9
Zespół Szkół Ogólnokształcących Nr 7; Kossobudzkiego 12 Mają Państwo przed sobą drugi numer naszego miesięcznika Gadułka i szkółka. Zamieściliśmy w nim tym razem informację o terapii jaką jest integracja sensoryczna wraz z zestawem ćwiczeń, które możecie Państwo wykonywać z dzieckiem w warunkach domowych. Zapraszamy także do zapoznania się z artykułem pani psycholog. W tym numerze w kąciku logopedycznym znajdziecie bajeczkę logopedyczną o tematyce świątecznej wraz z zestawem ćwiczeń mających na celu usprawnienie aparatu artykulacyjnego oraz ćwiczeń oddechowych. Życzymy miłej lektury! Posłuchaj bajeczki, wykonuj z rodzicami ćwiczenia przed lustrem, pokoloruj rysunek. PORANEK ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA Mikołaj jak zwykle wcześnie rano wstał i bardzo mocno ziewnął (ziewamy). Przeciągnął się (dotykamy naprzemiennie językiem kącików ust) i wyskoczył spod kołderki (wysuwamy język). Oh, to dziś ten wielki dzień - pomyślał. Nagle słychać brrr (wykonujemy ruch wargami imitujący parskanie). Ojej to mój brzuch, jest bardzo pusty. Pora na śniadanie. Elfy przygotowały same pyszności: kanapki z miodkiem (oblizujemy wargi dookoła, buzia szeroko otwarta), kiełbaski (wypychamy policzki językiem) i gorące kakao (dmuchamy, nabieramy powietrze nosem, wypuszczamy buzią). Ale pyszności- zamruczał Mikołaj (mmm- mruczymy). Pora zejść po świąteczne prezenty. Oh jak elfy się spieszą ( dotykamy językiem każdego zęba na górze). Worek jest już prawie pełen niespodzianek (robimy z buzi balonik, przez chwilę utrzymujemy powietrze w policzkach). A renifery już gotowe. Rudolf

przed lustrem, pokoloruj rysunek. PORANEK ŚWIĘTEGO … · W rozwoju dziecka ruch, odbiór i przetwarzanie bodźców ... warunkiem rozwoju inteligencji u dzieci w każdym wieku

  • Upload
    vanphuc

  • View
    218

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Zespół Szkół Ogólnokształcących Nr 7; Kossobudzkiego 12

Mają Państwo przed sobą drugi numer naszego miesięcznika

Gadułka i szkółka. Zamieściliśmy w nim tym razem informację

o terapii jaką jest integracja sensoryczna wraz z zestawem ćwiczeń,

które możecie Państwo wykonywać z dzieckiem w warunkach

domowych. Zapraszamy także do zapoznania się z artykułem pani

psycholog. W tym numerze w kąciku logopedycznym znajdziecie

bajeczkę logopedyczną o tematyce świątecznej wraz z zestawem

ćwiczeń mających na celu usprawnienie aparatu artykulacyjnego

oraz ćwiczeń oddechowych. Życzymy miłej lektury!

Posłuchaj bajeczki, wykonuj z rodzicami ćwiczenia

przed lustrem, pokoloruj rysunek.

PORANEK ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA

Mikołaj jak zwykle wcześnie rano wstał i bardzo mocno

ziewnął (ziewamy). Przeciągnął się (dotykamy naprzemiennie

językiem kącików ust) i wyskoczył spod kołderki (wysuwamy język).

Oh, to dziś ten wielki dzień - pomyślał. Nagle słychać brrr

(wykonujemy ruch wargami imitujący parskanie). Ojej to mój

brzuch, jest bardzo pusty. Pora na śniadanie. Elfy przygotowały

same pyszności: kanapki z miodkiem (oblizujemy wargi dookoła,

buzia szeroko otwarta), kiełbaski (wypychamy policzki językiem)

i gorące kakao (dmuchamy, nabieramy powietrze nosem,

wypuszczamy buzią). Ale pyszności- zamruczał Mikołaj (mmm-

mruczymy). Pora zejść po świąteczne prezenty. Oh jak elfy się

spieszą ( dotykamy językiem każdego zęba na górze). Worek jest już

prawie pełen niespodzianek (robimy z buzi balonik, przez chwilę

utrzymujemy powietrze w policzkach). A renifery już gotowe. Rudolf

Czerwononosy (dotykamy językiem nosa) zaparskał na widok

Mikołaja (parskamy). Mikołaj wrzucił na sanie worek, wskoczył i dał

komendę: Ruszamy! Sanie Świętego Mikołaja uniosły się w niebo

(dotykamy językiem nosa). Słychać tylko stukot kopyt reniferów

(kląskamy) i dźwięki sań (powtarzamy dzyń, dzyń, dzyń).

mgr Agnieszka Kokoszczyńska-Rogalska

logopeda

Rodzic pierwszym obserwatorem dziecka

Rozwój dziecka przebiega różnymi etapami. Różnice w kolejności

stadiów rozwojowych i ich czasowe przesunięcia są w pewnych

określonych granicach zjawiskiem prawidłowym. Ważne, aby

dziecko przebyło wszystkie etapy rozwojowe i mogło przy tym

zebrać dostateczny zasób własnych doświadczeń. Każde dziecko

potrzebuje różnej ilości czasu na przejście przez poszczególne stadia

rozwojowe.

W rozwoju dziecka ruch, odbiór i przetwarzanie bodźców

zmysłowych są ze sobą zawsze powiązane i wzajemnie na siebie

wpływają. Gdy zdolność poruszania się dziecka jest ograniczona, nie

może ono w dostatecznym zakresie przetwarzać informacji

docierających do narządów zmysłów.

Jeśli zdolność postrzegania bodźców przez zmysły została

w jakikolwiek sposób zaburzona, nie może rozwinąć się specyficzna

zdolność do wykonywania ruchów, a jest ona podstawowym

warunkiem rozwoju inteligencji u dzieci w każdym wieku. U wielu

dzieci pierwotną przyczyną zaburzenia procesu uczenia się są

zaburzenia rozwoju ruchowego.

Dziecko uczy się całym ciałem oraz wszystkimi układami zmysłów.

Rodzicu, jeśli masz wrażenie, że u twojego dziecka występują

zaburzenia rozwoju ruchowego, obserwuj je uważnie. Spróbuj

stwierdzić, czym różni się ono od rówieśników. Zaobserwuj, jakie

zadania i czynności sprawiają mu największe trudności. Kiedy

i w jakiej sytuacji występują te zaburzenia i na czym polegają?

Czy Twoje dziecko porusza się tak samo jak inne dzieci w tym

samym wieku, czy bawi się podobnie, czy ma własne pomysły.

Równie jest ważne, aby zaobserwować, co dziecko potrafi robić tak

samo lub lepiej, niż jego rówieśnicy. Uważnie obserwuj swoje

dziecko i sporządzaj w razie potrzeby notatki.

Wiele informacji wnoszą rozmowy z nauczycielkami w przedszkolu,

nauczycielami w szkole gdyż każde dziecko zachowuje się w grupie

inaczej niż w domu. Niekiedy w grupie wyraźniej widać pewne

różnice i trudności, jakie może mieć dziecko w porównaniu z innymi

dziećmi. Sam poproś o szczególne zwrócenie uwagi na Twoje

dziecko.

Co to jest integracja sensoryczna /przetwarzanie sensoryczne/?

Integracja sensoryczna oznacza, że wszystkie wrażenia zmysłowe

zostają zebrane w jedną całość. Percepcja/postrzeganie jest to

odbiór bodźców pochodzących ze środowiska, jak również

z własnego ciała, ich przewodzenie do mózgu oraz przetwarzanie.

Bodźce odbierane są przez siedem układów zmysłowych

i przewodzone do mózgu, w którym zachodzi przetwarzanie

informacji. Układ nerwowy człowieka odbiera i rejestruje bodźce

płynące ze zmysłów:

• dotyku skóry, określanego jako zmysł czucia powierzchniowego, związanego z odbieraniem bodźców dotykowych

• równowagi zlokalizowanego w błędniku ucha wewnętrznego, określanego też jako układ przedsionkowy

• czucia i ułożenia mięśni, ścięgien oraz stawów, określanego również jako zmysł czucia głębokiego lub układ proprioceptywny

• smaku, którego receptorami są brodawki smakowe leżące na języku, zwany także czuciem smaku

• wzroku • słuchu zlokalizowanego w ślimaku ucha wewnętrznego • węchu zlokalizowanego w nosie, zwanego również zmysłem

powonienia.

Zmysły podstawowe dla integracji sensorycznej (dotyk, równowaga

oraz czucie ciała) mają zasadnicze znaczenie w naszym codziennym

funkcjonowaniu. Ich dobre zintegrowanie jest podstawą

optymalnego rozwoju i działania pozostałych wszystkich wyższych

zmysłów i umiejętności. Należą do nich na przykład: wzrok, słuch,

mowa, umiejętność chodzenia oraz zdolność wykonywania

precyzyjnych czynności, jak malowanie, pisanie.

Jeśli doświadczenia dziecka w odbiorze i przetwarzaniu bodźców

płynących ze zmysłów podstawowych są złe lub niepełne, to nie jest

ono w stanie nauczyć się złożonych czynności, takich jak czytanie

lub pisanie, i opanowanie ich sprawia mu ogromne trudności.

Dziecko potrzebuje siedmiu - ośmiu lat doświadczeń, na które

składają się ruch, poznawanie otoczenia i własne działanie. Tworzą

one podstawę jego rozwoju intelektualnego, osobowościowego

i społecznego. Tylko przez własne aktywne i różnorodne działania

dziecko uczy się rozumieć otoczenie.

mgr Magdalena Kołodziejska

Terapeuta Integracji Sensorycznej

Przykłady ćwiczeń stymulacji sensoryczno- motorycznej

do wykorzystania w domu:

1. Stymulacja twarzy bodźcami o różnej temperaturze:

Do ćwiczeń możemy wykorzystać plastikowe butelki, torebki do

lodu napełnione ciepłą i zimną wodą, kompresy, materiały. Podczas

każdego ćwiczenia stymulujemy twarz na zmianę ciepłym i zimnym

bodźcem. Prowadzimy najpierw stymulację zmiennymi bodźcami

jednej części twarzy(prawy policzek) i przechodzimy do następnej

części twarzy.

• Masaż twarzy (głaskanie, łaskotanie) waciki,

gąbka, piórka.

• Masaż podczas mycia zębów. Płukanie

na przemian ciepłą i zimną wodą.

• Próbowanie przeciwstawnych smaków

podawanych na łyżeczce (woda z cukrem, woda

z cytryną – słodki, kwaśny).

2. "Naleśnik", czyli zawiniecie w koc, materac, karimatę i uciski

wzdłuż ciała.

3. Wałkowanie ciała wałkiem (takim do ciasta) i dużą piłką.

4. Masowanie ciała podczas kąpieli dwoma, trzema rodzajami

gąbek o różnej ostrości; co jakiś czas wprowadzamy zmianę

(miękkie-twarde; gładkie-szorstkie)

5. Szczotkowanie różnymi szczotkami i pędzlami dłoni

i przedramion.

6. Szczotkowanie(może być gąbka) całego ciała z ominięciem

brzucha, podbrzusza oprócz szczotkowania dociska się stawy

kolanowe, łokciowe, biodrowe, skokowe i barki. A na główkę

robi się koszyczek z rąk i z góry się dociska.

7. Masaż materiałami o różnej fakturze.

8. Obracanie wzdłuż ściany-dziecko dotyka ściany i jest

obracane wzdłuż własnej osi wzdłuż pustej ściany (prawo-

lewo)

9. Chodzenie po kamieniach - po materiałach z różnej faktury

gołymi stopami (także trawa, piasek, ziemia).

10. Huśtanie na huśtawkach, hamakach w różne strony,

obracanie na krześle obrotowym.

11. Szeptanie do ucha.

12. Zwieszanie głowy do tyłu – na złączonych krzesłach, fotelu,

stole, tak aby głowa była opuszczona luźno w dół – raz

na brzuchu, raz na plecach. W tej pozycji możemy opukiwać

dziecku głowę lub szeptać kolejno do każdego ucha.

mgr Magdalena Kołodziejska

mgr Agnieszka Pepłowska

„Od katastrofy do akceptacji”

Oczekiwanie dziecka to niewątpliwie wyjątkowy czas

dla każdej kobiety, małżeństwa czy rodziny. Podczas 9 miesięcy

rodzice wyobrażają sobie jakie będzie ich dziecko, jego płeć,

do kogo będzie podobne, jaka będzie jego osobowość, jak będzie się

rozwijać, kim będzie w orzyszłości. I tych „jak” można mnożyć bez

końca. Między matką a dzieckiem od poczęcia tworzy się

wyjątkowa, indywidualna więź, „wspólne bicie serc”. Ojciec z kolei

przygotowuje się do roli, często miłość i więź buduje się dopiero gdy

dziecko jest na świecie.

Poród to stres, przełom, cud, przemiana, proces … Wiadomość

o nieprawidłowościach w rozwoju dziecka pojawia się w różnych

okresach jego życia. Bywa, że już po porodzie padają diagnozy,

prognozy a często „wyroki”. Rodzice dowiadują się, że ich dziecko,

np. „nigdy nie będzie chodziło, mówiło”, „będzie upośledzone,

niesamodzielne” it.d. Jest to trauma i kryzys w życiu każdego

z osobna oraz wszystkich razem. Jak kiedyś powiedział Lew Tołstoj-

wszystkie rodziny są do siebie podobne, natomiast każda rodzina

dotknięta nieszczęściem jest nieszczęśliwa na swój sposób.

Wychodzenie z kryzysu rozumiane jako proces zdobywania

psychicznego i życiowego radzenia sobie z problemem w literaturze

naukowej podaje kilka faz. I tak I faza nosi nazwę szoku i określana

jest jako paraliż zdolności działania i nierealistyczne emocje. Często

padają nieadekwatne wypowiedzi i reakcje. Etap ten trwa zwykle

kilka dni. W fazie II- reakcji uruchamiane zostają różne mechanizmy

obrony psychicznej, które mają na celu odcięcie, znieczulenie,

przekształcenie bolesnych uczuć- rozpaczy, lęku, irracjonalnego

poczucia winy, zawodu. Faza III- przystosowania prowadzi

do stopniowego odzyskiwania zdolności działania dla dobra dziecka

w kierunku bardziej racjonalnym. Faza IV zwana jest fazą orientacji.

Polega na odzyskiwaniu umiejętności korzystania z doświadczeń

własnych i cudzych, zdolności do patrzenia na swoją sytuację

z pewnego dystansu. Niestety nie wszyscy rodzice są w stanie

osiągnąć ten najkorzystniejszy dla dziecka i dla samych siebie stan

równowagi. Dlaczego? Często głównie z trudności w przyjęciu

dziecka takim jakie jest. Zaakceptowania go ze swoimi deficytami,

wyglądem fizycznym, możliwościami oraz wymaganiami jakie stawia

przed swoimi rodzicami w zapewnieniu mu opieki, rehabilitacji,

terapii i wyrzeczeń, które to za sobą pociąga. Kolejnym powodem

jest występowanie u rodziców wspomnianych już mechanizmów

obronnych przed negatywnymi uczuciami, które osłabiają ich siły,

izolują od otoczenia, ograniczają adekwatne spostrzeganie

rzeczywistości a przez to przystosowanie się do sytuacji,

dokonywanie wyborów czy w końcu osiągnięcia spokoju. Pomagają

doraźnie, chronią przed napięciami ponad siły, ale nie rozwiązują

problemu i nie wspomagają w konstruktywnych rozwiązaniach.

Do tych mechanizmów należą głównie: rezygnacja (poddanie się,

obrona przeżywana depresyjnie), zaprzeczanie, które uniemożliwia

przyjęcie diagnozy, pcha do ciągłego poszukiwania nowych metod

leczenia, np. poza miastem, poza krajem, stosowanie

niekonwencjonalnych metod leczenia. Innym mechanizmem jest

również agresja jako postawa zmniejszająca niepokój i napięcie,

głównie objawiająca się w słowach i wymaganiach. Może być

skierowana wobec osoby która ją przejawia, np. przez poczucie

winy, ciągłe wyrzucanie sobie często wyimaginowanych zaniedbań,

nadopiekuńczość, rezygnowanie z rozwoju osobistego, odbieranie

sobie prawa do wypoczynku czy nadobowiązkowość. Może być

skierowana również wobec dziecka przez stosowanie kar, stawianie

wygórowanych wymagań oraz współmałżonka czy rodzeństwo

dziecka niepełnosprawnego, środowisko, specjalistów, system itd.

Idealizacja to kolejny mechanizm, który powoduje, ze rodzice

koncentrują się głównie na tym co dziecko potrafi, ignorując jego

braki, opóźnienia, porównują przez krytykę z innymi dziećmi. Przez

to często nie podejmują możliwych sposobów rozwiązań,

np. dodatkowej terapii, starają się za wszelką cenę umieścić je

w nieodpowiednich placówkach oświatowych. Jeszcze inni znajdują

sobie ważne, akceptowane społecznie obowiązki wymagające

i usprawiedliwiające wychodzenie z domu. Jest to często ucieczka

od źródła problemu. Rodzice uświadamiają sobie co się z nimi dzieje

obserwując innych rodziców i nieskuteczność podejmowanych

przez nich działań, odczytując sygnały płynące z ich ciał

(dolegliwości i chorób fizycznych i psychicznych). Nigdy bowiem

mechanizmy obronne nie zniosą cierpienia i jego przyczyn. Stąd tak

ważna jest umiejętność korzystania ze wsparcia, uczestniczenia

w grupach samopomocy oraz zachowanie szacunku do siebie,

umiejętności wartościowania i dbania o siebie oraz rozwój w każdej

sferze życia (zawodowej, społecznej, duchowej). No i zawsze łatwiej

jest przetrwać w „stadzie”, dlatego często narodziny dziecka

niepełnosprawnego weryfikują siłę miłości i więź jaka łączy jego

rodziców. Spojrzenia na siebie nawzajem podczas wykonywania ról-

rodzica, małżonka, często w bezinteresownym darze, to

niekwestionowane dowody i komunikaty nie wymagające słów.

Pogodzenie się i akceptacja rzeczywistości pozwala podejmować

wybory korzystne dla każdego (dziecka i rodziny), prowadzić życie

zdrowe i normalne, cieszyć się z rozwoju dziecka i obcowania z nim,

rozumieć go zachować pogodę ducha… Czego wszystkim życzę.

mgr Ewa Rajkowska

psycholog szkolny

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia

życzymy wszystkim:

Stu choinek w lesie,

prezentów, ile Mikołaj uniesie,

samej wesołości,

szczęścia, ile karp na ości,

Bałwana ze śniegu

i mniej życia w biegu