Upload
julamedia
View
153
Download
1
Embed Size (px)
Citation preview
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
2
Data wydania: kwiecień 2013
Tytuł: Przyjaciele z Tęczowej Krainy
Autor: Beata Wilk
ISBN: 978-83-64040-01-6
Seria wydawnicza: BystryTata
Foto: qute/ Legal information Ilustracje: Beata Wilk Skład i Korekta: Redakcja JulaMedia Dystrybucja za zgodą Autora: JulaMedia Sylwia Frankiewicz ul. Sportowa 2/106 35-111 Rzeszów Strona www: www.julamedia.pl Email: [email protected]
Wszelkie prawa zastrzeŜone. All rights reserved
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
3
Niniejsza darmowa publikacja zawiera
jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Pełna wersja publikacji dostępna jest w serwisie
http://julamedia.pl/
Jak moŜna zamówić dostęp do publikacji?
o Wystarczy skorzystać z pomocy naszego formularza
zamówienia - http://julamedia.pl/
o Wysłać do nas maila na adres [email protected]
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
4
Daleko, daleko - tam, gdzie słońce chowa się za horyzont a
Złoty Dzban zwiastuje koniec tęczy znajdowała się czarodziejska
Kraina Tęczy. W Krainie tej na tle wielobarwnej, ogromnej
wstęgi zawieszonej na niebie było małe Królestwo, które w
blasku świecącego słońca mieniło się tysiącem kolorów, tworząc
zapierający dech w piersiach bajkowy krajobraz. Wszystko było
tu kolorowe - domy, ulice, drzewa, nawet zamieszkujące Krainę
tęczowe ludki. Były one bardzo przyjazne, pogodne i wesołe.
śyły jak zwykli ludzie - uczyły się, pracowały, jadły, spały,
budowały domki i uprawiały swoje poletka. Były jednak tak
malutkie, Ŝe moŜna ich było pomylić z owadem lub innym
równie niewielkim Ŝyjątkiem.
Na czele Krainy stał Tęczowy Król, który za
pośrednictwem swojej StraŜy odpowiadał za bezpieczeństwo
wszystkich poddanych. StraŜnicy dbali o spokój małych
mieszkańców ale przede wszystkim strzegli Złotego Dzbana,
który znajdował się na końcu tęczy. Wypełniony był on po
brzegi złotymi talarami, które łatwo mogły wpaść w
niepowołane ręce. Największym bowiem zagroŜeniem dla
Krainy Tęczy były olbrzymie trole. Mieszkały one w zielonej
Krainie Troli - tuŜ za małym Królestwem. Od lat panował
między nimi spór o Złoty Dzban. Trole uwaŜały, Ŝe powinien on
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
5
naleŜeć do nich, gdyŜ znajdował się przy granicy obu Krain .
Bardziej chodziło im jednak o bogactwo, jakie niosły ze sobą
złote talary. JuŜ wielokrotnie próbowały zdobyć skarb tęczowych
ludków ale jak dotąd bezskutecznie.
Stara legenda Królestwa głosiła, Ŝe gdyby ktoś ukradł Złoty
Dzban, tęcza zniknęłaby na zawsze a wraz z nią cała Tęczowa
Kraina i wszyscy jej mieszkańcy. Pamiętali oni o tej groźbie,
dlatego strzegli swojego skarbu jak oka w głowie, nie
dopuszczając do niego nikogo. MoŜe dlatego nikt jeszcze nie
widział Złotego Dzbanka na końcu tęczy bo jest on ukryty i
pilnie strzeŜony przez małych tęczowych mieszkańców...
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
7
W Tęczowej Krainie Ŝyło wielu ludków a wśród nich
przyjaciele: Kacperek, Filuś, Leoś i Zuzia.
śółty Kacperek był najlepszym uczniem w całej szkole.
Czytał duŜo ksiąŜek i był bardzo mądry. Swoją wiedzą nie lubił
się jednak zbytnio chwalić, był skromny i zawsze pomagał
kaŜdemu w potrzebie.
Zielony Filuś uwielbiał duŜo jeść. Miał wielki, okrągły
brzuszek i bardzo duŜo spał.
Leoś był cały niebieski i był prawdziwym sportowym
duchem - szybkim, ruchliwym i niezwykle odwaŜnym. Nigdy
niczego się nie bał i kompletnie nie rozumiał Filusia, który tylko
jadł i spał.
RóŜowa Zuzia natomiast była bardzo wraŜliwa, spokojna i
strachliwa ale prawdziwy był z niej przyjaciel - oddany i gotowy
pomóc w kaŜdej chwili.
KaŜdy z nich był inny ale łączyła ich niezwykle silna więź.
Wszyscy mieszkali blisko siebie i widywali się codziennie, jednak
nigdy się ze sobą nie nudzili. Razem się bawili, uczyli, płakali i
śmiali. Spędzali wspólnie wszystkie dobre i złe chwile.
Pewnego dnia, wracając ze szkoły zastanawiali się wszyscy
co takiego znajduje się poza granicami Krainy Tęczy. Tylko z
opowiadań starszych wiedzieli , Ŝe ten drugi, obcy świat jest
zupełnie inny od tego, który znali. Nigdy jednak jeszcze nie
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
8
widzieli go na własne oczy, co sprawiało, Ŝe ich ciekawość była
tak ogromna, Ŝe jeden z nich wpadł w końcu na pewnie
szalony ale i niebezpieczny pomysł......
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
10
- Jak myślisz Kacperku - zapytał Leoś. - Co znajduje sie tam
poza tęczą? Jak wygląda ten "inny" świat? Słyszałem, Ŝe całkiem
podobnie jak nasz tylko kolory mają jakieś inne. Chciałbym się
tam kiedyś znaleźć – mówił rozmarzony:
Zanim Kacperek zdąŜył cokolwiek odpowiedzieć, od razu
wtrąciła się rozwaŜna Zuzia, karcąc Leosia za takie pytanie:
- Nie powinniśmy się nawet zastanawiać co jest tam po drugiej
stronie, to zbyt niebezpieczne Ŝeby kiedykolwiek wybrać się do
innego świata! Tam mieszkają ludzie i olbrzymie trole, które
tylko czekają, Ŝeby ukraść nasz Złoty Dzban, a wtedy...nawet nie
chcę myśleć co by się stało z naszą Krainą. Zuzia mówiąc to
przeraŜonym głosem zamknęła twarz w dłoniach, jakby chciała
się ukryć przed własnymi niepokojącymi myślami:
- Spokojnie Zuziu - odparł szybko Leoś. - Ja tylko tak się
głośno zastanawiałem, nigdzie się przecieŜ nie wybieram, choć
na pewno bym się nie bał tam pójść. Skoro nikt jeszcze nigdy
tam nie był to skąd wiadomo jak naprawdę tam jest? Wszystkie
przypuszczenia to tylko legendy. A moŜe jest tam jeszcze
piękniej niŜ u nas?
- Ja czytałem, Ŝe u nas jest najpiękniej - odezwał sie w końcu
Kacperek. -A skoro to prawda, to nie jestem wcale ciekawy jak
jest gdzieś indziej. Tam ponoć rośliny są całe zielone, niebo
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
11
niebieskie a słońce złote – to takie nudne! Skoro nikt jeszcze się
tam nie wybrał to z pewnością nie warto, prawda Filusiu?
Filuś pogłaskał swój duŜy brzuszek, zamyślił się na chwilę i od
niechcenia odparł:
- A mi to wszystko jedno. MoŜe i bym chciał się tam znaleźć ale
tu przynajmniej mam co jeść - kolorowe jagody wiszą pod
nosem i aŜ proszą się Ŝeby je zerwać. Mam tu wszystko więc
chyba nigdzie bym się nie wybrał.
- Oj Filusiu - westchnął Leoś. - Ty jak zwykle myślisz tylko o
jedzeniu! Skoro Ŝyją tam ludzie, trole i zwierzęta to na pewno
mają jakieś poŜywienie. Tak naprawdę to wszyscy tchórzycie - ot
co! Ja bardzo chciałbym chociaŜ na chwilkę wejść tam, rozejrzeć
się tylko trochę i wrócić. Nawet nikt by nie zauwaŜył, Ŝe mnie
nie ma.
- Mylisz sie Leosiu - wybuchnęła gniewnie Zuzia. - MoŜe by i
nikt nie zauwaŜył ale w razie kłopotów nikt by ci teŜ nie pomógł!
A poza tym mógłbyś naszą Krainę narazić na wielkie
niebezpieczeństwo! Oj Leosiu, czasem twoje pomysły są takie
niemądre... Zajmij się lepiej czymś poŜytecznym a nie bujaniem
w obłokach! I wcale nie jesteśmy tchórzami, tak jak ty wcale nie
jesteś bohaterem za jakiego się uwaŜasz! - Powiedziawszy to
odwróciła się od nich i bez słowa poszła do swojego domu,
który właśnie mijali.
Beata Wilk – Przyjaciele z Tęczowej Krainy
12
- Dlaczego ona się na mnie obraziła?- zdziwił się Leoś.
- Nazwałeś nas wszystkich tchórzami Leosiu a to nieprawda –
mruknął gniewnie Filuś. -Niepotrzebnie dałeś się ponieść
fantazji!
- Tak Filusiu - odparł zawstydzony Leoś. -Przepraszam, nie
chciałem tak powiedzieć.
Leoś jednak nie był pewien czy to było tylko takie sobie
fantazjowanie. Nagle zafascynowała go ta tajemnicza zagadka i
kusiło go, Ŝeby być pierwszym, który odwiedził nieznaną krainę
troli. A poza tym nie mógł zrozumieć dlaczego Zuzia stwierdziła
przy wszystkich, Ŝe nie był bohaterem....
Przez resztę dnia Leoś bez przerwy rozmyślał o obcym
świecie, ludziach, trolach i całej tej inności, która praktycznie
była w zasięgu jego ręki. W nocy było tak samo - przekręcał się
ciągle z boku na bok, nie mogąc zasnąć aŜ przyszedł mu do
głowy pewien pomysł...