10
nnn gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n Co tydzień 200 000 czytelników w całym kraju NR 34 l ROK II l CZWARTEK 1 PAŹDZIERNIKA 2009 l ISSN 1689-9563 www.kurierkoninski.pl NAKLAD 10.000 egz. reklama reklama Wszyst ko wska zy wa ł o na to, że bram ka strze l o na przez Ar ka d iu- sza Ba j er skie go w 28. mi nu c ie spo- tka n ia bę dzie je dy ną w tym ni j a- kim, bez barw nym wi do w i sku. I tak też było do 89 minuty, kiedy to Jarosław Feciuch strzałem spoza pola karnego pokonał naszego bramkarza. Żal trzech punktów, które w konfron- tacji ze słabym beniaminkiem mogły być nasze. Ale chyba jeszcze bardziej niż wynik rozczarowała gra naszego ze- społu. Do sobotniego spotkania w Trzciance przystępowaliśmy bowiem z nadzieją, że zła passa wreszcie została za nami. DOK. NA STR. 7 Szy mon Ziół kow ski, czte ro krot ny olim p ij czyk, otwo rzył we wto rek, 29 wrze śnia, kom p leks spor to wo-re- kre acyj ny przy ko n iń skim Gim na- zjum nr 6. - Przed wami, użytkownikami takie- go wspaniałego, lekkoatletycznego ze- społu, otwiera się wielka, sportowa karie- ra – zapewniał uczestników ceremonii olimpijczyk. Gimnazjalna młodzież, która upra - wia cztery dyscypliny: szermierkę, piłkę nożną, koszykówkę i siatkówkę, zapre- zentowała zaproszonym gościom specjal- ne, charakterystyczne dla ich gier układy. Na murawę wprowadził ich oczywiście młociarz Szymon Ziółkowski. DOK. NA STR. 2 Jak po i n for mo wał por tal LM.pl, miesz kań ców Ko n i na cze ka ko l ej na pod wyż ka cen wo dy i ście ków. Przed s ię b ior stwo Wo do c ią gów i Ka- na l i za c ji przy m ie rza się do kosz tow- nej mo der n i za c ji oczysz czal n i ście- ków i sys te mu ka na l i za c ji. - To jest złożony problem i nie tylko z powodu modernizacji może być dro- żej, koszty rosną bowiem niezależnie od nas – stwierdził Wojciech Morkowski, prezes konińskiego PWiK. - Nie jestem w stanie teraz powiedzieć o ile: czy o je- den, czy o dwa procent, ale podwyżka prawdopodobnie będzie. W tej chwili PWiK pracuje nad wnioskiem o unijną dotację na modernizację oczyszczalni na lewym i prawym brzegu Warty oraz sys- temu kanalizacji na konińskiej starówce. Jest to kluczowa inwestycja, bowiem od 2014 roku zaczną obowiązywać nowe normy dotyczące ścieków i przedsiębior- stwo będzie musiało ich przestrzegać. Koszt inwestycji oszacowany został na ponad 120 milionów zlotych. Nie ma jednak pewności, że konińskie przedsię- biorstwo otrzyma dofinansowanie, bo - wiem pierwszeństwo będą miały projek- ty rozwijające gospodarkę ściekową w gminach, a dopiero później modernizu - jące. W przypadku niedostosowania ba- zy do norm do 2014 roku przewidziane są wysokie kary pieniężne. Dlatego, jak tłumaczył prezes, prę- dzej, czy później te inwestycje w Koni- nie będą konieczne. Po dyskusji doty- czącej kosztów ścieków w mieście, rad- ni podjęli uchwałę, która umożliwi przedsiębiorstwu dalsze formułowanie i składanie wniosku o dofinansowanie inwestycji. SKA Lan ka to je den z psów, któ re bę dzie moż na przy gar nąć już w naj b liż sza so bo tę. Suczka przebywa w schronisku dla zwierząt od marca 2009 r. Kiedyś miesz- kała już w schronisku razem ze szcze- niaczkami, z którymi wtedy tam trafiła. Któregoś dnia została adoptowana, a w marcu znów błąkała się po ulicach mia- sta. Lankę i dziewięć pozostałych psia- ków oraz dziesięć kotów będzie mógł obejrzeć i zabrać ze sobą każdy, kto w najbliższy weekend (3-4 października) pojawi się w CH Ferio. DOK. NA STR. V Miej sce na ka rie rę Prze gra ne zwy cię stwo Gór ni ka Pod wyż ka w pły nie Przy gar nij zwie rza ka

Kurier Koniński nr 34

Embed Size (px)

DESCRIPTION

można przeczytać o: otwarciu kompleksu boisk przy Gimnazjum nr 6 w Koninie, prześciganiu się radnych w nakładaniu ograniczeń na spożywających alkohol w miejscach publicznych i przedwczesnym ogłoszeniu odkrycia w Koninie śladów Setidawy.

Citation preview

Page 1: Kurier Koniński nr 34

nn

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

nga

zeta

BE

ZP

ŁATN

An

n n

gaze

ta B

EZ

PŁA

TNA

n n

n

Co tydzień 200 000 czytelników w całym kraju

NR 34 l ROK II l CZWARTEK 1 PAŹDZIERNIKA 2009 l ISSN 1689-9563 www.kurierkoninski.plNAKŁAD

10.000 egz.

reklama

reklama

Wszyst ko wska zy wa ło na to, żebram ka strze lo na przez Ar ka diu -sza Ba jer skie go w 28. mi nu cie spo -tka nia bę dzie je dy ną w tym ni ja -kim, bez barw nym wi do wi sku.

I tak też by ło do 89 mi nu ty, kie dyto Ja ro sław Fe ciuch strza łem spo za po lakar ne go po ko nał na sze go bram ka rza.Żal trzech punk tów, któ re w kon fron -ta cji ze sła bym be nia min kiem mo głybyć na sze. Ale chy ba jesz cze bar dziejniż wy nik roz cza ro wa ła gra na sze go ze -spo łu. Do so bot nie go spo tka nia wTrzcian ce przy stę po wa li śmy bo wiem zna dzie ją, że zła pas sa wresz cie zo sta ła zana mi.

DOK. NA STR. 7

Szy mon Ziół kow ski, czte ro krot nyolim pij czyk, otwo rzył we wto rek, 29wrze śnia, kom pleks spor to wo -re -kre acyj ny przy ko niń skim Gim na -zjum nr 6.

- Przed wa mi, użyt kow ni ka mi ta kie -go wspa nia łe go, lek ko atle tycz ne go ze -spo łu, otwie ra się wiel ka, spor to wa ka rie -ra – za pew niał uczest ni ków ce re mo niiolim pij czyk.

Gim na zjal na mło dzież, któ ra upra -wia czte ry dys cy pli ny: szer mier kę, pił kęnoż ną, ko szy ków kę i siat ków kę, za pre -zen to wa ła za pro szo nym go ściom spe cjal -ne, cha rak te ry stycz ne dla ich gier ukła dy.Na mu ra wę wpro wa dził ich oczy wi ściemło ciarz Szy mon Ziół kow ski.

DOK. NA STR. 2

Jak po in for mo wał por tal LM.pl,miesz kań ców Ko ni na cze ka ko lej napod wyż ka cen wo dy i ście ków.Przed się bior stwo Wo do cią gów i Ka -na li za cji przy mie rza się do kosz tow -nej mo der ni za cji oczysz czal ni ście -ków i sys te mu ka na li za cji.

- To jest zło żo ny pro blem i nie tyl koz po wo du mo der ni za cji mo że być dro -żej, kosz ty ro sną bo wiem nie za leż nie odnas – stwier dził Woj ciech Mor kow ski,pre zes ko niń skie go PWiK. - Nie je stemw sta nie te raz po wie dzieć o ile: czy o je -den, czy o dwa pro cent, ale pod wyż ka

praw do po dob nie bę dzie. W tej chwi liPWiK pra cu je nad wnio skiem o unij nądo ta cję na mo der ni za cję oczysz czal ni nale wym i pra wym brze gu War ty oraz sys -te mu ka na li za cji na ko niń skiej sta rów ce.Jest to klu czo wa in we sty cja, bo wiem od2014 ro ku za czną obo wią zy wać no wenor my do ty czą ce ście ków i przed się bior -stwo bę dzie mu sia ło ich prze strze gać.

Koszt in we sty cji osza co wa ny zo stałna po nad 120 mi lio nów zlo tych. Nie majed nak pew no ści, że ko niń skie przed się -bior stwo otrzy ma do fi nan so wa nie, bo -wiem pierw szeń stwo bę dą mia ły pro jek -

ty roz wi ja ją ce go spo dar kę ście ko wą wgmi nach, a do pie ro póź niej mo der ni zu -ją ce. W przy pad ku nie do sto so wa nia ba -zy do norm do 2014 ro ku prze wi dzia nesą wy so kie ka ry pie nięż ne.

Dla te go, jak tłu ma czył pre zes, prę -dzej, czy póź niej te in we sty cje w Ko ni -nie bę dą ko niecz ne. Po dys ku sji do ty -czą cej kosz tów ście ków w mie ście, rad -ni pod ję li uchwa łę, któ ra umoż li wiprzed się bior stwu dal sze for mu ło wa niei skła da nie wnio sku o do fi nan so wa niein we sty cji.

SKA

Lan ka to je den z psów, któ re bę dziemoż na przy gar nąć już w naj bliż szaso bo tę.

Sucz ka prze by wa w schro ni sku dlazwie rząt od mar ca 2009 r. Kie dyś miesz -ka ła już w schro ni sku ra zem ze szcze -niacz ka mi, z któ ry mi wte dy tam tra fi ła.Któ re goś dnia zo sta ła ad op to wa na, a wmar cu znów błą ka ła się po uli cach mia -sta. Lan kę i dzie więć po zo sta łych psia -ków oraz dzie sięć ko tów bę dzie mógłobej rzeć i za brać ze so bą każ dy, kto wnaj bliż szy week end (3-4 paź dzier ni ka)po ja wi się w CH Fe rio.

DOK. NA STR. V

Miej sce na ka rie rę

Prze gra ne zwy cię stwoGór ni ka Pod wyż ka w pły nie Przy gar nij

zwie rza ka

Page 2: Kurier Koniński nr 34

2 aktualności

reklama

Se zon grzy bo wy moż na uznaćza otwar ty. Je den z grzy bia rzyzna lazł w pod ko niń skich la sachnie zły okaz i po sta no wił się nimpo chwa lić. To praw dzi we grzy -biar skie tro feum. Śred ni ca ka -pe lu sza pod grzyb ka ma aż 25cen ty me trów.

Przy zbie ra niu ko niecz ne jest

jed nak do świad cze nia i wie dza na te -mat grzy bów. Grzy bo bra nie mo żebyć wspa nia łą przy go dą, ale mo żeteż oka zać się groź ne w skut kach.Tra dy cyj nie póź nym la tem i je sie niąpo ja wia ją się groź ne za tru cia. Dla te -go trze ba uwa żać na to, co wrzu casię do ko szy ka.

SKA

Ko niń scy rad ni po sta no wi li wes -przeć od bu do wę, znisz czo ne go powy bu chu ga zu, blo ku w Ka zi mie rzuBi sku pim.

Prze zna czy li na ten cel 20.000 zło -tych. Pro po zy cja wspar cia są sied niejgmi ny spo tka ła się jed no gło śną ak cep ta -cją. Z proś ba o po moc w od bu do wieuszko dzo ne go bu dyn ku zwró cił się doko niń skie go sa mo rzą du Ja nusz Pusz ka -rek, wójt Ka zi mie rza Bi sku pie go. - Toznacz na kwo ta – po wie dział o ko niń -skim wspar ciu wójt. – Sa mo rząd ku piza to ma te ria ły bu dow la ne go ko niecz -ne wspól no cie miesz ka nio wej do od bu -do wy blo ku przy uli cy Za wadz kie go.

W czerw cu te go ro ku w jed nym zmiesz kań wy bu chła bu tla z ga zem.Eks plo zja by ła tak po waż na, że na ru -szy ła kon struk cję obiek tu. Z bu dyn kuewa ku owa no wów czas 27 osób. Lo ka -to rzy są w trak cie przy go to wy wa nia do -ku men ta cji tech nicz nej ko niecz nej doprze pro wa dze nia grun tow ne go re mon -tu. Do pie ro wte dy bę dzie moż na osza -co wać kosz ty od bu do wy.

SKA

Ko niń scy rad ni przy ję li pod czaswrze śnio wej se sji plan za go spo da -ro wa nia prze strzen ne go sta rejczę ści Ko ni na. To ozna cza dla sta -rów ki dal szy roz wój.

– Zgod nie z pla nem bę dzie mógłtam po wstać no wy dwo rzec PKS – wy -ja śniał po gło so wa niu An drzej Sy bis, za -stęp ca pre zy den ta Ko ni na. - Na ob sza -rze za go spo da ro wa nym dzi siaj przezGS, bę dą mo gły po wstać no we in we sty -cje. Plan był dwu krot nie wy kła da ny dopu blicz ne go wglą du. Na pły nę ło wie lewnio sków o wpro wa dze nie zmian, alejak tłu ma czy li go spo da rze mia sta, niewszyst kie da ło się uwzględ nić. O swo jemiej sca pra cy oba wia ły się mię dzy in ny -mi oso by han dlu ją ce na tar go wi sku.

Po wpro wa dze niu czę ści uwag odmiesz kań ców i przed się bior ców uda łosię opra co wać plan za go spo da ro wa nia,któ ry za cho wu je ist nie ją cy cha rak terza bu do wy i wa lo ry hi sto rycz ne.

SKA

Część ko niń skich rad nych chceogra ni czyć pi cie al ko ho lu w mie -ście, zwłasz cza na klat kach scho -do wych i w bra mach. Te mu mia łasłu żyć uchwa ła, któ ra jed nak wy -da ła się po zo sta łym zbyt re stryk -cyj na.

Po mysł wy szedł od rad ne go Da -riu sza Wil czew skie go, ale w trak cieprzy go to wy wa nia pro jek tu uchwa łyprzez urzęd ni ków, zo stał nie co znie -kształ co ny i na se sję Ra dy Mia sta tra fiłja ko zle pek obu pro po zy cji. Obo wią -zu ją ca uchwa ła za ka zu je już pi cia wmiej scach pu blicz nych. Dla nie któ -rych jest to jed nak zbyt ogól ne stwier -dze nie, zwłasz cza dla służb po rząd ko -

wych, któ re nie mo gą jed nak ka rać zapi cie, na przy kład w klat kach. Czę stow tych wła śnie miej scach za kłó ca nyjest po rzą dek przez nie trzeź we to wa -rzy stwo.

- Miej scem pu blicz nym jest klat kaw blo ku ko mu nal nym jak i bu dyn kuwspól no ty miesz ka nio wej – tłu ma -czył pod czas se sji pre zy dent Ka zi -mierz Pa łasz. - W przy pad ku in ter -wen cji trze ba usta lić, na czy im te re niejest spo ży wa ny al ko hol.

Do dat ko we za pi sy mia ły to ure gu -lo wać, czy li wpro wa dzić za kaz wewszyst kich klat kach scho do wych.Pod czas dys ku sji nad pro jek tem rad nichcie li do rzu cić do tej li sty przy stan ki

MZK, któ re są jed nak z na tu ry miej -scem pu blicz nym i już obo wią zu je nanich za kaz pi cia.

Uchwa ła jed nak nie prze szła, bo -wiem wzbu dzi ła jesz cze kil ka in nychwąt pli wo ści, mię dzy in ny mi czy spo -ży wa nie al ko ho lu w tzw. ogród kachprzy punk tach ga stro no micz nych po -sia da ją cych li cen cję, moż na ogra ni -czać w okre ślo nym cza sie.

Z po wo du tych kil ku nie ja sno ściuchwa łę cof nię to do ko mi sji Ra dy,któ re ma ją roz pa trzyć wszyst kie za pi -sy. - To ozna cza ko lej ny mie siąc bez in -ter wen cji w ra zie pi cia w klat kach czybra mach – stwier dził po ta kim prze -bie gu dys ku sji Da riusz Wil czew ski,któ ry pro po nu je tak że wpro wa dze nieogra ni czeń w pa le niu, zwłasz cza wobec no ści dzie ci.

SKA

Szy mon Ziół kow ski, czte ro krot nyolim pij czyk, otwo rzył we wto rek, 29wrze śnia, kom pleks spor to wo -re -kre acyj ny przy ko niń skim Gim na -zjum nr 6, Szko le Mi strzo stwa Spor -to we go.

- Jak pa mię tam, sam za czy na łem nabo isku żuż lo wym, ale w mo jej kon ku ren -cji wy star czy be to no wy krąg. Na to miastprzed wa mi, użyt kow ni ka mi ta kie gowspa nia łe go, lek ko atle tycz ne go ze spo łu,otwie ra się wiel ka, spor to wa ka rie ra – za -pew niał uczest ni ków ce re mo nii.

Gim na zjal na mło dzież, któ ra upra -wia czte ry dys cy pli ny: szer mier kę, pił kęnoż ną, ko szy ków kę i siat ków kę, za pre -zen to wa ła za pro szo nym go ściom spe cjal -ne, cha rak te ry stycz ne dla ich gier ukła dy.Na mu ra wę wpro wa dził ich oczy wi ściemło ciarz Szy mon Ziół kow ski, z któ rym -

po krót kiej pre zen ta cji - od by li ho no ro -wą run dę wo kół naj więk sze go bo iska.

Na try bu nie okla ski wa li ich pre zy -den ci mia sta, rad ni, dzia ła cze spor to wi idy rek to rzy ko niń skich pla có wek oświa -to wych. - Na bo iska cze ka li śmy od 2001ro ku, czy li od mo men tu, w któ rymotrzy ma li śmy ty tuł szko ły mi strzo stwaspor to we go. Od sa me go po cząt ku chcie -li śmy stwo rzyć wszyst kim spor tow comjed na ko we wa run ki, bo na przy kład pił -ka rze mu sie li ko rzy stać z bo isk w sta rymKo ni nie - mó wi ła dyr. Lud mi ła Woź niak– Dzi siaj na sze ma rze nia się speł ni ły –do da ła.

Pre zy dent Ka zi mierz Pa łasz, któ ryw swo im prze mó wie niu od niósł się dohi sto rii szko ły, za pew nił że mia sto wprzy szłym ro ku za mie rza od dać ko lej neta kie kom plek sy - Przy dwóch ist nie ją -

cych ba se nach, ta ka ba za z pew no ścią po -zwo li mło dzie ży wy ła do wać wła ści wą jejener gię wła śnie tu taj, a nie w mniejsprzy ja ją cych miej scach - mó wił.

Otwar cia po szcze gól nych bo isk, wasy ście wy bit nych re pre zen tan tów da nejdys cy pli ny, do ko na li: An drzej Sy bis -siat ków ka, Ta de usz Ty lak – ko szy ków ka,Wie sław Wan jas – pił ka ręcz na oraz Wie -sław Ste in ke i Ka zi mierz Pa łasz – pił kanoż na. Wraz z od li cza niem i nie mal rów -no cze snym prze cię ciem wstęg, w nie boule cia ły gra na to we ba lo ny.

- Sport, to coś fan ta stycz ne go. Dzię -ku ję wszyst kim, któ rzy przy czy ni li się dopo wsta nia ta kie go obiek tu w Ko ni nie, amło dym spor tow com ży czę, aby po szli wmo je śla dy - dzię ko wał i za chę cał Szy -mon Ziół kow ski.

WIK

Al ko hol w klat ce

Miej sce na wiel ką ka rie rę

Fot.

W. Ku b

a sze

w sk

i

Plan dlasta rów ki

Po mo że my Ka zi mie rza nom

Nad grzy bek

Page 3: Kurier Koniński nr 34

czwartek, 1 października 2009 rozmaitości 3

reklama

reklama

Pre zy dent Ko ni na za pra sza chęt -nych do udzia łu w kon kur sie napro jekt oraz na zwę lo kal ne go du -ka ta, któ ry bę dzie słu żył mię dzy in -ny mi pro mo cji mia sta.

W kon kur sie mo gą wziąć udziałwszy scy bez wzglę du na wiek i miej sceza miesz ka nia. Or ga ni za to rzy cze ka jąna pro jek ty gra ficz ne du ka ta do 30 paź -dzier ni ka 2009 r. Pro jekt po wi nien od -no sić się do sym bo licz nych lub hi sto -rycz nych miejsc, bu dow li, osób, sym -bo li zwią za nych z Ko ni nem.

Kon kurs zo sta nie roz strzy gnię tydo 16 li sto pa da 2009 ro ku. Wię cej naten te mat na stro nie www.ko nin.pl.

SKA

Kil ka dni te mu To masz A. No waktrium fal nie ogło sił od kry cie na te -re nie Ko ni na pra daw nej Se ti da -wy, osa dy jesz cze z cza sów rzym -skich. Czy to rze czy wi ście jest„epo ko we od kry cie”, jak gło si au -tor elek try zu ją ce go do nie sie nia?

„Jest Se ti da va!!! Epo ko we od kry -cie! Ma my ją w Ko ni nie i nikt nam jejnie za bie rze!!!” na pi sał 23 wrze śniana swo jej stro nie in ter ne to wej tenzna ny i bar dzo ak tyw ny mi ło śnik ko -niń skiej sta rów ki. In for ma cja jest rze -czy wi ście elek try zu ją ca, po sta no wi li -śmy więc za py tać o jej wia ry god nośćKrzysz to fa Gor czy cę, kie row ni kadzia łu ar che olo gicz ne go Mu zeumOkrę go we go w Ko ni nie. - Mi ro sław

An dra łojć bę dzie ba dał osa dę, o któ -rej ist nie niu wie my od po nad dwu -dzie stu już lat, więc nie ma mo wy oepo ko wym od kry ciu - po wie dział ko -niń ski ar che olog.

Krzysz tof Gor czy ca po twier dził,że osa da mo że mieć pięt na ście hek ta -rów po wierzch ni, ale do pie ro ba da niapo ka żą, co tam tak na praw dę się znaj -du je. Wy ja śnił po nad to, że - po dob niejak w przy pad ku Ca li sii - rów nież Se -ti da va nie by ła jed ną osa dą, a ra czejich ze spo łem, a w gra ni cach Ko ni najest ich - z cza sów rzym skich - kil ka -dzie siąt. Zlo ka li zo wa na w Grój cu jestnaj więk szą ze zna nych, na to miast niedo wie my się już, co znaj do wa ło się wmiej scu no wych osie dli Ko ni na, w la -

tach , pięć dzie sią tych i sześć dzie sią -tych nie pro wa dzo no bo wiem ra tun -ko wych ba dań ar che olo gicz nych.

Czy ba da nia gró jec kiej osa dy mo -gą przy nieść po twier dze nie, że Ko ninle ży na miej scu, za zna czo nej 1850 latte mu na ma pie przez Pto le me usza,Se ti da wy? Hi sto ry cy zgod nie twier -dzą, że to nie moż li we. Nie znaj dzie -my prze cież ta blicz ki z tam tych cza -sów z na pi sem „Se ti da va”. Obec nośćdu żej osa dy z cza sów rzym skich wpo bli żu Ko ni na czy ni je dy nie ta ką te -zę bar dziej praw do po dob ną.

Co nie prze szka dza, by wy ko rzy -sty wać to praw do po do bień stwo wpro mo cji mia sta.

OLER

Du kat ko niń ski

W po go ni za Se ti da wą

Dla ca łej rze szy stu den tów skoń czy -ły się wa ka cje. Pań stwo wa Wyż szaSzko ła Za wo do wa w Ko ni nie roz po -czę ła 29 wrze śnia no wy rok aka de -mic ki. Na róż nych kie run kach, wie -dzę zdo by wać bę dzie po nad 2800stu den tów, więk szość na stu diachsta cjo nar nych.

Ko niń ska uczel nia roz po czy na ko lej -ny rok po kil ku zmia nach. No we wy dzia -ły, kie run ki i roz po czę cie bu do wy cen -trum dy dak tycz ne go ma umoc nić funk -cjo no wa nie je dy nej w Ko ni nie pań stwo -wej szko ły wyż szej.

Naj więk szą po pu lar no ścią wśródstu den tów cie szy ła się w tym ro ku pe da -go gi ka, fi lo lo gia an giel ska, pra ca so cjal na iza rzą dza nie. Na brak chęt nych nie mo żena rze kać fi zjo te ra pia. Po raz pierw szyuczel nia bę dzie kształ cić na stu diach po -mo sto wych pie lę gniar ki. Fun du sze nado kształ ce nie per so ne lu za pew nia mi ni -ster stwo zdro wia. Ma łym za in te re so wa -niem cie szy ło się dzien ne pie lę gniar stwo.

– Po za koń cze niu re mon tu obiek -tów spor to wych i wy bu do wa niu cen -trum dy dak tycz ne go, na Mo rzy sła wiupo wsta nie kam pus z praw dzi we go zda -rze nia – za po wie dział pro fe sor Woj ciechPo zna niak, rek tor PWSZ w Ko ni nie. Pod -czas uro czy stej in au gu ra cji do uczel nia -

ne go gro na przy ję to stu den tów pierw sze -go ro ku. Re pre zen ta cja pierw szo rocz nia -ków zło ży ła ślu bo wa nie. Rok aka de mic kiroz po czął wy kład pro fe sor An ny Grze -gor czyk „O sprze ci wie wo bec zła – re -flek sje fi lo zo ficz ne”.

SKA

Fot.

A. Pi la

r ska

Stu den ci wra ca ją

Page 4: Kurier Koniński nr 34

4 kurier kryminalny

reklama

reklama

Bój ką i in ter wen cją po li cji za -koń czy ła się so bot nia (26 wrze -śnia) dys ko te ka w jed nej z miej -sco wo ści w gmi nie Gro dziec.

Po li cjan ci za trzy ma li trzechmło dych męż czyzn w wie ku 22,18 i 17 lat, któ rzy się po bi li. Wszy -scy by li nie trzeź wi. Sie dem na sto la -tek miał po obi ja ną twarz. Spraw cyzo sta li prze wie zie ni do izby wy -trzeź wień. Do po szko do wa ne gowe zwa no ka ret kę. W trak cie prze -wo że nia do szpi ta la na sto la tek za -cho wy wał się bar dzo agre syw nie.Był tak że wul gar ny wo bec we zwa -nych na po moc po li cjan tów. Po le -kar skim ba da niu tra fił do izby wy -trzeź wień.

Tej sa mej no cy mło dzi męż -czyź ni uszko dzi li drew nia ne okien -ni ce ba ru w Grodź cu. Zbul wer so -wa ni tym, że zo sta li stam tąd usu -nię ci z po wo du awan tur ni cze go za -cho wa nia, po za mknię ciu lo ka luuszko dzi li drew nia ne okien ni ce iwy bi li szyb ki w drzwiach wej ścio -wych bu dyn ku. Bę dą od po wia daćza uszko dze nie mie nia.

SKA

Miesz ka niec Ko ni na, któ ry 1 i23 wrze śnia wy wo łał alarm wsie ciach han dlo wych i na dwor -cach ko le jo wych, po prze słu -cha niu zo stał wy pusz czo ny.Nie wy klu czo ne, że skle py jak iPKP, za żą da ją od nie go od szko -do wa nia.

Z po wo du fał szy we go alar muewa ku owa no 23 wrze śnia dwor ceko le jo we na te re nie kra ju, mię dzyin ny mi w Ko ni nie i Po zna niu orazkil ka na ście skle pów trzech sie cihan dlo wych w Pol sce. To był jużdru gi fał szy wy alarm. Po raz pierw -szy, 46-la tek z Ko ni na za alar mo wało bom bie pod ło żo nej w skle pachsie ci Kau fland 1 wrze śnia te go ro -ku. Twier dził wte dy, że chciał się ze -

mścić na kie row nic twie za złe trak -to wa nie pra cow ni ków.

Za dru gim ra zem nie po tra fiłwy ja śnić swo je go za cho wa nia. Ro ze -słał wów czas in for ma cję o bom biena nu me ry po da ne w ulot kach re -kla mo wych sie ci han dlo wych. Skon -tak to wał się rów nież z PKP w War -sza wie. Po in for mo wał o pod ło że niubom by na dwor cu, ale nie wia do moby ło na któ rym, więc alarm trze baby ło ogło sić w wie lu miej scach.

„Bom bo we mu” 46-lat ko wi gro -zi za to grzyw na do 1500 zło tych.Męż czy zny nie tra fił do aresz tu, po -nie waż w grę nie wcho dzi ły za rzu tyz ko dek su kar ne go. Od po wie za toprzed są dem grodz kim.

SKA

Do zde rze nia mo to cy kla z sa mo -cho dem oso bo wym do szło w po nie -dzia łek, 28 wrze śnia na uli cy Wy -szyń skie go, na wy so ko ści szko łygór ni czej.

Na sto let ni mo to cy kli sta je chał ma -szy ną mar ki Hu sqvar na od stro ny am fi -te atru, wzdłuż ko lum ny sto ją cych sa -mo cho dów oso bo wych. Kie dy zbli żałsię już do szko ły gór ni czej, z pra wej

stro ny, z ma łej osie dlo wej ulicz ki wy je -chał na gle re nault 19.

Jak się oka za ło, sa mo cho dy, któ rewy prze dzał mło dy mo to cy kli sta, za -trzy ma ły się, by prze pu ścić skrę ca ją cew le wo re nault. Kie ru ją ca nim ko bie tanie spo dzie wa ła się za pew ne, że zza sto -ją cych aut mo że się na gle wy ło nić mo -to cykl.

Na szczę ście dla sie bie mo to cy kli -sta nie je chał zbyt szyb ko i ko li zja z sa -mo cho dem oso bo wym skoń czy ła siędla nie go tyl ko zła ma niem rzep ki.

Po nie waż rzecz zda rzy ła się w go -dzi nach szczy tu, oko ło go dzi ny 15.00,na uli cy Wy szyń skie go utwo rzył się po -tęż ny ko rek, tym więk szy, że wie lu kie -row ców zwal nia ła, by spoj rzeć, co sięsta ło. Oka za ło się to zgub ne dla dwóchmło dych kie row ców, z któ rych je denna je chał dru gie mu na tył sa mo cho du.

OLER

Burz li wanoc

Bom bo we od szko do wa nie

Wy pa dek w kor ku

Fot.

R. O

lej n

ikFo

t. R

. O

lej n

ik

Fot.

R. O

lej n

ik

Fot.

R. O

lej n

ik

Fot.

R. O

lej n

ik

Page 5: Kurier Koniński nr 34

IV rozmaitości

reklama

- Re pre zen tu ję Spo łecz ny Ko mi -tet Do stę pu do Dóbr Cy wi li za cjioraz miesz kań ców Osie czy -przed sta wił się Krzysz tof Mar ci -niec - by ły rad ny sej mi ku wo je -wódz kie go.- Je śli ta spra wa niezo sta nie od po wied nio za ła twio -na, to mo że dojść do re fe ren dumw spra wie od wo ła nia władz gmi -ny - oznaj mił uczest ni kom po nie -dział ko wej se sji Ra dy Gmi nyRzgów.

- Pod czas spo tka nia z przed sta wi -cie la mi spół ki Au to stra da Wiel ko pol -ska do wie dzie li śmy się, że fir ma chcenam za mknąć wjazd na au to stra dę,po nie waż jest on nie le gal ny i za gra żabez pie czeń stwu użyt kow ni ków – po -in for mo wa ła wójt Ma rian na Ma tu -szew ska. - Za kaz ma za cząć obo wią zy -wać od 15 paź dzier ni ka. Nie do ty czytyl ko kie row ców po jaz dów uprzy wi -le jo wa nych – do da ła.

Ja ko przy kład nie bez piecz nych,za gra ża ją cych ży ciu sy tu acji po da wa -no... ro we rzy stów, któ rzy ko rzy sta jącz wjaz du kie ro wa li się do au to stra do -wej sta cji pa liw lub re stau ra cji.- A fir -ma nie za mie rza pła cić rent od szko -do waw czych ta kim klien tom - re la cjo -no wa ła sta no wi sko Au to stra dy pa niwójt. Jak tłu ma czy ła, pró by do ga da -nia się speł zły na ni czym. Ko ron nyprzed kil ku na stu la ty ar gu ment, żegmi na po trze bu je do stę pu do au to -stra dy, bo nie po sia da u sie bie sta cjiben zy no wej, skwi to wa no krót ko. -Dzi siaj ma cie ich czte ry.

Przed sta wi cie le Au to stra dy do -wo dzi li rów nież, że utrzy ma nie dzi -siej szych roz wią zań jest wręcz igra -niem ze śmier cią, bo wy jazd z le wejstro ny jest ni czym in nym, jak jaz dąpod prąd. Naj waż niej szą jed nak prze -słan ką ta kiej de cy zji wy da je się byćfakt, że od ci nek au to stra dy od Ko ni -na do Stry ko wa bę dzie płat ny, więcdziu ra w Osie czy po pro stu bu rzy fi -nan so we za ło że nia fir my - zgo dzi li się

rad ni. Oka za ło się rów nież, że ani Or -

len, ani ho tel nie są za in te re so wa niutrzy ma niem wjaz du w Osie czy. - Po -dob no, jak wy ka za ły ba da nia, dzien -nie z wjaz du ko rzy sta ło od 40 do 80po jaz dów, tak więc in te res był nie -wiel ki – po in for mo wa ła ze bra nychpa ni wójt.

- Au to stra da prze bie ga przez te re -ny in we sty cyj ne, któ rych wła ści cie -lem jest gmi na – ar gu men to wałKrzysz tof Mar ci niec. - To przy szłośćnie tyl ko nas, ale głów nie na szychdzie ci i na stęp nych po ko leń. Je śli niebę dzie wjaz du, to śmia ło mo że my do -ma gać się z te go ty tu łu od szko do wa -nia - tłu ma czył. - Pro szę mnie zro zu -mieć, nie chcę ni ko go ob ra zić, ale je ślita spra wa nie zo sta nie za ła twio na win te re sie miesz kań ców gmi ny, to mo -że dojść do re fe ren dum w spra wie od -wo ła nia władz gmi ny - za koń czył.

Po szu ku jąc dróg wyj ścia z tej za -wi łej sy tu acji, ra da po sta no wi ła po in -for mo wać o pro ble mie wo je wo dęwiel ko pol skie go. - Nie wy obra ża myso bie od cię cia od au to stra dy, ale na szesta no wi sko mu si my po przeć na praw -dę waż ny mi ar gu men ta mi.- mó wi li.Nie wy klu czo no więc, mię dzy in ny -mi, po mo cy Au to stra dzie Wiel ko pol -skiej SA w ta kiej mo der ni za cji wjaz -du, aby uczy nić go w peł ni bez piecz -nym.

Ale po wszech ną apro ba -tę ze brał rów nież wnio -sek o rów no cze snym za -in te re so wa niu spra wąna szych par la men ta rzy -stów. - Po trze bu je my jaknaj wię cej sprzy mie rzeń -ców - zgod nie stwier dzi liwszy scy raj cy.

WIK

Ar tur Lo renc, któ ry je dzie z Ko -ni na do Da ka ru w Afry ce na ro -we rze, wła śnie wje chał na pa skiSa ha ry. Oto ko lej na je go re la cja.

Opa da ją ce do sa me go Atlan ty -ku gó ry, za nu rza ją się w je go wo -dach, two rząc stro me ska li ste wy -brze że. Dzie sięć ki lo me trów przedSi di If ni za trzy mu ję się na Leg zi raPla ge, że by przez chwi lę za wie sićwzrok na ogrom nych łu kach skal -nych, ob my wa nych przez oce an. ZSi di If ni do Gou l mim pro wa dzi dro -ga przez gó ry. Zno wu gó ry. 53 ki lo -me try prze pla ta ją cych się pod jaz -dów i zjaz dów. Zno wu ser pen ty ny.My śla łem, że to już ko niec, a tu pro -szę. Dzi siaj nie do cie ram do Gou l -mim. Po zo sta je mi na ju tro 26-ki lo -me tro wy od ci nek.

Z sa me go ra na za czy na pa dać,no mo że mżyć, ale jed nak. Gu el -mim to nie dzi siaj w stru gach desz -czu. Nie jest to zja wi sko nie co dzien -ne, bo jak po in for mo wa ły mniedzie cia ki, któ re bar dzo za in te re so -

wa ły się mo im ro we rem, pa da tu tajczę sto. Ra zem z wo dą uli ca mi pły -nie ca ły miej ski brud. Pry ska spodkół na sa kwy, któ re przy bie ra ją czar -ny ko lor i na mo je no gi, któ re czer -nie ją jesz cze szyb ciej. We dług slo ga -nu, otwo rzy ły się wła śnie przedemną „sa ha ryj skie bra my”. A gdziefan fa ry? Je dy na po wi tal na me lo diato od głos kro pel desz czu, ude rza ją -cych o as falt. Gdy prze sta je pa dać,ca ła wil goć zgro ma dzo na na dro dzena tych miast za czy na pa ro wać. Wnoz drza ude rza par ne po wie trze, gę -ste i cięż kie. Je że li z ob raz ka usu nie -my au rę, to rze czy wi ście roz po czy -na się pu styn na sce ne ria. Drob neka mycz ki za ście la ją wszyst ko do oko -ła, two rząc ka mie ni sta ha ma dę (ka -mie ni stą pu sty nię - dop. red.), prze -pla ta ną ła cha mi pia chu. Po ra sta ją jąkę py traw i su che, naj czę ściej cier ni -ste, krze wy.

Po wo li po zo sta wiam cy wi li za cjęza ple ca mi i tyl ko cza sa mi wy nu rzaćsię bę dzie w po sta ci po je dyn czych

wy se pek na pu styn nym oce anie. Wpo ło wie dro gi do Tan Tan znaj du jesię je dy na wio ska. Bio rę wo dę i ja dęjesz cze kil ka na ście ki lo me trów.Prze strze ni mam te raz pod do stat -kiem. Gdy zjeż dżam z tra sy, ro werna tych miast za pa da się w grzą skimpia chu. No pro szę, czy li jed nak pu -sty nia. Scho dzę z ro we ru i za czy -nam go pchać, cho ciaż nie jest to ła -twe. Roz bi jam na miot mię dzy krze -wa mi, ale przy twier dze nie go domięk kie go pod ło ża to iście sy zy fo wapra ca. Moż na tak pró bo wać do bia -łe go ra na, a śle dzie i tak wy ska ku ją zpia chu. W koń cu ca ła kon struk cjaprzy bie ra po żą da ny kształt, cho ciażmam na dzie ję, że sil ne wia try nie ze -chcą jej prze te sto wać.

Dzi siaj z sa me go ra na pu sty niapo now nie mnie za ska ku je. Ca łyświat do oko ła za to pio ny jest w gę stejmgle, któ ra da je przy jem ny chłód iuczu cie rześ ko ści.

I jak tu na zwać pu sty nię mo no -ton nym miej scem.

Osie cza chce au to stra dy

Czy to aby na pew no Sa ha ra?

Page 6: Kurier Koniński nr 34

czwartek, 1 października 2009 rozmaitości V

Or ga ni za to rem pro mo cji jest Do ma tor Plus Sp. z o.o. w Ko ni nie wła ści ciel sta cji BPPro mo cja po le ga na otrzy ma niu przez Klien ta ra ba tu na za kup pa li wa na sta cji BP w Ko ni nie.Do za ku pu pa li wa upraw nio na jest oso ba, któ ra wy tnie z Ku rie ra Ko niń skie go ku pon pro mo cyj ny sta cji BP.Ku pon pro mo cyj ny obo wią zu je:na sta cji wska za nej na ku po niena okre ślo ny ro dzaj pa li wa wska za ny na ku po niew cza sie wska za nym na ku po nieWy so kość ra ba tu kwo to wo okre śla ny jest na sta cji BP w Ko ni nie na któ rej ku -pon obo wią zu je.waż ne są tyl ko ku po ny wy cię te z Ku rie ra Ko niń skie go.klient po otrzy ma niu ra ba tu na za kup pa li wa od da je ku pon ka sje ro wi.pro mo cja nie łą czy się z in ny mi pro mo cja mi ce no wy mi na za kup pa li wa.je den ku pon upraw nia do jed ne go tan ko wa nia z ra ba tem.

Re gu la min pro mo cji „Wy tnij ku pon - tan kuj ta niej!”

reklama

reklama

Szwaj car Mar kus Zoh ner, po dzie wię -ciu mie sią cach pie szej wę drów ki, do -tarł do ce lu. Prze szedł po nad 4000 ki -lo me trów Szla kiem Bursz ty no wym zWe ne cji do Sankt Pe ters bur ga.

W kwiet niu je go tra sa prze bie ga łaprzez Ko nin. Za trzy mał się tu taj wów -czas na kil ka dni. Da lej szedł przez Ka li -nin grad w Ro sji, Li twę i Ło twę, byszczę śli wie do trzeć do Sankt Pe ters bur -ga. Tam zjadł ob fi tą ko la cję i - by uczcićswój suk ces - wy pił bu tel kę szam pa na.

Pod czas wie lo mie sięcz nej wę drów -ki nie oby ło się bez przy gód, o któ rychopo wie w swo jej książ ce.

SKA

W Ży chli nie otwar to edu ka cyj nąścież kę przy rod ni czo -kul tu ro wą.Jej tra sa prze bie ga przez ży -chliń skie la sy, przy rod ni czyogród pa ra fial ny i za byt ko wypark przy pa ła cu Bro ni kow skich.

Ścież ka w atrak cyj ny spo sób pre -zen tu je wy stę pu ją ce na tym te re niega tun ki zwie rząt, bo ga tą sza tę ro ślin -ną, w tym po mni ki przy ro dy oraz za -byt ki ar chi tek tu ry. Ca ła jej tra sa wy -po sa żo na jest w ta bli ce edu ka cyj neoraz zna ki in for mu ją ce o kie run kuzwie dza nia.

Nie zwy kłym miej scem jestogród przy rod ni czo -kul tu ro wy.Moż na w nim po dzi wiać po nad 40ro dzi mych ga tun ków drzew. Nie ba -wem, część ogro du, zwa na Kwa te rąBi blij ną wzbo ga co na zo sta nie o eg zo -

tycz ne ro śli ny: oliw ki, fi gi, wi no ro śla,gra na ty czy ce dry.

Ten nie zwy kły ogród po wstałdzię ki za an ga żo wa niu pa ra fii, sa mo -rzą du po wia tu ko niń skie go, człon -ków Sto wa rzy sze nia Eko -lo gicz ni wKo ni nie, a tak że uczniów Ze spo łuSzkół Eko no micz no -Usłu go wych wŻy chli nie i Ze spo łu Szkół im. Mi ko -ła ja Ko per ni ka w Ko ni nie. W pra ceogrod ni cze ak tyw nie włą czy li są tak -że wy cho wan ko wie Po go to wia Opie -kuń cze go w Ko ni nie, Spe cjal ne goOśrod ka Szkol no -Wy cho waw cze gow Ry chwa le i Śro do wi sko we go Do -mu Sa mo po mo cy w Śle si nie.

SKA

Miesz kań cy Ru mi na nie do cze ka li sięwpraw dzie od po wie dzi od Ma don ny wspra wie przy ję cia przez kró lo wą po -pu ho no ro we go oby wa tel stwa ichmiej sco wo ści, ale dzia ła ją da lej.

- Nie od pu ści my Ma don nie, do pó -ki nie otrzy ma my od niej od po wie dzi.Na wet gdy by mia ła być ne ga tyw na –mó wi Ma riusz Ci szak z Ru mi na.

Miesz kań cy pod ko niń skiej wsichcą na uczyć Ma don nę rol nic twa i za -mie rza ją prze słać jej plo ny z obie ca ne goara zie mi, czy li zbo że, chleb i pla cekdroż dżo wy. Na Bo że Na ro dze nie dzia -ła cze z Ru mi na chcą wy słać Ma don nieży cze nia świą tecz ne i prze pis na zu pęśle dzio wą.

SKA

Lan ka to je den z psów, któ re bę dziemoż na przy gar nąć już w naj bliż szaso bo tę. Sucz ka prze by wa w schro -ni sku dla zwie rząt od mar ca 2009r. Kie dyś miesz ka ła już w schro ni -sku ra zem ze szcze niacz ka mi, zktó ry mi wte dy tam tra fi ła. Któ re gośdnia zo sta ła ad op to wa na, a w mar -cu znów błą ka ła się po uli cach mia -sta.

Lan kę i dzie więć po zo sta łych psia -ków oraz dzie sięć ko tów bę dzie mógłobej rzeć i za brać ze so bą każ dy, kto wnaj bliż szy week end (3-4 paź dzier ni ka)po ja wi się w CH Fe rio.

Moż na przy nieść kar męW ra mach ak cji „Przy gar nij zwie -

rza ka” w so bot nie po łu dnie ko niń skieschro ni sko dla bez dom nych zwie rzątusta wi przed wi try ną skle pu Aqu ael wCen trum Han dlo wym Fe rio bok sy zezwie rzę ta mi. - W na szym schro ni skujest te raz oko ło dwie ście psów i pra wiepięć dzie siąt ko tów – mó wi ko or dy nu ją -ca ak cję z ra mie nia schro ni ska Mar taŁo bo da. - W oba te dni chce my daćszan sę zna le zie nia do mu dzie się ciu ko -tom i ta kiej sa mej licz bie psów. Chęt -nych bę dzie to kosz to wa ło tyl ko sym bo -licz ny grosz.

Na miej scu bę dzie też pro wa dzo nazbiór ka żyw no ści dla zwie rząt. - Mi le wi -dzia na jest su cha kar ma, pusz ki z je dze -niem dla zwie rząt i ryż – mó wi Mar taŁo bo da. Na miej scu moż na bę dziewrzu cić pie nią dze do pusz ki lub ku pićroz ma ite schro ni sko we ga dże ty, w ro -dza ju pa sków na rę kę czy ko szu lek, zcze go do chód też zo sta nie prze zna czo nyna po trze by pod opiecz nych schro ni ska.

Ak cja bę dzie trwa ła w go dzi nachod 12.00 do 18.00. Po ni żej krót kie cha -rak te ry sty ki nie któ rych ze zwie rza ków,któ re po ja wią się w Fe rio.

Szan ta lu bi spa ce rySzan ta tra fi ła do schro ni ska w

czerw cu 2009 r. Jak na mło dą, ra do snąpsin kę przy sta ło, dość szyb ko za do mo -wi ła się w no wym miej scu. Szan ta to ta -ka ma ła pe reł ka - bie ga wszę dzie we so ła iza cie ka wio na. Ład nie cho dzi na smy czy ioczy wi ście bar dzo lu bi spa ce ry. Ma bar -dzo ła god ne uspo so bie nie i nie jest szcze -kli wa. Bę dzie ide al ną su nią dla ca łej ro -dzi ny. Szan ta zo sta ła już wy ste ry li zo wa -na. Ma oko ło ro ku. Fa sol ka to uoso bie niespo ko ju, ła god no ści i po słu szeń stwa.2007 ro ku Fa sol ka błą ka ła się po le siewraz ze swy mi mło dy mi. Kiep ski był byich los, gdy by nie zna lazł je czło wiek, któ -re mu zro bi ło się żal bez bron nej ma my

oraz szcze nia ków, więc je przy gar nął.Od cho wa ne szcze nia ki roz dał, lecz dlaFa sol ki za bra kło już miej sca - su nia tra fi -ła do schro ni ska. Ma oko ło 4 lat i jest poste ry li za cji. Czy mógł byś jej dać szan sę?

Ra zem z sio strąMa la ga jest w schro ni sku od kwiet nia

2009 r. Przy błą ka ła się do lu dzi, któ rzyjed nak nie mo gli jej za trzy mać. Gdy tra fi -ła do schro ni ska, by ła w cią ży. Nie daw noprze szła za bieg ste ry li za cji i z utę sk nie -niem wy pa tru je do mu. Be ata ma oko ło 3mie się cy i tra fi ła do schro ni ska wraz z sio -strą. W sierp niu 2009 r. zo sta ły za bra ne ześmiet ni ka przy ul. Ma ko wej. Jest ra do sną ito wa rzy ską kot ką. Ka in tra fił do schro ni -ska 28 sierp nia 2009 r. z ul. Ber nar dyn kiwraz z bra tem Ablem. Abel zna lazł nie -daw no dom, a Ka in na dal cze ka. Jest przy -ja znym i kon tak to wym ko cia kiem.

Wię cej zdjęć i opi sów zwie rzątmoż na zna leźć na por ta lu LM.pl w dzia -le im pre zy

Z We ne cji do Pe ters bur ga

Zu pa dla Ma don ny Edu ka cja na ścież ce

n n n

n n n

One cze ka ją na po moc

Przy gar nij zwie rza ka

La na Szan ta

Ar gen to

Be ata

Fot.

AR

CH

I WU

MFo

t. A

R C

HI W

UM

Fot.

AR

CH

I WU

M

Fot.

AR

CH

I WU

M

Page 7: Kurier Koniński nr 34

czwartek, 1 października 2009 kultura 5

• Do sprze da nia dom w Ko ło dzie je wie(po wiat Ino wro cław) o pow. 110 m2, 4 po ko je.Du ża, sło necz na kuch nia. Pod da sze do za go spo -da ro wa nia. Dom w ca ło ści pod piw ni czo ny.Dział ka ok. 5.000 m2, na któ rej znaj du ją się do -dat ko wo 3 bu dyn ki go spo dar cze. W oko li cyszko ła, PKP, PKS, skle py. Kon takt: 790670684.

• Sprze dam lub wy naj mę miesz ka nie:52m2, II pię tro w Cen trum Ko ni na, ul. Po -wstań ców Wlkp. 5, tel. 63 243 46 29.

• Wy naj mę miesz ka nie dla stu den tów (3oso by), ume blo wa ne, bli sko PWSZ. Ce na: 260zł. Tel. 601-952-952.

• Sprze dam pil nie bar dzo ład ne miesz ka -nie po mo der ni za cji: 50m2, 2pok. Sta ry Ko ninprzy ul. No wej, ma ły blok z ce gły – za cisz ne po -ło że nie, 6 lo ka to rów w klat ce, du ży bal kon, ro -le ta zewn., płyt ki, pa ne le. Ce na: 160 tys. Tel.502-081-688.

• Po sia dam do wy na ję cia ha lę o pow.500m2. Ha la przy tra sie Tu rek - Ko ło (4km odTur ku). Tel. 728-297-084.

• EVI TA – AN GIEL SKI DLA DZIE CI,MŁO DZIE ŻY I DO RO SŁYCH, przy go to wa niedo eg za mi nów gim na zjal nych i ma tu ral nych,bu si ness En glish. Me to dy do sto so wa ne do po -trzeb uczniów. Lek cje w do mu ucznia/lek to ra(Ko nin i oko li ce). Tel. 507-050-863.

• MMF – JĘ ZYK AN GIEL SKI I NIE -MIEC KI/STRO NY WWW. Tłu ma cze nia(przy się głe, spe cja li stycz ne – tech nicz ne/me -dycz ne i zwy kłe, kom plek so wa ob słu ga firm),ko rek ta tek stu, kur sy ję zy ko we dla firm i klien -tów in dy wi du al nych, ko re pe ty cje, kur sy dladzie ci, pro jek to wa nie stron WWW. Z do jaz -dem do klien ta. Bar dzo kon ku ren cyj ne ce ny!!!ul. Pio nie rów 61, 62-510 Ko nin tel.605075377; www.tlu ma cze nie 24.com; biu -ro@tlu ma cze nie 24.com

• Ko re pe ty cje z ję zy ka an giel skie go dlauczniów szkół pod sta wo wych na te re nie Ko ni -na. Ce na: 15zł/h. Tel. 725-605-872.

• Na uczy ciel ka ma te ma ty ki udzie li ko re -pe ty cji w za kre sie gim na zjum i szko ły pod sta -wo wej. Tel. 63 244 90 37, 691-884-879.

• Stu dent ka fi lo lo gii nie miec kiej udzie liko re pe ty cji uczniom na po zio mie szko ły pod -sta wo wej lub gim na zjum. Cie ka we ma te ria łydy dak tycz ne. Ce na: 20zł/ 60min. Kon takt: ma -dzio le [email protected], tel.695 488 860.

• Zwrot po dat ku za pra cę za gra ni cą. In -fo li nia 0801-500-900 lub 054-231-51-33www.ba va ria 24.pl

• Kan ce la ria Od szko do waw cza z Po zna -nia po szu ku je osób na sta no wi sko DO RAD CAKLIEN TA. Za kres obo wiąz ków: po zy ski wa nieoraz ob słu ga klien tów. Atrak cyj ne wy na gro dze -nie. Moż li wość roz wo ju za wo do we go. CV naad res: re kru ta cja@com pen sa ta.pl. Tel. 603-22-21-72.

• Po szu ku ję oso by do opie ki nad 6-ciomie sięcz nym dziec kiem. Opie ka od pn. do pt.w godz. 8:00-15:00. Tel. 693-770-797.

• Biu ro ob ro tu nie ru cho mo ścia mi za -trud ni lub na wią że współ pra cę z oso bą po sia da -ją cą li cen cję. Tel. 601-760-550.

• Fir ma za trud ni Dys po zy to ra -Spe dy to raz do świad cze niem w za kre sie ob słu gi trans por -tu mię dzy na ro do we go. Pra ca na te re nie daw ne -

go wo je wódz twa Ko niń skie go. Tel. 607-095-935.

• Przyj mę do pra cy w ko sme ty ce sa mo -cho do wej (myj ni) w Ko ni nie. Tel. 605-103-322, 63 244 36 48.

• Sprze dam sa mo chód: Ford Scor pio se -dan, 1992 r. prod., 2.0 benz., prze bieg: 350tys.Ce na: 2900 zł (do uzg.) Tel. 727-519-917.

• Sprze dam: Da ewoo Ti co 1997r., poj.800, benz+LPG, ko lor: zie lo ny me ta lik. Ce na:2600 zł (do uzg.) Tel. 783-741-850.

• Sprze dam AU DI A4, 1,9 TDI kom bi,2003r. Prze bieg: 100tyś, poj. 2.0 die sel, ku pio -ny w sa lo nie, pierw szy wła ści ciel, bez wy pad ko -wy, stan ide al ny, ser wi so wa ny w ASO. Ce na: 43000zł. Tel. 664-916-163.

• Mam do sprze da nia BMW e36 316i,1996r, 1.6 benz. Prze bieg: 210 tys. W wy po sa -że niu: kli ma tro nic, el. Szy by, lu ster ka, ABS, cz,szd, Alu fel gi, ra dio CD. Ce na: 6000 zł. Tel.722-148-331.

• Sprze dam: Opel Astra 1992r, 1.4 benz.Prze bieg: 182 tys. Ce na: 2300 zł. Tel. 663-515-215.

• Sprze dam dysk Ma xtor 200GB sa ta,100% spraw ny, uży wa ny do bac ku pu. Ce na:110zł + chło dze nie co oler ma ster Ge min II pa -su ją ce na więk szość pro ce so rów. Ce na: 80zł.Tel. 663-717-597, gg. 4278163.

• Sprze dam pły tę głów ną z pro ce so rem:Asus P5G D1, Ce le ron D351 3.2ghz,wszyst kospraw ne. Ce na: 140zł. Tel. 785-122-024, gg.8379090.

• Sprze dam lap to pa: IBM I1300 z za si la -czem, bez bad pi xe li, wszyst ko w peł ni spraw -ne, pro ce sor Pen tium III (700 mhz), ram 192mb, mo ni tor 13.3", dysk 20gb stan bar dzo do -bry. Ce na 250 zł. Tel. 607-635-424, gg.8198538.

• Mam na sprze daż uży wa ny kom pu -ter, w ca ło ści lub na czę ści. W ze sta wie: na -gry war ka dvd/cd li te on, kar ta gra ficz na Ge -For ce 2, kar ta dźwię ko wa, Kon takt: gg.7337165, e -ma il: adam_Da [email protected].

• Sprze dam 3ha zie mi w gm. Ka zi mierzBi sku pi, w tym: 2ha prze zna czo ne pod las lubgrunt or ny oraz 1ha na dział ki bu dow la ne. Ce -na" 200tyś. zł (do uzg.) Tel. 515 776 849.

• Mam do sprze da nia Wzmac niacz Tech -nics SU -VZ 220. Stan bar dzo do bry. Ce na:200zł. Tel. 724-894-577.

• Mam do sprze da nia cb ra dio La fay et teAres. Bar dzo po ręcz ne, ma łych roz mia rów.Ma ło uży wa ne, stan bdb. Ce na: 200zł. Tel.665-059-349.

• Sprze dam łóz ko pię tro we: 97x206,wys.: 156cm. Ma te rac 90x200. Do łóż ka do da -ję 2 pla sti ko we po jem ni ki (na po ściel lub za -baw ki), któ re moż na scho wać pod łóż ko. Ce na:530zł. Tel. 609-240-813.

• Sprze dam po ro ża. Ce na: 100 zł. Tel.663-905-746.

• Sprze dam gi ta rę elek trycz ną STAGG,stan bar dzo do bry, ce na do uzgod nie nia. Tel.609-240-813.

• Ku pię łódź węd kar ską, wio sło wą, 3-4oso bo wą, z moż li wo ścią za mon to wa nia sil ni ka.Tel. 664-713-040.

reklama

Czar no -bia łe fo to gra fie pre zen to -wa ne w ko niń skiej Wie ży Ci śnieńpo ka zu ją zu peł nie in ną Ku bę niż nako lo ro wych fol de rach tu ry stycz -nych To efekt wy pra wy dwóch mło -dych fo to gra fi ków, Paw ła Ba cha -now skie go i Ma cie ja Syp niew skie -go, któ rzy po sta no wi li zaj rzeć zaku li sy eg zo tycz nej wy spy.

Zdję cia po wsta ły pod czas po dró żyna prze ło mie lu te go i mar ca 2008 ro ku.Był to mo ment, w któ rym Fi del Ca stro,po wie lu la tach rzą dów, do bro wol nieprze ka zał wła dzę.

Fo to gra fi cy nie cho dzi li jed nakutar ty mi dróż ka mi i wy ty czo ny mi szla -ka mi tu ry stycz ny mi, ale swo imi ścież -ka mi. Chcie li bo wiem po znać praw dzi -

we ży cie na Ku bie, praw dzi wych Ku -bań czy ków. Dla te go na zdję ciach po ja -wia się tak wie le róż nych twa rzy i zu -peł nie zwy kłych, ludz kich sy tu acji, któ -re fo to gra fo wa li. Czerń i biel do da jetym zwy czaj nym bo ha te rom ar ty zmu.Za fo to gra ficz ny re por taż z Ku by, Ma -ciej Syp niew ski zo stał na gro dzo nyprzez dwu ty go dnik „Vi va”. Bia ło -czar -na Ku ba sta je się mam jed nak o wie lebliż sza, niż na ma pie.

Wy sta wa czyn na bę dzie do 10 paź -dzier ni ka te go ro ku. War to się wspiąćna szczyt ko niń skiej Wie ży Ci śnień,aby po czuć te ku bań skie kli ma ty. Wrazz wy sta wą uka zał się pięk ny al bum,któ re go spon so rem jest Ka zi mierz Li -piń ski.

Pa weł Ba cha now ski (ur. 1980), po -li to log, ukoń czył Wyż szą Szko łę Na ukHu ma ni stycz nych i Dzien ni kar stwa wPo zna niu. W la tach 2003-2006 re dak -tor ma ga zy nu Stu denc kie Graf fi ti,gdzie pu bli ko wał zdję cia z licz nych po -dró ży. Pa sjo nat fo to gra fii re por ta żo wej.Au tor wy staw fo to gra ficz nych.

Ma ciej Syp niew ski (ur. 1976) za -wo do wo oraz pa sją zwią za ny jest z fo to -gra fią. Ukoń czył stu dia zwią za ne z fo -to gra fią na Uni wer sy te cie Zie lo no gór -skim. Uczest nik i or ga ni za tor ak cji fo to -gra ficz nych, współ or ga ni za tor pro jek -tów fo to gra ficz no -so cjo lo gicz nych, or -ga ni za tor warsz ta tów fo to gra ficz nych„Spi nacz” oraz lau re at kon kur sów fo to -gra ficz nych.

SKA

Jesz cze do koń ca paź dzier ni kaucznio wie klas IV -VI z ko niń skichszkół pod sta wo wych mo gą wy sy -łać zdję cia na kon kurs pla stycz -no -fo to gra ficz ny „La to za mknię tew obiek ty wie”.

Ce lem kon kur su jest za chę ce niedo wni kli wej ob ser wa cji pięk na przy -ro dy w świe tle wa ka cyj ne go słoń ca,utrwa le nie w ka drze apa ra tu fo to gra -ficz ne go naj pięk niej szych miejsc izwią za nych z ni mi prze żyć.

Każ dy uczest nik kon kur su mo żena de słać jed ną fo to gra fię na ad res e --ma il: kon [email protected] nin.pl do 31paź dzier ni ka 2009 ro ku. Każ da pra camu si być opi sa na w e -ma ilu i po win -na za wie rać: imię, na zwi sko, kla sę iad res szko ły. Uczest ni cy mo gą zgła -szać do kon kur su tyl ko i wy łącz nie fo -to gra fie wy ko na ne sa mo dziel nie.

Oce ny prac i wy bo ru naj lep szychzdjęć do ko na ko mi sja kon kur so wa, awrę cze nie na gród od bę dzie się 6 li sto -pa da 2009 r. Lau re aci kon kur suotrzy ma ją na gro dy rze czo we i dy plo -my, a li sta na gro dzo nych zo sta nieopu bli ko wa na na stro nie in ter ne to -wej Szko ły Pod sta wo wej nr 1 w Ko ni -nie www.sp1.ko nin.pl.

Do dat ko wych in for ma cjiudzie la ko or dy na tor Na ta liaBo ro wiak – na uczy ciel pla -sty ki. Or ga ni za to rem dru -giej już edy cji kon kur su „La -to za mknię te w obiek ty wie”jest Szko ła Pod sta wo wa nr 1w Ko ni nie.

La to w obiek ty wie

Ku ba w czer ni i bie li

Ze spół Max Kle zmer Band za ło żyłw 1998 ro ku Max Ko wal ski. Za in -spi ro wa ny po cząt ko wo mu zy ką ży -dow ską, dzię ki cią głym po szu ki wa -niom stwo rzył swój wła sny styl.

Ze spół wy stą pi w ko niń skim„Oskar dzie” 24 paź dzier ni ka, o go dzi -nie 19.00. W utwo rach Max Kle zmerBand moż na usły szeć ele men ty mu zy -

ki kle zmer skiej, bał kań skiej, hin du skiejoraz jaz zu. Do ro bek ze spo łu to kil kapłyt, z któ rych ostat nia „Tsu na mi” mia -ła pre mie rę w 2007 ro ku.

Mu zy cy za cho wu ją swój styl, za nu -rza ją się w mo rzu dźwię ków, któ re jakty tu ło we tsu na mi, wdzie ra się do pod -świa do mo ści słu cha czy.

SKA

Kle zmer ski wie czór

Page 8: Kurier Koniński nr 34

6 informator

Redakcja nie odpowiada za treśćzamieszczonych reklam i ogłoszeń.Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

WYDAWCAKurier Koniński Sp. z o.o.

na podstawie umowy franchisowej z Extra Media Sp. z o.o.

REDAKCJA:62-510 Ko nin, ul. Przy jaź ni 2 (IX pie tro),tel. 63 2180054, fax 63 2180001re dak cja@ku rier ko nin ski.pl

REDAKTOR NACZELNYRo bert Olej nik

BIURO REKLAMY:tel. 63 2180051, fax 63 2180001re kla ma@ku rier ko nin ski.plwww.ku rier ko nin ski.pl

n Cen trum Kul tu ry i Sztu ki, ul. Okól -na 47a, czyn ne od po nie dział ku do piąt kuw godz. 7.30-18.00, tel. 0-63 243-63-50

n Ga le ria Sztu ki „Wie ża Ci śnień",ul. Ko le jo wa 1a, czyn na od wtor ku dopiąt ku w godz. 10.00-18.00, so bo ty wgodz. 10.00-14.00, tel. 0-63 242-42-12

n Bi blio te ka re per tu aro wa dzia ła -ją ca przy CKiS, czyn na w po nie dział kii czwart ki w godz. 10.00–15.00, wtor kii śro dy w godz. 12.00 – 17.00

n Gór ni czy Dom Kul tu ry „Oskard”,ale je 1 Ma ja 2, 063 242 39 40

n Ko niń ski Dom Kul tu ry, pl. Nie -pod le gło ści 1, 063 211 31 30

n Klub Ener ge tyk, ul. Prze my sło -wa 3d, 063 243 77 17, 063 247 34 18

n Mło dzie żo wy Dom Kul tu ry, ul.Po wstań ców Wiel ko pol skich 14, czyn -ny od po nie dział ku do piąt ku w godz.8.00-18.00, 063 243 86 24

n Mu zeum Okrę go we Ko nin --Go sła wi ce, ul. Mu ze al na 6, czyn newe wtor ki, śro dy, czwart ki i piąt ki wgodz. 10.00-16.00, so bo ty w godz.10.00-15.00, nie dzie le w godz.12.00-16.00, czyn ne w dru gi dzieńświąt Bo że go Na ro dze nia, bi let ulgo -wy: 5 zł, nor mal ny: 10 zł, w nie dzie -le: wstęp wol ny na wy sta wy sta łe,tel. 0-63 242-75-99.

n Mu zeum by łe go Obo zu Za gła -dy w Chełm nie nad Ne rem czyn ne co -dzien nie w godz. 10.00-18.00, od -dzia ły: las rzu chow ski (tel. 501-610-710), te ren daw ne go pa ła cu (tel. 0-63 271-94-47)

n Skan sen Ar che olo gicz ny wMrów kach ko ło Wil czy na, czyn ny tyl -ko w se zo nie od 1 kwiet nia do 30wrze śnia co dzien nie w godz. 10.00-18.00

ááá PLACÓWKI KULTURALNE I MUZEA

TE LE FO NY ALAR MO WEPo go to wie Ra tun ko we 999, 0-63 246-76-80Po li cja 997Straż po żar na 998Straż miej ska 986PO MOC ME DYCZ NASZPI TAL NY OD DZIAŁ RA TUN KO WY Wo -je wódz kie go Szpi ta la Ze spo lo ne goul. Wy szyń skie go 1, tel. 0-63 240-40-00PO GO TO WIACie płow ni cze 0-63 249-74-00Ga zo we 992Ener ge tycz ne 991Wo do cią go we 994, 0-63 240-39-33Po grze bo we usłu gi ca ło do bo we: Ad mi ni stra cjacmen ta rza ko mu nal ne go w Ko ni nie, tel. 0-63243-37-11, 502-167-765

TE LE FO NY ZA UFA NIAAl ko ho lizm: Te le fon za ufa nia Ano ni mo wych Al ko ho li ków723-100-973Ko niń skie Sto wa rzy sze nie Abs ty nen tów„Szan sa”, od po nie dział ku do piąt ku w godz.18.00-20.00, tel. 0-63 242-39-35Ośro dek Le cze nia Uza leż nień i Współ uza leż -nień, od po nie dział ku do piąt ku w godz. 8.00-20.00, tel. 0-63 243-67-67 Ama zon ki Ko niń ski Klub „Ama zon ki”, wtor ki i czwart ki

w godz. 15.00-17.00, tel. 0-63 243-83-00Bez dom ność Dom noc le go wy i schro ni sko dla bez dom nychPCK w Ko ni nie, ul. Nad rzecz na 56, tel. 0-63 244-52-95Dzie ci To wa rzy stwo Przy ja ciół Dzie ci, Za rząd Od -dzia łu Po wia to we go, Ośro dek Ad op cyj no --Opie kuń czy TPD, Spo łecz ny Rzecz nik PrawDziec ka, ul. No skow skie go 1A, 0-63  242-34-71Nar ko ty ki Punkt Kon sul ta cyj ny Sto wa rzy sze nia Mo nar,ul. Okól na 54, od po nie dział ku do piąt ku wgodz. 12.00-20.00, so bo ty w godz. 9.00-13.00, tel. 0-63 240-00-66Po go to wie „Ma ko we” 988 (od 9.00 do 13.00)Ro dzi na Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie, ul. Przy jaź -ni 5, tel. 0-63 242-62-32Miej ski Ośro dek Po mo cy Ro dzi nie, Sek cja Po -rad nic twa Ro dzin ne go i In ter wen cji Kry zy so -wej, ul. Sta szi ca 17, 0-63 244-59-16 (dy żur ca -ło do bo wy), nie bie ska li nia 0 801-141-286, odpo nie dział ku do piąt ku w godz. 15.00-17.00ano nim@ko nin.po li cja.gov.plJe steś bi ty, za stra sza ny, okra da ny, bo isz się otym po wie dzieć w do mu, w szko le - wy ślij ano -ni mo we go e -ma ila na ad res: ano nim@ko -nin.po li cja.gov.pl KMP w Ko ni nie

ááá TELEFONY ALARMOWE

n PU BLICZ NA BI BLIO TE KAPE DA GO GICZ NA, ul. Prze my sło wa7, czyn na w po nie dział ki i wtor ki wgodz. 8.30-18.30, śro dy – nie czyn na(lek cje bi blio tecz ne), czwart ki i piąt kiw godz. 8.30-18.30, so bo ty w godz.8.00-13.00, tel. 0-63 242-63-39

n MIEJ SKA BI BLIO TE KA PU -BLICZ NA, ul. Dwor co wa 13, czyn naw po nie dział ki, wtor ki, śro dy, piąt ki wgodz. 9.00 – 18.00, czwart ki w godz.12.00-15.00, so bo ty w godz. 10.00-14.00, w dniu 24.12 w godz. 9:00-13:00, 27.12 – nie czyn na, 31.12 wgodz. 9.00-13.00

n Wy po ży czal nia „książ ki mó wio -nej” płyt i ka set, ul. Dwor co wa 13,czyn na w po nie dział ki, wtor ki, śro dy ipiąt ki w godz. 9.00-16.00

n Czy tel nia i sa la in ter ne to wa, ul.Dwor co wa 13, czyn na w po nie dział ki,wtor ki, śro dy i piąt ki w godz. 9.00-18.00, czwart ki w godz. 10.00-15.00,so bo ty w godz. 10.00-14.00

n Fi lia „Sta rów ka”, wy po ży czal nia iczy tel nia dla dzie ci i mło dzie ży (bez płat nasa la in ter ne to wa), ul. Mic kie wi cza 2, czyn -na w po nie dział ki, wtor ki, śro dy i piąt ki wgodz. 9.00-18.00, czwart ki w godz.10.00-15.00, so bo ty w godz. 10.00-14.00

n Fi lia dla dzie ci i mło dzież, ul. Po -wstań ców Wiel ko pol skich 14, czyn naw po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz.10.30-18.00, wtor ki w godz. 9.00-15.30

n Fi lia nr 3, ul. Goź dzi ko wa 2,czyn na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki wgodz. 10.30-18.00, wtor ki w godz.9.30-15.30, czwart ki w godz. 12.00-15.30

n Fi lia nr 6, ul. Be ne sza 1, czyn naw po nie dział ki, śro dy i piąt ki w godz.10.00-17.40, wtor ki w godz. 9.30-15.00, czwart ki w godz. 12.00-15.00

n Fi lia nr 7, ul. So sno wa 16, czyn -na w po nie dział ki, śro dy i piąt ki wgodz. 11.00-18.00, wtor ki w godz.9.30-15.00, czwart ki w godz. 12.00-15.00

n Fi lia nr 8, ul. Szpi tal na 45, czyn -na w po nie dział ki i śro dy w godz. 9.00-18.00, wtor ki i piąt ki w godz. 7.30-15.30

n Fi lia Go sła wi ce -Za mek, ul. Go -sła wic ka 46, czyn na w po nie dział ki,śro dy i piąt ki w godz. 10.45-16.45 iwtor ki w godz. 9.00-15.00

n Fi lia nr 11, Cu krow nia Go sła wicul. Cu krow ni cza 4, czyn na we wtor ki ipiąt ki w godz. 11.00-17.00

ááá BIBLIOTEKI

Re ci tal Jo an ny Za ręb skiejKie dy: 2 paź dzier ni ka, godz. 19.00Gdzie: Mło dzie żo wy Dom Kul tu ry

w Ko ni nie, ul. Po wstań ców Wlkp. 14Jo an na Za ręb ska to 17-let nia

uczest nicz ka za jęć MDK, któ ra roz po -czy na co mie sięcz ny cykl re ci ta li mu -zycz nych.

Wstęp wol nyOpo wie ści z wysp: II Prze gląd Fil -

mów In do ne zyj skich Kie dy: 2-4 paź dzier ni ka Gdzie: Ko nin, Ki no Stu dyj ne Cen trum

Warsz ta ty z ae ro bi ku Kie dy: 3-4 paź dzier ni kaGdzie: Mi ko rzyn, ośro dek Wi tyngOr ga ni za tor: CKiS w Ko ni nie

Ro to fo bia w Ko ni nie Gdzie: Ko nin, DK „Oskard”, sup -

port: Out of FlowKie dy: 3 paź dzier ni ka, godz. 18.30 Bi let: 15 zło tychMa my dwa po dwój ne za pro sze nia

na ten kon cert. Otrzy ma ją je oso by, któ -re ja ko pierw sze przy ślą na ad res re dak -cja@ku rier ko nin ski.pl od po wiedź napy ta nie: w  któ rym ro ku ze spół Ro to fo -bia wy stą pił na fe sti wa lu w Ja ro ci nie?

Te atr za hip no ty zu je wi dzówGdzie: Ko niń ski Dom Kul tu ryKie dy: 7 paź dzier ni ka, godz. 18.00Bi let: 70 zło tych Wię cej szcze gó łów o spek ta klu znaj -

dzie czy tel nik na tej sa mej stro nie, wy żej.

Na Akro ba tycz ne ABC za pra szadzie ci Ko niń ski Dom Kul tu ry. Lek cjeakro ba ty ki bę dą się od by wa ły raz w ty -go dniu (po 45 mi nut) od paź dzier ni kado grud nia w gru pach po 10 osób. Za ję -cia po pro wa dzi tre ner ka Ju lia Ma zur.Dzie ci w wie ku 10-12 lat bę dą mia ły za -ję cia w każ dy czwar tek w godz. 18.00-18.45. Młod si (6-9 lat) spo ty kac się bę dąw piąt ki od 15.00 do 15.45.

Za pi sy do grup pro wa dzi kie row nikdzia łu ar ty stycz ne go, tel. 63 211-31-33w. 37, e -ma il: ara@kdk ko nin.pl

Kurs tań ca bre ak dan ce to ofer ta dlamło dzie ży w wie ku 14-18 lat. Spo tka nieor ga ni za cyj ne od bę dzie się w Klu bieEner ge tyk 2 paź dzier ni ka o godz.19.00. Za ję cia bę dą pro wa dzo ne raz wty go dniu, w piąt ki w godz. 16.00-17.45(in struk tor Grze gorz Am bro ziak).

Do 9 paź dzier ni ka moż na oglą daćw Cen trum Kul tu ry i Sztu ki w Ko ni niewy sta wę ob ra zów Teo do zji Ma ty siak,któ ra od wie lu lat miesz ka i two rzy wKo ni nie. Głów nym nur tem jej twór -czo ści jest ma lar stwo olej ne. Szcze gól nemiej sce w twór czo ści pa ni Teo do zji zaj -mu je pej zaż. Bie rze udział w ple ne rachi prze glą dach. Swo je pra ce pre zen tu jena wy sta wach zbio ro wych i in dy wi du -al nych. Jest lau re at ką wie lu na gród iwy róż nień.

Naj pięk niej sze utwo ry Agniesz kiOsiec kiej za śpie wa Ka ta rzy na No -sow ska. Dom Kul tu ry Oskard za -pra sza na po etyc kie za dusz ki 28paź dzier ni ka.

15 wrze śnia 2008 Ka ta rzy na No -sow ska we szła na sce nę war szaw skie goTe atru Ro ma, by za śpie wać re ci tal wra mach kon cer tu Pa mię taj my o Osiec -kiej. - Przed wy stę pem by łam prze ra żo -na – wspo mi na - ale po tem, w trak cietrwa nia kon cer tu mia łam mo men ty, wktó rych dzia ły się cu da. Nie po trze bo -wa łam żad nych in nych do wo dów naist nie nie si ły wyż szej. Gdy skoń czy li -śmy, by łam eks tre mal nie szczę śli wa.

Po kon cer cie padł po mysł, by na -

grać pły tę. - Na gra łam ca łość w nie ca łepięć dni. Wy cho dzi łam ze stu dia póź -no, o 5-6 nad ra nem. To był ogrom nywy si łek emo cjo nal ny i fi zycz ny. Mampo czu cie, że bar dzo cięż ko pra co wa -łam – opo wia da wo ka list ka.

- No sow ska zdej mu je nie po trzeb -ny lu kier w ja ki ob ro sły nie któ re prze -bo je Osiec kiej – pod su mo wu je za war -tość al bu mu cór ka po et ki, Aga ta Pas -sent. - Śpie wa je bez miz drze nia się, do -sko na le ro zu mie tekst, ale in ter pre tu jego bez afek ta cji. Na pły cie do sta je mydu żą daw kę nie po ko ju, jest to pły ta owiecz nej tę sk no cie, o prze mi ja niu, omi ło ści nie cy nicz nej, o py ta niach bezod po wie dzi.

Zo sta ną po nas tyl ko drze wa

Ma lar stwoTeo do zjiMa ty siak

Akro ba ty ka i bre ak dan ce

Po etyc kie Za dusz ki

No sow ska za śpie waOsiec ką

Page 9: Kurier Koniński nr 34

czwartek, 1 października 2009 sport 7

reklama

Piłka nożnaIII li ga:

3 paź dzier ni ka, godz. 15.00 KS Gór nik Avans Ko nin – Zdrój

Cie cho ci nekIV li ga:

4 paź dzier ni ka, godz. 15.00So kół Kle czew – Stal Ple szewKle czew, sta dion przy Al. 600-le cia 21

Eks tra li ga ko biet:3 paź dzier ni ka

AZS PWSZ Bia ła Pod la ska - KKPKMe dyk Ko nin PIŁ KA RĘCZ NA

4 paź dzier ni ka, godz. 15.00Start Ko nin - AZS Byd goszcz Ko nin, Ha la Ron do, Al. 1 Ma ja 1a

KO SZY KÓW KA 4 paź dzier ni ka, godz. 17.00MKS PWSZ Kon -Bet Ko nin – AZS

II PWSZ Go rzów WlkpHa la MO SiR, ul. Dwor co wa

Od nie sio ne w nie dzie lę (27 wrze -śnia) zwy cię stwo, choć nie przy szło ła -two, umoc ni ło ze spół Me dy ka na dru -gim miej scu w ta be li eks tra li gi ko biet.Pił kar ki z Żyw ca pierw szą i jak się oka -za ło je dy ną bram kę strze li ły już w szó -stej mi nu cie spo tka nia. Ale gra ko ni nia -

nek po pra wia ła się z mi nu ty na mi nu tęi choć bra mek do cze ka li śmy się do pie -ro w dru giej po ło wie, to pa dły aż trzy.

W szó stej ko lej ce Me dyk za gra zzaj mu ją cym trze cie miej sce AZSPWSZ Bia ła Pod la ska.

WIK

W mi nio ny week end TKKF Kor tyzor ga ni zo wa ło mi strzo stwa Ko ni naw te ni sie ziem nym o pu char pre zy -den ta mia sta.

W ka te go rii męż czyzn Open naj -lep szy oka zał się Mi chał Bo roń ski, któ -ry w fi na le po ko nał Da nie la Bed nar ka.Wśród pa nów po pięć dzie siąt ce trium -fo wał Krzysz tof Ko szal przed Wa cła -wem Mi ja kow skim a wśród pań naj lep -sza by ła An na An dre, któ ra po ko na ła wfi na le Li lia nę Jusz czak. Na to miast fi nałchłop ców wy grał Pa weł Fed ko, po ko nu -jąc Bar to sza Front cza ka. Na za koń cze -nie se zo nu za pla no wa no 10 paź dzier -ni ka Pik nik Te ni so wy. Atrak cją im pre -zy bę dzie kon sump cja pie czo ne go dzi -ka.

OLER

Dwa me da le zdo by li w mi nio ną so -bo tę (26 wrze śnia) w Ino wro cła -wiu ko niń scy ka ra te cy pod czasPierw sze go Mię dzy na ro do we goPu cha ru Pol ski IMAF w Sztu kachWal ki.

Ko niń skie Sto wa rzy sze nie Spor -tów Wal ki re pre zen to wa li w Ino wro -cła wiu: Pa tryk Ko twas, Ad rian Dud ko -wiak, Adam Śmie chow ski i Bar tekSzcze pań ski. Pa tryk w ka te go rii walkw for mu le se mi -kon takt do 60 kg zdo -był zło ty me dal, na to miast Ad rian, powy czer pu ją cych wal kach, zdo był sre -bro w ka te go rii se mi -kon takt po wy żej60 kg.

Ada mo wi Śmie chow skie mu iBart ko wi Szcze pań skie mu uda ło się

wy grać wal ki eli mi na cyj ne, ale w ko lej -nych kon fron ta cjach za bra kło imszczę ścia i od pa dli z dal szych roz gry -wek. Pod czas za wo dów w Ino wro cła -wiu za de biu to wał ja ko li cen cjo no wa nysę dzia IMAF Ro bert Mel ler z Ko niń -skie go Sto wa rzy sze nia Spor tów Wal ki.

Oprócz re pre zen tan tów kil ku na -stu kra jo wych klu bów w Ino wro cła -wiu nie za bra kło go ści z za gra ni cy. Na -si spor tow cy mie li oka zję współ za wod -ni czyć z za wod ni ka mi z Ukra iny, Nie -miec, Włoch i Ira nu.

Wię cej in for ma cji na te mat Ko niń -skie go Sto wa rzy sze nia Spor tów Wal kii moż li wo ści tre nin gów: www.ka ra te -ko nin.stre fa.pl.

ROM

Bez kon ku ren cyj ni by li ko niń scysza bli ści pod czas Mię dzy wo je -wódz kich Mi strzostw Mło dzi kówdziew cząt i chłop ców, któ re od by łysię w Szcze ci nie 25 wrze śnia.

Pierw szych osiem miejsc wśróddziew cząt za ję ły za wod nicz ki z Ko niń -skie go Klu bu Szer mier cze go, któ re dru -ży no wo zdo by ły nie tyl ko pierw sze, ale idru gie miej sce (KKSz II). W fi na le zma -gań in dy wi du al nych Ga brie la Dry ga łapo ko na ła Ad rian nę Ko non 12/5, na to -miast trze cim miej scem na po diummu sia ły się za do wo lić się Sa ra Cie siel ska

i San dra Kwiat kow ska. Do ćwirć fi na -łów do tar ły rów nież Mi cha li na Ko strze -wa, We ro ni ka Paw łow ska, Do mi ni kaSie kacz i Mar ty na Trzmie lew ska.

Rów nie do brze po czy na li so biechłop cy, któ rzy za ję li pierw sze sześćmiejsc, a dru ży no wo rów nież dwiepierw sze lo ka ty. W fi na le wal czy li ze so -bą Sta ni sław Świerk i Se ba stian Kor cza -kow ski i lep szy (12/9) oka zał się tenpierw szy. Miej sce trze cie za ję li Krzysz -tof Woź ny i Adam Pyz der, a pią te i szó -ste - Ka mil Goź dzik i Ka mil Si wek.

OLER

Wszyst ko wska zy wa ło na to, że bram kastrze lo na przez Ar ka diu sza Ba jer skie -go w 28. mi nu cie spo tka nia bę dzie je -dy ną w tym ni ja kim, bez barw nym wi do -wi sku.

I tak też by ło do 89 mi nu ty, kie dy to Ja -ro sław Fe ciuch strza łem spo za po la kar ne gopo ko nał na sze go bram ka rza. Żal trzechpunk tów, któ re w kon fron ta cji ze sła bymbe nia min kiem mo gły być na sze.

Sen nie i żół toAle chy ba jesz cze bar dziej niż wy nik

roz cza ro wa ła gra na sze go ze spo łu. Do so -bot nie go spo tka nia w Trzcian ce przy stę po -wa li śmy bo wiem z na dzie ją, że zła pas sawresz cie zo sta ła za na mi. Do ta kie gostwier dze nia upo waż nia ło przede wszyst -kim śro do we zwy cię stwo nad Fanc lu bemDą bro szyn.

Jak się jed nak oka za ło, te płon ne ma -rze nia szyb ko sko ry go wa ła bo isko wa rze czy -wi stość. Je dy nym wy róż ni kiem sen nej, pro -wa dzo nej bez po lo tu i za an ga żo wa nia z obustron gry, by ła spo ra licz ba żół tych kar tek.No i mo że coś jesz cze: nie licz na, kil ku na sto -oso bo wa re pre zen ta cja na szych ki bi ców,któ rzy bez za pro sze nia za sie dli na ław kachtrzcia nec kie go sta dio nu.

Bez ki bi cówPrzed spo tka niem do władz Avan su

Gór ni ka Ko nin wpły nę ło pi smo z Trzcian kiz proś bą o „spo wo do wa nie nie obec no ści ko -niń skich ki bi ców” na me czu z Lu bu sza ni -nem. W uza sad nie niu na pi sa no, że spo wo -do wa ne jest to bra kiem wła ści wych wa run -ków do przy ję cia ki bi ców dru ży ny go ści, bo -wiem obiekt, któ ry klub wy naj mu je, do roz -gry wek III li gi do pusz czo ny jest wa run ko -wo. Sy tu acja zmie ni się do pie ro z chwi lą za -koń cze nia za pla no wa nych prac mo der ni za -cyj nych. Z ar gu men ta mi na szych ry wa lizgo dził się Wiel ko pol ski Zwią zek Pił ki Noż -nej (wy dział bez pie czeń stwa).

Zu peł nie od mien ne zda nie mie li na to -miast ko niń scy ki bi ce, któ rzy py ta li „dla cze -go do roz gry wek do pusz cza się klub, któ rynie jest w sta nie zor ga ni zo wać za wo dów dlawszyst kich chęt nych chcą cych je oglą dać?”.„Je śli klub nie po sia da sta dio nu, na któ rymmo że się zna leźć każ dy ki bic, nie po wi nienuczest ni czyć w roz gryw kach na tym szcze -blu” - do wo dzi li.

Ak tyw ni go spo da rzeKil ku na stu naj wier niej szych ki bi ców

do Trzcian ki więc po je cha ło, ale nie chęt neim sta no wi sko dru gie go już ry wa la Gór ni ka

po win no uświa do mić tym mło dym chłop -com, że do ro bi li się opi nii, któ ra ki bi co wa -niu nie sprzy ja. Pierw szą po ło wę me czucha rak te ry zo wa ła rwa na i nie skład na graobu dru żyn. Wy da wa ło się, że gol zdo by typrzez Ba jer skie go (prze lo bo wał bram ka rza)wpły nie ko rzyst nie na nasz ze spół. Nic ta -kie go jed nak się nie sta ło. To go spo da rze by -li bar dziej ak tyw ni, mie li na wet nie wiel kąprze wa gę, jed nak nie na ty le wy raź ną, abyza gro zić na szej bram ce.

Re mis na ko niecPierw sza nie bez piecz na dla nas sy tu -

acja mia ła miej sce do pie ro w 51 mi nu cie,kie dy po fau lu Ad ria na Ma jew skie go pił ka -rze Lu bu sza ni na wy ko ny wa li rzut wol ny.Ma ciej Kra ko wiak mu siał przy tej in ter wen -cji po ka zać ile jest na praw dę wart. I kie dywy da wa ło się, że po sła bej grze wy je dzie myz Trzcian ki z trze ma punk ta mi, z po zo runie groź na sy tu acja ode bra ła nam złu dze nia.Pła ski strzał spo za li nii 20. me trów dał w 89mi nu cie go spo da rzom re mis.

Nam po zo stał żal i roz cza ro wa nie.Szko da utra ty cen nych punk tów, ale chy bajesz cze bar dziej nie po koi nie moż ność od -nie sie nia zwy cię stwa. Re mis, to oczy wi ścienie po raż ka, ale ja kiś nie do syt jest. WIK

Me dyk Po lo mar ket Ko nin - TS Mi tech Ży wiec 3:1 (0:1)

Lep sza dru ga po ło wa

Pre zy denc ki te nisMe da le w kon tak cie

Czte rej re pre zen tan ci Ko ni na

Fot.

AR

CH

I WU

M

Sza blą po ko na li

Zdo byw czy nie pierw sze go miej sca w ry wa li za cji dru ży no wej: Ga brie la Dry ga ła, San dra Kwiat kow ska, Ad rian na Ko non i Do mi ni ka Sie kacz

Fot.

AR

CH

I WU

M

MKS Lu bu sza nin Trzcian ka – KS Avans Gór nik Ko nin 1:1 (0:1)

Prze gra ne zwy cię stwo

Page 10: Kurier Koniński nr 34

8 reklama