezialne funkcje 

w Krajowym Sekretariacie Komunistyczneg Związku Młzieży Plskiej (KZMP). Przez jakiś czas stałna czele zagłębiwskiej rganizacji KZMP, pod przybranym nazwiskiem Urban.

W 1927 r. przebywając w partyjnej misji w Warszawie zstał aresztwany. Znalezine przy nim

kumenty świaczyły, iż należy ścisłeg kierwnictwa partii kmunistycznej, c wpłynęł na

stosunkowo wysoki wyrok, jaki otrzymał w tczącej się przeciwk niemu sprawie - 6 lat więzienia. Byd

mże wzięt też p uwagę jeg ziałalnśd w Mławie w czasie fensywy blszewickiej. Przeszeł

przez Pawiak, Rawicz i Wrnki. Więzienie puścił jenak wcześniej, już p 4 latach, wisną 1931 r.

I znów, jak wukrtnie pprzeni, p zwlnieniu z więzienia, natychmiast puścił Plskę, uając się,

po raz trzeci, do Moskwy. W uznaniu jego wiedzy ideowej i świaczeo, kierwnictw KPP w Mskwie zaprpnwał mu prwazenie wykłaów na szkleniach partyjnych dla KPP-owskiego

aktywu, przeznaczonego do agenturalnej pracy w kraju. W czerwcu 1932 r. uczestniczył w obradach

ostatniego, VI Zjazdu KPP, który, jak wszystkie pprzenie, bywał się w stolicy sowieckiego

paostwa. Zaraz ptem pwrócił kraju. 

Ten niezwykle aktywny - jak wiad - ziałacz kmunistyczny rzpczął jenak w tym czasie

współpracę z plską plicją (ściślej z Departamentem Politycznym przedwojennego MSW). Jak do

teg szł i jakie były mtywy Mitzenmachera, zisiaj nie wiam i prawpbnie nigy się

teg nie wiemy. Jeg późniejsza ziałalnśd świaczy, iż zwrtu knał raczej z pobudek

iewych, niż finanswych. Najwyraźniej zrażny kmunizmu zecywał się ad swją bgatąwiezę na rzecz walki z nim. Omówił jenak ziałalnści agenturalnej, tzn. pzstawania w ruchu

komunistycznym i jenczesnej współpracy z plicją. W tej sytuacji plicja przygtwała jeg fikcyjną

śmierd. We wrześniu 1933 r. znaleziono w gliniankach, we Włchach p Warszawą, spreparwane

zwłki - które ficjalnie zientyfikwan jak ciał Mieczysława Reyki, czyli Józefa Mitzenmachera.

Mistyfikacja pwiła się, a komunistyczna prasa - jak wspomina o tym Józef Światł, zamieściła

nekrlgi infrmujące o tragicznym zgnie sweg wybitneg ziałacza. 

On sam tymczasem, z nwwyrbinymi kumentami na nazwisk Józef Kamioski, siał 

w Bydgoszczy i nminalnie rzpczął pracę w Dyrekcji Klejki Wąsktrwej. W rzeczywistści niemal

cały swój czas przeznaczył na pisanie ukumentwanych ziejów partii, którą właśnie puścił, a którą pznał aż nat brze. W kwietniu 1934 r. ał gtwą książkę ruku. Pierwsze jej

egzemplarze trafiły na półki księgarskie już p wóch miesiącach. W ciągu następnych tygni nakła

zstał całkwicie wyczerpany. Józef Mitzenmacher pracwał już jenak na klejnym, rzszerznym 

i pprawinym rugim wyaniem, które ukazał się w kocu 1934 r. i podobnie jak pierwsze szybko

zniknęł z księgaro. W szeregach KPP, zwłaszcza w łnie kierwnictwa partii, przebywająceg 

w Moskwie - zawrzał. Pbnie w centrali Mięzynarówki Kmunistycznej i wśró człnków

Biura Plityczneg Wszechzwiązkwej Kmunistycznej Partii Blszewików, na czele z Józefem

Stalinem. Książka J. A. Reguły słaniała najściślej skrywane tajemnice nie tylk KPP, także całeg

mięzynarweg ruchu kmunistyczneg, gząc g w najbarziej czułe miejsce. Nikt jenak nie

łączył nazwiska „Reguła” z Józefem Mitzenmacherem, który - jak przecież sązn - nie żył wielumiesięcy. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 9/208

Klejne lata życia Józefa Mitzenmachera, ówcześnie Józefa Kamioskieg, trun twrzyd.

Wiam, że nabył niewielkie gsparstw rlne w Słosku kł Inwrcławia i że pwtórnie żenił

się z Wiktrią Berych, której rzice pmagali mu prwazid śwież zakupine gsparstw.

Wiam też, że twarcie wówczas manifestwał swą religijnśd i przywiązanie Kściła

Rzymsko-Katlickieg. Byd mże ficjalnie zmienił wyznanie, chd nie wykluczne, że czynił t jeynie

la lepszeg zaknspirwania swjej tżsamści. Kupn gsparstwa mgł świaczyd o jego woli

ostatecznej rezygnacji z aktywnści plitycznej, p wypełnieniu swistej misji, za jaką musiał uważad

napisanie histrii KPP. Dla plicji był jenak zbyt cennym ekspertem spraw kmunistycznych by

pozostawiono go w spokoju.

W 1937 r., gdy Stalin przystąpił metyczneg mrwania plskich kmunistów w Rosji

i przygtwywał się całkwiteg rzwiązania kmórek partyjnych w Plsce, Józef Mitzenmacher-

Kamioski ściągnięty zstał Warszawy. Chził o t, by na miejscu służyd mógł swym

świaczeniem tajnym plskim służbm, które przygtwad się musiały nwych zaao 

w związku ze zmianami w Rosji i knwaniami Stalina. Wiam, iż zamieszkał w kamienicy przy ul.

Grchwskiej 69 i że aktywnie ziałał w Stwarzyszeniu Mężów Akcji Katlickiej przy parafii Bżeg

Ciała na Grchwie. Fakt, iż zgził się zamieszkad w Warszawie, gzie ptencjalnie przebywał też

wielu jeg awnych partyjnych twarzyszy, świaczy, iż starannie zmienid musiał swją

pwierzchwnśd. Byd mże przeszeł rzaj peracji plastycznej - chd nie ma na t wów.

Wyaje się jenak mał prawpbne, by bez takiej raykalnej zmiany pzstawał przez klejne

lata nierozpoznany i t mieszkając na stałe w Warszawie.

Hitlerwski najaz na Plskę i sowiecko-niemiecka okupacja kraju znów pchnęła g ziałalnści

knspiracyjnej. Nie wiemy kłanie kiey. Z pewnścią jenak w płwie 1942 r. czynny był 

w służbach specjalnych Delegatury Rząu RP i Armii Krajowej. W styczniu tego roku, na polecenie

Mskwy, reaktywwan partię kmunistyczną na ziemiach plskich, p nazwą Plskiej Partii

Rbtniczej, której jenym z kierunków ziałalnści był enuncjwanie na Gestap

najaktywniejszych ziałaczy i żłnierzy niepdległściweg pziemia antyhitlerwskieg. Obrna

prze tą, zakrjną na szerką skalę, akcją musiała byd szczególnie uwzglęnina w pracach wywiadu

Armii Krajowej - a Józef Mitzenmacher był barz w nich przydatnym ekspertem.

Nieptwierzne wyają się niesienia o jeg aresztwaniu przez Niemców i wywiezieniu do

więzienia w Białymstku. Wiam natmiast, iż kniec wjny zastał g, p znów zmieninym

nazwiskiem - Roszkowski i w Krakowie. Zaraz po „wyzwoleniu” pracwał tam w Dyrekcji Okręgwej

Klei Paostwwych i właśnie w Krakowie, w kocu 1945 r., zstał aresztwany przez funkcjonariuszy

UB. Aresztwanie miał jenak charakter rutynwy i pzstawał bez związku z jeg zraą sprawy

komunistycznej. Zapewne jednak ze starego nawyku, natychmiast po zwolnieniu z aresztu puścił

Kraków i uał się Wrcławia, gzie także znalazł zajęcie na klei. I tu zaczyna się statni już, 

a jencześnie najmniej knsekwentny etap niezwykłeg życia Józefa Mitzenmachera. Jeg

nieracjnalne pstępwanie w tym kresie trun bwiem wytłumaczyd. Mżna zrzumied, iż jak

barz mły człwiek zaraził się kmunizmem i pstanwił pświęcid życie jeg ieałm. Jeszcze

lepiej mżna zrzumied laczeg p kilkunastu latach przucił swych twarzyszy i zaczął z nimi

walczyd, gy przeknał się, jak te ieały ległe są rzeczywistści. Brak jenak lgicznego

wyjaśnienia pstępwania Mitzenmachera p przyjeźzie, w kocu 1945 r., Wrcławia, kiey t

zecywał się pnwnie na ziałalnśd w ruchu kmunistycznym. Kłóci się t bwiem z lgiką,

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 10/208

której czekiwad by należał wyskiej klasy knspiratra, którym przecież - siłą rzeczy - był. Lgika

ta zaś nakazywałaby usunięcie się w cieo: zniknięcie luzim - a zwłaszcza kmunistm - z oczu.

Mitzenmacher pstępuje jenak inaczej. Zmienia wprawzie pnwnie nazwisk - tym razem na

Stanisław Rżkwski, ale natychmiast wstępuje PPR-u i bez reszty aje się pracy w Związku

Zawwym Klejarzy, bejmując w nim, już p rku, funkcję sekretarza Zarząu Okręgweg. Mimzaawanswanej chrby płuc nie rezygnuje też z aktywnści zawwej i partyjnej. W pczątkach

1947 r. jest już zastępcą kierwnika Wyziału Kar wrcławskiej Dyrekcji Okręgwej Klei

Paostwwych, przy kazji trzymując złty krzyż zasługi, a zaraz ptem wybrany zstaje człnkiem

egzekutywy Kmitetu Miejskieg PPR we Wrcławiu. 

W tym samym czasie ekipa dochodzeniowa w Ministerstwie Bezpieczeostwa Publiczneg p

kierwnictwem ppłk. Józefa Światł intensywnie prwaziła chzenie w celu ustalenia

prawziwej tżsamści Jana Alfrea Reguły, autra książki o KPP. Przesłuchania byłych ficerów 

i wysokich urzęników przewjenneg MSW-u, m. in. główneg kntaktu Mitzenmachera w tym

resorcie - Dyrektra Departamentu Plityczneg MSW, Kaweckieg, pzwliły na twrzenieziałalnści Mitzenmachera p jeg fikcyjnej śmierci w 1933 r. i ustalenie kolejnych używanych przez

niego nazwisk - aż mmentu gy, jak Rszkwski, wypuszczny zstał w 1945 r. z krakowskiego

aresztu.

Pwiązanie Mitzenmachera-Reyk, J. A. Reguły, Urbana, Józefa Kamioskieg i Roszkowskiego

z pepeerwskim aktywistą Rżkwskim z Wrcławia, był już tylk kwestią czasu. Gy w lutym

1948 r. grupa funkcjnariuszy bezpieki uała się z nakazem jeg aresztwania Wrcławia, Józef 

Mitzenmacher spczywał już jenak na cmentarzu, w kwaterze zasłużnych bjwników plskieg

ruchu robotniczego. Zmarł na gruźlicę kilka tygni przetem - 30 grudnia 1947 r., w wieku 44 lat.

Oajemy więc, p 60 latach, w ręce czytelników trzecie wyanie książki, której autrem jest jena 

z najbarziej tajemniczych pstaci najnwszych ziejów Plski. Bez wzglęu na mralną cenę jeg

ziałalnści należał n niewątpliwie luzi, którzy w czuwalny spsób wpłynęli na lsy kraju, a o

któreg rli wiezieliśmy tej pry tak niewiele. W przeciwieostwie jenak licznych czytelników

 jeg książki w płwie lat trzyziestych, przystąpid becnie jej lektury mżemy z wiezą 

o prawziwej tżsamści autra. Nawet jeśli ta wieza pzstaje jeszcze alek niepełna. Z całą

bwiem pewnścią ziałalnśd Józefa Mitzenmachera winna stad się przemitem rzetelnych

historycznych baao. Chd sązid mżna, iż całej o nim prawy nie a się już nigy ustalid. 

Przygtwując ruku becną eycję książki J. A. Reguły pieraliśmy się na II jej wyaniu z 1934 r.wprwazając jeynie rbne pprawki, plegające na językwym uwspółcześnieniu niektórych

terminów. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 11/208

Przedmowa do drugiego wydania z 1934 r.

Pierwsze wyanie mjej pracy uległ już w ciągu kilku tygni zupełnemu wyczerpaniu, co najlepiej

chyba świaczy o jej wielkiej użytecznści i celowości. Mim, że Kmunistyczna Partia Plski liczy już

15 lat istnienia, tą nikt jeszcze nie napisał jej histrii; nie zbyli się na t nawet sami kmuniści,

lateg też pzwliłem sbie nazwad swój zarys, czy przyczynek historyczny, „Histrią 

Komunistycznej Partii Polski”.

Na pewne nieciągnięcia i nieznaczne luki, jakie mgły pwstad przy pracwaniu tego przedmiotu,

wpłynęł szereg przyczyn, czyst technicznych: chzi przecież o ruch zakonspirowany, przy tym

psiaający centralę pza granicami Plski. W pracy swjej starałem się ad czytelnikowi obraz

ziejów i kumentów ruchu kmunistyczneg w Polsce w takim ujęciu, aby stały się ne

zrzumiałymi la wszystkich. Naptykałem tu, czywiście, na wielkie trunści, gyż yspnwałem

głównie ntatkami i pamiętnikami jeneg z więźniów plitycznych - który ngiś był wybitnym

ziałaczem kmunistycznym, a pnat materiałami sprawozdawczymi ze zjazów, knferencji etc.;

KPP bwiem nie zbyła się nawet na pwierzchwny a biektywny szkic swych ziejów. 

Tłumaczy się t przee wszystkim absolutnym brakiem własnych traycji w tym ruchu, brakiem

samzielnści nie tylk rganizacyjnej, ale także plityczn-ideologicznej. Komunistyczna Partia

Plski była zawsze tylk biciem Mięzynarówki Kmunistycznej, a raczej Wszechzwiązkwej

Komunistycznej Partii blszewików. Na kniec, zagłębianie się w dzieje swej partii nie jest dla

kmunistów rzeczą przyjemną, b zieje te sprowazają się ługieg pasma klęsk, urzmaicneg 

wstrętnymi nieraz w swych metodach walkami zewnętrznymi i kłótniami. Dtyczy t zresztą

wszystkich poza rosyjskich partii Kominternu - Komunistycznej Partii Polski jednak w szczególnym

stopniu.

Nat trzeba przyznad, że jest t histria wyjątkw nieprzyjemna, histria ruchu, który w takich

Niemczech na przykła przez szereg lat był la jenych wcieleniem wszystkich ich ieałów, la innych

- potwornym niebezpieczeostwem, ruchu, który tczył krwawe boje o Saksnię, Węgry, Bawarię,

Włchy, Bułgarię, Estnię, ruchu, który przelewał ptki krwi, lub sam w nich tnął, który

wyprukwał ciekawą literaturę „naukową” i polityczno-beletrystyczną, a w Polsce tymczasem nie

zbył się właściwie na nic. Cała „bojowo-bohaterska” ziałalnśd Kmunistycznej Partii Plski t

parę bezmyślnych wyczynów terrorystycznych, parę prób rzruchów, parę afer szpiegowskich etc.

Pozycja KPP w mięzynarwym kmunistycznym świecie literack-naukwym jest barz nikła.

Dajmy jeszcze niesłychany brak kntaktu KPP z rzennie plskim spłeczeostwem, a cała histria

tej partii nabierze zabarwienia swoistego.

Wiem brze, że znaczna częśd spraw i sprawek „wielkich ludzi” z KPP, pisana przeze mnie, bęzie

stanwiła interesujący materiał nie tylk la przeciętneg bywatela Rzeczypsplitej, ale stanie się

czymś interesującym i dla wielu człnków Kmunistycznej Partii Plski, głównie tych ze sfer

rbtniczych, którzy celw nie są puszczani różnych tajemnic partyjnych. 

Znajmśd tych niezbyt sławnych ziejów KPP jest mim wszystk niezbęna la każeg bywatela

interesująceg się plityką. Kmunizm „polski”  jest nicścią; spreparwany zstał alek pza naszą

granicą i tam żywiany jest sztucznym życiem, czyha n jenak, wraz z komunizmemmięzynarwym i ze swą centralą w ZSRR, na każy przejaw słabści naszeg rganizmu

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 12/208

paostwowego. Nadto jest to ruch - o znacznych mżliwściach ptencjalnych szerzenia się na naszym

gruncie - leżą ne w rzmaitych pwikłaniach gsparcz-spłecznych, w ciemnocie, w istnieniu

wreszcie pewneg setka lunści barz słab związanej z naszą ieą paostwwą i z kulturą

eurpejską w ogóle. 

Pracę swą przeznaczam w znacznej mierze la tych rbtników, chłpów czy inteligentów, którzy„są” kmunistami lub za takich się uważają i wysługują celm KPP, w gruncie rzeczy nie mając o tej

ostatniej właściweg pjęcia, całą swą wiezę o komunizmie czerpiąc z reklamwych reprtaży 

z ZSRR itp. źróeł. Ze specjalnym naciskiem plecam pracę swą wszelkieg rzaju ziałaczm

bzów lewicwych, ale stjących przecież na gruncie paostwwści plskiej, bzów, wśró których

na tle kryzysu, jaki przeżywają, pczynały statni kłatad się myśli o współpracy z „plską” 

ekspzyturą WKPb. 

Autor

Warszawa w sierpniu 1934 r.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 13/208

Rozdział I

Treśd: Stsunek KPP przeszłści. Rla marksizmu w Plsce. Rzwój plskieg przemysłu a klasa

rbtnicza. Supremacja ążnści wyzwolenia narodowego nad wyzwoleniem socjalnym. I

„Proletariat” i  jeg charakter plityczny. Przywócy „Proletariatu”: Waryoski, Kunicki, Dicksztajn.

Prąy narwe w „Proletariacie”. Dlaczeg kmuniści zapmnieli „Proletariacie”. Związek

Rbtników Plskich i  jeg znaczenie. Wpływy „eknmistów” rsyjskich na rbtników plskich.

Socjal-Demkracja Królestwa Plskieg i Litwy, jak bezpśrenia pprzeniczka KPP. Likwiacja

przeszłści SDKPiL przez Warskieg i rugowanie „luksemburgizmu” przez bolszewizm-leninizm. Stalin

wbija statni gwóźź w trumnę SDKPiL. Ppieranie SDKPiL przez Lewicę Niemiecką S-D.

Charakterystyka grupy kierwniczej SDKPiL. Pparcie rzłamu w SDKPiL (1913 r.) przez blszewików.

„Rzłamwcy”, jak prtplaści becneg kierwnictwa KPP. Przeszczepianie na grunt polski

rosyjskiego bolszewizmu. Walka Warszawskiego i kmunistów krajwych z komunistami polskimi

w Rosji. Wybielanie SDKPiL przez III Zjazd KPP. Napiętnwanie Warskieg, jak renegata. Rewizja

luksemburgizmu i przeszłści Lewicy PPS. Nieszczęsna rla PPS - Lewicy. Niepległśd Plski -

grbem la Lewicy PPS. Usiłwania Warskieg w kierunku poprawienia jej opinii. Socjalistyczne

partie mniejszści narwych, jak źróła zasilające KPP. W przemwie wspmniałem, że Kmunistyczna Partia Plski nie psiaa własnych traycji,

szczególnie traycji plskich, chciaż bynajmniej nie znacza t, że pwstała na w dniu 16 grudnia

1918 r. ni stą ni zwą i nie miała już swich sławnych lub niesławnych pprzeników. Z przeszłści

historycznej partia ta zatrzymała tylk te pierwiastki, które becnie ptrzebne są la celówutylitarnych, a w pierwszym rzęzie la usprawieliwienia racji istnienia becneg kierwnictwa raz

te, które w taki czy inny spsób pzwalają się nagiąd ielgii czysteg - leninowsko-

stalinowskiego bolszewizmu.

Dla bliższeg pznania Kmunistycznej Partii Plski nie jest tey ptrzebne szczegółwe zagłębianie

się w histrię ruchu, na tle któreg na wyrsła, wystarczy bwiem pbieżne wejrzenie w histrię

socjalizmu polskiego i na pewnym odcinku w histrię światweg kmunizmu, a wyjaśni nam, że

plski kmunizm nie był pzbawiny nieprzumieo zarania sweg istnienia, z rugiej zaś strny

stwrzy nam ciekawą tezę, iż współczesny plski ruch kmunistyczny przestawia p prstu klnię

rosyjskiego bolszewizmu.

Rzwój scjalizmu plskieg szeł p innej linii niż scjalizmu w Eurpie Zachniej; różnica

wypływała ze specjalnych warunków plitycznych kraju, pzbawineg własnej paostwwści, alej, 

z odmiennej struktury gospodarczo-spłecznej Plski, wreszcie ze specjalnych traycji histrycznych.

Nasz ruch robotniczy w pierwszym rzęzie stanął twarzą w twarz wobec nie „klasowego wroga”, lecz

bceg włacy Plski, wyzyskująceg g także materialnie. Dad musimy, że carat rsyjski nsił

się wszelkich pstulatów rbtniczych z wyjątkwą brutalnścią i niezrozumieniem. Dlatego

głównymi zaganieniami, nurtującymi świat pracy w Polsce w wych czasach, aż r. 1918, stają się:

nie walka klasowa, a ążenia wyzwlenia narwego, walka narodu z ptrójnym najeźźcą, 

w pierwszym rzęzie z najkrutniejszym spśró nich - najeźźcą mskiewskim. Dla marksistów byzisiejszej brzmi t mże niec ziwnie, jenak szereg zarzeo kresu 1918 r. wskazuje, że

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 14/208

 jutrzenka wlnści mcniej przyświecała rbtnikwi plskiemu, niż klaswe pstulaty. Klasycznym

zresztą przykłaem należyteg ceniania wlnści plitycznej mże byd nawet plityka

blszewików, tych najknsekwentniejszych marksistów (c prawa knsekwentnych aż absuru) 

w krajach kolonialnych i okupowanych przez mocarstwa imperialistyczne. Tam walka o wyzwolenie

narwe zupełnie ficjalnie uznana jest przez ktrynę kmunistyczną za główny cel, p zbyciu

któreg pier ma nastąpid uprząkwanie stsunków spłecznych. Taką plitykę prwaził Stalin 

w Chinach w latach 1925-1927.

Marksiści plscy aż czasu pwstania Plskiej Partii Scjalistycznej (1892 r.) teg czywisteg faktu

nie strzegali, alb wiząc - nie rzumieli. Pewien refleks rzuca na t uża ppularnśd Marksa

i marksizmu w Plsce tylk właśnie z tych przyczyn, że zarówn Marks, jak i Engels ze wzglęów

plitycznych, bęąc wrgami caratu, głównej wówczas siły reakcyjnej w Europie - byli grącymi

zwlennikami niepległści Plski, tej sp zabru rsyjskieg. 

Pkła zjawiska teg typu plega na śd pwlnym frmwaniu się naru plskieg, jak

świamej siebie całści. Ucisk i wyzysk spaał wówczas przeważnie na prletariat fizyczny, którystanwił grmny czynnik pzycji i walki z okupantem „Priwislinja”. Obok proletariatu bardzo

ruchliwą była również szlachta, staczająca się rli inteligencji czy półinteligencji, ziejąca wielką

nienawiścią ciemiężców. Śrwisk inteligenck-szlacheckie wykazywał wówczas użą

sympatię la warstw luwych, przeknane, że awna Plska upała na skutek pniżenia tych

warstw. Już stara „demokracja szlachecka” z wielką siłą wysunęła pstulat wyzwlenia i podniesienia

chłpa; później Józef Piłsuski i jeg współpracwnicy, zapznawszy się z socjalizmem zachodnim,

uznali, że na czł warstw luwych wysuwa się rbtnik z fabryki, jak ich częśd najaktywniejsza -

a kncepcja taka stała się kamieniem węgielnym przy pwstaniu w 1892 r. Polskiej Partii

Socjalistycznej.

Marksizm napłynął Plski z Niemiec, Francji, Szwajcarii i stą najczęściej pchzi jeg swiste

zabarwienie antyplskie, kultywwane przez pewien łam stuentów plskich i żywskich,

stuiujących wówczas na uniwersytetach rsyjskich, gzie, wbec hyy reakcyjnej caratu,

najskrajniejsze prąy i terie miały zwlenników. Duż c prawa z tej plskiej młzieży, która

przejęła wiarę markswską, rbił t świamie czy pświamie, wierząc, że p naprem

socjalizmu carat runie, a z jeg upakiem zaświeci jutrzenka swby la Plski; wszystk zaś c

tej wymarznej plskiej wlnści prwaził, był la tej bezmnej - w rzumieniu Żermskieg -

młzieży i inteligencji dobre i słuszne. Wiele pamiętników i kumentów z ówczesneg kresu

wskazuje na to najdobitniej.

Scjalizm plski koca XIX w. był na najlepszej rze przetwrzenia się w ruch patriotyczno-

spłeczny, uznający istnienie klas spłecznych i ich antagonizmy, jako fakty obiektywne i szkodliwe,

które należy zlikwiwad rgą przebuwy ustrju gsparczeg - t zaś musi byd ziełem nie

 jakiegś abstrakcyjnego „proletariatu”, lecz ludzi dobrej woli z różnych warstw i mże byd

urzeczywistnione tylko w ramach sweg narweg paostwa. Jencześnie atli, równlegle

socjalizmu z cieniem sentymentu narweg, ugruntwuje się wówczas u nas socjalizm innego

typu, który statecznie krystalizuje się właśnie w Komunistycznej Partii Polski - socjalizm niepolski,

kosmopolityczny, o terrorystyczno-rewlucyjnym prgramie przebuwy spłecznej. Ten statni

znajuje grących zwlenników w śrwisku getta i pewnej części plskiej inteligencji pległej

wpływm rsyjskiej kultury teg stpnia, że znalazła się na właściwie pza nawiasem plskści. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 15/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 16/208

 jeśli chzi o jeg beznarwśd, która tak charakterystyczną jest la żywskiej inteligencji wych 

i zisiejszych czasów. 

Duż spśró człnków „Proletariatu” przeszł później bzu niepległściweg, szczególnie

Plskiej Partii Scjalistycznej, nieznaczna zaś ilśd - do Socjal-Demkracji Królestwa Plskieg 

i Litwy, a później kmunistów. P ziś zieo tkwi w Komunistycznej Partii Polski jeden z„okazalszych” przestawicieli inteligentów prletariatczyków, Feliks Kn, płytki krzykacz żywsk-

plski, człwiek z charakterem w stsunku caratu, ale zupełny lizus i bez gnści w stosunku do

blszewików, zwłaszcza w okresie po 1919 r. I teg kmuniści zbyli z śd znacznym truem. Feliks

Kon po powrocie z Syberii, gzie znalazł się jak zesłaniec, wszeł pczątkw PPS, pręk jenak 

z niej się wyłamał, birąc uział w rzłamie tzw. PPS-Lewicy (1907-1908), która zajęła stanwisk

antyniepległściwe. Z wybuchem wjny światwej Kn stał się na chwilę patritą i rzpczął

prpaganę za niepległścią i Leginami, zwalczając przewrót blszewicki. D 1919 r. Kon

występuje razem z mieoszewikami przeciwk blszewikm i dopiero w r. 1920 pgził się z nimi,

gdy w czasie najazu Armii Czerwnej na Plskę, bolszewicy mianowali go komisarzem (ministrem)

światy w grteskwym, tymczaswym rzązie rewlucyjnym Plski (Rewkm), który utwrzny

zstał w Białymstku. Dziś Feliks Kn grywa rlę raczej marinetki, afiszującej się swą siwą brą  

i dramatycznymi zdlnściami ratrskimi, które kmuniści skrzętnie eksplatują. 

Feliks Kn, ad musimy, jest baj jeynym z kmunistów plskich, który pamięta o rocznicach

„Proletariatu”, bo w góle „I Proletariacie”, o tych pierwszych pionierach socjalizmu w Polsce,

kmuniści p prstu zapmnieli. Rcznice stracenia czterech jeg przywóców: Kunickieg,

Bardowskiego2, Pietrusioskieg i Ossowskiego (28.I.1886 r.) świętują ziś pepeswcy wszystkich

łamów, a wśró PPS (tzw. CKW) kult „I Proletariatu”  jest szczególnie mcny, gy natmiast wśró

kmunistów jest n rzeczą bjętną. Tłumaczy się t ich żarliwym patrityzmem rsyjskim. Byłby

wielkim nietaktem, a mże nawet herezją, wbec prletariatu rsyjskieg, tej awangary

prletariatu świata, chwalenie się, że plscy rbtnicy mieli partię rewlucyjn-scjalistyczną już

wtey, gy rsyjski ruch rbtniczy był jeszcze w pwijakach. Dlateg też „I Proletariacie” 

kmuniści w kresie lat całych słwem nie pisnęli, w bawie, aby nie pmniejszyd „zasług” 

historycznych rosyjskich blszewików la plskieg prletariatu. Więcej, czy nie brzmi t wprst

paraksalnie, że kmuniści, przy swim zacięciu prukwania wyawnictw (wystarczy strajk

100 rbtników w jakiejś Pipiówce, aby natychmiast ukazała się ezwa, zawierająca prawie zawsze

te same frazesy), o „Proletariacie” nie napisali żanej publicznej enuncjacji. Wizimy z teg, że nawet 

w cenie histrii zależnśd kmunizmu plskieg Mskwy występuje barz mcn. 

Fakt powstania „Proletariatu” w czasie, gdy w Rosji partii robotniczej w góle jeszcze nie był3,

sprawia częst nie laa kłpt kmunistycznym quasi histrykm. Tłumaczą t jenak rzekm

wcześniejszym rzwjem przemysłu w Kngresówce i brakiem jego w Rosji, co znowu jest

w sprzecznści z pracą sameg Lenina, który przecież uwnił, że rzwój przemysłu rsyjskieg

atuje się koca XVIII w. Histrycy ci, jeżeli kieyklwiek zmuszeni są mówid lub pisad

„Proletariacie”, t piszą wyłącznie o jeg... błęach, b bez błęów na świecie jest jeynie

2 Osbistśd ciekawa i szlachetna: Rsjanin, sęzia śleczy w Kaliszu, szczerze zżyty z krajem, w którym się

znalazł, teśd Waryoskieg, akcentwał n silnie plski charakter swej partii.  3

W Rosji dopiero w r. 1893 powstaje pierwsza konkretna grupa socjalistów-marksistów p nazwą„Oswbżienije Trua”, w której współpracwali: W. Zasulicz, P. Akselr, Dejtz, Plechanw, z  młszychwiekiem ziałaczy - Martow-Cederbaum i Lenin.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 17/208

bolszewizm. W ogóle zaś barz ptężny setek kmunistów w Plsce słwnie nic nie wie

„Proletariacie”.

„I Proletariat” pał w kocu 1885 r. p cisami rsyjskiej żanarmerii; kilku jeg wzów zginęł p

bhatersku na stkach warszawskiej Cytaeli lub jak Waryoski w „kamiennym worku” Szlisselburga.

Mim, że nie walczyli ni o niepległą Plskę, wielu z nich zasłużył sbie na bre wspmnienia; w okresie okropnego upadku ducha i serwilizmu, śmierd ich była jeynym głsem prtestu przeciwk

dzikiej tyranii Hurki. D Waryoskieg mżna zastswad słwa Żermskieg z „Róży” - „ on nie nasz,

usza jeg własną izie rgą, t wyeptaną plską szsą, t szerkim sybirskim gściocem,

pzstanie koca sam”, sam w każym razie nie w kompanii z dzisiejszymi jurgieltnikami Stalina.

Po upadku „I Proletariatu” historia ruchu socjalistycznego („komunistycznego”) w Polsce przez lat

kilkanaście 1887 r. nie obfituje w mmenty ciekawe. Ogniskwał się n w tzw. „II Proletariacie” -

organizacji raczej uczniowsko-studenckiej i w Związku Rbtników Plskich. Obie były tylk

refleksami ówczesnych ruchów rsyjskich, nabierających wtey aktywnści. Plscy rewlucjniści

niesmacznie naślawali ówczesnych rsyjskich, nawet - i t głównie - ich zewnętrzną strnę, nszącługie bry, włosy i rubachy bez krawatów. 

„II Proletariat” wyał paru ucznych i publicystów nieprzeciętnej miary, jak: wielkieg scjlga 

i antrplga Luwika Krzywickieg lub Luwika Kulczyckieg, sknałeg znawcę ktryn

politycznych

Niewiele lepiej od „I Proletariatu” utrwalił się w pamięci zisiejszych kmunistów ich rugi

pprzenik, którym jest Związek Rbtników Plskich, jaki istniał w latach 1889-1892. Była t

organizacja prawie wyłącznie rbtnicza, występująca przeciwk spiskm i terrrwi, rganizwała

akcje eknmiczne, stanwiące dzisiaj główny punkt ciężkści taktyki kmunistycznej. ZwiązekRbtników Plskich mże by chlubnie zapisany zstał na kartach ziejwych kmunizmu plskieg,

gyby nie fakt, że ielgia jeg miała uż wspólnych cech z ideologią rsyjskich tzw.

„eknmistów”, sprwazających cały prgram scjalistyczny prgramu cziennej walki

robotnika o byt i jeg uświamienie plityczne, kłaając bezpśrenie walki plityczne na kres

późniejszy. „Eknmiści” ci stali się później, na „nieszczęście” kmunistów plskich, prttypami

mieoszewików, z którymi Lenin tczył strą walkę, wyrastając na wspaniałeg, zabójczeg

polemistę4. Z teg też pwu kmuniści „nasi” nie lubią wspminad o Związku Rbtników Plskich. 

O ile znajzie się stu kmunistów w Plsce, którzy cś o tym Związku wiezą, t bęzie cu nie laa,

ale i ci wiezied się mgli o nim z pracy Perla-Resa lub Mazowieckiego-Kulczyckiego.

Związek Rbtników Plskich ał kmunistm wóch wybitnych wzów - Juliana Marchlewskiego

(Karskiego) i Alfa Warszawskieg (Warskieg), chciaż baj później, pmim, że egrali 

w kmunizmie wielką rlę, zstali statecznie „skompromitowani” za niezgnśd z czystym

bolszewizmem; jeden po cichu, a drugi z trzaskiem i wrzaskiem. Z pamięci kmunistów i historii KPP,

Marchlewski i Warski zstali wykreśleni. 

Dr Julian Marchlewski (umarł w 1926 r.) był śd ciekawym typem w ruchu rewlucyjnym. Pchził

ze zubżałej rziny szlacheckiej, zbył wyskie wykształcenie, w latach młszych pracwał jako

4

 Że główny twórca „eknmizmu” rsyjskieg Martynw (Pikker) ziś zasiaa w reakcji „KmmunisticzeskijInternacjnał” i enuncjuje swich b. towarzyszy-mieoszewików raz kazi Stalinwi, plskim kmunistmujmy nie przynosi.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 18/208

prosty robotnik-rukarz. Sp pióra jeg wyszł pważne zieł o stosunkach gospodarczo-

spłecznych w Pznaoskiem. Lenin, który umiał ceniad wartśd umysłwą luzi, głębk g

szanwał. Inną natmiast wartśd przestawia sba Alfa Warszawskieg (Warskieg), który,

pmim wykształcenia, zawsze był tchórzliwy wbec właców Mskwy. 

Związek Rbtników Plskich k. 1892 r. załżył swą ekspzyturę w Wilnie, zwaną ZwiązkiemRbtników Litewskich, interesującą nas chyba tylk tym, że w nim pierwsze swe kroki stawiał

największy później człwiek, któreg plski kmunizm wyał - Feliks Dzierżyoski. O tyranie tym krąży

mnóstw legen, które wypełniają różną, tanią literaturę. W gruncie rzeczy był t typwy azjatycki

mąż stanu, energiczny, brutalny i całe nieb przewyższający swą wagą tchórzliwych twarzyszy

partyjnych.

W 1893 r. kła scjalistyczne w Warszawie związane z socjalistami rosyjskimi i niemieckimi,

a znajujące parcie w Związku Rbtników Plskich, usiłwały zrganizwad się w partię p nazwą

Socjal-Demkracja Królestwa Plskieg, lecz przy braku talentów rganizatrskich wśró jej

kierwników, plicja rsyjska rzbiła ją z łatwścią. Dpier w 1897 r. szczątki Scjal-DemokracjiKrólestwa Plskieg płączywszy się ze Związkiem Rbtników Litewskich, utwrzyły Scjal-

Demkrację Królestwa Plskieg i Litwy (w skrócie SDKPiL - stą nazwa esekapelwcy, esecy -

tytułwali się też „czerwonymi” - nazwę tę przejęli później kmuniści). 

W ten spsób stateczna frma partyjna plskieg marksizmu krystalizuje się w SDKPiL, która ziała

do 1918 r. SDKPiL pwstała z niebitków części „II Proletariatu” i Zw. Rbtników Plskich

przechząc różne kleje. Z pczątku rbtnicy krajwi, la różnienia się wzów

przebywających zagranicą przeważnie w Genewie, nazwali tę partię Plską Partią Scjalistyczną, ale

gdy na Paryskim Kongresie w tym samym czasie (r. 1892) zstała załżna Plska Partia Scjalistyczna 

z prgramem niepległściwym, rganizacja krajwa, p usilnych staraniach wzówsocjaldemokratycznych, zmieniła nazwę na SDKP, ając później „i L”. Po paru latach aktywnej

ziałalnści partia ta upaa i znika na pięd lat z areny politycznej, a śrwiska rbtników plskich

zdobywa Polska Partia Socjalistyczna. W 1900 roku SDKPiL zostaje zasilona z zewnątrz zięki pmcy

scjalemkratów niemieckich, szczególnie Fr. Mehringa, Parvusa (Helphan), częściw 

i Kautsky'eg, c też znacznie żywia jej ziałalnśd; kł zaś rku 1905, na tle wzrastającej fali

rsyjskiej rewlucji, SDKPiL siąga swój największy rozkwit.

Cechą najbarziej charakterystyczną SDKPiL był jej antyniepległściwe stanwisk i silne

tenencje współpracy z rsyjską scjalemkracją. Z tych też przyczyn każrazwy wzrst fali

rewolucyjnej w Rosji w latach 1905,1907, 1912,1914 i 1917 przyczyniał się zarazem wzrstuwpływów SDKPiL i jej siły. Partia ta ziałała tylk na terenie zabru rsyjskieg, wychząc 

z załżenia, że w zaborach pruskim i austriackim scjaliści pwinni współpracwad w ramach

niemieckiej i austriackiej socjaldemkracji, nie twrząc własnych partii. Z teg też wzglęu SDKPiL

cieszyła się sympatią niemieckiej scjalemkracji i II-ej Mięzynarówki Scjalistycznej, w której

Niemcy dominowali.

Prgram SDKPiL był prstą recepcją prgramu „scjalizmu mięzynarwego”, ściślej -

socjaldemokracji Niemiec, opracowanego przez Kautsky'ego (tzw. Erfurcki z 1891 roku). Skrajnie

mięzynarwe stanwisk plskich eseków z góry wykluczał jakąklwiek samzielną przeróbkę

tego programu. W prgramie tym barz pważnie ciążyła teria „rganiczneg wcielenia KrólestwaPolskiego do Rosji”, teria, twórcą której była r Róża Luksemburg (1872-1919 r.), główny teretyk

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 19/208

SDKPiL, rodem z Zamścia, pchząca ze śrwiska stjąceg całkwicie pza brębem plskiej 

i wszelkiej w góle kultury. Sama Róża Luksemburg była sbistścią niewątpliwie o użej wiezy,

aczklwiek barz jenstrnnej, energiczna, psiaała cięte piór i na wyraz ktrynerski umysł.

Wpływy jej w mięzynarwym ruchu scjalistycznym były wielkie, szczególnie zaś w niemieckiej

scjalemkracji, gzie przez ługie lata przewniczyła skrajnie lewemu skrzyłu. Róża Luksemburg

przez ługi czas prwaziła walki talmuystyczne z Leninem.

Weług „terii rganiczneg wcielenia Królestwa Plskieg Rsji” pjęcie Plski, Paostwa

Plskieg, jest tylk przeżytkiem przekapitalistycznej epki - Plska nwżytna, kapitalistyczna,

rzwinęła się i rzwijad mże alej jeynie, jak częśd paostw zabrczych - szczególnie silnie tyczy

t Kngresówki, całkwicie zależnej wschnich, głównie rsyjskich rynków zbytu la sweg

przemysłu. Przynależnśd Kngresówki Rsji była la życia gsparczeg Plski - weług Róży

Luksemburg - brziejstwem, tteż ruch scjalistyczny winien raz na zawsze wyrzec się

„szlacheckich mrzonek” o buwie Plski, pprzestając na wspólnej z całym prletariatem Rsji

walce o mięzynarwe, scjalistyczne pstulaty. W swym przywiązaniu „jenści 

i niepzielnści Imperium”, Róża Luksemburg psunęła się alej niż enecy, rzucając wszelką

myśl o autnmii Kngresówki, w granicach chdby autnmii ówczesneg Wielkieg Księstwa

Finlandzkiego.

SDKPiL miała brze zgraną i wykwalifikwaną grupę kierwniczą, skłaającą się, prócz Róży

Luksemburg, z Leona Jogichesa (ps. „Jan Tyszka”), faktycznego dyktatra partii, psiaająceg walry

organizacyjne i ambicje typu Stalina; Feliksa Dzierżyoskieg (ps. „Józef”) - główna siła rganizacyjna 

w kraju, fanatyk partyjny, ziałacz raczej praktyczny, mał terią zajmujący się, a nad wyraz

ryzykancki i ważny, ługletni więzieo i zesłaniec syberyjski; Juliana Marchlewskieg (ps. „Karski”) -

teoretyk i ppularyzatr Marksa, specjalista zaganieo agrarnych, który miał jenak nieszczęście -

z bolszewickiego punktu widzenia - zachwad przez całe życie niec samzielnści w swoich

pgląach. Dad musimy, że Marchlewski, w tak antypolskiej partii i przy czynnej współpracy 

z niemiecką i rsyjską rewlucją, nie pzbył się pewneg plskieg sentymentu i odcienia polskiej

umy narwej, czeg na przykła nie mżna pwiezied o Dzierżyoskim. Krwawa praca w Czeka

i GPU wyrwały z nieg wszystk, c był w nim polskiego. Poza tym do grupy kierowniczej SDKPiL

należał Alf Warszawski (ps. „Warski”) - główna siła reakcyjn-publicystyczna partii i najzdolniejszy

popularyzatr iei Róży Luksemburg i „Tyszki”, sam mał ryginalny i nietwórczy, ale ptrafił przy

największym upkrzeniu g zachwad swą gnśd i nie sprzeawad się uchw i alej Brnisław

Wesłwski (ps. „Smutny”), prawie wyłącznie krajwy praktyk partyjny, znany ze swej uczciwści 

i uważany za „sumienie partyjne”; zginął tragicznie w 1919 rku, gy przybył Plski jak elegatrosyjsko-swieckieg Czerwneg Krzyża. Wielką sławę zbył później galicjanin z Tarnowa,

Sobelsohn - Karl Raek, sbistśd o ogromnych zlnściach, świetny publicysta (Werner Smbart

nazywa g najgenialniejszym agitatrem wszystkich czasów), przebiegły yplmata, znający

kilkanaście języków, a zarazem wielki znawca literatury, m.in i plskiej, jenak jencześnie

bezsumienny, chciwy karierowicz; w SDKPiL nazywano go po prostu „Kradek”. Zaczął karierę w PPS (w

redakcji „Naprzodu”). Wreszcie z wzów SDKPiL wielką aurelą pkryła bhaterska śmierd na

szubienicy w Cytadeli w 1905 roku jednego z nich - Marcina Kasprzaka - pznaoczyka z pochodzenia.

Po upadku rewolucji w latach 1905-1907 zaczynają się wewnątrz SDKPiL stre tarcia, które w roku

1912 na tle walk rganizacji warszawskiej, skierwanych przeciwk głównemu zarząwi,prwazają rzłamu. Na czele rzłamu (stą nazwa „rzłamwcy”) stają: Józef Unszlicht (ps.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 20/208

„Janowicz”), Karol Sobelsohn (ps. „Radek”), Jakub Firstenberg (ps. „Hanecki”, później wielki ygnitarz

gospodarczy w ZSRR), Mieczysław Warszawski (ps. „Broski”), Henryk Stein-Kamioski (późniejszy

„Domski”) i inni. Rzłamwcy zarzucali „zarząwcm” na czele z Jogichesem-Tyszką, że przebywając

zagranicą, przyswili sbie yktatrską włazę, że stwrzyli zbyt wielki centralizm partyjny raz, że 

w sprach rsyjskich eseków zajęli pzycję chwiejną, a nawet ppierali mieoszewików. Dużą rlę 

w rzłamie SDKPiL egrali sami blszewicy, którzy nie mgli pgzid się nawet z drobnymi

przejawami samzielnej plityki SDKPiL, zupełna zależnśd SDKPiL rsyjskich blszewików była

znwu źrółem ciągłych w niej niepkjów wewnętrznych, b każy spór RSDRP wywłał swój

odpowiednik w SDKPiL, spry zaś te wypełniają w pważnym prcencie histrię RSDRP lat 1898-1917.

Najważniejszym z nich był rzłam na „blszewików” i „mieoszewików” (łam barziej zbliżny

socjaldemokracji europejskich), atujący się 1903 rku. W rzłamie tym wzwie SDKPiL zajęli

pzycję isttnie barz niejasną; Róża Luksemburg str zwalczała Lenina, jeg stanwisk 

w sprawach narwściwych, rlnych i w sprawie organizacji partii. „Mieoszewików” traktowano

w SDKPiL zawsze jak ugwców. W ogóle, w różnych sprach jakie miały miejsce w RSDRP trudno

się częst płapad, faktem jest, że parkrtnie zwalczające się mięzy sbą łamy esecji rsyjskiej

wywływały rzłamy SDKPiL. W roku 1907-1908 niejaki Trusewicz-Zaleski utwrzył w niej „frakcję

mieoszewicką”, która ptem trwała czas jakiś, jak rganizacja samzielna p nazwą:

„Samoobrona Robotnicza”. Zresztą Trusewicz wrócił ptem partii i umarł w 1918 rku, jak

redaktor bolszewickich „Izwiestii” w Moskwie. O wiele ważniejszym był rzłam w 1912 rku

wywłany przez żywiły barz ściśle związane z rosyjskimi bolszewikami - rzłam, któreg skutki

widzimy w KPP p ziś zieo. O rzłamie tym pisze najbarziej miarajnie człnek Biura

Politycznego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Polski - Bortnowski (ps. „Bronkowski”) -

następując: 

„W okresie, gdy partia bolszewicka na zaraniu nowego wzniesienia rewolucyjnego

rozbudowuje i czyści statecznie swe szeregi, w Zarzązie Głównym SDKPiL rsną raczej

tendencje pojednawcze, a nawet tenencje zbliżenia z mieoszewizmem. 

Ale w organizacjach krajowych, związanych silniej z ruchem, ujawniają się już p

bezpśrenim wpływem Lenina tendencje odwrtne, które znajują p części swó j wyraz

w rzłamie SDKPiL w roku 1912. Rzłam pparty przez Lenina zbliża rganizacyjnie SDKPiL

(organizacje krajowe) z bolszewikami. Lenin przyjmuje przedstawicielstwo rzłamowych

organizacji w Biurze Mięzynarówki Socjalistycznej.

Lecz rzłam, nie bacząc na wpływ i krytykę Lenina, nie prowaził nawet prób rewizji

luksemburgistowskiej ideologii”.(„Nwy Przeglą”, sierpieo 1933 r., nr 8/66, str. 43-44)

Ogrzewanie tych sprów w dzisiejszych czasach ma o tyle znaczenie, że w obecnym kierownictwie

na pięciu człnków Biura Plityczneg KPP (w skrócie Plitbiur, nazwa przyjęta blszewików,

faktycznie kierwnictw naczelne KPP), jest aż czterech b. esekapelwców-rzłamwców, tj. Julian

Leszczyoski (ps. „Leoski”), Bortnowski (ps. „Bronkowski”), Jan Paszyn (ps. „Czarny”) i Aam Sawioski, 

a mżnśd wykazania się jak najstarszym współziałaniem z rosyjskimi bolszewikami to najbardziej

miarodajne i chlubne świaectw, uprawniające kierowania partią kmunistyczną. 

Rzłam, jaki pwstał w SDKPiL w rku 1912, przeciągnął się rku 1916, p czym obie frakcje

znwu płączyły się. W kocu 1918 rku, p pwstaniu niepległeg Paostwa Plskieg, niebitki

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 21/208

Socjal-Demkracji Królestwa Plskieg i Litwy płączyły się z niedobitkami PPS-Lewicy i utwrzyły

Kmunistyczną Partię Rbtniczą Plski. Sam płączenie miał uratwad jenych i drugich od

zupełneg bankructwa, b fakt pwstania Plski niepległej i zjencznej stał się naturalnym, chd

niesławnym kocem istnienia tych wóch partii, które przecież pwstały i żyły la walki z samą ieą

niepodległści. Nasuwa się jenak pytanie: czy fuzja tych wóch partii uratwała je zagłay?

Ideologicznie - na pewno nie, bo z ich ideologii i strzępy nie pzstały. Zaraz p pwstaniu KPRP

rzpczął się prces przeszczepiania na grunt plski ielgii rsyjskiego komunizmu oraz usuwania

wszystkiego, co z polskimi warunkami i stsunkami pzstawał w jakiejklwiek łącznści. W partiach

tego typu, co PPS-Lewica i SDKPiL wszelkie różnice prgramw-ielgiczne nie przeczyły

zasaniczej jenści ielgicznej rosyjskiego i polskiego marksizmu w zakresie stosunku do

paostwwści burżuazyjnej. Nic też ziwneg, że p takim sukcesie Lenina, jak rewlucja

paźziernikwa, plski marksizm ał się bez zastrzeżeo p kmenę rsyjskich blszewików,

zapminając o różnicach programowych.

SDKPiL jest niewątpliwie najbezpśreniejszą pprzeniczką KPP, niej też wywzą się zisiejsi

nasi kmuniści. Jenakże z biegiem czasu „bolszewizacja” KPP prwaziła ich wreszcie

wypierania się swej znakmitej pprzeniczki - dla kreślenia jej ielgii ukut nie zaszczytny 

w pjęciu kmunistów termin „luksemburgizm”. Z drugiej strny, zaciemniania przeszłści SDKPiL

w traycji KPP przyczynił się walnie b. wóz esecki - Warski, który na stare lata, acz nie frmalnie 

lecz faktycznie, przeszeł p piekuocze skrzyła PPS-Lewicy. Warski zaczął brązwywad swą

starą partię już za czasów kupacji niemieckiej, a w latach 1922-1923 p prstu enuncjwał Różę

Luksemburg o mieoszewizm. D reszty pgrzebali pinię SDKPiL ci właśnie kmuniści, którzy w latach

1922-1923 brnili jej pinii prze Warskim. Sygnał zmiany frntu ał im sam Stalin jesienią 1931

roku w wielkim liście „pasterskim”, atakując „trockistowskie przemytnictwo” w bolszewickiej

historiografii

5

, przy czym zaatakwał i luksemburgizm, z któreg trckiści i inni pzycjniści czerpiąisttnie uż argumentów przeciwk Stalinwi6

. Na skutek tego listu „plscy kmuniści” od razu

prześcignęli sweg „sułtana” w wymyślaniu na SDKPiL tak alece, że wreszcie musiał wyjśd z Moskwy

nwy nakaz, aby zupełnie nie wypierali się całej przeszłści, b w niej mżna jenakże naleźd

rzeczy godne kultywowania.

W góle całym prcesem rugwania przeszłści KPP, a jak t kmuniści nazywają „przezwyciężania

spuścizny ielgicznej luksemburgizmu w KPP”, trzeba bęzie niec bszerniej zająd się, albwiem

ułatwi t pznanie myśli i niezbyt chlubnych strn raz cech charakteru wzów zisiejszej KPP. 

Z morza papieru wypisanego w tej sprawie wybrałem rzeczy tylk najisttniejsze i najbardziej

charakterystyczne i z treścią tych pzwlę sbie zapznad czytelników. 

Wspmniałem już, że zaraz p pwstaniu w kocu 1918 rku KPRP rzpczęt przeszczepianie w jej

szeregi ielgii rsyjskieg kmunizmu, zaciemniając wszystk, c mgłby stwarzad histryczne

podstawy dla KPRP. „Blszewizację” KPRP rzpczęt z takim zapałem, że pczęły się zywad

czasem głsy bawy, iż zupełny brak traycji w plskim życiu plitycznym mże zaszkzid.

5 T „trckistwskie przemytnictw” plegał na stswaniu jak tak biektywnej mety histrycznej;

bardzo słab zresztą przebąkiwan błęach blszewików, a nawet Stalina. Pzwln sbie na stawianieTrckieg w grnie twórców rewlucji 1917 rku, czywiście Stalin nie mógł teg tlerwad.  6 Wyana pśmiertnie (przez Paula Levy'eg) praca Róży Luksemburg p.t. „Rewlucja rsyjska” weszła

żelazneg kapitału antykmunistycznej publicystyki scjal-refrmistycznej. W pracy tej autrka atakuje „frntrobotniczo-chłpski” - uznane przez Lenina hasł samstanwienia narów (raczej żnglwanie tym hasłem)raz gnębienie przez rzą Swietów innych partii scjalistycznych. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 22/208

Zastrzeżenia wypwieziane na II Zjeźzie KPP wisną 1925 rku przez jenego z uczestników -

Stanisława Buzyoskieg (ps. „Tradycja”, ps. „Ziemniak”) - brzmią już ziś prrcz, gy, mówiąc 

o blszewizacji KPP, przestrzegał: 

„Ale pamiętajmy, że musimy zaszczepid blszewicką płnkę na pniu zisiejszeg polskiego 

(pkreślenie autora) komunizmu - - tylk wówczas zbęziemy wc zwycięstwakomunizmu w Polsce. Gy zaś blszewickie płnki sazid bęziemy wprost do ziemi,

zmarnieją ne bezpłnie” (pkreślenie autra). 

(„Sprawozdanie z III Zjazdu KPP”, str. 117)

D przemówienia teg ad muszą, że kmuniści rsyjscy rbili wszystk, by sazid „bolszewickie

płnki”  ziemi plskiej. Naturalnie, że tak jak Buzyoski przepwiaał, zmarniały ne, niech więc

się zisiaj nie ziwią, że haniebna ich praca nie wyała wców. 

W pierwszych latach istnienia Komunistycznej Partii Robotniczej Polski o przeszłści jej p prstu

staran się nie mówid. P cichu zawan sbie sprawę z jej bankructwa. Pewien sentyment dla starejSDKPiL zachwali jeynie byli jej człnkwie siali w Rsji, przeważnie na stanowiskach

w administracji rosyjskiej. W rku 1923 wpali ni nawet na pmysł urzązenia 30-lecia KPRP, licząc

pwstania SDKPiL. Skoczył się t wielką awanturą - t stary plski esek Bbioski śmielił się

napisad: 

„Komunistyczna Partia Robotnicza Plski, załżna o całe ziesięd lat wcześniej

bolszewickiej partii rsyjskiej (1903), bwiem za jej pczątek należy uważad 1893 r., tj. rok

załżenia Scjal-Demkracji Królestwa Plskieg, jest baj najstarszą partią w III

Mięzynarówce”.

(St. Bobioski: „Kalendarz komunistyczny na rok 1922”, wydany w Moskwie)

Aż tu w tym samym czasie właśnie blszewicy, bchząc swje 25-lecie, liczą nie jak Bbioski

powstania Rosyjskiej Socjalno- Demkratycznej Rbtniczej Partii blszewików w roku 1903, a od

1898, tj. od okresu, w którym był się pierwszy Zjaz tej partii. Urzązenie więc bchu 30-lecia

KPRP byłby knkurencją wbec blszewików. Ówczesne kierwnictw KPRP rientuje się, iż palma

pierwszeostwa zawsze należy się prletariatwi rsyjskiemu i za pśrenictwem sweg wza

Warskieg pwiaa mwnie na prjekt urzązenia takieg jubileuszu. W artykule swym Warski

z irnią pisze: 

„Mglibyśmy t zrbid (bchzid jubileusz 30-lecia) z tym większą umą rwą, że 

w drzewie genealogicznym polska gałąź kmunizmu kazałaby się starsza rsyjskiej, jeżeli

nie o parę wieków, t przynajmniej o lat pięd. Mżna by nawet nie bez słusznści histrycznej

psunąd się jeszcze barziej wstecz i liczyd genezę naszeg pwstania scjaln-

rewolucyjnej partii „Proletariat” 

(„Nwy Przeglą”, nr 8 z czerwca 1923 r., str. 350, artykuł Warskieg p.t. „Nauki jubileuszu

bolszewickiego”)

W alszym ciągu teg artykułu, Warski całą siłą sweg publicystyczneg talentu wykazuje, że

przeszłśd SDKPiL nie jest wcale przeszłścią KPRP, a główne mtywy jeg twierzenia brzmią

następując: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 23/208

„Rzecz jasna, jak słoce: b nie intereswaliśmy się wcale kwestią włazy rewolucyjnej, bo

nie zajmowaliśmy się wcale rlą partii i rewlucji, b nie przygtwaliśmy się wcale do

dyktatury, bo nie byliśmy wcale partią kmunistyczną, jak blszewicy, b tkwiliśmy uchw 

w teorii i w praktyce całkowicie w atmsferze II Mięzynarówki, w atmosferze jej lewego

skrzyła epoki nieprzerwanego rozwoju kapitalistycznego.

Jaką śmieszną fanfarnaą byłby wbec teg nasz jubileusz, mający wykazad światu, że

 jesteśmy najstarszą partią kmunistyczną, starszą blszewickiej”.

(Tamże, str. 361) 

Stanowisko kierownictwa KPRP, a szczególnie Warskieg, który przecież był jenym z twórców 

i wzów SDKPiL, wywłał istną burzę w Moskwie w śrwisku kmunistów plskich. Obrazili się:

Dzierżyoski, Unszlicht, Marchlewski, Leszczyoski, Zaks, Bbioski, Dlecki, słwem - cała elita

„polskiego” komunizmu. W moskiewskiej „Trybunie Komunistycznej” rzpczęt grmid Warskiego

za jego renegackie stanowisko; punkt szczytowy tej walki siągnięt na III Zjeźzie KPRP, p

bankructwie plitycznym ówczesneg kierwnictwa partyjneg. Tu ficjalnie referent Skulski

(prawdziwe nazwisko - Stanisław Martens) o bolszewizacji stwierdza:

„Twierzenie, że traycje SDKPiL są pważną przeszką na rze blszewizacji partii i że

tylk młe pklenie kmunistyczne, bez esekapelwskiej przeszłści, zlne jest

istotnego zbolszewizowania KPP - twierzenie t jest błęne... 

Cała przeszłśd SDKPiL, całe jej wielkie świaczenie walk rewolucyjnych, jej rola

kierownicza zawsze na czele walcząceg prletariatu, czyniły ją najbliższą blszewikom

rosyjskim, a dzisiaj esdekapelowska przeszłśd jest funamentem i rękjmią alszeg

przekształcenia KPP w partię isttnie blszewicką”.

(Broszura „Sprawozdanie z III Zjazdu KPP”, str. 444 i 445)

A występujący w yskusji Leliwa (Bbioski) śpieszy ad: 

„Pglą blszewików rosyjskich na SDKPiL i jej stosunek do bolszewizmu jest raczej zgodny,

 jeśli nie ientyczny z naszym pgląem i nie ma nic wspólneg z renegackimi artykułami tw.

Warskiego o naszej świetnej bolszewickiej przeszłści”.

(Tamże, str. 96) 

Mżna sbie wybrazid miny tych chwalców przeszłści SDKPiL później, p wspmnianym liście

Stalina, skierowanym do redakcji „Proletariackiej Rewolucji”! Tenże Skulski, przeczytawszy list Stalina,

razu krył, że SDKPiL nawet w swym światpglązie filzficznym biegła Lenina. Bbioskiwprst nieprzyzwicie enuncjwał SDKPiL nie tylk o mieoszewizm ale i trckizm, wypisując 

w kresie niesamwiteg sambiczwania się za swą luksemburgistwską przeszłśd takie brenie,

że nawet „Trybuna Radziecka” mówiła wyrukwania jeg świaczenia. 

Wspmniany przez nas list Stalina wywłał cały przewrót w zapatrywaniach wzów i ziałaczy

SDKPiL na swą przeszłśd. Rzpczęt na gwałt „przyznawad się”  błęów i t takich, których nigy

nie ppełnin, pragnąc swą grliwścią przypbad się blszewikm. D rku 1931 kmuniści

„polscy” żyli w przeświaczeniu, że SDKPiL, t plska miana blszewizmu, nagle Mskwa wyała

inną cenę i trzeba był na gwałt knad zwrtu o całe 180 stpni. Naturalnie, takie gwałtwne

skoki, salto mortale, niespodzianki, w ideologii i taktyce kmunistów wszystkich krajów są częstymzjawiskiem - wystarczy tylko nakaz z moskiewskiego Kremla.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 24/208

Kmitet Centralny KPP pwziął wówczas specjalną rezlucją „w sprawie przezwyciężenia spuścizny

ideologicznej luksemburgizmu w KPP”, a la równwagi jak gyby, rugi kument - tezy komisji

programowej KC KPP „o PPS-Lewicy, jak plskiej mianie mieoszewizmu”. Aby i tu zachwad

grliwą samkrytykę, głównym autrem tez zrbin Jerzeg Herynga („Ryng”, „Jeż” i „Dróżnik”),

syna zmarłeg nieawn prf. Zygmunta Herynga, b. PPS-lewicowca.

W późniejszym jeszcze czasie ukazał się szereg kumentów i innych uchwał, sązających czci 

i bolszewizmu SDKPiL w spsób, który wywłał niesmak u wielu wcale niewybrenych blszewików.

Wszystkich kumentów nie jestem w stanie zacytwad, w każym razie ad muszę, że i Stalin przy

 jakimś sptkaniu rzucił mimchem uwagę, iż kmuniści plscy w sambiczwaniu się zatracili

pczucie przyzwitści. Leaerzy KPP w lt uwagę tę pchwycili i rzpczęli wrót na „z góry

wyznaczone pozycje bolszewizmu”. Dokumentami tego zwrtu są pprawki i zmiany w projekcie

prgramu KPP, głszne w „Nwym Przeglązie” Nr 7/65 z lipca 1933 rku raz artykuł

Bronkowskiego pt. „30 lat bolszewizmu a SDKPiL”.

Nwy ten zwrt leaerów KPP plegał głównie na tym, że równlegle, bk przeklinania luksemburgistwskiej przeszłści SDKPiL, z całą mcą akcentwan, że jeynymi i nieomylnymi byli

zawsze i wyłącznie blszewicy rsyjscy, a także wylicza kilka atnich strn z ideologii i ziałalnści

SDKPiL, szczególnie w dziedzinie praktycznej. Ale i Brnkwski zaznacza, że: 

„To, co częstkrd był rezultatem wpływów gólnrsyjskiej rewolucji i jej bolszewickiej

awangary, t c był wyrazem rewlucyjneg instynktu mas prletariackich - skłniliśmy

byli -pczytywad za zasługę partii”.

(„Nwy Przeglą” nr 8/66 z 1933 r., str. 39)

Histria ta przypmina zupełnie imd pana Paska, który nie lubiąc Sbieskieg, przypisuje jegzwycięstwa, jak hetmana, pbżnści króla Michała. Tak sam pstąpili kmuniści „polscy”, którzy

la chłzenia zbyt cieszących się b. eseków tym zwrtem, zastrzegli, że wszystk, c był breg 

w SDKPiL, to nie „nasza” zasługa, a zasługa „awangardy bolszewickiej” i „rewolucyjnego instynktu

mas”.

Jeszcze słabszą w KPP psiaa traycję PPS-Lewica przedwojenna7. Jest t partia, której pamięci nikt

nie brni; wszyscy jej byli człnkwie, ziś kmuniści, czy człnkwie PPS, wyrażają się o niej jak

najbardziej ujemnie. Brak charakteru w taktyce tej partii, brak jasnej i zecywanej linii ziałania

mści się na niej p ziś zieo, niemniej partia ta w rzwju KPP egrała pewną rlę. 

PPS-Lewica pwstała z rzłamu w PPS w rku 1907, knaneg przez ówczesny Centralny Kmitet

Rbtniczy, zwalczający narw-niepległściwy kierunek rganizacji bjwej partii z Józefem

Piłsuskim na czele. Niepległściwcy (Frakcja Rewlucyjna - stą nazwa „fracy”) nazywali tę

lewicę - ugą lub frakcją umiarkwaną. Na czele jej stali: Lewinsn-Łapioski, Hrwitz-Walecki, Feliks

Kon, Maria Koszutska (Wera Kostrzewa), Bernard Szapiro-Besem, dr Sachs, inż. Marian Ciszewski,

Falski i inni. Partia ta znaczała się zawsze wielką mętnścią prgramwą i prtunizmem: były tam 

i elementy patrityczne, ale prtunistyczne, patrzące na walkę Józefa Piłsuskieg raz jeg ążenia

niepległściwe jak na szaleostw. Przeważał wśró człnków tej partii typ niekłanie

7

 Należy różnid przewjenną PPS-Lewicę PPS-Lewicy, którą kmuniści twrzyli w latach 1926-1930 naczele z Anrzejem Czumą, b. pepeswcem i sekretarzem Związku Zawweg Rbtników PrzemysłuChemiczneg, jak swją legalną agenturę i przybuówkę. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 25/208

zasymilwaneg inteligenta żywskieg. W dziejach polskiego ruchu robotniczego PPS-Lewica nie

zapisała ani jenej chlubnej karty - jedynie jeden z jej przywóców - Tadeusz Rechniewski (Karski)

zasłużył na brą pamięd ptrzymywaniem plskści wśró rbtników Wileoszczyzny i pracą na

gólną światą mas. PPS-Lewica usiłwała współpracwad z rsyjskimi mieoszewikami -

najjałwszym i najsłabszym łamem rsyjskieg scjalizmu. Ta współpraca pciągnęła ją także

współpracy z „Bundem8, ta statnia zaś niezbyt sławnej kmbinacji przy wybrach Dumy 

w roku 1912, w wyniku której przeprwazn na psła z Warszawy niejakieg Jagiełłę z Płcka

(psła pzimu naszych „gawrnów” i „rżków”), który przez parę lat zabiał pisma humrystyczne.

Blok ten - trzeba jeszcze zaznaczyd - stwrzył pretekst la hałaśliwej hecy antysemickiej. W ogóle PPS-

Lewica, jak mgła, zwalczała ruch niepległściwy, ale la „łapichłpstwa” nigy nie wyrzekała się

frazesu pseudopatrityczneg. Teretycznie prpagwała na współpracę z rosyjskim ruchem

rewlucyjnym, lecz tam nie mgła la siebie znaleźd miejsca. Przeszłśd PPS człnkwie PPS-Lewicy

zrazili, lecz sławnej traycji tej partii pzbyd się nie chcieli. Nic też ziwneg, że zarówn PPS-

Frakcja Rewlucyjna, jak też i SDKPiL nienawiziły PPS-lewicwców i wreszcie szł teg, że ziś

żaen z b. wzów PPS-Lewicy nie ma wagi brnid swej przeszłści. 

P zyskaniu przez Plskę niepległści PPS-Lewica nie miała już nic o roboty - większśd jej

wzów i częśd człnków przeszła KPRP. Warski - jak wiemy - znalazł się w tej ostatniej.

W cytwanym już artykule o jubileuszu partyjnym próbwał wziąd w brnę przeszłśd PPS-Lewicy,

pisząc: 

„Zasługą histryczną Lewicy PPS był, że jeszcze w łonie starej PPS, w bezpśreniej,

przytłaczającej ucha walki klasowej atmosferze socjalszowinizmu Piłsuskich 

i Wojciechowskich9, pjęła walkę iewą i rganizacyjną o wyzwolenie rbtników-

pepeswców z pęt ielgii nacjnalistycznej, że ptrafiła rzszczepid PPS i stopniowo

wyprowazid większą częśd jej rbtników na rgę wspólną z SDKPiL”.

(Str. 354)

Później, w rku 1926, zbliżny kmunistów Besem (B. Szapir) próbwał rehabilitwad PPS-Lewicę

w życirysie Rechniewskieg, sam jenak wyanie g przez kmunistyczną księgarnię „Książkę” 

sptkał się z strą naganą KPP - szczególną irytację wywłał pkreślenie przez Besema, że

Rechniewski był zwlennikiem niepległści Plski. Również niepwzeniem zakoczyły się próby

wybielania tej partii przez jednego z histryków KPP - Eugeniusza Przybyszewskieg, przebywająceg 

w Rosji i występująceg tam p ps. „Czesława Jasioskieg”. Różne uchwały KPP wciąż wzywają PPS-

lewicwców napisania histrii (samkrytyki) swej ekspartii, lecz spśród nich zapwieział taką

pracę tylk Max Hrwitz (Henryk Walecki), jeden z najniesympatyczniejszych jej przedstawicieli,

typwy hanełes, zraliwy i błuny - becnie ygnitarz Kminternu la spraw bałkaoskich.

Naturalnie przed napisaniem tej pracy Horwitz zostanie solidnie „przerobiony” i ton jego rozprawy

utrzymany zostanie w takim stylu, jaki najbarziej bęzie pwiaał blszewikm. 

Pza tymi wma głównymi prąami iewymi w KPP z czasem pczęły w niej występwad inne

 jeszcze kierunki, przyniesione przez barz znaczny napływ człnków z innych partii. W latach 1919-

 8 Ogólny Związek Rbtników Żywskich (Algemajner Jiiszer Arbeter Bun), w skrócie „Bun”, pwstał na

Litwie w roku 1897 z fuzji kółek scjalistycznych, związanych pprzeni z PPS, lecz zniechęcnych do niej pod

wpływem sweg nacjnalizmu żywskieg i rusfilstwa. Później „Bun” stał się częścią mieoszewizmurosyjskiego, zawsze jednak silne w nim były wpływy blszewickie, w Kngresówce zaś - esdekapelowskie.9 Wjciechwskieg czepiał się Warski tylk lateg, że był wówczas Prezyentem Rzeczypsplitej 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 26/208

1922 KPRP pchłnęła większśd „Bundu”, częśd Palej-Sjonu, drobnej Zjednoczonej Partii

Scjalistów-Sjnistów tzw. „Ferajnigte”, częśd Ukraioskiej Scjal-Demkratycznej Partii, uż eserów

białruskich; w roku 1920-1921 wywłała nawet pważny rzłam w PPS. Jeżeli chzi o wpływ

iewy tych nabytków, t partie mniejszściwe wnisły KPRP uż nacjnalizmu: ukraioskie,

prócz teg - tendencje terrorystyczne, Poalej-Sjn zaś - uż intryganctwa i braku charakteru.

Wcieleniem tych pecekwskich cnót jest Saul Amsteram, znany pwszechnie w KPP pod ps.

„Henrykowski”, człnek KC i kanyat Plitbiura KPP. Kmuniści, skaptwani z PPS i

„Wyzwolenia”, nie cieszą się w KPP brą pinią, częst pbn wyłazi z nich, tłuminy latami,

patrityzm plski, c najczęściej koczy się tragicznie w lochach stolicy Kominternu.

W góle uż miejsca w alszych rzziałach zajmie nam histria unieszkliwiania elementów 

w KPP, bciążnych rientacją iewą awnych swych partii.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 27/208

Rozdział II

Treśd: Sytuacja Plski p zmartwychwstaniu. Pwstanie KPRP i  jej I Zjazd. Platforma polityczna KPRP.

Nieuznawanie Plski niepległej. Bjkt wybrów Sejmu Ustawawczeg. Rsja Swiecka -

wzorem dla KPRP. Pierwsza Konferencja KPRP. Wojna sowiecko-polska i rola KPRP w tejże. Nazieje

KPRP na pomoc ze strony Armii Czerwonej. Polski Rewkom w Białymstku. Przyczyny przegraniawjny przez Armię Czerwną. Wrgi stsunek chłpów plskich kmunizmu. Kmuniści niemieccy 

i Domski przeciw Armii Czerwonej. Opozycja Landy-Żarski w PPS. II Konferencja KPRP. Cfanie się fali

kmunistycznej. Nwa taktyka kmunistyczna, jenlity frnt. Hły la emkracji. III Konferencja

KPRP. Zwycięstw kierunku Kstrzewy-Warskiego. Opozycja lewicowa Ślusarskieg. Wyjaśnienie

rosyjsko-paostwwych źróeł zmian taktyki. Strajki 1921 r. Rewizja zagadnienia rolnego. II Zjazd

KPRP. Zmiana programu rolnego i narwściweg. KPRP w rli broczyni niepległści Plski.

Burzliwy rok 1923. Nadzieje na rewolucję niemiecką. Przygtwanie nweg „1920 roku”. KPRP

uznaje plskśd Górneg Śląska. Oferta KPRP p aresem PPS c jenliteg frntu.

Szermwanie hasłem „za naszą i waszą wlnśd” . Kmuniści przeciw zikim strajkm. Nwa

prażka kmunizmu w 1923 rku. Zapwieź nwej zmiany taktyki. Przyczyny nienawiści

kmunistów PPS. Dyskusja Dmski-Bran. Pczątek walki z prawicwym prtunizmem. Czwórka

opozycyjna z D omskim i Leoskim na czele. 

Kmunistyczna partia pwstała z płączenia Scjal-Demkracji Królestwa Polskiego i Litwy i PPS-

Lewicy na pierwszym tzw. Zjenczeniwym Zjeźzie, jaki był się 16 grunia 1918 rku 

w Warszawie, przybierając nazwę: „Komunistyczna Partia Robotnicza Polski”, później zaś any

zstał ptytuł: „Sekcja Mięzynarówki Kmunistycznej”. Nazwa ta różniła się nazwy rsyjskiej,niemieckiej i innych partii komunistycznych przymiotnikiem „robotnicza”. Jak później sami wzwie

KPRP rzekli, przymitnik ten wstawin celw, by różnid się blszewików, którzy wyawali

się im niezbyt proletariaccy, gyż psiaali „chylenie chłpskie”. W ogóle kmuniści plscy 

w pczątkach byli o sbie lepszeg mniemania; uważali siebie za cś wyższeg i kulturalniejszego od

blszewików. Zresztą Róża Luksemburg niemieckim komunistm również zaprpnwała nazwę

„robotniczej”, stawiając ruch zachni-eurpejski na wyższej płaszczyźnie na wpół azjatyckieg

ruchu bolszewickiego.

Plska wówczas tylk c zmartwychwstała. Na Wschzie burza rewlucyjna znisła z powierzchni

największeg wrga Plski carat mskiewski, na gruzach któreg wyrósł nwy grźny wróg, prężny,mły i awanturniczy - blszewizm, który w imię rewlucji prletariackiej nakreślił plan zbycia

całeg świata, a przynajmniej większej części Eurpy. W planach tych Plska miała stad się jeną 

z pierwszych fiar. Teretycznie blszewicy byli jeyną z rsyjskich partii plitycznych, która

uznawała niepległśd Plski, ale chcieli mied czynienia tylk z Plską o ustroju komunistycznym,

a więc w praktyce - zupełnie im pległą, nie zaś z Plską „burżuazyjną”, a burżuazyjny jest la nich

każy kraj - paostw, w którym kmuniści-blszewicy nie sprawują włazy, tj. każe paostw

niezależne nich. W ogóle blszewicy starają się siad złuzenia, jakby leninizm, któreg są

wyznawcami, nie negwał narwści, c jenak w praktyce wygląa wręcz przeciwnie.

Scjlgicznie birąc, są pmyślenia tylk wie kncepcje narwści: naró - jako organizm,

kierujący sbą przez własne niepległe paostw, i naró - - jak niezależny rganizm kulturalny,

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 28/208

mniej lub więcej ekskluzywny; lecz jen i rugie leninizm wyklucza zupełnie, o czym świaczą

pgląy Lenina, wyrażne w polemice z „Bundem”, w kwestii narwściwej10.

Rk 1918 prwaził teg, że wielkie mnarchie Hhenzllernów i Habsburgów leżały 

w gruzach. Fale rewlucyjne wstrząsnęły funamentami tychczasweg łau spłeczneg na

Zachodzie. W Polsce w wym czasie nie ział się lepiej; rzennie plskie płacie naszeg kraju, jak:Górny Śląsk, Pmrze, Warmia i Mazury, znajwały się jeszcze w psiaaniu Niemiec. Przemysł

polski w kresie wjen, jakie rzgrywały się na naszych ziemiach, zstał zrujnwany, maszyny

wywiezine zstały przez Rsjan lub Niemców, rlnictw brabwane klejn przez wszystkich

kupantów i zniszczone czteroletnimi ziałaniami wjennymi. Znaczna liczba mężczyzn, zlnych

pracy twórczej, znalazła się w armiach bcych lub pza granicami kraju. Mła paostwwśd plska

twrzyła się jak gyby z niczeg, jeyną trwalszą, jak na we czasy, rzeczą był wjsk plskie, raczej

zręby, zalążki armii plskiej, w pierwszym rzęzie - Leginy Józefa Piłsuskieg a poza tym inne

formacje rganizwane zagranicą, które pwli, i niestety, z przyczyn niezależnych siebie, wracały

kraju. Wymarzna przez wiele pkleo wlnśd ziałała na spłeczeostw plskie upajając, tteż 

z truów i niebezpieczeostw, jakie już wówczas pwstały i grziły niepległej Plsce, niewielu

zawał sbie sprawę. 

Już w pierwszym miesiącu niepległści Plski pwstaje Kmunistyczna Partia Rbtnicza Polski.

Z jakimż prgramem „uszczęśliwienia” luzkści partia ta przychzi i rzpczyna swą ziałalnśd? 

I Z jaz KPRP bywa się w atmsferze przeknania, że rewlucja scjalna jest już w pełnym tku 

i niebawem wybuchnie i w Polsce. Dla Zjazdu tego Polska i jej niepległśd p prstu nie istnieją -

 jeg platfrma plityczna traktuje nie tylk Plską, ale wszystkie paostwa narwe, pwstałe 

w rezultacie wjny eurpejskiej, jak seznwe. Rychła rewlucja zmiecie wszystk z powierzchni,

albowiem:

„Otworzyła się era bezpśreniej walki o urzeczywistnienie ustroju socjalistycznego, era

rewolucji socjalnej... Polska wkracza w okres rewolucji socjalnej...”.

Pionierem i wzrem tej rewlucji jest czywiście Rsja Swiecka, tteż I Zjazd KPRP wysuwa po

prostu hasł inkrpracji Plski teg śrka buująceg się scjalizmu, eklarując: 

„Prletariat plski rzuca wszelkie hasła plityczne, jak: autnmia, usamzielnienie,

samkreślenie...”.

W ten spsób KPRP przekreśla nie tylk hasł niepległści Polski, lecz nawet kncepcją autnmii

„przyznanej” Plsce (tj. Kngresówce) przez SDKPiL, ale i usamzielnienia (cś pśrenieg mięzy

niepległścią a autnmią), łaskawie uzielaneg Plsce przez PPS-Lewicę. KPRP rzuca nawet,

wbrew Leninowi, bolszewickie „samkreślenie”, mim, że t statnie wcale nie przesąza z góry

lsów kraju, w praktyce zaś znacza „dobrowolne” włączenie Związku Republik Razieckich 

z prawem wystąpienia (a jakże!) na żąanie... 

Knsekwencją takieg stanwiska jest, czywiście, zecywanie wrgi stsunek buującej się

paostwwści plskiej. Ze szczególną też strścią występuje I Zjazd KPRP przeciwko naszej armii:

10Wydane po polsku w r. 1927 w Lipsku przez wspmnianeg „Stacha Traycję” (Buzyoskieg). 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 29/208

„Prletariat zwalczad bęzie wszelkie próby stwrzenia burżuazyjnej, kntrrewlucyjnej armii

plskiej... la mięzynarodowego obozu rewolucji socjalnej nie ma kwestii granic...”.

I Zjazd KPRP bywał się pza tym w atmosferze przekonania o rychłej rewlucji kmunistycznej na

Zachodzie, a wzrk uczestników Zjazu był już wówczas mcn zwrócny w kierunku Niemiec, gdzie

mżliwści tej rewlucji przesanie, aż śmiesznści, malwan. Weług platfrmy Zjazu,rewolucja:

„...pczęta w kraju eknmicznie barziej jrzałym, parta o świaczenia rewlucji

rosyjskiej - rewlucja niemiecka zmierza z żelazną knsekwencją yktatury proletariatu”.

Przesaa ta występuje jeszcze barziej w platformie I Z jazu KPRP, gzie mówi się, że: 

„Już wszystkie kraje neutralne... opanowane są rewlucyjnym wrzeniem”.

Naturalnie, ta „żelazna knsekwencja” właśnie w kraju „ekonomicznie bardziej jrzałym” pszła

zgła w innym kierunku, niż kmuniści przepwiaali. Ale wówczas święcie w to wierzylii sakramentalnie zapewniali. Zresztą ten inny kierunek rzwju Niemiec był się właśnie nie bez

winy i „świaczeo rewlucji rsyjskiej”, które specjalnie w Niemczech, gdzie Rosja Sowiecka jest

stsunkw brze znana, ziałają wręcz straszając. Oczywiście, „wrzeniach”, w owych krajach

„neutralnych”, jak: w Szwajcarii, Hlanii, Nrwegii, Danii it. nikt, prócz kmunistów, nie słyszał, 

i te leżały w sferze ich dzikich halucynacji, podobnie jak rewolucyjne wrzenia w zwycięskich krajach

„imperialistycznej koalicji”, tj. Ententy. Rzecz ciekawa, że kmuniści w wym czasie przeceniali siły tej

statniej, pisząc np.: 

„Z statecznym przechyleniem się szali militarneg zwycięstwa na strnę kalicji cała

burżuazja plska, jak burżuazja całeg (uwaga autra) świata znalazła się w jej obozie”.

O wewnętrznych sprzecznściach, panujących w świecie cywilizwanym, a jakby kmuniści nazwali -

kapitalistycznym, które tak p mistrzwsku wygrywała zagraniczna plityka Rsji blszewickiej 

i zięki którym właśnie Rsja utrzymała się na pwierzchni, naiwni kmuniści plscy nigy nic nie

słyszeli. 

Podobnie przesadnie w zakłamaniu nakreślił stsunek I Zjazd KPRP do Polskiej Partii Socjalistycznej,

która - jak wiemy - w buwie Paostwa Plskieg aktywny brała uział. I Z jaz KPRP twierzi, że

„socjal-patriotyzm”:

„Dąży n uwikłania luu plskieg w nieskoczne pasm wojen nacjonalistycznych ze

wszystkimi narami ściennymi, pprząkwania całeg życia spłeczneg interesm

zaborczego militaryzmu polskiego”.

zaś o rzązie luwym Jęrzeja Mraczewskieg, jaki stwrzny zstał w Lublinie, że: 

„Pwstał n nie na gruncie rewlucji mas luowych, jak rzą Kiereoskieg w Rosji lub Eberta

w Niemczech, lecz jak pśreni wynik rewlucji w krajach ściennych. Wskutek teg staje

się n w w iększym stpniu (podkreślenie autra), niż tamte, przykrywką panwania

burżuazyjneg”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 30/208

Najbarziej zażarty, lecz nie pzbawiny lgiki, wróg PPS nie mógłby z czystym sumieniem cś

podobnego o tej partii wypisywad. Rbienie zaś z gabinetu Mraczewskieg rząu barziej

burżuazyjneg, niż Eberta-Noskego w Niemczech, świaczy nie tyle o braku sumiennści w ocenie

zjawisk politycznych, ile o braku zwykłeg rzsąku. Jak zbaczymy zresztą później, kmuniści

raykalnie zmienili swje pgląy, by statni znów nich pwrócid, chciaż już w mniej przesadnej

formie.

I Zjazd KPRP nakreślił swej partii szereg wskazao agitacyjnej natury. Charakterystyczne w nich jest

mnóstw kreśleo, włujących się nie prletariatu, lecz niekreślnych „mas” - wciąż

czytamy, że należy t a t wskazywad masm, wpajad w masy etc. Na pierwszy plan, naturalnie,

wysuwa Zjaz hasł: „cała właza musi przejśd w r ęce prletariatu miast i wsi zorganizowanego

w raach elegatów rbtniczych”. O sojuszu robotniczo-chłpskim nie ma ani słwa - chłpów

traktuje ten Zjaz jak wrgów; ziemię, na równi z innymi śrkami prukcji, chce n razu

przekazad na wspólną własnśd, tj. własnśd kmunistycznej yktatury. W ogóle wszystkie hasła 

w statecznym swym przeznaczeniu miały za cel przeszkazanie w twórczej pracy młych rganów

paostwwych rznej Rzeczypsplitej Plskiej, na c wyraźnie wskazuje fragment rezlucji

Zjazdu:

„... przygotowywad i organizowad bezpśrenią walkę o włazę plityczną raz szerzyd wśró

mas świamśd, że walka ta bęzie statecznie rzstrzygnięta przez rężne starcie mięzy

siłami rewlucji i kontrrewolucji”.

(Wszystkie cytaty tą z broszurki pt. „W sprawach partyjnych”, wydanie KPRP z 1922 r., str.

16-22)

Nic też ziwneg, że młe Paostw Plskie, chciaż pczątkw tlerwał KPRP, barz rychł

musiał rzpcząd z nią najstrzejszą walkę aż elegalizacji włącznie i stswania kary więzieniawzglęem kmunistów, jak zeklarwanych wrgów Plski. 

Musian też rzpęzid Ray Delegatów Rbtniczych, w użym stpniu panwane przez

kmunistów, aby zapbiec rzbiciu przez nich Sejmu Ustawawczeg, czeg przygtwywali się 

i co uczynili w Rosji z Knstytuantą. W Zagłębiu Dąbrwskim, gzie był wówczas największe

skupienie prletariatu pracująceg, uał się kmunistm na pewien czas panwad włazę 

w niektórych zielnicach Ssnwca; wykazali przy tym wręcz niewiarygny brak zlnści

administracyjnych, nawet w bolszewickim sensie. Szybkie i ecyujące wystąpienia właz

paostwwych zlikwiwały tam wybryki rzpasanych elementów. 

Plitycznie birąc, na I Z jeźzie KPRP przeważały elementy z Lewicy PPS, której sztab kierwniczy

znajwał się w kraju. Frmalnie istniał parytet: płwa elegatów z SDKPiL i płwa z Lewicy PPS.

Wśró elegatów był wielu takich, którzy przysłani zstali z Rsji. Szczególnie nsi się t

elegatów eseckich. Kierwnictw wyłnin również parytatywnie, przy czym esecy

emnstracyjnie nie wybrali najwybitniejszeg spśró nich -Warskieg, któreg już wówczas

uważali za człwieka scylująceg w kierunku PPS-Lewicy. Grs żyjących ziałaczy z SDKPiL „rbił

wtedy w rewolucji rosyjskiej”, przeważnie w Czeka z Dzierżyoskim na czele, lub w organach walki

z pzstałściami kulturaln-narwymi Plaków i Kściłem Katlickim, prwaznej 

w pierwszym rzęzie przez słynny „Komisariat Polski”, któremu przewniczył Julian Leszczyoski,

obecny prowodyr komunizmu w Plsce. Ci więc kmuniści wpływu na przebieg bra I Zjazdu KPRP

nie mieli.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 31/208

W kilka miesięcy p I Z jeźzie, w kwietniu 1919 rku, kmuniści łaskawie rbią ustępstw ze sweg

programu politycznego na rzecz Polski, mianowicie: w prjekcie platfrmy na nieszły skutku

Z jaz Ra wysuwają hasł Plskiej Republiki Ra Delegatów Robotniczych, aczkolwiek na

I Z jenczeniwym Zjeźzie nie mgli się zgzid na przymitnik „polska”, życząc sbie w góle

„Republiki Rad” - granic przecież „nie ma”. Jest t p ziś zieo główne hasł kmunistów 

z późniejszym atkiem p „Robotniczych” - „Chłpskich i Żłnierskich”.

W góle wiele psunięd KPRP w tym czasie nsi charakter zwykłeg małpwania psunięd

kmunizmu niemieckieg, bez żaneg wzglęu na mienną kniunkturę plityczną w Polsce. I tak,

Raa Partyjna KPRP (ziś nazywa się t Plenum Kmitetu Centralneg) w lutym 1919 rku uchwaliła

bjkt wybrów Sejmu Ustawawczeg, wbrew wskazanim blszewików i w ten spsób

kmuniści sami zapęzają się w pziemia. Później mtywwali ni nierzważny swój krk

następując: 

„...bojkot Sejmu przez KPRP w roku 1919 był usprawiedliwiny, gyż jakklwiek walki

klasowe nie miały jeszcze u nas napięcia rewolucyjnego, to jednak, wobec nieistnieniarganizacji plitycznej burżuazji plskiej, wobec panowania Rad w sąsienich Niemczech(?) 

i Rosji i utwrzenia się Ra u nas - istniała mżliwśd bezpśrenieg przejścia włazy Ra 

w Polsce. W tej sytuacji... branie uziału w wybrach Sejmu przez KPRP byłby

przesązeniem z góry rezultatu walki i nie dyskredytowaniem Sejmu, lecz dodawaniem mu

autorytetu”.

(Broszurka „II Konferencja KPRP” z 1921 r., str. 20)

Później kmuniści ptępili ówczesny bjkt, jak karynalny błą wynikający „z ziecięcej chrby

lewicwści”, gyż pzbawił ich trybuny, z której mgliby głsid swbnie swe przewrtne iee.

Zaje mi się, że z punktu widzenia polskiej racji stanu, a przynajmniej pewnych jej wzglęów, lepiejbyłby, gyby kmuniści znaleźli się w Pierwszym Sejmie i asystowali przy uchwalaniu Konstytucji z

17 marca 1921 rku. Knstytucja nasza zapewne wypałaby barziej życiw i lepiej dopasowana do

plskich warunków plitycznych. Nie szastan by wlnścią na praw i lew. Przeknaliby się

psłwie sejmwi, gzie znajuje się jeen z najgłówniejszych wrgów Plski i ką zaprwazid

musi bezwła włazy wyknawczej. 

Wspomniana Rada Partyjna z luteg 1919 rku uraczyła też Plskę całym szeregiem prrctw

mówiąc, że: 

„Niewykonalna jest odbudowa życia eknmiczneg... Niewykonalne  jest uspkjenie burzących się mas ludowych...

Niewykonalne jest zbudowanie wielkieg paostwa” itp, itp.

Naturalnie, wszystkie te prrctwa birą w łeb, a tak wychwalana w światku kmunistycznym

meta materialistyczneg pjmwania ziejów, która w ujęciu marksistwskim ma ad zlnśd

przewidywania, bankrutuje, o czym świaczą nie tylk fakty, rzeczywistśd, ale i późniejsze oceny

i uchwały samych kmunistów. 

Ta sama Raa Partyjna przesąza przyjaźo klasy rbtniczej ZSRR, pisząc: 

„ W Rosji Sowieckiej polska klasa robotnicza widzi swego sprzymierzeoca i ąży nie wjny 

z nią, lecz jak najściślejszeg sjuszu 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 32/208

(Broszurka „W sprawach partyjnych”, str. 25)

Dzisiaj wizied w ZSRR tylko sprzymierzeoca, t w najwyższym stpniu herezja i bodaj

„kontrrewolucja socjal-faszystowska” - dzisiaj Rosja, to nie sprzymierzeniec, a ojczyzna proletariatu.

W tym czasie wjna mięzy Rsją Swiecką a Plską faktycznie już istniała. Rsja stawiała wszystkna jeną kartę, pragnąc wygrad wjnę rewlucyjną, która by jencześnie była pierwszym aktem

rewolucji mięzynarwej. KPRP śpieszy tey z eklaracją, na którą nie zbyła się tą żana 

z zachodnio-eurpejskich partii kmunistycznych, stwierzając: 

„...zbrjna pmc prletariatu rsyjskieg, gyby jej ptrzebwała jrzewająca rewlucja

plska, nie byłaby najazem ani też wyrazem tenencji imperialistycznych, nie miałaby nic

wspólneg z ążeniem pbju p hasłem narwych wo jen, lecz była p prstu (!) -

wcieleniem w czyn haseł mięzynarwej sliarnści rewlucyjneg prletariatu”.

(Tamże) 

Chyba barziej klasyczneg przykłau zray głównej nie a się znaleźd. Ot, p prstu na rk z góry

KPRP zapwiaa fensywę Armii Czerwnej na Plskę i eklaruje swją la niej pmc, neutralizując

naprzó zarzuty mięzynarwej pinii i wątpliwści sumienia tych plskich rbtników, którzy

mieli nieszczęście uwierzyd błunym biecankm kmunistycznym. W rk później, gy nazieje na

rychłą rewlucję prysły (chciaż, jak twierzili, w Niemczech zwycięstw rewlucji prletariatu jest

nieuniknione w nieługim czasie) - kmuniści zupełnie stracili wiarę w swje własne siły i obliczenia

i pierali się już wyłącznie na rsyjskiej Armii Czerwnej. I Knferencja Partyjna, której bray były

się w kwietniu 1920 roku, a więc w kresie najgrętszych walk na Ukrainie, aje pełny wyraz tym

zmianm. Smętnie i fałszywie twierzą, że plski prletariat nie knał rewlucji kmunistycznej

tylko dlatego, bo:

„Żywnśd z Ameryki pozwliła złagzid głó mas; bawa utraty tej pmcy zahamwała pę

rewolucyjny proletariatu”.

(Tamże, str. 10)

Ot jest szczyt materialistyczneg pjmwania ziejów! Że gęsi caliły Rzym - wszyscy wiemy, tutaj

 jak główna siła, która umżliwiła Plsce samzielny byt, występuje... smalec z Ameryki. Dziwne, że

ci genialni scjlzy nie zwrócili uwagi, iż „najbarziej uświamina klasw częśd prletariatu”,

stanwiąca ś zisiejszej KPP, w góle smalcu świoskieg nie jaa... 

Wspmniana Knferencja aje bszerną analizę ówczesneg płżenia Plski, różną cen ZjazuZjednoczeniowego:

„Dalek psunięty rzkła gsparki kapitalistycznej w Polsce sprawia, że plitykę jej

kreślają - nie sfery kierwnicze burżuazji , którym rla rganizatrów produkcji i wymiany

zapewniała tychczas psłuch i autorytet w warstwach chłpów i drobnych mieszczan, lecz

żywiły rbnmieszczaosk-inteligenckie zgrupowane w kół Piłsuskieg i zbywające

sbie pparcie śreniozamżnych chłpów majakiem refrmy rlnej, emkracji i spokoju

wewnętrzneg”.

(Tamże, str. 9) 

A dalej w tejże uchwale: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 33/208

„Pczas gy wielki kapitał i obszarnicy ążą świamie pprząkowana polityki

plskiej interesm kalicji, wiząc w poddaniu się kapitałwi zagranicznemu niezowny

warunek odbudowy kapitalizmu w Plsce, Piłsuski i jego inteligencko-militarna grupa -

ulegają zaślepieniu c isttnej siły Plski, chcąc uniezależnid plską plitykę bcych

wpływów , każą jej grad awanturniczą rlę wielkieg mcarstwa i ążyd zwierzchnictwa

nad Wschodem”.

(Tamże, str. 10) 

Pminąwszy „obelgi”, za jakie uważane jest w żargnie kmunistycznym sam kreślenie „żywiły

rbnmieszczaosk-inteligenckie”, KPRP przyznaje tu rzecz niezmiernej wagi la całści ziejów

współczesnej Plski: niezależnśd i mcarstwwśd plityki marsz. Piłsuskieg, w różnieniu

polityki „bcych wpływów”, reprezentowanej przez żywiły prawicwe. Inna rzecz, że w parę lat

później, ta analiza „piłsuczyzny” zstanie najsurwiej ptępina przez Kmintern; pruszne zaś

zaganienia egrają wielką rlę w walkach wewnętrznych KPP. 

Następnie Knferencja Partyjna stwierza, że klęska Plski jest jej kniecznścią, pisząc: 

„Rzpczęła się wielka fensywa wjsk plskich na Kijów. Okres ten zakoczyd się musi

katastrfą rganizacji paostwowej burżuazji i zbyciem włazy przez prletariat. 

Stwrzenie burżuazyjnej Ukrainy zmusza (!) Rsję i Ukrainę Sowiecką walki na śmierd i

życie. W walce tej nie mże zwyciężyd burżuazja plska”.

(Tamże, str. 11) 

Wisną 1920 rku KPRP usiłwała zrganizwad jenniwy strajk pwszechny na znak prtestu

przeciwko wojnie z Rsją. Strajk ten znał zupełneg niepwzenia. Później, w maju-czerwcu 1920

rku kmuniści sprwkwali szereg strajków lkalnych, z których najważniejszym był strajkpracwników użytecznści publicznej w Warszawie. Wreszcie nastąpił załamanie się fensywy

naszej pod Kijowem i pochó Armii Czerwnej na Warszawę. W tym czasie kmuniści wykazali

wielkie natężenie swej pracy, by zemralizwad siły armii plskiej i ułatwid zwycięstw najeźźcm.

Gros pracy KPRP w tym czasie polega na indywidualnej pracy szpiegowskiej i sabtażwej. Na

terenach kupwanych przez Armię Czerwną KPRP z miejsca, przy współuziale właz

blszewickich, rganizwała kmitety rewlucyjne, tzw. rewkmy, lecz przyznad trzeba, że i tu

właza naszych kmunistów była barz nikła, b rwici Rsjanie-bolszewicy traktowali te

wyczyny, pzbawine wszelkiej rutyny aministracyjnej, lekceważąc. W armii plskiej kmuniści

próbwali też stwrzyd kmitety rewlucyjne, prpagujące przechzenie z brnią w ręku na strnę

wrga. Słwem, siali ni efetyzm, niewiarę i panikę, pragnąc w ten spsób wytwrzyd krzystnewarunki la wrga. Wielką pmc wjskm blszewickim kazywał wtey małmiasteczkwe

żystw, z któreg t przeważnie rekrutwały się rewkmy. Pnat uży prcent tych zrajców

ały niekmunistyczne partie żyowskie, jak „Bund” i Poalej-Sjon-Lewica. Partie te, zięki swej

polityce w roku 1920, w użym stpniu pnszą pwiezialnśd za antysemityzm, jaki rzwinął się

wśró naszej inteligencji w latach następnych. Plski chłp i rbtnik, plska młzież akaemicka

i ze szkół śrenich, a także młzież rbtnicza, wykazała zupełną prnśd na antyplskie hasła

kmunistów. Zapał i fiarnśd w brnie tylk c zyskanej jczyzny, p półtra prawie wiekwej

niewli, garnęły cały naró, c sprawił, że rzpczęty najaz na Warszawę załamał się. Kmuniści 

z KPRP jeszcze raz przeliczyli się w niecenianiu uczud patritycznych w spłeczeostwie plskim, i -

ad musimy i nie p raz statni. Jakże łagnie beszły się wtey z kmunistami właze plskie! 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 34/208

P zajęciu przez Armię Czerwną Białegstku utwrzn tam Centralny Rewlucyjny Kmitet na

Plskę p przewnictwem Juliana Marchlewskieg, przy współuziale: Feliksa Dzierżyoskieg,

Feliksa Kna, Józefa Unszlichta i Józefa Próchniaka (becnie człnek Kmitetu Centralnego KPP) i przy

współpracy kanyatów na przyszłych kmisarzy „ludowych” (ministrów): Leszczyoskieg,

Bbioskieg, Heltmana, Dleckieg i innych. Grteskwy rzą białstcki stwrzn zasanicz bez

porozumienia z kierwnictwem krajwym KPRP, które w tym czasie był pważnie rzbite 

i znajwał się w bzach kncentracyjnych, wyczekując wybawienia g stą przez Armię

Czerwną. Niemniej, najaz w roku 1920 i stworzenie Komitetu Rewolucyjnego w Białymstku

poparto w całej KPRP i rzecz ciekawa, że zapał tej partii do „czerwonej interwencji”, jako metody

rewlucji kmunistycznej, p prstu stanwił wówczas unikat nawet w mięzynarwym ruchu

kmunistycznym, gzie pchó Armii Czerwnej na Warszawę, wbrew częstemu mniemaniu,

bynajmniej nie wywłał zachwytu. Mał znany jest barz wymwny fakt, że Frakcja Kmunistyczna 

w niemieckim Reichstagu głsiła w berlioskiej „Rote Fahne” eklarację w chwili, gdy Armia

Czerwna była u granic Niemiec, że: 

„Niemiecka klasa robotnicza nie życzy sbie zbrjnej pmcy swiecki ej , bo sama potrafi

knad swej rewlucji”.

(Cytat ze wstępneg artykułu „Przegląu Kmunistyczneg”, maj 1921 r., str. 10)

W samej KPRP przeciwk najazwi Armii Czerwnej na Plskę wystąpił wóz lewicweg kierunku

tego czasu - Dmski, głaszając w „Rote Fahne” artykuł, w którym ptępił przekrczenie granic

etngraficznych Plski, zastrzegając się przeciwk „robieniu” rewlucji rgą kupacji i wywząc na

pstawie Marksa, że winna na byd wynikiem prcesów rzwjwych w każym zielnym kraju.

Ale głs Dmskieg był sbniny. 

W samej Rsji byli też kmuniści krytykujący awanturniczy pchó na Warszawę. Występwaliprzeciw niemu ziałacze zawwi i niektórzy spśró tczenia Trckieg, chcący jak najpręzej

przejśd pracy gsparczej. Ci wzili także, że przez zatrzymanie się Armii Czerwnej u granic

etngraficznych Plski ua się siągnąd krzystniejsze la Rsji warunki pkju. „Spece” zaś wjskwi

słusznie przewiywali wjskwą niemżliwśd pknania armii plskiej. Ale tych głsów przestrgi

nie słuchan - Lenin w tym wypaku pparł stanwisk Kminternu (Zinwiew, Raek), a Bucharin

nawet sfrmułwał naukw rbienie rewlucji rgą wjny rewlucyjn-interwencyjnej („czerwona

interwencja”).

Plskę w rku 1920 calił zwycięstw armii, która rekrutwała się ze wszystkich warstw

spłeczeostwa, niemniej przyczyniły się teg i czynniki plityczne. Armia swiecka, która głsiłabłune, wyzwleocze hasła, nie tylk nie znalazła w masach pracujących Plski pparcia, ale

słusznie przyjęta zstała, jak kupacyjna armia najeźźców-Moskali, z taką wrgścią, na jaką wśró

plskich mas zasłużyła. Gyby nawet w Armii Czerwnej nie był żanych błęów strategicznych, jej

przegrana musiała nastąpid, chdby ze wzglęu na plitykę blszewików, a szczególnie ich przyjaciół -

kmunistów w Plsce. Zarówn bwiem kmuniści, jak i blszewicy, zupełnie nie liczyli się 

z ptężnym czynnikiem, jaki tkwi w narodzie polskim - jego patriotyzmem i wielkim przywiązaniem

chłpstwa plskieg ziemi, a ad musimy, że Rewkm Białstcki psiaał już gtwe prjekty

ebrania chłpm całej ziemi na rzecz paostwa kmunistyczneg. 

Pwstaje tu pytanie: laczeg blszewicy rsyjscy, którzy przecież kierwali całą plityką rewkmu 

polskiego, nie przeprowadzili w stosunku do chłpów w Polsce takiej samej polityki rolnej, jak

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 35/208

u siebie w ZSRR, tj. wpierw pzwlid na rzgrabienie ziemi, by później, p latach, ebrad tę ziemię

p pretekstem kłchzów i swchzów? Na pytanie próbuje pwiezied Zinwiew, kiey był

 jeszcze przewoniczącym Kminternu, w swojej mowie na II Zjeźzie KPRP: 

„Nie kryję prze Wami, twarzysze, że w czasie wojny rosyjsko-polskiej - weług ceny

naszego Komitetu Centralnego, weług ceny tw. Lenina i Egzekutywy Kominternu -ppełniliśmy błą plityczny w stsunku chłpów. Nie umieliśmy skrzystad z krótkieg

okresu po to, aby kwestię knfiskaty óbr bszarniczych pstawid w spsób rewlucyjny.

Złżyliśmy wówczas hjną aninę ktrynerstwu „ marksistowskiemu”.

Kłptaliśmy się o t, aby wielkie majątki nie zstały rzgrabine, nie rzumiejąc, że zaanie

chwili plegał na tym, aby rzpalid nienawiśd klaswą, wjnę chłpską przeciwk

obszarnikom”.

(Broszurka „Referat G. Zinowiewa na II Zjeźzie KPRP 1923 r.”, str. 4-5)

Zwalanie winy na ktrynerów marksistwskich wygląa trchę sztucznie. Isttnie, kmisarzem

politycznym przy Rewkomie w Białymstku był teretyk blszewizmu, nieżyjący już reaktr„Izwiestij” moskiewskich - Stiepanow-Skwrcw; bk zaś faktyczneg głównwząceg

Tuchaczewskieg stał sam Trcki, kmisarz wjny (minister), który ecywał bezpśreni 

o wszystkich sprawach plitycznych na tzw. frncie zachnim (la nas półncn-wschodnim), Ci

mgą byd zaliczeni „ktrynerów marksistwskich”, ale przecież przy armii Buinneg, na

płuniwym frncie, był we własnej sbie sam Stalin - czyżby więc i jeg mżna był zaliczyd

ktrynerów marksistwskich? Nie ulega wątpliwści, że w przyczynach, jakie wysunął Zinwiew, jest

częśd prawy, ale tylk barz mała częśd. 

W rzeczywistści sprawa ta emaskuje cały prgram agrarny blszewizmu i jeg antychłpską treśd.

Właściwym prgramem jest nacjnalizacja, tj. ebranie całej ziemi na własnśd paostwa; jeynie zewzglęów taktycznych w rku 1917 Lenin wiząc, że chłpi na ten prgram nie póją, przejął

prgram eserów, głszących pział ziemi mięzy chłpów; naał mu nawet kraocwe

sfrmułwanie - „grab nagrablionnoje”. Oczywiście, „rabujący zrabwane” nie spziewali się, że p

pewnym czasie wszystko z klei bęzie im zrabwane na rzecz wspólnych i paostwwych

gsparstw rlnych, tzw. swchzów i kłchzów, w których chłp jest nawet nie najemnikiem, lecz

paoszczyźnianym „rabem”. Ale sami blszewicy rzumieli brze, że pbne szukanie chłpów jest

peracją ryzykwną i lateg należy g unikad. Tam, gzie mżna, pstanwili razu przystąpid

socjalizacji ziemi.

Właśnie w 1920 rku blszewicy, „macając Eurpę” (wyrażenie Lenina: „proszczupywat' Ewropu”)

usiłwali realizwad ten uprszczny prgram rlny. Dajmy, że pjęcia blszewików o psychologii

chłpa są równie uprszczne - wybrażali sbie, że skr w Plsce przemysł jest barziej rzwinięty,

prletariat liczniejszy, rlnictw barziej uprzemysłwine, więc ążnści chłpa rzdrapywania

„paoskieg gruntu” muszą byd słabsze, niż w Rosji. Przy tym ad należy, że mim pięknych słów 

o mięzynarwej sliarnści prletariatu, blszewicy traktwali zbyte ziemie plskie, jak zwykli

kupanci, grabiąc zapasy żywnści i paszy la wygłznej Rsji, nie mówiąc już o wyżywieniu armii 

i zwykłym rabunku żłnierstwa, buząceg swym bartym i wynęzniałym stanem gólne

plitwanie przeciwników. Niepbna tu był puszczad chłpstwa pziału łupów, trzeba był

stawiad stawkę na flwarki kierwane przez kmisarzy, b z rozdrobnionych gospodarstw chłpskich

nie ałby się siągnąd pruktów w tej mierze, jak z użych latyfuniów. Zapewnid muszę

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 36/208

czytelnika, że t nie żana hipteza, a najrzeczywistsza prawa, zaczerpnięta z najbardziej

miarajneg źróła swieckieg... 

Obk tej głównej przyczyny plitycznej istniały także błęy strategiczne kierwnictwa wjskweg

Armii Czerwnej, na którym nasze Naczelne Dwóztw górwał niewspółmiernie, c w czasie

wjny ma ecyujące znaczenie. D teg ad musimy, że w czasie inwazji blszewickiej były  jeszcze i inne ważkie, a niekrzystne la blszewików mmenty, jak: paraliż KPRP, wypływający 

z braku jej dobrego kierownictwa i fałszywa plityka tej partii, plegająca na wyczekiwaniu

zwycięstwa Armii Czerwnej. Więcej przyczyn na ten temat ujawnia przedstawiciel tzw.

„Razwiedupra”, tj. urzęu przy sztabie Armii Czerwnej, kierująceg wywiaem w innych paostwach -

wspomniany przeze mnie Bronkowski-Brtnwski, który w związku z 10-leciem najazdu Armii

Czerwnej na Plskę, pisze: 

„A jenak nie zmuszę i nie wszęzie przejawialiśmy wystarczającą aktywnśd rewolucyjną.

Niesłychany terrr, rzbicie wskutek niezlicznych aresztów i rozproszkowanie, wskutek

powszechnej mobilizacji, organizacji partyjnych - nie mże byd jeynym bjaśnieniemniedostatecznej aktywności w walce przeciw najazdowi na Kijów, w walce o przyspieszenie

prażki burżuazji. Na pewnych etapach pewnśd zwy cięstwa Armii Czerwonej , posuwa jącej

się w niesłychanie szybkim tempie, stwarzała nastrój bierneg wyczekiwania, zamiast

pbuzad najaktywniejszej walki...” 

(„Nwy Przeglą”, Nr 4/34 z lipca-sierpnia 1930 r., str. 20)

Rk 1920 la samej KPRP był o tyle krzystny, że na jeg przestrzeni zasiliła się partia pważnie

napływem nwych człnków z różnych partii scjalistycznych, głównie - żywskich. Omówina już 

I Knferencja Partyjna KPRP uchwaliła przyjęcie partii ówczesnej lewicwej pzycji PPS 

z Adamem Landy i Taeuszem Żarskim na czele. Wzwie jej nie zrbili jenak w świeciekmunistycznym wielkiej kariery: Aam Lany, występujący później w partii pod ps. „Witkowski”,

a także ps. „Gruby Karol”, jest ziś nęznym urzęnikiem Prfinternu, tj. Kmunistycznej

Mięzynarówki Zawwej i sunięty zstał prac w KPP za prtunizm prawicwy, zaś

Taeusz Żarski, b. pseł na Sejm Rzeczypsplitej z listy kmunistycznej, becnie sunięty

wpływów w KPP, jako podejrzany o zraę i „prwkację”. Osielny zstał w Moskwie, gdzie „uczy

się”. Żarski, biektywnie zaznaczyd wypaa, właściwie jest fiarą wewnętrznych tard i intryg kliki

rzązącej partią. Przez ługi kres czasu był barz czynnym rewlucjnistą, występując p ps.

„Oskar” i „Czerwiec”.

Uchwała o PPS wówczas brzmiała: 

„Walka z ielgią PPS za ruchu rbtniczym, emaskwanie jej imperialistyczneg 

i kontrrewolucyjnego charakteru, stanowid winny jedno z najpilniejszych zaao plitycznych

partii”.

Dziś, w kresie wymyślenia terii o tzw. „socjalfaszyzmie”, takie skrmne zaanie jest uważane w KPP

za rzaj najgrszeg prawicweg prtunizmu, chd - jak się przeknamy w alszych rzziałach -

uż jest w tej terii zakłamania. 

P klęsce Armii Czerwnej p Warszawą w 1920 rku, klęsce, która zarazem stała się prażką

awangary kmunizmu mięzynarweg, rzpczął się kres, który plwy 1924 rku stanwi 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 37/208

w histrii KPRP jeną całśd wypełniną tymi samymi zaganieniami. Jest t la kmunizmu

światweg kres klęsk i prażek. Już w kresie marszu Tuchaczewskieg na Warszawę aktywnśd

europejskiego „proletariatu rewolucyjnego” gasała, zaś rk 1921 przyniósł ecyującą klęskę

kompartii Niemiec w tzw. „puczu marcowym”, gy na wezwanie jej stanęł zbrjneg pwstania

przeciwk Republice Weimarskiej niespełna 5% rbtników i to w niektórych tylk kręgach Niemiec

Śrkwych (Turyngia, Mansfel). Pewne żywiły kmunistyczne wróciły sc jaldemokracji - jak

stary, najbliższy współpracwnik Róży Luksemburg i Liebknechta - Paul Levy. Maswy pływ

scjalistów kmpartii w latach 1918-1920 (Cachin, Frossard we Francji, Smeral w Czechsłwacji,

większśd tzw. „niezależnych” w Niemczech z Adolfem Hoffmanem na czele - ziś hitlerwcem,

maksymaliści włscy, lewica s. . Szwecji, Nrwegii i inni) skoczył się, a po paru latach, w roku 1924,

zaczął się pważny pływ w przeciwną strnę, kmunizmu scjalemkracji, buwującej

na nw swą Mięzynarówkę, tzw. Il-gą. Rewlucja przestała byd czymś bliskim - zaczęła zamierad.

Same kierwnictwa partii kmunistycznych pczęły uświaamiad sbie, że ich hurra-rewolucyjna

polityka lat 1918-1920 całkwicie nie pwiaa nastrjm mas, które już uległy zmianie i jedynie

izluje ruch kmunistyczny mas, sprwazając g rzmiarów rbnej, chd czasem hałaśliwejsekty, jencześnie - c weług kmunistów jest najgrźniejsze, przyczynia się rzenia

scjalemkracji. Stą też taktyka kmunizmu wbec tej statniej ulega zmianie; przez cały

mawiany kres przewijają się hasła i zabiegi o „ jednolity front”.

Lecz jenlity frnt miał płże głębsze, niż interesy różnych partii kmunistycznych - płże 

w interesach Rsji Swieckiej. Rk 1921 przyniósł załamanie się kmunizmu w samej Rosji tak

głębkie, że później blszewicy zaprzeczali w góle, jakby kmunizm ten był pzytywnym

budownictwem socjalistycznym - nazwali go „wojennym” (wojenkom). „Wojenkom” ten prwaził

gólneg wygłzenia i buntów. Wreszcie Lenin rzuca hasł nekapitalizmu paostwweg,

nazwaneg, żeby truniej był zrzumied o co chodzi - „Nepem” (nowa ekonomiczna polityka).Swiety knują szeregu ustępstw na rzecz chłpstwa i handlu prywatnego. Ten okres „Nepu”

w całej pnurej histrii swietyzmu jest kresem pewnej wzglęnej, barz wzglęnej pmyślnści 

i swobody - życie gsparcze buwuje się w użym stpniu. Z drugiej strony jednak ruina Rosji

nie mgła bejśd się bez pmcy kapitału zagraniczneg, któremu „Nep” przyznaje też szereg ulg

(kncesje itp.). Wymaga t znwu inneg niż tychczas traktwania przez Swiety plityki

zagranicznej: pczynają ne gwałtwnie ubiegad się o nawiązanie stsunków z różnymi paostwami.

Inna rzecz, że jest t kres w polityce zagranicznej Swietów mcn awanturniczy, prwkacyjny,

grają ne na walce Niemiec z Francją etc., angażując się p strnie pierwszych, czeg znów później

barz żałwały. Niemniej przy użych wpływach scjalistów w różnych rząach trzeba był bad 

o lepsze stosunki z nimi kmunistów. O tym, że jenlity frnt jest przee wszystkim swieckąkmbinacją yplmatyczną stwierził zupełnie twarcie referent KC Bieokwski (recte Brun) na

III Konferencji KPRP latem 1922 rku, mówiąc: 

„...z dwjga złeg: gaad z Mięzynarówką II, Drugą i pół, czy też szkzid interesm Rsji,

wybraliśmy czywiście, pierwsze”.

(Broszurka „Sprawozdanie z III Konferencji KPRP”, str. 16)

Dalej Bieokwski urczyście stwierza, że interesy Rsji są ientyczne z interesami ruchu

mięzynarweg. W roku 1922 - ad trzeba - była się w Berlinie konferencja trzech

Mięzynarówek: resztek przewjennej II-ej z Vanervelem, trchę kmunizującej wieeoskiej„Wspólnty Pracy”, tzw. II i pół z Ottonem Bauerem oraz III Komunistycznej (Radek. Rakowski). KPRP

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 38/208

pczątkw pwieziała się przeciwk tej knferencji, a Bieokwski uzasanił t negatywne

stanowisko przed III Konferencją Partyjną następującym argumentem: 

„Ale, gyby Rsji isttnie zależał na tej knferencji, gyby la niej była t sprawa garłwa -

obowiązkiem naszym byłby zgzid się na nią”.

(Tamże) 

Tak więc, jak wizimy, nawet interesy kmunizmu światweg muszą byd pprząkwywane

interesm Rsji! Ot kamieo węgielny ielgii „polskiego” kmunizmu, weług której, gy zachzą

sprzecznści mięzy interesami ruchu rbtniczeg a interesami paostwwymi becnej Rsji, należy

pświęcid interesy pierwsze la rugich. Lepszeg chyba ptwierzenia naszej głównej tezy w tej

pracy życzyd sbie nie mżna. 

Jak ta rsyjska iea paostwwa panwała umysły „polskich” kmunistów świaczy najlepiej

niezwykle słaby wśró nich źwięk późniejszeg „trockizmu”. Teraz, rku 1928, kmuniści

załatwiają się z tym zagadnieniem o wiele prściej, wręcz twierząc, że w góle żanych sprzecznścimięzy interesami rbotniczymi a interesem ZSRR nie ma i byd nie mże!11

W tym bezkrytycznym

patrityzmie swieckim przuje niewątpliwie KPP. 

W góle KPRP weszła w ten okres komunizmu z zasobami o wiele mniejszymi niż kmpartia Niemiec

czy Francji. Wypadki 1920 roku skompromitwały ją straszliwie w oczach szerokich mas. Masowe

przechzenie scjalistów kmpartii prwaził się u nas tylk terenu żywskieg. Właśnie 

w latach 1921-1922 przystępuje KPRP wielki łam „Bundu”, tzw. „Komunistyszer Bund” 

(Kombund), na czele z Aleksandrem Mincem, Abe Flugiem, Grynbergiem i innymi (ziś znaleźli się ni

przeważnie pza KPP, a wielu - wśró trckistów); alej, częśd Palej-Sjonu-Lewicy z Amsterdamem

Saulem i Alfreem Lampe, wreszcie zgłasza akces KPRP mała, wyrsła na gruncie warszawskimi częstchwskim, partia „Ferajnigte” z Izaakiem Gordinem, Izraelem Geistem i Fryszmanem

Wigrem na czele (ten statni później rzczarwał się kmunizmu i tkwił w partii, jako pewnego

rodzaju niewolnik - później był prfesrem w jednej ze szkół partyjnych na Białrusi sowieckiej). Dalej

zaczyna się napływ KPRP scjalistycznych elementów ukraioskich z USD, z Osipem Kryłykiem-

Wasilkiwym, Stiepanem Włyocem i Turjaoskim; ziś wszyscy ni awna już zerwali 

z kmunizmem. Narybki te wiążą się z nwym prgramem narwściwym KPRP, uznającym

zasaę „samkreślenia aż erwania się”, wstawiną prgramu celw, by słabid Plskę. 

Z czasem kmuniści ukraioscy uzyskali samzielnśd rganizacyjną, uknstytuwawszy się jesieni

1923 roku w tzw. „Kmunistyczną Partię Zachniej Ukrainy” - później zmntwan analgiczną

„Kmunistyczną Partię Zachniej Białrusi” - bie są właściwie autnmicznymi kręgami KPP. W PPS, p wspmnianym rzłamie 1920 r., rzłamów kmunistycznych już nie był. Więcej hałasu niż

znaczenia miał przejście w 1921 rku KPRP psła, klejarza z PPS - Stanisława Łaocuckieg, który

ziś pęzi żywt rzczarwaneg, zapmnianeg, przęneg urzęniczyny swieckieg 

w Moskwie oraz Jerzego Czeszejko-Sochackiego, b. sekretarza CKW PPS, znanego w kłach

komunistycznych pod ps. „Konrad” i „Bratkowski”. Schacki przez pewien czas był psłem

komunistycznym na Sejm i człnkiem Kmitetu Centralneg KPP raz przestawicielem tej partii przy

Kominternie w Moskwie; później zstał sunięty w cieo wbec braku zaufania plityczneg jeg

11

 Tym tłumaczą się takie nnsensy jak reklama kmunistów na rzecz umpingu swieckieg w latach 1930-1932 który już ziś załamał się. Jasne jest przecież, że umping przynsi szky w  pierwszym rzęzierobotnikom i rlnikm innych krajów. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 39/208

sby ze strny grupy kierwniczej. P kniec 1933 rku zstał aresztwany przez właze GPU, jak

pzstający rzekm na usługach plskich właz bezpieczeostwa. Ci, którzy wierzą w niemylnśd KC

KPP, wersji tej nie pważą. 

W rganizacjach młzieżwych scjalistycznych większy rzłam wywłali kmuniści jeynie 

w istniejącym przy PPS Związku Plskiej Młzieży Scjalistycznej (ZPMS), który stał się zalążkiemZwiązku Młzieży Kmunistycznej w Polsce (ziś: Kmunistyczny Związek Młzieży Plski),

załżycielami któreg byli Maks Lapn (umarł w więzieniu), Len Teplitz12i Tadeusz Oppman. W

1923-1924 panwali kmuniści większśd stuenckiej rganizacji scjalistycznej, tzw. „Związek

Niezależnej Młzieży Scjalistycznej” (ZNMS), któremu naali nazwę ZNMS „Życie”; ostatnio

(1930 r.) przekształcny zstał na Organizację Młzieży Scjalistycznej „Życie” (OMS „Życie”)

i nabrał zupełnie kmunistyczneg charakteru. W samej PPS szereg lat nie był żanych tendencji

kmunistycznych, silnie natmiast wystąpiły ne w Polskim Stronnictwie Ludowym „Wyzwolenie”,

zwłaszcza rku 1924, o czym jeszcze bęziemy mówili. 

Byli ziałacze wymieninych przez nas partii, wszełszy KPP, trzymali się alej razem, twrząc kliki,mocno chaotyzujące życie partyjne. Pmim teg nie mieliśmy wśró kmunistów w Polsce

rzłamów tak wielkich, jak w Niemczech czy Francji. Tłumaczy się t nie maswym charakterem partii

raz specyficzną psychlgią uczestników rbty knspiracyjnej - każe ejście partii traktuje się

 jak zraę, ziałalnśd na rękę plskich właz bezpieczeostwa (w gwarze partyjnej - „defensywy”),

traktowanej w tym śrwisku ze szczególną nienawiścią (na wrót, stsunek GPU jest

entuzjastyczny), chciaż żaen lojalny obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, w służbie plicyjnej,

przeznacznej utrzymania bezpieczeostwa, łau i prząku Paostwa, nic wzgarliweg nie

zauważy. Tę niechęd właz paostwwych, z przykrścią przyznad trzeba, wszczepid złali

kmuniści znacznemu łamwi plskieg prletariatu i ciekawe, że „przejaw świamści klaswej”

w pstaci nienawiści aministracji występuje silniej tam, gzie świata sti niżej. Pzwalając sbie

na ygresję zaznaczę, że w Anglii służba plicyjna cieszy się gólnym szacunkiem, pbnie

respektowana jest w Niemczech, w Rsji przewjennej uchziła za rzecz haobiącą, becnie

natomiast w ZSRR traktowana jest przez spłeczeostw kmunistyczne, jak służba zaszczytna.

Niewspółziałanie przeciętneg bywatela w ZSRR z GPU poczytywane jest za objaw kontrrewolucji.

W Polsce w szczuciu na właze bezpieczeostwa użą rlę gra wpływ...getta, nie lubiąceg w góle

instytucji współziałających z wymiarem sprawieliwści i rbiących knkurencję różnym

„dintojrom”.

W lutym 1921 rku była się II Konferencja KPRP, a na niej właściwie zapczątkwan kres, który

nazwiemy okresem „politycznego nepu”. W czasie tym KPRP usiłuje się przystswad warunków

bytu w Polsce Odrodzonej, wbrew dotychczasowym swym przepowiedniom. II Konferencja próbuje

 jeszcze łuzid się nazieją na wznwienie wjny z Rsją i sukurs armii swieckiej. Mówią o tym tezy

Konferencji o sytuacji mięzynarwej, mianwicie: 

„Ponowny atak kapitału na Rsję mże byd sygnałem rewlucji w Europie. Lecz i na

odwrót: wybuch rewolucji w Europie bęzie (teg t są pewni - uwaga autra) sygnałem la

12

Leon Toeplitz w maju 1922 r. zstał uwięziny za agitację kmunistyczną w wojsku i skazany na 6 latwięzienia - siaując karę, wyprsił sbie płaczliwym listem amnestię u Prezyenta Wjciechwskieg,wyrzekając się kmunizmu. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 40/208

czerwonych pułków rsyjskich prletariuszy marszu na Zachó w imię mięzynarwej

sliarnści prletariatu i jenści rewlucji w całym świecie”.

(Broszurka „II Konferencja KPRP”, str. 6)

Na pierwszy plan jenak wysuwa się nazieja, że: 

„Napięcie uczucia narweg, ielgia brny jczyzny, które, jak ług trwała wjna,

zaciemniały świamśd klasową proletariatu i stawały w poprzek jego walce klasowe j, tracą

uż ze swej siły z chwilą zakoczenia wjny. 

Zakoczenie plebiscytu na Górnym Śląsku zamknie kres pdnieconego nacjonalizmu,

uzielająceg się i klasie robotniczej”.

(Tamże, str. 18) 

Mimchem więc kmuniści przyznają naszej klasie rbtniczej patrityzm, licząc tylk na t, że

się... skoczy. W obliczeniach swych pmylili się (jak zwykle) srmtnie, b już w rk później musieli

pczynid temu patrityzmwi, c prawa na krótk, kncesje zakrawające wręcz na zraękomunizmu.

Już II Konferencja KPRP, jeżeli nie uznała aktem frmalnym Paostwa Plskieg, t przynajmniej

przyjęła ficjalnie wiamści istnienie jeg i jeg instytucji, uchwalając zmienid negatywne

nastawienie do parlamentu i wziąd uział w nachzących wybrach (rk 1922) Sejmu. Uchwała

ta nie przeszła bez walki; 18 elegatów na Knferencji pwieział się za uziałem, 11 przeciw. P

raz pierwszy wystąpiła lewicwa pzycja partyjna, z którą ptem wciąż bęziemy sptykali się.

Mniejszśd ta, na czele z Grzegrzem Ślusarskim (ps. „Grzech” i „Kowalski”... stą nazwa tej lewicy

„grzechizm”; w 1923 r. sunęli g za ultralewicwe chylenie w pracy KPRP i tą był

urzęnikiem swieckim zagranicą, a ostatnio w Rsji), pzstawała p silnym wpływemultralewicwych rzłamwców z kompartii Niemiec, tzw. kapewców (Kommunistische Arbeiter

Partei Deutschlands) nie chcących się pgzid z myślą, że generalny pływ fali rewlucyjn-

kmunistycznej jest już w pełni. Nat p wpływem KAPD „grzechiści”, jak zaraz zobaczymy,

przejawiali większą samzielnśd wbec Rsji Swieckiej. Już wspmniane wystąpienie Dmskieg 

w rku 1920 wiązał się z wpływami teg kierunku. Antypatrityczne nastawienie KPP prwazi

teg, że, jeżeli jej człnkwie mgą jśd jakiegś rzsąneg stsunku Plski, t chyba pd

wpływem... jakichś Niemców, czy Francuzów. 

W rku 1921 utwrzyła KPRP w Sejmie Ustawawczym Frakcję Kmunistyczną, pzyskując wóch

psłów: wspmnianeg Łaocuckieg i dr Tmasza Dąbala. Ten statni jest prawziwym kazemprzedwojennej galicyjsko-chłpskiej demagogii - zaczął karierę plityczną w Chłpskim Strnnictwie

Raykalnym wraz ze słynnym księzem Okniem; jesienią 1918 rku usiłwali baj załżyd chłpską

republikę swiecką w Tarnbrzegu, ptem razem weszli Sejmu. Dąbal pręk przeszeł KPRP,

 jeszcze pręzej różnymi awanturami na wiecach w Warszawie naraził się na wyrk 6 lat więzienia. 

W rku 1923 stał się na zasazie wymiany Rsji i tam awanswał na wyskieg urzęnika; ługi

też czas pracwał w Kmunistycznej Mięzynarówce Chłpskiej (tzw. Kriestinternie). Ostatni zaś

 jest uczonym i to - białruskim. 

O jakiejś plityce tej Frakcji trun mówid - graniczała się na emaggicznych wrzasków; Dąbal

zresztą wlał ppisywad się swym krasmówstwem na ulicy (czasem z latarni), niż w Sejmie.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 41/208

Jenakże kmuniści nie tracą naziei, że na tle kryzysu pwjenneg Plska nie wytrzyma ich

szturmu wewnątrz. Przez cały rk 1921 ciągnie się kntynuacja starej taktyki. KPRP usiłuje

wyzyskad falę strajków na tle embilizacji armii, etc. Już w lutym teg rku rzucają inicjatywę strajku

kolejarzy i strajku pwszechneg, ptem pszły strajki rbtników miejskich, w przemyśle

chemicznym, metalwym, rbtników rlnych w Pznaoskiem (latem 1921 rku), wreszcie urwał się

to i na wezwanie KPRP do strajku powszechnego w niu 2 grunia 1921 rku nikt nie ruszył.

Kierwnictw partyjne szybk przerzuca się ultraprawicwej taktyki przumienia z socjalistami,

taktyki mającej swe źróła w III Konferencji KPRP, jaka była się latem 1922 rku i w II Zjeźzie tej

partii, późnym latem 1923 rku. 

Był t kres barz burzliwy. Plskę gnębił kryzys inflacyjny wciąż wzmagający się, szczyt któreg

siągnęliśmy w kocu 1923 rku. Drżyzna i bieda w kraju przybierają śd uże rzmiary i na tym tle

dochodzi do niepokojów. W Niemczech kmuniści szykują się zupełnie twarcie rewlucji i w

pewnych mmentach wyaje się, że zwycięstw niemieckich kmunistów jest rzeczą przesązną. 

W Rsji Swieckiej p wpływem wypaków niemieckich zapaa ecyzja rząu swieckieg „o

wojnie rewolucyjnej ”, która ma przyjśd z pmcą rewlucji niemieckiej. Wojna ta w pierwszym

rzęzie zwrócna byłaby przeciwk Plsce, gyby rzą plski nie pzwlił na przewóz przez nasze

terytorium aprowizacji, a c najważniejsze, amunicji i wojska do Niemiec, na c Plska, związana

umwami mięzynarwymi i brze rzumianą swją racją stanu, pzwlid naturalnie nie mgła.

Przygtwania tej grźniejszej jeszcze wjny, niż w 1920 rku, były aż nat wiczne. W szybkim

tempie przegrupowywano wojska sowieckie ze Wschu na Zachó; kampania antyplska przyjmuje 

w Swietach niesłychanie stre frmy. W samym kraju, sztab armii sowieckiej organizuje

z wyzielnych przez KPRP (frmalnie usuniętych z partii, aby nie skmprmitwad się na wypaek

zdemaskowania) ludzi, bandy dywersyjne i grupy terrrystyczne, celem których jest

zemralizwanie tyłów plskich, słabienie zlnści brnnej armii plskiej i wywłanie nastrjówrewolucyjnych w masach. Najbarziej grźną była wówczas rganizacja terrrystyczna b. kapitana

WP Bagioskieg, człwieka o silnej inywiualnści i wierząceg w raj sowiecki. Moim zdaniem

wielka szka, że późniejszy strzał Muraszki nie pzwlił Bagioskiemu i Wieczorkiewiczowi,

wymieninym przez rzą swiecki, zbaczyd i sksztwad teg raju. Organizacji tej uał się

prwazid skutku szereg zamachów bmbwych, z któreg najsłynniejszym był wielki wybuch 

w Warszawskiej Cytaeli. Jencześnie Plska przeżywa kryzys plityczny, kryzys włazy

wyknawczej wywłany przerstem sejmwłaztwa. Latem 1922 roku dochodzi do permanentnego

kryzysu gabinetweg; niektóre rząy trwają p kilka ni. Pewne strnnictwa zaczynają ążyd

ratwania sytuacji rgą zagarnięcia w swe ręce włazy yktatrskiej; przują w tym narodowi

demokraci. PPS i „Wyzwolenie „ grżą na wypaek zamachu stanu ze strny prawicy wjną mwą.Wybory w listpazie 1922 rku ają Sejm jeszcze barziej skłócny niż pprzeni - następują

skandaliczne sceny w związku z wyborem pierwszego Prezydenta R.P. Ostatecznie w roku 1923 do

włazy dochodzi narodowa-demokracja wraz z „Piastem” - jest t rzą trwalszy, lecz bez siły 

i autorytetu. Armia ulega w tym kresie słabieniu przez szereg zmian persnalnych. 

Zaaniem KPRP stał się wyzyskiwanie rzgrywających się wtey w Plsce walk wewnętrznych dla

swych celów. Punktem wyjściwym la niej stała się cena płżenia Plski, wypracwana jeszcze

przez II Konferencję. Zaniem jej, Plska ma wybru wie rgi: alb pprząkwanie się

koalicji, jako jej kolonia z ustrjem wewnętrznym partym o panwanie yktatury kapitału alb

polityczno-gospodarczy sojusz z Rsją Swiecką. Nie mżna mówid racji kmunistm, że nienazywają teg sjuszu „klnią”, gyż Plska miałaby w nim mniej samzielnści, niż pierwsza

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 42/208

lepsza kolonia. W tymże czasie taką rgę wybrały „dobrowolnie” (p presją 400 ział) Chiwa 

i Buchara w Azji, którym blszewicy z pwów yplmatyczn-politycznych zagwarantowali nawet

nietykalnśd niekmunistyczneg, emkratyczneg ustrju. W klatach 1926-1927 ukłay te złaman

bez żanej ceremonii, obie „ludowe” republiki rzparcelwan mięzy sąsienie republiki swieckie.

Inneg realneg prgramu przyszłści Plski kmuniści nie wizą - rgę, p której chce ją prwazid

Marszałek Piłsuski, nazywa II Konferencja utpijną i pwiaającą jedynie interesom klasy

pśreniej, tj. rbnmieszczaostwu; jest t rga - weług Knferencji - niezależna kapitału

zachodnio-europejskiego i kmunizmu rsyjskieg. Stą wyprwazili kmuniści wnisek, że

prgram feeracyjny, emkracja spłeczna, reforma rolna i ustawawstw pracy są czymś

kniecznym la bra rbtników. Dad trzeba, że prgram ten już należy przeszłści - ziś KPRP

wrzeszczy, że feeralizm jest wyrazem interesów imperializmu plskieg p kmeną imperializmu

„światweg”, zaś refrmy scjalne są „faszystowskim ustawodawstwem pracy”, etc; w latach 1922-

1924 pczęli p prstu rbid z siebie częśd bzu walcząceg o te „faszystowskie” postulaty.

Zaganienie współpracy z bzem plskiej emkracji był la KPRP utrunine jej wręcz

niewiarygnym, nałgwym niezrzumieniem stsunków Plski. Luzie ci wizą w naszym życiu

spłecznym, plitycznym, etc. jeynie cinek mięzynarweg świata kapitalistyczneg, który

przecież wszęzie właściwie jest jenakwy. Główną rlę w tych pseudo-naukowych analizach

grywa analiza stsunków niemieckich, pnieważ w tym czasie większśd prletariatu niemieckieg

była zrganizwana w scjalemkracji, jasne więc, że i w Plsce musiał n stad przy PPS, stą na

pierwszy plan z zagadnienia „ jednolitego frontu” z emkracją, wysunęł się la KPRP zaganienie

współpracy z PPS. Cały system prac Lenina, który la KPRP był wzrem, sprwaza się

„naukowego” ujęcia walki rewlucjnistów o włazę. Wszelkie zaganienia rzpatrywał Lenin p

kątem wizenia walki o włazę plityczną i gsparczą. Jeną z najważniejszych przeszkó w tej

walce - weług nauk Lenina - stanwi wpływ scjalistów na masy, stą la rzbicia g wysunął Leninsystem podchwytywania u scjalistów ich żąao, przy wmawianiu w prletariat, że jedynie dyktatura

prletariatu zła je urzeczywistnid. W pbnych wypakach taktyka kmunistów chzi

paskunych szustw; kmuniści walczą bwiem o emkrację, o hasła „narodowe”, jak np. ział się 

w Niemczech w kresie kupacji Zagłębia Ruhry, nie mówiąc już o klnialnych, czy też naszym

kresowym, komunizmo-nacjnalizmach. Jenakże w pjęciu „ jednolitego frontu” zaryswała się

pważna różnica pmięzy ziałaczami kmunistycznymi kresu 1921-1924. Dla jenych był n

faktycznym, lecz nieszczerym dążeniem przumienia się z scjalistami. Ieałem teg kierunku

miał byd prwazenie w różnych krajach Eurpy rząów scjalistycznych różnych łamów.

Inni zaś rzumieli t, jak jenlity frnt z masami, plegający na pszywaniu się p

socjaldemkratyczne tenencje przy jenczesnym stałym separwywaniu się wzów„socjalugody”.III Konferencja ała temu pełny wyraz. Przestawiny na Knferencji pierwtny prjekt

rezolucji KC zaznacza:

„Wszelkie zwracanie się PPS KPRP uważa w sytuacji obecnej za wykluczone. W Polsce,

barziej niż gzieklwiek, taktyka jenliteg frntu musi byd taktyką jenści samych mas

robotniczych w walce, niezależnie stanwiska przywóców scjalugy” 

(„Sprawozdanie z III Konferencji KPRP”, str. 22)

Projekt ten wykluczał jakieklwiek zetknięcie się z luźmi innej wiary, c nie pwiaał ówczesnej

prawicwej większści na Knferencji. Tteż Kmitet Centralny statecznie wycfał się z tej„nieprzejednanej” pozycji i zaprpnwał frmułę: „KPRP mże w pewnych wypadkach zwracad się

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 43/208

do PPS”, ale kazał się, że prawica z Warskim, Waleckim i Kstrzewą na czele przygtwała

kraocw mienną rezlucję, którą następnie przefrswała 26 głsami „za”, przy 9 - „przeciw” i 4

wstrzymujących się głswania. Uchwała w tym najbardziej spornym punkcie brzmi:

„KPRP winna zwracad się partii scjalistycznych i klas owych związków zawwych 

z prpzycją wspólnej walki”.(Tamże, str. 49) 

Wera Kostrzewa, jeden z najtęższych umysłów partii, ziś przęna urzęniczka w sowieckim

Gospłanie, mtywwała tę uchwałę zgnie z prawicwym pgląem niemieckieg kmunizmu

(Brandler, Thalheimer), popieranym przez Radka:

„W 1918-1919 roku dla walki z falą rewlucyjną sama burżuazja awała rząy

socjalugodowcom.

Dzisiaj jest inaczej. Dziś nawet socjalugodowy rzą musiałby pwstad wbrew burżuazji,

musiałby prowazid w konsekwencji do rozwoju rewolucji, rząu ra”.(Tamże, str. 29 

Mtywacją swą jak wyraził się jeen z uczestników IIl Konferencji - przebiegła Kstrzewa wzięła na

kawał wielu elegatów i ci wypwiezieli się za pparciem lub ewentualnym uziałem w rzązie

robotniczym-koalicyjnym. Niemniej ten „kawał” agitacyjny Kstrzewy był wyrazem najgłębszej

tęsknty za plską „kiereoszczyzną”, bez której nie wybrażali sbie kmuniści mżnści zagarnięcia

włazy. 

W tej ofercie jednolitego frontu pod adresem PPS, jak i w szeregu późniejszych, tkwi

charakterystyczna la mentalnści kmunistycznej iea: zrbimy sjusz, „pójziemy kawałek rgi

razem” (wyrażenie Raka), ale później... zrbimy prząek z sjusznikami. Wśró przywóców

kmunistycznych bywają i tacy, którzy utrzymują bre stsunki z przywócami „socjalugody”, lecz ci

mim wszystk ujawniają wbec swich własnych szeregów bezgraniczną, wprst śmieszną

nienawiśd wszystkieg c niekmunistyczne, w pierwszym zaś rzęzie - scjalistów. 

W latach 1922-1923, właśnie w tku najgrętszych umizgów KPRP PPS, Jerzy Schacki publikwał

cztery tomiki „Faktów i kumentów ”: „PPS w służbie imperializmu Austrii i Niemiec”, „PPS w rzązie

Moraczewskiego”, „PPS w Sejmie i poza Sejmem”, „PPS a Rady Robotnicze”, bęące jenym

rynarnym pamfletem. Później uzupełnił je Schacki również pamfleciarską histrią NPR

(Narodowej Partii Robotniczej, w której też był za młu). Nic też ziwneg, że PPS przyjmwała

ferty kmunistyczne aż statnich czasów barz niechętnie. 

Zwrot taktyczny KPRP na III Konferencji w sprawie jenliteg frntu nie tylk wypływał z chęci

brny interesów paostwwych ZSRR, c w wielu zasaniczych kwestiach gra najważniejszą rlę.

Opieran tu się także na świaczeniach partii kmunistycznych zachniej Eurpy, partii, które

szły przeknania, że ich hurra-rewlucyjna plityka, nie licząca się z nastrojami mas, izoluje ruch

kmunistyczny, czyniąc z nieg mał znaczącą, zamkniętą sektę, a c najgrźniejsze, w mniemaniu

kmunistów, przyczynia razania się scjalemkracji. Stą też wypłynęła kniecznśd zmiany

taktyki w tym uchu, żeby KPRP mgła wejśd w porozumienie z socjalistycznymi partiami i związkami

zawodowymi, aby następnie rzsazad je wewnątrz i przeciągnąd masy na swją strnę. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 44/208

Grźba izlacji kmunistów mas stanęła w Polsce w całej kazałści, gy na ich wezwanie,

strajku pwszechneg na zieo 2 grunia 1922 rku nikt nie przystąpił i fiasko, „ jak to przyznaje

III Konferencja”, był zupełne. 

Plan współpracy z plską emkracją zmusił KPRP kmpletnej zmiany prgramu w dziedzinie

rolnej i narwściwej. Na III Konferencji Kstrzewa, isttnie pważna znawczyni spraw agrarnych,tak sfrmułwała stanwisko KPRP wobec programu rolnego:

„W kraju z tak stsunkw słabą lunścią rbtniczą, jak w Plsce, nie mże byd rewolucji

bez rewolucji agrarnej. A cóż t jest rewolucja agrarna? Powiedzmy to sobie wyraźnie,

nazwijmy rzeczy -po imieniu. Rewolucja agrarna, t zawłanięcie ziemią przez chłpów.

Ksztem największych wysiłków, trzeba razu częśd jej calid (!) la uspłecznienia, ale

dlatego właśnie trzeba te wysiłki skncentrowad tam, gzie ne bęą najbardziej owocne,

trzeba mied realny, a nie utopijny pglą na perspektywy rewolucji”.

(„Sprawozdanie z III Konferencji KPRP”, str. 76)

W referacie Kstrzewy mamy stwierzne wa ważne mmenty. P pierwsze - bez pozyskania

chłpów rewlucja kmunistyczna nie jest mżliwa - pzyskad zaś chłpów mżna tylk przez

anie im ziemi, wzglęnie przez zezwlenie na grabież tejże. P rugie - Kstrzewa zraza się, że

KPRP już wówczas miała bawy, czy ua jej się w momencie rewolucji „uspłecznid” całą ziemię, tzn.

zabrad na rzecz paostwa kmunistyczneg i wysuwa plan kncentracji sił na cinkach najbarziej

pewnych, wzglęnie na tych terenach, gzie chłpi są wbec kmunizmu najbarziej wrg

uspsbieni (Pznaoskie i Pmrze nie awał i nie aje im ciągle spad...), by tam „calid” ziemię

„ksztem największych wysiłków”, co w ustach kmunisty, nawet gy nsi sukienkę i ma taki

niewinny, płaczliwy głsik, jak Kstrzewa - znacza ni mniej, ni więcej tylk karne ekspeycje

czekistów i krwawą rzeź brniących swej chuby włścian. Zamiary rzeczywiste kmunistów zrazaKstrzewa jeszcze alej, mówiąc: „Bęziemy mgli więcej ziemi uspłecznid niż w Rosji” i

„uspłecznię ziemi jest w przyszłści jeynym rzwiązaniem kwestii rlnej i jeyną rgą

socjalizmu”. Pamiętad należy, że uspłecznienie weług Kstrzewy znacza - zabranie ziemi z rąk

chłpów na rzecz paostwa kmunistyczneg i uczynienie z tychczaswych psiaaczy tejże

najemnych pracwników. 

Dyskusja w sprawie rlnej była barz grąca: większśd elegatów przeciwstawiła się hasłu „ziemia

la chłpów” a motywacja sprzeciwów była śd znamienna. Przytczę tylk wa barziej

charakterystyczne głsy: 

„Jeżeli rewolucja bęzie na Zachzie, u nas nie znajzie się siły, która byłaby zlna

zmuszenia nas pziału (ziemi)„.

(Malinowski w dyskusji - str. 85)

Inny delegat z Centrali, Góralski, wywził: 

„Jeżeli rzrbnimy ziemię, t bęzie rzeczą jasną, że na 7 mrgach (tyle weług bliczeo

Kostrzewy bęzie mgł wypaśd na gsparstw chłpskie w Polsce - uwaga autra) chłp

sam zje wszystko, a dla miast nie pozostanie nic. Rzrbnienie flwarków - to zmniejszenie

wyajnści rlniczej. A z czego wyżywimy miasta? Musimy więc wytężyd wszystkie siły, aby

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 45/208

flwarki, które mają karmid miasta, nam nie przepały. Oprzemy się na proletariacie rolnym,

który istnieje i stanowi na wsi silny i pważny czynnik”.

(Tamże, str. 89) 

Wbec takiej jasnści sprawy wszelkie kmentarze są zbyteczne. Dad muszę, że sprawa rlna na

III Konferencji była mcn atakwana przez lewicwców, a znany już nam Ślusarski świaczył wręcz,że la łapichłpstwa pświęca się jeną z podstawowych zasad programu komunistycznego.

Ostatecznie jenak Knferencja sprawy tej nie załatwiła, twierając yskusję w partii i pzstawiając

przyszłemu Zjazwi ecyzję w tej kwestii.

Na marginesie III Konferencji jeszcze am, że kierunek Warskieg-Kstrzewy panwał całą

Knferencję i zbył pełnię włazy w KPRP, która aż rku 1924 znalazła się w rękach „3 W”, tj.

Warskiego, Waleckiego i Wery (Kstrzewy). Był t niewątpliwie najzlniejsze kierwnictw jakie

KPRP miała kieyklwiek i w najwyższym stpniu mżliwym w komunizmie - samodzielne. Obok

„Trzech W” zasiadali w nim: Próchniak (Sewer - przez pewien czas także „W” od pseudonimu

„Weber”), alej mły, utalentwany eknmista i matematyk Henryk Lauer (ps. „Ernest”, „Brand” i„Łapioski”), ziś ygnitarz Gspłanu, „spec”  ciężkieg przemysłu raz szereg pmniejszych figur. 

W kresie teg kierwnictwa nastąpiła epka ciągłeg zwracania się KPRP o jenlity frnt. Była t

raczej prywatna kombinacja „3 W”, mocno niepopularna w partii, której stanwisk sfrmułwał

„Junosza” w referacie politycznym KC na III Konferencji. I on wypwieział się za jenlitym frntem,

bo „kapitalizm na razie calił swe istnienie, z wielką bieą, ale calił” i - „na plan pierwszy wysuwają

się ziś hasła przejściwe, walka o minimum egzystencji”. „Junosza” zastrzegł się jenak przeciw

knkretnemu zwracaniu się kierwnictwa PPS; wystąpił też jak przeciwnik uczestniczenia 

w rząach rbtnicz-włściaoskich pwstałych rgą inną, niż swiecka, tj. zbrojnego powstania.

Mżna - mówił n - c najwyżej rzą taki ppierad parlamentarnie, o ile nie ma się wików nayktaturę prletariatu i póki rzą taki, chd w pewnym stpniu, spełnia żąania rbtników13

.

Charakterystyczne, że „Junosza” wystąpił przeciwk yrektywm Kminternu, które nakazały

wówczas zwracad się wszęzie „gór” scjalemkracji. Dziś na pewn nie znajzie się już taki

śmiałek w KPP, który by mógł wystąpid z zastrzeżeniami c rzkazu nie tylk Kminternu, ale

nawet myśli wyrażonej przez „nieomylnego” Stalina.

Wóz pzycji lewicwej, Ślusarski, wygłsił na III Konferencji płmienny kreferat, występując

przeciwko jakiemukolwiek porozumieniu z scjalugwcami. Należy przez samzielny ruch mas,

kierwany przez kmunistów, wywierad nacisk na scjalistów, zmuszając ich walki; należy

kntynuwad taktykę rzłamwą w ruchu zawodowym14; nie wln też uzielad najlżejszegpparcia rząm „ugwców”. Pnat ptępił n jakieklwiek stępstwa stareseckieg

programu w kwestii rolnej i narwściwej, stępstwa, które by zmierzały „łapania chłpów”

i buntwania mniejszści narwych. 

13 Typwe la kmunistów talmuystyczne zamiłwanie zastanawiania się na sytuacjami zgła nierealnymi,

rzważao bez żaneg praktyczneg celu. W wym czasie nikt nie tylk nie zapraszał w Plsce kmunistów rząu, a cała ich „frakcja” sejmwa liczyła aż –  jeneg człwieka t niegrzesząceg rzumem, któreg

głswanie za tym czy innym rząem nie miał najmniejszeg znaczenia. 14 W wym też czasie kmuniści wywłali rzłam w warszawskich klaswych związkach zawwych i przez

krótki kres czasu psiaali własną Raę Zawwą, rzbitą wreszcie przez plicję.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 46/208

Zmiana frontu zaproponowana przez kierownictwo partyjne - weług Ślusarskieg - prowadzi do

stępstwa komunizmu i nastąpiła na p wpływem elementów prtunistycznych, które

stały się KPRP z innych partii scjalistycznych raz p wpływem plityki paostwwej ZSRR,

rzą któreg ciągle zmuszny jest szukad kmprmisów ze swym wewnętrznym wrgiem -

chłpstwem. Nim wyjaśnię bieg myśli Ślusarskieg nie mgę powstrzymad się wskazania na jeg

niezwykłą wagę, która plegała na krytyce plityki ZSRR. Gyby ziś ktś ważył się ujawnid takie

pgląy - a pamiętad należy, że wszystkie knferencje i zjazy KPP bywają się na terenie ZSRR -

zostałby z miejsca nie tylko wyrzucony z partii, ale równcześnie aresztwany i any p piekę

GPU, które w spsób niezawny „zlikwiwałby” takieg śmiałka raz na zawsze. Zapewniam, że

nie ma w tym najmniejszej przesady.

Rewolucja rosyjska - weług Ślusarskiego - była pierwszej chwili zależna pparcia chłpów,

którzy ciągle wywierali swój wpływ na jej utrwalenie. Rzą sowiecki musiał wbec teg czynid

ustępstwa na rzecz chłpów mmentu aż przyjzie z pmcą rewlucji rsyjskiej prletariacka

rewlucja na zachzie Eurpy. Gy zaś ta statnia nie nachziła rzą swiecki musiał pójśd na

alek psunięte ustępstwa, stwrzył więc „Nep”, który przyznał kncesje la zagraniczneg

kapitału. Sam jenak „Nep” nie wytwrzył warunków zaufania Swietów wśró paostw

kapitalistycznych na zachzie Eurpy, tteż w knsekwencji pczęt starad się o uznanie ZSRR

i ściągnięcie kapitału zagraniczneg. W okresie tym na rząy paostw eurpejskich wielki wpływ mieli

scjaliści; trzeba więc był wykrzystad ten wpływ, nawiązad zerwane kntakty i uzyskad w ten

spsób pparcie la Rsji Swieckiej. Taka plityka - zaniem ślusarskieg - przynsi jenak szkę

la mięzynarweg ruchu rewlucyjneg, a w dalszej konsekwencji i dla ZSRR, bo w rezultacie

komunizm w skali światwej zstanie słabiny, c z klei słabi i Rsję Swiecką. 

Pza Ślusarskim, który str występwał przeciwk kierwnictwu KPRP za pmysł zmiany taktyki,

również przeciwk Kmitetwi Centralnemu KPRP wystąpili przestawiciele emigracji kmunistyczne j

w Rsji, rekrutujący się z b. esekapelwców, na czele z Marchlewskim, Uniszlichtem i Leszczyoskim.

Ci zaatakwali znów zmianę prgramu w sprawie rolnej i narwściwej, w wyniku czego po

łuższej dyskusji na III Konferencji kwestię rlną pzstawin bez rzstrzygnięcia, twierając 

w partii ficjalną yskusję na nią; nieficjalnie zaś ta yskusja zapczątkwana zstała przez serię

artykułów Kstrzewy, zamieszczanych w „Nwym Przeglązie” w 1922 roku.

Rewlucja, która była już tak bliska, nie tylk nie naeszła, ale zaczęła zanikad. Lenin strzegł t

pierwszy i n też rzucił hasł wrtu, które w języku kmunistycznym przybrał frmułkę „do

mas” i natchnęł kierwnictw wych czasów, głównie Warskieg, Kstrzewę, Waleckiego i Brandta,

sfrmułwania nowej taktyki - taktyki jednolitego frontu, z którą już zapznałem czytelników.

Sytuacja polityczna w Plsce ulegała wówczas stpniwemu zastrzaniu się, a wśró kmunistów

pwstały bawy, że mże jśd yktatury Narwej Demkracji. Maria Kszutska w jednym

z artykułów pt. „Przeciw reakcji”, zamieszczonym w Nr 3-4 „Nweg Przegląu”, bawy te wyraża,

kkietując jencześnie scjalistów, którzy w bliczu niebezpieczeostwa „przewrotu faszystowskiego

endecji” winni się znaleźd w jednym bloku z kmuną. W artykule tym Kstrzewa wyraża ublewania,

że klasa rbtnicza jest niezrganizwana, rzbita, panwana apatią i letargiem. Wysuwając

kncepcję jenliteg frntu, pisze: 

„Tteż, gy izie o parcie niebezpieczeostwa panowania Korfantych i Dmowskich,

wszystkie łamy klasy rbtniczej muszą iśd w zwartych szeregach, ale najbardziej

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 47/208

rewlucyjna jej częśd musi prwazid masy alej: walki równie zażartej z reakcją utajną,

pielęgnwaną w łnie lewicowego bloku”.

(Artykuł „Przeciw reakcji”, „Nwy Przegląd”, nr 3-4/1922 r., str. 63)

Dalej swój plan taktyczny Kstrzewa rzwija następując: 

„Zburzenie zgy mięzy wielką burżuazją a przywócami rbnmieszczaostwa i ugody

rbtniczej bęzie craz barziej uzależniad blk belwederski od mas robotniczych

i chłopskich i zmuszad liczenia się z nimi. Zbuzid w nich wlę narzucania swych żąao -

to najważniejszy la nas sens plityczny wyarzeo becnych”.

I dalej:

„...cały prletariat miast i wsi, wszyscy robotnicy i bieni chłpi zrzumied muszą, że nie

osoba Piłsuskieg czy Witsa - jak głszą fracy i ludowcy, ale tylk zbuzenie się czynu,

nieustanna czujnśd, sliarna masowa akcja - zapewnid im mgą emkratyczne zbycze,

niezbęne w burżuazyjnym paostwie”.

(Tamże) 

Nwścią buzącą zziwienie jest w nowej taktyce komunistycznej nie tylko jednolity front z „ugą

rbtniczą” (PPS), ale nawet i z całym „obozem belwederskim”, a c najważniejsze - walka

o emkrację „niezbęną w burżuazyjnym paostwie”, w brnie której występuje także Warski 

w artykule pt. „Demkracja na bacznśd”, zamieszczonym w „Nwym Przeglązie”, gzie pisze, że

„nie a się uniknąd emkracji - tej krótszej lub łuższej, ale nie unikninej fazy przejściwej

rewolucji proletariackiej”. Naturalnie, wśró czytelników wzbuzi t zumienie, że kmuniści 

z sakramentalnej yktatury prletariatu bniżyli się na pieestał emkracji. Kstrzewa usiłuje nawet

kreślid, jak ług na tej pzycji trzeba bęzie pzstad, pisząc: 

„Dpóki gólny bieg wypaków nie przygotuje gruntu dla przewrotu i dopóki hasła rewolucji

scjalnej nie nisą zwycięstwa w masach robotniczych i chłpskich”.

(Tamże) 

Z wynurzeo leaerów KPRP wizimy, że rewlucja wówczas straciła w Polsce grunt pod nogami

i hasła jej nie znajwały psłuchu w masach. Sam Warski stwierdza w tym czasie:

„I jeżeli w roku 1918-1919 partia nasza koncentrowała myśl swo ją na walce o yktaturę

prletariatu, t ziś dwóch lat prawie craz częściej i głśniej wzywamy masy walkio wlnśd... A walka o wlnśd jest hasłem emkratycznym, jak emkratycznymi są

wszystkie inne żąania częściowe, z którymi występuje teraz akcji wybrczej rewolucyjna

częśd prletariatu„.

(Artykuły „Demokracja i dyktatura” w: „Nwy Przeglą”, paźziernik 1922, nr 5, str. 154)

Oczywiście, tych słów Warskieg nie pwstyziłby się żaen z tzw. „ugodowych” scjalistów. Jak

wizimy, myśl kmunistyczna w Plsce zaczęła chazad swistymi rgami, zresztą nie tylk 

w Polsce.

W parę tygni później nastąpiły wybry Sejmu (listpa 1922 r.). KPRP pszła nich p nazwą:

„Związku Prletariatu Miast i Wsi”, rganizacji fikcyjnej, ale ziałającej legalnie. Wybry 1922 rku

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 48/208

wykazały, że kmuniści w Plsce stanwią pewną siłę, lecz niepbna uważad ich za ruch

prawziwie maswy. Zbyli niecałe 130 tysięcy głsów, tj. zalewie 1/8 tego, co PPS, z teg kł

27 tysięcy głsów przypał na Warszawę, kł 15 tysięcy na Zagłębie Dąbrwskie. Takie śrki

rbtnicze, jak: Łóź, Górny Śląsk, Zagłębie Naftwe, ały kmunistm znikmą ilśd głsów, a wieś -

 jeszcze mniej. Do Sejmu wprwazili wówczas wóch psłów: z Zagłębia Dąbrwskieg, Stanisława

Łaocuckieg, który we własnym śrku - Przemyślu nic nie wskórał, zaś z Warszawy, Stefana

Królikwskieg (ps. „Bartoszewicz”, „Ogrodniczek”, „Cyprian”). Działalnśd parlamentarna tych

wóch psłów plegała na prpagwaniu skrajneg hurra-”demokratyzmu”, który, gyby g zacząd

realizwad, prwaziłby likwiacji paostwa w ciągu tygnia. Prjekt pprawek Królikwskieg

keksu karneg znsił wszystkie artykuły mówiące o zdradzie stanu i ziałalnści

antypaostwwej (pzstawił jenak artykuły o szpiegostwie). Wielkiego zgorszenia w KPRP narbił

 jego projekt poprawek ustawy o służbie wjskwej, w którym uznał jej kniecznśd, magając się

 jeynie skrócenia służby 6 miesięcy. 

Późnym latem 1923 rku był się, czywiście na terenie Rsji, II Zjazd KPRP, który stanwił

pkreślenie plityki „3 W”. Zjazd w większym jeszcze stpniu, niż III Konferencja miał charakter

przełmwy. Uchwały teg Zjazu były bwiązujące la KPRP przez cały rk, p czym zstały

zmienine jak prtunistyczne. Ze wszystkich Zjazów KPRP był n najlepiej besłany i wybrany

w mżliwie emkratycznych warunkach, b następne Zjazy KPP były p prstu mianwane przez

KC. Najbardziej typowe i bezceremonialne mianowanie elegatów był się na III Zjazd w 1925 roku

i na VI Zjazd w 1932 roku.

II Zjazd liczył 49 elegatów z głsem ecyującym. Pzim umysłwy jeg bra był stsunkw

wysoki. Cały II Zjazd brawał w blasku zrzy nachzącej rewlucji niemieckiej, która też wywarła

swe piętn na jeg braach. Nazieje żywine awniej na rewlucję w Plsce, przytłumine, a po

części stracne w latach 1921-1922, znwu pczęły wracad. W okresie Zjazu KPRP stawiała już

stawkę nie tylk na Armię Czerwną ale także na uzbrjone „sotnie” (Zenturien) Brandlera,

ówczesneg wza kmunistów niemieckich. P kątem wizenia tych naziei przyjęte zstały

uchwały w formie pompatycznej i manifestacyjnej. Zjaz zaszczycił swją becnścią sam prezes

Kominternu i prezes Sowietu piotrogrodzkiego - Zinwiew, który szeł wtey razem ze Stalinem 

i Kamieniewem najwyższej włazy i znaczenia w Rosji. W płmiennym przemówieniu pwitalnym

Zinwiew zapwieział, że: 

„...rewolucja niemiecka jest nieunikniona i w najkrótszym zapewne czasie rozegrają się tam

wypaki rzstrzygające. Stanie się t za parę miesięcy, byd mże wcześniej, raczej wcześniej

niż później”.

(Broszurka „Referat G. Zinowiewa”, 1923 r., str. 13)

Naturalnie, Zinwiew mógł tak śmiał przepwiaad, b na Kremlu ustaln już terminy rewolucji

i miejsca, w których miała się zacząd: najpierw w Saksnii, później w Hamburgu, Berlinie, a wreszcie -

w całych Niemczech. Jak alece rzą swiecki i Kmintern stawiali wszystk na rewlucję niemiecką 

i byli pewni jej zwycięstwa mże właśnie świaczyd mwa Zinwiewa, w której nie zachwał już

nawet pzrów yplmatycznych, tj. zielania rząu swieckieg Kminternu, które - weług

naiwnych twierzeo kmunistów i yplmatów swieckich - mają stanwid niezależne siebie

organizacje.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 49/208

Na II Zjeźzie KPRP Zinwiew wręcz zapwieział pmc la rewlucji niemieckiej nie tylk

wszystkich partii kmunistycznych świata, ale i pmc ZSRR, mówiąc: 

„W szczególnści rsyjska partia kmunistyczna, nasza republika raziecka, nawet gyby teg

chciała (a czywiście, nigy teg chcied nie bęzie - uwaga autra) nie mgłaby, nie

ptrafiłaby zielid swych lsów lsów rewolucji niemieckiej.(Tamże, str. 16) 

W owym czasie w sferach rząwych ZSRR znajwał się wielu rzsąniejszych plityków, tzw.

ziałaczy gsparczych, którzy przeciwni byli uwikłaniu Rsji w jakąklwiek awanturę wjenną.

Zinwiew, wieząc o tym doskonale, w mwie swej, plemizując z owymi ukrytymi przeciwnikami,

histerycznie wykrzykiwał: 

„jeśliby w takiej chwili partia nasza zachwiała się (mwa o rosyjskiej partii - uwaga autora),

 jeśliby powieziała, że my spróbujemy zająd jakieś stanwisk neutralne, t znaczałby, że

partia gnije, że republika nasza krczy rgą przebrażenia się w republikę mieszczaoską,burżuazyjn-demokratyczną, chłpską. Ręczymy wam jenak głwą, że się t nie stanie i że

luzie, którzy t głsiliby, staną p rugiej strnie barykay. Nie wiem, czy znają się u nas

tacy luzie, lecz wątpię w t barz, jeśli byli tacy przemąrzali „realni” plitycy, którzy by

mówili: „My musimy hanlwad, ale nie zajmwad się rewlucją, nam trzeba bijad się 

o uznanie de jure itd.”, jeśliby pjawili się tacy termirczycy (likwiatrzy Rewlucji

Francuskiej - uwaga autora) - zstaliby cięci nas bez litści”.

(Tamże, str. 17) 

Mówiąc t bieak nie przewiział, że takie iee „termiriaoskie” zakraną się, c prawa tylk na

pewien czas, samych szczytów włazy swieckiej i że zarzuty jeg skierwane zstaną później eips przeciwk Stalinwi, c bęzie miał ten skutek, że zstanie n później przez Stalina sunięty

nie tylk czynnej plityki ZSRR, ale także pzbawiny gnści „wodza”, pomimo wielokrotnego

kajania się. Dlateg uważam, że za wcześnie Zinwiew wówczas eklarwał: 

„...jest t st prcent pewnści, że partia nasza i Związek Republik Razieckich niezwłcznie

dowią, że czekaliśmy, grmaziliśmy siły, stępowaliśmy, manewrwaliśmy p t, by 

w ecyującej chwili wszystk c mamy rzucid na szalę mięzynarwej rewolucji

proletariackiej i rewolucji niemieckiej”.

(Tamże) 

W eklaracji tej Zinwiew zagalpwał się i pwieział szczerze, t c myślał. Sam jenak

zreflektwał się, że pwieział za uż i lateg przezrnie alej ał: 

„Powinniśmy przeknad każeg rbtnika-scjalistę, pepeswca, bezpartyjneg, że my

 jesteśmy za pkjem”.

(Tamże, str. 20) 

Oczywiście, nie beszł się w mwie Zinwiewa bez akcentów, że głównym wrgiem niemieckiej

rewlucji bęzie burżuazja plska (sic!). Przewiując zaś smutny kniec tej całej awantury aje: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 50/208

„Jeśliby rewolucja niemiecka pnisła prażkę, t zecywałoby nie tylko o losie Rosji

Sowieckiej, ale także o lsie rbtników plskich (czytaj: Kmunistycznej Partii Plski - uwaga

autora) i wielu innych ziałów robotniczej armii”.

(Tamże, str. 22) 

W ziesięd lat później słwa Zinwiewa nabrały prrczeg brzmienia, chciaż ówczesny strach jeg, jak wizimy, był mim wszystk mcn przesazny.  

II Zjazd KPRP wyał wielki manifest, bęący wśró kumentów kmunistycznych tą chyba

największym ziwlągiem. Okazuje się z nieg, że KPRP ni stą, ni zwą, nagle przemieniła się 

w grącą broczynię niepległści Plski i nie tylk stanęła na gruncie niepległści, ale

rzpczęła licytację w „patriotyzmie” ze wszystkimi polskimi kierunkami politycznymi. Nie ulega

wątpliwści, że ten nagle pwstały „patriotyzm” wśró kmunistów był tylk kruczkiem agitacyjnym 

i manewrem plitycznym, jenak nie stanwił n zjawiska sbnineg. 

W tym czasie Karl Raek psuwa niemieckim kmunistm inicjatywę tzw. „szlageteriady”, tj.pójścia kawałek rgi wspólnie z nacjonal-scjalistami (pertraktwał wówczas z hr von Roventloven,

wybitnym później hitlerwcem) przeciwk Francji i Polsce, do czego wyzyskuje, jako pretekst,

rozstrzelanie dywersanta-szpiega niemieckieg Schlagetera przez francuskie właze okupacyjne

w Zagłębiu Ruhry. W KPRP prpzycje Raka wywłały wielkie zumienie i przyznad trzeba, chd t

brzmi paraksalnie, że w ówczesnych kłach kierwniczych KPRP ujawnił się pewien sentyment

narodowy oraz zrozumienie dla spraw polskich. W wyniku teg pwzięte zstały tak „patriotyczne” 

rezolucje na II Zjeźzie. Gyby wówczas KPRP ziałała w warunkach niec większej samzielnści 

i niezależnści Mskwy, istniała mżliwśd alszeg rzwju jej barziej rzeczweg stsunku

Polski, co w konsekwencji mgłby się przyczynid splszczenia części partii kmunistycznej.

Pbną ewlucję przeszły ptem znaczne łamy kmpartii: Nrwegii (Partia Pracy), Szwecji(Heglun), Francji (Frssar), becnie nescjalista), Czechsłwacji (Bubnik). We Włszech

i Niemczech znaczna częśd kmunistów, nawet ze sfer kierwniczych, erwała się swych partii 

i utnęła w faszyzmie. Niestety, łapa Mskwy w zarku zusiła słabiutkie jeszcze ruchy

samzielnej myśli plitycznej, jaka kiełkwała wśró kmunistów w Polsce..

W manifeście wyanym na II Zjeźzie, KPRP str atakuje rzązący wówczas w Polsce blok Chjeno-

Piastwy, szczęzając w zupełnści PPS i bóz „belwederski” z tych wzglęów, że nie wypaał 

z czyst prplskieg stanwiska manifestu szkalwad tych bzów, c których kmuniści mieli

złuzenia na ewentualne zbliżenie. W tym, śd jak na ówczesne, a jeszcze bardziej na dzisiejsze

czasy, oryginalnym dokumencie, czytamy:

„Armia ma byd czyszczna ze wszystkich żywiłów emkratycznych: ci, którzy przelewali

krew w tym przeświaczeniu, że walczą o szczęście jczyzny i jej luu, tępieni są zisiaj, jak

robactwo szkodliwe i w masowych sambójstwach szukają rzwiązania swej tragedii”.

„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 8)

Jak zauważyli czytelnicy, na I Z jeźzie KPRP wysunięt pstulat, że jen z najważniejszych zaao

partii, to walka z armią plską, na II Zjeźzie zaś kmuniści brnią armii plskiej prze eneckimi

zamachami. Nie łuźmy się szczerścią ich wynurzeo - w gruncie rzeczy celem ostatecznym KPRP był

wówczas alsze rzkłaanie armii, tylk za pmcą innych met, mianwicie: przez pgłębianie

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 51/208

rzterek wewnętrznych, tak niebacznie wprwaznych armii przez plityków, bęących 

w rbicie sfer rzązących. 

W alszej części manifest II Zjazdu smaga korumpwanie życia paostwweg: 

„Ale zamknięte i zatkane są wszystkie źróła wtey, gy chzi o ptrzeby paost wa, o interesspłeczny”.

„Więc zisiejsi rzący plscy jeyne wyjście znajują w wezwaniu na pmc kapitału

zagranicznego. Gotowi są sprzead mu pół Plski, ad w zastaw cła, mnple, kleje, lasy,

zaprzead w niewlę siebie i lunśd całą”.

„Plska rzązna przez Chjen-Witosa idzie pod jarzmo ekonomicznej dyktatury, pod bat

kntrli bankierów mięzynarwych”.

„Ale nie tylko ekonomiczna niewola grozi Polsce w chwili zisiejszej. Tylk ślepi mgą nie

wizied, że rzgrywa się zisiaj gra jeszcze większa, że stimy wobec wypaków, które 

zecyują statecznie o lsach niepległeg bytu paostwowego Polski  (pkreślenie

autora).(„Uchwały”, str. 9-10)

KPRP, bająca o ptrzeby paostwa, stjąca na straży niepległeg bytu paostwweg Plski - czyż

t nie paraks na paraksami? Niepległśd Plski wiąże KPRP także ze zwycięstwem rewlucji

niemieckiej strzegając, że w razie upadku tej rewolucji, mielibyśmy płakane następstwa, albwiem: 

„...mięzy Rsją Mikłajów Mikłajewiczów i Niemcami junkrów i hakaty pruskiej nie byłby

miejsca la Plski niepległej. 

W morzu krwi rbtniczej, która zalałaby Eurpę Śrkwą i Wschnią, znalazłaby śmierd 

i Polska niepległa”.(„Uchwały”, str. 68)

Nieprszeni nefici niepległści Plski zbytni przejęli się jej lsem. Rzeczypsplita Plska już

wówczas psiaała śd siły, aby móc brnid się prze swymi zewnętrznymi nieprzyjaciółmi, a ziś, 

w rku 1934, śmiał pwiezied mżemy, że nigy nie bęzie w takiej niemcy, by miała zginąd,

nawet przy takiej niekrzystnej knstelacji, jaką malują kmuniści na swym II Zjeźzie. Niemcy Hakaty

pruskiej, a zisiaj Niemcy Hitlera są niewątpliwie ptężniejsi, niż awniej, zresztą nie bez winy samych

kmunistów. A pmim teg Plska nie tylk nie ginie, ale na wrót - jest bezsprzecznie

ptężniejsza niż była prze ziesięciu laty; jej pważne znaczenie w plityce mięzynarwej nie

ulega żanej kwestii. Ale wystarczyłaby chwilka szczerści i pstawienie prze sbą ylematu Plskimięzy Rsją Stalina a Niemcami Brandlera czy Thälmanna, by ci „niepległściwcy” zrzumieli, że

przy takim ukłazie stosunków mielibyśmy wjnę i na Wschodzie i na Zachodzie nie z winy Polski,

interesm której taka wjna nie mgłaby pwiaad. Kmuniści niemieccy na pewn sięgnęliby

zbrjną ręką p plski Górny Śląsk i Pmrze; głsili t przecież zupełnie jawnie, a znane są fakty, że

na przełmie 1918-1919 roku „spartakiści” (kmuniści) niemieccy z Górneg Śląska niejenkrtnie

rbili wypay zbrjne na teren Zagłębia Dąbrwskieg. 

Ówczesnej KPRP, w różnieniu becnej KPP, przyznad wypaa jeną rzecz. Otóż w specjalnej

uchwale II Zjazdu wyraźnie uznała na plski charakter Górneg Śląska ( Pmorzu w góle

najmniejszej wątpliwści nie był) pisząc: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 52/208

„Wrgiem śmiertelnym narwści plskiej na Górnym Śląsku był fabrykant i obszarnik

niemiecki”.

(„Uchwały”, str. 66)

Był w czasie II Zjazdu KPRP, no i chyba jest nadal. Niemieckiej rewolucji KPRP chciała awniej

fiarwad z Górneg Śląska tylk węgiel raz pmc rężną „bjówek górnśląskich”, któryminazywan pwstaoców, ziś tak krutnie przez kmunistów znienawiznych. Obecnie KPRP

barwuje Niemców całym Górnym Śląskiem i Pomorzem, jako „prowincjami niemieckimi”. Jak

zobaczymy dalej, w tym rzawaniu ziem plskich musiał phamwad KPP rzą swiecki, który 

w mięzyczasie zmienił swą plitykę w stosunku do Niemiec i nieco w stosunku do Polski. A jak już

wiemy z pprzenich rzziałów, sprzecznści mięzy plityką KPP a rząem swieckim „nie ma”

i byd nie mże. 

W swiście pjętym patrityzmie KPRP sptykamy zresztą szereg sprzecznści. Głsi na, że: 

„Jeyną gwarancją jej (Plski) niepległści  jest zwycięstw rewolucji w Europie i sojuszrobotniczo-chłpskiej Plski z bratnimi republikami ściennymi”.

(„Uchwały”, str. 12)

Tymczasem już na II Zjeźzie ci gwaranci niepległści Plski z niesamwiteg zarzenia, witają

niemilknącymi klaskami następujące wyznanie Zinwiewa: 

„ Dzielimy wojny na sprawiedliwe i niesprawieliwe, niezależnie teg czy są ne brnne

czy zaczepne. Stosujemy tu kryterium natury spłecznej - chodzi mm o to: kto, jaka klasa

i laczeg występuje walki”.

„Wybraźmy sbie np., że niemiecka prletariacka republika - dla zabezpieczenia się prze

 jutrzejszym atakiem plskiej burżuazji - pierwsza występuje walki... taka wjna z punktu

wizenia czyst strategiczneg zaczepna, faktycznie (?) byłaby jenak (!) brnna

(pkreślenie autra)”.

(„Referat G. Zinowiewa”, str. 21)

Taki więc ls miał sptkad Plskę, w razie zwycięstwa rewlucji kmunistycznej w Niemczech i to

w wypaku, gyby Plska zupełnie nie mieszała się spraw niemieckich. Zresztą skąiną wiam,

że Rsja Swiecka gtwa była przyjśd z pmcą i Niemcom straessemanowskim w razie konfliktu

z Plską; nasi zaś kmuniści, przyjmując klaskami mwę Zinwiewa wystawili sbie już wówczas

świaectw przyjaciół, prze którymi bro nas Bże. 

W góle blszewicy rsyjscy w wym czasie wielkie nazieje pkłaali w rewolucji niemieckiej.

Niemcy przestawiały się jak lbrzymi rezerwuar prukcji przemysłwej, nieskoczenie

przewyższający prukcję rsyjską rezerwuar, panwanie któreg znaczałby stanięcie na prgu

panwania świata. Kraje w rzaju Plski ze swym słabszym przemysłem nie wchziły w podobne

rachuby, tteż la rsyjskieg plityka blszewickieg czy też la Polaka kmunisty, myśląceg

kategriami rsyjskieg imperializmu, Plska stanwiła jeynie pmst pmięzy Rsją a Niemcami

i cała ziałalnśd „kremlowskiego” blszewizmu sprwazała się głównie zapewnienia sbie teg

pmstu bez wzglęu na t, jaką rgą. Oczywiście, prócz tych tenencji w różnym czasie

przejawiały się i inne. Obecnie jenak Kmintern wysuwa bezkmprmiswą kncepcję wchłnięcia

Polski przez ZSRR p różnymi pzrami. W rezolucji o sytuacji politycznej II Zjazd świacza: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 53/208

„Jeżeli nastąpi interwencja kntrrewlucyjna, rzgrzeje wjna rewlucyjna, wjna na śmierd

i życie, w której Związek Republik Razieckich bęzie musiał rzucid na szalę wszystkie swe

siły, b przez zwycięstw rewlucji niemieckiej brnid bęzie sweg własneg istnienia”.

(„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 18)

Wybraźmy sbie zupełnie realny braz. W Niemczech wybuchła rewlucja kmunistyczna; Francja,np. czując się zagrżna w swoich interesach (zerwanie traktatu wersalskiego, zaatakowanie Alzacji,

Lotaryngii etc.), interweniuje zbrojnie, czy nawet tylk represjami gsparczymi. Plska, ceniając

ówczesną niekrzystną sytuację militarną, zajmuje stanwisk neutralne. Armia swiecka pod

pzrem niewypełniania przez Plskę ultimatum o przepuszczeniu wojsk i sprzętu wjenneg

Niemiec, wkracza do Polski i grzebie „raz na zawsze”  jej niepległśd. Taki jest isttny sens uchwały

politycznej II Zjazdu „polskich” kmunistów, eklarujących się wówczas byd gwarantami (i t

najgrliwszymi) niepległści Plski. 

W osobnej uchwale o sytuacji politycznej Polski II Zjazd rzwija alej znaną nam już cenę sił

walczących w spłeczeostwie plskim, zielący t spłeczeostw na: „bóz kapitału , prowadzony 

 przez sztab enecki i „bóz Piłsuskieg”, skupiający wkół siebie grupy emkratycznych ielgów 

rbnmieszczaostwa, chłpów, częśd klasy rbtniczej i  inteligencji pracującej raz niektóre kła

burżuazyjn-obszarnicze, słwem - prawie cały naró kmuniści już wówczas wizieli w obozie

Marszałka Piłsuskieg. Jencześnie ta sama rezlucja knstatuje „zwycięstw enecji” i

„bankructw Piłsuskieg”, z czeg wyprwaza wnisek, że la ruchu rewlucyjneg pwstają

nader korzystne momenty, bo do walki z „reakcją enecką” masy azą się łatwiej prwad. Z tej

ceny sił wychząc mamy też w uchwale plitycznej, przeznacznej raczej la użytku

wewnętrznpartyjneg (w różnieniu manifestu, który przeznaczny zstał la szerkich mas),

kokietowanie elementów inteligenckich i patritycznie nastrjnych chłpów raz rbtników. D

inteligencji, pierwszy raz chyba istnienia KPRP, zwraca się na w manifeście tymi słwami: 

„...że, jeśli chce na służyd Plsce (na pewn tak, bez przymitników - uwaga autra) nie zaś

 jej ciemiężycielm i paskarzm, t nie ma la niej innej przyszłści, jak w sojuszu

z robotnikami i chłpami, jak w zdecydowanym udziale w walce rewolucyjnej”.

(„Uchwały”, str. 12)

Ale manifest zaznacza, że inteligencja ta plegad musi kierownictwu proletariatu (czytaj: partii

kmunistycznej). Bro Bże, żeby przyszł kmu głwy, że inteligencja stanwi tę warstwę

naru, która właśnie mże nim kierwad. Tteż we wspmnianej uchwale znajujemy teg rzaju

zastrzeżenia: 

„Rząy burżuazji w Plsce stanwią śmiertelne niebezpieczeostw la jej niepległści.

Trwałą niepległśd paostwow ą mże ad narwi plskiemu tylk zwycięstw rewolucji”.

A trchę alej: 

„W tej historycznej chwili rewolucyjny proletariat Polski wystąpid musi na arenę wypaków

dziejowych nie tylk jak czynnik reprezentujący interesy swojej własnej klasy, ale jak wóz

i rzecznik interesów całeg naru”.

(„Uchwały”, str. 25)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 54/208

Kmuniści w roli wodza i rzecznika całeg naru upbniliby się ptępianeg przez nich

„nacjonalizmu endeckiego”. A gzie pziała się głszna ciągle teria walki klas? Oką t 

u marksistów i leninwców istnieje „cały naró” ze swimi interesami? Wiem, że na te pytania

trun byłby im pwiedzied, lateg sam pwiaam czytelnikwi. KPRP, chcąc cś realneg

zbyd, musiała przucid swje nierealne zasay ielgiczne, a że zrbiła t płwicznie,

niekonsekwentnie, a c najważniejsze - nieszczerze, nie tylk, że nic nie wygrała, ale pnisła

srmtną klęskę. A wraz z ówczesną prażką KPRP przegrali z kretesem twórcy uchwał plitycznych

II Zjazdu z grupy Warskiego-Kstrzewy, którzy niec później stali ymisję i poszli na wygnanie, na

chleb żebraczy Mskwy. 

W zakresie jednolitego frontu II Zjazd KPRP wyniósł zalecenia iące alej, niż uchwały III Konferencji.

W okresie przezjazwym partia p tym wzglęem zstała śd slinie przygtwana; seria

artykułów jej wzów, szczególnie „3 W” zrbiła swje. Z praktyką jenak był trchę grzej. 

W kwietniu 1923 rku Kmitet Centralny KPRP zwrócił się Centralneg Kmitetu Wyknawczeg

PPS i kierwnictw innych partii scjalistycznych, ziałających w Polsce oraz do Komisji Centralnej

Klaswych Związków Zawwych (wpływy PPS) listem twartym w sprawie utrzymania jednolitego

frontu robotniczego oraz z knkretnymi prpzycjami zrganizwania wspólnych emnstracji

pierwszmajwych. Jenlity frnt miał na celu spwwanie walki o tzw. żąania częściwe (8-

gzinny zieo pracy, zahamwanie rżyzny i bezrbcia, zniesienie patków i przerzucenie tych

na klasy psiaające raz walka z faszyzmem „endeckim”). Płże ukryte tej ferty kmunistycznej

stanwiła jenak prpzycja walki z wjną, skierwana głównie przeciwk Francji, a w obronie

Swietów. Dla rzpczęcia tej kampanii prpnwali kmuniści jeszcze przed pierwszym maja 1923 r.

głsid tzw. „tyzieo walki z militaryzmem i faszyzmem”.

W sprawie tej kmuniści wystąpili wówczas w frmie listu twarteg; taktycznie birąc, był t

manewr jednolitego frontu z góry. Aby jenak manewr uał się, trzeba, aby ruga strna nie znała

 jego istoty. Ale PPS w wym czasie pierwszrzęnie rientwała się we wszystkich pstępnych

psunięciach KPRP i dlatego w „Robotniku” z dnia 18 kwietnia 1923 roku udzielono odpowiedzi

mwnej na fertę „panów kmunistów”. W odpwiezi tej mięzy innymi czytamy: 

„Walka kmunistów z „militaryzmem” to robota wielbicieli sowieckiego zaborczego

i napastniczego militaryzmu”.

Nie ulega najmniejszej wątpliwści, że PPS miała p stkrd rację - każy zaś, kt przejrzał

machinacje Swietów i ich plskich agentów, kryjących się w KPP, zgzi się na pewn ze

stanowiskiem PPS.

W obecnej KPP-owskiej historiozofii II Zjazd ma o tyle tylk nisłe znaczenie, że „ał partii

leninwskie hasła w kwestii chłpskiej i narwściwej”. W kwestii rolnej p mniej namiętnej

yskusji, niż na III Konferencji, Zjaz uchwalił: 

„Żąamy wywłaszczenia wszystkich flwarków bez wykupu i ania ich rzprzązenia

kmitetem) rlnych, wybranych przez gół chłpów i rbtników z wyjątkiem bgaczy

wiejskich. Tam, gzie nie ma głu ziemi, kmitety rlne bęą mgły zachwad wzorowo

zagospodarowane lub uprzemysłwine flwarki w całści lub w części, w celu prowadzenia

na nich gospodarki zbiorowej”.(„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 25)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 55/208

Znamienne w owej uchwale jest rzucenie hasła: „ziemia la chłpów bez wykupu”, c ściśle wiązał

się z przewiywaną przez kmunistów i mającą niebawem wybuchnąd rewlucją niemiecką (w alszej

konsekwencji i plską) i miał na celu pzyskanie chłpów, jak sjuszników w walce rewolucyjnej.

Z drugiej zaś strny ta sama rewlucja niemiecka wywarła wpływ na wstawienie uchwały

zastrzeżeo o pwłaniu swistych „kmitetów rlnych” la pziału ziemi, które wybierają wszyscy  

robotnicy a zatem i robotnicy fabryczni z miast, przy wyłączeniu „bogaczy wiejskich” (kreślenie, jak

wiemy chdby z przykłau rewlucji rsyjskiej, zupełnie wlne); a pnat wstawienia frmuły:

„tam, gzie nie ma głu ziemi”, c znwu miała kreślid partia kmunistyczna, naturalnie w duchu

najbardziej jej odpowiada jącym. 

Pstępna ta uchwała wraz z innymi świaczeniami przywóców kmunistycznych, że gy nastąpi

rewolucja na Zachodzie, to „u nas nie znajzie się siły zmuszenia nas pziału ziemi” świaczy,

że kmuniści „polscy” w manewrwaniu hasłami prześcignęli rsyjskich, zwłaszcza, jeśli chzi 

o wytwarzanie złuzeo wśró chłpstwa, które - jak życie wykazuje - w istocie rzeczy jest

najgrźniejszym przeciwnikiem kmunizmu. Wyrafinwana gra słów i chytrśd współczesneg

komunizmu jest trudna do zdemaskowania, tym bardziej w śrwisku luu wiejskieg, jenak

knfrntacja słów kmunistów z ich metodami i czynami w praktyce, daje nam obraz bezgranicznej

błuy. 

W kwestii narwściwej na II Zjeźzie KPRP rzucn stare hasł patritów plskich: „za naszą 

i waszą wlnśd” wkłaając w nie treśd - rzecz jasna - zupełnie mienną. O ile bowiem patriotom

plskim chził o wyzwolenie Polski, i reszty narów uciskanych przez Rsję, z zaboru carskiego, to

kmunistm wręcz przeciwnie - zależał na wpęzeniu Rzeczypspolitej Polskiej i innych narów 

w jarzmo rosyjskie, przemalowane obecnie na czerwone. W uchwale zjazdowej brzmi to, rzecz

zrzumiała, elikatniej: 

„ W walce o zlnśd narów uciskanych partia z całą stanwczścią występuje w obronie

zasady stanowienia luów o swoim losie oraz ich prawa do oderwania się paostwa, do

któreg zstały wcielne gwałtem”.

„Proletariat polski w interesie sweg własneg wyzwlenia z niewoli politycznej i spłecznej

musi otwarcie, bez wszelkich gróek, ppierad ążenia luów, ujarzmionych przez

burżuazję, całkwiteg wyzwolenia narodoweg raz zwalczad ucisk narwy w każej

formie”.

(„Uchwały”, str. 25-26)

Hasła rzucne przez II Zjazd KPRP i jej hjnśd la innych narów upbnine są prawy hjnści Zagłby la króla szwezkieg. Jakież t luy zstały gwałtem wcielne Plski ? Mże

kmuniści uważają Traktat Ryski, zawarty w roku 1921 przez ZSRR i Rzeczpsplitą Plską, jak wyraz

gwałtu alb pwrót bezsprnie plskich, nie tylk z tradycji historycznej ale i absolutnej przewagi

skłau narwściweg ziem Górneg Śląska, Pmrza, Małplski Wschniej?15W słusznśd

pwrtu tych ziem Rzeczypsplitej Plskiej kmuniści sami nie wątpią, ale im chzi o co innego

- o „zjenczenie narwe luu ukraioskieg i białruskieg z Ukrainą Raziecką i Białrusią

15 Inna sprawa, że swieckie publikacje naukwe częst fałszują statystykę narwściwą tych ziem,

pwtarzając też fałszerstwa niemieckie. Tak np. na wielkiej mapie etngraficznej Eurpy w „Wielkiej SwieckiejEncyklpeii” Pmrze figuruje, jak kraj niemiecki. Wiln zaś jak zamieszkałe przez Rusinów (czemu nieEstoczyków?). 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 56/208

Raziecką” („Uchwały”, str. 62-63), a każy zaś sknale rientuje się, że mają na myśli zabór

naszych kresów wschnich i przyłączenie ich Rsji Swieckiej. W czasie debat nad tym

zagadnieniem na II Zjeźzie z ust stareg Marchlewskieg wyrwał się krzyk uszy plskiej, gy

słuchając tych breni, z burzeniem zawłał: „Czyż chcecie z Zagłębia Brysławsk-Drohobyckiego

zrbid Ukrainę, gy tam rbtnicy, t przeważnie Placy!” 

W tej samej uchwale tak hojnie rozającej wschnie płacie naszeg kraju ( rzawania

zachnich ziem jeszcze wówczas „sytuacja nie jrzała”) KPRP usiłuje grad na patrityzmie

rbtników i chłpów, nierzecznie wmawiając im, że przez erwanie Plski terenów

zamieszkałych p części przez Ukraioców i Białrusinów i włączenie tych bszarów ZSRR rbtnicy 

i chłpi „sami siebie wyzwlą” (?!). Pmnąc zaś, że w chwili obrad II Zjazdu czynine są grączkwe

przygotowania do wojny przeciwko Polsce, w celu przyjścia „z pmcą rewlucji niemieckiej”, KPRP

apeluje uczud narwych: 

„Każa krpla krwi robotnika i chłpa przelana w wojnie przeciw rewolucyjnym Niemcom czy

rewolucyjnej Rosji - bęzie zbrnią wbec najżywotniejszych interesów naru plskieg”.(„Uchwały”, str. 61)

Jak widzimy, ziwny ten system makiawelizmu KPRP sknale współpracwad i szermwad ptrafi

najleglejszymi siebie, lgicznie birąc, ielgiami. Dla KPRP patrityzm rbtnika plskieg 

w rku 1920 był nieszczęściem, b rzbił nawałę blszewicką, zaś w roku 1923 włuje się nieg 

w imię „najżywtniejszych interesów naru plskieg”. Przykła płynie tu z góry. Współpraca

Kominternu z takimi kierunkami, jak: ghandyzm i inne, nie jest na gół bca; w Japonii np.,

w pewnym kresie wszeł Kmintern w kontakt z resztkami starego konserwatyzmu

śreniwieczneg, buntująceg się przeciwk nwżytnej paostwwści, a jeden z tych

„blszewików”, wicehrabia Gt, wyraził się, że ieały mralne blszewizmu ściśle pkrywają się 

z ieałem mralnym starjaposkieg rycerstwa. Dla kmunistów najzupełniej jest bjętne, czy

psługują się w agitacji frazesem skrajnego socjalizmu, patriotyzmu, czy frazesem „Ligi Obrony Praw

Człwieka i Obywatela”, czy wreszcie - frazesem mocno reakcyjnym.

Z innych uchwał II Zjazdu należy jeszcze pkreślid niektóre uchwały w sprawie związków

zawwych, stjące wyżej o całe nieb zisiejszeg stanwiska KPP i świaczące, że wówczas

kmuniści w Plsce nie byli alecy rzsąku. Przyznad trzeba, że wtey sprawami zawwymi 

w KPRP kierowali luzie pważni, brze zrientwani w sprawach związkwych, a c najważniejsze -

prawziwi rbciarze. D rzęu tych zaliczyd mżemy: Aama Krupę, ziś ygnitarz, yrektr jenej 

z fabryk metalowych w kręgu mskiewskim, Wacława Sbnia, Karla Wójcika (ziś poza nawiasem

partii), Ulmana vel Urbana (obecnie dyrektor jednej z wielkich piekaro w Moskwie), Adama

Leśkiewicza, Jana Paszyna, Właysława Lisa, znaneg p przybranym nazwiskiem Prószyoskieg 

i innych. Dziś większśd z nich, z tych, czy innych wzglęów, sunięta zstała pracy partyjnej. 

II Zjazd pkreśla też mcn ieę jenści związków zawwych i mżliwe ich uniezależnienie

partii plitycznych; tteż ptem pewne żywiły związkwe śd mcn sprzyjały kmunistm.

Wewnątrz związków zawwych uchwała Zjazu zaleca strą, ale przyzwitą, krytykę biurkracji

związkwej. Dla wzmcnienia wpływów kmunistycznych zaleca twrzenie „frakcji czerwonych”.

Z uchwały tej najciekawsze są następujące wskazania taktyczne: 

„Wszelkie akcje eknmiczne winny byd organizowane przez instancje zw iązk owe.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 57/208

Należy z reguły przeciw ziaład wybuchwi strajków tzw. „dzikich”, tj. lokalnych,

niezorganizowanych, o ile nie zstały wyczerpane wszystkie śrki nacisku na ugwe 

w łaze zwi ązk owe” (pkreślenia autora).

Tego rodzaju wskazówki są ziś traktwane przez kmunistów, jak najgrsza i najhaniebniejsza

kontrrewolucja. Ale i wówczas już bawian się zarzutów ze strny Kminternu, lateg autrzyuchwał przezrnie ali: 

„Należy jenak strajki organizowad nawet (!) ponad głwami ugwych kierwników

związkwych, o ile zstały ne przygtowane przez szerszą kampanię nacisku na właze

związkowe, jeżeli la szerkich mas ptrzeba strajku jest jasną, a ugodowi kierownicy

związkowi jawnie tę niezbęną akcję sabtują”.

Z punktu widzenia ortodoksji komunistycznej oczekiwanie na wynik „nacisku na właze związkwe” 

 jest także prtunizmem; w mniejszym jenak stpniu wła o pmstę Kremla, niż fragment uchwały

nakazujący przeciwziałanie wybuchwi strajków tzw. „dzikich”. Drzucid tu jeszcze muszę tejcałej wiązanki jeen kwiatuszek w pstaci wyniesinej uchwały taktycznej: 

„Przy wysuwaniu żąao eknmicznych w czasie walki, prze nią kmuniści pwinni brad p

uwagę ustsunkowanie się sił i mżnśd zrealizwania żąao”.

(„Uchwały II Zjazdu KPRP”, str. 71 - pkreślenia autra) 

Dzisiaj teg rzaju wskazówki w KPP zasłużyłyby na mian „rewizjonizmu”, „zdrady”, a nawet

„faszyzmu”. Obecna kmunistyczna taktyka zawwa plega na rbieniu strajków zgła niezależnie

mżnści czy niemżnści realizacji żąao. Żąania te są w góle tylk śrkiem la

mobilizowania mas przeciw paostwu, b za isttny śrek walki z „burżuazją” uznają jeynie

rewlucją rgą zbrjneg pwstania. Kmunistyczna „akcja ekonomiczna” polega jedynie na

wmawianiu w masy realnści niemżliwych urzeczywistnienia żąao. W ostatecznej konsekwencji

plityka ta prwazi, jak zbaczymy, rzucenia samej iei związków zawwych, prób

„samodzielnego” i samwłaneg kierwania walką eknmiczną prletariatu przez grupy

kmunistów. Inna sprawa, że plityka pbna zawsze buziła niechęd rzsąniejszych kmunistów-

związkwców, którzy też przeważnie są w stałych zatargach z partyjnym kierownictwem.

II Zjazd KPRP wybrał Kmitet Centralny barz jenlity ielgicznie. Kierownictwo bezapelacyjnie

znalazł się w rękach grupy Warskieg, Kstrzewy etc.; Kmintern miał „3 W” zupełne zaufanie,

czemu ał wyraz w czasie swego IV Kongresu (jesienią 1923 rku) na braującej wówczas p

przewodnictwem Radka „Komisji Polskiej”. Na komisji tej jednak przeciwko kierownictwu „3 W” 

pniesine zstały stre zarzuty, tak ze strny krajwych pzycjnistów ze Ślusarskim na czele, jak  

i sowiecko-plskich kmunistów, którym patrnwał Leoski. Delegaci II Zjazdu rzjechali się wówczas

zaopatrzeni w Moskwie nie tylko w fałszywe paszprty, ale także z zapewnieniami rząu swieckieg 

i Kminternu, że rychł trzymają pmc la knania rewlucji; mówiąc t byli przeświaczeni, że

 już wybiła gzina wprwazająca system kmunistyczny w ustrój spłeczny Plski. Jakże srmtnie

tym razem, jak wiele razy jeszcze i potem, zostali „nasi” kmuniści w swych nadziejach zawiedzeni

i szukani. Życie ppłynęł zupełnie innym krytem, niż ni sbie wybrażali. 

W momencie, o którym mwa, cały świat kmunistyczny znajwał się p wrażeniem klęski

kmunizmu niemieckieg, znanej jesienią 1923 rku. Jeyna „nadzieja” Kminternu, rząu ZSRR 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 58/208

i KPRP - niemiecka rewlucja, nie pisała; grzej, b z winy właśnie samych kmunistów

niemieckich, no i tym razem omylneg, sameg Kminternu. Kmuniści niemieccy, jak: Branler,

obecny „wóz” Heckert i Betcher weszli scjalemkratyczneg rząu Zeignera w Saksonii,

zamiast uzbrid się i walczyd z Reichswehrą w imię rewlucji. Złżyli przysięgę na wiernśd knstytucji

weimarskiej, włali strajk pwszechny, pzstawiając na łasce lsu, a raczej Schupo (policji

niemieckiej), walczącą na barykaach awangarę hamburską.16 

Trun na tym miejscu przeprwazid kłaną analizę przyczyn klęski kmunistów niemieckich w

1923 rku. Kmintern później przypisywał ją fałszywemu zastswaniu taktyki jenliteg frntu 

z górami scjalemkracji raz zrazie tej statniej, która, zauważyd należy, zupełnie przecież

rewlucji nie ążyła. Nie ulega wątpliwści, że główna przyczyna przegranej właściwie bez bju, b

Hamburg był tylk wyjątkiem, t niechęd niemieckieg prletariatu blszewickich

eksperymentów, abslutnie nie pwiaających jeg naturze. Nieprzeciętną rlę egrał tu również

pierwiastek narodowy i pczucie paostwwe robotnika-Niemca. Nawet robotnik-kmunista rzumiał,

że rewlucja kmunistyczna w chwili kupacji przez Francję Zagłębia Ruhry znaczałaby rzbicie

Niemiec, a więc byłaby zraą interesów narwych. Na kniec sami kmuniści nie mieli żaneg

zaufania co swej bjwści i maswści. Pbne zresztą przyczyny wpłynęły na ówczesną

prażkę puczu hitlerwskieg w Monachium.

Nie rzeczy także bęzie ad, że klęska rewlucji niemieckiej stała się również klęską wielu

misternie wypracowanych teorii filozoficznych przez elitę kmunizmu niemieckieg. Dla Lenina

upadek kapitalizmu i rewlucja scjalna muszą byd wynikiem świamej ziałalnści awangary

proletariatu, jego rewolucyjnej partii, gdy tymczasem marksowski materializm historyczny

w Niemczech parł się na teorii fatalizmu, a weług tej - cały kapitalizm sam, na mcy własnych praw

rzwju, ząża statecznej katastrfy, której rezultatem bęzie „Zusammenbruch” burżuazyjneg

ustrju, prwazający e ips prletariackiej rewlucji. Nawiasem mówiąc, koncepcja ta

w terii jest mżliwa i niewątpliwie wyrsła na zachni-europejskim gruncie. W istcie, gyby się

miała kazad praktyczna niemżnśd istnienia zisiejszeg ustrju i gyby czynniki ziś rzązące nie

miały już żaneg wyjścia z bezgranicznego a trapiąceg luzkśd kryzysu, spwwaneg

fatalistycznym rzwjem kapitalizmu, pzstawałaby, jak jedyny ratunek, zmiana tego ustroju

w spsób przemyślany, bez gwałtwnych wstrząsów. D wyczerpujących kreśleo tych terii, a tym

bardziej ich racji, nie mżna pretenwad na tym miejscu, wart jeynie pkreślid, że z teorii elity

kmunizmu niemieckieg wypływa pewien fatalizm w ujmwaniu zaganieo i polityki w góle,

sprzeczny bojowemu duchowi bolszewizmu rosyjskiego.17

 

W innych krajach pwził się kmunistom w owym czasie nie lepiej. Wczesnym latem 1923 roku

pmgli ni wielkiej kalicji partii mieszczaoskich i scjalistów w Bułgarii w baleniu rząu klasw-

chłpskieg Stambulioskieg, gy jenak z kolei uderzyli na swych „sprzymierzeoców”, burżuazyjny

rzą Cankwa zgniótł ich z wielką bezwzglęnścią. Jeszcze w kocu 1924 rku Kmintern usiłwał

ratwad swój hnr wywłaniem awanturniczeg puczu w maleokiej Estnii, rękma wysłanych

specjalnie z Rsji bjwców, lecz i t skoczył się klęską. 

16 Obraz walk kmunistów w czasie powstania hamburskiego daje p łk Stefan Rowecki w swej ciekawej pracy pt.

„Walki uliczne”. 17

 Wyczerpujące rzwinięcie tych terii znajuje się w pracy b. człnka KC KPP, r H. Grssmana, późniejszegprfesra uniwersytetu we Frankfurcie, pt. „Zusammenbruchs Theorie”. Praca ta stanwi zbiór mistycznych pprstu spekulacji na temat upaku kapitalizmu rgą własneg rzwju. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 59/208

W Polsce w kresie tym nie zbyli się kmuniści na żane pważne wystąpienie zbrjne. Wielkie

nazieje wzbuziły w nich krwawe wypaki, jakie rzegrały się w dniu 6 listopada 1923 roku

w Krakowie, gdzie w wyniku nieszczęśliwej plityki rząu eneck-piastowego doszł płakanej

walki rbtników z wojskiem, w której z bu strn pały trupy. Ale KPRP w walce tej nie egrała

żanej rli i wykrzesaniu przez nią z teg nieszczęsneg buntu krakwskieg gnia rewlucyjneg

nie był mwy. Dużą winę za rzruchy krakwskie ponosi jedynie specyficzny quasi komunizm

krakwski wyrsły na gruncie PPS i zgrupowany w wym czasie kła sby r. Drbnera (tzw.

Partia Niezależnych Scjalistów w Polsce18

). Podobnie i w wielkich strajkach 1923 roku (powszechnym

na Górnym Śląsku, pcztwców, klejarzy) KPRP nie wykazała większeg wpływu. Dpier w grudniu

1923 roku Warski w „Nwym Przeglązie” analizuje wypadki krakowskie, jako „pierwszy w Polsce

wypaek zbratania się, pierwsza próba sjuszu wóch klas” - uważa bwiem żłnierzy, którzy ali się

rzbrid, za przestawicieli klasy chłpskiej (nta bene, byli t przeważnie Ukraiocy): 

„Z tego wynika, że Plska waz ze strajkiem pwszechnym i pozostaniem zbrojnym

w Krakowie wchodzi w nowy okres walk rewolucyjnych, które w związku z walkami

rbtników niemieckich mgą stsunkowo szybko rozwinąd się w zwycięską rewolucję

proletariatu Europy Centralnej”.

(„O strajków maswych pwstania zbrjneg”, „Nwy Przeglą”, gruzieo 1923) 

Jeszcze wówczas kmuniści z Warskim na czele nie rozumieli alb nie chcieli zrzumied, że walki 1923

rku były statnimi prygami „bohaterskiego” awanturnictwa Kominternu.

„Haniebna” - weług kmunistów - rla scjalistów, którzy i w Niemczech i w Plsce zgła nie

pkwapili się rewlucji, wywłuje nawet u Warskieg zmianę taktyki i cfnięcie się z pozycji

„ jednolitego frontu”.

W tymże artykule Warski pisze: 

„Próby przumienia mięzypartyjneg, celem siągnięcia jenści frntu la walki

kmunistów, pepesowców, bezpartyjnych, itd. - oto zasadnicza cecha taktyki jenści frntu 

w okresie przejściwym”.

„Gy partia kmunistyczna zbęzie większśd klasy rbtniczej, a teg służy również

taktyka jednolitego front u, jak każa (sic!) taktyka w ogóle - wtey jenśd frntu wóch czy 

więcej patii przeciw burżuazji mże się kazad zbyteczna, a nawet szkodliwa dla sprawy 

rewolucji ”.

„Zarówn Kmintern, jak pszczególne sekcje, przystąpiły taktyki jenści frntu phasłem: z wzami scjalugy, jeżeli zechcą, bez nich, wbrew im, przeciw nim, jeżeli nie

zechcą (pkreślenia autra). 

(„O strajków maswych”, str. 499)

A alej już zupełnie wyraźnie: 

„Ale jeżeli w Plsce zwracanie się wzów PPS z żąaniem jednści frntu przeciw

burżuazji mgłby jeszcze w tej chwili byd pżytecznym narzęziem agitacji rewlucyjne j, to

 jednak z doświaczeo walk ubiegłych i ze zmianą sytuacji w kierunku (?) rewolucyjnym

18 O rku 1924 Niezależna Scjalistyczna Partia Pracy tzw. NSPP, która scylwała w kierunku KPP, lecz

1933 rku należała do II-ej Scjalistycznej mięzynarówki. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 60/208

wynika, że w miarę zastrzania się walk klasowych, zwracanie się wzów, w miarę

emaskwania się ich wbec własnych szeregów i wobec szerokich mas, w ogóle słanie się

niemżliwe i zbyteczne”.

Pzstawiając na bku pbżne życzenie Warskieg o rozwoju sytuacji w kierunku rewolucyjnym,

mamy tu zapwieź wyraźną, zmiany taktyki i skierwania steru na lew, któreg już knają ci, cusuną Warskieg z kierownictwa partii.

Drugi z wzów grupy „3 W” - Walecki wpał wręcz we wściekłśd, grażając się PPS w spsób

typowy dla dezertera z tej partii:

„Albwiem trzeba t pwiezied ziś z mcą większą, niż kieyklwiek: droga do rewolucji

proletariackiej prowadzi przez trupa kierownictwa „socjalistycznego”, nie mże byd i nie

bęzie rewlucji póki zisiejsze partie scjalistyczne nie bęą wyrzucne pza bręb klasy

rbtniczej, póki ich paraliżujące, zabójcze wpływy nie zstaną zniszczne, póki

olbrzymia większśd klasy rbtniczej nie skupi się p sztanarami bezwzglęnej walki, to jest - komunizmu”.

(„PPS i jej opozycja”, „Nwy Przeglą”, gruzieo 1923, str. 458) 

Przytczne wyżej cytaty z artykułów Warskieg i Waleckieg charakteryzują barz ciekawy rys 

w polityce KPRP, pczynając 1924 rku - ziką nienawiśd scjalizmu. Płynie na przeważnie 

z wóch źróeł: prim - ziałają tu czyst partyjn-knkurencyjne wzglęy; PPS jest najptężniejszym

konkurentem w walce o wpływy na masy rbtnicze, chciaż statni zarówn w Polsce, jak i w

szeregu innych krajach, zmienia się t na niekrzyśd i socjalistów i kmunistów; nat - weług

Lenina i Bucharina - najgrźniejszym wrgiem jest zawsze najbliższy, alb ten, który sbą zasłania

główneg wrga. Tym zaś głównym wrgiem la KPP jest Paostw Plskie i spłeczeostw plskie(naró jak całśd). Kmunistów w góle, a przynajmniej ich element kierowniczy trudno do tej

całści zaliczyd - sami przecież teg wypierają się. PPS zaś, nawet w kresach bezmyślnej pzycji już

nie antyrząwej, lecz antypaostwwej (głswanie w Sejmie przeciwko poborowi rekruta, akcje

OM. TUR-a, antymilitarystyczne z hasłami w brnie ZSRR), tej całści paostwwej i narodowej

należed chce. Stara gwaria PPS ze swym patrityzmem, ze swymi traycjami walk

niepległściwych, stanwi la internacjnalistyczn-wywrotowego komunizmu orzech nie do

zgryzienia. Dajmy, że zaciekła nienawiśd użej części mas kmunistycznych pepeswców jest p

prstu przykrywką nienawiści bceg sbie naru. Czasami występują i niechęci spłeczne: PPS

rekrutuje się z rbtników barziej świecnych, ustabilizwanych, związanych mnóstwem nici 

z inteligencją zawwą, kmuniści (pza Zagłębiem Dąbrwskim), żerwali zawsze raczej nawielkmiejskim mtłchu, lumpenprletariacie, różnych nieukach z żywskich

rbnmieszczaoskich rzin (ziś główne filary KPP) itp. żywiłach, nie mających pjęcia o pracy

fizycznej polskiego robotnika i traktujących właściwy prletariat wręcz wrg19. A że scjaliści walczą

na tym samym terenie c kmuniści i w gruncie rzeczy o pkrewne stateczne hasła, stą pwstaje

ta wściekła nienawiśd kmunistów scjalistów i t użeranie się, buzące częst aż litśd. 

19

 Działacze partyjni PPS zapewne znają szereg wypaków, gy na knferencjach mięzypartyjnych czyzawwych rbtników z KPP reprezentują Żyóweczki w wieku łat 15 20. Przykłaów takich przytczydmógłbym wiele.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 61/208

Z kocem 1923 rku Eurpa, także i Plska, wstępują w okres stabilizacji gospodarczo-politycznej,

zarazem jest t kres grmneg wzmżenia wpływów scjalemkratów na rząy. W styczniu 1924

roku w Anglii chzi włazy rzą Mac Dnala, niec później we Francji - rzą kartelu lewicy

Herrita ppierany przez scjalistów, później jeszcze scjaliści bejmują włazę we Szwecji i Danii.

Stabilizacja wychodzi na zdrowie i ZSRR - do Londynu i Paryża wkraczają psłwie swieccy. Ale

Komintern nic na tym nie zyskuje, owszem - jest to okres szybkiego jego zwyrodnienia w sektę,

 jencześnie na pierwszy plan wysuwa się w nim hurra-lewica.

W tym właśnie czasie tknął cały światwy kmunizm wielki cis: 25 stycznia 1924 rku umarł 

w pałacu w Gorkach p Mskwą największy jeg wóz I Włzimierz Iljicz Lenin. Śmierd jeg

niewątpliwie przyspieszyła prces egraacji Kminternu z najmiarodajniejszego czynnika ZSRR do

rli przęnej agentury rząwej. P włazę zmarłeg wyciągnął ręce cały szereg wzów

Kominternu z Kamieniewem (Rosenfeld) na czele, a uzyskał ją statecznie człwiek prawie nieznany 

w sferach mięzynarweg kmunizmu - Ryków. Ta ekaencja Kminternu ściśle wiąże się ze

skrajną jeg centralizacją - pszczególne kmpartie stają się p prstu ziałami centrali. D

niebywałych rzmiarów chzi też nsicielstw. 

W KPRP rzpczął się w tym czasie kryzys ielgiczny. Zwiastunem jeg była yskusja Dmski -

Brant na łamach „Nweg Przegląu” w listpazie 1923 rku, yskusja, która ujawniła alek

zaawanswane tarcia wewnętrzne. Dmski, ziałający wówczas w Niemczech wraz z lewicą

kmunistyczną Thälmanna, Ruth Fischer, Masłwa, Katza etc., zaatakwał bezwzglęnie taktykę nie

tylko KPRP, ale i Kminternu. Manewry jenliteg frntu góry nazywa szukiwaniem mas -

uznaje tylk jenlity frnt łu i ciekawe, że zgazał się n wówczas na ppieranie rząów

socjalistycznych a nawet wstępwanie nich (!), b te pwstają z pwszechnych wybrów mas20.

Dalej Dmski wskazuje, że taktyka, jaką stsują blszewicy rsyjscy, psiaający pełnię włazy, mże

byd słuszna i dobra dla nich, ale zgubna la kmunistów walczących pier o włazę: 

„Jeśli więc blszewicy zalecają twarzyszm zachnieurpejskim taktykę manewrowania,

to wynika to z ich własnych pięciletnich świaczeo, przensznych zupełnie błęnie na

grunt partii niepsiaających włazy plitycznej. A podchwytują te ray barz chętnie nasi

neomieoszewicy, którzy „manewrowanie” wyzyskują, jak ucieczkę prze knsekwentną

akcją rewolucyjną „ (pkreślenie autra). 

(„Nwy Przeglą”, listopad 1925, str. 425)

Neomieoszewikami nazywa Dmski Brandlera i Thälmanna w Niemczech, Warskiego i Kstrzewę 

w Plsce. Dmski rzumiejąc, że manewry mgą awad pewne raźne krzyści, zgła rzsąnieprzestrzega KPRP:

„Taktyka manewrowania niekiedy rozszerza wpływy partii, ale czyni je mniej realnymi;

w razie zwrtu na rgę rewlucyjną, partia mże nagle kazad się puszczną przez masy,

których nie zaprawiała walki rewolucyjnej” 

(„Nwy Przeglą”, listopad 1925, str. 432)

Isttnie przykła niemieckich kmunistów, którzy zięki manewrm skupili 6 milinów głsów przy

wyborach parlamentarnych, a którzy przy wszelkich grętszych kazjach, aż pczątku 1933 rku,

20Znowu talmudystka – przecież scjalemkracja uznaje jeen tylk spsób wyłaniania rząów – spsób

emkratyczny, zgny z bwiązującą knstytucja. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 62/208

kazali się puszcznymi przez masy – potwierdza w dużej mierze bawy Dmskieg. Wbec

Kminternu śmiela się Dmski na użą samzielnśd: 

„Pod wpływem tej taktyki (jenliteg frntu) Mięzynarówka Kmunistyczna zaczyna

zmieniad się w refrmistyczną” 

(„Nwy Przeglą”, listopad 1925, str. 432)

i stawia sprawę str: 

„Alb emaggia jenściwa alb agitacja rewolucyjna” 

(Tamże, str. 428) 

W polemice tej barz str rzprawił się z Dmskim E. Bran. Najpierw przestrzega n, że nie wln

zapminad o sile scjalistów, pisząc: 

„ W Eurpie, zwłaszcza w Niemczech, musimy byd przygtwani na t, że w chwili

zrewolucjonizowania mas socjaldemokracja nie bęzie jeszcze wcale rozbita i pozbawionawpływów i że pierwszym etapem dyktatury - bęzie właśnie rzą kalicyjny scjalistyczn-

komunistyczny”.

(Tamże, str. 441) 

Opwieź Brana, który pówczas był sekretarzem Kmitetu Centralneg KPRP, była o tyle

znamienna, że wyrażała tzw. „terię wóch etapów”, o którą później tczyd się bęą w szeregach

partii komunistycznej wprost homeryckie boje.

Pza tym Bran pwtarza znane już nam argumenty, przemawiające za taktyką jenliteg frntu 

w uchu leaerów Kminternu.

W marcu 1924 rku zebrał się Kmitet Centralny KPRP w pełnym skłazie (tzw. plenum) la

mówienia sytuacji p klęsce 1923 rku, walki z lewicwą pzycją i przygtwania się

V Kongresu Mięzynarówki Kmunistycznej, który miał stad się la teg KC kocem. Plenum

występuje jak hurra-lewicwe, za najgrźniejsze niebezpieczeostw la KPRP uważa „prawicowy

oportunizm”, zatracenie rewlucyjnej czujnści i przystswanie się ziałalnści legalnej, c 

w warunkach politycznych w Polsce stanowi dla komunizmu śmierd. Ten zbiór frazesów miał słnid

KC prze nachzącym cisem. W uchwale plenum czytamy:

„Źrółem tych niebezpieczeostw (oportunistycznych) jest przede wszystkim zwolnienie

tempa rewlucji, trunści, jakie pwstają la partii kmunistycznej wówczas, gdy z dnia na

zieo odsuwa się perspektywa zbycia włazy, gy paa burzliwa fala rewolucyjnych walk

maswych, gy życie i praktykę partii, zmierzającej zbycia większści w masach i nie

chcącej stracid z nimi kntaktu, zaczynają wypełniad codzienne utarczki o drobne i częściwe

żąania i zjawia się grźba, że hasła rewlucji i yktatury kmunizmu stad bęą craz barziej 

w ległym związku z czienną rzeczywistścią”.

Dalej Kmitet Centralny smętnie wywzi: 

„P walkach jesiennych burżuazja i w Niemczech i w Plsce umcniła się politycznie.

W obydwu tych krajach, ecyujących wraz ze Związkiem Republik o losie rewolucji socjalnej

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 63/208

w Eurpie, burżuazja umcniła się też gsparcz, gyż złała pczynid pewne krki 

w kierunku uzdrowienia finansów i stabilizacji waluty”.

„Sierpieo i paźziernik w Niemczech, listopad w Polsce - dowiły, że partie nasze nie były

 jeszcze przygotowane do kierowania wielkimi walkami, że w szczególnści iea zbrjnej 

walki, jak jeyneg śrka balenia burżuazji, nie zstała jeszcze przez partię wszczepiona

masm, kniecznśd przygtwania się niej - nie przeniknęła szeregów partyjnych”.

(Broszurka „Plenarne posiedzenie KC KPRP”, marzec 1924, str. 4-5)

Dziwnie i niewesł la kmunistów wygląa t zawzenie p buoczucznych prrctwach Ray

Partyjnej z 1919 roku o „niewyknalnści prgramu eknmiczneg i plityczneg burżuazji

polskiej”.

Nat sambiczujące się Plenum pkreśla brak umiejętnści w manewrwaniu, której wzór

nieścigniny stanwią czywiście blszewicy; pkreśla błęy w stosowaniu jednolitego frontu „za

wszelką cenę”, nawet ksztem sweg blicza ieweg; pwtarza też frazesy lewicy o tym, że nie

trzeba był listów pisywad, a mbilizwad masy, itp. Plenum, pierając się na uchwałach II Zjazdu,zezwala na yskusję w ramach partii na temat: jak należy uchwały te realizwad. Jencześnie

Kmitet Centralny już wówczas zawał sobie sprawę, że uchwały te nie wytrzymają próby życia. 

Zaraz p klęsce niemieckiej zrganizwana za granicą „czwórka pzycyjna” publikuje tezy mocno

atakujące Kmitet Centralny. D czwórki tej należeli: Dmski, Zśka Osioska (Unszlichtówna, sistra

człnka klegium GPU, późniejszeg szefa flty pwietrznej ZSRR) raz przysłani specjalnie przez

Komintern dla robienia opozycji w KPRP - Julian Leszczyoski (ps. „Leoski”) i urzęnik swieckieg

komisariatu spraw zagranicznych i handlu zagranicznego - Damowski (Adamski). Komitet Centralny

próbwał z nimi walczyd - specjalną uchwałą ptępił ich jak ezrganizatrów, wprwazających

zamęt w szeregi KPRP; skarżył ich także o złamanie yscypliny partyjnej przez wysłanie „w tajemnicy

przed Komitetem Centralnym emisariusza kraju la zrganizwania frakcji, która jencześnie bez

wiezy kierwniczych instancji partyjnych klprtwała swje tezy w kraju i w całej

Mięzynarówce”. Ale na rzkaz Kminternu pmgła „czwórce” partia niemiecka, ską właśnie

przepęzn Branlera raz francuska, też panwana przez lewicę p usunięciu Suverine'a

(Liwszyca). Kmitet Centralny KPRP usunął „czwórkę” od pracy „na wszelkich odpowiedzialnych

placówkach KPRP”, póki jej człnkwie nie pazą się yscyplinie partyjnej i czynami nie

wią, że wyrzekają się swjej frakcyjnej rbty. Lecz uchwała Kmitetu Centralneg pzstała

tylk na papierze, b już w cztery miesiące później, ta sama „czwórka” ebrała Warskiemu włazę

na partią i usunęła w cieo człnków Kmitetu Centralneg, stając się sama jąrem kierwniczym

nweg KC. Oczywiście, jak zwykle, i w tym wypaku ecywała Mskwa - to bowiem stanowi

cechę charakterystyczną „samzielnści” KPRP.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 64/208

Rozdział III

Treśd: V Kongres Kominternu. Dalszy spadek fali komunistycznej i zalążki faszyzmu. Era

demokratyczno-pacyfistyczna. Walka z prawicą i scjalemkracją. Zmiana taktyki partyjnej. Rzbicie

delegacji plskiej. Ptępienie wzów KPP za pparcie Trckieg i Branlera. Detrnizacja wzów 

i mianowanie nowego kierownictwa przez „Kmisję Plską”. „Męsk-tragiczne” przemówienie

Kostrzewy. Brutalna mowa Stalina. List otwarty Kominternu do KPRP. Dezorientacja kmunistów

polskich. Platforma polityczna lewicowego kierownictwa. III Zjazd KPP. Przeciwpolskie stanowisko

Bucharina, Zinowiewa i Manuilskiego. Narodziny teorii o socjal-faszyźmie. Ptwierzenie usunięcia 

z KC starych wzów. Stanwisk ultralewicwej grupy na Zjeźzie. Ruch ywersyjny na kresach -

tzw. pwstanie białruskie KPP brni plskści Górneg Śląska Blszewizacja partii i  jej znaczenie.

Zmiana nazwy partii. Zwrotnym, a raczej przewrtnym mmentem la KPRP stał się V Kongres Kominternu latem (lipiec-sierpieo) 1924 rku. Był t mment la tej zacnej instytucji wielce niekrzystny. Już wisną 1924 rku

sam Zinwiew musiał bwieścid, że „fala rewolucyjna”, która narsła w 1923 rku, załamała się

barziej jeszcze, niż fala lat 1918-1920 i cfa się gwałtwnie wstecz. Stabilizacja gsparcza paostw

eurpejskich pwli pczęła ugruntwywad się; również w życiu plitycznym świata następuje pewna

równwaga. O ile cklwiek ówczesnej stabilizacji zagrażał i grzi p ziś zieo, t w żanym razie

nie rewolucja komunistyczna, a mniej czy barziej rewlucyjny ruch nacjnalistyczny, występujący 

w różnych krajach p miennymi pstaciami, ppularnie nazwany przez kmunistów ruchem

faszystwskim. Pza Włchami, które są krajem psiaającym klasyczne frmy faszyzmu, ruch ten

gzie inziej występwał pier w zalążkach. Głównym celem teg ruchu był przezwyciężenie

moskiewskiej zarazy komunistycznej w swim własnym kraju i usunięcie niezrwych przerstów

powojennego kapitalizmu, przy pomocy wybitnie wzmocnionej włazy paostwwej. Narziny teg

ruchu wywłują wśró kmunistów parksyzm strachu. Wielu z pważniejszych ziałaczy

komunistycznych z chwilą pwstania ruchów nacjnalistycznych w paostwach Zachniej Eurpy

pczęł przepwiaad kniec kmunizmu; tu więc, gzie n pwstawał, kmuniści starali się zusid

go w zarku. Jenakże ficjalne sfery Kminternu nie ptrafiły wyciągnąd z teg grżąceg im

niebezpieczeostwa żanych wnisków: z jenej strny naal lekceważyły ne interesy narwe

prletariatu, ślep pprząkwując je interesm Rsji, z rugiej zaś - Kmintern był mniemania, że

faszyzm przy rzpętaniu nienawiści iei spłecznych scjalizmu, ewentualnie kmunizmu, sam

zlikwiuje się. W rzeczywistści kazał się, że bk elementów „reakcyjnych” we wszystkich tychruchach pczątku tkwiły żywiły, ążące głębkich refrm ustrju spłeczn-gospodarczego.

W pewnych wypadkach faszyzm nabiera cech narodowego socjalizmu.

Najisttniejszą treśd bra V Kongresu stanwił ustsunkwanie się kmunistów Zachodu do nowej

konfiguracji w Rosji. W pierwszej płwie 1924 rku knywuje się szybkie załamanie wpływów

Trckieg, reprezentująceg właśnie kierunek pprząkwania interesów Rsji intereswi

Kominternu. O awanturniczo-prowokacyjnej polityce tego kierunku w rku 1923 już pisaliśmy. Gy

wiczna stała się stabilizacja, Trcki pczął głsid przumienie Kminternu z lewicwymi łamami

scjalemkracji, które nie były zawlne z teg, że ich właze kierwnicze pczynają twrzyd

czysto „burżuazyjne” rząy. Jencześnie rzwija się na terenie Rsji gwałtwna kampania na rzecz

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 65/208

Trockiego. W kampanii tej ma jenak Trcki przeciwk sbie nwą biurkrację swiecką, na czł

której wysuwa się Stalin, przy pparciu Kamieniewa i Radka.

V Kongres Kominternu, rozpatrując sytuację eurpejską, wiział w krótktrwałej yktaturze gen.

Seckta zwycięstw faszyzmu w Niemczech. Dla kreślenia plitycznej sytuacji Eurpy ustanawia się

nwą terminlgię - erę emkratyczn-pacyfistyczną alb wyrażając się p blszewicku -„demokratyczno-pacyfistycznych oszustw”. Co prawda, ta nowa era ginie z kumentów Kminternu

 już p kresie półrcznym. Oceniając płżenie z punktu wizenia interesów ZSRR, Kmintern 

z jenej strny bi się zwycięstw wybrczych scjalistów i lewicowo-mieszczaoskich partii, bo

stanwią ne pważną knkurencję la kmunizmu, z rugiej zaś strny - frmujące się w wyniku

tych wybrów rząy, jak: Partii Pracy w Anglii, kartelu lewicweg we Francji, itp., buzą w Moskwie

uzasanine nazieje, że przy ich pparciu ua się wytwrzyd pkjwe stsunki z ZSRR i w ten

spsób a się usunąd, alb przynajmniej alid, interwencję zbrjną przeciwk paostwu

proletariackiemu. W tym właśnie czasie blszewicy zainicjwali strą kampanię w skali europejskiej,

przeciwstawiającą się rzekmym przygtwanim wjennym paostw zachni-europejskich

przeciwko ZSRR. Wrzask o wjnie antyswieckiej ał Swietm tę krzyśd, że mgły ne lepiej

utrzymad w ryzach lud rosyjski i inne uciskane przez się nary. Dla partii kmunistycznych stał się

zaś bźcem w ich pracach na rzecz obrony ZSRR.

Wzrst sił scjalemkracji w Zachniej Eurpie aje wówczas V Kongresowi Kominternu pretekst

stwrzenia niesamwitej terii, weług której burżuazja la utrzymania sweg panwania

chwyciła się chytrych manewrów, lawirując mięzy scjalemkracją a faszyzmem i ając włazę

raz tym, raz tamtym. Faszyzm i scjalizm pstawine zstały na jenej płaszczyźnie, jak „ludowa

przykrywka la yktatury burżuazji”; pnat scjalemkratów kreślił Kmintern, jako „trzecią

partię burżuazji” (wzięte ze stsunków angielskich), przetem traktwał ich jak „prawicwą” partię

rbtniczą. 

Poza tym V Kongres nie przesaza zgła w malowaniu perspektyw rewolucyjnych. Referat

gsparczy główneg eknmisty Kminternu, Żya węgierskieg, Varga'eg przewiuje wie

mżliwści: alb stabilizację kapitału alb załamanie się gsparki kapitalistycznej; pbne

wróżenie na wje znajujemy w referacie plitycznym Zinwiewa: alb przyspieszny rzwój

czynników rewlucyjnych albo zahamowany.

Rezolucje polityczne V Kongresu przywiązują wielką wagę przewiywanych ciągłych zmian rząów

demokratycznych i faszystowskich, z czeg musi wreszcie wyniknąd słabienie ustrju

kapitalistycznego w różnych paostwach. Stą wyciągają autrzy tych rezlucji złuny la siebiewnisek, że „tą rgą pójzie wzrst sił rewlucji prletariackiej aż jej st at eczneg zwycięstwa” 

(„Nwy Przeglą” z lipca 1924 rku, str. 600). Przeżywany kres jest kreślny, jak „kres pmięzy

dwoma falami rewolucji”. W okresie tym główny frnt walki t umacnianie ruchu kmunistyczneg,

walka z chyleniami prtunistycznymi wewnątrz partii, tj. z wszelkimi przejawami samzielnści

tych statnich, na zewnątrz zaś - walka z scjalemkracją, tj. z wszelkimi, samodzielnymi ruchami

rbtników eurpejskich. Na pierwszy plan wysuwa się stpniw hasł walki z próbami zamachu na

ZSRR.

V Kongres zmienił raykalnie taktykę jenliteg frntu. Nwe sfrmułwanie tej wciąż zmieniającej

się taktyki brzmiał: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 66/208

„Taktyka jednoliteg frntu była i pzstanie taktyką rewlucyjneg manewru strategiczneg

awangary kmunistycznej, tcznej ze wszech strn przez wrgów w jej walce przede

wszystkim przeciw zdradzieckim wodzom kontrrewolucyjnej s. d. - i w żanym wypaku nie

taktyką sojuszu z tymi wodzami”.

(Tamże, str. 603) 

A alej jeszcze wyraźniejsza frmuła: 

„ Taktyka jenliteg frntu była i pozostaje taktyką stpniweg przeciągania na naszą

strnę rbtników scjalemkratycznych i lepszej części rbtników bezpartyjnych. W

żanym zaś wypaku nie mże byd taktyką zniżania naszych celów do poziomu świamści

tych ostatnich”.

(Str. 603, tamże) 

Tak więc z całej taktyki pzstał tylk frazes, którym kreśla się taktykę zikiej walki. Jenlity frnt 

z masami stał się synnimem walki dywersyjnej - przenikania agentów kmpartii wewnątrzrganizacji scjalistycznych, gzie skupiają kła siebie sympatyków kmunizmu. Późniejsze

dyrektywy KPP z 1929-1930 rku nakazują wysyład PPS etc., prócz wspmnianych agentów-

ywersantów, także zwykłych agentów-wywiawców, mających infrmwad KPP o stosunkach

w innych partiach. Oczywiście, w tych warunkach barz pręk szł mięzy partiami

komunistycznymi a scjalizmem stanu, uniemżliwiająceg nawet stsunki sbiste pmięzy

luźmi bu tych bzów. V Kongres Kminternu wykluczył też wszelkie przumienie 

z scjalemkracją na platfrmie prgramwej, bwieszczając, że rzą rbtnicz-włściaoski

kmuniści pjmują, jak synnim czy pseunim hasła yktatury prletariatu. 

Od V Kongresu datuje się silne przesunięcie śrka wysiłków Kminternu na Daleki Wschó,głównie Chin i Inii. Przetem, 1920 rku ziałał n przeważnie na Bliskim Wschzie -

w Turcji, Persji, Afganistanie, przejawiając niebywały prtunizm wbec najfanatyczniejszych

łamów mahmetanizmu; w Arabii np., bolszewicy weszli w przymierze z ziką sektą Wahabitów,

zwalczającą w imię islamu wszelkie przejawy kultury eurpejskiej, prócz techniki militarnej.

Kmintern ppierał i sławneg Ab-El-Krima w Marku, starczając jeg wjskm sprzętu

wojennego i wykwalifikwanych wóców. Jeen z nich, zastępca głównwząceg Ab-El-

Krima - generał swiecki Jłwski, Plak z Warszawy, miał później nieszczęście wpaśd w ręce

plskich właz bezpieczeostwa w Warszawie, gy spełniał tu swją „misję”. Agenci Kominternu,

zwykle mahmetanie rsyjscy, cierali aż Suanu. T przesunięcie śrka ziałalnści

Kminternu szł równlegle z takimże zwrtem w plityce rząu Swietów; rla Kminternu, jakagentury teg rząu występuje tu wyjątkowo jaskrawo.

Sprawie narwściwej w Plsce pświęcił V Kongres specjalną uchwałę, w której mięzy innymi

czytamy:

„Kngres stwierza kniecznśd wysunięcia przez partie kmunistyczne Plski,

Czechsłwacji i Rumunii hasła zjenczenia rzartych przez imperializm ziem ukraioskich 

w robotniczo-chłpską republikę swiecką”.

(„Rezolucje V Kongresu Mięzynarówki Kmunistycznej” - zeszyt II, str. 5)

A dalej:

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 67/208

„Kngres aprbuje wysunięte przez KPRP hasł zjenczenia rzartych bszarów Białrusi 

w robotniczo-chłpską republikę raziecką Białejrusi” 

„...KPRP winna przeprwazid hasł prawa lunści litewskiej samkreślenia, włącznie

erwania się Paostwa Plskieg”.

(Tamże, str. 7) 

Zresztą hjnśd Kminternu ksztem Plski granicza się jeszcze wówczas tylk na rzecz Swietów -

o ebraniu nam Górneg Śląska nie ma mwy: 

„V Kongres zwraca szczególną uwagę partii kmunistycznych Plski i Niemiec na kniecznśd

płączenia i wzmżenia pracy na Górnym Śląsku, celem pzyskania sbie całeg

górnśląskiego proletariatu w bu paostwach. Obie bratnie partie winny prwazid wspólną

walkę przeciwk uciskwi narwściwemu we wszystkich jego formach: w agitacji swej

i propagandzie winny brad p uwagę warunki językwe niemieckich i plskich rbtników”.

(Tamże, str. 7)

Ogrmne znaczenie mają refrmy rganizacyjne V Kongresu. Do „21 warunków”21, wymaganych od

wszelkich kmpartii należących Kminternu. Kngres ał 22 warunek: przeprwazenie

blszewizacji partii, tj. pełne przejęcie przez nie statutu WKP z jego skrajnym centralizmem,

mianwaniem wszystkich właz przez wyższe instancje. Wprwazn też zasaę, że każy człnek

partii kmunistycznej musi mied kreślny przyział pracy - praca ta zaś zabiera niektórym

kmunistm tyle czasu, że z kniecznści uży prcent ich musi byd utrzymywany przez partię.

System ten, wypada namienid, aje partii kmunistycznej pełnię włazy na poszczególnymi jej

człnkami, którzy w zamian za t trzymują gdnśd stania się kółkiem w wielkiej maszynie, mającej

przebuwad świat. Za gnśd tę ziałacze partyjni, z rugiej strny, płacid muszą pełnym

pprząkwaniem się tej maszynie, nawet w swym życiu prywatnym. 

Nie wając się w szczegółwą analizę pszczególnych kannów, których szła myśl twórców

nwej religii, mżemy ustalid jedn, mianwicie: kmuniści ążą wychwania „rycerza” nowej

wiary, niejak pza brębem świata, który g wyał i w którym żyje. T stanwi najisttniejszą cechę

dzisiejszego komunizmu w ziezinie wychwania człwieka. Kmunista zisiejszy brzyzi się

bwiem już nie ustrjem „burżuazyjnym”, nie wyzyskiem robotnika, lecz całym p prstu światem

dzisiejszym - „burżuazyjnym”, jeg kulturą, jeg nauką, jeg literaturą a nawet frmami życia c-

zienneg, nie mówiąc już o takich jeg właściwściach, jak: religia, mralnśd itp. W praktyce

21 II Kngres Kminternu, który brawał w lipcu 1922 rku w Pitrgrzie, uchwalił „21 warunków”,

stawianych każej partii zgłaszającej swój akces Kmunistycznej Mięzynarówki. Warunki te znaczajązupełne panie się p yktaturę Mskwy; yktatura bejmuje nawet sprawy persnalne - punkt 20

„warunków” nakazuje partim kmunistycznym pwierzanie ⅔ stanwisk kierwniczych twarzyszm, którzybyli kmunistami już przez II Zjazem Kminternu; punkt 14 ściśle wiąże sprawę kmunizmu z interesem

paostwwym Rsji, nakazując ppieranie swieckich republik, które wówczas psiaały nazwę: „RsyjskaSocjalistyczna Feeracyjna Republika Swietów” (pier 1923 rku zmienin nazwę na: „ZwiązekScjalistycznych Republik Razieckich”), bjktwanie transprtów amunicji la wrgów (był t w okresie

wjny z Plską); punkt 4 - nakazuje prpaganę wywrtwą w wjsku; aż 9 z tych warunków (1, 2, 6, 7, 9, 10,11, 13, 21) nakazuje kmpartim jak najbrutalniejszy stsunek scjalugwców - specjalny nacisk kłaziesię też na rzbijanie „refrmistycznych” związków zawwych. Warunki te sptkały się z silnym sprzeciwem -

częśd kmunistów niemieckich z Levy’m na czele razu zerwała z Kminternem, za nimi pszła częśd włskich(Serrati) i francuskich (Frssar); ne też zecywały  zerwaniu z Kminternem „prawicy” „Bunu” (Erlich,Alter) - jedynie w KPRP nie podniósł się ani jeen głs prtestu. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 68/208

 jenak prwazą sekciarze kmunistyczni tryb życia, jakieg pwstyziłby się przeciętny „burżuj”, tj.

ają się różnym geszeftm, jencześnie zaś głszą fantastyczne terie jakiegś ascetyzmu

rewlucyjneg, lżąc z jenej strny tych, którzy prwazą „burżuazyjny” tryb życia, z rugiej zaś -

sami ciągną z kasy partyjnej ile się a. Znane są przecież wypaki naużyd materialnych i fakty, że

kmuniści z funuszów partyjnych urzązili sbie wcale wygny tryb życia, niektórzy pbuwali

wille, a jeszcze inni, zięki różnym peracjm gtówką partyjną, przezierżgnęli się następnie 

w prawziwych burżujów. Tu mżna by wymienid kilku skarbników Kmitetu Centralneg KPP. 

Wspomniane przez nas reformy organizacyjne, uchwalone przez V Kongres, zwłaszcza o owej

blszewizacji, wzglęnie centralizacji, sptkały się z niezbyt grącym przyjęciem zachnich

kmunistów. Kmunistyczna Partia Szwecji, Nrwegii, częśd kmunistów angielskich, w góle uciekli 

z Kominternu. Natomiast w Polsce „bolszewizacja” płączyła się z przewrtem pałacwym: całe

kierwnictw kmunistycznej partii zstał zastąpine innym. Kngres zstał także pwieni

tej roli przygotowany. W skła elegacji rsyjskiej wchzi kilku kmunistów plskich wrg

nastawinych prawicweg kierwnictwa KPRP, mięzy innymi - Unszlicht, Dzierżyoski, Dlecki; 

z francuską elegacją przyjeżża jak elegat, Leoski, pza nim jest tam również rugi elegat

„Polak”, b. esdek apelwiec, Ży częstchwski, występujący p ps. „Duret”. Z niemiecką elegacją

zjechali: Gustaw Reicher - Ży łózki, znany p ps. „Rwal”, Domski i Osioska (Uniszlichtówna),

należąca „czwórki” lewicowej. W delegacji czechsłwackiej znalazł się również Plak,

antyprawicwiec, pseł na Sejm w Pradze - Karl Śliwka, zresztą jeen z najbarziej służalczych

wbec Mskwy biurkratów KP Czechsłwacji, w góle przejawiającej pewną samzielnśd22 

Wreszcie trzy największe elegacje, jak: rsyjska, niemiecka i francuska, z góry nastawine były na

obalenie kierownictwa KPRP, chciaż wystarczyłaby sama rsyjska. 

Delegacja KPRP była śd liczna: 10 elegatów krajwych i 4 Z zagranicznego Politbiura, nadto - 4 ze

Związku Młzieży Kmunistycznej, którzy bawili na bywającym się w tym czasie Kongresie

Komunistycznej Mięzynarówki Młzieży, tzw. KIM-a (Kmmunisticzeskij Internacjnał

Młiży). P naciskiem pinii Kngresu elegacja ta, pczątkw jenlita, rzbiła się na częśd

krajwą, na czele z Krajewskim (recte Właysław Stein, brat Dmskieg i zięd Warskieg, znany też

pod ps. „Wierny” i „Brnisław”) i Skulskim (Stanisław Martens), b. komisarzem politycznym

baszkirskiej ywizji Czerwnej Armii raz częśd zagraniczną, tj. „3W” i Próchniaka. Częśd krajwa

szła wspólnej linii z lewicwą czwórką Leoskieg, Dmskieg, która przeciwstawiała się grupie

kierowniczej.

Zaraz na wstępie Kngresu główny referent, ówczesny prezes Kminternu - Zinwiew zaatakwał

Kmitet Centralny KPRP za nieszczery stsunek Kmitetu Wyknawczeg Mięzynarówki

Komunistycznej w tzw. sprawach: rosyjskiej i niemieckiej; nieszczerśd ta plegad miała na cichym

popieraniu opozycji Trockiego w Rosji i zdymisjonowanego kierownictwa Brandlera w Niemczech. Po

tej krytyce Zinwiew zażąał naprawy pewnych błęnych psunięd Kmitetu Centralneg KPRP

mówiąc, że „należy trchę skrygwad błęy wierzchłków plskieg KC” (broszurka: „Sprawa polska

na V Kongresie Kominternu” - str. 9). Łagnśd Zinwiewa burzyła „francuskiego” delegata -

Leoskieg, który rzekł: 

22

 I z tą partią V Kngres zrbił prząek, balając jej kierwnictw i mianując nwe, skłaające się przeważnieze zbiegów z Węgier. Kierwnictw t prwaził skrajnej kmprmitacji: rztrwnił pieniąze partyjne,rzpijał swych człnków, wreszcie zaś częśd partii z Bubnikiem na czele uciekła scjalemkratów.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 69/208

„Myli się towarzysz Zinwiew sąząc, że wystarczy cklwiek (einwenig) naprawid błęy

kierownictwa kmpartii Plski. Trzeba je raykalnie wykrzenid, trzeba stwrzyd w partii

zdrowy trzon bolszewicki i rewolucyjne kierownictwo”.

(Tamże, str. 12-13)

Pza tym przytacza Leoski szereg przykłaów prtunizmu, jak wnisek psła Królikwskieg w Sejmie o skrócenie służby wjskwej 6 miesięcy, c przecież znacza - weług kmunistów,

uznanie armii plskiej. Alb aje n taki charakterystyczny przykła: 

„Oto w imię utrzymania jenści rganizacyjne j z burżuazyjnymi wlnmyślicielami

przedstawiciele lewicy robotniczej („nasi towarzysze”), która miała na Zjeźzie

Wlnmyślicieli (tj. plskich bezbżników - uwaga autra) większśd, pzstawili w ich

rękach cały aparat głupiania rbtników”23.

(Tamże, str. 11)

Znaczna częśd tych „burżuazyjnych” myślicieli (J. Lanau, Dawi Jabłoski, Wroski-Jaśkiewicz,wybitny pepeswiec Krzesławski-Cynarski) swym wjującym, hałaśliwym ateizmem zgła nie różni się 

w tym punkcie kmunistów - mimo to ich program uznano za „aparat głupiania rbtników” ,

pmim najlepszych chęci współpracy z kmuną; cała zaś ich ziałalnśd szła i idzie ostatniej bardzo

na rękę. 

Spśró elegatów plskich usilnie ppierali wywy Leoskieg: „Rwal”, a zwłaszcza elegat ZMK

„Górski” (Konstanty Graeser, ps. „Alek”, łzianin, stuent), który pbił wszystkie rekry

człbitnści wbec Kminternu. Krajewski i „Grzegorzewski” (prawdziwe nazwisko: Franciszek

Grzelszczak, używał też ps. „Marcin”), stanowili rodzaj centrum: atakowali „3 W”, ale nie ecyując

się na twarte pparcie „czwórki” lewicwców. Wzwie KPRP siezieli jak myszy p mitłą; żaen z nich nie wystąpił na Plenum, wleli ni milczed. Wreszcie Kngres uchwalił w rezolucji politycznej

specjalny paragraf, aprbujący uchwały II Zjazdu KPRP, ale z takim dopiskiem:

„W swjej zaś praktycznej ziałalnści, szczególnie w okresie walki masowej w paźzierniku, 

wodzowie partii nie ujawnili istotnej rewolucyjnej aktywnści. W sprawach rosyjskiej

i niemieckiej polski KC pparł prawicowe skrzył i próbował zusid we własnych szeregach

wszelką krytykę z lewicy” 

(Tamże, str. 15) 

Teg rzaju świaczenie nabrał już mcy wyrku na plityczną ziałalnśd Kmitetu Centralneg.

Ale na tym nie skoczył się. Kngres wyłania specjalną „Kmisję Plską” pod przewodnictwem

sameg Stalina. Był t - trzeba zaznaczyd - jeg pierwszy występ na terenie Kminternu, gyż teg

czasu trzymał się n tylk rsyjskiej partii kmunistycznej, pzstawiając teren Kminternu tym

blszewikm, którzy znali więcej zagranicę, c której Stalin był zupełnym ignrantem. W skła

kmisji pza Stalinem weszli: Młtw, jak wiceprzewniczący (becny premier rząu

23 W kwietniu 1925 rku kmuniści z Janem Hemplem na czele panwali Stwarzyszenie Wlnmyślicieli

całkwicie – przy czym usunięt ze stwarzyszenia wszystkich pważniejszych luzi: znakmiteg lingwistęprf. Bauin e Curteney’a, Rmuala Minkiewicza, Lubelskieg i in. 

Stwarzyszenie t zstał w 1928 rku rzwiązane przez właze, usunięci zeo pepeswcy stwrzyli przetemPlski Związek Myśli Wlnej, stale wysławiający stsunki swieckie, mim t KPP zawsze g zwalczała, paręrazy prwkując w nim rbne rzłamy. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 70/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 71/208

skomplikowanymi zagadnieniami budownictwa socjalistycznego i nie mamy mżnści sązid

tych różnic z dziedziny polityki ekonomicznej. Jen jest la nas pewne: imię twarzysza

Trckieg la naszej partii, la całej mięzynarówki, la całeg rewolucyjnego proletariatu

światweg, związane jest nierzerwalnie ze zwycięską rewlucją paźziernikwą, z Armią

Czerwną, z komunizmem i rewlucją światwą”.

„Nie puszczamy mżliwści teg, aby twarzysz Trcki znalazł się pza szeregami wzów

RKP i Mięzynarówki. jenak niepki nas myśl, że spry mgą znacznie przekrczyd

granice knkretnych zaganieo sprnych i niektóre publiczne wystąpienia pwiezialnych

kierowników partii ają nam pwó najgrszych baw”.

(Tamże, str. 19) 

W styczniu zaś 1924 rku plscy człnkwie Egzekutywy Kminternu skłaają przez Kstrzewę

eklarację w sprawie kryzysu Komunistycznej Partii Niemiec, w której czytamy: 

„Nie ulega wątpliwści, że tzw. prawica, której błęy i zaniebania pane są tak bfitej 

i częściow słusznej krytyce, stanwi najstarsze, najbarziej wypróbwane i świaczne jąr partii. Przeciw tej starej gwardii partii, uprawia lewica od dawna, stale demagogiczno-

anarchistyczne szczucie wzów, jaskraw sprzeczne z duchem bolszewizmu”.

„ W takiej sytuacji uważamy skarżenie o prtunizm wysunięte przeciw Radkowi, jednemu

z najbarziej zasłużnych wzów MK, nie tylk za niesłuszne, lecz również za szkliwe 

w najwyższym stpniu la autrytetu wszystkich wodzów MK.” 

(Tamże, str. 19) 

Są t najbarziej charakterystyczne fragmenty z kumentów, za które kierwnictw KPRP musiał

pójśd „w duraki”. Wzwie KPRP, chciaż skarżani byli przez Zinwiewa „yplmację”, kazali się

kiepskimi yplmatami, nie rientując się, że ni Trckieg są już pliczne, a Kmintern był jużpanwany przez klikę Stalina w tym stpniu, iż najrbniejsza krytyka jeg psunięd musiała się

skoczyd c najmniej ymisją; niec zaś później taka „herezja” znalazłaby finał w GPU. Muszę ad,

że o prtunizmie Raka mówił już zupełnie wyraźnie II Zjazd Rosyjskiej Komunistycznej Partii, czego

 jenak Kmitet Centralny KPRP wicznie nie strzegł. 

Z ramienia większści plskiej elegacji wystąpił na kmisji wspmniany baszkirski ygnitarz - Skulski,

tłumacząc, że większśd ta miała wciąż zastrzeżenia wbec plityki „3 W” (Warski, Wera, Walecki),

ale bała się im przeciwstawiad, b KPRP miała za mał wzów: 

„I trzeba był yskusji rsyjskiej, sprawy niemieckiej, abyśmy szli wnisku, że alej iśdrazem nie mżemy”.

(Tamże, str. 19) 

Skulski, pbnie jak Leoski, enuncjuje Kstrzewę, że na zamkniętym psiezeniu elegacji plskiej

twierziła, iż: 

„...stosunek rosyjskiego Politbiura do Trockiego oraz stanowisko Kominternu w kwestii

niemieckiej, t wielkie błęy histryczne, t katastrfy„.

(Tamże, str. 20) 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 72/208

Jenakże Skulski pnuje przeciwk wniskwi Leoskieg o usunięcie „3 W” z kierownictwa partii,

wystarczy - mówi n - poparcie „autorytetem politycznym Kominternu” większści KC raz twarcie

dyskusji w partii.

Na tle tych skarżeo barz płakanie wypała brna Warskieg. Przemówienie jeg nie wyróżniał

się męstwem; o wiele więcej męstwa wykazała w dyskusji - jak zobaczymy - kobieta, Kostrzewa.Wspmniany list gruniwy Plitbiura tłumaczył Warski w następujący spsób: 

„Kierwaliśmy się wyłącznie obawą, że namierne zastrzenie yskusji w partii rosyjskiej

mże prwazid utwrzenia zwalczających się grup i frakcji, t znaczy rzluźnienia

 jednolitego kierownictwa rewolucji rosyjskiej i światwej. W tej obawie nie ma nic

oportunistycznego, jest ona godna rewolucjonisty”.

(Tamże, str. 21) 

W naiwnści swej pwłuje się Warski na uchwałę CK RKP również z grudnia 1923 roku, w której

pwieziane jest, że „nie wybraża sbie (CK RKP) najwyższych placówek kierwniczych w partii i w  paost wie bez Trockiego” - sąząc, że mu uchwała ta cklwiek pmże. Wreszcie jenak przyznaje się

błęu, jaki miał tkwid w tym, iż wyraźnie nie wypwiedział się przeciw Trckiemu. 

Z klei Warski bierze się enuncjacji. Zarzuca Dmskiemu i Leoskiemu antyblszewizm, cytując ich

pgląy w sprawie narwściwej i rlnej, skarża Leoskieg za tenencje bsazania

kierwniczych placówek partii tymi ziałaczami, którzy należeli SDKPiL, nie zależnie teg, czy 

mają cś w  głwie, czy też w niej pusto” (str. 22). Dla pparcia swych wzeo, że nie tylk n

błąził, przytacza taką pikantną histryjkę: 

„Alb weźcie becneg tu na kmisji tw. Pitrowskieg, który przypakiem sptkał się 

z becnym tu tw. Krajewskim, który, nie wątpiąc czywiście o swoim „bolszewizmie”,

uświaamiał ich, że taktyka jenliteg frntu t humbug, wymyślny specjalnie la plityki

Cziczerina prze knferencją genueoską”.

(Tamże, str. 23) 

Zaznaczyd należy, że wspmniany Pitrwski t nie byle kt. Ongiś piastwał manat człnka

Komitetu Centralnego KPRP i był rientacji lewicwej; w czasie zaś nara V Kongresu sprawwał

urzą sekretarza Cziczerina, ówczesneg kmisarza luweg spraw zagranicznych ZSRR, mógł więc,

zięki swemu stanwisku, więcej wiezied o tajnikach taktyki bolszewickiej, niż wielu wybitniejszych

kmunistów niersyjskich; nie wieział tylk, bieaczysk, że Krajewski, jak zięd Warskieg, pójzie

sweg teścia i mim różnic plitycznych, pwie mu o tym dyplomatycznym sekrecie. Wypadek

ten stał się pbn główną przyczyną ymisji Pitrwskieg ze stanwiska sekretarza 

w kmisariacie spraw zagranicznych; później jenak był n psłem swieckim w Estonii, Persji

i wreszcie w Austrii. Dla nas, niebęących w kursie tych wszystkich zakuliswych spraw, śd

oryginalnie przestawia się t wzajemne enuncjwanie się kmunistów plskich prze

chlebodawcami rosyjskimi

Następnie zabrała głs Kstrzewa, która wygłsiła najmcniejsze i najbarziej ważne

przemówienie. Zwróciła uwagę, że płżem walk są wichrzenia kliki b. esdekapelwców-

rzłamwców, którzy pragną rwad się włazy w KPRP; brni się prze zarzutem ppierania

Trckieg, cytując na wó list Plitbiura KC KPRP ze stycznia 1924 roku, w którym czytamy: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 73/208

„Trcki nawet nie spstrzegając teg mże egrad rlę przewnika obcych nam klas

i wrgich spłecznych tenencji. Niebezpieczeostw pwiększa się przez t, że Trcki jest

dzisiaj w Rsji jeynym człwiekiem, który mógłby stad się przemitem „ubóstwiania” mas.

(Naturalnie, Stalinowi pbne kreślenia nie mgły się pbad - uwaga autora). Wraz ze

śmiercią Lenina zjawid się mże ptrzeba znalezienia takieg człwieka, wynika to

z rosyjskich tradycji i z ucha epki (wcale niegłupi - uwaga autora). Na Trockiego zwracad

się bęą czy mas. W partii zaś nie mże n byd tym, czym był Lenin, stą knflikt. Ale tych

niebezpieczeostw nie usunie się przez permanentną walkę z Trockim”.

(Tamże, str. 29) 

Dalej ważnie brni Kstrzewa usunięteg kierwnictwa niemieckieg z Branlerem, twierząc, 

z wyjątkwą na tamtejsze stsunki śmiałścią, że: „...ppełnili błęy razem z całym kierwnictwem

Kominternu” (str. 30). Skarży się też na niebywałą nagnkę lewicy przeciwk prawicy, przestrzegając: 

„Kroki, poczynione w takiej atmsferze, mgą byd wbec naszej partii wprst zbrnią”.

Na jmcniejsze jenakże akry mamy w jej rugim przemówieniu, które wygłsiła w odpowiedzi

Stalinowi. Z dramatyczno-tragiczną miną świacza, ta prawy wyjątkwa spśró ziałaczy KPP

niewiasta:

„Z pwu naszeg wystąpienia i krytycznej ceny niektórych ecyzji Egzekutywy tow.

Zinowiew powieział nam awn: pgruchczemy wam kści, jeśli spróbujecie występwad

przeciwko nam! Tak, towarzysze, mżecie t uczynid z łatwścią! Wiecie o tym brze, że 

walka z wami jest w anych warunkach niemżliwa. Jeślibyście postawili sporne sprawy na

strzu nża, jeślibyście pwiezieli rbtnikm w Polsce, aby wybierali: nas lub was, to - jak

myślicie? - c uczynilibyśmy wówczas? Otóż nam nie pzstawałby nic inneg zrbienia, jak pwiezied im, aby szli (!) z wami!” 

Tamże, str. 60) 

Dalej chyba służalczśd „polskich” kmunistów w stsunku Mskwy pójśd nie mgła. W dalszym

ciągu Kstrzewa świacza: 

„Dlateg też, jeżeli wy, z powodu ujawninej becnie różnicy zao, staniecie na stanwisku

wojny z nami - t nie mże byd mowy ani o walce, ani o prażce, ani o zwycięstwie. Taki już

 jest nasz specjalny przywilej i wynikająca z niego i ciążąca na was specjalna

pwiezialnśd ”.

„Olbrzymi autrytet, jakim się cieszą twarzysze rsyjscy, jest la nas wszystkich wielkim

plusem. Ale byłby niebezpiecznym, gyby g pjmwad błęnie, gyby zabijał wszelką

samzielnśd myśli”.

(Tamże, str. 61) 

P kniec zaś mwy aje: 

„Najfatalniejszym jenak bjawem jest t, że p wpływem nacisku z zewnątrz pwstała 

w naszej delegacji taka panika, twarzysze teg stpnia stracili wszelką równwagę, że

zanikł w nich cały patrityzm partyjny i pczucie partyjnej gnści, bez której nie wart jest

grsza człnek partii”.

(Tamże, str. 61-62)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 74/208

Nic też ziwneg, że p takiej prcji grzkich słów p aresem rsyjskich blszewików i człnków

delegacji polskiej, los Kostrzewy i jej twarzyszy zstał przesązny i partyjna kariera skoczna. 

W tn Kstrzewy próbwał także wpaśd Walecki, ale zabrakł temu wyze partyjnemu charakteru.

P aresem większści elegacji plskiej rzucił kilka sarkastycznych uwag w rodzaju:

„Wy, towarzysze, przyznajecie się takich nawet win, których nigy nie ppełniliście”.

(Tamże, str. 40) 

Alb ptrafił łajad większśd elegacji, zarzucając jej, że straciła głwę, uległa panice, garnął ją

kretynizm kongresowy itp.

Dśd ciekawie przestawiała się także mwa Stalina. Autr przemwy brszurki pt. Sprawa

polska na V Kongresie Kominternu” pisze o tej mwie następując: 

„Punktem szczytwym kmisji była mwa Stalina. Jasn, bitnie, przejrzyście zbrazował n

isttę knfliktu pmięzy wzami prawicy plskiej a Mięzynarówką, wykazałbankructwo polityczne dotychczaswych wzów partii, wskazał rgę wyjścia 

w rzeczywistej bolszewizacji partii, jak i jej kierownictwa. Mowa Stalina była gwźziem

zabitym w trumnę prawicwych teretyków, którzy - ku gólnemu zumieniu - wzięli uział 

w oklaskiwaniu mówcy”.

(Tamże, str. 6) 

W rzeczywistści była t brutalna elukubracja niepzbawina zresztą pewnej prstackiej yplmacji. 

W mowie swej Stalin ptraktwał słuchaczy z góry, str strfując ich i puczając: 

„Sprawa rsyjska ma ecyujące znaczenie la całeg ruchu rewolucyjneg zarówn naZachodzie, jak i na Wschzie. Dlaczeg? Dlateg, że właza raziecka w Rosji to fundament,

to ostoja, to ucieczka (?) dla ruchu rewlucyjneg całeg świata”.

„Zachwianie zaś włazy razieckiej znacza zachwianie się ruchu rewlucyjneg na całym

świecie”.

(Tamże, str. 53 i 54) 

Tak więc sekretarz generalny WKP twarcie przyznaje iunctim włazy swieckiej i Kominternu (ruchu

rewlucyjneg). D przemówieo Stalina ad muszę, iż ma n rację w punkcie, w którym twierzi,

że właza raziecka w Rosji, to ucieczka dla ruchu rewolucyjnego i nie tyle dla ruchu, ile dla jego

„bhaterów” uciekających ZSRR prze pwiezialnścią wbec keksu karneg w innychpaostwach. 

Dalej Stalin ostro zarzuca Komitetowi Centralnemu KPRP udzielanie poparcia oportunistycznemu

skrzyłu RKP, tj. Trckiemu; w sprawie zaś niemieckiej świacza: 

„Po rosyjskiej - ma na najważniejsze znaczenie. P pierwsze lateg, że ze wszystkich krajów

Eurpy Niemcy najbliższe są rewlucji, a p rugie lateg, że zwycięstwo rewolucji

w Niemczech jest jej zwycięstwem w całej Eurpie. O Niemiec rzpcznie się wstrząśnienie

rewolucyjne w Europie. Tylk Niemcy mgą wziąd na siebie inicjatywę p tym wzglęem.

Zwycięstw rewlucji w Niemczech jest całkwitym zapewnieniem zwycięstwa rewlucji

mięzynarwej”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 75/208

(Tamże, str. 54) 

Prrctwa Stalina kazały się wkrótce fałszywymi, ale w ówczesnych warunkach były ne isttnie

„gwźziem wbitym w trumną prawicwych teretyków”, którzy nta bene nie ptrafili wcale

mąrzej przewizied rzwju wypaków w Niemczech i pparli grupą Branlera, jaka miała

zaprzepaścid tą wymarzną rewlucją niemiecką. 

W dalszym wystąpieniu Stalin występuje  jak zwlennik met silnej ręki, które sam tak świetnie

wypróbwał w swej pracy partyjnej; szyzi też z „miękkich” metod walki z pzycją i poucza

Kstrzewę, że „histria nie zna takiej walki, która nie pciągałaby za sbą pewnych ofiar”.

O Kmitecie Centralnym KPRP pwiaa lekceważąc: 

„ jest to nie kierownictwo partii a kpiny z wszelkiego kierownictwa”.

(Tamże, str. 56) 

We wniskach, jakie Stalin pstawił, wypwiaa się przeciw pziałwi człnków partii na 

b. esekapelwców i b. PPS-lewicwców. gyż - zdaniem jego - taki pział mógłby przynieśd zgubę

dla partii. W pierwszym rzęzie należy - weług nieg - nieśd „zupełne zwycięstw na

prtunistycznym skrzyłem”, w rugim zaś wypwiaa się przeciwk cięciu z miejsca „główki KC”

i błunie, jak na nieszłeg ppa przystał, aje: 

„W góle należy mied na wzglęzie, że peracja chirurgiczna, przeprwazna bez wielkiej

potrzeby, pozostawia w partii niesmak”.

(Tamże, str. 57) 

Mówiąc t, Stalin ma już w zanadrzu wniosek o „usunięcie wierzchłka” KPRP, zdaje atoli prawdziwy

egzamin chytrści i błuy. Pstanwił sunąd Warskieg, jenakże nie grzebiąc g statecznie, b już na V Kongresie zauważył, że Warski mże mu się jeszcze przyad, chdby w przyszłści; jeżeli zaś

go obalał, t bynajmniej nie p t, by zrbid z jeg partii prezent żywtni la „lewicwej czwórki”.

Przewiując różneg rzaju zastrzeżenia p aresem nweg kierwnictwa, Stalin stwierza: 

„Wypwiezian tutaj wątpliwści c teretycznej wiezy i świaczenia partyjnego

nwych leaerów, sązę, iż klicznśd ta nie mże mied ecyująceg znaczenia. Barz

mżliwe, iż pczątkw z nowymi leaerami sprawy póją niezupełnie głak, lecz nie ma  

w tym nieszczęścia - raz, rugi ptkną się, a ptem nauczą się kierwad ruchem

rewolucyjnym. Nigdy nowi leaderzy nie spaają z nieba”.

Nie ał tylk Stalin, że la Mskwy lepiej był nawet mied takich przywóców KPRP, którzy

psiaali wątpliwą wiezą i świaczenie, b lateg barziej uzależniali się ni kremlwskich

mżnwłaców i byli im ulegli. Dad musimy, że triumfująca lewica niezupełnie skłaała się z

żywiłów w stu procentach pewnych dla Moskwy. Obok jednego z najwierniejszych jej służalców -

Leoskieg, był tam i Domski-Stein, umysł przy całej swej chimerycznści i absurdalnym

doktrynerstwie, samodzielny, o użych ambicjach i umiejętnści ziaływania na inteligencję

partyjną. Wspminaliśmy już o jego „niebłagnaiżnym” zachwaniu się w czasie ofensywy

swieckiej w 1920 rku. Tteż Stalin, ając KPRP Dmskiemu, zatrzymał „3 W” w Mskwie, ską

zawsze mgli ni pwrócid awneg znaczenia. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 76/208

Leoski w statnim słwie wypwieział się za szybką zmianą kierwnictwa KPRP, usprawieliwiając

swe żąanie bawą emralizacji partii, jaka mże pwstad wskutek ługtrwałej yskusji i bawą

rzluźnienia warunków knspiracji, niezbęnych przy nielegalnym ziałaniu KPRP. 

W rezultacie całych nara Kmisji elegacja rsyjska przełżyła rezlucję, w której str ptępina

zstała ziałalnśd Kmitetu Centralneg KPRP. W rezlucji tej znajują się następujące zarzuty: 

1)  że kierwnictw KC był rewlucyjne tylk w  słwach i że plityka „3 W” pzbawiła partię

zlnści bjwej, 

2)  że „3 W” wprwazili partię w błą i byli narzęziem prawicwych elementów Kminternu,

szczególnie RKP i KP Niemiec, i

3)  że wytwrzyła się w partii sytuacja o katastrofalnym charakterze.

Przyjmując p uwagę wniski rsyjskie, Kmisja uchwaliła: 

1)  wysład list KPRP, 

2)  zwład nazwyczajną knferencję, 

3)  prawicwych wzów: Warskieg, Kstrzewę, Waleckiego i Próchniaka wycfad

z zagranicznego Politbiura i wraz z Branem pzstawid w Moskwie,

4)  całe kierwnictw przenieśd kraju i wyłnid je spśró większści elegacji i człnków

czwórki lewicwej, 

5)  cfnąd pstanwienia marcweg Plenum KC przeciwk „czwórce”. 

Rezlucja ta zstała później zatwierzna przez Kmitet Wyknawczy Mięzynarówki

Kmunistycznej. Ciekawe, że spśró elegatów plskich przeciwk etrnizacji prawicwych

wzów wypwiezieli się: Stefaoski (recte Aleksaner Danieluk, kperatysta z Zagłębia

Dąbrwskieg, człnek KC KPRP i Sekretariatu KC Kmunistycznej Partii Zachniej Białrusi, n-że

ps. „Olek” i ps. „Edmund”) oraz Kazimierz Cichowski25

(ps. „Teofil”, „Hrabia” i „Stanisław”, również

człnek KC, b. przewniczący rząu swieckieg Litwy i Białrusi, występujący jak skarżny 

w słynnym prcesie świętjurskim we Lwwie w 1923 rku). Zastrzeżenia tych wóch ziałaczy nie

były wzięte p uwagę i nic ne prawicwym wzm nie pmgły. 

Wyany następnie list twarty przez Kmintern, głszny w sierpniu 1924 rku, także str ptępia

„3 W”. W liście tym czytamy: 

„...grupa ptrafiła ad partii tylk prgramwe hasła blszewizmu, lecz nie ptrafiła - a jak

później kazał się - nie zechciała wychowad partię w duchu bolszewickiej, rewolucyjnejtaktyki”.

A dalej rzuca Komintern w prawicwych wzów najcięższą bmbę: 

„Nie śd na tym: grupa Warskieg, Kstrzewy i Waleckieg przenisła swe antyblszewickie

tenencje na grunt Związku Republik Scjalistycznych i pkusiła się zaad cis z tyłu

bolszewickiemu CK w ciężkiej chwili ejścia Lenina raz prtunistycznych prób rsyjskiej

opozycji zachwiania podstawami rosyjskiej kompartii”.

25

 Cichwski wraz ze swą żną, wybitną kmunistką ukraioską – Olgą z Jachimwiczów I- vt Grsserwą iKrólikwskim byli głównymi bhaterami wielkieg prcesu kmunistyczneg, który był się w SązieOkręgwym we Lwwie w wyniku zemaskwanej knferencji kmunistów w katerze św. Jura.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 77/208

Wizimy więc, że Kmintern traktuje KPRP zupełnie twarcie, jak panych ZSRR mających

bwiązki bywatelskie wbec teg statniego. Wina „3 W” plegała właśnie na przekrczeniu zasa

ljalnści bywatelskiej wbec swjeg rząu. Dalej w liście swym Kmintern nawłuje

gwałtwnej rewlucji, pisząc: 

„Partia pwinna przygtwad ją (klasę rbtniczą) p wzglęem rganizacyjnymi technicznym do zbrojnej walki o yktaturę prletariatu”.

(Str. 75 tejże brszury) 

Przytoczone przeze mnie dokumenty najbardziej oficjalne i zupełnie autentyczne wyjaśniają

czytelnikwi: jak alece zazębine są interesy ZSRR w Kominternie i z jaką sumiennścią Kmintern

sti na straży tych interesów. Jeśli kieyklwiek pwstają zarzuty, że właze ZSRR mieszają się

spraw wewnętrznych Plski, czy inneg paostwa, blszewicy bezczelnie pwiaają, że ni za

Kmintern pwiezialnści pnsid nie mgą, b jest t instytucja całkwicie niezależna ZSRR.

Tymczasem w opisanej przeze mnie „Komisji Polskiej” zasiaał cały tłum plicjantów i yplmatów, 

a nawet oficer sztabowy Armii Czerwonej ZSRR, a więc luzi grających nieprzeciętne rle w rzązieZSRR. Pomim teg blszewicy naiwnie tłumaczą, że są t wprawzie bywatele swieccy, ale jak

luzie prywatni mają pełną swbę należenia jakich chcą rganizacji. Naturalnie, isttnej prawy

nie zatuszują tu swymi pkrętnymi zaprzeczeniami. 

P zakoczeniu V Kongresu Kminternu wyłnine zstaje nwe kierwnictw KPRP - Komitet

Centralny, któreg pwłan: Juliana Leszczyoskieg (ps. „Leoski”), Domskiego i Osioską, 

z b. „czwórki”: Skulskieg, Krajewskieg, Lena Purmana (Ży z Włcławka, b. człnek PPS-Lewicy,

używał ps. „Brunon” i „Mann” - prze parma miesiącami skoczył śmiercią sambójczą w Moskwie

wskutek rzczarwania się met KPP) raz Grzegrzewskieg. Całe t kierwnictw urzęwał 

w Warszawie. Nim jenak zążył cś knkretneg zrbid, główny filar Komitetu Centralnego - Julian

Leszczyoski, zięki „pierwszrzęnej” knspiracji partyjnej, wpał w ręce plicji w Zagłębiu

Dąbrwskim, gy zamieszkiwał u znaneg włazm plicyjnym kmunisty Ostrzygła. Dpier jesienią

1925 rku Leszczyoski, krzystając z nieuwagi zru zbiegł z gmachu Warszawskieg Sąu

Okręgweg i przy pomcy pewnych czynników stał się via Gaosk Rsji. 

Nwe kierwnictw miał za zaanie przygtwanie III Zjazdu KPRP. Prace przygotowawcze do tego

Zjazu na gół trwały śd krótk. Ielgicznie pzim tych przygtwao był barz niski. Na

knferencjach kręgwych i zebraniach zielnicwych cała yskusja sprwazała się wymyślao na

„3 W”, Trockiego, Radka i Branlera, jak prtunistycznych renegatów. Nwych mężów

„patrznściowych” wychwalan, jak blszewików bez skazy. Najgręcej i najgłśniej, rzecz jasna,sławin rsyjskich blszewików z Zinowiewem i Stalinem na czele; z plskich wzów najwięcej

ciepłych słów stał się Dmskiemu, z niemieckich zaś chwaln Masłwa i Ruth Fischer,

późniejszych ultralewicwych renegatów. Z zagranicznych kmunistów wielką ppularnśd rbin

włskiemu kmuniście Brize, który isttnie był pstacią ryginalną, o wielkiej dozie

inywiualnści, lecz o wybitnie anarchistyczno-blankistowskim zacięciu, a który później zerwał

zupełnie z bolszewizmem. O Brize pisał wówczas Dmski w „Nwym Przeglązie”:

„ Wóz lewicy -partii włskiej - Briga jest niewątpliwie jeną z najwybitniejszych postaci

w Mięzynarówce” 

(Str 680)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 78/208

Starsi człnkwie partii brali się p prstu za głwy, nic nie rzumiejąc. Wczraj jeszcze uwielbiani

wzwie kazali się renegatami, a ptępiani przez partię antyblszewicy-frakcjniści - „trzonem

bolszewickim”. Ale fluktuacja człnków kmunistycznej partii jest tak wielka, że siągnęła rzmiary

nieznane w żanej innej partii - więc tych starych człnków jest niewielu i głs ich mał znaczy.

Zresztą zmiana kierwnictwa była się p prstu bez wiezy masy partyjnej. Przyznają t także sami

wodzowie, o czym triumfując pisze Domski w „Nwym Przeglązie” - str. 718:

„Zmienia się partia na razie tylk w swych kłach kierwniczych. Aby zmienid ją gruntu

ptrzeba jeszcze niemał pracy. B przewrót w KPRP przyszeł z zewnątrz i   przyszeł 

niespodziewanie”.

„Wodzowie prawicy polskiej przyszli na kongres z rozwianym sztandarem na czele jeszcze

karnej delegacji krajowej w aureli zwycięzców, którzy pier c rzeptali łeb hyrze

opozycyjnej. Wyszli z kongresu osamotnieni, pobici, skompromitowani, utraciwszy wszystko,

nie wyłączając honoru”.

Nwi wzwie p hasłem „bolszewizacji” zniszczyli w partii wszelką emkrację. Na gół w partiiprzyjmwani byli śd życzliwie - tam zaś gzie natrafiali na pór, łamali g bez parnu. 

W pbnych warunkach były się wybry elegatów na III Zjazd. Z wybrów tych przytczą jeen

autentyczny przykła: mła Żyówka, córka zamżneg kupca, która nie była w Plsce przez pięd

lat, a przebywała w ZSRR, gzie plitycznie ppierała lewicwców, zstaje przysłana w okresie

kampanii wyborczej do Polski, z wyznaczną rlą elegatki z Okręgweg Kmitetu KPRP Zagłębia

Dąbrwskieg, pmim, że nigy tam w życiu nie była. Delegatka wa jezie Zagłębia, rzmawia

tam z 2-3 luźmi, jest becna na jenym psiezeniu OK i, jak „wybrana”, jedzie do Rosji na III Zjazd,

ską Plski więcej  już nie wraca. Jaskrawy, ale wcale nie wyjątkwy przykła „wybrów” 

elegatów na kmunistyczne zjazy, gzie - weług słów samych kmunistów - zbiera się „kwiat

proletariatu polskiego”. Dprawy, że pwiezeniem tym kmuniści ubliżają rbtnikm plskim, b

ientyfikują ich z różnymi nieukami żywskimi, którzy przeważnie na tych zjazach zasiaają. 

W kresie wisny 1924 rku lata 1925 rku gół mniej „ważnych” człnków partii wręcz nie

miał czasu na zajmwanie się tym, c się w niej zieje, pchłnięty nwą wielką akcją

antypaostwwą, zasługującą na uwagę, b wyszła całkwicie z inicjatywy samych Swietów; KPRP zaś

spełniała w niej jeynie rlę pmcnika. 

W wym czasie psłem Swietów w Paryżu mianwany zstał Rakwski, który, zięki swemu

wykształceniu, zbył w krótkim czasie uże stsunki i przy ich pmcy uał mu się sfabrykwad

akcję przeciwk Plsce o nazwie: „Prtestu przeciwk białemu terrrwi w Polsce”, jaki rzekm miałbyd stswany u nas wbec kmunistów. Okł stu sób ze świata plityczneg i naukowego Francji,

nieraz bardzo wybitnych (znakomity psycholog Charles Richet, niemniej wielki pisarz Romain Rolland,

inny pisarz Gerge Duhamel, alej E. Herrit, senatr e Muzie, etc) nie mających nic wspólneg 

z bolszewizmem a nawet scjalizmem, prtestwał przeciwk niebywałym trturm w więzieniach

plskich, etc. Ciekawe, że ani jeen z scjalistów francuskich nie ppisał tych ziwów, b ci, jak

ziałacze mięzynarwi, p prstu lepiej rientwali się w stosunkach polskich i wstyzili się złżyd

swój ppis p kument, który w tekście zawierał tyle blagi. Rla KPRP w tej sprawie plegała na

szerzeniu tego elaboratu w Plsce. Jencześnie pnisła na na własną rękę hałas w sprawie

niejakieg Engla, człnka Organizacji Łózkiej Związku Młzieży Kmunistycznej, stracneg za

zamrwanie niższeg funkcjnariusza plicyjneg - wyrk ten wywłał isttnie uże pruszenie

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 79/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 80/208

ultralewicwych rbtników (w łnie KPP na terenie m. Warszawy, przeważnie na Praze, istniała

wówczas rbtnicza pzycja lewicwa o syndykalistycznym zabarwieniu na czele z Karolem

Wójcikiem), prwazid walkę również przeciw „centrowym” elementm ążącym ugy 

z prawicwymi wzami ( ówczesneg centrum należeli: Krajewski-Stein, Cichowski, Paszyn i inni).

Punkt ziesiąty maga się przywrócenia „ideowej” łącznści mięzy KPRP a rsyjską kmpartią 

i zaleca, że „histryczna przeszłśd i becna ziałalnśd RKP są najlepszą szkłą leninizmu, weług

któreg należy wychwywad szerkie kła partyjne, w szczególnści młzież”. Punkt jedenasty

zaleca krynację wystąpieo z KP Niemiec i zawiera pchwały la zwycięskiej niemieckiej lewicy. 

O Górnym Śląsku platfrma plityczna mówi niejasn - widzi w nim z jednej strony „antyniemiecką

forpocztę imperializmu plskieg”, z drugiej „punkt wypadowy niemieckiego faszyzmu”.

Dpełnia tę platfrmę jeszcze artykuł Skulskieg, zamieszczny w „Nwym Przeglązie” ze stycznia

1925 rku. Autr wspmnianeg artykułu - Skulski w parę miesięcy później szeł - obok Domskiego

- gnści główneg wza partii, c też już wówczas rbił wrażenie, że artykuł jeg stanwi

expse przyszłeg „premiera” KPRP27. W artykule pisze on:

„Obecnie, w zisiejszym staium pływu fali rewolucyjnej (a tak jest, nie wln się łuzid ani

tumanid partii i jej zwlenników) taktyka jenści frntu przestaje byd instrumentem nia

bieżąceg”.

„Rzą rbtnicz-chłpski, jak hasł taktyczne - to jeden z płów prtunistycznego

pojmowania taktyki frontu jednolitego”.

„Kmuniści mgą byd pwiezialni tylk za rzą la któreg sztanarem bęzie - rewolucja

scjalna, za rzą yktatury prletariatu, rzą kmunistyczny. Taki rzą i żaen inny jest

naszym hasłem w walce o włazę”.

(Tamże, str. 716 i 717)

W słwach tych mamy zasanicze załżenia plityki późniejszej kierwnictwa ultralewicweg.

Skulski atakuje uchwały II Zjazdu, jak prtunistyczne, niektóre uchwały - mówi n - kwalifikują się

 jeszcze naprawy, inne muszą byd rzucne, np. z narwściwej uchwały „stawka na całśd

narodu”, a w części plskiej „typowa szlageteriada radkowska”, z rlnej zaś - „stawka na całśd wsi”28 

i „lekceważenie rli prletariatu rlneg” („Nwy Przeglą, str. 714). 

W marcu 1925 rku zebrał się III Zjazd KPRP - znowu w Rosji, w klicach Mioska Litewskiego na

Białrusi Swieckiej. W owym czasie kurswała wersja, że III Zjazd KPRP był się w Wiedniu

i niektórzy, nawet pważniejsi baacze kmunizmu, wersję tę przyjęli za prawziwą

29

. Przy znanych już metach wybrczych elegatów na Zjaz z góry mżna był przewizied jenmyślnśd Zjazu,

chciaż gestów emkratycznych nie brakwał tam, jak np.: człnkwie Kmitetu Centralneg

pzbawieni zstali głsu ecyująceg, c był nwścią. Ale ta swista emkracja była celwa, b

pzbawiła głsów człnków stareg KC (bęących nimi jeszcze frmalnie), a za t pzwliła krzystad 

27Skulski-Martens po V Kngresie znalazł się na Kresach, gzie uprawiał swą wywrtwą ziałalnśd, wreszcie

zaś wpał w ręce plskich właz bezpieczeostwa na pgraniczu plsk-sowieckim i siał w więzieniu wStłpcach. Gy jenak wiezieli się  tym kmuniści w Miosku wysłali banę ywersantów, która knałanapau na więzienie i przeprwaziła baszkirskieg ygnitarza Mioska. 28

 Tak silna, że „Rbtnik” jesienią 1923 rku kpił z teg, że kmuniści przejęli prgram PSL „Piast”. Kmunizmchłpski (NPCh) pczątku przeciwstawiał „bietę wiejską” „kułakm”. 29

 Błą ten sptykamy w pracy Aama Strapioskieg pn. „Wywrtwe Partie Plityczne”, Warszawa, 1933 r.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 81/208

z prawa głsu ecyująceg wszystkim człnkm nweg kierwnictwa, którzy zapatrzyli się 

w mandaty, jako delegaci z kręgów. Jeżeli chzi o pchzenie partyjne elegatów, t na 59

obecnych był aż 26 b. esekapelwców, których z Plską przeważnie wiązała tylk przeszłśd - gyż 

w wym czasie byli przeważnie mieszkaocami Mskwy, alej: 4 b. PPS-lewicwców. 7 

b. pepeswców, 6 człnków RKP, 5 b. ukraioskich scjalemkratów, 2 peceków, 1z b. „Ferajnigte”, 1

z PPSD30 (galicyjskiej), 1 z Białruskiej Organizacji Rewlucyjnej, 1 ze Stronnictwa Ludowego, 1

mieoszewik i 3 tylk człnków KPP, którzy nie byli przetem w innych partiach. Wizimy, jak słab

była reprezentwana masa partyjna, a jak silnie urzęnicy swieccy i b. człnkwie partii

mniejszściwych. Na gół Zjaz był liczniejszy niż pprzeni - zjechał nao 31 elegatów z głsem

ecyującym, 18 z raczym raz 10 gści. 

Zjaz zaszczycili swą becnścią ygnitarze blszewiccy, a mianowicie: w imieniu Komitetu

Centralneg RKP wystąpił Bucharin, który wygłsił referat o trockizmie i leninizmie; z ramienia

Kminternu wziął uział w Z jeźzie Zinwiew (ficjalne sprawzanie zaprzecza jeg becnści na

Zjeźzie i paje, iż naesłał tylk bszerny list, c jest nieprawą) raz Manuilski, który wygłsił

referat o sprawach narwściwych. 

Zjaz witał Bucharin, przypminając nieszczęsny 1920 rk: 

„Pwstała Plska i stała się młym szwinistycznym paostwem i wkrótce ała się pznad,

gdy Czerwona Armia szła na Warszawę i wyszczerbiła o ten szowinizm swe bagnety”.

A alej świacza: 

„Mam niezłmną nazieję, że sptkamy się z Wami, drodzy towarzysze, nie tylko na

pokojowych zebraniach, mawiających teretycznie wszelkie zaganienia, ale i na polu

bezpśreniej walki, na placu bju, gzie Wy, nasi najlepsi przyjaciele, i my Wasi bracia

w walce, spłem knamy teg zieła, w imię któreg pległ tylu naszych wspólnych

przyjaciół”.

(„Sprawozdanie z III Zjazdu”, str. 12-13)

Jako drugi referent z ramienia Kminternu wystąpił Zinwiew z referatem o sytuacji

mięzynarwej. I on zaczyna przykrych wspmnieo sprze pięciu laty: 

„Plska należy tych krajów, w których nie mżemy narażad się na prażkę. W Polsce

musimy wygrad bój razu. Już raz nam spalił na panewce, p raz wtóry ryzykowad nie

wolno”.(Tamże, str. 294) 

W prównaniu z II Zjazdem Zinwiew mcn zjechał z tnu świaczając: 

„Odbyła się knsliacja burżuazji , temu zaprzeczyd nie mżna; burżuazja uprząkwała

walutę, w całym szeregu krajów wizimy wzrst gsparczy. Wiemy, że kryzys kazał się nie

tak wielki, jak przypuszczaliśmy. Z teg wynika, że temp rzwju rewlucji kazał się

wlniejsze, faszyzm, t nie krótktrwały epiz, nie niewielka bjówka, lecz symptmat

kreślający całą epkę - t jest tak jasne, jak jasne jest, że p ncy następuje ranek”.

30Polska Partia Socjaldemokratyczna – przedwojenna PPS galicyjska.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 82/208

(Tamże, str. 282) 

Przemówienie Zinwiewa na III Zjeźzie jest wprst niepbne mwy jeg, wygłsznej na

II Zjeźzie KPRP. Tam Zinwiew grzmiał rewlucyjnie, zapwiaając laa zieo wybuch rewolucji

niemieckiej, a następnie i plskiej, tu zaś przyznaje się, że temp rzwju rewlucji kazał się

wolniejsze.

Trzeci wóz blszewicki, chytry i fałszywy Ukrainiec - Manuilski wyraża się o Polsce w ten spsób: 

„Isttna rla współczesnej Plski plega na tym, aby byd barierą uniemżliwiającą

przestanie się iei kmunistycznej na Zachó” 

„Dlateg becnie cały prletariat mięzynarwy musi mied za zaanie zruzgtanie

kapitalistycznej Plski burżuazyjnej i przekształcenie jej w Plskę rbtniczo-chłpską 

i raziecką”.

(Tamże, str. 492) 

D ceny referatu Manuilskieg pwrócimy jeszcze przy mawianiu sprawy narwściwej. Tu

ad muszę, że wszystkie przemówienia kremlwskich prwyrów witane były przez Zjaz

oklaskami i radosnymi okrzykami ze strony „polskich” kmunistów. 

Referat plityczny Miłaszewicza (Dmskieg) również tchnie pesymizmem, gy ujmuje sytuację

plityczną w Polsce:

„Był czas, gy Plskie Paostw burżuazyjne ceniane był jak chwilwa frmacja, jak

paostw seznwe. I my nie ustrzegliśmy się teg złuzenia i sąziliśmy, że znajująca się

pmięzy rewlucją rsyjską a niemiecką Plska burżuazyjna musi runąd p naciskiem

proletariatu”.„Burżuazja uprała się wówczas z tymi zagadnieniami i brniła prze bezpśrenią zagłaą.

Najstrzejsze staium kryzysu rewlucyjneg zstał zlikwidowane przy pmcy PPS, która

ała burżuazji rzą. Mraczewskieg,... ziś mamy, jak fakt, buwę i rolnictwa

i przemysłu, zwłaszcza bywająceg”.

(Tamże, str. 297-299)

Bardzo charakterystyczny jest strach Dmskieg już w marcu 1925 roku przed majem 1926 roku,

chd pciesza się, że g nie bęzie: 

„Charakterystyczne la wzrstu siły burżuazji plskiej jest t, że ptrafiła na prazid sbie z piłsuczyzną, tą kamarylą wjskwą - która w okresie wjen zagarnęła włazę i która na

przykła ptrafiła przełużad wjnę z Rsją Swiecką p kniec, wbrew wli burżuazji. Dziś

Piłsuski jest sunięty włazy, klika wojskowa rzpaa się na zwalczające się kterie 

i próby pwrtu Piłsuskieg armii mają barz słabe widoki powzenia. Większśd

prawicowo-piastwa niewątpliwie nie a Piłsuskiemu, nawet w dziedzinie wojskowej, takiej

włazy, jaką psiaał awniej. W samej PPS trudno powiezied, czy większśd mają

zwlennicy Piłsuskieg, czy Sikrskiego. Przynajmniej redakcja „Robotnika” jest w rękach

sikrszczyków”.

(Tamże, str. 300) 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 83/208

Wywy Dmskieg stanwiły emanację uchwał V Kongresu Kminternu, który wyprrkwał, iż

rgą tard wewnętrznych „w obozie burżuazyjnym” - „pójzie na wzrst sił rewlucji proletariackiej”.

T też tak cenina przez Dmskieg sytuacja wewnętrzna Plski, ubrana przy tym w szaty pseudo-

naukwe, stanwiła ś, wkół której miała się bracad plityka kmunistycznej partii. Nieszczęście

chciał, że i tym razem Dmski mylił się w swych prrctwach, nie spziewając się, iż

spłeczeostw plskie jest zlne zrwych ruchów, i że w mmentach grących ptrafi

wykrzesad z siebie tyle siły, ile wymaga interes Ojczyzny. 

W góle Dmski na III Zjeźzie pstawił szereg pmników niebywałeg frazeswiczstwa. Jenym 

z nich jest bmyślenie już w wym czasie głupiej, a tak grźnie grzmiącej później, zwłaszcza 1928

roku, teorii o scjalfaszyzmie. Światły ten mąż już wówczas pwieział: 

„W okresach wzglęnej knsliacji, gy twarcie czarnosecinny faszyzm nie jest na czasie,

rlę faszystów bejmują żywiły urapwane w szaty socjalizmu – socjal-faszyści. Tak więc 

u nas becnie funkcje faszystów w ruchu rbtniczym pełnią pepeswcy”.

(Tamże, str. 298) 

Przeciwnikami tezy o konsolidacji politycznej Plski byli wówczas: charkwski ygnitarz - komisarz

Ukrainy Swieckiej, Skrypnik, występujący na Zjeźzie, jak lewicwiec (specyficzna właściwśd

wszelkich opozycji) i Warski. Skrypnik wówczas twierził, że: 

„Paostw, które w swym ciele, posiada takie rzazgi jak kresy wschnie, jak Gaosk, jak

korytarze - nie mże się sknsliwad”.

(Tamże, str. 333) 

Na tym Zjeźzie KPRP p raz pierwszy mówin o mżliwści pkjweg współżycia ZSRR z Plską.

Ciekawe dla charakterystyki sowieckiego, nawet nie rzetelnego patriotyzmu, ale awanturniczo-

geszefciarskiego szowinizmu sowieckiego tych „Plaków” są wywy jeneg z elegatów: 

„Ale czy rzą plski mże jśd teg przumienia ze Związkiem Swieckim. Uważam że

nie. Przee wszystkim lateg, że KPRP jest za silna. Rząowi polskiemu wygodniej jest

izlwad nas, jak czynnik bcy, związany ze Związkiem Swieckim, używad nas jak

straszaka bolszewickieg. Ten stan rzeczy musiałby ulec zmianie przy przumieniu Plski 

z ZSRR. Ideologiczne uzbrojenie przeciwk KPRP burżuazja plska uważa za rzecz znacznie

ważniejszą, niż rynki rosyjskie”.

(Przemówienie wybitneg elegata-kręgwca ps. „Szczuka”, str. 323-324)

Megalmania kmunistów szła tu szczytu. Nieług ptem rzeczywistśd wykazała, że przy

rozwoju stsunków plsk-rsyjskich Kmunistyczna Partia Plski nie egrała żanej rli; rzą

plski, rzecz naturalna, nie mógł się liczyd z partią rla której pbna była wej przysłwiwej

żaby w czasie kucia konia - zaś rzą swiecki sknale rzumiał, że interes paostww-polityczny

ZSRR pstawid należy pna wszelkimi sentymentami i gmatami sliarnściwymi.

Krótkwzrczna plityka i nieznajmśd taktyki sweg pana - Rsji, sprawiły KPRP nie laa zawó

raz wpęziły ją później w impas.

Lapidarne i odpowiaające rzeczywistści kreślenie ówczesnej sytuacji kmunizmu plskieg aje 

w dyskusji delegat „Sandecki”, on-że Amsteram Saul, ps. „Henrykowski”:

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 84/208

„Nasze pasywa przewyższają aktywa”.

(Str 63)

Perspektywy malowane przez III Zjazd KPRP są niemniej mgliste niż perspektywy V Kongresu

Kminternu. Zasłaniają ne prawziwy braz sytuacji mnóstwem frazesów o mającym nastąpid

nieług „zbrojnym powstaniu”, „zatknięciu sztanaru kmunistyczneg na Belweerze” etc. Takistan rzeczy znajdujemy w rezolucjach zjazdowych, przeznacznych przeważnie la szerszeg gółu

partyjneg, mał w istcie zrientwaneg. Leaerzy partyjni już wówczas pświamie zawali

sbie sprawę, że przygtwywana przez nich rewlucja przegrała, niemniej nie mieli wagi teg

przyznad się, pletli więc różne smalne uby. 

Głównym celem plitycznym III Zjazdu był stateczne pwalenie wzów prawicwych, tj. „3 W” 

lub, ściślej mówiąc, frmalne przyjęcie wiamści ich etrnizacji, dokonanej przez Komintern.

Zaanie t wyknał Zjaz z całą sumiennścią. Starzy wzwie zstali przyjęci z pogardliwym

milczeniem - nikt im brawa nie bił tak, jak na II Zjeźzie. Niektórzy elegaci mieli c prawa

wątpliwści c słusznści całej sprawy raz spsbu rzwiązania jej przez „Kmisję Plską” Kominternu, która bezceremnialnie ptraktwała pwszechnie ceninych i szanwanych tą 

w ruchu rewlucyjnym luzi. Wszyscy atli czuli swą bezsilnśd wbec „olbrzymiego autorytetu” 

Kominternu i rzącej się niemylnści Stalina. Nawet głsy niezawlenia koczyły się służalczymi

frazesami - np.:

„Uważam, że załatwienie tej sprawy nie był bre, ale bra jest, jak jest i musimy iśd

dalej”.

(Delegat Białkwski - Jan Paszyn, str. 110)

Tak przemawiał centrwiec. Lewicwcy zaś wyli z raści i podobnie jak na „Komisji Polskiej”,wymyślali balnym wzm renegatów, refrmistów, skarżali ich zarówn o ppełnine, jak 

i nieppełnine winy, wywłóczyli na światł zienne ich listy urzęwe i prywatną krespnencję,

aby uwnid, że prawicwi wzwie nie byli i nie są blszewikami. Mięzy innymi Dmski

cytwał list Kstrzewy z lutego 1924 roku w sprawie stsunku blszewików Kmunistycznej Partii

Niemiec:

„Mim wszystkieg, c pisze się w tezach o bliskści rewlucji niemieckiej, Zinwiew i

„trójka”31, zdaje się, nie wierzą zupełnie, aby była na mżliwa w ciągu najbliższych miesięcy,

lateg sązą, że w tym kresie kierwnictw partii mże statecznie bejśd się bez luzi 

z większym autrytetem i świaczeniem. Liczą na ich (Branlera i innych) ljalnśd, wiezą,że ni i tak bęą z aniem pracwad w partii, a gdy przyjdzie moment odpowiedni znowu

wywinuje się ich w górę”.

Oczywiście, że Kstrzewa, chd pisała o KP Niemiec, miała na myśli siebie i swych przyjaciół. W dużym

stpniu trafiła w sen, b nieługo zobaczymy jak „w odpowiednim momencie znowu wywinduje

się ich w górę” - by następnie strącid w ół jeszcze głębszy. W ogóle „wodzowie” kazywali wielką

pkrę, gęst tłumacząc się z błęów. Nawet Kstrzewa tym razem zachwywała się ptulniej, niż na

„Komisji Polskiej”, chd z większym hnrem swych towarzyszy niedoli. Na zarzut wrogiego

stsunku blszewików pwiaa: 

31 W Rsji Swieckiej zierżyła wówczas faktyczną włazę trójka, tj. sekretarz generalny WKP, Stalin, prezes

Kominternu Zinowiew i zastępca Preswnarkma - Kamieniew.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 85/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 86/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 87/208

3)  „Uzielenie pparcia znaczałby la ZSRR nwą wjnę, na którą w chwili obecnej nie

mgliby się zgzid rbtnicy i chłpi rsyjscy” (blszewicki język yplmatyczny - uwaga

autora).

Nadto wspomina Manuilski o „niewygnej sytuacji mięzynarwej”, tj. klęsce estoskiej,

bułgarskiej etc. („Sprawozdanie” - str. 496).

Pmim teg szczut analfabetów pleskich alej. KC KPRP bmyślił hasł bjktu patków

paostwwych rzumiejąc, że mże n służyd w miarę ptrzeby, pniecania nastrjów

„pwstaoczych”, t znów ich neutralizwania. KPZU przeciwna pwstaniu rzumwała, że mże

n służyd jeynie pierwszeg celu, stą też str zwalczała t hasł, wciąż kłócąc się na Zjeźzie 

z KC KPRP. Zresztą „antypwstaocze” stanwisk KPRP nie był zasanicze, wypływał tylk z sytuacji

- wyjaśnił t Purman: 

„ jednocześnie pstanwiliśmy, że jeśli pwstanie będzie nieuniknione, to partia

bezwzglęnie stanie na jeg czele, abyśmy mgli w tej sytuacji ad mu stateczną lazwycięstwa pmc. Gyby sytuacja mięzynarwa wymagała teg nas, t nie bacząc na

ustosunkowanie sił rzucilibyśmy t hasł”.

(Tamże, str. 208) 

Dprawy barz ważkie przyznanie! W imieniu Kmitetu Centralneg Purman świacza, że, nie

bacząc na słabśd partii i pewną przegraną, kmuniści plscy rzuciliby hasł pwstania na kresach,

gdyby tego wymagała „sytuacja mięzynarwa”, tj. wyraźnie mówiąc, gyby Mskwa pwzięła

taką ecyzję w swoim interesie. Widzimy z teg, że całe pwstanie białruskie parte był na

wymogach aktualnej sowieckiej racji stanu. Puczyzm komunistyczny ujawniono w całej pełni. Nie

należy jenak łuzid się, że w KPRP zwyciężył rzsąek, b alej już Manuilski wyjaśnia nam, iż tzrezygnowanie z awantury pwstaoczej jest tylk kwestią taktyki, która bwiązuje „w chwili

obecnej”, a nie kwestią zasaniczą. 

Bardzo rewolucyjnie w sprawie pwstania wystąpił Warski: 

„Jeśli chcemy, by rzazga, tkwiąca w ciele burżuazyjneg paostwa, słabiała,

dezorganizowała naszeg wrga, musimy pprzed walkę luu białruskieg”.

(Tamże, str. 335) 

Trzeba przyznad, że Warski już w okresie przygotowawczym do III Zjazdu stał na tym rewlucyjnym

stanowisku. W jednym z artykułów, zamieszcznym w „Nwym Przeglązie”, a następnie i wrsyjskiej prasie blszewickiej, zaatakwał nwy Kmitet Centralny za jeg kntrrewlucyjne

stanowisko w sprawie „pwstania białoruskiego”, cytując w artykule swym jeną z ezw napisaną

przez Domskiego, w której ten ruch na kresach nazwał „banytyzmem, anarchią, ruchawką

partyzancką” itp. Artykuł Warskieg wywłał pirunujące wrażenie. Twarzysze Warskieg patrzyli

się w treści jego denuncjacji o niestateczny patrityzm swiecki, tteż wielu przyjaciół Warskieg

wrócił się nieg, mówiąc, iż za alek staruszek psunął się. 

Wyjaśnienia nieprzumieo pwstałych w Kmitecie Centralnym pjął się na Zjeźzie „Borowski”,

Właysław Stein, mówiąc: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 88/208

„Rzbieżnśd mięzy nami a Skulskim plegała na różnej cenie tempa rzwoju wypaków.

Skulskiemu zawał się, że stimy już niemal bezpśreni prze powstaniem zbrojnym na

Białrusi, reszta KC zaś stała przez cały czas i stoi obecnie na stanowisku, że mówiąc

przytcznymi słowami Lenina - płó musi byd nszny. Dpuścid izlacji i klęski

powstania na Białrusi nie wolno”.

(Tamże, str. 344) 

Znwu wizimy, że sprawa pwstania na naszych wschnich rubieżach, t tylk kwestia czasu, aż

warunki, o których mówi Manuilski - jrzeją. Tymczasem zaś kmuniści pstanwili pracwad na

„jrzewaniem tych warunków”, c czytad należy, że trzymali rzkaz z Moskwy oczekiwania do

chwili barziej pwieniej. Obiektywnie zantwad wypaa, że hurra-rewolucyjny III Zjazd

w sprawie tzw. białruskiej zajął stanwisk wyjątkw rzsąne, stanwisk antypwstaocze alb

mówiąc żargnem kmunistycznym, nawet kntrrewlucyjne. 

Nieporozumienia i tarcia, jakie wywłała w KPRP sprawa białruska, biły się w pewnej mierze i w

samej Kmunistycznej Partii Zachniej Białrusi. Właśnie w czasie obrad III Zjazdu zaczęła się w Miosku jena z trageii białruskich hajamaków. Elementy narw-białruskie wyłamały się 

z KPZB p wzą człnka Sekretariatu KC tej partii, Guryna, wybitneg ziałacza swieck-

białruskieg, przysłaneg Plski z Mioska, któreg później blszewicy zamrwali, skarżywszy,

 jak zwykle, o zraę partyjną i współpracę z plskimi włazami bezpieczeostwa. Rzłamwcy ci 

z pczątku mieli uże wpływy - panwali cały majątek partyjny, rukarnię, rganizację grzieoską

etc., lecz „prawowierni” kmuniści wyrwali im t wszystk, zięki zrazie jeneg z rzłamwców -

Łhynwicza-Krczyka, który zawzięcza swą późniejszą karierę w ruchu komunistycznym

(stanowisko w KC) właśnie temu, iż zraził swich przyjaciół-rzłamwców. 

Wiernym sjusznikiem buntujących się żywiłów w KPZB kazał się tylk Warski; jeszcze w kocu1924 rku wystąpił n str w „Nwym Przeglązie” i w rosyjskiej prasie bolszewickiej, o czym już

wspmniałem, przeciwk Dmskiemu i innym za niewłaściwy stsunek ruchu białruskieg na

kresach. W artykule swym, przyznad trzeba, Warski pburzał białruskich kmunistów złamania

dyscypliny partyjnej wobec KC i urzązenia „bolszewickiego buntu” w imię blszewizmu i rewolucji.

Kiedy secesja elementów narw-białruskich z KPZB stała się faktem knanym, kierwnictw

KPRP zaatakwał Warskieg, iż n mralnie pparł Guryna i jeg grupę. Wyprwazn tu wówczas

na światł zienne wyjątki z jeg artykułu: 

„Jeżeli KC nie tylk nie uziela żanych wskazówek i ra, ale wręcz uważa cały ruch za

„anarchię”, „wjnę mwą”, „bandytyzm”, „zdziczenie”, c wbec teg mają rbid tamtejsitwarzysze. Czy złamad żelazną yscyplinę wobec KC, czy wobec bolszewizmu i rewolucji?”.

„...czy partia ma zachowad wbec sweg KC bwiązek blszewickiej dyscypliny, czy

bolszewickiego buntu”.

Oczywiście Warski z burzeniem pierał te zarzuty traktując je jak insynuacje. Wreszcie 

o prawdziwej „osi taktyki w sprawie narwściwej” musiał wszystkich puczad Manuilski: 

„W Plsce mamy spełnienia isttne zaanie w sprawie narwściowej: po pierwsze -

winniśmy się starad rzluźniad szwy narwściwe współczesneg Paostwa Plskieg, nie

pzwalając mu ustalid się i nabrad równwagi, ale jencześnie pwinniśmy t rbid w tenspsób, by nie stręczyd siebie szerkich mas rzennej lunści plskiej”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 89/208

(Tamże, str. 439) 

ając jeszcze, że: 

„Przesąy nacjnalistyczne rbtników i chłpów nie mgą zniknąd szybko, jak za

tknięciem różżki czarziejskiej”.

Dstaje się też tutaj i ielgii luksemburgizmu, którą uważa za największą przeszkę 

w przeprwazeniu słusznej plityki narwściwej. Zarazem Manuilski wygauje się, że bitwa

p Warszawą wcale nie wybiła blszewikm z głwy bucharinwwskiej terii „czerwonej

interwencji”:

„Rzmyślnie pmijam milczeniem zaganienie: czy naró, który zrzucił jarzm bszarników

i kapitalistów w swym kraju, ma prawo pnieśd na bagnetach wyzwlenie pracującym inneg

kraju. Dyskusja na ten temat, która wywiązała się w swoim czasie w partiach niemieckiej

i polskiej (szpilka przeciw Domskiemu - uwaga autra), nie jest becnie aktualna. Myślę, że

Wielka Rewlucja Francuska, która na bagnetach nisła wyzwolenie narodom poza granice

Francji, nie ppełniła grzechu histryczneg”.

(Tamże, str. 494) 

„Pomijam milczeniem” - mówi Manuilski - ale jencześnie przytacza przykła z Rewolucji

Francuskiej, który ma byd zachętą rbienia rewlucji siłami Armii Czerwnej. Z teg rzmyślneg 

pmijania wyszł wcale nieyplmatyczne wygaanie się - panie Manuilski! - zwłaszcza 

w następującym: 

„...my, kmuniści, nie tylk uważamy t za nasze praw, ale nawet za swój święty bwiązek

- przy pwienim zbiegu klicznści ad swe bagnety na służbę eurpejskich maspracujących”.

„Mim t, spgląając pza siebie na pchó warszawski, powinniśmy teraz wyraźnie

pwiezied, że przyczyną klęski rewlucji prletariackiej, która latem 1920 rku szła na

Zachó, był nacjnalistyczny nastrój chłpstwa polskiego. Uciskany w ciągu setek lat,

oszukiwany przez księży katlickich, chłp plski wiział w Czerwonej Armii tego

traycyjneg Mskala, który usił g w ciągu wielu, wielu lat. Rewlucję prletariacką pbił

chłp plski. Jest t już becnie bezsprny fakt historyczny”.

(Tamże) 

Wart sbie zapamiętad te słwa! Kmuniści z KPRP częst kreślają rk 1920 jak zieł uzbrjnejburżuazji plskiej, ptrzymywanej przez kapitał francuski, aż tu, jeen z najwyższych stjników

swieckich pwiaa twarcie, że rewlucję prletariacką pbił chłp plski. Wbec teg

„bezspornego faktu historycznego” włacm Kremla nie pzstaje nic inneg, jak przeknywad

chłpów plskich, że Armia Czerwna t nie Mskale, a gy im się t ua (barz ług, zaje się

musi t trwad), bęą mgli przyjśd nas ci „nie-Moskale”  już bez żanych przeszkó. Manuilski, 

z całą pewnścią, nie zna wsi plskiej i nie wie, że chłp plski psiaa na tyle uświamienia

narweg, iż sknale rientuje się z jakimi brziejstwami przychzą nieg kmuniści. 

Obk sprawy białruskiej na III Zjeźzie p raz pierwszy w ziejach KPRP wypłynęła mcniej kwestia

niemiecka. Dla wyjaśnienia ad trzeba, że Kmintern, a przee wszystkim rzą Swietów, zawszensił się zgła inaczej Niemiec i do jej kmpartii, niż Plski z jej zbą - KPRP. Polska

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 90/208

w bliczu Kminternu była zawsze paostwem słabym, seznwym, więc nie ptrzeba zbytni liczyd

się z nastrojami nawet jej proletariatu. Rewolucja do Polski przyjdzie jedynie na bagnetach Armii

Czerwonej, która wszystk zgniecie. Zupełnie natmiast inaczej Kmintern ceniał Niemcy. Wiział 

w nich najptężniejsze skupisk prletariatu na świecie, kraj, który stał się klebką scjalizmu i w

którym rewlucja kmunistyczna stanie się pełnieniem rewlucji rsyjskiej. Stą też w Polsce

Kmintern ążył jeynie wychwania pewnej ilści ywersantów, którzy by egrali swją rlą na

wypadek najazdu, w Niemczech zaś zawsze liczyli się ze skmplikwaną psychlgią tamtejszeg

rbciarza. Pczątkw Kmintern mylił się w pojmowaniu tej psychologii, jednak rok 1923

przeknał g statecznie, że „marksista” z huty w Essen barz różni się „marksisty” z naszego

Muranowa i tej chwili zaczyna się ze strny Kminternu spekulacja na imperialistycznych

ppęach marksisty z kraju Marksa. Pczyna się reklamwad mu kmunizm, jak sztanar, p

którym zyska „zagrabione” prwincje, jak Pznaoskie, Górny Śląsk, Strasburg, bali przeklęty

Traktat Wersalski.

KPRP, czywiście, brad teg p uwagę nie mgła, trzeba jej t był pier rzkazad, więc Manuilski

str atakuje Warskieg za twierzenie, że w Polsce nie ma zagadnienia niemieckiego:

„...nacjnalizm plski niezupełnie jeszcze zstał wypleniny, nawet w szeregach starego KC”.

(Tamże, str. 498) 

Komunistom „polskim”, przy ich wrznym braku zrzumienia la tych spraw, niewiele brakwał,

aby stanowisko Manuilski eg zaakceptwad. Jenak znalazł się kilku elegatów, którzy nie ali się

zasugerwad „delikatnymi napomnieniami” Manuilskiego, a w yskusji Dmski wręcz świaczył: 

„Niemiecki ruch separatystyczny jest przee wszystkim ruchem klas psiaających, które

tęsknią za awnymi dobrymi czasami wyzysku i ucisku chłpa i robotnika polskiego” (Tamże, str. 510) 

Brawo Panie Domski! - sam Marks lepiej by teg nie pwieział. Szka tylk, że Dmski zapmniał,

iż walką przeciwk Plakm na Górnym Śląsku w latach 1918-1919 kierwali bk junkrów,

fabrykantów etc., szczerze sliarni z nimi, socjaldemokrata Hoersing i Heines33

. Ten ostatni po latach

pległ z rąk własnych twarzyszy, już jak jeen z wzów prletariatu niemieckieg -

narodowosocjalistycznego (hitlerowiec).

Jeszcze mocniej w sprawie tej wystąpił Taeusz Żarski („Czerwiec”):

„...wysuwanie na plskim Śląsku hasła samkreślenia - jak tego chce Manuilski - byłbynonsensem. Mgłby t mied tylk t znaczenie, że występujemy w brnie interesów

burżuazji niemieckiej”.

(Tamże, str. 516) 

Z teg rzaju zastrzeżeniami wystąpili sami kmuniści już wówczas. C należałby wbec teg

pwiezied o uchwaleniu tego samkreślenia la Górneg Śląska z prawem oderwania od Polski

ziś, gy włazę w Niemczech sprawują hitlerwcy. Dzisiaj nie jest t już „nonsensem”, czy

„wystąpieniem w brnie burżuazji niemieckiej”, ale wręcz zbrnią szalałych z nienawiści Plski

moskiewskich agentów, w tym wypadku nawet bardziej „moskiewskich”  samych właców Kremla. 

33Rozstrzelany w czerwcu 1934 r. za uział w spisku przeciw Hitlerowi.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 91/208

Jeden z elegatów śląskich, Górnicki, czywiście miejscwy rbtnik, ezwał się na Zjeźzie: 

„Gybyśmy przyszli na Górny Śląsk z zasaą samstanwienia, t byśmy narbili srgiej 

wrzawy”.

(Tamże, str. 552) 

Przepwienie Górnickieg sprawziły się. P uchwale o tym samkreśleniu, nie tylk na Górnym

Śląsku „pwstała srga wrzawa” i szybka ruina silneg tam niegyś ruchu kmunistyczneg, ale 

w całej Plsce wśró kmunistów pczęły się zywad głsy prtestu; w samej zaś Warszawie

mówin mięzy rbciarzami w KPP, że jest t rbta żywskich twarzyszy z Plitbiura KC, którzy

mgą sbie pzwlid na naanie samkreślenia nie tylk Górnemu Śląskwi, ale i Warszawie

z prawem oderwania i włączenia ZSRR. 

Charakterystyczne, że sprzeajny Walecki (Hrwitz), chcąc przypbad się mżnwłacm rsyjskim

(był t kres najbliższej współpracy Mskwy ze sztabem Reichswehry - kres Rapall), brniąc

półgębkiem plskści Górneg Śląska, pwieział: 

„Nie mżemy brnid tak ptwrneg ziwoląga, jakim jest krytarz gaoski, ani zabrczści

Paostwa Plskieg w stsunku sameg Gaoska, yktwanej przez interesy

imperialistycznej burżuazji plskiej”.

(Tamże, str. 523) 

Ostatecznie też Zjaz pwtórzył uchwałę narwściwą II Zjazdu KPRP, naając jej jeynie większą

„praktycznśd” przez oczyszczenie z wszelkich plskich sentymentów narwych. 

Wiele uwagi pświęcił Zjaz tzw. „bolszewizacji partii”. Teoretyczne podstawy owej bolszewizacji

stanwiły kncepcje Lenina, weług których, jeynym właściwym mtrem ziejów, mającym adświatu nwy sknały ustrój, nie mże byd partia plityczna w europejskim sensie, tj. zbiorowisko

luzi wyznających te czy inne pgląy, lecz musi byd związkiem „zawwców-rewlucjnistów”.

Jenakże i Lenin już rzumiał niepbieostw wprwazenia nweg ustrju przez gwałt garstki

oddanych tej idei i zajął stanwisk, że rewlucja musi byd ruchem maswym; stą wypłynęła

kniecznśd zrganizwania sekty rewlucjnistów w sposób umżliwiający jej pciąganie za sbą 

w odpowiedniej chwili wielkich mas proletariatu. Konkretnie, ten rewolucyjno-partyjny mistycyzm

przejawia się w systemie wskazao rganizacyjnych, z trzema zasaniczymi na czele: człnkiem partii

mże byd jeynie sba pełniąca w niej kreślną funkcję (z czeg wynika, że partia leninowska nie

ma szareg tłumu partyjneg, cała bęąc związkiem ielgów u góry, agitatrów, techników,

szpiegów partyjnych itp. u łu); wszelkie właze partyjne są mianwane przez swe zwierzchnictwa;

pstawą buwy partyjnej jest tzw. „ jaczejka”, tj. grupa luzi ziałająca na kreślnym terenie. Te

trzy punkty nie bejmują czwarteg, mniej ściśle sfrmułwaneg, niemniej jenak isttneg,

zasadniczego i wypływająceg z owych trzech, postulatu wykluczenia z „bolszewickiej partii” 

wszelkiego elementu „frakcyjnści”, elementu samzielnści pgląów pszczególnych człnków.

Praktycznie birąc, cała ta blszewizacja sprwaza się jak największeg i najbarziej ścisłeg

uzależnienia KPRP jej właców z Mskwy. Dajmy, że blszewizacja wiąże się ściśle z tzw. lewym

kursem, z pkreśleniem w całej pracy kmpartii zupełneg braku ślau łącznści z jakimkolwiek

łamem „socjal oportunizmu”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 92/208

Uchwała III Zjazdu KPRP o blszewizacji była pewnego stopnia programem tej partii i zarazem

statutem aż czasu IV Zjazdu KPP, tj. koca 1932 rku. 

W związku z blszewizacją pzstaje też zmiana nazwy partii. III Zjazd uchwalił zmienid nazwę partii

przez usunięcie przymitnika „robotniczej”. W ten sposób utrzymała się nazwa w brzmieniu:

„Komunistyczna Partia Polski”, która trwa statniej chwili. Usunięcie wyrazu „robotniczej” miałna celu pkreślenie, że ąży na garnięcia nie tylk rbtników, ale i chłpów (tak jak gyby nie

rbiła teg przetem) - e fact zaś miał t na celu zatarcie różnicy, która różniła ją rsyjskiej

kompartii34

.

III Zjazd KPP w pełni utrzymał prgram rlny. Próby „Ziemniaka”-Buzyoskieg, zmierzające

przeforsowania staro-eseckieg hasła nacjnalizacji ziemi - nie uały się. Przeciwk Buzyoskiemu

wystąpił Dmski w barz charakterystyczny spsób: 

„Błęem taktycznym byłby wprwazenie obecnie  naszeg prgramu hasła

nacjnalizacji ziemi, jak teg chcą niektórzy twarzysze„.„W obecnym czasie wzbuziłby t tylk nieufnśd wśró mas wiejskich. Hasł pziału

ziemi na własnśd musi byd stawiane przez nas bez żanych zastrzeżeo”.

(Tamże, str. 310) 

I znowu to „obecnie”, w „obecnym czasie”. Właściwie Dmski w swjej miłści chłpów izie alej

niż prawicwcy, rzwiązując zaganienie rlne rgą pziału „na własnśd” i „bez żanych

zastrzeżeo”. Oczywiście, były t hasła o znaczeniu prpaganwym, b już na innym miejscu

słyszeliśmy zapewnienia, że gy kmuniści rwą się włazy, t „żana siła ich nie zmusi

podziału”. Sam referent tej sprawy - Tmasz Dąbal zaznaczył na jeźzie: 

„Program nasz jest niezmienny - klektywna uprawa rlna. D teg celu bęziemy zążad nie

 po linii prostej ”.

(Tamże, str. 552) 

Dąbal, jak wiemy już, znany był u nas, jak chłpski emagg, t też wieział n brze z czym

zraził się, że chłpa trzeba pójśd krętymi rgami. Pwstaje tylk pytanie: czy chłp plski nie

pzna się na blszewickich krętactwach? 

O ile chodzi o ziałalnśd KPP na terenie związków zawwych, t na III Zjeźzie wystąpiły śd silne

tenencje przeciwstawienia tym związkm „kmitetów fabrycznych”, jak łatwiejszych

opanowania przez kmunistów. Wspminaliśmy już o przejawach tych tendencji w ziałalnści KPRP w rku 1924. Później kazał się, że kmitety te są częst prniejsze na kmunizm, niż związki.

Cała ta taktyka przyczyniła się grmneg słabienia ruchu zawweg, kierwaneg przez

klaswców - PPS-wców. Ultralewicwy charakter Zjazu przejawił się też w pewnych tendencjach

bjówkarskich, przebijających się ze słów na przykła Dmskieg: 

„...musimy organizacyjnie i technicznie przygtwad masy rbtnicze knania

powstania zbrojnego”.

34W lutym 1930 roku na II Zjeźzie KZMP zmienin z teg sameg pwu nazwę Związku Młzieży

Kmunistycznej w Plsce na Kmunistyczny związek Młzieży Plski (KZMP). 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 93/208

„Musimy stwarzad śrki rużyn ochotniczych. Na obronie demonstracji, na rozbrajaniu

 policji , na usuwaniu prwkatrów musi się dwiczyd sambrna la przygtwania

dalszych walk”.

(Tamże, str. 312) 

Zakoczn Zjaz wybraniem nweg kierwnictwa, pwiaająceg „nwemu ukławi sił” -w faktycznie wyłninym przez Kmintern KC zastąpin jeynie uwięzineg Leoskieg i

„zmęczneg” Krajewskiego - Żarskim i Cichowskim. W istcie całą partią trząsł triumwirat

Domskiego, Skulskiego i Purmana.

Przewniczący Zjazu, Unszlicht, na zakoczenie wyraził nazieję, że: 

„Na przyszłym Zjeźzie naszej partii bęziemy mgli więcej wymagad KC, niż becnie, b

nasz IV Zjazd trzyma lepszą, bgatszą spuściznę, niż becny trzymał II Zjazdu”.

(Tamże, str. 609) 

Niestety, słwa Unszlichta nie spełniły się. Wybrany na III Zjeźzie Kmitet Centralny w góle

IV Zjazdu nie żył. Cała jeg kaencja trwała zalewie pół rku i to bynajmniej nie z winy policji

polskiej, lecz z winy Mskwy, która płżyła na nim ciężką łapę, z nie mniejszą mcą, niż na

poprzednim prawicowym Komitecie Centralnym.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 94/208

Rozdział IV 

Treśd: Sytuacja plityczna w 1925 rku: kryzys pieniężny i bezrbcie. Rzkwit kmunizujących

rganizacji chłpskich. Chas plityczny. Teretyczna ziałalnśd KPP. Kryzys ultralewicwy w KPP.

Akcja przeciw manewrom i ugodzie z socjalistami. Rozbicie lewicowego kierownictwa. Nowa

„Komisja Polska”. IV Konferencja KPP. Rzwinięcie terii „ jednej reakcyjnej masy”. Refleksy

stsunków rsyjskich w KPP. Stanowisko KPP wobec terroru. Charakterystyka ultralewicy.

Odgrzewanie w KPP „niepległści”. Przygtwania nweg wystąpienia rewolucyjnego. Stawka

na walki wewnętrzne w spłeczeostwie plskim. Wyłnienie nweg kalicyjneg, wierneg

Stalinwi, kierwnictwa. Pwrót części prawicy włazy. P kresie wzglęnej stabilizacji 1924 rku, kres płwy 1925 rku maja 1926 rku stanowi

prawie nawrót czasów 1921-1923 roku. Sytuacja polityczna i gsparcza kształtuje się w tym

czasie w Plsce wysce niekrzystnie: kszty sanacji waluty, barz uciążliwe la spłeczeostwa, niezapewniły trwałści złteg, zachwianie się którego w użej mierze pkpał zaufanie pieniąza

krajweg. Bezrbcie rsł w spsób zastraszający, jak na czasy brej na gół kniunktury

światwej i eurpejskiej wykazywał zatrważające cyfry. W paźzierniku 1925 rku przekrczył n

liczbę 200 tysięcy, a w pczątkach 1926 rku - cyfra ta chzi 350 tysięcy. Jencześnie wraz 

z zachwianiem się złteg upaa rzą Właysława Grabskieg, p czym następuje era rzkwitu

sejmwłaztwa. Niezawlenie z nieprząków w paostwie garnia wszystkich; utrwala się

przeknanie, że taki stan trwad nie mże. Partie wciąż traktują Sejm, jak swą giełę. Pczynają też

pracwywad, każa na swją rękę, rgę wyjścia, p której musi jśd wjny mwej 

z pzstałymi. Narwa-emkracja (tzw. Związek Luw-Narodowy) prawie jawnie szykuje się

bjęcia włazy, licząc na pmc „Piasta”, z Witosem na czele. Armia wykazuje brak konsolidacji.

W takich warunkach kmunistm nastręcza się wzięczne ple rbty. Wprawzie ruch

ywersyjny na kresach załamał się. Ostatnim  jeg etapem była próba pwstania na Włyniu, której

termin był już wyznaczny, lecz plicja rzgrmiła sztab ywersantów. Natmiast zaczyna się kres

rzkwitu chłpskieg ruchu nacjnalistyczn-bolszewickiego w frmach spkjniejszych, ciesząceg

się legalnścią. Organizacyjnie przyjmuje n w Małplsce Wschodniej i na Włyniu pstad Związku

Robotniczo-Chłpskieg (Selrb), zaś na bszarze ziałalnści KPZB - Białruskiej Włściaosk-

Robotniczej „Hromady” (w gwarze: „Hromada”). Rzwija się też partia o charakterze

mięzynarwym tzw. „Niezależna Partia Chłpska”, źrółem której stał się rzłam PSL

„Wyzwolenie” i secesja stą kilku psłów. Partia ta ziała głównie w półncnej części kresów i w

Plsce Centralnej, zwłaszcza w Lubelskiem; w Sejmie liczyła 6 psłów. Czterej scjaliści ukraioscy,

którzy w 1922 rku trzymali manaty z Blku Mniejszści Narwych, przechzą zeo jeszcze 

w kocu 1924 rku Sejmwej Frakcji Kmunistycznej. Selrb i „Hromada” również twrzą swe

frakcje sejmowe z łamków teg blku. W takich warunkach teren sejmowy nabiera dla

kmunistów znaczenia. W ciągu 1925 rku Królikwski zstaje zeo wycfany, Łaocuckieg

uwalniają i Sejm i KPP właze paostwwe, które saziły g w więzieniu za rzruchy, a na ich miejsce

wkraczają na ul. Wiejską - Warski i Jerzy Czeszejko-Sochacki.

Warski p tylu przejściach na V Kongresie Kominternu i na III Zjeźzie swej partii, na pierwszy apel

stawia się ptulnie, by reprezentwad KPP w Sejmie i na tej nwej placówce aje swym panm

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 95/208

isttnie pważne usługi. P jeg kierwnictwem kmuniści stają się w Sejmie pważnym

czynnikiem; blk ich twrzy aż 23 psłów: 6 z KPP, 7 z NPCh, 6 z „Hromady” i 4 z Selrbu. Całym tym

niezbyt zgranym zespłem trzęsie prezes Frakcji Kmunistycznej Sejmu, Warski - jedyny człwiek,

który mże przmawiad nie tylk z Hłwaczem i Prystupą ze swej Frakcji, ale nawet z samym

Nieziałkwskim. Cała ziałalnśd teg zespłu była wybitnie antypaostwwa i w ogromnym stopniu

przyczyniła się kmprmitacji ówczesneg Sejmu. Szczytem triumfów Warskieg był

zainspirwanie wisną 1926 rku wycieczki plskich parlamentarzystów Rsji Swieckiej. Frakcja

Kmunistyczna nie zstała niej zaprszna ze zrzumiałych wzglęów, pjechali natmiast

człnkwie NPCh: Wjewózki, Fierkiewicz, a c ważniejsze zaś - paru człnków

niekmunistycznych strnnictw luwych: przywóca Strnnictwa Luweg, Bryl i paru

„wyzwleniwców”. Poselstwo „plskich kmunistów” staje wówczas prze bliczem Zinwiewa 

i Stalina witane z serecznścią i szacunkiem, wzbuzającym zazrśd u każeg kmunisty, który,

 jaąc Mskwy, nigy nie wie, czy nie sptka g tam nieprzyjemnśd. Wszyscy wrócili czarwani; 

w Rsji był właśnie kres „smyczki” (zespolenia) z chłpami, tj. plityki im przyjaznej. Niestety, wiec

sprawozdawczy Bryla w Warszawie (w Dlinie Szwajcarskiej) rzbili wrgwie kmunizmu; większeznaczenie mgłby mied zaanie na wiecu szeregu pytao tym szczęśliwcm, którzy wizieli

Zinwiewa, Dzierżyoskieg i Unszlichta.

Za pśrenictwem Klubu Sejmweg, KPP uaje się siągnąd pewne wpływy i poza terenem ul.

Wiejskiej. W orbitę ich wpływów wchzi kmunizująca Niezależna Scjalistyczna Partia Pracy.

Pmim jej nikłej siły miał t la kmunistów pewne znaczenie: przee wszystkim NSPP, zięki swej

legalnści, mgła uzielad firmy szeregwi placówek KPP (np. Warszawski Kmitet Bezrbtnych

wisną 1926 rku), a zwłaszcza ZMK - c najważniejsze zaś - przy pmcy NSPP kmuniści wkrali się

związku Tkarzy-Metalwców, niegyś NPR-owskiego, potem, od roku 1924, syndykalizująceg.

Za jeg pśrenictwem uaje się KPP wywład w sierpniu 1925 rku gólny strajk warszawskichmetalwców, płączny z użymi awanturami ulicznymi, głównie prowokowanymi przez elementy

ZMK.

Jencześnie KPP rzpczyna próby ziałalnści terrrystycznej. Pod kierownictwem zhisteryzowanej

przywóczyni „Zśki Osioskiej” (z mu Unszlicht) twrzy się „centralna bjówka”, której głównym

celem jest „sprzątanie prwkatrów”, tj. w praktyce - skrytbójcze mrwanie każeg kt śmie

przucid szeregi partyjne lub też awad usługi infrmacyjne plicji. D innych zaao bjówki

należał również rganizwanie „samoobrony”, przeznacznej rzbrajania plicjantów. Na czele

bjówki staje Właysław Hibner, stary bjwiec przewjennej PPS, który przeszeł specjalne

przeszkolenie w Rosji. Pierwszym konkretnym zadaniem tego „ideowego” człwieka miał byd zabicieurzęnika plicji, niejakieg Cechnwskieg, który zasłużył się wybitnie przy wykryciu mówinej już

bany terrrystycznej Bagioskieg-Wieczorkiewicza a miał nieszczęście byd „renegatem komunizmu” 

- parę lat wcześniej był nawet człnkiem Kmitetu Warszawskieg KPRP. Hibnera zgubili waj jeg

pmcnicy, człnkwie ZMK, śd psplici, niezbyt ważni nawet, pryszkwie z Woli: Kniewski

i Rutkowski. Gdy stali na czatach la upilnwania Cechnwskieg, inny wywiawca plicji chciał ich

wylegitymwad, wówczas baj rzpczęli nieuzasaniną strzelaninę na ślep, zabijając i raniąc paru

zgła niewinnych i przygodnych ludzi. Zorganizowany z miejsca pścig prwaził ujęcia

terrrystów i ania ich p są; surwy wyrk sąu raźneg, skazujący ich na śmierd, przekreślił

plany ówczesneg Kmitetu Centralneg KPP, biecująceg sbie, że przez urzązenie zbrjnych

emnstracji ua się pbuzid prletariat rewlucyjnej walki. Na tym skoczyła siękomunistyczno-terrrystyczna ziałalnśd KPP w tym czasie.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 96/208

W owym okresie wybucha w KPP nowy kryzys, tym razem - - ultraprawicowy, spowodowany

w znacznym stpniu zmianami, jakie nastąpiły w kierownictwie. W miesiącu maju 1925 roku

warszawskie właze bezpieczeostwa zemaskwały tzw. „biuro” Kmitetu Centralneg. Mięzy

innymi zstają aresztwani wówczas człnkwie Plitbiura i ścisłej grupy kierwniczej KC: Len

Purman i Franciszek Grzelszczak. Cała właza na KPP znalazła się w rękach ultralewicwej trójki, tj.

Domskiego, Skulskiego i Osioskiej. Rzpczęły się w partii rząy hurra-lewicwe, które p paru

miesiącach sam Kmintern musiał zlikwiwad. 

Zaraz po III Zjeźzie KPP, Plenum Egzekutywy Kminternu przestrzegł KPP o kniecznści walki, nie

tylko z prawicą, ale i ultralewicą; jencześnie sunięt Brigę kierwnictwa Kmunistycznej

Partii Włch, nta bene zupełnie zezrganizwanej. Kmitet Centralny KPP nie zwracał na t uwagi 

i wystąpił z rezlucją, którą Kmintern zakwalifikwał, jak „ultralewicwą” i antykminternwską. 

Jakieg właściwie przewinienia puścił się tym razem Kmitet Centralny? Niewtajemnicznemu 

w talmu kmunistyczny, trun jest płapad się w tych wszystkich wewnętrznych sprach

komunizmu. Utrunia niezmiernie zrientwanie się specyficzna terminlgia samych kmunistów,którzy tkwiąc w wiecznej wiernści swym naukwym frmułkm, w każej kłótni nawet wóch

twarzyszy, nie mówiąc już o wóch klikach, wizą przejaw gólnświatweg, jeżeli już nie

gólnksmiczneg znaczenia. W zasazie klucz, pmagający rzwikłania tych wszystkich sprów,

stanwi tylk jen: stsunek rsyjskich blszewików anej sprawy i stosunek danej grupy czy

kierunku kmunistyczneg blszewików rsyjskich. Ta zasaa jest ecyująca, wszystkie inne t

bluff, maskarada, albo czynniki rugrzęne. Kryzys tzw. ultralewicowy, o którym bęę mówił, jest

p tym wzglęem jeszcze wyraźniejszą ilustracją niż pprzeni kryzys prawicwy. 

Sytuację plityczną w roku 1925 Kominternu cenił, jak „częściwą stabilizację kapitalizmu”,

płączną ze wzrstem tenencji reakcyjnych, czy faszystwskich w całej Eurpie. Dpatrzył się też,nta bene zupełnie słusznie, „niebezpieczeostwa” upaku wpływów kmunistycznych. Z oceny tej

wypłynęła kniecznśd knania rewizji taktyki kmunistycznej, prklamwanej przez V Kongres

Kominternu, na rzecz taktyki tzw. „rewolucyjnego manewrowania”, która narzucna zstała partim

komunistycznym Europy. W pierwszym rzęzie szł tu o Niemcy, Francję i Anglię. 

Wisną 1925 rku były się w Niemczech wybry nweg prezyenta, p śmierci scjalistyczneg

prezyenta Eberta. Wybry te wykazały silny zwrt pinii w tym kraju na prawo - kmuniści ceniali

to prymitywnie i niezgodnie z rzeczywistścią, jak wzrost tendencji monarchistycznych i ążeo

restauracji Hhenzllernów. O ftel p Ebercie walczył czterech kanyatów: zjencznej prawicy,

Hindenburg, centrum (partii katolickiej) - Marx, scjalista Braun (premier rząu pruskieg) 

i komunista Thälmann, becny więzieo Hitlera. Zaznaczyd wypaa, że w Niemczech prezydenta

wybiera się przez plebiscyt. Kmuniści przy rugim, ściślejszym głswaniu utrzymali swą rębną

kanyaturę, chd wiezieli obrze, że biektywnie pmże t zwycięstwa Hinenburgwi - -

uczynili to w myśl uchwał V Kongresu Kominternu i własneg zjazu partyjneg, ptępiających

przecież wszelkie blki wybrcze i nakazujących zachwanie samzielnści i rębnści blicza

kmunistyczneg. Nagle Mskwa nakazuje przy rugim głswaniu wycfad kanyaturę

kmunistyczną i głswad na Brauna, albwiem: 

1)  miałby n szanse przejścia, 

2)  masa rbtnicza przeknałaby się, że kmuniści na seri walczą z monarchizmem, i

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 97/208

3)  „rapallska” plityka zagraniczna Niemiec (rientacja na Rsję) uległaby wzmcnieniu, bo

scjalemkracja ppierała plitykę zagraniczną Rathenau'a. 

Ten statni mtyw był najisttniejszym. Jenakże KP Niemiec nie zgziła się na t, wskutek czeg

socjaldemokracja wycfała sweg kanyata i ała głsy na nieppularną w szeregach esdeckich

kanyaturę klerykała Marxa i przy grmnym prcencie wstrzymujących się głswaniaprzeszeł Hinenburg. Wśró kmunistów pwstał mentlik. Lewicwa częśd kierwnictwa KP

Niemiec naal brniła sweg stanwiska, klepiąc w kółk, że „ze zdrajcami klasy robotniczej -

esekami nie mże byd żanych...”, it., (uczn ich teg przecież całe lata) atakując sam Kmintern

za oportunizm. W stsunku prnych Mskwa przystąpiła represji. Częśd lewicwą KC na czele 

z Scholemem, Katzem i Rozenbergiem usunięt z kierwnictwa; ruga częśd, na czele z Masłwym,

Ruth Fischer i Thälmannem (nawiasem mówiąc, prócz Thälmanna są t sami Żyzi) przyznała się

błęu i pzstawszy na czele partii, pczęła g zaraz naprawiad, paktując z esecką frakcją

parlamentarną. Kmitet Centralny KPP przyszeł w sukurs, czywiście, lewicy, atakując grupę Ruth

Fischer, a nawet Kmintern za prtunistyczną taktykę. 

Pbna sytuacja wytwrzyła się w tymże czasie we Francji przy wybrach ra gminnych. Ale

francuskie kierwnictw, chd też lewicwe, był psłuszniejsze i na rzkaz Mskwy wycfał swych

kanyatów w kręgach, gzie grził przejście narwców (Pincare, Tarieu), w wyniku czego

kmuniści francuscy ali swe głsy na kanyatów scjalistycznych. Ci zresztą zrewanżwali się im 

w tych kręgach, gzie większe szanse przejścia mieli kanyaci kmunistyczni. I tu znwu wmieszał

się Kmitet Centralny KPP, wyając w czerwcu 1925 rku specjalną rezlucję przeciwk zgubnemu

prtunizmwi KP Francji. Oczywiście, był t pśreni atak na Mskwę, płączny z bardzo lichym

pjęciem o jej interesie paostwwym. 

W Anglii znwu pwstał kmitet angielsk-sowiecki z przestawicieli angielskich Trae Unin'ów 

i swieckich związków zawwych. Kmuniści angielscy zaniechali wszelkiej walki z

„socjalzdrajcami” i to „wzami scjalugy światwej”. Blk ten był typwym wzrem taktyki

 jednolitego frontu „z góry”. Swietm wówczas zależał na ptrzymaniu brych stsunków z

„ugodowcami” - ci bowiem, w razie zwycięstwa Labur Party35, zajęliby ecyujące stanwisk 

w rzązie Anglii. W tej sprawie Kmitet Centralny KPP ptrafił zachwad milczenie, chd była t

przecież taktyka jenliteg frntu z góry. Przyczyna teg milczenia była jasna: KC KPP płapał się, że

chodzi o interesy Rsji Swieckiej, których nie wln narażad p żanym warunkiem; nie patrzył

się tylk interesów ZSRR w sprawach niemieckiej i francuskiej i za t niepatrzenie rg później

zapłacid musiał. 

Następnie zaś Kmitet Centralny KPP zaatakwał za prtunizm Kmunistyczną Partię Bułgarii, która

cś tam przeskrbała z punktu wizenia gmatów kmunistycznych. Na czym błą jej plegał

trudno z kumentów kmunistycznych zrientwad się - podobno w grę wchził wysazenie 

w pwietrze przez kmunistów bułgarskich w kwietniu 1925 roku katedry w Sofii, czego Kompartia

Bułgarii wyparła się. Kmitet Centralny KPP stanwisk kmunistów bułgarskich w zbrodni sofijskiej

cenił jak prtunistyczne i w czerwcwej rezlucji swej zaatakwał KP Bułgarii. 

35 Nastąpił n pier latem 1929 rku. Pierwszy rzą Mac Dnala upał już jesienią 1924 rku - powodem

klęski jeg był przechwycenie przez plicję angielską listu Zinwiewa KC KP Anglii, nakazująceg jej

rzpczęcie agitacji w armii i flocie. List ten wywłał burzenie całej pinii angielskiej - knserwatyści pszli wybrów p hasłem zerwania stsunków z Swietami i nieśli lbrzymie zwycięstw. Stsunki te zstałyisttnie zerwane prawie na 6 lat aż 1930 rku.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 98/208

Stsunek KC KPP pwyższych spraw w oczach Kminternu był ultralewicwy. T też zaraz p

głszeniu czerwcwej rezlucji KC KPP Kmintern pwieział uchwałą ptępiającą tę rezlucję,

 jak antyblszewicką, lecz uchwała Kminternu nie tarła KPP, b KC p prstu ją ukrył.

Niezwłcznie też wezwan Mskwy wóch najwybitniejszych leaerów z KC, tj. Domskiego

i Skulskiego i tam urzązn im łaźnię, którą nazwan znwu „Kmisją Plską”.

Niestety, pmim starannych pszukiwao nie złałem wybyd prtkłów psiezeo wej Kmisji;

nadto sami komuniści niewiele o niej wiezą. Wśró wybitniejszych człnków partii nie jest

tajemnicą, że na Kmisji tej Stalin, Zinwiew, Dzierżyoski i Manuilski zwymyślali „plskich wzów” 

statnich urniów, ptraktwali ich jak smarkaczy. Zinwiew, który na Kmisji najbardziej

wrzeszczał, mal nie nazwał Dmskieg prwkatrem. Ostatecznie skoczył się na tym, że Dmski

usunięty zstał z kierownictwa i pozostawiony na wygnaniu w Moskwie, a później zesłan g gzieś

na Włgę, ską pier p paru latach wypłynął jak histryk literatury. Skulski ukrzył się prze

Kmisją i wrócił kraju, ale z „wilczym biletem”, tj. z rezlucją str krytykującą antyblszewicką

plitykę KC KPP (tj. jeg własną) i z nakazem zwłania niezwłcznie knferencji na platfrmie

specjalneg listu Kminternu, ptępiająceg ultralewicwe kierwnictw. O nieprzyjemnej misji

likwiacji własnej plityki uwlniła Skulskieg plicja, b wkrótce p pwrcie kraju zstał n

wraz z sekretarzem KC KPZB „Arturem” (Łazar Arosztam false Czerniak, obecnie generał swiecki 

w Smleosku) aresztwany i osadzony w Mktwie, gzie przesieział całą „burzę” (podobno ku

swemu zawleniu), wreszcie przy wymianie więźniów plitycznych w 1928 rku, wrócił ZSRR 

i znwu wypłynął na wierzch w KPP.

Nowy ten przewrót plityczny był się całkwicie pza wlą i świamścią gółu KPP. Większśd

człnków tej statniej p prstu o nim nie wieziała. Pmim teg miał n niemałe znaczenie, gyż 

z upakiem Dmskieg skoczył się srmtnie rugi, wzglęnie samzielny kierunek w KPP, jako

prukt myśli kmunistycznej w Polsce. Od tego czasu w partii wygasła prawie wszelka myśl nie

bęąca przekłaem mskiewskich wyawnictw. 

W grudniu 1925 r. zebrała się w Moskwie IV Konferencja KPP. Jasne, że o wybrach na nią nie był

mowy - p prstu spęzn 27 elegatów z 8 zalewie kręgów, na gólną w KPP liczbę 16. 

Z okręgów: Pznao, Kraków, Kielce, Częstchwa, Pmrze, Płck, Pitrków, Ram, nie przybył

nikt36

. Pnat był 11 elegatów z głsem raczym. 

Na Konferencji tej znowu wylazł na pwierzchnię Warski, który w „Nwym Przeglązie” doskonale

kreśla bankructw wszelkich autrytetów w KPP:

„Prawicowa grupa kierownicza, straciwszy autorytet w partii, zstała rzbita na V Kongresie

Kminternu, rzpała się i przestała istnied. Grupa kierownicza ultralewicwa zbankrutwała

wkrótce p III Zjeźzie i rzsypała się na samym niemal prgu IV Konferencji. Partia pzstała

bez jakiejkolwiek grupy kierowniczej. Ale bez grupy kierowniczej nie ma partii”.

T też w partii zapanwał kmpletne bezhłwie. Warski zawlny jest z bankructwa swych

wrgów i świacza alej: 

36 Duże skurczenie się rbty KPP w 1925 rku w wielkim stpniu tłumaczy się także energiczną akcją plicji

warszawskiej, która w kwietniu – maju unieszkliwiła wiele wybitniejszych figur partyjnych.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 99/208

„Ale partia nie mgła przezwyciężyd kryzysu ultralewicowego, ponieważ spał jej na głwę

nagle i niespodziewanie prze samą niemal knferencją”.

(„Nwy Przeglą”, 1926 r., str. 775-776)

Przyznad trzeba, że kryzys ten rzeczywiście zaskczył partię i prwaził ją chasu, który mcn

bił się także na IV Konferencji; w każej sprawie gląan się na przestawicielstwkominternowskie, czyli po prostu rosyjskie, by nie popaśd w nwą herezję. Tymczasem kremlwscy

włacy tym razem mieli czas zalewie na mianwanie nweg kierwnictwa KPP, resztę spraw

plskich pzstawiając temuż. W histrii Swietów był t mment barz kłptliwy. Chłp rsyjski

pczął pnsid głwę i rgą nacisku gsparczeg (niestarczanie zbża la paostwa) yktwad

blszewikm szereg warunków. Stalin, najsprytniejszy z swieckich mężów stanu, pczął kkietwad

chłpów, c znwu pstawił g w klizję z Zinowiewem i Kamieniewem, którzy pciągali ze sbą

najbarziej rbtnicze rganizacje RKP: leningrazką w całści, częśd mskiewskiej, charkwskiej,

bakioskiej, znaczą częśd kmunistyczneg związku młzieży. Pza tym Trcki rzpczął na nw

atak przeciwk klice stalinwskiej, chcąc zagarnąd włazę la siebie. Walki te wpłynęły i na los KPP;

polska ultralewica z Dmskim na czele twarcie ppierała grupę Zinwiewa. T też Stalin musiał ją

czym pręzej usunąd włazy w KPP, bęącej bąź c bąź jeną z najważniejszych plitycznie

sekcji Kominternu. W przemwie uchwał IV Konferencji tłumaczy się t czywiście inaczej: 

„Pśpiech w zwłaniu knferencji wskazany był przee wszystkim lateg, że partia nasza p

III Zjeźzie przeżyła ultralewicwy kryzys, który prwaził konfliktu kierownictwa partii

z Mięzynarówką” 

(„Uchwała IV Konferencji KPP”)

T sam stwierza ptem uchwała Kminternu z marca 1926 roku:

„KPP przeżyła w tym kresie szereg ciężkich kryzysów. Ultralewicowe błęy kierwnictwa 

o mał nie zgubiły partii”.

(„Nwy Przeglą” z 1926 r., str. 904)

Rezolucja polityczna IV Konferencji bezlitśnie piętnuje próby Dmskieg usamzielnienia się

Kominternu. W rezolucji tej o kryzysie ultralewicowym czytamy:

„W chwili, gdy Egzekutywa MK w celu zbliżenia partii kmunistycznych do szerokich mas

proletariackich i zbyciu ich zaufania, rzpczęła walkę w pszczególnych sekcjach 

z ultraprawicowymi tendencjami, KC KPP pod wpływem Dmskieg rzpczął walkę z tą

plityką Egzekutywy. Tow. Domski po III Zjeźzie nie zerwał faktycznie ze stanwiskiem

ultralewicy, wyrażającym się w oporze przeciwko „rosyjskiemu komunizmowi” w imię

„komunizmu zachodniego”, w tendencji antybolszewickiej, we frazesie rewolucyjnym,

w pseudo-rewolucyjnym, oderwanym knkretnych warunków walki prletariackiej,

ujmwaniu zaao partii komunistycznej oraz w zwalczaniu taktyki MK, taktyki jednolitego

frontu i rewolucyjnego manewrowania. Swoje stanowisko w partii tw. Dmski wyzyskał

celem wzmcnienia pzycji ultralewicy mięzynarwej, przee wszystkim niemieckiej”.

(Str. 9-10 „Uchwał”)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 100/208

Wina Dmskieg, plegała na tym, że śmiał własnym rzumem ciekad spraw, które już przez

Kmintern zstały sązne. Oczywiście, nic z teg wyjśd nie mgł. Knkretna charakterystyka jeg

błęu ujęta zstała następując: 

„Wystąpienie czerwcwe KC, za które pwiezialnśd pnsi przee wszystkim Dmski, 

wystąpienie t, zarzucające Mięzynarówce oraz jej najważniejszym sekcjm (KP Niemiec,KP Francji, KP Bułgarii) rzekmy zwrt na prawo, był frakcyjnym ultralewicwym atakiem na

MK i jej kierownictwo i zwracał się przeciwk tym knkretnym manewrm plitycznym,

których zastswanie w Niemczech i Francji był kniecznścią, wynikającą z sytuacji

mięzynarwej (częściowa stabilizacja kapitalizmu, niebezpieczeostw mnarchistyczne 

w Niemczech, grźba reakcji prawicowej we Francji itp.)”.

(Str. 10 „Uchwał”)

Nie jednego zaciekawi, w jaki spsób rezlucja, przyjęta jengłśnie przez cały Kmitet Centralny

 jakiejś partii, mże byd traktwana, jak atak frakcyjny? Otóż, Kmintern w swym załżeniu,

podobnie jak I Mięzynarówka (Marksa, Bakunina, 1864-1872), a w przeciwieostwie mięzynarówek scjalistycznych, nie uważa się za związek różnych samzielnych partii

narwych, czy krajwych, lecz za jeną mięzynarwą partię z sekcjami krajwymi (stą na

każej ezwie KPP zaraz p nagłówkiem „Komunistyczna Partia Polski” mamy w nawiasie „Sekcja

Mięzynarówki Kmunistycznej”). W praktyce sprwaza się teg, że cała Mięzynarówka,

to - jedna rosyjska partia, oficjalnie ochrzczona mianem Wszechzwiązkwej Kmunistycznej Partii

(WKP), która na zewnątrz tylk występuje, jak Kmintern (Mięzynarówka Kmunistyczna),

bęący właściwie centralą zagranicznych agentur WKP. Wystąpienie którejklwiek z sekcji przeciwko

partii-centrali, chdby miał aprbatę całści anej sekcji, jest uważane, zupełnie lgicznie, za atak

frakcyjny.

Uchwała IV Konferencji wylicza całą litanię błęów linii ultralewicwej, które wyraziły się: 

1)  „w błęnym pjmwaniu samzielnści partii”, w erwaniu mas, grźbie

przekształcenia jej w sektę zamkniętą; 

2)  „w prpaganyźmie”, nieumiejętnści wiązania walk z świaczeniem mas; 

3)  w mechanicznym przeciwstawieniu taktyki jednolitego frontu z łu takiejże taktyce z góry,

nierzróżnianiu mas wzów scjalemkracji, w terii „jenej reakcyjnej masy”, weług

której wszyscy pza kmunistami stanwią bóz kntrrewlucji (terię tę wymyślili sami

bolszewicy w r. 1918: „kt nie z nami, ten przeciw nam” - najbrutalniej występuje na

w pismach Dzierżyoskieg, mtywujących terrryzm); 4)  w przejęciu od V Kongresu Kminternu tylk ultralewicweg hasła: „jenlity frnt tylk

łu; 

5)  w najhaniebniejszym błęzie - w „nieufnści kierwnictwa MK i kierwniczej rli RKP.”. 

Uchwała ta stanwi rzaj skrócneg pręcznika yplmacji „leninizmu”; od razu rzuca się tu 

w czy, że mięzy „ultralewicą” a ficjalnym leninizmem nie ma różnic ielgicznych, jeynie

taktyczne; t wystarcza, gyż la leninizmu zaganienia taktyczne i organizacyjne, przede wszystkim

zaś stsunek centrali ruchu (tj. ZSRR), mają znaczenie zasanicze. 

Ciekawe rzwinięcie znalazła później w świecie kmunistycznym wspmniana przez nas teria„ jednej reakcyjnej masy”. Dziś, w rku 1934, markswska analiza świata kapitalistyczneg, parta na

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 101/208

wspomnianej teorii, wygląa jak ziwląg, pzbawiny wszelkiej lgiki. Weług tej terii, 

w zisiejszym kapitalistycznym świecie nie ma już walk knkurencyjnych pmięzy kapitalistami, ani

pszczególnymi paostwami burżuazyjnymi, b rzwój kapitalizmu prwaził panwania na

światem „ jednolitego kapitalizmu finansowego”, kapitalizmu wielkich banków światwych, ściśle

związanych ze światwymi trustami i kartelami. Temu mięzynarwemu kapitalizmwi plegają

wszystkie paostwa świata. On t zmiótł ustrój plityczny starej burżuazji - emkrację burżuazyjną,

zastępując g swim - „faszyzmem mięzynarwym”, w któreg gnie wlecze się stary wróg

rewolucji „socjal-ugoda”, przetransferowana w „socjalfaszyzm”. Cechą całeg teg świata jest

planwśd: planwśd życia gsparczeg, planwśd wyzysku robotnika w fabryce - „racjonalizacja

pracy”, planwśd ustrju plityczneg (hierarchizm faszystwski), planwśd sameg plityczneg

życia, w którym wszystkie partie „burżuazyjne” służą jenemu celwi - spełniając jeynie na różnych

cinkach tę samą rlę: ciągania różnych części mas pracujących sp wpływu ich szermierza -

komunistycznych partii i ZSRR. Cała ta „potworna maszyna” burżuazyjna służy światwemu

kapitałwi finanswemu i światwemu imperializmwi, który znów każemu z paostw wyznaczył

pewną kreślną rlę. Plsce przypała tu „zaszczytna” rola - sprowokowania wojny z ZSRR - jest onabowiem „awangarą świata burżuazyjneg na frncie antykmunistycznym”. Namiestnicy kapitału

finansowego podobne role powyznaczali w Polsce poszczególnym kierunkom politycznym, a więc

marszałkwi Piłsuskiemu rlę przywócy faszyzmu, inną zaś rlę wyznaczyli enecji (rezerwa

faszyzmu przeznaczna zastąpienia „piłsuczyzny”), jeszcze inną - Frakcji Rewolucyjnej PPS; dalej

natkniemy się na „błuną rlę pzycji demokratycznej” spełnianą przez PPS, wreszcie wizimy, że 

i lewica socjaldemkracji czekała się kreślnej rli - rli wrga kmunizmu. Jeżeli amy teg

 jeszcze wzrastający wciąż militaryzm, włazę plicji i „coraz ostrzejszy terror”, ziwnym wyad się

musi, jak Kmunistyczna Partia Plski złała tychczas, wbec teg nawału wrgów, utrzymad się. 

Oczywiście, pbna kncepcja świata, jak wiwisk jakiegś teatru marinetek, nie jest wyłącznąwłasnścią kmunistów plskich, lecz kmunizmu światwego w góle37

, jednak na polskim gruncie

wśró tych sfer najprzychylniej jest wiziana. Źrół tych urjeo i mechanizm tego

wyimaginwaneg przez kmunistów wiwiska tkwi w braku samzielnści pszczególnych

kmpartii, które z kniecznści muszą przyjmwad taką uchwą strawę, jaką aje im za

pśrenictwem Kminternu WKP. Ta statnia zaś, brniąc swej jczyzny, „ojczyzny proletariatu,

wszelkiej pmyślnści i pstępu”, twrzy niesamwite terie, weług których bwiązkiem każej

partii komunistycznej jest popieranie tej azy scjalizmu wszelkimi spsbami, aż walki z brnią 

w ręku przeciwk własnej paostwwści, włącznie. 

Pwracając IV Konferencji zaznaczam, iż str stał się też Kmitetwi Centralnemu KPP zastosowanie represji organizacyjno-politycznych wbec Kmitetu Centralneg KPZU, który wyjątkw

ze wszystkich rganizacji pległych KPP wypwieział się przeciwk czerwcwej rezlucji

ultralewicwej. Ukraiocy przez pewien kres byli za swje zrzumienie interesów blszewickich

wychwalani - później wiemy się, że ci nieugięci blszewicy kazali się skocznymi

„kontrrewolucjonistami najgorszego typu”.

IV Konferencja ptępiła też terrrystyczne zapęy ultralewicwców. Oczywiście, w uchwałach pisze

się o tym barz strżnie i mglisto:

37 W gruncie rzeczy jest t „rzwinięta”, a raczej sparodiowana przez Bucharina koncepcja W. Sombarta

„kapitalizmu zrganizwaneg”, lub „związaneg” („nakapitalizm”). 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 102/208

„Wielkim błędem i niebezpieczeostwem, grżącym partii erwaniem mas, były zbczenia 

w dziedzinie walki z prwkacją. Plegały ne na szerzeniu złuzeo, że pszczególne akty

inywiualneg terrru są „czynną walką z prowokacją, buzącą masy z biernści” i mgącą

zastąpid walkę tych mas z plagą prwkacji”.

(Str. 13 „Uchwał”)

Stanwisk KPP wbec terrru zasługuje na specjalne wyjaśnienie. Partia ta przyjęła w pewnym

stopniu w spaku p SDKPiL razę tej mety walki; natmiast blszewicy rsyjscy mieli

skłnnśd  niej już 1905 rku (sam Dzierżyoski i Stalin rzpczęli, jak niepsplici bjwcy). 

W Plsce pwjennej terrr natrafił w KPP i ZMK na patny grunt, zięki bjwym traycjm całeg

ruchu scjalistyczneg, traycjm częst egenerującym się, n i niskiemu poziomowi kulturalno-

plitycznemu części prletariatu w góle. Dziś na zewnątrz KPP nie uznaje terrru, jeynie

„sambrnę” - są t, czywiście, kziłki werbalne. D rku 1930 wypaki kmunistycznych

mrerstw kapturwych mnżyły się śd częst, lecz miały charakter sprayczny. Dpier w kocu

1930 rku bserwujemy nawrót bjówkarskich nastawieo z kresu Zśki Unszlichtówny. Okólniki

KPP z teg czasu twarcie wysławiają „sambrnę”, „usuwanie prwkatrów i szpicli”. Osobny

ział ich terrru stanowi „terror ekonomiczny” w związkach zawwych, przybierający częst

grźne rzmiary np. w warszawskim gett. Pierwiastków plitycznych, nawet wywrtwych, niewiele

mżna się w nim patrzyd, jest t właściwie kryminalna, tzw. „mokra robota”. Związki

kmunistyczne zmuszają rbnych przesiębirców usuwania pracwników la KPP

niewygnych na rzecz jej prtegwanych (za tę prtekcję trzeba czasem płacid), wymuszają kupy,

t znów, za wynagrzeniem - pejmują się prwkwad strajki w konkurencyjnych

przesiębirstwach. Jenakże kólniki KPP glryfikują i całą tę rbtę. Terrr kmunistyczny zwraca

się częst przeciwk przestawicielm innych partii rbtniczych, c z kolei prowokuje akty krwawej

zemsty; taki pkła psiaał zabójstw kmunisty warszawskieg Wiktra Białeg (rk 1924),któreg później jeg twarzysze partyjni paswali na męczennika ruchu kmunistyczneg. 

Wśró wyknawców wyrków partyjnych zarzają się iewcy, fanatycy, częst atli wyknuje się je

rękami psychpatów (np. Luksemburg, mrerca wybitneg ziałacza „bundowskiego” Najermana

w gruniu 1931 rku) lub psplitych zbirów. Nierzak też wyrk partyjny ma za płże

najmarniejsze porachunki prywatne. W ogóle trun czasem rzróżnid, na jakim tle kmunistyczni

ziałacze mrerstwa knali, sama bwiem KPP przeżarta jest trucizną wzajemnego skarżania się 

o prwkację. Akty zemsty sbistej na tym tle zarzają się częst a atmsfera wzajemnej nieufnści

siągnęła rzmiary nieznane tą w żanej partii plitycznej. Dziś załatwianie prachunków w KPP

zstał znacznie usknalne. Pejrzewaneg „prwkację” tj. apstazję partii, zwabia siępstępem ZSRR i oddaje w ręce GPU, który załatwia się z nim „po swojemu”. Duż spśró

wysłanych ZSRR, najczęściej niesłusznie skarżnych, zstaje rzstrzelanych lub w najlepszym

wypaku zesłanych na Sybir. Knkretnych wypaków takieg zesłania mglibyśmy przytczyd wiele. 

Wracając IV Konferencji trzeba zaznaczyd, że bray jej miały na celu stateczne pgrzebanie

lewicy, ponieważ prawicę („3 W”) pwaln już przetem. Uchwały knferencyjne zaznaczają: 

„IV Konferencja stwierza, że w danej chwili uwaga całej partii skupina byd musi przee

wszystkim na zwalczeniu zbczeo ultralewicowych, jak zagrażających partii erwaniem się

od mas”.

(Str. 19 „Uchwał”)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 103/208

Ocena sytuacji plitycznej Plski, ana przez tę Knferencję, świaczy o zupełnej dezorientacji właz

KPP. Przywócy jej, straciwszy zupełnie buslę plityczną, głupi pwtarzają za Zinwiewem

frmułkę: „że Plska z wasala Francji staje się wasalem Anglii”. Wart zaznaczyd, że Zinwiew chwalił

się, iż swją tezę piera na szczegółwych infrmacjach wywiau swieckieg, a męrcy

komunistyczni z KPP starali się „teoretycznie” uzasaniad te wiamści szpiegwskie i naad im

marksowskie naukwe frmy. Pakt lkarneoski cenin jak izlację Plski na terenie

mięzynarwym i zapwieź rychłeg zaatakwania jej przez Niemcy. Były wprawzie wówczas

wśró kmunistów jenstki wyrażające pinię, że, w razie ataku Niemiec na Plskę, kmuniści

pwinni brnid jej granic, jak kmunarzi paryscy brnili Paryża prze Prusakami w 1871 rku. Te

uczciwe jenstki zstały jenak przez ficjalną politykę partii ptępine, jak nacjnaln-

blszewickie; ich stanwisk byłby przecież zupełnie sprzeczne z ówczesną plityką ZSRR,

związaneg sjuszem z Niemcami.

P ukłazie lkarneoskim kmuniści są przeświaczeni, że „wszystkie partie burżuazyjne 

i rbnmieszczaoskie garnął pesymizm i niewiara w przyszłśd Plski” (str. 19 Uchwał). Mistrz

Warski jest nawet zania, że KPP pbnie jak na II Zjeźzie, pwinna wystąpid, jak gwarantka

niepległści Plski. Znwu pisze się „rewlucji, która jeynie Plsce zapewni prawziwą

niepległśd” (str. 21 „Uchwał”), chciaż niepległści tej ebran wszelki niepległściwy

charakter.

W uchwale czytamy:

„O innych rbtników różni rbtnika-kmunistę stsunek becneg Paostwa Plskieg.

Masy te rzumieją niepległśd Plski w spsób burżuazyjny... Rbtnik z PPS i NRP chce

brnid niepległści, panwania i całeg teg Paostwa Plskieg, które jest... w myśl

burżuazyjnej zasay: Czy mój kraj ma słusznśd, czy nie, t jest mój kraj (jak mówią Anglicy)”.

„Dla KPP nie mże byd brny niepległści Plski bez rewlucji prletariatu... również nie

mże byd zabezpieczenia niepległści paostwwej naru plskieg bez zapewnienia (la

kresów wschnich i płuniw-wschodnich - uwaga autra) prawa samkreślenia, aż

erwania się rgą rewolucji w Plsce, c znacza przyłączenie ich jczystych republik

radzieckich”.

„Wszelkie ustępstwa KPP na tym gruncie nacjnalizmwi plskiemu byłyby dobrowolnym

kompromisem z burżuazją, niepuszczalnym la kmunistów”.

(Str. 27-28 „Uchwał”)

Niepległśd Plski, w sfrmułwaniu kmunistów na IV Konferencji, miała byd „niepległścią” 

p kupacją rsyjską i t jeszcze płączna z rzbirem Plski, przez zabranie jej kresów

wschnich, Włynia i Małplski Wschniej!38 Pjęciem niepległści szermwan tam tylk

lateg, aby truniej był się płapad w istotnych zamiarach Kminternu; nie przeszkził t jenak

Warskiemu chwalid się później w prasie i w Sejmie, że KPP jest broczynią niepległści Plski. Ale 

i uchwała IV Konferencji w niesieniu tej swiście pjętej włazy, pójzie na śmietnik, jak

nacjonalno-bolszewicka. Zawracanie tam głwy z tą niepległścią! - pwie wtey Leoski (i słusznie!

- czywiście, z taką niepległścią). 

38Jeden z uczestników IV Konferencji - Traycja (Stanisław Buzyoski), kiey zaprpnwał hasł autnmii la

tzw. Białrusi Zachniej, zstał zakrzyczany i ptępiny. Później bieak musiał się tłumaczyd. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 104/208

Przy nakreślaniu linii taktycznej partii na najbliższy kres IV Konferencja wyszła z załżenia, że: 

„Sytuacja Polski szlachecko-burżuazyjnej jest katastrfalna, ale nie jest jeszcze bezpśreni

rewolucyjna”.

(Str. 31 „Uchwał”)

Dlateg wskazania taktyczne są śd strżne: 

„...beznaziejny kryzys przemysłu, brak pracy i szalejąca rżyzna stanwią w tej chwili to

centralne ogniwo, za które partia musi się chwycid, aby nie ad się erwad mas i aby

stanąd na ich czele”.

Na czł zaao partii, wysuwa się walka z PPS:

„ Występując w tej chwili p hasłem: Precz z rząem, w którym zasiaają kapitaliści,

obszarnicy i wzwie PPS (póki ci statni są ministrami), alb p hasłem: Precz z rząem

kapitalistów i bszarników ppieranych przez PPS (jeżeli ci statni wyją z rząu) i przeciwstawiając im hasł rząu rbtnicz-chłpskieg, partia pwinna nazwyczaj

czujnie, wciąż na nw baad płżenie, przygląad się bacznie stsunkm i zmianm wśró

klas pracujących, ślezid każy ruch wrgich klas i partii, baad ich stsunki wzajemne, aby,

gy kryzys becny zacznie się zmieniad w sytuację bezpśreni rewlucyjną, móc

natychmiast uświamid sobie i masm nwe żąania, stjące w związku z bezpśrenią

rganizacją rewlucji”.

(Str. 33 „Uchwał”)

Ożyły jenak na nw nazieje na rychłą rewlucję kmunistyczną, a rachuby Konferencji oparte

były na zbliżającej się walce „prawicowego” (endeckiego) i „lewicowego” (piłsuczykwskieg)faszyzmu. Zbankrutwany wóz lewicy, Dmski, zaprpnwał, by: „w razie, gyby szł

zbrjneg starcia mięzy bu grupami, ążącymi yktatury - kmuniści nie pwinni zawahad się

prze pparciem żywiłów sulejwskich”, które tak lżył na III Zjeźzie KPP. Sązi n, że w ten spsób

a się przeciągnąd i zastrzyd walkę w spłeczeostwie plskim, by później wyjśd na arenę, jak

przysłwiwy „trzeci”, który skrzysta. Jenakże IV Konferencja rzuciła ten prjekt z wielkim

burzeniem uważając, że KPP pierwszej chwili musi występwad, jak samzielna siła.

Zbaczymy później c z tego wyjdzie.

IV Konferencja, likwiując wszystkie chylenia utralewicwe, zrewiwała też stanwisk III Zjazdu

w sprawie związków zawwych. Sprawę tę na IV Konferencji referwał Aam Lany, występującypod pseudonimem „Witkowski”39. Na jeg wnisek wzięt kurs na jenśd związków zawwych,

likwiację własnych i wcielenie ich klaswych gólnych, by w ten spsób przed rzkławą pracę 

w nich już nie tylk na „czerwonych frakcjach”, ale na „szerokiej opozycji lewicowej”. Z niej to

wytwrzyła się zisiejsza „lewica związkwa”, która nie mże wprawzie rzwinąd się rzmiarów

maswych, ale ciąży na niejenym związku klaswym, jak kula u nogi, przynsząc naturalnie szky,

swimi niebliczalnymi akcjami (ciągłe prklamwanie strajków), rbtnikm zrzesznym w tych

związkach. 

39

 Aam Lany był za swą wywrtwą ziałalnśd parkrtnie aresztwany przez właze bezpieczeostwa wWarszawie. Zawsze jenak nieznane siły pmagały mu, że w tku śleztwa sąweg zwalnian g za kaucją.P wyjściu z więzienia pwracał kntynuwania rbty wywrtwej. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 105/208

W dziedzinie rolnej IV Konferencja spreparwała tylk kilka nwych haseł, jak: „robotnik nie ma

pracy, b chłp nie ma ziemi”, „robotnik nie ma pracy, bo panowanie szlachty i burżuazji zamyka

przemysłwi Plski stęp rynków40, „chłp nie stanie ziemi bez pmcy rbtników, 

a rbtnik nie bęzie miał pracy, póki chłp tej ziemi nie zbęzie, póki nie wyźwignie się 

z nęzy i nie stanie się bircą wytwrów przemysłu miejskieg” (str. 23, 65 i 66 Uchwał). Takie

pstawwe zaganienie, jak sprawa cen pruktów rlnych, które by umżliwiały chłpm większą

knsumpcję twarwą, jest kmunistm zupełnie bce - cała ich eknmika agrarna sprwaza się

haseł czyst agitacyjnych, bęących wyrazem leninwskiej iei „sojuszu robotniczo-chłpskieg”,

tj. iei, która realnie sprwaza się całeg szeregu szustw w stsunku chłpów. 

Najtrudniejszym dla IV Konferencji był wyłnienie nweg kierwnictwa partyjneg. Wszyscy

wodzowie starzy i nwi byli przecież w czach Kminternu skmprmitwani na amen. Wyjątek

stanwił Leoski, który przez cały czas harców ielgicznych sieział w więzieniu i nie mógł błązid p

„manowcach domszczyzny” - jak nazywan ultralewicę. Starych prawicwych wzów bawian się

przyjąd z powrotem, bo:

„...była twarcie wyraźna bawa, aby prstym skutkiem bankructwa ultralewicy nie był

powrót kierownictwa prawicy, podobnie jak bankructwo prawicy doprowaził

kierownictwa ultralewicowego”.

(„Nwy Przeglą”, str. 775)

- tak pisał Warski. W takiej sytuacji natrętnie pchali się gnści człnków Kmitetu Centralneg

przeróżni centrwcy, którzy nie angażwali się ani na praw, ani na lew lub też zaangażwali się 

w bu kierunkach jencześnie. Wielkie pretensje p tym wzglęem ujawnił na Knferencji Taeusz

Żarski („Oskar”, „Czerwiec”). Z irnią o centrwcach tych pisał Warski: 

„ Wprawdzie kilku towarzyszy z b. KC chciał tę pustkę zapełnid stówami. Różnili się ni

grupy ultralewicy tym, że brali również najczynniejszy uział w zboczeniach prawicowych,

a od grupy prawicowej różnili się tym, że brali także najczynniejszy uział w zboczeniach

grupy ultralewicy. Z tej racji byli oni w tym szczęśliwym innych płżeniu, że mgli się

wyrzec nie jeneg, lecz bu błęnych kierunków, ale mylili się, sąząc, że słwne

wyrzeczenie się tak wielstrnnych zlnści wystarcza, aby wystąpid w roli nowej grupy

kierowniczej i rzawad na prawo i na lewo patenty na bolszewizm„.

(Tamże, str. 777) 

Ostatecznie, jak zwykle zresztą bywa w KPP, kierwnictw t zstał wyznaczne p ługichbraach przez Plitbiur WKP. Jąr jeg był niejak kalicyjne, należeli o: Warski i Próchniak 

z b. prawicy, Leoski i Bogucki (zupełnie zrusyfikwany Plak z Białegstku, niegyś ygnitarz na

Białrusi Swieckiej, becnie urzęnik swiecki na przęnym stanwisku) z lewicy, Stefaoski 

z ultralewicy, Jan Paszyn („Czarny”) i Krajewski z centrum oraz Wasilkiw-Kryłyk z KPZU i Korczyk-

Łhynwicz z KPZB. Jeynym kryterium przy ukłaaniu tej ziwacznej kmbinacji był stsunek jej

uczestników spraw rsyjskich, tzn. bezwzglęne ppieranie grupy Stalina, Bucharina - przeciw

40 C takieg? Przecież, weług Marksa i Lenina, cała treśd życia burżuazji sprwaza się walki rynki zbytu:

stą imperializm, wjny, wyprawy klnialne i inne tumanienie bieneg naru. Chyba KPP chce pwiezied,

że plska szlachta i burżuazja nie ptrafią należycie wypełniad sweg psłannictwa klasweg – wobec tegonajlepiej je wyrżnąd i zastąpid człnkami KPP, z których wielki prcent, ze wzglęu na swją rasę, przejawiawybitne zlnści hanlwe. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 106/208

Zinowiewowi i Trckiemu. Że t niezgrane twarzystw przy pierwszej pważniejszej sprawie

partyjnej weźmie się za głwy, w Mskwie zbytni nie przejmwan się; grunt, aby Kmitet

Centralny KPP ppierał kierunek Stalina w ZSRR.

IV Konferencja Partyjna przenisła siezibę kierwnictwa (Plitbiura) Gaoska. O czasu

V Kongresu do IV Konferencji Plitbiur rezywał w Warszawie.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 107/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 108/208

- pisał Leoski w „Nwym Przeglązie” z marca 1926 rku. Jenakże pciesza się, że grźba faszyzmu

nie jest tak wielka, bo:

„Brak jenak faszyzmwi plskiemu tej jenlitści, jaką psiaał faszyzm włski w chwili,

gy szeł włazy”.

„Jeżeli za Piłsuskim - prócz szerkich kół ficerstwa ią teraz te warstwyrbnmieszczaostwa, chłpstwa i pracującej inteligencji, które jeszcze nie wizą wyjścia 

w rewolucji i chcą zastąpid rewlucję przez brze wyreżyserwany zamach stanu, to za

generałami eneckimi sti bana bszarników i kapitalistów, chcących (każy z partnerów na

swój spsób) zwalid wszystkie ciężary „sanacji” na barki nie tylko klasy robotniczej i biedoty

chłpskiej, ale prawie całeg chłpstwa i rbnmieszczaostwa”.

(Str. 858, tamże) 

Wynikałby z teg, że faszyzm lewicwy bęzie chyba niec lepszy prawicweg. Ale, aje

Leoski, Piłsuski ałby tylk „kilka tysięcy psa”, „refrmę rlną na papierze”, „emkrację na

bacznśd”, „mniej zecywane niż enecja pparcie burżuazji” i ostatecznie „przesiakę z koniafrancuskiego na angielskiego”. Przywócy KPP nie mgli pgzid się z myślą, że Plska mże zbyd

się na samzielną i niezależną plitykę, breząc ciągle o uzależnianiu się Plski blku

antysowieckiego z Francją lub Anglią na czele. Ta fałszywa teza przywóców kmunistycznych

prwaziła ich już nieraz karynalnych błęów w cenie plskiej rzeczywistści i polityki

zagranicznej. Dprwaziła nawet teg, że ziś kmuniści nie mgą zrzumied plityki

zagranicznej własneg paostwa - ZSRR, p kryjmu złrzecząc raz na Raka, raz znów na Stalina, ale

tak cich, aby złrzeczeo ich nikt w Mskwie nie usłyszał. 

Wreszcie Leoski koczy t glęzenie zgła już ziwacznym wywem: 

„Nie chodzi nam w tej chwili o ustalenie, który bóz ma więcej szans na zbycie włazy, 

w jaki spsób bęzie p nią sięgał i czy nie nastąpi kmprmis mięzy nimi. Różne rgi

mgą prwazid Rzymu, o ile nie pkrzyżuje ich rewolucja”.

(Str. 859, tamże) 

Zamiast spjrzed rzeczywistści w czy, zamiast knad jakiej takiej, chd trszkę pważnej, analizy,

Leoski zasłania cały braz isttneg stanu rzeczy w Plsce czarującym słówkiem „rewolucja”, nie

bacząc wcale na t, że sam i jego generacja tej rewolucji nie doczeka.

W przededniu przewrtu majweg, pmim pewnych zbyczy rganizacyjnych, ze szczególną

strścią wystąpiła zupełna bcśd KPP nie tylk całści spłeczeostwa plskieg, ale nawet masm

własnych zwlenników. Całe kierwnictw KPP ścigał i ściga Marszałka Piłsuskieg wściekłą

nienawiścią; jest n la nich usbieniem przewjennej walki o niepległśd raz walki 

o utrwalenie zisiejszeg Paostwa Plskieg - „imperializmu”, jak się t w ich żargnie nazywa.

Znaczna atli częśd kmunistów, nie należących Plitbiura, ani nie mających brych psaek 

w Gspłanie lub w warszawskim Wniesztrgu (tak jak: Surawicz, Heimanówna, Okręt i inni), wiziała 

w Marszałku Józefie Piłsuskim przywócę świata pracy w Plsce. P wpływem teg stsunku

marszałka Piłsuskieg sekretarz OK KPP w Lublinie (Okręgwy Kmitet) - ps. „Bartek” recte

Kazimierz Lepa, student, syn szewca z Warszawy, prpnuje ni mniej ni więcej, jak wysunięcie

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 109/208

centralneg hasła taktyczneg: „Niech żyje rzą rbtnicz-chłpski z Piłsuskim na czele”41.

W centrali komunistycznej zapanwała knsternacja nie laa, tym barziej, że głsy teg rzaju

zywały się w masach kmunistycznych craz częściej. W sprawie tej Warski zabrał wówczas głs 

i pracwał tezy pt.: „Piłsuczyzna”, które Biur Plityczne uchwalił w kwietniu 1926 roku

 jenmyślnie. Tezy te stanwią najważniejszy kument, tyczący stanwiska KPP prze samym

przewrtem majwym. Na wstępie Warski usiłuje zbagatelizwad znaczenie Marszałka Piłsuskieg,

brzucając g stekiem wymysłów w rodzaju „megaloman”, „poza sprawami armii nic go nie

obchodzi” itp. Nagle jednak dodaje:

„Nazwisk Piłsuskieg staje się craz częściej sztanarem lewicwych partii opozycyjnych”.

„Piłsuski staje się znwu barz ppularny wśró chłpów i w użej części nawet wśró

rbtników”.

Zaznacza Warski, że wśró partii lewicy, twrzących pzycję sejmwą (sjusz Chjen-Piast - PPS

rzleciał się), istnieje bawa prze „piłsuczyzną”, jak kiereoszczyzną. W tezach mówi się o ciekawej

rozmowie z Nieziałkwskim: 

„Na przykła w czasie kryzysu wewnątrz kalicji (w kocu marca) pseł Nieziałkwski z PPS

zapytał się wręcz Warskieg: jak kmuniści nisą się ewentualnej yktatury

Piłsuskieg, przy czym n, Nieziałkwski, wypwiaał się przeciwko dyktaturze”.

W tezach Warskieg zaznacza się, że niesłuszny jest prjekt, wystawiający hasł rząu rbtnicz-

chłpskieg z Piłsuskim na czele, gyż prjekt ten, zamiast zniszczyd iluzje, pgłębiłby je 

i zemralizwał całą KPP. C taktyki tej statniej, tezy pwtarzają właściwie kncepcje z koca

1923 roku:

„...popieramy walkę żywiłów demokratycznych, nie wyłączając piłsuczyzny, o ile zwalczają

one czynnie faszyzm w brnie instytucji republikaosko-demokratycznych i żąao rbtnicz-

chłpskich. Musimy publicznie stwierzid, że jesteśmy gtwi nie tylk nie przeszkazad ale 

i pprzed wszelki rzą lewicw-demokratyczny, który pejmie walkę o te wyższe żąania”.

Wywy stateczne są śd ptymistyczne: 

„ W każym razie sązimy, że przeżywamy w tej chwili epiz, któreg istta plega na walce

pomięzy Piłsuskim a przeciwnymi mu generałami, mięzy masami piłsuczyzny 

a faszyzmem, mięzy rbnmieszczaostwem emkratycznym i radykalnym a szlachtą 

i burżuazją. W tej walce my, jak bóz trzeci i samzielny, mając na wiku nasze gólne zaanie,

musimy starad się o zwiększenie nacisku mas na swich wzów w kierunku rzeczywistej

walki z faszyzmem o włazę la urzeczywistnienia żąao mas rbtniczych i chłpskich.

Bęzie t najlepszy spsób zemaskowania tych wzów”.

41Idea, mcn ppularna wówczas w luźn związanych z KPP i ZMK sferach kmunizującej inteligencji,

studenterii, etc. i w przybuówkach kmunizmu, jak: NPCh. Wielu z  jej wyznawców zlał się później z obozem

paostwwym (Taeusz Waryoski, człnek Centralneg Kmitetu Niezależnej Scjalistycznej Partii Pracy). Jeen

z wzów KPP - Jerzy Ryng (Heryng) w legalnej prasie kmunistycznej kkietwał nie tylk P. MarszałkaPiłsuskieg, ale nawet b. Prezyenta Wjciechwskieg, któreg tytułwał plskim... „Wilsnem” („Kultura

Rbtnicza”). 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 110/208

Z punktu widzenia teorii leninowskiej jest to chyba najbardziej heretycki dokument, jaki kiedykolwiek

wyała KPP. W epoce „upadku kapitalizmu” i „rewolucji socjalnej” kmuniści eklarują pparcie la

rząu „emkratycznych szustów”, stają w brnie instytucji republikaosk-demokratycznych,

które przecież - weług Lenina - są tylk rganami yktatury burżuazji; spziewają się pwstania

rząu rbnmieszczaoskieg, c znwu, w myśl histrizfii, jest rzeczą w góle niemżliwą. Gyby

nawet pwstał, t byłby tylk przykrywką yktatury burżuazji, tymczasem KPP spziewa się p nim

„walki żąania rbtnicz-chłpskie” i... „zwalczania czynnego faszyzmu”! W dokumencie tym nie

ma ani słwa o sztucznej teorii „wóch faszyzmów”, zaszczytny ten tytuł przyznaje się tylk

narwej emkracji, zaś „piłsuczyzna” jest „radykalno-demokratycznym

rbnmieszczaostwem”.

Trzeba tu wyjaśnid zresztą, że i „rbnmieszczaostw” i „faszyzm” są w żargnie kmunistycznym

słwami o znaczeniu belżywym, zawsze jenak „faszyzm”  jest wymysłem sczystszym; wśró

marksistów rzumiany, jak reakcja spłeczna o wrogim stosunku do robotnika.

Organizacyjnie birąc, w pierwszej płwie 1926 rku KPP psiaa śd znaczną i wzglęnie pważnąbazę wpływów i t bynajmniej nie wpływów na najciemniejsze masy prletariatu, c mżna

pwiezied już o następnych latach i chwili zisiejszej, lecz sięgających w sfery, mgące przynieśd

kmunizmwi cś więcej, niż głswanie na ten czy tamten numerek, czy też hałasy uliczne. Znaczną

częśd mas na wpół skmunizwanych ujęt w karby legalnych rganizacji; rzwinęła się wzglęnie

pważna prasa, wprawzie nie rtksyjnie-kmunistyczna, zawsze przecież z komunistami

skntaktwana. Plny kmunistów w wym kresie były wynikiem penetracji różnych, mnżących

się, raykalnych rganizacji, rientujących się na tzw. „polski komunizm”. Zasięg teg kierunku był

śd znaczny. Jenakże chatyczny ten „kierunek” nie był zlny skrystalizwania się w żaną

frmę, zbywając się jeynie na niesenswne próby w rzaju ujęcia się w ramy swoistego

syndykalizmu, t znwu jakiejś blszewizującej rganizacji „narodowo-wlnściwej” (Tadeusz

Wieniawa-Długszwski), alb la parlamentarneg szachrajstwa, ale i bez staczania się w stu

procentach w bjęcia Mskwy (r Kruk, dr Drobner). Ten sui generis „polski komunizm”, jak częst

nazywali g jeg aherenci, był raczej wyrazem antyparlamentaryzmu, pewnych iei liberalnych,

chłpmaostwa, nie mniej, wielki prcent jeg wyznawców nie zatracał pczucia plskiej

paostwwści. Wyrazem teg mże byd nawet mwa b. psła Sylwestra Wjewózkieg znana tylk

aktywnym ziałaczm partii, wypwieziana w kwietniu 1925 roku na jednym z komunistycznych

przyjęd twarzyskich, która brzmiała: „Wy jesteście kmunistami mięzynarwymi, my - polskimi,

 jesteśmy sprzymierzeocami i bradmi, ale iee nasze nie pkrywają się zupełnie”. Pomimo wszystko

ruch ten był wą na młyn KPP. Luzie, z których niejeen brał się seri buwania prgramupolitycznego na „Przewiśniu” Żermskieg, musieli w zetknięciu z marksistami schzid rli ich

plitycznych narzęzi; w ten spsób w rbicie wpływów KPP znalazł się tłum różnych rmantyków,

ultraemkratów etc. 

Przewrót, który nastąpił w dniach 12-15 maja 1926 rku, wykazał jenak zupełną bezsilnśd

rganizacyjną KPP raz zupełną nicśd wszystkich komunistycznych ocen i analiz. Nie bęziemy tutaj

zajmwali się histrią przewrtu majweg ani jeg ceną, tym zajmie się niejen zieł

histryczne. Nas tutaj interesuje zaganienie: jak przewrtu ustsunkwała się KPP - i jaki wpływ

wywarł n na jej lsy. Opwiaając na t zaznaczę p krtce, że stsunek KPP przewrtu był taki,

na jaki pzwliła jej zupełna bezsilnśd mralna i fizyczna, alej, jak się kazał, wbrew wszelkiminnym mniemaniom ze skrajnie lewej i skrajnie prawej strny, przewrót majwy zaał śmiertelny cis

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 111/208

komunizmowi w Plsce. KPP zstała na ługie lata, a mże na zawsze, zupełnie sparaliżwana. Te

śmiertelne la kmunizmu skutki przewrtu uerzają tym barziej, że nie zstał n wcale knany

p hasłami walki z komunizmem, czy z scjalizmem, jak tyle innych przewrtów w latach 1922 -

1926: włski, bułgarski, litewski. Wbec kmunizmu w Plsce nie użyt ani razu żaneg gwałtu

płączneg z przelewem krwi, jak t miał miejsce w tylu innych paostwach. Nie bęziemy też

zajmowali się metami, przy użyciu których bóz knujący przewrtu sparaliżwał kmunistów 

i zezrientwał ich; faktem jest, że kmuniści sami wlą o tych sprawach nie mówid, aczklwiek 

z reguły są barz gaulscy, wieząc sknale, iż zstali wyprwazeni w pole. Dokumenty KPP,

tyczące przewrtu majweg, t pnura karta ziejów tej partii, t ciemna plama, której tą nie

złan wymazad żanymi kmunistycznymi mąrściami. 

Jak już wizieliśmy, KPP awna pilnie bserwwała tarcia wewnętrzne w spłeczeostwie polskim,

usiłując wyzyskad je la swych celów. Przewrót majwy w chwili wybuchu wyał się wszystkim

kmunistm szczytwym punktem tych tard, pczątkiem ługtrwałej wjny mwej; tym barziej,

że prze majem 1926 rku spłeczeostw plskie był skłócone i rzbite na zwalczające się

wzajemnie bzy. KPP, nie czując się na siłach samzielneg zbrjneg wystąpienia ( zbrjnej

pmcy Mskwy nie mgł byd wtey mwy - blszewicy mieli śd własnych kłptów na głwie 

i w powodzenie takiej awantury nie wierzyli), chciała cuzymi rękami wyciągnąd kasztany z gnia. Był

t pierwszy błą partii, błą wynikający z przesanej ceny rzprzężenia w Plsce. Kmuniści ługi

czas liczyli, że bęą tym „tertius gaudens” (trzeci cieszący się), który zaa w odpowiedniej chwili

ecyujący cis zwalczającym się strnm i całej Plsce. 

W czasie sameg przewrtu głównym zaaniem kmunistów stał się pkazanie, że istnieją - wobec

czeg zecywali się pprzed czynnie bóz, który wystąpił walki. Wprawzie wóz teg bzu,

był wzem „polskiego imperializmu”, lecz był zarazem sztanarem lewicwych partii. 

Na nieszczęście KPP, a na szczęście Plski, walki majwe trwały krótk. I w tej krótkiej walce

praktyczna rla KPP sprwazała się zera. Później pier kmuniści z udziałem sameg Raka

stworzyli legendy o tłumach kmunistów, którzy walczyli na „barykadach” Warszawy, a nawet zdobyli

Belweer, na którym zatknięt sztanar kmunistyczny (sic!). W rzeczywistści uział

„zorganizowanego proletariatu rewolucyjnego” przedstawiał się grteskw; tych kilkuziesięciu

młzieniaszków (sami kmuniści pawali wustu), których partia wysłała na ulicę, by pmgli

„rewlucyjnym wjskm Piłsuskieg”, w prę zamknięt w Cytadeli Warszawskiej, gdzie oczekiwali

na wezwanie ich do pomocy i ską, jak niepyszni, zstali wypuszczeni mów, gy nwe właze

przywróciły już zupełnie prząek publiczny. Właze bezpieczeostwa (rzecz wyjątkwa w historii

wszelkich przewrtów) ziałały bez chwili przerwy i ptrafiły całkwicie sparaliżwad usiłowania

kmunistów, prwazając ich zupełnej biernści i wspaniałej izlacji. 

Na papierze wszak KPP przewrót plitycznie pparła, jak się wśró kmunistów mówi, pełną gębą,

zresztą przez nikg nieprszna. Dwami teg „poparcia”, które przecież nikg nie grzał, ani

nie chłził, są ezwy i pisma z tego okresu redagowane pod okiem Warskiego, a naślaujące

„patriotyczne” uchwały II Zjazdu. W oezwach tych znajujemy hasła: „miejsce robotnika

rewolucyjnego w tej walce jest w szeregach przeciwników rząu faszystów”, „materialne i moralne

pparcie wjskm Piłsuskieg” w brnie mięzy innymi zagrżnej niepległści Plski, „bromy

czerwonej Warszawy!” Dla pkrzepienia zaś serc kmunistycznych aje się: „cele nasze ią alej,

niż cele Piłsuskieg”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 112/208

Dnia 14 maja 1926 rku KPP zwraca się partii lewicy plskiej z PPS na czele o utworzenie

wspólneg kmitetu walki. PPS, PSL- Wyzwolenie i Strnnictw Luwe wyają wspólną eklarację

gólnplitycznej treści, w której wyraźnie mawiają wszelkiej współpracy nie tylk z KPP, ale

i Niezależną Partią Chłpską; w ten spsób KPP pzstaje naal pza nawiasem plskieg życia

politycznego.

Gy 17 maja 1926 rku zebrał się (nie w gmachu Ray Ministrów, jak się ten i ów spziewał, ale p

staremu, w Gaosku) Kmitet Centralny KPP, wszyscy rientwali się już, że stał się cś niebreg.

Szczególne zenerwwanie buził nie ukazywanie się ekretu z amnestią la więźniów plitycznych

raz legalizująceg ziałalnśd KPP. Przywócy zaczynają się zastanawiad czy brze zrobili

„ppierając” przewrót - wreszcie jenak Kmitet Centralny uchwalił jengłśnie, że linia partii była 

w prząku, tylk niektóre sfrmułwania - błęne, że zaś całe „poparcie” sprwazał się tych

„sfrmułwao”, więc uchwała ta jest e fact przyznaniem się błęu... Nastrój własnych mas ciąży

 jeszcze na awangarzie, przet KC uchwala brad uział w Zgromadzeniu Narodowym42

i wyborach

Prezydenta i ad swe głsy na Marszałka Piłsuskieg z pwienią eklaracją. Niewątpliwie był

to moment, kiey KPP mgła stad się plską partią kmunistyczną - masy parły ją teg. Ale przy

wszystkim, c kmuniści gaają i piszą „o masach”, nie ne są czynnikiem ecyującym o ich polityce,

a ten zaś właśnie czynnik wystąpił teraz w całej kazałści. 

W Moskwie przyjęt przewrót majwy w góle barz nieprzychylnie, burzę zaś wywłała wieśd, że

KPP poparta „najgrszeg wrga Swietów”. Po naradach w Politbiurze WKP i Kominternie

wyłnin starym zwyczajem raz jeszcze „Kmisję Plską” (ilekrd w KPP stanie się cś złeg, 

w Mskwie twrzy się „Komisja Polska”) pod formalnym przewodnictwem Zinowiewa, a faktycznym -

Bucharina i Manuilskieg, która telegraficznie zabrania Frakcji Kmunistycznej głswania na

marszałka Piłsuskieg, gyż „uchwała ta, gyby zstała wyknana, znaczałaby całkwite

bankructwo polityki komunistycznej”. Przewniczący Frakcji Pselskiej Warski próbwał

perswawad, że „masy nas nie zrzumieją, gy bęziemy głswad przeciwk Piłsuskiemu”.

Nadchodzi drugi telegram z Kominternu i bezpśrenia interwencja psła swieckieg w Warszawie,

Wjkwa, płączna z grźbą „organizacyjnych konsekwencji” - gyż „głswanie za Piłsuskim

bęzie uważane, jak złamanie yscypliny partyjnej”.

P naprem takich gróźb Kmunistyczna Frakcja Pselska statecznie ulega, wysuwając w ostatnim

mmencie kanyaturę uwięzineg b. psła Łaocuckieg. Jenakże jej przybuówki w Sejmie, jak:

NPCh, „Hromada” i Selrb, nie pprząkwują się nakazwi i głsują na Marszałka Piłsuskieg.

Dpier p zrzeczeniu się prezyentury przez Marszałka i wysunięciu przezeo kanyatury prf.

Ignaceg Mścickieg, cały blk kmunistyczny głsuje sliarnie na r. Fierkiewicza z NPCh. W taki

spsób Mskwa przekreśliła uchwałę KC KPP, ratując g prze plitycznym bankructwem. Ale jeszcze

31 maja 1926 rku wzwie kmunistyczni muszą pęzid za „swymi” masami na Plac Teatralny

i manifestwad wraz z PPS na cześd Marszałka Piłsuskieg43, a już 1 czerwca 1926 rku Kmitet

Centralny wyaje specjalną rezlucję przeciw tej emnstracji. 

42 W pierwszym Zgrmazeniu Narwym jeyny pseł kmunistyczny Łaocucki uziału nie brał na znak

prtestu przeciwk przetrzymywaniu jeg twarzysza, psła Królikwskieg w więzieniu.  43 Manifestacja ta była niewątpliwie największą manifestacją rbtniczą w Warszawie 1905 rku,

zgrmaziła na 100 tysięcy sób. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 113/208

Bolszewicy, zatrwżeni wytwrznym stanem rzeczy, twarcie występują przeciwk taktyce KPP:  

w dniu 8 czerwca 1926 roku na zebraniu partyjnym w Tyflisie Stalin zabiera głs i ocenia wypadki

w Polsce:

„W rzeczywistści w Plsce tczy się becnie walka wóch frakcji burżuazji -

wielkburżuazyjnej i rbnburżuazyjnej, walka, która ma na celu wzmcnienie i stabilizacjępaostwa burżuazyjneg, a nie brnę interesów rbtników-, chłpów i narów

uciskanych”...

„Niewątpliwie, że rbtnicy i chłpi wiążą z walką Piłsuskiego nadzieje na gruntowne

plepszenie sweg płżenia. Nie ulega wątpliwści, że właśnie lateg wierzchłki klasy

robotniczej i chłpstwa tak lub inaczej ppierają walkę Piłsuskieg, jak przestawiciela

rbnmieszczaoskich i drobnoszlacheckich warstw, przeciwk Pznaoczykm,

reprezentującym wielkich kapitalistów i bszarników, lecz niewątpliwe również jest i t, że

nazieje niektórych warstw plskich mas pracujących bęą becnie wykrzystane nie la

sprawy rewolucji, lecz dla wzmcnienia paostwa i łau burżuazyjneg”...

„Jak mgł się zarzyd, że rewlucyjne niezawlenie znacznej części rbtników i chłpów 

w Plsce stał się wą na młyn Piłsuskieg, a nie kmpartii Plski. Otóż, ział się t

mięzy innymi lateg, że kmpartia Plski - jest nadzwyczaj słaba i że na jeszcze barziej

słabiła siebie w tczącej się walce, wskutek błęneg stanwiska wzglęem wjsk

Piłsuskieg, że wbec teg nie mgła na stanąd na czele rewlucyjnie nastrjnych mas”.

„Muszę przyznad, że nasi plscy twarzysze ppełnili w anym wypaku gruby błą”.

(„Nwy Przeglą” z sierpnia-września 1926 r., str. 1116-1117)

Jeszcze prze Stalinem zaatakwał KPP w moskiewskiej „Prawdzie” (organ centralny WKP,

redagowany wtedy przez Bucharina) - wóz niemieckich kmunistów, Thälmann. W artykule swym

pisze Thälmann, że Piłsuski, t „militaryzm”, „orientacja angielska”, „bonapartyzm” etc. Dalej,

Thälmann przeprwaza głębkie analgie wypaków z jesieni 1917 roku w Rsji, gy tczyła się

walka mięzy Kiereoskim a gen. Krniłwem, puczając KPP, że należy czynid tak, jak blszewicy

wówczas, zwalczad Krniłwa (tj. Chjen- Piasta), nie ppierając przy tym Kiereoskieg, tj.

Piłsuskieg (czyżby plagiat analgii p. Nieziałkwskieg?). Thälmann nawłuje KPP

„wyrównania błęów” i do skierowania mas polskich:

„... na rgę walki zarówn przeciwk faszystm, jak i przeciwk piłsuczykm”.

(Str. 1118, tamże) 

W tymże czasie Bucharin, faktyczny wówczas kierwnik Kminternu, występuje z mwą, w którejprzeprwaza także analgię Krniłw - Kiereoski: 

„Partia zrzumiała, że nie należy byd neutralną w tej walce, czyli zrzumiała, że należy

wystąpid przeciwk wyraźnie kntrrewlucyjnemu rząwi, lecz nie zrzumiała teg, c jest

uszą całeg teg manewru: zbyd jak najwięcej brni, zbyd najważniejsze pzycje, lecz

nie tracid na sekunę sweg własneg blicza; pierając się na zbytych pzycjach, umied 

w każej chwili skierwad walkę przeciwk temu, z którym prze chwilą razem walczył

się”...

„T właśnie zasanicze nastawienie słuszne, o ile chodzi o nie-puszczalnśd neutralnści,

ale abslutnie błęne, mnstrualnie niesłuszne, o ile chodzi o ppieranie zwłaszcza„rewlucyjnych wjsk Piłsuskieg”, kreślił linię alszeg pstępwania partii. Jeen 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 114/208

z plskich twarzyszy zaszeł nawet tak alek, że, kiey pepeswcy zaczęli frnwad

przeciwk Piłsuskiemu, napisał, że ta frna przypmina „karzełków, zamierzających się na

olbrzyma...44

 

„W tych warunkach, w jakich się znajwała i znajuje Plska, należy sbie uświamid, że

ppieranie Piłsuskieg, który wyrasta na Musslinieg... linia na t pparcie jest zgubna la

kompartii Polski”.

(Str. 1118-1119, tamże) 

W miesiąc później, w lipcu 1926 rku, tenże Bucharin zarzuca plityce nweg rząu plskieg

„poparcie polityki angielskiej przeciwko ZSRR, próbę ugy z Niemcami”, wreszcie zaś: 

„... mamy prze sbą - swisty przewrót faszystwski. Różni się innych przewrtów

faszystowskich tym, że piłsuczycy w uż większym stpniu pierali się na masach

robotniczych i chłpskich”.

(Str. 1120, tamże) 

Cytaty te wystarczają chyba, by wykazad, że teria „faszystowskiego” charakteru rząów

pmajwych, zgła nie zrziła się w KPP, a tym bardziej nie w jej masach, lecz zstała przez nią

przyjęta na rzkaz Mskwy45, a i tam nie pwstała na razu p przewrcie, b przecież jeszcze 8

czerwca 1926 rku Stalin kreślił przewrót, jak rbnmieszczaoski i drobnoszlachecki,

a skierwany przeciwk... faszyzmwi. Sami kmuniści zgła nie ukrywają że źróła niezawlenia

Moskwy z taktyki KPP szukad należy w obawie prze antyswiecką plityką zagraniczną marszałka

Piłsuskieg. Przyznają t Bran i Kostrzewa w swych tezach:

„ Wbec teg, że każy przewrót plityczny w Polsce zahacza zawsze w taki czy inny spsób 

o interesy Rsji, partia musi wzglą ten brad zawsze p uwagę, zarówn wtey, gy ceniacharakter różnych strnnictw i zmieniających się rząów, jak też, gy cenia siły rewlucji 

i mżliwści rewolucyjnego przewrotu w Polsce...” 

„Abstrahwanie czynników zewnętrznych sprawił, że zapomniano

o niebezpieczeostwach grżących Rsji Swieckiej w  związku z jściem włazy 

Piłsuskieg”. 

(Str. 1121, tamże) 

Najrzsąniejszym z teg wniskiem byłby t, że KPP winna ppierad rzą Narwej Demkracji,

b enecy wówczas barziej rientwali się na Rsję (patrz artykuły Dmwskieg, Kzickieg 

i innych) i z ich strny Swiety niczeg nie bawiały się. D takieg rzumwania w konsekwencjiprowadzi polityka „polskiej”, „robotniczej” partii, ujmwana wyłącznie p kątem interesów bceg

paostwa. 

Ostatecznie dano z Moskwy sygnał: ppełniliście wielki błą i musicie przystąpid jeg rewizji. O

teg czasu zaczęła się trzyletnia gaanina yskusyjna na „rewizją błęu majweg”. Dyskusja ta

grmnie słabiła KPP. Walki wewnętrzne, które zrziły się w partii na tle błęnej taktyki KPP oraz

44 Bucharin miał na myśli słwa Alfa Warskieg, zamieszczne w „Trybunie Rbtniczej” - organie Poselskiej

Frakcji Komunistycznej z 1926 roku.45

 Pczynając 1930 rku przyjęły ją lewicwe łamy PPS (pseł Zaremba, Drbner) i wszystkie scjalistycznepartie żywskie. Prym wiezie w tym „Nwe Pism”, rgan bunwski, przeznaczny la raykalniejszychscjalistów. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 115/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 116/208

głębszy, niż pprzenie kryzysy. Przee wszystkim zaś nwy kryzys różnił się zasanicz

pprzenich tym, że wyrósł n na tle spraw plskich, nie stanwiąc bicia walk w łnie WKP 

i Kominternu.

Równcześnie z naszym przewrotem majowym rozpczynała się w ZSRR wielka rewlucja, której

sami kmuniści zgła nie rzumieli - rzpczął się ów wielki „termidor”, o którym wspminał z pgarą Zinwiew jeszcze w 1923 rku, plegający na zbliżaniu się Swietów frm

gsparczych nrmalneg paostwa. Sytuacja Kminternu zmienia się wciąż na jeg niekrzyśd: 

z śrka gigantycznej włazy staje się n lichą agenturą prpagany zagranicznej, kierwaną przez

niższych urzęników ZSRR. Pzycja pza rsyjskich człnków Kminternu (człnków pszczególnych

kompartii) w latach 1919-1924 była, trzeba przyznad, śd hnrwa: wyrzekając się własnej

jczyzny, stawali się człnkami wielkiej kmuny, mającymi pewne, zresztą szczupłe, prawa

decydowania o jej lsie; wizieliśmy przecież rezlucję KC KPRP z 1923 roku, wyrażającą pinię

(naturalnie tylk pinię) jak mają byd bsazane stanwiska ministerialne w Sowietach. Od roku

1926 należy t przeszłści. Wyrsła z rewolucji biurokracja rosyjska ze Stalinem na czele,

pczytuje siebie za wyłączneg gsparza swjej jczyzny, swych zaś twarzyszy w innych krajach,

za prstych agentów. Wielki kryzys rząwy w Sowietach w 1925-1926 r. był statnim, w którym brali

uział kmuniści z Kominternu - teg czasu były w nich jeszcze kryzysy, pwiaające

gabinetowym w krajach eurpejskich (Bucharin, Tmski, Syrcw), lecz ewizą Kminternu przy nich

stał się: „małczat', nie rzsużat”.

W Plsce sytuacja kmunistów była fatalna. Zamiast przewrtu kmunistyczneg, a przynajmniej

radykalno-rbnmieszczaoskiej kiereoszczyzny, która „musiałaby prwazid w konsekwencji do

rząu ra”, przyszeł przewrót, w mniemaniu kmunistów, faszystwski i to w warunkach, których by

sam Marks nie wyjaśnił, b „wbrew burżuazji” i z... „pmcą kmunistów”. Rzwiązanie teg kryzysu,

wzorem poprzednich, przez mechaniczną zmianę wzów był niemżliwe, chdby lateg, że zapas

„bezgrzesznych” wzów już się wyczerpał, a przy tym wszystkie kierunki partyjne najpierw

skmprmitwały się p klei, teraz znów, wszystkie ze swimi wzami razem, tak że trzeba był

przejśd przez czyszczający gieo walki wewnętrznej, by z teg chasu cś się wykrystalizwał. 

A przy tym czynnik ecyujący - Mskwa, chd uważała całe kierwnictw za zbankrutwane

plitycznie, tym razem nie chciała wkraczad i knywad trzecie j w ciągu wóch lat „operacji

chirurgicznej”, bawiając się, że pacjent jej nie wytrzyma. Pnat, ci bankruci plityczni mieli brą

 jeną strnę: cały KC KPP, wszyscy bezapelacyjnie ppierali Stalina, ten zaś zaczynał właśnie statnią

walkę z płącznymi opozycjami Trockiego-Zinwiewa, trwającą przeszł rk i nie chciał przysparzad

sbie nwych wrgów, chdby nawet tak marnych. 

Pierwsze jaskółki ługtrwałej walki wewnątrz KPP ujawniają się na psiezeniu Plitbiura KC KPP  

w dn. 12 i 13 czerwca 1926 roku. Wyłaniają się tam trzy stanwiska i trzy projekty tez. Pierwsze

wypracwał grn reaktrów i ziałaczy kmunistycznych, nazwane później „czwórką

rbnmieszczaoską”, b uważali przewrót za rbnmieszczaoski. D niej należeli: Nerski (Bernar

Zaks - używający także pseunimu „Stach Nerwowy”), Sancki (Witl Tmrwicz, znany także p

pseudonimami: „Andrzej” i „Sło”), Jerzy Heryng (on-że pseu „Ryng”, „Dróżnik” i „Jerzy”),

a wreszcie główny teretyk grupy - Fieler (Efrim Truskier, znany także p pseudonimami:

„Winkler”, „Dżek”), który jej pgląy wyłżył w pracy wyanej przez warszawską kmunistyczną

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 117/208

spółkę wyawniczą pn. „Książka”46. Wszyscy czterej należą najbarziej wykształcnych luzi 

w KPP; stały za nimi kręgi rganizacyjne: warszawski i obwwy trzech Zagłębi, któreg

wchzą OK Zagłębia Dąbrwskieg, Górneg Śląska i OK Kraków47.

Przeciwko tej „czwórce” gwałtwnie wystąpił Warski, zarzucając jej utrunianie zemaskwania

faszystwskieg charakteru yktatury. Warski przeciwstawił jej swje tezy, za którymi pwieziałasię większśd  Plitbiura, stą późniejsza nazwa ich zwlenników „większściwcy”). Tezy te kreślają

przewrót majwy, jak wielkkapitalistyczny (?) i faszystwski. Taktykę partii w dniach majowych

ptępiają ne, jak prtunistyczną. Duż miejsca w tych tezach zajmuje polemika z „czwórką

rbnmieszczaoską”:

„Ale, gyby treścią wystąpienia Piłsuskieg był rzeczywiście zamach rbnmieszczaoski, t

 jest zamach mas chłpskich i rbtniczych (czy rbtnicy t też rbnmieszczanie, panie

Warski? - -uwaga autra), t znaczałby t, że partia w dniach majowych błęu nie

ppełniła. Albwiem kmprmis z chłpami i masami rbtniczymi, pzstającymi jeszcze

pod wpływem rbnmieszczaostwa, jest la partii najzupełniej puszczalny”.(Punkt 3 tez, „Nwy Przeglą”, sierpieo-wrzesieo 1926 r., str. 1097)

Ale przeciwk tej tezie wystąpił znwu Leoski, uważając ją za alszy ciąg „błęu majweg”, bo,

gyby nawet był t rbnmieszczaoski zamach stanu, nie wln g był ppierad, a należał

wystąpid razu samzielnie. Jeszcze większą wrzawę wywłała ruga (w gólnej numeracji

ziewiąta) teza „większściwców”:

„Demkracja parlamentarna jest wyrazem interesów rbnmieszczaoskich mas

pracujących... (Piłsuski rzbił emkrację parlamentarną i jest jej przeciwnikiem). Zrozumieli

t rbnmieszczaoscy wzwie PPS, którzy craz wyraźniej zaczynają graniczad się i przeciwstawiad Piłsuskiemu w obronie parlamentarnej demokracji. Ten zwrot jest

zapwiezią buntu, który rzwijad się bęzie w masach rbnmieszczaoskich w miarę

nieuniknineg ujawnienia się kapitalistyczneg charakteru yktatury Piłsuskieg. Na czele

teg buntu bęą usiłwały stanąd rbnmieszczaoskie partie ugwe, aby utrzymad g 

w karbach i nie ad mu rzwinąd się rzmiarów rewlucji rbtników i chłpów. Na czele

teg buntu musi stanąd KPP”.

(Tamże) 

Teraz wyjaśnia się statecznie o c chzi Warskiemu. Już w jego enuncjacjach przed przewrotem,

mżna wyczytad mięzy wierszami, że ten sprytny plityk zawał sbie sprawę z zasaniczej różnicy,istniejącej mięzy „piłsuczyzną”, kierującą przewrtem majwym, a żywiłami partyjnymi, które

przewrót pparły. Kiey wyraźnie wiad był, że nie uała się kmbinacja, w której „Kiereoski-

Piłsuski” miał za kmunistów wyciągad kasztany z ognia - przyszła im inna myśl, aby stawiad na

rugieg knia, który jechał w tym samym zaprzęgu, tylk że się ptknął p rze: na PPS.

Nawiasem mówiąc, gy się czyta statnie ( lata 1932 rku zwłaszcza) yskusje i uchwały PPS t ma

się wrażenie, że wśró jej przywóców jest wielu, którzy chcieliby pchnąd tą sławną niegyś partię p

linii zamierzeo Warskieg z 1926 rku. Nta bene, trzeba zauważyd, że w tezach Warskiego mamy

46

 Sieziba „Książki” znajwała się w Warszawie przy ul. Hże j – ziś już nie istnieje. 47 Szczegółwy braz struktury rganizacyjnej partii znajzie czytelnik w pracy Aama Strapioskieg pt.:

„Wywrtwe Partie Plityczne”, wyawnictw Instytutu Naukweg Baania Kmunizmu – Warszawa 1933r.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 118/208

recyywę pgląów kierwnictwa KPRP z lat 1922-1923, tylk że, jak awangarda „radykalno-

patrityczneg rbnmieszczaostwa” występuje w nich już nie „piłsuczyzna”, „peowiacy” a PPS -

w alszej przyszłści zaś „blok stronnictw lewicy i śrka”, tzw. „Centrolew”.

Stanwisk t znalazł strych przeciwników, na czł których wysunął się Leoski. Ci

„mniejszściwcy” (pnieważ reprezentwali mniejszśd ówczesneg Plitbiura48) znajwali źrół„błęu majweg” w oportunistycznej, prawicowej ideologii KPP, nie tylko (jak Warski) w złej cenie

sytuacji (przewrót rbnmieszczaoski, a nie faszystwski). Tezy Leoskieg pkreślają mcniej, jak

na swieckieg czynwnika przystał, „antyswiecki charakter yktatury Piłsuskieg”.

„Czwórka rbnmieszczaoską” później rzwiązała się i przystąpiła „mniejszści”.

Czerwcowe posiedzenie Politbiura KPP zapczątkwał ługtrwały kres walk frakcyjnych tej partii.

Stsunek bu frakcji siebie wynsił: w Politbiurze - 5:3, zaś na Plenum KC - 12:4 lub 11:5.

Dla wyjaśnienia tych cuackich nieraz sprów schlastycznych, czasem przechzących w zwykłą

ekwilibrystykę słwną, trzeba ad, że bie zwalczające się strny miały nie tylk wspólny ieał

życia spłeczneg, ale pałały jenakwą nienawiścią „faszyzmu” rząów pmajwych. Jenakże,

przy specyficznej mentalnści tych marksistów, jakaklwiek różnica w sfrmułwaniu, w pierwszym

lepszym słwie, nabiera lbrzymieg znaczenia. Słuchając tych sprów ma się chwilami wrażenie, że

luzie ci są przeknani, iż gy tylk wynają jakieś właściwe „sfrmułwanie” istty złwieszczych

faszystwskich rząów Piłsuskieg i jeżeli t sfrmułwanie wypwie się w odpowiedniej godzinie,

t cała ta ciążąca na „proletariatem” „dyktatura” runie, bez przyłżenia ręki luzkiej, jak niegyś

mury Jerychonu.

Walka „większściwców” z „mniejszściwcami” jest tematem ponieką bieżącym; skutki jej

rzzierają KPP p ziś zieo - stą na miejscu bęzie przytczenie tu pisu nazwisk najważniejszych

ziałaczy bu tych frakcji. Zaznaczam przy tym, że zamieszczam tylk nazwiska wymienine bąź

przez samych kmunistów w toku dyskusji i w wyawnictwach ilustrujących spry, bąź w różnych

sprawach sąwych, tak że o konsekwencjach prawno-sąwych, na skutek zamieszczenia ich 

w mjej pracy, nie mże byd mwy. 

Wśró „większściwców” spotykamy przede wszystkim starych naszych przyjaciół z kierownictwa

KPRP z lat 1922-1924 „3 W”, to jest:

1)  Warskiego,

2)  Kstrzewę, 3)  Branda (Henryk Lauer),

4)  Stefaoskieg, (recte Aleksaner Danieluk), 

5)  Próchniaka, wraz z innymi prawicowcami tego okresu, jak:

6)  Bartszewicz (Stefan Królikwski ps. „Cyprian”), 

7)  Krajewski,

8)  Cichwski („Tefil”, „Hrabia”), 

48 Też nęzne naślawnictw kmunistów rsyjskich – bicie rzłamu 1903 r. na „blszewików” i

„mieoszewików”. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 119/208

9)  Rylski (recte Ignacy Lubieniecki)49

,

10) Jerzy Sochacki (w jednym z artykułów „Rbtnika” p. Zaremba mylił się, zaliczając

Schackieg przeciwników Warskieg), 

11) Bogucki,

12) Stanisław Huberman (ps. „Wrzs”, brat rzny znanego skrzypka),

13) Solski (Ksawery Nasberg),

14) Witkwski (Aam Lany ps. „Karl”, ps. „Gruby”), raz z KPZU:

15) Wasilkiw,

16) Turjaoski, z KPZB:

17) Maksymwski (Abram Rzensztajn ps. „Rbert”), 

18) Jurk (recte Prużaoski false Anatl Olszewski). Później przystąpił „większści” również

Len Purman. Na emigracji swieckiej frakcję tę ppierali: 

19) Łapioski (Lewinsn), 

20) Walecki i

21) Feliks Kon.

Poza tym „większśd” miała uże wpływy wśró inteligenckich sfer KPP w kraju; mięzy innymi

ptrzymywali ją: 

22) Jan Hempel,

23) Stanisław-Ryszard Stande i inni.

Do drugiej frakcji, tzw. „mniejszści” (którzy kreślali się jak lewica, uważając strnę przeciwną za

prawicę) należeli: 

1)  Leoski (Julian Leszczyoski) 

2)  Czarny (Jan Paszyn, znany także p pseunimami: „Czarniewski” i „Ignac”), 

3)  Henrykowski (Amsteram Saul, używający także pseunimów: „Duoski” i Dunajewski),

4)  Taeusz Żarski (pseunimy: „Oskar” i „Czerwiec”), cała „czwórka”: 

5)  Fiedler,

6)  Nerski,

7)  Ryng,

8)  Sanocki,

9)  Spis (Julian Brun pseunimy: „Brnwicz” i „Antnwicz”), 

10) Josif (Aron Lewirtowski),11) Mariusz (Izrael Geist),

12) Karlski (ps. „Szachne”), 

13) Ort (Mieczysław Bernstein, przez łuższy czas skarbnik KC, używający także pseunimów:

„Bem” i „Reens”), 

14) Stanisław Burzyoski (ziałacz ze Związku Kapeluszników w Warszawie, leader lewicy na

kongresach klaswych związków zawwych, później pseł kmunistyczny Sejmu, znany

p pseunimami: „Bur” i „Gruszka”), z KPZB:

49

 Lubieniecki później za różne herezje sunięty zstał czynnej pracy w KPP; miał zlecne napisaniebrszury knspiracji wewnątrz KPP, lecz teg nie uczynił. Następnie przebywał w Chinach, pracując naplacówce hanlwej swieckiej. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 120/208

15) Aam Sławioski, 

16) Józef Łhynwicz (pseunimy: „Krczyk” i „Siemin”), z ZMK:

17) Mietek (Jsek Mitzenmacher, znany p pseunimem „Reyk”),

18) Alfre Lampe (ps. „Nwak” i „Marek”), 

19) Anatl (Matys ps. „Jacek”). Później p wymianie więźniów plitycznych z Polski do ZSRR

w rku 1928 przyłączają się „mniejszści”: 

20) Grzegorzewski,

21) Skulski i

22) Rwal (Gustaw Reicher).

W ZSRR mocno popierali „mniejszściwców”: Unszlicht, Brtnwski, Broski-Warszawski

i Buzyoski. Na gół w „mniejszści” przeważa element żywski. 

O ile chodzi o wpływy tych frakcji w terenach, to w pczątkach przestawiały się mniej więcej

następując: „większśd” miała w swym posiadaniu - Łóź, Zagłębie Dąbrwskie, Pitrków, Pznao,

Lublin, Małplskę Wschnią i Włyo (KPZU) raz szereg mniejszych kręgów. „Mniejszśd” zaśpanwała: Warszawę, Warszawę-Pmiejską, Górny Śląsk, Kresy Wschnie (KPZB pza

Białymstkiem), niektóre mniejsze kręgi raz prawie całą rganizację młzieżwą tzn. ZMK. Zresztą

wpływy frakcyjne ulegały wahanim. 

Wspminaliśmy już o nowej „Komisji Polskiej”, wyłninej przez Kmintern w czerwcu 1926 roku.

Zinwiew, frmalny jej przewniczący, usiłwał knad w KPP jeszcze jednego przewrotu

pałacweg; w tym celu pwłał Dmskieg (Stein-Kamioski), któremu miał pwierzyd włazę. Ale

znaczenie Zinowiewa w WKP uległ już wielkiemu słabieniu, tteż Plitbiur WKP uchwala; zstawid

włazę w rękach becneg KC, ając zarazem do kierownictwa w rli reaktrów - Kstrzewę 

i Brana, nieawn ptępinych jak „ultraprawicwców”. Łaskę tę zawzięczają „prawicowcy” 

najzikszemu chyba parksyzmwi nienawiści i pogardy dla Polski, a służalstwa la ZSRR, jakie

widziano kiedykolwiek w KPP. Brand i Kstrzewa wypwiaali własne tezy, z których wiaujemy

się, że: „zisiejsza Plska pwstała i rzwija się, jak wynik mięzynarwych targów i machinacji”.

Z drugiej strny ci rzumni, chd wysługujący się Mskwie, plitycy ptrafią wcale rzeczw pisad 

o stabilizacji polityczno-gospodarczej Polski:

„ jednym z warunków teg była likwidacja parlamentaryzmu w jego powojennej formie

i stwrzenie silnej włazy. Chien-Piast również ążył teg celu, ale nie mógł g

urzeczywistnid, bęąc znienawidzonym w szerokich masach i w atku, chcąc

przeprowazid ten plan przeciw Piłsuskiemu i jeg rganizacji rgą całkwiteg wyparciago i zlikwidowania. Piłsuski na wrót próbę tę mógł pjąd właśnie zięki swej

ppularnści wśró szerkich mas i naziejm, które masy te z nim wiązały. Jencześnie

Piłsuski przyszeł włazy, jak wyknawca teg sanacyjneg planu la Plski, który 

w danej sytuacji ma największe szanse pparcia kapitału zagraniczneg”.

(Str. 1122, tamże) 

Plska, weług nich, paktuje z Anglią i idzie ku ugodzie z Niemcami, c wszystk razem wpłynie

krzystnie na jej życie gsparcze. Inna sprawa, że autrzy też rzpatrują te sprawy z punktu

widzenia „Narkminiełu”:

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 121/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 122/208

„Komisja Polska”, wskazując błęy KPP w czasie przewrtu majweg, pisze, że kierownictwo partii,

mając prze sbą rgę prawiłwą, zapmniał o niej i wpał w wir faszyzmu:

„Lecz potem kierownictw (KPP) sam całkwicie zapmniał o tej prawiłwej rze i,

kiedy w maju stanęł wobec faktu wystąpienia faszystowskieg, stracił głowę p 

wrażeniem lbrzymieg żywienia mas. KC wiział faszyzm, ale g nie pznał, nie wierzyłwłasnym czm. 

Zawał mu się, że faszyzm - t nie faszyzm, lecz cś zupełnie inneg... Partia ała się

pnieśd żywiłwi rbnmieszczaoskiemu i sama wpała w nurt faszyzmu”.

(„Nwy Przeglą”, str. 996)

Buujący braz stswania tej samej „prawiłwej taktyki wzglęem faszyzmu” ała nam w parę lat

później KP Niemiec. Przez kilka lat cała jej „analiza” sytuacji niemieckiej sprwazała się

przyklejania etykietki „faszystowskiej” wszystkim, następującym p sbie, rząm: i Mullera-

Franckena (esdeka), i Brauna, i Brueninga, ś.p. generała Schleichera - aż wreszcie, gy przyszeł rzą

Hitlera, męrcy kmunistyczneg Sjnu rzekli w przezieo sweg stateczneg, isttnie dzikiegorzgrmu, że „t tylk różnica ilściwa a nie jakściwa”. Zapmnieli nawet, że przecież jena 

z podstaw logiki Hegla - Marksa, to zasada: „ilśd przechzi w jakśd”.

Wałkuje też Kmintern w tej analizie zaganienie rli rbnmieszczaostwa, które ptem w KPP

przeżuwan aż znuzenia w ciągu trzech lat. Kmintern przeciwstawia swe „lewicowe” 

stanowisko, obiektywniejszym w góle kncepcjm „3 W” etc.:

„Kierownictwo partii tak w przybliżeniu rzumwał: jest t ruch rbnmieszczaoski

rewolucyjny i myśmy pwinni g pprzed. Przy tym nie rzumiał zupełnie ani rli

rbnmieszczaostwa w obecnych warunkach Polski, ani roli partii komunistycznej w ruchumas rbnmieszczaoskich”.

„Ruch rbnmieszczaostwa nie psiaa w warunkach współczesnych znaczenia

samodzielnego czynnika plityczneg, lecz zmuszny jest awad się p kierwnictwo

innej klasy, mającej ecyujące znaczenie na arenie walki klaswej. Zaganienie mże stad

tylko tak, kto kieruje ruchem rbnmieszczaoskich mas - wielka burżuazja czy proletariat.

Trzeciej mżliwści nie ma”.

(Str. 997, tamże) 

Wyjaśnid trzeba, że nazwa rbnmieszczaostw kreśla w żargnie kmunistycznym wszystkie

warstwy spłeczne prócz kapitalistów i rbtników, a więc nie tylk rbnych sklepikarzy i rzemieślników, lecz całą inteligencję pracującą i urzęników, chłpów (prócz biety wiejskiej),

zamżniejsze warstwy rbtnicze itp. 

Ciekawe, że bk teg, kraocw markswskieg, wrgieg wbec rbnmieszczaostwa

stanowiska, znajdujemy w liście Kminternu takie, czysto „czwórkwe” myśli, jak: 

„Dyktatura Piłsuskieg musiała się przebrazid w yktaturę wielkieg kapitału”.

(Str. 997, tamże) 

„Piłsuczyzna... staje się typowym faszyzmem”.

(Str. 1001, tamże) 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 123/208

Skr staje się faszyzmem, t znaczy, że pczątku nie była nim. Pbne myśli znajujemy zresztą

we wspomnianych enuncjacjach Stalina, a p części i Bucharina zaraz po przewrocie. Ale

charakterystyczne dla odwagi KC KPP, a przee wszystkim Warskieg, że atakując najgwałtwniej

„czwórkę rbnmieszczaoską”, ani słówkiem nie wspmina, że przecież ich błęy zielą kmuniści

znacznie wyższych święceo. Ale cóż: Kmintern i Stalin są wprawzie niemylni, ale są 

i wszechmgący, więc mgą się pmylid, gy im przyjzie chta i gdy wymaga tego interes ZSRR - za

to ich podwłanym mylid się nie wln w myśl zasay: c wln wjewzie it. Jeżeli zaś pmylą

się, stają zbirwe baty, za „monstrualny”, weług pmpatyczneg kreślenia Bucharina, „błą

majowy”:

„Nie wln zapminad, że, wszyscy wybitni przedstawiciele różnych kierunków partyjnych 

w skłazie becneg KC winni są tych błęów”.

(„Nwy Przeglą”, str. 999)

Z tez Kstrzewy, Kmintern bierze terię „agraryzacji” Polski i z niesptykaną tą bezczelnścią,

pisze:

„Ls Plski, gyby t zależał jeynie jej becnej kliki rzązącej - t ls Łtwy, Estonii

i innych krajów, które w wyniku „samodzielnego” istnienia zmieniły się w typwe paostwa

rolnicze, w atki pół-agrarne do mocarstw kapitalistycznych”.

(Tamże) 

I alej, równie piramialny, emaggiczny wnisek: 

„KPP winna wieśd masm, że jest na jeyną niezależną wpływów zewnętrznych siłą, 

walczącą o prawdziwą samzielnśd Plski przeciwk zamianie jej na półklnię kapitału

anglo-amerykaoskieg”.

(Str. 1001, tamże) 

Jeżeli już mamy perwad stylem á la Bucharin, t jeynym kreśleniem teg wywu mże byd:

wstrętna chytrśd azjatów, prześcigająca wszelkie tą znane wzry chytrści. Ot, siezą sbie na

Kremlu, obok Bucharina i Manuilskieg, niektórzy „komisarze ludowi” i puczają swją agenturę -

KPP w ten spsób: wieźcie masm, że Piłsuski i becny rzą, t zrajcy interesów Plski, a wy -

nasi jurgieltnicy - bęziecie jeynymi luźmi w Polsce „niezależnymi wpływów zewnętrznych”

i brocami samzielnści Plski. Swją rgą, wisielczeg humru im nie brak! W całej tej sprawie

smutnym jest t, że masy rbciarzy plskich (c prawa, ziś te masy a się pliczyd na palcach) nie

zają sbie sprawy z wszystkich tych machinacji moskiewskich i wysługują się Mskwie w tej niecnej

robocie.

Obok surowego nakazu likwidacji „błęu majweg”, Kmintern nakazał wtey KPP rzpczęcie

strej kampanii przeciwk przygtwywanej rzekm wjnie antyswieckiej. Nie był chyba nakazu 

z Mskwy, który by KPP wyknała z taką grliwścią: już śmiu lat hasł „precz z wjną przeciwko

ZSRR!” - wypełnia wszystkie wyawnictwa kmunistyczne. Walczą kmuniści z tym

niebezpieczeostwem najazu na ich jczyznę (i kasę zapmgwą), nie tylk gębą, ale i czynem,

zabiając wym hasłem mury, parkany etc., a czasem nawet przewodniki tramwajowe, przy pomocy

czerwnej płachty. W kampanii antywjennej KPP miała także psiłkwad się faryzeuszwskim

hasłem: „przeciwk skłaaniu niepległści plskiej w ofierze zakusom imperializmu angielskiego”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 124/208

Nie rzeczy bęzie wyjaśnid tu genezę teg hasła. Latem 1926 rku Mskwa stała w przededniu

swej wielkiej wojny imperialistycznej o rozmiarach, w prównaniu z którą pchó na Warszawę był

rbną utarczką - wojny w Chinach. Była t gigantyczna impreza i, gyby się uała, isttnie musiałaby

pstawid przeciw Swietm cały świat na ngi: przecież ilśd panych Stalina zwiększyłaby się 

o jakieś 300 milinów luzi: mężnych, wytrwałych, pracwitych i przyzwyczajonych do najgorszych

warunków bytwania, z rugiej zaś strny - ptulnści i wiernści la każeg espty. Właśnie w

1926 rku zaczyna się wielki pchó sprzymierznych z Swietami narów chioskich (Kumintang)

na półnc; wszyscy satrapwie Chin śrkwych, p naprem teg pchu, paają p klei.

Pręk jenak załamał się t wszystk i zaczęła się walka patritów chioskich z komunistami,

traktujących czas pewien ZSRR jak sweg sprzymierzeoca. Tymczasem jenak wyznaczn

zachodnim sekcjom Kominternu, a więc i KPP miejsce w tych lbrzymich planach, których jeen

cinek wyknywan na rzeką Niebieską, a rugi hałaśliwie na PI. Bankwym w Warszawie. Wojna

domowa w Chinach 1926-1929 r. była właściwie wjną swieck-angielską, (ze wzglęu na interesy

tych paostw w Chinach), stą wstawin we hasł „przeciwk skłaaniu niepległści plskiej 

w ofierze zakusom imperializmu angielskiego”.

Obk hasła brny ZSRR każe Kmintern wystawid na czł haseł KPP: „precz z rząem

faszystwskim Piłsuskieg!” Irnia lsu chciała, by partia, która - weług teg listu Kminternu: 

„...najwstrętniejsza, najcyniczniejsza p wzglęem nienawiści ku kmunizmwi partia II

Mięzynarówki” (mowa o PPS - uwaga autora).

(Str. 1002, tamże) 

p paru latach zaczęła wysuwad t właśnie hasł mające, jak już wykazaliśmy, źrół w obawach

moskiewskiej dyplomacji, a nigdy w interesach polityki samej PPS.

Wzwie bu frakcji wrócili z tym listem pasterskim kraju, tj. Spt, by tu prwazid alej

zażartą walkę mięzy sbą, przy czym każa ze strn pwływała się na swą zgnśd ze

stanwiskiem Kminternu, bie zaś strny eklarwały najstrzejszą walkę z odchyleniem

prawicowym, z tą tylk różnicą że każa uważała sweg przeciwnika za prawicwca. 

We wrześniu 1926 rku zbiera się Plenum Kmitetu Centralneg KPP, na którym razu występują

walki wewnętrzne i prawdziwy obraz belli omnium contra omnes (wojna wszystkich przeciw

wszystkim). O cóż właściwie znwu pwstała walka? Dla niekmunisty istta tej walki była czymś

zgła niezrzumiałym - u płża jej nie leżały żane sprawy zasaniczeg znaczenia; ieał spłeczny

 jednych i drugich był ten sam: jeni i drudzy byli stu procentowymi wielbicielami i sługusami Mskwy, jedni i ruzy pwłują się na te same pisma kanniczne, tylk każa ze strn inaczej je interpretuje.

C jena strna pwie, t ruga razu wzi, że przez „niedocenienie” lub „przecenienie” 

 jakiegś zaganienia pwstał błą prawicwy, alb la miany ultralewicwy. Cytaty Marksa 

i Lenina miały tu wielkie zastswanie; kumenty KPP z tego okresu, to rozprawy scholastyczne

w bizantyjskim stylu. Niepodobna nawet streścid całeg teg mrza gaaniny i pisaniny, postaramy

się więc wyłwid jeynie ważniejsze mmenty. Każa ezwa, czy t KC, czy którejś z niższych

instancji, opanowanych przez „mniejszściwców”, musiała zawierad c najmniej wa tuziny haseł z

żelazneg repertuaru blszewizmu, gyż przepuszczenie, nawet przypakwe, chdby jeneg z nich

pwwał natychmiastwą skargę rugiej strny Mskwy o wszystkie grzechy główne:

prtunizm, antyblszewizm, prawicwśd, uleganie wpływm scjalfaszystwskim, przeżytki

ielgii luksemburgistwskiej, frakcyjnśd, wrgi stsunek Kminternu itp. Czasami zarzył się

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 125/208

 jenej ze strn jakiś lapsus w odezwie, czy rezolucji - ruga chytrze ten błą przemilczy, by p

wyrukwaniu ezwy pnieśd larum: „Widzicie, gdzie tkwi isttne niebezpieczeostw prawicwe!” 

it. it. Spry takie trwały bite trzy lata. Rla Mskwy sprwazała się tu raz łagzenia, raz znów

do inspiracji w zależnści teg, c leżał w jej interesie. Są Mskwy był tu śd przemąrzały:

„ostatecznie, twarzysze, wszyscy jesteście równie brymi blszewikami, wszyscy przecież

popieracie nas przeciw kontrrewolucyjnym trockistom i innym przeciwnikom naszej dyktatury!”.

Wracając bra Plenum KC KPP z września 1926 rku musimy zaznaczyd, że Plenum t właściwie

nic nie uchwalił. Jak pierwsze zaganienie, które na Plenum wywłał różnice, była cena

ziejwej rli rbnmieszczaostwa. „Większśd” twierziła uparcie, że w Polsce w latach 1918-1926

sprawwały włazę rząy rbnmieszczaostwa, pier przewrót majwy zapczątkwał yktaturę

wielkieg kapitału i obszarnictwa. „Mniejszśd” wraz ze stpiną z nią później „czwórką

rbnmieszczaoską” gwałtwnie atakwała nie tylk tę analizę rząów pmajwych, ale przee

wszystkim zasaniczą tezę Kstrzewy, nta bene nawiązującą szeregu jej kncepcji z lat 1921-

1923:

„Wojenny i powojenny kryzys kapitalizmu i nwe wstrząśnienia rewlucyjne świata

kapitalistyczneg wyprwazają rbnmieszczaostwo po raz trzeci50

 na areną histryczną 

w charakterze samodzielnej siły plitycznej”.

Na ten ciężki zarzut „większśd” pczątkw próbuje nie pwiaad, „wykręcając się sianem”.

Ostatecznie jednak przechodzi do kontrataku w stosunku do „mniejszści” twierząc, że jej błęne

sfrmułwania nszą się przeszłści, gy natomiast zwolennicy „mniejszści” teraz jeszcze stją

na stanwisku, iż przewrót majwy był w istcie rbnmieszczaoski, a więc zasłaniają tą ceną

faszyzm przed zdemaskowaniem go i wierzą w samzielną rlę rbnmieszczaostwa. Twierząc t

„większśd” pwływała się na tezy „rbnmieszczaoskiej czwórki”.

Gdy z tym samym zaganieniem menerzy partyjni pszli kół partyjnych i lkalnych kmitetów, tam

przedstawili go znacznie „prściej”. „Mniejszściwcy” referowali: „patrzcie, ta Kostrzewa (tu

odpowiedni grubiaoskie kreślenie), zamiast mówid twarzysze o Was, o proletariacie, bajdurzy

o rbnmieszczaostwie i jeg samzielnści” - na c człnkwie partii pwiezą: „precz

z Kstrzewą, precz z prawicą!” i głsują za tezami „mniejszści”. Gy zaś ruga ze stron, „większśd” 

znajzie się w kłach partyjnych pwie: „my demaskujemy faszystowski charakter dyktatury, a ci

pzycjniści (i znwu pwienie - sczyste kreślenie) brnią yktatury twierząc, że t nie

faszystowska, lecz „rbnmieszczaoską” - na c znów tumanieni słuchacze pwiaają: „precz

z pzycją! - niech żyje KC!” itd.

Z tej kontrowersji o rbnmieszczaostwie wynikła zaraz ruga, o rlę emkracji i znaczenie Sejmu.

„Większśd” twierziła, że parlament jest t rgan pwłany niegyś spełniania rli

mięzyklasweg bufru, alb rgan kmprmisu mięzy klasami. Gy kmprmis stał się już

niemżliwy, „armaty Piłsuskieg” strzaskały nie tylk włazę Sejmu, ale także i emkrację

parlamentarną która leży w gruzach. „Mniejszśd” odpowiadała, że emkracja parlamentarna jest

 jeną z frm klaswych rząów burżuazji na masami pracującymi, a jeżeli mwa o kompromisach -

to Sejm nie jest organem, jeno terenem”; na którym bywają się kmprmisy burżuazji 

50Pierwszy raz w okresie Wielkiej Rewolucji Francuskiej, a drugi w 1848 roku.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 126/208

z rbnmieszczaostwem51. „Większśd” zarzucała przy tym „mniejszści”, że ta statnia chce teraz

brnid „Sejmu faszystowskiego”, gyż w jenym ze swich prjektów też pisała „o obronie

demokratycznych instytucji nabytych w poprzednim okresie”.

Dalej wynikła różnica zao c kreślenia istty faszyzmu. Pczątkw jeszcze kłócn się o to: kto

pierwszy pznał się na faszyzmie - potem dopiero „mniejszściwcy” szermwali terią, nie własnączywiście, lecz Bucharina, ustalną statecznie na VI Kongresie Kominternu (lato 1928 r.), weług

której faszyzm jest ustrjem spłeczn-plitycznym, właściwym schyłkwemu kreswi kapitalizmu;

cechami jeg są skrajna kncentracja życia przemysłweg p yktaturą kapitału finansweg 

i wojskowo-policyjna dyktatura polityczna. W okresie tym wszystkie kierunki plityczne stają się

narzęziami, którym jakaś mityczna centrala kapitalistyczn-finanswa wyznacza miejsce w życiu

spłecznym, regulwanym weług jenliteg gsparcz-politycznego planu. Jest to po prostu

teoria tzw. nadkapitalizmu (kapitalizmu zorganizwaneg lub kapitalizmu związaneg) eknmisty

Wernera Sombarta, lecz w mózgach kmunistów i na też przetwrzyła się w mitlgię. 

„Większściwcy” tymczasem traktowali „faszyzm”  jak zjawisk właściwe krajm kapitalistycznymbardziej zacofanym - jest to kncepcja, właściwa przez szereg lat także przywócm

II Mięzynarówki i niektórym liberalnym teretykm „burżuazyjnym”, (np. Francuz Delaisi)52

.

Dalej tczył się spór o mżliwści stabilizacji gsparczej Plski. „Większśd”, jak wizieliśmy 

z wywów Branda i Kstrzewy, przypisywała tym mżliwścim uże rzmiary, twierząc jeynie,

że rbtnikwi nic na nie a, że kna się na nie rgą racjnalizacji przemysłu, jak w Niemczech,

lecz rgą wzmżneg wyzysku rbtnika. Weług „mniejszści” natomiast:

„Próba stabilizacji kapitalizmu w Plsce rzbijad się bęzie o wewnętrzne sprzecznści...

rzbid się musi statecznie o siły rewlucyjne, które wywła”.„Plityka stabilizacyjna burżuazji, parta na wzmżnym wyzysku, niskich płacach, wyskich

podatkach, zamknięciu stępu ziemi bezrlnym i małrlnym, musi rujnwad rynek

wewnętrzny”.

„Mniejszśd” pierwsza miała szczęście przechwycid u Stalina pjęcie „zgniłej stabilizacji” związanej 

z terią wspmnianeg już Varga'ego tzw. „permanentnego bezrobocia”, weług której właśnie

racjonalizacja pracy i rzwój techniczny prwazają ustrój kapitalistyczny stanu, w którym jest

zlny zatrunid (a tym samym wyżywid) jeynie pewną częśd mas pracujących. I ta teoria, po jej

sprymityzwaniu statecznści, była i zrzumialszą i gniejszą la gółu kmunistów,

umżliwiając najzikszą emaggię zwrócną przeciwk każej próbie ulepszenia met pracyfabrycznej i wzmżenia jej wyajnści. 

W gruncie rzeczy i w tym sprze trun patrzed się czegś rzeczweg. Dla bu kłócących się strn

charakterystyczne jest jedno: absolutna niewiara, by w Polsce w góle mgł byd lepiej; la

kmunistów w góle każa sytuacja gsparcza Plski nie jest bra - prawziwą stabilizację wizą

oni tylko w Rosji, nawet w okresie 1921 rku, gy głó ziesiątkwał tam luzi. 

51 Ciekawe jest pkrewieostw tej pciesznej schlastyki ze schlastyką szkły tzw. „rewlucyjneg marksizmu”

(lewicweg scjalizmu), craz mniejszej w PPS, zwłaszcza wśró jej młych inteligentów. 52

 Scjalemkraci zresztą na gól traktują różne „faszyzmy”, zwłaszcza włski i niemiecki, jako wytworywyklejnych przez wjnę i kryzys kapitalizmu elementów rbnmieszczaostwa, które jeynie w toku rozwoju

sweg ruchu pczynają wysługiwad się kapitałwi; tak uczy m.in. Max Aler. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 127/208

W związku z zagadnieniami o rli rbnmieszczaostwa i rli Sejmu wystąpił też zaganienie

stosunku do partii opozycji sejmowej, tj., PPS i partii chłpskich. Zaganienie t „większśd” 

traktwała w ten spsób, że pzycja emkratyczna zbuntuje się przeciwk faszyzmwi i bunt ten

KPP pwinna wykrzystad la pójścia razem „kawałka rgi”. Dla „mniejszściwców” zaś, wszystkie

partie opozycyjne, a zwłaszcza lewicwe, stanwiły największą pprę yktatury faszystwskiej.

Później jeszcze łączyły się różnice, nieuchwytne la przeciętneg człnka partii, na tle taktyki

 jednolitego frontu. „Mniejszściwcy” zarzucali „większściwcm”, że ążą jenliteg frntu 

z PPS góry, o czym tym ostatnim w owym okresie ani się nie śnił. „Większśd” zaś zarzuca

„mniejszści”, że na właśnie ąży prtunistyczneg jenliteg frntu, przez wysunięcie hasła

zbyczy emkratycznych. Ostatecznie pier rzłam w PPS w 1928 roku sprawy te bardziej

skrystalizwał, tymczasem cała partia zabawiała się próżną gaaniną. 

W góle „większśd” reprezentwała elitę umysłwą partii, „mniejszśd” atli miała na nią

bezwzglęną przewagę przee wszystkim swym ściślejszym kntaktem z Mskwą; niearm

przewził jej sam Leoski. Za t o charakterze i powadze „większści”  jak najgrzej świaczyuciekanie się marnych kawałów i insynuacji: tak np. imputwała „mniejszści” stanowisko

„czwórki rbnmieszczaoskiej”, które „mniejszśd” najgręcej zwalczała i któreg sami twórcy

wyrzekli się. Tymczasem „czwórka” ta stanwiła jeyną właściwie siłę intelektualną „mniejszści”;

inna kwestia, że pza „czwórką” pprę „mniejszści” stanowili sami macherzy i spekulanci

w rzaju Amsterama, Karelskieg, Geista, nie cieszących się ppularnścią w partii. Wyjątek

stanwiły pważniejsze i zdolniejsze jednostki, jak Bernstein, a przede wszystkim Julian Brun

(Bronowicz-Spis) - krasą zaś teg zespłu, o ile chodzi o element rbciarski, był jeynie Jan Paszyn,

sbistśd ppularna wśró kmunistów warszawskich.

„Mniejszśd” górwała jeszcze na „większścią” różneg rzaju intryganctwem i silnym

pkreślaniem rientacji na Mskwę. Przywóca „mniejszści” Leoski, zanim cś pwieział, starał

się zawsze przewąchad c pachnie w przedsionkach Stalina i Młtwa. Wielkie zaostrzenie

pmięzy tymi frakcjami wywłał świaczenie „mniejszści” z nia 11 paźziernika 1926 rku, 

w którym maga się na natychmiastwej zmiany kierwnictwa KPP, jak niezlneg naprawy

błęu majweg. Kmitet Centralny str zaatakwał za t „mniejszściwców”, lecz ci niewiele

sobie z teg rbili, b mieli zabezpieczną bezkarnśd ze strny Mskwy. Dad trzeba, że 

w ówczesnej sytuacji w interesie Mskwy leżał, aby bie strny kłóciły się mięzy sbą z tych

wzglęów, że nic lepszeg właściwie rbty nie miały, gyż o skutecznej pracy rewolucyjnej nie

mgł byd mwy. Kłócąc się zaś mięzy sbą, bie frakcje zmuszne były ubiegad się o łaski i wzglęy

Mskwy, c jeszcze barziej uzależniał je Kminternu i RKP.

Na gół „mniejszśd” znalazła się w szczęśliwszym płżeniu, b, jak pzycja, była strną

krytykującą i atakującą. Jenym z najbarziej uanych psunięd „większści” przeciw „mniejszści” 

był zaatakwanie najwybitniejszeg „z mniejszściwców” Juliana Bruna-Bronowicza. Ten wybitny

istotnie teoretyk literatury, jeszcze przed przewrotem majowym, w czasie odsiadywania kary

w więzieniu, napisał pracę na tle pwieści Żermskieg „Przewiśnie”53pt. „Stefana Żermskieg

trageia pmyłek”, rukwaną najpierw w odcinkach w „Skamandrze”, ptem wyaną w całści

53

 Pwieśd ta sweg czasu (1924 r.) narbiła wielkiej wrzawy w sferach inteligenck-kmunistycznych, któreszukały w niej argumentów na rzecz swej ielgii. Szczególnie reklamwał ją Jan Hempel. Pewne kłaprawicwe patrywały się w niej blszewizmu – najniesłuszniej. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 128/208

przez „Książkę”. Praca jeg isttnie śmiała i ryginalna, chd silnie nawiązująca filzfii Stanisława

Brzzwskieg, ze stanwiska kmunistyczneg atli pełna jest niebywałych herezji, zgła „nacjonal-

bolszewickich”, jeżeli nawet nie „faszystowskich”. Czytamy tam np.: „Histryczną racją bytu systemu

sowieckiego jest narodowy charakter rewolucji bolszewickiej”, „rewlucja wywłaszczała nie tyle

rzimą burżuazję, ile bcą” (b rzimej burżuazji w Rsji był mał), „paostw sowieckie jest

plityczną nabuwą swieckieg kapitalizmu paostwweg”. Wszechzwiązkwą Kmunistyczną

Partię Brun kreśla w ten spsób: „Najbliżej istty rzeczy bęzie, gy pwiemy, że jest t zakn

świecki o surwej regule i żelaznej yscyplinie”; na innym miejscu nazywa blszewików „zamkniętym

bractwem”. O tym kt ma byd w Rsji Swieckiej pwłany włazy, weług autra, ecyuje

„fanatyzm iei wsparty na surwej, barbarzyoskiej sile”. Zachó autr przeciwstawia Wschwi.

Proletariat jest przez niego kreślny, jak warstwa najbarziej narwa w paostwie: „elity

młzieży inteligenckiej, rbtniczej i chłpskiej awały siły mralne la Leginów i POW ”.

P ukazaniu się tej pracy, w ciągu rku czasu, nikt spśró kmunistów nie zbył się na krytykę

wspmnianej książki. Próbwał t uczynid krytyk-literat Anrzej Stawar, wyjątkw gmatyczny

wyznawca bolszewickiej, „marksowskiej” filzfii literatury, ale kmuniści nie chcieli jeg krytyki

wyrukwad. Dpier w ogniu walki frakcyjnej „większśd” przypuściła atak na pracę Bruna w formie

rezolucji Komitetu Centralnego i artykułu Waleckieg, ptępiających myśli autra, jak nacjnaln-

blszewickie. Pczątkw Brun raz cała „mniejszśd” usiłwali brnid się twierzeniem, że cała

praca ta była „kawałem”, przeznaczonym dla zwabienia ku komunizmowi patriotyczno-radykalnej

inteligencji. Później jenak przyznali, że praca Bruna t „wielki błą”, wyrażający chylenia

nacjonalno-blszewickie. P przyznaniu się  weg błęu, twórcy uchwał II Zjazdu i częściw

IV Konferencji KPP, uchwał niemal nacjnaln-blszewickich, mieli pważny argument na swe

usprawiedliwienie i atut w walce przeciwko „mniejszści”.

Najgorsze w tych sprach był la KPP t, że Mskwa nie ążyła ich zlikwiwania. Sam

przywóca „mniejszści” - Leoski pisał o tym następując: 

„Nasz spór w anej chwili nie leży na linii Kminternu. Zbyt wyprzeziliśmy wszystkie partie:

tam tylko spory, u nas zaś - ostre starcia, nie pozwalające czekad”.

(Broszura pt. „Zbiór artykułów i materiałów yskusyjnych” 1927 r., str. 190)

Nie leży na linii Kminternu, tj. nie kliuje z interesami Rsji. Isttnie, awanturujący się

„kacykowie”54, pmim walk wewnętrznych w KPP, stale i jenmyślnie trzymali się Stalina w jego

walkach wewnątrz WKP. W Plsce zaś sumiennie głsili hasł brny ZSRR, a to na tymczasem

wystarczał, większej aktywnści rewlucyjnej nikt nich nie wymagał, b Kmintern chwilwzawiesił rewlucję w Eurpie na kłku, zapatrzny w Chiny.

Mim tak płakaneg stanu wewnątrz KPP, wpływy jej w omawianym kresie jenak nie zmniejszały

się - wszem, był t niewątpliwie ich apgeum. Tłumaczy się t w części ziałalnścią

wspmnianych przybuówek KPP, mniej pgryzinych sprami; w każym razie z pczątkiem 1927

rku kmuniści siągnęli szereg lkalnych zwycięstw przy wybrach ra miejskich (w Pruszkowie,

w Brześciu n/B. etc.). Najważniejszym był znaczny sukces w Warszawie w maju tego roku. Lista

kmunistyczna była unieważnina. Mim t na unieważniną listę pał kł 70 tysięcy głsów. 

W prównaniu z wybrami 1922 rku znaczał t wzrst liczby głsów przeszł wa razy; knał

54Gwara partyjna: „kacyk” znacza nazwę człnka Kmitetu Centralneg, skrótu KC 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 129/208

się n ksztem strnnictw żywskich i w mniejszym stopniu kosztem Narodowej Demokracji. PPS na

tym triumfie swych knkurentów właściwie szwanku nie pnisła, b utrzymała ilśd głsów sprze

czterech lat. Inna rzecz, że ta grmna masa „rewolucyjna” wykazywała minimalną aktywnśd. 

W miesiąc p tym grmnym sukcesie wybrczym, gy KPP i ZMK ruszyły na wielkie manifestacje

patriotyczne, prosowieckie z racji pgrzebu psła ZSRR w Warszawie, Wojkowa, zabitego przez

rsyjskieg emigranta Kwerę, kazał się, że masy kmunistyczne stanwi kilkaset smarkaterii,

głównie żywskiej. 

Niec wcześniej, w marcu 1927 rku, rzwiązanie i likwiacja NPCh przez właze aministracji

paostwwej, przeszły w zupełnym spkju, nawet bez większej sensacji55. W parę tygni później

zebrał się IV Zjazd KPP.

Zjazd ten wykazuje w pełni, że la KPP zależnśd ZSRR stała się wręcz kniecznścią bytu; bez

jcwskiej ręki Mskwy nie jest na zlna nawet do zorganizowania partyjnego zjazdu. IV Zjazd

brawał w Moskwie; w prównaniu z innymi zjazami kmunistycznymi był o tyle szczególny, iż

bray jeg trwały prawie cztery miesiące, tj. maja sierpnia. Dtą nie głszn prtkłów z przebiegu Zjazdu w publikacjach partyjnych, nawet tak mocno ocenzurowanych, jakie mamy z III

i V Zjazdu. Przypuszczad należy, że prtkły te nigy nie czekają się publikwania; zbyt wielkie

pranie bruów był się na Zjeźzie. Bójki i awantury na nim były zjawiskiem częstym, branie się za

łby rzeczą naturalną. W ciągu czterech miesięcy panwał zupełny twarzyski bjkt wzajemny

elegatów bu frakcji. „Większśd” miała przewagę 4-5 głsów i pczątkw próbwała

majryzwad „mniejszśd”, zwłaszcza przy wybrach prezyium i komisji mandatowej. W odpowiedzi

na to „mniejszśd” grziła rzłamem, puszczając gremialnie Zjaz. Taktyka „mniejszści” burzała

znowu „większśd” itd. w kółk. Wzajemne utarczki, insynuacje, kalumnie szły takieg napięcia 

i rzmiarów, że jeen z elegatów Górneg Śląska - Luwik Szabatwski zmarł w czasie przemówienia

na atak serca. Obustrnne kalumnie przechziły wszelką miarę, nawet kmunistyczną, np.

emigranci - zwolennicy „mniejszści”: Unszlicht i Krasny-Rtbar rzpuścili wieści, że Warski przed

wjną był prwkatrem i „sypał” (tzn. zrazał) swych twarzyszy prze carską chraną, (był t

ech wielkich awantur mięzy „zarząwcami”, a „rzłamwcami” w SDKPiL w r. 1913 -

„zarząwcy” skarżali wtey o prwkację Unszlichta). Łatw wybrazid sbie, jaka pwstała z tego

burza: sąy, kmisje, wyrki, rehabilitacje etc., tyle zajmwały czasu, że właściwe bray musiały iśd

 jak po grudzie. Kierowniczka frakcji „większściwej” Kstrzewa nawływała wprst pgrmu

pzycjnistów, tzn. „mniejszściwców” i zagrziła, że zstaną wypaleni grącym żelazem, jak

wrzó ze zrweg ciała. 

Ostatecznie, wzglęny prząek przywrócili przestawiciele Kminternu z Bucharinem na czele,

ustalając parytet w prezydium Zjazdu i zastrzegając sbie ecyzję we wszystkich zasadniczych

a spornych sprawach.

55 Resztki chłpskich kmunistów znalazły się później w rganizacji kmunizującej tzw. Zjenczenie Lewicy

Chłpskiej „Samopomoc”, przywócą której był pseł Stanisław Wójtwicz. Była t na gół rganizacja słaba,graniczająca swe wpływy części wj. lubelskieg i kieleckiego. Z biegiem czasu stosunek jej do komunizmu

i ficjalnej KPP zacieśniał się, zwłaszcza w kresie próby uaktywnienia Chłpskiej Mięzynarówki p egią

kmunistów, której pierwszy rganizacyjny Kngres był się w 1930 rku w Berlinie. W rku 1931 ZLCh„Samopomoc” uległa rzwiązaniu, a jej przywóca Stanisław Wó jtowicz zbiegi do Rosji, gdzie po kilku latach

pobytu „w kraju wszelkiej pmyślnści” rzczarwał się kmunizmu. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 130/208

Dla wytłumaczenia wielkiej bjętnści Mskwy na punkcie kłótni i jej tlerancji la niebywałeg

zamętu, jaki panwał Zjaz, ad musimy, że w Moskwie w wym czasie wytwrzyła się sytuacja, 

w której laa zieo mgł jśd wjny mwej. Był t mment najgłębszeg kryzysu

paostwweg ZSRR - zjednoczona opozycja Trockiego - Zinwiewa szykwała się wręcz zbrjnej

walki o włazę w ziesiątą rcznicę rewlucji (7.XI.)56. Dużą zresztą rlę w tym spisku grywała

prwkacja ze strny Stalina. Na zewnątrz sytuacja blszewizmu była równie fatalna. Klęska 

w Chinach nie awała się już zaprzeczyd, próby wywłania rewlty przeciwk nieawnym

sprzymierzeocm nie uały się; z kocem lata 1927 rku Kumintang zaczął wręcz prześlawad

kmunistów. W takich warunkach Swiety p prstu nie miały czasu na regulwanie wewnętrznych

spraw KPP tym barziej, że Kmintern, któreg najwybitniejsi ziałacze (prócz Bucharina) znaleźli się 

w walce z własnym rząem (Zinwiew, Raek) ppał w zupełny rzgariasz. Przez cztery lata, tj.

płwy 1924 jesieni 1928 rku, nie był ani jeneg kngresu, chciaż pprzeni w ciągu 5 i pół

lat miał ich aż pięd. Przyczyniła się teg bawa Stalina prze wpływami pzycji na zachnich

kmunistów, zresztą kazała się na płnną: wszyscy aherenci Trckieg przucili g razu, gy

tylk załamał się w Rosji

57

.

Wreszcie i najptężniejsza właza w ZSRR - GPU nie kazywała już takieg przejęcia sprawami KPP:

Dzierżyoski już nie żył. Unszlicht przerzucił się ltnictwa, ich zaś następcy, Placy, ale zupełnie

zrusyfikwani, Mężyoski i Henryk Jagoda (pomocnik aptekarski z Łzi), byli la KPP zupełnie bcy. 

Pwracając IV Zjazdu KPP muszę ad, że główna walka, jaka tczyła się na tym Zjeźzie, miała

na celu uchwycenie włazy kierwniczej w partii. Kłótnie o przecinki, słwa i zdania, naturalnie

zastrzały tylk atmsferę, nie mniej były tylk przykrywką la utajnych celów. Ostatecznie, jak

zwykle, przy bsazie KC zecywał Kmintern, wyając salmnwy są: 8 człnków z

„większści”, 7 z „mniejszści”, plus 2 arbitrów siebie. Arbitrami tymi zstali - tzw. „Mania” i

„Kasia”, tj. Manuilski i Kuusinem, zrusyfikowany Fin, jeden z sekretarzy Kominternu.

„Mniejszśd”, za jej większą grliwśd w kadzeniu Mskwie, zstała wynagrzna pwieni

przez podniesienie jej stanu posiadania w Kmitecie Centralnym z 5 7 człnków - „większśd” 

natmiast pupała i zachwała słabą przewagę w KC. D Kmitetu Centralneg pwłan 

w komplecie kierownictwa jednej i drugiej frakcji z wyjątkiem Warskieg, miejsce któreg zajęła

Kostrzewa. We frakcji „mniejszściwej” na Zjeźzie ujawniły się również stre tarcia klik

wewnętrznych, źrółem których i tam była żąza włazy. Tarcia te jenak starannie ukrywan. 

Sam Kongres nie był zlny pracwania żanej uchwały. Ostatecznie też wszystkie rezlucje

zredagowali kominternowcy, a wówczas bie strny skwapliwie przyjęły je, nie zastanawiając sięług, czy nie kłócą się z pgląami głsznymi tychczas. Z uchwał Zjazu wystarczy przytczyd

 jedynie najcharakterystyczniejsze, a więc na wstępie: 

„ ...przewrót majowy stanowi ciężką -prażkę la prletariatu”...

(Powielany egzemplarz „Uchwal IV Zjazdu”, wydawnictwo KC KPP)

56 Weług rsyjskieg kalenarza - 25 paźziernika. Jest t rczne święt kmunistów wszystkich krajów.  

57

Jedynie we Francji i w Niemczech już 1927 rku pczęły twrzyd się grupki trckistów”. W Niemczech byłchwilami 5 grup kmunistycznych; niektóre z nich stapiały się ptem w całśd z hitleryzmem. W Polsce

pewien, zresztą słaby, rzwój samzielnych grup trckistwskich zaczyna się pier 1932 rku.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 131/208

Dalej mamy wystąpienie przeciwk plityce wyskich cen na produkty rolne, stosowanej czas pewien

przez rząy pmajwe; pza tym nakaz rzpczęcia strej walki z „wielkim wrogiem” proletariatu -

„Strzelcem”, jako „faszystwską gwarią”. Główne zaanie jenak partii, t walka z wjną i w obronie

ZSRR. Następnie w uchwałach sptykamy teg rzaju twierzenia: 

„...zaciekła w alka frakcyjna przynisła partii wielką szkę... chciaż teretycznie partia wyrsła o całą głwę... knieczna jest knsliacja bu strn na pstawie rzeczywistych

pgląów... linia plityczna jednych i rugich była na gół słuszna... większśd słusznie

kreśliła fakt stabilizacji w Plsce, gy mniejszśd nie ceniła stabilizacji... większśd zrbiła

błą, ppierając bezkrytycznie „chry wierzchłek KPZU”. 

(Str. 2 „Uchwał”)

Najbardziej jenak zasługuje na wyróżnienie uchwała w sprawie faszyzmu:

„Faszyzm polski nie jest zjawiskiem erwanym imperializmu światowego. Wczesnemu

okresowi kapitalizmu, któreg cechą charakterystyczną p wzglęem eknmicznym byłazasada wolnej konkurencji, odpowiada pod wzglęem plitycznym rzwój emkracji

parlamentarnej, jako formy panowania burżuazji. Natmiast w epoce imperializmu

niesłychana kncentracja kapitałów i włazy w nielicznych rękach, klsalne zastrzenie się

przeciwieostw pmięzy paostwami burżuazyjnymi, pmięzy burżuazją a klasą rbtniczą,

nieuchrnnie prwazą panwania reakcji politycznej. W okresie wojen i rewolucji

w krajach, gdzie kryzys ekonomiczny i polityczny dezorganizuje legalny aparat dyktatury

burżuazyjnej, gzie ruch rewlucyjny mas nie mże byd pwstrzymany za pmcą zwykłych

śrków paostwa burżuazyjneg, gzie śrki te, wskutek wyjątkweg zastrzenia walki

klasowej, nie mgły już zapewnid eksplatacji mas pracujących, gzie na gruncie

powszechnego kryzysu zachodzi rzprzężanie się więzów spłecznych i deklasowanie

szerokich warstw rbnmieszczaostwa - na scenę wstępuje faszyzm, jak kraocwa 

i zarazem specyficzna forma reakcji kapitalistycznej. W obecnym stadium swego rozwoju

faszyzm zwycięża w najsłabszych gniwach łaocucha paostw kapitalistycznych, lecz nie jest

on bynajmniej właściwścią krajów zacofanych”.

(Str. 15 „Uchwał”)

Bije w czy prymitywnśd i mechanicznśd tej kncepcji. „Materializm ekonomiczny” Marksa już 

w samym załżeniu swym jenstrnny, chzi tu zupełnej negacji jakiejklwiek strny

psychologicznej i ielgicznej wszelkich ruchów spłecznych. Mce magiczne w rodzaju

„kncentracji kapitału” wywłują skutki spłeczne, iewe, plityczne nie rgą ziaływania naluzką psychikę (jak u mąrzejszych marksistów na Zachzie), lecz bezpśreni58

; „materializm

ekonomiczny” staje się w gruncie rzeczy światpgląem... magicznym. Ale ta prstacka frmułka

Rynga (becnie głwa teretyczna całej KPP, reaktr prgramu partyjneg) zstała przecież

przechwycona z pgląów sameg Bucharina. 

Jeną tylk sprawę załatwid musiał IV Zjazd bez parytetów i zbyteczneg łagzenia. Już 

w pczątkach 1927 rku pwstał na Ukrainie Swieckiej narw-ukraioski kierunek w kmuniźmie

58

 Ciekawe, że ieę mistyczneg związku pmięzy „eknmiczną zasaą wlnej knkurencji” a  emkracjąparlamentarną znajujemy również w pgląach... Dmwskieg. Jasne, że skłnnśd prstackieg  

„materializmu” wiąże się nie z polityczno-społecznym stanowiskiem, lecz z pewnym nastawieniem umysłwym. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 132/208

p wzą Szumskieg i wybitnego literata Chwylweg (w rku 1934 skoczył śmiercią

sambójczą), rientujących się na „zachnią kulturę” przeciwk mskiewszczyźnie w

„proletariackim” wydaniu, reprezentowanej w pierwszym rzęzie przez Maksyma Grkieg59.

Kierownictwo KPZU z Wasilkiwem, Maksymowiczem i Turjaoskim pparł ten „szumskizm” - trójka ta

zaś była zarazem jeną z najmocniejszych podstaw frakcji „większściwej”. T też Zjaz IV rzekł, że„większśd” ptknęła się pważnie, b, jak zbaczymy nieług, zaraz w pczątkach 1928 rku

następuje rzłam w KPZU i prawie cały KC KPZU zerwał z Kominternem i KPP. P rzłamie tym

„większśd” uż straciła w oczach Moskwy i jej znaczenie w KPP zstał zupełnie zachwiane, gyż,

ppierając rzłamwców, znalazła się w kolizji z najżywtniejszymi interesami paostwwymi Rsji.

Wyłamanie się z p wpływów Kminternu elementów, ziałających na terenie, c któreg ZSRR

żywi pewne nazieje, był naturalnie sprawą zbyt pważną. 

Z uchwał IV Zjazdu zasługuje na wyróżnienie uchwała o samkreśleniu aż erwania od Polski

Górneg Śląska. Przeciwk tej uchwale tym razem nikt na Zjeźzie nie wystąpił. Przypmnied należy,

że uchwała ta, jak wszystkie inne, zreagwana zstała przez rsyjskich stjników. 

Pmim wielu upmnieo na Zjeźzie, c kniecznści likwidacji walk frakcyjnych, walki te po

zakoczeniu Zjazu trwały naal, a nawet najwyższy punkt ich siągnięty zstał pier w rok

później. Frakcje p awnemu istniały i żarły się, c pgrążył KPP na sam n kryzysu. Na tle tych

smutnych jej perypetii zasługuje na uwagę pewien sukces w wielkiej akcji plitycznej, jaką musiała

przeprwazid z pczątkiem 1928 rku w wyborach do Sejmu. W akcji wybrczej KPP wystąpiła p

przybraną nazwą „Jenści Rbtnicz-Chłpskiej”. Centralny Kmitet Wybrczy zgłsił listę

paostwwą p tą nazwą, trzymując klejny Nr 13. Głswanie w dniu 4 marca 1928 roku

wykazał, iż kmuniści wraz z przybuówkami na bszarze całej Rzeczypsplitej zbyli 829.416

głsów na 11.758.094 głsujących. 

Bezpśreni p tym „triumfie”, szerok sławinym przez kmunistów, następuje w KPP jeden

rzłam za rugim. Jeszcze prze wybrami „szumskiści” knują w KPZU rzłamu, o którym już

wspminaliśmy, a któreg przyłączyła się abslutna większśd, b 9/10 człnków Kmitetu

Centralnego KPZU wraz z sekretarzami i człnkami Kmitetów Okręgwych, rzeczywistymi

Ukraiocami raz większścią człnków partii, także Ukraiocami. Rzłamwcy wystąpili przeciwk

rusyfikacyjnej plityce Swietów na Ukrainie, ich plityce kścielnej (regulwanej wyłącznie

wyznaniwymi interesami bezbżnictwa), przeciwk yktaturze Kminternu i KPP.

Przy tej ostatniej pozostali z KPZU prawie sami Żyzi

60

. Rzłam ten przerzucił się także naprzybuówkę KPZU - „Selrob”; w tym statnim, rzłamwcy znaleźli sbie sympatyków, prtektrów 

w części KC, plskiej przebuówki KPP - PPS-Lewicy, przede wszystkim w Andrzeju Czumie.

Rzłamwcy usiłwali stwrzyd własną partię, lecz twór ten usechł i prawie zanikł z braku funuszów,

gyż Mskwa i Charków przerwały nasyłanie pienięzy. Naturalnie, secesjnistów ukraioskich

Kmintern chrzcił „agenturą plskieg faszyzmu”, „kntrrewlucyjną”, czy nawet „efensywiacką” 

59 Zaniem Grkieg, jeynie rsyjska tychczaswa kultura zawiera pierwiastki, mgące służyd za pstawę

buującej się kulturze prletariackiej. Ten pmysł, w którym szwinizm zatacza się p rękęz lumpenprletariackim, „bsiackim” nastawieniem, jest sprzeczny nawet z orzeczeniem Lenina w tej sprawie.

Charakterystyczne, że KPP-wscy teretycy literatury nie pisnęli przeciw niemu ani słwem...  60 W kocu r. 1922 Kmunistyczna Partia Wschniej Galicji liczyła wśró człnków: 30 prc. Ukraioców, aż 10

prc. Plaków i skrmne 60 prc. Żyów, później stsunek ten jenak pprawił się na krzyśd Ukraioców. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 133/208

rganizacją. Taki już ls sptyka każeg, kt występuje z KPP, chdby nawet wystąpienie jeg miał

najbarziej iewe płże. 

Niec później nastąpił na tym samym tle, c w KPZU, rzłam w KPZB. Wyłamała się tam większśd

ziałaczy b. „Hromady” i Twarzystwa Szkły Białruskiej z Łuckiewiczem i Ostrowskim na czele.

Zerwała też z KPP częśd awnej NPCh p wzą b. psła Szapiela. I tych secesjnistów nazywanpóźniej agentami efensywy. 

Dzieo 1 maja 1928 rku upamiętnił się lbrzymią awanturą w Warszawie, mającą uże skutki

plityczne. Kmuniści urzązili napa na pchó PPS na PI. Teatralnym, w czasie któreg bjwcy

komunistyczni poczęli strzeliwad „scjalfaszystów”. Rzgrzała walka, w wyniku której pał kilka

trupów i był k. 200 pturbwanych. Rzruchy pierwszmajwe na ługi czas uniemżliwiły

wszelkie stsunki pmięzy KPP a PPS, wewnątrz zaś KPP grmnie pnisły sytuację „mniejszści”,

nszącej się PPS z większą zaciekłścią. 

Latem 1928 roku dochodzi w warszawskiej rganizacji KPP rzłamu. Kmitety Warszawskie: KPP i ZMK mówiły psłuszeostwa „większściwemu” KC, na c ten statni pwiaa rzwiązaniem

zbuntowanych instancji i stwrzeniem nwych, wykrzystując teg swój jeen głs przewagi w KC

i w Sekretariacie Krajwym tegż. „Większśd” i „mniejszśd” wypuszczają przeciwk sbie ezwy,

wzajemnie skarżając się o rzłamwą ziałalnśd, a bajże i wysługiwanie się faszyzmwi 

i efensywie. Wreszcie zwlennicy bu frakcji zabrali się bójek ulicznych mięzy sbą. 

Na szczęście zebrał się właśnie w tym czasie w Moskwie VI Kongres Kminternu, który na wieśd 

o rzłamie w KPP uzielił Egzekutywie (Kmitetwi Wyknawczemu) Kminternu pełnmcnictw

(chd i bez tego Egzekutywa ta z miejsca unieważnia uchwały Sekretariatu KC KPP w sprawie

Komitetu Warszawskiego i wycofuje z kierownictwa (tj. skazuje na przymusowe miejsce pobytuw ZSRR) najbardziej zaawansowanych w tym rzłamie: Rylskieg z „większści” i Henrykowskiego z

„mniejszści”, p czym rzwiązuje nw mianwane kierwnictw rganizacji warszawskiej KPP,

wreszcie - mianuje trzech nwych człnków (kmisarzy) Kmitetu Centralneg spza KPP: rsyjskieg

Łtysza Knrina (w KPP używał ps. „Sokolnik” i „Sokolnicki”) z przyziałem Plitbiura, Rsjanina

Poddubnego (prawdopodobnie pseudonim) z przyziałem Sekretariatu KC i Rosjanina Popowa (ps.

„Łwicki”) z przyziałem KC KPZU. W ten spsób w kierownictwie wytworzył się parytet 

z rsyjskim języczkiem u wagi. Ale i t nie pmgł. Napięcie walki frakcyjnej był tak silne, że ci

kmisarze kminternwscy ali się wciągnąd w jej wir: Knrin trzymał z „mniejszścią”, Popow

i Poddubny raczej z „większścią”, ostatecznie jednak byli tylko mandatariuszami Komitetu

Wykonawczego Kominternu i pełnmcnikami Plitbiura RKP, rbili więc t, c im t statnie kazał. 

VI Kongres Kminternu, starym już zwyczajem, musiał wyłaniad Kmisję Plską, która reaguje 

i głasza nwy list twarty człnków KPP. List ten zaczyna puczania, że: 

„Cała becna plityka wewnętrzna i zagraniczna Plski pprząkowana jest

przygotowaniom do wojny przeciw ZSRR”. (!)

oraz wezwania KPP do obrony „niepległści Litwy” (czemu nie Paragwaju, który niezaług uległ

naprawę najazwi), b Plska szykuje się przeciw tej statniej, a: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 134/208

„...zabór Litwy przez Plskę, t krk przygtwawczy wjny przeciw ZSRR”61.

Ptem pier list przystępuje a rem: 

„Pmim uchwał IV Zjazdu KPP o rzwiązaniu frakcji i zaprzestania walki frakcyjnej, pomimo

niejenkrtnych żąao ze strny Kmitetu Wyknawczeg MK aby zaprzestan walkifrakcyjnej, walka ta trwa nadal. W ostatnich czasach szła na niebywałych rzmiarów 

i ała barz smutne rezultaty, z których cieszyd się mgą jeynie wrgwie klasy

rbtniczej. Zaczęły się najrzmaitsze skarżenia wzajemne i yskreytwania się nawzajem,

szczucie przeciw sejmwej frakcji kmunistycznej... faktycznie pwstały wa śrki

kierownicze”.

(Str. 8, „Nwy Przeglą” listopad-gruzieo 1928 r.)

Swje yktatrskie zarzązenia rganizacyjne w KPP Kmintern uzasania następując: 

„Zarzązenia te były pyktwane kniecznścią ratowania KPP od upadku politycznego

i rganizacyjneg rzkłau”.

(Str. 9, tamże) 

A dalej:

„Niepuszczalną walkę frakcyjną prwaziła zarówn jena jak i ruga grupa. Dlateg też

KW MK uważał, że w warunkach, które się wytwrzyły żana z tych grup samodzielnie, nie

mże wyprwazid partii z teg ślepeg zaułka, w którym partia znalazła się” 

(Str. 12, tamże)

Mocn też wytyka list bu grupm: 

„...niebezpieczny brak, plegający na niecenianiu... niebezpieczeostwa wjny przeciwk

ZSRR”.

Pza tym każa frakcja ma własny rejestr grzechów; a więc najpierw „większśd”: „nie ceniała

nacjonal-prtunistycznych błęów Wasilkiwa-Turjaoskieg... przejście Wasilkiwa-Turjaoskieg

bzu kntrrewlucji był też lateg zupełnie nieczekiwane la większej części partii” (str. 10);

bezkrytycznie ppierała bez zastrzeżeo brszurę Brana (wyana legalnie pt. „Momenty gospodarcze

w przewrocie majowym” 1927 r.), w której zstały niecenine tenencje faszyzmu plskieg

ekspansji przemysłwej na Wschó, c wypływał z przeceniania zlnści rzwjwych rynku

wewnętrzneg Plski; znaczad t także miał niecenienie w danym momencie jednego

z pstawwych czynników wjny przeciw ZSRR. Na kniec zarzuca list „większści” bawę

rewolucyjnej samokrytyki i ucieczkę prze uznaniem swych błęów. Błęy zaś „mniejszści” plegały:

na propozycjach w projekcie jednej z rezolucji, odnoszącej się wybrów sejmwych „utworzenia

 jednolitego frontu z góry z PPS i innymi partiami ugwymi, które już wówczas (mwa o wyborach

Sejmu w 1928 rku) były jenym z ziałów faszyzmu plskieg”; na wysunięciu na kresach

wschodnich koncepcji „całej wsi białruskiej” przeciwko rzekomemu uciskowi narodowemu na

Wileoszczyźnie: weług talmuystyki kmunistycznej jest t znwu herezja, b nie rzróżnia

bienych chłpów bgatych i śreni zamżnych. Wreszcie zaś „mniejszśd” miała słabid walkę z

61 Są t wszystk yplmatyczne kmbinacje Narkminiełu, które, p zawarciu paktów plsk -sowieckiego o

nieagresji, pszły lamusa. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 135/208

„faszyzmem polskim” na kresach, c wzmgł chzenie inteligencji białruskiej ruchu

rewolucyjnego („Nwy Przeglą”, str. 10-11).

W zakoczeniu listu mamy nwe nawływania zlikwiwania walk frakcyjnych „za wszelką cenę”

i wyraźną zapwieź grźby, że za alsze prwazenie walk frakcyjnych Kmintern bęzie wyrzucał 

z partii. Grźby te niewiele jenak pmgły. Rzmach sprów był tak wielki, że nawet strainterwencja Kminternu nie złała zatrzymad ich na miejscu. W grudniu 1928 roku Komitet

Centralny KPP wyał kmentarz listu „Komisji Polskiej”, w którym czytamy: 

„Logika jednak dwuletniej walki frakcyjnej, siła sliarnści frakcyjnej i frakcyjnych związków

są tak silne, że cały prawie aktyw partyjny (t znaczy, ziałacze, funkcjnariusze partyjni -

uwaga autra) pzielny walką wuletnią na wa obozy, nie wybraża już sbie innej rgi

do przezwyciężenia frakcyjnści i jenści partii, jak przez zwycięstw swjej frakcji”.

(Str. 17, tamże) 

Wizimy więc, że w pół rku p liście Kminternu walki frakcyjne nie zstały zlikwiwane i mimoficjalnych świaczeo, żana z frakcji nie rzwiązała się. Punkt najwyższy kryzysu zstał jenak już

przekroczony i natężenie sprów zaczęł pwli paad. Mnym słówkiem staje się wówczas

konsolidacja partii i na tym tle zaczyna się wyścig: kt i w jaki spsób lepiej KPP sknsliuje.

Naturalnie, każa ze strn „konsoliduje” weług sweg wyrachwania; knsliacja zaś stała się

tematem, który wprwazał nwe rzbieżnści. Ostatecznie u płża wszystkich tych sprów leży

tłczenie się bezceremnialne „kacykowskiego” krytka. Dką zaś spry nie znalazły się „na linii

Kominternu” rzstrzygnięcie z jeg strny nie nachził, ale niebawem i t nastąpił. 

VI Kongres Kminternu, który tą jest jenym z ostatnich kngresów Mięzynarówki

Kmunistycznej ( sierpnia 1934 rku więcej kngresów nie był) nakreślił nwą strategiękmunistyczną. Jeżeli ielgia kmunizmu mięzynarweg lat 1917-1928 stanwiła ielgię

sekty rewlucyjnej, panującej w Rosji i ążącej do panowania w pzstałych krajach, t VI Kongres

ał Kminternwi ielgię szczytu tejże sekty, przetwrzneg w szczyt paostwwej rsyjskiej

biurkracji. Utpię światwej rewlucji zastąpiła inna nwa utpia, twrząca się w ciągu lat

 jedenastu, utopia budownictwa socjalistycznego w ZSRR, stającym się, zięki tej utpii, „jeyną

wspaniałą jczyzną światweg prletariatu”.

W dziedzinie teoretycznej VI Kongres przekreślił całą markswską scjlgię (nie ielgię - ta

statnia uległa jeynie pewnej wulgaryzacji). Weług Marksa, czy ielgii kmunizmu z lat 1917-

1928, zwycięstw scjalizmu miał byd ziełem rzwju kapitalistyczneg spłeczeostwa. Dlanweg kmunizmu bęzie n ziełem esptycznej yktatury w Rsji, która przetwarza ten kraj 

w najbardziej nwżytne paostw przemysłwe, rzązące się ielgią kmunistyczną i buujące nie

tylk nwe frmy życia gsparczeg, lecz i nwą wyższą kulturę etc. Naprzeciwk teg świata,

wszelkiej scjalistycznej wspaniałści, sti ginący świat kapitalizmu. 

Nowa taktyka komunistyczna, wypracowana na VI Kongresie, plegała na ścisłym

pprząkwywaniu Rsji wszystkich zachnich sekcji Kminternu, nie tylk i p wzglęem

ideowym i organizacyjnym, ale i umysłwym. Pwaliny tej nwej taktyki stanwiły smutne

doświaczenia ruchu rewlucyjneg na Zachzie Eurpy; jeyna uana próba rsyjska wyrsła na

płżu wjny. Kmunistm innych krajów - mówiąc żargnem - „proletariatowi”, zabrakł siłniezbęnych la knania rewlucji, ale burżuazja mięzynarwa, zrganizowana przez faszyzm,

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 136/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 137/208

obawie przed „interwencją”, wzięła kurs na „szybkie tempo” - rzbuwę ciężkieg przemysłu,

przee wszystkim wjenneg, chdby ksztem głu i nęzy najszerszych mas rbtniczych, 

a zwłaszcza chłpskich. Te statnie były największym wrgiem kmunizmu, któreg też w obliczu

nachzącej wjny na gwałt trzeba był likwiwad, za pmcą plityki fiskalnej i rugwania chłpa 

z ziemi (kłchzy i swchzy). Bierny pór chłpów ławił Stalin barbarzyoskimi ekspeycjami

karnymi i maswymi przesieleniami. Równie brutalnie zławił i pzycję partyjną, ając zbyt

prnych przeciwników swej plityki w ręce GPU a w najlepszym razie do dyspozycji Centralnej

Kntrlnej Kmisji (cś à la są partyjny), wyrzucającej przeciwników „generalnej linii”, tzn. kursu

Stalina z partii, a t znów znacza pzbawienie wszelkich psa, włącznie utraty kartki chlebwej,

mieszkania etc.

Bucharin, przegrawszy w WKP i w rzązie, musiał ustąpid także z Kminternu, miejsce jeg zajął

„lewicowy” Młtw, stając się wzem Kminternu czasu, póki nie bjął frmalnie stanwiska

premiera ZSRR. Zaczęły się wówczas rugi prawicwców we wszystkich zagranicznych partiach

komunistycznych. W KPP wprawzie wszyscy stali na generalnej linii WKP, niezależnie

przynależnści frakcyjnej i teg, jaką jest ta linia, ale nieszczęście chciał, że w pewnych chwilach

Bucharin ppierał „większśd”, a szczęście znów, że - Młtw sprzyjał „mniejszści”. Ten, pozornie

zawałby się, mał znaczący szczegół wystarczył w zupełnści, aby „większśd” przy lada okazji

naraziła się na ptępienie Kminternu, c też nastąpił nieług. Nie pmgły tu nawet

prstalinwskie artykuły Królikwskieg („Bartoszewicz”), Branda i Kstrzewy, którymi zalewali

wtedy „Nwy Przeglą”. Ich los w Mskwie był już przesązny. 

Bezpśreni pwó nwych rugów w KPP stwrzyły wewnętrzne stsunki plskie. Jesienią 1928

rku nastąpił w PPS rzłam na zwlenników plityki Centralneg Kmitetu Wyknawczeg (stą

nazwa „cekawiści”) - kmuniści nazywali ich też „żuławszczykami”) i rzłamwców, nwicieli

traycji awnej Frakcji Rewlucyjnej, której też nazwę przyjęli (stą „fracy”, także „ jaworowszczycy” i

„moraczewszczycy”). Rzłam ten awał się wyczud już wybrów, lecz kmuniści byli nim

zaskoczeni i zezrientwani zupełnie, gyż nie paswał n ich schematu, nie przewiująceg by

„socjalfaszyzm” miał byd rzbity przez „faszyzm”. Pierwszą próbę sklecenia pwienie j teorii

kmunistycznej, która by bjaśniła ten ziw natury, zrbił jeen z filarów „większści” - Stefaoski w

„Nwym Przeglązie” z listopada-grudnia 1928 roku w artykule pt.: „Od socjalfaszyzmu do faszyzmu”.

Stefaoski wysuwa tezę, nta bene, nie pzbawiną słusznści, że faszyzm ąży stania się partią

mnplistyczną, więc musi zlikwiwad wszystkie inne partie, nawet te, które mu się wysługują. PPS

tymczasem brni, jak tylk mże, „pzrów emkratycznych”, stając się przeszką la

integralnego faszyzmu, którym w czach Stefaoskieg jest BBWR. PPS . Frakcja Rewlucyjna

ptraktwana zstała przez Stefaoskieg, jak prsta ekspzytura BBWR. 

Ocena rzłamu knana przez Stefaoskieg wywłała z miejsca wybuch burzenia wśró

„mniejszściwców”. Największą irytację sprawiła jeg teza „obosiecznej roli socjaldemokracji”.

„ To - że masy te ały głsy na PPS, traktując na seri pzycyjnśd PPS wbec rząu,

szczerze wierząc w socjalistyczno-demokratyczne hasła PPS - faszyzm słusznie ptraktwał,

 jako objaw narastania wrzenia rewlucyjneg, na któreg tle radykalno-demokratyczny 

i pzycyjny frazes PPS craz barziej ujawniad bęzie sw ą „bsiecznśd” , zwłaszcza, gy

craz barziej ecyujący wpływ wśró klasy rbtniczej, bęącej hegemnem siłrewolucyjnych, zdobywa komunizm”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 138/208

(„Nwy Przeglą”, listopad-gruzieo 1928 r., str. 127)

Artykuł Stefaoskieg niewątpliwie ri się różnych niesprawznych zgła aksjmatów w rodzaju

owego „narastania wrzenia w masach”, „wzrostu komunizmu” etc. Uderza w nim fałszywa analiza

wybrów sejmwych, parta na nieznajmści faktów, nie mniej knstatuje rzecz biektywnie

słuszną wząc, że PPS ustsunkwuje się rząu pzycyjnie, i t ał mu pstawę stworzenia „terii bsiecznści”.

Prsta ta teria parta zstała na lgicznym rzumwaniu: skr PPS rzpczęła walkę z rząem,

przy użyciu raykalnych haseł, walka jej w pewnym stpniu izie na rękę ruchwi rewlucyjnemu. 

Naturalnie, teoria „bsiecznści” stała się kamieniem brazy prawie la całej KPP i ptępina

została z miejsca jak antyleninwska. Dprawy, przy największym wysiłku umysłwym nie mżna

zrzumied laczeg ma na kryd w sbie jakieś niebezpieczeostw la kmunizmu; Stefaoski 

w artykule wym stwierza rzecz prstą i fakt czywisty, któremu, przy rbinie logiki, nawet

z kmunistyczneg punktu wizenia, nie a się zaprzeczyd. Przecież zrzumiałą rzeczą jest lakażeg, że, jeśli PPS ustsunkwała się rząu pzycyjnie, jeśli neguje na wiele jeg zarzązeo 

i niektórym wręcz przeciwstawia się, t jest to obraz walki z rząem, a nie współpracy, czy chdby

krytycznego, ale rzeczowego stosunku.

Tymczasem kmuniści wyimaginwali sbie, że główną treścią bytu PPS jest walka z komunizmem (w

rzeczywistści jest akurat wrtnie: właśnie 60 prc. energii KPP - izie na walkę z PPS, każa

gazetka kmunistyczna ri się napaści na tę partię, gy w „Robotniku” mżna nic nie znaleźd 

o kmunistach całymi tygniami) i nawet wówczas, gy PPS wysuwa pzycyjne i raykalne hasła.

Ma t byd manewrem, ciągającym masy ruchu rewlucyjneg. Weług Stefaoskieg, „frazes

opozycyjny PPS” mimochodem bije w „faszyzm”, czyli w rzą; inni kmuniści zaś rzekli, że jest tzręcznie wyreżyserwany manewr ptrzebny faszyzmwi. 

Ujawnia się tu, prawy, niezwykła wprst „mąrśd racji stanu” komunistycznej polityki. Trzeba

byd pzbawinym wszelkieg realizmu plityczneg, by jśd pbnej ceny rli pzycyjnych

partii plitycznych. Weług ceny KPP, wszystkie partie plityczne pza nią, należą „obozu

faszystowskiego”. Partie te płączne są jakimś mitycznym węzłem. A przecież, gyby nawet był t

prawą, t i tak zaatakwanie terii Stefaoskieg świaczyd musi o jakimś błęzie kmunistów, b

sami przecież na innym miejscu stwierzali, że w bzie faszystwskim panują tarcia.

Zresztą, „teria bsiecznści” była tylk pśrenim pwem upaku Stefaoskieg, a istotna

przyczyna leżała w przetaswaniach mięzy stjnikami Kremla i w zmianach orientacji Kominternu.

W styczniu 1929 rku zbiera się V Plenum Komitetu Centralnego KPP, w skłazie statecznie

ustalonym na VI Kongresie Kminternu. Plenum t zajmwał się głównie sprawą rzłamu w PPS

i taktyką w ruchu zawwym. Dad trzeba, że rzłam w PPS pciągnął za sbą rzłam i w

klaswych związkach zawwych - „fracy” pczęli twrzyd związki rębne, c wytwrzył chas,

wzmacniający pnieką pzycję KPP. Dszł przy tym wielkiej kłótni mięzy samymi

„mniejszściwcami”: t Fieler (Efrim Truskier) wysunął tezę, że PPS wyzbywa się swych

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 139/208

demokratycznych iluzji i coraz barziej przechzi na pzycję faszyzmu63. Tezie Fielera przeciwstawił

się Leoski, twierząc, że PPS była emkratyczną tylk tak ług, jak była nią burżuazja, stała się zaś

faszystwską autmatycznie, gy burżuazja przyjęła tę frmę. Trchę elastyczniejszy umysł Fielera

nie mógł przełknąd tej prstackiej tezy, więc z miejsca wyrzucono go z frakcji „mniejszściwej”

i głszn za „pomagiera” prawicy. Była t pierwsza jawna awantura wśró „mniejszściwców”,

która znacznie słabiła ich wewnętrzną spójnię i prestiż na zewnątrz; na nieszczęście zaś, wybuchła 

w momencie, gdy „mniejszśd” była już na finiszu jścia włazy. 

Kłótnia ta niemał przyczyniła się teg, że „większśd” wyszła na Plenum śd brnną ręką, 

a rezolucja V Plenum stanwi cmpsitum większściw-mniejszściw-fielerwskie. Rzłam 

w PPS, to etap w „planie Piłsuskieg”, zmierzającym utwrzenia jenej partii. Rezlucja

szufladkuje partie na „ jawnie faszystowskie” i „ukryte”. D tych statnich należy PPS, która jest

potrzebna faszyzmowi, „jak ręż walki z komunizmem”. Jest na la kmunizmu grźniejsza, niż

inne partie, właśnie lateg, że jest „ukrycie faszystowska” itp. brednie. Za to w taktyce związkwej

V Plenum knał ptężneg kziłka na lew - wbec rzłamu na związki frackie i cekawistyczne

rzuca hasł twrzenia jeszcze trzecich, „samodzielnych” związków zawwych. 

D ecyującej rzgrywki na Plenum nie szł, cała walka „większści” z „mniejszścią” była niejak

przygrywką. Zaraz p skocznym Plenum, Manuilski, urzęujący wówczas w Berlinie, jako sekretarz

WEB-u (West Eurpäische Büro der Komintern64), głasza artykuł o niemieckiej „prawicy” Brandlera,

którą właśnie wyrzucn z KP Niemiec. W artykule swym mimchem zahaczył o Kstrzewę i jej

przyjaciół, pnieważ brnili ni prawicwych pgląów na stabilizację. Była t pierwsza jaskółka 

z Kminternu, zapwiaająca nwą zmianę kierwnictwa w KPP.

W kwietniu 1929 roku Sekretariat Krajowy KC, w mięzyczasie panwany już przez „mniejszśd”,

przeprwaza uchwałę: 

„Sekretariat uważa za plitycznie niesłuszną tezę bsiecznści frazelgii raykaln-

demokratycznej i pzycyjnej PPS, sfrmułwaną w artykule tw. Stefaoskieg i referwaną 

w partii, gyż przyczynią się na szerzenia złuzeo c rzekmej walki PPS z faszyzmem

i w związku z tym zabrania referowania tej tezy w partii”.

Oprócz teg, Sekretariat zwrócił się Plitbiura KC o zajęcie się tą sprawą. „Większściwa” 

przewaga w Plitbiurze należała już przeszłści; bk Kstrzewy i Próchniaka, zasiaał w nim

wprawdzie i twórca nwej tezy, Stefaoski, ale przewagę już miała „mniejszśd” z Leoskim, „Czarnym” 

i Krczykiem, plus mskiewski języczek u wagi, protektor „mniejszści”, Sokolik-Knorin.

Jencześnie z kryzysem gospodarczym w świecie kapitalistycznym, rzpczyna się w KPP kryzys

kierownictwa. Dla tych z aktywu, którzy w nim kark skręcą, bęzie t też kryzys gsparcz-

finansowy.

63 Skoczny absur: ze wszystkich partii II Mięzynarówki jeynie w socjalistycznej partii Francji

wytwrzyły się tenencje rewizji scjalemkratycznych pgląów na integralny parlamentaryzm - jest to

tzw. „lewicwy faszyzm” (ne-scjaliści); analgiczne próby mamy w Anglii (Cripps). Wielkie za t łamy scjalemkracji (Francja, Szwajcaria, Austria, Niemcy) recytują statni kmunistycznekoncepcje dyktatury proletariatu w złagznej frmie. Że w PPS mże wytwrzyd się kierunek ne-

socjalistyczny, nie jest wykluczone, chwilw jenak nie ma nawet jeg zalążków, za t znaczny łam partii(Drbner, Chyoski, Hryniewicz) zerka w strnę kmuny. 64

Zachodnio-Europejskie Biuro Kominternu. (Agentura Kominternu).

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 140/208

 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 141/208

ROZDZIAŁ VI 

Treśd : KPP w czasie kryzysu gsparczeg. Wygrywanie kryzysu przez KPP. Rzłam w PPS-Lewicy.

VI Plenum KC KPP. Nowa taktyka związkwa. Rzprawa z prawicą. Organizacyjne przesunięcia 

w kierwnictwie. Kniec walk frakcyjnych. Bunt Królikwskieg. Teria o imperializmie polskim.

Platfrma zastrzeżeo b. „większściwców”. Rugi funkcjonariuszy. VII Plenum KC. Prawicowa

opozycja i  jej kapitulacja. Opozycja „fielerwców”. Przygotowanie do zjazdu partyjnego. V Zjazd

KPP Kmuniści wbec „sprawy brzeskiej”. Głębki kryzys w ZSRR w 1930 roku i nowe obawy wojny.

Nastawienie V Zjazdu na akcję sabtażwą. Alarmy o organizacyjnym „nienaążaniu”. Obrona ZSRR.

Perspektywy kryzysu plityczneg. Akcja sabtażwa w Małplsce Wschniej. Prces

komunistyczny w Łucku. Pgrm pzycji prawicwej. Nwy Kmitet Centralny. Klęska wybrcza KPP

 jesienią 1930 r. Zawieszenie Komitetu Warszawskiego KPP. „Wojenne” II Plenum KC. Powstanie

grupy „Pietrka”. Dyskusja o strajku pwszechnym. Siły KPP w cyfrach i skła scjalny jej człnków.

Ukryte walki w KC. III Plenum KC i myfikacja hasła „samkreślenia la Ukrainy i Białrusi”. Zwrot 

w sprawie narwściowej. Walka z traktatem wersalskim. Stosunek KPP do terroru. Rewelacyjny

artykuł Żbikwskieg o planach wojennych sztabu Armii Czerwonej i taktyce kmunistów. Knflikt 

z Kominternem. Powszechny strajk dnia 16 marca 1932 roku i  jeszcze jedno bankructwo

komunistycznych terii. Wyrzeczenie się jenliteg frntu. VI Zjazd KPP. Projekt programu KPP.

Zmiana hasła o ziemi. Grupa trockistowsko-prawicowa. Rekonstrukcja kierownictwa. Zdradzieckie

stanowisko KPP w sprawie Górneg Śląska i Pomorza. Kryzys gospodarczy, któreg pierwsze znaki pkazały się już w 1929 rku, buził wśró

kmunistów nwe nazieje. Przecież miał n pczątku charakter już nie jeneg z kryzysów

periycznych, twarzyszących gsparce kapitalistycznej jej pierwszeg nia, ale kryzysu 

strukturalneg, sięgająceg najgłębszych pstaw ustrju gsparczeg. Kmuniści mgą głsid, że

ni tylk ptrafią wyprwazid świat z katastrofy i t nie inaczej, jak rgą rewlucji, przy pmcy

dyktatury proletariatu oraz przy zastosowaniu planowej gsparki na wzór rsyjskiej. Inne próby

wyjścia z kryzysu, jak bezkrwawa przebuwa życia gsparczeg rgą sliaryzmu spłeczneg,

idee gospodarki narodowej, skomplikowane plany i prgramy gsparcze scjalemkratów etc.,

były przez kmunistów wyśmiewane.

Ale, jeżeli partie kmunistyczne mają zrealizwad swe rewlucyjne „wyjście z kryzysu”, muszą

sknsliwad się wewnętrznie, zlikwiwad swe tarcia frakcyjne. Przewlekanie ich traktuje się jak

zraę rewlucji, uniemżliwiającą wyzyskanie kryzysu la jej celów. W KPP dominuje jednak ruina

i rzkła. Warunki knsliacji na gół „jrzewają” wtey, gy spry frakcyjne pczynają

kliwad z interesami WKP i Kominternu.

Na pierwszej płwie 1929 rku zaciążył kilka wielkich wypaków. ZSRR wplątał się w Chinach

w nwy kres wjny mwej; zięki pracy Kminternu nastąpił słabienie chioskieg rząu

narodowego w Nankinie (Czang-Kaj-Szek), c umżliwił jście ptęgi Czan-Sze-Liang'owi,

synowi Czan-Tso-Lin'a, satrapie Mukenu, który wszczął wjnę z Sowietami o kolej

wschnichioską. Wjna ta skoczyła się zresztą zwycięstwem armii swieckiej, zięki lepszemu

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 142/208

sprzętwi wjennemu i lepszej rganizacji tej statniej; kmunistm zaś psłużyła wrzaskliwej

agitacji, że „wjna antyswiecka już się rzpczęła”.

W Berlinie w niu 1 maja 1929 rku kmuniści urzązają, wbrew zakazwi plicji, wielką manifestację

uliczną. Minister spraw wewnętrznych - marksista Grzesioski i marksista Zörgiebel, prezydent policji

berlioskiej, urzązają im krwawą łaźnię, ukrnwaną szturmem na słynną berlioską zielnicęlumpenproletariatu Neukölln. W parę ni później chzi włazy w Anglii rzą Labur Party i nie

wznawia razu stsunków z Swietami. Berlioski socjal-policjant i lnyoski scjal-dyplomata,

rozpalili nienawiśd kmunistów scjalemkratów tak wielką że tą przez parę lat kmpnuje

się terię o zrastaniu się scjalfaszyzmu z faszyzmem.

W Polsce w tym czasie jest wzglęnie spkjnie, nawet większych strajków jest mał; jak jeyny

lkalny, ale głśny, o znaczeniu gólniejszym, wymienid mżna tylk ługtrwały strajk 

w warszawskiej przęzalni „Wola”, w którym kmuniści egrali pewną rlę, głównie za

pśrenictwem PPS-Lewicy.

W czerwcu-lipcu tegż rku następuje statni akt kruszenia się przybuówek KPP. Większśd KC PPS-

Lewicy zrywa z komunizmem, a wszyscy załżyciele i najwybitniejsi ziałacze partyjni chzą. PPS-

Lewica rzpaa się, częśd jej człnków z Anrzejem Czumą na czele przeszła PPS awnej Frakcji

Rewolucyjnej; Albin Rozenzweig-Różycki i organizacja pruszkowska (Berent) - niezależnych

scjalistów r Kruka, rbne łamki - PPS. Zupełnie skmunizwane rganizacje 

z b. Kngresówki uknstytuwały się w partię p awną nazwą bęąca prstą ekspzyturą KPP (w

lutym 1932 rku zstała na rzwiązana przez właze). Rzwaleniu się tej legalnej placówki KPP

twarzyszyły grmne enuncjacje aktywu partyjneg kmpartii - prócz całeg tłumu pmniejszych

agitatrów znaleźli się w więzieniu: Witl Tmrwicz, Mieczysław Bernstein i Kazimierz Cichowski,

pówczas sekretarz Frakcji Kmunistycznej w Sejmie.

W czerwcu 1929 rku zbiera się VI Plenum KC KPP, które w walce z prawicą knał zasaniczeg

zwrotu. Plenum to:

„...wnisł krektywę uchwał pprzenieg, styczniweg, Plenum, które - przy

zasadnicz słusznej charakterystyce PPS i BBS, nie wskazały, że PPS w tym okresie jest

największym niebezpieczeostwem la klasy rbtniczej”.

(„Nwy Przeglą”, maj-lipiec 1929 roku, str. 5-6)

Mamy więc „krektywę” na lewo. Za to w dziedzinie pracy w ruchu zawodowym trzeba był

krygwad na praw: 

„... w uchwałach tych (V Plenum) ppełnin błą, plegający na kursie generalnym na

twrzenie nwych związków rewlucyjnych tam, gzie Kmisja Centralna wyklucza je

i rzbija, nie cfania się prze zakłaaniem nwych związków tam, gzie związki Kmisji

Centralnej (tj. spod wpływów PPS - uwaga autra), utraciły wpływy na masy - Plenum

Styczniowe i Naraa (Związkwa) psunęły się twierzeo w rzaju, że „powstanie

związku rewlucyjneg jest jeynym śrkiem brny klasy rbtniczej prze fensywą

kapitału, faszyzmu i wojny”, to znaczy do pewnego fetyszyzm u związkweg w rewolucyjnej

szacie...”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 143/208

„...porzucenie związków Kmisji Centralnej, psiaających jeszcze wpływy w masach, jest

pójściem p linii minimalneg pru, jest wypaczeniem treści plitycznej naszej taktyki

związkwej, której istta plega na walce o masy skupione w związkach lub pzstające p 

wpływami tych związków, a nie na ucieczce ze związków”.

(Tamże, str. 8) 

Klaswe związki zawwe zawsze stanwiły i stanwią użą pprę la PPS i jej siłę, na którą

wielki apetyt zraza KPP. Dla wyarcia związków sp wpływów PPS, kmuniści ciągle myfikują

swą taktykę związkwą, pragnąc jśd takich frm, które by zapewniły im legalną ziałalnśd

wywrtwą w ruchu zawwym. Zauważa się tu ciekawy rys: związki zawwe w walce pmięzy

PPS a KPP nie stają się instytucjami bającymi o pprawę bytu zrzesznych rbtników, tylk

narzęziami walki plitycznej o cele ściśle partyjne. VI Plenum bierze kurs na „samodzielną

kierwniczą rlę w akcjach ekonomicznych w oparciu o Lewicę Związkwą”, tj. na organizowanie

strajków pza związkami zawwymi przez kmunistów, występujących p niejasną firmą „Lewicy

Związkwej”. Są t grupy kmunistów i ich sympatyków na terenie pszczególnych przesiębirstw,

zastępujące awne „czerwone frakcje”, które stanwiły integralną częśd klaswych związków

zawodowych. W ogóle, taktykę kmunistyczną cechuje grączkwe pszukiwanie frm „walki

ekonomicznej” poza ramami ruchu zawodowego. Czytamy to w uchwałach VI Plenum:

„W okresie, gdy większśd mas rbtniczych pzstaje pza związkami, a kierownictwo

związków pozostaje w rękach scjalfaszystów, pstawwym śrkiem la pciągnięcia mas

walki strajkwej muszą byd gólnrbtnicze rgany jenliteg frntu, łączące w jeną

całśd zrganizwanych i niezorganizowanych, jak: komitety fabryczne, komitety walki itp.,

ziałające w najściślejszym związku z Lewicą Związkwą”.

(„Uchwały VI Plenum KC KPP”, str. 26)

Jenakże, wartśd tych frm kazała się barz prblematyczną, nawet z komunistycznego punktu

wizenia. Umżliwiały ne kmunistm nieraz, zwłaszcza w statnich latach, zupełnie bezcelwe

prwkwanie strajków w pszczególnych przesiębirstwach, barz częst płącznych 

z terrorem, lecz zawziły przy większych akcjach strajkwych, a przecież tylk takie mgą mied

znaczenie plityczne. Na większe strajki zbywa się jeynie Kmisja Centralna Związków

Zawwych, całkwicie panwana przez PPS. T też jenym z głównych celów całej rbty „Lewicy

Związkwej”  jest wywieranie nacisku na tę Kmisję Centralną i jej związki; w ostatnich latach

związkwcy-cekawiści pchłnięci walką z „faszystowskim ustawodawstwem”, naciskowi temu

ulegają craz barziej, chd t wcale nie przeszkaza kmunistm lżyd ich alej: pp. Żuławski,

Staoczyk i Szczerkwski zawsze bęą nazywani „zdrajcami”, „socjal-faszystami”, „łamistrajkami” etc.

VI Plenum widzi w Plsce, prócz gsparczeg, także i „kryzys polityczny”. Isttnie, był t pczątek

wielkiej walki o refrmę Knstytucji, cóż jenak, kiey panwie z Plitbiura KC rzumieją się na tych

sprawach, jak przysłwiwa kura na pieprzu. Wybaczmy im już „narastanie w Plsce elementów

bezpśreniej rewlucyjnej sytuacji”, b t jest ich czienny pkarm, lecz jak wytłumaczyd, że 

w mmencie wyraźneg suwania się PPS pracy paostwwej, VI Plenum widzi „dalsze zrastanie

się scjal-faszyzmu z aparatem faszystowskim” (tj. paostwwym - przypminamy, że w tym okresie

 jednym z głównych zarzutów PPS przeciwk „rząm yktatury” był właśnie rugwanie jej człnków 

z urzęów), które ma się wyrażad w udziale PPS w Sąach Pracy raz różnych raczych 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 144/208

i arbitrażwych rganach rząwych (str. 13). Ale największe niebezpieczeostw na rze

zwycięstwa KPP stanwią: 

„Złuzenia emkratyczne w masach bęą stanwiły największą przeszkę la zwycięstwa

dyktatury proletariatu”.

(Str 14 „Uchwał VI Plenum”)

Stare „prawicowe” kierwnictw rzumwał, pnieką słusznie, że ustrój emkratyczn-

parlamentarny łatw mże przybrad zwyrniałe frmy „kiereoszczyzny” i stad się „pierwszym

etapem dyktatury proletariatu”. Tymczasem „lewicowcy”, „mniejszściwcy” bją się jak gnia

wszelkiej iei, która by hamwała penetrację zabbnów „istocie faszyzmu” i „jeynej jczyźnie

proletariatu” etc. Bją się także samej iei emkracji i p wpływem teg strachu przypisują

masm, najzupełniej kmunistm bcym, jakieś „złuzenia emkratyczne” nie wieząc, że ziś 

w krajach takich jak Plska, masy pragną właśnie silnych rząów, które mgłyby zabezpieczyd im ład

i prząek wewnątrz paostwa, a pkój i mc na zewnątrz. 

VI Plenum rzprawił się nie tylk z terią „bsiecznści frazelgii pepeswskiej” Stefaoskieg, ale 

i z samą Kstrzewą. Na Plenum tym Kstrzewa wziła, że czynnikami rewlucji są (czy mgą byd),

prócz prletariatu raz chłpstwa i mniejszści narwych, również „tarcia w bzie burżuazyjnym

mięzy burżuazją wielką a rbną”. Wywłał t burzę, a kncepcję jej, nta bene zgła rzsąną,

uznano za „nawrót terii o samodzielnej roli drobnomieszczaostwa” i ptępin. Kstrzewie

chził przecież o starą, kmunistyczną rację, weług której należy wykrzystywad walki

wewnętrzne w bzie wrga (burżuazji). Prawę tę cała KPP głsiła i głsid bęzie alej, na razie

 jenak ała na pretekst rzprawienia się z Kstrzewą. Kmentarz uchwał VI Plenum wyraźnie

to zaznacza:

„ Tteż Plenum nie pprzestał na słwnym tylk ptępianiu błęów prawicwych, lecz

knał pewnych psunięd rganizacyjnych, w celu konsekwentnego przeprowadzenia

słusznej linii partii i zabezpieczenia sprężysteg funkcjnwania kierownictwa partyjnego”.

(„Nwy Przeglą”, maj-lipiec 1929 r., str. 7)

Następnie zaczęły się nwe rugi rganizacyjno-plityczne. Stefaoskieg i Kstrzewę usunięt 

z Plitbiura, pzstawiając z b. „większściwców”  jeynie Próchniaka. Usunięt też Wrzsa-

Hubermana z Sekretariatu Krajweg; Krajewskieg pzbawin wszelkieg faktyczneg wpływu -

przetem jeszcze wyleciał z Redakcji Centralnej Brand - wszystkich zaś usuniętych esłan

Moskwy. Ale klecenie nweg, swjeg kierwnictwa nie przyszł „mniejszści” tak łatw. Wielu z najzlniejszych jej przywóców znalazł się w tym czasie „na odpoczynku” w więzieniu, mięzy

innymi Witold Tomorowicz i Jan Paszyn. D ścisłeg kierwnictwa bezceremnialnie wysuwają się

teraz: Alfred Lampe („Marek”), jedna z najlichszych kreatur spśró eks-peceków i krzykliwy „Oskar”-

Taeusz Żarski, w tym kresie pseł na Sejm; ten statni później, wisną 1930 rku, zstał

aresztwany za sprwkwanie rzruchów p Łzią i strzelanie plicji. Wrócił też łaski

Henrykwski (Saul Amsteram), który gwałtwnie pcha się kierwnictwa. B. „większśd” znowu

przejawiła traycyjny brak charakteru: erwała się niej grupa tzw. „knsliatrów” z Purmanem

i Sochackim na czele, która pprząkwuje się nwemu kierwnictwu, wchząc w jeg skła.

„Konsolidatorzy” zaczynają tak żarliwie emaskwad i enuncjwad swych b. towarzyszy frakcyjnych

o wszelkie herezje i „antypartyjnśd”, że buzą niesmak, nawet i pejrzenia, które późnie jprwazają skarżeo Schackieg o prwkację, tj. współpracę z włazami plicyjnymi. P

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 145/208

tym zarzutem Schacki znalazł się w Mskwie prze bliczem właz GPU, które wyały na nieg

wyrok. Kto chce, niech wierzy w jeg winę! 

Nowe kierownictwo raz jeszcze eklaruje, że nie bęzie tlerwał met frakcyjnych 

i knserwwania balnych już faktycznie frakcyjnych przegróek. Tym razem isttnie, zięki

bezwzglęnemu pparciu Mskwy, uał się kierwnictwu płżyd kres walce wewnętrznej, aleprzeprowadzona po „mistrzowsku” knsliacja stała się znwu punktem wyjścia nwej walki

grup i klik, walki starannie przecież ukrywanej prze partią, a do pewnego stopnia nawet przed

Kminternem. Dlateg też we wszystkich publikacjach kmunistycznych, nawet ściśle pufnych,

znajujemy jeynie barz słabe echa tych walk wewnątrz zwycięskiej b. „mniejszści”.

Przywócy b. „mniejszści” zaczęli wypierad się przeszłści frakcyjnej, rzpczynając la zachwania

pzrów biektywizmu walkę „na dwa fronty”, tzn. z prawicą i z lewicą. Pierwszym przejawem jej

był stre wystąpienie na Plenum przeciwk Fielerwi, chciaż ten już pół rku przetem zstał

usunięty z frakcji „mniejszściwej”. Kostrzewa, w przewiywaniu ataków na nią, wraz 

z b. „większściwcami” głswała za rezlucją Plenum, wypierając się jeynie teg, że b. „większśd” stanowi „mianę mięzynarwej prawicy”. Pnat wyraziła nawet gtwśd

walki z błęami prawicwymi i pgląami „jej przypisanymi, które nie były i nie są jej pgląami”.

Oświaczenie Kstrzewy Plitbiur rzucił, uznając je za manewr, utruniający „knsliację”.

Jesienią 1928 rku zbiera się Plenum Kminternu65, na którym Młtw raz jeszcze str zaatakwał

„prawicwych wzów” KPP za fałszywe pgląy na „socjal-faszyzm”, pchwalając ich etrnizację.

Niewielu z usuniętych ważył się na pór, czywiście, gębą. Większy skanal, który bił się

głśnym echem w światku kmunistycznym, urząził tylk „Bartoszewicz” (Królikwski). W liście

swim Kstrzewy, przyłapanym przez KC KPP (czy przypadkiem nie przez „gepistów”?), zapowiada

on „nie cfanie się prze żanymi knsekwencjami i nie pprząkwanie się nwemu przewrtwi w partii”. Leoski z burzeniem kreślił ten list, jak wó „przerastania prawicowego odchylenia

w otwarty bunt przeciwko decyzjom Plenum” („Nwy Przeglą” Nr 4/29, str. 19). W niższych

instancjach partyjnych, na Kmitetach Okręgwych, na skutek zlecenia KC zaczęt już uchwalad

rezlucje, magające się wykluczenia „Bartoszewicza” z partii, ale nie zgziła się na t WKP, której

był n w tym czasie człnkiem i t pmim nawet żąao plskieg KC. Ciekawy t przyczynek

powagi i stjeostwa „polskich” kmunistów wbec rsyjskich. Człnek WKP mże puścid się

nawet największej niesubrynacji wbec KC KPP, mim t uchzi mu ona na sucho, o ile zachwał

ljalnśd wbec właz swjej partii. Zresztą, wart był trzymad „Bartoszewicza” w pogotowiu na

wypaek jakiegś nweg kryzysu w KPP.

Pewien pór nwemu kierwnictwu stawia też znaczna częśd tzw. centralneg i śrenieg aktywu, tj.

człnków Wyziałów Centralnych i Kmitetów Okręgwych. Opór ich plegał na tym, że głswali za

uchwałami VI Plenum, ale zgłaszali jencześnie zastrzeżenia c niektórych punktów, zwłaszcza c

kreślania grupy Kstrzewy, jak „polskiej odmiany prawicy mięzynarwej”. KC był zania, że

„platfrma zastrzeżeo”  jest pretekstem mbilizacji sił „prawicowej frakcji” i włał się w tej

sprawie do Kominternu. W paźzierniku 1929 rku Plitsekretariat Kmitetu Wyknawczeg

Mięzynarówki Kmunistycznej, który bk Plitkmisji, a właściwie bk Plitbiura WKP jest

najważniejszą instancją Kminternu, p przewnictwem Młtwa zajmwał się specjalnie

65 Ciał t występuje częst w literaturze kmunistycznej i kmunizmie p nazwą-skrótem „IKKI”

(Ispłnitielnyj Kmitiet Kmmunisticzeskaw Internacjnała). 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 146/208

sprawami KPP. Przyjęta wówczas rezlucja zawiera pchwały za znaczne pstępy w pracy. Grupę

Kostrzewy kreśla, jak „plską mianę prawicy”. Jencześnie rezlucja Plitsekretariatu

stwierza, że: „Podstawowe kadry b. „większści” chzą swej frakcji i knsliują się ze

zwolennikami b. mniejszści” wkół tych uchwał” (tj. uchwał Kminternu i VI Plenum). To

stwierzenie staje się zarazem rzkazem i tej chwili, kt nie pprząkuje się uchwałm i zgłsi

 jakieklwiek zastrzeżenia, zstaje bezwzglęnie kierwniczej pracy w KPP sunięty i zesłany

ZSSR.

Dla zaakcentwania pełneg pparcia dnowionemu kierownictwu KPP, Politsekretariat Kominternu

zaznacza:

„Należy wykrzystad całkowicie wszystkie siły partyjne, stjące szczerze na punkcie widzenia

Kominternu i VI Plenum KC KPP, bez wzglęu na ich awne ugrupwanie frakcyjne”.

(„Nwy Przeglą”, listopad-gruzieo 1929 r., str. 17)

Uchwała statnia stała sie później tarczą chrnną la zwycięskiej frakcji b. „mniejszściwców”w mmencie zapczątkwania zikiej yktatury w łnie partii. KC rzpczął rugi partyjne na całej

linii, zwalniając ze stanwisk wielu płatnych funkcjnariuszy. Jeżeli wiemy się, że w partii stale

pracuje kł 200 pełnpłatnych funkcjnariuszy partyjnych, prócz całej masy rywcz

wynagrazanych partyjników66, zrzumiemy, że jest o c kłócid się, tym barziej, że tzw. „aktyw

partyjny” rekrutuje się w 95% z ludzi zdeklasowanych i niepsiaających żanej trwałej pstawy p

egzystencję. Są t przeważnie niekoczeni inteligenci, synkwie i córy zbankrutwanych kupców,

rbtnicy, którym nie chce się pracwad nawet wtey, gy pracę tę psiaają, a w małej tylk części

bezrbtni, pzbawieni pracy wskutek kryzysu lub przez swją wywrtwą ziałalnśd. 

Krytyczna częśd rezlucji Plitsekretariatu mówi o użej słabści rganizacyjnej KPP i stawia prze niązadanie:

„...przezwyciężenia grmnej ysprprcji mięzy wpływami partii a rganizacyjnym ujęciem

tych wpływów ...szczególną uwagę zwrócid należy na wielką słabśd rganizacyjną Górneg

Śląska, grająceg użą rlę w przygotowaniu wojny przeciw ZSRR”.

(Tamże, str. 18)

Przeciwko uchwale Plitsekretariatu na KC KPP głswał jeynie Próchniak, ale i on :

„...uważa za niemżliwe brnę sweg stanwiska wbrew uchwalę MK, ...że uważa za

niemżliwe rganizwanie pru przeciw tej uchwale, że przyjmuje ją wyknania”„ („Nwy Przeglą” ze stycznia-lutego 1930 r., str. 112)

A więc nie zgazam się, ale przecież jakaklwiek walka z Mskwą jest niemżliwa, przecież nie

zbyłbym się na wytrzymanie grau belg, który czeka „zrajców”, „renegatów”, „prwkatrów”,

lateg przyjmuję wyknania wszystko. Te niewolnicze deklaracje a la Próchniak lub „tragiczne” 

przemówienie Kstrzewy na „Komisji Polskiej” w 1924 rku, lepiej jeszcze niż „czynownicze” 

świaczenia Leoskieg, słaniają całą tchłao zaprzeania się KPP Mskwie. Inna rzecz, że taki

66 W KPP prócz pełnpłatnych funkcjnariuszy są i „półfunki”, którzy trzymują płwę pensji. „Funk”, tj.

funkcjnariusz, trzymuje przeciętnie 200 450 zł miesięcznie czystej pensji, pza różneg rzajuatkami. „Półfunk” trzymuje 100 150 zł; prócz teg w kręgach są „zapmgwcy” wynagrazanimiesięcznie kwtą 30 75 zł. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 147/208

Próchniak, czy Warski, ilekrd zarzy się, że znajzie się człwiek, mający wagę zerwad

zdecydowanie z Mskwą i gy rzpcznie się przeciwk niemu nagnka, przyją nagnce tej 

w sukurs67

.

P usunięciu prawicwych wzów z kierownictwa, „odnowiony” KC rozpoczął prces

„ielgiczneg pgłębiania terii kmunistycznej”. Jednym z płów teg pgłębiania stała sięteoria J. Rynga o „imperializmie polskim”, zawierająca takie absury, że „polski imperializm” pwstał

 już... w przedwojennym okresie, gdy Polska wcale nie istniała! Filzfia Plechanwa-Lenina zaprzecza

istnieniu uchów bezcielesnych, wicznie jenak tyczy jeynie uchów, znanych religii

chrześcijaoskiej, mahmetaoskiej etc. Duchy i zjawy mitlgii Kminternu mgą sbie egzystwad 

i bez ciała. Autr teg pmysłu (b. prfesr wyższej uczelni!) pwływał się na Lenina, weług

któreg kres imperializmu zaczyna się z pczątkiem XX wieku. Na nieszczęście zapmniał o jednym

z załżeo teg prrka, i t wyjątkw rzecznym, że imperializm jest niemżliwy bez... imperium

(paostwa), które tę „nwą fazę kapitalizmu” realizuje i reprezentuje. Na skutek ostrej krytyki

Warskieg, lewicwe kierwnictw wyparł się tej absuralnej teryjki, zwalając całą winę za jej

pwstanie na autra, tj. Rynga, któremu też kazan przeprwazid „samkrytykę”. Ale nie utrzymała

się i koncepcja Warskiego, jakoby „imperializm polski” istniał pier 1926 rku; kmuniści na

gół przyswili sbie pglą, że plski imperializm pwstał wraz z pwstaniem Paostwa Plskieg.

Zaje się, że p tym wzglęem kmuniści ceniają Plskę za brze... 

W lutym 1930 rku zbiera się VII Plenum KC KPP, by wjwad alej z prawicą. Tym razem atakuje się

 już p imieniu Krajewskieg, Próchniaka, Wrzsa, a nawet Łapioskieg (recte Lewinsn), chd ten

ostatni był tylk uchwym zwlennikiem prawicwej grupy, nie birąc praktyczneg uziału 

w pracach KPP. Kstrzewa Plenum t zbjktwała w góle, pzrując swą niebecnśd chrbą.

Opozycję zaś jej satelitów kreślił „Nwy Przeglą”:

„Występując na Plenum w roli opozycji grupa prawicy, wyizolowana w KC, sunęła się  

wszelkiej współpracy, grywając rlę bserwatrów i małstkwych krytyków. Nie wnisła

na ani jenej pprawki, nie zgłsiła żaneg wnisku, nie sfrmułwała żanej krytyki, 

z której by partia mgła nieśd krzyśd”.

A dalej wysuwa wniosek:

„...partia musi rzbid grupę prawicową koca, zarówn p wzglęem ielgicznym, jak 

i organizacyjnym”.

Przy spsbnści grywają się „mniejszściwcy” za stare stanowisko Kominternu w sprawie walk

frakcyjnych w KPP, pisząc: 

„Nawiązu jąc sprnych zaganieo walki ielgicznej, która tczyła się prze VI Plenum

i której nie mżna uważad za rbny spór, pzbawiony zasadniczego charakteru...” 

KC stawia żąania: 

67 Gy latem 1929 r. częśd PPS-Lewicy zerwała z KPP, pepeswcy, (a zwłaszcza pseł Zaremba) w swym

warszawskim tygniku „Pbuka”, nie wstyzili się brad uziału w napaściach na nieskmunizwaną częśdPPS-Lewicy, chd wiezieli sknale, że kmuniści-PPS-lewicowcy walczyli z PPS CKW metodami godnymi

Azefa.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 148/208

„Tylko kapitulacja i zupełne rzbrjenie grupy tw. Kstrzewy mże zabezpieczyd partię

przed tworzeniem frakcji prawicowej i rzpętywaniem walki frakcyjnej”.

„Tylk całkwita kapitulacja mże płżyd kres rzkławym próbm ezrganizwania

pracy partyjnej, siania niewiary w partię i szerzenia panikierstwa w szeregach partyjnych”.

(„Nwy Przeglą” ze stycznia-lutego 1930 r., str. 10-11)

VII Plenum brawał w czasie rozkwitu w Rosji kampanii „udarniczestwa” (szturmwści - ściślej:

rekrów wyajnści pracy) i „scjalistyczneg współzawnictwa” (scsriewnwania), istta której

plegała na takim wyciskaniu ptu i krwi robotniczej, jakie na Zachodzie jest nieznane od lat 50

przynajmniej. W ogóle cała pierwsza „piatiletka” pierała się na taylryzmie najgrszeg gatunku. Na

zagraniczne kompartie wywarł t ten wpływ, że pczęły ne małpwad terminlgię tej faraosk-

mongolskiej gospodarki; VII Plenum np. nawłuje kpiwania w pracy organizacyjnej KPP

met.... buwnictwa swieckieg. Naturalnie, że nawływania te pzstały przeważnie na

papierze, b płatnym agentm znwu nie tak śpieszn był zbytnieg fatygwania się. O teg

też czasu bibuły kmunistycznej wkracza cały szereg terminów technicznych w rodzaju

„transmisja” itp.

Na Plenum tym prces rzpau nwej kliki rząców KPP trwa alej. Dkła Fielera grupuje się nwa

opozycja lewicowa („fiedlerowcy”), na czł której wysuwa się Karlski, stary, tępy fanatyk esecki 

z Wyziału Żywskieg partii. Opzycja ta żąa zastrzenia walki frakcyjnej, krytykując

kierownictwo i zarzucając mu, że przeprwaza knsliację „bezpłciw”, za pmcą

„klajstrowania”, że zaprwaził „biurokratyzm partyjny” itp. W rezultacie pwuje t nwą walkę,

na którą KPP więcej pzwalad sbie nie mże; wszystkie tychczaswe spry prwaziły ją

takiego marazmu, że w najgorszym okresie walki „Centrolewu” z rząem, partia ta nic nie mgła

zziaład, cała aż trzeszcząc „konsolidacji”.

Latem 1930 rku zbiera się znwu „Komisja Polska” Kominternu dla skompletowania nowego

kierownictwa i przygotowania V Zjazdu partii. Człnek Plitbiura KC KPP Sklik-Knrin świacza na

niej:

„Lato 1928 roku - okres najostrzejszej walki frakcyjnej - t pczątek cfania się partii p

wzglęem rganizacyjnym... Stą jasne, że przełużanie walki frakcyjnej, chciażby jeszcze

przez pół rku, prwaziłby partię katastrfy”.

(„Nwy Przeglą” z paźziernika-listopada 1930 r., str. 86)

W miesiącu czerwcu i lipcu 1930 rku Kmitet Centralny KPP znów zmuszny był wyad streenuncjacje przeciwko walce frakcyjnej. W enuncjacjach tych czytamy:

„Niezbęnym warunkiem spełnienia przez partię zaao jest alsza walka na wa frnty: 

z odchyleniem i prtunizmem prawicwym, jak głównym niebezpieczeostwem raz 

z wszelkimi przejawami lewicowego sekciarstwa i warcholstwa”.

(„Nwy Przeglą” z maja-czerwca 1930 r., str. 102)

Stą też ugwy, jak zarzucają fielerwcy, język: 

„Zasymilwad całkwicie tych, c eszli prawicy, wciągnąd ich pracy partyjnej,

przezwyciężyd wszelkie pzstałści grupwe, taki pwinien byd becnie kierunek plitykikonsolidacyjnej w naszych organizacjach”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 149/208

(Str. 103, tamże) 

Elementy prawicwe wyzyskują w tym czasie, la swich celów, wszelkie niepwzenia plityczne 

i rganizacyjne partii. Wytykają jej błęy i braki partyjne, wywłując tym nastrój panikierstwa 

i rozprzężenia rganizacyjneg. Kmitet Centralny wymyśla znów prawicy za sianie niewiary w siły

partii i nieufnśd kierwnictwa: 

T szknictw (również słówk z arsenału blszewickieg - wrieitielstw, którym peruje się tam

częst - jak tylko powstanie coś złeg, t zwala się zaraz winę na wykryteg wrieitiela - uwaga

autra) prawicwe musi byd i bęzie wysiłkiem całej partii statecznie zlikwiwane. 

„Z drugiej strony wę na młyn prawicy leją elementy gnące w lewo w rodzaju tow.

Karlskieg, na któreg tendencje ultralewicowe wskazał VII Plenum.” 

(„Nwy Przeglą” z lipca-sierpnia 1930 r., str. 3)

W takiej atmsferze była się kampania przygtwawcza V Zjazdu KPP. Nakaz wybrczy piewał:

wybierad b. mniejszściwców, mżliwie uż rbciarzy, żeby mied czym pchwalid się, i takich

b. większściwców, którzy nie tylk nie skapitulwali, ale gtwi są wystąpienia przeciwk swym 

b. wodzom, do demaskowania ich oportunizmu wobec socjalfaszyzmu i ich kreciej roboty frakcyjnej

przeciwko nowemu kierownictwu. Nakaz wypełniny zstał z całą sumiennścią, a tymczasem

w Mskwie nwi wzwie ukłaali skła Kmitetu Centralneg. 

V Zjazd KPP był się w sierpniu 1930 roku pod Leningradem. W oróżnieniu IV Zjazdu trwał n

barz krótk, b tylk wa tygnie. Na ukrócenie gaulstwa zjazweg wpłynęł zbliżanie się

kampanii wyborczej do Sejmu. Jak zawsze w Z jeźzie brała uział znaczna ilśd awnych

esekapelwców. 

W uchwałach plitycznych V Zjazdu, podobnie jak w uchwałach III Zjazdu, znajdujemy przewidywania

rzkłau stabilizacji i yktatury faszystwskiej raz pwszechny przypływ fali rewlucyjnej w mieście 

i na wsi. Baczną uwagę zwraca też Zjaz na zastrzne tarcia i walki wewnętrzne w obozie

faszystwskim, słabiające faszystwską yktaturę; bóz faszystwski, w żargnie kmunistycznym,

to wszystkie partie poza KPP. O ile więc PPS, czy Strnnictw Narwe, walczy z bzem rząwym,

sfery ficjalne KPP walkę taką knstatują, lecz gy któremuś z teretyków partyjnych ua się

stwrzyd jakąś terię bsiecznści, nie mgą się zgzid na jej przyjęcie. Dprawy, ługtrwała

praca w KPP musi spwwad wreszcie zanik wszelkiej lgiki. Przecież Leoski w swoim komentarzu

uchwał V Zjazdu sam wyraża również terię bsiecznści, tłumacząc śd głśną w swoim czasie

sprawę aresztwanych psłów Centrlewu za uział w Kongresie Krakowskim, w ten spsób: 

„Starając się zabezpieczyd blkowi rząwemu w Sejmie murwaną większśd, Piłsuski

pstanwił zgnieśd pzycję, wycfad z biegu częśd jej przywóców.” 

A dalej:

„...największym niebezpieczeostwem la naszej partii jest ziś przecenianie walk

wewnętrznych w obozie faszystowskim, po linii prawicowo-prtunistycznych pgląów tow.

Warskiego i Kstrzewy, nastawienie na trzecią emkratyczną siłę mięzy faszyzmem 

a komunizmem.” 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 150/208

P chwili zaś aje t właśnie, c stanwił isttę terii Stefaoskieg i Kostrzewy, tak mocno

ptępinej w zgła nierzsąny spsób: 

„...partia nasza pwinna nie tylk bserwwad tarcia w obozie faszystowskim, ale i aktywnie

wykrzystywad je la wzmocnienia walki przeciw dyktaturze faszystowskiej.” 

(„Nwy Przeglą” z września-paźziernika 1930 r., artykuł pt.: „Na przełmie”)

Ientycznie mgliby napisad Stefaoski i Kostrzewa, ci jednak rozumieli to aktywne wykorzystywanie,

 jako pozorne, przewrotne udzielanie poparcia jednej z walczących strn. Tymczasem integralni

kmuniści a la Leoski, prwazają nienawiśd Plski i wszystkiego, co ma z nią związek,

takieg błęu, że p prstu zatracają wartśd, jak narzęzie Kminternu walki z Plską. Mały

przykła: wspmniany Kngres Krakwski „Centrolewu” uchwala znaną, niezbyt chlubną rezlucję 

o uchyleniu się pwiezialnści za pżyczki i umowy, nie ratyfikowane przez Sejm. V Zjazd tak

cenia tę uchwałę, która przecież pwinna by wzbuzid w każym zrwym na umyśle człwieku,

wrogo usposobionym dla Polski, ukontentowanie:

„Zarówn enecja, jak i Centrlew, walczą o zbycie zaufania mnplistyczneg kapitału 

w kraju i zagranicą, o uział w rząach faszystwskich i wzmocnienie w ten spsób pstaw

dyktatury faszystowskiej.” 

(Broszura „V Zjazd KPP, uchwały, rezlucje, materiały”, str. 25)

Całe życie plityczne Plski ptrafi KPP rzpatrywad z jeneg tylk punktu wizenia: p kątem jej

stosunku do ZSRR i to w spsób, za który krespnent jakiegś pisma swieckieg naraziłby się 

w Mskwie na przykre knsekwencje za nierzeczwśd. Zamiast jakiej - takiej pracy, nie pozbawionej

sensu, KPP świeci bakę blszewikm taką t brechtą: 

„ W sprawie wojny przeciw ZSRR panuje mięzy nimi (partiami) zasanicza zgnśd. Różnica

zao mięzy sanacją i enecją i częściw Centrlewem plega nie na tym, czy wjwad, lecz

kiedy i jak wjwad z paostwem dyktatury proletariatu, jak stwrzyd szerki frnt narwy,

 jak rzgrmid ruch rewlucyjny, jak zabezpieczyd tyły w kraju, jak przygotowad i poprowazid 

wjnę przeciw Sowietom68

... koncepcja endecka ma na wiku przyszłą burżuazyjną Rsję,

która uwikłana w sprawy Dalekiego Wschodu, epchnięta Bałtyku, nie zagrażałaby 

w mniemaniu endecji Polsce w takim stopniu, jak Niemcy ze swoim Drang nach Osten

ksztem Plski. Pczas, gy pstawą planu wjenneg piłsuczyzny jest rzbiór ZSRR 

i przykryte pzrami niepległści Ukrainy i Białrusi rzszerzenie kupacji plskiej na

Wschó (prgram feeralistyczny)”...(Str. 26-27 „Uchwal”)

W czasie V Zjazdu na Kremlu panwała pewnśd, że wjna antysowiecka wybuchnie zanim ZSRR

skoczy swą pięcilatkę, tj. prze kocem 1932 rku. Tak zapewniali Zjaz przestawiciele WKP 

i Kominternu, a skr ni zapewniają, należy wierzyd... W obawie prze tą wjną uchwaln: 

„W centrum wszystkich zaao partii Zjaz pstawił walkę z antysowieckimi przygotowaniami

wojennymi, jawnym prowokowaniem wojny przez faszyzm polski i jeg wspólników, 

w obronie ojczyzny socjalistycznej ZSRR. Sprawa popularyzowania olbrzymich zdobyczy

68 I t pisane już p ukazaniu się słynnych artykułów Dmwskieg, ptępiających plitykę antyswiecką, jak

wymysł żywsk-masoski!! 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 151/208

pięcilatki, zwłaszcza pstępów klektywizacji, znalazła kłany wyraz we wszystkich

uchwałach zjazwych”.

W alszym ciągu uchwały z „żelazną”, właściwą kmunistm, sztywną knsekwencją przeciwstawiają

sbie wa światy: kapitalistyczny - swieckiemu (scjalistycznemu). Pkój mięzy tymi światami

nigy nie mże zapanwad; cały rzwój kapitalistyczneg świata jest traktwany, jak przygtwaniawjenne zwrócne przeciwk Swietm: 

„Najbarziej zagrżną przez bezpśreni wpływ lbrzymich pstępów buwnictwa

socjalistycznego i plityki narwściwej w Związku Razieckim czuje się burżuazja plska,

 jej rsnąca nienawiśd klaswa paostwa yktatury prletariatu... splata się nierzerwalnie

z zapatrzną przez kryzys gsparczy ptrzebą ekspansji na Wschó. Dlateg rzą

Piłsuskieg-Sławka pierwszy ustsunkwał się pzytywnie prjektu (Briana)

Paneuropy.” 

(Str. 15 „Uchwał”)

Te bawy prze wjną, o ile chodzi o Swiety, miały swe uzasanienie. W latach 1930-1931

„piatiletka” postawiła ZSRR isttnie u prgu rzkłau stabilizacji i dyktatury proletariackiej.

Niezawlenie chłpów zaczęł przechzid w bunty, krwaw tłumine przez GPU; azjatycki

taylryzm prwaził strajków w kraju, gzie są ne zabrnine, z tych pwów w roku 1931

setki włókniarzy w Iwanowo-Wzniesieosku pał p kulami GPU. Trunści aprwizacyjne,

złagzne mcn w okresie Nep-u, znwu pczęły przybierad frmę jawneg głu. Planwśd 

w przemyśle przeszła w zupełną anarchię, jeen plan p rugim wykazywał niemżnśd realizacji69.

W WKP panwał silny kryzys. Wytwrzyła się tam pzycja Syrcwa (b. premier RSFSR) i Łominadze,

sekretarza Krajweg Kmitetu Partyjneg Zakaukaskiej Feeracji (Gruzji, Armenii, Azerbejżanu) -

nieawna zauszników Stalina. Nic też ziwneg, że bawian się laa chwila wykrzystaniasytuacji przez kapitalistyczny Zachó la zbrjneg natarcia na Swiety. Skąiną sfery rzązące 

w ZSRR zawały sbie sprawę, że takieg uerzenia blszewizm nie wytrzyma. Tkwiąc zaś p uszy 

w swych naukwych frmułach trun im był wybrazid sbie, aby burżuazja była tak naiwna, że nie

pkusiła się na wyzyskanie niemcy ZSRR; kmuniści na przykła tak naiwnymi nie byliby... 

P wpływem tych baw Plitbiur WKP zmienił plan pięciletni, nastawiając g w wóch

kierunkach: a) rzucenia wszystkieg na rzbuwę przemysłu wjenneg wraz z pomocniczymi, b)

likwiację samzielnych (w terii przynajmniej) gsparstw chłpskich przez tzw. „klektywizację”

w szalnym tempie, zgła nieprzewizianą przez plan, czy p prstu wywłaszczenie i pracę

paoszczyźnianą. Dprwaził t jeszcze głębszeg kryzysu aprwizacyjneg. Grzę płżeniaptęgwały w atku zagraniczne wiamści praswe, wykazujące, iż burżuazja sknale

rientuje się w płżeniu wewnętrznym Swietów, stą pwstał strach w sferach rząwych ZSRR,

że świat kapitalistyczny nie pzwli im koczyd rzpczęteg na wielką skalę planu uzbrjenia, a z

takich znwu mniemao wysunięt rientacyjną atę wjny antyswieckiej, tj. prze zakoczeniem

planu pięciletnieg (piatiletki). 

69

 GPU musiał przychzid tu z pmcą, inscenizując czasu czasu prcesy, w  których „wykazywan”, żeszereg twórców tych planów rekrutwał się z agentów bcych rząów, rzmyślnie pracwujących„sabtażwe plany”. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 152/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 153/208

Przedstawiciele Kominternu, a za nimi uczestnicy Zjazdu, głśn sarkali na „nienaążanie za

wypadkami”, „niezwykle grźną ysprprcję mięzy nastrjami mas a słabścią rganizacyjną raz

małą aktywnśd partii”, na „grmną słabśd transmisji maswych, zwłaszcza rewlucyjnych

związków zawwych” etc.

Kryzys gsparczy, który awał się już w Plsce we znaki, był la kmunistów pżąanym żywiłem.Zjaz uż spziewał się p skutkach teg kryzysu. Uchwały Zjazu z użą przesaą malują

„rozmiary katastrofalne kryzysu w przemyśle włókienniczym”, ciesząc się p prstu, że „co drugi

rbtnik zstał częściw lub całkwicie pzbawiny pracy”. Przewiują też, rzecz jasna, alsze

zastrzenie się kryzysu; la tych „materialistów ziejwych” - „kryzys gospodarczy przerasta w kryzys

gólnplityczny”. W ogóle snują ni na Zjeźzie jak najbarziej czarne przewiywania la Plski, aby

tylk, gy nasz kraj nawiezi jakieś nieszczęście, mied kazję pwiezenia: „a co, nie

przewizieliśmy teg?!” Gy znów w Polsce sytuacja gospodarcza i plityczna kształtuje się brze, t 

alb temu zaprzeczają, alb, gy już zaprzeczyd nie mgą, wynajują jakąś teryjkę, która musi

uwnid, że z tej brej kniunktury tylk zł mże wyniknąd. T też w wyniku uchwał zjazwych 

w ciągu czterech lat, wciąż czytamy w kumentach KPP, że kryzys plityczny narasta, wzmaga się,

siąga wyższy pzim, przechzi w grźniejsze staium etc. Brak pczucia rzeczywistści występuje

tu na każym krku. 

W góle cechą charakterystyczną mentalnści człnków KPP jest twrzenie legen i wyolbrzymianie

drobnych faktów znaczenia gólnświatweg, jeżeli już nie gólnksmiczneg. Uaje im się na

przykła przeciągnąd na swją strnę senatra z Klubu Parlamentarneg BBWR, ngiś

„wyzwoleniowca”, Boguszewskiego, o którym sami mięzy sbą mówią że przeszeł nich z braku

rzsąku, a wnet głszą we wszystkich wyawnictwach, że jest t „znaka rzłamu w BBWR.”. Albo

na jakiejś emnstracji na rgu Dzikigas i Nowolipek w Warszawie zbierze się kł setki wyrstków

żywskich, a zaraz napiszą (i takie sprawzanie złżą Kminternwi): „tysięczne masy prletariatu

warszawskieg bjw emnstrwały p sztanarami KPP!”, chciaż ci rewlucjniści rzbiegają

się w ppłchu na wik czapki plicjanta. 

Z analizy kryzysu, dokonanej przez V Zjazd, wypływa taktyka partyjna zmierzająca ku „kierownictwu

codziennymi walkami” dla zdobycia zaufania mas. Stosunek do „socjal-faszystów” pozostaje

negatywny. Już koca 1929 rku PPS, a za nią i strnnictwa chłpskie, pczynają wyprwazad

swych zwlenników na ulicę w różnych emnstracjach przeciwk rząwi. Pwuje t rasne

nazieje wśró kmunistów, że PPS zrbi za nich kawał rbty. V Zjazd przestrzega jednak przed

takimi złuzeniami: 

„Oczekiwanie, że scjalfaszyzm wyprowazi szerkie masy na ulicę walki, a my wówczas

pójziemy za nim i ujmiemy kierownictwo w swje ręce, pkutuje ziś nia w naszych

kadrach partyjnych”.

(Str. 25 „Uchwał”)

Główne mtywy tej przestrgi tkwiły niewątpliwie w bawach prze knkurencją partyjną, jaka

grziła KPP ze strny PPS. W walce antyrządowej i antypaostwwej kmuniści pragnęli zachwad

monopol i zawsze krczyd na czele. Tymczasem w swym zaślepieniu nie strzegli, że ziałalnśd

partii opozycyjnych z chwilą, gy wykraczała pza ramy legalnści, była w gruncie rzeczy wą na ich

młyn. Inna kwestia, o czym należy pamiętad, że w razie zwycięstwa kmunizmu, pierwszymi fiarami jego terroru byliby u nas... pepeswcy, których zlikwiwan by najkrutniej. Zapewniam, że nie są

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 154/208

to hipotezy, a najbardziej autentyczne plany i zamiary leaerów KPP. Ls, który sptkał rsyjskich

scjalistów p rewlucji, mże najlepiej o tym świaczyd. 

V Zjazd KPP uchwalił stswanie „ jednolitego frontu z łu w fabrykach” raz nakazał pgłębianie 

i rganizacyjne ujęcie przez kmunistów fermentu pwstająceg w partiach socjal-faszystowskich

(str. 37). Ale najwięcej miejsca w uchwałach Zjazu pchłania wyimaginwana wjna antyswiecka.Ptępia się prwjenne nastrje u kmunistów, b te znaczad mają „bierne wyczekiwanie na

wjnę” i ciągłe liczenie na Armię Czerwną. 

Na V Zjeźzie razają się z użą siłą tenencje terrrystyczne. Uchwały Zjazu nakłaają bwiązek

na KPP w razie wjny stswania akcji sabtażwej, zarówn inywiualnej, jak i masowej. Zjazd

nakazuje przygtwanie się zbrjneg pwstania, rganizwanie rużyn „samoobrony”, tj.

bjówek, itp.: 

„Zaaniem tych rużyn jest ziś nie tylk brna mówców, psłów, zgrmazeo prze

napadami policji i bjówek faszystwskich i scjalfaszystwskich, ale również rganizwaniemaswych kntrataków przeciw ziałm plicji, bjówkarzy, rzbrajanie ich przez masy,

wznszenie przeszkó, utruniających ataki plicji itp”.

(Str. 45, tamże) 

Przyjmuje też V Zjazd szczegółwy prgram żąao częściwych la wsi, pracwany głównie przez

referenta pracy wiejskiej, „Skrzyoskiego” (Franciszek Malinowski ps. „Zagóra” - ługletni sekretarz

Centralneg Wyziału Rlneg KPP, później sekretarz ważniejszych kręgów) raz Spisa-Bruna. Nie

zawiera on nic nowego - jak generalne hasła pzstają: „Ziemia bez wykupu la chłpów 

i rbtników rolnych!”, „Ani grsza patków rząwi faszystwskiemu!”; poza tym reklama „dla

budownictwa socjalistycznego na wsi sowieckiej” i uż mcnych słówek, jak: wjna, nęza, kupacjaetc. Specjalny ustęp pświęca się walce z religią, nakazując: 

„...zaostrzyd walkę z klerem na gruncie walki z wyzyskiem materialnym i uciskiem moralnym

mas chłpskich przez uchwieostw. Pnsid tę akcję przez systematyczną pracę

światwą (?) i uświaamiającą do poziomu akcji antyreligijnej „.

(Str. 108)

Sprawy narwściwe referwał Schacki. Dknał najpierw wiekpmneg krycia, że Plska

nie jest klnią lecz samzielnym krajem imperialistycznym (czywiście, pległym hierarchicznie

imperializmwi mięzynarwemu). Następnie, jak się kazuje, KPP zbywa się na krycia nie

tylko polityczne, ale i gegraficzne, b t bez twarzysza Schackieg (ziś gnijąceg w lochach

więzieo swieckich), nikt nie wieział, że Plska psiaa klnie. Wybitny ten uczny stwierza: 

„Wyzysk kolonialny Ukrainy i Białrusi Zachodniej przez imperializm polski”.

Ale i uchwała w sprawie narwściwej pza tym nie zawiera nwści. Później Bratkwski-

Sochacki w kmentarzu niej pruszył słynną sprawę akcji ppaleniwej, zrganizwanej 

w kresie żniw 1930 rku na terenie Małplski Wschniej przez Ukraioską Wjskwą Organizację

(alb Ukraioską Organizację Nacjnalistów). Zaniem Schackieg, które stał się bwiązującym la

KPP p zieo zisiejszy: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 155/208

„...byłby -pstawwym błęem utżsamianie szerkiej fali ppaleo i aktów sabtażu 

z ziałalnścią Ukraioskiej Organizacji Wjskwej”.

A więc błęem byłby przyznanie kumentami stwierznej prawy i potwierdzenie tego, co nie

ulega najmniejszej wątpliwści. Awkaci występujący w procesach w charakterze broców 

w sprawach sabtażu w Małplsce Wschniej, pwinni wykupid Schackieg z rąk Henryka Jagyna wagę złta. Całą akcję sabtażw-ppaleniwą w Małplsce Wschniej Schacki cenia

następując: 

„Maswe ppalenia wrów bszarniczych i kścielnych, majątków saniczych i kułackich,

masowe wystąpienia przeciw plskiej kupacyjnej aministracji, pór stawiany ekspeycjm

karnym, policyjnym i wojskowym - są t przejawy rewlucyjnej walki chłpstwa pracująceg 

i szerkich mas ukraioskieg rbnmieszczaostwa przeciw imperializmwi plskiemu„.

(„Nwy Przeglą” z września-paźziernika 1930 r., str. 34)

Jest t, jak już wspmniałem, p ziś zieo ficjalne stanwisk KPP wbec akcji sabtażwej w Małplsce Wschniej. Niecną rbtę, jaką przeprwazili Rusini na terenie Wschniej

Małplski, kmpartia przelewa na rachunek rewlucyjnej walki chłpstwa, uważając, że tylk

kmuniści mgą mied mnpl na tytuł „obcej agentury” raz, że tylk kmunista mże byd

podpalaczem i skrytbójcą. Później pier, kawał czasu p V Zjeźzie, KPP płapie się, że tę

bhaterską akcję ppaleniwą p prstu kmuniści przegapili i pier przy jej finale próbwali

czepid się masweg ruchu i stanarwej fabryki baśni o pacyfikacji, próbując wytwrzyd

nwy ruch na wsi rusioskiej przeciwk włazm paostwwym. A kiey właze bezpieczeostwa 

i sąwe wystąpiły z całą energią przeciwk szkliwej ziałalnści KPZU, pczęli znwu krzyczed

„łuckich krpnściach”.

W tym miejscu pzwlę sbie na ygresję la rzjaśnienia całej sprawy łuckiej i rozbicia legendy,

którą wkół niej stwrzyła KPP, przy wybitnej pmcy PPS. Nie mam zamiaru brnid stanwiska

naszych właz w całej tej sprawie, bo przewó sąwy statecznie ustalił winę skarżnych

kmunistów w prcesie łuckim. Nie bęę się również zastanawiał, czy gyby nawet nasze właze

ślecze puściły się jakiegś uchybienia, mieliby praw sąu na nimi luzie, którzy własnych

twarzyszy mrują w najkrutniejszy spsób, bąź t skrytbójcz, bąź przy pmcy rganów

bezpieczeostwa ZSRR (chciaż zraa partyjna nie plega przecież kekswi karnemu ZSRR) - wiem

tylk jen, że naszym włazm plicyjnym zgła bce są barbarzyoskie mety, które stsuje GPU 

i które brze znają wybitniejsi kmuniści, chdby z wielu pwiaao „Stefana” (Żbikwskieg) 

i Bronkowskiego. Chciałem tylk z plityczneg punktu wizenia rzucid na całą sprawę łucką snpświatła, zwłaszcza na tę jej nieznaną gółwi strnę. 

Jesienią 1930 rku właze bezpieczeostwa aresztwały szereg ziałaczy Kmunistycznej Partii

Zachniej Ukrainy usiłujących wywład na terenie Małplski Wschniej zbrjny pór przeciwk

włazm paostwwym, przy pmcy stwrznej w tym celu specjalnej organizacji bojowej pod

nazwą: „Związku Rewlucyjneg Strzelectwa” (Sjuz Rewlucyjnych Strilciw). Wśró aresztwanych

kmunistów znalazł się wówczas wielu, którzy p wpływem rzczarwania całej ziałalnści

KPZU, zaczęli wyawad włazm plicyjnym tajemnice partyjne (znaczył się tym zwłaszcza Ozjasz

Schechter, ps. „Jerzy”), mówiąc żargnem kmunistycznym, sypad innych twarzyszy partyjnych,

bąź pzstających na swbzie, bąź też bciążad winą aresztwanych. Przwali w tym

kmuniści, zajmujący stanwiska kierwnicze. Pczątkw KPP, jak również i KPZU, niewiele

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 156/208

wieziały o tym, co w więzieniu zaszł, ale tymczasem „wsypy” rsły i gólnie pczęt pejrzewad

wielu spśró uwięzinych „prwkację”. Częśd aresztwanych kmunistów, p chwilwym

upaku na uchu, zapragnęła zrehabilitwad się wbec partii i zaczęła przesyład na wlnśd listy 

z więzienia, tzw. „grypsy”, ze zmyślnymi histriami o biciu, gwałceniu etc. Oczywiście kmuniści

uwierzyli temu i rzpczęli gwałtwną kampanię w Polsce i zagranicą. 

Okrpnści o biciu itp. pwiaa na rzprawie sąwej prawie każy kmunista, który za uż

pwieział w śleztwie i chce zrehabilitwad się prze partią. Nikt zbytni tej blaze wiary nie aje;

tym razem jednak sprawa rzekomych tortur w Urzęzie Śleczym w Łucku miała specyficzne

znaczenie: chził o przeciwstawienie głśnemu prceswi psłów „Centrolewu”, wzglęnie

„tchórzm brzeskim”, sprawy Łucka, czyli „bhaterów łuckich”. Później pier, gy buwany

Kmitet Centralny KPZU wszczął szczegółwe śleztw partyjne, kazał się, że ci „bohaterowie” byli

skocznymi tchórzami. Są partyjny większśd łuckich więźniów zawiesił w prawach człnkwskich,

pając w mtywach, że zachwywali się w śleztwie w spsób „niegodny rewolucjonisty”, a w

dodatku „kłamywali partię” nieprawdziwymi wersjami o „katowaniu” etc.

Ale na zewnątrz, wbec pinii publicznej Plski i zagranicy, niepodbna przecież był wływad tych

kalumnii - wszem, KPZU przesłała więzienia yrektywę, by skarżeni wbec sąu cfnęli swe

zeznania, złżne w śleztwie, tłumacząc się biciem, najbarziej zaś skmprmitwanym plecn

zeznawad na prcesie, że nie byli człnkami KPZU, a jedynie sympatykami jej lub Ukrainy radzieckiej,

c też ptem wyknali. Prces, weług yrektywy KC KPZU, miał się przemienid w manifestację

przeciwk Plsce i, c najbarziej przykre, raptem manifestacja ta znalazła prtektrów wśró wielu

ziałaczy PPS. 

Cała sprawa łucka, jak wspmniałem, miała znaczenie przeciwstawne la sprawy Brześcia. Prces

„Centrolewu” i sazenie wielu jeg przywóców w twierdzy brzeskiej potraktowano w KPP, jako

chytry manewr faszyzmu, który należał na gwałt zemaskwad. W pczątkach 1932 rku KPP

wyaje specjalną brszurkę, pświęcną tej sprawie pt. „Oblicze wzów PPS i ich wspólników z

„Centrolewu” na procesie brzeskim”, w której prces psłów „Centrolewu” nazywa kmeią,

wymyślną la wrócenia uwagi mas d walki rewolucyjnej. Broszurka wspomniana stanowi

paszkwil, rzucny na skarżnych w prcesie brzeskim. Dziwnym tylk wyaje się, że takiej

rynarnej gry kmunistycznej ali się wciągnąd panwie z PPS, na których przecież kmuniści nie

zostawili suchej nitki.

Wracając V Zjazdu KPP, ad trzeba, że ukrytym celem tegż był stateczne pwalenie grupy

prawicwej. Grupę tę lżyli statnich nie tylk b. mniejszściwcy, ale - w myśl nakazówprzedwyborczych - b. większściwcy. Kstrzewa, Bran, Bartszewicz i Warski zbyli się

przynajmniej na zbojkotowanie Zjazdu; ten ostatni nawet w przeeniu Zjazu napisał memriał

Kominternu o stsunkach, panujących w KPP. Brnił w tym memoriale koncepcji Kostrzewy,

zwłaszcza jej terii o faszyzmie; nie „doceniał” też plskieg imperializmu, a nawet nie uznawał jeg

istnienia, ani terii Leoskieg-Rynga o „szczytowym punkcie rozwoju kapitalizmu polskiego”, skarżył

KC, że faktycznie sti n na gruncie ptępinej brszury Fielera. Najcięższy zarzut, jaki znajwał się 

w memriale, t kreślenie nweg kierwnictwa, jak zbieraniny nieuków, frazeswiczów,

ultralewicwców i rbnmieszczaoskiej kliki. Oczywiście KPP nie głsiła teg memriału p ziś

zieo, chd w sprawie jeg pwzięt szereg rezlucji i pświęcn mu spr artykułów. 

O tych zarzutach Warskiego KC pisze:

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 157/208

„KC ptępia pgląy, zawarte w memoriale tow. Warskieg, jak jak najbarziej jrzały

wyraz prawicowego odchylenia KPP, jako sprzeczne ze stanowiskiem partii

i Mięzynarówki w zasadniczych zagadnieniach rewolucji polskiej”.

„Platforma tow. Warskieg, pbnie jak wystąpienie Bartszewicza, w konsekwencji swej

prwazi nwych prób rzpętania walki frakcyjnej i otwartego renegactwa”.

(„Nwy Przeglą” z paźziernika 1930 r., str. 89)

Na pczątku Zjazu wystąpiła grupa pzycyjna w skłazie: Próchniak, Stefaoski, Krajewski i Wrzos

(Huberman), ale p mcnym laniu, jakie stał im się przestawicieli Kminternu i od „całeg

Zjazdu”, zaczęli p klei walid się w piersi na trybunie zjazdowej i przyznawad błęów. Stefaoski,

zachwujący się pczątkw ważnie, świaczył, że wystąpienia na Zjeźzie: 

„...skłniły mnie..., ażeby t pstawienie sprawy przez Zjaz: kapitulacja, czy trwanie na

błęnych pzycjach, żeby t pstawienie sprawy przyjąd i przyjąd w sensie kapitulacji”.

Uznając słusznśd uchwał MK i KC, tym samym uznając za słuszną kwalifikację plityczną

naszego dotychczasoweg stanwiska... uznaję za słuszne wskazania na związek ielgicznymięzy pszczególnymi błęami przez naszą grupę... a błęami prawicowymi w innych

sekcjach MK”.

A na cwiszenrufy „zamiast my, mówcie siebie!” - Stefaoski pwiaa: 

„Jeśli mówid o przeszłści, pzwólcie twarzysze, że ten akt kapitulacji bęzie aktem

grupowym„.

(Str. 159 i 161 „Uchwał”)

P Stefaoskim wszeł na trybuną zjazwą Próchniak i zupełnie bezrany, świaczył: 

„...kapitulacja tw. Stefaoskieg wyrażała kapitulację nas wszystkich...” 

„...my wszyscy przechzimy kapitulacji całkwitej, rzbrajamy się wbec partii bez

zastrzeżeo...” 

„...błęy te są wyrazem nacisku bcej prletariatwi ielgii, wyrazem nacisku bcej klasy”.

(Str. 161 i 162 „Uchwał”)

W czasie tej pkuty Próchniak przypmniał sbie zapewne i własny swój grzech, tj. frmułą wyrażną

na VII Plenum KC o „stawianiu zaganienia włazy przez PPS”70.

Zaraz też p Zjeźzie Próchniak, rbiąc rachunek sumienia, znalazł jeszcze inne śmiertelne grzechy; o najważniejszym zaś z nich pisał w „Nwym Przeglązie”:

„Najjaskrawszym jenak faktem frakcyjnści była eklaracja zgłszna przeze mnie na

Komisji Polskiej VI Kongresu, w której świaczyłem, że większśd nie bierze na siebie

odpowiezialnści za ecyzje tej kmisji. Ten niesłychany krk ezrganizatrski, jakby

błyskawicą świetlił całe niebezpieczeostw sytuacji, kiey grupa stjąca na czele jednej

z najważniejszych sekcji MK twarcie zapwiada zrzucenie z siebie pwiezialnści za

70 Rzązący w kmunizmie kierunek szeł leg, że zaprzecza, jakby PPS ążyła w góle piastwania

włazy, chdby faszystwskiej. Przecież, jeżeli nawet przyjmiemy głupią frmułę, że PPS t najemnicy faszyzmu,t czyż najemnik nie mże usiłwad wyrzed włazę swemu panu, czyż wielu z uczniów, np. Warskieg, nieutrącał sweg mistrza w karierze partyjnej? Ot, czeg prwazi mitlgiczne pjmwanie ziejów!  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 158/208

ecyzje Mięzynarówki, z którymi się nie zgaza... katastrfalny błą plityczny weg

wystąpienia, które mgł... prwazid niebliczalnych skutków”.

(„Nwy Przeglą” z lutego 1931 r., str. 56)

Najmłszy zaś z przywóców „prawicy”, ale kuty na cztery nogi - Wrzos (Gwiazdowski - tj.

Huberman) świaczył z uaną naiwnścią: 

„Jeżeli pwiaam, że się całkwicie rzbrajam, t nie znaczy t, żem się uzbrił na nowo, to

znaczy, że się jeszcze barziej uzbrid muszę walki z prawicwym niebezpieczeostwem”.

(Str. 163 „Uchwał”)

Ostatni zaś z czwórki prawicwej - Krajewski, pewnego rodzaju erudyta w talmudzie marksowskim,

kajał się bez żanej gnści: 

„Tu na Zjeźzie z przemówieo twarzyszy-elegatów uprzytmniłem sbie w całej

rzciągłści, jakich wielkich, wprst grźnych błęów prwazą fałszywe pgląy 

w sprawie PPS, które wraz z innymi towarzyszami wypwiaałem. Pnieważ sprawa stosunku

do PPS jest kardynalną sprawą rewlucji, więc wszelkie niejasnści, wszelkie wahania w tej

sprawie muszą hamwad, paraliżwad walkę rewlucyjną”.

(Str. 164 „Uchwał”)

Tylk na prwkujący cwiszenruf miał wagę świaczyd: 

„W sprawie knanej przez Rynga rewizji eknmiki Królestwa Plskieg stwierzam, że

bstaję przy swim stanwisku (ale spiesznie aje)... linię partii uważam za całkwicie

słuszną”.

(Str. 165 „Uchwał”)

Pmim kajania się i sambiczwania żaen z tych grzeszników nie stał rzgrzeszenia: 

„Zjazd uważa świadczenie zbankrutowanej opozycji prawicowej w KC - tow. tow.

Próchniaka, Stefaoskieg, Gwiazdowskiego i Krajewskieg, złżne p naciskiem Zjazu, za

niewystarczające... tylk ich aktywna walka z koncepcjami prawicowymi, tylko gruntowna

rewizja i samokrytyka własnych błęów, konsekwentne ujawnienie źróeł błęów, zerwanie

wszelkich nici z wodzami grupy prawicowej, z t.t. Warskim, Kstrzewą i Łapioskim,

rzeczywiste zlikwidowanie własnej grupy, jak również tychczaswego manewrowania

wbec partii, bęzie wem przejścia tych twarzyszy na linię partii i zupełnegrzbrjenia się wobec partii”.

(Str. 8 „Uchwał”)

Stsunek Zjazu , bąź c bąź, pważnych wiekiem i inteligencją luzi był aż nieprzyzwity.

Nakazuje się im zerwanie wszelkich nici, a więc i towarzyskich z b. wzami, którzy są naal

człnkami partii; ajmy, że Krajewski, aby pprząkwad się uchwałm Zjazu, musiałby

przysiąc się sweg teścia - Warskiego. Stosunki w tej mafii, jak wizimy, są nie

pozazdroszczenia.

V Zjazd stczył też walkę jeszcze z jednym heretykiem i to zakonspirowanym. Zdeklarowany

prawicowiec - Mirek Wjtkiewicz (Mirsław Zziarski, znany w Polsce z ucieczki w 1926 roku

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 159/208

z więzienia śleczeg przy ul. Dzielnej) w artykule, zamieszczonym w organie prasowym Nr 21

Kominternu „Kmmunisticzeskij Internacjnał”71- skrytykwał prze samym V Zjazdem taktykę KPP 

w ruchu zawwym raz pał strej krytyce taktykę nwineg kierwnictwa: 

„Zygzakwatśd naszej rbty związkwej w Polsce, zygzakwatśd pzbawina kręgsłupa

bolszewickiego... wynika z biernści i chwostyzmu72 naszych towarzyszy polskich. Taktyka ichwygląała mniej więcej tak: t był wielki ruch strajkwy - krzyknęli nam, że niezbęny jest

przełm - a więc alejże na całeg. Pwściągnęli nas, więc przykucnęliśmy. To, co nam samo

rąk lezie, bierzemy, chd nie mżemy utrzymad, lecz, jeśli się zarzy cś nweg - kropka -

nie ma głupich - znów wyjzie przegięcie. 

(„Nwy Przeglą” z lipca-sierpnia 1930 r., str. 31)

Szyzi również z „komitetomanii” w KPP, tj. różnych kmitetów walki, akcji itp., wyrażając pglą, że

pracwad należy nie tylk w związkach pepeswskich, ale i we wszystkich innych, jak: chadeckich,

enperwskich it. Artykuł ten ppisał przezrnie pseunimem „Galma” i KC KPP łuższy czas nie

mógł cyfrwad, kt t taki. 

Ostr pwieział „Galmie” ówczesny kierwnik teg ziału plityki związkwej KPP - „A. D.” 

(Henrykowski - Saul Amsteram), kreślając artykuł „Galmy” jako wypad frakcyjny, paszkwil etc.

Na Zjeźzie zażąan becneg Zziarskieg, który pracwał wówczas w Profinternie

(Mięzynarówka Zawwa), by zeknspirwał n weg „Galmę”. Zdziarski w odpowiedzi na to

świaczył pczątkw, iż sliaryzuje się z artykułem Galmy, ptem pier... skrytykwał g, ale

zapewniał, że nie wie, kt jest jego autorem. Na to Zjazd:

Zjaz nie wierzy, że tw. Mirek nie wie, kt jest autrem artykułu ppisaneg „Galma”.

Zjaz pstanawia ad sprawę artykułu „Galmy”  Kmisji Kntrlującej MK. 

(Str. 167 „Uchwał”)

Uprawnienia „Kmisji Kntrlującej” są barz szerkie. Jest t właściwie rzaj sąu partyjneg

rzstrzygająceg bezapelacyjnie wszelkie zatargi i herezje partyjne. Komisja ta ma prawo usuwania

z partii, c znwu znacza znalezienie się w ZSRR bez żanych śrków życia. T też Zziarski na

gwałt pisze „Kmisji Kntrlującej” list, usprawieliwiając się jak mże: 

„...przyszełem wnisku, że artykuł jest błęny, czemu ałem wyraz w swym drugim

przemówieniu i specjalnym świaczeniu... naal nie przyznawałem się autrstwa

artykułu, c z mej strny był i błęne i niekonsekwentne... Upór zaś mój w nieprzyznawaniusię autrstwa tłumaczy się tylk tym, że w wyjątkw wrgiej atmsferze Zjazu wbec

autra artykułu, atmsferze, która znalazła swój wyraz w nieustannych cwiszenrufach

i obraźliwych krzykach p mim aresem (które ja, jak stary rewlucjnista, uważałem za

niezasłużne), straciłem panwanie na sbą... przyznaję w pełni swój błą i uważam za

słuszną krytykę artykułu, przeprwazną na Zjeźzie. 

(Str. 167 i 168 „Uchwał”)

W ten spsób uał się Zziarskiemu uratwad życiajny bilet partyjny człnka WKP. 

71

 Drukwany jest w kilku językach. W Plsce najbarziej rzpwszechnine jest jeg wyanie niemieckie p.n.„Rundschau” – drukowane w Bazylei.72

Bolszewickie słówk znaczające „wleczenie się w gnie”. P rsyjsku „chwst” znacza p plsku „gn”.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 160/208

Na V Zjeźzie sptkał też nieszczęście kmpana Zziarskieg w czasie jego ucieczki z „Pawiaka” -

Lena Purmana. Ten statni śmielił się skrytykwad niektóre psunięcia rganizacyjne kliki

kierowniczej, sprzeczne z urzęwym „konsolidacyjnym” kursem raz mied w niektórych, na gół

rugrzęnych, sprawach swje zanie. T wystarczył, że zrbin z Purmana pjenawcę 

w stosunku do prawicy i trącn g kierwnictwa raz na zawsze. A przyznad trzeba, że był t

 jeden z niewielu w KPP plityków o użych zlnściach rganizatrskich. W warszawskiej organizacji

KPP, gzie pczątkw pracwał, psiaał pinię nieustraszneg rewlucjnisty - później, w czasie

rewlucji hiszpaoskiej, przebywał w Marycie, kierując tam rzruchami. W rku 1934 skoczył

śmiercią sambójczą w Moskwie, zmuszony do tego intrygami partyjnymi.

Uchwalił też V Zjazd, że: 

„...antypartyjne stanowisk t. Bartszewicza nie aje się pgzid z należeniem zarówn  

KPP, jak i innej sekcji Mięzynarówki Kmunistycznej”.

(Str. 8 „Uchwał”)

Uchwały tej Kmintern nie hnrwał i WKP nie usunęła Bartszewicza ze swich szeregów, o czym

wspminałem już pprzeni. Wyjaśnił się też laczeg WKP i Kmintern ały Bartoszewiczowi-

Królikwskiemu spkój na razie. 

Już V Zjazd zaeklarwał, że w czasie jeg bra nastąpił „kres szybkieg jrzewania elementów

sytuacji rewolucyjnej w Polsce”. Z tych też wzglęów na Zjeźzie wybran Kmitet Centralny, wlny

prawicwców; calał w KC tylk Próchniak, cieszący się specjalnym szacunkiem w WKP, chdby

lateg, że jest t jeyny żyjący Plak, który miał zaszczyt byd bezpśrenim uczniem Lenina w jego

przewjennej szkle partyjnej p Paryżem. Plitbiur wybran jeszcze barziej jenlite: Leoski,

Brnkwski, Stawioski, Burzyoski i Bratkowski-Sochacki oraz kandydaci: Henrykowski, Marek (AlfredLampe), Korczyk z KPZB i Horenko z KPZU. Bronkowski i S ławioski zstali wypżyczeni przez Leoskieg 

z WKP, a faktycznie Bronkowski-Bortnowski reprezentwał IV Oział Sztabu Generalneg Armii

Czerwnej, tj. wywia wjskwy, Sławioski zaś - GPU, wzglęnie wywia cywiln-polityczny. Osoba

Burzyoskieg w Plitbiurze miała znaczad wciągnięcie pracy świeżych sił i to ze sfer robociarskich,

bo f etyszyzm rbciarski bwiązuje kmunistów. Wybór Schackieg miał świaczyd o konsolidacji.

O hegemnię w tej kierwniczej grupie tczyd się bęą przez cały czas jej istnienia wewnętrzne tarcia 

i bje, skrzętnie ukrywane i zaciemniane.

Naszeł wreszcie kres wyborczy, w którym ujawniła się „grźna ysprprcja” pmięzy „ptęgą

KPP” w imaginacyjnym świecie „fal rewolucyjnych w mieście i na wsi” i „faszyzmu”, a jej faktycznym„rzkłaem stabilizacji”. Warszawska rganizacja KPP już w 1930 rku prezentwała się

nieszczególnie. Barziej wartściwi rbciarze awn z niej uciekli, puścili ją także związkwcy,

rzeo Kmitetu Warszawskieg pczęli stanwid Żyzi. Ten stan rzkłau kmuniści tłumaczyli

silnymi represjami policyjnymi, co o tyle jest nieprawdziwe, że wśró aresztwanych kmunistów

warszawskich setek plskich rbtników był barz znikmy. A nie jest tajemnicą, że jeszcze 

w latach 1925-1927 KPP wśró rbciarzy warszawskich miała pważne wpływy. Prces wracania

się rbtników kmunizmu bywał się we wszystkich śrkach przemysłwych, jak: na Górnym

Śląsku, w Ramiu (właściwie w kręgu, bejmującym: Ostrwiec, Starachwice, Skarżysk). 

W Małplsce Zachniej, w Wielkopolsce i na Pomorzu komunizm, po chwilowych triumfach okresu

PPS-Lewicy, zamarł zupełnie, w mniejszych zaś śrkach b. Kngresówki parł się w 90 % na Żyach.Pwlniej, niestety, bumierają nastrje kmunistyczne w Zagłębiu Dąbrwskim i w Łzi, chciaż 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 161/208

w rku 1930/31 nastąpił i tam silny przełm. Nietrun strzec, że „rewolucyjna świamśd

klasowa”  jest wprst prprcjnalna ... prcentu analfabetów w masach. C Łzi, t sytuacja

polityczna w niej wymyka się sp wszelkiej analizy, czy ceny. P wielkiej wjnie scjalizm 

i kmunizm wyparty był w niej zupełnie na rzecz NPR, nagle - jesienią 1927 rku kazał się, że jest t

twierdza PPS. W latach 1928-1930 rzął się tam lbrzymi, czerwny baln kmunizmu, który

raptem pękł, a ostatecznie w czerwcu 1934 roku „rewolucyjne masy” plskieg Manchesteru uały

się p piekuocze skrzyła... Strnnictwa Narweg. Ale nawet w kresie użych wpływów

łózka rganizacja KPP i jej legalna forma PPS-Lewica, były w rzkwicie... rzkłau. Charakterystyczny

la kmunizmu łózkieg jest znaczny uział w nim z jenej strny bawiących się synków i córeczek

zamżnych rzin żywskich (Ejgerówna, Tajch, Jachweta, Bernar Cukier-Klski, Jaszuoski i in.),

z rugiej zaś - mętów. 

Ruinę swych wpływów kmuniści tłumaczą represjami plicyjnymi, w rzeczywistści zaś prces

kruszenia się KPP jest knsekwencją pgłębiania się świamści paostwwej i kultury politycznej

naszego robotnika; z drugiej strony - zasaniczą rlę grywa rzsąna plityka właz paostwwych,

wśró których tenencje hamwania nieluzkieg nieraz wyzysku kapitalistyczneg są bardzo silne.

Dużą rlę spełniają też współpracujące z rząem związki zawwe, reszty pełnia wewnętrzna

degeneracja komunizmu.

Ostateczne testimnium bankructwa trzymali kmuniści przy wybrach sejmwych w listopadzie

1930 roku. Partia komunistyczna ponisła wyraźną prażkę nie tylk w Warszawie, ale i w swej

domenie - w Zagłębiu Dąbrwskim. Przyznają t sami, pisząc, że w Warszawie:

„...prawpbnie nastąpił w niektórych zielnicach pewien spaek plskich głsów

rbtniczych” 

pewien, tj. z 70 tysięcy w rku 1928 partia straciła 30 tysięcy głsów i to na rzecz - BBWR. W starej

domenie jeszcze SDKPiL - Zagłębiu Dąbrwskiem nastąpił spaek z 60 tysięcy w roku 1928 na

wazieścia kilka tysięcy w 1930 rku. Na Kresach i w Małplsce Wschniej nastąpiła ciężka

prażka, czeg sami się przyznawali. Ratwała hnr jeynie Łóź, gzie siągnięt kł 53

tysiące głsów, ale wizieliśmy prze chwilą w c ten sui generis kmunizm łózki brócił się p paru

latach. Na Górnym Śląsku kmuniści siągnęli kł 25 tysięcy głsów, uważają tę zbycz za wielki

sukces. O prażce w Małplsce Wschniej sami pisali w „Nwym Przeglązie” z listopada-grudnia

1930 roku (str. 8-9), że: 

„...na Ukrainie Zachodniej w znacznym stpniu płacimy za naszą biernśd wbec ruchurewolucyjneg mas chłpskich i wobec pacyfikacji”.

Kmitet Centralny próbwał tłumaczyd tę mżliwą przewizenia la każeg, ale nie la

kmunisty, klęskę, terrrem rząwym, pisząc: 

„...w wybrach uał się sanacji... siągnąd większe, aczklwiek przejściwe, usprawnienie

aparatu faszystwskieg, wzmcnid hegemnię sanacji wewnątrz bzu faszystwskiego,

barziej zyscyplinwad własne szeregi”.

(Str. 7 „Uchwal II Plenum KC KPP”)

W związku z marnym wynikiem wyborczym, w szeregach KPP szerzył się niezawlenie. Zwłaszcza 

w kierwnictwie rganizacji warszawskiej na tym tle pwstały spry i ostatecznie Komitet

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 162/208

Warszawski zapiniwał, że wybry wykazały słabienie wpływów kmunistycznych i prażkę w skali

gólnkrajwej. Za świaczenie t cały Kmitet Warszawski pzbawin manatów; zarzucn mu

też, iż sam przyczynił się klęski w stlicy tym, że walczył jeynie z PPS, pzstawiając w spokoju

BBWR.

D mmentu wybrów, kmuniści na pstawie swych anych naukwych, wyprwazali wniski, żecały prletariat, jeżeli nie jest już kmunistyczny, t w najgrszym razie, izie za złuzeniami 

socjalfaszystowskimi, „fermentując”, czywiście, przeciwk zrazieckim wzm. Aż tu nagle trzeba

był stwierzid, że masy prletariatu znalazły się p wpływami... „faszyzmu”. Częśd ziałaczy

kmunistycznych szła w esperacji wręcz niewiarygneg pmysłu, że przesunięcie się części

proletariatu od socjalfaszyzmu do faszyzmu (tj. w tym wypadku do BBWR), oznacza jego

zrewoltowanie w kmunistycznym sensie. Nie mam p ręką żanej publikacji, wykłaającej tę

„terię” i mógłbym byd psązny o zmyślenie, ale mgę się pwład na uży rzgłs jej w dwa lata

później w Niemczech: tam kmuniści p prstu cieszyli się, że masy przechzą strnnictw

burżuazyjnych i rbnmieszczaoskich do hitleryzmu.

W styczniu 1931 rku zebrał się II Plenum KC KPP73

i znwu wałkwał „wjnę przeciwswiecką”,

albowiem:

„...grźba najazu imperialistów na Związek Swiecki jest rzeczywistścią nia zisiejszeg”.

(„Uchwały II Plenum”, str. 5)

Komitet Centralny zapewniał nawet wówczas, iż wa wjna wyznaczna zstała na rk 1931, przy

czym pierał się na zeznaniach prf. Ramzina74, na zainscenizowanym w Moskwie procesie tzw.

„partii przemysłwej”. W umysłach człnków Plenum pwstaje już wtey blk antyswiecki z Francją

na czele, któreg człnkiem najważniejszym ma byd Plska. Kiey była się „przesiadka” Polskiz konia angielskiego z pwrtem na francuski, KC teg nie strzegł, zaprzątnięty w tym czasie

emaskwaniem swych własnych twarzyszy-prawicwców.

Już VI Kongres Kminternu, który brawał latem 1928 rku, pracwał, przy bezpśrenim uziale

sztabu swieckieg, szczegółwe instrukcje w sprawie „walki przeciwko wojnie i zaao kmunistów” 

na wypadek wojny. Na podstawie tego wzoru, II Plenum uchwala bszerną rezlucję „zadaniach

i przygotowaniach partii na wypadek wojny”. Rezlucję tę pracwał, wraz z Bronkowskim, jeszcze

 jeen, przyzielny KC KPP, ficer IV Oziału sztabu Armii Czerwnej (Oział IV pwiaa

naszemu II Oziałwi Sztabu Generalneg), Plak, generał Stefan Żbikwski, b. kierownik specjalnej

szkły wjskwej w Mskwie la człnków KPP

75

. Rezlucja zupełnie twarcie stwierza, że wszelkiezadania KPP w ruchu rbtniczym, t tylk zaania pmcnicze wbec zasaniczych zaao

dywersyjno-militarnych. Tak np.:

73II Plenum po V Zjeźzie KPP. Numeracja plenów liczy się jeneg zjazu rugieg, bez wzglęu na

zmiany ich skłau persnalneg. 74

 Bhater typu „łuckieg” – narzęzie GPU, rzekmy wóz mitycznej partii, zrganizwanej jakby przezimperialistów francuskich. Jaki był isttny cel tej kiepskiej prwkacji, wspmniałem już w związku z pierwsząpiatilietką. 75

 Obk właściwych szkół partyjnych, z których najwyższą jest Uniwersytet Narów Zachu w Mskwie

z sekcją plską, KPP jak szereg innych kmpartii, psiaa na terenie ZSRR i  szkły czyst wjskwe, kierwaneprzez swieckich sztabwców. Uczą tam zasa walki ulicznej, strategii i taktyki wojskowej, techniki

fortyfikacyjnej, sporzązania materiałów wybuchwych, raifnii etc.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 163/208

„ Śmiałe i szerokie stosowanie ręża strajku masweg uzlnią partię i klasę rbtniczą  

wyższych frm walki z wjną”.

(„Uchwały II Plenum KC KPP”, str. 32)

Ale KPP nie prpnuje ezercji, jak anarchiści i skrajni pacyfiści, co jest jednak przynajmniej pewnym

chimeryczno-iewym stanwiskiem. Na wypaek mbilizacji kmuniści mają stawiad się wjska,by rzkłaad naszą siłę brnną wewnątrz; tylk la pewnych terenów, jak kresy wschnie,

przewiuje się maswy bjkt mbilizacji i ucieczkę lasów: 

„W takich wypadkach partia ujmuje w swje ręce ten ruch, rganizuje na gruncie pru

przeciw mobilizacji walkę maswą walki partyzanckiej włącznie. Orzucenie generalneg

hasła bjktu nie znacza w żanym wypadku biernego stosunku partii do mobilizacji

wojennej. Partia organizuje, z powu mbilizacji, maswą akcję przeciwwjenną,

ezrganizuje mbilizację i przygotowuje zmobilizowanych do czynnej walki z wjną i w

szeregach armii, do przechodzenia z brnią w ręku na strnę Armii Czerwonej”.

(Str. 33 „Uchwał”)

„Ruch robotniczy” ma wtey urzęwad alej, lecz wszystk: emnstracje, wiece, wystąpienia

kbiet, ziewcząt, zieci, inwaliów, musi byd pprząkwane ściśle sztabwym wyrachwanim: 

„Szczególny wysiłek musi byd skierowany na powstrzymanie transprtów amunicji, na

organizowanie w fortach i węzłach klejwych mwy wyknywania łaunków wojennych”.

(Tamże) 

Dyrektywy II Plenum nakazywały twrzenie rganizacji zapaswych i jenstek, stjących 

w wzie pza partią raz wysunięcie pracy kierwniczej kbiet, by na wypaek mbilizacji

partia nie znalazła się bez aparatu. O teg też czasu wyziały wjskwe przy rganizacjach KPP

zstają faktycznie wyzielne z reszty partii, dla lepszego zabezpieczenia ich przed kontrakcją właz

polskich - zresztą ziałają ne bezpśreni p kmeną swieckieg wywiau sztabweg. 

Wszystkie sprawy organizacyjne II Plenum rzpatruje p kątem przygtwao wjny. Ot np.

uchwała o słabści rganizacji partyjnych w Małplsce Wschniej mówi, że nie chzi już

„przejawy rewlucyjnej walki chłpstwa” itd., lecz o rlę ich w partyzantce na wypaek wtargnięcia

Armii Czerwonej:

„Ciężkie świaczenie KPZU, która nie złała w sprzyjającej biektywnie sytuacji

pkierwad żywiłwym ruchem rewlucyjnym mas chłpskich, stanwi grźne strzeżeniena wypadek wojny”.

„Oprócz zaao, które stją prze całą partią, KPZU i KPZB winny już becnie przygtwad się

do organizowania walki partyzanckiej w okresie wojny.

(„Uchwały II Plenum”, str. 16)

Oczywiste, że w razie wybuchu wjny ani płwa tych nikczemnych wskazao na pewn nie bęzie

wykonana. Polska nie jest i nie bęzie Rsją Mikłaja II-g; sprawnśd jej właz i siły zbrjnej uznają

sami kmuniści, a przy tym mał który Plak rzenny ałby się wciągnąd pbnie haniebnej

rbty. Jenakże brze bęzie, jeżeli spłeczeostw nasze zapamięta, że, w razie niebezpieczeostwa

wjenneg, czyha na nie także i zaciekły wróg wewnętrzny, a la ywersji na tyłach w takim

mmencie wystarczy garstka zrajców, nie żaen ruch maswy. Wjna Plski z którymklwiek z jej

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 164/208

sąsiaów jest becnie nieaktualna i by nieaktualną była zawsze! Ale nie ma żanych gwarancji, że

sytuacja becna nigy się nie zmieni, tym barziej, że niejeen plityk i kierunek plityczny, tąd nie

mże pgzid się z niepległą Plską i z całścią jej granic i t zarówn na Wschzie, jak i na

Zachodzie... Przy tym szerzenie w nieuświaminym, niewykształcnym, a słab jeszcze przejętym

naszą ieą paostwwą śrwisku iluzji „ jutrzejszej wojnie”, „rewolucji” etc., powoduje w nim

tenencję i pmysły, grźne jeżeli nie la istnienia paostwa, t la wewnętrzneg w nim łau. Gy w

1932 rku, zapwiaana tylekrd przez kmunistów, wjna nie nastąpiła, w łach kmunistycznych

po prostu nerwy nie wytrzymały i na Włyniu rzpczęt kryminaln-ywersyjne wyczyny, które, na

szczęście właze bezpieczeostwa szybk zlikwiwały. Był t właśnie wynik ciągłych nawływao KC

KPP przygtwao walk partyzanckich. 

Na właściwe sprawy plityczne II Plenum niewiele miał czasu. P raz pierwszy przeprwazn na

nim samkrytykę ziałalnści KPP i KPZU w Małplsce Wschniej, głównie uział tych partii 

w wypakach, jakie tam rzegrały się jesienią 1930 rku. Plenum stwierził, że partia: 

„...nie stanęła na wyskści zaania... wysiłki jej zaczęły się za późn”,

że w szeregach kmunistycznych ujawnił się: „niezrzumienie żywiłwych frm walki chłpskiej”.

Dalej Plenum stwierza, że „rsną w przyśpiesznym tempie przesłanki kryzysu rewlucyjneg”.

W zakresie wskazao taktycznych znajujemy szczere wyznanie, jakieg celu zmierza prpnwany

przez kmunistów jenlity frnt: 

„Przy pomocy wytrwale stosowanej taktyki jednolitego frontu z łu, należy ptęgwad

rzkła w partiach socjalfaszystowskich, ludowo-faszystowskich i nacjonal-faszystowskich

i przyśpieszad prces przechzenia iących za nimi mas bzu rewolucyjnego”.

(Str. 16, tamże) 

C prachunków wewnętrznych, II Plenum stanęł prze nwścią. D rku 1929 spry w KPP, jak

i w WKP, ską przecież bierze na wszystkie wzry żywcem, tczyły się prawie wyłącznie wśró

„góry”, ły partyjne musiały natmiast tylk słuchad i wyknywad rzkazy, jak się tam mówi,

nastawienia. T też życie plityczne zamarł w nich ostatecznie. Jakikolwiek przejaw samodzielności

umysłwej z miejsca natrafiał na represje rganizacyjne kierwnictwa, sknale perująceg

wyrazami „warcholstwo”, „szkodnictwo”, „panikierstwo”, „prowokator” etc. Nagle wytwarza się 

w Warszawie grupa pzycyjna, żąająca emkracji wewnętrznpartyjnej, pwrtu starych wzów

do kierowania oraz walki z krupcją funkcjnariuszy. Na czele jej stanął funkcjnariusz partyjny ps.

„Pietrek” (Piotr Maur - rbtnik, abslwent szkły wjskwej KPP w Moskwie, a później człnekCentralneg Wyziału Wjskweg KPP), który skupił kilkunastu, a w pewnym momencie nawet

kilkuziesięciu rbtników, c jak na plską rganizację rbtniczą w Warszawie, był śd uż.

Oczywiście, tych pietrkwców wyrzucn ryczałtem z partii, jak renegatów i prwkatrów, zaś na

II Plenum fakt powstania tej grupy w Warszawie wyzyskan, jak pretekst przejechania się p

prawicowcach:

„Plenum stwierza, że stanwisk Warskieg, Kstrzewy i Bartszewicza, prwaził

pzstania grupy renegatów w Warszawie, ziałających na rękę faszyzmowi. Grupa ta,

grywająca rlę łamistrajków rewlucji i usiłująca rzbid Organizację Warszawską, czyni

swój sztanar z imion Warskiego, Kostrzewy i Bartszewicza, żąa pwrtu ich kierownictwa partyjnego i rzuca uchwały V Zjazdu.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 165/208

(Str. 23, tamże) 

A więc jeszcze raz prze „3 W” stanęła perspektywa wysunięcia się na czł jakiegś plskieg ruchu,

b sami rbtnicy wływali się nich. Zbankrutwani prawicwcy nie skrzystali jenak z tego,

pzstawiając wierzących w nich prstaków sampas. Grupa „pietrkwców” wkrótce rzsypała się.

Ielgia jej stała się mixtum cmpsitum trckizmu, kmunizmu o narodowym odcieniuw antysemickim sosie i quasi anarchizmu. Dała na znad o sobie jeszcze w czasie wielkiego strajku

tramwajarzy warszawskich jesienią 1931 roku, w czasie któreg próbwali stswad terrr, rzucając

parę petar p tramwaje. KPP przyjęła te bhatersk-łbuzerskie wyczyny na swój rachunek -

później zaś częśd „pietrkwców” przyciągnęła z powrotem do siebie, przekupiwszy samego

przywócę „Pietrka” (chciaż przetem nazwan g prwkatrem) psaą w jednej z wojskowych

fabryk samochodowych w ZSRR, ką g wysłan. 

W zakresie organizacyjnym, II Plenum rzucił hasł „pwjenia liczby człnków partii”. W parę

miesięcy później, Kmitet Centralny triumfalnie głasza, że hasł II Plenum zstał wypełnine 

z nawyżką, b paźziernika 1931 rku liczba człnków partii (w prównaniu ze stanemorganizacyjnym, jaki przedstawiono na V Zjeźzie) wzrsła aż 107 %, tj. z 3300 na 6800, a wraz

z KPZU i KPZB z 6000 na 12000; KZMP w paźzierniku 1931 rku kreślali cyfrą 9400 człnków. Cyfry,

 jakimi operowano w KPP, znaczają się takim samym efekciarstwem, jak ich sprawzania 

o zajściach; zresztą wzrwane są ne na sprawzaniach i statystyce sowieckiej, gdzie kłamstw

kłamstwem jest pganiane. W rzeczywistści bwiem KPP wraz z obu filiami kresowymi, w tym czasie

mgła liczyd najwyżej 8000 czynniejszych człnków, zaś KZMP - kł 6000. 

Ciekawy jest prcentwy skła scjalny kmpartii. W wydanej w lutym 1932 roku przez KC KPP

brszurce, zawierającej rezlucje II Plenum, znajujemy statystykę, z której wynika, że w skłazie

partii pracujących rbtników wielkprzemysłwych był tylk 10%, rbtników rlnych - 3%,

chłpów - 28% (większśd Ukraiocy i Białrusini), reszta, więc 59%, t wszelka zbieranina, w tym

kł 80% Żyów; w KZMP prcent Żyów jest jeszcze większy. W okręgu przemysłwym łózkim na

340 człnków KPP był aż 50 włókniarzy (na z górą 110.000 pracujących): w Zagłębiu Dąbrwskim

górnicy stanwią 42% partii. A są t przecież twierze kmunizmu. W innych śrkach, jak np. 

w Warszawie, w organizacji KPP i KZMP abslutną przewagę mają Żyzi, nie mówiąc już o mniejszych

prowincjonalnych organizacjach b. Kngresówki i Galicji (w tej ostatniej, w góle nielicznych), gdzie

trzn rganizacyjny stanwią synwie hanełesów, nierzak uczniwie różnych jeszybtów,

nieuani rabini, etc. D Pznaoskieg i Pmrza KPP prawie nie ciera; cała jej praca rganizacyjna 

w tych wjewóztwach parta jest na luźnych kntaktach. W każym razie KPP, jak bca agentura,

prezentuje się śd kazale, lecz siły jej rganizacji maswej ( czeg pretenuje), są stanwcz za

małe. 

Wisną 1931 rku zebrał się XI Plenum Kominternu. W uchwałach swych zalicza n Plskę

grupy czterech krajów, w których rewlucja rzwija się i szybk narasta; krajami tymi mają byd -

Niemcy, Polska, Hiszpania i Chiny. Referent z ramienia KPP, Leoski znwu knstatuje „przyśpieszny

rzwój przesłanek kryzysu rewlucyjneg”, wyrażający się mięzy innymi w wypadkach, jakie

nastąpiły w Małplsce Wschniej, w wystąpieniach bezrbtnych itp. zmyślnych lub

wypacznych faktach. Chciaż, pwstała na tle ługtrwałeg kryzysu, fala strajków nie tarła

 jeszcze Plski, t jenak pmagier Leoskieg - Henrykowski, zwany powszechnie w KPP

„blagierem”, uwaniał, że strajki w Plsce już są, tylk... nie barz wiczne. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 166/208

Dopiero w maju 1931 rku żywia się w Plsce ruch strajkwy. Najpierw mamy częściwy strajk

górniczy w Zagłębiu Dąbrwskim, ptem w czerwcu tramwajarzy warszawskich; w tym statnim użą

rlę grywał kmunistyczny związek zawwy z głśnym przez pewien czas jego prezesem

Stefanem Ostrwskim, który, pmim zasług płżnych la partii, też pejrzewany był 

o prwkację, tj. współpracę z włazami bezpieczeostwa. W tym czasie pwstaje samrzutnie mięzy

rbtnikami nwa frma strajku, właściwie zastrzny strajk włski, płączny z kupacją fabryki, 

z bawy prze jej zamknięciem. Jest t tzw. „hortensjada”, od nazwy huty szklanej „Hortensja” 

w Piotrkwie, gzie p raz pierwszy znalazła zastswanie. Wśró „hortensjad” była naprawę

tragiczna, w podziemiach kopalni „Klimntów” w Zagłębiu Dąbrwskim (1933 r.), którą właściciele

chcieli zatpid. Strajk ten znalazł współczucie prawie całej pinii plskiej. Kmuniści zaczęli na tej

frmie strajku żerwad; ptem pszli za ich przykłaem „zarembowcy” z leweg skrzyła PPS,

kkietujący częst kmunistów. W sferach tych nazwano „hrtensjaę” - „polskim strajkiem”;

w rzeczywistści, sptykamy ją już wcześniej, zwłaszcza w krajach rzwinięteg anarch-

synykalizmu. Słynna „okupacja fabryk” we Włszech w 1921 r., była przecież tylk lbrzymią

„hrtensjaą”. W rezultacie jednak, strajki tego rodzaju w Plsce egrały jeynie użą rlę w nowejfazie kłótni wewnątrz-partyjnych.

Właśnie na wisnę 1931 rku wybuchła jena z takich walk wewnątrz kierwnictwa KPP. Na zewnątrz

przestały się barz skąpe wiamści o niej, pmim, że frmalnie ciągnęła się koca 1932

rku, faktycznie zaś trwa w różnych pstaciach p zieo zisiejszy. Mięzy Sławioskim 

a Brnkwskim szł strych tard i wzajemneg kpania p sbą łków, przy czym

pewneg stpnia, ziałała tu, znana na gół, rywalizacja mięzy cywilnym a wojskowym wywiadem.

Zarówn Sławioski, jak i Bronkowski, znali Plskę tylk z ległych, przewjennych czasów, becną

zaś Plskę współczesną, tylk na pstawie partyjnych, czy szpiegwskich sprawzao lub ustnych

informacji swoich zaufanych ludzi w KPP. Naturalnie, za kłócącymi się, stanęły zaraz pwienie klikiwewnątrzpartyjne, mające swje pwieniki w kierowniczych, centralnych i kręgwych

instancjach w kraju oraz w kierownictwie zagranicznym, tj. Politbiurze. W tym czasie skrystalizwały

się trzy grupy: klika Leoski-Bronkowski-Henrykowski contra klice Sławioski-Marek oraz trzecia kliczka

lzermenszów, gnąca w lewo, z Rwałem i Albertem (Wigr Szapir) na czele. Nici tych nęznych

intryg sięgały, czywiście, Kminternu, który na gół ppierał klikę rzązącą i mającą ecyujące

stanowisko w partii, tj. klikę Leoski-Bronkowski-Henrykowski, „ambasadorem” której w Kominternie

był Knrin. Ale i klika Sławioski-Marek krzystała także z poparcia przedstawiciela Kominternu,

Manuilskieg; pza tym klika ta miała przewagę wśró aktywu partyjneg w kraju. Trzecia grupa, to

niezawleni inteligencji, ążący większej włazy w partii. Dla źróła tych sprów trun

wynaleźd jakieklwiek plityczne kryterium. Głównym płżem walki był pchanie się włazy 

w partii i chęd panwania żłbu la siebie i swoich ludzi. Naturalnie, walkę tych klik zabarwiał się

pwienimi różnicami plitycznymi; punktem, który pwwał te różnice, była właśnie

wspmniana przez nas sprawa strajków. 

Wszystkie te niesnaski wybuchły na III Plenum KC KPP, w czerwcu 1931 roku w Berlinie, przy

omawianiu taktyki strajkowej. Dwa jako-tako udane strajki lokalne, a za uane uważa KPP wszystkie,

przynszące przejściwą chdby krzyśd la jej agitacji, chdby rbtnicy przegrali, wystarczyły

Leoskiemu i jeg grupie twierzenia, że w sytuacji plitycznej Plski nastąpił „przełm w kierunku

rewolucyjnym” (chciaż już pól rku wcześniej mieliśmy „sytuację rewlucyjną”!), więc należy brad

kurs na gólnkrajwy strajk pwszechny, który przy pwieniej taktyce KPP, stanie się wstępemdo „ostatecznego boju o włazę”. Temu nieżyciwemu pmysłwi przeciwstawił się str Marek

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 167/208

twierząc, że trzeba zacząd slineg rzhuśtania fali strajkwej i przez okres powszechnych

strajków w pszczególnych gałęziach przemysłu i w zielnych śrkach, jśd kursu na strajk

gólnkrajwy, generalny i t też nie o plitycznym razu charakterze. Rzsąną w góle tezę

Marka, Leoski kreślił, jak „terię szczebli”, a więc mianę „oportunizmu”.

Z pczątku większśd KC pwieziała się za Markiem, ale znaka gniewu... Moskwy „narastała w rzwju przyśpiesznym”, więc skoczył się na uchwale kmprmiswej. Później KPP stswała

raczej taktykę Marka, ale czasu czasu „leoszczaki” prklamwali strajki pwszechne, których

nikt nie ppierał, alb małe garstki rbtników. Nie przeszkazał t, czywiście, klice rzązącej 

w rzwinięciu przeciwk „markowcom” nagnki, ppieranej hałaśliwie przez plizującą się klikę

lzermenszów i innych fanatycznych „lejbgwarzistów” kliki rzązącej. 

III Plenum był się w atmosf erze mcn miennej niż II-gie. Był t kres już p słynnym zwrcie

Stalina „na prawo”, plegającym na zahamwaniu tempa klektywizacji etc., c ad trzeba, calił

ZSRR prze katastrfą. Płżn więc wtey kniec gaaninie o wojnie, partyzantce itp., a nawet

zmyfikwan centralne hasł mięzynarwe KPP w uchu interesów bieżących Narkminiełu.Oto od:

„...samkreślenia aż erwania Plski la Ukrainy i Białrusi Zachniej i przyłączenie

do Ukrainy Zachodniej i Białrusi Zachniej”,

jęt częśd słwa „i przyłączenia”. Jedynie w propagandzie, a nie w maswej agitacji kmuniści

mają wyjaśniad, że p rewlucji jeynym racjnalnym rzwiązaniem tej kwestii bęzie zjenczenie

ziem ukraioskich i białruskich p włazą Swietów. W ten spsób, frmalnie zwaln całą

pwiezialnśd za t hasł na Kmintern, rganizujący walki wewnętrzne w Plsce, eliminując 

z nich rzą Swietów, jak taki. Przy tym klektywizacja rlnictwa, płączna z uciskiem narodowymw USRR i BSRR, wywłała grmne niezawolenie w masach naszeg chłpstwa kresweg tak, że

chcąc je pzyskad la kmunizmu, nie mżna był straszad ich perspektywą swieckiej kupacji 

i kłchzów. Zresztą, kmunizm wśró mniejszści narwych p 1930 rku pczął się gwałtwnie

cfad - jedynie wśró Żyów reakcja antykmunistczna późniła się. Przy tym, skr KPP wysunęła

la Litwinów, Górneg Śląska i Pomorza „samkreślenie” bez żanych zastrzeżeo, nie był już sensu

akcentwania teg c bęzie z tzw. „Ukrainą Zachnią i Białrusią Zachnią” po oderwaniu ich od

Plski. Teretycznie birąc, nawet weług nauki Lenina, samkreślenie naru i zarazem już z góry

rzwiązanie teg „samkreślenia” przez ecyzję przyłączenia Republik Swieckich, byłby

absurdem zbyt widocznym; absurd ten jednak kultywwała KPP 1923 1931 rku. Zresztą pełny

tekst tej uchwały wykazuje, że chzi tu tylk o figle słwne: 

„Pstawwym naszym hasłem, mbilizującym jak najszersze masy luwe, jest leninwskie

hasł walki o „praw narów samkreślenia aż oderwania”. Musimy wyjaśniad

masm, że hasł samkreślenia aż erwania oznacza: a) zdecydowaną walkę z polskim

imperializmem przeciw okupacji o wyzwolenie narodowe, b) wolne, nieprzymuszone

samstanwienie naru uciśnineg w swym paostwowym istnieniu, c) że przeprwazenie

teg hasła w życie w sytuacji-zisiejszej, mżliwe jest tylk rgą wspólnej walki narów

uciśninych z proletariatem i chłpstwem pracującym całej Plski, p hegemnią

proletariatu, pod kierownictwem partii komunistycznej o obalenie burżuazji”.

(Broszura „III Plenum KC KPP”, str. 21)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 168/208

I zaraz:

„Partia nasza propagowad bęzie zjenczenie Ukrainy Zachniej i Białrusi Zachniej 

z USRR i BSRR”..

(Str. 22, tamże) 

Z uchwały tej wynika, że przy „samkreśleniu” np. Lwowa decydowaliby tam tylk Ukraiocy, jak

„naró uciśniny”, chciaż są w znikmej mniejszści, w Katowicach „uciśnieni” Niemcy, w Wilnie

prawie niebecni Litwini it. Praktycznie zaś, KPP całe t samkreślenie wybraża sbie w ten

spsób: kmuniści przeprwazą rewlucję i ich zjazd o wszystkim zadecyduje, a statecznie zaś

ustali dekret Moskwy.

III Plenum nakreślił „generalną linię” dla partii, w której wprst bije w oczy anarcho-bandytyzm.

Strategiczno-taktycznym hasłem tej linii staje się: „przez walki codzienne do ecyujących bitew 

o włazę”. Wysuwa się też szereg haseł, mających przyczynid się zastrzenia sytuacji plitycznej 

w Plsce, jak: knfiskata śrków żywnści, samwlne używanie lasów i pastwisk, odbijaniei uwalnianie aresztowanych, rozbrajanie „bjówkarzy faszystowskich”, rganizacyjne ujęcie pęu

człwych ziałów prletariatu i chłpstwa brni, ( jakiej brni? przez małe czy uże b),

buwanie baryka, przecinanie rutów telegraficznych, rzbrajanie plicji itp. (str. 13 Uchwał). 

W praktyce, nawływania te prwaziły tylk paru prób rzbijania sklepów klnialnych 

w Warszawie w kresie świąt Bżeg Narzenia w 1932 rku. Próby zrganizwania tzw. „dnia

głu”, plegające na emnstracjach bezrbtnych - nie pwiły się. 

Źrółem tych anarcho-banyckich pmysłów były, bk pgłębiająceg się rzbrykania pewnych sfer

inteligenckieg lumpenprletariatu, nazieje na rewlucję w Niemczech. Rewlucję w Polsce

III Plenum, podobnie jak XI Plenum Egzekutywy Mięzynarówki Kmunistycznej, ujmuje w ścisłymzwiązku z rewlucją niemiecką. Był t właśnie w kresie pważniejszych walk KP Niemiec 

z prpaganą skrajneg nacjnalizmu-hitleryzmu (walk o nieprzewizianym jeszcze wyniku); stą też

pwstał na III Plenum nastawienie na najściślejszą współpracę KPP z KP Niemiec:

„Rewolucja proletariatu w Niemczech, zrywająca pstawowe ogniwo systemu

kapitalistycznego w Eurpie, przyśpieszy rewlucję w Polsce, podobnie jak rewolucja

proletariacka w Plsce, ruzgcąc jen z głównych gniw systemu wersalskiego i twierzę

wypawą przeciw ZSRR, przyśpieszyłaby zwycięstwo rewolucji proletariackiej

w Niemczech”.

(Str. 14, tamże) 

W związku z tym, wzmaga się atak Kminternu na Traktat Wersalski. Zaraz p III Plenum

komunistyczne partie: Niemiec, Francji, Anglii, Polski i Czechsłwacji wyają wspólny manifest pt.:

„Precz ze zbójeckim Traktatem Wersalskim!”. Charakterystyczne, że o ile KPP w manifeście

„stępwała” lekką ręką zachnie ziemie Plski Niemcm, t KP Niemiec znajwała w nim

pokrzepienie serc dla swych człnków; przecież „masy” francuskie, plskie etc. wyrażają gtwśd

pomocy Niemcom przy odzyskaniu ziem „zagrabionych” przez Francję76, Plskę, Danię,

Czechsłwację, Belgię i Litwę raz gtwśd pparcia niemieckich żąao o przeprowadzenie

Anschlussu Austrii i Gaoska. 

76 Francuscy kmuniści pewien czas szli w „jenlitym frncie” z... klerykalnymi „autnmistami” alzackimi -

wyraźną agenturą Berlina. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 169/208

W głsznym przez KC KP Niemiec prgramie walki „socjalne i narodowe wyzwolenie” nie ma

mowy o samkreśleniu la ziem, które w wyniku wielkiej wjny pwróciły swych krajów.

Znajujemy tam tylk żąanie pwrtu ich Niemiec. Trzeba tu przyznad, że w agitacji

nacjnalistycznej kmuniści niemieccy silniejsi byli w gębie nawet niemieckich narwych

scjalistów (hitlerwców). Że tak wielka różnica zaryswała się w taktyce KPP i KP Niemiec, nie należy

się ziwid, gyż wówczas leżała na na linii interesów Rsji, a t miał ecyujące znaczenie. Później,

p jściu Hitlera włazy w Niemczech, gdy ZSRR, a wraz z nią i Kmintern, zmieniły swą

rientację plityczną w Eurpie, KPP znalazła się w nielaa kłpcie. 

Zaraz po III Plenum, na łamach „Nweg Przegląu” rzgrzała wjna „strajk powszechny”. Wojna

ta dla laika, niezorientowanego w sprawach kmunistycznych, truna była nawet spstrzeżenia.

Wzwie kłócili się p prstu o t, kt pierwszy zauważy „oznaki” teg strajku. Gy Leoski kłał

nacisk na t, że: 

„Strajk powszechny w Warszawie stał się realnym zaganieniem nia zisiejszeg. A strajk

powszechny w centrum yktatury faszystwskiej mże łatw rzwinąd się w repetycję strajkugólneg”.

(„Nwy Przeglą” z sierpnia 1931 r., str. 14)

raz przypmniał swje słwa napisane p V Zjeźzie: 

„Byle nie przegapiad mmentu, byle kud żelaz, póki grące... Dynamika przerastania

strajków częściwych w strajk pwszechny zależy nie tylk biektywneg rzwju

wypaków, ale i od subiektywnej roli naszej partii”,

Jego przeciwnik - Marek, ujmując tę rzecz barziej realnie i pisząc o strajku tramwajarzy

warszawskich, pkreśla, że: 

„Kiey mówimy o tenencji rzszerzenia się strajku, przekształcenia w strajk powszechny

aneg śrka, nie mamy wcale na myśli jakiegś autmatyczneg prcesu. Niewątpliwie,

sam fakt strajku zagrzewa rbtników walki, ale żeby t pniesienie się nastrjów

zamienid w czyn - ptrzebny jest wysiłek zrganizwany, świamy, wytężny” 

A dalej:

„ Wybuchnąd ta walka mże pczątkw na wąskim cinku... W odpowiednim momencie

rzucid hasł strajku pwszechneg rbtników anej gałęzi prukcji, alb aneg śrka”.(Str. 18, tamże) 

Terrr też spad im nie aje. W tym czasie zarzył się na Kresach zamach bmbwy na wrzec 

w Pbrziu, przy czym zginął maszynista-kolejarz. W pierwszej chwili, krajowy organ prasowy KPP,

„Czerwony Sztandar” (rukwany nielegalnie) bwieścił, że była t „prwkacja właz plskich”, jak

zawsze, gy kmunistm trafi się cś, za c nie chcą pnsid pwiezialnści. Oburzył się na t

 jednak Komitet Centralny KPP (analogia z Domskim i katerą sfijską w 1925 rku), ając

 jencześnie zasaniczy wyraz stsunku kmunistów terrru w uchwale swej, gdzie zaznacza:

„Partia występuje przeciw inywiualnym, terrrystycznym zamachm pszczególnych

towarzyszy bez wiedzy i zgy kierwnictwa partyjneg... niesłuszne i ające błęną

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 170/208

perspektywę jest twierzenie, że „indywidualny terror w warunkach wzrostu szerokiego

ruchu rewolucyjnego posiada obiektywny charakter czynów prwkatrskich”. Niesłusznśd

pwiększa się wskutek teg, że twierzenie t pstawine jest w kntekście pwstania

zbrjneg. Orzucamy terrr inywiualny, który ma zamienid walkę mas. Lecz akty

terrorystyczne w płączeniu z walką rewolucyjną mas, przechzących pwstania

zbrjneg, stad się mgą celwym, pełniającym śrkiem walki. W takich warunkach

zbrojna walka mas i jenczesne akty terrru, czy też zamachy na biekty strategiczne to

ułatwienie zwycięstwa. I dlatego nie wolno nam odrzucad, a tym barziej piętnwad tych

aktów, jak prwkację”.

(„Nwy Przeglą” z sierpnia 1931 r., str. 80)

Żeby zaś nie był wątpliwści, c pzytywneg stsunku KPP aktów terrrystycznych, stawia

krpkę na i człnek Centralnej Reakcji, Rwal, pisząc: 

„Krwawe walki z plicją bezrbtnych, strajkujących i chłpów, próby buwania barykad

pczas emnstracji, przecinanie rutów telegraficznych i telefonicznych, zabijanie lubrzbrajanie szpiclów i plicjantów - oto te nowe zaostrzone formy walki masowej,

przerzucające się na craz t inne śrki kraju”.

„Metoda czynnego odporu stosowana nie w oderwaniu od konkretnej akcji mas, ale

w ścisłym z nią związku, przyuczy masy stanwczych wystąpieo, wyszkli kierwników

walki zbrjnej, ułatwi masm zbywanie niezbęnej brni, ułatwi przejście właściwych

form obrony, do właściwych frm ataku przy sprzyjających warunkach”.

(„Nwy Przeglą” z września-paźziernika 1931 r., str. 24)

P kniec 1931 rku wielką, chd zakuliswą awanturę wywłał swym gaulstwem Stefan

Żbikwski, ficer armii swieckiej w stpniu generała. Ten swiecki strategik, brze wtajemniczny 

w plany sweg sztabu, głsił w Nr 2 wydawnictwa „Żłnierz Rewlucji”77 artykuł, ppisany „S”, pod

tytułem: „Zaganienia brny Związku Razieckiego ze strony wojskowo-strategicznej”, z któreg

uważamy wprst za bwiązek przytczyd bszerne wyciągi la zapznania czytelników z planami

naszeg sąsiaa na Wschzie. Sytuacja mięzynarwa teg czasu, w ciągu prawie trzech lat,

zmieniła się znacznie, ale nie znaczy t, by sprawy tu mawiane, straciły na aktualnści; kument

ten zawsze bęzie psiaał znaczenie, równywające słynnemu memriałwi Hugenberga z planem

najazdu na Sowiety. W ogóle, pewnej myfikacji uległy tylk w polityce ZSRR i Kominternu szczegóły

- linia generalna pzstała bez zmian. Dajemy więc głs twarzyszwi generałwi Żbikwskiemu: 

„Aktywnie muszą wystąpid masy rbtnicze i chłpskie przeciw plskiej burżuazji w razie

wjny, współziałając z Armią Czerwną, która jest zrganizowaną i świamą armią

rewlucji mięzynarwej... A więc tam, gzie sytuacja bęzie temu pwiaała, w razie

masweg pru mbilizacji ze strny lunści, należy rganizwad partyzantkę na tyłach

polskich wojsk. W przemyśle i transprcie należy rganizwad strajki. Ogólny cel tych akcji -

aktywne poparcie Czerwonej Armii, strajk powszechny i powstanie zbrojne dla

przekształcenia wjny imperialistycznej w wjnę mwą”.

77 Pism KPP wyawane rku 1932 w Niemczech p reakcją: Brnkwskieg, Żbikwskieg, Rwa la i

Alberta, a pświęcne specjalnie pracy w armii i teretycznemu mawianiu zaganieo „zbrjneg pwstania”,

itp. akcji dywersyjno-militarnych, kierowanych i finanswanych faktycznie przez IV Oział Sztabu GeneralnegArmii Czerwonej. Drukwany był w barz małej ilści egzemplarzy; należał najbarziej zaknspirwanychpublikacji komunistycznych.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 171/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 172/208

„najazdem” Czerwnej Armii... ZSRR, bęąc zmuszny przez paostwa kapitalistyczne

wjny, zastsuje taką strategię, jaka bęzie najbarziej celwa, mając na wzglęzie, że wjna

interwencyjna - to wjną klaswa i jako taka podlega prawom wojny klasowej: powodzenie

 jej już na pczątku mbilizuje masy, każe nwe pwzenie przyśpiesza zwycięstwo

i paraliżuje siły przeciwnika. Powodzenie w każej walce znacza zajęcie terenu, ruch,

 psuwanie się naprzó ... I owrtnie, pasywnśd, wyczekiwanie, paraliżuje własne siły”.

„Bęąc zmuszny przez imperialistów wjny ZSRR bęzie musiał ążyd najszybszeg

zakoczenia jej przez rzbicie lub zniszczenie armii przeciwnika, przez zajęcie jeg terytrium 

i śrków aprwizujących armię. T statnie mże byd siągnięte jeynie rgą uerzenia.

Szczególnie, jeżeli fensywa pzwli rzbid siły przeciwnika, 

zanim ne się skncentrują i rzwiną uerzenia”.

„ Są zwlennicy strategii efensywy, którzy pwłują się na grmne bszary rsyjskie. Słyszy

się częst zanie: Wszak mżna cfad się aż Uralu, zmęczyd przeciwnika, a potem go

rzbid. Abslutnie niesłuszna strategia z tych wzglęów:

1)  Czerwona Armia jest dostatecznie silna do ofensywy,2)  dzisiejsza wojna - to wojna oparta na technice, a cfanie się w głąb kraju aje

śrki przemysłwe w ręce przeciwnika, 

3)  wojna przeciw ZSRR, wjną klaswa i cfanie się a mżnśd zmbilizwad

klasowych wrgów rząu razieckieg na samym terytrium Związku, nie mówiąc już 

o nieuniknionej depresji mas, wyzyskiwanych w paostwach kapitalistycznych”.

„Niestateczny rzwój przemysłwy i techniczny pgranicznych paostw z Zachu mże

znacznie słabid pierwsze uerzenie białych armii i byd krzystny la fensywy ze strony

Armii Czerwonej dla klejneg rzbicia armii ewentualnych przeciwników . Taką fensywę

Czerwna Armia mże pprwazid w kierunku Finlandii, Estonii i Łotwy, rzprawiając się 

z tymi przeciwnikami lub w kierunku na Besarabię i Czerniowce, siągając bez truu linięKarpat i w ten spsób znacznie skracając swój frnt”.

„Na krzyśd fensywy w kierunku na Plskę przemawia przychylne dla ZSRR i Czerwonej

Armii uspsbienie lunści Ukrainy i Białrusi Zachniej, uciskanej w niesłychany spsób

przez kupacyjne właze plskie. Zwycięska fensywa na Plskę zbliży Armię Czerwną 

z rewolucyjnym robotnikiem i chłpem Niemiec i zagrozi istnieniu kapitalistycznej Europy”.

„...z całkształtu warunków wojny rewolucyjnej wynika strategia ofensywna, uderzenie

w najsłabszy punkt przeciwnika, gzie jencześnie pmc ze strny lunści pracującej

bęzie najbarziej prawpbna i owocna. W tym ostatnim wypadku ofensywie

Czerwnej Armii pwinn twarzyszyd równcześnie uerzenie ze strny sił rewlucyjnych na

tyły białych armii .” 

„Tezy wojenne VI Kongresu MK mówią: 

1.  że prletariat winien nie tylk aktywnie walczyd o prażkę rząu we własnym

kraju, ale i zwycięstw paostwa radzieckiego,

2.  że wobec tego jego taktyka w wybrze rzmaitych śrków walki nie tylko

pwinna byd kreślna interesami walki klasowej we własnym kraju, ale również

interesami Armii Czerwonej na froncie”.

„...powstanie zbrojne podczas wojny interwencyjnej, szczególnie bliżej frntu lub terytriów

pracujących bezpśreni na wjnę, takie pwstanie bęzie miał grmne znaczenie,

szczególnie jeżeli bęzie skrynwane z operacjami Armii Czerwonej na froncie”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 173/208

„Wobec tego z rganizacją takieg pwstania nie ma ptrzeby czekad aż w  całym kraju

sytuacja la pzstania bęzie statecznie jrzała. T sam tyczy się strajku

powszechneg lub strajków częściwych. Nawet krótktrwały strajk częściwy w transporcie,

nawet nie uany koczący się rzbiciem, jeżeli bęzie miał miejsce pczas przewozu

amunicji lub wjska, bęzie miał grmne znaczenie”.

W alszym ciągu autr pkreśla znaczenie partyzantki w czasie wojny:

„...partyzantka ma znaczenie akcji mobilizu jącej lunśd walk zbrojnych z białym

wjskiem, la niepkjenia tyłów, zrywania łącznści, niszczenia śrków komunikacyjnych,

la napaów na sztaby wjsk technicznych i gsparczych, jak barziej stjących na

uboczu i słabiej chranianych”...

„...stą wyciągamy wnisek, że partyzantka na tyłach białych armii jest barziej skutecznym 

współziałaniem z Armią Czerwną, niż prste przechzenie rewlucjnistów na strnę

Armii Czerwonej.

Mim teg zastrzeżenia, Żbikwski prpaguje także mcne przechzenie z brnią w ręku na strnę

Armii Czerwnej. Pza tym mawia fachw militarną gegrafię Plski, ewentualne plany

strategiczne naszego Sztabu i przebieg mbilizacji, ając: 

„Plska la przeprwazenia całkwitej mbilizacji bęzie ptrzebwała spreg przeciągu

czasu, mniej więcej trzech czterech tygni. Już w tym kresie (kmuniści) mgą

przeciwstawid się wjnie, występując czynnie przeciw przewozowi wojsk, nagromadzeniom

materiałów wjennych, rganizując strajki antywjenne itp.”.

Szczegółw też pucza jak należy przygtwywad się tej zrazieckiej rbty. Zwraca uwagę na

obiekty strategiczne, które KPP musi teraz już czynid niezlnymi użytku. Z zakoczenia

wiaujemy się, że cała frazelgia i ialektyka cen, nastawieo, analiz, rezlucji, t tylk parawanik

la fachw, sknale bmyślnych planów i zaao militarn-imperialistycznych ZSRR:

„Zagadnienie strategii i taktyki wojskowej w tej dziedzinie przygotowania do powstania

zbrjneg, zbiega się z zaganieniem brny Związku Razieckieg i walki z wjną”.

(„Żłnierz Rewlucji” z listopada 1931 r., str. 32-43)

W Mskwie artykuł Stefana Żbikwskieg wywłał istną burzę. Przecież elabrat jeg grził

skanalem większym, niż słynny angielski „list Zinowiewa” z 1924 roku. Natychmiast polecono

Kmitetwi Centralnemu KPP sknfiskwad wspmniany numer „Żłnierza Rewlucji”, kilkaegzemplarzy, które puszczn klprtażu wśró zaufaneg aktywu partyjneg, plecn wycfad 

z biegu: nie puszczn też żanych mówieo artykułu Żbikwskieg w prasie partyjnej

i lateg nie tarł n prawie zupełnie kraju, tj. szerszych kół rganizacyjnych KPP.

Naturalnie epilg całej sprawy znalazł się później w Kmisji Kntrlującej Mięzynarówki

Kmunistycznej, prze którą gęst musieli tłumaczyd się, prócz Żbikwskieg, także Leoski 

i Bronkowski za dopuszczenie do ujawnienia wojskowych tajemnic ZSRR. Nie beszł się i bez

zaganienia talmuyczneg: przecież „rewolucyjne masy” p wpływem takich artykułów bęą

biernie wyczekiwały przyjścia Armii Czerwnej, zamiast samym rbid rewlucję. W sferach

kierowniczych KPP, a więc tam, gzie o tej sprawie wiezian, nie ezwał się ani jeen głsprtestu, b sprawę załatwiały swieckie właze wjskwe... Wicznie jenak Swnarkm wysk

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 174/208

musiał cenid wartśd zawwą Żbikwskieg, skr nawet za taką gafę, jak mimwlne...

zdradzenie „burżuazji” tajemnic czerwneg imperializmu, nie pniósł n większej

pwiezialnści. 

Akurat w czasie ukazania się teg artykułu kmuniści w Polsce, popierani znowu przez...

pepeswców, czynili krpny hałas przeciwk nwemu regulaminwi więziennemu, zrównu jącemuich w prawach z resztą lkatrów więzieo. Przecież zupełnie lgiczne byłby stswanie wbec

„towarzyszy”, czy pwłanych generała Żbikwskieg w Warszawie, nie polskiego kodeksu karnego,

lecz bwiązująceg w ich paostwie 1934 rku ekretu „karach za zraę jczyzny”, który, jeżeli

nie przewiuje przebierania schwytanych szpiegów i ywersantów w szare kitle, t tylk lateg, że

na tamtym świecie zarówn plski, jak też rsyjski regulamin więzienny nie bwiązują... 

Koniec 1931 roku i pczątek 1932 rku był w KPP kresem jałwych sprów i intryg wewnętrznych

klik. W dyskusjach plitycznych mówin wciąż o strajkach, „nowych etapach”, „fazach”,

„wzniesieniach fali rewolucyjnej”, „przyśpieszeniu rzwju elementów kryzysu rewlucyjneg” itp.

Pważnym etapem przyśpieszenia rzwju elementów kryzysu KPP był wprwazenie w tym czasiew Plsce sąów raźnych. P wpływem teg, ynamika autmatyczneg prcesu ucieczki luzi 

z KPP przybrała tenencje rzszerzania w gólny rzkła. Kierwnictw z truem panwał jak

tak sytuację. W tym czasie mnżą się wypaki przechzenia kmunistów legalnych partii

rbtniczych, głównie PPS i Bundu79

.

W marcu 1932 roku, jak grom z jasneg nieba, spał na KPP prklamwanie przez PPS na zieo 16

teg miesiąca strajku pwszechneg przeciwko tzw. ustawie scaleniowej (ubezpieczeniowej). Znowu

życie realne sprawił ucznym z KPP prawziwy kawał; przecież w kresie faszyzmu, który jest frmą

imperializmu, najnowszej fazy rozwoju kapitalizmu itd. „scjalfaszyści” muszą łamad każy strajk -

niemżliwścią więc staje się, aby PPS prklamwała i przeprwazała strajk i to do tego jeszcze

pwszechny. Sekretariat Krajwy KC KPP wyaje więc ezwę, w której z głupia frant twierzi, że: 

„...wzwie PPS, uając, że t ni prklamwali strajk pwszechny, czynili wszystko, by do

strajku nie puścid (któż więc g prklamwał? - mże sanacja? - uwaga autora).

Takie stanwisk Sekretariatu KC burzył Leoskieg. Weług nieg, nie mgł n trafid

przeknania ani pepeswcm, ani człnkm kmpartii (zupełnie słusznie!). Uwagi swe Leoski

zamieścił w „Nwym Przeglązie” z miesiąca maja 1932 rku, str. 10- 11. Własne jenak jeg

tłumaczenie, teg niezgneg z naturą faktu, nie mże trafid przeknania chyba już nikmu: 

„... nwe manewry PPS mają typwo prewencyjny charakter. Są t manewry zapbiegawcze

prze narastającą rewlucją prletariacką. Taki charakter miał proklamowanie przez PPS

 jednodniowego strajku powszechnego w całej Plsce. Fakt ten sygnalizuje zmianę 

w taktycznym nastawieniu PPS”.

„Proklamowanie przez PPS strajku powszechnego w niu 16 marca był manewrem na

wielką skalę. Zaskczył n w pewnej mierze naszą partię”.

79 Objaw, który byłby atni, gyby rzeczne partie twar pkreślały różnice pmięzy swim prgramem

i ielgią a kmunizmem, jak t czyniła PPS w dawnych latach. Obecnie jednak jest t częst prces czyst

mechaniczny. Kmunista, przechząc PPS, pzstaje takim samym kmunistą naal, częst nawet gaatym samym żargnem; Żyzi np. usprawieliwiają się prze sbą i  prze człnkami KPP ze sweg „haobiąceg”czynu tym, że przeszli do socjal-faszystów, by ich nawracad. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 175/208

(„Nwy Przeglą” z miesiąca maja 1932 r., str. 10-11)

Dalej piętnuje prawicwy błą, że: 

„PPS grywa rlę czynnika rzpętująceg rewlucyjne wystąpienie mas, czynnika

ułatwiająceg nam, zięki swej legalnści, pprwazenie mas”.(Str. 10, tamże) 

Niestety, z tym „ułatwieniem” tak jest w rzeczywistści. Z punktu wizenia plitykierstwa, ktś mże

się cieszyd z teg, że PPS swją knkurencją płata figle kmunistm, patrząc alej zaś - nie ulega

wątpliwści, że pgłębiająca się 1932 rku plityka PPS, sprwazająca się pryncypialnej

pzycji antyrząwej, strajkmanii, przejmwania frmułek kmunistycznych, aż brny ZSRR

prze wjną imperialistyczną włącznie (hasł wysunięte przez OM TUR w 1933 rku z okazji

Mięzynarweg Dnia Młzieży), przygtwuje grunt la sweg grabarza. Niebezpieczeostw

teg prcesu la paostwa słabine jest tylk tym, że właśnie teg czasu masy suwają się

Komitetu Centralnego KPP i Centralneg Kmitetu Wyknawczeg PPS. T suwanie sięprletariatu garstki menerów kmunistycznych pwuje wśró tych statnich jeszcze większą

nienawiśd PPS. Leoski jest zania, że: 

„...większą rlę w naszej agitacji winny grywad hasła, które twrzą linię pziału mięzy

obozem komunizmu a socjalfaszyzmu - hasła yktatury prletariatu, hasła rząu ra

elegatów rbtniczych, chłpskich i żłnierskich, pwstania zbrjneg, jak jeynej rgi o

balenia yktatury burżuazji raz brny ZSRR”.

(Str. 13, tamże) 

Pmówimy o tym jeszcze, pisząc o okresie po styczniu 1933 roku. W owym czasie prces zwężania się

granic komunizmu i pewnych łamów scjalizmu pier się zaczynał; jeg wzglęna pwlnśd 

prwaza Leoskieg pasji: 

„Trzeba raz na zawsze w świamści całej partii utrwalid, że jenlity frnt z łu, t

wspólna walka z łwymi rbciarzami z PPS, Bundu itd.. pod kierownictwem

kmunistów... Ale t nie znaczy, że i delegat pepesowwski (na fabryce), przeprwazający

stanowisko swej partii, mże byd również naszym sprzymierzeocem. Tylk ten elegat, który

ziała wbrew yrektywm trzymywanym z góry, mże twrzyd z nami jednolity front z łu. 

A takich jest niewielu”.

(Str. 16, tamże) 

Jednocześnie przestrzega jenak prze zbytnim awanturnictwem: 

„Wszelkie głsłwne szermowanie strajkiem pwszechnym bniża autrytet partii 

w masach i ułatwia scjalfaszystm perwanie zaufania wśró mas naszej partii”.

(Str. 15, tamże) 

Że t nic nie pmgło zobaczymy w 1933 roku, gdy to „głsłwne szermwanie” „przybrał

tendencje” chronicznej manii.

Zachwianie się jenlitści kierwnictwa partyjneg, o czym już wspminaliśmy, raz „nowa

sytuacja”, tj. manewry PPS na wielką skalę, skłniły właze KPP szybkieg zwłania VI Zjazdu

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 176/208

partyjneg. Kampania przewybrcza teg Zjazu plegała na skrzętnym utrącaniu „markwców” 

na stanwiskach ecyujących w partii i wyznaczaniu na ich miejsce „leoszczaków”, którym zlecan

przeprowadzenie odpowiednich „wybrów”, tj. p prstu mianwanie tych elegatów, którzy im

najlepiej pwiaają. 

Jeszcze prze Zjazem był się latem 1932 rku XII Plenum Egzekutywy Kominternu,pświęcneg głównie „przygotowaniu” rewolucji w Niemczech. Ze tam naprawę przygtwywała

się rewlucja, ale rewlucja... hitlerwska, kmuniści nie zawali sbie zupełnie sprawy. T też

XII Plenum obwieszcza triumfalnie „koniec stabilizacji kapitalistycznej”, chd przecież stabilizacja ta

skoczyła się właściwie już w 1929 rku na rzecz kryzysu światweg, jakieg świat jeszcze nie

wiział. Ale pza tym Kmintern nie ma właściwie nic pwiezenia; miele alej prrctwa 

o nastaniu nwej ery wjen, rewlucji it. Na gół, błęne kmbinacje o jakimś „ jednolitym” 

świecie kapitalistycznym, przeciwstawinym ZSRR, ustępują z powrotem miejsca odwiecznym

marksowskim spekulacjom o wewnętrznych sprzecznściach kapitalizmu: 

„Na gruncie lbrzymieg zastrzenia przeciwieostw mięzy paostwami imperialistycznymi i wewnętrznych przeciwieostw klaswych w świecie kapitalistycznym, na tle wzniesienia

rewolucyjnego w krajach kapitalistycznych i przyśpieszneg jrzewania w słabszych

ogniwach kryzysu rewlucyjneg (Niemcy, Plska, kraje bałkaoskie), wbec koca wzglęnej

stabilizacji kapitalizmu - knuje się przejście do nowej serii wielkich, gwałtwnych stard

mięzy klasami a paostwami, nwej serii rewolucji i wojen”.

Sam VI Zjazd KPP był się w paźzierniku 1932 rku na Białrusi Swieckiej. Przewaga

„leoszczaków” była na nim z góry zapewnina. Nsił n pza tym barziej urzęw-sowiecki

charakter, niż tychczaswe zjazy; prócz zwykłych przestawicieli Kminternu, WKP 

i Kmunistycznej Partii Niemiec, zjawiła się na nim zupełnie ficjalnie elegacja właz swieckich:przewniczący Ray Kmisarzy Luwych BSRR (czyli premier rząu swieckieg na Białrusi) -

Głie, sekretarz KC kmpartii Białrusi - kaukazczyk Gikałł raz kierwnik plityczny (Plitruk)

sztabu armii „zachodniego frontu” w Smleosku - generał Arnsztam (niegyś sekretarz KC KPZB,

używający pseunimów: „Artur” i „Czerniak”; waj pierwsi występwali, jak gsparze Zjazu 

i wygłaszali mwy antyplskie. Dad musimy, że ział się t już w czasie, gy rzą mskiewski

pczął umizgad się Plski, przestraszny pstępami Japnii w Manżurii i zapwiaającym się

zwycięstwem Hitlera. 

Punktem wyjściwym uchwał plitycznych VI Zjazdu była zacytwana już uchwała XII Plenum

Kminternu. Sam Zjaz właściwie pwtarza tylk za panią-matką pacierz: 

„...węzłwym punktem jrzewania kryzysu rewlucyjneg w Eurpie są Niemcy... Plska

pchzi bezpśreni kryzysu rewlucyjneg... z przyśpiesznymi przesłankami

elementów kryzysu rewlucyjneg”.

(Broszura „VI Zjazd KPP”, str. 3)

VI Zjazd ujawnia z większą niec twartścią słabe miejsca rzwju KPP - nie wiadomo po co, bo

mniej miejsca zajęłby wyliczenie mcnych: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 177/208

„Temp rzkłau scjalfaszyzmu i luwfaszyzmu nie pwiaa gólnemu rzwjwi

ruchu rewolucyjnego - temp zbywania większści w takich śrkach, jak: Warszawa,

Łóź, Górny Śląsk, jest zbyt pwolne i musi byd znacznie przyśpieszne”.

(Str. 8-9 Uchwał)

Następnie Zjaz knstatuje słabśd rganizacyjną wśró bezrbtnych: na wsi (stwierza się np., że w rzruchach chłpskich w Lesku w Małplsce kmuniści byli niebecni), wśró mniejszści

narodowych raz wśró pracujących rbtników, głównie metalwców i kolejarzy. W stosunku do

wsi Zjaz czyni zarzuty rganizacjm miejscwym, że zbytni przejęły się akcją bjktu patków

(jeżeli jakiś gsparz nie zapłaci patku, b nie ma z czego - kmuniści zaraz głaszają, że jest t

ich sukces), a zaniebały, a nawet zgła zaniechały, „walki o ziemię”, która stanwi la KPP „główne

ogniwo walki na wsi”. Szczególne burzenie wyraził Zjaz za nieumiejętnśd wykrzystania przez

miejscwych kmunistów frm walki, przy wybuchających p wsiach rzruchach: 

„Z całą stanwczścią trzeba wykrzeniad w naszym aktywie sweg rzaju paoski,

pgarliwy, niechętny stsunek żywiłwych frm walki na wsi, jak: ppalenia, bjktpłat targwych itp”.

„ Wychząc z załżenia, że przyjęte przez V Zjazd sfrmułwanie hasła walki o ziemię

(ziemia la chłpów i rbtników rlnych) w praktyce słabiał mbilizwanie mas

chłpskich przez partię, Zjaz pstanawia przywrócid awne brzmienie teg hasła „ziemi dla

chłpów bez wykupu”, które jak najściślej wiązad trzeba z hasłem rząu rbtnicz-

chłpskieg. Nie zmienia t stsunku partii zabezpieczenia interesów rbtników rolnych

przy podziale ziemi”.

(Str. 13, tamże) 

Druga częśd tej uchwały wzbgacna zstała pewną „nwścią”. Zasanicze hasł w sprawie ziemi

zmodyfikowano w ten spsób, że kmuniści „nie ają” ziemi robotnikom rolnym, a tylk chłpm;

rbtnicy rlni stanwid mają materiał la przyszłych „swchzów”, „fabryk chleba”, które mają

uniezależnid yktaturę prletariatu chłpstwa, stawiająceg - jak wiemy chdby z przykłau Rsji -

wielki pór przy sklektywizwaniu rli. Uchwałę tę przyjął VI Zjazd jenmyślnie, przecież sam KC ją

przełżył, ale p paru tygniach Kmintern zmienił ją, usuwając mment rewizji uchwały V Zjazdu,

uział zaś frnali w przyszłym pziale ziemi pkreślił jeszcze mcniej. Tak wygląa samzielnśd

KPP...

Sporo czasu VI Zjazd pświęcił sprawie trckistów: 

„...wzmocnienie walki z trckizmem, wyrastającym w Polsce na gruncie ideologii

kostrzwizmu, konserwowanej przez niedobitki grupy prawicowej”.

(Str. 17 Uchwał) 

W ciągu 1932 rku isttnie wyłniła się na żywskim terenie KPP grupa z b. kombudowcami:

Aleksandrem Mincem i Abe Flugiem raz wybitnym literatem żywskim (żargnwym)

Deutscherem (Krakwskim) na czele, twarcie przyznająca się Trckieg, za c usunięt ją z KPP.

Ruch ten znaczenia nie miał i nie ma: cała jeg ziałalnśd sprwaziła się wyania p plsku kilku

broszur Trockiego i paru publikacji praswych (przeważnie w języku żydowskim), a pza tym wywłał

n parę bijatyk w zielnicy żywskiej Warszawy, pmięzy zwlennikami Stalina a Trockiego.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 178/208

Później grupa ta rzbiła się na wie części, tj. czystych trckistów i na tzw. „abistów” (od imienia Abe

Flug), którzy stali się wreszcie zwolennikami Warskiego i Kostrzewy.

Mim błahści tej frny, KPP musiała na nią rzucid całą swą ptęgę. Trzeba był pkazad

blszewikm, że, gy Stalin walczy u siebie z „człwym ziałem kntrrewlucji”, jak nazwał

„trckistów”, to i KPP dzielnie mu sekunuje; alej, nagnka na Minca etc. wracała uwagęszerszych mas partyjnych pważniejszych tard klikwych w KPP. Walka z trckizmem psłużyła też

do dalszego mieszania z błtem prawicwych wzów: na III Zjeźzie stał się za Guryna, na V za

„Pietrka”, a teraz pisze Leoski w kmentarzu uchwały VI Zjazdu:

„Nie ulega wątpliwści, że antypartyjna i renegacka ziałalnśd tej grupy, bęącej faktycznie

agenturą scjal-faszyzmu, izie na rękę efensywie w jej walce z KPP. Moralno-plityczną

odpowiedzialnśd za tę grupę pnszą: Warski i Kostrzewa, którzy tej chwili nie

skapitulowali prze partią. 

(„Nwy Przeglą” z listopada-grudnia 1932 r., str. 9)

Walka Leoski-Marek o taktykę strajkwą zakoczyła się pełnym zwycięstwem pierwszeg. Marek

musiał byd nawet pkutę, t.j. przeprwazid samkrytykę swych pgląów. Na wszystkich zjazach

partyjnych KPP muszą byd już tacy pkutnicy, b inaczej byłby zbyt nun; same frazesy

rewolucyjne i frmułki leninwsk-stalinwskie nie wystarczą. Główny intrygant przeciw Markowi,

 jego dawny kolega „p kązieli pecekwskiej”, Henrykwski mógł z triumfem pisad: 

„ VI Zjazd naszej partii ptępił prtunistyczne wahania, jakie w niektórych gniwach partii

ujawniły się w związku ze sprawą strajku pwszechneg”.

(„Nowy Przeglą” z listopada-grudnia 1932 r., str.26)

VI Zjazd wziął też „kurs na gólnkrajwy strajk pwszechny”, by „prwazid masy

powszechnego strajku politycznego”, pod kierownictwem kompartii:

„Systematyczne popularyzowanie teg strajku należy wiązad z prpaganą pwstania

zbrjneg... Jencześnie należy pamiętad, że rewolucyjny strajk powszechny w warunkach

kryzysu rewlucyjneg stawia wręcz prze masami zaanie bezpśreniej walki o włazę, 

a prze partią rganizację sił la pwstania zbrojnego”.

(„Uchwały VI Zjazdu”, str. 15)

Ale najważniejszą z prac VI Zjazdu był uchwalenie prjektu prgramu KPP. Prgram ten rbi

wrażenie p prstu jakiegś rzprzązenia wyknawczeg prgramu Kmiternu z roku 1928(przyjęteg na VI Kongresie) itp. enuncjacji. Od razu rzuca się w czy, na c nieraz już zwracałem

uwagę, że ten plski ruch plityczny nawet nie stara się nawiązad jakichklwiek plskich traycji

plitycznych: SDKPiL KPP przyjęła jeynie: 

„...jej stałe braterstw brni z rewlucją rsyjską, jej nieprzejednanie wrogi stosunek do

wszelkich przejawów szwinizmu, nacjonalizmu”...

(.Projekt programu KPP” - broszura z lipca 1932 r., str. 3)

tj. jeynie te zasay, które „zbliżały SDKPiL blszewizmu”. „Mieoszewicką spuściznę (?) PPS-

Lewicy” KPP „odrzuca” (tamże str. 3-4), prgram zaś swój piera na zasaach „leninizmu, bęącegmarksizmem”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 179/208

Cały ten elabrat Rynga przestawia się, jak 32-strnicwa sałatka z enuncjacji Bucharina

i Varga'eg. Główną jej ryginalnśd stanowi chyba nieciekawy styl; poza tym lży w niewybredny

spsób „kntrrewlucyjną scjalemkrację” (str. 8-9), nie zaając sbie najmniejszeg truu 

z zbrazwaniem różnych w niej prąów; PPS i „Bund” pakuje się wspólneg ktła, ając

nich jeszcze trockizm. Stosunek do Polski pozostaje negatywny:

„...Plska burżuazja stanwi bóz warowny i graniczną twierzę światwą (?? - chyba

światowego?) imperializmu przeciwko ZSRR”.

(Str. 11, tamże) 

Dalej ex-prfesr wyższej uczelni pwtarza stare banialuki, jakby: 

„Paostw Plskie pwstał... jako przedmurze imperializmu Ententy przeciw rewolucji

proletariackiej, jako ogniwo imperialistycznego systemu wersalskiego...” 

(Str. 11, tamże) 

O tym, że ten „imperializm Ententy” w latach 1918- 1920 częst wręcz ignrwał interesy teg

swojego „przedmurza”, o tym, że „przedmurze” to o szereg swych interesów musiał walczyd p

prstu zębami i pazurami, wbrew wli Ententy, elita umysłwa KPP jeszcze nie wie... wie za t, że: 

„...burżuazja plska właa na mcy imperialistycznych pbjów... Górnym Śląskiem i

„korytarzem”, ciemięży „wlny Gaosk” (tak!! - str. 13, - to jarzmo Polski zrzuci zapewne p.

Forster! - uwaga autora)„ 

W prgramie tym rzuca się w czy, że jeg spłeczn-gsparcza treśd nie aje właściwie nic

nweg ani ryginalneg. Długa litania żąao, zapełniająca trzeci rzział, mgłaby się znaleźd prawie 

w niezmiennej formie w prgramie każej partii scjalistycznej, czy nawet wielu łamów„faszyzmu”. Mamy więc hasł nacjnalizacji wszystkich przesiębirstw wielkprzemysłwych,

śrków kmunikacji, banków i hanlu hurtweg, jak też całeg hanlu zagraniczneg. O

„nacjonalizacji” rbneg przemysłu i hanlu, przeprwaznej przecież z tak wesłymi skutkami

przez rewlucję rsyjską w latach 1917-1921, nie ma ani słwa. „Dyktatura proletariatu” 

pprzestanie na wszechstrnnym ppieraniu kperacji spżywczej (str. 20); wynikałby więc, że

rewlucyjny kmunizm byłby barziej prtunistyczny niektórych raykałów-hitlerwców z ich

fantastycznymi planami scjalizacji całeg hanlu spżywczeg. Oczywiście, szczerśd tych

zapowiedzi komunistycznych, obliczonych na wprowadzenie w błą rbneg kupca i rzemieślnika,

mżna skntrlwad jeynie w świetle bgateg, barz bgateg świaczenia plityki

kmunistów w Sowietach wobec „rbnmieszczaostwa”. KPP, gwarantując temu

„rbnmieszczaostwu” pewną wlnśd brtu twarweg, umizga się i inteligencji pracującej

(str. 23), „która pier w buwnictwie scjalistycznym mże znaleźd całkwite zastswanie

swich sił i zlnści”, czywiście, KPP rzciągnie na nią kntrlę; zapwiaa się nawet

zużytkwanie świaczenia i wiezy wychźców z burżuazji (chzi zapewne o tow.

Henrykowskiego!) i „obszarnictwa”, naturalnie, też p „ścisłą kntrlą”. Jedynie w ustawach,

pświęcnych chłpstwu, jaskrawie przebija się azjatycki scjalizm paoszczyźniany w postaci

azjatyckieg krętactwa. Zapwiaa się tey „anie chłpm sknfiskwanej ziemi” (str. 19), aby

alej zapwiezied znwu „przechzenie... szerkiej masy chłpskiej... niższych (kperatyw)

wyższych (kłchzów) frm gsparki”. Zresztą, znaczna częśd wielkich psiałści ma byd razuprzekazana pod „zarzą rganów yktatury prletariackiej” (str. 19).

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 180/208

Wszystk t atli nie stanwiłby właściwie pstaw istnienia KPP w jej obecnym charakterze. Na

podstawy te natrafimy dopiero przy „kwestii narwściwej”:

„...w stsunku Ukrainy Zachniej, Białrusi Zachniej i terytriów litewskich (ta

gólnikwa frma, zaje się wskazywad, że i sam p. prof. Ryng nie bardzo wie, gdzie tych

terytriów należałby szukad - uwaga autra) zwycięstw rewlucji prletariackiej w Polsceznacza... całkowite urzeczywistnienie prawa do samkreślenia aż erwania od

Paostwa Plskieg... Lunśd Wilna sama zaecyuje o swej przynależnści paostwowej.

Zwycięska rewlucja prletariacka usunie wszelkie zapry zjenczenia... narów

ukraioskieg i białruskieg. 

Dlaczeg KPP nie rzuca wprst hasła inkrpracji tych ziem USRR i BSRR, wyjaśniliśmy; t sam

stanwisk zajmuje prjekt prgramu wbec Górneg Śląska i... „pomorskiego korytarza”. Natomiast

wbec Gaoska rzuca hasł, na które wreszcie machnęli ręką, chwilw przynajmniej, nawet

hitlerowcy:

„W stsunku Gaoska KPP zwalcza narzucone mu jarzmo Polski i Ligi Narów... uznaje

praw lunści gaoskiej, siłą erwanej Niemiec, pnwneg złączenia z Niemcami”.

(Str. 21-22, tamże) 

C słw, t większa nikczemnśd i płśd w stsunku naszej jczyzny! Gybyśmy pzwlili tym

zrajcm realizwad ich prgram, t w krótkim czasie nie znalazłaby się w Plsce ani pięź ziemi

rzennie plskiej; wszystkie nasze terytria rzaliby sąsiam: kresy wschnie Rsji, pbnie

pstąpiliby z Małplską Wschnią, Wiln aliby Litwie, Górny Śląsk i Pomorze wraz

z Pznaoskiem Niemcm, i wreszcie krjną o kresy wschnie, Małplskę Wschnią, Górny

Śląsk, Pmrze i jakieś mityczne „terytoria litewskie”, Plska miałaby zstad częścią ZSRR, albwiem jest to „scjalistyczna jczyzna prletariatu całeg świata” (str. 16, tamże). 

Litania brziejstw, p którymi aż jęczą bywatele Rsji, zajmuje też użą częśd prgramu KPP. 

Mtywacja laczeg mamy wyrzec się niepległści wygląa śd sbliwie: 

„ Szczególnie silne węzły wspólnych interesów i braterstwa brni łączą prletariat plski 

z proletariatem ZSRR. Przez szereg ziesięcileci rbtnik plski razem z robotnikiem

rsyjskim, ukraioskim, łtewskim, gruzioskim it., walczyli ramię przy ramieniu przeciw

caratowi” 

(Str. 16, tamże) 

Czyżby jenak p. prfesr nie zawał sbie sprawy, że wszyscy ci Placy, Ukraiocy, Gruzini i inni

„inorodcy” walczyli ramię przy ramieniu właśnie o wyłamanie się z ram paostwa, parteg na pełnym

zeptaniu zasay narwściwej, paostwa gigantycznej Mięzynarówki, sprzęgniętej

esptyzmem paru jenstek. Zresztą i n nie śmie pstawid sprawy jasn, łuząc Plskę jakąś

chiwiosk-bucharską „niepległścią”:

„...Plska Republika Raziecka zawrze braterski sjusz ze Związkiem Swieckim i z każym

narem, który uwlnił się kapitalizmu”.

(Str. 22, tamże) 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 181/208

Jest t jenak sjusz śd sbliwy, bo oparty:

„...na zasazie... centralizacji sił wjskwych i gospodarczych”.

(Tamże) 

Zawracanie głwy z tą niepległścią! - pwtórzymy za tw. Leoskim. Knia z rzęem i pensją „pół-funka” temu, kt wyjaśni nam na czym bęzie plegała różnica mięzy tym „sojuszem” a „sojuszami” 

różnych maharażów z Anglią. 

Uzupełnia ten prgram stek wymysłów na wszystkie bzy plityczne w Plsce aż anarchistów

włącznie, którzy „włączają się w jenlity frnt kntrrewlucyjnych sił”. Dwiaujemy się też, że: 

„Najpoważniejszymi transmisjami faszyzmu plskieg mas są partie „przedmajowe”,

partie tzw. opozycyjne”.

(Str. 27-28, tamże) 

Jenakże i ten prgram uległ później pewnym zmianm w związku z wypadkami w Niemczech.Bezpśreni p VI Zjeźzie KPP, jej umizgi szwinizmu niemieckieg szły szczytu. W kocu

1932 roku kompartie Polski i Niemiec wytwrzyły wspólny „Robotniczy Komitet Polsko-Niemiecki”,

który enuncjwał „burżuazję i rzą faszystwski Piłsuskieg” o:

„...przygotowanie gruntu dla wojennej okupacji Gaoska... la zagrabienia Prus Wschnich 

i zachniej części Górneg Śląska”.

(„Nwy Przeglą”, styczeo-luty 1933 r., str. 110)

„Komitet” ten zwłał na 29 stycznia 1933 rku Gliwic „kngres mas pracujących bu części

Górneg Śląska” - „kongres walki przeciw hecy nacjonalistycznej”. Delegacja plska przestawiała sięna nim niezbyt impnując: 52 elegatów na 349. Kmuniści niemieccy z Neubauerem na czele

wymyślali na hitleryzm etc., ani słwem atli nie zrazając chęci stąpienia kmuklwiek chdby

pięzi niemieckiej ziemi. Natmiast wszyscy mówcy „polscy” powtarzali o „samkreśleniu Górneg

Śląska aż erwania”. W pwitaniu KC KPP na tym zjeźzie znajujemy i takie kwiatki:

„P 11 latach kupacji plskiej na Górnym Śląsku KPP świacza, że zwycięski prletariat

plski... przekreśli wszystkie rzeczenia traktatu wersalskieg w stsunku Górneg Śląska 

i do korytarza pomorskiego i zapewni lunści tych ziem praw samkreślenia aż

oderwania od Polski”.

(Str. 112, tamże) 

Charakterystyczne jednak, że jeszcze w lipcu 1933 rku KC KPP, pracwując zmiany w projekcie

prgramu KPP, abslutnie nie zmienił tych punktów - zmiany we są śd rugrzęne, a więc:

„bardziej uwypuklono dynamiczne czynniki kapitalizmu” itp.; częśd prgramu pświęcneg „wrogim

komunizmowi ideologiom”, uzupełnin bfitymi belgami przeciwk trckistm, rzszerzn ustęp,

ptępiający przewjenną SDKPiL, a zwłaszcza PPS-Lewicę. Okazuje się tu, że cała rla traycji tych

partii w życiu KPP plega na tym, że stała się na źrółem „prtunistycznych chyleo... stanwiąc

ich główne źrół ielgiczne” („Nwy Przeglą” z lipca 1933 r., str. 43). Na czym polega

wyciągnięcie przez kmunistów świaczeo ze swej haniebnej klęski w Niemczech, doprawdy

trun się płapad. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 182/208

W wybranym przez VI Zjazd Kmitecie Centralnym przeważali ziałacze ani Leoskiemu. Właściwe

kierownictwo partii - Politbiuro - zmienił się nieznacznie: ubyli tylk: Bratkwski (Schacki, był t

pczątek jeg likwiacji...) i Marek, jako „ukryci” pzycjniści, chciaż baj w skłazie KC pzstali. 

W Plitbiurze zasieli: Leoski, Brnkwski, Burzyoski, Sawioski i Bielawski (Jan Paszyn), który prze

samym Zjazem wymieniny był w rze wymiany persnalnej więźniów plitycznych ZSRR.

Kandydatami do Politbiura byli: Henrykwski, Próchniak, Krczyk i Hrenk. Spśró człnków

Plitbiura sprawiał Leoskiemu kłpt tylk Sławioski; Paszyn zaś był niepewny, gyż sercem sprzyjał

n Markwi, aczklwiek jasn nie wypwiaał się p czyjej strnie sti. 

W związku z ówczesną sytuacją w Niemczech szczytu łajactwa chzi stanwisk KPP wbec

naszych ziem zachnich. Uchwały VI Zjazdu mcniej pkreślają hasł erwania Plski Górneg

Śląska i Pmrza, ezwa zaś KC KPP zaraz p Zjeźzie „luu górnśląskieg” mże byd

prównana jeynie mówineg artykułu Żbikwskieg: 

„Zbójecki traktat wersalski, narzucny narwi niemieckiemu przez kalicję zwycięskich 

w wjnie imperialistycznej wielkich rabusiów imperialistycznych Ententy - rzarł GórnyŚląsk, ał Gaosk p jarzm Plski imperialistycznej, stwrzył krytarz plski, sztucznie

zielący Prusy Wschnie Niemiec... Imperializm plski grzi wjenną kupacją Gaoska,

by zagrabid Prusy Wschnie i zachnią częśd Górneg Śląska”.

„KPP świacza becnie, p jeenastu latach kupacji (?) plskiej na Górnym Śląsku, wbec

luu górnśląskieg, wbec naru całej Plski i Niemiec, wbec narów całeg świata: 

Zwycięski prletariat plski, p baleniu panwania imperialistyczneg burżuazji plskiej,

przekreśli wszystkie rzeczenia traktatu wersalskiego w stsunku Górneg Śląska i do

pomorskiego korytarza, zapewni lunści tych ziem praw samkreślenia aż

oderwania od Polski”.

Zaje się, że jeżeli plski rbtnik jeszcze nie wrócił się zupełnie tych płatnych zrajców 

i szczerców Plski, t tylk lateg, że kumenty teg rzaju rzak chzą nieg i treśd ich

nie zawsze jest mu znana.

Kilka tygodni potem „rewolucyjna sytuacja” w Niemczech skoczyła się rzwiązaniem, które stał się

punktem wyjścia nweg etapu historii - rzkłau Kminternu i KPP.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 183/208

Rozdział VIITreśd: Zwycięstw hitleryzmu cisem śmiertelnym la kmunizmu. Nieuany nawrót taktyki

 jednolitego frontu. Zmiana kursu polityki sowieckiej i kłpt KPP wynikający z tej zmiany.

Wykorzystywanie zajśd chłpskich w Małplsce. Kryzys KPZB, KPZU i aresztwanie ich człnków.

Charakterystyczne cechy rzkłau KPP. Pwstanie Opzycji Rbtniczej. Legalna prasa partyjna.

XIII Plenum Kominternu i wyraz niewiary w siły kmunizmu. Zwycięstw Leoskieg na tle taktyki

strajkowej. Zasadnicza zmiana polityki zagranicznej ZSRR. II Styczniowe Plenum KC KPP. Nowe

ążenia KPP jenliteg frntu. Rzkła KPP na tle rzekmej prwkacji. Próby ywersji

komunistycznej w PPS. Wejście ZSRR Ligi Narów i bankructwo mitu moskiewskiego marksizmu. Wypaki, jakie rzegrały się w styczniu 1933 roku i umżliwiły jście przywócy narwych

scjalistów w Niemczech, Hitlerwi, włazy, stwrzyły nwy, czarny kres nie tylk la

komunizmu niemieckiego, ale i komunizmu mięzynarweg w góle. Nie jesteśmy w mżnścimówid tu wszystkich tych wypaków, gyż zanat rzszerzyłyby ne ramy naszej pracy. Musimy

tylk pkreślid, że klęska KP Niemiec była klęską całeg Kminternu, a w pierwszym rzęzie

Komunistycznej Partii Plski. Zaznaczałem wielkrtnie, że rewlucji plskiej nikt z elity

kmunistycznej nigy zbytni nie brał seri - zawsze pjmwan ją, jeżeli już nie jak kupację

rsyjską, t jak epiz rewlucji niemieckiej. Teraz i ta rewlucja niemiecka kazała się wyętym

balnem, który prysł jak baoka mylana. Klęska kmunistów niemieckich była ruzgcąca,

nieczekiwana; Kmintern zstał nią zaskczny i na pewien okres kompletnie zdezorientowany.

Nat, klęska kmpartii Niemiec była la KPP wielką prażką i to nie tylko ideowo-plityczną, ale 

i rganizacyjną. Przecież Plitbiur i Centralna Reakcja miały siezibę w Berlinie, „Nwy Przeglą” 

rukwał się w Gliwicach, pwszechnie zaś sązn, że każy rzą niemiecki, a cóż pier takantyplski, jak hitlerwski, bęzie im uzielał łaskawej gściny. Tymczasem w Niemczech po

przewrcie stała się rzecz straszna. Kmunistów pczęt prześlawad i całe Plitbiur raz

wszystkie agentury KPP, rezyujące w Niemczech, musiały na gwałt likwiwad się i uciekad na

wszystkie strny: jeni Czechsłwacji, ruzy Gaoska (chciaż i tam nieług ppasali), inni

do Danii, Holandii, Szwajcarii, a jeszcze inni aż Knstantynpla. Główneg prkurenta

moskiewskiej centrali - Leoskieg, zatrzymała plicja w Berlinie, gdzie przesieział miesiąc czasu, ale

wpływy swieckie w Niemczech miały jeszcze pewne znaczenie, zwłaszcza w sferach wojskowych

i uał im się wielkieg rewlucjnistą wybyd z więzienia i samltem wywieźd z granic Niemiec do

Gaoska, gzie znalazł gścinę u jednego z yplmatów... 

Na czł zaganieo kmunizmu wysuwa się teraz zaganienie „ jednolitego frontu” scjalistów 

z kmunistami. Jeszcze prze jściem Hitlera włazy, II Mięzynarówka i Socjal-Demokracja

Niemiec pierwsze zwracały się o to do Kominternu, ten jenak pwieział kpinami. Dpier p

klęsce, plecił n swym sekcjm zwracad się „socjalfaszystowskich” partii z prpzycją wspólnej

walki z wrgiem, któreg, czywiście, uznan za wrga w skali światwej. Był już, naturalnie, za

późn i praca na buwą jenliteg frntu, trwająca ziś, sprwaza się kłótni i wzajemnego

zwalania winy za opanowanie Niemiec przez faszyzm.

KPP musiała z miejsca przepisad prpzycje Kminternu i skierwad je PPS, „Bundu” it., żąając

atkw głszenia jednodniowego strajku przeciwko nowej ustawie o ubezpieczeniach i wspólnejwalki z plskim faszyzmem, chciaż zaraz zbaczymy, że był t wszystk rynarnym humbugiem.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 184/208

Tymczasem zaś, chził KPP o usprawieliwienie się w oczach mas z bezprzykłanej klęski, jaką 

w Niemczech pniósł kmunizm i ścisłe wyknanie rzkazu Mskwy. 

Leoski p zmntwaniu rzbiteg kierwnictwa, przystępuje „wyjaśniającej kampanii”. Stwierdza

n, że: 

Frazelgia jenściwa scjalemkratycznych szustów przybrała niebywałe rzmiary,

ezrientując masy rbtnicze i hamując rzkła w szeregach socjal-demokracji.

(„Nwy Przeglą” z maja-czerwca 1933 r., str. 3)

Dalej tłumaczy, że Kmintern musiał manewrwad: 

„Socjal-faszystawska kmeia jenlitfrntwa rzbiła się o jasne, konkretne, zrzumiałe

la każeg rbtnika (w rzeczywistści zaś nawet wybitni człnkwie KPP tego nie rozumieli

- uwaga autra) prpzycje Mięzynarówki Kmunistycznej, plecającej swim sekcjm

pjęcie w obliczu szerkich mas jeszcze jenej próby utwrzenia za pśrenictwem partii

socjal-demokratycznych jednolitego frontu walki z socjal-demokratycznymi masami

robotniczymi.

(Str. 4, tamże) 

Całą winę klęski niemieckiej pnszą, czywiście, weług Leoskieg, scjalemkraci. „Bystry” umysł

Leoskieg strzega jeszcze jen niebezpieczeostw la plskieg prletariatu - oto, szowinistyczna

frazelgia hitleryzmu, prze jściem włazy, buziła w Plsce zrzumiałe bawy, że triumf jej 

w Niemczech stanie się hasłem bezpśrenieg ataku na nasze ziemie. Dajmy, że na

śrwisk, w którym braca się 80% luzi Leoskieg, triumf ten zrbił wrażenie wstrząsające i pod

 jeg wpływem nastrje prplskie w gett wzrsły ptężnie. Przepwienie Leoskieg, jak zwykle,

zawiły: 

„Z przyjściem Hitlera włazy rzgnił się antagnizm plsk-niemiecki, systematycznie

psycany przez imperialistów plskich, wyciągających swje łapy p Gaosk”.

„Mięzynarwy prletariat jest nieprzejenanym wrgiem wersalskich traktatów,

partych na grabieży i ucisku narów”.

(Str. 7, tamże) 

Hasł KPP na wypaek wjny brzmi alej: „główny wróg we własnym kraju”. Dprawy, t błęne

stanwisk kmunistów wywłuje już tylk uczucie litści! 

W tychczaswej taktyce jenliteg frntu zachzi tylk ta zmiana, że puszcza się teretycznie

porozumienie lokalnych organizacji KPP i PPS la knkretnych akcji strajkwych czy antyrząwych,

dalej, „wbrew socjalfaszystowskim wodzom”. Scjalemkracja naal grywa rlę „najważniejszej

pki spłecznej burżuazji w klasie robotniczej”; swoje owieczki zaś pciesza się tym, że: 

„...mimo krwawego terroru stoimy przed nowym rewolucyjnym wzniesieniem w Niemczech”.

(Str. 15, tamże) 

Stali kmuniści prze tym wzniesieniem rewlucyjnym już w maju 1933 rku, stją tą i zaje się,

że jeszcze barz ług stad bęą. Tymczasem zaś Kmintern w marcu 1933 roku po prostu

z wisielczym humrem pciesza, że: 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 185/208

„Ustanwienie yktatury faszystwskiej, która niszczy wszystkie złuzenia emkratyczne

mas, uwalnia te masy wpływu socjal-emkracji, przyśpiesza temp rzwoju Niemiec ku

rewolucji proletariackiej”.

Lgicznie birąc wynikałby z teg, że zwycięstw hitleryzmu i ruchów analgicznych był sukcesem

klasy robotniczej i kmunizmu raz że kmuniści pwinni wład: „Niech żyje yktatura faszystwskaHitlera!” 

W tymże czasie spaa na KPP nwy kłpt w pstaci plepszenia się stsunków plitycznych Plski 

z Swietami. Tu już mamy czystą kmeię! KPP raz uaje, że o niczym nie wie, drugi raz - bredzi jak

w malignie. Przecież teg plepszenia ążyły same Swiety, którym jest ono niezaprzeczalnie

ptrzebniejsze, niż nam, tymczasem KPP glęzi, że t „szantaż” ze strony Polski i demonstracja wobec

imperialistów Zachu la „wytargowania” la siebie lepszych warunków w bloku antysowieckim. Po

prstu, panwał leaerów kmunistycznych w Plsce strach, że za chwilę nikt już nie bęzie

ptrzebwał ich marnych usług. Ot, jak tłumaczą pakt, kreślający napastnika, ppisany 

w Londynie w czasie nieudanej konferencji gospodarczej:

„Ppisanie przez rzą plski tzw. paktu wschnieg, czyli paktu śmiu paostw, nie znacza

bynajmniej zerwania z antyswiecką plityką imperialistyczną i z planami

kntrrewlucyjneg najazu na Związek Swiecki. Pakt wschni jest lbrzymim sukcesem

nieugiętej plityki pkjwej rząu swieckieg, który rzuca nwy pział świata przez

wielkich zbirów imperialistycznych p nazwą rewizji traktatu wersalskieg”.

(„Nwy Przeglą” z lipca 1933 r., str. 8)

P brutalnym języku memriału Hugenberga, p „pakcie czterech”, KPP na sygnał z Mskwy musiała

przekonad się traktatu wersalskieg i tymczasem schwad „samkreślenie la Pmrza”. Zaśpodczas dyskusji w Sejmie nad paktem o nieagresji z ZSRR, nowy nabytek parlamentu z KPP, pseł

Chil Rzenberg, plótł nia 18 stycznia 1933 rku: 

„...pakt, p któreg słną imperializm plski craz intensywniej przygtwuje się wjny

antyradzieckiej... W pstępwaniu rząu wiczne są wpływy mięzynarwych sztabów

imperialistycznych, które ążą przyspieszenia wjny”.

(„Nwy Przeglą” Nr 1-2 z 1933 r., str. 115)

Latem 1933 rku hałaśliwa agitacja antyrząwa niektórych menerów Strnnictwa Luweg

prwaziła w wielu powiatach Małplski (Rpczyce, Łaocut) słynnych zajśd chłpskich

przeciwk płatm patkwym. KPP mając na tym terenie swe rganizacyjne jenstki, mgła 

w tych zajściach brad uział, mim ich prymitywn-reakcyjneg charakteru, prwkując jak

najostrzejszy ich przebieg. „Leoszczakm”, którzy wówczas trzęśli całą partią, zamajaczył się już

„powstanie zbrojne”, „rewolucja agrarna”, setki tysięcy walczących chłpów etc. Zagraniczne

kierwnictw mityguje ich niec, wzywa strżnści, nieprzeceniania sytuacji. „Znakomity” 

znawca spraw rlnych, Henrykwski, typwy hanełes galicyjski z yplmem ktra praw, znający

teren wiejski chyba z pobytu u teścia sweg („burżuja” - właściciela garbarni p Włcławkiem),

wykłaa: 

„Ruch pwstaoczy wśró chłpstwa galicyjskiego sygnalizuje narastanie rewolucji agrarnej”.

(„Nwy Przeglą” z lipca 1933 r., str. 14)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 186/208

Knflikty wiejskie pwują zmianę stanwiska KPP w sprawie cen pruktów rlnych. Ta częśd jej

prgramu najwymwniej świaczy, że jeynym jeg celem jest łapanie zwlenników. Dtą

kmuniści byli partią ściśle rbtniczą, magali się cen jak najniższych, teraz wiząc, że

demagogiczny ruch Stronnictwa Luweg za pwyżką cen ziemipłów, przybiera nieraz frmy

antyspłeczne, „rewolucyjne”, tak miłe kmunistm, nawet, gy są zwrócne wręcz przeciwk klasie

rbtniczej (próby strajków aprwizacyjnych, plegających na nie starczaniu pruktów miast, 

 jakie miały miejsce we wrześniu 1932 i 1933 rku), zaczynają przełapywad prgram Strnnictwa

Luweg. Czasami wręcz trun zrzumied o co im chodzi:

„Demaskując gólne hasł Strnnictwa Luweg pniesienia cen na zbże, jak hasł

kułack-obszarnicze, wykazując masm, że znacza n premie rząwe, ulgi taryfwe,

podatkowe i inne la bszarników i kułaków - winniśmy ppierad wszelkimi sposobami

i rganizwad walkę chłpów i śreniaków przeciw obdzieraniu ich przez rekinów

kapitalistyczno-obszarniczych przy pmcy bniżania cen na zbże i skupowania za bezcen

trzody i nabiału”.

(Str. 20, tamże) 

W góle, nazieje KPP na terenie chłpskim wzmagają się. Wzwie KPP chwalą się w tym czasie, że

laa zieo nastąpi wielki rzłam w Stronnictwie Ludowym na ich korzyśd, wymieniają nawet, zaje

się, bez żanych pstaw, grupę psłów na czele z Wrną, Pacem i Mchniejem, którzy jakby mają

przejśd nich, wzglęnie stwrzyd nwe strnnictw na wzór awnej Niezależnej Partii Chłpskiej. 

W rzeczywistści zaś, wpływy KPP na wsi wciąż maleją. Właśnie w tym czasie następuje nwy kryzys 

w par excellence chłpskich przybuówkach kmpartii, tj. KPZU i KPZB, który jest alszym ciągiem

trageii ukraioskich i białruskich kmunistów. Naprężenie na Ukrainie Swieckiej rśnie za rząów

nweg jej yktatra Pstyszewa, który umyślnie przysłany zstał z Moskwy dla przeprowadzenie

rusyfikacyjnego kursu. Wybitny literat Chwylowy i kmisarz światy Skrypnik koczą z tego powodu

śmiercią sambójczą; Szumski, Maksymwicz i cała masa emigrantów kmunistycznych - Rusinów 

z Plski staje się więzienia; la KPZU jest t cis stateczny - zostaje ona zdyskredytowana

w czach mas ukraioskich. 

Dalszy etap likwiacji resztek samzielnści ukraioskieg kmunizmu (KPZU) przypał na lata 1933-

1934. W okresie tym, różne zmiany w sytuacji mięzynarwej, jak: jście włazy Hitlera,

truna sytuacja wewnętrzna na Ukrainie Razieckiej i iący w parze z nią głó, wywłały silne

żywienie w ukraioskim bzie nacjnalistycznym; zaś KPZU znalazła się w przykrym płżeniu, gyż

aktywnśd ta zwróciła się zarówn przeciwk Plsce, jak i przeciwko ZSRR. Terror bolszewicki na

Ukrainie Razieckiej przekrczył w tym okresie bodaj rozmiary z czasów Dzierżyoskieg, jakaklwiek

samzielnśd pgląów człnków partii była bezwzglęnie prześlawana. Urjne pejrzenia

oficjalnych sfer Charkowa w stsunku wielu wybitnych tą ziałaczy w ruchu komunistycznym

pszły tak alek, że w rezultacie szereg z nich znalazł się w więzieniach swieckich. P zarzutem

prawicowo-prtunistycznych chyleo i nacjnalizmu znaleźli się człnkwie Biura Plityczneg

KPZU: Baraba, Ksar raz inni wybitni ziałacze, jak: Bej, Lwiwskij-Rozenberg, Chaba, Jarema, etc.

Naturalnie, z miejsca osadzono ich w więzieniach swieckich i nazwano zdrajcami i prowokatorami.

Obszernych danych o opozycji Baraby i Ksara starcza artykuł W. Stasiaka (recte Berek Berman, 

z pchzenia Ży rsyjski, sielny w Warszawie; kresweg ruchu kmunistyczneg wszełdopiero w 1930 roku) pt. „Oczyścid KPZU agentów nacjnalizmu”, zamieszczony w „Nowym

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 187/208

Przeglązie”, Nr 1 ze stycznia-lutego 1934 r. Wywody tego „hajdamaka” z Walicowa80

 rbią wrażenie

przedziwne. Z jenej strny, żeruje n na niezawleniu wschni-małplskich chłpów z kryzysu

etc., skierwując je przeciwk Plsce, z rugiej zaś, pieni się przeciwk tym, którzy by chcieli walczyd 

z Plską, bez pierania się o Charków. Dla pgzenia tej sprzecznści łapie się manewru, który

mżna by był nazwad isttnie „wyrafinowanym”, gyby nie był po prostu bez sensu: oto, wmawia

on w swych twarzyszy, że ukraioscy terrryści z UWO i UON, którzy w Małplsce niszczą flwarki 

i biekty klejwe, mrercy ś.p. Taeusza Hłówki i Ministra Pierackieg, są... sprzymierzeocami

„plskiej burżuazji”. Już VI Zjazd KPP wyimaginwał sbie „służebną rlę UON” wobec polskiego

imperializmu, teraz Stasiak wła patetycznie, że, „należąc UOW, nie mżna faktycznie walczyd 

z plską kupacją!” (tamże, str. 67) 

Oczywiście, aresztwanych Ukraioców w Rsji skarżn o związki, Bóg wie z kim. Jednych o kontakt

z UOW, innych z Hitlerem, a jeszcze innych wprost z plską efensywą. Szka, że nie starczył im

fantazji, by związad ich także z Trockim. W rezultacie w KPZU pwstał nwy „kryzys”, który wykazuje

cały rzkła „ukraioskieg” komunizmu.

Niec później, jeszcze grszy ls sptkał kmunistów białruskich. Na Białrusi Swieckiej w Miosku

zieją się rzeczy, które wprwaziły w zumienie niejeneg, spśró nieznających się na

czekistwskiej technice właców mskiewskich. Wszyscy b. psłwie z b. „Hromady” i „Zmahanja”,

„męczennicy więzieo faszyzmu plskieg”: Rak-Michajłwski, Mitła, Włszyn, Dwrczanin,

Bursewicz, Włyniec, Gawrylik, Kchanwicz i inni, przetem najgrliwsi kmuniści, stają się

więzieo GPU, jak „prowokatorzy” i „agenci defensywy i II-g Oziału”, „nacjonal-faszyści”. Cała ta

plejaa stanwiła skrajnie mskalfilskie skrzył białruskiej lewicy, wysługujące się Mskwie

najżarliwiej w jej aneksyjnych planach c naszych wschnich terytriów. 

Jenakże, ci służalcy Mskwy stali się wreszcie la niej samej niewygni. Wpłynęła na t i polityka

zagraniczna Swietów, ążąca w tym kresie nawiązania nrmalnych stsunków z europejskimi

paostwami; bźcem zaś teg stała się niepewna sytuacja plityczna na Dalekim Wschodzie.

Jencześnie Mskwa pstanwiła uprząkwad stsunki wewnętrzne u siebie, zwłaszcza 

w republikach, przylegających terytrialnie naszeg paostwa. Bąź c bąź, Dwrczanin etc. są

Białrusinami i mgł w nich ezwad się pczucie narwe na wik niebywałeg niszczenia

włściaostwa białruskieg i kultury białruskiej. Wieśd o ich uwięzieniu wywłała wśró

Białrusinów wielkie zumienie; jak mgł się stad, aby jenstki tychczas nieskazitelne i uszą

oddane komunizmowi, nagle mgły przemienid się w grliwych pracwników wywiau plskieg?

Nie zależy nam bynajmniej na brnie aresztwanych, sami bwiem pszli rgą, która, wcześniej

czy później, zaprwazid ich musiała lchów GPU, pbyt w których bęzie la nich zasłużną 

pkutą za krzywy wyrzązne naszemu paostwu. Niemniej biektywnie stwierzid wypaa, że głsy,

 jakie ukazały się na łamach prasy białruskiej (chciaż ljalnśd jej wzglęem naszeg paostwa

pzstaje także p znakiem zapytania) są zupełnie słuszne. 

W Nr 2 czasopisma „Rodnyj Kraj” z nia 25 stycznia 1934 rku znajujemy wstępny artykuł, któremu

trun mówid słusznści: 

„T, c się becnie zieje w Sowieckiej Białrusi, wywłuje gólne burzenie u wszystkich

świamych Białrusinów, wywłuje krzyk gniewu i -prtestu raz ptępienia czerwnym

80 Nazwa ulicy w Warszawie, przy której zamieszkiwał Berman.  

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 188/208

katm naru białruskieg. Swieckie właze, które już w rku 1920 przynisły

zdecydowane uerzenie inteligencji białruskiej, sazając za kraty alb psyłając na

Słówki... kł 200 przestawicieli białruskieg świata naukweg, prfesrów

uniwersytetu z rektrem Pieczetą na czele... becnie uczynili nwe puszczenie krwi

Białrusinm. I tym razem fiarą gwałtu są właśnie ci... którzy przez swą naiwną wiarę 

w przychylnśd partii kmunistycznej wyzwleoczeg ruchu białruskieg egrali u nas

barz nieatnią rlę... niemal wszyscy psłwie polskiego sejmu z Klubu „Zmahanje”

i niemal wszyscy przywócy „Hromady”... aresztowani zostali w Miosku i ani p są...

ale zarzuty skarżenia, które im są czynine, wywłują głębką pgarę la skarżycieli,

których jeynym argumentem jest świame i bezgraniczne kłamstwo”.

Dla przeciwziałania głsm prtestu, Kmintern wyał p plsku i w języku białruskim, brzyliwą

brszurę pt. „Wykrycie bany prwkatrów Łuckiewicza-Dworczanina - zwycięstwem ruchu 

narwwyzwleoczeg (tak!!) na Białrusi Zachniej”. Nigy chyba Kmintern nie sfabrykwał

takieg steku breni, zawartych już w samym tytule: imputuje się tym kmunistm białruskim

kontakt z tzw. „plnfilami”, jak Łuckiewicz, których ni przecież w najbrutalniejszy spsób

zwalczali; sam Kmintern musiał napisad: 

„Wielu wya się t ziwne i niemżliwe: jak t: Włszyn i Mitła, Gawrylik i Dworczanin,

którzy przez tyle lat stali na czele ruchu narw-wyzwleoczeg, którzy wygłaszali takie

rewlucyjne przemówienia w sejmie i na wiecach, wzywając... walki z rząem plskim...

 jakże mgli ni znaleźd się na czele rganizacji kntrrewlucyjnej...?”.

(„Wykrycie bandy...”, str. 7)

I my mżemy pwtórzyd t pytanie, zastępując jeynie ruch „narodowo-wyzwleoczy” słwami:

mskalfilska ywersja. Jenakże, Kmintern i GPU zainscenizwały w Miosku „śleztw”, w wyniku

któreg wspmnianą brszurę upiększn „zeznaniami osobistymi” Dworczanina etd.,

„przyznających się”, że „szykwali się balenia włazy razieckiej i ponownego zaprowadzenia

panwania bszarników i kapitalistów na Białrusi Razieckiej”. Kt psiaa chd rbinę lgiki,

zeznanim tym nie wiary. Gyby nawet skarżeni przy pmcy znanych śrków GPU zmuszani

byli zeznao i tak nie mgliby wymyślid takiej fantazji. Ot Dwrczanin miał zeznad: 

„Zamierzaliśmy wprwazid knstytucję burżuazyjną, która by wszystkie prawa i przywileje

dawała burżuazji, bszarnikm i kułakm. Dążyliśmy również teg, by znwu zaprwazid

ustrój kapitalistyczny, zarówno w mieście, jak i na wsi... Chcieliśmy... znieśd 7-8-godzinny

zieo rbczy... stwrzyd wjsk burżuazyjne i plicję...”.

(Tamże, str. 4-5)

W tymże stylu utrzymane są rzekme zeznania Kchanwicza - jednej z najpocieszniejszych figur

niesławnej pamięci Sejmu 1922-1928, znanego z przywłaszczenia artykułów spżywczych (ktleta) 

z bufetu na wrcu Głównym w Warszawie w kwietniu 1925 rku (w stanie nietrzeźwym,

czywiście). Otóż i n miał włazm GPU-wskim świaczyd: 

„O pczątku sweg istnienia Białruski Klub Pselski - ppierał rzą plski”.

(Str. 6, tamże) 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 189/208

A Bursewiczowi, b. sekretarzowi generalnemu „Hromady”, miała nawet majaczyd się w głwie wjna

antysowiecka:

„W roku 1930... w Wilnie postanowion, że chwili wybuchu wjny mięzy Plską a ZSRR,

która pwinna rzpcząd się jesienią 1933 rku alb wisną 1934 rku...” itd.

(Tamże, str. 24) 

Nic ziwneg, że jen z wileoskich pism białruskich „Białruskaja Krynica” prównał ten ziki

proces do procesu czarownic. Nie bez słusznści pism t, w artykule p.t. „Judaszowa polityka” (Nr 4

z dn. 21.I. 1934 r.), pisze:

„Broszura („Wykrycie prowokatorskiej...”) ta jest naprawę straszną swym cynizmem,

fałszem i bezgraniczną płścią. Sprawa jest w tym, że statni blszewicy wsadzili do

więzienia wielu Białrusinów... Trzeba ten naprawę straszny fakt czymś usprawieliwid,

czymś przykryd. T też Swiety zmyślili zarzucid aresztwanym ich współpracę z plską

defensywą, w celu szukania białruskich włścian i rbtników... treścią tej „sławnej” brszury, słaniającej isttne blicze plityki swieckiej w stsunku Białrusinów”.

Zaje się, że statnie psunięcia właców mskiewskich na tzw. BSRR i USRR, wykazujące isttne

blicze mskiewskieg kmunizmu, który, szlakiem zniszczenia inteligencji białruskiej i ukraioskiej,

nawet najbarziej anej Swietm, ąży zmskwiczenia tych terenów - zaają jencześnie

śmierd ukraioskiemu i białruskiemu kmunizmwi. Niektórzy z jeg wzów skoczą „karierę”, na

pewno w tych samych Sołówkach, c Maksym Żeleźniak, który też „wyzwalał” Ukrainę sp

„polskiego jarzma” w przymierzu z Rsją, a skoczył w więzieniu. Ci ziałacze są już nieptrzebni

Mskwie; KPZB mgą przecież kierwad Białrusini z kocówkami nazwisk na: man, berg i stein,

którzy w ptrzebie bęą i Australijczykami.

A KPP przez cały rk 1933 rzkłaała się mralnie i plitycznie. Błt, którym brzucan się w czasie

walk wewnętrznych, stał się już śrkiem niewystarczającym - pstanwin także pławid się i we

krwi własnych luzi, prwazając tu i ówzie skrytbójczych... mrerstw, które później partia

usiłuje przypisad plicji.

Latem 1933 rku twrzy się w Warszawie nwa pzycyjna plska grupa rbtnicza, pważniejsza 

i liczniejsza niż „pietrkowcy”, b licząca kilkaset sób, z b. strażakiem Ałykwym na czele, znanym

pod pseudonimem „Mirek” (stą nazwa „mirkowcy”). Grupa ta, bk pstulatów zbliżających ją

„trckistów”, jak: walka z biurkratyzmem partyjnym, ze śmieszną terią scjal-faszyzmu etc.,

występuje też przeciwko „samkreśleniu la Górneg Śląska i Pomorza”, c świaczy o jej polskim

charakterze. Częśd jej, w pczątkach 1934 rku, przyłącza się PPS, reszta ziała alej, jak

„Opozycja Robotnicza”, wewnątrz KPP. Jak jenak stsunki w KPP eprawują jej człnków świaczy,

że przejście PPS elementów tą niepszlakwanych, z punktu cenia się w kompartii, jako

„efensywiacką rbtę”. A takich drobnych secesji w KPP mamy craz więcej. Skamle też Leoski, że: 

„Słabśd życia plityczneg w kmórkach rzi nastrje niezawlenia, których nasze

komitety dzielnicowe nawet nie sygnalizują w prę. Dlateg grupki pzycyjne (nie tylk

trockistowskie) „wybuchają” częst znienacka, zaskakując kierwnictwa kręgów. Tak się

dzieje w Warszawie i w Zagłębiu Dąbrwskim, zarówn w organizacjach partyjnych, jak

i młzieżwych”.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 190/208

(„Nwy Przeglą” z sierpnia 1933 r., str. 47)

Klęska niemiecka, niepwzenia wywrtwych akcji w Plsce, pkjwa plityka rząu plskieg

raz występujące tu i ówzie, znaki pwlnej pprawy życia gsparczeg kraju, wywłują 

w szeregach KPP apatię, a gzieniegzie wyraźne rzczarwanie. Sny o ptęze nie spełniły się; craz

wiczniejsze staje się, nawet la kmunisty, że fala rewlucyjna izie nie w górę, a opada w ół;tezy, oceny i uchwały Komitetu Centralnego i Kminternu stają się pustymi frazesami. Ale, pmim

wszystko, wiatrak agitacyjny miele i miele dalej.

W tym właśnie kresie kmuniści wyają w Łodzi pismo legalne pt. „Kronika”, z którą wart się

zapznad z grubsza. Mamy więc w niej t sam ujaanie na wszystk, c się w Polsce dzieje, i na

znienawizną PPS, t sam wysławianie stsunków swieckich, jak w nielegalnej prasie

komunistycznej. O obiektywizmie, z jakim ta prasa infrmuje swych czytelników, świaczy, że 

w kresie zbliżenia ZSRR do Polski, w „Kronice” nie mamy o tym ani słwa; jeynie w Nr 4 z dnia 5

sierpnia 1933 rku, enuncjuje rzą plski prze swymi chlebawcami, że: 

„...z ramienia swego Führera Rausching (pseł niemiecki w Warszawie - uwaga autra) skłaa

wizytę rząowi polskiemu w Warszawie... itd.” 

(Str. 1)

Pza tym, wciąż ta sama, ciągnąca się w nieskocznśd, krnika spraw chioskich, ciągłe

zapewnienia, że plajta KP Niemiec jest jakimś zikim nieprzumieniem, które laa chwila pryśnie

pod ciosem wyimaginowanej proletariackiej rewolucji.

W góle, cała legalna prasa kmunistyczna wypełnina jest banialukami, z dwoma

najcharakterystyczniejszymi rysami: jarmarczną reklamą Swietów i wymyślaniem na PPS, jak 

w góle na każeg, kt śmiela się ążyd jakiejklwiek pprawy bytu robotnika i stsunków

spłecznych w góle, bez upważnienia i subsyiów Kminternu. I tak, każemu kt twrzy kmplet

wydawnictwa „Ze Świata”  razu rzuca się w czy napaśd na pepeswców; uż miejsca zajmuje też

krnika niemiecka (są t czasy rząu v. Papena), utrzymana w stylu sławnych kmunikatów

sztabowych z czasów Wielkiej Wjny. Np. w Nr 12 z dnia 18 VII 1932 roku, a więc na pół rku prze

takim załamaniem się kmunizmu niemieckieg, jakieg nie wiziała histria ruchów rewlucyjnych

od XVI w., jakiś p. Hug Obst. pisze: 

„Lunśd pracująca Niemiec... przeciwstawia (hitlerowcom)... zwarty, jednolity front

wszystkich pracujących... w całych Niemczech stanęły barykay... O bezsilnści plicji

świaczy fakt... it. Świat pracy w walce z faszyzmem przechodzi do ofensywy”.

(„Ze Świata”, Nr 12, str. 2)

A w miesiąc później: 

„Głsy ane na awangarę wzrsły... Obóz antyfaszystwski wy szeł barziej

sknsliwany... siły jeg wzrsły i rsną w tczącym się bju„.

(„Ze Świata”, Nr 14, str. 1)

Dale j już cytwad artykułów zawartych w tych pismach nie bęziemy, b wszystkie ne nie mają

żanej wartści i świaczą jeynie o nicści ielgii kmunistycznej. Z kocem 1932 rku „ZeŚwiata” zstał zamknięte przez właze. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 191/208

W kocu 1933 rku zbiera się w Moskwie XIII Plenum Komitetu Wykonawczego Kominternu. Przebieg

 jeg t prawziwy braz jałwści, niemniej rewlucyjna perspektywa skrzypi alej: 

„Nazwyczajne napięcie zarówn wewnętrznych przeciwieostw klaswych w krajach

kapitalistycznych, jak i antagonizmów mięzynarwych, świadczy o takiej jrzałści

biektywnych przesłanek kryzysu rewlucyjneg, że w chwili becnej świat bezpśreni jużpodchodzi ku nowej turze rewolucji i wojen”.

(Broszurka „XIII Plenum Komitetu Wykonawczego MK”, str. 8)

Uchwały stwierzają w ostatnim roku w wielu krajach wzrost produkcji w szeregu gałęziach, 

w szczególnści w czarnej i kolorowej metalurgii81

, w przemyśle chemicznym i włókienniczym, ale

tłumaczą g wyłącznie kniunkturą „wjenną” i „zbrjeniwą”. Stwierzają też zastój i upadek

w innych gałęziach przemysłu, jak: buwy maszyn, buwlanym, prukcji wielu przemitów

czienneg użytku, a stateczny wnisek, że następuje „jeszcze większe zastrzenie pwszechneg

kryzysu kapitalizmu”. Równcześnie zaś uchwała wróży na woje:

„Obiektywne tenencje przyśpieszneg jrzewania kryzysu rewolucyjnego... bynajmniej

nie znaczają, że rzwój rewlucyjny izie w górę żywiłw, alb bez przeszkó... Rzwój

rewlucyjny jencześnie jest utruniany i przyśpieszny faszystwskim szałem burżuazji” 

(Tamże) 

Wizimy więc z niej, że jest jencześnie „źle” i „dobrze”. Jest t znana frmuła ialektyki

marksistwskiej, przy pmcy której a się wytłumaczyd wszystk i - nic.

Uchwała XIII Plenum wizi też wzrst sił rewlucyjnych w Japonii (??) i wzrost „rewolucyjnej

nienawiści prletariatu” w Niemczech (chyba przeciwko rodakom towarzyszy: Lampego

i Henrykwskieg), gzie rzpczyna się już nwe wzniesienie rewlucyjne; pza tym Kmintern

widzi je w góle we wszystkich krajach, chwilw pkłóconych z Rsją. Wbec Plski uchwała ta

zachwuje rezerwę: 

„W Polsce masowym strajkom robotników towarzyszą wielkie wystąpienia rewlucyjne wsi

polskiej”...

Przyśpieszne narastanie kryzysu rewlucyjneg etc. w stsunku Plski gzieś zginęł. Zresztą na

całym świecie: 

„...w każej chwili nastąpid mże przełm, który znaczad bęzie przekształcenie kryzysuekonomicznego w kryzys rewolucyjny”.

(Str. 14, tamże)

Oczywiście, wjna antyswiecka srży się w tej przepowiedni dalej:

„Płżenie mięzynarodowe nosi charakter wjny światwej”.

(Tamże) 

81 „Czarna” znacza przemysł żelazn-stalwy; „klrwa” – mieziany, cynkwy etc. Są t niełężne

przekłay z technicznej terminlgii rsyjskiej (czrnoja, cwietnaja).

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 192/208

Siłami tej wjny są teraz Japnia, Niemcy i... Anglia, zaś we Włszech i w Plsce intrygują przeciwk

ZSRR. Niemcy (plityki rząu naszeg, który ąży pacyfikacji stsunków sąsiezkich z ZSRR i z

Niemcami jencześnie, nawet taki znawca plityki mięzynarwej, jak Saul Amsteram, nie

zrozumie), nadto:

„Faszystwski rzą Niemiec, główny pżegacz wjenny w Eurpie, prwkuje zamęt w Gaosku... Eurpa stała się skłaem prchu, który laa chwila mże wylecied 

w powietrze”.

(Str. 17, tamże) 

Ale mimo wszystko „praw samkreślenia aż erwania” la Górneg Śląska bwiązuje alej,

tylk la Pmrza gzieś uleciał... Wicznie nasza gsparka w Gyni zrbiła na Raku w czasie

 jeg pbytu na Bałtykiem, tak bre wrażenie, że kazał ją nam zstawid. Zarazem KPP ma

prtestwad przeciwk przyłączeniu tych ziem „katowskiej Trzeciej Rzeszy faszyzmu” (str. 20).

A więc ma t byd „samkreślenie” w sensie negatywnym, a absurdalnym, z punktu widzenia

rozwoju i egzystencji gospodarczej i plitycznej tak małeg bszaru. 

Jak zawsze, centralne miejsce w uchwale, zajmuje nawływanie „ofiarnej obrony ZSRR”.

Zaje się nie ulegad wątpliwści, że uchwała ta musiała przejśd przez cenzurę Plitbiura WKP,

ziałająceg w porozumieniu z Narkminiełem. Niektórzy nasi naiwni plitycy lubią rzwzid się

na różnicą zao lub rzbieżnściami mięzy plityką rząu Swietów a Kominternu, czy KPP.

Właśnie „legalny” tn mówinej rezlucji XIII Plenum najlepiej wskazuje, że o takich różnicach nie 

ma mwy. Każrazwe zastrzenie, czy stępienie kursu plityki Narkminiełu, pciąga za sbą 

i Komintern - t jeg narzęzie. C najwyżej, pnieważ w Kminternie skupiają się najmniej

wartściwe siły biurkracji swieckiej, narzęzie t nie zawsze ziała precyzyjnie. O KPP zaś w gólenie wart mówid, musi na tak ziaład, jak teg wymaga linia plityczna Kminternu i rząu

sowieckiego.

Także stsunek XIII Plenum do socjal-emkracji, jak gyby złagniał. Już nie używa się słwa

„socjal-faszyzm”; zresztą pwtarza się stare przekleostwa: 

„ Dchząc włazy faszyzm wypiera, rzbija i rzkłaa (np. Plska), alb likwiuje

(Niemcy, Włchy) inne partie burżuazyjne (był t kieyś herezją w oczach

„mniejszściwców”, a szczególnie „leoszczaków” - uwaga autora) Takie ążenie faszyzmu

monopolu politycznego zaostrza w szeregach klas panujących waśnie i knflikty, które

wypływają z wewnętrzneg przeciwieostwa płżenia faszyzującej burżuazji”.

„Socjal-emkracja gra naal rlę głównej ppry spłecznej burżuazji również w krajach

 jawnej dyktatury faszystowskiej, walcząc przeciwk jenści rewlucyjnej prletariatu 

i przeciwko ZSRR”.

„Na gruncie strych antagnizmów krajów imperialistycznych rzpaa się mięzynarwa

organizacja socjal-demokracji. Mamy kryzys II Mięzynarówki”.

(Str. 8-9, tamże) 

Pleca się alej pszczególnym sekcjm rzbuwę swych wpływów w przesiębirstwach

przemysłwych i związkach zawwych raz agitację, przystswaną „poziomu mas” (tj.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 193/208

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 194/208

(Tamże) 

Dalej, mamy znaną już cenę „zmian w polityce zagranicznej rząu Piłsuskieg”, jako:

„...manewrów... stanwiących próbę ezrientwania mas i uśpienia ich czujnści na grźbę

wojny antysowieckiej”.(Str. 5, tamże) 

Raz jeszcze pwtarza się hasł: 

„...samookreślenie Górneg Śląska i korytarza pomorskiego... w walce... z imperializmem

plskim, który siłą zagarnął te ziemie, jak i imperializmem niemieckim, chcącym siłą wcielid je

do faszystowskich Niemiec”.

(Str. 28, tamże) 

II Plenum rzuca hasł „pniesienia wszystkich naszych akcji na taki pzim, aby masy wiziały 

w partii... siłę, iącą włazy”. O jakiejklwiek współpracy z PPS nie ma mowy, owszem, Plenumzarzuca partii niedostateczne i mał knkretne emaskwanie „wyrafinwanych manewrów scjal-

faszyzmu” (str. 18), nakazując „emaskwad”, zwłaszcza „lewą frazelgię”, tj. frazesy radykalnego

łamu PPS. W rzeczywistści, t sam Plenum musi stwierzid bezsilnśd KPP, o której piszemy 

w rzziałach naszej pracy 1926 rku: 

„...słabśd wewnętrzneg życia plityczneg w partii i KZMP.; znaczna płynnśd naszych

organizacji... słabśd rganizacji partyjnej... na wsi plskiej, jak również rewlucyjneg

aktywu wiejskieg... słabśd pracy w armii”.

(Str. 20-24, tamże) 

Wymwnym świaectwem zgnilizny mralnej KPP jest sbna uchwała „konspiracji”. Okazuje się,

że zachzi ptrzeba bezwzglęneg zakazu prwazenia „ jakiejkolwiek korespondencji,

ujawniającej tryb życia funkcjnariusza lub aktywisty partyjneg”. Łanie musi ten tryb życia

wygląad, jeżeli przestanie się o nim wiamśd na zewnątrz, grzi pważnym

niebezpieczeostwem la partii! Jencześnie „rzpwszechnianie fałszywych, wlnych,

niesprawznych... wiamści o prowokacji i prowokatorach” dochodzi do tak potwornych

rzmiarów, że właze kierwnicze muszą głsid t rzpwszechnianie za swój mnpl. Jeżeli

wiemy się, że wzajemne skarżania się „prwkację” w KPP siągnęły niebywałe wprst

rzmiary, t trun nam bęzie w góle pwiezied, którzy spśró becnych jej leaerów nie są

 jeszcze „prowokatorami”. Okazuje się statni, weług kmunikatu Kmitetu Centralnego KPP -że,poza Sochackim, w KC rezywał jeszcze rugi „agent polskiego wywiadu - Taeusz Żarski, z którym

współpracwad miała jeg żna, Maciejewska Zfia raz znany na gruncie warszawskim ziałacz

lewicowy - Aleksaner Ostrwski. Nie spsób w góle wymienid tu wszystkich, pejrzanych w KPP

o prwkację, tj. współpracę z włazami bezpieczeostwa, b litania tych naiwnych „agentów”, którzy

tak łatw pzwalają „emaskwad się” w swej pracy, byłaby barz ługa. W ostatnich numerach

„Nowego Przegląu” (marzec-kwiecieo, maj-czerwiec) z 1934 rku nie znajujemy już artykułów

Rynga. Czy czasem i ten literat nie stał się znów „prowokatorem”, b przecież był n

„niebłagnaiżnym” „markowcem”. Wiemy przecież, że b. czł. KC KPP, Wacław Wróblewski

więziny był w Mskwie prawie cały rk, aż swej śmierci, p zarzutem... szpiegstwa. Tam, 

w Mskwie, wszystk jest mżliwe... 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 195/208

Pwracając jeszcze II Plenum, am, że uż czasu pświęcił n walce strajkwej i taktyce

związkwej. Cała praca KPP ześrkwuje się na żerwaniu na zatargach eknmicznych, przy czym

ma ona „uprczywie realizwad kurs na prtestacyjny strajk pwszechny”, czeg wstępem ma byd

„maswa akcja za jenniwym strajkiem pwszechnym przeciwk przymuswemu arbitrażwi 

i likwidacji ustawawstwa spłeczneg”, aż prwazi się „rewolucyjnego strajku

powszechnego” (str. 25-26).

W ciągu całeg rku 1934, ziałalnśd KPP bracała się przee wszystkim kła „ jednolitego

frontu”, a raczej kła wyzyskiwania teg hasła la swich, ściśle partyjnych, celów. Mety

kmunistów szukania teg zbliżenia prwazają jeynie jeszcze większeg rzjątrzenia

stsunków z PPS. Oczywiście, jak zawsze, tak i teraz, źrół teg nastawienia taktyki KPP leżał zgła

nie w stosunkach i wypadkach wewnętrznych Plski. Jest t kres barz głębkich zmian w polityce

zagranicznej Swietów, kres zabezpieczania sbie tyłów prze niebezpieczeostwem japoskim i w

dalszej perspektywie - niemieckim. Tu znwu bnaża się zupełna zależnśd plityki KPP i innych partii

kmunistycznych kmbinacji Narkminiełu; prace na jenlitym frntem prwazi się seri

tylko w tych krajach, gzie pacyfikacja stsunków mięzy kmunistami, a scjalistami mgłaby mied

wpływ na plitykę zagraniczną aneg kraju, a więc tam, gzie scjaliści mają wpływy na MSZ-ty,

przede wszystkim we Francji. Taktyka kompartii tamtejszej musi w każym iewym kmuniście

buzid wręcz przerażenie. 

Partia ta p prstu schwała „na później” całą ielgię kmunistyczną i uchwyciła się kurczw

„zgniłej” (i t naprawę zgniłej) parlamentarnej emkracji paryskiej. W zawartym w kocu czerwca

1934 pakcie z scjalistami, kmpartia Francji, wyrzekła się nawet tak rgcenneg ręża, jak prawa

publicznej krytyki „socjal-faszystów”.

Z propozycjami zawarcia pbnych paktów zwrócili się scjalistów kmuniści także 

w Czechsłwacji, Hiszpanii i Włszech, lecz bezskutecznie. Jeynie na lkalnym terenie Szwajcarii (w

Genewie), tuzież w mał znaczącej Grecji, szł ścisłeg przumienia. 

Że w całym tym „ jednolitym froncie” chodzi tylko o brnę interesów swieckich, emaskuje t

wspólna ezwa kmpartii Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii (istniejąca raczej na papierze) i Polski

z lipca 1934 r. Wobec socjal-emkratów przybiera na tn rynarnej kurtuazji: 

„Nie bacząc na t, że na pczątku imperialistycznej wjny82 stanęliście p strnie własnej

wjującej burżuazji, nie bacząc na t, żeście ppierali imperialistyczne traktaty pkjwe...

nie bacząc na t, że przez tą swją plitykę rzbiliście ruch rbtniczy, proponujemy wam:w dniu dwudziestej rocznicy wybuchu wojny - 1 sierpnia - organizujcie... razem z nami

wspólne emnstracje”...

Na sześd haseł, wysuniętych la tych wspólnych emnstracji, mamy aż cztery, związane

bezpśreni z plityką swiecką na Wschodzie Azji, mianowicie:

82 Tak histrigrafia swiecka nazywa Wielką Wjnę 1914-1918.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 196/208

„Ani jeneg pciągu, czy krętu, transprtująceg amunicję i bro la Japnii 

i faszystowskich Niemiec... obrona ZSRR... obrona rewolucyjno-emkratycznej Chioskiej

Republiki Sowieckiej83

... obrona Chin”.

Odezwa wzywa do obrony rewlucyjneg rząu Kiangsi nie tylk rbtników etc., ale 

i rzemieślników. Zaje się, że płżenie Rsji w Azji jest tak fatalne, że nie ług bęzie musiałabłagad o siecz nawet c bgatszych kupców. 

W Plsce, wpływy PPS w MSZ-cie nie równywują wpływm Blum'a na Quai 'Orsay, t też akcja 

o jenlity frnt właściwie nasz kraj minęła i jeżeli w ciągu statnich miesięcy była parkrtnie

wysuwana przez KPP, t p płaszczykiem jej kryły się tylk chęci warcia się na teren PPS 

i rozsadzania tej ostatniej o wewnątrz. 

W kwietniu-czerwcu 1934 rku lbrzymi ppłch w całym milieu scjalistyczn-komunistycznym

wywłał pjawienie się na wiwni plitycznej secesji Str. Narweg, tzw. Obzu Narw-

Radykalnego i paru grup pkrewnych. Pmięzy ONR warszawskim a PPS w zielnicy wlskiej, rychłszł bijatyk, jencześnie zaś, całe śrwisk żywskie, z któreg rekrutuje się w 90 % aktyw

KPP raz różni nefici, grający użą rlę w inteligencji pepeswskiej, pczęli napierad na swe partie,

aby wreszcie porzumiały się walki z rodzimym, polskim „hitleryzmem”, któreg ptęgę w góle

mocno w tych sferach przesazan. Kmuniści atli raz jeszcze pkazali, że sprawy, nie związane 

z plityką ZSRR i Kiangsi, niewiele ich bchzą, b, kiey zniknął z widowni politycznej

najpważniejszy straszak la kmunizmu - ONR, zaczęła się na nw pwóź wymysłów na swych

nieszłych sprzymierzeoców - PPS. I tak, wspomniana odezwa kompartii Francji, Niemiec, Polski

swją rgą, a swją rgą KPP, pstanwiła przetwrzyd swe manifestacje 1 sierpnia 1934 roku

w hałasy przeciwk PPS. 

„1 sierpnia zewrzejmy szeregi w rewolucyjnym jednolitym froncie walki wbrew rozbijaczom

 jednolitego frontu, wodzom PPS”.

(„Czerwony Sztandar”84, Nr 2 lipiec-sierpieo 1934 r., str. 1).

PPS alej tytułuje się „główną pprą burżuazji” (tamże, str. 2), „główną siłą pmcniczą yktatury

faszystowskiej”, „główneg przewnika manewrów faszyzmu”, który sti na stanwisku jenliteg

frontu z faszyzmem. „Bez rzbicia tej głównej ppry burżuazji i faszyzmu prletariat nie spełni

swego zadania”.

Najwięcej belg staje się, wspmnianemu już parkrtnie, bunwskiemu wyawnictwu pt.

„Nowe Pismo”, grliwie plizującemu się kmunistycznym nastrjm. „Czerwony Sztandar” kreśla

 jeg reaktrów p prstu jak „lewicwych emaggów”, „raykałów”, uprawiających

„demagogiczne chwyty” (święta prawa!) it. Jencześnie, wstręt emaggii i emaggów nie

przeszkadza KPP w wysyłaniu tych statnich, raz p raz, listów „porozumienie”, wieząc z góry,

że nic z tego nie wyjdzie.

83Mowa o paru prwincjach Chin płuniwych (Kiangsi etc.) panwanych przez kmunistów. Kmuniści

nazywają tę esptię militarną „republiką emkratyczną” chyba p t, żeby truniej był zganąd. 84

 Jest t raswy rgan KC KPP, ppularniejszy „Nweg Przegląu”, kntynuacja stareg pisma SDKPiL,wychząceg p tą samą nazwą jeszcze prze wjną. W kocu 1918 r. wychził legalnie. Pzdelegalizowaniu KPP drukowany jest konspiracyjnie i teg czasu ukazuje się b. nieregularnie.

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 197/208

Dnia 12 czerwca 1934 rku KC KPP zaprpnwał CKW PPS wspólną walkę o uwlnienie przywócy

KP Niemiec Thälmanna (uwięzineg przez hitlerwców, nta bene PPS mże mied na tę sprawę

wpływ nie większy niż na wynik Sąu Ostateczneg). PPS uzależniała przyjęcie tej prpzycji ania

przez KPP gwarancji, że w toku tej walki zaprzestanie propagandy przeciwko PPS. Gwarancje takie

ali scjalistm kmuniści, ale... francuscy, w Plsce pacyfikacja stsunków scjalistyczn-

kmunistycznych przecież nie leży na linii interesów Narkminiełu, więc skoczył się na wyaniu

przez KC KPP belżyweg kmunikatu. 

I t jeszcze nie przeszkził im wcale w wystosowaniu po paru tygodniach, w kocu sierpnia, nwej

prpzycji wspólnej walki o uwolnienie Thälmanna i przeciwko „wojnie imperialistycznej”, z tymże

skutkiem. Z drugiej strony KC KPP fabrykuje ordynarny paszkwil w postaci komunikatu, w którym

cynicznie głsi, że b. pseł kmunistyczny Taeusz Żarski swją prwkatrską rbtę prwaził: 

„...przy bezpśrenim sbistym uziale ziałaczy... pepeswskich... Brnisława

Ziemięckieg... Kwapioskieg... Zygmunta Zaremby... o rli prwkatrskiej Żarskieg,

podobnie jak o rli Schackieg... wieział awna szereg wzów PPS”.

Cała ta kmeia zabiegów o jednolity frnt emaskuje przee wszystkim tchłao znikczemnienia

rewlucyjnej ielgii, zaprzęgniętej walania imperialistycznych geszeftów ZSRR. PPS, mim

swej chimerycznści, a czasem i tenencji, wyraźnie kmunizujących, zupełnie słusznie nie chce

znaleźd się w rbicie wspmnianych geszeftów. Na tle prpzycji jenlitfrntwych nabierają

znaczenia słwa Mieczysława Nieziałkwskieg, wypwieziane na łamach „Robotnika” Nr 301 z 4

listopada 1923 roku:

„Jest mięzy Wami (mwa o komunistach - uwaga autora) a nami i ta różnica zasanicza, że

my reprezentujemy polski  ruch rbtniczy, jeg ążenia i ptrzeby, jeg swiste właściwści, a u Was, panwie, nigy wiezied nie mżna, gzie się koczy ziałacz iewy, a gdzie

zaczyna agent rsyjskieg rząu. Przed laty, jako „socjal-emkraci Królestwa Plskieg 

i Litwy”, zwalczaliście z największą wściekłścią ążenie niepległści. P zbyciu

niepległej Plski, przeciwstawiliście się jej bezwzglęnie, prwaziliście na własny kraj

rsyjskie pułki kzackie, my zaś, jak mówi nasz program, „stoimy na gruncie Republiki

Polskiej”, my Plski ani stratwad, ani rzerzed pmięzy sąsiay, nie amy”...

Święta prawa, tylk że, niestety, nie wszyscy pepeswcy ziś o niej brze pamiętają! T

„zapomnienie” wyzyskują teraz kmuniści i rztaczają prze nimi cały aparat gruzioskiej kkieterii; że

zaś PPS nie psiaa ziś wpływu na naszą plitykę, więc wymyśla się jej ile wlezie. Niechby tylko jenak partia ta pczęła trząśd zagraniczną plityką, zbaczylibyśmy wtey miny tych wszystkich

Leoskich, Marków, Amsteramów, Bermanów itp. 

W rugiej płwie 1934 rku nastąpił fakt, który gyby Kmintern był isttnie instytucją iewą,

musiałby spwwad całkwite jeg zerwanie z rząem ZSRR i to zerwanie ze skandalem. ZSRR,

w którym już paru lat mżna był zabserwwad różne bjawy przemian, statecznie stał się

 jednym z cinków „faszyzmu mięzynarweg”, wstępując z wielkim hałasem Ligi Narów.

Że zaś awna wszyscy teretycy kmunistyczni uwaniali nam niezbicie, iż jeynym zadaniem

Ligi Narów jest rganizwanie wjny antyswieckiej, wynikałby więc, że na czł jenliteg

frntu imperialistów przeciwk jeynej jczyźnie prletariatu przepchała się... i t łkciami, tawłaśnie jeyna jczyzna prletariatu... 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 198/208

Z faktu wejścia ZSRR Ligi Narów nie należy jenak wyciągad jakichklwiek wnisków c

zmiany stsunku Rsji paostw eurpejskich. Słusznie zatem, sam wstąpienie ZSRR Ligi

Narów w wielu kłach zachni-eurpejskich przyjęt z alek psuniętą rezerwą, której

najlepszy wyraz ał w Lize Narów, wybitny yplmata szwajcarski p. Mtta, przestawiciel

 jednego z paostw, sprzeciwiających się przyjęciu niej ZSRR: 

„…znaczna częśd spłeczeostwa szwajcarskieg zajęła wobec tej kandydatury zdecydowanie

wrogie stanowisko, a rzą pziela w zupełnści pgląy pinii publicznej... rzą, któreg

ktryną i praktyką paostwwą jest bjwy kmunizm, w żanej mierze nie mże

pwiaad warunkm kniecznym la przyjęcia Ligii Narów... Komunizm sowiecki ma

na celu wywłanie rewlucji światwej i jeśliby się jej wyparł, wyparłby się tym samym siebie

samego. Ponieważ jenak wszystk świaczy, że Swiety wierne są swej zasaniczej iei,

stanwid ne muszą grzę i niebezpieczeostw la wszystkich narów świata... Paostwo

sowieckie, partia komunistyczna i III Mięzynarówka - stanwią jenśd mralną 

i rganizacyjną. 

„...ryzyk, które mże wyniknąd la świata i jego kultury z przyjęcia Swietów, nie bęzie

zrównważne jakimiklwiek isttnymi usługami la sprawy pkju, gyż ten nie leży  

w dalszych planach... komunizmu. Z pwyższych wzglęów Szwajcaria nie mże pświęcid la

chwilwych prtunistycznych celów plityki swich wielkich ieałów... Dzisiejszy kurs

plityki swieckiej, przychylny rzekm la Ligi Narów, jest tylko manewrem i wynika

z niepkjów na Dalekim Wschzie”.

Że isttę zmiany nastawienia plityki ZSRR stanwi bankructw jej wschodnio-azjatyckiej polityki

imperialistycznej, nie zaś jakaś zasanicza rewizja mistyki prgramwej, t nie ulega żanej

wątpliwści i z taką tezą zgazała się nawet większśd przestawicieli w Lize Narów. 

Niewątpliwe jest również, że Kmintern musi byd przygtwany na nwą pniewierkę, znwu 

w interesie swej jczyzny. Pierwszym teg przejawem jest rczenie, już wyznaczneg na rugą

płwę września 1934 rku Mskwy VII Kongresu, następnym zaś bęzie - oportunizm

blszewików mskiewskich, którzy w tym uchu ziaływad bęą bezpśreni na plitykę

pszczególnych kmpartii na Zachzie. 

Jencześnie, bez wzglęu na t, w jakim stopniu „wejście ZSRR rziny paostw cywilizwanych”,

 jest manewrem, oznacza ono bankructwo jeszcze jednego z mitów mskiewskieg marksizmu. D lat

mniej więcej 1923-1924, szermwał n mitem rewlucji „światwej”, ściślej eurpejskiej, mit ten

załamał się, na skutek niepatrzenia rbnej klicznści, że rbtnik francuski, angielski, plskiposiada i poczucie narodowe i zupełnie inne pjęcie o ieale życia czienneg, niż azjatycki typ 

z na Włgi. Ptem przyszeł fascynujący, ptężny mit „burzy na Azją”, rewolucji milionowej masy

ludzkiej od Amuru do Cejlonu - i tę legenę trzeba był wreszcie zastąpid mitem „socjalistycznego

budownictwa w jednym kraju”.

Sześd lat teg buwnictwa wykazały statecznie, że, pbnie, jak niemżliwy jest związek

scjalistycznych republik razieckich, sięgający bieguna bieguna, ze stlicą akurat w Moskwie,

tak sam niemżliwe jest istnienie paostwa, chdby wielkieg jak świat, hermetycznie izlwaneg

reszty świata i mgąceg bejśd się bez nrmalnych stsunków plitycznych i gospodarczych

z kimkolwiek. Ale, w takim razie, wyrzekając się i teg mitu, kmunizm, alb, jak mówi p. Mtta ,

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 199/208

wyrzekłby się sameg siebie, alb też wszystkie jeg próby pprawnych stsunków ze światem

cywilizwanym bęą tylk naprawę chytrymi manewrami... 

Wybitny plski znawca stsunków mięzynarwych, Len Chrzanwski, zupełnie słusznie pisze: 

„Nie kwestinując pkjwych zamiarem Swietów, nie mżemy brażad ich ielgii -a ielgia ta zecywanie antyburżuazyjna... ielgia rewlucji scjalnej jest przecież wy

znaniem programowym Sowietów. Dzieck lub argant plityczny mógłby wierzyd lub

insynuwad Swietm, iż zaparły się sweg prgramu - zniszczenia istniejących systemów

paostwwych (pkreślenie autra)”.

(„Świat” Nr 38 z 1934 r., str. 9)

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 200/208

Rozdział VIII 

Treśd: 15-lecie KPP. Plany strategiczne uchwycenia włazy. Znaczenie KPP z punktu widzenia

bezpieczeostwa Paostwa. Mja pwieź kmunistm. Piętnastlecie istnienia KPP (kniec 1933 r.) bił się ziwnie słabym echem w jej publikacjach.

Jeynie człnek Plitbiura KC KPP, znany nam już Brnkwski, miał o tym całym „chlubnym” 15-

letnim istnieniu, tylko tyle do powiedzenia:

„25 lat istnienia naszej partii, to 15 lat walki o siągnięcie ieału partii blszewickiej, partii

Lenina i Stalina, WKP”.

„...t walka przee wszystkim przeciwk głębk tkwiącemu w masach nacjonalizmowi

polskiemu”.

„...15 lat walki KPP, to walka w brnie Związku Razieckieg, jczyzny prletariatu

mięzynarweg, której granic musi brnid przee wszystkim proletariat polski”.

(„Nwy Przeglą” Nr 1/69 styczeo-luty 1934 r., artykuł „Piętnaście lat walki Komunistycznej

Partii Polski”)

Wizimy więc, iż Brnkwski zaje sbie sknale sprawę z teg, że KPP żanej samzielnej

historii, jak i samodzielneg prgramu nie psiaa. Mógłbym na tym swą książkę zakoczyd, gyż

pwyższy cytat stanwi aprbatę wybitneg ziałacza KPP zasaniczej tezy mjej pracy. Pragnę

 jenak ad słów kilka o alszych mżliwściach rzwju kmunizmu w Polsce.

Komunizm ten nie przedstawia w chwili becnej grźneg niebezpieczeostwa la naszeg Paostwa, 

w sensie mżliwści wywłania pwszechneg pwstania zbrjneg (rewlucji) i zagarnięcia włazy

paostwwej. Z całej analitycznej mej pracy wnisek ten nasuwa się nie mniej jaskrawo, jak i z

faktycznej sytuacji spłeczn-politycznej kraju. Ale sytuacja obecna, w kresie histrycznym ciągłych,

najczęściej gwałtwnych przemian w rganizmach spłecznych i plitycznych, mże ulec zmianie.

Słuszna więc plityka musi byd nastawina, nie tylk na walkę z grżącymi jej becnie

niebezpieczeostwami, ale także mied na uwaze i te ptencjalne niebezpieczeostwa, które 

w przyszłści mgłyby się stad grźnymi. 

Wiemy przecież, że KPP głsi, iż rga, p której zamierza na jśd włazy w paostwie, prowadzi

przez rzhuśtanie wielkieg ruchu masweg w mieście i na wsi, przy wyzyskaniu niezadowolenia

lunści, które mże pwstad na skutek takiej, czy innej plityki rząu, lub też wskutek pewnych

waliwści ustrjwych. Niezawlenie t mże przybrad frmy strajków, walk bezrbtnych 

o chleb i pracę, walk chłpów o ziemię i z ciężarami patkwymi, wreszcie zaś różnych spisków

mniejszści narwych. Punktem kulminacyjnym tych zamieszek miałby byd zbrjne pwstanie

p kierwnictwem KPP, wzglęnie p kierwnictwem, pwłanych w przededniu powstania przez

kmpartię, ra elegatów rbtniczych, chłpskich i żłnierskich (swietów). 

Na tak gólnikwe kreślenie rgi jścia włazy zgazają się w KPP wszyscy jej przywócy 

i prawie cała partia. Ale, gdy chodzi o barziej knkretne sfrmułwanie tych bezpśrenich etapów,

pprzezających rewlucję, istnieją w kierwniczych sferach KPP różne kncepcje i „plany

strategiczne”. Spśró tych planów, najbarziej interesują nas cztery wyraźniej już sprecyzowane

i mające swich pważnych rzeczników w łnie kmpartii. Niektóre z wymienionych przeze mnie

kncepcji, znajują w histrii KPP kumentalne ptwierzenie, acz niepełne; inne zaś są tylk

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 201/208

przedmiotem debat w najściślejszym grnie luzi z kierownictwa KPP. O planach swych, sfery

kierwnicze kmpartii ze zrzumiałych pwów nie chcą ficjalnie pisad i mówid, sprwazając

ewentualne yskusje tylk frazelgicznych gólników, tym barziej, że stateczneg słwa w tej

ziezinie nie wypwieział jeszcze Kmintern, wzglęnie Plitbiur WKPb. 

Jenym spśró wszechwłanie panujących planów w KPP jesieni 1923 rku, była kncepcjawjny, istta której plegała na przyniesieniu Plski rewlucji na bagnetach swieckiej Armii

Czerwnej. Dziś, chd sytuacja mięzynarwa gruntwnie się zmieniła, kncepcja ta nie zstała 

w KPP statecznie przucna, znalazła tylk inne zabarwienie. Gruntuje się na na przeknaniu (chd

rzecznicy jej niechętnie przyznają się teg twarcie), że własnymi siłami KPP („polska klasa

robotnicza”) rewlucji knad nie ptrafi, tym barziej teraz, gy już niepległa Plska mcn się

ugruntwała wewnętrznie i na zewnątrz. Wspaniale uzbrjna armia swiecka, ma weług tej

kncepcji wybawid KPP wszystkich kłptów. Pwstanie zbr jne, partyzantka, strajki powszechne

grają w niej, jak i w strategii Armii Czerwnej, jeynie rle pmcnicze, rugrzęne. Plan wjny

rewlucyjnej ma przee wszystkim licznych zwlenników wśró emigracji KPP-owskiej w Rosji i wśró

generalicji sowieckiej, plskieg pchzenia, stsunkw licznej (Łągwa, Kchaoski, Żbikwski,

Jłwski i inni). Głównym jej wyznawcą jest Józef Unszlicht, szef ltnictwa ZSRR, kmunistyczny

kandydat na premiera w Polsce, a przynajmniej na plityczneg kmisarza sił zbrjnych. W samym

kierwnictwie KPP (Plitbiurze) pgląy te reprezentuje Aam Sławioski. Publiczną tajemnicą w KPP

 jest fakt, że kncepcja ta była szerzej rzwijana w 1933 rku, na jenym z przyjęd twarzyskich 

u Unszlichta. Sławioski i Kchaoski, w stanie mocno pchmielnym (Sławioskiemu zarza się t

barz częst), wychwalali znaczenie pierwszej pięcilatki la mechanizacji i uzbrojenia Armii

Czerwnej (wyjaśniałem już, że była t właściwie treśd całeg „planu”), zachwycali się sprawnścią

pszczególnych rzajów brni uż mówiąc o zlnściach bjwych ziałów ltniczych,

wreszcie zaś z żalem sknstatwali, iż żłnierze naszej armii prni są na agitację kmunistyczną. 

Kncepcja pwyższa wyraża ieę „czerwonej interwencji” w najbrutalniejszej formie. Obok niej,

w majaczeniach KPP występuje jeszcze ta sama iea, w pstaci rachub na rewlucję z Zachodu. Ze

szczególną siłą występwała na w latach 1923-1924, gdy rewolucja komunistyczna w Niemczech

wyawała się kwestią ni. W szczególnym stpniu tę pewną „zachodnią rientację” reprezentwał 

w KPP Stein-Kamioski-Domski, Grzech-Kowalski, Czarny-Paszyn i w góle żywiły związane z lewicą

komunizmu niemieckiego. W burzliwym kresie, bezpśreni p wjnie, kncepcja ta nie była

pzbawina pstaw; jenakże później „rewolucja niemiecka” pczęła wciąż „zbliżad się” milowymi

krkami, zbliżała się, zbliżała, aż w kocu w 1930 rku gzieś sbie pszła. 

Niewątpliwie, przewrót kmunistyczny w Niemczech, a nawet jeg próba, miałby la Plski

następstwa barz pważne; przytaczaliśmy już kumenty stwierzające, że przewrót taki

wywłałby natychmiastwą prśbę „pania przez prletariat ZSRR ręki prletariatwi Niemiec”. Na

szczęście atli w becnym mmencie, rewlucja taka jest marzeniem ściętej głwy, nie tylk lateg,

że Hitler rzgrmił kmpartię, ale, że w tku teg rzgrmu ujawniła się zupełna zgnilizna teg

niemieckiego komunizmu, otaczanego przez tyle lat w KPP aurelą wyjątkweg „bohaterstwa”,

wsławineg przez całą plejaę starzaknnych liberałów. Znaczna częśd „mas” komunistycznych

pszła p prstu szturmówek, za nimi uała się częśd przywóców i to tej miary, co Adolf 

Hoffman. W czasie zaś prcesu o ppalenie Reichstagu, cały szereg wyższych funkcjnariuszy

partyjnych, ex-psłów etc., zaprezentwał się jak najnęzniejsi tchórze. Jeżeli tak wygląa

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 202/208

komunizm i jeg ziałacze w Niemczech, to komunizmu w Anglii i innych krajach, a nawet we Francji,

sami kmuniści nie traktwali nigy, jak zjawiska o znaczeniu światwym. 

Tyle o koncepcjach i mżliwściach narzucenia nam kmunizmu siłami zewnętrznymi. Nie a się

 jenak zaprzeczyd, że KPP psiaa i kncepcję rzbicia Plski wewnątrz. Sama zresztą bfitśd

tych planów świaczy, że każemu z nich z osobna i wszystkim razem czegś brakuje. Z awanturniczych koncepcji kmunistów „polskich” przytczę kncepcję tzw. „pierwszego etapu”,

czyli polskiej „kiereoszczyzny”.

Ta kncepcja stanwiła ielgiczną pstawę terii rewlucji awnej grupy prawicwej Warskieg -

Kstrzewy. Znalazła na szerkie świetlenie w dokumentach KPP, szczególnie z okresu 1926-1929 r.

Pstawwym jej załżeniem jest przeknanie, że szerki ruch maswy i zwycięskie pwstanie mgą

się byd jeynie w warunkach wlnści emkratycznej, a nie w warunkach konspiracyjnej

ziałalnści, na jaką ziś skazana jest KPP. Taką wlnśd emkratyczną mgą jej ad w Plsce rząy

„socjal-ugodowe” (PPS, czy „Centrolewu”), pwstanie zaś ich mżliwe jest rgą żywiłweg buntu

masweg, niekniecznie kierwaneg przez kmunistów. W KPP istniał nawet kres, w którymmnieman, iż kmpartia przystąpi kalicji z takim rząem, później tę myśl przucn, 

w przeświaczeniu, iż większe krzyści wyniesie kmpartia, gy utrzyma się w rli pzycji, ążącej

parcia się na mających pwstad ewentualnie raach rbtniczych i milicji robotniczej, przy

pmcy których w pwienim mmencie mgłaby przejśd zbrjneg pwstania. 

Rzuca się w czy, że jest t mechaniczne pwtarzanie głównie przykłaów rsyjskich z 1917 rku.

Chd plitycznie zstała na pbita w roku 1924 i w 1929 rku, żyje jeszcze p ziś zieo i znajduje

wielu zwlenników wśró przywóców KPP, którzy wizą w niej jeyną realną perspektywę rewlucji 

w Plsce. Zamaskwanymi rzecznikami teg planu są inteligenci z kierownictwa KPP, jak: Heryng,

Spis, Brun, Marek-Lampe i inni. Weług nich, teraźniejsza KPP, t jeynie kary, czy zręby, przyszłejwielkiej partii maswej, która mże się rzwinąd tylk w warunkach pracy, chdby półlegalnej.

Działacze ci są przeciwnikami spiskwści w KPP; pbnie jak wielu ziałaczy ze śrenieg aktywu,

są za przumieniem z lewym skrzyłem PPS, jak chwilwym sjusznikiem. Dad trzeba, że różni

plscy trckiści i inne pzycje różnej maści, które rywają się KPP, są barz bliskie tej właśnie

koncepcji.

Z alszych planów rewlucyjnych wymienid należy kncepcję strajku pwszechneg. Oficjalnie ziś

panuje w KPP kierunek Leoskieg, najwyższeg wza partyjneg. Jest n właśnie twórcą planu, wg

któreg Plska, 1930 rku, jest craz bliższa kryzyswi rewlucyjnemu. Rewlucja przypłynie na

fali strajkwej, która siągnie swój szczyt w powszechnym strajku politycznym, kierowanym przez

kmunistów, a który rzpcząd się mże np. w związku z protestem przeciwko ustawie scaleniowej

lub innemu zarzązeniu właz, zlnemu pruszyd masy. Dpiero w toku strajku powszechnego,

partia wysunie na prząek zienny pstulat twrzenia ra rbtniczych i proklamowania powstania

zbrojnego. Strajk powszechny w tej najbardziej schematycznej i najmniej życiwej kncepcji,

stanwid ma źwignię strategiczną, przy pmcy której, nielegalna i mał ppularna w masach

partia, ptrafi masy pracujące prwad za sbą rewlucji. Grliwym prpagatrem tej kncepcji

 jest człnek KC, Saul Amsteram. Cały ten plan, nazwany ziś „generalną linią partii”, mocno ucierpiał 

w statnich wóch latach w związku z blamażem KPP w ciągłych nieuanych strajkach, niemniej KC

trzyma się g uprczywie. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 203/208

W planach rewlucyjnych KPP mieści się także kncepcja spisku, chciaż nie znajujemy wzmianki 

o niej w oficjalnych dokumentach KPP. Ma na także uż zwlenników, na czele z kierownikiem

organizacyjnego i wjskweg ziału pracy KC, Brnkwskim- Bortnowskim, Gustawem Reicherem

(Rwal) i częściw Skulskim-Martensem. W orientacji rewlucyjnej tych spiskwców, perspektywy

wjny są zbyt ległe, perspektywy „pierwszego etapu” nierealne, a strajk powszechny,

niewystarczający wywłania rewlucji. D tej statniej, niezbęne jest przygtwanie, w ramach

ruchu masweg, brze zrganizwaneg spisku, który, przy pwienim zbiegu klicznści (np.

słabienie autrytetu rząu, większe niepwzenie w plityce wewnętrznej czy zagranicznej, które

wywłują w masach niezawlenie), uerzyd musi w najbarziej czułe miejsca, czy biekty

aministracji paostwwej (gmachy rząwe, telegraf, rai, instytucje użytecznści publicznej,

kszary), c stanie się pczątkiem maswej rewlucji. Dla zrealizwania tej kncepcji strajk nie jest

czynnikiem niezwnym, tak jak nie był nim w Rosji w listopadzie 1917 roku.

W kncepcji tej góruje zanie, że ziałalnśd takieg spisku nastąpid mże tylk w „sytuacji

rewolucyjnej”, ale, jeżeli zważymy, że mment nastąpienia takiej sytuacji kreśla KC weług sweg

uznania i, że już weług VI Zjazdu KPP (paźziernik 1932 r.) polityczna sytuacja Polski „znajuje się na

progu kryzysu rewolucyjnego”, t spisek taki zawsze wystąpid mże, p prstu jak próba

rzpaczliweg krku, by uchwycid włazę, która kmunistów ucieka craz barziej. 

Nie rzeczy bęzie ad, że kncepcja spisku stsunkw jest najmniej pracwana. Mobilizuje

na kł siebie awanturnicze elementy KPP; w barziej zemralizwanych śrkach kmpartii, 

w kręgach ma na o wiele silniejszy źwięk, niż wśró elementów pważniejszych. Zwlennicy jej 

w sferach kierwniczych partii ficjalnie gzą się na „generalną linię partii”. Taki Bronkowski np.,

bk Leoskieg, jest najważniejszą persną w Plitbiurze. Nie mniej, takie szaleocze myśli pkutują

tam i ziś już należy zwrócid na nie baczną uwagę, gyż sama próba ich realizacji byłaby wręcz

niebezpieczną la łau i prząku naszej Ojczyzny. 

Tak, w głównych zarysach, przestawiają się plany KPP, przy pmcy których zamierza na jśd

włazy w Plsce. Cała partia, t kilka, a mże kilkanaście tysięcy luzi (lepiej mied na uwaze t

statnie), najczęściej fanatyków, a jencześnie wyklejeoców i histeryków, marzących o dorwaniu

się włazy rgą krwaweg przewrtu i włączenia Plski tzw. Związku Scjalistycznych

Republik Razieckich. Aczklwiek KPP nie przestawia ptęgi, t jenak ciągle trzeba zwracad na nią

baczną uwagę, gyż, przy niekrzystnej sytuacji Plski (c prawa, barz wątpliwe, aby taka

sytuacja nastąpiła), mżliwe jest skrynwanie ziałania wszystkich planów, o których pisałem. 

Praktycznie birąc, jest t barz mał prawpbne. Przede wszystkim obecna koniunktura

polityczna wcale nie sprzyja „czerwonej interwencji”, zwłaszcza z zachu. Marzeo „polskiej

kiereoszczyźnie”  awna wyrzekła się przeważająca częśd KPP, nie mniej pewnym echem tej

kncepcji są próby wyzyskiwania zamętu w różnych partiach scjalistycznych, chciaż PPS, przyznad

trzeba, naiwnścią nie grzeszy i prwazi wbec KPP plitykę nieskoczenie realniejszą niż szereg

partii socjalistycznych na Zachodzie.

Zapznanie się z tymi koncepcjami wywrotowymi KPP i szczegółowe obserwowanie ich dalszego

rzwju, stanwi ważne zaanie la tych właz i sfer spłeczeostwa plskieg, które chcą stad na

straży naszej Ojczyzny i naszej kultury, a które nie bawiają się zajrzed ptencjalnemu

niebezpieczeostwu wprst w czy. Dużą rlę w tym grywa gruntwna znajmśd cziennej pracyKPP w terenie, która, chciaż nie zagraża istnieniu Paostwa, nie mniej sprawia uż szky i zamętu. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 204/208

Siły, którymi yspnuje KPP, słabną: mety jej ziałania, wypełniające swistą rsyjską rację stanu,

bcą całkwicie życiu spłeczn-plitycznemu Plski, musiały w rezultacie prwazid izlacji

ruchu kmunistyczneg śrwiska plskieg, które słusznie nabrał razy Kminternu i jego

ekspozytury - KPP.

Oczywiście, KPP mże istnied jeszcze ług, nawet tak ług, póki nie wygaśnie swieck-rosyjskiimperializm, zasilający ją luźmi, hasłami i pienięzmi. Różne pwikłania w światwej i polskiej

gsparce spłecznej niejeneg jeszcze pciągnąd mgą ieału kmunistyczneg, zwłaszcza ze

sfer tzw. pstępw-raykalnej inteligencji, zgła nie rientującej się, jak naprawę w praktyce

rbta KPP wygląa i jakie, w gruncie rzeczy, ma na prze sbą cele. 

Dzisiaj mżemy zabserwwad bjawy zaniku wpływów kmunistycznych wśró prletariatu

polskiego, specjalnie tej jeg części, która zależnśd swą wpływu czynników zewnętrznych, tzw.

„obcych agentur” uważa za brazę swej gnści narwej. Niespsób jenak zupełnie lekceważyd

ruchu komunistycznego w Polsce, bo w pewnych mmentach mże n byd szkliwy.

Na zakoczenie książki cisną się wprst zacytwania słwa b. komunisty niemieckiego Maksa

Wenlana, który p paru latach pbytu w ZSRR, w Okręgu Dnieckim, w liście żny pisał:

„Prawziwą wlnśd w Rsji psiaają tylk ci, którzy leżą w grobie”!

Moja odpowiedź komunistom 

Centralny organ KPP „Nwy Przeglą” Nr 4 (72) z lipca-sierpnia 1934 r., drukowany obecnie

w Czechsłwacji, zajął się krótk mją książką, zapwiaając równcześnie, że jeszcze niejpwróci. Wicznie, z racji ukazania się „Historii KPP”, pwstał w śrwisku kmunistycznym tak

wielkie przerażenie, że muszą wpierw chłnąd, aby spkjnie w pcie czła wypracwad

pwienią teryjkę, która „wytłumaczy” ich klęskę ielgiczną. Krcząc, jak zwykle, rgą

samouwielbienia, redakcja „Nweg Przegląu”, za którą kryje się prawpbnie szef 

bezpieczeostwa w KPP „Albert”, świacza: 

„...że KPP jest jeyną w Plsce partią, która czekała się ze strny swych wrgów

obszerneg wypracwania, świacząceg jak alece partia nasza przykuwa uwagę

kierowniczeg sztabu burżuazji”.

(„Nwy Przeglą” Nr 4 z lipca-sierpnia z 1934 r., str. 75)

Gyby nawet prawą był, że „KPP jest jeyną” itd.., to i tak bynajmniej nie świaczy, że przykuwa

na uwagę „kierwniczeg sztabu burżuazji”, a po prostu praca mja ukazała się z tej przyczyny, że

KPP tą nie napisała swej histrii tak, jak t czynią inne partie plityczne, a pza tym, aby wykazad

spłeczeostwu, że KPP jest partią nielegalną szkliwą la naszeg rganizmu paostwweg,

szczelnie chroniącą swje tajemnice i nawet swją histrię. 

Przy tym muszę Wam świaczyd, panwie z KPP, że nie zajął się Wami żaen „kierowniczy sztab

burżuazji”, tylk skrmny sbie człwiek, który zgłębił Was na i ze stanowiska obywatelskiego 

uznał za wskazane świetlid Wasze zrazieckie la Plski i la plskich mas pracujących machinacje. 

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 205/208

Że p.p. kmuniści częst mijają się z prawą wizi każy, kt chd trchę bznajminy jest z plską

literaturą plityczną. Właśnie w latach 1933-1934 mieliśmy wyjątkwy ruch w dziedzinie historiografii

różnych ruchów plitycznych, la przykłau wskazad mgę chdby na bszerną pracę Pbóg-

Malinowskiego o pczątkach Narwej Demkracji lub Haeckera „Histrię ruchu scjalistyczneg 

w b. Galicji”. Kmuniści wykręcają się też, że właśnie nielegalnśd KPP pwuje, że nie mgą

pracwad swej bhaterskiej histrii. Jest t marny wykręt, przecież w momencie najdzikszego

tępienia PPS, tak pwiezialny jej człnek, jak Res-Perl, wyał b. wyczerpującą jej histrię.

Podobnie Feliks Kon mógł swą histrię ruchu rewlucyjneg w Rsji napisad za czasów Stłypina -

czyżby rząy Stalina mniej sprzyjały mżliwści teg rzaju pracy naukwej? 

Znam też najważniejszy pwó irytacji p. szefa bezpieczeostwa KPP. Ot, nie a się już utrzymad

legendy, trwającej 5 lat „jenlitści kierwnictwa z tw. Leoskim na czele”, nie a się utrzymad 

w bliczu faktów i kumentów, częśd których zamieściłem w mojej pracy oraz wobec wielu nowych,

barz ciekawych zarzeo, które pzwlę sbie w przyszłści publikwad. 

Zaznaczam, że różnymi słówkami z żargnu kmunistyczneg pp. kmuniści nie straszą mnie gruntownego zaznajomienia z ich ieą i metami pracy, nie tylk gółu bywateli Rzeczypsplitej

Plskiej, ale nawet człnków kmunistycznej partii, rzczarwujących się craz barziej

bezgranicznej błuy mskiewskich najmitów. 

AUTOR

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 206/208

Spis treści Witl Prnbis Kim był Jan Alfre Reguła? ........................................................................................... 3

Przedmowa do drugiego wydania z 1934 r. .......................................................................................... 11

Rzział I Treśd: Stsunek KPP przeszłści. Rla marksizmu w Plsce. Rzwój plskieg przemysłu

a klasa rbtnicza. Supremacja ążnści wyzwlenia narweg na wyzwleniem sc jalnym. I

„Prletariat” i  jeg charakter plityczny. Przywócy „Prletariatu”: Waryoski, Kunicki, Dicksztajn.

Prąy narwe w „Prletariacie”. Dlaczeg kmuniści zapmnieli „Prletariacie”. Związek

Rbtników Plskich i  jeg znaczenie. Wpływy „eknmistów” rsyjskich na rbtników plskich.

Socjal-Demkracja Królestwa Plskieg i Litwy, jak bezpśrenia pprzeniczka KPP. Likwiacja

przeszłści SDKPiL przez Warskieg i rugwanie „luksemburgizmu” przez blszewizm-leninizm. Stalin

wbija statni gwóźź w trumnę SDKPiL. Ppieranie SDKPiL przez Lewicę Niemiecką S-D.

Charakterystyka grupy kierwniczej SDKPiL. Pparcie rzłamu w  SDKPiL (1913 r.) przez blszewików.

„Rzłamwcy”, jak prtplaści becneg kierwnictwa KPP. Przeszczepianie na grunt plski

rosyjskiego bolszewizmu. Walka Warszawskiego i kmunistów krajwych z komunistami polskimi

w Rosji. Wybielanie SDKPiL przez III Zjaz KPP. Napiętnwanie Warskieg, jak renegata. Rewizja

luksemburgizmu i przeszłści Lewicy PPS. Nieszczęsna rla PPS - Lewicy. Niepoległśd Plski -

grbem la Lewicy PPS. Usiłwania Warskieg w kierunku poprawienia jej opinii. Socjalistyczne partie

mniejszści narwych, jak źróła zasilające KPP. ........................................................................... 13

Rzział II Treśd: Sytuacja Plski p zmartwychwstaniu. Pwstanie KPRP i jej I Zjazd. Platforma

plityczna KPRP. Nieuznawanie Plski niepległej. Bjkt wybrów Sejmu Ustawawczeg.

Rosja Sowiecka - wzorem dla KPRP. Pierwsza Konferencja KPRP. Wojna sowiecko-polska i rola KPRP

w tejże. Nazieje KPRP na pmc ze strny Armii Czerwnej. Plski Rewkm w Białymstku.

Przyczyny przegrania wjny przez Armię Czerwną. Wrgi stsunek chłpów plskich kmunizmu.

Komuniści niemieccy i Domski przeciw Armii Czerwonej. Opozycja Landy-Żarski w PPS. II Konferencja

KPRP. Cfanie się fali kmunistycznej. Nwa taktyka kmunistyczna, jenlity frnt. Hły la

demokracji. III Knferencja KPRP. Zwycięstw kierunku Kstrzewy-Warskiego. Opozycja lewicowa

Ślusarskieg. Wyjaśnienie rsyjsk-paostwwych źróeł zmian taktyki. Strajki 1921 r. Rewizja

zagadnienia rolnego. II Zjazd KPRP. Zmiana programu rolnego i narwściweg. KPRP w roli

broczyni niepległści Plski. Burzliwy rk 1923. Nazieje na rewlucję niemiecką. Przygtwanie

nweg „1920 rku”. KPRP uznaje plskśd Górneg Śląska. Oferta KPRP p aresem PPS c

 jenliteg frntu. Szermwanie hasłem „za naszą i  waszą wlnśd” . Kmuniści przeciw zikim

strajkom. Nowa prażka kmunizmu w 1923 rku. Zapwieź nwej zmiany taktyki. Przyczyny

nienawiści kmunistów PPS. Dyskusja Dmski-Bran. Pczątek walki z prawicowymprtunizmem. Czwórka pzycyjna z D omskim i Leoskim na czele................................................... 27

Rzział III Treśd: V Kongres Kominternu. Dalszy spadek fali komunistycznej i zalążki faszyzmu. Era

demokratyczno-pacyfistyczna. Walka z prawicą i scjalemkracją. Zmiana taktyki partyjnej. Rozbicie

elegacji plskiej. Ptępienie wzów KPP za pparcie Trckieg i Branlera. Detrnizacja wzów

i mianwanie nweg kierwnictwa przez „Kmisję Plską”. „Męsk-tragiczne” przemówienie

Kostrzewy. Brutalna mowa Stalina. List twarty Kminternu KPRP. Dezrientacja kmunistów

polskich. Platforma polityczna lewicowego kierownictwa. III Zjazd KPP. Przeciwpolskie stanowisko

Bucharina, Zinowiewa i Manuilskiego. Narodziny teorii o socjal-faszyźmie. Ptwierzenie usunięcia

z KC starych wzów. Stanwisk ultralewicwej grupy na Zjeźzie. Ruch ywersyjny na kresach -

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 207/208

tzw. pwstanie białruskie KPP brni plskści Górneg Śląska Blszewizacja partii i jej znaczenie.

Zmiana nazwy partii. ............................................................................................................................. 64

Rzział IV Treśd: Sytuacja plityczna w 1925 rku: kryzys pieniężny i bezrobocie. Rozkwit

kmunizujących rganizacji chłpskich. Chas plityczny. Teretyczna ziałalnśd KPP. Kryzys

ultralewicowy w KPP. Akcja przeciw manewrom i ugodzie z socjalistami. Rozbicie lewicowegokierwnictwa. Nwa „Kmisja Plska”. IV Knferencja KPP. Rzwinięcie terii „jenej reakcyjnej

masy”. Refleksy stsunków rsyjskich w KPP. Stanowisko KPP wobec terroru. Charakterystyka

ultralewicy. Odgrzewanie w KPP „niepległści”. Przygtwania nweg wystąpienia

rewlucyjneg. Stawka na walki wewnętrzne w spłeczeostwie plskim. Wyłnienie nweg

kalicyjneg, wierneg Stalinwi, kierwnictwa. Pwrót części prawicy włazy. .......................... 94

Rzział V Treśd: Dezrientacja KPP prze przewrtem majwym. Przygtwania bankructwa

ideowo-plityczneg KPP. Tezy „piłsuczyźnie”. Stan rganizacyjny KPP prze przewrtem

majwym. Rzekme „pparcie” przewrtu przez kmunistów. Paraliż KPP. Pierwsze próby wycfania

się z pzycji zajętej w czasie przewrtu. Spór z Kominternem w przemicie głswania na

Prezyenta. Opinia Stalina, Thälmanna i Bucharina o przewrocie i taktyce KPP. Pczątek walki

frakcyjnej. Pwy, la których blszewicy utrzymali na stanwiskach skompromitowane

kierwnictw KPP. Upaek znaczenia Kminternu. Tezy „większści”, „mniejszści” i „czwórki

rbnmieszczaoskiej”. Najważniejsi ziałacze jenej i rugiej frakcji. Nwa „Kmisja Plska”. Tezy

Kostrzewy i Branda. Pouczanie przez Komintern KPP, jak stswad chytrą taktykę. Wrześniwe

Plenum KC w 1926 r. Istta zaganieo,  które tczyły się spry. Różnice w stanwiskach „większści”

i „mniejszści”. Plusy i minusy bu frakcji. Dążenia „mniejszści” balenia KC. Atak na „nacjnal-

blszewizm” Bronowicza. IV Zjaz KPP. Rzłamwe tenencje i „klajstrwa” taktyka Kminternu.

Nwe ustsunkwanie się sił w KC i rla kminternwskich arbitrów. Sprawa ukraioska. Teretyczna

efinicja faszyzmu. Fikcyjne rzwiązanie frakcji. Rzłam w KPZU. Oejście inteligencji białruskiej kmunizmu. Rzłam w Warszawie w KPP w 1928 roku. VI Kngres Kminternu. Nwe przesunięcia

w KC KPP. Mianowanie trzech bolszewickich komisarzy. Nowy list otwarty Kominternu. Nowe

teoretyczne koncepcje rewolucyjne przy pomocy Armii Czerwonej. Walka z prawicą w Rosji i pczątek

koca „większści”. Artykuł Stefaoskieg PPS i tzw. „teria bsiecznści”. V Plenum KC KPP. Walki

i yskusja na ceną rzłamu w PPS. Kurs na „samzielne” związki zawwe. Jaskółki nwej

zmiany kierownictwa KPP.................................................................................................................... 107

ROZDZIAŁ VI Treśd : KPP w czasie kryzysu gsparczeg. Wygrywanie kryzysu przez KPP. Rzłam

w PPS-Lewicy. VI Plenum KC KPP. Nwa taktyka związkwa. Rzprawa z prawicą. Organizacyjne

przesunięcia w kierwnictwie. Kniec walk frakcyjnych. Bunt Królikwskieg. Teria imperializmie

plskim. Platfrma zastrzeżeo b. „większściwców”. Rugi funkcjnariuszy. VII Plenum KC.

Prawicowa opozycja i jej kapitulacja. Opzycja „fielerwców”. Przygtwanie zjazu partyjneg.

V Zjaz KPP Kmuniści wbec „sprawy brzeskiej”. Głębki kryzys w ZSRR w 1930 roku i nowe obawy

wojny. Nastawienie V Zjazu na akcję sabtażwą. Alarmy organizacyjnym „nienaążaniu”. Obrna

ZSRR. Perspektywy kryzysu plityczneg. Akcja sabtażwa w Małplsce Wschniej. Prces

komunistyczny w Łucku. Pgrm pzycji prawicwej. Nwy Kmitet Centralny. Klęska wybrcza KPP

 jesienią 1930 r. Zawieszenie Komitetu Warszawskieg KPP. „Wjenne” II Plenum KC. Powstanie grupy

„Pietrka”. Dyskusja  strajku pwszechnym. Siły KPP w cyfrach i skła scjalny jej człnków. Ukryte

walki w KC. III Plenum KC i myfikacja hasła „samkreślenia la Ukrainy i Białrusi”. Zwrt

w sprawie narwściwej. Walka z traktatem wersalskim. Stosunek KPP do terroru. Rewelacyjnyartykuł Żbikwskieg planach wojennych sztabu Armii Czerwonej i taktyce kmunistów. Knflikt

8/6/2019 Jan Alfred Reguła - Historia Komunistycznej Partii Polski [1934] - 1994 (zorg)

http://slidepdf.com/reader/full/jan-alfred-regula-historia-komunistycznej-partii-polski-1934-1994-zorg 208/208

z Kominternem. Powszechny strajk dnia 16 marca 1932 roku i jeszcze jedno bankructwo

kmunistycznych terii. Wyrzeczenie się jenliteg frntu. VI Zjazd KPP. Projekt programu KPP.

Zmiana hasła ziemi. Grupa trockistowsko-prawicowa. Rekonstrukcja kierownictwa. Zdradzieckie

stanowisko KPP w sprawie Górneg Śląska i Pomorza. ...................................................................... 141

Rzział VII Treśd: Zwycięstw hitleryzmu cisem śmiertelnym la kmunizmu. Nieuany nawrót taktyki jednolitego frontu. Zmiana kursu polityki sowieckiej i kłpt KPP wynikający z tej zmiany.

Wykrzystywanie zajśd chłpskich w Małplsce. Kryzys KPZB, KPZU i aresztwanie ich człnków.

Charakterystyczne cechy rzkłau KPP. Pwstanie Opzycji Rbtniczej. Legalna prasa partyjna.

XIII Plenum Kominternu i wyraz niewiary w siły kmunizmu. Zwycięstw Leoskieg na tle taktyki

strajkowej. Zasadnicza zmiana polityki zagranicznej ZSRR. II Styczniowe Plenum KC KPP. Nowe

ążenia KPP jenliteg frntu. Rzkła KPP na tle rzekmej prwkacji. Próby ywersji

komunistycznej w PPS. Wejście ZSRR Ligi Narów i bankructwo mitu moskiewskiego marksizmu.

............................................................................................................................................................. 183

Rzział VIII Treśd: 15-lecie KPP. Plany strategiczne uchwycenia włazy. Znaczenie KPP z punktu