Upload
doandieu
View
226
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Autorzy
Prekursorzy: A. Cournot, Researches into the Mathematical
Principles of the Theory of Wealth, 1838 H. H. Gossen, Development of the Laws of Human
Relationships, 1854 J. H. von Thünen, The Isolated State, 1826-1863
Pierwsza generacja: W. S. Jevons, Theory of Political Economy, 1871 C. Menger, Principles of Economics, 1871 L. Walras, Elements of Pure Economics, 1874
Autorzy
Druga generacja: F. Y. Edgeworth, Mathematical Psychics, 1881 F. von Wieser, Natural Value, 1889 E. von Böhm-Bawerk, Positive Theory of Capital, 1889 P. H. Wicksteed, An Essay on the Co-Ordination of the
Laws of Distribution, 1894 K. Wicksell, Interest and Prices, 1898 J. B. Clark, The Distribution of Wealth, 1899 I. Fisher, The Rate of Interest, 1907 F. Knight, Risk, Uncertainty, and Profit, 1921
Początki ekonomii neoklasycznej
Powolny rozkwit mikroekonomii i analizy marginalnej w latach ok. 1870-1900
Analiza marginalna – patrzenie na przyrosty (np. pochodne); użyteczność krańcowa
Pierwszy przełom nastąpił w pracach Jevonsa, Mengera i Walrasa, którzy zastosowali ją do badań nad popytem – w przeciwieństwie do skoncentrowanej na podaży ekonomii klasycznej
Menger i Walras stosowali tę analizę również do firm
Walras bardziej znany z teorii równowagi ogólnej
Początki ekonomii neoklasycznej
Smith: metoda teoretyczno-historyczna, teoria wzrostu
Ricardo: metoda dedukcyjna, teoria funkcjonalnego podziału dochodu, de facto analiza marginalna w teorii renty
Problemy ekonomii klasycznej → jedna z przyczyn zmiany sposobu patrzenia
Początki ekonomii neoklasycznej
Prekursorzy: Prawo malejącej krańcowej użyteczności przeczuwane
już np. u Gossena (1854)
Cournot (1838) używał narzędzi analizy marginalnej do analizy firm, zdefiniował też popyt i wykazał ujemną zależność między ceną dobra a jego pożądaną ilością
Von Thünen (1826-63) używał analizy matematycznej do wyrażenia idei analizy marginalnej – wraz z Cournot’em byli prekursorami ekonomii matematycznej
Jevons, Menger i Walras
Podobne podejście i konkluzje całej trójki (ale też pewne zasadnicze różnice – o tym za chwilę)
Jevons przede wszystkim stosował analizę marginalną do popytu, Menger dołożył do tego, w niewielkim zakresie, podaż, a Walras do tego dodał jeszcze teorię równowagi ogólnej (o tym w osobnym wykładzie)
Ich myślenie uformowało późniejszą ekonomię – stąd rewolucja
Krytyka klasycznej teorii wartości
Teoria wartości opartej na pracy/kosztach produkcji miała problem z dobrami o ustalonej podaży (pionowa krzywa podaży) – potrzebne było osobne wyjaśnienie
Teoria klasyczna uznawała, że wartość dobra bierze się z kosztów, czyli z przeszłości, nowa teoria uznawała, że wartość bierze się z użyteczności/konsumpcji, czyli z przyszłości; ceny czynników produkcji są wyznaczane przez ceny dóbr końcowych – dokładnie odwrotnie!
Krytyka klasycznej teorii wartości
R. Whately (1830): „perły nie są wartościowe dlatego, że ludzie po nie nurkują; ludzie nurkują po perły, bo są one wartościowe”
Ważna jest nie całkowita czy też średnia użyteczność, ale użyteczność krańcowa - paradoks wody i diamentów
Użyteczność
Żaden z tej trójki nie używał jeszcze terminu „użyteczność krańcowa”, żaden nie definiował ściśle użyteczności – po prostu zakładali, że jest coś takiego i ludzie czują/wiedzą, że różne dobra mają to coś różne; nie ustalili również jednostki
W każdym razie rozpoznali prawo malejącej krańcowej użyteczności (czyli da się to jakoś mierzyć)
Ludzie porównują użyteczność dóbr. Lecz czy można dokonywać międzyosobowych porównań użyteczności?
Porównywanie użyteczności
Czy jesteśmy w stanie powiedzieć, że dana osoba będzie czerpała większą użyteczność z kolejnych zajęć z HE niż inna osoba z tych samych albo innych zajęć (albo z wyjścia z kolegami na piwo)?
U podstaw wielu propozycji politycznych leży przekonanie, że dodatkowa jednostka dochodu przyniesie mniejszą użyteczność osobie o dużym dochodzie niż osobie o mniejszym dochodzie – to jest międzyosobowe porównanie użyteczności
Porównywanie użyteczności
Załóżmy: porównania są możliwe, wszyscy mają taką samą funkcję U(I), gdzie I to dochód, i prawo malejącej krańcowej użyteczności stosuje się do I
Wtedy wszyscy powinni mieć równy I!
Źródło: Landreth, Colander 2005
Porównywanie użyteczności
Załóżmy, że U(I) są różne dla różnych osób – U(I) bogatego > U(I) biednego dla każdego I
Transfery od biednego do bogatego!
Różnice w U(I) i początkowe I mają znaczenie
Źródło: Landreth, Colander 2005
Jevons i Menger – krytyka
Pracowali w ramach schematu równowagi cząstkowej – Walras rozwinął teorię równowagi ogólnej i dzięki temu jego rozumienie współzależności między popytem i podażą jest pełniejsze
Krytyka klasycznej teorii wartości w wykonaniu Jevonsa i Mengera nie jest w pełni trafna – podkreślali niemal wyłącznie rolę popytu, podczas gdy Mill podkreślał niemal wyłącznie rolę podaży, a tak naprawdę należy podkreślić rolę obu; nie można po prostu założyć, że podaż jest stała
Nie zajmowali się produktywnością krańcową (Walras też nie)
Zakres i metoda ekonomii
Zmiana głównego obiektu dociekań: koncentracja na alokacji zasobów → mikroekonomia
Różnice metodologiczne między trójką: Jevons opowiadał się za używaniem statystyki do
odkrywania zależności przyczynowo-skutkowych Menger używał dedukcji i logiki do budowania
abstrakcyjnych modeli – całkowicie bez matematyki Walras również tworzył abstrakcyjne modele, lecz robił to
z wykorzystaniem matematyki
Metody Walrasa i Jevonsa przetrwały do dziś
Pierwsza generacja - podsumowanie
Nacisk na zaniedbywaną dotychczas stronę popytową gospodarki
Użycie analizy marginalnej niedługo potem doprowadziło do rozpoznania jej szerokich zastosowań
Wprowadzenie matematyki do ekonomii
Statystyka – również wpływ na późniejszą metodologię
Druga generacja
Rozpoznanie, że tak naprawdę analiza marginalna to nowa metoda, którą da się zastosować do całej gamy problemów ekonomicznych, a nie tylko nowe ujęcie teorii wartości
Coraz intensywniejsze wykorzystanie matematyki (choć byli oponenci, np. niemiecka szkoła historyczna, szkoła austriacka (uczniowie Mengera), amerykańscy instytucjonaliści)
Druga generacja
Problemy do rozwiązania:
Jakie siły determinują ceny czynników produkcji, gdy ich podaż nie jest stała?
Jakie czynniki determinują podział dochodu?
Co można powiedzieć o ekonomii firmy stosując analizę marginalną?
Jak za pomocą analizy marginalnej wyjaśnić kształtowanie się płac, rent, zysków i procentu?
Produktywność krańcowa
Prawo malejących przychodów – triumfalny powrót
Idea: jeśli ilość jednego czynnika produkcji się nie zmienia, to dodawanie do niego kolejnych jednostek drugiego czynnika najpierw spowoduje coraz szybszy wzrost produktu, potem coraz wolniejszy, a potem spadek
Ta idea pozwala policzyć krańcową produktywność każdego czynnika
Produktywność a popyt na czynniki produkcji Założenie: konkurencyjne rynki dóbr
konsumenckich i czynników produkcji, jedyny zmienny czynnik produkcji to praca
Zasada: optymalne wykorzystanie czynnika produkcji wymaga, by jednostkowy koszt był równy wartości produktu krańcowego ostatniej jednostki:
P(L) = MPL*P(dobro końcowe)
Produktywność a popyt na czynniki produkcji Dane z tabeli plus załóżmy, że cena jednostki
pracy to 1000 USD a cena jednostki dobra końcowego to 100 USD
1000 = MPL*100MPL = 10
↓6 jednostek pracy
Ogólnie: MPA/P(A) = MPB/P(B) = … = MPN/P(N)
Produktywność a popyt na czynniki produkcji Czyli popyt na czynniki produkcji to ilości
czynników, jakie firma zatrudni przy różnych cenach
Jeśli firma początkowo spełnia warunek z poprzedniego slajdu i cena jednego z czynników spadnie, firma zatrudni więcej tego czynnika aż do momentu, gdy warunek znów będzie spełniony
Na rynkach konkurencyjnych czynniki produkcji mają ceny równe wartości krańcowych produktów
Pytanie o wyczerpanie produktu
U Ricarda widzieliśmy, że z konieczności wynagrodzenia czynników produkcji wyczerpują cały produkt (rezydualna teoria podziału)
Gdy czynniki są wynagradzane zgodnie z ich krańcowymi produktywnościami, nie jest to takie oczywiste
Czyli pytanie, dla dwóch czynników (pracy i ziemi), brzmi: Q =? MPL*L + MPT*T
Pytanie o wyczerpanie produktu
Zarys odpowiedzi (pełniej w podręczniku, r. 9): Wyczerpanie produktu zachodzi, jeśli rynki są
konkurencyjne i funkcje produkcji są homogeniczne stopnia pierwszego – proporcjonalny wzrost wszystkich czynników przekłada się na proporcjonalny wzrost produktu
Innymi słowy, wyczerpanie produktu zachodzi, gdy mamy stałe efekty skali
Ogólnie: na rynkach konkurencyjnych nie ma zysków, a czynniki produkcji są wynagradzane adekwatnie do wartości ich krańcowego produktu
Wicksell: firma w różnych stadiach rozwoju może doświadczać różnych efektów skali
Bezrobocie
Jedna firma: cena pracy↑ → zatrudnienie pracy↓ → P*MPL↑ aż do zrównania z nową ceną
Cały przemysł: cena pracy zależy od popytu na pracę, który bierze się z P*MPL i z podaży pracy – jeśli cena pracy jest wyższa niż cena równowagi, mamy nadwyżkę podaży nad popytem, czyli bezrobocie
Wniosek: bezrobocie bierze się z ceny pracy wyższej niż równowagowa, więc należy pozwolić na spadek płac, by zlikwidować bezrobocie
Krytyka teorii produktywności krańcowej Jak wydzielić produkty krańcowe różnych
czynników produkcji? Jak „oddzielić rękę od młotka”?
Najprostsza forma teorii nie wyjaśnia zysków i procentu – zresztą dopiero wraz z powstaniem tej teorii zaczęto odróżniać jedno od drugiego
Procent to wynagrodzenie dla kapitału. Czy zyski to wynagrodzenie dla przedsiębiorcy/menadżera?
Teoria zysku
Menadżer dostaje pensję, więc zyski będą tym, co zostaje po wypłacie wynagrodzeń dla wszystkich czynników produkcji
Jeśli rynki są konkurencyjne a funkcje produkcji homogeniczne stopnia pierwszego, po wypłacie wynagrodzeń nie zostaje nic – zyski wynoszą zero
Wniosek: istnienie zysków oznacza albo to, że rynki konkurencyjne aktualnie nie są w równowadze długookresowej, albo to, że rynki nie są konkurencyjne
Teoria zysku Oczywiście długookresowa równowaga rynków
konkurencyjnych to tylko teoria, w praktyce coś takiego nie występuje, na rynkach zachodzą ciągłe zmiany
Gdy firma kupuje czynniki produkcji, umawia się na wynagrodzenia, ale tylko szacuje swój przyszły dochód
Jeśli przyszły dochód przekroczy oczekiwania, mamy zysk, jeśli będzie niższy – mamy stratę
Czyli zyski byłyby tymczasowym dochodem związanym z brakiem równowagi
Występowałyby też na rynkach niekonkurencyjnych, np. monopolistycznych
Teoria procentu
O ile teoria zysku jest ogólnie akceptowana, o tyle teoria kapitału i procentu pozostała kontrowersyjna
Być może dlatego, że te tematy nierozerwalnie wiążą się z zagadnieniami czasu, niepewności i oczekiwań – trudne sprawy
Pytanie: na rynkach konkurencyjnych w równowadze wartość produktu jest w całości rozdzielana pomiędzy czynniki produkcji – jak więc wyjaśnić fakt, że kapitał otrzymuje procent, czyli coś więcej niż to, czego trzeba, by opłacić pracę i ziemię, które wytworzyły ten kapitał?
Teoria procentu
Samo to, że kapitał jest produktywny, nie wystarczy za odpowiedź, bo jest on produktywny w taki sposób, że zwiększa produktywność pracy i ziemi, a to jest już wliczone w ich wynagrodzenie
Dodatkowo procent występuje zawsze, nawet gdy nie ma zysków (w równowadze na rynkach konkurencyjnych)
Teoria procentu Böhm-Bawerka
Motywacja teoretyczna, ale też polemiczna – by zaprzeczyć marksistowskim tezom o wyzysku i pokazać, że procent nie jest niesprawiedliwy
Rozwiązanie: preferencja czasowa – dobro teraźniejsze jest warte więcej niż takie samo dobro przyszłe oceniane z dzisiejszej perspektywy; ludzie wolą dolara teraz niż za rok
Do tego należy dodać produktywność kapitału, tzn. fakt, że bardziej „okrężne” metody produkcji dają więcej produktu