5 października 2012 NR 40 (1170/XXIII) INDEKS 366773 ISSN 1234-1363 CENA 2,90 zł (w tym 5% VAT) redakcja: 61 437 49 50, biuro ogłoszeń: 61 436 52 70

www.wrzesnia.info.pl

Jak umierają zwierzęta, ile kosztuje uśpienie psa, ile zabijamy zwierząt hodowlanychTemat tyg. s. 2, 11

Policjanci ujęli sprawcę fałszywego alarmu bombowego w Piwiarni WarkaAktualności, s. 5

Pojechali do Dachau, miejsca śmierci proboszczaAktualności, s. 8

Matki Wsi – wyróżnienie dla wyjątkowych kobietLudzkie losy, s. 21

Lokator kontra właściciel domu – konfl ikt stary jak świat...Aktualności, s. 8

Zrób sobie zdjęcie w koszulce wrzesińskiej i...Aktualności, s. 7

Nowe zasiłki rodzinne – kto je otrzyma i jakie?Aktualności, s. 6

Aktualności, s. 8

Klasy o profi lu wojskowym w ZSTiO? Czemu nie!

Spotkania z Rosją, s. 12Wowa Bajak, Czech z Kalisza, zachwycił publiczność

Ludzie sportu, s. 13Droga Łukasza Lonki na szczyt sportu motocrossowego

Weekendowy dyżur reporterów: 501 677 731 lub 501 677 838 CHCESZ ZGŁOSIĆ JAKIEŚ ZDARZENIE? DZWOŃ!Uczelnia widmo

Największym problemem młodych ludzi jest brak wpisów w indeksach. Bez dokumentacji z dziekanatu nie mają szans na ich zdobycie, a tym samym na przeniesienie się do innych uczelni Fot. Dorota Tomaszewska

nić. Nie wiemy, co się dzieje – mó-wią studenci.

Mimo wielokrotnych prób, nam także nie udało się dodzwo-nić do głównej siedziby uczelni ani do żadnego z oddziałów zamiej-scowych. W szkole w Obornikach, w której mieści się tamtejszy oddział WSHiR, powiedziano nam, że kil-ka dni temu pracownicy dziekana-tu przestali przychodzić do pracy. Od tamtej pory nikogo tam nie wi-dziano. Podobnie wygląda sytuacja we Wrześni. Drzwi do dziekana-tu są zamknięte, a telefonu nikt nie odbiera.

Studenckie żale

– Staram się nie brać pod uwa-gę tego, co słyszę czy tego, co piszą na stronach internetowych, ale jed-no jest pewne: to jest cyrk – stwier-dza student z Wrześni.

Oszukani studenci, wykorzystani wykładowcy – czyli burza wokół Wyższej Szkoły Handlu i Rachunkowości.

Dorota Tomaszewska

Chociaż WSHiR w Poznaniu, któ-ra ma swój oddział także we Wrze-śni, teoretycznie nadal istnieje, to w praktyce jej nie ma. Te zaskaku-jące informacje dotarły do studentów kilka dni temu. Teraz żyją w natłoku sprzecznych wiadomości, z nadzieją, że w końcu ktoś odpowie im na pyta-nie: co dalej?

Stan likwidacji

– Nowy rok akademicki już się roz-począł, a WSHiR nie ma ani jednego wykładowcy. Nie ma także żadnych pracowników administracyjnych – mówi jeden z profesorów (nazwi-sko do wiadomości redakcji), który podobnie jak jego koledzy z końcem

września przestał być pracownikiem wspomnianej uczelni.

Pierwszy komunikat o tym, że pla-cówka jest postawiona w stan likwi-dacji, pojawił się na oficjalnej stronie szkoły 26 września. Potem tę informa-cję zdementowano, po czym... pojawi-ła się znowu. I tak przez kilka dni, aż do wtorku. To wtedy pierwszy i ostat-ni raz przemówiły władze szkoły:

Informacja, która pojawiła się na stronie internetowej, zosta-ła wprowadzona przez osoby nie-

uprawnione, które nie będą już mia-ły dostępu do tej strony internetowej. Władze szkoły przepraszają studen-tów i wszystkie osoby zainteresowa-ne, że zostały wprowadzone w błąd. Wyrażamy nadzieję, że sytuacja taka już się nie powtórzy, a szkoła zacznie swoje normalne funkcjono-wanie – czytamy w komunikacie.

Tyle tylko, że o normalnym funk-cjonowaniu, jak dotąd, nie może być mowy. – Wszystkie telefony milczą, nie można się do nikogo dodzwo- >> dok. na s. 22

studentów z wrzesińskiego od-działu WSHiR zastanawia się, co zrobić, by nie stracić roku

200

Zielony plon rolnikaPrzez blisko dwa lata w Kleparzu znajdowała się profesjonalna planta-cja konopi indyjskich. Poznańscy po-licjanci zlikwidowali ją 27 września.

– Na posesji młodego mężczyzny znaleziono 24 duże krzaki tej rośli-ny. Z takiej ilości jednorazowo moż-na wyprodukować około 720 gra-mów suszu marihuany – informuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Andrzej Boro-wiak. – Ponadto w domu młodego człowieka znaleziono 240 g marihu-any. Zabezpieczono także nasiona, nawozy, lampy, wentylatory, ziemię oraz zgromadzony materiał budow-lany. Wszystko wskazywało na to, że 22-latek zamierzał swoją działalność

przestępczą rozwinąć na szerszą ska-lę – dodaje rzecznik.

W rozmowie z policjantami za-trzymany mieszkaniec Kleparza przyznał się do prowadzenia plan-tacji od stycznia 2011 r. Kryminalni ocenili, że wyprodukował on w tym czasie około 2 kg marihuany, zara-biając 40 tys. zł. Rolnik trafił do Ko-mendy Powiatowej Policji we Wrze-śni – dalsze ustalenia przeprowadzą już miejscowi policjanci. Prokurator przedstawił mu zarzuty przestępstwa zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. Mężczyzna został obję-ty dozorem policyjnym. Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone są kolej-ne zatrzymania. DOT

NAGROBKIschody, parapety,

blaty, kominki, kostka granitowa

Marzenin, ul. Ks. Twardego 561-4388-077, 601-084-743

NISKE CENY

Reklama

Efekt nietypowej pracy rolnika zaskoczył policjantów Fot. KWP