View
11
Download
0
Category
Preview:
Citation preview
Propozycje zadań na tydzień 23.03- 27.03.2020 – KLASA 2 i 3
Temat tygodniowy: NAJLEPIEJ W DOMU! WIOSENNE ZMIANY. TERMOMETR MNOŻENIE W ZAKRESIE 30
PONIEDZIAŁEK:
Rodzina
Proszę uzupełnić mapę myśli – z czym kojarzy ci się słowo rodzina? ( np.: miłość, bezpieczeństwo, mama, itd.)
RODZINA
Drzewo genealogiczne – potoczna nazwa tablicy potomków, sporządzonego dla danejosoby .
Proszę uzupełnić drzewo genealogiczne swojej najbliższej rodziny wpisują ich imiona
Co wiemy o wiośnie? – skojarzenia rozgrzewkowe, wykorzystanie wiedzyw praktyce.
Proszę odpowiedzieć na poniższe pytania:1. Kiedy przypada pierwszy dzień kalendarzowej wiosny?
……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
2. Jak zmienia się pogoda? ……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
3. Jakie rośliny i zwierzęta zwiastują wiosnę? ………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
4. Co robią ludzie wiosną? ……………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….
Proszę założyć dzienniczek obserwacji wiosennej pogody - uwalanie zapisywania dat,-utrwalanie umiejętności odczytywania temperatury,-doskonalenie umiejętności obserwacji pogody,-utrwalanie nazw zjawisk atmosferycznych( mgła, słońce, zachmurzenie częściowe,zachmurzenie całkowite, wiatr, mróz, ulewa, deszcz, burza, tęcza, śnieg, grad )
data temperaturarano
temperaturao 12.00
temperaturawieczorem
zjawiskaatmosferyczne(narysować)
poniedziałek
wtorek
środa
czwartek
piątek
sobota
niedziela
Proszę na termometrze zaznaczyć temperaturę poranną w poszczególnych dniach ( napisać daty kolejnych dni )
.
WTOREK :
Mój dom
Waszym zadaniem będzie narysowanie i opisanie swojego domu( dom jednorodzinny, blok, nazwy pomieszczeń, miasto, wieś, kto mieszka w waszymdomu )
Domy są różne- przeczytaj , przepisz do zeszytu i napisz rozwiązania zagadek( gniazdo, igloo, dom, dziupla, buda )
Czy mały, czy duży,jest najmilszymmiejscem na świecie.
Jest zbudowany z lodu i śniegu,ale w nim ciepło, choć blisko biegun.
Zrobiona jest z desek,A w niej mieszka piesek.
Lis mieszka w norze, w kotlinie śpi zając,a gdzie wiewiórki mieszkają?
Mały domek murowany,ktoś przylepił go do ściany.
Wpisz do tabelki nazwy domów należących do ludzi i do zwierząt Prowadzi rozmowętak, aby dzieci podzieliły domy na należące do ludzi i do zwierząt, np. mrowisko,stajnia, blok, willa, itp.
nazwy domów dla ludzi nazwy domów zwierząt
ZNANE BUDOWLE:
Paryż - Wieża Eiffla - najbardziej znany obiekt Paryża, rozpoznawany również jako symbol Francji.
Londyn - Big Ben - wieża zegarowa w Wielkiej Brytanii w Londynie.
Egipt - piramidy - budowla w kształcie ostrosłupa, służąca najczęściej jako grobowiec, albo podbudowa dla świątyni. Najbardziej znana piramida Cheopsa.
Rzym - Koloseum - w starożytności amfiteatr w Rzymie, wzniesiony w latach 70?72 do 80 n.e. przez cesarzy. Odbywały się w nim m.in. walki gladiatorów, polowania na dzikie zwierzęta.
Twoim zadaniem będzie wyszukać informacji na temat znanych budowli w Polsce i wpisać ich nazwy do zeszytu i w jakim mieście się znajdują
Dla chętnych podaję link do strony – 10 najwyższych budowli świata
https://youtu.be/r9omqwqHNi E
Matematycy, na start! – ćwiczenia rachunkowe.
-Dziecko w parze z rodzicem rzucają kostką do gry. Wyrzuconą przez siebie liczbęoczek mnożą przez liczbę wymienioną przez rodzica – od 2 do 7 (rodzic podaje takieliczby, aby wynik mnożenia mieścił się w przedziale 30–35).
-Dziecko zapisuje w zeszycie sześć dowolnych działań na mnożenie i wykonujeobliczenia.
ŚRODA:
Urządzenia techniczne w moim domu
„Prąd elektryczny” - słuchanie opowiadania Joanny Myślińskiej czytanego przezrodzica
W domu Kasi zabrakło prądu. Wystarczyło jedno „pstryk” i wszystkie urządzeniaprzestały działać. Tatuś zadzwonił po pana elektryka. Pan elektryk obiecał, że przyjdziepo południu, ale niestety, do tego czasu w domu było jakoś dziwnie. Światło nie działało.Mama nie mogła wyprać ani wyprasować Kasi ubranek, nie mogła nawet wysuszyć jejwłosów. Tata nie mógł zrobić jej ulubionych tostów. Nie działało radio ani telewizor.Jednym słowem cały dom stanął na głowie. W końcu pojawił pan elektryk. Jak tylkoprzyszedł, pooglądał uważnie gniazdka i kabelki, coś tam dotknął takim swoimspecjalnym śrubokrętem, pogrzebał w specjalnej skrzynce, a potem zrobił „pstryk” i prądwrócił jak za dotknięciem czarodziejskiej różyczki. Kasia z zaciekawieniem obserwowałajego pracę.
- Proszę pana, czy z pana jest taki prądowy czarodziej? - zapytała dziewczynka bawiącsię swoim długim warkoczem.
- O nie - zaśmiał się pan elektryk. - Ja naprawiam elektryczność. Myślę, że prąd przestałdziałać przez wczorajszą burzę. Pamiętaj Kasiu, że podczas burzy wszystkie urządzeniapowinny być zawsze wyłączone. Pan elektryk wyjaśnił też Kasi, że z prądem nie mażartów i dlatego dzieci nie powinny same korzystać z urządzeń elektrycznych. Bo prądjest pożyteczny, ale może też wyrządzić krzywdę. Każdy też musi pamiętać, że podczaspracy z urządzeniami elektrycznymi trzeba mieć suche ręce. Ważne jest, żeby nie włączaćjednocześnie zbyt wielu urządzeń elektrycznych, bo też mogą przestać działać. TerazKasia poczuła się bardzo mądrą dziewczynką, wiedziała przecież tyle na temat prądui chciała się tą wiedzą ze wszystkimi podzielić. Wytłumaczyła nawet swojemu starszemubratu Kubie, że nie wolno mu zapominać o tym, że kiedy wychodzi z domu musiwyłączyć wszystkie urządzenia elektryczne, żelazko, grzałkę i lampki.
- Bo pożaru w domu to byśmy nie chcieli, prawda? - podsumowała Kasia z poważnąminą.
Proszę przeczytać poniższe pytania i odpowiedzieć na nie w zeszycie: - Do czego potrzebny jest prąd? - Jakie znacie urządzenia zasilane prądem?
- Jakie urządzenia zasilane prądem znajdują się w waszych domach?
Zapoznanie dzieci z zasadami bezpiecznego korzystania z urządzeń elektrycznych –możecie wykonać rysunki do zasad lub napisać każdą zasadę na osobnym paskupapieru i przykleić w odpowiednich miejscach
1. Używaj urządzeń elektrycznych tylko w obecności dorosłych. 2. Nie dotykaj mokrymi rękami urządzeń elektrycznych. 3. Nie wyciągaj wtyczki z gniazdka, ciągnąc za sznur. 4. Nie dotykaj gniazdek wtyczkowych.
Dla zainteresowanych linki do stron;https://youtu.be/xqVym7AjIFY - jak bezpiecznie korzystać z urządzeńelektrycznychhttp://slideplayer.pl/slide/9371267/ - urządzenia domowe dawniej i dziś
Rozwiązywanie zadań – doskonalenie mnożenia, rozwijanie logicznego myślenia
CZWARTEK:
Mój wymarzony dom
Twoim zadaniem będzie przepisanie poniższego tekstu i samodzielne uzupełnienie lukw zdaniach ( utrwalanie nazw pomieszczeń, nazw emocji, ćwiczenia w pisaniuz pamięci)
Mój dom / blok jest mały / duży ……………………………… Jest to domekjednorodzinny / mieszkanie w bloku .
Drzwi wejściowe prowadzą do…………………………….. , za którym znajduje się……………………… i ……………………… i ………………………………………………
Ściany mojego domu są pomalowane na …………………………………… W moim domu panuje atmosfera ……………………………………………………………….
Mój… …………..to miejsce, do którego chętnie……………………………………………….
Tam, gdzie mieszkam, czuję się………………………………………………………………..
Połącz w całość przysłowia związane z domem , przepisz je do zeszytu i przeczytaj jegłośno.
ale w domu najlepiejCzym chata bogata,
jak u mamy.Gość w dom,
Bóg w dom.Wszędzie dobrze,
tym rada.Nie ma
Mój wymarzony dom – praca plastyczna. Prace można wykonać w zeszycie, na dużym arkuszu papieru lub jeśli macie niepotrzebne pudełka może zrobić fantastyczny domek w 3D
Myśliciele, na start! – samodzielne rozwiązywanie zadań z treścią
Zad 1.
Nad morzem o godzinie 8.00 temperatura powietrza wynosiła 10°C. Kasia poinformowałamamę, że zgodnie z prognozą temperatura o 14.00 będzie wyższa o 6°C. Jaka temperaturazapowiadana jest na godz. 14.00?
…………………………………………………………………………………………………
Odpowiedź:……………………………………………………………………………………………….
Zad 2.
W bloku Kasi są 2 garaże. W każdym garażu są 4 samochody. Ile samochodów jest w obugarażach?
…………………………………………………………………………………………………
Odpowiedź:……………………………………………………………………………………………….
Zad 3.
W bloku jest 5 pięter i parter. Na każdym piętrze znajdują się 3 mieszkania. Ile mieszkań jestw tym bloku?
…………………………………………………………………………………………………
Odpowiedź:……………………………………………………………………………………………….
URWALAJCIE PROSZĘ TABLICZKĘ MNOŻENIA
PIĄTEK:
Mamy swoje obowiązki domowe
Proszę Was wysłuchanie tekstu czytanego przez rodzica, pt: ,,Gdzie jest Tysio?” na
temat porządku, sprzątania i obowiązków domowych.
Ania od dwóch dni nie widziała swojego przyjaciela i zaczęła się niepokoić. Rozglądała się
po całym pokoju, jednak bez skutku. Przyjacielem Ani był mały szary miś, ubrany
w niebieską koszulkę. Miał lekko wyciągnięte od targania ucho. Dziewczynka wiedziała, że
nie mógł odejść daleko, gdyż miał bardzo krótkie nóżki, więc robił niewielkie kroczki. Dużo
mniejsze od tych, jakie robiła sama.
Usiadła na łóżku, na którym leżała piękna różowa pościel z wzorami koron i zamków. Długo
o takiej marzyła, aż w końcu na swoje ostatnie, piąte urodziny, dostała ją w prezencie.
Pomyślała o tym, jak bardzo była szczęśliwa na jej widok po otwarciu pudełka. Popatrzyła
teraz na wygniecione zawiniątko rzucone w kąt łóżka. Kołdra nie wyglądała już tak ładnie,
jak na początku.
Pod jednym z jej rogów, zauważyła wystający brązowy ogonek, pociągnęła za niego i wyjęła
spod niej pieska Seska. Popatrzyła w jego brązowe oczy i zapytała:
– Sesku, czy widziałeś mojego misia Tysia? Szukam go już od kilku dni.
– Nie widziałem go już dawno. Tak samo, jak mojej miski. Może ty wiesz, gdzie ona jest? –
odpowiedział Sesek, rozglądając się smutnym wzrokiem.
– Niestety nie wiem – odpowiedziała Ania, poszukując wzrokiem kogoś kto jeszcze mógł
widzieć misia. Podeszła do żyrafki Stasi, podniosła ją z podłogi i zapytała:
– Stasiu, czy widziałaś może mojego misia Tysia?
– Nie widziałam misia, ani nic innego, bo nie mogę ruszać moją długą szyją. Cała jest
poklejona plasteliną, którą wdeptałaś w dywan kilka dni temu. – powiedziało zwierzątko
i zamknęło smutne oczka.
Dziewczynce zrobiło się żal żyrafki, wyczyściła jej gumową szyję i chciała odłożyć na półkę,
ale ta była zajęta przez rozrzucone kredki. Zostawiając śpiącą żyrafkę na łóżku, podjęła dalsze
poszukiwania. Widząc myszkę Tosię, od razu się rozpromieniła, bo wiedziała, że Tosia
zwiedza wiele kątów i zakamarków pokoju. Była pewna, że musiała widzieć Tysia.
– Tosiu, Tosiu! Dobrze, że cię widzę. Powiedz, widziałaś misia gdzieś na podłodze, pod
łóżkiem, albo w szafie?
– Misia? Czy widziałam misia? Aniu, ja od tygodnia nie mogę dostać się do wejścia do mojej
norki, nie mam gdzie odpocząć i jestem głodna, bo został tam cały mój serek – patrząc w oczy
Ani, Tosia uroniła łzę – Niestety, wszystkie kąty są przygniecione przez sterty ubrań
i zabawek, nawet ja nie mogę się przez nie przecisnąć.
Wtedy Ania rozejrzała się po pokoju, nie wierząc w to, co usłyszała. Faktycznie, Tosia miała
rację, pod ścianami było tak wiele rzeczy, że nawet Ania by ich nie uniosła, a tym bardziej
mała myszka. Podała jej kawałek chlebka, który znalazła pod łóżkiem i położyła ją obok
pieska, aby mogła odpocząć i się najeść.
Dalej zaczęła zastanawiać się nad tym, gdzie jest Tysio. Postanowiła zapytać lalę Nel, którą
zauważyła na stercie pod ścianą. Nel miała potargane, blond warkocze, co nie uszło uwadze
Ani.
– Nelciu, musimy uczesać Ci włosy, ale najpierw powiedz mi, czy może widziałaś gdzieś
Tysia? Szukam i szukam, ale nie mogę go znaleźć…
Lalka podniosła swoją główkę, popatrzyła gniewnie w oczy Ani i powiedziała:
– Mam potargane włoski, bo znowu zginęła moja szczotka! Może ją w końcu znajdziesz? Nie
wiem też, gdzie jest Tysio, nie wiem, gdzie jest norka Tosi, ani miska Seska. Nikt tego nie
wie, bo bałagan w Twoim pokoju jest tak duży, że nic przez niego nie widać. Może Tysio nie
mógł już na to patrzeć i się wyprowadził?! – słowa Nelki bardzo zaskoczyły Anię. Poczuła,
jak pęka jej serduszko, na myśl o tym, że Tysio mógł ją opuścić na zawsze. Szybko posadziła
Nelkę na łóżku, a ta zaplotła rączki na piersi i obrażona odwróciła główkę, nie chcąc patrzeć
na dziewczynkę.
Mała właścicielka zabawek, spoglądając na te, smutne i pogniewane, poczuła się bardzo
nieswojo. Odwróciła wzrok, mając nadzieję na milsze słowa od pandy Jasi, ale ta, leżąc na
podłodze pod szafą, nie chciała z nią nawet rozmawiać.
– Co robię nie tak, że moi przyjaciele są smutni, a ten najukochańszy odszedł ode mnie w
świat? – zapytała sama siebie, patrząc w duże lustro powieszone na ścianie – Dlaczego Nelka
jest zła, a Tosia głodna? Czy ktoś to wie?
Wypowiadając te słowa, wpatrywała się w swoje odbicie, ale nie usłyszała odpowiedzi. Za
plecami widziała zabawki siedzące na łóżku, obserwujące ją bacznie. Ania czuła, że oczekują
od niej pomocy. Zerknęła znowu w lustro, a to, jak magiczna tafla, zaczęło pokazywać jej
powody niezadowolenia mieszkańców jej królestwa. Widziała sterty ubrań, czystych
pomieszanych z brudnymi, rozrzucone w prawie każdym kącie. Puzzle rozsypane na
podłodze, szukające reszty swojego obrazka. Maskotki zabrudzone wczorajszym deserem,
który wbrew zasadom mamy, przyniosła do pokoju z jadalni. Niekompletne gry wyglądały
spod łóżka. Były niezadowolone, bo już zupełnie bezużyteczne, bez swoich pionków
i z podartymi planszami. Tylko klocki ustawiały kolejną kolorową wieżę, wysoką do nieba,
jakby nie robiąc sobie nic z bałaganu. Na półkach, na których powinny stać wszystkie
zabawki, leżały rozrzucone w nieładzie książki, które nie trafiły na swoje miejsce. Były tam
też kolorowanki, ale niepokolorowane, ponieważ kilka kredek rzuconych luzem, nie
wystarczałoby za te wszystkie pogubione. Domek dla lalek straszył odłamanymi drzwiami,
wanną w salonie oraz szafą wystającą z balkonu.
Widok z lustra wydawał się Ani nieprawdopodobny, bo
przecież to nie mogła być prawda. Czemu nie zauważyła tego wcześniej? Przypomniała sobie
jednak szybko o Tysiu i zebrała całą odwagę, żeby się obrócić i odezwać do swoich zabawek:
– Dlaczego nie powiedzieliście mi wcześniej, że jesteście nieszczęśliwi? Tak dobrze się
bawiłam, że nie widziałam jaki mamy tu duży bałagan. Może jak bym zauważyła go
wcześniej, to mój miś by mnie nie opuścił?
– Aniu – odezwała się bardzo nieśmiało lalka Nelka – a może jak byś posprzątała,
uporządkowała pokój, to może Tysio by wrócił?
– No właśnie, może by wrócił… – dodał Sesek.
Zza jego ramienia, wyjrzała żyrafka Stasia.
– Ja mogłabym go wypatrywać, najwyżej jak potrafię – zaproponowała dziewczynce.
– O tak, a ja bym się w końcu najadła – dorzuciła myszka Tosia, myśląc tylko o swoim
brzuszku.
Ania przez chwilę marszczyła czoło zastanawiając się. Wreszcie postanowiła działać.
Wiedziała, że to nie będzie łatwe, bo tak duży bałagan jest trudny do sprzątnięcia. Jednak
nagroda była zbyt kusząca, żeby poddać się łatwo. Już zaczęła sobie wyobrażać, jak znowu
zasypia wtulona w Tysia. Jak pomaga jej i podnosi ją na duchu w przedszkolu albo jak razem
jedzą kolację. To ją przekonało ostatecznie i wreszcie rozpromieniona i uśmiechnięta wzięła
się do pracy. Zabawki, widząc szansę na szczęście również dla siebie, nie przeszkadzały,
współpracowały i ładnie się układały, odstawione na swoje półki. Książki wdzięcznie
wystawiały swoje grzbiety, stojąc prosto i nie przewracając się, aby dziewczynki nie
zasmucić. Gry zbierały szybciutko wszystkie elementy. Czekały na swoją kolej, żeby
wskoczyć zgrabnie do pudełek i ułożone rączką dziecka, leżeć tam równiutko. Tylko klocki,
jak zwykle rozbiegane, wypadały czasem z pudełka, a przewrócone wieże tworzyły zamęt.
Ania się tym jednak nie zrażała, pracowała dalej, widząc, że porządek jest już coraz bliżej.
Na koniec, wyczesała włosy Nelki, jej szczotką znalezioną pod dywanem. Podczas czesania
przyglądały się stercie ubrań, które zostały złożone przy drzwiach pokoju.
– Co z tym zrobisz? – zapytała lalka.
– Zaniosę mamie do uprania, wtedy będzie już czysto i porządnie. Może Tyś o tym usłyszy
i wróci?
Odkładając lalkę na jej miejsce, popatrzyła na pokój. Nie mogła uwierzyć, jak bardzo się
zmienił. Wygładziła jeszcze rączką ładnie i równo ułożoną pościel. Poszła wynieść ubrania do
kosza na pranie. Nie dała rady wziąć wszystkich jednocześnie, więc musiała wracać trzy razy.
Za trzecim razem, niosąc górę tak dużą, że nie widziała nic przed sobą, potykała się o rękaw
bluzki i poczuła, że coś z tej sterty wypadło. Myślała, że to spodnie, albo czapka i chciała
zabrać je w drodze powrotnej. Gdy wyszła z łazienki z pustymi już ramionami, nie mogła
uwierzyć w to, co zobaczyła. Na podłodze przedpokoju, na brązowej wykładzinie, siedział
sobie, lekko oszołomiony Tysio. Patrzył z ogromną radością na swoją przyjaciółkę i wyciągał
do niej swoje krótkie, szare łapki.
Ania biegiem ruszyła do misia, przytuliła go, najmocniej jak potrafiła, a Tysio tylko
wyszeptał jej do ucha:
– Już myślałem, że mnie nigdy nie znajdziesz.
W pokoju Ani zapanował porządek, a zabawki były szczęśliwe. Sesek spał spokojnie w swej
budzie. Tosia z pełnym brzuszkiem, na łóżeczku w norce. Nelka, ściskając swą fioletową
szczotkę, siedziała na półeczce z pięknym uśmiechem, a Tysio, wtulony w ramionach Ani,
spał smacznie w różowej pościeli. Dziewczynka obiecała sobie, że do takiego bałaganu już
nigdy nie dopuści. To wszystko, z najwyższej półki regału, obserwowała Stasia, obiecując
sobie, że również zostanie strażnikiem porządku, aby Ania o nim nie zapomniała.
Proszę odpowiedzieć na pytania i zapisać jej w zeszycie:1. Czego szukała Ania?2. Kogo pytała o swojego zaginionego kolegę? Wymień ich imiona i kim
byli.3. O co pretensję miały zabawki do Ani?4. Kiedy Ania znalazła misi Tysia?
A czy ty masz swoje obowiązki w domu? W tabeli zostały umieszczone obowiązkidomowe dzieci ,które mogą i powinny w waszym wieku już je wykonywać. Zaznaczznakiem + te obowiązki , które należą do ciebie i które wykonujesz.
obowiązki domowe dzieckaw przedziale wiekowym od 9 do 12 lat
+
- opłukanie po sobie umywalki i wanny
- samodzielne umycie włosów
- zrobienie sobie kanapki
- nakrywanie do stołu/zebranie naczyń ze stołu
- posprzątanie swojego pokoju, pościelenie łóżka
- przygotowanie śniadania
- pomoc w przygotowaniu wspólnego posiłku
- samodzielne przygotowanie ubrania i plecaka na następny dzień
- zrobić zakupy
- opiekować się swoim psem, kotem lub innym zwierzakiem
- podać posiłek i sprzątnąć po nim
- odkurzyć
- pomóc młodszemu rodzeństwu w prostych codziennych czynnościach
- wyrzucić śmieci
Policz teraz ile masz + . - Jeżeli masz połowę i więcej + to super! To znaczy , że jesteś samodzielny/-na, pracowity/-ta i bardzo dobrze wywiązujesz się ze swoich domowych obowiązków. - Jeżeli tych plusów masz mało to bierz się do roboty i pracuj nad swoją samodzielnością i chęcią do wywiązywania się ze swoich domowych obowiązków.
Myśliciele na start!
Zabawa z kostką do gry – doskonalenie mnożenia, logiczne myślenie.
Dzieci otrzymują od kartki z działaniami zapisanymi w dwóch słupkach oraz kostkę do gry,jedną na parę ( dziecko i rodzic ).
1 ∙ ... =
2 ∙ ... =
3 ∙ ... =
4 ∙ ... =
5 ∙ ... =
6 ∙ ... =
7 ∙ ... =
8 ∙ ... =
9 ∙ ... =
10 ∙ ... =
Dzieci w parach na zmianę rzucają kostką do gry. Za każdym razem podejmują decyzję,do którego działania zapisanego na kartce dopisać liczbę wyrzuconych oczek. Decyzji tejnie można już potem zmienić. Kostką do gry dzieci rzucają 10 razy tyle, ile zapisanychdziałań. Dzieci wykonują obliczenia. Głośno odczytują działania i ich wyniki. Odszukujądziałania na swoich kartkach i sprawdzają poprawność obliczeń.
Rozwiązujemy zadania z treścią – doskonalenie umiejętności rozwiązywania zadań,uważne słuchanie. Rodzić mówi treść zadań. Dzieci słuchają i zapisują w zeszytach działania i wyniki.Zad 1.Na stole stoi 6 wazonów. W każdym z nich są 4 tulipany. Ile tulipanów jest wewszystkich wazonach?Zad 2.W stołówce szkolnej przy 8 stolikach siedzi po 4 uczniów. Ilu uczniów jestw stołówce szkolnej?
UWAGA ! Proszę o wykonanie bociana dowolną techniką ( przykłady wyślę sms)
Recommended