20
www.AdAstra AdAstra AdAstra AdAstra AdAstra.student.tarnow.pl 1

- WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

  • Upload
    others

  • View
    2

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 1

Page 2: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

2 grudzień 2010

w numerze

Redaktor naczelna: JustynaPelc. Skład: Jakub Strychała.Redaktor prowadzący działukultury: Mateusz Kołodziej. Re-

daktor prowadzący działu reportażu: Marcin Janik. Zespół re-dakcyjny: Katarzyna Cencora, Martyna Cioch, Krzyś Jarzyna,Maria Lechowicz, Tomasz Lizak, Paweł Mierzwa, Łukasz Mły-niec, Weronika Siemek, Justyna Smagacz, Kamil Smagacz, Syl-wia Strzałka, Natalia Ślipek. Współpraca: Biuro Informacji Pro-mocji Wydawnictw PWSZ Tarnów. Zdjęcie z okładki: MateuszZaczkiewicz. Adres redakcji: [email protected],ul. Mickiewicza 8, p. A023. Biuro reklamy: tel. 601-906-126.Nakład: 1500 egz. Druk: TOP-DRUK tel. +48 (0-86) 473 02 12,www.drukarniatop.pl.

Studenci!Witamy Was w

nowym roku akade-mickim. Witamypóźno, ale nie mniejentuzjastycznie niżzwykle. Późno, bo naprzestrzeni ostatnichkilku miesięcy dokona-ło się wiele znaczącychzmian, zarówno w składzie, jak i w funkcjo-nowaniu redakcji. Zmienia się redaktornaczelny, zmienia się struktura gazety.Oczywiście, możecie być pewni, że nadalbędziemy starali się, aby Ad Astrę czytało sięjak najlepiej.

W tym numerze znajdziecie wiele artyku-łów dotyczących naszej Uczelni, jak równieżżycia studenckiego w ogóle. Dowiecie się, codrażni wykładowców w studentach i naodwrót, przeczytacie też kilka słów o możli-wościach zakwaterowania w czasie rokuakademickiego.

Obecny numer Ad Astry to także duży skrótkulturalnych wydarzeń, które miały miejscew Tarnowie w ciągu ostatnich miesięcy –Festiwal Był Sobie Blues czy koncert EastWest Rockers, a także kulturalne zapowiedzina najbliższe tygodnie.

Będziecie mieli również niewątpliwąprzyjemność poznać jednego z naszychstudentów, Mateusza Kołodzieja, któryopowiadao swojej pierwszej książce oraz o przedsię-wzięciach, w których bierze czynny udział.

Osobiście już po raz ostatni, ale wciążniezmiennie, zapraszam Was do współpracyz naszą gazetą. Wystarczy napisać na adrese-mail, który znajdziecie w stopce. Nic o Wasbez Was – to hasło, które przyświeca nam odpoczątku pracy na rzecz naszego czasopisma.

Do zobaczenia na uczelnianych koryta-rzach!

3 .......... Nowy robot dla Uczelni!

3 .......... Wampiry znów zaatakowa³y PWSZ!

4 .......... Ma³opolska Noc Naukowców

5 .......... Nasz cz³owiekw górach Tybetu

6 .......... Wszêdzie dobrze, ale gdzie najlepiej?

6 .......... Mikromusic „SOVA”

7 .......... Wyk³adowcy o studentach, studencio wyk³adowcach…czyli co kogo dra¿ni

8-10 ..... „To ja zawsze rzeprowadza³emwywiady”

11 ........ Od bluesa do country tylko jeden krok

12 ........ PROPOZYCJE KULTURALNE TCK NAGRUDZIEÑ 2010

13 ........ Festiwal Sztuki ArtFest 2010

14 ........ Koncert Eastwest Rockers– pozytywna energiamimo awarii elektrycznej

15 ........ Kult anonimowoœci

15 ........ rozrywka - STREFA SUDOKU

16 ........ Lepiej póŸniej?

16 ........ rozrywka - STREFA SUDOKU

17 ........ Mistrzyni wœród nas!

17 ........ Podium dla KU AZS PWSZ w Tarnowie

18-19 ... MÊSKI STYL

Page 3: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 3

Laboratorium Automatykii Robotyki zlokalizowanew budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ciło się o nowego robota prze-mysłowego model KawasakiFS003N. Robot będzie wyko-rzystywany w Zakładzie Infor-matyki do zajęć dydaktycz-nych między innymi z przed-miotów Architektury Syste-mów Komputerowych, Pod-stawy Automatyki, Modelowa-nie Systemów Dynamicznychoraz na kursie Podstawy Ro-botyki.

Mgr inż. Daniel Król, asystent w Za-kładzie Informatyki: Zakupiony przezUczelnię zestaw stanowi doskonałąbazę do nauki obsługi i programowa-nia najnowocześniejszych robotów prze-mysłowych. Mała waga i kompaktowewymiary wszystkich elementów zapew-niają wysoką mobilność całego zestawu.Warto podkreślić, że zarówno robot, jaki kontroler to w pełni funkcjonalneurządzenia, stosowane na co dzień wprzemyśle. Dodatkowym atutem syste-mu Kawasaki – cennym ze względówedukacyjnych – jest otwartość na użyt-kowników, która przejawia się np. wudostępnieniu bibliotek programistycz-nych C++, pozwalających pisać własne,zaawansowane aplikacje na PC, współ-pracujące z robotem. Robot wykorzysty-wany będzie przez studentów PWSZ wTarnowie podczas zajęć laboratoryjnychoraz przez pracowników Instytutu Po-litechnicznego do celów badawczych.Mamy nadzieję, że dzięki wprowadze-niu tego modelu do programu zajęć la-

Nowy robot dla Uczelni!

Po raz kolejny na terenie uczelnimiała miejsce znana wszystkim"Wampiriada". Tym razem akcja od-była się 25 listopada. Każdy studentoraz pracownik uczelni mógł oddaćkrew dla tych, którzy jej potrzebują.Wystarczyło zgłosić się między go-dziną 8:00 a 12:00 w sali 312 w bu-dynku C (Instytut NowoczesnychTechnologii) mając przy sobie doku-ment ze zdjęciem potwierdzający toż-

Wampiry znów zaatakowa³y PWSZ!samośc (wielokrotni dawcy powinniprzynosić książeczki HDK PCK).Zdrowych chętnych, o dobrym samo-poczuciu zapraszamy do udziału wkolejnej edycji. Uwaga! Przynajmniej4 dni przed oddaniem krwi nie nale-ży spożywać alkoholu. Osoby, któreoddadzą krew, będą upoważnione dobezpłatnych przejazdów komunikacjąmiejską (więcej informacji:www.zkm.tarnow.pl).

Pamiętaj: Twoja krew możeuratować komuś życie!

Źródło: BIPW PWSZ Tarnów

boratoryjnych, studenci kierunków in-żynierskich będą mogli poznawać ko-lejne zastosowania robotów w nowocze-snym przemyśle i doskonalić umiejęt-ności ich programowania. Dzięki temuabsolwenci naszej Uczelni będą lepiej

Zakup robota zostałdofinansowany przezKarpacką SpółkęGazownictwa S.A.w Tarnowie.

przygotowani do wyzwań stawianychprzez rynek pracy i staną się bardziejatrakcyjni dla potencjalnych pracodaw-ców.

Źródło: BIPW PWSZ Tarnów

aktualnoœci

Page 4: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

4 grudzień 2010

aktualnoœci

spektaklach naukowych, doświadcze-niach z udziałem publiczności, eks-perymentach oraz pokazach, a takżelicznych grach, zabawach i konkur-sach przygotowanych z myślą o naj-młodszych uczestnikach.

W Małopolskiej Nocy wzięło udziałponad 400 naukowców. Przygotowa-li oni prawie 60 pokazów, ekspery-mentów i prezentacji oraz ok. 50warsztatów i 40 wykładów. Dla zwie-dzających zostały udostępnione labo-ratoria - było ich ponad 40. Były tomiejsca na co dzień niedostępne.

Na program tegorocznej Nocy Na-ukowców składały się m.in. następu-jące atrakcje:

- „ Gwiezdne wrota – reaktywacja”– widowisko teatralne, które wprowa-dziło uczestników do platońskiegoświata idei, gdzie trwa dramatycznawojna między falową a kwantową teo-rią światła. Strzały, pościgi, brawu-rowa akcja oraz udział publicznościw spektaklu, w którym zostało posta-wione pytanie, czy uda się ocalić cy-wilizację dzięki innowacyjnym tech-nologiom XXI w. Scenariusz i reży-seria: Jerzy Grąbosz. Wykonanie: na-ukowcy Instytutu Fizyki Jądrowejim. Henryka Nowodniczańskiego Pol-skiej Akademii Nauk,

- „Alchemia czterech żywiołów” –spektakl naukowy z pokazami che-micznymi. Widowisko przygotowanieprzez Wydział Chemii UJ,

- Pokazy robotów oraz zwiedzanielaboratoriów Akademii Górniczo-Hutniczej,

- Podróż do wnętrza obrazu, „Kon-serwatorskie SPA” oraz wiele innychwarsztatów przygotowanych przezAkademię Sztuk Pięknych im. JanaMatejki,

- Spotkania z naukowcami, pokazy idemonstracje przygotowane przez na-ukowców z Politechniki Krakowskiej,

- Innowacyjna chemia, magiczna fi-zyka, niezwykła matematyka, ujaw-nienie tajemnic otaczającego nasświata podczas pokazów, warsztatówi wykładów na Uniwersytecie Jagiel-lońskim,

- Tajemniczy świat roślin i zwierzątw laboratoriach Uniwersytetu Rolni-czego,

W tym roku 24 września po razkolejny odbyła się tzw. Mało-polska Noc Naukowców. Toszczególne wydarzenie dla lu-dzi zajmujących się nauką,miało miejsce w Krakowie,Tarnowie oraz Nowym Sączu.To czas wielu spotkań orazwykładów naukowych. Torównież dobra okazja, abyosoby związane z nauką mo-gły spotkać się w niecodzien-nych miejscach i okoliczno-ściach.

Ta noc to okazja do spotkania z na-ukowcem, który staje się przewodni-kiem po różnorakich dziedzinach na-uki, gotowym do udzielenia odpowie-dzi na nawet najbardziej zawiłe py-tania. Program Małopolskiej NocyNaukowców 2010 był tak przygoto-wany, aby każdy mógł znaleźć coś dlasiebie, niezależnie od wieku. Osobyuczestniczące miały okazję, by wspól-

- Interaktywny plac zabaw w Mo-ścickim Centrum Kultury oraz ma-giczny świat nauki, który odkryliprzed uczestnikami naukowcy z Pań-stwowej Wyższej Szkoły Zawodowejw Tarnowie,

- Naukowa przygoda dla każdegoprzygotowana przez Państwową Wy-ższą Szkołę Zawodową w Nowym Są-czu oraz taniec... z profesoramiPWSZ.

Dla mieszkańców Tarnowa impre-zy związane z Małopolską Nocą Na-ukowców rozpoczęły się o godzinie17:00. Mościckie Centrum Kultury po-prowadziło uroczyste otwarcie i roz-strzygnięcie konkursu filmowego pt.„W pogoni za naukowcem”. Następ-nie można było zobaczyć inteligentnedomy oraz interaktywny plac zabawdla dzieci. Zakłady Mechaniczne Tar-nów S.A. zaprezentowały nowoczesnelinie produkcyjne, sprzęt wojskowy,a na zewnątrz zakładów można byłowziąć udział w strzelaniu laserem docelu. Również Państwowa WyższaSzkoła Zawodowa zaprezentowałaswoje atrakcje. Można było podziwiaćrobo-show, animacje trójwymiarowe,a także obejrzeć imponującą kolekcjęskał. Miłośnicy medycyny mogli obej-rzeć sprzęt i zapoznać się z działaniemfantomów. Natomiast I LO pokazało,czym jest kula plazmowa oraz zorga-nizowało zabawę kamieniem celtyc-kim. Można było także obejrzećsztuczną krew i zmierzyć się z mate-matycznymi łamigłówkami.

Organizatorem Małopolskie NocyNaukowców jest Urząd Marszałkow-ski Województwa Małopolskiego.

Noc Naukowców stanowi część ogól-noeuropejskiej inicjatywy Komisji Eu-ropejskiej, realizowanej w ramach 7.Programu Ramowego. Najważniej-szym celem wydarzenia jest populary-zacja nauki wśród mieszkańców Mało-polski oraz przybliżenie dzieciom i mło-dzieży zawodu naukowca i zachęcenieich do wybrania kariery naukowej.

Ta noc była ogromem atrakcji i nie-spodzianek, w czasie której każdymógł znaleźć coś dla siebie i nietypo-wo spędzić czas.

Weronika Siemek

Ma³opolska NocNaukowców

Źródło: BKiP PWSZ Tarnów

nie z naukowcami odkrywać tajem-nice i przeprowadzać eksperymenty.Uczestnicy mieli możliwość wzięciaudziału między innymi w wykładachna temat wyższej matematyki, zaję-ciach interaktywnych i warsztatach„zrób to sam”, debacie oksfordzkiej,

Page 5: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 5

Mgr inż. Adam Pieprzycki należy do sekcji wspinaczki sportowej Klubu Uczelnianego AZSPaństwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie oraz sekcji wspinaczkowej MKS Tarno-via i Klubu Wysokogórskiego Kraków. Wspina się od roku 1993. Jest trenerem wspinaczkisportowej, instruktorem wspinaczki wysokogórskiej i taternictwa PZA oraz ratownikiemTOPR. Posiada bogate doświadczenie górskie – wspinał się w Tatrach, Alpach, Dolomitach,górach parku Yosemite, Pakistanie. Jest pracownikiem dydaktycznym zatrudnionym w In-stytucie Politechnicznym, rozwija się również naukowo – obecnie pisze pracę doktorską podkierunkiem prof. dr. hab. Wiesława Ludwina.

aktualnoœci

Nasz cz³owiekw górach Tybetu

Woj

ciec

h W

andz

el -

wan

dzel

phot

o.co

m

29 sierpnia zespół polskichwspinaczy w składzie: AdamPieprzycki (pracownik dydak-tyczny w Zakładzie Informa-tyki Instytutu Politechniczne-go Państwowej Wyższej Szko-ły Zawodowej w Tarnowie),Marcin Tomaszewski i Woj-ciech Wandzel (fotograf wy-prawy) wyruszył w drogę doChin.

Celem wyprawy było wytyczeniew tzw. stylu big wall nowej drogi nadziewiczy szczyt Seerdengpu (5500m n.p.m.). Ściana skalna, przez którąplanowano poprowadzenie drogi, jestok. 1000-metrowej wysokości i nie po-

Patronat honorowy nad wyprawą objęli Prezydent Mia-sta Tarnowa dr Ryszard Ścigała oraz JM Rektor prof.dr hab. Stanisław Komornicki.

Woj

ciec

h W

andz

el -

wan

dzel

phot

o.co

m

W trakcie drugiego dnia właściwegoataku, po pokonaniu około 350 me-trów skalnego terenu o dużych trud-nościach, wspinacze musieli się wy-cofać z powodu kontuzji MarcinaTomaszewskiego. Zainfekowanai dodatkowo uderzona kamieniemręka Marcina niebezpiecznie spu-chła, wykluczając wszelkie dalszedziałania. Niezbędna była interwen-cja chirurgiczna i pięciodniowy po-byt w szpitalu. Po tym działalnośćwyprawy została zakończona.

Źródło: BIPW PWSZ Tarnów

siada do tej pory żadnego przejściamimo wielu prób podejmowanychprzez liczne zespoły wspinaczkowez różnych krajów.

Seerdengpu oparła się niestetyrównież polskim wspinaczom, choćpoczątek wyprawy na to nie wska-zywał. Jeszcze w okresie złej pogo-dy zespołowi udało się pokonać ok.150 metrów terenu podejściowego.Następnie zespół z użyciem techni-ki hakowej pokonał odcinek ścianyotwierający drogę do formacji, którepowinny pozwolić na wspinaczkębez techniki sztucznych ułatwień.

Sponsorem głównym wypra-wy była tarnowska firma PO-LDIM S.A.

Page 6: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

6 grudzień 2010

Studia są czasem oswajaniasię z samodzielnością, naukiniezależnego życia. Większośćz nas – studentów – jest zado-wolona z możliwości „odcięciapępowiny”, wykazania sięw prawdziwym, dorosłymżyciu. Z drugiej strony kusiwykreowana rzeczywistość„studenckiego życia” jakookresu pełnym beztroskichzabaw, imprez, spotkań zeznajomymi. A jak jest napraw-dę? Czy studentów dopadaszara rzeczywistość?

Studenci mieszkający w akademi-kach lub wynajmowanych pokojachradzą sobie sami. Nagle w każdymz nas rozwijają się zdolności kulinar-ne, znajomość cen w osiedlowym skle-pie, umiejętności manualne…

Tarnowscy studenci mają do dyspo-zycji dwa miejsca zakwaterowania.Idąc spacerkiem z Uczelni ok. 5 mi-nut dotrzemy do pokaźnych rozmia-rów budynku. Właśnie tam, przy uli-cy Słowackiego 7 mieści się Dom Stu-

denta PWSZ. Monice – studentce tammieszkającej – warunki jak najbar-dziej odpowiadają: „Kiedy wprowadzi-łam się do Akademika, wiedziałam, żeto miejsce jest jak najbardziej dla mnieodpowiednie. Mieszkam tu już drugirok i nie mam zamiaru się przepro-wadzać. Do uczelni mam niedaleko.W każdej chwili też mogę w stołówcezjeść pyszny, domowy posiłek za nie-wielkie pieniądze. Dla mnie jednaknajwiększą zaletą Domu Studenta jestmożliwość poznania wielu nowych lu-dzi.” Pokoje studenckie są trzyosobo-we z łazienką w każdym pokoju.Wspólna kuchnia jest miejscem spo-tkań i zacieśniania znajomości. Jedy-nym minusem, jak zauważają miesz-kańcy Domu Studenta, jest brak do-brego wyposażenia aneksu kuchenne-go. „Do dyspozycji (studenci) mająpokoje cichej nauki, świetlice z tele-wizorem, Klub Studenta, w którymorganizowane są imprezy okoliczno-ściowe” – czytamy na stronie PWSZ.

Drugim miejscem, które jest za-mieszkiwane jest przez studentów na-szej Uczelni, jest „Karabela – Małopol-ska”. Usytuowany przy Alei Piaskowej10 tzw. Akademik Prywatny jest po-

aktualnoœci/kultura

pularny wśród studentów głównie zewzględu na nowoczesne wyposażenieoraz niskie opłaty. Studenci mieszkająw dwu- lub trzyosobowych pokojach.Z wypowiedzi lokatorów możemy wy-wnioskować, że głównym problememjest odległość od uczelni. Studenci co-dziennie muszą pokonywać długą dro-gę mijając Park Strzelecki, aby dotrzećdo budynków PWSZ-u. Dla Oli – byłejmieszkanki „Karabeli” – największymproblemem był dostęp do łazienki,którą dzieliła z współlokatorami z ca-łego piętra, czyli ok. dwunastoma oso-bami: „Ciężko było skorzystać z łazien-ki zwłaszcza rano, gdy każdy wybiera-jąc się na uczelnię chciał się umyć, wy-malować i uczesać.”

Mieszkanie w akademiku czy nastancji? A może pozostanie w domu icodzienny dojazd? Każda z tych opcjiniewątpliwie ma swoje mocne strony.Jednak zdecydowana większość stu-dentów twierdzi, że prawdziwego„studenckiego ducha” można poczućjedynie mieszkając pod jednym da-chem przynajmniej z setką innychżaków. A jakie jest Wasze zdanie?

Sylwia Strzałka

Długo oczekiwana następczynipłyty „Sennik”, wydanej w 2008roku, wreszcie trafiła w ręce słu-chaczy. Grupa Mikromusic – jed-na z ciekawszych, lecz wciąż niedo końca docenionych, formacjina naszym rynku fonograficznym– powróciła właśnie z trzecim stu-dyjnym albumem. „SOVA”, boo niej będzie tutaj mowa, potwier-dza, że zespół dobrze czuje się wjazzowych klimatach z domieszkąlekkiego popowego grania. I takiw zasadzie jest ten nowy krążek…ale tylko w połowie. Wszystko zasprawą eksperymentu, o jaki po-kusili się muzycy.

„SOVA” to niewątpliwie krok naprzódw historii zespołu, który to nie bał sięzmodyfikować w małym stopniu brzmie-niowej formy, z jakiej był do tej pory zna-ny. Po pierwsze, jest zdecydowanie szyb-ciej (powiem nawet więcej – w porówna-niu z „Sennikiem”, który był płytą spe-cyficzną, jest to odmiana ogromna!). Mo-dyfikacja tempa grania słyszalna jest naj-dobitniej w szóstym utworze na płycie,

zatytułowanym „Słowa”. Rytmiczne, na-dające wręcz klubowego charakteru, in-strumenty perkusyjne w połączeniuz klawiszami definiują muzyczną wizjęMikromusic na nowo. Druga z wybijają-cych się nowości, to niewątpliwie lekkiezapędzenie się w stronę psychodeliczne-go grania. Smakowite, pod względemmuzycznym rzecz jasna, „Porzeczki” sąnajlepszym tego przykładem. Za minusmożna w tym miejscu uznać – o dziwo –wokal Natalii Grosiak, który nie pasujejednak tutaj ze względów technicznych,a raczej estetycznych. Utwór ten po pro-stu lepiej prezentowałby się w stricte in-strumentalnej wersji.

A o czym jest i czym właściwie jest„SOVA”? Jak powiedziała w jednym zwywiadów liderka zespołu: Sova todziewczyna, która wychowała się nablokowisku w małym miasteczku nie-daleko Gór Sowich. Opowiada o sobie:poczynając od piosenki „Oczko”, opi-suje siebie jako zwykłą dziewczynę bezmakijażu, przechodząc przez “Chmur-kę”, w której opowiada, że lubi leżećw trawie [...], przez “Niemiłość”, w któ-rej pokazuje swój stosunek do swojego

kraju, przez “Porzeczki”, w którychwyraża swój bunt wobec postawy Ko-ścioła wobec kobiety.

„SOVA”, tak naprawdę – całkiem po-dobnie, jak miało to miejsce w przypad-ku wcześniejszych dokonań zespołu –ponownie zaskoczyła słuchaczy i fanówgrupy. Zaskoczyła odmiennością, nowąstylistyką, duetem („Por Fim” z JoaoTeixeira de Sousą), ale i konsekwencjątrzymania się swojej, obranej wcześniejartystycznej ścieżki i spokojnego dąże-nia do celu, jakim jest po prostu granieutrzymanej na wysokim poziomie mu-zyki. Polecam z czystym sumieniem.

Mateusz Kołodziej

Mikromusic „SOVA”

Wszêdzie dobrze, ale gdzie najlepiej?

Page 7: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 7

uczelnia

i czego w związku z tym oczekuje. Stu-denci często wykazują roszczeniowyton w kontaktach z wykładowcą.W ich rozmowach na korytarzu moż-na niekiedy usłyszeć różne opinie o wy-kładowcach określanych „on”, „ona”– bez zachowania ogólnych zasad trak-towania człowieka z szacunkiem.

KONTRA

Studenci

AgataWykładowcy podchodzą do studen-tów generalnie, ogólnie. Kiedy nawykładzie przeszkadza część gru-py, konsekwencje muszą ponieśćwszyscy. Brakuje czasem indywi-dualnego podejścia do studenta.Obserwuje się też protekcjonalnetraktowanie studentów.

PiotrMożna odnieść wrażenie, że wykła-dowcy traktują nas – studentów „przedmiotowo”. Funkcjonuje po-dział na wykładowcę i studenta,z których ten drugi jest na gorszejpozycji, bo nie ma wiedzy. Odczu-wa się czasem brak takiego ludz-kiego podejścia – człowieka doczłowieka. Każdy z nas ma przecieżokreśloną rolę i nie powinno sięfaworyzować tylko niektórych.

JustynaTo, co w wykładowcach często draż-ni, to fakt, że nierzadko przeceniająswe możliwości, zwłaszcza czasowe.Niekiedy zdarza się, że przez cały se-mestr jedynym zajęciem na ćwicze-niach jest rozmowa, wymiana poglą-dów, która, niestety, nie podlega oce-nie. Wyznacznikiem wiedzy staje sięwtedy kolokwium zaliczeniowe lubpraca, zadana na kilkanaście dniprzed końcem semestru. Potem po-łowa grupy nie zalicza przedmiotu,wykładowca zaprasza studentów nadyżur. Wszyscy są źli – wykładowcy,bo muszą siedzieć do wieczora, stu-denci – bo „przecież czekają pod tąsalą już dwie godziny”.

Paulina Sorota

doc. dr Anna GądekStudenci nie zawsze przestrzegająustalonych terminów, nie szanująctym samym czasu wykładowców.Zdarza się, że później dosłownie„gonią” za wykładowcą, by zdobyćwpis do indeksu lub inne informa-cje. Czasem chcą załatwić istotnesprawy w biegu łapiąc doktora lubprofesora na parkingu przy samo-chodzie lub w drodze na inny wy-kład. Obserwuje się też, niestety,przypadki nieuczciwości studentów.Przykładem jest samodzielne wpisy-wanie ocen do indeksu i karty ocen(co jest karalne). Studenci są takżenieuczciwi wobec siebie. Tym samymnie zawsze stypendia naukowe tra-fiają do tych najlepszych i uczci-wych.

doc. dr Paweł CichońStudenci w korespondencji elektro-nicznej zapominają o zwrotachgrzecznościowych, o podpisie, a cza-sem, wysyłając dokumenty w formieelektronicznej, zapominają o piśmieprzewodnim, wysyłając jedynie za-łącznik. Wykładowca musi się potemdomyślać, kto dany e-mail przysłał

Dziękuję, przepraszam,proszę - czyli kilka słówo uczelnianym souvre vi-vre. O opinię zapytaliśmyobie strony „konfliktu” -studentów i wykładowców.Zapraszamy do lektury!

Wyk³adowcy

mgr Maria RzeźnikNa korytarzach naszej uczelnisłyszy się, niestety, że studenciużywają wulgarnego słownictwa.Zdarzają się przypadki, że takżepodczas rozmowy z wykładowcą„wymsknie się” studentowi nie-zbyt ładne słowo. Na wielu in-nych polskich i zachodnich uczel-niach takie sytuacje są nie do po-myślenia.

mgr Anna MarszałekW trakcie zajęć nawiązywany jestkontakt prowadzącego ze studenta-mi. Niedopuszczalne są rozmowymiędzy studentami, które ten kon-takt utrudniają.

Wyk³adowcy o studentach, studenci o wyk³adowcach

…czyli co kogo dra¿ni

Page 8: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

8 grudzień 2010

było. Po przez pracę poddałem jedy-nie pomysł, by coś z tym zrobić.

A co z nauczaniem? Dlaczegonie językoznawstwo, literatu-ra…Językoznawstwo w ogóle mnie niepociąga, a w literaturze nie czuję sięna tyle mocny, żeby o niej pisać.A nauczanie? O czym innym miał-bym pisać, jak nie o tym, co mnieinteresuje?

Czy w planach na przyszłośćznajduje się kolejna publikacja?Nie rozpędzajmy się tak. (śmiech)Na razie nie ma o czym mówić.W chwili obecnej skupiam się naswojej pracy magisterskiej, którąchciałbym napisać jak najlepiej.

Pracę magisterską także zamie-rzasz wydać w formie książki?

jedynie dlatego, że to ja zawsze by-łem tym, który przeprowadzał wy-wiady i przepytywał innych ludzi.

Dzisiaj rozmawiamy o twoimdokonaniu – książce pt. „Utwórmuzyczny jako środek dydak-tyczny na lekcji języka polskie-go”. Książka ta jest poprawionąwersją twojej pracy licencjac-kiej. Dlaczego akurat muzykai nauczanie?Muzyka jest moją pasją. Wyjaśnij-my jednak czytelnikom - nie gramna żadnym instrumencie. Połączy-łem pasję słuchania muzyki z chę-cią dodania do struktur lekcji języ-ka polskiego utworów muzycznych.Mi osobiście, jeszcze jako uczniowi,zawsze tego brakowało na zajęciach.Były reprodukcje obrazów, byłyfragmenty filmów, a muzyki odno-szącej się do danej tematyki nie

Czy kiedykolwiek zastanawiali-ście się, ile wysiłku trzeba wło-żyć w wydanie książki? Czy cie-kawiło was, jacy są ci ludzie,których twarz kryje się za na-zwiskiem zamieszczonym naokładce? Okazuje się, że oni sąwśród nas. Może wasza koleżan-ka lub kolega z grupy równieżma na swoim koncie jakąś pu-blikację? O swojej książce, mu-zyce i koszykówce opowiadaMateusz „Axun” KołodziejCiekawy układ nam się trafił: studiu-jemy na tym samym kierunku, uczy-my się w tej samej grupie, pracujemyw jednej redakcji, przyjaźnimy się,a teraz doszło do tego, że przeprowa-dzam z tobą wywiad. Nie krępuje cięta sytuacja?Nie. (śmiech) Znamy się już przecieżjakiś czas. Wiesz czym się zajmuję,co mnie interesuje. Głupio się czuję

cz³owiek z ok³adki

„To ja zawszeprzeprowadza³emwywiady”

„To ja zawszeprzeprowadza³emwywiady”

„To ja zawszeprzeprowadza³emwywiady”

„To ja zawszeprzeprowadza³emwywiady”

Page 9: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 9

nie skojarzyłaby mnie właśniez tym faktem. Co więcej, zaryzy-kowałbym stwierdzenie, że bar-dziej prawdopodobne będzie zna-lezienie czytelnika axunarts.pl nadrugim końcu Polski, aniżeli w sa-mym Tarnowie. Niemniej, miłomi, że tak uważasz. Czy stronajest popularna… Zależy jak rozu-mieć pojęcie popularności. Czasa-mi nasza popularność jest wyzna-czana przez ponad dwa tysiące od-wiedzin dziennie, ale są dni, kie-dy ta aktywność spada do trzystuodsłon. Wszystko zależy od tego,co w danym momencie publikuje-my, co jest popularne i czy sięw to wstrzelimy. Cieszy mnie na-tomiast to, że strona zdobyła swo-ich stałych czytelników, którzyodwiedzają ją codziennie, biorąudział w dyskusjach, piszą maile,chwalą i konstruktywnie kryty-kują. To bardzo motywuje do dal-szego działania.

Kiedy i jak narodziła się ideautworzenia strony?Wszystko zaczęło się pięć lat temu,pod koniec sierpnia. Kończyły sięwakacje, trochę się nudziłem i po-stanowiłem założyć forum mu-zyczne. Wtedy, niejako przy oka-zji, powstał blog muzyczny. To nanim skupiła się wszelka moja ak-

Nie… Nie chcę, nie zamierzam pi-sać pracy magisterskiej tylko po to,aby jej treść była fundamentem podkolejną publikację. Nie o to w tymwszystkim przecież chodzi.

Zdradzisz czytelnikom, jak do-szło do wydania twojej książki?Kilka zna jomych osób , którew ogóle nie są zagłębione w tema-tyce dydaktyki szkolnej, było za-interesowanych lekturą tego, conapisałem. Po zapoznaniu się ztreścią wyrażali się o mojej pracypochlebnie. Jeden znajomy dośćusi lnie namawiał mnie , abymspróbował to wydać w formieksiążki. Dość długo się nad tymzastanawiałem, rozważałemwszystkie za i przeciw, by osta-tecznie zaryzykować. Wysłałemkilka maili, wykonałem parę te-lefonów. Z gdyńskiego wydawnic-twa Novea Res otrzymałem pozy-tywną odpowiedź.

Przejdźmy do innych kategoriipytań. Jesteś znany z tego, żeprowadzisz dość popularnyw sieci serwis muzyczny.Nie wydaje mi się, żebym właśniez tego był znany. (śmiech) Tywiesz, że ją prowadzę stronę, po-nieważ się przyjaźnimy. Podejrze-wam, że spora część czytelników

cz³owiek z ok³adki

tywność. Tam publikowałem wy-wiady i recenzje. Ponadto czułempotrzebę wypowiedzenia się na te-mat muzyki, której słuchałem, po-trzebę skonfrontowania swoichopinii z opiniami innych internau-tów. Te pięć lat temu Internet niebył jeszcze przesiąknięty w takdużym stopniu tzw. hejtingiem,dało się porozmawiać na poziomie.Dzisiaj od for internetowych trzy-mam się z daleka. Zresztą to swo-je także zamknąłem jakiś czas

W chwiliobecnejskupiamsię naswojejpracymagisterskiej"

Page 10: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

10 grudzień 2010

tygodniowe felietony. Przestałeśje jednak pisać. Dlaczego?Przestałem w ogóle współpracowaćz Gazetą Wirtualną. Stało się tojeszcze przed tegorocznymi waka-cjami. Stąd brak moich felietonówna tym portalu. Portal miał dobreperspektywy, włożyłem w jego roz-wój ponad rok swojego czasu. Do-szło nawet do tego, że pisali o tymprojekcie w poczytnych pismach,teksty opiniotwórcze były cytowa-ne przez inne portale, ale towszystko się rozsypało przez złąorganizację, a tzw. szefostwo niezrobiło nic, aby temu zapobiec.Ostatnio podjęto próbę reaktywa-cji serwisu, zostałem nawet zapro-ponowany, jako kandydat do obję-cia funkcji redaktora naczelnego.Odmówiłem. Ale pytałaś o felieto-ny, a ja odszedłem trochę od tema-tu. Przestałem je pisać, bo zdałemsobie też po prostu sprawę, że niesą one na tyle dobre, aby móc jepokazywać innym. Jestem w sto-sunku do siebie dość mocno kry-tyczny, stąd decyzja o zaprzesta-niu publikowania ich gdziekol-wiek.

Od ubiegłego roku akademic-kiego jesteś także współtwórcą„Ad Astry”. Dlaczego zdecydo-wałeś się przyłączyć do redak-cji tego pisma?

temu, nie chcąc doprowadzić dojego upadku. Natomiast strona sięrozwijała, przeprowadzałem corazwięcej wywiadów, zdobywałemnowe kontakty. Jakieś dwa, dwai pół roku temu zaczęły pojawiaćsię prośby o recenzje od przedsta-wicieli zespołów, zacząłem dosta-wać płyty od samych artystów, tyl-ko dlatego, że byli oni ciekawimojej opinii. Później doszły proś-by o patronat medialny. Pojawilisię ludzie chętni do pisania o mu-zyce - jedni przychodzili, inni od-chodzili, ale pewien trzon w posta-ci mojej osoby oraz mojego ser-decznego kolegi Mateusza, któryzajmuje się fotografią, przetrwałdo teraz. Dzisiaj mamy już na kon-cie kilka patronatów imprez mu-zycznych. Niedawno, bo w połowiepaździernika, do sklepów muzycz-nych trafiła płyta „SOVA” zespo-łu Mikromusic, nad którą objąłempatronat, z czego bardzo się cieszę.

Dlaczego piszesz o muzyce,a nie o koszykówce, którą rów-nież bardzo się interesujesz?Pisałem nie tylko o koszykówce, aleo sporcie w ogóle, na łamach GazetyWirtualnej, jednak stwierdziłem, żeo wiele łatwiej pisze mi się o muzyce.

Na Gazecie Wirtualnej pojawia-ły się także swego czasu twoje co-

Nie będzie to dla twojej osoby żadnanowość, ale po objęciu przez ciebiefunkcji naczelnej, po prostu zrodzi-ła się ku temu sposobność. Wcze-śniej takiej możliwości dla siebie niewidziałem. Chciałem też spróbowaćczegoś nowego, sprawdzić się w pra-cy w zespole, co muszę tutaj zazna-czyć, nie jest moją mocną stroną.Nie ukrywam, że jestem indywidu-alistą.

Chciałam zapytać na konieco twoje marzenia. Możesz jezdradzić?Chciałbym na pewno, żeby wszyst-kim moim bliskim dobrze się żyło,żeby dopisywało im zdrowie. Nato-miast jeśli chodzi o moją osobę, tomarzy mi się kiedyś przeprowadzićwywiad z Madonną i BrucemSpringsteenem. I Kalifornia… Będękiedyś tam mieszkał. Ale to nie ma-rzenie - to plan. (śmiech)

Ostatnie słowo do czytelników?Pozdrawiam serdecznie czytelnicz-ki i czytelników „Ad Astry”. Słu-chajcie dobrej muzyki i pijcie her-batę, bo jest smaczna. (śmiech)

Rozmawiała: Justyna PelcZdjęcia: Mateusz Zaczkiewicz

(mateuszzaczkiewicz.pl)

cz³owiek z ok³adki

Marzy mi się przeprowadzićkiedyś wywiad z Madonną

Page 11: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 11

kultura

rzona 'ad hoc' i była nawiązaniem dodaty koncertu. Ich bluesowo-rock'n'rollowe brzmienia od pierwsze-

go momentu wzbudziły podziwpubliki. Na uwagę zasługujefakt, iż Gienek Loska (ze skła-du Seven B), prezentując wy-soki poziom muzycznychuzdolnień, był niemałym za-skoczeniem dla niejednego słu-chacza, który nie miał okazjiwcześniej słyszeć artysty. Poprzerwie przyszedł czas na wy-stęp największej gwiazdy – Ma-cieja Maleńczuka. I chociażmuzyk spóźnił się niemal o go-dzinę, warto było czekać. Nie-pokorny wokalista zaprezento-wał swoje stare kawałki z cza-sów, gdy grał przy ulicy Flo-riańskiej, jak również utworyJohnny’ego Casha, bo jak sammawia: "od bluesa do countryjest tylko jeden krok". Trady-cyjnie pojawiły się ‘przerywni-ki – monologi’ Macieja, doty-czące genezy i okoliczności po-wstania poszczególnych kawał-ków. Intrygujący MM sprawił,

13 sierpnia na tarnowskimRynku po raz piąty miał miej-sce cykl koncertów podnazwą "Był Sobie Blues", or-ganizowany przez tarnow-skiego muzyka - WojciechaKlicha przy współpracy z Tar-nowskim Centrum Kultury.Na pierwszym koncerciesierpniowego cyklu, fani blu-esa mieli okazję podziwiaćm.in. charyzmatycznego kra-kowskiego artystę, MaciejaMaleńczuka, który byłgłówną gwiazdą wieczoru.

Koncert rozpoczął duet Przytuła &Kruk. Młodzi artyści (Bartek i Tomek)zaprezentowali swoje zdolności wokal-ne, a także zaimprowizowali pewneelementy występu: zejście ze sceny nagłośniki (!) i spacerowanie wśród pu-bliczności, która tym razem dopisała(z roku na rok jest coraz lepiej). Swo-bodna atmosfera i dopisujący arty-stom humor udzieliły się wszystkim.

Po bluesowym duecie zaprezento-wał się zespół, którego nazwa – "Trzy-nasta Zero Osiem" – została utwo-

Od lewej: Kamil Smagacz, Maciej Maleńczuk oraz Justyna Smagacz

Od bluesa do countrytylko jeden krok

że publiczność włączyła się we wspól-ne śpiewanie. Największy ruch wi-doczny był pod sama sceną, gdzie za-gorzali fani (głównie fanki!) entuzja-stycznie witali każdy kolejny utwór.Artysta gościł na festiwalu bluesaw Tarnowie już po raz drugi (pierw-szy raz w sierpniu 2006 roku) i miej-my nadzieję, że jeszcze nieraz będzie-my mogli go podziwiać na tarnowskiejscenie muzycznej. Tym bardziej, żeartysta mieszka od pewnego czasuw poddębickiej wsi Jodłowa, więc Tar-nów mieści się nie tylko na jego za-wodowym szlaku.

Koncert wypadł wyjątkowo dobrze.Możliwość słuchania bluesowychbrzmień i spotkania z charyzmatycz-nymi wokalistami są główną zasługąpomysłodawcy i organizatora, Woj-ciecha Klicha, który i tym razemstanął na wysokości zadania. Pozo-staje mieć nadzieję, że również wprzyszłym roku na sierpniowym fe-stiwalu nie zabraknie podobnychwrażeń, czego każdy fan bluesa (i nietylko) życzyłby sobie z pewnością.

Justyna Smagacz

Page 12: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

12 grudzień 2010

kultura

W grudniu przypada trzydziesta rocz-nica śmierci Johna Lennona. To do-skonała okazja, by pochylić się nadtym, co po sobie pozostawił zarównojak The Beatles, jak i w solowych do-konaniach. Jeden z najwybitniejszychartystów wszechczasów jest autoremniezliczonych wspaniałych kompozy-cji, z których trzydzieści, w hołdziejemu i beatlesom zabrzmi na żywopodczas koncertu John Lennon 70/50/30. W 2010 r., obchodzimy aż trzyważne rocznice, stały się one tytułemtarnowskiego koncertu: 70-lecie uro-dzin Johna Lennona, 50 rocznica za-łożenia The Beatles i 30 rocznicaśmierci lidera – Lennona.Specjalnie na tę okazję plakat koncer-tu zaprojektowała Ewa Natkaniec,autorka cyklu „Kulturalna Małopol-ska”.Piosenki z repertuaru The Beatlesi Johna Lennona zaśpiewają: PiotrCugowski, Gieno Loska, Ala Janosz,Paweł Mazur, Sławek Ramian i PiotrKita. W zespołach akompaniującychzagrają artyści z całej Polski, w tymz Tarnowa: Piotr Smoleń, MariuszDziekan, Bartłomiej Rojek, BartekMiarka, Marek Popow, Adam Moszyń-ski i Jerzy Kwinta. Koncert Poprowa-dzi Piotr Metz – miłośnik Beatlesów,redaktor naczelny Machiny i dzienni-karz muzyczny radiowej Trójki.Bilety w ce-nie: 40 zł /przedsprze-daż/, 55 zł /wdniu koncer-tu/ do nabyciaw TCK (Tar-nów, Rynek 5)oraz w Kinie„Marzenie”(Tarnów, Sta-szica 4)

11.12.10 g. 20:00 – MIKOŁAJ-KOWY WIECZÓR KABARETO-WY – Kabarety ŚWIERSZCZY-CHRZĄSZCZ i JURKI – KinoMarzenieKabaret ŚWIERSZCZYCHRZĄSZCZ,to naturalnego pochodzenia środekrozweselający, dostępny bez recepty,na terenie całego kraju. Kabaret po-chodzący ze Szczebrzeszyna tworząMarcin Wąsowski i Michał Łysiak.Marcin Wąsowski wcześniej współ-pracował z łódzkim Teatrem MMS iTeatrem „A”, natomiast MichałŁysiak - ze studenckim Teatrem ITPna KUL-u.

08.12.10 g. 18:00 – INDIEi IRAN – PAMIĘTNIK Z POD-RÓŻY – Wystawa fotografii –Galeria TCK

Na wystawę ”Indiei Iran – pamiętnikz podróży” składająsię najciekawszei najlepsze ujęcia,wykonane przezIwonę Kuklę pod-czas jej podróży doIranu oraz zdjęciaautorstwa Edyty i

Łukasza Parzuchowskich z podróżypo Indiach.Wernisaż wystawyodbędzie się 8 grud-nia o godzinie 18.00,swoją obecność zapo-wiedzieli autorzyzdjęć, a dodatkowospotkanie to uświet-ni grą na sitarze Mi-rosław „Miro” Kę-piński.Wystawa czynna od 9 do 31 grudnia2010 r. od poniedziałku do soboty, w go-dzinach 10.00-18.00 (z wyłączeniemświąt). Bilety w cenie 2 zł i 1 zł ulgowy.Na wernisaż wstęp wolny

08.12.10 g. 19:30 – „JOHNLENNON – WSPOMNIENIE” –Galeria TCKW programie projekcja filmu doku-mentalnego w reżyserii AndrewSolt’a pt. „Imagine: John Lennon”,opowiadający o życiu i twórczościJohna Lennona. Został nakręcony w1988 roku przez reżysera AndrewSolta, a premiera miała miejsce7 października tego samego roku.Scenariusz został napisany przez re-żysera oraz Sama Egana. Obrazskłada się z prywatnych filmów Len-nona, nakręconych za jego życia,w większości niepublikowanychprzed wydaniem filmu oraz wywia-dów przeprowadzonych z osobamizwiązanymi z Johnem. Narratoremjest sam artysta, a jego głos pocho-dzi z wywiadów jakich udzielił.Ponadto, wspomnienia muzykówbiorących udział w koncercie JOHNLENNON 70/50/30, konkursy z na-grodami z wiedzy nt. Artysty.Wstęp wolny

10.12.10 g. 20:00 – JOHN LEN-NON 70/50/30 – Koncert w hołdzieArtyście – Kino Marzenie

03.12.10 g. 19:30 – KRZYSZTOFURBAŃSKI QUARTET – Kon-cert jazzowy – Piwnice TCKZwany „wilkiem saksofonu”, młody,szalenie zdolny Krzysztof Urbańskiwraz ze swoim kwartetem wystąpi3 grudnia 2010 w Piwnicach TCK.Urbański mimo młodego wieku zali-czany jest do najlepszych, a już napewno do najciekawszych polskichsaksofonistów. Czar w improwizacji,a także rasowe brzmienie saksofonusprawiają, że nie sposób przejść obokniego obojętnie, tym bardziej, że wrazz nim występują wspaniali muzycy:Dominik Wania, Michał Barańskii Łukasz Żyta.W lutym br. do sklepów muzycznychtrafiła debiutancka płyta KrzysztofUrbański Quartet, którą zarówno kry-tycy, jak i fani jazzu przyjęli bardzociepło.W Tarnowie Krzysztof Urbański Qu-artet zaprezentuje na żywo materiałz najnowszej płyty.Skład: Krzysztof Urbański – saksofon;Dominik Wania – piano; Michał Ba-rański – bas; Łukasz Żyta – perkusja Bilety w cenie 20 zł do nabyciaw Biurze Obsługi TCK - Rynek 5.

04– 05.12.10 PracOFFnia –Witrażowe ozdoby choinkowe –Pracownia TCKKolejne spotkanie i animacja czasu wol-nego to propozycja dla wszystkich, któ-rzy chcą oderwać się od codziennej ru-tyny i zrobić coś dla siebie. Nie tylko wpostaci witrażowej ozdoby choinkowej,ale również czasu spędzonego w miłejatmosferze i w kreatywny sposób. Jeślichcesz nauczyć się, jak robi się witrażw technice Tiffany'ego i przy okazji sa-modzielnie stworzyć prezent pod cho-inkę lub ozdobę świąteczną dla siebie,rodziny i przyjaciół, zapisz się na zaję-cia w pracowni plastycznej TCK.(miejsc już brak)

05 i 12.12.10 g. 15:00 – CINEMA-RZENIE – Dobre kino w Marze-niu – Kino MarzenieCotygodniowe projekcje dobrego kina,a po seansach odbywają się spotkania,konkursy z nagrodami. 5 grudnia -„Backbeat”, reż. Iain Softley (Niem-cy, Wielka Brytania, 1994, Biograficz-ny, Dramat, Muzyczny)12 grudnia - „Trio z Belleville”, reż.Sylvain Chomet (Francja,Belgia,Ka-nada, 2003, Animowany/Komedia)Wstęp 9 zł.

PROPOZYCJE KULTURALNE TCK NA GRUDZIEÑ 2010

Page 13: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 13

Kabaret działa prężnie od 2007roku. W swoim dorobku ma trzypremiery, z czego ostatnia odbiła sięszerszym echem w Polsce i na świe-cie zdobywając ogólną sympatię wi-downi i szereg nagród, w tympierwszą nagrodę na festiwaluPAKA'08.Mimo lekkości scenicznej bardzo po-ważnie traktują odbiorców, dbającnie tylko o treść ale i formę spekta-klu. Oglądający program czują, że toco widzą zostało zrobione specjalniedla nich. JURKI reprezentują wyso-ki poziom żartów i umiejętności ak-torskich. Każdy z artystów, a jestich troje, to duża indywidualność.Razem udaje im się stworzyć zgra-

Poniżej prezentujemy program Festi-walu Sztuki ArtFest 2010. Więcejszczegółów znajdziecie na stronie in-ternetowej www.gm.tarnow.pl.

26 listopada (piątek), godz. 18.30,Galeria Miejska, Rynek 4. Werni-saż wystawy fotografii grupy arty-stycznej „Łódź Kaliska”

26-27 listopada (piątek-sobota),godz. 10.00-15.00, MCK. Warsztatydziennikarskie, które poprowadządziennikarze Programu III PolskiegoRadia – Małgorzata Maliborska (te-mat: „Media informacyjne’’) i DariuszBugalski (temat: „Laboratorium ra-diowe’’).

nek 9, 33-100 Tarnów, tel. +48146888820, e-mail. [email protected], www.gm.tarnow.plWspółorganizator Festiwalu: Mo-ścickie Centrum Kultury,www.mck.tarnow.pl

Projekt finansowany z budżetuWojewództwa Małopolskiego,Miasta TarnowaSponsor Główny: Polskie Górnic-two Naftowe i Gazownictwo SASponsor: Azoty Tarnów SAPartnerzy: Restauracja Tatrzań-ska

Festiwal Sztuki ArtFest 2010

Motion Trio

Giulia y Los Tellarini

kultura

26-27 listopada (piątek-sobota),godz. 10.00-15.00, Galeria Miejska,Rynek 4. Warsztaty fotograficzne IIstopnia. Prowadzący: prof. WojciechPrażmowski, Tomasz Sikora, AndrzejŚwietlik.

27 listopada (sobota), godz. 17.30,Restauracja Tatrzańska, ul. Kra-kowska 1. Promocja książki z poezja-mi Dariusza Bugalskiego.

3 grudnia (piątek), godz. 19.00,MCK. Wielcy twórcy polskiego plakatu– Rosław Szaybo – wernisaż wystawyplakatów i spotkanie z artystą.

3 grudnia (piątek), godz. 19.00,MCK. Koncert zespołu „Giulia y LosTellarini’’.

10 grudnia (piątek), MCK, TomekSikora „Chopin’’ – otwarcie wystawyfotografii.

11 grudnia (piątek), godz. 18.00,MCK, Koncert „Chopin” zespołu „Mo-tion Trio”.

Kurator Festiwalu i pomysłodawca:Bogusław WojtowiczOrganizator: Biuro Wystaw Artystycz-nych – Galeria Miejska w Tarnowie In-stytucja Kultury Miasta Tarnowa, Ry-

ny zespół i dobry program. W 1996rna PACE zachwycili jurorów i kra-kowską publiczność stworzeniemtzw. nurtu sierocego, przedstawia-jącego grupę ludzi onieśmielonych,zagubionych na scenie, zaskoczo-nych reakcją publiczności, czegoefektem było kłanianie się w środ-ku skeczu. Zdobyli wówczas I Na-grodę. Ich kolejne programy mająjuż inną formę, ale tak samo świet-ne pomysły. W Tarnowie wystąpiąpo raz pierwszy.Bilety w przedsprzedaży w cenie30 zł. do nabycia od 15 listopa-daw kasie kina oraz Biurze Ob-sługi TCK - Rynek 5. W dniu kon-certu bilety w cenie 45 zł. do na-bycia tylko w kasie kina.

25.12.10 g. 01:30 – ROCKO-WE O!PŁATECZKI WOJTKAKLICHA – Piwnice TCKNiezmiennie wyjątkowy koncert ko-lęd, będący ewenementem w skalikraju (a może i świata), rozpocznie siętradycyjnie 25 grudnia 2009, o godz.1.30 w Piwnicach TCK.

W każdą wigilijną Noc, nieprze-rwanie od 1995r. w wypełnionychpo brzegi Piwnicach TCK roz-brzmiewają kolędy i pastorałkiw blues-rockowych aranżacjach.Również tegoroczne Święta Boże-go Narodzenia nie obędą się bez„O!płateczków Rockowych WojtkaKlicha”, które nadadzą tej wyjąt-kowej nocy niepowtarzalnego kli-matu. Jak co roku i tym razemkoncert będzie wzbogacony o noweautorskie pastorałki Wojtka Kli-cha i jego gości.Bilety dostępne tylko w przed-sprzedaży (od 15 grudnia 2010)w Biurze Obsługi TCK – Rynek 5w cenie 25 zł.

Page 14: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

14 grudzień 2010

zabrzmiały takie hity, jak: "Dokądtak biegniesz", "Irie irie irie", "Łapoddech" czy "Tempe Jany". Oprócztego Ras Luta (na zdjęciu z lewej)i Grizzlee zaprezentowali kawał-ki ze swoich solowych projektów –"Jeśli słyszysz" i "Grizullah Mixta-pe".

Impreza rozkręciła się do tegostopnia, że nie wytrzymała tego in-stalacja elektryczna. Zarówno za-skoczeni muzycy, jak i ich fani, zdzi-wieni i poniekąd rozgoryczeni, mu-sieli przeczekać aż 15 minut, pod-czas których likwidowano usterkę.I znów z jak najlepszej strony poka-zała się tarnowska publiczność, któ-ra – mimo utrudnień – potrafiła roz-bawić ekipę EastWest Rockers po-przez skandowanie spontanicznychsloganów. Po koncercie każdy miałokazję nabyć autograf od swoichulubionych muzyków oraz zrobić

EastWest Rockers (Kuba1200, JahLaptop, Grizzlee,Cheeba, Ras Luta) to ekipa,która w przeciągu ostatnich6 lat podbiła serca miłośni-ków jamajskich brzmieńw Polsce. Zespół, który wy-stępował na największychpolskich i zagranicznych fe-stiwalach (Opole 2004,Open'er 2007, CLMF 2007,Bielawa Reggae Dub Festi-wal 2007/2008, Ostróda Reg-gae 2007/2008, Hip-Hop Kemp2007/2008, Ethnic Session2008) po niemal 2-letnich sta-raniach Tarnowskiego Cen-trum Kultury, 7 październikazawitał w Tarnowie.

Ucieszyło to niezmiernie miejsco-wych fanów muzyki reggae, dancehalloraz raggamuffin, którzy mogli nażywo zobaczyć ulubionych muzyków.Jedyną bolączką okazała się ograni-czona ilość miejsc, których było tyl-ko 150 (na samym portalu Facebookswoje przyjście deklarowały 232 oso-by). Biletów nie było już 3 tygodnieprzed koncertem, co daje wyobraże-nie o popularności tego sound syste-mu w Tarnowie i okolicach.

Przezorni nabyli bilety na sa-mym początku ich wyprzedaży, po-zostało im więc tylko czekanie.Koncert miał rozpocząć się o go-dzinie 19:00, więc wszyscy punk-tualnie zgromadzili się w piwni-cach TCK. Pół godziny na ochło-nięcie i na scenie pojawił się Che-eba (wokalista zespołu), serwującpubliczności 30 minut zabawyprzy muzyce światowych gwiazdreggae. W końcu, po dość długimoczekiwaniu na właściwy koncert,na scenie pojawili się Ras Luta,Grizzlee, Kuba 1200 i, wspomnia-ny wcześniej, Cheeba. Podczas 2-godzinnego koncertu muzycy gra-l i znane wszystkim utworyz dwóch oficjalnie wydanych płyt("Ciężkie Czasy" i "Jedyna Broń”).W Tarnowskim Centrum Kultury

Koncert Eastwest Rockers– pozytywna energiamimo awarii elektrycznej

Ras-Luta z naszym redaktorem, Kamilem Smagaczem

sobie z nimi zdjęcie. Korzystaliz tego zarówno młodzi słuchacze,jak i wytrawni koneserzy jamajskie-go brzmienia.

Wracają do domu po koncercie,oprócz zatkanych uszu, czułem nie-zwykłą satysfakcję, która towarzy-szy fanom po spotkaniu z ulubio-nym zespołem. Niestety, nieczęstomamy możliwość słuchać w Tarno-wie muzyki reggae na najwyższymkrajowym poziomie, dlatego grze-chem jest nie korzystać z takichokazji. Każdy miłośnik takichbrzmień, który na tym koncercie sięnie zjawił, niech szczerze żałuje!

Na sam koniec nie pozostało minic innego, jak tylko życzyć pozy-tywnego BLESS wszystkim Tarno-wianom i kolejnych koncertów natak wysokim poziomie.

Kamil Smagacz

kultura

Page 15: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 15

kultura

rozrywka - STREFA SUDOKU

Zatem jedni nam przeszkadzają – in-nym zaś kibicujemy. W jednym z wy-wiadów młody student, prawdopodob-nie z Białorusi, podzielił się dość traf-nym spostrzeżeniem, iż docenia fakt,że w Polsce (bądź co bądź zachodnimsąsiedzie) w ogóle można organizowaćtego typu zgromadzenia. Zatem w tymprzypadku triumf wzięła demokracja.Pokłosie tej wolności, przejawiającejsię m. in. w wolności szeroko pojętychmanifestacjach, pewnie jeszcze nieraznas zaskoczy, a może i zbulwersuje,ale niewątpliwie jest pewnego rodza-ju wentylem bezpieczeństwa. Dajemożliwość zabrania głosu tym, którzymają coś do powiedzenia, chcą cośzmienić, wyrazić nieraz swój ból, chęćzmian czy po prostu niezadowolenie.Z drugiej strony, może to tylko iluzja?Może przez tego typu działania słyszy-my nie tych, którzy faktycznie chcą cośkonstruktywnego powiedzieć, ale tych,co głośniej krzyczą? Jest to zapewnepytanie, na które nie da się jedno-znacznie odpowiedzieć. Zatem obecnystan rzeczy pewnie się nie zmieni.Dalej oglądając wiadomości będziemyjeszcze nieraz wstydzić się za naszychrodaków, którzy naszym zdaniem niemają racji, tylko prezentują jakieśskrajne, wyobcowane poglądy, którena dodatek są nam zupełnie obce. In-nym zaś razem będziemy trzymaćkciuki, aby jakiś postulat został za-uważony, przeszedł do szerszej opiniii spowodował jakieś zmiany. Albo ina-czej, sami ruszymy wraz z grupą po-dobnych nam ludzi, by walczyćo zmiany! Oby na lepsze!

Tomasz Lizak

ny). Powodów może być wiele, ale cięż-ko znaleźć jakieś konkretne usprawie-dliwienie, które przemawiałoby za takąformą ekspresji niezadowolenia czy nie-chęci. Może jedynie przykry fakt, że nie-stety często jest to szczere. Nie wiem, czyleży to w naturze człowieka, czy jest tyl-ko odchyleniem od normy. Jednaksamo pojęcie normy może powoli tracićna językowej atrakcyjności, gdyż dzisiajnaprawdę trudno stwierdzić, jakie za-chowanie jest jeszcze normą, a jakie jużod niej odstępstwem. Chciałbym jednaktraktować takie postępowanie jako pew-ne ekstremum, zwykły wyjątek bliżejnieokreślonej (aczkolwiek może i defi-niowalnej) grupy, która najwidoczniejchce przez to coś osiągnąć. Tylko co?Warto byłoby ich zapytać, ale cóż począć,skoro większość z nich ukrywa się podnickami, pseudonimami czy też tajem-niczymi adresami do korespondencji,z pietyzmem dbając o pełną anonimo-wość. Może i ich rozumiem, bo chybanikt nie lubi szastać swoimi danymiosobowymi, szczególnie gdy wypisuje siętakie rzeczy, których lepiej w tym miej-scu nie cytować.

Podobnie jest z działaniem tłumu,który zebranym dodaje odwagi i po-budza agresję dając poczucie wolno-ści, bezkarności i anonimowości.Ostatnio przez Polskę przetaczają sięfale kolejnych manifestacji, kontr-ma-nifestacji, pikiet, happeningów orazwielu różnego rodzaju stadnych two-rów, które niosą za sobą bardziej lubmniej konkretny przekaz. Nieraz towłaśnie od rzetelności i punktu widze-nia mediów zależy, czy poprzemy danągrupę, czy też wolelibyśmy wysłać imna powitanie szczelny kordon policji.

Za nami już, co prawda, ustrój, w któ-rym to wzajemne donoszenie czy teżoczernianie było dość częstą praktyką(oczywiście nie mówię, iż była to po-wszechna norma – przecież od zawszebyło to potępiane – jednak nie zmieniato faktu, iż takowy proceder istniał),a zeszyty skarg i zażaleń przeszły już dolamusa. Jednak w dzisiejszych, nowychrealiach wszędobylskiej demokracji iwolności słowa, społeczeństwo znalazłosobie nowe medium w którym niektó-rzy przelewają wszystkie swoje smutki,bóle, żale i życiowe frustracje. Mowaoczywiście o Internecie i wszelakiegorodzaju forach internetowych. Sam po-mysł tworzenia stron umożliwiającychprzepływ informacji i wymianę poglą-dów jest, moim zdaniem, strzałem wdziesiątkę. Daje to wiele możliwości naskonfrontowanie własnego zdaniaz punktem widzenia innych użytkow-ników, w końcu zapewnia pluralizmświatopoglądowy. Jednak, jak zawsze,można znaleźć i drugie dno, niestetybardzo negatywne. Taka swoboda wy-rażania własnego zdania niektórychprzerasta i pobudza do nadużyć. Wul-garny język, oszczerstwa, językowe za-bawy czyimś kosztem niestety na stałewpisały się w krajobraz Internetu. Owaodwaga do swobodnego atakowaniawielu osób, pielęgnowana jest dziękipoczuciu bezkarności i anonimowościużytkowników, którzy dzięki dostępowido sieci widocznie usiłują dowartościo-wać się szkalując innych, a kończy sięona wraz z wyłączeniem komputera.Ciężko jest wytłumaczyć nieraz bezsen-sowne ataki, skrajnie prześmiewcze po-sty i niekończące się złośliwości (częstobez jakiejkolwiek racjonalnej przyczy-

Kult anonimowoœci

Page 16: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

16 grudzień 2010

felieton

Lepiej póŸniej?Pierwszy raz spotkało mnie to

w gimnazjum. Stary budynek, pę-kające ściany, nieszczelne okna,które otwierały się jak za dotknię-ciem czarodziejskiej, niewidocznejróżdżki – albo nie otwierały sięwcale. Chodziliśmy wiecznie prze-ziębieni, potłuczeni (co było wyni-kiem kroczenia po wypolerowanychtenisówkami schodach). Niemniejjednak czuliśmy między sobą tegoducha szkoły, który towarzyszyłwychowankom od dziesięcioleci.

W końcu nadszedł ten dzień.Gimnazjum ukończyliśmy, jedniz lepszym, inni z gorszym rezulta-tem, ale mimo wszystko w pełnymskładzie. Urządziliśmy ognisko,które wszyscy (czy tego chcieliśmy,czy nie) zapamiętaliśmy. Zgodniestwierdziliśmy, że za szkołą, ow-szem, tęsknić będziemy, ale poczu-liśmy niekwestionowaną ulgę –wreszcie nie będziemy marzli ,wreszcie będziemy pokonywaćschodu bez strachu o własne życie!Wreszcie wuef nie będzie nam siękojarzył z notorycznie odpadający-mi ciężarkami! Wreszcie nie poty-kaliśmy się o spękany asfalt na bo-isku!

Dokładnie tydzień później prze-chodziliśmy całą paczką obok daw-nej szkoły. Zaintrygował nas nie-przeciętny ruch na dziedzińcu. Za-ciekawieni, podeszliśmy bliżej…Dokładnie dwa miesiące późniejszkoła chwaliła się nowym ocieple-

niem, piękną zieloną elewacją,szczelnymi plastikowymi oknami inajlepszym boiskiem w mieście.A to pech… cóż, zdarza się.

Moje liceum w całości pamiętałojeszcze czasy mojej mamy. Wielkiczarny napis puścił farbę po tyn-ku, już nie Tadeusz a Adeusz byłpatronem, bo T gdzieś znikło.Schody już nawet nie były wytar-te, schody były w kształcie łuków,wydeptane przez pokolenia żądnewiedzy. Język polski odbywał się wtzw. przewiązce, małej salce, któ-ra wcześniej była zapewne jakimśschowkiem na piłki. Na oknachktoś namalował rybki, zwierzątkai inne cuda. Marzliśmy bardziejniż w gimnazjum, ze schodów spa-daliśmy częściej, ale już przynaj-mniej wuef nie był taki straszny.

Maturę zdaliśmy, wyniki opili-śmy, wybraliśmy też studia. Gdyjuż na dobre rozpoczęliśmy waka-cje, zaintrygował nas nieprzecięt-ny ruch na parkingu przed li-ceum… Nowy parking, nowedrzwi, zmieniony rozkład sal ,nowe komputery. Koledzy z klasypo dziś dzień ślinią się z zazdrościpatrząc na piękną murawę oświe-tloną dobrymi reflektorami. I tyl-ko elewacji nam nie szkoda, bo cy-trynowo-różowo-bordowe ścianyz niczym dobrym nam się nie ko-jarzą. Nie zmienia to jednak fak-tu, że znowu zostaliśmy czasowowykiwani.

Ze względu na obrany kierunekstudiów (polonistyka), nie miałamwygórowanych wymagań, jeśliidzie o wszelkie udogodnienia.Stół i krzesło – to były jedyne rze-czy, poza nienajgorszą biblioteką,których potrzebowałam. Uczelniajak uczelnia – rzecz skupiała się naludziach. Towarzystwo dopisało,polubiliśmy się, zbiliśmy się w gru-py. Z niewielkimi zmianami do-trwaliśmy do piątego roku. Nawetna otwarcie Centrum Nowocze-snych Technologii się załapaliśmy(o ile w jakikolwiek sposób nam,polonistom, się przydał. Niemniejmiło było w końcu się na jakieś no-wości załapać).

Rok temu zaczęto budowę Insty-tutu Ochrony Zdrowia. I znowu –niby nam, polonistom, na nic po-trzebny, ale jednak ma być basen!I znowu – oddadzą do użytku cośfajnego, jak już nas wykurzą.

Pytam się: gdzie ta sprawiedli-wość? Co trzeba zrobić, żeby w koń-cu się załapać na coś nowego? Coświelkiego i nowego? Być wiecznymstudentem? Budować samemu?Zatrudnić się na uczelni? Czemunie, właściwie wszystko od nas sa-mych zależy. Teraz tylko należy sięzastanowić, czy tak bardzo chcemydoczekać końca budowy.

Justyna Pelc

rozrywka - STREFA SUDOKU

Page 17: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 17

AZS

w najszybszym pojedynku tychzawodów stosunkiem czasów10,05 s. do 10,35 s. oraz ustana-wiając nowy rekord Polski. War-to dodać, że zmagania odbywa-ły się na mniejszych chwytach,niż jest to zazwyczaj, co stano-wiło dodatkową trudność dla za-wodników.

W zmaganiach mężczyzn zwy-ciężył Rosjanin Sergiej Abrakch-manow, przed swoim rodakiemStanisławem Kokorinem. Natrzecim miejscu uplasował sięCzech Libor Hroza. Najlepszy zPolaków był Łukasz Świrk, któ-ry zajął 7. pozycję.

Zawodnicy klubowi AZSPWSZ w Tarnowie – Jędrzej Komo-siński i Jakub Pociecha nie zaliczylitych zawodów do udanych mimo do-brego przygotowania. Jędrzej z jede-nastym czasem eliminacji awansowałdo fazy pucharowej zawodów, gdziespotkał się z późniejszym zdobywcą

srebrnego medalu Stanislavem Koko-rinem z Rosji. Niestety, dwa falstartystudenta tarnowskiej PWSZ skutko-wały dyskwalifikacją i ostatecznie 16.miejscem w klasyfikacji generalnej. Ja-kub Pociecha zanotował najlepszystart na standardzie w oficjalnych za-wodach międzynarodowych, ale zejścieponiżej 10 sekund wystarczyło jedy-nie do zajęcia 22 miejsca. Kolejny z re-prezentantów Polski - Tomasz Olek-

Edyta Ropek, studentka IIIroku kierunku wychowaniefizyczne, została MistrzyniąEuropy 2010 we wspinaczcesportowej na czas! Studentkanaszej Uczelni i zawodniczkaAlpinus Azoty Tarnów Teamobroniła tym samy tytuł mi-strzowski, który wywalczyładwa lata temu w Paryżu.

W biegach eliminacyjnych Edyta uzy-skała najlepszy czas - 10,62 sekundy,co zapewniło jej bardzo dobre rozsta-wienie w finale. W 1/8 finału Edytapobiegła w parze z Ukrainką Anasta-zią Sawisko. Polka wygrała ten bieg zczasem 10,82 s., Ukrainka nie wyłączy-ła systemu pomiaru czasu. W kolejnymbiegu zmierzyła się z Rosjanką DinarąFakharitdinową, wygrywając go sto-sunkiem czasów 10,51 s. do 11,91 s. W1 finału Edyta rywalizowała z kolejną

Rosjanką Natalią Titową, również po-konując przeciwniczkę z czasem 10,51sekundy, Natalia odpadła od ściany.

Jednak najbardziej emocjonującybieg dopiero był przed Edytą. Wydawa-ło się, że Polka nie ma szans z KseniąAleksiewą, z którą w tym roku, pod-czas zmagań pucharowych, przegrywa-ła wszystkie bezpośrednie pojedynki.Jednak tym razem to Edyta pokazałaprawdziwą sportową siłę, wygrywając

Mistrzyni wœród nas!

W rankingu Akademickiego Związku Sportowegow klasyfikacji wyższych szkół zawodowych tarnow-ska PWSZ zajęła 3. miejsce. Jest to ogromny sukcesdla naszej Uczelni, który nie byłby możliwy, gdybynie ciężka praca studentów i trenerów na treningach.Jak twierdzi Jan Salamon, prezes KU AZS PWSZ

w Tarnowie, do otrzymania tak dobrego miejsca przy-czyniły się także medale zdobyte przez nasze student-ki, a mianowicie złoty medal w Akademickich Mistrzo-stwach Polski w biegach przełajowych oraz srebrnyw zawodach finałowych w pływaniu.

Paweł Mierzwa

Podium dla KU AZS PWSZ w Tarnowie

sy - podobnie jak Kuba nie awanso-wał do fazy pucharowej, a czas z eli-minacji pozwolił mu zająć 19. miejsce.

Niepowodzenia w Imst Jędrzej i To-mek Oleksy powetowali sobie w kra-jowych zawodach Kielich Masters2010 zorganizowanych w Lubinie.

Zgodnie z tradycją w pierwszy dzień(25 września, sobota) zawody rozgry-wane są na drogach o długości ok. 23metrów przykręconych na tzw. kieli-chu (wieża ciśnień).

Wśród panów triumfował aktualnyMistrz Polski Łukasz Świrk, który wbiegach finałowych pokonał Jędrze-ja. Na trzeciej pozycji uplasował sięTomasz Oleksy.

W drugim dniu zawody zostały ro-zegrane w galerii handlowej CuprumArena na specjalnie w tym celu po-stawionej ścianie wspinaczkowej.Znów zwyciężył Łukasz Świrk i znówna niższych stopniach podium stawalireprezentanci tarnowskich klubów,tym razem w odwrotnej kolejności –drugi był Tomasz Oleksy z Tarnoviia trzeci Jędrzej Komosiński/AZSPWSZ Tarnów.

Projekt realizowany przy wsparciufinansowym Gminy Miasta Tarnów.

Źródło i zdjęcie:BIPW PWSZ Tarnów

Jędrzej Komosiński: dwukrotnie stanąłem na podium i jestem oczy-wiście zadowolony. Te wyniki to potwierdzenie dobrej formy, którą udało sięwypracować przez wakacje. Trenowałem pod kątem Mistrzostw Europy wImst, tam niestety, mimo jeszcze lepszej dyspozycji skończyło się na 16 miej-scu, szkoda bo apetyt był większy – po eliminacjach byłem 11, ale dwukrotnyfalstart wyeliminował mnie z walki. Zresztą za drugim razem wystartowa-łem po sygnale startowym co potwierdziła analiza zapisu wideo, sędziowiew Imst byli jednak nieubłagani. To co nie wyszło w Austrii, wyszło w Lubi-nie – dobre, szybkie i równe biegi zaprocentowały drugim miejscem w sobo-tę. W niedzielę czułem już zmęczenie po długich drogach na "kielichu" i stądzamiana na podium z Tomkiem Oleksym.

Page 18: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

18 grudzień 2010

mêski styl

ność niekiedy jednak ocierały sięo daleko idące niezrozumienie. Nie-wątpliwym atutem jest stylistyka. Po-mimo to „cytryny” przyciągają jedy-nie na salonach motoryzacyjnychi mediach. Nie pomogły nawet suk-cesy Sebastiena Loeba w RajdowychMistrzostwach Świata czy funkcjono-wanie marki w świadomości klientówod dziesięcioleci. Tak pokrótce moż-na zaprezentować także ustępującągenerację modelu C4 ze znakomitąwizualnie wersją trzydrzwiową. Le-karstwem ma okazać się powszechnajuż dzisiaj metoda funkcjonowaniadwóch paralelnych linii – popularnejC i prestiżowej DS. Druga z nich wy-korzystuje renomę produkowanegow latach 1955-1975 Citroëna DS, czyliluksusowej limuzyny o oryginalnymnadwoziu i komfortowym zawiesze-niu. Podobnie działa już np. Toyotaze swoim Lexusem, z tą różnicą, iżFrancuzi nie zrezygnowali z sygno-wania modeli serii DS marką Citroën.Jako drugi z rodziny, po sukcesieDS3, pojawi się DS4. Stonowanemu,adresowanego do szerokiego gronakompaktowi C4, nadano bardziej wy-rafinowaną formę z nutą agresywno-

ści. Za prestiżem przemawia szerokizakres dostępnych gadżetów. Możnawybrać dźwięk systemów pojazdu,a nawet funkcję masażu w fotelach.Dynamiczny charakter podkreślajądwie końcówki wydechu wkompono-wane w tylny zderzak oraz przetło-czenia nadwozia. Co ciekawe, klamkitylnych drzwi ukryto w „ramce”. To-powy silnik zapewni 200 KM mocy.Citroën dzieli platformę z Peugotem308. Prawdopodobne ceny rozpocznąsię od 70 tys. zł.

Zabójczy skokJednym z najniebezpieczniejszych

sportów ekstremalnych jest bez wąt-pienia mający swój rodowód w la-tach 70. i 80. XX wieku B.A.S.E.Jumping. Co ciekawe, w niektórychkrajach zdecydowano się nawet za-kazać jego uprawiania (pod karągrzywny lub więzienia). Polega on

Subiektywnepodsumowaniesportowe

Ostatnie miesią-ce obfitowały wpiłkarskie wyda-rzenia. W wakacjewszyscy emocjono-waliśmy się Mi-strzostwami Świa-ta. Zapamiętamy znich wiele rzeczy:porażki fawory-tów, trzeba przyznać dość brutalnyfinał, zwycięstwo Hiszpanii, niezwy-kle zmotywowanych zawodnikówz Korei Północnej, kompromitacjęekipy Francji czy w końcu słynne(aczkolwiek zakazane już na stadio-nach europejskich) wuwuzele. Para-doksalnie, pomimo gorącej atmosfe-ry i afrykańskich klimatów, były tonajzimniejsze mistrzostwa. Zabrakłona nich naszych reprezentantów, alena pewno wykorzystali ten czas namobilizację sił przed Euro 2012.Wśród wydarzeń należy wspomnieć,z ciężkim sercem, blamaż polskichdrużyn w europejskich pucharach(mamy nadzieję, z chlubnym wyjąt-kiem Lecha Poznań, który po od-padnięciu z Ligi Mistrzów walczyo resztki honoru polskiej piłkiw Lidze Europejskiej). Ruszyłarównież nasza rodzima ekstra-klasa (która powoli pozostajetaką tylko z nazwy). Pojawiłsię przy tym ciekawy trendwielkich powrotów piłkarzydo polskiej ligi. Kiedyś walczylio miejsca w składach znanycheuropejskich drużyn, a dziś wró-cili, by znów cieszyć nas wszystkichswoją grą w Polsce. Należy do nichzaliczyć: Macieja Żurawskiego (WisłaKraków), Euzebiusza Smolarka (Po-lonia Warszawa), Marcina Żewłako-wa (PGE Bełchatów), Artura Wich-niarka (Lech Poznań) czy ArkadiuszaRadomskiego (Cracovia). Mamy na-dzieję, że przełoży się to na jakość.Również i nasza reprezentacja szlifu-je formę przed wspomnianymi Mi-strzostwami Europy. Ostatnie meczejeszcze nie nastrajają zbytnim opty-mizmem. Może już momentami gra-my jak nigdy, ale wyniki – jak zawsze.

Citroën DS4Sytuacja Citroëna na rynku moto-

ryzacyjnym, zwłaszcza w Polsce,przedstawia się specyficznie. Projek-ty i wersje produkcyjne kolejnychmodeli to alternatywa dla niemieckiejfunkcjonalności. Polot i innowacyj-M

ÊSKI

STY

L

Page 19: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

www.AdAstraAdAstraAdAstraAdAstraAdAstra.student.tarnow.pl 19

pewniają kina, telewizja i kompute-ry, także te przenośne.

Nowe rozwiązania coraz częściej niewymagają też okularów. Niewątpliwapotencjał nie znajduje jednak przeło-żenia w wachlarzu dostępnych pro-dukcji filmowych. Wybór ograniczasię zazwyczaj do kolejnych tworzo-nych od sztampy filmów z pograni-cza horroru i sensacji („Pirania 3D”,„Resident Evil: Afterlife”) oraz obra-zów adresowanych do młodszej wi-downi. Wspomniany obraz o przepa-dających za ludzkim mięsem rybachzostał ostatnio uznany w „Newswe-eku” za najgorszy w historii kinema-tografii. Ocenę rozwijającej skrzydłatechnologii ratuje co prawda kilkatytułów, jak choćby „Awatar”, ale nawyrażenie „ambitne kino 3D” użyteprzez recenzentów chyba jeszcze po-czekamy.

Nowatorska nawigacjaCoraz popularniejsze stają się

urządzenia nawigujące, mające nacelu ułatwić nam dotarcie do wyzna-czonego celu. Jednak nie zawsze jestto takie oczywiste jakby się mogłowydawać. Bardzo często słyszymykolejne historie tych kierowców,którzy zamiast własnemu rozsądko-wi – bezgranicznie zaufali GPS-owi.I tak jeden z nich dzięki uprzejmo-ści nawigacji, spiesząc się na spotka-nie z znajomymi, wybrał skrót przez

strome miejskie schody. Inni zaśswoją podróż zakończyli w zbiorni-kach wodnych lub na torach. Takieczy inne przykłady można mnożyć,jednak, niestety, nie wszystkie za-kończyły się happy endem. Co cie-kawe, producenci nawigacji prześci-

gają się w różnorakich „udogod-nieniach” proponując aplika-

cje, dzięki którym będzie nasnawigował już nie tylkopiękny kobiecy głos, alesam Darth Vader lubmistrz Yoda (w zależnościpo której stronie mocy je-steśmy). Jednak nowinką,

która w tym segmencie poja-wiła się na targach Wireless Ja-

pan 2010, są specjalne okulary,

na wykonywaniu skoków spado-chronowych z różnych obiektów,m. in. wieżowców, mostów, urwiskczy masztów oraz szybkim otwarciuspadochronu (najlepiej przed kon-taktem z podłożem). Stąd też pocho-dzi nazwa tego sportu: Buildings,Antenna tower, Span, Earth – bu-dynki, wieża antenowa, przęsło, zie-mia. Przede wszystkim nie jest tosport dla amatorów. BASE Jumpe-rem może zostać osoba która posia-da duże doświadczenie w skokachspadochronowych. Do uprawianiatego dość brawurowego sportu możezniechęcić wysoka śmiertelnośćskoczków (od 1981 roku ponad 120ofiar). Dlatego polecamy jednak, abyskupić się na innych, bezpieczniej-szych formach aktywnego spędzaniaczasu wolnego.

Ofensywa 3DPrzeglądając oferty kin nie sposób

nie zauważyć przyrostu pozycji po-wstałych w technice trójwymiaro-wej. Nie jest ona bynajmniej osią-gnięciem współczesności. Już u pro-gu XX wieku nakręcono pierwszyfilm w tej technice. Masowego cha-rakteru 3D nabrało jednak w poło-wie lat 50. Następne dziesięcioleciato okres marginalizacji tego typuprodukcji. Rozwój techniki umożli-wił odrodzenie i ekspansję „trzechwymiarów” w obecnych czasach.Doświadczenia z nimi związane za-

które mają wbudowane w oprawkidiody LED (ich światło widać w pe-ryferycznym obszarze wzroku).Tym samym wskazują odpowiednimkierunek drogi. Dzięki mikrokom-puterowi użytkownik wprowadzamiejsce docelowe, a magnetyczneczujniki zadbają, by prawidłowo od-czytać kierunek w jakim patrzymy.Nic tylko ruszać w drogę…

Trochê ruchuPrekursorem w dziedzinie bezprze-

wodowych kontrolerów zwiększają-cych interaktywność rozrywki jest ja-pońska konsola Wii od Nintendo. Po-mimo że oferowała oprawę graficzną

na średnim poziomie, wzrost zaanga-żowania gracza pozwalał jej z powo-dzeniem konkurować z PlayStationoraz Xbox’em. Tenis, kręgle, boks totylko niektóre z powodów, dla jakichgracz z własnej woli oderwał się odsofy. Nikogo nie dziwią już zapaleń-cy uprawiający ekwilibrystykę przedtelewizorem. Główni konkurenci niemogli przejść obojętnie obok sukcesuWii. Licząc na prawdopodobne zyski,opracowali własne wersje urządzeńpozwalających porzucić gamepady.Sony zaprezentowało PlayStationMove – kontroler przypominającyróżdżkę (być może mikrofon), dziękiktóremu w wirtualnej rzeczywistościm.in. postrzelamy z łuku wykonującruchy rękoma niczym banita w Sher-wood. Istnieje też wersja w postaci pi-stoletu. O krok dalej poszedł Micro-soft ze swoim Kinectem, uwalniającużytkownika od konieczności dzier-żenia czegokolwiek w rękach. Inte-rakcja następuje z udziałem ruchówcałego ciała, nie tylko dłoni, a takżepoleceń głosowych. W przypadku oby-dwu produktów kamera wychwytujezmianę położenia kontrolera (ciała)przenosząc efekty na ekran. CenaKinecta w Polsce to ok. 600 zł, a Moveod 150 zł do ponad 200 zł.

Tomasz Lizak i Łukasz Młyniec

mêski styl

Page 20: - WordPress.com · 2010. 12. 28. · 3 Laboratorium Automatyki i Robotyki zlokalizowane w budynku Centrum Nowo-czesnych Technologii Instytu-tu Politechnicznego wzboga-ci‡o siŒ

20 g

rudz

ień

2010

Postêp pracy nad budow¹ Instytutu Ochrony Zdrowia