36
CZASOPISMO DLA UCZNIÓW, NAUCZYCIELI I RODZICÓW CZYTAJMY RAZEM! Nr 3 2015/2016 O tym, że czytanie ksią- żek niesie ze sobą szereg korzyści, nie trzeba niko- go przekonywać. W tym numerze przeczy- tacie min. co działo się w naszej szkole w ramach akcji „Czytajmy razem”, wywiady z wydawnic- twami, a także o cieka- wych miejscach we Wro- cławiu. POLECAMY! WSPÓŁPRACUJĄ Z NAMI: il. Nina Lipska SP 64 EKSPERCI 64 Platynowy Laureat 2014 - 19. MAM Forum Pismaków II miejsce 2015 - 20. MAM Forum Pismaków

CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

C Z A S O P I S M O D L A U C Z N I Ó W , N A U C Z Y C I E L I I R O D Z I C Ó W CZYTAJMY RAZEM!

Nr 3

2015/2016

O tym, że czytanie ksią-żek niesie ze sobą szereg korzyści, nie trzeba niko-

go przekonywać.

W tym numerze przeczy-tacie min. co działo się w naszej szkole w ramach akcji „Czytajmy razem”, wywiady z wydawnic-

twami, a także o cieka-wych miejscach we Wro-

cławiu.

POLECAMY!

WSPÓŁPRACUJĄ

Z NAMI:

il. Nina Lipska SP 64

EKSPERCI 64

Platynowy Laureat 2014 - 19. MAM Forum Pismaków

II miejsce 2015 - 20. MAM Forum Pismaków

Page 2: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

OD REDAKCJI Str. 2

WYDANIE SPECJALNE

W naszej szkole odbywa się wiele akcji

czytelniczych w ramach programu

„Czytajmy razem”. Odwiedziła nas min.

pani Ewa Zuber, autorka książek przy-

rodniczych dla dzieci.

W innych szkołach, współpracują-

cych w ramach projektu, odbyło się

też wiele imprez. Zespół Szkolno-

Przedszkolny nr 3 odwiedziła pani

Izabela Przepiórkiewicz, autorka

książek o Wrocławiu.

Wrocław to piękne miasto. Nasze dzien-

nikarki postanowiły opisać i sfotografo-

wać ciekawe miejsca i zabytki naszego

miasta.

foto. M. Czarniewska

foto. J. Sowa

foto. A. Przybylska

Page 3: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Czytajmy razem we Wrocławiu!

Str. 3

CZYTAJMY RAZEM!

Od redakcji:

Nasza szkoła, podobnie jak 8 innych wrocławskich szkół,

bierze udział w projekcie „Czytajmy razem”, którego celem

jest wspieranie rozwoju czytelnictwa wśród dzieci i młodzie-

ży.

Cele projektu:

1. Podnoszenie kompetencji czytelniczych i komunikacyj-

nych dzieci i młodzieży, w tym dyskusji, filozofowania

i rozwijania sztuki rozmowy na wybrany temat.

2. Wzmocnienie działań związanych z wprowadzeniem

najmłodszych czytelników w zaczarowany świat książek,

z uwzględnieniem uczniów z dysfunkcjami, pomoc logope-

dyczna.

3. Opracowanie i wprowadzenie na zajęciach z uczniami

zmodyfikowanego kanonu lektur.

4. Odkrywanie przez dzieci i młodzież ciekawych miejsc

we Wrocławiu, służących popularyzacji czytania.

Miejsce działań: Wrocław

Realizacja: nauczyciele bibliotekarze szkół wrocławskich,

nauczyciele logopedzi, poloniści (szkoły podstawowe),

WCDN.

Adresaci projektu – nauczyciele i uczniowie szkół podsta-

wowych Wrocławia: SP 74, ZSP 3, SP 95, ZSP 13, SP 64,

SP 107, SP 9, SP 85, SP 68 oraz nauczyciele i uczniowie

innych placówek zaproszeni do współpracy.

Partnerzy projektu: Miejski Program Profilaktyki Logope-

dycznej, ESK 2016, Wydawnictwa: eMka Krzysztof Głuch,

Literatura, Zakamarki.

Wydawnictwa przekazały szkołom, które przystąpiły do

projektu, wybrane książki (3-4 tytuły). Na podstawie wybra-

nej literatury nauczyciele bibliotekarze, poloniści, logopedzi

realizowali z dziećmi program opracowany wspólnie z orga-

nizatorami.

W tych szkołach przez cały rok odbywało się wiele pro-

mujących czytelnictwo. Odbyły się warsztaty dla uczniów

i nauczycieli prowadzone przez WCDN oraz przez przedsta-

wicieli wydawnictw dotyczące dydaktyki języka oraz meto-

dyki pracy z konkretnym tekstem literackim. Jednym z ele-

mentów było też głośne czytanie książek z pakietu na lek-

cjach i spotkaniach grupowych, w plenerze, z rodzicami

w domu. Liczne działania międzyklasowe: projektowanie

i wykonanie „Magicznego kufra”, zapełnionego książkami

od wydawnictw, książkami do bookcrossingu wybranymi

przez dzieci, przyczyniły się do zainteresowania książką.

Placówki dbały też o promocję wizualną działań, zamiesz-

czając logo projektu i wydawnictw na swoich stronach inter-

netowych oraz wszystkich bieżących wydarzeń, plakaty.

Na kolejnych stronach przedstawiamy wydarzenia z in-

nych szkół, a także naszej. Dzięki współpracy tych szkół we

Wrocławiu odbyło się wiele akcji i imprez czytelniczych.

Materiałów było bardzo dużo, dlatego zamieściliśmy tylko

część z nich. Zachęcamy do czytania!

Page 4: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 4

WYDANIE SPECJALNE

Nasze hobby to propagowanie czytania

● Rozmowę z Panią Wiesławą Jędrzejczyk, dyrektorką wy-

dawnictwa Literatura, rozmawia Marianna Ceglarek

Dzień dobry!

Witam!

Kiedy powstało Państwa wydawnictwo i skąd taka na-

zwa?

Wydawnictwo powstało 25 lat temu, w 1990 roku, w tym

roku obchodzimy jego ćwierćwiecze. A nazwa? Jako założy-

cielka i przedstawicielka wydawnictwa szukałam jak naj-

prostszej nazwy. Chciałam wydawać literaturę dla dzieci

i aby „imię” wydawnictwa nie było zbyt długie, zostało samo

słowo Literatura.

Państwa wydawnictwo wydaje książki polskich autorów.

Czym charakteryzuje się nasza literatura? Czy warto ją

promować?

Zdecydowanie tak! Wy nie wiecie, jak wyglądała sytuacja 25

lat temu. Wtedy książki były głównie sprowadzane z zagra-

nicy, czasem tylko dla zagranicznego nazwiska, a nie dla

treści. Postanowiłam więc wydawać polską literaturę. Dla-

czego? Ponieważ polscy autorzy piszą o sprawach nam bli-

skich. Mieszkamy tu i teraz. Możemy sobie wyjechać, oczy-

wiście, ale nasza ojczyzna dalej będzie jedna. Jesteśmy stąd

i nikt, choćby chciał, tego nie zmieni! Dlatego tematy, które

poruszają polscy pisarze, mówią o naszych sprawach. Poza

tym, byliśmy wówczas jedynym wydawnictwem wydającym

polską literaturę. Ktoś musiał to robić, prawda?

Z jakimi autorami państwo współpracują?

Nie wymienię tu wszystkich nazwisk. Jest ich niewiele, bo

może 30, 35, ale istotne jest to, że są to autorzy, którzy czę-

sto u nas debiutowali. Współpracujemy i wspieramy przede

wszystkim młodych pisarzy.

Czy jest jakiś autor, który jest szczególnie lubiany przez

czytelników? Jeśli tak, to jaki?

Tak. Dla tych młodszych dzieci niewątpliwie jest to Paweł

Beręsewicz. Jest wręcz uwielbiany. Dla najmłodszych fawo-

rytem jest Grzegorz Kasdepke, który u nas debiutował w

2001 roku. Wśród gimnazjalistów i uczniów starszych klas

podstawówki na pewno największym powodzeniem cieszą

się książki również Pawła Beręsewicza oraz pani Barbary

Ciwoniuk i Barbary Kosmowskiej.

W książkach równie ważne są ilustracje, zwłaszcza dla

dzieci najmłodszych. Jak to wygląda w praktyce? Jak

powstają ilustracje do książki?

Oprócz pisarzy stale współpracujemy również z ilustratora-

mi. Współpracuje z nami przynajmniej 20 twórców. To wy-

gląda tak: czytam książkę, np. „Klifka”. Jest to książka dla

młodszych dzieci, o małej foczce, która jest ranna, wyrzuco-

na na brzeg morza. Jest to prawdziwa historia, podobnie jak

inne opowieści stworzone przez panią Barbarę Gawryluk.

Następnie przeglądam listę współpracujących z nami grafi-

ków, lub szukam w internecie kogoś nowego, i zwracam się

do ilustratora z prośbą o ilustracje do książki. Staram się o

kogoś, kto zrobi rysunki, które trafią do odbiorców. Dla

młodszych dzieci są to ilustracje troszeczkę naiwne. Dla star-

szych są inne ilustacje, bardziej syntetyczne. Mniej koloro-

we, prawdziwsze. Pomyśl, czy foczka namalowana tak, jak

wygląda w rzeczywistości, trafiłaby do pięciolatka? Czy wy-

obrażasz sobie Klifkę tak namalowaną?

Nie.

Page 5: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Właśnie. Uważam, że ilustratorka rysująca właśnie tak, dzie-

cinnie i prosto, trafi do małego czytelnika. Pokażę ci książkę.

Patrz. To historia zwierząt, które przychodzą do weterynarza.

Jest ona śmieszna, a sytuacje są prawdziwe. Ilustracje stwo-

rzyła pani Joanna Rusinek. Pozwól, że otworzę. Te ilustracje

są dowcipne i przedstawiające. Czyli nie mamy wątpliwości,

czy to co wydaje nam się być ptakiem, na pewno nim jest.

W ten sposób dobieramy ilustratorów, oczywiście kierując

się również swoim gustem.

Jakie wartości przekazują autorzy w swoich książkach?

Myślę, że najbardziej mówią o potrzebie przyjaźni, miłości,

o tym, że warto jest wyjść z tej swojej skorupki i przekonać

się do kogoś, kto wydawał się nieciekawy. Staramy się poka-

zywać w książkach ważną cechę, jaką jest tolerancja czy em-

patia.

Czy państwa wydawnictwo organizuje spotkania z auto-

rami lub ilustratorami książek? Jak są one odbierane

przez czytelników?

Tak, organizujemy takie spotkania. Jak są one odbierane

przez czytelników? Różnie. Czasem spotkanie, które miało

trwać godzinę, trwa dwie, bo dzieci i młodzież nie przestają

taką osobę pytać. Pytają o pracę, o bohaterów książek, o ży-

cie prywatne i o wiele innych rzeczy. Poza tym uważam, że

nawet jeśli część widowni nie jest za bardzo aktywna, to i tak

coś w ich głowie zostaje ze spotkania. Pewnie nie macie ta-

kiego pytania, ale ja wam o tym opowiem. Młodsze dzieci

wyobrażają sobie, że pisarz to osoba, która już nie żyje. Bar-

dzo się cieszą i dziwią jak taka osoba przyjeżdża na spotka-

nie, czyli według nich „żywy pisarz”. Często z ust takich

dzieci na spotkaniach padają właśnie te dwa słowa. Nie jest

to Konopnicka…

Ale Konopnicka również pisała za życia, a nie po śmierci,

prawda?

Masz całkowitą rację, ale wczuj się w takie małe dziecko,

któremu na razie czytano tylko Brzechwę, Tuwima i Konop-

nicką właśnie. Oni odeszli z tego świata bardzo dawno. Jeśli

odeszli 50, 60 lat temu, to dla takiego dziecka jest tyle, ile dla

nas 3000 lat. Ciekawe było pytanie, które zadał malec na

spotkaniu z panią Wandą Chotomską. Świadczy ono o zupeł-

nej abstrakcji. Brzmiało: „Pani się urodziła przed potopem

czy już po?”. Ciebie to śmieszy, ale to było bardzo poważnie

zadane pytanie. Pani Wanda odpowiedziała na to tak:

„Oczywiście, że przed! Był taki Noe i on miał arkę, i wziął

na tę arkę zwierząt parkę, i jedną samotną pisarkę, którą by-

łam ja!”.

Świetna odpowiedź! Jak wyglądała pani praca w ramach

programu „Czytajmy razem”?

Tak naprawdę to większość pracy wykonali w tym programie

nauczyciele i bibliotekarze. My tylko wybieraliśmy i wysyła-

liśmy książki szkołom, które się później nimi wymieniały.

Dzięki temu dzieci i młodzież mogli sięgnąć po współczesną

literaturę, która rzadko znajduje się w szkolnych bibliote-

kach. Dodatkowo miałam możliwość prowadzenia wykładu,

o czym są te książki, czyli również zareklamowania wydaw-

nictwa.

Czy takie akcje są potrzebne? Czy przynoszą korzyści?

Wydawcy? Chętnie odwróciłabym piłeczkę i zapytałabym,

czy czytelnikom ta akcja przynosi korzyści.

Tak! Na pewno! Korzyści jest dużo!

Widzisz. Skoro dla was, uczniów, są korzyści, czyli jesteście

bardziej zainteresowani książkami, seriami i naszym wydaw-

nictwem, to są i korzyści dla nas, bo biblioteka od nas takie

książki kupuje, czyli dostajemy od niej pieniądze. A jeśli

chodzi o nas jako wydawnictwo, to dodatkowym naszym

„hobby” jest propagowanie czytelnictwa.

Czy zamierzają państwo kontynuować współpracę ze

szkołami?

Jeśli tylko ci, co zaprosili nas do współpracy, będą chcieli, to

oczywiście nie odmówimy. Nawet mamy już pomysły na

promowanie książek i tematów poruszanych wcześniej.

I chciałabym się tu z tobą spotkać za rok.

Jeśli tylko będę należeć do gazetki i będzie taka możli-

wość, to bardzo chętnie. Dziękuję za udzielenie mi wywia-

du.

Było mi bardzo miło.

Do widzenia.

Do widzenia, do zobaczenia za rok!

Str. 5

CZYTAJMY RAZEM!

Page 6: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 6

WYDANIE SPECJALNE

książki uczą zadawać pytania ● Z panią Anną Borzeszkowską, zajmującą się promocją i

marketingiem w wydawnictwie Zakamarki, rozmawiają Ma-

rianna Ceglarek i Dominika Tarnawska

Skąd nazwa Zakamarki?

Wymyśliła ją założycielka wydawnictwa, Katarzyna Skalska.

To niecodzienne i przykuwające uwagę słowo, obiecujące, że

w Zakamarkach można znaleźć coś ciekawego. A co? Oczy-

wiście dobre książki.

Dlaczego Państwa wydawnictwo specjalizuje się akurat

w literaturze szwedzkiej?

Wybór literatury szwedzkiej jest kwestią zainteresowań sze-

fowej wydawnictwa, która studiowała filologię szwedzką.

Studiując, a później pracując w szwedzkich przedszkolach,

poznała tamtejsze książki dla dzieci i postanowiła pokazać je

polskim czytelnikom.

Co wyróżnia wydawnictwo Zakamarki wśród innych wy-

dawnictw?

Nasze książki poruszają ważne tematy życiowe i zawierają

pytania skierowane do ich odbiorców, wplecione w treść.

Dbamy także o to, aby przyciągały one uwagę czytelnika

poprzez piękną szatę graficzną.

Jacy pisarze są najpopularniejsi wśród czytelników?

Najbardziej znani są Martin Widmark, autor serii „Biuro

Detektywistyczne Lassego i Mai” oraz ilustratorka tych ksią-

żek Helena Willis. Niesłabnącą popularnością cieszą się

książki Astrid Lindgren. Nie mogę też nie wspomnieć Åsy

Lind, autorki „Piaskowego Wilka”.

Jakie najważniejsze wartości przekazywane są w Państwa

książkach?

Sądzę, że nie do końca chodzi o to, żeby książki miały morał,

bardziej, aby uczyły czytelnika zadawać pytania i szukać

odpowiedzi.

W naszej szkole największą popu-

larnością cieszy się seria przygód

małych detektywów - Lassego

i Mai. Co takiego sprawia, że tę

serię lubią wszystkie dzieci?

Książki z serii „Biuro Detektywi-

styczne Lassego i Mai” posiadają

kilka cech, przez które są tak popu-

larne. Są to: wiek bohaterów zbliżony do wieku czytelnika;

akcja, choć skomplikowana, to opisana takim językiem, by

można było swobodnie za nią podążać i rozwiązywać zagad-

kę; duże litery ułatwiające czytanie; chęć przeżycia przygody

i rozwiązania zagadki przez czytelnika, co udaje się młodym

bohaterom książki; wreszcie ilustracje Heleny Willis.

W Państwa książkach ważną rolę odgrywają ilustracje.

Jak wygląda praca ilustratora książki?

Szwedzkie książki, które tłumaczymy mają już najczęściej

swoją oprawę graficzną, więc trzeba by o to zapytać ilustra-

tora, którym nie jestem.

Czy takie akcje jak „Czytajmy razem” są potrzebne

i przynoszą korzyści dla wydawnictwa i czytelników?

Tak, takie akcje są bardzo potrzebne. To budujące widzieć

młodzież i dzieci, które czytają i chcą czytać. Jestem wręcz

zadziwiona, jak popularne są nasze książki wśród młodych

czytelników.

Czy zamierzają Państwo nadal kontynuować współpracę

ze szkołami?

Taka akcja przynosi korzyści nie tylko wydawnictwu, ale

i czytelnikom. Dla mnie jest to bardzo miłe móc pracować na

targach, kiermaszach, spotkaniach, bo wtedy widać, że nasza

praca nie idzie na marne, że ktoś ją docenia. Zamierzamy

dalej kontynuować współpracę ze szkołami, ponieważ jest to

bardzo potrzebne.

Page 7: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

● Rozmowę z Panem Krzysztofem Głuchem, założycielem

wydawnictwa eMKa, rozmawia Dominika Tarnawska

Kiedy powstało Państwa wydawnictwo i skąd taka na-

zwa?

Wydawnictwo powstało w 2008 roku, 7 lat temu. Nazwa

wzięła się od inicjałów imion: mojej żony - Marietta oraz

mojego - Krzysztof, czyli M.K. Aby łatwiej było odczytać,

stworzyliśmy nazwę eMKa.

Państwa wydawnictwo promuje przede wszystkim książki

o Wrocławiu. Dla jakiej grupy są one skierowane?

Nasze książki są skierowane do różnych grup wiekowych, od

rocznych dzieci („Krasnoludki z Wrocławia”), poprzez opo-

wiadania dla przedszkolaków („Szlakiem wrocławskich kra-

snali”) i dla szkół podstawowych („Mostek czarownic”,

„Wrocławskich krasnali historie prawdziwe”, „Wrocławski

Szlak Młodego Turysty” oraz „Baśnie Dolnego Śląska) do

książek dla młodzieży i dorosłych („604 zagadki o Wrocła-

wiu”).

Dlaczego postanowili Państwo promować książki o Wro-

cławiu?

Promujemy książki o Wrocławiu, ponieważ gdy zakładali-

śmy nasze wydawnictwo i zastanawialiśmy się, które książki

najlepiej wydawać, zauważyliśmy, że jest bardzo mało ksią-

żek o naszym mieście - Wrocławiu. Chcemy, aby wrocławia-

nie popatrzyli inaczej na ich miejsce zamieszkania.

Z jakimi autorami Państwo współpracują?

Współpracujemy z autorami miejscowymi. Staramy się wy-

bierać pisarzy znanych wszystkim, takich jak Mariusz Urba-

nek oraz mniej znanych, którzy często u nas rozpoczynali

karierę (Justyna Rapacz, Anna Wawrykowicz).

Kto ma jeszcze wpływ na powstanie książek? Co odgrywa

w nich ważną rolę?

W książkach bardzo ważne są ilustracje, a w tych dla dzieci

są najważniejsze. Dlatego dbamy o to, aby nasze książki były

wesołe i kolorowe. W tworzeniu obrazków pomagają nam

różni ilustratorzy, tacy jak Beata Biedroń- Zdęba.

Organizują Państwo także wycieczki po Wrocławiu. Czy

mają one jakiś temat przewodni?

Opracowaliśmy trzy trasy wycieczkowe o różnej tematyce

i dla kilku grup wiekowych. Pierwszą kierujemy do najmłod-

szych dzieci, jest to wycieczka „Szlakiem wrocławskich kra-

snali”. Podczas zwiedzania maluchy są ubrane w czerwone

stroje krasnoludków i poznają ludziki zamieszkujące Wro-

cław. Druga jest przeznaczona dla starszych dzieci w wieku

szkolnym - od 1 do 3 klasy. Jej tematem przewodnim są le-

gendy wrocławskie. Trzecią trasę stworzyliśmy dla uczniów

3 klasy i starszych dzieci. Uczestnicy podążają

„Wrocławskim Szlakiem Młodego Turysty” i uzupełniają

karty pracy o naszym mieście. Pod koniec każdej wycieczki

dzieci kierują się do biblioteki na poczęstunek, gdzie również

otrzymują książki.

Czy Państwa wydawnictwo organizuje spotkania z auto-

rami lub ilustratorami książek? Jak są one odbierane

przez czytelników?

Oczywiście, organizujemy takie spotkania. Najczęściej odby-

wają sią one w bibliotekach, szkołach lub na targach książek.

W grudniu odbyło się spotkanie z Justyną Rapacz w bibliote-

ce w Rynku oraz kilka spotkań autorskich na Wrocławskich

Promocjach Dobrych Książek.

Jak wyglądała Państwa praca ze szkołami w ramach pro-

gramu ,,Czytajmy razem”?

Gdy zwrócono się do nas z propozycją wzięcia udziału w tej

akcji, przyjęliśmy ją. Podczas trwania akcji przekazywaliśmy

nasze książki do szkół, aby zachęcić do ich czytania.

Czy takie akcje są potrzebne? Przynoszą jakieś korzyści?

Uważam, że takie akcje przynoszą wiele korzyści dla nas

oraz dla młodych czytelników. Dzięki nim nasze książki są

promowane, a dzieci można zachęcić do poznawania nowych

historii i czytania.

Czy zamierzają Państwo nadal kontynuować współpracę

ze szkołami?

Zdecydowanie tak, jesteśmy gotowi ją kontynuować. Jeżeli

tylko będzie zapotrzebowanie na nasze książki, chętnie je

przekażemy i będziemy zachęcać dzieci i młodzież do czyta-

nia.

Wrocław dla najmłodszych

Str. 7

CZYTAJMY RAZEM!

Page 8: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 8

WYDANIE SPECJALNE

Zespół szkolno-przedszkolny nr 3 W Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3

między klasami wędruje „magiczny kuferek”

i „magiczny plecaczek" ze skarbami. Te bo-

gactwa to nie drogie kamienie, diamenty czy

złoto. To książki! Książka dostarcza nam wie-

dzy, pobudza naszą wyobraźnię, fantazję, roz-

wija słownictwo, pomaga nam zrozumieć sie-

bie i innych, towarzyszy nam, gdy czujemy się

samotni i uczy nas wrażliwości. W wolnych

chwilach panie nauczycielki wyjmują

z magicznego kuferka i plecaczka książki i czytają je dzieciom.

W tym roku szkolnym w Bibliotece Szkolnej Zespołu Szkolno-

Przedszkolnego nr 3 króluje seria „Biuro Detektywistyczne Lassego

i Mai”. Uczniowie bardzo chętnie sięgają po kolejne części z tej

serii. Niektórzy pokusili się nawet o zaprojektowanie okładki do

nowej części Tajemnic.

Uczniowie z kółka bibliotecznego Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3 zaprezentowali przedstawie-

nie kukiełkowe oparte na legendzie wrocławskiej „Mostek czarownic”. Opowiada ono o pokutnicy

z mostka między wieżami kościoła św. Marii Magdaleny. Książka wydawana jest przez Wydawnictwo

eMKa, które uczestniczy w projekcie. Poza tym w czasie Ogólnopolskiej Nocy Bibliotek uczniowie

przygotowali teatr cieni w oparciu o „Baśnie Dolnego Śląska” Mariusz Urbanka.

Materiały i fotografie: Joanna Sowa ZSP nr 3

Page 9: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Szkoła podstawowa nr 74 W naszej szkole czytamy, bo wszyscy wiemy, że czyta-

nie:

- pobudza ciekawość świata,

- uczy myślenia,

- rozwija wyobraźnię,

- ćwiczy koncentrację,

- rozwija umiejętność słuchania.

Dostrzegając znaczenie i istotę czytelnictwa nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 74 we Wrocławiu

pragną rozsmakować dzieci w książce w pełnym tego słowa znaczeniu: w jej wymiarze plastycznym,

literackim i formalnym. Jeżeli uczniowie poza szkołą czytają spontanicznie teksty z literatury dziecię-

cej, oznacza to, że rodzic i nauczyciel odnieśli sukces dydaktyczny. Należy sobie jednak zdawać

sprawę, że na drodze do tego sukcesu stoją komputery, gry komputerowe i telewizyjne. Nie chodzi też

o to, aby z tych mediów elektronicznych w życiu dziecka zupełnie rezygnować, chodzi o to, aby za-

chować odpowiednie proporcje. Jeśli jednak dzieci coraz mniej czytają, to należy rozwijać zaintereso-

wania czytelnicze. Należy podejmować działania, dzięki którym dzieci zaczną autentycznie czytać,

a nie tylko wtedy, gdy są do tego „zmuszane”. Mając to na uwadze oraz fakt, że czytanie książek –

rozwija wyobraźnię, uczy myślenia, dostarcza wielu wzruszeń, jest bogactwem wiedzy i rozrywki –

w naszej szkole realizuje się cyklicznie szereg działań i projektów, dzięki którym następuje swego ro-

dzaju „zbliżenie” i budowanie właściwej relacji między książką a jej czytelnikiem.

W świetlicy szkolnej, klasach 0 -3 oraz bibliotece czytaliśmy dolnośląskie i wrocławskie legendy.

Uczniowie opowiadali je, brali udział w quizach oraz rysowali ilustracje. Uczniowie klas III z koła re-

gionalnego przygotowywali się do konkursu „Wrocławskie Krasnale” czytając „Szlakiem wrocław-

skich legend” rozwiązując zagadki z książki p. I. Przepiórkiewicz „Zagadkowy Wrocław” wydawnic-

twa eMKa Ogłoszony konkurs plastyczny „OD KLUSKOWEJ BRAMY PO MOSTEK CZAROW-

NIC” zaowocował wieloma pięknymi pracami plastycznymi.

Materiały i fotografie: Urszula Wąsik SP nr 74

Str. 9

CZYTAJMY RAZEM!

Page 10: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Szkoła podstawowa nr 107 Uczniowie klas 1-3 Szkoły Podstawowej nr 107 im. Piotra Włostowica we Wrocławiu uczestniczyli

w warsztatach detektywistycznych, zorganizowanych przez Wydawnictwo ZAKAMARKI, zachęcają-

cych dzieci do samodzielnej lektury, rozwijających wyobraźnię i zainteresowania uczniów. Ich podstawą

były książki opowiadające o przygodach pary młodych detektywów Lassego i Mai. W ramach godzin-

nych warsztatów zaprezentowany został pokaz multimedialny, połączony z interaktywnym czytaniem

fragmentów książki oraz wspólnym rozwiązywaniem zagadek kryminalnych. Warsztaty bardzo się po-

dobały, a po ich zakończeniu zniknęły z półek szkolnej biblioteki wszystkie egzemplarze serii „Biuro

detektywistyczne Lassego i Mai”.

Książki czytane w ramach projektu cieszyły się ogromnym powodzeniem. Dzieci zaglądały do biblio-

teki w poszukiwaniu kolejnych części czytanych utworów lub innych pozycji napisanych przez ulubio-

nych autorów.

Str. 10

WYDANIE SPECJALNE

Materiały i fotografie: Beata Wiśniewska SP nr 107

Page 11: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Szkoła podstawowa nr 67 „Na końcu języka…..” szkolny konkurs logopedyczny

W bibliotece szkolnej odbył się szkolny konkurs logope-

dyczny „NA KOŃCU JĘZYKA…” dla uczniów naszej

szkoły oraz dla Przedszkola nr 30. Uczniowie mieli oka-

zję zaprezentować swoje umiejętności. Humor, krótkie

i łatwe do zapamiętania wierszyki z książek Agnieszki

Frączek: „Siano w głowie, czyli trafiła kosa na idiom”

oraz „Rymowane dranie, czyli wiersze trudne niesłycha-

nie” pomogły uczestnikom rozprawić się z zawiłościami języka polskiego oraz utrwalić polską ortogra-

fię. Chętnych do konkursu przygotowała logopeda p. Jolanta Sawko.

„Uczucia, co to takiego?”- warsztaty filozo-

ficzne dla uczniów klas IV-VI

Pani Paulina Nowakowska reprezentująca wy-

dawnictwo „Zakamarki” spotkała się z uczniami

klas IV, V i VI , aby porozmawiać z nimi o uczu-

ciach i emocjach. Punktem wyjścia była książka

„Uczucie, co to takiego?” z serii „Dzieci filozo-

fują” Oskara Brenifiera – francuskiego profesora

filozofii. Uczniowie próbowali wspólnie znaleźć

odpowiedzi na wiele pytań takich jak: „Skąd

wiesz, że rodzice cię kochają?”, „Czy boisz wypowiadać się przed całą klasą?”. Uczyły się rozpozna-

wać i nazywać konkretne emocje i uczucia. Warsztaty zachęciły do sięgania po książki z serii „Dzieci

filozofują” stały się inspiracją do dyskusji z kolegami i rodzicami.

„Moje prawa, ważna sprawa”

Z książką Anny Czerwińskiej-Rydel i Renaty Piątkowskiej uczniowie naszej szkoły zapoznali się pod-

czas zajęć w świetlicy, w bibliotece, zajęć socjoterapeutycznych i na lekcjach wychowawczych. Mieli

okazję nie tylko poznać swoje prawa, ale też zastanowić się jak są one przestrzegane nie tylko u nas

w kraju. Po omówieniu i dyskusji na temat praw dziecka, wykonano prace plastyczne do wybranych

artykułów Konwencji o Prawach Dziecka.

Materiały i fotografie: Danuta Barycka-Kamler SP nr 67

Str. 11

CZYTAJMY RAZEM!

Page 12: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Szkoła podstawowa nr 85 Magiczny kuferek

Na początku roku 2015 nasza szkoła przystąpiła

do projektu „Czytajmy razem” wspieranego przez

WCDN oraz wydawnictwa: Literatura, Zakamar-

ki oraz eMka i otrzymała wiele książek do czyta-

nia dla uczniów. Książki oznakowaliśmy wlepka-

mi z logo projektu. Uczennice z Klubu Przyjaciół

Książki wykonały dla nich „Magiczny kuferek”, która znajduje się pod opieką pań polonistek. Każdy

uczeń może z niej wybrać i wypożyczyć na okres 1 miesiąca książkę. Największą popularnością cieszy-

ły się „Tzatziki i mamuśka” wydawnictwa Zakamarki i „Buba” Literatury.

Warsztaty dla nauczycieli

W naszej szkole gościliśmy w naszej szkole panią Lidię

Zygę z WCDN, nauczycielki ze szkół biorących w projek-

cie „Czytajmy razem” oraz przedstawicielkę wydawnictwa

Zakamarki, która przeprowadziła dla nas warsztaty „Dzieci

filozofują”, podczas których uczyłyśmy się jak rozmawiać

z uczniami o uczuciach i otrzymałyśmy wiele ciekawych

materiałów do dalszej pracy.

24. Wrocławskie Targi Do-

brych Książek

Podczas Wrocławskich Targów

Dobrych Książek, na stoisku wy-

dawnictwa Literatura, spotkali-

śmy i mieliśmy przyjemność po-

rozmawiać z autorką, lubianych

przez uczniów „Cierpień sięcio-

latka”, panią Zuzanną Orlińską.

Otrzymaliśmy też autograf na jej nowej książce, „Detektywi z klasztornego wzgórza”.

Materiały i fotografie: Joanna Dawdzińska SP nr 85

Str. 12

WYDANIE SPECJALNE

Page 13: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Szkoła podstawowa nr 9

Magiczny kufer w rękach klasy 2B!

W ramach akcji „Czytajmy razem” w naszej szkole

po raz kolejny zorganizowana została akcja promu-

jąca czytelnictwo. Partnerzy akcji – Wydawnictwo

Literatura, Wydawnictwo Emka i Zakamarki poda-

rowały naszej bibliotece szereg fascynujących ksią-

żek, które znalazły się w „Magicznym kufrze”.

Każdy uczeń mógł indywidualnie wybrać interesu-

jący go tytuł, by po kilku tygodniach zademonstro-

wać swojej klasie prezentację, wykład, pracę pla-

styczną, poświęconą przeczytanej książce. Akcja

spotkała się z ogromnym zainteresowaniem dzieci.

Po wybraniu książek, uczniowie natychmiast zasie-

dli do czytania. Każdy przeczytał fragment tekstu

na głos. Nawet na przerwie uczniowie swobodnie

oddali się czytaniu w małych grupach lub indywi-

dualnie. Po klasie 2B kufer przejmie następna kla-

sa. Już niebawem okaże się, która dostąpi tego wy-

różnienia.

Konkurs czytelniczy Antykwariat pod Błękitnym

Lustrem

Zagadki, rymowanki, rebusy, pytania ukryte w za-

kamarkach szkoły a nawet ćwiczenia fizyczne – to

wyzwania przed którym stanęli uczestnicy konkur-

su czytelniczego poświęconego znakomitej książce

„Antykwariat pod Błękitnym Lustrem” autorstwa

Martina Widmarka. Wydawnictwo Zakamarki –

patron akcji „Czytajmy razem” podarował naszej

bibliotece kilkanaście egzemplarzy

„Antykwariatu...”. Chętni uczniowie z klas 4 prze-

czytali książkę w ekspresowym tempie i z nieby-

wałą sprawnością poradzili sobie z konkursowymi

poleceniami. By zwyciężyć, musieli pracować ze-

społowo.

Lektura nie tylko źródłem wiedzy…

Klasa 4B poznała książkę Ewy Chotomskiej

„Pamiętnik Felka Parerasa”, wydawnictwa Litera-

tura. Uczniowie tak bardzo „zżyli się” z tytułowym

bohaterem, że postanowili narysować przepiękne

prace, zachęcające do dbania o psy. Każdy uczeń

wykonał indywidualną pracę, która zawisła na

szkolnej tablicy, by przesłanie płynące z plakatów

mogło trafić do szerszego grona odbiorców. Wy-

dawnictwo Literatura w ramach akcji „Czytajmy

razem” podarowała naszej bibliotece szereg wspa-

niałych książek, które staną się niebawem czytelni-

czą inspiracją do stworzenia wspaniałych prac, nie

tylko plastycznych.

Materiały i fotografie: Anna Rej SP nr 9

Str. 13

CZYTAJMY RAZEM!

Page 14: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 14

WYDANIE SPECJALNE

SZKOŁA PODSTAWOWA NR 64 CZYTAMY RAZEM W 3B!

Dzięki temu, że nasza szkoła bierze udział w pro-

jekcie „Czytajmy razem” i współpracuje z wy-

dawnictwami Literatura, Zakamarki i eMKa, które

przekazały szkole kilkanaście książek, pani biblio-

tekarka pożyczyła klasie 3b pięć tytułów: „Siano

w głowie, czyli trafiła kosa na idiom” Agnieszki

Frączek, „Byk jak byk. Rzecz nie całkiem poważ-

na o całkiem poważnych błędach językowych”

Agnieszki Frączek, „Rymowane dranie, czyli

wiersze trudne niesłychanie” Agnieszki Frączek,

„Szlakiem wrocławskich legend” Justyny Rapacz,

„Zagadkowy Wrocław” Izabeli Przepiórkiewicz.

Te książki czytali dzieciom rodzice przed rozpo-

częciem lekcji. Najczęściej czytała mama Pawła

Wesołowskiego. Z tych książek najbardziej podo-

bała nam się książka pt. „Byk jak byk” Agnieszki Frączek.

ZAJĘCIA NA PODSTAWIE KSIĄŻKI ÅSY

LIND „PIASKOWY WILK”

Na zajęciach świetlicowych, prowadzonych przez Pa-

nią Alicję Drozd, dzieci z młodszych poznały fragmen-

ty książki „Piaskowy Wilk”. Uczniowie wspólnie prze-

czytali dwa pierwsze rozdziały książki, następnie dys-

kutowali o niej w kręgu. Doszli do wniosku, że mają

podobne problemy, jak bohaterka książki Karusia; czę-

sto spotykają się z brakiem czasu ze strony rodziców.

Indywidualnie stworzyli prace na jeden z trzech tematów; przedstawiające zapracowanych i zabiega-

nych rodziców, prace przedstawiające w jaki sposób najchętniej chcieliby spędzić czas z rodzicami

oraz prace przedstawiające ich wyobrażenie nt. „nicnierobienia”, czyli najcięższą pracę na świecie. Na

zakończenie zajęć prezentowali swoje prace na forum.

Page 15: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 15

CZYTAJMY RAZEM!

„BYK JAK BYK” – LEKCJA W 3B

Jedną z książek, którą czytali rodzice klasie 3b w czasie lekcji, była po-

zycja Agnieszki Frączek „Byk jak byk”. Autorka zabiera nas w podróż

do kraju językowych pułapek. Książka ta bardzo się podobała klasie.

Dzięki niej nauczyła się jak należy poprawnie mówić, np. cofnij się,

a nie - cofnij się do tyłu. Nie mówi się ubrać spodnie, tylko włożyć spo-

dnie. Zachęcamy wszystkich do przeczytania tej książki, znajdziecie

w niej przykłady wielu innych popularnych błędów językowych. Klasa

3 przygotowała ściągę dla uczniów, którą powiesiła na korytarzu.

ŚWIATOWY DZIEŃ KSIĄŻKI

Z okazji Światowego Dnia Książki w naszej szkole, w klasach 4-6,

przeprowadzono zbiórkę książek do biblioteki szkolnej. W wyniku

tej akcji na półki biblioteki trafiło ponad 150 wspaniałych, koloro-

wych książeczek dla dzieci. Są to min. książki z serii o zwierzę-

tach „Zaopiekuj się mną”, kolorowe książeczki opowiadające

o przygodach Martynki, wesołe historie Hani Humorek, lubiane

przez dzieci pozycje Grzegorza Kasdepki. Na naszych półkach zagościły też książki współpracujących

z nami wydawnictw: Literatura, Zakamarki i eMKa. Zachęcamy do odwiedzania biblioteki!

Materiały i fotografie: zespół redakcyjny SP nr 64

Page 16: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 16

WYDANIE SPECJALNE

Tekst i foto.: Marianna Ceglarek, Dominika Tar-

nawska 6a

Na zakończenie XXIV edycji programu „Cały

Wrocław Czyta” wyszłyśmy do Hali Stulecia,

aby wziąć udział w uroczystości.

Spotkanie rozpoczęło się przy skrzyneczce bo-

ockrossingowej. Na to wydarzenie przyszły dzieci

z wielu szkół, które były ubrane w zabawne kostiu-

my różnych postaci z bajek. Po uroczystym otwar-

ciu skrzyneczki, weszliśmy do Hali Stulecia, aby

dalej świętować. Gdy już byłyśmy w sali koncerto-

wej, pani Lidia Zyga powitała zgromadzonych

i zaprosiła chór, który zaśpiewał nam piosenkę za-

chęcającą do czytania książek. Po jej wysłuchaniu,

pani wręczała nagrody za czynny udział w projek-

cie „Cały Wrocław czyta”: szkołom, przedszko-

lom, gimnazjom i trzem wydawnictwom eMKa,

Zakamarki i Literatura. Gdy zwycięzcy cieszyli się

nagrodami, wystąpiły dwa zespoły. Na zakończe-

nie uroczystości jeszcze raz zaśpiewał dla nas chór,

a gimnazjaliści zaprosili nas do udziału w zaba-

wach, my jednak udałyśmy się na Wrocławskie

Targi Dobrych Książek, organizowane z okazji

zakończenia edycji.

Spotkałyśmy tam nagrodzone wydawnictwa

i ich przedstawicieli, z którymi przeprowadziłyśmy

wywiady dotyczące ich pracy, wydawanych przez

nich książek i udziału w projekcie. To było cieka-

we doświadczenie – rozmowa z redaktorami wy-

dawnictwa pomogła nam zrozumieć tę pracę. Naj-

dłużej przebiegł wywiad z założycielką wydawnic-

twa Literatura. Po udanej pracy dziennikarskiej

udałyśmy się na targi, żeby wybrać jakąś interesu-

jącą książkę.

Projekt „Czytajmy razem” jest skierowany do

wrocławian i wszystkich placówek edukacyjnych

Wrocławia, które uczestniczyły lub chcą uczestni-

czyć w akcji „Cały Wrocław czyta”. Jego zada-

niem jest podnoszenie kompetencji czytelniczych

i komunikacyjnych dzieci i młodzieży oraz kształ-

towanie postaw związanych z edukacją alternatyw-

ną: kreatywność, oryginalność i nietuzinkowość

w postrzeganiu szkoły XXI wieku.

Święto książki

Page 17: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 17

CZYTAJMY RAZEM!

Page 18: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 18

WYDANIE SPECJALNE

Tekst i foto.: Marianna Ceglarek, Dominika Tar-

nawska 6a

W ramach akcji „Cały Wrocław czyta” nasza

szkoła uczestniczyła w uroczystym otwarciu 13

skrzynki do bookcrossingu dla seniorów na Pla-

cu Nowy Targ.

Motywem przewodnim uroczystości były

„dęby” i „liście dębu”, i nasi uczniowie doskonale

sobie poradzili z tym zadaniem. W odsłonięciu

skrzyneczki udział wzięli zarówno seniorzy, jak

i dzieci z przedszkoli oraz szkół. Po tej uroczystej

chwili uczniowie, przedszkolaki i wspaniale prze-

brane panie z Wrocławskiego Centrum Seniora

przeszli w barwnym korowodzie. Organizatorów

reprezentowali przedstawiciele Wrocławskiego

Centrum Doskonalenia Nauczycieli, pomysłodaw-

cy akcji „Cały Wrocław Czyta”: Urszula Hojda,

Małgorzata Olewińska-Syta i Lidia Zyga, która

prowadziła imprezę. Ze strony Gminy Wrocław,

fundatora skrzynki, udział wzięli Dorota Feliks,

Małgorzata Jamróz i Robert Pawliszko z Wrocław-

skiego Centrum Rozwoju Społecznego.

Po oficjalnej paradzie nadszedł czas na upomin-

ki, zabawę i czytanie książek, min. przez panie

w pięknych sukniach. Najważniejszym zadaniem

nowo postawionej skrzynki bookcrossingowej jest

propagowanie czytelnictwa, dzielenie się lekturą

oraz międzypokoleniowa integracja.

Skrzyneczka seniorów

Page 19: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 19

CZYTAJMY RAZEM!

Page 20: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 20

WYDANIE SPECJALNE

„Asiunia” Joanna

Papuzińska, Wydaw-

nictwo Literatura

Historia małej Asiu-

ni, dla której wojna

zaczęła się tuż po jej

piątych urodzinach,

gdy pewnej nocy

znikła mama i cały

dom. Trzeba było iść

spać do cudzego

domu, gdzie zamiast

mamy była obca pa-

ni, obce meble i trzeba było pić mleko z cudzego kubeczka,

zamiast z tego co zawsze. Asiunia bardzo uważnie obserwuje

świat i stara się jak najwięcej zrozumieć, choć przecież dla

tak małej dziewczynki jest to strasznie trudne. Wzruszająca

literatura faktu dla najmłodszych wydana w koedycji z Mu-

zeum Powstania Warszawskiego

„Jak opowiadać dzieciom o wojnie? Czy w ogóle powinno

się to robić? Wojna jest przecież strasznym czasem, trudno

sobie w nim wyobrazić miejsce dla dzieci. Jednak one rów-

nież były świadkami tych wydarzeń. Takie są fakty. Wojny

zawsze należą do dorosłych, ale nigdy nie omijają dzieci.

Nie należy więc traktować tego tematu jak tabu, trzeba o tym

mówić, ale w umiejętny sposób”.

Poleca Ala Bujko: „Asiunia” to bardzo ciekawa książka,

opowiadająca historię, którą autorka - Joanna Papuzińska -

naprawdę przeżyła. Swoje przeżycia opisuje z perspektywy

dziecka, przekazuje to, co ją spotkało w dzieciństwie. Ta

książka jest bardzo ciekawa, pomimo tego, że historię II woj-

ny światowej zna każdy Polak. Gorąco ją polecam, ponieważ

jest to książka historyczna napisana w interesujący i nieco-

dzienny sposób. Jak przeczytasz pierwszy rozdział, to na

pewno nie oderwiesz się do ostatniej strony.

„FOCHY FOR-

TUNY, czyli

Kuba i Buba

w gąszczu słów”

Grzegorz Kasde-

pke, Wydawnic-

two Literatura

„Podobno nie-

którzy nauczycie-

le nie wyobraża-

ją już sobie szko-

ły bez książek

o Kubie i Bubie.

Dzieci także. Bo

najprzyjemniej

uczyć się

z uśmiechem na twarzy. A jeszcze przyjemniej chichotać, nie

wiedząc nawet, że czegoś się właśnie uczymy. Tym razem

nieznośne bliźniaki pomogą młodym czytelnikom zrozumieć

znaczenie rzadko używanych wyrazów. Ale nie jest to książka

o archaizmach – a w każdym razie nie tylko o nich. Czytając

szkolne lektury, dzieci często trafiają na niezrozumiałe sło-

wa. I to właśnie one pojawiają się w Fochach fortuny…!”

Poleca Pola Różańska: Każde dziecko lubi odkrywać świat,

przeżywać wiele przygód i bawić się. Kiedy nie masz nic do

roboty, a na dworze pada deszcz, możesz sięgnąć po książ-

kę. Polecam wtedy ,,Fochy fortuny, czyli Kuba i Buba

w gąszczu słów” autorstwa Grzegorza Kasdepke. Jest to

bardzo ciekawa książka, opowiadająca o znanych wszystkim

bohaterach - Kubie i Bubie, którzy przeżywają wiele śmiesz-

nych przygód. Jednak ta książka opisuje nie tylko ich pery-

petie, ale także nowe, trudne wyrazy, które przez zabawne

historie łatwo zapamiętamy. Myślę, że spodoba się Wam ta

książka i nauczycie się rzadko używanych słów. Ponieważ

w sposób łatwy i wesoły przekazuje ważne informacje, może

z powodzeniem pomóc nauczycielom w przeprowadzaniu

lekcji. Warto skorzystać! Staropolszczyzna naprawdę nie

jest nudna. Polecam!

Czytaj z nami!

Page 21: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 21

CZYTAJMY RAZEM!

„Piaskowy

Wilk” Åsa Lind,

Wydawnictwo

Zakamarki

„Kiedy ani ma-

ma, ani tata nie

chcą się z nią

bawić, Karusia

idzie nad brzeg

morza i rozma-

wia z Piaskowym

Wilkiem. On

zawsze ma dla

niej czas oraz ochotę na robienie ciekawych rzeczy.”

Poleca Weronika Chwałek: Nie możesz wyjść na dwór, bo

pada deszcz, w telewizji nie ma ciekawych programów do

obejrzenia? Nie możesz odwiedzić przyjaciół, bo nie ma ich

w domu… co począć? Leżeć na kanapie i nic nie robić? Nu-

da, nuda i jeszcze raz nuda! A może tak, zamiast leniucho-

wać, sięgniesz po książkę ,,Piaskowy Wilk” autorstwa Åsy

Lind. Ta cudowna książka przeniesie Cię w zupełnie inny

świat, w świat małej Karusi. Znajdziesz się w domu dziew-

czynki - nad morzem, gdzie wzdłuż brzegów rozciągają się

ogromne plaże, po których mała Karusia uwielbia spacero-

wać. Ptaki śpiewają, słońce świeci, cały świat zdaje się krzy-

czeć do małej „Uśmiechnij się!”. W pewnej chwili Karusia

zatrzymuje się, bo stanęła na coś miękkiego, pokrytego fu-

terkiem i zdecydowanie nie był to piasek! Zdziwiona dziew-

czynka zaczęła uważnie przyglądać się plaży. Dookoła nic,

tylko piasek! Nie było żadnego futerka! „Może mi się prze-

widziało” myśli Karusia, i już ma ruszać dalej, gdy nagle

staje przed nią Piaskowy Wilk! Duży stwór i nieco przestra-

szona Karusia nawiązują rozmowę, a potem stają się przyja-

ciółmi. Nasza bohaterka, w wolnym czasie, zaczęła odwie-

dzać Piaskowego Wilka, rozmawiała z nim, zadawała mu

pytania… Cudowna opowieść o przyjaźni małej dziewczynki

i dużego stwora z piasku oraz o ich przygodach! Naprawdę

polecam wszystkim.

„Szatan z siód-

mej klasy” Kor-

nel Makuszyń-

ski, Nasza Księ-

garnia

„Zaskakujące

pomysły, wartka

akcja, w którą

wpleciony jest

wątek kryminal-

ny, wyrazista

postać główne-

go bohatera

Adasia to atuty czyniące z tej powieści ulubioną od pokoleń

lekturę nastolatków”.

Poleca Hania Budka: Ostatnio przeczytałam książkę pt.

„Szatan z 7 klasy”. Historia opowiada o bardzo sprytnym

chłopcu - Adamie Cisowskim. Akcja rozgrywa się w waka-

cje, a profesor Gąsowski, nauczyciel historii, prosi Adasia,

aby przyjechał do nich i pomógł rozwiązać zagadkę, związa-

ną z jego rodzinnym domem. Mieszka w nim jego brat

z żoną i córką. Chłopak w szkole rozwiązał kilka zagadek

i profesor wiedział, że pomoże też w tej sytuacji. Posiadłość

Gąsowskich jest bardzo zadłużona, a od jakiegoś czasu pe-

wien Francuz chcę ją kupić za wielkie pieniądze. Kiedy

mężczyzna pierwszy raz przyszedł zobaczyć budynek, nie

przyglądał się kamienicy, a wszystkim drzwiom, co bardzo

zdziwiło mieszkańców. Francuz nigdy więcej się nie poja-

wił. Chłopak wahał się, bo miał wyjechać z rodzicami nad

morze, ale bardzo lubił swojego nauczyciela, więc zgodził

się. Gdy przyjechał, poznał wszystkich domowników: brata

profesora, jego żonę i ich piękną córkę. Razem zabrali się za

rozwiązywanie tej sprawy. W ciągu całego pobytu u pań-

stwa Gąsowskich, Adam przeżył wiele ciekawych przygód.

Jeżeli chcecie wiedzieć czy udało mu się rozwiązać tą spra-

wę, przeczytajcie sami!

Page 22: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

„Gwiazd na-

szych wina”

John Green,

Bukowy Las

„W bohate-

rach książki

nie ma pre-

tensji do

świata, nie

pytają

„dlaczego

ja?”, nie

chcą, by się

nad nimi litowano. Jedyne, czego chcą, to mieć jak

najwięcej czasu, by przeżyć jak najwięcej pięknych

chwil.”

Malwina Sławińska, lubimyczytac.pl

Poleca Hania Budka: John Green to autor książek

dla młodzieży, prowadzi również ze swoim bra-

tem, Hankiem, kanał na YouTubie. Jego książki są

bestsellerami na całym świecie, a największą sła-

wę przyniosła mu książka „Gwiazd naszych wi-

na”. Książka opowiada o szesnastoletniej Hazel,

która choruje na raka. Na grupie wsparcia poznaje

Augustusa i rodzi się między nimi uczucie. Ulu-

biona książka dziewczyny staje się powodem, by

para zjednoczyła swoje siły w poszukiwaniu pisa-

rza, który zna dalsze losy książkowych bohaterów.

W 2014 roku książkę zekranizowano.

W 2015 roku do kin trafiła ekranizacja drugiej

książki „Papierowe Miasta”. Książka opowiada

o Quentinie, który od zawsze jest zakochany

w dziewczynie sąsiedztwa Margo. W dzieciństwie

przeżyli razem niezwykłą przygodę, a teraz cho-

dzą do jednego liceum. Pewnego wieczoru do ok-

na Quentina puka Margo w stroju nindży i wciąga

go w niezły bałagan. Następnego dnia znika bez

śladu. Quentin, wraz ze swoimi przyjaciółmi, wy-

rusza na poszukiwanie swojej miłości. Moją ulu-

bioną książką Johna Greena jest „Szukając Alaski”

i „19 razy Kathrine”. Pierwsza opowiada o chłopa-

ku, który przeprowadza się do collegu i tam po-

znaję piękną Alaskę. Razem z nią, i nowymi przy-

jaciółmi, przeżywa wiele przygód. Książka „19

razy Kathrine” opowiada o bardzo inteligentnym

Colinie, którego 19 razy rzuciły dziewczyny

o imieniu Kathrine, ponieważ spotyka się tylko

z takimi. Ze swoim przyjacielem Hassanem,

pulchnym muzułmaninem, wyrusza w podróż. Po

drodze zatrzymują się zwiedzić grób austro-

węgierskiego arcyksięcia, tam poznają Lindsey

i zatrzymują się na dłuższy czas. Co stanie się da-

lej? Przeczytajcie sami!

Przeczytałam jeszcze dwie książki, które John

Green napisał wraz z innymi autorami. „W śnieżną

noc” - to trzy opowieści o tematyce świątecznej,

jedną z nich napisał właśnie John Green, a dwie

pozostałe Lauren Myracle i Maureen Johnson.

Książka „Will Grayson, Will Grayson” jest napisa-

na w połowie przez Davida Levithana. Opowiada

o dwóch chłopakach o takim samym imieniu

(jeden jest wymyślony przez D. Levithana, a drugi

przez J. Greena), których drogi się spotykają.

Wszystkie książki Johna Greena, nawet te o trud-

nej tematyce, napisane są z humorem i bardzo cie-

kawie.

Str. 22

WYDANIE SPECJALNE

Page 23: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 23

CZYTAJMY RAZEM!

Poleca Klaudia Kowalska: Niedawno przeczyta-

łam powieść dla młodzieży Johna Greena „Gwiazd

naszych wina”. Przyznaję, trochę nietypowo ponie-

waż wcześniej obejrzałam film. Wiem również, że

przeważnie książki są lepsze od adaptacji filmowej

i byłam ciekawa, czy reżyser umieścił wszystkie

zdarzenia zawarte w książce. Scenariusz powstał

właśnie na podstawie tej lektury. Oczywiście, trud-

no mi było wyobrażać sobie głównych bohaterów

inaczej, jak z postaci z filmu, skoro nawet w książ-

ce są umieszczone zdjęcia, a z okładki patrzą na

mnie aktorzy Shailene Woodley jako Hazel oraz

Ansel Elgort jako Gus.

Powieść jest o nastolatkach, Hazel ma lat 16

i jest chora na raka tarczycy w czwartym stadium

choroby z przerzutami do płuc, Gus – były koszy-

karz, chory na raka kości z amputowaną nogą, któ-

ry jednak w całym swoim nieszczęściu ma szczę-

ście, ponieważ jego choroba jest całkowicie ule-

czalna, a prawdopodobieństwo nawrotu choroby

wynosi zaledwie 15 procent. Poznają się na spotka-

niu grupy wsparcia, Gus pojawia się tam przez

przypadek, ponieważ jest już zdrowy, towarzyszy

tylko swojemu koledze Izaakowi, który jest chory

na raka oka. Hazel natomiast zjawia się tam, ponie-

waż rodzice zaniepokojeni jej zachowaniem zapi-

sali ją na cotygodniowe zajęcia grupy.

Dziewczyna nie widzi sensu w uczestniczeniu

w tej terapii, a zajęcia uważa za przygnębiające.

Do momentu, w którym poznaje Gusa i tutaj

wszystko się zmienia. Optymizm Augustusa powo-

duje, że zaczyna inaczej postrzegać otaczający

świat. Pojawiają się marzenia, chociażby chęć zo-

baczenia się z ulubionym pisarzem Peterem van

Houtenem. Jej ulubioną książką jest właśnie po-

wieść tego autora „Cios udręki”. Bohaterka chcia-

łaby poznać dalsze losy głównych postaci. Dzięki

swojemu nowemu koledze udaje jej się to zrealizo-

wać, ponieważ Gus zachował swoje marzenie

i mógł pieniądze przeznaczone dla osób chorych na

raka, wydać na podróż do Amsterdamu.

Zastanawiałam się często nad tytułem powieści,

bo co on oznacza? W książce nastolatkowie za

swoją chorobę nie obwiniają nikogo, można po-

wiedzieć, że są pogodzeni ze swoim losem, bo

przecież winne są gwiazdy… Do gwiazd nie moż-

na mieć pretensji, chociażby dlatego, że są daleko.

Nie jest to powieść o umieraniu, a o życiu. Wiedzą,

że mają mało czasu i starają się go maksymalnie

wykorzystać. Zaskoczyło mnie zakończenie książ-

ki, które jest inne niż się spodziewałam. Stało się

inaczej i zapewne za to również odpowiadają

gwiazdy…

Polecam wszystkim tę książkę, bo chociaż fabu-

ła jest smutna, to zawarte w niej dialogi są momen-

tami śmieszne i wzbudzają uśmiech na twarzy czy-

telników. Bardzo polubiłam główną bohaterkę.

Swą postawą udowadnia, że człowiek bez względu

na to kim jest i czy jest zdrowy, czy chory powi-

nien mieć marzenia, ponieważ marzenia tylko cza-

sami się spełniają, bo przecież jak powiedział Au-

gustus: „Świat nie jest instytucją zajmującą się

spełnianiem życzeń”.

Page 24: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 24

WYDANIE SPECJALNE

Wrocław - kwiat europy

● Z panią Martą Miniewicz, przewodnikiem po Wrocławiu,

rozmawia Hania Budka z 6b

Co sprawiło, że postanowiła Pani zostać przewodnikiem?

Bardzo lubię podróżować, zawsze interesowałam się historią

i sztuką. Ale chyba najbardziej ciekawią mnie historie ludzi,

którzy związani są z różnymi miejscami, pałacami, zamkami,

kamienicami, chciałabym, aby inni również je poznali. Jako

przewodnik mogę się dzielić z innymi tym wszystkim, co

sama przeczytam, swoimi fascynacjami i ciekawymi historia-

mi.

Jaką szkołę trzeba ukończyć żeby wykonywać ten zawód?

Wielu przewodników studiowało geografię, inni historię lub

historię sztuki, jeszcze inni są absolwentami różnych filolo-

gii: np. angielskiej lub niemieckiej. Ukończenie tych kierun-

ków bardzo pomaga w pracy. Ale tak naprawdę nie trzeba

ukończyć żadnych studiów, liczy się pasja i zainteresowania.

Im przewodnik bardziej oczytany, im więcej ma zaintereso-

wań, tym ciekawiej potrafi opowiadać.

Jak długo pracuje Pani jako przewodnik?

Jestem przewodnikiem od 13 lat.

Na pewno podczas swojej pracy dowiedziała się Pani wie-

lu interesujących rzeczy na temat Wrocławia i Dolnego

Śląska. Co wydaje się pani najbardziej interesujące?

Im więcej czytam o Wrocławiu i Dolnym Śląsku, tym bar-

dziej jestem zafascynowana historią naszego regionu i moje-

go rodzinnego miasta. Nie przez przypadek nazywano Wro-

cław „kwiatem Europy”, „perłą w koronie”,

„mikrokosmosem Europy”. Dzięki swojemu położeniu prze-

chodził z rąk do rąk, należał do śląskich Piastów, czeskich

monarchów, habsburskich cesarzy, pruskich królów, jego

historia to zarówno historia Polski, jak i Czech, Niemiec.

Które miejsca w naszym regionie i mieście są najchętniej

odwiedzane przez turystów?

Wrocław ma oczywiście swoje top 10. Obowiązkowym

punktem każdego turysty jest Panorama Racławicka, od ze-

szłego roku Afrykarium, no i oczywiście Stare Miasto z na-

szym pięknym Rynkiem, który zachwyca prawie wszystkich

turystów. Na Dolnym Śląsku popularne są nasze zabytki na

liście UNESCO, czyli Kościoły Pokoju w Świdnicy i Jawo-

rze, Kotlina Jeleniogórska ze swoją Doliną Pałaców, trzeci co

do wielkości w Polsce zamek, czyli Książ.

Skąd najczęściej przyjeżdżają turyści których pani opro-

wadza po Wrocławiu?

Mam turystów z całej Polski, Wrocław w ostatnich latach stał

się popularnym miejscem wycieczek. Ale chyba najwięcej

turystów przyjeżdża z Pomorza, są oni najczęściej zakochani

w Dolnym Śląsku. My, Dolnoślązacy, często tęsknimy za

morzem, ludziom z Pomorza brakuje gór.

Jeżeli miałaby Pani polecić komuś, kto ma tylko 1 dzień,

co powinien koniecznie zobaczyć na Dolnym Śląsku?

Jeden dzień na Dolny Śląsk to zdecydowanie za mało. Ci,

którzy spędzają tu tydzień, prawie zawsze mówią, że muszą

wrócić, bo widzieli tak niewiele.

Co w naszym regionie jest najbardziej interesującego dla

dzieci?

We Wrocławiu chyba najbardziej popularne są oczywiście

krasnoludki. Są specjalne wycieczki krasnalowe. Poszukiwa-

cze krasnali przeczesują Rynek i Stare Miasto w poszukiwa-

niu krasnali, często mają też specjalne mapy. Dzieciom podo-

bają się nasze skalne miasta w Górach Stołowych, spacer po

skalnym labiryncie w Błędnych Skałkach (szczególnie, gdy

dzień jest mglisty) robi niesamowite wrażenie nie tylko na

dzieciach.

Czy ma Pani swoje ulubione miejsca?

Na Dolnym Śląsku najbardziej lubię Karkonosze oraz Góry

Stołowe. Widok ze Śnieżki (jeśli akurat szczyt nie jest w

chmurach) zawsze zapiera mi dech w piersiach. We Wrocła-

wiu mam wiele miejsc, które lubię. Lubię nastrój kościoła św.

Marii Magdaleny, dlatego lubię tam czasem wejść po drodze

i chwilę posiedzieć. Lubię widok z wrocławskich wież wido-

kowych, np. z wieży katedralnej lub wieży matematycznej na

Uniwersytecie, bardzo lubię atmosferę Ostrowa Tumskiego,

szczególnie rano, gdy jeszcze nie ma tam tłumu turystów,

wnętrza Ratusza.

Page 25: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 25

NASZ WROCŁAW

Czy wiążą się z nimi jakieś ciekawe historie lub anegdo-

ty?

Prawie z każdym miejscem we Wrocławiu związana jest

jakaś legenda lub anegdota. W Ratuszu są na przykład drzwi,

na których znajduje się ślad po pewnym tragicznym i krwa-

wym wydarzeniu. W XV wieku biedni rzemieślnicy napadli

na radę miejską, która właśnie obradowała w ratuszu. Mieli

ze sobą siekiery, toporki, widły, kije i chęć odwetu i zemsty

na znienawidzonych, bogatych radnych. Przerażeni rajcy

schowali się w Sali Rady i zabarykadowali drzwi. To właśnie

na belce znajdującej się na tych drzwiach, można dzisiaj

oglądać ślady po siekierze, jest to jedyna pamiątka tych tra-

gicznych zdarzeń. Nie wszystkim radnym udało się schronić,

rozwścieczony tłum porachował się na miejscu z tymi, któ-

rych złapano, jeden z rajców został zrzucony z ratuszowej

wieży. Opowieść ta ma dalszy ciąg, ale to już kolejna histo-

ria.

Które miasto uważa Pani za najpiękniejsze na Dolnym

Śląsku?

Po Wrocławiu oczywiście – moim rodzinnymi ukochanym

mieście, na drugim miejscu jest Świdnica.

Pani Marta Miniewicz jestem pilotem wycieczek oraz licencjonowaną przewod-

niczką po Wrocławiu, Dolnym Śląsku, Sudetach i czeskiej Pradze. Oprowadza

turystów indywidualnych i grupy wycieczkowe zarówno po Wrocławiu, po dolno-

śląskich zamkach i pałacach, jak i po pięknych uliczkach starej Pragi.

Jest prezesem Stowarzyszenia Podróżników TUiTAM. W ramach jego działalno-

ści realizuje własne autorskie projekty turystyczne: „Z Mamą i Tatą oglądam

Wrocław” oraz „Dolny Śląsk dla Dzieci”.

Od 2008 roku prowadzi firmę Kołowrocek i świadczy usługi przewodnickie dla

dzieci i dorosłych. Zajmuje się też działalnością wydawniczą i współpracuje z

wrocławską artystką Pauliną Mager, której ilustracje zamieniają mapki, foldery,

książeczki w cenne pamiątki z wycieczek po Wrocławiu i Dolnym Śląsku (jest ona

również autorką ilustracji do tej witryny). Jest autorką przewodnika po Wrocła-

wiu, przewodnika turystycznego po gminie Kobierzyce oraz książeczki dla dzieci

„O Kuźniku Kowadełko i innych wrocławskich krasnalach” i „Krasnale zwie-

dzają Wrocław”.

Wykształcenie

Filologia polska (Uniwersytet Wrocławski)

Wiedza o Sztuce- studia podyplomowe (Uniwersytet

Wrocławski)

Kurs przewodników - państwowe uprawnienia prze-

wodnika miejskiego po Wrocławiu, Sudetach, Dolnym

Śląsku (2004)

Kurs pilotów wycieczek - państwowe uprawnienia

pilota wycieczek (2004)

Kurs przewodników w Pradze- licencja przewodnika

praskiego (2007)

źródło: www.kołowrocek.pl

Page 26: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 26

WYDANIE SPECJALNE

Dolny Śląsk - miejsce ludzi z pasją ● Z Panią Olgą Szponar, nauczycielką z pasją, rozmawia

Oliwia Bryś

Jest pani mieszkanką Dolnego Śląska, a konkretnie Gnie-

chowic. Znamy Panią z telewizji, wielokrotnie brała Pani

udział i wygrywała w teleturniejach „Jaka to melodia?”.

Czy zatem czyni to Panią ambasadorem Dolnego Śląska,

naszą reprezentantką?

Dolnoślązaczką jestem od zawsze. Urodziłam się w Jeleniej

Górze, mieszkałam w okolicach Wałbrzycha. Zawsze, kiedy

mam okazję, chwalę się, że pochodzę z tych pięknych rejo-

nów.

Co wpłynęło na to, że postanowiła Pani brać udział

w licznych konkursach? Pasja, wiedza czy chęć przeżycia

przygody?

Od dziecka lubiłam teleturnieje, aż kiedyś postanowiłam

przestać zgadywać przed telewizorem i zagrać naprawdę. Od

pierwszego udziału stało się to moją pasją.

Czy można jakoś podzielić konkursy, w których bierze

Pani udział? Są to konkursy telewizyjne, internetowe? Co

je różni?

Bardzo lubię brać udział w konkursach telewizyjnych, ale

niestety, nie jest łatwo w nich zagrać. Konkurencja jest coraz

większa, a moje ulubione teleturnieje zostały zastąpione

przez tzw. talent shows oraz programami, w których wystę-

pują tylko celebryci. Konkursy internetowe to inna sprawa.

Zainteresowałam się nimi dość niedawno i bardzo mnie

wciągnęły. Biorę udział w konkursach fotograficznych oraz

kreatywnych, w których trzeba coś opisać, zrymować, wy-

myślić hasło.

Jakie cechy powinna posiadać osoba startująca w takich

rozgrywkach? Czy sama wiedza wystarczy?

Wiedza, solidne przygotowanie i zawsze potrzebny jest łut

szczęścia. Rutyna, niestety, mnie nie ratuje – w telewizji

zawsze odczuwam dość duży stres, który na szczęście mnie

motywuje, a nie paraliżuje.

Uczestniczy Pani w konkursach z jakiejś konkretnej dzie-

dziny? W jakiej tematyce czuje się Pani najlepsza?

Uwielbiam program „Jaka to melodia?” Czuję się z nim

szczególnie związana, ponieważ występowałam wielokrot-

nie, kilka razy wygrałam, także w odcinkach specjalnych,

charytatywnych, np. na działania wspierające PCK. Dzięki

przygotowaniom do udziału stałam się ekspertką w dziedzi-

nie muzyki polskiej i zagranicznej, współczesnej i bardzo

dawnej. Poznałam muzykę wykonawców, o których wcze-

śniej nie miałam pojęcia. Pokochałam musicale, które stały

się moją pasją. Bardzo lubię też teleturnieje językowe,

w których trzeba coś „pokombinować” ze słówkami, odgad-

nąć hasło, rozszyfrować literówki itp. Bardzo miło wspomi-

nam udział w „Daję słowo”, „Mowa polska”, „Oto jest pyta-

nie”.

Ile miała Pani lat, kiedy wzięła udział po raz pierwszy

w konkursie? Jaki to był konkurs?

Pierwszy raz wystąpiłam wspólnie z mamą w „Grze”. Byłam

wtedy w trzeciej klasy liceum. Wygrałyśmy samochód Re-

nault Twingo (do tej pory jest „na chodzie”) i dużo pienię-

dzy. Myślę, że ten pierwszy, tak duży, sukces zachęcił mnie

do dalszej gry.

Jak później to się potoczyło? Może nam Pani opowie-

dzieć, w jakich konkursach Pani uczestniczyła, jakie zdo-

była nagrody?

Później była chyba „Piramida”, „Kłamczuch”, „Wielki Po-

ker”, „Koło fortuny”. Wspólnie z rodziną graliśmy w

„Familiadzie”, „Mowie polskiej”, „300 procent normy”. Nie

zawsze była nagroda główna, ale wszystkie wspominam bar-

dzo miło i z sentymentem.

Jaki był Pani największy sukces?

Największy sukces to właśnie pierwszy teleturniej „Gra”.

Dla mnie, jako bardzo młodej osoby, to była ogromna wy-

Page 27: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 27

NASZ WROCŁAW

grana. Znaczny sukces finansowy przyniosła mi też

„Jaka to melodia?”. Ale satysfakcja z wygranej, prze-

łamanie własnej nieśmiałości, adrenalina

i sprawdzenie siebie jest zawsze dużo ważniejsze niż

pieniądze. Natomiast dzięki konkursom internetowym

udało mi się zwiedzić wiele ciekawych miejsc; wygra-

łam wycieczki do Turcji, Austrii, na Węgry.

Z zawodu jest Pani nauczycielem. Czy konkursy są

dla Pani „odskocznią” od pracy? Czy traktuje je

Pani jako hobby?

To przede wszystkim hobby i świetna zabawa. Ale dzięki

„Melodii” poznałam wielu fantastycznych ludzi, z którymi

spotykamy się poza programem, jeździmy na wycieczki, na

mecze, koncerty, organizujemy zloty „melodiowiczów”.

Wspólna pasja zbliża.

Czy biorąc udział w konkursach zarówno jako dziecko,

jak i osoba dorosła, dostrzegła Pani zmiany w ich organi-

zacji, przebiegu? Czego one dotyczą?

Pamiętam, że aby dostać się do pierwszego teleturnieju, trze-

ba było wypełnić trudne testy i uzyskać sto procent. Siedzia-

łam godzinami w bibliotece w Wałbrzychu i wyszukiwałam

informacji (nie było Internetu!), wysyłałam pocztą, czekałam

na wyniki, a i tak zawsze jakiegoś punktu brakowało. Długo

to trwało zanim się dostałyśmy. A teraz wszystko idzie

sprawnie, w większości elektronicznie. Młodzi mają łatwiej.

Czy podczas rozmów z innymi uczestnikami o swoim

miejscu zamieszkania dostrzega Pani jakieś różnice? Na

czym one polegają, jak wypada Dolny Śląsk?

Myślę, że każdy jest w jakimś sensie lokalnym patriotą. Ja

zawsze się chwalę, że z okna w Kamiennej Górze miałam

widok na Śnieżkę, że regularnie odwiedzałam klasztor

w Krzeszowie – znane w świecie Opactwo Cystersów, zwie-

dzałam Zamek w Książu i wiele innych pięknych dolnoślą-

skich miejsc.

Czy czuje się Pani dumna z Wrocławia i Dolnego Śląska?

Jestem dumna z Dolnego Śląska, a najbardziej z tego, że

Wrocław jest Europejską Stolicą Kultury. Znajomi zazdrosz-

czą mi, że żyję w miejscu, w którym jest taka ilość miejsc

i wydarzeń kulturalnych, spektakli, koncertów, wystaw.

Czy przydarzyła się Pani jakaś śmieszna lub niezwykła

historia?

Śmiesznie jest, kiedy jadę z moją szesnastoletnią córką do

studia „Jaka to melodia?” i tam wszyscy się dziwią, że Karo-

linka nie jest już dzidziusiem, który niedawno spał u babci na

kolanach, kiedy mama odgadywała piosenki. Pytają mnie,

kiedy zagra. Myślę, że niedługo, bo w nowościach jest już

lepiej obeznana ode mnie.

Proszę powiedzieć, czy przygotowuje się Pani do konkur-

sów? Większość osób sądzi, że wystarczy pojawić się

w studiu i już się wygrywa.

Przygotować się mogę tylko do „Melodii”. Nagrywam aran-

że, po to, żeby je poznać po jednej nutce, staram się być na

bieżąco z wydarzeniami muzycznymi, oglądam stare festiwa-

le w Opolu i Sopocie, śledzę artystów, żeby wiedzieć jakie

płyty wydają, oglądam odcinki sprzed lat, bo podpowiedzi

czasami się powtarzają. Ale dla mnie to sama przyjemność.

Co, poza wygraną, daje Pani udział w konkursach i tele-

turniejach?

Tak jak powiedziałam wcześniej – przede wszystkim cudow-

ni ludzie, z którymi zaprzyjaźniłam się dzięki programom.

Poza tym, każdy sukces uskrzydla, a porażka umacnia

i zachęca do tego, żeby następnym razem dać z siebie więcej.

foto. O. Bryś

Page 28: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 28

WYDANIE SPECJALNE

Tekst i foto.: Maja Garwol 4a

Wrocław nazywany jest miastem mostów, po-

nieważ można znaleźć tu wiele tych budowli.

Ja właśnie mieszkam koło jednego z nich i bar-

dzo często przechodzę przez niego do Zoo. Część

z mostów jest stara, ale to nie znaczy, że nie ma

nowych. Widziałam również most, do którego po-

przyczepiano kłódki miłosne, moim zdaniem one

pięknie wyglądają w nocy. We Wrocławiu jest

ponad 100 mostów, np. Zwierzyniecki, Oławski,

Grunwaldzki, Milenijny. Najdłuższy most to Rę-

dziński, ma on 612 metrów długości i 122 metrów

wysokości. Za to najstarszym jest Piaskowy, ma

31,74m, a zbudowano go w 1861r.

W naszym mieście, poza mostami, znajdziemy

również różnego rodzaju kładki i stare kamienice.

Wrocław - miasto mostów

Page 29: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 29

NASZ WROCŁAW

Page 30: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 30

WYDANIE SPECJALNE

Tekst i foto.: Maja Omiecińska, Justyna Zawół

We Wrocławiu jest wiele ciekawych miejsc, ta-

kich jak Hala Stulecia czy Dworzec Główny,

o których możecie przeczytać poniżej.

Hala Stulecia została wzniesiona w setną roczni-

cę bitwy pod Lipskiem w parku Szczytnickim, jest

jedną z pierwszych konstrukcji żelbetowych. Ma

bardzo imponujące rozmiary - jej średnica wynosi

65 m, ma wysokość 42 m. Może pomieścić 20 ty-

sięcy osób. Warto obejrzeć ciekawe miejsce, jakim

jest Hala Stulecia.

Dworzec Główny- jest jednym z zabytków Wro-

cławia. Należy do najstarszych budowli tego typu

w Polsce. Zbudowano go w połowie XIX wieku.

Na placu przed budowlą założono ogród z fontan-

ną, która istnieje do dziś. Obiekt przetrwał w nie-

zmienionej formie do II wojny światowej, kiedy to

ze względu na strategiczne znaczenie powiększono

podziemia, gdzie powstały betonowe schrony.

Warto obejrzeć Dworzec Główny.

Mamy nadzieję, że zachęciłyśmy was do obej-

rzenia tych ciekawych obiektów. Według nas każ-

dy wrocławianin powinien znać te budynki.

ZABYTKI, KTÓRE WARTO ZNAĆ

Page 31: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 31

NASZ WROCŁAW

Page 32: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 32

WYDANIE SPECJALNE

Miejsce, w którym zatrzymał się czas

Tekst i foto.: Dominika Kisielewska 6c

Ostrów Tumski to najstarsza, zabytkowa część Wrocławia. Znajduje się pomiędzy ujściem rzek Oławy,

Ślęzy i Widawy. Rzeka rozgałęziając się na liczne odnogi, utworzyła tu wyspy.

Najważniejszymi zabytkami na Ostrowie Tum-

skim są:

Archikatedra św. Jana Chrzciciela- rzymskokato-

licki, gotycki kościół parafialny.

Kościół św. Idziego - jest najstarszym, w pełni za-

chowanym, budynkiem Wrocławia, a zarazem naj-

starszym czynnym do dziś kościołem w mieście.

Page 33: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 33

NASZ WROCŁAW

Most Tumski (nazywany także Mostem Zakochanych) - zbudowany w 1889 roku nad północną odnogą

Odry, pomiędzy Ostrowem Tumskim, a Wyspą Piasek.

Pomnik św. Jana Nepomucena- XVIII -wieczna

rzeźba, autorstwa Jana Jerzego Urbańskiego, przed-

stawiająca Jana Nepomucena.

Kolegiata Świętego Krzyża i św. Bartłomieja-

gotycki kościół na Ostrowie Tumskim, położony

w bezpośrednim sąsiedztwie dawnego zamku Pia-

stów Śląskich.

Page 34: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 34

WYDANIE SPECJALNE

Niezwykła podróż Tekst i foto.: Hania Budka 6b

We Wrocławiu organizowane są liczne wystawy, makiety

i wydarzenia. Zwłaszcza w tym roku, kiedy nasze miasto

jest Europejską Stolicą Kultury.

Ostatnio miałam okazję na własne oczy zobaczyć naj-

większą w Polsce makietę kolejową o nazwie „Kolejkowo”.

Znajduje się ona na Dworcu Świebodzkim i przedstawia naj-

ważniejsze obiekty oraz miejsca na Dolnym Śląsku. Całość

robi ogromne wrażenie i zwiedzenie tej makiety jest cieka-

wym pomysłem na spędzanie czasu wolnego, nie tylko dla

dzieci. Cały projekt mieści się na dwóch piętrach. Przez

wszystkie obiekty przejeżdża elektryczna kolejka. Każdy

szczegół makiety jest idealnie dopracowany, a dzięki zapala-

jącym się wieczorami latarniom, neonom i lampom w do-

mach, wszystko jest jeszcze bardziej realistyczne. Można

tam zobaczyć górę Śnieżkę, Karpacz, Wrocław, starą wieś

i inne ciekawe miejsca. W każdym z nich można ujrzeć sytu-

acje z życia codziennego zwykłych ludzi: ślub, pogrzeb, ze-

psute auto, wypadek, dzieci bawiące się na placu zabaw lub

turystów wylegujących się na plaży. „Kolejkowo” ma 260

metrów kwadratowych powierzchni, 430 metrów torowiska,

15 pociągów z 60 wagonami, 45 samochodów, 165 budyn-

ków, 1600 figurek przedstawiających ludzi lub zwierzęta,

mosty, akweny wodne i tunele.

Przygotowanie wszystkiego zajęło modelarzom dwa

lata, kolejkę można oglądać codziennie od 10.00 do 18.00.

Odwiedzenie „Kolejkowa” to naprawdę świetny pomysł dla

każdego, mi również bardzo się spodobała ta wystawa i zro-

biła na mnie ogromne wrażenie.

Page 35: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 35

NASZ WROCŁAW

Tekst i foto.: Oliwia Bryś 5b

Wrocław to miejsce magiczne. Są tu zarówno miejsca

nowoczesne - multimedialne muzea, galerie handlowe,

artystyczne (np. na dworcu), skwery i parki, jak i miej-

sca zabytkowe.

Moim zdaniem na szczególną uwagę zasługuje Aula

Leopoldyńska, znajdująca się w gmachu Uniwersytetu Wro-

cławskiego. Jest to budowla barokowa. Barok to styl w ar-

chitekturze charakteryzujący się bogactwem detali, złocenia-

mi, okazałymi konstrukcjami, amorami i muszlami. Aula

należy do kompleksu leopoldyńskiego, wybudowanego

i zdobionego w latach 1728-1741. Jest przykładem dzieła,

które współtworzą rzeźba, malarstwo, snycerstwo i architek-

tura. Wnętrze na zwiedzających robi duże wrażenie. Na po-

dium umieszczony został posąg fundatora uczelni. Nad ła-

wami profesorskimi wiszą obrazy przedstawiające osoby

zasłużone do powstania i rozwoju dzieła. Największa scena

nad audytorium przedstawia apoteozę Mądrości Bożej.

W centrum przestworzy personifikuje ją niewiasta, nad którą

unosi się gołębica w promiennej aureoli. Dalej znajdują się

Ewangeliści i Ojcowie Kościoła. Całość okalają rozbudowa-

ne iluzyjne formy architektoniczne. Są to empory z kwietny-

mi wazonami, arkadami i kolumnami.

Całość robi niesamowite wrażenie poprzez bogactwo

formy i treści. Jedna wizyta to zbyt mało by dostrzec wszyst-

kie detale i dobrze im się przyjrzeć. Zatem odwiedzajcie

Aulę Leopoldyńską – naprawdę warto!

Barokowa aula

Page 36: CZYTAJMY RAZEM! EKSPERCI 64sp64.pl/startw/wp-content/uploads/2016/04/EKSPERCI-64-NR-3.pdf · rodniczych dla dzieci. W innych szkołach, współpracują-cych w ramach projektu, odbyło

Str. 36

WYDANIE SPECJALNE

Czasopismo dla uczniów,

nauczycieli i rodziców

WYDANIE

SPECJALNE

Nr 3

2015/2016

Zespół redakcyjny:

Ksenia Adamska, Olivia Barzycka,

Kalina Białek, Oliwia Bryś,

Hanna Budka, Maciej Ceglarek,

Marianna Ceglarek,

Katarzyna Chodkiewicz,

Jonatan Dobosz, Maja Garwol,

Alicja Greszta, Dominika Kisielewska,

Nadia Klim, Angelika Kowalska,

Jagoda Lipska, Nina Lipska,

Maja Omiecińska, Alicja Przybylska,

Nela Sobczak, Dominika Tarnawska ,

Justyna Zawół, Emilia Zbroniec

Współpraca:

SP 67 - Danuta Barycka-Kamler, SP 85 -

Joanna Dawdzińska, ZSP 3 - Joanna So-

wa, SP 107 - Beata Wiśniewska, SP 74 -

Urszula Wąsik, SP 9 - Anna Rej

Nasz adres:

Szkoła Podstawowa nr 64

im. Władysława Broniewskiego

ul. Wojszycka 1

53-006 Wrocław

Piszcie do nas:

[email protected]

Opiekun:

Monika Czarniewska

foto.: M. Czarniewska

foto.: M. Czarniewska

Czytajmy dobrą literaturę!