3
Hybryda jako jedyna droga?Ewa Zborowska, IDC Poland
Chmura hybrydowa – prawie ideałKrzysztof Jakubik, CRN
Przesądy cloud’owe wg Gartnera
Chmura to rewolucja w wymiarze społecznym i biznesowymEdyta Żenczykowska, Krzysztof Augustynowicz, Salesforce
5 mitów na temat chmury hybrydowejKarol Boguniewicz, EMC
Oszczędność vs. BezpieczeństwoRobert Paszkiewicz, ATM S.A.
Hybryda – bezpieczne i efektywne środowisko ITElżbieta Zdrojewska, Exea
Dlaczego twoja organizacja potrzebuje otwartej chmury hybrydowej?Alessandro Perilli, Red Hat
Jak połączyć serwer firmowy z chmurą publiczną, czyli korzyści z hybrydyDariusz Nawojczyk, Oktawave
Na portalu it-manager.pl polecamy także…
Wysoka dostępność w chmurach – moda czy konieczność?
Polska na szarym końcu w korzystaniu z chmury
Transformacja 2020
Historia „energii obliczeniowej” dopiero się rozpoczyna
Cloud – jak to zrobiono w firmie IMPAQ
Cloud’owe ryzyka biznesowe
5
9
14
17
23
29
31
38
41
45
45
46
46
47
47
Spis treści
Redaktor naczelny: Robert Jesionek
Współpraca redakcyjna: Barbara Mejssner
Projekt graficzny i skład: Monika Bucoń
Więcej niż dyskusja o IT
www.it-manager.pl/deloitte/cio-programme
© 2014 Deloitte Polska
Maj 2015
4
Więcej niż dyskusja o IT
www.it-manager.pl/deloitte/cio-programme
© 2014 Deloitte Polska
5
Hybryda jako jedyna droga?
Przez dłuższy czas chmura hybrydowa była przez wielu traktowana jako przejściowy etap pomiędzy bezpieczną, choć zachowawczą chmurą prywatną, a jedynie słuszną, doskonale elastyczną chmurą publiczną, do której wszyscy powinni dążyć. Chmurę hybrydową często postrzegano jako uboższą krewną chmury publicznej, za tymczasowe rozwiązanie, udające, że jest prawie tak dobre, jak chmura publiczna.
Ostatnie lata pokazały jednak, że takie podejście jest dużym nieporozumieniem. Rozwiązania hybrydowe, łączące w sobie elementy chmury prywatnej i publicznej, najczęściej współpracującej z już wykorzystywanymi zasobami on-premise, stały się docelowym modelem dla znakomitej większości środowisk IT w przedsiębiorstwach. Oczywiście, nieustająco możemy spotkać się z sytuacjami, gdy dla danej aplikacji najlepszym środowiskiem będzie chmura publiczna, chmura prywatna, czy własne data center, ale dla całości zasobów IT w organizacji użytkownicy wybierają hybrydę, jako model najlepiej spajający potrzebne elementy infrastruktury. Bez rozwiązań hybrydowych IT w wielu firmach składałoby się z osobnych „wysp”, nie stanowiąc spójnie działającego systemu.
Oczywiście, oznacza to, że możemy mieć do czynienia z bardzo wieloma podejściami do rozwiązań hybrydowych. Trzy, na które zdaniem IDC warto zwrócić uwagę, to:
1.
Hybryda na poziomie aplikacji: wydaje się być najpopularniejsza, współpraca zasobów odbywa się na poziomie oprogramowania middleware nowych generacji. Cechy charakterystyczne, to API pozwalające na komunikacje pomiędzy aplikacjami i maszyny wirtualne, ograniczone do konkretnych środowisk (chmura prywatna, wirtualna chmura prywatna, chmura publiczna, etc.) i ich relatywnie stała liczba. Przykładem takiego podejścia może być system CRM w modelu SaaS współpracujący
z utrzymywanym on-premise systemem ERP
lub aplikacja mobilna posadzona w chmurze
publicznej, która może komunikować z systemami
utrzymywanymi na miejscu.
2.
Hybryda na poziomie infrastruktury: również
częsty przypadek, gdzie maszyny wirtualne
mogą być klonowane do zasobów chmurowych,
gdy zajdzie taka potrzeba; model ten wymaga
odpowiedniego zestawu narzędzi do zarządzania
infrastrukturą, a aplikacja może być powielana
w różnych środowiskach w zależności od
potrzeb; dodawanie nowych maszyn wirtualnych
najczęściej dzieje się pomiędzy zasobami
utrzymywanym lokalnie, a chmurą publiczną
i może być planowane (np. w każdy weekend,
na koniec każdego miesiąca) lub automatyczne
(kiedy zachodzi taka potrzeba).
3.
Hybryda na poziomie danych, gdzie
kluczowym elementem łączącym rożne modele
są przetwarzane dane: dane są hostowane
w chmurach prywatnych, ale ich przetwarzanie
odbywa się w chmurze publicznej/VPC, po czym
dane wracają do chmury w organizacji. Podejście
to daje dobrą kontrolę nad danymi, ale naraża
na opóźnienia w dostępnie do danych.
Pytania o realia
Pytanie zasadnicze to czy firmy realnie
myślą o korzystaniu z chmury. Ubiegły rok
pokazał, co potwierdzają zarówno dostawcy
jak i użytkownicy, że rozwiązania chmurowe,
stały się realną alternatywą i model ten
jest rozpatrywany przez większość firm jako
jedna z opcji przy planowaniu inwestycji w IT.
W badaniu przeprowadzonym w 2014 roku
w USA, 58% firm brało pod uwagę chmurę
jako jedną z opcji („cloud also”) przy nowych
Ewa Zborowska, IDC Poland
6
inwestycjach, zaś 53% deklarowało takie
podejście przy inwestycjach związanych
z wymianą posiadanego IT. Jest to zjawisko
coraz bardziej zauważalne także w Polsce.
Jedna trzecia deklarowała podejście „cloud first”,
ale na taki wynik w Polsce trzeba będzie chyba
jednak poczekać.
Modele łączące w sobie różne rozwiązania stawiają
przed użytkownikami, a właściwie działami IT
użytkowników, bardzo konkretne wyzwania.
Zaryzykowałabym, że większe od prostych decyzji
dotyczących korzystania z CRM-a czy storage’u
w chmurze.
Najważniejsze z nich to:
•współpracapomiędzyzespołamiIT
odpowiedzialnymi za różne obszary informatyki
w organizacji,
•regulacjeiodpowiedniepodejściedokwestii
przechowywania i przetwarzania danych,
•kosztyprzesyłudanych,
•wyzwaniazwiązaniezzarządzaniemsiecią:
możliwe opóźnienia, polityka zarządzania
sieciami WAN.
Inną, bardzo ważną kwestią, jest brak wewnątrz
firmy ekspertów z odpowiednimi kwalifikacjami
i kompetencjami do zarządzania rozwiązaniami
chmurowymi. We wspomnianym wcześniej
badaniu, mniej niż połowa firm przyznała,
że ma wystarczającą wiedzę na temat standardów
i sposobów postępowania z chmurą, niewiele
ponad 40% przyznało, że ma wystarczające
kompetencje i umiejętności, by zarządzać
chmurami hybrydowymi. W Polsce ten temat
wydaje się jeszcze trudniejszy. Brakuje nie tylko
specjalistów umiejących projektować i zarządzać
środowiskami hybrydowymi, ale też fachowców
umiejących ocenić opłacalność takiej inwestycji
i oszacować realne koszty modelu hybrydowego.
Kluczowym zagadnieniem, od którego często zależy sukces wdrożenia rozwiązania hybrydowego, jest jednak umiejętna ocena posiadanych aplikacji pod względem oczekiwanej dostępności i wydajności, koniecznego zabezpieczenia i oceny ryzyka, wymogów związanych z zarządzaniem danymi, ale też pod względem kosztów posiadania i preferencji działów biznesowych, które z tych aplikacji korzystają. Precyzyjna ocena tych aspektów, w zależności od zadań realizowanych przez IT, pozwala na podjęcie decyzji, gdzie, w jakim środowisku, w jakiej chmurze, dane zadania mogą być umieszczone i w jakiej relacji powinny lub mogą pozostawać wobec innych zadań realizowanych przez IT.
Cloud ecosystem
Na zakończenie warto spojrzeć na pewne nowe zjawisko, które w najbliższym czasie odegra niebagatelną rolę na hybrydowej scenie. Aby zapewnić niezakłóconą współpracę pomiędzy wszystkimi środowiskami, chmurowymi i nie, które składają się na całość infrastruktury IT w danej organizacji, konieczne jest narzędzie, które będzie wspierać użytkowników, nowy rodzaj usługi, który w chwili obecnej wydaje się nie mieć jeszcze ustalonej nazwy nawet w języku angielskim. Chodzi o określony zestaw narzędzi wspierających współdziałanie poszczególnych elementów i zarządzanie nimi. Często pojawiąjącymi się nazwami są platforma do zarządzania chmurą (cloud management platform) lub cloud ecosystem. Jak zawsze w przypadku nowych zjawisk, nomenklatura jest nieco niedoskonała, niemniej chodzi o platformę lub portal gdzie całość zasobów IT, z jakich korzysta dana organizacja, jest nabywana, integrowana, zarządzana, a w końcu wyceniana i fakturowana. Trudno w tej chwili znaleźć na rynku w pełni funkcjonującą, predefiniowaną i prekonfigurowaną platformę tego typu; platformę, która oferowałaby firmie prosty dostęp do odpowiedniej ilości usług i rozwiązań,
7
jednocześnie umożliwiającą szybkie, bezpieczne
i bezproblemowe przenoszenie zadań pomiędzy
różnymi partnerami technologicznymi, z którymi
dana organizacja współpracuje.
Choć liczba tego typu rozwiązań rośnie, wiele
z tych platform w początkowym okresie będzie
wspierać ograniczoną liczbę dostawców, choć
będzie ona – w opinii IDC – rosła bardzo
dynamicznie.
To będzie oczywiście oznaczało, diametralną
zmianę roli działu IT, o czym mówi się już od
jakiegoś czasu, ale dziś coraz częściej pytając
nie „czy?”, a „kiedy?” lub „czy już?”. Działy IT
będą musiały stawać się brokerami zasobów IT,
dostarczanych w różnych modelach i od różnych dostawców, w zależności od potrzeb użytkowników. W tej roli działy IT stara się wspierać coraz liczniejsza grupa dostawców: Capgemini (Cloud Services Brokerage), HP (Helion Network), Accenture (Accenture Cloud Platform); Infosys (Cloud Ecosystem Hub), czy CSC (Agility Platform/ServicesMesh). Temat platform wspierających zarządzanie zasobami pojawia się też u takich firm jak ATOS, IBM, czy T-Systems.
Myślę, że w najbliższych miesiącach będziemy świadkami poważnej bitwy o serca i umysły, choć przede wszystkim budżety użytkowników, którzy powoli będę przekształcać swoje IT w struktury znacznie bardziej hybrydowe niż dziś.
Ewa Zborowska
Całe swoje zawodowe życie związana jest z nowoczesnymi technologiami. Od ponad 10 lat pracuje w warszawskim oddziale międzynarodowej firmy IDC zajmującej się rynkiem ICT, w której odpowiada za badania związane z usługami IT. Ukończyła Uniwersytet Łódzki na Wydziale Zarządzania i studia podyplomowe w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej oraz Collegium Civitas.
9
Chmura hybrydowa – prawie ideał
Mianem chmury hybrydowej najczęściej określany jest system obliczeniowy składający się z dwóch połączonych ze sobą środowisk: fizycznie zlokalizowanego w firmie oraz drugiego, znajdującego się w zewnętrznym centrum danych. Te zewnętrzne zasoby mogą być udostępniane w postaci chmury publicznej, np. usług Amazon Web Services, albo jako swego rodzaju przedłużenie chmury prywatnej, czyli na dedykowanych serwerach umieszczonych w zewnętrznym centrum danych firmy trzeciej (ale podłączonych do tej samej przestrzeni adresowej co lokalne serwery). Aby mówić o chmurze hybrydowej, środowiska te muszą być rozproszone geograficznie.
Chmura hybrydowa zaspokaja część oczekiwań dotyczących chmury publicznej, a jednocześnie eliminuje niektóre obawy. Stworzone w ten sposób środowisko jest znacznie łatwiej rozbudowywać niż tradycyjne, a także utrzymywać w ryzach jego koszty. Jednocześnie do centrum danych firmy trzeciej nie będą trafiały informacje, które – z różnych powodów (głównie prawnych) – nie powinny opuszczać lokalnego centrum danych. Wszystko po to, aby w przypadku nagłego zwiększenia obciążenia pracy serwerów można było skorzystać z „zapasowych” zasobów, udostępnianych przez zewnętrznego dostawcę i rozliczanych według stopnia ich wykorzystania.
Jednak połączenie chmury prywatnej z publiczną nie jest takie proste, jak wskazywałaby na to definicja chmury hybrydowej. Konieczne jest wzięcie pod uwagę wielu obszarów, a zarządzanie i weryfikacja zmian wprowadzanych
w infrastrukturze, bezpieczeństwo danych,
reagowanie na błędy i precyzyjne rozliczanie
wykorzystanych zasobów to tylko niektóre z nich.
I tutaj pojawia się ogromne pole do popisu dla
resellerów z wartością dodaną i integratorów,
którzy – zamiast rozbudowywać infrastrukturę
serwerowni u swoich klientów – mogą zaoferować
im usługi konsultacyjne przy połączeniu
posiadanych zasobów z tymi w chmurze
publicznej, zyskując jednocześnie znacznie
większą niż przy tradycyjnym modelu marżę
i „przywiązanie” klienta.
Wirtualizacja to dopiero początek
Chmura hybrydowa to znacznie więcej niż zwykłe
połączenie chmury prywatnej i publicznej.
Ponieważ w jeden bezpieczny organizm mają
zostać połączone moc obliczeniowa, pamięci
masowe, sieci, i aplikacje, kluczowe staje się
właściwe zarządzanie tymi zasobami i stała
kontrola przepływu danych pomiędzy obydwoma
środowiskami. Pomimo tego, że z założenia proces
ten ma odbywać się automatycznie.
Aby stworzyć takie środowisko, konieczne jest
zwirtualizowanie infrastruktury serwerowej.
Jeżeli dane mają trafiać do chmury publicznej,
nieodzowne będzie też dołożenie specjalnych
narzędzi integracyjnych. W wirtualnych maszynach
mogą być zainstalowane aplikacje, które
nie zostały przystosowane wcześniej do pracy
w modelu hybrydowym. Wówczas pomiędzy
chmurami będą mogły być przenoszone całe
wirtualne maszyny. Przy czym możliwe jest też
Od kilku lat analitycy i dostawcy rozwiązań IT wskazują chmurę hybrydową jako docelowy
model, do którego powinny dążyć wszystkie firmy przetwarzające duże ilości danych.
Rzeczywistość jednak okazuje się znacznie bardziej skomplikowana niż pokazywane
administratorom IT proste schematy i definicje.
Krzysztof Jakubik, CRN
10
umieszczenie wzorcowych obrazów wirtualnych
maszyn na stałe w chmurze oraz lokalnie
i – w razie potrzeby – zasilanie ich danymi
do przetworzenia.
– Dzięki temu nie ma konieczności „przepisywania”
oprogramowania specjalnie na potrzeby chmury
hybrydowej – mówi Krzysztof Waszkiewicz,
architekt rozwiązań biznesowych w VMware.
– Za przenoszenie wirtualnych serwerów
odpowiada oprogramowanie zarządzające,
które działa na poziomie hypervisora, a sama
aplikacja i dane wewnątrz wirtualnej maszyny
pozostają niezmienione.
Wraz ze wzrostem popularności chmur
publicznych już wkrótce można spodziewać się
także zwiększenia zainteresowania chmurami
hybrydowymi. Cały czas rozwijane są nowe modele
przetwarzania i przenoszenia danych, w których
niekoniecznie całe środowisko musi być oparte
na wirtualnych maszynach. Wówczas możliwe
stanie się rozproszenie między obiema chmurami
np. fragmentów jednej dużej bazy danych.
– Aby w pełni czerpać korzyści z architektury
hybrydowej, trzeba też odpowiednio zaprojektować
warstwę aplikacyjną – podkreśla Marek Zamłyński,
dyrektor pionu produktów serwerowych
w Microsofcie. – To wewnątrz aplikacji powinien
zostać zaimplementowany odpowiedni sposób
komunikacji między jej poszczególnymi modułami,
aby mogło dojść do zakładanego w chmurze
hybrydowej pełnego rozproszenia całego środowiska.
Na szczęście programiści zaczynają już być świadomi
tego wyzwania.
Hybrydowa kontra publiczna
Dostępnych jest wiele raportów, których autorzy
opisują granice opłacalności korzystania z chmur
publicznych. Wynika z nich jednoznacznie, że jest
to idealny model dla firm, których zarządy
nie są w stanie przewidzieć skali rozwoju bądź
w przypadku których ilość przetwarzanych danych
charakteryzuje się dużą sezonowością (np. duże
spiętrzenie liczby zamówień przed świętami lub
na skutek ogłoszonych w mediach promocji).
Natomiast dla tych, których biznes cechuje
się dużą stabilnością, korzystniejsze mają być
rozwiązania alternatywne.
– Kupowanie zasobów infrastruktury IT w chmurze
publicznej ma sens tylko do pewnego poziomu
– mówi Stanisław Dałek, dyrektor w dziale
rozwoju usług telekomunikacyjnych ATMAN.
– Gdy konieczne jest stworzenie większego
środowiska, z którego klient będzie korzystał
w dużym stopniu na stałe, warto pomyśleć
o dedykowanej chmurze prywatnej, której zasoby
nie są współdzielone z innymi klientami.
Według specjalisty z ATMAN chmura prywatna,
ulokowana w profesjonalnym centrum danych,
stanowi rozwiązanie bezpieczniejsze, łatwiej
kontrolowalne, a korzyści finansowe wynikające
z zapasu zasobów pozostają po stronie klienta.
Kompromisowym wyjściem są rozwiązania
hybrydowe, gdzie stale wykorzystywana,
produkcyjna część zasobów umieszczana jest
w chmurze prywatnej, zaś czasowe „nadwyżki”
trafiają do chmury publicznej.
Nie da się ukryć, że hybrydowy model chmury
to pomysł dostawców chmur publicznych
na poprawienie zastanej sytuacji. Ich potencjalni
klienci zainwestowali już w sprzęt i muszą
z niego korzystać do momentu zamortyzowania
poniesionych kosztów. Do tego dochodzi
wiele regulacji prawnych, które są bardzo
zachowawcze, jeśli chodzi o nowe sposoby
przetwarzania poufnych danych. Jest to też
metoda na pokonanie psychologicznych barier
i obaw związanych z outsourcingiem firmowej
infrastruktury IT, gdyż wiele osób preferuje
modele znane i sprawdzone.
11
Dariusz Nawojczyk, Chief Marketing Officer
w Oktawave, twierdzi, że zastosowanie modelu
chmury hybrydowej powoduje swego rodzaju
przyhamowanie procesu rozwoju infrastruktury,
zaś przedsiębiorstwa, które z niej skorzystają,
będą borykały się z tymi samymi kłopotami
co dotychczas.
– Chmurą hybrydową będą zainteresowane
przede wszystkim te firmy, które dokonały już
dużych inwestycji w sprzęt oraz mają problemy
z pokonaniem pewnych barier psychologicznych.
Natomiast w chmurze publicznej można uzyskać
wydajność porównywalną z efektywnością
bardzo dużego środowiska fizycznych urządzeń.
W tradycyjnym modelu inwestycje w nie
wiązałaby się z gigantycznymi wydatkami,
tymczasem na chmurę stać niemal każde małe
i średnie przedsiębiorstwo. Może ono uzyskać korporacyjną wydajność i bezpieczeństwo przy dużych oszczędnościach inwestycyjnych oraz łatwym zarządzaniu infrastrukturą – przekonuje Dariusz Nawojczyk.
W sukces publicznego modelu chmury wierzy również Marek Zamłyński, chociaż jest też pragmatykiem. Nie spodziewa się, że w długiej perspektywie nastąpi globalne i całkowite przejście do chmury publicznej, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie musiał przechowywać zasoby informatyczne w swojej siedzibie.
– Natomiast z ciekawością obserwuję poczynania polskich hosterów, którzy zauważyli już, że nie da się zarobić wyłącznie na udostępnianiu zwykłych serwerów w chmurze publicznej w formie prostej usługi, różnicując ją liczbą darmowych domen
Na dobry początek…
Firmy planujące stworzenie oferty chmur hybrydowych powinny zbudować portfolio składającego się z usług świadczonych przez podmioty trzecie. Ważne jest zwrócenie uwagi na następujące aspekty:
•warunkitechniczneichświadczenia(jednązważniejszychrzeczyjest,abycentrumdanych usługodawcy znajdowało się w Unii Europejskiej, a najlepiej w Polsce),
•gwarantowanaprzezusługodawcędostępnośćusługi;czyjestmożliwośćpodpisania umowy SLA?,
•sposóbrozliczaniazausługę–ryczałtczywedługilościzużytychzasobów,
•formazarobkowania–prowizjazapolecenieusług,zakuphurtowyusługiichpóźniejsza odsprzedaż lub model white-label, czyli możliwość stworzenia własnego interfejsu do usługi i oferowania jej pod własną marką.
12
dodanych do pakietu – mówi przedstawiciel Microsoftu. – Dlatego tego typu firmy coraz częściej rozszerzają swoją ofertę o bardziej skomplikowane usługi, np. w modelu hybrydowym, dostarczając klientom więcej wartości.
Chmura a integratorzy
Chmury hybrydowe, jako że ich wdrożenie stanowi niemałe wyzwanie, są bardzo dobrym źródłem zysku. Resellerzy z wartością dodaną i integratorzy mogą zarobić zarówno na konsultacjach, świadczeniu bądź odsprzedaży usług, jak też integracji oprogramowania.
– Projekty chmurowe charakteryzują się bardzo długim cyklem życia – podkreśla Krzysztof Waszkiewicz. – Bez świadczonych przez integratorów usług konsultingowych nie da się stworzyć dobrego projektu chmury. Zaś po jego akceptacji kolejnymi etapami mogą być usługi integracyjne, polegające na wsparciu procesu budowania rozwiązania, migracji danych oraz zarządzania całym środowiskiem.
Firmy, które chcą zaistnieć na tym rynku powinny zacząć od budowania portfolio składającego się z usług świadczonych przez podmioty trzecie, z których będą mogły korzystać przy tworzeniu rozwiązań chmury hybrydowej. Należy precyzyjnie zweryfikować wszelkie parametry takich usług: warunki techniczne ich świadczenia (jedną z ważniejszych rzeczy jest, aby centrum danych usługodawcy znajdowało się w UE, a najlepiej w Polsce), gwarantowaną przez usługodawcę dostępność usługi (czy jest możliwość podpisania umowy SLA) czy sposób rozliczania za usługę (ryczałt czy według ilości zużytych zasobów). Ważna jest też szczegółowa analiza „za” i „przeciw” w związku z proponowaną przez usługodawcę formą zarobkowania przez integratora (prowizja za polecenie usług, zakup
hurtowy usług i ich późniejsza odsprzedaż lub
model white-label, czyli możliwość stworzenia
własnego interfejsu do usługi i oferowania jej
pod własną marką).
Podczas budowania środowiska chmury
hybrydowej konieczne mogą okazać się także
modyfikacje w chmurze prywatnej klienta.
Najczęściej będzie to podłączenie do wirtualnego
środowiska kolejnych serwerów lub jego dość
skrupulatny audyt pod kątem przeprowadzanych
przez firmę procesów biznesowych. Dość dużym
wyzwaniem jest też określenie odpowiednich
reguł automatyzacji środowiska wirtualnego
oraz przeprowadzenie integracji bez
przerywania jego pracy.
Każdy skutecznie wdrożony tego typu projekt
gwarantuje długoterminową współpracę
z klientem. Czyni z integratora strategicznego
partnera, który wnosi do biznesu klienta coś
więcej niż zwykła wymiana serwera czy wdrożenie
kolejnej wersji systemu operacyjnego. Dostawca
staje się swego rodzaju doradcą w zakresie rozwoju
i planowana biznesu klienta. Nie musi budować
swojej oferty tylko na bazie łatwej do porównania
infrastruktury do powoływania nowych środowisk
wirtualnych, ale może też budować oferty
dotyczące konkretnych aplikacji biznesowych,
np. systemów zarządzających współpracą
z klientami lub zasobami posiadanymi przez firmę.
Dla integratorów dużą szansę stanowi
zaplanowane przez Microsoft na 14 lipca
przyszłego roku zakończenie wsparcia dla wciąż
wykorzystywanego przez mnóstwo firm systemu
operacyjnego Windows Server 2003. Wymiana
tego ostatniego może być krokiem milowym
dla wielu przedsiębiorstw, które już teraz
warto nakłonić do gruntownej analizy strategii
zarządzania środowiskiem IT oraz – być może –
decyzji o przeniesieniu części zasobów do chmury
publicznej lub do zewnętrznego centrum danych.
13
Dziękujemy Redakcji COMPUTER RESELLER NEWS POLSKA za udostępnienie artykułu będącego jej własnością. Czytelników zapraszamy na stronę magazynu: http://www.crn.pl/
KOMENTARZE EKSPERTÓW
Stanisław Dałek, dyrektor w dziale rozwoju usług telekomunikacyjnych ATMAN
Utrzymywanie infrastruktury informatycznej w siedzibie firmy ma coraz mniejszy sens. Dużo większe korzyści można odnieść, przechowując wszystkie podstawowe systemy u usługodawcy w profesjonalnym centrum danych, a u siebie zostawiając ewentualnie infrastrukturę zapasową, odwracając zatem kierunek replikacji danych, jaki dziś spotyka się najczęściej. Operator centrum danych jest w stanie zapewnić znacznie większe bezpieczeństwo i dostępność całej infrastruktury – zarówno fizyczne, energetyczne, jak też pod kątem dostępu do Internetu. Uzyskanie takiego poziomu ochrony we własnym biurze byłoby bardzo kosztowne.
Dariusz Nawojczyk, Chief Marketing Officer, Oktawave
Obecnie wśród użytkowników rozwiązań IT naprawdę niewielu jest takich, którzy koniecznie muszą korzystać z własnej infrastruktury czy chmury hybrydowej. Do wyjątków należą firmy z sektora bankowego, energetycznego czy jednostki administracji państwowej. W 95 proc. pozostałych przypadków chmura publiczna będzie optymalnym rozwiązaniem, zastosowanie którego definitywnie rozwiązuje wiele problemów biznesowych. Jednak, biorąc pod uwagę stan rynku, należy spodziewać się, że jeszcze przez kilka lat menedżerowie IT będą przyzwyczajać się do pomysłu chmury. W tym czasie hybryda będzie święciła triumfy. Jednak w dalszej przyszłości model ten będzie tracił na znaczeniu.
Marek Zamłyński, dyrektor pionu produktów serwerowych, Microsoft
Integratorzy zaczynają dostrzegać, że chmura hybrydowa to kolejny, bardzo dobrze zdefiniowany etap ewolucji środowiska informatycznego klientów – w ostatnim czasie przeszkoliliśmy w tym temacie ponad 700 osób i nadal widzimy ogromne zainteresowanie. Rozwiązanie to daje konkretną wartość, którą można zaproponować klientowi i przygotować go do przejścia do chmury publicznej, nawet jeśli jeszcze nie podjął tej decyzji. Dla integratorów, którzy mają doświadczenie w tworzeniu chmury prywatnej, nie będzie to duże wyzwanie. Zmieni się natomiast postrzeganie środowiska IT przez klienta, bo nagle przestaną istnieć bariery technologiczne, które dotychczas go ograniczały w projektowaniu rozwoju swojego biznesu.
14
Przesądy cloud’owe wg Gartnera
Jak uważają analitycy Gartnera, model cloud
computing, z powodu samej swojej natury
jest wyjątkowo podatny na niebezpieczeństwo
powstawania mitów. Mity te spowalniają
wdrażanie usług w chmurze, blokują innowacje
związane z takim sposobem użytkowania IT
i wywołują niepotrzebny i nieuzasadniony
niepokój u potencjalnych oraz obecnych
użytkowników chmurowych rozwiązań. – Cloud
computing jest wyjątkowo podatny na ryzyko
powstawania mitów. Dzieje się tak z powodu
jego natury, bardzo czytelnej granicy pomiędzy
dostawcą usług a klientem – powiedział David
Mitchell Smith, wiceprezes i partner w firmie
Gartner – Z perspektywy klienta „w chmurach”
oznacza tam, gdzie dzieje się jakaś magia, gdzie
szczegóły implementacji są niejasne i ukryte.
Nic w tym zaskakującego, że takie środowisko budzi
niepokój – dodaje Smith. Mimo, iż większość
użytkowników zgadza się z formalną definicją
chmury, to wciąż pojawiają się nowe teorie
spiskowe. Nieustanne zamieszanie wokół cloud
computing powoduje powstawanie kolejnych
mitów. Oto najpowszechniejsze z nich.
1: W cloud computing zawsze chodzi o pieniądze
Zdarza się, że dla usług IaaS (Infrastructure
as a Service) dostawcy obniżają ceny, ale nie
wszystkie ceny usług w chmurze spadają
(na przykład większość usług Software as a Service
nie wykazuje takiej tendencji). Założenie, że cloud
zawsze oszczędza pieniądze nie powinno być więc
brane za pewnik, choć oczywiście takie korzyści
i realne oszczędności mogą mięć miejsce.
2: Musisz mieć chmurę by dobrze prowadzić biznes
Wynika to z szerzącej się plagi słowa „chmura” i dołączanie go do wszystkiego. Zjawisko to niektórzy nazywają „cloud washing”. „Cloud washing” to termin, który oznacza celowe przemianowanie przez dostawcę (swoisty rebranding) starych usług przez dodanie modnego słowa „chmura”. Niekiedy „cloud washing” ma zastosowane incydentalne i wynika z błędu, lecz bywa też mantrą wypowiadaną przez dostawców, którzy powtarzają, że wszystko co nie jest chmurą, jest gorsze. Niekiedy same organizacje nadużywają słowa cloud, by zdobyć fundusze na rozwój, bo cloud kojarzy się z innowacyjnością. Rezultatem tego mitu jest to, że klienci wpadają w pułapkę i wierzą, że jeśli jakieś rozwiązanie ma być naprawdę dobre, to musi być użytkowane w modelu chmury.
3: Chmura powinna być stosowana do wszystkiego
Nawiązując do mitu drugiego, panuje przekonanie, że chmura może być zastosowana do wszystkiego. Oczywiście, jest ogromna ilość przypadków kiedy jest to najlepszy wybór, jednak nie dla wszystkich rozwiązań chmura jest optymalna. Pomimo znacznej optymalizacji kosztów, aplikacje o znaczeniu strategicznym niekoniecznie są dobrym kandydatem na dostarczanie ich w modelu chmury.
4: „CEO tak powiedział” jest strategią chmury
Wiele przedsiębiorstw pytanych o strategię dotyczącą usług cloud, odpowiada, że jej nie mają. Można się domyślać, że w tej materii robią to,
Firma badawcza Gartner w raporcie „The Top 10 Cloud Myths” opublikowanym pod koniec
2014 roku wyróżniła 10 mitów, jakimi obrosły usługi IT w modelu cloud computing.
15
czego chcą ich CEO. To zdecydowanie nie jest strategia chmurowa. Strategia chmurowa rozpoczyna się od zidentyfikowania celów biznesowych i zmapowania potencjalnych korzyści wynikających z chmury w razie jej zastosowania. Usługi w chmurze powinny być przemyślane od początku do końca, są bowiem środkiem do realizacji celu, a nie celem samym w sobie.
5: Potrzebujemy jednej strategii chmurowej i jednego dostawcy
Chmurowe usługi są niejednolite i bardzo szerokie. Mogą obejmować wiele poziomów (IaaS, SaaS), modeli („lift and shift,” „cloud native”) i zakresów (wewnętrzne, zewnętrzne). Strategia chmurowa powinna bazować na ułożeniu celów biznesowych i potencjalnych korzyści, jakie można osiągnąć opierając je na modelu chmury. Musi być bardzo konkretna. Te cele i korzyści są różne w każdym przypadku i nie poddają się próbom standaryzacji. Ich realizacja nie jest zazwyczaj osiągalna dzięki jednej ofercie.
6: Chmura jest mniej bezpieczna od rozwiązań on-premise
Model cloud comuting jest postrzegany jako dużo mniej bezpieczny od rozwiązań on-premise. Wynika to z intuicyjnego braku zaufania do usługi, która nie jest realizowana we własnym zakresie i na własnym sprzęcie. Ten brak zaufania nie jest oparty na żadnej rozsądnej analizie możliwości dostawców cloud w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa. Do dziś dnia było niewiele naruszeń bezpieczeństwa w chmurze publicznej – większość z nich miała miejsce raczej w środowiskach on-premise. Nie ma więc powodu, by nie wierzyć dostawcom, że zgodnie z ich zapewnieniami ich usługi są bezpieczne.
7: Chmura nie nadaje się dla rozwiązań o krytycznym znaczeniu
Cloud computing to nie jest wszystko albo nic. Chmura jest adoptowana stopniowo. Dlatego nie jest niespodzianką, że na początku nie była przez organizacje używana dla systemów o znaczeniu krytycznym. Jednak wiele firm wyszło już z wczesnej fazy używania i eksperymentowania z chmurą i stosuje usługi cloud computing także w krytycznych obszarach. Jest także wiele przedsiębiorstw (nie tylko małych startupów), które „urodziły się w chmurach” i prowadzą swój biznes (także krytyczne obszary) całkowicie w tym modelu.
8: Chmura = Data Center
Większość decyzji dotyczących cloud nie wiąże się (i nie powinno) z całkowitym porzuceniem data center i przeniesieniem wszystkiego do chmury. Strategia chmurowa nie jest i nie może być utożsamiana ze strategią data center. W data center powinno być miejsce na rozwiązania nie-chmurowe. Trzeba pamiętać, że outsourcing w centrum danych oraz jego modernizacja data center, nie są synonimem chmury.
16
9: Migracja do chmur oznacza, że automatycznie otrzymujesz wszystko z chmury
Nie zakładaj, że „migracja do chmury” oznacza, że wszystkie właściwości chmur są automatycznie przenoszone z niższych poziomów (jak IaaS) na inne usługi (jak SaaS). Tak się nie dzieje. Dostrzeż różnicę pomiędzy aplikacjami hostowanymi w chmurze, a usługami z chmury. Są one w pół kroku do chmury, jednak nie dostarczają tych samych korzyści, jak np. brak konieczności zakupu sprzętu w wypadku usług chmurowych.
10: Wirtualizacja = prywatna chmura
Wirtualizacja jest technologią powszechnie używaną dla cloud computing, jednak nie jest to jedyna droga do usług w chmurze. Nie jest ona konieczna. Nawet jeśli wirtualizacja jest stosowana, jej rezultatem nie jest cloud computing. Wirtualizacja wraz z automatyzacją jest powszechna w środowiskach chmur prywatnych i jest tam potrzebna. Niestety, jest często błędnie określana jako „prywatna chmura”.
Opr. Barbara Mejssner , na podstawie „The Top 10 Cloud Myths”, Gartner, 2014
17
Chmura to rewolucja w wymiarze społecznym i biznesowym
Edyta Żenczykowska, Krzysztof Augustynowicz, Salesforce
Mamy do czynienia z lawinowym procesem o globalnym zasięgu, który ma wpływ na wiele aspektów życia zwykłych ludzi, a przed biznesem otwiera nieosiągalne dotychczas możliwości działania. Jeśli przyjrzymy się temu, kto dziś wykorzystuje chmurę, zobaczymy pełen przekrój gospodarek i społeczeństwa. Korzysta z niej właściwie każdy model biznesowy – z wszystkich branż od firm jednoosobowych po globalne korporacje. Poza tym, co najważniejsze, chmurę wykorzystują masowo zwykli ludzie.
Fenomen upowszechniania chmury w społeczeństwie i biznesie z roku na rok przybiera na sile. Dobrym przykładem uśrednienia obrazu rynku są badania opublikowane ostatnio przez Oxford Economics. Wynika z nich, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat ponad 2/3 firm przeniesie kluczowe procesy biznesowe do chmury. To jest obraz charakterystyczny dla wielu makroregionów. Rok temu deklaracje takie składało niewiele ponad 1/3 firm. Co jednak ważne: decydenci nie mówią o przenoszeniu prostych usług do chmury, lecz o strategicznych działaniach, od których zależy kondycja finansowa firm i zawodowy byt milionów zatrudnionych w nich ludzi. Jest to prawdziwy przełom i dlatego nie mówimy o rewolucji, która dopiero nadchodzi. Ona już trwa.
Strategiczne zmiany przynoszą strategiczne konsekwencje
Jeżeli firmy – małe przedsiębiorstwa i wielkie korporacje – decydują się na przenoszenie
strategicznych procesów biznesowych do chmury, to znaczy, że w samych organizacjach zachodzą poważne zmiany. Większość z nich ma silny związek z potrzebą stawania się coraz bardziej konkurencyjnym. To bardzo ogólne pojęcie w praktyce dla każdego przedsiębiorcy może oznaczać co innego. Ogólnie chodzi o to, by wszystkie działania realizowane przez biznes były bardziej zwinne (agile), lekkie (lean) i przez to elastyczne, przy czym wspólnym mianownikiem dla tych wyzwań jest wychodzenie naprzeciw klientom i ciągłe poszukiwanie oszczędności. Chmura wspiera każdy z wymienionych wyżej celów. Nie rozwijałaby się jednak tak dynamicznie, gdyby nie było na to gotowe społeczeństwo – czyli klienci. W ciągu ostatniej dekady ludzie stali się mobilni, przynależą do dostępnych w sieci społeczności, wykorzystują Internet do zakupów i załatwiania coraz większej liczby spraw. Firmy, którym zależy na sprzedaży, muszą dostosować się do tych zmian. Wchodzenie przez biznes w chmurę jest więc naturalną konsekwencją przemian społecznych. Gdzie są klienci, tam jest i biznes.
Bezpieczeństwo przy wchodzeniu w chmurę – na przykładzie doświadczeń Salesforce
Dobrą metaforą dla chmury jako całego zbioru rozwiązań, usług i możliwości jest supermarket. Klienci mają do dyspozycji mnóstwo produktów w różnych działach, w pełnym wachlarzu cen i jakości. W supermarkecie każdy może się zaopatrzyć. Wśród dostawców są zarówno globalni producenci, jak i lokalni wytwórcy.
Za kilkanaście lat ludzie powszechnie będą uznawać chmurę za przełom cywilizacyjny, podobnie jak wynalezienie telefonu, telefonii komórkowej czy Internetu. Rozwój chmury to ten rodzaj rewolucji, która jednocześnie dotyczy technologii, sposobu prowadzenie biznesu oraz stylu życia ludzi.
18
Wszyscy podkreślają walory subskrypcji.
Jej niewątpliwą zaletą jest możliwość obniżenia
kosztów początkowych (bariery wejścia).
Często jest przy tym wspominana inna
korzyść – niższa bariera wyjścia z inwestycji,
bo przecież subskrypcja jest krótkookresowa,
a więc z dostawcą nie trzeba wiązać się na lata.
To oczywiście prawda, lecz gdy mówimy
o przenoszeniu do chmury strategicznych
procesów biznesowych, argument ten jest wręcz
chybiony. Nie chodzi bowiem o zakup towaru typu
FMCG, tylko o bezpieczeństwo całej organizacji.
A za bezpieczeństwem stoi szereg bardzo
konkretnych potrzeb. Należy je rozumieć bardzo
szeroko: jako lepsze możliwości sprzedażowe,
lepsze wykorzystanie potencjału, ochrona danych
firmy i klientów, wysoka dostępność rozwiązań,
ograniczenie ryzyka inwestycji w innowacje, itd.
Biznes wchodząc na poważnie do chmury chce
wdrożyć taki model działania, który pozwoli
wytworzyć nową jakość i zbudować przewagę
konkurencyjną, ale z zachowaniem warunków
bezpieczeństwa całej organizacji.
Co zatem decyduje o bezpieczeństwie?
Doświadczenia Salesforce wskazują na kilka
czynników, które mają ogromne przełożenie na
bezpieczeństwo biznesu wchodzącego w chmurę.
1. Jedna platforma dla wszystkich rozwiązań. Salesforce umożliwia osadzenie wszystkich
rozwiązań wykorzystywanych w chmurze na
jednej platformie. Robiąc zakupy w „chmurowym
supermarkecie” klient może nie zdawać sobie
sprawy, że wykorzystanie produktów od różnych
dostawców będzie prędzej czy później skutkować
potrzebą ich integracji. W rezultacie pojawią
się paradoksalne potrzeby optymalizacji
infrastruktury zewnętrznej, która w założeniu
miała usprawniać biznes. Zastosowanie jednej
platformy całkowicie rozwiązuje ten problem
i redukuje do zera inwestycje w dodatkowe
rozwiązania typu szyny integracyjne.
2. Zalety modelu multitenancy – czyli najwyższy poziom bezpieczeństwa niezależnie od tego, jakim jestem klientem. Rozwiązania Salesforce pracują w modelu multitenancy, co oznacza, że:
• dokładnietesameproduktyitechnologiewykorzystują zarówno wielkie korporacje (typu Facebook czy Coca Cola), jak i małe firmy,
• niemaróżnicowaniaproduktówna segmenty dużych i małych firm, dzięki czemu rozwiązania są tak samo skalowalne, a każda firma może je rozwijać adekwatnie do tempa swojego wzrostu,
• wszyscyużytkownicyrozwiązania,niezależnie od skali jego wykorzystania w biznesie, czerpią jednocześnie te same korzyści z nakładów inwestycyjnych ponoszonych na rozwój oprogramowania, zagwarantowanie bezpieczeństwa i dostępność,
• poziombezpieczeństwadanychorazdostępności do oprogramowania, który musi być gwarantowany dla najbardziej wymagających korporacji, jest tak samo zagwarantowany dla pozostałych firm z sektora MSP.
3. Gwarancja częstych aktualizacji – najlepiej gdy to inni użytkownicy mają wpływ na rozwój produktu. Jednym z czynników ryzyka w przechodzeniu na rozwiązania udostępniane w chmurze jest brak aktualizacji oprogramowania. W obecnej dynamice biznesu nawet najlepiej dobrany produkt może tracić swoją wartość i użyteczność, jeśli nie jest rozwijany. Salesforce wychodzi z założenia, że to realni użytkownicy najlepiej wiedzą, w jakich kierunkach należy rozwijać funkcjonalność rozwiązań. W ciągu roku firma zbiera zgłoszenia od użytkowników z całego
19
świata i na tej podstawie wydaje aktualizacje –
aż 3 razy w roku. Dzięki temu wszyscy czerpią te
same korzyści z potrzeb innowacji zgłoszonych
przez innych przedsiębiorców.
4. Dla biznesu ważna jest możliwość elastycznego działania i wyboru. Każdy biznes
ma specyficzne oczekiwania. Dlatego obok
standardowych rozwiązań Salesforce utworzono
otwarty rynek aplikacji – AppExchange.
Są w nim dostępne rozwiązania (wyłącznie
w chmurze) opracowane przez partnerów
i klientów Salesforce. Wszystkie produkty
w AppExchange są certyfikowane, co oznacza,
że zostały przetestowane i że są zintegrowane
z pozostałymi produktami Salesforce.
5. Szybkie wdrożenie. Rozwiązania z chmury
w założeniu szybko się wdraża. Sprawa jednak
może się komplikować, jeśli biznes przenosi
swoje strategiczne procesy biznesowe w chmurę
(np. całą funkcjonalność obsługi i kontaktu
z klientem lub funkcjonalność obszaru ERP).
W takich przypadkach na decyzję o wyborze
rozwiązania powinny wpływać nie tylko
elastyczność technologii i funkcjonalność,
ale też doświadczenia dostawcy i możliwości
uzyskania lokalnego wsparcia wdrożeniowego
(poprzez konsultantów lub partnerów).
6. Przewidywalny koszt. Chmura słusznie kojarzy
się z niską barierą wejścia w rozwiązanie.
Warto jednak dokładnie sprawdzić politykę
cenową dostawców, tak aby nawet w przypadku
dynamicznego rozwoju organizacji, móc
precyzyjnie określać koszty związane
z użytkowaniem oprogramowania.
Zmiany w biznesie dzięki chmurze
Żyjemy w bardzo ciekawych czasach. Z jednej
strony biznes wciąż jeszcze zmaga się ze skutkami
kryzysu. Firmy osiągnęły już wyśrubowane
poziomy konkurencyjności i mają coraz mniej
przestrzeni na doskonalenie swoich działań.
Z drugiej strony, od ponad dekady obserwujemy
postęp technologiczny, który powoduje
powszechne zmiany kulturalne, społeczne
i obyczajowe. Ludzie wykorzystują Internet już
nie tylko do biernego odbioru publikowanych
przez firmy treści, ale do aktywnego wymieniania
się między sobą informacjami i opiniami oraz
do kontaktu z firmami, w tym oczywiście do
kupowania. Dla biznesu cały ten postęp stwarza
nową przestrzeń do działania. Firmy zauważyły,
że dziś ważniejsza od tradycyjnego publikowania
treści w swoich serwisach internetowych
jest zdolność do reagowania na to, co ludzie
(niekoniecznie konsumenci) w sieci robią – jakie
opinie wyrażają, jakich informacji poszukują,
w jaki sposób chcą kontaktować się z firmami.
Firmy, które potrafią takie informacje pozyskiwać
i przetwarzać w modelach real time, zajmują dziś
znacznie lepszą pozycję konkurencyjną, są bowiem
bliżej swoich i potencjalnych klientów.
Gdy przyjrzymy się wdrożeniom rozwiązań
Salesforce, widzimy, że dla każdego biznesu
co innego stanowi wartość i motywację do
wykorzystywania chmury. Nie ma reguł, ani
standardów w działaniu, może poza tym, ze firmy
chcą być w kontakcie z klientami i obsługiwać
ich w sposób, który dla klientów – a nie dla
firm – jest najlepszy. Wystarczy podać kilka
różnych przykładów.
Coca Cola wykorzystuje chmurę do wspierania
sił sprzedażowych i serwisantów pracujących
w terenie. Wyniesienie procesów sprzedażowych
i serwisowych na zewnętrz organizacji pozwoliło
dać pracownikom z linii frontu większą mobilność.
To naprawdę niesamowite, że korporacja
która przecież od lat doskonali własne procesy
i działalność, tylko dzięki zwiększeniu mobilności
zwiększyła efektywność sprzedaży w niektórych
segmentach aż o 40%.
20
Inny przykład to brytyjski dom mody Burberry, który z pomocą rozwiązań w chmurze udoskonalił cały proces sprzedaży i obsługi klientów oraz wdrożył nowe narzędzie do multimedialnej komunikacji wewnętrznej. Jak podkreśla sama firma, obecnie niezależnie od tego, co i gdzie w sieci klient napisze o marce Burberry, jej pracownicy szybko to wychwycą, by móc w odpowiedni sposób zareagować, włącznie z możliwością rozpoczęcia rozmowy natychmiast po ukazaniu się wpisu. Platforma Salesforce pomaga firmie także w udostępnianiu na żywo w sieci pokazów mody. Największą jednak innowacją jest połączenie w ramach procesów sprzedaży i obsługi klienta doświadczeń z tradycyjnego modelu sprzedaży detalicznej w salonie z modelem sprzedaży mobilnej w sieci. W „sklepach przyszłości Burberry” klienci, wchodząc i wybierając produkty mogą czuć się tak, jakby korzystali z serwisu internetowego. Mogą eksplorować informacje na temat produktów, dowiadując się np., w jaki sposób powstały, jakich użyto materiałów lub też jakie możliwe wzory i kolory danego modelu można zamówić.
Facebook wykorzystuje Salesforce m.in. do wspierania sprzedaży reklam oraz procesów obsługi ich nabywców. Inna aplikacja wspiera procesy rekrutacji i wdrażania pracowników do środowiska pracy – wszystko w chmurze.
Firma Activision wykorzystuje Salesforce do obsługi komunikacji z graczami Call of Duty – niezależnie od tego, w jaki sposób wchodzą oni w kontakt z wydawcą i operatorem gry: przez telefon, e-mail, czat czy serwisy społecznościowe. Zintegrowanie komunikacji w ramach jednej platformy jednocześnie pomogło usprawnić kilka zagadnień: udzielanie odpowiedzi na pytania graczy, przetwarzanie informacji zwrotnych, jakość serwisu, zbieranie pomysłów na doskonalenie produktów.
Innym ciekawym przykładem wykorzystania chmury są wybory prezydenckie w USA z roku 2012. Nie tak dawno narzekaliśmy na niedziałający system wyborczy w Polsce. Trzy lata temu w Stanach Zjednoczonych sztab Barracka Obamy wykorzystywał platformę
Źródło: www.salesforce.com
21
w chmurze, co z pewnością miało wpływ na zbudowanie przewagi konkurencyjnej nad kontrkandydatem. Przykład ten pokazuje, ile jeszcze możemy nauczyć się od naszych przyjaciół zza oceanu.
Chmura daje większą elastyczność
Jedną z oczywistych konsekwencji przejścia na rozwiązania z chmury jest zyskanie szeroko pojętej możliwości elastycznego działania. Od strony technicznej czy logistycznej wyraża się to np. tym, że do wykonania określonych zadań wystarcza zwykły smartfon czy tablet. Pracownik może więc być w pełni mobilny, wykorzystując do pracy nawet prywatne urządzenia (BYOD). Bycie mobilnym i możliwość wspólnego działania
w sieci pozwala wiele rzeczy zrobić znacznie
szybciej – od prostych działań typu wspólna praca
na dokumentach, po złożone procesy obsługi
klientów. Dążenie do większej elastyczności musi
mieć swój cel, dlatego dla biznesu bardziej istotne
są te zmiany, które przekładają się na poprawę
efektywności w różnych obszarach działania lub
po prostu na redukcję kosztów.
Na koniec trzeba podkreślić, że zakres dostępnych
obecnie w chmurze rozwiązań pozwala przenieść
praktycznie wszystkie procesy biznesowe poza
firmę i ostatecznie odejść od rozwiązań typu
on-premise. Wchodzenie w chmurę nie powinno
jednak być celem samym w sobie. Punktem
startowym do tej „podróży” powinna być zawsze
jasno skonkretyzowana potrzeba biznesowa.
Edyta Żenczykowska
Dyrektor Sprzedaży na kraje Europy Centralnej oraz nadbałtyckie (Polska, Estonia, Litwa, Łotwa) w firmie Salesforce.com.
Zarządza kanałami sprzedaży partnerskiej i bezpośredniej produktów Salesforce do firm zatrudniających do 1500 pracowników. Organizuje prezentacje i szkolenia. Od kilku lat zapalona użytkowniczka oprogramowania Salesforce, firmy która cztery lata z rzędu jest uznawana przez magazyn Forbes za najbardziej innowacyjną na świecie.
Poprzednio związana z firmą Oracle. Ukończyła Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz podyplomowe Studia na Dublin Institute of Technology w Irlandii.
Krzysztof Augustynowicz
Senior Account Executive Emerging Markets w Salescorce
Doradza klientom Salesforce.com w zakresie efektywnego rozwoju biznesu przez zastosowanie społecznych i mobilnych narzędzi wykorzystujących technologię cloud computing.
22
Przeczytaj także:
1
Nowoczesnecentrum danych
23
5 mitów na temat chmury hybrydowej
Karol Boguniewicz, EMC
W listopadzie ubiegłego roku, przy okazji oficjalnej polskiej premiery rozwiązania EMC Enterprise Hybrid Cloud, udostępniliśmy raport „Chmura hybrydowa – Perspektywy rozwoju, oceny i postawy potencjalnych i obecnych użytkowników”, który jest jednym z niewielu opracowań poświęconych obecności tego typu rozwiązań na rynku polskim. Autorzy tego opracowania, postawili tezę, iż polski rynek znajduje się we wstępnym etapie rozwoju w zakresie zastosowania tego typu rozwiązań, ale stoi przed dużą szansą wykorzystania swoistej „renty zapóźnienia”, zastosowania ustabilizowanych i dostatecznie dojrzałych rozwiązań i szybszego doścignięcia państw uznawanych za liderów w zakresie wykorzystania najnowszych technologii w obszarze IT.
Naszą uwagę zwróciły wyniki badań dotyczących poziomu adopcji usług w modelu chmury publicznej i hybrydowej, które są bardzo niskie w porównaniu do wyników w innych krajach europejskich. Dla przykładu, według przytoczonych tam wyników badania przeprowadzonego przy okazji konferencji EMC Forum 2013, 41% ankietowanych podjęło kroki w zakresie wykorzystania modelu chmury prywatnej, 17% usług w modelu chmury publicznej, a tylko 9% hybrydowej. Według innego badania, przeprowadzonego na przełomie czerwca i lipca 2014 roku, 67% ankietowanych wskazało na wykorzystanie modelu chmury prywatnej, 25% chmury publicznej, a tylko 11% chmury hybrydowej. Tak niski poziom adopcji modelu chmury hybrydowej na rynku polskim w porównaniu do innych krajów europejskich, uświadamia konieczność edukacji rynku w tym zakresie. Dlatego w niniejszym artykule, chcielibyśmy podjąć ten temat i poddać dyskusji
kilka mitów związanych z percepcją chmury hybrydowej, jakie możemy spotkać na rynku i jakie dostrzegamy w rozmowach z klientami.
Wirtualizacja = chmura prywatna
Zanim zajmiemy się samym pojęciem chmury hybrydowej, warto skomentować pewien mit związany ogólnie z pojęciem przetwarzania w chmurze, a w szczególności z chmurą prywatną. Otóż, często jest ono utożsamiane z pojęciem wirtualizacji (zazwyczaj serwerów), jednak tego typu uproszczenie jest błędne.
Wirtualizacja jest swoistym katalizatorem, który przyspiesza i upraszcza implementację chmury obliczeniowej, jednak nie jest wymagana do tego aby ją zbudować. Znajduje to potwierdzenie chociażby w ogólnie przyjętej przez rynek definicji referencyjnej opublikowanej przez NIST (National Institute of Standards and Technology). Zgodnie z tą definicją, chmura powinna charakteryzować się swobodnym dostępem samoobsługowym przez konsumentów, przy minimalnym kontakcie z personelem dostawcy usług, czego na przykład nie dostarczają tradycyjne rozwiązania do wirtualizacji.
Chmurę charakteryzuje również zdefiniowany katalog usług, dużo bardziej zaawansowany poziom automatyzacji oraz opomiarowanie, które upraszczają konsumpcję zasobów, przyspieszają dostarczanie usług i umożliwiają ich rozliczanie w oparciu o przyjęte i adekwatne kryteria w stosunku do rodzaju usługi. Przekłada się to na takie korzyści, jak uzyskanie większej zwinności (ang. agility), rozumianej jako szybkość
Zdaniem opiniotwórczych analityków rynku IT, takich firm jak chociażby IDC i Gartner, chmura
hybrydowa będzie przyszłością oraz wiodącym modelem dostarczania usług IT w dużych
przedsiębiorstwach w ciągu najbliższych kilku lat.
24
reakcji na zmieniające się potrzeby oraz warunki
otoczenia, większą przejrzystość finansową
oraz mniejsze ryzyko dzięki standaryzacji
i automatyzacji powtarzalnych zadań związanych
z dostarczaniem usług.
Chmura hybrydowa = chmura prywatna + chmura publiczna
Kolejny mit, z którym możemy się spotkać,
związany jest z poglądem, iż korzystając osobno
z zasobów chmury prywatnej dla wybranych
usług, a osobno z zasobów chmury publicznej
dla pozostałych, korzystamy z chmury hybrydowej.
Nic bardziej błędnego! Stosując taki uproszczony,
“rozłączny” model możemy mieć problem
z uzyskaniem korzyści jakie oferuje chmura
hybrydowa łącząca najlepsze cechy modelu
chmury prywatnej i publicznej, a de facto
będziemy ponosić ryzyka wynikające z obu
modeli. Posługując się znów definicją referencyjną
NIST, chmura hybrydowa jest konglomeratem
dwóch lub więcej odrębnych chmur (prywatnej,
publicznej lub wspólnotowej), które są ze sobą
powiązane przez odpowiednie technologie
umożliwiające przenoszenie danych i aplikacji.
Chmura hybrydowa niesie ze sobą zatem potencjał
korzyści zarówno chmury prywatnej (zaufanie,
pełna kontrola i większa odporność na awarie),
jak i publicznej (łatwość, niski koszt wynikający
z ekonomiki skali oraz większa elastyczność),
pozwalając jednocześnie balansowanie ryzyka
dzięki dywersyfikacji stosowanych modeli.
Z kolei osobne stosowanie różnych modeli bez
odpowiednich mechanizmów technologicznych
może wiązać się potencjalnie ze skomplikowaniem
zarządzania zasobami, utratą kontroli
i elastyczności, w szczególności jeśli dostawca
usług w chmurze publicznej w żaden sposób nie
ułatwia, lub wręcz utrudnia przenoszenie danych
i aplikacji z powrotem do chmury prywatnej,
w momencie kiedy chcielibyśmy np. go zmienić.
Chmura publiczna jest najbardziej opłacalnym wyborem
Wiele osób uważa, iż korzystanie z zasobów
w chmurze publicznej jest najbardziej uzasadnione
ekonomicznie. Pogląd ten jest silnie promowany
w szczególności przez dużych dostawców
oferujących własne usługi w tym zakresie.
Otóż faktem jest, że wielcy gracze na rynku chmury
publicznej korzystając z ekonomiki skali, są w stanie
bardzo mocno „wyśrubować” koszty oferowanych
usług, dzięki współdzieleniu zasobów infrastruktury
pomiędzy wielu klientów przy jednoczesnym
ograniczeniu nakładów związanych z utrzymaniem.
Jednakże ich infrastruktura zazwyczaj jest z góry
zoptymalizowana pod kątem obniżenia kosztu, a nie
dostarczania odpowiedniego poziomu oferowanych
usług. W rezultacie zazwyczaj nie oferują oni
gwarancji odpowiedniego poziomu jakości
oferowanych usług pod presją kar umownych,
adekwatnych do potencjalnych strat klientów,
przyjmując ciche założenie przeprojektowania
aplikacji, tak aby odporność na awarie chmury
była zaszyta w kodzie. Sztandarowym przykładem
może być tutaj np. Netflix, który korzysta
z zasobów chmury Amazon AWS oraz usługi Chaos
Monkey, której zadaniem jest symulowanie awarii,
aby wymusić poprawę jakości kodu dostarczanego
przez deweloperów aplikacji w zakresie
odporności na awarie.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę koszty związane
z ryzykiem utraty pełnej kontroli oraz dostępności
krytycznych danych i aplikacji, dodatkowe koszty
związane z przeprojektowaniem i przepisaniem
istniejących aplikacji oraz obowiązujące pewne
gałęzie rynku regulacje (np. sektor finansowy),
wówczas okaże się, że model chmury hybrydowej,
pozwalający na odpowiednie balansowanie
ryzyka z wykorzystaniem chmury prywatnej oraz
jednoczesne czerpanie korzyści z elastyczności
i efektu skali chmury publicznej jest najbardziej
uzasadniony ekonomicznie.
25
Chmura hybrydowa jest skomplikowana i trudna w implementacji
Jak wspomnieliśmy już wcześniej, chmura
hybrydowa nie polega wyłącznie na korzystaniu
oddzielnie z zasobów dwóch lub większej ilości
chmur, ale powinna dostarczać mechanizmy
ułatwiające przenoszenie danych oraz aplikacji
pomiędzy nimi. Wymaga to oczywiście
odpowiedniej architektury oraz zastosowania
technologii pozwalających na uzyskanie tego
typu interoperacyjności. Zbudowanie kompetencji
w tym zakresie wewnątrz organizacji, której
podstawą funkcjonowania biznesu nie jest IT,
a następnie kompleksowe opracowanie
i utrzymywanie rozwiązania realizującego
te wymagania, może okazać się dosyć kosztowne
i czasochłonne, dlatego dużo łatwiej jest
pozostawić to wykwalifikowanym specjalistom.
Korzystając z gotowych rozwiązań i architektur
referencyjnych zaprojektowanych od
podstaw i przetestowanych przez inżynierów
specjalizujących się w technologiach służących do
budowy chmury obliczeniowej (z ang. engineered
solutions), można drastycznie uprościć i skrócić czas
potrzebny na implementację chmury hybrydowej,
a jednocześnie uzyskać możliwość wyboru stosu
technologicznego będącego fundamentem –
VMware, Microsoft lub OpenStack. Rozwiązania
takie przyspieszają implementację i rozwój
w trzech kluczowych obszarach: 1) kompleksowa
integracja i testy wszystkich komponentów,
aby zagwarantować poprawne funkcjonowanie
i interoperacyjność, 2) wykorzystanie infrastruktury
konwergentnej pozwalającej na radykalne
uproszczenie wdrożenia i utrzymania infrastruktury
fizycznej oraz 3) predefiniowany zestaw szablonów
usług oraz procesów (ang. workflow) i skryptów
powiązanych z portalem samoobsługowym,
pozwalających na zautomatyzowane dostarczanie
typowych usług IT w organizacji.
Chmura hybrydowa jest mniej bezpieczna niż przetwarzanie we własnym ośrodku przetwarzania
Wiele osób uważa, iż korzystanie z zasobów
chmury jest mniej bezpieczne, niż przetwarzanie
we własnym ośrodku przetwarzania,
a problematyka bezpieczeństwa jest jednym
czynników hamujących adopcję chmury
jako nowego modelu przetwarzania. Jest to
częściowo spowodowane głośnymi informacjami
pojawiającymi się w mediach dotyczącymi
wycieku poufnych danych, spektakularnymi
awariami u usługodawców w chmurze publicznej
oraz percepcją utraty kontroli nad danymi.
Jednak podobne sytuacje zdarzają się również
w przypadku tradycyjnych ośrodków przetwarzania.
Możemy również spotkać się z informacjami
w sieci na temat włamań hackerów do firm spoza
branży i kradzieży poufnych danych, np. numerów
kart kredytowych. Usługodawcy, którzy oferują
usługi w chmurze w skali masowej, bardzo często
korzystają jednak z dużo bardziej zaawansowanych
mechanizmów zabezpieczeń oraz dysponują
znacznie bardziej wykwalifikowanym personelem
w zakresie bezpieczeństwa w porównaniu do
większości organizacji, dla których IT nie jest
podstawą funkcjonowania biznesu. Ponadto,
coraz częściej możemy zaobserwować zjawisko
tzw. „shadow IT”, gdzie biznes, który oczekuje
dostarczania usług szybciej i prościej, decyduje
się na korzystanie z zasobów chmury publicznej
z pominięciem działu IT własnej organizacji,
co prowadzi do utraty kontroli i stanowi nowy
rodzaj ryzyka w tym zakresie.
Właściwie zarządzana chmura hybrydowa pozwala
na zwiększenie bezpieczeństwa, dzięki możliwości
lepszego balansowania ryzyka pomiędzy
wykorzystaniem zasobów chmury prywatnej
i publicznej, przy zachowaniu jednocześnie pełnej
kontroli i przejrzystości, gdzie przechowywane są
dane, oraz gdzie uruchamiane są usługi i aplikacje.
26
Poprzez zastosowanie odpowiednich mechanizmów pozwalających na zwiększenie bezpieczeństwa (jak np. szyfrowanie danych, mikrosegmentacja sieci), dostępności (replikacja danych, kopie bezpieczeństwa), możemy dzisiaj zagwarantować porównywalny lub lepszy poziom bezpieczeństwa w chmurze hybrydowej. Lepszy chociażby dlatego, że np. średnie i małe firmy, mogą wykorzystać zasoby chmury publicznej na potrzeby tańszego,
szybszego i prostszego w realizacji planu disaster recovery, aby uodpornić się na awarię własnego ośrodka przetwarzania.
Mam nadzieję, że przedstawione argumenty pozwolą Państwu wyrobić sobie lepsze zdanie na temat potencjału, jaki niesie ze sobą chmura hybrydowa, oraz być może rozwiać pewne wątpliwości. Opiniotwórczy analitycy rynku IT
Dobrze zarządzana chmura hybrydowa zapewnia błyskawiczny dostęp do zasobów publicznych i prywatnych
W listopadzie 2014 roku firma EMC Corporation poinformowała o wprowadzeniu do sprzedaży rozwiązania EMC® Enterprise Hybrid Cloud, które stanowi połączenie sprzętu, oprogramowania i usług firm EMC i VMware oferując klientom zalety chmury prywatnej i publicznej. Rozwiązanie EMC Enterprise Hybrid Cloud umożliwia wdrożenie nowoczesnego modelu usługowego IT „na żądanie” (IT-as-a-service – ITaaS) w zaledwie 28 dni. Przedsiębiorstwa nie muszą już wybierać pomiędzy szybkością i elastycznością usług chmury publicznej a możliwościami kontroli i bezpieczeństwem, które zapewnia infrastruktura chmury prywatnej.
Dzięki rozwiązaniu Federation Enterprise Hybrid Cloud dział IT może stać się brokerem usług udostępnianych w chmurze. Zyskuje także niezbędną kontrolę i przejrzystość, a także możliwość samoobsługi na żądanie, której oczekują deweloperzy i użytkownicy aplikacji. Użytkownicy mogą łatwo zamawiać standardowe usługi bezpośrednio w portalu z aplikacjami. Dodatkową korzyścią jest przejrzystość kosztów tych usług.
Wdrożenie rozwiązania Federation Enterprise Hybrid Cloud umożliwia działowi IT:
•bezproblemowekorzystaniezzasobówchmuryprywatnejipublicznej;
•błyskawicznereagowanienapotrzebybiznesu;
•rozmieszczenieaplikacjiwodpowiedniejchmurzeprzyzachowaniuwłaściwego poziomu kosztów, wydajności, bezpieczeństwa i zgodności z regulacjami;
•wyraźneprezentowaniewartościIT;
•obsługęaplikacjitradycyjnychinowejgeneracji.
27
Karol Boguniewicz
Regionalny ekspert w zakresie wirtualizacji oraz architekt rozwiązań chmury obliczeniowej dla przedsiębiorstw, odpowiedzialny w firmie EMC za projekty realizowane na terenie Polski, w krajach Europy Wschodniej oraz Turcji. Absolwent prestiżowego programu Canadian Executive MBA, stworzonego przy współpracy Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz University of Quebec at Montreal (UQAM) oraz podyplomowych studiów Efektywne Zarządzanie IT w Przedsiębiorstwie. Kilkakrotnie nagradzany honorowym tytułem VMware vExpert za szerzenie wiedzy na temat wirtualizacji oraz chmury obliczeniowej w społeczności skoncentrowanej wokół rozwiązań firmy VMware.
są zgodni, co do tego, że model chmury hybrydowej, ze względu na balansowanie ryzyka i potencjał połączenia najlepszych cech chmury prywatnej i publicznej, jest kierunkiem w stronę którego w ciągu najbliższych lat podążać będzie większość przedsiębiorstw.
Dobrym podsumowaniem dyskusji w tym zakresie są wyniki badania przeprowadzonego przy okazji ostatniej konferencji EMC Forum 2014 w Warszawie. W badaniu wzięło udział 263 przedstawicieli różnych polskich przedsiębiorstw, w tym dyrektorzy i kierownicy działów informatycznych i biznesowych, architekci rozwiązań technicznych, analitycy danych oraz administratorzy systemów pamięci masowej i infrastruktury. Zdaniem 54% respondentów, ich organizacje w chwili obecnej korzystają z usług w chmurze, z czego
14% korzysta z chmury hybrydowej (wynik o 5% lepszy w stosunku do badania z 2013). Zdaniem 64%, przyszłością ich organizacji IT jest działanie w modelu wewnętrznego dostawcy usług „na żądanie”, 5% nie zgadza się z tą tezą, a 31% nie ma wyrobionego zdania w tym zakresie. 45% ankietowanych zgodziło się, iż połączenie chmury publicznej i prywatnej może dostarczyć lepszy poziom zwinności i bezpieczeństwa, 18% się z tym nie zgodziło, a 37% nie zajęło konkretnego stanowiska. 61% wyraziło pogląd, iż automatyzacja będzie odgrywać ważną rolę w rozwoju ich biznesu (versus 6% głosów przeciwnych), podobnie jak 61% uważa, iż stosowanie technologii nowej generacji, takich jak chmura hybrydowa może decydować o przewadze konkurencyjnej ich biznesu (jedynie 5% nie zgadza się z tym poglądem).
29
Oszczędność vs. bezpieczeństwo
Usługi dostępne dla każdego
Chmura publiczna, dzięki możliwości współdzielenia zasobów sprzętowych między różnymi klientami, przede wszystkim wypada bardzo dobrze pod względem ekonomicznym. Z drugiej strony nie daje jednak gwarancji bezpieczeństwa na takim poziomie, jaki zapewnia dedykowana infrastruktura.
Ekonomiczność chmury publicznej wynika bezpośrednio z faktu, że dane przedsiębiorstwo nie musi ponosić kosztów związanych z budową i utrzymaniem dedykowanej infrastruktury, jest ona bowiem współdzielona z innymi podmiotami, co powoduje automatyczny rozkład kosztów.
Z punktu widzenia odbiorcy usług zaletą chmury publicznej jest także możliwość wynajęcia jedynie takiej mocy obliczeniowej i przestrzeni dyskowej, na jaką jest realne zapotrzebowanie, a także wysoka skalowalność, czyli możliwość szybkiego zwiększenia lub zmniejszenia potrzebnej mocy. To sprawia, że opłaty za te usługi naliczane są przez usługodawcę za faktyczne zużycie zasobów – często za godzinę czy nawet za minutę działania – dzięki czemu zyskujemy pełną przejrzystość.
Pełna kontrola nad najważniejszymi zasobami
W przeciwieństwie do chmury publicznej, chmura prywatna zakłada działanie w oparciu o dedykowaną infrastrukturę i nie wymaga od przedsiębiorstwa dzielenia się swoimi zasobami
z innymi. Przekłada się to na jeszcze większe
bezpieczeństwo przechowywanych danych.
Z drugiej jednak strony podmiot decydujący
się na takie rozwiązanie powinien liczyć się
z większymi kosztami usługi.
Chmurę prywatną wybierają firmy i instytucje,
którym zależy na pełnej separacji od innych
użytkowników. W tym modelu główne skrzypce
gra bezpieczeństwo, które jest stawiane nawet
wyżej niż elastyczność i skalowalność. Dlatego
jest on najbardziej popularny wśród firm, które
działają w branżach charakteryzujących się
przywiązywaniem szczególnej wagi do danych
wrażliwych, jak np. branża finansowa. Własna
infrastruktura kosztuje klienta zdecydowanie
więcej – musi on bowiem pokryć wszystkie
składowe usługi, które w przypadku chmury
publicznej byłyby rozłożone na większą liczbę
klientów. Nie oznacza to jednak, że jest to
rozwiązanie ekonomicznie nieuzasadnione –
w wielu przypadkach, zwłaszcza przy większych
instalacjach, może się okazać nawet korzystniejsze
ekonomicznie. To także ciekawy produkt dla
integratorów czy firm hostingowych, które na bazie
własnej, dedykowanej chmury mogą oferować
usługi swoim klientom – wydzielając odpowiednie
fragmenty takiej chmury prywatnej.
2 w 1
Przewaga chmury hybrydowej nad dwoma
pozostałymi modelami polega na możliwości
równoczesnego korzystania z zalet obu
Decyzja o wyborze rodzaju chmury nie jest łatwa. Zależy ona w głównej mierze od
usług, z których korzysta firma, a także możliwości optymalnej integracji wybranego
modelu z istniejącą infrastrukturą. Niemniej mając do wyboru nie tylko model prywatny,
ale i publiczny, coraz więcej przedsiębiorców decyduje się na chmurę hybrydową.
Przyjrzyjmy się bliżej wszystkim trzem modelom pod kątem ekonomicznym i bezpieczeństwa.
Robert Paszkiewicz, ATM S.A.
30
opisywanych wyżej rozwiązań. Dane krytyczne z punktu bezpieczeństwa możemy przechowywać w dedykowanym środowisku, a pozostałe informacje mogą trafić do publicznej części infrastruktury, co znacząco obniża koszty operacyjne. W efekcie uzyskujemy jednocześnie bezpieczeństwo i elastyczność, a także jeszcze bardziej optymalnie dysponujemy środkami finansowymi przeznaczonymi na IT w firmie czy instytucji.
Należy również pamiętać, że firmy, które decydują się na korzystanie z chmury hybrydowej, często kierują się nie tylko czynnikami praktycznymi i ekonomicznymi, ale też wymogami prawnymi – np. GIODO wymaga od tych firm ścisłych informacji o lokalizacji ich danych.
Dla organizacji, które łączy wspólny cel i które przyjmują wspólną politykę bezpieczeństwa, jak np. jednostki samorządu terytorialnego, istnieje także rozwiązanie zwane chmurą społeczności. Jest to nic innego jak wspólne korzystanie z chmury prywatnej, osadzonej w jednej infrastrukturze i zarządzanej według scentralizowanej polityki.
Decydując się na przeniesienie zasobów do chmury obliczeniowej, niezależnie od rodzaju chmury należałoby zapoznać się ze specyfiką działania takiej usługi, czyli być jej świadomym użytkownikiem. Przede wszystkim trzeba zdawać sobie sprawę, że dostawcy usług w chmurze publicznej nie zawsze określają miejsce świadczenia usługi, czyli lokalizacje centrów danych, w których ulokowana jest ich chmura obliczeniowa, a także jak wygląda konstrukcja techniczna samej usługi – czy stosowana architektura zapewnia gwarancję jakości i działania, której oczekujemy od chmury.
Wybierając dostawcę usług w chmurze na pewno warto zdobyć informacje o oferowanych przez niego usługach i sposobie ich świadczenia. Nie zaszkodzi także poznać opinie o danym dostawcy na rynku. To pomoże dokonać świadomego wyboru zarówno partnera biznesowego, jak i odpowiednich dla naszego przedsiębiorstwa usług w chmurze.
Robert Paszkiewicz
Od blisko 10 lat związany z branżą IT, w firmach technologicznych zdobywał różnorodne doświadczenie na styku biznesu i techniki, specjalizując się w zarządzaniu produktami hostingowymi, rozwiązaniami w obszarze bezpieczeństwa i usługami w centrach danych. Obecnie, jako Dyrektor Marketingu i Rozwoju Biznesu w firmie ATM S.A., oferującej usługi telekomunikacyjne pod markami ATMAN i Thinx Poland, tworzy strategię marketingową i produktową spółki. Wcześniej pracował m.in. w home.pl S.A., prowadząc działania promocyjne firmy jako Marketing Manager, a jako Kierownik Produktu „Bezpieczeństwo” odpowiadał za wdrożenia nowych rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo stron www i chroniących komputery klientów.
Prywatnie pasjonat górskich wycieczek i miłośnik fotografii.
31
Hybryda – bezpieczne i efektywne środowisko IT
Coraz częściej spotykanym modelem środowisk
informatycznych jest model mieszany, nazywany
hybrydowym, w którym korzysta się zarówno
z tradycyjnej informatyki in-house, jak i prywatnej
lub publicznej chmury.
Popularność środowisk mieszanych stale rośnie.
Z raportu IDC „Worldwide SaaS and Cloud Software
2012–2016” wynika, że rynek oprogramowania
przeznaczonego do środowisk chmurowych
osiągnął niemal 23 mld dolarów przychodu
już w roku 2011 i wzrośnie do 67 mld dolarów
w 2016 roku. Dodatkowe miliardy dolarów zostaną
wydane na infrastrukturę wspierającą prywatne
i hybrydowe chmury. Według analityków Gartnera
już w 2017 roku połowa dużych przedsiębiorstw
na świecie będzie miała za sobą wdrożenia chmury
hybrydowej. Hybryda umożliwi im zachowania
równowagi pomiędzy koniecznością izolacji zasobów,
kosztami IT i wymaganiami co do skalowalności.
Rozwiązania technologiczne ułatwiające
organizacjom budowę chmur hybrydowych coraz
częściej pojawiają się w ofertach dostawców usług
cloud computing oraz data center. Dla przykładu,
centrum danych Exea dzięki swojemu rozwiązaniu
VMware vCloud Director i tunelowym połączeniom
VPN stwarza firmom możliwość stworzenia
chmury hybrydowej, łączącej chmurę prywatną,
ulokowaną w data center z własnymi zasobami
w siedzibie przedsiębiorstwa.
Rosnące znaczenie chmur hybrydowych
w organizacjach potwierdza też niedawne
badanie EMC, z którego wynika, że od 2013 r.
liczba wdrożeń chmury hybrydowej wzrosła o 9%, a wdrożyło ją już 27% firm na całym świecie. Dwie trzecie respondentów (64%) stwierdziło, że chmura hybrydowa jest potrzebna ze względu na jej elastyczność i bezpieczeństwo. To właśnie względy bezpieczeństwa wraz z ograniczonym zaufaniem do publicznego modelu cloud computing są motorem napędowym dla hybrydy. Potwierdza to badanie przeprowadzone przez firmę Rackspace – amerykańskiego dostawcę chmury, z którego wynika, że 52% respondentów przeniosło się z chmury publicznej do hybrydowej i prywatnej przede wszystkim z powodów bezpieczeństwa. Prawie 40% stwierdza, że prywatne i hybrydowe chmury pozwalają na zachowanie prywatności i kontrolę nad danymi. Ilość biznesowych usług w chmurze publicznej zmniejsza się co roku o 8%.
Jakie korzyści wynikają z mieszanego środowiska IT
Organizacje coraz częściej poszukują rozwiązań hybrydowych, łączących własną infrastrukturę fizyczną z chmurą obliczeniową. Biznes musi rozwijać swoją infrastrukturę IT. Jednocześnie szuka możliwości obniżenia kosztów takiej inwestycji. Decydując się na usługi chmurowe, klient nie musi rezygnować z tego, co miał do tej pory. Nie wyrzuca w błoto zainwestowanych wcześniej pieniędzy. Rozwiązania informatyczne pozwalają obecnie bezproblemowo łączyć oba środowiska – chmurowe i fizyczne – w jedną infrastrukturę.
Chmura hybrydowa zwielokrotnia korzyści płynące z infrastruktury IT dzięki wykorzystaniu
istniejących w organizacji zasobów oraz modelu cloud computing.
Elżbieta Zdrojewska, Exea
32
Prywatna chmura w Exea
W marcu 2015 roku Exea uruchomiła nową platformę przetwarzania danych w chmurze obliczeniowej (cloud.exea.pl). Private Cloud – chmura prywatna – to wirtualna platforma kompletnej infrastruktury IT, dzięki której organizacje mogą tworzyć i udostępniać zasoby chmurowe własnym, wybranym działom oraz partnerom (spółkom zależnym, klientom, itd.). Chmura prywatna funkcjonuje w oparciu o wydzielone i gwarantowane zasoby Exea. Pozwala w prosty sposób tworzyć dodatkowe środowiska na żądanie. Jest łatwa w rozbudowie i gotowa pomieścić dodatkowe instancje.
Chmura prywatna działa na platformie VMware vCloud Director. Exea wdrożyła i aktualnie udostępnia klientom narzędzia VMware jako jedna z pierwszych w Polsce. Usługi chmury prywatnej i wirtualne data center są dedykowane integratorom, resellerom, deweloperom i pionom informatycznych dużych organizacji.
Platforma dostarcza administratorowi zestaw narzędzi do zarządzania i rozdzielania zasobów obliczeniowych, sieciowych i przestrzeni dyskowych. VMware vCloud Director stosuje wszelkie zasady łączenia, abstrakcji i automatyzacji IT pozwalając na pełne zarządzanie zasobami chmury prywatnej, bez kłopotów z zarządzaniem warstwą sprzętową. Platforma wirtualizacyjna zarządzana jest z poziomu portalu www charakteryzującego się przyjaznym interfejsem. Użytkownik tworząc chmurę prywatną rezerwuje zasoby infrastruktury i ma gwarancję, że będą one dostępne tylko do jego dyspozycji. Dedykowana moc obliczeniowa i przestrzeń dyskowa może być w dowolny sposób segmentowana i dzielona do tworzenia wirtualnych maszyn.
33
Korzystając z chmury hybrydowej, organizacje mają do dyspozycji najlepiej dopasowane środowisko dla danego fragmentu swojego biznesu. Chmura obliczeniowa oferuje elastyczność i łatwość użytkowania, przez co jest dobrym rozwiązaniem dla firm, które chcą wprowadzić usługę na rynek szybko i nie mają problemów z regulacjami. W chmurze prywatnej firma posiada i wykorzystuje wewnętrzne usługi IT, które przechowują ważne dane i aplikacje za firewallem. Firmy mogą jednocześnie dowolnie przesuwać obciążenia pomiędzy serwerami w przypadku intensywnego wykorzystania lub instalowania nowych aplikacji. Dla firm działających w branżach, które cechują się szeregiem wymogów i obostrzeń, takich jak branża farmaceutyczna czy finansowa, chmura prywatna może być bardzo atrakcyjną propozycją.
Co firmy trzymają w chmurach
Hybryda łączy interesy klientów podchodzących
do modelu cloud computing z pewnym dystansem,
a jednocześnie doceniających jego korzyści
i potencjał. Obawy przed bezpieczeństwem
w chmurach wciąż bowiem powstrzymują firmy
przed modelem cloud. Jak zbadało EMC, pomimo
że przedsiębiorstwa coraz częściej korzystają
z rozwiązań online, to tylko 16% z nich wyraża
gotowość do przeniesienia dowolnej aplikacji
do chmury publicznej. Do aplikacji, których
większość ankietowanych nie chciałaby umieścić
w chmurze publicznej, należą m.in. aplikacje
do planowania finansowego (39%), zarządzania
kapitałem ludzkim (35%) i zarządzania zasobami
przedsiębiorstwa (32%). Chmura hybrydowa
wydaje się więc być idealnym modelem dla
przedsiębiorstw, które z różnych powodów –
Modele billingowe – chmura prywatna i wirtualne data center
Chmura prywatna
Bazując na logicznie wydzielonych zasobach administrator zarządzający chmurą prywatną może uruchamiać konkretną liczbę wirtualnych maszyn. Model działania polegający na alokacji zasobów (allocation pool) gwarantuje wysoką wydajność wirtualnych maszyn. Łączna moc obliczeniowa działających serwerów odpowiada alokowanej puli zasobów.
Wirtualne data center
Bazując na logicznie wydzielonych zasobach administrator zarządzający wirtualnym centrum danych może uruchamiać dowolną liczbę wirtualnych maszyn. Model działania polegający na rezerwacji zasobów (reservation pool) gwarantuje dostępność wydzielonych zasobów na zadane procesy użytkowników.
34
prawnych, czy wewnętrznych procedur bezpieczeństwa – nie mogą przenieść obszarów IT do chmury publicznej. Dzięki hybrydzie i integracji chmury prywatnej z publiczną mogą część zadań realizować poza własną siecią, nie tracąc kontroli nad kluczowymi danymi. Instytucja finansowa może zdecydować się na platformę analityczną, która będzie dostępna w chmurze prywatnej, natomiast do komunikacji z klientami wykorzystywać intranet oparty na publicznej infrastrukturze. Analogicznie placówki medyczne, które do 2017 roku są zobligowane do cyfryzacji całej dokumentacji medycznej, mogą gromadzić i przetwarzać informacje o pacjentach w chmurze prywatnej. W Polsce hybryda często pełni też specyficzną rolę środowiska backupowego dla serwerów lokalnych, w celu zwiększenia bezpieczeństwa i dostępności systemów. I nie ma tu znaczenia, czy system główny jest modelu usługowym czy licencje są własnością klienta. Hybryda może być opcją zapasową zarówno dla on-premise, jak i SaaS.
Zalety chmury hybrydowej są zatem bezdyskusyjne: Wrażliwe dane pozostają pod pełną kontrolą klienta; odpowiedzialność za system i dane mniej wrażliwe, jak np. telekomunikacyjne i transakcyjne przeniesiona jest na dostawcę chmury, a wysokiej klasy specjaliści opiekują się systemem w chmurze. Hybryda ma też swoje wady, które w zasadzie lepiej nazwać pewnymi utrudnieniami, wynikającymi z charakteru takiego mieszanego środowiska. Są to: bardziej
skomplikowana architektura i instalacja; trudniejsze utrzymanie wymagające większego zaangażowania własnych pracowników i firmy dostarczającej chmurę; konieczność aktualizacji danych i konfiguracji w dwóch miejscach. Aby zminimalizować te trudności warto skorzystać z pomocy zewnętrznych dostawców, takich jak profesjonalne Exea Data Center.
Data Center a chmura hybrydowa
Rozważając chmurę hybrydową – struktury IT muszą spełnić pewne wymogi: IT musi dostarczać godne zaufania usługi na niezmiennym wysokim poziomie, jednocześnie unikając utraty danych i ponoszenia ryzyka związanego z bezpieczeństwem. Model chmury hybrydowej musi więc być wsparty systemem bezpieczeństwa, przeznaczonym do pracy na platformach zwirtualizowanych.
Takie bezpieczne środowiska potwierdzone certyfikatami oferują profesjonalne centra danych. Nie oszukujmy się, wysoki poziom bezpieczeństwa kosztuje i wymaga ciągłych inwestycji. Rzadko firmę stać na zbudowanie własnego systemu awaryjnego zasilania dla infrastruktury. Instalacje z agregatem prądotwórczym czy systemy klimatyzacji precyzyjnej to spore wydatki. W firmach często spotyka się biurowe instalacje klimatyzacyjne, które w przypadku ekstremalnych warunków nie są w stanie utrzymać odpowiedniej temperatury, nawet przy małej infrastrukturze.
35
Migracja w chmurę oznacza przeniesienie
zasobów do centrów danych, które są
solidnie (fizycznie i logicznie) zabezpieczone,
posiadają infrastrukturę najwyższej jakości
oraz profesjonalne standardy działania.
Data center daje gwarancję ciągłości działania:
bezpieczeństwo energetyczne, utrzymanie
warunków klimatycznych serwerowni, ale także
nieprzerwany dostęp do sieci. Ponadto zapewnia
elastyczność. Klienci nie chcą dziś dostawać
rozwiązań z półki, spodziewają się raczej
dostosowania rozwiązań do swoich oczekiwań
i specyfiki działalności przy podejściu
projektowym. Specjaliści z Exea Data Center razem
z klientem mogą stworzyć usługę „na miarę”.
Data Center są świetnym rozwiązaniem nie
tylko dla końcowych klientów, ale także dla
dostawców rozwiązań chmurowych i hybrydowych.
Na przykład Exea dostarcza swoim partnerom
platformę VMware vCloud Director z określoną
ilością mocy obliczeniowej, czy przestrzeni
dyskowej. Dzięki platformie systemowej
i wydzielonej infrastrukturze mogą oni budować
własne chmury obliczeniowe i wirtualne serwery
dla klientów końcowych.
Modele billingowe w Exea
vCloud Director
CPU
#2
Serwery wirtualnekonkretna ilość działających instancji
Chmura prywatnaokreślona ilość zasobów: vCPU, vRAM, vHDD, vLAN
Logicznie wydzielonainfrastrukturaz Exea Data Center
#1
#4 #5
#3
vCloud Director
CPU
Wirtualne Data Centerdowolna ilość działających instancji
Wirtualizacjaokreślona ilość zasobów: vCPU, vRAM, vHDD, vLAN
Logicznie wydzielonainfrastrukturaz Exea Data Center
36
Funkcje i charakterystyka VMware vCloud Director
•Zarządzaniemaszynamiwirtualnymi
Zastosowanie otwartych interfejsów VMware vCloud API i Open Virtualization Format,
umożliwia sterowany skryptami dostęp do zasobów chmury. System działa poprzez pobieranie
i wysyłanie modułów vApp, które są elementarną jednostką w platformie. Kontenery vApp
pozwalają wykonywać podstawowe transmisje między chmurami dzięki formatowi OVF
(Open Virtualization Format), co umożliwia zachowanie właściwości aplikacji, konfiguracji
sieciowej i innych ustawień. Użytkownik może w szybki sposób zaimportować gotowy szablon
wirtualnej maszyny lub całą konfigurację PaaS.
•Dostępneparametry
Tworząc jeden wirtualny serwer użytkownik ma do dyspozycji: skalowany zasoby: CPU do
24 vcore, RAM do 96 GB, HDD do 2 TB. Maszyna wirtualna tworzona jest w ciągu 10 sekund
i natychmiast udostępniona w wirtualnej infrastrukturze ze zdalnym dostępem przez terminal.
•Szablonywirtualnychmaszyn
Platforma udostępnia prekonfigurowane szablony maszyn oraz opcje tworzenia własnych
szablonów dla wielu wirtualnych maszyn. W ramach sieci użytkowników korzystających
z VMware możliwe jest społecznościowe udostępniania szablonów dla innych.
•Loadbalancer
Narzędzie zarządzające obciążeniami zasobów z możliwością szybkiej konfiguracji, użytkownik
ma możliwość definiowania sposobów działania.
•Snapshoty
Platforma umożliwia pełne zarządzanie snapshotami maszyn wirtualnych.
•ZarządzaniesieciamiVLAN
Użytkownik administruje wirtualną siecią w ramach IaaS. Wirtualne maszyny mogą być
organizowane w wielopoziomowej sieci. Wirtualny router obsługuje do 9 sieci, a użytkownik
zarządza portami. Możliwe jest tworzenie zamkniętych sieci między maszynami.
System umożliwia oczywiście tworzenie tuneli VPN w modelu site2site.
•Ochronaprzezwirtualnyfirewall
W systemie działa dedykowany firewall do edycji ruchu między maszynami i siecią zewnętrzną.
czytaj dalej
37
Elżbieta Zdrojewska
Dyrektor Handlowy Exea z dwunastoletnim doświadczeniem handlowym w branży IT. Absolwentka Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UMK w Toruniu. Specjalizuje się w biznesowym podejściu do informatyki oraz optymalizacją kosztów przedsiębiorstw. Doświadczeniem zawodowym aktywnie wspiera integratorów we wdrażaniu nowoczesnych technologii.
•Zarządzanieadministatorami
Platforma daje możliwość zarządzania rolami użytkowników, przypisuje im wybrane polityki.
Możliwe jest uwierzytelnianie LDAP.
•Portal
Użytkownicy otrzymują bezpośredni dostęp do katalogów i wirtualnych ośrodków danych
za pomocą portalu www. Zarządzanie całą infrastrukturą i wirtualnymi maszynami odbywa się
poprzez jedno bezpieczne narzędzie. Dostęp do portalu zabezpieczony jest przez SSL0.
38
Dlaczego twoja organizacja potrzebuje otwartej chmury hybrydowej?
Alessandro Perilli, Red Hat
Zanim wyjaśnię szczegółowo, dlaczego potrzebna jest otwarta chmura hybrydowa, przyjrzyjmy się jej elementom. Otwarta chmura hybrydowa składa się z pięciu podstawowych filarów. Pierwszym jest możliwość dostarczenia działom IT narzędzi, które uwzględniają wymagania biznesu w erze chmury. Drugim jest możliwość wspierania różnorodności IT w środowisku korporacyjnym, bez względu na strategię IT w zakresie chmurowego przetwarzania danych. Trzecim jest możliwość zaadaptowania strategii do dojrzałości środowiska IT, wdrażania bardziej zaawansowanych funkcji chmury dopiero wtedy, kiedy dział IT jest na to gotowy. Czwartym filarem jest możliwość łatwego rozszerzania, wspierania szerokiej gamy sprzętu i narzędzi administracyjnych, dzięki modularnej architekturze i bogatemu ekosystemowi partnerów. Piątym i ostatnim jest mocny fundament technologii open source, które zapewniają innowacje niezbędne do przekształcenia środowiska IT.
Nasze życie jest dzisiaj coraz bardziej zależne od technologii i wzbogacane przez usługi chmurowe, takie jak systemy komunikacji, udostępniania treści i pracy zespołowej, dyski na pliki i narzędzia biurowe. Korzystamy z nich codziennie, bez względu na to, gdzie akurat przebywamy.
Pracownicy korporacyjni, podobnie jak konsumenci używają publicznych usług chmurowych poza sferą zawodową i przekonują się, że te rozwiązania faktycznie działają, przez co powstają zupełnie nowe oczekiwania.
W swoich domach użytkownicy mają do czynienia z chmurowymi technologiami informatycznymi, które działają bez zarzutu, dlatego spodziewają
się tej samej, bezproblemowej, natychmiastowej
i ekonomicznej interakcji z systemami
korporacyjnymi. Dlaczego środowisko IT
ma działać mniej efektywnie, niż prywatne?
Publiczne infrastruktury chmurowe są
projektowane od podstaw tak, żeby były
bezproblemowe, elastyczne i efektywne
kosztowo. Są to filary ich działalności i wszystko,
co stoi na przeszkodzie, na przykład przepisy
związane z bezpieczeństwem, jest zamiatane
pod dywan albo uwzględniane w późniejszej
fazie dojrzałości. Korporacyjne środowisko IT
spoczywa jednak na warstwach tradycyjnego
sprzętu i oprogramowania, które nawarstwiały
się przez lata, i które były projektowane w innych
czasach, według innych wzorców technologicznych.
Oprócz problemów na poziomie technologii
trzeba uwzględnić zagadnienia bezpieczeństwa
i regulacji. Do tego dochodzą kwestie polityczne
i kulturowe, wpływające na strategię IT w sposób,
który staje się oczywisty dopiero po wielu latach
od podjęcia decyzji.
Korporacyjne środowiska IT przegrywają
w konkurencji z dostawcami publicznych usług
chmurowych i upłynie jeszcze wiele czasu, zanim
zaczną „faktycznie działać”. Jednak dyrektorzy
pionów biznesowych nie mogą czekać. Dlaczego
zostawać przy mniej efektywnej usłudze, skoro
wokół jest wiele lepszych rozwiązań? W wyniku
niezrozumienia korzyści, jakie daje usługa chmury,
działy biznesowe zaczynają wydawać pieniądze
poza środowiskiem korporacyjnym. Grozi to
możliwością pomniejszania znaczenia działów IT
w firmach oraz wystawiania danych na coraz
większe ryzyko.
39
Dlaczego chmura hybrydowa?
Działy IT zdają sobie sprawę, że zwiększenie elastyczności systemów informatycznych to jedyny sposób na zaspokojenie popytu pionów biznesowych. Chmura publiczna sprawdza się doskonale w niektórych scenariuszach, ale branża nie jest jeszcze wystarczająco dojrzała, żeby spełnić wszystkie wymagania przedsiębiorstw w zakresie hostingu aplikacji o najwyższym znaczeniu dla funkcjonowania firmy.
Każda grupa w dziale IT inaczej podchodzi do problemu przyspieszenia cyklu życia aplikacji i każda może pokładać zaufanie w innej technologii. Aplikacje biznesowe można prototypować, testować i wdrażać z wykorzystaniem wirtualizacji lub chmury typu Infrastructure as a Service (IaaS) albo chmury typu Platform as a Service (PaaS).
Zespół programistów aplikacji może preferować podejście PaaS, a zespół infrastrukturalno-operacyjny — tradycyjną wirtualizację lub IaaS. Nie ma jednego, „właściwego” narzędzia. Najprawdopodobniej działy IT będą musiały wykorzystać jakąś kombinację powyższych technologii, dobierając najbardziej efektywne narzędzia do konkretnych sytuacji (stąd chmura hybrydowa). Nie używamy przecież wyłącznie młotka do wszystkich domowych remontów i napraw, prawda?
Każda z wymienionych powyżej technologii ma wady i zalety, a poszczególne komponenty jednej aplikacji biznesowej będą prawdopodobnie działać na różnych platformach. Na przykład, kiedy firma rozpoczyna przejście do chmury, interfejs przeglądarkowy prawdopodobnie będzie dostarczany przez skalowaną poziomo (scale-out), chmurową platformę IaaS lub PaaS, podczas gdy bazy danych i oprogramowanie pośrednie pozostaną na platformie wirtualizacyjnej, która lepiej wspiera architektury skalowane
pionowo (scale-up). Z czasem oprogramowanie
pośrednie skalowane pionowo zostanie zastąpione
skalowanym poziomo i przeniesione na platformę
PaaS, niektóre komponenty aplikacji trafią
do PaaS, a inne będą hostowane na publicznej
platformie chmurowej.
Wiadomym jest, że oferowanie wielu platform
chmurowych nie wystarczy. Bez wspólnej warstwy
administracyjnej działy IT zbudowałyby wiele
„silosów”, powielając te same zasady zarządzania
oraz środki automatyzacji na każdej platformie.
Ta chmurowa platforma administracyjna łączy
poszczególne części aplikacji bez względu na to,
czy działają one na platformie skalowanej poziomo
czy pionowo, i utrzymuje jej spójność od wdrożenia
do wycofania z użytku.
Ostatecznie, „hybrydowość” oznacza tak naprawdę
wspieranie różnorodności IT przy zachowaniu jej
spójności. Chmura hybrydowa powinna wspierać
firmową strategię IT bez względu na to, czy będzie
ona ewoluować w kierunku IaaS, PaaS, czy też po
prostu skupi się na wdrożeniach lokalnych zamiast
korzystać z kombinacji prywatnych i publicznych
usług chmurowych.
Dlaczego chmura otwarta?
Chmura publiczna okazała się sukcesem,
ponieważ faktycznie działa, a dzieje się to dlatego,
że dostawcy usług chmurowych wprowadzili i nadal
wprowadzają innowacje w całym stosie technologii
informatycznych – od infrastruktury do aplikacji.
Było to możliwe dzięki technologiom open source.
W filozofii open source nie chodzi tylko o otwarty
kod, ale przede wszystkim o otwartą współpracę.
W połowie 2014 r. najbardziej błyskotliwe umysły
naszej ery spotykały się i pracują razem nad
rozwiązaniem problemów, które dekadę temu
jeszcze nie istniały, a ich preferowaną platformą
do pracy jest open source.
40
Ze względu na ten model otwartej współpracy rozwiązania open source przestały być zwykłym zamiennikiem zastrzeżonych technologii, stając się platformą dla innowatorów. Pomyślmy o gigantach internetowych, takich jak Facebook, Google, LinkedIn, Netflix, Yahoo i setki innych. W tych środowiskach IT, które obsługują setki milionów, czasem miliardy użytkowników jednocześnie, wybór pomiędzy oprogramowaniem otwartym a zamkniętym nie jest nawet przedmiotem dyskusji. Pierwsza opcja jest oczywista, druga wymaga uzasadnienia biznesowego.
Jednak w porównaniu ze wspomnianymi wyżej firmami tradycyjne przedsiębiorstwa nie mogą korzystać z niesprawdzonych innowacji, zbudowanych z wykorzystaniem technologii
open source. Duże korporacje potrzebują wieloletniego cyklu wsparcia oprogramowania, certyfikowanych integracji z rozwiązaniami firm trzecich, programów szkoleniowych, ochrony przed pozwami z tytułu naruszenia własności intelektualnej, szybkiej reakcji na incydenty naruszenia bezpieczeństwa itd.
Przedsiębiorstwa potrzebują innowacji płynących z oprogramowania open source i otwartego modelu współpracy, aby zachować konkurencyjność w swojej branży i odeprzeć ofensywę dostawców publicznych usług chmurowych. Jednocześnie potrzebują godnego zaufania partnera biznesowego, który pomoże dopasować te innowacje do ich infrastruktury i kultury.
Alessandro Perilli
Dyrektor ds. strategii zarządzania chmurą w firmie Red Hat. Szeroko uznany autorytet w dziedzinie wirtualizacji, chmury obliczeniowej i biznesu. Wcześniej pracował jako Dyrektor Działu Badań w firmie Gartner, gdzie przewodził programowi badawczemu na temat chmury prywatnej (realizowanemu przez zespół Gartner’s Technical Professionals). Alessandro pełnił też funkcję konsultanta dla dużych organizacji i dostawców chmury. Świadczył usługi doradcze dotyczące sposobów rozwijania strategii adoptowania chmury, publikując różnego rodzaju artykuły dot. chmury, w tym „Climbing the Cloud Orchestration Curve” i „Market Profile: Cloud Management Platforms”. Był zarówno jednym z pierwszych ewangelistów wirtualizacji, jak i pierwszych przedsiębiorców, którzy z niej skorzystali. Perilli jest także doskonałym mówcą, biorącym udział w konferencjach międzynarodowych. W ubiegłym roku magazyn Business Insider umieścił go na liście 39 najważniejszych ludzi związanych z technologią chmury. Mieszka w Londynie.
41
W ostatnim czasie coraz więcej firm docenia korzyści płynące z migracji do chmury. Przedsiębiorcy decydują się na takie rozwiązania, ponieważ otrzymują między innymi:
•możliwośćszybkiegoskalowaniainfrastruktury,
•opcjętworzeniaśrodowiskwysokiej dostępności (HA),
•narzędziadobackupu,
•szansęnazredukowaniekosztów inwestycyjnych (CAPEX).
Jednak całkowita migracja organizacji w chmurę nie zawsze jest możliwa. Przyczyn jest wiele. Przeniesienie zasobów z własnego środowiska do zewnętrznego dostawcy może być zabronione przez polityki wewnętrzne korporacji, głównie związane z ochroną informacji wrażliwych. Często jest również tak, że zarządy nie widzą potrzeby inwestowania w dodatkowe usługi w modelu SaaS, IaaS czy PaaS, ponieważ istniejąca w firmie dedykowana architektura IT, w którą zazwyczaj dużo zainwestowano, wydaje się rozwiązaniem wystarczającym.
W ten sposób dochodzi do sytuacji, gdy uzasadnione w niektórych wypadkach decyzje o inwestycji we własne zasoby finalnie uniemożliwiają korzystanie z zalet chmury. Po co mnożyć koszty, skoro firma posiada swoje serwery, a przechowywanie krytycznych zbiorów danych we własnej architekturze
zapewnia – przynajmniej w teorii – większą nad
nimi kontrolę. Potwierdza to niedawny raport IDC,
z którego wynika, że duże firmy, które dysponują
rozbudowaną informatyką w modelu in-house, wciąż
77% procesów produkcyjnych przetwarza wewnątrz
organizacji, a tylko 23% w chmurze publicznej.
Hybryda – optymalne środowisko IT
Z całą pewnością wybór modelu rozwoju IT nie jest
prosty. Argumenty, które przedstawiają zwolennicy
rozwiązań oferowanych w modelu on-premise
i w chmurze, są trudne do porównania. Korzyści
z chmury są co prawda bezdyskusyjne: nieograniczona
elastyczność, obniżenie kosztów czy wysoka
niezawodność. Ale z drugiej strony wciąż wiele firm
obawia się wykorzystywania aplikacji i przetwarzania
danych poza własną stuprocentową kontrolą.
Rozwiązaniem tego dylematu jest budowa chmury
hybrydowej, która może łączyć w sobie zalety
środowisk on-premise, chmury prywatnej i chmury
publicznej. Model mieszany staje się obecnie
najpopularniejszym modelem budowy środowisk
informatycznych w firmach i organizacjach.
W październiku ubiegłego roku, na Gartner
Symposium/ITxpo w Orlando, firma badawcza
Gartner wskazała chmury hybrydowe jako główny
technologiczny trend rozwoju światowego
rynku IT. Jak twierdzą analitycy Gartnera,
już w 2017 przynajmniej 50% przedsiębiorstw
Jak połączyć serwer firmowy z chmurą publiczną, czyli korzyści z hybrydy
Dariusz Nawojczyk, Oktawave
Obecny model informatyki często dryfuje w kierunku hybrydy. Współistnieje tu obok siebie
zarówno tradycyjna informatyka in-house, jak i prywatna oraz publiczna chmura, dlatego
coraz większego znaczenia nabiera kwestia zarządzania mieszanym środowiskiem IT.
42
z „głównego nurtu” będzie korzystało z rozwiązań oferowanych w ramach środowisk mieszanych.
Przykładów na zastosowanie usług hybrydowych jest mnóstwo, ile przedsiębiorstw tyle możliwości. Instytucja finansowa może zdecydować się na platformę analityczną, która będzie dostępna w chmurze prywatnej, natomiast do komunikacji z klientami wykorzystywać intranet oparty na publicznej infrastrukturze. Analogicznie placówki medyczne, które w niedługim czasie mają być zobligowane do digitalizowania danych, mogą gromadzić i przetwarzać informacje o pacjentach w chmurze prywatnej, a np. zapisywanie wizyt prowadzić w oparciu o aplikacje dostępne w chmurze publicznej.
Zarządzanie takimi mieszanymi środowiskami nie zawsze jest jednak łatwe. Ponadto, korzystanie
z zasobów musi być ustandaryzowane, a środowisko chmury zarządzane całościowo dla zapewnienia prostego monitoringu działania systemów i poziomu usług.
Jednym z rozwiązań, które odpowiada na ten problem, jest Oktawave Connector: poprzez integrację lokalnego środowiska z chmurą umożliwia szerokie wykorzystanie jej wszystkich zalet. Wykorzystanie Oktawave Connectora daje możliwość stworzenia chmury hybrydowej, będącej połączeniem dwóch zwirtualizowanych środowisk: zlokalizowanego wewnątrz organizacji oraz drugiego, znajdującego się poza nią (w chmurze publicznej). Dzięki temu rozwiązaniu klient zyskuje możliwość decyzji, które zasoby będą przechowywane na zewnątrz. Może również umieścić w chmurze wyłącznie takie usługi, które wymagają wysokiej skalowalności oraz elastyczności.
Oktawave jest innowacyjną platformą infrastruktury na żądanie (IaaS), w ramach której można uruchomić, przetwarzać lub przechowywać dowolne zasoby – stronę WWW, aplikację biznesową, projekt startupowy lub rozwiązanie korporacyjne. Oktawave to także autorska architektura przechowywania danych na wielu poziomach, pozbawiona awaryjnych i wolnych dysków twardych. Jeśli chodzi o szybkość dostępu do danych, Oktawave osiąga największą możliwą obecnie wydajność na poziomie 1 000 000 IOPS.
W zakresie wykorzystywanych technologii Oktawave pozyskała partnerów takich jak ATM (centrum danych), Dell, HP oraz Citrix (warstwa sprzętowa), VMware (warstwa wirtualizacyjna), a także Microsoft czy Parallels (warstwa aplikacyjna).
Co do narzędzi webmasterskich i deweloperskich, Oktawave oferuje gotowe środowiska uruchomieniowe (LAMP/WAMP, Ruby, Python, .NET), otwarte API oraz wiele mechanizmów ułatwiających wdrożenie (np. snapshoty). W swojej ofercie utrzymuje również prekonfigurowane i skalowalne aplikacje, takie jak Joomla!, Drupal czy Wordpress.
Oktawave obsługuje m.in. takich klientów, jak Coca-cola, TUI, AVIVA czy Grupa Pracuj.pl.
43
Dariusz Nawojczyk
CMO w firmie Oktawave. Od wielu lat buduje strategie marketingowe, biznesowe oraz komunikacyjne dla branży B2B: hostingowej oraz outsourcingu usług IT w Polsce. Pasjonat nowych technologii i nowych mediów, a także sztucznej inteligencji i teorii komunikacji. Swoją przygodę z informatyką zaczął od programu rysującego choinkę napisanego w języku BASIC na ZX Spectrum z gumową klawiaturą.
Czym jest Oktawave Connector?
Wiele firm na swojej dedykowanej infrastrukturze instaluje oprogramowanie do zarządzania wirtualnymi maszynami: VMware vCenter. Dzięki niemu można tworzyć tzw. chmury prywatne, które umożliwiają co prawda korzystania z zalet wirtualizacji, ale posiadają w dużej mierze takie same ograniczenia jak w przypadku serwerów dedykowanych: konieczność inwestowania w sprzęt i brak możliwości szybkiego skalowania.
Aby rozwiązać ten problem, firma Oktawave stworzyła Connector – plugin do VMware vCenter, który sprawia, że zasoby chmury Oktawave są dla klienta widoczne tak, jakby były to jego zasoby lokalne. Dzięki temu administratorzy mogą z poziomu jednego panelu zarządzać swoją architekturą w firmie i – jeśli tylko zechcą – rozszerzać ją o zasoby i możliwości chmury publicznej. To otwiera przed firmami możliwości dowolnego skalowania i odpowiadania na bieżące zapotrzebowania wewnętrzne przedsiębiorstwa.
Po zainstalowaniu pluginu, w obrębie vCenter można wykonywać wszystkie typowe operacje na maszynach użytkownika zlokalizowanych w Oktawave. Wśród nich:
•włączenieiwyłączeniewirtualnejmaszyny,
•restartwirtualnejmaszyny,
•importdolokalnegozasobu(nakomputerlokalny,pozdefiniowaniuzostajepobrany OVF instancji uruchomionej w Oktawave, który można zaimportować do lokalnej infrastruktury vCenter),
•eksportmaszynyzlokalnejinfrastrukturydoOktawave(użytkownikpowinienmieć uprawnienia do operacji eksportu na środowisku vSphere, żeby ta funkcjonalność zadziałała),
•uruchomieniezdalnejkonsoli(jesttotasamakonsola,cowPaneluadministratoraOktawave), skąd możliwe jest przeprowadzenie stosownych działań bezpośrednio na maszynie zlokalizowanej w Oktawave,
•usunięciewirtualnejmaszyny.
45
Wysoka dostępność w chmurach – moda czy konieczność?
Nowoczesny biznes nie ogranicza się do pracy 5 dni w tygodniu, 8 godzin dziennie. W czasie, gdy biznes staje się bardziej rozproszony i zależny od współpracy z ludźmi z całego świata, dostęp do danych i aplikacji firmowych musi być nieograniczony. Nawet w przypadku firm działających na lokalnym rynku dostępność usług informatycznych w trybie 24/7 staje się wymogiem, który pozwala przedsiębiorstwom utrzymać konkurencyjność. Tymczasem, jak wynika z badania firmy Veeam Software, aż 82 proc. dyrektorów ds. IT na całym świecie twierdzi, że nie może spełnić potrzeb swojej firmy w tym zakresie.
Polska na szarym końcu w korzystaniu z chmury
Według danych Eurostatu Polska jest jednym z 3 krajów, które w najmniejszym stopniu korzystają z cloud computingu. W Europie średnio co piąta firma przetwarza dane w chmurze, w Polsce ten odsetek wynosi zaledwie 6%.
Czytaj całość
Czytaj całość
46
Transformacja 2020
Samochód bez kierowcy – to połączenie innowacji w użyciu czujników, programowania i przetwarzania danych w czasie rzeczywistym. Pewnego dnia sprawi, że drogi staną się bezpieczniejsze, samochody wydajniejsze, a ludzie mniej zestresowani jazdą. Ale jednocześnie wywoła to poważne zmiany w różnych sektorach, takich jak: transport publiczny, logistyka, ubezpieczenia, handel detaliczny, wymiar sprawiedliwości oraz infrastruktura publiczna.
Historia „energii obliczeniowej” dopiero się rozpoczyna
Elektryczność, po raz pierwszy zastosowana w fabrykach na początku dwudziestego stulecia, mniej więcej 100 lat po wprowadzeniu silnika parowego, szybko zaburzyła i zmarginalizowała utrwalone wcześniej procesy komercyjne, praktyki, strategie i zainwestowany kapitał. Energia, którą wytwarzano wcześniej na miejscu, została zastąpiona maszynami zasilanymi energią elektryczną kupowaną od producentów zlokalizowanych daleko poza fabryką. Zaczęły pojawiać się nowe zawody i nowe usługi, uwalniając ogromną kreatywność.
Czytaj całość
Czytaj całość
47
Cloud – jak to zrobiono w firmie IMPAQ
Optymalizacja infrastruktury, to oczywisty fundament sprawnego prosperowania na rynku każdej dużej firmy. Powyższy warunek nabiera szczególnej ważności, gdy chodzi o infrastrukturę IT; często jest bowiem tak, że nieujawnione – a dające się niekiedy bardzo łatwo zredukować – koszty użytkowania tej infrastruktury stanowią pokaźny procent w stosunku do kosztów ujawnionych.
Cloud’owe ryzyka biznesowe
Cloud computing od pewnego czasu nie przestaje być jednym z wiodących trendów w świecie IT. Ten nowy, aczkolwiek wywodzący się historycznie z technologii wirtualizacji, klastrowej i mainframe, model przetwarzania danych i model dostarczania usług teleinformatycznych, pomimo swojej kilkuletniej obecności na rynku w dalszym ciągu owiany jest pewną dozą sceptycyzmu. Czy słusznie? Niniejsza publikacja stara się odpowiedzieć na to pytanie za pomocą podejścia ukierunkowanego na ryzyko.
Czytaj całość
Czytaj całość