NR 41 Wrzesień -październik 2015

W numerze: →Poznajmy nowych nauczycieli naszej szkoły →Dzień Chłopaka →Najsympatyczniejszy Chłopak →Wycieczki → Mural → Młodzi wiersze piszą → Horoskop →Humor

Siedzą dwaj uczniowie: - Wiesz, czasem ogarnia mnie wielka ochota, żeby się pouczyć. - I co wtedy robisz? - Czekam, aż mi przejdzie Przed wizytacją w szkole nauczyciel ustala: - Jak o coś zapytam, niech zgłaszają się wszyscy. Ci co wiedzą - prawą ręką, Ci co nie wiedzą - lewą ręką. Redakcja gazety: Arleta Bojaczuk, Nikola Czeczko, Kamila Droździuk, Aleksandra Kawicz, Wiktoria Klementewicz, Kamila Korczyk, Marta Krupska, Karol Łazaruk, Ewa Kaliszuk, Przemek Ładniak,, Karolina Siłaczuk, Rafał Płowaś, Iza Świderska, Lidka Teleszko Aleksandra Ziółkowska, Opiekunowie: Barbara Pawelec i Anna Waleszkiewicz

Na dyskotece z okazji Dnia Chłopaka odbyły się wybory Najsympatyczniejszego Chłopca w Gimnazjum w Wohyniu.

Przedstawicielki płci pięknej doceniły urok i kulturę Kacpra Siłaczuka. Kacper o sobie:

„Pochodzę z Ostrówek. Lubię grać w piłkę nożną. Lubię lekcje w-fu i ogólnie sport.”

Kacper w otoczeniu pięknych pań Nazywam się Filip Gruszczyk i mam 10 lat. Mieszkam w Wohyniu przy ulicy Parczewskiej. Mam trzech starszych braci. Interesuję się sportem, a w szczególności piłką nożną. Wolny czas spędzam razem z moimi przyjaciółmi na grach i zabawach.” Tak mówi o sobie Najsympatyczniejszy Chłopak ze Szkoły Podstawowej w Wohyniu.

Dziewczęta w roli wodzirejów sprawdziły się znakomicie. Zabawa na dyskotece dla uczniów szkoły podstawowej była wyśmienita.

Dnia 22 września odbyła się wycieczka, którą organizowała klasa 6a z panią Iwoną Babicz- Kalinowską. Na wycieczkę pojechały klasy: 6a, 6b,4a,4b. Opiekunami byli: pan Ryszard Kowalczyk, pani Barbara Stepaniuk i pani Agnieszka Juszczyńska. W wycieczce udział łącznie wzięło 50 osób. Pierwszym punktem w kinie w Łukowie był wzruszający film pt. "Mały Książę". Opowiadał o pilocie, który na pustyni spotkał Małego Księcia. Chłopiec chciał, żeby pilot narysował mu baranka… Podczas seansu ponad połowa sali płakała. Uważam, że ten

film podobał

się osobom

młodszym i starszym. Potem pojechaliśmy do muzeum H. Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej.

Tam podzieliliśmy się na dwie grupy: starszą i młodszą. Na samym początku widzieliśmy drzewo genealogiczne pisarza. Miał on cztery imiona: Henryk, Adam Aleksander, Pius, a trzecią żoną poety była jego kuzynka. Przymierzaliśmy m. in. kapelusz Stasia z "W pustyni i w puszczy", siedzieliśmy na tronie w przebraniu

cezara z "Quo vadis". Następnie było kupowanie pamiątek. Potem pojechaliśmy na kopiec H. Sienkiewicza. Był to usypany z ziemi kopiec, na którego szczycie było popiersie tego słynnego pisarza. Później zwiedzaliśmy muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków. Tam także mieliśmy dwóch

przewodników. Jedno pomieszczenie było najciekawsze, a jednocześnie najstraszniejsze. Usiedliśmy na podłodze lub w ławkach i dzięki efektom akustycznym czuliśmy się, jakby naprawdę był nalot wojenny. Potem były zabawy terenowe. Byliśmy podzieleni na grupki. Jedni chowali w piasku metalowe krążki, a inni ich szukali wykrywaczem metali. W drodze powrotnej pojechaliśmy do Kocka pod pomnik Kleeberga. O godz. 17:30 dotarliśmy do szkoły. Wycieczka bardzo nam się podobała. Na podstawie tekstów Lidii Teleszko, Nikoli Czeczko i Izy Świderskiej

9 i 12 października odbyła się akcja „Uwalniamy Książki”. Uczniowie najbardziej zaangażowani w jej przeprowadzenie: Aleksandra Budzyńska, Paweł Łaski, Gabriela Wardziak, Klaudia Kotowicz.

Ze względu na wielkie zainteresowanie

szczególnie wśród najmłodszych,

planujemy powtórzenie akcji w maju. Do tego czasu zawsze warto

przejrzeć książki oczekujące na opiekuna na regale przy bibliotece szkolnej.

W dniach 16.09 - 02.10 uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum w Wohyniu wzięli udział w projekcie współtworzonym przez panią Iwonę

Babicz-Kalinowską oraz panią Agnieszkę Juszczyńską. Materiały na wykonanie malowidła zakupiło Stowarzyszenie Dla Ziemi. Projekt obejmował namalowanie muralu na ścianie szkoły od strony stadionu szkolnego. Przedstawia postaci wykonujące różne dyscypliny sportowe. Wszystko oczywiście w pięknych, żywych kolorach, które wyróżniają się na tle białego budynku szkoły. Uczniowie z wielkim zaangażowaniem brali udział w projekcie i dobrze się bawili podczas pracy. Taki mural to

świetna ozdoba naszej szkoły, a także miła pamiątka zarówno dla nauczycieli, jak i dla uczniów. :)

Uczestnicy projektu: Bojaczuk Arleta, Czech Sandra, Gałecka Karolina, Krupska Marta, Siłaczuk Karolina, Szczygielska Julia, Szyszkowski Mateusz, Tupikowska Kinga,

Uchaniuk Michał, Zarzecki Filip, Ziółkowska Ola Relacja: Arleta Bojaczuk

Rozmowa z p. Katarzyną Trościańczyk Czy lubi Pani pracę z dziećmi? Dlaczego? Lubię pracę z dziećmi. Wybrany przeze mnie zawód był przemyślany, zawsze lubiłam opiekować się dziećmi. Co najczęściej robi Pani w wolnym czasie? W wolnym czasie pływam lub spędzam go z rodziną. Jakie jest Pani najciekawsze wspomnienie z dzieciństwa? Moim niezapomnianym wspomnieniem z dzieciństwa jest czas spędzony z moim dziadkiem, który zabierał mnie na spacery do lasu i bardzo często bawił się ze

mną. Był wspaniałym człowiekiem! Gdyby spotkała Pani złotą rybkę, jakie byłyby Pani trzy życzenia? Złotą rybkę poprosiłabym o zdrowie, mądrość i szczęście w życiu dla mnie i dzieci. Woli Pani czytać książki, czy oglądać filmy? Dlaczego? Mogłaby Pani podać tytuły książek/filmów godnych polecenia? Powiem szczerze, że nie mam czasu ani na oglądanie filmów, ani na czytanie książek. Gdybym miała polecić film byłby to "Pianista" i "Lista Schindlera". Co w nauczaniu innych sprawia dla Pani największą trudność? Największą trudność w nauczaniu sprawia mi (z niektórymi dziećmi) zapanowanie nad dyscypliną. Czy Praca w szkole sprawia Pani satysfakcję? Cieszę się, gdy widzę, jak uczniowie stają się dojrzalsi, mądrzejsi po upływie krótkiego nawet czasu nauki, jak dostrzegam postępy w ich pracy. Gdy była Pani dzieckiem, kim chciała Pani zostać w przyszłości? Chciałam być lekarzem. Jaka jest Pani ulubiona potrawa, piosenka, kolor, zespół/wykonawca? Moją ulubioną potrawą jest kurczak w pięciu smakach. Lubię kuchnię chińską. Lubię piosenki zespołu Depeche Mode. To ulubiony zespół z moich młodzieńczych lat. Do tej pory słucham niektórych kawałków. Lubię kolor różowy, czarny i turkusowy. Woli Pani deszcz czy słońce, czerń czy biel, słuchać czy mówić, myśleć o przeszłości czy przyszłości? Zdecydowanie wolę słońce - mam dobry humor, dobrze się wtedy czuję, zwłaszcza latem. Wybieram czerń (jeśli chodzi o kolory), bo pasuje do wszystkiego. Myślę o przyszłości i to z dalekim wyprzedzeniem, bo to, co mnie czeka, bardziej mnie interesuje. Staram się, by przyszłość była dobrze zaplanowana. Rozmawiały: Kamila Droździuk i Kamila Korczyk

Dzień Języków Obcych w Radzyniu Podlaskim.

Dnia 26 września uczniowie naszej szkoły wzięli udział w I Dniu Języków Obcych, który odbył się w Radzyniu Podlaskim. Przemarsz uświetnili werbliści z naszej szkoły

przygotowani przez panią Elżbietę Tarasiuk, mogliśmy również pochwalić się występem solistów Marceliny Łobody i Jakuba Antoniuka, którzy zaśpiewali w języku angielskim. Cała impreza została przygotowana przez p. Annę Waleszkiewicz i p. Renatę Korczak we współpracy z innymi nauczycielkami języków obcych z naszego powiatu. Polecam Polecam książkę Agaty Mańczyk pt. : "Rupieciarnia na końcu świata" . Książka o życiu dziewczyny, która musi poznać rodzinną tajemnicę. Jest to moja ulubiona książka. Polecam również książkę pt. : "Mały Książę". Książka jest bardzo ciekawa i czytając ją, przeżywamy wiele emocji. Wiktoria Klementewicz

Ach te wakacje…. Na wakacje pojechałam z rodziną na tydzień do Gdańska. Przez cały wyjazd dopisywała nam pogoda. Mieszkaliśmy bardzo blisko morza. Przechodziliśmy przez las. Kawałek dalej na plaży znajdowało się molo z licznymi straganami, na których m.in. można było kupić muszle, bursztyny i inne wyroby wytworzone ze skarbów Morza Bałtyckiego. Przez cały czas byłam na plaży opalając się, pływając i bawiąc się z młodszym bratem. Czwartego dnia pobytu, a była to środa, wybrałam się do oddalonej o kilka kilometrów Gdyni. Tam zwiedziłam stocznię, lunapark, oraz byłam przy falochronie. Wróciłam pod wieczór i poszłam na spacer. Z inicjatywy mojego brata jechaliśmy kolejką turystyczną kursującą z przystanku na placu zabaw do parku Jagiellońskiego bardzo blisko plaży. Ogólnie kursowały dwie. Jedna na molo i z powrotem. Wracając do domu, wstąpiliśmy do zamku krzyżackiego w Malborku. Do domu wróciłam pełna przyjemnych, pięknych i wspaniałych wspomnień. Nikola Czeczko My summer holiday I went to Jurata with my parents on holiday this summer. We were staying there only three days and we enjoyed our stay really much. On the first day it was very sunny so we went to the beach because we wanted to sunbathe a little. Then my father and I decided to swim in the sea. The next day the weather was fine, it was warm so we rented three fast bikes and we were riding by them all day. On the last day we borrowed a boat and we went sailing. It was an amazing experience! In my opinion, these summer holidays were really great. And I would like to go there again next year. Karol Łazaruk My Summer holidays was great. I was in Brazil because I wanted to see the Amazon. I travelled with my uncle because he lives there. We arrived to his home. We ate and before going to the jungle we talked about dangers that could meet us. After the conversation we went to the jungle. I was scared. On the way I saw a lot of snakes, spiders, monkeys and tigers and we returned home and we went to bed. Next day we went to Rio de Janeiro to sightseeing the city. It's a beautiful place. I have something to remember but all good things come to the end. I came back home. Rafał Płowaś

"My summer holiday" I started my summer holiday before the official end of the school year. I spent two months in Canada. On the 29th of June I began English course at the language school. I was attending that program for 5 weeks. I have met people from around the world and learned a little bit about different cultures. I made lots of new friends. I was spending my free time with family and friends. Over the weekends we we're taking day trips outside of the city. I had so much fun. It was one of the most favour vacations I had ever had. Definitely, it will be the most memorable time of my life. Julia Szczygielska This summer holiday started 28th of June. First two weeks I spent at grandmum with my sisters. Later, I came back home for a week. 24th of July I left to Norway with my uncle and aunt. In those days we sailed teh sea by ferry and drove by car through Sweden. I remember thet when we were driving it was raining. I visited there fjords, the capital of Norway - Oslo, Holmia, Shi, Äsbraten, Kolbotn. I met more interesting people. I more time spent with my aunt and her kids - Kacper and Oskar. 11th of August I had to return flight to Poland. It was a big experience for me because the first time I flew alone. The rest of the holiday I spent in Wohyń with my friends. I really loved this holiday. Marta Krupska This year my brother and I went to our cousins. One of them is 2 years older than me, and the second one is olny 5 years old. They live at the seaside, so we had lots of fun. We were sitting on the leach everyday, even if weather wasn't wery good. After all day of swimming were exhausted, so one day we decided to go to town which was about 10 minutes away. We found it very interesting and cool. My brother met new friends there. Since then we were going out every everning. Of course we were playing with my youngest cousin too. It was great holiday, I met lots of incredible people and I hope to go there next year. Karolina Siłaczuk

Rozmowa z ks. Mariuszem Grzegrzółką Czy lubi ksiądz pracę z dziećmi? Lubię, bo czuję się młodszy. Jaki jest według Księdza ideał młodego człowieka? A młody człowiek to ile lat? :) Młody to pełen entuzjazmu, nadziei, wnosi

radość, jest szczery, autentyczny. Co najczęściej robi Ksiądz w wolnym czasie? Jeżdżę rowerem albo oglądam wyścigi kolarskie. Jaką wiedzę najbardziej chciałby Ksiądz przekazać dzieciom? Aby zawsze miały pewność że, Bóg je kocha, nawet jak

ksiądz nie bardzo o tym świadczy. Jakie jest Księdza najciekawsze wspomnienia z dzieciństwa? Te najciekawsze według mojej oceny znam tylko z opowieści rodziców i babci, bo byłem wtedy bardzo młody. Podobno jak jeszcze nie potrafiłem chodzić, wczesnym latem, siedząc na kocu na podwórku, wydusiłem wszystkie kurczaczki, upychając je do garnuszka. Same przychodziły do mnie. Co najbardziej ceni Ksiądz u innych ludzi? Szczerość, otwartość. Jak Ksiądz postrzega świat: jest czarny, biały czy może różnobarwny? Zdecydowanie kolorowy. A co do oceny rzeczy istnieje obiektywna prawda. Gdyby spotkał Ksiądz złotą rybkę, jakie byłyby Księdza trzy życzenia? Aż trzy :) wystarczy jedno: Abyśmy wszyscy spotkali się w Niebie. Jaka jest Księdza ulubiona potrawa, piosenka, kolor, zespół/wykonawca? Makaron. Piosenki nie mam. Pomarańczowy. U2. Woli Ksiądz deszcz czy słońce, słuchać czy mówić, myśleć o przeszłości czy przyszłości? Nie powinno zabraknąć niczego. Rozmawiały: Kamila Droździuk i Kamila Korczyk

Horoskop WAGA- osoby spod tego znaku to imprezowicze i jeszcze żyją wakacjami. Niestety mam dla was przykrą wiadomość: wakacje już się skończyły i trzeba pomyśleć o nauce! Skorpiony nigdy nie miały problemu z zawieraniem nowych znajomości, jednak pierwszoklasiści spod tego znaku mogą czuć się trochę zagubieni w naszym gimnazjum. Pamiętajcie! Wszyscy was polubią i nie ma się czego bać. Wszystkie Strzelce od początku roku wzięły się solidnie za naukę. Tak trzymać! Już niedługo z pewnością zobaczycie efekty. KOZIOROŻEC- ostatnio mogło wam się wydawać, że nic wam nie wychodzi, czuliście się przygnębieni i smutni. Niedługo jednak pojawi się w waszym życiu osoba, która wywoła uśmiech na waszej twarzy i zmobilizuje was do nauki! WODNIK- osoby spod tego znaku nie świeciły przykładem przez ostatnie miesiące. Wiele rzeczy mogło się zmienić w ich życiu, zakończyły z kimś przyjaźń i uświadomiły sobie, że tak naprawdę ‘’W życiu piękne są tylko chwile’’. RYBY- Jesienią zajmij się tylko tym, co niezbędne. Nie daj się też ponieść niepotrzebnym emocjom. Mogą one zakłócić twój spokój. Baran- Okres jesienny, mimo że mało obfitujący w światło słoneczne, dla Ciebie będzie pełen sprzyjających okoliczności i spotkań z odpowiednimi ludźmi. Tej jesieni spodziewaj się sukcesów w szkole, bo Twoja ciężka praca w końcu zostanie nagrodzona. Byk- Z pewnością nie jesteś zwolennikiem jesiennej pogody i gdy tylko spadną pierwsze krople deszczu, chowasz się w domu i owijasz kocem. Wieczór z ciepłą herbatą dobrze Ci zrobi, ale postaraj się zwiększyć swoją aktywność fizyczną, choćby krótkim spacerem z psem. Bliźnięta- Twoja intuicja będzie teraz niezwykle silnie rozbudzona. Możesz to ze spokojem wykorzystać do swoich celów. Dla ciebie jesień będzie okresem podsumowań i panowaniem nad natłokiem i chaosem informacji. Rak- Jesienią poznasz mnóstwo nowych osób, kilkoro z nich stanie się Twoimi przyjaciółmi i być może w końcu spotkasz swoją drugą połówkę. Uważaj jednak, aby zazdrość innych nie popsuła Twojego szczęścia. Lew- Jesień będzie obfitować w sytuacje, w których będziesz musiał wykazać się swoimi talentami mediatorskimi, czyli uda Ci się rozwiązać jakiś konflikt czy spór. Jesteś bezstronny/a i potrafisz rozsądnie oceniać sytuacje. Staraj się za wszelką cenę być fair wobec siebie i innych. Panna- W okresie jesieni pociągać cię będą rzeczy nietuzinkowe, które innych nie interesują ze względu na swoją odmienność. Dla ciebie stanowić to będzie nie lada wyzwanie. Uwielbiasz zdobywać to, co jest trudne. Arleta Bojaczuk, Ola Ziółkowska

Rozmowa z p. Anną Jastrzębską Jak najczęściej spędza Pani wolny czas? To zależy jak dużo mam wolnego czasu. Kiedy jest to zaledwie krótka chwila, robię sobie kawę, siadam wygodnie w fotelu, a czasami oglądam coś w telewizji. Od czasu do czasu wychodzę na kawę z koleżanką. Lubię porozmawiać ze swoimi dziećmi, kiedy jestem w domu. Chłopcy zapoznają mnie z nowościami i często puszczają mi muzykę, której słuchają. Działa to w obie strony, ponieważ oni też słuchają muzyki, którą ja preferuję. Gram też w siatkówkę. Jeżdżę na rowerze.

Co najbardziej ceni pani u uczniów? U uczniów cenię przede wszystkim pomysłowość. Młodzież posiada nieograniczone pokłady energii, jest ciekawa i dociekliwa. Czy od zawsze Pani wiedziała, że Pani zawód będzie związany z fizyką? Nie wiedziałam. Fakt że jestem nauczycielem, jest trochę kwestią przypadku. Aczkolwiek bardzo lubię swoją pracę i nie wyobrażam sobie innej. Czy potrafi Pani porozumiewać się w innych językach? Tak, znam j. niemiecki. Może nie jestem w tym doskonała, ale lepiej czy gorzej potrafię się w tym języku porozumieć Woli Pani czytać książki, czy oglądać filmy? Dlaczego? Mogłaby Pani podać tytuły książek/filmów godnych polecenia? Wolę oglądać filmy, choć to nie znaczy, że nie czytam książek. Nie mam ulubionych lektur, często sięgam po książki, ponieważ ktoś mi polecił jakiś tytuł, czy też chcę się dowiedzieć, o czym są ówczesne bestsellery. Tak było z "Harrym Potterem" i "Opowieściami z Narnii". Tak jak wspomniałam, wolę filmy, zwłaszcza katastroficzne. W tym gatunku poleciłabym "Pojutrze". Lubię też filmy akcji i dobre komedie. Co w nauczaniu innych sprawia dla Pani największą trudność? W nauczaniu innych najwięcej trudności sprawia mi przekonanie uczniów do systematycznej pracy - nauki, bo to daje efekty. Jak radzi sobie Pani z niesfornym uczniami? Ja tych niesfornych uczniów bardzo lubię i nie mam jakiejś specjalnej recepty na takie przypadki. Każdy jest inny i wymaga indywidualnego podejścia.

Czy praca w szkole sprawia Pani satysfakcję? Tak, bardzo lubię pracę z młodzieżą. Uważam, że dużo można się od nich nauczyć. Dlatego z radością ją wykonuję. Zdarzają się sytuacje, że jest ciężko. Jednak więcej jest tych dobrych chwil, które przynoszą mi wiele satysfakcji. Czy podoba się Pani w naszej szkole? Dlaczego? Tak, mam wrażenie, że ta szkoła mimo, że jest dość duża, ma swój klimat. Jest tu naprawdę przyjazna atmosfera, zarówno wśród uczniów, jak i osób tu pracujących. Kiedyś przyjeżdżałam tu i zachęcałam gimnazjalistów z trzecich klas, żeby przychodzili do ZSP w Parczewie, zawsze było miło i sympatycznie, a ludzie tu przebywający są bardzo życzliwi. Mimo że jestem nowa, czuję się tu bardzo dobrze. Czy szkolne "przeżycia" miały wpływ na to, w jaki sposób prowadzi Pani lekcje? Chyba nie, sposób prowadzenia lekcji niewiele się zmienia pod wpływem przeżyć. Natomiast podejście do uczniów tak. Jaka jest Pani ulubiona potrawa, piosenka, kolor, zespół/wykonawca? Jeśli chodzi o ulubione potrawy, to lubię tradycyjny rosół, placki ziemniaczane, a z bardziej wyszukanych potraw sushi. Nie mam ulubionej piosenki, zespołu czy wykonawcy. Muzyka towarzyszy mi na co dzień. Słucham różnych gatunków - rock, muzyka lat 60-tych zarówno polska i zagraniczna. Z polskich zespołów lubię Perfekt, Maanam, Poparzeni Kawą Trzy, ale to nie jedyne zespoły. Z zagranicznych to może Bon Jovi, Lou Bega, ostatnio słucham Charliego Puth - Marvin Gaye w duecie Meghan Trainor i Caro Emerald - Nights Like This. Kolor? Nie wiem. Lubię ich różne zestawienia. Choć jakiś czas temu siostra powiedziała mi, że ewidentnie podoba mi się niebieski, bo mam sporo tego koloru w domu. Nie do końca się z tym zgadzam, ale pewnie coś w tym jest. Woli Pani deszcz czy słońce, czerń czy biel, słuchać czy mówić? Deszcz czy słońce? Z całą pewnością słońce, dodaje mi energii. Choć lubię deszcze majowe, bo są ciepłe i budzą do życia. Czerń czy biel? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Bardzo lubię połączenie tych dwóch kolorów. Czerń uważam za bardzo elegancką. Słuchać czy mówić? Wolę chyba słuchać. Może dlatego, że jestem nauczycielem i moja praca związana jest z mówieniem. W każdym razie nie jestem osobą rozgadaną. Rozmawiały: Kamila Droździuk i Kamila Korczyk

Co słychać w klasach pierwszych?

Dnia 21 września została przeprowadzona ankieta z pierwszymi klasami. Dla 38 uczniów w szkole się podoba. 18 uczniów twierdzi, że nie, a 8 nie ma zdania. Większość pierwszoklasistów czuje się bezpiecznie w naszej szkole. 7 uczniów nie wie, jakie by chcieli mieć dodatkowe zajęcia, a 33 młodszych kolegów nie chce tych zajęć wcale. Ulubionym przedmiotem jest W-F - 32 uczniów tak stwierdziło. Na drugim miejscu jest plastyka, zaraz za nią muzyka, potem chemia i matematyka. Padły też trzy odpowiedzi: przerwa. Ulubionym nauczycielem klas pierwszych jest pan Janusz Zając, który zdobył aż 15 głosów.

Ankietę z pierwszymi klasami przeprowadziły: Jakowiecka Weronika i Tokarska Klaudia z klasy IIIB

DZIEŃ NAUCZYCIELA W NASZEJ SZKOLE

Cierpliwości, satysfakcji - życzyli uczniowie.

Dekalog nauczycielski. Trzeba go znać.

Będziemy tęsknić za Panią Teresą Chilimoniuk.

- Po czym poznać, że jesteśmy już naprawdę starzy? - ? - Gdy wychodzimy z muzeum, włącza się alarm... Żona dzwoni do męża: - Kochanie, w naszym samochodzie lusterko odpadło. - Jak to się stało? - Policjant w protokole napisał, że dachowałam. Mężczyzna pyta strażaka: - Dlaczego pan odjeżdża? Przecież nie ugasił pan jeszcze całego pożaru! - Niech pan ma pretensje do mojego komendanta. Chciałem pracować na cały etat, a on dał mi tylko pół. - Zosiu, jaki ten twój piesek chudy. Jak się wabi? - Anoreksio. .

Humor z zeszytów szkolnych: - Kaj i Gerda nie byli ani siostrą, ani bratem, tylko rodzeństwem. - Nasz pies ma trzy lata, długi ogon i niebieskie oczy, zupełnie jak nasz tatuś. - Jeż i jaskółka to zwierzęta, które pomagają rolnikowi w zjadaniu robaków. - Gdy przyjrzymy się uważnie ogonowi żaby, to zauważymy, że ona całkiem go nie ma. - Pszczoła gryzie tyłem, bo przód ma do zbierania miodu. - Stolicą Polski jest przeważnie Warszawa. - Harfa jest podobna do łabędzia, tylko gorzej pływa. - Rośliny motylkowe to te, na których siadają motyle, żeby się zapylać. - W zimie należy dokarmiać zwierzęta leśne, żeby były smaczne na wiosnę. - Wewnątrz naszego ciała znajduje się kij, zwany kręgosłupem. Na jednym jego końcu siedzi głowa, a na drugim siedzimy my. - Syzyf wtaczał ciężki kamień pod górę, a ten mu ciągle spadał na koniec. - Dawniej ludzie żyli w biedzie. Mieli reumatyzm i dużo dzieci i to wszystko z wilgoci.

Podpity mąż wraca do domu. - Ty pijaku! Nie mam już do ciebie słów! - Książek nie czytasz, to i słownictwo ubogie... Rozmowa w sklepie: - A sąsiadka to ciągle nowiuśkimi banknotami płaci. - Bo mam w domu specjalną maszynkę do robienia pieniędzy. - Co pani powie! I to jest legalne? - W 100% legalne, tylko strasznie chrapie. Koleżanki z biura odwiedziły chorą w szpitalu: - Jak wy tam sobie radzicie beze mnie? - Podzieliłyśmy twoje obowiązki. ZoSIa robi na drutach, Janka parzy kawę, a ja zabawiam szefa.

Nauczycielka pyta Kazia: - Gdzie jest podmiot w zdaniu: "Złodziej klejnotów został aresztowany"? - W więzieniu, proszę pani.

Strażacy założyli zespół muzyczny. Na pierwszej próbie kapelmistrz zadaje pytanie: - Jaka jest różnica miedzy fortepianem, a skrzypcami? Cisza. Wreszcie jeden z przyszłych muzyków mówi: - Fortepian, bo dłużej się pali.

Katechetka do dzieci: - Co robimy, kiedy jest post? - Komentujemy i dajemy lajka! Nauczyciel napisał w dzienniczku uczennicy: - Pańska córka Zosia jest nieznośną gadułą. Nazajutrz dziewczynka przyniosła dzienniczek z adnotacją ojca: - To pestka gdyby pan słyszał jej matkę!

MŁODZI WIERSZE PISZĄ…. Moje pudełko zwane wyobraźnią Zastukam palcem w ścianę ze zwykłej ściany zrobi się wejście do magicznej komnaty Magiczna komnata prowadzi do wielkiego skarbca w którym znajdzie się wszystko co jest magiczne i złote Gdy włączę radio to wszystkie nuty które będą tańczyć i śpiewać w szalonej zabawie Gdy zrobię jeden krok to pojawi się gromada ptaków które będą lecieć bardzo daleko i jeszcze dalej Teraz wszystko się zamyka już niedaleko wyjście tylko się muszę pożegnać z tym pięknym i magicznym światem A mojej wyobraźni pomacham na dobranoc bo ona idzie spać Ewa Kaliszuk

Człowiek Kimże jest człowiek? Czy istotą marną Która z pod przymkniętych powiek Spogląda na świat z pogardą Czy dzikim zwierzem Ujarzmionym przez Boga Który jednym przymierzem Złączył istnienia oba Czy zwykłą marionetką Co oczy ma jak szklane kulki Którą złośliwy los Wściekle pociąga za sznurki Człowiek jest człowiekiem Nieposkromionym szatanem I choćby z późnym wiekiem Taki już pozostanie Kawicz Aleksandra