Moc afirmacji kreowane przez nas zdania, stwierdzenia na ...€¦ · 15.Moja praca jest moją pasją i źródłem wielkiego dobrobytu. 16.Kreuję nieograniczony dobrobyt, żyjąc

Kurs Przyciągania Pieniędzy. str. 1

ROZDZIAŁ 8

Moc afirmacji

Jestem przekonana, że spotkaliście się już z czymś takim, jak afirmacja.

Dla przypomnienia jednak napiszę, że są to naładowane pozytywem, świadomie

kreowane przez nas zdania, stwierdzenia na temat jakiegokolwiek aspektu naszego

życia.

Są one pewnego rodzaju autorefleksją oraz przeciwieństwem zakorzenionych,

blokujących nasz dostatek, przekonań.

Takie świadomie stworzone i często powtarzane przez nas stwierdzenia, nie tylko

pozytywnie nastrajają do życia, ale również w niezwykle skuteczny sposób

przyczyniają się do kreowania pożądanych przez nas okoliczności i doświadczeń.

Afirmacja nie jest żadnego rodzaju magicznym procesem, nie jest formą czarów.

Działa, ponieważ celowo ukierunkowujemy swoje myśli w pożądanym kierunku i

tym samym otrzymujemy od losu to, na czym skupiamy swoją uwagę.

Gdy często powtarzamy sobie, że jesteśmy bogaci, że dobrobyt wypełnia każdy

aspekt naszego istnienia – tak się właśnie dzieje, staje się to naszym doświadczeniem.

Jest to ściśle powiązane z prawem przyciągania, które działając – zawsze i wszędzie

– kreuje nam wszystko, na czym skupimy swoje myśli.

Można powiedzieć, że wszelkie wypowiadane przez nas zdania, wszelkie

konwersacje, są właśnie afirmacjami. Niestety, należą one jednak do tych

nieświadomych, nieukierunkowanych na pożądany rezultat.

Wypowiadane przez nas nieustannie zdania, rozmowy z innymi ludźmi są czystym

odzwierciedleniem zakorzenionych w nas przekonań.

Dlatego też tak ważnym etapem tego szkolenia była nasza praca z nieświadomymi,

ukrytymi poglądami.

Jest to jednak chyba nigdy niekończący się proces i na każdym etapie naszego życia

możemy nagle odkryć jakieś niezauważone uprzednio, zakamuflowane w nas,

ograniczające przekonania.

Oznacza to, że bardzo korzystne dla naszego dostatku jest zdawanie sobie sprawy z

jakości wypowiadanych przez nas stwierdzeń.

Ponadto, aby wspomóc i zintensyfikować proces świadomej kreacji, nauczymy się

teraz i zaczniemy używać na co dzień stworzonych przez nas samych afirmacji.


Jak tworzyć skuteczne afirmacje?

1. Tworzymy pozytywne zdania, stwierdzenia w czasie teraźniejszym. Ponadto muszą

być one pozbawione przedrostka „nie”.

2. Wykreowane przez nas zdanie ma brzmieć jak pewien rodzaj prawionego samemu

sobie komplementu.

3. Powinny być zwięzłe, dobrze sprecyzowane i trafne.

4. Ich siła zostaje zwiększona, gdy dodajemy do nich swoje imię, czyli np. Ja, Sylwia,

jestem pełna wigoru, kreatywności itp.

5. Należy unikać określeń o negatywnie brzmiącym zabarwieniu, typu: „Jestem wolny

od wszelkich długów”, które powinniśmy zamienić na coś w stylu „Jestem zamożny,

bogactwo wciąż do mnie płynie”.

6. Nie używamy w nich wyrazów, typu: „chcę”, „pragnę” – gdyż stwarzają one

atmosferę istnienia potrzeby, braku czegoś.

7. Afirmacje muszą być przekonujące, czyli nie ma sensu tworzenia zdań, które nie są

naszą obecną prawdą lub w nie nie wierzymy. Chodzi mi tutaj np. o sytuację, gdy

jesteśmy chorzy, leżymy w łóżku z gorączką i czujemy się źle.

Nie ma sensu tworzyć wówczas afirmacji brzmiącej: „Jestem zdrowy, pełen wigoru i

radości życia”.

Nie byłoby to prawdą.

Nasza skuteczna afirmacja powinna wyglądać w ten sposób: „Z każdym dniem staję

się zdrowszy, silniejszy i radośniejszy. Zdrowie z każdą chwilą emanuje z coraz

większej ilości moich komórek”.

Gdy już stworzymy odpowiednie dla nas afirmacje, najlepiej zawiesić je gdzieś w

widocznym miejscu, by zerkając na nie, pamiętać o jak najczęstszym ich

wypowiadaniu.

Dobrym sposobem jest również wypisanie ich na małych samoprzylepnych

karteczkach i przytwierdzenie do ekranu komputera czy też obok miejsca, w którym

spędzamy na co dzień dużo czasu.

Ich moc można spotęgować, gdy wypowiadamy je patrząc sobie w oczy naprzeciwko

lustra.


Na początku możemy czuć się trochę nieswojo, ale już po kilku dniach stanie się to

zupełnie naturalne.

Ważne jest, by wypowiadać je jak najczęściej w ciągu dnia – z jak największą pasją,

wiarą i przekonaniem.

Możesz być pewien, że one zawsze działają.

Jak zapewne zauważysz, afirmacje są niezwykle pomocne przy radzeniu sobie z

naszymi lękami. Gdy wypowiadamy pozytywne stwierdzenia związane z

przedmiotem naszych zmartwień, przesterujemy nasze samopoczucie i nastawienie z

negatywnego na pozytywne.

Przystąpmy teraz do tworzenia afirmacji.

Ćwiczenie 1:

Usiądź gdzieś sam ze sobą i zastanów się, jakiego typu afirmację chciałbyś/-ałabyś

dla siebie stworzyć. Skonstruuj stwierdzenie, które będzie z przyjemnością

wypowiadane przez Twoje usta.

Następnie, zacznij je używać na co dzień i oczekuj cudownych efektów!

Dla przykładu podam poniżej kilka afirmacji, związanych z dostatkiem. Możesz

zdecydować, by używać którąś z poniższej listy – jest to jak najbardziej OK.

1. Żyję w nieskończenie bogatym Wszechświecie.

2. Finansowe dobra nieustannie do mnie płyną.

3. Jestem pełen inspiracji i kreatywności.

4. Moja praca sprawia mi przyjemność, satysfakcję i sprawia, że jestem zamożny.

5. Kocham i ufam swojej wyobraźni.

6. Kocham wolność i poczucie otaczającego mnie dostatku.

7. Uwielbiam poczucie wolności, jakie dają mi wypełniające moje życie bogactwa.


8. Jestem warty wszelkich pragnień mego serca. Wszechświat chce bym czuł się

spełniony i żył w dostatku.

9. Jestem przepełniony wdzięcznością za wszystkie wypełniające moje życie bogactwa.

10. Uwielbiam obdarowywać innych i otrzymywać od Wszechświata wszelkie dobra.

11. Koncentruję się na tym, czego pragnę i bardzo szybko staje się to moją

rzeczywistością.

12. Kreuję swoją własną rzeczywistość. Wszystkie pożądane przeze mnie doświadczenia

nieustannie do mnie płyną.

13. Środki finansowe płyną do mnie nieustannie i łatwo.

14. Moje życie przepełnione jest dobrobytem, spełnieniem i radością.

15. Moja praca jest moją pasją i źródłem wielkiego dobrobytu.

16. Kreuję nieograniczony dobrobyt, żyjąc pasją, spełnieniem i radością.

17. Płynące do mojego życia bogactwa są nieograniczone.

18. Oczekuję jedynie tego, co najlepsze od mojej sytuacji finansowej, i Wszechświat

dostarcza mi to albo nawet więcej.

19. Czuję się i jestem bogaty i spełniony.

20. Pieniądze są bardzo pozytywne i całkowicie na nie zasługuję.

21. Jestem otwarty na otrzymywanie nieustannego wpływu pieniędzy.

22. Ciągły, łatwy przypływ środków finansowych do mojego życia, jest zawsze większy

niż ich odpływ.

23. Nieustannie kreuję coraz to nowsze możliwości i sytuacje, które zwiększają mój

dobrobyt.

Afirmacja na dzisiaj: Dziś wybierz swoją własną, stworzoną w powyższym ćwiczeniu

afirmację, powtarzaj ją nie tylko dziś, lecz przez wiele dni, tygodni czy nawet

miesięcy.

Zapisz sobie na ręce lub kartce papieru powyższą afirmację i wypowiadaj na głos jak

najczęściej w ciągu dnia, tak by zakotwiczyła się w Twoim umyśle, byś zaczął ją

czuć.

Następnie poświęć ok. 3 minuty na zapisywanie na kartce odpowiedzi na poniższe

pytanie. Musisz zapisać tę odpowiedź swoją własną rękę, przebywając w zacisznym,

niczym niezakłócanym miejscu. Odpowiedź na to pytanie wymaga Twojej całkowitej

uwagi, zaangażowania emocjonalnego, jasności umysłu. Nie spędzaj na tym

ćwiczeniu więcej niż 20 minut.


Pytanie brzmi następująco:

Jak wygląda Twój preferowany, wymarzony środek transportu? Jak wyglądałaby

Twoja codzienna podróż, jak wyglądałby Twój upragniony samochód, czy sam byś

go prowadził, czy też należałoby to do obowiązków szofera?

Zacznij pisanie od następujących słów: Mając nieograniczony dostęp do środków

finansowych, widzę siebie za kierownicą mojego wymarzonego środka transportu,

który wygląda…

Wskazówka dnia:

Jednym z bardzo efektywnych sposobów przyciągania do życia tego, czego

pragniemy, jest praktykowanie wdzięczności. Dlatego też zawsze bardzo zachęcam

swoich studentów do jej swobodnego wyrażania, do delektowania się odczuciami,

które jej towarzyszą, do prawdziwego czucia i świadomego koncentrowania na niej.

Jednym z bardzo przyjemnych, kreatywnych sposobów systematycznego wyrażania

tego wysoko naenergetyzowanego uczucia jest stworzenie dla siebie słoiczka

wdzięczności.

Nie musi to być słoik, lecz każdy inny pojemniczek – ważne, by było to coś, co

wzbudza w nas swoim wyglądem pozytywne odczucia. Możemy go również

dowolnie przyozdobić i postawić w jakimś wyjątkowym dla nas miejscu w

mieszkaniu czy domu.

Następnie, za każdym razem, gdy wydarzy się w naszym życiu coś, co wywoła w nas

intensywną dawkę wdzięczności, zapiszemy to na kolorowej karteczce i wrzucimy do

środka naszego słoiczka, następnie go zamykając.

Raz na miesiąc lub też gdy nie dopisuje Ci nastrój – zaglądaj do swojego słoiczka,

wypełnionego wielką dawką pozytywnej energii i poczuj, jak wiele wdzięczności

płynie przez Twoje serce.

Jest to doskonały sposób, by wprowadzić się w dobry nastrój, a to z kolei staje się dla

nas kolejnym, wartym zanotowania powodem do niezwykle słodkiej wdzięczności.


ROZDZIAŁ 9

Zobacz to, czego pragniesz

Dotarliśmy już do momentu, w którym jesteś jak najbardziej gotowy/-a, by zacząć

kolejny, niezmiernie istotny element na drodze do dobrobytu.

Wszystko to, co zrobiliśmy do tej pory, nie tylko stworzyło pewnego rodzaju

podłoże, solidny fundament dla fizycznej manifestacji pożądanych bogactw, ale

również z całą pewnością wpłynęło na polepszenie Twego samopoczucia.

Jeśli jednak miewasz momenty, dni, w których odczuwasz jakieś negatywne emocje,

w których wątpisz w skuteczność zainicjowanego przez Ciebie procesu – zrelaksuj

się i poczuj, że wszystko jest w porządku. Jest to całkowicie naturalne, iż od czasu do

czasu każdego z nas dopadają dni zwątpienia czy pewnego rodzaju lęki.

Co jest natomiast istotne, to podtrzymanie przez Ciebie świadomości takich

trudniejszych momentów, tzn. zdawania sobie sprawy, że OK – czuję to, co czuję,

mam gorszy nastrój itp., ale wiem, że jest to normalne, akceptuję obecny stan rzeczy i

z nim nie walczę.

Jeśli możesz – zrób wówczas coś, co sprawia Ci przyjemność – przyczyni się do

„wskoczenia” na nieco pozytywniejsze fale, gdzie znów poczujesz, że robisz dla

siebie coś niezwykle pięknego i skutecznego.

WIZUALIZACJA

Jak zapewne wiesz, wizualizacja to, najprościej mówiąc, świadome, zamierzone

wyobrażanie sobie pożądanych przez nas sytuacji, rzeczy, okoliczności itp.

Być może słyszałeś/-aś już nieraz, iż technika ta jest niezwykle efektywna na drodze

do realizacji marzeń.

Dzieje się tak, ponieważ gdy zaczynamy widzieć oczyma wyobraźni to, czego bardzo

pragniemy, obraz ten jakby „fiksuje” się w naszym systemie. Innymi słowy – nasz

umysł, za którego pomocą możemy kreować pożądaną rzeczywistość, nie dostrzega

różnicy między tym, co jest namacalnie obecne w naszym życiu a tym, co sobie

jedynie wizualizujemy.

Na czymkolwiek skupiamy przez dłuższy czas swoją uwagę – przyciągamy to do

swojej rzeczywistości.

Gdy robimy to świadomie, gdy celowo wyobrażamy sobie obiekt naszego pożądania,

sprawiamy, że szybko i łatwo staje się on częścią naszego życiowego doświadczenia.


Pracowaliśmy już nad wieloma kluczowymi elementami, które przez całe nasze życie

ograniczały nasz swobodny, nieustanny dostęp do dobrobytu.

Zasadnicze jest bowiem wypracowanie w sobie głębokiego przekonania, iż zgodnie z

prawami Wszechświata, mamy stały, nieograniczony dostęp do wszelkich bogactw,

do niczym nieskrępowanej realizacji najskrytszych marzeń.

Taki właśnie jest nasz naturalny, harmonijny stan istnienia.

Ponieważ jednak w okresie naszego dzieciństwa, przejęliśmy i zakodowaliśmy

wszelkiego rodzaju ograniczające nas przekonania, ten spontaniczny, nieustanny

przypływ dobrobytu został mniej lub bardziej zahamowany.

W poprzednich częściach tego szkolenia, przyjrzeliśmy się naszym

uwarunkowaniom, poznaliśmy i zrozumieliśmy ukryte, niepożądane części naszego

ja. Pracowaliśmy, by dostrzec ich nieprawdziwość, a następnie osłabić, przeobrazić

na pozytywne, sprzyjające nam poglądy.

Zajęliśmy się również podnoszeniem częstotliwości naszych energetycznych

wibracji, czyli naszego nastawienia do życia, samopoczucia.

Sprawiliśmy, że nasze najbliższe otoczenie, nasze mieszkanie – stało się przyjazną,

pozytywnie naładowaną przestrzenią, w której czujemy się zrelaksowani i

regenerujemy siły.

Zastosowaliśmy techniki, typu kolaż, które przyczyniły się do dalszego potęgowania

siły przyciągania i manifestacji dobrobytu.

Wszystko to stało się naszą bazą, niezwykle silnym, przepełnionym optymizmem

fundamentem realizacji marzeń.

Teraz czas zrozumieć i zacząć stosować technikę wizualizacji. Metoda ta jest jakby

uwieńczeniem wszelkich naszych uprzednich procesów. Przygotowaliśmy sobie

niezwykle żyzny grunt, a teraz czas, by zasiać nasionka upragnionych przez nas

bogactw.

Bardzo ważne na temat wizualizacji:

Kilkukrotnie spotkałam się z przypadkami, gdy ktoś z jakiegoś powodu, nie zdawał

się przyciągać obiektu swoich wizualizacji.


Gdy tak się dzieje, możemy być pewni, iż w jakiś sposób blokujemy lub też znacznie

spowalniamy przybycie tej okoliczności na nasz plan istnienia.

A jak to robimy?

Otóż, samo wyobrażanie sobie pożądanego obiektu, choć jest pomocne, nie ma w

sobie wystarczającego ładunku energetycznego, by przyjść do nas szybko i łatwo.

Wiele źródeł informuje nas o niezwykłych korzyściach płynących z procesu

wizualizacji, jednak nie zawsze wyjaśniają nam one, jak wielkie znaczenie mają

nasze emocje, samopoczucie.

Jest niezwykle istotne, by podczas wizualizacji, próbować wczuć się w ten pożądany

przez nas stan. Innymi słowy: jest bardzo ważne, by wyobrażając sobie obiekt,

sytuację, której pragniemy, doświadczyć – jednocześnie poczuć to, co będziemy

pozytywnego czuć, gdy pragnienie stanie się już naszą rzeczywistością.

Dla dokładniejszego przedstawienia tej kwestii, załóżmy na przykład, że pragnę

wykreować mój wymarzony samochód.

1. Wyobrażam więc sobie auto moich marzeń.

2. Staram się widzieć je jak najdokładniej, widzę jego szczegóły, kolory, kształty, widzę

je tak, jakby naprawdę stało obok mnie (lub jakbym w nim już siedział/-a).

Mało tego – czuję zapach nowości mojego auta, czuję zapach skóry, tapicerki,

wyobrażam sobie i czuję gładkość materiałów, gładzę je dłonią i dokładnie

wyczuwam.

Jeśli obawiasz się, że nie potrafisz sobie dobrze wyobrażać, nie masz wyraźnej wizji

przedmiotu – nie przejmuj się, gdyż z każdym dniem obraz ten będzie stawał się

coraz wyraźniejszy, będzie bardziej szczegółowy.

To kwestia wyćwiczenia tych na ogół nieużywanych przez nas mięśni wyobraźni.

Cokolwiek i jakkolwiek uda Ci się początkowo zobaczyć – jest jak najbardziej w

porządku. Kontynuuj, a obraz zacznie nabierać barw, ostrości, wyrazistości –

gwarantuję.

3. Wyobrażam sobie, że patrzę poprzez swoje oczy.

4. Gdy już zobaczysz obraz swego pożądania (lub jeśli go jeszcze nie widzisz zbyt

wyraźnie), zacznij koncentrować się na przepełniających Twoje ciało pozytywnych

odczuciach.

Te odczucia są w Tobie z całą pewnością – masz, widzisz przecież coś, o czym od

dawna marzyłeś/-aś.

Zauważ również, jak robiliśmy to w jednym z wcześniejszych rozdziałów, że tak

naprawdę to nie obiekt, sytuacja jest czymś, czego pożądamy. One są jedynie


środkiem do osiągnięcia pożądanego przez nas samopoczucia, które najprościej

można opisać jako poczucie satysfakcji, bezpieczeństwa i spełnienia.

To właśnie dzięki tym niezwykle pozytywnym, radosnym odczuciom, możemy żyć w

pełnej harmonii ze sobą i otaczającym nas światem.

Poczujmy więc tę wszechogarniającą nas radość, dobrobyt, spełnienie, gdy

wyobrażamy sobie nas w tym wymarzonym samochodzie.

Czujmy, jacy jesteśmy radośni, jacy pełni, usatysfakcjonowani, wartościowi.

Poczuj więc nie tylko fizyczną część swojej wizji, ale również i tę emocjonalną.

Obie są bardzo istotne, ale emocje są kluczem do sukcesu, są jakby drogą na skróty

do szybkiej, łatwej realizacji.

Znałam na przykład kiedyś mężczyznę, który w wieku 30 lat zakupił sobie w końcu

samochód, o którym marzył od młodzieńczych lat.

Powiedział mi wtedy, że jest ono dokładnie identyczne, jak auto z jego wyobraźni.

Zajęło mu jednak sporo czasu, by w końcu doświadczyć swego pragnienia, by stało

się jego rzeczywistością. Dlaczego?

Otóż, mężczyzna ten, choć wyraźnie widział oczyma wyobraźni swoje ukochane

auto, nie zdawał sobie sprawy z istotności emocji, nie wczuwał się w stan

samopoczucia, który będzie mu towarzyszyć po zakupie samochodu.

W rezultacie, po latach, jego marzenie zostało ziszczone, jednak proces ten był

niepotrzebnie aż tak długi. Gdyby zdawał sobie sprawę z siły wizualizacji oraz ze

wszystkich jej składowych elementów – ten wymarzony samochód znalazłby się w

jego posiadaniu dużo, dużo wcześniej.

Także czuj, czuj i jeszcze raz czuj – emocje związane z posiadaniem tego, o czym

marzysz. Czuj tę przeszywającą Twoje serce radość, spełnienie, gdy wyobrażasz

sobie jak siedzisz za kierownicą upragnionego samochodu.

Wczuwaj się w to swoje cudowne samopoczucie. Wyobrażaj sobie, jak się czujesz,

gdy masz już to, o czym marzyłeś/-aś. Możesz stworzyć pewnego rodzaju scenkę w

swojej głowie, możesz zapisać to na kartce.

Na przykład: odchylam rano zasłonę i czuję przeszywającą, każdą komórkę mojego

ciała, radość na widok tego pięknego, od lat wymarzonego samochodu, stojącego pod

oknem mojego mieszkania/domu.

Jego karoseria lśni w słońcu, swoim wyglądem zachęca mnie do przejażdżki.

Wychodzę więc zadowolony i podekscytowany, wsiadam do niego i czuję gładkość i

wielką wygodę siedzeń, czuję zapach nowej tapicerki, wszystko tak pięknie pachnie

nowością. Wkładam swoją ulubioną płytę CD do odtwarzacza i nieskazitelnie czysty

dźwięk rozbrzmiewa we wnętrzu mojego wozu. Podśpiewuję sobie radośnie, zapalam

silnik, naciskam delikatnie pedał gazu i samochód natychmiastowo porywa się do

przodu. Ma wielką moc, jest niezwykle silny. Każde najmniejsze dotknięcie gazu


sprawia, że on zrywa się i płynnie, cichutko przyspiesza. Czuję się taki radosny i

spełniony. Uwielbiam mój nowy, wymarzony samochód. Moje serce wypełnia

poczucie wielkiej wdzięczności… itd.

A gdy nie bardzo wiemy, czego dokładnie chcemy…?

Jeśli nie wiemy, najprawdopodobniej proces wizualizacji może nam się wydać

całkowicie zbędny i bezsensowny.

Otóż, nie.

W takim wypadku, nasze wyobrażenia są również bardzo skuteczne – czasem może

nawet jeszcze bardziej, gdyż nie zawężamy pożądanej przez nas przyszłości do

zaledwie jednego scenariusza.

Gdy nie bardzo wiemy, co chcielibyśmy dokładnie robić, co mieć, by czuć się

spełnionym – nic prostszego – wizualizujmy siebie szczęśliwego,

usatysfakcjonowanego, pełnego życiowego wigoru.

Ja, na przykład, gdy przez dłuższy czas nie bardzo wiedziałam, co chciałabym

nowego zacząć robić w życiu, wyobrażałam sobie siebie rozmawiającą z moją

przyjaciółką i opowiadającą jej, jaka czuję się spełniona, jak to w końcu robię

zawodowo coś, co jest moją pasją i daje mi wielką satysfakcję.

Nie koncentrowałam się więc na żadnym konkretnym zawodzie, nie wizualizowałam

siebie w jakiejś nowej pracy – wyobrażałam sobie natomiast naszą rozmowę, czułam

swoje zadowolenie, rozpierające szczęście z faktu zajmowania się czymś, co pozwala

mi się zrealizować.

Widziałam siebie tak wyraźnie. Zadowoloną, ładnie ubraną, zgrabną, podjeżdżającą

wygodnym, luksusowym samochodem, kochającą życie i samą siebie. To

wszechogarniające mnie poczucie spełnienia naprawdę nabierało wówczas wielkiej

intensywności, pomimo że nie miałam żadnego konkretnie sprecyzowanego planu na

życie.


Ćwiczenie 1:

Usiądź gdzieś w zaciszu, tak by nikt Ci nie przeszkadzał i zacznij głęboko, powoli

oddychać.

Wyobraź sobie, poczuj całym sobą, że bogactwo, którego oczekujesz, jest już w

Twoim życiu, masz wszystko, o czym marzyłeś/-aś, czujesz się spełniony/-a i

zadowolony/-a z życia.

Spróbuj naprawdę wczuć się w tę wizualizowaną sytuację, czuj przeszywające Twoje

ciało pozytywne, promienne emocje. Jesteś spełniony, usatysfakcjonowany, pełen

życia…

Na swoim koncie masz pożądaną przez Ciebie sumę pieniędzy, czas zacząć je

wydawać – wiedząc, że ich przypływ jest całkowicie stały i nieustanny.

Następnie, weź do ręki kartkę papieru i zacznij pisać, na co wydajesz tę dużą ilość

pieniędzy.

Całkowicie oddaj się fantazji, myśl o wszystkim, co chciałbyś mieć, zrobić. Nie masz

żadnego limitu, możesz do woli realizować swe najgłębsze pragnienia. Pisz, pisz i

pisz. Wczuwaj się w to wszechogarniające Cię uczucie radości i spełnienia. Czuj się

zamożny, nieskończenie bogaty. Czuj wielką wdzięczność za Twój nieustający

dobrobyt.

Jeśli wolisz jedynie wizualizować – nie musisz pisać – pozostań z zamkniętymi

oczyma i wizualizuj siebie wydającego posiadane pieniądze, inwestuj, baw się, kreuj,

czuj wielką radość z procesu spożytkowania swoich bogactw.

Staraj się każdego dnia, najlepiej, gdy już położysz się do łóżka, wizualizować siebie

posiadającego już wszystko to, czego pragniesz.

Pamiętaj zawsze o istotności odczuwania emocji towarzyszących Ci w momencie

spełnienia, czuj je, niech Cię przeszywają – niech cały ten proces stanie się Twoim

wieczornym rytuałem.

Wiedz, że gdy w takim pozytywnym, radosnym nastroju, uśniesz, te wizualizowane

przez Ciebie obrazy będą nabierać rzeczywistych kształtów, będą przygotowywać

sobie grunt do fizycznej manifestacji.

Jest to niezwykle silny proces, ciesz się nim i jego skutecznością.


Afirmacja na dzisiaj: Każde pojawiające się w moim sercu pragnienie jest we mnie

po to, by móc je realizować.

Zapisz sobie na ręce lub kartce papieru powyższą afirmację i wypowiadaj na głos jak

najczęściej w ciągu dnia, tak by zakotwiczyła się w Twoim umyśle, byś zaczął ją

czuć.

Następnie poświęć ok. 3 minuty na zapisywanie na kartce odpowiedzi na poniższe

pytanie. Musisz zapisać tę odpowiedź swoją własną rękę, przebywając w zacisznym,

niczym niezakłócanym miejscu. Odpowiedź na to pytanie wymaga Twojej całkowitej

uwagi, zaangażowania emocjonalnego, jasności umysłu. Nie spędzaj na tym

ćwiczeniu więcej niż 20 minut.

Pytanie brzmi następująco:

Czy jest coś takiego, co uważasz za wielki luksus i co wydaje Ci się absolutnie

nierealne do osiągnięcia, zdobycia, zrobienia…? Co to takiego jest…?

Zacznij pisanie od następujących słów: To luksusowe dobro, któremu pozwalam

przyjść do mojego życia, to…


Documents

Moc afirmacji kreowane przez nas zdania, stwierdzenia na ...€¦ · 15.Moja praca jest moją pasją i źródłem wielkiego dobrobytu. 16.Kreuję nieograniczony dobrobyt, żyjąc