Paweł Jasienica -Polska Piastów.pdf

Embed Size (px)

Citation preview

  • PIERWSZY ROZDZIA DZIEJW

    I

    Od bardzo dawnych czasw posta naszego kraju zmieniaa si ju niewiele. Urocze wzgrza Mazur, Suwalszczyzny i Pomorza usypa i porzebi lodowiec, ktry grubym paszczem spezajcym ze Skandynawii pokrywa ongi Polsk i jakie dziesi tysicy lat temu cofn si ostatecznie. Nieco - to znaczy okoo dwch tysicy zim - pniej Batyk, bdcy przez czas pewien ogromnym jeziorem rdldowym o wodzie sodkiej, odzyska poczenie z Atlantykiem i znowu sta si morzem.

    Dawniej wicej byo bagien, mokrade i lasw, chocia ju tysice lat temu czowiek zacz uprawia urodzajne pola dzisiejszej Wielkopolski i Kujaw, Maopolski, lska, Pomorza, Lubelszczyzny i ziemi sandomierskiej. Rzeki bardzo zmieniay koryta, wody rzebiy powierzchni ziemi, obic wwozy i jary. Wiecznie bura od piachu Wisa uksztatowaa z niego ca, wasn delt. Poudniowe wybrzee Batyku wznosio si kiedy wyej i sigao dalej na pnoc ni obecnie.

    Przemiany te, pozornie uderzajce, mao jednak znacz w porwnaniu z tamtymi wstrzsami w dziejach globu, ktre wydwigny Karpaty i Gry witokrzyskie.

    Dla badaczy i mionikw przeszoci narodu najwaniejsze s jednak inne zmiany na licu ziemi - zmiany drobne, goym okiem niemal niedostrzegalne, lecz dziejce si cigle. One wanie zrodziy zjawisko, ktrego przez setki lat nie umiay rozwika najtsze umysy ludzkie.

    Sawny historyk polski Jan Dugosz, piszcy w wieku XV, na pocztku swojego dziea umieci krtki rozdzia: Dwie rzeczy osobliwe w Polsce". Trzeba go przytoczy w caoci:

    Dwie za rzeczy ma Polska cudowne i podziwienia godne, o ktrych nie pojmuj, dlaczego milczy Solinus, opisujcy bardzo starannie inne ciekawoci wiata, ile e s prawdziwe i zasuguj na wzmiank, jako dziea twrczej potgi przyrodzenia, nie poledniejsze bynajmniej od tych, ktre rzeczony Solin wymienia. Naprzd, i na polach wsi Nochowa, blisko miasteczka Szremu, w

    7

  • diecezji poznaskiej, tudzie we wsi Kozielsku, w obwodzie Pauk, niedaleko miasteczka ekna, rosn garnki wszelkiego rodzaju, same przez si, sztuk wyczn przyrody i bez wszelkiej pomocy ludzkiej, ksztatw rozmaitych, podobne do tych, jakie ludziom su do domowego uycia; sabe wprawdzie i mikkie, dopki spoczywaj w ziemi i w swoich jamach rodzinnych, ale gdy z nich wydobyte, na wietrze albo socu stwardniej, dosy mocne. S one rozmaitej postaci i objtoci, niemal jakby sztuk garncarsk wyrabiane; a co mi jeszcze dziwniejszym si wydaje, e plodnosY ich przyrodzona, jak uwaano, nigdy si nie zmniejsza, chocia ziemia nie bya otwierana. Po wtre, e w lasach, polach i borach miasteczka Potylica tudzie wsi Hrabieni i Prosni, w okolicy beskiej, diecezji chemskiej, drzewa sosnowe tak wasno maj i przyrod, e jeli si z nich cz jak, np.ga lub prtek, utnie albo odamie, bd cale drzewo spuci, po kilku latach, to co byo drzewem z yciem rolinnym, przybiera posta i wasnoci krzemienia i jak krzemie rodzimy za uderzeniem ogie wydaje, zachowujc objto i ksztat, w jakim byo ucite, przyrod za gazu i krzemieca.

    Zostawmy przyrodnikom tajemnice chemskich sosen, zajmijmy si za to ow niezwyk waciwoci gleb polskich, ktre oprcz pszenicy i yta od niepamitnych czasw rodz" take gliniane naczynia.

    Co zima butwiej miliardy i miliardy szcztkw rolinnych. Warstwa yciodajnej prchnicy pokrywajcej pola ronie w sposb niedostrzegalny, lecz niepowstrzymany i stay. Wiatry przynosz py, dna wd podnosz si cigle od muu i obumarych resztek ziela. - We Wrocawiu podne wau wzniesionego blisko tysic lat temu pokrywa dzi Odra na chopa gboko. W Biskupinie skrawek ziemi, ktry by ongi wysp, od dawna przyrs do staego ldu, a lustro jeziora podnioso si bardzo znacznie.

    Grubiejcy cigle zewntrzny paszcz ziemi wchania i kryje lady prastarej dziaalnoci czowieka. Potrafi si w nim znakomicie przechowa rzeczy znacznie bardziej wiotkie od wypalonych w ogniu i bd co bd twardych garnkw.

    Piszcy te sowa przyglda si kiedy w Wielkopolsce, jak specjalici badali jam, ktra kilkaset lat temu suya ludziom za wdzarni ryb. Wykop poprowadzono tak, aby jego pionowa ciana przecia ow jam wzdu osi i ukazaa cay jej przekrj. Podobny by do duego i szerokiego worka, od dawna rzecz jasna szczelnie wypenionego ziemi, znacznie ciemniejsz od otaczajcej tawej gleby. Od brzegu do brzegu dawnej wdzarni - poziomo - w nieregularnych odstpach widniay delikatne, liczne i niemal czarne prki - cakiem, jakby j kto naumylnie w poprzek pokreli poyskujcymi pasemkami. Byy to lady wielkich deszczw spadych przed wiekami, gwatownych ulew, po ktrych w miejscach zaklnitych zostaj kaue, a potem warstewki wyschego bota. Py i kurz grubo pokryj tak czarn skorupk, przechowaj j w onie ziemi. Pniej zdarzy si inna wielka burza, w pytszej ju jamie

    Q

  • zostanie po niej znowu tafelka szkliwa i jeszcze... i jeszcze jedna... A kopic Hol czowiek przetnie je wszystkie i pokae widok boczny.

    Ziemia gromadzi prochy" i strzec ich potrafi zadziwiajco wiernie. Kto zwiedza stare kocioy Krakowa, ten wie, e schody wejciowe wiod w

    nich nie w gr, lecz w d. Tak jest w kociele Mariackim, podobnie u Dominikanw, Franciszkanw, u w. Wojciecha i w tylu innych wityniach caej Polski. Bo powierzchnie, na ktrych je ongi budowano, zniky ju dawno pod kolejno nakadajcymi si na siebie sojami brukw, gruzw, zgliszcz, popiow i nowo zakadanych podwalin. Podoga kocioa stanowi wic jak gdyby wysepk dawnoci, zapad w gb gruntu i ogrodzon zewntrznymi murami. Lecz zdarza si czsto, e pod t posadzk le przez wszystkich zapomniane odziomki cian i kolumn jeszcze bardziej sdziwych gmachw. Tak byo zwaszcza w Poznaniu.

    Jeszcze dwiecie lat temu powszechnie mniemano za Dugoszem, e ziemia sama, sztuk wyczn przyrody", rodzi gliniane garnki oraz inne dziwa. Dopiero wspczesny Adamowi Mickiewiczowi Adam Czarnocki, uywajcy pseudonimu Zoriana Dogi Chodakowskiego, pierwszy u nas j si systematycznego, naukowego badania przechowywanych przez ni prochw".

    Zabezpieczmy przypadkowe, do czste odkrycia z ziemi, te rne male posgi, obrazki, narzdzia kruszcowe, naczynia, garnki z popioami - pisa. - Zliczmy i poznajmy wymiarem dokadnym wszystkie potne mogiy... zdejmijmy plany pooe z miejsc zaleconych znakomitoci starodawn dla objanienia starego sta, ' nie dozwalajc adnemu uroczysku pj w zapomnienie.

    Zorian Doga Chodakowski by najpierwszym polskim archeologiem, czyli badaczem, ktry odtwarza histori, wieci o niej czerpic nie z pisanych dokumentw, rocznikw i kronik, lecz z rzeczy materialnych, z samych zabytkw przeszoci.

    Dziki archeologii wiedza nasza signa w czasy zupenie zamierzche. Odyy w niej spoeczestwa wymare przed setkami stuleci, zapomniane i bezimienne. Nie dotaro do nas ani jedno ich sowo, nie zachowaa si adna wiadomo o jakiejkolwiek dziejowej postaci. Nazwy nadawane dzi tym prastarym plemionom s umowne, uczeni sami je tworz, biorc pod uwag najbardziej charakterystyczne cechy znalezisk lub miejscowoci, gdzie je wykryto.

    wiedza dostarczona nam przez archeologi jest ogromna i bezcenna, lecz

    C zyli dawnych wsplnot terytorialnych.

  • jakby niema. Ukazuje wcale szczegowe obrazy epok dawno minionych, zaznajamia z zasadniczymi liniami przemian, z zadziwiajc wyrazistos'cia odsania dziaanie samych motorw postpu. Dziki archeologii na przykad moemy si przekona, jak ogromn rol dziejow odegraa zwyka motyka, jak bardzo podnioso si i udoskonalio ycie szczepw uprawiajcych rol.

    Jednake nauka sigajca w epoki, ktre jeszcze nie znay pisma, nie moe dostarczy nam wiadomoci o poszczeglnych ludziach i stwarzanych przez nich faktach. Gucho w niej o gwnej sile dziejotwrczej - o ywej osobie czowieka.

    , Pomimo to archeologia, interesujca si zabytkami, mwi nam nie o nich i tylko, lecz o historii ludzkoci. Wprowadza nas w tajemnice jej dziejowego

    rozwoju, trwajcego ju kilkaset tysicy lat.

    II

    Mona bardzo dugo cofa si w przeszo, poszukujc najdawniejszych ladw czowieka. Prawdopodobnie ju dwiecie tysicy lat przed Chrystusem, kiedy klimat u nas by ciepy, niczym dzi w okolicach podzwrotnikowych, pojawiy si na naszych ziemiach pierwsze istoty praludzkie.

    Zwizek pomidzy dob dzisiejsz a bardzo dawnymi czasami tak ju cakiem si nie zerwa, skoro faktem jest, e w modszej epoce kamiennej (3000-1700 p. Chr.) hodowano u nas te same gatunki byda domowego, ktre wystpuj i dzi.

    Przed cztedziestu piciu wiekami przywdrowao na nasze ziemie plemi, j ktre od charakterystycznych ozdb na jego glinianych garnkach zwiemy

    ludem ceramiki wstgowej". Przyszo z poudnia. Tajemniczy szczep, ktry grzeba swych zmarych w pozycji skurczonej - przed pochwkiem krpujc zwoki sznurem i ukadajc je na boku - dokona wielkiego dziea historycznego: przynis ze sob umiejtno uprawy roli -na razie tylko drewnian lub kamienn motyk.

    Rolnictwo bardzo potnie, a do gruntu, przeobrazio ycie ludzi wczesnych. Wzrosa gsto zaludnienia. Wdrowne dotd gromady owcw i pasterzy jy si osiedla, na stae wiza z ziemi i krajem. Niepostrzeenie i z wolna zaczy si odtd wytwarza warunki, z ktrych wyoni si miay pojcia narodu i ojczyzny.

    Jakie cztery tysice lat temu - czyli mniej wicej wtedy, kiedy biblijny

    10

  • \hraham wywdrowa z miasta Ur - po obu brzegach Wisy yo plemi ucharw lejkowatych". Nazwa pochodzi znowu od wygldu glinianych garn

    kw ktre uczeni wykopali w wielu miejscach Polski. Byy pikne, ksztatne, o charakterystycznych gardach rozszerzajcych si ku grze na ksztat lejka. Lud ten zostawi nam po sobie nie lada jakie pamitki.

    W wojewdztwie kieleckim, w dolinie rzeki Kamiennej - koo wsi Krzemionki Opatowskie - znajduj si doskonale zachowane szcztki kopalni. Do dzi trwaj rozlege podziemne komory i chodniki, z ktrych wczeni grnicy narzdziami z rogu wyamywali najcenniejszy wtedy surowiec przemysowy -krzemie. Jest on w tamtych stronach piknie prgowany. Zrobiona z niego siekierka bya znamieniem zamonoci i dostojestwa waciciela, stanowia towar poszukiwany w rozlegym handlu.

    Inne, bardziej na pnoc zamieszkae grupy pucharowcw" pierwsze w dziejach zwrciy uwag na bursztyn batycki, zaczy go gromadzi i sprzedawa w dalekie strony. Tak zapocztkowany zosta synny w historii szlak bursztynowy, ktry w przyszoci mia wzbogaca mieszkacw ziem polskich. Jantar bowiem - zwany po acinie genitum terrae - by bardzo ceniony i poszukiwany w najpotniejszych pastwach wczesnego wiata, nad Morzem rdziemnym - w Grecji, Kartaginie i w samym Rzymie.

    W rozmaitych miejscach - na przykad na Pomorzu i na Kujawach - dotd przetrway potne mogiy pucharowcw". Maj ksztat ziemnych nasypw, dugich nieraz na sto metrw i szerokich na dziesi, a obstawionych dokoa ogromnymi gazami. Jak gromadzono te kamienie o wadze tysicy kilogramw, kiedy nikt u nas nie zna wtedy wozu?

    W takim olbrzymim grobie skadano zwoki jednego czowieka. A wic ju cztery tysice lat temu nie byo rwnoci midzy ludmi. Uroczysty pogrzeb nalea si tylko najpotniejszym.

    W grobach wczesnych znajduj si niekiedy rzeczy, od ktrych i dzi jeszcze wieje groza. Odnajdywano szkielety z poamanymi komi, zmasakrowane, z kamieniami wtoczonymi midzy szczki - i obstawione wok bogatymi darami. Zdarza si, e nad gwnym, uoonym na wznak nieboszczykiem jakby czuwaj trzy siedzce kociotrupy - moe niewolnikw czy sug, oddanych wadcy na pomiertn ofiar. Ponure te zabiegi miay pewnie uagodzi dusz zmarego, za wszelk cen uniemoliwi jej powrt ze wiata cieni i nagabywanie ywych.

    Takie byy religijne wyobraenia plemion, ktre potrafiy budowa rozlege kopalnie i organizowa dalekosiny handel bursztynem!

    Mniej wicej tysic siedemset lat przed Chrystusem koczy si dla naszych

    11

  • ziem modsza epoka kamienna. Narzdzia zrobione z gadzonego krzemienia pomau wychodz z uycia i ludzie zaczynaj si posugiwa broni i przedmiotami z brzu. Epoka jego trwa pene tysiclecie, do 700 r. p. n. e., kiedy przychodzi kolej na elazo.

    Pamitajmy jednak, e rachunek odnosi si tylko do naszych ziem. W Syrii i w Azji /Mniejszej odkryto elazo ju w XV w. p. n. e. Kiedy u nas wstgowcy" przynieli ze sob pierwsze motyki - w takim Egipcie od dawna ju stay sawne piramidy faraonw oraz Sfinks. W rozmaitych krajach historia rozwijaa si bardzo niejednolicie. W Australii do dzi yj plemiona uywajce tylko kamiennych narzdzi.

    W epoce brzu zaczy si wytwarza formy ycia majce ju bezporedni zwizek z najstarszymi dziejami Sowiaszczyzny.

    Przodkowie jej yli we wsplnocie z praszczurami ludw batyckich, czyli Litwinw i otyszy oraz wymarych lub wymordowanych Prusw i Jadwin-gw. W epoce brzu wrd szczepw zamieszkaych midzy Odr a Dnieprem pocza si wyksztaca ich wasna, zupenie odrbna kultura.

    W tych czasach do odlegych wspomnie zalicza si ju okres tak zwanego matriarchatu, kiedy to najwaniejsz osob bya matka rodu. Prasowianie albo - mwic ostroniej - ich praprzodkowie yli w ustroju patriarchalnym, pod wadz ojcw rodzin, czcych si na podstawie pokrewiestwa oraz gospodarki w rody. Te ostatnie mogy ju wtedy jednoczy si w plemiona, w razie potrzeby wybierajce sobie przywdcw.

    Pomidzy 1300 a 400 rokiem p.Chr. na ziemiach pniejszej Polski rozwi na si i bogato rozkwita kultura, zwana uyck i uwaana za sam wit dziejw Sowiaszczyzny. Nazwa std pochodzi, e pierwsze odkrycie jej zabytkw nastpio na uycach. Ale kolebk tej kultury s ziemie Polski zachodniej. Wpywy jej sigay daleko na zachd, poudnie i poudniowy wschd, take na Warmi i Mazury, nigdy jednak nie przekroczyy Niemna i Pregoy.

    Kultury tej znikd do nas nie przyniesiono, bya wytworem rodzimym. W zupenie naturalny sposb, w drodze stopniowego udoskonalania i rozwoju wyrosa z jeszcze dawniejszych prac, umiejtnoci i zwyczajw.

    W caej Polsce wykryto wiele grodw kultury uyckiej, bdcych ongi siedzibami rodw szczeglnie zasobnych i potnych. Najwspanialszym odkryciem naukowym jest jednak odnalezienie i zbadanie osiedla na pwyspie Jeziora Biskupiskiego w powiecie niriskim, niedaleko na pnoc od Gniezna,

    Grd tamtejszy zbudowano pno, w epoce elaza, midzy 500 a 400 rokiem

    12

  • p.Chr. Zaludniony by niedugo, bo zaledwie przez kilkadziesit lat. Mieszkacy opucili go nagle, porzucajc nietknite obwarowania i domy, a w nich liczne narzdzia, sprzty i ozdoby. Nie odnaleziono w Biskupinie porbanych szkieletw, ktre by wiadczyy o stoczonej walce, nie wykryto ladw poaru.Osada opustoszaa z powodw, ktre na zawsze pewnie zostan tajemnic, a drewniane jej budowle z czasem zniszczay. Ich znakomicie zachowane szcztki odkopano w dwa i p tysica lat pniej, po pierwszej wojnie wiatowej.

    Teren, na ktrym wznosio si osiedle, by wysepk na gbokim jeziorze. Budowniczowie poczyli j z ldem przy pomocy specjalnego pomostu. Miasto" zbudowano od razu, wedug jednolicie opracowanego planu. Domy, obwarowania i moszczone dranicami ulice pochony siedem tysicy metrw szeciennych drewna, zrbanego po okolicznych wzgrzach i dostarczonego na wysp drog wodn.

    W okoo stu jednakowych obszernych domostwach krytych trzcin mieszka musiao jakie tysic ludzi. By to lud rolnikw i pasterzy, dobrze znajcych te rzemioso. Hodowano krowy, owce i winie, oprcz tego kozy, konie i psy. Parano si rybowstwem i owiectwem. Na polach, ktre uprawiali ludzie tutejsi, rosy cztery gatunki pszenicy, dwa jczmienia, proso i len, na grzdach ogrodw mak, bb, soczewica i groch.

    Niczego nie wiemy o fizycznym wygldzie uyczan". Lud ten daleko bowiem odszed od pierwotnej dzikoci, ktra kazaa kaleczy trupa lub wiza go sznurem. (lady takiego wanie obyczaju wykryto opodal pwyspu biskupiskiego, na ldzie staym. Pochodziy z epoki ceramiki wstgowej".) Panoway ju pojcia o duszy opuszczajcej po mierci martwe ciao. Powszechny u Prasowian obyczaj palenia zwok na stosaph sprawi, e nie mogy si do naszych czasw dochowa szcztki ludzkie.

    Dary, skadane do grobu wraz z urn zawierajc popioy zmarego, byy skromniejsze ni dawniej i przewanie mieciy si w naczyniach, ktrych ksztaty wiadcz o bardzo wysokim poziomie sztuki garncarskiej.

    Lud kultury uyckiej otacza czci religijn soce. Dowody tych obrzdkw, majce posta charakterystycznych krkw glinianych, znaleziono i na tym pwyspie, i w wielu innych miejscowociach Polski. W Biskupinie ptakiem witym by abd.

    Uczeni, ktrzy drobiazgowo zbadali prastare domy na pwyspie, zwrcili uwag, e w dzisiejszym Biskupinie, odlegym o ptora kilometra od pwyspu, stoi drewniana chaupa wzniesiona w taki sam sposb, zwany tkowo--sumikowym. Obwarowania uyckiego" grodu skaday si z ogromnych

    13

  • skrzy drewnianych - izbic - ustawionych zwartym szeregiem i wypenionych ziemi oraz kamieniami. Zupenie takie same odkrywano w pniejszych o cae tysiclecie ruinach twierdz piastowskich. - Zwizki kultury uyckiej z prapolsk, a nawet z polsk, s wic niekiedy po prostu namacalne. Umysowe i techniczne zdobycze dawnych budowniczych okazay si dziedzictwem cenionym przez dziesitki pokole.

    Bujne, ciekawe musiao by ycie plemion wczesnych, ich obyczaje i wzajemne stosunki. Niezbyt daleko od Biskupina, na pwyspie Jeziora Wolskiego, zalegaj gruzy innego osiedla uyckiego". Moe byy to grody yjce ze sob w cisym zwizku bliniaczym, mieszkacy jednego brali z drugiego ony i odwrotnie. Nieco ku pnocy, w Sobiejuchach, odkryto w roku 1955 resztki innej, troch starszej i znacznie 'bardziej rozleglej osady. Wrd jej rozwalin leay pokaleczone szkielety, niewtpliwe dowody stoczonej walki. Mogo by i tak, e plemi wyparte std przez nieznanego wroga przenioso si ; bardziej na poudnie i wznioso sobie nowy grd w dzisiejszym Biskupinie. -Organizacj musiao mie sprawn, umiejtnoci niemae, skoro potrafio dokona dziea, ktre i teraz zdumiewa badaczy rozmachem w wykonaniu i caoci i pomysowoci szczegw takich, jak najeone zaostrzonymi palami falochrony, dodatkowo wzmagajce obronno wysepki.

    Dzieje tych ludzi poznawa moemy tylko w najoglniejszych zarysach, czerpic wiadomoci z materialnych pamitek wykopanych z ziemi. ycia ich nie obserwowa bowiem nikt znajcy pismo. Dopiero w V w. p. Chr. wielki historyk grecki Herodot, ktry odby odzi podr w gr Bohu, zanotowa pierwsze dane o Sowianach. Wspomnia mianowicie o tajemniczych Neurach, z ktrych kady raz do roku przemienia si w wilka, a wszyscy razem przywdrowali na poudnie, wyparci ze swych dawnych siedzib przez ogromnie rozplenione we. Istniej domysy, e Neurowie ci pochodzili z dzisiejszej Wielkopolski, znad Neru. Legendy o ich czarodziejstwach do ywego przypominaj rdzennie sowiaskie banie o wilkoakach.

    Jednak nie tylko pismo, lecz i szcztki lece w ziemi mog wiele opowiedzie, nawet o dziejach politycznych. A wic na przykad o tym, e midzy VII a V w. p. Chr. odbyo si pierwsze w historii polityczne zjednoczenie ziem pniejszej Polski. Byo krtkotrwae, przelotne, ale jednak byo! Dokona go nie znany z imienia lud, ktry mia zwyczaj grzeba popioy swoich zmarych w grobach podobnych do skrzynki zbudowanej z kamienia i w urnach, ozdobio- 1 nych od zewntrz wizerunkiem twarzy ludzkiej. W mogiach tych widniej te ! rysunki jedcw lub paro- i czterokonnych wozw. jj

    Tego podboju i zjednoczenia naszych ziem dokonay plemiona rodzime,!!

  • same nalece do kultury uyckiej, te mianowicie, ktre zamieszkiway dzisiejsze Pomorze Kaszubskie. Silnie rozwiny si u nich metalurgia i handel. Rozbj morski te pewnie byl rdem dostatkw. Mogiy Prapomorzan kryj wielkie bogactwa i zdradzaj, e nie tylko kobiety lubiy si wtedy przystraja biuteri. Materialna zasobnos'c pozwolia najmoniejszym wytworzy jak organizacj i wadz, ktra powioda szczepy pomorskie na podbj sabszych pobratymcw, zamieszkaych bardziej na poudniu. Nie jest wykluczone, e groza ich najazdu zawczasu wyludnia grd na Jeziorze Biskupiskim.

    W IV i III w. p. n. e. od poudniowego zachodu zaczy si wdziera plemiona celtyckie, ktrych ojczyzn byy ziemie dzisiejszej Francji. W odrnieniu od Sowian Celtowie nie palili zwok. Zbyt daleko si u nas nie zapucili, dochodzc najwyej do zachodniej Maopolski. Uczynili jednak wiele dla postpu technicznego, byli bowiem prawdziwymi mistrzami w obrbce metali, odlewnictwie i garncarstwie.

    Walki i najazdy zachwiay tysicletni kultur uyck. Wykopaliska wiadcz o stopniowej przemianie obyczajw i sposobu ycia ludnoci. Rozlege ziemie sowiaskie zaczynaj si coraz wyraniej dzieli na dwie czci, jakby przeamywa wzdu osi Bugu. Na zachd od tej rzeki wytwarza si tak zwana kultura grobw jamowych. Ludy tamtejsze maj zwyczaj wysypywa prochy zmarego wraz z popioami stosu do specjalnie na ten cel wykopanego dou. Za Bugiem rozciga si kultura pl grzebalnych. Tak na samym przedprou naszej ery ksztatuje si wyrany podzia na Sowiaszczyzn Zachodni i Wschodni.

    Z tych czasw mamy ju pamitki i w mowie naszej. Znakomity znawca tych spraw profesor Tadeusz Lehr-Spawiski utrzymuje, e z epok ustalania si kultury grobw jamowych wie si prawdopodobnie take utrwalenie wikszoci starych sowiaskich nazw geograficznych, przede wszystkim rzecznych".

    Nazwy Wisy, Warty, Wdy, Widy, widra i wielu innych s wic rwnie stare jak sama Sowiaszczyzna Zachodnia, maj znacznie wicej ni dwa tysice lat.

    III

    Od I do IV w. po Chr. trwa okres zwany w nauce epok rzymsk. Nie znaczy to w

    cale, e ziemie nasze weszy w skad ogromnego imperium cezarw,

    15

  • wadajcych wszystkimi pobrzeami Morza rdziemnego. Nawet wykopany w Polsce miecz onierza rzymskiego nie wiadczy, e legia, w ktrej suy jego waciciel, poia konie w Wile. To tylko jaki kupiec z poudnia nabywszy gdzie na Wgrzech w cenny or przywiz go do nas i sprzeda, otrzymujc w zamian bryk bursztynu, wizk futer, a moe niewolnika. wczesne zwizki ziem polskich ze wiatem rzymskim byy natury gospodarczej, handlowej. W lad za kupcami dociera te mogy wpywy kulturalne.

    Handlarze wywozili od nas nie tylko towary, lecz take wiadomoci o nie znanych dotychczas owieconym spoecznociom krajach i ludziach. Wieci te musiay si szeroko rozchodzi, skoro w drugim stuleciu po Chrystusie uczony Ptolemeusz z egipskiej Aleksandrii mg zapisa nazw Kalisza, ktry w ten sposb sta si pierwszym osiedlem polskim znanym caemu wczesnemu wiatu. Poniewa za wiemy, e Ptolemeusz czerpa dane z dzie wczeniejszego o lat kilkadziesit Marynusa z Tyru, wic suszny jest chyba domys, e ju w samych pocztkach naszej ery imi Kalisza nieobce byo staroytnym Rzymianom, Grekom, nawet Egipcjanom. Bo te przez Kalisz wiodo jedno z odgazie wspomnianego ju szlaku bursztynowego, ktry dostarcza bogatemu Poudniu jantaru, cenionego na wag zota.

    Prapolacy nie walczyli wic z legionami rzymskimi. Musieli za to ju wtedy broni swych ziem przed ludami, ktrych dzieje miay si odtd cigle ciera z nasz histori.

    W ostatnich stuleciach przed nasz er na Pomorzu Zaodrzaskim pokazay si germaskie szczepy Burgundw i Wandalw. W I w. po Chr. nadpynli odziami ze Skandynawii i wyldowali przy ujciu Wisy Goci, a w lad za nimi Gepidowie. Pobyt ich na Pomorzu nie trwa zbyt dugo. W parset lat pniej oba te szczepy znalazy si a nad Morzem Czarnym. Droga, ktra je zawioda w tak odlege strony, prowadzia - by moe - przez ziemie polskie. Ale niektrzy uczeni przecz temu i twierdz, e Germanowie posuwali si wzdu Dunaju.

    Najazdy plemion obcych nie powstrzymay rozwoju rodzimej kultury. Nieco na wschd od Krakowa, na polach wsi Igoomia, Co, Kocielniki,

    Wycie, Tropiszw, Zofipole oraz tam, gdzie dzi wznosi si Nowa Huta, dokonano nadzwyczajnych odkry archeologicznych. Znaleziono mianowicie mnstwo piecw garncarskich, ktre wedug wszelkiego prawdopodobiestwa wytwarzay nie tylko na zaspokojenie miejscowych potrzeb, lecz take i na wywz. W tych odlegych czasach Wisa pyna tu u podna zbocza, na ktrym stay piece zwrcone otworami na poudnie.

    16

  • Gdy upadao przed 1500 laty cesarstwo rzymskie, stworzyli Sowianie na lewym brzegu grnej Wisy wielki orodek przemysu garncarskiego, ktrego lady w drobnej czci tu odsonito - gosi napis w muzeum polowym w Igoomi.

    Dalsze badania dowiody, e orodek w stan w takim miejscu, gdzie garncarstwo rozwijao si ju od dawna, od ostatnich stuleci przed nasz er. Wykryto rwnie w Igoomi wiele piecw hutniczych, tak zwanych dymarek, sucych do wytopu elaza, a pamitajcych I i II stulecie po Chrystusie.

    Lud, ktry umia tak urzdza przemys, nie mg by pierwotny i dziki. Musia posiada wiele dowiadczenia i umiejtnoci technicznych, wytworzy te chyba organizacj polityczn. Jaka wadza i sia troszczya si na pewno o bezpieczestwo orodka pracy, jak rwnie drg przewozu surowca i wywozu gotowych wyrobw. Same rozmiary tej centrali fabrycznej" wiadcz, e znaczna cz ludnoci musiaa w niej pracowa stale, zawodowo. Nie jest wykluczone, e powinno t penili jacy wczeni niewolnicy.

    Potne osiedle przemysowe byo szeroko rozronite, lecz niskie. Nikt jeszcze nie wyobraa sobie wtedy pitrowych domw ani kominw fabrycznych. Piece garncarskie, same te wylepione z gliny, miay ksztat baniastych kopuek. Stay gsto, jeden przy drugim, niemal si stykajc krawdziami. Cae zbocze rzeki obroso tymi kopczykami, z ktrych snu si dym. Piece hutnicze, cignce si rwnymi szeregami, podobne byy do glinianych, u dou rozszerzonych rur wkopanych w ziemi. Zajte przez nie pola tak musiay wyglda, jakby sam grunt bucha ogniem i kopci sadz. Nocami caa przestrze wiecia un. Wida j byo z si rolniczych, szerokim wiecem opasujcych orodek. Wielkie skupisko robotnikw bez ustanku chono plon ich pracy - ywno.

    Nie tylko nad grn Wis pienio si podwczas ycie urozmaicone ju i wcale bogate. Badania dowiody, e wielkie poacie kraju bray wtedy udzia w handlu zagranicznym. W wielu miejscach wykopywali uczeni monety rzymskie. Nie byy one u nas obiegowym pienidzem, ale posiadajc wielk warto i cen znakomicie nadaway si jako rodek skupiania bogactw. atwo je byo trzyma w jednym miejscu, przenosi i w razie potrzeby ukry. Tak powstaway skarby", w chwili niebezpieczestwa zakopywane przez wacicieli w ziemi, gdzie wiele z nich przetrwao do naszych czasw. Najwikszy, bo liczcy a dwa tysice monet, odszukano w Kaliszu.

    Oprcz pienidzy przechowaa ziemia moc innych rzeczy, a wic bro, biuteri, naczynia, ozdoby, poski bstw - rzymskiego Marsa i egipskiej fcydy. Groby wczesne kryy nieraz wielkie bogactwa, wymownie wiadcz-ce> e nie lada kim musia by ten, czyje prochy spoczy w mogile. Wspa-

    17

  • niaoci te niekoniecznie musiay pochodzi z samego Rzymu. Czciej ojczyzn ich byy prowincje imperium.

    Przewana cz odszukanych u nas pienidzy rzymskich pochodzi z czasw nieco pniejszych ni panowanie znanego z Quo vadis Nerona.

    Okolice, w ktrych najwicej znaleziono skarbw, musiay si wyrnia bogactwem, wskutek tego lepiej rozwija i przodowa reszcie kraju. Na poudniu by to dzisiejszy Krakw oraz Wis'lica i Sandomierz. Idc dalej ku zachodowi natrafimy na Opole

    s po ktrym nastpoway: Wrocaw, Oawa,

    Olenica i Gogw. Najwiksze skupiska monet znaleziono jednak w samym Kaliszu i wok niego, a take w powiecie tureckim, czycy, Kruszwicy, Inowrocawiu, w ziemi chemiskiej i dobrzyskiej. W nadmorskich stronach groway Biaogard i Koobrzeg oraz kraj midzy Reg a Pronic.

    A wic ju w okresie rzymskim widniej na mapie wewntrzne granice pniejszej Polski", jak powiedzia prof. Kazimierz Tymieniecki. Wyranie ksztatuj si kontury przyszej Maopolski, lska, Pomorza, Wielkopolski, ktra i wtedy wysuwaa si na samo czoo. Pooone nad rodkowym biegiem Wisy pniejsze obszary mazowieckie niczym si nie wyrniay, pozostaway w cieniu. To samo zjawisko ujrzymy potem i w Polsce najzupeniej historycznej, znanej ju z imienia, ktra take caym frontem zwrcona bya na zachd.

    Kraj rozwija si wcale dobrze, uprawia rol i przemys, kupczy z dalekimi stronami. Mona si domyla, e istniay w nim pierwociny jakich terytorialnych organizacji politycznych. W pisanych za granic dokumentach i kronikach nie znajdujemy o nich adnych wieci. Ale czy wielmoe, ktrym dawano do grobu drogocenne rzymskie piercienie, szkatuy i amfory, czy bogacze ci za ycia nie sprawowali adnej staej wadzy nad uboszym ludzkim pogowiem, rzemielnikami i chopami, czy nie mieli niewolnikw?

    Stosunki panujce u nas w epoce rzymskiej wcale ju nie przypominay uyckiego Biskupina, w ktrym zawarto i wyposaenie domw dowodnie wiadcz o majtkowej rwnoci mieszkacw grodu. Miny stulecia, znacznie wzrosy produkcja i zamono, spoeczestwo musiao si podzieli na warstwy. Najbogatsi, najpotniejsi zwykle sigaj po wadz polityczn, a tam gdzie jej brak - po prostu j tworz.

    Mona twierdzi, e ju w epoce rzymskiej zaczynaa Polska rosn. Lecz tym razem jeszcze nie wjrosa w pastwo. Zoyo si na to wiele przyczyn.

    W IV wieku koczowniczy i nader bitny lud Hunw rozpocz wielkie pochody zdobywcze, uderzajc na ssiednie plemiona w zlewisku Morza

    18

  • rzarnego, midzy innymi na Gotw. Do naszych ziem sami Hunowie raczej nie docierali. Wyjtek stanowi polegy czy zmary wojownik, po ktrym oozostao tylko okucie uku, znalezione w powiecie piczowskim. Inny zagon oorzucil lub zgubi w powiecie oawskim kocio i zote ozdoby. Poudnie Polski spustoszyli wic podczas wielkich wdrwek nie sami Hunowie, lecz inne, uciekajce przed nimi ludy.

    W tym samym mniej wicej czasie zaamao si i upado cesarstwo zachod-niorzymskie, z ktrym ziemie nasze od stuleci prowadziy wymian. Zabrako dostawcw luksusowego towaru i zarazem odbiorcw tych bogactw, jakich mg dostarczy nasz kraj - futer, wosku, niewolnikw, a zwaszcza tylekro ju wspomnianego bursztynu. Opustoszay drogi handlowe i targi. Schyek i ostateczny zanik wymiany, czynnej od wiekw, musia wywoa u nas potny kryzys gospodarczy. Mniej zapewne odczu go lud, yjcy z pracy-wasnych rk - bardziej natomiast krajowa starszyzna i moni. Groby pochodzce z V i VI stulecia nie zawieraj ju tych klejnotw i dostatkw, jakich nie braknie w mogiach dawniejszych. Rwnie i wytwrczo miejscowa sabnie, naczynia i narzdzia s gorsze, mniej ozdobne, ubosze.

    Jeli istniay w kraju jakie organizacje polityczne, to w tym trudnym okresie musiay przybra form plemiennych zwizkw upieczych. Poudnie przestao dostarcza skarbw, osabo za to i wyludnio si potnie. Wic kto nadal tskni do zotych piercieni i acuchw, ten musia sam si po nie zbrojnie wyprawia.

    W V i VI stuleciu wielka fala sowiaska przewala si przez Karpaty, zalewa i na stae zajmuje Kotlin Czesk, Morawy, siga a do Dalmacji nad Adriatykiem. Jednoczenie inne plemiona opanowuj ca Poabszczyzn, potnie napierajc na Germanw i wraz z nimi uderzajc na prowincje cesarstwa rzymskiego. Sowianie rzucaj si rwnie na Bakany.

    W przecigu ostatnich stuleci przed Chrystusem wytworzy si, jak pamitamy, podzia na Sowiaszczyzn Zachodni i Wschodni. Wielkie wdrwki pozostawiy po sobie trway dorobek historyczny w postaci Sowiaszczyzny Poudniowej.

    Z tego wniosek, e waciwa ojczyzna Sowian - ziemie midzy Odr a Dnieprem - ju w pierwszych stuleciach naszej ery musiaa by nie najgorzej zaludniona, skoro sta j byo na tak znaczny wylew poza dotychczasowe granice. A jednak nie wystarczyo si na zorganizowanie u siebie wasnych pastw ju w okresie rzymskim. Miao si to dokona dopiero w epoce nastpnej, zwanej wczesnym redniowieczem.

  • POCZTKI PASTWA POLSKIEGO H

    I

    To nie przypadek wcale, e Gniezno i Kijw -stolice dwch najwikszych i najmocniejszych pastw sowiaskich: Polski i Rusi - le na ziemiach plemion bardzo od siebie oddalonych, ale noszcych jedn i t sam nazw Polan.

    Najpniej w pocztkach VIII stulecia przestay u nas dymi lasy. Mwic inaczej - rolnictwo wypaleniskowe ostatecznie ustpio wtedy miejsca orce sprzajnej.

    Nie wszdzie dokonao si to jednoczes'nie. Na Kurpiach bardzo dugo trwao wypalanie azw, w zapadych stronach pnocno-wschodniej Rosji jeszcze w XX wieku puszcze dymiy. Ale histori pastw zaczynay tworzy plemiona najdalej posunite w rozwoju cywilizacyjnym.

    Technika wypaleniskowa posiada liczne odmiany. Ich cech wspln jest celowe podpalanie przez ludzi podszycia boru, puszczanie ognia midzy pnie drzew, niekiedy uprzednio odarte z kory. Pomie wygasa, na ziemi zostawaa gruba warstwa popiou. Teraz zjawia si rolnik. Rzuca ziarno wprost w zgliszcze, czciej jednak dziaba przedtem grunt motyk lub brudzi radiem. Czasami raz tylko zbiera plon i nastpnego lata szed z poarem dalej, kiedy indziej obsiewa wypalon przestrze duej, odbywa nawet pi niw, zanim j porzuci. W tym ostatnim wypadku popiou dostarczay usche ju tymczasem drzewa. Odziomkw pni oraz korzeni nikt nie karczowa i nie usuwa.

    Prof. Henryk owmiaski obliczy, e przy tym systemie pracy na utrzymanie jednego czowieka trzeba byo okoo 30 hektarw lasu, a wie zamie-szkana przez jedn wielk rodzin, zoon z dwudziestu do trzydziestu gw, musiaa gospodarzy na obszarze 6 do 9 kilometrw kwadratowych. Jeli ponadto wzi pod uwag bagna, wody, nieuytki - wypadnie, e w dobie rolnictwa wypaleniskowego na jednym kilometrze kwadratowym mieszka jeden czowiek. Przy tak nieznacznej gstoci zaludnienia nie moe powsta pastwo zdolne do obrony swych terytoriw, ktre wanie przy tym systemie uprawy si rzeczy musiayby by rozlege.

    20 1

  • U schyku pierwszego tysiclecia po Chrystusie gsto zaludnienia wynosia w Polsce 4 do 5 ludzi na jednym kilometrze kwadratowym. Sprawia to orka sprzajna. To ona stworzya podstaw materialn, na ktrej zbudowano pastwo polskie.

    Nazwa Polan, nadana plemionom zamieszkaym nad Wart i rodkowym Dnieprem, oznaczaa ludy od dawna wadajce obszernymi anami na dobre wydartymi lasom. Obecna Wielkopolska ju w VIII wieku nie znaa uprawy wypaleniskowej.

    Zachodnia Europa ya wtedy pod znakiem zdecydowanej przewagi pastwa Frankw, rzdzonego przez dynasti Karolingw (dziedziczc tron po jeszcze starszej rodzinie Merowingw). 9 padziernika 768 roku rozpocz rzdy Karol Wielki, wadca, ktry przeszed do legendy i od ktrego imienia wiedzie si sam tytu krla. Zjednoczy w swym pastwie dzisiejsz Francj wraz z Korsyk, cae niemal Wochy - oprcz Sycylii i skrawkw najdalszego poudnia - oraz ziemie plemion germaskich, z wyjtkiem Jutlandii i Skandynawii. 25 grudnia 800 roku w rzymskiej bazylice w. Piotra papie Leon III woy mu na gow koron cesarsk. Sama forma ceremoniau wywoaa zreszt ywe niezadowolenie Karola, ktry wola unikn nawet cienia zalenoci od Kocioa. Da to wyranie pozna, kiedy w trzynacie lat pniej wasnorcznie, bez udziau duchowiestwa, ukoronowa swego syna i nastpc, Ludwika.

    Korona cesarska na skroniach krla od dawna ju chrzecijaskich Frankw symbolizowaa wielkie zamiary polityczne. Biorc tytu cesarski wskrzesi Karol Wielki tradycje dawnego imperium cezarw rzymskich, ktre jednoczyo wszystkie ludy kulturalne, obejmowao cay znany wwczas orbis terra-Turn - krg ziemski - nosio charakter pastwa wiatowego, uniwersalnego.

    Z tego dawnego imperium przetrwaa jeszcze cz wschodnia, rzdzona z Konstantynopola - Bizancjum - czyli dzisiejszego Stambuu - przez wadcw, ktrzy take uywali tytuu cesarzy i uwaali, e im naley si zwierzchnictwo nad wiatem.

    W 797 roku cesarz bizantyski Konstantyn VI rozsta si z yciem, zgadzony przez wasn matk, Iren. Takie i jeszcze okrutniejsze wypadki byy w Bizancjum zjawiskiem powszednim. Karol Wielki zamierzy skorzysta z wygodnej okazji, polubi morderczyni i w ten sposb zjednoczy spadek po dawnym Rzymie. Ale w 802 roku Irena stracia tron, maeskie i zjednoczeniowe plany upady. Cesarstwo zachodnie i wschodnie - Rzym i Bizancjum -trway obok siebie, uwaajc si nawzajem za uzurpatorw i wrogw.

    21

  • Wkrtce zreszt skoczya si i sama jedno rozlegej monarchii frankoskiej. W styczniu 814 roku zmar Karol Wielki. Pochowano go w Akwizgranie, gdzie miejscowa ludno katolicka do dzi otacza grb jego czci nalen witym (aczkolwiek Koci nigdy go za takiego nie uzna i godzi si tylko na kult lokalny). Zaarte walki jego spadkobiercw zakoczy w roku 843 traktat w Verdun. Ziemie Karola podzielono na trzy czci. Zachodnia daa pocztek obecnej Francji, wschodnia - Niemcom. Z pasa rodkowego, cigncego si mniej wicej wzdu Renu, utworzono trzecie pastwo. Przez wiele stuleci, waciwie a do naszych czasw, Francja i Niemcy miay toczy wojny i spory o to terytorium.

    Wkrtce po zawarciu traktatu w Verdun jaki nikomu z imienia nie znany skryba frankoski spisa w Akwizgranie cenny i tajemniczy dokument, dla ktrego od dawna utara si zupenie niecisa nazwa Geografa Bawarskiego. Mieszcz si w nim rzeczowe wiadomoci o istniejcych ju wtedy organizmach politycznych na ziemiach polskich.

    Pastwo Karola Wielkiego ca szerokoci swej wschodniej ciany przypierao do krajw sowiaskich. Wojenne wyprawy Frankw docieray do rzeki Piany i bardzo moliwe, e podczas wypadw na tereny dzisiejszych Czech i Wgier jeden z zagonw przesun si gdzie obok Cieszyna i dotar a do grnego biegu Wisy. Einhard, autor dziea pt.: ywot Karola Wielkiego, wymieni nazw tej rzeki.

    Frankowie musieli ywo interesowa si swymi wschodnimi ssiadami. Zbierali wiadomoci od kupcw i ludzi bywaych. Rzecz charakterystyczna -obchodzio ich przede wszystkim to, co dotyczyo wojennej i politycznej siy Sowian. Bo te Geograf Bawarski by zapewne dokumentem zawierajcym cise dane zdobyte przez wywiad pastwa Frankw.

    Dowiadujemy si, e na lsku - w okolicach Krosna i Gogowa - mieszkali wwczas Dziadaszyce, posiadajcy dwadziecia grodw. Tyle warowni mieli Opolanie. Ale Golszyce, siedzcy wok dzisiejszego Cieszyna, wadali tylko piciu twierdzami. Nad grnym i rednim Bobrem bya ojczyzna Bobrzan, kolo Legnicy - Trzebowian. Plemi, od ktrego posza nazwa caej dzielnicy, czyli lanie, grupowao si okoo gry ly i zbudowao sobie pitnacie grodw obronnych. Pisze te Geograf o Wilanach oraz o plemieniu sowiaskim, ktre mieszkao nad Wart i miao a dziewidziesit osiem twierdz.

    Skoro dokument spisany zosta zaraz po roku 843, to jasne jest, e wszystkie wymienione w nim plemiona musiay si zorganizowa i obwarowa grubo wczeniej, co najmniej w VIII stuleciu. - Na rozlegych boniach pod czyc znaleli archeologowie lady fortyfikacji pamitajcych wiek VI, a moe nawet

    22

  • TV Wzgrze Zamkowe w Cieszynie zdradzio dowody nieprzerwanego osadnictwa od samych pocztkw naszej ery.

    ^e wczesnym redniowieczu ziemie polskie gsto pokryy si grodami. Zwalisk ich, od dawna obrosych grub warstw ziemi, liczymy dzi okoo dwu i p tysica.

    Do najdawniejszych warowni w naszym kraju zalicza si prastary uycki Biskupin, ktrego izbicowe way, czstokoy i palisady chroniy ca ludno osiedla wraz z jej mieniem. Twierdze budowane u nas tysic przeszo lat pniej, we wczesnym redniowieczu, wznoszono wedug zupenie innej zasady. Zdarzay si midzy nimi i obszerne, mogce pomieci wiksz liczb ludzi z okolicy. Przewaay jednak grody potne, lecz ciasne, bdce - wida - siedzibami grup nielicznych, wyrniajcych si od ogu. Do pracy przy ich wznoszeniu zaprzgani by musieli wszyscy czonkowie plemienia - gotowa twierdza suya tylko rodowi sprawujcemu rzdy oraz druynie wojennej.

    Sam wygld grodw prapolskich wymownie wiadczy o przemianach, jakim ulego spoeczestwo, o wyksztaceniu si warstwy monych, ktra zagarna wadz.

    Niektrzy autorzy, zwaszcza niemieccy, twierdzili, e ci moni byli obcego pochodzenia, e przybyli z Niemiec lub Skandynawii, podbili miejscowy lud sowiaski i nadali mu organizacj polityczn. Teoria ta nigdy nie miaa rzeczowych podstaw. Wykopaliska, ktrych dokonano po obu wojnach wiatowych, unicestwiy j zupenie. Stanowczo i na mocy nieodpartych dowodw przeczy jej najwybitniejszy archeolog polski, prof. Jzef Kostrzewski.

    Gdyby polskie monowadztwo byo obcego pochodzenia, to jego siedziby musiayby by wzniesione na obcy, skandynawski czy jaki inny lad. Tymczasem sposb budowy naszych grodw jest jak najbardziej rodzimy i o wiele doskonalszy od normandzkiego czy niemieckiego.

    Pod czyc rozkopano grodzisko, w ktrym nawarstwiay si na siebie gruzy a trzech twierdz. Pierwsza, umocniona tylko zwykym czstokoem, stana w wieku IV-VI, druga - o wiele lepsza - pamita VII lub VIII stulecie, trzeci zbudowa Bolesaw Krzywousty w wieku XII. Badajc ich szcztki uczeni stwierdzili nieprzerwany rozwj. Pokolenia pniejsze udoskonalay dzieo wczeniejszych, lecz nie ma ani ladu wtargnicia obcych wpyww. szystko stworzyy tu plemiona majce wasn, swoimi drogami rozwijajc

    si histori. Druga z twierdz czyckich, czyli ta, ktr wzniesiono midzy VI a VIII

    stuleciem, moe nas zapozna z urzdzeniem ogromnie charakterystycznym

    fc 23

  • dla polskiego budownictwa obronnego. Jest to wa o konstrukcji zwanej rusztow lub przekadkow.

    Grube bierwiona ukadao si warstwami ciasno, jedna na drugiej. Kody pierwszej miay pooenie poprzeczne w stosunku do kierunku biegu samego wau, belki warstwy drugiej, wyszej, leay do rwnolegle i tak dalej, i dalej a do wysokoci dziesiciu lub dwunastu metrw. Puste przestrzenie midzy tramami wypeniao si ubit ziemi i kamieniami. Na samym wierzchu zwajcego si ku grze wau mg stan szereg skrzy-izbic, wypenionych gazami albo zwarty czstok. Nieprzerwany a pochyy pot z zaostrzonych pali broni jeszcze przystpu do umocnienia od zewntrz. Na samym dole way mogy siga do dwudziestu metrw szerokoci.

    Trudno byo ugry tak twierdz. adne tarany oblnicze nie mogy rozkruszy grubej i wietnie zwizanej drewniano-ziemnej ciany. Ogie si jej nie ima, bo ziemia trzymaa wilgo. Biegncy nieprzerwanym koliskiem wa opasyway jeszcze od zewntrz piercienie fos.

    Pniej - okoo poowy X w. - wprowadzono dodatkowe udoskonalenie. Polegao ono na tym, e niektre, w regularnych odstpach umieszczone kody poprzeczne miay haki-zaczepy, mocno przytrzymujce belki warstwy wyszej i uniemoliwiajce ich wysunicie si. Zaczep powstawa po prostu z odpowiednio przycitego konara drzewa, zawczasu na ten cel wybranego. Hak nie mg odpa ani puci, bo by przecie zronity z kod, stanowic cz skadow samego wau.

    Budownictwo wojenne wysoko stao u Prapolakw, wiadczc o duych umiejtnociach w zakresie taktyki, a take strategii, bo twierdze strzegy wanych szlakw. Wykopaliska na wyspie Jeziora Lednickiego w Wielkopolsce odsoniy prastary wa, od ktrego podna wybiegay na zewntrz mocne i dugie ostrogi zbudowane z belek. Urzdzenie to utrudniao podta-czanie machin oblniczych oraz w sposb korzystny dla obrocw rozczon-kowywao szyk nacierajcego nieprzyjaciela. Wykonano je na dugo przed dat chrztu Polski.

    Nie bez racji wywiad pastwa Frankw powica tyle uwagi twierdzom prapolskim.

    Na poudniowy zachd od Jeleniej Gry, w kierunku na Krosno, cign si po obu stronach Bobra szcztki potnej fortyfikacji, dugoci przeszo stu kilometrw. By to ongi silny wa, wzmocniony fosami. Niektrzy sdz, e usypano go w czasach piastowskich. Istnieje jednak i inny domys.

    Nie jest wykluczone, e wa ten zabezpiecza niegdy od strony zachodniej wsplne pastewko plemienne jednoczce lan, Dziadoszan, Trzebowian i

    24

  • Bobrzan. Kto wie, czy nie powsta nawet w VIII stuleciu. W kadym razie faktem jest, e mogo go zbudowa tylko pastwo do ludne i posiadajce sprawnie dziaajc wadz. adne pojedyncze plemi nie uporaoby si z robot, ktra wymagaa przekopania 750 000 metrw szeciennych ziemi.

    Jeli chodzi o lsk, to wczesne zorganizowanie si tam wadzy pastwowej byo tym atwiejsze, e kraj ma naturalny orodek w postaci gry ly, na ktrej ju w uyckich" czasach odbyway si obrzdy religijne ku czci soca. Szczyty ly i pobliskiej Raduni (zwanej dzi Gr Spi), jako miejsca uznane za wite, opasane wtedy byy niskimi waami z kamieni. Wadajce tu rody wczeniej ni kto inny doj mogy do znaczenia i potgi materialnej.

    Nazwa lska zdaniem niektrych uczonych, przede wszystkim niemieckich, pochodzi od germaskiego szczepu Silingw, rzekomo przebywajcego tu w okresie rzymskim. W rzeczywistoci jednak wywodzi si z takich polskich wyrazw gwarowych, jak lgwa - wilgotne, mgliste powietrze, sign -mokn, nasika wilgoci, przelgy - przemoknity. Dla poparcia tego twierdzenia warto przypomnie, e Wrocaw, odlegy od morza o setki kilometrw, ma klimat morski, a kraj cay a paruje.

    Way lskie sprawiaj do imponujce wraenie, jednak pastwo, ktre je usypao, nie byo mocarstwem i nie mogo uprawia wielkiej polityki. Wszystko w nim musiao by w stosunku do naszej skali jakie zmniejszone. Sam wa nie zdoaby odeprze wojsk silnego wroga, poniewa nie mg by obsadzony zaog na caej dugoci, a wczesne mizerne rodki transportu nie pozwoliyby na szybkie skupienie rezerwy strategicznej. Za to z powodzeniem potrafiby zatrzyma mae oddziaki rabunkowe. Istnieje domys, e way lskie zabezpieczay kraj przed upieczymi napadami sowiaskich Serbw Poabskich, zamieszkaych na zachd od lska. W tych czasach adne z prapolskiej plemion nie graniczyo z Niemcami.

    Jeeli Pralzacy w rzeczy samej posiadali wtedy pastwo, to bez wtpienia zaliczao si ono do takich, ktre nauka zowie plemiennymi. Nie znaczy to wcale, e wszyscy jego mieszkacy poczeni byli wsplnot krwi. Mogo si tak zdarza, owszem, ale w epoce jeszcze wczeniejszej, kiedy tworzyy si same pierwociny organizacji politycznych.

    Pastwo plemienne obejmujce rozmaite szczepy odznaczao si przede wszystkim niezbyt wielkimi rozmiarami. Wolno powiedzie, e uformowanie takich pastewek byo niejako wstpem, historyczn przygrywk do utworzenia si pastwa prawdziwego, jednoczcego ludy tej samej mowy i obycza-

    opartego o naturalne granice, sowem - pastwa narodowego.

    25

  • Kiedy Geograf Bawarski spisywa sw notatk, czyli w stuleciu IX, na ziemiach polskich zapomniano ju pewnie o czasach dawnej wsplnoty rodowej. Ludzie inaczej organizowali sobie wtedy ycie spoeczne. Toczyo si ono w obrbie niewielkich jednostek gospodarczych i administracyjnych. Znamy ich nazw. U nas brzmiaa ona: opole - u Sowian wschodnich: mir lub wierw.

    Kade opole stanowio nieduy okrg terytorialny zamieszkany przez poszczeglne rodziny, gospodarujce odrbnie. Wsplnie korzystano tylko z wd, lasw i pastwisk. Mieszkacw opola - o czym wiemy z czasw pniejszych - jednoczyy te obowizki wobec wadzy pastwowej, ciary podatkowe i robocizny, a take zbiorowa odpowiedzialno, jeli na ich gruntach ukry si przestpca. Prawo kazao ciga go ladem" i albo schwyta, albo wygna z granic opola.

    Od dawna musiaa istnie w Polsce ta forma organizacji, skoro za czasw Geografa nazwa jej zdya ju nie tylko gboko si zakorzeni, ale nawet przenie na jedno z plemion. Napisano przecie po acinie w owej notatce: Opolanie maj dwadziecia grodw." Nie przesadzimy chyba przypuszczajc, e organizacja opolna znana bya w Polsce ju w wieku VIII.

    Jak bardzo zmieniy si od tych czasw pojcia polityczne i geograficzne, p

    wiadczy fakt, e wspomniani przed chwil Opolanie nie mogli nalee do plemiennego pastewka lskiego, jeli takie istniao. Prawdopodobnie wchodzili w skad tworu politycznego, ktry si uformowa w pniejszej Maopolsce.

    W IX wieku albo na pocztku X jaki chrzecijaski duchowny napisa ywot w. Metodego, sawnego apostoa Sowian, ktry wesp z bratem -Cyrylem - dziaa na poudnie od Karpat. Moemy tam przeczyta:

    Mia Metody dar proroczy i wiele sprawdzio si z jego przepowiedni, z ktrych tylko jedn lub dwie tu wymienimy. Pogaski ksi potny bardzo, siedzc w Wile [czy: w Wilech], urga chrzecijanom i szkody im wyrzdza. Posawszy wic do niego kaza mu [Metody] powiedzie: dobrze by byo, synu, aby si da ochrzci dobrowolnie na swojej ziemi, bo inaczej bdziesz w niewol wzity i zmuszony przyj chrzest na ziemi cudzej; wspomnisz moje sowo. Tak si te stao.

    Znaczny rozgos uzyskao w wiecie wczesnym plemienne pastwo W i -1 a n, skoro nazw jego zapisali nie tylko cytowany przed chwil mnich oraz Geograf Bawarski, lecz rwnie krl angielski, Alfred Wielki, panujcy od roku 871 do 901.

    My dzisiaj niewiele, niestety, wiemy o najdawniejszych dziejach politycz-

    26

  • nych naszego kraju. Ale z tego wcale jeszcze nie wynika, e ich nie byo lub e nie wiedzieli o nich wspczes'ni.

    Szczyt potgi pastwa Wilan przypada zapewne na sam pocztek IX wieku. Okoo 880 roku zza Karpat spada na nie katastrofa. witopek, wojowniczy Wadca sowiaskiego pastwa wielkom^rawskiego, podbi kraj Wis'lan, ochrzci jego lud i wzi w niewol ksicia. W uvvadzies'cia sze lat pniej - w roku 9*06 -pastwo Wielkomorawskie zniszczyli Wgrzy. Wis'lanie odzyskali wolno, wrcili pewnie do dawnej wiary, ale nigdy ju nie odbudowali swej poprzedniej s'wietnos'ci. Jeszcze w tym samym X stuleciu ziemi ich zawojowali Czesi. Prastary okrgy kociek na Wawelu, zwany obecnie rotund Feliksa i Adaukta, wzniesiony w latach 973-989, upamitnia czeskie panowanie na poudniu Polski.

    Uczeni twierdz, e granice pastwa Wis'lan w jego najbujniejszym rozkwicie byy wcale rozlegle. Od poudnia biegy grzbietami Karpat i Tatr, od zachodu wzdu Sudetw. Granica wschodnia sza Styrem i Bugiem niemal a po dzisiejszy Brze, skd skrcaa na zachd. Od pnocnego zachodu rubie stanowia Pilica.

    Istnienie pastwa Wis'lan upamitnio si w prastarych ksigach, nawet osoba i potga ich bezimiennego wadcy zwrciy na siebie uwag czowieka znajcego pismo. Zaniedba on, niestety, powiedzie nam, gdzie si mies'cila ich stolica. Dugo biedzili si nad tym problematem historycy i archeologowie. Nie mona twierdzi, e dzi' posiadamy ju dowody absolutnie rozstrzygajce. Coraz wicej jednak rzeczowych i logicznych danych wskazuje na Krakw, a mwic cile - na sam Wawel. Historyczna kariera wzgrza, ktre w Polsce piastowskiej rycho zdegradowao prastoeczne Gniezno, nie bya dzieem przypadku czy osobistych gustw krlewskich. W pastwie tworzcego si pomau narodu polskiego wybia si na czoo ta dzielnica, ktra najwczes'niej wesza w stycznos' z kultur zachodniej i poudniowej poaci kontynentu. Chrzecijastwo dotaro do Krakowa wczes'niej ni nad Wart.

    Kraj Wis'lan zetkn si z wyznawcami krzya w bardzo ciekawej chwili swego rozwoju dziejowego, wtedy wanie, kiedy zabiega o nadanie doskonalszych form wierze starej, pogaskiej. W VIII czy IX stuleciu na szczycie ysej Gry (w dzisiejszym Pamie witokrzyskim) dwignito z miejscowych gooborzy trzydzieci dwa tysice metrw szeciennych kamienia, mozolnie przetworzonego w tucze. Usypany ze wa wyduonym piercieniem opasa sam ysy, nie zamieszkany szczyt wzniesienia. Zupenie wiarygodna wiadomo z roku 1686 mwi o odnalezieniu na nim osypanego wglami" posgu boyszcza. Stao si to podczas wymagajcych pewnie kopania prac przed

    27

  • drzwiami kocioa, na ktrego miejscu ;ta ongi musiaa witynia pogaska.

    Badania prowadzone na ysej Grze przez zesp archeologiczny pod kierownictwem Eligii i Jerzego Gssowskich wiod do wnioskw rewelacyjnych. Same rozmiary wau sakralnego wiadcz, e wykonanie go nakazaa wadza pastwa wcale nie lichego, zmierzajca wida do bardziej majestatycznej organizacji starego kultu. W historycznym przededniu inwazji chrzecijaskich Wielkomorawian Wilanie z wasnej woli zaczli poszukiwa w dziedzinie religijnej nowego i lepszego.

    Pastwo ich take zaliczao si do plemiennych. I wanie na jego przykadzie moemy si przekona, e nazwa ta wcale nie oznacza organizacji politycznej opartej o wze krwi,wsplnego pochodzenia.

    Waciwa ojczyzna plemienia Wilan - ktrzy miano wzili oczywicie od rzeki - to kraj pooony midzy Bytomiem, Owicimiem, Nid i Dunajcem. Tymczasem w skad ich pastwa wchodziy ludy zamieszkujce Lubelszczyzn, Sandomierszczyzn, niektre obszary mazowieckie oraz Opolanie i Gol-szyce, siedzcy wok Cieszyna.

    Ksistwo Wilan naleao wic do tej samej kategorii, co i pastewko lan, ktrego istnienia domylamy si tylko. Ale w rozwoju historycznym posuno si dalej, mona powiedzie, e zdobyo rang duo wysz. Zjednoczyo przecie znacznie obszerniejsze kraje i liczniejsze ludy. Jednak nie ono stao si podwalin narodowego pastwa polskiego. Wielkia ta rola przypada w udziale plemiennemu ksistwu P o l a n , pooonemu o wiele bardziej na pnocy, nad Wart. Byo ono tak dobrze ze wszystkich stron osonite przez inne sowiaskie i prapolskie szczepy, e wieci o jego stopniowym krzepniciu w potg nie mogy dotrze do uszu biegych w pimie kronikarzy. Zachd Europy zwrci na uwag dopiero wtedy, kiedy byo ju rozlege, silne i szykowao si do bardzo ambitnych zada. To znaczy - dopiero w drugiej poowie wieku X.

    II

    Jak si ju wspomniao, w V i VI stuleciu ludy sowiaskie ruszyy w dalekie J i zdobywcze wdrwki. Plemiona prapolskie jednak, te wanie, ktre w przyszoci miay uformowa nasze pastwo, zostay na miejscu, w dawnych siedzibach. Wok nich wyrs wic bardzo szeroki wieniec pobratymczych

    28

  • szczepw, prawdziwy wa obronny, tym cenniejszy, e ywy. Mogli si Pra-polacy od czasu do czasu wadzi z nimi, a nawet walczy. Nie mogo im jednak od tych ssiadw zagrozi niebezpieczestwo prawdziwe, wynarodowienie lub niewola.

    Za Karpatami osiedli Czesi, Morawianie, Sowacy. Od wschodu nic si wlas'ciwie w czasie wielkich wdrwek nie zmienio. Nad Dnieprem mieszkay plemiona ruskie, bliej za - nad rednim Bugiem, gdzie dzi jest Hrubieszw - pocztki wasnej organizacji pastwowej tworzyli Buanie, zwani pniej Woynianami. Najwiksze przemiany dokonay si na zachd od ziem prapolskich, czyli midzy Odr a ab. Stan rzeczy, jaki tam panowa w pierwszym tysicleciu naszej ery, by tak niepodobny do pniejszego, uleg nawet tak gbokiemu zapomnieniu, e w latach poprzedzajcych drug wojn wiatow przypomnienie o nim, dokonane przez Jzefa Kisielewskiego w ksice Ziemia gromadzi prochy, wywoao powszechne zdumienie.

    Cay kraj midzy ab a Odr by wtedy sowiaski. Najdalej na pnocnym zachodzie, gdzie dzi jest czysto niemiecka Lubeka, mieli sw ojczyzn Obo-drzyce. Na wschd od nich - a ku Odrze - yy silne plemiona Wieletw. Najwaniejsi wrd nich to Redarowie, w ktrych grodzie - Radgoszczy -oddawano cze boyszczu imieniem Swaroyc.

    Zarwno Obodrzyce, jak i Wieleci ju w VIII wieku tworzyli zwizki pastwowe, i to do chyba mocne, jeli Niemcy potrzebowali kilku stuleci, aby si z nimi upora, co nastpio ostatecznie dopiero w wieku XII.

    Wspomnie jeszcze trzeba o uyczanach, a to przede wszystkim dlatego, e szcztki ich przetrway i yj do naszych czasw w okolicach Budziszy-na.

    Na samej pnocy - midzy ujciem Wisy i Odry - siedziay ludy sowiaskie, ktrych los w odrnieniu od poprzednio wymienionych zwiza si cile z nasz histori. Byli to Pomorzanie. Przodkowie ich, ktrzy -jak pamitamy -grzebali swych zmarych w urnach ozdobionych wizerunkiem twarzy ludzkiej, jeszcze przed nasz er podbili i na krtki czas zjednoczyli ziemie pniejszej Polski. I we Wczesnym redniowieczu handel morski pozwala mieszkacom wybrzea obrasta w bogactwa. Szczeglnie pod tym wzgldem zasyn w wczesnej Europie Wojin, pooony na pnoc od Szczecina, nad Dziwn. Jeden z kronikarzy pisa o nim rzeczy pewnie przesadne, ale tak charakterystyczne, e warto si z nimi zapozna. Co prawda wzmianka pochodzi dopiero z X wieku, ale wietno Wolina nie moga zabysn od razu, musiaa z wolna wzrasta w poprzednich stuleciach.

    OQ

  • O sawie tego miasta - pisa! kronikarz - wiele rzeczy zaledwie podobnych do wierzenia opowiadaj i ja te niektre przytocz. Byo ono rzeczywis'cie najwikszym z miast, jakie w Europie si znajduj. Mieszkali w nim Sowianie i mieszanina innych ludw, tak Grekw, Rusw, jak i barbarzycw. Sascy przybysze [Niemcy] otrzymali take wolno przemieszkiwania tam, byle tylko, dopki tam zostawali, nie wydawali si publicznie ze swym chrzecijastwem. Wreszcie pod wzgldem obyczajw i gocinnoci nie byo adnego narodu uczciwszego i dobro-duszniejszego. Miasto bogate w towary wszystkich narodw posiadao wiele przyjemnoci i rzadkoci.

    Wolin nie by wyjtkiem. W kraju cigncym dostatki z morza wyrastay potne miasta-republiki, jak Szczecin i Koobrzeg.

    Tak si w oglnych zarysach przedstawia w wieniec ludw, ktry opasywa plemienne pastwo Polan znad Warty. Stolica jego mies'ca si w Gnienie.

    Wynioso, na ktrej obecnie stoi tam katedra, nazywa si Gr Lecha. Dugie badania archeologw dowiody, e tysic kilkaset lat temu posta jej bya zupenie inna.

    Wzgrze otaczay podwczas trzy jeziora i tylko od wschodu mona byo such nog wej na szczyt. By on wtedy o cae cztery metry niszy ni teraz i bez porwnania bardziej stromy, bo podna leay a jedenacie metrw pod obecn powierzchni. Wtpi o tym nie mona w aden sposb, gdy na tej gbokoci odnaleziono wronity korzeniami w ziemi pie citej sosny, o ktry opieraa si podstawa wau obronnego.

    Spadzisty pagrek, oblany wok wodami jezior i otoczony istnym lasem trzcin, dwiga na szczycie drewniany, lecz mocny grd. Ciasna twierdza stanowia prastolic Polski. Nazwa jej w sowiaskim tumaczy si jak gniazdo" - napisa w wieku XII po acinie nasz najstarszy kronikarz.

    Zanim pomwimy o tym, co si dziao w zakolu silnych walw grodu ksicego, trzeba rzuci okiem na sprawy dotyczce szerszych warstw ludnoci.

    Udoskonalone rolnictwo stworzyo materialne podstawy pastwa polskiego. Dziki niemu kraj gciej si zaludni.. Staa uprawa sprzyjaa gromadzeniu zasobw i bogactw. Skupiali je w swych skrzyniach moni, siedzcy po grodach. Oni byli twrcami i pilnymi strami organizacji politycznej, ktra utwierdzaa ich wadz. Ale nie tylko ten jeden wzgld way. Nie tylko fizyczna przemoc sprawiaa, e lud godzi si uznawa to panowanie.

    Byle si gibn mody zrb pastwa polskiego, wnet wkracza w bezpask dziedzin cikostopy ssiad, nakadajc jarzmo nierwnie gorsze od iga wasnych gospodzinw. Snad tak ju musiao by po wieki wiekw" - napisaa w Krzyowcach

    30

  • Zofia Kossak o czasach nieco pniejszych, wyraajc bardzo istotn praw-d.

    Musiaa ona pomau, lecz od dawna wnika w przekonania szerokich warstw ludzi prostych, obarczonych ciarami na rzecz rosncego paiistwa. Zwaszcza w miar, jak saby ludy sowiaskie yjce za Odr, i do ziem naszych zaczy dociera druyny gronych rycerzy niemieckich.

    Polscy uczeni dokadnie zbadali tajemnice gnienieskiego wzgrza. Zdjli ze warstw gruzw i ziemi, grub niekiedy na dwanas'cie metrw, wyryli istne przepas'cie i wwozy. Znaleli w nich s'lady mocnych hakowych obwarowa, wykryli te resztki zwykego czstokou z upanych dyli, ktry tu stanowi najstarsze umocnienie osiedla. W sposb najbardziej drobiazgowy obejrzeli wszystkie pamitki, poczynajc od najstarszych - z samych pocztkw VIII wieku.

    Okazao si, e lud, ktry y u stp wau ksicego, by rdzennie rolniczy. Mieszka w nieduych chatach budowanych na zrb, z drewna przewanie sosnowego. Pola obsiewa pszenic drobnoziarnist i zwyczajn, ytem, prosem, jczmieniem i owsem. W sadach oprcz wis'ni, jaboni, czers'ni i s'liw zbiera te takie owoce, ktre dzi' przywozi trzeba z zagranicy: brzoskwinie, wisienki karowate i s'liwy zwane wis'niowatymi. Do cia zb suyy sierpy. Znaleziono sierpy skadane, niczym n kieszonkowy, oraz ich pikne oprawy z rogu.

    Mylistwo od dawien dawna musiao ju ustpi miejsca hodowli, bo przeszo 99 procent kos'ci zwierzcych odkopanych w Gnienie naleao do zwierzt domowych, zwaszcza s'win, ktrych gatunek by ten sam, co i w dawnym uyckim" Biskupinie. Tuczono sztuki due, dajce sonin. Krowy zaliczay si do tej odmiany, z ktrej si wywodzi dzisiejsze bydo czerwone polskie.

    Dawni gnienianie trzymali konie, hodowali owce i pszczoy. Chat ich strzegy psy, przy paleniskach, ktre z biegiem czasu ustpiy miejsca piecom, wylegiway si koty. - W starszych czasach do ochrony przed myszami suyy Sowianom oswojone asice.

    W osiedlu yli szewcy, wyrabiajcy buty skrzane podobne do kierpcw gralskich i bardzo pikne. Z innych rzemielnikw byli tu tkacze, cies'le, krawcy, garncarze, obrabiacze rogu i kos'ci, nawet zotnicy. Paciorki i inne klejnoty wschodniego pochbdzenia s'wiadcza o rozlegym handlu.

    Wszyscy ci ludzie mies'cili si na tak zwanym podgrodziu. W czasach tworzenia si pastwa polskiego osiedla obronne nie byy ju bowiem jednolite.

    31

  • Opasujce je way biegy zwykle podwjnym koliskiem, w planie poziomym podobnym do pawiego oka.

    Wa zewntrzny, z reguy nieco niszy i sabszy, opasywa ca osad. Oba jego krace, ktre dla wyrazistoci przyrwna mona do ramion podkowy, przyrastay do krgu waw wysokich i szczeglnie mocnych, tworzcych grd waciwy, siedzib wadcy, jego rodziny i stray.

    Podgrodzie zamieszkane przez rzemielnikw, kupcw i rolnikw, miao niewtpliwie charakter osiedla miejskiego. Z tych podgrodzi rozwina si pniej przytaczajca wikszo naszych miast, wrd nich Krakw, Gniezno, Pozna, Gdask, Wrocaw i tyle innych. Teorie goszce, e przed XIII stuleciem Polska nie znaa ycia miejskiego, s absolutnie niesuszne.

    Na szczycie Gry Lecha, gboko pod dzisiejsz powierzchni, odnaleziono wal grodu waciwego, wzniesiony w typowo polski sposb: z krzyujcych si warstw belek. Drewno jego sprchniao cakiem, glina za to stwardniaa na ska. Pochyo zewntrzna bya znaczna, wynosia okoo 70 stopni. Staranne badania przekonay, e grd ten zbudowano bardzo dawno temu - moe ju u schyku VIII wieku.

    Wykryto inne jeszcze ciekawe rzeczy. Okazao si, e ten, co projektowa budow i kierowa ni, zawczasu podzieli cae kolisko na regularne odcinki, po dwa metry czterdzieci centymetrw dugoci. Przy kadym takim soju piercienia wau pracowaa osobna druyna robocza. Przekona o tym troch odmienny rodzaj ziemi, ktr poszczeglne zespoy kopay wida w rozmaitych miejscach. Techniczni kierownicy tej roboty musieli zatem posiada duy zasb wiedzy i dowiadczenia, a ten, kto rozkaza budowa, mia niewtpliwie rozleg wadz nad ludmi, by gow pastwa.

    Dopiero w pocztkach XII stulecia kronikarz zwany Gallem-Anonimem zapisa po acinie nieco wiadomoci o tym, co si dziao na wzgrzu gnienieskim w czasach jeszcze przedchrzecijaskich. Ufano mu tylko czciowo, za pewne i niewtpliwe przyjmujc dopiero imi Mieszka I, czyli tego ksicia, ktry si ochrzci. Postacie jego przodkw uznawano za bajeczne. Nie mona dzi godzi si z takim sdem, poniewa archeologia dostarczya niezbitych dowodw, e historyczny rozwj naszego pastwa zacz si wczenie i trwa dugo. Zreszt i zwyczajne rozumowanie kae wierzy Gallowi.

    Przywdrowa on do nas za czasw ksicia Wadysawa Hermana, ktry by zaledwie praprawnukiem Mieszka I. Czy mona przypuci, e na dworze wadcy Polski - pastwa nie lada jakiego - tak rycho zapomniano imion zaoycieli dynastii ? Wiadomo przecie, e i dzi jeszcze wielu gospoda polskich daje w Dzie Zaduszny na wypominki po kilku pokoleniach swy

    32

  • przodkw. C dopiero mwi o tamtych czasach, kiedy przynaleno do rodu, monos' powoywania si na dziadw i praszczurw stanowiy o dostojestwie czowieka.

    Trzeba przy okazji wspomnie o jeszcze jednym - wykopaliska przekonay nas dobrze, i tradycja ludowa potrafi zadziwiajco wiernie przechowywa wiadomoci wcale cise. Nieraz zdarzao si uczonym znajdowa nadzwyczajne rzeczy na jakim wzgrku czy pustce, ktre tylko legenda wyrniaa od otoczenia. Okazywao si, e pod zwyczajnym krzyem polnym, stawianym przez pokolenia w jednym i tym samym miejscu, mog si kry w ziemi mogiy z czasw pradawnych, plemiennych.

    Prof. Jzef Kostrzewski w swojej wietnej Kulturze prapolskiej pisze wyranie:

    Nie ulega wreszcie wtpliwoci, e i dynastia piastowska nie rozpocza si dopiero z Mieszkiem, lecz siga w gb wieku IX, rozpoczynajc si - zgodnie z przekazem Galla-Anonima - od pradziadka Mieszka. Jest bowiem po prostu wyczone, aby pastwo Mieszka I, opisane jako najrozlegjejsze z zachodniosowiariskich przez Ibrahima ibn Jakuba, stworzone zostao z niczego przez pierwszego historycznego wadc Polski. Zanim wiadomo o pastwie polskim dostaa si do rde pisanych, tworzyo si ono z pewnoci przez kilka pokole, rosnc na drodze podbojw ssiednich plemion polskich przez ksicia gnienieskiego.

    Tak wic wypadnie zaufa Gallowi i uzna za prawdziwe imiona najstarszych ksit polskich. Byli to kolejno: Ziemowit, Leszek i Ziemomys. Ojciec Ziemowita mia si nazywa Piastem.

    Ziemowitowie i Ziemomysowie zdarzali si i pniej, zwaszcza w znanej z konserwatyzmu linii ksit mazowieckich. Nie brakowao i Leszkw. Ale jest niezbitym faktem, e przez cae tysic i parset lat pniejszej historii Polski nikt nigdy nie nazywa si Piastem. W potocznym uyciu s za to dzi takie sowa, jak piastowa, piastun.

    Wszelkie cechy prawdopodobiestwa nosi domys, e takiego imienia w ogle nigdy nie byo, istnia natomiast wany urzd piasta czy piastuna -wychowawcy dzieci ksicia - i ten wanie tytu da pocztek nazwisku najstarszej dynastii polskiej.

    W pastwie*Frankw pierwszym krlem z rodziny Karolingw by Pepin Krtki, ojciec Karola Wielkiego. Czowiek ten by pocztkowo wysokim urzdnikiem na dworze Merowingw. Nosi tytu majordomus, a obowizki jego polegay na wychowywaniu dzieci wadcy. W odpowiedniej chwili Pepin odsun swych wychowankw od tronu i sam na wstpi. - W ksistwie halickim na Rusi w XIII wieku sign po wadz Wadysaw Kormilczyc, czyli syn kormilca, a wic znw opiekuna dzieci ksicych.

    33

  • Trzeba pilnie zwaa na takie podobiestwa, bo sposoby walki o wadz w rozmaitych krajach i czasach potrafi by zbiene. C dopiero, kiedy chodzi o t sam w gruncie rzeczy epok historii europejskiej zwan redniowieczem.

    Zapisana przez Galla legenda gosi, e Piast by chopem i mieszka na podgrodziu. Polanie, zraeni okruciestwami poprzedniego wadcy - Popiela - mieli zrzuci go z tronu i obra na ksicia Ziemowita.

    Prastare podanie czeskie opowiada, e Przemys - zaoyciel tamtejszej narodowej dynastii Przemylidw - te by pocztkowo chopem. W pikny sposb upamitnio si to w ceremoniale dworskim. Podczas aktu obejmowania wadzy ksi czeski wystpowa w pciennym stroju wieniaczym i w apciach z yka. Przysig wiernoci prawom odbiera od niego siedzcy na tronie chop.

    Z naszych legend wynika si zdaje, e Ziemowit odebra wadz poprzednio panujcej rodzinie. Dopiero w XIV wieku pojawia si ba o tym, e Popiel mia sw stolic w Kruszwicy i tam zgin w tak zwanej Mysiej Wiey (ktr w rzeczywistoci zbudowa Kazimierz Wielki). Dzi nie da si zaprzeczy, e wszystkie tajemnicze sprawy zwizane z walkami o koron ksicia Polski odbyway si w Gnienie.

    Poczynajc od Ziemowita utrwala si dziedziczno wadzy w rodzie Piastw. Naley to z si podkreli. Dziedziczno tronu znakomicie przyczyniaa si do utrwalenia ustroju, ktry zabezpieczaa od zasadniczych wstrzsw. Historia wielu krajw europejskich - przede wszystkim Francji - dostarcza po temu wymownych przykadw. Pastwa, ktre wczenie zdobyy si na zasad dziedzicznoci wadzy, atwiej od innych przezwyciay trudnoci. Brak tej dziedzicznoci uniemoliwi Niemcom pene rozwinicie ich ogromnej potgi.

    Niewiele napisa Gall o pierwszych ksitach dynastii Piastw. Niewiele -ale rzeczy wycznie wiarogodne:

    Ziemowit tedy, osignwszy godno ksic, modo spdza nie na niedorzecznych rozrywkach, lecz oddajc si pracy i subie rycerskiej, zdoby sobie rozgos zacnoci i zaszczytn saw oraz granice swego ksistwa rozszerzy dalej ni ktokolwiek przed nim. Po jego zgonie na jego miejscu zasiad syn jego, Leszek, ktry czynami rycerskimi dorwna ojcu w dzielnoci i odwadze. Po mierci Leszka nastpi Ziemomysl, syn jego, ktry pami rodzicw potroi i potomstwem, i dzielnoci. Ten za Ziemomysl spodzi wielkiego i sawnego Mieszka...

    Nie znamy daty urodzin Mieszka I. Z pewnym prawdopodobiestwem moemy tylko mwi, e byo to gdzie okoo rofcu 920. Jeli policzy czas

    34

  • potrzebny na ycie oraz rzdy jego ojca, dziada i pradziada, wypadnie, e rd Piastw wstpi na tron w pierwszej polowie IX wieku. Czyby zatem najstarsze umocnienia gnienieskie, pamitajce wiek VIII, wznosili jeszcze Popielidzi? Moe wies'ci o nich nale nie tylko do legendy?

    Wszystko tu pynne, niepewne, nie oznaczone dokadnymi datami. Jedno tylko nie ulega adnej watpliwos'ci. T mianowicie, e pastwo polskie jest znacznie starsze, ni mniemaj ci, co histori jego chc rachowa dopiero od chwili chrztu.

    Gall-Anonim musia posiada dokadne wiadomos'ci o pierwszych Piastach i wcale nie przesadzi w opisie ich zasug. Wnioskowa o tym moemy s'mialo, poniewa w pocztkach panowania Mieszka I ksistwo jego byo wcale rozlege. Oprcz Wielkopolski wlas'ciwej - czyli Gniezna, Poznania, Kalisza i Kruszwicy - obejmowao ziemi czyck, sieradzk, chemisk, mazowieck, sandomiersk, przemysk, Grody Czerwieskie, Pomorze Gdaskie i ziemi lubusk. Dotykao wic Odry. Posiadao liczne i potne grody. Tu pod ich waami lub nawet w ich obrbie mieli swe warsztaty rzemielnicy, reprezentujcy wczesny przemys.

    Jake mylne i pytkie s bajki, e Polacy posugiwali si wtedy narzdziami z kamienia, a wyroby elazne nabywali od wdrownych kupcw niemieckich! Piece hutnicze zaczy na naszych ziemiach dymi ju w czasach przed nasz er. Jeli nawet kto' przechowywa za Mieszka kamienne topory, to chyba tylko jako osobliwos' lub pamitk rodow.

    Dziki mudnym pracom archeologw wielemy si dowiedzieli o materialnej kulturze naszych przodkw. Zawartos'c mogi oraz inne znaleziska - jake niestety rzadkie! - mog nas pouczy o ich wierzeniach religijnych. Najtrudniej niewtpliwie odgadn, jakie byy ich umysy. Autorzy powies'ci historycznych przewanie przedstawiali nam tych ludzi jako pierwotnych barbarzycw nie posiadajcych wiedzy o s'wiecie, zdolnych, lecz pozbawionych wszelkiego wyksztacenia. Jeli jednak przypatrzy si uwanie temu, co tamte pokolenia osigny - wnioski wypadn inaczej.

    Kilka lat temu w Nowogrodzie Wielkim w Rosji prof. Artemiusz Arcicho-wski odnalaz wprost w ziemi okazy najdawniejszych znanych dotd pism sowiaskich. Najstarsze z nich pochodziy z X wieku. Byy to listy i zapiski ludzi prostych, mieszczan nowogrdzkich, a dotyczyy ich drobnych spraw majtkowych, jakich' kopie siana i temu podobnych rzeczy. Przetrway, poniewa byy spisane, a raczej wydrapane rylcem na matriale bardzo trwaym -na korze brzozowej. Jeli Sowianie wschodni tak wczes'nie nauczyli si pisa, to dlaczego mielibys'my uznawa za pewne, e umiejtnos'c ta bya obca

    35

  • Sowianom zachodnim? Moliwe, e przejli oni rzymski jeszcze obyczaj pisania na drewnianych tabliczkach powleczonych woskiem, ktre oczywis'cie nie mogy przetrwa do naszych czasw. W polskich wykopaliskach znajdowano metalowe rylce wygldajce tak, jakby suyy ongi do pisania. Nie jest wic wykluczone, e wiedza ludzi wczesnych moga by utrwalana jeszcze inaczej ni w pamici.

    Jeli domys ten nie jest suszny, to i tak mamy wystarczajce dowody, e mys'1 piastowskich rzdcw pastwa polskiego bya przenikliwa, motywy postpowania bogate i rozumnie zbadane. Poznajc sposb budowy grodu gnienieskiego, atwo wpas'c w podziw dla organizacyjnego i technicznego mistrzostwa jego twrcw. Trzeba jednak pewnego wysiku wyobrani, by zda sobie spraw, e w tej skromnej, bd co bd, ciasnej, drewnianej twierdzy mies'cil si nie tylko orodek siy, lecz i wspaniaej doprawdy mys'li politycznej. Przecie tu wlas'nie powzity zosta i dojrza pomys czynu, ktry trwale uksztatowa histori narodu i jego kultury.

    W drewnianym grodzie na gnienieskiej Grze Lecha zapada decyzja przyjcia chrzecijastwa.

    W 963 r. kroniki zachodnie po raz pierwszy zanotoway imi Polski i jej ksicia Mieszka.

    W tym czasie niemiecki dowdca pograniczny, synny z podstpw i okruciestw margrabia Marchii Wschodniej Gero, wyprawi si z wojskiem na uyczan, ktrych pobi i podda swemu zwierzchnictwu. Mieszko nie wojowa wtedy z Niemcami. Przeciwnie - uwaany by za przyjaciela cesarza. Toczy natomiast cikie i niezbyt pomylne walki ze sowiaskimi Wieletami, w ktrych zgin w roku 965 nie znany nam z imienia brat ksicia.

    W roku 966 Mieszko wraz z caym swym pastwem przyj chrzest. Powody, ktre go skoniy do tego kroku, byy tak wielkie i liczne, e historycy cigle o nich rozprawiaj i jeszcze na pewno nie wyczerpali tematu.

    Na rok przed chrztem Mieszko poszuka sobie ony. Niechtny, wrcz wrogi Polsce kronikarz niemiecki Thietmar - biskup merseburski - pisze o tym po acinie w sowach, ktre warto przytoczy:

    ... przedstawi reszt czynw znakomitego ksicia Polan, Mieszka, o ktrym pisaiem szeroko w poprzednich ksigach. W czeskiej krainie poji on za on szlachetn siostr Bolesawa Starszego, ktra okazaa si w rzeczywistoci taka, jak brzmiao jej imi. Nazywaa si bowiem po sowiasku Dobrawa, co w jzyku niemieckim wykada si: Dobra. Owa wyznawczyni Chrystusa, widzc swego maonka pogronego w wielorakich bdach pogastwa, zastanawiaa si usilnie nad tym, w jaki sposb mogaby go pozyska dla swej wiary. Staraa si go zjedna na wszelkie sposoby, nie

    36

  • dla zaspokojenia trzech dz tego zepsutego wiata, lecz dla korzys'ci wynikajcych z owej chwalebnej i przez wszystkich wiernych podanej nagrody w yciu przyszym.

    Umys'lnie postpowaa ona przez jaki' czas zdronie, aby pniej mc dugo dziaa dobrze. Kiedy mianowicie po zawarciu wspomnianego maestwa nadszed okres wielkiego postu i Dobrawa staraa si zoy Bogu dobrowoln ofiar przez wstrzymywanie si od jedzenia misa i umartwianie swego ciaa, jej maonek namawia j sodkimi obietnicami do zamania postanowienia. Ona zas' zgodzia si na to w tym celu, by z kolei mc tym atwiej zyska u niego posuch w innych sprawach. Jedni twierdz, i jada ona miso w okresie jednego wielkiego postu, inni zas', e w trzech takich okresach. Dowiedziae' si przed chwil, czytelniku, o jej przewinie, zwa teraz, jaki owoc wydaa jej zbona intencja. Pracowaa wic nad nawrceniem swego maonka i wysucha jej milos'ciwy Stwrca. Jego nieskoczona aska sprawia, i ten, ktry Go tak srogo przeladowa, pokaja si i pozby na ustawiczne namowy swej ukochanej maonki jadu przyrodzonego pogastwa, chrztem s'wietym zmywajc plam grzechu pierworodnego. I natychmiast w lad za gow i swoim umiowanym wadc poszy uomne dotd czonki spos'rdd ludu i w szat godow przyodziane, w poczet synw Chrystusowych zostay zaliczone...

    Thietmar zmar w roku 1018, a wic pisa niemal wspczenie, i wiado-mos'cij ktre nam przekaza, w peni zasuguj na zaufanie.

    Zastanawiajc si nad politycznymi motywami czynu Mieszka nie wolno popenia racego uproszczenia i niesprawiedliwos'ci, pomija tego, co si dzia musiao w duszach ludzkich. Nie mona lekceway przey chrzecijanki Dobrawy w kraju pogaskim, uczu pierwszej niewiasty, ktrej imi zapisaa historia Polski. Osobisty wpyw tej kobiety musia by wielki. Od niej dowiadywa si ksi polanski o wierze, przychodzcej ze wiata prastarej i wielkiej kultury.

    W jednym tylko na pewno przesadzi gorliwy biskup Thietmar. Jego sowa o szacie godowej, w ktr natychmiast" mia si przyodzia cay lud polski, nie odpowiadaj prawdzie. Dawny kult trzyma si bardzo dugo. Z jego wci ywym pulsem spotykamy si jeszcze i w wieku XIII.

    Wraz z Mieszkiem musieli pewnie przyj chrzest ci spord monych, ktrzy stanowili w pastwie warstw grn, kierownicz. Nie mogy by im obce polityczne rozwaania i zamiary ksicia. Wrcz przeciwnie, oni wraz z Mieszkiem stanowili orodek myli, w ktrym zapaday decyzje. Nic nie pozwala przypuszcza, e o wszystkim rozstrzygaa w Polsce jedna gowa.

    Polska znajdowaa si wwczas w ustawicznych walkach z Wieletami. Pastwowy zwizek tych plemion przeywa wtedy szczyty swojej wietnoci, a nie znal wadzy monarchicznej. Na jego obszarze, w Radgoszczy, znajdowa si orodek rodzimego kultu Swaroyca, ktry mia rwnie wyznawcw w Wielkopolsce i na Pomorzu. Thietmar prawi zadziwiajce i z pewnoci prawdziwe rzeczy o wspaniaoci wityni Swaroyca, wok ktrej grupowaa si kasta kapaska. To wszystko czynio z Wieletw bardzo niebezpiecznego wroga. W

    37

  • pastwie Mieszka mogli im tajemnie sprzyja ci, ktrzy nie byli zadowoleni z okrzepej ju u nas wadzy ksicia i monych. Pogaska wiara, wywodzca si z czasw dawnej plemiennej swobody, znakomicie nadawaa si na sztandar buntu spoecznego.

    Na zachd od Wieletw siedzieli wrodzy im chrzecijascy Niemcy. Przyjcie chrztu uatwiao Polsce polityk w stosunku do nich.

    Walczcy z Mieszkiem i biorcy gr Wieleci byli sprzymierzeni z Czechami.

    W rok po chrzcie Polski nastpio nowe starcie. Saski graf Wichman -przestpca polityczny i wygnaniec z Niemiec - poprowadzi na Mieszka druyny potnych Wolinian. Wtargn gboko, bo a na lewy brzeg Warty, gdzie 26 wrzes'nia 967 r. doszo do walnej bitwy. Ale posiki czeskie, w postaci dwch hufcw jazdy, byy tym razem po stronie Polski. Doszcztnie rozbity Wichman zgin w ucieczce z rk rozjtrzonych najazdem chopw.

    Przyjcie chrztu nie byo jednak tylko zabiegiem politycznym obliczonym na krtk met, na rozerwanie sojuszu Wieletw z Czechami i odwrcenie przymierzy. Podejmujc tak ogromne postanowienie, musia je Mieszko dobrze i wszechstronnie rozway.

    Wyniki bada archeologw i historykw powinny nas nareszcie oduczy lekcewaenia umysw ludzi wczesnych.

    Mieszko wiele na pewno dowiedzia si od Dobrawy o chrzecijastwie. Nie mona jednak chyba wtpi, e szuka innych jeszcze rde wiedzy, chociaby na dworze praskim, z ktrego wzi on. Mieszko potrafi siga daleko poza granice swego kraju, mia tajnych sprzymierzecw w Niemczech, miesza si do sporw przy obiorze cesarza. Jake mona przypus'ci, i tak zdolny, tak nawet genialny polityk nie zada sobie pewnego pytania i nie poszuka odpowiedzi na nie. Pytanie to brzmiao prosto: jaki bdzie stosunek nowej wiary do mojej wadzy? Czy wzmocni ona mj tron, czy te go osabi?

    Chrzecijastwo uznaje, e wadza pochodzi od Boga. Biorc rzecz politycznie, Kos'cil katolicki jest ustrojem monarchicznym. Chrzes'cijanski ksi, krl czy cesarz - to pomazaniec Boy, a posuszestwo wzgldem niego jest dla poddanych obowizkiem, potwierdzonym powag religii, obwarowanym zapowiedzi wiekuistej nagrody lub kary. - Dzisiaj te sprawy traktuje si o wiele swobodniej i nikt nie wyklina posw francuskich, niedawno jeszcze ustawicznie zajtych wywracaniem rzdw. W redniowieczu bunt przeciwko koronie mg by uznany za herezj, ogoszony za bunt przeciw Bogu.

    Pamitajca pradawne czasy wiara pogaska ani nawet syszaa o tym wszystkim. Istniaa przecie ju wtedy, kiedy plemi tylko na czas wojny

    38

  • obierao sobie naczelnika. Utwierdzaa stary obyczaj i stawiaa ksicia poniekd na rwni z jego wasnymi poddanymi. Taki stan rzeczy nie mg odpowiada nowym stosunkom w ksistwie. Mieszko I wcale nie by twrc naszego pastwa, lecz jego dziedzicznym wadc. To, czego dokona przyjmujc chrzest, wprowadzao Polsk na zupenie nowe szlaki dziejowe, lecz byo jednoczes'nie ostatecznym utwierdzeniem wszystkiego, co osignli Ziemowit, Leszek i Ziemomys, a moe nawet poprzednicy ich - Popielidzi. Z chwil chrztu dzieo budowy monarchii polskiej byo ukoczone. Ksi zdecydowanie stan ponad spoeczestwem, jako panujcy.

    Rok 966 jest w naszej historii dat ogromnie wan, jedn z najwaniejszych, ale nie moe by uznany za aden s'wit dziejw Polski. Stanowi klamr, mocno spajajc dwie epoki w jedn niepodzieln calos'c.

    Ci Polacy, ktrych w roku 966 zanurzono w wodzie s'wieconej i uznano za synw Kos'cioa rzymskiego, w gruncie rzeczy powrcili do domw tym samym, czym byli idc na uroczystos'c chrztu - ludz'mi uksztatowanymi przez rodzim kultur, duszami otwartymi na nowe wpywy, lecz jednoczenie yjcymi dziedzictwem.

    Wadcy Polski hojnie uposaali Kos'ciol. Przez dugie lata uchodzio za pewnik, e duchowiestwo z reguy szo w dzikie puszcze darowane mu przez ksicia i wydzierao rol borom. Kiedy niedawno temu rozkopano jedn z takich wsi kos'cielnych w Wielkopolsce, okazao si, e bya zamieszkana i dobrze zagospodarowana na setki lat przed przyjciem chrztu.

    Polska nie dlatego przyja chrzest, e brako innego sposobu podwignicia si z barbarzystwa i uniknicia zagady. Mieszko odrzuci star wiar, poniewa pastwo jego rozwino si i dojrzao do wielkich zada, do szerszego ni dawniej udziau w dziejach Europy.

    Za pos'rednictwem Czech przyjlis'my chrzest z Rzymu. To umoliwio Polsce dostp do skarbw kultury duchowej liczcej tysiclecia rozwoju. Otworem stany przed naszym krajem literatura i sztuka pamitajce Grekw i Rzymian, a take niezmierny zasb wiedzy i dos'wiadczeri w dziedzinie prawa, administracji, polityki.

    Musiao jeszcze upyn dwies'cie lat z okadem, zanim narodzi si i j pira pierwszy pisarz narodowos'ci polskiej, Mistrz Wincenty, zwany Kadubkiem. Dziwne uczucie ogarnia dzi' czytelnika jego Kroniki polskiej. al, zo nawet, e wszystko tu takie pomieszane, niepewne, przerose krasomwstwem, e tyle na si poprzyczepianych dodatkw zaczerpnitych z dziejw staroytnoci klasycznej, zapoyczonych od Grekw i Rzymian. Lecz jednoczes'nie wzruszenie i szacunek, kiedy si pomys'li, jak bardzo ten syn ziemi san-

    39

  • domierskiej ukocha musia kulturalne dziedzictwo Europy - ktre poznawa w Paryu - jak je chon i uznawa za wasne.

    Za Mieszka nie istnia jeszcze ostateczny podzia na chrzecijastwo zachodnie i wschodnie. Tote kiedy w roku 988 Wodzimierz Wielki, ksi Kijowa, przyj chrzest z Bizancjum, fakt ten nie wykopa wcale przepas'ci midzy Polsk a Rusi.

    Otwary si wic przed Polsk nowe horyzonty, lecz wraz z nimi trudnoci i niebezpieczestwa. Unikn ich trwajc przy starym nie mona byo - najwyej pogorszy.

    W kraju zaostrzy si musiay stosunki z tymi wszystkimi, ktrzy nie chcieli wzmocnienia monarchii, knuli przeciwko ksiciu lub nawet sprzyjali Wiele-tom. Siy Mieszka wystarczyy jednak na uporanie si z tym zagroeniem. Nikt nam nigdy nie powie, ilu zwolennikw starego porzdku i wiary dao wtedy gow. Moemy tylko przyj za zupenie pewne, e bez uycia siy si nie obeszo.

    O wiele wicej przezornoci i politycznego rozumu wymagay sprawy, ktre si wyoniy z samego faktu przyjcia chrzecijastwa z Rzymu. Koci katolicki bowiem to nie tylko wiara i dziedzictwo kulturalne, lecz rwnie zwarta organizacja kleru, dca do wasnych celw politycznych, potgi materialnej, a nade wszystko do wadzy.

    Dobiegao wanie koca pierwsze tysiclecie Kocioa. Istniao wwczas we Woszech pastwo papieskie ze stolic w Rzymie. Dyplomacj jego czyy wyrobione stosunki z krajami od dawna chrzecijaskimi, zwaszcza z tymi, ktre leay blisko Italii i samego pastwa kocielnego. Stosunki te mogy by rne, raz przyjazne, kiedy indziej wrogie. Byy jednak bliskie, bezporednie. wieo ochrzczona Polska znalaza si na samiuterikich kracach katolickiego wiata. Tote dobro jej nieraz w przyszoci miao by powicane interesom, uznawanym tam za waniejsze.

    Przyjmujc chrzest w roku 966 trafia Polska na ponur chwil w dziejach Kocioa. W X wieku pastwo papieskie przeywao jeden z okresw swego najgbszego upadku, liczyo si prawie ju tylko jako monarchia wiecka, o jego autorytecie moralnym trudno byo waciwie mwi.

    W XVI wieku wielki pisarz polski Andrzej Frycz Modrzewski wynotowa ze starych dokumentw mow biskupa orleaskiego Arnulfa, wygoszon w roku 991 na soborze w Reims, we Francji. Oto sowa dostojnika Kocioa o stosunkach panujcych wspczenie w pastwie kocielnym:

    40

  • O Rzymie, poaowania godny, ktry naszym przodkom ukazae janiejcych chwa ojcw, nasze za czasy napenie strasznymi ciemnociami habicymi nas po wieki !... Czeg bowiem nie widzielimy w tych czasach? Widzielimy, jak Jan, z przydomkiem Oktawian, yl w bagnie rozpusty; on te uknu spisek przeciwko temu Ottonowi, ktrego przedtem koronowa na cesarza. Gdy Jan zosta wypdzony, wybrano papieem Leona Neofit. Lecz kiedy cesarz Otto opuci Rzym, Oktawian wrci do miasta, zmusi do ucieczki Leona, Janowi Diakonowi obci nos, palce prawej rki i jzyk i dokonawszy w miecie rzezi wielu znakomitych ludzi, wkrtce zmari. Na jego miejsce wybrali Rzymianie Benedykta Diakona z przydomkiem Gramatyk. Na niego te wkrtce uderzy Leon Neofita ze swoim cesarzem, obiegi, pojma, zoy z urzdu i skaza na doywotnie wygnanie do Niemiec. Po cesarzu Ottonie I nastpi cesarz Otto II, przewyszajcy wszystkich wadcw naszych czasw sil ora, rozumem i wiedz. W Rzymie na stolicy papieskiej zasiad za straszliwy potwr, Bonifacy, najbardziej nikczemny ze wszystkich ludzi, splamiony rwnie krwi poprzedniego papiea. Lecz i ten, jakkolwiek wygnany i potpiony na wielkim synodzie, wrci po mierci witobliwego Ottona do Rzymu. Piotra, znakomitego ma apostolskiego, ktry byl przedtem biskupem Pawii, przysig zapewniwszy mu bezpieczestwo, usun z zamku rzymskiego, zoy z urzdu i pohabionego ohyd wizienia zabi. Czy istnieje nakaz, aby takim potworom ludzkim, penym haby, pozbawionym wiedzy o rzeczach boskich i ludzkich, podlega nieprzeliczony zastp kapanw Boga znanych na caym wiecie z nauki i ycia penego zasug? '

    Takie stosunki panoway w Rzymie papieskim. A jednoczes'nie... ,.nigdy imi niemieckie nie znaczyo w Europie wicej ni w X i XI wieku, za saskich i pierwszych salickich cesarzy" - napisa historyk Leopold von Ranke.

    Przyjcie chrztu przez Polsk byo czynem przewidujcym i mdrym, lecz samo przez si bynajmniej nie zapewniao lepszej przyszlos'ci politycznej. Polska chrzecijaska moga si spodziewa rwnie bezwgldnego i cynicznego nawet traktowania, jak i pogaska. Wszystko zaleao od tego, jak sama potrafi si zachowa nazajutrz po chrzcie.

    13 lutego 962 r. niegodny papie Jan XII woy koron cesarsk na gow Ottona I, krla niemieckiego z dynastii saskiej.

    Otto nie ywi obaw Karola Wielkiego i nie mia nic przeciwko temu, e ceremonii dopeni zwierzchnik Kos'ciola. Zdy ju bowiem uzaleni go od siebie cakowicie. Postanowione zostao przedtem, e nowo obrany papie -

    Jan z przydomkiem Oktawian jest to papie Jan XII. Wstpi na tron majc siedemnacie lat. Panowa w latach 955-964. Pozbawiony godnoci za morderstwa, zdrad i witokradztwo. Leon Neofita - Leon VIII (963-965), wyniesiony na stolic apostolsk przez cesarza Ottona I. Benedykt Diakon (964) obrany przez lud w r. 964 jako Benedykt V. Uwiziony przez cesarza w Hamburgu. Bonifacy - Bonifacy VII - zosta papieem w r. 974, potem wygnany. Powrci! do Rzymu i panowa w latach 984-985. Mordowa przeciwnikw, zmari zamorzony godem.

    41

  • zanim jeszcze otrzyma sakr - musi przysic cesarzowi posuszestwo (Jan XII zama je i - jak ju wiemy - utraci godno).

    U siebie, w Niemczech, Otto I uprawia wobec Kocioa polityk wyran. Popiera go, ale uwaa za czynnik polityczny. Biskupi i opaci otrzymywali od cesarza wadz i dobra, byli nawet wysuwani naprzd jako przeciwwaga potdze baronw wieckich. Moznowadca duchowny by przecie bardziej zaleny, nie dziedziczy dbr, lecz bra je w doywocie. Znakiem wejcia w ich posiadanie byo dotknicie berem cesarskim. Na zdobytych ziemiach sowiaskich Otto zaraz zakada biskupstwa, poddajc je zwierzchnictwu arcybiskupw niemieckich.

    W tym czasie Niemcy przebili ju ywy wa sowiaskich ludw zamieszkaych na zachd od Polski. Dokonali tego na uycach. Rwnie ksistwo czeskie popado w zaleno od nich.

    Jak wiemy, Mieszko byl wtedy oficjalnie uwaany za przyjaciela cesarza, co jednak wcale nie usuwao grocych w przyszoci niebezpieczestw. Nieo-gldne postpowanie w dobie przyjcia chrztu mogo je wybitnie zwikszy, dajc Niemcom mono staego mieszania si w wewntrzne sprawy polskie.

    Mieszko przyj chrzecijastwo z Czech. Nie bya to - jak wida - prosta formalno, bo trzy czwarte polskiego sownictwa kocielnego pochodzi z jzyka czeskiego. Tytuy - biskup, dziekan, proboszcz, kapan, pop, prcz tego - przeor, opat, mnich, nazwy wielu naboestw i przyborw liturgicznych - wszystko to przynioso ze sob czeskie duchowiestwo, ktre musiao by wtedy u nas bardzo czynne, tym samym uniemoliwiajc inwazj niemczyzny.

    Pierwszy biskup misyjny w Polsce, Jordan, prawdopodobnie nie by Niemcem, a przynajmniej nie by Niemcem ze wschodu. Pochodzi zapewne z Lotaryngii.

    Fakty wskazuj, e pierwsze kroki Mieszka na nowej drodze od razu nacechowane byy przezornoci i rozumem.

    T i

  • PIERWORODNI

    I

    W kwietniu 1952 roku w rozkopanej nawie katedry poznaskiej dokonano wielkiego odkrycia. Gboko w ziemi pod nawarstwionymi na sobie szcztkami podg kos'cielnych i grobowcami dostojnikw leaa ogromna i paska czasza, ulana z wapiennej zaprawy. Budowniczowie mocno osadzili j na zrwnanym drewnie jeszcze dawniejszego wau. Pierwotnie przykrywa j dach. Do naszych czasw przetrway tylko gniazda po podtrzymujcych go supach.

    By to szcztek wielkiej chrzcielnicy z 966 roku. Dalsze badania pozwoliy odkry resztki innych budowli take wtedy

    wzniesionych. Polacy, ktrzy w roku 966 pierwsi przyjli chrzest - wic wielmoe z

    otoczenia Mieszka - poddali si obrzdowi w miejscu wspaniale wiadczcym o potdze nowej wiary oraz ksicia polskiego -odtd jej pomazaca, opiekuna i obrocy. Wkroczyli w obszerny, prostoktny dziedziniec obwiedziony kolumnami czy arkadami, moe nawet krugankiem. Czwart cian tego podwrca stanowi fronton kamiennej katedry. Tu przed ni widniaa owa wielka chrzcielnica.

    Opodal nowej wityni chrzecijaskiej, tam gdzie dzi przy kociele Najwitszej Maryi Panny s ogrdki kapitulne, stan grd ksicy. Takiej warowni nikt przedtem w Polsce nie oglda. Jej wzmocnione hakami way wysokie byy co najmniej na dziesi metrw, a od frontu przedproe ich stanowi szaniec z kamieni, wysunity w przd i ujty drewnian cian dwumetrowej przeszo wysokoci.

    wietna katedra i silna twierdza symbolizoway nowy porzdek w pastwie, wzmacniay go i strzegy. Nie jest pewne, czy Mieszko przenis wtedy stolic z Gniezna do Poznania. Nie ulega jednak kwestii, e punkt cikoci pastwa przesun si jeszcze bardziej na zachd, ni to byo dawniej. W tamt bowiem stron zwracaa si jego polityka. Chrzest Polski dokona si za wiedz i zgod Ottona I. Mieszko zobowizany by wtedy do pacenia cesarzowi daniny z

  • jakiej' czs'ci swojego terytorium, tej najpewniej, ktra leaa najbliej strefy niemieckiego oddziaywania. Nie oznaczao to jednak zaleznos'ci pastwowej i nic pozornie nie zapowiadao zerwania.

    Latem 972 roku - kiedy Otto bawi we Woszech - margrabia Marchii Wschodniej, Hodo, z niezwykym pos'piechem zebra wojsko i ruszy na wschd. Wraz z nim cign na wypraw mody graf Zygfryd, przyszy ojciec kronikarza Thietmara. Dnia 24 czerwca - pod Cydzyn, przy ujs'ciu Warty do Odry - doszo do pierwszej znanej w dziejach bitwy Polakw z Niemcami. O losach jej rozstrzygn manewr rezerw dowodzonych przez brata Mieszkowego, Czcibora. Z rycerzy niemieckich tylko sam Hodo i Zygfryd wyszli cao. Zwycistwo polskie byo zupene.

    Z Italii nadbiegli wkrtce gocy cesarscy. Otto I wzywa Mieszka i Hodona, ,,aby pod rygorem utraty jego aski zachowali pokj do czasu, gdy przybdzie na miejsce i osobis'cie zbda spraw". Tak napisa Thietmar. Mona przypuszcza, e wspomnienia ojcowskich przygd pod Cydzyn od dziecistwa budziy w nim niech i zo ku Polakom.

    Na Wielkanoc 973 roku cesarz rozpatrzy spraw. Zada od Mieszka zakadnika. Zosta nim pierworodny syn ksicy, Bolesaw, zwany pniej Chrobrym i Wielkim.

    Od tego czasu stosunki polsko-niemieckie popsuy si zdecydowanie. Wyprawa Hodona miaa zapewne przeszkodzi Mieszkowi w jego poczynaniach w stosunku do Pomorza Zachodniego. Margrabia nie uderza prosto na wschd, ku Gnieznu i Poznaniowi, lecz spieszy w kierunku ujs'cia Warty, cakiem jakby chcia zabiec drog komu, kto cign z Polski na pnocny zachd. Wadca Pols