34
TERAPIA FUNKCJONALNA Jak wiemy, ruch dowolnego stawu w każdej płaszczyźnie jego działania jest ograniczony przez dwie granice: zewnętrzną czyli anatomiczną (A) oraz wewnętrzną zwaną fizjologiczną (F). Granica fizjologiczna to ta, którą możemy osiągnąć pracą własnych mięśni, natomiast do zbliżenia się do granicy anatomicznej konieczne jest działanie siły z zewnątrz (np. naciśnięcie ręką terapeuty). Odległość pomiędzy granicą anatomiczną a fizjologiczną zwana przez niektórych autorów „przestrzenią ochronną” lub „paraprzestrzenią” stanowi margines bezpieczeństwa dla stawu, jako że przekroczenie granicy anatomicznej pociąga za sobą jego traumatyzację. Pomiędzy granicami fizjologicznymi, przeważnie w połowie odległości pomiędzy nimi (oczywiście w przybliżeniu) zawsze jednak bardziej po stronie zginaczy jako silniejszych, znajduje się punkt, w którym napięcia mięśni po obydwóch stronach stawu wyrównują się wzajemnie. Punkt taki nosi miano neutralnego lub „zerowego” (0). 1

Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

TERAPIA FUNKCJONALNA

Jak wiemy, ruch dowolnego stawu w każdej płaszczyźnie jego

działania jest ograniczony przez dwie granice: zewnętrzną czyli

anatomiczną (A) oraz wewnętrzną zwaną fizjologiczną (F).

Granica fizjologiczna to ta, którą możemy osiągnąć pracą własnych

mięśni, natomiast do zbliżenia się do granicy anatomicznej

konieczne jest działanie siły z zewnątrz (np. naciśnięcie ręką

terapeuty). Odległość pomiędzy granicą anatomiczną a fizjologiczną

zwana przez niektórych autorów „przestrzenią ochronną” lub

„paraprzestrzenią” stanowi margines bezpieczeństwa dla stawu,

jako że przekroczenie granicy anatomicznej pociąga za sobą jego

traumatyzację.

Pomiędzy granicami fizjologicznymi, przeważnie w połowie

odległości pomiędzy nimi (oczywiście w przybliżeniu) zawsze jednak

bardziej po stronie zginaczy jako silniejszych, znajduje się punkt,

w którym napięcia mięśni po obydwóch stronach stawu wyrównują

się wzajemnie. Punkt taki nosi miano neutralnego lub „zerowego”

(0).

W przypadku zablokowania jednego z kierunków ruchu stawu (B)

z początku ruch jest prawidłowy tylko w jedną stronę, w drugą

natomiast ograniczony, zatrzymujący się na przeszkodzie jaką jest

właśnie zablokowanie, czyli tzw. dysfunkcja somatyczna (która

może być stawowa lub segmentarna), stające się w tym momencie

tzw. granicą patologiczną (P).

1

Page 2: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

W zależności od przyczyny może ono mieć charakter tzw.

„miękkiego stopu”, jeśli przyczyną jest jednostronny, utrwalony

przykurcz mięśni,

lub stopu „twardego”, gdy powodem jest blokujący ruch,

zakleszczony między powierzchniami stawowymi kawałek

oderwanej błony stawowej (jak mówi tzw. teoria Wolfa/Kosa)

lub narośla zwyrodnieniowe (osteofity).

2

Page 3: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

W stawach międzywyrostkowych najczęstszą przyczyną

zablokowania jest jednak „obsunięcie się” kręgów, które powoduje

zmniejszenie średnicy otworu międzykręgowego i obrzęk, a przez to

ucisk na przechodzące przezeń naczynia krwionośne i nerwy ( w ich

przypadku oznacza to ograniczenie możliwości przesuwania się

przez otwór). Często jest to połączone z wciągnięciem do światła

otworu fragmentu osłabionego krążka międzykręgowego.

Stan prawidłowy Przesunięcie

Po pewnym czasie organizm zaczyna traktować miejsce

zablokowania jako nową granicę anatomiczną (B/A1).

W zapewniającej biologiczne bezpieczeństwo odległości od niej

powstaje nowa granica fizjologiczna (F1), a pomiędzy nimi także

nowy punkt neutralny (O1).

W powstałej w ten sposób sytuacji ruch jest pozornie prawidłowy

i bezbolesny, lecz sięga tylko do „nowej granicy”. Pacjent czuje się

3

Page 4: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

zazwyczaj nieźle, niemniej w rzeczywistości zakres ruchu stawu

dotkniętego dysfunkcją jest zazwyczaj dość znacznie ograniczony.

Przyczyną dysfunkcji somatycznej może być uraz, wymuszona

pozycja ciała czy też wada postawy, choroba, mechanizmy

odruchowe, niewłaściwa postawa ciała, a nawet reakcje stresowe

czy też inne przyczyny, np. o charakterze psychicznym.

Zablokowanie jednego kręgu wobec sąsiednich może przyjąć kilka

podstawowych pozycji:

a. rotację (skręcenie w płaszczyźnie podstawowej);

b. zgięcie boczne

c. zgięcie boczne połączone z rotacją

d. skłon

e. przeprost

f. wentralizację, czyli „zagłębienie się” w stronę brzuszną.

a. b. c.

d. e.

4

Page 5: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

f.

Mechanizmy te przenoszą się przeważnie na układ mięśniowy,

w efekcie czego ponad 70% zablokowań ma w ostatecznym efekcie

charakter mięśniopochodny.

Znakomici austriaccy specjaliści medycyny manualnej – prof.

Hans Tilscher i prof. Manfred Eder, w podręczniku pt. „Chiroterapia”

(tę nazwę nosi terapia manualna w Niemczech) wyrazili pogląd, że

pomimo ciągłego postępu w tej dziedzinie, w dalszym ciągu

najbardziej efektywną i elegancką formą terapii manualnej są

ukierunkowane zabiegi chiropraktyczne, czyli kręgarskie. Tak jest

istotnie, z tym jednak zastrzeżeniem, że w ich rozumieniu –

a wymagają tego również przepisy w większości krajów Unii

Europejskiej – mogą one być wykonywane wyłącznie przez

lekarzy, po dodatkowym wielogodzinnym szkoleniu

specjalistycznym. Wyjątek stanowią tu kraje, w których formalnie

istnieje już, podobnie jak w USA, zawód chiropraktyka lub osteopaty

(W Brytania, Szwajcaria, Dania, Finlandia).

Wszystko na to wskazuje, że także i w Polsce możemy

w stosunkowo niedługim czasie spodziewać się wydania

odnoszących się do tego jednoznacznych norm prawnych które

mogą zakończyć działalność wielu kręgarzy nie posiadających

5

Page 6: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

czasem nawet najskromniejszych kwalifikacji formalnych. M.in. z

tego właśnie względu na całym świecie wzmaga się

zainteresowanie terapeutów metodami równie skutecznymi, a mniej

ryzykownymi (zarówno pod względem medycznym jak i prawnym),

czyli tzw. technikami „miękkimi”, czy też „pośrednimi”, co oznacza,

że w przeciwieństwie do metod przedstawionych uprzednio, nie wy-

magają one uzyskania tzw. „zaryglowania”, czyli bariery ruchomości,

ani do diagnostyki, ani do leczenia, natomiast dają się bezpiecznie

integrować ze znanymi formami fizjoterapii, a zatem dostępnymi dla

fizjoterapeutów, a nawet masażystów.

Wywodzą się one przeważnie z holistycznej metody, jaką jest

osteopatia. Wśród nich na szczególną uwagę wydaje się

zasługiwać pewna metoda. mało jeszcze znana w Polsce, chociaż

wspomniana w książce prof. Lewita.

W moim osobistym odczuciu jest to chyba najefektywniejsza,

najbezpieczniejsza, a jednocześnie niezwykle skuteczna,

jednocześnie jednak chyba najtrudniejsza do opanowania,

najdelikatniejsza z „miękkich” technik osteopatycznych, opracowana

przez prof. Williama Johnstona, przedstawiona zaś w Europie przez

P.E.Kimberly’ego, pozbawiona pozornie jakichkolwiek form działania

ze strony terapeuty terapia funkcjonalna (czynnościowa), zwana

również techniką pozycyjno – relaksacyjną, a ostatnio mobilizacją

przez punkt neutralny. Zasada jej wykonywania opiera się na

poszukiwaniu takiego ustawienia stawu, w którym patologiczne

napięcie, jak również ból, ulegają uwolnieniu, umożliwiającemu

dalszą relaksację tkanek. Jeżeli uda się taką pozycję znaleźć

i zmniejszyć napięcie tkankowe, zwykle dochodzi do stopniowej

poprawy ruchomości w każdym kierunku. Założeniem jej jest zatem,

że dysfunkcję segmentarną możemy rozpoznać palpacyjnie jako

6

Page 7: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

opór narastający przeciwko ruchowi wykonywanemu w

zablokowanym kierunku.

Dla każdego zablokowania odnaleźć można jednak także kierunek,

w którym napięcie się wyraźnie zmniejsza. Jeśli poprowadzimy staw

w tym właśnie kierunku, napięcie wokół zablokowanego segmentu

lub stawu zmniejszy się, przez co przerwany zostaje łuk odruchowy

utrwalający zablokowanie.

Najogólniej rzecz ujmując technika ta polega zatem na odnalezieniu

takiego ułożenia stawu, w którym patologiczne napięcie, jak również

towarzyszący mu ból ulegają tak znacznemu zmniejszeniu, że

umożliwiają jak najpełniejszą relaksację tkanek. Jeśli pozycję taką

uda się odnaleźć, małymi krokami dochodzi zazwyczaj do

stopniowej poprawy ruchomości w każdym zablokowanym kierunku.

Ponieważ takim miejscem jest dla każdej płaszczyzny ruchu stawu

jej punkt neutralny (który w każdym przypadku ma, jak wiemy,

charakter ruchomy i zmienny), w przypadku stawów wieloosiowych

terapeuta musi po kolei dla każdej płaszczyzny ruchu znaleźć takie

położenie, w jakim mięśnie otaczające staw znajdą się w całkowitej

równowadze, napięcia zaś zostaną zniesione. Istotne znaczenia ma

tu wyczuwanie zwiększonego napięcia po jednej stronie wyrostka

kolczystego danego kręgu w postaci tzw. „złudzenia palpacyjnego”,

a zatem np. w najczęstszym przypadku dysfunkcji rotacyjnej

odczucia, że z jednej strony wyrostka znajduje się wybrzuszenie,

z drugiej zaś wklęśnięcie. Podczas wykonywania skłonu kręgosłupa

do przodu, przeprostu, zgięcia bocznego oraz zazwyczaj w czasie

rotacji, można stwierdzić, że w jednej pozycji ta asymetria nasila się,

a w innych wręcz przeciwnie, zanika. Właśnie to ostatnie położenie

jest tym, które oddziałuje terapeutycznie.

Metoda ta idzie zatem drogą zupełnie inną od „klasycznej” terapii

manualnej, jako że, poslugując się przykładem, skurczony mięsień

7

Page 8: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

dotychczas rozciągano (redresja), pokonując jego opór. W terapii

funkcjonalnej skracamy go w dalszym ciągu, dzięki czemu może się

on w pozycji antalgicznej zrelaksować i rozluźnić, zaś terapeuta

później może go skutecznie rozciągnąć bez oporu i , co może

najważniejsze, bez bólu.

Graficznie wyjaśnia to poniższy schemat.

W przypadku mięśniopochodnego zablokowania stawu

jednoosiowego z jednej strony (A) mamy do czynienia

z wywołującym zablokowanie skurczem mięśnia, z drugiej natomiast

(B) mięsień jest rozciągnięty. Mamy do wyboru teraz dwie techniki:

bezpośrednią (B), w której działamy w stronę przeciwną do

dysfunkcji – rozciągając redresyjnie skurczony mięsień, oraz

preferowaną przez nas pośrednią (A), podczas której przyczepy

skurczonego mięśnia zbliżamy do siebie, relaksując go w ten

sposób. Jednocześnie palcem w punkcie wskaźnikowym (PW)

kontrolujemy napięcie tego mięśnia.

Mobilizację taką można oczywiście przeprowadzać osobno dla

każdej płaszczyzny i kierunku ruchu. „Wyższa szkoła jazdy” w tym

przypadku polega jednak na odnalezieniu wspólnego punktu

neutralnego dla wszystkich płaszczyzn i kierunków w których dany

staw lub segment kręgosłupa działa.

8

Page 9: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

Umiejętność stwierdzenia tego wymaga jednak dużej subtelności

manualnej i długotrwałych ćwiczeń palpacyjnych. Terapeuta

utrzymuje klienta w odnalezionej pozycji przez kilkanaście do

kilkudziesięciu sekund, po czym powoli i ostrożnie wraca do pozycji

wyjściowej.

Po takim zabiegu większość klientów odczuwa natychmiastową

poprawę, zaś u części z nich (najczęściej podczas próby wykonania

ruchu) dochodzi wręcz do spontanicznego uwolnienia

zablokowanego stawu. Przeważnie znajdujemy wówczas kolejny

„układ punktów neutralnych” dla wszystkich płaszczyzn ruchu

i powtarzamy zabieg w celu uwolnienia współistniejących zazwyczaj

zablokowań wtórnych. Metoda ta jest szczególnie przydatna w

dysfunkcjach kręgosłupa szyjnego, zarówno jako technika

samoistna, jak i w połączeniu z innymi, kiedy to możemy stosować

ją zarówno przed nimi (celem rozluźnienia mięśni) jak i po – dla

skontrolowaniu zakresu ruchu i utrwalenia osiągniętego rezultatu.

Jako technika samoistna okazała się ona jednak być

nadspodziewanie skuteczna, dając rezultaty, porównywalne

z uzyskiwanymi przy pomocy „klasycznych” technik manualnych.

9

Page 10: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

W przypadku wstępnej diagnostyki kręgosłupa piersiowego

i lędźwiowego (pod brzuch powinien być podłożony wałek lub np.

zwinięty koc, celem zniesienia lordozy lędźwiowej) klient leży na

brzuchu, z głową umieszczoną w podgłówku lub odwróconą od nas.

Końcem kciuka uciskamy po kolei przestrzenie między

wierzchołkami wyrostków kolczystych od Th 12 do C 7 (a.).

Alternatywną możliwością jest uciskanie tych miejsc kółeczkiem

klucza – metoda francuska (b.) lub grubszym końcem pałeczki do

masażu (c.).

a. b. c.

Następnie obmacujemy pas szerokości ok. 2 palców od wierzchoł-

ków wyrostków kolczystych kręgosłupa piersiowego, oraz pas

długich prostowników grzbietu.

10

Page 11: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

Na koniec powtarzamy badanie w taki sam sposób, jednak

wcześniej wprowadzając kręgosłup w rotację poprzez uniesienie

przeciwległego barku.

Następnie kładziemy rękę na kości krzyżowej pacjenta i zaczynamy

kołysać jego miednicą po czym obserwujemy, czy ruch z niej

wychodzący przechodzi płynnie przez cały kręgosłup. Następnie

układamy opuszki sąsiadujących ze sobą palców drugiej ręki w taki

sposób, aby dotykały one każdorazowo wierzchołków sąsiadujących

ze sobą kręgów. Kołysząc miednicą w dalszym ciągu badamy w ten

sposób czy ruch zachodzi pomiędzy każdą parą poszczególnych

kręgów .

11

Page 12: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

W ten sposób przechodzimy cały kręgosłup piersiowy i lędźwiowy

od krzyża w stronę czaszki. Każde miejsce, które jest wrażliwe na

dotyk, obrzękłe czy też ograniczone w ruchu, może być punktem

wskazującym na istnienie dysfunkcji.

ĆWICZENIE I – TERAPIA FUNKCJONALNA KRĘGOSŁUPA PIERSIOWEGO – TECHNIKA I

Po badaniu i zlokalizowaniu segmentu o upośledzonej funkcji

i widocznej asymetrii napięcia klient siada okrakiem na stole

zabiegowym (lub wygodnym krześle, wówczas twarzą do oparcia

tak, aby zaklinować nogi), krzyżując ręce na ramionach.

Terapeuta chwyta jego ramiona podchwytem powyżej stawów łok-

ciowych, lub (co wygodniejsze) przeplata swoją rękę pomiędzy nimi

tak, aby ująć przeciwległy bark, po czym początkowo ustawia jego

tułów w takiej pozycji, która doprowadza do zmniejszenia asymetrii.

Może to być zarówno przeprost, jak i przodozgięcie tułowia.

W pierwszym przypadku, wykonuje dodatkowo zgięcie boczne

kręgosłupa w stronę zwiększonego napięcia mięśniowego, co jest

jednoznaczne z pogłębieniem przeprostu. Jeśli powyższa pozycja

spowoduje rozluźnienie i poprawę symetrii kontrolowanego

palpacyjnie drugą ręką napięcia po obu stronach kręgosłupa,

terapeuta pomaga klientowi w jej utrzymaniu, aż do uzyskania stanu

pełnej relaksacji, który należy utrzymać przez ok. 40 sekund.

Dopiero wówczas można powoli zmniejszać stopień zgięcia

bocznego i przeprostu kręgosłupa, do momentu ponownego

pojawienia się asymetrii napięcia. Kolejne powtórzenia wykonuje się

do momentu, w którym asymetria ustępuje całkowicie. W celu

sprawdzenia efektów zabiegu klient wykonuje pełne zgięcie kręgo-

12

Page 13: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

słupa do przodu i do boku w stronę przeciwną. Terapeuta zwraca

uwagę, czy w czasie powyższych ruchów, nie pojawia się

ponownie asymetria lub zwiększone dolegliwości w obrębie

leczonego segmentu.

W przypadku, kiedy zaburzenie symetrii ustępuje w trakcie

przodozgięcia, terapeuta wykonuje zgięcie boczne tułowia klienta

w stronę przeciwną do zwiększonego napięcia mięśniowego,

wspomaga utrzymanie pozycji uwalniającej i dalej postępuje jak

w przypadku przeprostu.

Widok z przodu Widok z tyłu

ĆWICZENIE II – TERAPIA FUNKCJONALNA KRĘGOSŁUPA PIERSIOWEGO – TECHNIKA II

Odmianą uprzednio opisanej techniki jest taka, w której pacjent

siedzi okrakiem, jednak z opuszczonymi rękami, opierając się głową

o terapeutę, który ujmuje go za przeciwny bark. Podobnie, jak

w poprzednim przypadku wykonuje ruchy we wszystkich trzech

płaszczyznach do momentu znalezienia (pod kontrola palca)

najbardziej rozluźnionej pozycji i wówczas uciska po przekątnej

swoim barkiem lub tułowiem (co powoduje pogłębienie zgięcia

13

Page 14: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

bocznego) tak, aby punkt załamania wypadł dokładnie pod

kontrolującym palcem.

I w tym przypadku uzyskaną pozycję utrzymujemy przez ok. 40

sekund.

ĆWICZENIE III – TECHNIKA WG MARSHA

Nie należy ona wprawdzie do terapii funkcjonalnej, stanowi jednak

jej efektywne uzupełnienie. Jest przeznaczona głównie dla osób

starszych i z podejrzeniem osteoporozy.

Ręka terapeuty leży po przeciwnej stronie kręgosłupa klienta tak,

aby kciuk, ułożony wierzchołkiem w stronę głowy, znajdował się w

rynnie anatomicznej. Druga ręka leży w poprzek kręgosłupa i uciska

bardzo lekko nasadą dłoni na wyrostki kolczyste od jego strony.

Jednocześnie dociska wyrostki kolczyste w mobilizowanym odcinku,

naciskając przodem dłoni na kciuk drugiej ręki, przez co tworzy się

w ten sposób impuls rotacyjny.

14

Page 15: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

W przypadku kręgosłupa szyjnego rozpoczynamy od podstawowych

technik diagnostycznych w pozycji leżącej.

SKŁON I REKLINACJA

Klient leży tak, aby jego głowa spoczywała na leżance. Delikatnie

wykonujemy nią skłon tak, aby zbliżyć głowę jak najbardziej do

mostka (a), po czym spokojnie i powoli „odkładamy” ją z powrotem.

Następnie kierujemy ją brodą „do sufitu” (b), przy czym kręgosłup

szyjny wygina się w łuk, co określamy mianem reklinacji.

a b

Sprawdzamy w ten sposób, czy ruch płynniejszy jest w skłonie czy

też przy reklinacji, starając się jednocześnie znaleźć dla klienta jak

najwygodniejszą pozycję, w której utrzymujemy go przez ok. 40

sekund, jednocześnie wykonują ucisk w kierunku osiowym.

Następnie wracamy do pozycji wyjściowej (neutralnej), po czym

ponownie kontrolujemy zakres ruchu.

ZGIĘCIE BOCZNE I ROTACJA

Głowę klienta układamy w zgięciu bocznym, zbliżając jego ucho do

barku. Zazwyczaj ruchowi temu towarzyszy mimowolna lekka

rotacja w tym samym kierunku, co dla klienta jest dużo

15

Page 16: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

wygodniejsze. Ułożenie to powtarzamy w druga stronę, porównując

zakres ruchomości.

Odnajdujemy najwygodniejszą pozycję, po czym lekko uciskamy

osiowo przez ok. 40 sekund. Wracamy do pozycji neutralnej, po

czym ponownie kontrolujemy zakres ruchomości w zgięciu bocznym

(może być już różnica na korzyść). W następnej kolejności

wykonujemy kontrolę zakresu ruchów rotacyjnych.

BADANIE RUCHOMOŚCI BOCZNEJ KRĘGÓW

Klient leży na grzbiecie w dalszym ciągu. Końcami palców

przyjmujemy kontakt na symetrycznych wierzchołkach wyrostków

poprzecznych (od C5 w górę). Naciskamy na przemian delikatnie na

kręgi „przesuwając” je z jednej strony na drugą (prostopadle do osi

kręgosłupa), obserwując przy tym, czy istnieje efekt sprężynowania,

a także, czy nie występują większe dolegliwości bólowe (samo

16

Page 17: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

badanie może również być bardzo lekko bolesne, ale jest to wyraźny

ból uciskowy na końcach wyrostków).

Widok z boku

Schemat badania

PALPACJA SEGMENTARNA

W tym samym ułożeniu klienta układamy

rękę pod jego głowę tak, aby leżała

wzdłuż kręgosłupa. Końce palców II i III

układamy w tzw. rynnie anatomicznej,

czyli pomiędzy wyrostkiem kolczystym,

a wyrostkami poprzecznymi C1.

Następnie delikatnie uciskamy kręg od

dołu, po czym pozwalamy mu opaść.

W ten sposób wykrywamy asymetrie

mięśniowe i testujemy jego ruchomość

w płaszczyźnie strzałkowej.

17

Page 18: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

ĆWICZENIE IV – TECHNIKA TERAPEUTYCZNA W POZYCJI LEŻĄCEJ

Podciągamy klienta ku sobie, tak, aby jego głowa leżała poza

brzegiem leżanki na naszych dłoniach, przy czym końce palców

dotykają potylicy i wyrostków poprzecznych kręgu szczytowego.

Delikatnie i powoli (cały czas kontrolując ciężar) wykonujemy bierne

ruchy we wszystkich 6 podstawowych kierunkach, tzn.: skłon,

przeprost, rotację w prawo i w lewo oraz zgięcie boczne, również

w prawo i w lewo. Oceniamy w ten sposób zakres i symetrię ruchu

oraz ewentualną bolesność, zwłaszcza w badanych uprzednio

stawach głowy. Jest to szczególnie istotne u osób cierpiących na

boczne skrzywienie kręgosłupa, jako, że z tego właśnie miejsca, jak

wiemy, wypływają m.in. impulsy sterujące napięciem mięśni

posturalnych, regulujących postawę ciała. Na końcu ruchu biernego,

czyli na jego granicy fizjologicznej (oczywiście w każdym kierunku),

wykonujemy również delikatne naciski w kierunku granicy

anatomicznej, czyli tzw. sprężynowanie. Postępowanie takie

pozwala nam stwierdzić prawidłowość stosunków fizjologicznych

w badanych stawach.

UWAGA: należy pamiętać o tym, że w przypadkach przykurczów

mięśni szyi (np. kręcz) położenie wyjściowe może być dość

ekstremalne, co dotyczyć będzie oczywiście, przynajmniej

z początku, również punktu neutralnego!!

Idąc dalej – końcami palców (nie używając jednak kciuka)

obmacujemy dokładnie wierzchołki wyrostków kolczystych

i poprzecznych dalszych kręgów, jak również mięśnie

przykręgosłupowe na całym odcinku szyjnym. Palpację taką

możemy łączyć od razu z delikatnym masażem rozluźniającym.

18

Page 19: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

Trzymając w dalszym ciągu głowę klienta na rękach w znany nam

już sposób, ponownie wykonujemy delikatne ruchy we wszystkich

6 kierunkach. Tym razem jednak przechodzimy już do czynności

terapeutycznych: najpierw wykonujemy skłon i przeprost, szukając w

tej płaszczyźnie (strzałkowej) punktu, w którym napięcie mięśni po

obydwóch stronach kręgosłupa będzie symetrycznie równe, oraz

najmniejsze. Również dla klienta pozycja ta powinna być

najwygodniejsza. Jak wiemy, punkt ten nosi nazwę „neutralnego”.

Wychodząc z tego miejsca (tzn. utrzymując kąt skłonu czy też

przeprostu) wykonujemy ruchy w płaszczyźnie czołowej (czyli

zgięcia boczne) w obydwie strony, ponownie szukając punktu

najmniejszego napięcia, łączącego teraz już elementy obydwóch

płaszczyzn.

W dalszym ciągu kierujemy się wrażeniami przede wszystkim

palpacyjnymi – napięcia mięśni przykręgosłupowych powinny być

jak najmniejsze i symetrycznie równe. Z tego z kolei położenia

wykonujemy ruchy rotacyjne, ponownie szukając takiego punktu

neutralnego, jaki będzie właściwy jednocześnie dla wszystkich

trzech płaszczyzn (z tego też względu we współczesnej medycynie

manualnej technika ta zwana jest często „mobilizacją przez punkt

neutralny”). Jednocześnie naciskamy na głowę osiowo, tzn.

w kierunku osi kręgosłupa.

19

Page 20: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

Pozycję taką utrzymujemy przez ok. 40 sekund. Następnie

delikatnie i powoli wracamy do pozycji wyjściowej i ponownie

badamy ruchomość, szczególnie w dotychczas ograniczonych

kierunkach.

ĆWICZENIE V – TERAPIA FUNKCJONALNA W POZYCJI SIEDZĄCEJ

W pozycji siedzącej terapeuta, stojąc z boku siedzącego klienta,

jedną ręką obejmuje jego głowę i wykonuje ruchy zgięcia do przodu,

do tyłu, zgięcie boczne, a nawet rotację. Kciukiem i palcem

wskazującym drugiej ręki bada napięcie mięśniowe i nadmierną

wrażliwość w zagłębieniu znajdującym się między wyrostkami

poprzecznymi i stawowymi, w pewnej odległości od linii środkowej

ciała.

Jak jednak podkreśla w swoim podręczniku prof. Lewit, a co zgadza

się z moim osobistym doświadczeniem (chociaż preferuję techniki

w pozycji leżącej), najlepiej jest stanąć przodem do klienta

i oprzeć jego czoło o swoją klatkę piersiową. Badanie wykonuje się

wówczas palcami obu dłoni, po obu stronach wyrostka kolczystego.

Poruszając tułowiem, można jednocześnie manewrować opartą

o klatkę piersiową głową klienta. W pierwszym rzędzie badający

musi palpacyjnie zlokalizować miejsca o zwiększonym napięciu

20

Page 21: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

mięśniowym i zwiększonej wrażliwości w pozycji neutralnej

kręgosłupa szyjnego.

Następnie porusza głową klienta w kierunku wyprostu i zgięcia,

odnotowując pozycje, w których napięcie tkanek narasta lub się

zmniejsza. Jeżeli napięcia zmniejsza się po wykonaniu wyprostu,

wówczas terapeuta kontynuuje przeprost jego głowy z jedno-

czesnym wprowadzeniem elementu zgięcia bocznego w stronę

istniejącego zaburzenia (napięcia) tak, aby znaleźć położenie,

przynoszące największe rozluźnienie. W ustawieniu optymalnym,

terapeuta pomaga klientowi w jego utrzymaniu, aż do uzyskania

maksymalnego rozluźnienia tkanek. Dalsze postępowanie jest iden-

tyczne z opisanym przy leczeniu tułowia i ma na celu sprawdzenie,

czy nie występuje zjawisko narastania napięcia przy stopniowym

zwiększaniu zakresu zgięcia

ĆWICZENIE VI – TERAPIA „WEKTOROWA”

Stanowi ona uzupełnienie terapii funkcjonalnej w odcinku

lędźwiowym, jako że jest on dość trudny do rozluźnienia.

Klient leży na brzuchu. Po odnalezieniu przykręgosłupowych

punktów napięciowych (bezpośrednio bolesnych palpacyjnie)

21

Page 22: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

terapeuta zgina podudzie klienta (po stronie punktu), następnie

chwyta zgiętą kończynę pod kolanem i opiera podudzie o swoje

ramię. Teraz w zależności od bolesnego odcinka odwodzi i unosi

udo, kontrolując napięcie punktu i jego bolesność palpacyjną. Im

niższe kręgi, tym udo powinno być bardziej odwiedzione i wyżej

uniesione.

Po znalezieniu optymalnej pozycji, udo klienta terapeuta dociska

w kierunku kręgosłupa swoim udem opartym na leżance.

Palpacja punktów napięciowych Ułożenie „wektorowe”

dla kręgów Th 12 i L1

22

Page 23: Terapia Manualne Ciekawe Opracowanie

Ułożenie „wektorowe” dla kręgów Ułożenie „wektorowe” dla

L2 i L3 kręgów L4 i L5

ĆWICZENIE VII – TERAPIA BÓLÓW KOŚCI KRZYŻOWEJ PRZEZ

KOMPRESJĘ OBURĄCZ

W przypadkach bólów o charakterze mięśniopochodnym,

zlokalizowanych nad kością krzyżową, terapeuta bierze kontakt

nasadami dłoni na obszarze m. pośladkowego średniego i naciska

przez 30 – 40 sekund na obydwa pośladki ku sobie (dośrodkowo),

rozluźniając w ten sposób aparat więzadłowy kości krzyżowej

i uwalniając bolesne punkty.

23