12
moja gazeta górowska Nakład 500 egzemplarzy 1.12.2008 - 15.12.2008 nr 7 (7) ISSN 1899 — 8232 ADAMUS 2008 Bezpłatne czasopismo mieszkańców Ziemi Górowskiej czytaj więcej > NAJPOPULARNIEJSZE PISMO W GMINIE GÓRA Fot. Adrian Grochowiak R E K L A M A 19 grudnia piątek 17 00 Dom Kultury w Górze czytaj więcej >

NR 7/2008

Embed Size (px)

DESCRIPTION

NR 7/2008

Citation preview

moj

a gazeta górowska

Nakład 500 egzemplarzy 1.12.2008 - 15.12.2008 nr 7 (7)

ISSN 1899 — 8232

ADAMUS 2008

Bezpłatne czasopismo mieszkańców Ziemi Górowskiej

czytaj więcej >

NAJPOPULARNIEJSZE PISMO W GMINIE GÓRA

Fot.

Adr

ian

Gro

chow

iak

R E K L A M A 19 grudnia

piątek 1700

Dom Kultury w Górze

czytaj więcej >

moja gazeta górowska

REPERTUAR KINA 1 - 5 grudnia 17:00 – Świadectwo – dokument (PL) – 13 zł – 10 zł 19:00 – Świadectwo – dokument (PL) – 13 zł – 10 zł 6 - 7 grudnia 16:00 – Świadectwo – dokument (PL) – 13 zł – 10 zł 18:00 – Świadectwo – dokument (PL) – 13 zł – 10 zł

Jak zmieniło się centrum Góry przez blisko 30 lat? Wystarczy spojrzeć! Pierwsza fotografia wykonana w latach 80 XX wieku jak widać różni się sporo od tej aktualnej. Na starym fotosie nie ma Pomnika Wolności, ale za to jest fontanna, która zajmuje jego miejsce. Jak widać dokładnie na drugiej fotografii jest nowy chodnik, który przysporzył gminie Góra nie mało kłopotów. Ładnie i czysto, chociaż trochę lat minęło to i tak mieszkańcy razem z władzą dbają o porządek w mieście. W ubiegłej kadencji burmistrza Tadeusza Wrotkowskiego na rynku zostały zamontowane specjal-ne koszy na odchody zwierzęce. Jednak do dnia dzisiejszego nie widziałem, aby kto-kolwiek z nich korzystał. Przypominamy! Jeżeli straż miejska złapie Ciebie, gdy twoje-mu czworonogowi zdarzy się załatwić na skwerze publicznym zapłacisz spory mandat. Więc widzimy – wszystko się zmienia.

GÓRA WCZORAJ I DZIŚ

ŚWIADECTWO — Filmowa fabularno-dokumentalna opowieść o Janie Pawle II opowiedziana z punktu widzenia księdza kardynała Stanisława Dziwisza. Towarzyszył on papieżowi przez 40 lat, poczy-nając od Krakowa do śmierci Ojca Świętego w Watykanie. O faktach z życia Karola Wojtyły opowiedział włoskiemu dziennikarzowi. W filmie zobaczymy wiele nieznanych dotąd materiałów. Film „Świadectwo” w reżyserii Pawła Pitera traw 90 minut. Jana Pawła II zagrał Mi-chael York. Na ekranach pojawił się również ks. kard. Stanisław Dziwisz.

Kolejny numer „Mojej Gazety Górowskiej”

ukaże się 14 grudnia— poniedziałek

moja gazeta górowska

12 listopada górowscy poli-cjanci tuż przed godziną 23 zostali po-wiadomieni o „zbrodni” w lesie na terenie B a r t k o w a

(gmina Wąsosz). Gdy dotarli na miejsce, zna-leźli zwłoki ważącego 63 kilogramy dzika, wartego 525 złotych. Na gorącym uczynku

zatrzymano też dwóch mieszkańców gminy Żmigród (34 i 57 lat), którzy dopuścili się kłusownictwa, za co grozi do 5 lat więzienia. W czasie prowadzonej sprawy przez funkcjo-nariuszy górowskiej policji, okazało się, że 57 – latek nie posiada pozwolenia na broń palną, z której zastrzelił dzika. Za taki „wybryk” grozi 8 lat oglądania świata przez okno wię-ziennej celi.

Zdjęcia operacyjne KPP w Górze

NA MIEJSCU „ZBRODNI”

Redaktor naczelny: Wiesław Pluta Wydawca: Goravia (ul. Przylesie 2, 56-200 Góra)

Redaguje zespół. Kontakt: [email protected]

Możliwość reklamy.

Mała Noemi ma 15 miesię-cy, choruje na białaczkę. Jedyną szansą, aby mogła normalnie żyć i rozwijać się, jest leczenie i codzienna re-hablitajca. Specjalnie dla Niej organizujemy koncert ! Noemi od 1 października

2007 leczona jest w Klinice Hematologii i Onkologii Dziecię-cej Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Cierpi na ostrą białaczkę limfo blastyczną. Przeszła cztery cykle chemioterapii. Jednak ostatnią szansą na całkowite wyleczenie był przeszczep. Na szczęście, szybko znalazł się dawca! Przygotowania do przeszczepu trwały tydzień. Noemi do-stała wówczas mega dawkę chemii, która miała całkowicie zniszczyć jej szpik. Po niej człowiek staje się bezbronny, śmiertelnym niebezpieczeństwem jest każda infekcja, nawet katar czy opryszczka. 28 marca przeprowadzono przeszczep. Wyglądało to jak podanie zwyklej kroplów-ki, jednak ta ''kroplówka'' decydowała o życiu Noemi. W pierwszych dniach po przeszczepie wydawało się, że wszystko jest dobrze. Piątego dniu zaczęły się komplikacje. Dostała wstrząsu kardiogennego. Gwałtownie spadała jej hemoglobina. Lekarze zdecydowali o transfuzji krwi. Mała z niewydolnością krążeniową trafiła na oddział intensywnej terapii. Noemi przez trzy ty-godnie była na OIOM-ie. Lekarze utrzymywali ją w stanie śpiączki farmakologicznej. Mówili o najgorszym, myśleliśmy, że to już koniec. Wszystkie narządy pracowały za pomocą maszyn. Serduszko przestawało bić. Lekarze dawali jej 1 % życia. W 22 dobie po przeszczepie zdarzył się cud ! Noemi poruszyła rączką, nóżką, otwierała oczka. Wszystko wracało do normy. Po 2 miesiącach dziewczynka wróciła do domu. Kilka razy w miesiącu Noemi jeździ do kliniki, aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Codzienna rehabilitacja pomaga dziewczynce żyć jak każde inne, zdrowie dziecko. Potrzeby są wielkie pieniędzy, brakuje na leczenie a szczególnie na rehabilitację.

Obserwuję scenę polityczną w naszym starostwie od samego początku, tj, od mo-mentu kiedy powiat został powołany do życia. Trudno jest doszukać się pozytywne-go, konstruktywnego działania naszych radnych. Od samego początku ścierają się dwa nurty polityczne kierowane przez nieobecnego już w polityce lokalnej, przy-najmniej w wymiarze rzeczywistym, sena-tora do Senatu RP - Stanisława Hoffmanna oraz Władysława Stanisławskiego. Obecnie na scenie politycznej pozostał niczym dino-zaur Władysław Stanisławski i on to trzy-mając w obu rękach sznurki niczym lejce nadaje swoim kukłom cele, które chce osią-gnąć, sprawiając, że marionetki czasami same wierzą, iż to one kierują całym powo-zem. Obserwatorzy bez trudu dostrzegają po-czątkowo drobne niuanse, potem większe błędy a ostatnio jasno i wyraźnie akcento-wane zachowania działającego niczym szef gabinetu cieni Przewodniczącego Stani-sławskiego. Przykładem jest ostatnia sesja, którą sam osobiście prowadził. Nikt z ze-branych na sali nie miał najmniejszych wąt-pliwości, że Zarząd na czele ze Starostą Beatą Poną są całkowicie zdominowani a nawet, powiedziałbym, ubezwłasnowolnie-ni przez apodyktycznego Prezesa PSS. Jako prowadzący obrady nie pozwolił im, człon-kom Zarządu, na udzielenie jakiejkolwiek odpowiedzi na zadawane pytania przez rad-nych opozycyjnych. Kiedy o głos poprosił szary mały czło-wieczek, mieszkaniec naszego miasta nasz Dobrodziej szybko zorientował się, że wy-powiedź owego nie będzie mu miła sensu, więc korzystając z pierwszej lepszej okazji pod byle jakim pretekstem zagroził odebra-niem głosu, co po chwili zrealizował. Owym ciężkim grzechem było słowo „bezhołowie”, którym to RFM określił m e t o d y z a r z ą d z a n i a

w naszym starostwie. Przyznam szczerze, jestem uod-porniony na zachowania takich „mądralińskich”, ale zawsze budziła we mnie odrazę bezwzględność i zwykłe pro-stactwo tej metody. Może dlatego że celo-wali w jej stosowaniu ludzie powszechnie uważani za mądrych, rozsądnych, kultural-nych. Otóż cała perfidia polega na tym, że pod pozorem normalnej swobodnej wypo-wiedzi wprowadza się zwykłe prostactwo, tyle tylko, że w „ładnym garniturze” i pod „płaszczykiem” elokwentnej „gadki szmat-ki”. Po odebraniu głosu opozycji i po przeka-zaniu informacji, iż to już koniec rozpatry-wanego punktu bez względu, na to, czy są jeszcze inni mówcy prezes Stanisławski, „dobrym” komunistycznym, czytaj; żuli-kowskim zwyczajem, sam sobie udzielił głosu i poinformował nas o tym, co Jemu leży na sercu. Korzystając z prawa do swobodnej wypo-wiedzi na łamach MGG pragnę odnieść się właśnie do tego, co był łaskawie powiedzieć nasze Słońce. Pełnienie funkcji dyrektora przez 40 lat życia zawodowego nie jest gwarancja nie-omylności. Brak przynależności do partii, nie jest i nie musi być oznaką bezpartyjności, zwłaszcza w połączeniu z piastowaniem wysokich funkcji w administracji i państwowej i za-wodowej, albowiem może się realizować w innym wymiarze nie zawsze uzewnętrznio-nym I tym optymistycznym, wirtualnym od-wzorowaniem swoich przemyśleń pragnę zakończyć swój wywód, życząc Wielkiemu Małemu Człowieczkowi odrobiny dystansu, do siebie i do nas wszystkich.

Wiesław Pluta

moja gazeta górowska POWIAT POD OBSERWACJĄ

Lokalny patriota — Wiesław Pluta

moja gazeta górowska

WŁADYSŁAW I WIELKI W czasie sesji Rady Powiatu przewodniczą-cy w końcowym wystąpieniu pozwolił sobie odnieść się do uwag, jakie na temat prowadzo-nej przez niego firmy, znalazły się w interne-cie. Zapewnił nas solennie, że PSS jest firmą działająca bardzo dobrze na rynku. Nie mają żadnych poważnych problemów, osiągają zy-ski i nic nie wskazuje, żeby kondycja firmy uległa zniżce. W związku z tym pozwoliłem sobie zadać odrobinę trudu i sprawdzić, jak faktycznie jest w realu, czyli w świecie rze-czywistym, albowiem mam poważne wątpli-wości co do dokonań jak i metod działania szefa tejże firmy. Obserwując to, co wyprawia w sprawie „ratowania” szpitala, mam na myśli głupie, nierozważne, nieodpowiedzialne dzia-łania, skutkujące zadłużeniem finansów po-wiatu na ponad 9 000 000, 00 złotych, moje wątpliwości znajdują uzasadnienie. Pamiętam, że PSS Społem w Górze był, ale czy nadal jest (?) spółdzielnią zrzeszającą po-nad 1000 członków. Ciekawy zatem jestem, ilu członków tworzy obecnie tę Spółdzielnię? Jakie wkłady członkowskie wnieśli członko-wie oraz jak często i w jakiej wysokości za-

rząd wypłaca dywidendy z wypracowanych zysków? Kiedy ostatni raz były wypłaty z tego tytułu? W końcu spółdzielnie zakłada się nie dla idei i pracy charytatywnej a dla robienia pieniędzy poprzez zaspakajanie potrzeb mieszkańców danego regionu. Powiat, to Władek i Beata, ale czy PSS utrzyma się bez klientów? Tabelka przedsta-wia, ile dokładamy robiąc zakupy w PSS Gó-ra. Firmy bardzo dobrze zarządzanej przez genialnego, kolejnego po wicestaroście – uro-dzonym dyrektorze Bireckim - urodzonego dyrektora z 40-letnim stażem dyrektorskim – nie komunistą. Dodam tylko, że swoje usługi dla PSS Wła-dysław wycenił na kwotę 101 340, 00 złotych w roku 2006, co daje średni zarobek miesięcz-ny w kwocie 8 445, 00 zł. Natomiast w roku 2007 menadżer z PSS za swoje usługi po-brał wynagrodzenie w kwocie 129148 zł, co w przeliczeniu na przychód miesięczny wynosi 10 762, 00 zł. Źródło – oświadcze-nie majątkowe radnego dostępne na stronach internetowych Starostwa Powiatowego.

Ceny z dn. 25.11.2008;

NAZWA TOWARU

% do najniżej

PSS Góra „Sezam”

NETTO BIEDRONKA INTERMARCHE

Mąka tortowa 1 kg +17,59 1,90 1,09 1,08 1,35 Cukier 1,0 kg +21,09 3,10 2,59 2,58 2,56 Jajka 10 szt. +32,62 3,70 2,99 2,79 2,99 Chleb 0,5 kg +22,58 1,9 1,59 1,55 1,55 Masło 200 g +113,79 3,10 2,29 2,15 1,45 Mleko 3,2% - 25,78 1,9 1,89 1,89 2,39 Olej 1,0 l +51,76 5,6 3,69 3,95 4,15 Margaryna 200 g +46,46 1,45 0,99 1,19 0,99 Kurczak świeży Brak towaru 5,69 5,49 5,7

MASZ DLA NAS INFORMACJE? CZEKAMY! [email protected]

moja gazeta górowska

FINALISTA ZE SZCZECINA Tłum widzów, nastrój i podniosła atmosfera – tylko tak można podsumować Ogólnopolski Konkurs Recytatorski „Adamus”, który odbył się 22 listopada w Liceum Ogólnokształcącym w Gó-rze. Organizatorem imprezy po raz ósmy było górow-skie LO. Pomysłodawcą konkursu jest Maciej Ko-styk – zawodowo poloni-sta, prywatnie miłośnik teatru. W ten dzień aula była wypełniona po brzegi. W pierwszych rzędach zasiadły same ważne oso-bistości m.in. Irena Krzyszkiewicz – bur-mistrz Góry, była dyrektorka liceum - która była na każdym koncercie galowym, jej za-stępca – Piotr Wołowicz, Adam Mazur – prze-wodniczący Rady Miej-skiej i Beata Pona – starosta górowski. To-warzyszyła im Małgo-rzata Patrzykąt – dyrek-torka placówki ze swo-ją zastępczynią Aliną Borzym. Swoją obec-nością szkolę zaszczy-cili księża z parafii świętej Katarzyny w Górze – ks. proboszcz Jerzy Żytowiecki i ks. Kamil Kita uczący reli-gii w LO. Parafię świętej Faustyny reprezen-tował ks. Sławomir Świder. Zebranych powitał nauczycielski chór Pro Bono. Imprezę prowadziła polonistka Ewelina Waląg i Kamil Król – absolwent ogólniaka. Sporą część koncertu galowego zajęły prze-mówienia i wręczenie nagród. Przy mównicy pojawiły się m.in. Irena Krzyszkiewicz, Mał-gorzata Patrzykąt i Beata Pona – wszystkie z wykształcenia nauczycielki. Irena Krzyszkie-wicz wręczyła bukiet kwiatów pani Janiny

Wlaźlak, emerytowanej nauczycielce LO, która krzewiła kult Mickiewicza wśród mło-

dzieży. Nagrodę burmistrza Góry przyznano Pauli-nie Korthals z Góry. Górowianie, którzy pojawili się na scenie to Paulina Korthals, Monika Sobańska i Dominik Zdyb. Łączna ilość uczestników to 34. Zwycięzcą Adamusa 2008 i posiadaczem statuetki Złotego Ada-

sia, wyrzeźbionego przez Sebastiana Mikołaj-czaka – mieszkańca Góry – został Sebastian Dudała ze Szczecina. Do jego rąk trafiło też pióro z autografem prezydenta – Lecha Ka-czyńskiego. Został on również wyróżniony

przez młodzieżowe jury. Drugie miejsce zajęły ex aequo Mar-ta Kusek z Gostynia i Karolina Lech z Wrocławia. Na trze-cim miejscu uplaso-wał się Jan Nestero-wicz. W jury zasiadły cztery osoby, w tym trzech absolwentów

Liceum Mickiewicza w Górze: Zbigniew Wa-leryś, Krzysztof Ratnicyn i Kamil Król. W skład komisji wchodziła również Anna Mete-ra z Leszna. Charakteru całemu spotkaniu dodał wystrój auli i występy uczniów ogólniaka – Pauliny Korthals, Wioletty Świtek i Agaty Śliwiń-skiej. Na zakończenie Młodzieżowy Big Band działający przy Domu Kultury w Górze pod kierownictwem Dominika Schultza zagrał piosenkę z repertuaru zespołu Queen – We are the champions. Adrian Grochowiak

Zwycięzca „Adamusa 2008”

K. Ratnicyn i Z. Waleryś

PRYWATNE RANCZO STANISŁAWSKIEGO moja gazeta górowska

1 grudnia 2008 r. o godzinie 10.00 w sali widowiskowej naszego Domu Kultury przy ulicy Armii Polskiej odbędzie się konferencja poświęcona X-leciu utworzenia i istnienia ( jeszcze( ! ? ) ) powiatu w Górze. Na uro-c z y s t ą a k a d e -mię lo-k a l n e w ł a d z e postano-w i ł y zaprosić gości z U r z ę d u Marszałkowskiego we Wrocławiu, przedsta-wiciela wojewody dolnośląskiego z Wrocła-wia, wszystkich starostów powiatów ościen-nych, tj. Rawicza, Leszna, Głogowa, Wscho-wy, Legnicy, Wołowa. Wszystkich burmi-strzów gmin miejskich ościennych i zaprzy-jaźnionych, tj. Wąsosza, Legnicy, Głogowa, Rawicza, Leszna, Kościana, itp. Wszystkich wójtów naszego powiatu i gmin ościennych, tj. Jemielna, Niechlowa, Szlichtyngowej, itp. Zaproszono oczywiście wszystkich kierowni-ków zakładów podległych Starostwu Powiato-wemu, prezesów stowarzyszeń, klubów i związków zawodowych. Można by tak wyli-czać i wyliczać, ale wśród zaproszonych go-ści z całą pewnością nie będzie ... mieszkań-ców naszego powiatu, bo i po co gawiedź na salony prosić, błota naniosą, niczego nie zro-zumieją a jedynie wstydu przynieść mogą. Nasza pani starosta Beata Pona przygoto-wała listę zaproszonych gości, którą raczył zweryfikować - oczywiście - sterujący powia-tem "z tylnego fotela" sam przewodniczący Rady Powiatu - Władysław Stanisławski. Na

uroczystość tak doniosłą przeszło 100 person zwanych VIP-ami zjechać za sprawka tych obojga raczyć będzie. On także nie uznał za stosowne mieszkań-

ców powia-domić o uroczysto-ści tak do-niosłej, że być mo-że, dzięki jego wysił-kowi i inte-l i g e n c j i , będzie to jedyna, acz i ostatnia tego typu i m p r e z a .

Zatem oboje władzę sprawującą idąc tropem słynnego już na świat cały Jerzego Urbana, który jako rzecznik rządu raczył naród powia-domić, iż rząd sam się wyżywi, tak i oni wie-dzą, że powiat bez ludu trwać może, wszak klęskę jedynie przynieść może brak Ojca Władysława i Matki Beaty. Oczywiście impreza tej rangi archiwizowana być musi i tutaj nasi władcy zaprosić raczyli TVP z Wrocławia, TV Master z Głogowa, media lokalne zaś reprezentować będzie dziennikarka z „Panoramy Leszczyńskiej”. I słusznie!!! Wszak Mazulewicz, to nie dzien-nikarz, on tylko w internecie pisze. "Moja Gazeta Górowska" o zgodę na działalność samego Władysława nie raczyła zapytać, po-dobnie jak i M. Zagrobelny z pisowskimi "Faktami" jakimiś wygłupiać się jeno raczy. Czując się jednak w obowiązku, sami prze-kazujemy informację o konferencji z okazji X-lecia istnienia powiatu górowskiego. Nie bę-dziemy władcom naszym przeszkadzać, wszak powiat i bez nas istnieć będzie a oni wybiorą się ... sami!!! Wiesław Pluta

Zaproszenie, którego My Obywatele nie dostaliśmy

moja gazeta górowska

R E K L A M A

NAPRAWIMY TWÓJ ROWER!

R O W E R Y S K L E P N A P R A W A C Z Ę Ś C I

Góra, ul. PODWALE (za Syreną)

Czynne: pon.— pt. 9-17, sob. 9 –13 tel. 603 296 749

BIBLIOTEKA PEDAGOGICZNA INFORMUJE Biblioteka ogłosiła amnestię dla osób, które przetrzymują zbyt długo książki. Jeśli je zwrócą do końca roku, nie poniosą żadnych konsekwencji finansowych. Można też telefonicznie sprawdzić, czy jest się dłużnikiem – tel. 0 65 544 12 77. Biblioteka w listopadzie prowadziła sprzedaż tanich książek pochodzących z Księgarni i Hurtowni Taniej Książki z Żychlina. Były to lektury szkolne, baśnie,

książeczki popularno-naukowe dla młod-szych dzieci, słowniki, itp. Cena większo-ści książek poza paroma pozycjami nie przekraczała 10 zł. Cieszyły się sporym powodzeniem. Na początku grudnia bę-dzie nowa dostawa książek. Odpowiedni czas na kupno prezentu mikołajkowego. Zapraszamy do biblioteki (pl. Bolesła-wa Chrobrego 27, parter) od poniedział-ku do piątku w godzinach od 10.00 do 18.00

R E K L A M A

Na podst.: www.elka.fm, www.panorama.media.pl, informacje własne

Góra. Od 2009 roku przestanie istnieć Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, którego prezesem jest Marek Paduch. Obowiązku ZGKiM’u przejmie Tekom i nowo powo-łana jednostka organizacyjna gminy Góra. I. Krzyszkiewicz zapewniła, że nikt nie straci pracy. Wąsosz. 32-letni Grzegorz G. z Wąsosza może spędzić 10 lat za kratkami. We wrześniu br. napadł on na mężczyznę, poru-szającego się na kulach. Agre-sor zażądał od swojej ofiary 20 złotych na „czystą”. Ten zaś odmówił sponsoringu w tej formie. Za to został pobity i w jego kierunku padły groźby podpalenia a nawet śmierci. Wąsosz. 22 listopada policja znalazła zwłoki 52-latka w garażu. Ciało została zabezpie-czone do dalszych czynności. Policja wyklucza zabójstwo. Jak podało Radio Elka – męż-czyzna był bezdomny. Miesz-kańcy nieoficjalnie mówią, że przyczyną zgonu było wyzię-bienie. Góra. 23 listopada po długiej nieoczekiwanej przerwie nie-spodziewanie ukazał się kolej-ny numer „Wiary i Męstwa” – gazety wydawanej przez para-fię świętej Katarzyny. Numer specjalny poświęcony jest mi-sją świętym w górowskiej para-fii. Redaktorem naczelnym, po odejściu poprzedniego – ks. Tomasza Zagały, została Jolan-ta Żłobińska – uczennica LO. Parafia również rozpoczęła sprzedaż kalendarzy. Zachęca-my do kupna. Góra. Powróćmy do parafii św. Katarzyny. Parafia wydała rów-nież w tym miesiącu folder

informacyjny o kościele Boże-go Ciała. Jest to kolejne wyda-nie zawierające więcej szcze-gółów. Poprzedni folder ukazał się kilka lat temu. Jest on ce-giełką, z której dochód prze-znaczony będzie na przygoto-wanie dokumentacji na napra-wę dachu kościoła świętej Ka-tarzyny. Przypomnijmy – świą-tynia uważana jest za zabytek. Góra. 26 listopada swoje 59 urodziny świętował przewodni-czący Rady Powiatu w Górze Władysław Stanisławski. Z tej okazji chcielibyśmy życzyć jubilatowi dużo zdrowia, szczę-ścia, radości i samych sukce-sów w pracy zawodowej jak i społecznej. Z okazji urodzin sporą część tego wydania po-święcamy osobie pana Prze-wodniczącego. Publicznie zo-bowiązujemy się również w każdym numerze poruszyć temat związany z Pana osobą, z Pana pracą zawodową bądź życiem prywatnym. Grabowno. 3 grudnia swoje 47 urodziny będzie świętowała żona Wacława Berusa (szefa górowskiej Samoobrony) – Anna, która jest radną Rady Powiatu. Z tej okazji nasza Redakcja życzy Pani przede wszystkim zdrowia, radości i kierowania się w podejmowa-nych decyzjach głosem serca, a nie interesem partii. Góra. Radni opozycyjni w Radzie Powiatu ustalili, że nie będą składać wniosku o odwo-łanie starosty Beaty Pony ani przewodniczącego Rady Wła-dysława Stanisławskiego. Uza-sadnienie jest proste - chcieli

władzy, to ją mają, w najgor-szym przypadku, będą pusz-czać bańki nosem. Góra. Skandalicznie, na niskim poziomie etycznym, prowadzi Sesję Rady Powiatu - przewod-niczący Stanisławski. Nie do-puszcza nikogo do głosu - i nie przeszkadza mu, że o głos prosi Starosta, radny czy mieszkaniec Góry. On powie to, co chce powiedzieć, a po-tem zamyka obrady i gęby w kubeł - w tym przypadku - wszystkim. Takie jego pra-wo .... zbójeckie, to prawo, ale ... prawo. Szaszorowice. W rodzinnej miejscowości starościny Pony został sprzedany przez gminę Niechlów dworek, w którym od 60 lat mieściła się szkoła. No-wym właścicielem została fir-ma Pomet z Wołowa. Chcą tam otworzyć bazę agroturystyczną plus gastronomia i hotelarstwo. Kwota jaką udało się uzyskać dla gminy Niechlów z J. Głusz-kiem na czele to 830 tysięcy. Góra. 17 grudnia o godz. 17:07 w Gimnazjum nr 2 odbędzie się wieczorek poetycki pt. „Lecą gwiazdki z nieba”. Serdecznie zapraszamy! Szaszorowice. 5 grudnia swoje już 43 urodziny świętować będzie Beata Ponówna. Jak donoszą nasi informatorzy sta-rościna nie przewiduje hucznej balangi. Nasza Redakcja składa Pani najserdeczniejsze życze-nia. Przyjechalibyśmy na uro-dziny, ale pewnie będą również tak kameralne jak 10 – lecie powiatu. Drodzy Czytelnicy, relacji nie będzie.

W SKRÓCIE

moja gazeta górowska

EUROPEJSKA WYCIECZKA

13 listopada grupa 25 uczniów LO w Górze jako jedyna polska grupa uczestniczyła w Programie „Euroscola” w Strasburgu. Ucznio-wie do Parlamentu Europejskiego wyjechali na zaproszenie kuratorium regionu Alzacji. Była to wspaniała okazja do poznania mecha-nizmów działalności PE, nawiązania nowych znajomości oraz sprawdzenia poziomu umie-jętności posługiwania się językiem obcym. Na początku każda przybyła szkoła prezen-towała w minutowym wystąpieniu państwo i szkołę, z której przybyli. Nas reprezentowała Agnieszka Dec. Było to bardzo emocjonujące przeżycie, gdyż nie jest łatwo wystąpić przez pół tysiącem ludzi i do tego mówić w języku innym niż ojczysty. Agnieszka poradziła sobie świetnie. Następnie uczniowie podzieleni zostali na 6 grup wielonarodowych, które dyskutowały nad poszczególnymi problemami dotyczącymi np. ekologii, globalizacji itd. Następnie pod-

czas obrad plenarnych przedstawiciel z każdej z grup zapoznawał wszystkich ze stanowi-skiem wypracowanym w jego grupie. Jednym z takich przedstawicieli był Bartosz Olechno. Kolejnym etapem było głosowanie nad przy-jęciem stanowiska grupy przez wszystkich przedstawicieli Euroscoli. Oprócz tego przez cały czas trwała zabawa „Eurogame”, w której finale znalazło się 16 licealistów (z ponad 500 z 20 krajów obec-nych w PE), z czego Polskę reprezentowali Maciej Bujko i Paweł Bandoch. Byliśmy je-dynym państwem, któremu udało się w finale umieścić dwóch uczniów. Na podkreślenie zasługuje fakt doskonałej organizacji i serdeczniej gościny zapewnionej przez gospodarzy. Nasi uczniowie wyjeżdżali do domu w kolejnym dniu. Przed wyjazdem zdążyli jednak zwiedzić najważniejsze miej-sca znajdujące się w Strasburgu.

www.lo.pcdn.edu.pl

30 listopada zakończyły się trwające tydzień Misje Święte w parafii świętej Katarzyny Alek-sandryjskiej w Górze. W niedzie-lę 23 listopada cały cykl nabo-żeństw rozpoczęto mszą świętą celebrowaną przez księdza bisku-

pa Andrzeja Siemieniewskiego. Hasłem misji były słowa „Oto stoję u drzwi i kołaczę”, które zostały wypisane na ogromnej plandece i powieszone na świąty-ni. (ag) fot. M. Nowakowski

ZAKOŃCZONE MISJE