16
POGOŃ PRUDNIK UTRZYMAŁA SIĘ W IV LIDZE! - STR. 16 O POMYSŁACH NA UPAMIĘTNIENIE STANISŁAWA SZOZDY - STR. 15 OPOLSKI KLASTER MEDYCZNY STAŁ SIĘ FAKTEM - STR. 13 Gazeta Prudnik24 - gazeta bezpłatna, numer 33, 24 czerwca 2014 r., www.prudnik24.pl www.facebook.com/prudnik24 R E K L A M A NOWE MIEJSCA PRACY W ARTECHU - STR. 5 GAZETA 24 ISSN 2300-7958 BEZPŁATNY dwutygodnik W CAŁYM POWIECIE! BEZPŁATNY dwutygodnik REKLAMA PRĄD, GAZ, CZYNSZ, TELEFON, RATY KREDYTÓW O P A Ł T A A T Ł A P O O P A Ł T A A T Ł A P O 0 U nas zapłacisz rachunki P ROMIB O P rudnik ul. S zarych S zeregów 1 tel. 77 436 90 13 ,99 Za nami kolejne świętego naszego miasta, a więc Dni Prudnika 2014. Jakie były? Trzeba przyznać, że ra- czej udane, zwłaszcza, jeśli chodzi o pogodę, która – wedle zapowiedzi – miała być deszczowa, a w ostatecz- nym rozrachunku okazała się co naj- mniej łaskawa. Oczywiście nie brak malkontentów, którzy uważają, że tegoroczne gwiazdy były słabe, a im- preza nudna. Tyle, że takie głosy sły- szy się co roku, a fakty mówią same za siebie - gwiazd w Prudniku na prze- strzeni lat nie brakuje, a patrząc na budżet, jakim dysponuje Prudnicki Ośrodek Kultury, aż dziw bierze, że w ogóle udaje się je sprowadzić. W tym roku największymi byli: pierwszego dnia - legendarny zespół hip-hopo- wy Molesta Ewenement, a drugiego jeden z najpopularniejszych włoskich piosenkarzy – Roberto Zucero, a tak- że dinozaury polskiej sceny rockowej – działający od 49 lat „Skaldowie”. Tradycyjnie z dużą pompą odbyły się także wybory miss Ziemi Prudnickiej. Podobnie, jak w latach poprzednich naczelnym hasłem, za którym podążyli organizatorzy było: „dla każdego coś dobrego”. Pierwszego dnia repertuar sprzyjał młodzieży - zarówno należący do wielkiej, polskiej rodziny hip-hopo- wej zespół Molesta Ewenement, jak i występujący po nim „Hurt”, mają swoich sympatyków głównie wśród młodych mieszkańców naszego kraju. Nie ina- czej jest w Prudniku – podczas występu dwóch wspomnianych kapel, na widow- ni przeważały raczej młode twarze. O ile koncert „Molesty” wypadł nieco bez- barwnie, a tym, co rzucało się w oczy były – że użyję młodzieżowego slangu – wieśniackie okrzyki podpitych, ogolo- nych osiłków rzucane w stronę artystów („Prudnik to buraki!” – wrzeszczał jeden z nich; „Uspokój się chłopie” – riposto- wał ze sceny zniesmaczony muzyk „Mo- lesty”), o tyle występ „Hurtu” spotkał się żywiołową reakcją publiki. Było widać, że przybyli na występ młodzi ludzie zna- ją słowa większości piosenek wykony- wanych przez kapelę, na co w rozmowie z naszą redakcją zwrócił uwagę dyrektor POK-u Ryszard Grajek. Drugi dzień, skierowany do osób star- szych (choć sądząc po reakcjach, takich jak na przykład porywanie przez panów swoich partnerek do tańca - ciągle mło- dych duchem), był siłą rzeczy bardziej nastrojowy. Zarówno Roberto Zucero, jak i słynni „Skaldowie” stanęli na wy- sokości zadania, dając bardzo dobre występy. Tu znów zadziałała dobra zna- jomość śpiewanych przez wykonawców utworów było widać, że prud- niczanie wiedzą „z czym się to je”. Roberto Zucero wykonał kilka hi- tów – takich jak „Felicita”, czy „Baila Morena”. „Skaldo- wie” także zagrali to, co w ich reper- tuarze „tygryski lubią najbardziej”, a w oczy rzucała się ich niezwykła witalność, jakby nic sobie nie robili z upływającego czasu. Byłem tam i potwierdzam – Jacek Zieliński formą w niczym nie ustępuje Mickowi Jaggerowi z Rolling Stonesów (kaliber oczywiście inny, ale ta sama nieustępliwość). W tym miejscu warto dodać, że w niedzielę bardzo przyzwo- icie zaprezentował się zespół „InoRos”, wykonujący muzykę z pogranicza popu i folk rocka, a ogromnym zainteresowa- niem cieszyła się cygańska kapela „Dżia- ni”, grająca mieszankę cygańskiego folku z domieszką rytmów latynoame- rykańskich oraz bałkańskich, nasyconą dźwiękami skrzypiec, akordeonu i gitar; całość okraszona efektownymi i koloro- wymi tańcami. Zdaje się, że to właśnie podczas tego występu (zakończonego zresztą kilkukrotnymi bisami) prudnicki Rynek wypełnił się największa ilością słuchaczy, dorównującą frekwencji pod- czas wyborów Miss Ziemi Prudnickiej. A skoro już o wyborach mowa, odnotuj- my, że w tym roku jakby przywrócono im rangę dawnych konkursów. Zainteresowanie było spore, w jury zasiadło aż trzydzieści osób (głównie reprezentantów firm sponsorujących konkurs; byli też przedstawiciele lokal- nych mediów, ale także reprezentanci samorządu w osobach burmistrza Fran- ciszka Fejdycha i starosty Radosława Roszkowskiego). Ostatecznie zwycięży- ła Aneta Sroka, pierwszą wicemiss zo- stała Aleksandra Zając, drugą natomiast Marta Mochnik. Tytuł miss publiczności przypadł z kolei Paulinie Kwoczek (sze- rzej o zwycięskiej kandydatce piszemy na str. 4). Pomiędzy kolejnymi wejściami popularnych misek, próbkę swoich wo- kalnych możliwości dawał Dawid Brzo- zowski – finalista „Bitwy na głosy”. (dokończenie na stronie 4) fot. M. Dobrzański Pogodne Dni Prudnika

Gazeta Prudnik24 - nr 33

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Bezpłatny dwutygodnik powiatu prudnickiego.

Citation preview

Page 1: Gazeta Prudnik24 - nr 33

POGOŃ PRUDNIK UTRZYMAŁA SIĘ W IV LIDZE! - STR. 16O POMYSŁACH NA UPAMIĘTNIENIE STANISŁAWA SZOZDY - STR. 15

OPOLSKI KLASTER MEDYCZNY STAŁ SIĘ FAKTEM - STR. 13

Gaz

eta

Prud

nik2

4 - g

azet

a be

zpła

tna,

num

er 3

3, 2

4 cz

erw

ca 2

014

r., w

ww.

prud

nik2

4.pl

w

ww.

face

book

.com

/pru

dnik

24, n

umer

33,

24

czer

wca

201

4 r.,

ww

w.pr

udni

k24.

pl

ww

w.fa

cebo

ok.c

om/p

rudn

ik24

R E K L A M A

NOWE MIEJSCA PRACY W ARTECHU - STR. 5

+48 77 4313 440+48 604 225 821+31 633 644 [email protected] www.juzwa.pl

CODZIENNE Holandia, Niemcyprzewozy osób -z adresu na adres

GAZETA 24ISSN 2300-7958 BEZPŁATNY dwutygodnik W CAŁYM POWIECIE! BEZPŁATNY dwutygodnik

RE

KL

AM

A

DARMOWEOGŁOSZENIA DROBNE

W GAZECIEI INTERNECIEwww.Prudnik24.pl

PRĄD, GAZ, CZYNSZ, TELEFON, RATY KREDYTÓW

O PA ŁT AA TŁ AP O OPA ŁT AA TŁ AP O

0

U nas zapłacisz rachunki

PROMIBO Prudnik ul. Szarych Szeregów 1 tel. 77 436 90 13

zł,99

Za nami kolejne świętego naszego miasta, a więc Dni Prudnika 2014. Jakie były? Trzeba przyznać, że ra-czej udane, zwłaszcza, jeśli chodzi o pogodę, która – wedle zapowiedzi – miała być deszczowa, a w ostatecz-nym rozrachunku okazała się co naj-mniej łaskawa. Oczywiście nie brak malkontentów, którzy uważają, że tegoroczne gwiazdy były słabe, a im-preza nudna. Tyle, że takie głosy sły-szy się co roku, a fakty mówią same za siebie - gwiazd w Prudniku na prze-strzeni lat nie brakuje, a patrząc na budżet, jakim dysponuje Prudnicki Ośrodek Kultury, aż dziw bierze, że w ogóle udaje się je sprowadzić. W tym roku największymi byli: pierwszego dnia - legendarny zespół hip-hopo-wy Molesta Ewenement, a drugiego jeden z najpopularniejszych włoskich piosenkarzy – Roberto Zucero, a tak-że dinozaury polskiej sceny rockowej – działający od 49 lat „Skaldowie”. Tradycyjnie z dużą pompą odbyły się także wybory miss Ziemi Prudnickiej.

Podobnie, jak w latach poprzednich naczelnym hasłem, za którym podążyli organizatorzy było: „dla każdego coś dobrego”. Pierwszego dnia repertuar sprzyjał młodzieży - zarówno należący do wielkiej, polskiej rodziny hip-hopo-wej zespół Molesta Ewenement, jak i występujący po nim „Hurt”, mają swoich sympatyków głównie wśród młodych

mieszkańców naszego kraju. Nie ina-czej jest w Prudniku – podczas występu dwóch wspomnianych kapel, na widow-ni przeważały raczej młode twarze. O ile koncert „Molesty” wypadł nieco bez-barwnie, a tym, co rzucało się w oczy były – że użyję młodzieżowego slangu – wieśniackie okrzyki podpitych, ogolo-nych osiłków rzucane w stronę artystów („Prudnik to buraki!” – wrzeszczał jeden

z nich; „Uspokój się chłopie” – riposto-wał ze sceny zniesmaczony muzyk „Mo-lesty”), o tyle występ „Hurtu” spotkał się żywiołową reakcją publiki. Było widać, że przybyli na występ młodzi ludzie zna-ją słowa większości piosenek wykony-wanych przez kapelę, na co w rozmowie z naszą redakcją zwrócił uwagę dyrektor POK-u Ryszard Grajek.

Drugi dzień, skierowany do osób star-szych (choć sądząc po reakcjach, takich jak na przykład porywanie przez panów swoich partnerek do tańca - ciągle mło-dych duchem), był siłą rzeczy bardziej nastrojowy. Zarówno Roberto Zucero, jak i słynni „Skaldowie” stanęli na wy-sokości zadania, dając bardzo dobre występy. Tu znów zadziałała dobra zna-jomość śpiewanych przez wykonawców

utworów – było widać, że prud-niczanie wiedzą „z czym się to je”. Roberto Zucero wykonał kilka hi-tów – takich jak „Felicita”, czy „Baila Morena”. „Skaldo-wie” także zagrali to, co w ich reper-

tuarze „tygryski lubią najbardziej”, a w oczy rzucała się ich niezwykła witalność, jakby nic sobie nie robili z upływającego czasu. Byłem tam i potwierdzam – Jacek Zieliński formą w niczym nie ustępuje Mickowi Jaggerowi z Rolling Stonesów (kaliber oczywiście inny, ale ta sama nieustępliwość). W tym miejscu warto dodać, że w niedzielę bardzo przyzwo-icie zaprezentował się zespół „InoRos”, wykonujący muzykę z pogranicza popu i folk rocka, a ogromnym zainteresowa-niem cieszyła się cygańska kapela „Dżia-ni”, grająca mieszankę cygańskiego folku z domieszką rytmów latynoame-rykańskich oraz bałkańskich, nasyconą dźwiękami skrzypiec, akordeonu i gitar; całość okraszona efektownymi i koloro-wymi tańcami. Zdaje się, że to właśnie podczas tego występu (zakończonego zresztą kilkukrotnymi bisami) prudnicki Rynek wypełnił się największa ilością słuchaczy, dorównującą frekwencji pod-czas wyborów Miss Ziemi Prudnickiej. A skoro już o wyborach mowa, odnotuj-my, że w tym roku jakby przywrócono im rangę dawnych konkursów.

Zainteresowanie było spore, w jury zasiadło aż trzydzieści osób (głównie reprezentantów fi rm sponsorujących konkurs; byli też przedstawiciele lokal-nych mediów, ale także reprezentanci samorządu w osobach burmistrza Fran-ciszka Fejdycha i starosty Radosława Roszkowskiego). Ostatecznie zwycięży-ła Aneta Sroka, pierwszą wicemiss zo-stała Aleksandra Zając, drugą natomiast Marta Mochnik. Tytuł miss publiczności przypadł z kolei Paulinie Kwoczek (sze-rzej o zwycięskiej kandydatce piszemy na str. 4). Pomiędzy kolejnymi wejściami popularnych misek, próbkę swoich wo-kalnych możliwości dawał Dawid Brzo-zowski – fi nalista „Bitwy na głosy”.

(dokończenie na stronie 4)

fot.

M. D

obrz

ańsk

i

Pogodne Dni Prudnika

www.MAGAZ.republika.pl

Wymiana oponKlimatyzacja

HolowanieNaprawy bieżąceDiagnostyka komputerowa

Montaż, serwis samochodowychinstalacji gazowych

Page 2: Gazeta Prudnik24 - nr 33

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik242

GAZETA 24Od 1 czerwca organizacyjnie połączona została Miejska i Gmina Biblioteka Publiczna w Prudniku z Prudnickim Ośrod-kiem Kultury. Od tego dnia obie placówki noszą wspólną nazwę Prudnickiego Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej.

Taśmami w rząd

Sprawa tzw. „afery podsłuchowej” ujawnionej przez tygodnik „Wprost”

od kilkunastu dni bulwersuje opinię publiczną. Wątków i nagrań przybywa, ABW razem z prokuratorami wchodzi do redakcji gazety, a popularny wśród dziennikarzy Twitter kipi od wszelakich opinii. Jedni twierdzą, że to wstyd i hań-ba, drudzy że to normalne rozmowy przy kielichu. Takie zwyczajne, Polskie spory. Dla naszej społeczności wydarzenia w Warszawie nie mają jednak większego znaczenia, dlatego ocenę sytuacji pozo-stawiam Państwu. Wszak za pasem już wakacje, więc warto czasami wyłączyć telewizor i odciąć się od mainstreamo-wych mediów. Warto również wybrać się na Dni Białej (5-6 lipca) lub Dni Gło-gówka, gdzie już w najbliższy weekend wystąpi Andrzej Piaseczny. Mirosław Matusiak Redaktor Naczelny

Gazeta Prudnik24 REDAKCJA: Kontakt z redakcją pod numerami telefonów: 793 286 200, 605 207 847

WYDAWCA: Mirosław Matusiak Emenem Design ul. Wojska Polskiego 3/14, 48-200 Prudnik, NIP: 755-184-05-96

Redaktor Naczelny: Mirosław Matusiak ([email protected]) Dziennikarze: Bogusław Zator ([email protected]) Jarosław Szóstka ([email protected])Maciej Dobrzański ([email protected])

Współpracownicy: Pepo, Gambit

E-mail: [email protected]

Reklama: tel. 791 802 433 e-mail: [email protected]

Darmowe ogłoszenia drobne:Biura Ogłoszeń drobnych Prudnik: B.T. Medium Aleksander Kramarz, ul. Jagiellońska 22 Biała: Studio Fotografii i Filmu „Momentis”, ul. 1-go Maja 14e-mail: [email protected]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

Druk: Drukarnia Pro Media Opole

Biblioteka już w nowej siedzibie

W chwili obecnej do obiektu przy ulicy Mickie-wicza 1 został przewieziony cały księgozbiór biblioteki, powiększony o księgozbiór przejęty z Biblioteki Pedagogicznej w Opolu.

Jest on obecnie porządkowany i układany na regałach.

- Obiekt przy ulicy Mickiewicza 1 (dawna siedzi-ba Prudnickiego Ośrodka Kultury – przyp. red.) jest dostosowany do potrzeb osób niepełno-sprawnych – przypomina sekretarz gminy Prud-nika Marek Radom. - Do biblioteki podjazd dla czytelnika niepełnosprawnego znajduje się od zaplecza budynku, a wewnątrz na klatce scho-dowej funkcjonuje pochylnia umożliwiająca przemieszczanie się pomiędzy piętrami.

Gdy przyjrzymy się zaprezentowanym obok licz-bom, od razu rzuca się w oczy, że nowy obiekt biblioteki będzie znacznie bardziej funkcjonalny, niż jego dawna siedziba. Nie da się też ukryć, że zdecydowanie wzrośnie również komfort pracy pracowników placówki, którzy dotychczas bory-kali się z przeróżnymi technicznymi problemami, jakie stwarzały zabytkowe kamieniczki przy ulicy Zamkowej. Z nowego rozwiązania zadowoleni powinni być także czytelnicy.

Dodajmy, że w obiekcie trwają również prace związane z uruchomieniem sali widowiskowo – kinowej, której oddanie planowane jest w 2015 roku.

Maciej Dobrzański

Nowa siedziba biblioteki w liczbach

Pomieszczenia biblioteki zajmują:Parter: - Wypożyczalnia książek - 129,39m2, - Magazyn książek - 82,72 m2W części parterowej znajdują się również:- wc dla niepełnosprawnych, wc dla kobiet, wc dla mężczyzn; - planowana do remontu sala wid-owiskowa ze scenąI Piętro: - Czytelnia - 95,41 m2, - Magazyn książek 53,82 m2.W części I piętra znajdują się również: - pomieszczenie socjalne wraz z wc; - księgowośćII Piętro: - Czytelnia dla dzieci 53,75 m2, - Mag-azyn 20,47 m2.W części II piętra znajdują się również: - dyrekcja - sekretariat; - wc dla niepełnosprawnych, wc dla kobiet, wc dla mężczyzn; - pomieszczenie gosp-odarcze, strych.

R E K L A M A

R E K L A M A

Piotr Bujak kandydatem na burmistrza Głogówka

Piotr Bujak, działacz społeczno-polityczny, któremu od lat bliskie są wszystkie sprawy związane z gminą Głogówek podjął decyzję o starcie w wyborach samorządowych, które odbędą się jesienią 2014 r. Będzie on ubie-gał się o fotel burmistrza oraz równolegle o mandat radnego. Wystartuje z komitetu obywatelskiego, tworzonego oddolnie przez mieszkańców gminy Głogówek. Komitet jest już praktycznie uformowany.

Bujak mieszka w miejscowości Wróblin (gm. Gło-gówek), rodzinnej wsi wielkiego malarza Jana Cybisa. Ma 26. Lat, ukończył studia na kierunku politologia na Uniwersytecie Opolskim, obec-nie na tejże uczelni się doktoryzuje w zakresie nauk o polityce. Pracuje jako specjalista ds. ko-munikacji społecznej w jednej z opolskich firm. Mieszkańcom Głogówka znany jest z krytyczne-go stosunku do obecnych władz, wyrażanego m.in. na łamach lokalnych i regionalnych me-diów, poprzez swoją www (www.bujak.ugu.pl) a także bezpośrednio podczas sesji Rady Miasta. Piotr Bujak jest także inicjatorem kilku projektów uchwał (Żadna nie została podjęta przez Radę Miejską. Warto w tym miejscu nadmienić, że ak-tywność legislacyjna 15 radnych łącznie wynosi zero projektów uchwał wniesionych pod głoso-wanie), działaczem Komitetu na Rzecz Budowy Obwodnicy Głogówka, orędownikiem godnego uczczenia postaci Jana Cybisa oraz propagato-rem wiedzy o gminie Głogówek. W 2013 r. jego własnym nakładem ukazała się publikacja „Źró-dło. Najwybitniejsze postacie związane z gminą Głogówek”. Była ona kolportowana bezpłatnie wśród mieszkańców gminy. Obecnie dostępna jest także on-line. Piotr Bujak to także autor arty-kułów naukowych, publikowanych w książkach i periodykach tak krajowych jak i zagranicznych.

Wśród motywów, które przesą-dziły o starcie Bujaka w walce o fotel burmistrza Głogówka znajdują się m.in. chęć prze-ciwdziałania dalszej margina-lizacji w skali kraju, ale także województwa całej gminy Gło-gówek, potrzeba pilnej zmiany kursu gospodarczego gminy (przeciwdziałanie się dalszemu zadłużaniu gminy, konieczność stworzenia nowych bodźców rozwojowych dla przedsiębior-ców, zmiany polityki fiskalnej), konieczność ograniczenia nad-miernych przywilejów władzy, która przez lata kryzysu nie potrafiła obniżyć swoich pobo-rów oraz diet, a kupowała sobie

jeszcze zabawki w postaci tabletów, zamiar prze-ciwdziałania chaosowi, który wytwarza obecna władza – vide. inwestycje takie jak targowisko miejskie, zamieszanie z uchwałą śmieciową i in.

Wśród haseł zawartych w programie Bujaka znaj-dują się m.in. powołanie spółki celowej, której zadaniem będzie pozyskiwanie i kompleksowa obsługa inwestorów gminy Głogówek, stworze-nie kompleksowych mechanizmów zachęcają-cych potencjalnych inwestorów, przekształcenie Zakładu Mienia Komunalnego w sp. z o.o., roz-wój budownictwa komunalnego, przeciwdziała-nie depopulacji i drenażowi umysłów (np. utwo-rzenie specjalnego programu stypendialnego dla zdolnej młodzieży), powołanie Straży Gmin-nej, otwarcie co najmniej jednego przedszkola do godz. 17.00, tak aby wszyscy rodzice mogli odbierać z niego dzieci po pracy, kompleksowe rozwiązanie kwestii kanalizacji, utworzenie z Urzędu Miejskiego miejsca przyjaznego klien-towi oraz redukcja deficytu budżetowego. Bujak zamierza kontynuować politykę Andrzeja Kała-marza w zakresie rewitalizacji, z tym, że oprócz zmurszałych fasad, zamierza rewitalizować także życie społeczne w gminie Głogówek, tak aby uczynić ją miejscem rzeczywiście – a nie tylko w materiałach reklamowych – przyjaznym do ży-cia. (inf. prasowa)

Piotr Bujak

Page 3: Gazeta Prudnik24 - nr 33

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 3

RE

KL

AM

A

R E K L A M AR E K L A M A

wakacjewczasy

wycieczkizdjęcia ślubnesesje w studiozdjęcia hoteli

RE

KL

AM

A

DARMOWE OGŁOSZENIA DROBNE

Sprzedam mieszkanie po remoncie, na pierwszym piętrze, metraż 67 metrów kwadratowych, cena 150 tys. zł. do negocjacji. W ofercie również pokój na pod-daszu (osobne wejście), tel. 662 662 947

Sprzedam meble młodzieżowe z wbudowanym biurkiem, stan bardzo dobry, pod blatem biurka wysuwana półka np. na klawiaturę. Meble są funkcjonalne, mają dodatkowe półki w środku, dzięki czemu są pakowne. Cena 430 zł do negocjacji. Telefon 796 257 929

Sprzedam wersalkę. Cena 80 zł. Telefon 796 257 929

Sprzedam telewizor LCD TECHMASTER Model A20C. Made in Poland. Stan bardzo dobry. Może służyć również jako monitor. Cena 320 zł do negocjacji. Tele-fon 796 257 929.

Sprzedam odtwarzacz DVD fi rmy LG, model DVD6054. Pilot, instrukcja obsługi. TYLKO NA ORYGINALNE PŁYTY. Cena 50 zł. Telefon 796 257 929.

Firma TOM-BUD z  wieloletnim doświadczeniem oferuje kompleksowe usługi remontowe: docieplenia, tynki, malowanie, gładzie, prace montażowe. Konkuren-cyjne ceny! Precyzja! Profesjonalne doradztwo! tel. 535 589 265, 77 4376056

PRACAPoszukujemy pracownika na stanowisko: przedstawiciel handlowy, miejsce wykonywania pracy Prudnik i  okolice. Praca na etat, zapewniamy samochód i  niezbędne narzędzia pracy. Wymagamy: prawo jazdy kat. B, wykształcenie min. średnie, doświadczenie z  branży budowlanej, uczciwość i  chęci do pracy. Kontakt: [email protected], tel. 512940139

Praca za granicą. Poszukiwana pomoc w domu i przy dzieciach. Kontakt: [email protected], tel. 530 005 969.

Kupię marki niemieckie RFN,słowackie korony,szylingi oraz wszelkie waluty wy-cofane i  w  obiegu z  całego świata bilon i  banknoty,bilon walut kantorowych,g-g:28741173,[email protected],tel./sms/791417347

KUPIĘ

SPRZEDAM

USŁUGI

RE

KL

AM

A ZAPROSZENIE

Sklep Ekologiczny Moce Natury w Prudniku ul.Powstańców Śl.12 zachęca wszyst-kich do skorzystania z bogatej oferty ziół i mieszanek ziołowych.Profesjonalne i darmowe porady dietetyczne i prozdrowotne.Serdecznie zapraszamy pn-pt.od 9.00-17.30 sob.9.00-14.00 tel.77 436 37 44

Page 4: Gazeta Prudnik24 - nr 33

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik244

TU DOSTANIESZ GAZETĘ PRUDNIK24:

PRUDNIK:1. PUP Prudnik, ul. Jagiellońska2. Starostwo Powiatowe, ul. Kościuszki3. Urząd Miasta, ul. Kościuszki4. Prudnickie Centrum Medyczne, ul. Szpitalna5. Poczta Polska, ul. Kościuszki6. Muzeum Ziemi Prudnickiej, ul. Chrobrego7. Prudnicki Ośrodek Kultury, ul. Kościuszki8. MiGBP w Prudniku, Plac Zamkowy9. Poczekalnia Dworca PKS10. Przychodnia Medicus, ul. Kościuszki11. Przychodnia Optima, ul. Nyska, ul. Ogrodowa12. Apteka Optima, ul. Nyska13. Apteka, Rynek14. Apteka oo. Bonifratrów, ul. Piastowska15. Apteka pod Złotym Wężem, ul. Powstańców16. Sklep EKO ul. Chopina17. Sklep EKO ul. Jasionkowa18. Media Expert, ul. Powstańców Śląskich19. Market budowlany PSB Mrówka, ul. Powstańców Śląskich20. Sklepy „Żabka” (ulice: Ratuszowa, Sobieskiego, Batorego, Asnyka)21. Wszystkie prudnickie sklepy “Procent”22. Stacja PEGAZ ul. Nyska23. Stacja benzynowa „Statoil”24. Stacja benzynowa „Orlen”.25. Coroplast ul. Nyska26. Salon KOLPORTER ul. Kościuszki27. Sklep papierniczy koło sklepu spożywczego „Moskwa”28. Sklep papierniczy ul. Ratuszowa29. Salon fryzjerski ul. Ratuszowa30. Sklep rybny „Łosoś”, ul. Batorego31. Sklep monopolowy „Horten”, ul. Jasionkowa32. Sklep mięsny “Swojski Smak”, Rynek33. Sklep spożywczo-monopolowy „Al-kaw”, ul, Ratuszowa34. Cukiernia J.K.M. Górka, ul. Ratuszowa35. Sklep mięsny „Tulipan”, ul. Piastowska36. Sklep monopolowy „Marco”, ul. Sobieskiego37. Foto- Labor, ul. Kościuszki38. Sklep obuwniczy, ul. Ratuszowa39. Kwiaciarnia RAJSKI OGRÓD ul. Skowrońskiego 40. ANN-MAR, ul. Powstańców Śl. 12 41. Internet Serwis, ul. Klasztorna 1042. B.T. MEDIUM, ul. Jagiellońska43. Studio pielęgnacji psów Barbara Wieczorek, ul. Piastowska 4244. Santander Consumer Bank, Rynek 1345. FHU Lachowicz, ul. Kolejowa 5946. FITNESS CLUB, Plac Wolności 6 LUBRZA: 1. Urząd Miasta i Gminy, ul. Wolności 73 2. Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Wolności 71 3. F.H.U. Stanisław Macioł, ul. Nowej Naprawy 38 4. Moto Pub, 26 km drogi krajowej nr 40 Prudnik-Głogówek-Kędzierzyn Koźle

BIAŁA: 1. Urząd Miasta i Gminy, Rynek 10 2. Sklep spożywczo-przemysłowy, Rynek 3. Gminne Centrum Kultury, ul. Prudnicka 35 4. Ruch, Rynek 25 5. Sklep spożywczy „Zosia”, Rynek 16 GŁOGÓWEK: 1. Urząd Miasta i Gminy, Rynek 1 2. Zakład Piekarniczo-Cukierniczy Zimmerman ul. Mickiewicza 9 3. Bar Uśmiech, ul. Zamkowa 22 4. Apteka Crategus, ul. Zamkowa 1 5. Sklep Muzyczno-Zabawkowy Dragomir Rudy, Rynek 14 6. PH Wodnik, ul. Zamkowa 28 7. Sklep Żabka, ul. Dworcowa 1 8. Sklep mięsny Klaudia Cibis, Rynek 21 9. Sklep mięsny Joachim Matejka, Rynek 27

POZOSTAŁE PUNKTY KOLPORTAŻOWE: 1. Sklep Dani, Gostomia 22 2. F.H.U. Sylmich, Mochów 92 3. Plus Market, ul. Zwycięstwa 28A, Racławice Śląskie 4. Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Prudnicka 11, Racławice Śląskie 5. Sklep ogólnospożywczy, Wierzch 14 6. Sklep spożywczy Darvita, Dytmarów 7. Sklep „U Darka” w Trzebinie 8. Sklep spożywczy w Niemysłowicach 9. Sklep spożywczy w Łące Prudnickiej

(dokończenie ze strony 1)

Jak postrzegają Dni Prudnika nasi czytelnicy, których spotkaliśmy na prudnickim Rynku?

Tak, jak można się było spodziewać – różnie. - Molesta był zaj…y – rzucił osiemnastoletni Patryk, zapytany przez nas o swoje wrażenia. Pozostali wykonawcy to według niego „totalna nuda”. Inaczej na sprawę patrzy pani Rozalia, dla której to „hip hopowy bełkot” był nie do zniesienia, natomiast reszta artystów (zwłaszcza Roberto Zucero) bardzo przypadła jej do gustu. - Ogólnie było bardzo dobrze, ja bawiłam się świetnie – powiedziała nam Monika, na co dzień mieszkająca we Wrocławiu, ale z racji pochodze-nia, sercem będąca ciągle przy Prudniku. – Cie-szy różnorodność i to, że całkiem sporo ludzi się zjawiło – skomentowała.

Co do frekwencji, zdania były podzielone. Na naszym facebookowym fanpage’u pojawiły się głosy krytyczne – w rodzaju – „Prudnik umiera”. Stwierdzam jednak, że choć frekwencja nie po-walała, to jednak trzeba ją uznać za co najmniej przyzwoitą. Osobnym, pozytywnym wątkiem tegorocznych Dni Prudnika, pozostaje turniej koszykówki, zorganizowany na rynku przez Ma-teusza Bireckiego i jego portal Nasz Basket, pod patronatem burmistrza Prudnika. O tym rów-nież piszemy obok.

Czas szybko biegnie, więc pewnie nim się spo-strzeżemy, znów przyjdzie czerwiec i kolejne święto naszego miasta. Oby zdrowie dopisało! – czego Państwu, jak i sobie serdecznie życzę.

Maciej Dobrzański

fot.

M. D

obrz

ańsk

i

Aneta Sroka, nowa Miss Ziemi Prudnickiej ma 20 lat i jest tegoroczną maturzystką, ab-solwentką technikum o profilu ekonomicz-nym w prudnickim Zespole Szkół Rolniczych.

Jak powiedziała nam chwilę po finale konkursu, nie spodziewała się wygranej. Początkowo nie przeszła nawet kwalifikacji, ale dostała się do finału po rezygnacji jednej z uczestniczek.Uważa, że udział w konkursie miss dużo jej dał - przede wszystkim pozwolił uwierzyć w swoje możliwości, bo jak dotąd była bardzo spokoj-ną osobą. Dodaje, że ostatnie dwa miesiące były okresem wytężonej pracy, ale dziewczyny wspierały się nawzajem. Jej prywatną faworytką w wyborach była Paulina Kwoczek, i bardzo cie-szy się, że została ona Miss Publiczności.

Panna Aneta jako swoje zainteresowania wy-mienia jazdę na rowerze, lubi też czytać książki.

Nie mamy niestety najlepszych wiadomości dla adoratorów nowej prudnickiej Królowej Piękno-ści. Aneta ma już chłopaka, i jak mówi, nie ma zamiaru go zmieniać.Pytana o swoje plany na przyszłość, mówi o za-łożeniu rodziny, także o karierze w bankowości, być może nawet stanowisku dyrektora w banku. Nie wyklucza jednak, że po ostatnich doświad-czeniach na scenie spróbuje swoich sił także w modelingu.

Jakie są plany nowej miss na wakacje? Zamierza spędzić je aktywnie - rower, basen - razem ze swoimi znajomymi.

Anecie życzymy spełnienia jej planów i gratulu-jemy wygranej!

Bogusław Zator

Nowa Królowa jest blondynką

To było godne, sportowe preludium do te-gorocznych Dni Prudnika. W sobotę przed ratuszem od rana młodsi i nieco starsi sym-patycy koszykówki mieli okazję do spraw-dzenia swoich umiejętności podczas turnieju pod hasłem „Zarażamy koszykówką na prud-nickim rynku”, zorganizowanego przez por-tal Nasz-Basket.pl

Organizatorzy i uczestnicy najbardziej chyba drżeli o pogodę, tego dnia bardzo zmienną, ale ostatecznie obyło się bez deszczu i turniej odbywał się bez zakłóceń. Najwcześniej rywali-zację rozpoczęli najmłodsi, wśród których były drużyny i dziewcząt i chłopców. Jako ostatnie rozegrano mecze w kategorii OPEN, w której udział wzięli starsi zawodnicy, wśród których nie zabrakło także graczy znanych z występów w zespole Pogoni Prudnik.W międzyczasie rozgrywano rozmaite konkursy, w tym „Rzut przez rynek”, a także współzawod-nictwo w rzutach „za trzy”. Ponad trzydzieści osób próbowało trafić do kosza z dużej odległo-ści. Zawodnicy zaprezentowali różne techniki rzutu, z mniejszym lub większym skutkiem, ale trafić do kosza udało się tylko Radosławowi Li-sowi z Otmuchowa.W konkursach rzutów „za trzy” rywalizacja była bardziej wyrównana, szczególnie wśród mężczyzn, gdzie zwycięzcę wyłoniła dopiero dogrywka. Najcelniej z dystansu rzucali: Emilia Bartczak z Ostrowa Wielkopolskiego i prudni-czanin Miłosz Wójcik.

Jak powiedział nam organizator turnieju, Ma-teusz Birecki, redaktor naczelny portalu Nasz--Basket.pl, impreza cieszyła się dużym zainte-resowaniem nie tylko uczestników, ale również publiczności. Niemal każdy z uczestników miał okazję otrzymać jakąś nagrodę. Zgadzamy się z nim, że Prudnik jeszcze czegoś takiego nie wi-dział. Na pytanie, czy będą kolejne edycje tej udanej imprezy, odpowiada:- Widać, że jest dla kogo robić taki turniej. Ale bez wsparcia sponsorów i lokalnych instytucji nie da się go zorganizować. Wielkie słowa uzna-nia dla Jarka Szwadowskiego, którego nie było dzisiaj z nami (był w Łodzi na finale Orlik-Ba-sketmanii), ale gdyby nie jego zaangażowanie w rozmowach z instytucjami i sponsorami, tej imprezy prawdopodobnie nie byłoby – powie-dział nam Mateusz Birecki chwilę po zakończe-niu turnieju.Podkreślał, że cieszy też frekwencja uczestni-ków, a same rozgrywki mogły się podobać i stały na wysokim poziomie.- Były ciekawe zespoły - nie tylko z Prudnika czy Opolszczyzny, ale również ze Śląska, z Racibo-rza, czy Ziębic na Dolnym Śląsku. Część tych za-wodników ma związki z Prudnikiem, bo przykła-dowo klub RKS Racibórz założył prudniczanin Marcin Nykiel. Artur Barycza i Szymon Zieliński z Ziębic także grali w Pogoni, czy Smyku Prudnik – dodał Mateusz Birecki.Cieszy to, że w Prudniku nie brakuje pasjonatów, którzy z powodzeniem potrafią wymyślić i do-prowadzić do szczęśliwego finału takie przed-

sięwzięcia. Jeśli nasze miasto ma być koszykar-ską stolicą Opolszczyzny, ten turniej powinien na stałe wpisać się w kalendarz sportowych imprez.

Bogusław Zator

Szczegółowe wyniki i zdjęcia w portalu Prudnik24.pl

Serce opolskiej koszykówki biło na prudnickim Rynku!

fot. M. Dobrzański

fot.

B. Z

ator

fot.

B. Z

ator

Page 5: Gazeta Prudnik24 - nr 33

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 5

SPRZEDAŻ, CZĘŚCI, NAPRAWA

PHU MIKO, ul. Kolejowa 5 48-200 Prudniktel. 77 436 55 74godziny otwarcia: pon - pt 8 - 16:30, sob. 8-12:30

Sprzęt i akcesoria ogrodnicze: kosiarki, nożyce, dmuchawy, odśnieżarki, technika diamentowa, opryskiwacze, przecinarki, świdry, myjki, agregaty, areatory, rozdrabniacze, itp.

W SPRZEDAŻY:

PROMOCJE WIOSENNE 2014 - ZAPRASZAMY

R E K L A M A

R E K L A M AUmowa o współpracy podpisana

Prudnickie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego ma nowego partnera. Po Politechnice Opolskiej, z którą współpracę nawią-zano w 2011 roku, będzie nim Nadvir-niańskie Kolegium Narodowego Uniwersytetu Transportu z Ukrainy. Uroczystość podpisania stosownych dokumentów miała miejsce 6 czerwca w sali konferencyjnej Powiatowego Centrum Kształcenia Praktycznego.

Gości z Ukrainy powitała delegacja z dy-rektorem CKZiU na czele – Wiesławem Kopterskim. Poza nim obecni byli także m.in. starosta powiatu prudnickiego Ra-dosław Roszkowski, jego zastępca Józef Skiba i burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. Przed oficjalnym podpisaniem dokumentów o współpracy przedstawi-ciele Nadvirniańskiego Kolegium Naro-dowego Uniwersytetu Transportu mogli zwiedzić poszczególne pracownie za-

opatrzone w nowoczesny sprzęt, a na-wet przetestować niektóre urządzenia. Prezentacja wypadła bardzo korzystnie. Zapytaliśmy starostę prudnickiego Ra-dosława Roszkowskiego o najważniej-sze cele współpracy.

- Przede wszystkim chodzi o wymianę młodzieży, tak jak to się odbywa choćby w przypadku Liceum Ogólnokształcą-cego nr 1 – informuje sternik powiatu. - Tego typu działania miały już miej-sce, rok temu gościli u nas Ukraińcy z Nadwórnej, którzy mieszkali w rodzi-nach zaprzyjaźnionej młodzieży z Pru-dnika. Jesienią ubiegłego roku miało dojść do rewizyty, niemniej wydarzenia na Ukrainie to uniemożliwiły.

Starosta chwali też nadwórniańską szkołę. - Oglądaliśmy ich film promocyjny, mają wspaniałe obiekty i ciekawe kie-runki nauczania, pasujące do tych, jakie oferuje nasza placówka. Poza wymianą młodzieży, liczymy też na kontakty na-uczyciel i dyrekcji. Może udałoby się re-alizować wspólne programy unijne. Jest też szansa, że kolejni partnerzy mogą

chcieć dołączyć do tego współ-działania. Jak zaznacza nasz rozmówca, inicjatywa na-wiązania współ-pracy wyszła od strony ukraiń-skiej.

- Myślę, że taką rękę, wyciągnię-tą przez stronę ukraińską, ce-lem współpracy szkół, należało uścisnąć i współ-pracę zawrzeć. To inwestycja w lepszą, europej-ską przyszłość obu narodów – kończy starosta.

Maciej Dobrzański

Nowe miejsca pracy w ArtechuPrzejęcie przez prudnicki „Artech” produkcji zakładu w czeskim Pisku, pozwoli utworzyć nowe miejsca pra-cy dla prudniczan.

Sprawa ujrzało światło dzienne po ko-munikacie grupy „Armor”, do której należy Artech. Jak wynika z treści prze-kazu, firma zdecydowała, że lepsze wa-runki do rozwoju będzie miała na Ziemi Prudnickiej, niż w miejscowości Moraw-sky Pisek, gdzie przy słowackiej granicy, również odbywała się produkcja..

Na ostatniej sesji Rady Miasta burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych tłumaczył, że prowadząc w zeszłym roku rozmo-wy dotyczące zagospodarowania przez inwestora (Artech) nieruchomości przy ulicy Meblarskiej nie był uprawniony do przekazania oficjalnej informacji o

inwestorze, jego zamierzeniach i przy-czynach, dla których postanowił on zlokalizować swoją inwestycję właśnie w Prudniku.

- Fabryka w Prudniku podwoi swoje zdolności produkcyjne dzięki produkcji prefabrykowanych wkładów atramen-towych, które do tej pory wytwarzane były w Pisku – poinformował radnych Franciszek Fejdych.

Z zawartego przez gminę porozumienia z „Artechem” wynika, że gmina Prudnik zobowiązuje się wykonać plac manew-rowy przy nieruchomości na ul. Meblar-skiej oraz wdrożyć w życie system ulg w podatku od nieruchomości w związku z inwestycjami i planowanym zwiększe-niem zatrudnienia. - Taką uchwałę przedstawimy państwu

w czerwcu – zakomunikował burmistrz. – Dotyczyć będzie ona wszystkich po-tencjalnych inwestorów, którzy na te-renie gminy Prudnik zechcą ulokować swoje zakłady pracy, zrobić jakiekolwiek inwestycje i zatrudnić dodatkowe oso-by.

Jak wynikało ze słów szefa gminy, sto-sowny projekt uchwały zostanie prze-słany do Urzędu Ochrony Konsumen-tów i Konkurencji, a następnie trafi pod obrady Rady Miejskiej. Burmistrz po-dzielił się z radnymi dość optymistycz-nymi wiadomościami.

- Sądzę, że w najbliższym czasie ko-munikat grupy „Armor” przełoży się na zwiększenie zatrudnienia w firmie „Ar-tech”. – stwierdził, powołując się m.in. na informacje od dyrektor Powiatowego

Urzędu Pracy w Prudniku, Grażyny Klim-ko. Franciszek Fejdych wyraził nadzieję, że taki rozwój wydarzeń polepszy sytu-ację na prudnickim rynku pracy i będzie

miał swoje odzwierciedlenie w stopie bezrobocia.

Maciej Dobrzański

fot. M. Dobrzański

Przeciwko uzależnieniom15 czerwca przy budynku Prudnickie-go Ośrodka Kultury odbyła się kolej-na edycja ogólnopolskiego progra-mu „Profilaktyka a TY”. Na plenerowej scenie odbyły się koncerty, pokazy samoobrony i tańca.

Pierwsza edycja programu PaT w Pru-dniku miała miejsce w 2011 r. Wtedy kilkudniowe warsztaty prowadzone przez Elżbietę Jamborską zakończyły się przedstawieniem teatralnym w auli I Li-ceum Ogólnokształcącego. W tym roku w ramach „Ogólnopolskie-go Głosu Profilaktyki” Prudnicki Ośrodek Kultury wraz z Komendą Powiatową Policji w Prudniku zor-ganizował event kulturalny na ple-nerowej scenie przy Willi Frankla.

O godzinie 16 wybito rytm „Wol-nych Serc” – obecni położyli rękę na sercu i przez minutę wspólnie wybijali rytm, który miał symbo-lizować wolność o używek, prze-mocy i obojętności. Następnie na scenie zaprezentowali się soliści z Młodzieżowego Studia Piosenki pod kierownictwem Tomasza Ka-nasa. Po wokalistach przed sceną swoimi umiejętnościami z zakresu samoobrony pochwalili się ucznio-wie z klasy mundurowej II Liceum Ogólnokształcącego. Kolejnym punktem programu był krótki kon-cert metalowego zespołu Extreme

Madness z Głuchołaz, który zagrał m.in. cover piosenki „Wehikuł Czasu”. Po prze-rywniku muzycznym estrada ponownie należała do młodzieży z prudnickich szkół. W tańcu jazzowym zaprezentowa-ły się uczennice II LO, a po nich pantomi-nę, przypominającą tą z pierwszej edycji PaT-u, odegrała grupa z I LO.

Całe wydarzenie zakończyło się prze-mówieniem komendanta prudnickiej policji, młodszego inspektora Andrzeja

Kłakowicza, który podziękował za udział i zaangażowanie młodzieży w organi-zację wydarzenia i wyraził nadzieję, że dzięki takim akcjom profilaktycznym uda się uświadomić młodym ludziom zagrożenia płynące z wszelkich uzależ-nień.

Jarosław Szóstka

więcej informacji:www.centrumedu.net

Centrum Edukacyjne

fot. J. Szóstka

fot.

J. Sz

óstk

a

Page 6: Gazeta Prudnik24 - nr 33

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik246

GAZETA Prudnickie placówki oświatowe będą miały patronów?

Starosta prudnicki Radosław Rosz-kowski poinformował naszą redakcję, że chciałby, aby prudnickie Centrum Kształcenia Ustawicznego (przy I LO) nosiło imię żołnierza Armii Krajowej - rotmistrza Witolda Pileckiego, a Po-wiatowe Centrum Kształcenia Prak-tycznego przy ul. Prężyńskiej (dawny „Ekonomik”) imię Samuela Fränkla. Szef powiatu zamierza podjąć dzia-łania zmierzające do udanego sfina-lizowania sprawy. Swojego patrona – Rafała Urbana, zgodnie z pomysłem wicestarosty Józefa Skiby, doczeka się być może także Zespół Szkół w Głogówku.

Rotmistrz Pilecki, który miałby patrono-wać Centrum Kształcenia Ustawicznego to, w opinii starosty, wielki polski patrio-ta.

- Jest to jedna z nielicznych tak bohater-skich postaci w historii naszego kraju, która poświęciła swoje życie w walce o uczciwą i prawą Polskę (przypomnijmy – Pilecki był więźniem i organizatorem ruchu oporu w obozie Auschwitz i ofiarą władz Polski Ludowej, przez którą został skazany  na  karę śmierci i stracony w 1948 roku – przyp. red.).

- Dwa lata temu wystąpiłem pisem-nie do dyrektora Zespołu Szkół Ogól-nokształcących nr 1 (na jego terenie funkcjonuje CKU – przyp. red), w celu rozważenia wszczęcia procedury nada-nia Centrum Kształcenia Ustawicznego imienia właśnie Witolda Pileckiego. Po-nieważ centrum zostało umiejscowione w obiekcie zmodernizowanym dzięki moim staraniom, uważam, że nie ma niczego złego w tym, że proponuję na-danie szkole takiego imienia. Uważam je za właściwie w dobie problemów z wychowaniem młodzieży na patriotów - argumentuje Radosław Roszkowski.

Jak mówi, chciałby również wystąpić z inicjatywą nadania Powiatowemu Cen-trum Kształcenia Praktycznego imienia Samuela Fränkla.

- Obiekt ten był kiedyś własnością tej jakże zasłużonej dla naszego miasta rodziny przemysłowców. Uważam, ze zasługuje ona na to, by działający wciąż obiekt, będący pozostałością ich daw-nej aktywności, nosił właśnie imię jej czołowego przedstawiciela. – tłumaczy starosta, wspominając o charaktery-stycznym napisie (jest na nim wymie-nione nazwisko Samuela Frankla; napis

jest wciąż dobrze widoczny), który wi-dać u szczytu elewacji budynku dawne-go „ekonomika”.

- Utwierdza mnie to w przekonaniu, że to prawidłowy wybór, w obiekcie tym mieściła się bowiem kiedyś przyzakła-dowa szkoła stworzona przez fabrykan-tów – zaznacza Radosław Roszkowski. Co się tyczy pierwszej z wymienionych placówek, zapytaliśmy wicedyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 Benedykta Chałupnika, czy w sprawie nadania imienia Centrum Kształcenia Ustawicznego, znajdującego się na tere-nie ogólniaka, poczyniono jakieś kroki. Nasz rozmówca potwierdził, że wie o tych planach i w pełni je popiera.

- Dobrą okazją do przypomnienia syl-wetki rotmistrza Pileckiego będzie kon-kurs skierowany do uczniów prudnic-kich szkół średnich, jaki mamy zamiar przeprowadzić we wrześniu – skomen-tował nasz rozmówca. – Będzie on doty-czył wiedzy o wielkich Polakach, takich jak Pilecki, czy generał Fieldorf, a więc bojowników o niepodległość Polski, wielkich patriotów – podkreślił Bene-dykt Chałupnik.

Odnośnie trzeciej z wyżej wymienio-nych szkół pojawił się obecnie pomysł (autorstwa wicestarosty Józefa Skiby), by nadać jej imię Rafała Urbana – pisa-rza i wybitnego mieszkańca Głogówka. Wiąże się to m.in. z planami przenie-sienia na dziedziniec Zespołu Szkół w Głogówku pomnika Urbana. O zamiarze nadania szkole imienia Rafała Urbana starosta Roszkowski po raz pierwszy po-informował zgromadzonych na uroczy-stości rozstrzygnięcia konkursu poświę-conego właśnie pamięci artysty.

Starosta ma także propozycję nadania patrona Zespołowi Szkół Rolniczych w Prudniku. Rozmawiał już na ten temat z dyrektorem Sławomirem Hajdeckim oraz rodziną przyszłego patrona, wybit-nego mieszkańca Prudnika i absolwenta tej szkoły. Radosław Roszkowski powie-dział naszej redakcji, że nie chce jednak na razie zdradzać szczegółów tego po-mysłu, by nie być posądzany o zdobycie poklasku w dobie zbliżającej się wiel-kimi krokami samorządowej kampanii wyborczej.

Maciej Dobrzański

W piątek 13 czerwca odbyło się do-roczne Walne Zgromadzenie Delega-tów prudnickiego Cechu Rzemieśl-ników i Przedsiębiorców. Spotkanie stało się okazją do wręczenia cecho-wych nagród i odznaczeń. Dyrektor Cechu, Zbigniew Lachowicz otrzymał najwyższe rzemieślnicze wyróżnie-nie: Szablę im. Jana Kilińskiego.

W obradach uczestniczyli zaproszeni goście: prezes Izby Rzemieślniczej w Opolu – Tadeusz Staruch, a także przed-stawiciele władz samorządowych: bur-mistrz Franciszek Fejdych i starosta pru-dnicki Radosław Roszkowski. Obecna była również Grażyna Klimko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.W trakcie obrad wręczone zostały ce-chowe nagrody i odznaczenia. Naj-wyższe rzemieślnicze wyróżnienie – Odznakę Honorową „Szablę im. Jana Kilińskiego” - odebrał dyrektor Cechu, Zbigniew Lachowicz. Zarząd Związku Rzemiosła Polskiego pod przewodnic-twem prezesa, Jerzego Bartnika, nadał ją „w uznaniu wybitnych zasług dla rzemiosła oraz małej i średniej przedsię-biorczości”.Wręczono ponadto Srebrne medale im. Jana Kilińskiego, Honorową Odznaką Rzemiosła wyróżniono m.in. Franciszka Fejdycha, burmistrza Prudnika. Statuet-kę za wieloletnią współpracę na rzecz prudnickiego Cechu odebrał również starosta prudnicki, Radosław Roszkow-ski. Nagrodzono także właścicieli wzoro-wych zakładów rzemieślniczych.

Starszy Cechu, Edward Birecki, przedsta-wiając zebranym sprawozdanie z ostat-niego roku działalności prudnickiego Cechu, mówił również o problemach rzemiosła. Nawiązując do obchodów 25-lecia wolności i 10-lecia przystąpie-nia do Unii Europejskiej, przypomniał, że chociaż po roku 1989 małe przed-siębiorstwa powstawały praktycznie od zera, to dzisiaj sektor MŚP zatrudnia bli-sko ¾ pracujących Polaków i wytwarza 67% PKB.Zauważył, że polska rzeczywistość nie rozpieszcza przedsiębiorców, a proble-my, to skomplikowane prawo, podatki, nadmierna biurokracja i wysokie koszty pracy. Tymczasem w wielu państwach europejskich łatwiej jest prowadzić

działalność. W tych warunkach polskim przedsiębiorcom trudno jest zapewnić pracownikom konkurencyjne warunki pracy, być atrakcyjnymi pracodawcami.Jako pozytywy wymienił integrację z Europą i możliwości pozyskiwania środków unijnych, które pozwoliły uno-wocześnić przedsiębiorstwa i oferować wyższy poziom usług. Przypomniał, że prudnicki Cech także stara się pomóc w korzystaniu z funduszy unijnych, realizując m.in. projekt „Inwestycje POdKLucz drogą do przetrwania firm budowlanych w warunkach spowolnie-nia gospodarczego”, a także szkolenia zawodowe oraz BHP, z których skorzy-stało blisko 50 przedsiębiorstw i prawie 80 pracowników.Mówił także o remoncie siedziby Ce-chu, gdzie odnowiono pomieszczenia biurowe oraz korytarz, a prace wykonali prudniccy rzemieślnicy w czynie spo-łecznym. Budynek wymaga dalszych prac konserwacyjnych, które będą pro-wadzone.

Głos zabierali także zaproszeni goście. Tadeusz Staruch, prezes Izby Rzemieśl-niczej w Opolu, zwracał uwagę, że rze-miosło musiało ponieść znaczne koszty transformacji systemowej, inwestycji w nowe technologie. Tym samym każ-de stanowisko pracy to także znaczny koszt, trudno też w takich warunkach godziwie płacić pracownikowi. Przyznał, że dotacje na rozpoczęcie działalności gospodarczej w kwocie 20 tys. zł to zbyt niskie kwoty. Zwrócił także uwagę na problem szkol-nictwa zawodowego i wyjazdy ludzi młodych na zachód. Jego zdaniem pro-blemów jest sporo, ale najważniejsze, by rzemieślnicy trzymali się razem. Od-znaczenie Zbigniewa Lachowicza szablą im. Jana Kilińskiego określił jako zasługę całego prudnickiego rzemiosła. Przy-znał, że jego zdaniem władze naszego miasta troszczą się o rzemiosło.Radosław Roszkowski, starosta prudnic-ki, dziękował za otrzymaną statuetkę. Przytoczył dane, według których 206 zakładów skupionych w prudnickim Cechu zatrudnia 750 pracowników i szkoli ponad 350 uczniów. Tym samym można uznać, że to obecnie największy zakład pracy w powiecie prudnickim, co ma szczególną wagę wobec proble-

mów lokalnego rynku pracy. Gratulował Cechowi aktywności, m.in. w pozyski-waniu środków unijnych na działalność szkoleniową. Dziękował za współpracę ze szkolnictwem zawodowym. Apelo-wał do obecnych o zgłaszanie przez śro-dowisko rzemiosła lokalnym władzom wniosków i uwag.Burmistrz Prudnika, Franciszek Fejdych, gratulował wyróżnienia dyrektorowi prudnickiego Cechu. Dziękował też za otrzymaną odznakę, jako uhonorowa-nie dotychczasowej współpracy między rzemiosłem a gminą. Przyznał, że stara się rozmawiać i poznawać problemy przedsiębiorców. Nawiązał do lokalnych podatków i biurokracji, tłumacząc, że lokalne urzędy muszą trzymać się prawa ustanowionego „dużo wyżej”. Przyznał, że dla Prudnika ważne jest przyciągnię-cie większych inwestorów, ale bardzo zależy mu także na tym, by powstawały małe, rodzinne firmy, które są w stanie wypełnić lukę po upadłych zakładach.Grażyna Klimko, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, przypomniała, że PUP na co dzień współpracuje z pracodawcami, wśród których już teraz znaczną grupę stanowią członkowie prudnickiego Ce-chu. Nawiązała do zmian w ustawie o

rynku pracy, jakie weszły w życie pod koniec maja. Jej zdaniem można ocze-kiwać, że do końca roku będą jeszcze środki dla przedsiębiorców, na nowe formy wsparcia zatrudnienia bezrobot-nych. Zaznaczyła, że na różne formy aktywizacji co roku wpływa do powiatu - m.in. z budżetu centralnego - kilka mi-lionów zł, a środki te wykorzystywane są przez bezrobotnych, ale ostatecznie tra-fiają one do lokalnych przedsiębiorstw, sklepów, sektora usług.

Delegaci wysłuchali ponadto sprawoz-dań z działalności: Zarządu Cechu, Ko-misji Rewizyjnej, Sądu Cechowego, oraz sprawozdania finansowego i prognozy budżetowej na rok 2014. Zarządowi udzielone także zostało absolutorium za rok 2013.

Bogusław Zator

LISTA ODZNACZONYCH PODCZAS WALNEGO ZGROMADZENIA 2014:

Szabla im. Jana Kilińskiego- Zbigniew Lachowicz, przedsiębiorca, dyrektor Cechu, Prudnik

Srebrny medal im. Jana Kilińskiego:- Jan Neugebauer, malarz, Dębina- Roman Badura, murarz, Solec- Mieczysław Lenart, malarz, Prudnik Honorowa Odznaka Rzemiosła:- Franciszek Fejdych, burmistrz Prudnika- Jan Badura, murarz, Solec- Edward Latta, dekarz, Chrzelice- Krystian Stosiek, piekarz/cukiernik, Rzepcze Zasłużeni dla rzemiosła wojewódz-twa opolskiego:- Krzysztof Górka, cukiernik, Prudnik- Leszek Tendaj, mechanik maszyn i urz. rolniczych, Mionów- Paweł Gtombica, stolarz, Krobusz- Karina Handzik, cukiernik, Olbrachcice- Piotr Apostel, elektryk, Otoki- Marek Begej, mechanik samochodowy, Prudnik- Stanisław Rola, ślusarz, Prudnik Za wieloletnią współpracę na rzecz prudnickiego Cechu:- Radosław Roszkowski, starosta prud-nicki Wzorowy zakład rzemieślniczy:- Hubert Luda, mechanik pojazdowy, Pogórze- Wiesław Kornecki, kamieniarz, Lubrza- Bogdan Lorenc, murarz, Tomice

Szabla im. Jana Kilińskiego dla Zbigniewa Lachowicza

Obecna siedziba Centrum Kształcenia Praktycznego fot. M. Dobrzański

Zbigniew Lachowicz (drugi z prawej) Fot. B. Zator

Page 7: Gazeta Prudnik24 - nr 33

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 7

fot. Bogumiła Kulczycka

M A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y

W niedzielę, 8 czerwca, zakończyła się XVII Wystawa Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pograni-cza Polsko – Czeskiego. Udział w niej wzięło blisko trzystu wystawców pre-zentujących rękodzieło oraz własne umiejętności.

Wystawę ofi cjalnie rozpoczęto 6 czerw-ca, a swoją obecnością zaszczycili nas: Radosław Roszkowski – Starosta Prud-nicki, Józef Skiba – Wicestarosta Prud-nicki, Pavlina Rihova – reprezentująca Miasto Krnov (Czechy), Zinovij Andrijo-wycz – Mer Miasta Nadwirna (Ukraina), Ditmar Goll i Matti Dahms – reprezen-tujący Miasto Northeim (Niemcy), Vla-dimir Jedlicka – Mistostarosta Miasta Bruntal (Czechy).

Corocznej ekspozycji malarstwa, rzeźby, ceramiki, metaloplastyki, haftów, koron-ki czy biżuterii towarzyszyła prezentacja zespołów artystycznych i folklorystycz-nych, w tym zespołu pieśni i tańca „Opo-le”, zespołu tańca „Horianka” czy Cym-balovej Muziki Cvilina.

Wystawcy brali udział w konkursach na „Najlepszą potrawę regionalną” oraz „Najciekawsze stoisko wystawowe”. Te-gorocznymi laureatami zostali:

Konkurs o tytuł „Najciekawsze stoisko wystawowe”:

I miejsce: Bartłomiej Muzyka z Prudnika - wyroby z drewna

Wyróżnienie: Ilona Sajdak z Bukowa - Pracowni Rękodzieła Dekoracyjnego Eco-Art Wyróżnienie: Dorota Mateusiak z Sie-mianowic Śląskich - miniaturowy świat wnętrz.

Konkurs o tytuł „Najlepsza potrawa regionalna”:

Kategoria: Dania GotoweI miejsce: Zespół Szkół Rolniczych w Prudniku za pęczottoWyróżnienie: Prudnicka Spółdzielnia So-cjalna Dobre Smaki za pierogi z ziemnia-kami, boczkiem i kapustą kiszoną

Kategoria: Wyroby Piekarnicze i Cukier-nicze:I miejsce:Romana Klubowicz z Nysy za mazurek prababci FranciszkiWyróżnienie: Zespół Szkół Rolniczych w Prudniku za spaghetti czekoladowe z musem cytrynowym

Kategoria: Napoje Alkoholowe i Bezal-koholoweI miejsce: Witold Hreczaniuk z Gostomii za nalewkę z porzeczkiWyróżnienie: Jadwiga Ryś z Nysy za różę ucieraną.

XVII Wystawa Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polsko – Czeskiego odbyła się pod pa-tronatem honorowym Ambasadora Re-publiki Czeskiej w Warszawie, Konsula Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Ostrawie oraz Marszałka Wojewódz-

twa Opolskiego.Patronat medialny nad Wystawą spra-wowali: Nowa Trybuna Opolska, Radio Opole, TVP Opole, Radio Nysa FM, Tygodnik Prudnicki, Gazeta Prudnik24, „Tele-Info” Telewizja Kablowa Prudnik.

Organizatorem Wystawy była Gmina Prudnik.

Koordynatorem realizacji działań zwią-zanych z organizacją Wystawy była Agencja Promocji i Rozwoju Gminy Pru-dnik.

Organizację Wystawy wsparli:Ośrodek Sportu i Rekreacji w Prudni-ku, Prudnicki Ośrodek Kultury, Zakład Usług Komunalnych w Prudniku, Zarząd

Budynków Komunalnych w Prudniku, Straż Miejska w Prudniku, Gminny Za-rząd Oświaty i Wychowania w Prudniku, Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 w Prudniku, Publiczna Szkoła Podstawo-wa Nr 3 w Prudniku, Publiczna Szkoła Podstawowa nr 4 w Prudniku, Publiczne Gimnazjum nr 1 w Prudniku, Publiczne Gimnazjum nr 2 w Prudniku, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Prudniku, Komenda Powiatowej Poli-cji w Prudniku, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Prudniku.

Alina Foryś – Zastępca Kierownika ds. Promocji i Współpracy z Zagranicą Agencja Promocji i Rozwoju Gminy Pru-dnik

INFORMATOR SAMORZĄDOWY GMINA PRUDNIKPodsumowanie XVII Wystawy Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polsko – Czeskiego

Niezwykle słoneczna aura towarzyszy-ła XVII Wystawie Twórców Ludowych i Rzemiosła Artystycznego Pogranicza Polsko-Czeskiego. W dniach 6-8 czerw-ca br., nauczyciele i uczniowie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawiczne-go w Prudniku, z dumą prezentowali ofertę edukacyjną swojej szkoły: Tech-nikum, Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych, Zasadniczej Szkoły Za-wodowej, Szkoły Policealnej, a także jej warsztatowe wytwory: elementy bram, ogrodzenia, świeczniki, róże oraz inne ozdoby z metalu do każdego domu. Od-wiedzający targi mieszkańcy Prudnika i jego okolic, mogli zapoznać się z bogatą paletą kursów zawodowych prowadzo-nych w CKZiU przy ulicy Prężyńskiej: kroju i szycia, projektowania stron html,

obsługi wózka widłowego, rachunko-wości, czy opiekuna osoby starszej i niepełnosprawnej. Po ich ukończeniu, osoby dorosłe mogą uzyskać uprawnie-nia do wykonywania różnych zawodów i jednocześnie zwiększyć swoje szanse na odnalezienie pracy. Ogromne zacie-kawienie, zwłaszcza wśród chłopców, wzbudził symulator jazdy samochodem, który wykorzystywany jest podczas lek-cji oraz nauki jazdy ponieważ można nim opanować podstawowe manewry: przełączanie biegów, używanie peda-łów hamulca, gazu i sprzęgła. Targi, jak co roku, przebiegały w spokojnej oraz radosnej atmosferze, wzbudzając duże zainteresowanie odwiedzających.

Małgorzata Kulczycka-Kranc

CKZiU na Wystawie Twórców Ludowych

SLD ma kandydata na burmistrza

W poniedziałek 23 czerwca prudnic-kie koło Sojuszu Lewicy Demokra-tycznej odkryło część swoich kart przed jesiennymi wyborami samo-rządowymi i zaprezentowało kandy-data w wyścigu o fotel burmistrza. Jest nim Andrzej Mićka – przewodni-czący Rady Powiatowej SLD.

Kandydata ofi cjalnie zaprezentowa-li: przewodniczący Rady Wojewódz-kiej SLD, dr inż. Piotr Woźniak, a także Edward Cybulka, radny sejmiku woje-wództwa opolskiego.

Ich zdaniem Andrzej Mićka to odpo-wiedni kandydat na burmistrza - „w pełni do tego przygotowany i wszech-stronnie wykształcony”. Podkreślali, że ukończył on między innymi politologię na Uniwersytecie Wrocławskim, 2-let-nie podyplomowe studia fi lozofi czno - etyczne na Uniwersytecie Opolskim, a

także polsko-francuskie podyplomowe studia europeistyki o specjalności – ad-ministracja państwowa i samorządowa, na Politechnice Opolskiej.

Andrzej Mićka posiada również do-świadczenie administracyjne, nabyte w pracy w Starostwie Powiatowym na stanowisku Naczelnika Wydziału Spraw Obywatelskich, a także na stanowisku Dyrektora Wydziału Spraw Obywatel-skich i Migracji w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim.

Kandydat SLD zapewnia ponadto, że ma wiedzę na temat funkcjonowania przedsiębiorstw i instytucji gospodar-czych, gdyż ukończył kurs dla kandyda-tów na członków rad nadzorczych.

Andrzej Mićka pracował także w branży turystycznej, prowadząc rodzinną fi r-mę obsługującą turystów. Ostatnio, po

ukończeniu kursu pilotów wycieczek, zajmuje się pilotowaniem grup tury-stycznych w kraju i południowej Euro-pie.

Prezentacja kandydatury działacza SLD stała się okazją do krytyki obecnej sytu-acji społecznej prudniczan i poczynań obecnych władz miasta.

- Uważam, że nadszedł czas, aby Prudnik pchnąć do przodu, wyrwać go z mara-zmu i przywrócić mu życie. Ja to zrobię – przekonuje Andrzej Mićka.

Jak zapowiedzieli Edward Cybulka i Piotr Woźniak, po wakacjach przyjdzie właściwy czas na przedstawienie kon-kretnego programu wyborczego, a tak-że nazwisk pozostałych kandydatów w wyborach samorządowych.

Bogusław Zator

Od lewej: Edward Cybulka, Piotr Woźniak i Andrzej Mićka

Page 8: Gazeta Prudnik24 - nr 33

M. Zawalski, ul. Piastowska 8, 48-200 Prudnik

- profesjonalona obsługa- konkurencyjne ceny

CAŁODOBOWE, KOMPLEKSOWE USŁUGI

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

A

Oferty pracy

DOM USŁUG POGRZEBOWYCHPROFESJONALNA ORGANIZACJA POGRZEBÓW

- przewóz zwłok w kraju i za granicą- kremacja- ekshumacja

Prudnik, ul. Dąbrowskiego 4(czynny całą dobę) 602 471 380

77 436 20 1377 436 23 71

Telefony:

518 101 511

SPRZEDAŻ CZĘŚCI, POMOC DROGOWA, ZŁOMOWANIE

SKUP SAMOCHODÓWCAŁYCH I USZKODZONYCH

GOTÓWKA OD RĘKINAJLEPSZE CENY!

Biuro reklamy Gazety Prudnik24: Jarosław Wojdyło, tel. 791 802 433

FIRMA USŁUGOWA

Dojazd na t eren ie gminy G łogówek

jes t bezp łatny

tel. 723 907 639GŁOGÓWEK

ul. Dworcowa 6(obok PZM)

OFERUJEMY:

>>AKA<<

NIE SPRZEDAJEMY CHIŃSKICH NAGROBKÓW

WIESŁAW KORNECKI48-213 Lubrzaul. Szkolna 1a

tel. kom. kom. www.korkam.pl

NA POMNIKI Z WYSTAWKI RABAT DO 20%77 437 53 18

507 180 475507 180 476

KAMIENIARSTWO

1. KIEROWNIK ZAKŁADU, PRACOWNIK PRODUKCJI OBSŁUGA LINII DO PRODUKCJI PELLETU – praca w Brzeźnicy2. SPRZEDAWCA – doświadczenie w zawodzie, praca w Pru-dniku3. MURARZ – PŁYTKARZ – doświadczenie w zawodzie, praca na terenie powiatu prudnickiego oraz nyskiego4. TYNKARZ – DOCIEPLENIOWIEC – doświadczenie w zawodzie, praca na terenie powiatu prudnickiego5. POMOC KUCHENNA, POKOJOWA, KUCHARZ, KEL-NER, OSOBA DO WYPIEKU PIZZY – praca w GłogówkuKASJER SPRZEDAWCA - doświadczenie w zawodzie, praca w Prudniku6. SZWACZKA – doświadczenie w zawodzie, praca w Pru-dniku7. PRACOWNIK OCHRONY – ochrona obiektu przemysło-wego, praca w Białej8. OPERATOR MYJNI – wymiana opon i obsługa myjni au-tomatycznej, praca w Głogówku9. KWALIFIKOWANY PRACOWNIK OCHRONY – ochrona mienia, praca w Prudniku i w Pokrzywnej10. DEKARZ – prace dekarskie na wysokości, praca w Pru-dniku11. MONTER SIECI I URZĄDZEŃ TELEKOMUNIKA-CYJNYCH – budowa sieci światłowodowej, praca w Głogów-ku12. SZWACZ MEBLOWY – praca w Głogówku13. REFERENT DS. TURYSTYKI – biegła obsługa kompute-ra, komunikatywność, praca w Białej14. DRUKARZ – wykształcenie zawodowe, praca w Głogów-ku15. MECHANIK POJAZDÓW SAMOCHODOWYCH – naprawa samochodów osobowych i ciężarowych, praca w Prudniku16. SPECJALISTA DS. ZAOPATRZENIA - zakup środków pomocniczych do produkcji oraz części na potrzeby działu utrzymania ruchu, praca w Głogówku17. PRZEDSTAWICIEL HANDLOWY – pozyskiwanie no-wych klientów w zakresie usług internetowych, praca na tere-nie powiatu prudnickiego18. KIEROWCA SAMOCHODU CIĘŻAROWEGO – ME-CHANIK – transport międzynarodowy, pracodawca z Gó-reczna19. KAMIENIARZ – mile widziane doświadczenie, praca w Głogówku20. SPRZEDAWCA , SPRZEDAWCA - STYLISTA – sklep odzieżowy, mile widziane doświadczenie, praca w Prudniku 21. SZLIFIERZ KAMIENIA – chęć do pracy, praca w Rado-styni*Szczegółowe informacje: Powiatowy Urząd Pracy w Prudni-ku – Serwis Pracy (ul. Jagiellońska 21, parter).

Pasze dla zwierząt, mieszanki i koncentraty.Pełnoporcjowe dla drobiu.

Dowóz na miejsce.

Rak MikołajFilia Biedrzychowice

tel. 077 437 17 85, tel. kom. 600 580 421

siedemjeden architekciWielobranżowe projekty architektoniczne:- budynków mieszkaniowych jednorodzinnych i wielorodzinnych- budynków użyteczności publicznej- architektury wnętrz- architektury krajobrazu- adaptacje- adaptacje

www.71a.pl | [email protected] | 723 112 562 | ul. Plac Zamkowy 2/5, 48-200 Prudnik

www.tomojaokolica.blogspot.com

Da & MechSzybowice 125

www.damech.szybowice.pl

TO MIEJSCENA TWOJĄ

REKLAMĘ!!!

NAJWIĘKSZYZASIĘG,

NAJNIŻSZACENA!

Page 9: Gazeta Prudnik24 - nr 33

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 9

CHŁODNICTWO KLIMATYZACJA POMPY CIEPŁAMONTAŻ SERWIS SPRZEDAŻWIESŁAW & MICHAŁ ZIĘBA

W W W . S O F AT H . C O M . P LTEL.:+48 600-726-008

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

A

Prywatny Gabinet KardiologicznyGłuchołazy, ul. Karłowicza 40, szpital MSW - AMBULATORIUM

Echo sercaTesty wysiłkowe

HolterEKG i RR

REJESTRACJAakredytacja

indywidualnaECHO

REGENERACJA WYROBÓWZ PIERZA

pranie, czyszczenieKRZYŻKOWICE 50

przeniesione z targowiskatel. 77 436 09 88

kom. 698840820,608769437

ręczniki dla firm - sprzedażhurtowa

ul. Powstańców Śl. 12, Prudnik

tel. (077) 436 37 44, kom. 602 182 447

- Oleje tłoczone na zimno: kokosowy, arganowy, lniany wg dr Budwig i inne- Przyprawy ekologiczne - Herbaty Yerba Mate- Produkty bezglutenowe- Produkty wspomagające oczyszczanie i odchudzanie kawa zielona, syrop Neera i inne.

Zdrowa żywnośćZdrowa żywność

Diagnozowanie zaburzeńenergetycznych motodą biorezonansu

Diagnozowanie zaburzeń energetycznych metodą biorezonansu

VEGATESTVEGATEST

Biała, ul. Opolska 18/1

Biała, ul. Opolska 18/1

LECZENIE PIJAWKĄ LEKARSKĄ - żylaki, trudno gojące rany, obrzęki, zakrzepy, zapalenie zatok, choroba zwyrodnieniowa i inne

echo serca, holter EKG, holer ciśnieniowy, tester wysiłkowy, USG brzucha i tarczycy,doppler tętnic

TŁUMIKIHAKI HOLOWNICZE

BEZPŁATNA

WYMIANA

KONSERWACJA PODWOZINAPRAWY GŁÓWNE I BIEZACE

TEKS, Głogówekul. 3go Maja 52

kom. 604 919 056tel. 77 437 29 33

OFERUJEMY:BUKIETY SLUBNESTROJENIE AUT,KOSCIOŁÓW I SALBUKIETY OKOLICZNOSŚCIOWEWIENŃCE I WIAZANKI POGRZEBOWEPOCZTA KWIATOWAUSŁUGI KSERO

Z T A R E K L A M A 1 0 % R A B A T U ! ! !

Tomek: 514 896 434 Paweł: 501 733 065

c y k l i n o w a n i e b e z p y ł o w e

www.marko-parkiet.pl

MARKOPARKIET

-dobór korekcji okularowej i szkieł kontaktowych

-kwalifikacje do zabiegów zaćmy

GABINET CZYNNY:

-badanie dzieci

Lek. Anna Banaś-Cebula

KONTAKT

Specjalista Chorób Oczu

ul. Dąbrowskiego 248-250 Głogówek

TELEFON: 660439561

środa: 15.00-18.00 piątek: 18.00-19.00

NOWY GABINET OKULISTYCZNY Z NOWOCZESNYM WYPOSAŻENIEM!!!

SPRZEDAŻ PISKLĄT:kurki, kaczki, brojlery, gęsi i indyki,

KURY I KOGUTY ZIELONONÓŻKISPRZEDAŻ KUREK ODCHOWANYCH

SPRZEDAŻ JAJ KURZYCH ZIELONONÓŻEK

Zakład Wylęgu Drobiu w TwardawieInformacja - tel. 77 / 438 15 25

GRYS OGRODOWY

tel. 534 941 686

Gerard Glombik

tel./fax 774 660 178tel. kom. +48 604 849 361tel. kom. +48 662 672 518

47-344 Rozkochówul. Wiejska 47

[email protected]

Instalowanie nowoczesnych systemów- GRZEWCZYCH (ogrzewanie olejowe, gazowe, podłogowe)- WODNO-KANALIZACYJNYCH (technologie nowe i tradycyjne)- ELEKTRYCZNYCH- - USŁUGI MINIKOPARKĄ

Page 10: Gazeta Prudnik24 - nr 33

RUDZICZKA 1 5 7 48-200TEL.: 609-232 -592 669-944 -987

PRUDNIKOFERUJEMY

PRODUKCJA PRZEWODÓW HYDRAULICZNYCH

tel. 513 804 910

REGENERACJA SIŁOWNIKÓW

DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA MASZYN ROLNICZYCH I BUDOWLANYCH

NOWOŚĆ

DOBRYWĘGIEL

0zł

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

A

TRANSPORT KRAJOWY I ZAGRANICZNY Import-Export

www.cichontransport.eu

tel.: +48 77 406 77 60 fax: +48 77 406 77 61 e-mail: [email protected] Głogówek ul. Młyńska 4

Sławomir OrkiszGABINET CHIRURGII LASEROWEJ I KLASYCZNEJ

Usuwanie: guzków skóry i powiek (we współpracy z okulistą), znamion,

przebarwień skóry, wrastających paznokci, zmarszczek, zmian posłonecznych, blizn.

Leczenie schorzeń chirurgicznych, esperal.Przezskórne zamykanie naczynek twarzy i nóg

Poniedziałek - Piątek 16:00-18:00Prudnik, ul. Kościuszki 15, pok. 43

tel. 77 436 02 01, kom. 602 284 121WIZYTY

DOMOWE

SERWIS OGUMENIA

Mochów 29, k. Głogówka, tel. (77) 437 36 82tel. kom. 606 496 308, 698 913 805

Jan Białek

Sylwester Liput

USŁUGI ELEKTRO-INSTALACYJNE

instalacje, modernizacja, pomiary, doradztwo48-250 Głogówek

ul. B. Prusa 9

Damian Simonides

tel. 603 507 842

TECHNICDS

Sebastian Marzotkotel. 667 562 421

PRONABUD

e-mail: [email protected] pn-pt: 8.00 - 16.00

- przeglądy budowlane- ekspertyzy- kosztorysowanie- pomiary termowizyjne- usługi kserograficzne

Jerzy Sylwestrzak

ul. Wybickiego 1348-200 PrudnikNIP: 755-100-00-57

WYPOŻYCZALNIA SAMOCHODÓW

Tel. 504 570 113MARIUSZ DERLIK

48-250 GŁOGÓWEK UL. RATAJA 2

WARSZTAT SAMOCHODOWY

Pokryciadachowe

u nasnajtaniej!

PRUDNIKUL.GUSTAWA MORCINKA 1tel.512 940 139

Page 11: Gazeta Prudnik24 - nr 33

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 11

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

AStudio

pielęgnacji psówBarbara Wieczorek

dyplomowany groomer

ul. Piastowska 42Prudnik

tel. 514 348 857

LIGOTA BIALSKA 4tel. 077 420 18 55

Kom. 0 503 905 473www.lh-polonia.eu

e-mail: [email protected]

niemieckiego

holenderskiegoangielskiegoaustriackiego

ZWROT PODATKU

Kolektory słoneczne SOLARTIME! - przedstawiciel

Twoje Stopy

Musiol MartaGabinet medycznejpielęgnacji stóp i leczenia ran

Tel. 509 828 484Email: [email protected]

FB Twoje stopyWizyty domowe

Pedicure medycznyProfesjonalna opieka nad stopami diabetykaObcinanie grubych i problematycznych paznokciUsuwanie modzeli i odcisków

DODATKOWOleczenie ran przewlekłych - stopa cukrzycowa, owrzodzenia podudzia, odleżyny

DUET BAR ZAPRASZAOD GODZ. 17-22

(środa nieczynne)

OFERUJEMY:

PHU GRIN

WYNAJMIJ I JEDŹ SAM

WYNAJEM AUTOLAWET

Prudnik, ul. Reymonta 14tel. 506 906 702

PRAWO JAZDY KAT. B

Transport krajowy i międzynarodowytowarów od 1 do 25 ton

USŁUGI TRANSPORTOWO-ROLNICZE KONRAD POREMBA

USŁUGI ROLNICZETRANSPORT WYWROTKAMIKOSZENIE ZBÓŻ, RZEPAKU I KUKURYDZYUSŁUGI ŁADOWARKĄ TELESKOPOWĄHOLOWANIE SAMOCHODÓW LAWETĄ

48-250 GŁOGÓWEK UL. ZBOŻOWA 6 TEL. 77 437 37 23, KOM. 601 888 847

AGROTURYSTYCZNE STOWARZYSZENIE ZIEMI NYSKIEJ I BORÓW NIEMODLIŃSKICHSKOROCHÓW 22, 48-300 NYSAtel. +48 77 433 48 01tel. 602 721 838

INFORMACJA AGROTURYSTYCZNA I RECEPCJA NAD JEZIOREM NYSKIM

“SZMIDT”WYPOZYCZALNIA

tel. 663 409 500Samochody do nauki jazdy, samochody osobowe, busy, lawety, przyczepy

Prudnik, ul. Prężyńska 17tel. 663 754 571, 696 640 070

Agro Cymat s.c

ZWRÓĆ UWAGĘ NA NASZE CENYOLEJE, SMARY, PŁYNY AKUMULATORY FILTRY ŁOŻYSKA LEMIESZE, DŁUTA,

OKŁADNICE ŁĄCZNIKI PRZEKAŹNIKI MOCY INSTALACJE ELEKTRYCZNE ŚRUBY, NAKRĘTKI, PODKŁADKI OPASKI PASKI KLINOWE PRZEWODY HYDHYDRAULICZNE ELEKTRONY I DRUTY SPAWALNICZE ŁAŃCUCHY I LINY

POMPY, WĘŻE ELEKTRONARZĘDZIA, NARZĘDZIA OPONY, DĘTKI SZNURKI, SIATKI, FOLIE PLANDEKI, WORKI CHEMIA I ODZIEŻ BHP PASZE

KOMIS, SKUP I SPRZEDAŻ CIĄGNIKÓW I MASZYN ROLNICZYCH

JUŻ OTWARTEZapraszamy pon.-pt. 7:30 - 17:00, sob. 9:00 - 14:00

Części do ciągników, maszyn rolniczych, kombajnów, akumulatory rolnicze i samochodowe, śruby, smary, łożyska, oleje, ogumienie, narzędzia, ele- ktronarzędzia, narzędzia ogrodnicze, odzież BHP, hydraulika, pneumatyka i inne...

Prudnik, ul. Przemysłowa 3 - byłe STWtel. 77 436 66 99

gro-Mangro-Mancentrum rolnicze

Page 12: Gazeta Prudnik24 - nr 33

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik2412

INSTALACJE: ELEKTRYCZNE | ODGROMOWE - ALARMY | DOMOFONY - DORADZTWO

TEL. 663 497 391

DZIERŻYSŁAWICE 6148-250 GŁOGÓWEK

SZKÓŁKA DRZEWI KRZEWÓW OZDOBNYCH

Nowe Kotkowice 1348-250 Głogówek

tel. 77 437 26 43kom. 888 013 208e-mail: [email protected]

POKOJE DO WYNAJĘCIANysa, Głębinów 3

AUTO SERWIS STRZODA

USŁUGIUSŁUGI

SPRZEDAŻ OPAŁUSprzedaż również w workach

PROMOCJA!

Usługa piaskowanie

Usługi Transportowe i Handel Wdowiakul. Rafała Urbana 2, Głogówek

tel.: 77 437 26 67

Wynajem namiotów- namiot 4 x 8, 6 x 12- stoły biesiadne- rollbar

Kołek, Pogórze 173+48 692 982 86477 437 54 12

Biuro reklamy Gazety Prudnik24: Jarosław Wojdyło, tel. 791 802 433R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

ŁOWISKO - SMAŻALNIA

NAJLEPSZE RYBYSMAŻONE I WĘDZONE

U BODZIA

tel. 77 436 88 78, kom. 602 317 354Moszczanka 150A

www.ubodzia.jarnoltowek.pl Smażalnia Ryb „U Bodzia”

Otwarte siedem dni w tygodniu od 1200 do 2200

Oferujemy:- kursy i szkolenia w zakresie pierwszej pomocy- kursy ratownicze (certyfikaty międzynarodowe)- kursy i szkolenia w zakresie BHP- usługi fotograficzne (dokumentacja fotograficzna, sesje, imprezy okolicznościowe, archiwizacja, fotografia na potrzeby WWW)- kur- kursy komputerowe; ECDL - (certyfikaty międzynarodowe)Uczniu/studencie - certyfikaty ECDL zwalniają z zajęć informaty-cznych na wszystkich uczelniach (kierunki nieinformatyczne).

Szkolenia i kursy prowadzimy w trybie stacjonarnym i on-line.Oszczędzaj czas i pieniądze.

Kontakt: +48 533 011 [email protected] | www.rescue-system.co

Hubert Kopka, Golczowice k/Głogówkatel.: +48 77 437 25 13, +48 880 589 872

www.kopka.infoopole.pl, [email protected]

Brukarstwo Roboty Ziemne i RozbiórkiRoboty Melioracyjne Wykopy i Drenaże

PRZEWÓZ OSÓBUSŁUGI TRANSPORTOWE

DO 1,5 TONY

JANUSZ I ROMANA FIDOT, UL. WINIARY 1948-250 GŁOGÓWEK, TEL. 602436513

TO MIEJSCENA TWOJĄ

REKLAMĘ!!!

NAJWIĘKSZYZASIĘG,

NAJNIŻSZACENA!

Haba – Haba na MiniaturachW Publicznym Gimnazjum Nr 1 w Głogówku działa grupa teatralna Haba – Haba, którym opiekuje się p. Iza Kuria-ta. W dniach 5 – 7 czerwca br. grupa uczestniczyła w XV Ogólnopolskie Forum Teatrów Dziecięcych Miniatury 2014 w Opolu. Autorski spektakl „Myśli(MY)” był jednym z dwunastu, które zaprezentowały się przed jury: Barbara Lach (aktorka opolskiego Teatru Lalki i Aktora), Krzysztof Grębski (aktor, reżyser i wykładowca PWST w Krakowie) oraz Daniel Chryc (aktor wałbrzyskiego teatru). O wyso-kim poziomie przeglądu świadczy również fakt, że Złotą Miniaturę, czyli nagroda za najlepszy spektakl otrzymały aż cztery zespoły teatralne!

Młodzi aktorzy oprócz możliwość zaprezentowania się na profesjonalnej scenie mieli również okazję uczestniczyć w warsztatach teatralnych. Wprawdzie głogówecki zespół te-atralny nie zdobył nagrody, ale w swoim debiutanckim wy-stępie zdobył sporo doświadczeń, które z pewnością zapro-centują w przyszłości.

Pepo

Page 13: Gazeta Prudnik24 - nr 33

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 13

GAZETA

Niepełnosprawni na rynku pracyW Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie odbyła się konferencja zor-ganizowana przez Fundację Akty-wizacja, poświęcona problematyce związanej z uczestnictwem osób nie-pełnosprawnych w rynku pracy.

„Postaw na pracę” to projekt aktywizacji społecznej i zawodowej osób niepełno-sprawnych realizowany przez Fundację Aktywizacja. Spotkanie informacyjne pt. „Postaw na pracę – otwórz się na pra-cowników niepełnosprawnych”, jakie odbyło się 17 czerwca br. w prudnic-kim PCPR, było skierowane głównie do pracodawców z terenu powiatu prud-nickiego. Celem spotkania było zwięk-szenie świadomości pracodawców w temacie zatrudniania osób z niepeł-nosprawnością, promowanie i wzmac-nianie pozytywnego wizerunku osób z niepełnosprawnością, jako wartościo-wych i dobrze wykwalifikowanych pra-cowników.- Pracodawcom z terenu powiatu pru-dnickiego i okolic staraliśmy się przed-stawić korzyści z zatrudniania osób niepełnosprawnych, uświadomić jakie mają prawa i obowiązki wobec niepeł-nosprawnych pracowników – mówi Jan Piotrowski z Fundacji Aktywizacja, spe-cjalista ds. wejścia na rynek pracy.Dodaje, że opolski oddział Fundacji re-alizuje projekt na terenie województw opolskiego i śląskiego: - Mamy 200 uczestników projektu, z czego ponad 70 osób ma znaleźć za-trudnienie – mówi.

Uczestnicy wydarzenia mieli także moż-liwość skorzystania z indywidualnych konsultacji u ekspertów: doradcy praw-nego Fundacji oraz pośredników pracy.Wśród zaproszonych gości byli pra-codawcy (m.in. przedstawiciele firm: Torkonstal i SOLID SECURITY), a także osoby mające w swojej pracy zawo-dowej styczność z osobami niepełno-sprawnymi, przedstawiciele: Stowarzy-szenia SAPRA, Powiatowego Ośrodka Interwencji Kryzysowej, Powiatowego Urzędu Pracy, Starostwa Powiatowego, Młodzieżowego Centrum Kariery OHP w Prudniku, oraz Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i Powiatowego Zespo-łu ds. Orzekania o Niepełnosprawności.

W pierwszej części spotkania przedsta-wiciele Fundacji Aktywizacja omówili ważniejsze problemy związane z zatrud-nianiem osób niepełnosprawnych. For-

my wsparcia pracodawców w projekcie „Wsparcie środowiska osób niepełno-sprawnych z terenów wiejskich i mało-miasteczkowych” przedstawiła Hanna Kurp, trener pracy. Mateusz Gruntow-ski, doradca prawny, mówił o wybra-nych aspektach prawnych zatrudnia-nia pracowników niepełnosprawnych. Agnieszka Czapiga, doradca zawodowy i pośrednik pracy, omówiła sytuację niepełnosprawnych pracowników w ze-spole pracowniczym.- Przedstawione zostały m.in. korzyści finansowe wynikające z zatrudniania niepełnosprawnych. Pracodawcy chcą wiedzieć, dlaczego opłaca się im zatrud-niać osoby niepełnosprawne. Pytają też o formy wsparcia, jakich możemy udzie-lić w ramach tego projektu – mówi Jan Piotrowski z Fundacji Aktywizacja.Dodaje, że główny nacisk kładzie się na realizację trzymiesięcznych staży reha-bilitacyjnych, które funkcjonują podob-nie, jak staże z Powiatowych Urzędów Pracy. - Przez 3 miesiące pracodawca ma moż-liwość sprawdzenia pracownika tak na-prawdę za darmo. Stypendia stażowe wypłaca Fundacja – wyjaśnia Jan Pio-trowski.Jak mówi Mateusz Gruntowski, doradca prawny z Fundacji Aktywizacja, praco-dawcy obawiają się, że osoba niepełno-sprawna nie będzie dobrym pracowni-kiem, że będzie jedynie roszczeniowa. - Większość pracowników niepełno-sprawnych jest natomiast lojalna i chce pracować, muszą jedynie przełamać pewne swoje bariery – przekonuje.

Następnie Anna Sękowska, doradca ds. osób niepełnosprawnych w PCPR, omó-wiła sytuację zawodową osób niepeł-nosprawnych w powiecie prudnickim. Zwróciła uwagę, że PCPR zajmuje się rehabilitacją społeczną osób niepeł-nosprawnych, natomiast rehabilitację zawodową prowadzi głównie Powiato-wy Urząd Pracy. Przedstawiła też formy wsparcia w realizowanych projektach systemowych (realizowany przez PCPR projekt przedstawiamy w osobnym ar-tykule).Według danych PUP w Prudniku, z koń-cem maja br. było w nim zarejestrowa-nych 205 osób niepełnosprawnych, w tym 110 kobiet i 95 mężczyzn. Ze względu na stopień niepełnosprawno-ści większość stanowiły osoby z umiar-kowanym (112 os.), oraz lekkim (87 os.) stopniem niepełnosprawności. Znaczny

stopień niepełnosprawności dotyczył 6 osób.Najwięcej z ww. osób znajdowało się w przedziałach wiekowych 45-54 lata (51 os.) oraz 55-59 lat (53 os.), a następnie w przedziałach: 25-34 lata (30 os.), 35-44 lata (29 os.) i 60 lat i więcej (31 os.). Najmniej było osób młodych, w wieku 18-24 lata – 11 osób.Większość posiadała wykształcenie za-sadnicze zawodowe (82 os.), oraz pod-stawowe lub niepełne podstawowe (63 os.). Policealne lub średnie zawodowe deklarowało 34 osoby, a średnie ogól-nokształcące – 13 osób. Najmniej było osób z wykształceniem wyższym (7 os.) i gimnazjalnym (6 os.).Tylko niewielka część niepełnospraw-nych bezrobotnych skorzystała z do-stępnych form wsparcia, w tym: ze staży (23 os.), szkoleń (5 os.), prac społecznie użytecznych i prac interwencyjnych (2 os.), robót publicznych (1 os.). Ponadto 1 osoba otrzymała jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej.Do niepełnosprawnych skierowanych było jedynie 8 ofert pracy, mimo to 47 osób podjęło zatrudnienie.

W późniejszej części spotkania z udzia-łem gości przeprowadzono panel dys-kusyjny pt. „Dlaczego warto zatrudniać osoby niepełnosprawne?”. Czynny udział w nim wzięła Teresa Małkowska, przewodnicząca Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności, ukazując problemy i bariery osób nie-pełnosprawnych w drodze do poszu-kiwania zatrudnienia. Głos zabrał także przedstawiciel firmy SOLID SECURITY, który przedstawił problemy, na jakie napotykają pracodawcy zatrudniający osoby niepełnosprawne. Dawid Wysiec-ki, doradca zawodowy PUP, przedstawił 2 programy realizowane przy pomocy PUP: program na rzecz osób dotknię-tych chorobą psychiczną, oraz program JUNIOR, dotyczący staży dla osób nie-pełnosprawnych.

- Biorąc pod uwagę poziom zatrudnie-nia osób niepełnosprawnych, w Polsce sięga on 25%, podczas gdy w krajach Unii jest to 50%. W naszej fundacji, która również jest pracodawcą, ponad 30% zatrudnionych to osoby niepełnospraw-ne. Staramy się przełamywać bariery. Jeżeli po takim spotkaniu zatrudnione zostaną 2-3 osoby, jest to już sukces – uważa Mateusz Gruntowski, doradca prawny z Fundacji Aktywizacja.

Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach ogólnopolskiego projektu „Wsparcie środowiska osób niepełno-sprawnych z terenów wiejskich i mało-miasteczkowych”, realizowanego przez Fundację Aktywizacja w partnerstwie z Państwowym Funduszem Rehabilita-cji Osób Niepełnosprawnych. Projekt

został objęty patronatem honorowym Rzecznika Praw Obywatelskich, Ireny Lipowicz. Patronami medialnymi przed-sięwzięcia są: serwis informacyjny Wia-domości24.pl, Portal Samorządowy.pl oraz Gazeta Sołecka.

Bogusław Zator

Opolski klaster medyczny stał się faktem

Przedsięwzięcie ma na celu polepsze-nie opieki zdrowotnej osób powyżej 50-tego roku życia i rozwój usług me-dycznych na obszarze województwa opolskiego. Do porozumienia przy-

łączył się również powiat prudnicki, który jako pierwszy odpowiedział pozytywnie na inicjatywę OCR Kor-fantów. Podpisanie umowy nastąpiło 7 czerwca na Politechnice Opolskiej

w obecności wiceministra zdrowia Sławomira Neumana.

Klaster medyczny został zainicjowany przez Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Stosowne porozumienie w tej sprawie podpisało wiele podmio-tów: szpitale - w Białej, Głuchołazach i Kędzierzynie-Koźlu, Centrum Terapii Nerwic w Mosznej, ośrodki naukowe - Politechnika Opolska, Śląski Uniwer-sytet Medyczny w Katowicach, Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu, a także Zespół Szkół w Brzegu. Ze strony samorządowej do inicjatywy włączyły się powiaty: prudnicki, nyski i kędzierzyńsko-kozielski , a także Urząd Marszałkowski.- Łączy nas wiedza, doświadczenie i na-uka. Chcemy to lepiej wykorzystać dla dobra pacjentów – wyjaśnił w rozmo-wie z Nową trybuną Opolską Wojciech Machelski, dyrektor OCR w Korfantowie, które zainicjowało zawiązanie klastra. 

- Jako powiatowi zależało nam, aby do idei klastra przyłączył się Szpital Świętej

Elżbiety w Białej, który prowadzi działal-ności zbieżną z jego założeniami – mówi z kolei starosta prudnicki Radosław Roszkowski. Szef powiatu cieszy się, że idea klastra znalazła wielu zwolenników, co ma pomóc we wspomożeniu jej środ-kami z Unii Europejskiej.

- Wspólny projekt może liczyć na więk-sze poparcie niż projekt jednostkowy, punktowy, ponieważ jest to zgodne z obecną polityką Unii – tłumaczy nasz rozmówca. - Jeśli ta inicjatywa będzie konsekwentnie realizowana, może liczyć na wspomożenie pieniędzmi unijnymi, a potem, realizowane w jej następstwie inwestycje, również mogą liczyć na łatwiejszy dostęp do pienię-dzy, chociażby w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego.

Również Artur Grychowski, dyrektor ZOZ w Głuchołazach, chwali inicjatywę na łamach Nowej Trybuny Opolskiej.- Umożliwia nam ona łączenie sił, lep-sze wykorzystanie potencjału placówek

medycznych i ośrodków badawczych - komentuje i dodaje: - Mnie przede wszystkim interesuje udział we wspól-nych programach dla zdobycia dodat-kowych pieniędzy na rozwój infrastruk-tury medycznej. Liczę też na współpracę w stosowaniu nowych rozwiązań w re-habilitacji.

Dodajmy, że opolski klaster medyczny w największej mierze ma udoskonalić metody opieki nad pacjentami oddzia-łów rehabilitacji neurologicznej i kar-diologicznej. W grę wchodzi również wspólne negocjowanie kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia, orga-nizowanie przetargów na zakup leków, sprzętu i materiałów medycznych. W planach jest także wspólne zamawianie dostaw, co ma się przyczynić do zmniej-szenia cen. Wartością dodaną projektu będzie ponadto wymiana informacji dotycząca nowych metod leczenia.

Maciej Dobrzański

Fundacja Aktywizacja (dawniej Fundacja Pomocy Matematykom i Infor-matykom Niesprawnym Ruchowo) od ponad 20 lat zajmuje się edukacją i aktywizacją zawodową osób niepełnosprawnych. Powstała z inicjatywy śro-dowiska matematyków i informatyków związanych z Polską Akademią Nauk oraz Polskim Towarzystwem Informatycznym.Dziś Fundacja pomaga osobom z całej Polski, ze wszystkimi rodzajami i stop-niami niepełnosprawności, niezależnie od ich profilu zawodowego. Fundacja prowadzi Agencję Zatrudnienia, a także Agencję Doradztwa Personalnego.

Fundacja Aktywizacjaul. Ozimska 25 II piętro, 45-057 Opoletel. +48 77 542 19 [email protected]

Mateusz Gruntowski, doradca prawny, Fundacja AktywizacjaNajwiększym problemem dla pracodawców są orzeczenia ZUS, wskazujące, że osoba jest całkowicie niezdolna do pracy lub samodzielnej egzystencji. Pracodawcy - czytając orzeczenie ZUS, bo często osoba nie ma innego - oba-wiają się, że ta osoba nie może pracować. Często także wolą wpłacać kwoty na PFRON, w wysokości 1550 zł, niż zatrudnić osobę niepełnosprawną.Są dwa rodzaje orzeczeń i służą one do innych celów. Orzeczenia wydawane przez ZUS, wynikające z ustawy o emeryturach i rentach z funduszu ubezpie-czeń społecznych, służą wyłącznie do uzyskania renty specjalnej, rodzinnej, lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Natomiast orzeczenia zespołu ds. orzekania niepełnosprawności są do celów poza rentowych, takich jak: praca, ulgi podatkowe, czy np. uprawnienia do tańszych przejazdów komunikacją. W ustawie o rehabilitacji zawodowej i zatrudnianiu osób niepełnosprawnych są zrównane stopnie niepełnosprawności. Jeżeli osoba ma tylko orzeczenie ZUS o całkowitej niezdolności do pracy, to jest ono zrównane z umiarkowa-nym stopniem niepełnosprawności. Osoby te mogą pracować, co jest wyraź-nie wskazane w ustawie.Natomiast jeżeli osoba ma orzeczenie o całkowitej niezdolności do samo-dzielnej egzystencji, jest ono zrównane ze znacznym stopniem niepełno-sprawności.

Radosław Roszkowski podpisuje porozumienie. Fot. Politechnika Opolska

Page 14: Gazeta Prudnik24 - nr 33

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik2414

GAZETA

Plenerowa burza mózgów

P O W I A T

Awans do Mistrzostw Europy Cheerleaders Cheerdance!

Uczestnicy tegorocznego prudnic-kiego pleneru przekonali się, że bez szeroko pojętego życia literackiego literatura nie smakuje tak samo.

Weekend (20-22 czerwca) integrował kilka środowisk twórczych, m.in. Nyską Grupę Literacką, Nauczycielski Klub Literacki, Związek Literatów Polskich, Klub Ludzie Piszących w Prudniku i Ro-botnicze Stowarzyszenie Twórców Kul-tury w Opolu (z siedzibą w Nysie). Nie zabrakło osób doskonale znanych w lo-kalnym środowisku twórczym: Edmun-da Działoszyńskiego (Prudnik), Jerzego Stasiewicza (Nysa), Jana Szczurka (Łącz-nik), Teresy Nietykszy (Opole), Piotra Myszyńskiego (Biała) czy Tadeusza So-roczyńskiego (Prężynka).

Plener nie był cyklem spotkań instrukta-żowych, nie stanowił wyprawy w poszu-kiwaniu kamienia filozoficznego, który udzieliłby odpowiedzi na nurtujące wszystkich pytanie: jak pisać? Idea była raczej taka: bądźmy ze sobą, naładujmy się informacjami o Prudniku, zanurzmy się w jego klimatach, a potem napiszmy (lub namalujmy – bo malarze stanowili liczebne uzupełnienie osób piszących), co nam w duszy zagra. Uczestnicy ple-

neru odwiedzili Muzeum Ziemi Prud-nickiej, siedzibę Prudnickiego Ośrodka Kultury, a także mieli okazję brodzić w wysokich chwastach na cmentarzu ży-dowskim. Nie obyło się bez rundki po mieście. Tu parę słów o kolumnie ma-ryjnej w jednym rogu rynku, tam kilka o pomniku św. Jana Nepomucena w rogu przeciwległym – i tak mijał czas.

Dużym przeżyciem dla plenerowiczów okazała się wycieczka na klasztorek w Prudniku-Lesie. Odbywał się tam dzień skupienia dla osób, które żyją w związkach niesakramentalnych. Biskup opolski Andrzej Czaja pokazywał im, że – mimo swojej sytuacji życiowej – mogą w sporym zakresie uczestniczyć w życiu kościoła. Przy okazji hierarcha spotkał się z poetami, rozdał mi obrazki z mo-dlitwą do Świętej Rodziny oraz zaprosił do wspólnego odmówienia koronki. Poza tym – czym byłaby wycieczka na klasztorek bez odwiedzenia celi pry-masa Wyszyńskiego oraz wypicia kawy (piętro niżej)...Sakralny zakątek w Prudniku-Lesie wy-grał nawet wewnętrzny (zorganizowany wśród plenerowiczów) konkurs na naj-ładniejsze miejsce w mieście i okolicy. Zwyciężył z Pałacem Franklów.

Plener odbył się za sprawą funduszy unijnych i miał charakter polsko-czeski. Nad wszystkim czuwali państwo Tere-sa i Witold Hreczaniukowie z Gostomi. Miejscem akcji było natomiast prudnic-kie schronisko młodzieżowe. Tego ro-dzaju weekendowe spotkanie twórców (głównie piszących) stanowiło niejako kontynuację zeszłorocznego pleneru w Wieszczynie. Podobne grono, podobne zakwaterowanie (też schronisko) oraz identyczny dobór mentorów. Opiekę merytoryczną sprawowali: František Všetička (profesor uniwersytetu w Oło-muńcu) oraz Zbigniew Kresowaty (wro-cławski plastyk i poeta).

Pokłosiem pleneru będzie antologia, w której znajdą się nawet trzy teksty każ-dego autora. Jednak te dwa wspólnie spędzone dni zaowocują przede wszyst-kim intensyfikacją wzajemnych kontak-tów. O ile każdy poeta czy malarz jest samotny w samym akcie twórczym, o tyle dopiero współdziałanie umożliwia społeczne zaistnienie danego utworu.

Bartosz Sadliński

Markus Gonsior rozpoczął swoją przygodę z tańcem w 2011 roku. Razem z mamą przyszedł na pierw-sze zajęcia grupy przygotowawczej STARS i już po trzech miesiącach zo-stał zauważony przez założycielkę ze-społu i główną trenerkę Aleksandrę Hinderę, która „porwała” go do re-prezentacyjnej grupy turniejowej. W 2012 roku jako tancerz Little Stars za-debiutował na Mistrzostwach Polski Cheerleaders Cheerdance. Od tamtej pory jest jednym z wiodących tance-rzy tej grupy.

Natalia Mazurkiewicz pierwsze kroki stawiała również pod okiem p. Hindery w filialnym oddziale zespołu w Głogów-ku. Jej przygoda rozpoczęła się w 2010 roku, a debiutem był występ wraz z gru-pą Rising Stars podczas MP Cheerdance w Chorzowie, zakończony pierwszym sukcesem – brązowym medalem. Pod-czas kolejnych MP w Jezierzycach grupa Natalii obroniła trzecie miejsce, a Nata-lia wraz z koleżanką Nikolą Białek po raz pierwszy spróbowała swoich sił w kate-gorii duetów Pom Dance i wywalczyła ZŁOTO!

Od września 2012 roku Natalia i Markus wspólnie reprezentują grupę turniejową

Little Stars. W ubiegłym roku wywalczyli kolejny brązowy medal MP w Lesznie oraz pierwszy awans do Mistrzostw Eu-ropy i tym samym potwierdzili, że cheer-leaders z Białej należą do ścisłej polskiej czołówki! Trzeba przy tym nadmienić, że Biała jest jedyną tak małą miejscowością mającą swoich reprezentantów na MP, a teraz również na ME (konkurujemy z takimi ośrodkami jak Warszawa, Płock, Wrocław, Tarnów, Tyczyn, czy Garwolin). Podczas tegorocznych mistrzostw Nata-lia i Markus po raz pierwszy wystąpili w duecie i od razu wywalczyli drugie wi-cemistrzostwo Polski oraz awans do Mi-strzostw Europy. Niestety z powodu róż-nic w przepisach polskich i europejskich nasza reprezentacja nie mogła wziąć udziału w ME w ubiegłym roku, gdyż połowa naszych tancerzy przekroczyła „europejską” granicę wieku dla kategorii junior młodszy - tym bardziej cieszy nas możliwość tegorocznego uczestnictwa.Cheerleaders Cheerdance – co to wła-ściwie jest? Większości z nas kojarzy się to z amerykańskimi filmami dla nasto-latków, w których młode, piękne dziew-częta z długimi rozpuszczonymi włosa-mi trzepocząc rzęsami i kręcąc biodrami zagrzewają sportowców do walki. Ow-szem takie były początki i rekreacyjny cheerleading często tak właśnie wyglą-

da. My jednak rozmawiamy o cheerle-adingu sportowym. Jest to prawdziwa dyscyplina sportowa z pogranicza gim-nastyki artystycznej i akrobatycznej oraz tańca, która jest określona bardzo szczegółowymi przepisami. Grupy ta-neczne oraz duety muszą przygotować programy zawierające szereg figur obo-wiązkowych ocenianych przez sędziów podobnie jak oceniane jest łyżwiarstwo figurowe. Aby element został zaliczony i punktowany musi być wykonany per-fekcyjnie przez wszystkich tancerzy ze-społu lub duetu. Przykładem może być popularny szpagat – jest on elementem obowiązkowym, średnio punktowanym – ale jeśli jeden z tancerzy zespołu nie wykona pełnego szpagatu cała grupa traci 50 punktów. O rozpuszczonych włosach, odkrytych brzuchach i kręce-niu pośladkami nie ma mowy! Przepisy turniejowe kategorycznie tego zabra-niają, szczególnie w kategoriach dzieci i juniorów. Przykład ten pokazuje jak wyjątkowa jest to dyscyplina, tancerze oprócz doskonalenia swojej indywidu-alnej sprawności fizycznej oraz umiejęt-ności technicznych uczą się współodpo-wiedzialności za wynik, wiedzą, że jeśli się nie postarają straci cała grupa.

Nasz duet trenuje regularnie dwa razy

w tygodniu na regularnych zajęciach grupy turniejowej Little Stars przez cały rok szkolny, oprócz tego w okresach poprzedzających starty w konkursach lub mistrzostwach zajęcia odbywają się 3-4 razy w tygodniu, a na tydzień przed nawet codziennie. Poza tym uczestniczą przynajmniej 2-3 razy w roku w warsz-tatach tanecznych prowadzonych przez specjalnie zaangażowanych w tym celu instruktorów, często wybitnych tance-rzy z kraju i zagranicy. Natalia i Markus mają jeszcze dodatkowe zajęcia cho-reograficzne tylko pod kątem pracy w duecie, więc jak widać jest to naprawdę bardzo ciężka praca i duże poświęcenie

ze strony tancerzy, ale także trenera i rodziców, w których mają bezcenne wsparcie. Tym bardziej, że trzeba to jesz-cze pogodzić z typowymi obowiązkami szkolnymi, z których przecież nikt ich nie zwalnia. Na szczęście zarówno Nata-lia jak i Markus bardzo dobrze się z nich wywiązują i oby tak dalej! Mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 5-6 lipca 2014 w Manchesterze w Wielkiej Bryta-nii. Trzymajcie kciuki!

Aleksandra Hindera

Festyn Parafialny

Tradycyjnie, bo już po raz jedenasty, Parafialna Rada Duszpasterstwa w Głogówku zaprosiła mieszkańców na Festyn Parafialny. Impreza od-bywa się zawsze na placu pomiędzy plebanią, a kościołem parafialnym, a rozpoczyna się w godzinach popołu-dniowych w Boże Ciało. W tym roku impreza integrująca głogóweckich parafian odbyła się w czwartek, 19 czerwca w godzinach 14.00 – 24.00. Jak zawsze organizatorzy przygotowali wiele atrakcji i jak zawsze mieszkańcy tłumnie odwiedzili plac kościelny. Na przygotowanej estradzie wystąpiły mu-zyczne zespoły. Można było zwiedzić z przewodnikiem kościelne podziemia, Przez cały czas (do godz. 18.00) moż-na było kupić loteryjne losy, które wy-grywały „dwa razy” – zaraz po zakupie odbierano drobne nagrody, a na za-

kończenie loterii rozlosowano „nagrody główne”, a były to m.in. grill, rower, lap-top i lot samolotem nad Głogówkiem! Przed zabawą taneczną (grał głogówec-ki zespół Voice) przeprowadzono licyta-cję koszulki Jakuba Błaszczykowskiego z jego autografem! Oczywiście nie za-brakło czegoś dla ciała. Przygotowany był poczęstunek: 15 (!) rodzajów ciasta, kawa, herbata, zimne napoje, bigos, grochówka, grillowania kiełbasa. Nic więc dziwnego, że przybyli na Festyn opuszczali plac parafialny bardzo zado-woleni. Dzięki sponsorom i wolontariuszom, którzy wspomagali Parafialną Radę Duszpasterską dochód był dość spory i przeznaczony został na remont kościoła parafialnego.

Pepo

Sołectw@ w SieciNiemysłowice biorą udział w kon-kursie SOŁECTW@ W SIECI, którego celem jest wyłonienie w skali kraju najlepszych stron internetowych wiejskich miejscowości.

Od 8 lat w Internecie funkcjonuje ser-wis internetowy miejscowości. Dawniej znany był z adresu www.niemyslowice.pl - obecnie www.niemyslowice.info

W nawiązaniu do pochlebnych opinii, że strona internetowa jest niezwykle cennym i dobrym sposobem promocji i komunikacji, Niemysłowice przystąpi-

liśmy do II edycji konkursu SOŁECTW@ W SIECI.

Obecnie trwa plebiscyt na nagrodę publiczności w ogólnopolskim konkur-sie. Głosując (http://konkurs.kss.org.pl/opol2014.php) można docenić prace społeczną, dzięki której strona istnieje.

Głosowanie trwa do 26 czerwca 2014.

Zwycięzca zostanie zaproszony na finał konkursu do Senatu RP, który odbędzie się 2 lipca br. Nagroda w plebiscycie jest jak zwykle niespodzianką.

fot. B. Sadliński

fot.

Pepo

Page 15: Gazeta Prudnik24 - nr 33

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 15

GAZETAŚwiatowa Prudniczanka oczarowała POK

W sobotę 14 czerwca w Prudnickim Ośrodku Kultury koncert dała Ewa Płonka, prudniczanka z pochodzenia, absolwentka tutejszej szkoły muzycz-nej I stopnia. Artystka mieszka obec-nie w USA, gdzie rozwija swoją karierę pianistki i śpiewaczki operowej. Pod-czas sobotniego koncertu postawiła głównie na śpiew, zagrała też jednak na fortepianie kilka mazurków Chopi-na.

Ewa Płonka jest doskonałym przykładem na to, że można urodzić się na prowincji (nie bójmy się użyć tego słowa) i zrobić światową karierę. W przypadku prud-niczanki określenie to może nie jest do końca celne, wszak owe „robienie” cały czas trwa, nic jednak nie wskazuje na to, by artystka miała nie dopiąć swego. Oto bowiem udało się jej dostać – z pierwszą lokatą - na prestiżowe studia wokalne do – uwaga, uwaga - najlepszej uczelni muzycznej świata, Juilliard School w No-wym Yorku z pewnym stypendium. A jak przebiegała jej wcześniejsza edukacja? Jak już był opowiedziane powyżej, Pań-

stwową Szkołę Muzyczną ukończyła w Prudniku z wyróżnieniem w 1996 roku w klasie fortepianu Haliny Zdrójkowskiej i Mariana Leichta (jest on wciąż czynnym nauczycielem w prudnickiej placówce). Potem przyszedł czas na PSM II stopnia w Opolu i studia w Akademii Muzycznej w Poznaniu, gdzie – co warte podkreśle-nia – Ewa Płonka regularnie otrzymywała stypendia naukowe. Tam też udało się jej otrzymać specjalne stypendium na stu-dia pianistyczne w Norwegii. Drugi tytuł magistra przyszedł już „za oceanem” – na Uniwersytecie w Oklahoma City, w zakre-sie gry na fortepianie. Po tym sukcesie prudniczanka postanowiła na studia wo-kalne – śpiewa w przedstawieniach ope-rowych i na koncertach, odnosi sukcesy w międzynarodowych konkursach wo-kalnych. Wspomniane studia na Juilliard School mają otworzyć przed artystką możliwość koncertowania na najwięk-szych scenach świata, o czym poinfor-mował licznie przybyłą publiczność (sala widowiskowa willi Frankla wypełniona w całości) występujący w roli konferansjera Marek Karp. Dziennikarz, gdy tylko na-stępowała przerwa pomiędzy kolejnymi utworami, opowiadał zgromadzonym o karierze wokalistki, przybliżał też histo-rię powstania wykonywanych przez nią pieśni.

Repertuar Ewy Płonki składał się tego so-botniego popołudnia z sześciu utworów, wśród których znalazły się dzieła Antonio Vivaldiego (aria Sposa son Disprezzata), czy choćby takie klasyki jak Habanera z opery Carmen autorstwa Georga Bizeta. Swoją chwilę przyjemności mieli też fani fortepianu, kiedy to artystka wykonała pięć mazurków Chopina. W tym miejscu przypomnijmy, że to właśnie koncert for-

tepianowy był – aż do 14 czerwca, ostatnim występem utalentowanej prudniczanki w naszym mieście, a odbył się w 2009 roku tuż przed od-daniem do remontu sali koncertowej szkoły muzycznej. Tamto wydarzenie przywoływała zaproszona przez Mar-ka Karpa na scenę dyrektor szkoły muzycznej Małgorzata Jaskółka. W jej wspomnieniach Ewa Płonka wy-szła z koncertu skostniała, a kto wie, czy na głowę nie kapała jej woda – taki był wówczas stan obiektu, który dziś jest już w ostatniej fazie remon-tu. Przywołując ten wątek, Marek Karp pytał o niedawną wizytę byłego już ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskie-go, który w maju zagościł w naszej szkole muzycznej. Jak wiadomo, to z funduszy ministerstwa sfinansowano większość prac remontowych sali.- Pan minister na zawsze pozostanie w naszych sercach, jako człowiek, który pomógł szkole. To wspaniały człowiek i dobry minister – komple-mentowała Małgorzata Jaskółka.

Do publiczności przemówiła też główna bohaterka wieczoru. Po za-kończonym koncercie, gdy przyjęła kwiaty od burmistrza Franciszka Fejdycha i starosty Radosława Rosz-kowskiego, wspominała swoje młode lata spędzone w Prudniku, dziękowała wszystkim, którzy pomogli jej w dążeniu do sukcesu, zwłaszcza obecnym na sali rodzicom.

- Motywowali mnie i zachęcali, ale za-wsze mówili: „Ewa, to jest Twoje życie i zrobisz z nim co chcesz”. To ten wybór i ta wolność spowodowała, że mogłam sama

zdecydować, co w życiu jest dla mnie najbardziej fascynujące i za to dziękuję – mówiła wzruszona Ewa Płonka.

A co czeka ją w niedalekiej przyszłości? Najbliższe lato spędzi w Niemczech, na Internationale Meistersinger Akademie, gdzie będzie dawać koncerty z orkiestrą symfoniczną. Czy jest szansa na jej koncert w zmodernizowanej sali koncertowej pru-dnickiej szkoły muzycznej? Wydaje się, że tak, bo sama artystka wyraziła taką chęć.

Dodajmy, że w czasie jej wokalnego wy-stępu na fortepianie akompaniowała Ewie Płonce Katarzyna Neugebauer, na co dzień związana z Akademią Muzyczną we Wrocławiu i współpracująca z Filhar-monią Wrocławską i Operą Wrocławską jako korepetytor.

Maciej Dobrzański

Poezja i filozofia na jednym szlaku

Roman Rzucidło, poeta ze Złoto-głowic koło Nysy, gościł w Prudnic-kim Ośrodku Kultury w czwartek 12 czerwca. W trakcie spotkania prowa-dzonego przez Bartosza Sadlińskie-go, ten ciekawy twórca prezentował wiersze ze swojego najnowszego tomu poetyckiego „Nieprawdziwy świat, prawdziwe sny”.

Tytuł książki istotnie potwierdza specy-ficzny styl autora, który w swoich, dość często mrocznych (lub co najmniej pe-symistycznych) wierszach porusza się jakby na granicy jawy i snu. Większość z utworów złotogłowickiego poety to małe narracje, w których odnaleźć mo-żemy, niejako wbrew owemu oniryzmo-wi, zupełnie realny autobus (a w nim dziewczynę o urodzie elfki, co skwapli-wie odnotowuje podmiot), psychode-

liczne przestrzenie miasta, czy też pub, w którym oglą-dając Gran Derbi pomiędzy Realem i Barceloną, można się upić, przy oka-zji napawając grą boskiego Messie-go. Jak więc widać, poezja ta silnie zakorzeniona jest w rzeczywistości i pełna szczegółów, w które jednak często obfitują także wspomniane sny, więc nie ma tu sprzeczności. Niewątpliwie dla Romana Rzucidły ważna jest także filozofia, zwłaszcza gnostycka, którą

na co dzień wyznaje. Czasem stara się ją „przemycić” w swoich utworach.- Umiarkowany, ostrożny optymizm na-leży budować na trzeźwym, pozbawio-nym złudzeń pesymizmie – stwierdził poeta, dodając jednocześnie, że stara się, aby mroczności jego wierszy, o ile występuje („nie uważam się za specja-listę od mrocznych klimatów” – i taka deklaracja padła z ust twórcy), towarzy-szyła finalna nadzieja, nawet dotycząca negatywnych aspektów życia. Nie da się jednak ukryć, że wiersze Romana Rzuci-dły nawiązują w jakimś sensie do trud-nej, egzystencjalnej literatury buntow-ników. Dla jednych będzie to zapewne czynnik zachęcający do lektury książki, inni mogą się w jakiś sposób zrazić. Patrząc jednak na tą poezję od strony warsztatowej, należy przyznać, że Rzu-

cidło to poeta już ukształtowany, posia-dający wyraźną i osobną dykcję. Z całą pewnością są to więc wiersze o wysokiej wartości literackiej. Dodajmy, że można się w nich dopatrzyć klimatu utworów jednego z najważniejszych współcze-snych poetów polskich – Tomasza Ró-życkiego z Opola. Zapytany przez Bar-tosza Sadlińskiego o ten aspekt swojej twórczości, Rzucidło przyznał, że jego ulubionym poetą jest właśnie Różycki.

Tomik „Nieprawdziwy świat, prawdziwe sny” ukazał się w tym roku nakładem opolskiego wydawnictwa „RB” nale-żącego do Renaty Blicharz. Dla autora jest dopiero drugą książką w dotych-czasowej twórczości i to opublikowaną aż dwadzieścia dwa lata po pierwszym zbiorze - „Nie było faktów” z 1992 roku. Nadmieńmy, że urodzony w 1970 roku Roman Rzucidło jest z wykształcenia romanistą, choć obecnie przebywa na rencie. Jego wiersze ukazywały się w prasie literackiej i wielu antologiach. Pu-blikuje na portalu Poezja Polska.

Ci, którzy śledzą prudnicką scenę po-etycką, pamiętają zapewne, że to nie pierwsza wizyta tego twórcy w naszym mieście. W 2009 roku, na zaproszenie Bartosza Sadlińskiego i autora niniejsze-go artykułu, Roman Rzucidło gościł w dawnej siedzibie POK-u przy ul. Mickie-wicza. Dobre kontakty, jakie utrzymuje on z prudnickimi poetami, dają nadzieję na kolejne spotkania z jego poezją w Prudniku, a gorąca dyskusja dotycząca literatury, jaka zrodziła się w trakcie spo-tkania przekonuje, że na pewno warto wdrożyć takie rozwiązanie w życie. Maciej Dobrzański

Rok po śmierci wybitnego kolarza, którzy zmarł 23 września 2013 r., w Prudniku dojdzie do kilku wydarzeń upamiętniających osobę i osiągnię-cia Stanisława Szozdy - odbędzie się kolarki memoriał, a także powstanie pomnik.

Najszybciej o oddanie honorów Stani-sławowi Szoździe postarała się gmina Lubrza, której radni już w listopadzie ubiegłego roku podjęli uchwałę o nada-niu rondu przy prudnickiej obwodnicy imienia zmarłego kolarza.

W Prudniku Stanisław Szozda spędził większość swojego życia, a także za-czynał wielką kolarską karierę, dlatego miasto wspólnie z rodziną kolarza po-

stanowiło zadbać o uczczenie jego pamięci. Na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta (30 czerwca) przyjęta zo-stanie uchwała o budowie granito-wego pomnika z brązową tablicą, na której znajdzie się napis: „Tutaj rozpoczął swą podróż. Pozostawił trwały ślad w historii kolarstwa Sta-nisław Szozda”. Pod tablicą zostaną wypisane najważniejsze osiągnię-cia prudniczanina, m.in. zdobycie dwóch srebrnych medali olimpij-skich (1972, 1976), dwóch złotych medali mistrzostw świata (1973, 1975) oraz wygranie Tour de Po-longe w 1971 r. Za projekt pomnika odpowiada krakowska rzeźbiarka Agnieszka Świerzowic – Maślaniec, która ma na swoim koncie pomniki Jana Pawła II w Sanoku i Los Ala-mos, a także rzeźby górników w Wieliczce. Postument Stanisława Szozdy będzie sfinansowany przez rodzinę kolarza, a umiejscowiony zostanie na skwerze przy domu po-grzebowym na ulicy Kościuszki.

Odsłonięcie pomnika zaplanowane jest na 20 września 2014 r. Dzień później od-będzie się I Memoriał Stanisława Szoz-dy na zasadach kryterium ulicznego – krótkie rundy do 5 km i ograniczony czas, zwykle do jednej godziny. Według wstępnych zapowiedzi memoriał ma się odbywać cyklicznie.

Oprócz tego, w porozumieniu z rodziną Stanisława Szozdy, Muzeum Ziemi Pru-dnickiej planuje otworzyć Izbę pamięci. W tej ekspozycji stałej znajdą się zdjęcia i pamiątki po zmarłym kolarzu.

Jarosław Szóstka

Upamiętnienie Stanisława Szozdy

Roman Rzucidło, fot. M. Dobrzański

fot. M. Dobrzański

fot. M. Dobrzański

Page 16: Gazeta Prudnik24 - nr 33

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik2416

GAZETA

R E K L A M A

DO WYNAJĘCIA TANIO!

Przy ul. Prężyńskiej 19, Prudnik: dwie lakiernie samochodowe, warsztaty samochodowe, hale

magazynowe, działającą myjnie samochodową oraz biurowiec z parkingiem. Możliwe podziały obiektów na części.

606 321 961Czekam napropozycje!

Udane zakończenie sezonu

Zwyciężając 2:3 z LZS-em Starowi-ce, prudnicki zespół zapewnił sobie pozostanie w Saltex IV lidze. Po wy-równanej pierwszej połowie, to go-spodarze otworzyli wynik meczu, ale później trzy kolejne trafienia padły łupem Wichra, Rudzkiego i Scholza. Ostatni mecz w sezonie ze Stalą Brzeg okazał się tylko przypieczętowaniem ósmego miejsca w tabeli, bo Pogoń wygrała pewnie 4:0. Do dwóch goli Rudzkiego po jednym dorzucili Sur-ma i Cajzner.

Kilka dni przed rozpoczęciem przed-ostatniej kolejki, Opolski Związek Piłki Nożnej ogłosił rozszerzenie liczby ze-społów grających w IV lidze z szesna-stu do osiemnastu, co oznacza, że z ligi spadnie tylko sześć, a nie osiem zespo-łów. Zmiana przepisów była na rękę zarówno Pogoni Prudnik, jak i LZS-owi Starowice, które w razie zwycięstwa za-pewniłby sobie utrzymanie.

Jak na mecz o taką stawkę, oba ze-społy rozpoczęły wyjątkowo sennie. Większość piłek rozgrywana była w

środkowej strefie, a klarownych sytuacji p o d b r a m k o w y c h było jak na lekar-stwo. Bojąc się utraty bramki, obie druży-ny schowały się za „podwójną gardą” i po gwizdku kończą-cym pierwszą poło-wę na tablicy wyni-ków widniało 0:0.

Po zmianie stron od-ważniej zaatakowali gospodarze i już w 48 minucie udało się zaskoczyć Ro-skosza. Przy biernej

postawie obrony, w pole karne przedarł się napastnik LZS-u - Szpala i strzałem po ziemi pokonał bramkarza biało-nie-bieskich. Zdobyta bramka dodała tylko animuszu piłkarzom ze Starowic, którzy chcieli jak najszybciej przypieczętować zwycięstwo, ale ich plany pokrzyżował Roskosz, który bronił jak natchniony. „Niewykorzystane okazje się mszczą” – to banalne powiedzenie okazało się prawdziwe w 64 minucie, kiedy to rzut wolny wykonywał Wicher, a piłka po technicznym strzale minęła mur i wpa-dła obok bezradnego bramkarza. Kolej-ne dziesięć minut to nieprzerwany atak gospodarzy, ale dzięki temu prudnicka Pogoń po raz kolejny udowodniła, że uwielbia grać z kontry, czego dowo-dem były sytuacje z 73 i 75 minuty. W pierwszej z nich biało-niebiescy kilkoma podaniami opuścili swoje pole karne, a następnie piłka powędrowała do Rudz-kiego, który przymierzył i strzelił mocno z dystansu. Po dwóch minutach ten wy-czyn skopiował Scholz i to Pogoń była bardzo bliska wygrania meczu i utrzy-mania się w IV lidze. Mimo optycznej przewagi zespołu ze Starowic, to goście

kontrolowali spotkanie i utrzymali ko-rzystny wynik, pomimo że w 90 minucie straty zmniejszył Szczupakowski, ale gospodarzom zabrakło już czasu, by do-prowadzić do remisu.

Świetny wynik Pogoni oznaczał, że w spotkaniu ze Stalą Brzeg prudnicki klub miał godnie pożegnać sezon na wła-snym stadionie. Pomimo sporych pro-blemów kadrowych, trener Przybylski wystawił mocną jedenastkę, co ozna-czało, że biało-niebiescy nie odpuszczą ostatniego meczu.

Mecz rozpoczął się od spokojnej gry gospodarzy, którzy chcieli sprawdzić, w jakiej dyspozycji znajduję się linia obro-ny Stali. Testowanie nie trwało długo, bo już w dziewiątej minucie wynik spotka-nia otworzył będący w świetnej dyspo-zycji Surma. Strata bramki nie podziałała motywująco na gości, którzy w dalszym ciągu nie potrafili zbudować składnych akcji. Natomiast Pogoń była wyraźnie „w gazie” i po ośmiu minutach Rudzki podwyższył na 2:0. Przez resztę drugiej połowy tempo wyraźnie zwolniło, jak-by obie drużyny czekały na zejście do szatni.

Po zmianie stron śmielej zaatakowali goście, ale ich ataki zwykle kończyły się przed polem karnym. Jak już udało się piłkarzom Stali dojść do pozycji strze-leckiej, to na posterunku stał Roskosz. Po chwilowej regeneracji sił, za strzela-nie bramek ponownie zabrali się biało--niebiescy. W 64 minucie zamieszanie w polu karnym wykorzystał Cajzner, nato-miast w końcówce spotkania drugiego gola na swoim koncie zapisał, wykorzy-stując kontrę, Rudzki.Saltex IV ligę wygrywa drużyna z Ozim-ka i wraz ze Skalnikiem Gracze awansuje do III ligi. Z czwartoligowymi rozgryw-kami żegnają się natomiast: Naprzód Je-

mielnica, GLKS Kietrz, Otmęt K r a p k o w i c e , MKS Gogolin, LZS Starowice i TOR Dobrzeń Wielki (pozostanie w lidze jeśli Odra Wodzisław zrezygnuje z obec-nej licencji).

W najbliższym sezonie będziemy mogli oglądać w IV lidze dwie drużyny repre-zentujące powiat prudnicki. Do Pogoni dołączyła bowiem Racławia Racławice Śląskie, która pewnie wygrała II grupę ligi okręgowej. Oprócz Racławii z ligi okręgowej do wyższej klasy rozgrywko-wej awansowały: Victoria Chróścice, LZS Mechnice i Porawie Większyce. Nato-miast z III ligi spadły: Czarni Otmuchów, Polonia Głubczyce, Start Namysłów, Piast Strzelce Opolskie, LZS Piotrówka i Odra Wodzisław Śląski.

Jarosław Szóstka

LZS Starowice – Pogoń Prudnik 2:3Szpala (48’), Szczupakowski (90’) – Wi-cher (64’), Rudzki (73’), Scholz (75’)

Spotkania 29 kolejki Saltex IV ligi:Chemik K-Koźle - MKS Gogolin 3:1Naprzód Jemielnica - OKS Olesno 1:3Małapanew Ozimek - Śląsk Łubniany 1:3Stal Brzeg - Skalnik Gracze 2:3GLKS Kietrz - Orzeł Źlinice 3:3Sparta Paczków - Olimpia Lewin B. 2:1Otmęt Krapkowice - TOR Dobrzeń Wlk. 2:2 Pogoń Prudnik – Stal Brzeg 4:0Surma (9’), Rudzki (17’, 85’), Cajzner (64’).

Wyniki ostatniej kolejki Saltex IV ligi:MKS Gogolin - Otmęt Krapkowice 2:2TOR Dobrzeń Wlk. - Sparta Paczków 1:0Olimpia Lewin Brzeski - GLKS Kietrz 4:0Orzeł Źlinice - LZS Starowice 1:1Skalnik Gracze - Małapanew Ozimek 2:1Śląsk Łubniany - Naprzód Jemielnica 2:0OKS Olesno - Chemik K-Koźle 0:0

Już drugi rok z rzędu młodzi koszyka-rze z I Liceum Ogólnokształcącego w Prudniku, prowadzeni przez Bartosza Trytka, wygrali mistrzostwa woje-wództwa opolskiego, dzięki czemu zapewnili sobie występ na mistrzo-stwach Polski w Gorlicach, odbywa-jących się w dniach 27-30 maja. Nasi reprezentanci zajęli podczas tej im-prezy XII miejsce.

- Turniej stał na wysokim poziomie ze względu na obecność zawodników z reprezentacji Polski jak i I i II ligi pań-stwowej – tłumaczy Bartosz Trytek, opiekun młodych sportowców, na co dzień wuefista prudnickiego ogólniaka, a także koszykarz prudnickiej Pogoni. Jak mówi, częste wyjazdy na mecze i zawody (część zawodników gra również w klubach) wiążą się z nieobecnościami na lekcjach. - Na szczęście nasi chłopcy zawsze po-trafią znaleźć złoty środek między nauką

i pasją, a nauczyciele im w tym pomaga-ją. Wszystko sprowadza się do starego porzekadła – „dla chcącego, nic trud-nego” – chwali swoich podopiecznych nauczyciel.

Podczas mistrzostw w Gorlicach pru-dnicką szkołę reprezentowali: Patryk Bartmanowicz (klasa III), Karol Duma, Michał Kosior, Paweł Prościak, Szymon Prościak, Krzysztof Miller, Kamil Wasi-lewski, Dawid Wojewoda, Miłosz Wójcik, Mateusz Łysek (kl. II) oraz Oliwer Topol-ski, Mateusz Moczulski i Jakub Czysz-czonik (kl. I).

- Nie od dziś wiadomo, że stereotyp dobrego ucznia ślęczącego nad książką oraz małego sportowca przedkładające-go grę w piłkę nad naukę, to już prze-szłość – komentuje dla naszej gazety Bartosz Trytek. - Dziś powszechnie wia-domo, że aktywność fizyczna nie tylko nie przeszkadza w nauce, ale może po-

móc w szybszym przyswajaniu wiedzy. Nauczyciel podkreśla, że osoby aktyw-ne fizycznie są większymi optymistami, wyróżniają się większą odpornością na stres, dłużej też zachowują sprawność intelektualną.

- Wszystkie te czynniki są bardzo ważne, a uczniowie dzięki sportowym pasjom mogą jednocześnie osiągać doskonałe wyniki w nauce. – podsumowuje Bar-tosz Trytek.

Młodym koszykarzom i ich trenerowi życzymy wielu sukcesów w przyszłości!

Maciej Dobrzański

Wyniki prudnickiej drużyny na Mistrzo-stwach Polski Szkół  Średnich w Goli-cach:

Rozgrywki grupowe:I LO Prudnik - LO Skierniewice 45:59V LO Sopot - I LO Prudnik 84:37I LO Prudnik - ZSZIL Zgorzelec 61:71

Faza pucharowa:I LO Prudnik - ZSB Gorzów Wielkopolski 83:47I LO Koszalin - I LO Prudnik 67:64

Mecz o 11 miejsce:I LO Prudnik - ZSZIL Zgorzelec 32:60

Klasyfikacja końcowa:

I miejsce - województwo śląskieII miejsce - województwo małopolskieIII miejsce - województwo pomorskie

Małapanew OzimekSkalnik GraczeOKS OlesnoChemik Kędzierzyn-KoźleSparta PaczkówOrzeł ŹliniceSStal BrzegPogoń PrudnikŚląsk ŁubnianyOlimpia Lewin BrzeskiTOR Dobrzeń WielkiStarowiceMKS GogolinOOtmęt KrapkowiceGLKS KietrzNaprzód Jemielnica

1.2.3.4.5.6.7.7.8.9.10.11.12.13.14.14.15.16.

303030303030303030303030303030303030

645957574945434342414037353129292422

20-4-617-8-516-9-516-9-514-7-913-6-1113-4-1313-4-1312-6-1212-5-1312-4-149-10-1110-5-159-4-178-5-178-5-177-3-207-1-22

78-2563-3259-3169-2856-4667-5148-4448-4446-5635-3367-5848-5347-5943-5353-8753-8735-9042-109

Kolejny sukces koszykarzy I LO Polsko-czeski dzień sportuWspółpraca transgraniczna z na-szymi południowymi sąsiadami ma się dobrze. W czwartek 12 czerwca w prudnickim parku odbyły się roz-grywki sportowe, w których udział wzięli urzędnicy z Bruntala i prudnic-cy radni oraz nauczyciele. Wszystko działo się w ramach projektu „Chce to více pohybu” („Potrzeba więcej ruchu”), realizowanego przez urząd miejski w Bruntalu.

Na boisku „Orlik” rozegrano mecz siat-kówki, w którym naprzeciwko siebie stanęły reprezentacje złożone z urzęd-ników magistratu w Bruntalu, oraz radnych rady miasta i nauczycieli szkół podstawowych i gimnazjalnych z Prud-nika. Pod względem sportowym prudni-czanie nie okazali zbytniej gościnności i zdecydowanie wygrali wszystkie sety i całe spotkanie 2:0.

Na kortach tenisowych w parku od-bywał się natomiast turniej par deblo-wych, w którym udział wzięły trzy pary czeskie i dwie polskie. Pierwsze miejsce w tych rozgrywkach przypadło parze E. Mróz - T. Wisła z Prudnika, drugie zajęła para M. Kafur - M. Zgažar z Bruntala, a trzecie również prudniczanie: J. Szwa-dowski - R. Stachura. Wszyscy uczestni-cy na zakończenie otrzymali nagrody rzeczowe oraz dyplomy.

- Bardzo się nam tutaj podobało, macie bardzo ładny park i była to bardzo uda-na impreza. Przyjechaliśmy z wizytą do Prudnika z urzędu miejskiego w Brunta-lu, w ramach projektu pod nazwą „Chce

to více pohybu”. Dzisiaj polska para okazała się najlepsza w turnieju teniso-wym, wasza drużyna wygrała też mecz siatkówki, ale może jeszcze się kiedyś odegramy – powiedziała nam Zdeňka Zlámalová, koordynatorka projektu.

Wyjaśniła, że wszyscy goście z Czech są pracownikami Wydziału Zarządzania Nieruchomościami, Kultury i Rozwoju Miasta w Bruntalu, który pisze i realizu-je projekty europejskie. Przyjechali do Prudnika także chcąc zapoznać się, jak takie projekty są realizowane po pol-skiej stronie.

Impreza była częścią projektu pod na-zwą „Chce to více pohybu” („Potrzeba więcej ruchu”, CZ.3.22./3.3.07/13.04043), który jest współfinansowany przez Eu-ropejski Fundusz Rozwoju Regionalne-go. Jego elementem jest współpraca partnerska pomiędzy miastami Bruntal i Prudnik.

Projekt jest realizowany w parkach miej-skich w Bruntalu i Prudniku, we współ-pracy z Prudnickim Ośrodkiem Kultury. Zawiera łącznie 18 działań, w tym m.in. „Dzień Ziemi”, „Kros” - wyścigi w parku, ćwiczenia jogi w parku, spotkania spor-towe, konkurs fotograficzny, koncerty muzyki dętej, zwiedzanie zabytków i inne. Większość odbywa się w Bruntalu, część w Prudniku. Partnerem projektu jest była reprezentantka Czech w ko-szykówce, Hana Horáková, pochodząca z Bruntala.

Bogusław Zator