16
MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO Luty 2014 Nr 114 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł Sztandar dla szkoły w Pawłowicach W środę, 29 stycznia, w Ze- spole Szkół w Pawłowicach odbyła się wyjątkowa uroczystość nada- nia szkole sztandaru. Jego funda- cja to wyraz uczczenia 95. rocznicy wybuchu powstania wiel- kopolskiego, kontynuacja nadania szkole imienia Powstańców Wiel- kopolskich oraz symbol jedności działania rodziców i nauczycieli, zmierzających do zaszczepienia w pamięci uczniów przodków wal- czących w powstaniu. Po mszy św. w kościele para- fialnym NMP Śnieżnej goście, po- tomkowie powstańców, rodzice, pracownicy szkoły oraz uczniowie zgromadzili się w sali gimnastycz- nej, aby wziąć udział w historycz- nym wydarzeniu życia szkoły. 11 listopada 1918 r. powstała niepodległa Polska, jednak Wielkopolska nie weszła w skład państwa polskiego. Walka o powrót do macierzy rozpoczęła się 27 grudnia 1918 r. w go- dzinach popołudniowych, gdy w centrum Poznania padły pierwsze strzały. Polała się krew powstańcza. Rozpoczęła się walka mieszkańców Wielkopolski o wolność oraz usunięcie pruskiego zaborcy. O powodzeniu powstania zadecydował spontaniczny i masowy udział całego ludu wielkopolskiego. Powstanie wielkopolskie zakończyło się pełnym sukcesem wyzwoleńczym. To dzięki niemu, po 123 latach niewoli, na ziemi Piastów, ogłoszona została niepodległość, a Wielko- polska wróciła do upragnionej macierzy. W historii naszego narodu jest to jedyne powstanie zakończone zwycięstwem. Uroczystość rozpoczęła się od wprowadzenia pocztów sztandaro- wych i powitania wszystkich ze- branych przez dyrektor Mirosławę Graf. Wśród zaproszonych gości znaleźli się starosta leszczyński Krzysztof Benedykt Piwoński, wójt gminy Krzemieniewo Andrzej Piet- rula, wielkopolski wicekurator oświaty Dorota Kinal, potomkowie rodzin powstańców, przewodni- czący Rady Gminy Stanisław Osięgłowski, dyrektorzy szkół i przedszkoli, radni powiatu lesz- czyńskiego, radni gminy, sołtysi, przedstawiciele Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów oraz Koła Gospodyń Wiejskich w Pawłowi- cach. Uczestnicy spotkania wysłu- chali referatu na temat historii szkoły oraz drogi do wyboru pat- rona szkoły. Po nim Rada Rodzi- ców przekazała sztandar na ręce dyrektor Mirosławy Graf, a następ- nie przejął go poczet sztandarowy uczniów. Aktu poświęcenia sztan- daru dokonał ksiądz proboszcz Jan Roszyk. Po nim społeczność szkolna złożyła ślubowanie na sztandar. W drugiej części uroczystości jej uczestnicy obejrzeli program słowno-muzyczny, przygotowany przez uczniów pod opieką Kingi Urbańczak, przy współpracy Wie- sławy Musielak i Magdaleny Rataj- czak. Mottem przewodnim programu artystycznego były słowa „CZEŚĆ i CHWAŁA PO- WSTAŃCOM WIELKOPOLSKIM”. W programie wykorzystano kalen- darium historyczne przebiegu po- wstania, utwory poetyckie, pieśni patriotyczne oraz utwory kla- syczne. Podsumowaniem uroczystości było wręczenie nagród zwycięz- com konkursów gminnych, które odbyły się z okazji 95. rocznicy wy- buchu powstania wielkopolskiego. Dyrektor szkoły podziękowała uczniom i nauczycielom zaanga- żowanym w przygotowanie uro- czystości oraz gościom, którzy uczestniczyli w tak ważnym wyda- rzeniu życia szkoły. KiNga URbańcZaK

Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

MIESIĘCZNIK SAMORZĄDOWY

ŻYCIE GMINYKRZEMIENIEWO

Luty 2014

Nr 114 ISSN 1733-4551 www.gazeta.krzemieniewo.pl Cena 2 zł

Sztandar dla szkoły w Pawłowicach

W środę, 29 stycznia, w Ze-spole Szkół w Pawłowicach odbyłasię wyjątkowa uroczystość nada-nia szkole sztandaru. Jego funda-cja to wyraz uczczenia 95.rocznicy wybuchu powstania wiel-kopolskiego, kontynuacja nadaniaszkole imienia Powstańców Wiel-kopolskich oraz symbol jednościdziałania rodziców i nauczycieli,zmierzających do zaszczepienia wpamięci uczniów przodków wal-czących w powstaniu.

Po mszy św. w kościele para-fialnym NMP Śnieżnej goście, po-tomkowie powstańców, rodzice,pracownicy szkoły oraz uczniowiezgromadzili się w sali gimnastycz-nej, aby wziąć udział w historycz-nym wydarzeniu życia szkoły.

11 listopada 1918 r. powstała niepodległa Polska, jednakWielkopolska nie weszła w skład państwa polskiego. Walka opowrót do macierzy rozpoczęła się 27 grudnia 1918 r. w go-dzinach popołudniowych, gdy w centrum Poznania padłypierwsze strzały. Polała się krew powstańcza. rozpoczęła sięwalka mieszkańców Wielkopolski o wolność oraz usunięciepruskiego zaborcy. O powodzeniu powstania zadecydowałspontaniczny i masowy udział całego ludu wielkopolskiego.Powstanie wielkopolskie zakończyło się pełnym sukcesemwyzwoleńczym. To dzięki niemu, po 123 latach niewoli, naziemi Piastów, ogłoszona została niepodległość, a Wielko-polska wróciła do upragnionej macierzy. W historii naszegonarodu jest to jedyne powstanie zakończone zwycięstwem.

Uroczystość rozpoczęła się odwprowadzenia pocztów sztandaro-wych i powitania wszystkich ze-branych przez dyrektor MirosławęGraf. Wśród zaproszonych gościznaleźli się starosta leszczyńskiKrzysztof Benedykt Piwoński, wójtgminy Krzemieniewo Andrzej Piet-rula, wielkopolski wicekuratoroświaty Dorota Kinal, potomkowierodzin powstańców, przewodni-czący Rady Gminy StanisławOsięgłowski, dyrektorzy szkół iprzedszkoli, radni powiatu lesz-czyńskiego, radni gminy, sołtysi,przedstawiciele Koła Emerytów,Rencistów i Inwalidów oraz KołaGospodyń Wiejskich w Pawłowi-cach. Uczestnicy spotkania wysłu-chali referatu na temat historii

szkoły oraz drogi do wyboru pat-rona szkoły. Po nim Rada Rodzi-ców przekazała sztandar na ręcedyrektor Mirosławy Graf, a następ-nie przejął go poczet sztandarowyuczniów. Aktu poświęcenia sztan-daru dokonał ksiądz proboszczJan Roszyk. Po nim społecznośćszkolna złożyła ślubowanie nasztandar.

W drugiej części uroczystościjej uczestnicy obejrzeli programsłowno-muzyczny, przygotowanyprzez uczniów pod opieką KingiUrbańczak, przy współpracy Wie-sławy Musielak i Magdaleny Rataj-czak. Mottem przewodnimprogramu artystycznego były

słowa „CZEŚĆ i CHWAŁA PO-WSTAŃCOM WIELKOPOLSKIM”.W programie wykorzystano kalen-darium historyczne przebiegu po-wstania, utwory poetyckie, pieśnipatriotyczne oraz utwory kla-syczne.

Podsumowaniem uroczystościbyło wręczenie nagród zwycięz-com konkursów gminnych, któreodbyły się z okazji 95. rocznicy wy-buchu powstania wielkopolskiego.Dyrektor szkoły podziękowałauczniom i nauczycielom zaanga-żowanym w przygotowanie uro-czystości oraz gościom, którzyuczestniczyli w tak ważnym wyda-rzeniu życia szkoły.

Kinga UrbańczaK

Page 2: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 2 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOGminny konkurs historyczny

W tym roku szkolnym członko-wie kółka historycznego gimnaz-jum Zespołu Szkół w Pawłowicachz opiekunką K. Urbańczak zorga-nizowali dla swoich rówieśnikówgminny konkurs historyczny naprezentację multimedialną „Pa-mięć o powstaniu wielkopolskim”.Inicjatywa organizacji konkursuzwiązana była z nadaniem szkolesztandaru i obchodami 95. rocz-nicy wybuchu powstania wielko-polskiego, w którym tak licznaczęść społeczeństwa gminy Krze-mieniewo wzięła udział.

Celem konkursu było upo-wszechnienie wśród uczniów wie-dzy na temat powstańców orazhistorii jedynego wygranego wdziejach naszej Ojczyzny powsta-nia, którego uczestnicy są patro-nem szkoły w Pawłowicach. Pozatym chodziło o zwrócenie uwagi nakonieczność zachowania pamięcio przeszłości, gdyż ma ona wpływna kształtowanie patriotyzmu mło-

dego pokolenia. Wszystkie prace zostały oce-

nione przez jury. Ogłoszenie wyni-ków i wręczenie nagród odbyło siępodczas uroczystości nadaniaszkole sztandaru.

WYNIKI KONKURSU: I MIEJSCE 1. Zuzanna Stachowiak kl. II B

Zespół Szkół w Pawłowicach 2. Zuzanna Wieja kl. III A Ze-

spół Szkół w Pawłowicach II MIEJSCE 1. Julia Oleszak kl. III B Zespół

Szkół w Pawłowicach 2. Agata Szymoniak kl. II Ze-

spół Szkół w Nowym Belęcinie III MIEJSCE 1. Paulina Kubiaczyk kl. III B

Zespół Szkół w Pawłowicach WYRÓŻNIENIE - Filip Mazurkiewicz kl. I Zespół

Szkół w Pawłowicach - Barbara Oleszak kl. II B Ze-

spół Szkół w Pawłowicach

Na przełomie listopada igrudnia ENEA Polska SpółkaGazownictwa ogłosiły woje-wódzki konkurs plastyczny“Namaluj historię - powstaniewielkopolskie 1918”. Konkurszorganizowany był w ramachobchodów,, 95 rocznicy wybu-chu powstania. Zespół SzkółSpecjalnych w Górznie repre-zentowała praca wykonanaprzez Adriannę Malutkiewicz.Praca ta zdobyła wyróżnienie.

Gminne Centrum Kultury zaprasza dzieci i młodzież na spektakle profilak-tyczne. 26 marca w Domu Kultury gościć będziemy Teatr Moralitet z Krakowa.O godz. 9.30 na spektakl "O Panience Miotełce co sprzątać nie chciała" po-święcony ochronie środowiska, utrzymaniu porządku oraz dbaniu o higienęosobistą zapraszamy dzieci. O godz. 10.30 spektakl dla młodzieży i rodziców"Nietykalny" - poświęcony przemocy i agresji, a także o wzorcach i ideałach,pasjach i marzeniach. Wstęp na spektakle jest bezpłatny.

Zaproszenie na spektakle

Uczniowie z Zespołu Szkół w Nowym Belęcinie przyłączyli się dowsparcia rówieśników z Republiki Konga i Demokratycznej Re-publiki Konga. Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci dofinansowujedziałalność kilkudziesięciu ośrodków pomocy, domów dla dzieciulicy, przedszkoli i szkół, a także programy ochrony życia dladzieci ubogich, odrzuconych, osieroconych i okaleczonych. Kolę-dowanie misyjne to nie tylko zaangażowanie dzieci, choć one sątutaj głównymi bohaterami, ale całej wspólnoty parafialnej. To wy-darzenie ważne jest dla wszystkich, także dla rodzin, które odkilku lat wyczekują wizyty małych misjonarzy w swoich domach.W tym roku do domów mieszkańców zapukały trzy uczniowskiegrupy. Misyjne kolędowanie zorganizowali w Hersztupowie, Kar-chowie oraz Nowym i Starym Belęcinie. Razem zebrali: 736, 72 zł.Kolędnicy przekazali pieniądze proboszczom swoich parafii w Sie-mowie i Świerczynie. Za życzliwość mieszkańców serdeczniedziękują.

Page 3: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 3 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Konferencjai spotkanie

Zebrani wysłuchali kilku refera-tów dotyczących ochrony roślin,zwłaszcza w kontekście ochronypszczół. Na świecie istnieje około25 tysięcy gatunków owadów za-pylających, w Polsce jest ich 450.W latach siedemdziesiątych wielez nich zniszczyliśmy, nie zważającna to, że w ten sposób obniża sięteż plony roślin. W Garzynie przeztrzy lata trwały badania na planta-cjach rzepaku. Na polach usta-wiono izolatory i odpowiedniodawkowano środki ochrony roślin.Obserwowano i mierzono wpływpszczół i innych owadów zapylają-cych na wysokość plonów. Oka-zało się, że na polach, gdziestosowano nieszkodliwe dla owa-dów środki chemiczne, plony byływyższe nawet o 30 procent. Coroku OHZ zapraszał rolników na tepola rzepaku, pokazywał wynikibadań, przekonywał do ratowaniapszczół. A na konferencji podsu-mował całość eksperymentu. Ze-brani wysłuchali szczegółów tegoprojektu i dowiedzieli się, że jegowyniki przekazano europejskiemuinstytutowi ochrony roślin.

Po południu kierownictwo PSLzaprosiło rolników z gminy i re-

gionu na spotkanie z wiceministerZofią Szalczyk i posłem PiotremWalkowskim. Zainteresowanie roz-mową o wsi i rolnictwie było takduże, że organizatorzy musieli wy-nająć dwie sale w “Dobrodzieju”.Przybyło bowiem aż 130 osób. Awśród gości był radny Sejmiku Wo-jewództwa Wielkopolskiego Zbig-niew Haupt, wicestarosta JarosławWawrzyniak oraz wójt gminy An-drzej Pietrula.

Wiceminister Z. Szalczyk mó-wiła o projekcie budżetu unijnegona lata 2014-2020. Podawałaszczegóły dotyczące programurozwoju obszarów wiejskich. Zwra-cała uwagę na możliwość skorzys-tania z dofinansowania rozwojuprodukcji prosiąt, bydła mięsnegoi krów, a ponadto na wspieraniebudowy obiektów inwentarskich,scalanie gruntów, na rozwój gos-podarstw prowadzonych przezmłodych. Mówiła o zwiększonychdopłatach bezpośrednich, o ubojurytualnym, o kwotach mlecznych itak dalej. Rolnicy zadawali sporopytań szczegółowych. Rozmowabyła więc bardzo interesująca i po-trzebna. A skorzystały z niej obiestrony.

W siedzibie OHz garzyn odbyła się niezwykle ciekawa konfe-rencja. Jej organizatorami byli instytut Ochrony roślin w Poz-naniu, spółka Sumi agro Poland oraz garzyński ośrodek. Tytułkonferencji brzmiał „W kierunku ochrony zapylaczy”. Wśródgości witano wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi zofię Szal-czyk oraz posła Piotra Walkowskiego. natomiast gospodarzamikonferencji byli prezes zarządu OHz Tadeusz ziółkowski i wice-prezes Jan Szkudlarczyk. W konferencji udział wzięło ponad 50osób z całej Polski, w tym wielu producentów rzepaku.

Narciarskie mistrzostwa

Serdeczne podziękowanialekarzom Michałowi Machoyowii Krzysztofowi Jakubowskiemu

za opiekę i serceokazane w trudnych chwilach,

księdzu Andrzejowi Pawłowskiemu, sąsiadom, znajomym, delegacjom

za udział we mszy świętej i ostatniej drodze

śp. adama Dolacińskiegoskłada

żona z córką i synemz rodzinami

1 lutego w miejscowości LądekZdrój odbyły się V MistrzostwaGminy Bojanowo w NarciarstwieAlpejskim o Puchar Burmistrza.Udział w nich wzięli mieszkańcygminy Krzemieniewo. To był pierw-szy wspólny wyjazd. Do rywalizacjina stoku stanęło 61 zawodników.Każdy z nich wykonywał dwazjazdy, a do klasyfikacji końcowejbrano pod uwagę ten z najlepszymczasem. Zawodnikom sprzyjałypiękna, słoneczna pogoda orazświetnie przygotowany stok. Naj-lepsi w poszczególnych katego-riach otrzymali z rąk burmistrzaBojanowa puchary oraz medale.

Klasyfikacja końcowa w po-szczególnych kategoriach przed-

stawiała się następująco: Mężczyźni: Jacek Gackowski,

Robert Winiecki, Miłosz Miedziasz-czyk. Kobiety: Katarzyna Gac-kowska, Honorata Dorsz, KingaPolc. Dzieci i młodzież do lat 18:Patryk Miedziaszczyk, MarekChwaliszewski, Jakub Klupś.

Po zawodach wśród wszystkichuczestników z gmin Bojanowo iKrzemieniewo wylosowano telewi-zor. Nagrodę zdobył Marcin Krysz-tofiak z Górzna. Na zdjęciukrzemieniewska grupa narciarzypo powrocie do gminy. Warto po-wiedzieć, że 1 marca odbędą sięnarciarskie mistrzostwa powiatu.Oczywiście o nich także napi-szemy.

Page 4: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 4 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Inwestycje roku 2014radni podjęli uchwałę dotyczącą tegorocznych inwestycji. na sesji w dniu 25 lutego ustalili ile pieniędzy przeznaczone zo-stanie na wydatki inwestycyjne. Ostatecznie inwestycje roku 2014 kosztować będą 6.300.786,78 zł. W tej kwocie znajduje sięteż nadwyżka z roku 2013 w wysokości 2.780.415 zł. Poniżej drukujemy wykaz wszystkich tegorocznych inwestycji z wy-szczególnieniem miejscowości i zakresu robót.

Page 5: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 5 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Podsumowanie u policjantów i strażaków

Komenda Miejska Policji rea-lizuje swoje zadania na tereniemiasta Leszna oraz 7 gmin po-wiatu leszczyńskiego, w tymoczywiście gminy Krzemie-niewo. Łącznie obsługuje ob-szar o powierzchni 836, 55 km²,zamieszkały przez 118 840 osób.

W zakresie przestępczościogólnej w ubiegłym roku policjawszczęła 1996 postępowań przy-gotowawczych i stwierdziła 3068przestępstw. Wskaźnik wykrywal-ności wyniósł 82, 3%, a zatemwzrósł o 2, 2% w stosunku do rokupoprzedniego. Jeżeli chodzi ozwalczanie przestępstw o charak-terze kryminalnym, to wszczęto1182 postępowania przygotowaw-cze i stwierdzono 1809 czynówkryminalnych. Odnotowano wzrostprzestępstw narkotykowych orazkradzieży z włamaniem. W tejdziedzinie wskaźnik wykrywalnościwzrósł o 4, 1 % i wyniósł 71, 6%.Nieznacznie wzrosła też ilość prze-stępstw gospodarczych.

Na podstawie analizy wszyst-kich danych policyjnych możnastwierdzić, że stan bezpieczeń-stwa i porządku publicznego na te-renie Leszna oraz gmin powiatuziemskiego utrzymuje się na po-ziomie porównywalnym do roku2012. Jest wysoki dzięki zaanga-żowaniu samych policjantów, aleteż wsparciu, jakie policja otrzy-muje od samorządów lokalnych,od służb inspekcji i straży orazwielu innych organizacji i instytucji.

Warto podkreślić, że policjanciKMP w Lesznie wykonali w ubieg-łym roku łącznie 15 036 służb.

Dzielnicowi natomiast mieli służbdzielnicowo-patrolowych aż 6074.

W gminie Krzemieniewo na go-rącym uczynku policjanci złapali14 przestępców, nałożyli 221 man-datów, sporządzili 6 wniosków oukaranie i wylegitymowali 2262osoby.

Wszystkich zdarzeń drogowychbyło na terenie KMP 1516, nato-miast wypadków z ofiarami w lu-dziach 195. Najwięcej zdarzeń nadrogach odnotowano we wrześniu,natomiast najtragiczniejsze miałymiejsce w listopadzie i grudniu.Najgorsze pod tym względem dnitygodnia to piątek, poniedziałek iśroda. W gminie Krzemieniewo wminionym roku było 19 wypadkówz ofiarami w ludziach. Zginęły 4osoby, a rannych zostało aż 19.Wypadków bez ofiar odnotowano44. Wśród przyczyn wypadków donajczęstszych policjanci zaliczająnieudzielenie pierwszeństwa prze-jazdu, niedostosowanie prędkoścido warunków na drogach, niepra-widłowe wyprzedzanie, skręcanie iwymijanie oraz błędy pieszych.

Podkreślić należy, że policjanciprowadzą szeroko zakrojoną dzia-łalność profilaktyczną na rzecz nie-letnich. Organizują akcje policyjne,jak choćby „Bezpieczne zimowi-sko”, „Bezpieczne wakacje”, „Alko-hol” itp.

Nadzorują realizację wielu in-nych programów, utrzymują kon-takt z placówkami oświatowymi,wychowawczymi, sądem, spoty-kają się z dziećmi i młodzieżą wszkołach. Także w wyniku tychdziałań zmniejszyła się w minio-

nym roku ilość czynów karalnychpopełnionych przez nieletnich.Ujawniono bowiem 57 nieletnichsprawców, którym udowodniono105 czynów karalnych. Było to o64 sprawców mniej i o 182 czynyprzestępcze mniej niż w roku2012.

X X XW 2013 roku na terenie po-

wiatu leszczyńskiego strażacyzanotowali 735 zdarzeń, w tym152 pożary, 544 miejscowe za-grożenia i 39 alarmów fałszy-wych.

Warto podkreślić, że ogólnaliczba zdarzeń w porównaniu z ro-kiem 2012 spadła o 21, 05%, a sa-mych pożarów aż o 33, 91%.Strażacy określili jeden pożar jakoduży, 5 pożarów jako średnie i 146jako małe. Straty materialnewszystkich zdarzeń w powieciewyniosły 2. 994. 900 zł. Natomiastwartość uratowanego przez stra-żaków mienia to 11. 272. 000 zł.Przy likwidacji pożarów i miejsco-wych zagrożeń brały udział 1153jednostki straży pożarnej i 5639strażaków. Należy podkreślić, że wratowaniu ludzi i mienia uczestni-czyło aż 411 jednostek OSP, a wnich 2182 strażaków ochotników.

Najwięcej pożarów i miejsco-wych zagrożeń powstało w tzw. in-nych obiektach. Tych było 42,81%. W kolejności najwięcej zda-rzeń strażacy odnotowali w obiek-tach mieszkalnych i środkachtransportu, a także w obiektachużyteczności publicznej. Połowa znich miała miejsce w Lesznie. Podtym względem gmina Krzemie-niewo znajduje się na przedostat-nim miejscu po Lesznie,Włoszakowicach, Rydzynie,Osiecznej, Lipnie i Święciechowie.W naszej gminie w roku 2013 łącz-nie odnotowano 30 zdarzeń, w tym

było 7 pożarów, 21 miejscowychzagrożeń i dwa fałszywe alarmy.

Do najczęstszych przyczyn po-żarów strażacy zaliczają nie-ostrożność osób dorosłych, wadyurządzeń i instalacji oraz środkówtransportu, a także nieprawidłowąeksploatację urządzeń, a nawetpodpalenia. Natomiast w przy-padku miejscowych zagrożeńprzyczynami ich powstania byłybrak zachowania zasad bezpie-czeństwa w ruchu drogowym, nie-typowe zachowanie się zwierząt iowadów, huragany, silne wiatry,wady urządzeń i samochodóworaz inne.

Pożary najczęściej wybuchaływ sierpniu i kwietniu, miejscowezagrożenia w grudniu i marcu, fał-szywych alarmów najwięcej było wlipcu. Jeśli chodzi o straty mate-rialne w wyniku wszystkich zda-rzeń najwięcej było ich oczywiściew Lesznie. Krzemieniewo jestgminą, która strat miała dużo i jestpod tym względem na 2. miejscu.Wyniosły one 365. 000 zł.

Do najtragiczniejszych zdarzeńw gminie Krzemieniewo, w którychbrali udział strażacy należały:

- pożar warsztatu samochodo-wego w Grabówcu w dniu 12.stycznia Gaszenie pożaru trwałoponad 3 godziny, a udział w nimwzięło 5 zastępów straży pożarnej.Straty wyniosły 250 tys. złotych.

- 25 sierpnia doszło do wy-padku drogowego w Pawłowicach.Zderzyły się trzy samochody, aakcja ratownicza trwała prawie 4godziny. Jedna osoba zginęła.

- 23 grudnia między Zbytkami aKrzemieniewem samochód oso-bowy zderzył się z dwoma pojaz-dami ciężarowymi. Osiemnastustrażaków uczestniczyło w akcji.Śmierć na miejscu poniosły dwieosoby.

Wiadomo już jaki pod względem bezpieczeństwa był rok 2013.zarówno policjanci, jak i strażacy dokonali oceny minionychdwunastu miesięcy i przedstawili statystykę zdarzeń. z tymidokumentami zapoznali burmistrzów i wójtów naszych gmin, atakże samorządowców poszczególnych środowisk.

W lutym i marcu odbywają się zebrania sprawozdawcze w jednostkach Ochotniczych Straży Pożarnych. Strażacy oceniają miniony rokpod względem bezpieczeństwa w gminie, a także rozmawiają o potrzebach jednostek i działalności profilaktycznej. Przypomnieli naj-trudniejsze akcje strażackie minionych miesięcy oraz zwracali uwagę na przyczyny pożarów i zdarzeń na drogach. Na zdjęciu - zebraniaw Pawłowicach i Krzemieniewie.

Page 6: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 6 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Tomasz Nowak, ratownik medyczny i instruktor pierwszej pomocy bardzo chętnie spotyka się z dziećmi. Uczy ich wykonywania najprostszychczynności w sytuacji, gdy ktoś potrzebuje pomocy. Pokazuje jak prawidłowo wykonać opatrunek, mówi kogo zawiadomić, jeśli zdarzy się wy-padek. Starszym uczniom i dorosłym prezentuje udzielanie pierwszej pomocy na fantomie, a także uczy mierzenia poziomu cukru i ciśnienia.Te spotkania na pewno przekonają słuchaczy o konieczności pomagania innym. Pokażą, że nie można przechodzić obojętnie obok potrzebu-jących. W styczniu Tomasz Nowak był u przedszkolaków w Krzemieniewie i w Izbie Regionalnej w Pawłowicach. Pokazujemy to na zdjęciach.

To już 60 lat

Bardzo mało par w naszej gmi-nie może cieszyć się tak zacnymjubileuszem. To szczęście przeżyćrazem 60 lat. W przypadku pań-stwa Jabłońskich tych rocznico-wych świąt może być więcej.Zarówno pani Kazimiera, jak i panStanisław czują się w miarę do-brze. Oczywiście zawsze coś do-lega, jak na sędziwy wiekprzystało, ale obydwoje wierzą, żespędzą razem jeszcze sporo dni. Iwłaśnie tego Jubilatom szczerzeżyczymy.

Pani Kazimiera pochodzi z Ko-ciug i w tej wsi spędziła całe swojeżycie. Najpierw mieszkała po prze-ciwnej stronie ulicy, ale potemrazem z rodzicami przeniosła siędo mieszkania na parterze. Miała

siostrę i dwóch braci. A pan Stani-sław urodził się w Pawłowicach. Wdomu była ich ósemka, czterechbraci i cztery siostry. Do dziś zbraci żyje tylko on sam, ale naszczęście ma jeszcze trzy siostry.

Młodzi spotkali się na zabawiew Pawłowicach. Poznali się, poko-chali i 30 stycznia 1954 roku wzięliślub cywilny. Ślub kościelny odbyłsię 17 lutego. Od ślubu zamiesz-kali u rodziców pani Kazimiery. Atrzeba powiedzieć, że mieszkanienie było duże, zaledwie pokój zkuchnią i pomieszczenie na pod-daszu. Mieszkali tam razem z ro-dzicami i przychodzącymi na światdziećmi. Jubilaci wychowali pię-cioro dzieci, trzy córki i dwóchsynów. W wychowaniu pomagała

Dziś składamy wizytę Kazimierze i Stanisławowi Jabłońskimz Kociug. Jubilaci obchodzą właśnie 60. rocznicę ślubu. PaniKazimiera ma 82 lata, a jej mąż o trzy lata więcej. Urodzinyobchodzą razem, we wrześniu.

mama, ale codzienność nie byłałatwa. W mieszkaniu nie byłowody, gazu, brakowało łazienki i ja-kichkolwiek wygód. Gdy dzieci do-rastały, jedno pomagało drugiemu,starsze chodziły z rodzicami wpole, młodsze do ogrodu. Takie tobyły czasy. Przy domu trzymało siękrowy, świnie, kury, w ogródkuuprawiało warzywa, owoce. Pracystarczało dla wszystkich.

Pan Stanisław przez całe życiepracował w jednej firmie. Był trak-torzystą w Instytucie i na ciągnikuprzejechał 40 lat. Prawie nigdy niechorował. A pani Kazimiera doryw-czo pracowała w gospodarstwie,ale głównie prowadziła dom. Niebyło czasu na wyjazdy, wycieczki,urlopy. Ale jubilaci nie narzekają.

Doczekali się przecież ładnego ju-bileuszu i spokojnej starości.Mieszkają z dorosłymi dziećmi,mają opiekę i pomoc. Cieszą sięteż trójką swoich wnuków orazpiątką prawnucząt. Z tego powodusą najbardziej szczęśliwi.

Teraz głównie odpoczywają.Lubią oglądać telewizję, latem po-siedzieć w ogrodzie. Pani Kazi-miera mimo tego, że chodzi okulach, krząta się jeszcze wkuchni. Nam chętnie opowiedziałao swoim życiu. Pozwoliła też za-mieścić zdjęcie ze ślubu z 1954roku, na którym obok młodych stoiteż siostra pani Kazimiery. Jubilaciz uśmiechem pytają - kiedy tewszystkie lata minęły?

Oby było ich jak najwięcej.

Page 7: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 7 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

ObchodzimyimieninyAntonina - 1 IIIAntonina czyli Antosia lub jak

kto woli francuska Anttoinette mawrodzone poczucie sprawiedliwo-ści, połączone ze zdolnościamiprzewodzenia. Lubi zainteresowa-nie swoją osobą, lecz z trudemznosi krytykę. Bardzo angażuje sięwe wszystkie sprawy domowe. Po-czucie bezpieczeństwa zapewniajej miłość. Potrzebuje wiele snu,wypoczynku, spokoju, niezbyt for-sownych sportów i odpowiedniejdiety. Najlepiej czuje się na łonieprzyrody, a w marzeniach uciekaku słonecznym krajom. Jej koloremjest czerwień, rośliną piołun, zwie-rzęciem kaczka, liczbą siódemka, aznakiem zodiaku Rak. Imieniny ob-chodzi też: 3 maja, 10 i 12 czerwcaoraz 31 października.

W naszej gminie mieszkajątylko dwie Antoniny. Aż trudnouwierzyć, że to piękne imię nie jest

Fryderyk - 5 IIIGermański władca pokoju Fryde-

ryk nam kojarzy się jednoznacznie zChopinem, a było to dynastyczneimię niemieckie. W Polsce znane jestod XIII wieku, nigdy jednak nie byłobardzo popularne. Dziś jest niemalnieznane. Każdy Fryderyk jest am-bitny, uczuciowy i wrażliwy. Nie dba owygody i luksusy. Lubi zmiany, kochaprzyrodę. Najbardziej zaś „świętyspokój”. Jego kolorem jest żółty,zwierzęciem byk, rośliną dąb, liczbączwórka, a znakiem zodiaku Byk.Imieniny obchodzi także: 3 marca,27 maja, 18 lipca, 4 sierpnia oraz 29i 30 listopada.

Fryderyków w naszej gminie jesttakże tylko dwóch. Jeden mieszka w

Antonina Skrzypczakz Oporowa

Fryderyk Juszczakz Bojanic z żoną Irminą

+ + + + + POŻEgnaniE + + + + +W ostatnich tygodniach w naszej

gminie na zawsze odeszli:

11. 01 - bolesław Juszkiewicz, garzyn16. 01 - Jadwiga chwaliszewska, garzyn16. 01 - irena Pajkert, górzno18. 01 - Stefan adamczak, Pawłowice23. 01 - Stanisława raburska, Pawłowice30. 01 - Kazimierz adamczak, Pawłowice 31. 01 - adam Dolaciński, Krzemieniewo04. 02 - Maria Śmiejczak, bojanice12. 02 - bronisława Janiszewska, Krzemieniewo

popularne. Obie „nasze: Antosiemieszkają niedaleko od siebie, bow Oporówku i Oporowie. Dzieli je81 lat. Najstarsza ma bowiem 85lat, a najmłodsza tylko 4 latka. Jed-nej i drugiej Antoninie życzymyzdrowia, codziennej radości i miło-ści bliskich.

Brylewie, drugi w Bojanicach. Mają46 i 27 lat. A zatem nie ma u nasstarszych panów Fryderyków. Tymmłodym życzymy długiego i szczę-śliwego życia.

Jubileuszpani Marianny

Ale opowiadać o swoim życiuciągle potrafi. Urodziła się w 1924roku w miejscowości Potoki, nie-daleko Częstochowy. Miała dwiesiostry i dwóch braci. Dziś nikt jużz nich nie żyje. Rodzice prowadziligospodarstwo rolne, ale mamaodeszła na zawsze bardzo wcześ-nie. Marianna została z tatą i ro-dzeństwem. W domu się nieprzelewało, więc kiedy do wsi do-tarli wysłannicy z PGR w poszuki-waniu ludzi do pracy, paniMarianna zdecydowała się na wy-jazd. W ten sposób dotarła doWielkopolski. Pracowała na polachw Złotnikach, Ciołkowie, Tworzani-cach. Podobnie do pracy w PGRtrafił jej przyszły mąż. Też pocho-dził z rolniczej rodziny. Był o sześćlat młodszy od pani Marianny. Alepoznali się, pokochali i postanowiliiść razem przez życie. Do swojejwsi pani Marianna wróciła tylko naślub. Sakramentalne „tak” powie-działa sobie z mężem w dawnejparafii w Działoszynie. Nigdy póź-niej tam nie mieszkała.

Ostatecznie młodzi przyjechalido Bojanic. Najpierw zajmowalimieszkanie koło cegielni, a w 1972roku przenieśli się do pegeerow-skiego bloku. W tym miejscu paniMarianna mieszka już 42 lata.Teraz tylko z synem, bo mąż zmarłw 2005 roku. Mąż całe życie pra-cował fizycznie, głównie w polu,ale ostatnie lata przy bydle. PaniMarianna też miała pełne ręce ro-boty. Przede wszystkim urodziła iwychowała cztery córki i dwóchsynów. Ale chodziła też na odro-bek, uprawiała ogród, utrzymywała

dom. Razem z mężem mieli pra-cowite życie. A dzieci dorosły, za-łożyły swoje rodziny, tylko syn,który został z mamą, jest kawale-rem. Córki mieszkają w Karcho-wie, Dębowej Łęce, Rąbiniu iLesznie, a drugi syn w Zbytkach.Babcia doczekała się 17 wnucząt,niestety dwóch odeszło na za-wsze. Ma też pięcioro prawnucząt.Ci, którzy mieszkają blisko, częstowpadają do Bojanic, a ci z dal-szych miejscowości odwiedzająbabcię z okazji świąt, imienin, uro-czystości. Pani Marianna może nanich liczyć.

A na co dzień pomaga jejzwłaszcza córka z Karchowa. Toona wspiera brata w cięższychpracach, pierze, myje okna,sprząta, pielęgnuje mamę. Bratnatomiast gotuje dla mamy, po-maga jej krzątać się po domu,latem wyjść do ogrodu, podaje leki.Bo leków pani Marianna zażywasporo. W tym wieku już niemalwszystko boli, zwłaszcza nogi.

Zwykły dzień pani Mariannyjest więc zawsze taki sam. Odpo-czywa, ogląda telewizję, porozma-wia. No i wspomina, zwłaszczamęża, do którego tęskni. Mówi, żedla niego jest w Bojanicach, mimoże córki chętnie wzięłyby ją do sie-bie. Obiecała mężowi, że nie opu-ści ich domu. I póki może,dotrzymuje słowa.

Życzymy więc Pani Mariannieaby jak najdłużej była zdrowa. Abydoczekała stu lat i więcej. No iżeby zawsze miała powód do ra-dości.

To zdjęcie Marianny Szczepaniak z bojanic rodzina zrobiłakilka lat temu. Jest na nim z wnuczką zuzią. Dziś pani Ma-rianna nie jest już tak sprawna i tak pogodna. niestety, zdro-wie jej nie dopisuje, a zabawy z wnuczkami są niemalniemożliwe. Pani Marianna kończy 2 marca 90 lat.

Page 8: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 8 ]

Jeden procent dla IgnasiaŻYCIE GMINY K

Mama Ignasia, Joanna nieukrywa, że kiedy zaszła w ciążębyła uczennicą drugiej klasy Tech-nikum Rolniczego. Nie skończyłajeszcze 17 lat. I miłość, i macie-rzyństwo przyszły do niej bardzowcześnie. Dziś może podjęłabyinną decyzję, ale nigdy nie żało-wała, że Ignaś pojawił się w jejżyciu. Cieszyła się na jego przyj-ście, była pod opieką lekarzy,miała wsparcie mamy i babci. Atato Ignasia jest od niej 5 lat star-szy, więc odpowiedzialny. Teraz

przebywa z synkiem cały dzień, bochłopczyk wymaga stałej opieki.

Joanna Stachowiak nie prze-rwała nauki w technikum. W tymroku przystępuje do matury. Mogłato zrobić dzięki pomocy najbliż-szych.

Była w szóstym miesiącu ciąży,kiedy zaczęło się dziać coś niedo-brego. Trafiła do szpitala w Lesz-nie, a stamtąd karetką doPoznania. Liczyła się każda mi-nuta. Lekarze walczyli o życie Jo-anny i dziecka. Urodziła Ignasia

dokładnie po 26 tygodniach i jed-nym dniu ciąży. Maleństwo ważyło935 gramów. Właściwie mogłabygo położyć na dłoni, gdyby nie to,że natychmiast trafił pod respira-tory. Dalej walczył o życie.

- Przez miesiąc mogłam tylkopatrzeć na mojego synka - wspo-mina Joanna. - Był śliczny, miałciemną karnację i ciemne włoski.Cały czas podawano mu tlen i kar-miono sondą. Wiedziałam, żenawet najmniejszy dotyk sprawiamu ból.

Mały Ignaś miał niewydolność odde-chową, niedomkniętą zastawkę trójdzielnąserca, niewykształcone narządy płciowe,niemal „nieczynne” mięśnie, słaby wzrok.Maleństwo bardzo cierpiało.

Ale żył i po dwóch miesiącach ważył już2 kilogramy. To wtedy lekarze pozwolili za-brać go do domu. Tuż przed Wigilią przyje-chali więc do Krzemieniewa. Codziennośćrodziny „przewróciła się wówczas do górynogami”. Wszystko podporządkowano Ig-nasiowi. Tata Łukasz zrezygnował z pracyi cały dzień przebywa z synkiem. Chętniepomaga mu prababcia Ignasia Elżbieta,która z mężem mieszka z młodymi. BabciaMałgorzata jeszcze pracuje, ale takżekażdą wolną chwilę poświęca wnukowi. Toona jechała do Poznania z córką, kiedy takblisko było do nieszczęścia. Jeszcze dziśma łzy w oczach, gdy o tym mówi.

- Ignaś był tak malutki, że każda pie-luszka była dla niego za duża - mówi paniMałgorzata. - Przeszedł bardzo skompli-kowaną operację. Przez wiele godzin poniej musiał leżeć bez ruchu i bez przykry-cia. Czuwaliśmy przy nim dzień i noc. Aczeka go kolejny taki zabieg.

Przez pierwsze miesiące życia dla Ig-nasia najważniejsza była rehabilitacja. Ma-luch musiał nauczyć się wszystkiego.Trzeba było ćwiczeniami wykształcić mięś-nie brzuszka, potem uczyć go podnosze-nia się, kulania, później chodzenia. Każdećwiczenie przepłakał, bo ból był ogromny. Arodzice i dziadkowie nie mogli z nich zre-zygnować. Sami płakali, ale jeździli na re-habilitację i kilka razy dziennie powtarzalićwiczenia w domu. Dziś są szczęśliwi, boIgnaś chodzi, bawi się, jest wesoły i żywy.

- Najchętniej bawi się klockami, ale lubikiedy czytam mu książki, albo oglądamy

Mały ignacy zieliński z Krzemieniewa otrzymał imię po swoim prapradziadku.a urodził się w dzień urodzin praprababci zofii, 9 października. Teraz ma dwai pół roku i mnóstwo bliskich wokół siebie. Tak się bowiem składa, że on jestjuż piątym pokoleniem rodziny. Wszyscy bardzo cieszyli się z jego przyjściana świat. i wszyscy bardzo go kochają.

Page 9: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 9 ]

Od lat piszemy na naszychłamach o mieszkańcach, którzyborykają się z chorobami i cier-pieniem. Opowiadamy o ich co-dzienności, o walce z bólem, obezgranicznej miłości ich bli-skich. zawsze na początku rokuapelujemy też, by właśnie imoddać jeden procent podatku,który przekazać możemy nakonta fundacji. Te pieniądze sąim bardzo potrzebne, na rehabi-litację, pobyt w sanatorium, wy-jazdy do lekarzy, leki, środkiopatrunkowe, przyrządy rehabi-litacyjne i wiele innych niezbęd-nych spraw. rodziny samenigdy nie udźwignęłyby takichwydatków. Dlatego pomoc ro-dziny, krewnych, znajomych, aleteż sąsiadów, czytelników na-szej gminy i zwyczajnie miesz-kańców gminy jest tak bardzocenna.

Obok piszemy o małym igna-siu z Krzemieniewa, który potrze-buje wsparcia. Ale pamiętajmy też,że wśród nas żyje jeszcze kilka in-nych osób, którym możemypomóc. Przekazanie jednego pro-centu z kwoty naszych podatkówod wynagrodzeń nic nas nie kosz-tuje. Wystarczy tylko w zeznaniuPIT wpisać nazwę fundacji i numerKRS. Dlatego przypominamy Pań-stwu zarówno nazwiska osób októrych warto pamiętać, jak i treśćwpisów na zaznaniu. Ta pomocmierzyć się będzie zdrowiem i ży-ciem chorych, ale także ich mniej-szym cierpieniem.

anita Stawińska z Pawłowiculegła wypadkowi samochodo-wemu. Od wielu lat leży, nie rea-guje, nie ma kontaktu ze światem.Opiekuje się nią oddana bez resztymama. Anicie, najbardziej po-trzebna jest rehabilitacja, by wal-czyć o jej mięśnie. Tylko wtedymożna ją podnosić, karmić, pielęg-nować. Oddanie jej choć kilku-nastu odpisów podatkowychpozwoli na kolejny turnus rehabili-tacyjny. Jeśli więc chcemy pomócAnicie wpiszmy na zeznaniu PIT:Fundacja Pomocy Osobom nie-pełnosprawnym „Słoneczko”KrS0000186434 z dopiskiem„na leczenie i rehabilitację anityStawińskiej”.

Mikołaj ratajski z Krzemie-niewa ma chorobę genetyczną, zktórą na świecie boryka się tylko16 osób. Cierpi na zaburzeniakwasowo-zasadowe w organizmieco narusza układ nerwowy, powo-duje niedokrwistość, kłopoty z ser-cem, ciśnieniem, mową. O życie

walczył od urodzenia, kiedy oka-zało się że ma powiększoną śle-dzionę i torbiel w głowie. Walczytak już 12 lat. A z nim cała rodzina.Mikołajkowi możemy pomóc wpi-sując w PIT: Fundacja Dzieciom„zdążyć z pomocą”,KrS0000037904 z dopiskiem„Darowizna na leczenie i rehabi-litację Mikołaja ratajskiego”.

Piotr bartkowiak z Krzemie-niewa przeszedł potworne cierpie-nie. Walczył z chorobą przez wielemiesięcy i jak sam mówi, kilka razy„odchodził” na drugą stronę. Miałprzeszczep wątroby, walczył z ra-kiem. Do końca życia będzie brałleki, a co kilka miesięcy musi pod-dawać się kontroli lekarzy z klinikiw Warszawie. Jeśli chcemy pomócmu w niemałych wydatkach na po-wrót do codzienności, napiszmy wPIT: Dolnośląska Fundacja roz-woju Ochrony zdrowia „TrOPi”,KrS0000050135 z dopiskiem„Dla Piotra bartkowiaka”.

Marcin cieśla z Krzemie-niewa od zawsze porusza się nawózku. Wiele miesięcy, a nawet latspędził w szpitalu. Teraz jest wdomu, ale musi dużo ćwiczyć,usprawniać mięśnie, starać się po-ruszać na tyle, ile można. Dlaniego najważniejsza jest rehabili-tacja, no i walka o to, by nie dopu-ścić do innej choroby. Każdainfekcja jest dla niego niebez-pieczna. Marcinowi możemyoddać swój procent podatku wpi-sując: Fundacja Pomocy Oso-bom niepełnosprawnym„Słoneczko”, KrS0000186434 zdopiskiem „na leczenie i rehabi-litację Marcina cieśli”.

X X X

I jeszcze jeden ważny apel.Przy Zespole Szkół w Garzyniedziała Stowarzyszenie „razem znami”. Pomaga ono rozwijaćpasje i zainteresowanie dzieci, or-ganizuje różne formy aktywnegospędzania czasu przez przedszko-laków i uczniów, przeciwdziała pa-tologiom społecznym, wyrównujeszanse dzieci. Stowarzyszenie matakże swój numer KRS i też ocze-kuje, że rodzice i przyjaciele szkołyprzekażą swój procent podatku nawspieranie jego statutowej działal-ności. Jeśli więc chcemy pomócdzieciom i szkole, wpiszmy w PIT:Stowarzyszenie „razem znami”, KrS 0000303255.

za wszystkie wpłaty w imie-niu obdarowanych dziękujemy.

Im takżemożna pomóc

KRZEMIENIEWO

bajki - dodaje tata Łukasz. - Chętnie teżsięga po swój warsztat, młotki, narzędzia,samochodziki. Wszędzie jest go pełno.

Aż trudno uwierzyć, że Ignaś jest takbardzo chory. Dokucza mu niewydolnośćpłuc i kilka razy dziennie korzysta z wzie-wów i leków. Ciągle leczy zastawkę, boserce nie przepompowuje całej krwi. Jestpod stałą opieką lekarzy, więc niezbędnesą wyjazdy i lekarstwa. Ostatnio pogarszasię jego wzrok. Mózg wyłącza lewe oko zużycia, a wada wzroku sięga już do -8,4dioptrii. Rodzice, dziadkowe robiąwszystko, by uratować jego widzenie.Okulary, soczewki, krople - to wszystkotrzeba Ignasiowi zapewnić. No i pozostajerehabilitacja, bez niej chłopczyk nie utrzy-małby już osiągniętej sprawności. Po-trzebne są zabiegi, ćwiczenia, turnusyrehabilitacyjne.

- Ignaś jest szczuplutki, ale już ważyponad dziesięć kilogramów. Jestem szczę-śliwa, że powoli wychodzi z najgorszego -mówi pani Joanna - Będzie oczywiścieciągle potrzebował leków i naszej pomocy,ale niebezpieczeństwo dla życia minęło.Serce mi się raduje, gdy patrzę jak bawisię ze swoją małą kuzynką Natalką. Inte-

lektualnie już dogonił swoich ró-wieśników. Teraz będziemy wal-czyć, aby fizycznie było jaknajlepiej.

Nie ma co ukrywać, że walka ożycie i zdrowie dziecka bardzodużo kosztuje. Rodzice poświęcająwszystko, aby ratować swoje ma-leństwo. Ale pieniędzy zawsze bra-kuje. A pani Joanna dopierokończy naukę, pan Łukasz teraznie pracuje. Pomoc jest więc imbardzo potrzebna. Dlatego rodziceIgnasia proszą o przekazanie jed-nego procenta swoich podatkówwłaśnie dla niego. Będą bardzowdzięczni, już teraz każdemu ofia-rodawcy dziękują. Dziękują teżIgnaś i jego dziadkowie, wujkowie,ciocie, wszyscy, którzy go kochają.

a więc, jeśli ktokolwiekzdecyduje się pomóc ig-nasiowi, powinien wswoim PiT-e wpisać KrS0000037904 z dopiskiem17236 zieliński ignacy.

Page 10: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

naSz gKSdodatek klubu

Poznajmy się

Pierwszy turniej im. Andrzeja Piotrowiaka

Mateusz ratajski rocznik: 1995 Miejsce zamieszkania: Krzemie-

niewo Pozycja na boisku: obrońca Przebieg kariery piłkarskiej:

Kłos Garzyn - drużyny juniorskie, GKS- drużyny juniorskie, Tęcza - OsaOsieczna (seniorzy), GKS Krzemie-niewo (seniorzy).

O sobie: Jestem po kontuzji ze-rwania więzadła krzyżowego, planujęjednak powrócić do rozgrywek w run-dzie wiosennej. Naturalnie drużyna,której kibicuję, to Lech Poznań. Jes-tem uczniem ZSOŚ w Lesznie. Intere-suję się przede wszystkim sportem.

Opinia trenera: Ma duży poten-cjał. Gdy wróci po kontuzji, to z całąpewnością będzie sporym wzmocnie-niem drużyny. Dobrze czyta grę. Taki„boiskowy cwaniak” w pozytywnymznaczeniu. Ma papiery na dobrego pił-karza.

Redaguje:Damian Marciniak

W niedzielę sala zespołuSzkół w Drobninie zapełniła sięmłodymi adeptami piłki nożnej.

To właśnie tam zorganizowano ITurniej im. Andrzeja Piotrowiaka,zmarłego w październiku 2013roku nieodżałowanego trenera dru-żyn młodzieżowych w gminie Krze-mieniewo. A. Piotrowiak byłanimatorem sportu niezwykle ce-nionym i lubianym, nie tylko przezswoich młodych wychowanków, alei całe środowisko piłkarskie.

W turnieju wystartowało 5 dru-żyn: MTS Krzemieniewo I, MTSKrzemieniewo II, MTS Pawłowice,RAP Rydzyna i Polonia 1912Leszno.

O podsumowanie piłkarskich

zmagań, poprosiliśmy organizatoraturnieju i prezesa MTS Pawłowice,Roberta Kuczyka:

- Turniej był bardzo wyrównany,a sprawa pierwszego miejsca byłaotwarta do końca. Praktyczniekażdy mecz był bardzo zacięty, ajego losy rozstrzygały się w ostat-nich minutach. Dramaturgii tej ry-walizacji nadał regulamin, który nieprzewidywał remisów, w przypadkuktórych piłkarze egzekwowali rzutykarne, co wywoływało za każdymrazem ogromne emocje. Widzowieobejrzeli naprawdę ciekawy turniej.Uczciliśmy pamięć naszego tre-nera Andrzeja Piotrowiaka. Wielujego wychowanków wystąpiło naparkiecie w Drobninie.

Turniej zorganizował MTS Pa-włowice, przy pomocy UrzęduGminy Krzemieniewo i jednego zesponsorów, który prosił o anonimo-wość. Na koniec wszystkie uczest-niczące drużyny otrzymałypamiątkowe puchary oraz posiłek.

Drużyny z gminy Krzemieniewozajęły trzy czołowe miejsca. Pierw-sze miejsce w turnieju wywalczyładrużyna MTS Krzemieniewo I,która zdobyła 8 punktów, drugabyła drużyna MTS Pawłowice z 7punktami, a trzeci był zespół MTSKrzemieniewo II – 6 punktów. Dru-żyny przyjezdne musiały się zado-wolić 4 miejscem – RAP Rydzyna -5 punktów i 5 miejscem – Polonia1912 Leszno - 4 punkty.

[ 10 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Damian Kaczmarek rocznik: 1995 Miejsce zamieszkania: Krzemie-

niewo Pozycja na boisku: prawy

obrońca Przebieg kariery piłkarskiej: mło-

dzik Kłosa Garzyn, junior młodszyKłosa Garzyn, dwuletnia przerwa wtreningach piłkarskich i zaangażowa-nie się w lekkoatletykę, junior starszyGKS Krzemieniewo i obecnie seniorGKS Krzemieniewo.

O sobie: Uczęszczam do III klasyZespołu Szkół Technicznych w Lesz-nie. Interesuję się sportem, a opróczpiłki nożnej trenuję również lekkoatle-tykę w klubie Achilles Leszno. Mojąspecjalnością są biegi średnie – 800m i 1000 m. Pseudonim boiskowy –„Kacza”.

Opinia trenera: Jeden z podsta-wowych obrońców w drużynie, chybanajlepszy pod względem kondycyjno -wytrzymałościowym, w czym napewno spora zasługa treningu biego-wego. Musi popracować nad brakamitechnicznymi. Towarzyski, ma dobrykontakt z drużyną.

14 kolejka - 22 marca (sobota): GKS

KRZEMIENIEWO – Tęcza-OsaOsieczna, Godz. 15.00, stadion wGarzynie

15 kolejka - 29/30 marca: LUKS Stare Bo-

janowo – GKS KRZEMIENIEWO zapraszamy kibiców! Li-

czymy na wasz gorący doping!

Rusza rundawiosenna

• Kolejny sukces drużyn mło-dzieżowych!

8 lutego w leszczyńskim Trape-zie rozegrano finał MistrzostwOZPN Leszno w kategorii „mło-dzik”. Do grona 9 finalistów, któ-rych wyłoniły wcześniejszeeliminacje, awansowała drużynaMTS-u Pawłowice. Po pokonaniugrupowych rywali - Krobianki Kro-bia i Obry Kościan MTS znalazł sięw fazie medalowej, w której zajął 3miejsce, ustępując jedynie Młodej

Polonii Leszno i Kani Gostyń. Ser-decznie gratulujemy i czekamy nakolejne sukcesy!

• Piłkarze gKS-u nie pró-żnują.

9 lutego w leszczyńskiej haliTrapez rozegrano finał 11. TurniejuZimowego o Puchar PowstańcówWielkopolskich. W turniejowychrozgrywkach wystartowało kilka-dziesiąt drużyn, złożonych zuczniów szkół średnich i zawodo-wych. Do rundy finałowej awanso-wało 16 zespołów, wśród którychznalazła się drużyna „No name”, wktórej składzie zagrało aż 4 piłka-rzy GKS-u Krzemieniewo – Szy-mon Rosadziński, DamianKaczmarek, Patryk Siniecki i Ma-teusz Galon. Miło nam donieść, iżnasi piłkarze dotarli do ścisłego fi-nału tych rozgrywek. Po jedno-bramkowych zwycięstwach zdrużynami „So Street” i ZSOiZ Po-gorzela zespół „No name” pokonałw półfinale - po serii rzutów kar-nych - gostyńską drużynę„Chrzęszczygrzębomwszczyce”.Niestety, porażką zakończył sięmecz finałowy, w którym nasi za-wodnicy musieli uznać wyższość

piłkarzy UKS Nietążkowo, którzywygrali 2:1. Zdobywcy drugiegomiejsca zostali nagrodzeni pucha-rem, piłkami oraz gadżetami UniiLeszno.

• gramy mecze sparringowe. W marcu planowane jest roze-

granie trzech meczów sparringo-wych: GKS Krzemieniewo –Sparta Miejska Górka, GKS – He-lios Bucz, GKS – Rydzyniak Ry-dzyna. Prawdopodobnie wszystkiemecze zostaną rozegrane na bo-isku w Garzynie.

• W składzie bez zmian. - Nie przewidujemy żadnych

znaczących zmian w składzie.Rundę wiosenną rozpoczniemy zchłopakami, którzy grali do tej pory.Stawiamy na stabilizację drużyny.Będziemy przywracać do gry pił-karzy, po kontuzjach, czyli MarcinaRosadzińskieg o, który już trenuje ibędzie grał w meczach sparingo-wych, a także Mateusza Rataj-skiego. Wiosna będzie okresem, wktórym nasza piłkarska młodzieżokrzepnie. Wiem, że stać ich nawiele! – mówi trener GKS Krze-mieniewo, Tomasz Siniecki.

NEWSY Z OSTATNIEJ CHWILI

Page 11: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 11 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Na trzecim miejscuOstatniego stycznia odbył się

w Hali Widowiskowo-Sportowej„Trapez” w Lesznie turniej piłkinożnej. grali w nim uczniowie zklas iii i młodsi szkół podstawo-wych z powiatu leszczyńskiego iz Leszna. W sumie do rywaliza-cji stanęło sześć szkół: SP Pa-włowice, SP Drobnin, SPŚwięciechowa oraz SP nr 7, SPnr 9 i SP nr 4 z Leszna.

Turniej rozgrywano systemem„każdy z każdym”. Po trzech zwy-cięstwach i dwóch porażkach drob-niński zespół wywalczył trzeciemiejsce, ustępując zespołom ze

Święciechowy i SP 7 z Leszna. Wyniki uzyskane przez drużynę

z Drobnina: SP Drobnin – SP Pawłowice 1:0 SP 9 – SP Drobnin 0:1 SP 4 – SP Drobnin 0:1 SP Drobnin – SP 7 0:1 SP Drobnin – SP Święciech. 0:1

Drużyna grała w składzie:Krzysztof Janiszewski (3 bramki),Nikodem Dolaciński, Marcin Mróz,Wojciech Skorupski, Hubert Piot-rowski, Tomasz Wielogórski, ErykUrbaniak, Krystian Andrzejewski iKamil Skiba.

Wieści z Górzna

Od kilku lat szkoła w Górznie bierze udział w licznych konkursachplastycznych. Między innymi w powiatowym konkursie plastycz-nym pt. "MÓJ ŚWIAT, MOJE MARZENIA", organizowanym przezZespół Szkół Specjalnych w Rawiczu przy współudziale Staro-stwa Powiatowego w Rawiczu, Urzędu Miasta i Gminy oraz Mu-zeum Ziemi Rawickiej. Tradycyjnie więc uczniowie uczestniczyli w20 jubileuszowej edycji konkursu. Wśród nagrodzonych znaleźlisię: Adam Malutkiewicz (lat 15) za pracę “Przyroda w czterech od-słonach”, Klaudia Szczecina (lat 16) za pracę “Podwodny świat’”,Adam Adamczak (lat 17) za pracę “Zachód słońca”. Gratulujemy!

W połowie stycznia uczniowie Zespołu Szkół w Górznie uczestni-czyli w XV Wojewódzkich Spotkaniach Grup Kolędniczych w Wol-sztynie. Na scenie Domu Kultury zaprezentowały się zespoły zPoznania, Zbąszynia, Rydzyny, Lubska, Brzezia, Nowej Soli, Wol-sztyna i Górzna. Wszystkie przedstawienia nawiązywały do tra-dycji i obrzędów bożonarodzeniowych. Każde z nich byłowyjątkowe i wzbudzało duże zainteresowanie publiczności.

Raz jeszcze wracamy do obchodów Dni Babci i Dziadka. Ponieważ z powodu złej pogody uroczystość zaplanowaną w szkole w Opo-rówku przesunięto o kilka dni, nie mogliśmy tej relacji zamieścić w poprzednim wydaniu gazety. Dlatego dziś zamieszczamy zdjęciadwóch świętujących grup. I najmłodsi, i trochę uczniowie przygotowali bowiem dziadkom piękne przedstawienia, złożyły życzenia igościły ich w szkole. Jak zawsze, było wzruszająco i serdecznie.

W szkole w nowym belęcinie przyznano uczniom stypen-dia za dobre wyniki w nauce i osiągnięcia sportowe. Otrzy-mali je:

za wyniki w nauce:Z klasy V - Wawrzyniak Dawid, Skorupka Emilia, Leonarczyk Krzysz-

tof, Chwaliszewski Marek,Z klasy VI - Chuda Agnieszka,Z klasy III gimnazjum - Jankowska Jagoda.za osiągnięcia sportowe:Z klasy V - Mejza Lidia, Urbaniak Maciej,Z klasy VI - Bolewicz Zuzanna,Z klasy II gimnazjum - Klimkowski Piotr, Mrozek Krzysztof, Smektała

Marcin, Szymoniak Agata,Z klasy III gimnazjum - Bolewicz Denis, Tomczak Damian, Wyzuj

Marcin.

Page 12: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 12 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Promocja książkiMikołaja Kulczaka

Wydawca: gminne centrum Kultury w Krzemieniewie, ul. zielona 6redakcja: gcK Krzemieniewo, ul. zielona 6, tel. 65 536 06 77Skład: HaLPrESS, ul. Ostroroga, 64-100 Leszno - www.halpress.euDruk: TranSMar Lesznoredaktor naczelny: Halina SiecińskaPrzesyłanie materiałów do gazety: www.press.halpress.eu

Życie gminy Krzemieniewo

W środę, 29 stycznia w sali kon-ferencyjnej gostyńskiego muzeumodbyła się promocja książki Miko-łaja Kulczaka „Z dziejów ziemi go-styńskiej w latach 1945-1956”. Topierwsza publikacja na temat prze-szłości Gostynia i okolicy w czasachpowojennych, jaka ukazała się poroku 1989. Wydawcą książki jestStowarzyszenie Historia Militaris.Spotkanie zorganizowało Muzeumw Gostyniu. Publikację można za-kupić u wydawcy lub w muzeum wcenie 25 zł.

Na promocję książki licznie sta-wili się zainteresowani tą tematykąoraz goście specjalni: Robert Mar-cinkowski – starosta gostyński, Ja-rosław Wawrzyniak – wicestarostaleszczyński, Jerzy Woźniakowski –przewodniczący Rady Miejskiej wGostyniu, ks. Dariusz DąbrowskiCOr – proboszcz świętogórski,Paweł Hübner – dyrektor BibliotekiPublicznej Miasta i Gminy w Gosty-niu i prof. Krzysztof Maćkowiak.

Mikołaj Kulczak od kilkunastu latprowadzi badania nad historią ziemigostyńskiej w czasach powojen-nych. Publikował owoce swoichprac m.in. na łamach „Nowej Ga-zety Gostyńskiej”, „Faktów Gostyń-skich”, „Grabonoskich ZapiskówRegionalnych”. Jest autorem jedy-

nego opracowania o ostatnim star-ciu oddziału AK „Dzielny” pod Stan-kowem (tekst zamieszony jest nastronie Muzeum w zakładce “DziejeGostynia”). Z jego inicjatywy na bu-dynku gostyńskiego kina 3 marca2012 roku odsłonięta została tablicaupamiętniająca ofiary stalinizmu naziemi gostyńskiej, w tym skazańcówprocesu politycznego AK „Zawisza”z 1950 roku. Był też głównym orga-nizatorem ubiegłorocznej konferen-cji popularnonaukowej „Podziemieniepodległościowe w południowo-zachodniej Wielkopolsce po II woj-nie światowej – fakty i mity”, jakaodbyła się w Muzeum w Gostyniu.

Najnowsza publikacja liczyponad 250 stron i została podzie-lona na 7 rozdziałów – „Kształtowa-nie się władz samorządowych naziemi gostyńskiej”, „Organizacja iprzebieg referendum ludowego’, „“Wybory do Sejmu Ustawodaw-czego 19. 01. 1947”, „Polskie Stron-nictwo Ludowe w powieciegostyńskim”, „Aparat bezpieczeń-stwa publicznego w Gostyniu”, „Od-dział AK „Dzielny” i „Młodzieżoweorganizacje konspiracyjne”. Książkęwzbogacają liczne ilustracje i skanydokumentów.

Tekst opublikowany na stronieinternetowej Muzeum w Gostyniu

Wycieczka do UrzęduDzieci z grupy „Pszczółki” ga-

rzyńskiego przedszkola wraz zopiekunami pojechały na wycieczkędo Urzędu Gminy Krzemieniewo.

Tam zwiedziły kolejne pomiesz-czenia i gabinety mieszczące się wbudynku. Dzieci porozmawiały zwójtem Andrzejem Pietrulą, sekre-tarz Urzędu Longiną Szulc oraz

Agatą Musielak - kierownikiemUrzędu Stanu Cywilnego.

Dzieci zauważyły, że w każdymz pomieszczeń znajduje się godłoPolski. Przedszkolacy otrzymali odgospodarzy upominki. Wycieczkaudała się i dostarczyła dzieciom bar-dzo wielu niezapomnianych wra-żeń.

W Zespole Szkół w Pawłowicach oddano do użytku odnowionąmałą salę gimnastyczną. Sala służy dzieciom korzystającym zgimnastyki korekcyjnej, jak również przy organizacji różnego typuspotkań i uroczystości. Prace remontowe wykonali pracownicyUrzędu Gminy w Krzemieniewie.

ZOBACZ SWOJĄ OKOLICĘ Z LOTU PTAKA... WYgraJ LOT baLOnEM!

Jednorazowe zakupy za minimum 50 złgwarantują wzięcie udziału

w comiesięcznym losowaniu.

Szczegóły: Sklep zPHU Jan Dudkiewiczul. Zielona 7, 64-120 Krzemieniewo

tel. 65 5 36 00 92

Wójt Gminy Krzemieniewo informuje, że na okres 21 dni, tj. od dnia27 lutego 2014r. do dnia 20 marca 2014r. na tablicy ogłoszeń tut.Urzędu został wywieszony wykaz nieruchomości gruntowych, zabu-dowanych garażami położonych we wsi Krzemieniewo, oznaczonychewidencyjnie nr 619/16, 619/18, 619/20 każdy o pow. 37 m2. Nieru-chomości zapisane są w księdze wieczystej nr PO1Y/00022641/5.

Nieruchomości przeznaczone są do sprzedaży w formie przetarguustnego nieograniczonego zgodnie z Zarządzeniem Nr 1/14 WójtaGminy Krzemieniewo z dnia 19 lutego 2014r.

Wójt Gminy Krzemieniewo informuje, że na okres 21 dni, tj. od dnia27 lutego 2014r. do dnia 20 marca 2014r. na tablicy ogłoszeń tut.Urzędu został wywieszony wykaz nieruchomości gruntowych, położo-nych we wsi Krzemieniewo, oznaczonych ewidencyjnie nr 714/6 o pow.324 m2 oraz nr 714/11 o pow. 148 m2. Nieruchomości zapisane są wksiędze wieczystej nr PO1Y/00022641/5.

Nieruchomości przeznaczone są do sprzedaży w formie przetarguustnego nieograniczonego zgodnie z Zarządzeniem Nr 2/14 WójtaGminy Krzemieniewo z dnia 19 lutego 2014r.

Page 13: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 13 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWOHOROSKOP

baran 21.03-19.04Wiesz, czego chcesz i masz od-

wagę, więc wszystko, co teraz zapla-nujesz, na pewno się uda. Czeka Cięzwłaszcza powodzenie w sprawach fi-nansowych i urzędowych. Poznaszkogoś bardzo miłego.

byk 20.04-20.05Zrób porządki w pracy, pozałatwiaj

formalności i zajmij się sobą. Czas najakiś wyjazd lub nietypową imprezę.Zwróć też uwagę na pewien problemw domu. Twoja rada bardzo sięprzyda.

bliźnięta 21.05-21.06W najbliższych tygodniach bę-

dziesz miała szansę coś zmienić.Może to będzie nowa praca, możeprzeróbka mieszkania, a może cie-kawa znajomość. Uważaj na zdrowie,zwłaszcza przy zmianach pogody.

rak 22.06-22.07Najbliższe dni przeznacz na

sprawy bieżące, przede wszystkim wpracy. Potem trochę odpocznij. Nie re-zygnuj z towarzyskich zaproszeń.Spodziewaj się dobrej znajomości.

Lew 23.07-22.08Luty upłynie pod znakiem zgody i

spokoju. Będziesz miała okazjękomuś pomóc. Trochę więcej czasupoświęć sobie - kosmetyczka, fryz-jerka, nowy ciuch. W finansach niecolepiej.

Panna 23.08-22.09Wenus Ci sprzyja, więc będzie ro-

mantycznie. Być może nawet spełnisię Twoje wielkie miłosne marzenie.W pracy nieco więcej zadań, ale iszansa na nagrodę lub podwyżkę.

Waga 23.09-22.10Czeka Cię wiele służbowych roz-

mów, wyjazdów, zleceń. Będzie pra-cowicie i nie znajdziesz zbyt wieleczasu dla siebie. Ale pod koniec mie-siąca wybierz się gdzieś, choć na dwadni. Ktoś czeka na znak od Ciebie.

Skorpion 23.10-21.11Jesteś teraz bardzo potrzebna bli-

skim. Musisz ich podtrzymać naduchu i pomóc. Pamiętaj, że możeszliczyć na przyjaciół. W finansach po-prawa.

Strzelec 22.11-21.12Partner doceni to co robisz i

wasze relacje ułożą się wspaniale.Nie zaniedbuj jednak przyjaciół i ko-rzystaj ze wspólnych spotkań i wyjaz-dów. Spodziewaj się zmian w pracy.

Koziorożec 22.12-19.01Bardzo pracowite będą pierwsze

dni lutego. Pod koniec miesiąca spo-dziewaj się propozycji wyjazdu. Nieprzesadź z wydatkami. I odezwij siędo pewnego Lwa.

Wodnik 20.01-18.02Warto nauczyć się lepiej zarzą-

dzać czasem. Nie wszystko musiszrobić sama, zwłaszcza że obok sąbliscy, którzy Ci pomogą. Oczekuj cie-kawej propozycji towarzyskiej. Dobrefinanse.

ryby 19.02-20.03Najwyższa pora na małe prze-

meblowanie, i to nie tylko w mieszka-niu. Zastanów się nad zmianą pracy,a może nawet swoim biznesem. Za-dbaj o zdrowie, zwłaszcza serce i krą-żenie.

Drobne mankamenty skórydekoltu można zlikwidować sto-sując odpowiednie kompresy.Można je zrobić z dostępnych wsklepach herbatek lub z natkipietruszki.

zielona herbata na szorstkąskórę. Zaparz 2 saszetki herbatyw szklance wrzątku. Zwilż w cie-płym płynie gazę, przyłóż do de-koltu na 15 minut.

natka pietruszki na plamki. 4łyżki posiekanej natki zalej 1/2szklanki wrzątku. Po chwili prze-cedź płyn i letnim zwilż gazę. Trzy-maj na dekolcie 20 minut.

Na ładny dekolt

(: (: HUMOR :) :)- Panie profesorze, czy to

prawda, że wszystkie grzyby są ja-dalne?

- Prawda, z tym, że niektóretylko raz.

* * *- Wpadłbyś do mnie któregoś

dnia - zaprasza Jaś kolegę. - Mamnowego psa.

- A czy on gryzie?- Właśnie chcemy to sprawdzić.

* * *W nocy Nowakowa budzi męża

i szepcze. - Janek, zdaje mi się, że za

ścianą piszczy jakaś mysz.- No to co? Chcesz, żebym

jakoś ją naoliwił?

* Zaschnięty tłuszcz na ku-chence gazowej można usunąćpastą przygotowaną z tabletki dozmywarki i wody. Tabletkę trzebarozpuścić w wodzie, tak aby po-wstała papka. Papkę nakładamyna tłuste osady na kilka minut. Gdyzacznie rozpuszczać brud, prze-cieramy kuchenkę miękką gąbką.

* Jeśli przypalimy potrawę wrondlu, wsypmy do niego łyżkę cy-namonu oraz kilka goździków i za-lejmy małą ilością wody. Kiedywoda się zagotuje, woń przyprawusunie brzydkie zapachy przypalo-nej potrawy.

* Nalot z herbaty usuniemy zeszklanki lub kubka, jeśli prze-trzemy je skórką z cytryny. W tensam sposób możemy dodaćblasku kafelkom w łazience.

* Błyszczącą armaturę wkuchni i łazience, a także zlewoz-

mywak, odświeżymy kilkoma kro-plami zwykłej oliwki dla niemowląt.Wystarczy nałożyć ją na miękkąszmatkę i przecierać armaturę.

* Zatkany zlew można prze-pchać wodą. Trzeba wlać do niegoczajnik gorącej wody z saszetkąsody oczyszczonej. Płyn rozpuścimażący się brud.

* Mleko usunie brzydkie zaciekiz soli, jakie tworzą się na butachzimą. Szmatką lub wacikiem na-moczonym w ciepłym mleku po-cieramy ślady tak długo, aż znikną.Po osuszeniu skóry buty pastu-jemy.

* Aby pozbyć się nieprzyjem-nego zapachu z dywanu, trzebarównomiernie rozsypać na nimdwie saszetki sody. Po około 15minutach wystarczy odkurzyćdywan.

Łatwe sprzątanie

Pyszne, boz karkówkizrazy - Składniki: 75 g karkówki,garść suszonych grzybów, 2 łyżkimusztardy, 2 kiszone ogórki, 2łyżki mąki, po 2 łyżki oleju i masła,cebula, sól, pieprz. Sposób przy-gotowania: Grzyby opłukać, zalać1, 5 szklanki wody, namoczyć, go-tować 10 min. Mięso pokroić wdość cienkie plastry. Rozbić, opró-

szyć solą i pieprzem. Plastry mięsasmarować z jednej strony musz-tardą. Na każdym położyć poćwiartce ogórka, zwinąć roladkę.Obwiązać bawełnianą nitką, obto-czyć w mące. Zrazy zrumienić narozgrzanym oleju z masłem. Prze-łożyć do rondla. Na pozostałymtłuszczu zrumienić cebulę, dodaćdo mięsa. Całość zalać wodą zgrzybami, zagotować. Dusić namałym ogniu pod przykryciem ok.30 min. Sos doprawić solą i piep-rzem.Potrawka - Składniki: 1 kg kar-

kówki, olej, 3 marchewki, duży por,15 dag małych cebulek lub dwieduże czerwone, 2 ząbki czosnku,1, 5 szklanki bulionu, mała gałązkarozmarynu, listek laurowy, po kilkaziaren ziela angielskiego i pieprzu,sól, pieprz. Sposób przygotowania:Mięso opłukać, osuszyć, pokroić wplastry. Oprószyć solą i pieprzem,odstawić na 15 min. Obsmażyć naoleju. Marchew obrać, opłukać, po-kroić na kawałki. Por oczyścić, po-kroić na kawałki. Cebulki obrać,pokroić w cząstki. Ząbki czosnkuobrać, pokroić w plasterki. Naczy-nie żaroodporne natłuścić olejem.Umieścić w nim mięso i warzywa,zalać bulionem, dodać przyprawy.Naczynie przykryć, wstawić do pie-karnika o temp 200 st. C. Całośćpiec ok. 45 min.

ZIMOWA ROZSYPANKA rozwiązaniem krzy-żówki z ostatniego nu-meru "Życia..." byłohasło: WYJEŻDŻaMY naFEriE. Wśród nadesła-nych rozwiązań redakcjawylosowała zwycięzcę.Po odbiór nagrody za-praszamy Klaudię Dola-cińską z Krzemieniewa.

Dziś proponujemy czytelnikom zabawę w układanie słów.Wystarczy uporządkować litery w rzędach i odczytać słowa apotem rozwiązanie przesłać do redakcji (do 10 marca). Każdy,kto prześle sześć prawidłowo ułożonych słów, weźmie udziałw losowaniu nagrody. Wszystkie rozsypanki dotyczą zimy.

ł n a b w a

i u l g k

e i z s a c n k

r a r a n i z c

m w o s i k z o i

i a k s n

Page 14: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 14 ] ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Prawdziwe historie

Kończyłam szkołę średnią,kiedy poznałam chłopaka. Byłampełnoletnia, właśnie miałam zda-wać maturę. Zakochałam się. My-ślałam, że on mnie też kocha, żerazem założymy rodzinę, wycho-wamy dzieci. Dla niego zrezygno-wałam ze studiów i zostałam nawsi.

Nie mieliśmy jeszcze ślubu,gdy zaszłam w ciążę. Moi rodzicebyli przestraszeni. W małej miejs-cowości, prawie dwadzieścia lattemu, panna z dzieckiem ciąglebyła nieszczęściem. Mama często

płakała, a ojciec ciągle pytał, kiedypójdziemy do ołtarza. Ja bardzochciałam, ale mój chłopak nie.Twierdził, że jest za młody na ojca,że jeszcze chce się trochę bawić,wyjeżdżać, wyszumieć. W końcumnie zostawił. Tato załamał się na-prawdę. Chyba dlatego zacząłchorować, choć nigdy mnie o tonie oskarżał. Wiem, że to jemubyło najtrudniej.

Moja babcia mieszkała w są-siedniej wsi. Któregoś dnia przyje-chała do nas i bez dyskusjizażądała, abym się do niej prze-

prowadziła. Rodzice najpierw sięsprzeciwiali, ale ostatecznie to japodjęłam decyzję. Wyjechałam zjedną torbą swoich rzeczy. Dla ma-leństwa nie miałam wtedy nic. Niepracowałam, nie miałam pieniędzy,nie czułam wsparcia rodziców. Tobyły trudne dni. Ale jednego byłampewna. Moja babcia kochała mniebezgranicznie. To ona nauczyłamnie czekać na swojego synka. Ito czekać z wielką miłością. Nie-mal codziennie słyszałam, żekażde dziecko jest dane od Boga.Że jest szczęściem, a nie kłopo-tem. Że przyniesie mi samo dobro.Dziś wiem, że babcia miała rację.

Najbardziej byłam zaskoczona,kiedy babcia poinformowała mnie,że przyjadą do nas dziadkowieprzyszłego maleństwa. Byłampewna, że do wizyty przekonałamoich rodziców. Oni ciągle niemogli pogodzić się, że nie jestemżoną, że nie było ślubu. Czekałamna ich przyjazd. Tymczasem dodomku na wsi przyjechali obcy dlamnie ludzie. To byli rodzice mojegochłopaka. Babcia ich znalazła i za-prosiła do nas. Boże, jak ja bałamsię tego spotkania. Widzieliśmy sięprzecież po raz pierwszy. Uwierz-cie mi, że dziadkowie mojego synasą wspaniali. Od tamtego spotka-nia pokochali mnie i swojegownuka. Jeszcze nie było go naświecie, a oni już nazywali go poimieniu, czekali aż się narodzi,obiecali wsparcie. Babcia byłaszczęśliwa.

Urodziłam Kubę i dalej miesz-kałam z babcią. Bez jej pomocynigdy bym sobie nie poradziła. Jejdom stał się moim domem, a wła-ściwie naszym domem. Kuba niewyobrażał sobie innego miejscadla swojego dzieciństwa. Na tejnaszej biednej wsi było nam na-prawdę dobrze.

No więc powiem teraz o moichrodzicach. To nie było tak, że mnienie kochali. Oni po prostu nie moglisię pogodzić, że jestem sama. Wy-

marzyli sobie inną przyszłość dlamnie. Miałam dalej się uczyć,potem wziąć ślub, znaleźć dobrąpracę. Oczywiście wiedzieli, że ubabci nic złego mi się nie stanie,więc byli spokojni. Wiem, że pytalio mnie, czasem przekazywalibabci jakieś pieniądze. Alewszystko zmieniło się, gdy naświat przyszedł Kubuś. Wtedy niemogli już udawać, że nie tęskniądo nas. Nieważne stały się wcześ-niejsze żale, pretensje, najważ-niejszy stał się wnuczek.

Już wtedy wiedziałam, że Ku-busiowi nigdy nie zabraknie miło-ści. Nie znał swojego taty, alekochali go jedni i drudzy dziadko-wie, prababcia, ja. Tata Kuby wyje-chał za granicę. Przez kilkapierwszych lat nie utrzymywał kon-taktów nawet z rodzicami. O nasnie chciał wiedzieć nic. Do krajuwrócił, kiedy Kuba chodził już doszkoły.

Ja znalazłam pracę. Nie zara-białam dużo, ale babcia nigdy niechciała ode mnie pieniędzy. Mog-łam odkładać swoją pensję namieszkanie w mieście. Postanowi-liśmy bowiem z Kubą kiedyś pójśćna swoje. I wyobraźcie sobie, żepomogli nam w tym rodzice mo-jego chłopaka. Dołożyli sporączęść do wartości mieszkania.Dzięki nim mogliśmy kupić dwupo-kojowy lokal. Kuba ma swój pokój,ja swój. Miała się z nami przepro-wadzić babcia, ale odeszła na za-wsze. Odeszła cichutko, jakby niechciała robić nam kłopotu. Tęsk-nimy do niej bardzo.

Teraz Kuba jest w szkole śred-niej. Tak jak ja przed laty, wchodziw dojrzałość. Chyba jeszcze niema dziewczyny. Dużo czasu spę-dza z moim tatą, lubią razem jeź-dzić na ryby. Ostatnio odezwał siędo niego ojciec. Chce go poznać.Nie wiem co zrobi Kuba.

SPiSaŁa HaLina SiEcińSKa

Mój syn ma już siedemnaście lat. Mieszkamy we dwójkę wewłasnym mieszkaniu w mieście, ale nie zawsze tak było.Właśnie o tym chciałam Wam opowiedzieć.

Pod honorowym patronatem posła do Parlamentu Euro-pejskiego z Wielkopolski andrzeja grzyba ogłoszono „Kuli-narny konkurs na najsmaczniejszą potrawę z grzyba”. Tenwielkopolski festiwal potraw odbędzie się 8 czerwca w miejs-cowości Wysocko Wielkie. Organizatorzy zapraszają wszyst-kich mieszkańców naszego regionu do wzięcia udziału w tejrywalizacji. głównym organizatorem konkursu jest Wielko-polska izba rolnicza. a zaproszenie kieruje do Kół gospo-dyń Wiejskich, organizacji pozarządowych, firm branżykulinarnej, gospodarstw agroturystycznych, restauracji,szkół, osób prywatnych i miłośników sztuki kulinarnej.

Konkurs przebiegać będzie w dwóch etapach. W pierwszym trzebaprzygotować potrawy, których składnikiem są grzyby, oraz przeprowadzićdegustację w trakcie dowolnego spotkania dla co najmniej 50 osób. Ro-dzaj potrawy jest dowolny i zależy od pomysłowości i umiejętności uczest-ników konkursu.

Mogą więc zaproponować pierogi, placki, zupy, naleśniki, zapiekanki,szaszłyki, krokiety, grzyby panierowane i inne potrawy mięsne z dodat-kiem grzybów. Ważne, by o degustacji poinformować organizatorów kon-kursu, a potem zrobić zdjęcie i wysłać wraz ze zgłoszeniowymformularzem i przepisem na potrawę na adres: Wielkopolska Izba Rolni-cza Biuro Powiatowe ul. Wrocławska 18, 63-400 Ostrów Wlkp. lub wi-rost@wir. org. pl z dopiskiem „potrawa z grzybami”. Formalne zgłoszeniadostępne są na stronie internetowej Izby.

Drugi etap konkursu polegać będzie na udziale w Wielkopolskim Fes-tiwalu Potraw w Wysocku Wielkim. Komisja konkursowa wybierze lau-reatów spośród wszystkich uczestników rywalizacji i zaprosi ich do finału.Na miejscu przygotują oni swoją potrawę i przeprowadzą degustację. Pro-dukty do tych potraw zapewni organizator.

Fachowcy oceniać będą oryginalność przepisu, dobór składników i tra-dycyjny charakter dania, pomysłowość podania i sposób przeprowadze-nia degustacji. Będą nagrody i wyróżnienia. Przede wszystkim jednakbędzie wspaniała impreza, mnóstwo spotkań i okazji do wymiany kulinar-nych doświadczeń. Szczegółowe informacje o konkursie uzyskać teżmożna pod numerem tel. 62 592 80 18.

Konkurs nadanie z grzybów

Page 15: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 15 ]ŻYCIE GMINY KRZEMIENIEWO

Egzaminw OgniskuKarnawałowy balik

W dniach od 3 do 14 lutego w bibliotece w Krzemieniewie i Garzynie odbywały się zajęcia dla najmłodszych. W ciągu dwugodzinnychzajęć dzieci uczestniczyły w konkursach plastycznych, obejrzały prezentacje slajdów m.in. "Jak się ludzie bawią w czasie karnawałuw różnych krajach", rozwiązywały krzyżówki, wykreślanki słowne i obrazkowe, brały udział w konkursach czytelniczych, zgaduj-zga-dulach, czytały na głos ulubione bajki i wierszyki. Dzieci chętnie uczestniczyły w grach stołowych i ruchowych. Podczas zajęć w DomuKultury uczestniczyły w warsztatach tanecznych, plastycznych oraz instrumentalno-muzycznych. Dużym powodzeniem cieszyły się gryna sali: warcaby, tenis stołowy oraz zabawy z przyrządami. W zajęciach codziennie brało udział 12-17 dzieci.

W sobotę 1, lutego odbył się ko-lejny egzamin semestralny wOgnisku Muzycznym działającymw Gminnym Centrum Kultury. Doegzaminu przystąpiło 53 z 55uczniów pobierających naukę.Pierwsze półrocze ostatniego rokudziału dziecięcego ukończyli: Klau-dia Andrzejewska w klasie OR-GANY, Kinga Jakubczak w klasieFORTEPIAN, Paulina Kubiaczyk iJulia Wujek w klasie GITARA. Piątyrok nauki gry na gitarze ukończyłaZofia Gluma (na zdjęciu). I półro-cze V roku ukończyło 3 uczniów, IVrok nauki w dziale dziecięcymukończył Jacek Szczupak, któryuczy się gry na ORGANACH. I pół-rocze IV roku ukończyła dwójkauczniów w klasie GITARY. III roknauki ukończyło 8 uczniów, a I pół-rocze III roku ukończyło 8 uczniów.II rok nauki zaliczyło 3 uczniów-dwóch na gitarze, jeden na orga-nach. I półrocze II roku ukończyło8 osób. I rok nauki gry na gitarzeukończyło 5 osób i jedna z emisjigłosu. Pierwszy egzamin po pół-rocznej nauce zdawało dziewięciuuczniów: 4 na gitarze, 2 na orga-nach, 1 na fortepianie, 2 na per-kusji. Troje uczniów uczy się gry jużna drugim instrumencie.

W czwartkowe popołudnie,13 lutego, do Domu Kultury wgarzynie zaprosiliśmy dziecina balik karnawałowy, którykończył zajęcia organizo-wane w bibliotekach i domukultury w czasie ferii zimo-wych.

Spotkanie rozpoczęto przedsta-wieniem teatralnym „Były sobiekrasnoludki”. Bajeczka promowałazasady dobrego wychowania. Topełne ciepła, wesołe i sympatyczneprzedstawienie o Krasnoludkach iLeśnym Dziadku wciągnęło naj-młodszą publiczność w zabawę iprzypomniało, że lepiej być grzecz-nym i miłym niż kapryśnym psotni-kiem. Później na sceniezaprezentowały się grupy taneczne:Małe Krzemieniewo, Małe Krzemie-niewo-Bis oraz Przebojowe Garzy-niaki. W wir zabaw i konkursówwprowadził dzieci zespół WEHI-KUŁ. Były tańce, konkursy z nagro-dami. Był słodki poczęstunek. Nabalik karnawałowy dzieci przyszły wpięknych strojach. Można było zo-baczyć wiele postaci ze świata dzie-cięcych bajek. Razem z dziećmibawili się również rodzice i dziadko-wie. Było na sali prawie 200 osób.Na koniec balu wybraliśmy najład-niej przebraną i najlepiej bawiącąsię parę oraz najciekawsze prze-brania. Królową balu została Ag-nieszka Siniecka przebrana zaPanią Wiosnę, a królem został Ko-miniarczyk – Kacper Maciołka. Pub-liczność wybrała też najmłodsząparę oraz najciekawsze przebranie.Dzieci w nagrodę otrzymały plu-szowe maskotki. Dla wytrwałych nakoniec baliku były balonowe walen-tynkowe serduszka.

Page 16: Życie Gminy Krzemieniewo - nr 114 - Luty 2014

[ 16 ]

FERIE * FERIE * FERIE

Dzieci ze szkoły w Pawłowicach miały duży wybór zajęć w czasiezimowych ferii. Oczywiście bardzo chętnie korzystały z wyjazdów.Między innymi były na lodowisku i w sali zabaw.

Jak co roku w szkole w Drobninie podczas zimowych ferii na salisportowej odbywały się turnieje sportowe. W poniedziałek, 10 lu-tego, odbył się Turniej Czwórek Siatkarskich. Wśród dziewczątnajlepsze okazały się uczennice z klasy IIIB(wygrały wszystkiemecze), przed koleżankami z klasy II i z klasy IB. Turniej chłopcówbył bardziej zacięty. Do ostatniego meczu ważyły się losy zwy-cięstwa. Ostatecznie wygrali chłopcy z klasy IIA (pierwszy zespół),przed kolegami z klasy ( drugi zespół). Trzecie miejsce wywalczyliuczniowie z klasy IIIB. We wtorek 11 lutego podstawówka rywa-lizowała w Turnieju Halowej Piłki Nożnej. Po zaciętej rywalizacjipierwsze miejsce wywalczyli uczniowie z klasy VIb, przed ró-wieśnikami z klasy VI a i kolegami z klasy Vb.

Aby dzieci mogły spędzać czas wolny od nauki w sposób ciekawy,wesoły i bezpieczny - szkoła w Garzynie zaoferowała swymuczniom kilka atrakcji. W pierwszy dzień ferii przez dwie i pół go-dziny bawili się w sali zabaw Zaczarowany Świat w Lesznie. Na-stępnego dnia pojechali do kina i obejrzeli film Wędrówki zdinozaurami 3D. Trzeciego dnia w szkole zorganizowano bal.Przy najmodniejszych przebojach wszyscy tańczyli do utraty tchu.

W szkole w Nowym Belęcinie zorganizowano bal przebierańcówdla uczniów klas I-IV i przedszkola. Na salę gimnastyczną ozdo-bioną kolorowymi balonami i błyszczącą serpentyną przybyłyksiężniczki, wróżki, kowboje, rycerze i wiele innych bajkowych po-staci, które wspaniale się bawiły przy muzyce. Tańce przeplatanebyły zabawami i konkursami z nagrodami. A potem przez kilka dniw ferie uczniowie byli na lodowisku, w kinie, uczestniczyli w zaję-ciach w szkole.

W pierwszym tygodniu ferii w szkole w Oporówku odbywały sięróżnorodne zajęcia. Uczniowie bardzo licznie uczestniczyli w za-jęciach plastycznych, sportowych, grali w gry świetlicowe, oglą-dali bajki i filmy, bawili się przy muzyce. Ponieważ zabrakło śniegui przy wietrznej aurze trzeba było pozostać w pomieszczeniach,największym zainteresowaniem cieszyły się gry komputerowe.

W Zespole Szkół wGórznie odbył się bal kar-nawałowy. Wielu uczniówprzybyło w kolorowych ibardzo pomysłowychstrojach. Wszyscyuczestnicy bawili sięświetnie przy dobrej mu-zyce, przygotowanejprzez uczniów gimnaz-jum. Tańce przeplatanebyły wesołymi zabawamii konkursami. Nie za-brakło również słodkiegopoczęstunku.