14
zapowiedź wyd 1/2013 (7) zapowiedź wydania: MUZYKA

magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

Embed Size (px)

DESCRIPTION

zapowiedź wydania 1/2013(7)

Citation preview

Page 1: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

zapowiedź wyd 1/2013 (7)

zapowiedź wydania:  MUZYKA

egzemp la r z   bezcennyegzemp la r z   bezcennyegzemp la r z   bezcenny

Page 2: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

kontakt:tel.: 661 732 220mail: [email protected][email protected]

Aleksandra Gajdaredaktor naczelnaDorota Dziedziewicz z-ca redaktor naczelnejDorota Olędzkaredaktor inicjującyKarol Szczawińskibrand manager

słowo wstępu:

MUZYKA

Muzyka. Szczególne zestawienie akustycznych fal o wybranych częstotliwościach, poprzecinane gdzieniegdzie momentami ciszy. Jeden z przejawów kultury, którzy towarzyszy człowiekowi od zawsze, niemal w każdym momencie jego aktywności. 

W pełnym wydaniu przeczytacie między innymi o zdolnościach muzycznych, muzycznych aplikacjach dla najmłodszych oraz o tym jak mądrze śpiewać z dziećmi, a jakiej muzyki lepiej unikać. Ponadto nasze stałe działy: najciekawsze doniesienia badawcze i garść świeżych refl eksji w przestrzeni „pojawiam się i znikam”. 

Jako przedsmak udostępniamy felieton taty i artykuł w jednej ze stałej rubryk - "SKANER"

Zapraszamy do inspirującej lektury!

stopka redakcyjna:

Wydawcą magazynu Zdolności jest grupa InnowacyjniPL

INFO:linki oznaczamy tak:umieszczone fi lmy są klikalnespis treści jest klikalny

COPYRIGHT:Czasopismo rozpowszechniane jest bezpłatnie.Plik pobrano ze stronywww.zdolnosci.pl,umieszczanie go na innych publicznych serwerach jest niedozwolone i stanowi naruszenie warunkówkorzystania z utworu

Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. Ma prawo do redagowania, oraz skracania przesłanych materiałów. Poglądy zawarte w artykułach i felietonach są osobistymi przekonaniami ich autorów. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogło-szeń. Reprodukowanie całości bądź części tekstów bez pisemnego zezwolenia zabronione. Wszelkie prawa zastrzeżone.

www.facebook.com/zdolnosci

Zapraszamy na naszą facebook'ową stronę.

Dystrybucję zapewnia:

którzy towarzyszy człowiekowi od zawsze, niemal

W pełnym wydaniu przeczytacie między innymi o zdolnościach muzycznych, muzycznych aplikacjach dla najmłodszych oraz o tym jak mądrze śpiewać z dziećmi, a jakiej muzyki lepiej unikać. Ponadto nasze stałe działy: najciekawsze doniesienia badawcze i garść 

Page 3: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

nasza aplikacja powstaje dziêki:

Zarówno bie¿¹ce, jak i wszystkie poprzednie wydania Zdolności s¹ dostêpne za darmo na iPadzie

poprzez dedykowan¹ aplikacjê.

dostêpne w AppStore

Zdolności na iPadzieczytaj

Zarówno bie¿¹ce, jak i wszystkie poprzednie wydania

Zdolności na iPadzie

Page 4: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

4

MAGAZYN AKTYWNYCH RODZICÓW

Ojciec, mąż, badacz, naukowiec, pisarz, felietonista, trochę grajek. Profesor niezwyczajny pedagogiki, szef Zakładu Psychopedagogiki Kreatywności w warszawskiej APS. Autor książek i artykułów naukowych (i nie tylko). Więcej na www.maciej-karwowski.pl

MuzykaMuzykaMuzykai zdolnościdr hab. Maciej Karwowski, Prof. nadzw. APS

Piszę te słowa w rytmie stereofonicznej kakofonii: z prawej z głośnika uderza Pidżama Porno, z le-wej słyszę jak mój siedmioletni synek gra „Gaik” Lutosławskiego. Dźwięki z lewej jakby szlachetniej-sze a połączenie bardzo osobliwe. Coś jednak jest w tym, że od muzyki dziś nie sposób uciec, a wielu nie wyobraża sobie bez niej życia. Muzyka to fenomen szczególny. Wielu badaczy twierdzi, że ewolucyjnie jest bez znaczenia. O ile nasze inne właściwości: język, inteligencja, zdol-ności przestrzenne rozwinęły się, bo były potrzeb-ne do przeżycia na sawannie, o tyle muzyka jest raczej „czymś ekstra” – i to nie w jej sensie oce-ny, ale w znaczeniu „czegoś dodanego”, co wy-kształciło się niejako przy okazji, niczemu poza przyjemnością nie służąc. I choć zapewne pełni-ła funkcje integrujące w społeczeństwach pier-wotnych i w jakiejś mierze pobudzała do walki, to jej rola wcale nie jest dobrze poznana.

FELIETON TATY

Page 5: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

5

Psychologicznie uzdolnienia muzyczne są do-brze opisane i wiele o nich wiadomo – co oczy-wiście nie oznacza, że wszystko. Na początku XX wieku Carl Seashore stworzył szczegółowy model uzdolnień muzycznych, który do dziś jest aktual-ny. Zwracał tam uwagę na najbardziej elemen-tarne zdolności związane z funkcjonowaniem słu-chu – trudno bowiem być muzykalnym nie słysząc, ale nawet wśród osób niesłyszących obserwuje się pewne znamiona „czucia rytmu” i reagowa-nia na fale dźwiękowe. Pisał też o wyobraźni i inte-lekcie, stwierdzając, że choć rola inteligencji dla muzyki nie jest dobrze poznana, to z całą pewno-ścią wielcy muzycy, to wielkie umysły. Myśl zdro-worozsądkowo bardzo trafna – żeby być dobrym muzykiem trzeba przecież sprawnie operować zu-pełnie innym zestawem symboli, wysoce abstrak-cyjnym i innym niż język czy zapis matematyczny.Rodzice na całym świecie dosłownie zwariowa-li na punkcie muzyki, gdy na początku lat dzie-więćdziesiątych prestiżowe naukowe pismo „Na-ture” doniosło, że nawet krótkotrwała ekspozy-cja na muzykę może znacząco poprawiać inteli-gencję dzieci. Faktycznie miało to niewiele wspól-nego z rzeczywistością. Okazało się bowiem, że nie każda muzyka, ale jedna, specyfi czna sonata Mozarta i nie tyle poprawia inteligencję, ile szcze-gólną grupę zdolności specjalnych: uzdolnienia przestrzenne. Autorzy oryginalnego badania ar-gumentowali, że złożona muzyka Mozarta anga-żuje szczególnie te części kory mózgowej, któ-re odpowiadają za wyższe procesy intelektual-ne, przede wszystkim, myślenie przestrzenne. Od tej pory cały ogromny przemysł rozkwitł na pro-dukowaniu nagrań dla niemowląt, tworzeniu no-wych sposobów uczenia dzieci i obiecywaniu ro-dzicom, że oto błyskawicznie, bez wysiłku i w za-sadzie „przy okazji” ich dzieci staną się geniusza-mi. Dziś, choć „efekt Mozarta” został powtórzo-ny w innych, niezależnych badaniach (nawiasem mówiąc, niemal zawsze wpływ muzyki okazuje się wówczas słabszy niż w badaniach zespołu, który oryginalnie opisał to zjawisko), to lepiej poznane są jego mechanizmy.

Page 6: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

6

MAGAZYN AKTYWNYCH RODZICÓW

Kanadyjski psycholog, Glenn Schellenberg bar-dzo przekonująco wytłumaczył, a jego badania to potwierdzają, że muzyka w ogóle – a nie wy-łącznie muzyka Mozarta – nieźle działa na nasze funkcjonowanie intelektualne jeżeli pobudza nas emocjonalnie i wprowadza w dobry nastrój. Lu-dzie lepiej myślą, gdy słyszą coś, co lubią. Schel-lenberg dowiódł nie tylko, że muzyka Schuberta była równie skuteczna jak muzyka Mozarta, ale także, że dzieci lepiej rozwiązywały zadania wy-magające myślenia przestrzennego, gdy słucha-ły popu niż muzyki poważnej (co nazwał „efektem Blur”, bo utwór tej brytyjskiej grupy wykorzystano), a japońskie maluchy były bardziej kreatywne po słuchaniu muzyki dla dzieci, niż muzyki poważnej (dla porządku warto dodać, że nie tylko japońskie maluchy – polscy studenci także bardziej błysz-czeli kreatywnością, gdy słuchali muzyki, którą lu-bią, a nie był to Mozart).W sensie krótkotrwałym muzyka może więc dzia-łać pozytywnie na sprawność intelektualną wte-dy, kiedy buduje pozytywny nastrój. Patrząc na rzecz bardziej długofalowo, zyski z uprawiania muzyki są jednoznaczne i w świetle dzisiejszej wie-dzy niemal zupełnie oczywiste. Systematyczne uczenie się muzyki i ćwiczenia, przekładają się po-zytywnie na szereg ludzkich właściwości – również intelektualnych. Znakomicie kontrolowane eks-perymenty pokazują wyraźnie nie tylko, że dzie-ci uczące się muzyki są bardziej bystre, ale także, że w ten sposób wyrabia się ich systematyczność, ciekawość i wiele właściwości charakteru, które najzwyczajniej przydają się w życiu. Nawet pozor-nie genetycznie warunkowana właściwość, jaką jest słuch absolutny, faktycznie ma szanse rozwi-nąć się tylko tam, gdzie dziecku od urodzenia ro-dzice śpiewają, a muzyka jest wokół. Co cieka-we, zaawansowane badania z wykorzystaniem metod neuroobrazowania – swoistego zagląda-nia do mózgu – pokazują, że wczesne rozpoczę-cie uczenia się muzyki pozytywnie wpływa na roz-wój mózgu: gdy zacznie się za późno, wówczas ta-kie, pozytywne zmiany nie będą miały szans zajść.

Rozwijanie zamiłowań muzycznych dzieci  to 

FELIETON TATY

Page 7: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

7

przede wszystkim zadanie rodziców. Tak jak na-sze ulubione potrawy to dania, które gotowały nasze mamy (a nawet jeśli się to zmienia, to ileż wymaga to czasu i wysiłku), tak preferencje mu-zyczne kształtują się właśnie w domu. Nieprzy-padkowo przecież mówimy o smaku muzycznym. Można dziecku smak zepsuć katując je disco-po-lo, można rozwinąć, prezentując muzykę bardziej złożoną i subtelną. Nie musi być to od razu koncert symfoniczny, może być reggae. Ważne, aby była to muzyka pozwalająca odkrywać się na nowo, dostrzegać swą wielowątkowość i złożoność. Tak, jak nie rozwinie się zdolności językowych mówiąc do dziecka zdaniami pojedynczymi i odburkując „tak” lub „nie” na jego pytania, tak nie da się po-budzać smaku prymitywnym umpa-umpa… Gdy to napisałem, zacząłem się zastanawiać –  dla-czego, na Boga, tak bardzo lubię polski hip-hop? Może dlatego, że jeden z jego najbardziej utalen-towanych przedstawicieli, Wojciech Sosnowski, to prawnuk Stanisława Wyspiańskiego? „Coś” w jego muzycznej twórczości być musi…  ▪

Page 8: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

8

MAGAZYN AKTYWNYCH RODZICÓW

SKANER

W dz iale  skaner  publ ikujemy  f ragmenty  i  recenz je inspirujących książek, gier i programów, które powinny znaleźć się na półce każdego aktywnego rodzica.

Jeśli jesteś wydawcą, autorem książek skierowanych do rodziców lub programów dla dzieci albo chcesz podzielić się ciekawą propozycją z innymi rodzicami napisz do nas. Jeśli przesłane materiały będą spójne z profilem pisma opublikujemy je w dziale Skaner. Wiadomości prosimy przesyłać na adres: [email protected]

SKANER

Page 9: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

9

autorzy:

z tego artykułu dowiesz się:

Michalina i Marcin Bończa-Tomaszewscy 

 ▪ Jaka jest najskuteczniejsza zasada SZTUKI ŻYWIENIA? ▪ Dlaczego świadome jedzenie jest takie ważne? ▪ W jaki sposób wykształcić ten nawyk u dziecka i dlaczego warto stosować w tym celu metodę BLW?

Ku świadomemu jedzeniu.

tekturowe klockikonstrukcyjne

Zdrowe odżywianie. Dieta niskotłuszczowa albo białkowa. Odchudzanie, kalorie, in-deks glikemiczny. Produkty eko i bio. Co tak naprawdę jest ważne, pomocne i skutecz-ne? Co jeść, by mieć energię do działania, dotrzymać kroku dzieciom? Którą metodę obrać, by raz na zawsze schudnąć? Jak to wszystko połączyć, co kupować i gotować, by zadbać o zdrowie i formę całej rodziny?

Fundamenty skutecznego odżywiania i ak-tywności znajdziesz w artykule „Siedem na-wyków zdrowej rodziny” (Zdolności 1/2012) To podstawowe, wysoce skuteczne,  potwierdzo-ne badaniami i sprawdzone w praktyce zasa-dy. Uwolnione z sideł naukowych zawiłości po-zwalają podjąć konkretne działania. A czy ist-nieje coś wykraczającego ponad czystą fi zjolo-gię? Owszem. Jedna z najskuteczniejszych za-sad SZTUKI ŻYWIENIA.

Moc świadomego jedzenia…Większość osób je po prostu za szybko, nie czuje smaku, zapachu, konsystencji, ponad-to dąży do całkowitego zapełnienia żołądka. Świadome jedzenie to umiejętność reagowa-nia na pokarm zgodnie z realnymi potrzebami i celami. I choć nauka świadomego jedzenia to także minimum wiedzy żywieniowej (np. su-per żywność), to nawyk ten w istocie nie kieru-je uwagi na to co, ale JAK jemy.

Każdy może się nauczyć jeść wolno i świado-mie, choć doskonale wiemy, że wprowadzenie tego nawyku bywa wyjątkowo trudne. Wszy-

Page 10: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

10

MAGAZYN AKTYWNYCH RODZICÓW

SKANER

scy z reguły się spieszą i chcą być najedzeni do syta, a mylenie odczuć (np. smutek, złość, gniew, euforia, zmęczenie) z realnymi potrze-bami sprawia, że jemy pomimo braku głodu.

Na szybkość, ilość jedzenia i odczucie smaku wpływa również otoczenie. Czym więcej bodź-ców zewnętrznych, tym mniejsza świadomość w trakcie posiłku. Włączony TV, komputer, Ipod, nawet radio dekoncentrują i znacznie zaburza-ją właściwy odbiór sygnałów płynących z or-ganizmu. Eliminując ‘rozpraszacze’ łatwiej ode-brać prawdziwe, fi zjologiczne sygnały. 

Komunikacja pomiędzy żołądkiem a mózgiem jest opóźniona. Sygnały sytości dają o sobie znać po 20 minutach. Właśnie dlatego jedząc szybko, łatwo przesadzić z ilością. Zbyt szyb-kie jedzenie jest jednym z zachowań żywienio-wych, które łączy się bezpośrednio z otyłością dzieci i dorosłych. 

Kultura Zachodu wyparła wpisaną w ludzką na-turę umiejętność kontroli ilości spożywanych pokarmów, za to skutecznie zaszczepiła men-talność liczenia kalorii. Nawykowe przejada-nie się jest niemal normalnością. Rodzice ma-rzą, by dzieci wszystko zjadły wszystko z talerza. Z roku na rok restauracyjne porcje rosną, a ich ceny spadają. Czas świąt to jedzenie bez umia-ru, do, a raczej poza granice możliwości na-szych żołądków. Jak zatem nauczyć się (i swo-je dziecko) jeść taką ilość, która pozwala za-chować zdrowie i formę, lubić prawdziwe je-dzenie, a nie przejmować się kaloriami czy in-nymi restrykcjami?

Po pierwsze, jedzmy wolniej. Po drugie, bierz-my przykład z mieszkańców Okinawy! Na tej japońskiej wyspie choroby serca, zawały, no-wotwory występują zdumiewająco rzadko. Żyje tam najwięcej stulatków, a złamania bio-der i demencja starcza to przypadki wręcz spo-

Komunikacja pomiędzy żołądkiem

a mózgiem jest opóźniona.

Sygnały sytości dają o sobie znać

po 20 minutach. Właśnie dlatego

jedząc szybko, łatwo przesadzić

z ilością.

Page 11: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

11

radyczne. Są zdrowsi, szczuplejsi i sprawniejsi niż mieszkańcy świata zachodniego. Jaki jest ich sekret? Hara hachi bu (plus duże spożycie wa-rzyw, owoców, ryb i strączkowych), co w wol-nym tłumaczeniu oznacza „Jedz do 80% na-sycenia”. 

Tylko w niektóre kultury Zachodu wpisany jest obyczaj zjadania wszystkiego z talerza, najada-nia się ponad miarę, świętowania do rozpuku. Do tego presja szybkiego działania, podejmo-wania wielu wyzwań jednocześnie. A wszyst-ko wpajane od najmłodszych lat. Od samego początku odbierana jest nam możliwość kon-trolowania ilości i tempa jedzenia. Już kilku-miesięczne niemowlę karmione jest łyżeczką. Dzieci dostają szybkie, lekkie jedzenie w posta-ci papek lądujących w buzi niczym samolot. Potem wkraczają kukurydziane chrupki, her-batniki i kawałki chleba podawane przez ro-dziców w trakcie zabawy, spaceru czy oglą-dania kreskówki. Dorosłe życie to ciągła go-nitwa i pośrednio przyzwolenie na bycie kar-mionym przez innych (bary szybkiej obsługi, gotowe produkty jedzone w biegu). Oto po-wody problemów z przejadaniem się i odczu-waniem prawdziwego głodu (często mylonego ze smutkiem, stresem, gniewem, zmęczeniem). Pora sprawić, by jedzenie przynosiło prawdzi-wą 100% satysfakcję.

Podczas programów SŻ kształcimy jedną z klu-czowych zasad: „Jedz wolno, świadomie, do ¾ napełnienia, 100% satysfakcji”. Uczą się jej wszyscy, od sportowców, po zabieganych ro-dziców, którzy tak, jak P., mąż i ojciec dwójki dzieci stwierdzają: Nie zdawałem sobie spra-wy, że to może być takie ważne. Dla mnie i mo-jej rodziny to nowe doświadczenie. Razem od-krywamy nowe smaki jedząc tyle, ile potrzeba.

Powyższa zasada jest tak skuteczna, że po-stanowiliśmy nadać jej równorzędną (a w nie-

Ku świadomemu jedzeniu.

Po pierwsze, jedzmy wolniej.

Po drugie, bierzmy przykład

z mieszkańców Okinawy! Na tej

japońskiej wyspie choroby serca,

zawały, nowotwory występują

zdumiewająco rzadko.

Page 12: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

12

MAGAZYN AKTYWNYCH RODZICÓW

SKANER

których przypadkach większą) rangę niż indy-widualne rozplanowanie składników odżyw-czych. Nic dziwnego, ponieważ spożywanie nieprzetworzonej żywności i kończenie kon-sumpcji przed stanem przejedzenia pozwala naturalnie wyregulować apetyt i zachować homeostazę. Zanim zaczniemy dopasowywać jadłospis do typu budowy ciała, celów, pory dnia,  tolerancji pokarmowej, wydatku ener-getycznego (i wielu innych czynników), uczy-my jak jeść. Koncepcję świadomego jedzenia stworzyliśmy z myślą o dorosłych. A co by było, gdybyśmy wszyscy dostali szansę wykształce-nia tego nawyku na początku życia?

…od urodzeniaCoraz więcej osób podziela przekonanie, że już na początku życia człowieka należy zaufać jego naturalnym umiejętnościom i instynkto-wi. Dzięki temu upowszechnia się tzw. karmie-nie na żądanie, pozwalające dziecku kontrolo-wać częstotliwość, tempo karmienia i czas spę-dzany przy piersi.

A jeśli by kontynuować to podejście, pozwolić dziecku zdecydować, kiedy i jak zacznie jeść stałe pokarmy? Dać szansę na zbudowanie fundamentów do czerpania przyjemności ze zdrowego jedzenia przez całe życie? Czy nie byłaby to najprostsza droga ku skutecznym na-wykom?

Takie rozwiązanie proponują Gill Rapley i Tra-cey Market autorki książki „Bobas Lubi Wybór” (Wydawnictwo Mamania). Opisana przez nie idea BLW (baby-led weaning) to naturalna me-toda wprowadzania pokarmów do diety. Na-stępna żywieniowa rewolucja? Skąd, po pro-stu spojrzenie na świat z perspektywy dziecka. 

Przyjęło się twierdzić, że to dorosły ‘zarządza’ procesem odstawiania (wprowadzania pokar-mów stałych), czyli stopniowego przechodze-

wydawnictwo: MAMANIA

Page 13: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

O AUTORACH:

Marcin Bończa-Tomaszewski

W dzieciństwie marzył o odkryciu nowych gatunków dinozaurów, jednak dziś odkrywa coś zupełnie innego. Socjolog wychowania i pedagogiki resocjalizacyjnej. Absolwent psychodietetyki na SWPS, członek Polskiego Towarzystwa Dietetyki, posiada certyfikat Polskiego Towarzystwa Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. Uczestnik szkolenia na temat metody BLW (baby-led weaning). Od początku studiów z ogromną pasją zajmuje się różnymi aspektami związanymi z funkcjonowaniem człowieka: żywieniem, treningiem, psychologią, suplementacją, rehabilitacją. Jako pierwszy Polak uzyskał międzynarodowy certyfikat (Sport&Exercise Nutrition Certification for Fitness Professionals). Instruktor sportu, wykładowca na kursie instruktora sportu we wspinaczce sportowej, gdzie prowadzi zajęcia na temat skutecznego żywienia sportowego. Założyciel „SZTUKI ŻYWIENIA”, systemu skutecznego stylu życia, który umożliwia osiągnięcie wymarzonego zdrowia, ciała i sprawności. Opracowuje indywidulne strategie rozwijające potencjał: mamy trójki dzieci, ambitnego taty, czy fana sportu. Wieloletni redaktor Vademecum Wspinaczkowego Dietetyka w magazynie „GÓRY”. Współautor 2 tomów poradnika dla osób aktywnych „100 porad Gór”. Miłośnik sportu, członek Klubu Wysokogórskiego Warszawa. W kuchni odważny eksperymentator, który przekłada wiedzę na praktyczne rozwiązania w postaci przepisów kulinarnych i strategii żywieniowych.

Michalina Bończa-Tomaszewska

Założycielka, dyrektor kreatywny i współautorka systemu „SZTUKI ŻYWIENIA”. Absolwentka warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Podczas studiów podejmowała działalność artystyczną w zakresie projektowania (wnętrz, architektury, mebla, grafiki) oraz malarstwa, rzeźby i fotografii. Każdego dnia poszukuje wyzwań w kuchni i wokół niej. Wierzy, że każdy może znaleźć odpowiednie dla siebie strategie, zdrowo gotować i czerpać z tego przyjemność. Opracowuje przepisy kulinarne, gotuje, stylizuje i fotografuje. Chce inspirować do tworzenia, odkrywania własnych pokładów kreatywności i talentów. Jest pewna, że dzięki prawdziwej, potwierdzonej naukowo wiedzy każdy może wykorzystać dar, jakim jest zdrowie i ciało. Ale wierzy też, że dodany do nauki pierwiastek sztuki połączy wszystko w system skutecznego działań, a ponadto będzie fascynował i pozwoli odkryć radość codzienności. Uczestniczka szkolenia na temat metody BLW (baby-led weaning). Promuje postawy odpowiedzialne względem środowiska, ukazuje potencjał nieprzetworzonej żywności i prostotę zapomnianych smaków.www.sztukazywienia.com

13

nia od mleka jako jedynego pożywienia do etapu, w którym dziecko nie będzie go potrze-bować. Karmiąc niemowlę łyżeczką stoimy za sterami, decydujemy, kiedy i jak będzie jeść. Bycie karmionym odbiera dziecku możliwość kontrolowania ilości i tempa jedzenia. BLW to przekazanie sterów dziecku. Pozwolenie na pełnienie aktywnej roli w odżywianiu, a nie by-cie jedynie odbiorcą. 

Karmienie łyżeczką niejednokrotnie wiąże się z pośpiechem, który z oczywistych względów w nauce świadomego jedzenia nie pomaga. Dzieci, które niepoganiane mogą same zma-gać się z jedzeniem, z reguły wkładają do buzi mniejsze porcje jedzenia i starannie je przeżu-wają przed połknięciem. Maluch jedzący sa-modzielnie wypracowuje własne tempo. Na każdy kawałek jedzenia poświęca odpowied-nią ilość czasu. Dostaje możliwość wykształce-nia nawyku wolnego, świadomego jedzenia. 

Bierzmy przykład z dzieci, instruktorów świado-mego jedzenia. Kiedy są już usatysfakcjono-wane lub wyjątkowo jakiegoś pokarmu nie lu-bią (albo dany pokarm wywołuje alergię) od-pychają go od siebie. Jeśli chorują, domaga-ją się więcej białka. Gdy zaczynają być aktyw-ne, chętnie sięgają po węglowodany. Świado-me jedzenie to powrót do tej pierwotnej, wro-dzonej mądrości. Poprzez odwołanie się do początku życia człowieka i naturalnej zdolno-ści dokonywania odpowiednich wyborów, BLW stanowi najodpowiedniejszą metodę kształto-wania odpowiednich nawyków żywieniowych – fundamentu optymalnego zdrowia, ciała i sprawności na całe życie. Jeśli więc chcecie zmienić swoje i wykształcić nawyki Waszych dzieci, to lektura „Bobas Lubi Wybór” jest dla Was – pomoże zrobić milowy krok na drodze ku świadomemu jedzeniu.   ▪

Ku świadomemu jedzeniu.

Page 14: magazyn Zdolności | zapowiedź wydania MUZYKA

14

MAGAZYN AKTYWNYCH RODZICÓW

SKANER