16
r e k l a m a Piosenki i wiadomości budzą rano wielu miesz- kańców regionu. Radiowe głosy informują o wyda- rzeniach, korkach, pogo- dzie i zachęcają do dysku- sji na antenie. Radia słucha się miło i przyjemnie. Ewa Biedroń ewa@rdn.pl Towarzyszy nam ono w pracy, domu i w samocho- dzie. Jednak niewiele osób wie, ile trzeba się napracować, by powstał program i trwająca tylko jedną minutę informa- cja. Radiowcy z RDN Mało- polska i RDN Nowy Sącz, kiedy są już bardzo zmęcze- ni, to często powtarzają sobie, że przecież najważniejsi są słuchacze. Wszystko co robią, powstaje z myślą o ludziach, którzy słuchają radia. Telefony dzwonią od rana Uszkodziłem wczo- raj samochód, bo wjechałem w ogromną dziurę. Powiedz- cie o tym innym kierowcom, by uważali – dzwoni do studia pan Stanisław. Wanda Wojtanowska i Kamil Wszołek, którzy prowadzą Tarnowski Pora- nek szybko informują słucha- czy, a dziennikarze Redak- cji Informacji zapytają dziś drogowców, kiedy załatają dziurę i poinformują o tym w serwisie. Wiele newsów powsta- je dzięki słuchaczom, którzy dzwonią do nas z bardzo różnymi sprawami. Zazwyczaj mają problemy z urzędnikami, proszą też, by zainteresować się sytuacją biednych sąsia- dów, którzy sami o pomoc nie poproszą – mówi Łukasz Pelc, kierownik Redakcji Informa- cji RDN Małopolska. Sprawa dla reportera Starszy pan czeka w sekre- tariacie na spotkanie z dzien- nikarką Jadwigą Kozioł, która często zajmuje się trudnymi, zawiłymi sprawami, napisa- nymi przez samo życie. Wielu ludziom udało się już pomóc. Aby przygotować infor- mację, poznać zdanie dwóch różniących się stron, potrze- buję czasami kilku dni. Na antenie moja informacja trwa minutę. Czy to ma sens? Tak, bo często po interwencji, tele- fonach i komentarzach słucha- czy, los tych ludzi się zmienia – dodaje Jadwiga Kozioł. Z ostatniej chwili Nie zawsze na dyżurze jest spokojnie. Jak grom z jasnego nieba spadają nagle tragicz- ne informacje, kiedy trze- ba działać szybko i ściągnąć do redakcji osoby, które mają wolny dzień. Nigdy nie zapomnę głosu Anety Mleczko, kiedy o szóstej rano zadzwoniła do mnie w sobotę, mówiąc, że Tarnów i okolice zostały zalane – wspo- mina. W takich sytuacjach trze- ba obudzić i innych, by ruszyli w teren. – Widziałem wiele tragedii podczas powo- dzi, pożarów i wypadków podkreśla reporter Grzegorz Golec. Zwłaszcza podczas powo- dzi i po ustąpieniu wielkiej wody, ludzie liczyli, że po nagłośnieniu sytuacji, ich los się odmieni. Ulubione głosy Reporterów, spikerów i prezenterów większość słuchaczy zna tylko z anteny. Wyobrażenia o radiowcach, czasami mijają się z rzeczy- wistością. Nie tak sobie panią wyobrażałem! – wiele razy słyszała Monika Faron– Miśtak, prowadząca program „RadioAktywne”. Słuchacze dzwonią do niej często, by zamówić piosen- kę czy wygrać zaproszenie do kina, ale też, by porozmawiać. Bardzo cenię sobie kontakt ze słuchaczami. Jest mi to bardzo potrzebne. Wiem wtedy, że nie mówię tylko do mikrofonu, ale do ludzi. Jedna piosenka czy dobre słowo potrafią zdziałać cuda – opowiada Monika. Sącz ma swoje radio Mieszkańcy Nowego Sącza i okolic bardzo się ucieszyli, że po latach mają „swoje radio”. 5 września 2011 roku Radio RDN Nowy Sącz zainauguro- wało swój start w eterze. Od tego czasu jest więcej informacji i gości z tamtego regionu. Słuchacze dzwonią do nas codziennie, informu- ją o ważnych wydarzeniach, korkach i zapraszają do swoich miejscowości – mówi Alicja Stolarczyk, szefowa Redakcji Informacji RDN Nowy Sącz. W lecie ekipa rozgłośni bardzo często obecna była w terenie, program prowa- dzony był m.in. z Rożnowa, Gródka i Szczawnicy. To były ciekawe doświadczenia dla mieszkańców, którzy mogli zobaczyć jak działa radio, a dla radiowców okazje do długich rozmów ze słucha- czami, co może zaowocować w przyszłości. Jest taki dzień… …kiedy przychodzi Graży- na. Wtedy choć na chwilę zostawiamy pracę, by poroz- mawiać. Nie pamiętamy, jak to się zaczęło, ale nasza wier- na słuchaczka stała się dobrą znajomą, a dla niektórych nawet przyjaciółką. Jej pasztety i placki szybko znikają, ale bezcenne są rozmo- wy i same spotkania. Są dowo- dem, na to, że słuchacz doce- ni, że informacja czy wywiad były ciekawe. Ale już tylko my wiemy, że gościa zapraszaliśmy trzy dni, wiadomość rodzi- ła się w bólach przez kilkana- ście godzin, ktoś odmówił, że nie przyjdzie do studia i szybko trzeba było znaleźć inny temat. Nigdy nie wiemy, co przy- niesie dzień. Tylko w jakimś stopniu możemy go zapla- nować, ale takie już są uroki tej pracy. Czasami „stajemy na głowie”, by coś się udało, bo przecież dobry program należy się słuchaczom. Nawet Grażynie o tym nie mówimy. To My, to dla Was gramy, Wasze Radio… Drodzy Czytelnicy Oddajemy w Wasze ręce miesięcznik „Na Fali”. Wyra- żam ogromną radość, że w 19. rocznicę powstania naszego Radia RDN Mało- polska, następuje histo- ryczny moment i na rynku wydawniczym ukazuje się pierwszy numer „Na Fali”. W tym szczególnym czasie myślą sięgam do początków, do (dziś już śp.) ks. arcybiskupa Józefa Życińskiego, do pierw- szych dyrektorów radia, z ks. Ryszardem Piaseckim na czele, do naszych pierwszych i wier- nych po dziś dzień słuchaczy. Myślą i modlitwą ogarniam wszystkich, którzy tworzy- li i tworzą naszą diecezjalną rozgłośnię. Dziękuję za dobre słowo i wsparcie Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz, za modlitwę i za cierpienie ofiarowane przez ludzi chorych w intencji naszej stacji. Mam nadzieję, że poprzez pismo „Na Fali” będziemy mogli dotrzeć do jeszcze szer- szego grona naszych przy- jaciół, a tych, którzy jeszcze nimi nie są, zachęcić, aby nas „polubili…” W gazetce znajdą Państwo program radia, informacje o audycjach, podsumowa- nie najważniejszych wydarzeń z regionu, rozmowy z cieka- wymi ludźmi i wiele innych przydatnych informacji. Dziękuję całemu Zespo- łowi Redakcyjnemu, który podjął się opracowania i wydania pierwszego numeru „Na Fali”. Niech Bóg Wam za to hojnie wynagrodzi. W tym szczególnym czasie w imieniu swoim i Pracow- ników składam najserdecz- niejsze świąteczne życzenia Naszym Słuchaczom i Czytel- nikom. Niech Dziecię Jezus Wszystkim nam błogosławi. Ksiądz Jacek Miszczak Dyrektor RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz miesięcznik bezpłatny | grudzień 2012 | www.rdn.pl | www.rdnns.pl Redakcja RDN Małopolska Redakcja RDN Nowy Sącz Zadaj pytanie ks. biskupowi! Napisz [email protected] lub zadzwoń 14 627 50 50 i wybierz 4

Na Fali #1

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Miesięcznik Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sacz

Citation preview

Page 1: Na Fali #1

r e k l a m a

Piosenki i wiadomości budzą rano wielu miesz-kańców regionu. Radiowe głosy informują o wyda-rzeniach, korkach, pogo-dzie i zachęcają do dysku-sji na antenie. Radia słucha się miło i przyjemnie.

Ewa Biedroń[email protected]

Towarzyszy nam ono w pracy, domu i w samocho-dzie. Jednak niewiele osób wie, ile trzeba się napracować, by powstał program i trwająca tylko jedną minutę informa-cja. Radiowcy z RDN Mało-polska i RDN Nowy Sącz, kiedy są już bardzo zmęcze-ni, to często powtarzają sobie, że przecież najważniejsi są słuchacze. Wszystko co robią, powstaje z myślą o ludziach, którzy słuchają radia.

Telefony dzwonią od rana

– Uszkodziłem wczo-raj samochód, bo wjechałem w ogromną dziurę. Powiedz-cie o tym innym kierowcom, by uważali – dzwoni do studia pan Stanisław.

Wanda Wojtanowska i Kamil Wszołek, którzy

prowadzą Tarnowski Pora-nek szybko informują słucha-czy, a dziennikarze Redak-cji Informacji zapytają dziś drogowców, kiedy załatają dziurę i poinformują o tym w serwisie.

– Wiele newsów powsta-je dzięki słuchaczom, którzy dzwonią do nas z bardzo różnymi sprawami. Zazwyczaj mają problemy z urzędnikami, proszą też, by zainteresować się sytuacją biednych sąsia-dów, którzy sami o pomoc nie poproszą – mówi Łukasz Pelc, kierownik Redakcji Informa-cji RDN Małopolska.

Sprawa dla reportera Starszy pan czeka w sekre-

tariacie na spotkanie z dzien-nikarką Jadwigą Kozioł, która często zajmuje się trudnymi, zawiłymi sprawami, napisa-nymi przez samo życie. Wielu ludziom udało się już pomóc.

– Aby przygotować infor-mację, poznać zdanie dwóch różniących się stron, potrze-buję czasami kilku dni. Na antenie moja informacja trwa minutę. Czy to ma sens? Tak, bo często po interwencji, tele-fonach i komentarzach słucha-czy, los tych ludzi się zmienia – dodaje Jadwiga Kozioł.

Z ostatniej chwili Nie zawsze na dyżurze jest

spokojnie. Jak grom z jasnego nieba spadają nagle tragicz-ne informacje, kiedy trze-ba działać szybko i ściągnąć do redakcji osoby, które mają wolny dzień.

– Nigdy nie zapomnę głosu Anety Mleczko, kiedy o szóstej rano zadzwoniła do mnie w sobotę, mówiąc, że Tarnów i okolice zostały zalane – wspo-mina.

W takich sytuacjach trze-ba obudzić i innych, by ruszyli w teren. – Widziałem wiele tragedii podczas powo-dzi, pożarów i wypadków – podkreśla reporter Grzegorz Golec.

Zwłaszcza podczas powo-dzi i po ustąpieniu wielkiej wody, ludzie liczyli, że po nagłośnieniu sytuacji, ich los się odmieni.

Ulubione głosy Reporterów, spikerów

i prezenterów większość słuchaczy zna tylko z anteny. Wyobrażenia o radiowcach, czasami mijają się z rzeczy-wistością.

– Nie tak sobie panią wyobrażałem! – wiele razy słyszała Monika Faron–

Miśtak, prowadząca program „RadioAktywne”.

Słuchacze dzwonią do niej często, by zamówić piosen-kę czy wygrać zaproszenie do kina, ale też, by porozmawiać. – Bardzo cenię sobie kontakt ze słuchaczami. Jest mi to bardzo potrzebne. Wiem wtedy, że nie mówię tylko do mikrofonu, ale do ludzi. Jedna piosenka czy dobre słowo potrafią zdziałać cuda – opowiada Monika.

Sącz ma swoje radio Mieszkańcy Nowego Sącza

i okolic bardzo się ucieszyli, że po latach mają „swoje radio”. 5 września 2011 roku Radio RDN Nowy Sącz zainauguro-wało swój start w eterze.

Od tego czasu jest więcej informacji i gości z tamtego regionu.

– Słuchacze dzwonią do nas codziennie, informu-ją o ważnych wydarzeniach, korkach i zapraszają do swoich miejscowości – mówi Alicja Stolarczyk, szefowa Redakcji Informacji RDN Nowy Sącz.

W lecie ekipa rozgłośni bardzo często obecna była w terenie, program prowa-dzony był m.in. z Rożnowa, Gródka i Szczawnicy. To były ciekawe doświadczenia dla

mieszkańców, którzy mogli zobaczyć jak działa radio, a dla radiowców okazje do długich rozmów ze słucha-czami, co może zaowocować w przyszłości.

Jest taki dzień……kiedy przychodzi Graży-

na. Wtedy choć na chwilę zostawiamy pracę, by poroz-mawiać. Nie pamiętamy, jak to się zaczęło, ale nasza wier-na słuchaczka stała się dobrą znajomą, a dla niektórych nawet przyjaciółką.

Jej pasztety i placki szybko znikają, ale bezcenne są rozmo-wy i same spotkania. Są dowo-dem, na to, że słuchacz doce-ni, że informacja czy wywiad były ciekawe. Ale już tylko my wiemy, że gościa zapraszaliśmy trzy dni, wiadomość rodzi-ła się w bólach przez kilkana-ście godzin, ktoś odmówił, że nie przyjdzie do studia i szybko trzeba było znaleźć inny temat.

Nigdy nie wiemy, co przy-niesie dzień. Tylko w jakimś stopniu możemy go zapla-nować, ale takie już są uroki tej pracy. Czasami „stajemy na głowie”, by coś się udało, bo przecież dobry program należy się słuchaczom. Nawet Grażynie o tym nie mówimy.

To My, to dla Was gramy, Wasze Radio…

Drodzy Czytelnicy

Oddajemy w Wasze ręce miesięcznik „Na Fali”. Wyra-żam ogromną radość, że w 19. rocznicę powstania naszego Radia RDN Mało-polska, następuje histo-ryczny moment i na rynku wydawniczym ukazuje się pierwszy numer „Na Fali”.

W tym szczególnym czasie myślą sięgam do początków, do (dziś już śp.) ks. arcybiskupa Józefa Życińskiego, do pierw-szych dyrektorów radia, z ks. Ryszardem Piaseckim na czele, do naszych pierwszych i wier-nych po dziś dzień słuchaczy.

Myślą i modlitwą ogarniam wszystkich, którzy tworzy-li i tworzą naszą diecezjalną rozgłośnię. Dziękuję za dobre słowo i wsparcie Radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz, za modlitwę i za cierpienie ofiarowane przez ludzi chorych w intencji naszej stacji.

Mam nadzieję, że poprzez pismo „Na Fali” będziemy mogli dotrzeć do jeszcze szer-szego grona naszych przy-jaciół, a tych, którzy jeszcze nimi nie są, zachęcić, aby nas „polubili…”

W gazetce znajdą Państwo program radia, informacje o audycjach, podsumowa-nie najważniejszych wydarzeń z regionu, rozmowy z cieka-wymi ludźmi i wiele innych przydatnych informacji.

Dziękuję całemu Zespo-łowi Redakcyjnemu, który podjął się opracowania i wydania pierwszego numeru „Na Fali”. Niech Bóg Wam za to hojnie wynagrodzi.

W tym szczególnym czasie w imieniu swoim i Pracow-ników składam najserdecz-niejsze świąteczne życzenia Naszym Słuchaczom i Czytel-nikom. Niech Dziecię Jezus Wszystkim nam błogosławi.

Ksiądz Jacek MiszczakDyrektor RDN

Małopolska i RDN Nowy Sącz

miesięcznik bezpłatny | grudzień 2012 | www.rdn.pl | www.rdnns.pl

Redakcja RDN Małopolska Redakcja RDN Nowy Sącz

Zadaj pytanie

ks. biskupowi!

Napisz [email protected] lub zadzwoń 14 627 50 50

i wybierz 4

Page 2: Na Fali #1

r e k l a m a

„Podwoje wiary są dla nas zawsze otwarte. Wpro-wadzają nas one do życia w komunii z Bogiem i pozwalają na wejście do Jego Kościoła”. Tymi słowa-mi Ojciec Święty Benedykt XVI rozpoczął swój List apostolski „Porta fidei” – „Podwoje wiary”, ogłasza-jący Rok Wiary.

W całym Kościele Kato-lickim Rok Wiary rozpoczął się dokładnie 11 październi-ka br. w pięćdziesiątą roczni-cę otwarcia Soboru Powszech-nego Watykańskiego II. Na datę jego zakończenia papież wskazał uroczystość Chrystu-sa Króla, tj. 24 listopada 2014 r.

Jakie liturgiczne znacze-nie ma Rok Wiary?

– Codziennie otwieramy i zamykamy drzwi w naszych domach, urzędach, szkołach i kościołach. Zawsze otwie-ra się wtedy przed nami jakaś nowa przestrzeń zdarzeń. Wiara to otwarte wrota, które

wprowadzają nas w rela-cję z Bogiem, a przez Niego z ludźmi. Liturgia pozwa-la nam wejść w rzeczywistość ponadczasowej miłości Boga, ofiarowanej nam w ograni-czonym czasowo wymiarze naszej ziemskiej pielgrzym-ki. Każdy z nas musi codzien-nie pracować nad rzeczywisto-ścią wiary, ponieważ znajdu-je się w różnych kontekstach i sytuacjach życia. Nigdy nie ma takiej sytuacji, kiedy mogli-byśmy powiedzieć, że mamy wiarę równą constans. Współ-czesne czasy wymagają od nas wierzących zdecydowa-nego wyrzekania się „letnio-ści” w wierze, która ośmiesza chrześcijaństwo. Bycie przecięt-nym jest największym zagroże-niem dla współczesnego chrze-ścijaństwa. Często nie potra-fimy cieszyć się darem wiary, często nie dostrzegamy, jak cenny skarb nosimy w sobie, otrzymany od przeszłych poko-leń. Widzimy, jak cenny jest dar wiary w przypadku ludzi niewierzących, którzy walczą o wiarę, którzy poszukują Boga. Otwierane przez nich różne drzwi życia wprowadza-ją ich w pustą, zimną prze-strzeń, pozbawioną upragnio-nego Boga.

O czym ten Rok ma nam przypomnieć?

– Rok Wiary ma nam przy-pomnieć jak wielki dostali-

śmy dar doświadczenia obec-ności Boga. Otrzymaliśmy go w sposób darmowy. Chcieliby-śmy iść nurtem wydarzeń, które są wpisane w kalendarium każdego roku liturgicznego pod kątem większego doświad-czenia wiary. W rzeczywisto-ści każdy rok w Kościele jest Rokiem Wiary, ale ten można przeżyć intensywniej, odwołu-

jąc się do dokumentów Sobo-ru Watykańskiego II, ale jesz-cze nie do końca podjętych i czytanych. Doskonałą syntezą naszej wiary jest też Katechizm Kościoła Katolickiego. Myślę, że warto do tych dwóch podsta-wowych przestrzeni nauczania Kościoła wrócić w Roku Wiary, wzbogacając wiarę w wymia-rze indywidualnym i wspólno-towym.

Jak w obliczu zagro-żeń współczesnego świa-ta wierzyć i być wierzącym, a nie tylko praktykującym, sprowadzając tym samym wiarę do zwykłej tradycji?

– Wiara powinna być żywa. Otrzymaliśmy od przeszłych pokoleń depo-zyt wiary, pewne zachowa-nia religijne, pewne rytu-ały, ale równocześnie patrząc na tych, którzy uczestniczy-li w przekazie wiary, doświad-czyliśmy żywego świadec-twa wiary. Z pewnością jest pewne niebezpieczeństwo, że wiarę można sprowa-dzić tylko do pustych rytu-ałów. Sądzę jednak, że żyje-my w czasach, kiedy to nam nie będzie grozić. W obliczu współczesnych wyzwań nasza wiara staje się bardziej świa-doma, przeżywana wewnętrz-nie. Wyznawanie wiary dzisiaj jest pewnym trudem, jest pewnym zmaganiem. Ale w takich sytuacjach rodzi się

wielkość ludzi wiary. Rzeczy-wiście wiara umacnia się, gdy jest przekazywana.

Jak Kościół tarnow-ski będzie obchodzić Rok Wiary?

– Jednym z najważniej-szych wydarzeń w Roku Wiary w naszej diecezji będzie peregrynacja obra-zu Jezusa Miłosiernego, której towarzyszyć będą reli-kwie błogosławionego Jana Pawła II i św. Siostry Fausty-ny. Peregrynacja rozpocz-nie się we wrześniu przyszłe-go roku. Wydawałoby się, że peregrynacje wszelkiego rodzaju są już archaiczne, że to jest metoda ewangelizacji aktualna 40 lat temu, ale nie dzisiaj. Jednakże dostrzega-my, że ta forma pobożności, która prowadzi do Sakra-mentu Pokuty i Euchary-stii, jest niemalże ponadcza-sowa. Dlatego tym bardziej w postindustrialnym społe-czeństwie tego rodzaju pere-grynacja angażuje ducho-wo tłumy wiernych. Jej wiel-kie owoce są dostrzegal-ne między innymi w diecezji krakowskiej, gdzie notuje się duże ożywienie życia religij-nego w parafiach, w których peregrynacja wzmacnia rzeczywistość wiary przejętej od poprzednich pokoleń.

Dziękuję za rozmowę.

Wiara powinna być żywa

DYREKTORZY RADIA: ks. Jacek Miszczak, ks. Krzysztof Orzeł, ks. Maciej Górak

REDAKTOR NACZELNY: Łukasz Pelc KOORDYNATOR PROJEKTU: Bogumiła Smolińska

Nakład: 25000 egzemplarzy

Kolportaż: dekanaty diecezji

tarnowskiejOpracowanie

graficzne: Łukasz Tumidajski

Druk: Media Regionalne

Tarnobrzeg

miesięcznik bezpłatny [grudzień 2012]ADRES REDAKCJI: RDN Małopolska, ul. Bema 14, 33-100 Tarnów www.rdn.pl tel. 14-627-50-50RDN Nowy Sącz, Plac Kolegiacki 1, 33-300 Nowy Sączwww.rdnns.pl tel. 18-443-76-31

W trosce o Kościół

cotygodniowy wywiad z biskupem

tarnowskim ks. Andrzejem Jeżem.

Słuchaj w każdą sobotę na antenie

RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz

o 20.10

ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Rdn Małopolska: Aneta Mleczko, Grzegorz Golec, Katarzyna Daniel, Ewa Biedroń,Jadwiga Kozioł, Joanna Solak, Mirosław Biedroń, Magdalena SzaryRDN Nowy Sącz: Krzysztof Niedzielan, Marta Tyka, Sylwia Szczepaniak, Lucyna Ruchała

REKLAMA: Paweł Jucha, Mariusz Starzyk, Aneta Buczek, Maciej Kurnyta

Z biskupem tarnowskim ks. Andrzejem Jeżem rozmawia Łukasz [email protected]

2 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 3: Na Fali #1

Posłowie Solidarnej Polski mówią „nie” dla prywaty-zacji Polskich Kolei Lino-wych. Złożyli już w tej sprawie projekt nowej ustawy do Sejmu. Chcą, aby PKL zostały zaliczone do strategicznych spółek Skarbu Państwa, których nie będzie można sprywa-tyzować.

Marta [email protected]

– Nie może być sytuacji, że tak wielki majątek zostanie sprzedany za czapkę gruszek nieznanemu inwestorowi – twierdzi Arkadiusz Mular-czyk, poseł Solidarnej Polski.

PKL to mienie strategicz-ne dla dorobku kulturalne-go kraju. Jego majątek to 9 kolei, 7 wyciągów i 5 zjeż-dżalni w najatrakcyjniej-szych miejscach polskich gór czyli w Zakopanem, Krynicy, Szczawnicy, Zawoi i Między-brodziu Żywieckim. Usta-wa, którą zaproponowała Solidarna Polska ma dopro-wadzić do tego, że Polskich Kolei Linowych nie będzie można sprywatyzować.

Zupełnie odmiennego zdania są natomiast włoda-rze uzdrowisk. Zdaniem burmistrza Szczawnicy Grzegorza Niezgody prze-jęcie PKL przez prywatnego inwestora może mieć tylko pozytywny rezultat.

– Mam nadzieję, że zmiana właściciela wpły-nie na rozwój m.in. stacji narciarskiej jaką jest Paleni-ca w Szczawnicy. Będzie to kolejny rozdział w jej życiu, a pieniądze na dofinan-sowanie w tej chwili może nam zagwarantować jedy-nie prywatny inwestor. Spół-ka państwowa inwestuje już od lat, ale do tej pory nie dało to żadnego widocznego efek-tu – przyznaje Niezgoda.

Podobnego zdania jest Dariusz Reśko. Dla burmi-strza Krynicy słowo prywa-

tyzacja nie ma żadnego negatywnego znaczenia.

– Ten temat zawsze wywołuje duże emocje – przyznaje Reśko. Dla mnie sprawa właściciela PKL jest sprawą wtórną. Najważ-niejsze jest to, żeby firma się rozwijała.

Od dawna mówi się też, że kupnem PKL zaintere-sowana jest słowacka firma Tatra Mountain Resorts. Jej przedstawiciele podpisali już nawet umowę z czterema gminami: Krynicą, Szczaw-nicą, Zawoją i Czernicho-wem. To właśnie te gminy wchodzą w skład nowego

konsorcjum, które stawia sobie za cel kupno Polskich Kolei Linowych.

Jeśli doszłoby do transak-cji, PKL byłby polską spół-ką, z polskim kapitałem i siedzibą w naszym kraju. Ponadto podpisana umowa gwarantuje wielomiliono-we inwestycje już w ciągu 2 lat po zakupie PKL. Zawie-ra też klauzulę, że jeśli Tatra Mountain Resorts nie ponie-sie odpowiednich nakładów, wypłaci każdej z czterech gmin po 25 mln zł.

Sprawą prywatyza-cji kolejek ma się też zająć Najwyższa Izba Kontroli.

r e k l a m a

r e k l a m a

[NIE PRZEGAP] Ponad 100 piosenek zaprezen-towanych w ponad 60. notowaniach i ponad 50 tysięcy oddanych głosów – „Lista z mocą” ma wier-nych fanów, którzy co tydzień chętnie wspierają ulubione piosenki.

Mirosław Biedroń[email protected]

Lista przebojów muzy-ki chrześcijańskiej wystar-towała we wrześniu 2011 r. Pierwsze miejsca zdobywały już m.in. Bethesda, Niegodni, Hiob, Arete i Twoje Niebo. – Audycja  ma na celu promo-cję zespołów i solistów debiutu-jących na scenie muzyki chrze-ścijańskiej w Polsce, a także wspieranie artystów już dzia-łających – wyjaśnia ks. Jacek Miszczak, dyrektor Radia

RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz, który prowadzi listę razem z Joanną Solak.

W każdym wydaniu znaj-duje się 20 piosenek wybranych co tydzień przez słuchaczy drogą SMS-ową i e-mailową. Debiutujące zespoły mogą przesyłać swoje nagrania na adres: [email protected].

50 tysięcy głosów na „Listę z mocą”

„Solidarna Polska”

kontra samorządy

„Nie” dla prywatyzacjikolei linowych

Lista z mocą

Słuchaj w czwartki o 20:10 w RDN Małopolska

i RDN Nowy Sącz, powtórki w piątki po

23.00, więcej na www.

listazmoca.rdn.pl i na FB

Krynica PKL

Szczawnica PKL

Masz sprawę

dla reportera?

Wieczór sportowy

RDN MałopolskaNapisz [email protected]

lub zadzwoń 14 627 50 50

RDN Nowy SączNapisz [email protected]

lub zadzwoń 18 443 76 31

podsumowanie wydarzeń tygodnia

niedziela po 20,program prowadzą Krzysztof Serek i Grzegorz Golec

FOT.

PK

L.P

LFO

T. P

KL.

PL

3miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 4: Na Fali #1

r e k l a m a

[RADY NIE OD PARADY] Nie tylko gorąca kąpiel, dobra książka czy długi spacer mogą wpły-nąć na poprawę nasze-go nastroju jesienią. Najlepszym sposobem jest jedzenie. Są potra-wy, które pobudzą nas do działania i wyleczą wszelkie troski.

Sylwia [email protected]

Ta teoria nie wzięła się znikąd. Jest autorstwa Pań, które o gotowaniu wiedzą dosłownie wszystko – kucha-rek z koła gospodyń wiejskich w Ptaszkowej.

Zimą brakuje nam nie tylko słońca, co za tym idzie witaminy D, ale też endor-fin, które zapewniają nam

świetne samopoczucie. Czy możemy je znaleźć w lodów-ce? Zdaniem gospodyń największa ilość hormonu szczęścia kryje się w scha-bowym.

– Najważniejszy w okre-sie jesienno–zimowym jest jadłospis. Chcąc wtłoczyć do mózgu pozytywne myślenie, powinniśmy sięgać po nasz tradycyjny, polski kotlet scha-bowy, a już najlepiej w wersji z zasmażaną kapustą. To staropolskie metody, ale nasi przodkowie najlepiej wiedzie-li, czym skutecznie poprawić sobie nastrój – mówi Maria Karolska.

Czytając to, niejeden dietetyk rwałby swe włosy, z głowy, bo jak powszech-nie wiadomo, kotlet w wersji smażonej to bomba, składają-ca się z choresterolu, ciężkich

tłuszczów i ze zdrową dietą zupełnie mu nie po drodze.

– Wszelkie diety odkłada-my do wiosny – proponują gosposie. – O tej porze roku lepiej spalać kalorie grabiąc liście czy odśnieżając. Na pewno to lepsze od skrupulat-nego liczenia kalorii.

Na obiad schabowy, a co ze śniadaniem i kolacją? Gospo-dynie bez chwili zastano-wienia wyliczają produkty, których nie powinno zabrak-nąć w naszej kuchni.

– Najważniejszy jest magnez, a jego źródłem są ciemne kasze, razowy chleb i żurek, który kilkadziesiąt lat temu był podstawą każdego pożywnego śniadania – twier-dzą gosposie.

Na naszej kulinarnej liście nie może zabraknąć warzyw. I nie chodzi tu o pomido-

ry, marchewkę czy ziemnia-ki, tylko o wszystkie warzywa pochodzące z rodziny strącz-kowych.

– Najważniejsza jest faso-la i groch – mówi Pani Maria. – Grochówkę serwuje się w wojsku, a ja jeszcze nigdy nie widziałam, żeby mężczy-zna, który kończy służbę, nie był morowym chłopem.

Zima to jednak nie tylko spadek psychicznej, ale i fizycznej formy. Dlatego w naszym domu nie może zabraknąć też miodu, czosn-ku i cytryny. Jak przekonu-ją gosposie, jeśli tylko zadba-my o odpowiednią dietę, jesienna chandra ominie nas szerokim łukiem, a gorąca kąpiel i dobra książka będą tylko miłym, zimowym dodatkiem, a nie sposobem na poprawę humoru.

O gotowaniu wiedzą dosłownie wszystko

Panie z koła gospodyń wiejskich w Ptaszkowej

FOT.

KS.

MA

CIE

J GÓ

RA

K

Plotkarskie abecadło

Nowy Sącz wzboga-cił się o kolejną książkę o mieście i ludziach tam mieszkających. Może nie jest to jakaś wielka monografia opiewająca panteon słynnych sąde-czan, ale tym bardziej warta przeczytania.

Sprawna felietonowa opowieść pokazuje mniej lub bardziej znanych mieszkańców z nieco innej, mniej oficjal-nej strony. Wspomi-na ich gafy, potknięcia i nieznane fakty z życio-rysów. Książka aż roi się od sugestii i zawoalowa-nych opinii. No i dobrze, bo to stanowi o jej sile i dlatego właśnie warto po nią sięgnąć.

Książka, o której piszę, to „Abecadło sądeckie” Wojciecha Molendowicza. Najbar-dziej plotkarska pozy-cja w 720-letniej historii Nowego Sącza. To zbiór opinii o sądeczanach

i Sądecczyźnie subiek-tywnie dobrany przez autora.

Tej pozycji daleko pod względem monu-mentalności, faktogra-fii i historycznych ambi-cji do wydanych niedaw-no „101 SĄDECZAN” Jerzego Leśniaka. Ale to dobrze, bo piórem felietonisty nie da się tworzyć dzieł monu-mentalnych. To historia, a może nawet historyjka, żywa i wciąż podlegająca interpretacji.

Zapewne wiele osób wspomnianych i opisa-nych w „Abecadle” ma nieco inny ogląd na przedstawiane sprawy albo krańcowo odmien-ne zdanie, ale to już trud-no. Z felietonem się nie dyskutuje, da się najwyżej „odpysknąć” felietoniście. Trzeba jednak pamiętać, że tym „odpysknięciem” można stać się bohaterem kolejnej książki. A może to dobry sposób na zapi-sanie się w historii miasta i regionu?

Andrzej Zarych

wartoprzeczytać

Audycja „Idź precz szata-nie!” – to cotygodniowe spotkania z ks. egzorcystą Stefanem Irlą.

Formuła programu polega na odpowiedziach egzorcysty na pytania słuchaczy, nadsy-łane na e–mail egzorcysta@

rdn.pl, nagrywane na specjal-nej infolinii telefonicznej 14 6275050, pisane w wiado-mościach na profilu Facebo-ok lub przysyłane tradycyjną poczta na adres radia. Półgo-dzinna audycja emitowana jest w środę o 21.10 i powta-rzana w niedzielę o 22.00.

Program cieszy się dużym zainteresowaniem. W listopa-dzie słuchacze zadali ponad 50 pytań. Przez pół godziny po zakończeniu programu, słuchacze mają możliwość porozmawiać telefonicznie, poza anteną, z ks. egzorcystą.

Audycję prowadzi ks. Krzysztof Orzeł

[email protected]

Nowość na naszej

antenieAudycja

„Idź precz szatanie„

4 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 5: Na Fali #1

– Dobiega końca rok dla Centrum znaczą-cy. Bo z jednej strony odbywała się bata-lia o zakup szpitala na forum rady powia-tu, z drugiej pojawiły się zupełnie nowe świadczenia, związane z otwarciem Ośrodka Psychoterapii.

T.O. Rzeczywiście nabyciu budynku szpitala, który spółka dotychczas dzierża-wiła, towarzyszyło sporo emocji. Ważne, że wszystko zakończyło się dobrze dla pacjentów. Przypomnę tylko, że od blisko 5 lat działamy w Tuchowie jako podmiot prywatny, większość świadczeń jest darmowych dla pacjentów, natomiast wciąż rośnie wachlarz i podnosi się stan-dard usług.

Rynek pokazał, że potrzeba także nowych świadczeń, dlatego uruchomili-śmy poradnię dietetyczną i alergologicz-ną. Co do Ośrodka Psychoterapii, ma zapeł-niać białą plamę w zakresie opieki psychia-trycznej np. dla chorych na schizofrenię czy cierpiących na zaburzenia nerwicowe. Wcześniej musieli jeździć do Krakowa czy Straszęcina. Teraz trafiają na odział dzien-ny w godzinach od 8 do 13, na poprawę ich kondycji wpływa fakt, że nie przeżywają rozłąki z rodziną. Ci, którzy nie mogą odwie-dzać ośrodka, korzystają z leczenia środo-wiskowego w domu, gdzie odwiedzają ich specjaliści. Istotne jest także stworzenie oferty dla zmagających się z problemami uzależnień. Ośrodek mieści się w zaadapto-wanym na te cele budynku przy ulicy Kole-jowej 8b.

Otwarciu prócz konferencji towarzyszyła muzykoterapia i nocna wycieczka rowe-rowa

– Zainteresowanie koncertami Jorgosa Skoliasa i Roberta Kasprzyckiego pokaza-ło, że piosenki są świetnym remedium na jesienne niepogody. Ten ostatni koncert transmitowany również na antenie RDN okazał się sukcesem, a swoich zwolenników znalazł też nocny trip do Kąśnej.

Ale rozwijacie też usługi chirurgii jedne-go dnia, dzięki którym o centrum było głośno w Małopolsce.

– Rzeczywiście, wykonujemy opera-cje kolan czy usunięcia migdałków u dzie-ci, rozwijamy także małoinwazyjne, stąd popularne, operacje zaćmy oka wykony-wane w znieczuleniu miejscowym.

Co najważniejszego czeka pacjentów na Pogórzu w nowym roku?

– Otóż nie tylko na Pogórzu, prowadzimy już w regionie świadczenia podstawowej opieki w Wojniczy i Biadolinach Radłow-skichna, a zamierzamy je poszerzyć o gminę Wierzchosławice. No i dalsze wzmacnia-nie tego, z czego tuchowski szpital słynął zawsze, czyli przyjaznej i nowoczesnej porodówki. Tu na przyszłe mamy czekają znakomici lekarze, otaczamy kompleksową opieką noworodki. Do świetnej atmosfery przyczynia się przyjazna bezpłatna szko-ła rodzenia, zaś na życzenie przy porodach stosujemy znieczulania.

Od września słuchaczy RDN Nowy Sącz budzi Lucyna Ruchała – nowy głos stacji. Do sądeckie-go studia trafiła prosto z Lublina, gdzie prowadzi-ła programy w Radiu eR.

Mirosław Biedroń[email protected]

– Mówię o sprawach, które mogą ludzi zainteresować. Często informuję, która jest godzina, bo czas jest szcze-gólnie cenny o poranku, kiedy się spieszymy. Sama wstaję

o 4:30, wiem jak ważna jest każda minuta – mówi.

Zdaniem Lucyny prze-pis na udany poranny program to dobra muzyka, która pomaga się obudzić w wyśmienitym humorze, dużo informacji z regionu, diecezji, wiadomości spor-towe i konkursy.

– Nie wstydzę się mówić o Bogu i Kościele, każda forma przekazu jest dobra, by ewan-gelizować i dzielić się tym, co najlepsze. Cieszę się, że nasze Radio jest inne – w dobrym tego słowa znaczeniu. Wiel-

ką radość sprawia mi fakt, że są ludzie, którzy nas słuchają i cenią oraz to, że jest ich coraz więcej – dodaje.

r e k l a m a

r e k l a m a

Zdradzamy jak mówimy poza anteną„Radiowcy” mają swój język. Naszym słuchaczom postanowiliśmy zdradzić kilka określeń.

Surówka – nagrany materiał przed zmontowaniem

Dziupla – małe pomieszcze-nie w radiu do nagrywania wywiadów

Na żywca – dziennikarz rela-cjonuje zdarzenie na żywo łącząc się ze studiem

Paszcza – relacja w serwisie nagrana głosem dziennikarza

CDN

[FOLKOWA LISTA PRZEBOJÓW] Zupeł-nie nowe siły doszły w tym miesiącu do głosu na Folkowej Liście Prze-bojów. Zaledwie debiu-towali 4 listopada, a już zdystansowali całą staw-kę – Limanowianie spra-wili wszystkim psiku-sa. I wygrali listopadowe notowanie.

Jak zwykle Folkowa w listopadzie składała się z audycji z propozycjami i podsumowania w ostatnią niedzielę miesiąca.

Na wszystkie poza Lima-nowianami, oni od razu zaczęli z wysokiego C. Na efekty nie trzeba było czekać, już po dwóch tygodniach zdecydowanie wyprzedza-li całą stawkę. Tak zostało aż do końca. Z jedną tylko różnicą: dystans między zespołem z Limanowej, a całą resztą zdecydowanie się powiększył.

W Folkowej gościliśmy kilka zespołów. Na począ-tek miesiąca w studiu byli przedstawiciele Limano-wian, w kolejną niedzie-lę przyjechali Otfinowianie, a w następną rozmawialiśmy z liderem grupy W kuźni u kowala z Kowalowej.

Ten ostatni zespół zaliczył świetny debiut, bo mimo zaledwie tygodniowego udziału w stawce wywędro-

wał na piąte miejsce. Każde-go dnia szedł coraz wyżej. Jeszcze na dobę przed zakoń-czeniem głosowania był na siódmej pozycji. Aktywność się opłaciła.

Jak zwykle w Folkowej Liście Przebojów wylosowa-liśmy trzy piękne wydawnic-twa ufundowane przez staro-stę nowosądeckiego Jana Golonkę. Niebawem trafią one do rąk szczęśliwców. W tej sprawie od grudnia w Folkowej zaszła zmiana – teraz w losowaniu upomin-ków biorą udział jedy-nie nadesłane do nas kart-ki pocztowe i sms-y. Dalej można głosować przez stro-nę internetową www.rdn.pl lub www.rdnns.pl, ale nie trzeba wysyłać mailem potwierdzenia głosu (a tak było wcześniej).

Oczywiście głosowanie jest też możliwe przez pocz-tę internetową [email protected]. Pod tym adresem czekamy też na sygnały od zespołów, które już są gotowe i chciały-by gościć w programie.

Listopad przyniósł jesz-cze jedną nowość w Folko-wej: listy można słuchać jak zawsze w niedzielę po 8 rano, ale znalazł się też termin dla tych, którzy wtedy nie mogą włączyć radia. Każda audycja jest powtarzana we wtorek po godz. 23.

Miłego słuchania.Andrzej Zarych

Motto życiowe:życie nie składa się tylko z przyjemności i sukcesów. Nie można żywić się samymi cukierkami.

Nigdy więcej:nie dodam bazylii i oregano do leczo.

W życiu muszę jeszcze: być spełnionym, szczęśliwym człowiekiem.

W ludziach szukam:dobra.

Inspiruje mnie:dobra muzyka z niebanalnym tekstem, determinacja roślin przeciskających się nawet przez beton w stronę słońca, ładnie podane i smaczne dania.

Hobby: śpiew, gitara, teatr, wędrówki górskie w dobrym towarzystwie, spotkania ze znajomymi przy, powiedzmy, herbacie;). Czytam: prawie wyłącznie wieczorami, a do tego mało, tłumacząc sobie, że swoją normę „wyczytałam” podczas studiów polonistycznych.

Jestem:delikatną, skrytą osóbką… z iście góralskim temperamentem.

Limanowianie sprawili psikusa

Najlepsze granie na śniadanie

słuchaj w RDN Nowy Sącz

od poniedziałku do piątku

od 6:00 do 10:00

Piosenka na

życzenieZamów to

co ci w duszy gra

Codziennie od poniedziałku do piątku od 12 do 13 w programie Moniki Faron-Miśtak RadioAktywne możesz złożyć

komuś życzenia, kogoś pozdrowić, a nawet dedykować specjalną piosenką.

Zamówienia przyjmujemy na adres [email protected]

Słownik radiowo – polski

Z cyklu „Poznajmy się”

Lucyna Ruchała budzi

sądeczan

Rozmowa z prezesem Centrum Zdrowia Tuchów Tomaszem Olszówką

5miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 6: Na Fali #1

r e k l a m a

By włos nie dzielił się na czworo

W czasach mojego poby-tu w Lublinie – całkiem nieodległych zresztą – zoba-czyłam w pewnym skle-pie z paskami (tak, tylko i wyłącznie z paskami!) hasło: „Świata nie zmienisz, ale pasek możesz”. Pomyśla-łam – fantastyczne! I jakie uniwersalne! Można je dopasować do wielu życio-wych zmian (mam na myśli te „kosmetyczne”, bo raczej zmiana chociażby żony czy męża nie wchodzi w grę…).

Zmieniamy rękawicz-ki, buty, skarpetki (przy-najmniej większość ludzi to robi – tak mi się wyda-je, tudzież taką mam nadzie-ję…), ale kiedy szyku-ją się czasem poważniej-sze zmiany w życiu, to często ich odzwierciedle-niem staje się zmiana fryzu-ry. „Od dziś będę blondyn-ką – przekonam się wresz-cie, czy one naprawdę mają większe powodzenie u face-tów”, „muszę skrócić włosy, bo mój synek zaczyna mnie strasznie za nie ciągnąć”, „był śliczny szalik w promocji, ale tylko kasztanowe włosy będą do niego pasować – pora wybrać się do fryzje-ra” – ile sytuacji tyle powo-dów i okazji, żeby zrobić coś z włosami.

Niektórzy, choć w nieco innym kontekście, mówią, że brak okazji to też okazja. I tu przychodzi mi na myśl pewna różnica między kobietami a mężczyzna-mi: – Dzień dobry, popro-szę tak jak zawsze – mówi u fryzjera większość panów. Jeśli któryś ma ponadprze-ciętne (dla tej płci) poczu-cie piękna, to dorzucą: – po bokach może być trochę krócej –. A panie… Panie najpierw planują, dopasowu-ją w myślach kolory, pytają koleżanki o poradę, przeglą-dają katalogi fryzur, a jak już są po wizycie u fryzjera, to i tak zazwyczaj efekt okazu-je się być inny niż od tygo-dni planowany (dla męża to bez różnicy – zmiany zauwa-ży najwcześniej po tygodniu, kiedy kobieta już o nich zdąży zapomnieć).

Jeśli chcemy zmieniać fryzury (a chcemy, praw-da?), to musimy mieć bazę w dobrej kondycji – chodzi

oczywiście o włosy. To nieprawda, że włosom jest wszystko jedno, jaka jest pora roku i że jakoś sobie radzą we wszystkich warun-kach. W lecie są narażo-ne na działanie promie-ni słonecznych, a w zimie na mróz. W czasie chłodów bardziej się przetłuszcza-ją przy skórze głowy (sprzyja temu noszenie czapek, kape-luszy itp.).

Nie należy jednak rezy-gnować z nakrycia głowy – bo od niego niejednokrotnie zależy nasze zdrowie. Dlate-go w zamian można włosy odciążyć. Jak? – Po pierw-sze, ograniczając używa-nie suszarki – radzi fryzjer Urszula Bieryt – po drugie, nie stosując odżywek obcią-żających włosy (bez spłuki-wania). Zaleca się zaś masaż skóry głowy, który pobudza krążenie krwi i tym samym wpływa na lepsze dotlenie-nie mieszków włosowych, wzmacnia je i regeneru-je cebulki, a przy tym jest bardzo przyjemny – dodaje.

Co natomiast zrobić, jeśli poddajemy włosy „obrób-ce chemicznej” (czyli farbo-waniu lub trwałej ondu-lacji), a chcemy zminima-lizować efekty uboczne typu: rozdwojone końców-ki, łamliwe i osłabione włosy, matowy kolor? Nasz ekspert radzi stosowanie równo-cześnie innych zabiegów, mających na celu poprawę kondycji włosów: ampułki zawierające chociażby płyn-ny jedwab, maski z dodat-kiem specjalnych olejków, regenerujące odżywki.

Jakie kolory rządzą tej jesieni i zimy? Przede wszyst-kim ciepłe – na przekór pogodzie – brązy w różnych odcieniach. Jak mówi pani Urszula, miodowy brąz – podkreśla świeżość cery, czekoladowy brąz – relaksuje i pokrzepia, opalizujący kasz-tan – poprawia nastrój.

Pozwólmy też naszym włosom zaistnieć w „arty-stycznym nieładzie” jako rozpuszczone lub luźno upięte, proste albo falo-wane. Dobierając fryzury, chociażby na zabawę sylwe-strową, nie patrzmy tylko i wyłącznie na modowe tren-dy, ale bierzmy pod uwagę kształt twarzy i nasze osobi-ste upodobania, bo pięknie wyglądać, to przede wszyst-kim czuć się piękną.

Lucyna Ruchał[email protected]

Poważny problem komunikacyjny po otwarciu autostrady w Tarnowie. Z powodu braku łącznika, już w grudniu, cały ruch samochodów został skierowany przez centrum miasta – Al. Jana Pawła II i ul. Lwowską.  O bezpie-czeństwo obawia się dyrekcja szpitala św. Łukasza, gdzie wzmożony  ruch samocho-dów z autostrady z pewnością nie ułatwi karetkom dotarcia na oddział ratunkowy. Gene-ralna Dyrekcja Dróg Krajo-wych i Autostrad zgodziła się jedynie na umieszczenie w Szarowie znaku zakazu dla ciężarówek powyżej 12 ton.

Coraz większy kryzys na rynku pracy. Bezro-bocie cały czas w Tarno-wie i regionie rośnie.  Licz-ba bezrobotnych tylko w październiku  zwiększy-ła się o 274 osoby i sięga już ponad 14 970 osób.

Poziom bezrobocia jest o ponad 1300 osób wyższy niż rok temu o tej porze. W powie-cie tarnowskim  stopa bezro-bocia jest o 1 proc. wyższa niż średnia krajowa. W powiecie wynosi  13,3 proc.; w mieście jest nieco lepiej – 9,3 proc.

Tylko z powodu zapowie-dzianych zwolnień grupowych

pracę w tym roku ma stracić prawie 800 osób. W Tarno-wie upadłość ogłosiły: Poldim,  który zatrudniał ponad 400 osób i ABM Solid – 1100 osób. 

W listopadzie zamknię-ty został też oddział Huty Szkła Krosno w Tarno-wie, w której pracę straci-ły 233 osoby. W styczniu zwolniona zostanie cała zało-ga sklepu Carrefour przy ul. Błonie – 117 pracowników.   

Do Inspekcji Pracy  coraz więcej pracowników skła-da skargi na pracodawców, którzy nie wypłacają pensji w terminie.

Eksperci mówią, że to dobry czas na kupowa-nie nieruchomości. Problem w tym, że co drugi Polak prze-znacza całą swoją wypłatę  na bieżące potrzeby...

Więzienie w zawie­szeniu za dzieciobój­stwo. Zakończył się proces nastoletniej matki z Nowe-go Wiśnicza skazanej za dzie-ciobójstwo. Dziewczynka, która urodziła się pod wpły-wem środków poronnych w ósmym miesiącu ciąży, wymagała natychmiastowej pomocy medycznej. Pomimo takiej możliwości matka z niej nie skorzystała . Zabroniła też  wezwania karetki. Zosta-

ła skazana na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 3 i sąd oddał ją pod dozór kuratora.

W Tarnowie od stycz-nia mają wzrosnąć podatki. Radni opozy-cyjnie alarmują, że w kryzy-sie, jaki mamy na tarnow-skim rynku pracy, gdy firmy, które niedawno jeszcze były liderem, ogłaszają upadłość, podnoszenie podatków na pewno nie poprawi sytu-acji. Urząd Miasta wyjaśnia, że podatek wzrośnie tylko o wskaźnik inflacji…

Ponad tysiąc firm czeka na pieniędze od likwidowanego Poldi-mu. Syndyk kończy już  opra-cowywać listę wierzycieli. Ma być gotowa końcem grudnia. Wg kolejności na liście wierzy-ciele mają być spłacani z pienię-dzy uzyskanych ze sprzedaży majątku firmy. Dodajmy, iż spółka jest zadłużona na około 200 mln zł, zatrudniała ponad 400 osób.

Bony denerwują, ale mobilizują podopiecz-nych MOPS-u. Zamiast gotówki trafiają do osób pobie-rających zasiłki i nadużywają-cych alkoholu. Z ich powodu zdarzają się wyzwiska i groź-

by pod adresem pracowników opieki społecznej. Zamiana pieniędzy na talony zmobili-zowała jednak podopiecz-nych, bo wielu zdecydowało się na odwyk, by znów odzy-skać gotówkę…

Są pieniądze na pow stanie obiecywa-nego od lat oddzia-łu psychiatrycznego. Ma powstać przy Szpitalu św. Łukasza w Tarnowie. Przynaj-mniej  za kilka lat mieszkańcy będą mieć w Tarnowie zapew-nioną stacjonarną pomoc psychiatryczną...

Prokuratura umorzy­ła śledztwo ws. zatru­cia ryb w podtarnow­skiej Białej. Zdaniem prokuratury,  nie jest możliwe jednoznaczne ustalenie przy-czyny zatrucia wody. Biegli odmówili zbadania ryb zabez-pieczonych przez Polski Zwią-zek Wędkarski, ponieważ były źle przechowywane. Nie dopa-trzono się także nieprawidło-wości związanych  z wpro-wadzaniem ścieków do rzeki z oczyszczalni Tarnowskich Wodociągów.  Najbardziej prawdopodobną przyczyną zatrucia ryb było przedostanie się do rzeki zanieczyszczeń z kanalizacji…

Jest autostrada, jest problem…

Nowo oddany odcinek autostrady pod Tarnowem

FOT.

GR

ZEG

OR

Z G

OLE

C

Z serwisów lokalnych

RDNJadwiga Kozioł[email protected]

felieton

6 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 7: Na Fali #1

r e k l a m a

r e k l a m a

Kupon rabatowy

Centrum języków obcych i korepetycji

tel. 662-193-186 www.speakers-corner.pl

Kupon 15% rabatu na wszystkie zajęcia grupowez j.angielskiego dla dorosłych, młodzieży i dzieci.

Przyjdź z przyjaciółmi i stwórz swoją grupę! Zapraszamy z tym kuponem.

15%tanej

W parafiach diecezji tarnowskiej trwają już ostatnie przygotowania do kolędy misyjnej. Dzie-ci uczą się ról i z pomocą dorosłych szyją kolorowe stroje.

Ewa Biedroń[email protected]

Kolędnicy przebrani m.in. za małych mieszkań-ców Afryki, Ameryki Połu-dniowej i Wietnamu, między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem odwiedzą tysiące rodzin. Akcja prze-

prowadzana jest od 19 lat. W poprzedniej edycji wzię-ło udział prawie 20 tys. dzie-ci. Odwiedziły one prawie 145 tys. rodzin.

Hasło tegorocznego kolę-dowania misyjnego brzmi „E kangbi mabe ti e”, co w języ-ku sango w Republice Środ-kowoafrykańskiej oznacza „Dzielmy się wiarą”.

Uroczyste posłania kolęd-ników odbędą się w parafiach 26 grudnia. Podczas ubie-głorocznej akcji w diecezji tarnowskiej zebrano prawie 1 mln 370 tys. zł. Była to rekor-dowa suma. W akcję włącza

się coraz więcej parafii. Rok temu było ich 409.

– To dzieło nie powin-no kojarzyć się ze zbieraniem pieniędzy. Chcemy, by dzie-ci poczuły przynależność do Kościoła i pragnęły bezintere-sownie pomagać swoim rówie-śnikom, którzy nie mają takich warunków do nauki i leczenia się, jak dzieci w Polsce – mówi ks. Krzysztof Czermak wika-riusz biskupi ds. misji.

W tym roku kolędni-cy misyjni zebranymi ofia-rami będą wspierać projek-ty związane z pracą księży, sióstr i świeckich wśród dzie-

ci z Republiki Konga, Repu-bliki Środkowoafrykańskiej, Kamerunu, Brazylii i Wiet-namu.

Pieniądze mają być prze-znaczone na edukację, kate-chizację dzieci z bied-nych rodzin, ich dożywia-nie, rozbudowę szkół i lecze-nie najmłodszych z ciężkim niedożywieniem.

Kiedy dzieci z diecezji tarnowskiej zakończą kolę-dowanie, wezmą udział w spotkaniu w parafii św. Pawła Apostoła w Bochni. Odbędzie się ono 12 stycz-nia 2013 r.

Trwają ostatnie przygotowania do kolędy misyjnej

Folkowa Lista Przebojów ma zaledwie trzy miesią-ce, a już cieszy się popular-nością.

Mirosław Biedroń[email protected]

„Wysoko Górka”, „Polka starej baby”, „Wio, jade-my, jademy” – m.in. takie piosenki budzą teraz w niedzielne poranki miesz-kańców regionu.

Folkowa Lista Przebo-jów ma zaledwie trzy miesią-

ce, a już zdobyła serca wielu słuchaczy. Prowadzi ją Andrzej Zarych – dyrek-tor Biura Promocji, Tury-styki i Współpracy z Zagra-nicą Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu, prawdzi-wy miłośnik muzyki ludo-wej, który od lat dokumentu-je folklor.

– Folkowa Lista Przebo-jów powstała, by pokazać to, co w regionie najlepsze: autentyczną muzykę płynącą „prosto spod serca” i związa-ne z nią zwyczaje. Folk to nie tylko pogrywanie ze słuchu nieco lepsze od męczącego rzępolenia, ale stojące często na wysokim profesjonalnym poziomie Wielkie Granie – uważa Andrzej Zarych.

Jego zdaniem folk poka-zuje świat takim, jaki jest widziany oczyma zwykłych ludzi teraz i przed wiekami.

– To dlatego w tej muzyce oprócz zabawy jest tak wiele refleksji, niejednokrotnie skry-

tej pod rubasznymi tekstami – wyjaśnia.

Folkowa Lista Przebo-jów jest nie tylko plebiscy-tem, w którym wybiera się najpopularniejszy utwór

i zespół, ale pokazuje też ludzi tworzących folklor. Jest miejscem promocji twórców i budzenia poczucia dumy słuchaczy ze swoich małych ojczyzn.

zdaniem słuchaczy

Folkowa Lista

Przebojówsłuchaj w niedzielę

o 8:10 w RDN Małopolska

i RDN Nowy Sącz. Powtórki we wtorki

po 23:00 Gratulacje dla pomysło-dawcy. Jeśli tacy ludzie jeszcze istnieją i media są otwarte na tego typu rozrywkę to folk-lor nigdy nie zaginie. Zgłaszam tylko monit o zwiększenie czasu antenowego dla tej audycji, bo to co jest to stanowczo za mało. (…)

Autor: Kowalnia

Wspaniały pomysł i dobra audycja. Region słynie z pięknego folk-loru i muzyki, a więc

trafione w 10. Bawię się z Wami z całą moją rodziną.

Autor: Marek

Wyrażam moje uzna-nie dla publikacji, pomy-słu i zaangażowania osobistego pomysło-dawcy tego rodzaju audycji radiowych oraz propagowania tego co w duszy gra. (…)

Autor: Teresa

Opinie zamieszczone na radiowym Facebooku

7miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 8: Na Fali #1

r e k l a m a

[WIGILIJNE DZIE-ŁO POMOCY DZIE-CIOM] Prawie 130 tysię-cy małych i dużych świec przygotowała Cari-tas Diecezji Tarnowskiej w ramach 19. edycji akcji Wigilijnego Dzieła Pomo-cy Dzieciom. Można je kupić w parafiach. „Podziel serce – pomnóż miłość!” – takie jest tego-roczne hasło akcji.

Ewa Biedroń[email protected]

– Poprzez kampanię pra gnie my poru szyć problem egoizmu współczesnego społe-czeństwa i wskazać drogę do uczynków miłosierdzia w Roku Wiary – mówi ks. Ryszard Podstołowicz, dyrek-tor Caritas Diecezji Tarnow-skiej.

Pieniądze, jakie uda się zebrać, zostaną przeznaczone m.in. na zimowy i letni wypo-czynek dla dzieci i młodzieży z rodzin potrzebujących.

Ofiara za małą świe-cę wynosi przynajmniej 5 zł, za dużą 12 zł. Połowa zebranych pieniędzy pozo-stanie w parafiach, a druga część trafi do centrali Cari-tas w Tarnowie.

W mijającym roku tarnow-ska Caritas pomogła zorgani-zować wakacje i ferie zimo-we dla prawie 3 tys. uczniów. Na ten cel przeznaczano 168,5 tys. zł, dzięki ubiegłorocz-nej akcji Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.

Pierwszy raz do świec są dołączone kartki świątecz-ne z opisanym obrzędem wieczerzy wigilijnej. Caritas Diecezji Tarnowskiej skła-da także życzenia wszystkim diecezjanom z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

Świece z przesłaniem

Ks. Ryszard Podstołowicz, dyrektor Caritas Diecezji Tarnowskiej

Plac Zbawiciela

Przeglądając chociaż-by dzisiejszy repertuar kin, naprawdę ciężko znaleźć film, który potencjalnie mógłby zmusić do zasta-nowienia się nad tym, kim, jako człowiek jestem i do czego, jako człowiek zmie-rzam.

Nie jest jakikolwiek zarzut w stronę kin. Rządzą się one swoimi prawami. Repertuar dobierany jest pod tych widzów, którzy do kina chodzą, tj. kupują bilety i jest to zrozumiałe, takie są prawa rynku.

Wbrew pozorom takie stwierdzenie wcale nie ozna-cza, że dobrych filmów już nie ma. Wręcz przeciwnie. Jest ich coraz więcej, jednak coraz mniej się o nich mówi oraz pisze. Z pewnością jednym z takich obrazów, bardzo mocno korespondu-jący z otaczająca nas rzeczy-wistością jest film Joan-ny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze – „Plac Zbawiciela”.

Film z 2006 roku, polski, wstrząsający, dostrzeżony na szczęście nie tylko w polskiej branży filmowej. O czym jest Plac „Zbawiciela”? O każdym z nas, pokoleniu współczesnych 30-latków, którzy próbują odnaleźć się w realiach polskiej rzeczywi-stości, gdzie z jednej strony mamy demokrację, wolność,

nieograniczone perspekty-wy potencjalnego rozwo-ju, a z drugiej strony cały system, który zabija najpierw jednostki, potem całe rodzi-ny.

Bartek i Beata to małżeń-stwo z kilkuletnim stażem. On, pracownik fizyczny na umowach śmieciowych z wizją własnej firmy, jedy-ny żywiciel rodziny. Ona, pochodzenia nie-miejskie-go, przerwała studia, urodzi-ła Bartkowi dwóch synów, mieszkają razem z matką Bartka w Warszawie przy placu Zbawiciela.

Pojawia się szansa, jedna na milion, własne miesz-kanie w Warszawie. Tylko my dwoje i nasze dzieci. Bartek bierze kredyt na 30 lat. Wpłaca pieniądze dewe-loperowi. Pierwsza wizy-ta na placu budowy, rusza-ją mury, potem informacja – deweloper splajtował, nie ma najmniejszych szans na odzyskanie pieniędzy.

Dlaczego warto sięgnąć po ten obraz?… bo każdy z nas, zapewniam, odnaj-dzie tam część siebie. Fabu-ła obrazu jest tak mocno osadzona w absurdach polskiej rzeczywistości.

Warto także już teraz napisać, że film jest bardzo trudny emocjonalnie. Są sceny, po obejrzeniu których trudno przejść do porząd-ku dziennego. Piszę o tym w kontekście wrażliwo-ści głównie żeńskiej części publiczności; mamy zdradę, przemoc fizyczną i psychicz-ną, próbę samobójczą.

Rafał Urbaś

kącikfilmowy

Grajmy swoje

Prezentujemy najlepsze polskie

kawałki

To autorski projekt radia RDN. Promujemy najlepszą polska muzykę, często taką, której nie usłyszycie w rozgłośniach komercyjnych. Co miesiąc wybieramy najlepszy polski przebój, a do wspólnej zabawy zaprosiliśmy też znanych polskich dziennikarzy muzycznych np. Marię Szabłowską, Krzysztofa Szewczyka czy Marka Niedźwieckiego. W głosowaniu miesiąca słuchacze oddając swój głos mają szansę na cenne nagrody. Szczegóły na rdn.pl

Zadaj pytanie

egzorcyście!

Zadzwoń 14 627 50 50

i wybierz 5

8 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 9: Na Fali #1

O!płateczki Rockowe w TCK

W Piwnicach Tarnow-skiego Centrum Kultury rozbrzmiewać będą kolę-dy i pastorałki w blues-rockowych aranżacjach. O!płateczki Rockowe to pomysł byłego członka zespołu rockowego ZIYO, Wojciecha Klicha.

To szczególne spotka-nie opłatkowe dla środowi-ska muzycznego i jego wier-nych sympatyków, którzy zjeżdżają z najodleglejszych miejsc, by być razem w tym świątecznym czasie. Ten wyjątkowy koncert odbywa się nieprzerwanie od 1995 roku. Rockowe O!Płateczki rozpoczną się po wigilijnej pasterce o 1.30 w nocy 25 grudnia w Piwnicach TCK.

3. Koncert Nadziei

Już wkrótce w 3. Koncercie Nadziei na scenie tarnowskie-

go teatru, w geście soli-darności i wsparcia budo-wy hospicjum Via Spei, wystąpią przedstawicie-le tarnowskiego środowi-ska medycznego i po raz pierwszy prawnicy.

Wśród ponad 50 wykonawców zaprezentu-ją się lekarze, pielęgniarki, rehabilitanci, radcy praw-ni, adwokaci, prokurato-rzy i sędziowie, a dziedzi-ny w których się zapre-zentują to m.in. utwory wokalne i instrumentalne, występy chóralne, twór-czość literacka, malarstwo i fotografia.

3. Koncert Nadziei odbędzie się w niedzie-lę 16 grudnia o 17.00 w Teatrze im. L. Solskiego w Tarnowie.

Wystawa „Kolory Prawosławia”Po raz trzeci w Tarnowskim Centrum Kultury można zobaczyć, przygotowaną wraz z serwisem OrthPho-to niezwykłą wystawę „Kolo-ry Prawosławia”. Autorzy chcą pokazać polskie prawo-sławie widziane obiekty-wem i sercem jednocześnie: kolory wiejskich i miejskich cerkwi, koloryt świątecznych i codziennych obrzędów reli-gijnych, barwne i szanowane postaci związane z prawosła-wiem, duchowieństwo i para-fian. Tą niezwykła odsłonę prawosławia można podzi-wiać do 29 grudnia.

„Skład kultury” w TCK

Grudzień w piwnicach Tarnowskiego Centrum Kultury zapowiada się koncertowo. 14 grudnia kolejna, tym razem przed-świąteczna, edycja „Składu kultury”.

Oprócz koncer-tu gospodarzy – tarnow-skiej grupy Personel, która zaprezentuje się w nowych aranżacjach – wystąpią także zaprosze-ni goście, wśród nich akto-rzy tarnowskiego teatru

– Zofia Zoń i Tomasz Wiśniewski.

W programie także multimedialna wystawa Art Grupy oraz inne świąteczne niespodzianki. Natomiast 20 grudnia koncert uczniów i nauczycieli Szkoły Muzy-ków Rockowych. To pierwszy wspólny występ w nowym roku szkolnym i w odmienionym składzie „pedagogicznym”.

Po 19 latach współpra-cy z S.M. Rock rozeszli się jej współzałożyciele – Paweł Mazur i Piotr Smoleń. Nową odsłonę szkoły tworzą: Żaneta Lubera, Norbert Pajek, Piotr „Quentin”

Wojtanowski, Maciej Pierz-chała oraz Bartłomiej Rojek.

„Lokomotywa II”i „Powrót krasnoludków” w tarnowskim Teatrze

Okres przedświątecz-ny w Teatrze im. Ludwi-ka Solskiego w Tarnowie to bogata oferta dla każdego.

Dla najmłodszych przygotowano spekta-kle „Lokomotywa II” oraz „Powrót krasnoludków”. Nieco starsi, oprócz sztuk wystawianych w ciągu

ostatniego sezonu arty-stycznego, mogą zoba-czyć najnowszą premie-rę „Brzydal” w reżyserii Łukasza Fijała. – To histo-ria pełna ironii, obnażają-ca cynizm relacji między ludźmi i manipulacji medialnej – mówi Fijał.

Na scenie zobaczymy Ireneusza Pastuszaka w roli tytułowej oraz Ewę Sąsia-dek, Tomasza Piaseckiego i Aleksandra Fiałka.

„Mój rower” w Marzeniu

Na koniec zagląda-my do repertuaru tarnow-skich kin. W kinie „Marze-nie” warto zobaczyć „Mój rower” w reżyserii Piotra Trzaskalskiego. To opowieść rodzinna.

Dziadek, ojciec i syn, mieszkający w innych częściach Europy, spotyka-ją się po latach, by odnaleźć zaginioną babcię. Zadanie będzie okazją do pokolenio-wego pojednania. W kinie „Millenium” najnowsza adaptacja filmowa bestsel-lerowej powieści rosyjskie-go pisarza Lwa Tołstoja – „Anna Karenina”. To melan-cholijna historia tragicz-nej miłości Anny Kareniny i Aleksego Wrońskiego.

Podczas gorączki przed-świątecznych porząd-ków, wypieków i zakupów nie zapominajmy o chwi-li odpoczynku i relak-su. Instytucje kultury i ich bogata oferta z pewnością nam w tym pomogą.

r e k l a m a

Kultura na fali

Koncerty, wystawy, spektakle, czyli

grudniowy przegląd kulturalny

Joanna [email protected]

9miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 10: Na Fali #1

[LUDZKIE HISTORIE]Pozornie zwykły chłopak, pochłonięty codzienny-mi sprawami. Jeśli jednak ktoś bliżej mu się przyjrzy, zobaczy postać z sercem na dłoni, która każdy dzień poświęca swoim podopiecznym. Dzie-ciakom, którym poma-ga Fundacja Małopolskie Serce. Jej prezes, Tomek Studniarz swoje życie poświęcił innym.

Sylwia [email protected]

Dzieci w jego życiu były ważne od zawsze. Choć nie ma jeszcze własnych, to na każdym kroku podkreśla, że do swoich podopiecznych ma ojcowski stosunek. – Dzie-ci zawsze były w stosunku do mnie otwarte. Chyba po prostu mnie lubią. Z wzajem-nością – mówi.

Jego historia z wolontaria-tem zaczęła się 10 lat temu. Będąc 18-latkiem przekroczył próg Młodzieżowego Ośrod-ka Wychowawczego w Msza-nie Dolnej i postanowił zostać tam na dłużej. To „dłużej” trwało dwa lata.

– Przychodząc tam uzmy-sławiałem sobie codziennie, że przed tymi chłopakami są tylko dwie drogi. Mogą się poddać i pozwolić sobie na to, żeby ich życie już zawsze tak wygląda-ło albo mogą walczyć o to, żeby nie wyglądało tak już nigdy. Chciałem zrobić wszystko, żeby pomóc im podjąć dobrą decy-zję – opowiada Tomek.

Potem były studia i okres pracy zawodowej, która niewie-le ma wspólnego z fundacją czy wolontariatem. – No chyba że specjalista od logistyki spełnia w życiu dobry uczynek – śmie-je się Tomek. – Dzięki tej pracy stać mnie na to, żeby pomagać. Nie mam jeszcze własnej rodzi-ny, więc większość zarobionych przeze mnie pieniędzy przezna-czam na organizację charyta-tywnych imprez czy akcji pomo-cy dla naszych podopiecznych.

Prawdziwy przełom w jego życiu nastąpił 1,5 roku temu zaraz po powrocie do rodzin-nej Krynicy.

– Akurat szukałem swoje-go miejsca w życiu i przeczy-tałem wtedy artykuł w gaze-cie o Julce Kowalczyk, dziew-czynce która zapadła w śpiącz-kę po tym, jak została potrąco-na przez samochód. To był taki impuls. Poczułem, że chcę jej pomóc – wspomina.

I pomógł. Założył akcję na portalu społecznościowym pod hasłem „Pomóżmy wszy-scy śpiącej królewnie”. Jak się szybko okazało, dobroć serca jest zaraźliwa.

– Byłem w szoku – opowia-da Tomek. – Zadzwoniła do mnie koleżanka z Niemiec, pytając jak może pomóc. Po kilku dniach jej mama przywio-zła do Polski około dwa tysią-ce złotych. Kiedy moja koleżan-ka opowiedziała historię Julki swojej córce, ta wyjęła 20 euro ze swojej skarbonki, prosząc mamę o to, żeby te pieniądze trafiły do śpiącej dziewczynki.

Do akcji pomocy Julce jako jeden z pierwszych włączył się strongman Tomek Kowal.

– Nigdy nie musiałem go o nic prosić. Sam zadzwo-nił i zapytał co może zrobić. Uruchomiliśmy łańcuszek dobrych serc. Po materiale w telewizji, ludzie sami zacze-piali mnie na ulicy, oferując wsparcie. Obiecałem wtedy mamie Julki, że dziewczynce nigdy nie zabraknie pieniędzy na rehabilitację. Póki co udaje nam się dotrzymać słowa – mówi Tomek Studniarz.

Kolejnym dzieckiem, któremu pomógł, a właściwie już nastolatkiem, był 18-letni Bartek chory na nowotwór złośliwy węzłów chłonnych. Tomek pomógł zorganizować dla niego koncert rapera Peji

w Krynicy. Dlaczego akurat Peji? Bo takie było marzenie Bartka.

– Napisałem do niego opisując historię chorego chło-paka i dostałem odpowiedź, że owszem, mogą go wesprzeć, ale przekazując gadżety na licyta-cje. O koncercie na początku nie było mowy – mówi.

Tomek nie należy jednak do ludzi, którzy łatwo się poddają. Wysłał do rapera materiał filmowy i cel osią-

gnął. Peja wzruszony jego historią zmienił swoje plany i na koncert przyjechał.

Nie udało się tylko jedno. Bartek miał być na koncercie, żeby osobiście podziękować swojemu idolowi, ale wiel-kie emocje towarzyszące całej sprawie wywołały u niego tak mocny krwotok, że zamiast skandować pod sceną, wylą-dował w szpitalu.

– W takiej sytuacji można było zrobić tylko jedno. Odwie-

dzić go osobiście. Pojechali-śmy do niego razem z Peją i Tomkiem Kowalem. Bartek był w takim szoku, że przez długi czas nie mógł wydu-sić z siebie słowa. Chłopak wygrał swoją walkę i dziś jest zdrowy. Dwa miesiące temu przeszedł ostatnią operację. – Nigdy nie zapomnę telefo-nu od jego mamy. Powiedzia-ła, że wygraliśmy. Nie jestem w stanie opisać, co człowiek wtedy czuje. Ogromną radość i satysfakcję – dodaje.

Nie zawsze jest tak pięknie i nie zawsze udaje się pomóc.

– W dzisiejszych czasach człowiek albo ma pieniądze i stać go na leczenie albo ich nie ma i szuka pomocy. Dlate-go powstała nasza fundacja. Niestety nie możemy pomóc każdemu – mówi Tomek Stud-niarz.

I to jest największa bolącz-ka Tomka. Dlatego Fundacja Małopolskie Serce ma szero-ko zakrojone plany.

– W przyszłym roku chce-my mieć zasięg wojewódz-ki i pomagać jeszcze więk-szej liczbie dzieciaków. Teraz pod opieką fundacji jest trój-ka podopiecznych. Nie trze-ba wiele, żeby uratować czyjeś życie. Czasem wystarczą drob-ne gesty. Wystarczy, żeby każdy rehabilitant chciał charyta-tywnie poświęcić jedną godzi-nę w miesiącu, każdy czło-wiek odmówił sobie drobiazgu i przeznaczył kilka złotych dla potrzebujących. Razem może-my wiele. Potrzeba tylko ludzi dobrego serca – podsumowuje Tomek Studniarz.

Założył Fundację Małopolskie Serce

Tomek Studniarz odnalazł swój sens życia niosąc pomoc innym

Do akcji pomocy Julce jako jeden z pierwszych włączył się strongman Tomek Kowal

Tomek pomógł zorganizować dla niego koncert rapera Peji w Krynicy. Dlaczego akurat Peji? Bo takie było marzenie Bartka

I Ty możesz pomóc!

Maciuś Pieniążek jest miłym, weso-łym, pełnym energii i uśmiechniętym półto-rarocznym chłopcem. Niestety urodził się ze schorzeniem głębokiej głuchoty obustronnej. Maciuś aby słyszeć i móc normalnie funkcjono-wać musi przejść kosztowną operacje wszcze-pienia implantów. Jedynie ta operacja może pomóc chłopcu w odzyskaniu słuchu i powrocie do pełnej sprawności.

Piotr Radoń ma 19 lat i stara się jak może by normalnie żyć. Urodził się z amelią totalną. Przez tą chorobę nie ma ani rąk ani nóg. W ubie-głym roku ukończył naukę w liceum ogólno-kształcącym na profilu informatycznym z bardzo dobrym wynikiem. Jednak ze względu na bark kończyn większość czasu spędza w domu. Piotr wymaga stałego leczenia a koszty rehabilitacji przerastają możliwości finansowe jego rodziny. Potrzebuje m.in. nowego wózka elektrycznego, który zwiększy jego samodzielność.

Osoby, które mogą pomóc proszone są o kontakt z Fundacją Małopolskie Serce

Tel: 516-573-640e-mail: [email protected]

FOT.

FU

ND

AC

JA M

AŁO

PO

LSK

IE S

ERC

E

FOT.

FU

ND

AC

JA M

AŁO

PO

LSK

IE S

ERC

E

10 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 11: Na Fali #1

Choć jesienna pogoda była dla nas łaskawa, to nieuchronnie zbliża się zima, a wraz z nią mróz, opady śniegu i przemoczo-ne obuwie. Takie warunki sprzyjają przeziębieniom.

Katarzyna [email protected]

Jak uniknąć godzin spędzonych w poczekalni u lekarza i pożegnać podraż-niony nos i gardło? Trzeba wzmocnić odporność nasze-go organizmu.

Zdrowie na śniadaniePo co wydawać pienią-

dze na drogie tabletki, syro-py i aerozole do nosa, skoro możemy tego wszystkiego uniknąć? Wystarczy odpo-wiednio wcześnie wzmoc-nić swój organizm. O dobre zdrowie warto zadbać już od samego ranka.

Pożywne śniadanie z pro du ktami pełnymi w witaminy na pewno nam w tym pomoże. Naszym sprzymierzeńcem w walce z przeziębieniami jest na pewno witamina C. – Wspo-maga ona pracę białych krwi-nek, które hamują namnaża-nie wirusów – tłumaczy lek. Marta Owczyńska.

Jeśli nie lubimy cytryn, witaminę C znajdziemy m. in. w papryce i natce pietrusz-ki. Niedocenianym źródłem witaminy C są owoce dzikiej róży. Warto też do posiłku dodać czosnek i cebulę. Nie można ich jednak smażyć ani gotować, bo stracą swoje zdrowotne właściwości.

Cebula nie tylko do kanapki

Śniadanie zjedzone. Teraz pora odpowiednio się ubrać.

– Zachowanie odpowied-niej temperatury ciała to jeden z najważniejszych czynników ochronnych naszego organi-zmu – przyznaje lek. Marta Owczyńska.

Tu jednak należy być ostrożnym. Zarówno wyzię-bienie, jak i przegrzanie orga-nizmu grozi chorobą. Dlatego nie możemy ubierać się ani za

grubo, ani za lekko. Najlep-szym wyjściem jest ubieranie się na cebulkę.

– Dzięki temu możemy sami regulować temperatu-rę naszego ciała. Mając na sobie wiele warstw, chroni-my się przed przewianiem. Z kolei, gdy jest nam gorąco, łatwo pozbędziemy się zbęd-nych ubrań – tłumaczy lek. Owczyńska.

Wyspany = zdrowyChcemy być zdrowi?

Warto zadbać o wygodne łóżko. Bowiem zbawienny wpływ na nasze zdrowie ma sen. Dzięki niemu organizm regeneruje siły. Dlatego łatwiej mu walczyć z infekcjami.

– Jak pokazują bada-nia, osoby niewyspane dużo częściej chorują – przyznaje lek. Owczyńska. Żeby cieszyć się dobrym zdrowiem powin-no się spać przynajmniej 7 godzin dziennie.

Spacerkiem po zdrowie

Nie od dziś wiadomo, że ruch to zdrowie. To powie-dzenie sprawdza się również w odniesieniu do odporności. Każdego dnia warto wygo-spodarować czas na spacer, a podróż w windzie zamienić na wspinaczkę po schodach.

Zamiast samochodem, do pracy wybierzmy się pieszo. Dzięki ruchowi zimą jest nam

cieplej, ale też wzmacnia-my mięśnie i wspomagamy krążenie. Bardzo popularny jest ostatnio nordic walking – czyli spacer z kijkami.

– Dzięki nim odciążamy stawy kolanowe, nasz chód jest równomierny i bardziej efek-tywny – zachęca lek. Marta Owczyńska. Taki spacer korzystnie wpłynie nie tylko na nasze zdrowie, ale też na figurę.

Odstresujmy sięWedług badań, osoby

które żyją w stresie są bardziej podatne na choroby. Pod wpływem stresu zmniejsza się w krwi liczba komórek odpor-nościowych. To widocznie wpływa na naszą odporność. Jesteśmy bardziej podatni na zwykłe przeziębienia i innego rodzaju infekcje.

Warto powiedzieć streso-wi „nie”. Dobrym sposobem na radzenie sobie z nim jest oddanie się jakiemuś hobby, słuchanie ulubionej muzyki lub spacer po parku. Ważne, by przed sytuacjami streso-wymi chronić dzieci, ponie-waż częste odczuwanie stresu w dzieciństwie może spowo-dować obniżenie odporności na całe życie.

Hartowanie organizmu

Dbanie o zdrowie zimą to nie tylko unikanie mrozu. Czasem warto wystawić orga-

nizm na działanie zimna. Hartowanie ciała jest bowiem jednym ze sposobów wzmac-niania odporności. Trzeba to robić jednak z rozwagą.

Kąpiel w lodowatej rzece nie jest najlepszym pomy-słem na pierwszą przygodę z hartowaniem ciała. Nasz organizm pomogą wzmoc-nić np. naprzemienne natry-ski raz ciepłą raz zimną wodą.

– Stopniowo do zimna możemy też przyzwyczajać dzieci. Podczas spaceru może-my zdjąć dziecku czapeczkę. Najpierw na 5, później na 10 minut – radzi lek. Owczyńska.

Zdrowie dla zabieganych

Wciąż gdzieś pędzi-my, mamy dużo na głowie i brakuje nam czasu. Wielu osobom ciężko zjeść cokol-wiek w biegu, nie mówiąc o warzywach i witaminach. Dla nich rozwiązaniem mogą być suplementy diety. Wita-mina C w tabletce raz na jakiś czas na pewno pomoże wzmocnić odporność.

Lekarze doradzają jednak, by nie przesadzać z takimi środkami i nie stosować ich zbyt długo. Dla zabieganych dobrym rozwiązaniem jest przygotowywanie wieczo-rem posiłków na następ-ny dzień. Wrzucenie kilku owoców do torby nic nie kosztuje, a pomoże uniknąć choroby, która dla pracoho-lików jest prawdziwym utra-pieniem.

Zima a odporność dziecka

Najczęstszymi gość-mi w przychodniach jesie-nią i zimą są małe dzieci. Ich układ odpornościowy do 12. roku życia jest zdecydowanie bardziej podatny na różne infekcje. Zasady wzmacnia-nia odporności u dzieci są takie same jak u dorosłych, jednak trzeba to robić bardzo rozważnie.

Poza tym, wzmacnianie organizmu trzeba rozpo-cząć zdecydowanie wcze-śniej. Żeby dziecko zimą nie chorowało, rodzice powinni o to zadbać już latem.

Na zdjęciu prezes Stanisław Jarosz

r e k l a m a

Jak nie dać się chorobie i cieszyć się zimą?

Firma „Taurus” z Pilzna to dobrze znany miesz-kańcom naszego regionu producent wędlin i wyro-bów garmażeryjnych. Któż nie zna smaku szynek i kiełbas wędzo-nych w tradycyjnych wędzarniach, kto nie popróbował pilzneńskich pierogów z mięsem, kapustą, szpinakiem czy borówkami, kto nie bawił się na przyjęciu weselnym w Ładnej?

Firma od początku swoje-go istnienia, tj. od ponad 20 lat, stawia na produkty tradycyjne. 13 z nich zosta-ło wpisanych na Listę Wyro-bów Tradycyjnych Minister-stwa Rolnictwa i Rozwo-ju Wsi. Ten kierunek okazał się trafiony, bowiem wyro-by tradycyjne nie tylko speł-niają oczekiwania Konsu-mentów, ale też pozwala-ją Firmie na dalszy rozwój. W br. otwarto hurtownię w Warszawie, która zaopa-truje nowo pozyskaną sieć sklepów WSS Społem.

Coraz większym powo-dzeniem cieszą się produk-ty garmażeryjne jak: piero-gi, krokiety, gołąbki i różne-go rodzaju kluski. Produkcja tych wyrobów w ostatnim okresie dwukrotnie wzro-sła. Doceniono także jakość produktów Firmy. Do licz-nych nagród, którymi szczy-ci się Firma doszły uzyska-ne w tym roku: odznaczenie Poznaj Dobrą Żywność dla polędwicy paradnej i kieł-basy swojskiej drobiowo–wieprzowej oraz nagroda Polski Producent Żywności

2012 r. dla pierogów ze szpi-nakiem i serem. W br. Kapi-tuła Konkursu „Teraz Polska” poszerzyła listę produktów Taurusa oznaczonych tym zaszczytnym godłem o kolej-ne dwa asortymenty.

W ostatnim okre-sie Firma prowadziła też działalność inwestycyj-ną. W roku 2011 otwar-to Bar Firmowy oraz Hotel i Dom Weselny w Rzeszo-wie. W br. wybudowano od podstaw nowy, trzygwiazd-kowy hotel w miejscowości Ładna z 43 miejscami w 23 komfortowo urządzonych pokojach oraz salą konferen-cyjną na 80 miejsc, wyposa-żoną w najwyższej jakości sprzęt audiowizualny. W br. w kompleksie hotelowo-ga-stronomicznym w Ładnej oddano do użytku nowy sklep.

Firma jest postrzegana jako przyjazna mieszkań-com. Dowodem są organi-zowane w Barze Firmowym w Strzegocicach k/Pilzna na tzw. Ranczo Taurus, imprezy masowe, jak Świę-to Golonki podkarpac-kiej z Pilzna czy ostatnio Festiwal pierogów pilzneń-skich. Jest także znaczącym pracodawcą, dając zatrud-nienie załodze liczącej ponad 500 osób.

Firma Taurus jest także przyjazna Klientowi. Każdy może się o tym przekonać, odwiedzając sklepy, bary, hotele i domy weselne należące do firmy. Taurus zaprasza i czeka, oferu-jąc dobre produkty, profe-sjonalną obsługę i wysoką jakość świadczonych usług.

Kierunek Tauruswędliny to nasza specjalność

FOT. FIRMA TAURUS

11miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 12: Na Fali #1

r e k l a m a

Zarabiają czasem mniej niż dostają ich podopieczni. Praca jest bardzo stresująca i niebezpieczna. Pracu-ją dla ludzi zdesperowa-nych, bez pracy i środ-ków do życia i odwiedza-ją patologiczne rodziny, spotykając się z groźba-mi, agresją i niecenzuro-wanymi sowami.

Jadwiga Kozioł[email protected]

Pracownicy socjalni należą do grupy zawodo-wej, w której statystycznie zdarza się najwięcej wypad-ków w pracy. W tarnowskim Miejskim Ośrodku Pomo-cy Społecznej na jednego pracownika przypada ponad 100 podopiecznych i ich rodziny. – Atakujące psy czy wyzwiska to codzienność – mówią pracownicy.

Przydzielając zasił-ki i pomagając wsparciem rodzinom biednym i patolo-gicznym często sami korzy-stają z zasiłków, a ich pensje są niższe niż świadczenia, które dostają ich podopieczni.

Dla przykładu, tylko sam zasiłek okresowy dla wielodzietnej rodziny może wynieść ponad 1000 zł, do tego dochodzą zasiłki celo-we, pielęgnacyjne, miesz-kaniowe, na dożywianie czy dodatki z tytułu samotne-go wychowywania dziecka. Wielu pracowników socjal-nych zarabia najniższe pensje albo około 2 tys. zł.

Odwiedzając swych podopiecznych, często są szczuci psami. Niezadowo-lony podopieczny podno-si głos, a nawet dochodzi do rękoczynów.

– Mieliśmy przypadek w pracy, że kolega miał złama-ny nos przez stronę. Czasami, gdy się wraca z pracy do domu, to chciałoby się być niewidocz-nym, bo po drodze słyszy się: ‘kiedy będą pieniądze albo: ty taka siaka i owaka, dlaczego mi pieniądze zabrałaś, a bony mi dałaś? – mówią pracowni-cy tarnowskiego MOPS-u.

Takie są uroki ich codzien-nej pracy. Zdarzają się pogróż-

ki. Czasami bardzo często. Pracownik socjalny, oprócz własnych nóg, na których może uciekać, nie posiada żadnego straszaka i zwykle chodzą do rodzin w pojedynkę.

– Przeprowadzałam kiedyś wywiad środowiskowy – mówi Ewa Siedlik, wicedy-rektor MOPS-u w Tarnowie. – U pana, który miał skłonno-ści do nadużywania alkoho-lu i akurat udało mi się trafić na imprezę, gdzie było, oprócz mojego klienta, jeszcze paru panów. Gdy przyszłam, posta-nowili się na mnie zemścić, mówiąc, że mnie załatwią. Było to bardzo realne. Powiem

szczerze, że dobiegnięcie do bramki trwało zaledwie minu-tę – wspomina.

Pracownicy socjalni na co dzień narażają swoje życie i zdrowie. – Ludzie są w tej chwi-li dość mocno podenerwowani, zdesperowani, nie mają pracy, środków do życia, a ośrodek pomocy społecznej nie daje tylko pieniędzy, tylko czasami wskazu-je drogę dzięki której można coś zmienić w swoim życiu – mówi jedna z pracownic.

Podopieczni mówią, że to właśnie ich najbardziej denerwuje, mówienie, co i jak mają robić, zamiast dać im pieniądze.

– Pracujemy przede wszyst-kim z człowiekiem, który znaj-duje się w różnego rodzaju kryzysie takim jak bezrobo-cie, czy niepełnosprawność – dodaje wicedyrektor ośrod-ka. – Są osoby opuszczające zakłady karne, mamy coraz częściej kontakty z osobami, które doświadczają na co dzień przemocy. Zdarzają się trudne sytuacje i napięcia z klientami, którym nie podoba się to, że my od nich wymagamy, np. podję-cia terapii odwykowej, aktywi-zacji zawodowej czy poszuki-wania pracy.

Wyrażają to gniewem, wybuchami złości i agre-sji na pracownika socjalne-go. Zdarzają się też wówczas różnego rodzaju doniesie-nia do dyrektora, że pracow-nik zachował się tak, a nie inaczej.

Jeśli chodzi o finansową stronę tego zawodu, zawód pracownika socjalnego nie jest zawodem wysoko opłaca-nym. Zdarza się, że pracow-nicy socjalni sami korzysta-ją z różnych zasiłków, najczę-ściej z rodzinnych, mieszka-niowych, bo ich dochody są niskie.

– Może się tak zdarzyć, że osoby korzystające z pomo-cy, mają większe dochody, niż pracownik socjalny. Mogliby-śmy wskazać takie przypad-ki – dodaje wicedyrektor Ewa Siedlik.

To są różnego rodzaju świadczenia – zasiłek okre-sowy, zasiłek celowy, zasiłek rodzinny, różnego rodzaju dodatki, np. dodatek z tytu-łu samotnego wychowywa-nia dziecka, dodatek z tytułu wychowania dziecka w rodzi-nie wielodzietnej, pielęgna-cyjny czy też mieszkanio-wy. Może tak być, że rodzina korzystająca z kilku świad-czeń, dostaje nawet 2 tys. zł.

Wsparcie można dostać w postaci różnego rodza-ju stypendiów socjalnych i innych.

Atakujące psy czy wyzwiska to codzienność

W MOPS na jednego pracownika przypada ponad 100 podopiecznych

Głosem młodych

Demogram, czyli

Młodzieżowa Scena

Muzyczna

FONOGRAF

W każdy czwartek o 17:10 zaprasza

Sławomir Kruczek

W każdy poniedziałek po 21

zapraszaRafał Huszno

Gramy ze starej płyty

W tym programie spotykamy się z młodymi ludźmi. To program tworzony dla młodych, przez młodych i o młodych. Mówimy o tym, co ważne i ciekawe – jak się uczyć, co robić w życiu, gdzie pójść i co zobaczyć. Wyjątkowi młodzi goście opowiadają o swoich pasjach i nietuzinkowych pomysłach. Część programu ma także charakter informacyjny – przedstawiamy wydarzenia związane z duszpasterstwem młodzieży, zapraszamy do udziału w różnych inicjatywach.

Prezentujemy zespoły i solistów z Małopolski i Podkarpacia, którzy nie mają żadnych kontraktów wydawniczych. Demogram to szansa dla młodych wykonawców na zaistnienie w mediach, zainteresowanie swoją muzyką. Głosujcie na swój ulubiony zespół i jego propozycje na liście.

Audycja Krzysztofa Borowca oparta na prezentacji znanych i uznanych, ale także rzadszych i zapomnianych już utworów minionego stulecia. FONOGRAF zbudowany jest z różnych, bogato ilustrowanych muzyką elementów składowych, m.in.: Grający kalendarz, Fonograf live, Gwiazda programu, Bluesowe pejzaże, Mistrzowie gitary, Albumy sprzed lat, Odkurzone listy przebojów, Konkurs Fonografu, Kufer z życzeniami

FOT.

GR

ZEG

OR

Z G

OLE

C

12 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 13: Na Fali #1

Polub naszą stronę na Facebookuwww.facebook.com/KlubDobrzeNastawionych

Klub Dobrze NastawionychBudujemy społeczność osób, które chcą wspólnie

rozwijać swoje ulubione radio!Klub Dobrze Nastawionych to nowa inicjatywa Radia RDN Małopolska oraz RDN Nowy Sącz, która ma na celu aktywne włącze-nie słuchacza w życie obu radiostacji.

Klub (jak sama nazwa wskazuje) promuje pozytywne wartości wśród swoich słucha-czy, posiada duchowy pier-wiastek oraz daje możliwość każdemu członkowi realne-go wpływu na dalszy rozwój rozgłośni RDN.

Pomysł jest odpowiedzią na potrzeby i sygnały fanów radia, którzy już wcześniej wyraża-

li chęć zawiązania podobne-go klubu.

– Radio RDN jest już z Wami ponad 18 lat! To dobry moment,

by zadeklarować swoją sympa-tię do naszego diecezjalne-go radia, by wspólnymi siła-mi stworzyć nowe płaszczyzny naszej radiowej misji – mówi Dyrektor Radia RDN Mało-polska i RDN Nowy Sącz – ks. Jacek Miszczak.

Mając duży potencjał i tylu wiernych słuchaczy obie radiostacje wkracza-ją w nowy wymiar swojego działania. Radio RDN chce skupiać wokół siebie słucha-czy, klubowiczów, którzy będą się razem spotykać na wspólnych wyjazdach, piel-grzymkach czy eventach. Natomiast konkretną formą

pomocy, która umożliwia obu radiostacjom rozwój dzieła, jest honorowy i dobrowolny abonament, pozwalający na uniezależnienie się radia od czynników zewnętrznych.

Każdy klubowicz poprzez dobrowolne datki może mieć realny wpływ na uatrakcyjnia-nie programu, audycji, szko-lenia kadrowe, zakup sprzętu pozwalającego osiągać lepsze i szybsze efekty pracy.

Każdy może mieć swój mierzalny udział w dziele tworzenia dobrych lokalnych mediów!

Klub Dobrze Nastawionych wspiera Fundacja Dobrych

Mediów, której wiceprezes Maciej Gnyszka tak opisuje cel podjętej inicjatywy:

– Nasza misja jest prosta: to praca na rzecz dobrych mediów. „Dobrych”, czyli takich, które są przede wszyst-kim rzetelne i które nie chcą propagować zła we wszelkich jego formach i odmianach. Media, które pokazują świat takim jaki jest, ale nie zapomi-nają też o tym, że odgrywają pewną rolę w jego zmienianiu, oddziałując na swych odbior-ców. Marzy nam się sytuacja, kiedy w Polsce będzie się roić od konkurujących ze sobą dziesiątek wielkich tytułów

prasowych, stacji radiowych i telewizyjnych, dla których takie wartości jak Prawda, Rodzina, czy Tradycja… nie będą obce – mówi Gnyszka.

Wszystkich Czytelników, którzy pragną rozwijać Radio RDN Małopolska oraz RDN Nowy Sącz poprzez Klub Dobrze Nastawionych, zapra-szamy na stronę Klubu. Aby się zapisać wystarczy wypeł-nić prosty formularz znajdu-jący się w prawym, górnym rogu strony: www.klubdo-brzenastawionych.pl, bądź zadzwonić na infolinię pod numer: (14) 692 67 42 lub (18) 521 38 53.

Jak się zapisać?

Aby się zapisać wystarczy wypełnić

formularz na stronie www.klubdobrze nastawionych.pl,

bądź zadzwonić na infolinię pod numer:

(14) 692 67 42 lub (18) 521 38 53

101,2 FM, 88,3 FM www.rdnns.pl

103,6 FM www. rdn.pl

13miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 14: Na Fali #1

W tym programie przed-stawiamy fakty i analizu-jemy rzeczywistość. Do studia codziennie zapra-szamy gości i komentuje-my najważniejsze wydarze-nia dnia.

Aneta [email protected]

Interesują nas sprawy społeczne, polityczne i gospo-darcze. Zawsze jesteśmy tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Dlatego Puls Regionu nada-wany jest nie tylko ze studia, ale także bezpośrednio z tere-nu, tak jak podczas otwarcia autostrady Tarnów – Kraków. Wozem satelitarnym zapar-kowaliśmy przy wjeździe na autostradę w Tarnowie-Krzy-żu i stamtąd nadawaliśmy program na żywo.

Często poruszamy tema-ty trudne i kontrowersyjne. To właśnie w Pulsie Regio-nu toczyła się gorąca dyskusja na temat sprzedaży Centrum

Zdrowia Tuchów, reorgani-zacji sądów, komercjalizacji tarnowskiej służby zdrowia, długich kolejek do specjali-stów czy wreszcie rosnących

stawek podatków i podwyżek cen biletów autobusowych.

W tym programie śledzi-liśmy niekończący się remont ulicy Krakowskiej w Tarno-

wie, który wpędził w finan-sowe tarapaty wielu przed-siębiorców, a mieszkańcom przez wiele miesięcy uprzy-krzał życie. Ale też cieszyli-śmy się z sukcesu tarnowskich żużlowców, którzy zdobyli tytuł Drużynowego Mistrza Polski.

Puls Regionu to praca wielu reporterów z Tarnowa, Nowe-go Sącza, Dębicy, Brzeska, Bochni i Mielca. Dzięki nim nie umknie naszej uwadze żadna ważna sprawa. Kore-spondenci RDN śledzą ważne wydarzenia w regionie i rela-cjonują je w tym programie. Duży udział w Pulsie Regionu mają także słuchacze RDN, którzy dzwoniąc w trakcie programu dzielą się swoimi opiniami.

Dzięki temu możemy przedstawić różne punk-ty widzenia na ważne tema-ty. Chętnie wspieramy akcje charytatywne i inne ważne inicjatywy społeczne, jak chociażby budowa hospicjum stacjonarnego w Tarnowie.

Jeżeli dzięki temu progra-mowi udaje nam się rozwią-zać trudne problemy danej społeczności albo nawet jednostki, to mamy jeszcze większą satysfakcję i motywa-cję do pracy.

r e k l a m a

Mleczko i Pelc czyli tarnowski Puls Regionu

Puls Regionu

codziennie od poniedziałku do

piątku tuż po 16.00. tel. 14 6 200 500

[email protected]

Koncert życzeń

Spraw swoim bliskim muzyczną

niespodziankę

Koncert życzeń emitujemy w każdą niedzielę o 13.30. Zamówienia można składać osobiście w sekretariacie radia, telefonicznie 14 627 50 50 lub mailowo [email protected] Koncercie Życzeń przekazujemy życzenia, pozdrowienia i podziękowania, które sami możecie napisać. Dokładamy wszelkich starań, aby dzień życzeń radiowych był dla każdegosłuchacza niezapomnianym przeżyciem.

Słowo za słowo

Słuchaj rozmowy z porannym gościem

Radia RDN Małopolska 9.15

Radia RDN Nowy Sącz 8.15

FOT.

PA

WEŁ

TO

PO

LSK

I

14 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 15: Na Fali #1

[PIŁKA NOŻNA] Piłkar-ska pierwsza liga ponow-nie emocjonowała kibi-ców na Sądecczyźnie. Na zapleczu T-Mobile Ekstra-klasy występują dwa kluby z naszego regionu – Sande-cja Nowy Sącz i Kolejarz Stróże.

Krzysztof [email protected]

Przesadnym nie będzie stwierdzenie, że oba zespoły spisały się w rundzie jesien-nej sezonu 2012/2013 poniżej oczekiwań. Zespół z Nowe-go Sącza zajął na półmetku rozgrywek czternaste, a Stró-żanie dwunaste miejsce. Nasze podsumowanie rozpoczniemy od Sandecji, w której w lecie nastąpiły spore zmiany.

Trenera Roberta Moska-la zastąpił Jarosław Arasz-kiewicz, który kompletnie przemeblował skład. Były reprezentant Polski wytrwał w klubie tylko do paździer-nika, kiedy po porażce 0:2 z GKS-em Katowice, złożył rezygnację.

– Głównym powodem mojej decyzji są wyniki i gra Sande-cji, nie taka, jak sobie wyma-rzyli kibice – tak tłumaczył swoją decyzję Araszkiewicz.

Pod jego wodzą „Biało – czarni” wygrali czte-ry mecze, sześć przegra-li. Szczególnie kompromitu-jąca była porażka w pierw-szej kolejce, aż 0:5 z Zawiszą Bydgoszcz i to na własnym stadionie. Następcą Jarosła-wa Araszkiewicza został jego

asystent, Janusz Świerad. Pod jego wodzą Sandecja wygrała dwa mecze i w pięciu schodzi-ła z boiska pokonana.

Szczególnie bolesna była dla kibiców porażka 0:1 z lokalnym rywalem, Kole-jarzem Stróże w 17. kolejce pierwszoligowych zmagań. Czternaste miejsce i 5 punk-tów przewagi nad strefą spad-

kową to spory zawód, również dla władz sądeckiego klubu.

– Mierzyliśmy w środek tabeli – mówi Andrzej Danek, prezes Sandecji Nowy Sącz. – Uważam, że zbyt pochop-nie latem pozbyto się niektó-rych graczy. Żałuję, że trener Araszkiewicz zrezygnował z usług Wojciecha Trochima, czy Jana Frohlicha. Nie jeste-

śmy zadowoleni ze wszyst-kich ich następców. Nie wszy-scy zasłużyli sobie na noszenie koszulki Sandecji. Na boisku trzeba walczyć! Nie można się jedynie przyczepić do postawy bramkarza Marcina Cabaja – podsumował Danek.

Ogromne apetyty na dobry wynik były w Stróżach. W sezonie 2011/2012 Kolejarz

dość sensacyjnie zajął czwarte miejsce w I lidze. 17 meczów w rundzie jesiennej kolejne-go sezonu pokazało, że tym razem będzie trudno powtó-rzyć ten wyczyn.

Kolejarz na półmetku rozgrywek zajmuje dwunaste miejsce w tabeli po 6 zwycię-stwach, 4 remisach i 7 poraż-kach, co dało 22 punkty.

– Z takiej zdobyczy nie jestem do końca zadowo-lony – mówi Przemysław Cecherz, trener zespołu ze Stróż. – Myślę, że powinni-śmy mieć 5-6 punktów więcej. Mimo wyniku nieco słabsze-go, niż byśmy oczekiwali, nie mam pretensji do gry moje-go zespołu. W meczach prze-granych jedną bramką, byli-śmy często drużyną lepszą. Niestety przeciwnicy doskona-le wykorzystywali nasze błędy. Zdobycz 22 punktów nie jest zbyt duża, ale daje komfort pracy w zimie. Nie możemy jednak zapaść w sen zimowy, a ciężko pracować – zakończył Cecherz.

Pierwszoligowe zespo-ły powrócą do treningów w styczniu. Runda wiosenna na zapleczu T-Mobile Ekstra-klasy rozpocznie się w drugim tygodniu marca.

[PIŁKA NOŻNA] Piłka-rze Termaliki Bruk Betu Nieciecza kolejny sezon pukają do bram ekstrakla-sy. W ubiegłym – awans do grona najlepszych drużyn mieli na wyciągnięcie ręki, jednak końcówka w wyko-naniu zespołu pozwoliła im na zajęcie piątego miejsca w tabeli.

Grzegorz [email protected]

Po Słowaku Dusanie Radolskym na stanowisku trenera zatrudniono Kazi-mierza Moskala. Do druży-ny trafiło też kilku młodych piłkarzy, a wśród nich repre-zentant Polski do lat 21 Michał Nalepa. Mieszanka rutyny z młodością zdała swój egza-min, a drużyna rozkręcała się z meczu na mecz.

Po słabych pojedynkach na własnym stadionie i poraż-kach z Sandecją Nowy Sącz oraz Miedzią Legnica, zespół Termaliki pokazał, że ich

atutem będzie zdobywanie punktów na obcych boiskach. Jesienią piłkarze z Niecieczy pięciokrotnie wygrywali na wyjeździe, dodatkowo dwa pojedynki zakończyli remi-sami.

Prawdz iwą k l as ę podopieczni Kazimierza Moskala pokazali w trzech ostatnich pojedynkach na własnym stadionie. W potycz-kach z Cracovią, Kolejarzem Stróże oraz mistrzem jesieni – Flotą Świnoujście odnieśli zasłużone zwycięstwa, strzela-jąc w sumie 10 bramek, tracąc tylko dwie.

Piłkarze z Niecieczy do marca pozostaną w fote-lu wicelidera, jednak wiosna zapowiada się bardzo emocjo-nująco. Do dwóch premiowa-nych awansem do ekstraklasy miejsc, aspiruje osiem drużyn.

Jeżeli Dariusz Pawlusiń-ski i Dariusz Jarecki pozosta-ną w wyborowej formie strze-leckiej, to w przyszłym roku do Niecieczy zawitają druży-ny ekstraklasowe.Na zdjęciu Dariusz Pawlusiński

Sandecja Nowy Sącz w pojedynku z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza

Jakub Wróbel jeszcze w barwach Unii Tarnów

Termalica puka do bram ekstraklasy

Jaskółki tracą piłkarzy

Sandecja i Kolejarz obniżyły lotySPORT

FOT.

GR

ZEG

OR

Z G

OLE

C

FOT.

GR

ZEG

OR

Z G

OLE

C

FOT.

KR

ZY

SZTO

F N

IED

ZIE

LAN

Jakub Wróbel i Łukasz Popiela rozwiązali kontrak-ty z tarnowską Unią.

Grzegorz [email protected]

Dwójka napastników nie chce już czekać na kolej-ne obietnice i postanowi-ła poszukać nowych praco-dawców.

Pierwszy z nich, 19-letni wychowanek Polanu Żabno, ma szansę na angaż w pierw-szoligowej Termalice Bruk Becie Nieciecza, natomiast popularnym „Pitkiem” inte-resują się dwa drugoligowe kluby z południa Polski. To nie jedyne straty tarnow-skiej Unii, bo z Jaskółkami może pożegnać się jeszcze kilku graczy.

Serwisy sportowe na naszej

antenieRDN Małopolska

7.15, 12.35 i 16.45 (od poniedziałku

do piątku)

RDN Nowy Sącz 6.40, 8.40 i 16.40 (od poniedziałku

do piątku)

15miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012

Page 16: Na Fali #1

Przestrzeń wiary

Poniedziałek:05.45 Modlitwa poranna,

Kościół Żywy Wydarzenia (serwis diecezjalny), Patron dnia

06.05 Tarnowski poranek (Wanda Wojtanowska i Kamil Wszołek)

09.15 Słowo za słowo (Łukasz Pelc)

10.05 RadioAktywne (Monika Faron–Miśtak)

13.05 Leci z górki (Rafał Huszno)16.05 Puls regionu (Aneta

Mleczko i Łukasz Pelc) 17.05 Płyta tygodnia17.10 Propozycje do Demo­

gram­u (Rafał Huszno) 17.45 Serwis Watykański17.58 Perełki18.00 Kościół Żywy Wydarzenia18.08 Wiem, Komu uwierzyłem18.15 Koronka do Miłosierdzia

Bożego (Siostry Służebniczki Dębickie)

18.30 Transmisja Mszy świętej19.20 Codzienne rozważania19.30 Modlitwa różańcowa19.55 Katechizm Kościoła

Katolickiego20.10 Studium Biblijne20.45 PDM (audycja Papieskich

Dzieł Misyjnych)21.00 Serwis lokalny + Kościół

Żywy Wydarzenia21.10 Demogram (Rafał Huszno)23.00 Pod dachem nieba

(Sławomir Kruczek)

Wtorek:05.45 Modlitwa poranna,

Kościół Żywy Wydarzenia (serwis diecezjalny), Patron dnia (sylwetka świętego)

06.05 Tarnowski poranek (Wanda Wojtanowska i Kamil Wszołek)

09.15 Słowo za słowo (Łukasz Pelc)

10.05 Radio Aktywne (Monika Faron – Miśtak)

13.05 Leci z górki (Rafał Huszno)

16.05 Puls regionu (Aneta Mleczko i Łukasz Pelc)

17.05 Płyta tygodnia17.10 Lista przebojów Radia

RDN – propozycje (Paweł Mleczko)

17.45 Serwis Watykański17.58 Perełki18.00 Kościół Żywy Wydarzenia18.08 Wiem, Komu uwierzyłem18.15 Koronka do Miłosierdzia

Bożego (Siostry Urszulanki Unii Rzymskiej)

18.30 Transmisja Mszy świętej19. 20 Serwis informacyjny

Radia Jasna Góra19.30 Modlitwa różańcowa19.55 Katechizm Kościoła

Katolickiego20.10 Lista Przebojów Radia

RDN (Paweł Mleczko)21.00 Serwis lokalny + Kościół

Żywy Wydarzenia 21.10 Przesłuchanie

(Sebastian Szafarz)23.00 Folkowa Lista Przebojów

(Andrzej Zarych)

Środa:05.45 Modlitwa poranna, Kościół

Żywy Wydarzenia (serwis diecezjalny), Patron dnia (sylwetka świętego)

06.05 Tarnowski poranek (Wanda Wojtanowska i Kami Wszołek)

09.15 Słowo za słowo (Łukasz Pelc)

10.05 Radio Aktywne (Monika Miśtak–Faron)

13.05 Leci z górki (Rafał Huszno)16.05 Puls regionu (Aneta

Mleczko i Łukasz Pelc)17.05 Płyta tygodnia17.10 Muzyczne Spaghetti –

piosenka włoska (Raffaele Esposto i Edyta Kołodziej)

17.45 Serwis Watykański17.58 Perełki18.00 Kościół Żywy Wydarzenia18.08 Wiem, Komu uwierzyłem18.15 Koronka do Miłosierdzia

Bożego (SS. Faustynki)18.30 Transmisja Mszy świętej19.20 Codzienne rozważania19.30 Modlitwa różańcowa19.55 Katechizm Kościoła

Katolickiego20.10 Rockolekcje

(Robert Krupa)21.00 Serwis lokalny + Kościół

Żywy Wydarzenia21.10 Idź precz, szatanie! –

rozmowy z egzorcystą (ks. Krzysztof Orzeł)

21.30 Nikodem puka nocą (ks. Krzysztof Orzeł)

23.00 Światłocienie rock and rolla (Krzysztof Borowiec)

Czwartek:05.45 Modlitwa poranna, Kościół

Żywy Wydarzenia (serwis diecezjalny), Patron dnia

06.05 Tarnowski poranek (Wanda Wojtanowska i Kamil Wszołek)

09.15 Słowo za słowo (Łukasz Pelc)

10.05 Radio Aktywne (Monika Faron–Miśtak)

13.05 Leci z górki (Rafał Huszno)16.05 Puls regionu (Aneta

Mleczko i Łukasz Pelc)17.05 Płyta tygodnia17.10 Głosem Młodych

(Sławomir Kruczek)17.45 Serwis Watykański17.58 Perełki18.00 Kościół Żywy Wydarzenia18.08 Wiem, Komu uwierzyłem18.15 Koronka do Miłosierdzia

Bożego (Siostry Nazaretanki)

18.30 Transmisja Mszy świętej19. 20 Codzienne rozważania19.30 Modlitwa różańcowa19.55 Katechizm Kościoła

Katolickiego20.10 Lista z Mocą – przeboje

muzyki chrześcijańskiej (ks. Jacek Miszczak)

21.00 Serwis lokalny + Kościół Żywy Wydarzenia

21.10 W dżinsach i koloratce (ks. Jacek Miszczak)

23.00 Głosem Młodych (Sławomir Kruczek)

Piątek:05.45 Modlitwa poranna, Kościół

Żywy Wydarzenia (serwis diecezjalny), Patron dnia (sylwetka świętego)

06.05 Tarnowski poranek (Wanda Wojtanowska i Kamil Wszołek)

09.15 Słowo za słowo (Łukasz Pelc)

10.05 Radio Aktywne(Monika Faron–Miśtak)

13.05 Leci z górki (Rafał Huszno)16.05 Puls regionu (Aneta

Mleczko i Łukasz Pelc)17.05 Płyta tygodnia17.10 Światłocienie rock and

rolla – nawróceni muzycy (Krzysztof Borowiec)

17.45 Serwis Watykański17.58 Perełki18.00 Kościół Żywy Wydarzenia18.08 Wiem, Komu uwierzyłem18.15 Koronka do Miłosierdzia

Bożego (Siostry Józefitki)18.30 Transmisja Mszy świętej19. 20 Codzienne rozważania19.30 Modlitwa różańcowa19.55 Katechizm Kościoła

Katolickiego20.10 Glosariusz prawd

wiary (z ks. Czesławem Noworolnikiem rozmawia Rafał Urbaś)

20.45 Głos Ewangelii – świadectwa wiary

21.00 Serwis lokalny + Kościół Żywy Wydarzenia

21.10 Kwietne wonky (Szymon Szwiec)

23.00 Lista z Mocą – przeboje muzyki chrześcijańskiej (ks. Jacek Miszczak)

Sobota:05.45 Modlitwa poranna, Kościół

Żywy Wydarzenia (serwis diecezjalny), Patron dnia (sylwetka świętego)

06.05 Godzinki do NMP07.05 Sobotni poranek

(Paweł Mleczko)10.05 Fonograf

(Krzysztof Borowiec)13.05 Grand Lista

(Krzysztof Borowiec) 14.05 Bankomat15.05 Muzyczne Dary

(Janusz Yanina Iwański i Dariusz Ciszewski)

16.05 Suplement Listy Przebojów Muzyczne Dary

17.05 Płyta tygodnia17.10 Przegląd najważniejszych

wydarzeń tygodnia w regionie (Małgorzata Miczek­Zabawa)

17.45 Serwis Watykański17.58 Perełki18.00 Kościół Żywy Wydarzenia18.08 Wiem, Komu uwierzyłem18.15 Koronka do Miłosierdzia

Bożego (SS. Misjonarki Chrystusa Króla)

18.30 Transmisja Mszy świętej19.20 Codzienne rozważania19.30 Modlitwa różańcowa19.55 Katechizm Kościoła

Katolickiego20.10 W trosce o Kościół –

z biskupem diecezjalnym rozmawia Łukasz Pelc

20.30 Katechizm poręczny (ks. Piotr Pawlukiewicz)

21.00 Serwis + Kościół Żywy Wydarzenia

21.10 Wieczór dla Ciebie23.00 Leksykon

(Krzysztof Borowiec)

Niedziela:06.05 Godzinki do NMP06.45 Kościół Żywy Wydarzenia07.05 Katechizm poręczny

(ks. Piotr Pawlukiewicz)08.10 Folkowa Lista Przebojów

(Andrzej Zarych)09.00 Transmisja Mszy świętej10.10 Punkt widzenia –

z parlamentarzystami rozmawia Kamil Wszołek

11.05 Gospel Box12.05 Ogólnopolska Lista

Sprzedaży Związku Producentów Audio Video

13.10 W trosce o Kościół – z biskupem diecezjalnym rozmawia Łukasz Pelc

13.30 Koncert życzeń14.30 Studium biblijne15.00 Godzina Miłosierdzia

(modlitwa ze słuchaczami)15.20 Być bliżej

(ks. Krzysztof Orzeł)16.10 Poślij mnie (WSD Tarnów)17.10 Leksykon

(Krzysztof Borowiec)17.45 Serwis Watykański18.00 Kościół Żywy Wydarzenia18.10 Pod dachem nieba

(Sławomir Kruczek)19.00 Warto być trzeźwym

(ks. Zbigniew Guzy)19.30 Modlitwa różańcowa

(modlitwa ze słuchaczami)20.10 Sportowy wieczór 21.00 Muzyka mistrzów (ks.

Stanisław Garnczarski)22.00 Idź precz, szatanie!

(powtórka), a w ostatnią niedzielę miesiąca Lectio Divina

Pasmo w godz. 17.00 – 6.00 jest wspólne dla RDN Małopolska i RDN Nowy SączPoranny program powtarzany jest nocą w godz. 24.00–4.00Między 4.00, a 5.45 muzyka i powtórki niektórych audycjiWiadomości z kraju i ze świata 6:00, 7:00, 8:00, 9:00, 10:00, 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00, 16:00, 17:00, 20:00Wiadomości lokalne 6:30, 7:30, 8:30, 9:30, 10:30, 11:30, 12:30, 13:30, 14:30, 15:30 i 21:00Informacje dla kierowców 6:45, 7:45, 8:45, 9:45, 13:45, 14:45, 15:45, Kościół Żywy Wydarzenia – region 5:45, 18:00, 21:05

Programjesień 2012/wiosna 2013

Modlitwa Modlitwa poranna – codziennie

o 5.45 Transmisja Mszy świętej

– w dni powszednie z kościoła św. Maksymiliana w Tarnowie lub z kościoła Świętej Małgorzaty w Nowym Sączu o 18:30, w niedziele i święta o 9:00 z kościoła Krzyża Świętego w Warszawie lub z różnych miejsc diecezji

Różaniec – odmawiany w studiu RDN Małopolska codziennie o 19:30 (codziennie inna grupa z ruchów, stowarzyszeń diecezji lub przedstawiciele parafii)

Koronka do Miłosierdzia Bożego – w niedziele i święta o 15:00 odmawiana w studio razem ze słuchaczami, a prowadzona przez księży dyrektorów Radia. W dni powszednie o 18:15. Koronkę odmawiają żeńskie zgromadzenia zakonne.

Ave Maryja – codziennie 6:00, 12:00Godzinki do NMP – sobota

i niedziela 6:05

Audycje biblijneStudium Biblijne – niedziela

14:30, powtórki w poniedziałki o 20.10Lectio Divina – ostatnia niedziela

miesiąca o 22.00

Życie KościołaRadio Watykańskie – codziennie

o 17:45W trosce o Kościół – rozmowa

z ks. biskupem– sobota 20:10, w niedzielę o 13.10 (powtórka)

Kościół Żywy – Wydarzenia – serwis informacyjny o Kościele powszechnym i diecezji tarnowskiej – od poniedziałku do soboty o 18.00, powtórka przed 6-tą. W niedzielę o 6.45, 18.00

PDM /audycja Papieskich Dzieł Misyjnych/ – poniedziałki 20.45

Serwis informacyjny Radia Jasna Góra – wtorki o 19.20

Programy ewangelizacyjne

Patron dnia – codziennie przed 6-tąWiem, Komu uwierzyłem –

codzienne zamyślenia na Rok Wiary po 18Perełki – refleksje (codziennie przed

6, 12, 18-tą) Być bliżej – audycja dla chorych

i niepełnosprawnych, ich rodzin, opiekunów i wolontariuszy – niedziela 15:20

Głos Ewangelii – świadectwa (czwartki o 23.00, piątki o 20.45)

Codzienne rozważania – 19.20Gospel Box – Dobre słowo–

Dobra muzyka – niedziela 11.05Idź, precz szatanie! – środa

21.10, powtórki w niedziele 22.00Nikodem puka nocą –

ks. Krzysztof Orzeł (środa 21.30)Głosem Młodych – czwartki

o 17.10 Poślij mnie – audycja Wyższego

Seminarium Duchownego w Tarnowie – niedziela o 16.05

Glosariusz prawd wiary – audycja ks. Czesława Noworolnika – piątek 20.10

Katechizm Kościoła Katolickiego – codziennie o 19.55

Warto być trzeźwym – audycja ks. Zbigniewa Guzego, niedziela 19.00

O Mszy Świętej najprościej – rozważania w Roku Wiary niedziela 08.50

Muzyka chrześcijańska

Muzyczne Dary – lista przebojów muzyki chrześcijańskiej (Janusz Yanina Iwański, Dariusz Ciszewski) – sobota 15.05

Suplement do listy przebojów „Muzyczne Dary” – sobota 16.05

Lista z Mocą – lista przebojów muzyki chrześcijańskiej–debiuty – ks. Jacek Miszczak czwartek 20.10 powtórki w piątek o 23.00

w RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz

Program RDN

Nowy Sącz:06.05 Sądecki poranek

(Lucyna Ruchała)08.15 Słowo za słowo10.05 Co jest grane?

(Alicja Stolarczyk)13.05 Granie w tle

(Piotr Fortuna)16.05 Puls regionu

(Sylwia Szczepaniak, Piotr Fortuna)

16 miesięcznik bezpłatny | nr 1 (1) grudzień 2012