Transcript
Page 1: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

1

BERNARD ŁADYSZ- opowieść o zażywaniu tabaki

-Proszęprzyjechaćdomnienacepeliny.Obiecuje,żejeżykpanpołknie! Pojechałem.Dwadzieścia pięć kilometrów odWarszawy,wmałej letniskowej osadzie,Bernard Ładysz wybudował sobie dom.Większość robót wykonał sam. Na murach staregoparterowegodomkuzbudowałpiętrocałezdrewna,ztarasem,stylizowanymgóralskimgankiemnadolei„doklejonym”zbokugarażem.Wszystkorazemłączysięharmonijnieigdybyminiepowiedział,żepoprzedniostałatuinnakonstrukcja,zdawałobysię,żeprzemyślnieskomponowanącałośćodpoczątkuprowadziłarękaarchitekta.Ztyłuzadomemsusząsiędeski.Pozostałośćpohuraganie.Za rok, gdywystarczającowyschną, posłużądo zrobieniamebli, częśćpójdzienaboazerie. -Pięćlatjużtudłubię-gospodarzznieskrywanądumąoprowadzamniepodomuiogrodzie.-No,niechpanspojrzy-pokazujepodłoginapiętrze.-Kładłemjesam,aleczyznajdziepanchoćjedengwóźdźwdesce? Dostałem wreszcie baterie do magnetofonu, który teraz towarzyszy nam na każdymkroku.Swoistezwroty imelodię językaŁadyszowychopowieścinajlepiejzapamiętuje taśma.Poprzedniojużprzekonałemsię,żemojezapiskiwnotesieprzypominałytylkoskarlałyszkieletnaszychrozmów.-Możepannagrywać,mnietonieprzeszkadza-powiedziałgospodarzinalałpokieliszkujarzębiaku. -Zaciszę! -Zaciszę! Wypiwszy, poszliśmy do kuchni. Bernard Ładysz zaczął trzeć na tarce ziemniaki nacepeliny.Odcisnąłpotemznichwodęizapytał:-Naczymtostanęliśmy? -Naoperze,aściślejmówiąc,napańskimodejściuzTeatruWielkiego. -Czypanwie,żejazmarnowałemtrzydzieścilatżyciawoperzeimarnowałemteżsiebie?Tych trzydzieści lat, jakby ichniebyło,przekreślam.Bochciałemrobić teatrprawdziwy,nieoperowy,aleteatrzmuzyki.Tylkojakniemaoparciaiczłowiekidziesamotnie,tonicniezdziała.-Głosnachwilezawisłnadstolnicą. Odciśniętą papkę ziemniaczaną zaczynamieszaćwmisce z gotowanymi ziemniakami.Dorzucadotegogarściąziemniaczanąmąkęiugniataciasto. -Terazwiemjużnapewno,żejestemaktorem,anietylkośpiewającąkukłą.Jachciałemgrać,chciałemżyćnascenie.Aprzeztewszystkielatakazalimipajacować,poruszaćsięnienaturalnie.Nikogonieobchodziłaprawdasceniczna,tylkowysokie„c”.Żałuję,żeodpoczątkunieposzedłemdoteatrulżejszejmuzy,bomógłbymtamgrać,śpiewać,mówić...Możetammógłbymbyćsobą,aniejołopemzrozdziawionągębą.

Page 2: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

2

Page 3: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

3

-Skądpanzdobyłdziśmąkęziemniaczaną? -A,tostarezapasy.-Zmielonemięsoposypałobficiemajerankiemizacząłjewkładaćdociasta.Nakuchennymstoleprzybywałoobtoczonychwmącekotlecikówzciastanadzianychmięsem. -Kuchenkęmamnagazzbutli.Długopotrwa.Lepiejbędzie, jak rozpalimypod starąkuchniąiupiekęjewduszniku. Podsmażonenarumianokotletywkładadogarnka,zalewawodą,wrzucapieprzi liściebobkowe.Garneklądujewstarympiekarniku. -No,toterazmamypółgodzinyluzu.Chodźmynapowietrze.PanieWacławie,jadopieroterazżyję.Śpiewam,buduję,gramczasamiwteatrzelubfilmieigotuję.Poprostużyję. Jestodprężony,swobodny.Bezgarnituru,kostiumu,wktórymoglądałemgodotychczasiw którym zawszewydawałmi się jakby skurczony, spięty, nieswój. Cieszy się ze swojegoogrodu,desekidomuniczymdziecko,śmiejesiętymswoimszerokim,szczerymuśmiechem,alewoczachczaisięodrobinazażenowania.Możewie,żeniewypadachwalićsięwłasnąrobotą,alejednocześniechcemiotympowiedzieć.Iodrzewkach,któretrochęwtymrokuzmarniały,iooperowejburzywszklancewody. Jestchybanajpopularniejszymśpiewakiemoperowymwkraju.Samzauważazprzekornymuśmiechem,żepopularnośćtęzdobyłdziękisłynnejariiSkołubyze Strasznego dworuzowymcharakterystycznymzakończeniem,,(...)zażyjtabaki”,aleniktchybanieuwierzy,iżtylkojednaariauczyniłazeńulubieńcapubliczności.Iconajważniejsze:niechodzitutylkoopublicznośćoperową,ale-bezwielkiejprzesadyrzecmożna-wszystkichbezmałaPolaków.Faktemjest,żenikt lepiejodŁadyszaniezaśpiewałwokresiepowojennymbasowejariiklucznikadworuwKalinowie - alenapopularność tegoartystyzłożyły sięzarównosukcesywwielupartiachoperowychzkoronnąroląBorysaGodunowa,jakwystępytelewizyjne,filmoweilicznekoncertyestradowe,naktórychśpiewaiarie,ipieśnii-czegoniemożemuwybaczyćwielukolegówikrytyków-piosenki. W arii Ten zegar stary Skołuba opowiada Maciejowi o okropnościach i dziwach„strasznegodworu”wKalinowie.MnienatomiastopowiadałBernardŁadyszotym,dlaczego- będąc w pełni sił - odszedł z teatru operowego, a ściślej mówiąc z Teatru Wielkiego wWarszawie-scenyoperowej,zktórąbyłzwiązanyprzezcałyokresswojejkarieryartystycznej,czyliokołotrzydziestulat.Jesttojednocześnieopowieśćojegożyciu,czasempełnagoryczy,czasemrozpromienionawspomnieniemwielkiegosukcesu-alecałyczaszdystansowanaitylkogdzieniegdziewybuchającaechemdawnychkonfliktów.OnatobędzieosnowąniniejszejrelacjioBernardzieŁadyszu,talenciesamorodnym,któryniezostałdyplomowanym„magistremsztukiwokalnej”,aletylkojednymznajwiększychartystówwhistoriipolskiegośpiewactwa. - Jeśli chce pan usłyszeć o karierze głupiej, awłaściwie o tym, dlaczego nie zrobiłemkariery,toniechpanwie,żedlatego,iżmamwłaśnietakicharakter,jakimam:wszystkimmówięprawdę,aludzietegonielubią.Mojaklęskatonaiwność.Byłemgłupiprzeznaiwność;dałemsiękierować ludziommałym.Dziś towiem.Zawszebyłemzły,żewięcejwiem,niżpotrafię.Torównieżbyłomoimnieszczęściemizyskiwałomiwrogów.Uważam,żeśpiewjestdlaludziinteligentnych, a nieszczęście w tym, że wszyscy chcą śpiewać. Przeważnie półinteligenci.Śpiewanietojestnajpiękniejsza,najszlachetniejszamuzykanaświecie.Idlategotrzebamieć

Page 4: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

4

dotegoserce,duszę,rozum,wyczucie,talent...Musiałemodejśćzteatru,bojasięwnimniemieszczę.Całyświatposzedłnaprzód,ateatroperowy,zwłaszczatennaszwarszawski,stoiwmiejscu.Tukażdyjestwielki.Cotozawielkość?Maszwejśćnascenęmały,azejśćwielki.Poto,byludziechcieliciebiesłuchać.Agorzkaprawdadziśjesttaka,żeśpiewacykończąszkoły:magisterbasu,docenttenoru,anasceniestoibaran... Naglezapadłacisza,zktórejnatarczywieprzeciskałsięświergotptaków.Natwarzymojegorozmówcypojawiłsięnietajonysmutek,oczyutkwiływziemi. - Jak odchodziłem na emeryturę, tę niby pospieszną, nawet nikt nie raczył się zemnąpożegnaćwteatrze,powiedziećchoćbyjednosłowo:dziękuję.Aniejedendyrygentidyrektorrobiłnanas,śpiewakach,karierę,uczyłsięrepertuaruiwyjeżdżałwświat.Leczdalejkońcanosa,dalejniżwłasnyzasranyinteres-niewidział. W jego głosie cały czas - jak echo dzieciństwa pobrzmiewa charakterystyczny akcentkresowy,aściślejmówiąc:wileński.BernardŁadyszurodziłsięwWilnie24lipca1922roku.(„Wczymwyrastasz, takimsięstajesz.Oddzieckapamiętam,żedombyłrozśpiewany,pełenmuzyki.Obaj bracia grali: jeden na pianinie, drugi - na skrzypcach”). Podczaswojny, będącwówczasgimnazjalistą,BernardŁadyszbrałudziałwwalkachpartyzanckichjakożołnierzArmiiKrajowej.Powojnie znalazł sięwWarszawie.PoczątkowobyłpomocnikiemmagazynierawZjednoczeniuPrzemysłuKonfekcyjnegonaNowymŚwiecie. -Podśpiewywałemsobienaworkach,kiedypewnegorazuusłyszałmnienaszksięgowy,byłyprofesorszkołymuzycznejimieniaFryderykaChopina.Dziękiniemuwtysiącdziewięćsetczterdziestym szóstym roku znalazłem sięw tej szkole. Zamieszkałemwówczas u profesoraKarnaszewskiego,warszawskiegoorganisty,grałemrannemsze,śpiewałemwchórzekościelnym,rozpisywałemnuty,wzamianzamieszkanieiutrzymanie.Nietraktowałemśpiewupoważnie,jakoprzyszłegozawodu.Uczyłemsięśpiewu,bojakożołnierzaAKnieprzyjęlimniewówczasdożadnej innejniemuzycznejszkoły.Stanąłemteżnaprzesłuchaniedooperowegochóru,aledyrektorPoredanieprzyjąłmnie,bowidocznieniemiałemgłosuchórzysty. Poczterechlatachnaukiwszkolemuzycznejpewnezdarzeniesprawiło,żeŁadyszmusiałtęszkołęopuścić.Wspominatotak: -Jedenzwpływowychwtejszkoleprofesorówśpiewu,wykonującestradoweStraszny dwór,pewnegorazuoświadczyłwmojejobecności,że„więcejjużztymistarymipierdołaminiebędziewystępować”.Jegokoledzyusłyszelitoiwnieślisprawędosądukoleżeńskiegozwiązkumuzyków. Jamiałembyćświadkiem,aprzed rozprawąprofesorkazałmioświadczyć,żeniesłyszałemjegoobraźliwychstów,cojeszczebardziejzobligowałomniedopowiedzeniaprawdy.Potymzdarzeniuwszkoleniemiałemjużczegoszukać. Przez pewien czas występował Bernard Ładysz w Reprezentacyjnym ZespoleWojskaPolskiego, z którym współpracował już podczas nauki w szkole, a od 1950 roku zostałzaangażowanydoOperyWarszawskiej, gdziewystępował nieprzerwanie do 1979 roku, czylidoczasuprzejściana tzw.przyspieszonąemeryturę.Podkoniec latczterdziestych trzykrotniebrałudziałwkonkursachśpiewaczych:nakonkursiekrajowymwWarszawie(1947)zdobyłInagrodę,namiędzynarodowych:wBudapeszcie(1949)-IIInagrodę,awdwalatapóźniejwBerlinie-IInagrodę. Jegodebiutoperowyw1950rokuzasygnalizowałnietylkopojawieniesięutalentowanego

Page 5: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

5

Page 6: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

6

śpiewaka, obdarzonego przez naturę wyjątkowymi warunkami głosowymi, lecz takżedysponującegoznakomitąpamięciąimającegodarszybkiejaklimatyzacjinascenie.DanomujednoprzedpołudnienaopanowaniepartiiksięciaGreminaw Eugeniuszu OnieginieCzajkowskiego-bywystąpiłwieczorem jako„nagłe zastępstwo”. I znając tylko samąarięksięcia, reszty tejniewielkiejrolinauczyłsiępodczasowegoprzedpołudnia.Roli-anietylkosamejpartiiwokalnej. Słońceprzypiekałocorazmocniej.Wróciliśmydokuchni,gdzieupieczonecepelinydrażniłymiłymzapachem.Ładyszpolałjeśmietanąizabraliśmysiędojedzenia.Nieukrywałemswegouznaniadlatalentówkulinarnychgospodarza.Zdawałsięniezwracaćnatouwagi.Wpewnymmomencieodsunąłtalerzizapytał: -Czywiepan,dlaczegotakichjakjaniechcąmiećwteatrze? -? -Bojawszystkoonichwiem.Przedewszystkimto,żeniewieleumieją. -Mówipanodyrygentach? -Tak. Kiedy taki szef-dyrygent przyjmie młodych śpiewaków, to mądrzy się nadgówniarzami,aonistojązrozdziawionągębą.Jateżbyłemmłody,alejużiwtedymówiłem,żetolubtamtomisięniepodoba,żeczuję,copowinnobyćzrobioneinaczej.Niemożnaniczympieseksłużyćnakażdeskinienie.PrzeciwstawiałemsiękiedyśnawetwielkiemuidespotycznemuBierdiajewowi,którymipotempowiedział:„Ty,Ładysz, jesteśprawdziwyczłowiek”.Boniekadzeniemokazujesięludziomszacunek. -Acotobyłozazdarzenie? -Napróbie JolantyCzajkowskiegowWarszawiejednaześpiewaczekbyłaniedysponowana.WpewnymmomencierozsierdzonyBierdiajewzacząłjąstrasznieopieprzać.Nasalisiedziałokilkaosób,takżeidziecitejśpiewaczki.Anasceniestałjejmąż,któryteżwystępowałwJolancie.Stałcałyczerwonyimilczał.Natoodwróciłemsiędoniegoipowiedziałem:„O,jakbymojążonęktośtakobrażał,tobymk...niedarował”. Nasalizaległazłowrogacisza.Słyszącto,Bierdiajewwściekłsięiprzerwałpróbę.Kiedyopowiedziałemmatceotymzdarzeniu,oburzyłasięstrasznie:„Jakmogłeśtakpostąpićwstosunkudostarszegoczłowieka?Natychmiastgoprzeproś”.Następnegodniaprzeprosiłemdyrektora,aonmówi:„Nicsięnicstało,mojedziecko,idźnascenę,wszystkowporządku.Alety,Ładysz,maszhardeserce...” -Tak...-przerwałnachwilęswojąopowieść,bysięgnąćposmakowitegocepelina.-Tak...tobyłstrasznyraptus,aleiwielkiczłowiek,iwielkiartysta.Dziśjużchybatakichniema.Czypanwie,żetylkodziękiniemuwyjechałemnakonkursdoWłoch?Prawdawygrywa,tylkojaktodługotrzebaczekać... Wrzesień 1956 roku stanowił przełomowy moment w życiu artystycznym BernardaŁadysza.NamiędzynarodowymkonkursiewokalnymwVercelli otrzymał on „PrimoPremioAssoluto”,któratonagrodaotwierałamudrzwiLaScaliiinnychznanychteatrówoperowychwEuropie. Naszaznakomitatancerka,BarbaraBittnerówna,którauczestniczyłarazemzŁadyszemwtymkonkursieiwswojejkategoriitakżezdobyłalaury,opowiadałaminiedawno,cowydarzyłosięw kilka dni po otrzymaniu nagrodywVercelli. Otóż zaproszono laureatów nawystępwtelewizjimediolańskiej.

Page 7: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

7

Page 8: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

8

-IkiedyBernardzacząłśpiewać-wspominaBittnerówna-wstudioiwokółstudiawszyscyzamarliwzasłuchaniu.Ajakskończył,przezmomentjeszczetrwałacisza,apotemzerwałasięburzaoklasków.Całypersoneltelewizyjnyzgotowałmuniebywałąowację.RozgorączkowaniWłosimówili,żeniesłyszelidotejporywmediolańskimstudiotakwspaniałegośpiewaka.ZarazpotemdostałBernardbardzokorzystnąofertęwystępówweWłoszechprzezcałysezon,alenamwówczaspowiedział:„Cotamwystępy,jawolękołduny,któremimamaugotuje”.Iniebawemwróciłdokraju,alewkońcujednakpokazałsię-itozdużympowodzeniem-nawłoskiejscenieoperowej. ĆwierćwiekupóźniejBernardŁadyszmówiłmi: -RegulaminkonkursuwVercelliprzewidywał,żezwycięzcamazagwarantowanywystępwLaScali.PodczasmoichrozmówwgabineciedyrektoraLaScalibyłobecnytakżeintendentoperywPalermo.Zaprosiłmniepotemnaobiad ipowiedział:„SignoreŁadysz, jeślinieudasiępanuwystępwLaScali,możepan sobie złamaćkarierę. Janatomiast otwieram sezonwPalermoNieszporami sycylijskimi.Możepanwnichwystąpić,zaśpiewapanjeszczejedną,dwiedużeroleipotempokażesiępanwMediolanie...”Posłuchałemjegorady.Iwtysiącdziewięćsetpięćdziesiątym szóstym wystąpiłem w jego teatrze w trzech premierach: w Nieszporach sycylijskich, Don Carlosie i Cyruliku sewilskim. Przedwyjazdemna pierwszywystęp doPalermopewna rozmowauświadomiłami razjeszcze, jak dużą wartość (a często niedocenianą) stanowi praca śpiewaka z korepetytorem-pianistą. Kiedy sławny dyrygent Tullio Serafin wysłuchał w swoim rzymskim mieszkaniuprzygotowanej przeze mnie partiiNieszporów, którą miałem niebawem śpiewać w Palermo,zapytał, kto mnie uczył tej partii. Z początku nie wiedziałem, czy w tym pytaniu kryje siędyskwalifikacja, czy pochwała, ale powiedziałem zgodnie z prawdą: SergiuszNadgryzowski.„Proszęmupodziękować.Niemamżadnychuwagmuzycznych”. W Teatro Massimo w Palermo Bernard Ładysz występował obok najwybitniejszychartystów świata operowego: zVictorią deLosAngeles,AnitąCerquetti, a dzięki zaproszeniuTullio Serafina - trzy lata później - jako jedyny polski śpiewak dokonałwspólnego nagraniapłytowegozMariąCallas.Bezpośredniopo tymsezoniewyjechałwrazzzespołemwłoskichartystówfirmowanychprzezLaScalęnatourneedoRFN,gdziewystawianoCyrulika sewilskiego. -Mojanaiwnośćjużwtedy,podczaspierwszychwystępówweWłoszech,wydałaswojenieoczekiwaneowoce,dziękiczemuprzeznastępnedwalatapopowrociezwłoskiegosezonuoperowego nie mogłem dostać paszportu. Otóż kiedy wracałem do Polski, nasz konsul wMediolanieprosiłmnie,abymzawiózłdwieoponysamochodualfaromeoioddałjegorodziniewMławie.Zawiozłem,oddałemiprzezkilkanastępnychlatniewiedziałem,żewoponachtychbyłodziesięćkilogramówzłota.Znalazłemsiępoddyskretnąobserwacjąstróżówprawa,anapodania paszportowe otrzymywałem wykrętne odpowiedzi. Dopiero po latach przypadkowodowiedziałemsię,cobyłotegoprzyczyną... DużysukcesodniósłBernardŁadyszjakoMefistowFauścieGounoda(premieratejoperyodbyłasięwWarszawie28lipca1956r.).KiedyniecopóźniejwystąpiłwtejroliwoperzewTel-Awiwie, tamtejsi recenzenciwewłaściwymsobie stylupisalim.in.: „BernardŁadysz jestprywatnymwłaścicielemwielkiegoskarbu.Jegogłos(dotychczasnieupaństwowiony)wybucha

Page 9: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

9

potężnym strumieniem jak lawa z krateru, olśniewając siłą, czystością brzmienia, łatwościąemisji(...)Nawetsceptycznyinajbardziejzblazowanysłuchaczniemógłsięoprzećdziałaniutegomocarnegoinstrumentu.Jeżelichodziokoncepcjeaktorską,MefistoŁadyszabyłrównieżrewelacją.Sąludzie,którzyprzypominająszatanów;Ładyszjakoszatanprzypominaczłowieka(...)Umiarkowana,nieprzesadzonacharakteryzacjapozwoliłaŁadyszowidziałaćmimikątwarzy,ekonomiaruchówpotęgowałaekspresjękażdegogestu,idealnadykcjapozwalałauchwycićkażdesłowo tekstu. Chwilami żywy i ruchliwy, figlarny i żartobliwy, chwilami pełen demonicznejgrozylubgłębokiejzadumy,Ładyszhipnotyzowałsłuchaczy,przykuwał ichuwagęipanowałniepodzielnienadwidownią...” W1959rokuBernardŁadyszwyjechałdoLondynu,gdziedlafirmy„Columbia”nagrywanoŁucję z LammermoorpoddyrekcjąTullioSerafina,zlondyńskąorkiestrąsymfonicznąichórem„Philharmonia”oraztakimisolistami,jakMariaCallasiFerruccioTaglavini. -Nagrania trwały dwa tygodnie i odbywały sięw jednymz kościołówprotestanckich.Pamiętam,żezawszebyłemodsuwanyodmikrofonudalejniżinnisoliści.Mniejwięcejwtymsamymczasienagrałemswojąpierwsząpłytęrecitalowądla„PolskichNagrań”.Aledodziśjejsięwstydzę,równieżi„dzięki”własnejnaiwności.Byłatopłytazariami.Nagrywałemjąprzezosiemnocy. Ipo tej seriidowiedziałemsię, że rejestracjidokonanonaniewłaściwymkanale.Człowiek,któryzawinił,poprosił,abymwciągujednegodnia,którynampozostałwkosztorysie-powtórzyłcałenagranie,bowinnymwypadkuonmusiałbyzapłacićwysokieodszkodowaniechórowiiorkiestrze.Ija,zmęczonymgłosem,nagrałemwszystkoodnowa.Zrozumiałem,żeonniemapieniędzy,hm,aleonniemógłzrozumieć,żejajużwtymmomencieniemiałemgłosu... W dniu 31 stycznia 1960 roku odbyła się w Operze Warszawskiej premiera Borysa GodunowaMusorgskiego.BernardŁadyszwystąpiłwrolitytułowej-odnoszącswójnajwiększydotychczassukcesartystyczny.DyrygowałJerzySemkow,reżyserowałAleksanderBardini. -ByliśmywtedywpatrzeniwSemkowa,wtenjegomiękkiruchręki,atrzebaprzyznać,żedyrygowaćpotrafił.IwłaśniepoBorysienastąpiłwemniepewienprzełom,jeślichodziowiaręwdyrygenta.Najednymzprzedstawieńsłuchałmnieambasadorradziecki,którybardzochciał,abymwtejpartiiwystąpiłwTeatrzeBolszojwMoskwie.PojechałemtamśpiewaćBorysaiwydawałomisię,żedziękinaszemumistrzowi-dyrygentowiśpiewamponowemu,odkrywczo.AdyrygentwMoskwiepowiedziałmiwprost:„Tynicnowegoniepokazujesz,śpiewasztoczkawtoczkęjakwnaszej inscenizacji”.Zrozumiałem,żeSemkowskopiowałmoskiewskieprzedstawienie.Wtedyobudziłemsięjakośpiewak,pojąłem,żenietrzebapatrzećwdyrygentaniczymsrokawkość.Trzebasamemumyśleć,anajlepiej,gdypomagateżwtymkorepetytor.DlategoteżtakwielkąestymądarzyłemSergiuszaNadgryzowskiego,zktórympracowałemod1951rokuażdojegośmierci.Nadgryzowskinieuczyłśpiewu,alebudziłczłowiekadomuzyki.Uważamgo,obokJerzegoGaczka,zktórympotempracowałem,zaprawdziwegomegoprzewodnikainauczycielamuzyki. PojednymzprzedstawieńBorysa GodunowawWarszawieniespodziewanieotworzyłasięprzednimmożliwośćwystępówwMetropolitanOperawNowymJorku.Otóżnaprzedstawieniubyłrecenzent„Timesa”,którypotemwswojejgazecieentuzjastyczniewyrażałsięomożliwościachwokalnychiaktorskichBernardaŁadysza. -DoWiedniaprzyjechałpanBing,którymiałmnieprzesłuchaćiewentualniezaangażować

Page 10: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

10

Page 11: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

11

do MET. Poszedłem więc do dyrektora Semkowa z prośbą o pozwolenie wyjazdu na toprzesłuchanie. Rozmowa była krótka. Semkow: „Mieszkanie pan dostał? Tysiąc złotych zaprzedstawieniepandostał?Towystarczy”.Byłemdoprowadzonydoostatecznościimówię:„Aja,jakonadwyżkę,mogępanudaćwmordę”.Małobrakowalo,asłowaprzeszłybywczyn.Noiniewyjechałem.Bingnieczekał.AdrugirazjużmożliwośćwystępówwMETniepowtórzyłasię. CzęstopowiadanooŁadyszu,żenajlepiejczujesięwrepertuarzezkręgu„grandopera”.Onsamzresztąprzyznaje,żenajlepiejczujemuzykęMusorgskiego,Czajkowskiego,dobrześpiewamusięwdużychsalach,niezbytzgrabnieczujesięwrepertuarzeMozartowskim.(„NiepasujędoMozarta.Możemamzachamskicharakter,jestemtakiburłak.Owszem,mogęwystąpićwutworachMozarta,alebędęgrałprzeciwkosobie”).Mimotowydajemisię,żeprzykłademróżnorodnychmożliwościirozległegotalentutegoartystymogąbyćzjednejstronyzarównopartiaBorysaczykrólaFilipa, jak iwystępyw repertuarzemuzykiXXwieku (nagraniepłytoweKróla Rogera Szymanowskiego,występyw Królu EdypieStrawińskiegoczyteżudziałwpartiachbasowychprawiewszystkichprawykonańdziełPendereckiegoinagraniachpłytowychtychutworów),zdrugiej-trudnemistrzostwokameralistyki.Przykłademmożetubyćsukcesodniesionywoperzekameralnej(intermezzu)DomenicoCimarosyIl maestro di capella,którejpremieraodbyłasię6lutego1971r.wTeatrzeWielkimwWarszawie.Solista,obsadzonywroliMaestra,samjedenmusiśpiewemigrąaktorską-wtowarzystwieorkiestrykameralnej-unieśćcałyciężarprzedstawienia.PopremierzetejLudwikErhardtpisałnałamach„Kultury”m.in.:„(...)kreacjawokalno-aktorskaBernardaŁadyszabezporównaniacelniejszaodznanejdotychczaswersjitelewizyjnej.Występujewrolidyrygentaorkiestry,dzielionzasługizrzeczywistymkierownikiemmuzycznymcałegospektaklu (...) i zespołem instrumentalnym (...) świetnie grającym - de facto bez dyrygenta.BernardŁadysz,wiadomo,wyjątkowopięknygłosi jestwybitniemuzykalny.Ponadtojednakobdarzonyjestwrodzonyintalentemscenicznyzmysłenidowcipuiinstynktemaktorskim,którypodsuwamuzawsze trafne środki zarównodla stworzeniapostaciksięciaGremina, jakkrólaFilipa,czywłaśniezabawnegoizadufanegoMaestra,copłaciiwymaga.Jegowejścienascenę,konfliktyzorkiestrą,trudnościzdyrygowaniem,każdyruchpodkreślonyświetnymkostiumeminajdrobniejszygrymastwarzy-wywołująszczerąradośćwidzów,którzywreszciebawiąsiębezowegożenującegouczucia,żeznaleźlisięnaprzedstawieniudlaprzedszkolaków”.Podobnegozdaniabyli i innikrytycy;oto-przykładowo- tytułyniektórychrecenzji:Świetna zabawa na scenie kameralnej („TrybunaLudu”), Namawiam gorąco („Polityka”),Antykwariat uśmiechu („ExpressWieczorny”). -Musiałemodejśćzopery-jakzłycieńpowracałowkilkunaszychrozmowachtozdanieŁadysza.-Takiepsychiczneduszenienarastałolatami.Jednązmoichoperowych„chorób”byłaHalka.Proszęsobieterazwyobrazić,żejestpanstaleświadkiemtakiegootoobrazka:wchodzinascenęstukilogramowymotylekiudajeHalkę.Atymczasemgdybynascenęwyszłamłodaskromnadziewczyna,śpiewałaGdyby rannym słonkiemigdybytakadziewczynazostałazgwałcona,tocalasalabyłabyzanią.Alejakwychodziolbrzymiebabskoiryknie:„Jaśkomójdrogi!”,toodnosisięwrażenie,żeonamogłabyzadusićiJontka,iJanuszarazemwziętych.Ciąglesłyszałempytania:Amójtimbre?Czybędziesłyszalnyztegomiejscanascenie?Takitembrzystaniemyśliotym,byteatrposzedłdoprzodu,tylkootym,byjegotimbrebyłsłyszalny.Ajeślitentimbrejestdo

Page 12: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

12

dupy, o co?Wielu kolegówpokończyło studia.Ale uwielu też timbre „zatembrzył” rozum istracilizupełniepoczuciehumoru,poczucieteatru.Mniejestłatwiejprzekazaćzescenyprawdę,bomamżyciorysulepionyzgłoduichłodu,nędzyidobrobytu,truduponadludzkąwytrzymałość,załamańiwzlotów.Jestemszczęśliwy,żetyleprzeżyłem.Iżyję. Czy teraz brakmi teatru? Brakmi tych ludzi, którychw teatrze powinno się kochać:brygadzistówsceny,garderobianych...Niebrakmitych(prócznielicznychwyjątków),zktórymiwystępowałem. WkilkamiesięcypopremierzeII maestro di capellaBernardŁadyszwystąpiłwFiladelfiize słynną tamtejszą orkiestrą symfoniczną, biorąc udział w amerykańskim prawykonaniuJutrzniPendereckiego.Kilkadnipóźniej(2Swrześnia)śpiewałjużwLincolnCenterwNowymJorku.Miesiącpóźniej–22października1971roku-wystąpiłwNowymJorkunakoncerciesymfonicznym z okazji XXV-lecia założenia ONZ. śpiewając w światowym prawykonaniuKosmogoniiPendereckiego,wrazzorkiestrąFilharmoniizLosAngeles,ChóremUniwersytetuzRutgers,poddyrekcjąZubinaMehty. Skoro jużmowaoprawykonaniachdziełPendereckiego, toprzypomnijmyprzyokazji,żeBernardŁadyszbrałwnichudziałpoczynającodpamiętnegoimającegodużeznaczeniedlarozwojuświatowejkarierytegokompozytoraprawykonaniaPasji według Świętego Łukasza30marca1966rokuwkatedrzewMünster,poprzezświatowąprapremieręoperyDiabły z Loudun

Page 13: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

13

wHamburgu,20czerwca1969r.,gdziewystąpiłwroliOjcaBarre,poprzezpolskąprapremierętejoperywWarszawie,8czerwca1975r.-ażnoświatoweprawykonanieTe Deum,dedykowaneJanowiPawłowiII,któreodbyłosięwAsyżupoddyrekcjąkompozvtora27września1980r.ibyłotransmitowaneprzezEurowizję.BasowąpartięsolowąwtymutworześpiewałŁadyszoboktrojganaszychznakomitychsolistów:StefaniiWoytowicz(sopran),EwyPodleś(mezzosopran)iPaulosaRaptisa(tenor). Przed chwilą przyiechała pani Lena, żona artysty. Przysłuchując się naszej rozmowie,wtrąciła: -Światowąkarierętrzebaumiećrobić,tospecjalnatechnika.Najczęściejsamtalentniewystarczy.APendereckinauczyłsiętego.KiedyprzyszedłprosićBernardawielelattemu,żebyzaśpiewałwjego„Pasji”,byłskromnym,nieznanymkompozytorem,wpłaszczuzwytartymirękawami.Ostatnio jednak pamięć coś go zawodzi, bo zapomniał omężu,mimo żeBernardśpiewałprawiewszystkieprapremieryświatowejegoutworów. -Mówisz,Lenka,otechnicekariery...Tofakt,żewiększośćnaszychmuzykówtegoniepotrafi.Jateż.O,Wiesiekznasięnatym.MówiłempanuokolacjiwHamburgu? -Nie. -Byłemkiedyś zWieśkiemOchmanemwRFN.Poprzedstawieniu,wktórymonbrałudział,poszliśmynakolację.WrestauracjipodszedłdoWieśkajakiśstarszyNiemiecimówiz

Page 14: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

14

namaszczeniem:„Dzisiajsłyszałempanawoperze”.AWiesiekucieszyłsiępostawiłcałejsaliszampana.Machłopakgest!Alewtymszaleństwiejestmetoda.Nasiśpiewacynajczęściejchcąodrazusławyipieniędzy.Atunajpierwtrzebazapłacićzasławę.Imordercząpracą,ipieniędzmi.Tracić,tracić,tracić...adopieropotemmiećzysk. Jedną z najgłośniejszych premier warszawskiego Teatru Wielkiego - a także chybanajwiększym sukcesem artystycznymw karierze osobistejBernardaŁadysza - była premieraBorysa Godunowa30grudnia1972roku. -KiedypierwszyrazśpiewałemBorysanapremierzewtysiącdziewięćsetsześćdziesiątymroku, apotem,wnowej inscenizacji,dwanaście latpóźniej,najlepszą recenzjąbyłydlamniesłowamojejmatki:„WtedybyłeśBorysik,terazjesteśBorys”.Imiałarację.Dokażdejrolitrzebadorosnąć:psychicznie,fizycznieimuzycznie. Było to niezwykle wystawne przedstawienie, z setkami chórzystów i statystów, pełneprzepychu kostiumów i dekoracji - widowisko „grand opera” w najszerszym tego słowaznaczeniu.Arolęiznaczenieodtwórcypostacitytułowejwtymprzedsięwzięciunajlepiejchybascharakteryzował recenzent „Teatru”, kończąc swoje obszerne sprawozdanie następującymistwierdzeniami: „Komplementy pod adresem Bernarda Ładysza zostawiłem na koniec. Jegokreacjaniemieścisiębowiemwgamiezwykłychprzymiotników.Wprawdzieniektórzypamiętają,żedwanaście lat temu,naNowogrodzkiej, śpiewałon jakby lepiej, a jednak twierdzękrótko:sukcesBorysa GodunowawTeatrzeWielkimjestwlwiejczęścijegoudziałem.Dzielićtejkreacjinaelementyniesposób.Ładysz,największypowojennypolskibas,artysta,któregoaktorstwojest samą naturą, nie był w tym przedstawieniu ani śpiewakiem, ani aktorem. Był BorysemGodunowem - rosyjskim carem, władcą wielkiego formatu, a jednocześnie nieszczęśliwymczłowiekiem,mocującymsięz losem,ambicjamiiproblemaminiedorozwiązania.Ikiedywscenie śmierciwali sięze schodów-powidowniwiejeprawdziwągrozą; zaciera sięgranicapomiędzy teatralnąfikcją i rzeczywistością.Oglądamywielki autentyczny teatr i wielkiegoartystę,któryzagrałżyciowąrolę”. Chciałemsiędowiedzieć,wjakisposóbprzygotowywałtęswoją-koronnądlacałejkariery-postaćsceniczną. -Panpopełniabłąd-usłyszałemwodpowiedzi.-Podchodzipandomniejakdowielkiegoartysty.A ja jestem normalnym człowiekiem.Artystą może i jestem, ale przy okazji. Bo jajestempiekarz iaptekarz,człowiek,którypiłowałdrzewo, robiłbuty,uciekałsprzedgórkinarozstrzelanie,sprzedkarabinówplutonuegzekucyjnegoiprzeżyłkawałżycia.Wdomurolinieprzygotowuję,niekombinuję,tylkopoprostunascenieżyję. -Alewjakiśokreślonysposóbbudujepanswojerole? - Ja buduję dom, kopię grzędy, piłuję drzewo, piję z panem wódkę, ot, to jest mojabudowa.Całytendom,którypanwidzi,ogród-towszystkoprzezemniezrobione.Awieczoremprzedstawienie lub koncert.Może pan nie uwierzy, bowielki artysta pije herbatę, leży przedspektaklem,odpoczywaikoncentrujesię.Janieleżę.Prostoporobocieidępośpiewać.Naturaiprawda.Ajakbymcałydzieńleżałzszalikiemnagłowieiherbatkąpłukałusta,towieczorembyłbymkłamałze sceny. Janie jestem jakiświelkiartysta, tylkonormalnyczłowiek,któregoBoziaobdarzyłagłosemi-nacałeszczęście-dałatrochęserca... Choćtwierdzi,iżniezrobiłkarierynamiaręswoichmożliwości,uznawanyjest

Page 15: BERNARD ŁADYSZ - maestro.net.plmaestro.net.pl/document/ksiazki/Panek_Ladysz.pdf · operowy, ale teatr z muzyki. Tylko jak nie ma oparcia i człowiek idzie samotnie, to nic nie zdziała

powszechniezanajwiększybaswpowojennympolskimteatrzemuzycznym.Śpiewałnacałymświecie:odAustraliipoChiny,IndieiKanadę.Grałiśpiewałwprzedstawieniachoperowychoboknajwiększychbasówświata:CesaregoSiepiiBorisaChristowa.Temperaturapublicznościioklaskipospektaklubyłydlaniegomiarąporównań:czymógłbyćichrównorzędnympartnerem?Mógł-ibył. -Tego niewolno... tamtego nie należy, bo... Reżim, jakimi narzucało życie śpiewakaoperowego, utrzymywanie stałej kondycji i chronienie głosu wreszcie zaczęły męczyć. Dotegodochodziły jeszczenienajlepsze stosunkipanującewmoim teatrze...Dlategowybrałemszybszeprzejścienaemeryturę.Wreszciechciałembyćnormalnymczłowiekiem,zewszystkimisłabościamiisłabostkami.Terazjestmilżejżyć.Gdybymprzedlatyuparciewalczyłipoświęciłsiętakzwanejwielkiejkarierze,todziśjuż,byćmoże,byłbymchorypsychicznie.Możeimiałbymczterymercedesy,alecoztego?

1982

15


Recommended