8
W lutym 2007 roku dzierżawcy budynków (po FWP) otrzy- mali wypowiedzenia dotychczasowych umów. Jednocześnie wszyscy też otrzymali propozycję renegocjacji. Rada Miejska uznała bowiem, że dotychczasowe stawki czynszów są zbyt niskie, oscylujące średnio 1,7 zł/m 2 powierzchni użytkowej oraz zerowe stawki dzierżawy na działki wokół budynków. Tylko dwóch najemców zdecydowało się na negocjacje. Z nimi też zostały podpisane umowy i dzisiaj w budynkach prowadzą działalność oraz remontują obiekty zgodnie z programem za- pisanym w umowach dzierżawy. W pozostałych przypadkach rozpoczął się 3-letni okres wypowiedzenia. Budynki miały być opuszczone w roku 2010. Tak się jednak nie stało, bowiem część najemców nie chciała dobrowolnie opróżnić lokali. W związku z tym sprawy skierowane zostały do sądów. Ostatni budynek opuszczony został dopiero w grudniu 2011 roku. Co z budynkami po FWP? I czy nie można ich oddać za pół ceny, albo za przysłowiową zło- tówkę? Czy skończą jak dawna Niespodzianka? Takie między innymi pytania padły podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Mieszkańcy wi- dząc nieużytkowane budynki słusznie zadają pytanie, czy decyzja o wypowiedzeniu umów była dobra? Pojawiają się też opinie, że prze- cież prowadzona w nich była działalność go- spodarcza i choć do kasy miasta wpływało z tego niewiele pieniędzy, to jednak zawsze były to jakieś środki. Jednak bilans wskazuje, że obecne zyski są wielokrotnie wyższe. opuszczony pensjonat

Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

  • Upload
    others

  • View
    4

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

W lutym 2007 roku dzierżawcy budynków (po FWP) otrzy-mali wypowiedzenia dotychczasowych umów. Jednocześniewszyscy też otrzymali propozycję renegocjacji. Rada Miejskauznała bowiem, że dotychczasowe stawki czynszów są zbytniskie, oscylujące średnio 1,7 zł/m2 powierzchni użytkowejoraz zerowe stawki dzierżawy na działki wokół budynków.Tylko dwóch najemców zdecydowało się na negocjacje. Z nimiteż zostały podpisane umowy i dzisiaj w budynkach prowadządziałalność oraz remontują obiekty zgodnie z programem za-pisanym w umowach dzierżawy. W pozostałych przypadkachrozpoczął się 3-letni okres wypowiedzenia. Budynki miały byćopuszczone w roku 2010. Tak się jednak nie stało, bowiemczęść najemców nie chciała dobrowolnie opróżnić lokali. Wzwiązku z tym sprawy skierowane zostały do sądów. Ostatnibudynek opuszczony został dopiero w grudniu 2011 roku.

Co z budynkami po FWP? I czy nie możnaich oddać za pół ceny, albo za przysłowiową zło-tówkę? Czy skończą jak dawna Niespodzianka?Takie między innymi pytania padły podczasostatniej sesji Rady Miejskiej. Mieszkańcy wi-dząc nieużytkowane budynki słusznie zadająpytanie, czy decyzja o wypowiedzeniu umówbyła dobra? Pojawiają się też opinie, że prze-cież prowadzona w nich była działalność go-spodarcza i choć do kasy miasta wpływało ztego niewiele pieniędzy, to jednak zawsze byłyto jakieś środki. Jednak bilans wskazuje, żeobecne zyski są wielokrotnie wyższe.

opuszczony pensjonat

Page 2: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

O tym, że dzierżawa budynków dlamiasta była nieopłacalna świadczą liczby.Średnioroczne przychody netto do bu-dżetu miasta z 13 budynków (dawnychFWP) wynosiły niecałe 130 tys. złotych.Dla porównania to zaledwie 70% tego, cowpływa do miejskiej kasy z dzierżawyparku Esplanada!

Dotychczas sprzedanych zostało 5 zprzejętych wówczas budynków. Podczasprzetargów uzyskano kwotę prawie 8,9mln złotych. Jak łatwo policzyć trzeba byczekać 68 lat, aby z czynszów ze wszyst-kich budynków do kasy miasta wpłynęłapodobna kwota. Większość z nich mo-głaby nie dotrwać tak długo. A przecieżsprzedanych zostało dopiero 5 budynków.

Część tych budynków (Oko III, Bel-weder Górski i Mirton) została już wyre-montowana i prowadzona jest w nichdziałalność hotelarska. Inne albo są wtrakcie remontu (Husarz) albo za chwilębędą remontowane. Wyremontowane iprzebudowane budynki (np. Bossa Nova)z pewnością podnoszą standard obiektóww mieście.

Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwaobecnie jego adaptacja. Wkrótce zostaniezasiedlony. Pozostałe wystawiane są nasprzedaż. Wbrew niektórym opiniom ichstan, mimo że stoją puste, nie jest pogor-szony. Wszystkie są zabezpieczone.Zresztą ich stan w momencie przejmo-wania od dzierżawców wcale nie byłdobry. Wyceny, opinie biegłych oraz do-kumentacja fotograficzna świadczą raczejo ich wyeksploatowaniu.

W roku 2007, kiedy umowy dzierżawybyły wypowiadane, na rynku nierucho-mości trwała hossa. A gdy obiekty byłyopuszczane był już kryzys (nomen omenwywołany rynkiem nieruchomości wUSA). Dzisiaj sytuacja jest lepsza. Dodat-kowo promocja miasta na arenie między-narodowej zachęca inwestorów. Widać tojuż na wtórnym rynku nieruchomości. WSzklarskiej Porębie powstają obecnie 2hotele 5 gwiazdkowe, inwestorzy ocze-kują na kolejne 3 pozwolenia na budowęna kolejne 3 hotele. Jest też zainteresowa-nie kolejnymi nieruchomościami.

Samorząd nie może sprzedawać ma-jątku wedle własnej wyceny. Przepisy sąjasne i precyzyjne. Nieruchomość wysta-wiana na sprzedaż musi być wycenionaprzez biegłego. Jeśli przetarg jest niesku-teczny, wówczas na kolejny przetarg cenamoże być obniżona o 50 procent. Gdy ko-lejne dwa przetargi są nieskuteczne, możnaprzystąpić do bezpośrednich negocjacji.Przy czym cena nie może być niższa od

ceny wywoławczej ostatniego przetargu.Tak się dzieje z budynkami Oko I oraz

Oko II. Pierwszy przetarg odbył się wlipcu 2012 r. Drugi w październiku 2012r. Negocjacje prowadzono w grudniu2012 roku. One też okazały się niesku-teczne. Inwestorzy w ostatnim czasiechętnie kupują duże nieruchomości podwiększe obiekty. Małe pensjonaty niegwarantują zwrotu z inwestycji. Dlategopodjęta została decyzja o tym, aby donieruchomości dodzielić sąsiedniądziałkę, zwiększając atrakcyjność całegoterenu. Nie ma wątpliwości, że budynkiOko I i II obecnie nie nadają się na pro-wadzenie działalności hotelarskiej. Wtrakcie dzierżawy zostały tak przebudo-wane, że ponowna ich adaptacja jest nie-opłacalna. Większa działka (z terenamizielonymi) umożliwi rozbudowę. Ko-lejny przetarg zaplanowany jest na ko-niec kwietnia, a całą nieruchomośćwyceniono na prawie 1,2 mln złotych.

Tego samego dnia odbędzie się prze-targ budynku dawnego „Janosika”. Wtym wypadku również zwiększonodziałkę, aby teren był bardziej atrakcyjnydla inwestora. Sam budynek nie przed-stawia bowiem wielkiej wartości. Byłydzierżawca nakłady inwestycyjne wyce-nił na zaledwie 200 tys. złotych. Sąd osta-tecznie zasądził na jego rzecz 140 tys.przy czym na rzecz gminy 25 tys. za bez-umowne wykorzystywanie budynku pookresie dzierżawy. Wyroki są już prawo-mocne. Budynek wraz z terenem na prze-targ wyceniony został na 790 tys. złotych.

Okazuje się, że rzekome wielomilio-nowe nakłady inwestycyjne, jakie po-dobno zostały poniesione przez byłychdzierżawców na remonty budynków, totylko opowieści. W przypadku budyn-ków kliniki „Wzrok”, spółka Prestomaxdomagała się podczas procesów w sumie1,76 mln złotych za zwrot nakładów zaremonty. Ostatecznie sąd uznał, że spółcenależy się zaledwie 53 tys. złotych.Wszystkie wyroki są już prawomocne, ajedna sprawa czeka na rozpoznanie w są-dzie kasacyjnym. Dzierżawca BelwederuGórskiego twierdził, że jego nakłady in-westycyjne wynosiły ponad 350 tys. zło-tych. Biegli sądowi uznali, że jest toniecałe 190 tys. złotych.

Do sądu trafiają wszystkie spornesprawy. Jest to pokłosie fatalnie skon-struowanych w roku 1994 umów dzier-żaw. Ale nie wszystkie sprawy kończą sięprocesami. Tam, gdzie dzierżawcy mielidokumentację i przedstawione doku-menty rozliczeniowe nie budziły wątpli-wości, rozliczenia zakończyły się bez

spraw sądowych. Jednak wszędzie tam,gdzie do rozliczenia przedstawiane są ra-chunki za nasadzone kwiatki albo malo-wanie ścian, które nie można uznać zaremonty, lecz wydatki eksploatacyjne,sąd musi rozstrzygnąć, kto ma rację.

Budynków nie można od razu przezna-czyć na sprzedaż dopóki nie zbada ich bie-gły sądowy. Dzierżawca budynkuBelweder II nie chciał go dobrowolnieopuścić przez rok. Domagał się od gminyponad 550 tys. złotych za poniesione na-kłady inwestycyjne. Tymczasem powołanaprzez sąd biegła oceniła, że poniesione na-kłady wynoszą 134 tys. złotych. Przy czymod tej kwoty należy odliczyć 33 tys. zło-tych za bezumowne wykorzystywanieobiektu. Sprawa jest w toku.

Belweder VI również opuszczony zostałdopiero po roku bezumownego wykorzy-stywania. Były dzierżawca w pozwie do-maga się zwrotu ponad 600 tys. złotych.Sprawa jest badana przez biegłego. Po za-kończeniu będzie można go wystawić nasprzedaż, tak samo jak Chmielnik, gdzietrwa spór o 80 tys. złotych.

Podsumowując, najszybciej sprzedanobudynki, które zostały opuszczone jakopierwsze. Wkrótce na sprzedaż wysta-wione zostaną obiekty, które były zajmo-wane przez dzierżawców już po okresiewypowiedzenia. Nie można było ich odrazu przeznaczyć na sprzedaż, ponieważtrwa spór o wartość nakładów inwesty-cyjnych. Te muszą ocenić biegli ogląda-jąc te budynki. Ze wszystkich przejętychprzez miasto budynków do sprzedaniapozostało obecnie już tylko 6 obiektów.Zauważalny ostatnio ruch na rynku nie-ruchomości daje nadzieję, że i onewkrótce znajdą nowych właścicieli.

Page 3: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

Powracamy do tematu z poprzedniegonumeru Biuletynu, w którym opisywanebyły wiosenne porządki. Do Urzędu Miej-skiego wpłynęło pismo nowego właści-ciela mieszkania w wielorodzinnym bu-dynku. Zwrócił on uwagę na duży bałaganna posesji okalającej budynek wskazując,że jest to teren miejski.

Straż Miejska, która pojechała na miej-sce, faktycznie stwierdziła śmieci (główniebutelki) na skarpie poniżej budynku. Nietrzeba było śledztwa, aby szybko zauwa-żyć, że śmieci tych na skarpę nie mógł pod-rzucić jakiś przechodzień. Pisząc wprost,wyglądało to tak, jakby ktoś z domu przezokno wyrzucał butelki w krzaki rosnące naskarpie poniżej budynku.

Straż Miejska zaczęła sprawdzać, czywłaściciele mieszkań złożyli deklaracjeśmieciowe. Okazało się, że takiej nie zło-żył właściciel mieszkania, który napisał

pismo do Urzędu Miejskiego w sprawiebałaganu na skarpie.

To oczywiście nie świadczy o tym, żeów właściciel zaśmiecał skarpę. Takichwniosków nie można wyciągać. Tym bar-dziej, że śmieci naruszył już „ząb czasu”,a mieszkanie nabyte było stosunkowoniedawno. Jednak tłumaczenie: „ja tuprzyjeżdżam tylko na weekendy, a śmieciwywożę do Wrocławia” jest mało prze-konywujące. Zbyt wiele jest przykładówna to, jak z samochodów na obcych reje-stracjach śmieci w workach podrzucane sądo czyichś lub komunalnych pojemnikówalbo wyrzucane do przysłowiowego rowu.

W trakcie kontroli jakie prowadzone sąprzez Straż Miejską najwięcej zastrzeżeńdo czystości na posesjach dotyczy nieru-chomości należących do osób, które niemieszkają w Szklarskiej Porębie. Ze sta-tystyk wynika, że 85% wszystkich upo-

mnień i mandatów do-tyczy właśnie takichosób. Nie są one miesz-kańcami Szklarskiej Po-ręby. To też nie oznacza,że wszyscy właścicielenieruchomości, którzymieszkają poza Szklar-ską Porębą są bałaga-niarzami! W ten sposóbnie można tego inter-pretować. To wcale teżnie oznacza, że miesz-kańcy nie brudzą.

Problemy dotycząprzede wszystkim nie-ruchomości nieza-mieszkałych. W Szklar-

skiej Porębie jest bardzo dużo takichdziałek, które zostały zakupione jako lo-kata kapitału. Służby miejskie nie mogąwejść na prywatną posesję i zabrać z niejśmieci. Nie pozwala na to prawo. StrażMiejska musi ustalić miejsce zamieszkaniawłaściciela i dopiero wówczas może skie-rować do niego mandat. Sytuacja się kom-plikuje, gdy właściciela nie ma w kraju. Ta-kich nieruchomości też jest sporo.

W kolejnych numerach Biuletynu po-staramy się przedstawić informacje licz-bowe dotyczące wywożonych śmieci z te-renów komunalnych oraz kosztówwiosennego sprzątania miasta. Nie są tomałe kwoty, ale wynikają wyłącznie ztego, że jako społeczeństwo, po prostuśmiecimy.

Coraz więcej wspólnot mieszkanio-wych decyduje się wykupić na własnośćpodwórka. W latach 90-tych mieszkaniasprzedawane były tylko po obrysie do-mów. Oznaczało to, że mieszkańcy z po-dwórek przed domami, na których częstostały szopy, altanki a nawet ogródki, wy-korzystywane były bezumownie. Sytuacjata powoli się zmienia. W ostatnich tygo-dniach do urzędu wpłynęło 15 wniosków.Podwórka są sprzedawane z dużymi bo-nifikatami.

Natomiast w przypadku 16 nierucho-mości, których wspólnoty nie zdecydo-wały się na kupno podwórek, naliczonezostały opłaty za wykorzystywanie tere-nów gminnych.

Podpalenie prawdopodobnie było przy-czyną pożaru budynku przy ul. Morcinka1a, który wybuchł 19 marca. Budynek był

w pełni własnościągminy, w którym za-mieszkiwały dwie ro-dziny. Aktualnie osoby,które utraciły dach nadgłową mieszkają u osóbbliskich. Rodzinie, którautraciła lokal na parterzezaproponowano innemieszkanie. Co się sta-nie z budynkiem przyul. Morcinka wiadomobędzie po ekspertyzach,które mają wykazać, czyremont jest możliwy iopłacalny.

Page 4: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

Szklarska Poręba to miasto turystyki isportów zimowych. Ale każdy niemal tury-sta czy narciarz – wędrujący w góry lub ja-dący pod wyciąg - zauważy wielki kamiennykrąg z żelaznymi rzeźbami. To „Kamienio-łom” albo „ Krąg 2000 Azyl Żelaznych Lu-dzi” Zbyszka Frączkiewicza – najbardziejwyrazisty ślad kolonii artystów funkcjonu-jącej w mieście.

27 marca ten znany polski rzeźbiarz zostałuhonorowany najważniejszą w kraju oznaką– Zasłużony dla Kultury Polskiej – przy-znawaną wyróżniającym się twórcom, któ-rzy wnieśli szczególne zasługi dla tworzeniai upowszechniania kultury. Zbigniew Frącz-kiewicz należy do docenianego w świeciepokolenia rzeźbiarzy początku lat 70, ab-solwentów ASP w Warszawie, którą kończyłwraz z Adamem Myjakiem, Zofią Kulik, Je-rzym Kaliną i Karolem Broniatowskim. Byłuczniem m.in. Stanisława Kulona, OskaraHansena, Jana Kucza.

Urodzony w Grzmiącej na Pomorzu, dzie-ciństwo i lata szkolne spędził w Łodzi. W1971 r. otrzymał dyplom z wyróżnieniem naWydziale Rzeźby ASP w Warszawie. Po stu-diach pracował w PWSSP we Wrocławiu,potem osiadł na dłużej w Zagłębiu Mie-dziowym, gdzie zrealizował większość swo-ich monumentalnych dzieł. Wówczas po-wstał jeden z najważniejszych cyklirzeźbiarskich zrealizowanych w Polsce –„Ludzie z Żelaza”. Monumentalne rzeźbywystawiane są w wielu miastach europej-skich, jako sztandarowe uczestniczą w nie-mal wszystkich prezentacjach rzeźby pol-skiej, a na co dzień prezentowane wSzklarskiej Porębie w ”Kamiennym Kręgu”przy ul. Kilińskiego.

Zbigniew Frączkiewicz w Szklarskiej Po-rębie przy ulicy Słonecznej mieszka od 1989r., w latach 1989 – 99 prowadził w centrummiasta „Galerię F”. Potem zaczął budowaćkamienny krąg (przyszłą galerię i pracownię),który teraz jest artystyczną wizytówką miasta.

- Jakie znaczenie dla artysty, który jestznany i doceniany w świecie, ma otrzymanewyróżnienie.

Tego typu wyróżnienia są miłe dla każ-dego człowieka, więc i dla mnie. Wierzę ,żejednocześnie pomoże to w zauważeniu rangidziałań artystów w przestrzeni naszego mia-sta, ale i regionu.

- Masz na koncie wiele ważnych, monu-mentalnych dzieł. Które, prócz „Żelaznych”,są dla Ciebie najważniejsze? Czy czujesz sięw pełni sił twórczych? Czy możemy jeszczeliczyć na tak spektakularne realizacje jak cykl„Żelaźni ludzie?”

Żelaźni ludzie to opowieść o moim po-

koleniu, jego logo. Rodzili się stopniowo jużw latach siedemdziesiątych. Ostatecznemurezultatowi sprzyjały też możliwości reali-zacyjne. Wyjątkowy sponsoring przemysłu,ale i prywatnych entuzjastów rzeźby.

Równie ważne są dla mnie obiekty ka-mienne „Ludziom Ziemi” w Jerzmanowej,pomnik „Ofiarom Lubina '82” , czy rzeź-biarski znak filii obozu Gross-Rosen zreali-zowany w Chocianowie i Jelczu. Istotnajest też seria „Kamiennych stóp” o zróżni-cowanej skali, znacząca miejsca moich zma-gań z kamieniem.

Plany?...usiłuję od lat zrealizować obiekt„100 pięści”, trwają rozmowy z prywatnymsponsorem z Kielc, w lipcu uczestniczę wbiennale rzeźby w Strzegomiu, za miesiącudział w triennale w niemieckim Bingen kołoFrankfurtu...

- Wielkie realizacje rzeźbiarskie to wysi-łek nie tylko fizyczny ale również finansowy.

W dobie braku jakiegokolwiek systemowegomecenatu artystycznego oraz prosperują-cego, artystycznego rynku wszelkie koszty re-alizacji dzieła spadają na artystę. Nie zawszesą na to środki. I co wtedy? Czym na codzieńzajmuje się Zbigniew Frączkiewicz?

Musi istnieć wola, mądrość i odwaga de-cydentów, inteligentne angażowanie środków

lokalnych i unijnych. Kiedyś fachowcy (ar-chitekci, plastycy) pomagali w kształtowaniuprzestrzeni publicznej, teraz obserwuję rodzajasekuranctwa, chęć przypodobania się słabowyedukowanej publiczce, która w wyborachwiele może. W Kielcach miałem szczęściepoznać prywatnego mecenasa i sponsora -Tomasza Tworka. Ten Pasjonat wiele robi dlakultury Kielc, ale i Polski. W naszym regio-nie brakuje ludzi tego formatu.

A na co dzień... chciałbym zdążyć zreali-zować coś dla Szklarskiej, Jeleniej, tegopięknego regionu w którym żyję...

- Mieszkasz w Szklarskiej Porębie – mie-ście które ma aspirację być kolonią artystów.Czy to miasto jest kolonią artystów? Czy wogóle jest taka potrzeba? Jeśli tak to jaką rolępowinny odegrać władze a jaką sami artyściw tym współtworzeniu?

Szklarska i cały region mają ogromne szczę-ście, jest tu wielu aktywnych artystów. Arty-ści zrobili i robią co do nich należy – są i two-rzą, a tym samym tworzą artystyczną kolonię.

Reszta to sprawa mądrej promocji. Ostat-

nia zima znów pokazała jak mało rozważnejest, w regionie turystyczno-narciarskim,stawianie na jeden tylko filar.

Uczmy się od Worpswede, które nie ma gór,a odwiedzają je tysiące turystów - dla dobrzewypromowanej legendy o kilku artystach.

Niszczymy zabytkową architekturę, ruj-nujemy unikalną hutę i tradycję produkcji

Page 5: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

Pod koniec marca 2014 r. w Warszawie odbył się NieKongres Ani-matorów Kultury.

Było to pierwsze spotkanie na tak dużą skalę ludzi zajmującychsię kulturą w naszym kraju. Zaproszenia trafiły do najlepszych, zda-niem organizatorów, animatorów w Polsce w tym również do Miej-skiego Ośrodka Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej. Zaintere-sowanie NieKongresem przerosło najśmielsze oczekiwaniaorganizatorów, bowiem zarejestrowało się ponad 900 chętnych z ca-łej Polski. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc, oraz możliwo-ści organizacyjne ostatecznie w spotkaniu wzięło udział ok. 300 osób.MOKSiAL w Warszawie reprezentowała Anna Wójcikiewicz.Wogólnopolskim wydarzeniu wzięli udział praktycy i animatorzy kul-tury, osoby z różnych środowisk instytucjonalnych i poza instytu-cjonalnych, którzy aktywnie uczestniczyli w dyskusjach na tematkondycji i przyszłości animacji kultury w Polsce. Podczas trzech in-

tensywnych dni odbyły się sesje otwarte, tematyczne, ważne roz-mowy, warsztaty i grupy robocze. Celem NieKongresu, oprócz wy-miany inspiracji i doświadczeń, było przedyskutowanie i wypraco-wanie rekomendacji, które są początkiem dyskusji oraz fundamentemraportu dla Ministerstwa, władz publicznych, jak również samychanimatorów.Dodatkowym potwierdzeniem wagi tego spotkaniabyła wizyta animatorów u Prezydenta RP oraz spotkanie z MinistremKultury i Dziedzictwa Narodowego.

Szklarska Poręba jest jednym z nielicznych tej wielkości miastw Polsce, w których działa ośrodek kultury.

kryształu, nie wspieramy prywatnych galerii.Zacznijmy chronić i promować skarby, któremamy.

Nadmierne środki przeznaczamy na admi-nistrowanie kulturą, niedostateczne na wspie-ranie samej twórczości. Nie zrobiłem jeszczeżadnej rzeźby dla Szklarskiej Poręby czy Je-leniej Góry. A szufladę mam pełną projektów.

„Żelaźni Ludzie” Zbigniewa Frączkiewiczapodróżują po świecie, nadal robiąc furorę.Tylko w 2013 r. eksponowani byli na BiennaleSztuki i Filmu w Worpswede oraz na wielkiejwystawie mistrzów rzeźby polskiej „Dialogmiejsca” na Zamku w Malborku, wśród twór-ców tej miary co Magdalena Abakanowicz,Adam Myjak, Gustaw Zemła, Barbara Fa-lender, Jerzy Fober czy Jacek Waltoś. Wyglądana to, że ich przesłanie jest ciągle aktualne istanowią „logo” nie tylko jednego pokolenia.

Z artystą rozmawiała Bożena Danielska

Page 6: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

W ramach środków pozyskanych z wyda-nych zezwoleń na sprzedaż alkoholu, w 2013roku finansowano dwie świetlice: środowi-skowo – terapeutyczną „Cegiełkę” w Szklar-skiej Porębie Dolnej oraz środowiskową „Plus”na Białej Dolinie. Obie świetlice, oprócz ca-łorocznych programów profilaktyczno – wy-chowawczych, których integralną częścią byłydwutygodniowe kolonie nad Bałtykiem, ofe-rowały dzieciom interesujące zajęcia podczasferii zimowych i letnich, w lipcu. Świetlice pro-ponowały wzmocnienie ciała (dożywianie, za-jęcia sportowe i korekcyjne z logopedą oraz so-cjoterapeutką) i bodźce dla ducha - ciekawezajęcia stymulujące rozwój zainteresowań (te-atr, spotkania z wyjątkowymi ludźmi, zajęciaplastyczne, animacyjne i wiele innych). Do-świadczeni wychowawcy współpracowali z ro-dzicami i społecznością lokalną realizując za-łożenia ww. programu, zadania regulaminoweoraz misję ośrodka pomocy - profesjonalizm,partnerstwo, aktywizacja, satysfakcja…

W Klubie Integracji Społecznej i PracowniOrange realizowano różnorodne projekty wpartnerskiej współpracy ze StowarzyszeniemDzieci Niepełnosprawnych „Światełko”, zeStowarzyszeniem „Zdolna Dolna”, z Grupą AAoraz Klubem Abstynenta, a także z innymi or-ganizacjami. Wśród projektów wyjątkoweuznanie zdobyły: kurs fotograficzny z warsz-tatami dziennikarskimi wpisujące się w projekt„Przeciwdziałanie uzależnieniom poprzezwzmacnianie postaw i budowanie tożsamościz miejscem - poznajemy historię SzklarskiejPoręby Dolnej”. Dużą frekwencję zanoto-wano również podczas propozycji wpisującychsię w projekt „Edukacja zawodowa dzieci imłodzieży”. Zainteresowaniem lokalnej spo-łeczności cieszył się: Festyn Franciszkański,rodzinny Bal przebierańców, zajęcia pt. Ty-dzień z Internetem. Warto podkreślić, iż uczest-niczka zajęć "Usiądź na moim miejscu" w ra-mach akcji Tydzień z Internetem zostaławyróżniona w konkursie „Odkrycia – Przeży-cia”, organizowanym przez Fundację RozwojuSpołeczeństwa Informacyjnego skutkującą za-proszeniem finansowanym przez firmę OrangePolska do zwiedzania Ogrodów Innowacji –miejsca pokazów najnowocześniejszych roz-wiązań i technologii telekomunikacyjnych.Dziewczynka z rodziną odwiedziła Warszawęw maju 2013 r.

W obu świetlicach i KIS organizowanebyły ponadto liczne uroczystości integrującemiędzypokoleniowo lokalną społeczność, ta-kie jak: spotkanie kultywujące tradycje wiel-kanocne, Dzień Babci, Dzień dziecka, Wigilia.Celebrowanie tych wydarzeń na stałe wpisałosię w życie podmiotów naszego miasta.

Zadania koncentrujące się wokół celu -zmniejszanie rozmiarów uszkodzeń zdrowiapowodowanych nadużywaniem alkoholu, uza-leżnieniem od środków psychotropowych orazprzemocą – realizowane były w kilku punktach

miasta: Ośrodku Terapii Uzależnień i Współ-uzależnienia „Radzimowice” na ulicy Dolnej,w Punkcie Konsultacyjnym i w MiejskimOśrodku Pomocy Sp0ołecznej przy ulicy Si-korskiego 8.

W miejscach tych udzielane było nieod-płatne wsparcie następujących specjalistów: te-rapeuty uzależnień, psychiatry, pedagoga iinterwenta, pracownika socjalnego, radcyprawnego oraz członków Miejskiej KomisjiRozwiązywania Problemów Alkoholowych iZespołu Interdyscyplinarnego. Specjaliści Ze-społu Interdyscyplinarnego podejmowali dzia-łania w wyniku zgłoszenia o podejrzeniu prze-mocy w rodzinie - liczba interwencji utrzymujesię, od kilku lat, na podobnym poziomie.Warto zaznaczyć, że społeczność SzklarskiejPoręby coraz częściej zgłasza podejrzeniekrzywdzenia członków rodziny – chociażwciąż nie jest to normą.

Inną formą zmniejszania rozmiarów uszko-dzeń ciała jest dożywianie osób spożywającychalkohol w sposób szkodliwy. W ramach pro-gramu PEAD „Dożywianie najuboższej lud-ności Unii Europejskiej”, finansowanego z bu-dżetu Unii Europejskiej, w okresie od sierpniaod grudnia 2013 r. we współpracy z MiejskimKołem Polskiego Komitetu Pomocy Społecz-nej, wydano artykuły żywnościowe o przybli-

żonej wartości 35 tysięcy złotych. Należy pod-kreślić, że nieodpłatna pomoc wszystkichosób zaangażowanych była bezcenna.

Część środków z wydanych zezwoleń nasprzedaż alkoholu przekazana była organiza-cjom pozarządowym na działalność pożytkupublicznego, w tym: Stowarzyszeniu MO-NAR na prowadzenie działań profilaktycznychna rzecz dzieci i młodzieży w szkołach oraz namonitorowanie i kontrolę poziomu zaintere-sowania uczniów Zespołu Szkół Ogólno-kształcących i Mistrzostwa Sportowego róż-nego rodzaju używkami. W ramachogłoszonego naboru ofert, przyznano takżeśrodki na wspieranie imprez i inicjatyw pro-mujących zdrowy styl życia wolny od uza-leżnień, Stowarzyszeniu Cyklistów Szklar-ska Poręba na Dwóch Kółkach orazTowarzystwu Sportowemu Regle SzklarskaPoręba.

Działalność organizacji pozarządowych wobszarze profilaktyki jest niezwykle istotna iskuteczna, ponieważ łączy prospołeczne ideez kształtowaniem pożądanych postaw, z roz-wojem umiejętności aktywnego spędzaniaczasu i z zabawą.

Podsumowując należy stwierdzić, że zadaniaokreślone w Miejskim Programie Profilaktykii Przeciwdziałania Alkoholizmowi, Narkoma-nii oraz Przemocy w Rodzinie w Szklarskiej Po-rębie przewidziane na rok 2013 zostały zreali-zowane oraz osiągnięto zakładany cel.

Sprawozdanie przygotowałaElżbieta Pawłowska

Page 7: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe

Szrenicka karta wakacyjna czyli bez-płatne wycieczki dla gości pensjonatów ihoteli, ale także wspólna promocja w se-zonie letnim – to dwa główne tematy ko-lejnego spotkania Lokalnej OrganizacjiTurystycznej, które odbędzie się 7 maja ogodzinie 17.00 w Cafe Park Esplanada.Podczas dyskusji przedstawione zostaną

W Szklarskiej Porębie w dniach 11- 14kwietnia 2014r. odbędą się międzynarodowe,interdyscyplinarne warsztaty projektowe pn.„Przestrzeń Wspólna”.

W zajęciach uczestniczyć będą studenci zWrocławia i Łodzi z Wydziału Malarstwa iRzeźby Akademii Sztuk Pięknych, WydziałuArchitektury Politechniki Wrocławskiej orazInstytutu Architektury Krajobrazu UniwersytetuPrzyrodniczego oraz studenci z Chin. Do udziałuw warsztatach zaproszeni zostali również pra-cownicy Urzędu Miasta, a także przedstawicielemieszkańców Szklarskiej Poręby. „Blisko siebie”- tak brzmieć będzie temat warsztatów. Dotykaćbędzie przenikania przyrody do przestrzeniurbanistycznej miasta, ale także przestrzeni po-między, przestrzeni wspólnych, o miejscachstyku i energii, która wokół nich powstaje.Mamy nadzieję, że wspólna praca młodych lu-dzi ze świeżym innowatorskim spojrzeniem,urzędników i mieszkańców przyczyni się do po-wstania ciekawych koncepcji, które w przy-szłości zaowocują pozytywnymi zmianami wprzestrzeni wspólnej naszego miasta.

Efektem warsztatów będą:- projekty, które wyróżniać będzie kom-

pleksowe myślenie o przestrzeni miasta zuwzględnieniem jej tkanki plastycznej, jakrównież przenikających się w niej warstw hi-

doświadczenia z innych miejscowości isposoby współpracy oraz wspólnej pro-mocji branży turystycznej. Organizatorzyzapraszają wszystkich zainteresowanych,także nie będących członkami LOT, achcących przystąpić do projektu szrenic-kiej karty wakacyjnej. Goście obiektównoclegowych, które przystąpią do akcji,mogą korzystać z bezpłatnych wycie-czek z przewodnikiem.

Rodzinny Park Rozrywki Esplanada sp.z o.o. zatrudni pracowników na stanowi-sku: konserwator-operator urządzeńrozrywkowych.Do typowych obowiązków pracownikanależy bieżąca obsługa urządzeń roz-rywkowych oraz ich konserwacja i na-prawy. Oferujemy zatrudnienie naumowę o pracę.Zainteresowanych prosimy przesyłaćCV na adres: Rodzinny Park RozrywkiEsplanada sp. z o.o. ul. Pstrowskiego5a, 58-580 Szklarska Poręba lubemail: [email protected].

storycznych i społecznych.- prezentacja prac warsztatowych w formie

katalogu i plansz;- spotkanie z mieszkańcami połączone z dys-

kusją o przestrzeni miasta i prezentacją planszi makiet powstałych podczas prac warsztato-wych , Pensjonat Królowa Karkonoszy, ul. Sło-wackiego 11

Organizatorzy: Wydział Malarstwa i RzeźbyAkademii Sztuk Pięknych, Wydział Architek-tury Politechniki Wrocławskiej oraz InstytutArchitektury Krajobrazu Uniwersytetu Przy-rodniczego .Organizatorem warsztatów z ra-mienia miasta jest: Miejski Ośrodek KulturySportu i Aktywności Lokalnej

Page 8: Co z budynkami po FWP? I czy nie można · Jeden budynek (Hubertus) przezna-czony został na cele mieszkaniowe i trwa obecnie jego adaptacja. Wkrótce zostanie zasiedlony. Pozostałe