16
Nr wydania 27(2)/2018 23 stycznia 2018 Nak lad: 10 000 egz. www.MojaZielonaGora.pl REKLAMA RONDO niesie pomoc str. 9 REKLAMA

ład: 10 000 egz. k RONDO 23 stycznia 2018 pomocmojazielonagora.pl/katalog/uploads/MZG27.pdf · ład: 10 000 egz. REKLAMA RONDO niesie pomoc str. 9 ... Nowy szef policjantów

Embed Size (px)

Citation preview

Nr w

ydan

ia 27

(2)/2

018

23 st

yczn

ia 20

18Na

kład

: 10

000

egz.

www.MojaZielonaGora.pl

REKLAMA

RONDOniesiepomoc str. 9

REKLAMA

2 Moja Zielona Góra

KOLEJNY NUMER

„DWUTYGODNIKA MOJA ZIELONA GÓRA”

UKAŻE SIĘ 6 lutego

„DwutygodnikMoja Zielona Góra”

Wydawca:AGENCJA PD MEDIA, Zielona Góra ul.

Kazimierza Wielkiego 18/265-047 Zielona Góra

Redaktor naczelny:Daniel Sawicki

[email protected]:

Piotr Sawicki tel. 608 791 [email protected]

Jacek Pietkiewicz tel. 575 645 796

Redakcja nie zwraca materiałów nieza-mówionych oraz zastrzega sobie prawo

do dokonywania skrótów lub innych zmian, gdy takie okażą się niezbędne,

w nadesłanych tekstach.

BOGUSŁAW LIBERADZKIWiceprzewodniczący

Parlamentu Europejskiego(SLD)

23 STYCZNIA 2018

Bardzo ważne jest również, żeby premier dokładnie zrozumiał, jakie mogą być skutki kontynuowania dotychczasowej postawy. U nas przecież

tak łatwo się mówi: „nic nam nie zrobią”.Zrobią – nie zrobią… Juncker powiedział co prawda, że jest przeciwnikiem nakła-dania na Polskę sankcji finansowych, ale ani on, ani Komisja Europejska nie jest

legislatorem.

| www.MojaZielonaGora.pl

Dyżurny komendy Miej-skiej Policji w Zielonej Górze otrzymał zgłosze-nie z prośbą o szybką po-moc. Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że jej 83-letnia sąsiadka wzywa pomocy, bo nie jest w sta-nie sama otworzyć drzwi. Okazało się, że staruszka się przewróciła i nie mia-ła siły samodzielnie wstać. Do działań natychmiast ruszyli policjanci służ-by patrolowej. Niestety na miejscu zauważyli, że zarówno okna jak i drzwi mieszkania znajdującego się na czwartym piętrze wieżowca są zamknięte, wezwali więc do pomocy strażaków dysponujących specjalistycznym sprzę-tem. Powiadomili także pogotowie ratunkowe.Strażacy chcieli wejść do mieszkania przez drzwi, ale gdy okazało się to nie-możliwe zadecydowali o wyważeniu drzwi. Gdy weszli do środka znaleźli leżącą na podłodze starszą

Zadanie konkursowe pole-ga na wykonaniu plakatu będącego nawiązaniem do hasła „Bezpieczne ferie - znam numer alarmowy 112”. Praca może zostać wykonana na papierze do-wolną techniką plastyczną. Format pracy nie może przekroczyć rozmiaru A2. Prace należy przesyłać do dnia 2 lutego 2018 r. Do wygrania nagrody rze-

czowe: zestawy klocków LEGO.Wszystkie szczegóły do-stępne na naszej stronie w regulaminie konkursu:http://www.europedirec-t -z ie lonagora. lubuskie .uw.gov.p l / in fo rmac je_podstawowe/aktualnosci/idn:1575.html

(red)

kobietę. Przybyły na miej-sce lekarz zadecydował o zabraniu 83-latki do szpi-tala. Policjanci natomiast zabezpieczyli mieszkanie

do czasu przyjazdu rodzi-ny.Dzięki temu, że sąsiedzi nie zawiedli, a policjanci uzyskali szybko informa-

cję, możliwe było błyska-wiczne działanie służb i ratunek dla starszej kobie-ty.

(red)

Dzięki czujności sąsiadów, policjanci i strażacy uratowali starszą kobietę, która prze-wróciła się w swoim mieszkaniu i sama nie mogła wstać. Wołania kobiety o pomoc usłyszała sąsiadka, która powiadomiła policję. Aby ją ratować, policjanci wezwali do pomocy strażaków, a ci nie zawahali się wyważyć drzwi. Starsza kobieta trafiła do szpitala.

Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak wspólnie z Punktem Informacji Euro-pejskiej Europe Direct zaprasza wszyst-kich uczniów klas 1-3 z lubuskich szkół podstawowych do udziału w konkursie plastycznym „Bezpieczne ferie- znam nu-mer alarmowy 112”.

ZIELONA GÓRA Uratowali kobietę ZIELONA GÓRA Wojewoda zaprasza

Wspólna akcja policji i strażaków

Weź udziałw konkursie dla najmłodszych

Moja Zielona Góra 323 STYCZNIA 2018

152m2 na wynajemBOTANICZNA 70

0% PROWIZJI

KONTAKT

+48 68 451 08 88 [email protected]

REKLAMA

www.MojaZielonaGora.pl |

Rozkaz personalny po-wierzenia obowiązków na stanowisku komendanta wręczył p.o. Zastępca Ko-mendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wlkp. podinsp. Piotr Fabijański, który kierował zielonogór-ską jednostką przez ponad 14 miesięcy.Mł. insp. Jarosław Tcho-rowski to doświadczony policjant z 25-letnim sta-żem pracy. Służbę w Po-licji zaczynał w Oddzia-łach Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Zielonej Górze, następnie po reformie administra-cyjnej pracował w komen-dzie rejonowej, a później miejskiej. Zajmował sta-nowiska m.in. pomocni-

ka oficera dyżurnego, a następnie rozpoczął pra-cę w wydziale prewencji. Wspólnie z innymi poli-cjantami tworzył Sztab Policji – wydział odpo-wiedzialny za organizację i dyslokację służb prewen-cyjnych, zabezpieczenia imprez masowych, działa-nia profilaktyczne.W roku 2004 otrzymał propozycję objęcia stano-wiska zastępcy naczelnika Wydziału Ruchu Drogo-wego, a 1 kwietnia 2011 został naczelnikiem tego wydziału. Podinsp. Ja-rosław Tchorowski jest znany z udziału w wielu akcjach profilaktycznych, często jest zapraszany przez media jako ekspert

od spraw bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Po-nadto był głównym propa-gatorem działań „Trzeźwy Poranek” i „Trzeźwy Kie-rowca”. Gdy był naczel-nikiem często angażował się w szukanie nowych rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeń-stwa na drogach. W czasie jego pracy na stanowisku naczelnika wprowadzono wiele rożnych zmian m.in. na drogach krajowych S-3, K-27. Ponadto brał udział i był jednym z głównych inicjatorów wielu komisji bezpieczeństwa na terenie całego powiatu, mających na celu zmianę organizacji ruchu na poszczególnych odcinkach dróg, a także

ds. Rozwiązywania Pro-blemów Alkoholowych. Było to pierwsze takie urządzenie w wojewódz-

twie i jedno z nielicznych w kraju.

(red)

poprawę bezpieczeństwa pieszych.Od 2002 roku jest człon-kiem Komisji Bezpieczeń-stwa i Porządku Publicz-nego przy Prezydencie Miasta Zielona Góra. Po-nadto wielokrotnie brał udział w debatach społecz-nych przybliżając miesz-kańcom miasta i powiatu przepisy ruchu drogowego i reagując na ich potrzeby poprawy bezpieczeństwa, częstszych kontroli drogo-wych czy udziału w działa-niach profilaktycznych.Warto wspomnieć, że to dzięki jego inicjatywie, Komenda Miejska Poli-cji otrzymała bardzo no-woczesne urządzenie do badania kierujących na zawartość narkotyków w organizmie, które zaku-pione zostało ze środków Miejskiego Pełnomocnika

Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze ma nowego szefa. Komendant Wojewódzki Policji 12 stycznia powierzył obowiąz-ki na tym stanowisku mł. insp. Jarosławowi Tchorowskiemu.

ZIELONA GÓRA Zmiany w komendzie miejskiej policji. Tchorowski zastąpił Fabijańskiego

ZIELONA GÓRA Wojewoda zaprasza

Nowy szef policjantów

Weź udziałw konkursie dla najmłodszych

Mł. insp. Jarosław Tchorowski z wykształcenia jest informaty-kiem. Ma żonę i dwóch synów. Wolny czas spędza biegając, jak sam mówi, najlepiej odpoczywa poprzez wysiłek fizyczny.

4 Moja Zielona Góra 23 STYCZNIA 2018| www.MojaZielonaGora.pl

Pył drobny o średnicy po-niżej 2.5µm jest najbardziej niebezpieczny. Dociera on do pęcherzyków płucnych a nawet do naczyń krwiono-śnych, a stamtąd do krwiobie-gu, stąd jest równo szkodliwy dla układu oddechowego jak i układu krążenia. Większe pyły mogą powodować stany zapalne spojówek oraz błony śluzowej nosa i gardła. Zagro-żone są także osoby aktywne fizycznie. Wysiłek fizyczny powoduje, że oddychamy szybciej i głębiej wdychając jednocześnie więcej szkodli-wych cząstek. Stąd działania platformy obywatelskiej rad-nych miasta, które dotyczą stworzonego wcześniej przez radnych PO apelu i przyjęciu go przez rade miasta i skiero-waniu go do Województwa w

z zakresu ochrony powietrza, obejmujące zmianę systemu ogrzewania min wymianę pieców starych kopciuchów na piece klasy 5 czy dotacje na podłączenie do sieci cie-płowniczej do sieci gazowej i instalację indywidualnego źródła ogrzewania; instala-cję indywidualnego źródła ogrzewania zasilanego ener-

sprawie wprowadzenia ogra-niczeń i zakazów w zakresie eksploatacji instalacji, w któ-rych następuje spalanie paliw. Istotna jest wspólna polityka antysmogowa dla miasta i re-gionu.Kolejnym ważnym krokiem w mojej ocenie jest opraco-wanie zasad dzięki którym mieszkańcy będą mieli moż-liwość otrzymania dopłat aby wymienić stare nie ekologicz-ne piece lub zmodernizować swoje instalacje domowe aby w ten sposób zmniejszyć emi-sje szkodliwych związków do powietrza. Wnioskowa-liśmy aby zabezpieczyć w budżecie miasta 500 tys zł na dopłaty i udało się. Zostało to ujęte w budżecie miasta. W związku z tym napisaliśmy projekt uchwały który okre-

gią elektryczną, olejem opa-łowym lub odnawialnymi źródłami energii (OZE). Te działania w mojej ocenie są bardzo istotne gdyż główną przyczyną złej jakości powie-trza w mieście jest emisja ze źródeł powierzchniowych, a w mniejszym stopniu emisja punktowa. Ważnym źródłem emisji ze źródeł powierzch-

śla warunki dofinansowania ze środków budżetu miasta Zielona Góra, które udzie-lane będą mieszkańcom na przedsięwzięcia inwestycyjne

niowych, wpływającym na jakość powietrza jest emisja z indywidualnych pieców i ko-tłowni lokalnych. Ta uchwała jest odpowiedzią na proble-matykę smogu i zanieczysz-czenie powietrza.

Marcin PabierowskiWiceprzewodniczący

Rady Miasta Zielona Góra

Okres grzewczy trwa, a wraz z nim problematyka smo-gu i okresowe przekroczenia pyłów PM10 i PM2,5 które są bardzo szkodliwe dla zdrowia. Szkodliwość pyłu dla zdrowia związana jest ściśle z wielkością i składem che-micznym ziaren.

ZIELONA GÓRA Kolejnym ważnym krokiem jest możliwość otrzymania pieniędzy na wymianę pieców

Od słów do czynóww walce ze smogiem

W n i o s k o -waliśmy aby zabezpieczyć w budżecie mia-sta 500 tys zł na dopłaty i udało się. Zostało to ujęte w budże-cie miasta

W 2010 roku prof. Bogusław Banaszak został zgłoszony przez PO jako kandydat na sędziego Trybunału Kon-stytucyjnego. Zrezygnował jednak z kandydowania po ujawnieniu zarzutów o pla-giat.Był specjalistą od prawa konstytucyjnego. Przygoto-wywał opinie zlecone przez Biuro Analiz Sejmowych w

czasie kryzysu wokół Try-bunału Konstytucyjnego oraz głosowania w Sali Ko-lumnowej.Został powołany przez Be-atę Szydło na przedstawi-ciela Polski w Komisji We-neckiej. Od stycznia 2017 był sędzią Trybunału Stanu.Przygotowywał, razem z Anną Łabno i Bogumiłem Szmulikiem, ankietę dla PiS

w sprawie nowej konstytu-cji. Trafiła ona do znanych w Polsce prawników i kon-stytucjonalistów.

(red)

Prof. Bogusław Banaszak był przedstawicielem Polski w Komisji Weneckiej oraz sędzią Trybunału Stanu. Pracował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Zielonogórskiego. Zmarł na-gle w wieku 63 lat w Warszawie.

ZIELONA GÓRA Uniwersytet Zielonogórski stracił zasłużonego naukowca

Zmarł prof. Banaszak

Prof. Bogusław Banaszak był przedstawicielem Polski w

Komisji Weneckiej oraz sędzią Trybunału Stanu.

Moja Zielona Góra 523 STYCZNIA 2018

Z RATUSZA

Ulica Bohaterów Westerplatte od daw-na wymagała remontu. Główna ulica miasta mogła być określana róznymi nazwami, ale trudno byłoby ją nazwać reprezentacyjną. W końcu doczekała się remontu. Na przestrzeni lat nasze oczekiwania, co do jego efektu naro-sły i oczyma wyobraźni widzieliśmy już ulicę, która będzie wręcz pocztówko-wą wizytówką Zielonej Góry. Niestety efekt remontu dość znacznie odbie-ga od oczekiwań. Media zalała fala uwag do prezydenta Kubickiego, które wprawdzie są sensowne i pokazują wszystkie braki wykonanego remontu, jednak moim zdaniem są krzywdzące dla prezydenta.Musimy pamiętać, że stawiając komuś oczekiwania, przysłowiową poprzecz-kę, musimy je dostosować do możli-wości osoby, która staje przed takim wyzwaniem. Ja z remontu jestem za-dowolony, mamy nowy asfalt, nie ma dziur i nawet nic się jeszcze nie rozsy-puje, a przecież mogło być jak z placem zabaw, na którym trawę kładziono z rolki w przeddzień jego otwarcia wie-

dząc, że trawa się nie przyjmie, no ale przecież trzeba było odchaczyć „suk-ces” otwarcia. Nie mam pretensji do prezydenta, bo nie miałem złudzeń co do tego, jaki będzie efekt końcowy remontu. Obecna kadencja i „inwesty-cje” w niej realizowane pozbawiły mnie złudzeń i oczekiwań. Trudno znależć jakieś działanie, które byłoby bez wpa-dek, błędów i rozczarowań. Oczywiście błędów nie robi tylko ten, kto nic nie robi, ale w wypadku prezydenta jego błędy biorą się z braku umiejętności słuchania ludzi, niemożności nawiąza-nia dialogu z ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia i braku wizji miasta jako całości estetyczno-funkcjonalnej. Lista wpadek naprawdę jest długa, nie-które doczekały się „uhonorowania” ogólnopolskiego jak choćby „Makabry-ła” dla Planetarium, ogólnopolska bu-rza wokół prac nad rewitalizacją Parku Tysiąclecia, czy wyrzucenie przez Wo-jewodę i Urząd Marszałkowski planów rewitalizacyjnych miasta do kosza, jako niezgodnych z rzeczywistymi potrze-bami mieszkańców i przepisami. Pra-

wie każda inwestycja forsowana przez Prezydenta przebiegała pod hasłem „będzie Pan zadowolony, ja jestem ar-chitektem” zamiast być poparta rze-telnymi planami i dyskusją. Do dzisiaj nie ma nawet śladu rozpoczęcia prac nad spójną koncepcją rozwoju miasta, czyli studium, które powinno być pod-stawą wszelkich działań i inwestycji „miastotwórczych”. Nie narzekam na remont za brak estetyki, zieleni, ła-wek, miejsc postojowych, sensownych świateł i wielu innych rzeczy, bo ja ich nawet nie oczekiwałem. Jeżeli która-kolwiek z osób słusznie krytykujących efekt remontu spodziewała się czegoś innego niż mamy, to oznacza, że przez trzy lata przegapiła to, co się dzieje w Zielonej Górze. Jeżeli ktoś oczekuje przemyślanych, funkcjonalnych, este-tycznych, promiejskich inwestycji, two-rzonych w oparciu o sensowne plany i dialog społeczny, to musi przy najbliż-szych wyborach wstać z kanapy, iść do urny wyborczej i wybrać na prezydenta Zielonej Góry człowieka, który potrafi tak pracować.

TOMASZ NESTEROWICZRADNY RADY MIASTAZIELONA GÓRA (SLD)

Gdy szwankuje dialog

www.MojaZielonaGora.pl |

REKLAMA

6 Moja Zielona Góra 23 STYCZNIA 2018| www.MojaZielonaGora.pl

Lewica niech pójdzie po rozum do głowy – pisze Ignacy Dudkiewicz w dzisiejszej „Gazecie Sto-łecznej”, wyrażając zdzi-wienie, iż SLD trafi na listę wyborczą, na której jej miejsce jest od wielu lat, czyli wspólnie z liberała-mi. Chodzi tu o Nowocze-sną i Platformę Obywatel-ską. I jak z tym rozumem w głowie?Jeżeli chodzi o „Gazetę Wybor-czą” to jak zwykle marnie.

Oooo, zaczyna się atak na „Michnikowszczyznę”.A skąd w ogóle ta informacja, przez „Gazetę Wyborczą” wy-puszczona?

Nieprawdziwa?Proszę Pana, Sojusz Lewicy Demokratycznej wystartuje w tegorocznych wyborach samo-rządowych, zgodnie z decyzją Rady Krajowej partii, pod szyl-dem SLD-Lewica Razem. Ten sam szyld był 3 lata temu.

I pod tym szyldem będzie Nowoczesna i Platforma?16 000 kandydatek i kandyda-tów wystawimy na poziomie powiatów oraz Sejmików i to bez żadnego problemu.

Macie tylu?Jesteśmy w stanie to zrobić. Poza nami może to zrobić tyl-ko PiS, Platforma Obywatel-ska oraz PSL. Jeżeli chodzi o miasta oraz gminy i powiaty, to decyzja w jakich koalicjach pójdzie Sojusz Lewicy Demo-kratycznej należy do struktur właściwych, tzn. powiatowych i miejskich. Jak Pan wie, co zresztą nie jest nowością, SLD współrządzi bardzo wieloma miastami w Polsce. Na przy-kład w Łodzi mamy koalicję z Platformą Obywatelską i wice-prezydenta Tomasza Trelę.

I będziecie na wspólnej li-ście w Łodzi?Dlaczego na wspólnej liście,

proszę Pana? Nie ma możli-wości wspólnej listy, ponieważ wszędzie tam, gdzie będziemy wchodzić w koalicję, tam będą komitety koalicyjne. Łódź. Bydgoszcz, dwoje wicepre-zydentów z SLD, prezydent z Platformy. Elbląg, prezydent z PSL-u, wiceprezydent z Soju-szu Lewicy Demokratycznej. Kalisz, prezydent od Gowina, wiceprezydent Pawliczak, no-tabene wiceprzewodnicząca SLD.

A Warszawa?W Warszawie będziemy roz-mawiali. Podstawowym wa-riantem w stolicy jest rozmo-wa ze wszystkimi strukturami lewicowymi. Jeżeli chodzi o Warszawę, to Sojusz ma trzeci wynik w sondażach poparcia. Platforma Obywatelska – 29 proc., Prawo i Sprawiedliwość – 25 proc., a Sojusz Lewicy Demokratycznej – 7,4 pro-cent. Nowoczesna – 6,8 proc., Kukiz 6.5 proc., Partia Razem – 3 procent. W związku z tym, na bazie tych wyników jeste-śmy trzecią siłą w Warszawie i mamy prawo w stolicy roz-mawiać z tym, z kim będziemy chcieli.

Prawo oczywiście, Polska jest demokratycznym kra-jem…Jeżeli ludzie marzą o tym, np. ci którzy przychodzą do tego studia, aby PiS nie rządził War-szawą to trzeba usiąść i rozma-wiać.

Z kim?Ruchy miejskie, Partia Razem, wszystkie lewicowe struktu-ry…

Ale one ze sobą rozmawia-ją: Inicjatywa Polska, Par-tia Razem, itd.Proszę Pana, Inicjatywa Polska rozmawia tam, gdzie ma ludzi, tzn. w trzech miastach i rozma-wia różnie.

Na przykład w Warszawie

pani Piechna, była radna SLD?Na przykład w Poznaniu pan Lewandowski, wiceprezy-dent miasta, który odszedł z Sojuszu, rozmawia z kim? Z Platformą Obywatelską. Nie oburza to Pana, że Inicjatywa Polska w Poznaniu rozmawia z prezydentem miasta z PO i się zastanawia czy ma wystarto-wać, czy też nie?

Poznań mi się podoba, ponieważ prezydent z PO jest taki na wpół z Platfor-my.Czyli rozumiem, że Pani Zda-nowska też jest na wpół z Platformy, ponieważ realizuje postulaty społeczne i socjalne Sojuszu Lewicy Demokratycz-nej. Tu jest Łódź, a będziemy się układali w każdym mie-ście. Nie ułożymy się z lewicą, ponieważ jak Pan wie, Partia Razem, która ma poparcie w Warszawie na poziomie 3 proc, a Adrian Zandberg jeżeli chodzi o prezydenturę mia-sta we wszystkich badaniach wypada na poziomie 2 proc. i jeżeli się z nimi nie ułożymy to będziemy szukali koalicji. Jeżeli tej koalicji nie złożymy, to wystartujemy pod szyldem SLD-Lewica Razem, razem z Unią Pracy, razem z PPS, czy też związkami zawodowymi, naszymi stałymi partnerami. Pięcioro naszych kandydatów na prezydenta Warszawy ma poparcie w na poziomie 10-15 procent. Sondowano między innymi Małgorzatę Szmajdziń-ską. Dobrze Pan to wie, ponie-waż te wyniki były nie raz pu-blikowane. Mamy następujące pytanie: czy mamy przeciwko PiS-owi, ponieważ boimy się władzy tej partii w Warszawie, ponieważ widzimy co PiS robi w Polsce, iść sami w przypadku, gdy nie dogadamy się na lewicy? Czy raczej mamy skierować nasze 8 proc. po to, żeby Warszawa była zarządzana racjonalnie i mądrze? Proszę sobie na to od-

powiedzieć.

A czy te 8 proc. to by wolało Trzaskowskiego, czy też Jana Spiewaka?Proszę Pana, w ostatecznym rozrachunku będziemy rozma-wiali o tym kto, i jak będzie startował dopiero w okolicach kwietnia i maja.

Myślimy już teraz…Myślimy już teraz i dlatego jesteśmy otwarci na różne ko-alicje. Myślę, że w Warszawie jeszcze bardzo dużo może się zmienić.

Na przykład, co może się zmie-nić?Na przykład kandydat na prezy-denta, czy też kandydaci na wi-ceprezydentów. Wszystko się może zmienić, ponieważ PiS w tej sprawie jest nieodgadnio-ny. Dziś, sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej jest z zarzutami prokuratorskimi, ju-tro będzie 15 innych. Trzymam kciuki za Pana Trzaskowskie-go, nie znam go dobrze, robi na mnie dobre wrażanie.

Wiceprzewodniczący Europej-skiej Partii Ludowej, do której należy między innymi Viktor Orbán. Atak na Trzaskowskie-go były bardzo „łańcuchowym zdarzeniem”.Proszę Pana, „łańcuchowe zda-rzenie”, czy też nie, szukamy koalicji. Koalicji, która pozwo-

li rozsądnie rządzić Warsza-wą. Jeżeli będzie to koalicja związana z partiami, które są obecnie w koalicji pro-de-mokratycznej, wejdziemy w nią. Jeżeli nie uda się takiego porozumienia stworzyć lub ta koalicja nie będzie realizowała naszych postulatów programo-wych, to pójdziemy sami. I to jest normalne w każdej demo-kracji. Wie Pan czego można nam zazdrościć? My możemy się układać w każdym mieście, dlatego, że każdym mieście mamy radnych. Inne partie le-wicowe mają problem z koali-cjami.

A czy tu jest demokracja?Ale gdzie?

W Polsce.W naszym kraju od dwóch lat jest dosyć konsekwentnie łamana. I moje stanowisko oraz stanowisko Sojuszu Le-wicy Demokratycznej Pan zna. Dlaczego jest łamana? Po pierwsze, ponieważ jest atak na konstytucję, którą SLD, swo-imi trzema szefami Komisji Konstytucyjnej, wprowadził. Po drugie, jest atak na miejsce Polski w Unii Europejskiej, tej Unii, do której Sojusz Le-wicy Demokratycznej Polskę wprowadził. Ja jako lider tej partii mam prawo mówić tak: bronicie wszystkiego tego, co myśmy zaczęli. Chociaż media mainstreamowe zapominają

o tym, a moją rolą jest o tym przypominać.

Drugi raz Pan pojechał PiS-owską retoryką, co mnie dziwi.Ale jaką?

Najpierw było: „Gazeta Wyborcza” coś, a teraz me-dia mainstreamowe coś.W porządku, jak Pan nie ma czym mnie zdzielić, to chce mnie Pan zdzielić tym. Poga-dajmy więc o tych mediach. Czy Pan pamięta, co robiliśmy z Kijowskim? Mateusz Kijow-ski, taki facet, który był szefem KOD-u. Zachwycaliśmy się nim, całowaliśmy go po rę-kach, wszędzie i bez przerwy. Co robił TOK FM i „Gazeta Wyborcza” w tej sprawie? Chociaż wszyscy wiedzieli, że alimentów nie płaci.

Z tym pytaniem musimy się rozstać, niestety.I super…

Dziękuję.Ale zaprosi mnie Pan jeszcze?

To nie jest represja, ja Pana bardzo chętnie za-praszam, ponieważ Pan tak dobrze mówi, a ja nie mam nic do roboty.

(www.trybuna.info)

Z przewodniczącym SLD Włodzimierzem Czarzastym rozma-wia Jacek Żakowski. Wywiad został wyemitowany przez ra-dio TOK FM 5 stycznia 2018 r.

Z TRYBUNY Podstawowym wariantem w stolicy jest rozmowa ze wszystkimi strukturami lewicowymi

Możemy się układaćw każdym mieście

Moja Zielona Góra 723 STYCZNIA 2018 www.MojaZielonaGora.pl |

OSTATNIA SZANSA !Ministerstwo edukacji wprowadza reformę, która zmieni zasady

kształcenia również w szkołach dla dorosłych. W Szkołach PSKK właśnie trwa, ostatni nabór zimowy na starych korzystniejszych zasadach. Zajęcia rozpoczną się na początku lutego

LICEUM ZAOCZNE

Uwaga, ważna informacja dla osób po szkole zawodowej – właśnie na-stępuje zmiana w systemie kształce-nia. Obecnie po szkole zawodowej żeby zdobyć wykształcenie średnie wystarczą niecałe 2 lata. Wdrażana reforma wprowadza 4-letnie licea. Nie jest jeszcze za późno. W PSKK można się zapisać do bezpłatnej szkoły, którą skończysz w dwa lata.Jeżeli masz ukończoną szkołę zawodową i zastanawiałeś się kiedykolwiek nad uzupełnieniem wykształcenia nie zwlekaj dłużej ponieważ może Cię to kosztować nawet dwa lata nauki więcej. W szkole PSKK trwa jeszcze nabór do liceum zaocznego, zapisy już trwają, a zajęcia rozpoczną się w lu-tym. Osoby, które się zapiszą teraz będą się uczyć „po staremu”, czyli krócej i za darmo. Szkoła ma rów-

nież ofertę dla osób po gimnazjum i starej 8-letniej podstawówce. Na-tomiast uczniowie, którzy z różnych przyczyn przerwali naukę w liceach lub technikach dziennych mogą w PSKK być przyjęci do wyższych klas.

KIERUNKI POLICEALNEw PSKK

W propozycjach szkoły dostęp-nych na www.pskk.pl jest dużo ciekawych, darmowych kierunków policealnych m.in. technik usług kosmetycznych, technik admini-stracji, technik informatyk, technik BHP, technik ochrony osób i mienia oraz wiele innych. Żeby zostać słu-chaczem niepotrzebna jest matura, również wiek nie ma znaczenia. Co ważne są zawody, które można ukończyć już w 1 rok np. opiekun medyczny. Absolwenci tego kierun-ku są chętnie zatrudniani w Niem-

czech z zarobkami ok. 1600 euro.

PRZYJAZNA SZKOŁA

Zajęcia w szko-łach PSKK prowa-dzone są w soboty i niedziele średnio co dwa tygodnie. Nie ma sprawdzianów ani klasówek, słuchacze tylko w domu robią pra-ce kontrolne a na koniec semestru zaliczają przedmiot przed swoim nauczycielem. Nie jest trudne bo w danym półroczu jest ok. 5 przed-miotów. Jest to naprawdę idealny sposób na zrobienie szkoły dla osób zapracowanych i tych którzy skoń-czyli naukę jakiś czas temu.NAUKA NAPRAWDĘ ZA DARMOSłuchacze zapisujący się do zaocz-nego liceum PSKK oraz darmowe kierunki policealne nie podpisują

umowy o naukę. W związku z tym nie mają żadnych zobowiązań fi-nansowych w stosunku do szkoły. Uniknij kłopotów w PSKK nie podpi-sujesz umowy o naukę!

ZAPISY

Zielona Góra ul. Dworcowa 29, tel. 68 3255422. Na stronie www.pskk.pl jest pełna oferta szkoły oraz za-pis online.

REKLAMA

KLIMATYZACJEBLACHARSTWO

LAKIERNICTWO POJAZDOWE

tel. 607 569 663ZIELONA GÓRA, UL. NOWA 10

JAREX JAROSŁAW KULUS

REKLAMA

REKLAMA

725 248 935575 754 440

WYSOKIEZAROBKI!

Zielonogórscy policjanci co-dziennie w swej służbie wy-pełniają słowa roty ślubowa-nia, które składali wstępując w policyjne szeregi. Czasami jednak, słowa „strzec bez-pieczeństwa Państwa i jego obywateli” nabierają wyjąt-kowego znaczenia – szcze-gólnie w dniu, w którym dzięki swojemu zaangażowa-niu i niezawodności uratują czyjeś życie.W niedzielę (14 stycznia) tuż po północy, Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ra-tunkowego poinformowało dyżurnego Komendy Miej-skiej Policji w Zielonej Gó-rze o telefonie od mieszkańca województwa mazowieckie-

go, który powiadomił, że jego brat chce sobie odebrać życie. Z relacji zgłaszającego wynikało, że brat miał zadać sobie kilka ciosów nożem w brzuch. Niestety dzwoniący nie potrafił powiedzieć, gdzie brat mieszka, bo od pewnego czasu wynajmował mieszka-nie na terenie Zielonej Góry i nie podał mu nowego adresu.Dyżurny mł. asp. Paweł Pęp-kowski rozumiejąc powagę sytuacji natychmiast przy-stąpił do działania i zaczął zbierać informacje, aby usta-lić miejsce pobytu mężczy-zny. Niestety telefon podany przez brata był wyłączony, ale udało się dotrzeć do członków rodziny desperata.

Ci jednak nie wiedzieli gdzie dokładnie mężczyzna miesz-ka, wskazali jedynie, na któ-rym zielonogórskim osiedlu. Dyżurny wykonał jeszcze kilka telefonów i ustalił, że zdesperowany mężczyzna wynajmuje pokój w jednym z domków jednorodzinnych. Na miejsce skierował patrol ruchu drogowego, powiado-

mił też Straż Pożarną i Pogo-towie Ratunkowe.Patrol ruchu drogowego w składzie sierż. szt. Krzysztof Malajka i st. post. Konrad Milej w ciągu kilku minut był już na miejscu. Policjan-ci próbowali rozmawiać z desperatem i poprosili, żeby otworzył drzwi. Mężczyzna jednak odmówił i słabnącym głosem powiedział, że nie jest już w stanie tego zrobić. Słysząc to policjanci zdecy-dowali o wyważeniu drzwi. Po wejściu do pokoju, na podłodze znaleźli leżącego zakrwawionego mężczyznę. Lekarz pogotowia, które przybyło na miejsce, określił jego stan jako zagrażający życiu i zadecydował o na-tychmiastowym przewiezie-niu do szpitala, gdzie męż-czyzna od razu trafił na blok operacyjny.

(red)

Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego w ostatniej chwili uratowali młodego mężczyznę, który postanowił odebrać sobie życie. Tylko dzięki doskonałej pracy dyżurnego, szybkiej reak-cji, zdecydowaniu i zaangażowaniu, policjanci zdążyli na czas. Mężczyzna z ranami kłutymi, w ciężkim stanie trafił do szpitala.

ZIELONA GÓRA Desperat targnął się na swoje życie. Ledwo przeżył

Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę

Desperat za-dał sobie kilka ciosów nożem w brzuch

To była trudna dla policjantów interwencja. Sytuacje, w których liczy się każda minuta są częste w pracy policjanta, ale chwile w których ratuje się ludzkie życie należą do wyjątkowych i jed-nocześnie najbardziej satysfakcjonujących. Policjanci w takich sytuacjach czują ogromną presję, ale jednocześnie radość i zado-wolenie, że zdążyli na czas i pomogli ratując ludzkie życie.

8 Moja Zielona Góra 23 STYCZNIA 2018| www.MojaZielonaGora.pl

Ocenę pierwszego spotkania nowego polskiego premiera z przewodniczącym Komisji Europejskiej polscy komen-tatorzy sprowadzają na ogół do zdania, że była to zmia-na wizerunku, ale nie treści. Uważam, że powiedzieć tylko tyle, to znaczy nic właściwie nie powiedzieć. To nieprawda bowiem, że z tego spotkania, poza wza-jemnym poznaniem się, nic nie wynika.Tym bardziej, że poza Jean Claude Junckerem wziął w nim udział również Frans Timmermans, co było zna-miennym przypomnieniem Polsce, że ten bardzo przez polityków obozu rządzą-cego nielubiany Holender jest pierwszym zastępcą przewodniczącego Komi-sji Europejskiej i do jego obowiązków należy moni-torowanie państw człon-kowskich Unii pod kątem przestrzegania fundamental-nych zasad praworządności i demokracji, na których Unia jest zbudowana. Jego obec-ność była więc symboliczna i znamienna, zwłaszcza w świetle opinii jakie na jego temat głoszą polskie kręgi rządowe i około rządowe.To była dopiero pierwsza rozmowa, negocjacje zaś to jest proces. Dlatego o ja-kichś rezultatach będziemy mogli powiedzieć nie wcze-śniej niż za dwa miesiące. Moim zdaniem tyle trzeba, zanim nowa polska ekipa zrozumie, ale tak dogłębnie, że procedura związana z Art. 7 Traktatu Europejskiego jest naprawdę uruchomiona, naprawdę się toczy i co to znaczy.Ja uważam, że ta wizyta wynikała przede wszystkim z potrzeby wzajemnego po-znania się. Zarówno Juncker jak i Timmermans wiedzą już, kim jest nowy premier. Premier też mam nadzieję zrozumiał, w jakiej sytu-acji się znalazł. To trzeba bowiem samemu przeżyć, trzeba usłyszeć słowa, ton, zobaczyć grymasy twarzy, żeby wiedzieć, jakie jest na-stawienie rozmówców i czy jest ono poważne, czy tylko na poważne wygląda.Byłbym więc niezmiernie zdziwiony, gdyby premier poczynił koncesje już po pierwszym spotkaniu. Był przecież wicepremierem w dotychczasowym rządzie.

Gdyby z jego polityką nie zgadzał się w sposób funda-mentalny, to byśmy wiedzie-li. Nie dawał jednak takim uczuciom wyrazu.Poza tym – za słowami mu-szą iść czyny, a on przecież żadnych czynów nie mógł przedsięwziąć. I trzeba go zrozumieć – najpierw musi zdać szczegółowo sprawę swoim mocodawcom i po-wiedzieć, gdzie są czerwone linie, których przekraczać nie należy. Albo też, że moż-na je przekroczyć, tyle że wiąże się to z konkretnymi konsekwencjami. Bardzo ważne jest również, żeby premier dokładnie zrozu-miał, jakie mogą być skutki kontynuowania dotychcza-sowej postawy. U nas prze-cież tak łatwo się mówi: „nic nam nie zrobią”.Zrobią – nie zrobią… Junc-ker powiedział co prawda, że jest przeciwnikiem na-kładania na Polskę sankcji finansowych, ale ani on, ani Komisja Europejska nie jest legislatorem. Legislatorem jest Parlament Europejski i Rada Europejska. Jeśli w

Radzie 22 państwa zgodnie z Art. 7 par. 2 wypowiedzą się przeciw Polsce, to co? Zatem to, co Juncker powiedział i co tak uspokajająco wpły-nęło na klasę polityczną w Polsce, w gruncie rzeczy nic nie znaczy. To jest znacznie bliższe komentarzowi poli-tycznemu, niż decyzji poli-tycznej. Poza tym on prze-cież nie sprecyzował, jakim sankcjom ekonomicznym jest przeciwny. Jeśli chodzi o bieżący budżet, to rze-czywiście – żadne sankcje nam nie grożą. Ale w przy-szłym? Komisja jest ciałem kolegialnym – to, że Juncker

nie do rządu, którym kie-rowała pani Szydło. Mamy jednak inny rząd, tych naj-bardziej antyeuropejskich członków już nie ma. To jest pewien gest. Zrobiono to jednego dnia – premier pew-nie musiał wstać o piątej, po podpisywał odpowiednie papiery, zawiezione je do Kancelarii Prezydenta, tam ktoś na nie czekał, przed 12,00 usunięto tych, którzy usunięci być mieli, o 12.00 powołano nowy rząd, zaś wieczorem premier wsiadł do samolotu i wylądował na kolacji u Junckera. To wszystko miało znacznie, było ważne – to było poka-zanie, że wkraczamy na dro-gę dialogu, że nie będziemy już rozmawiać na zasadzie „nie, bo nie”…Czy jednak to wystarczy, żeby nasza pozycja w Unii zmieniła się ze złej na lep-szą? Nie wystarczy. Istota leży bowiem w złamaniu Konstytucji. Chodzi o to, żeby w Polsce, tak jak w każdym demokratycznym kraju UE, panowała władza prawa, a nie prawo władzy. Tymczasem te koronkowe, przebiegłe działania prze-świtują – widać po prostu, iż nie dotykają one istoty zmartwienia, z jakim Unia – za naszą sprawą – ma do czynienia. Mam nadzieję, że premier Morawiecki silnie i jednoznacznie przekonał się, że unijne pryncypia, to bynajmniej nie są puste deklaracje, to żadne demo-kratyczne dekoracje, tylko demokracja w sensie do-słownym. Na razie nie ma jeszcze żadnego dowodu, żadnego gestu, że już coś odkręcamy. Bądźmy jednak cierpliwi. Miejmy nadzie-ję, że premier wpisze się w ten sposób postępowania. Skoro bowiem zapewnia-my, że chcemy być w Unii, to możemy tam być tylko na warunkach wspólnotowych, takich samych jak wszyscy, a nie jakichś indywidual-nych. Owszem – Unia ma się zmieniać, ewoluować i nasz udział w tym procesie jest dla Polski niezbędny

jest przeciw, nie znaczy, że z Komisji nie wyjdzie do-kument o zupełnie innej tre-ści. W Komisji Juncker ma tylko jeden głos. Nam więc, zamiast pobożnych życzeń, potrzebna jest twarda świa-domość, że póki nic nie jest zdecydowane, to wszystko co słyszymy, to tylko słowa. Ale uwaga! – nic też nie jest jeszcze przesądzone, drzwi są pootwierane.Co prawda Donald Tusk (w wywiadzie dla „TP”) mówi, że zaufania do Polski nie ma już w Unii za grosz, ale moim zdaniem aż tak nie jest. Podważone jest zaufa-

– powinien być twórczy, z własnymi pomysłami, kon-cepcjami i celami, które chcielibyśmy uczynić cela-mi wszystkich.Donald Tusk mówi w wy-wiadzie dla „TP”, że Unia PiS uwiera, i że dopóki nie dokładamy do interesu, to ta władza Unię będzie znosi-ła, jeśli jednak staniemy się płatnikiem netto, to puszczą hamulce – ale ja uważam to za strachy na Lachy. Upłynie wiele lat zanim będziemy płatnikiem netto. Dystans pod względem poziomu do-brobytu między Polską a wiodącymi krajami UE nie zmniejsza się bynajmniej. Gdybyśmy co roku rośli co najmniej ok. 5 proc. PKB, a strefa euro o 2,5-3 proc., to zejdzie nam ok. 40 lat, żeby dorównać najbogatszym! Poza tym warto pamiętać, co niedawno powiedział mi-nister spraw zagranicznych Niemiec – Niemcy są naj-większym płatnikiem net-to w UE, ale jednocześnie największym beneficjentem UE. Kwestia więc nie w tym leży, czy się płaci więcej czy mniej, tylko jaki osiąga się poziom wzrostu i dobroby-tu dzięki temu, że się jest w Unii. Nie mam nic przeciw-ko temu, żeby nawet już w przyszłym roku wpłacać do Unii więcej niż otrzymu-jemy, pod warunkiem, że średni poziom dobrobytu obywatela polskiego będzie równy średniemu poziomo-wi dobrobytu obywateli sta-rej Unii Europejskiej.Na Unię trzeba patrzeć bez uprzedzeń i najlepiej trzy-mać się z daleka od bałamut-nych argumentów.Dobrze więc, że ta wizyta była, cieszmy się, że w miej-sce dotychczasowych dwóch monologów został wreszcie nawiązany dialog i nie po-zwólmy na zmarnowanie tej szansy przez jakieś nie-domówienia i uprzedzenia. Nie pozwólmy, żeby ktoś z zewnątrz ten dialog nam za-kłócał. Choćby nawet to był ktoś w strukturach europej-skich ważny.

Dialog w miejsce monologuZ PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO

Dystans pod względem pozio-mu dobrobytu między Polską a wio-dącymi krajami UE nie zmniejsza się bynajmniej. Gdybyśmy co roku rośli co najmniej ok. 5 proc. PKB, a strefa euro o 2,5-3 proc., to zejdzie nam ok. 40 lat, żeby dorównać najbogatszym!

Grupa Postępowego Sojuszu

Socjalistów & Demokratów w Parlamencie Europejskim

S&D

Moja Zielona Góra 923 STYCZNIA 2018 www.MojaZielonaGora.pl |

AUTOREKLAMA

Jesteśmy w sieci!Wszystkie informacje w Twoim zasięgu

24 godziny na dobę!

• informacje• wydarzenia

• sport• felietony

www.mojazielonagora.pl

Nr w

ydan

ia 2

7(2)

/201

823

styc

znia

201

8Na

kład

: 10

000

egz.

www.MojaZielonaGora.pl

Zareklamuj się u nasw największym, bezpłatnym

dwutygodniku w regionie

Piotr Sawicki, tel. 608 791 622

e-mail: [email protected] Jacek Pietkiewicz, tel. 575 645 796

e-mail: [email protected]

Fundacja w swoim działaniu kieruje dobrem, miłością… Czy wartościami, które każ-demu człowiekowi powinny być najbliższe. Jak podkreśla pani prezes, chodzi o to, aby dzięki temu realnie odpowia-dać na potrzeby, które wobec nas są składane.

Pomagająz potrzeby serca

Fundacja wynajmuje dom na os. Malarzy i tam ich pod-opieczni otrzymują fachową pomoc. Do dyspozycji są specjaliści różnych dziedzin: psycholodzy, prawnicy itp. Czuwają też terapeuci. Za-częło się od pomocy trzem osobom, które znalazły się na życiowym zakręcie.- Pomaganie narodziło się z potrzeby. Przyszły do nas osoby potrzebujące pomocy, a miasto nie miało alternaty-wy dla takich osób – mówi Magdalena Stachowska. – Tak zaczęliśmy pomagać.Obecnie w domu przebywa 20 osób. I to maksymalna ilość, która może tam żyć.- W schronisku mogą przeby-wać całodobowo – podkreśla Stachowska. – Zapewniamy

im produkty żywieniowe, ale przyrządzenie posiłków spo-czywa już na naszych pod-opiecznych. Oni sami mają nauczyć się o siebie zadbać. Całe życie nie będą przecież przebywali w schronisku i na garnuszku fundacji.Niestety, osób, które potrze-bują pomocy jest coraz wię-cej. Wiele z nich ma proble-my zdrowotne, co nie ułatwia w powrocie do normalnego życia.

Potrzebują 350 tys. zł.rocznie

Z pomocy Fundacji często korzystają osoby skierowane ze szpitala, które nie mogą wrócić do noclegowni. Cho-dzi o to, iż najczęściej są w takim stanie, że zdrowie nie pozwala im na włóczenie się całymi dniami po dworze. A dzieje się tak, ponieważ noc-legownia jest otwarta tylko w godzinach nocnych.Dla każdej tego typu działal-ności potrzebne są pieniądze. Aby normalnie funkcjono-wać potrzeba rocznie 350 tys. zł. Fundacja otrzymuje drob-ne dotacje, a utrzymuje się głównie dzięki darczyńcom

i wolontariuszom. A tych, jak się okazuje, jest całkiem sporo. Niektórym osobom przysługuje finansowanie z MOPS-u. Ale większość nie posiada żadnych środków.Koszt utrzymania osoby wynosił dotąd 26 zł za dobę do końca 2017. Teraz nowa ustawa nakłada inne obo-wiązki. A wraz z nimi wzrósł dobowy koszt utrzymania. Od 1 stycznia wynosi 45 zł. Składa się na to przede wszystkim zatrudnienie ko-lejnych pracowników mery-torycznych.

Pomogli już 250 osobom

Kto trafia do RONDA? Wiele osób znalazło się w placówce będąc w krytycznej sytuacji z przypadku, kompletnie nie z własnej winy. Wiele z nich nie jest w stanie podjąć żad-nej pracy i najczęściej błąka-ją się z jednej placówki do drugiej.- Bardzo często jest tak, że osoby bezdomne nie stają się nimi na własne życzenie – podkreśla Stachowska. – I mylne jest powszechne prze-konanie, że nas taka sytuacja nigdy nie spotka. Życie nie

jest takie proste, jak nam się wydaje. Zdarzeń, które wy-wołują reperkusje po latach, możemy nawet nie widzieć gdy zachodzą. Potem wyni-kają z tego poważne proble-my.W tym roku Fundacja chcia-łaby zmienić lokal, który zajmuje. Powodem jest coraz większa liczba osób, które chcą skorzystać z pomocy.

Takie miejsce jest już na-wet upatrzone. Czy to uda się? Prezes Magdalena Sta-chowska zapewnia że tak, bo wszyscy głęboko wierzą, że nad ich działaniami czuwa opaczność.Jak dotąd przez pomocowe progi przewinęło się 250 osób. Celem osób pracują-cych z potrzebującymi jest takie pokierowanie pod-

opiecznymi, aby wrócili do normalnego życia. Lekko nie jest, ale wielu z nich udaje się powrócić na właściwe tory. - I to są nasze małe suk-cesy – podkreśla Magdalena Stachowska.

DANIEL SAWICKI

Od blisko 4 lat Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego „RONDO” stara się pomagać osobom będącym w trudnej sytu-acji życiowej. – Nie jest łatwo, ale radzimy sobie. Najważniejsze, że udaje się pomagać bliźnim – mówi Magdalena Stachowska, prezes fundacji.

ZIELONA GÓRA Fundacja chce otworzyć kolejny dom dla podopiecznych. Szuka sponsorów

RONDO niesie pomoc

- Osób, które potrzebują pomocy ze względu na bezdomność jest bardzo dużo – mówi prezes Funda-cji RONDO Magdalena Stachowska

10 Moja Zielona Góra 23 STYCZNIA 2018| www.MojaZielonaGora.pl

W Zielonej Górze placówki będą prowadziły zajęcia dla wszystkich dzieci i młodzieży. „Dom Harcerza” przygotował specjalny program zajęć, w których można uczestniczyć codziennie od poniedziałku do piątku od godziny 10.00 do 14.00. Wszystkich chęt-nych do zabawy, odpoczynku i nabywania nowych umie-jętności placówka zaprasza

Spółdzielnia Mieszkaniowa „ KISIELIN”ul. os. Pomorskie 8 w Zielonej Górze

zaprasza do udziału w pisemnym przetargu nieograniczonym Nr 2/2018 na sprzedaż nieruchomości gruntowej położonej na os. Śląskim w Zielonej Górze

wpisanej do księgi wieczystej KW ZG1E/00106950/3

Nieruchomość stanowi działka oznaczona w ewidencji gruntów Nr 884, obręb 42 o powierzchni 8 888,00 m².

Cena wywoławcza za działkę wynosi 1 610 000,00 złotych netto (słownie: jeden milion sześćset dziesięć tysięcy zł 00/100) wadium 20 000,00 zł.Do ceny sprzedaży nieruchomości zostanie doliczony podatek VAT zgodnie z obowiązującymi przepisami w dniu sprzedaży.

U W A G A Teren , na którym położona jest nieruchomość posiada aktualny miejscowy plan zagospoda-rowania przestrzennego Kisielińskiej Dzielnicy Mieszkaniowej w Zielonej Górze, uchwalony uchwałą Nr XXI/302/08 Rady Miasta Zielona Góra z dnia 1 kwietnia 2008r. Zgodnie z tym pla-nem przedmiotowa działka znajduje się na terenie oznaczonym symbolem „ MU – tereny zabu-dowy mieszkaniowej z usługami ”, - zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna /do 5 kondygna-cji/ wraz z usługami , o łącznej powierzchni mieszkalnej ok. 6.200,00 m². Od 2018 roku Osiedle uzyska bezpośrednie połączenie z Trasą Szybkiego Ruchu S-3.

Oferty należy składać w sekretariacie Spółdzielni Mieszkaniowej „ KISIELIN” w Zielonej Górze, os. Pomorskie 8

w terminie do dnia 05 lutego 2018r. do godz. 10:00w zamkniętej kopercie z dopiskiem

„ Przetarg nieograniczony Nr 2/2018 na sprzedaż nieruchomości gruntowej dz. Nr 884”.

Przetarg nieograniczony Nr 2/2018 odbędzie się w dniu 05 lutego 2018r. o godz. 10:30

w siedzibie Spółdzielni.

Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie określonego w ogłoszeniu wadium.

Wadium należy wpłacić na konto SM „KISIELIN” w Zielonej Górzenajpóźniej na dzień przed złożeniem oferty

Nr rachunku 83 1160 2202 0000 0002 6148 4926

Na dowodzie wpłaty należy zaznaczyć „ Przetarg nieograniczony Nr 2/2018 na sprzedaż nieruchomości gruntowej dz. Nr 884”

oraz podać nazwę podmiotu, osoby prawnej lub fizycznej będącej uczestnikiem przetargu.

Wadium przepada na rzecz SM „ KISIELIN” w przypadku uchylenia się kandydata na nabywcę nieruchomości od zawarcia umowy kupna – sprzedaży jak i w innych wskazanych w regulami-

nie.

Regulamin przetargu dostępny jest w siedzibie Spółdzielni oraz na stronie internetowejwww.smkisielin.pl

Szczegółowe warunki przetargu i informacje można uzyskać w dziale Eksploatacyjno – Technicznym Spółdzielni, tel. 68 3209313, 68 3209811.

Spółdzielnia zastrzega sobie prawo swobodnego wyboru oferty , a także unieważnienia przetargu bez podania przyczyny.

do zapisywania się. Zajęcia będą odbywać się w dwóch placówkach przy ul. Dzikiej 6 oraz Wyszyńskiego 17c. Zapisu należy dokonywać osobiście w sekretariacie pla-cówki przy ulicy Dzikiej 6 na obydwa budynki od dnia 29 stycznia 2018r. w godz. od 7:00 do 19:00, aż do wyczer-pania miejsc.

(red)

Zimowa przerwa zawsze zachęca do licz-nych zabaw. W okresie zajęć feryjnych, które trwają w naszym województwie od 12 do 23 lutego 2018 r. będzie sporo możli-wości do spędzania wolnego czasu.

FERIE 2018

Baw sięna ferie!

REKLAMA

AUTOREKLAMA OGŁOSZENIE

Jesteśmy w sieci!Wszystkie informacje w Twoim zasięgu

24 godziny na dobę!

www.mojazielonagora.pl

Nr w

ydan

ia 2

7(2)

/201

823

styc

znia

201

8Na

kład

: 10

000

egz.

www.MojaZielonaGora.pl

Zareklamuj się u nasw największym, bezpłatnym

dwutygodniku w regionie

Piotr Sawicki, tel. 608 791 622

e-mail: [email protected] Jacek Pietkiewicz, tel. 575 645 796

e-mail: [email protected]

informacje • wydarzenia • sport • felietony

Moja Zielona Góra 1123 STYCZNIA 2018 www.MojaZielonaGora.pl |

Tym razem w turnieju, który sprawdzał wiedzę i umiejęt-ności praktyczne przedszko-laków wzięły udział drużyny z miejskich przedszkoli nr 3 ,6, 17, 18, 34 i 46. Rywaliza-cja nie zakłócała atmosfery dobrej zabawy i życzliwości, tym bardziej ,że w organiza-cję konkursu zaangażowali się również uczniowie klas gimnazjalnych i klas VII z SP nr 13.Starsi koledzy i koleżanki wspierali przed-szkolaków w rozwiązywa-niu nowych zadań: Parada

Oszustów, łamigłówki ma-tematyczne, gry w kolory, kształty, cyfry, litery, a na-wet zapachy to tylko niektó-re z zadań , z którymi zma-gały się maluchy. Każde z zadań wymagało od uczest-ników konkursu współpracy w grupie, poczucia humoru, sprytu i przede wszystkim

wiedzy odwołującej się do życia codziennego. Nic też dziwnego, że sporo emocji wywołała dogrywka o II miejsce między Przedszko-lem nr 34 i Przedszkolem nr 6. Ostatecznie na podium , zajmując zaszczytne I miej-sce, stanęło Przedszkole nr 3, II miejsce zdobyło Przed-szkole nr 34, natomiast III miejsce Przedszkole nr 6. Mali intelektualiści śpiewa-jąco rozstawali się ze swo-imi przeciwnikami, bowiem w trakcie zmagań mieli oka-zję nauczyć się także zimo-

wej piosenki.Przypominamy, że Nagrodą Główną Festiwalu Przed-szkolnych Talentów jest Puchar Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 13, medale oraz niespodzianka rzeczo-wa. Zwycięzcą zostanie to przedszkole, które w klasy-fikacji generalnej zgromadzi najwięcej punktów. Trzy-mamy kciuki za małych in-telektualistów w następnym etapie w marcu, który będzie sprawdzał umiejętności ar-tystyczne przedszkolaków!

Agnieszka Weimann

W czwartek, 11 stycznia 2018 r., w sali gimnastycznej SP nr 13 odbył się drugi etap Festiwa-lu Przedszkolnych Talentów „Dzisiaj Przedszkolaki Ju-tro Pierwszaki”- OMNIBUS.

ZIELONA GÓRA Drugi etap Festiwalu Przedszkolnych Talentów

Omnibusyz podstawówki Kontynuując omawianie

wprowadzonych zmiany dotyczących szybszego za-łatwienia spraw nie sposób jest nie omówić bardzo waż-nej zmiany jaką jest instytu-cja zrzeczenia się odwołania, której celem jest szybsze uzyskanie decyzji ostatecz-nej. Omawiana zmiana do-tyczy decyzji wydanej przez organ I instancji, która jest zgodna z naszym wnio-skiem. W takim przypadku strona może zrzec się prawa do wniesienia odwołania. Oświadczenie w tym przed-miocie musi zostać złożone przez stronę przed organem, który ją wydał. Zrzeczenie się prawa do wniesienia od-wołania dla strony postę-powania skutkuje tym, że decyzji nie będzie można zaskarżyć do Wojewódzkie-go Sądu Administracyjnego, staje się ostateczna i prawo-mocna. Jednakże jeżeli w postępowaniu bierze udział więcej niż jedna strona, de-cyzja ta staje się ostateczna z dniem doręczenia organowi oświadczenia o zrzeczeniu się odwołania przez ostat-nią ze stron. Pamiętajmy, że oświadczenie o zrzeczeniu się odwołania może być zło-żone dopiero po wydaniu de-cyzji przez organ. Jednocze-snym obowiązkiem organu jest pouczenie strony w decy-zji o możliwości zrzeczenia się prawa do odwołania oraz o skutkach takiego oświad-czenia, którego najważniej-szym jest prawomocność decyzji, a tym samym brak możliwości zaskarżenia do sądu. W omawianej noweli-zacji kodeksu postępowania administracyjnego wpro-wadzono także instytucję tzw. milczącego załatwiania spraw oraz procedurę po-stępowania uproszczonego, skutkującego ograniczeniem formalizmu w prostych spra-wach. Instytucja milczącego załatwienia spraw wprowa-dza dwa tryby postępowania: milczące zakończenie postę-powania oraz milczącą zgo-dę, których celem jest przy-spieszenie i uproszczenie postępowania. Pierwszy tryb jest alternatywą dla tradycyj-nego modelu zakończenia postępowania decyzją. Tzw. „milczenie” organu inaczej mówiąc brak decyzji po upływie terminu na załatwie-nie sprawy polega na uzna-

niu sprawy za załatwioną, która w całości uwzględnia żądanie strony. Podkreślenia wymaga fakt, że milczące załatwienie sprawy nie znaj-duje zastosowania w każdym postępowaniu. Postępowanie to obecnie ma zastosowanie w indywidualnych przypad-kach interpretacji podatko-wych. Polega ona na tym, że jeżeli organ podatkowy nie wyda interpretacji w terminie 3 miesięcy od dnia złożenia pisma przez stronę to przyjmuje się za prawi-dłowe stanowisko strony. Natomiast drugi tryb jakim jest milcząca zgoda polega na tym, że sprawę uważa się za załatwioną zgodnie z wnioskiem strony, jeżeli w terminie przewidzianym na załatwienie sprawy organ nie wniesie sprzeciwu w drodze decyzji. Obecnie tryb ten ma zastosowanie w prawie bu-dowlanym, w którym duża część robót budowlanych wymaga zgłoszenia wła-ściwemu organowi, który w terminie 21 może wnieść sprzeciw. Jeżeli tego nie zro-bi zostanie ona uznana za załatwioną w całości i moż-na rozpocząć wykonywanie robót. Aby mieć pewność, że sprawa nasza została za-łatwiona można wystąpić do organu o wydanie zaświad-czenia, które ma formę po-stanowienia i potwierdza stan prawny. Jeżeli wydane zaświadczenie nie pokrywa się z naszym żądaniem i do-tyczy kwestii formalnych np. nie ma w nim daty załatwie-nia sprawy możemy wnieść na nie zażalenie jako środek zaskarżenia.

KODEKS POSTĘPOWANIAADMINISTRACYJNEGOzmiany dotyczące postępowań wszczętych po 1 czerwca 2017 r. cz. III – szybsze załatwianie spraw

PORADY PRAWNE

Małgorzata TorencPrawnik, Kierownik FiliiKancelarii Adwokackiej

Urszuli Chorążyw Zielonej Górze

tel. 507074755

Nagrodą Główną Festiwalu Przedszkolnych Talentów jest Puchar Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 13, medale oraz niespodzianka rzeczowa

12 Moja Zielona Góra 23 STYCZNIA 2018| www.MojaZielonaGora.pl

Koncepcja wywoływała od początku sporo emocji. Mieszkańcy tej części mia-sta protestowali i chcieli, aby ten zielony teren nadal pozostał w swoim kształcie. Ale urzędnicy miejscy zde-

cydowali, że parking będzie tam najlepszym miejscem. Zyskali akceptację radnych Zielonej Razem i PO. Sprawa Parku Braniborskiego wyda-wała przesądzona.Ale w tym momencie sprawę w swoje miejsce wziął wo-jewoda Władysław Dajczak. Wojewoda w swojej ocenie zajął się analizą uchwały pod kątem uzgodnień. A te, jak zawsze, są mozolne i czaso-chłonne.Wojewoda chciał poznać w jaki sposób zdecydowano o budowie parkingów właśnie w tym miejscu. Chodziło o uzgodnienia i analizy, który doprowadziły do decyzji i następnie podjęcia uchwały o likwidacji zespołu przyrodni-czo-krajobrazowego.Co ciekawe, jak wynika z pi-

sma wojewody, urząd miasta nie potrafił pokazać analiz, o które prosił urząd wojewódz-ki. Dotyczyły one wskazania innych rozwiązań pod kątem budowy parkingów. Wojewo-da chciał wiedzieć, czy urzęd-nicy dokonali analizy pod kątem budowy parkingów w rejonie ulic Władysława IV i Braniborskiej, bez koniecz-ności likwidacji Parku Brani-borskiego.Wojewoda nie doczekał się analiz, o które prosił. W za-mian wiceprezydent Krzysz-tof Kaliszuk przesłał wy-jaśnienie, że „analizowano różne rozwiązania lokalizacji miejsc postojowych, ale efekt tych analiz był niewspółmier-ny do propozycji zawartych w koncepcjach poddanych konsultacji”.

W rezultacie wojewoda stwierdził, że uchwała została przyjęta z istotnym narusze-

niem art. 44 ustawy o ochro-nie przyrody. Powoduje to zatrzymanie uchwały z mocy

prawa w zakresie stwierdza-jącym jej nieważność.

(ds)

To brzmi sensacyjnie, ale nie jest to żaden fake news. Oto rząd planuje li-kwidację podatku od wynagrodzeń za współpracę ze służbami. Czyli dosta-niemy kasę za informowane służb i nie będzie ona opodatkowana.

ZIELONA GÓRA Nowy, kontrowersyjny pomysł. Doniesiesz służbom. Nie zapłacisz podatku!

ZIELONA GÓRA Zielona enklawa przy Władysława IV nie zmieni się w parking

Cała kasa dla sygnalisty

Wojewoda ratuje ParkBraniborski

Nie wiemy, czy kasę za in-formacje dostaniemy dopie-ro wtedy gdy sprawa zakoń-czy się złapaniem złoczyńcy, czy już na etapie zatrzyma-nia podejrzanej osoby. Ale z

pewnością ma być to zachęta dla Polaków do współpracy z policją, ABW, CBA, czy innymi służbami. Nowe przepisy mają dotyczyć wszystkich informatorów

opłacanych z tzw. funduszu operacyjnego.Zapewne wielu obywateli wyczuje tu możliwość doro-bienia sobie do skromnych comiesięcznych przycho-dów. Wiele osób od razu pomyśli, żeby donieść na sąsiada, że ma zbyt dobre auto, jak na swoje zarobki. Albo, że u sąsiada w garażu jest dziupla złodziei samo-chodów, tudzież napisze do CBA, że burmistrz przyjął łapówkę?

Do tej pory sytuacja była jasna. Obywatel musiał od-prowadzić podatek za każ-dy grosz, który otrzymał od organów ścigania. Teraz autorzy nowych przepisów nie ukrywają, że likwidacja opodatkowania za pomoc służbom ma zachęcić oby-wateli do współpracy.„Likwidacja obowiązku podatkowego zwiększy wysokość otrzymywanego świadczenia przez osoby współpracujące z tymi orga-

nami, co może zachęcić do wspierania działań tych jed-nostek” – uzasadniają twór-cy przepisów.Wynagrodzenia informa-

torów okryte są tajemnicą. Jak udało nam się ustalić nie przekraczają jednak 1000 zł.

(red)

Do tej pory sytuacja była jasna. Obywatel musiał odprowadzić po-datek za każdy grosz, który otrzymał od organów ścigania. Teraz autorzy nowych przepisów nie ukrywają, że likwidacja opodatko-wania za pomoc służbom ma zachęcić obywateli do współpracy.

Jesteśmy w sieci!AU

TO

RE

KL

AM

A

Wszystkie informacje w Twoim zasięgu - 24 godziny na dobę!

• informacje• wydarzenia

• sport• felietonywww.mojazielonagora.pl

Nr w

ydan

ia 2

7(2)

/201

823

styc

znia

201

8Na

kład

: 10

000

egz.

www.MojaZielonaGora.pl

Zareklamuj się u nasw największym, bezpłatnym

dwutygodniku w regionie

Piotr Sawicki, tel. 608 791 622

e-mail: [email protected] Jacek Pietkiewicz, tel. 575 645 796

e-mail: [email protected]

Wojewoda Włady-sław Dajczak roz-strzygnięciem nad-zorczym uratował Park Braniborski. Doszukał się błędów uchwale zmieniają-cej uchwałę ustana-wiającą zespół przy-rodniczo-parkowy. Chcieli tego okolicz-ni mieszkańcy...

Jak wynika z pisma wojewody, urząd miasta nie potrafił pokazać analiz, o które prosił urząd woje-wódzki. Dotyczyły one wskazania innych rozwiązań pod kątem budowy parkingów.

Moja Zielona Góra 1323 STYCZNIA 2018 www.MojaZielonaGora.pl |

Od remontu ulicy minęło le-dwie kilka tygodni, a niemal od razu zaczęto mówić o nie-doskonałościach w wykona-nych robotach. I nie chodzi tu o prace wykonane przez wykonawcę, a o koncepcję, którą wykonawca wdrożył w życie. Chodzi m.in. o układ włączania się świateł na po-szczególnych skrzyżowa-niach i zmiany w postojach taksówek.Wprowadzone zmiany na ul. Boh. Westerplatte nie cieszą bowiem taksówkarzy. Przy okazji remontu ulicy zlikwidowano im postój, który rzeczywiście był tram od niepamiętnych czasów. Ciekawe, czy znajdzie się te-raz osoba, która zaplanowała

Mieszkanka Zielonej Góry w drodze do sklepu po ostatnie przedsylwestrowe zakupy za-uważyła czarny portfel leżący obok krawędzi chodnika. Pod-niosła go i zobaczyła wewnątrz dużą sumę pieniędzy oraz do-kumenty. Obok zatrzymał się inny mieszkaniec Zielonej Góry, który po usłyszeniu ze portfel został znaleziony zaan-gażował się także w szukanie właściciela. Znalazcy zapytali w sklepie, ale okazało się że nic nie wiadomo o zgubionym portfelu – wtedy zadzwonili

na telefon alarmowy Policji.Patrol policyjny, który przy-jechał na miejsce sprawdził, że w portfelu jest ponad 3000 złotych, karta bankomatowa, karta komunikacji miejskiej oraz dokumenty, m.in. prawo jazdy i legitymacje. Para zie-lonogórzan przyjechała z pa-trolem do KMP gdzie portfel został przekazany oraz spisany protokół.Zielonogórscy policjanci mu-sieli po pierwsze odnaleźć osobę, która zgubiła portfel, a następnie ustalić, czy nie

w Zielonej Górze.Aspirant Dariusz Przygocki, kierownik jednego z Ogniw Patrolowo-Interwencyjnych zielonogórskiej KMP pojechał wczoraj pod wskazany adres. Okazało się, ze mężczyzna już tam nie mieszka. Na szczęście sąsiedzi wiedzieli dokąd się wyprowadził i to tam dopiero pechowy właściciel zguby zo-stał odnaleziony. Zastępca Naczelnika Wydzia-łu Sztab Policji asp.szt. Sławo-mir Wasiel zaprosił do KMP dwójkę uczciwych znalazców oraz właściciela odnalezione-go portfela. Właściciel zguby przyjechał na spotkanie wraz z żoną. Serdecznie podziękował obojgu uczciwym znalazcom, wręczył kwiaty zielonogó-

został on utracony w wyniku przestępstwa. Jednak odnale-zienie pechowego właściciela nie było takie łatwe. Dowód osobisty znaleziony w port-felu wprawdzie wskazywał nazwisko i datę urodzenia, ale okazało się, że ostatni adres zameldowania pochodzi zu-pełnie innej części wojewódz-twa. Na szczęście w portfelu znaleziono także legitymację wydaną przez jedną z zielono-górskich instytucji. Policjanci ustalili, że właściciel portfela podał adres do korespondencji

rzance oraz zwyczajowe zna-leźne.Gratulujemy serdecznie wspa-niałej postawy dwojgu zielo-nogórzan. Każdy z nas chciał-

by w takiej sytuacji trafić na uczciwego znalazcę swojej zguby.

(red)

bą o przywrócenie postoju przy Topazie. Jak wskazują postój był w tym miejscu od ponad 40 lat. Znajdowa-ło się tam miejsce dla 25 pojazdów. W ciągu każdej

oznakowano ją tak, aby mo-gły tam stanąć taksówki. Są miejsca dla… dwóch samo-chodów. Niestety, zatoka jest wąska i wsiadanie do auta nie jest zbyt bezpieczne. Budziński podkreśla z ko-lei, że kolejny raz kłania się brak wsłuchiwania się przez

likwidacje parkingu dla tak-sówek i uderzy się w pierś. No chyba, że było ta jakaś kolektywna decyzja i jednej odpowiedzialnej osoby nie będzie.Radny Jacek Budziński wskazuje, że likwidacja po-stoju była poważnym błę-dem.- To jest miejsce, które poko-leniom zielonogórzan koja-rzy się z postojem taksówek – mówi Budziński. - Zawsze znajdowali się chętni do skorzystania z tego postoju. Obok mamy urzędy i sklepy oraz placówki oświatowe.Kilka dni temu taksówkarze skierowali pismo do Prze-wodniczącego Rady Miasta Adama Urbaniaka z proś-

doby wykonywano z niego blisko 200 kursów z wezwa-nia telefonicznego a do tego dochodziły kursy od osób, które po prostu same wsia-dały na postoju. Po remoncie ul. Westerplatte, w miejscu gdzie był wjazd na parking dla taksówek znalazła się zatoka dla dwóch aut. Ale nie była to zatoka dla taksó-wek, ale ogólnodostępna. Po interwencjach taksówkarzy

urzędników w głos społeczny.

- Nawet jeżeli miasto zdecy-

dowało się na likwidację posto-

ju, to tak położone miejsce powinno być

przeznaczone na defi-cytowe miejsca parkin-

gowe – zaznacza radny PiS. - Znowu ekipie Ja-

nusza Kubickiego zabra-kło elementu konsultacji z

zainteresowanymi swojego pomysłu.Taksówkarze podkreślają, że remont został wykonany bardzo dobrze, ale jednocze-śnie czują się oszukani przez miasto. Dlaczego? Nikt nie skonsultował z nimi likwi-dacji tego postoju. A to prze-cież ich miejsce pracy…

DANIELSAWICKI

Zielonogórscy taksówkarze nie składają broni i proszą władze miasta o przywró-cenie postoju taksówek przy dawnej re-stauracji Topaz. Napisali pismo do władz miasta. Tylko, czy da się cokolwiek zrobić?

Niesamowita historia! Mieszkaniec Zielonej Góry, który na ul. Batorego zgubił portfel z ponad 3000 złotych odebrał je w Komendzie Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Miał okazję osobiście podziękować uczciwym osobom, które pomogły mu odzyskać zgubę.

ZIELONA GÓRA Topaz już nie dla taksówek. Remont Bohaterów Westerplatte zabrał im miejsce

ZIELONA GÓRA Zgubiony portfel wrócił do właściciela dzięki dwójce zielonogórzan

Taksówkarzebez postoju

Oddali znaleziony portfel

Kilka dni temu taksówka-rze skierowali pismo do Prze-wodniczącego Rady Miasta Adama Urba-niaka z prośbą o przywrócenie postoju przy Topazie

Zastępca Naczelnika Wydziału Sztab Policji asp.szt. Sławomir Wasiel zaprosił do KMP dwójkę uczciwych znalazców oraz wła-ściciela odnalezionego portfela.

14 Moja Zielona Góra 23 STYCZNIA 2018| www.MojaZielonaGora.pl

Nowymi właścicielami klu-bu zostali senator Robert Dowhan i biznesmen Zdzi-sław Tymczyszyn, którzy wykupili udziały od sto-warzyszenia UKP Zielona Góra. Tymczyszyn to jed-nocześnie prezes żużlowego Falubazu. Ale to nie jedyne zmiany. Widać, że nowi właściciele klubu maja wizję na funk-cjonowanie zawodowego klubu w Zielonej Górze. Ciekawym pociągnięciem jest bowiem ściągnięcie do klubu byłego reprezentanta Polski i wychowanka Zry-wu Zielona Góra, Macieja

Murawskiego. Murawski prowadził już w drugiej li-dze zielonogórski zespół. Niestety, jak dotąd nikt nie chciał na poważnie „zago-spodarować” byłego znako-mitego piłkarza. A szkoda, bo swoim doświadczeniem i wiedzą mógłby sporo zdziałać w dorosłej piłce. Murawski firmował dotąd swoim nazwiskiem swo-ją akademie piłkarska dla dzieci i młodzieży.W Falubazie ciekawie robi się też w szatni i na mura-wie. W zespole pojawi się Wojciech Okińczyc, któ-ry ma za sobą występy w

ekstraligowych klubach. Doświadczony 32-letni na-pastnik ma być grającym asystentem nowego szkole-niowca Falubazu Andrzeja Sawickiego. Drugim asy-stentem będzie Maciej Gó-recki.Czy te zmiany doprowadzą do utworzenia solidnego ośrodka seniorskiej piłki? Jest na pewno duża nadzie-ja. Najbliższe miesiące po-każą, w jakim kierunku pój-dzie zielonogórska piłka.

(ds)

Aż 20 „trójek” musiał dać efekt. Stelmet zaczął mecz z wielką energią. Jarosław Mo-kros i Przemysław Zamojski rozpoczęli festiwal rzutów za 3 pkt. I w pierwszej połowie gospodarze trafieniami z dy-stansu zaskoczyli przyjezd-nych. W drugiej odsłonie pod-opieczni trenera Andreja Ur-lepa powiększali przewagę. Dobrze wychodzili na pozy-cję, rozumieli się bez słów i kontrolowali sytuację. Na przerwę gospodarze scho-dzili z przewagą 16 punktów (49:33).Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Zielonogórzanie

grali świetnie, trafiając często za 3 pkt. Goście byli momen-tami bezradni i mogli jedynie obserwować skutecznych za-wodników Stelmetu BC. Po-jedynek zakończył się wyso-kim triumfem zielonogórzan 100:76.Warto wspomnieć, że Stelmet ma kolejnego strategicznego sponsora. Jest nim ENEA. Już we wtorek kolejny mecz. Do Zielonej Góry przyjeż-dża Besiktas Stambuł. Lider naszej grupy w rozgrywkach europejskich.

Stelmet Enea BC Zielona Góra - Polski Cukier To-ruń 100:76 (29:18, 20:15,

22:17, 29:26).

Stelmet: James Florence 26, Vladimir Dragicević 16, Mar-tynas Gecevicius 15, Thomas Kelati 10, Filip Matczak 8, Nikola Marković 8, Prze-mysław Zamojski 6, Łukasz Koszarek 3, Jarosław Mokros 3, Jakub Der 3, Adam Hryca-niuk 2.Polski Cukier: Aaron Cel 17, Glenn Cosey 10, Krzysztof Sulima 9, Bartosz Diduszko 9, Cheikh Mbodj 9, Karol Gruszecki 7, Tomasz Śnieg 6, Łukasz Wiśniewski 6, Alek-sander Perka 3, Paweł Krefft 0.

(red)

Falubaz balansuje na krawędzi trzeciej ligi. Zaczęto więc wpro-wadzać gruntowne zmiany. Na początek organizacyjne. Stelmet Zielona Góra pod wodzą trenera Andreja Urlepa po-

konał czołowe drużyny PLK - Anwil Włocławek i Polski Cukier Toruń. Ograł wysoko Cukier, prezentując świetną dyspozycję. Mimo, że Słoweniec pracuje dopiero kilkanaście dni, widać dużą zmianę w stylu gry mistrzów Polski. Zielonogórzanie są nie do zatrzymania.

PIŁKA NOŻNA Nowe rozdanie w trzeciej lidze KOSZYKÓWKA Czołowe drużyny ligowe pokonane

Akademia razemz Falubazem

Stelmet ograł Anwil i Cukier

AUTOREKLAMA

Jesteśmy w sieci!Wszystkie informacje w Twoim zasięgu

24 godziny na dobę!

• informacje• wydarzenia

• sport• felietonywww.mojazielonagora.pl

Nr w

ydan

ia 2

7(2)

/201

823

styc

znia

201

8Na

kład

: 10

000

egz.

www.MojaZielonaGora.pl

Zareklamuj się u nas

w największym, bezpłatnym

dwutygodniku w regionie

Piotr Sawicki, tel. 608 791 622

e-mail: [email protected] Pietkiewicz, tel. 575 645 796

e-mail: [email protected]

Maciej Murawski będzie głównym „menedżerem” Falubazu i jednocześnie nadal będzie prowa-dził swoją Akademię

Moja Zielona Góra 1523 STYCZNIA 2018 www.MojaZielonaGora.pl | REKLAMA

Jesteśmy w sieci!AU

TO

RE

KL

AM

A

Wszystkie informacje w Twoim zasięgu - 24 godziny na dobę!

• informacje• wydarzenia

• sport• felietonywww.mojazielonagora.pl

Nr w

ydan

ia 2

7(2)

/201

823

styc

znia

201

8Na

kład

: 10

000

egz.

www.MojaZielonaGora.pl

Zareklamuj się u nasw największym, bezpłatnym

dwutygodniku w regionie

Piotr Sawicki, tel. 608 791 622

e-mail: [email protected] Jacek Pietkiewicz, tel. 575 645 796

e-mail: [email protected]

16 Moja Zielona Góra 23 STYCZNIA 2018R

EK

LA

MA

| www.MojaZielonaGora.pl

• Agrestowa Brend• Agrestowa sklep Kalinka• Agrestowa 5a Żabka• Al. Wojska Polskiego „Juras”• Al. Wojska PolskiegoCukiernia-Piekarnia Karpicko• Batorego 77f Max• Batorego Promil• Batorego 128 ABC• Braci Gierymskich Żabka• Chrobrego Sklep Lech• Chrobrego 23 Rondo

• Dąbrowskiego 1 Rzepka• Dr. Pieniężnego 27 Żabka• Dworcowa 16 Abc• Dworcowa 31 Papierosy• Dworcowa 40 Żabka• Fabryczna 10 Rzepka• Francuska (pasaż) Kiosk• Francuska 9 Dora• Francuska 14a Rzepka• Francuska Sklep Mięsny• Jaskółcza 34a Żabka• Jedności 11 Żabka

• Jesienna 1 Żabka (Chynów)• Jędrzychowska 44a Sklep spożywczy• Jędrzychowska 44b• Jędrzychowska 37 Żabka• Kożuchowska Żabka 10• Kożuchowska 1 Kogucik• Kożuchowska 15a Fryzjer Olivia• Kożuchowska 21 Na Górce• Kupiecka AS• Kupiecka 29 Rzepka• Kupiecka 68 Żabka• Makowa 14 Rzepka• Mieszka I 1/11 Żabka• Mieszka I 2-4 Spar• Mieszka I Herbapol• Niecała Apteka• Niepodległości 12 Rzepka• Nowa 10 Autocentrum• Osiedle Kaszubskie 9- ProFamilia• Osiedle Pomorskie Spółdzielnia Mieszkaniowa „KISIELIN”• Osiedle Pomorskie As• Osiedle Pomorskie 7F

Sklep Drinks• Osiedle Pomorskie Sklep Ligawa• Osiedle Pomorskie Konfin 5 Papierosy• Osiedle PomorskieSklep Warzywny-Przymusiński• Osiedle Pomorskie 4 Apteka Śląska• Osiedle Pomorskie 5aMikulewicz• Osiedle Pomorskie 5aBREND• Partyzantów Piekarnia Grono• Plac pocztowy 4 piekarnia i sklep Rzepka• Powstańców Warszawy Żabka• Podgórna 35 A Sklep Herbisan• Podgórna 43 Sklep „AS”• Podgórna 43f Rzepka• Podgórna 50B Dom Studenta Rzepicha• Przy Gazowni 18 E-paka• Ptasia 2 As• Ptasia 32/2a Kiosk na Górce• Raculka 5 Fresh

• Reja 6 OPZL• Rzeźniczaka 21a/10 Żabka• Sikorskiego Brend• Skłodowskiej Żabka• Staszica 9 Żabka• Stary Rynek 10 Rzepka• Strzelecka 20/14 Żabka• Szafrana Uniwersytet ZG• Westerplatte 11, wieżowiec• Węgierska 18 Abc• Węgierska 32 Kazek• Węgierska 34 Kiosk• Węgierska 8 FHU U Wacka• Wojska Polskiego Biblioteka „Norwid”• Wyspiańskiego 13 Fundacja Wsparcia• Lubuski Urząd Skarbowy• 1. Urząd Skarbowy• NFZ• ZUS• PKP• Urząd Marszałkowski• Prokuratura• KMP Zielona Góra• Starostwo Powiatowe

Tu dostaniesz gazetę MOJA ZIELONA GÓRA