Dzięki podróży do SŁONECZEJ

HISZPANII zrozumieliśmy, że nie ma dla

nas nic niemożliwego.

Poznaliśmy wiele wspaniałych osób, które zapamiętamy na zawsze.

Każdy dzień z Nimi był pełen radości i niezapomnianych przygód.

Niektórzy z nas ulegli pokusie zamoczenia przynajmniej nóg w ,,hiszpańskim'' morzu.

Zapoznałyśmy się z tamtejszą architekturą,

SEWILLA

...pięknym krajobrazem i cudownymi widokami.

LEPE- miasto, w którym mieszkaliśmy

Jaskinia de las Maravillas

Widziałyśmy również bardzo ''egzotyczne zwierzęta''

Hiszpańska odmiana gołębia i konia ;)

Dorwała nas raz ogromna tęsknota za domem, więc dlaczego do niego nie zadzwonić ? Najlepiej z Gibraltaru ?

Czasami snuliśmy refleksje nad ludzkim życiem...

Doznawaliśmy szoku, dopadały nas zamyślenia...

...depresje oraz głupkowate nastroje...

Niektórzy mieli się za superbohaterów :)

Po głowie chodziły nam różne pomysły...

Brak ''kwalifikacji'' do jakiegokolwiek sportu jeszcze bardziej nas zbliżał.

Lewitacja nie była dla nas czymś nieznanym,

Ze szczęścia byłyśmy ,,trzy metry nad niebem'',

Byli również ONI, nasi STRÓŻE.

Hiszpania była dla nas niesamowitym przeżyciem, o którym nigdy nie zapomnimy!