8
Gazeta informacyjna Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie 29 września 2011 O tym jak będą przebiegały prace związane z budową nowej „Elki” opowiada Marek Stajndor z firmy Grontmij str. 2 Czy w WPKiW powstanie nowy zbiornik wodny? Kiedy ruszy rewitalizacja Dużego Stawu? Wszystko na ten temat na str. 3 Wyślijcie pocztówkę i pomóżcie nam sprowadzić zabytkowy parowóz do domu! O szczegółach tej akcji dowiecie się na str. 4 Jesień w domu i na działce, czyli jak pomóc roślinom przed zimą. Poradnik dla ogrodników str. 6 W numerze: ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK ZDJĘCIA: JAKUB NOWAK Podczas praktyk zajmą się renowacją Ratujemy rzeźby REKLAMA PROMOCJA S tu denci ka towickiej Akademii Sztuk Pięknych, pod fachową opieką konser- watora zabytków, przywrócą blask zniszczonym parkowym rzeźbom. Na pierwszy ogień pójdą te, które stoją w ma- gazynach, bo wandale zniszczyli je do tego stopnia, że nie nadają się do prezentacji. Poury- wane głowy i złamane w pół postaci, zostaną niebawem pod dane czasochłonnej renowacji. To pierwszy etap naszej akcji „Ra tujemy par- kowe rzeźby”. W drugiej powalczymy o środ- ki na renowację prac, które stoją w Galerii Rzeźby Śląskiej. – Już w październiku podpiszemy list in- tencyjny określający warunki współpracy – mówi dr Lesław Tetla, prodziekan wy działu artystycznego ka towickiej ASP. – Gdy prze- brniemy przez te formalności, stu denci przy- stąpią do praktyk i rozpoczną prace, które przywrócą rzeźbom dawną świetność. Renowacja będzie odbywała się w parku. – Zanim to nastąpi, musimy przedstawić do- kładny program prac, uzyskać zgodę woje- wódzkiego konserwatora zabytków pod opieką którego znajdują się parkowe rzeźby, a to zawsze trochę trwa – wyjaśnia Agnieszka Trzos, dyplomowany konserwa tor zabytków z ASP, która będzie nadzorowała prace studentów. Pewne jest, że rzeźby trafią w dobre ręce. Świadczy o tym m.in. fakt, że grupa pod wo- dzą Agnieszki Trzos właśnie kończy drugi etap renowacji odkrytego w kościele w Lubec- ku (niedaleko Lublińca) gotyckiego malowi- dła, wykonanego metodą fresku mokrego. – Jesteśmy dumni, że możemy prowadzić te prace – mówi Trzos. – Odkry cie malowidła by- ło wy darzeniem na skalę świa tową. Z takim sa- mym zapałem podejmiemy się renowacji parkowych rzeźb. One są przecież niezwykle ważne dla mieszkańców regionu. Chorzowskie rzeźby to dorobek siedmiu plenerów rzeźbiarskich, które odbywały się w WPKiW. Pierwszy zorganizowano w 1962 roku. Po każdym z nich w parku zostawały wybrane dzieła. Warto też wiedzieć, że już niebawem rzeźby w galerii zyskają także no- wy image, gdyż część z nich zostanie pod- świetlona, w tym m.in. „Pastuszek”, „La to”, „Dziewczyna z kwia tem” i „Rozdarcie”. (MaS) 35 prac znajduje się w Galerii Rzeźby Śląskiej. Są wśród nich dzieła Zygmunta Brachmańskiego i Zbigniewa Cierniaka Wkrótce część rzeźb w parkowej galerii zostanie podświetlona

Gazeta Parkowa wrzesien 2011

Embed Size (px)

DESCRIPTION

W numerze m.in. wszystko na temat renowacji parkowych rzeźb, planów związanych ze zbiornikami wodnymi i półmaratonu, który po raz pierwszy w całości odbędzie się w WPKiW

Citation preview

Gazeta informacyjna Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie29 września 2011

O tym jak będą przebiegałyprace związane z budowąnowej „Elki” opowiada MarekStajndor z firmy Grontmijstr. 2

Czy w WPKiW powstanie nowyzbiornik wodny? Kiedy ruszyrewitalizacja Dużego Stawu?Wszystko na ten tematna str. 3

Wyślijcie pocztówkęi pomóżcie nam sprowadzićzabytkowy parowóz do domu!O szczegółach tej akcjidowiecie sięna str. 4

Jesień w domu i na działce,czyli jak pomóc roślinom przedzimą. Poradnik dla ogrodnikówstr. 6

W numerze:

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IA: J

AK

UB

NO

WA

K

Podczas praktyk zajmą się renowacją

Ratujemy rzeźby

R E K L A M A

P R O M O C J A

Stu den ci ka to wic kiej Aka de mii SztukPięk nych, pod fa cho wą opie ką kon ser -wa to ra za byt ków, przy wró cą blaskznisz czo nym par ko wym rzeź bom.

Na pierw szy ogień pój dą te, któ re sto ją w ma -ga zy nach, bo wan da le znisz czy li je do te gostop nia, że nie na da ją się do pre zen ta cji. Po ury -wa ne gło wy i zła ma ne w pół po sta ci, zo sta nąnie ba wem pod da ne cza so chłon nej re no wa cji.

To pierw szy etap na szej ak cji „Ra tu je my par -ko we rzeź by”. W dru giej po wal czy my o środ -ki na re no wa cję prac, któ re sto ją w Ga le riiRzeź by Ślą skiej.

– Już w paź dzier ni ku pod pi sze my list in -ten cyj ny okre śla ją cy wa run ki współ pra cy –mó wi dr Le sław Te tla, pro dzie kan wy dzia łuar ty stycz ne go ka to wic kiej ASP. – Gdy prze -brnie my przez te for mal no ści, stu den ci przy -stą pią do prak tyk i roz pocz ną pra ce, któ reprzy wró cą rzeź bom daw ną świet ność.

Re no wa cja bę dzie od by wa ła się w par ku.– Za nim to na stą pi, mu si my przed sta wić do -kład ny pro gram prac, uzy skać zgo dę wo je -wódz kie go kon ser wa to ra za byt kówpod opie ką któ re go znaj du ją się par ko werzeź by, a to za wsze tro chę trwa – wy ja śniaAgniesz ka Trzos, dy plo mo wa ny kon ser wa torza byt ków z ASP, któ ra bę dzie nad zo ro wa łapra ce stu den tów.

Pew ne jest, że rzeź by tra fią w do bre rę ce.Świad czy o tym m.in. fakt, że gru pa pod wo -

dzą Agniesz ki Trzos wła śnie koń czy dru gietap re no wa cji od kry te go w ko ście le w Lu bec -ku (nie da le ko Lu bliń ca) go tyc kie go ma lo wi -dła, wy ko na ne go me to dą fre sku mo kre go.

– Je ste śmy dum ni, że mo że my pro wa dzić tepra ce – mó wi Trzos. – Od kry cie ma lo wi dła by -ło wy da rze niem na ska lę świa to wą. Z ta kim sa -mym za pa łem po dej mie my się re no wa cjipar ko wych rzeźb. One są prze cież nie zwy kleważ ne dla miesz kań ców re gio nu.

Cho rzow skie rzeź by to do ro bek sied miuple ne rów rzeź biar skich, któ re od by wa ły sięw WPKiW. Pierw szy zor ga ni zo wa no w 1962ro ku. Po każ dym z nich w par ku zo sta wa ływy bra ne dzie ła. War to też wie dzieć, że jużnie ba wem rzeź by w ga le rii zy ska ją tak że no -wy ima ge, gdyż część z nich zo sta nie pod -świe tlo na, w tym m.in. „Pa stu szek”, „La to”,„Dziew czy na z kwia tem” i „Roz dar cie”.

(MaS)

35 pracznaj du je się w Ga le rii Rzeź by Ślą skiej.

Są wśród nich dzie ła Zyg mun taBrach mań skie go i Zbi gnie wa Cier nia ka

Wkrótce część rzeźb w parkowej galerii zostanie podświetlona

2

Zielony sezon

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ARKADIUSZ GODLEWSKI, prezes WPKiW

Pla ne ta rium to nie dys ko te kaPo dzi wia łem ostat nio ilu mi na cję Pla ne ta -rium Ślą skie go. Naj bar dziej iry to wa ły mnieko men ta rze lu dzi po jej uru cho mie niu:cze mu tak sła bo świe ci? Ro zu miem, żeilu mi na cja rzeź by ży ra fy mu sia ła być moc -na. Ale pla ne ta rium to nie dys ko te ka, niemoż na by ło za mon to wać fos fo ry zu ją cych

ża ró wek. Szko da, że nie wszy scy to ro zu -mie ją.

Iwo z Ka to wic

Dziew czy ny z cha rak te remBy łem świad kiem nie co dzien ne go wy da -rze nia w WPKiW. Wraz z sy nem mia łemoka zję obej rzeć otwar ty tre ning rug by. Du -

żo do wie dzie li śmy się na te mat te go spor -tu. Mę skie rug by by ło wi do wi sko we, ale dlanas naj cie kaw szy był tre ning ko biet. Pa nie,któ re wi dzie li śmy w par ku, po ra dzą so biew spo rcie i w ży ciu.

To mekCo z groź ny mi psa mi?Je stem sta łą by wal czy nią par ku. Nie ro -

zu miem dla cze go nie moż na raz na za -wsze roz pra wić się z wła ści cie la mi psówgroź nych ras, któ rzy za cho wu ją się jak byich czwo ro no gi by ły mi lut ki mi yor ka mi.Prze cież w par ku jest mnó stwo ma łychdzie ci. Nie trud no o tra ge dię. A te go niktnie chce.

Re na ta z Cho rzo wa

Z ł a p a n e w s i e c i

K o m e n t u j n a w w w . w p k i w . c o m . p l

Razem zrobimywięcej

W chwi li, kie dy otrzy mu je ciePań stwo ten nu mer ga ze ty,już od ty go dnia kró lu je je -

sień. Mam na dzie ję, że wy da rze nia, któ -re za ofe ro wa li śmy w par ku mi nio ne gola ta, po zo sta ną w Pań stwa pa mię cina dłu żej. Ser decz nie za pra szam do po -dzie le nia się z na mi Wa szy mi opi nia mi,o tym się w par ku po do ba ło, cze go ocze -ku je cie w przy szłym se zo nie, co zda -niem Pań stwa po win no z par ko wejofer ty znik nąć. Cze ka my na li sty i e --ma ile.Nie ozna cza to rzecz ja sna, że na stał te -raz czas po że gna nia z par kiem do ko lej -nej wio sny. Już dziś za pra szam na se rięwy da rzeń spor to wych, któ re od bę dą siętej je sie ni i zi my na par ko wych alej kachoraz w Ka pe lu szu. Te go rocz na je sień bę -dzie dla nas wy jąt ko wa, po nie waż uru -cha mia my pierw szy i za ra zem bar dzodla nas waż ny pro gram spo łecz ny. Dzia -łal ność in au gu ru je Par ko wa Aka de miaWo lon ta ria tu. O szcze gó łach tej ini cja -ty wy i jej pro gra mie bę dzie my in for mo -wa li już wkrót ce. Wią że my z nią du żena dzie je, li czy my na sze ro ki od dźwiękspo łecz ny i za an ga żo wa nie wie lu osób. Mi ło mi po in for mo wać, że ru sza ją rów -nież in ten syw ne pra ce nad uru cho mie -niem pierw sze go od cin ka no wej ko lej kili no wej „El ki”. Pod pi sa li śmy umo węz in ży nie rem kon trak tu na wy bór wy ko -naw cy, któ ry za pro jek tu je i zbu du je ko -lej kę. Tej je sie ni chcie li by śmy tak żeza an ga żo wać Pań stwa, na szych Czy tel -ni ków i oso by od wie dza ją ce park do kil -ku pro jek tów re wi ta li za cji prze strze nipar ko wej. Je stem prze ko na ny, że wspól -ne pro jek to wa nie par ko wych are ałówspra wi, że zmia ny te speł nią Pań stwaocze ki wa nia. Do współ pra cy za pro si mywszyst kich już w ko lej nym wy da niuGa ze ty Par ko wej. Te raz na to miast za -chę cam do od wie dzin par ku 2 paź dzier -ni ka, od bę dzie się w nim bo wiemPół ma ra ton Si le sia.

Będzie nowa „Elka”O następczyni kultowej kolejki linowej w WPKiW, mówi Marek Stajndor, kierownik projektuz firmy Grontmij, która wygrała przetarg na pełnienie roli inżyniera kontraktu i nadzoruinwestycyjnego

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Ga ze ta Par ko wa: Czu je pan pre sję miesz kań -ców re gio nu, dla któ rych bu do wa no wej ko -lej ki li no wej jest bar dzo waż ną in we sty cjąna Ślą sku?Ma rek Stajn dor: Gdy za pa dła de cy zja o wy -bo rze na szej fir my do re ali za cji te go przed się -wzię cia, od ra zu za czę ły się py ta nia ro dzi nyi zna jo mych, bo ko lej ka trak to wa na jest tuz ogrom nym sen ty men tem. Nie mal każ dy po -strze ga ją jak coś swo je go. To do brze, dzię ki te -mu mo że my mieć na dzie ję, że bę dzie sięcie szy ła ta ką po pu lar no ścią jak nie gdyś.

Ga ze ta Par ko wa: Jeź dził pan sta rą „El ką”?Ma rek Stajn dor: Jak chy ba każ dy miesz ka niecre gio nu, mam na kon cie kil ka wy cie czek „El -ką”. To jed no z mo ich ulu bio nych wspo mnieńz par ku. Zda je my so bie spra wę z te go, jakistot na jest to in we sty cja. Ma my do świad cze -nie, gdyż na sza fir ma re ali zo wa ła wie le du żychpro jek tów in we sty cyj nych na ca łym świe cie.

Ga ze ta Par ko wa: Wy ja śnij my jed ną rzecz. Tonie pa na fir ma wy ko na pro jekt i nie pa na fir -ma wy bu du je no wą ko lej kę. Ma rek Stajn dor: Wy ni ka to ze spe cy fi ki i zło -żo no ści pro ce su in we sty cyj ne go. W pro jek ciere ali za cji no we go od cin ka ko lej ki, peł ni my ro -lę in ży nie ra kon trak tu. Do na szych obo wiąz -ków na le ży we ry fi ka cja i opi nio wa niepro jek tów opra co wa nych przez wy ko naw cę.W pierw szym eta pie prac, jesz cze przed wy ło -nie niem wy ko naw cy, mu si my za po znać sięz ist nie ją cą już do ku men ta cją ko lej ki i zwe ry -fi ko wać do ku men ty. Mo że się zda rzyć, że trze -ba bę dzie je uzu peł nić lub sko ry go wać.Po we ry fi ka cji przy go tu je my kom plet ną do -ku men ta cję do ogło sze nia prze tar gu na wy ło -nie nie wy ko naw cy ko lej ki w for mu le FI DICżół ty – „za pro jek tuj i bu duj”. W tak przy go -to wa nym przy na szej po mo cy prze tar gu wy -ło ni my fir mę, któ ra za pro jek tu je i wy bu du jeno wy od ci nek ko lej ki. Do nas bę dzie na le ża -

ło nad zo ro wa nie i kon tro lo wa nie jej prac orazpro wa dze nie roz li cze nia in we sty cji.

Ga ze ta Par ko wa: W czym pro ce du ra „za pro -jek tuj i bu duj”, czy li tzw. żół ty FI DIC, jest lep -sza do re ali za cji zło żo nych tech nicz niein we sty cji, od np. for mu ły czer wo ny FI DIC,kie dy to jed na fir ma pro jek tu je, a in na bu du je?Ma rek Stajn dor: Przy re ali zo wa nych do tądpro jek tach, czę sto spo ty ka li śmy się z sy tu acją,kie dy przy zło żo nych przed się wzię ciach do ku -men ta cja wy ma ga ła sze re gu zmianpo uwzględ nie niu tech no lo gii i moż li wo ściwy ko naw cy, co pod no si ło kosz ty i wy dłu ża łoczas re ali za cji. Zda rza ją się też ta kie roz wią za -nia pro jek to we, któ rych... nie da się wy bu do -wać. Pro jek to wa nie i bu do wa przez jed ne gowy ko naw cę, czy li tzw. żół ty FI DIC to szyb sza,tań sza i bez piecz niej sza me to da. Wy ma ga jed -nak pra cy in ży nie ra kon trak tu, któ ry czu wanad ja ko ścią re ali zo wa nych za dań.

Ga ze ta Par ko wa: No wa ko lej ka nie bę dziewy glą da ła tak, jak mie li śmy to oka zję oglą daćna wi zu ali za cjach?Ma rek Stajn dor: Za wcze śnie jesz cze o tymmó wić. Naj pierw trze ba wy ło nić wy ko naw cę.Bę dzie my chcie li wy ko rzy stać przed sta wio ne wstarym pro jek cie rów no cze sne za sto so wa niekrze se łek i gon do li. Tra sa no we go od cin ka ko -lej ki bę dzie prze bie ga ła od we so łe go mia stecz kado Alei Har cer skiej, tuż nad głów ną par ko wąar te rią, któ rą w se zo nie spa ce ru ją set ki lu dzi,dla te go klu czo wą kwe stią jest za bez pie cze nienie ko li zyj ne go i bez piecz ne go funk cjo no wa niako lej ki. Z tym za da niem mu si się zmie rzyć przy -szły pro jek tant i wy ko naw ca ko lej ki. To też za -de cy du je o osta tecz nym jej kształ cie.

Ga ze ta Par ko wa: Wia do mo jak dłu go bę dzietrwał prze jazd no wym od cin kiem ko lej ki?Ma rek Stajn dor: Czas prze jaz du z jed nej stro nymu si być do sto so wa ny do fre kwen cji ko rzy sta -

ją cych z ko lej ki, a z dru giej po zwo lić jed no cze -śnie na spo koj ne oglą da nie par ku z „lo tu pta -ka”, bo to jest prze cież naj więk sza atrak cjako lej ki. Roz strzy gnie się to na eta pie pro jek to -wa nia.

Ga ze ta Par ko wa: Po zo sta ło ma ło cza su na re -ali za cję te go pro jek tu. Kie dy mo że ru szyć no -wa ko lej ka?Ma rek Stajn dor: Je śli wszyst ko uło ży się zgod -nie z pla nem, re al ny ter min to ko niec przy szłe -go ro ku. Oczy wi ście mo gą mieć miej scenie prze wi dzia ne oko licz no ści, któ re wpły nąna prze su nię cie ter mi nu za koń cze nia prac, nie -za leż ne ani od WPKiW, ani od fir my Gront mij.

Ga ze ta Par ko wa: Jak więc wy glą da plan prio -ry te to wych za dań?Ma rek Stajn dor: Naj pierw za po zna my się z do -ku men ta cją i przy go tu je my ją do prze tar gu,któ ry wkrót ce zo sta nie ogło szo ny. Fir my, któ rebę dą chcia ły wziąć w nim udział, mo gą za da -wać py ta nia do spe cy fi ka cji, w związ ku z czymjuż na tym eta pie mo gą się wy dłu żyć pro ce du ry.Od ogło sze nia prze tar gu ma ją 40 dni na przed -sta wie nie ofer ty. Póź niej roz pocz nie się trwa ją caoko ło mie sią ca we ry fi ka cja ofert i wy ło nie niewy ko naw cy. Je śli nie bę dzie od wo łań ze stro nypo zo sta łych uczest ni ków prze tar gu, zo sta niepod pi sa na umo wa z wy ko naw cą i przy stą pi ondo re ali za cji prac. Kil ka mie się cy zaj mie przy go -to wa nie pro jek tu. Po tem roz pocz nie się bu do -wa, do sta wa i mon taż urzą dzeń.Ga ze ta Par ko wa: Wraz z po wo ła niem in ży -nie ra kon trak tu po ja wi ła się na dzie ja, że mo -że uda się uru cho mić rów nież dwa po zo sta łeod cin ki sta rej „El ki”.Ma rek Stajn dor: Trud no na to od po wie dzieć.Trze ba spraw dzić jak wy glą da ją one pod wzglę -dem tech nicz nym, co na le ży wy mie nić, ile tokosz tu je. Prio ry te tem jest no wy od ci nek ko lej -ki. Po tem mo że my się za sta na wiać co da lej.

Roz ma wia ła: Mag da le na Se ku ła

KRÓTKA PIŁKA

3

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Wio sną Du ży Staw po raz pierw -szy w je go dzie jach pe ne tro -wa li nur ko wie w ra mach ak cjisprzą ta nia świa ta. Kil ka dni

te mu, z oka zji dru giej edy cji tej ak cji, przy szłako lej na staw w we so łym mia stecz ku. Ja ki jestefekt? Du ży Staw trze ba zre wi ta li zo wać. Jestmoc no za mu lo ny i po trze bu je od no wy.

– Ma my już za so bą re wi ta li za cję Sta wuHut nik, był to pierw szy etap prac zwią za nyz za bez pie cze niem po wo dzio wym ca łe go te -re nu – mó wi To masz Kacz ma rek, wi ce pre -zes WPKiW. – W dru gim eta piechcie li by śmy za jąć się Du żym Sta wem. Naj -pierw jed nak mu si my skom ple to wać do ku -men ta cję na te mat wód po wierzch nio wychi opa do wych. Sza cu je my, że uda nam się jąprzy go to wać w przy szłym ro ku. Po nie ważto nie zmier nie kosz tow na ope ra cja,WPKiW mu si po zy skać środ ki ze wnętrz ne.Po wal czy my o do ta cje z Wo je wódz kie goFun du szu Ochro ny Śro do wi ska i Go spo dar -

ki Wod nej, w ra mach środ ków na za bez pie -cze nie prze ciw po wo dzio we.

Gdy by się to uda ło, in we sty cję moż na by ło -by roz po cząć w 2012 lub 2013 ro ku.

– Bę dzie my też mu sie li za sta no wić sięnad tym, czy przy oka zji re wi ta li za cji nie wy -ko nać do dat ko wych prac zwią za nych z udroż -nie niem prze pu stów mię dzy Ka na łemRe ga to wym a sta wem w we so łym mia stecz ku– wy ja śnia wi ce pre zes Kacz ma rek. – Mo że sięoka zać, że po ja wi się ko niecz ność wy ko na niado dat ko we go zbior ni ka na Alei Ży ra fy, coz pew no ścią by ło by ko lej ną atrak cją.

Hy dro lo gia w par ku ma zna cze nie ko lo sal -ne. Gdy by ist nie ją ce zbior ni ki nie by ły wy -

star cza ją ce do przy ję cia du żej ilo ści wo dypo ob fi tych opa dach desz czu, mo że się tooka zać nie bez piecz ne dla lu na par ku. A tenjuż raz w cza sie po wo dzi w 1997 ro ku stałpod wo dą.

– Staw w we so łym mia stecz ku wy ma gaczysz cze nia, w nie któ rych miej scach ma 5 mgłę bo ko ści, jest za mu lo ny – mó wi Ar ka diuszKo wal ski, stra żak ze Spe cja li stycz nej Gru pyRa tow nic twa Wod no -Nur ko we go z By to mia.– Ta kie ope ra cje nie ste ty wią żą się z po tęż ny -mi na kła da mi fi nan so wy mi.

W sprzą ta niu i oglę dzi nach sta wu po ma ga -li też nur ko wie z Cen trum Nur ko we go Di ve -ma ster.

– Przed mio ty wy ło wio ne ze sta wu: opo ny,bu tel ki, le kar stwa sprzed 30 lat, świad cząo tym, że to lu dzie tak śmie cą – mó wi Ka ta -rzy na Za wadz ka z Di ve ma ste ra. – Na szczę ściew ra mach sprzą ta nia świa ta mo że my choć tro -chę przy czy nić się do te go, by na sze oto cze nieby ło czyst sze. (MaS)

Kolejny zbiornik wodny w WPKiW?

Akcja rewitalizacja

Pod wo dą pracowa ło 20 nur ków. Nie któ rzy spę dzi li tam na wet 3 go dzi ny! Sprzątali i badali dno stawu w wesołym miasteczku

230uczniów czy ści ło oko li ce sta wu w lu na par ku

w ra mach ak cji sprzą ta nia świa ta

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Ścian ka wspi nacz ko wadla dzie ci

Jesz czew tym ro kuPrze targ na bu do wę no we go pla cu za baw,

któ ry ma po wstać na pro me na dzie głów -nej obok zoo, zo stał już roz strzy gnię ty. Wy ło -nio ny wy ko naw ca mu si za koń czyć je gobu do wę jesz cze w tym ro ku.

Oprócz huś ta wek i pia skow ni cy, dzie ci bę -dą mo gły ko rzy stać tu m.in. ze ścian ki wspi -nacz ko wej o wy so ko ści 2, 7 m. Ma te ria ły,z któ rych po wsta nie plac za baw, mu szą speł -niać ry go ry stycz ne nor my bez pie czeń stwa.Par ko wy plac bę dzie miał na wierzch nię z gra -nu la tu gu mo we go, któ ry mak sy mal nie za bez -pie cza przed skut ka mi upad ków. Więk szośćatrak cji zo sta nie wy ko na na z drew na. Po -wsta nie tu tak że sek tor spraw no ścio wy, zbu -do wa ny w for mie czwo ro bo ku, z tra sa mio róż nym stop niu trud no ści. (MaS)

■ Trwa ją pra ce zwią za ne z re je stra cją miej scado lą do wa nia dla he li kop te rów, któ re funk -cjo no wać ma na „koń skiej łą ce” (tuż obok ul.Sie mia no wic kiej). Na je go po wsta nie wy ra ziłjuż zgo dę cho rzow ski ma gi strat. Na to miastCen trum Pe dia trii i On ko lo gii w Cho rzo wie,wy ko na ło tu już spe cjal ne pró by. By lą do wi -sko mia ło ra cję by tu, ka ret ka mu si po ko naćtra sę do szpi ta la w 5 mi nut. ■ W WPKiW roz po czy na się mo der ni za cjaoświe tle nia na Alei Har cer skiej. Ru sza też je gowy mia na przy Sta dio nie Ślą skim. No weoświe tle nie jest eko lo gicz ne i ener go osz częd -ne. Pod wzglę dem ilo ści le do wych punk tówświetl nych, par ko wa in we sty cja jest jed nąz naj więk szych w kra ju.■ Pod pi sa no umo wę z In sty tu tem Tech ni kiBu dow la nej w War sza wie na wy ko na nie eks -per ty zy, któ ra ma usta lić przy czy ny awa riido ja kiej do szło na Sta dio nie Ślą skim. Po za koń cze niu pierw szej fa zy opusz cza niakon struk cji li no wej da chu sta dio nu, wy ko -naw ca prze ka zał do In sty tu tu Tech ni ki Bu -dow la nej zde mon to wa ny frag ment jed ne goz dwóch znisz czo nych uchwy tów, łą czą cych li -ny pro mie nio we da chu z je go we wnętrz nympier ście niem. Pra ce eks per tów po win ny za -koń czyć się do 15 li sto pa da br. (MaS)

Hi sto rycz ne ka ble

Łącz nośćna wa gęzło taBrak kon tak tu te le fo nicz ne go i ma ilo we go

z m.in. Pla ne ta rium Ślą skim, stał się prze -szko dą w roz li cze niu fi nan sów V Mię dzy na -ro do wej Olim pia dy z Astro no mii i Astro fi zy ki.Przy czy ną awa rii by ła uster ka jed ne go z te le -ko mu ni ka cyj nych ka bli w we wnętrz nej, nie -uży wa nej sie ci par ku. Sęk w tym, żeTe le ko mu ni ka cja Pol ska S. A., któ ra do star czasy gnał do czę ści jed no stek w par ku, bez wie -dzy i zgo dy za rzą du WPKiW z par ko wej sie ciko rzy sta ła, wy sy ła jąc nią sy gnał te le ko mu ni -ka cyj ny.

– Od kil ku lat nie wy ko rzy stu je my tej in -fra struk tu ry, ma ona pra wie 60 lat i nie na -da je się do użyt ku – wy ja śnia To maszKacz ma rek, wi ce pre zes WPKiW. – Nie pro wa -dzi my też jej mo der ni za cji. Czte ry la ta te mupod ję li śmy de cy zję o przej ściu na łącz nośćbez prze wo do wą, któ ra jest tań sza i wy god -niej sza.

Te le ko mu ni ka cja Pol ska S.A. na pra wi łauszko dzo ny ka bel. Te raz trwa ją roz mo wyzmie rza ją ce do pod pi sa nia umo wy o współ -pra cy. (MaS)

Ple ne ro we rzeź by, któ re wio sną sta nę ły na pa -sie zie le ni wzdłuż Alei im. Gen. Je rze go Zięt -

ka, sta ły się jed nym z ulu bio nych miejscdo fo to gra fo wa nia. Z te go wła śnie po wo du po -więk szy się ich ko lek cja i po wsta ną trzy ko lej ne– obok ła bę dzia, dzię cio ła, ża by, so wy i pa wia bę -dą rzeź by wie wiór ki, sło nia i mi sia ko ala.

– No we dzie ła ogrod ni ków zo ba czy my na wio -snę – mó wi To masz Kacz ma rek, wi ce pre zesWPKiW. – Zde cy do wa li śmy się na ko lej ne zie lo -ne rzeź by, po nie waż bar dzo spodo ba ły się zwie -dza ją cym. Rze czy wi ście pre zen tu ją się pięk nie,na wet te raz, kie dy zy ska ły je sien ne bar wy.

Każ da z rzeźb ma me ta lo wy trzon wy peł nio nyzie mią i tor fem, jest tak że otu lo na geo w łók ni ną.Rzeź by zo sta ły ob sa dzo ne wie lo ma ro śli na mi,m.in. ak sa mit ka mi i be go nia mi, któ rych bar wyna śla du ją ży we pier wo wzo ry (np. ła będź jest bia -ło -sza ry).

Ama to rów par ko wych kwiet ni ków na pew noucie szy też in for ma cja, że na Alei Zięt ka, nie da -le ko ul. Zło tej, tuż za to ra mi ko lej ki wą sko to ro -wej znik nie ka wa łek as fal tu i po wsta ną w tymmiej scu ko lej ne kwiet ni ki. (MaS)

Roślinne zwierzęta podobają się zwiedzającym

Pojawi się również miś koala

Pięć plenerowych rzeźb już mamy, trzy kolejne dopiero będą

4

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

PA R K O W Y D E B E L

Pomóż nam odzyskać parowóz, bo…

Czas na powrót do domu

By ły mi ło śnicz ki tań ca, ama to rzy do -brej li te ra tu ry i sza chi ści. Na spo tka -

niu in au gu ru ją cym na szą no wąini cja ty wę, skie ro wa ną do osób po 50.ro ku ży cia, se nio rzy sta wi li się tłum nie.Przy je cha li z Cho rzo wa, Ka to wic, Za -brza i Ru dy Ślą skiej, by wspól nie usta lićpro gram, któ ry naj bar dziej od po wia daich po trze bom oraz za in te re so wa niom.

Od ra zu wzię li spra wy w swo je rę ce:

ktoś nie umie an giel skie go? Nie ma pro -ble mu! Wśród uczest ni ków zna la zła sięna uczy ciel ka, któ ra bę dzie uczyć te go ję -zy ka. Ale nie na szcze blu aka de mic kimtyl ko... ży cio wym, by moż na by ło się po -ro zu mieć na dwor cu czy w skle pie.

Se nio rzy za pro po no wa li cykl spo tkań,w cza sie któ rych bę dą grać w sza chy, szy -deł ko wać, go to wać. Chcą spę dzać czasak tyw nie upra wia jąc sport, ćwi cząc ta -

niec, fo to gra fu jąc. Z tych pro po zy cji po -wsta nie pro gram warsz ta tów. Se nio rzyotrzy ma ją spe cjal nie przy go to wa ne dlanich po miesz cze nie, w któ rym bę dą sięspo ty kać.

O szcze gó łach bę dzie my in for mo waćna bie żą co. Ko lej ne spo tka nie od bę dziesię 13 paź dzier ni ka 2011 r. o godz. 16.w bu dyn ku dy rek cji WPKiW (Ale ja Ró -ża na 2). (MaS)

Ruszyła akcja skierowana do osób 50+

Seniorzy nie zawiedli

Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynkuw Chorzowie

Wimieniu mieszkańcówwojewództwa śląskiegozwracamy się doPaństwazprośbą oprzekazanieparowozu, który obecnie jestwłasnością firmy Trans-Mot,doWojewódzkiego ParkuKultury iWypoczynkuwChorzowie. Parowóz będziesłużył jako element kolejkiwąskotorowej, która jest jednąznajstarszych inajbardziejlubianych atrakcji naŚląsku.

Uczestnicy spotkania byli zgodni, chcą w parku uprawiaćsport, tańczyć, uczyć się angielskiego

Jakie jest najmilsze wspomnienie z WPKiW? Conajbardziej w parku zachwyca, a czego w nimbrakuje? Jak ciekawie spędzić tu czas?O odpowiedzi na te pytania poprosiliśmy znaneosoby z naszego regionu.

MARIUSZ KAŁAMAGA, kabaret Łowcy.BOstat nio po miesz ku ję w Cho rzo wie, więc je -

stem czę stym go ściem w WPKiW. Rol ku ję so -bie, jeż dżę na ro we rze. Ra zem z cór ką

uwiel bia my po par ku spa ce ro wać. Nie -daw no by li śmy w we so łym mia stecz ku.

Łez ka się w oku krę ci ła, kie dy jeź dzi łemz dziec kiem ty mi sa my mi ka ru ze la mi,

na któ rych ba wi łem się za mło du. Żal mi, żenie ma ko lej ki. Mam na dzie ję, że bę dzie w koń -

cu no wa. Park ma ogrom ny po ten cjał, ale jesz czenie w peł ni wy ko rzy sta ny. Po win ni śmy być z nie go dum ni, to na sze zie -lo ne miej sce, w któ rym mo że my od po czy wać.

LESZEK PIECHOTA, senator RPSe zon na ką pie li sku „Fa la” za czy na li śmy

już w ma ju. By ło to miej sce spo tkańwszyst kich chło pa ków z oko licz nych po -

dwó rek. W tam tych cza sach ory gi nal nieza pro jek to wa ne ką pie li sko ucho dzi ło

za ewe ne ment i oa zę nie usta ją cej ra do -ści. Do dziś wspo mi nam je z ogrom nym

sen ty men tem. Nie sa mo wi te wra że nie ro bi -ła też na mnie prze jażdż ka Sa mo lo ta mi Du -

ży mi. Na tę ka ru ze lę naj czę ściej cho dzi łemz ta tą. Dziś WPKiW od wie dzam ze swo imi sy na mi – Ja ku bem i Sta -ni sła wem, któ rzy naj chęt niej spę dza ją czas na par ko wych pla cachza baw i w zoo.

Trzech chłopaków i dziewczynka, czyli...

Rodzina w kompleciePo raz pierw szy od 10 lat uro dzi ły się w Pol sce ge par dy. I to w Ślą -

skim Ogro dzie Zoo lo gicz nym! Ro dzi ca mi ma lu chów: trzech sam -ców i jed nej sa micz ki, są Iwan i Yah ti. W cho rzow skim zoo miesz ka jąra zem do pie ro rok.

– Iwan jest u nasod 2002 ro ku – mó wiJo lan ta Ko piec, dy -rek tor ka zoo. – Przy -je chał z War sza wyra zem z bra tem, któ -ry nie ste ty zmarłna za wał ser ca.W ubie głym ro ku po -ja wi ła się Yah tii po okre sie wspól ne -go po by tu w na szymzoo, na świe cie po ja -wi ły się ślicz ne czte rydzie cia ki. Mat ka przy kład nie opie ku je się po tom stwem, cier pli wie jekar mi i od cza su do cza su wy cho dzi na wy bieg ze wnętrz ny.

W tym ro ku na świe cie uro dzi ło się tyl ko 17 ge par dów – w zoow Wiel kiej Bry ta nii i USA. W ogro dach zoo lo gicz nych na ca łym świe -cie ży je 300 przed sta wi cie li te go ga tun ku. Na wol no ści za le d wie 12 ty -się cy.

– Na szych ma łych ge par dów zwie dza ją cy na ra zie nie mo gą zo ba -czyć, ale już w przy szłym ro ku bę dzie moż na po dzi wiać, jak ba rasz ku -ją i ba wią się na tra wia stym wy bie gu – in for mu je pa ni dy rek tor. (MaS)

Czy wiesz, że…Ge pard to naj szyb sze zwie rzę na lą dzie.Mo że na krót kich dy stan sach osią gąć pręd kość do 120 km/h. Ge par -dy są je dy ny mi wiel ki mi ko ta mi, któ re po tra fią ćwier kać, szcze kać, sy -czeć i re cho tać.

Trans - Mot

ul. Ołowiana 18

85-461 Bydgoszcz

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

W Y T N I J , S K L E J I W Y Ś L I J

Gepardy wkrótce będą ważyć 1, 5 kg

Ma 100 lat. Zo stał wy -pro du ko wa ny w Ber -li nie. Pa ro wóz, boo nim mo wa, znaj du -

je się obec nie w Byd gosz czy. Chce mygo spro wa dzić do WPKiW, gdyż jestzwią za ny z na szym re gio nem. Za -nim tra fił w pry wat ne rę ce, znaj do -wał się w nie ist nie ją cej już Ko pal niWę gla Ka mien ne go „By tom” (dzi -siej szy „Roz bark”), po tem w Ko pal -ni Wę gla Ka mien ne go „Wu jek”.

– Chce my, by do nas wró cił – mó -wi Ar ka diusz Go dlew ski, pre zesWPKiW. – Par ko wa ko lej ka wą sko -

to ro wa po trze bu je zmian, za mie rza -my ją uatrak cyj nić. Pa ro wóz był bypierw szym kro kiem do te go ce lu.Po nie waż wła ści ciel pa ro wo zu zmo -der ni zo wał go i zwią zał się z nimsen ty men tal nie, mo że my mieć trud -no ści by go od zy skać. Dla nas tenpa ro wóz jest tak sa mo cen ny i waż -ny. Wie le lat słu żył na sze mu re gio -no wi.

Dlatego in au gu ru je my ak cję, któ -ra ma po móc wró cić pa ro wo zo wido do mu. Mo że w niej wziąć udziałkaż dy, kto chce by w WPKiW jeź -dził no wy pojazd.

– Za chę ca my miesz kań ców re gio nu,aby wraz z na mi, wy sy ła li pocz tów kido fir my w Byd gosz czy, by ta zgo dzi łasię przekazać pa ro wóz, na któ rym takbar dzo nam za le ży – mó wi pre zes Go -dlew ski. – Gdy by się uda ło, mie li by -śmy ko lej ną, wspa nia łą i do te gohi sto rycz ną atrak cję w par ku.

Jak wziąć udział w ak cji? Pu bli ku -je my poniżej wzór pocz tów ki, któ rąmoż na wy słać do byd go skiej fir my.Wy star czy ją wy ciąć,skleić i przy lepićzna czek. Im wię cej pocz tó wek wy -śle my, tym więk sza szan sa na od zy -ska nie pa ro wo zu. (MaS)

5

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

KZ

DJĘ

CIE

: JA

KU

B N

OW

AK

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Mistrz kulturystyki i światowa czołówka w siłowaniu się na rękę zawitają do WPKiW

Fit Festiwal po raz pierwszy

Na czym po le ga mo ni to ring kar dio lo gicz -ny pro wa dzo ny za po mo cą te le fo nu

bądź in ter ne tu zo ba czą ci, któ rzy przyj dą2 paź dzier ni ka do WPKiW na Si le sia Pół ma ra -ton. W trak cie im pre zy bę dzie moż na bez płat -ne zba dać ser ce.

– Do pół ma ra to nu zgło si ło się już po nad ty -siąc osób – mó wi Boh dan Wi twic ki z WPKiW,or ga ni za tor bie gu. Co cze ka na bie ga czyw tym ro ku? Przede wszyst kim do brze przy -go to wa na i za bez pie czo na tra sa w par ku. Biu -ro za wo dów ulo ku je my w Ha li Wy staw„Ka pe lusz”. Uczest ni cy im pre zy otrzy ma jąspe cjal nie wy bi te z tej oka zji me da le. Bę dzieteż kil ka nie spo dzia nek – do da je ze śmie chem.

To już siód ma edy cja bie gu, ale po razpierw szy je go tra sa w ca ło ści prze bie gać bę dzie

przez WPKiW. Do tąd bieg od by wał się w Ka -to wi cach. Na dy stan sie po nad 21 km po bie -gną naj lep si za wod ni cy z ca łej Pol ski. Starto godz. 11. To ko lej na im pre za or ga ni zo wa naw par ku z my ślą o oso bach lu bią cych ak tyw -ny tryb ży cia. Nie daw no po raz pierw szy od -był się tu Noc ny Bieg z Gwiaz da mi.

– Ni gdy wcze śniej nie bra łem udzia łu w noc -nym bie gu – mó wi Ma rek Wój cik, po seł, je denz uczest ni ków bie gu. – Po nie waż bra ku je micza su by bie gać w dzień, czę sto la tem ro bi łemto po zmro ku. To jed nak nie to sa mo, co bie -ga nie w gru pie. Bar dzo spodo bał mi się po mysłzor ga ni zo wa nia noc ne go bie gu. To wa rzy szymu ry wa li za cja i świet na at mos fe ra. Mam na -dzie ję, że to nie ostat nia edy cja ta kiej ak cjii noc ne bie gi sta ną się w par ku tra dy cją. (MaS)

Pier re jest ro do wi tym Fran cu zem. Od kil ku latmiesz ka w Pol sce. Na za ję cia bie go we, któ re

bez płat nie od by wa ją się w WPKiW w każ dyczwar tek, przy jeż dża aż z So snow ca. Wcze śniejtre no wał rug by, ale te raz tak dba o kon dy cję. Po -dob nie jak kil ka na ście in nych osób, któ re bio rąudział w treningach.

– Bie ga nie to bar dzo in dy wi du al ny sport – mó -wi Boh dan Wi twic ki, któ ry pro wa dzi za ję cia. –Ale za wsze war to spo tkać się w gru pie i ra zempo ćwi czyć. Mo że my wte dy wy mie nić się do -świad cze nia mi, czy po znać róż ne tech ni ki roz -grzew ki.

By wziąć udział w za ję ciach nie trze ba wy czy -no wo upra wiać spor tu. Są one tak pro wa dzo ne,by każ dy miał szan sę po trenować. Biegi nie są je -dy ny mi spor to wy mi za ję cia mi w par ku. In ne ad -re so wa ne są do ama to rów nor dic wal king,a jesz cze in ne do bia th lo ni stów na rol kach. Wię -cej na www.wpkiw.com.pl (MaS)

Wystartuj w biegu i zbadaj swoje serce

Półmaraton na 21 kmDbamy o formę

Sport dla każdegoPlan zajęćWtorek, godz. 17. 45nordic walkingmiejsce zbiórki: skansen

Czwartek, godz. 18treningi biegowemiejsce zbiórki: Hala Wystaw"Kapelusz"

Sobota, godz. 10biathlon na rolkachmiejsce zbiórki: „Pelikany”

Sobota, godz. 11nordic walkingmiejsce zbiórki: fontanna„Pelikany”

Mara ton fit ness, bez płat ne ba da nia ser -ca, ci śnie nia i krę go słu pa pro wa dzo -ne przez le ka rzy, do te go tur niejuni ho ke ja oraz otwar te mi strzo stwa

w si ło wa niu na rę kę, w któ rych we zmą udział trzejmi strzo wie świa ta. To tyl ko kil ka atrak cji, ja kie za -pla no wa no z oka zji I Fit Sport Fe sti wa lu, któ ry od bę -dzie się w Ha li Wy staw „Ka pe lusz” już 8paź dzier ni ka. Start: godz. 13. Wstęp wol ny. Cel im -pre zy: prze ba dać jak naj wię cej dzie ci pod ką temkrzy wizn krę go słu pa.

– Za cznie my ma ra to nem fit ness, bę dzie moż na po -ćwi czyć ae ro dan ce, zru mbę czy po wer jogę – mó wiŁu kasz Ka be lis -Szo sta kow ski, pre zes za rzą du Fun da -cji „Scho dy do Nie ba”, któ ra jest współ or ga ni za to -rem pierw szej te go ty pu im pre zy w Pol sce. – Bę dziemoż na skon sul to wać się z Ad ria nem Kraw czy kiem,mi strzem Pol ski w kul tu ry sty ce. Za pro po nu je mywszyst kim chęt nym po miar tkan ki tłusz czo wej czyBMI. Bę dzie też oka zja zba dać ser ce, kon sul ta cje po -pro wa dzą fi zjo te ra peu ci i le ka rze z Gór no ślą skie goCen trum Me dy cy ny i Re ha bi li ta cji „Amed”.

Ucznio wie pod sta wó wek i gim na zjów bę dą mo gliwziąć udział w tur nie ju uni ho ke ja. Od bę dzie sięmecz po ka zo wy dru ży ny pol skiej eks tra li gi uni ho ke -ja Jad berg Pio nier Ty chy z dru ży ną Gla dia to ra Ka to -wi ce. W prze rwie me czu za pla no wa no po kaz tań cabrzu cha, w ra mach wie czo ru taj skie go „Se kre ty Taj -lan di”.

Star si bę dą mo gli zmie rzyć się w si ło wa niu na rę -kę. Wcze śniej zro bią to za wo dow cy. Do „Ka pe lu sza”przy je dzie To masz Szew czyk, wi ce mistrz świa ta ju -nio rów, Da riusz Musz czak, mistrz świa ta za wo dow -ców, Na tan Kaj das, mistrz świa ta ju nio rów i Ma riuszGro chow ski, wie lo krot ny mistrz Pol ski. Ten ostat nibę dzie się si ło wał ze wszyst ki mi, któ rzy ze chcą sięz nim zmie rzyć.

Na fi nał im pre zy za gra ze spół NeLL. (MaS) Latem ćwiczyliśmy w Rosarium jogę, podczas festiwalu będziemy próbować sił w power jodze

Zorganizowane biegi to już w parku tradycja Zajęcia w plenerze to nie tylko trening, ale i dobra zabawa

6

Adres redakcji: Aleja Różana 2, 41 – 501 ChorzówTel. 666 031 192, fax. 032 793 70 09E – mail: [email protected] naczelna: Magdalena SekułaRedakcja: Małgorzata Culak, Jakub Nowak

Projekt graficzny: Marek MichalskiDział sprzedaży reklam:Jacek Mikrut, tel. 784 530 664,e – mail: [email protected]: Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynkuw Chorzowie

Gazeta Parkowa także w internecie nawww.wpkiw.com.pl

Kolejny numer Gazety Parkowejukaże się 27 października 2011 r.

Jak posadzić różanecznik pokazuje pracownica działu zieleni WPKiW

Jesień na działce i w ogrodzie

Podlewanie wieńczy dziełoNaj bar dziej żar łocz ne są ro śli ny

bal ko no we, wy ma ga ją do brej, ży -znej zie mi. Naj mniej wy ma ga ją -ce kak tu sy nie po trze bu ją

czę ste go pod le wa nia, nie strasz ne im też trud -ne wa run ki.

W za mknię tym po miesz cze niu ła twostwo rzyć opty mal ne wa run ki do roz wo juro ślin. Ina czej jest na dział kach, gdzie kli -ma t we ry fi ku je do bór flory. Je sień to ide al -ny czas nie tyl ko na po rząd ki, ale i no wena sa dze nia. Wła śnie te raz sa dzi my ro śli nyce bu lo we i te z „go łym” sys te mem ko rze -nio wym. Oka zy ku pio ne w do nicz kachmoż na sa dzić od po cząt ku wio sny do póź -nej je sie ni.

– Ku pu jąc ro śli nę trze ba zwró cić uwa gęna jej wy gląd, jędr ność pę dów i bar wę li ści,obej rzeć ko rze nie – mó wi Łu kasz Drozd,mistrz par ko we go Ro sa rium. – W każ dejszkół ce czy cen trum ogrod ni czym mo że mypo pro sić o wy bi cie ro śli ny z do nicz ki. Sys -tem ko rze nio wy po wi nien być zwar ty, a ota -cza ją ca go zie mia nie mo że się roz sy py waći być prze su szo na. Wi dząc, co mie ści do nicz -ka, za po bie gnie my też spro wa dze niudo ogro du szko dli wych dla ro ślin owa dów,np. larw opu chla ków, któ re szcze gól nieupodo ba ły so bie krze wy ró ża necz ni ków. Je -śli ku pu je my ro śli nę z „go łymi” ko rze niami,sprawdź my czy nie są one moc no po marsz -czo ne i nie kru szą się, bo wiem zmniej sza toszan se przy ję cia się ro śli ny lub zna czą co wy -dłu ża okres jej akli ma ty za cji w no wych wa -run kach. Przed wy sa dze niem do gle by,na le ży wło żyć ro śli nę do wia dra z wo dą. Tospra wi, że le piej się przyj mie.

W przy pad ku drze wek lub krze wów, war -to przed po sa dze niem roz plą tać im ko rze nie,by nie ro sły wo kół osi nada nej przez do nicz -kę, lecz na bo ki. Sa dząc w ogro dach czy nadział kach drze wa lub szcze pio ne na pniukrze wy, ko niecz nie za opa trz my je w pa li ki,bo te w po cząt ko wym okre sie roz wo ju sys te -mu ko rze nio we go, sta bi li zu ją ro śli nę i za po -bie ga ją jej wy ła ma niu. Po 2, 3 la tach trze bausu nąć pa li ki podtrzymujące drzewa.

Po rząd ku jąc je sien ny ogród, uwa żaj my bynie przy ciąć zbyt ni sko krze wów, bo nie sieto nie bez pie czeń stwo prze mar z nię cia pę -dów. Mło de pę dy nie zdą żą zdrew nieć i mo -gą nie prze trwać zi my. Bacz nie też śledź mypro gno zy po go dy, by w po rę za bez pie czyćro śli ny.

Paź dzier ni ko we przy mroz ki nie są strasz nedla róż, przy spie sza ją od pro wa dza nie z li ścido pę dów i ko rze ni związ ków od żyw czych.

Po pierw szych dłuż szych przy mroz kach, zwy -kle wy stę pu ją cych na po cząt ku li sto pa da,kwia ty mar z ną, a li ście ścię te przez mróz opa -da ją. To znak, że mo że my skró cić część nad -ziem ną róż i usy pać wo kół nich kop czy kina wy so kość 20 cm. W przy pad ku pien nychróż, przy gi na my je do zie mi, wcze śniej jed -no stron nie pod ko pu jąc ko rzeń.

Gdy tem pe ra tu ra co raz moc niej spa da,nad cho dzi czas na do dat ko we za bez pie -

cze nia po le ga ją ce na przy kry ciu kop czy -ków z czę ścio wo wy sta ją cy mi pę da mi stro -iszem świer ko wym lub jo dło wym. Mo żedo te go ce lu po słu żyć rów nież agrow łók -ni na zi mo wa.

Naj lep szą jed nak izo la cją dla róż i in nychro ślin jest śnieg, ale gwa ran cji na je go opty -mal ną ilość ni gdy nie ma my.

Tek sty:Mag da le na Se ku ła

Zabezpiecz grządkiprzed zimą■ W pierw szej ko lej no ści wy ko nu je my za biegod chwasz cza nia. Je że li na ra ba cie ro sną ro -śli ny wy ma ga ją ce gle by za sa do wej, do sy pu -je my wap na ogrod ni cze go. W przy pad kuro ślin lu bią cych gle by kwa śne, sto su je my ko -rę so sno wą lub kwa śny torf.

Słabiej rośnie?Czas naprzesadzanie!■ Je śli do nicz ko wy okaz kiep sko ro śnie,war to go prze sa dzić. Po pra wa wa run kówgle bo wych, ja ka na stę pu je wraz z wy mia -ną pod ło ża, sty mu lu je wzrost ro śli ny. Naj -le piej zro bić to w mar cu. Moż na teżje sie nią, choć mniej sze i krót sze o tej po -rze ro ku na sło necz nie nie, jak rów nież su -che po wie trze w miesz ka niach, ha mu jąwzrost ro ślin.■ Za wsze ku puj my do nicz ki więk szeod tych, w któ rych do tąd ro sły ro śli ny.Na dno naczynia sy pie my tro chę dre na żunp. po tłu czo nej do nicz ki gli nia nej lub pa -lo nej glin ki, na stęp nie no wą zie mię i prze -kła da my w ca ło ści ro śli nę ze sta rejdo nicz ki. Po wsta łe lu ki wy peł nia my no wązie mią. Ro dzaj zie mi do bie ra my do ga tun -ku ro śli ny.

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Kolorowe kwietniki, które zdobią WPKiW, są marzeniem każdego „rasowego” działkowca

Kopiemy dołek, którego głębokość uzależniona jest odwielkości rośliny. Wysypujemy go żyzną ziemią lub torfem,które zawsze dobieramy do gatunku rośliny. Różaneczniklubi kwaśne podłoże

Wkładamy roślinę do dołka i obsypujemy ziemią korzenie.Ubijamy lekko, by ich nie zmiażdżyć

Zawsze podlewamy. Dzięki temu gleba przylega do korzeni,wypierając zalegające wokół nich powietrze,odpowiedzialne za ich wysychanie. Podlewanie trzebapowtarzać do chwili aż zamarznie ziemia

7

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Sezon za nami, ale...

Będą kolejne atrakcje12 muzycznych weekendówi prawie 30 zespołów, a pośródnich gwiazdy: Habakuk, MarekPiekarczyk – tak w skróciemożna podsumować festiwalTauron Letnia Energia Muzyki,który od czerwca, co sobotę,odbywał się na Dużym KręguTanecznym w WPKiW.

Oprócz gra nia by ły też in ne atrak -cje: wy sta wy kwia tów, I Ślą skiPik nik Ar chi tek to nicz ny, na któ -rym go ści li śmy twór ców naj pięk -

niej szych par ko wych obiek tów. W Por cieCho rzów stu den ci Wyż szej Szko ły Ban ko wejzor ga ni zo wa li ak cję re je stro wa nia po ten cjal -nych daw ców szpi ku.

W mi ja ją cym se zo nie wie le się w par ku dzia -ło: uto pi li śmy naj więk szą ma rzan nę w Pol sce,na zwa li śmy jed ną z głów nych alei, uru cho mi -li śmy ilu mi na cję Pla ne ta rium Ślą skie goi Gwiaz dy Du żej – naj więk szej i jed nej z naj -star szych ka ru ze li w we so łym mia stecz ku. Ty -sią ce mło dych lu dzi włą czy ło się w na sze ak cje:ra zem sprzą ta li śmy park, nur ko wa li śmy w po -szu ki wa niu śmie ci w wod nych par ko wychzbior ni kach, gra li śmy w ulicz ną ko szy ków kę,bie ga li śmy w ma ra to nach.

W WPKiW po raz pierw szy w hi sto rii od -by ła się mię dzy na ro do wa olim pia da, na któ -rą przy je cha ła mło dzież ze wszyst kichkon ty nen tów. Ale na tym nie ko niec.

– Chce my by park żył przez ca ły rok, cią gleprzy go to wu je my no we ak cje i im pre zy, rów -nież na zi mę – mó wi Łu kasz Busz man, rzecz -nik pra so wy WPKiW. – W tym ro kuuru cho mi my lo do wi sko.

Zmia ny wi dać w ca łym WPKiW. Ślą skiOgród Zoo lo gicz ny po więk szył swo ją ko lek -cję, m.in. o wil ka grzy wia ste go, ge re zę abi syń -ską, małp ki uisti ti bia ło uche, ura to wa nez la bo ra to rium w Szwe cji. No wy wy strój i no -wych miesz kań ców zy ska ły wnę trza w pa wi lo -nie eg zo tycz nym zoo. Ge ko ny, le gwa ny i kil ka

ga tun ków małp wpro wa dzi ło się do no wychdo mostw.

– Zwie dza ją cy ten pa wi lon nie mu sie li jużza ty kać no sów w oba wie przed nie przy jem -nym za pa chem, jak to mia ło miej sce w po -przed nich la tach – mó wi Jo lan ta Ko piec,dy rek tor ka zoo. – Na sze le mu ry do brze znio słyzi mę w no wym pa wi lo nie, cze go do wo demby ły wio sen ne na ro dzi ny kil ku ma lu chów.

Nie wąt pli wie zmia ny, re mon ty i no we in -we sty cje wpły nę ły na wzrost fre kwen cji: tyl kood kwiet nia do wrze śnia zoo od wie dzi ło o 43proc. wię cej osób niż w ro ku ubie głym. Wzro -sła też licz ba zor ga ni zo wa nych w tym cza sieza jęć edu ka cyj nych. (MaS)

2, 5 tys.osób odwiedziło skansen podczas ostatniej,

wrześniowej imprezy

R E K L A M A

Iluminacja Gwiazdy Dużej była jedną z wielu atrakcji mijającego sezonu

Mogło być blado, wyszło kolorowo

Zielone święto Wod po wied nim świe tle kwia ty pe lar go -

nii tom cat ma ją ko lor... czar ny. W ta -kiej od sło nie po dzi wia li je by wal cyMię dzy na ro do wej Wy sta wy Kwia tów, któ raod by ła się w Ha li Wy staw „Ka pe lusz”. Cie szy -ły oko oka za łe ko lek cje fuk sji, naj pięk niej szero śli ny je sie ni oraz te, któ re na da ją się do za -zie le nia nia miej skich sta ró wek.

Cie ka wost ką by ły wy kła dy o ogro dachna da chach. Ka ta rzy na Do wbor udzie la łazwie dza ją cym rad na te mat pie lę gna cji ro -ślin. Już po raz dru gi za pre zen to wa no ogro -dy no cą, a ama to rzy flo ry mie li oka zjęspa ce ro wać i wy po czy wać o tej po rze w oto -cze niu ro ślin i… wiel ko for ma to wych fo to -gra fii przed sta wia ją cych naj pięk niej szesta rów ki re gio nu. Wy sta wę zwie dzi ło po -nad 10 tys. osób.

– Oba wia łam się, że je sien na eks po zy cjawy pad nie bla do, bo ta po ra ro ku nie ma w so -bie ty lu barw, co wio sna – mó wi Do mi ni kaSa la z Ka to wic. – Wszyst ko jed nak zo sta ło ide -al nie za pro jek to wa ne, je sien ne ko lo ry zwy cię -

ży ły. Cie ka wym po my słem by ło za pre zen to -wa nie ro ślin owa do żer nych.

Wrze śnio wa wy sta wa by ła 123. edy cjąkwia to we go świę ta w WPKiW. Go ście mie lioka zję zwie dzić po nad 30 sto isk wy staw ców,a tak że ku pić ory gi nal ne ro śli ny, któ ry mi han -dlo wa ło na kier ma szu 70 firm. (MaS)

Podczas jesiennej wystawy kwiatówzaprezentowano wiele unikatowych roślin

PARK W LICZBACH

■ 210 tys.098 osób odwiedziło wesołe miasteczko w tym sezonie.W 2010 roku w lunaparku było 182 tys. 706 gości

■ 49 tys. 684 osób zwiedziło już w tym roku Górnośląski ParkEtnograficzny

■ Wzrost frekwencji do prawie 400 tys. odwiedzających odnotowanow Śląskim Ogrodzie Zoologicznym

■ 151 zawodników oraz 73 liderów i obserwatorów – razem 31 drużynz 29 krajów wzięło udział V Międzynarodowej Olimpiadzie z Astronomiii Astrofizyki, którą odbyła się w Planetarium Śląskim

■ 1 tys. 660 uczestników wzięło udział w akcji „Lato otwartych boisk”,zorganizowanej przez Stadion Śląski

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

8

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

ZD

JĘC

IE: J

AK

UB

NO

WA

K

Nauka i sport na najwyższym poziomie

Ćwiczyliśmy umysł oraz ciało

23 września Śląska Noc Naukowców w WPKiW

3 września Zakończenie V Międzynarodowej Olimpiadyz Astronomii i Astrofizyki30 sierpnia 75 Mistrzostwa Polski Seniorów w Łucznictwie

ZD

JĘC

IE: B

OH

DA

N W

ITW

ICK

I

HELIOS oświetla Planetarium ŚląskieM A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y

3 wrze śnia 2011 ro ku od by ła się uro -czy sta pre zen ta cja oświe tle nia ele wa cjibu dyn ku Pla ne ta rium Ślą skie gow Cho rzo wie oraz są sia du ją ce goz nim po mni ka Mi ko ła ja Ko per ni ka.

Bry łę bu dyn ku pod świe tla ją no wo cze sne re -flek tor ki PAR 16 Po wer Led z li nii pro duk -tów LED CI TY HE LIOS. Te za awan so wa netech no lo gicz nie wy na laz ki po bie ra ją je dy -

nie 6 W mo cy przy stru mie niu świetl nym 310 Lm, costa no wi za mien nik ha lo ge no wych lamp o mo cy 50 W.Trwa łość le do wych źró deł świa tła jest po nad to 25-krot nie więk sza od lamp ha lo ge no wych.

Dzię ki no we mu oświe tle niu Pla ne ta rium Ślą skie go,miesz kań cy Cho rzo wa mo gą czuć się bez piecz niejpod czas wie czor nych spa ce rów. Po za tym sam obiektpre zen tu je się w le do wej sce no gra fii o wie le atrak cyj -niej.

Par ko wy po mnik Ko per ni ka oświe tlo no na od mia -nę lam pą LED CI TY PAR 30 o mo cy 6 W i stru mie niuświetl nym 500 Lm. Ozna cza to, że ten po nad 5-me -tro wy mo nu ment pod świe tla prak tycz nie jed no źró -dło świa tła LED. Na to miast scho dy Pla ne ta riumŚlą skie go zdo bi 47 me trów ta śmy LED HE LIOS o dio -

dach SMD 3528. Ta śma za si la na bez piecz nym na pię -ciem 12 V, po bie ra je dy nie 2,4 W na jed nym me trze.Dzię ki za sto so wa niu do brej ja ko ści si li ko nu ta śmamo że być sto so wa na na ze wnątrz, bo wiem jest od por -na na pro mie nie sło necz ne, mróz, a tak że deszczi śnieg.

O ska li oszczęd no ści pły ną cych z za sto so wa nia no -wo cze snych roz wią zań w oświe tle niu, za rząd pla ne -ta rium z pew no ścią prze ko na się w sto sun ko wokrót kim cza sie.Za le ty za sto so wa nia pro duk tówLED CI TY HE LIOS:

– źró dła świa tła LED CI TY nie emi tu ją pro mie nio wa -nia UV i IR,– ma ją 25-krot nie dłuż szy czas użyt ko wa nia w po rów -na niu do lamp ha lo ge no wych,– co naj mniej 5-krot nie mniej szy po bór ener gii elek -trycz nej niż w przy pad ku ha lo ge nów,– bar dzo do bry współ czyn nik od da wa nia barw(Ra/CRI): 80,– pa ski LED cha rak te ry zu ją się bar dzo ni skim zu ży -ciem ener gii elek trycz nej przy za cho wa niu wy so kiejwy daj no ści świetl nej,– dwu stron na ta śma ty pu 3M umoż li wia szyb ki i ła -twy mon taż.

17 września Otwarty trening rugby reprezentacji Polski kobiet