415
MAREK TULLIUSZ CYCERON LISTY

Cicero - Listy

Embed Size (px)

Citation preview

  • MAREK TULLIUSZ CYCERON

    LISTY

  • 1.

    (Att. I 8)

    Cycero do Attyka Rzym, poowa lutego r. 67

    1. U ciebie wszystko dzieje si po naszej myli1. Matk tw i siostr otaczam wraz z bratem Kwintusem serdeczn opiek. Rozmawiaem z Akutyliuszem2. Twierdzi on, e nie otrzyma od swego penomocnika adnej wiadomoci, i dziwi si, e spr ten mia powsta jakoby na skutek odmowy tamtego, aby udzieli gwarancji, i ju o nic wi- cej nie bdzie si u ciebie upomina. Twoje postanowienie w sprawie Tadiusza, o czym mi doniose, sprawio mu 3, jak widziaem, ogromn przyjemno. w nasz przyjaciel4,

    1 Cycero ma na myli stosunki w rodzinie Attyka, po- czonej zreszt z jego wasn bliskim pokrewiestwem na sku- tek maestwa siostry Attyka, Pomponii, z bratem Cycerona, Kwintusem. Maestwo to, zawarte krtko przed napisaniem tego listu (skojarzone podobno przez samego Marka), od po- cztku nie byo szczliwe. Tym pilniej donosi Cycero Atty- kowi o wszystkim, co wiadczy mogo o pomylniejszym uka- daniu si stosunkw midzy modymi maonkami (por. list nastpny).

    2 jaki finansista pozostajcy w stosunkach pieni- nych z Attykiem. Ju jakie dwa miesice wczeniej zaatwia z nim Cycero pewne sprawy z polecenia swego przyjaciela.

    3 mianowicie Tadiuszowi; jest to osobisto mao znana, majca rwnie, jak si zdaje, wsplne z Attykiem interesy.

    4 Idzie o niejakiego Lucjusza Lukcejusza (Lucius Lucceius); mia on do Attyka pretensje, ktrych rda Cycero sam nie umia dociec; jest o nich mowa parokrotnie w listach z tego czasu. Pniej w Lukcejusz zajmowa si twrczoci histo- ryczn, napisa histori wojen domowych z pocztku I w.

  • czowiek, dalibg, zacny i wielce mi yczliwy, jest na ciebie srodze zagniewany. Jelibym wiedzia, w jakim stopniu to ci obchodzi, lepiej mgbym si zorientowa, co mam czyni.

    2. Lucjuszowi Cyncjuszowi5 zapaciem ju 20400 sestercw za posgi megaryjskie, jake mi pisa. Ju teraz ogromnie si ciesz na myl o twoich hermach 6 z pentelic- kiego marmuru ze spiowymi gowami, o ktrych mi dono- sie. Tote chciabym, eby mi jak najprdzej i jak naj- wicej przysa zarwno herm, jak posgw, i w ogle wszystkiego, co uznasz za odpowiednie do tego miejsca, do moich upodoba i do twego wykwintnego smaku a zwaszcza co si bdzie nadawao do gimnazjum i por- tyku 7. Tak bowiem jestem rozmiowany w tego rodzaju

    p. n. e., a Cycero prbowa go w r. 56 nakoni, aby skreli dzieje jego konsulatu (por. list 53).

    5 by to prokurent Attyka w Rzymie. Cycero donosi, e wpaci mu pienidze za posgi, ktre Attyk naby dla niego w Grecji. W tych latach mianowicie, korzystajc z pomyl- nego stanu swoich finansw, Cycero zajmowa si rozbudow i upikszeniem will w swoich wiejskich posiadociach (a mia ich kilka), przede wszystkim willi w Tuskulum (Tusculum) nie opodal Rzymu, ktr w listach nazywa Tuskulanum". W zwiz- ku z tym w jego wczesnej korespondencji syszymy cigle o zakupach dzie sztuki (zwaszcza posgw i paskorzeb), o ich transporcie, o wraeniach Cycerona po ich odbiorze itd. Gwnym rdem zakupw tego rodzaju bya oczywicie Gre- cja, wic Cycero chtnie korzysta z obecnoci w Atenach swego przyjaciela, na ktrego handlowej i artystycznej znajomoci rzeczy polega w zupenoci, aby za jego porednictwem zaa- twia swoje interesy z tej dziedziny.

    6 hermy byy to popiersia umieszczone na wysokim postu- mencie; w tym wypadku popiersia byy brzowe, a postumenty z marmuru pentelickiego (z kamienioomw w Pentelikonie), ktry uchodzi za szczeglnie szlachetny.

    7 gimnazjum jest miejscem wicze gimnastycznych. Zwy- kle gimnazja takie byy publiczne, ale ludzie bogaci urzdzali

  • rzeczach, e ty powiniene mi pomaga niech inni bodaj mnie gani. Jeeli nie bdzie statku Lentulusa, zaaduj na jaki ci si podoba.

    3. Tullia, moja najmilsza creczka8, domaga si od cie- bie podarku i da, abym by w tej sprawie porczycielem. Ja jednak gotw jestem raczej wyprze si dugu, ni za ciebie zapaci.

    2. (Att. I 10)

    Cycero do Attyka Tuskulanum, midzy kwietniem a lipcem r. 67

    1. Kiedy byem w Tuskulanum1 (to za twoje: kiedy byem w Keramejku" 2) kiedy wic tam byem, niewol-

    sobie wasne w swych domach; portyk jest to kolumnada na- kryta dachem (dla cienia), otaczajca zwykle jaki plac lub boisko sportowe; byo to ulubione miejsce wypoczynku i roz- mowy dla staroytnych.

    8 Tullia, jedyne wwczas dziecko Cycerona i pierwszej jego ony Terencji (syn Marek urodzi si dopiero pniej, por. list 5), liczya, kiedy ten list by pisany, zapewne niewiele po- nad 10 lat

    1 Tuskulanum ulubione miejsce pobytu Cycerona, jego wiejska posiado i willa pod miejscowoci Tuskulum (nieco ponad 20 km na poudniowy wschd od Rzymu, willa sama znajdowa si miaa w ssiedztwie dzisiejszej miejscowoci Grottaferrata na wzgrzu zwanym dzi delie Ginestre). Posia- do t naby Cycero zupenie niedawno, moe w r. 68. Jego pniejsze dialogi filozoficzne pt. Rozprawy tuskulaskie i O wrbiarstwie rozgrywaj si wanie w tej tuskulaskiej willi.

    2 Keramejkos, pnocno-zachodnia dzielnica Aten. Cytowa- nych przez Cycerona sw, bdcych najprawdopodobniej jak reminiscencj z literatury greckiej, uy Attyk w swoim licie, na ktry Cycero mu odpowiada.

  • 2. (ATT. I 10)

    nik wysany z Rzymu przez twoj siostr3 odda mi twj list i oznajmi, e tego samego dnia po poudniu ma ona kogo do ciebie wyprawi 4. Odpisuj ci wic na list, ale z braku czasu pisz tak krtko.

    2. Przede wszystkim obiecuj ci uagodzi naszego przy- jaciela 5, lub moe nawet cakowicie odzyska dla ciebie jego przyja. Ju przedtem sam z siebie to robiem, teraz za tym bardziej bd si o to stara i tym energicz- niej u niego zabiega, e z listu twego widz, jak bardzo tego pragniesz. Chc, aby zda sobie spraw, e jest on dotknity do gbi; poniewa jednak nie widz adnej po- wanej po temu przyczyny, ufam gboko, e bdzie wier- ny swym obowizkom i ulegnie memu wpywowi.

    3. Moje posgi i Hermerakle6 zaaduj, prosz, zgodnie z tym, co piszesz, jak ci bdzie najdogodniej; a take, jeli znajdziesz co stosownego dla dobrze znanego ci miejsca7, przede wszystkim za, co uznasz za odpowiednie dla pa-

    3 Por. list 1. przyp. 1. 4 Listy wysyano w staroytnoci (jeli idzie o osoby pry-

    watne) przez okazje albo przez umylnych posacw. Cycero dowiedziawszy si, e posaniec taki ma si uda do Attyka od jego siostry, korzysta ze sposobnoci, aby zaczy swj list.

    5 Mowa o Lukcejuszu, por. list 1, przyp. 4. 6 Hermerakle s to hermy (por. list l, przyp. 6) z podwj-

    nym popiersiem, z jednej strony przedstawiajcym Hermesa, a z drugiej Heraklesa.

    7 Mowa o tej czci willi tuskulaskiej Cycerona, ktr lu- bi on nazywa swoj Akademi" (por. list 3, przyp. 7): byo to boisko do wicze gimnastycznych z przynalenymi do niego budynkami jak azienki itp., a nadto z obszernym portykiem, przeznaczonym w wikszej jeszcze mierze ni do wicze gim- nastycznych, do rozmw i do odpoczynku. Za wzr w jego urzdzeniu suyy Cyceronowi gimnazja ateskie, ktre, jak Akademia i Liceum, stay si siedzib synnych szk filozo- ficznych.

  • lestry 8 i gimnazjum. Pisz do ciebie siedzc wanie tutaj, tak e samo miejsce dodaje mi bodca. Polecam ci ponadto paskorzeby, ktre mgbym umieci w sztukaterii cian przedsionka, oraz dwie rzebione pokrywy do studni.

    4. Pamitaj, nie obiecuj nikomu swojej biblioteki9, choby znalaz nie wiem jakiego zapalonego mionika, bo ja ciuam wszystkie swoje oszczdnoci, abym mg sobie zdoby t pociech na staro.

    5. Co si tyczy mego brata 10, wierz, e jest tam tak, jak zawsze pragnem i jak si staraem. Wiele jest tego oznak, nie najmniejsza za ta, e twoja siostra jest brze- mienna.

    6. Jeli idzie o moje wybory 11, pamitam, e ci daem woln rk, i ju od dawna zapowiadam naszym wspl- nym przyjacioom, oczekujcym twego przybycia, e nie tylko ciebie nie zapraszaem, ale nawet zabroniem ci przyjeda, poniewa wiem, i jest dla ciebie daleko wa- niejsze, aby teraz zaatwi swoje sprawy, ni dla mnie

    8 palestra oznacza tu waciwe boisko sportowe w obrbie wyej opisanego gimnazjum.

    9 Attyk by nie tylko znawc sztuki, ale i bibliofilem. W latach pniejszych, po powrocie do Rzymu prowadzi wiel- kie (na swe czasy) przedsibiorstwo wydawnicze. W Atenach naby widocznie jak ciekaw bibliotek, greck oczywicie, ktr jego przyjaciel chtnie by od niego odkupi, ale brak mu na razie funduszw. O bibliotece tej bya ju poprzednio mowa w ich korespondencji z r. 67, a Cycero wrci do niej jeszcze w licie z pocztku roku 66 (por. list 3, przyp. 11), cigle jeszcze nie mogc sobie na ni pozwoli. Te wzmianki o bibliotece, w dodatku greckiej, w okresie oywionej dziaalnoci publicz- nej Cycerona, wiadcz o niegasncym jego zainteresowaniu problemami teoretycznymi.

    10 Por. list 1, przyp. 1. 11 Cycero ubiega si wwczas o godno pretora na r. 66.

    Dalsze sowa listu mwi o kampanii wyborczej i o nieko- niecznym udziale w niej Attyka.

  • 3. (ATT. I 4)

    twoja obecno przy wyborach. Dlatego chciabym, aby mia takie uczucie, jakbym to ja ci tam posa w swojej sprawie. Zastaniesz mnie za i usyszysz to od przyja- ci tak wzgldem ciebie usposobionego, jak gdybym osign powodzenie nie tylko w twojej obecnoci, lecz i dziki tobie. Moja maa Tullia wyznacza ci termin, lecz nie pozywa porczyciela 12.

    3. (Att. I 4)

    Cycero do Attyka Rzym, pocztek r. 66

    1. Podniecasz mnie cigym oczekiwaniem twego przy- jazdu. Niedawno wanie, gdym si ju spodziewa twego rychego przybycia, dowiedziaem si nagle, e ujrz ci dopiero w lipcu. Teraz jednak myl, e przyjedziesz w oznaczonym terminie, o ile zdoasz to uczyni bez ko- potu dla siebie. Trafisz na wybory mego brata Kwintusa 1, zobaczysz mnie po dugiej przerwie, zaatwisz spr z Aku- tyliuszem 2. Peduceusz3 rwnie radzi mi napisa o tym do ciebie: sdzimy bowiem, e dobrze bdzie, gdy naresz- cie t spraw zaatwisz. Gotw jestem suy poredni- ctwem teraz, jak przedtem.

    12 Aluzja do zakoczenia listu poprzedniego. 1 Kwintus ubiega si o wybr na edyla na r. 65 i zosta

    istotnie wybrany. 2 Por. list 1, przyp. 2. Sprawa ta nadal widocznie nie bya

    uregulowana. 3 w Sextus Peducaeus by koleg Attyka ze studiw

    i dugoletnim jego przyjacielem; bdzie jeszcze obecny przy jego mierci w r. 32. Cycero ju poprzednio odwoywa si wobec Attyka do jego opinii w sprawie Akutyliusza.

  • 2. Zakoczyem tu spraw Gajusa Makra 4, ku niesy- chanemu po prostu i wyjtkowemu zadowoleniu ludu. Cho byem mu przychylny, jednak daleko wicej korzy- ci osignem z uznania ludu przez jego skazanie, nibym pozyska z jego wdzicznoci w razie uniewinnienia 5.

    3. Bardzo mnie cieszy to, co piszesz o Hermatenie6. Jest to ozdoba wielce stosowna dla mojej Akademii7, bo

    4 Gaius Licinius Macer, czowiek bardzo znaczny i wpy- wowy podwczas w Rzymie, przyjaciel synnego bogacza Kras- susa (por. przyp. 12), by w r. 66 oskarony o zdzierstwa po- penione na prowincji i sdzony przez trybuna przysigych, ktremu przewodniczy Cycero jako pretor tego roku. Wyrok zapad skazujcy.

    5 Miejsce to daje powd do potpiania Cycerona za uza- lenianie wymiaru sprawiedliwoci od swoich osobistych wido- kw. Istotnie, nie czyni ono dodatniego wraenia, trzeba jed- nak nasz ujemn ocen sprowadzi do waciwych rozmia- rw. Procesy tego rodzaju byy w Rzymie owej doby z reguy aren rozgrywek politycznych, a udzia w nich w charakterze oskaryciela, obrocy czy sdziego cenion okazj do zwr- cenia na siebie uwagi opinii i zdobycia popularnoci. Cycero za nie mwi, e wpywa tak lub inaczej na sposb wyroko- wania przez przysigych, lecz tylko, e by oskaronemu przy- chylny, co naley chyba tak rozumie, e przewodniczc roz- prawie dawa mu wszelkie szans do wykazania swej nie- winnoci. Jeli za przysigli mimo wszystko wydali wyrok skazujcy, to nie przejmowa si tym zbytnio z powodw, ktre sam wyuszcza przyjacielowi. Trudno oczywicie sympatyzo- wa z takim rozpatrywaniem wymiaru sprawiedliwoci pod ktem widzenia swej osobistej kariery politycznej, ale trzeba przyzna, e Cycero nie dziaa w tym wypadku z wasnego wyrachowania przeciw obiektywnej susznoci.

    6 Bya to jedna z herm zakupionych przez Attyka dla swego przyjaciela: przedstawiaa ona gow bogini Ateny. Nie- ktrzy sdz, e byo to popiersie, ktre suyo za wzr tzw. Atenie Ludovisi przechowywanej w jednym z muzew w Rzy- mie.

    7 Por. list 2, przyp. 7.

  • widywania, sytuacja jest nastpujca: ubiega si on2 jedy- nie Publiusz Galba, ale spotyka si z wyran odmow, wy- palon wedle zwyczaju naszych przodkw prosto z mostu. Te jego przedwczesne zabiegi nie zaszkodziy bynajmniej wedle oglnego mniemania mojej sprawie; odmawiaj mu bowiem poparcia, tumaczc si, e musz gosowa na mnie. Spodziewam si wic odnie niejak korzy, po- niewa rozchodz si wiadomoci, e moi stronnicy s w wikszoci. Zamierzam rozpocz swe starania 17 lipca, podczas wyborw na trybunw na Polu Marsowym3, to znaczy dokadnie w tym czasie, kiedy ty wedle sw Cyn- cjusza bdziesz wyprawia posaca z tym listem. Pewni moi wspzawodnicy to, zdaje si, Galba, Antoniusz i Kwintus Kornificjusz. Myl, e w tym miejscu albo si rozemiejesz, albo jkniesz4. Aby si jeszcze i w czoo uderzy, dodam, e wedle przypuszcze niektrych ludzi ma take kandydowa Cezoniusz. Nie sdz jednak, aby si mia stara Akwiliusz, ktry wymwi si zym stanem zdrowia i nawaem zaj w swym krlestwie w sdzie. Katylina bdzie bez wtpienia moim wspzawodnikiem, jeli sd orzeknie, e soce nie wieci w poudnie5. Nie

    2 tzn. ju rozpocz swoj kampani wyborcz. 3 Pole Marsowe poza wczesnymi murami miasta Rzymu,

    stae miejsce odbywania zgromadze ludowych, leao nad Tybrem mniej wicej pomidzy dzisiejszymi ulicami Corso Vittorio Emmanuele a Via del Corso. Wybory wszystkich wa- niejszych urzdnikw naleay do kompetencji zgromadzenia ludowego.

    4 Wynika std, e wszystkie wymienione kandydatury uwa- a Cycero za kompletnie niepowane. A jednak jeden z wy- mienionych, Caius Antonius Hybrida zosta nastpnie jego ko- leg w konsulacie.

    5 Lucius Sergius Catilina pniejszy organizator nie- doszego zamachu stanu w roku konsulatu Cycerona (63 r.), zmierza jeszcze w tych latach do pochwycenia wadzy w swe rce drog konstytucyjn, tj. zabiegajc o urzd konsula. W mo-

  • 4. (ATT. I 1)

    bdziesz si chyba spodziewa, e ci co napisz o Aufidiuszu i Palikanusie.

    2. Spord tych, co teraz rozpoczynaj starania, za pewny uchodzi wybr Cezara6. Przypuszcza si rwnie, e bd si ubiegali Termus i Sylanus; maj jednak tak mao przyjaci i tak maym ciesz si powaaniem, e nie wydaje mi si niemoliwe przemycenie przeciw nim nawet Kuriusza. Zreszt tak si wydaje tylko mnie jednemu. Dla mojej sprawy byoby najlepiej, gdyby Termus zosta wybrany razem z Cezarem. Nie ma bowiem dla mnie groniejszego od niego wspzawodnika wrd tych, co si obecnie ubiegaj o konsulat, jeli na mj rok pozostanie 7; powierzono mu nadzr nad napraw Drogi Flamiskiej 8, ktra za rok na pewno zostanie ukoczona; wobec tego chtnie zwizabym go z Cezarem. Z grubsza tak si wic przedstawia obecnie pooenie ubiegajcych si o konsulat.

    mencie, w ktrym pisany jest ten list, zamiary te krzyowa proces wytoczony mu o zdzierstwa popenione w prowincji Afryce (dzisiejszy Tunis), gdzie w r. 67/66 sprawowa rzdy na- miestnicze. Do czasu zapadnicia wyroku nie mg kandydo- wa, oczywicie tak samo w wypadku skazania. Sowa: b- dzie ...moim wspzawodnikiem, jeli sd orzeknie, e soce nie wieci w poudnie" zdaj si wskazywa, e Cycero piszc je nie mia adnych zudze co do winy oskaronego.

    6 Nie chodzi tu o pniejszego zdobywc Galii i dyktatora, lecz o jego krewniaka Lucjusza Juliusza Cezara, ktry zabie- ga wwczas o konsulat na r. 64 i osign go istotnie wraz z Marcjuszem Figulusem.

    7 tzn. jeli odpadszy przypadkiem przy wyborach na r. 64, bdzie kandydowa ponownie na r. 63.

    8 jedna z wielkich arterii komunikacyjnych prowadzca z Rzymu wprost na pnoc do Umbrii i nad Morze Adriatyckie; doprowadzenie jej naprawy do koca, przewidywane przez Cy- cerona na r. 64, wzmogoby szans nadzorcy tych prac (curator Viae Flaminiae) do wyboru na r. 63, co wanie byoby nie na rk Cyceronowi, ktry wolaby, oczywicie, nie mie powa- nych rywali.

  • Wszelkie obowizki kandydata wypenia bd z jak naj- wiksz pilnoci; a e Galia ma przy wyborach wielki wpyw 9, moe, gdy si tylko w Rzymie uspokoi w sdach, wyskocz we wrzeniu do Pizona z misj oficjaln, tak aby wrci na stycze. Napisz ci, gdy przejrz chci opty- matw. Mam nadziej, e z reszt pjdzie gadko, o ile bd mia do czynienia tylko z tymi wspzawodnikami, co s teraz w Rzymie. Ty za musisz mi zapewni pomoc ludzi mego przyjaciela Pompejusza, bo jeste tam bliej 10. Powiedz mu, e si na niego nie pogniewam, jeli nie przybdzie na moje wybory. Tyle wic o tych sprawach. 3. Co do pewnej rzeczy chciabym uzyska twoje prze- baczenie. Oto twj wuj Cecyliusz, oszukany na wielk su- m pienidzy przez Publiusza Wariusza, wszcz proces przeciw jego bratu, Aulusowi Kaniniuszowi Satyrowi, o pewn posiado, ktra wedug sw Cecyliusza zostaa mu odstpiona przez Wariusza za pomoc faszywego kupna. Wraz z Cecyliuszem wystpuj inni wierzyciele, midzy innymi Lucjusz Lukullus, Publiusz Scypio i Lu- cjusz Poncjusz, co do ktrego przypuszczano, e zostanie kuratorem masy upadoci, gdyby miao doj do sprze- day majtku. Zreszt mwi teraz o kuratorze masy jest po prostu mieszne! Suchaj wic: prosi mnie Cecyliusz,

    9 Mowa o tzw. Galii Przedalpejskiej, pnocnej czci Ita- lii, lecej w dolinie rzeki Padu. Jej cz prawobrzena posia- daa obywatelstwo rzymskie, a gosy tamtejszych wyborcw znaczyy wiele w Rzymie. wczesnym namiestnikiem obydwu Galii: Przed- i Zaalpejskiej by Gajus Kalpurniusz Pizo. Cy- cero zamierza zjedna sobie jego yczliwo.

    10 Attyk, bawicy w Grecji, jest ,,bliej" Pompejusza, ktry likwidowa wwczas na Wschodzie sprawy wynike z dugo- letniej wojny z Mitrydatesem, zakoczonej zreszt przez Rzym zwycisko. Cycero pozostawa z nim w politycznym przymierzu i przed rokiem (w r. 66) dopomg mu do uzyskania naczel- nego dowdztwa w tej wojnie.

  • 4. (I 1)

    abym stan za nim przeciw Satyrowi. Tymczasem nie ma dnia, eby Satyrus do mnie nie przyszed; z najwikszym oddaniem odnosi si do Lucjusza Domicjusza, ja za jestem zaraz na drugim miejscu. By on wielce pomocny zarwno mnie, jak i memu bratu Kwintusowi w naszych staraniach o urzdy.

    4. Jestem wic w prawdziwym kopocie tak z powodu zayoci z Satyrem, jak i z samym Domicjuszem, na ktrym przede wszystkim nadzieje moje si opieraj. Przedstawiem to Cecyliuszowi; zapewniem go rwnie, e poszedbym mu na rk, gdyby procesowa si z Saty- rem sam jeden; lecz wobec tylu wierzycieli, ludzi prze- wanie wpywowych, ktrzy i tak atwo wygraliby proces bez pomocy prawnika, wysuwanego przez Cecyliusza w swoim imieniu, powinien mie wzgld na moje zobo- wizania i na moje szczeglne pooenie. Owiadczenie moje przyj on jednak gorzej, nibym sobie yczy i ni zwykli czyni ludzie dobrze wychowani; a potem zupenie zerwa nasze od niedawna nawizane stosunki. Prosz ci wic, przebacz mi i przyznaj, e delikatno nie pozwolia mi wystpi przeciw przyjacielowi w sprawie, gdzie jego stanowisko byo naraone na szwank, w najkrytyczniej- szej dla niego chwili, skoro da mi dowody tak wielkiej gorliwoci i przywizania. Jeli za chcesz mnie surowiej osdzi, uwaaj, e przeszkodziy mi zabiegi o konsulat; wszelako mniemam, i nawet gdyby tak byo, powiniene mi przebaczy, bo nie walcz

    Ani o bydl ofiarne, ani o tarcz woow 11.

    11 Cytat z Iliady Homera ks. XX, w. 159. Mowa tam o Achillesie cigajcym Hektora dokoa murw Troi, a poeta dodaje: Bo nie szo tam o puklerz lub inne nagrody / uwie- czajce w biegu zwyciskie zawody / o wielkiego Hektora wal- ka bya ycie (przekad F. Dmochowskiego).

  • Widzisz przecie, w jakim jestem pooeniu: nie tylko musz zachowa swoich dawniejszych przyjaci, ale i zdo- bywa nowych. Mam nadziej, e obroniem przed tob sw spraw: przynajmniej gorco tego pragn.

    5. Przysana przez ciebie Hermatena12 niezmiernie mnie zachwyca: a jest tak piknie umieszczona, e zdaje si, jakby cae gimnazjum byo specjalnie jej powicone, ciskam ci serdecznie.

    5. (Att. I 2)

    Cycero do Attyka Rzym, po 17 lipca r. 65

    1. Donosz ci, e mi si urodzi syn; Terencja 1 ma si dobrze. Od dawna nie mam ju od ciebie listu. O swoich sprawach napisaem ci dokadnie ju poprzednio. Zamie- rzam teraz broni swego wspzawodnika Katylin2. S-

    12 Por. list 3 przyp. 6. 1 pierwsza ona Cycerona, modsza ode o lat 10, wy-

    sza za okoo r. 79. 2 Wyznanie to daje miar braku skrupuw moralnych,

    z jakim w Rzymie owego czasu podejmowano si oskarenia lub obrony w procesach politycznych i jak dalece same te procesy byy aren rozgrywek osobistych i partyjnych, a nie wymiarem sprawiedliwoci. Jak wiemy z poprzedniego listu (4 przyp. 5), Cycero nie mia adnych zudze co do winy oskaronego, ktra wydawaa mu si cakowicie oczywist; tymczasem obecnie rozwaa moliwo wystpowania w roli jego obrocy dla zapewnienia sobie yczliwoci ewentualnego klienta. Rwnie dalsze uwagi o skadzie kolegium i intencjach oskaryciela rzucaj jak najgorsze wiato na t komedi s- dow, jak mia by proces Katyliny, zakoczony wreszcie uwolnieniem oskaronego. Czy Cycero wystpowa w nim osta- tecznie w roli obrocy, czy nie, tego nasze rda nie pozwa- laj rozstrzygn w sposb jednoznaczny.

  • dziw mamy takich, jakich sobie yczylimy, przy cako- witej zgodzie oskaryciela. Spodziewam si, e jeeli go uniewinni, bdzie dla mnie przyjaniej usposobiony w czasie mych stara o konsulat; jeli stanie si inaczej, nie bd rozpacza.

    2. Bardzo mi jest potrzebny twj rychy przyjazd; pa- nuje bowiem oglne przekonanie, e twoi znakomici przy- jaciele 3 bd si opierali memu wyborowi. Przewiduj, e bdziesz mi nader przydatny przy pozyskiwaniu ich ycz- liwoci. Dlatego postaraj si, zgodnie ze swym postanowie- niem, by w Rzymie w styczniu.

    6. (Fam. V 7)

    Cycero do Pompejusza Rzym, kwiecie r. 62

    Marek Tulliusz Cycero, syn Marka, przesya pozdro- wienie imperatorowi Gnejusowi Pompejuszowi Wielkie- mu, synowi Gnejusa.

    1. Jeli ty i wojsko jestecie zdrowi, to dobrze 1. Twj list oficjalny2 sprawi mi, podobnie jak wszystkim, nie-

    3 Cycero ma zapewne na myli Krassusa, Lukullusa i Hor- tensjusza, a poza nimi take innych przedstawicieli partii sena- torskiej, niechtnych czowiekowi spoza ich klasy, ubiegaj- cemu si o konsulat.

    1 Oficjalna, etykietalna forma rozpoczcia listu, ktr po- sugiwano si w listach skierowanych do osb urzdowych.

    2 Pompejusz (Cnaeus Pompeius) zakoczy wanie w Azji Mn. i w Armenii wojn z Mitrydatesem, krlem Pontu, i w po- owie r. 63, za konsulatu Cycerona, zawiadomi senat o mierci tego dugoletniego, niebezpiecznego wroga Rzymu. List oficjal- ny, o ktrym wspomina Cycero, musia by wysany pniej

  • 6. (FAM. V 7)

    prawdopodobn rado; ukazae w nim tak nadziej po- koju, jak zawsze wszystkim obiecywaem, opierajc si na ufnoci w tobie. Wiedz jednak, e list twj zada silny cios twoim dawnym wrogom, a obecnym przyjacioom3, zawo- dzc ich wielkie nadzieje.

    2. Co si za tyczy listu, ktry skierowa do mnie oso- bicie, wiedz, e sprawi mi przyjemno, jakkolwiek sabo tylko wyrazie w nim swoj dla mnie yczliwo. Nic jednak nie cieszy mnie w takim stopniu, jak wiadomo wywiadczonych komu przysug; i chocia nie zawsze s one odwzajemnione, chtnie godz si na to, e przewaga 4 jest po mojej stronie. Nie wtpi zreszt, e chocia moje wielkie oddanie zdobyo mi jeszcze zbyt mao yczliwoci z twojej strony, sprawy pastwowe zbli nas i pocz.

    3. eby za wiedzia, czego mi brakowao w twoim licie, napisz otwarcie, jak tego wymagaj mj charakter i nasza przyja. Dokonaem czynw5, za ktre spodzie- waem si znale w twoim licie gratulacje, tak ze wzgldu na nasze przyjazne stosunki, jak ze wzgldu na dobro publiczne; sdz, e zaniechanie tego naley przy- pisa twej obawie, aby kogo nie urazi. Wiedz jednak, e to, czego dokonaem dla ocalenia ojczyzny, zawiad-

    i donosi zapewne o postanowieniach, jakie zwyciski wdz rzymski powzi na miejscu celem uregulowania stosunkw wschodnich tak, aby nic ju na przyszo z tej strony nie gro- zio panowaniu rzymskiemu.

    3 Cycero ma na myli przywdcw stronnictwa ludowego, m. in. Cezara, ktrzy wobec ogromnych sukcesw Pompejusza szukali wwczas zblienia si do niego.

    4 przysug mianowicie. 5 Cycero ma na myli zgniecenie spisku Katyliny, ktre

    dokonao si za jego konsulatu w listopadzie i grudniu r. 63 i w styczniu 62. By on z odegranej wwczas roli niesychanie dumny i z komiczn wrcz dla nas prnoci daje wyraz prze- konaniu, e Pompejusz za mao entuzjastycznie ocenia jego zasugi.

  • cza i ocenia cay wiat. Gdy tu przybdziesz, zobaczysz w mym postpowaniu tyle rozumu i wielkodusznoci, i atwo si zgodzisz, abymy si poczyli i w dziaalnoci publicznej, i w przyjani: ty, co znacznie przewyszasz Afrykaczyka, i ja, co niewiele chyba ustpuj Leliuszo- wi6.

    7. (Att. I 12)

    Cycero do Attyka Rzym, 1 stycznia r. 61

    1. Owa Trojanka1 jest uosobieniem powolnoci, a i Kor-

    6 Aluzja do gonej w historii rzymskiej pary przyjaci w drugiej poowie II w.: wielkiego wodza Scypiona Emiliana (Afrykaczyka) i wybitnego ma stanu, Leliusza, zwanego Mdrym (Sapiens). Para ta odgrywa nastpnie du rol w pi- smach filozoficznych Cycerona.

    1 Ta Trojanka" (wystpujca jeszcze dwukrotnie w ko- respondencji z tego czasu, por. listy 8 i 9) stanowia zagadk dla komentatorw, dopki Carcopino nie wysun wielce praw- dopobnej hipotezy, e jest to kryptonim oznaczajcy nie kogo innego jak Antoniusza Hybrid, koleg Cycerona w konsula- cie w r. 63, a w czasie, kiedy ten list by pisany, namiestnika prowincji Macedonii. Carcopino przypuszcza, moe nie bez racji, e pomidzy Antoniuszem a Cyceronem istniao cile dyskretne porozumienie, gwarantujce temu ostatniemu realny udzia w zyskach, jakie kady namiestnik rzymski wwczas czerpa mniej lub wicej nieuczciwym sposobem ze swego sta- nowiska. Niezbyt by to pochlebnie wiadczyo o Cyceronie, ale na tle oglnej korupcji wczesnej warstwy rzdzcej w Rzy- mie niepodobna wykluczy takiej moliwoci. Cycero potrze- bowa wwczas znaczniejszych sum pieninych (kupowa wa- nie od Krassusa okazay dom na Palatynie) i wedle hipotezy Carcopina niecierpliwi si powolnym spacaniem przez Anto- niusza jego udziaw w owym ,.przedsibiorstwie macedo- skim".

  • 7. (ATT. I 12)

    neliusz ju si wicej u Terencji 2 nie pojawi. Myl wic, e trzeba si bdzie zwrci do Konsydiusza, Aksjusza czy Selicjusza; bo od Cecyliusza nawet krewni nie zdoaj wycisn grosza na mniej ni dwanacie procent. Lecz, wracajc do tamtej kobiety3, nie widziaem jeszcze nikogo podobnie bezczelnego, chytrego, a jednoczenie tak leni- wego. Wysyam wyzwoleca; daem polecenie Tytu- sowi"; cige tylko wybiegi i zwoki. Nie wiem jednak, czy przypadek lepiej od nas nie rozstrzygnie 4. Donosz mi bowiem wysacy Pompejusza, i ma on zamiar wystpi otwarcie z daniem, aby Antoniuszowi dano zastpc5, a jednoczenie pretor ma z tym samym wnioskiem wyst- pi do ludu. Sprawa jest tego rodzaju, e ani opinia opty- matw, ani ludu nie pozwalaj mi broni tamtego czo- wieka bez uszczerbku mego honoru, a co najwaniejsza, ja sam nie mam na to najmniejszej ochoty. Dochodzi do tego jeszcze jedna rzecz, ktr ci oddaj w rce, aby j dobrze przejrza.

    2. Mam ja wyzwoleca, skoczonego nicponia tego Hilarusa, twego rachmistrza i klienta. O nim donosi mi tumacz Waleriusz (a Tyillus rwnie pisze, e to sysza), e on jest teraz u Antoniusza, Antoniusz za rozpowiada na wszystkie strony, e wyciskajc pienidze bierze cz ich dla mnie i e to ja wysaem wyzwoleca dla pilnowa- nia wsplnych zyskw. Niemae zrobio to na mnie wra- enie; nie bardzo nawet chciaem temu wierzy, ale z pewnoci jakie suchy o tym chodziy. Wszystko to

    2 ony Cycerona; wspomniany wyej Korneliusz jest praw- dopodobnie rwnie kryptonimem.

    3 tj. rzekomej Trojanki, por. przyp. 1. 4 Cycero cytuje tu wiersz greckiego komediopisarza Me-

    nandra. 5 Mianowicie na urzdzie namiestnika w Macedonii.

  • zbadaj, poznaj, wypatrz i oddal stamtd tego ladaco, ja- kim tylko bdziesz mg sposobem 6. Jako rdo tej plotki Waleriusz wymieni Gn. Plancjusza. Polecam ci wic ca spraw, aby j dobrze zbada.

    3. Pompejusz z ca pewnoci jest mi nader przyjazny. Jego rozwd z Mucj7 zyska ogln pochwa. Myl, e sysza, i Publiusz Klodiusz, syn Appiusza, zosta schwy- tany w domu Gajusa Cezara w sukni kobiecej w czasie odprawiania ofiar i e wyprowadzia go szczliwie maa niewolnica. Jest to sprawa wyjtkowo haniebna i nie- wtpliwie sprawi ci przykro 8.

    4. Wicej nie mam ci ju nic do doniesienia. I dalibg piszc ten list, byem bardzo wstrznity. Umar mi bo- wiem miy chopiec, mj lektor, Sozyteus; zmartwio mnie to wicej, ni powinna zasmuci nas mier niewol- nika. Prosz ci, pisz do mnie czsto. Jeli nie bdziesz mia nic wanego, pisz, co ci tylko przyjdzie do gowy. Pisaem l stycznia.

    6 Attyk przebywa wwczas w swoich dobrach w Epirze (dzi Albania), a wic stosunkowo blisko Antoniusza i owego Hilarusa, do ktrego Cycero ywi tak wielk pretensj.

    7 Mucja, ona Pompejusza, miaa nie dochowa mu wier- noci w czasie jego kilkuletniego pobytu na Wschodzie.

    8 w Klodiusz, pniejszy wieloletni miertelny wrg Cy- cerona, wwczas modzieniec o opinii hulaki i rozpustnika, za- krad si w przebraniu kobiecym do domu Cezara i w nocy z 2 na 3 grudnia r. 62, w czasie obchodzonych tam uroczystoci religijnych ku czci Bona Dea (Dobrej Bogini), zastrzeonych wycznie dla kobiet, ktrym tym razem przewodniczya Pom- peja, ona Cezara, sprawujcego wwczas urzd pretora. Klo- diusz mia by kochankiem Pompei. Wykrycie go w czasie uroczystoci stao si pocztkiem niesychanego skandalu, kt- rego przebieg bdzie Cycero obszernie przedstawia w nastp- nych listach.

  • 8. (ATT. I 13)

    8. (Att. I 13 )

    Cycero do Attyka Rzym, 25 stycznia r. 61

    1. Otrzymaem ju trzy twoje listy 1: jeden od M. Kor- neliusza, ktry mu wrczy, jak mi si zdaje, przy Trzech Karczmach, drugi odda mi twj gospodarz z Kanuzjum, wreszcie trzeci, oddany przez ciebie, jak piszesz, na okrcie przy odjezdnym. Wszystkie trzy listy s, jak mwi wy- chowankowie retorw, nie tylko zaprawiane sol dowcipu, lecz i nacechowane oznakami przyjani. Listy te pobudziy mi do odpisania, ocigam si jednak, poniewa nie mog znale zaufanego posaca. Ilu bowiem jest takich, co potrafi dorczy list wikszej wagi, nie ujmujc mu jej przez przeczytanie od pocztku do koca? Dodaj do tego, i wcale nie wiem o kadym wyjedzie do Epiru. Myl za, e zoywszy ofiar w swym Amalteum udajesz si na oblenie Sykionu 2. Nie wiem z. pewnoci nawet tego, kiedy udajesz si do Antoniusza i jak dugo zabawisz w Epirze. Nie mam wic odwagi powierzy do otwarcie napisanego listu ani Achajczykom, ani Epirotom.

    2. Zdarzyy si bowiem po twoim odjedzie wypadki, godne opisu w moim licie; jednak takiego listu nie mona narazi na niebezpieczestwo zagubienia, lub te otwarcia czy przejcia przez kogo niepowoanego. Dowiedz si po

    1 Jak wynika z dalszych wzmianek, listy te pisa Attyk z drogi do Epiru.

    2 Wyraenie artobliwe: Attyk wybiera si do miasta Sy- kionu na Peloponezie, aby wymc na jego mieszkacach zwrot nalenych mu od nich sum pieninych; Cycero za maluje go jako wodza rzymskiego, ktry zoywszy przepisane obyczajem ofiary wyrusza oblega miasto wrogw.

  • pierwsze, e nie mnie zapytano najpierw o zdanie3, lecz przeniesiono nade mnie pogromc Allobrogw; wywoao to niezadowolenie w senacie, lecz ja nie mam nic prze- ciwko temu. Uwalnia mnie to bowiem od zachowywania wzgldw dla czowieka przewrotnego 4 i daje mi swobod w utrzymaniu swego stanowiska w pastwie na przekr jego woli. Zreszt drugie miejsce ma niemal tyle powagi i znaczenia, co pierwsze, a za to wol ma si mniej skr- powan wzgldami dla konsula. Trzecim jest Katulus5, czwartym, jeli i to chcesz wiedzie Hortensjusz. Sam za konsul to czowiek maostkowy i przewrotny; jest to szyderca owego zoliwego rodzaju, co to wzbudza miech nawet bez dowcipu; twarz jego jest mieszniejsza od jego artw. Nie dba on zupenie o sprawy publiczne, trzyma si z dala od optymatw; nie mona si po nim spodziewa

    3 zapytano ... o zdanie mianowicie w senacie. Idzie tu o pewien fakt natury prestiowej: dyskusja w senacie rzym- skim odbywaa si w ten sposb, e przewodniczcy posiedze- niu konsul pyta po kolei o zdanie poszczeglnych senatorw, zwracajc si do nich imiennie. Zaczyna zwyczajowo od by- ych konsulw, ale z ich grona mg zapyta na pierwszym miejscu tego, ktrego mu si podobao; jednake porzdku, w ktrym rozpocz dyskusj na pierwszym posiedzeniu w styczniu, musia ju pniej stale przestrzega. Ot w mo- mencie, o ktrym mowa, konsul r. 61, Pupius Pizo, zwrci si na pierwszym miejscu do swego brata, nazwanego poniej po- gromc Allobrogw" (ironicznie, gdy adnych tryumfw wo- jennych nie mia do zapisania na swoje konto). Jak wida z listu, Cycero poczu si tym mocno dotknity.

    4 mianowicie dla konsula: Marka Pupiusa Pizona. 5 Quintus Lutatius Catulus, wybitny przedstawiciel partii

    senatorskiej, konsul z r. 78, cenzorw r. 65, przeciwnik Pompe- jusza, czowiek wysoce wyksztacony, ceniony bardzo przez Cycerona, podobnie jak wspomniany zaraz niej Kwintus Hor- tensjusz Hortalus, konsul z r. 69, najznakomitszy mwca rzym- ski przedcyceronowego pokolenia.

  • 8. (ATT. I 13)

    niczego dobrego dla pastwa, gdy brak mu dobrej woli, ale te i niczego zego, gdy brak mu na to odwagi. Za to jego kolega 6 okazuje mi niezmierny szacunek; gorliwy to zwolennik i obroca ludzi dobrze mylcych 7.

    3. Teraz dzieli ich tylko maa rnica zda; lecz si obawiam, aby to, co zatruwa ich stosunki, nie rozszerzyo si dalej. Myl bowiem, e ju syszae, i w domu Ce- zara w czasie skadania ofiary zjawi si mczyzna w ko- biecym przebraniu 8, i dopiero gdy westalki zoyy pono- wnie ofiar, Kwintus Kornificjusz oznajmi o tym w se- nacie. By on pierwszym; nie myl, e zrobi to ktry z nas9. Uchwaa senatu przekazaa spraw westalkom i ka- panom, ktrzy uznali ten czyn za witokradztwo; nastp- nie, za ponown uchwa senatu, konsulowie zgosili wnio- sek o oskarenie, Cezar za zawiadomi sw on o rozwo- dzie. Pizo, powodowany przyjani dla P. Klodiusza, stara si, aby odrzucono wniosek w tej sprawie, przez niego sa- mego zgoszony, w dodatku na skutek uchway senatu i w kwestii religijnej. Messala dziaa, jak dotd, energicz- nie i surowo. Optymaci, na proby Klodiusza, nie zajmuj si t spraw, on za tymczasem zbiera sobie bandy. Ja sam, co z pocztku byem surowy jak Likurg 10, agodniej z kadym dniem; jeden tylko Kato 11 nalega i napiera. C tu wiele mwi? Lkam si, aby ta sprawa, zaniedbana

    6 Marek Waleriusz Messala. 7 tzn. optymatw.

    8 Por. list 7, przyp. 8. 9 tzn. z byych konsulw. 10 synny prawodawca spartaski z VII w. p. n. e., symbol

    surowoci obyczajw. 11 Marek Porcjusz Kato (Marcus Porcius Cato) jeden

    z wybitniejszych politykw epoki Cycerona, zwolennik filozofii stoickiej, reprezentant starych obyczajw rzymskich w yciu politycznym. Por. listy 84, przyp. 29 i 135, przyp. 3.

  • przez ludzi uczciwych, obroniona przez podych, nie staa si przyczyn wielu nieszcz dla pastwa.

    4. w twj przyjaciel12 wiesz, o kim mwi? ten, o ktrym mi pisae, e pocz mnie chwali, nie mia mnie gani, okazuje mi niezmiern przyja, yczliwo, przychylno, oddaje mi publicznie pochway, lecz w du- szy ywi zawi, i to jest nawet widoczne. N.ie ma w nim adnej uprzejmoci ani prostoty, nie ma szlachetnoci w sprawach publicznych, brak mu uczciwoci, zdecydowa- nia, niezalenoci. Lecz o tym napisz ci bardziej szcze- gowo kiedy indziej: dotd bowiem nie wszystko jest mi do dobrze znane, nie mam te odwagi powierzy listu o tak wanych sprawach pierwszemu lepszemu posa- cowi.

    5. Pretorzy nie wylosowali dotd prowincji13. Sprawy s w takim samym pooeniu, w jakim je zostawie. Poetycki opis Mizenum i Puteoli 14 wcz do swej mowy 15 zgodnie z twym yczeniem. Ju przedtem zauwayem, e dzie 3 grudnia by bdn dat 16. Miejsca z moich mw, ktre chwalisz, bardzo mi si podobay, wierz mi, lecz przedtem nie miaem tego wypowiedzie; teraz, skoro je pochwali, wydaj mi si bardziej attyckie 17. Do mowy przeciw Metellowi18 co nieco dodaem. Pol ci t ksi-

    12 mianowicie Pompejusz. 13 Konsulowie i pretorowie rzymscy za czasw Cycerona

    obejmowali po rocznym urzdowaniu w Rzymie zarzd jednej z prowincji, ktra przypadaa im w drodze losowania.

    14 miejscowoci nad Zatok Neapolitask. 15 Nie jest to adna z zachowanych mw Cycerona. 16 Odpowied na jak nie znan nam uwag Attyka. 17 Skoro pochwali je taki rodowity Ateczyk" jak

    Attyk, do ktrego przydomka czyni tu aluzj Cycero. Attyc- ko" uchodzia w oczach wyksztaconych Rzymian za szczyt wykwintu.

    18 Mowa z r. 62, znana nam tylko z fragmentw.

  • 8. (ATT. I 13); 9. (ATT. I 14)

    k, skoro przyja dla mnie uczynia ci mionikiem wy- mowy 19.

    6. C nowego mog ci jeszcze napisa? c takiego? Ach, owszem: konsul Messala kupi dom Autroniusza za 3 300 000 sestercw. Zapytasz, co mi do tego. To tylko, i teraz uznano, e ja dobrze swj dom kupiem20, i ludzie zaczli rozumie, e godzi si kupi za rodki przyjaci, aby doj do posiadania domu odpowiadajcego stano- wisku. Sprawa z ow Trojank21 cigle si przewleka, jest jednak nadzieja. Zaatw tamt spraw i spodziewaj si ode mnie swobodniejszego listu 25 stycznia.

    9. (Att. I 14)

    Cycero do Attyka Rzym, 13 lutego r. 61

    1. Boj si, aby ci si nie wydao niesmaczne moje pisanie o tym, jak jestem zajty; ale doprawdy, tak jestem rozrywany, e z trudnoci znalazem czas na napisanie tego krciutkiego listu, i to musiaem go urwa najwa- niejszym zajciom.

    Ju poprzednio ci pisaem, jaka bya pierwsza mowa Pompejusza do ludu: niemia dla biedakw, nic nie zna- czca dla ajdakw, nieprzyjemna dla bogaczy, niepowa- na dla porzdnych ludzi: tote przyjto j chodno. Ww- czas, z namowy konsula Pizona, trybun ludowy Fufiusz,

    19 Epikurejczycy, ktrych filozofi wyznawa Attyk, z za- sady odnosili si z lekcewaeniem do retoryki.

    20 Kupiony wwczas wanie przez Cycerona dom na Pa- latynie kosztowa go 3,5 miliona sestercw.

    21 Por. list 7, przyp. 1.

  • czowiek raczej lekkomylny, wprowadzi Pompejusza na zebranie ludowe1. Dziao si to w. Cyrku Flaminiusza, a wobec dnia targowego ludzi byo peno. Zapyta go wic Fufiusz, czy uwaa za waciwe, eby pretor wybra s- dziw 2 i eby potem sam przewodniczy takiemu kole- gium sdziowskiemu. Tak bowiem postanowi senat w spra- wie witokradztwa Klodiusza.

    2. Wwczas Pompejusz przemwi bardzo po wielko- pasku, rozwodzc si obszernie nad tym, i powag se- natu we wszystkich sprawach uwaa zawsze i uwaa za najwiksz. Konsul Messala zapyta go potem w senacie, co sdzi o witokradztwie i o zgoszonym wniosku. W se- nacie Pompejusz przemawia, chwalc oglnikowo wszyst- kie uchway, usiadszy za obok mnie, owiadczy, i wedle swego zdania dosy ju powiedzia ,,o tym wszyst- kim".

    3. Skoro Krassus zobaczy, i Pompejusz zyska poklask, poniewa przypuszczano, i pochwala mj konsulat, wsta i pocz bardzo pochlebnie mwi o moim konsulacie3, owiadczajc, i mnie tylko zawdzicza, e jest senatorem, e jest obywatelem, e jest wolnym, e yje; ilekro patrzy na on, na dom, na ojczyzn, tyle razy widzi moje do- brodziejstwo. C tu wiele mwi? Cay ten motyw, zwykle tak barwnie przeze mnie rozwijany w mowach, ktrych ty jeste Arystarchem 4 o pomieniach, o mie- czach (znasz te moje kwiatki!) wszystko to on z ca

    1 Idzie tu o zebranie nieurzdowe, rodzaj wiecu informa- cyjnego (po acinie contio).

    2 Normalna procedura rzymska przewidywaa losowanie sdziw przysigych.

    3 tzn. w szczeglnoci o zdawieniu spisku Katyliny. 4 Arystarch znakomity filolog grecki, wydawca Home-

    ra; imi jego stao si synonimem wytrawnego krytyka lite- rackiego.

  • 9. (ATT. I 14)

    powag wczy do swojej przemowy. Siedziaem obok Pompejusza. Spostrzegem, i jest zaniepokojony, czy Kras- sus chce zyska wdziczno, ktrej on zaniedba, czy te moje czyny s tak wielkie, i senat chtnie sucha ich pochwa, w dodatku z ust czowieka, ktry tym mniej mia powodw, eby mnie chwali, e w swych pismach zawsze go pomijaem, wynoszc Pompejusza.

    4. Dzie ten bardzo mnie zbliy do Krassusa; jednak chtnie przyjem od tamtego, cokolwiek mi jawnie czy skrycie powiedzia. A ja sam dobrzy bogowie! jak bardzo si chwaliem przed swym nowym suchaczem, Pompejuszem! Jeli kiedy w yciu obfitowaem w zaokr- glone frazesy, zrczne przejcia, przeciwstawienia, figury retoryczne, to wanie wtedy. Krtko mwic, podniosy si okrzyki uznania. Bo te treci mej mowy bya powaga se- natu, zgoda ze stanem rycerskim, jednomylno Italii, wygasanie spisku, spadek cen, spokj5. Znasz te moje gromy w tej materii. Byy one tak gone, i myl, e mog si streszcza, gdy zapewne o nich syszae.

    5. Sprawy w Rzymie tak stoj: senat to istny areopag6, sama stao, surowo, dzielno. Gdy bowiem nadszed dzie zgoszenia wniosku7 stosownie do uchway senatu, zaczli biega modziecy z brdkami8, caa ta zgraja Ka- tyliny pod wodz creczki" 9 Kuriona i usiowali uzyska

    5 Do naiwny i pytki wczesny program polityczny Cyce- rona, rozwinity tym razem na uytek Pompejusza.

    6 Stary sd ateski, uchodzcy za wcielenie surowoci i bez- stronnoci w wymiarze sprawiedliwoci.

    7 Zgoszenia wniosku na zgromadzeniu ludowym. 8 W dobie cyceroskiej mczyni w Rzymie oglnie go-

    lili brody. Wypielgnowane brdki nosili tylko modzi dandysi z arystokracii, z reguy zadueni i wobec tego popierajcy wszelkie ruchy wywrotowe, jak w r. 63 sprzysienie Katyliny.

    9 creczki zamiast syna" dla podkrelenia zniewiecia- oci tego modzieca.

  • u ludu odrzucenie wniosku. Konsul Pizo, cho sam ten wniosek zgosi, jednoczenie od niego odwodzi. Bandy Klodiusza zajy przejcia; tabliczki10 rozdawano w ten sposb, e nie byo ani jednej potwierdzajcej. Wtedy na mwnic wpada Kato11 i obrzuca Pizona gwatownymi obelgami jeli mona nazwa obelgami mow pen po- wagi, pen mocy, pen wreszcie troski o dobro kraju. Przyczy si do niego nasz Hortensjusz, jak rwnie wielu zacnych obywateli; wybitna bya zwaszcza pomoc Fawoniusza. Dziki tym poczonym wysikom optymatw zgromadzenie ludowe przerwano, zwoano za senat. Gdy senat zebrany w penym skadzie przeprowadza uchwa, aby konsulowie zachcali lud do przyjcia wniosku (przy czym Pizo usiowa si temu przeciwstawi, a Klodiusz po kolei kademu do ng pada) okoo pitnastu ludzi wy- powiedziao si za Kurionem, ktry chcia, by senat prze- szed nad t spraw do porzdku; po drugiej stronie byo z pewnoci ponad czterystu. Uchwaa przesza. Fufiusz 12 ustpi po raz trzeci. Klodiusz wygosi do ludu ndzne mowy, w ktrych obrzuci obelgami Lukullusa, Horten- sjusza, G. Pizona, konsula Messal; mnie zarzuca tylko, e si o wszystkim dowiedziaem" 13. Senat powzi posta-

    10 tabliczka do gosowania. 11 Por. list 8, przyp. 10. 12 Fufiusz by trybunem ludowym i mg z tego tytuu

    zaoy veto przeciw uchwale senatu, czego widocznie si po nim spodziewano; nie skorzysta jednak z tego prawa, podobnie jak przy dwu poprzednich uchwaach, o ktrych mowa bya w licie 8, ust. 3.

    13 Cycero chlubi si zawsze, e w czasie spisku Katy- liny by dziki swemu wywiadowi doskonale poinformowany o wszystkich planach sprzysionych. Wrogowie jego lubili sobie z tego pokpiwa.

  • 9. (ATT. I 14)

    nowienie, e nie bdzie zaatwia ani sprawy prowincji dla pretorw, ani sprawy poselstw, ani adnej innej, dopki wniosek nie bdzie przedoony ludowi.

    6. Oto masz stan spraw w Rzymie. Posuchaj jednak rwnie tego, czego si nie spodziewaem. Messala to wy- jtkowy konsul, dzielny, stay, pilny, mj chwalca, wiel- biciel, naladowca. Wady tego drugiego zmniejsza jedna jego wada: jest bezczynny, ospay, niezdolny, niezaradny; lecz ma tyle zej woli, i zacz nienawidzi Pompejusza po mowie, w ktrej ten pochwali senat. Tote w szczegl- ny sposb zrazi do siebie wszystkich porzdnych ludzi. Uczyni za to nie tyle z przyjani dla Klodiusza, ile na skutek swego cienia ku straconym sprawom i stronni- ctwom. Lecz wrd urzdnikw nikt prcz Fufiusza nie jest do podobny. Trybunw ludu mamy dobrych, a Kor- nutus to niemal drugi Kato. Czeg wicej chcesz?

    7. Teraz e wrc do spraw prywatnych Trojan- ka14 spenia obietnic. Ty za wypenij otrzymane pole- cenia. Brat mj Kwintus, ktry kupi pozostae trzy czwar- te domu na Argiletum 15 za 725 000 sestercw, chce sprze- da Tuskulanum 16, aby mc kupi dom Pacyliusza. Z Lu- kcejuszem ju si pogodziem17. Widz, e ma ogromn ochot kandydowa: bd mu w tym pomocny. Ty za do- nie mi jak najdokadniej, co robisz, gdzie jeste i jak stoj twoje sprawy. 13 lutego.

    14 Por. list 7, przyp. 1. 15 dzielnica w Rzymie. 16 tzn. swoj posiado w Tuskulum. 17 Por. list 1, przyp. 4.

  • 10. (Att. I 16)

    Cycero do Attyka Rzym, koniec czerwca lub lipiec 61 r.

    1. Pytasz mnie, co si stao z procesem1, e wyrok zapad wbrew wszelkiemu oczekiwaniu, a jednoczenie chcesz wiedzie, czemu walczyem sabiej ni zwykle. Od- powiem ci po homerowemu, na drugie pytanie przed pier- wszym. Dopki miaem broni powagi senatu 2, walczyem tak zaciekle i gwatownie, i zbieray si tumy, wydajc na moj cze gone okrzyki pochway. Jelim ci si kiedy wyda dzielnym w obronie rzeczypospolitej, z pewnoci podziwiaby mnie w tej sprawie. Gdy bowiem tamten3 uciek si do zwoywania wiecw i usiowa na nich wzbu- dzi nienawi dla mego imienia bogowie niemiertel- ni! jakie stoczyem boje, ilu pooyem trupem!4 ja- kich dokonaem napaci na Pizona, Kuriona i na ca t zgraj! Jak gromiem maoduszno starcw, rozpust mo- dziey! Czsto wiadcz si na bogw pragnem, aby by nie tylko doradc moich postpkw, lecz take wiadkiem tych wspaniaych walk.

    2. Gdy jednak Hortensjusz wpad na pomys, aby try- bun ludowy Fufiusz wnis ustaw o witokradztwo, kt- ra rnia si od wniosku konsularnego tylko skadem s- dziw ale w tym by te cay sk walczy za o to tak, i dopi celu, gdy przekona siebie i innych, e adni

    1 z procesem Klodiusza, por. listy 8i9. 2 powagi senatu zaangaowanej w tym, aby spraw

    Klodiusza sdzi trybuna powoany imiennie przez pretora, a nie, jak zwykle, wylosowany komplet sdziowski.

    3 tamten Kurio mianowicie. 4 wyraenie artobliwie przesadne.

  • 10. (ATT. I 16)

    sdziowie nie mog go uniewinni zwinem agle, przewidujc ndznych sdziw, i w zeznaniu5 powiedzia- em tylko to, co byo tak znane i stwierdzone, i pomin tego nie mogem. Przeto, jeli mnie pytasz o przyczyn uniewinnienia e ju powrc do pierwszej sprawy byo ni ubstwo i podo sdziw. e si za to stao, sprawi pomys Hortensjusza: w obawie, aby Fufiusz nie sprzeciwi6 si wnioskowi zgoszonemu na mocy uchway senatu, nie dostrzeg on, i lepiej byo zostawi Klodiusza pod zarzutem zbrodni i w aobnym stroju 7 ni odda go niepewnemu sdowi. Lecz, powodowany nienawici, odda spraw popiesznie pod sd, twierdzc, i tamten bdzie zgadzony nawet oowianym mieczem.

    3. Jeli za zapytasz, jaki by proces odpowiem, e mia wynik zgoa nieoczekiwany, tak i teraz inni gani pomys Hortensjusza ze wzgldu na jego skutek; ja gani- em go od samego pocztku. Albowiem, gdy wrd go- nych krzykw odbywao si odrzucanie8 sdziw, przy czym oskaryciel, jak dobry cenzor, odrzuca najniegodzi- wszych, oskarony za, jak dobrotliwy przedsibiorca gla- diatorw, usuwa co najlepszych 9 gdy tylko sdziowie

    5 Ju w czasie samego przewodu sdowego. Klodiusz mia- nowicie twierdzi, e w czasie, kiedy zaszo zarzucone mu prze- stpstwo, znajdowa si w Interamna, o 140 km od Rzymu. Cycero natomiast zezna, e na trzy godziny przed inkrymino- wan por widzia si z nim w Rzymie.

    6 Por. list 9, przyp. 12. 7 aobny strj przywdziewa niekiedy Rzymianin dla za-

    znaczenia, e dzieje mu si krzywda, przeciw ktrej nie moe inaczej protestowa. Klodiusz widocznie tak zrobi.

    8 Z grona sdziw wyznaczonych losem kada ze stron miaa prawo wykluczy (odrzuci") tych, ktrych uwaaa za nieprzychylnych sobie.

    9 dobrotliwy przedsibiorca gladiatorw (tj. waciciel tru- py niewolnikw szkolonych do walk gladiatorskich) odrzuca,

  • zasiedli, uczciwych ludzi pocz ogarnia wielki niepokj. Nigdy bowiem, nawet przy grze w koci, nie zebrao si gorsze towarzystwo: zhabieni senatorowie, wyzuci ze wszystkiego rycerze, trybunowie pienini, jak ich zowi, nie tyle jednak tacy, co daj, ile tacy, co pienidze bior. Byo jednak i paru porzdnych ludzi, ktrych oskarony nie mg usun przez odrzucenie; siedzieli oni smutni i stroskani wrd ludzi tak do siebie niepodobnych, lka- jc si zaraenia hab.

    4. Gdy we wstpnej procedurze zdawano spraw z ka- dej rzeczy, przejawiaa si dziwna surowo; wszystkie zdania byy zgodne, oskarony niczego nie osiga, oskar- ycielowi czyniono nawet wiksze ustpstwa, ni sam - da; Hortensjusz c tu wiele mwi tryumfowa, e tyle przewidzia; nikt rie patrzy na tamtego jak na oskar- onego, lecz ju jak na tysickrotnie skazanego. Myl, e ju sysza, jak sdziowie powstali, gdy mnie wprowadzono jako wiadka 10 wrd krzykw stronnikw Klodiusza, jak mnie otoczyli i nastawili Klodiuszowi swe garda w mojej obronie. Wydao mi si to bardziej zaszczytne, ni gdy twoi wspobywatele 11 nie pozwolili Ksenokratesowi ska- da przysigi na wiadectwo lub gdy nasi sdziowie nie chcieli spojrze na rachunki Metella Numidyjskiego 12, gdy

    tj. nie dopuszcza do wystpw najlepszych swoich ludzi, jeli chcia da szans sabszym, ktrzy postawieni naprzeciw do- brych szermierzy byliby beznadziejnie straceni. Na tym pole- ga miaa jego dobrotliwo".

    10 Por. uw. 5. 11 Cycero nazywa tak artobliwie Ateczykw; Ksenokra-

    tes, ucze Platona, cieszy si u nich tak ogromnym szacun- kiem, e kiedy raz wypado mu zeznawa w sdzie, nie zgo- dzili si przyj jego przysigi, zadowalajc si samym zezna- niem.

    12 znanego wodza w wojnie z Jugurt.

  • 10. (ATT. I 16)

    je obnoszono wedug zwyczaju. To, co mnie spotkao, uwa- am za jeszcze zaszczytniejsze.

    5. Tak wic sowami sdziw, bronicych mnie jako zbawcy ojczyzny, Klodiusz zosta zmiadony, a razem z nim wszyscy jego patronowie upadli na duchu. Naza- jutrz przyszed do mnie taki tum, jaki mnie niegdy od- prowadzi do domu, gdy skadaem konsulat. Przesawni areopagici13 poczli woa, e nie przyjd, jeli im nie da- dz stray. Poddano spraw pod rozwaanie: jeden tylko gos nie zada wyznaczenia stray. Odniesiono si z tym do senatu, ktry wyda postanowienie powane i uroczy- ste: pochwali sdziw, wyda polecenie urzdnikom. Nikt nie przypuszcza, e w czowiek bdzie odpowiada 14.

    Muzy!... mwcie, jak pomie zapali 15...

    Znasz tego ysego Nanejaczyka, owego chwalc, o ktre- go mowie, tak dla mnie zaszczytnej, ju ci pisaem16. W dwa dni przy pomocy jednego niewolnika, i to ze szko- y gladiatorskiej, zaatwi ca spraw: zaprosi do siebie, obieca, zarczy, da. Poza tym (bogowie, co za zgroza!) na dodatek do zapaty niektrzy sdziowie dostali rwnie nocne schadzki z pewnymi kobietami i zostali poznajomieni z dobrze urodzonymi modziecami. Tak wic, gdy wszyscy porzdni ludzie si usunli, a niewolnicy zapenili forum, znalazo si jednak dwudziestu piciu sdziw tak odwa-

    13 areopagici sdziowie sdzcy Klodiusza, por. list 9, przyp. 6.

    14 Oskarony, ktry przewidywa wyrok skazujcy, mg, wedle prawa rzymskiego, uchyli si ode, udajc si na do- browolne wygnanie.

    15 Cytat z Iliady Homera ks. XVI, w. 112 n. 16 Mowa o Krassusie, por. list 9, ust. 3. Dlaczego Cycero

    obdarza go mianem ysego Nanejaczyka", nie umiemy obja- ni. W kadym razie nie chcia wymieni go po nazwisku.

  • nych, i woleli, mimo najwikszego niebezpieczestwa, sami zgin, ni wszystko zgubi; za to trzydziestu i jeden takich, co powodowali si raczej obaw godu ni zej sa- wy. Gdy Katulus17 zobaczy ktrego z nich, rzek: Na c dalicie od nas stray? Czycie si lkali, aby wam nie zabrano pienidzy?"

    6. Oto masz, w moliwie najkrtszym opisie, charakter procesu i przyczyn uniewinnienia. Pytasz z kolei, jaki jest teraz stan rzeczypospolitej i mj wasny. Wiedz, e w porzdek rzeczy w pastwie, ktry ty uwaasz za ura- towany dziki mojej zasudze, ja za dziki boskiej ktry wydawa si utwierdzony i umocniony przez cz- no wszystkich zacnych obywateli i powag mego konsu- latu, teraz jeeli jaki bg nie zlituje si nad nami wylizn si nam z rk przez ten jeden sd, jeli mona nazwa sdem fakt, e trzydziestu ludzi, najlekkomyl- niejszych i najbezecniejszych w caym narodzie rzymskim, za otrzymane grosiki pogwacio wszelkie prawa i wszelkie witoci, i e rozmaici sobie Talnowie, Spongiowie, Plau- towie czy innego tego rodzaju mty orzeky, e si nie stao to, o czym nie tylko wszyscy ludzie, lecz nawet zwie- rzta wiedz, e si stao.

    7. Aby si jednak pocieszy co do spraw pastwowych, wiedz, e nie tak peny triumf wici niegodziwo, jak si tego podli spodziewali zadawszy rzeczypospolitej tak cikie rany. Sdzili bowiem po prostu, e gdy run reli- gia, wstydliwo, sumienno sdw, powaga senatu, ww- czas zwyciska nikczemno i rozpusta otwarcie poszuka zemsty na co najlepszych obywatelach za cierpienia, jakie surowo mego konsulatu zadaa wszelkim niegodziwcom.

    8. Oto ja znowu nie wydaje mi si bowiem, ebym si zbytnio chepi, mwic ci o sobie, i to w licie, ktry

    17 Por. list 8, przyp. 5.

  • 10. (ATT. I 16)

    niech nie bdzie czytany innym powtarzam wic, ja pokrzepiem upadych na duchu uczciwych obywateli, umacniajc i dodajc otuchy kademu z osobna. Przela- dujc za i niepokojc przekupnych sdziw, nie pozwoli- em przyj do sowa nikomu z tych, ktrzy si cieszyli i temu zwycistwu sprzyjali; nie daem konsulowi Pizono- wi przy niczym si utrzyma, odebraem mu ju obie- can Syri 18, przywoaem senat do dawnej surowoci i po- krzepiem przygnbionych. Klodiusza, obecnego w senacie, zmiadyem zarwno w duszej a penej powagi mowie, jak i w nastpujcej wymianie zda, ktrej prbk moe zechcesz skosztowa; bo cao nie moe mie tej siy ani wdziku, gdy minie owa zawzito w sporze, ktry wy 19 nazywacie agon.

    9. Gdymy mianowicie przybyli do senatu 15 maja, za- pytany o zdanie wiele mwiem o stanie pastwa i bg po prostu zesa mi te sowa: Senatorowie, otrzymawszy jeden cios, nie powinni upada i sabn; rana jest tego rodzaju, e nie naley wedle mego mniemania ani jej ukrywa, ani si obawia abymy, lkajc si, nie zostali uznani za tchrzw, nie wiedzc za o niej za gupcw. Dwukrotnie by uniewinniony Lentulus20, dwukrotnie rwnie Katylina: oto ten ju jako trzeci zosta wypu- szczony przez sdziw na rzeczpospolit. Mylisz si, Klodiuszu, nie dla Rzymu, lecz dla wizienia zachowali ci sdziowie i nie tyle pragnli zatrzyma ci w pastwie,

    18 tj. namiestnictwo prowincji Syrii (namiestnictwo przydziela senat).

    19 wy Ateczycy; znw artobliwy przytyk do przej- cia si przez Attyka obyczajem greckim.

    20 jeden z najwybitniejszych stronnikw Katyliny, stra- cony po ujawnieniu jego udziau w spisku na rozkaz Cyce- rona.

  • ile pozbawi prawa pjcia na wygnanie 21. Dlatego, sena- torowie, podniecie si na duchu, zachowajcie sw godno! Trwa w pastwie owa zgoda zacnych obywateli; oburze- nie dodaje im podniety, lecz mstwo si nie zmniejszyo; nie spotkaa nas adna nowa klska, tylko dawna wysza na jaw! W sdzie nad jednym stracecem znalazo si wi- cej jemu podobnych.

    10. Lecz c robi? Ca niemal mow wczyem do listu. Wracam wic do naszej wymiany zda. Wstaje w adny chopczyk, zarzuca mi, e byem w Bajach22 . To nie- prawda, lecz c mu do tego? Mwisz to tak powia- dam jakby twierdzi, e byem w zakazanym miej- scu". C rzecze on ma taki jak ty Arpinata 23 do ciepych wd?" Powiedz mwi co ma do nich twj patron24, ktry zapragn wd Arpinaty". Znasz przecie te termy morskie Mariusza. Dopki on na to znosi bdziemy tego krla?" O krlu mwisz odpowiadam cho Krl25 adnej o tobie nie uczyni wzmianki". Liczy on przecie na spadek po Reksie. Dom kupie!"26 Mylaby kto ja na to e mi mwisz: sdziw kupie!" Nie uwierzyli powiada

    21 Por. przyp. 14. 22 synne kpielisko rzymskie nad Zatok Neapolita-

    sk, siedlisko luksusu i rozpusty. 23 Przytyk do pochodzenia Cycerona z Arpinum, deskami

    zabitej" prowincji. 24 Kurio starszy, ktry w czasie debaty w senacie trzy-

    ma stron Klodiusza (por. list 10; ust. 5), kupi za Sulli luksu- sow nadmorsk will Mariusza (Arpinaty rwnie jak Cy- cero).

    25 Gra sw; imi pospolite rex znaczy krl", ale nazwisko Rex nosi te szwagier Klodiusza Quintus Marcius Rex, ktry wbrew spodziewaniem nic nie zapisa mu w testamencie.

    26 Aluzja do kosztownej rezydencji na Palatynie zakupio- nej w tym czasie przez Cycerona.

  • 10. (ATT. I 16)

    twojej przysidze". ,,Mnie odpowiadam dwu- dziestu piciu sdziw uwierzyo, tobie za trzydziestu je- den nie zawierzyo, bo pienidze przedtem wzili". Zdruzgotany gonymi okrzykami zamilk wreszcie i da za wygran.

    11. Teraz moje pooenie u porzdnych ludzi jest takie samo, w jakim mnie zostawie, za u mtw i wyrzutkw miejskich jest daleko lepsze ni to, w jakim mnie zostawi- e. Nie szkodzi mi bowiem fakt, e pozornie moje wia- dectwo nie zawayo; zawici puszczono krew, lecz bez blu, tym bardziej, e wszyscy owi protektorzy wystpku przyznaj, e jawna owa zbrodnia zostaa okupiona u s- dziw. Doda naley, i owa wiecujca pijawka skarbu, ndzna i godna tuszcza 27, mniema, i Pompejusz otacza mnie szczegln yczliwoci. Dalibg, obcujemy teraz ze sob bardzo czsto i z wielk przyjemnoci, do tego sto- pnia, e ci nasi modziecy z brdkami28, spiskujcy nad kielichem wina, nazywaj go w rozmowach Gnejusem Cy- ceronem 29. Przeto na igrzyskach i widowiskach gladiator- skich urzdzano mi nadzwyczajne owacje, wrd ktrych nie sycha byo gwizdw pastuszej fujarki30.

    12. Teraz czekaj wszyscy na wybory: wbrew oglnym chciom nasz Wielki Czowiek31 usiuje tu wkrci syna Aulusa 32, nie posugujc si w tym celu ani sw powag,

    27 Najubosi obywatele w Rzymie pobierali zasiki ze skar- bu pastwa.

    28 Por. list 9, przyp. 8. 29 Gnejus byo imieniem Pompejusza. 30 Fujarek czy piszczaek uywano do robienia kociej mu-

    zyki" niepopularnym osobistociom. 31 Pompejusz. 32 W korespondencji z tego czasu Cycero stale nazywa tak

    Lucjusza Afraniusza, konsula z r. 60.

  • ani popularnoci, lecz rodkami, o ktrych mwi Filip33, e mona nimi zdoby wszystkie twierdze, do ktrych tyl- ko moe si dosta osioek objuczony zotem. Za w kon- sul 34, podobny do drugorzdnego aktora, podj si podo- bno tej sprawy i ma w domu agentw 35; w co ja nie wie- rz. Lecz istniej ju dwie niemile przyjte uchway sena- tu, wymierzone, jak sdz, przeciw konsulowi, a wydane na danie Katona i Domicjusza; jedna pozwala przepro- wadza rewizj u urzdnikw, druga kae uwaa trzyma- nie u siebie agentw za czyn przeciwpastwowy.

    13. A trybun ludowy Lurko, ktry obj urzd wraz z prawem Eliusza 36, zosta zwolniony i od prawa Eliusza, i od prawa Fufiusza, aby mc wnie prawo o przekup- stwie, ktre w kulas ogosi pod dobr wrb37. Tote wybory zostay odoone na 27 lipca. W tym jego prawie jest taka nowo: kto tylko zapowiedzia w swojej tribus38 rozdawanie pienidzy, lecz ich nie da, nie ma by karany; kto jednak je da, ma do koca ycia paci kademu czonkowi swej tribus po 3000 sestercw. Powiedziaem, e Publiusz Klodiusz ju dawniej przestrzega tego prawa, mia bowiem zwyczaj obiecywa, ale nie dawa. Lecz po- wiedz mi, czy nie widzisz, e w mj konsulat, ktry Ku-

    33 synny krl macedoski w poowie IV w., ojciec Aleksandra Wielkiego.

    34 mianowicie Pizo. 35 agentw wyborczych, ktrzy przekupywali wyborcw

    przy gosowaniu. 36 Poszczeglne akty ustawodawcze w Rzymie okrelano

    imieniem wnioskodawcy. Poniszy ustp nie jest dla nas do jasny, poniewa nie znamy dokadnie treci praw Eliusza i Fufiusza (z r. 155).

    37 Wyraenie artobliwe, poniewa spotkanie kulawego uchodzio za z wrb.

    38 terytorialna jednostka organizacyjna ludu rzym- skiego.

  • 10. (ATT. I 16)

    rio nazwa niegdy apoteoz, stanie si fars, jeli ten czo- wiek zostanie konsulem? Dlatego myl, e trzeba si na to filozoficznie zapatrywa, tak jak ty to czynisz39, i za nic sobie mie tego rodzaju konsulaty.

    14. Piszesz mi, i postanowie nie jecha do Azji: wo- labym co prawda, eby pojecha, i lkam si, eby si co w tej sprawie nie popsuo; nie mog jednak gani twej de- cyzji, zwaszcza e i ja rwnie nie udaem si na prowin- cj.

    15. Zadowolni si napisami, ktre umiecie w Amal- teum 40, zwaszcza e i Tyillus mnie opuci, i Archiasz nic o mnie nie napisa. Boj si, czy si nie zajmie teraz sztu- k Cecyliask, skoro uoy grecki poemat dla Lukullw.

    16. Antoniuszowi podzikowaem w twoim imieniu i od- daem w list Maliuszowi. Do ciebie pisaem rzadziej z te- go wzgldu, e nie miaem odpowiedniego czowieka, by mu list powierzy, i nie bardzo wiedziaem, dokd mam go wysa. Ciebie bardzo wychwalaem.

    17. Jeli Cyncjusz zwrci si do mnie z jak twoj spraw, podejm si jej; lecz teraz jest on bardzo zajty swoim interesem, w czym nie skpi mu pomocy. Jeeli bdziesz przebywa w jednym miejscu, spodziewaj si ode mnie czstych listw, lecz sam wysyaj jeszcze wicej.

    18. Chciabym, aby mi napisa, jakie jest twoje Amal- teum, jakie ma ozdoby i jakie pooenie, i jeeli masz ja-

    39 Attyk jako wyznawca filozofii epikurejskiej uwaa, e naley trzyma si z dala od spraw pastwa.

    40 pikny ogrd, jaki Attyk zaoy w swej epirockiej posiadoci. Znajdoway si tam m. i. popiersia sawnych ludzi, opatrzone wierszowanymi napisami sawicymi ich zasugi. Wi- docznie Attyk umieci tam te popiersie Cycerona. Cycero pisze, e napisami tymi bdzie si musia zadowoli, skoro dwaj wspomniani przeze poeci greccy odmwili mu opiewania jego czynw.

  • kie poematy i historie o Amaltei41, eby mi je wysa. Mam ochot urzdzi co podobnego w Arpinum. Wyl ci co z moich pism, lecz dotychczas nie mam jeszcze nic go- towego.

    11. (Att. I 17)

    Cycero do Attyka Rzym, 5 grudnia r. 61

    1. List twj, w ktrym mi przekazae kopie listw me- go brata Kwintusa, przynis mi dowody wielkiej zmiany, jaka zasza zarwno w jego uczuciach, jak i w opiniach i sdach. Sprawio mi to du przykro co byo natu- ralne wobec mej wielkiej przyjani dla was obu i dzi- wiem si, co to takiego zaszo, e mogo spowodowa u mego brata a tak wielk obraz, czy te tak nag zmia- n w jego uczuciach. Ju przedtem to odgadywaem, a wedug moich obserwacji ty to rwnie podejrzewa, odjedajc od nas: e jest on czym bardzo uraony i e w jego duszy zagniedziy si jakie okropne podejrzenia. Pragnem go udobrucha ju niejednokrotnie dawniej, a tym bardziej po wylosowaniu przez niego prowincji1; nie zdawaem sobie sprawy, i uraza jego jest a tak wiel- ka, jak pisae w swoim licie, lecz z drugiej strony nie osigaem tyle, ile bym chcia.

    2. Pocieszaem si jednak, nie wtpic, i zobaczy si 41 wedle mitw greckich bya to nimfa (wedle innych

    koza), ktra wykarmia maego Zeusa na Krecie. 1 Kwintus Cycero po swej preturze w r. 62 otrzyma z po-

    cztkiem r. 61 w drodze losowania zarzd prowincji Azji (obej- mujcej zachodni cz Pwyspu Anatolijskiego) i przebywa tam w latach 6158.

  • 11. (ATT. I 17)

    z tob w Dyrrachium2 albo gdzie w tamtych stronach. Spodziewaem si tego i tumaczyem sobie, e gdy to na- stpi, wszystko si midzy wami uoy, nie tylko przez rozmow i dyskusj, ale ju przez samo wasze zobaczenie si i spotkanie. Bo tego przecie nie potrzebuj pisa sam dobrze to wiesz jaki mj brat jest uprzejmy, jaki miy, jak wprawdzie pochopny do powzicia urazy, ale jak skory do jej poniechania. Bardzo si jednak nieszcz- liwie zoyo, ecie si nigdzie nie spotkali. Wpyny bo- wiem na niego wicej podstpne sowa niektrych ludzi, ni obowizek, powinowactwo, czy te wasza dawna przy- ja, ktra przecie najwicej powinna bya zaway.

    3. Gdzie za tkwi wina tego zego, atwiej mog osdzi ni napisa: lkam si bowiem, bronic swoich bliskich, urazi twoich 3. Mniemam, e nikt z jego najbliszych nie zada tej rany, ale mogli oni przecie uleczy t, ktra ju bya zadana. Jednak cae zo tej sprawy, sigajce nieco dalej, ni si na pozr wydaje, atwiej ci wyo, gdy si zobaczymy.

    4. Co si tyczy listu, ktry Kwintus wysa do ciebie z Tessaloniki4, zarwno jak rozmw, ktre wedle twego przypuszczenia odby on z twoimi przyjacimi w Rzymie i w drodze, nie wiem, czy przyczyna ich bya a tak wa- na, lecz ca moj nadziej co do wyjanienia tego przy- krego nieporozumienia pokadam w twojej dobroci. Jeli bowiem zgodzisz si z tym, e czsto najlepsi ludzie s po- datni do gniewu, lecz jednoczenie atwo daj si udobru- cha, a ta zmienno, e tak powiem, i wraliwo ich na-

    2 dzi Durazzo w Albanii. 3 Cycero ma oczywicie na myli siostr Attyka, Pompo-

    nie, on Kwintusa. Ich poycie ukadao si od pocztku nie bardzo zgodnie (por. list 1, przyp. 1), ale wina takiego stanu rzeczy nie obciaa zdaje si wycznie Kwintusa.

    4 dzisiejsze Saloniki nad Morzem Egejskim.

  • tury jest najczciej oznak dobrego serca jeeli, co najwaniejsza, przyznasz, e powinnimy wzajemnie zno- si nasze usterki, wady czy te urazy, ufam, e to wszystko atwiej da si zaagodzi. Bagam ci, aby tak postpi, bo dla mnie, co ci tak wyjtkowo kocham, jest niezmier- nie wane, eby wrd moich najbliszych nie byo nikogo, kto by ci nie kocha i przez ciebie nie by kochany.

    5. Najmniej bya potrzebna ta cz twego listu, w ktrej mi przedstawiasz, jakie pomine moliwoci wyniesienia si, czy to na prowincji, czy w stolicy, w r- nych czasach, ale przede wszystkim za mego konsulatu. Poznaem bowiem szlachetno i wielkoduszno twej na- tury i nabraem przewiadczenia, e nie ma midzy nami innej rnicy, jak dobrowolnie obrany kierunek ycia; bo mnie jaka dza sawy pchaa do ubiegania si o zaszczy- ty, ciebie za inne, bynajmniej nie zasugujce na nagan denie skonio do zaywania godziwego spokoju. Jeli jednak chodzi o prawdziw chwa, polegajc na uczci- woci, gorliwoci, sumiennoci, to nie stawiam wyej od ciebie ani siebie samego, ani nikogo innego; co si za ty- czy mioci dla mnie pomijajc brata i rodzin ciebie stawiam na pierwszym miejscu.

    6. Widziaem przecie, widziaem i do gbi przejrza- em zarwno twe troski, jak i radoci w rnych okolicz- nociach mego ycia. Mie mi byy twe yczenia przy do- znanym powodzeniu, sodk bya twoja pociecha w niepo- koju. A teraz, wobec twej nieobecnoci, brak mi w naj- wyszym stopniu nie tylko twoich rad, w ktrych tak celujesz, ale i rozmw z tob, ktre zawsze mi s najmil- sze. Nie umiem powiedzie, czy wicej brak mi ciebie i rozmw z tob w sprawach publicznych, w ktrych nie mog si zaniedbywa, czy w mej pracy prawnika, ktr si dawniej zajmowaem z chci wyniesienia si, teraz za, by dziki ludzkiemu uznaniu mc zachowa sw god-

  • 11. (ATT. I 17)

    no czy te w sprawach domowych, ju i przedtem, a zwaszcza teraz, po wyjedzie brata. Wreszcie, ani w pra- cy, ani wypoczywajc, ani przy zajciu, ani w wolnych chwilach, ani na forum, ani w domu, ani w sprawach pa- stwowych, ani w prywatnych, nie mog si dugo obej bez twojej najmilszej i tak yczliwej zawsze rady i roz- mowy.

    7. Prosta powcigliwo nie pozwalaa najczciej mnie ani tobie mwi o tych rzeczach. Teraz jednak byo to niezbdne ze wzgldu na ten ustp twego listu, w kt- rym chciae oczyci i obroni przede mn swj charak- ter i swe postpowanie. I w tej przykroci, zwizanej z oddaleniem si od ciebie mego brata i z jego uraz, tkwi jednak ta dobra strona, e i mnie, i innym twoim przyja- cioom znana bya jako od dawna przez ciebie wypowiada- na niech do udania si na prowincj; tak i okoliczno, e nie jestecie razem, wydaje si nie wynikiem waszej niezgody, lecz twojej woli i postanowienia. Tote zerwane wizy zostan znw nawizane, a te, ktre nas cz i s wicie przestrzegane, pozostan takimi na zawsze.

    8. Mamy tu 5 pooenie polityczne sabe, ndzne i nie- pewne. Myl bowiem, e sysza, i nasi rycerze niemal zupenie zerwali z senatem. Czuli si przede wszystkim bardzo uraeni, e na mocy uchway senatu miano prze- prowadzi ledztwo u przekupnych sdziw. Poniewa przypadkowo nie byem obecny przy przeprowadzeniu tej uchway, skoro spostrzegem, e rycerze oburzaj si na ni, cho otwarcie tego nie mwi, zgromiem senat z wielk, jak mi si zdaje, moc, i przemawiaem nader powanie i pynnie, cho sprawa bya raczej nieczysta.

    5 tu w Rzymie.

  • 9. A oto nowe, rozkoszne danie ze strony stanu ry- cerskiego, trudne wprost do zniesienia! A jednak nie tylko je zniosem, ale nawet poparem. Ci, co od cenzorw wzili w dzieraw dochody z prowincji Azji6, poskaryli si w senacie, e, powodowani chciwoci, naznaczyli za dzier- aw zbyt wysok cen i zadali uniewanienia umo- wy. Byem ich pierwszym poplecznikiem, a raczej drugim, bo Krassus nakoni ich do tego, eby si omielili takie danie wysun. Wstrtna to sprawa, haniebne danie i przyznanie si do lekkomylnoci. Grozio jednak naj- wiksze niebezpieczestwo: gdyby nic nie uzyskali, zer- waliby zupenie z senatem. W tej sprawie rwnie okaza- em jak najwiksz pomoc i tyle sprawiem, e senat w penym skadzie i z wielk yczliwoci rozwaa t spraw, ja za 1 i 2 grudnia wiele mwiem o godnoci stanw i o ich zgodzie. Dotd jednak sprawa nie jest za- atwiona, ale yczliwo senatu jest wyrana. Jeden tylko przemawia przeciw niej: Metellus, wyznaczony obecnie na konsula; mia take wystpi w nasz bohater, Kato, ale z powodu nastania ciemnoci nie doszo do tego.

    10. Tak wic, przestrzegajc swoich zasad, pilnuj, jak mog, tej sklejonej przez siebie zgody; e jednak trzyma si ona sabo, waruj sobie dla zachowania swego stano- wiska bezpieczn, jak si spodziewam, drog, ktrej ci w licie jasno wyoy nie mog, lekko ci tylko o tym na- pomkn. Z Pompejuszem jestem w wielkiej zayoci. Wiem, co mi na to odpowiesz. Bd si wystrzega, czego

    6 Pastwo rzymskie nie cigao za republiki samo podat- kw, lecz wydzierawiao je za ryczatow sum prywatnym kapitalistom lub spkom kapitalistw, ktrzy nastpnie ci- gali je z nawizk od waciwych podatnikw. Trudnili si tymi interesami gwnie czonkowie stanu rycerskiego. Odda- wanie dochodw w dzieraw naleao do cenzorw i do se- natu.

  • 11. (ATT. I 17); 12. (ATT. I 18)

    bdzie trzeba, i kiedy indziej napisz ci wicej o swych planach kierowania sprawami pastwowymi.

    11. Wiedz, e Lukcejusz ma zamiar natychmiast ubie- ga si o konsulat. Mwi, e bdzie mia tylko dwu wspzawodnikw. Cezar zamyla zej si z nim za po- rednictwem Arriusza, za Bibulus sdzi, e moe si z nim zwiza przez G. Pizona. miejesz si? Wierz mi, e nie s to rzeczy mieszne. C mam ci jeszcze napisa? Wiele by jeszcze byo do napisania, ale to ju kiedy indziej. Posta- raj si mnie zawiadomi, kiedy mamy ci oczekiwa. A ja niemiao prosz o to, czego najbardziej pragn: eby jak najprdzej przyjecha. 5 grudnia.

    12. (Att. I 18)

    Cycero do Attyka Rzym, 20 stycznia r. 60

    1. Wiedz, e niczego tak mi teraz nie brak, jak czowie- ka, z ktrym mgbym podzieli si wszystkim, co mnie napenia trosk, ktry by mnie kocha i by rozumny; z ktrym mgbym w rozmowie niczego nie udawa, nie ukrywa, nie tai. Nie ma tu przecie przy mnie brata, tak bezporedniego i tak do mnie przywizanego. A Metellus to nie czowiek, to

    Goy brzeg, powietrze i szczera pustynia!1...

    A ty, co tak czsto koi sw rozmow i rad troski i nie- pokj mej duszy, co mi by sojusznikiem w yciu publi- cznym, powiernikiem w sprawach prywatnych, uczestni-

    1 Cytat z nie znanej bliej tragedii rzymskiej.

  • kiem wszystkich mych rozmw i planw, gdzie jeste? Tak mnie wszyscy opucili, e tyle tylko mam wytchnie- nia, ile czasu spdzam z on, creczk i kochanym maym Cyceronem. Bo te moje wspaniae i blichtrem wiecce przyjanie przydaj mi blasku w yciu publicznym, lecz w domowym nie daj adnej radoci. Tote, gdy o rannej porze dom mj jest dobrze wypeniony2 , gdy wychodz na forum otoczony tumem przyjaci, w tak wielkiej cibie nie mog znale nikogo, z kim mgbym i poartowac so- bie swobodnie, i westchn sobie bez przymusu. Dlatego ci oczekuj, tskni za tob i gorco ci zapraszam. Wiele bowiem rzeczy drczy mi i niepokoi; wydaje mi si je- dnak, e majc ciebie za suchacza bd mg si ich poz- by w rozmowie podczas jednej przechadzki.

    2. Lecz wszystkie drczce troski i obawy w sprawach osobistych na razie przemilcz, nie chcc ich powierza temu listowi i nieznanemu posacowi. Nie s one zreszt (nie chc przecie nazbyt ciebie niepokoi) a tak przykre, tkwi mi jednak w sercu i gnbi mnie, a nie mam przy sobie przyjaznego czowieka, ktry by mnie ukoi rad czy rozmow. Co si za pastwa tyczy, jakkolwiek nie opuszcza mnie odwaga, jednak raz po raz samo lekarstwo now zadaje ran. Bo gdy ci w krtkoci przedstawi, co zaszo po twoim odjedzie, zawoasz, e pastwo rzymskie po prostu ju duej istnie nie moe. Po twoim bowiem odjedzie pocztek daa wszystkiemu owa Klodiuszowa farsa3, w ktrej ja, znalazszy, jak mniemaem, sposobno do ukrcenia rozpusty i poskromienia modziey, przema- wiaem gwatownie i uyem wszystkich si mego umysu

    2 Byo zwyczajem rzymskim, e znajomi odwiedzali ran- kami wybitne osobistoci dla zoenia im uszanowania, a na- stpnie wraz z nimi udawali si na rynek.

    3 por. listy 7 i 10.

  • 12. (ATT. I 18)

    i talentu powodujc si nie nienawici dla kogokolwiek, lecz nadziej poprawy i uzdrowienia pastwa.

    3. Lecz pogry rzeczpospolit przekupny i skalany sd. Suchaj, co potem nastpio. Narzucono nam konsula4, na ktrego nikt oprcz nas, filozofw, nie moe spojrze bez westchnienia. Jaki to cios! Po wydaniu uchway se- natu o przekupstwie przy ubieganiu si o urzdy i o s- dach, nie wniesiono adnego innego prawa; senat podlega napaciom, rycerze za odwrcili si od niego. Tak wic ten rok obali dwie podpory pastwa, przeze mnie jednego utwierdzone: zniweczy bowiem powag senatu i starga zgod stanw. Zaczyna si teraz drugi rok, rwnie obie- cujcy. Pocztek jego by taki, e nie obchodzono dorocz- nych wit bogini Juwenty, bo Memmiusz wtajemniczy on Marka Lukullusa w swoje wasne misteria. Oburzony Menelaus5 przeprowadzi rozwd. Zreszt w pasterz z Idy obrazi jedynie Menelausa, ten za nasz Parys obszed si rwnie pogardliwie z Menelausem, jak z Aga- memnonem.

    4. Jest tu niejaki Gajus Herenniusz, trybun ludowy, ktrego ty moe nawet nie znasz; zreszt moe go i znasz, bo pochodzi z twojej tribus 6 i jego ojciec Sekstus dokony- wa zwykle u was rozdawnictwa pienidzy. Ot usiuje on przeprowadzi przeniesienie Publiusza Klodiusza do

    4 Lucjusza Afraniusza, kreatur Pompejusza. 5 Aluzja mitologiczna: krlewicz spartaski Parys mia

    uwie Helen, on krla spartaskiego Menelausa. Cycero rozprowadza dalej t aluzj nazywajc Agamemnonem (bratem Menelausa) Lucjusza Lukullusa, wybitnego wodza rzymskiego, brata zniewaonego przez Memmiusza Marka, ktremu ten- e Memmiusz, korzystajc ze swych uprawnie trybuna ludo- wego, przeszkadza w osigniciu tryumfu z racji odniesionych w Azji zwycistw.

    6 Por. list 10, przyp. 38.

  • plebejuszw 7 i jednoczenie stawia wniosek, aby cay lud na Polu Marsowym gosowa w sprawie Klodiusza 8. Przy- jem go w senacie wedle swego zwyczaju; lecz trudno o bardziej apatycznego czowieka.

    5. Metellus jest doskonaym konsulem i wielkim moim wielbicielem, lecz uszczupli sw powag przez to, e ze wzgldw czysto formalnych zgosi taki sam wniosek co do Klodiusza. Za to syn Aulusa9, o bogowie niemiertelni! c to onierz gnuny i tchrzliwy! jak godzien tego, aby Palikanus codziennie rzuca mu w twarz obelgi, co si te dzieje.

    6. Flawiusz ogosi prawo agrarne 10, raczej mao zna- czce i prawie takie samo, jakie byo prawo Plotiusza. Tymczasem nigdzie nie mona znale choby cienia ma stanu. Ten, ktry mgby nim by, mj przyjaciel Pompe- jusz tak jest, chc, aby to wiedzia woli przyglda si w milczeniu swej haftowanej todze 11. Krassus nie pi-

    7 Klodiusz, bohater skandalicznego procesu, opisywanego w poprzednich listach przez Cycerona, pochodzi z rodziny pa- trycjuszowskiej. Pragn jednak ubiega si o urzd trybuna ludowego, a patrycjusze do urzdu tego nie byli dopuszczani. Postanowi zatem "przej do plebsu", co wedle praw rzym- skich byo moliwe w wypadku, gdyby adoptowa go, a zatem przyj do swej rodziny jaki plebejusz. Roli tej podj si w Gajus Herenniusz. Bya to zreszt oczywista komedia prawna, bo adoptujcy by modszy od adoptowanego.

    8 Akt przejcia do plebsu" wymaga zatwierdzenia przez zgromadzenie ludowe.

    9 konsul Afraniusz. 10 Prawa agrarne, ktre poczynajc od braci Grakchw

    wielokrotnie usiowao przeprowadzi w Rzymie stronnictwo ludowe, zmierzay do obdzielenia gruntami pastwowymi pro- letariatu miejskiego. Poniewa jednak grunta te byy w uytko- waniu bogaczy, wic warstwy posiadajce zwalczay konse- kwentnie tego rodzaju projekty.

    11 haftowanej todze jak nosi jako tryumfator.

  • 12. (ATT. I 18)

    nie sowa przeciw ludziom wpywowym 12. Reszt znasz: s tak gupi, i wyobraaj sobie, e po upadku pastwa uratuj swoje sadzawki z rybami13.

    7. Jeden tylko Kato co dziaa, ale wicej, jak mi si zdaje, dziki swej staoci i nieskazitelnoci ni roztropno- ci i rozumowi; drczy on ju trzeci miesic nieszczsnych dzierawcw, ktrzy byli mu wielce oddani, i nie pozwala senatowi udzieli im odpowiedzi14. Jestemy wic zmu- szeni nie rozstrzyga adnych spraw, zanim si nie odpo- wie dzierawcom. Dlatego przypuszczam, e nawet posel- stwa nie zostan przyjte 15.

    8. Widzisz wic, jakie fale nami miotaj, i jeeli z tego, co napisaem tak obszernie, potrafisz wyczyta i to, czego nie napisaem, odwied mnie nareszcie, i cho raczej trzeba ucieka std, dokd ci wzywam, niech przyja dla mnie zaway u ciebie tak wiele, aby zapragn tu przyby po- mimo tych przykroci. Postaram si zapowiedzie i ogosi wszdzie, aby cenzor nie zapisa ci jako nieobecnego16;

    12 Zwaywszy, e sowa te pisane byy w roku, kiedy Pom- pejusz i Krassus zawarli z Cezarem tzw. pierwszy triumwirat, ktry mia decydujco zaway na losach pastwa rzymskiego, musimy si umiechn nad Cyceronow orientacj w spra- wach polityki.

    13 Aluzja do arystokracji rzymskiej, ktra wwczas ch- tnie hodowaa w swych willach luksusowe gatunki ryb prze- znaczone na st. Trudno o bardziej dosadn krytyk samolub- stwa i krtkowzrocznoci tej warstwy. Por. list 13, przyp. 7.

    14 Por. list 11, ust. 9. 15 Poselstwa pastw obcych byy w Rzymie przyjmowane

    przez senat. 16 Najwidoczniej odbywa si wwczas dokonywany przez

    cenzorw co lat 5 spis obywateli oraz szacunek ich majt- kw. Ten, kto do takiego spisu nie stawi si osobicie lub przez zastpc, naraa si w dawniejszych czasach na surowe represje; za czasw Cycerona tylko na to, e szacunku jego majtku dokonywano z urzdu bez jego deklaracji, a wic z ewentualn jego szkod.

  • ale by zapisanym na licie tu przed ostatecznym termi- nem jest godne prawdziwego czowieka interesu 17. Posta- raj si wic, abym ci jak najprdzej ujrza. Bd zdrw. 20 stycznia.

    13. (Att. I 20)

    Cycero do Attyka Rzym, poowa maja r. 60

    1. Gdym si udawa 12 maja z Pompejanum 1 do Rzy- mu, kochany Cyncjusz odda mi twj list, ktry wysa 13 lutego. W tym oto licie odpowiem ci wic na tamten. Przede wszystkim ciesz si, e rozumia, jakie mam o to- bie mniemanie2, dalej, niezmiernie mi mio, e w spra- wach, w ktrych wedug mnie moi bliscy postpili wobec ciebie zbyt ostro i nieuprzejmie, okazae si tak niezmier- nie opanowany; uwaam to za dowd nie tylko twej wiel- kiej przyjani, ale take i twego wielkiego rozsdku i m- droci. Skoro tedy napisa do mnie o tym tak mile, tak rozumnie, uprzejmie i z tak wyrozumiaoci, e nie tylko nie powinienem ju wicej na ciebie nalega, ale nawet nie mgbym ani od ciebie, ani od kogokolwiek innego oczeki-

    17 Attyk prowadzi do rozlege interesy finansowe, ale nie do tego stopnia, aby wyczekiwa, jak prawdziwi ludzie in- teresu, do ostatniej chwili z deklaracj majtkow, gdy tylko taka obrazowaa istotny stan ich cigle zmiennych finansw. Cycero artuje sobie z przyjaciela.

    1 willa i posiado wiejska Cycerona nad Zatok Nea- politask, w ssiedztwie zasypanego pniej przez Wezuwiusz miasta Pompei.

    2 Aluzja do spraw, o ktrych bya mowa w licie 11, ust. 17.

  • 13. (ATT. I 20)

    wa tyle ustpliwoci i agodnoci, uwaam za najstoso- wniejsze nic ju wicej o tych sprawach nie pisa. Gdy si spotkamy, porozmawiamy o nich osobicie, o ile zajdzie potrzeba.

    2. Piszc o sprawach oglnych, roztrzsasz je w sposb wielce mi przyjazny i nader rozsdny, a zdanie twoje nie odbiega od moich zamiarw. Albowiem nie powinienem odstpowa od stanowiska odpowiadajcego mej godnoci, ani te wchodzi do cudzego obozu bez wasnych wojsk. Ten za, o ktrym piszesz 3, nie ma w sobie ani wspania- omylnoci, ani wielkodusznoci, lecz jedynie cechy niskie i skonno do ubiegania si o wzgldy tumu. Mimo to jednak obrany przeze mnie sposb postpowania by moe nie bez poytku dla spokoju mego ycia, ale, dalibg, byo znacznie poyteczniejsze dla pastwa ni dla mnie po- wciganie atakw nieuczciwych obywateli przeciwko mej osobie, gdy si staraem utwierdzi chwiejne pogldy czo- wieka, stojcego na wysokim stanowisku, o wielkim wpy- wie moralnym i spoecznym, i uzyskaem tyle, i przesta by nadziej niegodziwcw, a sta si chwalc mego kon- sulatu. Gdybym musia zapaci za to zejciem poniej mej godnoci, nic nie byoby dla mnie warte tej ceny; jednake tak wszystkim pokierowaem, i nie ja zdawaem si schodzi poniej mej godnoci, gdym mu przytakiwa, lecz on zyskiwa na powadze, gdy mnie chwali.

    3. W pozostaych sprawach tak postpuj i bd post- powa, aby nie wywoywa wraenia, e wszystko, czego dokonaem, uczyniem przez przypadek. Moich uczciwych wspobywateli, ktrych masz na myli, zarwno jak Spar- ty, ktra, jak mwisz, przypada mi w udziale4, nigdy

    3 Pompejusz. 4 Aluzja do wiersza z tragedii Eurypidesa pt. Telefos:

    Sparta ci przypada, rzd ni".

  • nie porzuc, lecz nawet jeli zostan przez nich opuszczo- ny, pozostan wierny swym dawnym zasadom. Chciabym tylko, aby wiedzia, e od czasu mierci Katulusa 5 krocz t drog optymatw bez adnej ochrony i bez adnego towarzysza. Bo jak mwi, zdaje si, Rinton6:

    Jedni ludzie nic nie warci; inni o nic nie chc dba.

    Jak mi zazdroszcz nasi hodowcy ryb 7, napisz ci w innym licie albo zachowam to do chwili naszego osobistego spo- tkania. Od senatu jednak nic mnie nie oderwie, bo to i najwaciwsza droga, i najbardziej odpowiada memu po- oeniu, a wreszcie bynajmniej nie jestem niezadowolony ze stosunku senatu do mnie.

    4. Co si tyczy Sykioczykw, jak ci ju pisaem, nie mona pokada wielkich nadziei w senacie8. Nikt bo- wiem teraz nie wnosi skargi. Tote, jeli si std czego spodziewasz, dugo by musia czeka. Jeli moesz, prbuj innej drogi. Gdy to prawo uchwalano, nikt nie zwrci uwagi, do kogo waciwie miao si ono stosowa, a nasi milczcy senatorowie skwapliwie pobiegli odda gos 9. Jeszcze nie dojrzaa pora kasowania uchway senatu, po-

    5 Por. list 8, przyp. 5. Katulus zmar wanie na przeomie r. 61 i 60.

    6 grecki poeta dramatyczny dziaajcy na Sycylii i w po- udniowej Italii u schyku IV w. p. n. e.

    7 Por. list 12, przyp. 13. 8 Por. list 8, przyp. 2. W licie z dn. 15 marca t. r. donosi

    Cycero Attykowi, e zapada uchwaa senatu, zabraniajca na- miestnikom prowincyj wywierania nacisku na pastewka, kt- re weszy w skad pastwa rzymskiego na prawach quasi- rwnouprawnionych sprzymierzecw, jeli szo o ich dugi u osb prywatnych w Rzymie. Poniewa miasto Sykion, ktre byo dunikiem Attyka, posiadao takie prawo, przyjaciel Cy- cerona byby chtnie widzia cofnicie tej uchway.

    9 W senacie rzymskim gosowano przez rozstpienie si.

  • 13. (ATT. I 20)

    niewa nikt si na ni nie skary, a wielu jest z niej zado- wolonych, po czci ze zej woli, po czci jednak w poczu- ciu jej susznoci.

    5. Twj Metellus jest doskonaym konsulem, jedno tylko w nim gani: nie jest, zdaje si, zbytnio zadowolony z napywajcych z Galii wieci o spokoju. Myl, e pra- gnie tryumfu 10. Chciabym, eby si w tym wzgldzie po- miarkowa; poza tym jest bez zarzutu. Ale za to syn Au- lusa 11 tak si zachowuje, e jego konsulat to nie konsulat, lecz policzek dla naszego Wielkiego Czowieka.

    6. Z pism swoich posyam ci grecki opis mego konsu- latu 12. Daem t ksik Lucjuszowi Kosyniuszowi. Myl, e moje pisma aciskie sprawiaj ci przyjemno; ale jako Grek13, zazdrocisz mi pewnie mej greczyzhy. Jeli inni co napisz, zaraz ci przyl; ale wierz mi, skoro tylko przeczytaj mj utwr, powstrzyma ich to zapewne od pi- sania.

    7. Teraz, e powrc do swoich spraw, L. Papiriusz Petus, porzdny czowiek i mj wielbiciel, ofiarowa mi ksiki pozostawione przez Ser. Klaudiusza. Gdy mi twj

    10 Na pocztku r. 60 sytuacja w Galii Zaalpejskiej, ktra tylko w swej poudniowej czci bya prowincj rzymsk, do- znaa powanego zaostrzenia i senat wyda kilka zarzdze przygotowujcych rzymsk interwencj wojskow na tym tere- nie. Pniej nastpio odprenie, co byo nie na rk ambit- nemu Metellusowi, ktremu miao przypa dowdztwo w ewen- tualnej wojnie.

    11 Konsul Afraniusz. 12 Cycero by niesychanie dumny ze swojej dziaalnoci

    na stanowisku konsula w r. 63 i pami swoich czynw usi- owa wszelkimi sposobami przekaza potomnoci. Grecka hi- storia konsulatu przeznaczona bya na eksport" dla kultural- nego wiata nierzymskiego, mwicego po grecku. Por. te list 14 ust. l i 2.

    13 jako Grek artobliwa aluzja do wieloletniego pobytu Pomponiusza w Atenach.

  • przyjaciel Cyncjusz owiadczy, e mog je przyj mimo Cyncjuszowej ustawy14, odpowiedziaem mu, e chtnie je przyjm, jeli mi je sprowadzi. A wic, jeli mnie ko- chasz, jeli wierzysz, e ja ci kocham, staraj si przez swoich przyjaci, klientw, pobratymcw, wyzwolecw i zgoa przez niewolnikw, aby mi si stamtd ani jedna kartka nie zagubia. Bo niezmiernie s mi potrzebne i t greckie ksiki, ktre, jak przypuszczam, pozostawi, i te aciskie, o ktrych wiem na pewno, e je posiada. A ja co dzie wicej szukam wytchnienia w takich zajciach 15, ile mi tylko zostaje czasu od zaj publicznych. Uczynisz mi, powtarzam, rzecz niezmiernie mi, jeli woysz w t spraw tyle starania, ile zwykle wkadasz w to, na czym mi bardzo zaley. Polecam ci te sprawy samego Petusa,

    14 Prawo Cyncjuszowe z r. 204 okrelao wysoko podar- kw, jakie obrocom rzymskim wolno byo przyjmowa od swoich klientw (gdy branie przez nich normalnego wyna- grodzenia byo w ogle prawem zakazane). Prawo to zwao si Cyncjuszowym od nazwiska Lucjusza Cynejusza Alimen- tusa, ma stanu i jednego z pierwszych historykw rzymskich ze schyku III w., ktry zgosi odpowiedni, uchwalony na- stpnie wniosek. w za Cyncjusz, o ktrym Cycero wspomina w tym licie, by znanym nam ju z listu l (przyp. 5) proku- rentem Attyka w Rzymie, za ktrego porednictwem Cycero sprowadza greckie dziea sztuki do swoich will. Oczywicie nie mia on adnego tytuu do wykadania ustaw swego (za- pewne przypadkowego) imiennika. Ofiarodawc tej biblioteki, Petusa, znamy dobrze jako jednego z korespondentw Cyce- rona, zachowao nam si 12 listw do niego pisanych; nie wie- my jednak nic o tym, kiedy i w jakiej sprawie Cycero go broni. Biblioteka jego znajdowaa si chyba w Atenach lub Epirze.

    15 w takich zajciach w studiach literackich i nauko- wych. W miar jak horyzont polityczny si zaciemnia, Cycero coraz czciej zwraca si do zaj czysto umysowych, do kt- rych zreszt zawsze mia yw skonno, a wypowiedzi na ten temat powracaj nieraz w jego korespondencji.

  • 14. (ATT. II 1)

    za co on skada ci serdeczne dziki; i ju nie tylko prosz, ale bardzo nalegam, aby mnie odwiedzi.

    14. (Att. II 1)

    Cycero do Attyka Rzym, poowa czerwca r. 60

    1. Gdym 1 czerwca jecha do Ancjum1, uciekajc z najwiksz ochot od gladiatorw Marka Metella2, wy- szed mi na spotkanie twj niewolnik i odda mi twj list oraz napisany po grecku pamitnik o moim konsulacie3. Ucieszyem si, em ju przedtem wrczy L. Kosyniuszowi dla oddania tobie ksik o twych samych sprawach i rwnie po grecku; bo gdybym wpierw przeczyta tw ksik, powiedziaby, em od ciebie cign. Cho to twoje dzieo przeczytaem je z przyjemnoci wy- dao mi si troszeczk za mao wygadzone i za proste, jed- nak przez to wanie byo ozdobne, e pozbawione wszel- kich ozdb, podobnie jak to si mwi o kobietach, e dobrze pachn, gdy wcale nie pachn. Natomiast moja ksika zuya cay skad perfum Izokratesa 4, wszystkie szkatuki ze szminkami jego uczniw, a nawet niektre farby Ary-

    1 miejscowo nadmorska na poudnie od Rzymu, zna- na jako eleganckie kpielisko.

    2 od gladiatorw Marka Metella od igrzysk gladiator- skich wydanych przez tego ostatniego.

    3 napisany przez Attyka, oczywicie na prob samego Cycerona.

    4 znakomity grecki mwca i teoretyk retoryki w IV w.; jego modszym wspczesnym i wspzawodnikiem na polu teorii krasomwstwa by wspomniany dalej znany filozof Arysto- teles.

  • stotelesa. Czytae j pobienie w Korcyrze5, jak mi pi- szesz w innym licie, potem, jak si zdaje, otrzymae inny egzemplarz od Kosyniusza. Nie omielibym si ci jej posya, gdybym jej jak najtroskliwiej i najstaranniej nie poprawi.

    2. Zreszt odpisa mi z Rodos Posejdonios6, e gdy czyta ten mj pamitnik, ktry mu posaem, aby ozdo- bniej o tych sprawach napisa nie tylko go ta ksika do pisania nie zachcia, lecz, przeciwnie, odstraszya. Co tu duo mwi? przestraszyem nard grecki. Tak to ci, co si cigle dopominali, abym da im co do piknego opisania, przestali wreszcie mi zanudza. Jeli ci si ta ksika spodoba, postaraj si, aby si znalaza w Atenach i w innych miastach Grecji; wydaje mi si bowiem, e moe doda nieco blasku moim czynom.

    3. Wyl ci i te mwki, o ktre prosisz, i wicej jeszcze, poniewa podobaj ci si nawet te, ktre napisaem, za- chcony zapaem uczcej si modziey. Twj wspobywa- tel Demostenes7 zabysn w mowach zwanych Filipika- mi, porzucajc w troch zaczepny sposb przemawiania w sdzie 8, i stajc si przez to dostojniejszym i podobniej- szym do ma stanu; tak tedy i ja uznaem za stosowne dooy stara, aby i po mnie pozostay mowy godne na- zwy konsularnych. Pierwsza z nich zostaa wygoszona

    5 wyspa u zachodnich wybrzey Grecji. 6 wielki filozof grecki z czasw Cycerona, a przy tym

    wszechstronny uczony, m. in. take wybitny historyk, mieszka stale na wyspie Rodos. Jego grzeczne wymwienie si od pisa- nia o zasugach konsula z r. 63 zdaje si ten ostatni bra za dobr monet.

    7 znakomity mwca ateski i m stanu w IV w. Jego cykl mw zwalczajcych Filipa II krla Macedonii znany by ju w staroytnoci pod zbiorowym tyt